FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jesli masz pytanie - Eucharystia

Markerów - 2018-01-13, 10:35
Temat postu: Eucharystia
Jezus umierając złożył za nasze grzechy ofiarę doskonałą raz na zawsze Hbr. 7,27 dlatego zbędne jest juz składanie ofiar opisanych w ST. Za to ustanowił Eucharystię która jest Uobecnieniem Jego ofiary. O istocie Eucharystii wiele mówi fragment "Następnie wziął chleb odmowiwszy dziękczynienie polamal go i podał mówiąc: to jest Ciało moje które za was bedzie wydane to czyńcie na moja pamiątkę tak samo i kielich po wieczerzy mówiąc: ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej. Ktora za was będzie wylana. Ofiara Jezusa łączy w sobie wszystkie(zapowiadające ja) ofiary ST ofiare pokarmową- spożywanie ciała Jezusa. Ofiare spalaną- pamiątką. Kpł. 2.2 Chciałbym sie zapoznac z waszym praktykowaniem wieczerzy Panskiej i jaki macie do tego stosunek?
róża - 2018-01-13, 11:11

Eucharystia to Misterium Paschalne.
Markerów - 2018-01-13, 11:14

Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Cialo i krew pije trwa we mnie, a ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. W jaki sposób odbywa się u was drodzy spozywanie Ciała i Krwi Pańskiej?
Markerów - 2018-01-13, 11:16

Misterium Paschalne jak najbardziej to znaczy ze trzeba przyjmować Cialo i Krew raz do roku?
Markerów - 2018-01-13, 11:18

I czy to jest zwykły posiłek?
Iwona - 2018-01-13, 11:31

Markerów napisał/a:
I czy to jest zwykły posiłek?
nie jest. I się o tym przekonuję. Daje mi dużo sił i umacnia mnie w codzienności
Henryk - 2018-01-13, 11:34

Całe szczęście, że można już "przyjmować Jezusa" bez glutenu...
Markerów - 2018-01-13, 12:17

A Ty Henryku jak przyjmujesz Jezusa? Jak sie stosujesz do zalecenia Pana?
Markerów - 2018-01-13, 12:18

Wkoncu mówił Cialo moje jest prawdziwym pokarmem..
Olus - 2018-01-13, 12:33

róża napisał/a:
Eucharystia to Misterium Paschalne.


Ty jak coś napiszesz to na wymioty zbiera.
Jak można takie brednie ślepo katolickie tworzyć?
Wiesz co to moralność,Biblijna nauka,czy znasz tylko katechizmy i bajania babilońskie?
Katolicka eucharystia to plugawe bałwochawlstwo i obrzydliwy kult słońca pod "płaszczykiem"-Jezus.

Markerów - 2018-01-13, 12:38

A Ty olusie jak sie stosujesz do zaleceń Pana o spożywaniu Ciała i Krwi Chrystusa?
Henryk - 2018-01-13, 14:29

Markerów napisał/a:
A Ty Henryku jak przyjmujesz Jezusa? Jak sie stosujesz do zalecenia Pana?

Podejrzewam, że nie kieruje Tobą jedynie ciekawość. :-(
Ale mniejsza…
Ja Jezusa nie „przyjmuję” po Waszemu.
Codziennie posilam się słowami, które nam zastawił w Świętej Księdze.
Karmię się nimi, one dają mi siłę w tym spoganionym kraju!
Joh 6:63 bt4 "Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem."
Zjedzenie opłatka jest najohydniejszą formą bałwochwalstwa, którą przewidział już Prorok Daniel.
Dn 12:11 bp "Od czasu, kiedy zostanie zniesiona nieustanna ofiara i będzie postawiona ohyda spustoszenia, upłynie tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dni."
Ofiara, która ma nieustająca moc, została u niektórych zastąpiona „ponawianiem”, lub „uobecnianiem”.
Kapłan na nowo ofiaruje Jezusa, uprzednio przyzywając Go z nieba.
Taki „jezusik” na zawołanie. :roll:

A jeszcze inni wmawiają innym, że są w stanie zamienić (zaczarować? :shock: ) krążek z mąki- sprzedawany z ośmioprocentowym VAT-em, w rzeczywistego Chrystusa z ciałem i krwią.

Markerów - 2018-01-13, 14:39

Czyli według Ciebie wieczerza Pańska to karmienie sie słowami ze Świętej księgi? Czy oto chodziło Jezusowi kiedy mówił jedzcie i picie z tegi wszyscy?
Markerów - 2018-01-13, 14:43

Podmiotami Eucharystii są nie tylko spożywający ją wierni ale przede wszystkim Jezus jest to jak najbardziej realna wieczerza Pańska
Markerów - 2018-01-13, 14:48

Eucharystia jest sposobem na społeczność (komunie) z Bogiem w Ciele : kielich błogosławieństwa, który blogoslawimy czy nie jest udziałem (koinonia) we krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem (koinonia) w Ciele Chrystusa?
Markerów - 2018-01-13, 14:57

Nie jest to przywoływanie Jezusa z nieba tak jak to nazwales. Jest jak najbardziej realny. Jedność w Ciele zajmuje specjalne miejsce w Pismie. Związek Jezusa z kościołów bywa opisywany na wzór relacji małżeńskiej pnp. List do Efezjian zwlaszczs rozdzial 5,22-33
Henryk - 2018-01-13, 15:14

Markerów napisał/a:
Nie jest to przywoływanie Jezusa z nieba tak jak to nazwales. Jest jak najbardziej realny.

Tak samo realny, jak papież zastępcą Chrystusa. :mrgreen:
Chcesz- poczytaj świetne opracowanie umieszczone w pewnej gazecie.

Cytat:
Eucharystia (gr. eucharistia = dziękczynienie) w nauce Kościoła katolickiego to sakrament symbolizujący ciało i krew Chrystusa. Kościół twierdzi, że "znaki chleba i wina, stają się w tajemniczy sposób Ciałem i Krwią Chrystusa" (Katechizm Kk. str.321). Oto najważniejsze twierdzenia:
"Eucharystia święta jest prawdziwą przez Chrystusa ustanowioną ofiarą i sakramentem.
W Eucharystii świętej jest prawdziwe i rzeczywiście obecne Ciało i Krew Pana Jezusa.
Sposób, w jaki Chrystus staje się w Eucharystii obecnym, nazywa Kościół "transsubstancją", czyli "przeistoczeniem".
Chrystus Pan jest obecnym w każdej cząstce Eucharystii.
Msza święta jest prawdziwą i właściwą ofiarą.
Ofiara mszy św. jest w swej istocie równa ofierze krzyżowej" (Mała dogmatyka dla świeckich, L. Rudloff, str.154). Tyle kościół.
Mimo że eucharystia zajmuje tak doniosłą rolę w Kościele katolickim, należy zastanowić się nad jej pochodzeniem. Czy jest to rzeczywiście nauka Nowego Testamentu? Jak doszło do powstania tak bogatego, pełnego splendoru ceremoniału?

Ewolucja dogmatu o przeistoczeniu.
Chociaż w czasach apostolskich obrządek Pamiątki Wieczerzy Pańskiej był bardzo prosty i zrozumiały, to z czasem pojęcie pamiątki nabrało zupełnie nowego znaczenia. Już w pismach Cypriana (lata 200-258) n.e.) pojawiło się pojęcie ofiary w odniesieniu do Pamiątki Wieczerzy Pańskiej. Początkowo łączy się ją z ofiarą samych wiernych, poświęcających się Bogu. W roku394 wprowadza się codzienną celebrację. W 787 r. na soborze nicejskim przyjęto twierdzenie, że chleb i wino używane do Wieczerzy Pańskiej ulega przeistoczeniu. W związku z tym doszło do wielu nieporozumień i starć.
W końcu jednak nauka o przeistoczeniu zwyciężyła. Doktryna ta zostaje usankcjonowana przez sobór laterański w 1215r. Papież Honoriusz III w 1220r. wprowadza adorację, tzw. podniesienie hostii, a Urban IV w 1264r. ustanawia święto Bożego Ciała wraz z uroczystymi procesjami. Tomasz z Akwinu i Albert Wielki precyzują teorię mszy. Podczas soboru w Konstancji w r. 1415 pozbawia się wiernych prawa do korzystania z kielicha. Sobór trydencki 11 XI 1551r. ostatecznie sformułował doktrynę Eucharystii; a 17 IX 1562r. doktrynę mszy.
Oto niektóre postanowienia tego soboru: "Jeśli ktoś twierdzi, że ofiara Mszy św. jest tylko ofiarą pochwalną i dziękczynną, albo wspomnieniem ofiary dokonanej na krzyżu, ale nie ofiarą przebłagalną...i że nie powinna być ofiarowana za żywych i umarłych za grzechy, kary, zadośćuczynienia i inne potrzeby - niech będzie wyklęty".
"Kto zaprzecza, że w sakramentach przenajświętszej Eucharystii prawdziwie, rzeczywiście i istotnie zawarte jest ciało i krew wraz z duszą i boskością naszego Pana Jezusa, a w związku z tym cały Chrystus i twierdzi, że jest to tylko znak, symbol i działanie, ten jest wyłączony".
"Kto mówi, że wszyscy wierzący chrześcijanie muszą zgodnie z Bożym przykazaniem... otrzymywać obie postacie (chleb i wino) Eucharystii, ten jest wyłączony" Tamże.
Jak łatwo dostrzec, rozwój nauki o ofierze eucharystii przebiegał przez długie wieki i nieprzerwanie trwa po dzień dzisiejszy. Kult eucharystii jako ofiary równej ofierze Pana Jezusa na Golgocie, stoi w centrum życia Kościoła katolickiego, zaciemniając tym samym rzeczywiste znaczenie pojednawczej i wystarczającej, jedynej ofiary Chrystusa. Jeden z kardynałów, Herbert Vaughan, stwierdził nawet, że "Msza święta przewyższa poniekąd czyn Kalwarii". (On the Holy Sacrifice of the Mass, str.42).
W myśl nauki Kościoła katolickiego, z eucharystią nierozerwalnie związany jest urząd kapłański. Jak wielkie ma on znaczenie, wynika chociażby ze słów byłego kard. S. Wyszyńskiego, który w przemówieniu podczas święceń kapłańskich powiedział: "Otrzymaliście w tej chwili straszliwą (!) władzę. To jest władza nie tylko nad szatanami, nie tylko nad znakami sakramentalnymi, ale przede wszystkim - nad samym Bogiem! Jesteście przecież "spirytuales imperatores", a jako tacy, macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu. On tego zapragnął, on tego od Was chciał!

Będziecie mu rozkazywać, gdy na wasze słowa zstępować będzie na ołtarze - Bóg żywy, choć zakryty, lecz prawdziwy...Kto ku wam patrzy, widzi w Was Boga. Kto do was się zbliża, nie szuka ludzkiego, ale Bożego. Prawdziwie:Sacerdos, alter Christus! Kapłan jest drugim Chrystusem" (Ateneum Kapłańskie, Zeszyt 2, IX-X 1960r.).

Czego uczy Pismo Święte?
Powyższe słowa nie tylko zastanawiają, ale i nasuwają pewne pytania: Czy Pan Jezus ustanowił i odprawiał ofiarę mszy podczas Ostatniej Wieczerzy Paschalnej? Czy to On ustanowił ceremoniał mszalny? Czy mówił coś o przeistoczeniu? Czy takiej władzy udzielił On apostołom?
Pomimo że Kościół katolicki próbuje odwoływać się do Pisma Świętego dla poparcia nauki o eucharystii, to jednak prawda Pisma Świętego stoi w jaskrawej sprzeczności z tajemnicą eucharystii. Słowa Jezusa: "To jest ciało moje... to jest krew moja", mają znaczenie tylko symboliczne. Pan Jezus wielokrotnie używał przenośni. Oto one: "Ja jestem chlebem, który zstąpił z nieba". "Ja jestem światłością świata", "Ja jestem drzwiami dla owiec", "Ja jestem droga", "Ja jestem prawdziwym krzewem winnym", "Jam jest...gwiazda jasna poranna" (Jan 6:41; 8:12; 10:7; 14:6; 15:1; Obj.22:16). Czy ktoś dosłownie traktuje słowa Jezusa, gdy mówi, że jest "chlebem", "światłością", "bramą", "drzwiami", "krzewem" lub "gwiazdą"? Odpowiedź jest oczywista, jak wówczas, gdy apostoł Paweł użył przenośni mówiąc o Kościele, że jest "Ciałem Chrystusa", a sam Jezus "Głową Kościoła" (Ef.2:22-23).
Dlatego, że Pan Jezus nie miał na myśli spożywania rzeczywistego Jego ciała i krwi, dlatego też powiedział do swoich słuchaczy: "Duch ożywia, Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem" (Jan 6:63). Wobec tego, chleb i wino, pomimo konsekracji, pozostają nadal tym samym, i nie posiadają żadnego znaczenia zbawczego.
Według Nowego Testamentu, Wieczerza Pańska nie posiada charakteru ofiary eucharystycznej. Gdyby tak było, Chrystus złożyłby ofiarę podczas tej wieczerzy, a ofiara Golgoty byłaby już zbyteczna. Tak jednak się nie stało, bo Odkupienie miało się dokonać przez "drogą krew Chrystusa, jako Baranka niewinnego i nieskalanego"! (1Piotra 1:19).
Z Pisma Świętego wiemy, że "bez rozlania krwi nie ma odpuszczenia" (Hebr. 9:22).
Wobec tego tzw. bezkrwawa ofiara eucharystyczna nie posiada znaczenia zbawczego i nie może być ofiarą przebłagalną za grzechy. Zaś twierdzenie, że ofiara Mszy św. jest tą samą ofiarą, co ofiara krzyżowa i że jest jej równa, jest nie tylko herezją, ale wprost bluźnierstwem przeciwko Bogu Najwyższemu! Chrystus bowiem nie ustanowił żadnego "misterium" eucharystycznego (w zrozumieniu hierarchów Kościoła katolickiego), ale wyłącznie obrządek upamiętniający Jego zbawczą śmierć. Takie było zrozumienie apostoła Pawła, który powiada: "Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej; to czyńcie, na pamiątkę moją. Albowiem ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie" (1 Kor.11:25-26).
Apostolskie stanowisko wyjaśnia jednocześnie, że Zbór Chrystusowy ma "zwiastować" śmierć Chrystusa, a nie ponawiać wciąż ofiarę Chrystusa. Z kolei - duchowa obecność Chrystusa wśród jego wyznawców jest zagwarantowana Jego obietnicą niezależnie od obrządku Wieczerzy Pańskiej. "A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata" (Mat.28:20). To nie przeistoczenie sprowadza Chrystusa do naszych serc, ale żywa wiara!
O to właśnie modlił się ap. Paweł, "żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał w sercach naszych" (Ef.3:17).
Powracając do samej ofiary Pana Jezusa czytamy, że Chrystus "nie musi codziennie...składać ofiar; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie" (Hebr.7:27). Dalej czytamy, "że mamy takiego arcykapłana, który usiadł po prawicy tronu Majestatu w niebie, jako Sługa świątyni i prawdziwego przybytku, który zbudował Pan, a nie człowiek" (8:1-2). Jezus więc, jako Najwyższy Kapłan, "nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych ani też nie służy Mu się rękami ludzkimi" (Dz.Ap.17:24-25), jak uczą tego hierarchowie katoliccy. "Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami...ale do samego nieba, aby się wstawiać za nami przed obliczem Boga. Nie dlatego, żeby wielokroć ofiarować samego siebie...gdyż w takim razie musiałby cierpieć wiele razy od początku świata; ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie...” (Hebr.9:24-26, 28). "Mocą tej woli (Bożej) jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze...Lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej...Albowiem jedną ofiarą uczynił raz na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni. Poświadcza nam to również Duch Święty...A grzechów ich i nieprawości nie wspomnę więcej. Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam nie ma już ofiary za grzech" (Hebr.10:10,12,14-15,17-18).
Czy świadectwo Pisma Świętego odnośnie do jednorazowej ofiary Chrystusa nie jest jednoznaczne? Czy wspomina coś o niekończących się ofiarach eucharystycznych za grzechy? Przecież "zmartwychwstały Chrystus już nie umiera, śmierć nad nim już nie panuje" (Rzym.6:9). Jak zatem można ponawiać "cierpienia i śmierć" Jezusa w czasie ofiary eucharystycznej? Przecież Chrystus dokonał doskonałego dzieła zbawienia! Wobec tego nauka o transsubstancji nie jest niczym innym jak mistyfikacją. Przecież jest oczywiste, że konsekrowany chleb i wino nie ulegają żadnemu przeistoczeniu! Katolicka nauka o ofierze eucharystycznej nie tylko stoi w jawnej sprzeczności ze świadectwem Pisma Świętego, ale odwraca uwagę od jedynej zbawczej ofiary Jezusa Chrystusa, jej zupełnej wystarczalności do zbawienia oraz Jedynego Arcykapłana i Pośrednika nowego przymierza, Jezusa Chrystusa. Istnieje ogromna różnica pomiędzy biblijnym Jezusem a Jezusem, którego głosi Kościół katolicki. To "inny Jezus", jak powiada ap. Paweł (2Kor.11:4).
Bowiem Jezus ukazany na kartach Pisma Świętego "złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy" w przeciwieństwie do setek tysięcy mszy, które nie tylko, że godzą w istotę zbawienia i zbawienia dać nie mogą, to ponadto są źródłem stałego dochodu Kościoła, wbrew słowom Jezusa: "Darmo wzięliście, darmo dawajcie" (Mat.10:8).
Biblia gwarantuje nam "usprawiedliwienie darmo, z łaski Jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie. Którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew Jego, skuteczną przez wiarę" (Rzym.3:24-25). Skoro więc nasz Zbawiciel spłacił dług, nie ma sensu go nadal spłacać. Na pewno z wdzięcznością powinniśmy wspominać spłatę długu, ale nie ma potrzeby składać kolejnych ofiar za nasze grzechy. Tę złożył Jezus!

Markerów - 2018-01-13, 15:18

Czyli jak Ty z wdzięcznością wspominasz spłatę długu? Nikt nie składa kolejnych ofiar za grzechy.
Markerów - 2018-01-13, 15:25

Ten właśnie, ponieważ trwa na wieki, ma kapłaństwo Nie przemijające... Takiego bowiem trzeba nam bylo arcykaplana.. Wywyzszonego ponad niebiosa takiego który nie jest obowiązany jak inni arcykaplani do składania codziennej ofiary to bowiem uczynił raz na zawsze ofiarując samego siebie
Markerów - 2018-01-13, 15:28

Eucharystia nie jest powtarzaniem ofiary lecz jej uobecnieniem. W czasie liturgii słyszymy slowa... Uznaj iż to ta sama ofiara przez którą...
Markerów - 2018-01-13, 15:34

Jesli usiłujesz twierdzic ze Eucharystia jest za każdym razem osobną ofiarą musiał bys zarzucić naszemu Panu ze nie jako złożył ofiarę dwa razy: raz w wieczerniku i raz na krzyżu. Tymczasem Jezus ustanawiając Eucharystie w wieczerniku nie chciał powtarzania swej ofiary, lecz chciał aby ponadczasowa ofiara realizowała sie tak ja w ST w obecności ludu Bożego
Olus - 2018-01-13, 16:46

Walisz coraz większą serią-nie przeszkadzaj se :lol:
Wracając do tematu i pisząc do tematu
https://youtu.be/I-GlB5SO4hs
Misterium Berholio :lol:

Markerów - 2018-01-13, 16:49

Nie se tylko sobie dziękuję
Markerów - 2018-01-13, 16:59

Jak Wy bracia i siostry praktykujecie spożywania Krwi i Ciała Chrystusa??
nike - 2018-01-13, 17:36

Markerów napisał/a:
ustanowił Eucharystię która jest Uobecnieniem Jego ofiary.

Co znaczy Uobecnieniem Jego ofiary.? Czy mam rozumieć,ze żywy Jezus jest w czasie eucharystii jest stwarzany i uśmiercany?
róża napisał/a:
Eucharystia to Misterium Paschalne.

Co to znaczy Misterium Paschalne, proszę wytłumacz swoimi słowami :-D
Markerów napisał/a:
Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Cialo i krew pije trwa we mnie, a ja w nim.

Mam rozumieć,że Jezus z apostołami jedli ciało Jezusa i pili Jego krew? Jezus jeszcze wtedy żył przecież???
Markerów napisał/a:
to czyńcie na moja pamiątkę

Jak rozumiesz czyjąś czy swoją pamiątkę i jak obchodzisz, czy kilka razy na dzień, czy raz na tydzień, czy raz na rok?

Markerów - 2018-01-13, 19:23

Nie nie jest stwarzany i usmiercany. Jest to obecność realna rzeczywista i cielesna nie miej nie oznacza to że następuje jakas fizyczna przemiana chleba w cialo czy wina w krew. Jest to źródłem częstych nieporozumień ponieważ nie ktozy myślą że obecność Jezusa w Eucharystii jest materialna i jakby fizyczna. Raczej mistyczna i sakramentalna. Ciało Jezusa po zmartwychwstaniu nie bylo ograniczone prawami fizyki. Natomiast misterium Paschalne jest to określenie męczeńskiej smierci zmartwychstania oraz chwalebnego wniebowstapienia sa to wydarzenia najważniejsze dla chrzescijan.. Pamiątka w ST to ofiara
Markerów - 2018-01-13, 19:34

"ciało moje jest prawdziwym pokarmem a krew moja prawdziwym napojem" nie rozumieli tego faryzeusze dziwiac sie jak może nam dac swoje cialo do jedzenia nie rozumieją ja tez dzisiaj niektórzy. Trudna to mowa któż może jej słuchać. Wielu w tedy odeszlo i nie chodzili juz z Jezusem
nike - 2018-01-13, 19:35

Markerów napisał/a:
Nie nie jest stwarzany i usmiercany. Jest to obecność realna rzeczywista i cielesna nie miej nie oznacza to że następuje jakas fizyczna przemiana chleba w cialo czy wina w krew.

Skoro jest to obecność realna rzeczywista i cielesna, to jak może nie oznaczać fizycznej przemiany, skoro jest rzeczywista?

Więc jeżeli nie jest to fizyczna przemiana, to powinniśmy chyba rozumieć, ze chleb i wino są SYMBOLEM tej pamiątki, czy tak?

Markerów napisał/a:
Raczej mistyczna i sakramentalna.

Co znaczy mistyczna i sakramentalna?

Markerów napisał/a:
Natomiast misterium Paschalne jest to określenie męczeńskiej smierci zmartwychstania oraz chwalebnego wniebowstapienia sa to wydarzenia najważniejsze dla chrzescijan.. Pamiątka w ST to ofiara

A co było paschą w ST?
postaraj się odznaczać każdą odpowiedź jak ja to robię, bo wtedy lepiej sie czyta.

Henryk - 2018-01-13, 20:20

Markerów napisał/a:
Eucharystia nie jest powtarzaniem ofiary lecz jej uobecnieniem. W czasie liturgii słyszymy slowa... Uznaj iż to ta sama ofiara przez którą...

Powtarzanie ofiary ” samym katolikom źle kojarzyło się, więc zmieniono na „uobecnianie” jej przez kapłana.
Przedtem ofiarował sam Bóg, teraz tę moc otrzymał podobno kapłan. :shock:
Chcąc coś ofiarować, należy mieć i ofiarę.

Miało wyjść lepiej, a wyszło jak zawsze ponieważ uobecnianie jest synonimem demonstrowania, odtwarzania, czynienia obecnym, rzeczywistym.

Szkoda, że Markerów nie zna swego katechizmu:
Cytat:
1367
Ofiara Chrystusa i ofiara Eucharystii są jedyną ofiarą. "Jedna i ta sama jest bowiem Hostia, ten sam ofiarujący –obecnie przez posługę kapłanów –który wówczas ofiarował siebie na krzyżu, a tylko sposób ofiarowania jest inny". "W tej Boskiej ofierze, dokonującej się we Mszy świętej, jest obecny i w sposób bezkrwawy ofiarowany ten sam Chrystus, który na ołtarzu krzyża ofiarował samego siebie w sposób krwawy"175

Pisze jak wół: „ofiarowany ten sam Chrystus”.
Więc pytam: ten sam, czy jakiś inny? Ofiarowany, czy nie?

Cytat:
Jak Wy bracia i siostry praktykujecie spożywania Krwi i Ciała Chrystusa??

Ja drogi bracie nie spożywam literalnie ciała Chrystusa, popijając jego krwią.
Nie mniej zdradź nam- o ile możesz- nie żylasty troszkę tak na surowo? :lol:

Podobnie jest z literalnym braniem innego zalecenia Jezusa:
" Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien." Mat 10:38 bt4
Każdy katolik zawiesił sobie na szyi krzyż na złotym łańcuszku- jeden większy, inny mniejszy, i paraduje uważając, że jest już godzien. :roll:
Czy rzeczywiście to miał na myśli Jezus?

Markerów - 2018-01-13, 20:30

Tak samo ja Jezus jest obecny w kościele. Gdyby nie bylo realnej obecność Jezusa nie było by także owego związku społeczności z Jezusem. Nie jest to symbol czy emblemat. Poniewaz jeden jest chleb przeto my liczni tworzymy jedno cialo
Markerów - 2018-01-13, 20:33

Nie spożywasz Ciała Jezusa?
Markerów - 2018-01-13, 20:35

Jezus wyraznie powiedział kto spożywa moje Cialo i pije moja krew ma życie wieczne. Cialo mojs jest PRAWDZIWYM pokarmem a krew moja jest PRAWDZIWYM napojem. Jak to godzisz?
Markerów - 2018-01-13, 20:58

Fragment o literalnym braniu krzyza który przytoczyles jest nieadekwatny. Dls hebrajczyka wierzącego Żyda z czasów Jezusa dla człowieka o umyslowosci semickiej a takimi byli zarówno apostołowie jak i pierwsi uczniowie ciało i krew znaczyło tyle co cielesna realności obecności ludzkiej osoby
Henryk - 2018-01-13, 21:14

Markerów napisał/a:
Nie spożywasz Ciała Jezusa?

Nie wierzę, że jesteś aż tak prymitywnym w pojmowaniu słów Jezusa. :-D
A zresztą- kto Cię wie? :roll:

" Jak Mnie posłał Ojciec, który żyje, a Ja żyję dzięki Ojcu, tak i ten, kto Mnie spożywa, dzięki Mnie żyć będzie." Joh 6:57 dos
Czy Jezus rzeczywiście miał na myśli woje literalne ciało? Rękę, nogę, wątrobę? :shock:

Mamy sobie duchowo (intelektualnie) przyswajać ofiarowane człowieczeństwo Jezusa, coraz lepiej zrozumiewać sens Jego ofiary.
Musimy tym posilać się w tym życiu, ma nam to dodawać sił. Nie możemy o tym zapomnieć i mamy to sobie przypominać.
Tylko tyle i aż tyle!

Łk 22:19 pau "Następnie wziął chleb, odmówił modlitwę dziękczynną, połamał i dał im, mówiąc: „To jest moje ciało, za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę”."
Już nie zjadamy baranka z przyprawami, jak to czynili Żydzi i sam Jezus w wieczerniku z uczniami, lecz mamy coś prostszego- coś co może mieć każdy, nawet najbiedniejszy. - Prosty chleb, wespół z naśladowcami Jezusa przypomina nam o tamtej, raz złożonej i wystarczającej Ofierze.
Bez najmniejszej potrzeby powtarzania jej, czy „uobecniania”.

Czym, lub co to jest „Ciało Chrystusa”?
Ciałem Chrystusowym są wszyscy członkowie prawdziwego, mistycznego Kościoła.
1 Kor 12:27 bp " Otóż wy jako Kościół jesteście Ciałem Chrystusa, a każdy z was oddzielnie jest członkiem tego Ciała."
1Co 6:19 bw " Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych?"
1Pe 2:5 bw " I wy sami jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte, aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa."
Ma to oznaczać, że mamy nawzajem pozjadać się?

A może znaczy jedynie tyle, że mamy wzajemnie posilać się duchowo?
Krew Jezusowa gładzi grzechy Ludu Bożego. „Picie” jej oznacza nic innego jak korzystanie z tego przywileju.
Wierzę, że i moje grzechy zgładził... Pomimo tego, że go nie zjadłem, ani nie wypiłem. :lol:

Z prostej sprawy- prośby o pamiętaniu o Ofierze na Golgocie uczyniono "wielką tajemnicę"- sakrament- ze zjadaniem Jezusa włącznie.

Fuj! Ohyda pustosząca serca, rozum i sumienie.

Markerów - 2018-01-13, 21:35

Jezus sam wyjaśnił znaczenie chleba ciala "ciało moje za was" wyklucza rozumienie chleba-ciala jako wiary czy nauki Jezusa jak usiłujesz sugerować. Zauważ ze np. J. 6.53-56 ewangelista nie użył na określenie ciala Jezusa slowa soma(oznaczającego cialo w sposób bardzo ogólny) lecz greckiego terminu sarks. Doslownie pokarm mięsny. Zresztą w J. 6.51 mówi w czasie przyszłym"chlebem który ja dam, jest moje cialo za życie swiata" gdyby chodzilo o naukę użył by czasu przeszłego "który wam dalem" lub teraźniejszego "ktory wam daje
Markerów - 2018-01-13, 21:38

Kto tego nie poją w czasach Jezusa odstąpił od niego
Henryk - 2018-01-13, 22:10

Markerów napisał/a:
Kto tego nie poją w czasach Jezusa odstąpił od niego

Chciałbyś. :lol:

A tak poza tym: smacznego!
Kilkanaście stuleci zjadacie rzeczywiste ciało Jezusa i nadal starcza dla innych? :mrgreen:

Markerów - 2018-01-13, 22:22

Szyderstwo musi być
Henryk - 2018-01-13, 22:29

Markerów napisał/a:
Szyderstwo musi być

Wypraszam sobie! :evil:
To nie ja wmawiam innym, że jest tam rzeczywiste ciało Chrystusa w raz z krwią.

Markerów - 2018-01-13, 22:39

Nic takiego nie powiedziałem nie tylko ja mam problem z czytaniem ze zrozumieniem?
nike - 2018-01-14, 06:34

Mnie tylko dziwi to,że nawet Jezus jeszcze za życia sam własne ciało jadł i pił własną krew, czyli jak poszedł na krzyż, to już nie był, doskonały, bo był trochę już ogryziony.

Ksiądz przez kilka zdań stwarza w eucharystii bezkrwawą ofiarę Jezusa i go zabija, tak jest kilka razy na dzień.

Henryk - 2018-01-14, 08:32

Markerów napisał/a:
Nic takiego nie powiedziałem nie tylko ja mam problem z czytaniem ze zrozumieniem?

Jeszcze nie tego powiedziałeś, ponieważ sam nie wierzysz, że podczas Eucharystii następuję tzw. transsubstancjacja.
Pewnie wstydzisz się za swych współbraci. :-D

Lecz z przykrością stwierdzam, że wiara w dogmaty obowiązuje także Ciebie.
Dla przypomnienia:
Cytat:
Transsubstancjacja w teologii katolickiej oznacza rzeczywistą przemianę substancji podczas Eucharystii: chleba (hostii) i wina w ciało i krew Jezusa Chrystusa. Termin ten został przyjęty podczas Soboru Laterańskiego IV w 1215 roku, i obowiązuje niezmiennie do dziś.

Markerów - 2018-01-14, 14:28

Jezus podczas wieczerzy ustanowił Eucharystie To jest ciało moje które za was będzie wydane.. Czyli nie jadł swego Ciała ono miało być dopiero za nas wydane. Obecność Jezusa w Eucharystii jest tak samo obecna jak przy ostatniej wieczerzy. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem podobnie jak faryzeusze tak i wy sprzeczali sie miedzy soba i nie rozumieli jak On moze nam dac swoje cialo do spożycia. Jezus nie dal żadnych dodatkowych wyjaśnień aby rozwiać mylne rozumienie jego słów nie udzielił ich nawet swoim uczniom zamiast wyjaśnienia uslyszeli slowa "czyż i wy chcecie odejść?"
Markerów - 2018-01-14, 14:29

Wy spożywacie ciało Jezusa w jaki kolwiek sposób czy macie za nic Jego Słowa
Henryk - 2018-01-14, 17:08

Markerów napisał/a:
Wy spożywacie ciało Jezusa w jaki kolwiek sposób czy macie za nic Jego Słowa

Podziwiam Twe zamartwianie innymi, jednak jestem winien zaspokoić Twą ciekawość.

Co do mnie, to nie zjadam ciała Jezusa.
Obchodzę wraz z współbraćmi coroczną pamiątkę wieczerzy Pańskiej. Dokładnie w dniu, kiedy Izraelici spożywali baranka paschalnego. Czternastego dnia po pierwszym nowiu księżyca, wiosennego zrównania dnia i nocy.
Lev 23:5 bw "W miesiącu pierwszym, czternastego dnia tegoż miesiąca o zmierzchu jest Pascha Pana,"
Jednak podczas naszej pamiątkowej wieczerzy nie ofiarujemy Jezusa, jedynie wspominamy tamten fakt.
Dzieląc się chlebem przypominamy sobie, że tenże jest symbolem ciała Jezusa, które było ofiarowanie za wszystkich ludzi.
Luk 22:19 bgn " Wziął też przaśny chleb, podziękował oraz łamał i dał im, mówiąc: To jest moje ciało, które jest za was wyznaczone, to czyńcie na moją pamiątkę."
Potem dzieląc się kielichem wina, który to symbolizuje Jego przelaną krew na Golgocie, przypominamy sobie, że ta gładzi grzechy.
Luk 22:20 bgn " Podobnie i kielich, po zjedzeniu wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to Nowe Przymierze w mojej krwi, która się za was wylewa."


Cytat:
Obecność Jezusa w Eucharystii jest tak samo obecna jak przy ostatniej wieczerzy.

Jesteś zbyt inteligentny, aby powtarzać za kimś takie brednie. :lol:
Jezus nie przebywa w krążku z mąki… On zasiadł XX wieków temu po Prawicy Ojca.

Pokoja - 2018-01-14, 19:31
Temat postu: Re: Eucharystia
Markerów napisał/a:
Jezus umierając złożył za nasze grzechy ofiarę doskonałą raz na zawsze Hbr. 7,27 dlatego zbędne jest juz składanie ofiar opisanych w ST. Za to ustanowił Eucharystię która jest Uobecnieniem Jego ofiary.
O istocie Eucharystii wiele mówi fragment "Następnie wziął chleb odmowiwszy dziękczynienie polamal go i podał mówiąc: to jest Ciało moje które za was bedzie wydane to czyńcie na moja pamiątkę tak samo i kielich po wieczerzy mówiąc: ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej. Ktora za was będzie wylana.


To co jest napisane narzuca propagowany sposób interpretacji zdarzenia, ale inaczej to mogło wyglądać w rzeczywistości, gdy Pan Jezus:

wziął chleb odmowiwszy dziękczynienie polamal go i podał mówiąc:

1. to jest Ciało moje ( z wskazaniem na własne ciało) które za was bedzie wydane (nie mogli jeść ciała, które dopiero miało być wydane)
2. to czyńcie na moja pamiątkę - połamanie i podawanie sobie chleba, symbolu Ciała Chrystusowego, którym jest takze Kościół.

Dobrze jest zwrócić uwage na fakt, że Pan Jezus wziął chleb i pdał go wtedy, gdy Apostołowie jeszcze jedli baranka. Gdy baranek z chlebem mieszał się w ich ustach, to Pan Jezus wskazał też na ciało swoje. Tak więc dwa zmieszane symbole ST (Baranek) i NT (chleb) to symbole jego ofiary ciała, która ma być dopiero złożona. Jego słowa nauka dotycząca Baranka i chleba mogły być spożywane w czasie trwania jego słuzby, ale nie fizyczne ciało. Baranek to symbol jednej postaci, a chleb to symbol osoby zbiorowej, którą jest Pan Jezus wraz z Kosciołem.

Markerów - 2018-01-14, 19:54

Pamiątkę to sobie możesz kupić na wakacjiach. Sprawdź co miał na myśli Jezus mówiąc pamiątka co w ST oznaczało
Henryk - 2018-01-14, 20:37

Markerów napisał/a:
Pamiątkę to sobie możesz kupić na wakacjiach.

A ty swego Jezusa w piekarni. :mrgreen:

Markerów - 2018-01-14, 20:57

Czy Ty sie prubujesz licytować kto ma lepszego Jezusa???
Markerów - 2018-01-14, 20:58

Mnie będzie sądził Jezus was prawo w którym pokladacie nadzieje
nike - 2018-01-14, 22:46

Markerów napisał/a:
Pamiątkę to sobie możesz kupić na wakacjiach. Sprawdź co miał na myśli Jezus mówiąc pamiątka co w ST oznaczało


Powiedz co miał Jezus na myśli? Podaj też tekst z ST o pamiątce, ja z przyjemnością poczytam.
Jak na razie to nic nie udowodniłeś tekstami z Pisma Św. jedynie napisałeś, tylko,że Pan Jezus rozkazał jeść Jego cialo i pić Jego krew, w moich oczach jest to KANIBALIZM.

Markerów - 2018-01-14, 22:59

To skoro jezus tak nakazał to jak sie do tego stosujesz?
Pokoja - 2018-01-14, 23:08

Markerów napisał/a:
Pamiątkę to sobie możesz kupić na wakacjiach.


Ale z Ciebie RK uprzejmiaczek bez żadnych konsekwencji. Może zobacz jakie słowo jest użyte w Twoim cytacie z Łk. 22:19. Co przeczytać nie umiałeś, co sam napisałeś?

Markerów napisał/a:
Sprawdź co miał na myśli Jezus mówiąc pamiątka co w ST oznaczało


Pan Jezus użył greckiego określenia "anamnēsis" (364), które oznacza przypomnienie, wspomnienie; pamiatka. Na co chcesz zwrócić uwagę z ST, więc uczyń to sam.

Markerów - 2018-01-14, 23:08

Pamiątkę nazywano w bibli ofiarą wj. 30,16 Lb. 31.54 przede wszystkim ta część ofiary która była przeznaczona na spalenie kpł. 2.2 kpł.2.9 kpł. 2.16 kpł. 5.12 kpł. 6.8 Lb. 5.26 Jezus nawiązał do obrzędu zawierania przymierza przy użyciu krwi zwierzęcia ofiarnego. Ten kielich jest Nowym Przymierzm we krwi mojej czyńcie to ile razy pić będziecie na moją pamiątkę
Olus - 2018-01-15, 04:21

Już wiem skąd piraci/przepisuje-dość nieudolnie :mrgreen:
http://www.analizy.biz/marek1962/eucharystia.htm
Już mi wielu zwiedzionych katolików te brednie ślepo cytowało...
Lepsze to niż ślepe utyskiwanie na wszystkich na około w tym nieświadomie na krk :lol:

-----

Jakieś antidotum by się przydało :P
https://youtu.be/6iulAmpECdw
Voilà :mrgreen:

Mała uwaga:Tylko Ewa
zwiedziona została
8-) a wąż...


Meine Vision :lol:


:mrgreen:

Markerów - 2018-01-15, 05:28

Warte przeczytania dzięki olus
Henryk - 2018-01-15, 09:17

Markerów napisał/a:
Warte przeczytania dzięki olus

Nie bardzo... :-D
Miałem okazję zamienić z Markierm Piotrowskim na necie kilkanaście zdań.
Nie można mu zarzucić nic ponad to, że Tradycja jest u Niego najważniejsza. Jeśli Biblia podaje coś innego, to należy według Niego rozumieć inaczej niż napisano w Słowie Bożym.
Taki „maryjny” Katolik.

Markerów - 2018-01-15, 09:46

Powiedziałeś ze Ciałem Chrystusa sa wszyscy członkowie mistycznego kościoła i słusznie to powiedz mi jak mamy rozumieć słowa kto nie spożywa mojego Ciała nie ma życia w sobie.. Jezus mówił Cialo moje jest prawdziwym pokoarmem jak Ty praktykujesz to zalecenie powiedz mi prosze
Henryk - 2018-01-15, 18:33

Markerów napisał/a:
Jezus mówił Cialo moje jest prawdziwym pokoarmem jak Ty praktykujesz to zalecenie powiedz mi prosze

Nie wiem, czy zrozumiesz? :roll:
Poczytaj co było pokarmem Jezusa:
"Powiedział im Jezus: Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i wykonać Jego dzieło." J 4:34 bt2
Tym się karmił, to dodawało mu sił. Czym więcej przeciwności- tym silniejszy.

Chrześcijanom, jako naśladowca Jezusa ma karmić się tym samym- wypełnianiem woli Jezusa i Jego Ojca.
J 10:9 pau " Ja jestem bramą. Jeśli ktoś ją przekroczy, uzyska zbawienie. Będzie wchodził i wychodził i znajdzie pokarm."
Jeśli wypełnianie Ich woli dodaje tobie sił, to zrozumiesz! :-D
Jeśli nie zrozumiesz, to jedynie oznacza że wykonujesz wolę onego Przeciwnika! :-(

Jak rozumiesz powyższe werety- napisz proszę.
Czy taki pokarm nie jest wypełnianiem zalecenia Jezusa?

Markerów - 2018-01-15, 19:46

Zgoda. karmienie sie słowem Bożym jest jak najbardziej poprawne ale Jezus wskazał wyraźnie na swoje ciało. Jego pokarmem jest wypełnić wole Ojca nam powiedział ze naszym pokarmem jest Jego Ciało
Henryk - 2018-01-15, 20:08

Markerów napisał/a:
Zgoda. karmienie sie słowem Bożym jest jak najbardziej poprawne ale Jezus wskazał wyraźnie na swoje ciało. Jego pokarmem jest wypełnić wole Ojca nam powiedział ze naszym pokarmem jest Jego Ciało

Nie wiem jak wyraźniej mogę napisać?
Ja posilam się jego krwią, przyswajam sobie zasługi Jego przelanej krwi.
Ona jest w stanie zapewnić mi życie nie tyle doczesne, co przyszłe- o wiele lepsze!
To co dopiero pokarm!
Podobnie dzięki jego ofiarowanemu ciału, mamy obiecane zmartwychwstanie ze snu śmierci.
Czyż to nie jest wystarczający pokarm dla naszych serc i umysłów?
Tą obietnicą, ta nadzieją karmię się! Ona codziennie dodaje mi sił!

Litera nic nie daje-nawet niestety zabija nas duchowo.
Czy rzeczywiście uważasz, że krążek z mąki jest wypełnieniem tamtego nakazu?
Wierzysz, że ksiądz rzeczywiście jest w stanie przywołać Jezusa z Nieba i zamienić mąkę w całego rzeczywistego Chrystusa?
On już nie posiada ciała, ani krwi.
Jest istotą duchową, wywyższona ponad wszystko co istnieje, poza oczywiście Ojcem.
Przestańcie ubliżać Panu, bo to nie pozostanie bez kary. :-(

Markerów - 2018-01-15, 21:06

Jest istotą duchową ale po zmartwychwstaniu miał ciało odmienione duch nie ma ciała i kości zobacz ze ja je mam. Jezusa nie trzeba przywoływać z nieba on jest realnie obecny w kościele czy nie?
Henryk - 2018-01-15, 23:03

Markerów napisał/a:
Jezusa nie trzeba przywoływać z nieba on jest realnie obecny w kościele czy nie?

Masz na myśli ten Papieski odstępczy kościół katolicki? :shock:
Nienażarty mamoną, skazony bałwochwalstwem. Nie żartuj.
Tych, którzy każą się nazywać przewielebnymi, ojcami świętymi?

Jezus jet wraz ze swym Ciałem.
Mat 28:20 pop " Uczcie ich zachowywać wszystko, co wam nakazałem. A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do kresu doczesności”."
Wierne jednostki tworzą Kościół.
Ap 5:9 bt2 "I taką nową pieśń śpiewają: Godzien jesteś wziąć księgę i jej pieczęcie otworzyć, bo zostałeś zabity i nabyłeś Bogu krwią twoją [ludzi] z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu,"

Markerów - 2018-01-16, 05:28

Kościół jest tylko jeden. Chrystusowy powszechny i oparty na filarze apostolskim nie ma innego
Henryk - 2018-01-16, 07:15

Markerów napisał/a:
Kościół jest tylko jeden. Chrystusowy powszechny i oparty na filarze apostolskim nie ma innego

Powtarzasz bezmyślnie dawno wymyślone kłamstwo!

Kościół nie jest „powszechny” ani widzialny w świecie.
Jest to zaledwie garstka pośród miliardów.
Łk 12:32 bt2 "Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo."
Wielu słyszało o Chrystusie i Jego woli, która winniśmy wykonywać.
Mt 22:14 bt4 "Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych."
Wiesz też doskonale, że być wybranym to mało. Należy jeszcze być wiernym aż do śmierci.
Ap 2:10 pop "[…]. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia."
Kościół powinien charakteryzować się wieloma cechami- choćby skromnością.
Flp 4:5 rak "Skromność wasza niech będzie wiadoma wszystkim ludziom. Pan blisko jest!"
Można to powiedzieć o jakimkolwiek „eminencji”, "ekscelencji"?
Jezus odpowiednio o takich zawyrokował:
Joh 5:41-42 bp " Nie zabiegam o chwałę u ludzi. (42) Lecz wiem, że nie ma w was miłości Bożej."
A poza tym ciężko jest tam znaleźć drogę…
Mt 7:14 bt2 "Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują."
Z całą pewnością nie jest to chrzest w niemowlęctwie!

Czy wszystkie wymienione cechy mówią o powszechności Kościoła?
Tan widzialny, o którym piszesz, tylko nazywa sam siebie „apostolski”, lecz posiada swoich własnych apostołów, którzy odpuszczają grzechy, udzielają sakramenty, wykonują posługę, ale wyłącznie za pieniądze- łącznie z modlitwą. :shock: Nic za darmo. :-(
Rev 18:2-4 dos " I zawołał potężnym głosem: Upadł, upadł Wielki Babilon i stał się siedzibą demonów i kryjówką wszelkiego ducha nieczystego, kryjówką wszelkiego ptactwa nieczystego, kryjówką wszelkiego zwierzęcia nieczystego i ohydnego, (3) gdyż winem szaleństwa jego nierządu zostały upojone wszystkie narody, królowie ziemi uprawiali z nim nierząd, a kupcy ziemi wzbogacili się na mocy jego przepychu. (4) I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, mój ludu, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i abyście nie otrzymali z jego klęsk,"

Markerów - 2018-01-16, 08:52

Widze ze nie wiesz co znaczy powszechny. Powszechny jest bo jest przeznaczony dla każdego. I trwa nieprzerwanie od działalności Jezusa aż do skończenia świata. To ze brama ciasna jest i nie wielu ją znajduje to nie znaczy ze bramą jest przynależność do danego kościoła. To jaką religie sie praktykuje nie ma znaczenia na zbawienie. Monopol na zbawienie nie istnieje dostajemy go z łaski z Tego w którego sie wierzy. Można jedynie określić znamiona kościoła Chrystusowego jednym z nich jest właśnie powszechność tu na ziemi.
Markerów - 2018-01-16, 08:56

Święty powszechny i apostolski najważniejsze znamiona kościoła Chrystusowego
Henryk - 2018-01-16, 08:59

Markerów napisał/a:
Święty powszechny i apostolski najważniejsze znamiona kościoła Chrystusowego

A kto i kiedy takie znamiona ustalił? :lol:
Bo z całą pewnością nie Jezus, ani apostołowie.

Markerów - 2018-01-16, 09:01

Święty ze swej natury i dzięki boskiemu pochodzeniu. Chodź nigdy nie będzie wolny od błędnych i grzesznych mechanizmów oraz zlego postępowania poszczególnych jego członków.
Markerów - 2018-01-16, 09:02

To podaj inne znamiona kościoła.
Markerów - 2018-01-16, 09:07

Zaprzeczysz tym znamionom?
Markerów - 2018-01-16, 09:13

Zapomniałem o jednym najważniejszym. Kosciół jest jeden
Henryk - 2018-01-16, 09:31

Markerów napisał/a:
To podaj inne znamiona kościoła.


Cech, które powinny charakteryzować członków prawdziwego Kościoła- Ciała Chrystusowego, jest dużo.
Pokora, cichość, łagodność, uczciwość, cierpliwość, samokontrola, miłość- ta bezinteresowna, litość, miłosierdzie, skromność…
Z pewnością nie są to wszystkie znamiona członków prawdziwego Kościoła.
Hbr 12:22-23 bgn "Ale wy podeszliście do góry Syjon, do miasta żyjącego Boga, do niebiańskiej Jerozolimy oraz niezliczonej ilości aniołów; (23) do uroczystego zgromadzenia, zboru pierworodnych zapisanych w niebiosach, do Boga sędziego wszystkich oraz do duchów sprawiedliwych, które doszły do doskonałości."
Prawda, że nie sposób mieć inne zdanie?

Markerów - 2018-01-16, 09:37

To są znamiona prawdziwego chrzescijanina a podaj znamiona prawdziwego kościoła
Markerów - 2018-01-16, 10:09

NiebiańskaJerozolima to miejsce do którego dążymy juz tu na ziemi jest jej odbicie w kościele ludu Bożego
Henryk - 2018-01-16, 11:56

Markerów napisał/a:
To są znamiona prawdziwego chrzescijanina a podaj znamiona prawdziwego kościoła

Oj, rozczarowałeś mnie! Czyżbyś uważał, że tworzą go osoby w długich czarnych lub purpurowych sukniach, z biretem na głowie? :shock:

A kto tworzy Kościół? Czyż nie są nimi wierni chrześcijanie?

Markerów - 2018-01-16, 12:51

Czy ja powiedziałem ze tworzą go osoby w sukniach. Tak samo moge zapytac czy uważasz ze tworzą go pastorzy z adwentystow czy ze strażnicy i innych nacji. Idąc Twoim tokiem rozumowania można stwierdzić że ludzie którzy należą do katolickiego babilonu a posiadają znamiona dobroci które podałeś są prawdziwym kościołem Chrystusowym. Sam sobie zaprzeczasz
Henryk - 2018-01-16, 14:59

Markerów napisał/a:
Idąc Twoim tokiem rozumowania można stwierdzić że ludzie którzy należą do katolickiego babilonu a posiadają znamiona dobroci które podałeś są prawdziwym kościołem Chrystusowym. Sam sobie zaprzeczasz

Mylisz się, i oceniasz mnie niesprawiedliwie. :-(
Prawdziwy Kościół, czyli wierni naśladowcy Jezusa mogą jeszcze przebywać w Babilonie.
Przecież to do nich jest wezwanie:
"I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające," Ap 18:4 bw
Wierzę, że i na łonie KK są uczciwi ludzie, jedynie zwiedzeni, czy to wielowiekową Tradycją, autorytetem rodziców względem wiary… czy to strachem: a co powiedzą sąsiedzi, rodzina?
- Czy większość może mylić się? Przecież to oni (kler) są mądrzejsi od nas...
Przyczyn jest bardzo wiele.

Olus - 2018-01-16, 15:28

Cytat:
naśladowcy Jezusa mogą jeszcze przebywać w Babilonie.

hmm raczej przyszli..
14 Nie wprzęgajcie się z niewierzącymi w jedno jarzmo5. Cóż bowiem na wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo cóż ma wspólnego światło z ciemnością? 15 Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Beliarem lub wierzącego z niewiernym? 16 Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg:6
Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich,
i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.
17 Przeto wyjdźcie spośród nich
i odłączcie się od nich, mówi Pan,
i nie tykajcie tego, co nieczyste,
a Ja was przyjmę
18 i będę wam Ojcem,

a wy będziecie moimi synami i córkami -
mówi Pan wszechmogący.( 2Kor 6)

Markerów - 2018-01-16, 15:37

A z kąt wypływa przekonanie ze babilon to krk. Dopuszczasz myśl ze może chodzić o coś innego?
Markerów - 2018-01-16, 15:41

Nie oceniam Cię zle Henryku
Henryk - 2018-01-16, 18:37

Markerów napisał/a:
A z kąt wypływa przekonanie ze babilon to krk. Dopuszczasz myśl ze może chodzić o coś innego?

Dopuszczam. Jednak cały czas temat „krąży” wokół kościołów i ich przywódców.
Uważam, że termin ten dotyczy nie tylko krk.
Dlaczego? – Ponieważ Babilon tłumaczy się na „brama do nieba”, brama przez którą miał być osiągnięty dostęp do nieba.
Poprzez nauki sprzeczne z nauczaniem Jezusa, poprzez ustanawianie „furtek” najróżniejszego rodzaju- choćby spowiedź, modlitwy za pieniądze, zamyka się przed wiernymi wejście do „odpocznienia”.
Temat znany od dawna...
Mat 23:13 br "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! To wy zamykacie królestwo Boże dla ludzi. Sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy doń zmierzają."

„Babilon” tłumaczony jest także jako „zamieszanie”. Zmieszanie prawdy z błędem.

Markerów - 2018-01-16, 21:01

Zadam kolejne pytanie mam świadomość ze moge Cię nimi irytować. Powiedz z jakich źródeł zdobywasz wiedzę na temat krk?
Pokoja - 2018-01-17, 01:14

Markerów napisał/a:
jak mamy rozumieć słowa kto nie spożywa mojego Ciała nie ma życia w sobie.. Jezus mówił Cialo moje jest prawdziwym pokoarmem

Jezus wskazał wyraźnie na swoje ciało. Jego pokarmem jest wypełnić wole Ojca nam powiedział ze naszym pokarmem jest Jego Ciało


Pan Jezus w J. 5:24-26 powiedział, że

Ojciec go posłał jako dar, dlatego mający wiarę ma za coś żywot wieczny, ponieważ, słowa jego słucha; Nie wyrusza na sąd z powodu kary śmierci, ale przechodzi do żywota.
Zapowiedział wtedy, że wkrótce przychodzi godzina (od Pięćdziesiątnicy), gdy umarli usłyszą głos Syna Bożego; Usłyszą: Życie jest!

Natomiast w J. 6:53-56 jest napisane, że z spożywaniem ciała Syna człowieczego, powinno być związane także picie przelanej krwi samych siebie, aby potwierdzić, że Członkowie Kościoła jego ofiarując siebie, mają za coś żywot wśród samych siebie. Chodzi więc o spożywanie (przyswajanie sobie) jego doskonałej, cielesnej natury i przyswajanie praw życiowych, wypływających z przelanej krwi. W ten sposób dokonuje się wzajemne trwanie w czasie.

Cytat:
(16) by (Bóg) sprawił według bogactwa chwały swojej, żebyście byli przez Ducha jego mocą utwierdzeni w wewnętrznym człowieku, (17) żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał w sercach waszych, a wy, wkorzenieni i ugruntowani w miłości,(18) zdołali pojąć ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość i długość, i wysokość, i głębokość, (19) i mogli poznać miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie, abyście zostali wypełnieni całkowicie pełnią Bożą. Efz. 3:16-19


Bóg także przez Chrystusa zapewnił takie dzieło posługiwania w kościele

Cytat:
(12) aby przygotować świętych do dzieła posługiwania, do budowania ciała Chrystusowego, (13) aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej Efz. 4:12,13


To pokazuje, że to:
Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które Pan Jezus powiedział są duchem żywota, J. 6: 63, gdyż wiara jest ze słuchania, opartego na słuchaniu Słowa Chrystusowego. Rz. 10:17

To wszystko sprawia, że tym samym chlebem, tym samym ciałem wielu jest; ponieważ wszyscy Członkowie Kościoła ten sam chleb spożywają wspólnie.1Kor. 10:16,17

Tak więc z spożywaniem ciała Syna człowieczego, powinno być związane także picie przelanej krwi samych siebie w Kościele (J. 6:53-56 ), co odpowiada niesieniu krzyża swego po drodze za Panem Jezusem, Łk. 14:27

Henryk - 2018-01-17, 06:51

Markerów napisał/a:
Powiedz z jakich źródeł zdobywasz wiedzę na temat krk?

Katechizm, historia, ostatnimi laty łatwiej- ponieważ jest Wikipedia, samo życie.
Kilkadziesiąt lat obracam się (prawie) wyłącznie wśród katolików i rozmawiam z nimi.
Takimi i podobnymi pytaniami z pewnością nie zirytujesz mnie.

Markerów - 2018-01-17, 07:50

Nie mam zamiaru Cię irytować. Chce poprostu zrozumieć inne podejście ludzi do wiary. Wynika to tylko z ciekawości. Pokoja logicznie temat przedstawił..
Henryk - 2018-01-17, 17:50

Markerów napisał/a:
NiebiańskaJerozolima to miejsce do którego dążymy juz tu na ziemi jest jej odbicie w kościele ludu Bożego

Wiem tyle, że duchowa świątynia, Miasto Jeruzalem, miasto Pokoju, ma przybyć do ludzkości z niebios.
Nie my do niego, ale ono do nas.
Przecież modlimy się wspólna modlitwą „Ojcze nasz”.
Jest tam taka fraza: "Wtedy rzekł do nich: Gdy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię twoje, przyjdź Królestwo twoje, (3) Bądź wola twoja, jak w niebie tak i na ziemi, chleba naszego powszedniego daj nam na każdy dzień," Łuk 11:2-3 bw
Królestwo ma przyjść do nas , tu na ziemię do ludzkości.
Wola Boża ma wykonywać się na ziemi na podobieństwo tej w niebiosach.
Wiem, że większość duchowieństwa obiecuje wiernym pójście po śmierci do nieba. Biblia jednak taka jednoznaczna nie jest w tym temacie…
Tą Niebiańską Jerozolimę rozumiem jako duchowe rządy (panowanie) Chrystusa nad ludzkością.

Co rozumiesz przez „kościół ludu Bożego”? Może powinienem pytać „kogo uważasz za kościół ludu Bożego”?

Markerów - 2018-01-17, 19:53

Tzn ze niebo ma byc na ziemi?
Henryk - 2018-01-17, 20:36

Markerów napisał/a:
Tzn ze niebo ma byc na ziemi?

A o co modlisz się?

Markerów - 2018-01-17, 20:45

Nasza ojczyzna jest w niebie.
Markerów - 2018-01-17, 21:00

Czy to będzie odwzorowanie biblijnego raju w którym żyli Adam i Ewa? Pismo Święte mowi że zwycięzca spożywac będzie owoc z drzewa życia które jest w raju Boga
Henryk - 2018-01-18, 07:07

Markerów napisał/a:
Nasza ojczyzna jest w niebie.

He, he,- cwaniaczek. :-D
A jednak wypowiadasz słowa: „przyjdź Królestwo Twoje i bądź wola twoja jako w niebie, taka i na ziemi”.
Ono ma przyjść na ziemię.
A do nieba to idą- jak wielokrotnie słyszałem od Twych współbraci w wierze- jedynie księża i zakonnice. No i oczywiście JP II.
Cytat:
Czy to będzie odwzorowanie biblijnego raju w którym żyli Adam i Ewa?

Tu możemy dowolnie dywagować. Wiem tyle, że nie będziemy głodować, chorować, zabijać się, będziemy sobie braćmi.

Cytat:
Pismo Święte mowi że zwycięzca spożywac będzie owoc z drzewa życia które jest w raju Boga

Na razie mówimy o ludzkości, a nie o „malutkiej trzódce”- zwycięzcach.
Oni maja rzeczywiście obiecane coś innego i wiele lepszego:
2Pe 1:4 br " To właśnie przez Niego zostały nam udzielone drogocenne i największe obietnice. Dzięki nim macie się stać uczestnikami natury samego Boga po wydostaniu się z zepsucia, które panuje w świecie na skutek ulegania pożądliwości."

Oni to wraz w uwielbionym Chrystusem będą przeprowadzać sąd i naprawę świata.
1Kor 6:3 bp "Czy nie wiecie, że będziemy sądzić nawet aniołów? Tym bardziej więc możemy rozstrzygać o sprawach życia codziennego."
Oni będą stanowić to „górne Jeruzalem”, które przyjdzie na ziemię. Sprawiedliwe rządy Boga i skompletowanego Chrystusa- wszystkich namaszczonych.
O czym od wieków już prorokowano:
Mi 4:2 bt4 "Pójdą liczne narody i powiedzą: Chodźcie, wstąpmy na górę Pańską, do domu Boga Jakubowego, niech nas nauczy dróg swoich, byśmy chodzili Jego ścieżkami, bo z Syjonu wyjdzie nauka i słowo Pańskie z Jeruzalem."
Iz 2:3 bt4 "mnogie ludy pójdą i rzekną: Chodźcie, wstąpmy na Górę Pańską do świątyni Boga Jakubowego! Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy kroczyli Jego ścieżkami. Bo Prawo wyjdzie z Syjonu i słowo Pańskie - z Jeruzalem."

Markerów - 2018-01-18, 10:57

A oczym mowi tekst I ujrzałem nowe niebo i ziemię nową. Bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przewinęły, i morza już nie ma. Czym jrst to nowe niebo i nowa ziemia według Ciebie? Uważasz ze dokładnie tym samym co poprzednie tylko nowe?
Markerów - 2018-01-18, 10:59

Jesli chodzi o slowa modlitwy to myślisz ze będziemy je wypowiadać po zbawieniu czy nie tycza sie obecnych całych czasów na ziemi i w niebie które realizują sie w woli Ojca?
Markerów - 2018-01-18, 11:03

To zle słyszałeś kościół katolicki nigdy nie mówił ze do nieba idą tylko zakonnice i księża. To juz jest kłamstwo. To jest wypowiedź osobista jakichś ludzi co nie mają pojęcia w co wierzą a sugerowanie sie ich wypowiedziami jest śmieszne
Markerów - 2018-01-18, 11:32

Są tacy ze strażnicy co dzielą zbawionych na tych co w niebie i tych co na ziemi
Henryk - 2018-01-18, 15:06

Markerów napisał/a:
A oczym mowi tekst I ujrzałem nowe niebo i ziemię nową. Bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przewinęły, i morza już nie ma. Czym jrst to nowe niebo i nowa ziemia według Ciebie? Uważasz ze dokładnie tym samym co poprzednie tylko nowe?

Mniej więcej… :-D
Ludzkość udoskonalona po okresie Milenium, a sama Ziemia oczyszczona z toksyn i przywrócona do pierwotnego stanu.
Iz 35:1-2 br "Niech się cieszy pustynia i wysuszona ziemia, niech się uradują i zazielenią stepy. (2) Niech rosną na nich kwiaty jak lilie, niech wszystko się raduje i woła ze szczęścia. Pan zsyła na nich chwałę jak ongiś na Liban, jak majestat na Karmel i na ziemię Saron. I ukaże się im chwała Pańska, i wielkość Boga naszego."
Niebo rozumiem jako Prawo i rząd z „góry”.
Na dzisiejszych niebiosach siedzi i rządzi jeszcze Szatan.
2Kor 4:4 bw "w których bóg świata tego zaślepił umysły niewierzących, aby im nie świeciło światło ewangelii o chwale Chrystusa, który jest obrazem Boga."

Cytat:
To zle słyszałeś kościół katolicki nigdy nie mówił ze do nieba idą tylko zakonnice i księża. To juz jest kłamstwo. To jest wypowiedź osobista jakichś ludzi co nie mają pojęcia w co wierzą a sugerowanie sie ich wypowiedziami jest śmieszne

Ty wiesz i ja wiem.
Jednak takich ochrzczonych, myślących jak pisałem katolików, są tysiące.
Cytat:
Są tacy ze strażnicy co dzielą zbawionych na tych co w niebie i tych co na ziemi

Myślę, że mają rację.

Markerów - 2018-01-18, 15:21

I bedą też plodzic dzieci na nowej ziemi?
Markerów - 2018-01-18, 15:29

To co widzialne przemija to zaś co nie widzialne trwa wiecznie. Nowe niebiosa i nowa ziemia to nie rząd Boży i raj na ziemi wraz ze społeczeństwem nowego świata. Ten stary wszechświat nie będzie miał odtąd znaczenia "potsm ujrzałem wielki biały tron i na nim zasiadającego, od którego oblicza uciekła ziemia i niebo
Markerów - 2018-01-18, 15:39

Egipcjanie tez wiązali życie wieczne na ziemi którzy budowali dla siebie okazałe grobowce z myślą że będą żyli wiecznie. Nowy pozagrobowy swiat faraonów i nowy świat w raju na ziemi to jeden i ten sam niezaprzeczalny mit
Olus - 2018-01-18, 17:02





:-D

Markerów - 2018-01-18, 17:50

Tak nie tylko Egipcjanie
Henryk - 2018-01-19, 07:18

Markerów napisał/a:
Nowy pozagrobowy swiat faraonów i nowy świat w raju na ziemi to jeden i ten sam niezaprzeczalny mit

W takim razie Boże słowa o odnowionej Ziemi i ludzkości na niej, tez muszą być mitami!
Wolę jednak wierzyć Biblii.

Adam był stworzony do życia na Ziemi. Gdyby nie grzech- nie umarł by nigdy.
Z całą pewnością Bóg nie zaplanował życia człowieka trochę na ziemi, a potem jak zestarzeje się, przenieść go do nieba. :-D
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby kiedyś ludzkość zaczęła eksplorować i zasiedlać inne światy.
Może nawet zakładać tam życie? :roll:
W jakim innym celu Bóg stwarzał by miliardy gwiazd, i układów planetarnych? Tylko po to aby je oglądać z daleka?
Istotom duchowym nie są potrzebne...

Markerów - 2018-01-19, 09:45

... Ani oko nie widziało ani ucho nie słyszało. Najwyraźniej twoim rozumowaniem Bóg kłamie bo przeciesz Adam i Ewa widzieli raj... Kiedy Jezus dawał błogosławieństwa kończył zdaniem. Cieszcie sie i radujcie albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. To co widzialne przemija to zas co nie widzialne trwa wiecznie 2kor.4,18. Zapewniam was bracia ze ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego. 1kor.15,50 i to co zniszczalne nie może mieć dziedzictwa w tym co niezniszczalne. Jezus uczył że udziału w świecie przyszłym i powstaniu z martwych ani sie żenić nie będą ani za mąż wychodzić. Temat o kolonizacji planet pomijam... Żałosne za dużo filmów więcej Bibli
Markerów - 2018-01-19, 09:56

Życie na ziemi człowieka i dotykanie materialnego swiata jest realizowaniem woli Boga na jego wolną wole. Dopiero sie okaże kim będziemy widzimy nie wyraźnie jakby w zwierciadle. Jak by nie zgrzeszyli Adam i Ewa zrobili by to następni w upadku ludzkosci jest zawarty plan odkupienia by każdy poznał prawdziwego milosiernego Boga. Nie proponuj ludziom raju na ziemi tak jak szatan ktory kusil Jezusa na pustyni i proponował wszystkie królestwa świata
Olus - 2018-01-19, 10:18

Cytat:
Żałosne za dużo filmów więcej Bibli







:-D

Henryk - 2018-01-19, 12:31

Markerów napisał/a:
Cieszcie sie i radujcie albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie.

„Wasza”, czyli czyja?
Czy każdy człowiek otrzyma w nagrodę niebo?
Odpowiedz sobie sam.
Cytat:
To co widzialne przemija to zas co nie widzialne trwa wiecznie 2kor.4,18. Zapewniam was bracia ze ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego. 1kor.15,50 i to co zniszczalne nie może mieć dziedzictwa w tym co niezniszczalne.

Zgadza się, lecz nie wiem co chciałeś przekazać tymi wersetami?
Cytat:
Jezus uczył że udziału w świecie przyszłym i powstaniu z martwych ani sie żenić nie będą ani za mąż wychodzić.

Zgadza się. W królestwie Bożym, gdzie Jezus oddał Ojcu udoskonaloną ludzkość, ludzie nie będą się już rozmnażać, tak jak nie rozmnażają się aniołowie.

Cytat:
Temat o kolonizacji planet pomijam... Żałosne za dużo filmów więcej Bibli

No cóż… Żałosnym jest, jak łatwo dajemy się przekonać do błędnych wierzeń.
Nic nie zmieni jednak faktu, że Bóg stworzył człowieka do życia na Ziemi, a nie w niebie. :-D
Oczywista oczywistość.
A jednak wszyscy wybierają się do nieba… :-/

Mało tego- Ziemia jest podnóżkiem dla Jego nóg.
Isa 66:1 bw " Tak mówi Pan: Niebo jest moim tronem, a ziemia podnóżkiem moich nóg: Jakiż to dom chcecie mi zbudować i jakież to jest miejsce, gdzie mógłbym spocząć?"
Jaki był cel stwarzania Ziemi i tego co na niej, skoro wszyscy przeniosą się do nieba?
Isa 45:18 bw "Bo tak mówi Pan, Stwórca niebios - On jest Bogiem - który stworzył ziemię i uczynił ją, utwierdził ją, a nie stworzył, aby była pustkowiem, lecz na mieszkanie ją stworzył: Ja jestem Pan, a nie ma innego."

Henryk - 2018-01-19, 12:36

Markerów napisał/a:
Nie proponuj ludziom raju na ziemi tak jak szatan ktory kusil Jezusa na pustyni i proponował wszystkie królestwa świata

Mocne słowa.
Co można sądzić o takim, co wszystkim obiecuje Niebo? :roll:

Markerów - 2018-01-19, 13:07

Według Ciebie jedni będą w niebie a inni na ziemi?
Henryk - 2018-01-19, 15:16

Markerów napisał/a:
Według Ciebie jedni będą w niebie a inni na ziemi?

Zbyt dużo mamy proroctw o nowej ziemi, gdzie mieszka sprawiedliwość, aby lekceważyć je.

Niedorzecznością jest mniemanie, że Bóg stworzy nową planetę i tam osadzi ludzkość.
Ziemia będzie jednym wielkim ogrodem Eden.
2P 3:13 bw " Ale my oczekujemy, według obietnicy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość."
Oczywistą rzeczą jest, że "zwycięzcy" , a także "wielki lud" dostąpią przemiany natury na duchową. Stąd biblijne określenie: "Nowe Stworzenie".
Ludzkość jako taka, nigdy nie miała obiecanego nieba. Przynajmniej ja nie znam takiego zapisu w Biblii. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, niech wskaże taką obietnicę!

Markerów - 2018-01-19, 15:33

A kim są według Ciebie Ci zwycięzcy?
Henryk - 2018-01-19, 16:10

Markerów napisał/a:
A kim są według Ciebie Ci zwycięzcy?

Ci, którzy aż do śmierci postępują wiernie śladami Jezusa.
Łk 12:32 bw "Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo."
Ap 2:17 bw " Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzcy dam nieco z manny ukrytej i kamyk dam mu biały, a na kamyku tym wypisane nowe imię, którego nikt nie zna, jak tylko ten, który je otrzymuje."

Markerów - 2018-01-19, 16:30

A Ci drudzy na ziemi?
Henryk - 2018-01-19, 17:00

Markerów napisał/a:
A Ci drudzy na ziemi?

Zmartwychwstali, którzy w czasie Millennium zdadzą egzamin z posłuszeństwa.
Dz 3:21 br " który musi jednak pozostać jeszcze w niebie aż do czasu odnowienia wszystkich rzeczy, co zresztą zapowiedział już Bóg przez swoich świętych proroków."
1Kor 15:25 bt5 "Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy."

Markerów - 2018-01-19, 17:15

Te cytaty nic nie mówią o dwóch klasach zbawionych ziemskiej i niebjanskiej..
Henryk - 2018-01-19, 17:35

Markerów napisał/a:
Te cytaty nic nie mówią o dwóch klasach zbawionych ziemskiej i niebjanskiej..

J 5:29 lub "Ci, których uczynki były dobre, wyjdą na zmartwychwstanie życia, ci zaś, którzy źle czynili, zmartwychwstaną na sąd."
A ten "sąd" będzie trwał tysiąc lat...
1Kor 15:25 bgn "Bo On musi królować, dopóki nie położy wszystkich nieprzyjaciół pod jego nogi."
Ap 2:26-27 bw "Zwycięzcy i temu, kto pełni aż do końca uczynki moje, dam władzę nad poganami, (27) i będzie rządził nimi laską żelazną, i będą jak skruszone naczynia gliniane;"
Rz 14:11 bw "Bo napisano: Jakom żyw, mówi Pan, ugnie się przede mną wszelkie kolano i wszelki język wyznawać będzie Boga."
Przecież tego nie wyssałem z palca. :-D

Markerów - 2018-01-19, 18:38

Sąd będzie trwał tysiąc lat. A jak powiązales milenium z sądem? a po upływie tysiąca lat? I gdzie tu mowa ze będzie na obecnej ziemi. Przed kim ugnie sie wszelkie kolano czy nie na imie Jezus?
Markerów - 2018-01-19, 18:40

Raz człowiekowi umrzeć a potem sąd.
Henryk - 2018-01-19, 20:17

Markerów napisał/a:
Raz człowiekowi umrzeć a potem sąd.

Nie każdemu.
Część, co prawda znacznie mniejsza przechodzi ze śmierci od razu do żywota.
Ich sąd odbył się już tu.
1P 4:17 bt2 "Czas bowiem, aby sąd się rozpoczął od domu Bożego. Jeżeli zaś najpierw od nas, to jaki będzie koniec tych, którzy nie są posłuszni Ewangelii Bożej?"
J 5:24 bw "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota."

Markerów - 2018-01-19, 21:06

Podobne podejście jak w katolickiej wierze. No ale czy to nie kłuci sie o Nie bytowaniu po smierci?
Henryk - 2018-01-20, 07:27

Markerów napisał/a:
Podobne podejście jak w katolickiej wierze. No ale czy to nie kłuci sie o Nie bytowaniu po smierci?

Przecież katolicka wiara to w olbrzymiej większości Tradycja.
A Tradycja ta jest wzięta z pogaństwa. Ono to głosiło wędrówki dusz, świadomość po śmierci, diabły, piekło, rzeki zapomnienia, pola elizejskie…
To zawsze kłóciło się ze Słowem Bożym.
Wychodzi na to, że z chwilą śmierci dopiero zaczyna się życie… :lol:

Człowiek jako dusza żyjąca, w chwili śmierci traci świadomość.
1Kor 15:45 bt2 "Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek, Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym."

Psa 146:3-4 pau " Nie polegajcie na władcach ani na synach ludzkich, bo nie mogą ocalić. (4) Gdy duch ich opuści, powrócą do ziemi; tego dnia przepadną wszystkie ich zamiary."
Zasypia snem śmierci. A tam nie ma już świadomości.
Ecc 3:19-20 bp " Ten sam jest bowiem los synów człowieczych, co i zwierząt; jednaki jest ich los, jednaka śmierć jednego i drugiego, jednakie tchnienie u obu; nie ma więc człowiek przewagi nad zwierzęciem, gdyż marnością jest wszystko. (20) Wszystko zdąża do jednego miejsca: wszystko wywodzi się z prochu i wszystko znowu w proch się obraca."
Jednak wszyscy usłyszą Głos, ponieważ Jezus umarł za wszystkich potomków Adama!
Joh 5:28-29 bgn "Nie dziwcie się temu, bo przychodzi godzina, w której wszyscy w grobach usłyszą jego głos; (29) i ci, co uczynili szlachetne, będą wywołani na powstanie do życia; a ci, którzy dokonali złe, na powstanie do sądu."
Jednak jak pogodzić pogląd o bytowaniu po śmierci ze zmartwychwstaniem? :roll:
Albo co gorsza- po zmartwychwstaniu, usłyszeniu wyroku skazującego na śmierć- znowu zasądzona śmierć? To po cóż zmartwychwstanie?

Markerów - 2018-01-20, 08:10

Sam napisałeś ze niektórzy po smierci przechodzą odrazu do żywota
Henryk - 2018-01-20, 08:37

Markerów napisał/a:
Sam napisałeś ze niektórzy po smierci przechodzą odrazu do żywota

Takie słowa są zapisane u Jana 5:24
Jednak na myśl mi nie przyszło, że żyją po swej śmierci. :-o
Jedynie ich zmartwychwstanie będzie do życia, a nie na próbę.
1Th 4:16 br " Na głos archanioła i na dźwięk trąby Bożej Pan sam zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie zmartwychwstaną pierwsi."
J 14:3 bw "A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli."

Markerów - 2018-01-20, 09:47

A czym sie różni żywot od życia?
Henryk - 2018-01-20, 09:50

Markerów napisał/a:
A czym sie różni żywot od życia?

Uważam, że niczym.
Taka "staropolszczyzna" ten żywot... ;-)

Markerów - 2018-01-20, 10:15

To wytłumacz mi czy dusza po smierci istnieje czy nie?
Henryk - 2018-01-20, 12:48

Markerów napisał/a:
To wytłumacz mi czy dusza po smierci istnieje czy nie?

Dusza:
Cytat:
1. w religii i filozofii: nieśmiertelny i niematerialny byt w materii ożywionej i nieożywionej, który w przypadku organizmów żywych opuszcza je w chwili śmierci;
2. wszystko, co składa się na osobowość człowieka;

https://sjp.pl/dusza

Wyraz „Dusza” posiada wiele pojęć.
Biblia przedstawia nam duszę jako synonim życia, lub jako samo życie. Często utożsamia duszę z krwią.
Kpł 17:11 bt4 "Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie."
Najczęściej jednak dusza przedstawia nam osobę.

Samo pojęcie duszy nieśmiertelnej jest obce Biblii.

Jk 2:26 rak " Jako bowiem ciało bez ducha martwe jest, tak i wiara bez uczynków, martwa jest."
Ez 18:20 wuj " Dusza, która zgrzeszy, ta umrze: […]”
Nieśmiertelność posiada wyłącznie Bóg.
1Tm 6:16 bg "Który sam ma nieśmiertelność i mieszka w światłości nieprzystępnej, którego nie widział żaden z ludzi, ani widzieć może; któremu niech będzie cześć i moc wieczna. Amen."
Tak więc pojęcie nieśmiertelnej duszy jest obce Biblii.
Jedyne, co nie ginie to nasze uczynki zapamiętane u Ojca.
Ap 14:13 bw "I usłyszałem głos z nieba mówiący: Napisz: Błogosławieni są odtąd umarli, którzy w Panu umierają. Zaprawdę, mówi Duch, odpoczną po pracach swoich; uczynki ich bowiem idą za nimi."
Rz 14:12 lub " Tak więc każdy z nas za siebie samego będzie odpowiadał przed Bogiem."
Rev 20:12 br " I zobaczyłem umarłych, wielkich i małych, którzy stali przed tronem. Otwarto księgi. Potem otwarto inną księgę, księgę życia. I zostali osądzeni umarli według ich uczynków, które są zapisane w księgach."

Markerów - 2018-01-20, 13:01

Czyli.. Dusza po smierci nie istnieje?
Henryk - 2018-01-20, 16:48

Markerów napisał/a:
Czyli.. Dusza po smierci nie istnieje?

Dusza jest martwa. Dech żywota wraca do Tego, który go dał, krew przestaje krążyć, a ciało rozkłada się... :-(

Markerów - 2018-01-20, 16:49

Czym jest dech żywota?
Henryk - 2018-01-20, 17:06

Markerów napisał/a:
Czym jest dech żywota?

Nie wiem. :-(
Czymś otrzymanym od Stwórcy, co spowodowało ożycie ciała.
Rdz 2:7 ubg " Wtedy PAN Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. I człowiek stał się żywą duszą."
Rdz 2:7 wuj " Utworzył tedy Pan Bóg człowieka z mułu ziemie, i natchnął w oblicze jego dech żywota, i stał się człowiek w duszę żywiącą."
Rdz 2:7 pau "PAN Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. Odtąd człowiek stał się istotą żyjącą."

Markerów - 2018-01-20, 17:13

Aha... A co zmartwychwstanie, dusza czy cialo,?
Markerów - 2018-01-20, 17:32

I czym sie różni dusza od dechu życia tak na chłopski rozum?
Henryk - 2018-01-20, 18:30

Markerów napisał/a:
Aha... A co zmartwychwstanie, dusza czy cialo,?

Kompletna dusza. :-D
Ciało z tchnieniem żywota od Boga, stanowi duszę- żywego człowieka.
Ciało niekoniecznie z tych samych atomów, co podczas śmierci-nasze komórki w ciele przez te kilkadziesiąt lat naszego życia i tak są całkowicie wymieniane i to kilkukrotnie.
Oczywiście cała nasza świadomość zostanie nam przywrócona- inaczej tego sobie nie wyobrażam.
Jak już wiesz, wierzę że ludzkość będzie żyła na ziemi, odnowionej ziemi.
A jeśli tak, to będą żyć w ciałach takich jak dziś. Oddychając, karmiąc się, spać…
Myślę, że te ciała będą pozbawione felerów w postaci kalectwa, niedołężności…
Wyobrażam sobie też (ale to już moje prywatne wyobrażenie!), że zmartwychwstanie ciał nastąpi w podobieństwie tych, jakie były podczas śmierci-abyśmy wzajemnie poznawali się.
Także sobie wyobrażam, że w cudowny sposób stopniowo odmłodniejemy. Nie będzie dzieci, ani starców.
(Musisz jednak wiedzieć, że są to moje domysły, których nie mogę poprzeć wersetami! I nie traktuj tego jako Dogmat! :lol: )

Dzieci poznają rodziców, rodzice dziadków, może nawet swoich doczesnych prześladowców- aby wstydzili się i pokutowali (?)…

1Kor 15:20-25 bp "A jednak Chrystus zmartwychwstał i to pierwszy spośród tych, którzy posnęli. (21) Skoro bowiem człowiek sprowadził śmierć, to również dzięki Człowiekowi nastąpi zmartwychwstanie umarłych. (22) Podobnie jak na skutek łączności z Adamem wszyscy umierają, tak samo dzięki łączności z Chrystusem wszyscy zostaną ożywieni, (23) każdy według swojej kolejności: pierwszy Chrystus, potem w dniu Jego powtórnego przyjścia ci, którzy do Niego należą. (24) Wreszcie nadejdzie koniec. Wtedy Chrystus zniszczy wszelkie księstwo, władzę i potęgę, a królestwo przekaże Bogu Ojcu. (25) Bo trzeba, aby Chrystus królował tak długo, aż "wszystkich nieprzyjaciół położy u swoich stóp"."
Chrystus już zmartwychwstał, ożywieni zostaną ci, co należą do Niego, a potem pozostała ludzkość na próbę życia lub śmierci.
J 5:28 bp "Nie dziwcie się temu, bo zbliża się godzina, w której wszyscy spoczywający w grobach usłyszą Jego głos."
Ta próba będzie trwała tak długo, aż "wszystkich nieprzyjaciół położy u swoich stóp".
Jest przeznaczone na to Milenium.
Rev 20:6 dab " Błogosławiony i święty (jest) ten, kto ma udział w tym pierwszym zmartwychwstaniu. Druga śmierć nie ma już władzy nad nimi, ale będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą panować z nim tysiąc lat."
A potem…
1Kor 15:26-28 pop " Ostatnim nieprzyjacielem, którego uczyni bezczynnym, będzie śmierć, (27) bo wszystko poddał pod Jego stopy. Kiedy powie, że wszystko jest poddane, to jasne, że z wyjątkiem Tego, który Mu wszystko poddał. (28) A kiedy wszystko zostanie Mu poddane, wówczas i sam Syn podda się Temu, który Mu poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim dla wszystkich."
Musi to oznaczać, że i starość także zostanie pokonana.
Może wystarczy jedynie „drobna” korekta naszego DNA? :roll:

Fajnie tak pomarzyć- prawda? Ja tego uchwyciłem się.

nike - 2018-01-20, 18:56

Markerów napisał/a:
Czym jest dech żywota?

Dobrym przykładem jest topielec, kiedy go ratujemy to co my mu w jego usta wpuszczamy? Nasz ODDECH czy naszą DUSZĘ? To jest ten DECH ŻYWOTA
Markerów napisał/a:
Aha... A co zmartwychwstanie, dusza czy cialo,?

Ciało inaczej dusza, bo kiedy Bóg tchną w nozdrza Adama dech żywota iskierkę życia po hebrajsku niszmat chajim i dopiero Adam zaczął żyć.
Markerów napisał/a:
I czym sie różni dusza od dechu życia tak na chłopski rozum?

Duszą jest człowiek, idziesz ulica w mróz i mówisz żywej duszy nie widać tak zimno jest. :)

Markerów - 2018-01-20, 20:48

Ciało inaczej dusza,?? Nie ma czegoś takiego. Czy biblia nie odróżnia ciała od duszy? Prawdziwe człowieczeństwo jest z połączenia ciala z duszą. Bóg tchnął w czwieka dech życia. Jak juz wspominałem częścią natury ludziej jest duch. Bóg tchnął w człowieka swojego Ducha. Człowiek związany jest z Bogiem i posiada ten sam dech życia. Moje przekonanie jest ze dech życia to Duch Boży dany człowiekowi aby pobudzać go do życia fizycznego i duchowego. Duch"ruach" oznacza wiatr, dech, tchnienie, powietrze jest to życie Boga które trwa nieprzerwanie nie jest niczym ograniczone zatem jego dech trwa wiecznie
Henryk - 2018-01-20, 21:40

Markerów napisał/a:
Bóg tchnął w czwieka dech życia. Jak juz wspominałem częścią natury ludziej jest duch.

Domyślam się, że masz na myśli poza „dechem życia” jeszcze dodatkowo „duszę”?
Cytat:
Bóg tchnął w człowieka swojego Ducha.

Czy to jest już ta „dusza nieśmiertelna”?
Cytat:
Człowiek związany jest z Bogiem i posiada ten sam dech życia.

Ten sam dech życia człowiek co i Bóg? Chyba nie. :-/
Ciało bez dechu jest martwe, Bóg jednak jest nieśmiertelny, a nawet nie posiada ciała ponieważ jest duchem.
Joh 4:24 br " Bóg jest duchem i dlatego potrzeba, aby Jego czciciele oddawali Mu cześć w Duchu i w prawdzie."
Cytat:
Moje przekonanie jest ze dech życia to Duch Boży dany człowiekowi aby pobudzać go do życia fizycznego i duchowego.

Ja uważam, że do życia fizycznego na tym świecie potrzebny jest jedynie dech życia.
Natomiast do życia duchowego niezbędny jest Duch święty otrzymywany od Boga.
1Tes 4:8 bp "Kto więc odrzuca te słowa, odrzuca nakazy nie ludzi, lecz Boga, który udziela wam swego Ducha Świętego."
Gal 3:5 br "Kiedy Bóg zsyła na was swego Ducha i dokonuje na waszych oczach cudów, czy sprawia to dlatego, że wypełniacie nakazy Prawa, czy też dlatego, że idziecie za głosem Ewangelii?"

To o tym pisał Paweł:
Hbr 4:12 bt2 "Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca."
Słowo Boże jest zdolne odróżnić tego co posiada ducha Bożego od tego co go nie ma.
Rozróżnia światowe życie od życia w Panu.
Rozróżnia ludzką naturę od Nowej Natury- Nowego Stworzenie w Panu.

Markerów - 2018-01-21, 14:49

To przy zmartwychwstaniu ciał powraca do nich dech życia tak? A dusza?
Markerów - 2018-01-21, 15:05

Czy mam rozumieć ze na duszę składa sie cialo i dech życia?
Olus - 2018-01-21, 15:40

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
A kim są według Ciebie Ci zwycięzcy?

Ci, którzy aż do śmierci postępują wiernie śladami Jezusa.
Łk 12:32 bw "Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo."
Ap 2:17 bw " Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzcy dam nieco z manny ukrytej i kamyk dam mu biały, a na kamyku tym wypisane nowe imię, którego nikt nie zna, jak tylko ten, który je otrzymuje."


(12) Tuć jest cierpliwość świętych, tuć są ci, którzy chowają przykazania Boże i wiarę Jezusową(Obj 14:12)

Cytat:
J 5:29 lub "Ci, których uczynki były dobre, wyjdą na zmartwychwstanie życia, ci zaś, którzy źle czynili, zmartwychwstaną na sąd."

Tutaj chodzi o "klasę" zbawionych i potępionych.
Wszyscy zbawieni wiecznie na ziemi.
Potępieni spopieleni w ziemi..
Cytat:
Zmartwychwstali, którzy w czasie Millennium zdadzą egzamin z posłuszeństwa.

Zbawieni nie będą musieli nic już zdawać bo będą przemienieni itd.
Potępieni usłyszą wyrok,zostaną przypieczeni i spopieleni.
W maksymalnym skrócie :-P

Cytat:
Chrystus już zmartwychwstał, ożywieni zostaną ci, co należą do Niego, a potem pozostała ludzkość na próbę życia lub śmierci.

:roll:

Henryk - 2018-01-21, 16:27

Markerów napisał/a:
Czy mam rozumieć ze na duszę składa sie cialo i dech życia?

Ja tak to rozumiem. Jest jeszcze ego, czyli świadomość.
Jednak nigdy nie uważałem świadomości za coś, co oddziela się po śmierci ciała i żyje sobie odrębnym bytem, jako nieśmiertelna część człowieka.

Henryk - 2018-01-21, 16:32

Olus napisał/a:
Zbawieni nie będą musieli nic już zdawać bo będą przemienieni itd.
Potępieni usłyszą wyrok,zostaną przypieczeni i spopieleni.

Słyszałem. Do dwóch metrów w głąb będzie spalona ziemia. :shock:
Tylko tak zastanawiam się… nad kim to będzie panował, komu królował i dla kogo będą kapłanami Jezus ze swym Kościołem?
Kogo będzie pasł tysiąc lat laską żelazną i kogo kruszył jak naczynia gliniane?
Cytat:
W maksymalnym skrócie :-P

Może jednak rozwiń myśl... ;-)

Olus - 2018-01-21, 17:32

Cytat:
Tylko tak zastanawiam się… nad kim to będzie panował, komu królował i dla kogo będą kapłanami Jezus ze swym Kościołem?

Raczej ze swą oblubienicą,Izraelem,a nie żadnym kościołem.
Drogi Henryku,a nie jesteś już królewskim kapłanem? :-P
Co z szatanem i dlaczego tak literalnie?
Przecież to objawienie..

Cytat:
Kogo będzie pasł tysiąc lat laską żelazną i kogo kruszył jak naczynia gliniane?

Niektórzy bardzo często lubią mnożyć każdy dzień razy tysiąc...na podstawie części wersetu 2 P 3:8
a co z jego dalszą częścią która mówi: a tysiąc lat jak jeden dzień
ale to tak pół żartem,pół serio.

W momencie paruzji na ziemi mają być zbawieni i niezbawieni.
"Jezus" przyjdzie wydać wyrok(sąd) i wymierzyć sprawiedliwość
a my mamy brać w tym wszystkim udział(tron,sąd),dlaczego zakładasz
że to wszystko będzie to tak trwało długo i dodajesz do tego kolejną szanse i próby?
Literalna interpretacja liczby z księgi objawienia nie bardzo pasuje z resztą i te dodatki...

Henryk - 2018-01-21, 19:04

Olus napisał/a:
Raczej ze swą oblubienicą,Izraelem,a nie żadnym kościołem.

Oblubienica posiada wiele synonimów.
2Kor 6:16 bg "[…] Albowiem wy jesteście kościołem Boga żywego,[…]."
Inne przekłady podają w miejscu „kościół”- „świątynia”…
Dziwne, że o tym nie wiesz. :-?
A jeśli Izraelem, to z całą pewnością duchowym Izraelem.
Cytat:
Drogi Henryku,a nie jesteś już królewskim kapłanem? :-P

No i po co tez zaczepki?
Nigdy nie uważałem się za kapłana. - Gdzieś dzwonili Olusie, ale to nie ten kościół. :-D
Cytat:
W momencie paruzji na ziemi mają być zbawieni i niezbawieni.

Też tak uważam.
Cytat:
"Jezus" przyjdzie wydać wyrok(sąd) i wymierzyć sprawiedliwość
a my mamy brać w tym wszystkim udział(tron,sąd),

O! To jednak Ty jesteś królewskim kapłanem. :lol:
Tylko trochę boję się Twej „sprawiedliwości”, oceniając Cię po Twych wpisach!

Cytat:
dlaczego zakładasz że to wszystko będzie to tak trwało długo i dodajesz do tego kolejną szanse i próby?

Jaką kolejną szansę? :shock:
Kiedy świat miał szansę?
Także powielasz błędne nauki, że Ewangelia była głoszona wyłącznie w celu zbawienia świata?
„Albo teraz przystąpisz do naszego kościoła Zboru, albo zagłada”?

Nawracanie ogniem i mieczem? Zniszczyć ciało nawet w torturach, aby zachować duszę?
Ludzkość przerabiała to…
A jaki procent ludzkości nawet nie słyszał o Jezusie , Ewangelii? Co z nimi?

Mt 24:14 bt2 "A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec."
Radosna Nowina- Ewangelia- miała być głoszona, jak pisze- na świadectwo.
Nadejdzie czas, to sobie przypomną dzisiejsi szydercy.
Teraz jest wybór Oblubienicy, która w przyszłości będzie pomagała ludzkości w pojednaniu się z Bogiem.
On naprawdę jest Miłością. Jego plan zbawienia ludzkości jest doskonały!
1Ti 2:4 pop " On pragnie, by wszyscy ludzie przyjęli zbawienie i doszli do poznania prawdy."
Jeśli ktoś usłyszał o Jezusie i nie uwierzył w Niego, to już jest skazany na zagładę?
Nie tak wygląda Miłość, Mądrość, Miłosierdzie Boże...

Olus - 2018-01-21, 19:53

Cytat:
Oblubienica posiada wiele synonimów.

Owszem,ale kościół nim nie jest.
Cytat:
Inne przekłady podają w miejscu „kościół”

Błędnie.Słowo:naos nawet koło kościoła nie stało ;-)
Ecclesia też jest przez niektóre przekłady
oddawane jako kościół-też błędnie.
Cytat:
Dziwne, że o tym nie wiesz. :-?

Jak widać wiem 8-)
Cytat:
No i po co tez zaczepki?

A merytoryczne pytania zaczepkami się stały.. :-D
Cytat:
Nigdy nie uważałem się za kapłana.

Cóż nigdy Cię do tego nie zmuszałem lecz tylko pytałem i nie zaczepiałem :oops:
Cytat:
Gdzieś dzwonili Olusie, ale to nie ten kościół.

w babilońskich dzisiaj :-P


Cytat:
O! To jednak Ty jesteś królewskim kapłanem. :lol:

I kto tu zaczepia itd :roll: :cry: :)
9 Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła8 potęgi Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła, 10 wy, którzyście byli nie-ludem, teraz zaś jesteście ludem Bożym, którzyście nie dostąpili miłosierdzia, teraz zaś jako ci, którzy miłosierdzia doznali9. (2 Piotra 2:9)

Cytat:
Jaką kolejną szansę? :shock:

No jak ktoś żył to ją miał i już.
Cytat:
Także powielasz błędne nauki, że Ewangelia była głoszona wyłącznie w celu zbawienia świata?

Nie 8-)
Cytat:
Nawracanie ogniem i mieczem? Zniszczyć ciało nawet w torturach, aby zachować duszę? Ludzkość przerabiała to…

I dalej to przerabia.
To,że ktoś nie sięgnął do "źródła",dał się zwieść
miał słabą wole nie rozgrzesza.IHVH dał rozum Pismo,Stworzenie,sumienie i już.
Cytat:
A jaki procent ludzkości nawet nie słyszał o Jezusie , Ewangelii? Co z nimi?

Nie musieli.Zależy od ich serca :) jeśli było dobre to zbawienie
a jeśli złe to wieczne ogniste potępienie przez wypalenie
ale przez wzgląd na słabe światło które do nich docierało
nie będzie tych potępieńców zbyt długo na sądzie ich przypalało :-D

(20) Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy. (21) Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. (22) Podając się za mądrych stali się głupimi. (23) I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. (Rzym 1:20-13)

Cytat:
Jeśli ktoś usłyszał o Jezusie i nie uwierzył w Niego, to już jest skazany na zagładę?

Nom,a gdzieś jest napisane,że każdy musi mieć większą ilość "szans" i to wielkiego "kalibru"?

Cytat:
Tylko trochę boję się Twej „sprawiedliwości”, oceniając Cię po Twych wpisach!



. Prawdziwą wolność posiada człowiek duchowy, gdyż on rozsądza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest sądzony (1 Kor 2,15),


Markerów - 2018-12-16, 19:13

.
Pokoja - 2018-12-16, 20:10

Markerów napisał/a:
.


Bardzo tajemnicza przesłanka postu :-D

nike - 2018-12-18, 13:57

Markerów napisał/a:
Moje przekonanie jest ze dech życia to Duch Boży dany człowiekowi aby pobudzać go do życia fizycznego i duchowego.

Nie dokładnie tak jest, przynajmniej mnie to nie pasuje.
Bóg jest duchem, bo ma duchową naturę, my jesteśmy ludźmi, bo mamy ludzką naturę. Bóg po mimo,ze jest duchem to ma jeszcze w sobie DUCHA ŚWIĘTEGO i daje go tym co na niego zasługują nie każdemu.
Duch święty i tchnienie życia [dech życia], [oddech] różni się, jeżeli dajemy nasz oddech topielcowi, to co my mu dajemy duszę? NIE my dajemy mu swój oddech i topielec wraca do życia.
Cytat:

Duch"ruach" oznacza wiatr, dech, tchnienie, powietrze jest to życie Boga które trwa nieprzerwanie nie jest niczym ograniczone zatem jego dech trwa wiecznie

Tylko,ze Adamowi Bóg nie tchnął RUACH, TYLKO NISZMAT- chociaż maja podobne znaczenia, jednak tam gdzie jest mowa o tchnieniu, czy oddechu chyba zawsze jest NISZMAT

Rdz 2:7 bg "Stworzył tedy Pan Bóg człowieka z prochu ziemi, i natchnął w oblicze jego dech żywota. I stał się człowiek duszą żywiącą."
נִשְׁמַת חַיִּים

Markerów - 2018-12-18, 14:04

nike napisał/a:
[
. Bóg po mimo,ze jest duchem to ma jeszcze w sobie DUCHA ŚWIĘTEGO i


No nie źle.... Duch ma Ducha to znaczy jest duchem
O jakiego ducha chodzi można stwierdzić

1kor2.10
Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha7. Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego. 11 Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie, jeżeli nie duch, który jest w człowieku? Podobnie i tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży


Rz8:9 Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma DUCHA CHRYSTUSOWEGO , ten nie jest jego. Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest żywy przez usprawiedliwienie. A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was.

W tym wersecie jest wyszczególniony Duch Boży i Duch Chrystusowy.......

nike - 2018-12-18, 15:43

Teksty które cytujesz odnoszą sie do klasy Maluczkiego Stadka czyli Oblubienicy Chrystusowej, a nie do ciebie lub mnie.
Klasa Oblubienicy otrzymaŁa DUCHA ŚWIĘTEGO W DNIU PIĘĆDZIESIĄTNICY.

Markerów - 2018-12-18, 15:51

Brednie...
nie masz Ducha Chrystusowego to nie jesteś dzieckiem Bożym
Ktoś cię zwodzi....

Markerów - 2018-12-18, 15:58

nike napisał/a:
Teksty które cytujesz odnoszą sie do klasy Maluczkiego Stadka czyli Oblubienicy Chrystusowej, a nie do ciebie lub mnie.
Klasa Oblubienicy otrzymaŁa DUCHA ŚWIĘTEGO W DNIU PIĘĆDZIESIĄTNICY.


Ja się tylko zapytam Przez jakiego ducha prowadzona jesteś skoro nie masz ducha Chrystusa ?
NT mówi tylko o dwóch rodzajach duchów i synów (diabelskich i Bożych) 1J 3:10, J 8:44. Tekst Rz 8:9 podaje: „Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego ten do niego nie należy”. Nie wiadomo więc czemu ingerencję Ducha Św. przydzielasz tylko wybrańcom.
Tym samym wskazujesz że nie masz sams Ducha Chrystusowego i nie możesz być w Królestwie Bożym, bo „jeśli się ktoś nie narodzi z wody i Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego” J 3:5.

Henryk - 2018-12-18, 16:49

Markerów napisał/a:
Przez jakiego ducha prowadzona jesteś skoro nie masz ducha Chrystusa ?

Jak łatwo przyszło "Markerowi" ocenić kto ma ducha Bożego, a kto nie. :lol:
Jak to robi się geniuszu? :mrgreen:

Markerów - 2018-12-18, 17:03

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Przez jakiego ducha prowadzona jesteś skoro nie masz ducha Chrystusa ?

Jak łatwo przyszło "Markerowi" ocenić kto ma ducha Bożego, a kto nie. :lol:
Jak to robi się geniuszu? :mrgreen:


Nike sama to napisała


Cytuję
Teksty które cytujesz odnoszą sie do klasy Maluczkiego Stadka czyli Oblubienicy Chrystusowej, a nie do ciebie lub mnie.
Klasa Oblubienicy otrzymaŁa DUCHA ŚWIĘTEGO W DNIU PIĘĆDZIESIĄTNICY.

nike - 2018-12-18, 21:15

Markerów napisał/a:
Ja się tylko zapytam Przez jakiego ducha prowadzona jesteś skoro nie masz ducha Chrystusa ?

My co najwyżej jesteśmy oświecani duchem Św.

Markerów - 2018-12-18, 21:24

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ja się tylko zapytam Przez jakiego ducha prowadzona jesteś skoro nie masz ducha Chrystusa ?

My co najwyżej jesteśmy oświecani duchem Św.


Tak niczym nie poparta nauka....
duchen to i może jestes oświecona..... Ale nie Świętym

nike - 2018-12-19, 10:27

Markerów,
Kto ma Ducha Świętego to świadomie nie grzeszy, a ty przez to zdanie :

Markerów napisał/a:
duchen to i może jestes oświecona..... Ale nie Świętym


zgrzeszyłeś świadomie, bo kto dał ci prawo do oceniania mnie?

2Kor 5:17 eib "Tak więc kto jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem. Stare przeminęło — i nastało nowe!"

1J 3:9 pau "Każdy, kto się z Boga narodził, nie popełnia grzechu, bo ma w sobie zalążek życia Bożego. Nie może więc grzeszyć, gdyż narodził się z Boga."

NOWE STWORZENIE nie może grzeszyć.

Markerów - 2018-12-19, 10:36

nike napisał/a:
[b

zgrzeszyłeś świadomie, bo kto dał ci prawo do oceniania mnie?
.


Jeszcze raz powtarzam nie ja oceniłem ciebie lecz ty sama to zrobiłaś stwierdzając że nie masz ducha

Cytuję
Teksty które cytujesz odnoszą sie do klasy Maluczkiego Stadka czyli Oblubienicy Chrystusowej, a nie do ciebie lub MNIE
Klasa Oblubienicy otrzymaŁa DUCHA ŚWIĘTEGO W DNIU PIĘĆDZIESIĄTNICY.

To masz ducha Świętego czy go nie masz??

nike - 2018-12-19, 14:36

Nie jestem Nowym Stworzeniem, bo wybór do klasy Oblubienicy Chrystusowej przeminął i klasa ta znajduje się obecnie w niebie, ja dalej jestem na ziemi i mam szansę żyć na niej wiecznie oświecana przez Ducha Świętego i prowadzona przez niego.
Markerów - 2018-12-19, 14:46

To zapytam raz jeszcze przez jakiego ducha prowadzena jesteś skoro nie jesteś narodzona na nowo w Jezusie Chrystusie ?


NT mówi tylko o dwóch rodzajach duchów i synów (diabelskich i Bożych) 1J 3:10, J 8:44.

Tekst Rz 8:9 podaje: „Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego ten do niego nie należy”. Przydzielasz Ducha Świętego tylko niektórym a sama go nie masz. Tym samym wskazujesz, że nie mając sama Ducha Chrystusowego nie możesz być w Królestwie Bożym, bo „jeśli się ktoś nie narodzi z wody i Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego” J 3:5.

Tylko łudzisz się o jakąś ziemię

Kol 3:2 do wszystkich ochrzczonych mówi: „Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi”.

Jr 17:13 mówi: „Ci, którzy oddalają się od Ciebie, będą zapisani na ziemi”, a Łk 10:20 podaje o sprawiedliwych: „cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie”; por. Hbr 12:23.


Nie daj się zwodzic tylko bądź dzieckiem Bożym

nike - 2018-12-19, 16:26

Markerów napisał/a:
To zapytam raz jeszcze przez jakiego ducha prowadzena jesteś skoro nie jesteś narodzona na nowo w Jezusie Chrystusie ?

Najpierw wytłumacz mi co rozumiesz przez to zdanie: "nie jesteś narodzona na nowo w Jezusie Chrystusie ? "
Markerów napisał/a:
NT mówi tylko o dwóch rodzajach duchów i synów (diabelskich i Bożych) 1J 3:10, J 8:44.

(10) Dzięki temu można rozpoznać dzieci Boga i dzieci diabła: każdy, kto postępuje niesprawiedliwie, nie jest z Boga, jak i ten, kto nie miłuje swego brata.

(44) Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. (

Proszę wskaż mi w tych tekstach gdzie jest mowa o Duchu Świętym, bo to o nim dyskutujemy.

Markerów napisał/a:
Tekst Rz 8:9 podaje: „Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego ten do niego nie należy”. Przydzielasz Ducha Świętego tylko niektórym a sama go nie masz.


(8) A ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą. (9) Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy.


Ty zupełnie nie rozumiesz moich postów.
My obecnie jesteśmy oświecani przez ducha Bożego prowadzeni przez ducha Bożego, ale nie jesteśmy spłodzeni przez ducha Bożego do klasy Oblubienicy i nie jesteśmy Nowym Stworzeniem.

Każda poświęcona Bogu jednostka posiada ducha św w taki sposób jak napisałam, bo inaczej, gdyby zgrzeszyła świadomie poszła by na wtórą śmierć, bo nowe Stworzenie nie grzeszy świadomie.

Markerów napisał/a:
Tym samym wskazujesz, że nie mając sama Ducha Chrystusowego nie możesz być w Królestwie Bożym, bo „jeśli się ktoś nie narodzi z wody i Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego” J 3:5.

Tutaj jest mowa o Królestwie niebiańskim, skąd wiesz czy ja brałam chrzest czy nie? Ty raczej nie narodziłeś się z wody ani ducha bo ochrzcili ciebie jako nieświadome niemowlę wbrew Biblii.

Ja chrzest przyjęłam jak miałam 15 lat zupełnie świadomie stałam się dzieckiem Boga Najwyższego, a jak stałam się dzieckiem Boga to duch św. nade mną opiekę przejął, w sensie duchowym, ale wierzę,ze też cielesnym anioł był i jest dalej moim opiekunem, nie jeden raz odczulam to na sobie.

Markerów napisał/a:
Tylko łudzisz się o jakąś ziemię

Jak to o jakąś? O naszą, to nasz dom.
Markerów napisał/a:
ol 3:2 do wszystkich ochrzczonych mówi: „Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi”.

Do Oblubienicy się tyczy, a już na pewno nie do ciebie, bo ty nie jesteś ochrzczony biblijnie.
Markerów napisał/a:
Nie daj się zwodzic tylko bądź dzieckiem Bożym


Tobie tego samego życzę.

nike - 2020-04-22, 09:41

Ciekawy temat zapraszam do dyskusji. :-D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group