Filystyn - 2014-02-06, 13:32 Temat postu: Pytanie w sprawie Starego Testamentu - Księga Liczb Na wstępie zaznaczam, że interesują mnie odpowiedzi tylko osób które są katolikami. Jeżeli nie jesteś katolikiem NIE odpowiadaj na zadane w wątku pytanie, nie trać swojego czasu na pisanie wiadomości i mojego na jej czytanie. Wybrałem to forum z trzech innych, liczę że się co do niego nie pomyliłem. Korzystałem z "Pismo Święte Stary i Nowy Testament" w przekładzie z języków oryginalnych opracował zespół pod redakcją ks. Michała Petera, ks. Mariana Wolniewicza. Wydanie pierwsze, Poznań 2008. Mój problem: W księdze liczb LB 22,1 - 24,25 Baalam zamiast przeklinać udziela błogosławieństwa Izraelowi. Następnie: LB 25,1-25,3 "Potem Izrael zamieszkał w Szittim. Wtedy to lud zaczął dopuszczać się rozwiązłości z Moabitkami. Wzywały one lud na uczty ofiarne swoich bogów, a lud jadł i korzył się przed ich bogami. Izrael przystał więc do Baal-Peora. (...)" LB 31,1-31,2 "Jahwe przemówił do Mojżesza: Dopełnij na Midianitah pomsty za synów Izraela, (...)" LB 31,8 "(...) Zabili też mieczem Balama, syna Beora" LB 31,15-31,16 "(...) - Zostawiliście przy życiu wszystkie kobiety! A przecież to one za sprawą Balaama przywiodły synów Izraela do odstępstwa od Jahwe (...)" Pogrubiłem to co jest kluczowe. Teraz Mam dwa pytania. 1. Jak rozumieć w kontekście biblijnym, że ktoś zginął od miecza? To znaczy w czasie walki? Po co to wyróżniać? 2. Jak to możliwe (czyżbym miał błąd w przekładzie?), że Balaam, któremu objawiał się sam Jahwe - namawiał Moabitki, żeby wzywały Izraelitów czcić fałszywych Bogów??? Krystian - 2014-02-06, 15:14
uważasz, że tylko ten przekład jest de best, a reszta wek 
ps nie jestem katolikiem, więc uszanuje Twoją wolę i w tym temacie , więcej się nie będe wypowiadał nike - 2014-02-06, 16:33 Filystyn, nie wiem czy zwróciłeś uwagę na jakim forum się znalazłeś, to forum nie jest tylko katolickie, jest tez protestanckie i jeżeli ty życzysz sobie,żeby tylko katolicy z tobą pisali, to zdecydowanie pomyliłeś fora. 
Iwona - 2014-02-07, 13:06 Postaram się odpowiedzieć szerzej tutaj najpóźniej jutro. Mam problemy z internetem w komputerze, a piszę teraz z komórki Gedeon - 2018-07-02, 15:49
Czekamy na Twoją szeroką odpowiedź, Iwono! nike - 2018-07-03, 15:20 Gedeon, nie doczekasz się Iwonka nie jest słowna osobą, chyba jeszcze ani razu mi nie odpisała, chociaż obiecywała. 
Pokoja - 2018-07-03, 21:48
Bardzo słusznie Nike. Jest tyle forów katolickich. Czy katolik nie może ich znaleźć, czy nie chcą go tam wpuścić? Pokoja - 2018-07-03, 22:38 Temat postu: Re: Pytanie w sprawie Starego Testamentu - Księga Liczb
BILEAM TO WILK W OWCZEJ SKÓRZE, to obraz na Człowieka Grzechu, "Złego sługę", anioła Szatana w odstępczym Chrześcijaństwie:
Odpowiedź na pytania.
Jest napisane, że najpierw jest to, co cielesne, a dopiero potem, to, co duchowe, 1Kor. 15:46, więc jest też żołnierz, zbroja i walka duchowa, aby na wzór tej pierewszej prowadzić duchową walkę. System Człowieka grzechu rości sobie pretensje, że żyje według Ducha, a walczy cieleśnie na sposób światowy, To wielkie zamieszanie, inaczej Babilon Wielki:
Jest to przyczyna, dla której sprawy cielwsne zostały wyróżnione.
Szatanowi została dana wladza nad królestwami świata, Człowiek grzechu zasiadł w Świątyni Bożej, podając się za Boga, Babilon był złotym kbkiem w ręku Pańskim, a Babilon Wielki jak Balsazar, napełnił ten kielich obrzydliwościami ziemi, zły sługa nie był wierny w czekaniu na Pana, więc upijał się i bił czeladź. Tak jak człowieka w Raju, tak Izraela i Chrześcijaństwo Bóg wystawił na próbę wierności. Wąż, Bileam i Człowiek grzechu, to byty stosujące prowokacje. Gdy znajdą skuteczny sposób, to oficjalnie przeklinają, a w przeciwnym przypadku bardziej dbają o wlasną reputację i prestiż. Jednak to obłudne byty, więc dla osiągnięcia zysku, działają potajemnie, zakulisowo. Gdy zauważą, że błogosławienie usypiające czujność też zapewnia czerpanie zysku, to zjednej strony błogosławią, a potajemnie szkodzą. Taki był Bileam. |
