FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jesli masz pytanie - Bełkotanie darem Ducha?

Pokoja - 2015-01-01, 11:09
Temat postu: Bełkotanie darem Ducha?
Języki ustają, czy ustaną?

Inaczej to wyrażając:
Czy zdolność „mówienia tzw. Językami” (faktycznie bełkotania) pojawia się, co jakiś czas i ustaje u danej osoby, czy raczej chodzi o dar mówienia językami różnych tajemnic wiary o wielkich dziełach Bożych w czasie trwania dziecięcego okresu Kościoła, który miał ustać, co też się stało?

Cytat:
Miłość nigdy nie ustaje; bo jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci. (9) Bo cząstkowa jest nasza wiedza i cząstkowe nasze prorokowanie; (10) lecz gdy nastanie doskonałość, to, co cząstkowe, przeminie. (11) Gdy byłem dziecięciem, mówiłem jak dziecię, myślałem jak dziecię, rozumowałem jak dziecię; lecz gdy na męża wyrosłem, zaniechałem tego, co dziecięce. (12) Teraz bowiem widzimy jakby przez zwierciadło i niby w zagadce, ale wówczas twarzą w twarz. Teraz poznanie moje jest cząstkowe, ale wówczas poznam tak, jak jestem poznany. (13) Teraz więc pozostaje wiara, nadzieja, miłość, te trzy; lecz z nich największa jest miłość.

bo jeśli są […] języki, ustaną

lecz gdy nastanie doskonałość, to, co cząstkowe, przeminie. 1Kor. 13:8-13


Czy dziecko tylko, co jakiś czas mówi po dziecięcemu, czy aż do osiągnięcia odpowiedniego stanu wiedzy i dojrzałości?

Czy wspólny grudniowy bełkot jest zapowiedzią działania W IMIENIU DUCHA ŚWIĘTEGO OJCA, czy dążeniem do zwiedzenia i kompromitacji mniejszego przez większego?

Czy w dorosłym wieku trzeźwy człowiek bełkocze?

ZAPRASZAM DO DYSKUSJI

Pokoja - 2015-01-01, 11:44

Bo kto językami językami objawionych tajemnic wiary, Mat. 16:17

mówi czyli mówi o cząstkowych tajemnicach wiary,

nie dla ludzi nie z ich upoważnienia i woli

mówi, lecz dla Boga z jego upoważnienia i woli;

nikt go bowiem nie rozumie
nie rozumieją pobudek jego działania, gdyż nikt z własnej woli nie zgodziłby się narażać na prześladowanie i zniewagi, Mat. 10:38,

a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza
stosownie do objawienia, 1Kor. 2:6-15 które następuje tylko w szczególnych okolicznościach, Dz. 26:2-29; 1Kor. 14:22,23.

Z tego powodu Ap. Paweł twierdził, że:

Kto językami mówi, siebie tylko buduje

gdyż stosownie do wyzwań danej chwili i okoliczności otrzymuje stosowne objawienie przez Ducha Świętego Ojca, aby wiedział co i jak rozumieć i co powiedzieć, ale tylko z tego co wcześniej poznał z tajemnic Słowa Bożego, lub czego Pan Jezus nauczał, np. w przypowieściach, więc nie mówi ot tak majacząc, bełkocząc z niczego w wymarłych językach, Mar. 13:9-11; Jan 14:16,17; 16:12-15. Nie mamy w Piśmie Świętym zapisanego żadnego przykładu mowy w bełkoczących, zwodniczych językach i tłumaczenia jej.

Zaistniałe doświadczenia (ogień kontrowersji w dyskusji, lub w prześladowaniu), i jego uczestnicy oraz inne okoliczności, objawiają właściwe zrozumienie i mądrość Bożą, która pod natchnieniem Ducha Świętego Ojca, zostaje wyrażona w danej chwili i to w żywym, a nie w wymarłym języku, Łk. 24:27; Mk. 13:11. W żadnym przypadku nie oznacza to, że nie należy się w wcześniej ćwiczyć w poznawaniu Słowa Bożego. Oznacza to tylko tyle, że nie należy sobie przygotowywać przemowy. Ona musi być żywa, anie z jakiegoś nośnika informatycznego, lub z kartki, lecz z wiary, opartej na Chrystusie.


Cytat:
I począwszy od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co o nim było napisane we wszystkich Pismach. Łk. 24:27

Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe. Rz. 10:17

A gdy was poprowadzą, żeby was wydać, nie troszczcie się naprzód o to, co macie mówić, ale mówcie to, co wam będzie dane w owej godzinie, albowiem nie wy jesteście tymi, którzy mówią, lecz Duch Święty. Mk. 13:11

Pokoja - 2015-01-01, 12:17
Temat postu: MÓWIENIE JĘZYKAMI, ZNAKIEM DLA NIEWIERZĄCYCH
Izaj. 30:27. Oto imię Pana przychodzi z daleka, płonie jego gniew i obciąża jego brzemię; jego wargi są pełne wzburzenia, a jego język jak ogień pożerający

Izaj. 28:11. Zaiste, przez jąkających się i mówiących obcym językiem przemówi do tego ludu ten, 12. Który im rzekł: To jest odpoczynek, dajcie odpoczynek zmęczonemu, i to jest wytchnienie! Lecz nie chcieli słuchać.

Rzym. 10:19. Ale mówię: Czy Izrael nie zrozumiał? Jako pierwszy Mojżesz powiada: Przez naród, który nie jest narodem, Wzbudzę w was zawiść, Przez naród nierozumny Przyprowadzę was do gniewu.

1 Kor. 14:22. Przeto mówienie językami, to znak nie dla wierzących, ale dla niewierzących, a proroctwo nie dla niewierzących, ale dla wierzących.

Ezech. 3:5. … jesteś posłany nie do ludu niezrozumiałej mowy i ciężkiego języka, lecz do domu izraelskiego, 6. Nie do wielu ludów niezrozumiałej mowy i ciężkiego języka, których słów nie zrozumiałbyś. Gdybym do nich cię posłał, usłuchaliby cię.

Sof. 3:8. Dlatego oczekujcie dnia - mówi Pan - w którym wystąpię jako oskarżyciel. Bo mam zamiar zgromadzić narody, zebrać królestwa, aby wylać na nie swoją popędliwość, cały żar swojego gniewu. Zaprawdę, cała ziemia będzie pożarta ogniem mojej żarliwości.
9. Potem jednak przemienię ludom ich wargi na czyste, aby wszystkie mogły wzywać imienia Pana i służyć mu jednomyślnie.

Izaj. 50:4. Wszechmogący Pan dał mi język ludzi uczonych, abym umiał spracowanemu odpowiedzieć miłym słowem, każdego ranka budzi moje ucho, abym słuchał jak ci, którzy się uczą ( dopiero wtedy)

Izaj. 33:19. Nie ujrzysz już ludu zuchwałego, ludu o niejasnej mowie, bełkoczącego niezrozumiałym językiem. (BW)

Powyżej cytowany tekst z 1 Kor. 14:22 wyraźnie wskazuje, że mówienie językami, to znak dla niewierzących. Dowód na to, że stali się niewierzącymi, że zeszli z drogi Bożej i nie rozumieją jego nauki i mądrości, przekazywanej im, nawet w ich narodowym języku Może to oznaczać że dla tych którzy są wierni Bogu a więc są wierzący, język którym posługują się słudzy Boży, wypowiadający Słowo Boże we właściwym czasie jest zrozumiały a nie obcy.

Nielogiczne jest, aby ci, którzy uchodzą za wierzących, dla sienie czynili znak, który jest dla niewierzących. To jakiś absurd i zwodzenie samego siebie, aby dowartościować swoją wiarę i poświęcenie się Bogu. Słyszałem taką próżną modlitwę w gronie kameralnym, odmówioną przed innymi osobami nieznającymi słów hebrajskich, czy greckich, wtrącanych w niej od czasu do czasu.

Znak dla niewierzących oznacza, że ci którzy nie są w stanie zrozumieć tego słowa, wypowiadanego przez religijnych i cywilno - politycznych sług Bożych władzy zwierzchniej, stali się niewierzącymi, bezbożnymi. Dowodem na to, że większość Izraela taką się stała miał być i był znak w postaci mówienia do niej w dosłownie obcym języku narodu podbijającego Izraela w niewolę, gdy obca władza zaczęła nad nim panować. Wtedy to Bóg zaczął do niego przemawiać w bełkoczącym obcym języku, języku swojego sługi, czyli pogańskiej władzy zwierzchniej (Rzym. 13:1-5). Izrael nie zrozumiał, że zgodnie z Kolos. 1:15, 16
Cytat:
Chrystus jest obrazem Boga niewidzialnego i pierworodnym wszystkich rzeczy stworzonych. (i że ) przezeń stworzone są wszystkie rzeczy, które są na niebie i na ziemi, widzialne i niewidzialne, bądź TRONY, bądź PAŃSTWA, bądź KSIĘSTWA, bądź ZWIERZCHNOŚCI, wszystko przezeń i dla niego stworzone jest. (BG).

W większości nie zrozumiał on tego, gdy upadło królestwo judzkie i nastało „siedem czasów pogan” od 606 p.n.e. do 1914 n.e.

Dalszym przejawem tego znaku stało się mówienie jakby obcym językiem, językiem ludzi prostych, wyzwalających się z grzechu do społeczności z Bogiem (Mt. 21:31; Efz. 2:1-3; 1Kor. 1:26-30), którzy otrzymali łaskę Bożą do przemawiania w jego imieniu, językiem tajemnic wiary, dotyczących wypełniania się wielkich jego dzieł (Dz. 1:11; Efz. 3:4,5).
Cytat:
Wszechmogący Pan dał mi język ludzi uczonych, abym umiał spracowanemu odpowiedzieć miłym słowem, każdego ranka budzi moje ucho, abym słuchał jak ci, którzy się uczą. Izaj. 50:4. I będą wszyscy pouczeni przez Boga. Każdy, kto słyszał od Ojca i jest pouczony, przychodzi do(Jezusa), Jan, 6:45.


Dzięki temu np. po uzdrowieniu chromego, apostołowie
Cytat:
Dz.Ap. 3:1. Piotr i Jan wstępowali do świątyni w godzinie modlitwy, o dziewiątej. 2. I niesiono pewnego męża, chromego od urodzenia, [...] 6. I rzekł Piotr: […] W imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, chodź! […] 8. I zerwawszy się, stanął i chodził […] chwaląc Boga. (BW), odważnie mówili jak to zapisano w Dz.Ap. 4:10. To niech wam wszystkim i całemu ludowi izraelskiemu wiadome będzie, że stało się to w imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, którego wy ukrzyżowaliście, którego Bóg wzbudził z martwych; […] 11. On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, On stał się kamieniem węgielnym. 12. I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni. 13. A widząc odwagę Piotra i Jana i wiedząc, że to ludzie nieuczeni i prości, dziwili się; poznali ich też, że byli z Jezusem; Po tym odwaga Kościoła jeszcze bardziej wzrosła Dz.Ap. 4:23-31 - 31. A gdy skończyli modlitwę, zatrzęsło się miejsce, na którym byli zebrani, i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i głosili z odwagą Słowo Boże. (BW)


Trzecim przejawem tego znaku, wypełniającym się już wśród Chrześcijan, stało się przekazywanie objawień Bożych danych dla wierzących z jednego kraju, pielgrzymujących do wierzących z innego kraju. Nie wolno im było mówić bez tłumacza, chyba że sami znali te dwa języki i potrafili od razu zrozumiale mówić w obcym języku. W tym trzecim przypadku mówienia językami, dozwolone było tylko przyjęcie jednego sprawdzonego tłumaczenia objawionej tajemnicy wiary, czyli jednej niepodważalnej interpretacji objawionego słowa mówionego, zapewniającej jedność Kościoła a nie jego rozbicie.

W związku z tym że w Izraelu już od dawna, zgodnie z Izj. 28:1-10, prorok i kapłan chwiali się a nawet zataczali się w wykonywaniu swej posługi dla ludu, więc brak było ożywiającego przekazu Słowa, pochodzącego od Boga. Słudzy ci nie byli w stanie zachować umiaru w przekazywaniu ludowi, mocnej nauki z Słowa Bożego. To co sami przyswajali, albo chcieli dać ludowi to było zwracane, nie posiadało to zdrowej, ożywiającej mocy, dlatego ich stół z którego powinni dawać pokarm dla narodu, stał się pełen plugawych wymiocin w postaci błędnych, fałszywych nauk. Nie byli oni w stanie poprawnie zrozumieć wielkich dzieł, wskazujących na ujawnianie tajemnicy Bożej (Dz. 2:11), dotyczącej np. powołania pogan do społeczności z Bogiem, Efz. 2:11 – 3:11.

Odkrycie tej wielkiej tajemnicy było dla Żydów mówieniem w obcym języku, nie rozumieli go a to oznaczało że stali się niewierzącymi, chociaż między sobą za takich grzecznościowo mogli się uważać. Oni tylko mamili naród Izraelski, że on ma pokój z Bogiem (Jer. 23:21 – 38) na który ten wtedy nie zasługiwał (Jer. 23:9-18). Z tego powodu miał go dotknąć gniew Boży (Jer. 23:19,20,39,40), którego pasterze narodu w żaden sposób nie mogli powstrzymać ani złagodzić. Z powodu braku jedności narodowej w czczeniu Boga, Izrael stał się słaby, dlatego gniew ten zaczął dotykać Izraela już od strony Asyrii, ale najbardziej od najazdu Babilończyków i później innych narodów pogańskich.

Izajasz przemawiał np. w 28:1.
Cytat:
Biada dumnej koronie pijaków Efraima i więdnącemu kwieciu jego wspaniałej ozdoby, która jest na głowie odurzonych winem! 2. Oto przychodzi od Pana ktoś mocny i potężny, jak burza gradowa, jak niszczący huragan, jak ulewa potężnych rwących strumieni; ta rzuci ich z mocą na ziemię. […] 5. W owym dniu będzie Pan Zastępów ozdobną koroną i wspaniałym diademem dla resztki swojego ludu, 6. I natchnieniem dla siedzącego na stolicy sędziowskiej, i mocą bohaterską dla tych, którzy odpierają atak pod bramą. 7. Ale i ci chwieją się od wina i zataczają się od mocnego napoju; kapłan i prorok chwieją się od mocnego napoju, są zmożeni winem, zataczają się od mocnego napoju, chwieją się podczas prorokowania, zataczają się podczas wyrokowania. 8. Bo wszystkie stoły aż do ostatniego miejsca są pełne plugawych wymiocin. 9. Kogóż to chce uczyć poznania i komu tłumaczyć objawienie? Czy odwykłym od mleka, odstawionym od piersi? 10. Bo paple przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz za nakazem, trochę tu, trochę tam. (BW)


Ap. Paweł wskazywał, że mówienie językami ludzkimi (np. językiem polskim, czy hebrajskim do prostego ludu) i anielskimi (np. językiem polskim, czy hebrajskim ale jako szczególnymi językami tajemnic wiary z przypowieściami, proroctwami czasowymi, mową obrazową, typiczną itp. właściwą tylko dla posłańców np. apostołów, wykonujących powierzone im misje przed możnymi i obcymi, aby złożyć świadectwo - Mar. 13:9-11; Jan 14:16,17; 16:12-15 - przed prześladowcami) ma znaczenie tylko wtedy, gdy jest czynione z miłością. Uczył też, że jeśli są języki, ustaną gdy przyjdzie doskonałość. Ustaną one wtedy, gdy Kościół osiągnie swą doskonałość i stanie się chwałą narodów z których się wywodzi, Ap. 5:9,10. Przestaną go prześladować a zaczną chodzić w jego chwale, Ap. 21:24-26. Wtedy ziemia będzie napełniona znajomości Pańską, jak morza napełnione są wodami, Hab. 2:14. Nikt wtedy nie będzie potrzebował posługiwać się cząstkowymi darami Ducha, pochodzącymi od Świętego Ojca.

Ap. Paweł mówił - Bo kto językami (językami objawionych tajemnic wiary, Mat. 16:17) mówi (czyli mówi językami w trzecim znaczeniu), nie dla ludzi (nie z ich upoważnienia i woli) mówi, lecz dla Boga (z jego upoważnienia i woli); nikt go bowiem nie rozumie (nie rozumieją pobudek jego działania, gdyż nikt z własnej woli nie zgodziłby się narażać na prześladowanie i zniewagi, Mat. 10:38), a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza (stosownie do objawienia, 1Kor. 2:6-15 które następuje tylko w szczególnych okolicznościach, Dz. 26:2-29; 1Kor. 14:22,23), dlatego twierdził, że Kto językami mówi, siebie tylko buduje (gdyż stosownie do wyzwań danej chwili i okoliczności otrzymuje stosowne objawienie przez ducha Świętego Ojca) co i jak rozumieć i co powiedzieć, ale tylko z tego co wcześniej poznał z tajemnic Słowa Bożego, lub czego Pan Jezus nauczał, np. w przypowieściach, więc nie mówi ot tak majacząc z niczego, Mar. 13:9-11; Jan 14:16,17; 16:12-15. Zaistniałe okoliczności objawiają właściwe zrozumienie, Łk. 24:27; Mk. 13:11.

Cytat:
I począwszy od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co o nim było napisane we wszystkich Pismach. Łk. 24:27

Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe. Rz. 10:17

A gdy was poprowadzą, żeby was wydać, nie troszczcie się naprzód o to, co macie mówić, ale mówcie to, co wam będzie dane w owej godzinie, albowiem nie wy jesteście tymi, którzy mówią, lecz Duch Święty. Mk. 13:11

Pokoja - 2015-01-05, 21:02

Słowo Boże jest w człowieku Żywe tylko wtedy, gdy on szuka i wierzy w Boga żywego (Żyd. 11:6) i wyznaje go, na podstawie doświadczania, czy wykład jego Słowa jest zgodny z jego Duchem, jako Świętego Ojca, 2Pio. 1:20,21.

Napisane jest, że mówienie językami (językami Bożych tajemnic, dotyczących realizacji wielkich jego dzieł, Dz. 2:11) jest znakiem dla niewierzących, 1Kor. 14:22; Izj. 28:11,12.

Dowodem dla Żydów, że stali się niewierzącymi, było to, że obcy język zaczął nad nimi panować, gdy utracili suwerenność państwową i narodową:

Cytat:
Sprowadzi Pan na ciebie naród z daleka, z krańca ziemi, jakby orlim lotem, naród, którego języka nie słyszałeś, (50) naród o srogim obliczu [...], aż będziesz wytępiony [...], aż cię zniszczy. (52) Będzie cię oblegał we wszystkich twoich miastach, [...] w całej ziemi, którą dał ci Pan, Bóg twój. P.Pr. 28:49-52


Żydzi przestali rozumieć Słowo Boże mówione do nich w ich własnym języku:

Cytat:
Zaiste, przez jąkających się i mówiących obcym językiem przemówi do tego ludu ten, (12) który im rzekł: To jest odpoczynek, dajcie odpoczynek zmęczonemu, i to jest wytchnienie! Lecz nie chcieli słuchać. (13) Dlatego dojdzie ich słowo Pana: Przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz na nakazem, trochę tu, trochę tam - aby idąc padli na wznak i potłukli się, uwikłali się i zostali złapani. Izj. 28:11-13


Pan Jezus w języku znanym Żydom, mówił do nich o rzeczach ukrytych od założenia świata, ale oni nie chcieli tego słuchać i rozważać, bo szli za mrzonkami i wymiocinami swoimi, Izj. 28:7,8; 30:9,10:

Cytat:
To wszystko mówił Jezus do ludu w podobieństwach, a bez podobieństwa nic do nich nie mówił. (35) Aby się wypełniło, co powiedziano przez proroka, gdy mówił: Otworzę w podobieństwach usta moje, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata. Mt. 13:34,35


Niewierzący Żydzi stali się jak posągi:

Cytat:
Mają usta, ale nie mówią; oczy mają, ale nie widzą.
(6) Mają uszy, ale nie słyszą; nozdrza mają, ale nie czują zapachu. Ps 115:5,6

Będziecie stale słuchać, a nie będziecie rozumieli; będziecie ustawicznie patrzeć, a nie ujrzycie. (15) Albowiem otępiało serce tego ludu, uszy ich dotknęła głuchota, oczy swe przymrużyli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, i sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, a Ja żebym ich nie uleczył. Mt. 13:14,15


nie zauważyli, że pogania stali się ludem Bożym

Cytat:
Czy Bóg jest Bogiem tylko Żydów? Czy nie pogan także? Tak jest, i pogan, Rz. 3:29

poganie są współdziedzicami i członkami jednego ciała i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez ewangelię, Efz. 3:6

Patrzcie, szydercy, zdumiewajcie się i przepadnijcie, Bo dokonuję dzieła za dni waszych, Dzieła, któremu nigdy nie uwierzycie, Gdy ktoś wam o nim opowiadać będzie. Dz. 13:41

Przez naród, który nie jest narodem, wzbudzę w was zawiść, przez naród nierozumny przyprowadzę was do gniewu. Rz. 10:19


Mamy w Piśmie Świętym opisany przykład, jak Ap. Paweł mówił językiem uczoności do króla Agrypy w obecności namiestnika Festusa, uznającego, że ten szaleje przed nim:

Cytat:
Jeśli się tedy cały zbór zgromadza na jednym miejscu i wszyscy językami niezrozumiałymi mówić będą, a wejdą tam zwykli wierni albo niewierzący, czyż nie powiedzą, że szalejecie?

Chrystus musi cierpieć, że On jako pierwszy, który powstał z martwych, będzie zwiastował światłość ludowi i poganom. (24) A gdy on to mówił ku swojej obronie, zawołał Festus donośnym głosem: Szalejesz, Pawle! Wielka uczoność przywodzi cię do szaleństwa. (25) A Paweł rzecze: Nie szaleję, najdostojniejszy Festusie, lecz wypowiadam słowa prawdy i rozsądku. Dz. 26:1-32


Jest to przykład, jak namiestnik Festus człowiek niewierzący zareagował, gdy przemawiał tylko jeden Chrześcijanin Ap. Paweł, a jak zareagował człowiek obeznany religijnie:

Cytat:
Lecz jeśli wszyscy prorokują, a wejdzie jakiś niewierzący albo zwykły wierny, wszyscy go badają, wszyscy go osądzają, (25) skrytości serca jego wychodzą na jaw i wtedy upadłszy na twarz, odda pokłon Bogu i wyzna: Prawdziwie Bóg jest pośród was.

O sprawach tych wie przecież król, do którego też mówię śmiało, gdyż jestem przekonany, że nic z tych rzeczy nie uszło jego uwagi, bo też nie działo się to w jakimś zakątku. (27) Czy wierzysz, królu Agryppo, prorokom? Wiem, że wierzysz. (28) A na to Agryppa do Pawła: Niedługo, a przekonasz mnie, bym został chrześcijaninem. Dz. 26:26-28


Na słowa Ap. Pawła:

Cytat:
Chrystus musi cierpieć, że On jako pierwszy, który powstał z martwych, będzie zwiastował światłość ludowi i poganom.


niewierzący poganin, namiestnik Festus zareagował bardzo wzburzony, bo jak to Chrystus, którego Rzymianie ukrzyżowali ma ich teraz nauczać. Tu przemówił tylko jeden Chrześcijanin językiem wiary z tajemnicy Bożej, a jaką to reakcję wywołało u niewierzącego, a jaką u wierzącego?

Listek - 2015-05-25, 06:43

https://www.youtube.com/watch?v=yTZUSLaPfkc

Inny ogień

:) :) :)

Pokoja - 2015-05-25, 21:16

Listek napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=yTZUSLaPfkc

Inny ogień


Jeśli można to proszę chociaż o krótki komentarz do Twojego postu z filmikiem.

Listek - 2015-05-26, 06:31

Pokoja napisał/a:
proszę chociaż o krótki komentarz do Twojego postu z filmikiem


Filmik pokazuje jak łatwo człowiek spragniony doznań duchowych dostaje się w ręce wszelkich zwodzicieli proponujących głównie transe hipnotyczne, wchodzenie w odmienne stany świadomości i silne przeżycia emocjonalne..

Boża droga na wzór Syna Bożego polega na cichym i pobożnym życiu według przykazań Bożych w celu uświęcenia.Do pomocy każde dziecko Boże otrzymuje zadatek Ducha Bożego, który uczy by szanować każde słowo życia wypowiedziane przez Boga do człowieka.

"Wtedy Piotr powiedział do nich:
Pokutujcie i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na przebaczenie grzechów, a otrzymacie dar Ducha Świętego."
Dz 2:38 bug


" Duch Święty, którego pośle Ojciec w imieniu mojem, onci was nauczy wszystkiego, i przypomni wam wszystko, comkolwiek wam powiedział."
J 14:26 bg- mówił Jezus.

Wielu charyzmatyków spytałem już,dlaczego ich misjonarze ,,posiadający Boży dar języków" jeżdżą na ewangelizację z tłumaczami.
:)

Krystian - 2015-05-26, 13:41

Listek napisał/a:
Wielu charyzmatyków spytałem już,dlaczego ich misjonarze ,,posiadający Boży dar języków" jeżdżą na ewangelizację z tłumaczami.


Widocznie go nie posiadają tylko mają jakąś marną mistifikację.

Pokoja - 2015-05-26, 22:36

Listek napisał/a:
Pokoja napisał/a:
proszę chociaż o krótki komentarz do Twojego postu z filmikiem


Filmik pokazuje jak łatwo człowiek spragniony doznań duchowych dostaje się w ręce wszelkich zwodzicieli proponujących głównie transe hipnotyczne, wchodzenie w odmienne stany świadomości i silne przeżycia emocjonalne..

Boża droga na wzór Syna Bożego polega na cichym i pobożnym życiu według przykazań Bożych w celu uświęcenia. Do pomocy każde dziecko Boże otrzymuje zadatek Ducha Bożego, który uczy by szanować każde słowo życia wypowiedziane przez Boga do człowieka.


Oczywiście wykład w filmie tak tą sprawę przedstawia, gdyż bełkotanie nie jest zgodne z Słowem Bożym, lecz przejawem działania ducha zwodniczego.

Listek napisał/a:
Wielu charyzmatyków spytałem już, dlaczego ich misjonarze ,,posiadający Boży dar języków" jeżdżą na ewangelizację z tłumaczami.


Także pytałem, dlaczego w KZ i w ChWZ Polak mówi do Polaka w obcym języku tak, że ktoś inny musi to tłumaczyć. Otrzymałem odpowiedź: To zapytaj ducha świętego, dlaczego tak postępuje. Tak nie postępuje Duch Świętego Ojca, lecz duch demoniczny. Takie tłumaczenie się jest wyrazem bezmyślności, konformizmu i pauperyzacji duchowej.

Listek - 2015-05-27, 06:19

W wielu zborach dar modlenia się w językach uważa się za oznakę otrzymania Ducha Świętego przez powołane dziecko Boże.



:) :) :)

Pokoja - 2015-05-27, 23:49

Listek napisał/a:
W wielu zborach dar modlenia się w językach uważa się za oznakę otrzymania Ducha Świętego przez powołane dziecko Boże.


W pierwotnym Kościele nie wszyscy mieli dar mówienia innymi językami tajemnic wiary.

Bóg jest Bogiem porządku i pokoju jak we wszystkich zborach świętych. Znaczy to, że pojmowanie dzisiaj przez wielu Chrześcijan, że mówieniu językami przez apostołów w dniu Pięćdziesiątnicy towarzyszył bełkot, jest nie do przyjęcia, ponieważ zarzucano im, że młodym winem się upili. Zarzut, że apostołowie i inni młodym winem się upili musi, więc mieć inne znaczenie.

Biorąc pod uwagę fakt, że człowiek, który upije się młodym winem jest bardzo wylewny w słowach do tego stopnia, że może zdradzić największe tajemnice, zarzut ten może oznaczać np. to, że apostołowie chcieli się przypodobać Żydom i prozelitom, aby pozyskać zwolenników.

Apostołowie po śmierci Pana Jezusa byli zamknięci z bojaźni przed Żydami (Jan 20:19) a następnie udali się do Galilei na polecenie Pana Jezusa a może nawet chcieli wracać do wcześniejszych zawodów swoich (Jan 21:3), ale Pan stanął im na drodze. Przygotowywał ich do przyszłego dzieła Ewangelizacyjnego Żydów i świata, Jan 14:19; 16:13-16; Dz. 1:3-5, 8 i nakazał aby oczekiwali na wylanie ducha Świętego Ojca.

Dla Żydów, którzy wydali Pana Jezusa Piłatowi na ukrzyżowanie, nagły powrót apostołów do ich wcześniejszej aktywności mógł oznaczać, że ci są zrozpaczeni swoją sytuacją. W związku z tym, jako zdeterminowani w lekkomyślny sposób chcą wyjść z stanu lęku i izolacji by zyskać zwolenników, dlatego zdradzają największe tajemnice Boże. Ogłaszają, że są realizowane wielkie dzieła Boże, aby im się przypodobać i pozyskać ich sympatię i poparcie dla zapowiadanej korzyści.

Zdumienie tym bardziej ogarniało słuchających, że nie słyszeli tego od pasterzy z Judei, lecz od Galilejczyków, którzy byli ukazywani wśród Żydów jako lud spoganizowany od którego nic dobrego nie może przyjść dla Izraela, Mat. 4:15; Jan 1:46; 7:41, 52. W związku z tym:

Cytat:
Na to powstał Piotr wraz z jedenastoma, podniósł swój głos i przemówił do nich: Mężowie judzcy i wy wszyscy, którzy mieszkacie w Jerozolimie! Niechże wam to będzie wiadome, dajcie też posłuch słowom moim. Albowiem ludzie ci nie są pijani, jak mniemacie, gdyż jest dopiero trzecia godzina dnia, Ale tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela: Dz.Ap. 2:14-16 (BW).


Zakonoznawcy z Judei stawiali wysokie wymagania poganom, którzy chcieli stać się prozelitami, zgodnie z tym co o nich powiedział Pan Jezus w Mat. 23:13,15

Cytat:
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że zamykacie Królestwo Niebios przed ludźmi, albowiem sami nie wchodzicie ani nie pozwalacie wejść tym, którzy wchodzą. [...] Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że obchodzicie morze i ląd, aby pozyskać jednego współwyznawcę, a gdy nim zostanie, czynicie go synem piekła dwakroć gorszym niż wy sami. (BW).


Inaczej sprawę Królestwa Bożego traktował Pan Jezus i apostołowie.

Królestwo Boże to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym

Cytat:
Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym. Rzym 14:17;

Bo wy do wolności powołani zostaliście, bracia; tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale służcie jedni drugim w miłości. Gal 5:13.


W duchu tych tekstów należy odczytywać treść z Dz:2:2-4

Wylanie Ducha Świętego Ojca w dniu Pięćdziesiątnicy

Dz. 2:2

Wg. BW
I powstał ………....nagle…………..…z nieba

Wg. Kod. Strąga
- I powstała- niespodziewanie- za sprawą nieba

Dodatkowy komentarz (Dk):
- rozprzestrzeniła się dzięki zrozumieniu Słowa Bożego, Łuk. 24:25-27;
- dzięki zrozumieniu Biblii i nauki Chrystusa, chrześcijanie za sprawą nieba, zaczęli rozumieć rzeczywistość Nowego Wieku, Am. 3:7,8; Dz. Ap. 2:16, Jan. 16:12-15)

Szum
Wieść

Dk - (nowina) poniekąd zapowiadana (w Biblii);

jakby wiejącego, gwałtownego wiatru
jak gdyby była niesiona gwałtownym tchnieniem Bożym

Dk - rozprzestrzeniająca się w sposób niekontrolowany, jak wiatr (Jan. 3:3-8,11-21 Wieści tej nikt nie mógł zatrzymać, tak jak wiatru. Nie wiadomo było skąd przychodzi i dokąd idzie, Dz. Ap. 4:1-3,13,31)

i napełnił cały dom, gdzie przebywali
i wypełniała cały dom, gdzie przebywali

Dk - Całą świątynię ducha Świętego Ojca, którą oni się stali i w której przebywali, dzięki niemu, 1Kor. 3:16)

Dz. 2:3
I ukazały się im języki, jakby z ognia, które się rozdzieliły i usadowiły na każdym z nich.
I zrozumieli języki podobne ogniowi, które zostały rozdzielone i przebywały w każdym z nich.

Dk - ludzie prości, Dz. 4:13,19,20; 5:34,38,39; 22:3,12, zrozumieli; otworzyły się im pisma, Łuk. 24:25-27,31,32.

Dz. 2:4
I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętego (Ojca) i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał.
Więc napełnił wszystkich razem Duch Świętego (Ojca) i zaczęli rozmawiać różnymi językami (tajemnic wiary) w miarę tego jak im Duch pozwalał głosić

Dk - Wszyscy otrzymali moc, autorytet i upoważnienie do działania w rzeczywistości Nowego Wieku i reprezentowania jej przed światem (jako reprezentanci Królestwa Chrystusowego) dzięki mądrości z góry pochodzącej, Kol. 1:13; Jak. 3:17,18,
Dz.Ap. 4:31. A gdy skończyli modlitwę, zatrzęsło się miejsce, na którym byli zebrani, i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i głosili z odwagą Słowo Boże.
zaczęli rozmawiać różnymi językami tajemnic Bożej wiary, różną mocą dzielenia się między sobą, mową zrozumiałą.

Listek - 2015-05-28, 10:43

Od prawieków ludzie by zdobyć bogactwo i władzę przywoływali odpowiednimi słowami i dźwiękami duchy.Dlatego trzeba być bardzo rozważnym by się nie pomylić w rozeznawaniu duchów.Przeciwnik czeka na wołanie:


https://www.youtube.com/watch?v=XsZS8_rd118


:) :) :)

nike - 2015-05-28, 11:25

Jest już podobny temat i chyba dlatego jest tutaj mniejszy ruch.

http://biblos.feen.pl/vie...enie+j%EAzykami

Pokoja - 2015-05-28, 22:44

Listek napisał/a:
Od prawieków ludzie by zdobyć bogactwo i władzę przywoływali odpowiednimi słowami i dźwiękami duchy.Dlatego trzeba być bardzo rozważnym by się nie pomylić w rozeznawaniu duchów.Przeciwnik czeka na wołanie:


Słowo Boże przekonuje nas o potrzebie doświadczania duchów, czy są z Boga, czy od złego.

Jeżeli ktoś nie uznaje, że Pan Jezus przyszedł w ciele, ten działa z inspiracji anty - Chrystusa.

Pokoja - 2015-05-28, 22:52

nike napisał/a:
Jest już podobny temat i chyba dlatego jest tutaj mniejszy ruch.

http://biblos.feen.pl/vie...enie+j%EAzykami


Wiem, że są jeszcze inne wątki zajmujące się tą tematyką. Założyłem jednak ten wątek, aby zwrócić uwagę dyskutantów na inną możliwość wyjaśnienia na czym polegało mówienie innymi językami. Pan Jezus też mówił innymi językami dla Żydów, gdyż go nie rozumieli, podobnie jak proroków Izj. 28 rozdz. Czy jednak mówił on innym językiem niż hebrajski (aramejski)? Nie! On mówił w języku, którym posługiwali się Żydzi, a jednak nie rozumieli go.

Listek - 2015-05-31, 10:16

Pokoja napisał/a:
Słowo Boże przekonuje nas o potrzebie doświadczania duchów, czy są z Boga, czy od złego.


Na spotkaniach grup tzw.,,charyzmatycznych" nie trzeba wnikliwego rozeznania duchów, by zorientować się,że zachowania ich członków, w rodzaju niekontrolowanego śmiechu, wydawania zwierzęcych dźwięków , padania na plecy,, biegania i walenia głową w podłogę, czy w ścianę, mamrotania i bełkotania, pochodzą od zwodniczego ducha, który naigrywa się z człowieka.

Żądni mocnych przeżyć ludzie dają się wodzić za nos demonom.






:) :) :)

Pokoja - 2015-05-31, 20:38

Listek napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Słowo Boże przekonuje nas o potrzebie doświadczania duchów, czy są z Boga, czy od złego.


Na spotkaniach grup tzw.,,charyzmatycznych" nie trzeba wnikliwego rozeznania duchów, by zorientować się,że zachowania ich członków, w rodzaju niekontrolowanego śmiechu, wydawania zwierzęcych dźwięków , padania na plecy,, biegania i walenia głową w podłogę, czy w ścianę, mamrotania i bełkotania, pochodzą od zwodniczego ducha, który naigrywa się z człowieka.

Żądni mocnych przeżyć ludzie dają się wodzić za nos demonom.


Są różne techniki manipulacji ludzką świadomością. Podatni i bezkrytyczni na nią są ci, którzy szukają łatwych doznań, aby przynajmniej w swoim samopoczuciu dowartościować swoje przeżycia duchowe. Jak zauważyłeś w podanych przez Ciebie przypadkach nie każdy potrzebuje wnikliwego rozeznawania duchów, których objawy działania są wyraźne.

Miałem sposobność być na takim zebraniu, dlatego wiem o czym napisałeś. Była na nim prorokini z Ukrainy, która w pewnym momencie zaczęła nadawać rytm nabożeństwu. Trwało to ok. pół godziny. Gdy zgromadzenie milkło w swoich jękach, stękaniach, płaczach itp, to ona swoją nieustępliwością, ponownie pobudzała je do aktywności.

Poprosiłem znajomego z ChWZ, aby mi przetłumaczono, co mówiła ta prorokini. Treść ta zajęła pół kartki papieru formatu A4. Gdy byłem zdziwiony, dlaczego tak mało treści było w pół godzinnym, ogólnikowym prorokowaniu, to otrzymałem następującą odpowiedź. Czy znasz wszystkie wymarłe języki, których używano w dniu Pięćdziesiątnicy? Tłumaczymy tylko to, co było powiedziane w aktualnie znanych językach. Mowy w wymarłych językach nie tłumaczymy.

Zapytałem: dla kogo więc była ta przemowa. Odpowiedział: zapytaj o to ducha świetnego.

Techniki manipulacji ludzką mentalnością, powodujące pranie mózgu, pozwalają tylko na takie niedorzeczne, bezsensowne odpowiedzi. Techniki te bardzo zostały unowocześnione w stosunku do tzw. Szkoły Pawłowa, którą wprowadzono w ZSRR. Polegała ona na sterowaniu zespołem ludzi za pośrednictwem jednego człowieka, z którym był sprzężony impulsami. To było jakieś 40 lat temu, to, co jest dzisiaj.

Wierzący nie powinien szukać Boga w taki sposób.

Krystian - 2015-05-31, 23:38

Pokoja napisał/a:
Poprosiłem znajomego z ChWZ, aby mi przetłumaczono, co mówiła ta prorokini.


Zbór CHWZ jest 22 kilometry od mojej miejscowości, kiedyś nawet chciałem się do nich udać na nabożeństwo.

Pokoja napisał/a:
Wierzący nie powinien szukać Boga w taki sposób.


Dlatego się do nich nie udałem, :-D ponadto oni wierzą w trójce.

Pokoja - 2015-06-02, 22:19

Krystian napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Poprosiłem znajomego z ChWZ, aby mi przetłumaczono, co mówiła ta prorokini.


Zbór CHWZ jest 22 kilometry od mojej miejscowości, kiedyś nawet chciałem się do nich udać na nabożeństwo.

Pokoja napisał/a:
Wierzący nie powinien szukać Boga w taki sposób.


Dlatego się do nich nie udałem, :-D ponadto oni wierzą w trójce.


Z jednym wyznawcą z CHWZ, zapoznałem się w pociągu. Gdy czytał Pismo Święte, podjąłem inicjatywę, dla rozmowy z nim. Powodem mojej obecności na ich nabożeństwie było badanie duchów, jak zaleca Ap. Jan. Moje wstępne informacje o praktykach Zielonoświątkowców, pobudziły mnie do tego zbadania. Dzięki niemu głębiej zrozumiałem problem demonicznego bełkotu. Założyłem ten wątek, aby podzielić się rezultatem tego.

Na forum też dyskutujemy z wyznawcami trójcy itp. Pismo Święte informuje nas z jakimi bałwochwalcami dyskutował Ap. Paweł, np. w Atenach na rynku i na Areopagu. Nie uprzedzam się do osób, chociaż nie akceptuję poglądów, które rozpoznałem, jako fałszywe.

Listek - 2015-06-03, 06:46

W przekładzie Pardes Lauder znalazłem wytłumaczenie, dlaczego ludziom łatwiej przychodzi przyswajać nauki i zwyczaje demoniczne niż prostą naukę Boga.

Izajasz 28,10

Bo w ludziach nigdy nie zanika skłonność do przeciwstawiania się każdemu przykazaniu Boga ; wynajdują zawsze fałszywy wzorzec przeciw prawdziwemu.

Pociągające są dla ludzi pogańskie sposoby kultu .Kiedyś też nie zwracałem uwagi na to ,że Bóg gniewał się na swój wybrany lud ,gdy oddawali Mu chwałę na sposób pogański.

Biblia jest obszerna, gdyż opisano w niej dokładnie w jaki sposób można przybliżyć się do Boga ( przez krwawą ofiarę JCh i upamiętanie ), i jak własnym życiem oddawać Mu chwałę, żyjąc zgodnie z Jego świętym prawem.
Pokazuje też czego robić nie należy stosując ludzkie wymysły , często z inspiracji demonicznej.

Bełkocząc niezrozumiałe słowa czy sylaby ludzie nie zdają sobie sprawy, że mogą przeklinać Boga i Jego Pomazańca.Ważniejsze się staje to, by pokazać całej wspólnocie,że się ma dar jezyków.

:) :) :)

Krystian - 2015-06-03, 10:10

Pokoja napisał/a:
Na forum też dyskutujemy z wyznawcami trójcy itp. Pismo Święte informuje nas z jakimi bałwochwalcami dyskutował Ap. Paweł, np. w Atenach na rynku i na Areopagu. Nie uprzedzam się do osób, chociaż nie akceptuję poglądów, które rozpoznałem, jako fałszywe.


Bardzo słuszne chrześcijańskie podejście :)

Pokoja - 2015-06-03, 22:27

Listek napisał/a:
W przekładzie Pardes Lauder znalazłem wytłumaczenie, dlaczego ludziom łatwiej przychodzi przyswajać nauki i zwyczaje demoniczne niż prostą naukę Boga.

Izajasz 28,10

Bo w ludziach nigdy nie zanika skłonność do przeciwstawiania się każdemu przykazaniu Boga ; wynajdują zawsze fałszywy wzorzec przeciw prawdziwemu.

Pociągające są dla ludzi pogańskie sposoby kultu.

Bełkocząc niezrozumiałe słowa czy sylaby ludzie nie zdają sobie sprawy, że mogą przeklinać Boga i Jego Pomazańca.


To prawda. Jeżeli Polak mówi do Polaków, ale w obcym języku, którego nie rozumie i potrzebuje, aby ktoś to tłumaczył, to w ten sposób staje się demonicznym medium. Pan Bóg potrzebuje świadomych współpracowników, a nie cymbałów brzmiących:

Cytat:
Albowiem współpracownikami Bożymi jesteśmy; wy rolą Bożą, budowlą Bożą jesteście. 1Kor. 3:9

Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. 1Kor. 13:1

Tak tedy, bracia, jeżeli przyjdę do was i będę mówił językami, jakiż pożytek z tego mieć będziecie, jeśli mowa moja nie będzie zawierała czy to objawienia, czy wiedzy, czy proroctwa, czy nauki? (7) Wszak nawet przedmioty martwe, które dźwięk wydają, jak piszczałka czy cytra, gdyby nie wydawały tonów rozmaitych, to jak można by rozpoznać, co grają na flecie, a co na cytrze? (8) A gdyby trąba wydała głos niewyraźny, któż by się gotował do boju? (9) Tak i wy, jeśli językiem zrozumiale nie przemówicie, jakże kto zrozumie, co się mówi? Na wiatr bowiem mówić będziecie. (10) Wiele, zaiste jest rozmaitych dźwięków na świecie, i nie ma niczego bez dźwięku; (11) gdybym tedy nie znał znaczenia dźwięków, byłbym dla tego, kto mówi, cudzoziemcem, a ten, co mówi, byłby dla mnie cudzoziemcem. 1Kor. 14:6-11


Mówienie językami, to mówienie językami tajemnic Bożych, a nie językami innych narodów. Żydzi i prozelici w latach przed Pięćdziesiątnicą, rokrocznie przybywali do Jerozolimy na święta i potrafili się porozumieć. Było to możliwe dzięki znajomości języka hebrajskiego, lub języka greckiego koine o zasięgu międzynarodowym.

Przybywający wtedy na święta musieli czynić wysiłki, aby zrozumieć w tych językach, co mówią słudzy z służby świątynnej. Natomiast Pan Jezus zapoczątkował taki sposób przemawiania, aby pomóc pragnącym słuchaczom zrozumieć jego nauczanie. Polegało ono na dostosowaniu się do potrzeb słuchaczy. Do pasterzy mówił językiem pasterzy, do rybaków mówił językiem rybaków itd.

Zgodnie z tym, postępował też Ap. Paweł:

Cytat:
Będąc wolnym wobec wszystkich, oddałem się w niewolę wszystkim, abym jak najwięcej ludzi pozyskał. (20) I stałem się dla Żydów jako Żyd, aby Żydów pozyskać; dla tych, którzy są pod zakonem, jakobym był pod zakonem, chociaż sam pod zakonem nie jestem, aby tych, którzy są pod zakonem, pozyskać. (21) Dla tych, którzy są bez zakonu, jakobym był bez zakonu, chociaż nie jestem bez zakonu Bożego, lecz pod zakonem Chrystusowym, aby pozyskać tych, którzy są bez zakonu. (22) Dla słabych stałem się słabym, aby słabych pozyskać; dla wszystkich stałem się wszystkim, żeby tak czy owak niektórych zbawić. (23) A czynię to wszystko dla ewangelii, aby uczestniczyć w jej zwiastowaniu. 1Kor. 9:19-23


Na tym polegało mówienie językami, a nie na demonicznym bełkotaniu.

Pokoja - 2018-08-14, 20:36

W kwestii mówienia "językiem", a nie "rózgą prawa" ważny jest tekst z 1Kor. 13:1 i 14:2:

Na podst Konkord. Stronga z nr

Kod:
1. Na wypadek gdybym (1437) nie (3361) miał za coś (2192) miłości (26), opowiadając (2980) ludziom (444) językiem (1100) anielskim (32), stanę się (1096) miedzią (5475) wydającą dźwięk (2278), albo (2228) cymbałem (2950) brzmiącym (214). 1Kor. 13:1 KS

Na podst. KS bez nr
1. Na wypadek gdybym nie miał za coś miłości, opowiadając ludziom językiem anielskim, stanę się miedzią wydającą dźwięk, albo cymbałem brzmiącym. 1Kor. 13:1 KS

BIBLIA GDAŃSKA
Cytat:
1. Choćbym (1437) mówił (2980) językami (1100) ludzkimi (444) i anielskimi (32), a miłości (26) bym nie (3361) miał (2192), stałem się (1986) jako miedź (5475) brząkająca (2278), albo (2228) cymbał (2950) brzmiący (214).


Drugi tekst z 1Kor. 14:2 można przetłumaczyć tak:

Na podst Konkordancji Stronga

Kod:
1Kor. 14:2. Ponieważ (1063) językiem (1100 j. tajemnicy wiary) opowiadać (2980), to (3588) nie (3756) ludziom (444) opowiadać (2980), ale (235) tajemnice (3466) Bogu (2316); Jako że (1063) żaden nie (3762) słucha (191) opowiadania (2980) duchem (4151). KS


1Kor. 14:2. Ponieważ językiem (j. tajemnicy wiary) opowiadać, to nie ludziom opowiadać, ale tajemnice Bogu; Jako że żaden nie słucha opowiadania duchem.KS

Cytat:
1 Kor. 14:2. Albowiem (1063) kto (3588) mówi (2980) językiem (1100) obcym, nie (3756) ludziom (444) mówi (2980), ale (235) Bogu (2316); bo (1063) żaden nie (3762) słucha (191), lecz on duchem (4151) mówi (2980) tajemnice (3466). (BG)


W 1Kor. 14:2 po określeniu "językiem" nie występuje określenie "obcym". Zostało ono dodane do tekstu przez tłumaczy, którzy w ten sposób kierują uwagę czytelnika na dosłowne mówienie językiem obcego narodu. Jest napisane, że mądremu wystarczy słowo (język), a głupiemu nie wystarczy nawet sto batów (surowa dyscyplina). Inaczej to wyrażając możemy powiedzieć, że:

Mądremu wystarczy mówienie językiem, a głupiemu nie wystarczy nawet trzymanie go pod strażą zakonu, czy pod strażą żywiołów tego świata.

W Zborze jest pożądane prorokowanie, ale to jest możliwe w czasie, gdy jest ogólnie dobre nastawienie do przyjmowania i badania głoszonego Słowa Bożego, ale nie w czasie, gdy Babilon Wielki przez swoich emisariuszy we wszystkich denominacjach wyznaniowych, wprowadził taki zament, że nawet ci, którzy uważają, że już się z niego uwolnili i mają najwięcej prawdy, nie są w stanie wyjaśnić prostych tekstów, Pisma Świętego:

1. Spisu ludności za czasu narodzenia Pana Jezusa;
2. Wypełnienia wszystkiego według zakonu, Łk. 2;39;
3. Gwiazdy Betlejemskiej.
Nie są w stanie tego wyjaśnić, ponieważ Babilon Wilelki nadal siedzi w nich przez swych emisariuszy (przez siedmiu złych duchów z 12 Rozdz. Mat., którzy ich łudzą, że już wyszli z Babilonu Wielkiego).

Człowiek mówiący "językiem" (gorącą mową z siłą argumentu) w skryty sposób, a nie karceniem (argumentem siły dywagacji) mówi Bogu, czyli dla dobra/bezbieczeństwa zagrożonych w wierze, ale o działaniach tych, którzy im szkodzą. Mówi/pisze do wierzących w obecności niewierzących, tak jak Ap. Paweł do króla Agryppy przed Festusem - Rzymianie i inni. Ap. Paweł nie był w stanie mówić do Festusa mocą proroctwa, ale do Agryppy mógł, a ten był tłumaczem dla Festusa. Takie mówienie językiem jest dozwolone w Piśmie Świętym. Wskazuje jednak na czas, w którym prorokowanie nie jest aprobowane, lecz przebiegle, subtelnie zakłócane.

Pokoja - 2018-08-19, 20:38
Temat postu: Powrót do ukrytej prostoty przekazu Słowa Bożego
Jeszcze raz zwracam uwagę na ukrytą prostotę przekazu Słowa Bożego, z której jednak uczyniono trudny przekaz.

Cytat:
2 Piotr. 3:15. A cierpliwość Pana naszego uważajcie za ratunek, jak i umiłowany brat nasz, Paweł, w mądrości, która mu jest dana, pisał do was;
16. Tak też mówi we wszystkich listach, gdzie o tym się wypowiada; są w nich pewne rzeczy niezrozumiałe, które, podobnie jak i inne pisma, ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcają ku swej własnej zgubie. (BW)


Właśnie ten nowy sposób porozumiewania się Boga w domu synów przez mówienie "językiem" swojego Syna, a nie jak w przypadku domu sług przez "rózgę (nakazy i zakazy) prawa" wymierzaną w porządku zakonnym, po przekręceniu go, stał się niezrozumiałym, ku wynaturzeniu jego praktyykowania. Pan Jezus mówił językiem do Żydów, a nie nakazami i zakazami prawa, ale ci tak bardzo odeszli od praktykowania życia w wierze, że nie zrozumieli go. Podobnie było i z słuchaniem języka Apostołów i innych z pierwotnego Kościoła. Większość uległa zatwardziałosci serca, więc nie rozumieli.

Chodzi więc o to, że pod Nowym Przymierzem można rozmawiać z Bogiem indywidualnie, jak rozumne dziecko z ojcem, więc jako już mądremu wystarczy mu słowo (mowa języka), a głupiemu nie wystarczy nawet sto batów, czyli surowa dyscyplina straży zakonnej, czy zywiołów świata.

Może jednak warto jest o tym podyskutować, zamiast nabierać wodę w klawiaturę.

ZAPRASZAM DO DYSKUSJII


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group