FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jesli masz pytanie - Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)

litek - 2013-09-03, 07:57
Temat postu: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Jezus powiedział, że fałszywą religię będzie można rozpoznać po owocach, które wyda. Oświadczył: „Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi! Po ich owocach poznacie ich. (...) Każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień. Tak więc po owocach poznacie ich [fałszywych proroków]” (Mateusza 7:15-20).
Zastanawiam się bardzo powaznie czy chrześcijaństwo wydawało dobre owoce. Naprzykład wyprawy krzyżowe, krucjaty, 2-wojny światowe w których brali udział właśnie chrześcijanie. Przecież Jezus nie nakazywał żeby w imię religi zabijać bliźniego (nawet powiedział żeby nieprzyjaciół miłować), i też sam nie zabił ani jednego człowieka.

Y - 2013-09-03, 08:10
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
litek napisał/a:
Jezus powiedział, że fałszywą religię będzie można rozpoznać po owocach


Pokaż Litku mi palcem gdzie napisano o religii?

Cytat:
Naprzykład wyprawy krzyżowe,


Niezły.

Cytat:
krucjaty,


A to coś innego? :)

Cytat:
2-wojny światowe w których brali udział właśnie chrześcijanie.


Zależy którzy.
Jeżeli ktoś walczył o 1000 letnią III Rzeszę lub wieczny Związek Sowiecki, to piekielnie źle.
A jeżeli ktoś walczył za swoich bliźnich, którzy byli zsyłani do gazu lub kołchozu to chwała mu za to.

Cytat:
Przecież Jezus nie nakazywał żeby w imię religi zabijać bliźniego (nawet powiedział żeby nieprzyjaciół miłować), i też sam nie zabił ani jednego człowieka.


O ile dobrze pamiętam, to II wojna była w imię neopogaństwa i ateizmu... :roll:

ametyst - 2013-09-03, 10:20
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
litek napisał/a:
Jezus powiedział, że fałszywą religię będzie można rozpoznać po owocach, które wyda. Oświadczył: „Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi! Po ich owocach poznacie ich. (...) Każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień. Tak więc po owocach poznacie ich [fałszywych proroków]” (Mateusza 7:15-20).
Zastanawiam się bardzo powaznie czy chrześcijaństwo wydawało dobre owoce..
Jezus mówił tu i Świadkach Jehowy, że przychodzą do was fałszywi prorocy i rzeczywiście przychodzą do ludzi ci prorocy namawiając ich do religii która uczy nienawiści do braci. Widać owoce tej religii i tych proroków gdy obmawiają braci i wykluczają och za to że słuchają Boga zamiast nich. Po tym można ich poznać że wydają takie owoce swej nauki i takie drzewo, taka religia, będzie wycięta i w ogień wrzucona.
Ci prorocy przychodzą w odzieniu owczym, czyli udają bardzo bogobojnych i uczciwych a wewnątrz są wilkami w owczej skórze. To się pokazuje później gdy nienawidzą swoich współbraci. nikt inny nie przychodzi do ludzi w taki owczy sposób będąc wilkami jak tylko ŚJ. Po owocach można ich rozpoznać a nie po tym co mówią tylko po tym co czynią.

Axanna - 2013-09-03, 10:51
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Rethel Nibelung napisał/a:
Zależy którzy.
Jeżeli ktoś walczył o 1000 letnią III Rzeszę lub wieczny Związek Sowiecki, to piekielnie źle.
A jeżeli ktoś walczył za swoich bliźnich, którzy byli zsyłani do gazu lub kołchozu to chwała mu za to.

komu Ty i za co oddajesz chwale, Rethelu? Przeciez kazdy sie zaslania haselkami o obronie. Jak myslisz, co zrobili by niemcowi, ktory by odmowil posluszenstwa hitlerowi, co zrobiliby jemu i jego rodzinie? Albo czy az tak naiwny, czy masz tak zmanipulowane myslenie, ze uwazasz ze miliony poleglych zwiazku radzieckiego walczyli z mysla o wieczny ble zwiazek radziecki, a nie w obronie swoich bliskich? Ty zastanow sie co mowisz, bo na glupiego nie wygladasz.

Co innego gdy ktos napada Twoja zone, a Ty stajesz w jej obronie, a juz calkiem co innego gdy zaciagasz sie do wojska, by brac udzial w miedzynarodowej rzezi w poddaniu zmanipulowanym i manipulajacym zwierzchnikom. Kazda taka wojna wybucha na skutek wzajemnych niesnasek palajacych rzadza wladzy cesarzykow, takich jak hitler czy stalin, ktorzy traktuja wlasny narod niczym mieso armatnie dla zaspokojenia wlasnej nieokielznanej pychy, podzygajac miedzynarodowa nienawisc i manipulujac tlumami.

Jak myslisz do jakiego poziomu sie zniza osoba, ktora brala udzial w tej kotlowni i dotarla do konca, myslisz ktos taki zachowal jeszcze jakies ludzkie odruchy? Mimo ze walczyl w obronie?

Chwala jest tym, ktorzy sie nie dali zmanipulowac i sie zachowali czystymi od tego calego zezwierzecenia sie nawet kosztem wlasnego zycia, wyznajac tym samym, nie tylko slowem, ale i czynem, ze to wlasnie Boga maja za Pana zarowno smierci jak i zycia, a nie cesarzykow na rzecz ktorych tak naprawde sie wymazali po uszy w ludzkiej krwi, wmawiajac sobie i innym, ze to przeciez w obronie :-/

Y - 2013-09-03, 11:05
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Axanna napisał/a:
komu Ty i za co oddajesz chwale, Rethelu? Przeciez kazdy sie zaslania haselkami o obronie. Jak myslisz, co zrobili by niemcowi, ktory by odmowil posluszenstwa hitlerowi, co zrobiliby jemu i jego rodzinie? Albo czy az tak naiwny, czy masz tak zmanipulowane myslenie, ze uwazasz ze miliony poleglych zwiazku radzieckiego walczyli z mysla o wieczny ble zwiazek radziecki, a nie w obronie swoich bliskich? Ty zastanow sie co mowisz, bo na glupiego nie wygladasz.


No taa... Polska napadła na Zawiązek bolszewicki i niosła tam z bronią w ręku nienawiść i
ateizm... wyrżnęła wszystkich, którzy z nowa koncepcją się nie zgadzali... to się nazywa
mieć uprany mózg...

Cytat:
Co innego gdy ktos napada Twoja zone, a Ty stajesz w jej obronie, a juz calkiem co innego gdy zaciagasz sie do wojska, by brac udzial w miedzynarodowej rzezi w poddaniu zmanipulowanym i manipulajacym zwierzchnikom. Kazda taka wojna wybucha na skutek wzajemnych niesnasek palajacych rzadza wladzy cesarzykow, takich jak hitler czy stalin, ktorzy traktuja wlasny narod niczym mieso armatnie dla zaspokojenia wlasnej nieokielznanej pychy, podzygajac miedzynarodowa nienawisc i manipulujac tlumami.


A Wielki Książę Luksemburga był rządnym władzy cesarzykiem jak Stalin...

Cytat:
Chwala jest tym, ktorzy sie nie dali zmanipulowac i sie zachowali czystymi od tego calego zezwierzecenia sie nawet kosztem wlasnego zycia, wyznajac tym samym, nie tylko slowem, ale i czynem, ze to wlasnie Boga maja za Pana zarowno smierci jak i zycia, a nie cesarzykow na rzecz ktorych tak naprawde sie wymazali po uszy w ludzkiej krwi, wmawiajac sobie i innym, ze to przeciez w obronie :-/


Byli tacy, którzy dali się zmanipulować.
Byli tacy, którzy nie...

Axanna - 2013-09-03, 11:11

nie argumentuj bzdetami, czy ja napisalam ze Polska napadla? Nie odnioslesz sie do tego co napisalam.
Axanna - 2013-09-03, 11:29
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Rethel Nibelung napisał/a:

No taa... Polska napadła na Zawiązek bolszewicki i niosła tam z bronią w ręku nienawiść i
ateizm... wyrżnęła wszystkich, którzy z nowa koncepcją się nie zgadzali... to się nazywa
mieć uprany mózg...

tak sie zastanawiam co to mialo znaczyc, owa wypowiedz... chciales powiedziec moze, ze Polacy to od zarania dzieow tacy sa grzeczni, nigdy nikogo nie napadali, ani tez biorac udzial w miedzynarodowych rzeziach nigdy nikogo nie mordowali, nie gwalcili, nie rabowali, nie tracili ludzkiego oblicza? Wszyscy inni to owszem, to sa bestie, ruscy, niemcy, ale Polacy to zawsze ok - to miales na mysli?

Y - 2013-09-03, 11:35
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Axanna napisał/a:
Rethel Nibelung napisał/a:

No taa... Polska napadła na Zawiązek bolszewicki i niosła tam z bronią w ręku nienawiść i
ateizm... wyrżnęła wszystkich, którzy z nowa koncepcją się nie zgadzali... to się nazywa
mieć uprany mózg...

tak sie zastanawiam co to mialo znaczyc, owa wypowiedz... chciales powiedziec moze, ze Polacy to od zarania dzieow tacy sa grzeczni, nigdy nikogo nie napadali, ani tez biorac udzial w miedzynarodowych rzeziach nigdy nikogo nie mordowali, nie gwalcili, nie rabowali, nie tracili ludzkiego oblicza? Wszyscy inni to owszem, to sa bestie, ruscy, niemcy, ale Polacy to zawsze ok - to miales na mysli?


Chodzi mi tu o konkretny przypadek: II wojnę światową.
Przyszła banda przestępców i mordowała normalnych ludzi na ulicach.

Nie piszę tu o narodowościach ale o ideologiach.
Czy to był Lenin czy Dzierżyński, jest mi obojętne.
Nie można też było być w Armii Czerwonej, nie będąc
komunistą. Zatem, każdy kto tam był, sam za siebie
świadczył. Każdy czerwony to bandyta a nie niewinny
człowiek, zwłaszcza, z bronią w reku i na czołgu. Dla
chrześcijan - szczególnie wredny typ, gorszy nawet
od Hitlera - bo ten to przynajmniej swoich szanował
i nie mordował rodaków dla zabawy na masową skalę.

Henryk - 2013-09-03, 13:11
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
litek napisał/a:
Jezus powiedział, że fałszywą religię będzie można rozpoznać po owocach, które wyda.

Jedno zdanie i już wiemy jakiegoś wyznania. :lol:
Nie jest to trudne!

Jezus jednak mówił co innego. :-(
Po owocach mamy poznawać fałszywych proroków.
Nie religie!
Albo nie znasz Biblii, albo zmyślasz...
Nieładnie! :-(

Axanna - 2013-09-03, 13:31

latwo sie osadza ludzi, zwlaszcza gdy samemu sie ma wygodnie, sycie i bezpiecznie. Tyle ze nikt nie ma gwarancji, ze sam by osobiscie sie nie zachowal gorzej niz ci, ktorych skopem mianuje bandytami...

Mama mi opowiadala takie wydarzenie, ze w czasie wojny ich wioska byla okupowana przez niemcow. No i wybrali tam komunistow i powiodli na stracenie. A byl tam jeden miejscowy co sluzyl jako policaj na niemcow, ktory rospoznal wsrod stracencow ciotke mojej mamy i mowi:
- Duśka, a ty co tutaj?
- (placze) no bo ja komunistka -
a komunistka z niej byla tyle co nazwa, bo jakies tam pracy nie dawali, a wyzyc samotnej babie z dziecmi bylo piekelnie ciezko w tamtych czasach. To wiec polecial ten policaj do niemcow prosic ze jaka z niej komunistka, puscie... i puscili :)

Henryk - 2013-09-03, 13:32
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Rethel Nibelung napisał/a:
Nie można też było być w Armii Czerwonej, nie będąc
komunistą.

Tego nie wiem.
Pamiętam jednak jak mnie werbowano do PZPR.
Skoro nie pomogła marchewka, to straszono kijkiem.

W sumie obeszło się jedynie na strachu.
Jednak też awansowałem, też miałem nagrody i premie.


Myślę, że u Czerwonych byli w większości tacy "komuniści", jak i w armii Hitlera naziści.
Pobór... i nie masz nic do gadania!
Nikt nie pytał o światopogląd.
Karabin w ręce i zabijaj!
A jak już chcesz pogadać, to alternatywą był obóz koncentracyjny lub pluton egzekucyjny.
Woja, to wojna.
Wyrok był tylko jeden i równy dla wszystkich. :-(

Axanna - 2013-09-03, 13:35

U ruskich to istnial taki wydzial specjalny - na polu bitwy szedl za tymi, ktorzy z przodu i kto z przedniego rzedu chcial ze strachu sie odwrocic i uciekac, to ci ze tego wydzialu takiego rozstrzeliwali... za Stalina, za Ojczyzne, cfu!
Y - 2013-09-03, 13:46

Axanna napisał/a:
latwo sie osadza ludzi, zwlaszcza gdy samemu sie ma wygodnie, sycie i bezpiecznie. Tyle ze nikt nie ma gwarancji, ze sam by osobiscie sie nie zachowal gorzej niz ci, ktorych skopem mianuje bandytami...


Jak Związek Sowiecki długi i szeroki to tu i ówdzie byli antykomuniści...
Mało, bo mało, ale byli. Resztę wyrżnięto. Gdyby ci zabito matkę, ojca,
rodzeństwo i zostałabyś sama, to co? Przystąpiłabyś do nich? Tak zrobił
niegdyś młody (nawet urodzony) Wojciech Witold Jaruzelski... świnia i tyle.
Ruskie ojca mu zamęczyły, sam wzrok stracił, i jeszcze ich w tyłek całował.
Co gorsze upiera się przy tym do tej pory...

Cytat:
Mama mi opowiadala takie wydarzenie, ze w czasie wojny ich wioska byla okupowana przez niemcow. No i wybrali tam komunistow i powiodli na stracenie. A byl tam jeden miejscowy co sluzyl jako policaj na niemcow, ktory rospoznal wsrod stracencow ciotke mojej mamy i mowi:
- Duska, a ty co tutaj?
- (placze) no bo ja komunistka -
a komunistka z niej byla tyle co nazwa, bo jakies tam pracy nie dawali, a wyzyc samotnej babie z dziecmi bylo piekelnie ciezko w tamtych czasach. To wiec polecial ten policaj do niemcow prosic ze jaka z niej komunistka, puscie... i puscili :)


Mamy i babcie różne rzeczy opowiadają.
Różne też były przypadki.
Jak się wybiera wyznanie, to ponosi się tego konsekwencje.
Wybrała komunizm, to jej ryzyko... trze było się nie zapisywać...
Polizei wybrał nazizm, to go potem się nie pytali, ile pseudokomunistek uratował, czyż nie?
Wszystkich rozstrzelali, nawet jak tylko patrolował ulice...
No chyba, że był zadekowanym partyzantem, ale o takich nie mówimy.

A że miała legitkę, to jej problem.
Były tysiące chrześcijan - prawosławnych i nie tylko,
którzy za bochenek chleba złamać się nie dali.
Podaj taki przykład, a nie piszesz o kimś, kto zmieniał zdanie jak chorągiewka.

Dlatego mam ogromny szacunek dla braci w Malawi,
oraz do Ciała Kierowniczego, które podjęło taką decyzję,
że nie dali się złamać i nawet za cenę życia nie przyjęli
legitymacji partii o wątpliwej ideologii... można? można!
To jest wzór, a nie jakaś ideologiczna cichodajka...

Y - 2013-09-03, 13:50
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Henryk napisał/a:
Tego nie wiem.


A czy byli tam Henryku tacy, którzy mogli dzielić się swoimi
wątpliwościami w geniusz ideologii marksistowsko-leninowskiej? :-D

Cytat:
Myślę, że u Czerwonych byli w większości tacy "komuniści", jak i w armii Hitlera naziści.
Pobór... i nie masz nic do gadania!
Nikt nie pytał o światopogląd.
Karabin w ręce i zabijaj!
A jak już chcesz pogadać, to alternatywą był obóz koncentracyjny lub pluton egzekucyjny.
Woja, to wojna.
Wyrok był tylko jeden i równy dla wszystkich. :-(


No i każdy wybierał.
A pamiętasz chrześcijan którzy nawet na arenie kadzidełkiem nie sypali...

Axanna z takim podejściem jest w pełni przygotowana na przyjęcie znamienia.
I wielu będzie takich, co za bochenek chleba oddadzą chwałę posągowi bestii...
Bo to niby tylko proforma... Żydzi w Peor też tylko proforma, przecież to była
tylko dyskoteka i jaka przednia... a że tam jakiś Baal po drodze się przewinął... :)

Axanna - 2013-09-03, 13:58
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Rethel Nibelung napisał/a:
Axanna z takim podejściem jest w pełni przygotowana na przyjęcie znamienia.
I wielu będzie takich, co za bochenek chleba oddadzą chwałę posągowi bestii...

:shock:
jak ci latwo reka leci w dowieszaniu metek na innych.

Ja sie wypowiadam za nieuwiklanie sie w te rzezi miedzynarodowe - na jakiej podstawie mi az tak ublizasz, ze oodam chwale balwanu za kes chleba? A Ty to nie oddasz? Czego sa warte przechwalki, ze samemu sie zachowa jak przyjaciele Davida nawet przed rozpalonym piecem - poki sie siedzi w miekkim fotelu? :roll:

Y - 2013-09-03, 14:06
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Axanna napisał/a:
Ja sie wypowiadam za nieuwiklanie sie w te rzezi miedzynarodowe - na jakiej podstawie mi az tak ublizasz, ze oodam chwale balwanu za kes chleba? A Ty to nie oddasz? Czego sa warte przechwalki, ze samemu sie zachowa jak przyjaciele Davida nawet przed rozpalonym piecem - poki sie siedzi w miekkim fotelu? :roll:


Jeżeli masz inne podejście to nie :)
Ja jak za bochenek chleba oddam chwałę bestii to będę zgładzony na wieki wieków.
Przecież nie mowa tu o tym co zrobiliśmy, ale o tym przed czym mamy się strzec.
Nie widzisz różnicy?

A w jaki sposób osoba z przedstawionego przez ciebie przykładu nie uwikłała się w rzeź?
Popierając swoją postawę mordowanie dziesiątek milionów swoich rodaków? :shock:
Wspierając takie osoby swoim głosem na tak? :shock:
Cóż takiego wspaniałego zrobiła? :shock:
Czy kapitulacja i kompromis ze zbrodniarzami to zaszczyt? :shock:
Разве ты раждённая в СССР?
:)
http://www.youtube.com/watch?v=JIdPdBF85DU

Axanna - 2013-09-03, 14:15
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Rethel Nibelung napisał/a:
A w jaki sposób osoba z przedstawionego przez ciebie przykładu nie uwikłała się w rzeź?

odmawiajac w niej udzialu - w taki sposob.
Cytat:
Popierając swoją postawę mordowanie dziesiątek milionów swoich rodaków? :shock:

ten popiera, kto sie w tym wszystkim para. Nie bylo by chetnych chwytac za bron, nie byloby wojny, ani mordow...
Cytat:
Wspierając takie osoby swoim głosem na tak? :shock:

j.w.
Cytat:
Cóż takiego wspaniałego zrobiła? :shock:

ja? nic... a co to temat o mnie? a co Ty zrobiles "takiego wspanialego"?
Cytat:
Czy kapitulacja i kompromis ze zbrodniarzami to zaszczyt? :shock:

nie jest zaszczyt, ale to lepsze niz zezwierzecenie sie i nuzanie sie po szyje w ludzkiej krwi, gwaltach, mordach i rabunkach, co Ty, zdaje sie uwazasz ze "lepsze wyjscie"...
Cytat:
Разве ты раждённая в СССР?
:)
http://www.youtube.com/watch?v=JIdPdBF85DU

a co. stawialo by mnie to od razu na straconej pozycji w Twoich oczach? :-/
Cytat:
раждённая

pisze sie przez o :)

Y - 2013-09-03, 14:46
Temat postu: Re: Po ich owocach poznacie ich (Mat 7:15-17)
Axanna napisał/a:
odmawiajac w niej udzialu - w taki sposob.


I zapisując się do partii, która w programie miała eksterminację wszystkich,
którzy z partią się nie zgadzali? W końcu nawet swoich własnych: eserowców,
trockistów i tzw. starych zasłużonych (w mordowaniu białych) bolszewików? :shock:

Cytat:
ten popiera, kto sie w tym wszystkim para. Nie bylo by chetnych chwytac za bron, nie byloby wojny, ani mordow...


Zgadza się.
Ale tacy zawsze będą.
Porządni ludzie mają im się przeciwstawić, a nie się do nich przyłączać lub ich popierać.
Żydzi, którzy krzyczeli: "na pal z nim! ukrzyżować go!" też osobiście Jezusa nie mordowali...
A wina czyja była?

Gdy np. partia ma postulat, mordować nienarodzonych, żydów albo kułaków,
a ty na nią głosujesz lub się do niej zapisujesz, to co tym samym robisz?
Przecież - idąc twoją ścieżką rozumowania - gdyby nikt się do partii nie
zapisywał, ani nie popierał jej polityki, to nie byłoby mordów? Czyż nie?
Wszak, nawet Hitler, póki nie dostał mandatu nie był w stanie niczego zdziałać...

Cytat:
Cytat:
Cóż takiego wspaniałego zrobiła? :shock:

ja? nic... a co to temat o mnie? a co Ty zrobiles "takiego wspanialego"?


Nie ty, a ta z przykładu, który podałaś

Cytat:
Cytat:
Czy kapitulacja i kompromis ze zbrodniarzami to zaszczyt? :shock:

nie jest zaszczyt, ale to lepsze niz zezwierzecenie sie i nuzanie sie po szyje w ludzkiej krwi, gwaltach, mordach i rabunkach, co Ty, zdaje sie uwazasz ze "lepsze wyjscie"...


Co ty piszesz kobieto!?
1. Ja nigdzie tak nie napisałem jak sugerujesz.
2. To popieranie tych, którzy takie rzeczy chcą czynić, powoduje że te osoby nurzają się w rzezi!
3. Nie odwracaj kota ogonem.
4. To właśnie komuniści "zezwierzęcili się i nurzali się po szyję w ludzkiej krwi, gwałtach, mordach i rabunkach" - a nie ci, którzy ich zwalczali... jak ktoś przyjmował legitymacje partyjną, to ich popierał, nawet, jeżeli to było tylko proforma... tym bardziej, że byli tacy, którzy za odmowę przyjęcia legitymacji zapłacili własnym życiem - i to im należy się uznanie, a nie jakimś kompromisantom...

Cytat:
pisze sie przez o :)


Конечно... :) Ну и всё теперь ясно... не удивляюсь почему так считаешь...

Я могу тебе сказать, как один мальчик у Михалкова:
«я красный ошейник никогда не носил...» досмотри
что сказал дальше... :-P

Axanna - 2013-09-03, 16:03

z Toba rozmawiac jak z koniem przez telefon - czytasz przez swoje jakies okulary, gdy czytasz Krym, to widzisz Rzym... :-/

Gdzie ja promuje zapisywanie sie do partii? Gdzie napisalam ze to ok? Ja podalam tylko przyklad, zeby nie osadzac ludzi wszystkich skopem, kto sie zapisywal do jednej partii, a kto do drugiej - w ciezkiej chwili i w swoich slabosciach.

Ja osobiscie rozumiem, ze najlepiej jest sie zachowac z dala od tego wszystkiego nawet kosztem zycia, ale tez jestem daleka, zeby wszystkich mianowac bandytami jak Ty to robisz.

Jasne mu wszystko... nic Ci nie jasno, dyskutujesz z wlasnymi wyobrazeniami o ludziach i dopisujac swoje jakies nienormalne intencje :-/

Y - 2013-09-03, 16:24

Axanna napisał/a:
Gdzie ja promuje zapisywanie sie do partii? Gdzie napisalam ze to ok? Ja podalam tylko przyklad, zeby nie osadzac ludzi wszystkich skopem, kto sie zapisywal do jednej partii, a kto do drugiej - w ciezkiej chwili i w swoich slabosciach.


Nie do jednej, nie do drugiej, a do komunistycznej.

Cytat:
Ja osobiscie rozumiem, ze najlepiej jest sie zachowac z dala od tego wszystkiego nawet kosztem zycia, ale tez jestem daleka, zeby wszystkich mianowac bandytami jak Ty to robisz.


A kto mówi o chowaniu się.
Zawsze jest coś co można zrobić.
Np świadkowie Jehowy zachowali neutralność
i nie taplali się ani w nazizmie ani w komunizmie.
W Polsce akurat nie było takiej potrzeby.

Cytat:
Jasne mu wszystko... nic Ci nie jasno, dyskutujesz z wlasnymi wyobrazeniami o ludziach i dopisujac swoje jakies nienormalne intencje :-/


Jasne jest to, że bronisz tych, którzy do tego wszystkiego się przyzwyczaili,
bo na ogół, każdy brał w tym udział, większośc była w pionierach albo miała
kogoś z rodziny w partii. Dlatego się nie dziwię. Ale fakty są jakie są.
Jeszcze nie spotkałem innych postaw... no może z wyjątkiem Przybałtyki :)

Przypomnę ci, że wyszliśmy od tej myśli:
Cytat:
Zależy którzy.
Jeżeli ktoś walczył o 1000 letnią III Rzeszę lub wieczny Związek Sowiecki, to piekielnie źle.
A jeżeli ktoś walczył za swoich bliźnich, którzy byli zsyłani do gazu lub kołchozu to chwała mu za to.


Którą ty podważyłaś :)

Zastanów się na chłodno.
Żeby zbudować Rzeszę i ją obronić to co trzeba mieć?
Żołnierzy i zwolenników.
Żeby zbudować Związek Radziecki co trzeba mieć?
Żołnierzy i zwolenników.
A co robią żołnierze i zwolennicy?
Budują ten twór i go bronią.
A co robią z tymi, którzy tych tworów nie chcą budować?
Mordują.

Jeżeli jest antychrześcijańskie państwo,
antychrześcijańska ideologia,
antychrześcijański cel,
antychrześcijańska struktura,
budująca antychrześcijańską przyszłość,
i mordująca prawowiernych chrześcijan,
to jak można pozostać bez winy, popierając
to w jakikolwiek sposób? :shock:

W latach 1939-41 masowo wywożono Polaków na wschód.
Wielu, nie posiadając obywatelstwa ZSRR nic nie mogło zrobić.
Byli tacy, którzy przyjmowali, byli tacy, którzy nie przyjmowali.
Mogli przyjąć i się ratować. Nie robili tego. Czemu?

Zasady to nie dywagacje.
Je się albo zachowuje, albo nie.
Jezusa albo się człowiek wypiera, albo przyznaje do niego.
Nie ma tu żadnych ale...
Dobro i zło też jest jasno sprecyzowane.
Jeżeli ktoś głosi ateizm, eksterminację, itp jest zły.
Każdy kto przystępuje do takich staje się zły.
Bo popiera i idzie w złym celu.

I jeżeli taki komunista przychodzi do mojego domu
z karabinem to jest bandytą i z wyznania i z czynów.

Dlatego nie wolno stawiać na równi ofiar z katami.
Ja się solidaryzuję z ofiarami, osoba którą podałaś solidaryzowała się z katami.
I właśnie m.in. dlatego, za to, że się z nimi utożsamiła, chciano ją rozstrzelać.
Czy to tak trudno zrozumieć?

Axanna - 2013-09-03, 16:41

Ja podalam jedna osobe ktora sie stala komunistka - nie majac na chleb dla dzieci. A druga, ktora sie stala policajem. Nigdy nie napisalam, ze to bylo dobre wyjscie, ze tak zrobili. Nie przekonuj mnie na sile, ze kto sie zapisuje ten popiera - bo ja temu nie zaprzeczam.

Oczywiscie, ze zrobili zle. Tylko ze Ty - poki siedzisz w fotelu i potepiasz innych z haslami o wiernosci Jezusowi na ustach - sam tak naprawde masz same lyse hasla i puste niczym nie poparte deklaracje.

Co innego gdy skosztujesz to samo co oni, ci ktorych skopem wrzucasz do jednego wora - kiedy sam bedziesz wyprobowany i okazesz wiernosc, wtedy Twoje slowa beda czegos warte. A poki co to nie masz co sie pysznic swoja domniemana wiernoscia, naprawde... Lepiej sie ukorz i modl sie by Pan Cie zachowal od zdrady, bos slaby jak wszyscy i tchorzliwy i mozesz nie dac rady.

A tak teoretycznie jestem takiego samego zdania jak Ty - owszem, to zle zapisywac sie do partii, popierac komunistow i faszystow, brac udzial w wojnie itp. nawet gdy twoje zycie i zycie twoich dzieci wisi na wlosku.

Ci biedni ludzie sie potkneli probujac sie ratowac kto jak mogl. Niemniej nie wszyscy sa bandytami z wyboru, jak to mowisz... biedni, nieszczesni ludzie, mam do nich ogromne wspolczucie, mimo ze sie zgadzam ze postapili zle. Ale ze trafili do takiej sytuacji, na takie przejscia... nikomu nie zycze.

Nikt im tam Biblii raczej nie czytal, raczej byli poddani propagandzie i manipulacjom... To nie byla oswiecona masa, wiekszosc niczego nie rozumiala...


Zas te bajeczki, jak to komunisci mordowali, rabowali i gwalcili, zas strona przeciwna - nic z tego - wsadz sobie pomiedzy ksiazki. Wszyscy rabowali, wszyscy zezwierzeceli, wszyscy gwalcili, kazdy kto bral czynny udzial w tej rzezi...

litek - 2013-09-03, 17:02

Może odpowiem Ametystowi. Do kogo te słowa bardziej pasują, do SJ czy do wyznawców chrześcijaństwa ? Dzieci Boga i dzieci Diabła uwidaczniają się w ten sposób: Nikt, kto nie trwa w prawości, nie pochodzi od Boga — ani ten, kto nie miłuje swego brata. 11 Bo to jest wieść, którą słyszeliście od początku, że powinniśmy jedni drugich miłować; 12 nie jak Kain, który pochodził od niegodziwca i zabił swego brata. A dlaczego go zabił? Ponieważ jego własne uczynki były niegodziwe, natomiast jego brata — prawe.
Fakty wskazują jednoznacznie, że SJ absolutnie nie mają nic wspólnego z zabijaniem, czyli mają ręce czyste od krwi. Kain przelał krew brata, dlatego nie miał Bożego uznania.

nike - 2013-09-03, 17:29

Pamiętam wiele lat temu rozmawiałam z braterstwem starszym juz małżeństwem.
Byli polakami mieszkali od zawsze gdzies na wiosce kolo Lwowa. dostali ultimatum, albo przestajecie byc badaczami [podobno bardzo dużo było tam badaczy] albo Sybir , no i wywieźli ich na 20 lat na sybir.

płakaliśmy jak ten brat opowiadał swoje życie na Syberii i innych badaczy.
Bracia jak mogli tak ukryli Biblie śpiewniki i ile mogli to ukryli literatury i z tym pojechali a Syberie.
Mieszkali na początku w lepiankach, które sami sobie musieli pobudować.
Źeby ich nie nakryli,że dalej studiują Biblię, to od lepianki do lepianki porobili sobie w ziemi pod lepiankami korytarze i śmiejąc się ten brat mówił jak chwaliliśmy Boga we Lwowie na wolności, tak też chwaliliśmy Boga w niewoli tylko,że pod ziemią. :lol:
po 20 latach zsyłki wrócili do Lwowa, a potem jako repatrianci do Polski cudowni ludzie. To są owoce, prawdziwe owoce. :-D

Henryk - 2013-09-03, 17:47

litek napisał/a:
Fakty wskazują jednoznacznie, że SJ absolutnie nie mają nic wspólnego z zabijaniem, czyli mają ręce czyste od krwi. Kain przelał krew brata, dlatego nie miał Bożego uznania.

I jak tu nie wierzyć w reinkarnację? :-?

A wiesz, że nawet obmowa bliźniego jest morderstwem?
A co dopiero mówić o biernym patrzeniu na śmierć najbliższych, nie udzielając pomocy, gdy ona była w zasięgu ręki.

Myślę tu o jednym ze sposobów ratowania życia.
W wielu przypadkach jedynym sposobem!
Trzeciemu prezesowi spółki wydawniczej ubzdurało się, że transfuzja jest grzechem.

Szczepionki także były grzechem u SJ przez jakiś czas.
Niekoniecznie trzeba przelać krew, aby zabić bliźniego.

Axanna - 2013-09-03, 17:51

a moja ciocia nie byla Badaczka i zapewno Pisma na oczy nie widziala, ale ukryla w swoim domu, w piwnicy dwuch chlopcow zydowskich, ktorych rodzice pojechali na wycieczke w jedna strone do obozu koncentracyjnego.... I przezyli. Pozniej kupili jej mieszkanie trzy pokojowe w centrum Kijowa i sie starali o rente dla niej z Izraela, ale renta sie nie udala bo jeden brat zmarl, a tamto prawo wymagalo co najmniej dwoch swiadkow.
Y - 2013-09-03, 17:53

Axanna napisał/a:
Oczywiscie, ze zrobili zle. Tylko ze Ty - poki siedzisz w fotelu i potepiasz innych z haslami o wiernosci Jezusowi na ustach - sam tak naprawde masz same lyse hasla i puste niczym nie poparte deklaracje.


Deklaracje tez są ważne.
Od wcześniejszej postawy zależy późniejsze działanie.
Jak nie ma postawy, to i działanie będzie niewłaściwe.

Cytat:
Co innego gdy skosztujesz to samo co oni, ci ktorych skopem wrzucasz do jednego wora - kiedy sam bedziesz wyprobowany i okazesz wiernosc, wtedy Twoje slowa beda czegos warte. A poki co to nie masz co sie pysznic swoja domniemana wiernoscia, naprawde... Lepiej sie ukorz i modl sie by Pan Cie zachowal od zdrady, bos slaby jak wszyscy i tchorzliwy i mozesz nie dac rady.


1. Pokaż palcem gdzie się pysznię.
2. A skąd wiesz czy jestem tchórzliwy?

Wykaż to, bo inaczej nazwę cię kłamcą i oszczercą.

Cytat:
A tak teoretycznie jestem takiego samego zdania jak Ty - owszem, to zle zapisywac sie do partii, popierac komunistow i faszystow, brac udzial w wojnie itp. nawet gdy twoje zycie i zycie twoich dzieci wisi na wlosku.


No i słusznie.

Cytat:
Ci biedni ludzie sie potkneli probujac sie ratowac kto jak mogl. Niemniej nie wszyscy sa bandytami z wyboru, jak to mowisz... biedni, nieszczesni ludzie, mam do nich ogromne wspolczucie, mimo ze sie zgadzam ze postapili zle. Ale ze trafili do takiej sytuacji, na takie przejscia... nikomu nie zycze.


Ja nie nazywam tych biednych ludzi bandytami.
Ja nazywam komunistów bandytami.
A to czy ktoś się z nimi utożsamia czy nie to nie moja sprawa.
Dla paru konformistów nie będę zmieniał oceny ogólnej.
Tak samo jak faszysta był bandytą z założenia,
choć nie każdy dopuszczał się złych czynów.

Cytat:
Nikt im tam Biblii raczej nie czytal, raczej byli poddani propagandzie i manipulacjom... To nie byla oswiecona masa, wiekszosc niczego nie rozumiala...


1. Tak jest zawsze. Dlatego Jezus mówił o szerokiej drodze...
2. Nie rozumieli? Gdy widzieli jak morduje się ich sąsiadów, jak znikają w nocy, gdy
mordowano białych - to tak trudno pojąc że coś jest źle? Gdy widzieli, jak nowa
władza kradnie ziemię, domy, pałace, jak masowo rozstrzeliwuje ludzi, zamyka lub
burzy cerkwie, jak sieje ateistyczno-komunistyczną propagandę, to co nie wiedzieli?
Do tego Biblii czytać nie trzeba by się zorientować, co jest złe, a co dobre...
3. Byli tacy sami ludzie, którzy walczyli w białej gwardii. Wiedzieli przynajmniej jedną
rzecz, mimo, że często byli niegramotni: jak walczymy za Boga i ojczyznę to dobrze,
jak przeciw - to źle. To potrafił pojąć nawet najgorszy głąb.

Zatem usprawiedliwienie jest bezpodstawne.
20 lat po rewolucji, wszyscy doskonale o tym wiedzieli.
Zwłaszcza na Ukrainiie, gdzie kilka lat przed II wojną światową był wielki głód.
Nie było sposobu, by ludzie nie wiedzieli, kto im robi krzywdę.

Dzięki takiej polityce, parę milionów Rosjan walczyło w szeregach Waffen-SS,
właśnie dlatego, że nienawidzili Związku Radzieckiego.

W czasach wojny z czerwonymi, którzy rozdawali na prawo i lewo to co nie ich,
ktoś spytał się Kołczaka, dlaczego nie obieca chłopom i robotnikom tego i owego.
On odpowiedział, mimo, że przegrywał wojnę: "Jak mogę obiecać coś, co nie jest
moje?" I tu jest kwintesencja: to nie byli, biedni, zmanipulowani ludzie. Oni chcieli
dostać czyjąś własność. Nie trzeba być geniuszem by wiedzieć, że cudzego się
nie kradnie, a każdy kto obiecuje dać nie swoje jest złodziejem. Każdy kto walczył
za takich tym bardziej wiedział kogo popiera...

Cytat:
Zas te bajeczki, jak to komunisci mordowali, rabowali i gwalcili, zas strona przeciwna - nic z tego - wsadz sobie pomiedzy ksiazki. Wszyscy rabowali, wszyscy zezwierzeceli, wszyscy gwalcili, kazdy kto bral czynny udzial w tej rzezi...




Axanno, kto ci zrobił taką wodę z mózgu?
Czy 17 września Polacy rabowali, mordowali i gwałcili Sowietów?
Czy w lutym i październiku 1917 roku biali mordowali czerwonych?

Czy Polacy albo biali wymordowali tylu ilu wymordowali czerwoni?

Nie wiem, czy twoje twierdzenie jest bardziej śmieszne czy
tragiczne, bo gwałci elementarne rozróżnienie dobra od zła...

Uwierz, że nikt tutaj sowietów nie zapraszał ani ich nie chciał.
Zapoznaj się z faktami, a potem obgaduj i oczerniaj! Ubliżasz
w tej chwili porządnym ludziom, którzy wówczas żyli i cierpieli
z powodu urojeń komunistów i tym samym wybielasz katów...

- W wyniku wielkiego głodu komuniści zamorzyli ok. 6-7 milionów Ukraińców plus 3 miliony w innych latach...
- Jeszcze przed wojną w latach 1937-1938 komuniści w Związku Radzieckim zamordowali
z zimną krwią ponad 110 000 Polaków, 30 000 zesłano do gułagu a 100 000 deportowano...
- W latach 1943-44 UPA wymordowała 60 000 Polaków na Wołyniu... (Polacy
broniąc się zabili 2-3 tysiące, a i owszem, bandytów nikomu nie żal)
- w 1940 roku w Katyniu itp zamordowano minimum 21 000 jeńców, a ich
rodziny (ok. 60 000) wysiedlono do Kazachstanu w którym wielu zmarło...
- Za Pol Pota na 7,5 miliona ludności zamordowano 2,5 (szacuje się od 1/4 do 1/3)...
w tym zamordowano połowę wszystkich chrześcijan,
- Lenin i jego bolszewicy ma na rękach krew ok. 15 milionów ludzi
- Stalin i jego komuniści przyczynili się do zamordowania ok. 50-60 milionów ludzi...
- Mao był jeszcze lepszy... co najmniej 80 milionów...

Więc twoje twierdzenie że:

Cytat:
Zas te bajeczki, jak to komunisci mordowali, rabowali i gwalcili, zas strona przeciwna - nic z tego - wsadz sobie pomiedzy ksiazki. Wszyscy rabowali, wszyscy zezwierzeceli, wszyscy gwalcili, kazdy kto bral czynny udzial w tej rzezi...


Jest nie tylko fałszywe ale wręcz wstrętne i za to sama sobie powinnaś dać ostrzeżenie!
Takich bzdur, choćby ze względu na pamięć i szacunek dla tych ludzi nie wolno mówić,
ani przyrównywać porządnych ludzi i ofiar to tych potworów! To jest niedopuszczalne!

Y - 2013-09-03, 17:58

litek napisał/a:
Kain przelał krew brata, dlatego nie miał Bożego uznania.


A Dawid dla dwustu napletków zabił ponad dwustu Filistynów :)
I miał Boże uznanie! :)

Y - 2013-09-03, 18:00

nike napisał/a:
Pamiętam wiele lat temu rozmawiałam z braterstwem starszym juz małżeństwem.
Byli polakami mieszkali od zawsze gdzies na wiosce kolo Lwowa. dostali ultimatum, albo przestajecie byc badaczami [podobno bardzo dużo było tam badaczy] albo Sybir , no i wywieźli ich na 20 lat na sybir.


To widocznie pojechali razem ze świadkami.
Nie wiem jak badaczy, ale świadków z Kresów
to chyba wszystkich wywieźli, co do jednego...

nike - 2013-09-03, 18:06

Axanna, To są właśnie owoce prawdziwe. Nie ważna jest religia, często najważniejsze jest serce. :-D
Axanna - 2013-09-03, 18:11

to moze zejde na Twoj poziom i odpowiem ci Twoimi slowami - ze sam jstes falszywy i wsretny, prowadzisz plugawe gierki i probujesz powiesic na mnie usprawiedliwienie ludobojstwa, co mi nawet na mysl nie przyszlo. Sam jestes oszczerca i klamca i hipokryta na dodatek. Nie wciskaj kitow o tym, ze w tych czasach ludzie nie byli zdezorientowani i ze to wszystko bylo tak samo latwo zrozumiec jak Tobie. Nabieram wstretu do prowadzenia z Toba dalszej wymiany ...
Y - 2013-09-03, 18:14

nike napisał/a:
Axanna, To są właśnie owoce prawdziwe. Nie ważna jest religia, często najważniejsze jest serce. :-D


Nike, zaznacz proszę, o którą wypowiedź Axanny ci chodzi, bo zwątpię... :roll:

nike - 2013-09-03, 18:20

O jej ciocię, co przechowywała chłopców żydowskich.
Y - 2013-09-03, 18:26

nike napisał/a:
O jej ciocię, co przechowywała chłopców żydowskich.


Uff... :)

Axanna napisał/a:
to moze zejde na Twoj poziom i odpowiem ci Twoimi slowami - ze sam jstes falszywy i wsretny, prowadzisz plugawe gierki i probujesz powiesic na mnie usprawiedliwienie ludobojstwa, co mi nawet na mysl nie przyszlo. Sam jestes oszczerca i klamca i hipokryta na dodatek. Nie wciskaj kitow o tym, ze w tych czasach ludzie nie byli zdezorientowani i ze to wszystko bylo tak samo latwo zrozumiec jak Tobie. Nabieram wstretu do prowadzenia z Toba dalszej wymiany ...


Nie obrażaj się, tylko przeproś za tak niegodne porównania i twierdzenia.

Axanna - 2013-09-03, 18:28

stwierdzenie ze wszyscy, ktorzy biora czynny udzial w walce przeciwko ktorejkolwiek inwazji, traca zdrowy rozsadek zapadajac na rozpierajaca nienawisc nie jest zadnym zrownaniem napastnikow z ofiarami. To jest fakt i ja nie mowilam o konkretnej wojnie z komunistami, ale o kazdej wojnie. Nikt, na czyich oczach rozstrzelano rodzicow, albo zgwalcono i pocwartowano corke, nie potrafi zachowac zimnej krwi gdy wezmie udzial w wojnie. Bedzie tak samo zarzynal na prawo i lewo z zalanymi nienawiscia oczyma, o ile bedzie mial taka mozliwosc oczywiscie, jezeli sam od razu nie bedzie zabity, co moim zdaniem jest lepszym wyjsciem od zarzynania. To nie jest zadne zrownanie, ani usprawiedliwienie zbrodni - to jest moje zdanie, dlaczego uwazam ze chrzescijanin ma sie nie maczac w wojnach nawet kosztem zycia.

Przepraszam za moj poprzedni post, niepotrzebnie sie unioslam, wszystkich przepraszam :cry:

Y - 2013-09-03, 18:30

Axanna napisał/a:
stwierdzenie ze wszyscy, ktorzy biora czynny udzial w walce przeciwko ktorejkolwiek inwazji, traca zdrowy rozsadek zapadajac na rozpierajaca nienawisc nie jest zadnym zrownaniem napastnikow z ofiarami. To jest fakt i ja nie mowilam o konkretnej wojnie z komunistami, ale o kazdej wojnie. Nikt, na czyich oczach rozstrzelano rodzicow, albo zgwalcono i pocwartowano corke, nie potrafi zachowac zimnej krwi gdy wezmie udzial w wojnie. Bedzie tak samo zarzynal na prawo i lewo z zalanymi nienawiscia oczyma, o ile bedzie mial taka mozliwosc oczywiscie, jezeli sam od razu nie bedzie zabity, co moim zdaniem jest lepszym wyjsciem od zarzynania. To nie jest zadne zrownanie, ani usprawiedliwienie zbrodni - to jest moje zdanie, dlaczego uwazam ze chrzescijanin ma sie nie maczac w wojnach nawet kosztem zycia.


No to teraz przejdź do wątku, gdzie jest mowa o kłamstwie i porównaj...

nike - 2013-09-03, 18:34

Co się znowu robi?? A tak fajnie było już.
Jest Qviz już tak dawno prze zemnie wstawiony i nie ma chętnego? Tam swoje ciągoty warto wyładować, zapraszam więc. :-D

Krystian - 2013-09-03, 18:45

Cytat:
Myślę, że u Czerwonych byli w większości tacy "komuniści", jak i w armii Hitlera naziści.
Pobór... i nie masz nic do gadania!
Nikt nie pytał o światopogląd.
Karabin w ręce i zabijaj!
A jak już chcesz pogadać, to alternatywą był obóz koncentracyjny lub pluton egzekucyjny.
Woja, to wojna.
Wyrok był tylko jeden i równy dla wszystkich.


oczywiście Henryku. że tak było
mój świętej pomięci dziadek, który był żołnierzem kampanii wrześniowej w 1939 opowiadał, mi, że jak ktoś nie chciał iść do wojska to kulka była w łeb
z jego miejscowości osobę postawiono przed sądem wojennym i w trybie natychmiastowym
rozstrzelano za odmowę
dopytywałem dziadka,dlaczego odmówił, ale dziadek powiedział, że nie wie z jakich pobudek
ja myślę, że za wartości chrześcijańskie

Y - 2013-09-03, 18:46

nike napisał/a:
Co się znowu robi?? A tak fajnie było już.
Jest Qviz już tak dawno prze zemnie wstawiony i nie ma chętnego? Tam swoje ciągoty warto wyładować, zapraszam więc. :-D


Zrobione :)

Krystian napisał/a:
dopytywałem dziadka,dlaczego odmówił, ale dziadek powiedział, że nie wie z jakich pobudek ja myślę, że za wartości chrześcijańskie


To zależy Krystianie z jakiej wsi?

nike - 2013-09-03, 18:58

Rethel Nibelung, To nie ten.

http://biblos.feen.pl/vie...er=asc&start=45

Axanna - 2013-09-03, 19:59

ogladalam w telewizii program gdy pokazywali niemke, ktora opowiadala, ze gdy ruscy doszli do berlina, to ja skopem gwalcii gdy miala zaledwie 12 chyba czy nawet 10 (dokladnie nie pamietam) lat. Przez cale zycie nienawidzila ona ruskich, majac wstret na sama mysl o nich, az sie nawrocila do Boga i wyglaszala przed kamera przebaczenie (choc moim zdaniem powinna zaczac przebaczac swoim przodkom, ktorzy dokonali inwazji, dopiero potem tamtym gwalcicielom, ktorzy na koniec wojny utracili ludzkie oblicze, zamieniajac sie w palajacych nienawiscia zwierzat).

Moja mama opowiada duzo roznych rzeczy, takich jak bedac mala dziewczynka jeszcze ogladala dyndajace trupy na szubenicach, ktore zabroniono bylo zdejmowac i chowac i takie podobne. Nienawidzi ona niemcow do dzis, uparcie twierdzac ze "trzeba bylo zgladzic cala rase niemiecka z powierzchni ziemi" i nic nie pomagaja tlumaczenia, ze ludzie sa slabi, ze nie wszystkim to sie podobalo i nie kazdy z radoscia sie stawal nazysta.

Taka nienawisc to nic dobrego, Rathelu, a kto zamorduje czy zgwalci jednego jest rowniez morderca i zbrodniazem jak ten co zamordowal tysiac i napadl pierwszy. mozesz krzyczec na mnie ile wlezie o "zrownywaniu", ludobujstwach, inwazjach to faktu nie zmieni. A gadki typo ze to tylko u ruskich, a my to inni do mnie nie przemawiaja. Owszem komunisci to zbrodniarze, ja temu nie przecze, ale jak wczesniej uwazam ze zbrodniarzy sa po obu stronach wsrod tych, kto chwytal za bron, bez wzgledu na liczby pomordowanych czy na to kto napadl, a kto sie bronil. Ofiary to tez ludzie, a nie nadludzie. To Chrystus potrafil sie modlic "wybacz im Ojcze", pozostajac czystym od nienawisci. Czlowiek nie potrafi. Ja takie mam zdanie i gdybym mowila inaczej to by klamala, zas zarzucanie mi zrownania zbrodniarzy do ofiar uwazam jest bardzo niesprawiedliwe, choc widze ze bedziesz obstawial przy swoim.

Krystian - 2013-09-03, 20:57

Rethel Nibelung napisał/a:
To zależy Krystianie z jakiej wsi?


Zachowujesz się w tym temacie jak typowy katolik i ich głupie hasło " Bóg, Honor, Ojczyzna". Przeczysz słowom naszego Pana Jezusa Chrystusa, który powiedział, że po tym wszyscy poznają, żeście moimi uczniami, jeśli miłość wzajemną mieć będziecie. Jaka to miłość ma być między np. Bartkiem , a mną, jeżeli pod przymusem władzy państwowej zostali, byśmy zmuszeni do siebie strzelać. Chrześcijanin, ma obowiązek zrobić wszystko, aby nie być w żadnej współczesnej armii, ponieważ one służą władcy tego świata, a nie Bogu. Podaj jakąś wypowiedz Jezusa, że chrześcijanie mają obowiązek uczestniczyć w wojnie. Wręcz , przeciwnie stwierdza inaczej

Gdy więc ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia, którą przepowiedział prorok Daniel - kto czyta, niech uważa - (16) wtedy ci, co są w Judei, niech uciekają w góry;

Jezus nie zachęca, aby bronili Jeruzalem, ale karze im uciekać w góry

Krystian - 2013-09-03, 21:02

Axanna napisał/a:
Owszem komunisci to zbrodniarze, ja temu nie przecze, ale jak wczesniej uwazam ze zbrodniarzy sa po obu stronach wsrod tych, kto chwytal za bron, bez wzgledu na liczby pomordowanych czy na to kto napadl, a kto sie bronil.


bardzo podoba mi się Twoja postawa w tym temacie
jak , ktoś zna historie Polski to doskonale wie, że Polacy też mają dużo na sumieniu i tez nie raz mordowali inne narody
prawdziwy chrześcijanin ma być wyznawcą Jezusa i Jego żołnierzem, a nie rządów danego państwa

nike - 2013-09-03, 21:11

Krystian, Bardzo słusznie, mam podobne zdanie na ten temat. W każdym kraju są ludzie i ludziska.
Y - 2013-09-03, 21:12

Axanna napisał/a:
ogladalam w telewizii program gdy pokazywali niemke, ktora opowiadala, ze gdy ruscy doszli do berlina, to ja skopem gwalcii gdy miala zaledwie 12 chyba czy nawet 10 (dokladnie nie pamietam) lat. Przez cale zycie nienawidzila ona ruskich, majac wstret na sama mysl o nich, az sie nawrocila do Boga i wyglaszala przed kamera przebaczenie (choc moim zdaniem powinna zaczac przebaczac swoim przodkom, ktorzy dokonali inwazji, dopiero potem tamtym gwalcicielom, ktorzy na koniec wojny utracili ludzkie oblicze, zamieniajac sie w palajacych nienawiscia zwierzat).


I widzisz, znowu to robisz... usprawiedliwiasz komunistów.
Zarówno Naziści jak i komuniści byli źli. To, że Naziści
wywołali wojnę, wcale nie usprawiedliwia zła z drugiej
strony. A Komuniści, jakoś "przezwalając" niszczyli всё.

Cytat:
Moja mama opowiada duzo roznych rzeczy, takich jak bedac mala dziewczynka jeszcze ogladala dyndajace trupy na szubenicach, ktore zabroniono bylo zdejmowac i chowac i takie podobne. Nienawidzi ona niemcow do dzis, uparcie twierdzac ze "trzeba bylo zgladzic cala rase niemiecka z powierzchni ziemi" i nic nie pomagaja tlumaczenia, ze ludzie sa slabi, ze nie wszystkim to sie podobalo i nie kazdy z radoscia sie stawal nazysta.


Oczywiście, że bardzo źle że ich nienawidzi.
Wojna się skończyła. Należy przebaczyć.

Cytat:
Taka nienawisc to nic dobrego, Rathelu,


PROSZĘ MI NIE WMAWIAĆ TEGO CZEGO NIE POWIEDZIAŁEM.

Cytat:
a kto zamorduje czy zgwalci jednego jest rowniez morderca i zbrodniazem jak ten co zamordowal tysiac i napadl pierwszy.


PROSZĘ MI NIE WMAWIAĆ TEGO CZEGO NIE POWIEDZIAŁEM.
Zaczynasz przekraczać wszelkie normy!

Cytat:
mozesz krzyczec na mnie ile wlezie o "zrownywaniu", ludobujstwach, inwazjach to faktu nie zmieni. A gadki typo ze to tylko u ruskich, a my to inni do mnie nie przemawiaja. Owszem komunisci to zbrodniarze, ja temu nie przecze, ale jak wczesniej uwazam ze zbrodniarzy sa po obu stronach wsrod tych, kto chwytal za bron, bez wzgledu na liczby pomordowanych czy na to kto napadl, a kto sie bronil.


Podaj ile ruskich zamordowali Polacy?
Ile zgwałcili?
Ile Polaków Polacy zamordowali?
Kto na kogo napadł?
Kto kogo na Syberię wywoził?
Kto czyją elitę wymordował?
Kto kogo przez 50 lat okupował?
Jesteś bezczelna.

Cytat:
Ofiary to tez ludzie, a nie nadludzie. To Chrystus potrafil sie modlic "wybacz im Ojcze", pozostajac czystym od nienawisci. Czlowiek nie potrafi. Ja takie mam zdanie i gdybym mowila inaczej to by klamala, zas zarzucanie mi zrownania zbrodniarzy do ofiar uwazam jest bardzo niesprawiedliwe, choc widze ze bedziesz obstawial przy swoim.


Cały czas to robisz.

bartek212701 - 2013-09-03, 21:15

Proszę o spokojniejszą formę rozmowy w innym wypadku zamknę temat,byście się uspokoili troszkę
Krystian - 2013-09-03, 21:24

nike napisał/a:
Pamiętam wiele lat temu rozmawiałam z braterstwem starszym juz małżeństwem.
Byli polakami mieszkali od zawsze gdzies na wiosce kolo Lwowa. dostali ultimatum, albo przestajecie byc badaczami [podobno bardzo dużo było tam badaczy] albo Sybir , no i wywieźli ich na 20 lat na sybir.

płakaliśmy jak ten brat opowiadał swoje życie na Syberii i innych badaczy.
Bracia jak mogli tak ukryli Biblie śpiewniki i ile mogli to ukryli literatury i z tym pojechali a Syberie.
Mieszkali na początku w lepiankach, które sami sobie musieli pobudować.
Źeby ich nie nakryli,że dalej studiują Biblię, to od lepianki do lepianki porobili sobie w ziemi pod lepiankami korytarze i śmiejąc się ten brat mówił jak chwaliliśmy Boga we Lwowie na wolności, tak też chwaliliśmy Boga w niewoli tylko,że pod ziemią. :lol:
po 20 latach zsyłki wrócili do Lwowa, a potem jako repatrianci do Polski cudowni ludzie. To są owoce, prawdziwe owoce. :-D


dla mnie to są prawdziwi bohaterzy, wiedzieli co im grozi, a mimo wszystko nie chcieli zabijać swoich współbraci, gdyby wstąpili do armii
CHWAŁA BOHATEROM

Y - 2013-09-03, 21:25

Krystian napisał/a:
Zachowujesz się w tym temacie jak typowy katolik i ich głupie hasło " Bóg, Honor, Ojczyzna".


Nie kochasz Boga?
Nie posiadasz krzty honoru?
Masz w nienawiści własną ojczyznę?

Cytat:
Przeczysz słowom naszego Pana Jezusa Chrystusa, który powiedział, że po tym wszyscy poznają, żeście moimi uczniami, jeśli miłość wzajemną mieć będziecie. Jaka to miłość ma być między np. Bartkiem , a mną, jeżeli pod przymusem władzy państwowej zostali, byśmy zmuszeni do siebie strzelać. Chrześcijanin, ma obowiązek zrobić wszystko, aby nie być w żadnej współczesnej armii, ponieważ one służą władcy tego świata, a nie Bogu. Podaj jakąś wypowiedz Jezusa, że chrześcijanie mają obowiązek uczestniczyć w wojnie. Wręcz , przeciwnie stwierdza inaczej


Nikt nie ma miłości większej niż ta, gdy ktoś daje swą duszę za swoich przyjaciół
Ewangelia Jana 15:13.

Jeżeli przychodzi bandyta, który chce skrzywdzić moich przyjaciół,
to ja mam obowiązek ich bronić nawet oddając swe życie.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale czy ja gdzieś napisałem, że każda armia jest dobra?
Czytasz bardzo wybiórczo.
Jak do tej pory nie odpowiedziałeś na postawione ci pytania.
Opluć własny naród jeszcze zdążysz.
Widzę, że dla was ofiary które się bronią, są tak samo złe jak kaci.
Dziwię się że w ogóle z takimi bzdurami jeszcze dyskutuję...
Czy twój dziadek w kampanii wrześniowej był takim samym zbrodniarzem jak hitlerowcy z którymi walczył?
Czy miałeś dziadka bandytę? :shock:


Cytat:
Gdy więc ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia, którą przepowiedział prorok Daniel - kto czyta, niech uważa - (16) wtedy ci, co są w Judei, niech uciekają w góry; Jezus nie zachęca, aby bronili Jeruzalem, ale karze im uciekać w góry


Zgoda. Bo był wydany boski wyrok i obrona nie miała sensu.
Nie znaczy to, że gdy w 1939 naziści z jednej strony a horda
bolszewików z drugiej strony przyjechały tu, gdzie ich nikt nie
zapraszał to miano ich powitać chlebem i solą i podstwiać im
dziewki do gwałcenia i głowy do odstrzelenia!? Bo twoja filozofia
do tego prowadzi. Gdyby było państwo wyznające krystianizm,
to bandyci lataliby po ulicach, naziści mordowali was jak leci,
a bolszewicka hołota by was gwałciła i zsyłała do łagrów.
Bo nikt by nawet palcem nie kiwnął we własnej obronie...

są wojny sprawiedliwie i niesprawiedliwe.
Obrona w 1939 była w pełni uprawniona.
Wojna Rzeszy z Sowietami - ich broszka.
Gdy gangster strzela do gangstera, to nikt
w obronie żadnego nie staje, nieprawdaż?


Y - 2013-09-03, 21:28

Krystian napisał/a:
dla mnie to są prawdziwi bohaterzy, wiedzieli co im grozi, a mimo wszystko nie chcieli zabijać swoich współbraci, gdyby wstąpili do armii
CHWAŁA BOHATEROM


Czy ty Krystianie czytasz z odrobiną zrozumienia?
Gdzie Nike napisała o wstępowaniu do armii? :shock:

Axanna - 2013-09-03, 21:57

Rethel Nibelung napisał/a:
Axanna napisał/a:
ogladalam w telewizii program gdy pokazywali niemke, ktora opowiadala, ze gdy ruscy doszli do berlina, to ja skopem gwalcii gdy miala zaledwie 12 chyba czy nawet 10 (dokladnie nie pamietam) lat. Przez cale zycie nienawidzila ona ruskich, majac wstret na sama mysl o nich, az sie nawrocila do Boga i wyglaszala przed kamera przebaczenie (choc moim zdaniem powinna zaczac przebaczac swoim przodkom, ktorzy dokonali inwazji, dopiero potem tamtym gwalcicielom, ktorzy na koniec wojny utracili ludzkie oblicze, zamieniajac sie w palajacych nienawiscia zwierzat).


I widzisz, znowu to robisz... usprawiedliwiasz komunistów.

to sa Twoje, niczym nie poprate urojenia.
Cytat:
Zarówno Naziści jak i komuniści byli źli. To, że Naziści
wywołali wojnę, wcale nie usprawiedliwia zła z drugiej
strony.

nikt temu nie zaprzecza.
Cytat:
Oczywiście, że bardzo źle że ich nienawidzi.
Wojna się skończyła. Należy przebaczyć.

Postawa ze "nalezy zniszczyc cala rase z powierzchni ziemi" jest jednakowo zla zarowno w czasie wojny, jak i po wojnie.
Cytat:
Cytat:
Taka nienawisc to nic dobrego, Rathelu,


PROSZĘ MI NIE WMAWIAĆ TEGO CZEGO NIE POWIEDZIAŁEM.

Cytat:
a kto zamorduje czy zgwalci jednego jest rowniez morderca i zbrodniazem jak ten co zamordowal tysiac i napadl pierwszy.


PROSZĘ MI NIE WMAWIAĆ TEGO CZEGO NIE POWIEDZIAŁEM.
Zaczynasz przekraczać wszelkie normy!

nie powrzaskuj, bom nie glucha. Z Twojej postawy wyraznie wynika, ze Ty by sie nie brzydzil chwicic za bron i zabijac chocby tych komunistow wszystkich jak leci za sama tylko nazwe... Ja w kazdym razie wyraznie odnosze takie wrazenie po haselkach "chwala im za to", po belkociku o napletkach, po wymianie z konikiem w boxe - Twoje wypowiedzi zarowno jak po0stawa wyraznie popieraja wziecie udzialu w wojnie.

Ja jestem przeciw temu i to jest caly dylemat w tej dyskusji, za co wieszasz na mnie wszyskich psow ile sie da, jak to bywa zazwyczaj gdy komus brak argumentow.

Ja wystepuje za pacyfizm nawet kosztem wlasnego zycia, a on mi skacze do oczu z belkotem ze ja popieram i usprawiedliwiam zbrodnie :shock: I kto tu czyta ze zrozumieniem ciekawe?
Cytat:
Cytat:
mozesz krzyczec na mnie ile wlezie o "zrownywaniu", ludobujstwach, inwazjach to faktu nie zmieni. A gadki typo ze to tylko u ruskich, a my to inni do mnie nie przemawiaja. Owszem komunisci to zbrodniarze, ja temu nie przecze, ale jak wczesniej uwazam ze zbrodniarzy sa po obu stronach wsrod tych, kto chwytal za bron, bez wzgledu na liczby pomordowanych czy na to kto napadl, a kto sie bronil.


Podaj ile ruskich zamordowali Polacy?
Ile zgwałcili?
Ile Polaków Polacy zamordowali?
Kto na kogo napadł?
Kto kogo na Syberię wywoził?
Kto czyją elitę wymordował?
Kto kogo przez 50 lat okupował?

powiedzialam tylko ze kazdy kto sie chwyta za bron i zabija popelnia zbrodnie, kazdy kto sie tego wystrzega Sad powierza Bogu, o czyim istnieniu widocznie zapomniales na amen.
Cytat:
Jesteś bezczelna.

bez komentarza.
Cytat:
Cytat:
Ofiary to tez ludzie, a nie nadludzie. To Chrystus potrafil sie modlic "wybacz im Ojcze", pozostajac czystym od nienawisci. Czlowiek nie potrafi. Ja takie mam zdanie i gdybym mowila inaczej to by klamala, zas zarzucanie mi zrownania zbrodniarzy do ofiar uwazam jest bardzo niesprawiedliwe, choc widze ze bedziesz obstawial przy swoim.


Cały czas to robisz.

klamiesz w zywe oczy.

bartek212701 - 2013-09-03, 21:59

Axanna ! Napisałem nawet post w pokoju dla administracji,jesteś Adminem, a powinnaś świecić przykładem,nie powinnismy wdawać się w bójki słowne
My mamy o forum dbac, a nie doprowadzać do sporów,proszę Cie,jako Chrześcijankę o zaprzestanie takich wymian zdań.
Rethelu Ciebie też proszę

Czy mogę na Was liczyć ?

Jeśli nie ZAMYKAM TEMAT

Krystian - 2013-09-03, 22:04

Rethel Nibelung napisał/a:
Nie kochasz Boga?


bez komentarza

Rethel Nibelung napisał/a:
Nie posiadasz krzty honoru?


j,w

Rethel Nibelung napisał/a:
Masz w nienawiści własną ojczyznę?


a o jaką ojczyznę Ci chodzi, ponieważ ja uważam, że ojczyzną chrześcijan jest Królestwo Niebieskie

Rethel Nibelung napisał/a:
Nikt nie ma miłości większej niż ta, gdy ktoś daje swą duszę za swoich przyjaciół


tak pod warunkiem, że nie zabija drugich przyjaciół

Rethel Nibelung napisał/a:
Bo twoja filozofia
do tego prowadzi. Gdyby było państwo wyznające krystianizm,
to bandyci lataliby po ulicach, naziści mordowali was jak leci,
a bolszewicka hołota by was gwałciła i zsyłała do łagrów.
Bo nikt by nawet palcem nie kiwnął we własnej obronie...


gdyby, wszyscy wyznawali "krystianizm" :lol: to nie miał by kto mordować, gwałcic itd.

Rethel Nibelung napisał/a:
Czy twój dziadek w kampanii wrześniowej był takim samym zbrodniarzem jak hitlerowcy z którymi walczył?
Czy miałeś dziadka bandytę?


mój dziadek był katolikiem i nie miał w tamtym czasie Biblii w ręku

Rethel Nibelung napisał/a:
Czy ty Krystianie czytasz z odrobiną zrozumienia?
Gdzie Nike napisała o wstępowaniu do armii?


nie napisala, ale ja wiem, że zarówno sowieci jak i naziści nienawidzili ich nie tyle za głoszenie tylko za to, że w tamtych czasach chcieli zachować neutrealność

Rethelu, abyś mnie dobrze zrozumiał, ja nie twierdzę, że nie wolno chrześcijanom mieć broni jak np.ktoś jest strażnikiem miejskim, czy policjantem, ponieważ oni, jeżeli ją używają to w stosunku do przestępców i tak mają na celu nie zabić tylko unieszkodliwić
natomiast żołnierz strzela do osoby, której nie zna i ma na celu wyeliminować wroga

bartek212701 - 2013-09-03, 22:08

Kiedy ochłoniecie to otworzę. Zastanówcie się nad tonem własnych wypowiedzi

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group