oluss - 2014-07-19, 22:02 Temat postu: Trudne Sprawy :) zion599 - 2014-07-19, 22:19 a:S#093r oluss - 2014-07-19, 22:43 nike - 2014-07-19, 22:55 olus, Olus o co tobie chodzi w tym temacie? bartek212701 - 2014-07-19, 23:21 oluss - 2014-07-19, 23:22 bartek212701 - 2014-07-19, 23:22 oluss - 2014-07-19, 23:24 bartek212701 - 2014-07-19, 23:25 oluss - 2014-07-19, 23:27 bartek212701 - 2014-07-19, 23:30 oluss - 2014-07-19, 23:37 zion599 - 2014-07-20, 02:30 musiałem przeczytać olus, aiec sam rozumiesz:P co do tej rozkminy , to były tłumaczenia już na webie tak pi razy drzwi ') Tez lubie badać trudne sprawy:) oluss - 2014-07-20, 03:25 zion599 - 2014-07-20, 12:47 Ja to jednego nie moge pojąć szczerze mowiąć a mianowicie coż ten Dawid przewinił:P Najpierw było:
a w konsekwencji:
Dawid to bardzo dobrze rozumiał ale ja już średnio z cyklu trudnych spraw 
Moje pytanie brzmi, czemu zliczenie ludności to grzech, drugie czemu Pan najpierw nakazał a potem za to karał Olus czy umiesz to wyjasnic:P? zion599 - 2014-07-20, 12:57 jeszcze jest jeden mały niuans . Co do odpowiedzi na Twoje pytanie: Jeszcze raz Pan zapłonął gniewem przeciw Izraelitom więc to nie były bezbronne owieczki  mimo ze tak Dawid mowił:P
oluss - 2014-07-20, 15:25 oluss - 2014-07-20, 15:31 zion599 - 2014-07-20, 21:05
I to jest to , dzieki
A co do mojego pierwszego pytania to ja czytałem to samo z 2 księgi samuela rozdział 24 i tam innaczej napisał ktoś to też ciekawa rzecz Napisano:
Czyzby pomyłka w druku ? Fałszerstwo
pobawie sie w tropiciela
w PNŚ jest to inaczej napisane (w tym samym miejscu):
Widzisz głownie to mi nie grało w tej całej przypowieści oluss - 2014-07-20, 21:36 zion599 - 2014-07-20, 21:54 oluss - 2014-07-20, 22:03 zion599 - 2014-07-20, 22:37 oluss - 2014-07-20, 23:09 Migdałek - 2014-07-21, 22:17 
zion599 - 2014-07-22, 02:12 Judyto chodzi o protekcję a nie o karę(w t przypadku karą jest brak protekcji). resztę przeczytaj jak napisano Pozdrawiam
Migdałek - 2014-07-24, 01:03 zion599, ale ja wywracam oczami na fakt ukrywania wiadomości a nie na ich treść 
oluss - 2014-07-25, 09:11 iza27 - 2014-09-22, 09:54 no to fakt ale jeste wiecej takich rzeczy zreszta moze to ma jakies drugie dno Krystian - 2014-09-22, 16:24 Polska mistrzem świata !!!!!!!!! w piłce siatkowej 
Musiałem coś napisać, aby przeczytać Twoje posty Krystian - 2014-09-22, 16:47
Świetnie napisane, dałbym Ci lubika, ale to Twój temat. oluss - 2014-10-03, 17:42 Dlaczego Uzza zginął?? 'A gdy doszli do klepiska Kidona, Uzza wyciągnął rękę, ażeby przytrzymać skrzynię, gdyż woły mało co jej nie przewróciły. I rozpalił się gniew Pana na Uzzę, więc zabił go za to, że wyciągnął swoją rękę do skrzyni i umarł tam przed Bogiem.'' Co do śmierci Uzzy. Wydaje się, że o sposobie przewiezienia Arki zdecydował król Dawid. Po zdarzeniu z Uzzą Arka, największa świętość Izraela była już przenoszona całkowicie inaczej: "Ilekroć niosący Arkę Pańską postąpili sześć kroków, składał w ofierze wołu i tuczne cielę. Dawid wtedy tańczył z całym zapałem w obecności Pana, a ubrany był w lniany efod. Dawid wraz z całym domem izraelskim prowadził Arkę Pańską, wśród radosnych okrzyków i grania na rogach" (2 Sm 6, 13-15). Arka była już NIESIONA zgodnie z przepisami Prawa mojżeszowego, a co sześć kroków(!) - Dawid składał ofiarę ze zwierząt. Ta bojaźń Boża króla Dawida, którą zachowywał przez całe swoje życie zaowocowała tym, że jest on aż do dziś największym królem na świecie. Śmierć Uzzy nie była końcem jego życia, które trwa i będzie wieczne. Arka przed podróżą wozem przebywała w domu ojca Uzzy. Może Uzza przyzwyczaił się i dozwolił sobie na publiczną poufałość? Nie znamy jego wewnętrznego usposobienia w tamtej chwili. Wiemy, że jego śmierć zaowocowała wzmożonym poszanowaniem Praw Bożych przez króla Dawida, a to zaowocowało błogosławieństwem dla całego Izraela do końca panowania króla Dawida i przez okres życia jego syna Salomona. Ciekawy też jest ten artykuł : http://tylkochrystus.blog...yni-przymierza/ i jeszcze jedno : kąd Wy wszyscy wiecie, że Uzza uczynił to nieświadomie i odruchowo? W Biblii o tym nie napisano. A Uzza musiał wiedzieć, że Arki nie wolno było dotykać, skoro był jednym z Izraelitów. Z jakichś powodów coś z tym jego "ratunkiem" dla Arki było "nie tak". Skoro został ukarany, nie mógł tego zrobić ani odruchowo, ani w dobrych intencjach. My jednak nie wiemy, jakie dokładnie motywy kierowały Uzzą, bo nie zdążył się idącym obok niego wytłumaczyć, czemu właściwie dotykał Skrzynię Przymierza pomimo zakazu. Zapisano jedynie to, co zaobserwowano: że Arką szarpnęły woły i wyciągnął rękę, żeby ją podtrzymać. Niemniej jednak w pewnych przypadkach można było uchylić przykazanie Boże: np. gdy żołnierze Dawida jedli chleb, który można było spożywać tylko kapłanom (na co powołał się Jezus, gdy przyłapano Go na zrywaniu kłosów w szabat). Coś więc musiało być nie w porządku z intencjami Uzzy (oczywiście to tylko moja sugestia, tego też nigdzie nie zapisano, ale lepszego wyjaśnienia nie widzę). oluss - 2014-10-03, 17:48 Kto zatwardził faraona?Bóg czy ona sam
15) A faraon, widząc, że nastała ulga, zaciął się w sercu swoim i nie usłuchał ich, tak jak Pan zapowiedział. (32) Lecz faraon i tym razem zaciął się w sercu swoim i ludu nie wypuścił. Księga Wyjścia 8:15-32 [i]Myślę, że dobrze wyjaśnił to Scott Hahn. Tu podaję tłumaczenie nagrania jego wykładu Księgi Wyjścia. Uwaga: jest tam kilka cytatów z Pawła, ale wg mojej oceny nie szkodliwych. Bardzo pouczajace i ważne wyjaśnienie osobowości Boga oraz relacji między Bogiem a człowiekiem. Nie jest to tłumaczenie tekstu pisanego, ale jego wykładu na żywo. To tłumaczenie zachowuje ten charakter. Oto ten tekst: W Wj 4, 21 czytamy: Pan rzekł do Mojżesza: „Gdy będziesz zbliżał się do Egiptu, pamiętaj o władzy czynienia wszelkich cudów, jaką ci dałem do ręki, i okaż ją przed faraonem. Ja zaś uczynię upartym jego serce, że nie zechce zezwolić na wyjście ludu.” To zdanie sprawia, że budzi się w nas pytanie, które nie możemy pozostawić na boku. To pytanie jest następujące: Co to znaczy, że Bóg czyni upartym (dosł. "zatwardza") serce faraona? Wygląda na to, że biedny faraon nie miał szansy przeciwstawienia się Bogu. Jeśli Bóg postanowił uczynić twardym serce faraona, ten facet nie miał tak naprawdę szansy, aby być posłusznym Bogu. Gdzie indziej w Księdze Wyjścia, kilka razy czytamy o faraonie, że on sam zatwardza swoje serce. Wielu odpowiada na to pytanie: „Jak Bóg zatwardza serce faraona?” Przez to, że pozwala faraonowi, aby zatwardził swoje serce. Ponieważ na wielu miejscach czytamy: „I zatwardził faraon swoje serce przeciwko Panu.” Ale to tylko częściowa odpowiedź i nie wyjaśnia radykalnie, dogłębnie tego, co znaczą słowa Boga mówiącego: „Ja zaś uczynię upartym serce faraona”. Jak można wytłumaczyć to trudne zdanie? Co Pan Bóg miał na myśli mówiąc te słowa? To bowiem wygląda na niesprawiedliwość. Powiecie mi: „W takim razie, dlaczego Bóg znajduje tu winę? Bo kto może przeciwstawić się Jego woli?" Czy to pytanie ma sens? Jeśli Bóg zatwardza serce, komu chce zatwardzić, i okazuje łaskę, komu chce, to powstaje tu pytanie. I to pytanie zadaje św. Paweł w wersecie 19. Rz 9, 19-20: Powiesz mi na to: Dlaczego więc Bóg czyni jeszcze wyrzuty? Któż bowiem woli Jego może się sprzeciwić? Człowiecze! Kimże ty jesteś, byś mógł się spierać z Bogiem? Czyż może naczynie gliniane zapytać tego, kto je ulepił: «Dlaczego mnie takim uczyniłeś?» Czyż garncarz nie ma mocy nad gliną i nie może z tej samej zaprawy zrobić jednego naczynia ozdobnego, drugiego zaś na użytek niezaszczytny? "W takim razie jestem jak robot". Nie, nie jesteś tak skomplikowany jak robot, jesteś jak gruda gliny. "Tak?, to w takim razie czuję się poniżony". Nie, nie jesteś pomniejszony, ponieważ On stworzył nas z gliny na swój obraz i podobieństwo. Nosimy w sobie obraz i podobieństwo Boże. Ale tylko ze względu na to, kim jest Bóg; nie ze względu na to, kim my jesteśmy. W Ameryce lubimy myśleć, że jesteśmy mężczyznami i kobietami, którzy kreują samych siebie. Ale to jest logiczna sprzeczność. Bo żeby być stwórcą siebie, musielibyśmy istnieć zanim zaczęliśmy istnieć. Co więc znaczy, że "Bóg zatwardza serce faraona"? Wróćmy do Rz 1, 18: Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta. „Boży gniew”, w oryginale greckim jest: οργη. Jest to bardzo mocny termin. "Boży gniew (η οργη – czyt.: orge) ujawnia się z nieba (αποκαλυπτεαι – czyt.: apokalypeai) przeciwko wszelkiej nieprawości tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta”. Co jest tą rzeczą, która sprawia, że Bóg nienawidzi nieprawość? To, że popełniający nieprawość mają za dużo przyjemności? Ktoś powiedział, że purytanin to ktoś, kto jest dogłębnie nieszczęśliwy, bo ktoś, gdzieś ma za dużo przyjemności. Tak wiem, to złe określenie purytanina, ale czy Bóg jest jak "purytanin" z tej definicji? Czy dlatego więc Bóg nienawidzi nieprawości, bo ta przynosi za dużo niedozwolonej przyjemności grzeszącym? Nie, tym, co przeszkadza Bogu, jest fakt, że „nieprawość nakłada pęta prawdzie”. (W Księdze Madrości czytamy, że " nieprawość zaślepia": Mdr 2, 21: Tak pomyśleli – i pobłądzili, bo własna złość ich zaślepiła.) Potrzebujemy prawdy, aby żyć w zgodzie z rzeczywistością. A jeśli ludzie „nakładają pęta prawdzie”, to w rezultacie kłamią, żyją w kłamstwie. Co jest tą rzeczą, która sprawia, że Bóg nienawidzi nieprawość? To, że popełniający nieprawość mają za dużo przyjemności? Ktoś powiedział, że purytanin to ktoś, kto jest dogłębnie nieszczęśliwy, bo ktoś, gdzieś ma za dużo przyjemności. Tak wiem, to złe określenie purytanina, ale czy Bóg jest jak "purytanin" z tej definicji? Czy dlatego więc Bóg nienawidzi nieprawości, bo ta przynosi za dużo niedozwolonej przyjemności grzeszącym? Nie, tym, co przeszkadza Bogu, jest fakt, że „nieprawość nakłada pęta prawdzie”. (W Księdze Madrości czytamy, że " nieprawość zaślepia": Mdr 2, 21: Tak pomyśleli – i pobłądzili, bo własna złość ich zaślepiła.) Potrzebujemy prawdy, aby żyć w zgodzie z rzeczywistością. A jeśli ludzie „nakładają pęta prawdzie”, to w rezultacie kłamią, żyją w kłamstwie. Czy słyszeliście przypadkiem o książce M. Scotta Peck „Ludzie kłamstwa” („People of the Lie”)? Inna, wcześniejsza jego książka nosi tytuł „Droga mniej uczęszczana” („The Road Less Traveled”). Autor opisuje w nich swoje doświadczenia jako psychiatry i doradcy. Co odkrył on na temat zła? Dochodzi on do przekonania, że istnieje diabeł. Początkowo nie wierzył w istnienie diabła, ale z czasem zaczął dostrzegać, jak ci ludzi dają się usidlić w pułapką kłamstw; zaczął zdawać sobie z tego sprawę, że tkwią oni w złu, które jest większe od nich samych, i którego sami nie byliby w stanie wyprodukować. I to jest opisem kłamstwa i tego, czym jest grzech w swojej istocie: oszustwem, fałszerstwem, kłamstwem. Nie chodzi tu o to, że popełniający nieprawość mówi: „Bóg nie istnieje, więc piję, kłamię, zdradzam żonę, oszukuję państwo…” itd., ale chodzi o to, że grzesznik kłamie swoimi czynami, samym życiem, nawet jeśli nie przyznaje tego słowami. . Niewdzięczność. Ludzie nieprawi przestają dziękować i oddawać cześć Bogu, któremu zawdzięczają wszystko. Rz 1, 22-23: Podając się za mądrych stali się głupimi. I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. Co czyni Pan Bóg? W efekcie zatwardza ich serca. Paweł wyraża to takich słowach: Rz 1, 24: Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Mówiąc inaczej: „Nie chcecie Mnie, źródło i przyczynę waszego spełnienia i szczęścia, jedyną na świecie potęgę, która może was doprowadzić do doskonałości i pełni tego, czym możecie być? Dobrze, w takim razie moją karą jest to, że dam wam wszystko, czego pragniecie”. Miłosierdziem Boga jest zesłanie choroby na kogoś, kto wybiera się na party. Bożym gniewem jest, kiedy Bóg mówi: „Ja wiem, co w głębi serca pragniecie czynić. Moim gniewem wobec was jest przyzwolenie: ‘Idźcie i uczyńcie to!’”. To jest bardziej przerażająca strona Bożego gniewu, ponieważ jesteśmy istotami, które kierują się przyzwyczajeniami. I każda decyzja, którą podejmujemy, sprawia, że kształtują i umacniają się nasze przyzwyczajenia. Im więcej decyzji i czynów, tym silniejszy zwyczaj. (Właśnie to wyraża nasze polskie przysłowie: „Przyzwyczajenie staje się drugą naturą”. – dodatek tłumacza) To jest wyraz Bożego gniewu. Bóg mówi: „Nie chcecie Mnie – w porządku. W takim razie dostaniecie wszystko to, co wy chcecie”. To staje się tym, co pogrąża jednostki i całe narody. Kiedy Bóg zapał gniewem przeciwko Mojżeszowi (Wj 4, 10-14), powiedział do niego: „Dobrze. Oto Aaron już przychodzi”. Nie możemy słów Boga wypowiedzianych w Wj 4, 14 rozumieć w ten sposób: „No dobrze, Mojżeszu, zobacz, zrobiłeś już tak wiele dla Mnie, dlatego spełniam twoją tchórzliwą prośbę”. Nie, przystanie na prośbę Mojżesza jest wyrazem Bożego gniewu. Wszystko, na co Bóg nam pozwala, a co jest niezgodne z Jego planem wobec nas, wszystko, co „wymuszamy” na Bogu, wszystko to jest wyrazem Bożego gniewu. I to jest przerażające. W Mt 13 Pan Jezus zaczyna nauczać w przypowieściach. Wcześniej tego nie czynił. Do tego czasu Jego nauczanie było proste i bezpośrednie, zawierające jasne moralne pouczenia. Ale oto nagle następuje zmiana, Pan naucza w przypowieściach. Mt 13, 10-15: Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: «Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich?» On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano. Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją. Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza: Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił. Dlaczego Jezus zaczyna nauczać w przypowieściach? Cytuje On Izajasza 6. Misją proroka było głoszenie Boże Słowo po to, aby … zatwardzić serce Izraela. Jeśli chcesz być pewny, że rzeczywiście uczynisz twardym czyjeś serce, poszukaj kogoś, kto w centrum swego zainteresowania ma tylko siebie, jest przykładem żyjącego kłamstwa, jest pyszny, niesprawiedliwy, itp. i głoś mu całą Ewangelię, i powiedz mu o cudownych Bożych dziełach, o sądzie ostatecznym, i wszystkie inne prawdy Bożego nauczania. Co się stanie? Uczynisz twardym serce tego człowieka. W Izajaszu 6, po tym, jak prorok został oczyszczony, Bóg pyta w wierszu 8: Iz 6, 8-13: I usłyszałem głos Pana mówiącego: «Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?» Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!» I rzekł mi: «Idź i mów do tego ludu: Słuchajcie pilnie, lecz bez zrozumienia, patrzcie uważnie, lecz bez rozeznania! Zatwardź serce tego ludu, znieczul jego uszy, zaślep jego oczy, iżby oczami nie widział ani uszami nie słyszał, i serce jego by nie pojęło, żeby się nie nawrócił i nie był uzdrowiony». Wtedy zapytałem: «Jak długo, Panie?» On odrzekł: «Aż runą miasta wyludnione i domy bez ludzi, a pola pozostaną pustkowiem. Pan wyrzuci ludzi daleko, tak że zwiększy się pustynia wewnątrz kraju. A jeśli jeszcze dziesiąta część ludności zostanie, to i ona powtórnie ulegnie zniszczeniu jak terebint lub dąb, z których pień tylko zostaje po zwaleniu. Reszta jego będzie świętym nasieniem». O co tu chodzi? Izajasz żył w okolicy Jerozolimy w 8 wieku w czasie panowania króla Ezechiasza. Jest to czas panowania idolatrii, ba, nawet czegoś więcej niż idolatria, bo składanie dzieci w ofierze. Wnuczek Ezechiasza zinstytucjonalizował religijne ofiary z izraelskich dzieci, tak że tysiące niewinnych dzieci zostało złożonych w ofierze w ogniu na ołtarzach Jerozolimy – świętym mieście Boga. Izajasz ma wizję tego wszystkiego i głosi sąd Boży, który przyjdzie jako kara na grzeszne miasto. Jeśli masz do czynienia z ludźmi, którzy zabijają swoje dzieci, a ty głosisz im Ewangelię, co się dzieje? Reagują gniewem i nienawiścią. Zdarzają się cuda i ludzie rezygnują z planów zabicia własnych dzieci, nawracają się. Ale najczęstszym, jedynym efektem jest to, że głosząc Ewangelię tym ludziom, czynisz ich serca twardymi i zamkniętymi na Ewangelię. To właśnie dzieje się z faraonem. Jest on samolubnym człowiekiem, jak ludzie, których znamy, którzy otaczają nas dookoła, i jacy my sami nieraz jesteśmy. Bóg zamierza dokonać ogromne, niewiarygodne cuda na oczach tego człowieka, o którym wiedział, że nie ma w sobie prawdziwej pobożności ani ducha pokuty. Faraon miał szanse uwierzyć, ale wiemy, że tak się nie stało. Widział Boże cuda, ale nie zmienił swego postępowania, nie uwierzył Bożemu Słowu wypowiedzianego do niego przez Mojżesza i Aarona. Mt 11, 21 «Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Bóg zatwardza serce faraona, bo pozwolił na to, aby on zobaczył Jego cuda w swoje pysze. To rozważanie jest także przestroga dla nas... oluss - 2014-10-03, 17:55 dlazego Niedzwiedz rozszarpał "dzieci" 
Druga Księga Królewska 2. 23 - 24. ''Stamtąd poszedł do Betelu. A gdy szedł drogą , mali chłopcy wyszli z miasta i naśmiewali się z niego, mówiąc doń; Chodż no łysy, chodż no łysy 
Obróciwszy się więc i spojrzawszy na nich, przeklął ich w imię Pana. Wtedy wyszły z lasu dwa niedżwiedzie i rozszarpały z nich czterdzieści dwoje dzieci'' Klątwa nie jest wyłączną domeną królestwa ciemności. Jeśli towarzyszy jej Boża moc, w rzadkich przypadkach, ale może służyć wyznawcom Boga (więcej piszę na ten temat w książce "Poradnik walki duchowej". Pan Jezus zademonstrował jej użycie wobec drzewa figowego, dlatego, że sprawiało wrażenie pełnego owoców, a nie miało żadnego. Drzewo uschło (Mt.21:19). Klątwami posługiwali się też w niektórych okolicznościach starotestamentowi prorocy. Prorok Elizeusz przeklął młodzież miejscowości przez którą przechodził. Biblia mówi: "Obróciwszy się więc i spojrzawszy na nich, przeklął ich w imię Pana. Wtedy wyszły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały z nich czterdzieści dwoje dzieci" (2Krl.2:23-24). Czy ten sam Bóg, który okazuje miłosierdzie do tysięcznego pokolenia swojemu ludowi, dozwoliłby na rozszarpanie 42 osób, gdyby chodziło o małe dzieci, które nie potrafią jeszcze za bardzo rozróżniać między dobrem a złem? Odpowiedź na to pytanie leży w użetej w Biblii frazie "mali chłopcy" czy "dzieci", która obejmuje nie tylko małe dzieci, lecz i nastolatków. Kontekst wskazuje, że chodziło raczej o młodzieżowy gang, niż małe dzieci. -- Łysy, wznieś się w górę, wznieś się w górę łysy -- wołali chłopcy. Ich słowa były aluzją do wniebowzięcia Eliasza, długowłosego i powszechnie uznanego proroka. Łysina była uważana w starożytnych kulturach za dowód braku błogosławieństwa Bożego (Iz.3:17.24). Bóg wybrał Elizeusza na swego proroka nie bacząc na jego łysinę, lecz na poświęcone serce. Posługując się tym epitetem młodzieńcy kwestionowali fakt, że Elizeusz jest prorokiem Bożym. Musieli być dorastającymi nastolatkami, o czym świadczy celnie wymierzona sarkastyczna uwagi. Bóg musiał ich ukarać, gdyż inaczej postawa lekceważenia wobec Słowa Bożego i Jego proroków rozszerzyłaby się jeszcze bardziej. http://eliasz.dekalog.pl/goscie/palla/t-misie.htm lub 
Jedno z tłumaczeń tego wyrazu dopuszcza przekład: „dzieci”, ale inne tłumaczenie to: „sługa”, i w takiej formie pojawia się w Starym Testamencie 54 razy. Zatem już w tym momencie wydźwięk historii się zmienia, nie chodziło o dzieci, ale o sługi boga Baala, prawdopodobnie młodego wieku. Uściślając, po komentarzach do tego tekstu, które znalazłem w internecie na facebookowym profilu pewnego adwentysty, autor użył tutaj słowa na’ar, które może być tłumaczone dwojako, jako „dzieci” lub „słudzy”. Nie koniecznie musi to implikować, że te osoby miały, powiedzmy, 7-10 lat. Bardzo pomocne może okazać się spojrzenie na kolejny werset, 24, w którym pojawia się wyraz jeled. Tym wyrazem, autor 1 Księgi Królewskiej nazywa doradców królewskich na dworze Rechabeama (por. 1Krl 12,10). [1. Peter J. Leithart, 1 & 2 Kings, str. 92] Polecam doczytać
http://acalyludpowieamen....rpac-42-dzieci/ konik polny - 2014-10-03, 18:50 Dlaczego tu to przytaczasz a nie na tamtym forum? Krystian - 2014-10-03, 20:07
Ponieważ tam ma zakaz pisania. Dobrze o tym wiesz koniku, więc się głupio nie pytaj. Krystian - 2014-10-03, 20:10
Oczywiście, Pan Jezus jak przyjdzie to samo zrobi z ludźmi co Jego Ojca negują. nike - 2014-10-03, 21:27 נערים------nar ---młodzieniec---narim ---- młodzieńcy עבד------ewed----niewolnik [sługa] קֵרֵחַ----kereach ----łysy--- zion599 - 2014-10-03, 21:41 ja znam takie:Ascend, 5316.3φαλακρέbald one! 305ανάβαινεAscend, 5316.3φαλακρέbald one! prawdpodobnie Lewituj łysy lataj łysy lataj lub lewituj, wznoś sie w powietrze nike - 2014-10-03, 21:59 wchodź na górę łysku, tak ja zrozumiałam, kiedyś czytałam,że łysy to było bardzo obraźliwe słowo Krystian - 2014-10-03, 22:23 Skoro Bóg Prawdziwy ich zabił to miał w tym powód. Nam nic do tego, ponieważ ON jest Panem życia i śmierci. Po drugie pamiętajmy: Bo wasze myśli nie są moimi myślami ani moje drogi waszymi drogami" - brzmi wypowiedź Jehowy. (9) Gdyż jak niebiosa przewyższają ziemie, tak moje drogi przewyższają wasze drogi, a moje myśli - wasze myśli. konik polny - 2014-10-03, 22:41 Nie wolno drwić z posłańców Boga, gdyż oni należą do Boga. oluss - 2014-10-04, 00:15 “Ty zaś wstań i idź do swojego domu; gdy dojdziesz do miasta, dziecię umrze. I będzie je opłakiwał cały Izrael, i pochowają je, gdyż jedynie ono z domu Jeroboama zejdzie do grobu, gdyż jedynie u niego z domu Jeroboama znalazło się coś, co podobało się Panu, Bogu izraelskiemu.” 1 Kr 14:12 Więc Bóg widać nie musi czekać aż człowiek osiągnie pewien wiek, żeby stwierdzić jego wartość. Zreszta z tego fragmentu wynika, że Pan zabił dzieciaka właśnie ze względu na to że Mu się coś u niego podobało. Czasy były jakie były i widać dla dzieciaka było lepiej żeby Pan go zabrał teraz, niż miałby się wychowywać w takich okolicznościach. Osądził noworodka, to młodych chłopców nie może? Przecież wie co się w człowieku kryje…. Dzieciek, nie dzieciak, nie ważne. Zresztą sami zauważyliście z jakich rodzin były te dzieciaki http://cienieprzyszlosci....a-na-dzieciach/ Krystian - 2014-10-04, 00:30
świetny tekst zapodałeś
oluss - 2014-10-10, 23:59 Przegladajac ostatnio fora trafiłem na taki artykuł LEWICI I ICH PRAWO W stuleciu następującym po podboju Izraela przez Asyrię, Lewici w Judei poczęli spisywać Prawo. W 621 roku BC zakończyli opracowanie Deuteronomi i głosili ją ludowi w świątyni w Jerozolimie. Były to narodziny ‘prawa Mojżeszowego’, którego Mojżesz nigdy by nie rozpoznał, gdyby nawet istniał. Zostało nazwane prawem Mojżeszowym, ponieważ mu je przypisano, lecz eksperci zgodnie uznają za jego autorów Lewitów, którzy notorycznie wkładali w usta Mojżesza (a także Jehowy) słowa, jakie odpowiadały ich celom. Właściwym jego określeniem byłoby ‘prawo Lewitów’, lub ‘prawo Judajskie’. Douglas Reed Autor artykułu kompletnie chyba nie znał treści Pisma 
Apostołowie głosili na podstawie fałszywego Prawa? Kazali słuchać z niego wszystkiego pomimo że to fałszerstwo ludzkie? Jezus wykładał sfałszowaną naukę ? Paweł powiedział o fałszerstwie że jest natchnione i mamy z niego czeepać? TYLKO IDIOTA BY ŁYKNĄŁ TAKI ARTYKUŁ. zresztą wystarczy zobaczyć kim jest autor i kto rozprowadza takie treści.
Banda tumanów i ateistów.. Listek - 2014-10-11, 12:14
A dlaczego trudne? Naród jest jak jeden organizm.Błędy głowy wpływają na resztę ciała. Gdy król podejmie jakieś decyzje to ma to wielki wpływ na jego naród ,na jego poddanych.
oluss - 2014-10-11, 15:29 Trudne bo ludzie niedouczenie,nie mający wiary,czytający Biblie jak gazetę.. mają wielki problem ze zrozumieniem jej treści i robią z Boga seryjnego morderce czy też okrutnika.Kiedy Bóg zaczyna działać w taki a nie inny sposób na zło panoszące się wśród ludzi 
Krystian - 2014-10-11, 16:01
np. RN na webdzie 
dałem smutaszka, ponieważ szkoda mi takich ludzi oluss - 2014-10-11, 18:08 ja dam również smuteczek
ale mi tam nie szkoda..szyderca dostanie to co chce
nie widzę problemu szkoda tylko ludzi którzy łykają
różne brednie.. oluss - 2014-11-23, 02:45 KSIĘGI POWTÓRZONEGO PRAWA 22 (28) Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę - dziewicę niezaślubioną - pochwyci ją i śpi z nią, a znajdą ich, (29) odda ten mężczyzna, który z nią spał, ojcu młodej kobiety pięćdziesiąt syklów srebra i zostanie ona jego żoną. Za to, że jej gwałt zadał, nie będzie jej mógł porzucić przez całe swe życie. Niektorzy wrogowie Biblii cytuja ten fragment jako niby dowod ze Bog zmusza zgwalcona kobiete do malzenstwa ze swoim oprawca. Jest to szalony wniosek i moga go wyciagnac tylko ludzie niedouczeni i dyszacy nienawisca do wszystkiego zwiazanego z Biblia.Amen 1.W zacytowanym fragmencie nie chodzi o zaden gwalt. Tylko seks przedmlazenski.Polskie tlumaczenie jest dosc slabe.. TRANSLATION: If a man finds a woman who is not engaged, and he and the woman engage in sexual intercourse (voluntarily, not forcefully) — if their actions are discovered, then must the man that had sex with her give unto the woman’s father a dowry (gift) in exchange for the daughters hand in marriage , because he has “Humbled” her (taken her virginity). - See more at: http://www.deonvsearth.co...i.t6Zn4wMw.dpuf https://billrandles.wordpress.com/scripture-under-fire/ NIE MA MOWY O ZADNYM GWALCIE i karaniu malzenstwem poszkadowana. 2.25 Lecz jeśli mężczyzna znalazł na polu młodą kobietę zaślubioną, zadał jej gwałt i spał z nią, umrze sam mężczyzna, który z nią spał. 26 Młodej kobiecie zaś nic nie uczynisz. Chwile wczesniej podany jest przyklad jak konczy gwalciciel.. Kobiecie nic sie nie dzieje.. Gwalciciel zostaje usmiercony. 3. Jeśli ktoś uwiódł dziewicę jeszcze nie zaręczoną i obcował z nią, uiści rodzinie opłatę składaną przy zaślubinach i weźmie ją za żonę. (16) Jeśliby się ojciec nie zgodził mu jej oddać, wówczas winien zapłacić tyle, ile wynosi opłata składana przy zaślubinach dziewic Al-Wasik - 2015-01-16, 20:59 Bardzo ciekawy temat.
zion599 - 2015-01-16, 21:23
To pytanie nastręcza nielada kłopotów , ale ludziom, ktorzy niewłaściwie je rozumieją... np tłumacząc to w taki sposób ze to człowiek ma prawo oceniać kto jest potęcjalnym seryjnym zabójcą I na tej podstawie karać??? Otóż NIGDY W ŻYCIU!!! Jest to poznawcza prewencja , ktora wzieła zaczątek w drzewie poznania dobra i zła. Tylko Bóg KTÓRY MA WGLĄD W LUDZKIE SERCA moze dokonać eksterminacji na potecjalnie szkodliwym ludzie jakim byli Wrogowie Starotestamentowego Izraela Bardzo mi sie smutno robi,jak się wmawia obrońcom Biblii intencje ktorych nie wygłosili I wmawia się im naukę ludzką i niby to dozwolenie do oceny zamiast Boga Jest to karygodne... Gdyż jest niczym więcej , niż szerzeniem ciemnoty i zakłamywaniem sensu Świętej Księgi jaką jest Biblia zion599 - 2015-01-17, 01:32 czy mógłby ktokolwiek przekazać tą treść? Lub chociaż parafrazując tą wyraźną róznicę miedzy ludzkim a Bożym osądem??? Bo widzę , ze na ościennym forum jest nadal uskuteczniana twórczość własna, która nie ma KOMPLETNIE nic wspólnego Z tym co zostało wypowiedziane. Taki pseudotemat można ciągnąć w nieskończoność Ale to ma taką wartość , jak HEROICZNA walka z urojonym potworem. a tego każdy głupi go pokona... nawet dzieciak w przedszkolu. Tyle ze on tak naprawde nie istnieje. Wrecz przeciwnie z tym co zostało wypowiedziane ma tyle wspólnego, co ogień z wodą. Krystian - 2015-01-17, 01:38
Raczej z tego forum na webie już nikt nie pisuje. A wątpię aby konik Ci ją przekazał. 
zion599 - 2015-01-17, 01:39 to zauważyłem , ze konik raczej ma to wszystko niestety gdzieś :( Szkoda, bo przecież nie musiałby pisać , ze to autorstwa tak 'obrzydliwego katolika' jak jfs. 
Krystian - 2015-01-17, 02:07
Czekaj czasem tutaj zawita Migdałka, ale jako nowy mod na webie, raczej nie będzie chciała się narazić Ance. Migdałek - 2015-01-17, 23:16 Krystian, wyjaśniałam dosadnie powody mojej wstrzemięźliwości wobec tego forum i nie było wśród nich osoby Anny Krystian - 2015-01-17, 23:24
Ja nie uczestniczę w wojence pomiędzy tymi forami. Jestem ponad to jako admin. Zion tylko mi napisał, aby przekazać wiadomość to mu odpisałem, że Ty możesz. Al-Wasik - 2015-01-24, 22:20 Poruszony i zniesmaczony szydzeniem z Biblii na bibliawebd postanowiłem sprzeciwić się temu bezczelnemu zachowaniu admina RNa i zamieścić teksty obalające jego herezje. Pawel Sw. Pawlowi, w drodze do Damaszku (gdzie mial przesladowac chrzescijan), ukazal sie Jezus. W Dziejach sa dwa opisy tego zdarzenia, pozornie sprzeczne: Dz. 9,3 I stalo sie w czasie drogi, ze gdy sie zblizal do Damaszku, olsnila go nagle swiatlosc z nieba, 9,4 a gdy padl na ziemie, uslyszal glos mówiacy do niego: Saulu, Saulu, czemu mnie przesladujesz? 9,5 I rzekl: Kto jestes, Panie? A On: Ja jestem Jezus, którego ty przesladujesz; 9,6 ale powstan i idz do miasta, tam ci powiedza, co masz czynic. 9,7 A mezowie, którzy z nim byli w drodze, staneli oniemiali, glos bowiem slyszeli, ale nikogo nie widzieli. Dz. 22,9 A ci, którzy byli ze mna, swiatlosc wprawdzie widzieli, ale glosu tego, który rozmawial ze mna, nie slyszeli. W pierwszym fragmencie jest napisane, ze ludzie którzy byli z Pawlem slyszeli glos, a w drugim, ze nie slyszeli. Róznica wynika z nieprecyzyjnego oddania znaczenia slowa 'slyszec'.Jest to greckie slowo 'akono'(189), które przybiera rózne znaczenia, w zaleznosci od konstrukcji w zdaniu. W Dz.9,7 slowo 'slyszeli' jest uzyte z dopelniaczem (glos), a w Dz.22,9 z biernikiem ( glosu ). Konstrukcja z dopelniaczem wyraza tylko, ze cos jest slyszane. Natomiast konstrukcja z biernikiem opisuje, ze nie tylko ktos cos slyszy, ale ze slucha ze zrozumieniem tresci tego, co uslyszal. Tak wiec opisy nie sa ze soba sprzeczne; drugi fragment jest po prostu bardziej precyzyjny, stwierdza ze towarzysze Pawla nie slyszeli glosu w taki sposób, zeby rozumiec to co bylo mówione. Wniosek: - róznica w opisach slyszenia glosu Jezusa wynika z nieprecyzyjnego oddania znaczenia slowa 'slyszec' even the ultra-literal KJV translates the same Greek word akouo as "understand in 1 Corinthians 14:2 Slowo uzyte przez Pawla akouo w Corin 14:2 nawet w ultra literalnym przekladzie KJB zostalo przetlumaczone jako ROZUMIEC.Autor poczatkowo nie podaje wszystkich szczegolow jak np.kto z Pawlem podrozowa..Jednak jak to ma Biblia do siebie sama sie uzupelnia i dalej sa podane szczegoly tego zajscia. http://www.fundamentjezus...cibiblijne.html Jan(Eliasz) Jan Chrzciciel dzialal w tym samym Duchu co Eliasz - stad porównanie do tego wlasnie proroka (wybrania,namaszczenia i poslania w tym samym Duchu Jahwe), który wzywal do nawrócenia do Jedynego Boga (o Eliaszu napisane jest w 1 Królewskiej od rozdz. 17). W Lk.1:17 jest proroctwo o narodzeniu sie i celu wybrania Jana Chrzciciela, jako tego, który pójdzie przed Mesjaszem glosic "czas laski": Bedzie bowiem wielki w oczach Pana; wina i sycery pic nie bedzie i juz w lonie matki napelniony bedzie Duchem Swietym. (16) Wielu sposród synów Izraela nawróci do Pana, Boga ich; (17) on sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza, zeby serca ojców naklonic ku dzieciom, a nieposlusznych - do usposobienia sprawiedliwych, by przygotowac Panu lud doskonaly. Lukasza 1:15-17 Napelniony Duchem Swietym - Duchem Pana, tym samym Duchem, co kiedys prorok Eliasz. Jezus jako Mesjasz, byl zapowiadany przez proroków w Pismach Starego Testamentu. Zostaly dane Izraelowi wskazówki, po czym rozpoznaja ze to TEN wlasnie jest obiecanym Mesjaszem, który przyszedl najpierw po to, aby odkupic z grzechu ludzi przez swoja ofiare, smierc i zmartwychwstanie i po raz drugi przyjdzie - w innym celu... Miedzy innymi poprzedzi Mesjasza prorok nawolujacy do nawrócenia do Boga. Jest to zapowiedziane np. w Malachiasza 3:23-24 23 Oto Ja posle wam proroka Eliasza przed nadejsciem dnia Panskiego, dnia wielkiego i strasznego. 24 I skloni serce ojców ku synom, a serce synów ku ich ojcom, abym nie przyszedl i nie porazil ziemi [izraelskiej] przeklenstwem. oraz w Izajasza 40:3-5: 3 Glos sie rozlega: ŤDroge dla Pana przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gosciniec naszemu Bogu! 4 Niech sie podniosa wszystkie doliny, a wszystkie góry i wzgórza obniza; równina niechaj sie stana urwiska, a strome zbocza nizina gladka. 5 Wtedy sie chwala Panska objawi, razem ja wszelkie cialo zobaczy, bo usta Panskie to powiedzialyť. Sam Jan Chrzciciel osbiscie powoluje sie na ten fragment Izajasza w Lk.3:2-6. Jezus potwierdzil apostolom, ze wypelnilo sie proroctwo o celu poslania i osobie Jana Chrzciciela - jest o tym mowa w tych fragm. z Mr.9:9-13; Mt.11:14; Mt. 17:14, ale i tak dla wielu na darmo...bo nie uwierzyli i nienawrócili sie do Boga Z reszta sam Jan Chrzciciel tez dal o sobie swiadectwo Ew. Jana 1: 19-31 http://biblista.pl/index....blii&Itemid=548 Abraham(alfons) Wrócmy do naszych kpiarzy z Biblii. Podam jeden przyklad oparty na Abramie. Tak wyglada relacja wedlug biblii Tysiaclecia: "Kiedy zas nastal glód w owym kraju, Abram powedrowal do Egiptu, aby tam przez pewien czas pozostac; byl bowiem ciezki glód w Kanaanie. A gdy sie juz zblizal do Egiptu, rzekl do swojej zony, Saraj: Wiem, ze jestes urodziwa kobieta; skoro cie ujrza Egipcjanie, powiedza: to jego zona; i zabija mnie, a ciebie zostawia przy zyciu. Mów wiec, ze jestes moja siostra, aby mi sie dobrze wiodlo ze wzgledu na ciebie i abym dzieki tobie utrzymal sie przy zyciu. Gdy Abram przybyl do Egiptu, zauwazyli Egipcajnie, ze Saraj jest bardzo piekna kobieta. Ujrzawszy ja dostojnicy faraona, chwalili ja takze przed faraonem. Totez zabrano Saraj na dwór faraona, Abramowi zas wynagrodzono za nia sowicie. Otrzymal bowiem owce i woly, niewolników i niewolnice oraz oslice i wielblady. Pan jednak dotknal faraona i jego otoczenie wielkimi karami za zabranie Saraj, zony Abrama. Wezwal wiec faraon Abrama i rzekl: Cózes mi uczynil? Czemu mi nie powiedziales, ze ona jest twoja zona? Dlaczego mówiles: ze to moja siostra, tak ze wzialem ja sobie za zone? A teraz - oto twoja zona; zabierz ja i idz! Dal tez faraon rozkaz dworzanom, zeby Abrama i jego zone, i caly jego dobytek odprowadzili [do granicy]." Rodzaju 12:10-20 Otóz na podstawie tego tekstu sugeruje sie wierzacym, ze Abram byl streczycielem i chcial zarobic na swojej zonie. Wysmiewaja, ze ktos chcialby zabic meza spowoduj pieknej zony. Gdybysmy chcieli odpowiedziec w podobnym tonie, czyli szyderstwem na szyderstwo to stwierdzilibysmy, ze pewnie nigdy nie widzial jak wygladaja Niemki. A co jesli Egipcjanki byly jeszcze mniej urodziwe od Niemek? Oczywiscie nie pisze tego teraz powaznie. To, co teraz zrobilem to odwolalem sie do panujacych stereotypów, czyli dokladnie to samo, co robia kpiarze odwoluja sie do dzisiejszego pojmowania swiata by wmówic, ze kiedys bylo tak samo, czyli mnóstwo pieknych kobiet. Przypominam, ze wówczas nie bylo kosmetyków. A kobiety byly zapracowane od rana do wieczora. Saraj byla juz w podeszlym wieku wedlug dzisiejszych standardów, ale miala niewolnice do wykonywania ciezkiej pracy i nie rodzila nigdy dzieci. Ludzie wówczas zyli dwa razy dluzej niz dzis, co znaczy, ze ulegali degradacji (starosci) wolniej. Saraj w wieku 60 lat mogla wygladac na 30. W dodatku byla biala a Egipcjanki w tamtych czasach mialy ciemna skóre. To samo w sobie czynilo ja atrakcyjna. Wszystkie te szczególy zdaja sie wskazywac na kilka ciekawostek. Prawdopodobnie mlode dziewczeta nie cieszyly sie takim powodzeniem jak w dzisiejszym spoleczenstwie, które wyraznie zmierza do pedofilii. Natomiast w wsród zapracowanych kobiet dojrzalych gdzie kazda miala po kilkanascioro dzieciaków, Saraj mogla naprawde robic dobre wrazenie zwlaszcza, jesli z urodzenia byla juz wyjatkowo piekna kobieta. Pisze o tym, poniewaz dla mnie zawsze ten fragment byl najdziwniejszy. Kpiarze, o których wspominam nie kwestionuja jej wieku, poniewaz podwazaloby ich teorie, ze Abram chcial na zonie zarobic i sie wzbogacic. To jest charakterystyczne w manipulacji, ze pomija sie pewne szczególy a inne wyolbrzymia i uprawdopodabnia. Jak byl naprawde? Abrama glód zapedzil do Egiptu nie, dlatego jak sugeruja kpiarze, ze bylo tam bogactwo tylko, dlatego ze Egipt byl nawadniany rozlewajaca sie szeroko delta Nilu. Tymczasem Kanaan byl zalezny od opadów deszczu, Kiedy deszczu zabraklo zaczelo takze brakowac pozywienia Abram mial sporo osób na utrzymaniu a w Kanaanie byl obcym, czyli ostatnim do wyzywienia. W Egipcie bylo dzieki rzece Nil nie brakowalo pozywienia. Abram jednak obawial sie o swoje zycie. Jako przybysz musial sie liczyc z agresja i brakiem ochrony od miejscowych wladców. Nie jest tak jak mysla niektórzy, ze Abram odwiedzil Egipt jak równy Faraonowi i od razy udal sie do jego palacu. Nic z tego. To urzednicy Faraona doniesli mu, ze w jego królestwie pojawila sie piekna kobieta i dopiero w ten sposób oboje trafili na dwór królewski. Nie poznajemy wielu szczególów, ale z tego, co zawiera Pismo Swiete faraon bierze za zone Saraj a Abrama obficie za to wynagradza. Mamy, wiec taka sytuacje, ze Abram zamieszkuje w Egipcie a swoja zone przedstawia miejscowym, jako siostre, co zreszta bylo prawda byla siostra przyrodnia. Gdyby byl mezem a ktos zechcialby ja posiasc to oczywiscie musialby go zabic. Bylo to prawdopodobne. Wystarczy poczytac Krzyzaków Sienkiewicza by sie przekonac, ze zabijajac przeciwnika zagarnialo sie jego majatek razem ze sluzba. W Polsce pretekstem byly pojedynki a co bylo pretekstem w Egipcie nie wiemy, ale obcy nie podlegal ochronie w Egipcie. Jesli sam nie byl wstanie sie bronic to musial stracic wszystko. Widzimy to wyraznie, gdy Lot zostaje porwany z calym dobytkiem i dopiero Abraham go uwolni (Rodzaju 14:11,12). Panowalo wówczas prawo, ze silniejszy ma prawo zniewolic slabszego i zabrac mu cokolwiek chce. Przedstawil sie, jako brat niczym nie ryzykowal gdyz kazdy ewentualny amant nie tylko by mu nie zagrazal, ale wrecz przeciwnie staralby sie mu przypodobac gdyz od brata by zalezalo, komu zostalaby poslubiona jego siostra. Abram móglby w ten sposób zwodzic natretów az do opuszczenia Egiptu. Tymczasem sprawa sie skomplikowala, poniewaz wezwal ich na dwór Faraon i Abram stana w sytuacji, która znaja wszyscy chyba klamcy na swiecie. Wprawdzie on nie klamal to jednak tez nie wyjawil wszystkiego. Sytuacja zaczyna sie wymykac z pod kontroli. Nie moze sprzeciwic sie faraonowi, nie moze mu odmówic ani nie moze wyjawic, ze klamal w kazdym z tych przypadków bylby na pewno natychmiast zabity. Brnie, wiec w ten koszmar ku wlasnemu przerazeniu i jedyne, na co moze liczyc to Bóg. Jego zaufanie jest uzasadnione, Bóg rzeczywiscie naprawia ta sytuacje. Sprawa sie powtarza w innej miejscowosci gdzie takze panuje potezny król. "Mawial o swej zonie Sarze: Jest ona moja siostra. Wobec tego Abimelek, król Geraru, wyslal swoich ludzi, by zabrali Sare." Rodzaju 20:2 Król Abimelek nawet sie nie fatygowal osobiscie wyslal swoich zbirów by zabrali Sare jak bezdomnego psa. Nikogo o nic nie pytajac. Abraham mógl, wiec spodziewac sie ze równie dobrze zostanie zabity i takze Sare zabiora. Nie mial powodów przypuszczac, ze bedzie inaczej. Dlaczego by mieli przejmowac sie staruszkiem? Cala podróz Abrahama przez te niegoscinne kraje byla bardzo ryzykowna ale nie mial on innego wyjscia jak liczyc na Boza ochrone i to robil a Bóg go chronil. "Tej samej jednak nocy przyszedl Bóg do Abimeleka we snie i powiedzial do niego: Umrzesz z powodu tej kobiety, która zabrales, gdyz ona ma meza. Abimelek, który jeszcze nie zblizyl sie do niej, rzekl: Panie, czy mialbys takze ukarac smiercia ludzi niewinnych? Przeciez on mi mówil: Ona jest moja siostra, i przeciez ona równiez mówila: On jest moim bratem. Uczynilem to w prostocie serca i z rekami czystymi. Wtedy Bóg rzekl do niego: I ja wiem, ze uczyniles to w prostocie serca. Totez sam ciebie powstrzymalem od wykroczenia przeciwko Mnie; dlatego nie dopuscilem, abys sie jej dotknal. Teraz wiec zwróc zone temu czlowiekowi, bo jest on prorokiem i bedzie sie modlil za ciebie, abys pozostal przy zyciu. Jezeli zas nie zwrócisz, wiedz, ze na pewno nie minie smierc ciebie i wszystkich twoich bliskich." Rodzaju 20:3-7 Kpiarze wybieraja, w co wierza a w co nie wierza i tak w tym przypadku akceptuja wszystko za wyjatkiem tego, ze Sara byla nietknieta przez Abimeleka. Smieja sie ze przeciez za cos zaplacil Abimelek Abrahamowi. Otóz drodzy kpiarze w powyzszym tekscie znajdziecie powód, dla którego Abimelek byl taki hojny dla Abrahama. Zostaje wyraznie poinformowany, ze modlitwa Abrahama moze go ocalic nic, wiec dziwnego, ze pragnie on udobruchac meza Sary, co dodatkowo potwierdza, ze wczesniej zabral ja bez pytania o zgode. Czy nie zastanawialo was nigdy, dlaczego pojawiaja sie tacy kpiarze? Dla naiwnych jest wersja, ze sa przejeci krzywda, jaka wyrzadza religia, bo wszelkie zlo bierze sie z religii i trzeba z nia skonczyc. Nie jest to prawda i ludzie inteligentni znajacy historie wiedza ze najwiekszych zbrodni dopuscili sie ci którzy odrzucili Boga tacy jak Lenin, Stali, czy Hitler. Odkad pojawil sie humanizm wzrosla liczba wojen i mordów na calych narodach. Faktycznie sa to ludzie pracujacy dla wroga Boga szatana. Oczywiscie nie bezposrednio. Sluza zlu szydzac z dobra i tego, co ludzie wierzacy szanuja jedni, jako pozyteczni ignoranci, czyli sami wierza w to, co mówia a inni swiadomie sluza zlu, swiadomie klamia. Co proponuja w zamian? Nic. Róbta co chceta byle byscie nie sluzyli Bogu a poza tym Hulaj duszo piekla nie ma. Zastawiales sie kiedys, co jest wyznacznikiem nowoczesnosci? Brak hamulców moralnych. Brak moralnosci nazywa sie nowoczesnoscia i to jest jedyne, co wrogowie Boga chca nam zaproponowac. "To przede wszystkim miejcie na uwadze, ze przyjda w ostatnich dniach szydercy pelni szyderstwa, którzy beda postepowali wedlug wlasnych zadz" 2 Piotra 3:3 http://www.jeszu.pl/2015/...szyderstwa.html http://iktotuzmysla.salon...e-historyczne,2 Ezdrasz i Nehemiasz Another observable distinction concerns the same information but given in different forms. For example, Ezra 2:24 and Nehemiah 7:28 where the same group of people are referred to as children ("ben" ie son, boy, young one) and men ("ish") (compare also Ezr 2:20-21 with Neh 7:25-26). Thus, considering the differences, we can say that there were two lists, and taking into account the time that had elapsed since the period of Ezra 2 and the time when Nehemiah found the register in Nehemiah 7, and the additional fact that the "children" were referred to as "men," it seems that there could be another census taken after the people arrived so as to update the register. This could very well be the case for in Nehemiah 7:5, Nehemiah testified how God had put a burden on him to conduct a census and the first step he took was to look for the former register which he found and he noted the details of it in the remaining part of that chapter. This would mean that both the lists in Ezra 2 and Nehemiah 7 were accurate records with no errors whatsoever; the list found in Nehemiah being a list that was written after the one in Ezra 2, taking into account the changes that would have taken place within the time that had elapsed between the two writings. Dwie listy... http://www.febc.edu.sg/BBVol13_2b.htm Ofiary calopalne czy tez nie Nie od poczatku ale kiedy kaplanstwo zostalo "wybrane" ofiary zaczeto skladac. Ofiary wskazywaly na Chrystusa..byly one cieniem i przewodnikiem.. http://dabhar.org/SP/1/1Ofiary.htm Zloczyncy na krzyzu Zloczyncow bylo kilku..ale tylko jeden z nich zmienil postawe.. Zmartwychstanie Najlepiej chyba bedzie jak chronologicznie przedstawie wszystkie ewangelie, które sie uzupelniaja, a nie wykluczaja: Po uplywie szabatu Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salome nakupily wonnosci, zeby pójsc namascic Jezusa. Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze bylo ciemno, Maria Magdalena udala sie do grobu. (...lecz zanim) przyszly do grobu, slonce wzeszlo, niosac przygotowane wonnosci. A mówily miedzy soba: ŤKto nam odsunie kamien od wejscia do grobu?ť A oto powstalo wielkie trzesienie ziemi. Albowiem aniol Panski zstapil z nieba, podszedl, odsunal kamien i usiadl na nim. Postac jego jasniala jak blyskawica, a szaty jego byly biale jak snieg. Ze strachu przed nim zadrzeli straznicy i stali sie jakby umarli. (I wówczas dotarla Maria Magdalena i druga Maria) Gdy jednak spojrzaly, zauwazyly, ze kamien byl juz odsuniety, a byl bardzo duzy. Pobiegla wiec i przybyla do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochal, i rzekla do nich: ŤZabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go polozonoť. Wyszedl wiec Piotr i ów drugi uczen i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczen wyprzedzil Piotra i przybyl pierwszy do grobu. A kiedy sie nachylil, zobaczyl lezace plótna, jednakze nie wszedl do srodka. Nadszedl potem takze Szymon Piotr, idacy za nim. Wszedl on do wnetrza grobu i ujrzal lezace plótna oraz chuste, która byla na Jego glowie, lezaca nie razem z plótnami, ale oddzielnie zwinieta na jednym miejscu. Wtedy wszedl do wnetrza takze i ów drugi uczen, który przybyl pierwszy do grobu. Ujrzal i uwierzyl. Dotad bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, [które mówi], ze On ma powstac z martwych. Uczniowie zatem powrócili znowu do siebie. (Maria Magdalena i druga Maria pozostali bo) byly bezradne. Maria Magdalena natomiast stala przed grobem placzac. A kiedy [tak] plakala, nachylila sie do grobu i ujrzala dwóch aniolów w bieli siedzacych tam, gdzie lezalo cialo Jezusa - jednego w miejscu glowy, drugiego w miejscu nóg. Aniol zas przemówil do niewiast: ŤWy sie nie bójcie! Gdyz wiem, ze szukacie Jezusa Ukrzyzowanego. Nie ma Go tu, bo zmartwychwstal, jak powiedzial. Chodzcie, zobaczcie miejsce, gdzie lezal. A skoro weszly, nie znalazly ciala Pana Jezusa. Przestraszone, pochylily twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: ŤDlaczego szukacie zyjacego wsród umarlych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstal. Przypomnijcie sobie, jak wam mówil, bedac jeszcze w Galilei: "Syn Czlowieczy musi byc wydany w rece grzeszników i ukrzyzowany, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie"ť. Wtedy przypomnialy sobie Jego slowa. Lecz idzcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: Idzie przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedzialť. One wyszly i uciekly od grobu; Nikomu tez nic nie oznajmily, bo sie baly. Ogarnelo je bowiem zdumienie i przestrach. (Anioly) rzekli do niej: ŤNiewiasto, czemu placzesz?ť Odpowiedziala im: ŤZabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go polozonoť. Gdy to powiedziala, odwrócila sie i ujrzala stojacego Jezusa, ale nie wiedziala, ze to Jezus. Rzekl do niej Jezus: ŤNiewiasto, czemu placzesz? Kogo szukasz?ť Ona zas sadzac, ze to jest ogrodnik, powiedziala do Niego: ŤPanie, jesli ty Go przeniosles, powiedz mi, gdzie Go polozyles, a ja Go wezmeť. Jezus rzekl do niej: ŤMario!ť A ona obróciwszy sie powiedziala do Niego po hebrajsku: ŤRabbuniť, to znaczy: Nauczycielu! A oto Jezus stanal przed nimi i rzekl: ŤWitajcie!ť One podeszly do Niego, objely Go za nogi i oddaly Mu poklon. Rzekl do niej Jezus: ŤNie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstapilem do Ojca. Natomiast udaj sie do moich braci i powiedz im: "Wstepuje do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego"ť. ŤNie bójcie sie! Idzcie i oznajmijcie moim braciom: niech ida do Galilei, tam Mnie zobaczať. Poszla Maria Magdalena oznajmiajac uczniom: ŤWidzialam Pana i to mi powiedzialť. Pospiesznie wiec oddalily sie od grobu, z bojaznia i wielka radoscia, i biegly oznajmic to Jego uczniom. Oznajmily to wszystko Jedenastu i wszystkim pozostalym. A byly to: Maria Magdalena, Joanna i Maria, matka Jakuba; i inne z nimi opowiadaly to Apostolom. Lecz slowa te wydaly im sie czcza gadanina i nie dali im wiary. i Sprawozdanie z Ewangelii wedlug Jana rozpoczyna sie w niedziele, gdy jeszcze bylo ciemno. Maria Magdalena przyszla do grobu, ale gdy zobaczyla odsuniety kamien, pobiegla po Piotra i Jana15. Natomiast pozostali ewangelisci podaja, ze Maria Magdalena przybyla do grobu z innymi kobietami wczesnym rankiem, gdy bylo juz jasno16. Niewiasty w pustym grobowcu zobaczyly aniolów wedlug Mateusza jednego, który wczesniej odwalil glaz17, wedlug Marka mlodzienca w bialej szacie18, a wedlug Lukasza dwóch aniolów w jasniejacych szatach19; Jan tez mówi o dwóch aniolach, ale piszac o tym spotkaniu, wymienia sama Marie Magdalene20. Lukasz napisal, ze niewiasty poszly ze slowami aniolów do apostolów21, co potwierdzil Mateusz22, natomiast Marek podal, ze uciekly od grobu, ogarnal je bowiem lek i zdumienie, i nic nikomu nie mówily, bo sie baly23. Zacznijmy od pory niedzielnego poranka, kiedy kobiety udaly sie do grobu, aby namascic cialo Jezusa. Czy byla jeszcze noc czy wczesny poranek, gdy Maria przybyla do grobu? Niewiasty, które mialy dokonac namaszczenia, mieszkaly w róznych miejscach. Maria Magdalena pochodzila, jak sie wydaje, z Betanii, a wiec miala przed soba 2 km drogi. Jesli umówila sie z nimi przy grobie o swicie, to musiala wyjsc z domu, gdy jeszcze bylo ciemno, jak napisal Jan, zwlaszcza ze uzyl czasownika, który moze znaczyc przychodzi, idzie lub udaje sie. Zastosowany przez niego czas gdy jeszcze bylo ciemno odnosi sie raczej do jej wyjscia z domu i podrózy niz do przybycia na miejsce24. Czy Maria byla sama, jak mogloby sie wydawac z lektury Ewangelii wedlug Jana? Wyglada na to, ze Maria wybrala sie w droge z druga Maria, dlatego u Mateusza czytamy: O swicie pierwszego dnia tygodnia, przyszla Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzec grób25. Czy przyszly razem do grobu, tego nie wiemy, ale jesli nie, to owa druga Maria mogla pójsc po masci przygotowane przez kobiety przed sabatem26 albo po wonnosci zakupione po sabacie, w sobote wieczorem27, i przyjsc z nimi w towarzystwie innych niewiast, gdyz czytamy, ze wczesnym rankiem, przyszly do grobu, niosac wonnosci, które przygotowaly28. Czy w pustym grobie Jezusa byl jeden aniol czy dwóch? Prawdziwa sprzecznosc istnialaby, gdyby Mateusz napisal, ze nie bylo dwóch aniolów. Piszac, ze byl jeden, nie zaprzeczyl Lukaszowi czy Janowi, którzy wymienili dwóch, gdyz w dwóch zawiera sie takze jeden. Innymi slowy, skoro bylo dwóch aniolów, to musial byc takze i jeden. Apostol Jan koncentruje sie w swym sprawozdaniu na Marii Magdalenie, ale nie znaczy to, ze zaprzecza pozostalym ewangelistom. Napisal, ze Maria, widzac odwalony kamien, od razu pobiegla po Piotra i Jana, mówiac: Wzieli Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go polozyli29. Uzyta przez nia liczba mnoga potwierdza obecnosc innych kobiet przy grobie, a wiec zgadza sie z relacjami pozostalych ewangelistów. Po odejsciu Marii Magdaleny, niewiasty zajrzaly do grobu i zdjal je strach30. Ujrzaly aniolów w ludzkiej postaci31, od których otrzymaly polecenie, aby przywolac apostolów. Tak tez uczynily32. Marek jednak napisal, ze uciekly od grobu i nic nikomu nie mówily, bo sie baly33. Sprzecznosc ta moze byc pozorna. Kobiety byly przejete bojaznia, o czym wspomina nie tylko Marek. Marek jednak konczy na tym swój opis, podczas gdy Mateusz i Lukasz podaja, co wydarzylo sie pózniej. Po takim przezyciu kobiety potrzebowaly nieco czasu, aby ochlonac, zanim poszly i opowiedzialy o wszystkim apostolom34. Piotr i Jan, powiadomieni przez Marie Magdalene, szybko pobiegli do grobu35, co potwierdza Lukasz36, po czym wrócili do domu37. Maria poszla za nimi i pozostala przy pustym grobie, placzac. Kiedy zajrzala do srodka, zobaczyla dwóch aniolów w ludzkiej postaci, co potwierdza relacja Marka i Lukasza38. Maria musiala byc zaplakana lub miec opuszczona glowe, bo poczatkowo wziela stojacego w poblizu Jezusa za ogrodnika, mówiac: Panie! Jesli ty go wziales, powiedz mi, gdzie go polozyles, a ja go wezme39. Wystarczylo slowo Jezusa: Mario, aby Go rozpoznala: A ona obróciwszy sie powiedziala do Niego po hebrajsku: Rabbuni, to znaczy Nauczycielu!40. Wtedy i Maria poszla, aby oznajmic wszystkim uczniom, ze widziala zmartwychwstalego Pana41. W sprawozdaniu czterech ewangelistów dotyczacym zmartwychwstania trudno dokladnie okreslic kolejnosc wszystkich wydarzen i zharmonizowac ze soba wszystkie szczególy. Ale podczas gdy filozofowie i liberalni teolodzy wykorzystuja te pozorne czy rzeczywiste niescislosci jako argument przeciwko natchnieniu i wiarygodnosci Biblii, to historycy widza w nich dowód autentycznosci ich relacji. Pisze o tym niemiecki historyk Hans Stier: To, ze zródla omawiajace zmartwychwstanie Jezusa zawieraja niescislosci w pewnych szczególach, jest dla historyka dowodem ich wiarygodnosci. Gdyby bowiem byly wytworem Kosciola czy innej grupy ludzi, wówczas relacja bylaby kompletna i zgodna. Z tego powodu kazdy historyk jest szczególnie sceptyczny, gdy sprawozdania o wydarzeniu wyjatkowej wagi sa pozbawione jakichkolwiek niescislosci42. http://www.solafide.dei.p...d=126&Itemid=88 101 innych "sprzecznosci" rozwiazanych tutaj : http://www.debate.org.uk/...getic/contrads/ naka - 2015-01-25, 00:09 "wszystko jest trudne zanim stanie się proste" Al-Wasik - 2015-01-30, 19:32 Ze względu na coraz to gorsze herezje głoszone na szatańskiej stronie bibliawebd wstawiam kolejny artykuł obalający bzdury ateisto-deisto-gnostycznej szajki. Szczególnie popchnęła mnie do tego chora z nienawiści Manna z Piekła-heretyczka i furiatka. 1.Dzieci POLECAM SZCZEGÓLNIE WYKŁAD KYLE BUTTA ateiści,moralność i Biblia. Why Did God Order Babies To Be Killed - Kyle Butt https://www.youtube.com/watch?v=2DR8nmjSunw Dla ateisty odebranie życia ziemskiego dziecka równa się z odebraniem mu wszystkiego. Dla Boga odebranie życia ziemskiego dziecka równa się z danem mu życia wiecznego Bóg wiec nie ukarał tych dzieci tylko je zbawił.Zycie nie kończy się na ziemi i wielu o tym zapina.Proponuje tez posłuchać twierdzeń znanych ateistów na temat ICH moralności..to tak w skrócie.Sam David pisał że spotka się ze swoim zmarłym dzieckiem po zmartwychwstaniu. Izajasz Sprawiedliwy ginie i nikt się tym nie przejmuje. Odchodzą ludzie pobożni i nikt na to nie zważa. Zaprawdę, to zło sprawia, ze sprawiedliwy ginie, ale po to, aby zażywać pokoju. Leżą teraz na swoich posłaniach ci, co za życia szli droga prawości Mateusz Cóż pomoże człowiekowi, jeśli nawet cały świat posiądzie, a na duszy swojej poniesie szkodę? Cóż może dać człowiek w zamian za własne życie? [/i] Paweł Dla mnie bowiem życie to Chrystus, a śmierć to po prostu zysk. (22) Następnie ateista argumentuje to dlaczego od razu nie zabić by wszystkich... A ja się pytam kim jesteś abyś o tym decydował?Bóg wie lepiej a nie my. My nie wiemy jakby wyglądało życie danego dziecka które by przeżyło Czasami bezbożny/bezbożni są do pewnego czasu "tolerowani".. Niezbadane są Jego wyroki, nieodgadnione nasze ścieżki.... Warto w tym wypadku zapoznać się z historią Hioba który błagał o śmierć... Dlaczego wiec Hiob się nie zabił?? Ponieważ Hiob rozumiał że jedynie Bóg ma prawo decydować o ludzkim życiu w tym i jego.Bóg wie doskonale kiedy i kogo zdjąć ze świata. Poza tym to Bóg jest dawca życia i wszystko należy do niego.Nawet powietrze którym oddychamy. Izajasz Obwieszczam od początku to, co ma przyjść, i naprzód to, co się jeszcze nie stało. Mówię: Mój zamiar się spełni i uczynię wszystko, co zechce. Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa górują nad ziemia, tak drogi moje - nad waszymi .. Salomon Prz 16:1-4 [i] Rzeczą człowieka są rozważania serca, lecz od Pana pochodzi odpowiedz języka. Wszystkie drogi człowieka wydaja mu się czyste, lecz Pan bada duchy. Powierz Panu swoje sprawy, a wtedy ziszcza się twoje zamysły. Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu. Paweł Przecież On mówi do Mojżesza: Ja wyświadczam łaskę, komu chcę, i miłosierdzie, nad kim się lituję. [Wybranie] więc nie zależy od tego, kto go chce lub o nie się ubiega, ale od Boga, który okazuje miłosierdzie. Albowiem mówi Pismo do faraona: Po to właśnie cię wzbudziłem, aby okazać na tobie moją potęgę i żeby rozsławiło się moje imię po całej ziemi. A zatem komu chce, okazuje miłosierdzie, a kogo chce, czyni zatwardziałym. Powiesz mi na to: Dlaczego więc Bóg czyni jeszcze wyrzuty? Któż bowiem woli Jego może się sprzeciwić? Człowiecze! Kimże ty jesteś, byś mógł się spierać z Bogiem? Czyż może naczynie gliniane zapytać tego, kto je ulepił: Dlaczego mnie takim uczyniłeś? Czyż garncarz nie ma mocy nad gliną i nie może z tej samej zaprawy zrobić jednego naczynia ozdobnego, drugiego zaś na użytek niezaszczytny? Jeżeli więc Bóg, chcąc okazać swój gniew i dać poznać swoją potęgę, znosił z wielką cierpliwością naczynia [zasługujące] na gniew, gotowe na zagładę, i żeby dać poznać bogactwo swojej chwały względem naczyń [objętych] zmiłowaniem, które już wprzód przygotował ku chwale Dodatkowo Moral Implications of Atheism - Kyle Butt https://www.youtube.com/watch?v=OoJpW6edSZw Does God Kill / Bible Answers - Walter Veith https://www.youtube.com/watch?v=BOzH6iGwVA8 What made it OK for God to kill women and children in the Old Testament? https://www.youtube.com/watch?v=taYhbRm6pnU Samuel 15:3 https://www.youtube.com/watch?v=f152ScaF8XA The God of the Old Testament Kills ChildrenIs https://www.youtube.com/watch?v=l4LXcBi0vpg the God of the Old Testament the same as the God of the New Testament https://www.youtube.com/watch?v=BkOnr4Dkqog 2.Dziewice i gwałty Sprawa dziewic Dodatkowo z dziewic ocalałych Izraelici pozwolili im przez miesiąc opłakiwać swoich bliskich, a potem mogli brać je za żony. A zatem te kobiety były pełnoprawnymi członkiniami Izraela, a nie niewolnicami seksualnymi czy konkubinami jak to czyniły inne ludy. Dziewice były zaś oszczędzane, ponieważ zazwyczaj w kultach narodów przeznaczonych na eksterminacje utrata dziewictwa wiązała z seksem sakralnym i praktykowaniem czarnoksięstwa (składaniem dzieci w ofierze). A teraz przyjrzyjmy się rzekomym gwałtom i wersetom które są przekręcane przez ateistów. Potem pójdziesz do niej, zostaniesz jej mężem, a ona twoją żoną. 14 Jeśli ci się przestanie podobać, odeślesz ją, gdzie zechce, nie sprzedasz jej za srebro ani nie obejdziesz się z nią jak z niewolnica, ponieważ obcowałeś nią wbrew jej woli.[Pwt 21: 13-14] A teraz popatrzmy na PNŚ. I zdejmie z siebie płaszcz swej niewoli, i zamieszka w twoim domu, i będzie opłakiwać swego ojca i swą matkę przez cały miesiąc księżycowy; potem zaś masz z nią współżyć i weź ją w posiadanie jako swa oblubienice, i zostanie twoją żoną. Nie widzę gwału. Jeśli podejdziesz pod miasto, by z nim prowadzić wojnę, najpierw ofiarujesz mu pokój, a ono ci odpowie pokojowo i bramy ci otworzy, niech cały lud, który się w nim znajduje, zejdzie do rzędu robotników pracujących przymusowo, i będą ci służyli. Jeśli ci nie odpowie pokojowo i zacznie z tobą wojować, oblegniesz je. Skoro ci je Pan, Bóg twój, odda w ręce - wszystkich mężczyzn wytniesz ostrzem miecza. Tylko kobiety, dzieci, trzody i wszystko, co jest w mieście, cały łup zabierzesz i będziesz korzystał z łupu twoich wrogów, których ci dał Pan, Bóg twój. Tak postąpisz ze wszystkimi miastami daleko od ciebie położonymi, nie będącymi własnością pobliskich narodów. Tylko w miastach należących do narodów, które ci daje Pan, twój Bóg, jako dziedzictwo, niczego nie zostawisz przy życiu. Gdyż klątwą obłożysz Chetytę, Amorytę, Kananejczyka, Peryzzytę, Chiwwitę i Jebusytę, jak ci rozkazał Pan, Bóg twój,abyście się nie nauczyli czynić wszystkich obrzydliwości, które oni czynią ku czci bogów swoich, i byście nie grzeszyli przeciw Panu, waszemu Bogu. Korzystać mieli z łupów, a nie z kobiet i gwałcić je wbrew Prawu Mojżesza. To nadinterpretacja ateistyczna! Uczynię człowieka rzadszym niż najczystsze złoto, i śmiertelnika - droższym niż złoto z Ofiru. Dlatego niebiosa się poruszą i ziemia się wstrząśnie w posadach, na skutek oburzenia Pana Zastępów, gdy rozgorzeje gniew Jego. I stanie się tak: jak gazela zgubiona i jak trzoda, której nikt nie chwyta, każdy powróci do swego narodu, każdy ucieknie do swojego kraju. Każdy odszukany będzie przebity, każdy złapany polegnie od miecza. Dzieci ich będą roztrzaskane w ich oczach, ich domy będą splądrowane, a żony - zgwałcone. Oto Ja pobudzam przeciw nim Medów, którzy nie cenią sobie srebra ani w złocie się nie kochają. Wszyscy chłopcy będą roztrzaskani, dziewczynki zmiażdżone. Nad noworodkami się nie ulitują, ich oko nie przepuści także niemowlętom. To Izrael podbił Babilon? Gdzie mogę o tym przeczytać? Jest to proroctwo które nie odnosi się do Izraela, bo przecież on nie podbił Babilonu tylko Bóg ujawnił jak skończy przez swoje plugastwo( tak też będzie ze wszelkimi bluźniercami). Teraz co do dziewic rzekomo gwałconych. It's clear that God didn't intend for the soldiers to rape the women, but rather to take them captive. The law God had given to the Israelites condemned rape, in some cases punishing it with death (Dt 22:25-27). Also, immediately following the command to spare the virgin women, the soldiers were instructed to purify themselves and their captives (31:19), and rape (or consensual intercourse) would have violated this command (Lev 15:16-18). In the rest of the chapter, the women are usually referred to as people (using the masculine adam), not women or virgins, underscoring the notion that they were seen as captives rather than sexual objects.1 It's theoretically possible that some of the soldiers raped the women, but given the circumstances it seems very unlikely. The soldiers would have known that rape was a violation of both the law and the instruction to purify themselves, as shown above; they had also seen God punish such violations with death during their travels in the desert. In fact, they had recently experienced a plague and executions resulting from their relations with Midianite women (25:1-9), as Moses reminded them. At that time, all those who had sexual relations with the Midianites were killed. It's highly implausible that the soldiers would have wanted to have anything to do with the Midianite women given this context. So what did happen to the women (and children)? God gave the Israelites permission to marry women they took captive, but they were to treat their wives with respect: the women were to have time to mourn their families first, and were not to be mistreated (Dt 21:10-14). Those who didn't marry would have become servants, but there were rules against mistreating them as well (Ex 21:26-27, Dt 23:15-16). See the article on slavery laws for more on the treatment of female slaves. Dziewice mogły zostać żonami Izraelitów. I nie mogły być źle traktowane ,czyli też gwałcone. BÓG TEGO ZABRANIA!!!!!!!!!!!!!!!!! CZYTAĆ BIBLIĘ!!!!!!!!!!! http://www.rationalchristianity.net/numbers31.html http://hermeneutics.stack...and-males-in-nu 3.Wojna Po pierwsze pierw Izrael zawsze dawał szansę przyłączenia się. Po drugie anihilowane zostały narody, które zajmowały ziemie przeznaczone dla Izraela.Do tego te narody były jak gangrena dla reszty i musiały zostać unicestwione. Po trzecie była to sprawiedliwość, którą Bóg zapowiedział przy wyjściu z Egiptu, kiedy bezbronny Izrael został zaatakowany przez te zdegenerowane państwa. http://hermeneutics.stack...spare-females-i https://bible.org/seriespage/12-saul-and-amalekites-1-samuel-151-35 4.Nadziewanie na Pal. Zginęły tylko winne osoby bez żadnych dzieci. Ci co poginęli uprawiali kult Baala To był jedyny sposób aby zatrzymać dalszą degenerację wśród śmierci Izraela. Kara śmierci jest potrzebna, aby chronić innych przed degeneratami. 5.Przy okazji pozorna sprzeczność dotycząca Saula http://claudemariottini.c...eign-in-israel/ http://evidenceforchristi...s-of-1-sam-131/ http://reformed-theology....bc/bc.98.08.htm http://greghamm55.blogspo...saul-reign.html |
