FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Moja twórczość - Przypowieść o wodzie żywej

zion599 - 2014-06-21, 21:58
Temat postu: Przypowieść o wodzie żywej
Kraina abstrakcyjna =
Dookoła pustynia, ludzie na niej żyli i co jakiś czas wyrastały listki i mogli sie napoic część z nich karczowali te listki palili w spichlerzu by spadł deszcz , i tak żykli ludzie w dawnych czasach.

Nagle... ktoś postawił na tej pustyni niewyczerpywalne źródło
Część ludzi była mądra - poiła się w nim i żyła
Ale część głupich ustaliła sobie tak :
,, ta woda nie moze być za darmo ,za to ze nie będe żarł piasku -bo takie były zasady i są do teraz na pustyni
to- nagrodę napije się tej wody ze źródełka

Wiec taki człowiek głupi - nie dość ze nie pije tej wody to jescze dusi się im mniej pije tym bardziej grzebie w piachu wchodzi mu do nozdży i połyka piach ,
Po jakimś czasie odchodzi od źródła dalej a im dalej odchodzi tym bardziej uznaje , ze jest niegodny picia owej wody, w końcu całkiem oddala się od źródła w głąb pustyni i usycha.

nike - 2014-06-25, 21:16

zion599 napisał/a:
Kraina abstrakcyjna =
Dookoła pustynia, ludzie na niej żyli i co jakiś czas wyrastały listki i mogli sie napoic część z nich karczowali te listki palili w spichlerzu by spadł deszcz , i tak żykli ludzie w dawnych czasach.

I czuli się z tym dobrze.
zion599 napisał/a:
Nagle... ktoś postawił na tej pustyni niewyczerpywalne źródło
Część ludzi była mądra - poiła się w nim i żyła
Ale część głupich ustaliła sobie tak :
,, ta woda nie moze być za darmo ,za to ze nie będe żarł piasku -bo takie były zasady i są do teraz na pustyni
to- nagrodę napije się tej wody ze źródełka

I już tutaj zaczyna się walka miedzy ludźmi, o studnię, jeden drugiego chce wykolegować, i tak to się zaczęło.
zion599 napisał/a:
Wiec taki człowiek głupi - nie dość ze nie pije tej wody to jescze dusi się im mniej pije tym bardziej grzebie w piachu wchodzi mu do nozdży i połyka piach ,
Po jakimś czasie odchodzi od źródła dalej a im dalej odchodzi tym bardziej uznaje , ze jest niegodny picia owej wody, w końcu całkiem oddala się od źródła w głąb pustyni i usycha.

Człowiek przez zachłanność i chytrość wpada w coraz większy grzech i już nie potrafi z tej studni życiodajnej korzystać.
Taką studnia są słowa zapisane w Piśmie świętym, kiedy je przyjmujemy coraz częściej, to rozwijamy się zdrowiejemy, , ale kiedy zaniedbujemy się w przyswajaniu sobie tych leczniczych cudownych slow, to tracimy, wiarę, tracimy jedność z Ojcem Niebiańskim, po prostu chorujemy duchowo, z braku wody żywej umieramy duchowo.

zion599 - 2014-06-25, 21:31

świetnie powiedziane, nike:)
Jeszcze dodam ze zachłanność ta nie jest na wodę, a raczej na ten piasek.
Czasem też na fatamorganę :-D :-D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group