FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Nauki biblijne - szatan domagał się, zeby przesiać jak pszenicę

zion599 - 2016-05-28, 17:21
Temat postu: szatan domagał się, zeby przesiać jak pszenicę


Powstał również spór między nimi o to, który z nich zdaje się być największy. Lecz On rzekł do nich: "Królowie narodów panują nad nimi, a ich władcy przyjmują nazwę dobroczyńców. Wy zaś nie tak [macie postępować]. Lecz największy między wami niech będzie jak najmłodszy, a przełożony jak sługa! Któż bowiem jest większy? Czy ten, kto siedzi za stołem, czy ten, kto służy? Czyż nie ten, kto siedzi za stołem? Otóż Ja jestem pośród was jak ten, kto służy.
Wyście wytrwali przy Mnie w moich przeciwnościach. Dlatego i Ja przekazuję wam królestwo, jak Mnie przekazał je mój Ojciec: abyście w królestwie moim jedli i pili przy moim stole oraz żebyście zasiadali na tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela.
Obietnica dana Piotrowi i zapowiedź jego upadku


Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci". "




jak rozumiecie ten werset?
dlaczego Jezus sprzeciwił się takiemu przesiewowi?
Dlaczego poruszył ten wątek?

bartek212701 - 2016-05-28, 18:58

zion599, przesiewanie pszenicy nastepuje gdy zbiór jest gotowy, a uczniowie Jezusa nie byli. Poza tym podczas nieuważnego przesiewu ziarno może upaść poza spichlerz
Serdunio - 2016-05-29, 12:05

zion599 napisał/a:
dlaczego Jezus sprzeciwił się takiemu przesiewowi?


Czy Jezus sprzeciwiał się przesiewowi?? Nie,Jezus wstawia się za wiarą Piotra by pomimo doświadczania, prób nie ustała

zion599 napisał/a:
Dlaczego poruszył ten wątek?


Chciał podkreślić że bez Niego nie możemy nic uczynić,ale jeśli będziemy przy Nim trwać to nawet w czasie "burz"naszego życia zło nas nie dosięgnie(szatan dla takich uczniów jest "związany") ;-)
Oczywiście dotyczy to gorących chrześcijan którzy czynią to samo co Pan dla nas, przez cały czas mamy sobie
pomagać nawzajem(budować,podtrzymywać na duchu) w czasie biegu do mety...aby nie wyglądało tak że chce się ich ominąć i być samemu na mecie lecz grać fair play i oby dotarło nas tam jak najwięcej :) .."Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci". "

zion599 - 2016-05-29, 13:28

Niestety serwer wywalił obrazek, tam było pokazane jak wygląda przesiewanie ręczne pszenicy. Szkoda

Cytat:
Czy Jezus sprzeciwiał się przesiewowi?? Nie,Jezus wstawia się za wiarą Piotra by pomimo doświadczania, prób nie ustała


Pszenicę przesiewa się przez starcie w celu odsiania kłosów od ziarna, czyli zeby z całego tego materiału zostało to co najbardziej wartościowe. Szatan chce w taki sposób oderwać od Boga ludzi, bo są źli i niedoskonali . Boza wola jednak sprzeciwia się takim metodom,
zamiast tego utwierdza w wierze az do konca, dopiero potem odsieje już podczas żniw .
Dlatego też nauczył Jezus Piotra, żeby robił tak samo, nie spierał się o prymat zeby innych zostawić w tyle, tylko prymat polega miedzy innymi na checi zeby jak najwiecej ludzi było zbawionych, w ten sposób należy naśladować mistrza,
a nie chcieć przesiewać jak pszenicę- to są metody szatańskie w tym porównaniu

Serdunio - 2016-05-29, 13:45

zion599 napisał/a:
Pszenicę przesiewa się przez starcie w celu odsiania kłosów od ziarna, czyli zeby z całego tego materiału zostało to co najbardziej wartościowe. Szatan chce w taki sposób oderwać od Boga ludzi, bo są źli i niedoskonali . Boza wola jednak sprzeciwia się takim metodom,


No i tu się nie zgadzamy ;-)
Lud Boży przesiewany jest cały czas (doświadczany)aby człowiek uświęcał się ,umacniał i wydobywał z
siebie coraz więcej wartości...gdyby było tak jak piszesz to przez życie z wiarą przechodzilibyśmy jak kaszka z mleczkiem ;-) niestety tak nie ma ...Bóg na to zezwala aby "wydobyć"z nas to co konieczne do zbawienia :) Oczywiście nie pozostajemy bez pomocy...wystarczy wpatrywać się w twarz przygniecionego(doświadczonego)cierpieniem Jezusa jak Piotr w czasie zaparcia się Pana spojrzał na Niego...a On nam pomoże pokonać wszystko(wstawiając się za swymi)by nic nie utracić z tego co Ojciec Mu powierzył :)

zion559..cytat:
dopiero potem odsieje już podczas żniw .

Podczas żniw to już tylko zbierze osobno(dojrzałą) pszenicę i osobno kąkol :)

zion599 - 2016-05-29, 14:16

Cytat:
Lud Boży przesiewany jest cały czas (doświadczany)aby człowiek uświęcał się ,umacniał i wydobywał z
siebie coraz więcej wartości


sugerujesz, że szatan zaproponował Jezusowi dobre rozwiązanie i się posłuchał :) ?
Wiesz, mam propozycje , poprzyglądaj sie czasem naturze , wtedy łątwiej zrozumieć na czym polegają pewne porównania:)

Serdunio - 2016-05-29, 14:42

zion599 napisał/a:
sugerujesz, że szatan zaproponował Jezusowi dobre rozwiązanie i się posłuchał ?
Wiesz, mam propozycje , poprzyglądaj sie czasem naturze , wtedy łątwiej zrozumieć na czym polegają pewne porównania:)


:mrgreen: Wiem co to przesiewanie pszenicy ...i wiem że w tym wypadku nie o to chodziło :-D
No bo co po zbiorze ma z nas wyłuskać Bóg?? :-P (mam uwierzyć w tysiąclecie,drugą szansę na poprawę właśnie wtedy?) ;-)
Szatan prosił kogo ??Jezusa o przesianie?/No i On sam Siebie prosił żeby to się nie stało?? :mrgreen:

Jezus modlący się do siebie by w czasie "przesiewu"(czyli po tym jak już będzie oddzielona pszenica od kąkola )czyli już po śmierci Piotra nie ustała jego wiara ....
No faktycznie pasuje jak ta lala :mrgreen:
"zion" sorki ale chyba nie rozumiem nawet jak wpatruję się w książkę botaniczną ;-)

zion599 - 2016-05-29, 14:58

Serdunio napisał/a:
No bo co po zbiorze ma z nas wyłuskać Bóg?


A skąd wogole pomysł, ze szatanowi chodziło o łuskanie czegoś Z NAS?
Szatanowi chodziło o przesianie ludzi pod wzgledem przydatności
niby to w trosce a tak naprawde kusił Jezusa zeby wiekszość odrzucił zmiejsca
i to wyjawił Piotrowi Jezus
Nie nadarmo mówił to w momencie , gdy Piotr kłocił się o to ktory z nich jest najlepszy
W tym momencie zasugerował mu też ze ma podobne dążenia co szatan


A Zobacz jak wygląda Twoje tłumaczenie pw. praktycznym:
Szatan proponuje Jezusowi dobre rozwiązanie zeby wzmocnić wiarę w człowieku , Jezus go słucha. Dla mnie takie tłumaczenie zwyczajnie ani nie klei sie z kontekstem, ani z moralnością . Jezus słucający rad szatana? - no prosze Cie ;-)

Serdunio - 2016-05-29, 15:08

zion599 napisał/a:
Szatan proponuje Jezusowi dobre rozwiązanie zeby wzmocnić wiarę w człowieku


Szatan nie prosi Jezusa o przesianie uczniów,bo do kogo niby Jezus ma się wstawiać z prośbą by wtedy nie ustała wiara Piotra(wtedy to znaczy w momencie "przesiewu")

zion599 napisał/a:
Szatan proponuje Jezusowi dobre rozwiązanie zeby wzmocnić wiarę w człowieku


Nie ,nie proponuje wzmocnienia wiary ale chce człowieka wierzącego jej pozbawić(patrz Hiob) oddzielić Apostołów od Pana..."chcąc ich zatracić"...przez przeciwności "kłody pod nogi"złamać ich wiarę...wypróbować ją by odpadli..przesiać-oddzielić od źródła ,odpaść od Pana...jak łuska..łuski odpadną Chrystus zostanie sam...Słowo- ziarno życia, nasz pokarm :)No a oni muszą być z Nim tak złączeni jak te łuski na pszenicy by nie odpaść a On im w tym pomoże aż do końca zbioru :)Wróć do wersetu jeszcze raz...mają się trzymać razem łuska przy łusce każdy sobie służyć pomocą :)

Poza tym Jezus nie prosi by do tego nie doszło tylko prosi za Piotrem by wtedy nie ustała Jego wiara :-P

zion599 - 2016-05-29, 15:15

Cytat:
Szatan nie prosi Jezusa o przesianie uczniów,bo do kogo niby Jezus ma się wstawiać z prośbą by wtedy nie ustała wiara Piotra(wtedy to znaczy w momencie "przesiewu"

Serdiuniu Szatan to nie jest owieczka zeby sie tym przejmować, najchętniej odsiałby wszystkich, dobrze ze Jezus takie metody odrzuca i dzieki temu ma do kogo wogole mowic te nauki , to Jezus jest dobry, a nie szatan :)
Szatan chce unicestwić ludzi i odsiać ich jak pszenicę

Cytat:
Nie ,nie proponuje wzmocnienia wiary ale chce człowieka wierzącego jej pozbawić(patrz Hiob) oddzielić Apostołów od Pana..."chcąc ich zatracić"...przez przeciwności "kłody pod nogi"złamać ich wiarę...wypróbować ją by odpadli..przesiać-oddzielić od źródła ,odpaść od Pana...jak łuska..łuski odpadną Chrystus zostanie sam...Słowo- ziarno życia, nasz pokarm :)No a oni muszą być z Nim tak złączeni jak te łuski na pszenicy by nie odpaść a On im w tym pomoże aż do końca zbioru

Pomijając kwestię, ze Jezus sprawę wiary porusza w kontekście ocalenia a nie samej w sobie
To czyli jednak potwierdzasz, ze Jezus sprzeciwił się odsiewowi ?:)
Bo pare linijek wstecz mowilas ze nie sprzeciwił się:p


Ps. rozmawiajmy o nauce jaka jest zawarta w wersecie, a nie o innych równie pożytecznych naukach, ale są zawarte w innych miejscach, takich jak o dobrej i zlej budowli itd

Serdunio - 2016-05-29, 16:38

zion599 napisał/a:
Ps. rozmawiajmy o nauce jaka jest zawarta w wersecie


Oki,a więc w zwolnionym tempie...ja zaczynam ;-)

szatan-przeciwnik,w tym wypadku uczniów Chrystusa-oskarżyciel przed tronem Bożym
domagał się-oczywiście nie prosił,lecz domagał się :) przed Bogiem
żeby was przesiać jak pszenicę-żeby wziąć na sito uczniów Jezusa i przesiać ich,odłączyć by odpadli jak łuski od Niego :) przesiać-popatrzmy Hiob-daj mi ich a zobaczysz ile jest warta ich wiara w Twego Syna ;-)np. wtrącę ich do więzień,będę przesladował...a pszenica pozostanie bez łusek
ale Ja prosiłem za tobą-prosiłem Ojca ,wstawiłem się za tobą Piotrze byś to przetrzymał..byś jak łuska nie odłączył się,nie odpadł(nie stracił wiary)ode mnie(najmocniejszy w wierze pierwszy wyznał Tyś Syn Boga żywego )
Ty w zamian umacniaj swoich braci-a ty Piotrze nie szczyć się tym jako uprzywilejowany ,wyższy od innych,tylko rób wszystko-służ innym uczniom,by i oni nie odpadli-nie utracili wiary(oczywiście w momencie "przesiewu")bo i Ja wciąż wam służę i po to tu przyszedłem więc niech tak zawsze będzie pomiędzy wami...Wszyscy razem mają być silnie pozlepiani wokół pszenicy..i nie szczycić się tym że czym bliżej pszenicy tym ciężej odpaść ale pomagać tym słabszym łuską się utrzymać :)

Dobra teraz Ty...Twoja kolej :-P

zion599 - 2016-05-29, 16:59

szatan domagał się, żeby was przesiać jak przenicę - przeciwnik, ktory postepować chcial raptownie
w celu wyeliminowania ludzi z Bożej łaski pod pozorem ''polepszenia jakości wiary''
Wiedzial, że gdyby Bóg teraz zrobił ''sprawdzam'' i pocierał rękami o kłosy nie ułuskałby zbyt wiele
czyli - chce oderwać ludzi od Boga - z czym sie jak przypomne niezgodzilas;

ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara.

Tu Jezus sugeruje Piotrowi, ze uratował go przed tym i dlatego się bronić wiarą
sugeruje ją umocnić.
Zresztą sam ten akt obrony miał umocnić wiarę

Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci

tutaj dobrze powiedzialaś jak ja he he Jezus wlasnie dlatego powiedział to w tym momencie bo Piotr wywyższając sie , chcial w podobny sposób przesiać swoich towazyszy a powinien iść dokłądnie w odwrtonym kierunku :)

Serdunio - 2016-05-29, 17:14

zion599 napisał/a:
Wiedzial, że gdyby Bóg teraz zrobił ''sprawdzam'' i pocierał rękami o kłosy nie ułuskałby zbyt wiele
czyli - chce oderwać ludzi od Boga;


Czy uważasz że nie było słowa "sprawdzam" dla Apostołów i to nawet już za życia Jezusa??
Byli pod ochroną w tym czasie?? :roll: uuu..oczywiście wszyscy pod ochroną prócz Judasza..

zion599 - 2016-05-29, 17:19

nie , nie byli pod ochroną, mieli wzrastać w wierze jak każdy
juz chyba wiem gdzie jest błąd- po prostu zle rozumiesz przesłanie przesiewania pszenicy
- rozumiesz je jako ''umacnianie wiary'' czy coś w tym stylu
podczas gdy to jest zwykła eliminacja- podobna do sądu .
zobacz gdy potrzesz ręką po kłosach to juz nie ma odwrotu wyrzuca się resztki
Ten odsiew ma mocna symbolike, a nie ćwiczenia wewnętrzne,
one są poruszone jako ANTIDOTUM na ten odsiew i sugeruja ze Jezus wszystkim ludziom, również apostołom dał szanse
Ze gdyby teraz był odsiew to by był the end, wiec powinni wierzyc i umacniać w wierze braci
zamiast sie wywyższać

Mam nadzieje ze teraz juz bedziesz wiedziala o co chodzi :)

Serdunio - 2016-05-29, 17:32

zion599 napisał/a:
podczas gdy to jest zwykła eliminacja- podobna do sądu .


No ale ta eliminacja trwa cały czas od początku ("wyścigu" jakby to rzekł Paweł)do końca,to nie umacnianie lecz eliminacja w trakcie "uświęcania" próby i doświadczanie ,przesiewanie ...wybór ludu Bożego ...gdzie nie powinna panować zasada wygrywa najsilniejszy lecz jedność aby zatrzymać i podnieś leżącego dla którego bieg w tym momencie ma się zakończyć...służyć każdemu z biegaczy pomocą by każdy przekroczył metę :-P Tego uczy nas Jezus miłujcie się nawzajem,pomagajcie sobie w drodze,noście ciężary nikogo nie pomijajcie ...nawet jak was mijają w wyścigu wy zatrzymajcie się by pomóż bratu chociażby trzeba go było donieść na plecach..To podstawa nauki Jezusa niby za każdym razem inna ..ale to tylko dodawanie czegoś nowego by ukazać pełnię ,rozjaśnić drogę ;-)Bóg cały czas odcina słabsze gałęzie...nawadniajmy je swoimi sokami by pomóż im nie zeschnąć,a nie zabiegajmy żeby nasza gałązka wyglądała jak najokazalej...sąd trwa ,odpadającego nie ma w księdze Baranka,a tylko tacy się ostaną przed drugą śmiercią

Tak ja na to patrzę z uwzględnieniem całej nauki ,do Ciebie może ten werset przemawiać inaczej :) Ważne że wciąż chcemy(nie ustajemy) poznawać Pana :)

Olus - 2016-05-30, 16:33

Zione skapitulowałeś? :-D W tym temacie Serduszko ma niestety racje.
Niestety grzeszymy bo jesteśmy zepsuci
a nie jakaś niebiańska istota
szepcze nam do uszka :)

tak interpretują ten werset Chrystadelfianie
Wtedy szatan wszedł w Judasza, zwanego Iskariotą... (Łk.22;3)

Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę (Łk.22;31)

W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza... (J.13;2)

A po spożyciu kawałka chleba wszedł w niego szatan... (J.13;27)



1. Kto jest tą nadludzką istotą: diabeł czy szatan? W J.13;2 diabeł poddał myśl Judaszowi o zdradzie, ale po wieczerzy szatan wszedł w niego (J.13;27). Czy szatan wchodzi w tego, kto jest opanowany przez diabła? Różnica między diabłem a szatanem może sugerować, że ten pierwszy był wzbudzony przez wysłanników najwyższych kapłanów, a drugi (szatan) może wskazywać na całkowite poddanie się grzechowi (patrz: J.12;6 - problemy Judasza rozpoczęły się już przed ukrzyżowaniem - był on złodziejem).



2. „Szatan domagał się, żeby was przesiać” (Łk.22;31) - sugeruje to, że najwyżsi kapłani szukali dwóch lub więcej uczniów, których mogliby użyć dla swoich własnych, złych celów.



3. Podobny opis znajdujemy w rozdziale Dz.5;3-4, gdy Piotr mówi do Ananiasza - „dlaczego szatan zawładnął twym sercem”. W następnym wierszu jest wyjaśniony ten zwrot - „jakże mogłeś dopuścić myśl o takim uczynku?”

Całkowite poddanie się grzechowi jest opisane w Biblii jako „wstąpienie szatana” do serca danej osoby.


http://adelfos.republika....auka/szatan.htm

zion599 - 2016-05-30, 17:19

hehe, nie skapitulowałem, tylko juz powiedziałem praktycznie wszystko co było do powiedzenia , jak sie pojawią jakieś nowe wątki warte rozważenia, to bede odpisywał
Co do grzeszenia bo jesteśmy zepsuci ok, ale szatan osobiście tez kusi, np Jezusa na pustyni, a przecież Jezus zepsuty nie był, wiec jednak jest to postać duchowa :)

Olus - 2016-05-30, 17:36

Szatan to po prostu przeciwnik.Może nim być człowiek,grzech,choroba,umysł.
Jezus nie był grzesznikiem ale mógł zgrzeszyć i jego własny umysł go kusił.
To opis walki wewnętrznej niestety ty tego nie zrozumiesz
bo nie chcesz.krk niestety niestety..

http://www.realdevil.info/5-8-2pl.html
http://www.realdevil.info/5-8-1pl.html

Serdunio - 2016-05-30, 18:34

" Lecz każdy bywa kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą"Jakub 1,14
:) Szatan to nieprzetłumaczone słowo ,które powinno brzmieć- przeciwnik
Jezus jak każdy człowiek w ciele miał swoje pragnienia np.jadł,popijał wodę gdy go suszyło :-P
Wszystkie te co były złe zwalczał Słowem Bożym ,niestety nie było Mu łatwo..lęk przed śmiercią,cierpieniem.

Olus - 2016-05-30, 20:28

Jeszcze dodam ze Adam nie był zepsuty,zwiedziony
a niestety zgrzeszył.Tak się zastanawiam co się
z nami stanie po przemienieniu..
Bo grzechu ma nie być.
Nie ogarniam.

Serdunio - 2016-05-30, 20:47

Olus napisał/a:
Bo grzechu ma nie być.
Nie ogarniam.


Proste, nie będzie grzechu to nie będzie śmierci :-P Wyboru dokonałeś tutaj godząc się na wolę Boga,a więc tam już będzie się działa tylko Jego wola a reszta zgonie pokiwa główkami " tak" :-D

Dlatego napisano że "Bóg będzie wszystkim we wszystkich" a miłość nakazuje być zgodnym więc będziemy się wszyscy wzajemnie uzupełniać...nie będzie ja to ty tamto wszyscy będą zgodni we wszystkim...na tym polega miłość 8-)

Olus - 2016-05-30, 20:50

No dobra ale co się stanie ze zbawionymi?Nie będą mieli już własnej woli?
Hmmm staniemy się miłosnymi "robotami"??
Adam miłosnym robotem nie był..

Serdunio - 2016-05-30, 21:03

Olus napisał/a:
Adam miłosnym robotem nie był..


Adam był z ziemi,my już tacy sami nie będziemy...no weź

Olus - 2016-05-30, 21:04

Serdunio napisał/a:
Olus napisał/a:
Adam miłosnym robotem nie był..


Adam był z ziemi,my już tacy sami nie będziemy...no weź



No dobra to wytłumacz mi jacy będziemy
i dlaczego Oleusz nie będzie chciał
już więcej grzeszyć?brak WW?

Serdunio - 2016-05-30, 21:17

Miłość to spełniać wolę tego kogo się kocha ..dlatego napisałam że wszyscy będą zgodni...nie wiem czy będziesz jej dla siebie chciał(wolnej woli)będziesz wolał spełniać inną..to obdarzać kogoś,zadowalać nie licząc się ze sobą ...no a jak każdy tak będzie miał w obliczu Boga to wszyscy będą szczęśliwi,bo pomyślisz a już Ci się spełni(tylko bez podtekstów ha ha :-D )
Olus - 2016-05-30, 21:24

No czyli Bóg zmieni mi softa/oprogramowanie.
Tak jak anioł/niebiańska istota nie może zgrzeszyć
tak samo my nie będziemy mogli.Miłosna wola/brak ww.

Serdunio - 2016-05-30, 21:50

Olus napisał/a:
No czyli Bóg zmieni mi softa/oprogramowanie.
Tak jak anioł/niebiańska istota nie może zgrzeszyć
tak samo my nie będziemy mogli.Miłosna wola/brak ww.


Przecież sam wybrałeś by zbliżyć się do Miłości :roll:

Olus - 2016-05-30, 21:59

Serdunio napisał/a:
Olus napisał/a:
No czyli Bóg zmieni mi softa/oprogramowanie.
Tak jak anioł/niebiańska istota nie może zgrzeszyć
tak samo my nie będziemy mogli.Miłosna wola/brak ww.


Przecież sam wybrałeś by zbliżyć się do Miłości :roll:

Tak.Ja się tylko pytam co się stanie z moją wolą? ;)
Bo coś się chyba zmieni?Będę mógł grzeszyć?
Nie będę.Dlaczego? :-P

Serdunio - 2016-05-30, 22:21

Olus napisał/a:
Tak.Ja się tylko pytam co się stanie z moją wolą? ;)
Bo coś się chyba zmieni?Będę mógł grzeszyć?
Nie będę.Dlaczego?


No a czyją teraz wypełniasz?? Swoją(pożądliwości oczu ciała itd) czy raczej zastępujesz ją tą Bożą? Przecież powinieneś ją zastąpić Bożą i to ma być twój własny wybór :)

Olus - 2016-05-30, 22:46

Staram się nad nią panować
ale nie zawsze wychodzi..
Odpowiesz ? :-P ?

Serdunio - 2016-05-30, 22:51

Olus napisał/a:
Odpowiesz ? ?


Nie będzie grzechu..nie będziesz grzeszyć jeśli tylko tutaj zastąpisz swoją wolę na Bożą,inaczej swego ducha narodzisz na nowo z Jego

Olus - 2016-05-30, 22:57

Serdunio napisał/a:
Olus napisał/a:
Odpowiesz ? ?


Nie będzie grzechu..nie będziesz grzeszyć jeśli tylko tutaj zastąpisz swoją wolę na Bożą,inaczej swego ducha na Jego


No czyli moja wolna grzeszna wola zmieni
się na Boża miłosną wolę...
To Bóg zrobi...tak? :-P

Serdunio - 2016-05-30, 23:00

Olus napisał/a:
No czyli moja wolna grzeszna wola zmieni
się na Boża miłosną wolę...
To Bóg zrobi...tak?


Tak :roll: (co kombinujesz?)
Bo w Jego synu jest Boża miłosna wola,tam ją umieścił

Olus - 2016-05-30, 23:04

Cytat:
Tak :roll: (co kombinujesz?)

haha :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Cytat:
Bo w Jego synu jest Boża miłosna wola

No czyli będę miłosnym "robotem" :-P

Serdunio - 2016-05-30, 23:10

Olus napisał/a:
No czyli będę miłosnym "robotem"


:-D już teraz powinieneś nim być, to zastąpienie musi być widoczne już teraz musisz wyrazić(dać temu wyraz)że to z Twojej woli się stało(udowodnione,zapieczętowane)

Olus - 2016-05-30, 23:19

Serdunio napisał/a:
Olus napisał/a:
No czyli będę miłosnym "robotem"


:-D już teraz powinieneś nim być, to zastąpienie musi być widoczne już teraz musisz wyrazić(dać temu wyraz)że to z Twojej woli się stało(udowodnione,zapieczętowane)


Chciałbym ;-) Od ciężkich grzechów człowiek jest wstanie
się odwrócić ale nie ma człowieka który po uwierzeniu
przestałby całkiem grzeszyć.To jest niemożliwe..
Niestety w członkach moich mieszka grzech...
Coś musi się zmienić... ;-)

zion599 - 2016-05-30, 23:26

bedzie reset mózgu i bedziemy jak na początku:P Ja tak to widze;)
nadal bedziemy mieli wolną wolę, a
zabraknie nam tylko... errorów :lol:

Olus - 2016-05-31, 15:57

zion599 napisał/a:
bedzie reset mózgu i bedziemy jak na początku:P Ja tak to widze;)
nadal bedziemy mieli wolną wolę, a
zabraknie nam tylko... errorów :lol:



Nie musi się stać coś więcej..
Przecież Adam errorów nie miał
a zgrzeszyć mógł.Według mnie nie tylko ciało
się zmieni ale też nasza wola.No bo jak to inaczej ogarniesz? ;)

zion599 - 2016-05-31, 16:48

no tak , tyle ze w Edenie krążyl przeciwnik, a w ''Nowym Jeruzalem'' zwanym rajem
juz taki kwiatek i podobne do niego cwaniaki beda zwiazane i wyrzucone na zewnątrz w ogien nieugaszony, tam gdzie chcial zaprosic nas :evil2:

Ja jestem zdania, ze wolna wola bedzie nienaruszona :)

Olus - 2016-05-31, 17:24

Tak ale Adam nie został zwiedziony.
Zgrzeszył bo tak wybrał.
Będę mógł wybrać?
Jeśli nie to...

Serdunio - 2016-05-31, 19:58

Olus napisał/a:
Będę mógł wybrać?


Wybierasz tutaj a po otrzymaniu ciała chwalebnego nie będzie już żadnych pragnień i pożądliwości,czyli krótko-tego wszystkiego co prowadzi do grzechu :)

Olus - 2016-05-31, 20:01

Serdunio napisał/a:
Olus napisał/a:
Będę mógł wybrać?


Wybierasz tutaj a po otrzymaniu ciała chwalebnego nie będzie już żadnych pragnień i pożądliwości,czyli krótko-tego wszystkiego co prowadzi do grzechu :)

hmmm w Adamie chyba nie było żadnych pożądliwości
a zgrzeszył..Czyli moja wola zostanie zmieniona
tak ze nie będzie pożądać ? Nie rozumiem :)

Serdunio - 2016-05-31, 20:04

Olus napisał/a:
hmmm w Adamie chyba nie było żadnych pożądliwości
a zgrzeszył..


Adam był stworzony z ziemi -ziemski jak my teraz, Jezus po zmartwychwstaniu- wzbudzony i przemieniony duchem ;-) jako ci aniołowie

Olus - 2016-05-31, 20:08

No dobra ale nie było w nim niczego złego no nie ?
a jednak mógł zgrzeszyć...czyli będziemy "lepsi" :-P niż on.
Widzisz poniekąd nawet ten upadek jest dobry i był w planie.
Rozumiesz..ostatnio Ci coś napisałem...No dobra ale co z tą wolą?
Przyznaj ze zostanie odmieniona razem z ciałem :-P nic w tym złego ;-)

Serdunio - 2016-05-31, 20:15

Teraz jest czas wyboru,czas naszej woli możesz wybierać..wybierasz Boga lub śmierć,napisane czarno na białym..... chcesz z Nim żyć wiecznie lub nie tutaj decydujesz wyrażasz zgodę..później będzie inaczej
Bóg Cię wypełni będąc wszystkim we wszystkich..nie wiem jak to będzie być całkowicie przeniknionym przez Ducha Bożego na pewno wspaniale...zobaczymy Paweł widział i zapewnił że to będzie super

Olus - 2016-05-31, 20:19

No dobra chyba rozumiem czyli ją zmieni
przez wypełnienie Duchem i przemienienie.
Kurcze zawsze musisz pokombinować.Zamiast łopatą .. :)

Serdunio - 2016-05-31, 20:23

Olus napisał/a:
No dobra chyba rozumiem czyli ją zmieni
przez wypełnienie Duchem


Pozwalasz Mu na to już tutaj na ziemi ...rodząc się z niego.

Olus - 2016-05-31, 20:24

No ok ja mówię ok a Bóg Ojciec przemienia moją wole..
O to Ci chodzi?

Serdunio - 2016-05-31, 20:29

Olus napisał/a:
No ok ja mówię ok a Bóg Ojciec przemienia moją wole..
O to Ci chodzi?


No przecież ...to że robisz dokładnie czego On chce, kroczysz Jego drogami to czynisz to pod Jego wolę nie Twoją w zamian ułożyłbyś swoje życie po swojemu

Olus - 2016-05-31, 20:33

No dobra już nie męczę ;)
Podsumowując :-P

Teraz człowiek Bogu mówi TAK i wraz z Jego pomocą/Duchem
jego życie zaczynia się zmieniać/zaczyna się kierować wolą Bożą
ale czasami zgrzeszy/upada.Potem..człowiek zostaje przemieniony,
napełniony całkowicie duchem,miłością ze nawet mu nie przyjdzie na myśl grzech.

Serdunio - 2016-05-31, 20:36

Olus napisał/a:
Podsumowując


Super :-P

zion599 - 2016-05-31, 20:38

Cytat:
Tak ale Adam nie został zwiedziony.
Zgrzeszył bo tak wybrał.
Będę mógł wybrać?
Jeśli nie to...



w takim razie bedzie wolna wola co do wszystkiego oprocz grzechu
i oby nie bo po co komu taki zbędny wybór.
Jak ja np pracuje na komputerze to też nie chce mieć wyboru wgrywać na niego wirusa:P
Jakby mi ktoś usunął taką mozliwość to bym nie płakał, tymbardziej ze po resecie mozgu nie wiedzialbym ze istnieje coś takiego jak wirus, hehe

Tak analogicznie bedzie z gzechem, tak mi sie wydaje

A co do Adama, to wystarczy ze zwiodła go niewiasta do grzechu, szatan juz nic nie musiał robić

Olus - 2016-05-31, 20:42

Cytat:

w takim razie bedzie wolna wola co do wszystkiego oprocz grzechu
i oby nie bo po co komu taki zbędny wybór.

Już chyba z Serduniem to rozkminiliśmy :D
Wolna wola przepełniona miłością
o tak w skrócie :-P
Cytat:
A co do Adama, to wystarczy ze zwiodła go niewiasta do grzechu, szatan juz nic nie musiał robić

O!a to ciekawe :)
Napisz coś więcej.
Jak go zwiodła?Niektórzy twierdzą ze zrobił to z miłości :roll:

zion599 - 2016-05-31, 21:41

Cytat:
Już chyba z Serduniem to rozkminiliśmy :D
Wolna wola przepełniona miłością


sorki, nie przeczytałem, bo mam czas tylko odpisywac, potem przewertuję wątek
co do wniosku = potwierdzam :)

Cytat:
Jak go zwiodła?Niektórzy twierdzą ze zrobił to z miłości :roll:


hehe nom znałem takiego, ale tak w sumie, to nie można tego wykluczyć :-D , ale upierać sie przy tym jako jedynie słusznym rozwiązaniu kij wie skąd to troche zakrawa o chciejstwo
8-)
tak naprawde Słowo Boze nie ustala w jaki sposob do tego doszło, poza tym, ze dała mu ten owoc, jednak fakty były takie że Adam nie spożył a Ewa juz niosąca grzech dala Adamowi, nie wąż bezpośrednio
To jest tak jak ze zgorszeniem , powiedzmy- dorośli ludzie grzeszą, są źli i tak dalej no a dziecko sie uczy, choc nie ma pojęcia, ze to jest grzeszne

Tak wiec - podsumując:
skłonność potecjalna do grzechu chyba zawsze jest i prawdopodobnie bedzie w człowieku, tylko w raju nie bedzie tej sposobności grzechu, która była w Edenie

Olus - 2016-05-31, 21:44

Co do tej miłości to raczej nie tak
bo przecież potem Adam chciał na nią zwalić.
Zostaje Adam albo się po prostu zbuntował i zjadł
albo zobaczył ze nic jej nie jest i zjadł ale czy to by nie było poniekąd zwiedzenie?

Serdunio - 2016-05-31, 21:49

Olus napisał/a:
Zostaje Adam albo się po prostu zbuntował i zjadł
albo zobaczył ze nic jej nie jest i zjadł ale czy to by nie było poniekąd zwiedzenie


Adam cudzołożył .Jemu Bóg bezpośrednio zakazał spożycia,a ten posłuchał Ewy

zion599 - 2016-05-31, 21:51

Cytat:
Co do tej miłości to raczej nie tak
bo przecież potem Adam chciał nią zwalić.


no moze tak, albo po prostu potem wiedzial ze i tak musi powiedzieć prawdę przed Bogiem
Bo jak Bóg znajduje to nie ma zmiłuj, poki sie ukrywal nic nie mowil :-P
Cytat:

Zostaje Adam albo się po prostu zbuntował i zjadł


no właśnie zwiedzenie/ zgorszenie, w kazdym razie wychodzi juz bezpośrednio od Ewy,
bo pomyśl bezgrzeszny Adam nie mialby ochoty sie zbuntowac gdyby nie inspiracja z zewnątrz :)

Olus - 2016-05-31, 21:53

Serdunio napisał/a:
Olus napisał/a:
Zostaje Adam albo się po prostu zbuntował i zjadł
albo zobaczył ze nic jej nie jest i zjadł ale czy to by nie było poniekąd zwiedzenie


Adam cudzołożył .Jemu Bóg bezpośrednio zakazał spożycia,a ten posłuchał Ewy


Czyli się zbuntował przeciwko Bożemu przykazaniu? :)
Bo przecież zwiedziony nie był.
Tak myślałem ze na to
odpowiesz :D

Olus - 2016-05-31, 21:55

zion599 napisał/a:
Cytat:
Co do tej miłości to raczej nie tak
bo przecież potem Adam chciał nią zwalić.


no moze tak, albo po prostu potem wiedzial ze i tak musi powiedzieć prawdę przed Bogiem
Bo jak Bóg znajduje to nie ma zmiłuj, poki sie ukrywal nic nie mowil :-P
Cytat:

Zostaje Adam albo się po prostu zbuntował i zjadł


no właśnie zwiedzenie/ zgorszenie, w kazdym razie wychodzi juz bezpośrednio od Ewy,
bo pomyśl bezgrzeszny Adam nie mialby ochoty sie zbuntowac gdyby nie inspiracja z zewnątrz :)


Ciekawe co by się stało jeśli pierwsza para
by po prostu od razu upadła na kolana..
No Ewa maczała w tym palca
ale pamiętajmy ze zwiedzony
nie został...:D

Serdunio - 2016-05-31, 22:13

Olus napisał/a:
Czyli się zbuntował przeciwko Bożemu przykazaniu?


Tak ..Słowo Boga postawił niżej niźli słowo Ewy... "nie wolno ci jeść" -"zjedz" ;-)

Ewa ponad Boga ..Ewa bożek :-P

Olus - 2016-05-31, 22:19

Czyli co zrobił to jednak z miłości?
czy z braku wiary?
Ewa go zwiodła?
Nie rozumiem..

Serdunio - 2016-05-31, 22:25

Olus napisał/a:
Czyli co zrobił to jednak z miłości?
czy z braku wiary?
Ewa go zwiodła?
Nie rozumiem..


Cudzołóstwo ,głos przeciw głosowi..
Zwiedzenie ?? Nie ..zwiedzenie to pożądanie czegoś...zwodzi np.wzrok,mój rozum
Ciężki był grzech Adama,uległ bez wszystkiego...znieważył Boga,postawił coś ponad Niego

Olus - 2016-05-31, 22:27

No dobra ale dlaczego wybrał głos Ewci
a nie Boga?

Serdunio - 2016-05-31, 22:35

Olus napisał/a:
No dobra ale dlaczego wybrał głos Ewci
a nie Boga?


Zrezygnował z Boga ,postawił tam ją ...Dlaczego??
Taki był Adama wybór
Ewa się wahała potrzebna była rozmowa zwiedzenie oczu że owoc smakowite,zapewnienie że nie umrą,
pożądanie wielkości (bycia jak Bóg)...Adam zjadł na słowo bez wahania w sercu,bez wystąpienia niepewności...zjadł... zamienił swego Boga

Olus - 2016-05-31, 22:39

No taki był wybór..A dlaczego taki?
a)bo ją kochał
b)bo widział ze zjadła i żyła
no i chyba innej opcji nie ma?

A co Ewy to Adam mógł źle jej powtórzyć zakaz
lub jej się pokićkało w głowię.

zion599 - 2016-05-31, 22:45

Serdunio napisał/a:
Zwiedzenie ?? Nie ..zwiedzenie to pożądanie czegoś..



Nieprawda - zwiedzenie jest to fakt przekabacenia używane glownie przez kłamstwo
poprzez słabość czy przez pożądanie

Czyli np pożądam jabłek Ktoś mnie zwodzi przez moje pożądanie i daje zatrute jabłko,które zjadam
Takze moje pożądanie nie musi byc nawet grzeszne, czy niewłaściwe, bo przecież zwyczajnie lubie jabłka a i tak akt zwiedzenia dokonał się

Serdunio - 2016-05-31, 22:47

Olus napisał/a:
No taki był wybór..A dlaczego taki?
a)bo ją kochał
b)bo widział ze zjadła i żyła
no i chyba innej opcji nie ma?


Jak to nie ma??
Pomimo usłyszanego zakazu i konsekwencji jego przestąpienia wybrał Ewę (ją),świadomie zrezygnował z Boga..
"Wolę ją niż Boga"....miłość...wątpię a już na pewno nie taka prawdziwa ,bo winę by wziął na swoją klatę :-D
Zrezygnował bo tak wybrał ..co go pchnęło??Nie wiem ...

Olus - 2016-05-31, 22:55

No właśnie co go pchnęło...Oto jest pytanie :)
Może jednak ta miłość tylko potem
spękał przed Bogiem
a wcześniej kozak :D ?

Serdunio - 2016-05-31, 23:08

Olus napisał/a:
Może jednak ta miłość tylko potem
spękał przed Bogiem
a wcześniej kozak :D ?


Spękał ?? On Go(Boga) jakby obwinił jeszcze "kobieta którą przy mnie postawiłeś mi dała"...czyli gdyby nie ona nie stałoby się :-P

Olus - 2016-05-31, 23:15

No jak już go Bóg przycisnął to tak powiedział
a co wcześniej myślał tego nie wiemy.
Cóż w sumie prawdę powiedział :-D

Serdunio - 2016-05-31, 23:31

Olus napisał/a:
Cóż w sumie prawdę powiedział


Przed Bogiem tak nie ma być ...jestem On, Jego Słowo i ja ...wszystko moja wina nie ma zmiłuj..Ja odpowiadam ja jestem winna ja jestem świadoma konsekwencji ...nie usprawiedliwiam czynu,a mój świadomy wybór który go spowodował...proszę o wybaczenie dla siebie nie dla czynu ,ja zawiniłam i ja za to mam odpowiedzieć...
Jak moja babcia o wujku do dziadka :-P - Bo wpadł w takie towarzystwo...gdyby nie ci koledzy to by wrócił "normalny"...a dziadek na to -No, bo koledzy go tam zaciągnęli i na chama mu lali w gardło :mrgreen:

Olus - 2016-05-31, 23:38

No Ewa go nie zmusiła
ale gdyby jej nie było
to kto wie jakby to się skończyło.
No właśnie nie prosili o wybaczenie :-/
W sumie to tacy są ludzie...aaa koledzy też robią swoje..

Serdunio - 2016-05-31, 23:41

Olus napisał/a:
aaa koledzy też robią swoje..



ejjjj..koledzy to tylko następna pokusa dla zmysłów,nic ponadto :)
Nie chcę i nic nie muszę :-P

Serdunio - 2016-05-31, 23:45

Olus napisał/a:
ale gdyby jej nie było
to kto wie jakby to się skończyło.


Tak ..po co nam to wszystko dał ,no nie?? ;-)

zion599 - 2016-06-01, 01:28

@Serdunio
Ty dobrze rozróżniasz 'wolność od' i 'wolność do'

Niestety nie rozumiesz bazy tej wolności, zatem trza bedzie podać na przykładach
ktore poruszylaś, zebyś zrozumiała o co biega:
- wolna wola nie jest zła, to skarb dany nam od Boga,
- naturalne potrzeby nie są złe same w sobie,
- koledzy to nie pokusa dla zmysłów;p

Te 3 punkty są prawdziwe, pod warunkiem, że nie są wykorzystywane przeciw Bogu
zatem każdą taką sytuację trzeba rozpatrywać indywidualnie a nie nazywać złem, pożądaniem, lub cielesnością to co moze być także potencjalnym dobrem 8-)

Tak wiec jeśli czlowiek chce np jeść, pić, czy radować z kolegami,
to dopoki nie jest niewolnikiem, lub nie potrafi za to zgrzeszyć, to nie robi nic złego!
Ba, wielokrotnie potrafi być znacznie bardziej grzeszny, gdy sobie tego odmawia,
bo walcząc sam ze sobą tłumi naturalne potrzeby, ktore powinny znaleść tak jakby''legalne'' ujście;

Jeśli razem z Chrystusem umarliście dla "żywiołów świata", dlaczego - jak gdyby żyjąc [jeszcze] w świecie - dajecie sobie narzucać nakazy: "Nie bierz ani nie kosztuj, ani nie dotykaj...!" A przecież wszystko to są rzeczy [przeznaczone] do zniszczenia przez spożycie - [przepisy] według nakazów i nauk ludzkich.
Przepisy te mają pozór mądrości dzięki kultowi własnego pomysłu, uniżaniu siebie i nieoszczędzaniu ciała, nie dzięki okazywaniu jakiejś wyrozumiałości dla zaspokojenia ciała [grzesznego]


Wiec złym tropem jest mówienie ze potrzeby i wola jest w tym momencie zła
lub ozgrozo! nazywanie tego szatanem :roll:
wrecz odwrotnie
Zwróć uwagę, ze Jezus jak wypędzał szatany, to przewaznie one ograniczały właśnie zmysły, lub poczytalnośc

Serdunio - 2016-06-01, 07:27

zion599 napisał/a:
Niestety nie rozumiesz bazy tej wolności, zatem trza bedzie podać na przykładach
ktore poruszylaś, zebyś zrozumiała o co biega:
- wolna wola nie jest zła, to skarb dany nam od Boga,
- naturalne potrzeby nie są złe same w sobie,
- koledzy to nie pokusa dla zmysłów;p


Bazą naszej wolności nie jest wolna wola bo taką ma jedynie Bóg(pomyśli i się staje ;-) )..my mamy wybór z tego co przed nami już jest postawione(dokonane) więc o absolutnej wolnej woli nie ma mowy.
Bóg nas nie ogranicza,wszystko mi wolno wybierać,lecz nie wszystko przynosi mi korzyść :-P
Nigdzie nie twierdziłam że wolny wybór jest zły,wręcz przeciwnie zawsze pisałam że to dar od Boga,
dar który respektuje sam jego Dawca.
Oczywiście że niektóre nasze wybory są złe bo się sprzeciwiają nakazom Bożym (stając się w tym momencie Bożą przeciwnością...przeciwnikiem Jego nakazu)Bóg nam pomaga wskazuje drogę możemy go posłuchać lub wybrać odwrotny kierunek;-)
Jezus miał dwie drogi iść do Jerozolimy i oddać życie lub zawrócić nawet do niej się nie zbliżając ..taka była propozycja Piotra ,nazwanego w tym momencie szatanem-przeciwnikiem woli Bożej :) Chrystus mógł wybierać głos Ojca lub głos Piotra
Bóg jest dobry ,stworzył bardzo dobry świat i my mamy Mu zaufać że dobra pragnie również dla nas(przykład Adama)..dlatego słuchając Go mamy mieć ufność dziecka które daje się prowadzić tak by było dla niego(oczywiście dziecka ;-) ) jak najlepiej..ot cała filozofia 8-)
Bóg nie jest dyktatorem który nakazuje dla "swojej sprawy" bo np.jest Bogiem i może wszystko lecz dla dobra każdego z nas (ofiaruje pomoc i opiekę )

zion599 - 2016-06-01, 08:57

z tym co napisałaś w poprzednim poście zgadzam sie poza jednym
wolna wola nie oznacza woli Bożej, stricte twórczej,
zauwaz ze Adam w raju miał wolną wolę, ale nie było tak, ze ''pomyślał i sie staje'' ;)
wręcz przeciwnie , mam wrazenie, ze tą część dopiero przejął po feralnym zdarzeniu:

"Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło


no bo zobacz w tej chwili człowiek stwarza sobie w głowie nie dość ze światy własne
wyobrażenia o kimś lub o czymś (nieraz znacznie odbiegające od prawdy), to jeszcze
w tym ludzie są w stanie wplynąć na innych...
:)
Przeważnie to kończy się jak kończy : fałszywe swiadectwo, nastwarzanie problemów bliźniemu, czy problemy psychiczne. Naprawde nic to dobrego, bo z drzewa pochodzi
Człowiek wchodzi (chcący lub nie) w działkę zarezerwowaną dla Boga, co niestety odziedziczył po pierwszych ludziach
Oczywiście nie oznacza to, ze nie moze kształtować rzeczywistości pod Bozym natchnieniem :)

Olus - 2016-06-01, 09:41

Serdunio napisał/a:
Olus napisał/a:
aaa koledzy też robią swoje..



ejjjj..koledzy to tylko następna pokusa dla zmysłów,nic ponadto :)
Nie chcę i nic nie muszę :-P

Pokusa do pokusy i robi się grzech.
Oczywiście nie każdy kolega to pokusa.
Najlepiej mieć wierzących kolegów ale o takich ciężko...

(10) Kiedy cię, synu, wabią grzesznicy, nie waż się iść, (11) choćby rzekli: Pójdź z nami! Zasadźmy się na cichych! Bez powodu czyhajmy na czystych! (12) Jak Szeol wchłoniemy ich żywych i zdrowych tak jak schodzących do grobu. (13) Znajdziemy wszelkie kosztowności i napełnimy domy swe łupem. (14) Przyłącz swój los do naszej wspólnoty, jedna sakwa niech łączy nas wszystkich! (15) Synu mój, nie chodź ich drogą, przed ścieżką ich strzeż swojej stopy, (16)(przysłów 1)

(7) Od człowieka głupiego się odsuń: rozumnych warg tam nie znajdziesz.(14)


(20) Kto z mądrym przestaje - nabywa mądrości, towarzysz głupców poniesie szkodę(Przy 15)

(33) Nie łudźcie się! Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje (34) Ocknijcie się naprawdę i przestańcie grzeszyć! Są bowiem wśród was tacy, co nie uznają Boga. Ku waszemu zawstydzeniu to mówię! (35) (1kor 15)

Nie wprzęgajcie się z niewierzącymi w jedno jarzmo. Cóż bowiem na wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? (2 kor 6)




Cytat:
Tak ..po co nam to wszystko dał ,no nie?? ;-)


No właśnie.Nawet się Adama nie spytał :-D

Olus - 2016-06-01, 09:53

zion napisał/a:
- koledzy to nie pokusa dla zmysłów;p

Zależy jacy koledzy..Niektórzy potrafią kusić
jak ten wąż w edenie..Wierz mi :)
Piszę jak jest :D
Cytat:
Tak wiec jeśli czlowiek chce np jeść, pić, czy radować z kolegami,
to dopoki nie jest niewolnikiem, lub nie potrafi za to zgrzeszyć, to nie robi nic złego!

Nie ma nic złego w radowaniu się z kolegami..
Ale pamiętaj ze większość ludzi jest bardzo
podatnych na pokusę.I jak paru zacznie
kusić to może się to źle skończyć.
Tacy nie powinni tego robić
lub zmienić kolegów.

Cytat:
bo walcząc sam ze sobą tłumi naturalne potrzeby, ktore powinny znaleść tak jakby''legalne'' ujście;

No w sumie to powinien trochę przytłumić ;-)

A każdy zawodnik od wszystkiego się wstrzymuje, tamci wprawdzie, aby znikomy zdobyć wieniec, my zaś nieznikomy. Ja tedy tak biegnę, nie jakby na oślep, tak walczę na pięści, nie jakbym w próżnię uderzał; ale umartwiam ciało moje i ujarzmiam, bym przypadkiem, będąc zwiastunem dla innych, sam nie był odrzucony

Według Ducha postępujcie, a nie będziecie pobłażali żądzy cielesnej. Gdyż ciało pożąda przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału, a te są sobie przeciwne, abyście nie czynili tego, co chcecie

Jeśli kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój, i niech idzie za mną

zion599 - 2016-06-01, 20:40

no widzisz Św. Paweł znalazł legalne ujscie i nie poddał się ciału w niewolę
i o to chodzi:)

co do kolegów to wlasnie podobnie jak z potrzebami
nie wolno spłaszczać, bo są tez dobrzy koledzy :]
Powoli sie dogadujemy, jescze Serdunio musi zrozumiec to i owo;p

Serdunio - 2016-06-01, 21:36

zion599 napisał/a:
Powoli sie dogadujemy, jescze Serdunio musi zrozumiec to i owo;p


Serdunio się stara :-P

Olus - 2016-08-22, 19:33

Kto naprawdę kusił Jezusa na pustyni?

Jednym z najbardziej dziwnych fragmentów Nowego Testamentu jest opis kuszenia Jezusa przez szatana na pustyni. Większość chrześcijan oraz biblistów bierze postać szatana w tym opisie jako literalną postać. Czy jednak dogłębna analiza tekstu biblijnego to potwierdzi? Przekonajmy się sami. Ewangelia według Marka (ogólnie uznana jako protoewangelia z której później czerpali Mateusz i Łukasz do utworzenia swoich wersji Ewangelii) nie zawiera żadnych szczegółów na temat kuszenia Jezusa Chrystusa oprócz jednego zdania: "Czterdzieści dni przebył na pustyni, kuszony przez szatana. żył tam wśród zwierząt, aniołowie zaś usługiwali Mu.” (Marka 1:13). Jan wcale nie wspomina nic o kuszeniu Jezusa więc musimy się uciec do tekstów z ewangelii według Mateusza i Łukasza mimo że podają oni detale kuszenia w innej kolejności. Sprawozdania Mateusza i Łukasza nie różnią się między sobą zasadniczo w kwestii tekstu kuszenia. Oto co one mówią.

Kuszenie 1) Kamień ma się stać chlebem

Zanim szatan przystąpił do kuszenia Jezus pościł przez 40 dni przebywając na pustyni i zaczął odczuwać głód (Mateusza 4:2). Zobaczmy co się wtedy stało:
"Rzekł Mu wtedy diabeł: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby się stał chlebem.” (Łukasza 4:3)
Na pierwszy rzut oka ten werset nie wzbudza podejrzeń i wydawać by się nawet mogło ze szatan mówi to w trosce o Jezusa. Gdy jednak przypatrzymy się dokładniej słowom szatana zauważymy ze nie chodzi o to żeby Jezus Chrystus przestał być głodny lecz szatan jasno i prosto kwestionuje Boże Synostwo Jezusa wystawiając Jezusa na próbę. Szatan powiedział tu coś w stylu “Udowodnij że Bóg dał ci jakąś siłę i moc skoro twierdzisz że jesteś Jego Synem”. Gdyby Jezus uczynił to co Mu szatan powiedział zaprzeczyłby temu co powiedział później w odniesieniu do innego kuszenia: "Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego” (Łukasza 4:12). Wiemy z ewangelii że Jezus czynił wszystko nie swoją mocą lecz mocą Ducha Świętego (Mateusza 12:28, Łukasza 5:17, Jana 17:1-2, Mateusza 28:18). Jezus Chrystus wystawiłby Boga na próbę gdyby to uczynił wiec Jego odpowiedź była pełna mądrości gdy rzekł: "Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek.” (Łukasza 4:4). Tymi słowami powiedział szatanowi że o wiele ważniejsze jest wykonanie woli Boga od zaspokajania swoich potrzeb a używanie mocy Bożej służyć ma jedynie ku chwale Królestwa niebieskiego i Jego zbudowaniu a nie personalnym zachciankom.

Zastanówmy się czy Jezus Chrystus rozmawiał tutaj z istotą pozaziemską czy debatował ze swoimi myślami? Moim zdaniem z pierwszego kuszenia nie można jeszcze wyciągnąć jednoznacznej konkluzji. Jezus mógł tutaj rozmawiać z osobą pozaziemską lub po prostu będąc głodnym zadać sobie samemu pytanie: “Jeżeli jestem Synem Bożym to po co mam głodować skoro mogę uczynić z tego kamienia chleb i najeść się?”. Obie możliwości są tutaj w tym samym stopniu prawdopodobne więc musimy przejść do następnej pokusy.

Kuszenie 2) Oddanie pokłonu szatanowi w zamian za władzę i królestwa

"I zaprowadził Go diabeł na górę, w jednej chwili pokazał Mu wszystkie królestwa całego świata i powiedział: (6) Dam Ci całą tę potęgę z jej przepychem, mnie bowiem zostało powierzone wszystko i komu chcę, mogę to oddać. (7) Wszystko zatem będzie Twoje, jeśli tylko upadłszy oddasz mi pokłon. . (Lukasz 4:6-7)

Nasuwa się tutaj pytanie: kto i kiedy powierzyl szatanowi calą potęgę świata? Czyż nie należy ona do Boga? Poniższe wersety biblijne to wyjaśniają:

"Pańska bowiem jest ziemia i wszystko, co ją napełnia.” (1 Kor 10:26)
" Albowiem z Niego i przez Niego, i dla Niego [jest] wszystko. Jemu chwała na wieki.” (Rzymian 11:36)
"On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia, (16) bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. (17) On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.” (Kolosan 1:15-17)

Widzimy więc że wszystko należy do Boga wićc szatan nie mógł zaoferować Jezusowi nic czego Jezus już nie posiadał. Dlatego wiec tym szatanem kuszącym Jezusa jest ludzka natura Jezusa która Mu podpowiada: “wszystko to należy do Ciebie bo jesteś Stworzycielem, więc zaprzestań służyć Bogu i zacznij rządzić ludźmi zamiast im służyć i umrzeć za nich na krzyżu”. Jakie byłyby implikacje takiego podejscia Jezusa? Gdyby Jezus Chrystus poddał się tej cielesnej pokusie nie mielibyśmy zbawienia. Bylibyśmy w tym samym punkcie w którym byliśmy zanim Jezus przyszedł na ziemię. Jego przyjście byłoby bezcelowe gdyby Jezus nie uniżył się i nie poniósł naszych grzechów na krzyż Jednak odpowiedź Jezusa Chrystusa wyjaśnia tutaj wszystko: " Lecz Jezus mu odrzekł: Napisane jest: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz.” (Łukasza 4:8). Jezus Chrystus tymi słowami stwierdza że przyszedł tutaj pełnić wolę Boga i Jemu służyć a nie swoim ludzkim cielesnym pokusom pochodzącym z upadłej natury człowieka. Jezus "Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała, ofiarując je za grzech, potępił grzech w ciele“ (Rzymian 8:3-4). Jezus w niczym się od nas nie różnił oprócz tego że nie popełnił w ciele żadnego grzechu. "Mamy bowiem nie takiego arcykapłana, który nie byłby w stanie współczuć naszym słabościom, lecz takiego, który jeśli pominie się grzech podobnie jak my jest obeznany z wszelkimi słabościami.” (Hebrajczyków 4:15 Biblia Warszawsko - Praska). Dodać tutaj wypada że nielogiczne byłoby myślenie że szatan wyprowadził Jezusa na jakąś górę z której widać wszystkie królestwa świata. Fizycznie jest to kompletnie niemożliwe nawet gdyby dysponowali wtedy potężnymi teleskopami. To kuszenie mogło się dokonać tylko w wyobraźni Jezusa Chrystusa.

Widzimy więc że tekst biblijny nie daje żadnej możliwości że kusicielem jest osoba pozaziemska jako że Jezus będąc Stworzycielem wszystkiego(Jana 1:3, Kolosan 1:16) jest również właścicielem wszystkiego oraz nie istnieje taka góra ani taka fizyczna możliwość aby z tej góry zobaczyć wszystkie królestwa świata. Aby jednak wyzbyć się wszelkich wątpliwości sprawdźmy ostatnią próbę kuszenia Pana i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa

Kuszenie 3) Rzucenie się z narożnika świątyni

"Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni (6) i rzekł Mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień.” (Mateusza 4:5-6)

Miasto o którym jest tu mowa to Jerozolima a świątynia to świątynia Salomona. Proponuję wyobrazić sobie tą sytuację: Jezus Chrystus będąc na pustyni daje się w jakiś sposób skusić szatanowi żeby wrócić na chwilę do Jerozolimy (potem Jezus wraca z powrotem na pustynię), wchodzi na narożnik świątyni i stoi tam niezauważony przez nikogo zastanawiając się o co szatanowi chodzi i co szatan zaraz powie? Gdyby Jezus zrobił to co szatan chce (poszedł do Jerozolimy i wszedł na dach świątyni) już tym samym poddałby się pokusie (testowanie Boga) . Ale nawet jeżeli ktoś myśli że to nie byłoby poddanie się pokusie niech się zastanowi czy Syn Boży przy zdrowych zmysłach wchodziłby na narożnik świątyni tylko dlatego ze szatan mu nakazał? Werset mówi ze “wziął Go diabeł do Miasta Świętego”. Co to znaczy “wziął”? Przemocą? Fortelem? Czy może Jezus poszedł tam dobrowolnie? Nie robi to żadnego logicznego sensu szczególnie że po kuszeniu "Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.“ (Mateusza 4:11). Jedyne logiczne rozumienie tego kuszenia jest takie że odbywa się ono we wnętrzu Jezusa Chrystusa. Jest to Jego walka z własnym ciałem które to kwestionuje Jego Boże Synostwo. Jezus Chrystus jako człowiek zaczyna myśleć: “A co jeżeli nie jestem jednak Synem Boga? Może powinienem to sprawdzić rzucając się z góry?” Jezus Chrystus nie poddaje się jednak tym złym myślom karcąc swoje upadłe skłonności słowami: "Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego. “(Mateusza 4:7)

Tekst ewangelii w niczym nie potwierdza tezy że kuszący szatan jest literalną istotą duchową. Krytyczna analiza wskazuje raczej na to że Jezus był kuszony tak jak reszta ludzi, czyli przez nasze żądze upadłej cielesnej natury którą Jezus Chrystus stając się człowiekiem przyjął. Wszystko to dzieje się we wnętrzu Jezusa Chrystusa który walczy i zwycięża grzech (szatana) w Swoim Ciele.

bartek212701 - 2016-08-22, 20:19

Tylko, ze ten szatan zawsze mówił. Przechadzał się po Górze Bożej, był najpiękniejszym z Aniołów. Diabła można utożsamiać ze złem i nazwac kogoś "o Ty czarcie" "o Ty diable" :) "Ale z Ciebie szatanisko", wtedy myslimy o cechach. tak też pewnie (nie jestem pewny) myślał Jezus, gdy nazwał tak jednego z uczniów.
Olus - 2016-08-22, 21:31

Cytat:

Tylko, ze ten szatan zawsze mówił. Przechadzał się po Górze Bożej, był najpiękniejszym z Aniołów.

??

bartek212701 - 2016-08-22, 21:43

Olus napisał/a:
Cytat:

Tylko, ze ten szatan zawsze mówił. Przechadzał się po Górze Bożej, był najpiękniejszym z Aniołów.

??


Szatan POWIEDZIAŁ do Jezusa, by się rzucił w przepaść.
Szatan był w raju, poczytaj ks. Ezechiela 14 rozdział :)

Ja uważam, że są przejawy PARABOLICZONOŚCI szatana. Kiedy jest tylko wykorzystana nazwa do uakzania kogoś jako złego. Ale czasami myślę, ze jest istotą żywą. Bo W Tysiącleciu ma być ZWIĄZANY NA 1000 LAT, tak? A przecież w 1000 leciu będą ludzie upadać. Gdyby szatan był pokusą, to związana pokusa nie doprowadziłaby człowieka do upadku, w trakcie trwania Tysiąclecia.

Serdunio - 2016-08-22, 22:12

bartek212701 napisał/a:
Gdyby szatan był pokusą, to związana pokusa nie doprowadziłaby człowieka do upadku, w trakcie trwania Tysiąclecia.


No a która z tych zaliczonych już pokus czyli zrealizowanych( jako grzech) będzie policzona prawdziwie wiernym w Chrystusie?? Która z nich im zaszkodzi?? :)
Gdzie wtedy jest "szatan" co im może zrobić??Jak im zagraża??

Olus - 2016-08-22, 22:21

Cytat:
Szatan był w raju, poczytaj ks. Ezechiela 14 rozdział :)

Miałeś na myśli Izajasza 14?
Bo ten werset jest często
cytowany jako argument
na osobowość szatana..
Czy Ezechiela 28??

To jest satyra na króla babilońskiego.
Tradycja katolicka zrobiła
z niego upadłego anioła,

bartek212701 - 2016-08-22, 22:25

A opowieść Hioba? Bóg miał zakład z kim/czym? Rozmawiał ze swoją pokusą? Przeciez BÓG JEST DOSKONAŁY.

Jeśli szatan jest pokusą, to Jezus jest pokorą?

Olus - 2016-08-22, 22:33

Co do Hioba nie jest dokładnie napisane..
Nie napisano jednak że jest to upadła
niebiańska istota..W sumie to był
test i Bóg zabierał.

Serdunio - 2016-08-22, 22:35

bartek212701 napisał/a:
Jeśli szatan jest pokusą, to Jezus jest pokorą?


Szatan to nic innego jak nieprzetłumaczone słowo "nieprzyjaciel""źle nastawiony""coś w opozycji"..tak to powinno wyglądać to może być wszystko ...grzech ,pokusa ,pycha i unoszenie się (akurat to było przeszkodą Hioba)itd..itd...tak uważam ja, każdy ma prawo widzieć inaczej ..akurat od wiary "w szatana"
nasze zbawienie nie zależy(ufff na szczęście)

bartek212701 - 2016-08-22, 22:39

Ale napisano, ze Bóg zawarł z szatanem zakład. Bóg nie mógł założyć się z własnymi WĄTPLIWOŚCIAMI, czy czyms złym w nim, bo Bóg nie ma nawet CZĄSTKI zła w sobie wg Biblii.
Tak więc w tym wypadku szatan MUSI BYĆ ISTOTĄ duchową, żywą, istniejąca, a nie pokusą.
Serdunio napisał/a:
Szatan to nic innego jak nieprzetłumaczone słowo "nieprzyjaciel""źle nastawiony""coś w opozycji"..tak to powinno wyglądać to może być wszystko ...grzech ,pokusa ,pycha i unoszenie się (akurat to było przeszkodą Hioba)itd..itd...tak uważam ja, każdy ma prawo widzieć inaczej ..akurat od wiary "w szatana"
nasze zbawienie nie zależy(ufff na szczęście)

hehehe, no na szczeście :-D wierzyć mamy w kogoś innego :)

Serdunio - 2016-08-22, 22:40

bartek212701 napisał/a:
Ale napisano, ze Bóg zawarł z szatanem zakład. Bóg nie mógł założyć się z własnymi WĄTPLIWOŚCIAMI, czy czyms złym w nim, bo Bóg nie ma nawet CZĄSTKI zła w sobie wg Biblii.
Tak więc w tym wypadku szatan MUSI BYĆ ISTOTĄ duchową, żywą, istniejąca, a nie pokusą.


Gdzie pisze o tym zakładzie??
Bóg doświadcza Hioba aby na jaw wyszły zamysły jego serca nic ponad to tam nie widzę..

Serdunio - 2016-08-22, 22:45

Bóg doświadcza ,karci dla naszego dobra ku doskonaleniu... nam się wydaje to złe... my tak to odbieramy ..
Olus - 2016-08-22, 22:45

Cytat:

Ale napisano, ze Bóg zawarł z szatanem zakład. Bóg nie mógł założyć się z własnymi WĄTPLIWOŚCIAMI, czy czyms złym w nim, bo Bóg nie ma nawet CZĄSTKI zła w sobie wg Biblii.
Tak więc w tym wypadku szatan MUSI BYĆ ISTOTĄ duchową, żywą, istniejąca, a nie pokusą.

TO do mnie??Ja nic takiego nie sugerowałem.
To mógł być nawet człowiek.
Bóg może być też szatanem.
Gdzieś w Piśmie o tym napisano.
Ze jeśli nie sporządnieją on stanie
się dla nich szatanem.Nie w sensie
ze stanie się literalnie zły tylko ich ukara za grzeszki itd.

bartek212701 - 2016-08-22, 22:56

napisałem tylko, ze Bóg jest doskonały i nie ma w sobie zła, a szatan jest złem w jakiej postaci to zło by nie było, nawet pokusą.
Serdunio napisał/a:
Gdzie pisze o tym zakładzie??

2 Potem nadszedł dzień, gdy synowie prawdziwego Boga weszli, by stanąć przed Jehową, i również Szatan wszedł pośród nich, by stanąć przed Jehową.
2 Wtedy Jehowa rzekł do Szatana: „Skąd to przychodzisz?” Wówczas Szatan odpowiedział Jehowie, mówiąc: „Z wędrowania po ziemi i przechadzania się po niej”. 3 A Jehowa rzekł jeszcze do Szatana: „Czy w swym sercu zwróciłeś uwagę na mego sługę Hioba, że nie ma na ziemi nikogo takiego jak on — mąż nienaganny i prostolinijny, bojący się Boga i stroniący od zła? I jeszcze trzyma się mocno swej nieskazitelności, chociaż ty mnie pobudzasz przeciwko niemu, bym go pochłonął bez powodu”. 4 Lecz Szatan odpowiedział Jehowie, mówiąc: „Skórę za skórę — i wszystko, co człowiek ma, da za swą duszę. 5 Dla odmiany wyciągnij, proszę, swą rękę i dotknij jego kości i jego ciała, i zobacz, czy nie będzie cię przeklinał prosto w twarz”.
6 Jehowa rzekł więc do Szatana: „Oto jest w twoim ręku! Tylko bacz na jego duszę!”


Odpowiadał sobie? Nie przesadzajmy :) Pokusa ma serce?
Uwazam, ze szatan BYWA narzedziem, które NAZYWA JAKĄS ZŁĄ CECHĘ, ale jest istotą żywą, tak jak Jezus.

Olus - 2016-08-22, 23:00

Cytat:
napisałem tylko, ze Bóg jest doskonały i nie ma w sobie zła, a szatan jest złem w jakiej postaci to zło by nie było, nawet pokusą.

Nie zawsze jest złem.
Gdy Bóg karał Izrael
był ich przeciwnikiem/szatanem.
To dla Izraelitów było złem,dostawali po głowie.

Serdunio - 2016-08-22, 23:07

bartek212701 napisał/a:
Odpowiadał sobie? Nie przesadzajmy Pokusa ma serce?
Uwazam, ze szatan BYWA narzedziem, które NAZYWA JAKĄS ZŁĄ CECHĘ, ale jest istotą żywą, tak jak Jezus.


"Aby zaś nie wynosił mnie zbytnio ogrom objawień, dany mi został oścień dla ciała, wysłannik szatana, aby mnie policzkował - żebym się nie unosił pychą. 8 Dlatego trzykrotnie prosiłem Pana, aby odszedł ode mnie, 9 lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali»"2 Kor.12,7-9....
Podałam dla takiej refleksji.. porównania...wysłannik "szatana" działa dla dobra Pawła (czyni dobro)uczy apostoła pokory...zadziwiające,pomijane przeoczone zazwyczaj...a takich wersetów w Biblii wiele :roll:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group