FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Wersety biblijne - Joba (Hioba) 2/3-6

narwik - 2013-03-02, 20:26
Temat postu: Joba (Hioba) 2/3-6
Szatan wyraźnie tutaj podważa lojalność człowieka względem Stwórcy
Wobec tego zarzutu, Bóg musiał się zgodzić na wypróbowanie wiary ludzi
Co Wy o tym sadzicie?

Makarios - 2013-03-02, 21:02
Temat postu: Re: Joba (Hioba) 2/3-6
narwik napisał/a:
Szatan wyraźnie tutaj podważa lojalność człowieka względem Stwórcy
Wobec tego zarzutu, Bóg musiał się zgodzić na wypróbowanie wiary ludzi
Co Wy o tym sadzicie?

Zgadzam się z Tobą. Długo to trwa ale zdaje się, że zbliżamy się do finału.

Axanna - 2013-03-02, 21:46

Ja by poprosila uzytkownika narwik (prywatnie, w sensie ze nie administratywnie) zamieszczac wersety, o ktorych mowa, dla zobrazowania tematu ze tak powiem, bo czlowiek otwiera temat, ale bez szukania w ksiedzie nie wie o co chodzi. Nie mowie, ze szukanie jest zle, ale na przyklad gdy sie nie ma za duzo czasu i sie przeglada na bierzacao albo w pracy itp. - nie zawsze to jest wygodne i mozliwe.
AlexK - 2013-03-02, 21:50

Axanna napisał/a:
Ja by poprosila uzytkownika narwik (prywatnie, w sensie ze nie administratywnie) zamieszczac wersety, o ktorych mowa, dla zobrazowania tematu ze tak powiem, bo czlowiek otwiera temat, ale bez szukania w ksiedzie nie wie o co chodzi. Nie mowie, ze szukanie jest zle, ale na przyklad gdy sie nie ma za duzo czasu i sie przeglada na bierzacao albo w pracy itp. - nie zawsze to jest wygodne i mozliwe.

O i tu się zgodzę. A jakbyś chciała czasami w pracy poczytać biblię, to tu masz wszystkie (prawie) przekłady:
http://www.biblia.info.pl/biblia.php

Makarios - 2013-03-02, 21:55

Dobra stronka. Też z niej korzystam
Axanna - 2013-03-02, 21:56

Dziekuje. Ja sie bardziej przezwyczajona do tej, tez dobra:
http://biblia.apologetyka.com/search

Makarios - 2013-03-02, 21:58

Axanna napisał/a:
Dziekuje. Ja sie bardziej przezwyczajona do tej, tez dobra:
http://biblia.apologetyka.com/search

Tę stronkę też znam :)

narwik - 2013-03-03, 17:46

Axanna napisał/a:
Ja by poprosila uzytkownika narwik (prywatnie, w sensie ze nie administratywnie) zamieszczac wersety, o ktorych mowa, dla zobrazowania tematu ze tak powiem, bo czlowiek otwiera temat, ale bez szukania w ksiedzie nie wie o co chodzi. Nie mowie, ze szukanie jest zle, ale na przyklad gdy sie nie ma za duzo czasu i sie przeglada na bierzacao albo w pracy itp. - nie zawsze to jest wygodne i mozliwe.


Masz rację, powinienem tak zrobić, a przynajmniej potraktować je wybiórczo. Myślałem, że inni tak jak ja, siadają przed komputerem z Biblią na biurku. Będę starał się to zmienić.

narwik - 2013-03-03, 18:31
Temat postu: Re: Joba (Hioba) 2/3-6
Makarios napisał/a:
narwik napisał/a:
Szatan wyraźnie tutaj podważa lojalność człowieka względem Stwórcy
Wobec tego zarzutu, Bóg musiał się zgodzić na wypróbowanie wiary ludzi
Co Wy o tym sadzicie?

Zgadzam się z Tobą. Długo to trwa ale zdaje się, że zbliżamy się do finału.


Może z czasem się ktoś znajdzie co podejmie ten temat. Ma on przecież ścisły związek z Królestwem Bożym. Nie wielu wie o tym, że ludzie zostali wmanewrowani przez Szatana w rozgrywkę o władzę nad światem. Każdy musi podjąć decyzję i wyraźnie opowiedzieć się po czyjejś ze stron.
Ułatwia to wypowiedź ap Pawła z 1Kor 1/21: "Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących.
Trzeba zatem być dobrym obserwatorem i nadstawiać ucha

nike - 2013-03-03, 20:26
Temat postu: Re: Joba (Hioba) 2/3-6
narwik napisał/a:
Szatan wyraźnie tutaj podważa lojalność człowieka względem Stwórcy
Wobec tego zarzutu, Bóg musiał się zgodzić na wypróbowanie wiary ludzi
Co Wy o tym sadzicie?

Ja z miłą przyjemnością porozmawiam o Hiobie, ciekawa postać biblijna. :-D
Wspaniały obraz historii ludzkości.
Cała Księga Hioba jest uznawana za najwspanialsze dzieło literackie w języku hebrajskim.
Ona jest poematem. Wszyscy uczeni przyznają, że jeszcze żadne tłumaczenie nie oddało
jej sprawiedliwości.
(Opis dialogu szatana z Bogiem odnośnie do Hioba po winien być
traktowany jako alegoria ]

Niektórzy przypuszczają, że Księga Hioba jest jedynie przypowieścią i że sam Hiob jest postacią fikcyjną.
Lecz nawet gdyby tak było, nauki tej księgi nie różniły by się.
Jednakże nie ma powodu by wątpić, że taka osoba żyła i przechodziła opisane doświadczenia.
W Księdze Ezechiela 14:14 oraz Liście Jakuba 5:11 Hiob jest wy mieniony wraz z innymi
świętymi mężami, co nie miałoby miejsca, gdyby ten opis był jedynie przypowieścią.
Po za tym są podane pewne szczegóły, które nie są typowe dla przypowieści.
na razie tyle. :-D

Makarios - 2013-03-03, 20:30
Temat postu: Re: Joba (Hioba) 2/3-6
nike napisał/a:

(Opis dialogu szatana z Bogiem odnośnie do Hioba po winien być
traktowany jako alegoria ]

Jak to rozumiesz, Nike?

nike - 2013-03-03, 21:09

Makarios, Alegoria, w literaturze i sztuce obraz mający, poza dosłownym, sens przenośny, jednoznacznie określony i ustalony konwencjonalnie. Zwykle...
narwik - 2013-03-03, 21:11

Nike napisał/a:
Opis dialogu szatana z Bogiem odnośnie do Hioba po winien być
traktowany jako alegoria ]

Skoro na postać Hioba powołali się pisarze biblijni, to jest on postacią historyczną. Przekaz o nim musi mieć swój cel, zgodnie z zasadą: "Albowiem wszystko co niegdyś napisano, napisano dla naszego pouczenia, abyśmy przez naszą wytrwałość i przez pociechę z Pism mieli nadzieję". (Rzym 15/4)
Przyłączam się zatem do pytania Makariosa

Makarios - 2013-03-03, 21:24

nike napisał/a:
Makarios, Alegoria, w literaturze i sztuce obraz mający, poza dosłownym, sens przenośny, jednoznacznie określony i ustalony konwencjonalnie. Zwykle...

Wiem co to jest alegoria, Nike. Chodzi mi o to, dlaczego tak uważasz?

nike - 2013-03-03, 21:30

narwik, Ma sens. Ja napisałam o dialogu szatana z Bogiem., że to jest po prostu, przenośnia.
Ponieważ ja wierzę,że szatan w czasach Hioba już nie mieszkał w niebie, wiec nie mógł w niebie składać Bogu relacji.

Makarios - 2013-03-03, 21:33

nike napisał/a:
narwik, Ma sens. Ja napisałam o dialogu szatana z Bogiem., że to jest po prostu, przenośnia.
Ponieważ ja wierzę,że szatan w czasach Hioba już nie mieszkał w niebie, wiec nie mógł w niebie składać Bogu relacji.

A dlaczego tak uważasz?

nike - 2013-03-03, 21:41

Stawać przed Bogiem można też z ziemi, i z Bogiem rozmawiać, więc może być to druga wersja, dialogu szatana z Bogiem.
Makarios - 2013-03-03, 21:45

nike napisał/a:
Stawać przed Bogiem można też z ziemi, i z Bogiem rozmawiać, więc może być to druga wersja, dialogu szatana z Bogiem.

Można, oczywiście. Ale zobacz dokładnie na ten zapis:

"I stało się niektórego dnia, gdy przyszli synowie Boży, aby stanęli przed Panem, że też przyszedł i szatan między nich" (Hioba 1:6). Czy inni aniołowie tez byli na ziemi?

nike - 2013-03-03, 21:54

Nie. Aniołowie byli w niebie, ale to nie znaczy,że szatan nie mógł z ziemi rozmawiać z Bogiem. :-D
Makarios - 2013-03-03, 21:59

nike napisał/a:
Nie. Aniołowie byli w niebie, ale to nie znaczy,że szatan nie mógł z ziemi rozmawiać z Bogiem. :-D

Chyba jednak nie:

"...też przyszedł i szatan między nich"

nike - 2013-03-03, 22:32

Cd.-Hiob.
. Hiob jest przedstawiony jako człowiek o ogromnej wiedzy i wpływie, jako człowiek o wielkiej pobożności, który znał i czcił Boga oraz cenił sprawiedliwość; jako człowiek o wielkiej wspaniałomyślności, który dostrzegał wdowy i sieroty; jako książę kupców o wielkim bogactwie, który przy pomocy swych licznych sług oraz trzech tysięcy wielbłądów prowadził szeroko zakrojoną i bardzo dobrze prosperującą wymianę handlową. Nagle przyszło na nie go nie szczęście i został pozbawiony swych dzieci, swego bogactwa, wpływu i zdrowia. Na próżno szukał wyjaśnienia, dla czego Bóg dozwolił, aby spadło na niego takie zło. Jednak wciąż ufał Bogu, mówiąc: „Choć by mię i zabił, przecie w Nim ufał będę!”.
Jego żona przekonywała go, że on nie otrzymał Boskiej aprobaty za to, iż w całym swoim życiu starał się po stępować sprawiedliwie oraz miłosiernie i woła a: „Złorzecz Bogu, a umrzyj!”.
Trzej przyjaciele Hioba przyszli go odwiedzić i, przyjmując ten sam punkt widzenia,
podczas dość długiej polemiki powiedzieli, że on musi być wielkim grzesznikiem i hipokrytą.
Lecz świadomy uczciwości swego serca przed Bogiem, Hiob broni się i przechodzi do nie zwykle długiego wykazania swej niewinności, milcząc na temat swej krytyki. Wydaje się, że Hiob uświadamia sobie potrzebę istnienia kogoś, kto przedstawiłby jego sprawę przed Pa nem.
On woła, że jest tak sprawiedliwy, jak tylko można być; że on nie może dowieść swojej sprawy z Bogiem, będąc od Niego o tyle niżej pod względem wiedzy i mocy.

narwik - 2013-03-03, 22:55

Makarios napisał/a:
nike napisał/a:
narwik, Ma sens. Ja napisałam o dialogu szatana z Bogiem., że to jest po prostu, przenośnia.
Ponieważ ja wierzę,że szatan w czasach Hioba już nie mieszkał w niebie, wiec nie mógł w niebie składać Bogu relacji.

A dlaczego tak uważasz?


Nike, choć bym chciał, to i tak nie mogę się z tobą zgodzić. Dla mnie ta scena jest realna. Bóg ją objawił po to, żeby ludzie mogli się zorientować, kto jest odpowiedzialny za całe zło, jakie się dzieje na ziemi. Nie wiem jakie masz dowody na to, że Szatan przebywał w tym czasie na ziemi. Zauważ, że wstawił się na spotkaniu po wypełnieniu zadania, jakie mu powierzył Jahwe. Owszem na ziemię został zrzucony, ale kiedy?

nike - 2013-03-03, 23:02

narwik napisał/a:
Makarios napisał/a:
nike napisał/a:
narwik, Ma sens. Ja napisałam o dialogu szatana z Bogiem., że to jest po prostu, przenośnia.
Ponieważ ja wierzę,że szatan w czasach Hioba już nie mieszkał w niebie, wiec nie mógł w niebie składać Bogu relacji.

A dlaczego tak uważasz?


Nike, choć bym chciał, to i tak nie mogę się z tobą zgodzić. Dla mnie ta scena jest realna. Bóg ją objawił po to, żeby ludzie mogli się zorientować, kto jest odpowiedzialny za całe zło, jakie się dzieje na ziemi. Nie wiem jakie masz dowody na to, że Szatan przebywał w tym czasie na ziemi. Zauważ, że wstawił się na spotkaniu po wypełnieniu zadania, jakie mu powierzył Jahwe. Owszem na ziemię został zrzucony, ale kiedy?


Został zrzucony w Edenie, bo tam zrobił wykroczenie przeciwko Bogu.
Proszę odpowiedz mi, czy ty złoczyńcę trzymałbyś w swoim mieszkaniu, czy byś zaraz go wyrzucił?

Makarios - 2013-03-04, 08:56

nike napisał/a:
Został zrzucony w Edenie, bo tam zrobił wykroczenie przeciwko Bogu.

Nie możliwe, Nike. Księga Objawienia opisuje wyrzucenie Diabła z nieba wraz z jego aniolami i nic nie wskazuje na to, ze dotyczyło to ogrodu Eden.

nike - 2013-03-04, 10:12

Makarios, Księga Objawienia, jest symboliczną.
Jezus kiedy chodził po ziemi wspominał,że widział szatana spadającego na ziemię, mówił w czasie przeszłym, nie przyszłym.

Łk 10:18 bg "Tedy im rzekł: Widziałem szatana, jako błyskawicę z nieba spadającego."

Makarios - 2013-03-04, 14:54

nike napisał/a:
Makarios, Księga Objawienia, jest symboliczną.
Jezus kiedy chodził po ziemi wspominał,że widział szatana spadającego na ziemię, mówił w czasie przeszłym, nie przyszłym.

Łk 10:18 bg "Tedy im rzekł: Widziałem szatana, jako błyskawicę z nieba spadającego."

Ale zobacz na kontekst. Czy Jezus nawiązał do ogrodu Eden? :)

AlexK - 2013-03-04, 15:34

Akurat tu zgodzę się z nike. Nie można czytać całej Biblii dosłownie, bo dojdzie się do wniosku, że jest w niej pełno sprzeczności (jak na przykład tu: diabeł w niebie), a tak nie jest.
Makarios - 2013-03-04, 16:27

AlexK napisał/a:
Akurat tu zgodzę się z nike. Nie można czytać całej Biblii dosłownie, bo dojdzie się do wniosku, że jest w niej pełno sprzeczności (jak na przykład tu: diabeł w niebie), a tak nie jest.

A skąd wiesz, że nie? Przedstaw jakiś biblijny argument.

AlexK - 2013-03-04, 16:49

Makarios napisał/a:
AlexK napisał/a:
Akurat tu zgodzę się z nike. Nie można czytać całej Biblii dosłownie, bo dojdzie się do wniosku, że jest w niej pełno sprzeczności (jak na przykład tu: diabeł w niebie), a tak nie jest.

A skąd wiesz, że nie? Przedstaw jakiś biblijny argument.

A to według ciebie w Biblii występują sprzeczności? :)

nike - 2013-03-04, 18:41

nike napisał/a:
Makarios, Księga Objawienia, jest symboliczną.
Jezus kiedy chodził po ziemi wspominał,że widział szatana spadającego na ziemię, mówił w czasie przeszłym, nie przyszłym.

Łk 10:18 bg "Tedy im rzekł: Widziałem szatana, jako błyskawicę z nieba spadającego."

Ale zobacz na kontekst. Czy Jezus nawiązał do ogrodu Eden? :) [/quote]

Nie musiał nawiązywać do Edenu, bo nie rozmawiali o Edenie, rozmawiali o diabłach, więc wstawka którą, uczynił Jezus była jak najbardziej logiczną i do tematu. :)

Axanna - 2013-03-04, 18:53

Job 1:6-7 bw "(6) Otóż zdarzyło się pewnego dnia, że przybyli synowie Boży, aby się stawić przed Panem, a wśród nich przybył też i szatan. (7) I rzekł Pan do szatana: Skąd przybywasz? A szatan odpowiedział Panu, mówiąc: Wędrowałem po ziemi i przeszedłem ją wzdłuż i wszerz."

a nie moze byc tak, ze szatan przybyl aby stawic sie przed Panem wlasnie jak jest to napisane? W niebie juz nie mieszkal, bo wyrzucony, ale gdzie pisze ze nie moglby "przybyc" i sie stawic?

AlexK - 2013-03-04, 18:58

Axanna napisał/a:
Job 1:6-7 bw "(6) Otóż zdarzyło się pewnego dnia, że przybyli synowie Boży, aby się stawić przed Panem, a wśród nich przybył też i szatan. (7) I rzekł Pan do szatana: Skąd przybywasz? A szatan odpowiedział Panu, mówiąc: Wędrowałem po ziemi i przeszedłem ją wzdłuż i wszerz."

a nie moze byc tak, ze szatan przybyl aby stawic sie przed Panem wlasnie jak jest to napisane? W niebie juz nie mieszkal, bo wyrzucony, ale gdzie pisze ze nie moglby "przybyc" i sie stawic?

Wpuściłabyś do domu osobę, która jest zła? Albo chciałabyś gdzieś wrócić, skąd cię wcześniej wyrzucono? Ja, w obu przypadkach, nie. :)

Axanna - 2013-03-04, 19:13

no nie wiem, nie jestem ani Bogiem, ani diablem, Bog ma jakies tam "posedzenia" (i to wcale nie pisze ze posedzenia te sie odbywaly w Bozej sypailni zaraz), to moze na nich i wpuszczal uczesnikow - czy wiemy co sie dzieje w Niebie, zeby tworzyc tu reguly?

Ziemia a propos jest podnozkiem stop Bozych, analogicznie mozna by pytac "wsadzilabys nogi w buty pelne robactwa" - absurdalnie brzmi, prawda? dokladnie jak dywagacje o niewpuszczeniu do domu i takie tam..

Makarios - 2013-03-04, 20:11

Odnośnie tematu, o którym rozmawiamy, Biblia mówi:

"Zdarzyło się pewnego dnia, gdy synowie Boży udawali się, by stanąć przed Panem, że i szatan też poszedł z nimi" (Hioba 1:6).

Nie wiem gdzie wy tu widzicie, że Szatan był w tym czasie na ziemi, a inni aniołowie w niebie?

Zostawiam to, bo nie chcę nikogo przekonywać na silę. Dla mnie ten werset wyraźnie mówi, że Diabeł wraz z innymi aniołami stanął w niebie przed Bogiem. Możecie twierdzić, że był na Ziemi, Marsie lub Księżycu - Wasza sprawa.

Pozdrawiam!

nike - 2013-03-04, 20:15

Nie pisze w niebie, tylko stanął przed Panem. Ja jak modlę się np. to też staję przed Panem i wy podobnie.
Makarios - 2013-03-04, 20:16

nike napisał/a:
Nie pisze w niebie, tylko stanął przed Panem. Ja jak modlę się np. to też staję przed Panem i wy podobnie.

"też poszedł z nimi"

Pokaż Nike, kiedy Diabeł został wyrzucony z nieba.

Axanna - 2013-03-04, 20:43

nike napisał/a:
Nie pisze w niebie, tylko stanął przed Panem. Ja jak modlę się np. to też staję przed Panem i wy podobnie.

wedlug mnie slusznie, nie wiemy gdzie oni sie tam spotkali i jak to bylo :)

Makarios - 2013-03-04, 20:46

Axanna napisał/a:
nike napisał/a:
Nie pisze w niebie, tylko stanął przed Panem. Ja jak modlę się np. to też staję przed Panem i wy podobnie.

wedlug mnie slusznie, nie wiemy gdzie oni sie tam spotkali i jak to bylo :)

Jak Wy czytacie Biblie, że tego nie dostrzegacie???

nike - 2013-03-04, 20:56

Makarios napisał/a:
Axanna napisał/a:
nike napisał/a:
Nie pisze w niebie, tylko stanął przed Panem. Ja jak modlę się np. to też staję przed Panem i wy podobnie.

wedlug mnie slusznie, nie wiemy gdzie oni sie tam spotkali i jak to bylo :)

Jak Wy czytacie Biblie, że tego nie dostrzegacie???


Moja prośba: Nie chcę się przez różnice jakie nas dzielą odnośnie szatana poróżnić się, więc zastanówmy się,czy warto ciągnąć ten watek z naciskiem na szatana, czy nie lepiej wrócić do Hioba?
Jeżeli macie ochotę rozmawiać dalej o szatanie, to ja też mogę, mieć taka ochotę. :-D

Axanna - 2013-03-04, 20:59

ja sie zgadzam z nike (w sensie nie ma co sie kruszyc kopie o szatana :) ), ale tez nie wiem czego my nie dostrzegamy :roll:
Makarios - 2013-03-04, 21:16

Dobra. Ja kończę ten temat, bo to do niczego nie prowadzi.
nike - 2013-03-04, 21:51

C.D o Hiobie.
On oświadcza, że samowolnie źli nie przeżywają ta kich trudności, natomiast on, który dążył do sprawiedliwości, jest tak bardzo znękany, że życie nie jest już przyjemne i wolałby nigdy się nie urodzić (rozdziały 9, 10 i 16). Odczuwając swoją własną nie zdolność do przedstawienia swej sprawy przed wielkim Bogiem Jehową, Hiob pragnie pośrednika pomiędzy Bogiem a nim (9:33; 16:21).
Hiob po mistrzowsku od powiada na fałszywe rozumowanie swych przyjaciół (które wielu niewłaściwie cytuje jako natchnione),a jego wyrażenia dotyczące ufności w Boga oraz jego ostateczne wyzwolenie są wyraźnie przedstawione (13:1-16).
Następnie, w rozdziale 14, z proroczą mądrością prezentuje wspaniałe oświadczenie o sposobie postępowania Boga z ludzkością.

PROBLEM OD WIEKÓW

To samo pytanie, które wprawiało w zakłopotanie Hioba i wprowadzało zamęt w jego rozumowaniu, od wieków nęka innych z ludu Bożego; mianowicie: Dlaczego Bóg dozwala, by zło,
klęski, utrapienia itp., przychodziły na Jego wiernych sług? i dla czego dozwolono, aby złym
ludziom dobrze się powodziło? Lecz aż do Dyspensacji Ewangelii nie było możliwe, by ktokolwiek poznał myśli Boga na ten te mat; ponieważ jest to jedna z głębokich kwestii, która mogła być objawiona jedynie przez Ducha Bożego i tylko tym spłodzonym przez tegoż Ducha, jak wyjaśnia Apostoł Paweł (1 Koryntian 2:9-14). Duch Święty nie był udzielony jako przewodnik i nauczyciel wcześniej, aż Chrystus odkupił nas i wstąpił na wysokość, aby przed sta wić Swą ofiarę jako cenę naszego powrotu do Boskiej łaski, pokoju i społeczności z Bogiem.

Axanna - 2013-03-05, 08:47

no to wiec dlaczego Bog dopuszcza cierpienie, zlo i kleski?
nike - 2013-03-05, 12:19

Może po to,żebyśmy ocenili Jego ogrom miłości w Tysiącleciu jak wstaniemy z grobu. I wtedy raczej nie zechcemy wracać do obecnego naszego życia. Człowiek ma własną wole i sam musi ocenić co wynika z dobra, a co wynika ze zła.
narwik - 2013-03-05, 19:02

nike napisał/a:
narwik napisał/a:
Makarios napisał/a:
nike napisał/a:
narwik, Ma sens. Ja napisałam o dialogu szatana z Bogiem., że to jest po prostu, przenośnia.
Ponieważ ja wierzę,że szatan w czasach Hioba już nie mieszkał w niebie, wiec nie mógł w niebie składać Bogu relacji.

A dlaczego tak uważasz?


Nike, choć bym chciał, to i tak nie mogę się z tobą zgodzić. Dla mnie ta scena jest realna. Bóg ją objawił po to, żeby ludzie mogli się zorientować, kto jest odpowiedzialny za całe zło, jakie się dzieje na ziemi. Nie wiem jakie masz dowody na to, że Szatan przebywał w tym czasie na ziemi. Zauważ, że wstawił się na spotkaniu po wypełnieniu zadania, jakie mu powierzył Jahwe. Owszem na ziemię został zrzucony, ale kiedy?


Został zrzucony w Edenie, bo tam zrobił wykroczenie przeciwko Bogu.
Proszę odpowiedz mi, czy ty złoczyńcę trzymałbyś w swoim mieszkaniu, czy byś zaraz go wyrzucił?


Widzę, że nie za bardzo chcesz rozmawiać na ten temat, ale muszę udzielić odpowiedzi na powyższe pytanie.
Oczywiście,że nie trzymałbym złoczyńcy w domu. Jednakże Bóg nie myśli tak jak człowiek. Do tej pory nie wyrzucił z ziemi ludzi, którzy doprowadzają ją do ruiny (zobacz Objawienie 11/18b) W Rodzaju 3/15 (kolejny wers, który warto by było omówić) powiedział jaki los spotka Szatana - ktoś z potomstwa Bożego, miał rozgnieść mu głowę.To miało dopiero nastąpić w bliżej nieokreślonej przyszłości. Dotyczy to również wyrzucenia go z nieba
Rzuca na to światło Ks Objawienia (nie wiem czy całą uważasz za symboliczną, ale gdyby tak było, to i 1000- letnie królestwo też powinno być symboliczne). Spójrz na 1/1 czyt. tutaj: "Objawienie od Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby pokazać swym niewolnikom, co ma się stać wkrótce (...)" A teraz zobacz 1/10. Jan mówi: "W natchnieniu znalazłem się w dniu Pańskim i usłyszałem (...)"
A teraz przejdźmy do 12/7-12:
7 wybuchła wojna w niebie: Michał i jego aniołowie toczyli bitwę ze smokiem i toczył bitwę smok i jego aniołowie, 8 ale nie przemógł ani się już nie znalazło dla nich miejsce w niebie. 9 Zrzucony więc został wielki smok, pradawny wąż, zwany Diabłem i Szatanem, który wprowadza w błąd całą zamieszkaną ziemię; zrzucony został na ziemię, a z nim zostali zrzuceni jego aniołowie. 10 I usłyszałem donośny głos w niebie, mówiący:

„Teraz nastało wybawienie i moc, i królestwo naszego Boga, i władza jego Chrystusa, ponieważ zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarża ich przed naszym Bogiem! 11 A oni go zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swego świadczenia i nie miłowali swych dusz nawet w obliczu śmierci. 12 Dlatego weselcie się niebiosa i wy, którzy w nich przebywacie! Biada ziemi i morzu, ponieważ zstąpił do was Diabeł, pałając wielkim gniewem, bo wie, że mało ma czasu”.
Teraz nasuwa sie pytanie. Czy 'dzień Pański' już nastąpił, czy dopiero nastąpi, a może żyjemy w tym dniu?

Poza tym pięknie piszesz o Hiobie. Wiem też, że alegoria , to dzieło mające poza znaczeniem dosłownym także sens przenośny. Różne źródła omawiając Ks Hioba, właśnie robią to w sensie przenośnym, dlatego w niewielkim stopniu jest ta księga rozumiana, a jak sama napisałaś, ma ona wielkie znaczenie dla ludzkości.
W Biblii znajdujemy też personifikacje np.: uosobienie mądrości, ducha Bożego czy zła. Uosobienie zła, nazwano Szatanem, dlatego wiele ludzi w niego nie wierzy i o to mu chodzi, bardzo łatwo wpadają w jego sidła.
(Nie lubię ani pisać długich postów ani czytać - zabierają dużo czasu - ale chyba po trochę odpowiedziałem na wszystkie w tym temacie)

Makarios - 2013-03-05, 19:07

Dzięki Narwik za ten tekst. Miałem się zabrać za szukanie argumentów ale zabrakło mi czasu, a później chęci. Jeszcze raz dziękuję :) Myślę, że Nike to przekona :-D
nike - 2013-03-06, 00:06

Dalszy ciąg o Hiobie

Choć wielu ludzi wciąż tkwi w ciemności co do tego tematu, to obecnie jest on otwarty
i zrozumiały dla wszystkich gorliwych, którym „da no wiedzieć tajemnicę Królestwa Niebieskiego” i dostrzegać „głębokie sprawy Boga” (Mateusza 13:11; 1 Koryntian 2:10). Oni rozumieją, że panowanie zła, panowanie grzechu i śmierci pod wodzą szatana, księcia tego świata, jest dozwolone z dwóch powodów:
po pierwsze, aby wszyscy ludzie mogli uzyskać pełne doświadczenie o niezmiernej grzeszności grzechu oraz gorzkości jego uzasadnionych skutków i, po drugie, aby lud Boży mógł być w pełni wypróbowany i doświadczony pod względem lojalności wobec Boga w cieniu nie szczęść i prób, jak również w promieniach zdrowia i pomyślności.
Chociaż Bóg bezpośrednio nie spowodował złego stanu rzeczy, który otacza nas w naturze
i wśród ludzi, lecz dozwolił, by on przyszedł na ludzi, jako uzasadniony skutek lub owoc nieposłuszeństwa, grzechu, jednak On czyni użytek z gniewu człowieczego oraz ludzkich grzechów i wrogości szatana, by zrealizować wspaniałe cele, których oni nie rozumieją i o których Jego dzieci wiedzą jedynie przez wiarę w Jego Słowo objawienia.
Na przy kład, jak nie wiele szatan oraz nikczemni żydowscy kapłani i faryzeusze, a także bez duszni rzymscy żołnierze wiedzieli o tym, że pomagali w realizacji Boskiego Planu, kiedy znieważali, wyśmiewali się i krzyżowali Baranka Bożego!
Podobnie jest z wieloma utrapieniami ludu Bożego obecnie. Próby są zamierzone, aby dostosować i oczyścić nas do większej użyteczności i chwały w przyszłych zarysach wielkiego Boskiego Planu. Niezależnie od rozmyślności czy niewiedzy prześladowców, te próby wiary i cierpliwości mają na celu przygotowanie ich do „niezmiernie wielkiej, wiecznej chwały”. Oni czynią to przez rozwijanie cierpliwości, doświadczenia, braterskiej sympatii i miłości – które są Boskim podobieństwem. Po winniśmy radować się w utrapieniach i uświadamiać sobie, że wszystkie rzeczy, złe czy dobre, korzystne jak również nie korzystne – w Boskiej opatrzności obrócą się dla ich ostatecznego dobra.

nike - 2013-03-06, 00:11

Cytat:
narwik, Widzę, że nie za bardzo chcesz rozmawiać na ten temat,


Bardzo chcę, nie chcę jednak robić niepotrzebnego niesmaku na forum. Więc nie wkładaj w moje usta słów których ja nie wypowiadam. :-D

narwik - 2013-03-06, 20:19

I nie mam zamiaru. Przed chwilą kogoś przeprosiłem za obiegową anegdotę wśród duchowieństwa, przepraszam i Ciebie. Napisałem tak, ponieważ jak miałem zinterpretować zwrot: "Nie chcę robić niepotrzebnego niesmaku na forum".
Poza tym nie odpowiedziałaś mi na pytania...
Na forach ścierają się różne poglądy, nieraz aż iskrzy, ale to nie znaczy żebyśmy chwytali się za słówka i robili z tego problem. Jeżeli Cię uraziłem, przepraszam.

Makarios - 2013-03-06, 20:36

Prawdziwy gentleman. Masz u mnie plusa, Narwik :)
narwik - 2013-03-06, 21:14

Makarios napisał/a:
Prawdziwy gentleman. Masz u mnie plusa, Narwik :)


Dzięki.

nike - 2013-03-06, 22:43

NADZIEJA HIOBA
NA ZMARTWYCHWSTANIE

Lecz wracając do naszego rozważania o Hiobie, zauważmy pewne kwestie z jego proroczej mądrości w rozdziale 14.
Pierwsze cztery wersety obrazowo opisują to, co wszyscy z doświadczenia wiedzą – że ludzkie życie w obecnych warunkach pełne jest utrapień i smutku, od kołyski aż do śmierci. Hiob wskazuje, że on uświadamia sobie, iż jako syn upadłych rodziców,
Nie może być doskonały, wolny od grzechu, czysty w pełnym znaczeniu tego słowa.
W wersetach 5, 6on mówi Pa nu, iż uzna je fakt, że władza i moc ograniczenia człowieczych dni leży w Je go rękach,
lecz nie dostrzegając posługi tych trudności, nalega na Boga:
Dlaczego nie pozostawisz mnie i wszystkich ludzi na krótki czas naszego życia w pokoju, tak jak my nie nękali byśmy najemnika,
który już i tak ma wielkie, uciążliwe zadanie!
Wersety 7-10 zamykają rozważania odnoszące się do zupełnej beznadziejności człowieka w śmierci, o ile to dotyczy jego własnych sił.
Drzewo może umrzeć, ale jego korzeń zachowuje życie i w korzystnych warunkach może z niego wyrosnąć kolejne drzewo.
Lecz kiedy umiera człowiek, on nie pozostawia żadnego korzenia, nie pozostaje żadna iskra życia.
On oddaje tchnienie życia i gdzie jest?
Po przyznaniu, że nie ma żadnej podstawy do nadziei tkwiącej w człowieku, Hiob zaczyna wyrażać myśli o jedynej nadziei dla naszego rodu – o zmartwychwstaniu – wersety 12, 13.
Człowiek spoczywa w śmierci i traci wszelką siłę, by powstać ani nie może zostać ocucony ze snu śmierci przez kogoś innego, do póki nie nadejdzie Boski właściwy czas.
Tym czasem będzie Poranek Zmartwychwstania, Dzień Tysiąclecia, kiedy obecne symboliczne niebiosa przeminą, a nowe niebiosa, czy li nowa duchowa rządząca władza – Chrystusowe Królestwo – przejmie panowanie nad światem.
W tym Hiob w pełni zgadza się z naukami naszego Pana i apostołów.

narwik - 2013-03-11, 12:14

Dlaczego warto rozmyślać nad Ks Hioba - podsumowanie

Księga ta wysławia między innymi sprawiedliwość, życzliwość i miłosierdzie Boga. Kładzie większy nacisk na usprawiedliwienie Jahwe niż wybawienie człowieka. (33/12) W wielu wersetach można znaleźć ustanowione przez Boga mierniki prawego postępowania.

Księga ta zdecydowanie potępia materializm, bałwochwalstwo, cudzołóstwo, cieszenie się z czyjegoś nieszczęścia, niesprawiedliwość, stronniczość, samolubstwo oraz nieuczciwość i kłamstwo.

Pomaga zrozumieć zamierzenie Boga w związku z obietnicą co do Królestwa, daną Abrahamowi.
Odsłania zasadniczą kwestię sporną między Bogiem a Szatanem, dotyczącą lojalności człowieka wobec Jahwe jako jego Władcy.
Wskazuje, że aniołowie stworzeni przed ziemią i ludźmi, też obserwują rozwój wydarzeń i żywo interesują się naszą planetą oraz rozstrzygnięciem tego sporu. (1/6-12; 2/1-5; 38/6,7)

Ks Hioba dowodzi, że Bóg nie jest sprawcą ludzkich cierpień, chorób i śmierci oraz wyjaśnia dlaczego ludzie prawi są prześladowani.
Wykazuje,że Bóg jest zainteresowany ostatecznym rozwiązaniem zaistniałej kwestii spornej, co przyniesie światu określone konsekwencje.

Skoro podważana jest nasza lojalność względem Boga, trzeba wziąć pod uwagę wypowiedź z Objawienia 12/10,11: "(...) zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarża ich przed naszym Bogiem. A oni go zwyciężyli dzięki krwi baranka i dzięki słowu swego świadczenia i nie miłowali swych dusz nawet w obliczu śmierci".

Jaką postawę w dzisiejszym świecie przyjmuje większość ludzi?

nike - 2013-03-11, 22:50

dalszy ciąg historii Hioba.

Im więcej on rozmyśla o tym błogosławionym czasie, kiedy zło nie będzie już więcej panować, lecz kiedy Król zapanuje w sprawiedliwości i książęta będą wykonywać sąd, tym bardziej pragnie umrzeć i od począć. On woła (werset 13): „Obyś mię w grobie [sheolu] ukrył i utaił, ażby się uciszył gniew Twój, i że byś mi zamierzył kres, kędy chcesz wspomnieć na mię!” Hiob miał wiarę w zmartwychwstanie, inaczej nigdy nie modliłby się o śmierć o ukrycie w grobie.
Lecz on wolał śmierć i pragnął usnąć (werset 13) aż do poranka tylko z jednego powodu aby już dłużej nie musiał doświadczać grzechu i Boskiego gniewu – zła.
Krótki okres pod koniec Wieku Ewangelii jest szczególnie nazywany „dniem gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu Boga”, ponieważ on jest „czasem ucisku, jakiego nie było, odkąd istnieją narody”.
Mimo tego, cały okres od upadku Adama jest określany jako czas Boskiego gniewu i jest to właściwe, po nie waż pod czas całego tego długiego okresu „gniew Boży objawia się przeciw wszelkiej niesprawiedliwości” na różne sposoby. Chociaż Miłość jest panującą zasadą Boskiego Rządu, ona może działać jedynie w harmonii ze Sprawiedliwością i Mądrością.
Dozwolenie, aby człowiek odczuł prawdziwy ciężar potępienia na śmierć za świadome przestępstwo, było za równo sprawiedliwe jak i mądre w tym celu, że gdy Miłość we właściwym czasie dostarczy Okupu i Zmartwychwstania, winowajca będzie mógł z większą radością skorzystać z zaoferowanych łask Restytucji i wiecznego życia.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group