FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Ogłoszenia - Szanujemy język, którym piszemy

bartek212701 - 2014-08-25, 11:39
Temat postu: Szanujemy język, którym piszemy
Błaga się, prosi, wymaga, nalega, etc. etc. etc. aby użytkownicy forum szanowali siebie i swój język. Kilka prostych zasad.

NIE z czasownikami piszemy rozdzielnie: Nie lubię, nie biorę, nie piję, nie pisze głupot na forum, nie przeklinam, nie ubliżam.

Nie z przymiotnikami piszemy łącznie: Niedobrze, nieładnie się odzywasz, niebezpieczny jest twój język.

Dbajmy o końcówki i określniki:

dobrze:
tĘ matkĘ
tĘ organizacjĘ
tĘ gadkĘ
tĄ matkĄ
tĄ organizacjĄ
tĄ gadkĄ

źle:
tĄ matkĘ


Więcej grzechów forum nie pamiętam, za wszystkie bardzo żałujecie i obiecujecie poprawę, bo jak nie to ban :mrgreen:

nike - 2014-08-25, 11:42

bartek212701, Ja ciebie proszę kochany Bartusiu mnie starej babie pomagaj i na każdym kroku koryguj, ja jestem zdolna nauczę się szybko, mówię poważnie teraz. :)
bartek212701 - 2014-08-25, 11:45

<buziak> Nike kochana ja wiem, Ty jesteś wspaniała, bardziej mi chodzi o nasza młodzież, bo pisze jak kura pazurem :-P będę ich molestować o te proste zasady, bo to im później ułatwi pisanie CV, np olusowi do cyrku :-P o!

P.S. Z tym cyrkiem oczywiście żartuje :-P

nike - 2014-08-25, 12:23

ale ja chcę,zebys mi zwracał uwagę, albo poprawiał, bo chyba mam problem z dużymi literami i przecinkami. Toć mi bliżej do 100 lat jak do niemowlęctwa hehehehe :-D :-D kocham was. :-D
bartek212701 - 2014-08-25, 12:29

:-D dobrze kochana, Ty też będziesz na moim widelcu :oops:
oluss - 2014-08-25, 14:16

O Jezu :roll:
chcesz mnie zbanować :-D ?

bartek212701 - 2014-08-25, 14:22

Nie, chcę bysmy pisali poprawnie, jak na ludzi znających swój język przystało :)
oluss - 2014-08-25, 14:34

Jestem analfabetą co poradzę?
może jakieś fory dla inwalidów :) ?

bartek212701 - 2014-08-25, 15:02

no masz fory, w pierwszym poście- gotowy wzór prawidłowego pisania :) a jak Ci wisi, to trudno.
oluss - 2014-08-25, 15:14

Bartku tu nie ma co się śmiać :)
To choroba..więc nawet wzory na niewiele się zdadzą.

Ozeasz - 2014-11-24, 21:45

.






Sorry Bartku ja nie dam rady, nie posiadam polskiej klawiatury :-D






.

bartek212701 - 2014-11-24, 21:50

Dobrze :) nic nie szkodzi
Polonista - 2016-01-01, 21:22

I stosujemy interpunkcję! Żeby nie wychodziły bzdury tak jak administratorowi Krystianowi.
U mnie miałby 1 i nieodpowiednie z zachowania.

bartek212701 - 2016-01-01, 22:52

bywa, ze uczniowie mają problemy z dysortografią, dyskalkulią i innymi :) Czasami trzeba mieć trochę więcej zrozumienia i nie stawiac im z góry niedostatecznych.
Ocena świadczy w dużej mierze o nauczycielu. Dużo jedynek w dzienniku, to wynik pracy nauczyciela :)
Powód do wstydu znaczy ;-)

Krystian - 2016-01-02, 00:12

Polonista napisał/a:
I stosujemy interpunkcję! Żeby nie wychodziły bzdury tak jak administratorowi Krystianowi.
U mnie miałby 1 i nieodpowiednie z zachowania.


Jestem dla Ciebie oczkiem w głowie widzę. :lol:
Masz żonę w domu, czy tak sobie piszesz z nudów ,bo nie masz co ze swoim ....... zrobić :?:

zion599 - 2016-01-02, 00:22

Cytat:
Dużo jedynek w dzienniku, to wynik pracy nauczyciela

polemizowałbym 8-)

Krystian - 2016-01-02, 00:43

zion599 napisał/a:
Cytat:
Dużo jedynek w dzienniku, to wynik pracy nauczyciela

polemizowałbym 8-)


Oczywiście Zionie.
Bartek nie ma doświadczenia.
Niektórzy nauczyciele, aby mieć spokój święty dają uczniom zamiast jedynkę
dopuszczający.

bartek212701 - 2016-01-02, 17:28

zion599 napisał/a:
Cytat:
Dużo jedynek w dzienniku, to wynik pracy nauczyciela

polemizowałbym 8-)

To nie polemizuj :) bo to ogólnie przyjęta opinia przez MEN i wszelkie pedagogiczne podreczniki, które są obce pewnym nauczycielom (tzw. nauczycielom zawodowym, a nie z pasji) :)
Nauczyciel (jesli jest dobry) potrafi tak zmobilizowac ucznia do swojego przedmiotu, tak ciekawie prowadzić zajęcia, że z nieuka zrobi się przynajmniej poprawny uczeń - trójkowy, czwórkowy :)
Jesli natomiast w dzienniku są same jedynki, to nie oznacza czesto, ze uczniowie maja na przedmiot 'wylane' mówiąc kolokwialnie, bywa to czesto z winy nauczyciela, który po prostu lubi stawiać jedynki, albo stawia dwójki, bo mu żal stawiać jedynek...no ale oceny świadczą o nauczycielu, bo tak dyrektor szkoły rozlicza swoich pracowników :)

Krystianie, ja Ciebie nie komentuje publicznie, dobrze wiesz czemu :) Nie lubię ośmieszac nauczycieli, choć jak wiesz uważam, ze wielu nimi być nie powinno. Przykładowo mamy dużo brudnych ulic, a tak elitarny zawód powinien być tylko dla elitarnej grupy studiującej kierunki o profilu nauczycielskim, bo czego może nauczyć nauczyciel, który klnie, albo docina w sposób wulgarny?

Nauczyciel, który dla 'świetego spokoju' daje dwa zamiast jeden, nie jest nauczycielem, to zwykły pracownik oświaty, taki leniuszek, który nauczyłby sie szacunku do tego zawodu jakby mu dali sprzątac ulicę.

Nie cierpię nauczycieli, którzy odbębnią etat w szkole, a w domu nie przygotowują kolejnych zajęć, nie wprowadzają innowacyjnych technik podczas zajęć, bo to tylko odpad sprzed reformy :)
Szkoła się zmienia, zmieniają się uczniowie, a nauczyciele sobie siedzą i grzeją tyłki na ciepłych posadkach, no ale już coraz mniej takiej degeneracji, dzięki Bogu.
Niestety do tej pory ten zawód przez takich 'nauczycieli' stracił prestiż, bo dziś każdy (nawet z dostatecznym na dyplomie) kto ukończył studia nauczycielskie może dostac pracę...o zgrozo!

zion599 - 2016-01-02, 21:14

bartek, ja widze ze Ty jesteś za 'modern educasyun' w ktorej to miedzy innymi
nauczyciele w opinii publicznej zbierają za brak zainteresowania uczniów.


Otóż sprawa jest połowiczna .;
O ile nauczyciel czasem nie 'aktywizuje' ucznia, to bywa w wielu przypadkach tak,
ze ten uczeń ma gdzieś sprawy tego przedmiotu i nie uczy się, ponieważ ma
ważniejsze sprawy do załatwienia jak np : facebook, koledzy, czy
to co najcześciej- gry komputerowe
Nauczyciel uczący np historii musiałby znać gry w ktore tewn uczeń gra i dopasowac
lekcje tak , by program kojarzył mu się z gierką :roll:
I o ile dałoby sie to w przypadku jednej wojny pod Gettysburgiem
dając dzieciakom demko:


Tak cąły program przerobić to juz jest nielada szkopuł...
Łatwiej oczywiscie maja informatycy,uczący programowania, czy biurowego ,matematycy, czy fizycy zapodając dzieciakom ''5 sposobów na[..]''
czy kanały na yt matematyczne int. matematyką ,. gorzej z przedmiotami wyzej wymenionymi
Jak zaczniesz uczyć polskiego w szkole, to zapewne zrozumiesz, ze to nie jest takie proste jak to sie wydaje.

zion599 - 2016-01-02, 21:24

aha jescze jedno tak czy śmak , to nie nauczyciel zbiera oceny,
a uczeń wiec modern educasyun to twór bez przyszłości
i oby jak najdłużej, bo nauczyciele beda mieli w życi takie nauczanie.

bartek212701 - 2016-01-02, 22:07

zion599, Posłuchaj, model dawnej szkoły, gdzie nauczyciel mówił, a uczeń zapisywał minął. Dziś mamy chore społeczeństwo i trzeba do niego jakoś trafić, zaciekawić, dziś przez bezstresowe wychowanie my musimy dostosowac sposób nauczania :)
Jestem za rozwagą. Tyle Zionie :)

bartek212701 - 2016-01-02, 22:08

zion599 napisał/a:
aha jescze jedno tak czy śmak , to nie nauczyciel zbiera oceny,
a uczeń wiec modern educasyun to twór bez przyszłości
i oby jak najdłużej, bo nauczyciele beda mieli w życi takie nauczanie.

Nie rozumiesz chyba co piszę :)
Jesli nauczyciel źle przygotuje klase do klasówki, to ona słabo ją napisze, tak?
Jeśli przygotuje ją dobrze, to Ci, którzy chcą napisza ją zawsze dobrze, ale Ci słabsi zapamiętają z lekcji dużo więcej niż w przypadku nudnych lekcji.

Nudne lekcje to mierne wyniki. Lekcje pokazowe, z tablicami interaktywnymi, filmami, inscenizacjami, zagadkami, to zajęcia, które sprawiają przyjemnośc z nauki

Docere, a jeszcze i movere i co najwazniejsze DELECTARE :)
Nauka przez zabawę, przyjemność.

Rzadko kogo zaciekawi przepisywanie podręcznika i kucie regułek.
Jesli nauczyciel przykładowo zrobi lekcję gdzie w postaci krzyżówki będzie zadawał pytania, podzieli klase na dwie grupy i zwycięskiej zaproponuje bdb oceny, to wszyscy się zechcą przygotować ;-)

SZKOŁA NIE MUSI BYĆ NUDNA! To o czym piszę to KENowska reforma szkolnictwa, ale przede wszystkim oświeceniowe ideały :) kantowskie.

zion599 - 2016-01-02, 22:10

ketrab napisał/a:
Jestem za rozwagą.



No i oby to była rozwaga a nie nagonka na nauczyciela
Jednak nauczyciel jest postacią ważniejszą niż uczeń, bo to on naucza.
wiec ten moj obrazek wiele mówi
Albo uczeń jest leń albo jest pilny
Jeśli juz patrzeć po ocenach to mozna co najwyzej powiedziec,
ze ten nauczyciel jest do kitu, ktory wystawia wiekszosci uczniom jedynki
Ale tak czy siak ocenie podlegają uczniowie, a nie nauczyciele i to jest zdrowa relacja

zion599 - 2016-01-02, 22:13

Cytat:
Nudne lekcje to mierne wyniki. Lekcje pokazowe, z tablicami interaktywnymi, filmami, inscenizacjami, zagadkami, to zajęcia, które sprawiają przyjemnośc z nauki

Docere, a jeszcze i movere i co najwazniejsze DELECTARE :)
Nauka przez zabawę, przyjemność.


niby tak, ale to powinna być pomoc, a nie wymaganie ze strony uczniów.
Kiedyś takich bajerow nie było i rozbestwiony uczeń nie ma prawa wymagać od nauczyciela, tylko raczej uczyć sie pilnie, bo nie zda
Od dobrej woli nauczyciela zalezy czy obejrzy sobie prezentacje czy nie
a nie od jego obowiązku
I tu jest kość niezgody miedzy nami, bo Ty uważasz zupełnie na odwrót
co jest dla mnie osobiście patologią moralną i odwróceniem wartości.
Zupelnie tak jakby uczen byl tu królem wioski i on wystawiał nauczycielowi oceny
Nie sądzisz ze cos tu jest niehalo?

bartek212701 - 2016-01-02, 22:14

zion599 napisał/a:
Jeśli juz patrzeć po ocenach to mozna co najwyzej powiedziec,
ze ten nauczyciel jest do kitu, ktory wystawia wiekszosci uczniom jedynki
Ale tak czy siak ocenie podlegają uczniowie, a nie nauczyciele i to jest zdrowa relacja

Posłuchaj :) mylisz się i to bardzo.

Ocena w dzienniku jest rezultatem połowicznym nauczyciela i ucznia. Oczywiście, zdarzają się prymitywy, którym nic nie pomoże, ale to w klasie max 2,3 osoby.

To zdjęcie, które pokazujesz to prawda, ale przy nauczycielach, którzy nie potrafią wyperswadować szacunku do swojej osoby.

Nauczyciel ma być KREATYWNY, a jeśli taki nauczyciel nie jest, to niech nie szkodzi młodemu pokoleniu swoimi staromodnymi metodami, które dziś niestety do niczego nie prowadzą. Młodzież się zmienia, więc szkoła musi się dostosowac, by ją wykształcić, a nie zniechęcić do nauki i żeby młodziez kończyła edukację na gimnazjum.

bartek212701 - 2016-01-02, 22:16

zion599 napisał/a:
Od dobrej woli nauczyciela zalezy czy obejrzy sobie prezentacje czy nie
a nie od jego obowiązku
I tu jest kość niezgody miedzy nami, bo Ty uważasz zupełnie na odwrót
co jest dla mnie osobiście patologią i odwróceniem wartości.

Odsyłam Cię do bibliografii na temat edukacji w obecnej szkole. Dziś nie uczy się tak jak kiedyś (niestety). Chodzi o wyniki, a nie o postawienie na swoim przez nauczycieli, którzy mają misję kształcić, a nie niszczyć.

zion599 - 2016-01-02, 22:16

Cytat:
Nauczyciel ma być KREATYWNY, a jeśli taki nauczyciel nie jest, to niech nie szkodzi młodemu pokoleniu swoimi staromodnymi metodami, które dziś niestety do niczego nie prowadzą. Młodzież się zmienia, więc szkoła musi się dostosowac, by ją wykształcić, a nie zniechęcić do nauki i żeby młodziez kończyła edukację na gimnazjum.


Przekladając to na biblijną strefę-
Jezus powinien dostać jedynke jako nauczyciel, bo nie nauczył Faryzeuszy dobrze religii
...

nie był zbyt postępowy...
EEE chyba nie tędy jednak droga, panie bartek.
To młodzież powinna dostawac oceny, nie nauczyciele to jest droga właściwa
albo uczeń jest pilny albo głąb, a to ze nauczyciel ma ciekawsze metody to jest
tylko i wylacznie efekt jego chęci czy dobrej woli, a nie obowiązku
dopasowania się do ucznia.

bartek212701 - 2016-01-02, 22:19

zion599 napisał/a:
Zupelnie tak jakby uczen byl tu królem wioski i on wystawiał nauczycielowi oceny
Nie sądzisz ze cos tu jest niehalo?

Zionie, świat się zmienia. Rodzice pozwalają na za wiele dzieciakom i potem nauczyciel nie może za bardzo w to ingerować.

NAUCZYCIEL MA OBOWIĄZEK korzystać z rzutników, nagrań multimedialnych, i innych innowacji edukacyjnych, bo tego wymaga od niego MEN. Mamy przykładowo wykonywac różne rodzaje lekcji, pokazowe, podające, multimedialne, z róznymi metodami, choćby: praca z tekstem, przekładu intersemiotycznego, czy inne. nauczyciel jest kreatorem...no bo co to za nauczyciel, który weźmie podręcznik i będzie uczniom z podrecznika temat czytał? Tak to można się w domu pouczyć :-D
NAUCZYCIEL MA WSKAZAĆ DROGĘ, zachęcić do samo-edukacji :)

zion599 - 2016-01-02, 22:19

Cytat:
Odsyłam Cię do bibliografii na temat edukacji w obecnej szkole. Dziś nie uczy się tak jak kiedyś (niestety). Chodzi o wyniki, a nie o postawienie na swoim przez nauczycieli, którzy mają misję kształcić, a nie niszczyć


Przykro mi, ale to uczeń ma się uiczyć a nie nauczyciel, powtarzam poraz kolejny
No co innego jeśli taki nauczyciel gnębi jak piszesz ale jeśli naucza normalnie
to uczeń nie ma prawa wymagać, bo nie on tu jest od wymagania
Nie stawiajmy świata na głowie!


Cytat:
bo tego wymaga od niego MEN.


Jeśli wymaga tego program nauczania to tak, ale te korzystanie z rzutników
nie daje jednak na nim odpowiedzialności zainteresowania ucznia przedmiotem.

bartek212701 - 2016-01-02, 22:22

zion599 napisał/a:
Przekladając to na biblijną strefę-
Jezus powinien dostać jedynke jako nauczyciel, bo nie nauczył Faryzeuszy dobrze religii
...

Nie udawaj Krystiana :)
zion599 napisał/a:
To młodzież powinna dostawac oceny, nie nauczyciele to jest droga właściwa

Ciekawe dlaczego po każdym semestrze na studiach wypełniam ankiety oceny zajęć...bo nauczyciel TEŻ JEST OCENIANY i nic na to nie poradzisz.
zion599 napisał/a:
albo uczeń jest pilny albo głąb, a to ze nauczyciel ma ciekawsze metody to jest
tylko i wylacznie efekt jego chęci czy dobrej woli, a nie obowiązku
dopasowania się do ucznia.

I własnie to co piszesz, TO NIE MA PRAWA SIĘ NAZYWAĆ NAUCZYCIELEM, bo to obibok zazwyczaj, który chce ciągnąc tylko kasę :)
Niestety nauczyciel ma obowiązek pracy kreatywnej, bo każdy przychodzacy nowy nauczyciel przedstawiający plan roczny z metodami, których nie realizuje nauczyciel obecny w szkole, może zostać zwolniony jeśli sam ich nie wprowadzi.

bartek212701 - 2016-01-02, 22:23

zion599 napisał/a:
Przykro mi, ale to uczeń ma się uiczyć a nie nauczyciel, powtarzam poraz kolejny

Nauczyciel ma OBOWIĄZEK samokształcenia i dokształcania się na potrzeby lekcji. Nauczyciel ma uczestniczyć raz w semestrze w szkoleniach.
Nie wiesz, nie komentuj :)

Ty myślisz o szkole sprzed 20 lat, a niestety to już jest inna młodzież. Czy 20 lat temu uczniowie przychodzili do szkoły z nożami, albo zakładali nauczycielom śmietniki na głowę? No raczej nie. Dziś do uczniów należy trafić inaczej, zazwyczaj przez relację partnerską, taką gdzie nauczyciel nie jest belfrem, a partnerem, który pomaga Ci nauczyć się czegoś i oczekuje, ze będziesz mu się odpłacał tym samym - będziesz się uczył.

Nie ma bicia rąk, czy ciągnięcia za uszy, bo od razu policja...ale to może i lepiej, bo teraz nauka nie odbywa się w strachu.

Niestety czasami brakuje dyscypliny, ale to dlatego, ze dziś rodzicami są Ci, którzy byli dyscyplinowani i swoim dzieciakom tego chcą zaoszczędzić.

Pomyśl zionie przed kolejnym wpisem, bo naprawdę piszesz anachronizmy, niestety to przeszłość.


Dawne metody były łatwiejsze, bo i młodziez była łatwiejsze. Jakby to nadal trwało to super, laba, piekła nie ma, ale niestety tak nie jest i trzeba się wykazać.
Dziś nauczyciel idzie do pracy, wraca, tworzy konspekty zajęć, wymyśla pomoce naukowe. Praca nauczyciela ma trwac 24 na dobę, bo to też czesto wychowawca, który w trudnych chwilach ma współdziałac z psychologiem, pedagogiem, z rodzicami. MA BYĆ DOBRYM ANIOŁEM, stróżem ucznia, a nie belfrem. Dziś żyjemy w innym świecie. To co było 20 lat temu nie istnieje. Niestety zionie taka jest prawda.

Jesli jakiś nauczyciel działa dziś tak, jak 20 lat temu, to jest on nieefektywny, albo uczniowie się go boją, a szacunek z powodu strachu, to wstyd dla nauczyciela.

zion599 - 2016-01-02, 22:36

bartek to nie żadne anachronizmy, to ze Ty podajesz jakieś różnej maści skrajne
przypadki, to nie zmienia faktu, ze oceniany jest uczeń a nie nauczyciel
a jak oceniany jest nauczyciel jest to p-atologia społeczna i trzeba to sobie powiedziec
wprost
Nauczyciela obowiązuje dokłądny zakres nauczania i ma on wykonywac swoj zawód
Jeśli ma powołanie to zainteresuje dzieciaki dodatkowymi czynnościami
A je3śli tego nie zrobi, lub jeśli grupa ma gdzieś tego naucyciela bo woli mu kosz na głowę
założyć
to i tak uczniowie beda kiblować a nauczyciel, jeśli naucza prawidłowo jest dobrym pedagogiem i żadne modernistyczne sposoby nauczania tego nie zmienią.
A tymbardziej idiotyczne pomysły placowek (ktore notabene szanujący sie nauczyciel
opuści, bo nie bedzie chcial brac udziału w tym cyrku)
Tyle w tym temacie

bartek212701 - 2016-01-02, 22:39

http://zs1goworowo.pl/dok...NAUCZYCIELA.pdf
Ocena w przykładowej szkole

Ocena nauczyciela http://www.szkolnictwo.pl/index.php?id=PU0765

I nie dyskutuj ze mna więcej na temat, w którym jesteś zielony, dobrze? :)
Bez urazy.

zion599 - 2016-01-02, 22:45

i co to ma do rzeczy, to nie uczniowie, ani rodzice wystawiają te oceny (chyba ze na wniosek)
Juz w ten system wkradła sie pewna patologia, stąd wyrastają samolubne gnojki
zamiast ludzi i potem pretensje do kogo beda?
Moim zdaniem do ustawodawców, bo nauczyciel tutaj moze najmniej zmienić.

Ps. dzięki za link - tę karte podam jako projekt zmiany dla aktualnego rządu

zion599 - 2016-01-02, 23:11

dla nauczycieli :
https://www.youtube.com/watch?v=vOc6i1aS3eA

bartek212701 - 2016-01-02, 23:57

Pozdrawiam :)
Krystian - 2016-01-03, 00:14

Zionie jestem w szoku co wypisuje tutaj Bartek jako przyszły pedagog.
Nic nie rozumie.
Bartek nigdy nie pracowałeś z trudną młodzieżą.
Jakie najlepsze metody byś nie wprowadził to oni mają to w d..upie.
Partnerem nigdy masz nie być dla ucznia, bo Cię przestanie szanować , a potem Ci śmietnik na głowę założy.

bartek212701 - 2016-01-03, 03:59

Krystian napisał/a:
Partnerem nigdy masz nie być dla ucznia, bo Cię przestanie szanować , a potem Ci śmietnik na głowę założy.


https://www.google.pl/#q=...ciel+partnerska
Przykładowy cytat:
Cytat:
Polega ona oczywiście na pełnym, zaufaniu - tzw. relacja partnerska mistrz - uczeń.

Maaaaaaasa lektury, byś się dokształcił w temacie relacji nauczyciel-uczeń, bo rzeczywiście NIC NIE ROZUMIESZ


CZAS NA AUTOREFLEKSJĘ, bo pomimo "doświadczenia" wielu rzeczy nie wiesz. Czym się chwalić Krystianie? Niewiedzą? Nie ma czym, uwierz mi.

Krystian napisał/a:
Partnerem nigdy masz nie być dla ucznia, bo Cię przestanie szanować , a potem Ci śmietnik na głowę założy.

:-/ ja nawet komentowac nie mam chęci, bo to się przykro czyta, no ale ja już kiedys pisałem, ze sa nauczyciele, którzy pracują, ale są też nauczyciele wykonujący misję :)
Tyle. Nie lubiłeś się uczyć Krystianie w zakresie pedagogiki i psychologii na studiach? Przecież każdy kierunek nauczycielski wymaga przygotowania pedagogicznego i psychologicznego. Jesli nie zdobyłeś wtedy wystarczającej wiedzy, to powinieneś ją zdobyć teraz. Myślisz, że doświadczenie to najlepsza nauka? Powielać można błędy, a myśleć można, ze się robi dobrze...a no tak, robisz dobrze, stawiasz dwójki! BRAWO TY! :-D

Polonista - 2016-01-03, 09:32

Ciekawa dyskusja.
A kubeł na głowie interpunkcji nadal tkwi.
Jaką tu metodę zastosować?

bartek212701 - 2016-01-03, 13:15

Polonista napisał/a:
Jaką tu metodę zastosować?

Zastosowałbym metodę okazjonalnych ćwiczeń sprawnościowych, ale przede wszystkim zalecił czytanie książek, czyli praca z tekstem :-P
Krystian jest spoko :-P czasami jednak mysli, że jest taki bardzo wow, ale tylko czasami, a my się spieramy bardziej z sympatii.
Wybaczamy sobie :)

Widzisz polonisto? My po sprzeczkach potrafimy sobie powiedzieć "przepraszam" i nie spieramy się dalej.

Przepraszam Krystianie :-P byłem za ostry, niepotrzebnie.
Zionie, Ciebie też przepraszam :)

zion599 - 2016-01-03, 13:17

mnie nie masz za co bartek :) Dyskutowalismy sobie
mamy odmienne zdania i to jest normalne
Wiec :



Podrawiam :)

Iwona - 2016-01-03, 14:08

fajny temat
Krystian - 2016-01-04, 15:16

Bartku, chodzi o to, że Ty piszesz, aby stosować różne metody dydaktyczne itd.
Jednak nie wszędzie się da.
W naszej miejscowości są dwie szkoły ponadgimnazjalne.
Najlepsza młodzież z naszego miasta i okolic trafia do LO.
Tam spokojnie można stosować wszystko o czym napisałeś.
Reszta przychodzi do nas.
Mamy klasy zasadnicze zawodowe z których większość jest oporna na wszystko.
Uczę w tym roku klasę, gdzie na 31 osób 9 ma kuratora.
Tam wdrażanie metod, których mnie uczono na studiach podyplomowych z pedagogiki nie zdaje egzaminu.
Pracowała u nas taka młoda anglistka świeżo po studiach. Chciała pracować tak jak ją nauczono
na studiach.
Wprowadziła relacje partnerskie z uczniami.
Efekt był taki, że po roku miała dość i zwolniła się z pracy.
Powiedziała, że nigdy więcej nie będzie pracowała z taką młodzieżą.

bartek212701 - 2016-01-04, 19:07

Krystian napisał/a:
Wprowadziła relacje partnerskie z uczniami.

Relacja partnerska to nie jest "cześć" "cześć" :) to jest świadomośc bycia sobie RÓWNYM, podczas pracy. Nie eksponowanie swojej wyższości nad uczniem, jego zależnosci od Ciebie.

zion599 - 2016-01-04, 20:13

bartek
do nauczyciela powinien byc szacunek
Idealnym przykładem nauczyciela był nie kto inny jak Jezus Chrystus
Jak widać był powszechnie szanowany przez swoich uczniów
to fakt, nie wywyższał sie, bo nie musiał, a raczej pokazywał ze nauczyciel moze służyć
Tyle ze ... tych ktorzy sie buntowali nawet nie nazywał uczniami ^^
Wiec sory :mrgreen:
Jakby nie patrzeć to nie uczeń ma oceniać nauczyciela, ale na odwrót
i taka sytuacja o jaką postulujesz, jest to postawienie nauczycielstwa na głowie

Wyobrażasz sobie, że apostołowie wystawialiby Jezusowi oceny?
Albo członkowie zborów Bożych wystawialiby oceny Apostołom :) ?

na głowce, na głowce, niestety.

bartek212701 - 2016-01-04, 20:46

zion599 napisał/a:
Idealnym przykładem nauczyciela był nie kto inny jak Jezus Chrystus
Byli też i tacy, co na Niego pluli. Niestety. Ale tacy zdarzają się wszędzie.
Nauczyciel ma być światłem dla ucznia, przykładem, ale nie przerazającym potworem :)

Krystian - 2016-01-04, 21:20

Cytat:
Nauczyciel ma być światłem dla ucznia, przykładem, ale nie przerazającym potworem


Oczywiście, ale z drugiej strony jak pracuje z trudną młodzieżą to nie może być ciepłymi kluchami, bo sobie nie da rady.

bartek212701 - 2016-01-07, 17:19

Krystian napisał/a:
Oczywiście, ale z drugiej strony jak pracuje z trudną młodzieżą to nie może być ciepłymi kluchami, bo sobie nie da rady.
A czy dzisiaj jest jakas "łatwa" młodzież? :)
Krystian - 2016-01-07, 21:52

bartek212701 napisał/a:
Krystian napisał/a:
Oczywiście, ale z drugiej strony jak pracuje z trudną młodzieżą to nie może być ciepłymi kluchami, bo sobie nie da rady.
A czy dzisiaj jest jakas "łatwa" młodzież? :)


Bartku jest młodzież, której zależy na edukacji.
Ty ją nazywasz " łatwą"
Natomiast w całej tej dyskusji odnosiłem się do młodzieży
sprawiającej trudności wychowawcze.

Uczę oprócz klas zawodowych też klasy Technikum.
Mam taką fajną klasę o kierunku : technik logistyk.
Oni używają mózgu :-D
Kiedyś uczyłem klasę Technikum Ekonomicznego.
Miałem z nimi przedmiot elementy prawa.
Uczyłem ich najczęściej metodą przypadku lub inaczej sytuacyjną.
Podawałem im jakiś kazus, a oni mieli za zadanie odnieś się to stanu faktycznego i podać podstawę prawną.
Kazusy były tylko z prawa cywilnego i pracy, ponieważ tylko takie kodeksy ma szkolna biblioteka.
Jak ich wychowawczyni poszła na urlop zdrowotny to poszli do dyrektora szkoły, abym został
ich wychowawcą.

bartek212701 - 2016-01-07, 22:17

Krystian, A masz świadomość, że czesto ta "trudna" młodziez jest bardziej uzdolniona, od tej "łatwej"? :) Dlaczego twierdzisz, ze tylko Ci niesprawiający problemów wychowawczych używaja mózgów? :-D Tak wynika z Twoich słów, nie ubliżaj im :-D
Poznałem dziewczyne w gimnazjum z ADHD, a była świetna z przedmiotów ścisłych :) no ale cóż...lubiła bić szyby.

Krystian - 2016-01-07, 22:33

bartek212701 napisał/a:
Krystian, A masz świadomość, że czesto ta "trudna" młodziez jest bardziej uzdolniona, od tej "łatwej"? :) Dlaczego twierdzisz, ze tylko Ci niesprawiający problemów wychowawczych używaja mózgów? :-D Tak wynika z Twoich słów, nie ubliżaj im :-D
Poznałem dziewczyne w gimnazjum z ADHD, a była świetna z przedmiotów ścisłych :) no ale cóż...lubiła bić szyby.


Bartku nikomu nie ubliżam.
Tylko odniosłem się do twoich wcześniejszych postów, odnośnie podejścia do ucznie i metodyki
Jak zrozumiałeś to dobrze.
Jeżeli nie 8-)
To poznasz to w praktyce :-D
pozdrawiam Cię serdecznie i w tym temacie, kończę dyskusję :)

benek - 2016-11-11, 14:56

bartek212701 napisał/a:
:-D dobrze kochana, Ty też będziesz na moim widelcu :oops:
Pytane: czy to jest forum biblijne? Czy lekcja nauki j. polskiego, jak pisać poprawnie bez tak zwanych byków, czyli błędów ortograficznych? Z pewnością na tym forum ap. Piotr, został by zbanowany, bo bł jako prosty rybak niepiśmienny.
bartek212701 - 2016-11-11, 16:05

Forum biblijne. My nie jesteśmy prostymi rybakami, znamy swój język i z szacunku do piszących tu staramy się pisać w sposób odpowiedni...taki, by czytający mogli nas zrozumieć.

Pisanie na dany temat, nie wyklucza POPRAWNEGO językowo pisania :) Nie napiszę przecież "Prorzem wyjć ztond, bo mogem pujźć na policjem" :) Prawda? Miło by nie było czytając takie wpisy.


PS. Witamy na forum Benku :)

Pamiętaj, pisząc poprawnie - szanujesz swoich rozmówców.

Potomek - 2017-06-05, 14:40

Nie kaleczmy własnego języka narodowego.
Henryk Suchecki - 2019-01-12, 20:39

W poście w temacie Adwentyści napisałem błędnie "wsiąść" powinno być wziąć ale po godzinie nie mogę tego już poprawić :cry:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group