FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Nauki biblijne - Dwie klasy sług Bożych : niebiańska i ziemska

Al Makot - 2017-05-18, 10:05
Temat postu: Dwie klasy sług Bożych : niebiańska i ziemska
Pojęcia klasy ziemskiej i klasy niebiańskiej przewijają się w różnych wątkach na tym forum. Ponieważ dla mnie istnieje pewien podział sług Bożych mianowicie niektórzy będą sprawować w królestwie Bożym funkcję królów, sędziów, kapłanów a inni po prostu służyć Bogu i wielbić Go po wsze czasy, chciałbym jakoś zebrać to w jednym wątku. Nie przeczytałem wszystkiego na tym forum jeszcze więc może się powtarzam ale najwyżej admin przeniesie wątek tam gdzie trzeba :) . Tak więc ad rem, Ci którzy uznają podział na klasę ziemską i niebiańską najczęściej tą niebiańską klasę określają liczbą 144 000 Ap 7:4, 14:1 i 14:3, o ile o zbawieniu i życiu wiecznym jest dużo w całej biblii to o tych 144 tysiącach tylko te 3 wersety. Na tą liczbę składa się 12 x 12000 wiernych z 12 pokoleń rodowitych żydów. Tu mam pierwszy problem ze zrozumieniem , czy uważacie że należy te wersety rozumieć dosłownie czy to symbol ? Mogę zrozumieć i jeden i drugi punkt widzenia ale nie rozumiem tych którzy uważają że 144 000 to dosłownie a te wymienione pokolenia symbolicznie bo chodzi o Izrael duchowy (Boży) Gal.6:15,16. Wychodziło by bowiem na coś takiego 12000 (dosłownie) z plemienia .... (symbolicznie). I tak 12 razy w tej samej wizji. No i druga sprawa na podstawie jakich wersetów można uzasadnić fakt że jedni będą służyć Bogu w niebie a inni na Ziemi skoro wychodząca z wielkiego ucisku, wielka rzesza też służy Bogu w Jego świątyni, tej samej co wymienione w tym samym rozdziale Apokalipsy 144000 ? Ap. 7 : 9 - 15. Zapraszam do wypowiedzi.
nike - 2017-05-18, 12:07

Al Makot napisał/a:
Pojęcia klasy ziemskiej i klasy niebiańskiej przewijają się w różnych wątkach na tym forum. Ponieważ dla mnie istnieje pewien podział sług Bożych mianowicie niektórzy będą sprawować w królestwie Bożym funkcję królów, sędziów, kapłanów a inni po prostu służyć Bogu i wielbić Go po wsze czasy, chciałbym jakoś zebrać to w jednym wątku.

Ja jestem związana z Badaczami Pisma Świętego i uznaje w dużej mierze TOMY WYKŁADÓW PISMA ŚWIĘTEGO, Pastora RUSSELLA I JOHNSONA, posługuję się często nimi, bo nauki w nich zawarte nie kolidują z PISMEM ŚWIĘTYM w moim zrozumieniu, więc często powołuje się na ich wykłady zapisane w TOMACH.
Al Makot napisał/a:
Tak więc ad rem, Ci którzy uznają podział na klasę ziemską i niebiańską najczęściej tą niebiańską klasę określają liczbą 144 000 Ap 7:4, 14:1 i 14:3, o ile o zbawieniu i życiu wiecznym jest dużo w całej biblii to o tych 144 tysiącach tylko te 3 wersety.

W trzech wersetach to jest podana ilość, ale jest o wiele więcej wersetach traktujących o tych klasach.
Z komentarza p. Russella----
Ap. 7:4
I usłyszałem liczbę 144 000 => liczbę przeznaczoną. Określoną i ustanowioną liczbę wybranych.
(1Moj. 15, 13 - Czterysta lat => począwszy od Ismaela który wyszydzał Izaaka w 30 lat po uczynionym przymierzu z Abrahamem, gdy Izaak miał 5 lat, aż do wyjścia z Egiptu. {Uwaga - 400 prorockich lat / 400 x 360/ równa się 144 000 dni. })

Ap.14:1------
Na górze Syońskiej => Królestwo Boże.
Z Nim 144 000 => przeznaczona liczba wybranych.
Na czołach swoich => zdolności umysłowe wierzenia jawne.
Ap. 14:2
Gromu wielkiego => symbol wielkich zatargów sporów.
Na cytrach swoich => Biblia - Świadectwo Zakonu i proroctw.

Ap.14:3

Jakoby nową pieśń => nie jest to istotnie nowa pieśń, bo święci Aniołowie zawsze ją śpiewali.
Śpiewali => zgodnie i harmonijnie głosząc wesołą nowinę o naprawieniu wszystkich rzeczy.
Przed stolicą => władza zwierzchność.
Oprócz 144 000 => " Błogosławiony lud, który zna dźwięk Twój. " - Ps. 89, 16.
Którzy są kupieni => ( I odkupiłeś) => [agorazo], dałeś okup wymagany w Forum (przez sąd).
Al Makot napisał/a:
Na tą liczbę składa się 12 x 12000 wiernych z 12 pokoleń rodowitych żydów. Tu mam pierwszy problem ze zrozumieniem , czy uważacie że należy te wersety rozumieć dosłownie czy to symbol ?

Izrael ma wypełnienie symboliczne i duchowe, tutaj ja wierzę, że chodzi o Izrael duchowy.
Al Makot napisał/a:
Mogę zrozumieć i jeden i drugi punkt widzenia ale nie rozumiem tych którzy uważają że 144 000 to dosłownie a te wymienione pokolenia symbolicznie bo chodzi o Izrael duchowy (Boży) Gal.6:15,16.

(15) Albowiem ani obrzezanie, ani nieobrzezanie nic nie znaczy, lecz nowe stworzenie. (16) A pokój i miłosierdzie nad tymi wszystkimi, którzy tej zasady trzymać się będą, i nad Izraelem Bożym.
Nowym Stworzeniem to klasa niebiańska jest 144000.
Al Makot napisał/a:
Wychodziło by bowiem na coś takiego 12000 (dosłownie) z plemienia .... (symbolicznie). I tak 12 razy w tej samej wizji. No i druga sprawa na podstawie jakich wersetów można uzasadnić fakt że jedni będą służyć Bogu w niebie a inni na Ziemi skoro wychodząca z wielkiego ucisku, wielka rzesza też służy Bogu w Jego świątyni, tej samej co wymienione w tym samym rozdziale Apokalipsy 144000 ? Ap. 7 : 9 - 15. Zapraszam do wypowiedzi.

Nie tej samej, 144000 na Tronie, a wielka Rzesza przed Tronem, nie widzisz różnicy?

Al Makot - 2017-05-19, 07:06

Dzięki za odpowiedź Nike :) Z Twojej odpowiedzi, o ile dobrze zrozumiałem, wynika że liczbę 144000 przyjmujesz dosłownie a że z takiego czy innego plemienia Izraelskiego symbolicznie. To jest ten mniejszy problem jaki mam ze zrozumieniem tej wizji Jana. W jednym wersie jest 12 000 wybranych (rozumieć dosłownie) i z plemienia ... (rozumieć symbolicznie) i tak 12 razy co w sumie daje te 144 000. Jakoś nie mogę przyjąć tego żeby pół wersetu rozumieć dosłownie a drugie pół symbolicznie ale to jak napisałem mniejszy problem.
Cytat:
Nie tej samej, 144000 na Tronie, a wielka Rzesza przed Tronem, nie widzisz różnicy?

Nie o to chodzi że na tronie i przed tronem tylko gdzie oni są. Wszyscy w niebie ? na ziemi? czy jedni tu a drudzy tu? i na podstawie jakich wersetów można to uzasadnić. Pozdrawiam
p.s. czy można znaleźć w sieci wspomniane przez Ciebie wykłady pisma ?

nike - 2017-05-19, 11:52

Al Makot napisał/a:
Z Twojej odpowiedzi, o ile dobrze zrozumiałem, wynika że liczbę 144000 przyjmujesz dosłownie

Tak. Wyżej jest podana myśl z księgo Mojżesza, która traktuje o dosłownej liczbie 144000, również 12x12 pokoleń też daje liczbę klasy Małego stadka.
Al Makot napisał/a:
p.s. czy można znaleźć w sieci wspomniane przez Ciebie wykłady pisma ?

Tak. http://epifania.pl/ mozna wejść w książki i broszury i czytać do woli. :-D

Dariusz - 2019-06-14, 07:09

nike napisał/a:
Nie tej samej, 144000 na Tronie, a wielka Rzesza przed Tronem,

Zwrot PRZED TRONEM nie musi oznaczać, że Wielka Rzesza znajduje się w niebie.
Podobnie jak fakt, że i 144000 i Wielka Rzesza służą Bogu w świątyni.
Świątynia wyobraża dostęp do Boga, ale zawierała różne dziedzińce i pomieszczenia. Nie każdy dziedziniec/pomieszczenie przecież wyobrażał niebo. Podobnie jak nie każdy dziedziniec był tylko dla kapłanów.

Pokoja - 2019-06-20, 14:50
Temat postu: Re: Dwie klasy sług Bożych : niebiańska i ziemska
Al Makot napisał/a:
Tak więc ad rem ( do rzeczy), Ci którzy uznają podział na klasę ziemską i niebiańską najczęściej tą niebiańską klasę określają liczbą 144 000 Ap 7:4, 14:1 i 14:3. Na tą liczbę składa się 12 x 12000 wiernych z 12 pokoleń rodowitych żydów. Czy należy te wersety rozumieć dosłownie czy to symbol? Jak można uważać że 144 000 to dosłownie a te wymienione pokolenia symbolicznie bo chodzi o Izrael duchowy (Boży)

Cytat:
Gal. 6:15. Albowiem ani obrzezanie, ani nieobrzezanie nic nie znaczy, lecz nowe stworzenie.
16. A pokój i miłosierdzie nad tymi wszystkimi, którzy tej zasady trzymać się będą, i nad Izraelem Bożym. (BW)


Czy te 12000 to (dosłownie), a już z plemienia .... to (symbolicznie). I tak 12 razy w tej samej wizji. No i druga sprawa na podstawie jakich wersetów można uzasadnić fakt że jedni będą służyć Bogu w niebie a inni na Ziemi skoro wychodząca z wielkiego ucisku, wielka rzesza też służy Bogu w Jego świątyni, tej samej co wymienione w tym samym rozdziale Apokalipsy 144000 ? Ap. 7 : 9 - 15.


Nazwy poszczególnych pokoleń duchowego, Bożego Izraela, wywodzą się od dwunastu cielesnych pokoleń izraelskich. Nazwy dosłowne z cielesnego odpowiednio stosują się i do duchowego Izraela. Obietnice dane dla pogan były dane w porządku zakonnym cielesnego Izraela. Gdy Izraelici w większości ulegli zatwardziałości, to na ich miejsce zostali wszczepieni inni z pogan. Początek Izraelowi Bożemu dali Apostołowie z Żydów. Pan Jezus nie od razu wybrał dwunastu Apostołów. Najpierw wybrał dwunastu, którzy reprezentowali dwanaście pokoleń Izraela, aby z nim byli, a dopiero później uczynił ich Apostołami, czyli Wysłannikami.

Pokoja - 2019-06-20, 14:52

Dariusz napisał/a:
Świątynia wyobraża dostęp do Boga


Świątynia to miejsce przebywania Boga:
Cytat:
1 Kor. 3:10. Według łaski Bożej, która mi jest dana, jako mądry budowniczy założyłem fundament, a inny na nim buduje. Każdy zaś niechaj baczy, jak na nim buduje.
11. Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus.
12. A czy ktoś na tym fundamencie wznosi budowę ze złota, srebra, drogich kamieni, z drzewa, siana, słomy,
13. To wyjdzie na jaw w jego dziele; dzień sądny bowiem to pokaże, gdyż w ogniu się objawi, a jakie jest dzieło każdego, wypróbuje ogień.
14. Jeśli czyjeś dzieło, zbudowane na tym fundamencie, się ostoi, ten zapłatę odbierze;
15. Jeśli czyjeś dzieło spłonie, ten szkodę poniesie, lecz on sam zbawiony będzie, tak jednak, jak przez ogień.
16. Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was?
17. Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście.

Hebr. 8:1. Główną zaś rzeczą w tym, co mówimy, jest to, że [b]mamy takiego arcykapłana, który usiadł po prawicy tronu Majestatu w niebie,
2. Jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku
, który zbudował Pan, a nie człowiek.
3. Albowiem każdy arcykapłan bywa ustanawiany, aby składał dary i ofiary; dlatego jest rzeczą konieczną, żeby i ten miał co ofiarować.
4. Otóż, gdyby był na ziemi, nie byłby kapłanem, skoro są tu tacy, którzy składają dary według przepisów zakonu;
5. Służą oni w świątyni, która jest tylko obrazem i cieniem niebieskiej, jak to zostało objawione Mojżeszowi, gdy miał budować przybytek: Bacz, powiedziano mu, abyś uczynił wszystko według wzoru, który ci został ukazany na górze.
6. Teraz zaś objął o tyle znakomitszą służbę, o ile lepszego przymierza jest pośrednikiem, które ustanowione zostało w oparciu o lepsze obietnice.
7. Gdyby bowiem pierwsze przymierze było bez braków, nie szukanoby miejsca na drugie. (BW)


O ile o Przybytku duchowym możemy powiedzieć, że obejmuje niebo i ziemię, o tyle świątynia zajmuje tylko tą niebiańską jego część. Jest czas kiedy Bóg jest wszystkim we wszystkim i ponad wszystkim, co potrzebuje błogosławieństwa restytucji, ale przyjdzie taki czas, w którym Bóg będzie wszystkim we wszystkim, gdyż całe stworzenie będzie zespolone w harmonii z swoim Stwórcą – Ojcem, gdyż dzięki okupowi i dziełu Restytucji zbiorowej i indywidualnej, stanie się doskonałe na obraz i podobieństwo Boże.

Tak więc tron Boży należy kojarzyć z Miejscem Najświętszym, a stanie przed tronem z Miejscem Świętym. To znaczy, że Małe Stadko i Wielkie Grono mają miejsce przewidziane w niebie, a ci, którzy pozostali tylko powołanymi (nie stali się wybranymi, a następnie wiernymi) na ziemi. Do Miejsca Najświętszego, gdzie była Szekina, chwała tronu Jehowy (Żyd. 9:5), tylko raz w roku mógł wchodzić arcykapłan. Tam nie było miejsca na przechadzanie się i to jest obraz tego miejsca, w którym Bóg jest ponad wszystkim. Na tronie miał zasiąść Syn Boży z swoją małżonką. Przed tronem, ale w Świątyni jest miejsce na służbę dla Wielkiego Grona.

Miejsce na przechadzanie się było w Miejscu Świętym i na Dziedzińcu, gdzie w czasie składania ofiar (w Wieku Ewangelii odpowiada to zawarciu Nowego Przymierza przy ofierze). Dziedziniec należał do Przybytku, ale nie do świątyni, poza którymi były jeszcze namioty Lewitów, a dalej obóz plemion Izraela, który Arcykapłan błogosławił w dniu Pojednania.

nike - 2019-06-24, 11:42

Dariusz napisał/a:
nike napisał/a:
Nie tej samej, 144000 na Tronie, a wielka Rzesza przed Tronem,

Zwrot PRZED TRONEM nie musi oznaczać, że Wielka Rzesza znajduje się w niebie.
Podobnie jak fakt, że i 144000 i Wielka Rzesza służą Bogu w świątyni.
Świątynia wyobraża dostęp do Boga, ale zawierała różne dziedzińce i pomieszczenia. Nie każdy dziedziniec/pomieszczenie przecież wyobrażał niebo. Podobnie jak nie każdy dziedziniec był tylko dla kapłanów.


Nie bardzo, bo skąd się wzięła Wielka Rzesza? i jeszcze ważna rzecz Wielki lud [rzesza] ma palmy w ręku i szaty uprane, czyli musiały być w jakiś okolicznościach skalane.

Henryk - 2019-06-25, 07:27

Dariusz napisał/a:
Świątynia wyobraża dostęp do Boga, ale zawierała różne dziedzińce i pomieszczenia.

Tak. Aby wejść choćby na dziedziniec, należało przejść przez Bramę.
J 10:9 br "Ja jestem bramą. Jeśli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony: wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pożywienie."
Tam (na dziedzińcu) po obmyciu się w "miedzianym morzu", po złożeniu ofiary na miedzianym ołtarzu, przechodziło się do właściwej Świątnicy.
Cytat:
Nie każdy dziedziniec/pomieszczenie przecież wyobrażał niebo. Podobnie jak nie każdy dziedziniec był tylko dla kapłanów.

Oczywistym, że nie.
Dopiero część święta- ta za pierwsza zasłoną-, w której znajdował się stół z chlebami, świecznik i ołtarz kadzidlany oraz część najświętsza- za drugą zasłoną, z Arką Przymierza- Przedstawiają stan spłodzenia z ducha, do duchowej natury!
Za drugą zasłonę, gdzie znajdowała się Arka miał wstęp jedynie arcykapłan symbolizujący 144 000 powołanych , wybranych i wiernych do śmierci. Oni symbolizują tych co otrzymają naturę Boską
Do części pierwszej wchodzili inni kapłani, jedli chleby, byli oświecani światłem świecznika.
Oni też przedstawiają spłodzenie z ducha Bożego, do duchowej natury- równej anielskiej.

Dariusz - 2019-06-26, 07:28

nike napisał/a:
Nie bardzo, bo skąd się wzięła Wielka Rzesza?

Jak napisano: wyszła z wielkiego ucisku. Jednak to nic nie wskazuje, że wyszła i zarazem znalazła się w niebie. Tak samo, jak Biblia stwierdza, że ktoś PRZECHODZI próby. Nie oznacza to przechodzenie, że ktoś zmienia miejsce z jednego na drugie. Jak kiedyś przechodziłem ospę a potem wyszedłem z tej choroby. Przecież nie o zmianę miejsca chodziło.

nike napisał/a:
i jeszcze ważna rzecz Wielki lud [rzesza] ma palmy w ręku i szaty uprane, czyli musiały być w jakiś okolicznościach skalane.

Palmy nijak nie kojarzą mi się z pobytem w niebie. Natomiast skalane szaty ma praktycznie każdy, kto w ogóle zostaje chrześcijanem ale poprzez Słowo Boże i chrzest dostępuje oczyszczenia i w tym stanie trwa.
Szaty są wyprane we krwi Baranka, czyli członkowie wielkiej rzeszy uwierzyli w Jezusa i jego ofiarną śmierć. Nic nie wskazuje w tym opisie, że owe szaty najpierw były czyste, potem się skalały a potem jeszcze raz zostały oczyszczone.

Dariusz - 2019-06-26, 07:37

Henryk napisał/a:
Dopiero część święta- ta za pierwsza zasłoną-, w której znajdował się stół z chlebami, świecznik i ołtarz kadzidlany oraz część najświętsza- za drugą zasłoną, z Arką Przymierza- Przedstawiają stan spłodzenia z ducha, do duchowej natury!

Kogo więc wyobrażają Izraelici, którzy nie mogli przebywać na dziedzińcu kapłanów, ani nie mieli pochodzenia lewickiego a mimo wszytsko również przebywali na terenie świątyni, tylko, że na dziedzińcu Izraela?
Np.:
"36 Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela, z plemienia Aszera — kobieta w podeszłym wieku. Przez siedem lat żyła w związku małżeńskim, 37 a obecnie była wdową mającą 84 lata. Stale przebywała w świątyni. Dniem i nocą wielbiła Boga, poszcząc i zanosząc błagania" (Łuk 2:36,37)

Służyła Bogu w świątyni, ale na pewno nie na dziedzińcu kapłańskim. Kogo wyobrażali tacy ludzie?

Henryk - 2019-06-26, 08:13

Dariusz napisał/a:
Kogo więc wyobrażają Izraelici, którzy nie mogli przebywać na dziedzińcu kapłanów, ani nie mieli pochodzenia lewickiego a mimo wszytsko również przebywali na terenie świątyni, tylko, że na dziedzińcu Izraela?

Uważam, że mamy różne obrazy, a co za tym idzie różną symbolikę.
W Przybytku na puszczy przebywać mogli wyłącznie Lewici.
Pomińmy tu takie wyjątki, jak choćby Gibeonitów- Joz 9:23
Nawet więcej! Lewici pełnili straż na zewnątrz, aby nikt z pozostałego Izraela nie zaglądał na teren Przybytku. Nie zerkał ponad płotem wysokim na cztery łokcie- ok. 2 metry.
Pasuje mi to, aby symbolizowało wiek ewangelii.
Świat nawet nie miał pojęcia co działo się w duchowej świątyni.

Świątynia Heroda, ta za czasów Jezusa, posiadała dziedzińce dla kobiet, pogan i pozostałego Izraela.
To już inny obraz. Przedstawia nam- wydaje mi się- czas królestwa Chrystusowego.

Cytat:
Służyła Bogu w świątyni, ale na pewno nie na dziedzińcu kapłańskim. Kogo wyobrażali tacy ludzie?

Musiał bym przypomnieć sobie ten temat- jest trudnym. :-(
Nie chciałbym pisać bzdur...
Nie mniej służyć Bogu można zawsze. Bóg widzi wszystko- podobnie jak z Korneluszem: Dz 10:4 bw "Ten zaś, strachem zdjęty, utkwił w nim wzrok i rzekł: Co jest, Panie? I rzekł mu: Modlitwy twoje i jałmużny twoje jako ofiara dotarły przed oblicze Boże."

To wszystko ma wartość i znaczenie u Boga- nawet każdy dobry uczynek!

Ps. Kapłąni- o ile mi wiadomo- nie mieli osobnego dziedzińca w Świątyni Heroda.
Ich "miejscem" była część święta i najświętsza- za pierwszą i drugą zasłoną.

Dariusz - 2019-07-05, 07:06

Henryk napisał/a:
Świątynia Heroda, ta za czasów Jezusa, posiadała dziedzińce dla kobiet, pogan i pozostałego Izraela.
To już inny obraz. Przedstawia nam- wydaje mi się- czas królestwa Chrystusowego.

Jako analogie pominąłbym w ogóle świątynię Heroda, który zrobił te dodatkowe dziedzińce wg. swojego pomysłu. We wzorze, jaki dostał Mojżesz a potem Dawid, ich nie było.
Jednak zawsze były te cztery podstawowe obszary:
1. Miejsce Najświętsze (tam znajdowała się Arka Przymierza),
2. Miejsce Święte (oddzielone od miejsca Najświętszego kotarą, tu znajdowały się chleby pokładne, świecznik ze złota, ołtarz kadzidlany),
3. Dziedziniec kapłański (tu były elementy z miedzi, ołtarz do składania ofiar, tzw. 'morze' z wodą, różne przybory a także pomieszczenia w których przebywali tylko kapłani).
4. Dziedziniec, gdzie zgromadzali się pozostali nie-lewici, kobiety a także poganie czczący Jehowę.
Cytat:

Ich "miejscem" była część święta i najświętsza- za pierwszą i drugą zasłoną.

Ich miejscem był także właśnie dziedziniec kapłański przed tymi dwoma pomieszczeniami. Na tym dziedzińcu składali ofiary.

Jakby nie było, Izrael składał się z dwóch grup, jak grupa kapłańska wyobrażała 144000 pomazańców, tak reszta Izraela wyobrażała resztę świata. Nijak nie wychodzi mi trzy grupy.

Henryk - 2019-07-05, 09:36

Dariusz napisał/a:
Jednak zawsze były te cztery podstawowe obszary:
1. Miejsce Najświętsze (tam znajdowała się Arka Przymierza),
2. Miejsce Święte (oddzielone od miejsca Najświętszego kotarą, tu znajdowały się chleby pokładne, świecznik ze złota, ołtarz kadzidlany),
3. Dziedziniec kapłański (tu były elementy z miedzi, ołtarz do składania ofiar, tzw. 'morze' z wodą, różne przybory a także pomieszczenia w których przebywali tylko kapłani).
4. Dziedziniec, gdzie zgromadzali się pozostali nie-lewici, kobiety a także poganie czczący Jehowę.

Jeśli rozważamy Przybytek na puszczy, ten, który został ukazany Mojżeszowi, to posiadał- nazywając po Twojemu- trzy obszary.
1. Miejsce najświętsze (Arka Przymierza a ołtarzem zacienionym skrzydłami cherubów), dostępne tylko dla arcykapłana i tylko w Jom Kipur, który reprezentował Chrystusa- głowę i 144000 członków Jego ciała.
2. Miejsce święte (stół z chlebami, świecznik i kadzielnica) dostępne dla pozostałych kapłanów- reprezentujących poświęcających się w wieku ewangelii- Wielki Lud.
Te dwie klasy reprezentują tych, co w osiągną naturę duchową. Przeszli pod pierwszą zasłoną-reprezentują spłodzonych z Ducha Bożego.
3. Dziedziniec dla pozostałych lewitów- wszystkich tych, którzy przeszli przez "bramę"- uwierzyli w Chrystusa- osiągnęli stan usprawiedliwienia.
Nic mi natomiast nie wiadomo o dziedzińcu dla "nie-lewitów"!
Nie było takiego!
Coś Tobie pomyliło się. :-(
Żaden Izraelczyk- nie będący lewitą- nie tylko nie mógł zajrzeć, ale nawet zbliżyć się pod płot okalający dziedziniec!
Lb 1:51-53 bw "A kiedy przybytek ma być przeniesiony gdzie indziej, niech go rozbiorą Lewici, w czasie obozowania zaś przybytek ustawią Lewici. Obcy, który się zbliży do niego, poniesie śmierć. (52) Synowie izraelscy obozować będą, każdy w swoim obozie i każdy przy swoim sztandarze, według swoich zastępów. (53) Lewici zaś będą obozować wokół Przybytku Świadectwa, aby nie spadł gniew na zbór synów izraelskich; Lewici będą więc pełnić straż przy Przybytku Świadectwa."

Przybytek wraz z dziedzińcem dostępny był wyłącznie dla lewitów- wszystkich tych, którzy uwierzyli w Jezusa.
Reszta Izraela, reprezentująca świat przebywała poza obozem.

nike - 2019-07-07, 20:04

Dariusz napisał/a:
Zwrot PRZED TRONEM nie musi oznaczać, że Wielka Rzesza znajduje się w niebie.
Podobnie jak fakt, że i 144000 i Wielka Rzesza służą Bogu w świątyni.
Świątynia wyobraża dostęp do Boga, ale zawierała różne dziedzińce i pomieszczenia. Nie każdy dziedziniec/pomieszczenie przecież wyobrażał niebo. Podobnie jak nie każdy dziedziniec był tylko dla kapłanów.

A ile Świątynia miała dziedzińców?

Dariusz - 2019-07-11, 08:12

Henryk napisał/a:
Nic mi natomiast nie wiadomo o dziedzińcu dla "nie-lewitów"!
Nie było takiego!
Coś Tobie pomyliło się. :-(

No to gdzie zgromadzali się pozostali Izraelici?
Pooglądaj sobie zarys świątyni:
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1102003128
W legendzie pod nr 6 masz dziedziniec Izraelitów (nie myl z dziedzińcem kapłańskim, gdzie urzędowali lewici).
Podałem biblijne przykłady osób nie-lewitów, którzy służyli w świątyni, Anna, ba! sam Jezus nauczał w świątyni, wygonił z niej handlarzy, no przecież nie robił tego na dziedzińcu kapłańskim.
Apostołowie dzień w dzień nauczali w świątyni a potem apostoł Paweł. Na jakim dziedzińcu to wszytsko robili? Na pewno nie na kapłańskim, tam wejść im było zabronione.
Tak więc, świątynia generalnie miała cztery obszary. Licząc od środka:
1. Miejsce Najświętsze (Święte świętych)
2. Przylegające do niego Miejsce Święte
3. Dziedziniec Kapłański
4. Pozostały obszar dla Izraelitów a także prozelitów oddających cześć Jehowie.

Wracając do kwestii Wielkiej Rzeszy z Objawienia 7, ona również służy Bogu w świątyni. Rzecz w tym, że opis nie wskazuje na jakąś drugorzędną klasę kapłańską, bo inaczej również byliby lewitami, ale są z różnych narodów, języków itd. W literalnej świątyni ich miejsce było tylko na dziedzińcu Izraela a nie kapłańskim.
Wybrakowany lewita wciąż był lewitą a nie zamieniał się w człowieka z narodu czy z innego plemienia.

Henryk - 2019-07-11, 09:27

Dariusz napisał/a:
No to gdzie zgromadzali się pozostali Izraelici?
Pooglądaj sobie zarys świątyni:
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1102003128


Mówimy o dwóch całkiem różnych rzeczach.
Ja o przybytku na puszczy, który kazał wybudować Mojżesz zgodnie ze wzorem ukazanym na Górze, Ty piszesz o świątyni Heroda w czasach Jezusa.

Tak, jak zmieniły się Przymierza, tak zmieniła się świątynia i jej symbolika.
Pierw "ludem Bożym" był wyłącznie Izrael, teraz może nim zostać każdy, bez względu na pochodzenie, język...

Pierwsza świątynia (Przybytek na puszczy) była domem modlitwy wyłącznie żydów.
Symbolizowała lud Boży wieku ewangelii.
Świątynia Heroda miała być symbolem domu modlitwy wszystkich narodów.
Dotyczy to okresu Tysiąclecia.
Wszyscy ludzie będą musieli przychodząc do Boga- przejść prze TĘ świątynię.
A kto stanowi tę świątynię, jej wypolerowane kamienie, to chyba wiemy... ;-)

nike - 2019-07-11, 10:13

Dariusz,
Zawsze według mnie powinniśmy zwracać szczególną uwagę na PIERWSZY WZÓR jaki mamy opisany w Księgach Mojżeszowych, a tam jest tak: Miejsce najświętsze, miejsce święte, dziedziniec i OBÓZ i to jest i powinno być naszą podstawą, do wyciągania wniosków i symboli biblijnych. nie interesujemy się HERODEM który prawdopodobnie nawet nie czytał Mojżesza zapisków.

Bóg do HERODA nie powiedział zrób np. pięć dziedzińców, bo ludzie chcą na nich handel uprawiać. A Herod zrobił i co zrobił JEZUS? nie muszę pisać, bo dobrze wiesz.

Henryk - 2019-07-11, 10:39

nike napisał/a:
Bóg do HERODA nie powiedział zrób np. pięć dziedzińców, bo ludzie chcą na nich handel uprawiać. A Herod zrobił i co zrobił JEZUS? nie muszę pisać, bo dobrze wiesz.

Racja. Jednak świątynia budowana przez Heroda w głównym zarysie odpowiadała świątyni wybudowanej przez Salomona.
A ta także miała dziedzińce kobiet i pogan.

nike - 2019-07-11, 10:50

Tak Była po prostu zbudowana dla wygody, a że kobiety od mężczyzn były oddzielane nawet na weselach mężczyźni bawią się oddzielnie od kobiet, taki był zwyczaj.
Mojżesz w przybytku kazał na rozkaz Pana zrobić jeden dziedziniec na który mieli tylko prawo wchodzić lewici i był wspólny OBÓZ dla IZRAELITÓW, a my symbole powinniśmy właśnie czerpać z PRZYBYTKU NA PUSTYNI.

Dariusz - 2019-07-12, 07:13

Henryk napisał/a:
Ty piszesz o świątyni Heroda w czasach Jezusa.

Piszę o świątyni Salomona. Przecież zaznaczyłem.
Henryk napisał/a:
Pierwsza świątynia (Przybytek na puszczy) była domem modlitwy wyłącznie żydów.


W któreś świątyni służy wielka rzesza z Objawienia? W Przybytku czy w tej zbudowanej przez Salomona?
nike napisał/a:
A Herod zrobił i co zrobił JEZUS? nie muszę pisać, bo dobrze wiesz.

Jezus nauczał w świątyni. Więc konkretnie GDZIĘ? Nike...?
Z którego KONKRETNIE miejsca Jezus przepędził handlarzy? Przecież nie z dziedzińca Kapłanów!
A jednak miejsce, gdzie ci handlarze handlowali, Jezus nazwał: 'z domu mego ojca zrobiliście...'
Gdyby te miejsca nie były świątynią to i Jezus by się tym nie przejmował.
Więc o które dziedzińce chodziło?

nike - 2019-07-12, 09:12

Oczywiście,że dziedzińce należały do świątyni, ale my powinniśmy patrzeć na wzór jaki był na pustyni, bo wszystkie typy pochodzą, z przybytku na pustyni a nie ze świątyni którą wybudował Salamon lub Herod.

Najważniejsze dla Żydów do sprawowania liturgii były trzy pomieszczenia, miejsce najświętsze, tam tylko raz do roku wchodził Najwyższy Kaplan w Dzień pojednania,miejsce święte, tutaj wchodzili tylko kapłani, i dziedziniec, gdzie wchodzili i przebywali lewici i na tym koniec.

Za czasów Salomona i Heroda były jeszcze dodatkowe dziedzińce oddzielne dla kobiet i mężczyzn i na nich właśnie żydzi urządzili sobie stoiska i handlowali.

I tam zgromadzali się Żydzi w święta kiedy przynosili ofiary.

Najważniejszym dla nas jest wszystko co działo się na pustyni.

Henryk - 2019-07-12, 10:01

Dariusz napisał/a:
Piszę o świątyni Salomona. Przecież zaznaczyłem.

Dałeś namiary na świątynię zbudowaną przez Heroda. Tę za czasów Jezusa.
Cytat:
Pooglądaj sobie zarys świątyni:
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1102003128


Cytat:
W któreś świątyni służy wielka rzesza z Objawienia?

Nie było żadnego powołania do "wielkiej rzeszy".
Powołanie Wieku Ewangelii było tylko jedno i tylko do współdziedzictwa z Jezusem.
Cytat:
Jezus nauczał w świątyni. Więc konkretnie GDZIĘ?

Raczej były to synagogi. ;-) Tam odbywało się czytanie Tory, nauczanie ludu...
Świątynia służyła składaniu ofiar, nie nauczań ludu.
Cytat:
Z którego KONKRETNIE miejsca Jezus przepędził handlarzy? Przecież nie z dziedzińca Kapłanów!

Biblia podaje że ze "świątyni".

nike - 2019-07-12, 11:26

Ja uważam,że całość nazywała się świątynią, dziedzińce jakieś krużganki i trzy szczególne miejsca o których wyżej pisałam. Gdzie handlowali? oczywiście,ze na dziedzińcach przeznaczonych dla mężczyzn.

A gdzie Jezus nauczał? ja uważam,że tak jak wspomniał Henryk w Synagogach, mógł też nauczać jak była okazja na któryś dziedzińcu, prawdopodobnie dla mężczyzn,bo był mężczyzną, nie wiem może gdzieś przed świątynią.

Dariusz - 2019-07-15, 09:35

nike napisał/a:
Oczywiście,że dziedzińce należały do świątyni, ale my powinniśmy patrzeć na wzór jaki był na pustyni, bo wszystkie typy pochodzą, z przybytku na pustyni a nie ze świątyni którą wybudował Salamon

Należy oczywiście rozgraniczyć świątynię zbudowaną przez Salomona od tej przebudowanej przez Heroda. Dlatego nie biorę pod uwagę dziedzińców pogan czy kobiet, gdyż takich pierwotnie nie było.
Jednak... Dziedzińca Izraelitów w przybytku na pustyni zrozumiałe, że nie było. Przybytek był składany i rozkładany podczas wędrówki. Jaki by to musiał być dziedziniec aby pomieścić Izraelitów z klasy nie lewickiej? To były miliony ludzi. Zrozumiałe, że stawali przed dziedzińcem Kapłańskim, który by ogrodzony parawanem na ok. 2,2 metra. Jednak gdzieś stawali przed świątynią. A to co innego niż mieszkać w namiotach wokół przybytku.
Natomiast, gdy świątynia mogła być umiejscowiona w konkretnym punkcie na stałe i murowana, Bóg uściślił ten element. Izraelicie już nie obozowali wokół świątyni, ale mieli przydziały ziemi w dość znacznej odległości od świątyni. Więc jak mogli przyjść do świątyni i gdzie stanąć, aby służyć w niej Bogu? Pojawił się dziedziniec przeznaczony właśnie dla nich. Nie Kapłański, nie miejsce święte ani najświętsze.
Nike powiedz, co myślisz o tym szczególe dość istotnym, ale pomijanym w tej dyskusji: Salomon dostał projekt świątyni od Dawida. Dawid PROJEKT ŚWIĄTYNI DOSTAŁ BOGA POD NATCHNIENIEM i przekazał synowi Salomonowi.
Skoro pod natchnieniem, to dlaczego kwestionować dziedziniec Izraelitów, który był w świątyni Salomona. Bo akurat ten dziedziniec Herod nie wymyślił sam.
Potwierdzenie biblijne:
 Następnie Dawid dał Salomonowi, swojemu synowi, projekt budowy portyku i różnych pomieszczeń, w tym magazynów, pokojów na dachu, wewnętrznych pomieszczeń oraz pomieszczenia, gdzie miała się znajdować pokrywa przebłagalna.  Dał mu wszystko, co OTRZYMAŁ W NATCHNIENIU: projekt budowy DZIEDZIŃCÓW domu Jehowy, wszystkich jadalni dookoła, skarbców domu prawdziwego Boga i skarbców, w których przechowywano rzeczy uświęcone
(1 Kronik 28:11-12)

Dariusz - 2019-07-15, 09:51

Henryk napisał/a:
Dałeś namiary na świątynię zbudowaną przez Heroda. Tę za czasów Jezusa.

Rzeczywiście wprowadziłem zamieszanie. Jednak Herod nie wymyślił dziedzińców gdzie spotykali się w świątyni pozostali Izraelici czy prozelici (patrz post wyżej do nike).
Henryk napisał/a:
Nie było żadnego powołania do "wielkiej rzeszy".
Powołanie Wieku Ewangelii było tylko jedno i tylko do współdziedzictwa z Jezusem.

Dla ludzi z narodów nie było nigdy wejścia na dziedziniec kapłański. Z palmami do świątyni wchodzili nie-lewici. Opis 'wielkiej rzeszy' z Objawienia nie pasuje do klasy, która pierwotnie miałaby być kapłańska. Nic nie wskazuje na kapłanów, którzy mało się starali.
Henryk napisał/a:
Raczej były to synagogi. ;-) Tam odbywało się czytanie Tory, nauczanie ludu...
Świątynia służyła składaniu ofiar, nie nauczań ludu.

Nie zgadzam się. Biblia uczy inaczej. Cytaty:
Jezus wszedł do świątyni i powyrzucał stamtąd wszystkich sprzedających i kupujących, i poprzewracał stoły wymieniających pieniądze, a także ławy sprzedawców gołębi.

Pytanie do Ciebie Henryku, na który dziedziniec wszedł Jezus w świątyni? Przecież nie na kapłański. Tam nie handlowano.

Gdy naczelni kapłani i uczeni w piśmie zobaczyli cuda, których dokonał, oraz chłopców, którzy wołali w świątyni: „Zechciej wybawić Syna Dawidowego!”, oburzyli się


Czy to było w Synagodze? Nie w świątyni. Dzieci również nie przybywały na dziedzińcu kapłańskim.

Kiedy przybył do świątyni i nauczał, podeszli do niego naczelni kapłani i starsi


Przybył do świątyni a nie do Synagogi. Tam nauczał również.

Kiedy Jezus wychodził ze świątyni, podeszli do niego uczniowie, żeby mu pokazać budowle świątynne


Uczniowie nie wskazali mu jakiejś Synagogi, ale właśnie świątynię z której Jezus dopiero co wyszedł. Z którego dziedzińca? Izraelitów.

Następnie Jezus zwrócił się do tłumów: „Czy jestem przestępcą, że wyszliście po mnie z mieczami i pałkami? Dzień w dzień przebywałem w świątyni i nauczałem, a jednak mnie nie pojmaliście


Jezus wprost mówi, że był łatwy do schwytania, gdyż nauczał w świątyni.

Gdy przybył do Jerozolimy, wszedł do świątyni i wszystko obejrzał,


Znowu w świątyni Jerozolimskiej.

I kilkadziesiąt innych wersetów, że Jezus nauczał w świątyni. Na którym dziedzińcu?
Jak odpowiesz Henryku?

Myślę, że dość mocno jest uzasadniony wniosek, że słowo 'Świątynia' obejmuje również te dziedzińce, które nie symbolizowały nieba. Tak więc wniosek, że Wielka Rzesza jest w niebie skoro służy w Bogu w świątyni jest nieuzasadniony.
Świątynia obejmuje również te dziedzińce, które były przeznaczone nie tylko dla klasy kapłańskiej (czyli niebiańskiej).

Dariusz - 2019-07-15, 10:01

Odnośnie palm w rękach wielkiej rzeszy...
Jezusa witano jako króla, gdy wjeżdżał na osiołku do świątyni w Jerozolimie. Ludzie machali wtedy właśnie palmami. To nie byli kapłani i tymi palmami nie machano na dziedzińcu kapłańskim. Tam przecież Jezus nie mógł wjechać. Jednak opisy ewangeliczne wskazują, że działo się to wszystko... w świątyni.
Opis zbliżony do tego z Objawienia 7.
Wieka rzesza to nie powołani do nieba pomazańcy, którzy pokpili sprawę swojego powołania. To zupełnie inna klasa, która nigdy takiego powołania nie dostała, tak jak tłum witający Jezusa z palmami w rekach, nigdy nie miał powołania do usługiwania w charakterze kapłanów. Takim trzeba było się po prostu urodzić.

nike - 2019-07-15, 11:32

Dariusz napisał/a:
Jednak... Dziedzińca Izraelitów w przybytku na pustyni zrozumiałe, że nie było.

Izraelici byli w obozie w kolo przybytku.

Dariusz napisał/a:
że stawali przed dziedzińcem Kapłańskim, który by ogrodzony parawanem na ok. 2,2 metra. Jednak gdzieś stawali przed świątynią. A to co innego niż mieszkać w namiotach wokół przybytku.


co to jest dziedziniec kapłański? Takiego nie było na pustyni. nigdzie nie stawali przed świątynią, tylko ich namioty były na pustyni wokoło przybytku i jak Najwyższy Kaplan w czasie dnia pojednania dostał od Boga wiadomość o przebaczeniu grzechów, to dzwoneczki przy szacie brzęczały kiedy szedł do bramy i żydzi słyszeli.

Nie wiem czy Bóg rozkazał pod natchnieniem budowanie skarbców, w to nie wierzę, każdy budowniczy ulepsza swoja budowę. Przybytek na pustyni, był pod szczególnym nadzorem Boga budowany, bo tam jest ukryty cały plan Boga a nie w skarbcach Salomona, czy Heroda.

Bóg Dawidowi kazał wybudować świątynię jako miejsce zgromadzeń Izraela, owszem, ale anty typy są brane z PRZYBYTKU NA PUSTYNI.

Dariusz napisał/a:
Dla ludzi z narodów nie było nigdy wejścia na dziedziniec kapłański. Z palmami do świątyni wchodzili nie-lewici. Opis 'wielkiej rzeszy' z Objawienia nie pasuje do klasy, która pierwotnie miałaby być kapłańska. Nic nie wskazuje na kapłanów, którzy mało się starali.


Nie bardzo rozumiem co chcesz powiedzieć, przede wszystkim nie było dziedzińca kapłańskiego w przybytku, był jeden dziedziniec [podwórko] i jedna brama na to podwórko, wchodzili tam Kapłani żeby np. przejść do miejsca świętego, karmić sie chlebami, byli oświecani świecznikiem składali wonne kadzidła, lewici tez przez tę sama bramę wchodzili i palili ofiary na miedzianym ołtarzu obmywali się wodą która w tym celu tam stała, tam tez kapłani zabijali zwierzęta na ofiarę.

Wielka rzesza my nazywamy Wielkie Grono , do tej klasy tak jak pisze Henryk powołania oddzielnego nie było, ta klasa wyłoniła sie z Małego Stadka, w pewnym czasie zgrzeszyli, ale nie przeciwko Duchowi Świętemu i z łaski Boga zostali zachowani i sa na weselu w niebie jako druhny, dlatego mają palmy jak pisze w objawieniu, palma jest symbole zwycięstwa.

Wyszli z ucisku, ucisk w szerokim znaczeniu rozpoczął się od 1914 roku i trwa.
Wielkie Grono obmyło swoje szaty w rozpoczynającym ucisku które splamili przed uciskiem.
Tak ja ten temat rozumiem.

Dariusz - 2019-07-15, 12:29

nike napisał/a:
co to jest dziedziniec kapłański? Takiego nie było na pustyni. nigdzie nie stawali przed świątynią,

Nike, trochę wyobraźni... Dziedziniec Kapłański to ten, na którym ofiary składali kapłani. Na nim stał miedziany ołtarz i tzw. odlewane morze. Tam nie mógł wejść żaden inny Izraelita oprócz lewitów. Na tym dziedzińcu stała również zabudowa z dwoma pomieszczeniami, świętym i najświętszym.
To był dziedziniec kapłański inaczej też zwany dziedziniec wewnętrzny.
nike napisał/a:
Nie wiem czy Bóg rozkazał pod natchnieniem budowanie skarbców, w to nie wierzę, każdy budowniczy ulepsza swoja budowę.

Nie wierz, ja jednak będę wierzył, bo mamy to zapisane w Biblii, zacytuję jeszcze raz:
Następnie Dawid dał Salomonowi, swojemu synowi, projekt budowy portyku i różnych pomieszczeń, w tym magazynów, pokojów na dachu, wewnętrznych pomieszczeń oraz pomieszczenia, gdzie miała się znajdować pokrywa przebłagalna.  Dał mu wszystko, co OTRZYMAŁ W NATCHNIENIU: projekt budowy DZIEDZIŃCÓW domu Jehowy, wszystkich jadalni dookoła, skarbców domu prawdziwego Boga i skarbców, w których przechowywano rzeczy uświęcone
(1 Kronik 28:11-12)

A więc skarbiec też był pod natchnieniem przekazany.

nike - 2019-07-15, 18:04

Dariusz napisał/a:
Nike, trochę wyobraźni... Dziedziniec Kapłański to ten, na którym ofiary składali kapłani. Na nim stał miedziany ołtarz i tzw. odlewane morze. Tam nie mógł wejść żaden inny Izraelita oprócz lewitów. Na tym dziedzińcu stała również zabudowa z dwoma pomieszczeniami, świętym i najświętszym.

A wiec było to miejsce gdzie lewitom wolno było wchodzić nigdzie więcej. do miejsca świętego i najświętszego wchodzić nie było wolno.
nie nazywał się jednak ten dziedziniec kapłański, raczej jeżeli już to miejsce dla lewitów.
Dariusz napisał/a:
To był dziedziniec kapłański inaczej też zwany dziedziniec wewnętrzny.

Żaden wewnętrzny bo na pustyni był tylko JEDEN. Ja antytypy biorę z przybytku na pustyni,i też żadne morze tylko wanna z wodą.

BG
(11) Tedy oddał Dawid Salomonowi, synowi swemu, wizerunek przysionka, i gmachów jego, i komor jego, i sal jego, i wnętrznych pokojów jego, i domu ubłagalni. (12) Przytem wizerunek wszystkiego, co był umyślił o sieni domu Paćskiego, i o wszystkich gmachach dla skarbów domu Bożego, i dla skarbów rzeczy świętych;
BW
(11) Następnie Dawid dał Salomonowi, swemu synowi, plan przedsionka i świątyni, i jej zabudowań, jej skarbców i jej komnat górnych, i jej komór wewnętrznych, i gmachów przebłagalni, (12) dalej plan wszystkiego, co sobie umyślił, dziedzińców świątyni Pana i wszystkich komnat wokoło, skarbców świątyni Bożej i skarbców ofiarowanych darów;
PNŚ
(11) I Dawid przekazał Salomonowi, swojemu synowi, plan budowy portyku, jak również jego domów i składnic, i komnat na dachu, i ciemnych pomieszczeń wewnętrznych, a także domu pokrywy przebłagalnej (12) plan budowy wszystkiego, co otrzymał w natchnieniu, jeśli chodzi o dziedzińce domu Jehowy oraz wszystkie jadalnie dookoła, o skarby domu prawdziwego Boga oraz skarby rzeczy uświęconych;
Tylko PNŚ mówi o natchnieniu,

Henryk - 2019-07-15, 18:10

Dariusz napisał/a:
Nike, trochę wyobraźni... Dziedziniec Kapłański to ten, na którym ofiary składali kapłani. Na nim stał miedziany ołtarz i tzw. odlewane morze. Tam nie mógł wejść żaden inny Izraelita oprócz lewitów.

Racja. Jednak nie każdy lewita był kapłanem.
Cytat:
To był dziedziniec kapłański inaczej też zwany dziedziniec wewnętrzny.

To był po prostu dziedziniec. Przebywali na nim i kapłani o pozostali lewici.
Nie było tam dziedzińca zewnętrznego, czy jakiegokolwiek innego.
Mówimy oczywiście o Przybytku na Puszczy.

Dariusz - 2019-07-15, 18:51

Henryk napisał/a:
Racja. Jednak nie każdy lewita był kapłanem.

Też racja! Jednak na tym dziedzińcu rządzili kapłani. Pozostali Lewici tylko im pomagali.
Wychodzi mi na to, że ów wewnętrzny dziedziniec, to to samo co dziedziniec kapłański o czym pisze nike.
Cytat:
Nie było tam dziedzińca zewnętrznego, czy jakiegokolwiek innego.
Mówimy oczywiście o Przybytku na Puszczy.

Oczywiście, że na Puszczy nie konstruowano takiego dziedzińca, gdyż... jak kilka milionów mogłoby się na nim zgromadzić?
Potem pod natchnieniem Dawid wprowadził ulepszenie. Trzymanie się Namiotu na Puszczy jako ostatecznego wzoru... jest więc nieporozumieniem.

Henryk - 2019-07-15, 19:52

Dariusz napisał/a:
Oczywiście, że na Puszczy nie konstruowano takiego dziedzińca, gdyż... jak kilka milionów mogłoby się na nim zgromadzić?

Już chyba pisaliśmy-> na dziedziniec w Przybytku nie miał wstępu nikt, poza pokoleniem Lewiego!
Pozostałe jedenaście pokoleń obozowało wokół Przybytku, oddzieleni jeszcze rodzinami lewickimi- Merarytów, Gersonitów, Kehatytów...
Gdy przybytek był rozłożony, to Lewicy i kapłani symbolizowali nam Lub Boży, a pozostały Izrael ludzkość, czyli tzw. "świat".
Jest to obraz na Wiek Ewangelii.
Cytat:
Potem pod natchnieniem Dawid wprowadził ulepszenie. Trzymanie się Namiotu na Puszczy jako ostatecznego wzoru... jest więc nieporozumieniem.

Nie uważam tak.
Świątynia Salomona i późniejsza Heroda (ta za czasów Jezusa) bardzo ładnie symbolizuje nam Tysiąclecie.
Tam wstęp na dziedzińce będą miały wszystkie ludy.
Ps 65:4 nwt-pl "Szczęśliwy ten, kogo wybierasz i kogo dopuszczasz, by przebywał na twoich dziedzińcach. Nasycimy się dobrem twego domu, świętego miejsca twojej świątyni.
Oczywiście "bramą" do tej świątyni będzie Jezus i Jego Ciało- Chrystus.

nike - 2019-07-15, 20:43

Tak jak pisałam Biblia nie podaje,że Dawid pod natchnieniem urządzał dziedzińce itp.
Henryk - 2019-07-16, 07:42

nike napisał/a:
Tak jak pisałam Biblia nie podaje,że Dawid pod natchnieniem urządzał dziedzińce itp.

Także chciałem zwrócić na to uwagę.
Jedynie przekład NŚ podaje określenie "pod natchnieniem"
Pozostałe kilkadziesiąt dostępnych polskich tłumaczeń oddaje to słowami: "co sam umyślił", "co sam obmyślił".
Nowa Biblia Gdańska podaje tam: "co powstało w jego duchu". - Co na jedno wychodzi.

Niemniej budowę obserwował z całą pewnością Boży prorok Natan, a także po zakończeniu budowy Chwała Pańska napełniła Świątynię, co było jednocześnie akceptacją budowy przez Stwórcę.

Dariusz - 2019-07-16, 08:29

Henryk napisał/a:
Jedynie przekład NŚ podaje określenie "pod natchnieniem"

Nie jedynie. Katolicki przekład Edycja Świętego Pawła oddaje tak:

Ponadto przekazał plany wszystkiego, czym został natchniony: dziedzińców domu PANA, wszystkich otaczających ją budynków oraz skarbca świątynnego i skarbca na dary.

Są też angielskie przekłady:

and the pattern for all that he had by the Spirit, of the courts of the house of Jehovah, of all the chambers all around, of the treasuries of the house of God, and of the treasuries for the consecrated things.

Henryk - 2019-07-16, 08:35

Dariusz napisał/a:
Ponadto przekazał plany wszystkiego, czym został natchniony: dziedzińców domu PANA, wszystkich otaczających ją budynków oraz skarbca świątynnego i skarbca na dary.

Zwrot "czym został natchniony" nie wskazuje jednoznacznie kto lub co Go natchnęło.
Mnie czasem też coś natchnie, co nie oznacza, że jest to Duch Boży.

Faktem jest, że Bóg zatwierdził projekt, napełniając Świątynię Swoją Chwałą!

Dariusz - 2019-07-16, 08:39

Henryk napisał/a:
Faktem jest, że Bóg zatwierdził projekt, napełniając Świątynię Swoją Chwałą!


Zatwierdził więc też dziedziniec na którym spotykali się pozostali Izraelici i prozelici nie będący Lewitami.

Czy służyli Bogu w świątyni wchodząc tam?

Dariusz - 2019-07-16, 08:43

Córka Jeftego również została oddana na służbę do przybytku (nie było przecież jeszcze świątyni Salomona), który wtedy znajdował się w Szilo. Była z plemienia Manassesa.
Gdzie ci wszyscy ludzie, nie-lewici, służyli w przybytku i kogo oni wyobrażają, skoro powołujecie się na anty-typy?

nike - 2019-07-16, 09:27

Biblia Hebrajska-----VOCATIO- w umyśle z nim -- בָרוּחַ עִמּוֹ --- dokładnie w duchu z nim. tutaj jest słowo RUACH ----

Owszem Bóg zaakceptował tę budowlę, nie znaczy to jednak, że była budowana pod natchnieniem Boga,

Henryk - 2019-07-16, 10:10

Dariusz napisał/a:
Gdzie ci wszyscy ludzie, nie-lewici, służyli w przybytku i kogo oni wyobrażają, skoro powołujecie się na anty-typy?

Nie wiem. Może masz jakieś sugestie?
Wyrażenie "służyć Przybytkowi" nie musi być jednoznaczne z przebywaniem w nim.
Dla przykładu szaty nie były prane w "miedzianym morzu". ;-)
Część ofiar było spalanych nawet poza całym obozem Izraelitów.

Dariusz - 2019-07-16, 10:58

Henryk napisał/a:
Nie wiem. Może masz jakieś sugestie?

Mam. Skoro wielka rzesza (Wielkie Grono) służy w świątyni, nie oznacza, że to grono zostało powołane do nieba. W tym temacie chodzi mi o to. Ktoś zasugerował, że skoro świątynia jest w niebie, to i wielka rzesza też musi być w niebie.
Myślę, że doszliśmy wszyscy do wniosku, że taki wniosek jest nieuzasadniony. Wielkie grono może służyć w świątyni choć to nie oznacza, że służy w miejscu, które wyobrażało niebo, czy nawet namaszczenie/pomazanie aby być kiedykolwiek w niebie.

Henryk - 2019-07-16, 14:06

Dariusz napisał/a:
Skoro wielka rzesza (Wielkie Grono) służy w świątyni, nie oznacza,

Możesz pokazać w figurze tę służbę wielkiej rzeszy w świątyni?

nike - 2019-07-16, 21:44

Dariusz kto mówi,że
w.
grono służy w świątyni lub służyło?

W W.Ewangelii był wybór do wysokiego powołania 144000, i tak jak już w jednym poście napisałam, część ze spłodzonych do Wysokiego Powołania po prostu nie dobiegła do mety jako zwycięzca, ale tez nie zgrzeszyła przeciwko Duchowi Świętemu i dlatego w swojej łaskawości BÓG dał im drugie miejsce w tym biegu, otrzymali palmy a nie KORONY [WIEŃCE] i będą druhnami na weselu ja oczywiście wierzę,że są już w niebie.

W czasie wyboru do Maluczkiego stadka, to Wielkie grono biegło razem do mety i tak jak pisałam była jedna klasa, i ta klasa w przybytku zajmowała miejsce święte, tam stał świecznik siedmioramienny, oni byli oświecani tym świecznikiem, karmili się chlebami pokładnymi i składali wonne kadzidła na złotym ołtarzu.

Kiedy nastąpiło pierwsze zmartwychwstanie, duża część wierzących braci została, i wtedy okazało się,że to są przyszłe druhny niezliczona ilość, zostali nazwani WIELKIE GRONO.

Henryk - 2019-07-17, 11:20

nike napisał/a:
W W.Ewangelii był wybór do wysokiego powołania 144000, i [...]

Cytat:
Tak więc pierwsza zasłona w Przybytku przedstawia naszą śmierć, o ile to dotyczy naszej woli, a także przedstawia Boskie przyjęcie nas za Nowe Stworzenia, przez wiarę, abyśmy mogli mieć dostęp do rzeczy duchowych. Każdy, kto stopień ten przechodzi, przedstawiony jest jako członek ciała Kościoła, którego Głową jest Jezus i w ten sposób, jak mówi to Apostoł, posadzeni jesteśmy z Nim na niebiesiech, czyli w Świątnicy. Należy jednak zauważyć, że usprawiedliwienie nie doszło do zupełności prędzej, aż Najwyższy Kapłan przyjął naszą ofiarę i przypisał jej Swoją zasługę, czyniąc ją świętą i przyjemną Bogu.
Każdy, kto przechodzi poza pierwszą zasłonę, o ile my to możemy wiedzieć, jest członkiem Królewskiego Kapłaństwa, czyli że nie jest to moją ani waszą rzeczą mówić kto będzie niegodnym tego przywileju. Wchodząc pod tę zasłonę, przechodzisz stopień który powinien uczynić cię kapłanem; jest to stopień, do przejścia którego jesteś zaproszony. Nie ma dla ciebie sposobu przejścia jakiegoś innego stopnia. To też apostoł Piotr mówi: "Wy jesteście królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym." Św. Piotr nie wyróżnia, mówiąc, że taki był wasz początek, lecz teraz należycie do Wielkiego Grona. To będzie zadecydowane przez Boga, w Jego własnym czasie, gdy On Sam wykaże, iż niektórzy z braku gorliwości nie będą w kapłańskiej klasie Małego Stadka, ale w klasie Lewitów. To będzie zadecydowane po zakończeniu się tego wieku i nie moją ani waszą rzeczą jest decydować.

http://www.nastrazy.pl/bi...ryb=pyt&id=p139
[/i]

nike - 2019-07-18, 08:26

Tak dokładnie.
Dariusz - 2019-07-18, 12:03

nike napisał/a:
Dariusz kto mówi,że w. grono służy w świątyni lub służyło?


Ks. Objawienia 7:15:
Właśnie dlatego są przed tronem Boga i dniem i nocą pełnią dla Niego świętą służbę w Jego świątyni.

Henryk - 2019-07-18, 14:17

Dariusz napisał/a:
Ks. Objawienia 7:15:
Właśnie dlatego są przed tronem Boga i dniem i nocą pełnią dla Niego świętą służbę w Jego świątyni.

Podejrzewam, że nawet sam nie wątpisz, że wspomniany przez Ciebie werset opisuje czasy, które są jeszcze przed nami!
A z całą pewnością po "Wielkim Ucisku"!
Wielki lud (wielka rzesza) będzie pełnił rolę służebną względem Kościoła.
Uważam, że porównanie Ich do aniołów jest jak najbardziej na miejscu.

nike - 2019-07-18, 20:35

Tutaj jest mowa o świątyni niebiańskiej, tam W.Grono [rzesza] będzie na usługach Oblubienicy pańskiej będzie w charakterze druhen.
Dariusz - 2019-07-19, 08:17

nike napisał/a:
W.Grono [rzesza] będzie na usługach Oblubienicy pańskiej będzie w charakterze druhen.

Też nie wynika to z Objawienia 7.
Dziwne powiązania, jakoś nie trafiają do mnie.
Najpierw ktoś zostaje zaproszony, aby był oblubienicą. Nie postarał się i spadł do rangi druhny...
Zaprosiłabyś niedoszłą narzeczoną (z jej winy!) na własne wesele?
A to tak wychodzi...

Dariusz - 2019-07-19, 08:20

Henryk napisał/a:
Wielki lud (wielka rzesza) będzie pełnił rolę służebną względem Kościoła.

Czytam i czytam 7 rozdział Objawienia i niczego takiego tam zobaczyć nie mogę...

Henryk - 2019-07-19, 08:59

Dariusz napisał/a:
Czytam i czytam 7 rozdział Objawienia i niczego takiego tam zobaczyć nie mogę...

Nic na to nie poradzę. :-(
Przywołany nawet przez Ciebie werset pokazuje nam to bardzo wyraźnie!
Ap 7:15 bw "Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją."
Wiesz Kto stanowi "świątynie"? - Myślę że tak.

Wiesz kto tam jest Królem i błogosławiącym Kapłanem, siedzącym na tronie? - Myślę że tak.

A wiesz także kto stoi przed tronem i służy siedzącym na tronie? - Myślę że nie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group