FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Moja twórczość - taki tam wierszyk sytuacyjny

zion599 - 2014-08-13, 16:08
Temat postu: taki tam wierszyk sytuacyjny
Idzie Kali Boga Chwali przyniosł wino , świecę pali
Przyszedł Buba
Była rozróba
Wmowil ludziom ze od Kalego do świecy płynie Chluba
I rozniosl tą wieśc po swiecie
Teraz i wy o tym wiecie
Teraz Kali też swieczke Panu pali
Lecz nie wierzą w to ludzie mali :roll:
Widzą jak świece wychwala sobie
Bo pana oczmi nie widać, cóż ja na to zrobie
:lol: :-D

nike - 2014-08-13, 17:17

hahahaha :-D
Iwona - 2014-09-02, 14:15

Ten wierszyk wiele mówi jak w tym świecie jest rzeczywiście. Człowiek Boga chwali, lecz ludzie dostrzegają jedynie to co na zewnątrz widać i to oceniają, a nie patrzą na to co wewnątrz
Bobo - 2014-09-02, 15:02

Rzecz właśnie w tym, że jak ktoś ma Boga wewnątrz to nie potrzebuje czegoś na zewnątrz.
Iwona - 2014-09-02, 17:41

Bobo napisał/a:
Rzecz właśnie w tym, że jak ktoś ma Boga wewnątrz to nie potrzebuje czegoś na zewnątrz.

Tylko, że czasem warto "zarażać" innych tą naszą relacją do Boga. Ludzie patrzą na ludzi religijnych i myślą sobie "ja też tak chcę, ja też chcę mieć taką relację z Bogiem", a niektórzy też wtedy przypominają sobie o Bogu jeśli np. kiedyś zapomnieli, że istnieje

Bobo - 2014-09-02, 17:49

Iwona napisał/a:
Tylko, że czasem warto "zarażać" innych tą naszą relacją do Boga.


Zapalanie świeczki nie jest żadnym 'zarażaniem'. Relacje są osobiste i nie można tym 'zarazić'.
Natomiast od przypominania o Bogu są pasterze w zborach albo ewangelizatorzy z poza zboru. Tak jak Jezus, głoś zywemu człowiekowi a nie zapalaj 'na pokaz' świeczki czy pal kadzidło.

Iwona - 2014-09-02, 18:34

Bobo napisał/a:
Iwona napisał/a:
Tylko, że czasem warto "zarażać" innych tą naszą relacją do Boga.


Zapalanie świeczki nie jest żadnym 'zarażaniem'. Relacje są osobiste i nie można tym 'zarazić'.
Natomiast od przypominania o Bogu są pasterze w zborach albo ewangelizatorzy z poza zboru. Tak jak Jezus, głoś zywemu człowiekowi a nie zapalaj 'na pokaz' świeczki czy pal kadzidło.

Kali składa osobisty hołd Panu. Gdyby na pokaz to robił to znaczy, że zależy mu na osobistej chwale, na tym by go ludzie chwalili podziwiali jaki to on święty. Bo dostrzega Jego obecności. Ale inni nie wiedzą o Bożej obecności i się dziwią. Ewangelizatorem może być każdy jeśli jest na to gotowy i chce dzielić się swoją wiarą z innymi. Ludzie widzą przykłady wiary i uczą się od nich. Czasem potrzeba takich przykładów by człowiek zmienił swoje życie i zdecydował się na życie z Bogiem.

Krystian - 2014-09-03, 20:35

Iwona napisał/a:
Ewangelizatorem może być każdy jeśli jest na to gotowy i chce dzielić się swoją wiarą z innymi.


Kompletna bzdura.
Aby głosić ewangelię innym ludziom, trzeba być posłanym.
No chyba, że ktoś chce głosić swoją 8-)

Iwona - 2014-09-04, 10:02

Krystian napisał/a:
Iwona napisał/a:
Ewangelizatorem może być każdy jeśli jest na to gotowy i chce dzielić się swoją wiarą z innymi.


Kompletna bzdura.
Aby głosić ewangelię innym ludziom, trzeba być posłanym.
No chyba, że ktoś chce głosić swoją 8-)

Zgadzam się z tym posłaniem. Ale ewangelizuje się nie tylko słowem, ale również czynem. Dostrzegam, że bardzo dobrze radzą sobie w tym osoby, które np. idą do biednych ludzi i niosą im pomoc. A ktoś kto obok przygląda się stwierdza po pewnym czasie "ja też tak chcę żyć". Takie "zarażenie" miłością może być pierwszym krokiem na drodze ku nawróceniu danego człowieka. Ale drogi ku nawróceniu są różne.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group