FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Postacie biblijne - Pinechas... okrutnik ,,sadysta ..czyli znowu o Milosci..:-P

ata333 - 2013-10-26, 17:21
Temat postu: Pinechas... okrutnik ,,sadysta ..czyli znowu o Milosci..:-P
Pinechas... okrutnik ,,sadysta ..czyli znowu o Milosci.. :-P




znamy z Biblii.. historie okrutnego czynu sprawiedliwego w oczach Boga Pinechasa..;)

moze jednak przypomne..:

http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200003472

Cytat:

1. Syn Eleazara i wnuk Aarona. Jego matką była córka Putiela, a synem Abiszua (Wj 6:25; 1Kn 6:4). Dzięki zdecydowanemu działaniu młodego Pinechasa została zatrzymana plaga od Jehowy, w wyniku której na równinach moabskich 24 000 Izraelitów zginęło za to, że dopuścili się rozpusty i ‛przystali do Baala z Peor’. Kiedy Pinechas zobaczył, że Zimri wprowadził do swego namiotu Midianitkę Kozbi, przebił oboje dzidą, „kobietę przez jej narządy rozrodcze”. Ta gorliwość w ‛nietolerowaniu żadnej rywalizacji’ z Jehową została ‛poczytana mu za prawość’, toteż Bóg zawarł z nim przymierze, że kapłaństwo pozostanie w jego rodzie „po czas niezmierzony” (Lb 25:1-3, 6-15; Ps 106:30, 31).
Pinechas pełnił za swego życia różne obowiązki. Jako kapłan wyruszył z armią, która wywarła pomstę Jehowy na Midianie (Lb 31:3, 6). Gdy na trzy plemiona padło podejrzenie, że odstępują od wielbienia Jehowy, stanął na czele grupy mającej zbadać tę sprawę (Joz 22:9-33). Był wodzem odźwiernych przybytku (1Kn 9:20). Kiedy jego ojciec został pochowany na Wzgórzu Pinechasa, objął po nim urząd arcykapłana (Joz 24:33; Sdz 20:27, 28). Jego imię zajmuje ważne miejsce w kilku rodowodach z okresu po niewoli babilońskiej (1Kn 6:4, 50; Ezd 7:5; 8:2).



mam wobec tych starotestamentowych faktow kilka watpliwosci..:)

literalne odczytanie tekstu Bibli stwierdza miedzy innymi..:

1) ze Bog jest niezmienny..

2) ze Bogu spodobala sie bardzo wiernosc Jego wymaganiom..zamanifestowana tak okrutnym czynem Pinechasa..ktory to zadal m inn..Midianitce cios dzida w narzady rodne przysparzajac jej z pewnoscia dlugich i okrutnych cierpien..zakonczonych smiercia..



a wiec mam kilka pytan..:


czy Bogu podobal sie okrutny czyn Pinechasa ..? (pytanie oczywiscie retoryczne).. ?

czy uwazacie ,, ze dzis Chrystus bylby zadowolony z tego uczynku wiernosci Bogu..?

czy Jezus by go pochwalil..?


najprawdopodobniej odpowiecie cytatem ..iz obecnie mamy czekac na pomste Boga..a nie czynic wlasnej sprawiedliwosci..:)

ok..
ale czy Jezus..bylby zadowolony ..gdyby choc tylko w sercu Jego uczni zrodzila sie mysl takiego wielce sprawiedliwego wg Boga objawionego w S.T czynu..?..

czy mamy prawo jako chrzescijanie rodzic w naszych sercach takie uczynki wiary..?




jesli odpowiemy nie..to czy Bog sie zmienil..?

czy jest wciaz tak samo w swej sprawiedliwosci okrutny..tylko jak napisal AEliot w innym watku cierpliwy..?

czy dopuszczasz mysl..ze Jezus w Armagedonie mogl by dopuscic sie osobiscie podobnych czynow w eksterminacji grzesznika..?

bo zadaje sie ze Litera objawienia mowi..ze Jezus ze swoimi wojskami osobiscie bedzie UNICESTWIAL "antychrysta"..

czy przebijanie narzadow rodnych kobiety nie jest Twoim zdaniem obrzydliwym okrucienstwem..gdyz zadaje sie jej niewypowiedziane cierpienia.?



i jeszcze jedno...gdy uznamy,,iz bylo to jednak okrutne..i nasze serca nie moga tego pojac...a nawet sie takimi uczynkami brzydza,,(co przystoi jak najbardziej duchowi chrzescijanstwa)..a mimo to naprawde podobalo sie to Bogu... jako wyraz wiernosci Pinechasa Jego (Boga) Prawu i wymaganiom..to musimy uznac tez dobro takich uczynkow wobec ludzi lamiacych prawo Boze...za czasow inkwizycji czy licznych wojen,,krucjat w imie wiary i wakli z herezja.. ;-)

przeciez Ci ludzie tez niejednokrotnie kierowali sie wiernoscia Bogu..nie mozemy powiedziec..ze wszysscy robili to z innych niz wiernosc Bogu pobudek..?

zaryzykuje ktos takie twierdzenie..?

Y - 2013-10-26, 17:44
Temat postu: Re: Pinechas... okrutnik ,,sadysta ..czyli znowu o Milosci..
ata333 napisał/a:
czyli znowu o Milosci.. :-P


Cytat z Normana Davisa mi się przypomniał:

O miłości wiedzieć chciała
Więc Marie Stopes przeczytała
jednak sądząc po jej stanie
przeczytała złe wydanie...
:-P

Piosenka z lat dwudziestych... :)

ata333 - 2013-10-26, 18:21
Temat postu: Re: Pinechas... okrutnik ,,sadysta ..czyli znowu o Milosci..
Rethel Nibelung napisał/a:
ata333 napisał/a:
czyli znowu o Milosci.. :-P


Cytat z Normana Davisa mi się przypomniał:

O miłości wiedzieć chciała
Więc Marie Stopes przeczytała
jednak sądząc po jej stanie
przeczytała złe wydanie...
:-P

Piosenka z lat dwudziestych... :)


nie znalam..ale podoba mi sie..

Rethelu to nie wydanie zle..ale duch wlasciwy..:)


gdyby nie On..Duch Bozy..ktory ma nas przekonywac o Prawdzie..to juz dawno przestalabym byc chrzescijanka..:)

LITERA bowiem jak podaje Slowo ZABIJA.. :-P

nie ma w niej zycia..bo jak moze byc w okrutnej sprawiedliwosci.. :mrgreen:

Y - 2013-10-26, 18:25
Temat postu: Re: Pinechas... okrutnik ,,sadysta ..czyli znowu o Milosci..
ata333 napisał/a:
Pinechas... okrutnik ,,sadysta ..czyli znowu o Milosci.. :-P


Zaraz tam znowu okrutnik i sadysta...
Niepotrzebnie epitetujesz...

Cytat:
znamy z Biblii.. historie okrutnego czynu sprawiedliwego w oczach Boga Pinechasa..;) moze jednak przypomne..:


Przez stosowanie takich epitetów sama siebie negatywnie nastawiasz...
Ja bym powiedział: historię śmiałego wyczynu! :)

Cytat:
mam wobec tych starotestamentowych faktow kilka watpliwosci..:)


I tu się zaczyna droga do niewiary w Biblię... :roll:

Cytat:
literalne odczytanie tekstu Bibli stwierdza miedzy innymi..:
1) ze Bog jest niezmienny..


Tak.

Cytat:
2) ze Bogu spodobala sie bardzo wiernosc Jego wymaganiom..zamanifestowana tak okrutnym czynem Pinechasa..ktory to zadal m inn..Midianitce cios dzida w narzady rodne przysparzajac jej z pewnoscia dlugich i okrutnych cierpien..zakonczonych smiercia..


Generalnie - tak.
Nie przesadzaj znowu z tymi cierpieniami...
Być może dźgnął ją aż w serce, więc szybko zgon zaliczyła...

Cytat:
a wiec mam kilka pytan..:


Bdb... kto pyta nie błądzi :-P

Cytat:
czy Bogu podobal sie okrutny czyn Pinechasa ..? (pytanie oczywiscie retoryczne).. ?


Retoryczne bo co?
Bo wg Biblii tak,
czy też
bo wg lovelizmu nie?

Cytat:
czy uwazacie ,, ze dzis Chrystus bylby zadowolony z tego uczynku wiernosci Bogu..?


A czy Jezus nie był zadowolony w XV w. p.n.e.?
(przypominam ci, że wierzysz w Trójcę!) :)

Cytat:
czy Jezus by go pochwalil..?


A gdy Jezus miał szansę sprostowania ST, to czy zganił ten wyczyn i jemu podobne?

Cytat:
najprawdopodobniej odpowiecie cytatem ..iz obecnie mamy czekac na pomste Boga..a nie czynic wlasnej sprawiedliwosci..:)


Wszystko zależy od sytuacji.
Zauważ, że Pinechas nie pojechał do Midianu i tam sobie samowolnie dzidą nie dźgał...

1. To był lud wierzących...
2. Właśnie trwała plaga która wybiła 24.000 Izraelitów od Baala z Peor...
3. Pinechas był jednym z władców żydowskich...
4. Prawo żydowskie przewidywało śmierć za baalizmy i nierząd...
5. Było ono wówczas stosowane...
6. Nauki Jezusa dotyczą relacji bliźni-bliiźni... dlatego nie mamy się mścić za codzienne uchybienia bliźnich
7. Zabicie Zimriego Rubenity i Kozbi Midianitki wynikało z imperium jakim dysponował Pinechas i ówcześnie obowiązującego prawa karnego.

Cytat:
ok..
ale czy Jezus..bylby zadowolony ..gdyby choc tylko w sercu Jego uczni zrodzila sie mysl takiego wielce sprawiedliwego wg Boga objawionego w S.T czynu..?..


Nie jestem Jezusem, ale w Pismach na które powoływał się Jezus a zwłaszcza w
prawie które wypełniał taki czyn został pochwalony. Jezus nie łamał prawa
mojżeszowego, nigdy nie zganił takich czynów tam opisanych, nie działał z własnej
inicjatywy lecz wypełniał wolę Ojca, Ojciec pochwalił Pinechasa, zatem, wnioskuję
z tego, że Jezus byłby zadowolony. Pinechas został tam pochwalony za gorliwość i
nietolerowanie rywalizacji z Jehową. Podobny przykład mamy w Ewangelii gdy Jezus
pałając gorliwością i nietolerancją powywracał stoły przekupniów i chłostał ich po czym
popadło powrozem. Bo napisano: "gorliwość o twój dom mnie pożera". Piszesz, że
Jezus nie popierał przemocy, a tymczasem bił handlarzy świątynnych... hmm....
Czemu Jezus nie nadstawił drugiego policzka, a raczej, drugiego dziedzińca do handlu...?

Cytat:
czy mamy prawo jako chrzescijanie rodzic w naszych sercach takie uczynki wiary..? [/b]


Czy pobicie handlarzy świątynnych było dobrym uczynkiem wiary?

Cytat:
jesli odpowiemy nie..to czy Bog sie zmienil..?


Dlatego "nie" odpowiedzieć nie możemy... :-P

Cytat:
czy jest wciaz tak samo w swej sprawiedliwosci okrutny..tylko jak napisal AEliot w innym watku cierpliwy..?


Bóg nie jest okrutny.
Bóg zawsze był cierpliwy.
99,999999% czasu i przestrzeni był cierpliwy...
Nie tylko względem pogan, ale tez Izraelitów...
A to co nazywasz okrucieństwem - to jest wymierzenie sprawiedliwości.
Jako to Szaweł Paweł Tarski był napisał, że władza doczesna jest bożym
mścicielem na dopuszczającym się bezprawia i nie na darmo nosi miecz!

Cytat:
czy dopuszczasz mysl..ze Jezus w Armagedonie mogl by dopuscic sie osobiscie podobnych czynow w eksterminacji grzesznika..?


Zgodnie z tym co czytam w Ewangeliach, Listach i Apokalipsie, Jezus drugi
raz powróci jako czyściciel domu Bożego i egzekutor bożych wyroków...

Cytat:
bo zadaje sie ze Litera objawienia mowi..ze Jezus ze swoimi wojskami osobiscie bedzie UNICESTWIAL "antychrysta"..


No i sama widzisz...

Cytat:
czy przebijanie narzadow rodnych kobiety nie jest Twoim zdaniem obrzydliwym okrucienstwem..gdyz zadaje sie jej niewypowiedziane cierpienia.?


eeeeeee tam.....


Cytat:
i jeszcze jedno...gdy uznamy,,iz bylo to jednak okrutne..i nasze serca nie moga tego pojac...a nawet sie takimi uczynkami brzydza,,(co przystoi jak najbardziej duchowi chrzescijanstwa)


Nie uznamy.

Cytat:
..a mimo to naprawde podobalo sie to Bogu... jako wyraz wiernosci Pinechasa Jego (Boga) Prawu i wymaganiom..to musimy uznac tez dobro takich uczynkow wobec ludzi lamiacych prawo Boze...za czasow inkwizycji czy licznych wojen,,krucjat w imie wiary i wakli z herezja.. ;-)


Oczywiście.

Cytat:
przeciez Ci ludzie tez niejednokrotnie kierowali sie wiernoscia Bogu..nie mozemy powiedziec..ze wszysscy robili to z innych niz wiernosc Bogu pobudek..?
zaryzykuje ktos takie twierdzenie..?


Ja nie zaryzykuję.
Ja po prostu stwierdzam, że tak się rzeczy mają.

ata333 - 2013-10-26, 19:13

alez ja Twoje odpowiedzi znam rethelu..

ale chcialabym pobudzic do przemyslen innych forumowiczow..

bo literalnie odczytuja Pismo sw...musialabym zostac wyznawczynia rethelizmu..dlatego..tego nie robie...szukajac pomocy Ducha Sw.. ;-)

wydaje mi sie,,ze gdyby literalne zrozumienie wchodzilo w gre jesli chodzi o Pismo Sw..to Jezus slowami Jego autorow nie napominal by nas..ze interpretacja Slowa Bozego nie podlega samowolnej interpretacji ..a interpretacji z pomoca Ducha Sw..:)

Rethel Nibelung napisał/a:
Zaraz tam znowu okrutnik i sadysta...
Niepotrzebnie epitetujesz...



to uczucia wyplywajace z serca...wiec zgodne z moimi przekonaniami..:)
i mam do nich prawo wg slow z listu do rzymian..iz wszystko co czynimy..bez przekonania jest grzechem..:)


Rethel Nibelung napisał/a:
Nie przesadzaj znowu z tymi cierpieniami...



:-D a czegoz sie moglam spodziewac,,ze odczujesz wspolczucie..lub wrecz empatie...?

bynajmniej...
nie ludz sie.. :mrgreen:

Rethel Nibelung napisał/a:
Czy pobicie handlarzy świątynnych było dobrym uczynkiem wiary?


pobicie..ludzi..ktorzy mieli to miejsce za swiatynie Boga,,a potem z rozmyslem uczynili z niej miejsce czerpania mamony ..".jaskinie zbojcow"..

no ....ja sama bym chwycila zabicz.. :-P

nie porownuj tego z zadawaniem okrutnej smierci.. ;-)

sprawiedliwosc wcale nie musi byc utozsamiana z okrucienstwem..
zapewniam Cie.. ;-)

policzek za policzek...to nie zawsze najlepsze wyjscie.. ;-)

najlepszy przyklad mamy uwidoczniony na Jezusie..
nigdy nie zrewanzowal sie ciosem za cios..

Rethel Nibelung napisał/a:
No i sama widzisz...


traktuje to bardziej jako symbol..

jakos Jezusa mordujacego w okrutny sposob nie moge sobie wyobrazic..
coz serce za miekkie..a wyobrazni nie starcza.. ;-)

raczej zanjduje tam zdanie: mieczem ust swoich...
wiec znowu symbol..

Rethel Nibelung napisał/a:
Oczywiście.


oczywiscie dla wojen w imie wiernosci Bogu.. ;-)

no tak zgodze sie,,ze literalnie odczytujac Slow Boze mozna dojsc do takich wnioskow..

ale ja za pomocnika jak juz napisalam mam Ducha Bozego..to jest ducha Milosci..wiec mnie LITERA niegrozna.. :-P



dzieki za odpowiedzi..czekam na zdanie innych.. ;-)

Y - 2013-10-26, 19:26

ata333 napisał/a:
wydaje mi sie,,ze gdyby literalne zrozumienie wchodzilo w gre jesli chodzi o Pismo Sw..to Jezus slowami Jego autorow nie napominal by nas..ze interpretacja Slowa Bozego nie podlega samowolnej interpretacji ..a interpretacji z pomoca Ducha Sw..:)


Litera została zapisana Duchem Świętym.
Duch już w literze jest.
Gdy prosisz o ducha z góry - to prosisz o ducha który jest zgodny z tym, który jest
zawarty w literze - bo to jest ten sam duch. Oba duchy są zgodne. Jeżeli świadomie
odrzucasz ducha zawartego w literze, to duch z góry nic ci nie pomoże - bo on jest
zgodny z duchem zawartym w literze. Odrzucając ducha z litery odrzucasz ducha z
góry o którego prosisz. Zatem ni ma żadnego ducha - tego Bożego. Są inne, np. ludzkie
które czynią to co w stopce u mnie napisał Szymon bar Jona zwany Skałą. Można i tak... ;-)

Y - 2013-10-26, 19:32

ata333 napisał/a:
to uczucia wyplywajace z serca...wiec zgodne z moimi przekonaniami..:)
i mam do nich prawo wg slow z listu do rzymian..[b]iz wszystko co czynimy..bez przekonania jest grzechem..:)


Himmler z serca zgodnie z przekonaniami swymi mordował żydów i co z tego?

Cytat:
pobicie..ludzi..ktorzy mieli to miejsce za swiatynie Boga,,a potem z rozmyslem uczynili z niej miejsce czerpania mamony ..".jaskinie zbojcow"..

no ....ja sama bym chwycila zabicz.. :-P


No to jak z tą miłością jest? Można tłuc biczem czy nie?
Jak to z tym policzkiem...?

Cytat:
nie porownuj tego z zadawaniem okrutnej smierci.. ;-)


A nieokrutna jest dobra?

Cytat:
sprawiedliwosc wcale nie musi byc utozsamiana z okrucienstwem..
zapewniam Cie.. ;-)


To ty wszędzie dodajesz niepotrzebnie ten rzeczownik

Cytat:
policzek za policzek...to nie zawsze najlepsze wyjscie.. ;-)


:shock:

Cytat:
najlepszy przyklad mamy uwidoczniony na Jezusie..
nigdy nie zrewanzowal sie ciosem za cios..


Jakoś nie przypominam sobie by go bili...
(A proces to już inna para kaloszy)

Cytat:
jakos Jezusa mordujacego w okrutny sposob nie moge sobie wyobrazic..
coz serce za miekkie..a wyobrazni nie starcza.. ;-)


Bo przecież jest u Boga rzeczą prawą, by tym, którzy was uciskają, odpłacić uciskiem, wam zaś, uciskanym — ulgą wespół z nami podczas objawienia się z nieba Pana Jezusa wraz z jego potężnymi aniołami w ogniu płomienistym, gdy będzie wywierał pomstę na tych, którzy nie znają Boga, oraz na tych, którzy nie są posłuszni dobrej nowinie o naszym Panu, Jezusie. To właśnie oni poniosą karę sądową wiecznej zagłady sprzed oblicza Pana i chwały jego siły, gdy przyjdzie, by się okryć chwałą w związku ze swymi świętymi i by w owym dniu odnoszono się do niego z podziwem w związku ze wszystkimi, którzy uwierzyli, ponieważ świadectwo nasze zostało wśród was przyjęte z wiarą.


Cytat:
[b]ale ja za pomocnika jak juz napisalam mam Ducha Bozego..to jest ducha Milosci..wiec mnie LITERA niegrozna.. :-P


Ale widać duch inny, niż ten co literę pisał... :-/

ata333 - 2013-10-26, 19:59

Rethel Nibelung napisał/a:
Litera została zapisana Duchem Świętym.


gdyby tak bylo to do interpretacji tejze Litery..niepotzrebny byl by duch sw.

bo juz bylaby nim oswiecona.. :-P

wystarczylaby wtedy sama Litera..
po co duch Sw..do jej odczytania..? ;-)

Y - 2013-10-26, 20:09

ata333 napisał/a:
gdyby tak bylo to do interpretacji tejze Litery..niepotzrebny byl by duch sw. bo juz bylaby nim oswiecona.. :-P wystarczylaby wtedy sama Litera..po co duch Sw..do jje odczytania..? ;-)


Po to, aby zrozumieć co się czyta i powiązać poszczególne fragmenty.
Większość ludzie kompletnie nie rozumie co czyta.
Mamy tego przykład i na forach. Np tu: http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?p=21490#21490

Przy tak wielkim chaosie interpretacyjnym, gdy ludzie upierają się przy 100 wersjach różnych
pomysłów i wymysłów: od piramidy Cheopsa przez kościół vidmo po pustą ziemię... duch jest
niezbędny by nie dać się ponieść ludzkim spekulacjom i naciąganiom...

co najmniej 33%-50% ludzi nie rozumie pisma z urzędu
co najmniej 50%-80% nie umie czytać ze zrozumieniem!
co najmniej 50%-80% nie rozumie prognozy pogody, a
co najmniej 60%-70% nie rozumie dziennika telewizyjnego...

ata333 - 2013-10-26, 20:18

Rethel Nibelung napisał/a:
Po to, aby zrozumieć co się czyta i powiązać poszczególne fragmenty.


do poprawnego odczytania Piisma z perspektywy kontekstu i w powiazaniu z nim.. nie potzreba Ducha Sw..a najzwyczajniejszej umiejetnosci czytania ze zrozumieniem..ktora to mozna nabyc w szkole podstawowej..nie opylajac sie rzecz jasna.. :-P

Y - 2013-10-26, 20:23

ata333 napisał/a:
do poprawnego odczytania Piisma z perspektywy kontekstu i w powiazaniu z nim.. nie potzreba Ducha Sw..a najzwyczajniejszej umiejetnosci czytania ze zrozumieniem..ktora to mozna nabyc w szkole podstawowej..nie opylajac sie rzecz jasna.. :-P


No to w takim razie Ato, nie jesteś daleko od Królestwa Niebios... :)
Obyś tylko wyleczyła się z herezji lovelizmu... vide infra...

Y - 2013-10-26, 20:28

Popatrz Ato na Kościół z odnogami. Jezus go założył i on trwa.
A mimo tego są tacy, którzy twierdzą, ze to jest jakiś inny kościół... :-/

Są tacy, którzy wierzą, że Niewolnik został ustanowiony w 1919 roku...
Inni wierzą, że na piramidzie Cheopsa są napisane jakieś biblijne harmonogramy...
Kolejni wierzą, ze wolno czcić idole...
Jeszcze inni uważają, że nie wolno pić wina...
A co poniektórzy wierzą w pustą ziemię...
Najnowszy przykład: http://biblos.feen.pl/vie...fc83589b6#21772
I wszyscy czytają niby to samo Pismo... :-/

Krystian - 2013-10-26, 20:40

ata333,

super, że założyłaś ten temat również u nas
dzięki temu guru rethelizmu, ma możliwość się bronić
na forum biblia webd nie może pisać, ale trafłl na forum
gdzie administracja jest tolerancyjna
jeszcze waszej dyskusji się nie przyjrzałem, ale na pewno w ten temat się włączę

Henryk - 2013-10-26, 21:22

Rethel Nibelung napisał/a:
I wszyscy czytają niby to samo Pismo... :-/

Ale tylko Rethel rozumie Je właściwie... :mrgreen:
- Tak to wygląda.

Y - 2013-10-26, 21:36

Henryk napisał/a:
Ale tylko Rethel rozumie Je właściwie... :mrgreen:
- Tak to wygląda.


To samo tyczy Henryka.
Tyle że Henryk widząc napisane 'niewolnik' wpiera że jest napisane 'pracownik'.
Rethel gdy napotka słowo niewolnik, czyta niewolnik.
Ot cała różnica...

ata333 - 2013-10-26, 22:42

Cytat:
uper, że założyłaś ten temat również u nas
dzięki temu guru rethelizmu, ma możliwość się bronić
na forum biblia webd nie może pisać, ale trafłl na forum
gdzie administracja jest tolerancyjna
jeszcze waszej dyskusji się nie przyjrzałem, ale na pewno w ten temat się włączę



Krystianie Ania zastanawia sie czy nie dac Marcinowi..biletu wstepu do tego tematu... :-D

Y - 2013-10-26, 23:07

ata333 napisał/a:
przeciez mnostwo ludzi..i dzis odczuwa prawdziwa nienawisc,,do gloszacych herezje .
a takze do lamiacych prawo Boze..albo uprawiajacych balwochwalstwo..?

czy uwazasz,,ze taka postawa pelna nienawisci..sklanaijaca niejednokrotnie nasze serca do mordu,,niekoniecznie literalnego..ale tez tego duchowego,,(ktory przeciez tez jest grzechem jak pokazal Jezus na przykladzie cudzolostwa..).. bylaby w oczach Jezusa sprawiedliowcia..?

rozgrzeszamy nienawisc rodzaca sie w sercach ludzi zwacych siebie chrzescijanami..?

czy mozna byc nienawidzacym chrzescijaninem..?

czy Jezus uczyl nienawisci..?



Oczywiście nie wolno pałać nienawiścią!
Wymierzanie sprawiedliwości, nawet tej krwawej jest oparte na miłości, a nie nienawiści.
Prowadząc skazańca przed pluton egzekucyjny należy odnosić się do niego z pełnym
szacunkiem i miłością. Przestępcy jedynie wymierza się karę za jeden czyn. Jaki to
rodzaj kary - nie ma znaczenia. Poza tym jednym aspektem jest to w pełni człowiek,
chrześcijanin, bliźni, za którego w razie potrzeby, należy oddać swe własne życie.
To co ty tu przedstawiłaś Ato, to mentalność psychopaty rodem z sowieckiego łagru...
Widzisz, mijasz się kompletnie z celem. To co przedstawiasz wygląda właśnie w ten
sposób - ale to nie jest w ogóle sposób myślenia cywilizacji łacińskiej wyrosłej na
chrześcijaństwie i prawie rzymskim. Różnica jest taka, że w cywilizacji sowieckiej
traktowano wszystkich jak śmieci - i jak śmieci mordowano. W cywilizacji łacińskiej
człowieka traktuje się jak osobę odpowiedzialną, wartościową i przestrzega się
jego praw, ale za to wymierza się karę za czyn zabroniony. I jeżeli np. skazanemu
za morderstwo, nawet wielokrotne, na minutę przed egzekucją należy się wypłata,
emerytura, smaczny posiłek, potrzeba pocieszenia, seks z żoną, widzenie z dziećmi,
ciepłe odzienie, wygrana w totka, miękka poduszka pod głowę czy gorąca czekolada
to należy mu to dać, a każdy bliźni ma go miłować. On za minutę poniesie swą karę,
ale jest to konkretna kara za konkretny czyn, a poza tym jest człowiekiem i bliźnim
który ma swoje prawa i nie można go ich pozbawiać, jeżeli nie wchodzi to w wymiar
kary orzeczonej przez wymiar sprawiedliwości... Widzę, że mamy kompletnie inne
spojrzenie na człowieka: ty chcesz go albo totalnie nienawidzić i gnoić, albo kochać
i miłować pobłażliwie - obie postawy są patologiczne i nie mają nic wspólnego ani
z Biblią, ani ze sprawiedliwością, ani ze zdrowym rozsądkiem. Większość widzę, że
też się gdzieś kołacze między tymi dwoma skrajnościami...
Nienawidzą prostaki, a ślepo miłują głupcy...

ata333 - 2013-10-26, 23:17

Rethel Nibelung napisał/a:

Oczywiście nie wolno pałać nienawiścią!
Wymierzanie sprawiedliwości, nawet tej krwawej jest oparte na miłości, a nie nienawiści.


oczywiscie Pinechas..czul milosc do midianitki i dlatego tak okrutnie ja zamordowal... :-P

Y - 2013-10-26, 23:27

ata333 napisał/a:
oczywiscie Pinechas..czul milosc do midianitki i dlatego tak okrutnie ja zamordowal... :-P


1. Piszę o normalnej sytuacji, a nie sytuacji ekstremalnej, jaka miała miejsce pod Peor.
2. Pinechas jej nie znał, więc nie mógł jej nienawidzić. Nienawidził za to złego postępowania.
3. A dokładnie: nie tolerował rywalizacji z Jehową - tak samo jak Jezus w świątyni.
4. Skutkiem czego było wykonanie bożych norm karnych* - a więc śmierć tych dwojga.

Pytanie:
Czy Jezus pałał nienawiścią do świątynnych handlarzy tłukąc ich batem z powrozów i wywalając im stoły?
Czy Jezus wyzywając faryzeuszy i uczonych w piśmie od żmij i obłudników - pałał do nich nienawiścią?

*normą karną jest np. obowiązek pouczenia błądzącego brata, czasem publicznego
zganienia, a nieraz obłożenie ekskomuniką. Czy wykonanie tej sankcji oznacza pałanie
nienawiścią?
Nienawiść jest wówczas gdy chowa się w sercu urazę, nie zna się człowieka i nie chce
mu się przebaczyć - to jest trwanie w srogim zagniewaniu - grzech - coś co powszechnie
praktykują wyznawcy Ciała Kierowniczego ze Strażnicy.

ata333 - 2013-10-27, 00:54

Rethel Nibelung napisał/a:
2. Pinechas jej nie znał, więc nie mógł jej nienawidzić. Nienawidził za to złego postępowania.


rethelu jak mnie sasiad wkurzy..bo bedzie codziennie sluchal na full hip hopu..albo techno..

to tez pojde do niego z wscieklosci z siekiera ,,przeprosze ze to nie Jego nienawidze..a tylko jego durnego zachowania..bo nawet spokojnie nie moge sie skupic aby czesc Bogu oddac w postaci smodlitwy,,poza tym w depresje wpadam od tego wrzasku wiec utrudnia i odbiera pomalu jednoczesnie mi moje zycie.. do czego prawa nie ma.. bo ono jest wlasnoscia Boga
i tzrepne go te siekiera przez glupi leb..to bedzie to po Bozemu,,czy nie...?

:-P :-P :-P :-P :-P :-P

zaznaczam sasiada bede kochac i szanowac..tylko jego zachowanie bede miala w nienawisci...bo jest przeciw prawu Bozemu...ktore mowi..kochaj blizniego jak ...

czyli nie wrzeszcz mu nad glowa..skoro tego nie znosi..?

zaznacze jeszcze ze jak mi napiszesz,,iz to jest nie po Bozemu..gdyz samosad jest wbrew prawu ..w naszym panstwie..to nie zdzierze.. :mrgreen:

Y - 2013-10-27, 09:09

ata333 napisał/a:
zaznacze jeszcze ze jak mi napiszesz,,iz to jest nie po Bozemu..gdyz samosad jest wbrew prawu ..w naszym panstwie..to nie zdzierze.. :mrgreen:


Czy po bożemu jest walenie ludzi po głowie siekierą z powodu słuchania zbyt głośnej muzyki?

p.s. lepiej rozwalić mu sprzęt muzyczny, niż głowę... :-P

ata333 - 2013-10-28, 01:06

Rethel Nibelung napisał/a:
Czy po bożemu jest walenie ludzi po głowie siekierą z powodu słuchania zbyt głośnej muzyki?


alez ja Jego chcialabym ukarac a nie sprzet..bo to On...dziala wbrew prawu Bozemu,,nakazujacenu kochac blizniego...i to On zabija mnie..pomalu (depresja)..rowniez wbrew prawu Bozemu..odbierajac mi na raty zycie.. ;-)

agresywne zachowania nigdy nie beda zgodne z duchem Bozym,, z duchem nauk Jezusa..

jesli zas uwazasz ..ze sa..to prosze wykaz to..Slowem Jezusa..?

Y - 2013-10-28, 05:28

ata333 napisał/a:
jesli zas uwazasz ..ze sa..to prosze wykaz to..Slowem Jezusa..?


A Jezus wszedł do świątyni i powyrzucał wszystkich sprzedających i kupujących w
świątyni, i poprzewracał stoły wymieniających pieniądze, a także ławy sprzedających gołębie

Uczyniwszy więc bicz z powrozów, wypędził ich wszystkich ze świątyni, a także owce i bydło,
i rozsypał monety wymieniających pieniądze oraz poprzewracał ich stoły. A do sprzedających gołębie rzekł:
„Zabierzcie to stąd! Przestańcie robić z domu mego Ojca dom handlu!” Uczniowie jego przypomnieli sobie,
że jest napisane: „Gorliwość o twój dom mnie pożre”.

Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój; nie przyszedłem przynieść pokoju, tylko miecz.

Rzekł jeszcze do nich: „Kiedy was wysłałem bez sakiewki i torby, i sandałów, czyż wam
czegoś brakowało?” Powiedzieli: „Nie!” Wtedy rzekł do nich: „Ale teraz kto ma sakiewkę,
niech ją zabierze, i tak samo torbę, a kto nie ma miecza, niech sprzeda swą szatę
wierzchnią i sobie jeden kupi.


Po pewnym czasie niewolnik rzekł: ‚Panie, to, co rozkazałeś, zostało wykonane
i jeszcze jest miejsce’. A pan rzekł do niewolnika: ‚Wyjdź na drogi i w opłotki i
przymuś ich do wejścia, żeby mój dom się zapełnił. Bo mówię wam: Żaden z
tych zaproszonych mężczyzn na pewno nie skosztuje mojej wieczerzy’

ata333 - 2013-10-28, 11:39

Rethel Nibelung napisał/a:
a kto nie ma miecza, niech sprzeda swą szatę
wierzchnią i sobie jeden kupi.


sam widzisz Rethelu Litera odczytywana bez pomocy Ducha Sw..(ducha milosci) czyni z Jezusa schzofremika..a z Pisma Sw...niekonsekwentny zapis jakiejs mitycznej historii..(stad tez tyle znalezionych apokryfow i proby dosc nieudolnej mimo wszystko jak widac po rezultatach dokonania z nich jakiegos zwiezlego kanonu.. :-P

a jesli nie..to czynmy agresje..zamiast milosci ..uleglosci wzgledem blizniego..
toczmy wojny..i blogoslawny islamowi..bo przynajmniej nie sieje taka hipokryzja jak chrzescijanstwo.. :-P

Y - 2013-10-28, 12:09

ata333 napisał/a:
sam widzisz Rethelu Litera odczytywana bez pomocy Ducha Sw..(ducha milosci) czyni z Jezusa schzofremika..a z Pisma Sw...niekonsekwentny zapis jakiejs mitycznej historii..(stad tez tyle znalezionych apokryfow i proby dosc nieudolnej mimo wszystko jak widac po rezultatach dokonania z nich jakiegos zwiezlego kanonu.. :-P


Ducha Biblii rozumiem, dlatego nie straszny mi ani Potop, ni eksterminacja Kananeja, ni
Armagedon. Ty masz z większością Biblii problem, bo wybrałaś sobie jeden werset "Bóg
jest miłością". Tyle, że próbujesz go rozumieć po swojemu - zupełnie nieludzko, nielogicznie
i bezbożnie. Stąd wniosek, że rozumiesz jakiegoś innego ducha, który Biblię odrzuca.
Jakkolwiek np. Krystian traci równowagę w połowie dziejów, tak ty nie masz jej w ogóle.
Biblia jest o wszystkim, a nie tylko o miłości i pokoju.
Jak napisał Salomon Jedidiasz: jest czas wojny i czas pokoju.
Można wyrwać z całej Biblii jeden werset, można wyrwać jedną księgę, można wyrwać część.
Tylko co z tego?
Sadyceusze też tak zrobili.
Nic im z tego nie przyszło.

Cytat:
a jesli nie..to czynmy agresje..zamiast milosci ..uleglosci wzgledem blizniego..
toczmy wojny..i blogoslawny islamowi..bo przynajmniej nie sieje taka hipokryzja jak chrzescijanstwo.. :-P


Islamowi błogosławić nie można, nie dlatego, że jest wojowniczy, ale dlatego, że
proklamuje fałszywego proroka oraz zaprzecza zmartwychwstaniu Jezusa i temu
że Jezus jest Synem Bożym. Aczkolwiek z Koranu dałoby się wysnuć inne wnioski,
ale nauczanie oficjalne jest takie. Islam jest świetną podróbką - tak jak dawniej
taką podróbką była religia samarytan.

Jezus uczył miłować bliźniego - ale nie uczył pasywności i pacyfizmu.
Pierwsi chrześcijanie nie umierali za pacyfizm, ale za apoliteizm...

ata333 - 2013-10-28, 14:03

Rethel Nibelung napisał/a:
Uczyniwszy więc bicz z powrozów, wypędził ich wszystkich ze świątyni, a także owce i bydło,
i rozsypał monety wymieniających pieniądze oraz poprzewracał ich stoły. A do sprzedających gołębie rzekł:
„Zabierzcie to stąd! Przestańcie robić z domu mego Ojca dom handlu!” Uczniowie jego przypomnieli sobie,
że jest napisane: „Gorliwość o twój dom mnie pożre”.

Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój; nie przyszedłem przynieść pokoju, tylko miecz.

Rzekł jeszcze do nich: „Kiedy was wysłałem bez sakiewki i torby, i sandałów, czyż wam
czegoś brakowało?” Powiedzieli: „Nie!” Wtedy rzekł do nich: „Ale teraz kto ma sakiewkę,
niech ją zabierze, i tak samo torbę, a kto nie ma miecza, niech sprzeda swą szatę
wierzchnią i sobie jeden kupi.

Po pewnym czasie niewolnik rzekł: ‚Panie, to, co rozkazałeś, zostało wykonane
i jeszcze jest miejsce’. A pan rzekł do niewolnika: ‚Wyjdź na drogi i w opłotki i
przymuś ich do wejścia, żeby mój dom się zapełnił. Bo mówię wam: Żaden z
tych zaproszonych mężczyzn na pewno nie skosztuje mojej wieczerzy’




Rethel Nibelung napisał/a:
Ty masz z większością Biblii problem, bo wybrałaś sobie jeden werset "Bóg
jest miłością". Tyle, że próbujesz go rozumieć po swojemu - zupełnie nieludzko, nielogicznie
i bezbożnie. Stąd wniosek, że rozumiesz jakiegoś innego ducha, który Biblię odrzuca.
Jakkolwiek np. Krystian traci równowagę w połowie dziejów, tak ty nie masz jej w ogóle.
Biblia jest o wszystkim, a nie tylko o miłości i pokoju.




przepraszam Cie Rethelu...

bo jesli w jednym miejscu Jezus naucza,,o uleglosci na wszelka agresje..(nauka o policzku i oddaniu plaszcza)..a w drugim Twoim zdaniem jednak naucza o usprawiedliieniu agresji..wobec blizniego..nawet agresji prowadzacej do uzycia miecza..

to chyba cos tutaj jest nie tak..i jest jednak niekonsekwentny..
albo kanon Pism,,zle dobrany.. ;-)

albo po prostu braklo ducha Sw..w odczytywaniu Pisma.. ;-)

jesli jak sadzisz..te wersety,,nalezy odczytywac LITERALNIE..i tak tez je rozumiec...to rzeczywiscie Jezus nawolywal do swietych wojen w imie Boga...

nic tylko wspolczuc takiemu chrzescijanstwu..;)

bo tak naprawde to ten sam duch RELIGII ..ktorego widzimy w islamie.. ;-)



aaa.....
odnosnie wersetu:


Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój; nie przyszedłem przynieść pokoju, tylko miecz.


kto mial tutaj konflikty owe wszczynac ..?

chrzescijanie ,,czy ich wrogowie..?

Y - 2013-10-28, 15:18

ata333 napisał/a:
przepraszam Cie Rethelu...
bo jesli w jednym miejscu Jezus naucza,,o uleglosci na wszelka agresje..(nauka o policzku i oddaniu plaszcza)..a w drugim Twoim zdaniem jednak naucza o usprawiedliieniu agresji..wobec blizniego..nawet agresji prowadzacej do uzycia miecza..


Wytłuszczone zdanie sama dopisałaś do Biblii.
Czy ty rozróżniasz:
zachowania obronne od ofensywnych,
relacje indywidualne od grupowych oraz
spoliczkowanie od dekapitacji?
Bo mam wrażenie, że nie bardzo...

Cytat:
to chyba cos tutaj jest nie tak..i jest jednak niekonsekwentny..
albo kanon Pism,,zle dobrany.. ;-)


Jezus Jest bardzo konsekwentny, tylko niektórzy wyrywają jedną jego wypowiedź w
dodatku źle ją rozumując i próbują na niej budować całościową teologię...nie da się...

Piszesz o nadstawieniu policzka jako kamieniu węgielnym.
To jak wytłumaczysz chłostanie przekupniów batogiem?
Kto kogo tam zaatakował i kto nadstawiał policzek?
Kto był uległy na wszelką agresję? :shock:

Cytat:
jesli jak sadzisz..te wersety,,nalezy odczytywac LITERALNIE..i tak tez je rozumiec...to rzeczywiscie Jezus nawolywal do swietych wojen w imie Boga...


Z tego co wiem z NT to Jezus sam stoczy taką wojnę.
Tyle, że on nie będzie nawracał, a likwidował.
My mamy iść jego śladami, czyż nie?
Zatem ja nawracamy, to nie jest tak źle... :-D


Cytat:
nic tylko wspolczuc takiemu chrzescijanstwu..;)
bo tak naprawde to ten sam duch RELIGII ..ktorego widzimy w islamie.. ;-)


Gdyby nie takie Chrześcijaństwo, to dziś modliłabyś się do "Starych Bogów"...
Dzięki temu, że Mieszko twojego pradziadka chciał chlasnąć toporem przez łeb
ty dzisiaj znasz Biblię i możesz ją czytać a także wypisywać dyrdymały o miłości... :-D
No chyba, że muślimowie przynieśliby nad Wisłę Koran... wówczas chodziłabyś
co najmniej w hidżabie i szukała miłości w Koranie... o ile byś umiała czytać.. :roll:

ata333 - 2013-10-28, 22:26

Rethel Nibelung napisał/a:
Z tego co wiem z NT to Jezus sam stoczy taką wojnę.
Tyle, że on nie będzie nawracał, a likwidował.
My mamy iść jego śladami, czyż nie?
Zatem ja nawracamy, to nie jest tak źle... :-D


a ja myslalm,,ze tylko Swiadkom to sprawia radosc... ;-)


aaa.....
odnosnie wersetu:


Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój; nie przyszedłem przynieść pokoju, tylko miecz.

kto mial tutaj konflikty owe wszczynac ..?

chrzescijanie ,,czy ich wrogowie..?

czekam na odpowiedz.. ;-)


Rethel napisał/a:

Rzekł jeszcze do nich: „Kiedy was wysłałem bez sakiewki i torby, i sandałów, czyż wam
czegoś brakowało?” Powiedzieli: „Nie!” Wtedy rzekł do nich: „Ale teraz kto ma sakiewkę,
niech ją zabierze, i tak samo torbę, a kto nie ma miecza, niech sprzeda swą szatę
wierzchnią i sobie jeden kupi.



do czego Twoim zdaniem mialo sie to odnosic..?
do czego tu potzrebny mial byc miecz..?

Y - 2013-10-29, 07:47

ata333 napisał/a:
aaa.....
odnosnie wersetu:
Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój; nie przyszedłem przynieść pokoju, tylko miecz.
kto mial tutaj konflikty owe wszczynac ..?
chrzescijanie ,,czy ich wrogowie..?
czekam na odpowiedz.. ;-)


Przeciem odpowiedział ci w jezuickim wątku... :roll:


Cytat:
Rethel napisał/a:

Rzekł jeszcze do nich: „Kiedy was wysłałem bez sakiewki i torby, i sandałów, czyż wam
czegoś brakowało?” Powiedzieli: „Nie!” Wtedy rzekł do nich: „Ale teraz kto ma sakiewkę,
niech ją zabierze, i tak samo torbę, a kto nie ma miecza, niech sprzeda swą szatę
wierzchnią i sobie jeden kupi.
do czego Twoim zdaniem mialo sie to odnosic..?
do czego tu potzrebny mial byc miecz..?


Poza jednym tymczasowym celem - do tego samego do czego sakiewka, torba i sandały.
Do czego Ato potrzebna tu była torba, sakiewka i sandały?

Y - 2013-10-29, 08:09

A co powiesz Ato na to:
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1271
Jak to wyjaśnisz w duchu miłości? :-D

Werset:
Lecz [Bóg] pokarał mieszkańców Bet-Szemesz za to, że patrzyli na Arkę Jahwe.
Pokarał [śmiercią] siedemdziesięciu spośród ludu (pięćdziesiąt tysięcy ludzi).
Dlatego lud był w żałobie, gdyż Jahwe ukarał go wielką plagą.

ata333 - 2013-10-29, 11:38

rethel napisał/a:

A kto przyniósł miecz? ;-)
Ten, kto przynosi miecz to chyba nie wszczyna pokoju, nieprawdaż? :-P




Rethelu nie wazne kto,,wazne po co.. ;-)

ja nie zauwazylam,,zeby pierwsi chrzescijanie byli ..agresorami..albo chocby stosowali samoobrone..

raczej ulegle jak przystalo na baranki..dali sie prowadzic poganom na rzez... ;-)


tak wiec nie litera..Rethelu..a duch..milosci..
milosc to "antonim" jakiejkolwiek agresji.. ;)


rethel napisał/a:

Naturalną koleją było to, że skoro są dwa tak ostro zantagonizowane stronnictwa jak
poganie i antypoganie to tylko kwestią czasu jest kiedy poleje się krew.



no wlasnie i tu masz ostateczna odpowiedz.... :-P
znajac ludzkie zadze..to mozna bylo to owszem ze 100 % pewnoscia przewidziec..i stad tez mowa o mieczu..
bo wraz z Jezusem..czyli Prawda..musieli pojawic sie jej wrogowie..

ale wszczynac konflikty zgodnie z duchem Biblii i innych nauk (np..tej o policzku) mieli nie uczniowie Jezusa..a jego wrogowie..




Rethel napisał/a:

Czy ważne kto
zaczął? Jeden zaczyna, a drugi się broni. Potem kontrofensywa przechodzi do ofensywy.
To jest oczywiste. Już protoewangelia z Ogrodu na stepie, mówi o wiecznej nieprzyjaźni.
Tam nie ma żadnego pacyfizmu. Jeden kąsi pietę, a drugi miażdży głowę. Powiedz Ato333
który z tych dwóch jest bardziej skuteczny: ten, który kąsa, czy ten który miażdży głowę? ;-)
Poza tym, między potomstwem Węża, a potomstwem Niewiasty jest nieprzyjaźń i wrogość.
Wieczna wrogość. Tam nie ma miejsca na miłość i głaskanie po głowie.


nieprzyjazn i wrogosc duchowa,,a nie polegajaca na wszczynaniu krwawych jatek.. ;-)

nienawidziec grzechu,,nie znaczy bic i mordowac.. ;-)

no ladnie by to chrzescijanstwo wygladalo..

Rethelu skad Ci takie pomysly do glowy przychodzza.. :-D

Rethel napisał/a:
Rada apostolska brzmi:
Jeśli możliwe, o ile to od was zależy,
zachowujcie pokój ze wszystkimi ludźmi.
I tyle...


no oczywiscie..przeciez zachowanie pokoju nie tylko od nas samych zalezy..

ale nigdy nie mamy go sami celowo z wlasnej inicjatywy wszczynac.. .. a tymbardziej w nim aktywnie uczestniczyc .. ;-)

Y - 2013-10-29, 11:47

ata333 napisał/a:
raczej ulegle jak przystalo na baranki..dali sie prowadzic poganom na rzez... ;-)


No patrz, Izraelici w Egipcie tez przemocy nie stosowali, lecz dali się wykorzystywać jako niewolnicy.
Czemu zatem po wyjściu z Egiptu rżnęli wszystko co napotkali po drodze...
Wszak pierwsi Izraelici niczym pierwsi chrześcijanie dawali się gnębić...
Czy nie byli prawdziwymi Izraelitami bo uciekli z niewoli oraz
wyrżnęli Kananejczyków, Amorytów, Midianitów i Amalekitów? :shock:
Przecież wzorem pierwszych izraelitów powinni dać im się pastwić nad sobą...

Cytat:
no wlasnie i tu masz ostateczna odpowiedz.... :-P
znajac ludzkie zadze..to mozna bylo to owszem ze 100 % pewnoscia przewidziec..i stad tez mowa o mieczu..
bo wraz z Jezusem..czyli Prawda..musieli pojawic sie jej wrogowie..

ale wszczynac konflikty zgodnie z duchem Biblii i innych nauk (np..tej o policzku) mieli nie uczniowie Jezusa..a jego wrogowie..


W wyniku czego ci mieli stać jak głąby i dać się wyrżnąć?

Cytat:

nieprzyjazn i wrogosc duchowa,,a nie polegajaca na wszczynaniu krwawych jatek.. ;-)


Duchowa? :shock:
No koń by się uśmiał...
W jaki sposób Kain duchowo zabił Abla?
W jaki sposób Izraelici duchowo wyniszczyli Kananejczyków?

Cytat:
nienawidziec grzechu,,nie znaczy bic i mordowac.. ;-)


Zgoda.
Ale nie znaczy też stać i się patrzeć, jak można coś zrobić...

ata333 - 2013-10-29, 12:03

Rethelu nie powoluj sie jedynie na S.T..

zauwaz bowiem ..ze Bog w N.T..przemawia slowami Jezusa juz do ludzi dojrzalszych mentalnie..i przygotowanych na takie Jego slowa .powtarzajace sie np.w ewang Mat:

Mat 5

(43) Słyszeliście, że powiedziano..(....)(44) Ja wam natomiast mówię.(....)


Jezus przekazuje nam pelne objawienie Boga ..JHWH...daje nam pelne jego poznanie..
przede wszystkim jako Boga Milosci i Pokoju..;)

po okupie ..ktore bylo wyrazem Milosci i sprawiedliowsci ..jest czas na pelnie Milosci.. :-D

nie pozwol swemu sercu skostniec przytloczywszy go..martwa religijnoscia....Rethelu..bo Chrystus by tego nie zdzierzyl... :-P

nie po to umieral...cierpiac niesamowicie..;)

no tak..ale Twoje serce i tego nie zauwaza,,gdyz obce Ci jest mu uczucia empatii.. :-D

Y - 2013-10-29, 12:17

ata333 napisał/a:
(43) Słyszeliście, że powiedziano..(....)(44) Ja wam natomiast mówię.(....)


Ja nie piszę tobie o tym, co żydom mówiono, lecz co im napisano.
Jezus nauczał tak samo.
„Czy w waszym Prawie nie napisano: (...)?

Cytat:
Jezus przekazuje nam pelne objawienie Boga ..JHWH...daje nam pelne jego poznanie.. przede wszystkim jako Boga Milosci i Pokoju..;)


A o Armagedonie słyszałaś?

Cytat:
no tak..ale Twoje srce i tego nie zauwaza,,bo brak Ci uczucia empatii.. :-D


Ja nie piszę o empatowaniu, ale o tym co napisano w książce na która się powołujesz.

I deptano winną tłocznię poza miastem, a z winnej tłoczni wyszła krew aż po uzdy koni, na odległość tysiąca sześciuset stadiów.

(...)

Ujrzałem również anioła stojącego w słońcu; i zawołał donośnym głosem, i powiedział do wszystkich ptaków, które latają środkiem nieba: „Chodźcie tutaj, zgromadźcie się na wielką wieczerzę Boga, żeby jeść ciała królów i ciała dowódców wojskowych, i ciała siłaczy, i ciała koni i tych, którzy na nich siedzą, i ciała wszystkich, tak wolnych, jak i niewolników, i małych, i wielkich.

Y - 2013-10-29, 12:22

Czy to była duchowa miłość:

Oto, co powiedział Jehowa Zastępów: (...) Idź więc i pobij Amaleka, i wydaj go
na zagładę ze wszystkim, co ma, i nie okaż mu współczucia, i pozabijaj ich:
mężczyznę i kobietę, dziecko i oseska,
byka i owcę, wielbłąda i osła’”.


Saul co nieco oszczędził, a wtedy doszło do Samuela słowo Jehowy, mówiące:
Doprawdy, żałuję, że sprawiłem, by Saul panował jako król, gdyż odwrócił się
od podążania za mną i nie wykonał moich słów.


Zatem Ato, co by tobie Bóg wówczas odpowiedział? :-/

ata333 - 2013-10-29, 15:52

Rethelu wszystko co mialam do powiedzenia..i co jest trescia N.T masz w pierwszym poscie na tej stronie..

jesli dalej upierasz sie przy swoim to juz nie moj problem..
ale problem Twojego ducha.. :-P

powolujesz sie caly czas na S.T ,,w ktorym niestety okrucienstwo bylo dniem powszednim..chcac mi udowodnic,,ze dla Boga..czynienie tych rzeczy i dzis,,jest czyms zgodnym z Jego duchem sprawiedliwosci..:)

w S.T sa fragmenty wprost obrzydliwe dla kazdego czlowieka..ktory ma choc w sobie odrobine czlowieczenstwa..czyli jest wyposazony przez Boga w sumienie..:)

(ale ja je tez usprawiedliwiam.gdyz mentalnosc tamtyh ludzi ,,ich stosunek do Zycia i Smierci byl zupelnie inny niz nasz..alepewnie tego nie zrozumiesz i zanegujesz.. :-P ..)

naturalna wiec rzecza dl czlowieka..jest pokoj i dobro..:)

jesli Twoim zdaniem Bog zada od czlowieka..w imie zaspakajania swojej SPRAWIEDLIWOSCI ..zachowan wprost nieludzkich rodem z satanistycznego horroru...calkowicie wytrzebionych z normalnych ludzkich zachowan..

to obawiam sie,,ze nie wyznajemy tego samego Boga.. :-P .

duch ktory wyplywa z nauk Chrystusa to duch na pewno pelen milosci milosierdzia i pokoju..;)

aa i jeszcze pytanie..oczywiscie nie masz nic przeciwko wojnom religinym prowadzonym przez islam..?

bo pzreciez wg..LITERY S.T takie wojny jak najbardziej sa w oczach Boga i Jego SPRAWIELIWOSCI usprawiedliwione..?


prosze odpowiedz TAK..lub NIE.
. :-D

na tamtym forum mam zamiar w najblizszym czasie otworzyc watek..o K.Bozym z perspektywy Kazania na Gorze..:)

jak bedzie podam Linka..zebys chociaz mogl przeczytac i przemyslec..;)

dzis moge Ci zapodac tylko to:



http://biblia.webd.pl/for...er=asc&start=80

ata333 - 2013-10-29, 16:20

Rethel Nibelung napisał/a:

Ja nie piszę tobie o tym, co żydom mówiono, lecz co im napisano.


niekoniecznie..gdyz Tora glownie byla ODCZYTYWANA w synagogach..gdyz wiekszosc Izraelitow byla niepismienna i nieczytata.. ;-)

dlatego Jezus mowil...slyszeliscie,,ze powiedziano..:

Rethel Nibelung napisał/a:
Ja nie piszę o empatowaniu, ale o tym co napisano w książce na która się powołujesz.


Ty nie..ale Pismo tak:

1J 4:19 bpd
"My kochamy, ponieważ On sam pierwszy nas pokochał."

Pismo stwierdza,,ze Milosc rodzi Milosc.. :-D

Ta Boza zrodzila nasza ludzka do Niego i naszych bliznich..;)


a jak wielka to byl Milosc..mozemy przekonac sie tylko dzieki odczuwaniu empatii..

gdyz nikt jej nie zrozumie..jesli najpierw nie uprzytomni sobie..jak bardzo Chrystus poswiecil sie dla czlowieka..jak bardzo musial za Niego cierpiec..


Okup to nie stricte matematyczne rownanie zadoscuczynienia..jak to niektorzy naprzyklad Badacze i S.J przedstawiaja..a przede wszystkim OFIARA BOGA w IMIE MILOSCI DO CZLOWIEKA..MILOSCI DOSKONALEJ ....

OFIARA,,ktorej fundamentem jest nie SPRAWIEDLIWOSC a MILOSC BOZA..

ten to pojmie kto wspolczuje Chrystusowi ukrzyzowanemu...kto doceni wartosc ofiary..a Jego serce zaplacze z wdziecznosci..i w wyniku tej wdziecznosci odda sie w niewole Bogu..;)

tak wiec widzisz,,empatia i Milosc w BIBLIi to podstawa zrozumienie jej fundamentalnych PRAWD.. :-P


bez serca miesistego ani rusz..

kamienne do PRAWDY Cie nie doprowadzi..pzryklad Izraela..;)

a to serce moze zrodzic tylko Duch Bozy..Duch Sw..nie zas sama LITERA Slowa Bozego..:)

Y - 2013-10-29, 16:35

ata333 napisał/a:
powolujesz sie caly czas na S.T ,,w ktorym niestety okrucienstwo bylo dniem powszednim..chcac mi udowodnic,,ze dla Boga..czynienie tych rzeczy i dzis,,jest czyms zgodnym z Jego duchem sprawiedliwosci..:)


Hmm... czy dziś?
Tego nie mówię.
Piszę natomiast
to co jest w Biblii.

Cytat:
(ale ja je tez usprawiedliwiam.gdyz mentalnosc tamtyh ludzi ,,ich stosunek do Zycia i Smierci byl zupelnie inny niz nasz..alepewnie tego nie zrozumiesz i zanegujesz.. :-P ..)


A w I wieku i przez następne 1900 lat to inni byli? :shock:

Cytat:
jesli Twoim zdaniem Bog zada od czlowieka..w imie zaspakajania swojej SPRAWIEDLIWOSCI ..zachowan wprost nieludzkich rodem z satanistycznego horroru...calkowicie wytrzebionych z normalnych ludzkich zachowan..[/b]


Nie moim zdaniem, tylko zdaniem pisarza księgi samuelowej...

Cytat:
to obawiam sie,,ze nie wyznajemy tego samego Boga.. :-P .


Czy wyznajesz tego Boga, który:

1. zatopił ludzkość wodą;
2. spalił Sodomę, Gomorę, Admę, Ceboim i okoliczne wioski;
3. kazał wybić wszystkich Amalekitów;
4. kazał wybić wszystkich Midianitów;
5. kazał wybić wszystkich Kananejczyków;
6. kazał wybić wszystkich Amorytów;
7. kazał w innych zdobytych miastach wyrzynać całą męską populację?

I nie dość, że jest opisany w tym co ty nazywasz Starym Testamentem, to jeszcze
Jezus z Nazaretu nazywał go swoim Ojcem. Czy wyznajesz tego Boga - Boga Biblii?

Cytat:
duch ktory wyplywa z nauk Chrystusa to duch na pewno pelen milosci milosierdzia i pokoju..;)[color=blue]


A czytałaś komu Jezus groził Gehenną?
Czytałaś co Jezus zrobi gdy powróci?

Cytat:
aa i jeszcze pytanie..oczywiscie nie masz nic przeciwko wojnom religinym prowadzonym przez islam..?


Przez Islam mam jak najbardziej, ponieważ to nie są chrześcijanie!
Ja nie jestem muzułmaninem - więc dekapitacja chrześcijan jest be.

To głupi chrześcijanie się cieszą, że muzułmanie zislamizowali cały
Bliski Wschód i północną Afrykę, a próbę ochrony chrześcijan w XII
wieku żyjących na terytorium wschodniego wybrzeża Śródziemnego
Morza nazywają barbarzyństwem i takie tam pierdoły...

Cytat:
bo pzreciez wg..LITERY S.T takie wojny jak najbardziej sa w oczach Boga i Jego SPRAWIELIWOSCI usprawiedliwione..?


Znowu popadasz w skrajność.
Wszystko zależy od okoliczności.

Cytat:
prosze odpowiedz TAK..lub NIE.. :-D


Nie jestem muzułmaninem więc odpowiadam nie.

Y - 2013-10-29, 16:41

ata333 napisał/a:
niekoniecznie..gdyz Tora glownie byla ODCZYTYWANA w synagogach..gdyz wiekszosc Izraelitow byla niepismienna i nieczytata.. ;-)


No to poczytaj o czym mówił Jezus i poszukaj tego w Piśmie.

Cytat:
dlatego Jezus mowil...slyszeliscie,,ze powiedziano..:


Powiedziano im faryzejską interpretację i ludzkie zwyczaje.
Napisane było w Piśmie co innego - i Jezus to prostował.
Nawet nie znasz tekstów o których piszesz - wstydź się! :-P

Cytat:
"My kochamy, ponieważ On sam pierwszy nas pokochał."
Pismo stwierdza,,ze Milosc rodzi Milosc.. :-D
Ta Boza zrodzila nasza ludzka do Niego i naszych bliznich..;)

a jak wielka to byl Milosc..mozemy przekonac sie tylko dzieki odczuwaniu empatii..
gdyz nikt jej nie zrozumie..jesli najpierw nie uprzytomni sobie..jak bardzo Chrystus poswiecil sie dla czlowieka..jak bardzo musial za Niego cierpiec..


Zgadzam się.

Cytat:
Okup to nie stricte matematyczne rownanie zadoscuczynienia..jak to niektorzy naprzyklad Badacze i S.J przedstawiaja..a przede wszystkim OFIARA BOGA w IMIE MILOSCI DO CZLOWIEKA..MILOSCI DOSKONALEJ .... OFIARA,,ktorej fundamentem jest nie SPRAWIEDLIWOSC a MILOSC BOZA.. ten to pojmie kto wspolczuje Chrystusowi ukrzyzowanemu...kto doceni wartosc ofiary..a Jego serce zaplacze z wdziecznosci..i w wyniku tej wdziecznosci odda sie w niewole Bogu..;)


Też się mniej więcej zgadzam.

Cytat:

tak wiec widzisz,,empatia i Milosc w BIBLIi to podstawa zrozumienie jej fundamentalnych PRAWD.. :-P
[/b] bez serca miesistego ani rusz..


Bez rozumu i odrobiny pomyślunku także... :roll:

Cytat:
kamienne do PRAWDY Cie nie doprowadzi..pzryklad Izraela..;)
a to serce moze zrodzic tylko Duch Bozy..Duch Sw..nie zas sama LITERA Slowa Bozego..:)


A kto tu mówi o kamieniach.
Masz mieć Pismo w sercu.
Pinechas nie kierował się
żadnym kamieniem tylko
sercem...!!

ata333 - 2013-10-29, 17:54

Rethel Nibelung napisał/a:

Czy wyznajesz tego Boga, który:

1. zatopił ludzkość wodą;
2. spalił Sodomę, Gomorę, Admę, Ceboim i okoliczne wioski;
3. kazał wybić wszystkich Amalekitów;
4. kazał wybić wszystkich Midianitów;
5. kazał wybić wszystkich Kananejczyków;
6. kazał wybić wszystkich Amorytów;
7. kazał w innych zdobytych miastach wyrzynać całą męską populację?

I nie dość, że jest opisany w tym co ty nazywasz Starym Testamentem, to jeszcze
Jezus z Nazaretu nazywał go swoim Ojcem. Czy wyznajesz tego Boga - Boga Biblii?




zrobil ..zrobil ..nawet to..:



Anna01 napisał/a:

CO ZNACZY - ODDALI Panu 32 osoby ??!! Złożyli w ofierze ????

Wcześniej wymordowali wszystkich mężczyzn, wymordowali wszystkie kobiety, zostawili dziewice w tym pewnie małe dziewczynki (32 tyś) . 16 tyś osób to pewnie mali chłopaczkowie do wybicia. Czym oni wtedy zabijali ? Mieczami ? Dzidami walili prosto w serce dzieciaka ? A może po prostu kamieniami w głowę ? Musieli się z tym jakoś uporać, bo przecież bóg kazał.


jak to wszystko interpretowac zastanawiamy sie w watku:

http://biblia.webd.pl/for...er=asc&start=65

bo jak narazie trudno pojac taka sprawiedliwosc Boga..
cos ten Bog..albo za bardzo uczlowieczony..z uwagi na tyle ludzkich cech..zwanych kolokwialnie przywarami.. :-P

no chyba ..ze tlumaczyc to tym..iz rzeczywiscie dopasowal sie calkowicie do mentalnosci owczesnego czlowieka..iwiedzac,,ze tylko strach byl w stanie wowczas ich utemperowac..;)

2000 lat z hakiem temu..czlowiek..juz zaczynal najwyrazniej dojrzewac ..przynajmniej na tyle..aby Bog zdecydowal sie obajawic Mu pelnie swojej Istoty ..;)


Rethel Nibelung napisał/a:

A czytałaś komu Jezus groził Gehenną?
Czytałaś co Jezus zrobi gdy powróci?


gehenna w rozumieniu wiecznych mak piekielnych..???

jesli juz to sprawa nie Boga a szatana..;)

jesli chodzi o smierc to zwykla kolej rzeczy ..kazdy z nas ma ja wpisana w geny jako kare za grzech Adama..;)

w armagedonie Jezus bedzie zabijal mieczem ust..(??)
co to znaczy..tez rozkminiamy..;)

Apokalipsa to bardzo ciezka ksiega.wielu juz poleglo na niej..;)

Rethel Nibelung napisał/a:

Przez Islam mam jak najbardziej, ponieważ to nie są chrześcijanie!
Ja nie jestem muzułmaninem - więc dekapitacja chrześcijan jest be.


ale wiesz,,ze nie o islam mi chodzi..a o idee.."dzihadu"..ale nie tego duchowego..ale jako swietej krwawej wojny w imie Praw Bozych .. :->

albo inaczej..Bog Twoim zdaniem mial by upodobanie w ustanowieniu dzis chrzescijanskiego panstwa teokratycznego..wraz z panujacym tam prawem Bozym...????
[b]
jesli tak..to jakby Twoim zdaniem to prawo wygladalo..?

tak jak w S.T..?

czy jednak musialy by zajsc pewne zmiany..wynikajace z nauk Chrystusa..?

Rethel Nibelung napisał/a:
A kto tu mówi o kamieniach...???? :-D



nie o kamieniach pisalam..a o sercach kamiennych...twardych..niewspolczujacych..i nie odczuwajacych empatii..;)

ale co do kamieni..to nawet te nie pomogly im w zrozumieniu sedna Tory..czyli Milosci.. :-P

ata333 - 2013-10-29, 18:10

Rethel Nibelung napisał/a:

To głupi chrześcijanie się cieszą, że muzułmanie zislamizowali cały
Bliski Wschód i północną Afrykę, a próbę ochrony chrześcijan w XII
wieku żyjących na terytorium wschodniego wybrzeża Śródziemnego
Morza nazywają barbarzyństwem i takie tam pierdoły...


o tym tez juz dyskutowalismi..
w wielkim ucisku..mamy sie poddac nie bronic i ginac na Chwale Boga..;)

taki los chrzescijanina..czy tego chcesz ..czy nie chcesz.. ;-)

cierpiec ze stoickim spokojem..jak apostolowie i pierwsi uczniowie..

ciekawe czemu Oni nigdy miecza nie uzyli..?

Y - 2013-10-29, 19:57

ata333 napisał/a:
zrobil ..zrobil ..nawet to..:


No więc sama widzisz...
Nie ma co tu rozkminiać.
Napisano jak napisano.
I kónic.

Cytat:
2000 lat z hakiem temu..czlowiek..juz zaczynal najwyrazniej dojrzewac ..przynajmniej na tyle..aby Bog zdecydowal sie obajawic Mu pelnie swojej Istoty ..;)


A kiedy ty wreszcie pojmiesz, że 2000 lat temu nie było głoszone co innego.
Tym bardziej coś, coby miało unieważnić wszystkie święte pisma. Ba! Jezus
był pod Prawem Mojżeszowym i nie mógł go podważać głoszeniem czegoś
wprost tak radykalnie odmiennego jak ty sugerujesz... Zresztą, co tu dużo
mówić, skoro sam Jezus zapowiedział, że żydzi za karę zostaną wyrżnięci...
I tak się stało w 70 roku naszej ery...

Cytat:
gehenna w rozumieniu wiecznych mak piekielnych..???


Nie ważne. Śmierć to śmierć.

Cytat:
Apokalipsa to bardzo ciezka ksiega.wielu juz poleglo na niej..;)


Polegli ci, którzy tak jak ty głoszą jakieś pacyfistyczno-lovelastyczno-animalistyczne herezje...

Cytat:
ale wiesz,,ze nie o islam mi chodzi..a o idee.."dzihadu"..ale nie tego duchowego..ale jako swietej krwawej wojny w imie Praw Bozych .. :->


Wszystko zależy od sytuacji.
Nie mówię ani tak ani nie. :)

Cytat:
albo inaczej..Bog Twoim zdaniem mial by upodobanie w ustanowieniu dzis chrzescijanskiego panstwa teokratycznego..wraz z panujacym tam prawem Bozym...????
[b]


Nie wiem.
Wiem natomiast, że Bóg ma upodobanie w przestrzeganiu jego praw i w czynieniu sprawiedliwości.
Jeżeli dany obszar byłby zamieszkiwany w 90% przez chrześcijan, to byłoby to chyba naturalną kolejną rzeczy...
No bo trudno mi sobie wyobrazić, aby np. 90% ludności będącej kopiami apostołów zapraszało do siebie bezbożników by nimi rządzili...
To przeczy logice...


Czy pamiętasz np. ten fragment:

Cytat:
Czy ktoś z was, mając sprawę przeciwko drugiemu, śmie iść do sądu przed ludzi nieprawych, a nie przed świętych? Czy nie wiecie, że święci będą sądzić świat? A jeśli świat ma być przez was sądzony, to czy nie potraficie rozsądzać spraw bardzo błahych? Czy nie wiecie, że będziemy sądzić aniołów? Czemu zatem nie sprawy tego życia? Jeśli więc istotnie macie do rozsądzenia sprawy tego życia, czyż sędziami czynicie ludzi, których w zborze uważa się za nic? Mówię to, aby was zawstydzić. Czy to prawda, że nie ma wśród was ani jednego mądrego, który by potrafił rozsądzać między swymi braćmi, lecz brat idzie z bratem do sądu, i to przed niewierzących?


No więc skoro w małych gminach chrześcijańskich był samorząd i samo-sąd,
to jest rzeczą logiczną, że na większą skalę też powinien, nieprawdaż?

Wszelkie zatem urojenia, jakoby chrześcijanie będący w większości mieli żyć
w anarchii należy włożyć między bajki i odrzucić całkiem takie dyrdymały...

Cytat:
jesli tak..to jakby Twoim zdaniem to prawo wygladalo..?
tak jak w S.T..?


A to już zależy od samych zainteresowanych.
Są też prawa miejscowe zwyczajowe...
Ale na czym tacy chrześcijańscy prawodawcy
mogliby się lepiej wzorować niż na doskonałym
prawie Jehowy danym niegdyś Izraelowi...?

Cytat:
czy jednak musialy by zajsc pewne zmiany..wynikajace z nauk Chrystusa..?


Jezus do prawodawstwa nic nowego nie wniósł.

Y - 2013-10-29, 20:01

ata333 napisał/a:
o tym tez juz dyskutowalismi..
w wielkim ucisku..mamy sie poddac nie bronic i ginac na Chwale Boga..;)
taki los chrzescijanina..czy tego chcesz ..czy nie chcesz.. ;-)
cierpiec ze stoickim spokojem..jak apostolowie i pierwsi uczniowie..
ciekawe czemu Oni nigdy miecza nie uzyli..?


No to efekty sama widzisz:
Lewant i Maghreb Jezusa nie znają,
Europa która wyrżnęła Saracenów Jezusa zna(ła).
Gdyby nie to, to dziś chodziłabyś z Koranem pod burką.

ata333 - 2013-10-29, 21:19

Rethel Nibelung napisał/a:

No to efekty sama widzisz:
Lewant i Maghreb Jezusa nie znają,
Europa która wyrżnęła Saracenów Jezusa zna(ła).
Gdyby nie to, to dziś chodziłabyś z Koranem pod burką.



Rethel Nibelung napisał/a:

A kiedy ty wreszcie pojmiesz, że 2000 lat temu nie było głoszone co innego.
Tym bardziej coś, coby miało unieważnić wszystkie święte pisma. Ba! Jezus
był pod Prawem Mojżeszowym i nie mógł go podważać głoszeniem czegoś
wprost tak radykalnie odmiennego jak ty sugerujesz... Zresztą, co tu dużo
mówić, skoro sam Jezus zapowiedział, że żydzi za karę zostaną wyrżnięci...
I tak się stało w 70 roku naszej ery..




poczeka..poczekaj..;)

uwazasz wiec,,ze historia ludzkosci jest determonowana wola Boga..?

czy raczej Bog przewiduje tylko..pewne konsekwencje..?

co do Zydow to moim zdaniem..historia nie uczy ich do dziisiejszego dnia niczego..jednym slowem nie ucza sie na wlasnych bledach.. :->

zauwaz jakie byly przyczyny zdarzen w r, 70..

Zydzi nie zaufali Chrystusowi..nie zawierzyli mu.,ze przyniosl im POKOJ..nie ten swiatowy w rozumieniu ludzkim..ale prawdziwy POKOJ duchowy..ktory ma swoje zrodlo w Bogu..:a jego miejscem mialy byc ich serca..)
mial to byc POKOJ..jako odnowiona bliska relacja duchowa z Bogiem..:)

nie zawerzywszy wiec Bogu..odrzucili Chrystusa ..odrzucili rozwiazanie swego narodowego i osobistego zarazem..problemu..:


od tego pokoju..mialo zaczac sie Krolestwo Boze..jeszcze na Ziemi..ale duchowe Krol. Boze oczywiscie.. ;-)

Oni jednak nie rozumiejac zamierzen Boga ..na wlasna reke chcieli osiagnac przemoca..rebelia
POKOJ rozumiany LITERALNIE..(!!!!)..

a wiec musieli poniesc porazke..:)

Chrystus nigdy bowiem nie nawolywal do rebelii ..(!!!!)




nie posluchawszy..dzialajac na wlasna reke..stracili wszystko..wraz z zyciem..[/b]

taka nauke mamy wyciagnac wlasnie z historii narodu Zydowskiego..

Holokaust,,tez mial bardzo zlozone przyczyny...

nie bede sie tu rozpisywac..ale moim zdaniem Bog w to palcy nie maczal.. :-P zreszta historia Zydow powtarza sie bardzo cyklicznie..

cyklicznie ponosza porazki.. wiesz jakie sa przyczyny...? na pewno wiesz..
mysle,,ze nie mozna tego nie zauwazyc..maja one niestety podstawy w nieposluszenstwie Bogu..co widac w ich poczynaniach...do dzisiaj.. wola pielegnowac swe wlasne liczne..przywary niz sluchac glosu Pana :->

mam nadzieje,,ze nie napisalam zbyt duzo..;)

mam wrazenie Rethelu ,,ze nie rozumiesz duchowego przekazu wiekszosci Slowa Bozego..bo litera Ci gubi ducha.. :-P

ata333 - 2013-10-29, 21:44

Rethel Nibelung napisał/a:

A kiedy ty wreszcie pojmiesz, że 2000 lat temu nie było głoszone co innego.
Tym bardziej coś, coby miało unieważnić wszystkie święte pisma. Ba! Jezus
był pod Prawem Mojżeszowym i nie mógł go podważać głoszeniem czegoś
wprost tak radykalnie odmiennego jak ty sugerujesz... Zresztą, co tu dużo
mówić, skoro sam Jezus zapowiedział, że żydzi za karę zostaną wyrżnięci...
I tak się stało w 70 roku naszej ery...


i radykalnie nie glosil...rebelii wszcznac nie mogl..bo to nie po Bozemu.. ;-)

zawsze byl jak baranek i tego uczyl innych..;)

Rethel Nibelung napisał/a:
Nie ważne. Śmierć to śmierć.


no nie do konca..
smierc to stan nieswiadomosci..meki piekielne to swiadomosc cierpien..co najmniej.. ;-)

Rethel Nibelung napisał/a:

Nie wiem.
Wiem natomiast, że Bóg ma upodobanie w przestrzeganiu jego praw i w czynieniu sprawiedliwości.
Jeżeli dany obszar byłby zamieszkiwany w 90% przez chrześcijan, to byłoby to chyba naturalną kolejną rzeczy...
No bo trudno mi sobie wyobrazić, aby np. 90% ludności będącej kopiami apostołów zapraszało do siebie bezbożników by nimi rządzili...
To przeczy logice..


alez oczywiscie...tylko ,,ktorych praw..?

na pewno nie Prawa Mojzeszowego..ewentualnie Prawa Noego..
gdzie kara smierci byla zadan tylko w przypadku morderstwa..


Rethel Nibelung napisał/a:

A to już zależy od samych zainteresowanych.
Są też prawa miejscowe zwyczajowe...
Ale na czym tacy chrześcijańscy prawodawcy
mogliby się lepiej wzorować niż na doskonałym
prawie Jehowy danym niegdyś Izraelowi...?


czyli na Prawie Noego..?


Cytat:
Jezus do prawodawstwa nic nowego nie wniósł.


oficjalnie nie..ale wniosl ducha milosierdzia..w ludzkie serca.. ;-)


Rethel Nibelung napisał/a:
Duchowa?
No koń by się uśmiał...
W jaki sposób Kain duchowo zabił Abla?
W jaki sposób Izraelici duchowo wyniszczyli Kananejczyków?


zapewniam Cie,,zeby sie nie usmial..;)

mamy ziac czynna nienawiscia np..do cudzoloznikow..?????

jak to rozumiesz..?

z nienawisci mialabym ich opluc,,spotwarzyc..
a moze skopac..????

a moze zamknac w wiezieniu..?????

jak widzisz nienawisc czynna ..jak sie ma objawiac..?????

ata333 - 2013-10-30, 00:02

ata333 napisał/a:
zauwaz jakie byly przyczyny zdarzen w r, 70..

Zydzi nie zaufali Chrystusowi..nie zawierzyli mu.,ze przyniosl im POKOJ..nie ten swiatowy w rozumieniu ludzkim..ale prawdziwy POKOJ duchowy..ktory ma swoje zrodlo w Bogu..:a jego miejscem mialy byc ich serca..)
mial to byc POKOJ..jako odnowiona bliska relacja duchowa z Bogiem..:)

nie zawerzywszy wiec Bogu..odrzucili Chrystusa ..odrzucili rozwiazanie swego narodowego i osobistego zarazem..problemu..:

od tego pokoju..mialo zaczac sie Krolestwo Boze..jeszcze na Ziemi..ale duchowe Krol. Boze oczywiscie.. ;-)

Oni jednak nie rozumiejac zamierzen Boga ..na wlasna reke chcieli osiagnac przemoca..rebelia POKOJ rozumiany LITERALNIE..(!!!!)..


tu jeszcze dodam pare zeczy..abys lepiej mogl zrozumiec.. ;-)

musimy bowiem wziac pod uwage..rzecz bardzo istotna..o ktorej nie raz juz pisalam..:

Izrael jako narod wybrany cielesny ..to cialo..Izrael duchowy to duch.. :-D

na Izraelu starozytnym cala sprawiedliwosc Boza wraz z blogoslawienstwami..doslownie sie ucielesniala "tu i teraz"..czyli tam i wtedy.. ;-)

Zydzi wszelkie blogoslawienstwa odbierali LITERALNIE,,fizycznie..
mialy one miejsce fizycznie w ich zyciu...

kiedy Bog obiecywal wojne..z wrogiem..byla wojna literalna..kiedy obiecywal pokoj..byl to pokoj rozumiany literalnie..
kiedy mial byc dostatek..byl materialny dostatek..

blogoslawienstwa natomiast zapowiadane w Mesjaszu...mialy byc glownie duchowe..i dlatego Zydzi...nie mogli tego na tamten czas w pelni zrozumiec..

oczekiwali wiec..literalnego wyzwoliciela,,i literalnego pokoju..

byli pewni,,ze przyjdzie Mesjasz wojownik..rozgromi wroga (Rzym) i przywroci Izraelowi dawna pozycje..wsrod narodow..:)

ale tak sie nie stalo..bo Chrystus to duch...i wszystko wraz z Jego przyjsciem..(glownie po zmartwychwstaniu.od.kiedy jest duchem wlasnie) ma duchowy wymiar..

jego krolestwo jest duchowe ( ma poczatek w naszych sercach (ew Luk.)

a wiec i pokoj Bozy ma wymiar duchowy,,chyba nie zaprzeczysz..:)

w znaczeniu eschatologicznym jest identycznie..Krol. Boze to krolestwo nie z tego swiata..;)

N.T m iwc duchowy wymiar..to ujarzmianie ciala duchem.duchowa walka,,o ktorej tyle pisze Pawel ..i dlatego nie moze tu byc mowy o agresji..rebeliach i wojnach..
owoce ducha znasz..prawda..?

Y - 2013-10-30, 06:21

ata333 napisał/a:
i radykalnie nie glosil...rebelii wszcznac nie mogl..bo to nie po Bozemu.. ;-)

zawsze byl jak baranek i tego uczyl innych..;)


Zwłaszcza jak chłostał batem przekupniów i demolował dziedziniec
świątynny co najmniej dwakroć w swej karierze, a także gdy ostro
zwymyślał faryzeuszy oraz uczonych w piśmie od plemion żmijowych,
niegodziwców i hipokrytów... baranek potulny jak nie wiem... :roll:

Y - 2013-10-30, 06:31

ata333 napisał/a:
alez oczywiscie...tylko ,,ktorych praw..?
na pewno nie Prawa Mojzeszowego..ewentualnie Prawa Noego..
gdzie kara smierci byla zadan tylko w przypadku morderstwa..


Chrześcijan nie obowiązuje Prawo Mojżeszowe.
Jest jednak źródłem poznania prawa bożego.
Prawo w takim państwie nie może być sprzeczne
z bożymi normami. Biblia nakreśla pewne granice.
Wzorowanie się na Prawie Mojżeszowym byłoby
jak najbardziej naturalne i zrozumiałe. Lepszego
wzorca dla osoby wierzącej zresztą nie ma.
"Na pewno" to twoje dziwaczne założenie.
Na pewno to nie wzorowali by się na Koranie.

Cytat:
czyli na Prawie Noego..?


Czyli na tym co napisałem.
Nie mierz wszystkich jedną miarką.

Cytat:
oficjalnie nie..ale wniosl ducha milosierdzia..w ludzkie serca.. ;-)


Czy mówimy o prawie czy o stosunkach interpersonalnych?

Cytat:
zapewniam Cie,,zeby sie nie usmial..;)
mamy ziac czynna nienawiscia np..do cudzoloznikow..?????
jak to rozumiesz..?


My mamy miłować bliźniego.
Potępiać grzech.
Państwo ma wymierzać karę.
Np. Breivika masz miłować bo tak uczył Jezus.
Ale państwo ma go powiesić i tyle.

Cytat:
z nienawisci mialabym ich opluc,,spotwarzyc..
a moze skopac..????
a moze zamknac w wiezieniu..?????


Za niedotrzymanie innych umów można pójść do więzienia.
Dlaczego ta jedna miałaby być wyjątkiem?
Bóg zresztą, którego twierdzisz że tak kochasz, kazał takich kamienować.

Cytat:
jak widzisz nienawisc czynna ..jak sie ma objawiac..?????


Nie wolno nienawidzić.

Y - 2013-10-30, 08:46

ata333 napisał/a:
poczeka..poczekaj..;)
uwazasz wiec,,ze historia ludzkosci jest determonowana wola Boga..?
czy raczej Bog przewiduje tylko..pewne konsekwencje..?
co do Zydow to moim zdaniem..historia nie uczy ich do dziisiejszego dnia niczego..jednym slowem nie ucza sie na wlasnych bledach.. :->
zauwaz jakie byly przyczyny zdarzen w r, 70..


żeby na was przyszła wszelka krew prawych przelana na ziemi, od krwi prawego Abla do krwi Zachariasza — syna Barachiasza — którego zamordowaliście między sanktuarium a ołtarzem. Zaprawdę wam mówię: Wszystko to przyjdzie na to pokolenie.
Jerozolimo, Jerozolimo, zabijająca proroków i kamienująca tych, którzy zostali do niej posłani — jakże często chciałem zebrać twoje dzieci, jak kokoszka zbiera swe kurczęta pod skrzydła! Ale wyście tego nie chcieli. Oto wasz dom jest wam pozostawiony


Gdyby chcieli, to Jahwe walczyłby za Izraela, jak dawniej.

Cytat:
a wiec musieli poniesc porazke..:)
Chrystus nigdy bowiem nie nawolywal do rebelii ..(!!!!)


Bo nie taki był jego cel.
Gdyby to zrobił zostałby ukrzyżowany za podżeganie do buntu.
Tak samo jak jego podróbka, Jezus Bar-Abbasz...
Jezus miał umrzeć za głoszenie ewangelii skazany przez żydów,
a nie przez Rzymian za bunt przeciwko okupacji...

A co do walki, to przypomnę, że Jezus obchodził niebiblijne święto Chanuka... :-P
Tym samym popierał powstanie Machabeuszy przeciwko Seleucydom....
To tak a propos pacyf- & niebiblijnoherezji...

Cytat:
nie bede sie tu rozpisywac..ale moim zdaniem Bog w to palcy nie maczal.. :-P zreszta historia Zydow powtarza sie bardzo cyklicznie..


Zależy jak na to spojrzeć.
Jezus powiedział, że ich dom jest im pozostawiony - czyli zdani są na swój los.
Ale poza tym, dotknęło ich prawdopodobnie przekleństwo Jehowy:

Deuteronomium xxviii napisał/a:
A jeśli nie będziesz słuchał głosu Jehowy, swego Boga, tak by zadbać o wprowadzenie w czyn wszystkich tych przykazań i ustaw, które ci dzisiaj nakazuję, to przyjdą na ciebie wszystkie te przekleństwa i cię dosięgną:
16 „Przeklęty będziesz w mieście i przeklęty będziesz w polu.
17 „Przeklęty będzie twój kosz i twoja dzieża.
18 „Przeklęty będzie owoc twego łona i owoc twej ziemi, młode twego bydła i potomstwo twej trzody.
19 „Przeklęty będziesz, gdy będziesz wchodził, i przeklęty będziesz, gdy będziesz wychodził.
20 „Jehowa ześle na ciebie przekleństwo, zamieszanie i naganę na każde twoje przedsięwzięcie, którego będziesz próbował dokonać, aż zostaniesz unicestwiony i szybko zginiesz z powodu zła twoich postępków, w których mnie opuściłeś. 21 Jehowa sprawi, że przylgnie do ciebie zaraza, aż on cię wytępi z ziemi, do której idziesz, by wziąć ją w posiadanie. 22 Jehowa porazi cię gruźlicą i trawiącą gorączką, i zapaleniem, i palącą gorączką, i mieczem, i spiekotą, i rdzą i będą was one ścigać, aż wyginiecie. 23 Niebo, które jest nad twoją głową, stanie się miedzią, a ziemia, która jest pod tobą — żelazem. 24 Jehowa da pył i proch jako deszcz dla twej ziemi. Z niebios będzie na ciebie spadać, aż zostaniesz unicestwiony. 25 Jehowa sprawi, że zostaniesz pokonany na oczach swoich nieprzyjaciół. Jedną drogą wyruszysz przeciwko nim, lecz siedmioma drogami będziesz przed nimi uciekał; i staniesz się przedmiotem grozy dla wszystkich królestw ziemi. 26 A twój trup będzie żerem dla wszelkiego latającego stworzenia niebios i dla zwierzęcia polnego i nikt nie przyprawi ich o drżenie.
27 „Jehowa dotknie cię ropniem egipskim i guzkami krwawniczymi, i egzemą, i wykwitem skórnym, z czego nie zdołasz się wyleczyć. 28 Jehowa dotknie cię obłędem i utratą wzroku, i oszołomieniem serca. 29 I staniesz się tym, który po omacku szuka w południe, tak jak ślepy po omacku szuka w ciemności, i nie zapewnisz sobie powodzenia na swych drogach; i będziesz tylko tym, którego stale się oszukuje i obrabowuje, i nikt cię nie wybawi. 30 Zaręczysz się z kobietą, lecz inny mężczyzna ją zgwałci. Zbudujesz dom, lecz w nim nie zamieszkasz. Zasadzisz winnicę, lecz nie zaczniesz z niej korzystać. 31 Twój byk zarżnięty tam na twoich oczach — lecz nic z niego nie zjesz. Twój osioł zrabowany tam sprzed twego oblicza — lecz nie wróci do ciebie. Twoja owca wydana twoim nieprzyjaciołom — lecz nie będziesz miał wybawcy. 32 Twoi synowie i twoje córki wydawani innemu ludowi, a twoje oczy patrzą na to i stale za nimi tęsknią — lecz twoje ręce będą pozbawione mocy. 33 Plon twej ziemi i cały owoc twej pracy będzie jedzony przez lud, którego nie znasz; i będziesz tym, którego stale się tylko oszukuje i miażdży. 34 I oszalejesz na widok tego, co zobaczysz swymi oczami.
35 „Jehowa dotknie cię złośliwym ropniem na kolanach i nogach, z którego nie zdołasz się wyleczyć, od spodu twej stopy aż po czubek twej głowy. 36 Jehowa zaprowadzi ciebie oraz twego króla, którego ustanowisz nad sobą, do narodu, którego nie znasz — ani ty, ani twoi praojcowie; i tam będziesz musiał służyć innym bogom, z drewna i z kamienia. 37 I staniesz się dziwowiskiem, przysłowiem i urągowiskiem pośród wszystkich ludów, do których Jehowa cię zaprowadzi.
38 „Wyniesiesz w pole dużo nasienia, lecz mało zbierzesz, gdyż szarańcza je pochłonie. 39 Będziesz sadził i uprawiał winnice, lecz nie będziesz pił wina i nic nie zbierzesz, gdyż pożre to robak. 40 Będziesz miał drzewa oliwne na całym swoim terytorium, lecz nie będziesz się nacierał oliwą, gdyż twoje oliwki opadną. 41 Wydasz na świat synów i córki, lecz nie będą należeć do ciebie, gdyż pójdą do niewoli. 42 Wszystkie twoje drzewa i plon twej ziemi zostaną wzięte w posiadanie przez brzęczące owady. 43 Osiadły przybysz, który jest pośród ciebie, będzie się coraz wyżej wznosił nad ciebie, podczas gdy ty będziesz się coraz bardziej zniżał. 44 On będzie ci pożyczał, ty zaś nie będziesz mu pożyczał. On stanie się głową, ty zaś staniesz się ogonem.
45 „I wszystkie te przekleństwa spadną na ciebie, i będą cię ścigać, i cię dosięgną, aż zostaniesz unicestwiony, gdyż nie słuchałeś głosu Jehowy, swego Boga, i nie przestrzegałeś jego przykazań oraz jego ustaw, które ci nakazał. 46 I będą pozostawać na tobie i twoim potomstwie jako znak i prorocza zapowiedź po czas niezmierzony, 47 dlatego że nie służyłeś Jehowie, swemu Bogu, z weselem i radością serca za obfitość wszystkiego. 48 I będziesz musiał służyć swym nieprzyjaciołom, których przeciwko tobie wyśle Jehowa, w głodzie i pragnieniu, i nagości, i braku wszystkiego; i włoży ci na kark żelazne jarzmo, aż cię unicestwi.
49 „Jehowa wzbudzi przeciwko tobie naród z daleka, z krańca ziemi, tak jak spada orzeł — naród, którego języka nie będziesz rozumiał, 50 naród o srogim obliczu, który nie będzie miał względu na osobę sędziwą ani nie okaże łaski osobie młodej. 51 I zjedzą owoc twoich zwierząt domowych i plon twej ziemi, aż zostaniesz unicestwiony, i nie pozostawią dla ciebie żadnego zboża, młodego wina ani oliwy, żadnej młodej sztuki z twego bydła ani potomstwa twej trzody, aż cię zgładzą. 52 I będą cię oblegać we wszystkich twoich bramach, aż twoje wysokie i warowne mury, w których pokładasz ufność, upadną w całej twojej ziemi, istotnie, będą cię oblegać we wszystkich twoich bramach w całej twej ziemi, którą ci dał Jehowa, twój Bóg. 53 Wtedy będziesz jadł owoc swego łona, ciało swoich synów i swoich córek, danych ci przez Jehowę, twego Boga — z powodu oblężenia i ucisku, którym twój nieprzyjaciel cię osaczy.
54 „A oko bardzo delikatnego i wypieszczonego mężczyzny pośród ciebie będzie źle patrzeć na jego brata i na jego umiłowaną żonę, i na resztę jego synów, których pozostawił, 55 aby nie dać żadnemu z nich czegoś z ciała swych synów, które będzie jadł, gdyż nic mu nie pozostanie z powodu oblężenia i ucisku, którym twój nieprzyjaciel cię osaczy we wszystkich twoich bramach. 56 A oko delikatnej i wypieszczonej kobiety pośród ciebie, która nigdy nie próbowała postawić spodu swej stopy na ziemi ze względu na swą wykwintność i delikatność, będzie źle patrzeć na jej umiłowanego męża i jej syna, i jej córkę, 57 nawet na jej popłód, który wyjdzie spomiędzy jej nóg, i na synów, których urodzi, gdyż po kryjomu będzie ich jeść wskutek braku wszystkiego z powodu oblężenia i ucisku, którym twój nieprzyjaciel osaczy cię w twoich bramach.
58 „Jeśli nie będziesz dbał o to, by wprowadzać w czyn wszystkie słowa tego prawa, które są zapisane w tej księdze, aby się bać tego chwalebnego i napawającego lękiem imienia — Jehowy, twego Boga, 59 to Jehowa też sprawi, że twoje plagi i plagi twego potomstwa będą plagami szczególnie dotkliwymi, wielkimi i długotrwałymi oraz chorobami złośliwymi i długotrwałymi. 60 I z powrotem sprowadzi na ciebie wszystkie choroby egipskie, których się zląkłeś, i przylgną do ciebie. 61 Także każdą chorobę i każdą plagę, które nie są zapisane w księdze tego prawa, Jehowa będzie sprowadzał na ciebie, aż zostaniesz unicestwiony. 62 I zostaniecie bardzo nieliczni, chociaż staliście się jak gwiazdy niebios, tak liczni, gdyż nie słuchałeś głosu Jehowy, swego Boga.
63 „I jak Jehowa wielce się radował nad wami, wyświadczając wam dobro i pomnażając was, tak Jehowa będzie się wielce radował nad wami, niszcząc was i unicestwiając; zostaniecie po prostu wyrwani z ziemi, do której idziecie, by wziąć ją w posiadanie.
64 „I Jehowa rozproszy cię pośród wszystkich ludów od jednego krańca ziemi po drugi kraniec ziemi, i tam będziesz musiał służyć innym bogom, których nie znałeś — ani ty, ani twoi praojcowie — drewnu i kamieniowi. 65 A między tymi narodami nie zaznasz spokoju ani nie będzie miejsca odpoczynku dla spodu twej stopy; i Jehowa da ci tam drżące serce i przygaśnięcie oczu oraz rozpacz duszy. 66 I życie twoje będzie narażone na największe niebezpieczeństwo, i będziesz się bał w nocy i za dnia, i nie będziesz pewny swego życia. 67 Z rana będziesz mówił: ‚Żeby to już był wieczór!’, a wieczorem będziesz mówił: ‚Żeby to już było rano!’, z powodu strachu, którym się przestraszysz w swym sercu, i z powodu widoku, jaki zobaczysz swymi oczami. 68 I Jehowa z powrotem zabierze cię do Egiptu statkami, drogą, o której ci powiedziałem: ‚Nigdy więcej jej nie zobaczysz’, i tam będziecie się sprzedawać swoim nieprzyjaciołom jako niewolnicy i służące, ale nie będzie nabywcy”.


Jeden ciekawy fragment tego:
„I jak Jehowa wielce się radował nad wami, wyświadczając wam dobro i pomnażając was, tak Jehowa będzie się wielce radował nad wami, niszcząc was i unicestwiając; zostaniecie po prostu wyrwani z ziemi, do której idziecie, by wziąć ją w posiadanie.


;-)

Cytat:
mam wrazenie Rethelu ,,ze nie rozumiesz duchowego przekazu wiekszosci Slowa Bozego..bo litera Ci gubi ducha.. :-P


Rozumiem.
Przecież w większości się z tobą zgadzam.
Jednak ty nie widzisz drugiej strony medalu.
I to jest problem.

ata333 - 2013-10-30, 12:33

Rethel Nibelung napisał/a:

żeby na was przyszła wszelka krew prawych przelana na ziemi, od krwi prawego Abla do krwi Zachariasza — syna Barachiasza — którego zamordowaliście między sanktuarium a ołtarzem. Zaprawdę wam mówię: Wszystko to przyjdzie na to pokolenie.
Jerozolimo, Jerozolimo, zabijająca proroków i kamienująca tych, którzy zostali do niej posłani — jakże często chciałem zebrać twoje dzieci, jak kokoszka zbiera swe kurczęta pod skrzydła! Ale wyście tego nie chcieli. Oto wasz dom jest wam pozostawiony



czyli jednak Twoim zdaniem cala meczenska historia Zydow jest zdeterminowana..wrecz predystynowana zamierzeniem Bozym,,?
Bog zsyla na nich wszelkie plagi typu Hlokaust..?

a nie przyszlo Ci do glowy..iz po prostu przewidzial konsekwencje samowystarczalnosci Zydow..?

skoro odrzucili Boga..naturalna konsekwencja..byla ich samodzielna na wlasna reke walka o wolnosc..


a ze walka bez Boga byla z gory przegrana..to chyba bylo do przewidzenia w 100%..????


ale Jezus nie przyszedl z literalnym POKOJEM DLA NARODU ZYDOWSKIEGO..(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)


nie uwazasz..???

przeciez to takie oczywiste..

cale chrzescijanstwo wyznaje taka doktryne...a Ty jeden jestes przeciw(...?????????? )

Chrystus przyszedl z duchowym przeslaniem..najpierw dla swoich..czyli zydow..a potem dla calej ludzkosci...(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)


Rethel Nibelung napisał/a:
Gdyby chcieli, to Jahwe walczyłby za Izraela, jak dawniej.


Marcinie ,,nie rozumiesz Ducha Chrystusa..i calego N.T...!!!!!!

to jest podstawa ..aby zrozumiec cala reszte..;)



ale jak literalnie..?
czy po prostu blogoslawil by im...( :-P :-P :-P )


no to masz wielki problem..:

Marcinku prosze Cie..nie brnij w to dalej.... <blagam>
gubisz DUCHA.... :-(

masz szczere dla Boga serce nie marnuj go....!!!!!....
prosze..!!!!!!!! <serce>


a wracajac do tematu..:
jak rozwiazesz problem ze slowami Pisma,,iz plan Bozy byl w zamysle Bozym od stworzenia swiata..?

innego planu byc nie moglo..(!!!!!!!)..

bo w planie Bozym bylo zwyciestwo nad szatanem..a jak Bog z nim mila walczyc..?
eksterminujac Go...?????

absolutnie..!!

Bog mial go pokonac ofiara Milosci i wlasnym (czyt: swojego Syna) cierpieniem/..

innej bowiem drogi do zwyciestwa nad zlem nie ma..jak tylko pokonanie cierpenia szatana..wlasnym cierpieniem..:)


tu Ci wkleje kawale z mojego posta do AEliota..:)

ata333 napisał/a:


(zauwaz jeszcze jedna fajna rzecz...:
mianowicie w jaki sposob Chrystus walczy z szatanem i na tej plaszczyznie..

nie odrzuca cierpienia..ale wlasnie przyjmuje je...czynic z niego zwyciestwo nad szatanem i smiercia..
:-D

pokonuje cierpienie wlasnie przyjmujac je na swoje barki..:)

czyli jego walka jest stricte gleboko duchowa..i polega na przeobrazeniue ZLA w DOBRO..a nie na odrzuceniu ZLA ,,


o tym tez pisal Bob,,zeby nie grzeszyc nie wystarczy odciac sie od grzechu..(wykastrowac, eksterminowac, wydlubac oko..
:-P )


ja problem z determinacja zamierzen Bozych rozwiazalam.. ;-)

jak dasz odpowiedz jakie masz rozwiazanie..zapodam ja.. :-P

ata333 - 2013-10-30, 13:32

Rethelu dla lepszego zrozumienia.:

Chrystus przyszedl...z duchowym pokojem..ktory mial polegac glownie na przywroceniu relacji z Bogiem..
ten POKOJ ..bowiem mial byc zaszczepiony w ludzkich szczerych sercach...czyli mial byc "wieczny" i prawdziwy.,,to jest taki..ktory bylby zdolny obdarowac swiat..prawdziwym,,rowniez duchowym pokojem..:)

dla Boga nie ma rzeczy istotniejszej..jak osobista,,bliska z nim relacja..
zyli tak zwany Pokoj z Bogiem...
jezeli to bedziemy miec,,ten zaczatek Krol. niebieskiego w naszych sercach..to bedziemy miec wszystko..

to ten skarb,,od ktorego trzeba zaczac,,i na nim budowac cala reszte..

duchowy Pokoj,,,przeznaczony byl dla Izrael pod okupacja rzymska..

gdyz krolestow Boze nie nalezy do zwyciezcow ,,w rozumieniu ludzkim..a duchowym..wielki i blogoslawiony przez Boga jest ten..kto:

i tu patrz kazanie na Gorze..:

Ci zdobeda krol..Boze i beda Jego poddanymi..a nawet samymi ktrolami i kaplanami..

wyzwoliles sie juz raz spod przytlaczajacej martwej religi..ale dalej gonisz ducha..i prawdziwe zrozumienie ewnagelii..???


wiesz,,ze Ci zycze z calego serca jak najlepiej..:)

po prostu otworz oczy i uszy.... :-P

czyli spojrz sercem.. :-D

ps:

powiem Ci Rethelu tak z serca jeszcze,,ze jestem wciaz pod niesamowitym wrazeniem.. milosci i madrosci i wielkosci Boga..

ona nic,,naprawde nic wspolnego nie ma z ta nasza ludzka..ktora upatruje zwyciestwo...nie w cierpieniu i pokonaniu samych siebie...nie w nastawieniu policzka do ciosu...a na sile,,zwyciestwie i agresji..o oddaniu ciosu za cios..

Jego madrosc nie jest nasza madroscia..a Jego drogi to nie nasze ludzkie drogi w tym tez rozumowania..;)



zajrzyj tu jeszcze jak znajdziesz chwilke..:


http://biblia.webd.pl/for...p=300865#300865

Y - 2013-10-30, 16:28

ata333 napisał/a:
czyli jednak Twoim zdaniem cala meczenska historia Zydow jest zdeterminowana..wrecz predystynowana zamierzeniem Bozym,,?
Bog zsyla na nich wszelkie plagi typu Hlokaust..?


Ato - moim zdaniem? Hmm... Moim zdaniem to wina Hitlera ;-)

Natomiast zdaniem Biblii - tak jak zacytowałem.
Zostali pozostawieni na pastwę losu, a na dokładkę Deuteronimium zawiera te przekleństwa.
Nie ono jedno zresztą.

Nigdy też nad tym się nie zastanawiałem - a ty mnie do tego zmuszasz.
Moim zdaniem - Hitler.
Zdaniem Biblii - to co masz zacytowane.
Nie rozumiem - cóż trudnego w przeczytaniu ze zrozumieniem tekstu?

Cytat:
a nie przyszlo Ci do glowy..iz po prostu przewidzial konsekwencje samowystarczalnosci Zydow..?


Bóg wszystko przewiduje.
Po co zatem napisał że sam będzie smagał? :roll:

Cytat:
ale Jezus nie przyszedl z literalnym POKOJEM DLA NARODU ZYDOWSKIEGO..(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)[/b][/color]
nie uwazasz..???
przeciez to takie oczywiste..
cale chrzescijanstwo wyznaje taka doktryne...a Ty jeden jestes przeciw(...?????????? )


Wiemy to - bo go odrzucili.
Tylko co by było gdyby go przyjęli... hmm...?
Na pewno świątynia ni Jerozolima nie byłaby zburzona.
Nie potrzeba by było dokooptowywać pogan do 144.000.
Tylko kto by go zabił? :roll:
A jeśliby Jezusa nie zabito - żyłby po dziś dzień w ludzkiej skórze...
Myślisz, że żadnej wojny by nie wszczynał? :)

Jak się czyta Ewangelie, to widać jak Jezus często z premedytacją unikał takiego scenariusza.
Miał umrzeć i koniec. Zauważ, że tuż przed śmiercią specjalnie zaatakował faryzeuszy.
A gdy chciano go zrobić królem, to odszedł na stronę...
Dlaczego?
Bo jego celem było złożenie ofiary.
Drugim razem się wykaże, gdy "Bóg znowu wprowadzi go na zamieszkałą Ziemię."

Cytat:
[b]Marcinie ,,nie rozumiesz Ducha Chrystusa..i calego N.T...!!!!!!

to jest podstawa ..aby zrozumiec cala reszte..;)


A ty najwyraźniej nie znasz Jahwe... :roll:

Cytat:
ale jak literalnie..?
czy po prostu blogoslawil by im...( :-P :-P :-P )


A jak było uprzednio?

Cytat:
no to masz wielki problem..:


Ja nie mam problemu z Miłością w Biblii.
Mam miłować każdego - i staram się to robić.
Jednakże ty Ato masz problem ze wszystkim innym :)
Poczytaj co na webdzie o mnie wypisują:
niejaki X napisał - zgodnie z nauką Jezusa - że Breivika
należy szanować, a do mnie mają o to pretensje... :-D
Ja się z owym X-em zgadzam, cokolwiek by nie gadali.
Tak uczył Jezus: by miłować nieprzyjaciół.
Czy ty miłujesz Ato Breivika?

Cytat:
Marcinku prosze Cie..nie brnij w to dalej.... <blagam>
gubisz DUCHA.... :-(


Jakiego?
Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi,
ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu
fałszywych proroków pojawiło się na świecie.


Cytat:
masz szczere dla Boga serce nie marnuj go....!!!!!....
prosze..!!!!!!!! <serce>


Danke.
4 U: :-D

Y - 2013-10-30, 17:09

Cytat:
a wracajac do tematu..:
jak rozwiazesz problem ze slowami Pisma,,iz plan Bozy byl w zamysle Bozym od stworzenia swiata..?


Od czy przed? :)

Myślę, że Jehowa stwarzając Adama brał pod uwagę wszelkie możliwości, a przecież
wszystko może przewidzieć. Zresztą, podjął niesamowicie wielkie ryzyko sadząc to jedno
dodatkowe drzewo... podejmując ryzyko, miał już plan na wypadek gdyby Adam zawiódł...
Tak to rozumiem.

Cytat:
innego planu byc nie moglo..(!!!!!!!)..


Był.
Adam miał nie zerwać "jabłka", narobić z Ewą
(i ewentualnie jeszcze z innymi żonami) kupę
dzieciaków i żyć sobie wiecznie do tej pory...

Cytat:
bo w planie Bozym bylo zwyciestwo nad szatanem..a jak Bog z nim mila walczyc..?
eksterminujac Go...?????


Jeszcze Szatana wówczas nie było...

Cytat:
absolutnie..!!
Bog mial go pokonac ofiara Milosci i wlasnym (czyt: swojego Syna) cierpieniem/..
innej bowiem drogi do zwyciestwa nad zlem nie ma..jak tylko pokonanie cierpenia szatana..wlasnym cierpieniem..:)


Szatan cierpi? :-D
A nie wiesz, że Potomek zmiażdży głowę Węża?
Taki jest plan - jak piszesz - od początku... ;-)

Cytat:
ja problem z determinacja zamierzen Bozych rozwiazalam.. ;-)
jak dasz odpowiedz jakie masz rozwiazanie..zapodam ja.. :-P


Zajrzyj do książki "Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi" :-P

ata333 - 2013-10-30, 17:14

Rethel Nibelung napisał/a:

Wiemy to - bo go odrzucili.
Tylko co by było gdyby go przyjęli... hmm...?


Rethel Nibelung napisał/a:

Wiemy to - bo go odrzucili.
Tylko co by było gdyby go przyjęli... hmm...?
Na pewno świątynia ni Jerozolima nie byłaby zburzona.
Nie potrzeba by było dokooptowywać pogan do 144.000.
Tylko kto by go zabił?
A jeśliby Jezusa nie zabito - żyłby po dziś dzień w ludzkiej skórze...
Myślisz, że żadnej wojny by nie wszczynał?

Jak się czyta Ewangelie, to widać jak Jezus często z premedytacją unikał takiego scenariusza.
Miał umrzeć i koniec. Zauważ, że tuż przed śmiercią specjalnie zaatakował faryzeuszy.
A gdy chciano go zrobić królem, to odszedł na stronę...
Dlaczego?
Bo jego celem było złożenie ofiary.
Drugim razem się wykaże, gdy "Bóg znowu wprowadzi go na zamieszkałą Ziemię."



a co mowia przepowiednie starotestamentowe ..?

Izaj 53 np..?

Mesjasz mial byc zabity czy nie..?
czyimi rekoma..?

(beda patzrec na Mie,,ktorego przebodli..?

kto przebodl..?

rzymianie ..?
czy Izrael..?

czyz nie bylo to wiec w planach, w zamierzeniach Boga..?

a jesli bylo...to byc musialo..gdyz tylko takie zbawienie..duchowe Izraela wchodzilo w gre..

inne nie pokazywaloby pelni boskosci i prawdziwej Mocy Boga..

Jego madrosc jest glupstwem dla madrych swiata..
a Jego sila jest slaboscia woczach silnych tego swiata..

Bog ma inna miare wielkosci i zwyciestwa..!!!!!


bo ta Moca i Chwala bylo ponizenie..(wywyzszenie na krzyzu) i oplucie .i poddanie sie chloscie .czyli cierpienie i chaniebna smierc Chrystusa..

Dobrem Zlo zwyciezyl..Miloscia pokonal Nienawisc,,a nawet i te Nienawisc w Milosc obrocil..

bez cierpienia i smierci Bog nie pokonal by najwiekszej broni szatana.. wlasnie smierci,,,,cierpien i bolu ludzkosci....;)




to jest wlasnie jego glowny cel..

to nie sa proste rzeczy Rethelu,,bo to prawdziwa duchowa walka..i od tego trzeba zaczac..;)

inaczej popadamy w absurdy.. :-D

Chrystus pokazal nam twiec najskuteczniejsza droge do pokonania szatana..

mamy pokonywac go wykorzystujac jego wlasna bron..;)
ale nie stawiajac mu czynny..agresywny,,cielesny odpor..

ale odpor w duchu milosci ..


tak szatana zwyciezyl Chrystus..a my mamy go nasladowac..a nie bronic sie agresja..albo tchorzowska ucieczka.. :->

mamy dumnie stawiac czola..w imie Chrystusa..jak robili to pierwsi chrzescijanie..

poddawac sie wszelkim cierpieniom i probom tego swiata..:)

to znaczy byc zolnierzem Chrystusa..

(pamietam taka katecheze na lekcjach religii w sali parafialnej jeszcze..;) )

prowadzic wojny duchowe..nie fizyczne..(!!!!)

pzremysl to prosze... :-D

Y - 2013-10-30, 17:14

Ato wielki plizz...
Czy możesz pisać odnośnie tego co ja piszę?
Bo robi się miszmasz i gubią się myśli...
Pisać obok można długo - ale donikąd nie dojdziemy...

ata333 - 2013-10-30, 17:34

tak wlasnie wkleilam jeszcze Twoj cytat ..do ktorego sie odnioslam..

Twoje tam gdybania uwazam za bezpodstawne w swietle tego co napisalam.. ;-)

Y - 2013-10-30, 17:40

ata333 napisał/a:
tak wlasnie wkleilam jeszcze Twoj cytat ..do ktorego sie odnioslam..

Twoje tam gdybania uwazam za bezpodstawne w swietle tego co napisalam.. ;-)


Tera'm zauważył, że napisałaś coś przede mną...

ata333 - 2013-10-30, 17:42

Rethel Nibelung napisał/a:

Ato - moim zdaniem? Hmm... Moim zdaniem to wina Hitlera

Natomiast zdaniem Biblii - tak jak zacytowałem.
Zostali pozostawieni na pastwę losu, a na dokładkę Deuteronimium zawiera te przekleństwa.
Nie ono jedno zresztą.

Nigdy też nad tym się nie zastanawiałem - a ty mnie do tego zmuszasz.
Moim zdaniem - Hitler.
Zdaniem Biblii - to co masz zacytowane.
Nie rozumiem - cóż trudnego w przeczytaniu ze zrozumieniem tekstu?



czyli jednak Bog zdeterminowal ich los swoim przeklenstwem..?

prosze o dpowiedz..?

bo to podstawa.. ;-)

Y - 2013-10-30, 17:50

ata333 napisał/a:
a co mowia przepowiednie starotestamentowe ..?
Izaj 53 np..?
Mesjasz mial byc zabity czy nie..?
czyimi rekoma..?
(beda patzrec na tego,,ktorego przebodli..?
kto przebodl..?
rzyminaie..?
czy Izrael..?
czyz nie bylo to wiec w planach, w zamierzeniach Boga..?
a jesli bylo...to byc musialo..gdyz tylko takie zbawienie..duchowe Izraela wchodzilo w gre..


Bóg przewidział.
Bóg zaplanował.
Żydzi mieli wybór.
To nie jest zawiłe.
Jak ty coś przewidzisz
to także odpowiednio
sobie to i owo, i ciut
zaplanujesz co zrobisz.

Bo sytuacja była oczywista:
Jeżeli Szatan pozostawi Jezusa przy życiu - ten nawróci cały świat.
Jeżeli go zabije - Jezus świata nie nawróci, a Szatan będzie miał szansę go złamać.

Niestety, nie złamał.
A Jehowa wykorzystał fakt zabicia Jezusa - co było do przewidzenia - jako ofiarę za grzechy ludzkości.
W ten sposób Jezus zbawił ludzkość - choć osobiście nie nawrócił.
W obu wypadkach Diabeł przegrywał.
Był w patowej sytuacji.
Oczywiste jest, że nie mógł pozwolić Jezusowi nawrócić całego świata.
Jehowa to przewidział.
Taka prognoza nie jest nawet zbyt skomplikowana dla człowieka.
A niektórzy uważają, że Bóg specjalnie zabił Jezusa aby odkupić.
To nie tak działa. Po prostu Bóg wykorzystał to co było oczywiste
do przewidzenia do rzeczy koniecznych - odkupienia - by przy
okazji pokazać, że nie ma wybaczenia bez ponoszenia kosztów.
To jest zawiłe, ale bardzo logiczne. Jezus i tak zostałby zabity.
I tak zostałby z martwych wzbudzony. I tak ktoś musiał być
posłany. Mogło z tych zdarzeń nic dodatkowego nie być - a
Jehowa z (poniekąd) nieużytecznego i tragicznego zdarzenia
wyciągnął dodatkowe korzyści dla ludzkości. Innymi słowy:
Nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło ;-)

Y - 2013-10-30, 17:58

ata333 napisał/a:
czyli jednak Bog zdeterminowal ich los swoim przeklenstwem..?
prosze o dpowiedz..?
bo to podstawa.. ;-)


Ale co chcesz bym ci napisał?
Że w Biblii tak napisano?
Tak, w Biblii tak napisano.

ata333 - 2013-10-30, 18:08

Rethel Nibelung napisał/a:

Bóg przewidział.
Bóg zaplanował.
Żydzi mieli wybór.
To nie jest zawiłe.
Jak ty coś przewidzisz
to także odpowiednio
sobie to i owo, i ciut
zaplanujesz co zrobisz.

Bo sytuacja była oczywista:
Jeżeli Szatan pozostawi Jezusa przy życiu - ten nawróci cały świat.
Jeżeli go zabije - Jezus świata nie nawróci, a Szatan będzie miał szansę go złamać.

Niestety, nie złamał.
A Jehowa wykorzystał fakt zabicia Jezusa - co było do przewidzenia - jako ofiarę za grzechy ludzkości.
W ten sposób Jezus zbawił ludzkość - choć osobiście nie nawrócił.
W obu wypadkach Diabeł przegrywał.
Był w patowej sytuacji.
Oczywiste jest, że nie mógł pozwolić Jezusowi nawrócić całego świata.
Jehowa to przewidział.
Taka prognoza nie jest nawet zbyt skomplikowana dla człowieka.
A niektórzy uważają, że Bóg specjalnie zabił Jezusa aby odkupić.
To nie tak działa. Po prostu Bóg wykorzystał to co było oczywiste
do przewidzenia do rzeczy koniecznych - odkupienia - by przy
okazji pokazać, że nie ma wybaczenia bez ponoszenia kosztów.
To jest zawiłe, ale bardzo logiczne. Jezus i tak zostałby zabity.
I tak zostałby z martwych wzbudzony. I tak ktoś musiał być
posłany. Mogło z tych zdarzeń nic dodatkowego nie być - a
Jehowa z (poniekąd) nieużytecznego i tragicznego zdarzenia
wyciągnął dodatkowe korzyści dla ludzkości. Innymi słowy:
Nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło


rethelu to tlumaczenie jest tak bezduszne,,takie religine,,cielesne w pojmowaniu zamierzen ducha Bozego..takie (.........)..ze az mam ciarki..

zero ducha..zero glebi.. :-(

naprawde nie wiem nawet od czego zaczac,,bo to kompletny jakis absurd..:)

Y - 2013-10-30, 18:12

ata333 napisał/a:
rethelu to tlumaczenie jest tak bezduszne,,takie religine,,cielesne w pojmowaniu zamierzen ducha Bozego..takie swiadkowe..ze az mam ciarki..zero ducha..zero glebi.. :-( naprawde nie wiem nawet od czego zaczac,,bo to kompletny jakis absurd..:)


To co? Czy ty uważasz, że Bóg zaplanował grzech Adama,
jego następstwa i zabicie Jezusa aby pokazać głębię miłości? :shock:

ata333 - 2013-10-30, 18:48

Rethel Nibelung napisał/a:

To co? Czy ty uważasz, że Bóg zaplanował grzech Adama,
jego następstwa i zabicie Jezusa aby pokazać głębię miłości?


Widzisz rethelu nie zrozumiales podstawy:

Bog jest Miloscia..
Jego istota to milosc..

i kazde dzialanie Boga..kazde..(!!!!!!) niezaleznie od danej sytuacji musialyby zawierac te elementy Jego natury..


zbierajac do kupy wszystkie te rzeczy,,ktore skladaja sie na te Milosc,,Madrosc Boza..dosrzezemy,,ze kazde Jego zamierzenie..musialoby zawierac te elementy,,ktore zawieralo zamierzenie prorokowane w S.T.

zwyciestwem Boga nie jest zwyciestwo rozumiane ludzkim umyslem..

jesli chcial pokonac smierc i zlo...sam musial umrzec i na sobie doswiadczyc wszelkiego zla..i cierpien i bolu..hanby ...

bo tylko to wznaczeniu Bozym..duchowym ma wartosc ..wiec tylko te rzeczy moga skladac sie na zwyciestwo..!!!!


tak dziala Jego Boska madrosc i tak dziala milosc..

bo milosc jak masz w hymnie..Pawla o milosci.. nigdy nie szuka swego...ona zawsze bedzie poswieceniem i ofiara..dla drugich..

KK uczy,,ze Milosc moze sie realizowac tylko w przypadku dwoch osob,,istot..
(tu ciekawostka: dlatego Bog nie moze byc pojedynczym bytem..Jego milosc realizuje sie wlasnie w zwiazku z Synem..stad tez nauka o Trojjedynym Bogu) gdyz milosc to ofiara wzgledem drugiej istoty..

milosc nie ma szans na realizacje w pojedynke..

a wiec kazdy plan Boga musial z natury zawierac..ofiare na rzecz milosci..
w naszym przypadku ofiare Ojcu zlozyl Syn ..ale tez ta ofiara dotyczyla nas..

tak najkrocej bo juz naprawde nie wiem jak Ci to tlumaczyc..

smierc Jezusa ,,jego cierpienia i bol musialy miec miejsce..gdyz wynikaly z Mocy Milosci Bozej..z natury,,Boga...


dlatego tez pozniej Chrystus uczy iiz najwazniejsza w milosci jest ofiara..

milosc bez ofiary..jest martwa nie jest Miloscia..staje sie albo lojalnoscia..albo sprawiedliwoscia,,wynikajaca glownie z legalizmu..zadoscuczynienia..nic poza tym..

jesli nie mamy tych podstaw..to jestesmy skazani na smierc duchowa..

bo powtorze,,:

Chrystus nie przyszedl cielesnie..wspomoc Izraela..przyszedl ich zbawic....

a zbawienie to nie zwyciestwo lw literalnej ..ziemskiej wojnie..!!!!!!!!!!!!!!

a zbawienie moglo miec moc tylko i wylacznie poprzez boskie atrybuty Mocy ,,nie ludzkie..


a u Boga te rzeczy sa wywrocone do gory nogami..dlatego tak wielu na nich i na Chrystusie pohanbionym sie potyka..
na Chrystusie milosiernym,,wspolczujacym i nadstawiajcym swe cialo na ciosy..

nawet szatan w tym sie nie polapal..gdyz myslal,,nie po bozemu a po ludzku,,,cielesnie..jak czlowiek..

szatan nie mógł przewidzieć bez duchowego zrozumienia...zwycięstwa Jezusa w Jego śmierci..i pohańbieniu..


widzisz to..?

tu jest klucz..:)

nawet proroctwa starotestamentowe ani szatanowi, ani Zydom nie rozjasnily cielesnego,,pozbawionego rozeznania duchowego planu Boga..(!!!!)


przemysl to..to podyskutujemy dalej..
;-)

ps:

no i kto tu nie zna Boga.. :-P

ehhhhhhhhhhhhhhhh.... ;-)

Y - 2013-10-30, 19:12

ata333 napisał/a:
szatan nie mogl przewidziec bez duchowego zrozumienia...zwyciestwa Jezusa w Jego smierci..i pohanbieniu..
[/b]

widzisz to..?


Widzę.

Po tak długim eseju, czy mogłabyś odpowiedzieć na
zacytowany przez siebie fragment mego zapytania?

Krystian - 2013-10-30, 19:39

ato

Odpowiem Ci w duchu miłości, że przyjmując Twój punkt widzenia, można się zagonić w kozi róg. Wiem, że ciężko nam pojąć działanie Boga Prawdziwego w ST, ponieważ tam się nam jawi jako okrutnik, który nagradza Pinechasa. Jednak do końca nie wiemy jakie ta Midianitka miała serce.Starożytne narody, były o wiele bardziej okrutne, jak własne dzieci dawali do ognia na ołtarzu Molocha. Izraelici jako krnąbrny naród, który widział na własne oczy cuda, które Bóg Jehowa dokonał, zawsze Jego prawa łamał. Przyjęli Jego przymierze , więc doskonale wiedzieli, jakie poniosą konsekwencje je łamiąc. Fakt, że litera zabija, dlatego, zawsze musi iść w parze z Duchem Świętym. Biblia , była napisana pod jego wpływem. Jeśli ato odrzucisz ST jako księgi dodane do kanonu, to jednocześnie, będziesz musiała odrzucić NT, ponieważ on się powołuje na stary. Jak odrzucisz oba to skąd będziesz wiedziała o Jezusie i Duchu Świętym.
Dlatego zapędzasz się jak napisałem wcześniej w kozi róg.Litera ma być zgodna z Duchem Świętym. Jeżeli widzimy nie raz różnice w Biblii to powinniśmy nie negować jakiś wersetów bo akurat to nam nie gra z ideologią naszego kościoła, tylko zrozumieć te pozorne sprzeczności. Ato puki co to nasze poznanie jest tylko cząstkowe
Ja czekam na wylanie Ducha Świętego w dniach ostatecznych, Nie wiem, czy Bóg Jehowa wyleje go na mnie, ale na pewno na chrześcijan, którzy w Jego imieniu głosić będą.

ata333 - 2013-10-30, 19:40

Rethel Nibelung napisał/a:

Widzę. Pisze się przez samo h.


juz dawno poprawione...najpierw napisane prez samo..H,,a poten nagle mnie olsnilo i poprawilam na CH...lowco literowek :-P
to tak jak czlowiek instynktowi nie zawierzy... :-P
czym wiecej,,sie zastanawia..tym bardziej glupieje.. ;-)

ps:
ja mam taka zasade,,ze jak cytuje kogos,,i widze blad.. to w cytacie go poprawiam..nie zwracajac zainteresowanemu uwagi... :-P :-P :-P

a feeeeeeeeeee... :-D

ata333 - 2013-10-30, 19:52

Krystian napisał/a:
akurat to nam nie gra z ideologią naszego kościoła, tylko zrozumieć te pozorne sprzecznoś


krystianie.to glownie nie gra z moim sercem...
ale S.T nie odrzucam..bron Boze..;)

probuje tylko zrozumiec czy Bog dostosowal sie do ludzi ich mentalnosci..prostoty i przewrotnosci..czy to oni go uczlowieczyli obdarzajac ludzkimi przywarami... ;-)

po prostu draze,,by siegnac se(dna).. ;-)

Y - 2013-10-30, 19:56

Krystian napisał/a:
Jak odrzucisz oba to skąd będziesz wiedziała o Jezusie i Duchu Świętym.


Jest jeszcze Koran - ale ten też bez Biblii się nie obejdzie. Klops. :)

Cytat:
Ja czekam na wylanie Ducha Świętego w dniach ostatecznych, Nie wiem, czy Bóg Jehowa wyleje go na mnie, ale na pewno na chrześcijan, którzy w Jego imieniu głosić będą.


No i co?
A jak wyleje na tych z Powszechniaka, a ty nie uwierzysz, bo założyłeś że oni są be? :-D

Krystian napisał/a:
ponieważ tam się nam jawi jako okrutnik, który nagradza Pinechasa.


Mnie się wcale taki nie jawi...

Cytat:
Jednak do końca nie wiemy jakie ta Midianitka miała serce.Starożytne narody, były o wiele bardziej okrutne, jak własne dzieci dawali do ognia na ołtarzu Molocha. Izraelici jako krnąbrny naród, który widział na własne oczy cuda, które Bóg Jehowa dokonał, zawsze Jego prawa łamał. Przyjęli Jego przymierze , więc doskonale wiedzieli, jakie poniosą konsekwencje je łamiąc.


To jest roztrząsanie Krystianie ala faryzejskie.
Potrzebne tylko tym, którzy wymyślili sobie, że
pewne partie Biblii są nieaktualne/przestarzałe/
zbędne/dziwne/niezrozumiałe/pokrętne/sfałszowane/
uproszczone/skażone/nieadekwatne/bogozmienne/
niewyobrażalne/szokujące/okrutne/itp... które
pokazuje, że choć twierdzisz, że te Pisma są
autentyczne i prawdziwe, to tak naprawdę
nie przyjmujesz tego co tam jest napisane;
wymyślasz przyczyny dlaczego Bóg postąpił
inaczej niż ty uważasz, ze postąpić powinien,
a że to nie jest zgodne z twoją wizją to chcesz
usprawiedliwić Boga we własnych oczach. Bóg
jest doskonale dobry i nie potrzebuje żadnych
ludzkich usprawiedliwień - kto tak robi pokazuje
że podświadomie Bóg mu się nie podoba, bo wierzy
w innego, wyimaginowanego boga, którego chce
wcisnąć do Biblii, ale że ta imaginacja nie pasuje
to próbuje to sobie jakoś wyjaśnić i usprawiedliwia
to, czego usprawiedliwiać wcale nie trzeba... Ata
idzie w tym jeszcze dalej niż ty... ale cel i przyczyna
jest w obu przypadkach dokładnie ta sama....

ata333 - 2013-10-30, 19:57

oj nie poprawilo sie...rzeczywiscie w "pohanbieniu"..

krystianie moglabym edytowac jeszze raz..?
a wogole mozna prosic o wydluzenie czasu edycjii..?

Y - 2013-10-30, 19:58

ata333 napisał/a:
ps:
ja mam taka zasade,,ze jak cytuje kogos,,i widze blad.. to w cytacie go poprawiam..nie zwracajac zainteresowanemu uwagi... :-P :-P :-P
a feeeeeeeeeee... :-D


Poprawione. Teraz i ty popraw. :-P
p.s. nie jestem w stanie cię poprawiać,
bo nie używasz polskich znaków - więc
byk na byku jest niestety...

ata333 - 2013-10-30, 20:05

Rethel Nibelung napisał/a:
Poprawione. Teraz i ty popraw.


poprawilam .bo zauwazylam po wklejeniu od razu...ale to jedno zostalo..

a czas edycji uplynal... :->

Y - 2013-10-30, 20:08

ata333 napisał/a:
krystianie.to glownie nie gra z moim sercem...


Czyli twoje serce nie gra z Biblią... :-/

Krystian - 2013-10-30, 20:46

ata333 napisał/a:
oj nie poprawilo sie...rzeczywiscie w "pohanbieniu"..

krystianie moglabym edytowac jeszze raz..?
a wogole mozna prosic o wydluzenie czasu edycjii..?


już poprawione :)

ata333 - 2013-10-30, 20:53

Rethel Nibelung napisał/a:
Czyli twoje serce nie gra z Biblią...


ze S.T niestety nie..jest zbyt wrazkliwe,,
i tak na szczescie jest z wieloma ludzmi..nawet tu wsrod nas bo jednak nikt rethelu nie popiera Twoich krwawych zapedow..;)

nikt tutaj nie popiera inkwizycji ani krwawych wojen z heretykami..toczonymi w imie PRAWD Bozych..ale jednak popieraja Boga S.T..wiec cos tu mi nie gra.. :->

albo Bog nie ten..albo wiekszosc to hipokryci nie majacy odwagi przyznac,,ze ich serce nie wspolgra z okrucienstwami w S.T..a w to raczej nie chce wierzyc .....;)

kiedys na ten temat wypowiadala sie Anna Dymna..ze jej serce nigdy nie pojmie okrucienstw Boga starotestamentowego..:)

i mysle,,ze kazde wrazliwe serce..ktore jest zbudowane na duchu N.T i nauk Jezusa,,jego pokojowego i i milosiernego stosunku do czlowieka..nie pojmie i nie pogodzi sie z taka wizja Boga.. :->

ciekawe ilu z nas..wierzac,,ze Armgedon to krwawa jatka..napedzana przez Jezusa ( ja tak na szczescie nie uwazam..ale uwazaja tak m.inn..S.J i nasz rethel..( :-P ) bralo by w nim czynny udzial z polecenia Jezusa..????????

jesli rzeczywiscie sprowadzal by sie on do takiej okrutnej wizji czynienia sprawiedliowsci..????


wogile interesuje mnie pytanie:
na ile religia,,religijnosc jest w stanie wyzuc czlowieka z czlowieczenstwa..
a pamietajmy,,iz jej kwintesencja jest Chrystus..
;-)

ata333 - 2013-10-30, 20:56

Krystian napisał/a:
już poprawione


dziekuje Ci bardzo...Krystianie :-D

Y - 2013-10-30, 21:18

ata333 napisał/a:
ze S.T niestety nie..jest zbyt wrazkliwe,,
i tak na szczescie jest z wieloma ludzmi..nawet tu wsrod nas bo jednak nikt rethelu nie popiera Twoich krwawych zapedow..;)


Ależ Ato, kiedy ty w końcu zrobisz rozdział Rethela od Biblii...?
Gdybyśmy rozmawiali o Odysei - to tez przypisywała byś mi to co tam Homer napisał?

Cytat:
nikt tutaj nie popiera inkwizycji ani krwawych wojen z heretykami..toczonymi w imie PRAWD Bozych..ale jednak popieraja Boga S.T..wiec cos tu mi nie gra.. :->


Ja tylko piszę, że nie są one sprzeczne z Biblią,
albo, że pewne działania nie są grzechem.
Tak trudno to zauważyć...?
Ateiści to widzą, a ty nie?

Cytat:
albo Bog nie ten..albo wiekszosc to hipokryci nie majacy odwagi przyznac,,ze ich serce nie wspolgra z okrucienstwami w S.T..a w to raczej nie chce wierzyc .....;)


Jeżeli powołujesz się na tekst B,
to albo musisz być z nim zgodna
albo tak naprawdę wierzysz w
jakiś inny tekst. Kombinowanie
że wierzę w tekst B., (ale Bóg
jakiś nie teges) jest głupotą, a
twierdzenie że wierzę w ten
tekst, ale to co tam jest napisane
to jest napisane co innego, jest
jak słusznie zauważasz - hipokryzją.

Cytat:
kiedys na ten temat wypowiadala sie Anna Dymna..ze jej serce nigdy nie pojmie okrucienstw Boga starotestamentowego..:)


Ale tam nie ma żadnych okrucieństw.
Bóg nie podlega pod ludzkie prawa.
Takie ocenianie Boga jest absurdem.

Cytat:
i mysle,,ze kazde wrazliwe serce..ktore jest zbudowane na duchu N.T i nauk Jezusa,,jego pokojowego i i milosiernego stosunku do czlowieka..nie pojmie i nie pogodzi sie z taka wizja Boga[/color].. :->


Istnienie NT jest uzależnione od ST.
Jeżeli odrzucasz ST to odrzucasz NT.
NT, w przeciwieństwie do reszty ksiąg
(poza kilkoma wyjątkami) zbudowany
jest na cytatach ze ST. Możesz wywalać
inne księgi ze ST, i ST nic się nie stanie,
ale akurat NT istnieje dzięki i dla ST.

Cytat:
ciekawe ilu z nas..wierzac,,ze Armgedon to krwawa jatka..napedzana przez Jezusa ( ja tak na szczescie nie uwazam..ale uwazaja tak m.inn..S.J i nasz rethel..( :-P ) bralo by w nim czynny udzial z polecenia Jezusa..????????


A gdyby tobie Bóg albo Jezus osobiście powiedział, że masz wybić pół miasta, to co?
Sprzeciwiłabyś się? Pamiętasz co się stało z Saulem za nie wybicie zwierząt i Agaga?
Jeżeli ktoś z góry zakłada, że nie - to jest hipokrytą do sześcianu, jeżeli utrzymuje,
że wierzy w Biblię i jej przesłanie. Bo gdzie jak gdzie, ale akurat w Biblii wiara wielu
bogobojnych mężów była właśnie od takiego działania uzależniona. Jeżeli powołujesz
się na Abrahama, Mojżesza, Jozuego, Dawida - jako na bohaterów i wzory wiary, no
to odpowiedź jest oczywista: Bogu się nie odmawia - jak ktoś twierdzi inaczej to jest
(jak słusznie zauważasz) hipokrytą i - tak naprawdę - niewierzącym... :roll:

Cytat:
wogile interesuje mnie pytanie:
[b]na ile religia,,religijnosc jest w stanie wyzuc czlowieka z czlowieczenstwa..
a pamietajmy,,iz jej kwintesencja jest Chrystus.. ;-)


Bóg nie jest człowiekiem więc ani on, ani jego rozkazy, nie podlegają pod tę kategorię ocenną.

ata333 - 2013-10-30, 21:25

Rethel Nibelung napisał/a:
Ateiści to widzą, a ty nie?


ateisci sa pozbawieni rozeznania w duchu sw.....a jako tacy widza bez-duszna Litere .. :-D

Rethel Nibelung napisał/a:

A gdyby tobie Bóg albo Jezus osobiście powiedział, że masz wybić pół miasta, to co?
Sprzeciwiłabyś się? Pamiętasz co się stało z Saulem za nie wybicie zwierząt i Agaga?


ale to nie chodzi o sprzeciw,,po prostu bym nie byla tego wstanie zrobic..a sam mysl,,ze Jezus moglby ode mnie czy od kogos innego tego ZADA,,napawa mnie duchowym obrzydzeniem..bo to gwalt na sumieniu czlowieka..

sumieniu ktore przeciez jest konsekwencja Bozego stworzenia..


nawet nieiwerzacy..beda na podstawie tego sumienia sadzeni..;)

a czytales co napisal papiez Franciszek na temat nawracania i atesistow..? :-P

zupelnie w moim duchu..;)

ata333 - 2013-10-30, 21:32

Rethel Nibelung napisał/a:
Bóg nie jest człowiekiem więc ani on, ani jego rozkazy, nie podlegają pod tę kategorię ocenną.


ale pytam o czlowieka..nie Boga..

a konkretnie o religijnosc..ktora moim zdaniem jest zaprzeczeniem..wielbienia w duchu i prawdzie..;)

Krystian - 2013-10-30, 21:37

ata333 napisał/a:
ze S.T niestety nie..jest zbyt wrazkliwe,,


Ato wiem, że do Rethela te pytania zadajesz, ale pozwól to wyjaśnić.
ST nie jest wrażliwy, dlatego, że ówczesne narody nie miały takiej wrażliwości jak my współcześnie. Zobacz co robili Majowie, którzy nic wspólnego z Biblią nie mieli.
Wyrywali jeńcom na żywca serce i składali je na ołtarzu bogowi słońca. Wiele tych praktyk
dokonywali okoliczne narody mieszkające obok Izraela. Więc co dziwnego, że Bóg ich nakazywał tępić. Wiem, że zaraz Rethel napisze, że po co Krystian Boga broni, skoro On sam bez ludzkiej pisaniny da sobie radę :)

ata333 napisał/a:
nikt tutaj nie popiera inkwizycji ani krwawych wojen z heretykami..toczonymi wimie PRAWD Bozych..ale jednak popieraja Boga S.T..wiec cos tu mi nie gra..


Ato wszystko gra. W ST Bóg zawarł przymierzę ze swoim narodem i oczekiwał, że jako swojemu Stwórcy, który ich wywiódł z niewoli egipskiej będą okazywać chociaż wdzięczność o miłości już nie wspominając. Natomiast z nami Bóg zawarł nowe przymierze, oczekując od nas miłości do Siebie i bliźniego nie w imię litery prawa mojżeszowego, tylko w imię miłości do Jego prawa, które włożył w nasze serca.
Inkwizycja katolicka, wojny w imieniu Boga , palenie heretyków to zboczenia nie mające nic wspólnego z chrześcijaństwem. Osoby, które to usprawiedliwiają są tak samo zboczone jak sędziowie, którzy takie wyroki wydawali na dzieci boże od momentu jak do zborów pierwszych chrześcijan wkradło się odstępstwo.
Ato dobrze wiesz, że miłość jest najważniejsza, ale oprócz tego atrybutu Bóg jest również mocny i sprawiedliwy

Y - 2013-10-30, 21:47

ata333 napisał/a:
ale to nie chodzi o sprzeciw,,po prostu bym nie byla tego wstanie zrobic..a sam mysl,,ze Jezus moglby ode mnie czy od kogos innego tego ZADA,,napawa mnie duchowym obrzydzeniem..bo to gwalt na sumieniu czlowieka..


A np. Saulowi Kiszewicowi kazał.
Saul się nie wywiązał i stracił królestwo na wieki.

Cytat:
a czytales co napisal papiez Franciszek na temat nawracania i atesistow..? :-P
zupelnie w moim duchu..;)


Nie, gdzie, chętnie przeczytam.
Ostatnia encyklika Lumen fidei była ciekawa (oprócz bałwochwalczych miejsc).
To, że w twoim duchu papież mówi to widzę.
Jak tak dalej pójdzie to rozwali Kościół tą miłością dokumentnie.
Co nie zdziałała nienawiść nazistów i masonów, zdziała miłość Franciszka.

Y - 2013-10-30, 21:48

ata333 napisał/a:
ale pytam o czlowieka..nie Boga..


Ale jak Bóg wydaje człowiekowi rozkaz, to
nie podlega on ocenie ludzkimi kategoriami.

Cytat:
a konkretnie o religijnosc..ktora moim zdaniem jest zaprzeczeniem..wielbienia w duchu i prawdzie..;)


Oczywiście, że tak.
Prawdą jest Słowo Boże - Biblia - tak uczył Jezus mówiąc o Starym Testamencie.
Duchem jest wielbienie bez materialnych obiektów kultu wraz z Duchem Świętym,
którego trzeba otrzymać i który jest zgodny z duchem Biblii - treścią litery...

Y - 2013-10-30, 21:54

Krystian napisał/a:
Natomiast z nami Bóg zawarł nowe przymierze, oczekując od nas miłości do Siebie i bliźniego nie w imię litery prawa mojżeszowego, tylko w imię miłości do Jego prawa, które włożył w nasze serca.


A jakie prawo Bóg wypisze na sercu - jakieś inne? :roll:
Co napisano o tym w Biblii? Ile standardów ma Bóg?

Cytat:
Inkwizycja katolicka, wojny w imieniu Boga , palenie heretyków to zboczenia nie mające nic wspólnego z chrześcijaństwem. Osoby, które to usprawiedliwiają są tak samo zboczone jak sędziowie, którzy takie wyroki wydawali na dzieci boże od momentu jak do zborów pierwszych chrześcijan wkradło się odstępstwo.


A tyś jedynym sędzią sprawiedliwym...
Nawet nie wiesz, jakie były efekty działania Inkwizycji...
Jedyne co wiesz to to... że była i była zła...
Ot żeś powiedział co wiedział...

Cytat:
Ato dobrze wiesz, że miłość jest najważniejsza, ale oprócz tego atrybutu Bóg jest również mocny i sprawiedliwy


Ata zadała ci pytanie: czy wziąłbyś udział w Armagedonie ala Lucek?

ata333 - 2013-10-30, 22:02

Krystian napisał/a:
ata333 napisał/a:
ze S.T niestety nie..jest zbyt wrazkliwe,,


Ato wiem, że do Rethela te pytania zadajesz, ale pozwól to wyjaśnić.
ST nie jest wrażliwy, dlatego, że ówczesne narody nie miały takiej wrażliwości jak my współcześnie. Zobacz co robili Majowie, którzy nic wspólnego z Biblią nie mieli.
Wyrywali jeńcom na żywca serce i składali je na ołtarzu bogowi słońca. Wiele tych praktyk
dokonywali okoliczne narody mieszkające obok Izraela. Więc co dziwnego, że Bóg ich nakazywał tępić. Wiem, że zaraz Rethel napisze, że po co Krystian Boga broni, skoro On sam bez ludzkiej pisaniny da sobie radę :)

ata333 napisał/a:
nikt tutaj nie popiera inkwizycji ani krwawych wojen z heretykami..toczonymi wimie PRAWD Bozych..ale jednak popieraja Boga S.T..wiec cos tu mi nie gra..


Ato wszystko gra. W ST Bóg zawarł przymierzę ze swoim narodem i oczekiwał, że jako swojemu Stwórcy, który ich wywiódł z niewoli egipskiej będą okazywać chociaż wdzięczność o miłości już nie wspominając. Natomiast z nami Bóg zawarł nowe przymierze, oczekując od nas miłości do Siebie i bliźniego nie w imię litery prawa mojżeszowego, tylko w imię miłości do Jego prawa, które włożył w nasze serca.
Inkwizycja katolicka, wojny w imieniu Boga , palenie heretyków to zboczenia nie mające nic wspólnego z chrześcijaństwem. Osoby, które to usprawiedliwiają są tak samo zboczone jak sędziowie, którzy takie wyroki wydawali na dzieci boże od momentu jak do zborów pierwszych chrześcijan wkradło się odstępstwo.
Ato dobrze wiesz, że miłość jest najważniejsza, ale oprócz tego atrybutu Bóg jest również mocny i sprawiedliwy


dokladnie to wspolgra z tym co Bog wlozyl mi w serce.. ;-)

dzieki Krystianie.... :-D

ale co z Armagedonem..jak go sobie wyobrazasz..?

ata333 - 2013-10-30, 22:09

Rethel Nibelung napisał/a:

A np. Saulowi Kiszewicowi kazał.
Saul się nie wywiązał i stracił królestwo na wieki.


na szczescie kobietom nie kazal...ale nawet faceci sa ludzmi...

dzis takich co nie byliby w stanie zabic mam nadzieje,,ze byloby troche..

Chyba ze przy Bogu wszyscy zatracimy swoje sumienie..?

ale w imie czego..?

zycia wiecznego..?

czyli damy sie kupic... :-P

ciekawe jestem jak to wtedy dziala..?

co w czlowieku musi sie stac,,ze gotowy jest w imie Boga zabic..?

jakie mechanzmy wtedy sie uruchamiaja..???

Y - 2013-10-30, 22:18

ata333 napisał/a:
na szczescie kobietom nie kazal...ale nawet faceci sa ludzmi...


A Jael, żona Chebera, chwyciła palik namiotowy i wzięła do ręki młotek. Potem podeszła
do niego ukradkiem i przebiła palikiem jego skronie, aż utkwił w ziemi, podczas gdy on
mocno spał, znużony. Tak poniósł śmierć.


I podeszła do słupa nad łożem przy głowie Holofernesa, zdjęła jego miecz ze słupa, a
zbliżywszy się do łoża ujęła go za włosy i rzekła: «Daj mi siłę w tym dniu, Panie, Boże
Izraela!» I uderzyła go dwukrotnie z całej siły w kark, i odcięła głowę. Potem zsunęła
jego ciało z posłania, zdjęła kotarę ze słupów [namiotu] i w chwilę później wyszła,
podając niewolnicy swojej głowę Holofernesa.


Cytat:
dzis takich co nie byliby w stanie zabic mam nadzieje,,ze byloby troche..
Chyba ze przy Bogu wszyscy zatracimy swoje sumienie..?
ale w imie czego..? zycia wiecznego..? czyli damy sie kupic...


Czy mam rozumieć, że nie posłuchałabyś się Jehowy? :shock:

ata333 - 2013-10-30, 22:19

Rethel Nibelung napisał/a:
A jakie prawo Bóg wypisze na sercu - jakieś inne?
Co napisano o tym w Biblii? Ile standardów ma Bóg?


ja powtorze dla jasnosci wg..mnie Jezus nie przyszedl do izraela,,i do swiata..aby czynic literalny pokoj..i wojne w obronie izraela..ale duchowy pokoj jednosci z Bogiem..pokoj,,ktory duchowo pzrerasatan po tysiackroc ten literalny..te marnosc nad marnosciami..;)
Jezus przyszedl zbawic najpierw Izrael a potem swiat..:)

dlatego mowienie i gdybanie w sensie fizycznym,,cielesnym na temat,,co by Jezus zrobil gdyby Zydzi go nie zamordowali...( rethel..napisal odpowiedni scenariusz w poprzednich postach)..jest dla mnie zupelnie niedorzeczne..i gubiace ducha przeslania Jezusa..:)

mamnadzieje,,ze wiekszosc tez tak uwaza,,bo inaczej chrzescijanstwo byloby pzrerazajace..i niczym nie roznilo sie proczokupu od ducha islamu...i przeslania cielesnego Mahometa.. ;-)

ata333 - 2013-10-30, 22:22

Rethel Nibelung napisał/a:

A Jael, żona Chebera, chwyciła palik namiotowy i wzięła do ręki młotek. Potem podeszła
do niego ukradkiem i przebiła palikiem jego skronie, aż utkwił w ziemi, podczas gdy on
mocno spał, znużony. Tak poniósł śmierć.

I podeszła do słupa nad łożem przy głowie Holofernesa, zdjęła jego miecz ze słupa, a
zbliżywszy się do łoża ujęła go za włosy i rzekła: «Daj mi siłę w tym dniu, Panie, Boże
Izraela!» I uderzyła go dwukrotnie z całej siły w kark, i odcięła głowę. Potem zsunęła
jego ciało z posłania, zdjęła kotarę ze słupów [namiotu] i w chwilę później wyszła,
podając niewolnicy swojej głowę Holofernesa.


brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr..

straszny swiat i straszni ludzie.. :-(

Y - 2013-10-30, 22:24

ata333 napisał/a:
ja powtorze dla jasnosci wg..mnie Jezus nie przyszedl do izraela,,i do swiata..aby czynic literalny pokoj..i wojne w obronie izraela..ale duchowy pokoj jednosci z Bogiem..pokoj,,ktory duchowo pzrerasatan po tysiackroc ten literalny..te marnosc nad marnosciami..;) Jezus przyszedl zbawic najpierw Izrael a potem swiat..:)


Czyli co? Mamy pokoju nie czynić?
Czyżbyś stosowała się do słów Jezusa:
Nie myślcie, że przyszedłem przynieść
na ziemię pokój; nie przyszedłem przynieść
pokoju, tylko miecz
? :shock: :-D

ata333 - 2013-10-30, 22:27

Rethel Nibelung napisał/a:
Czy mam rozumieć, że nie posłuchałabyś się Jehowy?


no raczej nie..;)

po prostu nie potrafilabym zabic.. :-(

jesli Bog by mnie zmuszal..to wolalabym stracic chyba zycie..niz pozbawic go innego czlowieka.. :->

a bycie z Bogiem przez cala wiecznosc..ktory gwalci czyjes sumienie..to chyba jednak nie najlepszy pomysl.. :->

zacznijmy od tego..ze jakos nie moge uwierzyc,,ze Bog w ogole moglby teraz po objawieniu pelni swojej milosci..wlozeniu w nasze serca Jego pelnych milosci PRAW..takich rzeczy zadac od czlowieka... ;-)

moim zdaniem to zupelnie pzreczy duchowi chrzescijanstwa.
. :->

takie rzeczy godne sa antychrysta....:(

Y - 2013-10-30, 22:33

ata333 napisał/a:
brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr..
straszny swiat i straszni ludzie.. :-(


No i bych zapomniał o Hadassie Esterze! :)

Wtedy król Aswerus rzekł do królowej Estery i do Żyda Mardocheusza: „Oto dom Hamana dałem Esterze, a jego powieszono na palu za to, że wyciągnął rękę przeciwko Żydom. Wy zaś w imieniu króla napiszcie na rzecz Żydów zgodnie z tym, co jest dobre w waszych oczach
(...)
aby się zgromadzili i stanęli w obronie swych dusz, i unicestwili, i zabili, i zgładzili całą siłę zbrojną ludu i prowincji, która im okazywała wrogość, maleństwa i kobiety, i aby zdarli z nich łupy
(...)
I Żydzi rozgromili wszystkich swych nieprzyjaciół, wytracając ich mieczem oraz zabijając ich i niszcząc, i postępowali według swego upodobania z tymi, którzy ich nienawidzili. Żydzi zabijali też na zamku w Suzie i zgładzono pięciuset mężów. Również Parszandatę i Dalfona, i Aspatę, i Poratę, i Adalię, i Aridatę, i Parmasztę, i Arisaja, i Aridaja, i Wajzatę, dziesięciu synów Hamana, syna Hammedaty, który był wrogi Żydom, pozabijali; lecz po łupy nie wyciągnęli swej ręki.

I powiedział król do królowej Estery: „Żydzi zabijali na zamku w Suzie i zgładzonych zostało pięciuset mężów i dziesięciu synów Hamana. Cóż uczynili w pozostałych prowincjach królewskich? I jaka jest twa prośba? Niech i to będzie ci dane. I jakie jest twoje dalsze życzenie? Niech się spełni”. Na to Estera rzekła: „Jeżeli król uzna to za dobre, niech również jutro będzie dane Żydom, którzy są w Suzie, postąpić zgodnie z prawem na dzień dzisiejszy; i niech dziesięciu synów Hamana zostanie powieszonych na palu”. I król kazał tak zrobić. Wówczas wydano w Suzie prawo, a dziesięciu synów Hamana powieszono. A Żydzi, którzy byli w Suzie, zgromadzili się także czternastego dnia miesiąca Adar i zabili w Suzie trzystu mężów; lecz po łupy nie wyciągnęli ręki. Pozostali zaś Żydzi, którzy byli w prowincjach królewskich, zgromadzili się i powstano w obronie własnych dusz, i mszczono się na nieprzyjaciołach, i zabito siedemdziesiąt pięć tysięcy spośród tych, którzy ich nienawidzili;

Y - 2013-10-30, 22:36

ata333 napisał/a:
takie rzeczy godne sa antychrysta....:(


O człowiecze, kimże właściwie jesteś, że hardo odpowiadasz Bogu?

Y - 2013-10-30, 22:38

ata333 napisał/a:
zacznijmy od tego..ze jakos nie moge uwierzyc,,ze Bog w ogole moglby teraz po objawieniu pelni swojej milosci..wlozeniu w nasze serca Jego pelnych milosci PRAW..takich rzeczy zadac od czlowieka... ;-)


A kiedyś mógł żądać?
Nie widzę tu żadnego problemu.
Jednak póki co, nic nie wiemy, aby miał taki zamiar.

ata333 - 2013-10-30, 22:42

Cytat:
Czyli co? Mamy pokoju nie czynić?
Czyżbyś stosowała się do słów Jezusa:
Nie myślcie, że przyszedłem przynieść
na ziemię pokój; nie przyszedłem przynieść
pokoju, tylko miecz?


rethelu..najpierw mamy szukac duchowego krol . Bozego...pokoju naszych serc ,,i pokoju z Bogiem...

jak osiagniemy to..reszta przyjdzie sama..

bo jak my zaczniemy od pokoju z Bogiem,,sami bedac pokojowo nastawieni do calego swiata..i blizniego swego...(ktorego nota bene mamy sami sobie czynic..a nie czekac az on znajdzie nas))..to ten pokoj rowniez zacznie byc udzialem calej ludzkosci..:)

i na tym polega duch Chrystusowy..duch Krol.niebieskiego..ktore jest nie z tego swiata..i ma poczatek ti i teraz wnaszych sercach..

tak jak wiara Chrystusa i Jego jednosc z Ojcem..pozwalala mu karmic nawet literalnym chlebem glodnych..tak wlasnie DOBRO zrodzone pod wplywem Ducha Sw..w naszych sercach..potarii stworzyc DOBROBYT literalny swiatu..
ale wszystko musi sie zaczac w naszych sercach..(Ratzinger).. :-P

bo Chrystus z takim przeslaniem przyszedl..z przeslaniem duchowym..a wiec miecz zamiast pokoju tez mial wymiar duchowy..


chodzilo o nienawisc do swiata..i Jego uczynkow jak i madrosci..;)

sprawy Duchowe..duchem trzeba rozwazac..nie LITERA.. ;-)

tak samo moim i nie tylko moim zdaniem jest z Armagedonem..;)

ata333 - 2013-10-30, 22:47

Rethel Nibelung napisał/a:

A kiedyś mógł żądać?
Nie widzę tu żadnego problemu.
Jednak póki co, nic nie wiemy, aby miał taki zamiar.


no wlasnie to rozwazamy.. ;-)

widocznie mial powody..albo obraz Boga..czlowiek sobie uczlowieczyl.. ;-)

ja uwazam..,,ze nigdy tego nie zazada..gdyz taka mysl mu nawet przez glowe nie mogla by przejsc..;)

nie po tym,,,czego sam nas uczyl..zreszta jak napisalam wyzej Chrystus przyszedl z duchowym przeslaniem POKOJU w sercach.. przyszedl zbawiac..w Duchu..a nie cielesnie..bo narazie umieramy..wiec zbawieni fizycznie jak widac nie jestesmy poki co.. :-D

Y - 2013-10-30, 22:49

ata333 napisał/a:
ja uwazam..,,ze nigdy tego nie zazada..gdyz taka mysl mu nawet przez glowe nie mogla by przejsc..;)


Jak na razie, masz dziesiątki zapisów że nie tylko
myśl taka przeszła ale i słowa były wypowiedziane,
a na dokładkę zostały skrupulatnie wykonane... ;-)

ata333 - 2013-10-30, 22:49

Rethel Nibelung napisał/a:
O człowiecze, kimże właściwie jesteś, że hardo odpowiadasz Bogu?


a gdziez tam hardo..znowu ducha nie rozpoznajesz Rethelu.. ;-)

po prostu mowie,,ze sumienie..ani serce nie pozwoliloby mi zabic drugiego czlowieka.. :->

to jest harda wg,,Ciebie odpowiedz..?

jakas paranoja.. ;-)

ata333 - 2013-10-30, 22:51

Rethel Nibelung napisał/a:
ak na razie, masz dziesiątki zapisów że nie tylko
myśl taka przeszła ale i słowa były wypowiedziane,
a na dokładkę zostały skrupulatnie wykonane...


ale wszystko w Starym pzrymierzu..a nie pzrymierzu DUCHA..!!!!

przymierze Ducha..to duchowy wymiar a wiec DUCHOWA WALKA..

Rethelu zrozum to wreszcie..!!!!!!!!!!!!!!!!!

Y - 2013-10-30, 22:52

O naszych czasach Jehowa mówi tak:

Oto bowiem nadchodzi dzień palący jak piec i wszyscy zuchwali oraz wszyscy, którzy popełniali niegodziwość, staną się jak ścierń. I pochłonie ich ten nadchodzący dzień — rzekł Jehowa Zastępów — tak iż nie pozostawi im ani korzenia, ani gałęzi. A wam, bojącym się mego imienia, zaświeci słońce prawości z uzdrowieniem w swoich skrzydłach, wy zaś wyruszycie, tupocząc jak tuczne cielęta”.  „I podepczecie niegodziwych, ponieważ staną się jak pył pod spodami waszych stóp w dniu, w którym będę działał” — rzekł Jehowa Zastępów.

ata333 - 2013-10-30, 23:06

Rethel Nibelung napisał/a:
O naszych czasach Jehowa mówi tak:

Oto bowiem nadchodzi dzień palący jak piec i wszyscy zuchwali oraz wszyscy, którzy popełniali niegodziwość, staną się jak ścierń. I pochłonie ich ten nadchodzący dzień — rzekł Jehowa Zastępów — tak iż nie pozostawi im ani korzenia, ani gałęzi. A wam, bojącym się mego imienia, zaświeci słońce prawości z uzdrowieniem w swoich skrzydłach, wy zaś wyruszycie, tupocząc jak tuczne cielęta”.  „I podepczecie niegodziwych, ponieważ staną się jak pył pod spodami waszych stóp w dniu, w którym będę działał” — rzekł Jehowa Zastępów.


tak myslac nad tym wszystkim..to mysle ze takie teksty sa wlasnie wspanialym testem milosci ..dla chrzescijan..

ten kto odczyta je literalnie po tym wszystkim co wlozyl nam w serca Jezus..chyba nie bardzo czerpie z nauk N.T.. ;-)

i nie zdziwilabym sie wlasnie..ze ocena dzis Chrzescijan bedzie zupelnie odwrotnie wartosciowana do tej ze S.T..

gdyz duch jest zupelna odwrotnoscia ciala..ktorym byl S.T i narod wybrany.. ;-)

Y - 2013-10-30, 23:30

ata333 napisał/a:
ten kto odczyta je literalnie po tym wszystkim co wlozyl nam w serca Jezus..chyba nie bardzo czerpie z nauk N.T.. ;-)


Daruję sobie opisy z Apokalipsy, bo je znasz.
A z listu do Tesaloniczan czytałaś to:
Bo przecież jest u Boga rzeczą prawą, by tym, którzy was uciskają, odpłacić uciskiem, wam zaś, uciskanym — ulgą wespół z nami podczas objawienia się z nieba Pana Jezusa wraz z jego potężnymi aniołami w ogniu płomienistym, gdy będzie wywierał pomstę na tych, którzy nie znają Boga, oraz na tych, którzy nie są posłuszni dobrej nowinie o naszym Panu, Jezusie. To właśnie oni poniosą karę sądową wiecznej zagłady sprzed oblicza Pana i chwały jego siły, gdy przyjdzie, by się okryć chwałą w związku ze swymi świętymi i by w owym dniu odnoszono się do niego z podziwem w związku ze wszystkimi, którzy uwierzyli, ponieważ świadectwo nasze zostało wśród was przyjęte z wiarą.

A propos roku 70-tego to przypomniało mi się jeszcze to:

 I zaczął do nich mówić w przykładach: „Pewien człowiek zasadził winnicę i postawił wokół niej ogrodzenie, i wykopał kadź do winnej tłoczni, i wzniósł wieżę, i wydzierżawił ją hodowcom, i wyjechał za granicę. A w stosownej porze posłał niewolnika do hodowców, żeby otrzymać od tych hodowców trochę z owoców winnicy. Ale oni chwycili go, pobili i odprawili z niczym. I znowu posłał do nich drugiego niewolnika; a tego uderzyli w głowę i znieważyli. I posłał innego, a tego zabili; i wielu innych — niektórych z nich pobili, a niektórych zabili. Jednego jeszcze miał, umiłowanego syna. Posłał go do nich ostatniego, mówiąc: ‚Do syna mego odniosą się z respektem’. Ale owi hodowcy rzekli do siebie: ‚To jest dziedzic. Chodźmy, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze’. Chwycili go więc, zabili i wyrzucili poza winnicę. Co uczyni właściciel winnicy? Przyjdzie i zgładzi hodowców, a winnicę da innym. Czy nigdy nie czytaliście tego fragmentu Pisma: ‚Kamień, który odrzucili budowniczowie, ten stał się głównym kamieniem narożnym. Pojawił się on za sprawą Jehowy i jest cudowny w naszych oczach’?”

ata333 - 2013-10-31, 11:05

Rethel Nibelung napisał/a:

Daruję sobie opisy z Apokalipsy, bo je znasz.
A z listu do Tesaloniczan czytałaś to:
Bo przecież jest u Boga rzeczą prawą, by tym, którzy was uciskają, odpłacić uciskiem, wam zaś, uciskanym — ulgą wespół z nami podczas objawienia się z nieba Pana Jezusa wraz z jego potężnymi aniołami w ogniu płomienistym, gdy będzie wywierał pomstę na tych, którzy nie znają Boga, oraz na tych, którzy nie są posłuszni dobrej nowinie o naszym Panu, Jezusie. To właśnie oni poniosą karę sądową wiecznej zagłady sprzed oblicza Pana i chwały jego siły, gdy przyjdzie, by się okryć chwałą w związku ze swymi świętymi i by w owym dniu odnoszono się do niego z podziwem w związku ze
wszystkimi, którzy uwierzyli, ponieważ świadectwo nasze zostało wśród was przyjęte z wiarą.


ale przeciez ja nie neguje nigdzie wyroku smierci na sadzie..

tyle ,,ze jak wciaz pisze na forum Ani..jest on naturalna konsekswencja..naszej grzesznej fizjologii..;)
fizjologii,,,,ktora odziedziczylismy w Adamie.. ;-)
pisalam otym sporo w watku. czy S.T to symbol...:)

tutaj odwaze sie moze na troche wiecej... :-P

Rethel Nibelung napisał/a:
A propos roku 70-tego to przypomniało mi się jeszcze to:

 I zaczął do nich mówić w przykładach: „Pewien człowiek zasadził winnicę i postawił wokół niej ogrodzenie, i wykopał kadź do winnej tłoczni, i wzniósł wieżę, i wydzierżawił ją hodowcom, i wyjechał za granicę. A w stosownej porze posłał niewolnika do hodowców, żeby otrzymać od tych hodowców trochę z owoców winnicy. Ale oni chwycili go, pobili i odprawili z niczym. I znowu posłał do nich drugiego niewolnika; a tego uderzyli w głowę i znieważyli. I posłał innego, a tego zabili; i wielu innych — niektórych z nich pobili, a niektórych zabili. Jednego jeszcze miał, umiłowanego syna. Posłał go do nich ostatniego, mówiąc: ‚Do syna mego odniosą się z respektem’. Ale owi hodowcy rzekli do siebie: ‚To jest dziedzic. Chodźmy, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze’. Chwycili go więc, zabili i wyrzucili poza winnicę. Co uczyni właściciel winnicy? Przyjdzie i zgładzi hodowców, a winnicę da innym. Czy nigdy nie czytaliście tego fragmentu Pisma: ‚Kamień, który odrzucili budowniczowie, ten stał się głównym kamieniem narożnym. Pojawił się on za sprawą Jehowy i jest cudowny w naszych oczach’?”



tutaj dotykajac spraw determinizmu..dotykamy bardzo istotnej..ale i delikatnej kwestii..;)

moze zaczne os Slow Pawla..,,ktore zapewne wszyscy znaja..a ktore budza wiele kontrowesji... :-P

Przekład Dosłowny (2002)

Rom 9:1-25 bpd

Ja sam życzyłem sobie bowiem być wyklęty od Chrystusa ze względu na moich braci, moich krewnych według ciała, (4) którymi są Izraelici (i) których jest usynowienie i chwała, i przymierza, i ustanowienie Prawa, i służba Bogu, i obietnice; (5) których są ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała — który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen. (6) Nie jest jednak tak, że jakoby odpadło Słowo Boże. Bo nie wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem, (7) ani wszyscy dziećmi, dlatego że z nasienia Abrahama, ale [w Izaaku będzie nazwane twoje nasienie]. (8) To jest: nie ci, którzy są dziećmi ciała, są dziećmi Boga, lecz dzieci obietnicy liczą się jako nasienie. (9) Gdyż to jest słowo obietnicy: [Przyjdę według tego czasu, a Sarze będzie syn]. (10) Nie tylko to, ale i Rebeka miała (dzieci) z łoża z jednym, naszym ojcem Izaakiem. (11) A gdy ich jeszcze nie urodzono ani nie zrobiły nic dobrego lub złego — aby mógł trwać nadal Boży plan oparty na wybraniu, (12) nie z uczynków, lecz z (woli) tego, który powołuje — powiedziano jej, że większy będzie służył mniejszemu, (13) jak napisano: [Jakuba ukochałem, a Ezawa znienawidziłem]. (14) Co zatem powiemy? Czy (mamy) niesprawiedliwość u Boga? W żadnym razie. (15) Bo do Mojżesza mówi: [Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, i zlituję się, nad kim się zlituję]. (16) A zatem zależy to nie od tego, który chce, albo od tego, który zabiega, lecz od Boga, który okazuje miłosierdzie. (17) Mówi bowiem Pismo do faraona: [Po to właśnie cię wzbudziłem, abym mógł na tobie okazać moją moc i aby na całej ziemi rozsławiono moje imię]. (18) A zatem komu chce, okazuje miłosierdzie, i kogo chce, czyni nieustępliwym. (19) Powiesz mi więc: Dlaczego więc jeszcze oskarża? Kto bowiem (kiedykolwiek) przeciwstawił się Jego woli? (20) O człowieku! Przeciwnie, to raczej ty kim jesteś, że się spierasz z Bogiem? Czy uformowana rzecz powie temu, który ją ukształtował: Dlaczego mnie taką uczyniłeś? (21) Albo czy garncarz nie ma władzy nad gliną, aby z tego samego zaczynu zrobić zarówno naczynie do celów szczytnych, jak i do pospolitych? (22) A jeśli Bóg, chcąc ukazać gniew i dać poznać swoją moc, zniósł z wielką cierpliwością naczynia gniewu przygotowane już na zniszczenie, (23) oraz aby dać poznać bogactwo swojej chwały nad naczyniami zmiłowania, które już z góry przygotował do chwały? (24) Jako takie też powołał nas nie tylko z Żydów, ale i z pogan, (25) jak też u Ozeasza mówi: [Nie mój lud nazwę moim ludem i nie kochaną — umiłowaną];"

fragment niezwykle trudny...

tylko nie mow Rethelu,,ze nie.. ;-)

zanim wyrazisz opinie ,,moze najpierw obejrzyj sobie ten film..:

http://www.youtube.com/watch?v=fttiIbQzXDU

i w tych najnowszych odkryciach dzialania ludzkiego mozgu jak i praw fizyki moim skromnym zdaniem...( ja jestem racjonalna chrzescijanka..absolutnie nie odrzucajaca wsposob fanatyczny nauki )..

odnajdujemy glebsze zrozumienie istoty ciala i ducha..;)

samo cialo,,materia podlegaja wylacznie prawom fiziki... w tym i determinizmowi...

tylko duch ,,moze nas z tego wyrwac..;)


przelozmy to sobie teraz na cialo S.T i ducha N.T..

i moze to nam rozjasni..dlaczego wtedy dzialy sie takie rzeczy jakie sie wlasnie dzialy.. :-P

dlaczego zobrazowane jest to za pomoca tak okrutnej ...historii Izraela..:)

i dlaczego dzis w Chrystusie ..(czyli w duchu) mozemy od tej cielesnosci w tym fyzycznosci) uzyskac wolnosc..

no i zaczyna ozywac pytanie co do grzechu pierworodnego..


ja mysle,,ze to wszystko sa naprawde duchowe,,,symbole.. :-P

Y - 2013-10-31, 11:22

ata333 napisał/a:
ale przeciez ja nie neguje nigdzie wyroku smierci na sadzie..


Przeczytaj raz jeszcze tamten fragment.

Cytat:
i dlaczego dzis w Chrystusie ..(czyli w duchu) mozemy od tej cielesnosci w tym fyzycznosci) uzyskac wolnosc..


No to teraz się już mieszasz.
Czy Jezus uczył o cielesnej wolności czy o duchowej?

No bo jak tylko duchowej - to nadal można kamienować w strefie cielesnej.
A jeśli w cielesnej - to czemu chrześcijanie nie wyzwalali np. niewolników?
Ano dlatego, że była to wolność duchowa - niewolnicy byli wyzwoleńcami
Chrystusa oraz mieli nadzieję być wyzwoleni z niewoli grzechu - natomiast
co do ciała nadal mieli pozostać niewolnikami, a co do grzechu nadal byli
podlegli jego niszczycielskiej mocy - a zatem, nadal trzeba cieleśnie karać.

No i tym samym obaliłaś własną teologię... :-P
(A jeśli się zaprzesz, to jam to tu uczynił :-P )
Dzięki wielkie. Szkoda, że wcześniej w swych
wywodach nie zwróciłaś mi na to uwagi.
Wszelkie twe apele np. przeciwko karze
śmierci będa uważane jako nieistotne...
Dziękuję, pozamiatane.

A miłujesz tego Breivika czy nie? :-D

ata333 - 2013-10-31, 11:40

Rethel Nibelung napisał/a:
Przeczytaj raz jeszcze tamten fragment.


Rethelu na sadzie ostaecznym..literalnie rozumujac co preferujesz...po zmartwychwstaniu Ci ,,ktorzy nie sa wybrancami Boga (wg..listu do rzymian zreszta)..zostana przywroceni do smierci..

czyli do naturalnej kolei losu ..ktora ma poczatek w grzechu Adama.. ;-)

tu Ci wkleje fragmenty postu do AEliota :


Cytat:

tyle ze smierc na sadzie ostatecznym nie bedzie..w zasadzie kara,,a po prostu przywroceniem normalnej zapisanej w genach konsekwencji grzechu..

skoro nie pzryjmujemy Jezusa jako wyzwoliciela od grzechy Adama..no to konsekwencja jest smierc..
pzreciez nikt jeszcze od niej nie uciekl..
chyba ze znasz kogos tkiego..? :-D

nie przyjmujac odkupienia od grzechu powodujacego nasza smierc..niestety podlegamy jej prawu..

tak wiec jak juz nie raz pisalam..sad Bozy to nie karanie grzesznikow..a wynagradzanie zyciem...wiernych Bogu.. :-D

Bog po prostu jest dla "wybrancow" DOBRY..

kara juz jest smierc wpisana w geny ludzkosci..naturalna konsekwencja "ucielesnienia" czlowieka..

tak wiec latwo zobaczyc,,ze kare juz odbywamy..umierajac ;-)

znowu powolam sie na niezwykle madry werset:

"dlaczegoz patrzysz zlym okiem,,ze ja JESTEM DOBRY.."

tak wiec moim zdaniem,,,nie tyle bedzie skazywal..bo skazani juz jestesmy..co bedzie dopuszczal prawomocnie jej zasadnosc..

czyli wyrzuceni poza zrodlo zycia..ktorym jest Bog..sami bedziemy umierac..
.
to naturalna konsekwencja zycia..(uznajac Boga ..zrodlem zycia wlasnie..;) )

ale to nie ma nic wspolnego z rzezia odczytywana literalnie w Objawieniu.. ;-)



Breivika kocham..i co niemal wszyscy na tamtym forum maja mi za zle...
ciesze ,,sie ,,ze nie zostal eksterminowany..a dano mu jednak szanse na zrozumienie swojego grzechu..gdyby nawet mialo to nastapic za 20, 30 lat czy nawet usamego schylku Jego zycia..;)

c.d.n.

Y - 2013-10-31, 11:52

ata333 napisał/a:
Breivika kocham..i co niemal wszyscy na tamtym forum maja mi za zle...


To witaj w klubie... ;-)

Y - 2013-10-31, 11:56

ata333 napisał/a:
Bog po prostu jest dla "wybrancow" DOBRY..


Dla złych był on jak bicz boży,
a dla dobrych - dobry,
A potomne pokolenia
nazwały go: Chrobry... ;-)

ata333 - 2013-10-31, 12:02

Rethel Nibelung napisał/a:
No bo jak tylko duchowej - to nadal można kamienować w strefie cielesnej.
A jeśli w cielesnej - to czemu chrześcijanie nie wyzwalali np. niewolników?
Ano dlatego, że była to wolność duchowa - niewolnicy byli wyzwoleńcami
Chrystusa oraz mieli nadzieję być wyzwoleni z niewoli grzechu - natomiast
co do ciała nadal mieli pozostać niewolnikami, a co do grzechu nadal byli
podlegli jego niszczycielskiej mocy - a zatem, nadal trzeba cieleśnie karać.

No i tym samym obaliłaś własną teologię...
(A jeśli się zaprzesz, to jam to tu uczynił )


Dzięki wielkie. Szkoda, że wcześniej w swych
wywodach nie zwróciłaś mi na to uwagi.
Wszelkie twe apele np. przeciwko karze
śmierci będa uważane jako nieistotne...
Dziękuję, pozamiatane.


alez to co tu napisales..to niestety konsekwencja tylko rozumowanie w ciele..pzrykro mi..ale oczywiscie doskonale to rozumiem..;)

pomysl jednak nad tym na spokojnie...prosze..;)

pokaze Ci to na przykladzie :

jesli np..wierzymy w literalny kreacjonizm.ktory jest tylko czcza filozofia ..przykro mi..ale robimy wielki blad,,zaprzeczajac w ten sposob prowdomownosci Boga..i madrosci Boga..

prosze tylko zastanow sie nad tym..i duchowych spraw nie rozstrzygaj litera,,czyli cialem..bo tylko Bogu wyrzadzamy krzywde..a racjonalnie myslacych ludzi oddalamy od "fanatycznego kosciola" ..

sprawy duchowe nalezy... tylko duchowo rozstrzygac . ;-)

ja jestem tylko osoba poszukujaca..PRAWDY..a ona jest w Chrystusie..i w Jego postepowaniu..ktore pokonalo cialo..gdyz zrodzone zostalo z Ducha Sw..:)


cialem tej Jego niedoskonalosci nikt nie osiagnal i nie osiagnie..;)

tak jak S.T (TORA)nie mial mocy zycia ..a wiec mocy "usprawiedliwienia" przed Bogiem..( listy Pawla) .tak samo nie maja mocy dzialania oparte na ciele..na naszych staraniach..i cielesnym ..lliteralnym zrozumieniu Psma
Moc jest w Duchu Sw..i zrozumieniu Jego duchowego przekazu..;)

wszystkich jego GLEBOKOSCI i SZEROKOSCi..

ktore nie maja nic wspolnego z rozkminianiem np,,czasow ,,gdyz nawet Jezusowi to dane nie jest..gdyz to sprawa jedynie Mocy Boga..

mamy zglebiac duchowa nature Boga i w jej swietle,,naszej duchowej egzystencjii..ktora ma na celu pokonac "grzeszne" cialo ..czyli jego niemoc..w ktora to "wyposazyl" nas szatan (czyzby chodzilo o niemoc tkwiaca wlasnie w determinizmie....? to wspaniale wspolgra z
Rom 9:1-25 )
;-)

a co do Papieza,,ktory Twoim zdaniem rozwala kosciol MILOSCIA..
to uwazam..takie mysli za przerazajace..;)
Kosciol dzieki tej Milosci duchowo przetrwa ..a jedynie co moze Go rozwalic to nienawisc szatana do Boga..czyli MILOSCI..

ata333 - 2013-10-31, 12:52

Rethel napisał/a:
nazwały go: Chrobry... ;-)


ktory nota bene wybijal zeby (oczywiscie nie osobiscie)..tym co postu nie zachowywali.. ;-)


oj ta LITERA..

rodzi jedynie bol, i agresje ... ;-)

Rethel napisał/a:
No bo jak tylko duchowej - to nadal można kamienować w strefie cielesnej.


nie mozna rethelu..bo duchowy pokoj i milosc,rzutuja na nasza cielesnosc..nigdy nie na odwrot.. ;-)

dlatego w duchu jest ZAWZE ZWYCIESTWO nad CIALEM.. :-P

ata333 - 2013-10-31, 13:20

i naprawde zastanow sie ..dlaczego szatan nie odczytal planow Boga..?

dlaczego..w swej "glowie"..ubzdural sobie,,ze gdy zabijajac Jezusa..wygra walke....?

to samo zrobili Zydzi..:)

widzisz te duchowa Zydow z nim jednosc ..?

co litery odczytac nie umieli..?????.. :-D

nie....

po prostu nie znali duchowosci Boga ..;)
ktorym byla Milosc..
nie mieli w niej rozeznania..:)


to tylko ona z nienawisci...(ogolnie ze ZLA) zrodzila prawdziwe DOBRO dla swiata..:)

kk..wspaniale te mysl podkresla..

dlatego Milosc stawia tak wysoko..
:-P

to chyba jedyny kosciol,,ktory Slowo Boze interpretuje z czterech poziomow..

najslabszym ogniwem jest poziom literalny..na ktorym niestety polaga wiekszosc denominacji..i z przerazeniem stwierdzam,,ze Ty tez w niej ugrzezles,,dlatego wyciagam reke..i sklaniam do przemyslen.. :-P

dlatego tez z kolei KK ma najwieksze rozeznanie DUCHOWE...

i dlatego tez..biore sie za chwile znowu za Ratzingera.. :-P

ata333 - 2013-10-31, 13:48

a co do duchowej smierci..ktora ma przelozenie na fizyczna to zobrazuje Ci to..na przykladzie pewnej organizacji..ktora zwie sie boza..

organizacja ta..zgubila ducha..a na pierwszym miejscu stawia Litere i cielesne zrozumienie zamierzen Boga..

nie ma dostepu do jego Ducha...do Jego Duchowych zamierzen

na podstawie litery..odczytala..iz Chrystus wrocil na Ziemie w pewnym roku..

i od tego roku zaczyna bledne..(z zalozenia wytyczenia w ogole daty powrotu Pana ) odliczanie do dnia konca ..

lata mijaja..nic sie nie dzieje..

czlonkowie staja sie rozcazrowani i zniecheceni ...

wymysla sie wiec nowe koncepcje.."swiatla"..ktore ten czas maja wydluzac w nieskonczonosc..

jednak cierpliwosc i Pana i czlonkow tej organizacji sie kiedys skonczy..

i nastapi ich calkowita druga smierc duchowa.. :->

bo dokad pojda..Ci ktorzy.. zgubili ducha Pana.., a wiec samego Pana ..a jedynie "slepo" krocza za swymi ..przewodnikami ..?? :->

ata333 - 2013-10-31, 16:39

http://www.youtube.com/watch?v=MJt6ixPwdsE

mysle,,ze tez warto posluchac,,szczegolnie od 9:20.. ;-)

Y - 2013-10-31, 17:11

ata333 napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=MJt6ixPwdsE

mysle,,ze tez warto posluchac,,szczegolnie od 9:20.. ;-)


Najpierw powiedz w co wierzy.... a ja ci powiem czy prawdę mówi...
Wielu już takich było...

ata333 - 2013-10-31, 17:32

Rethel Nibelung napisał/a:
Najpierw powiedz w co wierzy.... a ja ci powiem czy prawdę mówi...
Wielu już takich było...


ja jestem przekonana ,,,ze mowi prawde..moja starsza corka miala podobny w tresci sen..

pisalam o tym wielokrotnie na forum Ani.. ;-)

to uczucie pustki bez Boga..spowodowalo,ze obudzila sie zlana potem..i dlugo nie mogla dojsc do siebie.. ;-)

Y - 2013-10-31, 18:00

ata333 napisał/a:
ja jestem przekonana ,,,ze mowi prawde..moja starsza corka miala podobny w tresci sen.. pisalam o tym wielokrotnie na forum Ani.. ;-) to uczucie pustki bez Boga..spowodowalo,ze obudzila sie zlana potem..i dlugo nie mogla dojsc do siebie.. ;-)

:roll:

Krystian - 2013-11-01, 14:07

Cytat:
ale co z Armagedonem..jak go sobie wyobrazasz..?


Ato

wiesz, że Cię bardzo lubię , ale słowom apostoła Pawła nie mam zamiaru się przeciwstawiać
werset wcześniej zapodał Rethel
jak według Ciebie ma nadejść Królestwo Niebieskie na ziemi, skoro nadal będą żyli mordercy
pedofile, gwałciciele itd. ?
Czy według Ciebie miłość nawróci tych zwyrodnialców ?

ata333 - 2013-11-01, 23:45

Krystian napisał/a:

Ato

wiesz, że Cię bardzo lubię , ale słowom apostoła Pawła nie mam zamiaru się przeciwstawiać
werset wcześniej zapodał Rethel
jak według Ciebie ma nadejść Królestwo Niebieskie na ziemi, skoro nadal będą żyli mordercy
pedofile, gwałciciele itd. ?
Czy według Ciebie miłość nawróci tych zwyrodnialców ?


Krystianie dziekuje,,za mile slowa.. :-D

przygotowuje watek o krolestwie Bozym..i o objawieniu przez Chrystusa Milosci Bozej..czyli tej najdoskonalszej..poprzez ktora objawil nam w pelni swego Ojca.. tej potrafiacej dzialac cuda..

wiara jak wiemy..moze gory przenosic..a milosc przeciez wg..hymnu o milosci jest jeszcze wieksza i wazniejsza..

"wiara, nadzieja i milosc..a z tych tzrech najwazniejsza jest Milosc"..pisze Pawel...


tak wiec prosze o cierpliwosc Krystianie..;)

Y - 2013-11-01, 23:51

Ato, już więcej o Miłości napisać się nie da :)
ata333 - 2013-11-02, 00:41

Rethel Nibelung napisał/a:
Ato, już więcej o Miłości napisać się nie da


da sie da sie..bo wszystko ma w niej zrodlo..jak i wszystko ku niej zmierza.. :-P

Krystianie co do rozumienia Apokalipsy w kontekscie Boga Milosiernego..a nie krwawego..to zgadzam sie calkowicie ze spojrzeniem KK..:

http://www.katolik.pl/apo...994,416,cz.html


Cytat:

Czy człowiek powinien bać się Apokalipsy, końca świata?
o. Marie Jacques de Belsunce: Ta księga jest źródłem nadziei, więc powinna budzić nie lęk, lecz wielkie pragnienie powtónego przyjścia Chrystusa. Jest to księga, która ma umacniać ludzi przeżywających wielkie walki Kościoła. Więc można powiedzieć, że jest to dzisiaj bardzo aktualne.
Plotkara: Apokalipsa jest ksiegą, która wydaje się być przepojona niezliczoną masą obrazów, które bardzo często jest ciężko zrozumieć.
o. Marie Jacques de Belsunce: Po pierwsze Apokalipsę trzeba często czytać. Aby zrozumieć zawarte w niej wymiary duchowe ukryte za symboliką i obrazami potrzebna jest pomoc. Pomocą może być właściwe spojrzenie teologiczne.
aviii: Czy Jezus rzeczywiście wymaga od nas, abyśmy zgłębiali symbole i ich znaczenie umieszczone w Apokalipsie? Czy sama Jego Miłość nie wystarczy?
o. Marie Jacques de Belsunce: Na początku Apokalipsy jest powiedziane, że Ci którzy ją czytają będą szczęśliwi, więć warto czytać Apokalipsę i ją zgłębiać.
Kiedy czegoś nie rozumiemy zwykliśmy to odsuwać. A Apokalipsa uświadamia nam, że jesteśmy bardzo mali i bardzo mało rozumiemy ze Słowa Bożego. Jest to dla nas bardzo dobre. Język symboliczny zawsze ma wiele znaczeń i są one różne. Z drugiej strony Apokalipsa odnosi się do wszystkich etapów pielgrzymowania Kościoła. Dlatego nie można powiedzieć, że dana postać czy dany symbol ma tylko jedno konkretne znaczenie.
Wojtek37: "Pokój Chrystusa niech zagości w naszych sercach". Mam pytanie: jak odnosić się do bogatej symboliki liczb w Apokalipsie, a w szczególności do owych 144 tysięcy ludzi powołanych do Tronu Baranka?
o. Marie Jacques de Belsunce: Ta liczba ma dwa znaczenia. Po pierwsze to pokazuje, że Boża mądrość wszystko liczy - mierzy. Po drugie wskazuje na pewną doskonałość, ponieważ wiąże się z liczbą 12, która oznacza pewnego rodzaju pełnię.
mIsUi: Czy można się nauczyć czytać Apokalipsę?
o. Marie Jacques de Belsunce: Tak, próbując odkryć w niej spojrzenie teologii mistycznej. To spojrzenie pozwala nam wejść w głębokie znaczenie tej księgi.
animek_oazowy: Czy możemy poznać dzięki apokalipsie ostateczny sens ludzkich wydarzeń?
o. Marie Jacques de Belsunce: Możemy to zrobić próbując zrozumieć walki, jakie toczymy w naszym życiu w obrębie wielkich walk Kościoła, bo jesteśmy częścią Kościoła - Kościół to my.
3miasto: Tak, lecz jak przeciętny chrześcijanin może zrozumieć tę księgę pocieszenia (radości) bez znajomości symboli?
o. Marie Jacques de Belsunce: Apokalipsa jest aktualna więc to my przeżywamy walki opisane w Apokalipsie. Więc nawet jeśli nie czytamy Apokalipsy to w niej żyjemy, a czytanie Apokalipsy pozwala nam lepiej zrozumieć te walki. Kiedy coś staje się dla nas zrozumiałe, to wtedy to lepiej przeżywamy. Trzeba też odróżnić dwie rzeczy - życie Słowem Bożym i rozumienie Słowa Bożego. Żyję Słowem Bożym w wierze, a więc bardziej żyję niż jestem w stanie zrozumieć.


ata333 - 2013-11-03, 14:07

Krystianie ..zajrzyj prosze jak znajdziesz chwilke tez tutaj...bo fajna dyskusja ma miejce..naprawde na poziomie ducha..;)

i zahaczajaca o pelne zrozumienie czym jest Krolestwo Niebios..ktore nie jest z tego swiata..i nie rzadza nim reguly swiata..czyli ludzkie..;)


http://biblia.webd.pl/for...r=asc&start=175

http://biblia.webd.pl/for...r=asc&start=171

ogolnie cale dwie ostatnie strony sa naprawde interesujace..;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group