FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jesli masz pytanie - zmartwychwstanie Jezusa

nike - 2014-01-05, 12:06
Temat postu: zmartwychwstanie Jezusa
W jakim ciele zmartwychwstał Jezus, duchowym, czy cielesnym?
zapraszam do dyskusji :-D

Henryk - 2014-01-06, 10:31

Skoro swoje doskonałe ciało wydał jako równoważną cenę (Okup) za ciało Adama, to nie mógł tej ofiary cofnąć.
Nie mógł zmartwychwstać w tym samym ciele.

Iwona - 2014-01-13, 11:26

A dlaczego nie?
To co był jakiś inny?

To w takim razie nie było to zmartwychwstanie Jego ciała tylko czegoś innego....

nike - 2014-01-14, 00:07

Iwona napisał/a:
A dlaczego nie?
To co był jakiś inny?

To w takim razie nie było to zmartwychwstanie Jego ciała tylko czegoś innego....

A czy jest tekst, który mowi,że Jezus wstał w tym samym ciele co umarł? nie ma.

Iwona - 2014-01-14, 12:56

nike napisał/a:
Iwona napisał/a:
A dlaczego nie?
To co był jakiś inny?

To w takim razie nie było to zmartwychwstanie Jego ciała tylko czegoś innego....

A czy jest tekst, który mowi,że Jezus wstał w tym samym ciele co umarł? nie ma.

A czy jest jakiś mówiący, że wstał w innym? Też nie ma. A jak masz jakiś to zacytuj.

To jest Pan, cały Chrystus, ten sam a nie inny.

nike - 2014-01-14, 16:46

Iwona napisał/a:
nike napisał/a:
Iwona napisał/a:
A dlaczego nie?
To co był jakiś inny?

To w takim razie nie było to zmartwychwstanie Jego ciała tylko czegoś innego....

A czy jest tekst, który mowi,że Jezus wstał w tym samym ciele co umarł? nie ma.

A czy jest jakiś mówiący, że wstał w innym? Też nie ma. A jak masz jakiś to zacytuj.

To jest Pan, cały Chrystus, ten sam a nie inny.

Ja byłam pierwsza Iwonko cytuj.

Henryk - 2014-01-14, 17:58

Iwona napisał/a:
To w takim razie nie było to zmartwychwstanie Jego ciała tylko czegoś innego....

I tu masz rację!
Był duchem i przybierał dowolne ciało.

Krystian - 2014-01-14, 19:33

Iwona napisał/a:
To jest Pan, cały Chrystus, ten sam a nie inny.


zwróć uwagę

Po tych słowach odwróciła się i ujrzała Jezusa, a nie wiedziała, że to jest Jezus. Mówi jej Jezus: - Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? Ona sądząc, że to ogrodnik, mówi Mu: - Panie, jeśli to ty Go zabrałeś, powiedz mi, gdzieś Go położył, a ja Go wezmę. Mówi jej Jezus: - Mario! Ona odwróciwszy się mówi Mu po hebrajsku: - Rabbuni! - To znaczy: Nauczycielu.

Jak myślisz dlaczego Jezusa nie rozpoznała skoro zmartwychwstał w tym samym ciele?
Na to pytanie odpowiedział już Henryk w drugim poście tego tematu.

Henryk - 2014-01-14, 20:16

Krystian napisał/a:
Na to pytanie odpowiedział już Henryk w drugim poście tego tematu.

Masz rację Krystianie. Nie mógł zmartwychwstać jako istota ludzka- człowiek!

Iwona - 2014-01-15, 09:13

A kim był? Duchem?
nike - 2014-01-15, 09:44

Iwona napisał/a:
A kim był? Duchem?

Jaki duch? tutaj jest temat zmartwychwstanie Jezusa O duchu jest temat zajrzyj tam.

Iwona - 2014-01-15, 12:53

nike napisał/a:
Iwona napisał/a:
A kim był? Duchem?

Jaki duch? tutaj jest temat zmartwychwstanie Jezusa O duchu jest temat zajrzyj tam.

Wiem. Ale jeśli nie Jego ciało to co innego?

Wierzę, że to był Jezus ze swoim Ciałem, z Jego ranami, ze wszystkim.

Krystian - 2014-01-15, 18:04

Iwona napisał/a:
Wierzę, że to był Jezus ze swoim Ciałem, z Jego ranami, ze wszystkim.


Więc odpowiedz, dlaczego Maria go nie rozpoznała.
Po drugie skoro oddał swoje ciało za okup nie mógł zmartwychwstać jako człowiek.
Po trzecie dobrze wiesz, że później poszedł do nieba, a ciało i krew tam, iść nie może.
Iwono studiujesz teologię, jesteś tyle czasu na forum i dalej tego nie rozumiesz :!:

nike - 2014-01-15, 20:19

Jest ciało cielesne, jest też ciało duchowe”.
1Kor 15:44 bg "Jest ciało cielesne, jest też ciało duchowne."
Chrystus Jezus, nasz Odkupiciel, po zakończeniu dzieła ofiarowania, zmartwychwstał
na duchowym poziomie – o wiele wyżej niż aniołowie, księstwa i zwierzchności –następny po Ojcu
Efez. 1:20-23
20. Której dokazał w Chrystusie, gdy go wzbudził od umarłych i posadził na prawicy swojej na niebiesiech,
21. Wysoko nad wszystkie księstwa i zwierzchności, i mocy, i państwa, i nad wszelkie imię, które się mianuje, nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym;
22. I wszystko poddał pod nogi jego, a onego dał za głowę nad wszystkim kościołowi,
23. Który jest ciałem jego i pełnością tego, który wszystko we wszystkich napełnia.
(BG)
Odnośnie Jezusa czytamy: „umartwiony będąc ciałem, ale
ożywiony duchem1 Piotr. 3:18
18. Bo i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przywiódł do Boga, umartwiony będąc ciałem, ale ożywiony duchem;
(BG)

nike - 2014-01-23, 20:45

Iwona napisał/a:
Wierzę, że to był Jezus ze swoim Ciałem, z Jego ranami, ze wszystkim.

Więc jak rozumiesz ten tekst:
1 Piotr. 3:18
18. Bo i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przywiódł do Boga, umartwiony będąc ciałem, ale ożywiony duchem;
(BG)

Pokoja - 2014-10-31, 22:51

nike napisał/a:
Iwona napisał/a:
A dlaczego nie?
To co był jakiś inny?

To w takim razie nie było to zmartwychwstanie Jego ciała tylko czegoś innego....

A czy jest tekst, który mówi, że Jezus wstał w tym samym ciele co umarł? nie ma.


Jest natomiast taki, który wskazuje, że Jezus umarł w ciele.

Cytat:
w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu. 1Pio. 3:18

Gdy ukazał się Ap. Tomaszowi, to uczynił cud, albowiem jest napisane:

Cytat:
(28) Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. (29) Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. (30) I wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze; (31) te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego. J. 20:28-30


Ap. Jan odniósł się bezpośrednio do cudownego ukazania się Ap. Tomaszowi, więc to było cudowne ukazanie się w przybranym ciele, a nie w stale trwającym. Duchem w którym Chrystus został przywrócony życiu jest Kościół wraz z nim, jako duchowy Chrystus. Pan Jezus sam w sobie jest, jakby piramidą - wierzchołkiem. Kościół z Chrystusem Głową jest, jakby Wielką piramidą.

oluss - 2014-11-01, 02:41

a jak jadł rybe to też czynił cud? :roll:
Henryk - 2014-11-01, 09:34

olus napisał/a:
a jak jadł rybe to też czynił cud? :roll:

Taki sam, jak aniołowie gdy materializowali się. :lol:

Był... i zaraz znikł.
Act 12:10 br "I tak minęli pierwszą i drugą straż i doszli do żelaznej bramy, prowadzącej do miasta. Brama ta sama otworzyła się przed nimi. Wyszli na zewnątrz, a gdy minęli jedną ulicę, anioł Pański zniknął mu z oczu."
Tylko nie kombinuj, że schował się w krzakach... :lol:

oluss - 2014-11-01, 09:51

już prędzej dematerializować :roll:
a Chrystus po śmierci zamienił się w anioła? :shock:
a no tak według niektórych zamienił się na powrót w archanioła :lol:
daruj sobie platonizm i jakies gnostyckie filozofie bo ze mną nie przejdą ;-)


czy mam rozumieć ze według ciebie ludzkość która będzie miała
przemienione ciała i będzie żyła na ziemi z Chrystusem będzie
gromadką bezcielesnych duszków ? :roll:

Rewelacja :lol:

nike - 2014-11-01, 10:02

olus napisał/a:
czy mam rozumieć ze według ciebie ludzkość która będzie miała
przemienione ciała i będzie żyła na ziemi z Chrystusem będzie
gromadką bezcielesnych duszków ?


Ludzie którzy wstaną z grobu wstaną w takich ciałach w jakich zmarli, czyli w ludzkich jakie my mamy.
Natomiast ci co będą [są]w niebie maja ciała duchowe, takie jak ma Jezus.

oluss - 2014-11-01, 10:06

a gdzie ty wyczytałaś o jakiś dwóch rodzajach ciał!
Wzsyscy zbawieni w Chrystusie mają mieć takie same ciała.
Jeden pastrzer i jedna owczarnia a nie plemie niebiańskie i plemie ziemskie.
Chrystus jest przykadłem literalnego zmartwychstalego ciała a nie jakimś duszkiem!
Amen

oluss - 2014-11-01, 10:24

Już nawet lepiej katolicy to rozumieją..

Ktoś słusznie stwierdził, że chrześcijaństwo przez swoje cmentarze może sprawiać wrażenie religii, która uważa materię i ciało za coś niegodnego człowieka. Gdyby jakiś przybysz z daleka, zupełnie nieobeznany z nauczaniem Kościoła, chciał dojść do jakichś wniosków na podstawie nagrobkowych napisów, to zapewne w żadnej mierze nie mógłby odkryć, że chrześcijanie wierzą w zmartwychwstanie ciała. A przecież św. Paweł dobitnie wołał: Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara. Okazuje się bowiem, że byliśmy fałszywymi świadkami Boga, skoro umarli nie zmartwychwstaną, przeciwko Bogu świadczyliśmy, że z martwych wskrzesił Chrystusa (1 Kor 15, 13-15). Tymczasem w świadomości wielu chrześcijan zmartwychwstanie zmarłych okazuje się mało istotne; rozważania i modlitwy dotyczą życia duszy po śmierci, a bardzo rzadko odnoszą się do nadziei zmartwychwstania. Na grobach znajdujemy najczęściej napisy mniej więcej takiej oto treści: „Niech spoczywa w pokoju”, „Pokój jego duszy”. Raz nawet znalazłem napis: „Pokój jego cieniom”. Niezwykle rzadko nagrobek odwołuje się wprost do wiary w zmartwychwstanie. A przecież można byłoby sformułować niejedno zdanie, które by jasno ukazywało, iż mamy nadzieję, że ten, którego doczesne zwłoki pożegnaliśmy na cmentarzu, zmartwychwstanie mocą Chrystusowej obietnicy. Dlaczego nie stawiamy na grobach figur Jezusa zmartwychwstałego i nie umieszczamy napisów jak na przykład: „Oczekuje w pokoju na dzień zmartwychwstania” lub „Odszedł do Pana w nadziei zmartwychwstania”?
Ciało czy dusza?

Być może jest tak, że w naszej wierze w życie wieczne prawda o nieśmiertelności duszy wyparła niepostrzeżenie obietnicę zmartwychwstania. „Dusza ludzka jest nieśmiertelna”, głosi jedna z katechizmowych prawd wiary. Cóż jednak ta prawda w gruncie rzeczy oznacza? Czy nie stała się ona jakimś zracjonalizowanym mitem, w którym nie ma miejsca na Boże działanie? Wyrażenie „zracjonalizowany mit” oznacza, że człowiek stara się oswoić nadprzyrodzoną tajemnicę, pozbawiając ją cechy niespodzianki i zaskoczenia. Innymi słowy, zamiast przyjąć niewyrażalną prawdę o spotkaniu człowieka z Bogiem po śmierci i ufnie powierzyć się Bożej wszechmocy, w pewnym sensie przywłaszczamy sobie Boże obietnice, a Jego samego czynimy dostępnym dla naszych koncepcji i wysiłków. Istnieje taki sposób rozprawiania o nieśmiertelnej duszy, który naraża nas na niebezpieczeństwo zbytniego przywiązania się do naszych wyobrażeń i spekulacji, gdy tymczasem Bóg oraz rzeczywistość, jaką nam przygotował, przerasta nieskończenie nasze koncepcje.

Trzeba uważać, aby nasze wyobrażenia o życiu po tamtej stronie nie były zbytnio greckie, a za mało biblijne. W filozofii Platona dusza jest nieśmiertelna i wieczna, a ciało jest dla niej więzieniem. Arystoteles zrywa z Platonem, gdyż duszę uważa za formę ciała, bez którego jednak dusza nie mogłaby istnieć. Z drugiej jednak strony, mówi o obecnym w człowieku duchu, który jest nieśmiertelny i reprezentuje to, co boskie w człowieku. Logicznym następstwem tego rodzaju koncepcji była filozoficzna pogarda dla ciała, które duszę lub ducha sprowadzało z wyższych rejonów doskonałości ku nędzy ziemskiego istnienia. Dlatego też, kiedy Paweł Apostoł przemawiał na Areopagu w Atenach, to słuchano go z pewnym zainteresowaniem do czasu, kiedy nie zaczął mówić o wskrzeszeniu z martwych. Dzieje Apostolskie lakonicznie stwierdzają: Gdy usłyszeli o zmartwychwstaniu, jedni się wyśmiewali, a inni powiedzieli: „Posłuchamy cię o tym innym razem”. Tak Paweł ich opuścił (17, 32-33). Wyśmiewali się, ponieważ dla ludzi wychowanych na filozofii greckiej orędzie o zmartwychwstaniu ciał musiało brzmieć zupełnie absurdalnie.

W Biblii natomiast nie ma takiego pojęcia duszy jak w myśli greckiej. Człowiek biblijny jest „cały z jednej bryły”. Człowiek nie tyle ma ciało, co jest ciałem, a zatem cały jest kruchy i śmiertelny. Stan ten może być przezwyciężony jedynie mocą Ducha Bożego. Duch zaś zawsze jest darem Boga. Nie można zatem uważać duszy za „nieśmiertelną boginię”; jest ona raczej nastawieniem człowieka wobec Boga. Być blisko Boga oznacza bowiem w Biblii bliskość życia i oddalenie śmierci. Ponadto skoro człowiek jest cielesno-duchową jednością, to jest nie do pojęcia, jak mógłby cieszyć się życiem wiecznym bez ciała.

Warto też zauważyć, że sama idea zmartwychwstania narodziła się w Biblii nie z jakiejś refleksji nad ludzką naturą, ale z zadumy nad Bożą wiernością i sprawiedliwością. Taka jest właśnie wymowa starotestamentalnych świadectw o zmartwychwstaniu, jakie znajdujemy w Księdze Daniela (por. 12, 1-3) i w 2 Księdze Machabejskiej (por. 7, 1-42). Co prawda, w Księdze Mądrości, która powstała tuż przed nastaniem chrześcijaństwa, wiara w życie wieczne nie jest wprost związana z wiarą w zmartwychwstanie ciał, ale można to wytłumaczyć właśnie greckim kontekstem powstania tej księgi. Pozostaje prawdziwą teza, że choć w Biblii rozróżnia się różne wymiary życia człowieka (materialny, psychiczny, duchowy), to są one w tak ścisłej jedności, że nadzieja życia wiecznego nie może dotyczyć tylko jednego z tych elementów: do przekraczającej granicę śmierci wspólnoty z Bogiem zaproszony jest cały człowiek. Dlatego módlmy się nie tyle za, na przykład, duszę śp. Jana, ale po prostu za śp. Jana.
Jakie ciało po śmierci?

Prawdopodobnie łatwiej nam mówić o nieśmiertelnej duszy niż o zmartwychwstaniu ciał, gdyż wieczna cielesność jest dużo trudniejsza do wyobrażenia sobie niż wieczny duch. Już w czasach św. Pawła trudności z wyobraźnią nasuwały pytanie: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele? (1 Kor 15, 35). Paweł Apostoł odpowiadał z pewną dozą zniecierpliwienia: O, niemądry! Przecież to, co siejesz, nie ożyje, jeżeli wprzód nie obumrze. To, co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym ziarnem, na przykład pszenicznym lub jakimś innym (1 Kor 15, 36-37). Św. Paweł tłumaczy ponadto, iż zasiewa się ciało zmysłowe – powstaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało zmysłowe, jest też ciało duchowe (1 Kor 15, 44).

Wyrażenie „ciało duchowe” może wydawać się samo w sobie sprzeczne. Czy „duchowe” oznacza, że nie jest „cielesne”, co z kolei prowadziłoby do jakichś dziwnych koncepcji „ciała bezcielesnego”? W istocie św. Paweł nie zamierza tworzyć jakichś karkołomnych konstrukcji filozoficznych, ale chce podkreślić, że rzeczywistości zmartwychwstania nie należy rozumieć wedle materialistycznych wyobrażeń Żydów (jakie widać chociażby w rozmowie Jezusa z saduceuszami), którzy pytają, czyją żoną będzie po zmartwychwstaniu kobieta, która za życia miała kilku prawowitych mężów (por. Mk 12, 18-27). Zmartwychwstały posiada ciało chwalebne, to znaczy taki sposób egzystencji, który odpowiada chwale Boga. „Ciało duchowe” jest ciałem przemienionym przez Ducha ożywiającego, radykalnie przekształconym na wzór Chrystusa zmartwychwstałego w chwale. W 2 Liście do Koryntian apostoł wyznaje: Mamy jednak nadzieję... i chcielibyśmy raczej opuścić nasze ciało i stanąć w obliczu Pana (5, 8). Nie oznacza to jednak odrzucenia cielesności jako platońskiej klatki dla duszy, ale wskazuje na pragnienie ciała przemienionego przez moc Ducha Świętego. Również z nauczania Jezusa na kartach Ewangelii wynika, że przyszłego życia nie da się porównać z życiem ziemskim: Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie (Mk 12, 25). I znowu trzeba podkreślić, że wypowiedź ta nie jest zaprzeczeniem cielesności zmartwychwstania, lecz wskazaniem, że będzie to cielesność przemieniona.

Skoro jednak ciało zmartwychwstałe jest radykalnie przemienione, to rodzi się niepokojące pytanie o ciągłość pomiędzy ciałem ziemskim a zmartwychwstałym. Innymi słowy, czy ciało zmartwychwstałe będzie rzeczywiście naszym ciałem, czy też jakąś zewnętrzną szatą narzuconą na duchowe „ja”? Czy niebo będzie jakoś związane z tym, co piękne na ziemi? Zacytujmy raz jeszcze Pawła Apostoła: Wiemy bowiem, że kiedy nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie (2 Kor 5, 1). Czy w tym domu nie ręką uczynionym będziemy czuć się u siebie? To zwątpienie – być może nawet o posmaku bluźnierstwa – w zdolność Boga do uszczęśliwienia człowieka po śmierci wyrażało wielu filozofów i poetów. Na przykład Bolesław Leśmian w wierszu Urszula Kochanowska pokazuje, że pragnieniem dziewczynki po śmierci jest tylko to, aby było tak, jak wcześniej na ziemi: „Zrób tak, Boże [...], by w nieb Twoich krasie / Wszystko było tak samo, jak tam – w Czarnolasie!”. A kiedy prawie wszystko jest już jak w Czarnolasie, Urszula słyszy kroki i z radością myśli, że to jej rodzice. Niestety: „zrywam się i biegnę! Wiatr po niebie dzwoni! Serce w piersi zamiera... Nie!... To – Bóg, nie oni!...”.

Św. Paweł, mówiąc o relacji ciała ziemskiego do zmartwychwstałego, używa różnych antytez: zniszczalne i niezniszczalne, niechwalebne i chwalebne, słabe i mocne, zmysłowe i duchowe. Operuje też przeciwstawieniem „przed” i ”potem”, ale nie chodzi tu o grecką opozycję pomiędzy materialnym i niematerialnym, ale o jednoczesne podkreślenie ciągłości i zmian. Zmiana będzie radykalna, tak że trudno wyobrazić nam sobie jej rezultat, ale – z drugiej strony – owa zmiana nie oznacza zerwania ciągłości: w niebie i w nowym ciele będziemy czuć się całkowicie sobą i to w łączności z życiem ziemskim. Analogicznie zapłodniona ludzka komórka jajowa w niczym nie przypomina dorosłego człowieka, który się z niej rozwinie, choć przecież jest to ten sam człowiek. W śmierci i zmartwychwstaniu nie chodzi ani o całkowite zniszczenie oraz nowe stworzenie ex nihilo (z niczego), ani też o proste ożywienie zwłok, lecz o odkupienie naszego ciała (por.
Rz 8, 23).

Pomimo tej nowotestamentalnej nauki już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa wiara w zmartwychwstanie zmieniła się z czasem w przekonanie o reanimacji. Wypowiedzi w tym duchu znajdziemy u Ireneusza, u Tacjana czy Justyna. Ten ostatni pisał między innymi: „Wierzymy i spodziewamy się, że umarłe i w ziemi pochowane ciała nasze z powrotem otrzymamy, bo twierdzimy, iż dla Boga nie ma nic niemożliwego” 1. Natomiast u niejakiego Atenagorasa, który pisał w drugiej połowie II wieku, znajdujemy obszerne analizy mające na celu wykazanie, że możliwe jest, aby człowiek po zmartwychwstaniu miał ciało zbudowane z tych samych elementów (cząstek), co za życia ziemskiego 2. Zmagając się z problemami, które powstały na skutek rozumienia zmartwychwstania jako reanimacji, Atenagoras opisuje procesy trawienia i to, co wówczas dzieje się z elementami cielesnymi. Wyjaśnia między innymi, że w przypadku kanibalizmu zjedzone cząstki człowieka nie mogą być na stałe wbudowane w ciało ludożercy, bo wtedy nie wiadomo, do kogo miałyby należeć po zmartwychwstaniu. Rozumienie zmartwychwstania jako ostatecznej reanimacji miało niewątpliwie wpływ na szczególną troskę chrześcijan o miejsce spoczynku swoich zmarłych. Dla niektórych nieznajomość miejsca spoczynku bliskiego zmarłego wiązała się z niepokojem o jego zmartwychwstanie. Mylenie zmartwychwstania z reanimacją owocuje również w dzisiejszych czasach przekonaniem niektórych, że grób zmarłego będzie miejscem jego zmartwychwstania. Zresztą nie brak obrazów, które tak właśnie przedstawiają wydarzenie zmartwychwstania: blade, wychudzone postaci podnoszą się ze swych grobów.

Jednym z przejawów wiary w zmartwychwstanie oraz w związek ciała ziemskiego ze zmartwychwstałym jest kult relikwii. Już w Kościele pierwotnym otaczano wielkim szacunkiem doczesne szczątki męczenników. W relikwiach świętych Kościół dostrzegał szczególną zapowiedź ostatecznego zwycięstwa Chrystusa w dniu paruzji i powszechnego zmartwychwstania. Ciała zmarłych świętych umieszczano pod ołtarzami, aby wskazać na związek ich życia, śmierci oraz nadziei na zmartwychwstanie z ofiarą Chrystusa. Niejednokrotnie jednak błędnie sądzono, że wartość relikwii bierze się stąd, iż w dniu zmartwychwstania staną się one częścią uwielbionego ciała świętego. Zapominano o nowotestamentalnej nauce o przemienionym ciele duchowym.


http://mateusz.pl/wam/zd/42-kowalczyk.htm

nike - 2014-11-01, 10:52

olus napisał/a:
a gdzie ty wyczytałaś o jakiś dwóch rodzajach ciał!


Kor 15:44 bg "Jest ciało cielesne, jest też ciało duchowne."

oluss - 2014-11-01, 10:54

no chyba sobie jaja robisz :roll:

1.chodziło o ciała dla zbawionych..WSZYSCY ZBAWIENI BEDA MIELI TAKIE SAME CIAŁA.
2.Duchowe nie znaczy bezcielesne..przykładem jest Chrystus
3.gdyby nie zmartwychstalo literalne ciało Chrystusa wszystko byłoby nic nie warte!
4.to co glosicie wywodzi się z gnostycyzmu
5.Ludzie beda zyc na ziemi i jesc itd w cialach ! (duchowych)

amen

nike - 2014-11-01, 11:24

olus napisał/a:
no chyba sobie jaja robisz :roll:

Z takich spraw, raczej nie, zbyt ważne są dla mnie.
olus napisał/a:
1.chodziło o ciała dla zbawionych..WSZYSCY ZBAWIENI BEDA MIELI TAKIE SAME CIAŁA.

Zbawieni w niebie którzy są [będą] napisałam,że oczywiście maja ciała duchowe i tylko duchowe.

Natomiast w Tysiącleciu wszyscy co będą żyli na ziemi będą ludźmi więc w ciałach ludzkich cielesnych.

Po tysiącleciu jest też wzmianka w Biblii i dotyczy ludzkości już zbawionej na ziemi:

Mat. 22:30
30. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie.
(BW)


Mat.22:30 Przy zmartwychwstaniu=> Anastasis, znaczy całe, zupełne powstanie ze śmierci.---zbawienie
Jako aniołowie=> Bezpłciowi, przyprowadzeni do stanu, w którym był Adam zanim była stworzona Ewa.
Jak aniołowie nie umierają, tak i przyprowadzeni do doskonałości ludzie umierać nie będą (chociaż jedni i drudzy podlegać będą śmiertelności, to będąc Bogu posłusznymi, umierać nie będą).

Będziemy jednak zawsze tylko ludźmi, mieszkającymi na ziemi, a nie w niebie.

oluss - 2014-11-01, 11:38

1.Nie odnosisz się do moich argumentów!
2.Negujesz zmartwychstanie Jezusa w ciele
3.dzielisz niebiblijnie ludzi
4.Naprawde myślisz ze Bóg duchowo wykastruje ludzi tak że nie będa mogli miec wiecej dzieci?
:shock: hahahhaha
5.Adam nie był żadnym bezpółciowcem!

Jezusie co Ty wypisujesz ?!

Wszcy w jednym momencie mają zostac wskrzeszeni albo przemienieni..



a to tylko początek.a wzsystko przez nauki ludzkie!

Cytat:
Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie.



Czy naprawdę myslałaś że tu też chodzi o jakaś duchową kastracje !?
O Jezusie z Nazaretu.

Kobiecie nauczać nie pozwalam !

Izaj. 65:17-25
17. Oto Ja stworzę nowe niebo i nową ziemię i nie będzie się wspominało rzeczy dawnych, i nie przyjdą one na myśl nikomu.
18. A raczej będą się radować i weselić po wszystkie czasy z tego, co Ja stworzę, bo oto Ja stworzę z Jeruzalemu wesele, a z jego ludu radość!
19. I będę się radował z Jeruzalemu i weselił z mojego ludu, i już nigdy nie usłyszy się w nim głosu płaczu i głosu skargi.
20. Nie będzie już tam niemowlęcia, które by żyło tylko kilka dni, ani starca, który by nie dożył swojego wieku, gdyż za młodzieńca będzie uchodził, kto umrze jako stuletni, a kto grzeszy, dopiero mając sto lat będzie dotknięty klątwą.
21. Gdy pobudują domy, zamieszkają w nich, gdy zasadzą winnice, będą spożywać ich plony.
22. Nie będą budować tak, aby ktoś inny mieszkał, nie będą sadzić tak, aby ktoś inny korzystał z plonów, lecz jaki jest wiek drzewa, taki będzie wiek mojego ludu, i co zapracowały ich ręce, to będą spożywać moi wybrani.
23. Nie będą się na próżno trudzić i nie będą rodzić dzieci przeznaczonych na wczesną śmierć, gdyż są pokoleniem błogosławionych przez Pana, a ich latorośle pozostaną z nimi.
24. I zanim zawołają, odpowiem im, i podczas gdy jeszcze będą mówić, Ja już ich wysłucham.
25. Wilk z jagnięciem będą się paść razem, a lew jak bydło będzie jadł sieczkę, wąż zaś będzie się żywił prochem. Nie będą źle postępować ani zgubnie działać na całej świętej górze - mówi Pan.


saduceuszom pytającym Jezusa chodziło raczej o fizyczny aspekt małżeństwa i o tym Jezus do nich mówił [Mat. 22:23-33].

Powiedz Amen!

nike - 2014-11-01, 11:56

olus napisał/a:
1.Nie odnosisz się do moich argumentów!

A do czyich?
olus napisał/a:
2.Negujesz zmartwychstanie Jezusa w ciele

Ja nie neguję, to Biblia neguje, zacytowałam odpowiedni tekst przecież.
olus napisał/a:
3.dzielisz niebiblijnie ludzi

Ja? Na jakich?
olus napisał/a:
4.Naprawde myślisz ze Bóg duchowo wykastruje ludzi tak że nie będa mogli miec wiecej dzieci?

Czy wykastruje to nie wiem, ale,że dzieci nie będą się rodzic po tysiącleciu to zacytowałam tekst, tylko go trzeba przeczytać.
olus napisał/a:
:shock: hahahhaha

Ładny masz usmiech.
olus napisał/a:
5.Adam nie był żadnym bezpółciowcem!

A jak wyglądał Adam przed Ewą ?
olus napisał/a:
Jezusie co Ty wypisujesz ?!

To ja piszę nie Jezus. :-P
olus napisał/a:
Wszcy w jednym momencie mają zostac wskrzeszeni albo przemienieni..

A o tym to chyba Biblia nie pisze.

oluss - 2014-11-01, 11:59

tego co napisałas teraz nie ma potrzeby komentować :roll:
w sumie już wszystko jasne :)

Pokoja - 2014-11-01, 16:53

„olus”, podobnie jak "Iwona", utrzymuje, że ziarno (Jezus Chrystus) po wrzuceniu go do ziemi, odradza się w (Jezusie Chrystusie), czyli tym samym i takim samym ziarnie.

olus napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
Iwona napisał/a:
A dlaczego nie?
To co był jakiś inny?
To w takim razie nie było to zmartwychwstanie Jego ciała tylko czegoś innego....


A czy jest tekst, który mówi, że Jezus wstał w tym samym ciele, co umarł? Nie ma.


Jest natomiast taki, który wskazuje, że Jezus umarł w ciele.

Cytat:
w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu. 1Pio. 3:18

Gdy ukazał się Ap. Tomaszowi, to uczynił cud, albowiem jest napisane:

Cytat:
(28) Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. (29) Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. (30) I wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze; (31) te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego. J. 20:28-30


Ap. Jan odniósł się bezpośrednio do cudownego ukazania się Ap. Tomaszowi, więc to było cudowne ukazanie się w przybranym ciele, a nie w stale trwającym. Duchem w którym Chrystus został przywrócony życiu jest Kościół wraz z nim, jako duchowy Chrystus. Pan Jezus sam w sobie jest, jakby piramidą - wierzchołkiem. Kościół z Chrystusem Głową jest, jakby Wielką piramidą.


a jak jadł rybę to też czynił cud? :roll:


Cudem było odczuwanie jego obecności, a nie jedzenie ryby.

Pan Jezus nie ukazywał się uczniom w ciele, w którym żył przed ukrzyżowaniem. Ukazywał się pod różnymi postaciami swoich członków, odradzającego się Kościoła, który jest jego duchowym ciałem. W dniu Pięćdziesiątnicy, uzupełnionej powołaniem Saula, jako fundamentalna całość, przejęli od niego to, co czynił i nauczał. Kto z nich czynił jakieś konkretne cząstkowe rzeczy, z tych które w pełni czynił je Pan Jezus, to czuli jego obecność. Tak bardzo ona była dla nich mocno odczuwalna. Oczy ich wcześniej były zasłonięte, aż do momentu, gdy rozpoznali w danej osobie, tą cząstkę nauki, czy postawy itp., którą nieustanie doświadczali od Pana Jezusa, gdy był z nimi w ciele. Podobnie jest i obecnie, gdy ktoś do nas przemawia z jego mocą tylko w jakiejś sprawie, odczuwamy tak, jakby był między nami. Powoduje to jednak nasza wiara i moc jego Słowa.

Poniżej wyjaśniam jak pozwala to wytłumaczyć Słowo Boże.

(1) I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze, (2) w których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych. (3) Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni; (4) ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował, (5) i nas, którzy umarliśmy przez upadki, Efz. 2:1-5

Zanim ... przyszła wiara, byliśmy wspólnie zamknięci i trzymani pod strażą zakonu, dopóki wiara nie została objawiona. Gal. 3:23

Pierwszy człowiek Adam stał się istotą żywą (Stał się najpierw świat Adama według istoty żywej – według kodów Stronga), ostatni Adam stał się duchem ożywiającym (ostatni, Adama względem ducha ożywiającego - według kodów Stronga). 1Kor. 15:45

tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. (17) Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony. J. 3:16,17

Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga;

w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu.

(19) W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, 1Pio. 3:18,19

nas, którzy umarliśmy przez upadki, (Bóg) ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście - (6) i wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie, (7) aby okazać w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łaski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie. (8) Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; (9) nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Efz. 2:5-9

(17) Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. (18) A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania, (19) to znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, i powierzył nam słowo pojednania. (20) Dlatego

w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy,

jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem. 2Kor. 5:17-20

Tak jak nikt z uczniów Jezusa nie był w stanie wyrazić pełni Ewangelii, którą on głosił, tak nikt z nich nie był w stanie utożsamić się z pełnią jego zachowań, czynów i gestów. Jednak każdy z nich, jakąś cząstkę odziedziczył po nim, nieustannie z nim przebywając i słuchając jego nauczania. Chrystus już, jak istota duchowa, korzystał z tego, aby oni mogli wraz z nim powstać z martwych.

Listek - 2014-11-01, 17:31

olus napisał/a:
w sumie już wszystko jasne


Ręce opadają.


Rz 5:19 bg "Bo jako przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wiele się ich stało grzesznymi; tak przez posłuszeństwo jednego człowieka wiele się ich stało sprawiedliwymi."


Dz 13:37 bgn "Zaś ten, którego Bóg wskrzesił - nie zobaczył zepsucia."


Ps 16:10 bg "Bo nie zostawisz duszy mojej w grobie, ani dopuścisz świętemu twemu oglądać skażenia."

J.20, (20) A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana.

J 20:25 bpd "Powiedzieli mu zatem inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. On zaś odpowiedział: Jeśli na Jego rękach nie zobaczę śladu gwoździ ani nie włożę mego palca w ślad po gwoździach, i jeśli nie włożę mojej ręki w Jego bok — nigdy nie uwierzę."


Dz 13:34 bw "A że go wzbudził z martwych, aby już nigdy nie uległ skażeniu, powiedział to tak: Dał wam święte rzeczy Dawidowe, rzeczy pewne."


Ciało Jezusa nie uległo skażeniu w grobie.


:-D :-D :-D

oluss - 2014-11-01, 17:55

Pokoja napisał/a:
„olus”, podobnie jak "Iwona", utrzymuje, że ziarno (Jezus Chrystus) po wrzuceniu go do ziemi, odradza się w (Jezusie Chrystusie), czyli tym samym i takim samym ziarnie.

olus napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
Iwona napisał/a:
A dlaczego nie?
To co był jakiś inny?
To w takim razie nie było to zmartwychwstanie Jego ciała tylko czegoś innego....


A czy jest tekst, który mówi, że Jezus wstał w tym samym ciele, co umarł? Nie ma.


Jest natomiast taki, który wskazuje, że Jezus umarł w ciele.

Cytat:
w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu. 1Pio. 3:18

Gdy ukazał się Ap. Tomaszowi, to uczynił cud, albowiem jest napisane:

Cytat:
(28) Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. (29) Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. (30) I wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze; (31) te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego. J. 20:28-30


Ap. Jan odniósł się bezpośrednio do cudownego ukazania się Ap. Tomaszowi, więc to było cudowne ukazanie się w przybranym ciele, a nie w stale trwającym. Duchem w którym Chrystus został przywrócony życiu jest Kościół wraz z nim, jako duchowy Chrystus. Pan Jezus sam w sobie jest, jakby piramidą - wierzchołkiem. Kościół z Chrystusem Głową jest, jakby Wielką piramidą.


a jak jadł rybę to też czynił cud? :roll:


Cudem było odczuwanie jego obecności, a nie jedzenie ryby.

Pan Jezus nie ukazywał się uczniom w ciele, w którym żył przed ukrzyżowaniem. Ukazywał się pod różnymi postaciami swoich członków, odradzającego się Kościoła, który jest jego duchowym ciałem. W dniu Pięćdziesiątnicy, uzupełnionej powołaniem Saula, jako fundamentalna całość, przejęli od niego to, co czynił i nauczał. Kto z nich czynił jakieś konkretne cząstkowe rzeczy, z tych które w pełni czynił je Pan Jezus, to czuli jego obecność. Tak bardzo ona była dla nich mocno odczuwalna. Oczy ich wcześniej były zasłonięte, aż do momentu, gdy rozpoznali w danej osobie, tą cząstkę nauki, czy postawy itp., którą nieustanie doświadczali od Pana Jezusa, gdy był z nimi w ciele. Podobnie jest i obecnie, gdy ktoś do nas przemawia z jego mocą tylko w jakiejś sprawie, odczuwamy tak, jakby był między nami. Powoduje to jednak nasza wiara i moc jego Słowa.

Poniżej wyjaśniam jak pozwala to wytłumaczyć Słowo Boże.

(1) I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze, (2) w których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych. (3) Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni; (4) ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował, (5) i nas, którzy umarliśmy przez upadki, Efz. 2:1-5

Zanim ... przyszła wiara, byliśmy wspólnie zamknięci i trzymani pod strażą zakonu, dopóki wiara nie została objawiona. Gal. 3:23

Pierwszy człowiek Adam stał się istotą żywą (Stał się najpierw świat Adama według istoty żywej – według kodów Stronga), ostatni Adam stał się duchem ożywiającym (ostatni, Adama względem ducha ożywiającego - według kodów Stronga). 1Kor. 15:45

tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. (17) Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony. J. 3:16,17

Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga;

w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu.

(19) W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, 1Pio. 3:18,19

nas, którzy umarliśmy przez upadki, (Bóg) ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście - (6) i wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie, (7) aby okazać w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łaski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie. (8) Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; (9) nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Efz. 2:5-9

(17) Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. (18) A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania, (19) to znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, i powierzył nam słowo pojednania. (20) Dlatego

w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy,

jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem. 2Kor. 5:17-20

Tak jak nikt z uczniów Jezusa nie był w stanie wyrazić pełni Ewangelii, którą on głosił, tak nikt z nich nie był w stanie utożsamić się z pełnią jego zachowań, czynów i gestów. Jednak każdy z nich, jakąś cząstkę odziedziczył po nim, nieustannie z nim przebywając i słuchając jego nauczania. Chrystus już, jak istota duchowa, korzystał z tego, aby oni mogli wraz z nim powstać z martwych.


w DUCHU nie znaczy jako DUCHA.
JEzus zmartwychstal w ciele !
Jezus miał namacalmne literalne ciało które mogło dotykać i jeść.
Nowe stworzenie ma mieć ciała przystosowane do życia na nowej ziemi cielesnej
Amen

Pokoja - 2014-11-01, 20:15

Listek napisał/a:
olus napisał/a:
w sumie już wszystko jasne

Ręce opadają.


Aleś Ty bezradny, Wyj. 17:12


Ap. Paweł napisał/a:
Rz 5:19 bg "Bo jako przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wiele się ich stało grzesznymi; tak przez posłuszeństwo jednego człowieka wiele się ich stało sprawiedliwymi."

Dz 13:37 bgn "Zaś ten, którego Bóg wskrzesił - nie zobaczył zepsucia."


Czytaj proszę ze zrozumieniem, gdyż zacytowałeś odpowiedź, podważającą Twoje zarzuty, których nawet nie postawiłeś, bo ci ręce opadają.

Cytat:
(24) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, jeśli ziarnko pszeniczne, które wpadło do ziemi, nie obumrze, pojedynczym ziarnem zostaje; lecz jeśli obumrze, obfity owoc wydaje. J. 12:24
(36) Niemądry! To, co siejesz, nie ożywa, jeśli nie umrze. (37) A to, co siejesz, nie jest przecież tym ciałem, które ma powstać, lecz gołym ziarnem, może pszenicznym, a może jakimś innym; (38) ale Bóg daje mu ciało, jakie chce, a każdemu z nasion właściwe jemu ciało.
(43) sieje się w niesławie, bywa wzbudzone w chwale; sieje się w słabości, bywa wzbudzone w mocy; (44) sieje się ciało cielesne, bywa wzbudzone ciało duchowe. Jeżeli jest ciało cielesne, to jest także ciało duchowe. 1Kor. 15:36-38, 43,44

(12) Albowiem jak ciało jest jedno, a członków ma wiele, ale wszystkie członki ciała, chociaż ich jest wiele, tworzą jedno ciało, tak i Chrystus; (13) bo też w jednym Duchu wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jedno ciało - czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni, i wszyscy zostaliśmy napojeni jednym Duchem. (14) Albowiem i ciało nie jest jednym członkiem, ale wieloma.
Wy zaś jesteście ciałem Chrystusowym, a z osobna członkami. 1Kor. 12:12-14,27


Jeżeli pierwszy człowiek zgrzeszył i upadł w bałwochwalstwo (oddawanie czci niższemu stworzeniu), to znaczy, że jego dusza i wszystko, co z niej powstało uległo skażeniu, czyli śmierci. Dusza Pana Jezusa nie uległa skażeniu, ponieważ przez posłuszeństwo jednego człowieka wiele się ich stało sprawiedliwymi.. Pan Jezus powiedział, że na wierze w niego (na petra, a nie na petros), zbuduje Kościół swój i bramy piekielne (grzech, upadek i śmierć) nie przemogą go. W ten sposób dusza jego nie uległa skażeniu. Dusza Adama zdegradowała się, a dusza Chrystusa nie, ponieważ ożywiła wielu, na których pierwsza śmierć ściągnęła.

Cytat:
przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli; [...], którzy nie popełnili takiego przestępstwa jak Adam, będący obrazem tego, który miał przyjść. Rz. 5:12,14

w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni.

Pierwszy człowiek Adam stał się istotą żywą (Stał się najpierw świat Adama według istoty żywej – według kodów Stronga), ostatni Adam stał się duchem ożywiającym (ostatni, Adama względem ducha ożywiającego - według kodów Stronga). 1Kor. 15:2,3; 45

oluss - 2014-11-02, 00:40

Czy Jezus miał ciało czy nie.
łukasza 24

36 A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!» 37 Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. 38 Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? 39 Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». 40 Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. 41 Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» 42 Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. 43 Wziął i jadł wobec nich.


Czy Jezus w podanym fragmencie przypomnina kacpra przyjaznego duszka?




???

Nie Jezus objawia się tutaj jako człowiek zamrtwychstały w literalnym ciele
które może dotykać,jeść,jest bez grzechu i nieśmiertelny.I my którzy będziemy żyć
na ziemi zostaniem przemienieni podobnie do Chrystusa.Amen

21 który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować.

bartek212701 - 2014-11-02, 12:11

Jedno jest pewne, Jezus po śmierci nie miał TEGO SAMEGO CIAŁA. Jeśli miał to samo ciało to nie mógłby wstąpić do nieba, bo ciało i krew nie odziedzicza Królestwa Bożego.
Jeżeli zmartwychwstał w ciele to Ciele duchowym, przemienionym, już w ciele chwalebnym.
Tylko, czy takie 'ciało' jest nadal ciałem, na wzór tego ziemskiego? Nie wydaje mi się. Może tak wyglądać, ale na pewno nim nie jest, bo Jezus po zmartwychwstaniu przez cały okres przebywania na ziemi 'przemieniał się' zmieniał swoją postać, mógł się dematerializować i stawać kim chciał.

P.S. Ten duszek Kacper jest nie na miejscu. Kpić sobie można z bajek, ale nie z Jezusa. Tak, to jest kpienie z Jezusa, bo z kogo innego? Nie jest to kpienie z cudzych wierzeń, a z tego, którego owe wierzenia dotyczą.
Trochę powagi.

Krystian - 2014-11-02, 13:45

olus napisał/a:
Nie Jezus objawia się tutaj jako człowiek zamrtwychstały w literalnym ciele
które może dotykać,jeść,jest bez grzechu i nieśmiertelny.


Ta Olusie i przez ściany przechodził jako człowiek.
Jezus po zmartwychwstaniu się materializował jak aniołowie w ST.
Pomyśl trochę. :)

A potem ukazał się w innej postaci dwom z nich, gdy szli do wsi.

oluss - 2014-11-02, 17:02

bartek212701 napisał/a:
Jedno jest pewne, Jezus po śmierci nie miał TEGO SAMEGO CIAŁA. Jeśli miał to samo ciało to nie mógłby wstąpić do nieba, bo ciało i krew nie odziedzicza Królestwa Bożego.
Jeżeli zmartwychwstał w ciele to Ciele duchowym, przemienionym, już w ciele chwalebnym.
Tylko, czy takie 'ciało' jest nadal ciałem, na wzór tego ziemskiego? Nie wydaje mi się. Może tak wyglądać, ale na pewno nim nie jest, bo Jezus po zmartwychwstaniu przez cały okres przebywania na ziemi 'przemieniał się' zmieniał swoją postać, mógł się dematerializować i stawać kim chciał.

P.S. Ten duszek Kacper jest nie na miejscu. Kpić sobie można z bajek, ale nie z Jezusa. Tak, to jest kpienie z Jezusa, bo z kogo innego? Nie jest to kpienie z cudzych wierzeń, a z tego, którego owe wierzenia dotyczą.
Trochę powagi.


doucz się.
Ciało i krew to pewien symbolizm.
Tak miał inne.To znaczy zmartwychstale,niesmiertelne,przemienione itd.
Kpie sobie z niebiblinych gnostyckich bajań które przeczą Pismu
jak twoja NIEBIBLIJNA interpretacja która zaprezentowałeś.
Jezus powiedzial ze ma cialo i nie jest zadna dematrialuzjaca sie
zjawa!Nie wykrzywiaj prostej nauki dla swojej niebiblijnej filozofi!

Ludzkość ma życ na ziemi w ciałach.Amen

duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam

i po fantazjach :-D

oluss - 2014-11-02, 17:03

Krystian napisał/a:
olus napisał/a:
Nie Jezus objawia się tutaj jako człowiek zamrtwychstały w literalnym ciele
które może dotykać,jeść,jest bez grzechu i nieśmiertelny.


Ta Olusie i przez ściany przechodził jako człowiek.
Jezus po zmartwychwstaniu się materializował jak aniołowie w ST.
Pomyśl trochę. :)

A potem ukazał się w innej postaci dwom z nich, gdy szli do wsi.

Jezus byl,jest i będzie człowiekiem.
Jezus zaprzeczył że jest jakims duszkiem.
My mamy mieć ciała podobne do niego które bedą egzystować
na ziemi.

bartek212701 - 2014-11-02, 17:48

olus napisał/a:
doucz się.
może w KADSie? :idea:
oluss - 2014-11-02, 17:54

Może z Bibli ? :lol:

Teraz dobije to gnostyckie bajanie.Alleluja!

Semicki zwrot 'ciało i krew' oznacza człowieka, cielesną naturę człowieka czy też naturę człowieka lub naturalne zdolności rozumowania człowieka. Przykłady użycia tego specyficznego zwrotu widać w poniższych wersetach:

Syr 17:31 BT "Cóż bardziej świecącego nad słońce? A przecież i ono ulega zaćmieniu; tak też ciało i krew skłania się do złego."

Mt 16:17 Bw „A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.”

1Kor 15:50 Bw „A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone.”

Ga 1:16 Bw „żeby objawić mi Syna swego, abym go zwiastował między poganami, ani przez chwilę nie radziłem się ciała i krwi,”

Ef 6:12 Bw „Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich.”

Hbr 2:14 Bw „Skoro zaś dzieci mają udział we krwi i w ciele, więc i On również miał w nich udział, aby przez śmierć zniszczyć tego, który miał władzę nad śmiercią, to jest diabła,”

We wszystkich powyższych fragmentach jest zawsze używane greckie wyrażenie SARX KAI HAIMA. Samo słowo SARX nigdy i w żadnym przypadku nie jest używane w grece do określenia martwego ciała, zwok, ciał nieożywionych (np. gwiazd) czy też ciała żywego człowieka w sensie jego czysto materialnej zewnętrznej powłoki - do takich celów używane jest słowo SOMA. Słowo SARX używane jest zawsze do opisywania ciała żywego, które odczuwa, kieruje się własnymi pragnieniami i zmysłami, posiada swoją specyficzną naturę oraz w połączeniu z duszą tworzy żywą istotę. Jako, że według Biblii dusza ciała jest we krwi zwrot SARX KAI HAIMA opisuje zmysłowego człowieka w całym jego naturalnym rozumowaniu i w całej jego przyziemnej naturze, która niekoniecznie jest zła, ale jest pozbawiona ponadnaturalnego elementu. Zarówno SARX jak i SOMA są tłumaczone na polski jako 'ciało', gdyż nie ma w naszym języku powyższego rozróżnienia. Istnieje ono jednakże w innych współczesnych językach, np. w angielskim, niemieckim czy rosyjskim. Tak więc SOMA, czyli ciało zewnętrzne, traktowane jako oddzielne od duszy, widziane jako zewnętrzna powłoka człowieka tłumaczone jest na angielski jako 'body' a na niemiecki jako 'Leib'. Natomiast SARX, czyli to odczuwające i posiadające pragnienia i zmysły ciało, które w swoisty sposób współdziała z ludzką duszą tłumaczone jest na angielski jako 'flesh', zaś na niemiecki jako 'Fleisch'.

W kontekście powyższych wyjaśnień wszystkie wersety przytoczone na początku mojego postu stają sie oczywiste i zrozumiałe: 'ciało i krew' zawsze oznacza w nich ludzkie rozumowanie, ludzkie odczucia, zmysłową i przyziemną naturę człowieka lub też po prostu innych ludzi.


Każdy może zrobić sobie następujące doświadczenie. Odczytać najpierw wersety podane na początku tego postu wstawiając zamiast wyrażenia 'ciało i krew' zwrot 'przyziemna i cielesna natura człowieka', bo takie przecież jest znaczenie tego idiomu. Widzimy jak łatwo wiadomo teraz o co w nich chodzi! A teraz wstawmy zamiast wyrażenia 'ciało i krew' zwrot 'ciało fizyczne' (gdyż tak infantylnie przecież interpretuje Strażnica ten idiom hebrajski) i spróbujmy je w taki sposób odczytać. Czy widzimy jakie bzdury wychodzą teraz z tego wszystkiego?

Życzę każdemu, aby otworzył oczy na prawdę zawartą w Biblii.


i po bajaniach

AMEN!

bartek212701 - 2014-11-02, 18:11

olus, Mirek został wyśmiany przez naszego Davida :) który wykazał mu wieeele błędów w jego 'opracowaniach' w tym również.

Chciałem o czymś jeszcze powiedzieć, niektórzy zapomnieli po co tu się wkleja teksty biblijne :-( nie po to, by wygrac z kimś polemikę, a po to by pomóc mu.
Trzeba zmienić usposobienie olusie.

oluss - 2014-11-02, 18:13

Cytat:
Chciałem o czymś jeszcze powiedzieć, niektórzy zapomnieli po co tu się wkleja teksty biblijne nie po to, by wygrac z kimś polemikę, a po to by pomóc mu.
Trzeba zmienić usposobienie olusie.


Pierw sam ZNISCZYŁEM twoje bajanie a pootem podałem podkładke.
Wiec bujaj się i nie mów mi co mam robić.

bartek212701 - 2014-11-02, 18:19

olus napisał/a:
Wiec bujaj się i nie mów mi co mam robić.

A kulturalnie nie można?

oluss - 2014-11-02, 18:24

atakuj,prowokuj i obrazaj dalej to zobaczysz w końcu gnojku kulture!
bartek212701 - 2014-11-02, 18:52

Prośba o kulturalne pisanie jest atakiem?
Pokoja - 2014-11-02, 21:01
Temat postu: Ciało cielesne, a duchowe
W odniesieniu do Łuk. 24:36-42

olus napisał/a:
Nie Jezus objawia się tutaj, jako człowiek zmartwychwstały w literalnym ciele, które można dotykać,


Taki jesteś pewny jak Ś.J., że Pan Jezus został upalowany, a nie ukrzyżowany. Podobnie byłeś pewien, że przebywanie w Pana Jezusa przez trzy dni i trzy noce w łonie ziemi, rozpoczęło się na dwa dni przed Paschą. Nie zauważyłeś, że były dwa sabaty oddzielone dniem roboczym.

Kod:
(1) A pierwszego […] tygodnia (pierwszy tygodnia to Niedziela, co znaczy „nie działaj”) bardzo rano przyszły do grobu, niosąc … wonności, […] nagotowane i [ktoś/coś] … razem z onymi;


Tekst grecki, wskazuje i sugeruje, jak to w dniu podnoszenia snopa jęczmienia, nagotowane i nakupione wonności po sabatowym odpoczynku, czyli w niedziele, niewiasty uboższe i bogate, przyniosły do grobu Jezusa. Brak jest w nim słów w miejscach wykropkowanych.

Obecnie jesteś taki pewien, że Pan Jezus był w tym samym ciele, w którym był przed śmiercią. Jest to sprzeczne z nauczaniem, którego bronisz, że przed przyjściem na Ziemię nie istniał inaczej jak tylko w planach, zamierzeniach swego Ojca. Jeżeli odszedł do Ojca, to według Ciebie, do jakiego stanu, skoro jak utrzymujesz, wcześniej był tylko w planach swego Ojca. Jest to też w jawnej sprzeczności z jego nauczaniem, że ziarno, jako pojedyncze musi obumrzeć, aby wydać wielokrotny owoc. Ziarno przed obumarciem, dla nowego plonu jest jak informacja (SŁOWO, J. 6:63; 9:5; 12:35), dotycząca jakiejś budowli, a Kościół Jego jest taką budowlą, 1Kor. 3:9-12. Ziarno, jako owoc pierwowzoru, upodabnia się do niego przez przyjęcie od niego wszelkich niezbędnych instrukcji, a Pan Jezus ich udzielił, że wystarcza nam ich teraz i nadal, bo moc jego słów ma nie przeminąć, Mt. 24:35.

Zwracam Ci na to uwagę, ponieważ Twoja zbytnia pewność siebie, graniczy z arogancją i psuje smak dobrej dyskusji, a wiesz chyba, co jest napisane o człowieku, który odpowiada, zanim wysłucha. Dobrą jest zasadą bronić zdobytego przekonania, ale bez lekceważenia innych dyskutantów, a zwłaszcza, gdy łączysz je z Panem Jezusem przez karykatury. Na przyszłość nie chciałbym, aby podobnie do Ciebie pisać. Lepiej jest zadać samo pytanie bez lekceważenia, szyderstwa i hipokryzji

A odnośnie tematu Twoich zarzutów, to czy zwróciłeś uwagę, że frazę:

Cytat:
duch nie ma ciała ani kości, jako widzicie, że ja mam


Można przetłumaczyć następująco:

duch nie ma za coś ciała kości, jako widzicie, że ja mam

Pan Jezus jest Duchem opiekuńczym swojego, rodzącego się Kościoła, którego zmartwychwstanie jest zmartwychwstaniem Chrystusa (Efz. 2:5-10). Kościół stał się jego duchowym ciałem. Nauka Pana Jezusa ożywa w Apostołach i innych uczniach jego, którzy wcześniej opuścili go i uciekli, jeden z nich zaparł się go, a inny stał się zdrajcą. Mówił on do nich: Duch ci jest ochotny, ale ciało mdłe. I to te słabe ciała kości Pan Jezus, jako Zbawiciel Swojego Kościoła ma za coś, dlatego stosownie do ich możliwości przy posłużenie się tym, co w nich mimo wszystka się utrwaliło, objawia im się, aby ich przygotować do nowej misji, ale już bez niego w cielesnej dla nich postaci. On nie tylko mają dostąpić odrodzenia, ale oni mają stać się narzędziem, najpierw w głoszeniu o nim, a później w naprawianiu wszystkich rzeczy w Restytucji. Inny duch, a zwłaszcza zły duch, demoniczny duch Babilonu Wielkiego nie ma za coś naszych słabych ciał, co pokazał w krucjatach, tzw. Św. Inkwizycji i w Nocy Św. Bartłomieja. Boga chwalili za to, że udało im się wymordować sług Chrystusa na ulicach swoich, tak jak wcześniej jego.

Teraz wyobraźmy sobie, w jakim położeniu znaleźli się Apostołowie? Żydzi wydali Pana Jezusa Rzymianom na ukrzyżowanie, a oni go opuścili. Zdaje im się, że ich los też jest już przesądzony. Pod wpływem strachu ich uwadze uszedł fakt, że Pan Jezus zadbał o ich bezpieczeństwo w chwili zdrady, więc z obawy przed Żydami, zamykają się, ale nie mogą się uwolnić od rozważań nad sensem ich nauki i działalności u boku Pana Jezusa. Z czasem uświadamiają sobie, że jednak ani Żydzi, ani Rzymianie nie przychodzą po nich, aby ich też skazać na śmierć. Ich serca zaczyna opanowywać Pokój Chrystusowy, nawet ktoś z nich (np. umiłowany uczeń, Ap. Jan) mógł powiedzieć: Pokój Wam, co było dla nich bardzo wymowne. Pan Jezus pomimo ich zamknięcia ze strachu, nagle pojawia się wśród nich w mocy nauki swojej. Zaczęli nabierać otuchy i siły do tego, aby utożsamić się z zadanymi mu ranami, a także napełniać się świadomością, że gdy wykonają wyznaczone im zadanie to też będą gotowi podzielić jego los.

Pan Jezus wcześniej powiedział im:

Cytat:
Pokój zostawiam wam, pokój on mój daję wam; nie jako daje świat, ja wam daję; niechże się nie trwoży serce wasze, ani się lęka.

(28) Wyszedłem od Ojca, a przyszedłem na świat; i zasię opuszczam świat, a idę do Ojca. (29) Rzekli mu uczniowie jego: Oto teraz jawnie mówisz, a żadnej przypowieści nie powiadasz; (30) Teraz wiemy, że wszystko wiesz, a nie potrzebujesz, aby cię kto pytał; przez to wierzymy, żeś od Boga wyszedł. (31) Odpowiedział im Jezus: Teraz wierzycie. (32) Oto przyjdzie godzina; owszem już przyszła, że się rozproszycie każdy do swego, a mię samego zostawicie; lecz nie jestem sam, bo Ojciec jest ze mną. (33) Tomci wam powiedział, abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie; ale ufajcie, jam zwyciężył świat.
J. 14:27; 16:28-33


Tak, więc ciało, którym jest Kościół jest Ciałem Chrystusa duchowego. Jako Głowa tego ciała może posługiwać się jego poszczególnymi członkami do wykonywania jego woli. Ciało cielesne tym się różni od ciała duchowego, że pierwsze widzimy w całości, jako równe sobie. Natomiast w drugim przypadku, widzimy tylko poszczególnych członków jego.

Poza tym Pan Jezus jest przedstawicielem innego rodzaju bytu. Bóg Ojciec zrodził w sobie ten byt, a w nim wszystko inne. Gdy człowiek ziemski upadł, to cały ten byt w przedstawicielu swoim, uniżył się w celu dokonania dzieła odkupienia. Mądrość tkwiąca w uniżeniu tego rodzaju, objawiła się też w Kościele.

oluss - 2014-11-02, 21:25

Pokoja napisał/a:
Taki jesteś pewny jak Ś.J., że Pan Jezus został upalowany, a nie ukrzyżowany. Podobnie byłeś pewien, że przebywanie w Pana Jezusa przez trzy dni i trzy noce w łonie ziemi, rozpoczęło się na dwa dni przed Paschą. Nie zauważyłeś, że były dwa sabaty oddzielone dniem roboczym.


Jak udowodniłem Jezus zmartwychstał przed koncem sabatu.
Amen dalsze fizlofowanie o "św" niedzieli pomijam bo niczego
nie wnosi i jest nie na temat.Co do ciała to było literalne
mogło jeść,dotykać itd i my bedziemy miec podobne.
Amen
Pokoj z toba.

Pokoja - 2014-11-02, 21:48

olus napisał/a:
Jak udowodniłem Jezus zmartwychstał przed koncem sabatu.


Ale którego sabatu, to nie wskazałeś, skoro były dwa - ogłaszany i zwoływany. Też się zgadzam, że zmartwychwstał w sabat, ale w ten zwoływany, a nie w uroczysty (ogłaszany).

Pokój Tobie.

oluss - 2014-11-02, 21:56

W greckim pisze, ze sabbaton.

Najlepsze tlumaczenie na jezyk polski znalazlam w Biblii Ganskiej:

”(1) A gdy się kończył sabat (SABBATON), i już świtało na pierwszy dzień ONEGO TYGODNIA (SABBATON), przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.” (Mat.28:1)
http://www.biblia.info.pl/biblia.php

Sabbaton – sabat-siodmy dzien tygodnia, tydzien
http://interlinearbible.org/matthew/28-1.htm

amen

Dobranoc.Śpij dobrze ;-)

nike - 2014-11-02, 22:12

olus napisał/a:
Jak udowodniłem Jezus zmartwychwstał przed koncem sabatu.

Żeby cos udowodnić to najlepiej podać tekst biblijny.
A gdzie wyczytałeś,że wstał przed końcem szabatu?

oluss - 2014-11-02, 22:15

Cytat:
Żeby cos udowodnić to najlepiej podać tekst biblijny.

kpisz sobie ze mnie? czy robisz ze mnie wariata?przecież podałem wyżej!

A gdy się kończył sabat (SABBATON)
Mat.28:1)

GDY KONCZYŁA SIE SOBOTA CHRYSTUSA JUZ NIE BYlO W GROBIE.

Amen

nike - 2014-11-02, 22:23

Mat. 28:1
1. A gdy się skończył sabat, i już świtało na pierwszy dzień onego tygodnia, przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.
(BG)
Mat. 28:1
1. A po sabacie, o świcie pierwszego dnia tygodnia, przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób.
(BW)
Mt 28:1
1. Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób.
(BT)


Gdzie w tych tekstach jest :

olus napisał/a:
A gdy się kończył sabat (SABBATON)

oluss - 2014-11-02, 22:34

Cytat:
Mat. 28:1
1. A gdy się skończył sabat, i już świtało na pierwszy dzień onego tygodnia, przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.
(BG)


no patrz a w mojej Bibli gdańskiej pizse tak:(1) A gdy się kończył sabat,

Coś mi się zdaje że świadomie manipulujesz!
http://biblia.info.pl/biblia.php

a w brzeskiej tak (1) A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień

bartek212701 - 2014-11-02, 22:43

olus, W tekście 28:1 mamy do czynienia z czasem dokonanym, czyli 'skończył'
Natomiast 'kończył' to czas teraźniejszy, słowo 'kończył' nie jest poprawne gramatycznie względem czasu w tej konstrukcji.
W interlinii Vocatio jest 'po szabacie'

oluss - 2014-11-02, 22:46

przecież dzień się kończy :roll:
a poza tym w brzeskiej jest napisane wprost :w sobote

a do tego pisze że światło dopiero switalo na pierwszy dzień.
a Chrystusa już dawno w w grobie wtedy nie było :)
więc mam prawo sadzić ze zmartwychstal w sobote.

bartek212701 - 2014-11-02, 22:54

olus napisał/a:
więc mam prawo sadzić ze zmartwychstal w sobote.

Masz, to prawda. Mnie zastanawia coś innego, coś o czym rzadko kto wspomina, Jezus był/jest 'barankiem', a czy pamiętacie kiedy zabijano baranka? Kiedy Go spożywano po zabiciu?

Poza tym, Jezus mówił, że pisma o Nim świadczą. Nie zastanawia was, że świątynia po raz drugi została zburzona tego samego dnia co za pierwszym razem?

Myślę, że w tym jest klucz :) Jezus zginął 14 Nissan, a zmartwychwstał 17, ważny jest kalendarz księżycowy, ktoś patrzył, jak w tamtych latach wyglądały dni? Jaki to był dzień? Zalezy też, jaki rok się wybierze oczywiście.

oluss - 2014-11-02, 23:00

Tak bardziej się drocze bo jak pisałem wiele razy nie robi mi róznicy czy to sobota czuy tam niedziela bo to nie ma wpływu na Prawo Boże.Tylko niektórzy biorą to jako argument zaczynają filzofowac w nieskonczonosc o niedzieli która nie była i nigdy nie będzie swieta.

Co do wyliczanek to myśle że Pokoja ci pomoże.Bo ja z tego nic nie rozumie :roll:

bartek212701 - 2014-11-02, 23:02

olus, Mi dzień obojętny, do zbawienia niepotrzebny, ale są osoby, które chciałyby to wiedzieć i fajnie :) niech drążą.
oluss - 2014-11-02, 23:14

Biblia nie mówi że ten dzień daje zbawienie tylko błogosławieństwo.
Przez samo prawo i świecenie dnia nikt nie zostanie zbawiony.
Warto jednak zwrócic uwage jaka kara wiazala sie z gwałceniem go.To dużo mówi :)
Wiara jest najważniejsza...ta niech drąża przeciez nie mam nic przeciwko:)

nike - 2014-11-02, 23:17

Podałam kilka Biblii. BG,BW i BT a teraz podam następne bo mam w domu czternaście wydań:
BB
(1) A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień po sobocie, przyszła Marja Magdalena i druga Marja, aby grób oglądały.


Czytasz chyba,że switalo co? Każdy normalny człowiek wie,że po nocy jest świt.
Ale muszę ci zwrócić uwagę,że szabat kończy się wieczorem, i dzień następny zaczyna się od wieczoru. U nas od godz. 18-tej i Jezus mogł wstać od godziny 18-tejjjj sboty [naszej] to była już nasza niedziela.

oluss - 2014-11-02, 23:21

nike napisał/a:
Podałam kilka Biblii. BG,BW i BT a teraz podam następne bo mam w domu czternaście wydań:
BB
(1) A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień po sobocie, przyszła Marja Magdalena i druga Marja, aby grób oglądały.


Czytasz chyba,że switalo co? Każdy normalny człowiek wie,że po nocy jest świt.
Ale muszę ci zwrócić uwagę,że szabat kończy się wieczorem, i dzień następny zaczyna się od wieczoru. U nas od godz. 18-tej i Jezus mogł wstać od godziny 18-tejjjj sboty [naszej] to była już nasza niedziela.


nie bede sie bawil w wyliczanki godzinne i dniowe.
Ja czytam jak pisze.Kobiety zjawiły się tam jeszcze przed
pierwszym dniem a Jezusa tam juz nie było.Tyle.

bartek212701 - 2014-11-02, 23:22

Dzień liczy się od zmierzchu, czy od świtu? Jak to się zrozumie to się będzie wiedziało w jaki dzień umarł Jezus :)
nike - 2014-11-03, 00:30

Od zmierzchu. Nasza godzina mniej więcej 18-ta to u Żydów nowa doba.
bartek212701 - 2014-11-03, 00:32

Czyli Jezus zmarł przed 18:00?
nike - 2014-11-03, 00:43

W Piatek o godz. 15-tej naszego czasu. dlatego był taki pospiech z Jego chowaniem, bo Żydzi o godzinie naszej 18-tej obchodzili paschę, która notabene w jakimś okresie [nie wiem] przenieśli na koniec 14-tego Nisan, bo połączyli jedno święto z drugim tzn: z 15-tym Nisan świętem wyjścia z Egiptu które trwało do 21--go nisan
bartek212701 - 2014-11-03, 00:49

No to liczymy:
14 Nissan po godzinie 15:00-1 dzień
15 Nissan po godzinie 15:00-2 dzień
16 Nissan po godzinie 15:00-3 dzień
[niedziela]

czy

14 Nissan po godzinie 15:00- zaczynamy liczyć od następnego dnia
15 Nissan po godzinie 15:00-1 dzień
16 Nissan po godzinie 15:00-2 dzień
17 Nissan po godzinie 15:00-3 dzień
[poniedziałek]

Przy przyjęciu, że piątek był dniem, który poprzedzał nadejście szabatu.
Żeby Jezus zmartwychwstał sobotę musiałby umrzeć w czwartek, zgadza się?
W czwartek wieczór zaczyna się szabat, czy w piątek?

Krystian - 2014-11-03, 03:19

nike napisał/a:
W Piatek o godz. 15-tej naszego czasu. dlatego był taki pospiech z Jego chowaniem, bo Żydzi o godzinie naszej 18-tej obchodzili paschę, która notabene w jakimś okresie [nie wiem] przenieśli na koniec 14-tego Nisan, bo połączyli jedno święto z drugim tzn: z 15-tym Nisan świętem wyjścia z Egiptu które trwało do 21--go nisan


Sam nie wiem. Temat jest ciężki.
Być może nike masz rację ?

Listek - 2014-11-03, 06:57

Znak Jonasza liczył się nie od śmierci ale od złożenia ciała w łonie ziemi : "tak i Syn Człowieczy będzie w łonie ziemi trzy dni i trzy noce" - Mateusza 12:40. Pan Jezus zmarł ok godziny 15.oo a złożony został do grobu przed 18,oo, (w środę wieczorem)

Jezusa złożono do grobu w środę wieczorem , a Bóg wskrzesił Go z martwych przed zakończeniem szabatu( soboty).

:-D :-D :-D

oluss - 2014-11-03, 07:21

Listek napisał/a:
Znak Jonasza liczył się nie od śmierci ale od złożenia ciała w łonie ziemi : "tak i Syn Człowieczy będzie w łonie ziemi trzy dni i trzy noce" - Mateusza 12:40. Pan Jezus zmarł ok godziny 15.oo a złożony został do grobu przed 18,oo, (w środę wieczorem)

Jezusa złożono do grobu w środę wieczorem , a Bóg wskrzesił Go z martwych przed zakończeniem szabatu( soboty).

:-D :-D :-D



hmmm czyli brzeska najlepiej to tłumaczy :)

w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień



alleluluja alleluja :-D

przy okazji

nike - 2014-11-03, 10:12

Dokładnie jest tak:---Jezus zmarł około godziny 15-tej naszego czasu był to jeszcze Piątek , o godzinie 18-tej zaczynał się szabat [Sobota] Jezus już był w grobie. był tam cały szabat i część naszej niedzieli u Żydów dzień pierwszy jom riszon. Jezusa leżał w grobie około 39 godzin.

Warto przeczyta tutaj: http://biblos.feen.pl/vie...der=asc&start=0

bartek212701 - 2014-11-03, 10:18

Czyli sobota, czy niedziela? Jaki musiał być dzień skoro Jezus zmarł kilka godzin przed Szabatem, a zmartwychwstał na 3 dzień?
nike - 2014-11-03, 10:55

Zauważ o 15-tej umiera w piątek, do soboty jest jeszcze 3 godziny więc 3 godziny piątku jest liczone za caly dzień [tak po prostu się liczy, liczyło] od godz 18-tej piątku do godziny 18-tej sobota, czyli cała doba Jezus jest w grobie jest to drugi dzień, od godziny 18-tej w sobotę zaczyna sie niedziela czyli trzeci dzień. Jezus jest w grobie nad ranem w niedzielę wstaje, dzień mniejwięcej zaczyna się o godz. 6-tej rano mam na myśli caly czas nasze godziny.
bartek212701 - 2014-11-03, 11:10

Czyli zmartwychwstaje w niedziele tak?
nike - 2014-11-03, 13:06

Tak, pierwszego dnia po szabacie. jest to nasza niedziela. po hebrajsku jom riszon.
---dzień pierwszy.

Krystian - 2014-11-03, 13:53

nike napisał/a:
Tak, pierwszego dnia po szabacie. jest to nasza niedziela. po hebrajsku jom riszon.
---dzień pierwszy.

Chyba nike mnie przekonałaś.
Jezus zmartwychwstał w niedzielę.

bartek212701 - 2014-11-03, 13:59

Krystian napisał/a:
nike napisał/a:
Tak, pierwszego dnia po szabacie. jest to nasza niedziela. po hebrajsku jom riszon.
---dzień pierwszy.

Chyba nike mnie przekonałaś.
Jezus zmartwychwstał w niedzielę.


Wystarczyły proste obliczenia :) ja też jestem zdania, ze była to niedziela

Pokoja - 2014-11-03, 22:33

olus napisał/a:
W greckim pisze, ze sabbaton.

Najlepsze tlumaczenie na jezyk polski znalazlam w Biblii Ganskiej:

”(1) A gdy się kończył sabat (SABBATON), i już świtało na pierwszy dzień ONEGO TYGODNIA (SABBATON), przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.” (Mat.28:1)
http://www.biblia.info.pl/biblia.php

Sabbaton – sabat-siodmy dzien tygodnia, tydzien
http://interlinearbible.org/matthew/28-1.htm


Dostrzegłem, że za mało precyzyjnie się wyraziłem. Uważałeś, że był tylko jeden sabat, który w J. 19:31, został nazwany uroczystym i w tym sabacie umiejscawiałeś sabat tygodniowy i zmartwychwstanie Pana Jezusa. Gdyby tak było to Pan Jezus nie przebywałby w grobie niewiele więcej niż jeden dzień. Jednak wiem, że wskazywałeś na sabat zwoływany, zwyczajny, cotygodniowy, chociaż ten, nastąpił dopiero dwa dni później.

"olus", jeżeli teraz się dobrze rozumiemy, to może zostawmy już tą kwestię, jako rozstrzygniętą. Zgoda?

Pokoja - 2014-11-03, 23:30

olus napisał/a:
nike napisał/a:
Mat. 28:1
1. A gdy się skończył sabat, i już świtało na pierwszy dzień onego tygodnia, przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.
(BG)


no patrz a w mojej Biblii gdańskiej pisze tak:(1) A gdy się kończył sabat,

Coś mi się zdaje że świadomie manipulujesz!
http://biblia.info.pl/biblia.php

a w brzeskiej tak (1) A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pierwszy dzień


Jeśli można, to proponuję, aby w tym miejscu zastanowić się, czy przytaczane cytaty mają na uwadze ustalenie czasu zmartwychwstania Pana Jezusa, czy czasu, w którym niewiasty przyszły do grobu, albo czy jedno nierozłącznie wiąże się z drugim. Jeżeli okres doby był liczony od wieczora, to upłynęło już połowę niedzieli, gdy świtało. A jeżeli okres trzy dni i trzy noce był liczony od świtu do końca nocy, to niewątpliwie Chrystus zmartwychwstał przed końcem sabatu, bo gdy świtało, to byłaby już niedziela. Napisane jest, że Pan Jezus oddał Ducha Ojcu przed samym uroczystym sabatem, dlatego nie połamano mu goleni, jak innym dwom skazańcom. Niewiasty po uroczystym sabacie, nakupiły i przygotowały wonności, oraz chodziły oglądać grób, ale musiały czekać, aż opłynie trzy dni. Z wonnościami przyszły dopiero w niedzielę o świcie.

Jeśli chodzi o greckie słowo {kod Stronga Nr 3796), tłumaczone w Mt. 28:1 na: skończył, kończył, w ostatnią; oznacza - o późnej porze, wieczorem; potem, później; po, to pozwala ono na szersze pojmowanie czasu zmartwychwstanie Chrystusa, co jest w zgodzie z 1Kor. 15:23.

oluss - 2014-11-04, 07:04

Pokoja napisał/a:
olus napisał/a:
W greckim pisze, ze sabbaton.

Najlepsze tlumaczenie na jezyk polski znalazlam w Biblii Ganskiej:

”(1) A gdy się kończył sabat (SABBATON), i już świtało na pierwszy dzień ONEGO TYGODNIA (SABBATON), przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.” (Mat.28:1)
http://www.biblia.info.pl/biblia.php

Sabbaton – sabat-siodmy dzien tygodnia, tydzien
http://interlinearbible.org/matthew/28-1.htm


Dostrzegłem, że za mało precyzyjnie się wyraziłem. Uważałeś, że był tylko jeden sabat, który w J. 19:31, został nazwany uroczystym i w tym sabacie umiejscawiałeś sabat tygodniowy i zmartwychwstanie Pana Jezusa. Gdyby tak było to Pan Jezus nie przebywałby w grobie niewiele więcej niż jeden dzień. Jednak wiem, że wskazywałeś na sabat zwoływany, zwyczajny, cotygodniowy, chociaż ten, nastąpił dopiero dwa dni później.

"olus", jeżeli teraz się dobrze rozumiemy, to może zostawmy już tą kwestię, jako rozstrzygniętą. Zgoda?


Chyba że umarł wcześniej jak podawał np Listek.
w Piśmie jest mowa raczej o sobotnim sabacie...
oj nie nie :) nic nie jest rozstrzygniętego :-D

Cytat:
dopiero w niedzielę o świcie.

Nie no niedzieli raczej wtedy nie było.Bo kończyła się sobota.
Strong temu nie przeczy.późnym sabatem Chrysuts zamrtwychstal.Alleluja,Alleluja,Alleluja :-D

nike - 2014-11-04, 13:31

Listek napisał/a:
Znak Jonasza liczył się nie od śmierci ale od złożenia ciała w łonie ziemi : "tak i Syn Człowieczy będzie w łonie ziemi trzy dni i trzy noce" - Mateusza 12:40. Pan Jezus zmarł ok godziny 15.oo a złożony został do grobu przed 18,oo, (w środę wieczorem)

Jezusa złożono do grobu w środę wieczorem , a Bóg wskrzesił Go z martwych przed zakończeniem szabatu( soboty).

:-D :-D :-D


Możesz szerzej o tym znaku Jonasza napisać. Również podaj teksty popierające twoją tezę o śmierci Jezusa w środę oki.

nike - 2014-11-04, 13:54

olus, Tak jak wyżej napisałam i udowodnilam,że pierwszy dzień tygodnia, czyli nasza niedziela zaczęła się jej doba już wieczorem w sobotę, i od godziny 18-tej w sobotę zaczynała się niedziela, wiec musiałby Jezus wstać przed godziną 18-tą w sobotę i był to wieczór, bo każda doba zaczynala się po zachodzie słonca wieczorem i wieczorem kończyła się. Obojętne jest czy Maria była przed grobem przed godzina 6-tą rano, bo tak określa się dzień [widno] czy by była przed grobem o trzeciej w nocy to juz była niedziela.
oluss - 2014-11-04, 14:50

nic nie udowdnilałaś :) podałaś wyliczanke która według mnie sprzeczna jest z Pismem.
Czy powiedzialabys komus w poniedzialek ze juz jest wtorek ? :roll:
w Piśmie pisze przed końcem sabatu i przed niedziela więc jak pisalem raczej w sabat.

bartek212701 - 2014-11-04, 15:04

olus, A moje 'wyliczanki' też Cię nie przekonały? Jeśli Jezus zmartwychwstał w sobotę to nie był w grobie 3 dni, a 2.
Co Cię boli ta niedziela? Dzień, jak co dzień.

Rzym. 14:5
5. Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu.
(BW)

oluss - 2014-11-04, 15:12

Jak mówiłem nie jestem dobry w wyliczankach i nimi mnie nie przekonacie.
Czytam że przed końcem sabatu już go nie było w grobie.Jesli przeczytalbym
ze zmartwychstal w niedziele to po prostu bym przytaknał.
a to czy ktoś sobie wierzy że Chrystus zmartwychstał w niedziele niczego nie zmienia.
tekst który cytujesz dotyczy postu..Nie dzień jak dzień bo tylko sobota jest święta dlatego
Bóg mówi pamiętaj a dlaczego masz pamiętać? bo on stwórcą wszystkiego i chce nam błogosławić w ten dzień jeśli usłuchamy Jego głosu.Sabat(sobota) jest,była i będzie
dla człowieka>ludu Bożego.Tak powiedział Bóg,Jezus i Paweł.a teraz powiedz Amen :)

bartek212701 - 2014-11-04, 17:10

olus napisał/a:
Jak mówiłem nie jestem dobry w wyliczankach i nimi mnie nie przekonacie.

Policzyłem do 3 i do 4 :-D nie przekonuje Cię to?

Listek - 2014-11-04, 19:31

bartek212701 napisał/a:
Rzym. 14:5
5. Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu.


Ależ tu chodzi o post,wybieranie dnia na post.

Dni , które wyznaczył Bóg są święte.



:-D

:-D :-D

oluss - 2014-11-04, 22:50

bartek212701 napisał/a:
olus napisał/a:
Jak mówiłem nie jestem dobry w wyliczankach i nimi mnie nie przekonacie.

Policzyłem do 3 i do 4 :-D nie przekonuje Cię to?


jak pisałem :) zależy jak i od kiedy liczyć.
Tylko Biblia..czytałem różne filozofie na ten temat..
jedną nawet gdzieś tu podawałem..

Pokoja - 2014-11-04, 23:04
Temat postu: Dwa sabaty oddzielone innym dniem
olus napisał/a:
Pokoja napisał/a:
olus napisał/a:
W greckim pisze, ze sabbaton.

Najlepsze tlumaczenie na jezyk polski znalazlam w Biblii Ganskiej:

”(1) A gdy się kończył sabat (SABBATON), i już świtało na pierwszy dzień ONEGO TYGODNIA (SABBATON), przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.” (Mat.28:1)
http://www.biblia.info.pl/biblia.php

Sabbaton – sabat-siodmy dzien tygodnia, tydzien
http://interlinearbible.org/matthew/28-1.htm


Dostrzegłem, że za mało precyzyjnie się wyraziłem. Uważałeś, że był tylko jeden sabat, który w J. 19:31, został nazwany uroczystym i w tym sabacie umiejscawiałeś sabat tygodniowy i zmartwychwstanie Pana Jezusa. Gdyby tak było to Pan Jezus nie przebywałby w grobie niewiele więcej niż jeden dzień. Jednak wiem, że wskazywałeś na sabat zwoływany, zwyczajny, cotygodniowy, chociaż ten, nastąpił dopiero dwa dni później.

"olus", jeżeli teraz się dobrze rozumiemy, to może zostawmy już tą kwestię, jako rozstrzygniętą. Zgoda?


Chyba że umarł wcześniej jak podawał np Listek.
w Piśmie jest mowa raczej o sobotnim sabacie...
oj nie nie :) nic nie jest rozstrzygniętego :-D

Cytat:
dopiero w niedzielę o świcie.

Nie no niedzieli raczej wtedy nie było.Bo kończyła się sobota.
Strong temu nie przeczy.późnym sabatem Chrystus zmartwychwstał. Alleluja,Alleluja,Alleluja :-D


Chyba nikt nie będzie twierdził, że była nazwa dnia niedziela, ale był pierwszy dzień tygodnia, który później tak został nazwany i dlatego taką nazwą się posługujemy. Ale to chyba jest dla nas najmniejszy problem.

Myślę, że bardzo istotne dla rozstrzygnięcia kwestii spornej, dotyczącej rozpoczęcia liczenia trzech dni i trzech nocy, a tym samym i pory zmartwychwstania Pana Jezusa jest uwzględnienie, że były dwa sabaty; nadzwyczajny 15 Nisan i zwyczajny 17 Nisan. Przemawiają za tym następujące teksty.

Cytat:
14 Nisan

(31) Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby więc ciała nie pozostawały przez sabat na krzyżu, albowiem dzień tego sabatu był uroczysty, Żydzi prosili Piłata, aby im połamano golenie i zdjęto je. J. 19:31

(50) A oto mąż imieniem Józef, członek Rady, mąż dobry i sprawiedliwy, (51) z żydowskiego miasta Arimatia, który się nie zgadzał z postanowieniem Rady i z ich postępkiem, i oczekiwał Królestwa Bożego, (52) przyszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusa. (53) I zdjąwszy je, obwinął w prześcieradło i złożył w grobowcu w skale, gdzie nikt jeszcze nie leżał. (54) A był to dzień Przygotowania i Łk. 23:50-54a

15 Nisan

nastawał (uroczysty) sabat. (55) A szły też za nim niewiasty, które razem z Jezusem przybyły z Galilei i widziały grób oraz jak składano ciało jego; (56) powróciwszy zaś przygotowały wonności i maści. Przez (sobotni) sabat zaś odpoczywały według przykazania. Łk. 23:54b-56

(62) Nazajutrz, czyli w dzień po święcie Przygotowania (w uroczysty sabat), zebrali się u Piłata przedniejsi arcykapłani i faryzeusze, (63) mówiąc: Panie, przypomnieliśmy sobie, że ten zwodziciel jeszcze za życia powiedział: Po trzech dniach zmartwychwstanę. (64) Rozkaż więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby czasem uczniowie jego nie przyszli, nie ukradli go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze. Mt. 27:62-64

16 Nisan

(56) powróciwszy zaś przygotowały wonności i maści. Łk. 23:56a

Przygotowanie wonności, Łk. 24:1

(1) A gdy minął sabat, Maria Magdalena i Maria Jakubowa, i Salome nakupiły wonności, aby pójść i namaścić go. ( Mr. 16:1

17 Nisan - Sabat zwoływany, zwyczajny, cotygodniowy

Przez (sobotni) sabat zaś odpoczywały według przykazania. Łk. 23:56b

18 Nisan

(1) A po sabacie, o świcie pierwszego dnia tygodnia, przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób. Mt. 28:1

(2) I bardzo rano, skoro wzeszło słońce, pierwszego dnia tygodnia (Maria Magdalena i Maria Jakubowa, i Salome), przyszły do grobu. Mr. 16:1,2

(1) A pierwszego dnia tygodnia, wczesnym rankiem, (niewiasty, które razem z Jezusem przybyły z Galilei), przyszły do grobu, niosąc wonności, które przygotowały. (2) I zastały kamień odwalony od grobowca.


Jestem przekonany, że nie sposób rozstrzygnąć spornej kwestii bez uwzględnienia powyższej chronologii zdarzeń. Wskazuje ona, że były dwa sabaty. W dniu między nimi jedne niewiasty nakupiły wonności, a drugie je przygotowały.

oluss - 2014-11-04, 23:05

Cytat:
Chyba nikt nie będzie twierdził, że była nazwa dnia niedziela, ale był pierwszy dzień tygodnia, który później tak został nazwany i dlatego taką nazwą się posługujemy. Ale to chyba jest dla nas najmniejszy problem.

Myślę, że bardzo istotne dla rozstrzygnięcia kwestii spornej, dotyczącej rozpoczęcia liczenia trzech dni i trzech nocy, a tym samym i pory zmartwychwstania Pana Jezusa jest uwzględnienie, że były dwa sabaty; nadzwyczajny 15 Nisan i zwyczajny 17 Nisan. Przemawiają za tym następujące teksty.


kończył się sabat a więc 7 dzień.
wyliczanki mnie nie przekojanają.

Pokoja - 2014-11-05, 00:07

olus napisał/a:
Cytat:
Chyba nikt nie będzie twierdził, że była nazwa dnia niedziela, ale był pierwszy dzień tygodnia, który później tak został nazwany i dlatego taką nazwą się posługujemy. Ale to chyba jest dla nas najmniejszy problem.

Myślę, że bardzo istotne dla rozstrzygnięcia kwestii spornej, dotyczącej rozpoczęcia liczenia trzech dni i trzech nocy, a tym samym i pory zmartwychwstania Pana Jezusa jest uwzględnienie, że były dwa sabaty; nadzwyczajny 15 Nisan i zwyczajny 17 Nisan. Przemawiają za tym następujące teksty.


kończył się sabat a więc 7 dzień.
wyliczanki mnie nie przekojanają.


Tu nie chodzi o wyliczanki, lecz o fakt, że trzymając się kurczowo, nawet w przybliżeniu odpowiedniego założenia, pomijasz istotną treść Słowa Bożego, na która zwróciłem uwagę w punktach powyższego postu.

16 Nisan - zwykły dzień

(56) powróciwszy zaś przygotowały wonności i maści. Łk. 23:56a

Przygotowanie wonności, Łk. 24:1

(1) A gdy minął (uroczysty) sabat, Maria Magdalena i Maria Jakubowa, i Salome nakupiły wonności, aby pójść i namaścić go. ( Mr. 16:1

17 Nisan - Sabat zwoływany, zwyczajny, cotygodniowy

Przez (sobotni) sabat zaś odpoczywały według przykazania. Łk. 23:56b

18 Nisan - pierwszy dzień tygodnia (dzisiejsza niedziela)

(1) A po sabacie, o świcie pierwszego dnia tygodnia, przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób. Mt. 28:1

Zastanów się "olus", kiedy niewiasty jedne nakupiły, a drugie nagotowały maści. Musiał być zwykły dzień między dwoma sabatami. Dostrzegam, że mimo wszystko kwestia tego wątku nie może być tak łatwo rozstrzygnięta, jeśli pominie się istnienie dwóch sabatów.

Ja nie przeczę, że Chrystus zmartwychwstał w sabat. Akcentuję jednak fakt, że w niedzielę wraz z nim zaczął zmartwychwstawać jego Kościół. Chrystus w ciele poniósł śmierć, ale w duchu został przywrócony życiu, dlatego nie znamy już Chrystusa według ciała, 1Pio. 3:18,19; 2Kor. 5:16. Kościół jest duchowym ciałem Chrystusa. On nauczał, że jeżeli nie odejdzie, to Duch Świętego Ojca nie przyjdzie.

oluss - 2014-11-05, 00:10

dalej wyliczasz ne wzaołeś pod uwage tego co pisze..
Ja czytałem w sobote,kończył się itd.
Pisze że zmartwychstał przed koncem sabatu(sobotniego).
Amen

Pokoja - 2014-11-05, 00:33

olus napisał/a:
dalej wyliczasz ne wzaołeś pod uwage tego co pisze..
Ja czytałem w sobote,kończył się itd.
Pisze że zmartwychstał przed koncem sabatu(sobotniego).
Amen


Ale czemu Ty "olusie" nie dostrzegasz faktu, że ja nieustannie się z tym zgadzam, ale Słowo Boże wskazuje, że wraz z nim zmartwychwstał zaczątek jego Kościoła, pierwsi członkowie jego kościoła, a ta część się rozpoczęła się w niedzielę, gdy zaczęli stwierdzać, że ciała Pana Jezusa już nie ma w grobie.

Nie bierzesz też pod uwagę tekstów, z których wynika, że między sabatem uroczystym a tym zwykłym, na który tak słusznie zwracasz uwagę był zwykły dzień, w którym niewiast nakupiły i nagotowały wonności. Nie mogły tego uczynić w żaden z sabatów, gdyż to było sprzeczne z prawem.

oluss - 2014-11-05, 00:36

nic nie zaczeli.Odpoczywali w sabat jak Pan Bóg przykazał.
Nie bawie się w wyliczanki bo mnie nie obchodzą.Ja czytam
przed końcem soboty Chrystusa nie było w grobie i tyle :)
Do nieba też jeszcze nikt nie odleciał..ale to już inny bajka :roll:

bartek212701 - 2014-11-05, 00:45

olus, Czyli według Ciebie Jezus był w grobie nie 3, a 2 dni.
oluss - 2014-11-05, 00:47

Trzy.Przcież tłumaczyłem o co mi chodzi i że różnie można liczyć itd.
Nikt mnie nie słucha :roll: poza tym co wam tak zależy na tym żebym
zgodził się na niedziele ?przecież ja was nie zmuszam do przyjecia mojej wersji :roll:

bartek212701 - 2014-11-05, 00:56

Mi nie zależy :-D najważniejsza wiara w Boga! Różnić się możemy, jak mówi moja dobra kumpela "Nie analizuj! Akceptuj" haha :lol: dobranoc.
nike - 2014-11-05, 02:23

BT
(1) Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób.

BW
(1) A po sabacie, o świcie pierwszego dnia tygodnia, przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób.

BWP
(1) A kiedy minął szabat, wczesnym rankiem pierwszego dnia tygodnia Maria z Magdali i druga Maria przyszły zobaczyć grób.

BG
(1) A gdy się kończył sabat, i już świtało na pierwszy dzień onego tygodnia, przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.

BB
(1) A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień po sobocie,
przyszła Marja Magdalena i druga Marja, aby grób oglądały.

BP
(1) Dopiero po szabacie, w pierwszy dzień tygodnia o świcie, Maria Magdalena i druga Maria przyszły zobaczyć grób.

PNŚ
(1) Po sabacie, gdy się rozwidniało w pierwszym dniu tygodnia. Maria Magdalena i druga Maria przyszły popatrzeć na grób.

KJV
(1) In the end of the sabbath, as it began to dawn toward the first [day] of the week, came Mary Magdalene and the other Mary to see the sepulchre.

Jakie ty olus chcesz jeszcze dowody???

oluss - 2014-11-05, 02:53

1.BB i BG potwierdza moją hipoteze
2.Jakby nie patrzeć w niedziele rano w grobie już go nie było.
3.Darby Bible Translation
Now late on sabbath, as it was the dusk of the next day after sabbath, came Mary of Magdala and the other Mary to look at the sepulchre.

English Revised Version
Now late on the sabbath day, as it began to dawn toward the first day of the week, came Mary Magdalene and the other Mary to see the sepulchre.


American Standard Version
Now late on the sabbath day, as it began to dawn toward the first day of the week, came Mary Magdalene and the other Mary to see the sepulchre.


"Now it is the evening of the sabbaths. At the lighting up [dawn] into one of the sabbaths came Mary Magdalene and the other Mary to behold the sepulcher." (Matt 28:1, The Concordant Literal New Testament)
"And on the eve of the sabbaths, at the dawn, toward the first of the sabbaths, came Mary the Magdalene, and the other Mary, to see the sepulchre," (Matt 28:1, Young's Literal Translation)

"But late in the sabbaths, at the dawning into the first of the sabbaths, Mary the Magdalene and the other Mary came to gaze upon the grave." (Matt 28:1, KJ3 Literal Translation)

http://www.jesus-resurrec...on-morning.html
http://www.everlastingkingdom.info/article/186/

Jedanak zostaje przy sobocie :-D

A zatem pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego.

Amen

nike - 2014-11-05, 11:14

olus napisał/a:
1.BB i BG potwierdza moją hipoteze
2.Jakby nie patrzeć w niedziele rano w grobie już go nie było.

Tak oczywiście, ale ta niedziela już od soboty godziny 18-tej była, czyli do godziny np. 6-00 rano upłyneło już 11 godzin niedzieli.

oluss - 2014-11-05, 15:15

Jak podaje Pismo żadnej niedzieli jeszcze nie było.
Więc ta wyliczanka musi być nieprawdiłowa :)
Jak pisałem ja trzymam się wyłącznie Pisma a nie ludzkich filozofi.
Większość popularnych tłumaczeń celowo lub nie źle to tłumaczy.
Podałem że calkiem inaczej można to liczyć..powtarzać sie nie zamierzam.
Chrystus martwychstał przed koncem Szabatu :_ Amen i Alleluja.

Pokoja - 2014-11-05, 23:58

olus napisał/a:
Trzy.Przcież tłumaczyłem o co mi chodzi i że różnie można liczyć itd.
Nikt mnie nie słucha :roll: poza tym co wam tak zależy na tym żebym
zgodził się na niedziele ?przecież ja was nie zmuszam do przyjęcia mojej wersji :roll:


"olusie" ja Ciebie też nie zmuszam do przyjęcia wersji, której bronię. Nie stawiam Ci też zarzutu, że filozofujesz. To wyjdzie, mam nadzieję na końcu, kto filozofuje. Nie stosuję też żadnych filozoficznych wyliczanek. Wszyscy w tym wątku (i nie tylko w tym), powołujemy się na Słowo Boże. Już niejednokrotnie wskazywałem na treść Mr. 16:1,2, która wyraźnie wskazuje na zakup wonności miedzy dwoma sabatami. Między pierwszym sabatem nadzwyczajnym, czyli ogłaszanym i drugim sabatem zwoływanym, czyli cotygodniowym, zwyczajnym. Nie odniosłeś się nigdy do tej kwestii, a tylko nieustannie zarzucasz mi stosowanie niepotrzebnych wyliczanek. Ja natomiast staram się dostrzec, chociaż cząstkę słuszności, której bronisz.

http://biblos.feen.pl/vie...&start=90#38359

http://biblos.feen.pl/vie...&start=75#38684

Tak podsumowując, to chciałem zauważyć, że sprawę zmartwychwstania Pana Jezusa, widzę jako kwestię otwartą. Nasza uwaga koncentruje się na trzech literalnych dniach i trzech nocach, ale nikt nie jest w stanie precyzyjnie wskazać, gdzie Słowo Boże to potwierdza. Są teksty, które mówią o śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa używając różnych zwrotów, takich jak "w trzy dni" (Mt.26:61), "po trzech dniach" (Mk.8:31), a także "trzeciego dnia" (Mt.16:21; 17:23). Nie wskazuje to na dążenie Słowa Bożego do precyzyjnego ustalenia okresu tych dni. Chrystus zmartwychwstaje w swoich naśladowcach. Przez trzy dni byli oni martwi wraz z Chrystusem. Po ich upływie, zostają przekonani, że zmartwychwstał. On w nich zmartwychwstał i nadal dzisiaj zmartwychwstaje w tych, którzy zdobywają wiarę w niego. Obecny czas jest odpowiednikiem sabatu tygodniowego, oznaczającego zmartwychwstanie Kościoła w Tysiącleciu Chrystusa. Tak więc liczą się i trzy dni literalne i trzy dni Tysiącletnie.

oluss - 2014-11-06, 00:06

Ja nie filozofuje :roll:
To może być całkiem inaczej liczone :)
czy tam od środy jakoś..czy inaczej z godzinami od kiedy nalezy liczyc.
Ja czytam ze Chrystus powstał przed końcem sabatu ai więc przed niedzielą.
Dlatego nie bawie się wyliczanki bo mogą być zwodnicze a treść Pisma nie.
Dalej myślę ze to była jednak sobota a jak według ciebie niedziela to ok.
Nic mnie to nie obchodzi :) Amen

Pokoja - 2014-11-06, 00:52

olus napisał/a:
Ja nie filozofuje :roll:
To może być całkiem inaczej liczone :)
czy tam od środy jakoś..czy inaczej z godzinami od kiedy nalezy liczyc.
Ja czytam ze Chrystus powstał przed końcem sabatu ai więc przed niedzielą.
Dlatego nie bawie się wyliczanki bo mogą być zwodnicze a treść Pisma nie.
Dalej myślę ze to była jednak sobota a jak według ciebie niedziela to ok.
Nic mnie to nie obchodzi :) Amen


Nikomu nie stawiam zarzutu o filozofowanie, to wyjdzie na końcu, kto filozofuje? Nie wiem, co masz na uwadze, stawiając zarzut zajmowania się wyliczankami.

Jak wyjaśniasz fakt, że niewiasty nakupiły wonności po sabacie, gdy on minął. Który sabat wtedy minął? Mr. 16:1 A zaraz w następnym jest napisane, że skoro świt pierwszego dnia tygodnia, przyszły do grobu, aby namaścić ciało Pana Jezusa? Mr. 16:2
Podobnie wynika z Łk. 23:56 i 24:1. Skoro ciało Pana Jezusa złożono do grobu z nastaniem uroczystego sabatu, to niewiasty nie mogły nagotować wonności w sabat, lecz po nim. Jeżeli był tylko jeden sabat, to kiedy nagotowały wonności, skoro wczesnym rankiem pierwszego dnia tygodnia przyszły z tymi wonnościami do grobu? Tych kwestii nikt nie jest w stanie rozstrzygnąć bez uwzględnienia faktu, że był dwa sabaty oddzielone zwykłym dniem. Wtedy jest też czas na pełne trzy dni i trzy noce.

oluss - 2014-11-06, 00:56

Nie wiem co i kiedy kupowały i mnie to nie obchodzi :)
Jeszcze nie było pierwszego dnia jak podaje Biblia.
Przecedzac komara nie zamierzam.sabat sie nie skonczyl
a Jezusa juz w grobie nie było.Amen

Pokoja - 2014-11-06, 01:33

olus napisał/a:
Jeszcze nie było pierwszego dnia jak podaje Biblia.


Bardzo słuszne spostrzeżenie, zgodne z Biblią.

W moim sposobie przedstawianiu porządku Paschalnego nie ma przecedzania komara. Rozpoznanie rzeczywistych dni to bardzo istotna kwestia. Wskazuje to na wydłużenie okresu między złożeniem ciała Pana Jezusa do grobu, a czasem odwalenia kamienia i przybycia niewiast.

oluss - 2014-11-06, 01:35

o dzięki :-D
niom czyli zamrtwychstał przed końcem sabatu.
Amen

bartek212701 - 2014-11-06, 01:36

Pokoja, Gdyby Jezus zmartwychwstał we wtorek nadal byłby tym samym Jezusem. Dla mnie zmartwychwstać nawet w sobotę. Wiecie czemu nie jest dla mnie ważny dzień? Znalazłem w tym wszystkim coś ważniejszego- mianowicie sam akt zmartwychwstania :) dzień mi nie jest koniecznym.
Pokoja - 2014-11-06, 23:09

olus napisał/a:
o dzięki :-D
niom czyli zamrtwychstał przed końcem sabatu.
Amen


Treść postu jest przerwana. Nie jest wiadomo, o co Tobie chodzi. Może zechcesz ją uzupełnić.
Przyznaję, że zasmuciłeś mnie tym postem. Czy nic innego Ciebie nie interesuje, jak tylko przyznanie Tobie racji? Nigdzie konkretnie nie jest napisane kiedy Pan Jezus zmartwychwstał, Jest napisane tylko, że kamień został odwalony, aby zobaczono, że Nie ma w grobie ciała Pana Jezusa.

Po odebraniu ciała Józef z Arymatei pochował je w swoim grobie, Mt. 27:57-61. Następnie Piłat kazał zabezpieczyć grób na trzy dni. Te dni rozpoczęły się więc nazajutrz po święcie Przygotowania, Mt. 27:62-66. Od tej pory do przyjścia niewiast, upłynęło dokładnie trzy dni i trzy noce. Dzień, który później został nazwany Niedzielą, rozpoczął się o północy, Znaczy to, że sabat według rachuby żydowskiej trwał kilka godzin, równocześnie z niedzielą. Czy jesteś w stanie to podważyć i udowodnić, że sabat skończył się kilka godzin wcześniej przed świtem, a nie wtedy kiedy niewiasty przyszły do grobu? Według jakiej rachuby był czas liczony? Czy tylko według żydowskiej?

oluss - 2014-11-06, 23:11

Nic nie musisz przyznawać.Napisane jest ze zmartwychstal przed koncem soboty i przed niedziela.Mozna liczyc roznie jak podawalem.Amen.
Pokoja - 2014-11-07, 00:16

olus napisał/a:
Napisane jest ze zmartwychwstał przed końcem soboty i przed niedziela.


Jeżeli sabat się zazębiał z niedzielą, to zmartwychwstanie pod koniec sabatu jest na początku niedzieli i wtedy najbardziej z 3 dniami i z 3 nocami, pokrywa się zapieczętowanie grobu przez Piłata na trzy dni - 15, 16 i 17 Nisana z przesunięciem.

oluss - 2014-11-07, 00:23

Nie wiem co sie zazebialo ale napisano przed koncem soboty :roll:
Amen

Pokoja - 2014-11-07, 00:31

olus napisał/a:
Nie wiem co sie zazebialo ale napisano przed koncem soboty :roll:
Amen


"olusie", czy ja Ci to podważam? Nie, ale zwracam uwagę na szersza wymowę Słowa Bożego. Nie jest dobrze trzymać się kurczowo jednego, a pomijać inne, gdyż to zubaża dyskusję przez ciągłe wałkowanie tego samego.

oluss - 2014-11-07, 00:58

Cytat:
Nie jest dobrze trzymać się kurczowo jednego


Nikt ci nie kaze mnie przekonywac..mozesz walkowac z innym ktorzy sie
z toba zgadzaja :) Ja mam zdanie jakie mam i bede przy nim bo ono nie
jest sprzeczne z Biblia.Amen

16 Uważaj na siebie i na naukę, trwaj w nich! To bowiem czyniąc i siebie samego zbawisz, i tych, którzy cię słuchają.

To wszystko przypominaj, dając świadectwo w obliczu Boga, byś nie walczył o same słowa, bo to się na nic nie przyda, [wyjdzie tylko] na zgubę słuchaczy. 15 Dołóż starania, byś sam stanął przed Bogiem jako godny uznania pracownik, który nie przynosi wstydu, trzymając się prostej linii prawdy. 16 Unikaj zaś światowej gadaniny;

Jak prosiłem cię, byś pozostał w Efezie, kiedy wybierałem się do Macedonii, [tak proszę teraz], abyś nakazał niektórym zaprzestać głoszenia niewłaściwej nauki, 4 a także zajmowania się baśniami i genealogiami bez końca. Służą one raczej dalszym dociekaniom niż planowi Bożemu zgodnie z wiarą. 5


Amen

Pokoja - 2014-11-07, 01:06

olus napisał/a:
Cytat:
Nie jest dobrze trzymać się kurczowo jednego


Nikt ci nie kaze mnie przekonywac..mozesz walkowac z innym ktorzy sie
z toba zgadzaja :) Ja mam zdanie jakie mam i bede przy nim bo ono nie
jest sprzeczne z Biblia.Amen


Amen

nike - 2014-11-07, 02:21

Pokoja napisał/
Cytat:
Po odebraniu ciała Józef z Arymatei pochował je w swoim grobie, Mt. 27:57-61. Następnie Piłat kazał zabezpieczyć grób na trzy dni. Te dni rozpoczęły się więc nazajutrz po święcie Przygotowania, Mt. 27:62-66. Od tej pory do przyjścia niewiast, upłynęło dokładnie trzy dni i trzy noce. Dzień, który później został nazwany Niedzielą, rozpoczął się o północy, Znaczy to, że sabat według rachuby żydowskiej trwał kilka godzin, równocześnie z niedzielą. Czy jesteś w stanie to podważyć i udowodnić, że sabat skończył się kilka godzin wcześniej przed świtem, a nie wtedy kiedy niewiasty przyszły do grobu? Według jakiej rachuby był czas liczony? Czy tylko według żydowskiej?


Co ty wypisujesz? Jezus nie leżał w grobie pełne trzy doby tylko około 39 godzin.
Piszesz cos o północy, nic z tego co napisałeś to ja nie rozumiem, przeczytaj moje posta, tam szczegółowo napisałam jaka jest rachuba w Izraelu rozpoczynających się dni [dób]

Ozeasz - 2014-11-07, 23:35

nike napisał/a:


Co ty wypisujesz? Jezus nie leżał w grobie pełne trzy doby tylko około 39 godzin.
Piszesz cos o północy, nic z tego co napisałeś to ja nie rozumiem, przeczytaj moje posta, tam szczegółowo napisałam jaka jest rachuba w Izraelu rozpoczynających się dni [dób]



Raczej 42 godziny, w Biblii wazne sa liczby i z nich mozna wiele wywnioskowac.

Pokoja - 2014-11-08, 00:05

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Dzień, który później został nazwany Niedzielą, rozpoczął się o północy, Znaczy to, że sabat według rachuby żydowskiej trwał kilka godzin, równocześnie z niedzielą.


Piszesz coś o północy, nic z tego co napisałeś to ja nie rozumiem,


W mojej intencji było wskazanie "olusowi", że bezpodstawne jest jego dążenie do kurczowego się trzymania, iż Pan Jezus zmartwychwstał w sabat, więc w pierwszy dzień naszego tygodnia nie było go w grobie. W związku z tym, że później ustanowiona Niedziela w porządku rzymskim jest liczona od północy, więc przez kilka godzin zazębiała się z sabatem.

oluss - 2014-11-08, 00:08

Moje 'kurczowe trzymanie się" jest uzasadnione.
Jezus zmartwychstal przed koncem soboty i przed niedziela.
Amen

Pokoja - 2014-11-08, 00:42

olus napisał/a:
Moje 'kurczowe trzymanie się" jest uzasadnione.
Jezus zmartwychstal przed koncem soboty i przed niedziela.
Amen

Jeżeli tak, to na samym jej początku.

oluss - 2014-11-08, 00:43

Sobota jest sobotą.Amen
w wyliczanki się nie bawie :-D

Pokoja - 2014-11-08, 00:48

olus napisał/a:
Sobota jest sobotą.Amen
w wyliczanki się nie bawie :-D


Wiem, wiem, wiem.
:-D :-D :-D

oluss - 2014-11-08, 00:53

Pokoja napisał/a:
olus napisał/a:
Sobota jest sobotą.Amen
w wyliczanki się nie bawie :-D


Wiem, wiem, wiem.
:-D :-D :-D

To wpsaniale :)

A w ostatnią sobotę..Oto Jezus zaszedł im drogę mówiąc: Bądźcie pozdrowione. A ony przystąpiwszy uchwyciły się nóg jego i chwałę mu dały

Amen i Alleluja.


Ozeasz - 2014-11-08, 11:07

olus napisał/a:
Sobota jest sobotą.Amen
w wyliczanki się nie bawie :-D


Ja rozumiem ze kazdy uwaza tak jak mu mowi sumienie, ale od poczatku czytam ten post i nie moge pojac jak to wyliczyles?? nie wnikam w to czy to byla sobota czy sroda, zauwazylem ze uwazasz ze Jezus zmartwychwstal w sobote jako w drugi dzien tak?? jesli sie myle to mnie popraw, skoro tak to co z tym kiedy Biblia nas uczy ze Pan Jezus mial byc w grobie 3 dni i 3 noce??

oluss - 2014-11-08, 17:04

nie liczylem.Przeczytalem :)
Amen

Ozeasz - 2014-11-08, 18:34


oluss - 2014-11-08, 18:37

Tak ale ty chyba nie :)

A w ostatnią sobotę..

Tu nie pisze w NIEDZIELE.

Amen i po zawodach.

Pokoja - 2014-11-08, 19:13

olus napisał/a:
Sobota jest sobotą.

A w ostatnią sobotę..Oto Jezus zaszedł im drogę mówiąc: Bądźcie pozdrowione. A ony przystąpiwszy uchwyciły się nóg jego i chwałę mu dały


Jeżeli już tak cytujesz, to znaczy, że były dwa sabaty: uroczysty (ogłaszany) i zwyczajny (zwoływany). Chyba to nie są wyliczanki? Co?

Co do sabatów jestem przekonany i bez takiego cytatu.

oluss - 2014-11-08, 19:21

Nie wiem ile było co było i jak liczyło..i mnie to nie bardzo obchodzi.
ale wy jak najbardziej liczcie sobie nawet date konca swiata.
Ja wiem ze bylo to przed koncem Soboty i mowie Amen :)

Pokoja - 2014-11-08, 19:59

olus napisał/a:
Nie wiem ile było co było i jak liczyło..i mnie to nie bardzo obchodzi.
ale wy jak najbardziej liczcie sobie nawet date konca swiata.
Ja wiem ze bylo to przed koncem Soboty i mowie Amen :)


Dostrzegłem, że najbardziej wyrażasz Amen.
No to Amen.

oluss - 2014-11-08, 20:03

37 Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie15. A co nadto jest, od Złego pochodzi.



Amen. Pokój z tobą. I z duchem Twoim :-D

Pokoja - 2014-11-08, 21:04

olus napisał/a:
37 Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie15. A co nadto jest, od Złego pochodzi.

Obrazek


To artysta, chyba by lepiej nie zrobił. :-D I to!

Cytat:
Amen i po zawodach.


Czemu jesteś Forgotten? Wszędzie Ciebie pełno.

olus napisał/a:
Amen. Pokój z tobą. I z duchem Twoim :-D


Czemu oddzielasz ciało od ducha? Przecież to są nierozłaczne elementy duszy.

Ozeasz - 2014-11-08, 21:45

olus napisał/a:
Tak ale ty chyba nie :)

A w ostatnią sobotę..

Tu nie pisze w NIEDZIELE.

Amen i po zawodach.


Spokojnie ja tez :-D

W Biblii nie ma dnia ktory by sie nazywal niedziela :lol: ale:

Pan Jezus mowil ze musi byc w grobie trzy dni wiec skoro umiera przed sabatem to musial wstac po sabacie.

Mat. 27:63
mówiąc: "Panie, przypomnieliśmy sobie, ze ten oszust, gdy jeszcze żył, powiedział: 'Po trzech dniach zostanie wskrzeszony'.
Mar. 8:31
Zaczął ich też nauczać, że Syn Człowieczy musi znieść wiele i być odrzucony przez starszych oraz naczelnych kapłanów i uczonych w piśmie, i zostać zabity, a w trzy dni później powstać z martwych.
Mat. 16:21
Od tego czasu Jezus Chrystus począł ukazywać swym uczniom, że musi iść do jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych oraz naczelnych kapłanów i uczonych w piśmie, i zostać zabity, a trzeciego dnia wskrzeszony.
Mat. 17:23
i zabiją go, a trzeciego dnia zostanie wskrzeszony". toteż bardzo się zasmucili.
Łuk. 24:46
i rzekł do nich: "Tak jest napisane, że Chrystus będzie Cierpiał i trzeciego dnia powstanie spośród umarłych,
Dz.Ap. 10:40
Jego to wskrzesił Bóg na trzeci i dzień i dał. by on się ujawnił.

Dzien w Izraelu zaczynal sie o zachodzie slonca, poniewaz Izrael lezy w okolicach 30 rownoleznika wiec czas zimowy i letni sie wiele nie rozni a jak byles gdzies blisko rownika to wiesz ze slonce szybko tam zachodzi, ja bedac w Etiopii widzalem jak w ciagu 5 minut jest ciemno, to nie tak jak u nas ze slonce sie schowa i jeszcze jest dlugo widno, dzien trwa tam 12 godzin i noc tak samo nie tak jak u nas teraz sa krotsze dni a w lecie dluzsze, tam sa prawie stale, roznica wynosi okolo godziny, wiec slonce zachodzac o 18tej oznaczalo poczatek kolejnego dnia wiec przed godzina 18ta Jezus musial byc zdjety z krzyza i pochowany w grobie, poniewaz w sabat nie wolno bylo im wykonywac zadnej czynnosci a bylo to przed sabatem

Ew.Mar. 15:42-43 A gdy już nadszedł wieczór, był to bowiem dzień Przygotowania, który jest przed sabatem, (43) przyszedł Józef z Arymatei, znakomity członek Rady, który też oczekiwał Królestwa Bożego; on śmiało wszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusa.

wiec Jezus umiera w 6 dzien tygodnia przed Sabatem i tego samego dnia do godziny 18tej zostaje pochowany w grobie, jedo smierc moze trwac kilka godzin, potem nastaje drugi dzien Sabat jako 7 dzien tygodnia jego smierc trwa kolejne 24 godziny, po Sabacie o swicie przychodza obie Marie
Ew.Mar.16:1-2 A gdy minął sabat, Maria Magdalena i Maria Jakubowa, i Salome nakupiły wonności, aby pójść i namaścić go. (2) I bardzo rano, skoro wzeszło słońce, pierwszego dnia tygodnia, przyszły do grobu.
od konca Sabatu ktory sie skonczyl dnia poprzedniego wieczorem o godzinie 18tej do wzejscia slonca utrwalo kolejne 12 godzin ktore Jezus mogl znajdowac sie w grobie, skoro kobiety przyszly skoro wzeszlo slonce, z tego wnioskowac mozna ze Jezus nie musial lezec w grobe do samego switu kolejne 12 godzin lecz do tego momentu minely dwie noce i zaczela sie trzecia doba, skoro Jezus mowil ze musi byc w grobie trzy dni i trzy noce nie mozemy twierdzic ze zmartwychwstal w Sabat poniewaz do tego czasu minela jedna noc i zaczal sie lub sie skonczyl drugi dzien, czas ktory Jezus musial byc w grobie musial obejmowac trzy doby, wcale jdnak nie musialo to byc dokladnie trzy dni i trzy noce czyli dokladnie 72 godziny poniewaz jesli by tak bylo to jest to matematycznie nie mozliwe, przyjmujac ze Jezus zostaje pochowany o godzinie okolo 17:00 musialby zmartwychwstac o godzinie 17:00 trzeciego dnia ale nie bylyby to wtedy pelne dni poniewaz brakuje godziny do konca dnia wiec wtedy bylby w grobie 73 godziny, a wtedy wszyscy by wiedzieli kiedy dokladnie zmartwychwstanie,w dodatku bylyby to trzy noce i cztery dni, lecz na szczescie wtedy nie mieli zegarkow i dzien byl dzielony na 4 czesci, a Biblia nam mowi tylko o godzinach 3 - 6 - 9
Dlaczego wiec Jezus mowil ze musi byc w grobie trzy noce i trzy dni?? wyjasnienie mamy w ksiedze Estery 4:16-17 oraz 5:1 Idź i zbierz wszystkich Żydów, którzy się znajdują w Suzie, i pośćcie za mnie; przez trzy doby nocą i dniem nie jedzcie i nie pijcie; również ja i moje służebnice tak będziemy pościć, a potem udam się do króla, choć to jest wbrew prawu. Jeśli mam zginąć, to zginę! (17) Wtedy Mordochaj odszedł i postąpił dokładnie tak, jak mu nakazała Estera. - Trzeciego dnia ubrała się Estera w szaty królowej i stanęła na wewnętrznym dziedzińcu pałacu królewskiego naprzeciw pałacu królewskiego, król zaś siedział na swoim królewskim tronie w pałacu królewskim naprzeciw wejścia do pałacu. jak widac Estera nie czekala trzeciej nocy lecz trzeciego dnia juz poszla do krola, utrwaly wiec dwie noce i trzeci dzien
Takim oto liczeniem doszlismy do momentu kiedy laczac wszystko w fakty jest niemozliwym aby Jezus zmartwychwstal w Sabat wiec musial zmartwychwstac w pierszy dzien tygodnia :-D

AMEN :lol:

oluss - 2014-11-08, 21:49

Wyliczanki się nie bawie..w innych tłumaczeniach jest w sobote lub przed koncem soboty.
krotko i na temat.Amen

oluss - 2014-11-08, 21:50

Pokoja napisał/a:
olus napisał/a:
37 Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie15. A co nadto jest, od Złego pochodzi.

Obrazek


To artysta, chyba by lepiej nie zrobił. :-D I to!

Cytat:
Amen i po zawodach.


Czemu jesteś Forgotten? Wszędzie Ciebie pełno.

olus napisał/a:
Amen. Pokój z tobą. I z duchem Twoim :-D


Czemu oddzielasz ciało od ducha? Przecież to są nierozłaczne elementy duszy.


nie rozumiem o czym ty do mnie rozmawiasz :roll:
sorry

Ozeasz - 2014-11-08, 21:51

olus napisał/a:
Wyliczanki się nie bawie..w innych tłumaczeniach jest w sobote lub przed koncem soboty.
krotko i na temat.Amen


A mozesz podac te tlumaczenia??

oluss - 2014-11-08, 21:58

np brzeska mateusza 28,1 albo gdanska.

a przy okazji zapodam inna wyliczanke :-D

Tak więc w obu przypadkach tych rejestrów mamy zapis, że:
Jeszua HaMaszijach został ukrzyżowany w Środę przed zachodem słońca, w czasie gdy składano ostatniego Baranka Paschalnego zanim złożono oddanie na codzienną Minchę - ostatnią stałą ofiarę dnia.
Dlatego Łukasz mówi nam o świątecznym Szabacie, który był w Czwartek, a Marek mówi nam o cotygodniowym Szabacie (Sobocie).
W obu przypadkach oboje mówią, że zakupienie i przygotowanie balsamu odbyło się w Piątek.
Tak jak w przypadku Środy tak też w przypadku Piątku, oba te dni są dniami przygotowania. Albowiem oba te dni są przed Szabatami.

Następny dowód, że jest tu mowa o dwóch Szabatach znajdujemy w Besorze Mateusza 28:1

„(1) A kiedy minął szabat, wczesnym rankiem pierwszego dnia tygodnia Maria z Magdali i druga Maria przyszły zobaczyć grób” Biblia Warszawsko- Praska

Słowa „A kiedy minął szabat” nie odnoszą się do pojedynczego Szabatu, ale do liczby mnogiej czyli do Szabatów. I nie zawsze można to znaleźć w dzisiejszych przekładach Biblii. Ale w Stong Corconadce jest to wyraźnie zaznaczone, że chodzi tu o liczbę mnogą szabatu. Czyli powinno być „A kiedy minęły szabaty.....”
Takie same świadectwo jest w aramejskim zapisie Besory, gdzie jest zapisane: „Beramsza din beszabata” co znaczy „w wieczór Szabatu” w sensie zamknięcie Szabatu.

Druga ważna sprawa to, że Jeszua nie zmartwychwstał w Jom Riszon (Niedziele,) ale raczej gdy kończył się Szabat.

Widać to w tłumaczeniu Biblii Gdańskiej, gdzie bardziej dosłownie jest to przetłumaczone: Mat 28:1. Zobaczmy na ten sam tekst:

„(1) A gdy się kończył sabat, i już świtało na pierwszy dzień onego tygodnia, przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.”

To, że świtało nie odnosi się w myśli judaizmu do poranka, ale raczej do rozpoczęcia się następnego dnia, który rozpoczyna się od zachodu słońca.
Widać to również w tłumaczeniu księdza Jakuba Wujka z 1599 roku. Biblii Wydanej przez Oficinę Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa. Zobaczmy ten tekst:

„A w wieczór sobotni, który zaświta na dzień pierwszy szabatu, przyszła Maria Magdalena i druga Maria oglądać grób......”


TAK CZY SIAK JEZUS ZAMTWYCHSTAL PRZED KONCEM SABATU.
Amen

Ozeasz - 2014-11-08, 22:15

Faktycznie teraz juz widze skad to sie wzielo.

Wersety z Mat.28:1

BB A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień po sobocie, w tym tlumaczeniu widac sprzecznosc, poniewaz w ostatnia sobote nie moze byc po sobocie, byloby to tydzien pozniej za to faktycznie zagladam do Biblii Gdanskiej ktora mam z roku 1967 i tak samo oddaje przeklad w internecie A gdy się kończył sabat, i już świtało na pierwszy dzień onego tygodnia, lecz mam przed soba tlumaczenie stronga i tam jest uzyte slowo skonczyl nr slowa 3796 opse Ὀψὲ oddaje ''skonczyc sie'' najwidoczniej jest blad w tlumaczeniu Biblii Gdanskiej, jesli by tak bylo nie zgadzaloby sie to z liczeniem dni poniewaz to co ty przytoczyles tez jest zle policzone, poniewaz Jezus umarl w ten sam dzien w ktorym spozywal wieczerze, a nie dwa dni wczesniej ja spozywal, pomylki wystepuja z roznic czasowych oraz z tego ze dzien zaczyna sie o zachodzie slonca w Izraelu a nie o pol nocy jak u nas.

oluss - 2014-11-08, 22:25

Nie ma sprzecznosci bo nie jest po sobocie.
Strong mówi wiecej na ten temat nie manipuluj Ozeaszku :)
Mateuszem 28:1 który mówi o wieczorze sobotnim i pustym grobie.
Mt 28:1 (opse de sabbatwn - Novum Testamentum Graece Nestle Aland strona 85) W sobotni wieczór, przyszła Maria Magdalena i Druga Maria a grób był pusty...


1) Na mocy II Soboru Watykańskiego (1962-1965) dokonano poprawienia tekstu łacińskiej Vulgaty z IV wieku (tłumaczenie na łacinę na polecenie papieża Damazego) nadając jej nazwę Nova Vulgata.
W Ewangelii Mateusza 28:1 tekst przybrał postać:
Sero autem post sabbatum, cum illucesceret in primam sabbati, venit Maria Magdalene et altera Maria videre sepulcrum.
http://www.vatican.va/arc...aeum_lt.html#28
Słownik łacińsko-polski PWN (pięciotomowy który posiadam) w następujący sposób objaśnia cztery pierwsze wyrażenia:
Sero - późno
autem - zaś
post - na koniec, na ostatku, z tyłu
sabbatum - Szabbatu

2) Grecki termin opse/opsios - wieczorem; w późnej porze dnia - słownik grecko-polski; prof Okawiusz Jurewicz; tom II; szpalta I; strona 133; PWN; Warszawa 2001; występuje 14 razy w NT. Na przykład:

Jakub 5:7 Deszcz ranny (proimos 4406) i wieczorny (opsimos 3797)

Mat 27:57 A gdy był wieczór (opsios 3798), przyszedł człowiek Józef z Arymatei do Piłata prosić o ciało. Ciała w Szabbat nie mogły wisieć na krzyżu, a jednak ewangelista używa słowa opsios które w polskich bibliach oznacza wieczór i nie oznacza zmianę daty. Jeśli wieczór opse/opsios oznacza "po zachodzie słońca" to ciało wisi w Szabbat. Ciekawe co Ukasz na to powie...

Mat 28:1 A gdy był wieczór (opsios 3798), i wskazywało, świtało gwiazdami ku uia ton Szabbaton.

Mat 26:20 A gdy był wieczór (opsios 3798), usiadł za stołem

Podobnie Mat 8:16; Mar 4:35; Jan 6:16

Ozeasz - 2014-11-08, 22:54

Sprobuje sporzadzic dla ciebie rysunek jak wygladal czas w Izraelu w stosunku do naszego czasu wtedy zrozumiesz kilka rzeczy dlaczego wieczor, poniewaz Izraelici nie znali sie na godzinach i nie mieli zegarkow tym samym dzien jest podzielony na cztery czesci z czego dwie to dwa wieczory, Żydzi bowiem obserwowali dwa wieczory każdego dnia. Pierwszy rozpoczynał się po dwunastej godzinie w południe, drugi zaś o trzeciej godzinie po południu. Baranek mial byc zabity miedzy dwoma wieczorami kiedy to slonce obraca sie na zachod a zachodem slonca.

Nie odnosze sie do wulgaty, opieram sie na zapisach greckich i hebrajskich, wiemy dobrze ze nie raz wulgata byla zmieniana, bledy jej byly juz wykazywane czasem na forum przez Benjamina.

Co to stronga oryginalny zapis grecki wyglada tak

Ὀψὲ δὲ σαββάτων, τῇ ἐπιφωσκούσῃ εἰς μίαν σαββάτων

przetlumacz go wedlug stronga slowo po slowie to wyjdzie ci ze nie jest tu mowa w dzien sabatu. Rysunek wiecej ci przyblizy, jutro go sporzadze.


olus napisał/a:

Mt 28:1 (opse de sabbatwn - Novum Testamentum Graece Nestle Aland strona 85) W sobotni wieczór, przyszła Maria Magdalena i Druga Maria a grób był pusty...


Skad to tlumaczenie??

oluss - 2014-11-08, 23:05

Masz Ozeaszku :) rozkmina i wyliczanka Zydów i koncze zgrywac pitagorasa :-D
dla mnie sprawa jest oczywista i zostane przy swoim chyba ze sie tresc pisma
zmieni a to raczej nie nastapi.Amen 8-)

Zacznijmy od tego, że Besora opisuje zmartwychwstałego Jeszua w Jom Riszon (Niedziela) rano, ale nie daje nam to żadnego dowodu na to, że właśnie w tym czasie, tego dnia On zmartwychwstał. Choć z całości kontekstu mogło by to tak wynikać, to jednak, gdy przyjrzymy się głębiej Pismom Brit Chadasza (NT) to zobaczymy nieco inny obraz.
Kluczem do rozwiązania tej zagadki są oczywiście zapiski w Besorze (Ewangelii), ale nie tylko. Zacznijmy od tego, że w Besorze Łukasza 23:54-56 czytamy:

„(54) Był to dzień Przygotowania i zaczynał się już szabat. (55) Towarzyszyły mu kobiety, które przyszły z Nim z Galilei. Zobaczyły grobowiec i jak zostało złożone Jego ciało. (56) Wróciwszy, przygotowały wonności i olejki. Lecz w szabat, zgodnie z przykazaniem, zachowywały spoczynek” Biblia Warszawsko- Praska

Z tego rejestru Besory widzimy, że Mirjam z Magdalii i druga Mirjam przygotowały wonności i olejki do namaszczenia zmarłego Jeszua, ale ponieważ zbliżał się Szabat, bogobojne niewiasty postanowiły powstrzymać się z namaszczaniem Jego ciała aż do czasu po Szabacie.
Teraz dla porównania zobaczmy zapis w Besorze Marka 16:1 gdzie czytamy:


„(1) A gdy już minął szabat, wtedy Maria Magdalena, Maria [matka] Jakuba i Salome kupiły wonności, żeby pójść i namaścić Jeszua.” Biblia Warszawsko- Praska

W tych dwóch zapisach Besory widzimy jakby sprzeczność, albowiem w tym przypadku u Marka owe bogobojne kobiety zakupiły owe wonności po Szabacie.
Zatem kiedy one je kupiły? Czy przed Szabatem tak jak to pisze w Łukaszu, czy po Szabacie tak jak to pisze Marek?
Czyżby rejestr tych wydarzeń był sprzeczny ze sobą?
Otóż nie.
Pierwszy zapis Łukasza mówi nam o tym, że owe niewiasty zakupiły te wonności w Piątek, to znaczy po Szabacie świątecznym. Ponieważ pierwszy dzień Hag Hamca (Święta Przaśników) jest dniem odpoczynku podobnie jak ten cotygodniowy Szabat. Dlatego więc Łukasz donosi, że zakupienie tych wonności nastąpiło przed cotygodniowym Szabatem.
W przypadku rejestru Marka, on też mówi, że to był Piątek, w którym to dniu owe niewiast zakupiły te wonności i przygotowały według obowiązującej Chalachy wraz z olejkami.
Jednym z powodów dlaczego one zaniechały w Piątek namaszczenia zwłok Jeszua jest to, że zbliżał się Szabat
i aby nie być w stanie rytualnej nieczystości, odczekały aż minie Szabat, aby dokonać tego balsamowania zwłok Jeszua.
Gdy więc rankiem dnia pierwszego Jom Riszon, gdy udały się do grobowca, ku ich zdziwieniu zwłok Jeszua HaMaszijach tam nie znalazły. Albowiem nasz Adonaj już nie był pośród zmarłych ale już był pośród żywych! Hallelujah!

Podsumowanie:

Tak więc w obu przypadkach tych rejestrów mamy zapis, że:
Jeszua HaMaszijach został ukrzyżowany w Środę przed zachodem słońca, w czasie gdy składano ostatniego Baranka Paschalnego zanim złożono oddanie na codzienną Minchę - ostatnią stałą ofiarę dnia.
Dlatego Łukasz mówi nam o świątecznym Szabacie, który był w Czwartek, a Marek mówi nam o cotygodniowym Szabacie (Sobocie).
W obu przypadkach oboje mówią, że zakupienie i przygotowanie balsamu odbyło się w Piątek.
Tak jak w przypadku Środy tak też w przypadku Piątku, oba te dni są dniami przygotowania. Albowiem oba te dni są przed Szabatami.

Następny dowód, że jest tu mowa o dwóch Szabatach znajdujemy w Besorze Mateusza 28:1

„(1) A kiedy minął szabat, wczesnym rankiem pierwszego dnia tygodnia Maria z Magdali i druga Maria przyszły zobaczyć grób” Biblia Warszawsko- Praska

Słowa „A kiedy minął szabat” nie odnoszą się do pojedynczego Szabatu, ale do liczby mnogiej czyli do Szabatów. I nie zawsze można to znaleźć w dzisiejszych przekładach Biblii. Ale w Stong Corconadce jest to wyraźnie zaznaczone, że chodzi tu o liczbę mnogą szabatu. Czyli powinno być „A kiedy minęły szabaty.....”
Takie same świadectwo jest w aramejskim zapisie Besory, gdzie jest zapisane: „Beramsza din beszabata” co znaczy „w wieczór Szabatu” w sensie zamknięcie Szabatu.

Druga ważna sprawa to, że Jeszua nie zmartwychwstał w Jom Riszon (Niedziele,) ale raczej gdy kończył się Szabat.

Widać to w tłumaczeniu Biblii Gdańskiej, gdzie bardziej dosłownie jest to przetłumaczone: Mat 28:1. Zobaczmy na ten sam tekst:

„(1) A gdy się kończył sabat, i już świtało na pierwszy dzień onego tygodnia, przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.”

To, że świtało nie odnosi się w myśli judaizmu do poranka, ale raczej do rozpoczęcia się następnego dnia, który rozpoczyna się od zachodu słońca.
Widać to również w tłumaczeniu księdza Jakuba Wujka z 1599 roku. Biblii Wydanej przez Oficinę Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa. Zobaczmy ten tekst:

„A w wieczór sobotni, który zaświta na dzień pierwszy szabatu, przyszła Maria Magdalena i druga Maria oglądać grób......”

W tych cytatach mamy dwa świadectwa, że owe niewiasty przyszły do grobu, gdy kończył się Szabat i gdy rozpoczynał się Jom Riszon (dzień pierwszy - Niedziela).

Zatem nasz Adon Jeszua HaMaszijach zmartwychwstał, gdy kończył się Szabat. Hallelujah! Szabat jest Jego szczególnym dniem, albowiem ten dzień odnosi się do dzieła stworzenia, czy do znaku przymierza z Izraelem, ale również do Jego zmartwychwstania. Jeszua HaMaszijach sam powiedział, że On - Syn Człowieczy jest Adoan HaSzabat = Panem Szabatu.


wiecej http://wspolnotamesjanska...-news&Itemid=50

Ozeasz - 2014-11-08, 23:47

No widzisz cale twoje rozumienie tego bierze sie z bledow innych ludzi a nie z wlasnego przekonania ktore miales wyciagnac z Biblii, ja nie mam z tym problemow poniewaz za kazdym razem szukam dowodu w Biblii na wszystko a nie tak jak ktos mi dyktuje.
Wiec skoro posiadasz dostep do stronga to wiesz ze slowo Sabat pochodzi od σαββάτων slowo 4521 Stronga oznacza = Sabat,tydzien,sobotni.
1- Sabat (siodmy dzien tygodnia)
2 - tydzien (siedmiodniowy)
To daje nam szersze zrozumienie dlaczego Biblia Brzeska podaje Sabat dwa razy niezrozumiale, stad tez wyliczenia ludzkie wziely sie ze niby 14 Nissan przypadl wtedy na srode, BB oddaje to niezrozumiale przyjzyjmy sie jeszcze raz: A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień po sobocie ja tu dostrzegam tyle ze w tym tygodniu przypadly dwie soboty i to jedna po drugiej czyli cala sytuacja ma sie niby dziac w sobote w pierwszy dzien po sobocie, czyli logicznie mowiac, raz sie zeszly dwie niedziele do kupy :lol: co sie nie zgadza do tego co piszesz poniewaz u ciebie wystepuje jeszcze piatek pomiedzy dwoma sobotami, druga mozliwosc jest taka ze tekst jest blednie zrozumialy i zle przetlumaczony, ja przyjmuje ta druga poniewaz pierwsza mi sie nie klei do kupy.

olus napisał/a:

„A w wieczór sobotni, który zaświta na dzień pierwszy szabatu, przyszła Maria Magdalena i druga Maria oglądać grób......”

W tych cytatach mamy dwa świadectwa, że owe niewiasty przyszły do grobu, gdy kończył się Szabat i gdy rozpoczynał się Jom Riszon (dzień pierwszy - Niedziela).



Wieczor sobotni ktory zaswita??? Skoro Sabat sie konczyl o zachodzie slonca (no bo przeciez nie mieli zegarkow) to nie moglo switac, po co niewiasty poszly do grobu?? Oczywiscie namascic Jezusa cialo, czy w Sabat wolno im bylo to wykonywac?? Na pewno nie, wiec sprzeczne jest twierdzenie ze przyszly w Sabat do grobu, poza tym jesli by przyszly do grobu jak sie konczyl Sabat to co chcialy go namascic po ciemku?? czy mialy latarki?? :lol: poniewaz Sabat konczyl sie o zachodzie slonca.

Co do wyliczen, jesli Jezus umarl wedlug twoich postow w srode to musialby zmartwychwstac w piatek a nie w sobote poniewaz mial byc w grobie trzy dni i trzy noce.


Nie przyjmuje twoich postulatow. Poniewaz nie moge ich poskladac razem.
Dlatego twierdze ze Pan Jezus zmartwychwstal w dniu 1 po Sabacie.

AMEN

oluss - 2014-11-08, 23:49

niedziele to sobie tam znajdziesz jak pierw dopiszesz :)
te twoje zenujace hihihy nie robia na mnie wrazenia.
Wiele angielskich tłumaczen i kilka polskich jasno mowi
ze przed koncem sabatu(soboty) :lol: to ze starasz sie
wykrecic tekst i manipulowac tego nie zmieni.Mozesz powtarzac
i 100 razy swoje wyliczanki i tak nie stana sie prawda bo przecza
Pismu.Do tego nie odnosisz sie do tego co podaje tylko starasz sie
przeforsowac swoje entliczki pentliczki :lol: Nawet przyjmujac
twoje filozofie i wybrane fragmenty to i tak pisze JAK BYK ZE RANO
W NIEDZIELE TO GO JUZ W GROBIE NIE BYŁO

Amen

bonus

Ostatnia Wieczerza - co przyjęto - wypada w Wielki Czwartek.
Dzień Męki i Śmierci Pańskiej - Wielki Piątek.
Oczekiwanie - Wielka Sobota.
Zmartwychwstanie - Niedziela Wielkanocna.

Temu podziałowi zaprzecza sama Biblia.
Czytamy w niej, iż wieczorem "opse/opsios" przychodzą uczniowie do Jezusa z pytaniem gdzie chce aby przygotować Wieczerzę Paschalną do której zasiadają wszyscy.
W nocy po zachodzie słońca Jezus modli się w Getsemani podczas snu apostołów. Schwytany w nocy, rankiem staje przed Sanhedrynem, po czym trafia w ręce Piłata.
Pod wieczór umiera.
Według systemu żydowskiego wszystko dzieje się w ciągu tego samego dnia.
Przecież od wieczerzy, w środku nocy, do zachodu słońca trwa jeden i ten sam żydowski dzień, a mimo to kościoły katolicki, prawosławny, protestanckie, uznają rozdzielenie Dnia sprawowania Wieczerzy od dnia w którym umarł Jezus.

Jeśli przyjmiemy zatem rzymski system liczenia czasu jako punkt odniesienia i zmiany daty po północy z 14 na 15 Nissan (z czwartku na piątek) to dlaczego z 16 na 17 Nissan z soboty na niedzielę przyjmuje się nie rzymski a dla odmiany żydowski system liczenia czasu by przyspieszyć i przybliżyć sobie sztucznie niedzielę?

Kobiety zmierzają wieczorem do grobu a niedziela będzie od północy "po rzymsku".
Tu jawi się kolejna nieścisłość mianowicie każdy by chciał by
Jezus zmartwychwstał 16 Nissan w niedzielę podczas gestu kłaniania snopa przed Panem.
W takim ujęciu:

16 Nissan to Niedziela Wielkanocna;
15 Nissan to Wielka Sobota
14 Nissan to Wielki Piątek
13 Nissan ?? Wielki Czwartek Ostatnia Wieczerza...

Jak widać nic w tych kościołach nie trzyma się logiki, sensu ani prawdy z Biblii.

Mt 28:1 zarówno w języku greckim jak i łacińskim mówi o sobotnim wieczorze, kiedy kobiety przychodzą do grobu, a grób jest pusty.

Szabbat nie zaczyna się od zachodu słońca, ale od pojawienia się trzech gwiazd na niebie.
I utrzymuje się do przyszłego zmroku z co najmniej trzema gwiazdami na niebie.
Półmrok kiedy słońce jest już za horyzontem ale jest dość widno i ściemnia się jest jeszcze okresem przed Szabbatem.




_________________


PRAWDA ZWYCIEZYLA
AMEN

Ozeasz - 2014-11-09, 00:10

olus napisał/a:
niedziele to sobie tam znajdziesz jak pierw dopiszesz :)
te twoje zenujace hihihy nie robia na mnie wrazenia.
Wiele angielskich tłumaczen i kilka polskich jasno mowi
ze przed koncem sabatu(soboty) :lol: to ze starasz sie
wykrecic tekst i manipulowac tego nie zmieni.Mozesz powtarzac
i 100 razy swoje wyliczanki i tak nie stana sie prawda bo przecza
Pismu.Do tego nie odnosisz sie do tego co podaje tylko starasz sie
przeforsowac swoje entliczki pentliczki :lol: Nawet przyjmujac
twoje filozofie i wybrane fragmenty to i tak pisze JAK BYK ZE RANO
W NIEDZIELE TO GO JUZ W GROBIE NIE BYŁO


No i nie wytrzymales :lol:
Widzisz jak ciezko jest przeczytac cos co moze jest skomplikowane lecz lepiej sie udac do ksiag ktore nie sa do konca dobrze przetlumaczone, w koncu tlumaczyli to ludzie i czasem pod naciskiem wyzszej wladzy. Nic tu niczemu nie przeczy, poki co to przecza pisma ktore cytujesz: Novum Testamentum
Nestle nie kolacjonował rękopisów, dokonał jedynie kompilacji tekstu trzech najważniejszych wydań : Tischendorfa, Westcotta i Horta oraz Weymoutha. Jeżeli wydania te różniły się między sobą Nestle dobierał warianty wspierane przez dwa wydania, jeżeli różniły się wszystkie trzy wybierał zrozumiały wariant.
wiec podpierajac sie Novum Testamentum wcale nie opierasz sie na pismie greckim lecz na czlowieku ktory tlumaczyl sobie cos na podstawie dwoch rzecz lecz jesli one sie klocily to wybieral sobie sam wariant zrozumialy, dlatego twierdzisz jak on anie jako TY




olus napisał/a:

[i]Ostatnia Wieczerza - co przyjęto - wypada w Wielki Czwartek.
Dzień Męki i Śmierci Pańskiej - Wielki Piątek.
Oczekiwanie - Wielka Sobota.
Zmartwychwstanie - Niedziela Wielkanocna.

Temu podziałowi zaprzecza sama Biblia.
Czytamy w niej, iż wieczorem "opse/opsios" przychodzą uczniowie do Jezusa z pytaniem gdzie chce aby przygotować Wieczerzę Paschalną do której zasiadają wszyscy.
W nocy po zachodzie słońca Jezus modli się w Getsemani podczas snu apostołów. Schwytany w nocy, rankiem staje przed Sanhedrynem, po czym trafia w ręce Piłata.
Pod wieczór umiera.
Według systemu żydowskiego wszystko dzieje się w ciągu tego samego dnia.
Przecież od wieczerzy, w środku nocy, do zachodu słońca trwa jeden i ten sam żydowski dzień, a mimo to kościoły katolicki, prawosławny, protestanckie, uznają rozdzielenie Dnia sprawowania Wieczerzy od dnia w którym umarł Jezus.


Tu sie zgodze z toba, wszystko to odbywa sie w ciagu jednego dnia.




olus napisał/a:

Jak widać nic w tych kościołach nie trzyma się logiki, sensu ani prawdy z Biblii.

Mt 28:1 zarówno w języku greckim jak i łacińskim mówi o sobotnim wieczorze, kiedy kobiety przychodzą do grobu, a grób jest pusty.

Szabbat nie zaczyna się od zachodu słońca, ale od pojawienia się trzech gwiazd na niebie.
I utrzymuje się do przyszłego zmroku z co najmniej trzema gwiazdami na niebie.
Półmrok kiedy słońce jest już za horyzontem ale jest dość widno i ściemnia się jest jeszcze okresem przed Szabbatem.



Nie ma w grece zapisu o wieczorze Ὀψὲ δὲ σαββάτων, τῇ ἐπιφωσκούσῃ εἰς μίαν σαββάτων, poczytaj sobie.
Nie moga kobiety rowniez przyjsc w Sobote poniewaz nic im nie wolno wykonywac, Sabat zaczyna sie lub konczy sie o zachodzie slonca, w Izraelu nie wystepuje cos takiego jak polmrok, to nie jest nasz rownoleznik, slonce zachodzac wzbudza mrok, dzieje sie to zaledwie w kilka minut, ktore na pewno by nie wystarczyly na namaszczenie Jezusa ciala, poza tym Ew.Marka,Lukasza i Jana podaja nam ze kobiety przyszly do grobu wczesnym rankiem, wiec nijak sie to ma do tego co ty piszesz.

AMEN

oluss - 2014-11-09, 00:19

Dalej powtarzasz swoje filozofie które są sprzeczne z pismem do tego lejesz wode..

{kod Stronga Nr 3796), tłumaczone w Mt. 28:1 na: skończył, kończył, w ostatnią; oznacza - o późnej porze, wieczorem; potem, później; po,

.Darby Bible Translation
Now late on sabbath, as it was the dusk of the next day after sabbath, came Mary of Magdala and the other Mary to look at the sepulchre.

English Revised Version
Now late on the sabbath day, as it began to dawn toward the first day of the week, came Mary Magdalene and the other Mary to see the sepulchre.

KJV
(1) In the end of the sabbath, as it began to dawn toward the first [day] of the week, came Mary Magdalene and the other Mary to see the sepulchre.


American Standard Version
Now late on the sabbath day, as it began to dawn toward the first day of the week, came Mary Magdalene and the other Mary to see the sepulchre.


"Now it is the evening of the sabbaths. At the lighting up [dawn] into one of the sabbaths came Mary Magdalene and the other Mary to behold the sepulcher." (Matt 28:1, The Concordant Literal New Testament)
"And on the eve of the sabbaths, at the dawn, toward the first of the sabbaths, came Mary the Magdalene, and the other Mary, to see the sepulchre," (Matt 28:1, Young's Literal Translation)

"But late in the sabbaths, at the dawning into the first of the sabbaths, Mary the Magdalene and the other Mary came to gaze upon the grave." (Matt 28:1, KJ3 Literal Translation)

BB
(1) A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień po sobocie, przyszła Marja Magdalena i druga Marja, aby grób oglądały.

BG
(1) A gdy się kończył sabat, i już świtało na pierwszy dzień onego tygodnia, przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.


Konczył nie skonczył
w sobote a nie niedziele

http://www.jesus-resurrec...on-morning.html
http://www.everlastingkingdom.info/article/186/

Ozeasz - 2014-11-09, 00:31

olus napisał/a:
Dalej powtarzasz swoje filozofie które są sprzeczne z pismem do tego lejesz wode..

{kod Stronga Nr 3796), tłumaczone w Mt. 28:1 na: skończył, kończył, w ostatnią; oznacza - o późnej porze, wieczorem; potem, później; po,



Spoko nie martw sie mieszkam na 4 pietrze nie zaleje mnie :lol:
Wszystko co podaje opiera sie na Biblii, nic tu sprzecznego nie ma.
skad masz to tlumaczenie,ja tego w stronga nie mam aby bylo uzyte slowo konczyl

Prosze bardzo na dobranoc

Ew.Mar.16:9 I powstawszy z martwych wczesnym rankiem, w pierwszy dzień tygodnia,

Prawda zwycieza zawsze

AMEN

oluss - 2014-11-09, 00:59

Cytat:
Wszystko co podaje opiera sie na Biblii, nic tu sprzecznego nie ma.
skad masz to tlumaczenie,ja tego w stronga nie mam aby bylo uzyte slowo konczyl


chodzilo o wieczor...
zapodal twoj niedzielny kolega Pokoja :)

Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił siedem złych duchów. 1
And he, having risen in the morning of the first of the sabbaths

hmmm

w pierwszym dniu sie ukazał...
nie moze to przeczyc Mateuszowi.
Amen

Tez ci dam cos na dobranoc :-D

Matthew's Gospel: Matthew 28:1 says: "In the end of the Sabbath, as it BEGAN to dawn toward the first day of the week, came Mary Magdalene and the other Mary to see the sepulchre." Let's look at the literal translation of this verse: "But LATE of the Sabbaths at the DRAWING TOWARDS [the close of] ONE of [the] SABBATHS" (NIV Interlinear Greek-English New Testament, Marshall, p.134, emphasis added). The Sabbath was just about to come to a close when Mary came to the tomb. So this was about Saturday afternoon around 6 o'clock PM when the Sabbath was about to close. Remember, God says that from sundown to sundown is the time when the days start and end, see Lev 23:5,32.

Some have said that the word "dawn" in Matthew 28:1 can only mean, "morning." First of all, this is false. Any good dictionary will tell you that the word "dawn" can also mean, "beginning," as for example in "dawn of civilization." This is exactly what this passage is telling us. Compare, too, the Interlinear Translation of the Greek New Testament, by Berry. Note that it was getting dusk TOWARD the first [day] of the week. The Greek word for "toward" is "eis," and means here "toward," "to" or "into", according to Young's Analytical Concordance to the Bible. So a new day was beginning from the 7th day to the first day of the week which begins at sunset!

Again, if one wants to be honest with the Scriptures, there is no way to say that this refers to Sunday MORNING. According to the Hebrew calendar, days start and end with sunset. The Sabbath ends with sunset, and the first day of the week begins at sunset. Matthew 28:1 CLEARLY states that the Sabbath was ending and it was getting dark, as the first day of the week began (AT SUNSET).

Tim Hegg writes, “But though them is unanimity among all of the Gospel accounts as to the day, i.e., the first day of the week, at first reading there appears to be conflict over the time of the day. Some of this may be resolved by paying closer at­tention to the Greek that stands behind our English translations. For in­stance, in Matt 28:1, the phrase ‘as it began to dawn toward the first day of the week’…[this]corresponds quite closely to the terminology used in the Mishnah to describe the beginning of the day, ‘On the night preceding the fourteenth [of Nisan] they seek out leaven by the light of a candle.’

“Note that the Hebrew reads ‘the light (or) of the fourteenth they seek out leaven by the light of a candle’ Thus, the ‘light of the fourteenth’ means ‘the beginning of the fourteenth.’ If this corresponds to Matthew’s words, then when he writes ‘as it began to dawn towards the first day of the week,’ he means ‘as the first day of the week was just beginning,’ which, from a Jewish perspective, would have been just after sunset at the end of the Shabbat” (The Chronology of the Crucifixion, pp.22-23, emphasis added).

And what happened on THAT DAY before Mary even got there? The angel said to them, "He is not here; for he is RISEN [past tense]..." (v.6). Jesus was already gone. And this was at the time when the Sabbath was coming to an end, late on a Saturday afternoon when Mary got this message!


a więc : BB
(1) A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień po sobocie, przyszła Marja Magdalena i druga Marja, aby grób oglądały.

BG
(1) A gdy się kończył sabat, i już świtało na pierwszy dzień onego tygodnia, przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.


http://www.british-israel...tm#.VF6u7tudc68


Amen i Adios :-D

Ozeasz - 2014-11-09, 09:09

olus napisał/a:
Cytat:
Wszystko co podaje opiera sie na Biblii, nic tu sprzecznego nie ma.
skad masz to tlumaczenie,ja tego w stronga nie mam aby bylo uzyte slowo konczyl


chodzilo o wieczor...
zapodal twoj niedzielny kolega Pokoja :)

Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił siedem złych duchów. 1
And he, having risen in the morning of the first of the sabbaths

hmmm

w pierwszym dniu sie ukazał...
nie moze to przeczyc Mateuszowi.
Amen

Tez ci dam cos na dobranoc :-D

[i]Matthew's Gospel: Matthew 28:1 says: "In the end of the Sabbath, as it BEGAN to dawn toward the first day of the week, came Mary Magdalene and the other Mary to see the sepulchre." Let's look at the literal translation of this verse: "But LATE of the Sabbaths at the DRAWING TOWARDS [the close of] ONE of [the] SABBATHS" (NIV Interlinear Greek-English New Testament, Marshall, p.134, emphasis added). The Sabbath was just about to come to a close when Mary came to the tomb. So this was about Saturday afternoon around 6 o'clock PM when the Sabbath was about to close. Remember, God says that from sundown to sundown is the time when the days start and end, see Lev 23:5,32.


Rozumiem ze kazde tlumaczenie oddaje to inaczej, lecz nie zgadza sie to z trzema Ewangeliami ktore podaja ze kobiety poszly z rana do grobu, Ew. Mat nam podaje w przekladzie Gdanskim ze byl to koniec Sabatu wiec musialby byc to wieczor.
Skoro wziales tlumaczenie od Pokoja to poslugujesz sie dalej Olusie czyimis tlumaczeniami a nie szukasz swojego tak jak w przypadku Novum Testamentum, zapytam Pokoja skad ma to tlumaczenie, poniewaz w Strong nie ma uzyte slowo konczyl ale Skonczyl
Dla mnie jest to jasne ze skoro Sabat sie skonczyl to kobiety przyszly wczas rano, nie mogly przyjsc jak Sabat sie konczyl wczas rano poniewaz Sabat sie konczyl wieczorem a nie rano

Ozeasz - 2014-11-09, 17:00

Oto porownianie czasu naszego do czasu Zydowskiego, rysunek przedstawia czas ukrzyzowania i smierci Jezusa w porownaniu do naszego czasu, cala sytuacja od pojmania Jezusa do jego ukrzyzowania oraz zlozenia w grobie odbywa sie w jednym dniu Zydowskim 14 Nissan lecz naklada sie to na nasze dwa dni. Rysunek powinien rozjasnic innym kiedy i jak nalezy przeliczyc czas zydowski na nasz.




oluss - 2014-11-09, 17:18

Ozeaszku,Pytales o wieczor..wiec podalem ci stronga w ktorym on jest.
Jak podaje strong komnczyl sie tez nie jest zla oppcja.dlatego brzeska
poszla jeszcze bardziej do przodu i napisala w porst w sobote.Angielskie
tlumaczenia poodbnie oddaja ten zapis.KAzde tlumaczenie podaje ze rano
w grobie go juz nie bylo.Wiec nie pzrecedzajmy komara i niech kazdy zostane
przy swoim bo naprawde mozna roznie liczyc.Amen

Pokoja - 2014-11-09, 19:24

olus napisał/a:
Pokoja napisał/a:
olus napisał/a:
37 Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie15. A co nadto jest, od Złego pochodzi.

Obrazek


To artysta, chyba by lepiej nie zrobił. :-D I to!

Cytat:
Amen i po zawodach.


Czemu jesteś Forgotten? Wszędzie Ciebie pełno.

olus napisał/a:
Amen. Pokój z tobą. I z duchem Twoim :-D


Czemu oddzielasz ciało od ducha? Przecież to są nierozłączne elementy duszy.


nie rozumiem o czym ty do mnie rozmawiasz :roll:
sorry


Może teraz rozumiesz, jeżeli rozpoznasz swój MISTRZOWSKI obrazek - AMEN.

http://cottonandlace.file...amen1.jpg?w=529

Tak w mówieniu Adios, po zawodach i Amen, jak i sporządzeniu obrazka "AMEN" jesteś mistrzem. I o to mi chodziło. :-D :-D

Cytat:
Czemu oddzielasz ciało od ducha? Przecież to są nierozłączne elementy duszy.

Pokój z Tobą wystarczy. Jeżeli dwa razy chciałeś wyrazić to samo, to wystarczyło napisać

Pokój z Tobą. Pokój z Tobą

oluss - 2014-11-09, 19:33

dziekuje za komplementy ale nie ja jestem tworca tego obrazka.
Ciesze sie ze doszlismy do porozumienia.Amen i Adios.


Pokoja - 2014-11-09, 19:59
Temat postu: Ważne pytanie do wszystkich
Zadaję w moim przekonaniu ważne pytanie, które kieruję do wszystkich.

Czy są jakieś Biblijne podstawy dla podważenia faktu, że były dwa sabaty i, że przy końcu drugiego, a na początku pierwszego dnia tygodnia, czyli w naszą niedzielę, Chrystus zmartwychwstał? Pierwszy sabat, jako uroczysty, ogłaszany, o którym napisał Ap. Jan 19:31 i drugi zwyczajny, który był co tydzień regularnie zwoływany, a także dzień zwykły miedzy nimi, w którym jedne niewiasty nakupiły wonności, a inne ją przygotowały. Ze względu na rożny sposób liczenia czasu przez Żydów i Greków, czy Rzymian, koniec sabatu przez kilka godzin zazębiał się z niedzielą (trwającą od północy).

Ponadto jest napisane:

Cytat:
(62) Nazajutrz, czyli w dzień po święcie Przygotowania, zebrali się u Piłata przedniejsi arcykapłani i faryzeusze, (63) mówiąc: Panie, przypomnieliśmy sobie, że ten zwodziciel jeszcze za życia powiedział: Po trzech dniach zmartwychwstanę. (64) Rozkaż więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby czasem uczniowie jego nie przyszli, nie ukradli go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze. Mt. 27:62-64

Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism (4) i że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism, 1Kor. 15:3,4


Gdy tylko przedniejsi arcykapłani i faryzeusze, dowiedzieli się, że nie mogą wrzucić ciała Pana Jezusa do Gehenny, to zabiegali u Piłata, aby zabezpieczył grób przez zapieczętowanie kamienia i postawienie straży. Tak się stało na trzy dni. Czyż nie u czynili tego tuż po pochowaniu ciała Pana Jezusa? Mt. 27:57-66; J. 19:31-42

Pokoja - 2014-11-09, 20:03

olus napisał/a:
dziekuje za komplementy ale nie ja jestem tworca tego obrazka.
Ciesze sie ze doszlismy do porozumienia.Amen i Adios.

Obrazek


Mamy chyba sześć godzin porozumienia, w czasie których sabat żydowski zazębiał się z niedzielą, ustanowioną przez Rzym.
Dobre i to.

Amen i Adios, Amen i po zawodach.

oluss - 2014-11-09, 20:07

Nie bawie sie w wyliczanki
Nie wychodz ponad to co napisano.
a napisano ze zamrtwychstal przed koncem sabatu i przed porankien niedzielnym.Amen

Pokoja - 2014-11-09, 20:34

olus napisał/a:
Nie bawie sie w wyliczanki
Nie wychodz ponad to co napisano.
a napisano ze zamrtwychstal przed koncem sabatu i przed porankien niedzielnym.Amen


Tak samo wierzę, według Pism.

oluss - 2014-11-09, 21:01

Wierz w co i jak chcesz..Amen
Mam prosbe .Nie mieszajcie mnie wiecej w wyliczanki.
a teraz zaspiewajmy wszyscy alleluja

Pokoja - 2014-11-09, 21:18

olus napisał/a:
Wierz w co i jak chcesz..Amen
Mam prosbe .Nie mieszajcie mnie wiecej w wyliczanki.
a teraz zaspiewajmy wszyscy alleluja


Nie wiem czym dla Ciebie są wyliczanki z dzieciństwa, ale Alleluja rekompensuje wszystko.

oluss - 2014-11-09, 21:22

Pokoja napisał/a:
olus napisał/a:
Wierz w co i jak chcesz..Amen
Mam prosbe .Nie mieszajcie mnie wiecej w wyliczanki.
a teraz zaspiewajmy wszyscy alleluja


Nie wiem czym dla Ciebie są wyliczanki z dzieciństwa, ale Alleluja rekompensuje wszystko.

Amen i Alleluja :)

Pokoja - 2014-11-09, 21:29

olus napisał/a:
Pokoja napisał/a:
olus napisał/a:
Wierz w co i jak chcesz..Amen
Mam prosbe .Nie mieszajcie mnie wiecej w wyliczanki.
a teraz zaspiewajmy wszyscy alleluja


Nie wiem czym dla Ciebie są wyliczanki z dzieciństwa, ale Alleluja rekompensuje wszystko.

Amen i Alleluja :)


:)

Ozeasz - 2014-11-09, 22:26
Temat postu: Re: Ważne pytanie do wszystkich
Pokoja napisał/a:
Zadaję w moim przekonaniu ważne pytanie, które kieruję do wszystkich.

Czy są jakieś Biblijne podstawy dla podważenia faktu, że były dwa sabaty i, że przy końcu drugiego, a na początku pierwszego dnia tygodnia, czyli w naszą niedzielę, Chrystus zmartwychwstał? Pierwszy sabat, jako uroczysty, ogłaszany, o którym napisał Ap. Jan 19:31 i drugi zwyczajny, który był co tydzień regularnie zwoływany, a także dzień zwykły miedzy nimi, w którym jedne niewiasty nakupiły wonności, a inne ją przygotowały. Ze względu na rożny sposób liczenia czasu przez Żydów i Greków, czy Rzymian, koniec sabatu przez kilka godzin zazębiał się z niedzielą (trwającą od północy).

Ponadto jest napisane:

Cytat:
(62) Nazajutrz, czyli w dzień po święcie Przygotowania, zebrali się u Piłata przedniejsi arcykapłani i faryzeusze, (63) mówiąc: Panie, przypomnieliśmy sobie, że ten zwodziciel jeszcze za życia powiedział: Po trzech dniach zmartwychwstanę. (64) Rozkaż więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby czasem uczniowie jego nie przyszli, nie ukradli go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze. Mt. 27:62-64

Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism (4) i że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism, 1Kor. 15:3,4


Gdy tylko przedniejsi arcykapłani i faryzeusze, dowiedzieli się, że nie mogą wrzucić ciała Pana Jezusa do Gehenny, to zabiegali u Piłata, aby zabezpieczył grób przez zapieczętowanie kamienia i postawienie straży. Tak się stało na trzy dni. Czyż nie u czynili tego tuż po pochowaniu ciała Pana Jezusa? Mt. 27:57-66; J. 19:31-42


Ja nie znalazlem zadnej wzmianki na ten temat w Biblii aby w tym czasie wypadly akurat dwa Sabaty, lecz to nie znaczy ze tak nie moglo byc, nie zmienia jednak to faktu ze Pan Jezus zmartwychwstal po Sabacie, mowi nam o tym proroctwo o Jonaszu, znak potrzasania snopa jest symbolem na zmartwychwstanie, oraz Dawid pisal w Psalm 16:10 „Bo nie zostawisz duszy mojej w grobie, ani dopuścisz świętemu twemu oglądać skażenia” co znaczy ze cialo nie moglo przebywac w tamtych warunkach dluzej niz dwa trzy dni gdyz ulegalo rozkladowi.
Z tego co podal Olus wynika ze Jezus zostal pochowany w srode wieczorem przed Sabatem, lezal w grobie caly Sabat jako swieto, caly piatek i zmartwychwstal w cotygodniowy Sabat kolo poludnia lub pod wieczor poniewaz odnosi sie do BG ktora podaje ze kobiety przyszly jak konczyl sie Sabat, czyli wieczorem, wynika z tego w takim badz raze ze Jezus lezalby w grobie 4 dni i trzy noce a to sie nie zgadza z proroctwem Jonasza oraz z tym co sam Jezus mowil Ew.Mat.17:23 zabiją go, ale On trzeciego dnia będzie wskrzeszony z martwych.

Pokoja - 2014-11-09, 23:16

Ozeasz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Zadaję w moim przekonaniu ważne pytanie, które kieruję do wszystkich.

Czy są jakieś Biblijne podstawy dla podważenia faktu, że były dwa sabaty i, że przy końcu drugiego, a na początku pierwszego dnia tygodnia, czyli w naszą niedzielę, Chrystus zmartwychwstał? Pierwszy sabat, jako uroczysty, ogłaszany, o którym napisał Ap. Jan 19:31 i drugi zwyczajny, który był co tydzień regularnie zwoływany, a także dzień zwykły miedzy nimi, w którym jedne niewiasty nakupiły wonności, a inne ją przygotowały. Ze względu na rożny sposób liczenia czasu przez Żydów i Greków, czy Rzymian, koniec sabatu przez kilka godzin zazębiał się z niedzielą (trwającą od północy).

Ponadto jest napisane:

Cytat:
(62) Nazajutrz, czyli w dzień po święcie Przygotowania, zebrali się u Piłata przedniejsi arcykapłani i faryzeusze, (63) mówiąc: Panie, przypomnieliśmy sobie, że ten zwodziciel jeszcze za życia powiedział: Po trzech dniach zmartwychwstanę. (64) Rozkaż więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby czasem uczniowie jego nie przyszli, nie ukradli go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze. Mt. 27:62-64

Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism (4) i że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism, 1Kor. 15:3,4


Gdy tylko przedniejsi arcykapłani i faryzeusze, dowiedzieli się, że nie mogą wrzucić ciała Pana Jezusa do Gehenny, to zabiegali u Piłata, aby zabezpieczył grób przez zapieczętowanie kamienia i postawienie straży. Tak się stało na trzy dni. Czyż nie u czynili tego tuż po pochowaniu ciała Pana Jezusa? Mt. 27:57-66; J. 19:31-42


Ja nie znalazlem zadnej wzmianki na ten temat w Biblii aby w tym czasie wypadly akurat dwa Sabaty, lecz to nie znaczy ze tak nie moglo byc, nie zmienia jednak to faktu ze Pan Jezus zmartwychwstal po Sabacie,


Po święcie Paschy z 14 Nisana, zawsze w dniu 15 Nisana, następowało uroczyste zgromadzenie, w którym obowiązywało prawo sabatu, Kpł. 23:6,7. Był to uroczysty sabat, o którym napisał Ap. Jan w J. 19:31. O tym sabacie napisali także Ewangeliści: Marek w 16:1 i Łukasz w 23:54. U Mateusza jest tylko sugestia, że dzień ten został wykorzystany do układów z Piłatem. Następnie ewangeliści ci napisali, że gdy minął ten sabat, jedne niewiasty nakupiły maści (Mr. 16:1), a inne przygotowały ją, a potem odpoczywały w sabat tygodniowy, Łk. 23:56.

Dopiero teksty z Mt. 28:1; Mr. 16:2; Łk. 24:1 i J. 20:1 odnoszą się do pierwszego dnia nowego tygodnia, który obecnie nazywamy niedzielą, rozpoczynającą się od północy. Z tego powodu można się zgodzić, że sabat się kończył, gdy nastawała niedziela.

Ozeasz napisał/a:
Z tego co podał Olus wynika [...] że Jezus leżałby w grobie 4 dni i trzy noce a to sie nie zgadza z proroctwem Jonasza oraz z tym co sam Jezus mowil Ew.Mat.17:23 zabiją go, ale On trzeciego dnia będzie wskrzeszony z martwych.


Oczywiście, że takie stanowisko jest bezpodstawne.

Ozeasz - 2014-11-09, 23:26

Pokoja napisał/a:

Po święcie Paschy z 14 Nisana, zawsze w dniu 15 Nisana, następowało uroczyste zgromadzenie, w którym obowiązywało prawo sabatu, Kpł. 23:6,7. Był to uroczysty sabat, o którym napisał Ap. Jan w J. 19:31. O tym sabacie napisali także Ewangeliści: Marek w 16:1 i Łukasz w 23:54. U Mateusza jest tylko sugestia, że dzień ten został wykorzystany do układów z Piłatem. Następnie ewangeliści ci napisali, że gdy minął ten sabat, jedne niewiasty nakupiły maści (Mr. 16:1), a inne przygotowały ją, a potem odpoczywały w sabat tygodniowy, Łk. 23:56.

Dopiero teksty z Mt. 28:1; Mr. 16:2; Łk. 24:1 i J. 20:1 odnoszą się do pierwszego dnia nowego tygodnia, który obecnie nazywamy niedzielą, rozpoczynającą się od północy. Z tego powodu można się zgodzić, że sabat się kończył, gdy nastawała niedziela.



Teraz z Twojej wypowiedzi wnioskuje nastepujaco:
14 Nissan - zabicie Baranka
15 Nissan - uroczyste Swieto Sabat
16 Nissan - po swiecie Sabatu kobiety nakupily wonnosci, inne przygotowaly ja
17 Nissan - odpoczywaja w cotygodniowy Sabat
18 Nissan - Zmartwychwstanie Jezusa??

nike - 2014-11-09, 23:35

Było dokładnie tak:

Jan. 19:31
31. Tedy Żydowie, aby ciała na krzyżu na sabat nie zostały, ponieważ był dzień przygotowania, (albowiem był wielki on dzień sabatu,) prosili Piłata, aby im golenie połamano, i zdjęto je.(BG)


Wrócę na moment do pierwszej paschy która odbyła się w Egipcie.
Tam Mojżesz dostał wytyczne,ze 14 nisan mają zabić baranka itd, miedzy dwoma wieczorami.
I tak 13-tego Nisan był czwartek---jom chamiszi---czyli dzień piaty, ale tego dnia już od godziny 18-tej naszego czasu---u Żydów po zachodzie słońca, zaczynał się dzień 14-Nisan, ----jom sziszi---dzień szósty, każdy dzień zaczynał się wieczorem i wieczorem sie kończył. Żydzi do tej pory tę rachubę praktykują w Judaizmie. Od godziny 18-tej naszego czasu do godziny 18-tej jest doba.
Przez stulecia Żydzi obchodzili 14 Nisan według instrukcji Mojżesza, czyli jak tylko zaczynał się dzień 14-ty, czyli dokładnie według nas 13-tego wieczorem, bo u Żydów już był 14-ty to zabijali baranka i ucztowali może nawet do północy w zależności ile ich było do jedzenia, bo baranek musiał być cały zjedzony.
W pewnym momencie, nie wiem dokladnie kiedy, Żydzi uproscili sobie to obchodzenie i zaczęli obchodzić nie pierwszy wieczór dnia, tylko drugi, ten co przechodzi juz na dzień 15-ty Nisan, dlaczego? a no dlatego,ze od dnia 15-tego nisan było święto które trwało siedem dni, święto Przaśników, święto wyjścia z Egiptu.
Święto to trwało do 21 nisan i w tym czasie Żydzi jedli [jedzą] przaśny chleb, czyli bez kwasu.
Zauważ Jezus z Apostołami jadł baranka dokładnie według rozporządzenia Mojżesza na początku dnia 14-tego Nisana, potem całą noc był przesłuchiwany i dopiero naszego czasu o godzinie 9-tej został ukrzyżowany a o 15-tej umarł., caly czas był jeszcze 14-ty nisan.
Żydzi szybciutko się uwinęli z ciałem, bo o godzinie 18-tej zaczynał sie dzień 15-ty
Przed 18-ta pewnie zaczynali ucztować i wchodzili na dzień 15-ty, bo baranka musieli całego zjeść, a potem mieli też święto siedem dni.
I stąd jest to nieporozumienie o tych dwóch sabatach.
Starałam się dokładnie jak najlepiej umiem opisać jeżeli coś jest jeszcze nie zrozumiałe to proszę pytać. :-D

Ozeasz - 2014-11-09, 23:49

nike napisał/a:
Było dokładnie tak:

Jan. 19:31
31. Tedy Żydowie, aby ciała na krzyżu na sabat nie zostały, ponieważ był dzień przygotowania, (albowiem był wielki on dzień sabatu,) prosili Piłata, aby im golenie połamano, i zdjęto je.(BG)


Wrócę na moment do pierwszej paschy która odbyła się w Egipcie.
Tam Mojżesz dostał wytyczne,ze 14 nisan mają zabić baranka itd, miedzy dwoma wieczorami.
I tak 13-tego Nisan był czwartek---jom chamiszi---czyli dzień piaty, ale tego dnia już od godziny 18-tej naszego czasu---u Żydów po zachodzie słońca, zaczynał się dzień 14-Nisan, ----jom sziszi---dzień szósty, każdy dzień zaczynał się wieczorem i wieczorem sie kończył. Żydzi do tej pory tę rachubę praktykują w Judaizmie. Od godziny 18-tej naszego czasu do godziny 18-tej jest doba.
Przez stulecia Żydzi obchodzili 14 Nisan według instrukcji Mojżesza, czyli jak tylko zaczynał się dzień 14-ty, czyli dokładnie według nas 13-tego wieczorem, bo u Żydów już był 14-ty to zabijali baranka i ucztowali może nawet do północy w zależności ile ich było do jedzenia, bo baranek musiał być cały zjedzony.
W pewnym momencie, nie wiem dokladnie kiedy, Żydzi uproscili sobie to obchodzenie i zaczęli obchodzić nie pierwszy wieczór dnia, tylko drugi, ten co przechodzi juz na dzień 15-ty Nisan, dlaczego? a no dlatego,ze od dnia 15-tego nisan było święto które trwało siedem dni, święto Przaśników, święto wyjścia z Egiptu.
Święto to trwało do 21 nisan i w tym czasie Żydzi jedli [jedzą] przaśny chleb, czyli bez kwasu.
Zauważ Jezus z Apostołami jadł baranka dokładnie według rozporządzenia Mojżesza na początku dnia 14-tego Nisana, potem całą noc był przesłuchiwany i dopiero naszego czasu o godzinie 9-tej został ukrzyżowany a o 15-tej umarł., caly czas był jeszcze 14-ty nisan.
Żydzi szybciutko się uwinęli z ciałem, bo o godzinie 18-tej zaczynał sie dzień 15-ty
Przed 18-ta pewnie zaczynali ucztować i wchodzili na dzień 15-ty, bo baranka musieli całego zjeść, a potem mieli też święto siedem dni.
I stąd jest to nieporozumienie o tych dwóch sabatach.
Starałam się dokładnie jak najlepiej umiem opisać jeżeli coś jest jeszcze nie zrozumiałe to proszę pytać. :-D


No to teraz troche zamieszania wprowadze :-D

Baranek mial byc odlaczony od stada dnia 10 Nissan a 14 Nissan mial byc zabity miedzy dwoma wieczorami, czyli okolo godziny 9 czasu zydowskiego, wiec jakim cudem spozywali go na poczatku dnia 14 Nissan jak dzien sie konczyl za 3 godziny?? Przeciez tak Pan Jezus obchodzil pamiatke, 14 Nissan na poczatku a umarl na krzyzu nastepnego dnia lecz to byl 14 Nissan wciaz ten sam dzien u zydow.

nike - 2014-11-10, 00:16

Ozeasz napisał/a:
Baranek mial byc odlaczony od stada dnia 10 Nissan a 14 Nissan mial byc zabity miedzy dwoma wieczorami, czyli okolo godziny 9 czasu zydowskiego, wiec jakim cudem spozywali go na poczatku dnia 14 Nissan jak dzien sie konczyl za 3 godziny?? Przeciez tak Pan Jezus obchodzil pamiatke, 14 Nissan na poczatku a umarl na krzyzu nastepnego dnia lecz to byl 14 Nissan wciaz ten sam dzien u zydow.

A gdzie ja tak napisałam?
Napisałam wyraźnie,ze 13-tego nisana o godzinie 18-tej naszego czasu, juz u Żydow jest 14-ty nisan i zaczynali zabijać baranka piec i jeść.
Odłączony był 10-tego nisan.
Dwa wieczory to: wieczór pierwszy to wieczór z dnia poprzedniego w tym wypadku dnia 13-tego zaczyna się wieczór o godzinie 15-tej naszego czasu, drugi wieczór ten co nas dotyczy od godziny 18-tej do godziny naszej 21 to sa dwa wieczory. I po godzinie 18-tej jeszcze naszego dnia 13-tego u zydow już jest dzień 14-ty i zabijali baranka sprawiali i zjadali.

Pokoja - 2014-11-10, 00:21
Temat postu: Uroczyste Zgromadzenie w sabat Kościoła Żyd. 12:22
Ozeasz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Po święcie Paschy z 14 Nisana, zawsze w dniu 15 Nisana, następowało uroczyste zgromadzenie, w którym obowiązywało prawo sabatu, Kpł. 23:6,7. Był to uroczysty sabat, o którym napisał Ap. Jan w J. 19:31. O tym sabacie napisali także Ewangeliści: Marek w 16:1 i Łukasz w 23:54. U Mateusza jest tylko sugestia, że dzień ten został wykorzystany do układów z Piłatem. Następnie ewangeliści ci napisali, że gdy minął ten sabat, jedne niewiasty nakupiły maści (Mr. 16:1), a inne przygotowały ją, a potem odpoczywały w sabat tygodniowy, Łk. 23:56.

Dopiero teksty z Mt. 28:1; Mr. 16:2; Łk. 24:1 i J. 20:1 odnoszą się do pierwszego dnia nowego tygodnia, który obecnie nazywamy niedzielą, rozpoczynającą się od północy. Z tego powodu można się zgodzić, że sabat się kończył, gdy nastawała niedziela.


Teraz z Twojej wypowiedzi wnioskuje nastepujaco:
14 Nissan - zabicie Baranka
15 Nissan - uroczyste Swieto Sabat
16 Nissan - po swiecie Sabatu kobiety nakupily wonnosci, inne przygotowaly ja
17 Nissan - odpoczywaja w cotygodniowy Sabat
18 Nissan - Zmartwychwstanie Jezusa??


Baranek był przygotowywany i spożywany w dniu 13 Nisana, a Wieczerza na pograniczu 13 i 14 Nisana. Gdy apostołowie jeszcze jedli baranka z przaśnikami, to pan Jezus łamał chleb i dawał im. Mogli go spożywać już 14 Nisana. Natomiast kielich jest wyraźnie zaznaczone, że został wypity po Wieczerzy, czyli już 14 Nisana. Śmierć Pana Jezusa nastąpiła w tym dniu przed nastaniem uroczystego sabatu. Józef z Arymatei wziął ciało od Piłata, gdy nastał wieczór, Mt. 27:57. Miało ono być w łonie ziemi trzy dni i trzy noce. Liczmy. Przed końcem:

1. 15 Nisan (pierwsza doba),
2. 16 Nisan (druga doba),
3. 17 Nisan (trzecia doba).

W ten sposób, upłynęły trzy doby w łonie ziemi).

Z J. 20:1 wynika, że M. Magdalena, gdy jeszcze było ciemno, pierwszego dnia tygodnia, ale już według nowej rachuby liczenia doby nie znalazła już w grobie ciała Pana Jezusa. Według starej rachuby żydowskiej był jeszcze sabat (17 Nisan), ale według nowej była już niedziela (18 Nisan). Nowe liczenie rozpoczęło się właśnie z powodu zmartwychwstania Pana Jezusa. W Rosji podobno nawet komuniści, zachowali nazwę niedzieli jako "woskrasienie" (zmartwychwstanie).

Jako Badacze Pisma Świętego, wierzymy w wtórą obecność Chrystusa od 1874r., a to jest poza obraz tygodniowego sabatu, czyli siódmego Tysiąclecia z Sabatu Bożego, trwającego 7 000 lat. W Ap. 20:4-6 nie jest napisane, że zmartwychwstało 144 000, ale jakaś niepodana liczba Członków Kościoła. Pozostali zaś stopniowo są przemieniani i zabierani, 1Kor. 15:22,23. Odpowiednikiem Świętego Zgromadzenia, uroczystego sabatu byłoby więc, pierwsze Tysiąclecie Kościoła, Łk. 4:18,19; Żyd. 12:22.

nike - 2014-11-10, 00:28

Pokoja, Przeczytaj mój post tak dokladnie, bo według mnie trochę nie jest tak dokladnie jak piszesz, z tym leżeniem w grobie.
Jezus jak pisalam kilka postow wyzej w grobie przebywał okolo 39 godzin. Ćzęść Pioatku, bo zmarł o godzinie 15-tej do 18-tej to jest 3 godziny, całą dobę od 18-tej 14-tego do 18-tej 15-tego i 16-tego nad ranem wstał była to juz niedziela a nie jeszcze sobota, bo od godziny 18-tej zaczynała się doba. :-D

oluss - 2014-11-10, 01:43

jak znudzi wam sie przecedzanie komara i ustalicie jedna wersje to dajcie znac :lol:

W NIEDZELE RANO TO JUZ GO W GROBIE NIE BYLO


TAKIE TWIERDZENIA(Chrystus zamrtwychsta w niedziele) SA NADINTERPRETACJA I JEST TO GLOSZENIE PONAD

TO CO NAPISANO!

AMEN

nike - 2014-11-10, 10:09

olus, Ale udowodnić,że było inaczej to tez nie potrafisz, potrafisz tylko dogadywać. My nie musimy ustalać naszą wersję, bo każdy ma swój rozum prawda?
Pokoja - 2014-11-10, 11:25

nike napisał/a:
olus, Ale udowodnić,że było inaczej to tez nie potrafisz, potrafisz tylko dogadywać. My nie musimy ustalać naszą wersję, bo każdy ma swój rozum prawda?


Bardzo słusznie "nike". Nie jesteśmy zdzierającymi się szablonami, ani pociąganymi za sznurki kukiełkami. Wierzę, że w żywy sposób rozpoznamy tą wersję, którą przekazuje nam Pismo Święte i ją wcześniej czy później przyjmiemy, ale nie przez dogadywanie się, lecz przez wymowę żywego Słowa Bożego.

oluss - 2014-11-10, 12:44

nike napisał/a:
olus, Ale udowodnić,że było inaczej to tez nie potrafisz, potrafisz tylko dogadywać. My nie musimy ustalać naszą wersję, bo każdy ma swój rozum prawda?

Wystarczy ze przeczytam tresc Pisma i ja zacytuje an co wy musicie chwytac sie wyliczanek ktore przecza Pismu.Jak przeklad bym nie wzial podaje ZE JEZUSA RANO W GROBIE JUZ NIE BYLO.Wiec wasze niedzielne bajania sa nadinterpretacja.Amen

Ozeasz - 2014-11-10, 20:43

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Baranek mial byc odlaczony od stada dnia 10 Nissan a 14 Nissan mial byc zabity miedzy dwoma wieczorami, czyli okolo godziny 9 czasu zydowskiego, wiec jakim cudem spozywali go na poczatku dnia 14 Nissan jak dzien sie konczyl za 3 godziny?? Przeciez tak Pan Jezus obchodzil pamiatke, 14 Nissan na poczatku a umarl na krzyzu nastepnego dnia lecz to byl 14 Nissan wciaz ten sam dzien u zydow.

A gdzie ja tak napisałam?
Napisałam wyraźnie,ze 13-tego nisana o godzinie 18-tej naszego czasu, juz u Żydow jest 14-ty nisan i zaczynali zabijać baranka piec i jeść.
Odłączony był 10-tego nisan.
Dwa wieczory to: wieczór pierwszy to wieczór z dnia poprzedniego w tym wypadku dnia 13-tego zaczyna się wieczór o godzinie 15-tej naszego czasu, drugi wieczór ten co nas dotyczy od godziny 18-tej do godziny naszej 21 to sa dwa wieczory. I po godzinie 18-tej jeszcze naszego dnia 13-tego u zydow już jest dzień 14-ty i zabijali baranka sprawiali i zjadali.


Nike spojrz na ST
2Moj.12:6 I będziecie go chowali aż do czternastego dnia miesiąca tego; a zabije go wszystko zebranie zgromadzenia Izraelskiego między dwoma wieczorami. BG
Jest to obraz na naszego Pana Jezusa Chrystusa, rowniez Lewici skladali baranka, jednego rano a drugiego miedzy dwoma wieczorami.
Wiec skoro Izraelici trzymali go do dnia 14 Nissan i zabijali miedzy dwoma wieczorami, to mieli niewiele czasu aby go upiec i zjesc przed Sabatem, poniewaz miedzy dwoma wieczorami znaczylo okolo 9 godziny czyli naszej 15tej.
Pan Jezus natomiast kiedy spozywa wieczerze robi to na poczatku dnia 14 Nissan, czyli po godzinie 12tej czasu zydowskiego kiedy to skonczyl sie 13 Nissan a naszej 18tej.
Wieczorem zostaje po wieczerzy zabrany przez wojska i nad ranem skazany, o godzinie 3 czasu zydowskiego ukrzyzowany czyli nasza 9 rano, a o godzinie 9 czasu zydowskiego umiera czyli naszej 15tej, miedzy dwoma wieczorami, dlaczego w takim badz razie Jezus spozywal wieczerze dzien wczesniej lecz tego samego dnia 14 Nissan patrzac na czas zydowski.

Ozeasz - 2014-11-10, 21:02
Temat postu: Re: Uroczyste Zgromadzenie w sabat Kościoła Żyd. 12:22
Pokoja napisał/a:

Baranek był przygotowywany i spożywany w dniu 13 Nisana, a Wieczerza na pograniczu 13 i 14 Nisana. Gdy apostołowie jeszcze jedli baranka z przaśnikami, to pan Jezus łamał chleb i dawał im. Mogli go spożywać już 14 Nisana. Natomiast kielich jest wyraźnie zaznaczone, że został wypity po Wieczerzy, czyli już 14 Nisana. Śmierć Pana Jezusa nastąpiła w tym dniu przed nastaniem uroczystego sabatu. Józef z Arymatei wziął ciało od Piłata, gdy nastał wieczór, Mt. 27:57. Miało ono być w łonie ziemi trzy dni i trzy noce. Liczmy. Przed końcem:

1. 15 Nisan (pierwsza doba),
2. 16 Nisan (druga doba),
3. 17 Nisan (trzecia doba).

W ten sposób, upłynęły trzy doby w łonie ziemi).

Z J. 20:1 wynika, że M. Magdalena, gdy jeszcze było ciemno, pierwszego dnia tygodnia, ale już według nowej rachuby liczenia doby nie znalazła już w grobie ciała Pana Jezusa. Według starej rachuby żydowskiej był jeszcze sabat (17 Nisan), ale według nowej była już niedziela (18 Nisan). Nowe liczenie rozpoczęło się właśnie z powodu zmartwychwstania Pana Jezusa. W Rosji podobno nawet komuniści, zachowali nazwę niedzieli jako "woskrasienie" (zmartwychwstanie).



Czyli dobrze licze, ze wedlug twojej rachuby wychodzi tak jak Olus pisze tyle ze mijacie sie miedzy noca, poniewaz on twierdzi ze byla to sobota a ty piszesz ze niedziela, lecz to sie nie zgadza z tym co Daniel pisze, cialo nie moglo lezec dluzej w grobie niz dwa trzy dni gdyz ulegalo gniciu.

Pan Jezus umiera na krzyzu dnia 14 Nissan miedzy dwoma wieczorami czyli okolo godziny 9 czasu zydowskiego(15 nasz czas) zostaje pochowany w pospiechu aby zdazyc przed Sabatem, poniewaz byl to dzien przygotowania, Jezus pozostaje w grobie caly Sabat, w Niedzele nad ranem przychodza kobiety do grobu lecz jego juz tam nie ma, jest to 16 Nissan, zaczyna sie Swieto przasnikow,podsumowujac:

14 Nissan - Smierc Jezusa
15 Nissan Sabat Jezus pozostaje w grobie
16 Nissan- zmartwychwstanie Jezusa w nocy lub na ranem


mijaja trzy dni ktore Jezus spedzil w grobie zgodnie z tym co powiedzial,
Mar.8:31 I zaczął ich pouczać o tym, że Syn Człowieczy musi wiele cierpieć, musi być odrzucony przez starszych, arcykapłanów oraz uczonych w Piśmie i musi być zabity, a po trzech dniach zmartwychwstać.
trzeciego dnia zmartwychwstanie”(Mt 16:21; 17:23)
zmartwychwstanie „(...) w ciągu trzech dni” (Mt 26:61),
Rowniez Ap.Pawel nam daje wiadomosc
1Kor.15:3-8 Najpierw bowiem podałem wam to, co i ja przejąłem, że Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism (4) i że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism, (5) i że ukazał się Kefasowi, potem dwunastu; (6) potem ukazał się więcej niż pięciuset braciom naraz, z których większość dotychczas żyje, niektórzy zaś zasnęli; (7) potem ukazał się Jakubowi, następnie wszystkim apostołom; (8) a w końcu po wszystkich ukazał się i mnie jako poronionemu płodowi.

Jesli patrzac na twoje liczenie wychodzi ze Pan Jezus byl w grobie 5 dni
14 Nissan-1 dzien_
NOC
15 Nissan-2 dzien_
NOC
16 Nissan-3 dzien_
NOC
17 Nissan-4 dzien_
NOC
18 Nissan-5 dzien

Czyli wychodzi z tego 5 dni i 4 noce, pierwszy dzien sie liczy poniewaz wtedy nie liczono dnia zerowego
Takie myslenie ma kolega Olus tyle ze u niego wkradaja sie dwa Sabaty.

14 Nissan-1 dzien_
NOC
15 Nissan-2 dzien_ Sabat
NOC
16 Nissan-3 dzien_
NOC
17 Nissan-4 dzien_ Sabat

Tu w tym przypadku wystepuja 4 dni w grobie i trzy noce co nie jest zgodne i jest ponad to co napisane w Biblii :lol:

Ozeasz - 2014-11-10, 21:36

Dla jasniejszego zrozumienia wstawiam rysunek, klikajac powiekszy sie do czytelniejszych rozmiarow :lol:


nike - 2014-11-10, 22:49

olus napisał/a:
Wystarczy ze przeczytam tresc Pisma i ja zacytuje an co wy musicie chwytac sie wyliczanek ktore przecza Pismu.Jak przeklad bym nie wzial podaje ZE JEZUSA RANO W GROBIE JUZ NIE BYLO.Wiec wasze niedzielne bajania sa nadinterpretacja.Amen


Hahahahahaaaaaaaaaaaaaaa ja też wiem, i my wszyscy,ze rano Jezusa już nie było, w grobie Ameryki to nie odkryłeś. Skup się i sprawdź, kiedy u nas jest nad ranem?
Pierwszy raz koguty pieją o trzeciej nad ranem.
Ja często leżę i leże i nie mogę usnąć, heheh patrzę w okno, robi się widno hehehe, patrzę na zegarek trzecia godzina jest.

oluss - 2014-11-10, 22:49

Ja tylko napomkne ze Jezusa nie bylo w grobie przed koncem soboty i juz mnie nie ma.
Amen

nike - 2014-11-10, 22:56

olus napisał/a:
Ja tylko napomkne ze Jezusa nie bylo w grobie przed koncem soboty i juz mnie nie ma.
Amen

Ale skąd to wiesz olus, czy tylko tak sobie wymyśliłeś? Forum akurat to jest forum biblijnym, i warto swoje wywody podpierać cytatami, a jeżeli cytatów, nie znamy, albo ich nie ma, to zostawmy temat. Tez napiszę amen. :lol:

oluss - 2014-11-10, 23:06

cytaty podawalem wiele razy.
Wszystkie na ktorych wy sie opieracie mowia ze rano go juz nie bylo.
Jak czytam MAt 28,1 to czytam doddatkowo ze nie bylo jeszcze konca sabatu.

Pokoja - 2014-11-11, 00:08

olus napisał/a:
Ja tylko napomkne ze Jezusa nie bylo w grobie przed koncem soboty i juz mnie nie ma.
Amen


No właśnie; fajnie to ująłeś - napomykasz i już Cię nie ma. Cała reszta Ciebie nie obchodzi.

oluss - 2014-11-11, 00:09

Przeciez nie wtracam sie w wasze wyliczanki?wiec w czym problem.
Ja tylko od czasu do czasu przypominam treść Pisma która nie mówi
że w niedziele zmartwystał Jezus tylko ze rano juz go w grobie nie bylo.

Pokoja - 2014-11-11, 00:19

olus napisał/a:
Przeciez nie wtracam sie w wasze wyliczanki?wiec w czym problem.
Ja tylko od czasu do czasu przypominam treść Pisma która nie mówi
że w niedziele zmartwystał Jezus tylko ze rano juz go w grobie nie bylo.


Nie było go w nim nawet wtedy, gdy jeszcze było ciemno, a już ten czas jest nazwany wczesną porą dnia. Znaczy to, że nastąpiła zmiana, co do początku doby, J. 20:1

oluss - 2014-11-11, 00:22

nic nie nastapilo.
Pisze ze sabat jescze sie nie skonczyl a Jezusa w grobie JUZ NIE BYLO.
ile razy mam sie powtarzac? i pamietaj Nie bawie sie w wyliczanki

Pokoja - 2014-11-11, 01:37

olus napisał/a:
nic nie nastapilo.
Pisze ze sabat jescze sie nie skonczyl a Jezusa w grobie JUZ NIE BYLO.
ile razy mam sie powtarzac? i pamietaj Nie bawie sie w wyliczanki


Nie ma żadnych wyliczanek, lecz odtwarzanie chronologii z ostatniego tygodnia życia i zmartwychwstania Pana Jezusa. Ale, jeżeli według Ciebie, gdzieś są to się nie włączaj, tak jak postanowiłeś. Zaczekaj, aż się wszystko wyjaśni.

oluss - 2014-11-11, 01:42

zaczekam.Tylko zeby te wyliczanki nie byly sprzeczne z tym ze zmartwychstal przed przybycie kobiet do grobu :0
Ozeasz - 2014-11-11, 23:36

olus napisał/a:
cytaty podawalem wiele razy.
Wszystkie na ktorych wy sie opieracie mowia ze rano go juz nie bylo.
Jak czytam MAt 28,1 to czytam doddatkowo ze nie bylo jeszcze konca sabatu.


Olusie juz c tlumaczylem ze podpieranie sie jednym blednie przetlumaczonym wersetem nie jest dowodem :lol: brniesz w tym bledzie coraz glebiej.

oluss - 2014-11-11, 23:39

Zle tlumaczysz to ty.Amen
Twoje manipulacje nic nie dadza.
Zeby na glowie stawal to nie jestes wstanie tak
zmanipulowac ze wyjdzie niedziela BO Pismo
podaje ze W NIEDZIELE to juz go tam(w grobie) nie bylo.
Amen

Ozeasz - 2014-11-11, 23:52

olus napisał/a:
Zle tlumaczysz to ty.Amen
Twoje manipulacje nic nie dadza.
Zeby na glowie stawal to nie jestes wstanie tak
zmanipulowac ze wyjdzie niedziela BO Pismo
podaje ze W NIEDZIELE to juz go tam(w grobie) nie bylo.
Amen


Drogi Olusie , to nie ja tlumacze tylko wiele wieksze mozgi ktore
sie znaja na hebrajskim i greckim i tlumacza to przysiegle, wiec
nie miej do mnie pretensji ze tlumacze w 16 wieku sie pomylili i
teraz wierzysz ze byl to Sabat

oluss - 2014-11-11, 23:54

Tak i czesc tych wiekszych mozgow przetlumaczylo ze byla jeszcze sobota.
baa te najwieksze podały prawidlowo gramtycznie przetlumaczony tekst
co juz podawalem na co nabrales wody w usta zaczoles kombinować :lol:

no to może ja się teraz posmieje :lol: :lol: :lol:
na drugi raz nie zgrywaj cwaniaka bo do niego wiele
ci brakuje pod kazdym wzgledem a przez to wypaczasz
nauke i tresc Pisma.AMEN!

Pokoja - 2014-11-11, 23:54
Temat postu: Re: Uroczyste Zgromadzenie w sabat Kościoła Żyd. 12:22
Ozeasz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Baranek był przygotowywany i spożywany w dniu 13 Nisana, a Wieczerza na pograniczu 13 i 14 Nisana. Gdy apostołowie jeszcze jedli baranka z przaśnikami, to pan Jezus łamał chleb i dawał im. Mogli go spożywać już 14 Nisana. Natomiast kielich jest wyraźnie zaznaczone, że został wypity po Wieczerzy, czyli już 14 Nisana. Śmierć Pana Jezusa nastąpiła w tym dniu przed nastaniem uroczystego sabatu. Józef z Arymatei wziął ciało od Piłata, gdy nastał wieczór, Mt. 27:57. Miało ono być w łonie ziemi trzy dni i trzy noce. Liczmy. Przed końcem:

1. 15 Nisan (pierwsza doba),
2. 16 Nisan (druga doba),
3. 17 Nisan (trzecia doba).

W ten sposób, upłynęły trzy doby w łonie ziemi).

Z J. 20:1 wynika, że M. Magdalena, gdy jeszcze było ciemno, pierwszego dnia tygodnia, ale już według nowej rachuby liczenia doby nie znalazła już w grobie ciała Pana Jezusa. Według starej rachuby żydowskiej był jeszcze sabat (17 Nisan), ale według nowej była już niedziela (18 Nisan). Nowe liczenie rozpoczęło się właśnie z powodu zmartwychwstania Pana Jezusa. W Rosji podobno nawet komuniści, zachowali nazwę niedzieli jako "woskrasienie" (zmartwychwstanie).



Czyli dobrze licze, ze wedlug twojej rachuby wychodzi tak jak Olus pisze tyle ze mijacie sie miedzy noca, poniewaz on twierdzi ze byla to sobota a ty piszesz ze niedziela, lecz to sie nie zgadza z tym co Daniel pisze, cialo nie moglo lezec dluzej w grobie niz dwa trzy dni gdyz ulegalo gniciu.

Pan Jezus umiera na krzyzu dnia 14 Nissan miedzy dwoma wieczorami czyli okolo godziny 9 czasu zydowskiego(15 nasz czas) zostaje pochowany w pospiechu aby zdazyc przed Sabatem, poniewaz byl to dzien przygotowania, Jezus pozostaje w grobie caly Sabat, w Niedzele nad ranem przychodza kobiety do grobu lecz jego juz tam nie ma, jest to 16 Nissan, zaczyna sie Swieto przasnikow,podsumowujac:

14 Nissan - Smierc Jezusa
15 Nissan Sabat Jezus pozostaje w grobie
16 Nissan- zmartwychwstanie Jezusa w nocy lub na ranem


mijaja trzy dni ktore Jezus spedzil w grobie zgodnie z tym co powiedzial,
Mar.8:31 I zaczął ich pouczać o tym, że Syn Człowieczy musi wiele cierpieć, musi być odrzucony przez starszych, arcykapłanów oraz uczonych w Piśmie i musi być zabity, a po trzech dniach zmartwychwstać.
trzeciego dnia zmartwychwstanie”(Mt 16:21; 17:23)
zmartwychwstanie „(...) w ciągu trzech dni” (Mt 26:61),
Rowniez Ap.Pawel nam daje wiadomosc
1Kor.15:3-8 Najpierw bowiem podałem wam to, co i ja przejąłem, że Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism (4) i że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism, (5) i że ukazał się Kefasowi, potem dwunastu; (6) potem ukazał się więcej niż pięciuset braciom naraz, z których większość dotychczas żyje, niektórzy zaś zasnęli; (7) potem ukazał się Jakubowi, następnie wszystkim apostołom; (8) a w końcu po wszystkich ukazał się i mnie jako poronionemu płodowi.

Jesli patrzac na twoje liczenie wychodzi ze Pan Jezus byl w grobie 5 dni
14 Nissan-1 dzien_
NOC
15 Nissan-2 dzien_
NOC
16 Nissan-3 dzien_
NOC
17 Nissan-4 dzien_
NOC
18 Nissan-5 dzien

Czyli wychodzi z tego 5 dni i 4 noce, pierwszy dzien sie liczy poniewaz wtedy nie liczono dnia zerowego
Takie myslenie ma kolega Olus tyle ze u niego wkradaja sie dwa Sabaty.

14 Nissan-1 dzien_
NOC
15 Nissan-2 dzien_ Sabat
NOC
16 Nissan-3 dzien_
NOC
17 Nissan-4 dzien_ Sabat

Tu w tym przypadku wystepuja 4 dni w grobie i trzy noce co nie jest zgodne i jest ponad to co napisane w Biblii :lol:


Rzeczywiście, może się wydawać, że kwestia dotycząca pogrzebania ciała Pana Jezusa w łonie ziemi, tak już została skomplikowana, że jest nie do ruszenia. Duch Słowa Bożego jednak podpowiada, że wszystko w nim jest jak należy i dzięki cierpliwości, osiągniemy to, co Pan obiecał, że poznanie prawdy nas wyswobodzi z tego ciągłego dociekania, jak za dni Hioba. W związku z tym proponuję, abyśmy czas trwania śmierci Pana Jezusa i czas przebywania jego ciała w łonie ziemi, uporządkowali według następujących punktów podanych w następnym poście:

TRZY I PÓŁ DNIA ŚMIERCI, A TRZY DNI PRZEBYWANIA Pana Jezusa W ŁONIE ZIEMI

Pokoja - 2014-11-11, 23:57
Temat postu: TRZY I PÓŁ DNIA ŚMIERCI JEZUSA, A TRZY DNI W ŁONIE ZIEM
Złożoności problematycznej kwestii dotyczącej okresu śmierci Pana Jezusa i przebywania jego ciała w łonie ziemi, wymaga aby uporządkować ją według następujących, niżej podanych punktów:

1. Trzy różne rachuby liczenia dni i godzin;
a) wieczór i poranek,
b) dzień i noc,
c) od północy,

2. Rozróżnianie między czasem trwania śmierci Pana Jezusa, a okresem przebywania jego ciała w łonie ziemi – podobnie jak Judejczycy, zostali 12 lat wcześniej, uprowadzeni do niewoli przed rozpoczęciem się 70 lat panowania Imperium Babilońskiego;

3. Uznanie sabatu uroczystego i zwyczajnego;

4. Uwzględnienie różnych wypowiedzi Pana Jezusa, co do okresu Jego śmierci i przebywania w łonie ziemi.


Omówienie punktów

Ad 1. Pierwszą rachubę czasu pokazuje nam pierwsze sprawozdanie o stworzeniu:

Nastał wieczór, nastał poranek – dzień pierwszy i tak w kolejne dni. Jest to najszerszy porządek w Bożej rzeczywistości, postrzeganej przez nas, jako noc z Rdz. 1:2 na tle, której wszystko stworzył. Trwa on od czasu, gdy stała się światłość, Rdz. 1:3-5.

Na podstawie fundamentalnego porządku stwarzania, w lokalnych częściach Wszechświata, został wprowadzony inny, w którym jest dzień i noc, Rdz. 1:14-19. W tym porządku działają układy planetarne.

Wybawienie człowieka (Izraela) o północy od osamotnienia

Treść zapisana w Rdz. 2:21 (zesłał Bóg głęboki sen na człowieka, tak, że zasnął), już jest jakąś sugestią, co do północy, gdyż wtedy wchodzimy w najtwardszy sen, który po uwolnieniu się od troski o ciało i o sprawy doczesne, najbardziej sprzyja zbliżeniu do spraw duchowych, Bożych.

Cytat:
I rzekł Mojżesz: Tak mówi Pan: O północy przejdę przez Egipt. Wyj. 11:4; Hio. 34:20; Ps. 119:62

(29) O północy zabił Pan wszystkich pierworodnych w ziemi egipskiej, od pierworodnego syna faraona, który miał zasiąść na jego tronie, aż do pierworodnego syna więźnia, który był w więzieniu, i wszelkie pierworodne bydła. (30) I wstał faraon tej nocy, on i wszyscy dworzanie jego, i wszyscy Egipcjanie; i powstał wielki krzyk w Egipcie, gdyż nie było domu, w którym nie byłoby umarłego. Wyj. 12:29


Trzy rachuby połowy tygodnia cierpienia i śmierci Pana Jezusa

Wszystkie trzy powyższe porządki, występują też w duchowej, Chrystusowej rzeczywistości.

WIECZORY I PORANKI

Ostatnia Wieczerza Paschalna Pana Jezusa, rozpoczęła się wieczorem (Mt. 26:20), według prawa nadanego Izraelowi od wyjścia z niewoli egipskiej, Wyj. 12:3-6. O tej samej porze następnego dnia, Józef z Arymatei przyszedł do Piłata po ciało, Mt. 27:57. Działanie według wieczorów, następuje głównie w stosunku do starego porządku Żydów, Mt. 8;16; 14:15,16; 16:2; 20:8; Mr. 4:35; J. 6:16.

DNI I NOCE

Porządek według dni i nocy w NT, wiąże się z przebywaniem Pana Jezusa (jako słońca sprawiedliwości, J. 1:4,5; 8:12; 12:35,36) w królestwie starego świata i jego władcy szatana, który za pośrednictwem dostępnych mu narzędzi, chce zwieść i pokonać Zbawiciela człowieka, Mt. 12:40; Łk. 18:7; Ap. 7:15; 12:10; 14:11; 20:10. Pan Jezus w ręce Rzymian, został wydany nad samym ranem, a więc o ok. pierwszej godziny, Mt. 27:1,11; J. 18:28. Także następnego dnia przyszli do Piłata rano, aby kazał zapieczętować grób na trzy dni Jezusa w łonie ziemi, i tak się stało Mt. 27:62-66.
NOCE I DNI (od północy do północy)

Cytat:
(1) A po sabacie, o świcie pierwszego dnia tygodnia, przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób. (2) I oto powstało wielkie trzęsienie ziemi, albowiem anioł Pański zstąpił z nieba i przystąpiwszy odwalił kamień i usiadł na nim.
(11) A […] oto niektórzy ze straży przyszli do miasta i powiadomili arcykapłanów o wszystkim, co zaszło. (12) Ci zaś zebrali się wraz ze starszymi i po naradzie dali sporo pieniędzy żołnierzom, (13) mówiąc: Powiedzcie, że uczniowie jego w nocy przyszli i ukradli go, gdy spaliśmy. (14) A jeśliby o tym usłyszał namiestnik, my go przekonamy i wam bezpieczeństwo zapewnimy. (15) Wzięli więc pieniądze i postąpili tak, jak ich pouczono. I rozniosła się ta wieść wśród Żydów aż po dzień dzisiejszy. Mt. 28:1,2, 11-15


Na podstawie kodów Stronga w. 2 można przetłumaczyć następująco:

W Mt. 28:1 napisano, że niewiasty przyszły grób oglądać,

Kod:
Więc/2532 widziały/2400 dokonujący się/1096 wielki/3173 wstrząs/4578, ponieważ/1063 posłany/32 stróż/2962, przyszedłszy/2597 z powodu/1537 nieba/3772, zbliżywszy się/4334, odtoczył/617 kamień/3037, ponadto/1883 nawet/2532 sam/846 gdzieś przebywał/2521. 


Wszędzie gdzie jest użyte określenie, oznaczone kodem Stronga nr 4578, słowo „ziemia”, zostało dodane przez przebiegłych i obłudnych arcykapłanów „z Mt. 28:11”, abyśmy myśleli, że chodziło tylko o trzęsienie ziemi. Ten wielki wstrząs dokonywał się w nocy nawet w straży pilnującej grobu i w innych ludziach. Korneliusz, setnik kohorty zwanej italską, wcześniej powiedział:

Cytat:
Zaprawdę, ten człowiek był Synem Bożym

Zaiste, człowiek ten był sprawiedliwy.


(33) A o godzinie szóstej ciemność zaległa całą ziemię, do godziny dziewiątej. (34) O godzinie dziewiątej zawołał Jezus donośnym głosem: Eloi, Eloi, lama sabachtani? Co się wykłada: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? (35) A niektórzy z tych, co stali obok, gdy to usłyszeli, mówili: Oto Eliasza woła. (36) I przybiegł jeden, napełnił gąbkę octem, włożył ją na trzcinę i dał mu pić, mówiąc: Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, aby go zdjąć. (37) Jezus zaś zawołał donośnym głosem i oddał ducha. (38) Wtedy zasłona świątyni rozdarła się na dwoje, od góry aż do dołu. (39) A widząc to setnik, który stał naprzeciwko niego, że tak oddał ducha, rzekł: Zaprawdę, ten człowiek był Synem Bożym. Mr. 15:33-39

(44) A była już mniej więcej godzina szósta i ciemność zaległa całą ziemię aż do godziny dziewiątej, (45) gdy zaćmiło się słońce; i rozdarła się zasłona świątyni na dwoje. (46) A Jezus, zawoławszy wielkim głosem, rzekł: Ojcze, w ręce twoje polecam ducha mego. I powiedziawszy to, skonał. (47) Wtedy setnik, ujrzawszy, co zaszło, oddał chwałę Bogu, powiadając: Zaiste, człowiek ten był sprawiedliwy. (48) A wszystkie te rzesze, które się zeszły na to widowisko, ujrzawszy to, co się stało, bijąc się w piersi, zawracały. Łk. 23:44-48


Wierzę, że stróżem tym był setnik Korneliusz, jeden ze straży, która pilnowała grobu. Część straży przychylna arcykapłanom powiadomiła ich w mieście o wszystkim, co zaszło, ale pomimo przekupienia ich nie można było ukryć prawdy o tym, co się stało. Inni ze straży nie dali się przekupić, dlatego fałszerstwo duchownych nie może się utrzymać na wieki. Lud za Bożą sprawą rozliczy ich, pomimo wyuczonej płaczliwości duchownych, że tak cierpią za Ojczyznę i przebiegle wyłudzają jego poparcie. To z nich wywodzą się najwięksi mąciciele, którzy kontrolują burzliwe elementy społeczeństwa, aby tylko otrzymać władzę.

Poniżej zestawiłem różne wypowiedzi Pisma Świętego o różnych wydarzeniach i w różnym rozmiarze, mających miejsce w nocy i o północy. Ma to na celu ukazanie podobieństw, zachodzących miedzy porą narodzin, zmartwychwstania i drugiej paruzji Pana Jezusa Chrystusa. Najpierw na obłokach, jak złodziej w nocy, a później w ujawnieniu (epifanii) jej.

Cytat:
Sami … dokładnie wiecie, iż dzień Pański przyjdzie jak złodziej w nocy. 1Tes. 6:2

Pamiętaj więc, czego się nauczyłeś i co usłyszałeś, i strzeż tego, i upamiętaj się. Jeśli tedy nie będziesz czujny, przyjdę jak złodziej, a nie dowiesz się, o której godzinie cię zaskoczę. Ap. 3:3

Oto przychodzę jak złodziej; błogosławiony ten, który czuwa i pilnuje szat swoich, aby nie chodzić nago i aby nie widziano sromoty jego. Ap. 16:15

Wtem o północy powstał krzyk: Oto oblubieniec, wyjdźcie na spotkanie. Mt. 25:6


Pierwszymi, którzy do tego wezwania się zastosowali przy zmartwychwstaniu Pana Jezusa było wielu z tych, którzy pilnowali jego grobu, (pierwsi wschodzącą gwiazdę zauważyli mędrcy).

A o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, idąc po morzu. Mt. 14:25; Mr. 6:48[/quote];

Przy zmartwychwstaniu, symbolem tego wzburzonego morza byli strażnicy grobu, którzy udali się do arcykapłanów. Natomiast wstrząs dotknął tych, którzy w jakimś stopniu nie zgadzali się z wyrokiem, a później stali się członkami Kościoła. Nie mogli znieść, że władza zwierzchnia przez duchownych intrygantów, została wykorzystana do zgładzenia człowieka sprawiedliwego. Żydzi posiadający tylko autonomię od Rzymu, na krótko zdominowali go, jak Sedekiasz Babilon i Egipt. Oni potrzebują tylko przebiegłego wprowadzenia takich przepisów prawa, aby przez nie zawładnąć społeczeństwem, Dn. 6:8-10; J. 19:5-8; J. 19:10,11.

Cytat:
A pierwszego dnia tygodnia, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, przyszła Maria Magdalena do grobu i ujrzała kamień odwalony od grobu. J. 20:1

Dlatego Mr. 16:2 o treści:

I bardzo rano, skoro wzeszło słońce, pierwszego dnia tygodnia, przyszły do grobu.


Można przetłumaczyć następująco:

Skoro w zwykłym dniu przed regularnie zwoływanym sabatem, niewiast nakupiły wonności;

Kod:
Nawet przyszły do grobu bardzo wcześnie; pierwszego tygodnia, ciepło słoneczne brało początek.


Sabat tygodniowy (17 Nisana), według rachuby wieczornej, rozpoczął się trzema dalszymi tzw. dużymi godzinami wieczoru rozpoczynającymi go, a zakończył się wraz z zakończeniem pierwszego wieczoru.. Trwał więc w pośrodku (996) wieczorów, tak samo jak Pascha, Wyj. 12:6. Jeżeli sabat zwykły, zwołany na dzień 17 Nisana skończył się, to nastające pozostałe trzy wielkie (9 małych) godziny, pierwszego dnia nowego tygodnia, które trwały do wschodu słońca oznaczały, że upłynęła już prawie cała noc następnego dnia, a więc było po sabacie. Czy więc tak dowolnie zostało użyte tu greckie słowo όψέ (opse), oznaczone kodem Stronga nr 3796? Znaczy ono zarówno - o późnej porze, wieczorem; potem, później; po – czyli pod koniec danej doby, jak i po jej zakończeniu. Gdy jednak uwzględnimy trwanie sabatu według porządku dni i nocy, to do nastania wczesnego rana, trwał jeszcze sabat. W tej sytuacji można zrozumieć, dlaczego użyto tego właśnie słowa, a nie innego jednoznacznego, oznaczającego, albo późną porę, albo początek następnego dnia.

Początek doby według porządku od północy do północy, rozpoczynał się między sabatem kończącym się krótkim wieczorem (w nastającej nocy), a sabatem kończącym się przed rankiem (dniem). Znaczy to, że wtedy rozpoczynał się nowy bieg doby, dlatego O Północy stał się krzyk, Mt. 25:6.

(1) A gdy minął sabat, Maria Magdalena i Maria Jakubowa, i Salome nakupiły wonności, aby pójść i namaścić go. (2) I bardzo rano, skoro wzeszło słońce, pierwszego dnia tygodnia, przyszły do grobu. (3) I mówiły do siebie: Któż nam odwali kamień od drzwi grobu? (4) Ale gdy spojrzały, zauważyły, że kamień był odwalony, był bowiem bardzo wielki. Mr. 16:1-4

Ad 2. Rozróżnianie między czasem trwania śmierci Pana Jezusa, a okresem przebywania jego ciała w łonie ziemi – podobnie jak Judejczycy, zostali 12 lat wcześniej, uprowadzeni do niewoli przed rozpoczęciem się 70 lat panowania Imperium Babilońskiego. Śmierć Pana Jezusa trwała 3 i pół dnia, a przebywanie w łonie ziemi trwało 3 dni.

Ad 3. Uznanie sabatu uroczystego i zwyczajnego.

Sabat zwyczajny był zwoływany regularnie, co siedem dni. W roku śmierci Pana Jezusa przypadł 17 Nisana, czyli drugiego dnia po sabacie nadzwyczajnym, który był ogłaszany, każdego dnia 15 Nisana, czyli po zabiciu i spożyciu baranka z przaśnikami.

Ad 4. Uwzględnienie różnych wypowiedzi NT, co do okresu śmierci Pana Jezusa i jego przebywania w łonie ziemi.

TRZY DNI

Cytat:
(57) A gdy nastał wieczór, przyszedł człowiek bogaty z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusa. (58) Ten przyszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusa. Wtedy Piłat kazał je wydać. (59) A Józef wziął ciało i owinął je w czyste prześcieradło, (60) i złożył je w swoim nowym grobie, który wykuł w skale, i zatoczył przed wejście do grobu wielki kamień, i odszedł. […]
(62) Nazajutrz (sabat nadzwyczajny, ogłaszany – święte zgromadzenie), czyli w dzień po święcie Przygotowania, zebrali się u Piłata przedniejsi arcykapłani i faryzeusze, (63) mówiąc: Panie, przypomnieliśmy sobie, że ten zwodziciel jeszcze za życia powiedział: Po trzech dniach zmartwychwstanę. (64) Rozkaż więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby czasem uczniowie jego nie przyszli, nie ukradli go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze. (65) Rzekł im Piłat: Macie straż, idźcie, zabezpieczcie, jak umiecie. (66) Poszli więc i zabezpieczyli grób, pieczętując kamień i zaciągając straż.

jak Jonasz był w brzuchu wieloryba trzy dni i trzy noce, tak i Syn Człowieczy będzie w łonie ziemi trzy dni i trzy noce. Mt. 12:40

Skoro niewiasty przyszły wcześnie grób oglądać,


Kod:
Więc widziały dokonujący się wielki wstrząs, ponieważ posłaniec stróż, przyszedłszy z powodu nieba, zbliżywszy się, odtoczył kamień; ponadto przebywał gdzieś nawet sam. Mt. 28:1,2


Cytat:
Powiedzcie, że uczniowie jego w nocy przyszli i ukradli go, gdy spaliśmy. Mt. 28:13


Ostatnie oszustwo stało się gorsze niż pierwsze. Pierwszym razem, ciało Pana Jezusa, jako pospolitego przestępcy chcieli wrzucić do Gehenny. Wcześniejsze ich układy z Piłatem były oparte na oszustwie. Realizowali działanie tajemnicy nieprawości, aby dzięki dualizmowi i pluralizmowi synkretycznemu (Dz. 4:26-28; Łk. 23:12), zgromadzić podstępnie jak najwięcej zwolenników dla stracenia Pana Jezusa. Dla ukrycia przed ludem tych układów był im potrzebny Judasz, pośrednik nieprawości. Chcieli i zwiedli naród, że Pan Jezus jest złoczyńcą. Utrzymując, że jest on zwodzicielem, tworzyli sobie zasłonę dymną, dla swojego oszustwa. Pierwszym razem nie wiedzieli, że Nikodem i Józef z Arymatei, są potajemnymi uczniami Pana Jezusa. Drugim razem nie wiedzieli, że nawet u Rzymian Pan Jezus ma swoich zwolenników, takich jak Korneliusz i dworzanin królewski.

TRZECIEGO DNIA

Cytat:
(21) Od tej pory zaczął Jezus Chrystus tłumaczyć uczniom swoim, że musi pójść do Jerozolimy, wiele wycierpieć od starszych arcykapłanów i uczonych w Piśmie, że musi być zabity i trzeciego dnia wzbudzony z martwych.

(23) I zabiją go, ale On trzeciego dnia będzie wskrzeszony z martwych. I zasmucili się bardzo. Mt. 16:21; 17:23

(19) I wydadzą go poganom na pośmiewisko i na ubiczowanie i na ukrzyżowanie, a dnia trzeciego zostanie wzbudzony z martwych. Mt. 20:19

(22) powiadając: Syn Człowieczy musi wiele cierpieć i musi być odrzucony przez starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie, i musi być zabity, a dnia trzeciego wskrzeszony. Łk. 9:22

(31) A wziąwszy z sobą dwunastu, rzekł do nich: Oto idziemy do Jerozolimy, i wszystko, co napisali prorocy, wypełni się nad Synem Człowieczym. (32) Wydadzą go bowiem poganom i wyśmieją, zelżą i oplwają, (33) a ubiczowawszy, zabiją go, ale dnia trzeciego zmartwychwstanie. Łk. 18:31-33

(7) że Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzesznych ludzi i musi być ukrzyżowany, a dnia trzeciego powstać.
(21) A myśmy się spodziewali, że On odkupi Izraela, lecz po tym wszystkim już dziś trzeci dzień, jak się to stało.
(46) I rzekł im: Jest napisane, że Chrystus miał cierpieć i trzeciego dnia zmartwychwstać Łk. 24:7,21,46

(36) Posłał On synom izraelskim Słowo, zwiastując dobrą nowinę o pokoju przez Jezusa Chrystusa; On to jest Panem wszystkich. (37) Wy wiecie, co się działo po całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan - (38) o Jezusie z Nazaretu, jak Bóg namaścił go Duchem Świętym i mocą, jak chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich opętanych przez diabła, bo Bóg był z nim. (39) A my jesteśmy świadkami tego wszystkiego, co uczynił w ziemi żydowskiej i w Jerozolimie; jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. (40) Ale Bóg wzbudził go trzeciego dnia i dozwolił mu się objawić. (41) Nie całemu ludowi, lecz świadkom uprzednio wybranym przez Boga, nam, którzy z nim jedliśmy i piliśmy po jego zmartwychwstaniu. (42) Przykazał nam też, abyśmy ludowi głosili i składali świadectwo, że On jest ustanowionym przez Boga sędzią żywych i umarłych. Dz. 10:36-42


Najpierw bowiem podałem wam to, co i ja przejąłem, że Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism (4) i że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism, 1Kor. 15:3,4

Według porządku dni i nocy 14 Nisan rozpoczął się o świcie ok. połowy 14 Nisana, który rozpoczynał się według porządku wieczornego. Pan Jezus zmartwychwstał trzeciego dnia, licząc od pogrzebania go w łonie ziemi.

PO TRZECH DNIACH

Cytat:
I zaczął ich pouczać o tym, że Syn Człowieczy musi wiele cierpieć, musi być odrzucony przez starszych, arcykapłanów oraz uczonych w Piśmie i musi być zabity, a po trzech dniach zmartwychwstać. Mr. 8:31

Pouczał bowiem uczniów swoich i mówił im: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzkie i zabiją go, ale zabity po trzech dniach zmartwychwstanie. Mr. 9:31

[...] i będą go wyśmiewać i pluć na niego, ubiczują go i zabiją, lecz po trzech dniach zmartwychwstanie. Mr. 10:34

[…] przypomnieliśmy sobie, że ten zwodziciel jeszcze za życia powiedział: Po trzech dniach zmartwychwstanę. (64) Rozkaż więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby czasem uczniowie jego nie przyszli, nie ukradli go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze. Mt. 27:63,64

(7) A gdy już złożą swoje świadectwo, zwierzę wychodzące z otchłani stoczy z nimi bój i zwycięży, i zabije ich. (8) A ich trupy leżeć będą na ulicy wielkiego miasta, które w przenośni nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie też Pan ich został ukrzyżowany. (8) A ich trupy leżeć będą na ulicy wielkiego miasta, które w przenośni nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie też Pan ich został ukrzyżowany. (9) I patrzeć będą ludzie ze wszystkich ludów i plemion, i języków, i narodów na ich trupy przez trzy i pół dnia, i nie pozwolą złożyć ich trupów w grobie. Ap. 11:7-9


Według porządku wieczornego 14 Nisan rozpoczął się po zmierzchu ok. połowy 14 Nisana, który rozpoczynał się według porządku dni i nocy. Pan Jezus zmartwychwstał po trzech dniach, licząc od chwili jego śmierci. Dlatego jest uzasadnione, aby uznać, że śmierć Pana Jezusa trwała 3 i pół dnia, Dn. 9:24-27.

Ozeasz - 2014-11-13, 20:35

Drogi Pokoja

Nijak sobie tego nie moge poukladac wedlug tego co napisales.
Zaczne od konca ,jak mam to rozumec??

Cytat:
Według porządku wieczornego 14 Nisan rozpoczął się po zmierzchu ok. połowy 14 Nisana, który rozpoczynał się według porządku dni i nocy

Przeciez dzien albo sie zaczynal o zmierzchu albo ow polowie Nisan, chyba tego nie rozumiem.

Jesli jednak zydzi do dzis licza dni od zmierzchu do zmierzchu to tak tez musialo yc za czasow Jezusa, skoro mamy podane dokladnie godziny kiedy Jezus umarl,o godzinie 3 ukrzyzowano Mesjasza Mar.15:25 A była godzina trzecia, kiedy go ukrzyżowali. tak pozostaje na krzyzu do godziny 9 wtedy Jezus umiera Mar.15:34,37 O godzinie dziewiątej zawołał Jezus donośnym głosem: Eloi, Eloi, lama sabachtani? Co się wykłada: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? , 37- Jezus zaś zawołał donośnym głosem i oddał ducha. do konca Sabatu pozostaje niewiele czasu, Mar.15:42 A gdy już nadszedł wieczór, był to bowiem dzień Przygotowania, który jest przed sabatem, w tym czasie Jozef z Arymatei musial udac sie do Pilata i potem spowrotem na gore aby zdjac Jezusa z krzyza i zaniesc go do grobu, wszystko bylo robione w pospiechu aby zdazyc przed Sabatem, nawet nie zostal namaszczony Jezus przed zlozeniem do grobu dlatego kobiety przychodza pozniej.
Tak sie konczypierwszy dzien, nie jest to dzien zerowy poniewaz zydzi wtedy dnia zerowego nie liczyli wiec jest to pierwszy dzien Jezusa w grobie, mimo tego ze byla to moze godzina lub dwie to liczy sie jako jeden dzien.
Potem nastaje Sabat czyli 15 Nissan tu jestesmy zgodni
Kolejny dzien u ciebie jest dla mnie nie zrozumialy, jest to 16 Nissan czy to byl kolejny Sabat??
17 Nissan?? czy to jest dzien zmartwychwstania Jezusa??

Zrobilem wykres dla jasniejszego zrozumienia, 14 Nissan dalem tylko dzien poniewaz tylko dzien Jezus byl w grobie.



Poniewaz;

i że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism, 1Kor. 15:3,4
i
a ubiczowawszy, zabiją go, ale dnia trzeciego zmartwychwstanie. Łk. 18:31-33

i
I zabiją go, ale On trzeciego dnia będzie wskrzeszony z martwych. I zasmucili się bardzo. Mt. 16:21; 17:23


Kazdy werset mowi o dniu trzecim, jesli sie przyjzec twoim wyjasnieniom to wlasnie: poniewaz nie zrozumialem czy byl to 17 Nissan czy 18 Nissan to dzien juz jest czwarty jesli spojrzymy na rysunek, minela trzecia noc ale dzien juz czwarty, poniewaz jest niemozliwym aby zawsze wyszly trzy dni trzy noce, tak jak Pan Bog stwarzal swiat rowniez nie jest podane przy dniu siodmym ze byla noc, bylo 7 dni i 6 nocy. Biblia wielokrotnie mowiac o dniu trzecim jako zmartwychwstania Jezusa nie mowi o trzeciej nocy.

nike - 2014-11-13, 20:41

Czym dłuższe posta to większy bałagan jest.
oluss - 2014-11-13, 20:49

trzy dni i trzy noce

:lol:

Ozeasz - 2014-11-13, 20:58

nike napisał/a:
Czym dłuższe posta to większy bałagan jest.


Nike wierze ze Pokoja chcial mi to dobrze wytlumaczyc dlatego ten post taki dlugi jest.

Pokoja - 2014-11-14, 00:47

Ozeasz napisał/a:
nike napisał/a:
Czym dłuższe posta to większy bałagan jest.


Nike wierze ze Pokoja chcial mi to dobrze wytlumaczyc dlatego ten post taki dlugi jest.


Rozumiem "nike", ale Tobie "Ozeaszu" dziękuję za zrozumienie, dlaczego post jest taki długi, ale proszę jeszcze o cierpliwość. Jutro odpowiem na Twój wcześniejszy post. Żydowski porządek liczenia dni nie zmienił się, ale dokonali ustępstwa na rzecz Żydów z diaspory i prozelitów, którzy żyli w innym porządku.

Dążyłem do uzasadnienia dokładnego określenia przez Pana Jezusa dwóch rożnych okresów, związanych z jego wydaniem, cierpieniem i śmiercią, a przebywaniem jego ciała w grobie. Biorąc pod uwagę pierwsze, zmartwychwstał po trzech dniach. Miał przebywać w łonie ziemi trzy dni i trzy noce, a okres przebywania w stanie śmierci jest dłuższy, niż przebywanie w grobie. Nawet Łazarz był w grobie ponad trzy dni.

Cytat:
Rzekł Jezus: Usuńcie ten kamień. Rzekła mu Marta, siostra umarłego: Panie! Już cuchnie, bo już jest czwarty dzień w grobie. J, 11:39


Pan Jezus też 3 i pół dnia był w stanie śmierci jak dwaj świadkowie z Ap. 11:9,11; Dn. 9:27

Pokoja - 2014-11-15, 21:34

Ozeasz napisał/a:
Drogi Pokoja

Nijak sobie tego nie mogę poukładać według tego, co napisałeś.


Twoja wyrozumiała postawa jest mi pokrzepieniem. Wybacz „Ozeaszu”, drogi przyjacielu, że dopiero teraz odpisuję na ten Twój post. Jestem wdzięczny Panu, że dał nam Konkordancję Stronga, ale bardzo pragnę, aby dał nam ją w wersji elektronicznej. Słyszałem już zapowiedź, że może w tym roku będzie. Zapewni ona jeszcze większą pomoc „w głębokiej wodzie”.

Rozumiem, co stanowi dla Ciebie trudność w poukładaniu sobie tego, co opisałem. Przyznam, że też bardzo źle się czuję, gdy ktoś burzy koło mnie bardzo głęboką wodę. Razem zostaliśmy na nią wrzuceni, bo Pan pragnie, abyśmy trudzili się dla poznania uduchowienia Słowa jego, Łk. 17:5-10 (Izj. 23:17,18; 1Pio. 1:12; 2:18; Efz. 6:5; 1Kor. 4:9). Jedni czuwaliśmy o drugiej straży a inni czuwamy o trzeciej, aby tylko Pan, a nie najemnik nam usługiwał J. 6:67-69; J. 10:1-5; Łk. 12:36-38.

Najemnikiem jest ten człowiek niegodziwości, który przez łączenie się z nierządnicą, fałszuje Słowo Boże, J. 10:12,13 Mt. 28:11-15; Rz. 1:18. W ten sposób ona w „nocy”, zagniotła mrzonki o wyzwoleniu Żydów z pod panowania Rzymian (J. 12:31; Łk. 24:21), już wtedy „zagniotła” ideę anty-Chrystusa tak, jak nierządnica z 1Krl. 3:16-28, która o północy zabrała dziecko drugiej nierządnicy, 1Krl. 3:18-20. Klęska dwóch powstań żydowskich, potwierdziła to. Jest to obraz na problem chrześcijańskiej „północy”. W szczególny sposób, rozpoczął się on przy grobie Chrystusa, zmartwychwstającego w duchu. Nas też on dotknął, jako wielki duchowy wstrząs.

Czyj jest Chrystus? Czy tylko Żydów pod Zakonem Mojżeszowym, czy wszystkich narodów „pogrążonych w nocy” (Mt. 4:14-16), skoro, z powodu grzechu zabicia Zbawiciela (J. 19:11), doznający wstrząsu o północy żołnierze rzymscy (Wyj. 11:4; 12:29; Hio. 34:20), za dnia, Żydom pod zakonem, dali pierwszeństwo do Chrystusa? Jednak mądrość Boża, Żydów z pod Zakonu ducha, skierowała z Chrystusem do wszystkich narodów (Ps 119:62), z których przez Ducha Świętego jest jego pochodzenie według ciała. Do tej sytuacji nocy można odpowiednio zastosować słowa Proroka Izajasza z 21:11,12.

Podczas literalnej nocy nastał duchowy dzień w sercach, budzących się Panu. Natomiast dla przeciwników Chrystusa z straży grobowej i o świcie, gdy arcykapłani, dowiedzieli się, co się stało, to nastała duchowa noc, która dała ochronę dla jego uczniów, Izj. 16:3; Wyj. 13:21,22; Mc.3:5-8; Zac. 14:7. Uczniowie odczuli Pokój Chrystusowy, J. 14:27; J. 20:19.

Duch Słowa Bożego, zapowiedział nam Pański ratunek o czwartej straży nocnej J. 6 16-20; Mt. 14 28-33 i w tym porządku ufajmy Panu, a nie utoniemy w tych naszych kontrowersyjnych rozważaniach. Pan stopniowo wyprowadzi nas z odmętu ekstremalnych sytuacji, Dz. 16:16-18; 19:13-20. Bardzo pragnę, aby w tym pomóc na ile obecnie, pozwala mi Słowo Boże, a liczę też na rozwagę Twoją i innych rzetelnych dyskutantów z tego wątku.

Ozeasz napisał/a:
Zacznę od końca, jak mam to rozumieć??

Pokoja napisał/a:
Według porządku wieczornego 14 Nisan rozpoczął się po zmierzchu ok. połowy 14 Nisana, który rozpoczynał się według porządku dni i nocy


Przecież dzień albo się zaczynał o zmierzchu albo w połowie Nisan, chyba tego nie rozumiem.


Już wstępnie w nocy 14 listopada o godz. 0. 47, napisałem na ten temat, ale nie w odniesieniu do tego Twojego postu. Najpierw w poniższy sposób, przedstawię dwa porządki dobowe, zacytuję wszystkie moje wpisy, dotyczące tej kwestii i omówię je.

Zestawienie dwóch porządków mierzenia doby (stałego dla Żydów, a innego dla diaspory).

Za stałym żydowskim podziałem doby, przemawia treść 1Sam. 30:17 w zw. z Prz. 7:9

Cytat:
Dawid urządził wśród nich rzeź od zmierzchu/5399 aż do wieczora/6153 następnego dnia, 1Sam. 30:17.
o zmierzchu/5399, pod wieczór/6153, z nastaniem nocy/3915 i mroku/653. Prz. 7:9


Te dwa teksty bardzo wyraźnie pokazują, że zmierzch/5399 kończył jedną dobę, a wieczór/6153 rozpoczynał następną. W związku z tym warto też jest zwrócić uwagę na treść Wyj. 16:12, że Izraelici mieli jeść mięso miedzy wieczorami/6153. Wieczorem/6153 nadleciały przepiórki, które zbierali przez cały dzień. Mogli, więc jeść mięso aż do następnego wieczora, Wyj. 16:13; Lb. 11:31,32. Nie do zaakceptowania jest myśl, że wieczorem zbierali przepiórki i wtedy najadali się na noc.

W jednym z postów słusznie zauważyłeś, że skoro baranka

Ozeasz napisał/a:
Izraelici trzymali … do dnia 14 Nissan i zabijali miedzy dwoma wieczorami, to mieli niewiele czasu aby go upiec i zjeść przed Sabatem, ponieważ miedzy dwoma wieczorami znaczyło około 9 godziny czyli naszej 15tej.
Pan Jezus natomiast kiedy spożywa wieczerze robi to na początku dnia 14 Nissan, czyli po godzinie 12tej czasu żydowskiego kiedy to skończył się 13 Nissan a naszej 18tej.


Tu jesteśmy zgodni, że Przaśniki Pana Jezusa i Apostołów, rozpoczęły się 13 Nisana (nasza środa), Mt. 26:17-20. Ostatnia Wieczerza jednak rozpoczęła się na styku z 13 na 14 Nisana. Ani baranka, ani chleba nie zostawiono do rana. Gdy oni jedli, to, co pozostało z chleba, gdy kończyli jeść baranka, wziął Pan Jezus, łamał i dawał im. Jedli to jednak już 14 Nisana. Natomiast kielich z owocem winorośli, został już wzięty i wypity 14 Nisana.

Jeśli chodzi o porządek doby w części nocnej, NT wyraża go tak samo jak w ST. Wynika to z zestawienia Mt. 27:57 z Mr. 13:35:

Cytat:
A gdy nastał wieczór/3798, przyszedł człowiek bogaty z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusa. (58) Ten przyszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusa. Wtedy Piłat kazał je wydać.
Wieczorem/3796, czy o północy/3317, czy gdy kur zapieje/219, czy rankiem/4404.


Wieczorem/3796, greckie opse znaczy - o późnej porze, wieczorem; potem, później; po
Wieczór/3798, greckie opsios znaczy - późny, późno przychodzący, późna pora dnia, wieczór

Tylko Ewangelista Łukasz piszący do dostojnika Teofila, użył ogólnego greckiego określenia hospera, dla oznaczenia pory doby, jaką jest wieczór w szerszym znaczeniu, (Łk. 24:29; Dz. 4:3; 28:23), czyli nocą (nyks/3571), według II porządku dobowego, rozpoczynającego się o świcie.

Wieczór/3798, poprzedza następną porę nastającą wieczorem/3796. Tak, więc gdy Józef z Arymatei przyszedł do Piłata po zgodę na zdjęcie ciała Pana Jezusa, to był Wieczór/3798 NT = zmierzch/5399 ST. Pora ta, trwająca trzy godziny, należała jeszcze do doby z 14 Nisana.

I. Stały wieczorny i porankowy porządek, dla miejscowych Żydów(W2,N,M/P,2,3,4/W1).

.............“P”2,3,4...............14 NISAN
W2,N,M..............„W1”........Pascha

.............P,2,3,4.......................15 NISAN
W2,N.M..............W1.................Sabat ogłaszany, UROCZYSTY

.............P,2,3,4.......................16 NISAN
W2,N.M.............W1..................zwykły postny dzień

.............P,2,3,4.......................17 NISAN
W2,N.M.............W1.................Sabat zwoływany, ZWYKŁY

..............................W2
............................................P,2,3,4.............18 NISAN
................................."Pł”,M............Z„Pł”......Niedziela

II. Porządek dni i nocy, dla Żydów z diaspory i prozelitów z narodów.Początek doby w nim, rozpoczynał się porankiem, według stałego porządku Nr I

Według porządku Nr II, dzień „D” z 14 Nisan rozpoczął się o świcie, czyli w poranku ”P” ok. połowy doby z 14 Nisana, rozpoczynającego się według porządku Nr I..
Poranki „P”, którymi oznaczyłem godziny dzienne według porządku Nr I, odpowiadające dniom, według porządku Nr II, przypadały w tej samej dobie. Doby jednak rozpoczynały się różnie. Jedna z wieczora, a druga o świcie. Porządek Nr II, w którym doba rozpoczynała się o świcie był dogodny dla przybyszów. Mogli dokończyć podróż i poczynić konieczne przygotowania do Paschy. Miało to szczególne znaczenie, gdy po uroczystym sabacie z dnia 21 Nisana, wybierali się w podróż powrotną do domów swoich. W nocy, dla nich jeszcze sabatowej, mogli odpoczywać, ale Żydzi miejscowi bez naruszania doby swojej sabatowej, mogli poczynić dla nich pewne przygotowania do podróży, Przyp. 31:15,18.

NT o dniach od 15 do 18 Nisana

O Sabacie ogłoszonym na dzień 15 Nisana jest napisane w Mr. 16:1a; Łk. 23:54; J. 19:31b,c

O zwykłym roboczym dniu postu – Mr. 16:1b; Łk. 23:56a

O Sabacie, cotygodniowym z 17 Nisana jest napisane w Mt. 28:1a; Łk. 23:56b

Natomiast o Niedzieli z 18 Nisana jest napisane w Mt. 28:1b; Mr. 16:2; Łk. 24:1; J. 20:1

Teraz jeszcze raz możesz przeczytać, tą samą treść, a mam nadzieję, że już powinna być łatwiejsza do zrozumienia, i to dla każdego. Przepraszam, ale nie mogłem tak od razu.

Cytat:
Według porządku wieczornego 14 Nisan rozpoczął się po zmierzchu, ok. połowy 14 Nisana, który rozpoczynał się według porządku dni i nocy. Pan Jezus zmartwychwstał po trzech dniach, licząc od chwili jego śmierci. Dlatego jest uzasadnione, aby uznać, że śmierć Pana Jezusa trwała 3 i pół dnia, Dn. 9:24-27.

Według porządku dni i nocy 14 Nisan rozpoczął się o świcie, ok. połowy 14 Nisana, który rozpoczynał się według porządku wieczornego. Pan Jezus zmartwychwstał trzeciego dnia, licząc od pogrzebania go w łonie ziemi.

Sabat tygodniowy (17 Nisana), według rachuby wieczornej, rozpoczął się trzema dalszymi tzw. dużymi godzinami wieczoru rozpoczynającymi go, a zakończył się wraz z zakończeniem pierwszego wieczoru.. Trwał więc w pośrodku (996) wieczorów, tak samo jak Pascha, Wyj. 12:6. Jeżeli sabat zwykły, zwołany na dzień 17 Nisana skończył się, to nastające pozostałe trzy wielkie (9 małych) godziny, pierwszego dnia nowego tygodnia, które trwały do wschodu słońca oznaczały, że upłynęła już prawie cała noc następnego dnia, a więc było po sabacie.

Początek doby według porządku od północy do północy, rozpoczynał się między sabatem kończącym się krótkim wieczorem (w nastającej nocy), a sabatem kończącym się przed rankiem (dniem). Znaczy to, że wtedy rozpoczynał się nowy bieg doby, dlatego O Północy stał się krzyk, Mt. 25:6.

Sabat zwyczajny był zwoływany regularnie, co siedem dni. W roku śmierci Pana Jezusa przypadł 17 Nisana, czyli drugiego dnia po sabacie nadzwyczajnym, który był ogłaszany, każdego dnia 15 Nisana, czyli po zabiciu i spożyciu baranka z przaśnikami.


Stały porządek żydowski nie zmienił się w stosunku do miejscowych Żydów. Co do godzin ukrzyżowania i śmierci Pana Jezusa mamy takie same przekonanie, jak podano w Słowie Bożym.

O godzinie 3 ukrzyżowano Mesjasza - A była godzina trzecia, kiedy go ukrzyżowali Mar.15:25. Ok godziny 9 Jezus umarł na krzyżu, ale nie od razu został zdjęty przez Józefa z Arymatei, Mar.15:34,37; Mar.15:42

Ostatnie trzy godziny 14 Nisana, czyli dnia Przygotowania, stanowiły wieczór, który już nadszedł. Razem z nimi był to dzień, który jest przed sabatem, ale nie zwyczajnym, zwoływanym, co tydzień, lecz przed uroczystym, czyli tym ogłaszanym. Tego wieczoru Józef z Arymatei udał się do Piłata po zgodę na zdjęcie ciała Pana Jezusa z krzyża. Udał się po nie i zaniósł je do grobu, aby zdążyć przed Sabatem.

Tymi trzema godzinami wieczornymi, które obejmuje litera „W”, skończył się 14 Nisan. Potem nastał Sabat czyli 15 Nissan. Jesteśmy zgodni, że to był Sabat. Dopuszczasz nawet taką ewentualność, że sabat uroczysty, nałożył się na sabat tygodniowy. W tym jednak się różnimy. Bronię przekonania, że były wtedy te dwa Sabaty, ale nie nakładały się, ani nie następowały po sobie, jako dzień po dniu. Utrzymuję, że były one oddzielone jednym, zwykłym dniem, czyli 16 Nisan.

Dzień 16 Nisan jest dla Ciebie nie zrozumiały.

Być może dlatego, że nie uwzględniasz faktu, że po sabacie uroczystym, jedne niewiasty nakupiły wonności, a inne ją przygotowały. Nie mogły tego uczynić, ani w ogłaszany, uroczysty sabat 15 Nisana, ani w zwoływany sabat cotygodniowy. Chociaż 16 Nisan nie był takim sobie zwykłym dniem, ponieważ w tym czasie spożywano tylko przaśniki, aż do 21 Nisana. Był to więc post, ale można było pracować w przeciwieństwie do 15 i 21 Nisana. Były to dwa ogłaszane, uroczyste sabaty, w które nie można było pracować.

Słowo Boże NT nie podaje nam konkretnie momentu zmartwychwstania Chrystusa. Odczytujemy go bardziej po znakach, świadczących o tym, a nie po zapisanej w nim konkretnej godzinie. Wierzę, że mógł być to już dzień 17 Nisana, czyli cotygodniowy Sabat. Wtóra obecność i Tysiąclecie Chrystusa, to też tysiącletni Sabat. Zmartwychwstanie się rozpoczęło, jak wierzymy na jego początku, ale, zgodnie z Ap. 20:4-6, tylko część Członków Kościoła dostąpiła niewidzialnego I zmartwychwstania. Pozostali dostępują przemiany bez zapadania w sen śmierci. Rozumiem to, jako proces stopniowego łączenia się z Panem, aż do pełnego zmartwychwstania całego Chrystusa, a nie tylko jego członków. Zupełne zmartwychwstanie duchowego, zbiorowego bytu Chrystusowego nastąpi czasu ujawnienia jego paruzji w Epifanii.

Wykres, który zrobiłeś dla jaśniejszego zrozumienia nie jest do końca dobry, ponieważ nie kończy się trzygodzinnym wieczorem.

Obrazek]http://www.iv.pl/...803.png]Obrazek

14 Nisan od śmierci Pana Jezusa, to jeden dzień, ale Pan Jezus w „łonie ziemi” był trzy dni i trzy noce. Liczy się je od 15 Nisana, a nie od 14. Tak dokładnie, to liczy się je od zapieczętowania grobu, raniutko 15 Nisana. Od tego momentu Syn Człowieczy był dosłownie w „łonie ziemi”, ale i w jej sercu. Nikt z tych, którzy w jakikolwiek sposób uczestniczyli w jego zabiciu i pogrzebaniu, od momentu zapieczętowania grobu nie mógł spokojnie żyć. Jest napisane, że ci, którzy odchodzili od krzyża bili się w piersi, co zrobili. Uśpienie tej czujności nastąpiło u przywódców, aż do rana. Od rana i oni jednakowo, zaczęli się lękać, a więc od tego momentu, Syn Człowieczy niepokoił i ich serca.

Rozpoczyna się dzień pierwszy 15 Nisan, a po nim 16 i 17 – mamy dokładnie trzy dni i dwie noce. O późnej porze, wieczorem/3796, greckie opse, czyli 17 Nisana, rozpoczyna się trzecia noc.

Jest faktem, że zostało napisane, że Syn Człowieczy zmartwychwstanie trzeciego dnia, ale też i po trzech dniach. Jeżeli trzeciego dnia, to znaczy, że o dowolnej porze, ale w dzień, a jeżeli po trzech dniach to znaczy, że o dowolnej porze, ale w nocy. Jest to większa tajemnica niż to już dwa akapity wyżej napisałem. Znaczy to, że Chrystus umarł w ciele, ale w duchu został przywrócony życiu. Wstrząs, jaki się dokonywał w jego uczniach, gdziekolwiek byli; w straży pilnującej grobu, czy w uczniach i innych Żydach, był procesem stopniowym od dnia sabatu cotygodniowego do nocy, kiedy to do grobu przyszły niewiasty i widziały, co się stało, Mr. 16:2 i J. 20:1.

Zasugerowanie czytelnikowi, że chodziło tylko o trzęsienie ziemi, uśpiło jego czujność na dwa tysiąclecia, w czasie których w szerszym rozmiarze mógł być pogrzebany „w łonie ziemi”. Za naszych dni dokonał i nadal się dokonuje wielki wstrząs, nawet u „arcykapłanów z Mt. 28:11”. Tak więc, jakby nie liczyć, wychodzi dokładnie 3.5 doby, stosownie do 3.5 roku działalności, do 3.5 symbolicznych czasów (1260 lat) i ... .

Ozeasz - 2014-11-16, 21:30

Dziekuje ci Pokoja za szersze opisanie zmartwychwstania Pana Jezusa,
ktore moglem wlasciwie teraz pojac. Jednak chcialbym abys poswiecil
mi jeszcze troche czasu poniewaz sa wersety ktore nie daja mi spokoju, mianowicie:

Ew.Jana 11:39 Jezus rzekł: «Usuńcie kamień!» Siostra zmarłego,
Marta, rzekła do Niego: «Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech
dni w grobie».

Mowa jest o Lazarzu ktory lezal juz w grobie 4 dzien,dlaczego kobiety nie poszly
Jezusa namascic w piatek przed Sabatem lecz poszly to czynic w Niedziele dnia
piatego wzglednie czwartego?? Cialo w tamtych warunkach szybko ulegalo
rozkladowi wiec dnia 4 juz cuchlo.

Gdzie jest napisane w Biblii o uroczystym dniu Sabatu?? czyli mowa
o rozpoczynajacym dniu jakim jest Swieto przasnikow??

5 Moj.16:8 Przez sześć dni będziesz jadł przaśniki, a siódmego
dnia będzie święte zgromadzenie na cześć Pana, Boga twego. Nie będziesz
wykonywał żadnej pracy
.
Tu jest mowa tylko o ostatnim dniu
jako Swiete Zgromadzenie dla Pana, nic nie mowi o pierwszym dniu, czy
znajdziemy taka informacje na temat Sweta Przasnikow w Biblii??

Pokoja - 2014-11-17, 00:39

Ozeasz napisał/a:
Dziekuje ci Pokoja za szersze opisanie zmartwychwstania Pana Jezusa,
ktore moglem wlasciwie teraz pojac. Jednak chcialbym abys poswiecil
mi jeszcze troche czasu poniewaz sa wersety ktore nie daja mi spokoju, mianowicie:

Ew.Jana 11:39 Jezus rzekł: «Usuńcie kamień!» Siostra zmarłego,
Marta, rzekła do Niego: «Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech
dni w grobie».

Mowa jest o Łazarzu który leżał juz w grobie 4 dzień, dlaczego kobiety nie poszły
Jezusa namaścić w piątek przed Sabatem lecz poszły to czynić w Niedziele dnia
piątego względnie czwartego?? Ciało w tamtych warunkach szybko ulegało
rozkładowi wiec dnia 4 juz cucho.


Jest to słuszne pytanie i dobrze, że je postawiłeś. Świadczy to o tym, że jesteś „Bereańczykiem”. co doceniam i poważam.

Było takie przekonanie, że jeżeli do trzech dni człowiek nie odzyska przytomności, to znaczy, że umarł bezsprzecznie. Pan Jezus w drugim znaczeniu powiedział, że po trzech dniach zmartwychwstanie, czyli w nocy po sabacie, według porządku Nr I, więc to był jeszcze ważniejszy powód, dla którego czekano, pomimo, że między dwoma sabatami był zwykły dzień.

Czy ciało Pana Jezusa mogło cuchnąć w czwartym dniu? Nie koniecznie. Mannę zbierano tylko na każdy roboczy dzień, aby się nie zepsuła, ale przed sabatem można było ją zebrać na dwa dni i się nie zepsuła. Ponadto wiaderko manny, zostało zachowane w Arce Przymierza, na świadectwo, dla przyszłych pokoleń, Ap. 2:17, a doskonały Pan Jezus powiedział, że on jest trwalszym pokarmem niż manna. Pomijając to należy zwrócić uwagę na fakt, że Nikodem z Józefem z Arymatei zawinęli ciało Pana Jezusa w prześcieradła z wonnościami – 100 funtów mieszaniny mirry i aloesu. Niewiasty wiedziały o tym, J. 19:39,40; Łk. 23:55.

Ozeasz napisał/a:
Gdzie jest napisane w Biblii o uroczystym dniu Sabatu?? czyli mowa
o rozpoczynajacym dniu jakim jest Swieto przasnikow??

5 Moj.16:8 Przez sześć dni będziesz jadł przaśniki, a siódmego
dnia będzie święte zgromadzenie na cześć Pana, Boga twego. Nie będziesz
wykonywał żadnej pracy
.
Tu jest mowa tylko o ostatnim dniu
jako Swiete Zgromadzenie dla Pana, nic nie mowi o pierwszym dniu, czy
znajdziemy taka informacje na temat Sweta Przasnikow w Biblii??


O uroczystym sabacie, świętym zgromadzeniu jest napisane w Wyj. 12:3,6,14-18 i Kpł. 23:6-7

Cytat:
Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela, mówiąc: Dziesiątego dnia tego miesiąca weźmie sobie każdy baranka dla rodziny, baranka dla domu. […] Będziecie go przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego o zmierzchu. Będziecie go przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego o zmierzchu. […] Dzień ten będzie wam dniem pamiętnym i będziecie go obchodzili, jako święto Pana; będziecie go obchodzili przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne. (15) Przez siedem dni jeść będziecie (same) przaśniki (14 Nisana razem z barankie). Już pierwszego dnia usuniecie kwas z domów waszych, bo każdy, kto od pierwszego do siódmego dnia jeść będzie to, co kwaszone, usunięty będzie z Izraela; (16) pierwszego dnia i siódmego dnia będzie u was święte zgromadzenie, w tych dniach nie wolno wykonywać żadnej pracy. Tylko to, co każdy potrzebuje do jedzenia, wolno wam przygotować. (17) Przestrzegajcie Święta Przaśników, gdyż w tym właśnie dniu wyprowadziłem zastępy wasze z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie tego święta przez wszystkie pokolenia, jako ustanowienie wieczne. (18) W pierwszym miesiącu, od wieczora czternastego dnia tego miesiąca aż do wieczora dwudziestego pierwszego dnia będziecie jedli przaśniki. Wyj. 12:3,6,14-18

A piętnastego dnia tegoż miesiąca jest Święto Przaśników Pana. Przez siedem dni będziecie jedli przaśniki. Pierwszego dnia będzie dla was ogłoszone święte zgromadzenie; żadnej ciężkiej pracy wykonywać nie będziecie. Kpł. 23:6-7

Ozeasz - 2014-11-17, 21:00

Pokoja napisał/a:


O uroczystym sabacie, świętym zgromadzeniu jest napisane w Wyj. 12:3,6,14-18 i Kpł. 23:6-7

Cytat:
Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela, mówiąc: Dziesiątego dnia tego miesiąca weźmie sobie każdy baranka dla rodziny, baranka dla domu. […] Będziecie go przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego o zmierzchu. Będziecie go przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego o zmierzchu. […] Dzień ten będzie wam dniem pamiętnym i będziecie go obchodzili, jako święto Pana; będziecie go obchodzili przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne. (15) Przez siedem dni jeść będziecie (same) przaśniki (14 Nisana razem z barankie). Już pierwszego dnia usuniecie kwas z domów waszych, bo każdy, kto od pierwszego do siódmego dnia jeść będzie to, co kwaszone, usunięty będzie z Izraela; (16) pierwszego dnia i siódmego dnia będzie u was święte zgromadzenie, w tych dniach nie wolno wykonywać żadnej pracy. Tylko to, co każdy potrzebuje do jedzenia, wolno wam przygotować. (17) Przestrzegajcie Święta Przaśników, gdyż w tym właśnie dniu wyprowadziłem zastępy wasze z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie tego święta przez wszystkie pokolenia, jako ustanowienie wieczne. (18) W pierwszym miesiącu, od wieczora czternastego dnia tego miesiąca aż do wieczora dwudziestego pierwszego dnia będziecie jedli przaśniki. Wyj. 12:3,6,14-18

A piętnastego dnia tegoż miesiąca jest Święto Przaśników Pana. Przez siedem dni będziecie jedli przaśniki. Pierwszego dnia będzie dla was ogłoszone święte zgromadzenie; żadnej ciężkiej pracy wykonywać nie będziecie. Kpł. 23:6-7


Dziekuje ci Pokoja za wyjasnienie, wiedzialem ze gdzies to jest napisane
lecz nie moglem znalezc, jednak dni przasnikow nie sa nazwane Sabatem
dlaczego ewangelia miala by okreslac dzien ten jako uroczysty sabat??

nike - 2014-11-17, 22:26

Ozeasz napisał/a:
Jest to obraz na naszego Pana Jezusa Chrystusa, rowniez Lewici skladali baranka, jednego rano a drugiego miedzy dwoma wieczorami.

O jakich lewitach mówisz?
Nie mieszajmy obrazów, bo w tej chwili jesteśmy przy zmarwtychwstaniu Jezusa i obchodzeniu związanej z tym wydarzeniem Wieczerzy Pańskiej.
Ozeasz napisał/a:
Wiec skoro Izraelici trzymali go do dnia 14 Nissan i zabijali miedzy dwoma wieczorami, to mieli niewiele czasu aby go upiec i zjesc przed Sabatem, poniewaz miedzy dwoma wieczorami znaczylo okolo 9 godziny czyli naszej 15tej.


Szabat był od godziny 18 dnia 13-tego do godziny 18-tej dnia 14-tego, to jak nie mieli czasu? O godzinie 18-tej zabili otrzyścicli i upiekli, uważam,że gdzieś około godziny 21-szej już go jedli, kończy się wieczór, ale dalej jest szabat. Pan Jezus ustanawia wieczerzę, może gdzieś około godziny 23-ciej po wieczerzy być może około godziny 24-tej lub kilka minut po idzie do Ogrojca modlić się i zaczyna się sądzenie na krzyż jest powieszony około naszej godziny 9-tej, jeszcze jest szabat, umiera o godzinie 15-tej zaczyna się drugi wieczór dnia 14-tego nisan.
Tutaj należy zwrócić uwagę, na pewien fakt, Żydzi nie wiem w jakim okresie czasu, ale zaczęli obchodzić święto Wyjścia czyli przaśników, a nie Święto Przejścia Anioła śmierci. Pewnie dla wygody to zrobili. dlatego śpieszyli się, ze zdjęciem Jezusa z krzyża, bo musieli jeszcze w dniu 14-tego zjeść baranka, a o godzinie 18-tej już zaczynało się święto przaśników.

Jezus z apostołami jadł baranka na początku dnia 14-tego Nisan, a Żydzi na końcu dnia 14-tego Nisan.

Pokoja - 2014-11-17, 23:59

Ozeasz napisał/a:
Pokoja napisał/a:


O uroczystym sabacie, świętym zgromadzeniu jest napisane w Wyj. 12:3,6,14-18 i Kpł. 23:6-7

Cytat:
Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela, mówiąc: Dziesiątego dnia tego miesiąca weźmie sobie każdy baranka dla rodziny, baranka dla domu. […] Będziecie go przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego o zmierzchu. Będziecie go przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego o zmierzchu. […] Dzień ten będzie wam dniem pamiętnym i będziecie go obchodzili, jako święto Pana; będziecie go obchodzili przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne. (15) Przez siedem dni jeść będziecie (same) przaśniki (14 Nisana razem z barankiem). Już pierwszego dnia usuniecie kwas z domów waszych, bo każdy, kto od pierwszego do siódmego dnia jeść będzie to, co kwaszone, usunięty będzie z Izraela; (16) pierwszego dnia i siódmego dnia będzie u was święte zgromadzenie, w tych dniach nie wolno wykonywać żadnej pracy. Tylko to, co każdy potrzebuje do jedzenia, wolno wam przygotować. (17) Przestrzegajcie Święta Przaśników, gdyż w tym właśnie dniu wyprowadziłem zastępy wasze z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie tego święta przez wszystkie pokolenia, jako ustanowienie wieczne. (18) W pierwszym miesiącu, od wieczora czternastego dnia tego miesiąca aż do wieczora dwudziestego pierwszego dnia będziecie jedli przaśniki. Wyj. 12:3,6,14-18

A piętnastego dnia tegoż miesiąca jest Święto Przaśników Pana. Przez siedem dni będziecie jedli przaśniki. Pierwszego dnia będzie dla was ogłoszone święte zgromadzenie; żadnej ciężkiej pracy wykonywać nie będziecie. Kpł. 23:6-7


Dziekuje ci Pokoja za wyjasnienie, wiedzialem ze gdzies to jest napisane
lecz nie moglem znalezc, jednak dni przasnikow nie sa nazwane Sabatem
dlaczego ewangelia miala by okreslac dzien ten jako uroczysty sabat??


Jeśli chcesz, aby tu też, każdy mógł to przeczytać, to proszę bardzo:

Cytat:
Przemów do synów izraelskich i powiedz im tak: Gdy wejdziecie do ziemi, którą ja wam dam, i będziecie zbierać żniwo, to snop z pierwocin waszego żniwa przyniesiecie do kapłana, (11) a on dokona obrzędu potrząsania tym snopem przed Panem, aby zyskać dla was upodobanie. Nazajutrz po sabacie kapłan dokona nim obrzędu potrząsania. (12) [...](15) Od następnego dnia po sabacie, kiedyście przynieśli snop dla dokonania obrzędu potrząsania, odliczycie sobie pełnych siedem tygodni. (16) Aż do następnego dnia po siódmym sabacie odliczycie pięćdziesiąt dni i wtedy złożycie nową ofiarę z pokarmów dla Pana. Kpł. 23:10-16


Nazajutrz 16 Nisana po sabacie z 15 Nisana. Święte zgromadzenie było w dniu 15 Nisana, a więc jest nazwane sabatem.

Tak więc 15, 21, 28 Nisan i cztery następne, czyli aż do sabatu przed Pięćdziesiątnicą, są to wszystko sabaty uroczyste, niezależne od sabatów tygodniowych.

nike - 2014-11-18, 00:42

Pokoja napisał/a:
Nazajutrz 16 Nisana po sabacie z 15 Nisana. Święte zgromadzenie było w dniu 15 Nisana, a więc jest nazwane sabatem.

Tak więc 15, 21, 28 Nisan i cztery następne, czyli aż do sabatu przed Pięćdziesiątnicą, są to wszystko sabaty uroczyste, niezależne od sabatów tygodniowych.


Nie rozumiem??

Nazajutrz 16 Nisana po sabacie z 15 Nisana.

Gdzie jest napisane, bo nie wiem,:

Święte zgromadzenie było w dniu 15 Nisana, a więc jest nazwane sabatem.

podobnie i to zdanie:

Tak więc 15, 21, 28 Nisan i cztery następne, czyli aż do sabatu przed Pięćdziesiątnicą, są to wszystko sabaty uroczyste, niezależne od sabatów tygodniowych.

oluss - 2014-11-18, 00:51

liczcie sobie liczcie..
Ja tylko przypominam ze Chrystus zmartwychstal przed poczatkiem niedzieli
i przed koncem sabatu(soboty) Amen

Ozeasz - 2014-11-18, 18:56

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Jest to obraz na naszego Pana Jezusa Chrystusa, rowniez Lewici skladali baranka, jednego rano a drugiego miedzy dwoma wieczorami.

O jakich lewitach mówisz?
Nie mieszajmy obrazów, bo w tej chwili jesteśmy przy zmarwtychwstaniu Jezusa i obchodzeniu związanej z tym wydarzeniem Wieczerzy Pańskiej.



Nike wiesz jacy Lewici wiec nie rozgrzebuj tematu na czesci pierwsze bo jest to nie potrzebne.
Chodzi o sam fakt zabicia baranka miedzy dwoma wieczorami.

nike napisał/a:

Ozeasz napisał/a:
Wiec skoro Izraelici trzymali go do dnia 14 Nissan i zabijali miedzy dwoma wieczorami, to mieli niewiele czasu aby go upiec i zjesc przed Sabatem, poniewaz miedzy dwoma wieczorami znaczylo okolo 9 godziny czyli naszej 15tej.


Szabat był od godziny 18 dnia 13-tego do godziny 18-tej dnia 14-tego, to jak nie mieli czasu? O godzinie 18-tej zabili otrzyścicli i upiekli, uważam,że gdzieś około godziny 21-szej już go jedli, kończy się wieczór, ale dalej jest szabat.


Przepraszam ze ci w tym momencie przerywam ale ile osob tyle opinii, czyli ze oni jedli tego baranka w Sabat??

nike napisał/a:

Pan Jezus ustanawia wieczerzę, może gdzieś około godziny 23-ciej po wieczerzy być może około godziny 24-tej lub kilka minut po idzie do Ogrojca modlić się i zaczyna się sądzenie na krzyż jest powieszony około naszej godziny 9-tej, jeszcze jest szabat,


Tu to samo, czyli ze umarl w Sabat??

nike napisał/a:

umiera o godzinie 15-tej zaczyna się drugi wieczór dnia 14-tego nisan.
Tutaj należy zwrócić uwagę, na pewien fakt, Żydzi nie wiem w jakim okresie czasu, ale zaczęli obchodzić święto Wyjścia czyli przaśników, a nie Święto Przejścia Anioła śmierci. Pewnie dla wygody to zrobili. dlatego śpieszyli się, ze zdjęciem Jezusa z krzyża, bo musieli jeszcze w dniu 14-tego zjeść baranka, a o godzinie 18-tej już zaczynało się święto przaśników.


Nike jesli chcemy sie wrocic wstecz to ja uwazam ze Izraelici wyszli z Egiptu w nocy juz 15 Nissan, dlatego ze 14 Nissan miedzy dwoma wieczorami zabijali baranka ktory jest obrazem na Pana Jezusa, wiec zamiany tu nie bylo w innym przypadku musieliby spozywac tego baranka w dniu 15 Nissan jako dzien wyjscia.


nike napisał/a:

Jezus z apostołami jadł baranka na początku dnia 14-tego Nisan, a Żydzi na końcu dnia 14-tego Nisan.


Tu sie z toba zgodze lecz dlaczego Apostolowie nie zadali mu pytania dlaczego spozywaja baranka dzien wczesniej?? tzn patrzac na nasz czas, rozumiem ze byl to ten sam dzien.

Ozeasz - 2014-11-18, 21:04

Pokoja napisał/a:
Ozeasz napisał/a:

Dziekuje ci Pokoja za wyjasnienie, wiedzialem ze gdzies to jest napisane
lecz nie moglem znalezc, jednak dni przasnikow nie sa nazwane Sabatem
dlaczego ewangelia miala by okreslac dzien ten jako uroczysty sabat??


Jeśli chcesz, aby tu też, każdy mógł to przeczytać, to proszę bardzo:

Cytat:
Przemów do synów izraelskich i powiedz im tak: Gdy wejdziecie do ziemi, którą ja wam dam, i będziecie zbierać żniwo, to snop z pierwocin waszego żniwa przyniesiecie do kapłana, (11) a on dokona obrzędu potrząsania tym snopem przed Panem, aby zyskać dla was upodobanie. Nazajutrz po sabacie kapłan dokona nim obrzędu potrząsania. (12) [...](15) Od następnego dnia po sabacie, kiedyście przynieśli snop dla dokonania obrzędu potrząsania, odliczycie sobie pełnych siedem tygodni. (16) Aż do następnego dnia po siódmym sabacie odliczycie pięćdziesiąt dni i wtedy złożycie nową ofiarę z pokarmów dla Pana. Kpł. 23:10-16


Nazajutrz 16 Nisana po sabacie z 15 Nisana. Święte zgromadzenie było w dniu 15 Nisana, a więc jest nazwane sabatem.

Tak więc 15, 21, 28 Nisan i cztery następne, czyli aż do sabatu przed Pięćdziesiątnicą, są to wszystko sabaty uroczyste, niezależne od sabatów tygodniowych.


Dziekuje ci drogi Pokoja za odpowiedz, jednak po przeczytaniu podanych wersetow
wnioskuje ze dzien 1 swieta przasnikow jest dniem potrzasania i zadnej pracy nie
wolno wam wykonywac lecz nie jest dniem Sabatu poniewaz pisze ;
3 Moj.23:11 a on dokona obrzędu potrząsania tym snopem przed
Panem, aby zyskać dla was upodobanie. Nazajutrz po sabacie kapłan dokona nim
obrzędu potrząsania. oraz 3 Moj.23:15 Od następnego dnia po sabacie, kiedyście
przynieśli snop dla dokonania obrzędu potrząsania, odliczycie sobie pełnych
siedem tygodni.

dlatego nie przekonuje mnie ten drugi Sabat, w sumie musze powiedziec ze dalem sie
wciagnac w pulapke Olusa z drugim Sabatem lecz Biblia nic nam o nim nie mowi,
a sam on czesto pisal zebysmy nie wychodzili ponad to co jest napisane co tez czynie.
Jeszcze bardziej bylbym sklonny uwierzyc w werset
3Moj.23:27 Dziesiątego dnia jednak tego samego siódmego miesiąca
będzie dzień pojednania. Będzie to dla was święte zgromadzenie. Ukorzycie się i
złożycie Panu ofiary ogniowe.

ktory w dalszej czesci mowi werset
32 Jest to sabat, dzień całkowitego odpoczynku.
Jednak jak policzysz sobie od 15 Nissan sabatu, do 10 dnia siodmego
miesiaca Tishrei to tez wypada Sabat.

nike - 2014-11-19, 00:25

Ozeasz napisał/a:
Przepraszam ze ci w tym momencie przerywam ale ile osob tyle opinii, czyli ze oni jedli tego baranka w Sabat??


14-ty Nisan przypadł w szabat co tygodniowy. Jezus i Apostołowie jedli paschę, tak jak to było nakazane przez Boga Mojżeszowi.
Ozeasz napisał/a:
Tu to samo, czyli ze umarl w Sabat??

Oczywiście,że w Szabat, a kiedy miał umrzeć według biblii? Baranek paschalny przedstawia Jezusa, więc skoro baranek był 14-tego nisana zabijany i zjadany, to i Jezus jako pozaobrazowy baranek umarł 14 nisan, w tym czasie akurat 14 Nisan wypadł w szabat.
Ozeasz napisał/a:
Nike jesli chcemy sie wrocic wstecz to ja uwazam ze Izraelici wyszli z Egiptu w nocy juz 15 Nissan, dlatego ze 14 Nissan miedzy dwoma wieczorami zabijali baranka ktory jest obrazem na Pana Jezusa, wiec zamiany tu nie bylo w innym przypadku musieliby spozywac tego baranka w dniu 15 Nissan jako dzien wyjscia.

Żydzi w Egipcie spożywali baranka na początku 14-tego nisan, tak jak Jezus z Apostołami i mieli dostateczną ilość czasu do zjedzenia tego baranka w dniu 14-tego nisan.
w drugiej części dnia 14-tego nisan, to Żydzi wypożyczali od Egipcian różne dobra, a po godzinie naszej 18-tej kiedy zaczynał sie już 15-ty nisan , być może,że zaczęli juz wychodzić, ale ze swoich domów, bo oni mieli zbiórkę w Ramses nie każdy z tych dwóch milionów mieszkał akurat obok tego miasta. A nad ranem był wymarsz z Ramses już z całą grupa na pustynie.

Pokoja - 2014-11-19, 00:54

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Nazajutrz 16 Nisana po sabacie z 15 Nisana. Święte zgromadzenie było w dniu 15 Nisana, a więc jest nazwane sabatem.

Tak więc 15, 21, 28 Nisan i cztery następne, czyli aż do sabatu przed Pięćdziesiątnicą, są to wszystko sabaty uroczyste, niezależne od sabatów tygodniowych.


Nie rozumiem??

Nazajutrz 16 Nisana po sabacie z 15 Nisana.


A tak lepiej?

Nazajutrz 16 Nisana, czyli po sabacie z 15 Nisana.

Troszeczkę samodzielności, a od razu będzie lżej, mniej postów.

To, co zacytowałaś nie jest cytowane przeze mnie. Jest to stwierdzenie oparte na cytatach.

Jeżeli 15 Nisan był sabatem uroczystym, to 16 Nisana jest po sabacie z 15 Nisana

nike napisał/a:
Gdzie jest napisane, bo nie wiem,:

Cytat:
Święte zgromadzenie było w dniu 15 Nisana, a więc jest nazwane sabatem.


podobnie i to zdanie:

Cytat:
Tak więc 15, 21, 28 Nisan i cztery następne, czyli aż do sabatu przed Pięćdziesiątnicą, są to wszystko sabaty uroczyste, niezależne od sabatów tygodniowych.


To nie są cytaty, lecz stwierdzenia oparte na cytatach.

Dziwie się Tobie "nike". Nie róbmy postów, dla samych postów.

W odniesieniu do ostatniego powyższego mojego stwierdzenia. Zwróciłem w nim uwagę na fakt, że poza porządkiem sabatów zwyczajnych, zwoływanych co tydzień był też porządek sabatów uroczystych ogłaszanych.

nike - 2014-11-19, 01:06

Wolałabym przeczytać tekst biblijny, że 15-ty Nisan był szabatem.
Od dnia 15-tego Nisan do 21 Nisan siedem dni, był to okres świąteczny Święto Przaśników święto wyjścia Izraela z Egiptu na pustynię. Szabat-----odpoczynek, w takim sensie zgadzam się na słowo szabat.

Pokoja - 2014-11-19, 01:36
Temat postu: BRAK PUŁAPKI DWÓCH RÓŻNYCH SABATÓW
Ozeasz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Ozeasz napisał/a:

Dziekuje ci Pokoja za wyjasnienie, wiedzialem ze gdzies to jest napisane
lecz nie moglem znalezc, jednak dni przasnikow nie sa nazwane Sabatem
dlaczego ewangelia miala by okreslac dzien ten jako uroczysty sabat??


Jeśli chcesz, aby tu też, każdy mógł to przeczytać, to proszę bardzo:

Cytat:
Przemów do synów izraelskich i powiedz im tak: Gdy wejdziecie do ziemi, którą ja wam dam, i będziecie zbierać żniwo, to snop z pierwocin waszego żniwa przyniesiecie do kapłana, (11) a on dokona obrzędu potrząsania tym snopem przed Panem, aby zyskać dla was upodobanie. Nazajutrz po sabacie kapłan dokona nim obrzędu potrząsania. (12) [...](15) Od następnego dnia po sabacie, kiedyście przynieśli snop dla dokonania obrzędu potrząsania, odliczycie sobie pełnych siedem tygodni. (16) Aż do następnego dnia po siódmym sabacie odliczycie pięćdziesiąt dni i wtedy złożycie nową ofiarę z pokarmów dla Pana. Kpł. 23:10-16


Nazajutrz 16 Nisana po sabacie z 15 Nisana. Święte zgromadzenie było w dniu 15 Nisana, a więc jest nazwane sabatem.

Tak więc 15, 21, 28 Nisan i cztery następne, czyli aż do sabatu przed Pięćdziesiątnicą, są to wszystko sabaty uroczyste, niezależne od sabatów tygodniowych.


Dziekuje ci drogi Pokoja za odpowiedz, jednak po przeczytaniu podanych wersetow
wnioskuje ze dzien 1 swieta przasnikow jest dniem potrzasania i zadnej pracy nie
wolno wam wykonywac lecz nie jest dniem Sabatu poniewaz pisze ;
3 Moj.23:11 a on dokona obrzędu potrząsania tym snopem przed
Panem, aby zyskać dla was upodobanie. Nazajutrz po sabacie kapłan dokona nim
obrzędu potrząsania. oraz 3 Moj.23:15 Od następnego dnia po sabacie, kiedyście
przynieśli snop dla dokonania obrzędu potrząsania, odliczycie sobie pełnych
siedem tygodni.

dlatego nie przekonuje mnie ten drugi Sabat,


Podziwiam, że tak bardzo chcesz "Ozeaszu", aby inni mieli tu "kropkę nad i postawioną"

Cytat:
snop z pierwocin waszego żniwa przyniesiecie do kapłana, (11) a on dokona obrzędu potrząsania tym snopem przed Panem, [...]Nazajutrz po sabacie kapłan dokona nim obrzędu potrząsania.


Kapłan po sabacie z 15 Nisana miał dokonać obrzędu potrząsania snopem. Po sabacie, czyli w dniu 16 Nisana.

Cytat:
Od następnego dnia po sabacie, kiedyście przynieśli snop dla dokonania obrzędu potrząsania, odliczycie sobie pełnych siedem tygodni. (16) Aż do następnego dnia po siódmym sabacie odliczycie pięćdziesiąt dni i wtedy złożycie nową ofiarę z pokarmów dla Pana. Kpł. 23:10-16


Jest w ten sposób napisane o uroczystym porządku sabatów ogłaszanych, niezależnie od sabatów zwoływanych, co tydzień. Zwoływanie odbywało się według porządku stałego, więc dobrze znanego. Natomiast Pascha i cały cykl tygodni sabatowych, liczony od 16 Nisana, aż do sabatu przed Pięćdziesiątnicą, odbywał się według kalendarza ruchomego. Z tego powodu 1 Nisan i cały porządek po nim następujący był ogłaszany.

Ozeasz napisał/a:
w sumie musze powiedziec ze dalem sie
wciagnac w pulapke Olusa z drugim Sabatem lecz Biblia nic nam o nim nie mowi,
a sam on czesto pisal zebysmy nie wychodzili ponad to co jest napisane co tez czynie.
Jeszcze bardziej bylbym sklonny uwierzyc w werset
3Moj.23:27 Dziesiątego dnia jednak tego samego siódmego miesiąca
będzie dzień pojednania. Będzie to dla was święte zgromadzenie. Ukorzycie się i
złożycie Panu ofiary ogniowe.

ktory w dalszej czesci mowi werset
32 Jest to sabat, dzień całkowitego odpoczynku.
Jednak jak policzysz sobie od 15 Nissan sabatu, do 10 dnia siodmego
miesiaca Tishrei to tez wypada Sabat.


Skoro były dwa porządki sabatów, czyli porządek sabatów zwyczajnych zwoływanych, według kalendarza stałego i porządek sabatów ogłaszanych, według kalendarza ruchomego, to wszystko powinno być już zrozumiałe. To jest jednak odrębny temat i nie ma on istotnego związku z zmartwychwstaniem Chrystusa, dlatego nie damy się w niego wciągnąć.

Nie ma pułapki drugiego sabatu, a zwłaszcza sabatu "olusa". Dajmy mu spokój, bo może go to dotknąć.

Pokoja - 2014-11-19, 02:02

nike napisał/a:
Wolałabym przeczytać tekst biblijny, że 15-ty Nisan był szabatem.
Od dnia 15-tego Nisan do 21 Nisan siedem dni, był to okres świąteczny Święto Przaśników święto wyjścia Izraela z Egiptu na pustynię. Szabat-----odpoczynek, w takim sensie zgadzam się na słowo szabat.


Co jeszcze więcej potrzeba, poza tym, co jasno wynika z cytatu?

Cytat:
snop z pierwocin waszego żniwa przyniesiecie do kapłana, (11) a on dokona obrzędu potrząsania tym snopem przed Panem, [...]Nazajutrz po sabacie kapłan dokona nim obrzędu potrząsania.


Kapłan po sabacie z 15 Nisana miał dokonać obrzędu potrząsania snopem. Po sabacie, czyli w dniu 16 Nisana. 15 Nisana było święte zgromadzenie, uroczysty sabat, jak w J. 19:31

Gdyby w Piśmie Świętym było napisane wszystko w taki sposób, jak byśmy woleli, to dyskusje internetowe byłyby zbędne, a tak są cenne.

oluss - 2014-11-19, 02:04

Ciekawa wyliczanka :)

Ale, czy napisano, ze Pan Jezus Zmarwtychwstal pierwszego dnia tygodnia?

Nie, tak w grece nie napisano!

To tlumacze wpisali pierwszy dzien tygodnia do przekladow Biblii.

W GRECE napisano: mian sabbatōn/mia ton sabbatōn...

biblia.oblubienica.eu/interlinearny/index/book/1/chapter/28/verse/1

http://biblia.oblubienica...pter/16/verse/2

http://biblia.oblubienica...pter/24/verse/1

http://biblia.oblubienica...pter/20/verse/1


Tlumacze blednie przetlumaczyli 'mian sabbatōn/mia ton sabbatōn' na pierwszy dzien tygodnia!

Pierwszy dzien, to w grece prōtēs hēmeras:

biblia.oblubienica.eu/interlinearny/index/book/11/chapter/1/verse/5


'Sabbatōn' znaczy sabat-siodmy dzien tygodnia, odpoczynek, lub moze znaczyc tydzien.

'Mian/mia' znaczy - jeden.

Dlaczego napisano jeden sabat (mian sabbatōn)?

Dlatego, ze od Paschy do nastepnego swieta, liczono sabaty, liczono: jeden, dwa...
Musilo ich uplynac 7.

Podonie my dzis, od Wielkiej Nocy do Piecdziesiatnicy, liczymy TYGODNIE, musi ich byc 7.

Czyli, kobiety wieczorem w piatek udaly sie na spoczynek (po prostu poszly w spac, bo byla noc), a o swicie, pierwszego sabatu, przyszly do grobu.

***

TRZECIEGO DNIA, ALE LICZAC OD WYDANIA, A NIE OD UKRZYZOWANIA!

''18 Oto wstępujemy do Jerozolimy i Syn Człowieczy będzie WYDANYarcykapłanom oraz znawcom Prawa i skażą Go na śmierć.
19 WYDADZĄ Go też poganom na pośmiewisko, na biczowanie i na ukrzyżowanie, a TRZECIEGO DNIA zostanie wzbudzony z martwych.'' (Mat.20:18,19) Przekład dosłowny
biblia.oblubienica.eu/interlinearny/index/book/1/chapter/20/verse/18

''32 Będzie bowiem WYDANY poganom i wyśmiany, zelżony i opluty,
33 a po ubiczowaniu zabiją Go, lecz TRZECIEGO dnia zmartwychwstanie.'' (Luk.18:32,33)

Pan Jezus byl wydawany.

Byl WYDANY przez Judasza Arcykapanom, potem ci, WYDALI go Pilatowi, a Pilat, nie tylko WYDAL Go na ubiczonanie, zelzenie...., ale w koncu pod wplywem szantazu (Jan.19:12), WYDAL Go na Smierc!

Po raz PIERWSZY Pan Jezus byl WYDANY przez Judasza na DWA dni przed Pascha:

''(1) Za DWA DNI była Pascha i Święto Przaśników.

Arcykapłani i uczeni w Piśmie szukali sposobu, jak by Jezusa podstępnie ująć i zabić.

(2) Lecz mówili: Tylko nie w czasie święta, by nie było wzburzenia między ludem.

(3) A gdy Jezus był w Betanii, w domu Szymona Trędowatego, i siedział za stołem, przyszła kobieta z alabastrowym flakonikiem prawdziwego olejku nardowego, bardzo drogiego. Rozbiła flakonik i wylała Mu olejek na głowę. (4) A niektórzy oburzyli się, mówiąc między sobą: Po co to marnowanie olejku?...
(10)WTEDY Judasz Iskariota, jeden z Dwunastu, poszedł do arcykapłanów, aby im Go WYDAĆ.(Mar.14:1-4,10), podobnie Mat.26:2-14,15

I kiedy od pierwszego wydania (na DWA dni PRZED Pascha) bedziemy liczyc, wtedy beda TRZY DNI I TRZY NOCE i Pan Jezus Zmarwtychwstal w NOCY, PRZED switem, pierwszego sabatu (tak jak napisano w grece)


Jak sie dogadacie to dajcie znac :-D
(1) A w ostatnią sobotę, gdy świtało na pirwszy dzień po sobocie, przyszła Marja Magdalena i druga Marja, aby grób oglądały.

Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił. Sześć dni robić będziesz i będziesz wykonywał wszystkie roboty twoje; ale siódmego sabat Pana, Boga twego, jest; nie będziesz wykonywał weń żadnej roboty, ty i syn twój, i córka twoja, sługa twój i służebnica twoja, bydlę twoje i gość , który jest między bramami twymi. Przez sześć dni bowiem czynił Pan niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich jest, a odpoczął dnia siódmego; i dlatego pobłogosławił Pan dniowi sobotniemu i poświęcił go. [/i]

http://bar-bara.neon24.pl...-zmartwychwstal

Amen

Liczcie dalej...juz nie przeszkadzam.

Ozeasz - 2014-11-19, 19:49

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Przepraszam ze ci w tym momencie przerywam ale ile osob tyle opinii, czyli ze oni jedli tego baranka w Sabat??


14-ty Nisan przypadł w szabat co tygodniowy. Jezus i Apostołowie jedli paschę, tak jak to było nakazane przez Boga Mojżeszowi.


Nike jesli by tak przyjac to znaczy ze baranka musieli zabic 13 Nissan
jak rowniez przygotowac wieczerze.

nike napisał/a:

Ozeasz napisał/a:
Tu to samo, czyli ze umarl w Sabat??

Oczywiście,że w Szabat, a kiedy miał umrzeć według biblii? Baranek paschalny przedstawia Jezusa, więc skoro baranek był 14-tego nisana zabijany i zjadany, to i Jezus jako pozaobrazowy baranek umarł 14 nisan, w tym czasie akurat 14 Nisan wypadł w szabat.


Nike nie jest to takie oczywiste poniewaz sprzeczne z Biblia.
Mar.15:42-43 A gdy już nadszedł wieczór, był to bowiem
dzień Przygotowania, który jest przed sabatem
, (43) przyszedł
Józef z Arymatei, znakomity członek Rady, który też oczekiwał Królestwa
Bożego; on śmiało wszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusa.


Skoro byl to dzien przygotowania przed Sabatem nie mogl byc to dzien
Sabatu, w Sabat nie wolno bylo im wykonywac zadnej pracy wiec jak
mogl byc ten dzien nazwany przygotowaniem do Sabatu?? Nie wolno
bylo im niczego robic wiec i nie wolno bylo im zabic baranka i przygotowac
go do spozycia.
Tak samo Jozef nie moglby sciagnac Jezusa z krzyza i zaniesc go do grobu
w dniu Sabatu, wszystko dzialo sie w pospiechu aby Jezus nie zostal na
krzyzu przez Sabat, podaje nam to Ew.Jana 19:31 Ponieważ
był to dzień Przygotowania, aby więc ciała nie pozostawały przez sabat na krzyżu



nike napisał/a:

Ozeasz napisał/a:
Nike jesli chcemy sie wrocic wstecz to ja uwazam ze Izraelici wyszli z Egiptu w nocy juz 15 Nissan, dlatego ze 14 Nissan miedzy dwoma wieczorami zabijali baranka ktory jest obrazem na Pana Jezusa, wiec zamiany tu nie bylo w innym przypadku musieliby spozywac tego baranka w dniu 15 Nissan jako dzien wyjscia.


Żydzi w Egipcie spożywali baranka na początku 14-tego nisan, tak jak Jezus z Apostołami i mieli dostateczną ilość czasu do zjedzenia tego baranka w dniu 14-tego nisan.
w drugiej części dnia 14-tego nisan, to Żydzi wypożyczali od Egipcian różne dobra, a po godzinie naszej 18-tej kiedy zaczynał sie już 15-ty nisan , być może,że zaczęli juz wychodzić, ale ze swoich domów, bo oni mieli zbiórkę w Ramses nie każdy z tych dwóch milionów mieszkał akurat obok tego miasta. A nad ranem był wymarsz z Ramses już z całą grupa na pustynie.


Nike, 2 Moj.12:1-51 nie bede cytowal calego rozdzialu wiec
wyciagne najwazniejsze wersety: (1) I rzekł Pan do Mojżesza i do Aarona
w ziemi egipskiej, mówiąc: (2) Ten miesiąc będzie wam początkiem miesięcy, będzie
wam pierwszym miesiącem roku. (3) Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela,
mówiąc: Dziesiątego dnia tego miesiąca weźmie sobie każdy baranka dla rodziny,
baranka dla domu. (4) Jeżeli zaś rodzina jest za mała na jednego baranka, niech dobierze
sąsiada mieszkającego najbliżej jego domu według liczby osób; według tego, ile każdy
może zjeść, należy liczyć osoby na jednego baranka. (5) Ma to być baranek bez skazy,
samiec jednoroczny. Może to być baranek lub koziołek. (6) Będziecie go przechowywać
do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru
izraelskiego o zmierzchu. (7) I wezmą z jego krwi, i pomażą oba odrzwia i nadproże
w domach, gdzie go spożywają. (8) Mięso jego upieczone na ogniu spożyją podczas tej
nocy
; jeść je będą z przaśnikami i gorzkimi ziołami.


Z powyzszych wersetow jasno wynika ze baranek mial byc zabity dnia 14 Nissan o
zmierzchu, nie mogl byc zabity na poczatku dnia 14 Nissan gdyz byla to juz noc, (dzien
liczyl sie od zachodu slonca nie od danej godziny) mial byc zjedzony w nocy mowi o tym
werset 8, Izraelici mieli czuwac i czekac na sygnal wyjscia po spozyciu baranka.


(29)O północy zabił Pan wszystkich pierworodnych w ziemi egipskiej,
od pierworodnego syna faraona, który miał zasiąść na jego tronie, aż do pierworodnego
syna więźnia, który był w więzieniu, i wszelkie pierworodne bydła. (30) I wstał faraon
tej nocy, on i wszyscy dworzanie jego, i wszyscy Egipcjanie; i powstał wielki krzyk
w Egipcie, gdyż nie było domu, w którym nie byłoby umarłego. (31) I wezwał Mojżesza
i Aarona w nocy
, mówiąc: Wstańcie, wyjdźcie spośród ludu mojego, zarówno wy jak i
synowie izraelscy; idźcie, służcie Panu, jak mówiliście. (32) Zabierzcie też trzody wasze i
bydło wasze, jak mówiliście, i idźcie; a błogosławcie też i mnie. (33) I nalegali Egipcjanie na
lud, by ich śpiesznie wyprawić z kraju, bo mówili: Wszyscy pomrzemy.


oraz werset 42 (42) Była to noc, w której czuwał Pan, aby wyprowadzić
je z ziemi egipskiej. Toteż ma ona być nocą czuwania wszystkich synów Izraela po
wszystkie ich pokolenia ku czci Pana.


Podane wersety wskazuja nam ze cala sytuacja dzieje sie juz 15 Nissan po spozyciu
baranka, o polnocy przechodzi Aniol smierci po czym Faraon wzywa Mojzesza i Arrona
aby im powiedziec zeby wyszli czym predzej.
Z ciasta ktore wyniesli upiekli niekwaszonych plackow co tez wskazuje nam na poczatek
swieta przasnikow.
Jesli sie zaglebimy w ofiary ktore Izrael mial skladac codziennie to uswiadomimy sobie ze
przepisy dane przez Pana Boga byly precyzyjnie wykonywane w danym czasie i o danej
porze.

Ozeasz - 2014-11-19, 20:08

Rowniez nie prawda jest ze Pan Jezus zmartwychwstal w Sabat czym kobiety przychodzace
do grobu mialyby wskazywac na to poniewaz Ew.Luk 23:50-56 A oto mąż
imieniem Józef, członek Rady, mąż dobry i sprawiedliwy, (51) z żydowskiego miasta Arimatia,
który się nie zgadzał z postanowieniem Rady i z ich postępkiem, i oczekiwał Królestwa
Bożego, (52) przyszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusa. (53) I zdjąwszy je, obwinął w
prześcieradło i złożył w grobowcu w skale, gdzie nikt jeszcze nie leżał. (54) A był to dzień
Przygotowania i nastawał sabat. (55) A szły też za nim niewiasty, które razem z
Jezusem przybyły z Galilei i widziały grób oraz jak składano ciało jego; (56) powróciwszy zaś
przygotowały wonności i maści. Przez sabat zaś odpoczywały według przykazania.


Wiec skoro nastawal Sabat to byl to dzien przygotowania, rowniez skoro kobiety
przygotowaly jeszcze wtedy wonnosci i masci a potem nastal Sabat to zgodnie z
przykazaniem odpoczywaly a nie szly namascic cialo Jezusa, jesli zgodnie z przykazaniem
w Sabat odpoczywaly to blednym mysleniem jest ze przyszly do grobu w Sabat, poniewaz
po co tam mialy by przyjsc?? Tym bardziej nauka Olusa sie tu nie zgadza gdyz on podaje
ze byl jeszcze miedzy Sabatami dzien wolny, wiec skoro nie mogly isc w Sabat go
namascic to dlaczego nie poszly w piatek tylko czekaly do niedzieli?? Takie twerdzenie jest
sprzeczne z tym co jest napisane w Pismie Swietym.

oluss - 2014-11-19, 20:27

nie prawda jest ze Jezus zmartwychstal w niedziele.
Poniewaz rano w grobie to juz nie bylo :)
btw w sabat nie mozna wyjsc z domu :lol:

Na nauke olusa to nabrales wody w usta i zamilkles na wieki .
Amen

Krystian - 2014-11-19, 21:50

olus napisał/a:
Poniewaz rano w grobie to juz nie bylo


Olusie pytanie jest co oznacza rano ?
Ja tam się nie bawię w wyliczanki.
Jednak nad powyższym poście Ozeasza powinniśmy się uchylić.
Lub chociaz go przemyśleć, ponieważ jest wart tego.

Krystian - 2014-11-19, 21:55

Ozeasz napisał/a:
Wiec skoro nastawal Sabat to byl to dzien przygotowania, rowniez skoro kobiety
przygotowaly jeszcze wtedy wonnosci i masci a potem nastal Sabat to zgodnie z
przykazaniem odpoczywaly a nie szly namascic cialo Jezusa, jesli zgodnie z przykazaniem
w Sabat odpoczywaly


No własnie Ozeaszu.

Ozeasz napisał/a:
Tym bardziej nauka Olusa sie tu nie zgadza gdyz on podaje
ze byl jeszcze miedzy Sabatami dzien wolny, wiec skoro nie mogly isc w Sabat go
namascic to dlaczego nie poszly w piatek tylko czekaly do niedzieli?? Takie twerdzenie jest
sprzeczne z tym co jest napisane w Pismie Swietym.


Właśnie Olusie, dlaczego nie poszły w piątek ?

oluss - 2014-11-19, 22:00

Krystian napisał/a:
olus napisał/a:
Poniewaz rano w grobie to juz nie bylo


Olusie pytanie jest co oznacza rano ?
Ja tam się nie bawię w wyliczanki.
Jednak nad powyższym poście Ozeasza powinniśmy się uchylić.
Lub chociaz go przemyśleć, ponieważ jest wart tego.


Nim zaczelo switac na PIERWSZY DZIEN
CHrystusa juz w grobie nie bylo..
a ty sie pochylasz nad tym co pisze ?
czy tylko nad niedzielnymi filozfiami
i przekladami zapodwanymi przez niedzielowcow :)

nike - 2014-11-19, 22:47

Ozeasz napisał/a:
Nike jesli by tak przyjac to znaczy ze baranka musieli zabic 13 Nissan
jak rowniez przygotowac wieczerze.

Napisałam zaraz po zachodzie 13-tego zaczynał się 14-ty nasza mniej więcej godzina 18=ta zabijali i sprawiali,potem zjadali.Mieli czas do jedzenia bo przed nimi była noc też 14-ty nisan.
Ozeasz napisał/a:
Nike nie jest to takie oczywiste poniewaz sprzeczne z Biblia.
Mar.15:42-43 A gdy już nadszedł wieczór, był to bowiem
dzień Przygotowania, który jest przed sabatem, (43) przyszedł
Józef z Arymatei, znakomity członek Rady, który też oczekiwał Królestwa
Bożego; on śmiało wszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusa.


Zauważ,ze Żydzi właśnie w drugiej części dnia 14-tego nisana, czyli z 14-tego na 15-ty zabijali baranka i od razu świętowali wyjście. Pisałam na początku,ze Żydzi w pewnym okresie czasu przenieśli obchodzenie święta przaśników na drugi wieczór dnia 14-tego i dlatego tak bardzo śpieszyli się z pochówkiem.
Natomiast Jezus z apostołami obchodził Pasche pierwszego wieczora dnia 14-tego. Jest trochę zamieszania z tymi szabatami, bo akurat zbiegły się dwa szabaty pierwszy co tygodniowy i Święto Przaśników, stąd małe nieporozumienie jest.
Ozeasz napisał/a:
Ew.Jana 19:31 Ponieważ
był to dzień Przygotowania, aby więc ciała nie pozostawały przez sabat na krzyżu

Tak jak powiedziałam połączyli te dwa szabaty w jeden i obchodzili drugi wieczór.
Ozeasz napisał/a:
Z powyzszych wersetow jasno wynika ze baranek mial byc zabity dnia 14 Nissan o
zmierzchu, nie mogl byc zabity na poczatku dnia 14 Nissan gdyz byla to juz noc, (dzien
liczyl sie od zachodu slonca nie od danej godziny) mial byc zjedzony w nocy mowi o tym
werset 8, Izraelici mieli czuwac i czekac na sygnal wyjscia po spozyciu baranka.


Jeżeli nie jedli go na poczatku doby to w pozafigurze kiedy Jezus umarł 14-tego, czy 15-tego?
Bo skoro jedli baranka w drugiej częsci 14-tego czyli z 14-tego na 15-tego? pomyśl.Dlaczego wiec Jezus z apostolami jadł na początku doby?
Ozeasz napisał/a:
oraz werset 42 (42) Była to noc, w której czuwał Pan, aby wyprowadzić
je z ziemi egipskiej. Toteż ma ona być nocą czuwania wszystkich synów Izraela po
wszystkie ich pokolenia ku czci Pana.

Zgadza sie jedli baranka na początku doby to w nocy też był 14-ty nisan i anioł śmierci wybijał pierworodnych.
Gdyby jedli jak ty sugerujesz w drugiej polowie doby, jak to czynili Żydzi za czasów Jezusa, to wybijanie byloby 15-tego, a nie 14-tego.
Początek doby to nie jest noc, to jest wieczór.
Ozeasz napisał/a:
Podane wersety wskazuja nam ze cala sytuacja dzieje sie juz 15 Nissan po spozyciu
baranka, o polnocy przechodzi Aniol smierci po czym Faraon wzywa Mojzesza i Arrona
aby im powiedziec zeby wyszli czym predzej.


15-tego byli wybijani pierworodni? co ty mowisz?

Krystian - 2014-11-19, 23:16

olus napisał/a:
Nim zaczelo switac na PIERWSZY DZIEN
CHrystusa juz w grobie nie bylo..
a ty sie pochylasz nad tym co pisze ?
czy tylko nad niedzielnymi filozfiami
i przekladami zapodwanymi przez niedzielowcow


Nie Olusie, dla mnie jest najważniejsze, że nas Pan Jezus zmartwychwstał.
A czy to było w sobotę czy niedzielę to według mnie nie jest istotne.
Dla Ciebie natomiast jest to bardzo istotne, skoro wyzywasz Ozeasza od niedzielników.

oluss - 2014-11-19, 23:25

Niedzielnikami nazywam tych ktorzy glosza niedziele zamiast sabatu(soboty)
To takie samo wyzwisko ja sabatysta.Mi to nie robi roznicy bo i tak swieta jest tylko sobota :) inni na podstawie tej wyliczanki ktora jest sprzeczna z trescia staraja sie zaprzeczyc Prawu Bozemu co jest wielkim debilizmem.Jakbys mnie czytal to bys wiedzial ze to niczego nie zmienia :) Jakby nie bylo to dla ciebie nie bylo wazne :-D to bys sie tak nie staral :-P ale to nic ;-)

Ozeasz - 2014-11-20, 21:24

nike napisał/a:

Zgadza sie jedli baranka na początku doby to w nocy też był 14-ty nisan i anioł śmierci wybijał pierworodnych.
Gdyby jedli jak ty sugerujesz w drugiej polowie doby, jak to czynili Żydzi za czasów Jezusa, to wybijanie byloby 15-tego, a nie 14-tego.
Początek doby to nie jest noc, to jest wieczór.
Ozeasz napisał/a:
Podane wersety wskazuja nam ze cala sytuacja dzieje sie juz 15 Nissan po spozyciu
baranka, o polnocy przechodzi Aniol smierci po czym Faraon wzywa Mojzesza i Arrona
aby im powiedziec zeby wyszli czym predzej.


15-tego byli wybijani pierworodni? co ty mowisz?


Jesli sie odniesiemy do wieczerzy apostolow to fakt jedli 14 Nissan na poczatku czyli po
18tej ale Izraelici w Egipcie jedli baranka pod koniec 14 Nissan lub juz na poczatku 15
Nissan dlaczego?? a jak pogodzic przepis ktory dal im Bog ze baranek mial byc zabijany
miedzy dwoma wieczorami?? tj.miedzy godzina 6 a 12ta czasu zydowskiego bo tak
wypadaly wieczory, wieczory nie wypadaly w nocy, wiec skoro mieli go zabic 14 Nissan
miedzy dwoma wieczorami to musieli go jeszcze upiec, nie wiem ile sie piecze baranek,
swiniak sie piecze okolo 4 godzin wiec jesli przyjme ze tyle samo baranek to znaczy ze byl
on gotowy do spozycia dnia 15 Nissan o godzinie 1szej, dopiero potem przechodzi Aniol
Smierci czyli juz dnia 15 Nissan.
Nic nie wiem na temat przeniesienia Swieta przasnikow na dzien wczesniej, wiem ze pasche
przeniesli o jeden dzien wczesniej gdyz Pan Jezus sam ja spozywal dzien wczesniej niz
normalnie bylo ustanowione, poza tym Pan Bog tak pokierowal wszystki aby obraz barabka
sie wypelnil na Jezusie dnia 14 Nissan i aby on spozyl ostatnia Pasche i ustanowil nowa
wieczerze.

Jeszcze raz wstawie rysunek ktory przedstawia kiedy byly wieczory w Izraelu


nike - 2014-11-20, 23:31

Ozeasz napisał/a:
Izraelici w Egipcie jedli baranka pod koniec 14 Nissan lub juz na poczatku 15
Nissan dlaczego??


Jak mogli jeść baranka w Egipcie z 14-tego na 15-tego skoro wybijanie pierworodnych bylo 14-tego?
Zauważ zaczyna się doba 14-tego nisan, doba ma 24 godziny trwa od wieczora do wieczora, Oółnocy sa zabijani pierworodni to cały czas jest jeszcze 14-ty nisan. 15-tego nad rabem wychodzili z Rameses, a do tego miasteczka musieli jeszcze dojść z całym sprzętem ,dziećmi, starcami, zwierzętami.
Od godziny 18-tej [drugi wieczór dnia 14-tego] zaczynała się doba dnia 15-tego.

Ozeasz - 2014-11-21, 08:46

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Izraelici w Egipcie jedli baranka pod koniec 14 Nissan lub juz na poczatku 15
Nissan dlaczego??


Jak mogli jeść baranka w Egipcie z 14-tego na 15-tego skoro wybijanie pierworodnych bylo 14-tego?


A czy w Biblii znajdziemy taki zapis ze wybicie pierworodnych bylo 14tego??

nike - 2014-11-21, 10:11

Ozeasz napisał/a:
A czy w Biblii znajdziemy taki zapis ze wybicie pierworodnych bylo 14tego??


Zauważ,ze juz po północy robi się widno, a nad ranem 15-tego juz z Rameses wyruszali na pustynie? A kiedy Anioł śmierci przechodził, to nie wolno nikomu bylo z domu wychodzić. Po wybiciu pierworodnych został zawołany Mojżesz do Faraona i faraon kazał im się zbierać, wtedy to zaczęli wypożyczać rożne kosztowności od Egipcjan. Czy myślisz,ze to trwało jedna godzinę, był to już dzień, ale 14-ty nisan jeszcze.
Przeczytaj wyjścia 11/12 rozdzial, o jakim dniu jest tam mowa, czy o 14, czy 15--tym

Ozeasz - 2014-11-21, 14:23

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
A czy w Biblii znajdziemy taki zapis ze wybicie pierworodnych bylo 14tego??


Zauważ,ze juz po północy robi się widno, a nad ranem 15-tego juz z Rameses wyruszali na pustynie? A kiedy Anioł śmierci przechodził, to nie wolno nikomu bylo z domu wychodzić. Po wybiciu pierworodnych został zawołany Mojżesz do Faraona i faraon kazał im się zbierać, wtedy to zaczęli wypożyczać rożne kosztowności od Egipcjan. Czy myślisz,ze to trwało jedna godzinę, był to już dzień, ale 14-ty nisan jeszcze.
Przeczytaj wyjścia 11/12 rozdzial, o jakim dniu jest tam mowa, czy o 14, czy 15--tym


Nike jesliby przyjac ze wieczorem 14 Nissan czyli koncem 13 a poczatkiem 14 Nissan
Izraelici spozywali baranka w Egipcie wtedy nie zgadzalby sie obraz na naszego Pana
Jezusa ktory umarl 14 Nissan na koniec dnia a nie na poczatku, umarl miedzy dwoma
wieczorami tak jak mial byc zabity baranek.
Ksiega Wyjscia mowi nam o miesiacu Nissan, o dniu 10 w ktorym mial byc odlaczony
baranek o dniu 14 w ktorym mial byc baranek zabity o zmierzchu, gdzie indziej mowi
dokladniej, miedzy dwoma wieczorami, mieli byc przepasani i w pospiechu jesc baranka,
kosztownosci napozyczali juz wczesniej o czym mowi poczatek 11 rozdzialu, wiec jesli by
jedli tego baranka na poczatku 14 Nissan i czekali do rana aby napozyczac kosztownosci i
wyszliby 14 Nissan to na pewno nie w nocy, poniewaz dzien konczy sie o zachodzie slonca,
a wyzej podalem we wczesniejszym poscie werset 42 mowi ze byla to noc w ktorej czuwal
Pan.
Jeszcze jedna rzecz: 2 Moj.12:17-19 Przestrzegajcie Święta Przaśników,
gdyż w tym właśnie dniu wyprowadziłem zastępy wasze z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie
tego święta przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne. (18) W pierwszym
miesiącu, od wieczora czternastego dnia tego miesiąca aż do wieczora dwudziestego
pierwszego dnia będziecie jedli przaśniki. (19) Przez siedem dni nie będzie kwasu w
domach waszych; każdy bowiem kto jeść będzie kwaszone, usunięty będzie ze społeczności
Izraela, zarówno przybysz jak i tubylec.


Wersety te mowia nam o Swiecie Przasnikow ktore trwalo 7 dni, od wieczora 14 Nissan do
wieczora 21 Nissan, czyli dokladniej mowiac od poczatku dnia 15 Nissan do 21 Nissan co
nam daje pelne 7 dni, nie mogly sie zaczac w dniu 14 Nissan bo by musialy sie skonczyc
20 Nissan lub trwac 8 dni a nie 7 jak nam podaje Biblia, skoro jest to Swieto na czesc
wyjscia z niewoli Egipskiej swiadczy to o tym ze wyszli dnia 15 Nissan a nie 14 Nissan

Dla przykladu przytocze takie codzienne sprawy :lol:

Jesli w sobote wypada jakies swieto to Tesco ktore jest otwarte cala dobe moze byc w tym
czasie otwarte maksymalnie do godziny 24 w piatek po polnocy juz nie moze byc otwarte
gdyz zabrania tego ustawa zakazujaca handlu w swieta i ta sama sytuacja byla u Izraelitow
14 Nissan nie wchodzil w Swieto przasnikow lecz 15 Nissan rozpoczynal to swieto.

nike - 2014-11-22, 23:18

Ozeasz napisał/a:
Nike jesliby przyjac ze wieczorem 14 Nissan czyli koncem 13 a poczatkiem 14 Nissan
Izraelici spozywali baranka w Egipcie wtedy nie zgadzalby sie obraz na naszego Pana
Jezusa ktory umarl 14 Nissan na koniec dnia a nie na poczatku, umarl miedzy dwoma
wieczorami tak jak mial byc zabity baranek.



Baranek miał być zabijany między dwoma wieczorami i tak też było:
Pierwszy wieczór przy rozpoczęciu doby jest od zachodu słońca czyli mniej więcej naszej godziny 18-tej i trwa do godziny 21-szej, od 21-szej zaczyna się noc i trwa mniej więcej do godziny 6----rano, potem już o godzinie 15-tej zaczyna się wieczór i trwa do godziny 18-tej i zaczyna sie następna doba.
juz wyraźniej nie potrafię wytłumaczyć.

!3-tego o godzinie 18-tej kończy się dzień 13-ty a zaczyna 14-ty i Izraelici w Egipcie zabijają baranka, sprawiają go i zjadają.
Czyli zabicie baranka nastąpiło miedzy dwoma wieczorami, jeden się skończył drugi zaczął.
W baranku zabitym jest symbolizowana śmierć Jezusa, ponieważ już był poświęcony na zabicie.

Ozeasz napisał/a:
gdzie indziej mowi
dokladniej, miedzy dwoma wieczorami, mieli byc przepasani i w pospiechu jesc baranka,


Więc według ciebie Baranek był zabijany dnia 15-tego.,

Pokoja - 2014-11-22, 23:37

Ozeasz napisał/a:
nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
A czy w Biblii znajdziemy taki zapis ze wybicie pierworodnych bylo 14tego??


Zauważ,ze juz po północy robi się widno, a nad ranem 15-tego juz z Rameses wyruszali na pustynie? A kiedy Anioł śmierci przechodził, to nie wolno nikomu bylo z domu wychodzić. Po wybiciu pierworodnych został zawołany Mojżesz do Faraona i faraon kazał im się zbierać, wtedy to zaczęli wypożyczać rożne kosztowności od Egipcjan. Czy myślisz,ze to trwało jedna godzinę, był to już dzień, ale 14-ty nisan jeszcze.
Przeczytaj wyjścia 11/12 rozdzial, o jakim dniu jest tam mowa, czy o 14, czy 15--tym


Nike jesliby przyjac ze wieczorem 14 Nissan czyli koncem 13 a poczatkiem 14 Nissan
Izraelici spozywali baranka w Egipcie wtedy nie zgadzalby sie obraz na naszego Pana
Jezusa ktory umarl 14 Nissan na koniec dnia a nie na poczatku, umarl miedzy dwoma
wieczorami tak jak mial byc zabity baranek.
Ksiega Wyjscia mowi nam o miesiacu Nissan, o dniu 10 w ktorym mial byc odlaczony
baranek o dniu 14 w ktorym mial byc baranek zabity o zmierzchu, gdzie indziej mowi
dokladniej, miedzy dwoma wieczorami, mieli byc przepasani i w pospiechu jesc baranka,
kosztownosci napozyczali juz wczesniej o czym mowi poczatek 11 rozdzialu, wiec jesli by
jedli tego baranka na poczatku 14 Nissan i czekali do rana aby napozyczac kosztownosci i
wyszliby 14 Nissan to na pewno nie w nocy, poniewaz dzien konczy sie o zachodzie slonca,
a wyzej podalem we wczesniejszym poscie werset 42 mowi ze byla to noc w ktorej czuwal
Pan.
Jeszcze jedna rzecz: 2 Moj.12:17-19 Przestrzegajcie Święta Przaśników,
gdyż w tym właśnie dniu wyprowadziłem zastępy wasze z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie
tego święta przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne. (18) W pierwszym
miesiącu, od wieczora czternastego dnia tego miesiąca aż do wieczora dwudziestego
pierwszego dnia będziecie jedli przaśniki. (19) Przez siedem dni nie będzie kwasu w
domach waszych; każdy bowiem kto jeść będzie kwaszone, usunięty będzie ze społeczności
Izraela, zarówno przybysz jak i tubylec.


Wersety te mowia nam o Swiecie Przasnikow ktore trwalo 7 dni, od wieczora 14 Nissan do
wieczora 21 Nissan, czyli dokladniej mowiac od poczatku dnia 15 Nissan do 21 Nissan co
nam daje pelne 7 dni, nie mogly sie zaczac w dniu 14 Nissan bo by musialy sie skonczyc
20 Nissan lub trwac 8 dni a nie 7 jak nam podaje Biblia, skoro jest to Swieto na czesc
wyjscia z niewoli Egipskiej swiadczy to o tym ze wyszli dnia 15 Nissan a nie 14 Nissan


Zgadzam się z Tobą, że różne rzeczy Izraelici napożyczali wcześniej.

Czy brałeś jednak "Ozeaszu" pod uwagę taką ewentualność, że już 14 Nisana jedzono przaśniki, ale z barankiem. Natomiast od 15 do 21 Nisana przez siedem dni, spożywano tylko same przaśniki.

nike - 2014-11-23, 00:46

Pokoja napisał/a:
Zgadzam się z Tobą, że różne rzeczy Izraelici napożyczali wcześniej.

Kiedy wcześniej?
Jak mieli serca zatwardziałe? Kiedy w każdej rodzinie zginał pierworodny wtedy ze strachu oddawali kosztowności, dla zachowania swojego życia.
przynajmniej ja tak myślę, i dla mnie jest to logiczne.

Pokoja - 2014-11-23, 22:22
Temat postu: Sprzyjające dla pożyczania, działanie dziewięciu plag
nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Zgadzam się z Tobą, że różne rzeczy Izraelici napożyczali wcześniej.

Kiedy wcześniej?
Jak mieli serca zatwardziałe? Kiedy w każdej rodzinie zginał pierworodny wtedy ze strachu oddawali kosztowności, dla zachowania swojego życia.
przynajmniej ja tak myślę, i dla mnie jest to logiczne.


Może i masz rację, nie można tego wykluczyć (Wyj. 12:33-36) nie wnikam w to, ale weź pod uwagę fakt, że Egipcjanie nieustannie byli nękani wcześniejszymi dziewięcioma plagami i nie musieli już być tak uparci jak faraon, który chciał pokazać wyższość bogów egipskich nad Bogiem Jehową. Są więc podstawy, aby u ludu, a nawet u dworzan faraona już wcześniej zmienił się stosunek do Izraelitów i do Mojżesza:

Cytat:
(1) I rzekł Pan do Mojżesza: Jeszcze jedną plagę ześlę na faraona i na Egipt, potem wypuści was stąd. Wypuści was całkowicie, a nawet was stąd wypędzi. (2) Powiedz ludowi, ażeby pożyczyli sobie każdy mężczyzna od swego sąsiada, a każda niewiasta od swojej sąsiadki przedmioty srebrne i przedmioty złote. (3) A Pan usposobił Egipcjan życzliwie do ludu. Także ów mąż, Mojżesz, był bardzo poważany w ziemi egipskiej, zarówno u dworzan faraona jak i u ludu. (4) I rzekł Mojżesz: Tak mówi Pan: O północy przejdę przez Egipt. (5) I pomrą wszyscy pierworodni w ziemi egipskiej, od pierworodnego syna faraona, który miał zasiąść na jego tronie, aż do pierworodnego syna niewolnicy, która jest przy żarnach, i wszelkie pierworodne bydła. (6) I powstanie wielki krzyk w całej ziemi egipskiej, jakiego przedtem nie było i potem nie będzie. Wyj, 11:1-3

(11) A w ten sposób spożywać go będziecie: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w ręku waszym. Zjecie go w pośpiechu. Jest to ofiara paschalna dla Pana. (12) Tej nocy przejdę przez ziemię egipską i zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej, od człowieka do bydła, i dokonam sądów nad wszystkimi bogami Egiptu: Ja, Pan. Wyj. 12:11,12

(29) O północy zabił Pan wszystkich pierworodnych w ziemi egipskiej, od pierworodnego syna faraona, który miał zasiąść na jego tronie, aż do pierworodnego syna więźnia, który był w więzieniu, i wszelkie pierworodne bydła. (30) I wstał faraon tej nocy, on i wszyscy dworzanie jego, i wszyscy Egipcjanie; i powstał wielki krzyk w Egipcie, gdyż nie było domu, w którym nie byłoby umarłego. (31) I wezwał Mojżesza i Aarona w nocy, mówiąc: Wstańcie, wyjdźcie spośród ludu mojego, zarówno wy jak i synowie izraelscy; idźcie, służcie Panu, jak mówiliście. (32) Zabierzcie też trzody wasze i bydło wasze, jak mówiliście, i idźcie; a błogosławcie też i mnie. (33) I nalegali Egipcjanie na lud, by ich śpiesznie wyprawić z kraju, bo mówili: Wszyscy pomrzemy. (34) Wtedy lud zabrał ciasto swoje, zanim się zakwasiło, dzieże swoje, owinięte w szaty, niosąc je na swoich ramionach.Wyj. 12:29-34


Czy w sytuacji rozpaczy w każdym domu, widzisz jeszcze miejsce i czas na wielką życzliwość? Mogło jeszcze coś być, ale treść z Wyj. 12:33-36 może być tylko potwierdzeniem tego, co Egipcjanie, dla Izraelitów uczynili wcześniej, tak iż mogli od nich pożyczać. Faraon wcześniej dał prawo gnębić Izraela i wykorzystywać go ponad miarę. Gdy plagi spadały na Egipcjan i byli uświadamiani dlaczego, to czuli się zobowiązani do dania za to jakiejś rekompensaty dla ludu.

nike - 2014-11-24, 10:38

Pokoja napisał/a:
Egipcjanie nieustannie byli nękani wcześniejszymi dziewięcioma plagami

Tak zgadzam się,ale wyzbyć się kosztowności majątku, to nie taka prosta sprawa, każda plaga kończyła się i znowu było dobrze. Egipcjanie nawet w głowie nie mieli,że takie nieszczęście może ich spotkać. I ja myślę, ze po wybiciu pierworodnych, oni byli już u kresu sil. Tym bardziej,ze już byli pewni,że to sprawa jest Izraelskiego Boga, bo żaden Izraelita nie poniósł żadnych strat.
Dlatego bez zastanawiania się oddawali wszystko o co wyłudzili od nich Izraelici.
Tak ja myślę, ale jeszcze poszperam w literaturze, może natrafię na coś ciekawego to zapodam.

Pokoja - 2014-11-24, 19:49
Temat postu: Pozyczanie srebrnych i złotych rzeczy, a po pólnocy szat
nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Egipcjanie nieustannie byli nękani wcześniejszymi dziewięcioma plagami

Tak zgadzam się,ale wyzbyć się kosztowności majątku, to nie taka prosta sprawa, każda plaga kończyła się i znowu było dobrze. Egipcjanie nawet w głowie nie mieli,że takie nieszczęście może ich spotkać. I ja myślę, ze po wybiciu pierworodnych, oni byli już u kresu sil. Tym bardziej,ze już byli pewni, że to sprawa jest Izraelskiego Boga, bo żaden Izraelita nie poniósł żadnych strat.
Dlatego bez zastanawiania się oddawali wszystko o co wyłudzili od nich Izraelici.
Tak ja myślę,


Jest nawet wskazane, aby myśleć, że śmierć pierworodnych, przepełniła czarę goryczy u najbardziej zatwardziałych Egipcjan i u faraona, tak, że już żadnych oporów nie stawiali w czasie żałoby. Na końcu oddawali Izraelitom, nawet szaty na drogę. Jednak o łagodniejącej postawie dworzan i ludu, świadczą następujące teksty:

Cytat:
Wtedy rzekli czarownicy do faraona: W tym jest palec Boży.

w tym dniu wyróżnię ziemię Goszen, w której przebywa lud mój, i nie będzie tam much, abyś poznał, że Ja, Pan, jestem wpośród tej ziemi. (23) Uczynię też różnicę między ludem moim i między ludem twoim; jutro ukaże się ten znak. Wyj. 8:19,22,23

I uczyni Pan różnicę między bydłem Izraelitów a bydłem Egipcjan; i nie zginie nic z tego, co należy do Izraelitów. (5) Wyznaczył też Pan czas, mówiąc: Jutro uczyni Pan tę rzecz w kraju. (6) I uczynił Pan tę rzecz nazajutrz; wszystko bydło Egipcjan wyginęło, lecz z bydła Izraelitów nie zginęło nic. (7) Faraon kazał to zbadać, a oto z bydła Izraelitów nie zginęło nic.

Czarownicy nie mogli stanąć przed Mojżeszem z powodu wrzodów, bo czarowników pokryły wrzody tak samo jak wszystkich Egipcjan.

Tylko w ziemi Goszen, gdzie byli synowie izraelscy, nie było gradu. (27) Faraon kazał wezwać Mojżesza i Aarona i rzekł do nich: Tym razem zgrzeszyłem; Pan jest sprawiedliwy, a ja i lud mój jesteśmy grzeszni. Wyj. 9:4-7,26,27

A słudzy faraona rzekli do niego: Jak długo będzie nam ten człowiek przynosił nieszczęście? Wypuść tych ludzi, aby służyli Panu, Bogu swemu. Czy jeszcze nie rozumiesz, że Egipt ginie?

Przez trzy dni nie widział jeden drugiego i nikt nie mógł wstać z miejsca swego; ale wszyscy synowie izraelscy mieli światło w siedzibach swoich. Wyj. 10:7,23

Powiedz ludowi, ażeby (wyprosili)pożyczyli sobie każdy mężczyzna od swego sąsiada, a każda niewiasta od swojej sąsiadki przedmioty srebrne i przedmioty złote. (3) A Pan usposobił Egipcjan życzliwie do ludu. Także ów mąż, Mojżesz, był bardzo poważany w ziemi egipskiej, zarówno u dworzan faraona jak i u ludu. Wyj. 11:2,3

I poszli synowie izraelscy, i uczynili tak, jak Pan nakazał Mojżeszowi i Aaronowi; tak uczynili. (29) O północy zabił Pan wszystkich pierworodnych w ziemi egipskiej,

I nalegali Egipcjanie na lud, by ich śpiesznie wyprawić z kraju, bo mówili: Wszyscy pomrzemy. (34) Wtedy lud zabrał ciasto swoje, zanim się zakwasiło, dzieże swoje, owinięte w szaty, niosąc je na swoich ramionach.

(35) I synowie izraelscy uczynili tak, jak kazał Mojżesz, i pożyczyli (wyprosili) od Egipcjan srebrne i złote przedmioty oraz szaty. (36) A Pan usposobił Egipcjan życzliwie do ludu, tak że im pożyczyli; i tak złupili Egipcjan. Wyj. 12:35,36


Pożyczanie srebrnych i złotych przedmiotów przed śmiercią pierworodnych, mogło mieć też psychologiczne znaczenie, dla odwrócenia uwagi Egipcjan, być może po to, aby myśleli, że Izraelici chcą się między nimi urządzić.

Można wnioskować, że w podsumowaniu całego, tego wydarzenia wskazano na dodatkową rzecz, którą Izraelici otrzymali na podróż, czyli szaty. Mojżesz nie powiedział wyraźnie do faraona, że wychodzą na zawsze.

Ozeasz - 2014-11-24, 19:51

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Nike jesliby przyjac ze wieczorem 14 Nissan czyli koncem 13 a poczatkiem 14 Nissan
Izraelici spozywali baranka w Egipcie wtedy nie zgadzalby sie obraz na naszego Pana
Jezusa ktory umarl 14 Nissan na koniec dnia a nie na poczatku, umarl miedzy dwoma
wieczorami tak jak mial byc zabity baranek.



Baranek miał być zabijany między dwoma wieczorami i tak też było:
Pierwszy wieczór przy rozpoczęciu doby jest od zachodu słońca czyli mniej więcej naszej godziny 18-tej i trwa do godziny 21-szej, od 21-szej zaczyna się noc i trwa mniej więcej do godziny 6----rano, potem już o godzinie 15-tej zaczyna się wieczór i trwa do godziny 18-tej i zaczyna sie następna doba.
juz wyraźniej nie potrafię wytłumaczyć.

!3-tego o godzinie 18-tej kończy się dzień 13-ty a zaczyna 14-ty i Izraelici w Egipcie zabijają baranka, sprawiają go i zjadają.
Czyli zabicie baranka nastąpiło miedzy dwoma wieczorami, jeden się skończył drugi zaczął.
W baranku zabitym jest symbolizowana śmierć Jezusa, ponieważ już był poświęcony na zabicie.


Nike rysunek ktory wstawilem wczesniej wyjasnia kiedy byly dwa wieczory, bylas w
Izraelu i wiesz o ktorej konczy sie dzien, zauwazylas pewnie tez ze po zachodzie slonca
nie jest jeszcze dlugo widno jak u nas. Dzien a raczej doba dzielily sie w Izraelu na
5 czesci, byly to dwa poranki dwa wieczory i noc, jeden wieczor zaczynal sie o
godzinie 6 (12tej naszego czasu) a drugi wieczor zaczynal sie o godzinie 9tej (15tej
naszego czasu) o godzinie 12 wzglednie zerowej (18tej naszego czasu) zaczynala sie
noc i trwala do rana.
Baranek w Izraelu byl caly czas symbolem na Pana Jezusa i tak jak w Izraelu byl zabijany
miedzy dwoma wieczorami dnia 14 Nissan czyli o godzinie 9tej (15tej naszego czasu) tak
samo o tej porze i w ten sam dzien umiera Pan Jezus na krzyzu.
To nie byly nasze czasy tak jak dzis siedzimy w domu i teraz mamy wieczor, przeciez
faktycznie jest juz noc :-D nie mieli zegarkow dlatego podzial ten dnia byl na dwa
poranki i dwa wieczory.


nike napisał/a:

Ozeasz napisał/a:
gdzie indziej mowi
dokladniej, miedzy dwoma wieczorami, mieli byc przepasani i w pospiechu jesc baranka,


Więc według ciebie Baranek był zabijany dnia 15-tego.,


Nie. Baranek byl zabijany na koniec dnia 14 Nissan okolo godziny 9tej(naszej 15tej)
co symbolizowalo smierc Jezusa, zadna kosc miala nie byc zlamana zarowno w baranku
jak i Jezusa, symbolika starego testamentu odzwierciedla nam dokladnie pewne rzeczy.
Poniewaz kiedy Izrael wychodzil z Egiptu nic nie stalo na przeszkodzie aby dnia 15 Nissan
cos robili, poniewaz Swiecenie Sabatu zostaje nadane potem na pustyni, dlatego
prawdopodobnie Izraelici przesuneli zabijanie baranka na dzien 13 Nissan aby go spozyc
poczatkiem dnia 14 Nissan, gdyz zabijajac go miedzy dwoma wieczorami pozostawalo im
3 godziny na oprawienie i upieczenie baranka co moglo w praktyce im nie starczyc.
dot.wyjscia Izraela z Egiptu.
Kiedy juz zabili baranka miedzy dwoma wieczorami dnia 14 Nissan, spozyli go
prawdopodobnie koncem dnia 14 Nissan lub juz poczatkiem dnia 15 Nissan, siedzac
przepasanymi gotowymi do wyjscia, o polnocy przechodzi Aniol smierci a po polnocy
Izrael wychodzi z Egiptu wolnym, jest dzien 15 Nissan ten dzien zostaje ustanowiony
jako Swieto Wyjscia Izraela z Egiptu, dlatego przasniki trwaja od 15 -21 Nissan a nie
od 14 Nissan wlacznie.

Ozeasz - 2014-11-24, 20:05

Pokoja napisał/a:


Czy brałeś jednak "Ozeaszu" pod uwagę taką ewentualność, że już 14 Nisana jedzono przaśniki, ale z barankiem. Natomiast od 15 do 21 Nisana przez siedem dni, spożywano tylko same przaśniki.


hmn po chwili zastanowienia i TAK i NIE, dlaczego
nawet jesli jedli przasniki to nie dlatego ze bylo to swieto przasnikow, ktore
zaczynalo sie dnia 15 Nissan, nikt im tego nie zabranial lecz:

uwazam ze nie jedli dnia 14 Nissan przasnikow poniewaz Biblia nam podaje dlaczego
jedli przasniki, poniewaz wyniesli ciasto z Egiptu ktore sie nie zdazylo zakwasic
2 Moj.12:39 A z ciasta, które wynieśli z Egiptu, napiekli niekwaszonych
placków, gdyż nie zdążyło się zakwasić, zostali bowiem wypędzeni z Egiptu, a nie
mogąc zwlekać nie przygotowali sobie zapasów.
mysle ze byl to przypadek
powstania tego ciasta, nie wiem dokladnie jak sie przyzadza przasniki ale bedac w
Etiopii widzialem podobne ciasto ktore jest przygotowane i odstawione na 3 dni dopiero
potem mozna go piec, oczywiscie jest to ciasto zakwaszane. W Izraelu natomiast
Swieto Przasnikow jest Swietem zarowno wyjscia jak i jedzeniem nie kwaszonych rzeczy
Mojzesz wyraznie podaje do informacji Izraela ze ten dzien bedzie Swietem Przasnikow,
2 Moj 13: 3-4 I rzekł Mojżesz do ludu: Pamiętajcie o tym dniu, w którym
wyszliście z Egiptu, z domu niewoli, bo przemożną ręką wyprowadził was Pan stamtąd.
Nie wolno tedy jeść chleba kwaszonego. (4) Dziś wychodzicie, w miesiącu Abib.
podaje nam tez dokladnie ze jest to miesiac Abib, z innych zrodel
dowiadujemy sie ze byl to dzien 15 Nissan, cytowalem juz wczesniej wersety.
Wiec nie mozna przyjac ze Izrael wyszedl dnia 14 Nissan gdyz dniem wyjscia jest
15 Nissan i w tym dniu jest ustalone Swieto Przasnikow ktore trwa 7 dni.

Pokoja - 2014-11-25, 18:16

Ozeasz napisał/a:
Pokoja napisał/a:


Czy brałeś … "Ozeaszu" pod uwagę taką ewentualność, że już 14 Nisana jedzono przaśniki, ale z barankiem. Natomiast od 15 do 21 Nisana przez siedem dni, spożywano tylko same przaśniki.


hmn po chwili zastanowienia i TAK i NIE, dlaczego
nawet jesli jedli przasniki to nie dlatego ze bylo to swieto przasnikow, ktore
zaczynalo sie dnia 15 Nissan, nikt im tego nie zabranial lecz:

uwazam ze nie jedli dnia 14 Nissan przasnikow poniewaz Biblia nam podaje dlaczego
jedli przasniki, poniewaz wyniesli ciasto z Egiptu ktore sie nie zdazylo zakwasic
2 Moj.12:39 A z ciasta, które wynieśli z Egiptu, napiekli niekwaszonych
placków, gdyż nie zdążyło się zakwasić, zostali bowiem wypędzeni z Egiptu, a nie
mogąc zwlekać nie przygotowali sobie zapasów.
[...]

nie mozna przyjac ze Izrael wyszedl dnia 14 Nissan gdyz dniem wyjscia jest
15 Nissan i w tym dniu jest ustalone Swieto Przasnikow ktore trwa 7 dni.


Pierwotnie jednak jedli je od wieczora, który rozpoczynał 14 Nisana do wieczora, który rozpoczynał 21 Nisana, czyli do zmierzchu 20 Nisana włącznie, który kończył ten dzień.

Cytat:
(6) Będziecie [… baranka] przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego o zmierzchu. […] (8) Mięso jego upieczone na ogniu spożyją podczas tej nocy; jeść je będą z przaśnikami (obok nich mógł być jeszcze kwas – zdrada Judasza reprezentowała kwas, ale czystość apostołów, dla słowa, reprezentowała przaśniki, J.15:3) i gorzkimi ziołami.

(14) Dzień ten (14 Nisan) będzie wam dniem pamiętnym i będziecie go obchodzili jako święto Pana; będziecie go obchodzili przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne.

(15) Przez siedem dni jeść będziecie przaśniki. Już pierwszego dnia usuniecie kwas z domów waszych, bo każdy, kto od pierwszego do siódmego dnia jeść będzie to, co kwaszone, usunięty będzie z Izraela; (16) pierwszego dnia i siódmego dnia będzie u was święte zgromadzenie, w tych dniach nie wolno wykonywać żadnej pracy. Tylko to, co każdy potrzebuje do jedzenia, wolno wam przygotować. (17) Przestrzegajcie Święta Przaśników, gdyż w tym właśnie dniu (14 Nisana) wyprowadziłem zastępy wasze z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie tego święta przez wszystkie pokolenia, jako ustanowienie wieczne. (18) W pierwszym miesiącu, od wieczora czternastego dnia tego miesiąca aż do wieczora (ale już nie w wieczór, czyli mieli zakończyć jeść je o zmierzchu dwudziestego Nisana) dwudziestego pierwszego dnia będziecie jedli przaśniki. (19) Przez siedem dni nie będzie kwasu w domach waszych; każdy bowiem kto jeść będzie kwaszone, usunięty będzie ze społeczności Izraela, zarówno przybysz jak i tubylec. (20) Nie będziecie jedli nic kwaszonego; we wszystkich siedzibach waszych jeść będziecie przaśniki. Wyj. 12:6,14-20


Pora „o zmierzchu”, wskazana w Wyj. 12:6 nie jest precyzyjnie określona. Dla jej ustalenia, zostały użyte dwa określenia, oznaczone kodami Stronga 996 (między, pomiędzy, w pośrodku, spomiędzy; ale też jest tłumaczone, jako: na, on, onego, przed) i 6153 (wieczór). Nie chodzi tu o porę miedzy zmierzchem, a wieczorem, lecz o okres między wieczorami (6153). Okres ten obejmował, więc wieczór i noc z 14 Nisana (gdy Judasz wziął sztuczkę chleba i wyszedł to była noc, Łk. 22:19; J. 13:26,30). Noc ta następowała po wieczorze z 14 Nisana. Okres z Wyj. 12:6 trwał, więc od wieczora aż do zmierzchu 14 Nisana, który kończył dobę żydowską.

Paschą w Egipcie był to okres, obejmujący wieczór 14 Nisana i kończył się przed nastaniem wieczoru z 15 Nisana. Nie był to, więc moment między zmierzchem i wieczorem, chociaż ze względu na pośpiech, w tym roku musieli go zabić w tym najwcześniejszym momencie tego okresu, ale w roku śmierci Pana Jezusa nastąpiła ona pod koniec doby. Wieczerza na początku, a śmierć na końcu. Jest to dobry obraz na dwójnasób. Najpierw baranek figuralny, a później rzeczywisty - Chrystus. Gdy Izraelici spożyli baranka, to anioł śmierci zabijał pierworodnych w Izraelu, a jego krew chroniła ich, gdy byli jeszcze w domach swoich. Zabijał ich, czyli w nocy 14 Nisana. Już wtedy baranka mieli jeść z przaśnikami, a te były bez kwasu. Od 15 Nisana być może, tak jak wskazałeś, dopiero w późniejszym czasie przez siedem dni mieli jeść tylko same przaśniki postu, a więc bez baranka.

nike - 2014-11-25, 23:11

Ozeasz napisał/a:
Nie. Baranek byl zabijany na koniec dnia 14 Nissan okolo godziny 9tej(naszej 15tej)


Czyli jedzony według ciebie był 15-tego, a to nie zgadza się z zabijaniem pierworodnych, bo pierworodni zabijani byli 14-yego.

Ozeasz - 2014-11-26, 11:00

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Nie. Baranek byl zabijany na koniec dnia 14 Nissan okolo godziny 9tej(naszej 15tej)


Czyli jedzony według ciebie był 15-tego, a to nie zgadza się z zabijaniem pierworodnych, bo pierworodni zabijani byli 14-yego.


Tego nie ma napisanego w Biblii ze zabijani byli 14tego, bylo to 15tego skoro
zabicie baranka odbywalo sie miedzy dwoma wieczorami koncem dnia 14tego
potem pozostawalo kilka godzin do wyjscia

nike - 2014-11-26, 12:48

Pastor Russell Tom VI Wielkanoc NStwozenia.

Dzień czternasty Łatwo można zauważyć, lecz nie powinno się mieszać z tygodniem
świątecznym, który rozpoczyna się piętnastego dnia i trwa cały tydzień
następny - żydowskiego obchodzenia świąt.
Ten tydzień przaśników, który obchodzili Żydzi z weselem, reprezentuje szczególnie cały rok, aż do
następnego obchodu
Powodem uroczystości jaką obchodzili Żydzi było ofiarowanie baranka i
zapoczątkowanie tygodnia świątecznego.
Nasze obchodzenie Pamiątki odnosi się do zabicia baranka i dlatego odnosi się do dnia 14 miesiąca
Nisan [pierwszego miesiąca].
Co więcej powinniśmy pamiętać, że co się tyczy różnicy w liczeniu godzin dnia, początek 14-go Nisan odpowiadałby według naszej rachuby na wieczór dnia 13-go.) Ta sama metoda liczenia
jest i teraz właściwą i przemawia do przekonania tych, co dopytują się o
“stare ścieżki” i pragną po nich postępować.

Ozeasz - 2014-11-26, 14:40

nike napisał/a:
Pastor Russell Tom VI Wielkanoc NStwozenia.

Dzień czternasty Łatwo można zauważyć, lecz nie powinno się mieszać z tygodniem
świątecznym, który rozpoczyna się piętnastego dnia i trwa cały tydzień
następny - żydowskiego obchodzenia świąt.
Ten tydzień przaśników, który obchodzili Żydzi z weselem, reprezentuje szczególnie cały rok, aż do
następnego obchodu
Powodem uroczystości jaką obchodzili Żydzi było ofiarowanie baranka i
zapoczątkowanie tygodnia świątecznego.
Nasze obchodzenie Pamiątki odnosi się do zabicia baranka i dlatego odnosi się do dnia 14 miesiąca
Nisan [pierwszego miesiąca].
Co więcej powinniśmy pamiętać, że co się tyczy różnicy w liczeniu godzin dnia, początek 14-go Nisan odpowiadałby według naszej rachuby na wieczór dnia 13-go.) Ta sama metoda liczenia
jest i teraz właściwą i przemawia do przekonania tych, co dopytują się o
“stare ścieżki” i pragną po nich postępować.


Nike bardzo dobrze cie rozumiem, i zgadzam sie z tym jak najbardziej,
wieczorem 13 naszego liczenia zaczynal sie 14 Nissan, lecz nasze sprzeczne
myslenie powstaje nie o to kiedy te dni sa lecz kiedy jest ''miedzy dwoma
wieczorami'' ty uwazasz ze jest to na poczatku 14 Nissan a ja uwazam ze jest
to na koniec dnia 14 Nissan i tu powstaja roznice w liczeniu.

Kiedy Izrael wychodzil z Egiptu nie bylo jeszcze Swieta przasnikow, dopiero
zostaje ustanowione w dniu pierwszym na pustyni kiedy juz wyszli z Egiptu, za
to baranka jedli kilkanascie godzin wczesniej, lecz sa to dwa rozne dni.

Jesli by przyjac ze dzien 14 Nissan jest dniem i spozywania baranka i dniem wyjscia
to wtedy:
- Swieto Przasnikow zaczynaloby sie dnia 14 Nissan lecz Biblia nam wyraznie
podaje ze Swieto to jest ustanowione w dniu wyjscia Izraela z Egiptu i trwa od
15 Nissan (7 dni) do 21 Nissan
- Pan Jezus powinien umrzec dnia 14 Nissan na poczatku (na wzor zabijania
baranka w Izraelu) i w ten sam dzien powinno byc wielkie Swiete Zgromadzenie
jako pierwszy dzien Swieta Przasnikow ale tak nie bylo.

nike - 2014-11-26, 17:24

Ozeasz napisał/a:
Jesli by przyjac ze dzien 14 Nissan jest dniem i spozywania baranka i dniem wyjscia
to wtedy:


Nigdzie ja nie pisałam,że: ze dzień 14 Nissan jest dniem i spozywania baranka i dniem wyjscia,, ty mnie źle czytasz. Zawsze mówię,ze baranek był zabijany i zjadany w dniu 14-tego Nisan, jak również Anioł śmierci wybijał pierworodnych 14-tego Nisan, ty natomiast mówisz,ze Anioł wybijał pierworodnych 15-tego Nisan, również mówisz,ze zjadali baranka 15-tego Nisan.
Zacytowałam ci fragment z Tomu Russella w którym podkreśliłam to co ty negujesz.
Wiec zastosuj się do tego, ale krotko.

Ozeasz - 2014-11-26, 20:52

Nike i Pokoja
Poniewaz problem rozumienia lezy u podloza wiec musimy sie wrocic do poczatku.

1)Prosze was abyscie napisali kiedy wedlug was jest czas zabijania baranka miedzy
dwoma wieczorami na podstawie wersetu:

BG 2 Moj.12:6 I będziecie go chowali aż do czternastego dnia
miesiąca tego; a zabije go wszystko zebranie zgromadzenia Izraelskiego między
dwoma wieczorami.


2) Kiedy wedlug was zaczyna sie kolejny dzien w Izraelu (prosze o pominiecie precyzowania o ktorej godzinie)

Pokoja - 2014-11-26, 21:48

Ozeasz napisał/a:
Nike i Pokoja
Poniewaz problem rozumienia lezy u podloza wiec musimy sie wrocic do poczatku.

1)Prosze was abyscie napisali kiedy wedlug was jest czas zabijania baranka miedzy
dwoma wieczorami na podstawie wersetu:

BG 2 Moj.12:6 I będziecie go chowali aż do czternastego dnia
miesiąca tego; a zabije go wszystko zebranie zgromadzenia Izraelskiego między
dwoma wieczorami.


2) Kiedy wedlug was zaczyna sie kolejny dzien w Izraelu (prosze o pominiecie precyzowania o ktorej godzinie)


Ad 1. Między wieczorem rozpoczynającym dobę 14 Nisana, a wieczorem rozpoczynającym dobę z 15 Nisana. Już napisałem o tym

Cytat:
Pora „o zmierzchu”, wskazana w Wyj. 12:6 nie jest precyzyjnie określona. Dla jej ustalenia, zostały użyte dwa określenia, oznaczone kodami Stronga 996 (między, pomiędzy, w pośrodku, spomiędzy; ale też jest tłumaczone, jako: na, on, onego, przed) i 6153 (wieczór). Nie chodzi tu o porę miedzy zmierzchem, a wieczorem, lecz o okres między wieczorami (6153). Okres ten obejmował, więc wieczór i noc z 14 Nisana (gdy Judasz wziął sztuczkę chleba i wyszedł to była noc, Łk. 22:19; J. 13:26,30). Noc ta następowała po wieczorze z 14 Nisana. Okres z Wyj. 12:6 trwał, więc od wieczora aż do zmierzchu 14 Nisana, który kończył dobę żydowską.

Paschą w Egipcie był to okres, obejmujący wieczór 14 Nisana i kończył się przed nastaniem wieczoru z 15 Nisana. Nie był to, więc moment między zmierzchem i wieczorem, chociaż ze względu na pośpiech, w tym roku musieli go zabić w tym najwcześniejszym momencie tego okresu, ale w roku śmierci Pana Jezusa nastąpiła ona pod koniec doby. Wieczerza na początku, a śmierć na końcu. Jest to dobry obraz na dwójnasób. Najpierw baranek figuralny, a później rzeczywisty - Chrystus. Gdy Izraelici spożyli baranka, to anioł śmierci zabijał pierworodnych w Izraelu, a jego krew chroniła ich, gdy byli jeszcze w domach swoich. Zabijał ich, czyli w nocy 14 Nisana.

http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?p=40349#40441


Ad 2. Wieczorem, a nie o zmierzchu. O zmierzchu kończy się doba.

nike - 2014-11-26, 23:11

Ozeasz napisał/a:
Nie. Baranek byl zabijany na koniec dnia 14 Nissan okolo godziny 9tej(naszej 15tej)

I co dalej, oprawili upiekli i zaczyna się o 18-tej dzień 15-ty nisan, Anioł śmierci więc według twojej teorii zabija pierworodnych 15-tego, a miał to robić 14-tego, bo piętnastego już o świcie wyruszają z Ramases, a do Ramases niektórzy mieli i 50 kilometrów może i w jaki sposób się tam dostali? Przecież jak Anioł zabijał to nie wolno było im wychodzić, a zaraz po przejściu Anioła świtało i już musieli być w Ramases taka jest ta twoja uparta teoria.

Ozeasz - 2014-11-27, 11:04

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Nie. Baranek byl zabijany na koniec dnia 14 Nissan okolo godziny 9tej(naszej 15tej)

I co dalej, oprawili upiekli i zaczyna się o 18-tej dzień 15-ty nisan, Anioł śmierci więc według twojej teorii zabija pierworodnych 15-tego, a miał to robić 14-tego, bo piętnastego już o świcie wyruszają z Ramases, a do Ramases niektórzy mieli i 50 kilometrów może i w jaki sposób się tam dostali? Przecież jak Anioł zabijał to nie wolno było im wychodzić, a zaraz po przejściu Anioła świtało i już musieli być w Ramases taka jest ta twoja uparta teoria.


Nike to nie jest moja teoria, Biblia nam nie mowi kiedy mial Aniol zabijac, wiemy tylko
ze o polnocy lecz jesli miedzy dwoma wieczorami zabijali baranka a bylo to okolo 9
godziny (nasza 15ta) to za trzy godziny konczyl sie dzien 14 Nissan, o tej godzinie
rowniez umiera Pan Jezus, gdzie baranek byl obrazem na naszego Pana. Po przejsciu
Aniola o polnocy i wybiciu pierworodnych dnia 15 Nissan powstaje Egipcie wielki krzyk
i zostaja jak nam Biblia podaje wypedzeni z Egiptu dnia 15 Nissan, w nocy wychodza,
nie musieli niczego pakowac gdyz byli juz przepasani przygotowani do podrozy, jest
to noc czuwania gdyz Pan Bog czuwal tej nocy aby Izrael wyszedl z Egiptu.
Poniewaz swieto przasnikow jest dnia 15 Nissan to jest to Swieto wyjscia Izraela z
Egiptu, tak nam podaje Biblia.

Polecam
Cytat:

Do dwudziestego roku życia byłem wychowany w religii żydowskiej i zawsze miałem to wyrozumienie, że zabicie baranka miało miejsce wieczorem dnia czternastego, właściwie mówiąc według oryginału: Bain haarbagim, tj. między wieczorami, czyli między czasem, w którym słońce obraca się na zachód a zachodem, około godziny trzeciej popołudniu. Żydzi bowiem obserwowali dwa wieczory każdego dnia. Pierwszy rozpoczynał się po dwunastej godzinie w południe, drugi zaś o trzeciej godzinie po południu. Między tymi dwoma wieczorami dzienne i wieczorne ofiary bywały sprawowane i o tym czasie baranek wielkanocny był zabijany i przygotowywany. Gdy jednak Wielkanoc przypadała na tygodniowy Sabat, czyli na piątek, to rozpoczynano tę ceremonię o godzinę wcześniej, aby można było załatwić tę sprawę na czas, przed rozpoczęciem Sabatu. Z tego powodu dzień ten nazywał się dniem przygotowania wielkanocnego (Jan 19:14).

Żydzi liczyli ich dni od wieczora do wieczora tj. od zachodu słońca jednego dnia do zachodu słońca dnia następnego. Taki też był rozkaz dany przez Mojżesza: "Od wieczora aż do wieczora obchodzić będziecie sabat wasz" - 3 Mojż. 23:32. Mojżesz opisując stworzenie mówi: "I stał się wieczór, i stał się poranek dzień pierwszy" - 1 Mojż.1:5. Pod wyrażeniem: "wieczór i poranek" Żydzi rozumieją ten sam okres czasu, co my teraz nazywamy dzień i noc lub doba, tj. dwadzieścia cztery godziny. Dzień liczą od wschodu słońca aż do zachodu tegoż. Za czasów Mojżesza podział dnia na godziny nie był znany - Por. 1 Mojż.15:12, 18:1, 19:1.

Dzień był także podzielony na dwie równe części: od wschodu słońca do południa liczył się poranek, od południa aż do zachodu słońca liczył się wieczór. Stąd czytamy tylko o porannych i wieczornych ofiarach. Poranek i wieczór dzieliły się znowu na dwie różne części każdy, a to dla regulowania porannych i wieczornych ofiar i modlitw.

Sprawowanie ofiar i modlitw porannych było dozwolone każdego czasu, począwszy od wschodu słońca aż do godziny trzeciej (tj. do godziny dziewiątej rano zwykłej rachuby); zaś wieczorne modlitwy i ofiary mogły być sprawowane każdego czasu podczas pierwszego wieczoru; wyraz hebrajski: erew katon, krótki, czyli mniejszy wieczór liczył się od południa aż do dziesiątej godziny (trzeciej po południu zwykłej rachuby), a od tego czasu do zachodu słońca nazywa się po hebrajsku erew godol, tj. większy wieczór. Zatem między tymi dwoma wieczorami baranek wielkanocny miał być zabity; podobnie i Jezus, pozaobrazowy "Baranek Boży, który gładzi grzechy świata", był zabity, jak nam mówi Pismo Święte.

Pozostaje wierny w Panu

J. Gronowsky, Anglia

Watch Tower luty 1902, Reprints 2953; Strażnica 1919, s. 61-62

konik polny - 2014-11-27, 11:16

O czym wy tutaj tak debatujecie i urządzacie sobie z pamiątki smierci Jezusa targowisko?
nike - 2014-11-27, 11:31

konik polny napisał/a:
O czym wy tutaj tak debatujecie i urządzacie sobie z pamiątki smierci Jezusa targowisko?

Jak na razie to dokładniej rozmawiamy o baranku w Egipcie, i nie widzę,ze robimy targowisko tylko dyskutujemy, jesteśmy przecież na forum dyskusyjnym, dołącz do nas.

bartek212701 - 2014-11-27, 12:12

konik polny napisał/a:
O czym wy tutaj tak debatujecie i urządzacie sobie z pamiątki smierci Jezusa targowisko?

Niektórzy urządzają sobie obloty UFO :) kontakt z nim mają co roku podczas owej pamiątki, nawet osobiście napędzają 'statek' kosmiczny z chlebem.

Pokoja - 2014-11-27, 15:38

Ozeasz napisał/a:
nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Baranek byl zabijany na koniec dnia 14 Nissan okolo godziny 9tej(naszej 15tej)


Anioł śmierci […] miał to robić 14-tego, bo piętnastego już o świcie wyruszają z Ramases, […] Przecież jak Anioł zabijał to nie wolno było im wychodzić, a zaraz po przejściu Anioła świtało i już musieli być w Ramases


Biblia nam nie mowi kiedy mial Aniol zabijac, wiemy tylko
ze o polnocy lecz jesli miedzy dwoma wieczorami zabijali baranka a bylo to okolo 9
godziny (nasza 15ta) to za trzy godziny konczyl sie dzien 14 Nissan, o tej godzinie
rowniez umiera Pan Jezus, gdzie baranek byl obrazem na naszego Pana. Po przejsciu
Aniola o polnocy i wybiciu pierworodnych dnia 15 Nissan powstaje Egipcie wielki krzyk
i zostaja jak nam Biblia podaje wypedzeni z Egiptu dnia 15 Nissan, w nocy wychodza,
nie musieli niczego pakowac gdyz byli juz przepasani przygotowani do podrozy, jest
to noc czuwania gdyz Pan Bog czuwal tej nocy aby Izrael wyszedl z Egiptu.
Poniewaz swieto przasnikow jest dnia 15 Nissan to jest to Swieto wyjscia Izraela z
Egiptu, tak nam podaje Biblia.

Polecam
Cytat:
zabicie baranka miało miejsce wieczorem dnia czternastego, […]. Z tego powodu dzień ten nazywał się dniem przygotowania (Jan 19:14).

Żydzi liczyli ich dni od wieczora do wieczora tj. od zachodu słońca jednego dnia do zachodu słońca dnia następnego. Taki też był rozkaz dany przez Mojżesza: "Od wieczora/6153 aż do wieczora/6153 obchodzić będziecie sabat wasz" - 3 Mojż. 23:32.

wyraz hebrajski: erew katon, krótki, czyli mniejszy wieczór liczył się od południa aż do dziesiątej godziny (trzeciej po południu zwykłej rachuby), a od tego czasu do zachodu słońca nazywa się po hebrajsku erew godol, tj. większy wieczór. Zatem między tymi dwoma wieczorami baranek wielkanocny miał być zabity; podobnie i Jezus, pozaobrazowy "Baranek Boży, który gładzi grzechy świata", był zabity, jak nam mówi Pismo Święte.

Pozostaje wierny w Panu
J. Gronowsky, Anglia
Watch Tower luty 1902, Reprints 2953; Strażnica 1919, s. 61-62


Żydowski podział początku ciemnej części doby, przedstawia 1Sam. 30:17 w zw. z Prz. 7:9

Cytat:
Dawid urządził wśród nich rzeź od zmierzchu/5399 aż do wieczora/6153 następnego dnia, 1Sam. 30:17.
o zmierzchu/5399, pod wieczór/6153, z nastaniem nocy/3915 i mroku/653. Prz. 7:9


Te dwa teksty bardzo wyraźnie pokazują, że zmierzch/5399 kończył jedną dobę, a wieczór/6153 rozpoczynał następną.

Pora „o zmierzchu”, wskazana w Wyj. 12:6 nie jest precyzyjnie określona. Dla jej ustalenia, zostały użyte dwa określenia, oznaczone kodami Stronga 996 i 6153

996 - między, pomiędzy, w pośrodku, spomiędzy; ale też jest tłumaczone, jako:
na, on, onego, przed itp);

6153 znaczy wieczór późniejszy.

Użyte określenie Nr kodu Stronga 6153, nie oznacza, że chodzi tu, tylko o porę miedzy zmierzchem, a wieczorem, lecz o okres między wieczorami (6153), ale i na wieczór itp. Tak sformułowany nakaz musi mieć swoje szersze zastosowanie, dla wskazywania na bardziej złożony zamysł Boży niż zabicie figuralnego baranka.

Okres między wieczorami obejmował, więc wieczór i noc z 14 Nisana (gdy Judasz wziął sztuczkę chleba i wyszedł to była noc, nadal 14 Nisana, Łk. 22:19; J. 13:26,30). Noc ta następowała po wieczorze z 14 Nisana. Okres z Wyj. 12:6 trwał, więc od wieczora aż do zmierzchu 14 Nisana włącznie, który kończy dobę żydowską.

Paschą w Egipcie był to okres, obejmujący wieczór 14 Nisana i kończył się przed nastaniem wieczoru z 15 Nisana. Nie był to, więc moment między zmierzchem i wieczorem, chociaż ze względu na pośpiech, w tym roku musieli go zabić w tym właśnie najwcześniejszym momencie tego okresu, ale w roku śmierci Pana Jezusa, Ostatnia Wieczerza była na początku, gdy spożywali baranka, a śmierć Pana Jezusa, jako rzeczywistego baranka na końcu.

Nakaz dany w Wyj. 16:12, że Izraelici mieli zabić baranka miedzy wieczorami/6153 nie dotyczył tylko 14 Nisana, dnia wyjścia z niewoli egipskiej. Dotyczył on różnych przyszłych zdarzeń w Boskim Planie Wieków. Wyraźnie na to wskazuje pora zabijania baranka na ostatnią Paschę w ziemskim życiu Pana Jezusa. On z uczniami spożywał ją wieczorem

Taki sam porządek doby w części nocnej w ST jest i w NT. Wynika to z zestawienia Mt. 27:57 z Mr. 13:35:

Cytat:
A gdy nastał wieczór/3798, przyszedł człowiek bogaty z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusa. (58) Ten przyszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusa. Wtedy Piłat kazał je wydać.
Wieczorem/3796, czy o północy/3317, czy gdy kur zapieje/219, czy rankiem/4404.


Wieczorem/3796, greckie opse znaczy - o późnej porze, wieczorem; potem, później; po
Wieczór/3798, greckie opsios znaczy - późny, późno przychodzący, późna pora dnia, wieczór

Wieczór/3798, poprzedza porę następującą wieczorem/3796. Tak, więc gdy Józef z Arymatei przyszedł do Piłata po zgodę na zdjęcie ciała Pana Jezusa, to był Wieczór/3798 NT = zmierzch/5399 ST. Pora ta, trwająca trzy godziny, należała jeszcze do doby z 14 Nisana.

Pascha w roku wyjścia z Egiptu

(14) Dzień ten (14 Nisana) będzie wam dniem pamiętnym i będziecie go obchodzili jako święto Pana; będziecie go obchodzili przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne.

Idźcie i weźcie sobie po jednym baranku na rodzinę (polecenie wydane przed 10 Nisan), i zabijcie go na ofiarę paschalną (na wieczór/6153, czyli na początku 14 Nisana). (22) Weźcie też wiązkę hyzopu i zanurzcie we krwi, która jest w misie, i pomażcie nadproże i oba odrzwia krwią z misy. Niech nikt z was nie wychodzi z drzwi domu swego aż do rana, (23) gdyż Pan przechodzić będzie, aby uderzyć Egipcjan. A gdy ujrzy krew na nadprożu i na obu odrzwiach, ominie Pan te drzwi i nie pozwoli niszczycielowi wejść do domów waszych, aby zadać cios. (24) Przestrzegajcie tego jako ważnego na wieki ustanowienia dla was i synów waszych. Wyj. 12:14,21-24

14 NISAN

(28) I poszli synowie izraelscy, i uczynili tak, jak Pan nakazał Mojżeszowi i Aaronowi; tak uczynili.
[czternastego dnia tego miesiąca; (…) całe zgromadzenie zboru izraelskiego (zabiło baranka) (… na wieczór późniejszy/6153 – jest to najwcześniejsza pora „na” z dopuszczalnej „między” wieczorami – późniejszymi, dłuższymi/6153). Rdz. 12:28,6)

(29) O północy (14 Nisana) zabił Pan wszystkich pierworodnych w ziemi egipskiej, od pierworodnego syna faraona, który miał zasiąść na jego tronie, aż do pierworodnego syna więźnia, który był w więzieniu, i wszelkie pierworodne bydła. (30) I wstał faraon tej nocy (14 Nisana), on i wszyscy dworzanie jego, i wszyscy Egipcjanie; i powstał wielki krzyk w Egipcie, gdyż nie było domu, w którym nie byłoby umarłego. (31) I wezwał Mojżesza i Aarona w nocy (14 Nisana), mówiąc: Wstańcie, wyjdźcie spośród ludu mojego, zarówno wy jak i synowie izraelscy; idźcie, służcie Panu, jak mówiliście.

Po upływie tych czterystu trzydziestu lat, dokładnie tego samego dnia (14 Nisana), wyruszyły z ziemi egipskiej wszystkie zastępy Pana. (42) Była to noc (14 Nisana), w której czuwał Pan, aby wyprowadzić je z ziemi egipskiej. Toteż ma ona być nocą czuwania wszystkich synów Izraela po wszystkie ich pokolenia ku czci Pana.

Wszyscy synowie Izraela uczynili tak, jak Pan nakazał Mojżeszowi i Aaronowi; tak uczynili, (51) tego właśnie dnia (14 Nisana) wyprowadził Pan synów izraelskich z ziemi egipskiej, zastęp za zastępem. Wyj. 12:29-31, 41,42, 50,51


Ten porządek z dnia 14 Nisana, w którym Izraelici spożywali baranka, a Anioł Jehowy zabijał pierworodnych Egiptu, w którego dzień też wyszli z niewoli, bardzo przemawia do mnie. Pragnę przyjąć tylko to, na co pozwala Słowo Boże.

nike - 2014-11-27, 21:58

Pokoja, Z Egiptu to wyszli 15-tego nad ranem, z Ramasess.Druga rzecz Izraelici w Egipcie byli 215 lat , a nie 430.
Pokoja - 2014-11-27, 22:27

nike napisał/a:
Pokoja, Z Egiptu to wyszli 15-tego nad ranem, z Ramasess. Druga rzecz Izraelici w Egipcie byli 215 lat , a nie 430.


Tylko zacytowałem tekst. Tak jest napisane. Byli na takiej zasadzie jak Lewi składał dziesięcinę Melchizedekowi, Żyd. 7:9,10
Proszę o dokładne wskazanie z czego to wynika, że 15.

nike - 2014-11-27, 23:48

Pokoja,
Cytat:
Tylko zacytowałem tekst. Tak jest napisane. Byli na takiej zasadzie jak Lewi składał dziesięcinę Melchizedekowi, Żyd. 7:9,10
Proszę o dokładne wskazanie z czego to wynika, że 15.


Gal. 3:16-17
16. Lecz Abrahamowi uczynione są obietnice i nasieniu jego; nie mówi: I nasieniom jego, jako o wielu, ale jako o jednem: I nasieniu twemu, które jest Chrystus.
17. To tedy mówię, iż przymierza przedtem od Boga utwierdzonego względem Chrystusa, zakon, który po czterechset i po trzydziestu lat nastał, nie znosi, aby miał zepsuć obietnicę Bożą.
(BG)


Od chwili kiedy Bóg zawarł z Abrahamem przymierze----do przymierza danego na górze Synaj już po wyjściu z Egiptu jest okres 430 lat, z tego można do dnia wyliczyć jaki okres Żydzi spędzili w Egipcie.

Pokoja - 2014-11-28, 18:57

nike napisał/a:
Pokoja,
Cytat:
Tylko zacytowałem tekst. Tak jest napisane. Byli na takiej zasadzie jak Lewi składał dziesięcinę Melchizedekowi, Żyd. 7:9,10
Proszę o dokładne wskazanie z czego to wynika, że 15.


Gal. 3:16-17
16. Lecz Abrahamowi uczynione są obietnice i nasieniu jego; nie mówi: I nasieniom jego, jako o wielu, ale jako o jednem: I nasieniu twemu, które jest Chrystus.
17. To tedy mówię, iż przymierza przedtem od Boga utwierdzonego względem Chrystusa, zakon, który po czterechset i po trzydziestu lat nastał, nie znosi, aby miał zepsuć obietnicę Bożą.(BG)


Od chwili kiedy Bóg zawarł z Abrahamem przymierze----do przymierza danego na górze Synaj już po wyjściu z Egiptu jest okres 430 lat, z tego można do dnia wyliczyć jaki okres Żydzi spędzili w Egipcie.


Wybacz nike, ale czy to jest związane z zmartwychwstaniem Chrystusa?

Chrystus jest jeden, ale jako byt duchowy składa się z wielu członków. Izaak, którego Bóg obiecał Abrahamowi 430 lat przed nadaniem Zakonu przedstawia Chrystusa. Narodzenie Izaaka ma związek z pobytem Sary w Egipcie. Więcej to proszę, ale tylko w stosownym wątku.

Wracam do tematu wyjścia w dniu 15 Nisana, który chociaż trochę jest związany z zmartwychwstaniem Chrystusa.

nike napisał/a:
Pokoja, Z Egiptu to wyszli 15-tego nad ranem, z Ramasess.


Proszę o dokładne wskazanie z czego wynika Twoje twierdzenie, że Izraelici wyszli z niewoli Egiptu w dniu 15 Nisana, a nie w dniu 14 Nisana?

Skoro Izraelici mieli spożywać baranka w pełnym przygotowaniu do wymarszu, a anioł śmierci przeszedł tej właśnie nocy 14 Nisana, kiedy nawet i faraon przynaglał ich do wyjścia bo Egipt ginie, to czym uzasadniasz swoje twierdzenie, że czekali aż do dnia 15 Nisana. Czym to uzasadnisz?

nike - 2014-11-29, 01:49

Pokoja napisał/a:
Proszę o dokładne wskazanie z czego wynika Twoje twierdzenie, że Izraelici wyszli z niewoli Egiptu w dniu 15 Nisana, a nie w dniu 14 Nisana?


Lb 33:3 bg "Naprzód wyciągnąwszy z Ramesses, miesiąca pierwszego, piętnastego dnia tegoż pierwszego miesiąca, nazajutrz po święcie przejścia, wyszli synowie Izraelscy ręką wyniosłą przed oczyma wszystkich Egipczanów

Ozeasz - 2014-11-29, 09:43

Nike przeciez ziemia Goszen i Ramses to jedno i to samo miejsce, wyszli dnia
15 Nissan nazajutrz po Swiecie Paschy,nie pisze dwa dni pozniej tylko nazajutrz
, ktore odbywalo sie tego samego dnia 15 Nissan na poczatku po zachodzie slonca

nike - 2014-11-29, 11:13

Ozeasz napisał/a:
Nike przeciez ziemia Goszen i Ramses to jedno i to samo miejsce, wyszli dnia
15 Nissan nazajutrz po Swiecie Paschy,nie pisze dwa dni pozniej tylko nazajutrz
, ktore odbywalo sie tego samego dnia 15 Nissan na poczatku po zachodzie slonca


Gdzie ja piszę,ze wyszli dwa dni później?
Proszę bądź bardziej skrupulatny w tym co piszesz. Pisałeś wyżej,że baranka Izraelici jedli 15-tego, ja twierdzę,ze 14-tego, bo 15-tego rano wyszli z Ramases,, bo tam mieli przykazane od Mojżesza,że się mają zgromadzić.
mówiłeś też,że Anioł zabijał pierworodnych 15-tego, ja twierdziłam,ze 14-tego

Teraz podałam tekst, chyba o ten tekst pytał sie pokoja i z tekstu wynika,ze wszystko działo się jak ja powiedziałam.

Lb 33:3 bg "Naprzód wyciągnąwszy z Ramesses, miesiąca pierwszego, piętnastego dnia tegoż pierwszego miesiąca, nazajutrz po święcie przejścia, wyszli synowie Izraelscy ręką wyniosłą przed oczyma wszystkich Egipczanów

Ja myslę,że lepiej pisać krotkie posta i do konkretnego tematu, to wtedy i lzej jest czytać i odpowiadać.
Jeżeli chodzi o Jezusa to jest to wszystko bardzo dokladnie z soba powiazane TYP--------ANTYTYP

Pokoja - 2014-11-29, 17:39

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Proszę o dokładne wskazanie z czego wynika Twoje twierdzenie, że Izraelici wyszli z niewoli Egiptu w dniu 15 Nisana, a nie w dniu 14 Nisana?


Lb 33:3 bg "Naprzód wyciągnąwszy z Ramesses, miesiąca pierwszego, piętnastego dnia tegoż pierwszego miesiąca, nazajutrz po święcie przejścia, wyszli synowie Izraelscy ręką wyniosłą przed oczyma wszystkich Egipczanów


Rozumiem nike i dziękuję za wskazanie, że o ten tekst Ci chodziło?

Czy jednak uwzględniasz fakt, że Izraelici nie mieszkali tylko w Ramzes, lecz w całej ziemi Goszen, w której rozmnażając się, rozprzestrzenili się z czasem? Ramzes było miejscem, w którym Józef, żyjący jako wolny z zarządzenia faraona osiedlił ojca swego Jakuba i całą jego rodzinę, przybyłą z Kanaanu jako w wolności żyjącą.

Cytat:
A Józef osiedlił ojca swego i braci swoich i dał im posiadłość w ziemi egipskiej, w najlepszej części kraju (czyli w Goszen, a konkretnie), w ziemi Ramses, jak rozkazał faraon.

Tak osiadł Izrael w ziemi egipskiej, w krainie Goszen. Nabywali ją na własność, rozradzali się i rozmnażali bardzo. Rdz. 47:11,27


Jest to powód, dla którego Izraelici po wyjściu z niewoli egipskiej, po wyjściu w dniu 14 Nisana z wszystkich siedzib swoich w całej zamieszkiwanej ziemi Goszen, zgromadzili się w Ramzes. Tam mieszkali przewodnicy tego narodu, dlatego tam zorganizowano punkt zgromadzenia się dla wymarszu. Dopiero stąd wyruszyli 15 Nisana.

Cytat:
Naprzód wyciągnąwszy z Ramesses, miesiąca pierwszego, piętnastego dnia tegoż pierwszego miesiąca, nazajutrz po święcie przejścia, wyszli synowie Izraelscy ręką wyniosłą przed oczyma wszystkich Egipczanów; Rdz. 33:3


Zgadzam się, że z Ramzes wyszli do Stukkot w dniu 15 Nisana, ale to nie był dzień przejścia z siedzib ich, znajdujących się w całej ziemi Goszen. Zwróć proszę uwagę na fakt, że stało się to:

Cytat:
nazajutrz po święcie przejścia, wyszli synowie Izraelscy

Tak go tedy pożywać będziecie: Biodra swe przepaszecie, obuwie wasze będzie na nogach waszych, a laska wasza w ręce waszej, a jeść go będziecie spieszno, albowiem przejście jest Pańskie.

Wezwał tedy Mojżesz wszystkich starszych Izraelskich, i rzekł do nich: Odłączcie, a weźmijcie sobie baranka według familii swych, a zarznijcie na święto przejścia.

Tedy rzeczecie: Ofiara to przejścia Pańskiego, który przestępował domy synów Izraelskich w Egipcie, gdy zabijał Egipt, a domy nasze wyzwalał. Zatem schylił się lud, i pokłonił się.


W święto Paschy, czyli w święto Przejścia, nastąpiło przejście anioła śmierci, ale i przejście z stanu niewoli do stanu wolności. Do Ramzes przyszli jako wolni i z Ramzes wychodzą jako wolni. Ramzes 15 Nisana, to symbol ich wolności - przaśności jeszcze w Egipcie.

nike - 2014-11-29, 21:09

Pokoja napisał/a:
Czy jednak uwzględniasz fakt, że Izraelici nie mieszkali tylko w Ramzes, lecz w całej ziemi Goszen, w której rozmnażając się, rozprzestrzenili się z czasem? Ramzes było miejscem, w którym Józef, żyjący jako wolny z zarządzenia faraona osiedlił ojca swego Jakuba i całą jego rodzinę, przybyłą z Kanaanu jako w wolności żyjącą.

A o czym ja piszę caly czas? Przecież cały czas piszę,że nad ranem 15-tego wyszli z Ramases, a niektórzy do Ramasses musieli kilka godzin iść.

Pokoja napisał/a:
ale to nie był dzień przejścia

Oczywiscie,ze nie był, to nie ja tak pisałam i może poczytaj moje posta, Anioł śmierci przechodził w nocy 14---tego nisan,

Pokoja napisał/a:
W święto Paschy, czyli w święto Przejścia, nastąpiło przejście anioła śmierci, ale i przejście z stanu niewoli do stanu wolności. Do Ramzes przyszli jako wolni i z Ramzes wychodzą jako wolni. Ramzes 15 Nisana, to symbol ich wolności - przaśności jeszcze w Egipcie.

Tak właśnie było.

Pokoja - 2014-11-29, 21:58
Temat postu: Zgodność stanowisk
nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Czy jednak uwzględniasz fakt, że Izraelici nie mieszkali tylko w Ramzes, lecz w całej ziemi Goszen, w której rozmnażając się, rozprzestrzenili się z czasem? Ramzes było miejscem, w którym Józef, żyjący jako wolny z zarządzenia faraona osiedlił ojca swego Jakuba i całą jego rodzinę, przybyłą z Kanaanu jako w wolności żyjącą.

A o czym ja piszę caly czas? Przecież cały czas piszę,że nad ranem 15-tego wyszli z Ramases, a niektórzy do Ramasses musieli kilka godzin iść.

Pokoja napisał/a:
ale to nie był dzień przejścia

Oczywiscie,ze nie był, to nie ja tak pisałam i może poczytaj moje posta, Anioł śmierci przechodził w nocy 14---tego nisan,

Pokoja napisał/a:
W święto Paschy, czyli w święto Przejścia, nastąpiło przejście anioła śmierci, ale i przejście z stanu niewoli do stanu wolności. Do Ramzes przyszli jako wolni i z Ramzes wychodzą jako wolni. Ramzes 15 Nisana, to symbol ich wolności - przaśności jeszcze w Egipcie.

Tak właśnie było.


Poniższy post jest chyba jakimś nieporozumieniem, niedoprecyzowaniem.

nike napisał/a:
I co dalej, oprawili upiekli i zaczyna się o 18-tej dzień 15-ty nisan,

Anioł śmierci więc według twojej teorii zabija pierworodnych 15-tego,

a miał to robić 14-tego, bo piętnastego już o świcie wyruszają z Ramases, a do Ramases niektórzy mieli i 50 kilometrów może i w jaki sposób się tam dostali?

Przecież jak Anioł zabijał to nie wolno było im wychodzić, a zaraz po przejściu Anioła świtało i już musieli być w Ramases

taka jest ta twoja uparta teoria.

http://biblos.feen.pl/vie...start=240#40601


To wyżej pogrubione zdanie w części podkreślonej z cytatu, wskazuje, że według Ciebie byli w Ramzes, gdy świtało 14 Nisana, inaczej niż w wcześniejszym zdaniu. Jeżeli to tylko jakaś niezręczność sformułowania myśli, to uwzględniając treść ostatniego Twojego posta, uznaję, że - co do nocy 14 Nisana, w której anioł śmierci zabijał pierworodnych Egiptu, a Izraelici wychodzili z siedzib swoich do ich punktu zgromadzenia się w Ramzes, skąd już razem w dniu 15 Nisana, wyruszyli do Sukkot- mamy takie same zrozumienie, które daje się uzasadnić Biblią.

nike - 2014-11-29, 23:43

Pokoja, To była odpowiedź do postu Ochoziasza który chyba tak rozumie tę sprawę i ja w tym poście przez ciebie zacytowanym pytam go, poczytaj jego posta to się doskonale zorientujesz jak on myśli w tej sprawie.
Ja mam raczej wy precyzowane zdanie na ten temat. 14 Nisan na początku dnia zabijali baranka potem go zjadali, o północy przechodził Anioł śmierci, rano jeszcze 14-Nisan wymuszali kosztowności i szykowali sie do drogi, bo nie wszyscy mieszkali w Ramasses, i ja myślę,że zaraz po godzinie 18-tej 14-=tego Nisan, kiedy zaczynał się już 15-ty Nisan wychodzili ze swoich mieszkań i kierowali sie do Ramasses,bo kiedy już świtało wychodzili na pustynie jako wolni ludzie.
Tak ja rozumiem, to ich wyjście.

Jezus z uczniami tez jadl baranka na początku doby 14-tego Nisan i przez całą noc był sadzony, a o godzinie naszej 09-tej ukrzyżowany, był to jeszcze 14-ty Nisan.

Ozeasz - 2014-11-30, 00:20

nike napisał/a:
Pokoja To była odpowiedź do postu Ochoziasza


A nie do mnie?? :-D

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Nike przeciez ziemia Goszen i Ramses to jedno i to samo miejsce, wyszli dnia
15 Nissan nazajutrz po Swiecie Paschy,nie pisze dwa dni pozniej tylko nazajutrz
, ktore odbywalo sie tego samego dnia 15 Nissan na poczatku po zachodzie slonca


Gdzie ja piszę,ze wyszli dwa dni później?
Proszę bądź bardziej skrupulatny w tym co piszesz. Pisałeś wyżej,że baranka Izraelici jedli 15-tego, ja twierdzę,ze 14-tego, bo 15-tego rano wyszli z Ramases,, bo tam mieli przykazane od Mojżesza,że się mają zgromadzić.
mówiłeś też,że Anioł zabijał pierworodnych 15-tego, ja twierdziłam,ze 14-tego

Teraz podałam tekst, chyba o ten tekst pytał sie pokoja i z tekstu wynika,ze wszystko działo się jak ja powiedziałam.

Lb 33:3 bg "Naprzód wyciągnąwszy z Ramesses, miesiąca pierwszego, piętnastego dnia tegoż pierwszego miesiąca, nazajutrz po święcie przejścia, wyszli synowie Izraelscy ręką wyniosłą przed oczyma wszystkich Egipczanów



Skoro cytujesz Biblijny werset ze wyszli 15 Nissan nazajutrz co znaczy dnia nastepnego
to nie zgadza sie z tym co piszesz gdyz uwazasz ze baranka jedli dnia 14 Nissan ale na
poczatku, od tamtej pory do momentu wyjscia z Ramesses uplywaja dwie noce, zgadza
sie?? wiec werset nie moze odpowiadac nazajutrz gdyz znaczy to dnia nastepnego.

Nie zgadza mi sie obraz nadal na zabicie baranka w Izraelu po godzinie 18tej juz 14 Nissan
gdyz Pan Jezus umiera o godzinie 15tej i wedlug mnie pojmanie nie ma nic wspolnego z
zabijaniem, tylko same zabicie baranka jest obrazem na smierc Jezusa na krzyzu, takie
sa moje mysli. Spozywanie wieczerzy na poczatku 14 Nissan jest wyjatkiem aby sie
wypelnilo w jednym dniu dwie rzeczy mianowicie wieczerza ktora spozywal Jezus z
apostolami oraz smierc Jezusa.

Moje mysli:
w Izraelu od Egiptu
-14 Nissan na koniec dnia zabijanie baranka
-spozywanie baranka koniec 14 Nissan ew. poczatek 15 Nissan, miedzy godzinami 15 do byc moze 20tej
15 Nissan o polnocy przechodzi aniol smierci, powstaje wielki krzyk w Egipcie i zostaja wygnani
15 Nissan nad ranem wychodza ostatni z Ramesses na oczach egipcjan, tej nocy czuwal Pan aby ich wyprowadzic


Za czasu smierci Pana Jezusa
-14 Nissan poczatek dnia spozywanie wieczerzy
-14 Nissan koniec dnia (miedzy wieczorami godz 15ta) smierc Pana Jezusa
-14 Nissan przed nastaniem Sabat pochowanie Jezusa
-15 Nissan Swieto Przasnikow, Sabat


Nike jeslibym przyjal to co piszesz to znaczyloby ze:
od poczatku dnia 14 Nissan spozyli baranka siedzieli przepasani z laska w reku cala
noc,aniol smierci wedlug ciebie przechodzi cala noc az do rana, caly nastepny dzien
pozyczaja jescze drogocenne rzeczy, kolejna noc ida spac czy dalej czuwaja przepasani??

Nie pokrywa mi sie tu obraz odlaczenia baranka dnia 10tego do jego zabicia ktory mial
byc zabijany miedzy dwoma wieczorami, co u zydow jest jednoznacznym ze jest to okolo
godziny 15tej, a nie po godzinie 18tej, Zydzi na tamten czas nie uwazali czegos takiego za
wieczor jak my teraz siedzimy kiedy na zewnatrz jest ciemno,no bo jak chcesz okreslic
do ktorej godziny jest wieczor w Polsce?? oni jednak mieli skrupulatnie wszystko nazwane
i wyznaczone i tak jak pisalem na poczatku o Lewitach gdzie mi zwrocilas uwage co oni
maja do tego, to proponuje sie zaglebic w skladanie ofiar przez Lewitow poniewaz idac
twoim tokiem rozumowania codzienna ofiara skladana miedzy wieczorami musialaby
byc skladana juz w Sabat

Oczywiscie kazdy ma prawo do swoich wierzen, lecz tym postem chcialem podkreslic jednak rzeczy ktore mi sie nie skladaja w obrazie i pozaobrazie.

nike - 2014-11-30, 00:50

Ozeasz, Bolą mnie już palce od bicia na klawiaturze. Trudno myśł jak chcesz.
tylko zastanów sie jeszcze nad tym tekstem.:

4 Moj. 33:3
3. Naprzód wyciągnąwszy z Ramesses, miesiąca pierwszego, piętnastego dnia tegoż pierwszego miesiąca, nazajutrz po święcie przejścia, wyszli synowie Izraelscy ręką wyniosłą przed oczyma wszystkich Egipczanów;
(BG)

Pokoja - 2014-11-30, 22:04
Temat postu: Swięto Przejścia 14 Nisana, a święto Wyjścia 15 Nisana
Wybacz mi nike za te humorystyczne spostrzeżenie, że: Nie mogę znaleźć Ochozjasza w tym wątku :-D

Z tego powodu robię podsumowanie, gdyż klawiatura już też i mnie boli :-D :-D .

Wypraszanie kosztowności

Egipcjanie nieustannie byli nękani wcześniejszymi dziewięcioma plagami, zrozumieli je, jako karę za bezwzględność w stosunku do Izraelitów, Wyj. 8:19,22,23; 9:4-7,26,27; 10:7,23. Lud i dworzanie faraona widząc, że Egipt ginie, zmienili stosunek do Izraelitów i do Mojżesza. Wyj, 11:1-3; 12:11,12; 29-34. Tylko faraon, pozostał zatwardziały, aby pokazać wyższość bogów egipskich nad Bogiem Jehową, ale upadł. W tej sytuacji kosztowności Izraelici mogli wyprosić, a wypożyczyć od tych Egipcjan, którzy z nimi sympatyzowali i razem wyszli, Wyj. 11:2,3. Natomiast po przejściu plagi, czasie żałoby i grzebania pierworodnych, mogli jeszcze coś dodatkowo otrzymać od tych najbardziej zadufanych w sobie, a w szczególności odzież, aby mogli przetrwać zimne noce na pustyni i wrócić do swoich oprawców, Wyj. 12:35,36.

Izraelici mieli być w pełnej gotowości do wymarszu, więc w takiej sytuacji gromadzenie kosztowności można postrzegać, jako coś nieadekwatnego. Wypożyczanie miało aspekt psychologiczny. Sugerowało, że Izraelici chcą się urządzić, a nie żyć w piaskach pustyni. Mojżesz też nie powiedział faraonowi, że wychodzą na zawsze. To mogło mieć wpływ na zatwardziałość faraona, aby tym większa była klęska bałwochwalstwa egipskiego.

Wieczór zabicia baranka, to początek 14 Nisana

Określenie „o zmierzchu”, ukazane w Wyj. 12:6 nie jest precyzyjnie, ponieważ zmierzch kończył dobę żydowską, a wieczór późniejszy rozpoczynał następną. Dla ustalenia pory zabicia i spożycia baranka, zostały użyte dwa określenia, oznaczone kodami Stronga 996 (BaJiN, - między, pomiędzy, w pośrodku, spomiędzy; ale też jest tłumaczone, jako: na, on, onego, przed, z, w itp.) i 6153 (wieczór). Takie zrozumienie wieczoru, wynika z 1Sam. 30:17 w zw. z Prz. 7:9. Nie chodzi tu o porę miedzy zmierzchem, a wieczorem, bo takiej pory nie ma. Chodzi, więc o okres między wieczorami (6153). Okres ten trwał, więc od wieczora 14 Nisana, przez noc (Łk. 22:19; J. 13:26,30), poranek i przez zmierzch, czyli aż do wieczora z 15 Nisana.

Zostało użyte takie kreślenie Nr kodu Stronga 6153, aby nakaz mógł być wykonany na wieczór, ale i w okresie między wieczorami (6153). Ma to swoje uzasadnienie w fakcie, że miał on być wykonany tak w stosunku do baranka figuralnego, jak i do Baranka Bożego. Pierwszego można było szybko zabić, ale nie drugiego. Ze względu na pośpiech, w roku wyjścia z Egiptu, Izraelici musieli zabić baranka w najwcześniejszym momencie tego okresu, ale w roku śmierci Pana Jezusa nastąpiła ona pod koniec doby. Wieczerza na początku, a śmierć na końcu.

Zabicie Baranka Bożego zajęło cały dzień. Zaczęło się w momencie rozpoczęcia wieczerzy, gdy szatan wzbudził w sercu Judasza zamysł wydania Pana Jezusa, J.13:2,3. Gdy Apostołowie jeszcze jedli baranka, to Pan Jezus wziął chleb - przaśnik i dawał im mówiąc, to jest ciało moje. Chleb razem z barankiem, miesza się w ich ustach, a Pan Jezus mówi, to jest ciało moje. Utożsamia się więc z zabitym barankiem i jest wstrząśnięty, aż do głębi, J. 13:21.

Od początku wieczerzy przez spotkanie z zgrają, sąd przed arcykapłanami i Sanhedrynem, Piłatem, Herodem i ponownie Piłatem, aż do rzeczywistego zabicia go Pan Jezus umiera, czyli jest zabijany, jako rzeczywisty baranek, Baranek Boży. Jeżeli teraz lepiej zrozumiesz tą kwestię, to myślę, że łatwiej będziesz mógł dostrzec, dlaczego zostało użyte określenie BaJiN, zapewniające zabicie w krótkim czasie, w momencie rozpoczynającego się wieczoru, ale i w czasie całej doby, czyli między wieczorami.

Ponadto ma to szersze zastosowanie, skoro nadal obchodzimy Pamiątkę śmierci naszego Pana i to na całej ziemi. Ta sama pora w Izraelu odpowiada porom całej doby u wszystkich narodów świata.

14 Nisan - ŚWIĘTO PRZEJŚCIA
Anioła Jehowy i Izraelitów z siedzib swoich do Ramzes
Wyj. 12:14,21-24, 28,6, 29-31, 41,42, 50,51

Anioł śmierci zabijał pierworodnych Egiptu, gdy Izraelici spożywali baranka, a jego krew chroniła ich, gdy byli jeszcze w domach swoich. Anioła Jehowy zabijał w nocy 14 Nisana. Już wtedy baranka jedli z przaśnikami, a te były bez kwasu. Faraon już w nocy wezwał Mojżesza i wypędzał Izraela z kraju. 19 razy twardniał 10 razy miękł, a za 10 razem pękł. Czy w takiej okoliczności był czas na gromadzenie kosztowności?

Izraelici wyszli w dniu 14 Nisana z wszystkich siedzib swoich, czyli z całej zamieszkiwanej ziemi Goszen i zgromadzili się w Ramzes. Tam mieszkali przewodnicy tego narodu, dlatego tam zorganizowano punkt zgromadzenia się do wymarszu. Izraelici nie mieszkali tylko w Ramzes, lecz w całej ziemi Goszen, w której rozmnażając się, rozprzestrzenili się z czasem? Ramzes było miejscem, w którym jako wolny zamieszkał Jakub z całą swoją rodziną. Rdz. 47:11,27

15 Nisan – WYJŚCIE Z EGIPTU
POCZĄTEK ŚWIĘTA PRZAŚNIKÓW

Dopiero z Ramzes do Sukkot Izraelici wyruszyli w dniu 15 Nisana, Lb. 33:3. Nie był to jednak dzień przejścia z siedzib ich, znajdujących się w całej ziemi Goszen, lecz dzień wyjścia całego zorganizowanego narodu z Egiptu. Stało się to, więc nazajutrz po święcie przejścia.
Jest to moje posumowanie tego, co mogłem w tej sprawie, zgodnie z przekonaniem przedstawić na podstawie Słowa Bożego. Do podsumowania tego zaliczam też post, do którego poniżej podaję linki do postów tego wątku:

http://biblos.feen.pl/vie...start=150#39233

http://biblos.feen.pl/vie...start=180#39334

http://biblos.feen.pl/vie...start=180#39337

http://biblos.feen.pl/vie...start=180#39577

Czy to może być już koniec?

Ozeasz - 2014-12-02, 17:39

Pokoja napisał/a:


Określenie „o zmierzchu”, ukazane w Wyj. 12:6 nie jest precyzyjnie, ponieważ zmierzch kończył dobę żydowską, a wieczór późniejszy rozpoczynał następną.


Drogi Pokoja tu wlasnie jest roznica ktora probuje ukazac dla zwyklego czytelnika.
W naszym rozumieniu wieczor jest po zmierzchu
Lecz u Izraelitow po zmierzchu nie bylo wieczoru lecz noc, wieczor nastepowal przed
zmierzchem a dokladnie popoludniu, to noc rozpoczynala kolejna dobe o ile mozemy
uzyc takich okreslen w odniesieniu do kogos kto nie posiadal zegarkow :-D
Izraelici do dzisiaj maja wieczor przed zmierzchem, o tym pisal rowniez powyzszy
cytat z roku 1902 tam jest wytlumaczenie przez Zyda kiedy jest miedzy wieczorami.

Pokoja - 2014-12-02, 20:01

Ozeasz napisał/a:
Pokoja napisał/a:


Określenie „o zmierzchu”, ukazane w Wyj. 12:6 nie jest precyzyjnie, ponieważ zmierzch kończył dobę żydowską, a wieczór późniejszy rozpoczynał następną.


Drogi Pokoja tu wlasnie jest roznica ktora probuje ukazac dla zwyklego czytelnika.
W naszym rozumieniu wieczor jest po zmierzchu
Lecz u Izraelitow po zmierzchu nie bylo wieczoru lecz noc, wieczor nastepowal przed
zmierzchem a dokladnie popoludniu, to noc rozpoczynala kolejna dobe o ile mozemy
uzyc takich okreslen w odniesieniu do kogos kto nie posiadal zegarkow :-D
Izraelici do dzisiaj maja wieczor przed zmierzchem, o tym pisal rowniez powyzszy
cytat z roku 1902 tam jest wytlumaczenie przez Zyda kiedy jest miedzy wieczorami.


Czy poniższa kolejność pór opisana w 1Sam. 30:17 w zw. z Prz. 7:9 nie jest poprawna? Na Piśmie Świętym się opieram. O tym już pisałem.

Cytat:
Dawid urządził wśród nich rzeź od zmierzchu/5399 aż do wieczora/6153 następnego dnia, 1Sam. 30:17.

o zmierzchu/5399, pod wieczór/6153, z nastaniem nocy/3915 i mroku/653. Prz. 7:9


Te dwa teksty bardzo wyraźnie pokazują, że zmierzch/5399 kończył jedną dobę, a wieczór/6153 rozpoczynał następną.

Według tego, co sugerujesz, to powinno być napisane tak:

pod wieczór/6153, o zmierzchu/5399, z nastaniem nocy/3915 i mroku/653

Jednak jest podany najpierw zmierzch, a po nim wieczór. W Rdz. 12:6 też jest mowa o wieczorze/6153, a nie o zmierzchu/5399 i wieczorze/6153. Jest napisane:

Będziecie [… baranka] przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego -

a) między/996 wieczorami późniejszymi/6153. (czyli między początkiem jednego dnia i przed nastaniem drugiego),

lecz nie jest napisane:

b) między/996 wieczorem = zmierzchem/5399, a wieczorem późniejszym/6153, czy odwrotnie.

Doba rozpoczynała się o zmierzchu/5399, czy wieczorem/6153? Co Ty na to?

nike - 2014-12-02, 22:08

Ozeasz napisał/a:
Lecz u Izraelitów po zmierzchu nie bylo wieczoru lecz noc,
Niestety nie.
Pierwszy wieczór jest od godziny 15-do 18-tej ---naszego czasu] czyli 13 Nisan o godzinie 15-tej do 18-tej jest wieczór który kończy dzień.
A od godziny 18-tej dzień 14-ty nisan tez ma swój wieczór, a nie od razu noc. wieczór jest od godziny 18-tej do godziny 21-szej naszego czasu i ten wieczór jest wieczorem 14-tego nisan

A baranem był zabijany miedzy dwoma wieczorami, czyli miedzy czyli o godzinie 18-tej naszego czasu kończył się 13-ty a zaczynał się wieczór 14-ty i wtedy był zabijany baranek.
Jeden wieczór się kończył, a drugi zaczynał.

Pokoja - 2014-12-02, 23:48

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Lecz u Izraelitów po zmierzchu nie bylo wieczoru lecz noc,
Niestety nie.
Pierwszy wieczór jest od godziny 15-do 18-tej ---naszego czasu] czyli 13 Nisan o godzinie 15-tej do 18-tej jest wieczór który kończy dzień.
A od godziny 18-tej dzień 14-ty nisan tez ma swój wieczór, a nie od razu noc. wieczór jest od godziny 18-tej do godziny 21-szej naszego czasu i ten wieczór jest wieczorem 14-tego nisan

A baranem był zabijany miedzy dwoma wieczorami, czyli miedzy czyli o godzinie 18-tej naszego czasu kończył się 13-ty a zaczynał się wieczór 14-ty i wtedy był zabijany baranek.
Jeden wieczór się kończył, a drugi zaczynał.


Nike, zgadzam się w całości z tym co napisałaś. Tak było w roku wyjścia z Egiptu. Jednak nakaz jest tak sformułowany, że nie dotyczy on tylko konkretnej pory, na którą słusznie wskazałaś.

Okoliczności w roku wyjścia z Egiptu w przypadku zabijania baranka figuralnego, wymusiły zabicie go o najwcześniejszej porze 14 Nisana, czyli na początku wieczora.

Cytat:
W Rdz. 12:6 też jest mowa o wieczorze/6153, a nie o zmierzchu/5399 i wieczorze/6153. Jest napisane:

Będziecie [… baranka] przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego -

a) między/996 wieczorami późniejszymi/6153. (czyli między początkiem jednego dnia i przed nastaniem drugiego),

lecz nie jest napisane:

b) między/996 wieczorem = zmierzchem/5399, a wieczorem późniejszym/6153, czy odwrotnie.


Może zechcesz jeszcze się jakoś odnieść do Rdz. 12:6.

nike - 2014-12-03, 00:49

Pokoja napisał/a:
Może zechcesz jeszcze się jakoś odnieść do Rdz. 12:6.

Nie wiem po co piszesz Strongiem?
Uważam,że jest to bez sensu, bo i tak nic to nie zmienia.

1 Moj. 12:6
6. Tedy przeszedł Abram ziemię onę aż do miejsca Sychem, i aż do równiny Morech; a Chananejczyk na ten czas był w onej ziemi.
(BG)


nie wiem co chcesz mi udowodnić tym tekstem?

oluss - 2014-12-03, 01:25

dalej nad tym medytujecie :roll:
macie zdrowie..z tego nic nie bedzie :-D
ja tylko przypomne ze Jezus zmartwychstal
przed koncem sabatu :-P :-P :-P

Ozeasz - 2014-12-03, 09:05

Pokoja napisał/a:

Czy poniższa kolejność pór opisana w 1Sam. 30:17 w zw. z Prz. 7:9 nie jest poprawna? Na Piśmie Świętym się opieram. O tym już pisałem.

Cytat:
Dawid urządził wśród nich rzeź od zmierzchu/5399 aż do wieczora/6153 następnego dnia, 1Sam. 30:17.

o zmierzchu/5399, pod wieczór/6153, z nastaniem nocy/3915 i mroku/653. Prz. 7:9


Te dwa teksty bardzo wyraźnie pokazują, że zmierzch/5399 kończył jedną dobę, a wieczór/6153 rozpoczynał następną.


Dwojakie rozumienie, Dawid urzadzil rzez od zmierzchu jednego dnia przez cala noc
caly dzien az do wieczora nastepnego dnia, tak jak to rozumiem, ta rzez wedlug mnie
trwala okolo 20 godzin.
Rozumiem Pokoja ze opierasz sie na Biblii ale w Biblii nie mamy uzytych godzin
poniewaz czas nie byl im znany, wiec musimy sie odnosic do faktow, dla mnie
jest przemawajace to co napisal Zyd z Anglii ze miedzy dwoma wieczorami jest to
okolo godziny 15tej.
Poniewaz jestem w pracy teraz ciezko mi znalezc ale poszukaj prosze jak Lewici
skladali ofiary, jedna rano druga miedzy dwoma wieczorami, jesli wedlug tego co
pisze Nike byloby to okolo godziny 18tej to w piatek nie sa wstanie zabic oprawic
upiec i spozyc tej ofiary przed Sabatem, wiec jest to w tym dniu nie realne.

Ozeasz - 2014-12-03, 09:09

nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Lecz u Izraelitów po zmierzchu nie bylo wieczoru lecz noc,
Niestety nie.
Pierwszy wieczór jest od godziny 15-do 18-tej ---naszego czasu] czyli 13 Nisan o godzinie 15-tej do 18-tej jest wieczór który kończy dzień.
A od godziny 18-tej dzień 14-ty nisan tez ma swój wieczór, a nie od razu noc. wieczór jest od godziny 18-tej do godziny 21-szej naszego czasu i ten wieczór jest wieczorem 14-tego nisan

A baranem był zabijany miedzy dwoma wieczorami, czyli miedzy czyli o godzinie 18-tej naszego czasu kończył się 13-ty a zaczynał się wieczór 14-ty i wtedy był zabijany baranek.
Jeden wieczór się kończył, a drugi zaczynał.


Droga Nike, jak najbardziej chcialbym przyjac to co piszesz ale obraz baranka w
Izraelu nie wypelnilby sie na Panu Jezusie ktory umiera miedzy dwoma wieczorami,
czyli o godzinie 15tej i tak samo baranek w Izraelu mial byc zabijany o tej godzinie.
Obraz musi sie wypelnic, nie mozemy go przesowac o kilka godzin. Chyba ze masz
na to inne wytlumaczenie.

Pokoja - 2014-12-03, 20:24

Pokoja napisał/a:
Może zechcesz jeszcze się jakoś odnieść do Rdz. 12:6.


Bardzo Cię przepraszam nike za moje niedopatrzenie, gdyż chodziło mi o Wyj. 12:6

Cytat:
Będziecie go przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego o zmierzchu. Wyj. 12:6


Zgadzam się z Tobą, że Rdz. 12:6 nie ma tu żadnego znaczenia. To moja pomyłka. Przepraszam.

Wraz z korektą, powtarzam potrzebę i prośbę;

Cytat:
Okoliczności w roku wyjścia z Egiptu w przypadku zabijania baranka figuralnego, wymusiły zabicie go o najwcześniejszej porze 14 Nisana, czyli na początku wieczoru.

W Wyj. 12:6 też jest mowa o wieczorze/6153, a nie o zmierzchu/5399 i wieczorze/6153.

Jest napisane:

Będziecie [… baranka] przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego -

a) między/996 wieczorami późniejszymi/6153. (czyli między początkiem jednego dnia i przed nastaniem drugiego),

lecz nie jest napisane:

b) między/996 wieczorem = zmierzchem/5399, a wieczorem późniejszym/6153, czy odwrotnie.


Może zechcesz jeszcze się jakoś odnieść do Wyj. 12:6.

Pokoja - 2014-12-03, 21:58

Ozeasz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Czy poniższa kolejność pór opisana w 1Sam. 30:17 w zw. z Prz. 7:9 nie jest poprawna? Na Piśmie Świętym się opieram. O tym już pisałem.

Cytat:
Dawid urządził wśród nich rzeź od zmierzchu/5399 aż do wieczora/6153 następnego dnia, 1Sam. 30:17.

o zmierzchu/5399, pod wieczór/6153, z nastaniem nocy/3915 i mroku/653. Prz. 7:9


Te dwa teksty bardzo wyraźnie pokazują, że zmierzch/5399 kończył jedną dobę, a wieczór/6153 rozpoczynał następną.


Dwojakie rozumienie, Dawid urzadzil rzez od zmierzchu jednego dnia przez cala noc
caly dzien az do wieczora nastepnego dnia, tak jak to rozumiem, ta rzez wedlug mnie
trwala okolo 20 godzin.
Rozumiem Pokoja ze opierasz sie na Biblii ale w Biblii nie mamy uzytych godzin
poniewaz czas nie byl im znany, wiec musimy sie odnosic do faktow, dla mnie
jest przemawajace to co napisal Zyd z Anglii ze miedzy dwoma wieczorami jest to
okolo godziny 15tej.


Wierzę, że walka trwała ok. 6 godzin. Nie posługujemy się tutaj godzinami, lecz porami.

Ozeasz napisał/a:
Poniewaz jestem w pracy teraz ciezko mi znalezc ale


Podziwiam Twoją gorliwość w sprawie. Jeśli masz własną, prywatną firmę?

Ozeasz napisał/a:
poszukaj prosze jak Lewici skladali ofiary, jedna rano druga miedzy dwoma wieczorami, jesli wedlug tego co
pisze Nike byloby to okolo godziny 18tej to w piatek nie sa wstanie zabic oprawic
upiec i spozyc tej ofiary przed Sabatem, wiec jest to w tym dniu nie realne.


nike pisze dobrze, bo rozważnie nawet w zaskakujących dla niej poglądach. Analizuje, pyta, dochodzi do sedna.

Złożenie przez Lewitów baranka między dwoma wieczorami:

Cytat:
A to jest, co ofiarować będziesz na ołtarzu: dwa baranki roczne, dwa na każdy dzień ustawicznie. (39) Baranka jednego ofiarować będziesz rano, a baranka drugiego ofiarować będziesz między dwoma wieczorami. Wyj. 29:38,39


Na podstawie kodów Stronga tekst ten można przetłumaczyć następująco:

Kod:
Od kiedy/834 ustawicznie/8548, dziennie/3117, złożysz/6213 które dwa/8147 młode/1121, roczne/8141 baranki/3532 na/5921 ołtarzu/4196: Jednego baranka, złożysz rano; drugiego złożysz między/996 wieczorami/6153


Z Wyj. 29:38,39 wynika tylko tyle, że jednego baranka należy składać zawsze rano, a co do drugiego nie jest ustalona stała pora. Ma być złożony między/996 wieczorami/6153, a nie między zmierzchem i wieczorem. Podobnie jak w przypadku baranka paschalnego z Wyj. 12:6, zależy ona od okoliczności, które mogą to wymusić.

Zwróć proszę szczególną uwagę na fakt, że nie ma tu dwóch różnych określeń, tzn. między zmierzchem, a wieczorem, lecz między wieczorami. Może też zechcesz się odnieść do prośby, z którą się zwróciłem do nike w sprawie Wyj. 12:6

Pokoja - 2014-12-03, 22:24

Ozeasz napisał/a:
nike napisał/a:
Ozeasz napisał/a:
Lecz u Izraelitów po zmierzchu nie bylo wieczoru lecz noc,
Niestety nie.
Pierwszy wieczór jest od godziny 15-do 18-tej ---naszego czasu] czyli 13 Nisan o godzinie 15-tej do 18-tej jest wieczór który kończy dzień.
A od godziny 18-tej dzień 14-ty nisan tez ma swój wieczór, a nie od razu noc. wieczór jest od godziny 18-tej do godziny 21-szej naszego czasu i ten wieczór jest wieczorem 14-tego nisan

A baranem był zabijany miedzy dwoma wieczorami, czyli miedzy czyli o godzinie 18-tej naszego czasu kończył się 13-ty a zaczynał się wieczór 14-ty i wtedy był zabijany baranek.
Jeden wieczór się kończył, a drugi zaczynał.


Droga Nike, jak najbardziej chcialbym przyjac to co piszesz ale obraz baranka w
Izraelu nie wypelnilby sie na Panu Jezusie ktory umiera miedzy dwoma wieczorami,
czyli o godzinie 15tej i tak samo baranek w Izraelu mial byc zabijany o tej godzinie.
Obraz musi sie wypelnic, nie mozemy go przesowac o kilka godzin. Chyba ze masz
na to inne wytlumaczenie.


Zastosowane w Wyj. 12:6 hebrajskie określenie BaJiN, oznaczone kodem Stronga nr 996 może się odnosić, zarówno do konkretnego momentu (np. z/na/u/w - wieczór), czy do określonego przedziału czasowego (np. pomiędzy wieczorami). Zawsze chodzi o wieczór późniejszy, a nie o zmierzch.

Zastosowanie określenia BaJiN w nakazie wiecznym, danym w Wyj. 12:6 miało, a myślę, że jeszcze ma, skoro nadal obchodzimy Pamiątkę śmierci naszego Pana bardzo istotne i elastyczne zastosowanie. Polega ono na tym, że dany nakaz może odnosić się tak do figuralnego baranka, jak i do rzeczywistego Baranka Bożego - Chrystusa.

Baranka figuralnego można zabić bardzo szybko, w konkretnym i krótkim momencie, ale nie Baranka Bożego. Zabicie jego zajęło cały dzień i jest zgodne z duchem nakazu z Wyj. 12:6. Zaczęło się w momencie rozpoczęcia wieczerzy, gdy szatan wzbudził w sercu Judasza zamysł wydania Pana Jezusa, a ten był potrzebny przywódcom Żydów do zabicia go, J.13:2,3. Podjęty zamysł mógł być uruchomiony tylko wtedy, gdy Judasz zgodzi się zdradzić Pana Jezusa, który powiedział, że jeden z Apostołów jest nieczysty i zdradzi.

Gdy Apostołowie jeszcze jedli baranka, to Pan Jezus wziął chleb - przaśnik i dawał im mówiąc, to jest ciało moje. Chleb razem z barankiem, miesza się w ich ustach, a Pan Jezus mówi, to jest ciało moje. Utożsamia się więc z zabitym barankiem i jest wstrząśnięty, aż do głębi, J. 13:21.

Od początku wieczerzy przez spotkanie z zgrają, sąd przed arcykapłanami i Sanhedrynem, Piłatem, Herodem i ponownie Piłatem, aż do rzeczywistego zabicia go Pan Jezus umiera, czyli jest zabijany, jako rzeczywisty baranek, Baranek Boży.

To wyjaśnia, dlaczego zostało użyte określenie BaJiN, zapewniające zabicie w krótkim czasie, w momencie rozpoczynającego się wieczoru, ale i w czasie całej doby, czyli między wieczorami.

naka - 2015-02-13, 20:03

Pokoja napisał/a:
Doby jednak rozpoczynały się różnie. Jedna z wieczora, a druga o świcie.


słusznie ale z tego powodu:

WS 05.12
WK 05.34
ZK 17.44================
wieczór
ZS 18.09
........................nów
WS 05.10
WK 05.46================
wieczór
ZS 18.11
ZK 18.53
WS 05.07

tu widać, że jeden wieczór zaczyna się zachodem księżyca i niedługo następuje noc po zachodzie słońca, drugi wieczór wschodem księżyca po wschodzie słońca i wieczór trwa cały dzień

dlatego Jezus powiedział,

(Mk 13:35) Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem.

Cytat:

(20) Król wstał o świcie i udał się spiesznie do jaskini lwów.

(Ks. Daniela 6:20, Biblia Tysiąclecia)

(16) Król wstał o świcie i Daniel wraz z nim.

(Ks. Daniela 14:16, Biblia Tysiąclecia)


a jeśli wieczór wypada o świcie tzn, że jest pierwszy dzień po nowiu

Pokoja - 2015-02-13, 21:40

naka napisał/a:
jeden wieczór zaczyna się zachodem księżyca i niedługo następuje noc po zachodzie słońca, drugi wieczór wschodem księżyca po wschodzie słońca i wieczór trwa cały dzień

dlatego Jezus powiedział,

Cytat:
(Mk 13:35) Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem.


Co masz na uwadze pisząc, że:

Cytat:
wieczór trwa cały dzień


Jeszcze raz zwracam uwagę na fakt, że:

Cytat:
Zastosowane w Wyj. 12:6 hebrajskie określenie BaJiN, oznaczone kodem Stronga nr 996 może się odnosić, zarówno do konkretnego momentu (np. z/na/u/w - wieczór), czy do określonego przedziału czasowego (np. pomiędzy wieczorami). Zawsze chodzi o wieczór późniejszy, a nie o zmierzch.


To pomiędzy wieczorem późniejszym rozpoczynającym dobę, a momentem, tuż przed nastaniem wieczoru późniejszego następnej doby, mógł być wykonany nakaz z Wyj. 12:6. Nakaz nie wyznaczał pory miedzy zmierzchem (czyli wieczorem wcześniejszym), a wieczorem późniejszym (gdyż takiej pory nie ma), lecz porę od samego początku wieczoru późniejszego, rozpoczynającego dobę i obejmował całą dobę pomiędzy wieczorami późniejszymi.

Dalsza jednak część doby po zakończeniu wieczoru późniejszego nie jest wieczorem. Nie uważam, że o świcie jest jeszcze wieczór, aż do następnego wieczoru. Nie rozumiem w jaki sposób dałem podstawę do takiego odczytania pory wykonania nakazu. To jest jakieś nieporozumienie.

Cała istota, co do czasu wykonania nakazu z Wyj. 12:6, tkwi w użyciu elastycznego określenia BaJiN, zapewniającego możliwość wykonania tego nakazu w ciągu doby. To okoliczności decydowały, w którym czasie doby ma to się stać. W roku wyjścia z Egiptu, musiało to nastąpić w najszybszym momencie 14 Nisana, ale dzień śmierci Pana Jezusa pokazuje, że Żydzi dopuszczali możliwość także późniejszego spożycia baranka paschalnego, niż to uczynił Pan Jezus na początku doby 14 Nisana.

naka - 2015-02-14, 00:59

Cytat:
WS 05.12
WK 05.34
ZK 17.44================
wieczór
ZS 18.09
........................nów
WS 05.10
WK 05.46================
wieczór
ZS 18.11
ZK 18.53
WS 05.07


pierwszy wieczór trwa od ZK o 17.44 do ZS o 18.09, drugi wieczór trwa od WK o 05.46 do ZS o 18.11. Po zachodzie słońca mamy oczywiście noc. Pierwszy wieczór trwa 25 minut, drugi 12 godz. 25 min.

dlaczego tak? Wg poniższego wersetu, wieczór to pora przed zachodem słońca, a z tego względu, że posługujemy się kalendarzem księżycowym, to Księżyc decyduje o początku doby.

(Pwt 23:12) Dopiero pod wieczór, kiedy się już obmyje, po zachodzie słońca, będzie mógł wrócić do obozowiska.

Pokoja napisał/a:
To pomiędzy wieczorem późniejszym rozpoczynającym dobę, a momentem, tuż przed nastaniem wieczoru późniejszego następnej doby, mógł być wykonany nakaz z Wyj. 12:6. Nakaz nie wyznaczał pory miedzy zmierzchem (czyli wieczorem wcześniejszym), a wieczorem późniejszym (gdyż takiej pory nie ma), lecz porę od samego początku wieczoru późniejszego, rozpoczynającego dobę i obejmował całą dobę pomiędzy wieczorami późniejszymi.


nie rozumiem
Pokoja napisał/a:

Cała istota, co do czasu wykonania nakazu z Wyj. 12:6, tkwi w użyciu elastycznego określenia BaJiN, zapewniającego możliwość wykonania tego nakazu w ciągu doby. To okoliczności decydowały, w którym czasie doby ma to się stać. W roku wyjścia z Egiptu, musiało to nastąpić w najszybszym momencie 14 Nisana, ale dzień śmierci Pana Jezusa pokazuje, że Żydzi dopuszczali możliwość także późniejszego spożycia baranka paschalnego, niż to uczynił Pan Jezus na początku doby 14 Nisana.


Zacznę od końca, jeśli Jezus spożył baranka na początku doby 14 Nisan to kiedy jego uczniowie tego baranka uśmiercili? 13 Nisan? 13 Nisan nie zabija się baranka paschalnego.

Co to znaczy "najszybszy moment 14 Nisan"?

Baranka można było spożyć tylko w jedną noc - nie wcześniej czy później. Baranka należało spożyć w dniu Wyjścia.

(Lb 33:3) Piętnastego dnia pierwszego miesiąca opuścili Ramses. Na oczach wszystkich Egipcjan, z wyciągniętymi ku górze rękami, wychodzili synowie Izraela następnego dnia po święcie Paschy.

Pokoja - 2015-02-14, 02:39

naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
To pomiędzy wieczorem późniejszym rozpoczynającym dobę, a momentem, tuż przed nastaniem wieczoru późniejszego następnej doby, mógł być wykonany nakaz z Wyj. 12:6. Nakaz nie wyznaczał pory miedzy zmierzchem (czyli wieczorem wcześniejszym), a wieczorem późniejszym (gdyż takiej pory nie ma), lecz porę od samego początku wieczoru późniejszego, rozpoczynającego dobę i obejmował całą dobę pomiędzy wieczorami późniejszymi.


nie rozumiem


Czas wykonania nakazu z Wyj. 12:6

Wieczór późniejszy
rozpoczynający daną dobę

Noc

Mrok

Dzień 12 godzin

Zmierzch (wieczór wcześniejszy), kończący dobę.
=================
Wieczór późniejszy
rozpoczynający następną dobę

Wykonanie nakazu z Wyj. 12:6 w roku wyjścia z Egiptu, wymuszone okolicznościami było możliwe tylko na samym początku 14 Nisana i na pamiątkę tak mogło być, aż do roku śmierci Pana Jezusa, w którym rzeczywisty Baranek Boży, już od początku 14 Nisana zastąpił baranka paschalnego (figuralnego, czyli "cień".

naka - 2015-02-14, 19:35

Pokoja napisał/a:
Czyż wieczór nie był po zachodzie Słońca?


wieczorem miał się umyć, aby będąc już czystym po zachodzie słońca mógł zasiąść do wieczerzy i jeść chleb

(Kpł 22:7) gdy zajdzie słońce, będzie czysty i potem będzie jadł ze świętych rzeczy, gdyż jest to jego pokarm.

po zachodzie słońca mamy noc

Pokoja napisał/a:
Istnieje różnica między dniem przejścia anioła Jehowy w noc 14 Nisana i przejściem synów Izraela z siedzib swoich do Ramzaes w dniu 14 Nisana, a dniem wyjścia ich 15 Nisana z Ramzes do Sukkot. Dzień przejścia i dzień wyjścia, to dwa kolejne dni.


mylisz się, anioł śmierci przeszedł o północy a wyszli z Ramzes przed wschodem słońca tego samego dnia czyli 15 Nisan.

(Wj 12:17) Przestrzegajcie Święta Przaśników, gdyż w tym właśnie dniu wyprowadziłem zastępy wasze z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie tego święta przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne.

(Kpł 23:6) a piętnastego dnia tegoż miesiąca jest Święto Przaśników Pana.

w Egipcie

ZK 15.39=====14 Nisan Pierwszy Dzień Przaśników (Mt 26:17)
wieczór
ZS 17.35
WS 05.56-------------------------------dzień przygotowania Paschy (Jn 19:14)
WK 06.18
ZK 16.47=====15 Nisan Święto Przaśników (Paschy)
wieczór.......pomazanie drzwi krwią
ZS 17.36---------------------------------------"do samej nocy" (2Krn 35:14)
...................wieczerza Paschalna
...................przejście anioła śmierci o północy tzw. Wielka Noc
...................wyjście z Ramzes
WS 05.53
WK 06.34=====16 Nisan
wieczór..........wyjście z Egiptu nazajutrz po święcie Paschy (Lb 33:3)
ZS 17.38

(Lb 33:3) Wyruszyli z Ramses w pierwszym miesiącu piętnastego dnia pierwszego miesiąca. Nazajutrz po święcie Paschy synowie izraelscy wyszli z ręką podniesioną na oczach wszystkich Egipcjan,

Pokoja - 2015-02-15, 23:30
Temat postu: Przejście do Ramzes, a wyjście z Egiptu
naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Czyż wieczór nie był po zachodzie Słońca?


wieczorem miał się umyć, aby będąc już czystym po zachodzie słońca mógł zasiąść do wieczerzy i jeść chleb

(Kpł 22:7) gdy zajdzie słońce, będzie czysty i potem będzie jadł ze świętych rzeczy, gdyż jest to jego pokarm.

po zachodzie słońca mamy noc


wieczorem (6153) miał się umyć, czyli po zachodzie słońca i wtedy był czystym, więc mógł świętych rzeczy.

naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Istnieje różnica między dniem przejścia anioła Jehowy w noc 14 Nisana i przejściem synów Izraela z siedzib swoich do Ramzaes w dniu 14 Nisana, a dniem wyjścia ich 15 Nisana z Ramzes do Sukkot. Dzień przejścia i dzień wyjścia, to dwa kolejne dni.


mylisz się, anioł śmierci przeszedł o północy a wyszli z Ramzes przed wschodem słońca tego samego dnia czyli 15 Nisan.


Istnieje różnica między przejściem Izraelitów z siedzib swoich do Ramzes w dniu 14 Nisana, a wyjściem całego narodu z Ramzes w dniu 15 Nisana. Należy to rozróżniać.

naka napisał/a:
Mojżesz napisał/a:
(Wj 12:17) Przestrzegajcie Święta Przaśników, gdyż w tym właśnie dniu wyprowadziłem zastępy wasze z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie tego święta przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne.

(Kpł 23:6) a piętnastego dnia tegoż miesiąca jest Święto Przaśników Pana.


w Egipcie
I
ZK 15.39=====14 Nisan Pierwszy Dzień Przaśników (Mt 26:17)
wieczór
ZS 17.35
II
WS 05.56-------------------------------dzień przygotowania Paschy (Jn 19:14)
WK 06.18
III
ZK 16.47=====15 Nisan Święto Przaśników (Paschy)
wieczór.......pomazanie drzwi krwią
ZS 17.36---------------------------------------"do samej nocy" (2Krn 35:14)
IV
...................wieczerza Paschalna
...................przejście anioła śmierci o północy tzw. Wielka Noc
...................wyjście z Ramzes
WS 05.53
V
WK 06.34=====16 Nisan
wieczór..........wyjście z Egiptu nazajutrz po święcie Paschy (Lb 33:3)
ZS 17.38

Mojżesz napisał/a:
(Lb 33:3) Wyruszyli z Ramses w pierwszym miesiącu piętnastego dnia pierwszego miesiąca. Nazajutrz po święcie Paschy synowie izraelscy wyszli z ręką podniesioną na oczach wszystkich Egipcjan,



w Egipcie

I
14 Nisan - dzień przygotowania Paschy
(Jn 19:14)

wieczór zabicie baranka i pomazanie drzwi krwią

Pierwszy Dzień Przaśników z Mt 26:17 nie jest równoznaczny z pierwszym dniem Święta Przaśników, gdyż one były jedzone wraz z barankiem, Wyj. 12:8. Święto Przaśników dotyczyło tylko samych przaśników i rozpoczynało się następnego dnia po dniu Paschy z 14 Nisana.


wieczerza Paschalna
.........przejście anioła śmierci o północy tzw. Wielka Noc
...................PRZEJŚCIE Izraelitów z siedzib swoich do Ramzes

Pascha oznacza PRZEJŚCIE do punktu zbornego w Ramzes, a nie WYJŚCIE z Egiptu

II
15 Nisan
Święto Przaśników po dniu Paschy, dotyczyło już tylko samych przaśników, po spożyciu baranka

WYJŚCIE narodu izraelskiego z Egiptu, nastąpiło nazajutrz po święcie Paschy (Lb 33:3)

Listek - 2015-02-16, 10:39

Pokoja napisał/a:
WYJŚCIE narodu izraelskiego z Egiptu, nastąpiło nazajutrz po święcie Paschy (Lb 33:3)


Przez noc i ranek aż do wieczora jest cały dzień biblijny, czyli od zachodu słońca do zachodu słońca
.Lud Boży wyszedł z niewoli bałwochwalców w Pesach ,nocą.

Wyj.12,(42) Tej nocy czuwał Pan nad wyjściem synów Izraela z ziemi egipskiej. Dlatego noc ta winna być czuwaniem na cześć Pana dla wszystkich Izraelitów po wszystkie pokolenia.


:) :) :)

naka - 2015-02-16, 19:00

Pokoja napisał/a:
wieczorem (6153) miał się umyć, czyli po zachodzie słońca i wtedy był czystym, więc mógł świętych rzeczy.

Cytat:
(Kpł 22:7) gdy zajdzie słońce, będzie czysty i potem będzie jadł ze świętych rzeczy, gdyż jest to jego pokarm.


Pokoja, wieczorem miał się umyć, aby po zachodzie słońca jako czysty człowiek mógł wejść do obozu i spożywać chleb

(Pwt 23:12) Pod wieczór wymyje się, a o zachodzie słońca może wrócić do obozu.

Pokoja napisał/a:
Pierwszy Dzień Przaśników z Mt 26:17 nie jest równoznaczny z pierwszym dniem Święta Przaśników, gdyż one były jedzone wraz z barankiem, Wyj. 12:8. Święto Przaśników dotyczyło tylko samych przaśników i rozpoczynało się następnego dnia po dniu Paschy z 14 Nisana.


"Pierwszy dzień Przaśników" oznacza dzień, w którym po raz pierwszy zjadano przaśniki, a zjadano je od wieczora 14 Nisan do wieczora 21 Nisan (Wj 12:18)

"Święto Przaśników zwane Paschą" (Łk 22:1) było już drugim dniem zjadanych przaśników.

Pokoja napisał/a:
Pascha oznacza PRZEJŚCIE do punktu zbornego w Ramzes, a nie WYJŚCIE z Egiptu


Pascha to zabicie baranka, święcenie paschy to zjadanie upieczonego mięsa baranka, gdyż tej nocy przeszedł anioł i zabił wszystko co pierworodne w Egipcie. Dlatego pascha może też oznaczać przejście anioła śmierci, gdyż tej samej nocy (15 Nisan) Żydzi zostali wypędzeni z Ramzes (Wj 12:29-32). Wyszli z Egiptu nazajutrz po Passze, 16 Nisan (Lb 33:3)

Pokoja - 2015-02-18, 00:12
Temat postu: NOC PRZEJŚCIA DO RAMZES, A NOC WYJŚCIA Z EGIPTU
Listek napisał/a:
Pokoja napisał/a:
WYJŚCIE narodu izraelskiego z Egiptu, nastąpiło nazajutrz po święcie Paschy (Lb 33:3)


Przez noc i ranek aż do wieczora jest cały dzień biblijny, czyli od zachodu słońca do zachodu słońca.
Lud Boży wyszedł z niewoli bałwochwalców w Pesach, nocą.

Mojżesz napisał/a:
Wyj.12,(42) Tej nocy czuwał Pan nad wyjściem synów Izraela z ziemi egipskiej. Dlatego noc ta winna być czuwaniem na cześć Pana dla wszystkich Izraelitów po wszystkie pokolenia.


Zachód Słońca jest początkiem wieczoru, trwającego 3 godziny, a zachód Księżyca jest jego końcem.

Noc przejścia ziemi Goszen, a noc wyjścia z Egiptu, to dwie kolejne noce z 14 i 15 Nisana.

Jakub z swoją rodziną przybył i zamieszkał w Ramzes. Następnie wraz z wzrostem jej liczebności, rozprzestrzeniła się po całej ziemi Goszen, z której w dniu 14 Nisana musieli przejść z siedzib swoich do Ramzes, Rdz. 47:11,27.

Mojżesz napisał/a:
Przestrzegajcie Święta Przaśników, gdyż w tym właśnie dniu wyprowadziłem zastępy wasze z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie tego święta przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne. Wj 12:17

a piętnastego dnia tegoż miesiąca jest Święto Przaśników Pana. Kpł 23:6


Święto Paschy to ocalenie pierworodnych Izraela, a Święto Przaśników to wyprowadzenie całego Izraela z ziemi egipskiej.

Pokoja - 2015-02-18, 00:50
Temat postu: Umycie pod wieczór
naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
wieczorem (6153) miał się umyć, czyli po zachodzie słońca i wtedy był czystym, więc mógł jeść z świętych rzeczy.

Mojżesz napisał/a:
gdy zajdzie słońce, będzie czysty i potem będzie jadł ze świętych rzeczy, gdyż jest to jego pokarm. Kpł 22:7


Pokoja, wieczorem miał się umyć, aby po zachodzie słońca jako czysty człowiek mógł wejść do obozu i spożywać chleb

Mojżesz napisał/a:
Pod wieczór wymyje się, a o zachodzie słońca może wrócić do obozu. Pwt 23:12


Przepraszam za moje niedopatrzenie. Nie jest napisane, że stanie się to wieczorem, lecz, że gdy nachyli się wieczór, nieczysty umyje się, ukaże się, a o zachodzie słońca może wrócić do obozu. Oznacza to więc, że przed nastaniem wieczoru ma się umyć, a wieczorem będzie czysty.

naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pierwszy Dzień Przaśników z Mt 26:17 nie jest równoznaczny z pierwszym dniem Święta Przaśników, gdyż one były jedzone wraz z barankiem, Wyj. 12:8. Święto Przaśników dotyczyło tylko samych przaśników i rozpoczynało się następnego dnia po dniu Paschy z 14 Nisana.


"Pierwszy dzień Przaśników" oznacza dzień, w którym po raz pierwszy zjadano przaśniki, a zjadano je od wieczora 14 Nisan do wieczora 21 Nisan (Wj 12:18)

"Święto Przaśników zwane Paschą" (Łk 22:1) było już drugim dniem zjadanych przaśników.


Od wieczora 14 Nisan do wieczora 21 Nisan jest osiem dni. Oznacza to, że okres ten obejmuje Paschę i 7 dni Święta Przaśników.

Nazwanie Paschy w Łk. 22:1 Świętem Przaśników jest zabiegiem potocznym. Pascha jest świętem zabicia i spożycia baranka wraz z przaśnikami w dniu 14 Nisana. Święto Przaśników, które na pamiątkę zgromadzenia się całego Izraela w Ramzes, rozpoczynało się świętym zgromadzeniem w dniu 15 Nisana. W odróżnieniu od niego, pierwszy dzień przaśników w dniu 14 Nisana, w którym jedzono baranka jeszcze w siedzibach rodzinnych, potocznie też nazwano Świętem Przaśników, ale zwanym Paschą. Pascha była 14 Nisana.

naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pascha oznacza PRZEJŚCIE do punktu zbornego w Ramzes, a nie WYJŚCIE z Egiptu


Pascha to zabicie baranka, święcenie paschy to zjadanie upieczonego mięsa baranka, gdyż tej nocy przeszedł anioł i zabił wszystko co pierworodne w Egipcie. Dlatego pascha może też oznaczać przejście anioła śmierci, gdyż tej samej nocy (15 Nisan) Żydzi zostali wypędzeni z Ramzes (Wj 12:29-32). Wyszli z Egiptu nazajutrz po Passze, 16 Nisan (Lb 33:3)


Zgadzam się do miejsca: pascha może też oznaczać przejście anioła śmierci,
Jednak nie była to noc z 15 Nisana, lecz z 14 Nisana. Wyszli 15 Nisana, a nie 16. Pascha była związana z zabiciem baranka, a Święto Przaśników było okresem siedmiodniowego postu, w którym jedzono przaśniki.

naka - 2015-02-19, 13:43

Pokoja napisał/a:
Święto Paschy to ocalenie pierworodnych Izraela, a Święto Przaśników to wyprowadzenie całego Izraela z ziemi egipskiej.


to jedno i to samo - ten sam dzień (ta sama doba) - 15 Nisan

(Łk 22:1) A przybliżało się święto przaśników, które zowią wielkanocą.

(Wj 12:42) Tej nocy czuwał Pan nad wyjściem synów Izraela z ziemi egipskiej. Dlatego noc ta winna być czuwaniem na cześć Pana dla wszystkich Izraelitów po wszystkie pokolenia.

mam takie małe pytanko, jeśli baranka jedli 14 Nisan, to jaki zwierz znalazł się na wieczerzy 15 Nisan? Bo wiecie, że mięso baranka (resztki) musiały zostać spalone

(Wj 12:7) I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. (8) I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, spożyją je z chlebem niekwaszonym i gorzkimi ziołami. (9) Nie będziecie spożywać z niego nic surowego ani ugotowanego w wodzie, lecz upieczone na ogniu, z głową, nogami i wnętrznościami. (10) Nie może nic pozostać z niego na dzień następny. Cokolwiek zostanie z niego na następny dzień, w ogniu spalicie.

naka - 2015-02-19, 20:31

Pokoja napisał/a:
Od wieczora 14 Nisan do wieczora 21 Nisan jest osiem dni. Oznacza to, że okres ten obejmuje Paschę i 7 dni Święta Przaśników.

nie:

1. od wieczoru 14 Nisan, 2. wieczór 15 Nisan, 3. wieczór 16 Nisan, 4. wieczór 17 Nisan, 5. wieczór 18 Nisan, 6. wieczór 19 Nisan, 7. wieczór 20 Nisan i przez cały dzień aż do wieczoru 21 Nisan. - to jest siedem dni.

od===========14 Nisan
wieczór
----------------------zs
noc.................................1 dzień
----------------------ws
ranek
===========15 Nisan
wieczór
----------------------zs
noc..................................2 dzień
----------------------ws
ranek
===========16 Nisan
wieczór
----------------------zs
noc...................................3 dzień
----------------------ws
ranek
===========17 Nisan
wieczór
----------------------zs
noc....................................4 dzień
----------------------ws
ranek
===========18 Nisan
wieczór
----------------------zs
noc.....................................5 dzień
----------------------ws
ranek
===========19 Nisan
wieczór
----------------------zs
noc......................................6 dzień
----------------------ws
ranek
===========20 Nisan
wieczór
----------------------zs
noc.......................................7 dzień
----------------------ws
ranek
do===========21 Nisan
wieczór

(3) Nie będziesz jadł wraz z nią chleba kwaszonego. Przez siedem dni będziesz jadł z tymi ofiarami przaśniki - chleb upokorzenia, gdyż w pośpiechu wyszedłeś z ziemi egipskiej - abyś pamiętał o dniu wyjścia z ziemi egipskiej po wszystkie dni swego życia.

(Ks. Powt. Prawa 16:3, Biblia Tysiąclecia)

Pokoja - 2015-02-19, 23:00

naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Święto Paschy to ocalenie pierworodnych Izraela, a Święto Przaśników to wyprowadzenie całego Izraela z ziemi egipskiej.


to jedno i to samo - ten sam dzień (ta sama doba) - 15 Nisan

(Łk 22:1) A przybliżało się święto przaśników, które zowią wielkanocą.

(Wj 12:42) Tej nocy czuwał Pan nad wyjściem synów Izraela z ziemi egipskiej. Dlatego noc ta winna być czuwaniem na cześć Pana dla wszystkich Izraelitów po wszystkie pokolenia
.

Nawet, jeśli Święto Przaśników potocznie w szerszym znaczeni zwano Paschą, to jednak nadal wierzę, że chodziło o dwie kolejne noce z 14 i 15 Nisana, a nie o jedną.

Mojżesz poinformował faraona, że ten po ostatniej pladze wezwie go przez swoich sług (czyli w nocy 14 Nisana), aby opuścili Egipt.
Dopiero potem, czyli 15 Nisana mieli wyruszyć z Egiptu (Wyj. 11:8) i tak się stało, Wyj. 12:29-36.
Noc 14 Nisana to wieczerza paschalna z barankiem, a jego dzień to gromadzenie się Izraelitów w Ramzes. Natomiast noc z 15 Nisana, to noc wyjścia z Ramzes do Sukkot, całego już zgromadzonego Izraela.

Noc 14 Nisana to przejście Anioła śmierci, a następnie po złupieniu Egipcjan w dzień, przejście do Ramzes i Izraelitów z siedzib swoich, w których spożywali baranka, ale nie mogli z nich wychodzić aż do rana, więc nie była to jeszcze noc wyjścia z Egiptu.

Mojżesz napisał/a:
Weźcie też wiązkę hyzopu i zanurzcie we krwi, która jest w misie, i pomażcie nadproże i oba odrzwia krwią z misy. Niech nikt z was nie wychodzi z drzwi domu swego aż do rana, (23) gdyż Pan przechodzić będzie, aby uderzyć Egipcjan. A gdy ujrzy krew na nadprożu i na obu odrzwiach, ominie Pan te drzwi i nie pozwoli niszczycielowi wejść do domów waszych, aby zadać cios. (24) Przestrzegajcie tego, jako ważnego na wieki ustanowienia dla was i synów waszych.

I synowie izraelscy uczynili tak, jak kazał Mojżesz, i pożyczyli od Egipcjan srebrne i złote przedmioty oraz szaty. (36) A Pan usposobił Egipcjan życzliwie do ludu, tak że im pożyczyli; i tak złupili Egipcjan. (37) Synowie izraelscy wyruszyli z Ramses do Sukkot Wyj. 12:22-24,35-37


POCZĄTEK 430 LAT

Mojżesz napisał/a:
Pan dotknął faraona i jego dom ciężkimi plagami z powodu Saraj, żony Abrama. (18) Wezwał więc faraon Abrama i rzekł: Cóżeś mi to uczynił? Dlaczego nie oznajmiłeś mi, że ona jest żoną twoją? (19) Dlaczego powiedziałeś: Ona jest siostrą moją, tak że wziąłem ją sobie za żonę? A teraz, tu jest żona twoja, weź ją i odejdź.

(20) Potem (15 Nisana) rozkazał faraon ludziom swoim, aby odprowadzili go wraz z żoną jego i wszystkim, co do niego należało. Rdz. 12:17-20

Pobyt synów izraelskich w Egipcie trwał czterysta trzydzieści lat. (41) Po upływie tych czterystu trzydziestu lat, dokładnie tego samego dnia, wyruszyły z ziemi egipskiej wszystkie zastępy Pana. (42) Była to noc, w której czuwał Pan, aby wyprowadzić je z ziemi egipskiej. Toteż ma ona być nocą czuwania wszystkich synów Izraela po wszystkie ich pokolenia ku czci Pana. Wyj. 12:40-42


Tak więc dokładnie tego samego dnia, może oznaczać dzień 15 Nisana, w którym Abram wyszedł z Egiptu, a nie ten sam dzień, w którym przechodził Anioł śmierci. Potwierdza to fakt odwołania się do okresu 430 lat.

Święte Zgromadzenie odbywało się 15 i 21 Nisana:

Mojżesz napisał/a:
W miesiącu pierwszym, czternastego dnia tegoż miesiąca o zmierzchu (między wieczorami) jest Pascha Pana, (6) a piętnastego dnia tegoż miesiąca jest Święto Przaśników Pana. Przez siedem dni będziecie jedli przaśniki. (7) Pierwszego dnia będzie dla was ogłoszone święte zgromadzenie; żadnej ciężkiej pracy wykonywać nie będziecie, (8) lecz będziecie składać Panu ofiary ogniowe przez siedem dni. Siódmego dnia (21 Nisana) będzie święte zgromadzenie, nie będziecie wykonywać żadnej ciężkiej pracy. Kpł. 23:5-8

A w miesiącu pierwszym, czternastego dnia miesiąca jest Pascha Pańska. (17) Piętnastego dnia zaś tegoż miesiąca jest uroczyste święto. Przez siedem dni jeść się będzie przaśniki. (18) W pierwszym dniu jest uroczyście ogłoszone święto. Nie będziecie wykonywać żadnej ciężkiej pracy.
(25) Siódmego dnia (21 Nisana) zaś będziecie mieli uroczyście ogłoszone święto. Nie będziecie wykonywać żadnej ciężkiej pracy. Lb. 28:16-18,25


Możliwe jest, że Przaśniki spożywano tylko do wieczora 21 Nisana, a w tym siódmym dniu odbyło się święte zgromadzenie, ale już bez przaśników, Wyj, 12:18. Ta kwestia, chyba wymaga dokładniejszego wniknięcia w nią.

naka napisał/a:
mam takie małe pytanko, jeśli baranka jedli 14 Nisan, to jaki zwierz znalazł się na wieczerzy 15 Nisan? Bo wiecie, że mięso baranka (resztki) musiały zostać spalone

Mojżesz napisał/a:
(Wj 12:7) I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. (8) I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, spożyją je z chlebem niekwaszonym i gorzkimi ziołami. (9) Nie będziecie spożywać z niego nic surowego ani ugotowanego w wodzie, lecz upieczone na ogniu, z głową, nogami i wnętrznościami. (10) Nie może nic pozostać z niego na dzień następny. Cokolwiek zostanie z niego na następny dzień, w ogniu spalicie.


W Wyj. 12:10 nie jest napisane, że: Nie może nic pozostać z niego na dzień następny, lecz Nie może nic pozostać z niego do rana. Cokolwiek zostanie z niego do rana, w ogniu spalicie.

Rano należało do tej samej doby, która rozpoczynała się wieczorem po zachodzie Słońca.

nike - 2015-02-20, 01:18

naka napisał/a:
"Pierwszy dzień Przaśników" oznacza dzień, w którym po raz pierwszy zjadano przaśniki, a zjadano je od wieczora 14 Nisan do wieczora 21 Nisan (Wj 12:18)

"Święto Przaśników zwane Paschą" (Łk 22:1) było już drugim dniem zjadanych przaśników.

Ja te święta rozumiem tak: Są to dwa oddzielne święta, chociaż bardzo mocno z sobą połączone.

1/to święto Pesach---inaczej można powiedzieć święto przejścia Anioła śmierci
2/Święto wyjścia Izraela z Egiptu na pustynię.

Pesach rozpoczynało się zabiciem baranka na samym początku dnia 14 Nisan [był to wieczór z 13/14/ potem o północy przechodził anioł śmierci, a Żydzi spokojnie zjadali baranka przaśnym chlebem z ziołami, następnie, wypraszali rożne pamiątki od Egipcjan i szykowali się do drogi, był to cały czas jeszcze 14-nisan.Mysle,ze kiedy zaczął się 15-ty nisan wyruszali ze swoich domów do Ramzes z którego już nad ranem 115-tego wyruszali wszyscy razem na pustynie.

2/ Święto przaśników rozpoczęło się od 15-tego i trwało do 21- Nisan.siedem dni nie wolno było jeść kwasu.

Listek - 2015-02-20, 16:12

nike napisał/a:
Ja te święta rozumiem tak: Są to dwa oddzielne święta, chociaż bardzo mocno z sobą połączone.


Zgadzam się z Tobą nike.


1Kor 5:7 bpd "Usuńcie stary kwas, abyście byli nowym ciastem, jako że jesteście przaśni; bo też Chrystus — nasza Pascha — został złożony w ofierze."


Przaśny chlebek, czyli maca oznacza bezgrzeszność, natomiast Pesach to przejście z niewoli grzechu( lub niewoli bałwochwalców} do życia w wolności od kwasu, od grzechu.

:) :) :)

naka - 2015-02-20, 22:25

Pokoja napisał/a:
Noc 14 Nisana to przejście Anioła śmierci, a następnie po złupieniu Egipcjan w dzień, przejście do Ramzes i Izraelitów z siedzib swoich, w których spożywali baranka, ale nie mogli z nich wychodzić aż do rana, więc nie była to jeszcze noc wyjścia z Egiptu.


Wierzysz w to co napisałeś?

Ja natomiast wierzę, że baranka zarzynano "między dwoma wieczorami" 14 Nisan czyli w porze, którą wskazują ewangelie np, Jana mówiąca, że rankiem Jezus stanął przed Piłatem i po trzech godzinach jak opisano w ewangelii Marka został ukrzyżowany.

(Jn 18:28) Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. Oni sami jednak nie weszli do pretorium, aby się nie skalać, lecz aby móc spożyć Paschę.

z powyższego wersetu wynika, że w czasie wieczerzy Jezusa z uczniami baranka paschalnego nie było na stole.

Baranek Paschalny to symbol Baranka Bożego.

(1 Kor 5:7) Wyczyścież tedy stary kwas, abyście byli nowem zaczynieniem, jako przaśnymi jesteście; albowiem Baranek nasz wielkanocny za nas ofiarowany jest, Chrystus.

(Jn 19:14) A było to w dzień przygotowania przed wielkanocą, około szóstej godziny, i rzekł Piłat Żydom: Oto król wasz!

(Mk 15:25) A była trzecia godzina, gdy go ukrzyżowali.

W południe nastały ciemności aż do godziny dziewiątej dnia (15.00).

(Mk 15:33) A gdy było o godzinie szóstej, stała się ciemność po wszystkiej ziemi, aż do godziny dziewiątej.

(Łk 23:44) A było około szóstej godziny, i stała się ciemność po wszystkiej ziemi aż do godziny dziewiątej. (45) I zaćmiło się słońce, a zasłona kościelna rozerwała się w pół. (46) A Jezus zawoławszy głosem wielkim, rzekł: Ojcze! w ręce twoje polecam ducha mojego; a to rzekłszy, skonał.

Skonał Baranek Boży jako Baranek Paschalny. Przed zachodem słońca został pochowany do grobu gdyż:

(Pwt 21:23) trup nie będzie wisiał na drzewie przez noc, lecz tegoż dnia musisz go pogrzebać. Bo wiszący jest przeklęty przez Boga. Nie zanieczyścisz swej ziemi, danej ci przez Pana, Boga twego, w posiadanie.

Krwią baranka pomazano odrzwia domów izraelskich w Egipcie. Baranka upieczono i po zachodzie słońca już 15 Nisan Żydzi zasiedli do wieczerzy paschalnej. O północy anioł śmierci ominął zakrwawione domy. Ginęli pierworodni synowie Egiptu. Cokolwiek nie zostało zjedzone, przed wschodem słońca musiało zostać spalone. Tej nocy nikt nie mógł opuścić swego domu. Przed świtem Faraon rozkazał Mojżeszowi opuścić Ramzes

Pokoja - 2015-02-20, 23:12

Listek napisał/a:
nike napisał/a:
Ja te święta rozumiem tak: Są to dwa oddzielne święta, chociaż bardzo mocno z sobą połączone.


Zgadzam się z Tobą nike.


1Kor 5:7 bpd "Usuńcie stary kwas, abyście byli nowym ciastem, jako że jesteście przaśni; bo też Chrystus — nasza Pascha — został złożony w ofierze."


Przaśny chlebek, czyli maca oznacza bezgrzeszność, natomiast Pesach to przejście z niewoli grzechu( lub niewoli bałwochwalców} do życia w wolności od kwasu, od grzechu.


Także zgadzam się z tą podstawową prawdą. Każde z tych świąt, cechuje się czymś szczególnym, ale rozpoczynają się zabiciem i niezwłocznym spożyciem baranka wraz z przaśnikami.

14 Nisana byli ocaleni pierworodni Izraela, ale wszyscy domownicy byli zespoleni, gdyż od tego zależało ich przejście z niewoli od wolności. 14 Nisana jest święto Paschy (Przejścia) między wieczorami, czyli od wieczoru 14 Nisana do zakończenia zmierzchu, czyli kończyło się przed nastaniem wieczoru z 15 Nisana.

Od 15 Nisana, gdy cały Izrael zgromadził się w Ramzes (Święte Zgromadzenie), rozpoczyna się jego wyjście z Egiptu. W szerszym jednak znaczeniu trwał jeszcze okres przejścia przez ziemię egipską, dlatego nawet Święto Przaśników, trwające 7 dni, też w szerszym znaczeniu zwano Paschą. Był to czas wyjścia z niewoli, ale nadal okres przejścia przez ziemię egipską.

Egipcjanie uznali już prawo Izraelitów do wolnego wyjścia, aby służyć Bogu, ale spodziewali się ich powrotu. Pod tym względem nadal był to czas przejścia przez tą ziemię, gdyż wkrótce okazało się, że cały Izrael jest zagrożony ze strony nadciągającego faraona z wojskiem. To niebezpieczeństwo zakończył się dopiero po przejściu przez Morze Czerwone.

Pokoja - 2015-02-20, 23:47

naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Noc 14 Nisana to przejście Anioła śmierci, a następnie po złupieniu Egipcjan w dzień, przejście do Ramzes i Izraelitów z siedzib swoich, w których spożywali baranka, ale nie mogli z nich wychodzić aż do rana, więc nie była to jeszcze noc wyjścia z Egiptu.


Wierzysz w to co napisałeś?

Ja natomiast wierzę, że baranka zarzynano "między dwoma wieczorami" 14 Nisan


Oczywiście, że wierzę w słuszność tego, co napisałem, jak i w tą powyższą prawdę, wyrażoną przez Ciebie.

Określenie "między wieczorami", odnosi się jednak do czasu, rozpoczynającego dzień 14 Nisana, tzn. wieczorem i trwa do zakończenia się zmierzchu tego dnia, czyli przed nastaniem wieczoru 15 Nisana. To jest okres "między wieczorami" 14 Nisana, a nie punkt "0" miedzy zmierzchem 14 Nisana, a następującym po nim wieczorze 15 Nisana.

Ty wierzysz, że możliwe było, aby zabić baranka paschalnego w punkcie "0", a tym bardziej Baranka Bożego?.

Wszystkie teksty zacytowane przez Ciebie uznaję, jako zgodne z tą prawdą, że treść ich wypełniła się między wieczorami.

Guru żydowskie wiedząc, że zgodnie z prawem Paschę można spożyć w powyższym okresie „miedzy wieczorami”, postanowili najpierw usunąć zło z Izraela (zabicie Pana Jezusa), aby po tym jeszcze spożyć Paschę, dlatego odmiennie niż wcześniej to czynili, postanowili przesunąć zabicie baranka na późniejszą porę dnia 14 Nisana.

Okoliczność, że wydanie Pana Jezusa poganom, spowodowało jednak, że zanieczyścili się, chociaż chcieli tego uniknąć, więc nie mogli już spożyć Paschy, gdyż w tym czasie kiedy mogli jeszcze zabić baranka, życie oddał Pan Jezus, jako Baranek Boży. Wtedy ci, którzy stali pod krzyżem, bijąc się w piersi zawracali. Już wiedzieli, że są nieczyści, gdyż okoliczności śmierci Pana Jezusa uświadomiły im to. O wieczerzy Paschalnej 14 Nisana musieli zapomnieć.

Piłat i Herod zadbali o to, aby się zanieczyścili. Piłat umył ręce, mówiąc, że nie jest winien śmierci Pana Jezusa, a Herod odesłał go w białej szacie, co oznaczało to samo. Żydzi niczego złego mu nie udowodnili, a żądali jego śmierci.

naka - 2015-02-21, 17:42

Pokoja napisał/a:
Określenie "między wieczorami", odnosi się jednak do czasu, rozpoczynającego dzień 14 Nisana, tzn. wieczorem i trwa do zakończenia się zmierzchu tego dnia, czyli przed nastaniem wieczoru 15 Nisana. To jest okres "między wieczorami" 14 Nisana, a nie punkt "0" miedzy zmierzchem 14 Nisana, a następującym po nim wieczorze 15 Nisana.


w/g Ciebie pora między dwoma wieczorami to :

==========14 Nisan
wieczór
--------------------zs
noc
--------------------ws
ranek
zmierzch

==========15 Nisan - punkt "zero"
wieczór

nie jest to precyzyjne określenie biorąc pod uwagę, że zmierzch występuje po zachodzie słońca



spójrz gdzie użyto po raz pierwszy zwrotu "wieczór"

(Rdz 1:5)I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy.

==========14 nisan
wieczór
-------------------zs
noc
-------------------ws
ranek
==========15 Nisan

wieczór

pora "między dwoma wieczorami" to pora od zs do wieczora następnego dnia.

Cytat:
Ty wierzysz, że możliwe było, aby zabić baranka paschalnego w punkcie "0" (punkt "0" miedzy zmierzchem 14 Nisana, a następującym po nim wieczorze 15 Nisana), a tym bardziej Baranka Bożego?.


nie wierzę, nie ma takiej pory między zmierzchem a wieczorem. Zmierzch występuje po zachodzie słońca, natomiast wieczór przed zachodem słońca.

Cytat:
Guru żydowskie wiedząc, że zgodnie z prawem Paschę można spożyć w powyższym okresie „miedzy wieczorami”, postanowili najpierw usunąć zło z Izraela (zabicie Pana Jezusa), aby po tym jeszcze spożyć Paschę, dlatego odmiennie niż wcześniej to czynili, postanowili przesunąć zabicie baranka na późniejszą porę dnia 14 Nisana.


Na podstawie czego wysnuwasz taki wniosek, że kapłani postanowili przesunąć zabicie Baranka na późniejszą porę dnia 14 Nisan? Zawsze zabijano baranka 14 Nisan między wschodem a zachodem słońca czyli w ciągu dnia. Świadczą o tym dowody z 2 Kronik 35:14 "do samej nocy" przygotowywanie potraw oraz z Jana 19:14 o "dniu przygotowania" a nie nocy czy wieczorze przygotowania. Dlatego pisałam, że nie ma racji Nike twierdząc, że na wieczerzy Pańskiej spożywano już upieczonego baranka. Bo co miałby symbolizować? Ciało? Symbolem ciała Pana był przaśnik. Natomiast śmierć baranka miała być symbolem śmierci Baranka Bożego, przelanej krwi (przebicie włócznią), nie łamaniem kości. Nike uśmierca baranka 13 Nisan, a to nie jest baranek paschalny. A nawet gdyby zmieściła się w czasie z zabiciem i upieczeniem na ogniu przed zachodem słońca to ten czas nazywa się wieczór a nie "między dwoma wieczorami".

Cytat:

Okoliczność, że wydanie Pana Jezusa poganom, spowodowało jednak, że zanieczyścili się, chociaż chcieli tego uniknąć, więc nie mogli już spożyć Paschy, gdyż w tym czasie kiedy mogli jeszcze zabić baranka, życie oddał Pan Jezus, jako Baranek Boży. Wtedy ci, którzy stali pod krzyżem, bijąc się w piersi zawracali. Już wiedzieli, że są nieczyści, gdyż okoliczności śmierci Pana Jezusa uświadomiły im to. O wieczerzy Paschalnej 14 Nisana musieli zapomnieć.


Wszystko się zgadza oprócz daty. Powinno być 15 Nisan. Przypomnę w skrócie:

==========14 Nisan
wieczór
-------------------zs
..................................Wieczerza Pańska
noc
-------------------ws
ranek
....................................śmierć baranka paschalnego
==========15 Nisan
wieczór - pogrzeb Jezusa a w Egipcie pomazanie drzwi krwią
-------------------zs
.....................................Wieczerza Paschalna

Co łączy 14 i 15 Nisan? - śmierć "baranka paschalnego" 1 Kor 5:7. 14 Nisan jest zabijany a 15 Nisan zjadany.

Pokoja - 2015-02-22, 13:14

naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Określenie "między wieczorami", odnosi się jednak do czasu, rozpoczynającego dzień 14 Nisana, tzn. wieczorem i trwa do zakończenia się zmierzchu tego dnia, czyli przed nastaniem wieczoru 15 Nisana. To jest okres "między wieczorami" 14 Nisana, a nie punkt "0" miedzy zmierzchem 14 Nisana, a następującym po nim wieczorze 15 Nisana.


w/g Ciebie pora między dwoma wieczorami to :

==========14 Nisan
wieczór
--------------------zs
noc
--------------------ws
ranek
zmierzch

==========15 Nisan - punkt "zero"
wieczór

nie jest to precyzyjne określenie biorąc pod uwagę, że zmierzch występuje po zachodzie słońca


Zmierzch to zachód Słońca, a wieczór to zachód Księżyca, a następnie jest noc gwiazd.

Mi jest znany taki porządek doby:

zmierzch
==========14 Nisan
wieczór - P (początek doby)
--------------------zs
noc
--------------------ws
mrok


DZIEŃ - pory dnia

zmierzch - K (koniec doby)
==========15 Nisan - punkt "zero"
wieczór - pZd (po zakończeniu doby)

Pora między wieczorami z Wyj. 12:6, to okres od początku "P" do momentu tuż przed pZd, czyli cała doba.

naka napisał/a:
spójrz gdzie użyto po raz pierwszy zwrotu "wieczór"

(Rdz 1:5)I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy.

==========14 nisan
wieczór
-------------------zs
noc
-------------------ws
ranek
==========15 Nisan

wieczór


W porządku stwarzania noc nie następowała. Następował tylko wieczór, poranek i dzień. Noc nie następowała, ponieważ dzieło stwarzania, dokonywało się na tle wiecznej nocy. Zgodnie z J. 1:5 światłość z Rdz. 1:3-5 świeciła na tle ciemności, którą Bóg nazwał nocą. Noc ta jednak różni się od nocy lokalnych, następujących według porządku „dzień i noc” z ich porami. Podział na lokalne dni i noce, np. na ziemi na 24 godzinne doby, został ustanowiony dopiero w czwartym dniu stwarzania, wraz z początkiem porządku słoneczno - księżycowego i gwiazd, Rdz. 1:16,18. Wcześniej tego nie było.

naka napisał/a:
pora "między dwoma wieczorami" to pora od zs do wieczora następnego dnia.


Według przedstawianego przez Ciebie porządku, zmierzch nie jest pora między wieczorami, gdyż dzień jest przed nim, a po nim jest wieczór. Zmierzch w takim znaczeniu nie jest, więc porą między dwoma wieczorami, ale jest taką porą miedzy wieczorem z 14 Nisana, a wieczorem z 15 Nisana.

naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Ty wierzysz, że możliwe było, aby zabić baranka paschalnego w punkcie "0" (punkt "0" miedzy zmierzchem 14 Nisana, a następującym po nim wieczorze 15 Nisana), a tym bardziej Baranka Bożego?.


nie wierzę, nie ma takiej pory między zmierzchem a wieczorem. Zmierzch występuje po zachodzie słońca, natomiast wieczór przed zachodem słońca.


Wieczor to część doby między zachodem słońca a nocą
http://pl.wiktionary.org/wiki/wiecz%C3%B3r

U nas wieczór jest późniejszą porą doby niż zmierzch. U Żydów natomiast to wieczór rozpoczyna dobę, a zmierzch ją kończy. Pory te jednak u nas i u nich, następują w takim samym porządku – zmierzch i wieczór. Początek naszej doby jest o północy, a Żydowskiej wieczorem.

naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Guru żydowskie wiedząc, że zgodnie z prawem Paschę można spożyć w powyższym okresie „miedzy wieczorami”, postanowili najpierw usunąć zło z Izraela (zabicie Pana Jezusa), aby po tym jeszcze spożyć Paschę, dlatego odmiennie niż wcześniej to czynili, postanowili przesunąć zabicie baranka na późniejszą porę dnia 14 Nisana.


Na podstawie czego wysnuwasz taki wniosek, że kapłani postanowili przesunąć zabicie Baranka na późniejszą porę dnia 14 Nisan? Zawsze zabijano baranka 14 Nisan między wschodem a zachodem słońca czyli w ciągu dnia. Świadczą o tym dowody z 2 Kronik 35:14 "do samej nocy" przygotowywanie potraw oraz z Jana 19:14 o "dniu przygotowania" a nie nocy czy wieczorze przygotowania.


2 Kronik 35:14 nie dowodzi, że baranka zabijano w dzień. Jeżeli został zabity wieczorem, to niezwłocznie spożywano go do nocy, a kapłani i Lewici jedli go na końcu, nawet w nocy 14 Nisana. Czynili to wszystko szybko, gdyż w sposób bardzo zorganizowany.

Natomiast Jana 19:14, wskazuje tylko na fakt, że w roku śmierci Pana Jezusa, tak postanowiono uczynić. Najpierw usunąć uznane przez nich zło (zabić), a później zabić i spożyć baranka paschalnego, ale to zawiodło.

naka napisał/a:
Zawsze zabijano baranka 14 Nisan między wschodem a zachodem słońca czyli w ciągu dnia. […] Dlatego pisałam, że nie ma racji Nike twierdząc, że na wieczerzy Pańskiej spożywano już upieczonego baranka.


Nike, zgodnie z Twoim zrozumieniem jej stanowiska, dobrze napisała, że:

na wieczerzy Pańskiej spożywano już upieczonego baranka. Wynika to z Łk. 22:11

Ewangelista Łukasz napisał/a:
I powiedzcie gospodarzowi tego domu: Nauczyciel każe ci powiedzieć: Gdzie jest izba, w której mógłbym spożyć baranka wielkanocnego z uczniami moimi? Łk. 22:11

A gdy nadeszła pora, zajął miejsce przy stole, a apostołowie z nim. (15) I rzekł do nich: Gorąco pragnąłem spożyć tę wieczerzę paschalną z wami przed moją męką; (16) powiadam wam bowiem, iż nie będę jej już spożywał, aż nastąpi spełnienie w Królestwie Bożym. Łk. 22:14-16


Tak, więc Pan Jezus Ostatnią swoją Wieczerzę spożywał z uczniami swoimi we właściwym czasie, jak Izraelici w Egipcie, a ci, którzy chcieli go zabić, na późniejszą porę doby 14 Nisana, przesunęli zabicie i spożycie baranka paschalnego, gdyż na to zezwalał nakaz z Wyj. 12:6. Baranek paschalny (cień) to nie Baranek Boży (rzeczywistość), który już w chwili wjazdu do Jeruzalem, przejął rolę wypełnienia cienia, a Bóg znał koniec na początku, więc stało się zgodnie z nakazem.

naka napisał/a:
Bo co miałby symbolizować? Ciało? Symbolem ciała Pana był przaśnik. Natomiast śmierć baranka miała być symbolem śmierci Baranka Bożego, przelanej krwi (przebicie włócznią), nie łamaniem kości.


Baranek jednoroczny bez skazy (jakby przaśny) jest symbolem ofiary. Natomiast przaśnik jest symbolem czystego słowa prawdy, aby rozwijać się na wzór Pana Jezusa Chrystusa. Obejmuje to słowo podane w jego nauczaniu, jak on sam powiedział:

Ewangelista Jan napisał/a:
Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga (ciału nikt nie pomoże, gdyż bezpowrotnie było złożone do grobu, 1Pio. 3:18; 2Kor. 5:16). Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem (są duchem żywota) J. 6:63


Dlatego ci, którzy przyjmowali naukę Pana Jezusa i zgodnie z nią żyli, stali się duchowym ciałem Chrystusa, czyli tego ożywionego w Duchu, więc wraz z Głową (nauką Pana Jezusa zapieczętowaną w nich, uczniach jego), stanowią Chrystusa według Ducha, Izj. 8:16-18; 1Pio. 3:18,19; 1Kor. 12:12,13,27.

Cytat:
Zabezpieczę świadectwo, zapieczętuję naukę w moich uczniach. (17) I będę wyczekiwał Pana (Jehowy), który zakrywa swoje oblicze przed domem Jakuba, i w nim będę pokładał nadzieję. (18) Oto ja i dzieci, które mi dał Pan (Jehowa), jesteśmy znakami i przepowiedniami w Izraelu od Pana (Jehowy) Zastępów, który mieszka na górze Syjon. Izj. 8:16-18

Wy (Apostołowie) jesteście już czyści dla słowa, które wam głosiłem; (4) trwajcie we mnie, a Ja w was. J. 15:3

jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus. (8) Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy. 1Kor. 5:7,8

Chrystus […] w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu. (19) W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, 1Pio. 3:18,19

Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusowego? (17) Ponieważ jest jeden chleb, my, ilu nas jest, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem jesteśmy uczestnikami jednego chleba.1Kor. 10:16,17

Albowiem jak ciało jest jedno, a członków ma wiele, ale wszystkie członki ciała, chociaż ich jest wiele, tworzą jedno ciało, tak i Chrystus; (13) bo też w jednym Duchu wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jedno ciało - czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni, i wszyscy zostaliśmy napojeni jednym Duchem.

(27) jesteście ciałem Chrystusowym, a z osobna członkami. 1Kor. 12:12,13,27


nie łamaniem kości to symbol, że uczniom Pana Jezusa, jako wolnym, wystarczy spożywanie jego ciała/SŁOWA bez potrzeby łamania kości, dla pozyskania szpiku. Wzmacnianie się szpikiem jest symbolem stanu Izraelity niewolnika, który w Egipcie tak właśnie musiał czynić, aby mieć siłę do wykonania ciężkiej pracy.

naka napisał/a:
Nike uśmierca baranka 13 Nisan, a to nie jest baranek paschalny. A nawet gdyby zmieściła się w czasie z zabiciem i upieczeniem na ogniu przed zachodem słońca to ten czas nazywa się wieczór a nie "między dwoma wieczorami".


Nike chyba chodzi, że według naszego kalendarza żydowski wieczór 14 Nisana, to u nas jeszcze 13, gdyż u nas doba rozpoczyna się od północy, a u nich od wieczora.

WIECZÓR to najwcześniejsza pora MIEDZY WIECZORAMI

Jeżeli Izraelitom w Egipcie, okoliczność przejścia Anioła śmierci w nocy z 14 Nisana, wskazała na wieczór, jako najwcześniejszą porę „między wieczorami”, zgodną z nakazem z Wyj. 12:6, to tak uczynili i tak to upamiętniali w późniejszych pokoleniach.

Jednak od roku śmierci Pana Jezusa zmienili ten porządek, gdyż najpierw jego chcieli się pozbyć, aby potem po usunięciu zła (w ich mniemaniu), stanąć do Paschy, jako czyści przed Bogiem. Piłat i Herod widząc ich obłudę, przeciągali rozpatrzenie sprawy Pana Jezusa, tak, iż musieli się zanieczyścić uczestnicząc z ludem w wydaniu wyroku na niego, gdyż oni umyli ręce.

Przesunięcie spożycia Paschy jest jakimś symbolem przyznania się przez Zydów, co najmniej do uchybienia z ich strony i potrzeby uznania ofiary Pana Jezusa, J. 11:47-53

naka napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Okoliczność, że wydanie Pana Jezusa poganom, spowodowało jednak, że zanieczyścili się, chociaż chcieli tego uniknąć, więc nie mogli już spożyć Paschy, gdyż w tym czasie kiedy mogli jeszcze zabić baranka, życie oddał Pan Jezus, jako Baranek Boży. Wtedy ci, którzy stali pod krzyżem, bijąc się w piersi zawracali. Już wiedzieli, że są nieczyści, gdyż okoliczności śmierci Pana Jezusa uświadomiły im to. O wieczerzy Paschalnej 14 Nisana musieli zapomnieć.


Wszystko się zgadza oprócz daty. Powinno być 15 Nisan. Przypomnę w skrócie:

==========14 Nisan
wieczór
-------------------zs
..................................Wieczerza Pańska
noc
-------------------ws
ranek
....................................śmierć baranka paschalnego
==========15 Nisan
wieczór - pogrzeb Jezusa a w Egipcie pomazanie drzwi krwią
-------------------zs
.....................................Wieczerza Paschalna

Co łączy 14 i 15 Nisan? - śmierć "baranka paschalnego" 1 Kor 5:7. 14 Nisan jest zabijany a 15 Nisan zjadany.


Data też się zgadza.

Z 2 Kronik 35:1,14 wynika, że wszystko stało się bardzo szybko od wieczora 14 Nisana, a wieczór ten rozpoczynał dobę. Lewici byli bardzo zdyscyplinowani, dlatego Izraelici byli bardzo zorganizowani do szybkiego spożycia baranka.

Cytat:
Jozjasz obchodził w Jeruzalemie Paschę dla Pana. Baranka paschalnego zabili czternastego dnia pierwszego miesiąca. (2) Wyznaczył wtedy (10 Nisana wraz z odłączeniem baranka, Wyj. 12:3-6,21,28) kapłanów do ich czynności, zachęcając ich do służby w świątyni Pańskiej. (3) Kazał potem Lewitom, którzy nauczali całego Izraela i byli Panu poświęceni: Wnieście świętą Skrzynię do świątyni, którą zbudował Salomon, syn Dawida, król izraelski; nie trzeba jej już nosić na barkach. Służcie więc Panu, waszemu Bogu, i jego ludowi izraelskiemu, (4) bądźcie w pogotowiu w swoich grupach według waszych rodów stosownie do przepisu Dawida, króla izraelskiego, i zgodnie z postanowieniem jego syna Salomona. (5) Stójcie w świątyni oddziałami według rodów jako przedstawiciele waszych pobratymców z ludu, po jednym oddziale Lewitów dla jednego rodu. (6) Zabijcie baranka paschalnego i poświęćcie się! Bądźcie gotowi do usługiwania waszym braciom, aby uczynili, według słowa Pańskiego, podanego za pośrednictwem Mojżesza!
[…]
(10) Gdy ustalono służbę Bożą, kapłani stanęli na swych stanowiskach, Lewici w swoich grupach zgodnie z rozkazem królewskim. (11) Zabijali oni baranki paschalne, kapłani zaś kropili odbieraną z ich rąk krwią, podczas gdy Lewici obdzierali je ze skóry. (12) Części przeznaczone na całopalenie odkładali na bok, aby porozdzielać je pomiędzy poszczególne grupy rodowe wśród pospólstwa, by one złożyły je w ofierze Panu, jak jest napisane w księdze Mojżeszowej. Tak samo postąpiono z wołami. (13) Następnie upiekli baranka paschalnego na ogniu, zgodnie z prawem, poświęcone dary zaś gotowali w garnkach, w kotłach i misach i roznosili je szybko całemu ludowi. (14) A potem przygotowali posiłek także dla siebie i dla kapłanów - gdyż kapłani jako potomkowie Aarona byli zajęci składaniem ofiar całopalnych oraz tłuszczów aż do samej nocy - toteż Lewici przygotowali posiłek dla siebie i dla kapłanów, potomków Aarona. (15) Śpiewacy, potomkowie Asafa, trwali na swoich stanowiskach zgodnie z nakazem Dawida, Asafa, Hemana i Jedutuna, jasnowidza królewskiego, tak samo odźwierni przy każdej poszczególnej bramie; nie schodzili ze swoich stanowisk służbowych, gdyż ich bracia, Lewici, przygotowali im posiłek. (16) W ten sposób została ustalona w tym dniu cała służba Boża dla Pana, aby odtąd tak obchodzić Paschę i składać ofiary całopalne na ołtarzu Pana zgodnie z rozkazem króla Jozjasza. (17) I obchodzili synowie izraelscy, którzy w tym czasie tam się znaleźli, Paschę i Święto Przaśników przez siedem dni. (18) Takiej, jak ta Pascha, nie obchodzono w Izraelu od czasów proroka Samuela, ani też żaden król izraelski nie urządził takiej Paschy, jak ta, którą obchodził Jozjasz wraz z kapłanami, Lewitami, z całą Judą i Izraelem, które się zebrały, i z mieszkańcami Jeruzalemu. 2Kro. 35:1-6,10-18


Jaką jeszcze masz wątpliwość naka?

Olus - 2016-07-14, 17:10

Odświeżam :-P
https://www.youtube.com/watch?v=aik7F5LzhmM

Y - 2016-07-14, 20:25

Olus napisał/a:
Odświeżam :-P
https://www.youtube.com/watch?v=aik7F5LzhmM


Co za koleś? :roll:

Kurczę, co to za różnica kiedy zmartwychwstał?
20.00, 24.00, 3.00 czy 6.00 - naprawdę nie ma znaczenia.
Grunt, że zmartwychwstał i dzięki temu zwyciężył śmierć.

I mówi się Jezus Chrystus a nie Jahusz Meszijak. :roll: :shock:

Dlatego właśnie nie obejrzałem.
Jak ktoś zaczyna od literologii, to takich oszołomów co
do zasady słuchać nie należy i już. Szkoda czasu i atłasu.
Jedynie osoby o niskim IQ mogą promować takie idiotyczne
dogmaty - a więc, z tego względu w innych teologicznych
obszarach nic mądrego nie wymyślą także.

bartek212701 - 2016-07-14, 21:47

X napisał/a:
Szkoda czasu i atłasu.
Jedynie osoby o niskim IQ mogą promować takie idiotyczne
dogmaty - a więc, z tego względu w innych teologicznych
obszarach nic mądrego nie wymyślą także.

Jezus przyszedł do prostaczków, by ośmieszyć mądrość tych co się mienią mądrymi :) pamiętasz?

Y - 2016-07-14, 21:59

bartek212701 napisał/a:
X napisał/a:
Szkoda czasu i atłasu.
Jedynie osoby o niskim IQ mogą promować takie idiotyczne
dogmaty - a więc, z tego względu w innych teologicznych
obszarach nic mądrego nie wymyślą także.

Jezus przyszedł do prostaczków, by ośmieszyć mądrość tych co się mienią mądrymi :) pamiętasz?


No to ucz się od nich chrześcijaństwa.

Jezus przyszedł ICH nawrócić na to co sam miał do przekazania, a nie po
to aby dać im wolną rękę w wywracaniu innych prostackimi mųdorściami.

Listek - 2016-07-15, 10:30

Według zapowiedzi proroczych zawartych w PŚ Jezus zmarł w środę wieczorem a zmartwychwstał w sobotę ,przed końcem święta.Był trzy dni i trzy noce w ziemi według księgi Jonasza.

Mt 12:40 nbg-pl "Bowiem jak Jonasz był w brzuchu wieloryba trzy dni i trzy noce, tak Syn Człowieka będzie w sercu ziemi trzy dni oraz trzy noce."


W ks. Daniela jest prorocza zapowiedż ustania krwawej ofiary w połowie tygodnia.Jezus bowiem złożył krwawą ofiarę doskonałą raz na zawsze.

Dn 9:27 W połowie tygodnia zostanie zniesiona ofiara krwawa

Hbr 7:27 nbg-pl "Nie ma on potrzeby codziennie składać ofiar, najpierw za własne winy, a potem ludu tak jak tamci arcykapłani bo uczynił to raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie."
Pozdrawiam

Steve Sondej - 2016-07-15, 15:46
Temat postu: Re: zmartwychwstanie Jezusa
nike napisał/a:
W jakim ciele zmartwychwstał Jezus, duchowym, czy cielesnym?
zapraszam do dyskusji :-D


Od założenia świata, Jezus został wskrzeszony w duchu. W czasie krzyża, tu na ziemi w 33 naszej ery Jezus zmartwychwstał w ciele.

Steve Sondej - 2016-07-15, 16:08

Kiedy czytamy w Biblii wyrażenie "od założenia [fundamentu] świata" odnosi się do zmartwychwstania Jezusa.

Czytamy Jezus jest fundamentem:
1 list do Koryntian 3:(11) Albowiem gruntu [fundamentu] innego nikt nie może założyć, oprócz tego, który jest założony, który jest Jezus Chrystus.

List do Efezjan 2:(20) Zbudowani na fundamencie Apostołów i proroków, którego jest gruntownym węgielnym kamieniem sam Jezus Chrystus,

To byl moment, kiedy Jezus został ogłoszony Synem Bożym w mocy przez zmartwychwstanie [Rz1:4]. To byl moment, kiedy zbawienie zostało dokonane i udostępnione.

Olus - 2016-07-15, 18:40

Cytat:
I mówi się Jezus Chrystus a nie Jahusz Meszijak. :roll: :shock:

ducha święta :-P
Cytat:
20.00, 24.00, 3.00 czy 6.00 - naprawdę nie ma znaczenia.

Dla niektórych ma i to wielkie.
Przecież niektórzy na podstawie tego
tworzą swoją "świętą niedzielną teologie "
Masz tutaj 20 stron dyskusji..przecedzanie dobre ;)
Cytat:
Dlatego właśnie nie obejrzałem.

:roll:

Y - 2016-07-15, 20:45

Olus napisał/a:
Cytat:
I mówi się Jezus Chrystus a nie Jahusz Meszijak. :roll: :shock:

ducha święta :-P


Serio? Ja dalej nie słuchałem.

Cytat:
tworzą swoją "świętą niedzielną teologie "




Bo niedziela rozpoczyna się liturgicznie w sobotę wieczorem... więc nawet jak Jezus
zmartwychwstał w sobotę, to zmartwychwstał w żydowską i liturgiczną niedzielę...

Y - 2016-07-15, 20:47

Listek napisał/a:
Według zapowiedzi proroczych zawartych w PŚ Jezus zmarł w środę wieczorem


Jest to oczywista bujda, choćby ze względu na podane daty
dziennych zdarzeń od niedzieli palmowej do ukrzyżowania.

Al-Wasik - 2016-07-15, 21:00

Ja ne rozumiem, co za różnica, czy Jezus zmartwychwstał w niedzielę czy sobotę.
Nijak to nie wadzi w świętowaniu szabatu i nie ma sensu zawracać sobie głowy
takimi niuansami.

Olus - 2016-07-15, 23:11

Według niektórych tak Chrystus zamienił
Żydowską sobotę na niedziele chrześcijańska..
Co jest oczywistą bujdą.Nawet gdyby tak było
to nigdzie nie ma polecenia świętowania niedzieli
tak samo jak nigdzie nie ma polecenia świętowania narodzin Jezusa.

Y - 2016-07-15, 23:39

Olus napisał/a:
tak samo jak nigdzie nie ma polecenia świętowania narodzin Jezusa.


Nie ma też nigdzie polecenia, aby posiadać własną Biblię ani w konkretnym kanonie... i co?

Olus - 2016-07-15, 23:48

Żeby ją czytać,studiować,uczyć to raczej wypadałoby
ją mieć :roll: nie sądzisz?a poza tym w Torze
jest ciekawe przykazanie Pwt 31:19.
To Bóg decyduje co jest święte
a nie człowiek i tyle.
Gdyby niedziela
była święta to
coś by o tym
napisano.

Listek - 2016-07-16, 08:47

X napisał/a:
Nie ma też nigdzie polecenia, aby posiadać własną Biblię


Każdy król ludu Bożego miał polecenie przepisania PŚ do własnego użytku.

W bożnicach czytano co szabat Mojżesza i innych proroków .

Dz 15:21 "Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach."

Y - 2016-07-16, 09:31

Listek napisał/a:
X napisał/a:
Nie ma też nigdzie polecenia, aby posiadać własną Biblię


Każdy król ludu Bożego miał polecenie przepisania PŚ do własnego użytku.


Ty naprawdę nie rozumiesz co piszesz... :roll:

I NIE PŚ A TORĘ.

Cytat:
W bożnicach czytano co szabat Mojżesza i innych proroków .

Dz 15:21 "Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach."


A czy ja coś innego twierdziłem? :roll:

Jedyne co udowodniłeś, to to co ja mówiłem.

Listek - 2016-07-16, 14:39

X napisał/a:
NIE PŚ A TORĘ.


Tora Boga to słowo otrzymane bezpośrednio od Boga. Reszta Pism musi być z nią zgodna.

Gdyby o tym pamiętano nie byłoby tylu odstępstw zwodzących ludzi chcących szczerze służyć Bogu i Jego Pomazańcowi.Stąd tyle frustracji .


14:24 A nauka, którą słyszeliście, nie jest moja, ale Ojca, który Mnie posłał."- mówi Jezus.

Y - 2016-07-16, 15:08

Listek napisał/a:
...


Jesteś beznadziejny.... :roll:

Listek - 2016-07-17, 18:59

X napisał/a:
beznadziejny


Jesteś zbuntowany przeciw Bożej instrukcji życia.Stąd Twój cynizm.

Y - 2016-07-17, 20:29

Listek napisał/a:
X napisał/a:
beznadziejny


Jesteś zbuntowany przeciw Bożej instrukcji życia.Stąd Twój cynizm.


Jestem zbuntowany przeciwko twojemu bezmyślnemu cytowaniu jak robot.

Pokoja - 2016-07-19, 10:17

Olus napisał/a:
Odświeżam :-P
https://www.youtube.com/watch?v=aik7F5LzhmM


Przywołuję tylko to, co już w tej sprawie napisałem w szczególności w poście z poniższym linkiem nr 4:

Cytat:
Cytat:
1. http://biblos.feen.pl/vie...start=150#39233

2. http://biblos.feen.pl/vie...start=180#39334

3. http://biblos.feen.pl/vie...start=180#39337

4. http://biblos.feen.pl/vie...start=180#39577


5. http://biblos.feen.pl/vie...start=255#41120
Jest to moje posumowanie tego, co mogłem w tej sprawie, zgodnie z przekonaniem przedstawić na podstawie Słowa Bożego. Do podsumowania tego (mojego udziału w wątku) zaliczam też (ten) post, do którego (w którym) poniżej (teraz są wyżej pkt 1 - 4) podaję linki do postów tego wątku:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group