FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Nauki biblijne - Nowe światło

bioslawek - 2013-03-30, 19:23
Temat postu: Nowe światło
Nowe światło

Bóg nie daje nikomu oświecenia za pośrednictwem jednego błysku światła, tylko jego wola była i jest oznajmiana STOPNIOWO, na przestrzeni wieków, lat i dni. Świadkowie Jehowy STOPNIOWO coraz bardziej dostosowywali swoje wierzenia tak, aby pokrywały się z naukami biblijnymi i z pewnością jeszcze dużo jest do zrozumienia i wprowadzenia w czyn. To nic dziwnego, ponieważ tak było zawsze, o czym naucza Biblia. Prorok Daniel spisywał nauki Boże, których nie rozumiał i dopiero w dniach ostatnich (w naszych czasach) nastał czas obfitej wiedzy:

Daniela 12:4 „„Ty zaś, Danielu, okryj te słowa tajemnicą i zapieczętuj księgę aż do czasu końca. Wielu będzie przebiegać i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy”.”

Albo może inny przykład, już z czasów istnienia zboru chrześcijańskiego. Ciało Kierownicze w Jerozolimie ustaliło, że chrześcijanie nie muszą poddawać się obrzezaniu. Dlaczego ustaliło to dopiero po TRZYNASTU LATACH? Czy apostołowie i starsi z Ciała Kierowniczego z pierwszego wieku stają się przez to mniej wiarygodni?

Nie, ponieważ widocznie z woli Bożej dopiero po dziesięciu latach chrześcijanie pochodzący z Żydów byli gotowi na przyjęcie prawdy, iż obrzezanie nie jest konieczne. Takie sytuacje pokazują tylko, jak miłosierny jest Bóg i jak cierpliwy! Tamtejsi bracia dopiero co wyszli z Babilonu Wielkiego i jeszcze nie oczyścili się całkiem z nauk serwowanych w kościoły nominalnego chrześcijaństwa, ale to się STOPNIOWO zmieniło. To źle czy dobrze?

Na koniec weźmy na tapetę nowe światło dzięki któremu Świadkowie Jehowy co jakiś czas korygują swoje poglądy. Często się tak zdarza, że jakieś biblijne proroctwo ma złożoną formę i spełnia się na przestrzeni długiego okresu czasu. Wówczas w danym czasie część tego proroctwa jest już zrozumiała i dopiero w na przestrzeni kolejnych lat przychodzi zrozumienie dalszej części tego proroctwa.

Jeżeli chodzi o brata Russela, to początkowo jego zrozumienie było w powijakach, lecz szybko nadchodziło właściwe zrozumienie. Badacze Pisma Świętego początkowo nie wiedzieli, że nie można palić papierosów, używali krzyża. Russel w pierwszym tomie swoich wykładów napisał, że Bóg mógł się posłużyć ewolucją przy stwarzaniu świata, ale szybko zrozumiał, że Biblia tego nie naucza, co zaowocowało stworzeniem znanego przedstawienia kinowego zwanego Fotodramą Stworzenia.

Księga przysłów 4:18 Lecz ścieżka prawych jest jak jasne światło, które świeci coraz jaśniej, aż nastanie pełny dzień.

nike - 2013-03-30, 21:42

bioslawek,
Cytat:
Jeżeli chodzi o brata Russela, to początkowo jego zrozumienie było w powijakach, lecz szybko nadchodziło właściwe zrozumienie.

W powijakach to ŚJ są do tej pory.
Cytat:

Badacze Pisma Świętego początkowo nie wiedzieli, że nie można palić papierosów,

Jak długo ja zyję to nie pamiętam,żeby który brat lub siostra od badaczy palili papierosy.
Takie głupoty to opowiadaj własnym dzieciom i zonie oki.
Br.Russell nie palił papierosów i nigdy, nie zachęcał do palenia papierosów.
Kto ci takich głupot do głowy nawciskał?

Cytat:
używali krzyża.

Badacze dalej wierzą,że Jezus umarł na krzyżu.

Cytat:
Russel w pierwszym tomie swoich wykładów napisał, że Bóg mógł się posłużyć ewolucją przy stwarzaniu świata,


Napisz mi gdzie ty to czytałeś, bo zależy co miał wtedy na myśli.
Russell przez cale swoje życie zwalczał ewolucję i nie rozsiewaj bzdur.

Jeżeli chodzi o papierosy to nie wiem czy Rutherfordt założyciel ŚJ palił, Ale,że pił na umór to niestety wiem.

bioslawek - 2013-03-30, 22:27

Jeżeli chodzi o brata Russela, to początkowo jego zrozumienie było w powijakach, lecz szybko nadchodziło właściwe zrozumienie.

Badacze Pisma Świętego początkowo nie wiedzieli, że nie można palić papierosów

nike napisał/a:
Jak długo ja zyję to nie pamiętam,żeby który brat lub siostra od badaczy palili papierosy.
Takie głupoty to opowiadaj własnym dzieciom i zonie oki.

Br.Russell nie palił papierosów i nigdy, nie zachęcał do palenia papierosów.
Kto ci takich głupot do głowy nawciskał?


Jak długo żyjesz. Wtedy nie było cię jeszcze na świecie i zyli inni Badacze Pisma Świętego (którzy teraz nazywają się Świadkowie Jehowy) niż odłam, którego jesteś członkiem. Poza tym jesteś niegrzeczna. Domagasz się szacunku od Alex, a sama postępuijesz podobnie do niej.


Russel w pierwszym tomie swoich wykładów napisał, że Bóg mógł się posłużyć ewolucją przy stwarzaniu świata,


Cytat:
Napisz mi gdzie ty to czytałeś, bo zależy co miał wtedy na myśli.
Russell przez cale swoje życie zwalczał ewolucję i nie rozsiewaj bzdur.


Karol Taze Russell w pierwszym tomie Wykładów Pisma :'Boski plan wieków' wyraża swój pogląd na temat ewolucji, jednak nie wymieniając ani tego słowa, ani też nazwiska autora teorii ewolucji; Karola Darwina. Mówi po prostu o "teorii" i przyznaje, że jedne gatunki mogły się rozwijać w inne, jednak nie człowiek, który nie mógł powstać z innego gatunku, a jedynie w sposób ukształtowany został stworzony przez Boga [Karol Taze Russell, Boski plan wieków, Nowy Jork 1917, str. 36-37]. A więc Russel dopuszczał jakąś formę ewolucji. Co prawda wyraża swoje watpliwości w taki scenariusz, ale dopiero w kolejnej broszurze "Ewolucja przeciwko Nowemu Światu" (mam ją) pogląd na teorię ewolucyjną ściśle odpowiada nauce zawartej w Księdze Rodzaju (choć i w tym przypadku po kilku modyfikacjach). Zamiast tych uszczypliwości mogłabyś zapytać o źródło moich informacji. Po co ci te nerwowe wycieczki?

Cytat:
Jeżeli chodzi o papierosy to nie wiem czy Rutherfordt założyciel ŚJ palił, Ale,że pił na umór to niestety wiem.


Możesz mi podać źródło twojej wiedzy? Jeżeli nie podasz źródła swojej wiedzy, to będę musiał odebrać twoją wypowiedź, jako oszczerstwo. Chciałbym jeszcze zauważyć, że moje prognozy, co do twojej osoby i podejścia do Świadków Jehowy się sprawdzają. Myślę,że wlaśnie ściągnęlaś maskę.

David 77 - 2013-03-31, 16:45

To jak jest z tym nowym światłem ? pytam z czystej ciekawości , czy obecnie ŚJ wierzą że ludzie z Sodomy i Gomory zmartwychwstaną czy też nie . Jak wiadomo organizacja ŚJ zmieniała zrozumienie tej kwestii kilka razy .
nike - 2013-04-05, 13:31

David 77, Już się nie dowiemy, a szkoda bardzo,ze, tak się stało.
Axanna - 2013-04-05, 15:45

ja tam zawsze wole stare sprawdzone swiatlo Slowa Bozego., zas nowe swiatla zle mi sie kojarza, moze dlatego ze za duzo tego powstaje i w wiekszosci sie okazuje ludzka pycha.
David 77 - 2013-04-05, 17:11

nike,

Nowe światło rozumiem jako więcej informacji w danym zagadnieniu . Pan Jezus powiedział ,, gdy przyjdzie Duch prawdy wprowadzi was w całą prawdę '' zatem to co dzięki Duchowi św zrozumieli uczniowie Jezusa jest nadal dzisiaj aktualne i nie uległo z czasem zmienia . Nauka pochodząca od Boga jest ciągle taka sama i nie zmienna ,natomiast nauka pochodząca od człowieka bardzo często ulega zmianie .

narwik - 2013-04-05, 17:41

David 77 napisał/a:
To jak jest z tym nowym światłem ? pytam z czystej ciekawości , czy obecnie ŚJ wierzą że ludzie z Sodomy i Gomory zmartwychwstaną czy też nie . Jak wiadomo organizacja ŚJ zmieniała zrozumienie tej kwestii kilka razy .


Jezus tak oto powiedział o miescie żydowskim, które odrzuciłoby dobrą nowinę: "W Dniu Sądu znośniej bedzie ziemi Sodomy i Gomory niż owemu miastu". (Mat 10/15; 11/23,24).

Z Judy 7 dowiadujemy się jednak, że Sodoma i Gomora "stanowią dany nam ostrzegawczy przykład przez to, że ponoszą karę ognia wiecznego".

A zatem Jezus najwyraźniej posłużył się hiperbolą, chcąc podkreślić, jak nieprawdopodobne jest to, by mieszkańcy niektórych miast żydowskich z I w.n.e okazali skruche, i to nawet w Dniu Sadu.

David 77 - 2013-04-05, 18:11

narwik,

Wszystko jest Ok . Moja pytanie to dlaczego kilka razy OŚJ zmieniała zrozumienie tej kwestii nazywając je nowym światłem ?

narwik - 2013-04-05, 18:13

Axanna napisał/a:
ja tam zawsze wole stare sprawdzone swiatlo Slowa Bozego., zas nowe swiatla zle mi sie kojarza, moze dlatego ze za duzo tego powstaje i w wiekszosci sie okazuje ludzka pycha.


Axanno, niektórzy po jednokrotnym przeczytaniu Biblii, twierdzą, ze już wszystko wiedzą (znam takich i z nimi nie porozmawiasz). Zapewne - tu chyba przyznasz mi rację - dopiero wielokrotna lektura tej księgi pozwala nam wyrobić sobie zdanie na temat wartości słowa Bożego.
Podobnie jest z 'nowym światłem' im więcej czytasz tym bardziej zaczynasz rozumieć, zawsze też odkrywasz nowe rzeczy, na które do tej pory nie zwróciłaś uwagi. Uważam, że
lepiej jest pogłębiać swoje dotychczasowe zrozumienie, a może i nieraz skorygować niż tkwić w cząstkowym poznaniu.

narwik - 2013-04-05, 18:18

David 77 napisał/a:
narwik,

Wszystko jest Ok . Moja pytanie to dlaczego kilka razy OŚJ zmieniała zrozumienie tej kwestii nazywając je nowym światłem ?


Nie nazwał bym tego nowym światłem, lecz lepszym, dokładniejszym zrozumieniem.

narwik - 2013-04-05, 18:32

nike napisał/a:
David 77, Już się nie dowiemy, a szkoda bardzo,ze, tak się stało.


Nike, skoro zabrakło Makariosa, który pracował nad tym żeby to Forum miało innego ducha, niż inne znane Wam Fora, a Ty teraz przejęłaś jego rolę, to dbaj o właściwy jego poziom, a nie będziesz miała powodu do narzekania.

nike - 2013-04-05, 18:43

Zgadzam się,że prawda im dalej jest bardziej zrozumiała, ponieważ jest postępująca. ale rdzeń danej nauki nie może się zmieniać.
David 77 - 2013-04-05, 18:46

narwik,

Cytat:
Nie nazwał bym tego nowym światłem, lecz lepszym, dokładniejszym zrozumieniem.


Z gwarancją że to zrozumienie nie ulegnie już zmianie

Axanna - 2013-04-05, 18:46

Narwiku, z tym co napisales, w pelni sie zgodze, z tym ze nowe swiatlo mi sie inaczej kojarzy - nie z czytaniem Bozego Slowa, tylko z czytaniem ludzkich wywodow i to jedynie slusznych, a to juz roznica od tego co powiedziales powyzej.

Owszem, dodatkowe komentarze moga pomoc, ale nikt nie ma prawa Tobie ani mi kazac cos rozumiec tak czy owak i panowac nad naszym sumieniem.

O ile pewne sprawy, takie jak cudzolostwo na przyklad, czy balwochwalstwo sa w Slowie jednoznaczne, o tyle nikt mi nie ma prawa bic po glowie z powodu mojego zrozumienia eschatologii, transfuzji, kosciola i jego funkcjonowania i struktury i podobne, bo ten ktos ma ponoc "niowe swiatlo" i mamy go traktowac na rowni z Pismem dlatego.

P.S. prosze tylko sie nie obrazic, bo ja naprawde nie mam na celu nikogo nawet urazic. To jest tylko moje stanowisko, a tez go nikomu nie narzucam. :oops:

narwik - 2013-04-05, 22:33

Ja mam inny punkt widzenia. Cały czas uświadamiam sobie, jak mało wiem jeszcze na temat nauk, o których mówi Biblia. Wolę korzystac z doświadczenia drugich w poznawaniu prawd Bożych i to konsultować z tym czego się sam dowiaduję. Jeżeli jest to logiczne, to to akceptuję
Wszystkie dzisiejsze wyznania twierdzą, że mają ducha Bożego, który ich prowadzi. Wokół tego powstały różne obrzędy, święta itd. Z tego co widać to duch Boży nie jednoczy, a dzieli - przykład chociażby tego forum, każdy ma swoje racje, kazdy dane zagadnienia rozumie inaczej. Zatem coś jest nie tak. Wśród chrześcijan miała być jedność, to dlaczego jej nie ma?
Czy zauważyłaś, że rozmowy na tematy religijne są bezowocne? Są takie, ponieważ każdy kurczowo się trzyma tego co przejął po innych i nie zadał sobie trudu żeby to sprawdzić, albo i sam doszedł do jakichś wniosków.

nike - 2013-04-05, 22:53

Cytat:
narwik, Nike, skoro zabrakło Makariosa, który pracował nad tym żeby to Forum miało innego ducha, niż inne znane Wam Fora, a Ty teraz przejęłaś jego rolę, to dbaj o właściwy jego poziom, a nie będziesz miała powodu do narzekania.


I mam nadzieję,że tak będzie, przy pomocy nas wszystkich. :-D

Cytat:
Czy zauważyłaś, że rozmowy na tematy religijne są bezowocne? Są takie, ponieważ każdy kurczowo się trzyma tego co przejął po innych i nie zadał sobie trudu żeby to sprawdzić, albo i sam doszedł do jakichś wniosków.


Czasami się wydaje,że są bezowocne, ale po pewnym czasie ja widzę,że nie są.
Poznajemy nasze różne wyznania, możemy po postach ocenić naszą wiedzę biblijną, wyrabiamy sobie cierpliwość i długie znoszenie i wiele innych zalet.Ja uważam,że takie rozmowy daja też np. mnie bardzo dużo, bo ja czasami kilka godzin szukam w literaturze, odpowiedzi na pytania tutaj zadawane. Wertuję strony Biblii i przy tej okazji też rozwijam się, pogłębiam swoją wiedzę.Tak,ze zupełnie bezowocnie nie marnuję swojego czasu. :-D

narwik - 2013-04-05, 23:11

No tak, nie myślałem o tym i tu masz rację :)
Axanna - 2013-04-07, 09:31

narwik napisał/a:
Ja mam inny punkt widzenia. Cały czas uświadamiam sobie, jak mało wiem jeszcze na temat nauk, o których mówi Biblia. Wolę korzystac z doświadczenia drugich w poznawaniu prawd Bożych i to konsultować z tym czego się sam dowiaduję. Jeżeli jest to logiczne, to to akceptuję

Tylko ze to akurat nie jest "inny punkt widzenia" tylko ten sam. Ja tez akceptuje jezeli jest to logiczne, a nigdy z powodu pochodzenia owych prawd, czyli z powodu tego, ze pochodza od kogos "na stanowisku", albo "z tytulem".
Cytat:
Wszystkie dzisiejsze wyznania twierdzą, że mają ducha Bożego, który ich prowadzi. Wokół tego powstały różne obrzędy, święta itd. Z tego co widać to duch Boży nie jednoczy, a dzieli - przykład chociażby tego forum, każdy ma swoje racje, kazdy dane zagadnienia rozumie inaczej. Zatem coś jest nie tak. Wśród chrześcijan miała być jedność, to dlaczego jej nie ma?

Owa jednosc ma byc osiagana w wolnosci a nie poprzez narzucenie z gory przymusowych wierzen - to tez nie jest jednoscia chrzescijanska, tylko sekciarstwo moim zdaniem.

A ze jednosci calkiem nie ma, to tez chyba przegiecie, bo jest, z tym ze, jak wiesz, przenica rosnie wraz z konkolem.
Cytat:
Czy zauważyłaś, że rozmowy na tematy religijne są bezowocne? Są takie, ponieważ każdy kurczowo się trzyma tego co przejął po innych i nie zadał sobie trudu żeby to sprawdzić, albo i sam doszedł do jakichś wniosków.

Nie zauwarzylam, a przynajmniej nie u wszystkich, choc poniekad masz racje, ze sa i tacy, co kurczowo beda sie trzymac wlasnych urojen.

Zgadzam sie z tym co napisala Nike, co wiecej ja sama bardzo duzo skorzystalam z rozmow na forach, a wiele madrych wypowiedzi ludzi, ktorzy sie nie bali odrzucenia, pomoglo mi przejrzec w wielu sprawach. Bowiem panujace powszechnie pranie mozgu w odlamach zaslepia ludzi calkowicie na prawde i przyjmuja za czysta monete wszystko co leci z ambony. Fora sa bardzo pozyteczne pod tym wzgledem, uwazam, co prawda niestety nie dla wszystkich, ale sa i tacy, co korzystaja.

agnieszka - 2013-04-08, 11:16

narwik napisał/a:
Ja mam inny punkt widzenia. Cały czas uświadamiam sobie, jak mało wiem jeszcze na temat nauk, o których mówi Biblia. Wolę korzystac z doświadczenia drugich w poznawaniu prawd Bożych i to konsultować z tym czego się sam dowiaduję. Jeżeli jest to logiczne, to to akceptuję
Wszystkie dzisiejsze wyznania twierdzą, że mają ducha Bożego, który ich prowadzi. Wokół tego powstały różne obrzędy, święta itd. Z tego co widać to duch Boży nie jednoczy, a dzieli - przykład chociażby tego forum, każdy ma swoje racje, kazdy dane zagadnienia rozumie inaczej. Zatem coś jest nie tak. Wśród chrześcijan miała być jedność, to dlaczego jej nie ma?
Czy zauważyłaś, że rozmowy na tematy religijne są bezowocne? Są takie, ponieważ każdy kurczowo się trzyma tego co przejął po innych i nie zadał sobie trudu żeby to sprawdzić, albo i sam doszedł do jakichś wniosków.

narwiku;

J 17,3 A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś. (BW).

Odpowiedzial mu Jezus ;„Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze Mnie” J 14,6

Mat.11,27 Wszystko zostało mi przekazane przez Ojca mego i nikt nie zna Syna tylko Ojciec, i nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić


narwiku Boga nie poznaje sie od innych lecz osobiscie przez objawienie.

Pan Jezus Chrystus powiedzial; Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię" (Mt 1, 28).

narwik - 2013-04-09, 14:19

Agnieszka napisał/a:
narwiku Boga nie poznaje sie od innych lecz osobiscie przez objawienie.

Witaj Agnieszko!
Moi rodzice narzucili mi swoją wiarę przy chrzcie i tak jest z większością ludzi.
Czy to nazwiesz objawieniem?
Zgodze się z Tobą, że do poznania prawdziwego Boga wiedzie droga przez nabywanie wiedzy (Jana 17/3). Co wiecej trzeba Go szukać. Sofoniasz pisze: "Szukajcie Jahwe wszyscy pokorni ziemi, którzy pełnicie Jego nakazy; szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, może się ukryjecie w dzień gniewu Jahwe". (2/2,3) BT
Także Dz Ap 17/26, 27 i inne wersety zachęcają do poszukiwania Boga.
Jezus objawi Ojca, ale nie bez naszego wysiłku w tym kierunku - najkrócej mówiąc.

Zawsze mnie zastanawiało co miał na myśli mówiąc: "Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują" oraz: " Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mego Ojca itd (Mat7/14, 21-23
Okazuje się zatem, że wielu z chrześcijan zostanie odrzuconych, choć będą przekonani, że znają Ojca.

agnieszka - 2013-04-09, 14:27

narwik napisał/a:
Agnieszka napisał/a:
narwiku Boga nie poznaje sie od innych lecz osobiscie przez objawienie.

Witaj Agnieszko!
Moi rodzice narzucili mi swoją wiarę przy chrzcie i tak jest z większością ludzi.
Czy to nazwiesz objawieniem?
tak wywnioskowales z mojej wypowiedzi ?
chyba jednak nie, bo piszesz;
Cytat:
Zgodze się z Tobą, że do poznania prawdziwego Boga wiedzie droga przez nabywanie wiedzy (Jana 17/3). Co wiecej trzeba Go szukać. Sofoniasz pisze: "Szukajcie Jahwe wszyscy pokorni ziemi, którzy pełnicie Jego nakazy; szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, może się ukryjecie w dzień gniewu Jahwe". (2/2,3) BT
Także Dz Ap 17/26, 27 i inne wersety zachęcają do poszukiwania Boga.
Jezus objawi Ojca, ale nie bez naszego wysiłku w tym kierunku - najkrócej mówiąc.
nie mowilam, ze ma to byc bez wysilku. Jest nie tylko napisane, ze mamy Go szukac, ale , ze z calego serca mamy Go szukac.

Cytat:
Zawsze mnie zastanawiało co miał na myśli mówiąc: "Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują" oraz: " Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mego Ojca itd (Mat7/14, 21-23
Okazuje się zatem, że wielu z chrześcijan zostanie odrzuconych, choć będą przekonani, że znają Ojca.

Tak,to prawda, brama jest ciasna, a droga waska.

Y - 2013-10-19, 17:14


bartek212701 - 2013-10-19, 18:55

porażające :-D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group