FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Życie chrześcijańskie - Bohaterowie wiary.

nike - 2015-07-05, 22:26
Temat postu: Bohaterowie wiary.
ŚMIERĆ JANA HUSA
6 lipca minie 600 lat od spalenia Jana Husa na stosie
"Kiedy wyprowadzano Husa z kościoła do miasta, ulice zapełniały tłumy ludzi. Pochód ze skazańcem szedł powoli, a z daleka było widać ogień, w którym płonęły pisma Husa. Stos był przygotowany za bramą miejską, na drodze do Gottlieby, w miejscu, gdzie zakopywano padłe konie. Kronikarz soboru – Richenthal, który szedł najbliżej, zapytał Husa czy chce się wyspowiadać. Jadący na koniu ksiądz nachylił się nad skazańcem i obiecał, że wyspowiada go, jeśli odwoła. Hus podziękował: «Nie trzeba, nie jestem śmiertelnie grzeszny».

Podczas modlitwy spadła Husowi korona z diabłami, podniósł ją i z uśmiechem nałożył z powrotem na głowę. Potem, powstawszy z kolan przemówił głośno do zgromadzonych: «Panie Jezu Chryste, tę straszną, okrutną i hańbiącą śmierć za twoją Ewangelię i głoszenie Twojego słowa chcę pokornie wycierpieć.»

Pożegnał się ze swoimi strażnikami i ruszył w kierunku stosu. Kat zwlókł z niego szaty; jego pomocnicy skrępowali mu powrozami ręce na plecach, a kark opasali łańcuchem i przywiązali do słupa. W tym momencie podjechał palatyn Ludwik i marszałek Rzeszy – Haupt z Pappenheimu i jeszcze raz wzywali Husa, aby odwołał, a w ten sposób zachowa duszę i ciało. Hus odparł, że duszę ma niewinną, że ceni tę prawdę, którą poznał i którą głosił, i dziś z weselem za nią umrze. Panowie dali znak katowi, aby podpalił stos.

Jan Hus długo walczył ze śmiercią; śpiewał hymn i modlił się słowami: «Jezu Chryste, Synu Boga żywego, zmiłuj się nade mną», a kiedy płomień podniesiony wiatrem dmuchnął mu w twarz – zamilkł.

Umarł wierny swojej zasadzie: «Słuszną jest rzeczą, aby człowiek nie imał się niczego wszetecznego, aby poznał prawdę Bożą i mocno się jej trzymał aż do śmierci, albowiem prawda ostatecznie wyzwoli. Dlatego wierny chrześcijaninie: szukaj prawdy, słuchaj prawdy, ucz się prawdy, kochaj prawdę, trzymaj się prawdy, broń prawdy aż do śmierci, gdyż prawda cię wyswobodzi».

Słup z martwym ciałem kaci zwalili na ziemię; ponownie obłożyli drewnem i jeszcze raz podpalili, potem kości i czaszkę potłukli kijami, zebrali i wraz z resztkami stosu wrzucili do Renu, aby nikt niczego nie zabrał na pamiątkę."

Anna Paner, "Jan Hus", s. 82-83.

---------------------

Sobór w podobny sposób obszedł się również ze współpracownikiem Husa - Hieronimem z Pragi. Hieronim początkowo odwołał swoje nauki, lecz w ponowionym procesie, rok później, przyznał, że wierzy dokładnie w to, co Hus i z całego serca chce umrzeć dla tej prawdy. On także został spalony na stosie.

"Gdy wykonawca wyroku chciał zapalić ogień z tyłu, by mu oszczędzić przykrego widoku ognia, Hieronim prosił go, by zapalił ogień z frontu, ażeby go mógł widzieć, a w czasie zapalenia ognia zaczął śpiewać hymn i śpiewał, aż ogień dosięgnął mu do ust, który przeszkodził dokończenia hymnu."

Migdałek - 2015-07-05, 23:26

Po śmierci Husa jego zwolennicy podzielili się na cztery obozy i powyrzynali wzajemnie. O tym już nie wspomnisz.
Olus - 2015-07-05, 23:36

I co Hus jest temu winny?Rzymianie tez wyzynali wiec nalezy wspomniec o Jezusie? :-D
i moze Go za to obwinic.Co ty na to ?

nike - 2015-07-05, 23:53

Migdałek napisał/a:
Po śmierci Husa jego zwolennicy podzielili się na cztery obozy i powyrzynali wzajemnie. O tym już nie wspomnisz.


Temat jest o bohaterach wiary, a nie o ich zwolennikach.

Olus - 2015-07-05, 23:54

Migdalka doskonale sobie z tego zdaje sprawe ale jakos wybielic by wypadalo :-D

co do Husa polecam : http://biblos.feen.pl/vie...ighlight=#52575

nike - 2015-07-05, 23:59

Tylko jak tu wybielić, skoro nawet już spalonego potrzaskali na popiół, jaka nienawiść w tym czasie panowała w papiestwie.
Prochy wrzucili do Renu, a Renem popłynęły do morza i na cały świat. :-D

Olus - 2015-07-06, 00:01

No wlasnie takim to zabiegiem jak widzielismy wyzej :)
Nie mozna oczernic Husa ktory zostal anihilowany za gloszenie prawdy
to trzeba nasmarowac na ludzi ktorzy mieli isc za jego przykladem ale pobladzili :-|

Migdałek - 2015-07-06, 00:10

A co ty na to żeby poznać całą historię a nie tylko pasujące nam fragmenty. Wojny husydzkie to smutna i przerażajaca historia, gdzie moim zdaniem nie ma bohaterów.

Co ciekawe Jan Zizka, który odparł atak wiernej papiestwu armii Zygmunta Luksemburskiego, potem wydał rozkazy zabicia swoich "braci" adamitów. A mimo to jest bohaterem narodowym :-?

nike - 2015-07-06, 00:18

Migdałek, Czy to Hus wojny wywoływał a papiestwo w wielkiej obronie prawdy Bożej jego spaliło?
Napisz kiedy to było?

bartek212701 - 2015-07-06, 00:28

Migdałek, Zmarły nie jest odpowiedzialny za czyny swoich zwolenników/ Jezus jest winny wojnom w imię Boga? Winny jest ludobójstwa na 'czarownicach' i pedofilii w kościele? Tak, według Ciebie tak, a właściwie to według tej logiki z Twoich postów, a właściwie 'logiki' :)
Hus nie odpowie za grzechy Husytów, tak samo Jezus nie odpowie za grzechy ks. Oko.

Migdałek - 2015-07-06, 01:18

No tak i widzę zmasowany atak na mnie, o odważyła się powiedzieć złe słowo na husytów. Zamordowali husa - zdrodniarze. Zizka zamordował dziesiątki adamitów, absotutnie pokojowych, oj nieważne przecież nic się stało a Ty chcesz wybielać prawdziwych morderców papiestwo.

jak dla mnie to jedni byli warci drugich, ale wy pewnie wiecie lepiej

Migdałek - 2015-07-06, 01:25

O Husie to już chyba z czwarty temat. Jednak nie widziałam żadnego, który by opisywał bohaterstwo adamitów, którzy zgineli równie niewinnie
Olus - 2015-07-06, 01:28

Przeciez nikt tu nie broni zygzakow itd :roll:
i nie dramatyzuj z tymi atakami..

Migdałek - 2015-07-06, 01:30

To może ja przybliżę temat. Adamici to inaczej pikardowie. Prawdopodobnie wywodzili wcześniej zniszczonej przez inlwizycję. Wyemigrowali w okolice czec zachęcone najprawdopodobniej ideami głoszonymi przez hustytów. Niesteety tamci zgotowali im nie lepszy los:

Pikardowie (łac.: Pikarti, Picardi) – to grupa religijna chrześcijańska z XIV-XV w., działająca w Europie zachodniej i w Czechach.

Aeneas Sylvius Piccolomini[1] twierdził, że nazwa grupy powstała od miejsca miejsca ich pochodzenia, czyli francuskiej Pikardii. Ich doktryna, mówiąca o „wolnym Duchu” sugeruje, że być może mieli związek z grupą religijną „Homines Intelligentiae”, którą Inkwizycja zniszczyła w Brukseli.

Około 1418 roku ok. 40 pikardów z żonami i dziećmi przeniosło się z Europy Zachodniej do Czech[2], zachęceni powstaniem tam ruchu taborytów, którzy głosili wolność osobistą i religijną oraz „sprawiedliwość na ziemi”.

Doktryna pikardów ukształtowała się pod wpływem Willema van Hildernissema i Gilles'a de Cantera; była zbliżona do dolcynizmu: głosiła bliski koniec świata i „królestwo świętych”, podkreślała, że „prawdziwi chrześcijanie” muszą cierpieć na Ziemi.

Pikardowie szybko zdobyli w Czechach wielu zwolenników, głównie w regionach słabo kontrolowanych przez taborytów, takich jak Žatec, Praga i Pilzno. W lutym 1421 roku kronikarz Vavřrinec z Brčovi wskazywał na szerzenie się wiary pikardów wśród taborytów i opisywał jak z Táboru wygnano 200 pikardów, kobiet i mężczyzn[3].

Jednym z najbardziej znanych czeskich pikardów był Marcin Húska (zwany "Loquis"), który bronił swojej wiary wobec husytów i katolików i starał się osiągnąć kompromis w kwestii eucharystii. Rzecznikiem pikardów był Piotr Kaniš, a znanymi misjonarzami byli: Mikołaj Kowal (zwany Mojżeszem), Adam i Maria.

Jednak niezależność wspólnot pikardyjskich trwała bardzo krótko, bo tylko dwa miesiące, od grudnia 1420 do lutego 1421 roku. Taboryci zarzucali im "rozwiązłość" i propagowanie "wolnej miłości". Mikołaj z Pelhřimova napisał traktat przeciwko Kanišowi i w kwietniu 1421 Jan Žižka rozpoczął kampanię wojskową przeciwko pikardom. Pięćdziesięciu z nich, w tym Kaniša, husyci spalili na stosach w Klokotach.

Pozostali pikardowie osiedli nad Nežárką[2] i zorganizowali ruch oporu pod dowództwem Mikołaja Kowala. 20 kwietnia 1421 Žižka pokonał ich w ciężkich walkach i 25 pikardów spalił na stosie, pozostali zginęli podczas egzekucji w Pradze.

21 października 1421, zwolennicy Kaniša, którzy schronili się w lesie koło Bernatic, zostali pokonani i zamordowani, z wyjątkiem jednej osoby, która jako świadek miała opowiedzieć o doktrynie pikardów. Inna grupa pikardów schroniła się w zamku Ostrov, gdzie utrzymywała się z rabowania sąsiednich miejscowości.

Mimo że Martin Húskawyrzekł się uroczyście "herezji" pikardów, Žižka poprzysiągł zemstę jemu i jego przyjacielowi Prokopowi Ślepcowi. Aby uniknąć zamieszek w Pradze, radcy miejscy wysłali obu do Roudnicy, gdzie zginęli w strasznych męczarniach.

W XVIII w. zaczęto błędnie nazywać adamitów pikardami.


O tym się nie mówi..

Olus - 2015-07-06, 01:43

aleeeeeeeeeeeeeee temu nie jest winny Jan Hus :roll:
To nie temat o husytach tylko o bohaterah a J.H byl niewinny.

Trwają czeskie obchody 600 lecie śmierci ks. Jana Husa, reformatora religijnego, myśliciela społecznego oraz kodyfikatora języka czeskiego. W Pradze odprawiono nabożeństwo pojednania z udziałem czołowych osobistości czeskiego życia publicznego, a także przedstawicieli Kościoła katolickiego oraz husyckiego.

http://www.polskieradio.p...ow-z-katolikami

:roll:

Migdałek - 2015-07-06, 02:23

Olus napisał/a:
aleeeeeeeeeeeeeee temu nie jest winny Jan Hus :roll:
To nie temat o husytach tylko o bohaterah a J.H byl niewinny.


Oni tez byli niewinni. A skoro to temat o bohaterach to chyba adamici pasują idealnie.

Olus - 2015-07-06, 02:27

no dobra... to moze do grona tych bohaterow dodamy prawoslawnych serbow wyrznietych za to ze nie chcieli przejsc na katolicyzm ? to duzo swiezsza sprawa.

http://www.macierz.org.pl...ie_i_mordy.html

Migdałek - 2015-07-06, 02:38

Jak najbardziej.

W to samo grono można zaliczyć również anabaptystów potopionych w rzekach przez kalwina i spółkę.

I wszystkich ludzi popalonych na stosach przez wszystkie wyznania w imię Biblijnej zasady: Czarownice spal.

I potem się dziwisz, że ludzie na deizm i new age przechodzą

Olus - 2015-07-06, 02:43

Cytat:
W to samo grono można zaliczyć również anabaptystów potopionych w rzekach przez kalwina


http://biblos.feen.pl/vie...ighlight=#53750

:roll: :-/ :-? :-x :-( :cry:

Al-Wasik - 2015-07-06, 07:14

Migdałek napisał/a:
I wszystkich ludzi popalonych na stosach przez wszystkie wyznania w imię Biblijnej zasady: Czarownice spal.


Może i jacyś niewinni ludzie zginęli w wyniku błędów, ale sam pomysł był dobry, bo pozwalał
zredukować liczbę heretyków głoszących niebiblijne bzdury oraz ludzi parających się gusłami,
magią.
Niepotrzebnie z tego rezygnowano, a skutki tego widać po ilości sekt wyrastających jak
grzyby po deszczu na forach czy w realu. Natłok głupoty i psychozy jest w nich tak
powszechny, że realnie są zagrożeniem dla chrześcijan. W dodatku urągają Bogu Ojcu, pisząc
że Jahwe czy Jehowa to imię pogańskiego bożka :roll:

nike - 2015-07-06, 10:14

Migdałek, Ponieważ dzisiaj jest rocznica spalenia niewinnego człowieka, a to tylko,że sprzeciwił się papiestwu bo zaczął dogłębniej czytać biblię, z której doszedł,ze papiestwo błądzi, za to tylko uznano go za heretyka i podstępnie go spalono.

Zgadzam sie z tobą,że było dużo na przestrzeni wieków szlachetnych mężów Bożych, którzy byli paleni, torturowani, za wiarę w Boga prawdziwego, przez pseudo wierzących władców Krk.

Słynne powiedzenie Jana Husa: "Lepszy jest robaczek lichy pod moją stopą niż ja o mnichy pod waszą mocą." ; "Dzisiaj upieczecie chudą gęś, ale za sto lat od teraz usłyszycie śpiewającego łabędzia." - prorocze słowa o Marcinie Lutrze.

I tak się stało za sto lat występuje następny Bohater wiary Marcin Luter i już nie dało papiestwo rady stłumić reformacji.

Al-Wasik - 2015-07-06, 11:16

nike napisał/a:
Zgadzam sie z tobą,że było dużo na przestrzeni wieków szlachetnych mężów Bożych, którzy byli paleni, torturowani, za wiarę w Boga prawdziwego, przez pseudo wierzących władców Krk.


Migdałka nie pisała tylko o KRK. O protestantach też była mowa. Specjalnie pomijasz te fakty,
by móc do woli opluwać Kościół albo negować słuszność palenia na stosach heretyków :?:
Inni też używali tej metody, podążając za wyznacznikami Prawa Boga Jahwe, podobnie jak
KRK.

Olus - 2015-07-06, 11:36

Wasik ma racje.Protestanci tez jarali.

A propos czarownic to jaranie nie jest zle.

Tylko musi to byc uczciwy proces na podstawie zeznan 2-3 swiadkow w panstwie teokratycznym

Najlepiej byloby zaczac od tych wrozbitow z tv :-D

nike - 2015-07-06, 11:53

Wasiczek napisał/a:
Migdałka nie pisała tylko o KRK. O protestantach też była mowa. Specjalnie pomijasz te fakty,
by móc do woli opluwać Kościół albo negować słuszność palenia na stosach heretyków :?:
Inni też używali tej metody, podążając za wyznacznikami Prawa Boga Jahwe, podobnie jak
KRK.

W którym miejscu opluwam KrK? Czy ja coś ukrywam? NIE Ja po prostu w tej chwili napisałam o Husie, a w następnych postach napiszę też i o innych np. o Serwecie spalonym przez Kalwina. wszystko w swoim czasie. :-D

nike - 2015-07-06, 11:56

Olus napisał/a:
Wasik ma racje.Protestanci tez jarali.

A propos czarownic to jaranie nie jest zle.

Tylko musi to byc uczciwy proces na podstawie zeznan 2-3 swiadkow w panstwie teokratycznym

Najlepiej byloby zaczac od tych wrozbitow z tv :-D


Mnie w tym temacie nie chodzi o wszystkie morderstwa, tylko o BOHATERÓW WIARY, wróżbici takimi nie byli dla wiary nie umierali.

Olus - 2015-07-06, 12:08

wiem,wiem nike.sorki ale nawiazalem do postow Migdalka i Wasiczka.

Jak widzisz temat jak zwykle sie "rozbudowal" i bedzie offtop.

Zawsze mozesz podzielic ;-)

Migdałek - 2015-07-07, 02:55

Olus napisał/a:
Wasik ma racje.Protestanci tez jarali.

A propos czarownic to jaranie nie jest zle.

Tylko musi to byc uczciwy proces na podstawie zeznan 2-3 swiadkow w panstwie teokratycznym

Najlepiej byloby zaczac od tych wrozbitow z tv :-D


Jaranie zawsze jest złe. Nie wiem czemu w Biblii występują takie wersety, ale mam nadzieję, że jest w tym jakiś sens.

W każdym bądź razie, żeby nie te wersety to i Hus i adamici by żyli.

Olus - 2015-07-07, 03:01

Bog dal zle prawo i sie pomylil kazac jarac czarownice?

Izraelici robili zle zabijajac czarownice i kamienujac np gwalcicieli?

Teraz karanie wedlug standardow Pisma tez byloby zle?

mam nadzieje ze zle cie zrozumialem :roll:

Al-Wasik - 2015-07-07, 09:28

Migdałek napisał/a:
Jaranie zawsze jest złe. Nie wiem czemu w Biblii występują takie wersety, ale mam nadzieję, że jest w tym jakiś sens.


Jestem świadom, że istnieją na świecie osoby, dla których zabójstwo(nie morderstwo!)
jest rzeczą straszną i nieakceptowalną. Rozumiem to, ale te poglądy nie zmienią tego,
co w Biblii napisano, a napisano by karać śmiercią niektóre zepsute jednostki. Należy
odróżnić od siebie moralność ludzką oraz moralność bożą i zdecydowanie starać się
kierować tą drugą. Bo to właśnie podążanie za ludzkimi pragnieniami Migdałko, sprawia że
niektórzy podobnie jak ty stwierdzają, jakoby jaranie zawsze było złe. Jest to
kłamstwem, bo to przecież sam Jehowa spalił w ogniu siarki Sodomę, Gomorę i resztę
plugawych miast. :)

konik polny - 2015-07-07, 21:50

A wy tu dalej o tej swojej manii zabijania,palenia, karania, kamieniowania - czy was to aż tak jara.
Powiem przysłowiem - " Co wolno wojewodzie ( Bóg ) to nie tobie smrodzie "

Olus - 2015-07-07, 22:31

Koniku czy nie zauwazyles ze my tu bronimy Boga i Jego prawa ?
Nie jara mnie zadna smierc.Jednak nie mowie ze Bog ktory dal prawo
Izraelitom nakazujace usmiercanie "zepsutych jednostek" popelnil blad.
To chyba ciebie zaslepia nienawisc do nas bo inaczej takich tekstow bys nie pisal

Apostol Pawel tez nie mial z tym problemu..
tak napisal do Hebrajczykow:
28 Kto przekracza Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie [zeznania] dwóch albo trzech świadków.

czy to Bog z nieba rzucal kamienie?czy Izraelici/hebrajczycy

Badz spokojny nie zyjemy w panstwie teokratycznym i nie bedziemy zyli
wiec nikt nikogo nie bedzie karal za przekroczenie Prawa bo widocznie
taka byla wola Boza.Czy juz wszystko jasne i skonczysz sie spinac?

Migdałek - 2015-07-08, 02:23

Wasiczek napisał/a:
Migdałek napisał/a:
Jaranie zawsze jest złe. Nie wiem czemu w Biblii występują takie wersety, ale mam nadzieję, że jest w tym jakiś sens.


Jestem świadom, że istnieją na świecie osoby, dla których zabójstwo(nie morderstwo!)
jest rzeczą straszną i nieakceptowalną. Rozumiem to, ale te poglądy nie zmienią tego,
co w Biblii napisano, a napisano by karać śmiercią niektóre zepsute jednostki. Należy
odróżnić od siebie moralność ludzką oraz moralność bożą i zdecydowanie starać się
kierować tą drugą. Bo to właśnie podążanie za ludzkimi pragnieniami Migdałko, sprawia że
niektórzy podobnie jak ty stwierdzają, jakoby jaranie zawsze było złe. Jest to
kłamstwem, bo to przecież sam Jehowa spalił w ogniu siarki Sodomę, Gomorę i resztę
plugawych miast. :)


Mi akurat w tej chwili bardziej chodzi o skutki danego zapisu. Śmiercią karano zgodnie z kartami ST ludzi, którzy obrazili Boga. Tak samo myśleli Ci, którzy palili tych, których Tu nazwano bohaterami wiary. Ludzie Ci żyli bez względu denominację przekonaniu, że działają zgodnie ze starym Testamentem. Tak wiec dochodzi do pewnych subiektywnych sądów. Starłam się jakiś czas temu z nike na webd apropo polityki Izraela wobec Palestyńczyków. Moim zdaniem ludzie tworzący taką politykę zachowuja się podobnie jak oprawcy Husa. Nike broniła ich wyborów tłumacząc to samoobroną. Tak więc nie ma bohaterów obiektywnych, Ci którzy dla jednych sa zgorszeniem moralnym dla drugich będa bohaterami.

Henryk - 2015-07-08, 07:11

Migdałek napisał/a:
Ci którzy dla jednych sa zgorszeniem moralnym dla drugich będa bohaterami.

Coś w tym jest...
Dla jednych ktoś jest bohaterem, któremu nadano 01.01.2015 roku tytuł bohatera narodowego ...
http://kolumber.pl/upload...19a52e4_big.JPG
Dla innych sadystycznym rzeźnikiem
http://txt-atrium.pl/file...k_bandery2b.jpg

Co nie przeszkadzało arcybiskupowi odprawiać msze za jego duszę...

Al-Wasik - 2015-07-08, 08:28

konik polny napisał/a:
A wy tu dalej o tej swojej manii zabijania,palenia, karania, kamieniowania - czy was to aż tak jara.
Powiem przysłowiem - " Co wolno wojewodzie ( Bóg ) to nie tobie smrodzie "


A ty znowu stękasz i marudzisz? Na szajsboxie tłumaczyłem ci, co w Biblii napisano na temat kary śmierci. Nie
zamierzam kolejny raz tracić czasu na wyjaśnianie prostych zdań, które na nawet dziecko z przedszkola jest
w stanie zajarzyć. Problem z tym mogą mieć chyba jedynie osoby z niedorozwojem mózgu... albo sekciarze
z ograniczaniem mentalnym spowodowanym wiarą w jedyną prawdziwą wykładnię ślepych przewodników. :roll:
W każdym razie bajdurzenie, że ja czy Olus mamy manię zabijania jest nadużyciem
i składaniem fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu.

Henryk - 2015-07-08, 10:09

Wasiczek napisał/a:
Problem z tym mogą mieć chyba jedynie osoby z niedorozwojem mózgu... albo sekciarze
z ograniczaniem mentalnym spowodowanym wiarą w jedyną prawdziwą wykładnię ślepych przewodników. :roll:

Weź dziecko zrezygnuj ze swego przewodnika duchowego- Rethela.
Fakt, że w Bibli opisano stosunki kazirodcze, nie oznacza, że są one dobre i pożądane.
Podobnie opisy Staro-Testamentowe nie dadzą się przełożyć na realia chrześcijan.
Ale... o tym wiedzą już przedszkolaki...

Ty dalej byś zabijał, palił na stosach, ćwiartował, topił...
A to wszystko „w imię Boga!”.
Dziś, w normalnych społeczeństwach zamykają takich w pokojach bez klamek.

Al-Wasik - 2015-07-08, 11:05

Henryk napisał/a:
Fakt, że w Bibli opisano stosunki kazirodcze, nie oznacza, że są one dobre i pożądane.
Podobnie opisy Staro-Testamentowe nie dadzą się przełożyć na realia chrześcijan.


Ale ta analogia jest z pupy. Kazirodztwa - w przeciwieństwie do kary śmierci - zakazano w Torze i
powinieneś o tym bardzo dobrze wiedzieć.

Henryk napisał/a:
Dziś, w normalnych społeczeństwach zamykają takich w pokojach bez klamek.


Taa, te społeczeństwa, do których ty się świetnie wpasowujesz ze swoim bredniami, że płód to nie
człowiek. Rzeczywiście normalne. :roll:

Henryk - 2015-07-08, 11:25

Wasiczek napisał/a:
[...]i, że płód to nie
człowiek. Rzeczywiście normalne. :roll:

No tak. Jajko to kura...

Listek - 2015-07-08, 13:46

Olus napisał/a:
Kto przekracza Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie [zeznania] dwóch albo trzech świadków.



5 Pan bada sprawiedliwego i występnego,
nie cierpi Jego dusza tego, kto kocha nieprawość.
6 On sprawi, że węgle ogniste i siarka będą padać na grzeszników
.Ps 11.




@@@

Al-Wasik - 2015-07-08, 13:50

Listek napisał/a:
5 Pan bada sprawiedliwego i występnego,
nie cierpi Jego dusza tego, kto kocha nieprawość.
6 On sprawi, że węgle ogniste i siarka będą padać na grzeszników.Ps 11.


A może tak dodałbyś coś od siebie Listku, a nie ciągle wersetami żonglujesz. :)
Może wypowiedziałbyś się o karze śmierci.

Listek - 2015-07-08, 13:58

Jeśli dobrowolnie grzeszymy po poznaniu prawdy, nie ma już dla nas przebłagalnej ofiary za grzechy.







Hbr 10:26 bt4 "Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu pełnego poznania prawdy, to już nie ma dla nas ofiary przebłagalnej za grzechy, (27) ale jedynie jakieś przerażające oczekiwanie sądu i żar ognia, który ma trawić przeciwników. "

1Jan 3,4 grzech jest przestępstwem zakonu.


Chciałbym,żeby wszyscy ludzie zrozumieli,ze prawo Boże jest doskonałe i podane przez Boga na zawsze .Żeby uczyli się je wypełniać w miłości na wór Jezusa.
Ale niestety wielu nie chce znać Boga i Jego świętego Prawa.Wolą żyć w bezprawiu i zginąć w deszczu ognia i siarki jak Sodoma i Gomora.
:) :) :)

Olus - 2015-07-08, 15:54

Listek wierzysz w literalne pieklo?wieczny "garnek" z ogniem ? :)
Listek - 2015-07-08, 17:01

Nie.
Olus napisał/a:
wieczny "garnek" z ogniem ?


Nie.

Olus - 2015-07-08, 17:41

A juz myslalem :)
A jak wedlug ciebie bedzie wygladal koniec zla/bezboznych?

Listek - 2015-07-08, 21:24

Olus napisał/a:
A jak wedlug ciebie bedzie wygladal koniec zla/bezboznych?


Podobnie jak Sodoma i Gomora.

Jud 1:7 bg "Jako Sodoma i Gomorra, i okoliczne miasta, gdy tymże sposobem jako i one zwszeteczniały i udały się za cudzem ciałem, wystawione są na przykład, ognia wiecznego karanie ponosząc:"


@@@

nike - 2015-07-08, 22:23

:-D Wracamy do bohaterów z wiary.
Olus - 2015-07-09, 00:56

Ciekawa postacia tez byl Hieronim z Pragi.
O Czeskich Bohaterach ebook :O kościołach Braci Czeskich w dawnéj Wielkiejpolsce

nike - 2016-12-02, 00:02

Hieronim z Pragi
Bohater wiary
Hieronim
męczennik, bohater wiary,
Reformator Kościoła
Data urodzenia ok. 1378
Praga, Czechy
Data śmierci 30 maja 1416
Konstancja, Niemcy
Czczony przez Protestantyzm, Anglikanizm, Husytyzm
Wspomnienie 6 lipca
Spalenie na stosie Hieronima z Pragi
Tablica pamiątkowa w Pradze

Hieronim z Pragi (ur. ok. 1378 w Pradze, zm. 30 maja 1416 w Konstancji) − czeski teolog, zwolennik husytyzmu i wiklefyzmu, bohater wiary Kościołów protestanckich.

Pochodził z rodziny szlacheckiej. Studiował w Heidelbergu, Kolonii, Paryżu i Oksfordzie. Odbył podróż do Ziemi Świętej, po powrocie został profesorem na praskim uniwersytecie.

Zaangażował się w rodzący się ruch narodowy dążący do ograniczenia wpływów obcokrajowców, zwłaszcza Niemców, w Pradze, a jednocześnie rozpoczął głoszenie nauki Johna Wiklefa, którego poznał w Oksfordzie w Anglii i przywiózł jego pisma do Czech. W wielu miastach europejskich wytaczano mu procesy o herezję.

W 1410 przebywał krótko w Polsce. Wykładał później w Peszcie i Wiedniu, gdzie miał opinię heretyka. Podczas kolejnego pobytu w Polsce dowiedział się o odbywającym się procesie Jana Husa w Konstancji, dokąd przybył w tajemnicy 4 kwietnia 1415. Próbował uzyskać gwarancję bezpieczeństwa od uczestników soboru, ale został ujęty i poddany przesłuchaniom i torturom. Po tym odwołał na piśmie głoszone poglądy niewystarczająco, zaś później w pełni, a przede wszystkim odżegnał się od wiklefyzmu i husytyzmu, uznając za jedynie prawdziwą naukę katolicyzm. We wznowionym procesie 27 kwietnia 1416 wycofał jednak pismo odwołujące błędy, za co został uznany za heretyka i skazany na śmierć przez spalenie na stosie, co też wykonano.

Może ktoś coś więcej wie o Hieronimie zapraszam do udziału. :-D

abra - 2016-12-03, 18:32

Cytat:
Może ktoś coś więcej wie o Hieronimie zapraszam do udziału. :-D



Święty Hieronim :)

nike - 2016-12-03, 19:27

Ja wyżej opisałam Heronima z Pragi, a film jest o Hieronimie z Włoch. :-D
abra - 2016-12-03, 20:17

Wiem ;-) ale nie mogłem się powstrzymać :-D
ach przepraszam :oops: postaram się nad sobą panować :)
W ramach przeprosin http://pl.benio123o-pl.wikia.com/wiki/Husyci

nike - 2016-12-03, 20:29

Nie przesadzaj nie masz za co przepraszać trochę obejrzałam i az mi się świętość zaczęła juz ulewać, więc przestałam. :-D
abra - 2016-12-03, 20:34

ale podkład muzyczny bardzo dobry :-D
nike - 2016-12-03, 21:08

Tak podkład muzyczny super. :-D
nike - 2017-02-18, 12:30

Marcin Luter

W dniu dzisiejszym mija 471 lat od śmierci wielkiego obrońcy doktryny o usprawiedliwieniu Marcina Lutra. To Bóg użył tego Wielkiego Reformatorów do przywrócenia tej wspaniałej nauki o usprawiedliwieniu, a która daje nam pokój z Bogiem i Pokój Boży, jak podaje Fil. 4:7: A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, będzie strzegł serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie.

Marcin Luter ur. 10 listopada 1483 r. w Eisleben, zm. 18 lutego 1546 r. tamże – niemiecki reformator religijny, teolog i inicjator reformacji, mnich augustiański, doktor teologii, współtwórca luteranizmu. Autor 95 tez potępiających praktykę sprzedaży odpustów, w których odrzucał możliwość kupienia łaski Bożej.

Pomimo że nie brał czynnego udziału w wystąpieniach religijnych i społeczno-politycznych, a jedynie pisał polemiki i katechezy, skupił wokół swojej idei całą opozycję Kościoła katolickiego. Przełożył Biblię na język niemiecki (zob. Biblia Lutra), był autorem Postylli Domowej, Małego i Dużego katechizmu, Artykułów szmalkaldzkich oraz wielu pieśni kościelnych, w tym ewangelickiego hymnu: Warownym grodem jest nasz Bóg.

Warownym grodem

1. Warownym grodem jest nasz Bóg, Orężem nam i zbroją!
On nas wybawia z wszelkich trwóg, Co nas tu niepokoją.
Stary, chytry wróg Czyha, By nas zmógł,
Moc i złości rój On na nas wiedzie w bój;
Na ziemi któż mu sprosta?

2. My złego nie zdołamy zmóc, Wnet zginąć by nam trzeba,
Lecz walczy za nas chrobry Wódz, Sam Bóg Go zesłał z nieba.
Kto On? – pytasz się? – Jezus On się zwie,
Pan Bóg Sabaot; On złego strzaska grot;
Innego nie masz Boga.

3. Choć diabłów pełen byłby świat, Co połknąć by nas chcieli,
My nie boimy się ich zdrad, Będziemy triumf mieli.
Książę ziemi tej W całej złości swej
Nie poradzi nam, Bo już skazany sam
I Słowo go powali.

4. Niech Bożych słów nie tyka wróg! Wziąć sobie ich nie damy;
Duch Boży z nami, z nami Bóg Z wszechmocy Swej darami!
Choć pozbawią źli Żony, dzieci, czci,
Chytra grabież ta Zysk lichy wrogom da;
Królestwo naszym będzie.

Obłudna Idiotka - 2017-02-21, 15:58

Ja też mogę się tu dołączyć?
Olus - 2017-02-21, 16:21

Jako bohaterka chyba nie bardzo :-D
ale jako user jak najbardziej.
Pisz,pisz..

Obłudna Idiotka - 2017-02-21, 17:08

Olus napisał/a:
Jako bohaterka chyba nie bardzo :-D
ale jako user jak najbardziej.
Pisz,pisz..

Ale mi chodzi o to czy ja mogę pisać o swoich bohaterach wiary.

Uważam, że największymi bohaterami wiary są męczennicy bo nie zawahali się nawet w obliczu śmierci przyznać się do wiary

Olus - 2017-02-21, 17:25

Możesz.Przecież nie łamiesz tym regulaminu.
A nike nie napisała,że temat jest tylko
o "protestanckich" bohaterach...
Może coś skomentuje
nawet :-D pika...

nike - 2017-02-21, 17:51

Karmelo a o kim mi piszemy? Przecież o męczennikach za wiarę byli paleni na stosach, chyba nie dla zabawy co?
Obłudna Idiotka - 2017-02-21, 23:12

nike napisał/a:
Karmelo a o kim mi piszemy? Przecież o męczennikach za wiarę byli paleni na stosach, chyba nie dla zabawy co?

Ok. Spoko. Nie denerwuj się.

A czyż bohaterem wiary nie jest również osoba, która mężnie jej broni i głosi ją mimo, że nie ginie (żyje pochłonięty tą wiarą i oddany Bogu tak, że przez jego przykład inni mogą się nawrócić, poznać Boga i doświadczyć piękna wiary)? Oczywiście nie ma nic większego od tego, gdy ktoś życie swoje oddaje.

Olus - 2017-02-22, 05:50

Cytat:
A czyż bohaterem wiary nie jest również osoba, która mężnie jej broni i głosi ją mimo, że nie ginie

Jest.Luter przecież nie został spalony na stosie :-D

nike - 2017-02-22, 12:33

Jest wielu co nie zostali zamordowani i dożyli starosci.
Lutter gdyby nie był ukrywany to tez by go zabili.
Chodzi o to w jaki sposób walczyli o czystą biblijna prawdę, Lutter jest tego dobrym przykładem.

Olus - 2017-02-26, 00:09

Cytat:
Chodzi o to w jaki sposób walczyli o czystą biblijna prawdę, Lutter jest tego dobrym przykładem.

hmm Luter tak czysto to aż nie wierzył.
Wiele naleciałości katolickich w nim pozostało.
Kalwin to już był całkowity szaleniec który mordował..

nike - 2017-02-26, 06:58

Zgadzam się,ze Lutter miał wiele błędu, otrzymał go w spadku po KrK, ale, bóg mu dał zrozumieć czysta prawdę odnośnie USPRAWIEDLIWIENIA Z WIARY A NIE Z UCZYNKÓW, sprzeciwił się sprzedaży odpustów, a to bardzo godziło w rzymski kościół, [KASA]
Jeżeli chodzi o Kalwina, to ja jego nie uważam, za bohatera wiary, on bohaterów mordował [SERWET]

Olus - 2017-02-26, 12:06

nike napisał/a:
Zgadzam się,ze Lutter miał wiele błędu, otrzymał go w spadku po KrK, ale, bóg mu dał zrozumieć czysta prawdę odnośnie USPRAWIEDLIWIENIA Z WIARY A NIE Z UCZYNKÓW, sprzeciwił się sprzedaży odpustów, a to bardzo godziło w rzymski kościół, [KASA]
Jeżeli chodzi o Kalwina, to ja jego nie uważam, za bohatera wiary, on bohaterów mordował [SERWET]


Niestety J.Kalwin jest ostatni na fali w protestantyzmie.
Nad czym naprawdę trzeba zapłakać
bo ani z niego nie było dobry człek
ani teolog.

Luter dopiero pod koniec swojego życia
wyzbył się fałszywego poglądu na temat wieczerzy,Mari itd.
Niestety mało który luteralnie czy tam protestant zdaje sobie sprawę.

No cóż w Biblii też poza Jezusem nie ma
człowieka który byłby nieomylny
i bezbłędny liczą się chęci
poświęcenie,owoc..

Hansel1 - 2017-05-16, 12:52

nike napisał/a:
Wasiczek napisał/a:
Migdałka nie pisała tylko o KRK. O protestantach też była mowa. Specjalnie pomijasz te fakty,
by móc do woli opluwać Kościół albo negować słuszność palenia na stosach heretyków :?:
Inni też używali tej metody, podążając za wyznacznikami Prawa Boga Jahwe, podobnie jak
KRK.

W którym miejscu opluwam KrK? Czy ja coś ukrywam? NIE Ja po prostu w tej chwili napisałam o Husie, a w następnych postach napiszę też i o innych np. o Serwecie spalonym przez Kalwina. wszystko w swoim czasie. :-D


Ale trzeba też pamiętać że Jan Paweł II przeprosił za spalenie Jana Husa.

Olus - 2017-05-16, 21:17

I o tym,że jakby mógł to by go spalił jeszcze raz :-D
nike - 2017-05-16, 22:06

Hansel1 napisał/a:
Ale trzeba też pamiętać że Jan Paweł II przeprosił za spalenie Jana Husa.

I co z tego,że przeprosił?

nike - 2017-05-20, 10:44

William Tyndale
William Tyndale, młody kaznodzieja z okolic Bristolu, był rozgoryczony tym, że tylko nieliczni rozumieli tekst Biblii. Kiedyś usłyszał od pewnego wykształconego człowieka, że łatwiej byłoby się obejść bez prawa Boskiego niż bez papieskiego. Tyndale odpowiedział, że jeśli Bóg mu pozwoli, to postara się, by wkrótce nawet parobek za pługiem znał Biblię lepiej niż jego rozmówca.

Wiklif tłumaczył z łacińskiej Wulgaty i kolejne egzemplarze przepisywał ręcznie. Natomiast Tyndale, który przeniósł się z Anglii do Niemiec, w roku 1524 zaczął tłumaczyć Biblię z języka hebrajskiego i greckiego, a powielenie tekstu zlecił pewnemu drukarzowi w Kolonii. Wrogowie szybko dowiedzieli się o przekładzie Tyndale’a i przekonali władze miejskie, by zarządziły konfiskatę wszystkich jego kopii.

Sam tłumacz zbiegł do Wormacji i tam kontynuował pracę. Wkrótce egzemplarze Pism Greckich w przekładzie Tyndale’a potajemnie przewożono do Anglii. W ciągu sześciu miesięcy rozeszły się w takiej ilości, że zwołano nadzwyczajny synod biskupów i nakazano palenie Biblii.

Aby zniechęcić ludzi do czytania Biblii i zdyskredytować Tyndale’a, posądzanego o herezję, biskup Londynu polecił Thomasowi More’owi zaatakować tłumacza na piśmie. More szczególnie krytykował użycie w nowym przekładzie słowa „zbór” zamiast „kościół” oraz „starszy” zamiast „kapłan”. Zdawał sobie sprawę, że określenia te podważają autorytet papieża i zasadność podziału na duchownych i laików. Potępił też oddawanie przez Tyndale’a greckiego wyrazu agápe słowem „miłość” zamiast „miłosierdzie”. W książce If God Spare My Life (Jeśli Bóg pozwoli) powiedziano: „Ta koncepcja również była groźna dla Kościoła, gdyż wyraźne zmniejszenie roli miłosierdzia mogło uderzyć w lukratywne ofiary, odpusty i zapisy, którymi wierni zmuszeni byli torować sobie drogę do nieba”.

Thomas More nawoływał do palenia „heretyków”. W rezultacie w październiku 1536 roku Tyndale’a uduszono, a jego zwłoki spalono na stosie. Sam More został później ścięty, gdyż naraził się królowi. Ale w roku 1935 Kościół katolicki go kanonizował, a w roku 2000 papież Jan Paweł II ustanowił patronem polityków.

Tyndale nie doczekał się powszechnego uznania. Niemniej przed jego śmiercią Miles Coverdale, oddany przyjaciel, dokończył tłumaczenia i połączył wszystko w jedną całość. Była to pierwsza angielska Biblia w przekładzie z języków oryginału! Teraz nawet parobek mógł czytać Słowo Boże. :-D

Obłudna Idiotka - 2017-05-22, 00:06

A dla mnie ostatnio bohaterką stała się św. Maria Magdalena. Dzięki Niej przekonałam się, na czym polega powołanie Boże dane kobiecie i jak jest piękne. Jeśli chcecie to mogę o tym napisać szerzej
nike - 2017-05-22, 08:44

Karmela napisał/a:
A dla mnie ostatnio bohaterką stała się św. Maria Magdalena. Dzięki Niej przekonałam się, na czym polega powołanie Boże dane kobiecie i jak jest piękne. Jeśli chcecie to mogę o tym napisać szerzej

Tak? to rozwiń na czym i dlaczego akurat Maria z Magdali?

nike - 2017-05-23, 12:23

Karmela, A gdzie jest wyjaśnienie o bohaterce Mariii Magdalenie ktora zaliczylaś do bohaterek wiary?
Temat ten jest BOHATEROWIE WIARY a ty Iwonko o czym i kim piszesz?

Obłudna Idiotka - 2017-05-23, 13:18

nike napisał/a:
Karmela, A gdzie jest wyjaśnienie o bohaterce Mariii Magdalenie ktora zaliczylaś do bohaterek wiary?
Temat ten jest BOHATEROWIE WIARY a ty Iwonko o czym i kim piszesz?

Napisałam wyjaśnienie ale Olus z tego szydził więc usunęłam. Olus mnie wcale nie zrozumiał i wyśmiał to co napisałam. Jeśli tak mam być traktowana to lepiej nie pisać wcale.


=============

niestety dobrze zrozumiałem te urojenia :roll:

nike - 2017-05-24, 09:02

John Wycliffe ( Jan Wiklif ) (1324 - 1384]

Jan Wiklif powszechnie znany jako "Gwiazda poranna Reformacji" był naprawdę Gwiazdą - członkiem nosiciela światła dla sardyjskiego okresu Kościoła. Jego rzekome miejsce urodzenia znajduje się w pobliżu Richmond, w Yorkshire, a w jego rodzinie byli panowie feudalni i opiekunowie probostw. Niewiele zapisano o jego wczesnych latach i wykształceniu, chociaż został przeznaczony do kariery w Kościele w młodym wieku. W wieku 16 lat udał się na studia do Oxfordu, poświęcając wiele czasu logice i filozofii. Jednakże Wiklif zasłużył sobie na wdzięczność wszystkich następnych wieków jako teolog i tłumacz Pisma Świętego.
W owym czasie nie wymagano czytania samej Biblii jako przygotowania do stanu duchownego, lecz raczej zdolności dyskutowania na temat tradycji ojców kościoła. Jednakże Wiklif miłował Biblię i stał się znany jako "Doktor Ewangelii". W 1356 roku napisał traktat potępiający zupełne zepsucie systemu eklezjastycznego, który to temat kontynuował na kolejnych wyznaczonych stanowiskach pedagogicznych i kościelnych. Oczywiście nie obyło się bez opozycji, czego dowodem jest odsunięcie Wilkifa przez Piotra Langhama, nowo mianowanego arcybiskupa Canterbury, ze stanowiska przełożonego Canterbury Hall, niedawno ufundowanego kolegium.
Mogła to być ręka Opatrzności, gdyż Wiklif wkrótce włączył się w narodowe oburzenie przeciwko papieżowi domagającemu się "daniny" od Korony Angielskiej. Ponieważ te zamiary się nie powiodły, spodziewano się, iż król (Edward III) odpowie przed Sądem Najwyższego Kapłana, "który stał się jego przełożonym świeckim w nie mniejszym stopniu niż religijnym". Anglia poczuła się dotknięta. Wpływ Wilkifa w buncie przeciwko takiemu papieskiemu żądaniu został nacechowany osobistym wyzwaniem ze strony pewnego mnicha będącego doktorem teologii, do obalenia różnych twierdzeń przytaczanych na obronę papieskich roszczeń. Wiklif odpowiedział z typową dla niego przekonywującą logiką.

Począwszy zwłaszcza od 1378 roku Wiklif atakował papiestwo jako Antychrysta, co bardzo wzbogacało biblijne argumenty Marsyliusza. Jego nieoceniona praca przy tłumaczeniu Biblii na angielski położyła fundament pod Reformację w świecie anglojęzycznym; on dostrzegł Słowo Boże jako największego przeciwnika papieskiej hierarchii.

Jan Wiklif zmarł w 1384 roku. Około 30 lat później sobór w Konstancji napiętnował go jako upartego heretyka niegodnego chrześcijańskiego pochówku. Jego szczątki zostały ekshumowane, spalone i wyrzucone do rzeki Swift. Jednakże światło, jakie zaniósł ludowi Bożemu nigdy nie wygasło. Obecnie jego nazwisko pozostaje żywe w nazwie wydawnictwa: Wycliffe Biblie Translators.

Olus - 2017-10-22, 12:16

Marcin Luter rewolucjonista czy reformator?
https://www.youtube.com/watch?v=i5iul00Jhcg

nike - 2017-11-01, 11:30

A jak myślisz? Ja myślę,że WIELKI REFORMATOR.
Przed Lutrem były próby reformacji:
Jan Wycliffe---1329--1384
Jan Hus---1370--1415 i kilku jeszcze, oni dali podłoże dla wspaniałej pracy jaką wykonał Luter, bo po nim reformacja już nie upadła, a rozwijała się.

Olus - 2017-11-01, 12:45

Cytat:
A jak myślisz? Ja myślę,że WIELKI REFORMATOR.

Ja myślę,że WIELKI HERETYK,OBŁUDNIK i KOMBINATOR.

Olus - 2017-11-02, 16:15



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group