FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jezus - Równość Syna i Ojca?

Olus - 2018-03-17, 11:36
Temat postu: Równość Syna i Ojca?
Dogmat trynitarny zakłada równość Ojca z Synem.
Więc mam pytanie do wyznających go
gdzie o tym w Piśmie??

KKK 245 Wiara apostolska dotycząca Ducha Świętego została wyznana przez drugi sobór powszechny w Konstantynopolu w 381 r.: "Wierzymy w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca pochodzi" (DS 150). Kościół uznaje w ten sposób Ojca za "źródło i początek całej Boskości" (Synod Toledański VI (638): DS 490). Wieczny początek Ducha Świętego nie jest jednak bez związku z początkiem Syna: "Duch Święty, który jest Trzecią Osobą Trójcy, jest Bogiem, jednym i równym Ojcu i Synowi, z tej samej substancji i z tej samej natury... Nie mówi się, że jest tylko Duchem Ojca, ale Duchem Ojca i Syna" (Synod Toledański XI (675): DS 527). Credo Nicejsko-Konstantynopolitańskie Kościoła wyznaje: "Z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę" (DS 150).

http://www.teologia.pl/m_k/kkk1t03.htm


Gedeon - 2018-06-21, 17:10
Temat postu: Re: Równość Syna i Ojca?
Olus napisał/a:
Dogmat trynitarny zakłada równość Ojca z Synem.
Więc mam pytanie do wyznających go
gdzie o tym w Piśmie??

Nigdzie!

"Słyszeliście, że powiedziałem wam: Odchodzę i przychodzę do was. Gdybyście mnie miłowali, tobyście się radowali, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest niż Ja" (Jana 14:28).

Henryk - 2018-06-21, 19:51
Temat postu: Re: Równość Syna i Ojca?
Gedeon napisał/a:
Nigdzie!

Zwolennicy tzw. Trójcy znajdą coś dla siebie...
Będą twierdzić, że pomimo Wyższości Ojca i tak są równi... :-D
J 10:28-30 bw " I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej. (29) Ojciec mój, który mi je dał, jest większy nad wszystkich i nikt nie może wydrzeć ich z ręki Ojca. (30) Ja i Ojciec jedno jesteśmy."

Albo: J 17:22 pau "Obdarzyłem ich chwałą, jaką otrzymałem od Ciebie, aby byli jedno, podobnie jak My jedno jesteśmy."
Chwałę otrzymuje się zawsze od większego, ale dla nich to nie przeszkoda- są „jedno”, i już! ;-)
I tak to trwa ten dogmat... :-(
A tam gdzie dogmat, tam nie może być logiki.
W przeciwnym razie nie byłby potrzebnym...

Gedeon - 2018-06-22, 09:39
Temat postu: Re: Równość Syna i Ojca?
Ze strony http://gedeon.j.pl

W Ewangelii według Jana 10:30 czytamy słowa, które wyrzekł Jezus, gdy przebywał na ziemi. Powiedział on: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy”.

Niektórzy uważają, że ten werset jest dowodem na istnienie trójcy. Ale czy rzeczywiście?

Jak dla mnie, to werset ten nie tylko nie potwierdza istnienia trójcy, ale wręcz jej zaprzecza. Dlaczego tak uważam?

Po pierwsze – Jezus mówi tu jedynie o jedności między nim, a Ojcem. Jeśli istnieje trójca, to dlaczego Jezus nie wspomniał o duchu świętym?

Po drugie – Jeśli ten werset świadczy o tym, że Jezus jest częścią trójcy czyli Bogiem, to jak rozumieć poniższe słowa Jezusa?

„Proszę nie tylko za nimi, lecz także za tymi, którzy dzięki ich słowu uwierzą we mnie; żeby oni wszyscy byli jedno, tak jak ty, Ojcze, jesteś w jedności ze mną, a ja jestem w jedności z tobą, żeby i oni byli w jedności z nami, by świat uwierzył, żeś ty mnie posłał” (Jana 17:20, 21).

Biblia mówi o jedności między Jezusem i jego Ojcem. Mówi też o jedności między Ojcem, Synem i naśladowcami Jezusa. Nie oznacza to, że Jezus jest Bogiem, albo że uczniowie Jezusa wchodzą w skład trójcy. Jedność ta jest świetnym unaocznieniem tego, że zarówno Ojciec jak i Syn mają wspólny cel, do którego zmierzają oraz mają ten sam tok myśli i nastawienie. Podobne nastawienie mieli przejawiać naśladowcy Jezusa.

pieknyolek - 2019-08-27, 09:55

Widze grubsze tematy się pojawiają :D




_________________________________
wyspy handlowe producent

nike - 2019-08-28, 23:00

Więc zacznij brać udział w nich. :-D
MieczDucha - 2019-10-11, 17:02

Ojciec i Syn są równi we wszystkich BOSKICH atrybutach, cechach. Tak jak żona jest poddana mężowi ale nie jest gorszym człowiekiem. Tak i SYN jest poddany OJCU ale nie jest jakimś "mniejszym BOGIEM" : http://mieczducha888.blog...jezus-jest.html

, pozdrawiam Dominik

Henryk - 2019-10-12, 07:24

MieczDucha napisał/a:
Ojciec i Syn są równi we wszystkich BOSKICH atrybutach, cechach.

Dominiku. Możesz przedstawić nam jakie są te Atrybuty?
Watro porównać je z Synem.
Jako Logosem w Niebie, jako Człowiekiem na Ziemi jako Chrystusem na tronie Ojca...

Markerów - 2020-03-03, 21:17
Temat postu: Re: Równość Syna i Ojca?
Gedeon napisał/a:
Olus napisał/a:
Dogmat trynitarny zakłada równość Ojca z Synem.
Więc mam pytanie do wyznających go
gdzie o tym w Piśmie??

Nigdzie!

"Słyszeliście, że powiedziałem wam: Odchodzę i przychodzę do was. Gdybyście mnie miłowali, tobyście się radowali, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest niż Ja" (Jana 14:28).


Chrystus używając tego stwierdzenia, nie ma na myśli relacji niższy czy wyższy wobec Ojca. :)
Te słowa potwierdzają tylko wcielenieChrystusa (człowieczeństwo, 1Tm 2:5), związane z tym odczucie głodu, pragnienia, zmęczenia, płaczu i cierpienia (Mt 4:2, J 4:6n., 11:35, Dz 3:18, Mk 1:13).

W ten sposób Jezus realizuje swe samouniżenie:
„On istniejąc w postaci Bożej nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi” Flp 2:6n.
Znaczy to, że mając wcześniej równość z Ojcem, dopiero w momencie wcielenia staje się On sługą Ojca, zwracającym się do Niego „Boże” („Ty jesteś moim Bogiem od łona mojej matki” Ps 22:11) i jako człowiek wyzbywa się nawet wiedzy o „owym dniu i godzinie” Mk 13:32.
Przyjęcie postaci sługi oznacza jednocześnie, że wcześniej nim nie był, a i po zmartwychwstaniu nim nie jest (Ap 15:3).

Markerów - 2020-03-03, 21:30

Henryk napisał/a:
MieczDucha napisał/a:
Ojciec i Syn są równi we wszystkich BOSKICH atrybutach, cechach.

Dominiku. Możesz przedstawić nam jakie są te Atrybuty?
Watro porównać je z Synem.
.


Chrystus zgodnie ze słowami „Wszystko bowiem moje jest Twoje, a Twoje jest moje...” (J 17:10; por. 16:15, Mt 11:27) określany jest w Biblii imionami i tytułami, które przysługują Bogu Ojcu.
więc wszechmoc, wszechwiedza i wieczność....

Markerów - 2020-03-03, 21:33

Henryk napisał/a:

Watro porównać je z Synem.
Jako Logosem w Niebie, jako Człowiekiem na Ziemi jako Chrystusem na tronie Ojca...


Jezus Chrystus wczoraj i dziś ten sam kolego :)
Chyba że masz swoją pseudo trójce tą przed wcieleniem tą podczas i tą po... :lol:

Gedeon - 2020-03-04, 18:01

CZY JEZUS JEST BOGIEM RÓWNYM SWEMU OJCU?
Markerów - 2020-03-04, 18:50

Gedeon napisał/a:
CZY JEZUS JEST BOGIEM RÓWNYM SWEMU OJCU?


Co do Bóstwa

Zibi2 - 2020-04-10, 13:38
Temat postu: Re: Równość Syna i Ojca?
Henryk napisał/a:
Gedeon napisał/a:
Nigdzie!

Zwolennicy tzw. Trójcy znajdą coś dla siebie...
Będą twierdzić, że pomimo Wyższości Ojca i tak są równi... :-D
J 10:28-30 bw " I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej. (29) Ojciec mój, który mi je dał, jest większy nad wszystkich i nikt nie może wydrzeć ich z ręki Ojca. (30) Ja i Ojciec jedno jesteśmy."

Albo: J 17:22 pau "Obdarzyłem ich chwałą, jaką otrzymałem od Ciebie, aby byli jedno, podobnie jak My jedno jesteśmy."
Chwałę otrzymuje się zawsze od większego, ale dla nich to nie przeszkoda- są „jedno”, i już! ;-)
I tak to trwa ten dogmat... :-(
A tam gdzie dogmat, tam nie może być logiki.
W przeciwnym razie nie byłby potrzebnym...


Jedno, to jedność ideologiczna. W końcu Pan Jezus jest reprezentantem swego Ojca na Ziemi.

Zibi2 - 2020-04-10, 13:45

Henryk napisał/a:
MieczDucha napisał/a:
Ojciec i Syn są równi we wszystkich BOSKICH atrybutach, cechach.

Dominiku. Możesz przedstawić nam jakie są te Atrybuty?
Watro porównać je z Synem.
Jako Logosem w Niebie, jako Człowiekiem na Ziemi jako Chrystusem na tronie Ojca...


Pan Jezus ZAWSZE BYŁ CZŁOWIEKIEM, nawet w niebie.

Dz.Ap. 17:31

(31) Wyznaczył On też dzień, w którym dokona sprawiedliwego sądu nad światem przez Człowieka, w tym właśnie celu posłanego, po uwierzytelnieniu Jego posłannictwa wobec wszystkich przez wskrzeszenie Go z martwych.

Co do Słowa z prologu Jana to porównaj z relacja ze stwarzania z Rodzaju, z Psalm 33:6 i Hebr.11:3.

Psalm 33:6 (6) Pan wyrzekł słowo i powstały niebiosa i wszystko, co na nich, gdy wydał swe tchnienie.

Hebr 11:3 (3) To właśnie na drodze wiary możemy stwierdzić, iż wszechrzeczy stworzone słowem Bożym, to wszystko, co oczyma widzimy, powstało kiedyś nie z rzeczy widzialnych

nike - 2020-04-10, 14:01

Jedność w intencjach, w zrozumieniu siebie, w jednomyślności w pomaganiu sobie, tak postępują ojcowie wobec swoich dzieci i dzieci wobec swoich ojców, po prostu słuchają siebie na wzajem i rozmawiają z sobą.
I takim był Jezus wobec swojego ojca kiedy był na ziemi i takim był w swoim przedludzkim stanie jako Logos.

Zibi2 - 2020-04-10, 14:10

nike napisał/a:
Jedność w intencjach, w zrozumieniu siebie, w jednomyślności w pomaganiu sobie, tak postępują ojcowie wobec swoich dzieci i dzieci wobec swoich ojców, po prostu słuchają siebie na wzajem i rozmawiają z sobą.
I takim był Jezus wobec swojego ojca kiedy był na ziemi i takim był w swoim przedludzkim stanie jako Logos.


Nie było stanu przedludzkiego. W Biblii napisano że Pan Jezus przyszedł na Świat W CIELE, jak każdy człowiek. Gdyby żył wcześniej przyszedł by DO CIAŁA. Nie byłby człowiekiem - wiec nie mógłby złożyć równoważnego okupu.

Pan Jezus stał się SYNEM BOGA kiedy się urodził, to znaczy ze wcześniej nim nie był, bo zwyczajnie nie istniał.

ŁUKASZA 1:35 BW

I odpowiadając anioł, rzekł jej: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego zacieni cię. Dlatego też to, co się narodzi, będzie święte i będzie nazwane Synem Bożym.

Potwierdza to Piotr który w swym liście pisze ze Jezus Chrystus przed narodzinami był tylko w Planie Stwórcy.

1 PIOTRA 1:20 BW

Wprawdzie był on przewidziany przed założeniem świata, ale został ujawniony Przy końcu czasów ze względu na was.

Również rodowody Jezusa Chrystusa nie wspominają o tym że Jezus przed narodzinami żył jako archanioł.

O tym że Jezus Chrystus jest człowiekiem nawet w niebie pisze w Dzieje Apostolskie 17:31 BW

Wyznaczył On też dzień, w którym dokona sprawiedliwego sądu nad światem przez Człowieka, w tym właśnie celu posłanego, po uwierzytelnieniu Jego posłannictwa wobec wszystkich przez wskrzeszenie Go z martwych.

Czlowiek nie istnieje przed poczęciem, to niebiblijna nauka pochodna reinkarnacji.

nike - 2020-04-11, 14:17

Zibi2 napisał/a:
Nie było stanu przedludzkiego. .

Biblia Gdańska:
Na początku było Słowo, a ono Słowo było u Boga, a Bogiem było ono Słowo. Ew.Jana 1:1 Kim więc było SŁOWO PO GR. LOGOS, PO HEBR. DABER.
Nie może SŁOWO być BOGIEM JHWH, bo JHWH nie ma początku, a pisze, że było Bogiem i było tutaj krótkie wprowadzenie:

Ap.Jan w w swoim liście jeszcze raz używa tego samego tytułu w odniesieniu do naszego Pana, nazywając Go „Słowem żywota”, czyli „Logosem żywota” (1 Jana 1:1). Tytuł „Słowo Boże” – „Logos Boży” – bardzo dobrze opisuje ważne dzieło czy też urząd naszego Mistrza jeszcze zanim przyszedł na świat. Logos był bezpośrednim wyrażeniem stworzenia Niebiańskiego Ojca, zaś wszystkie następujące po Nim wyrażenia Boskiej mądrości, mocy i dobroci zostały dokonane przez Logosa.

W dawnych czasach niektórzy królowie zwracali się do swoich poddanych przez pośrednika: król siedział za parawanem, zaś jego „słowo”, czyli pośrednik, stał przed parawanem i wypowiadał głośno do ludu to, co nie widziany przez lud król do niego szeptał; mówca taki był nazywany „królewskim logosem”. Bez względu na to, czy opisane podanie jest prawdziwe, dobrze ilustruje ono użycie słowa „Logos” w związku z przedludzką egzystencją naszego Pana i Mistrza oraz Jego wspaniały urząd: reprezentowanie Ojca, o którym Pismo Święte mówi tutaj, a także w innych miejscach.
Zibi2 napisał/a:

W Biblii napisano że Pan Jezus przyszedł na Świat W CIELE, jak każdy człowiek. Gdyby żył wcześniej przyszedł by DO CIAŁA. Nie byłby człowiekiem - wiec nie mógłby złożyć równoważnego okupu.

Jak przyszedł by do ciała? Logos żeby stać się człowiekiem musiał zmienić naturę z duchowej na ziemską [ludzką] i Ojciec Jego JHWH tak uczynił zmienił naturę LOGOSOWI NA LUDZKA i LOGOS stał się niemowlęciem w łonie Miriam.
Rozwijał sie , urodził sie i zauważ, że kiedy Jezus wyszedł z wody po chrzcie otworzyły mu sie niebiosa i przypomniał sobie kim był kiedy był W NIEBIE przed swym narodzeniem jako człowiek.

Zibi2 - 2020-04-11, 16:13

Logos, inaczej słowo z prologu Jana to literalne SŁOWO BOGA którym wszystko stworzył.

W razie wątpliwości o jakie słowo chodzi w prologu Jana, można zajrzeć do Biblii i sprawdzić inne miejsca opisujące to samo zdarzenie, np.

2 Piotra 3:5 BW
Obstając przy tym, przeoczają, że od dawna były niebiosa i była ziemia, która z wody i przez wodę powstała mocą Słowa Bożego

Hebraj. 11:3 BW

Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk.

Psalm 33:6 BW

Słowem Pana uczynione zostały niebiosa, A tchnieniem ust jego całe wojsko ich.

Rodzaju 1:6-29 BW ( Stwórca w akcie tworzenia wypowiada literalne słowa "rzekł Bóg.."..)

(6) Potem rzekł Bóg: Niech powstanie sklepienie pośród wód i niech oddzieli wody od wód! (7) Uczynił więc Bóg sklepienie, i oddzielił wody pod sklepieniem od wód nad sklepieniem; i tak się stało. (8) I nazwał Bóg sklepienie niebem. I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień drugi. (9) Potem rzekł Bóg: Niech się zbiorą wody spod nieba na jedno miejsce i niech się ukaże suchy ląd! I tak się stało. (10) Wtedy nazwał Bóg suchy ląd ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. I widział Bóg, że to było dobre. (11) Potem rzekł Bóg: Niech się zazieleni ziemia zieloną trawą, wydającą nasienie i drzewem owocowym, rodzącym według rodzaju swego owoc, w którym jest jego nasienie na ziemi! I tak się stało. (12) I wydała ziemia zieleń, ziele wydające nasienie według rodzajów jego, i drzewo owocowe, w którym jest nasienie według rodzaju jego. I widział Bóg, że to było dobre. (13) I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień trzeci. (14) Potem rzekł Bóg: Niech powstaną światła na sklepieniu niebios, aby oddzielały dzień od nocy i były znakami dla oznaczania pór, dni i lat! (15) Niech będą światłami na sklepieniu niebios, aby świecić nad ziemią! I tak się stało. (16) I uczynił Bóg dwa wielkie światła: większe światło, aby rządziło dniem, i mniejsze światło, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. (17) I umieścił je Bóg na sklepieniu niebios, aby świeciły nad ziemią. (18) I rządziły dniem i nocą oraz aby oddzielały światłość od ciemności. I widział Bóg, że to było dobre. (19) I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień czwarty. (20) Potem rzekł Bóg: Niech zaroją się wody mrowiem istot żywych, a ptactwo niech lata nad ziemią pod sklepieniem niebios! (21) I stworzył Bóg wielkie potwory i wszelkie żywe, ruchliwe istoty, którymi zaroiły się wody, według ich rodzajów, nadto wszelkie ptactwo skrzydlate według rodzajów jego; i widział Bóg, że to było dobre. (22) I błogosławił im Bóg mówiąc: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie wody w morzach, a ptactwo niech się rozmnaża na ziemi! (23) I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień piąty. (24) Potem rzekł Bóg: Niech wyda ziemia istotę żywą według rodzaju jej: bydło, płazy i dzikie zwierzęta według rodzajów ich. I tak się stało. (25) I uczynił Bóg dzikie zwierzęta według rodzajów ich, i bydło według rodzaju jego, i wszelkie płazy ziemne według rodzajów ich; i widział Bóg, że to było dobre. (26) Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi. (27) I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich. (28) I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi! (29) Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem!

Pan Jezus jest i ZAWSZE był człowiekiem nawet w niebie. Dz.Ap. 17:31, 1 Tym 2:5.

Nie było i nie ma czegos takiego jak byt przedludzki. To fałszywa niebiblijna nauka pochodna reinkarnacji. W Biblii nie ma o tym wzmianki.

Pan Jezus stał sie Synem Boga kiedy sie urodził - Łukasza 1:35. Ja też sie stałem synmem z chwilą przyjścia na świat.

Gdzie pisze w Biblii że Pan Jezus sobie coś przypomniał podczas chrztu?

Na podstawie Jana 1:1 napisałaś mnóstwo teorii nie mających zadnego oparcia w Biblii. To tylko religijne dogmaty.

Zibi2 - 2020-04-11, 16:35

Tekst z któregoś forum..


Prolog Ewangelii Jana ma bardzo długą historię różnych interpretacji. Niestety przeciętnemu człowiekowi jest bardzo trudno zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi, zwłaszcza gdy nie zna hebrajskiego i greckiego oraz historii będąc skazanym na odczytanie Prologu w popularnych tłumaczeniach Biblii. Przeważa w nich niestety trynitarne naświetlenie, przez co zrozumienie sensu wypowiedzi apostoła Jana staje się niemożliwe.

Warto więc przeanalizować wszystkie możliwości interpretacyjne i konsekwencje jakie z tego wynikają. Zacznijmy od pierwszej fałszywej interpretacji, która przywędrowała do Rzymu. Polegała na identyczności Boga i Słowa. Wynikało to z dosłownego rozumienia słów : " ja i Ojciec jedno jesteśmy " ( Jana 10 : 30 ). Konsekwencją tego był patrypasjanizm wyrażający się w stwierdzeniu, że Bóg cierpiał pod postacią Syna.
Takiemu rozumieniu Prologu sprzeciwia się jednak składnia grecka.

Gdyby słowo ( logos ) było całym Bogiem wówczas tekst brzmiałby : καὶ ὁ λόγος ἦν ὁ θεός = καὶ ὁ λόγος ὁ θεὸς ἦν - co znaczyłoby, że Słowo było tym Bogiem, inaczej mówiąc - słowo i Bóg byłoby ze sobą tożsame - co jest absurdem.
Gdyby orzecznik był bliżej określony, to na pewno Jan użyłby rodzajnika przy rzeczowniku Theos. Tymczasem tekst grecki jest tu pozbawiony rodzajnika. Wynika z tego, że podobnie jak moc nie jest Bogiem, albo mądrość nie jest Bogiem czy miłość Bogiem, tak i słowo nie może być identyczne z Bogiem. Takie wadliwe rozumienie Prologu miało już swoje miejsce w historii. Broniąc jedności Boga niektórzy popadli w herezję twierdząc, że Bóg przejawił się w słowie, po czym narodził się z dziewicy Marii, poniósł śmierć męczeńską i zmartwychwstał. Ten błędny pogląd nazywano później modalizmem. Ale takiemu rozumieniu przeczy Pismo Święte z którego wynika, że Bóg jako źródło słowa, utożsamionego z Jezusem nim się jednak nie stał.

Gdyby jednak przyjąć, że " Słowo było boskie " - to czyż Jan nie użyłby w tym wypadku przymiotnika θεῖος ? Czy ostatnia część pierwszego wersetu nie brzmiałaby wtedy : θεῖος ἦν ὁ λόγος ?
Niektórzy unitarianie w ten właśnie sposób usiłują oddać Prolog, ale powstaje pytanie dlaczego słowo theos w tekście jest w tym wypadku rzeczownikiem ?
Gdyby z kolei przyjąć, że " Słowo było Boże " to czy wówczas nie powinien być użyty rzeczownik " Boga " w dopełniaczu ( Genetivus ) ? Czyż nie mielibyśmy wtedy sytuacji podobnej do określenia Słowo Boże ( t.zn. Słowo Boga ) - ὁ λόγος τοῦ θεοῦ - jak w Apokalipsie 19 : 13 ? Czy całość wyrażenia nie brzmiałaby wtedy ὁ λόγος τοῦ θεοῦ ἦν ?

Inny jeszcze sposób odczytania upatruje różnicy istniejącej między słowem Theos z rodzajnikiem oraz tym samym słowem bez rodzajnika. Ma to swoją tradycję od czasów Orygenesa ( ok. 185 - 254 ), który w swym komentarzu do Ewangelii Jana ( księga II, 13 ) zwrócił uwagę jako osoba wychowana w kulturze helleńskiej i obeznana z językiem greckim koine, że Theos z rodzajnikiem wyraźnie różni się od tego samego słowa bez rodzajnika. Theos z rodzajnikiem odnosi się do Niezrodzonej Przyczyny Wszechrzeczy, do Boga samego w sobie ( autotheos ). Wszystko inne natomiast co jest poza Bogiem samym w sobie może mieć jedynie uczestnictwo w jego Boskości. W przeciwnym razie mielibyśmy w Prologu mowę o dwóch Bogach co jest niemożliwe.
Theos bez rodzajnika z punktu widzenia gramatyki greckiej nabiera więc znaczenia rzeczownika pospolitego przez co różni się zdecydowanie od Theos z rodzajnikiem. Posługując się obecnym sposobem zapisu można to zaakcentować poprzez napisanie theos bez rodzajnika małą literą ( ale w tłumaczeniu na inne języki europejskie, bo w grece koine nie było dużej czy małej litery ) w odróżnieniu od Theos pisanego dużą literą oznaczającego Absolut.
To rozróżnienie nie było obce Justynowi zwanemu Męczennikiem ( ok.100 -167 ), który w Dialogu z Żydem Tryfonem 56 : 4 napisał, że “ istnieje inny bóg i pan, niższy od Stworzyciela wszechświata, nazwany także aniołem, bo oznajmia ludziom wszystko, co im chce oznajmić Stwórca wszechrzeczy, ponad którego innego Boga nie ma.”
W swej Apologii 1 : 32, 10 Justyn wyraźnie utożsamia jednak logos z Synem Bożym. “ Otóż Pierwszą Mocą po Bogu, Ojcu i Panu wszechrzeczy, oraz Synem Jego jest właśnie Słowo Logos " . Przyznaje jednak w swoim Dialogu, że nie byłby zdolny dowieść preegzystencji Syna.

Po linii rozumowania przyjmującego istnienie Syna jako logosu określonego jako theos poszedł Ariusz ( 256 - 336 ), Teonas z Marmaryki, Maris z Chalcedonu, Teognis z Nikai, Sekundus z Ptolemaidy, a także Euzebiusz z Cezarei ( 264 - 340 ), Euzebiusz z Nikomedii ( ? - 341 ), oraz Wulfila ( 310 - 383 ). Współcześnie ariański punkt widzenia reprezentował Taze Charles Russell ( 1852 - 1916 ), Paul Samuel Leon Johnson ( 1873 - 1950 ), Joseph Franklin Rutherford ( 1869 - 1942 ) i ich kontynuatorzy.
Jednak przeciw takiemu rozumowaniu zostały wysunięte zastrzeżenia unitarian. Od czasów najdawniejszych należeli do grupy chrześcijan zaciekle atakowanych i prześladowanych z powodu ich ściśle monoteistycznego poglądu. Należeli do nich m.in. Teodot Garbarz ( ok.190 ), Paweł z Samosaty ( 200 - 275 ), Fotyn ( 310 - 375 ), Miguel Servet ( 1511 - 1553 ), Adam Pastor ( 1500 - 1570 ), Grzegorz Paweł z Brzezin ( 1525 - 1591 ), Lellio Sozzini (1525 - 1562 ), Szymon Budny ( 1530 - 1593 ), Faust Sozzini /Socyn/ ( 1539 - 1604 ), Marcin Czechowic ( 1532 - 1613 ), Joachim Stegmann ( 1595 - 1633 ), Jonasz Szlichtyng ( 1592 - 1661 ), John Biddle ( 1615 - 1662 ), John Milton ( 1608 - 1674 ), Izaak Newton ( 1642 - 1727 ), John Locke ( 1632 - 1704), a współcześnie zaś Benjamin Wilson ( 1817 -1900 ), Anthony Buzzard ur. w 1935 r. i wielu innych.

Unitarianie w przeciwieństwie do arian i ich kontynuatorów zaprzeczają, by logos jako Syn preegzystował, a więc odrzucają pogląd, by Syn istniał realnie przed swoimi narodzinami na ziemi. Nigdzie bowiem nie napisano w Prologu, że logos = Chrystus Jezus w swoim istnieniu przedludzkim. Dopiero werset 14 mówi, że " słowo ciałem się stało. " Ponadto w tekście greckim powiedziano o słowie, że " przez nie wszystko się stało ", a nie zaś że przez niego. Wskazuje to na przedmiotową, a nie podmiotową funkcję wyrazu " słowo " w tym zdaniu. Tłumaczenie więc tego typu upatrujące w theos bez rodzajnika drugiego boga w otoczeniu Boga Wszechmocnego jest bezzasadne. Zdaniem unitarian wyraz theos pozbawiony rodzajnika w Prologu 1 : 1 nie uprawnia do oddania go słowem " bóg " pisanym z małej litery, gdyż wtedy każdy inny rzeczownik pozbawiony rodzajnika musielibyśmy potraktować tak samo, a więc jako rzeczownik pospolity. Np. ἀρχῇ - powinno być oddane poprzez " jakiś początek " lub " mniejszy początek " ( Ewangelia Jana 1 : 1,2 ), ζωὴ - powinno być oddane przez " jakieś życie " lub " mniejsze życie " ( Ewangelia Jana 1 : 4 ), Ἰωάννης - powinien być oddany przez " jakiś bliżej nieokreślony Jan " ( Ewangelia Jana 1 : 6 ), a wyrażenia θεὸν οὐδεὶς ἑώρακεν πώποτε· ( " Boga nikt nigdy nie widział " - Ewangelia Jana 1 : 18 ) powinno być wtedy przetłumaczone " jakiegoś bliżej nieokreślonego boga nikt nigdy nie widział " albo " mniejszego boga nikt nigdy nie widział " - co pozostawałoby w sprzeczności z całym kontekstem, który mówi nie o bogu, lecz o Bogu ( Stwórcy ). Nie można więc potraktować wszystkich tu wymienionych rzeczowników bez rodzajnika jako rzeczowniki pospolite. Żywy język to nie matematyka.

Ale czy proponowane z kolei przez unitarian tłumaczenie Prologu, że słowo ( logos ) jest w pełni wyrażające Boga i dlatego może być nazwane Bogiem - jest satysfakcjonujące i czy jest to tłumaczenie czy raczej interpretacja ?
Czy np. mądrość Boża jest identyczna z Bogiem albo moc Boża - z Bogiem albo miłość Boża - z Bogiem ? Czy w Biblii są takie określenia ? Wprawdzie Bóg jest nazwany miłością, ale czy ktokolwiek znalazł w Biblii werset, że miłość jest Bogiem ?

Gdyby przyjąć, że logos ( słowo ) ucieleśnione w Jezusie był przyczyną ( celową a nie sprawczą ) powstania świata, ponieważ był przewidziany przed stworzeniem świata i ze względu na niego świat powstał, to mielibyśmy pewną sprzeczność natury biblijnej. Oznaczałoby to bowiem, że Bóg sam zaplanował to wszystko co się dzieje na świecie razem ze złem - co jest absolutnie niemożliwe, gdyż Bóg nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek złem. Wyraz καταβολῆς w 1 liście Piotra 1 : 20 nie oznacza stworzenia świata, lecz jego założenie. Mesjasz został przewidziany dopiero w Edenie, po grzechu pierwszej pary ludzkiej, która straciła prawo do życia wiecznego. Prawo to jednak nie zostało odebrane przyszłemu potomstwu, które z powodu grzechu Adama musiało narodzić się skażone i podlegające śmierci, a to ze względu na dziedziczenie przypadłości po rodzicach. Stąd też Bóg zapowiedział w Księdze Rodzaju 3 : 15 nadejście Mesjasza, który uwolni ludzkość od zła - ( list do Galacjan 4 : 4 - 5; list do Hebrajczyków 2 : 14 - 15 ).
Stało się to jednak nie przed stworzeniem świata, a przed założeniem świata przez pierwszą parę ludzką. Oni to po buncie i grzechu założyli upadły ludzki świat.

Gdyby z kolei przyjąć, że mądrość ( sofia ) jako logos ucieleśniona w Jezusie została stworzona ( Księga Przypowieści 8 : 22 ) jak podają niektóre tłumaczenia np. Septuaginta LXX - ( ἔκτισέ ) - to wchodzimy w ariański sposób myślenia, gdyż według tej interpretacji mądrość będąca logosem została stworzona przed powstaniem ziemi i niebios - ( Księga Przypowieści 8 : 23 - 27 ). Od tego tylko drobny krok do przyjęcia preegzystencji Jezusa, czemu zdecydowanie zaprzeczają unitarianie powołujący się na Ewangelię Łukasza 2 : 11 oraz rodowód Jezusa Chrystusa napisany przez Mateusza i Łukasza, który w obu przypadkach nigdzie nie stwierdza, by Jezus poza ludzkim początkiem ( genesis ) miał jakikolwiek inny. Tymczasem według hebrajskiego sposobu myślenia czasownik קָ֭נָנִי ( qanani - od rdzenia ' qnh / qal - pf. qanah /) - użyty w Księdze Przypowieści 8 : 22 znaczy przede wszystkim " nabyć " , " kupić " , " posiadać " . Bóg więc posiadał mądrość co jest oczywiste. Gdyby stworzył mądrość pomijając już, że byłoby to trochę nielogiczne - bo mądrości nie można przecież stworzyć, użyto by innego czasownika, a mianowicie בָּרָא ( bara ' ) które oznacza powołanie czegoś do istnienia, lub עָשָׂה ( asa' ), które znaczy tyle co - " uczynić ", " zrobić ". I chociaż czasownik " bara' " nie występuje w biblijnej Księdze Przypowieści, to z kolei czasownik " asa' " występuje w niej wiele razy. Jednak w odniesieniu do mądrości nie użyto określenia, że Bóg uczynił mądrość. Byłoby to bowiem również nielogiczne.
Werset więc 8 : 22 wskazuje, że Bóg posiadał mądrość od początku drogi swojej, przed dziełami swoimi od dawna. Werset 23 mówi, że mądrość była ustanowiona przed wiekami, od początku, od początków ziemi. Natomiast werset 24 - 25 wprowadza opis mądrości zrodzonej ( חוֹלָ֑לְתִּי - holalti od czasownika יָלַד - yalad znaczącego - " rodzić " ), gdy nie było otchłani, gdy nie było źródeł obfitujących w wody, zanim góry zostały osadzone i przed ( powstaniem ) wzgórz.
Ci, którzy nie chcą w tym opisie widzieć poetyckiej personifikacji obstają przy wersji powołania do istnienia mądrości jako realnej mistrzyni אָ֫מ֥וֹן - amon ( dosł. budowniczy ) widząc w tym preegzystencję Jezusa. Stąd też hebrajski czasownik qanah tłumaczą jako synonim yalad dopatrując się potwierdzenia swego poglądu w Psalmie 139 : 13, gdzie czasownik qanah może być oddany poprzez czasownik " stworzyć ", " utworzyć ".
Ale czy taka interpretacja jest słuszna skoro z kolei w Księdze Przypowieści 9 : 13 w odniesieniu do przeciwieństwa mądrości, którą jest głupota, użyto również personifikacji nazywając ją " Panią " lub " Kobietą " - אֵ֣שֶׁת - eszet od אִשָּׁה – iszsza' ? Opis podany w kolejnych wersetach 13 - 15 nie wskazuje na to, by była to realna postać. Gdyby przyjąć, że mądrość jest realną istotą to kim w takim razie była roztropność ? Księga Przypowieści 8 : 12 mówi bowiem wyraźnie : " ja mądrość mieszkam z roztropnością ( עָרְמָה - hebr. orma' ). "

Wracając do Prologu Jana 1 : 1 i przekładając θεὸς ἦν ὁ λόγος na " bogiem był logos " - czy w tym wypadku nie narusza się reguły gramatycznej Colwella ? Wprawdzie w języku greckim nie ma obowiązku umieszczania rodzajnika w zdaniu jeżeli rzeczownik pełni funkcję orzecznika i poprzedza czasownik, ale czy to tym samym oznacza, że mamy na pewno do czynienia z t.zw. rzeczownikiem pospolitym ? Z kolei jeśli potraktować wyrażenie θεὸς ἦν ὁ λόγος tłumacząc je " Bogiem było Słowo " - to popada się w błąd modalizmu czy sabelianizmu o czym była już mowa wcześniej. Dualizm byłby z kolei sprzecznością i nieporozumieniem podobnie jak tryteizm, natomiast trynitaryzm nie pasuje do tekstu, gdyż w Prologu jest mowa co najwyżej o dwóch, a nie trzech i nigdzie nie widać by była jakakolwiek sugestia świadcząca za słusznością takiej interpretacji.

Niektórzy mogą jednak twierdzić, że nie jest zupełnie jasne czy można oddać zdanie z Prologu poprzez " Bogiem było słowo " . Można wprawdzie ich zdaniem powiedzieć np. że Bóg jest dobry co jest równoznaczne, że jest Dobrem, ale czy taka interpretacja nie budzi jednak pewnych zastrzeżeń w odniesieniu do Prologu ? Dlaczego według nich tłumacz Ewangelii Jana nie użył po prostu przymiotnika θεῖος - boski ? Czyżby Bóg nie przewidział, że wynikną spory na ten temat, skoro przewidział odstępstwo od nauk Jezusa ?
Niektórzy pragną obronić zasadę Colwella twierdząc, że " w liczeniu Colwella, które jest nieco arbitralne, tylko 15 rzeczowników z przedimkami, stanowiących dopełnienie orzeczenia, poprzedza czasownik, natomiast 239 następuje po nim i tylko 40 rzeczowników bez przedimków, stanowiących dopełnienie orzeczenia, występuje po czasowniku, natomiast 99 poprzedza go. Rozsądna selekcja spośród różnych manuskryptów pozwala na wyeliminowanie niektórych wyjątków z kanonu Colwella, lecz nie wszystkich. Tak więc w żadnym razie nie jest to kanon absolutny, chociaż może odzwierciedlać ogólną tendencję. Ponadto pomija zdania względne czy rzeczowniki własne i znaczną grupę rzeczowników " jakościowych " jak w zdaniu ho theos agape estin ( " Bóg jest miłość "; 1 Jan 4:8 ). Ponadto, Colwell pierwszy przyznaje, iż w jego metodzie liczenia brak obiektywności, ponieważ, jak sam wyznaje, włącza do swych orzeczników bez przedimków jedynie rzeczowniki określone, których stopień określenia jest niezmiernie trudno ocenić ". W notatce u dołu N. Turner dodaje: " Paweł jest najbardziej znamiennym gwałcicielem reguły Colwella " ( A Grammar of New Testament Greek, tom 3, str. 184 ).
Gdyby tak było to powstaje pytanie w czym narusza ? Otóż, nie ma obowiązku stawiania zawsze rodzajnika jeśli został wcześniej powtórzony. Należy patrzeć na to jak w grece koine pisano w całej literaturze starożytnej, a nie tylko ograniczając się do Nowego Testamentu. Czy Colwell bierze pod uwagę cała starożytną literaturę grecką pisaną w koine czy przede wszystkim Nowy Testament ? Faktem jest, że w Ewangelii Jana 4:19; 6:70; 8:44; 8:48; 9:17; 10:1, 13, 33; 12:6; 18:37 spotykamy orzecznik rzeczownikowy przed czasownikiem bez rodzajnika, a jak to się tłumaczy ? warto się temu przyjrzeć.

A może istnieje zupełnie inne i daleko prostsze wytłumaczenie całego tekstu. Przecież Jan był Hebrajczykiem, więc myślał po hebrajsku a nie po grecku, stąd też i pisał przede wszystkim po hebrajsku. Czy nie warto by spojrzeć choć raz na tekst grecki jako na tłumaczenie dokonane z języka hebrajskiego ?

W języku hebrajskim wyraz dabar będący odpowiednikiem greckiego logos ma zupełnie inny zakres znaczeniowy. Logos dla Greków kojarzył się z rozumem, prazasadą rządzącą wszechświatem, natomiast dabar dla Żydów to przede wszystkim słowo jako nośnik informacji pochodzącej od kogoś. Z tego też względu dabar nie był nigdy kojarzony z osobą.
Pozostaje kwestią otwartą do zbadania jak Prolog 1 : 1 brzmiał pierwotnie w języku hebrajskim i czy ostatnia jego część w języku greckim oddaje faktycznie przekaz w języku hebrajskim, czy też jest próbą tłumaczenia wyrażenia nie mającego dokładnego odpowiednika w tym języku co jest dosyć częstym zjawiskiem w różnych translacjach.

Wszystko wskazuje na to, że pierwsi uczniowie Jezusa pisali przede wszystkim w języku hebrajskim, a potem tłumaczono to na grecki i pozostałe języki. Niestety oryginały się nie zachowały co jest faktem bezspornym, a kto pisał kopie greckie - tego niestety nie stwierdzono, pewne jest jednak że ulegały różnym przeróbkom na użytek tych w których ręce wpadły i którzy zdobyli władzę.
Wiadomo natomiast, że Konstantyn na soborze nicejskim w 325 r. kazał sporządzić 50 obowiązujących wersji Pisma Świętego, a pozostałe wersje kazał spalić. Kto więc nie chciał się narazić władzy i nie chciał popaść w kolizję z prawem wolał nie posiadać innych wersji, a tym bardziej wolał ich nie rozpowszechniać. Od czasów wydania edyktu cunctos populos w 380 r. przez Teodozjusza za rozpowszechnianie innych wersji groziły bardzo poważne represje z karą śmierci włącznie czego najlepszym dowodem jest cała późniejsza historia.

Trudno powiedzieć czy gdzieś obecnie i u kogo znajdują się pierwotne hebrajskie, zachowane wersje Pism Chrześcijańskich NT. Może nadszedł czas, aby je w końcu odszukać. Gdy odkryto zwoje w Qumran nikt nie sądził wcześniej, że takie zdarzenie będzie miało kiedykolwiek miejsce.
Papiasz (ok. 100 - 120 ) cytowany przez Euzebiusza z Cezarei w jego Historii Kościoła 3.39.16 twierdził, że Mateusz spisał słowa Pańskie po hebrajsku. Gdy Pantajnos ( ok. 180 ) dotarł do Indii znalazł wśród tamtejszych chrześcijan Ewangelię Mateusza w języku hebrajskim, którą zostawił tam apostoł Bartłomiej - o czym również wspomina Euzebiusz w wymienionej Historii Kościoła 5.10.3-4. Z kolei Euzebiusz powołując się na I księgę komentarzy do Ewangelii Mateusza przytacza w swej Historii VI, 25.3-6 słowa Orygenesa ( ok.185 -254 ), że pierwszą Ewangelię napisał Mateusz dla wiernych pochodzenia żydowskiego, a pisał ją w języku hebrajskim. Podobnie Epifaniusz z Salaminy ( ok. 315 - 403 ) w swoim dziele pt. Panarion 51.5.3 wspomina, że Mateusz sam napisał i wydał Ewangelię w alfabecie hebrajskim. Potwierdził to również Hieronim ( ok. 330 - 420 ) w De viris illustribus w rozdz.3 : " Mateusz zwany także Lewi, z celnika apostoł, pierwszy w Judei dla Żydów, którzy uwierzyli, napisał Ewangelię Chrystusa hebrajskimi literami i słowami. " Hieronim nadmienił m.in, że hebrajski tekst Ewangelii zachował się do jego czasów w bibliotece Pamfilosa z Cezarei (ok. 250 - 310 ), który był uczniem Orygenesa.

A jak było z pozostałymi Ewangeliami, Dziejami Apostolskimi, listami oraz Apokalipsą Jana ?
Biorąc pod uwagę fakt, że pierwsi uczniowie Jezusa byli Żydami, a ich pierwsi uczniowie byli też Żydami lub mieli żydowskie pochodzenie nic nie wskazuje na to by ich językiem, którym się posługiwali na co dzień był język grecki. Ponadto list Pawła do Rzymian 3 : 1 - 2 stwierdza wyraźnie, że im zostały powierzone wyrocznie Boże. Pierwszeństwo Izraela jako narodu sprzymierzonego z Bogiem było wyraźnie zarezerwowane - Ewangelia Mateusza 15 : 24, Ewangelia Jana 4 : 22, list do Rzymian 1 : 16; 11 : 13 - 24. Apostołowie i ich pierwsi uczniowie w pierwszym rzędzie głosili Ewangelię własnemu narodowi, a później udali się do diaspory żydowskiej.
Wszystko więc wskazuje na to, że co najmniej część t.zw. Nowego Testamentu była spisana najpierw po hebrajsku, a dopiero później była tłumaczona na język grecki i pozostałe języki. Stąd też w hebrajskiej wersji Ewangelii Jana należałoby odnaleźć rozwiązania trudności translatorskiej jaką sprawia Prolog Jana 1 : 1 w wersji greckiej. Ale pozostańmy na razie przy tym co mamy, a więc przy wersji greckiej.

Gdyby przyjąć, że poprawnym odczytaniem Prologu jest wersja ariańska t.zn. " i bogiem było słowo ", ale w rozumieniu unitariańskim, że chodzi tu o Jezusa w zamyśle Bożym rozumianego jako " bóg " - tak jak to rozumieli Hebrajczycy, a więc nie jako Absolut, to trzeba by było Wszechmocnego obarczyć winą za całe istniejące zło, co się kłóci z logiką. Ponadto byłoby to sprzeczne z miłością Bożą i Jego miłosierdziem. Taki Bóg nie mógłby być Absolutem. Opaczne rozumienie księgi Izajasza 45 : 7 oraz Amosa 3 : 6 może prowadzić do wniosku, że Najwyższy jest autorem zarówno dobra jak i zła lub też, że jest ponad dobrem i złem. Zarówno pierwsza jak i druga interpretacja jest całkowicie błędna, gdyż nie uwzględnia całego biblijnego kontekstu z którego wynika, że Bóg nienawidzi wszelkiego zła ( Psalm 97 : 10; Amosa 5 : 14 - 15; Ewangelia Mateusza 19 : 17 ). On z nienagannym postępuje nienagannie - ( Psalm 18 : 26 ), ale złem odpłaca za zło ( Księga Izajasza 45 : 24, Księga Jeremiasza 17 : 10, Apokalipsa 22 : 11 - 12, list do Rzymian 16 : 20 ) co wynika z Jego sprawiedliwości. Jednak nawet nad Jego sprawiedliwością góruje miłość i miłosierdzie wobec tych, którzy odwracają się od zła i żałują za popełnione grzechy ( Księga Ezechiela 18 : 27, 32; Psalm 86 : 15; 1 list do Koryntian 13 : 13; list Jakuba 2 : 13; 1 list Jana 4 : 7 - 8 ).

Stąd też, gdyby przyjąć, że logos jako Jezus istniejący w zamyśle Bożym był przed stworzeniem świata, trzeba by było zaprzeczyć miłości Bożej. Pozostaje więc przyjąć, że Jezus był w zamyśle Bożym przed założeniem ludzkiego i już wtedy grzesznego świata ( Księga Rodzaju 3 : 15 ) zgodnie ze znaczeniem słowa καταβολῆς w 1 liście Piotra 1 : 20.
Najwyraźniej tego właśnie byli świadomi unitarianie - t.zw. Bracia Polscy, którzy doszli do przekonania, że wszystko co powstało dzięki Słowu ( Logosowi ) w Ewangelii Jana 1 : 3 nie dotyczy stworzenia świata, lecz początku życiodajnej i pełnej światła działalności Jezusa. Wydaje się to być bardziej logiczne, przy unitariańskim rozumieniu logosu jako niespersonifikowanego w Prologu 1 : 1. Świat ( gr. kosmos ) oznaczałby wówczas rodzaj ludzki, potomstwo Adamowe istniejące dzięki Bożemu miłosierdziu ze względu na przyszłego Mesjasza, który miał je wykupić z niewoli grzechu i śmierci, a początek ( gr. arche ) można by było potraktować jako początek działalności Mesjasza ( tak jak i apostołów - Ewangelia Jana 15 : 27 Biblia Grecka ).
Ale czy można tak przyjąć nie popadając w inne sprzeczności ?

Niektórzy widzą trudności jakie wyłaniają się przy takiej interpretacji przy uwzględnieniu wersetów 9 - 12.
Unitarianie widzą w światłości jeszcze niespersonifikowany logos. Ułatwia to fakt, że w wersecie 10 mamy zaimek, który ma dwie różne końcówki w bierniku ( Accusativus ) w zależności od tego czy to jest rodzaj męski czy nijaki. W wersecie 10 świat powstał dzięki niemu ( gr. auton - /rodzaj męski/ a nie auto - /rodzaj nijaki/ ), stąd wniosek, że auton odnosi się do logosu, a nie do fos - światłości, gdyż logos jest rodzaju męskiego, a o nim jest mowa we wcześniejszych wersetach. W związku z tym cały werset 10 mówi o logosie i powinien brzmieć " na świecie był i świat przez niego się stał, a świat go nie poznał. "
Jednak zdaniem oponentów werset 10 w powiązaniu z wersetem 11 wskazywałby, że logos już wtedy był spersonifikowany i przyszedł do swojej własności jaką był naród sprzymierzony z Bogiem, lecz swoi go nie przyjęli. Stąd też werset 10 wskazywałby na spersonifikowane istnienie logosu jako kogoś, a nie czegoś.

Ponadto na przeszkodzie jednak w dalszym ciągu stoi tekst grecki, który w Prologu 1 : 1 odróżnia ho Theos od theos, i gdyby przyjąć, że theos to Jezus istniejący w planie Bożym przed stworzeniem wszechświata, to po pierwsze trzeba by przyjąć w tym miejscu taką samą nadinterpretację w jaką popadli trynitarze, a po drugie - zaprzeczyć miłości i miłosierdziu Bożemu. Trudno się zgodzić z tezą, że Bóg o wszystkim wiedział, a więc o całym złu jakie z czasem wyniknie, a pomimo to stworzył taki świat, nawet gdyby przyjąć, że miłość i miłosierdzie jest zawężone wyłącznie do Jego wybranych.
Wprawdzie Bóg jako Absolut przewyższa wszystko co o Nim ludzie wiedzą i nie jest człowiek w stanie swoim ograniczonym myśleniem pojąć Nieograniczoną Istotę, nie mniej kierując się logiką i zdolnością rozumienia ( 1 Jana 5 : 20 ) nie można Bogu przypisywać czegoś co jest sprzeczne samo w sobie, bo wtedy dochodzi się do paradoksów, a w rezultacie do ateizmu.

Istnieje jednak zdumiewająco proste wyjaśnienie Prologu Jana, gdy uwzględni się hebrajski sposób opisywania. Mesjasz demaskując faryzeuszy i uczonych w Piśmie powiedział m.in. " Mądrość Boża powiedziała : wyślę do nich proroków i apostołów, a z nich niektórych zabiją i prześladować będą " ( Łuk. 11 : 49 ).
Mądrość Boża to inaczej Bóg w swojej mądrości. Nie oznacza to, że mądrość się od Boga oddzieliła, stanowiąc Jego hipostazę lub eon jak to rozumieli gnostycy. Mądrość Boża to typowo hebrajskie opisanie samego Boga w Jego mądrości. Nie oznacza to też identyczności, że mądrość to Bóg.
Podobnie jest z jego Słowem. Może być ono opisane jako Słowo Boga również nie jako coś oddzielnego od Niego samego, ale jako sam Bóg działający w swoim słowie. Tak jak Mądrość Boża to inaczej Bóg w swej mądrości, tak Słowo Boga to Bóg działający w swoim słowie. I wtedy nie ma żadnej sprzeczności. Bóg SAM stworzył niebo i ziemię ( Izaj. 44 : 24; Hiob 9 : 8 ) wykorzystując do tego całą swoją wiedzę i mądrość.
Stąd księga Jeremiasza 51 : 15 powiada, że " utwierdził okrąg świata swoją mądrością, a rozumem swoim rozpostarł niebiosa " . Rozum się nie oddzielił od Boga i nie uległ shipostazowaniu. Podobnie i mądrość.
Identyczną sytuację mamy ze Słowem Jego. Psalm 33 : 6 mówi : " Słowem Jehowy uczynione zostały niebiosa ". Inaczej mówiąc Bóg w swoim słowie działał i tworzył. Tą aktywność widać w Iz. 55 : 11 gdzie sam Bóg mówi o sobie : " tak jest z ze słowem moim, które wychodzi z ust moich : nie wraca do mnie puste bezowocnie, lecz dokonuje to w czym mam upodobanie i pomyślnie spełnia to z czym je wysłałem. "
Podobna myśl wyrażona jest w Psalmie 147 : 15, 18 . Czytamy tam : " Szybko mknie Jego słowo " oraz " posyła słowo swoje " . Nie oznacza to jednak, że słowo oddzieliło się od Boga i stało się kimś. Kontekst wskazuje, że jest to plastyczny opis pozwalający uzmysłowić sobie żywość i skuteczność Bożego działania.

Podobnie jest z miłością Bożą ( Rzym.5 : 5 ). Nie jest to zrodzona przez Boga kolejna istota, lecz sam Bóg w swojej miłości. I podobnie jest też z innymi przymiotami Bożymi jak cierpliwość Boża ( 1 Piotra 3 : 20 ), łaskawość Boża ( Psalm 103 : 17 ), miłosierdzie Boże ( Neh. 9 : 19 ).

Tak więc dzięki dogłębnemu studiowaniu Słowa Bożego wszystko staje się jasne. Prawda Boża jest prosta i nie ma w niej żadnej skomplikowanej łamigłówki filozoficznej. Mówił o tym dobitnie sam Mesjasz wychwalając za to Ojca Niebiańskiego - Mt. 11 : 25 - 26.

Za:
http://www.wiarabiblijna.fora.pl/jehosz … c,259.html

Wiadomość dodana po 51 s:
Dalej...

cd.

Reasumując : należałoby powiedzieć, że początkowo dobrze zdawano sobie sprawę, że Bóg objawia się w swoim słowie, dopóki nie utożsamiono słowa z Jezusem i nie zaczęto błędnie interpretować werset z Apokalipsy 19 : 13 twierdząc, że Słowo Boże to Chrystus. Z wersetu nie wynika jednak, że Jezus ( poprawie Jehoszua ) jest Słowem Bożym, ale został tak nazwany, a to jest spora różnica. Ponadto został tak nazwany nie w Prologu Ewangelii Jana, lecz pod koniec księgi Apokalipsy, która opisuje go jak zwycięskiego króla.
Dodatkowo zaczęto literalnie rozumieć werset Ewangelii Jana 10 : 30 - " ja i Ojciec jedno jesteśmy "

Takie błędne utożsamienie pojęć sprawiło, że pojawiły się dalsze błędy. Uznano, że Logos jako Jezus w swoim bycie przedludzkim jest postacią samego Boga. Następną konsekwencją było shipostazowanie logosu co doprowadziło do błędnej doktryny o homoousios. To z kolei doprowadziło do personifikacji Ojca, Syna i Ducha Świętego i błędnej doktryny trynitarnej.
Kolejnym fałszywym poglądem wynikającym z tych błędów, było przyjęcie doktryny o wcieleniu Słowa ( jako Syna Bożego ) w ludzkie ciało przyjęte z Marii ( poprawnie Miriam ). Ponieważ Jezusa uznano za drugą osobę trójosobowego Boga, Maria którą przedtem uważano za rodzicielkę Chrystusa ( gr. Christotokos ) stał a się wtedy Theotokos czyli rodzicielką Boga inaczej Matką Bożą.
Fałszywa doktryna o wcieleniu ( łac. incarnatio ) prowadziła dalej do kolejnych błędów i wypaczeń. Uznano, że Jezus miał dwie natury : Boską i ludzką co prowadziło do błędnych sformułowań, że był Bogiem-człowiekiem. Ale pogląd, że w osobie Jezusa były dwie natury doprowadził do zaprzeczenia najważniejszej nauki biblijnej o okupie, bowiem wskazywało to, że osoba Jezusa umarła tyko częściowo co zaprzeczyło ofierze z całego swojego życia jakie Chrystus złożył. Zaprzeczenie jednej i niepowtarzalnej ofiary jaką złożył prowadziło do dalszych dewiacji w tym temacie.

Pogląd z kolei, że Jezus był Bogiem-człowiekiem i stąd miał dwie natury prowadził w konsekwencji do fałszywego poglądu, że miał dwie wole.
Taki pogląd został ostatecznie przyjęty na III soborze chalcedońskim w 681 r. i takie są konsekwencje jednego błędu popełnionego na początku.

Powstaje pytanie jak do tego mogło dojść ? Odpowiedź jest bardzo prosta. To Bóg poprzez świętego ducha swego daje zrozumienie o czym wyraźnie mówi Biblia - Hiob 32 : 8. Kiedy więc ktoś nie postępuje w zgodzie z Bogiem i jego Prawem traci ducha i rozeznanie ( Judy 1 : 19 ). Wtedy rodzą się spory o słowa, które prowadzą do różnych błędów, wypaczeń i grzesznego postępowania ( 1 Tym. 6 : 3 - 5 ).

nike - 2020-04-11, 17:52

Zibi2 napisał/a:
Logos, inaczej słowo z prologu Jana to literalne SŁOWO BOGA którym wszystko stworzył.

Przeczytaj jeszcze raz zdanie z Ew. Jana 1:1

Na początku było Słowo, a ono Słowo było u Boga, a Bogiem było ono Słowo.

W grece to zdanie brzmi tak:

„Na początku był Logos, a on Logos był u Boga, a Bogiem był on Logos”. Jest to literalne tłumaczenie greckiego oryginału,

Grecki przedimek ho poprzedza pierwsze słowo „Bóg” w tym wersecie, a nie ma go przed drugim słowem „Bóg”. W ten sposób celowo zostało uczynione rozróżnienie między Bogiem Ojcem a Bogiem Synem; bez tego przedimka czytelnik nie otrzymałby pełnego wyjaśnienia.

Na początku było Słowo, a ono Słowo było u [ho theos] Boga, a [theos] Bogiem było ono Słowo. To było na początku u [ho theos] Boga” – Jan 1:1. O jakim „początku” mówi ten werset? Na pewno nie chodzi tu o początek istnienia Jahwe, Boga, Ojca, ponieważ jest On „od wieku aż na wieki” i nigdy nie miał początku (Psalm 41:14; 90:2; 106:48). Dzieło Jahwe miało jednak swój początek i o tym właśnie wspomina omawiany werset: o początku stworzenia.

Zibi2 - 2020-04-12, 04:39

nike napisał/a:
Zibi2 napisał/a:
Logos, inaczej słowo z prologu Jana to literalne SŁOWO BOGA którym wszystko stworzył.

Przeczytaj jeszcze raz zdanie z Ew. Jana 1:1

Na początku było Słowo, a ono Słowo było u Boga, a Bogiem było ono Słowo.

W grece to zdanie brzmi tak:

„Na początku był Logos, a on Logos był u Boga, a Bogiem był on Logos”. Jest to literalne tłumaczenie greckiego oryginału,

Grecki przedimek ho poprzedza pierwsze słowo „Bóg” w tym wersecie, a nie ma go przed drugim słowem „Bóg”. W ten sposób celowo zostało uczynione rozróżnienie między Bogiem Ojcem a Bogiem Synem; bez tego przedimka czytelnik nie otrzymałby pełnego wyjaśnienia.

Na początku było Słowo, a ono Słowo było u [ho theos] Boga, a [theos] Bogiem było ono Słowo. To było na początku u [ho theos] Boga” – Jan 1:1. O jakim „początku” mówi ten werset? Na pewno nie chodzi tu o początek istnienia Jahwe, Boga, Ojca, ponieważ jest On „od wieku aż na wieki” i nigdy nie miał początku (Psalm 41:14; 90:2; 106:48). Dzieło Jahwe miało jednak swój początek i o tym właśnie wspomina omawiany werset: o początku stworzenia.


Odpowiedziałem Ci na to pytanie w dwóch postach, których na pewno nie przeczytałaś. Nie zrobiłaś porównaia z innymi wersetami do których ten werset wskazuje. Nie odniosłas się do nich ani słowem zapewne z braku argumentów biblijnych.

Skoro zamykasz sie we własnej skorupie zrozumienia dyskusja nie ma sensu.

Jacek.J - 2020-04-21, 16:16

Zybi2 pisze


Cytat:
Wysłany: 2020-04-11, 16:13   
Logos, inaczej słowo z prologu Jana to literalne SŁOWO BOGA którym wszystko stworzył.

W razie wątpliwości o jakie słowo chodzi w prologu Jana, można zajrzeć do Biblii i sprawdzić inne miejsca opisujące to samo zdarzenie, np.

2 Piotra 3:5 BW
Obstając przy tym, przeoczają, że od dawna były niebiosa i była ziemia, która z wody i przez wodę powstała mocą Słowa Bożego

Hebraj. 11:3 BW

Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk.

Psalm 33:6 BW

Słowem Pana uczynione zostały niebiosa, A tchnieniem ust jego całe wojsko ich.

Rodzaju 1:6-29 BW ( Stwórca w akcie tworzenia wypowiada literalne słowa "rzekł Bóg.."..)

I właśnie tym słowem jest preegzystencjalny Jezus Chrystus. Wyjaśnienie tego jest w Kolosan 1:17
Kolosan1: 17 On też jest przed wszystkim innym i za jego pośrednictwem wszystko inne zostało powołane do istnienia,

Za preegzystencją Jezusa przemawia wiele fragmentów z Biblii jak te których nie chcesz skomentować:)


Jan 3:9 Nikodem rzekł: „Jak to możliwe?”. 10 Jezus mu odpowiedział: „Jesteś nauczycielem Izraela i tego nie wiesz? 11 Zapewniam cię, że mówimy to, co wiemy, i świadczymy o tym, co widzieliśmy, ale nie przyjmujecie naszego świadectwa. 12 Jeśli dalej nie wierzycie w to, co wam mówiłem o sprawach ziemskich, to jak uwierzycie, gdy będę wam mówił o sprawach niebiańskich? 13Ponadto nikt nie wstąpił do nieba oprócz tego, który z nieba zstąpił — Syna Człowieczego

Jan 17:. 4 Ja otoczyłem Cię chwałą na ziemi, bo dokończyłem dzieła, które mi zleciłeś. 5 Teraz więc Ty, Ojcze, otocz mnie przy sobie chwałą, jaką miałem przy Tobie, zanim powstał świat.

< Biblia Warszawsko-Praska >
8:58 Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, nim jeszcze pojawił się Abraham, Ja już byłem.

Filip 2:, 6 który chociaż istniał w postaci Bożej, nie brał pod uwagę zagarnięcia, mianowicie tego, żeby być równym Bogu. 7 Przeciwnie, ogołocił samego siebie i przybrał postać niewolnika, i stał się podobny do ludzi.


nike - 2020-04-21, 21:18

Zibi2,
Tę twoją wklejkę musiała bym czytać kilka godzin, a ja nie mam tyle czasu, pisz krótkie posta to ja chętnie będę odpowiadać.

Zibi2 - 2020-04-22, 08:07

Jacek.J napisał/a:
Zybi2 pisze


Cytat:
Wysłany: 2020-04-11, 16:13   
Logos, inaczej słowo z prologu Jana to literalne SŁOWO BOGA którym wszystko stworzył.

W razie wątpliwości o jakie słowo chodzi w prologu Jana, można zajrzeć do Biblii i sprawdzić inne miejsca opisujące to samo zdarzenie, np.

2 Piotra 3:5 BW
Obstając przy tym, przeoczają, że od dawna były niebiosa i była ziemia, która z wody i przez wodę powstała mocą Słowa Bożego

Hebraj. 11:3 BW

Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk.

Psalm 33:6 BW

Słowem Pana uczynione zostały niebiosa, A tchnieniem ust jego całe wojsko ich.

Rodzaju 1:6-29 BW ( Stwórca w akcie tworzenia wypowiada literalne słowa "rzekł Bóg.."..)

I właśnie tym słowem jest preegzystencjalny Jezus Chrystus. Wyjaśnienie tego jest w Kolosan 1:17
Kolosan1: 17 On też jest przed wszystkim innym i za jego pośrednictwem wszystko inne zostało powołane do istnienia,

Za preegzystencją Jezusa przemawia wiele fragmentów z Biblii jak te których nie chcesz skomentować:)


Jan 3:9 Nikodem rzekł: „Jak to możliwe?”. 10 Jezus mu odpowiedział: „Jesteś nauczycielem Izraela i tego nie wiesz? 11 Zapewniam cię, że mówimy to, co wiemy, i świadczymy o tym, co widzieliśmy, ale nie przyjmujecie naszego świadectwa. 12 Jeśli dalej nie wierzycie w to, co wam mówiłem o sprawach ziemskich, to jak uwierzycie, gdy będę wam mówił o sprawach niebiańskich? 13Ponadto nikt nie wstąpił do nieba oprócz tego, który z nieba zstąpił — Syna Człowieczego

Jan 17:. 4 Ja otoczyłem Cię chwałą na ziemi, bo dokończyłem dzieła, które mi zleciłeś. 5 Teraz więc Ty, Ojcze, otocz mnie przy sobie chwałą, jaką miałem przy Tobie, zanim powstał świat.

< Biblia Warszawsko-Praska >
8:58 Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, nim jeszcze pojawił się Abraham, Ja już byłem.

Filip 2:, 6 który chociaż istniał w postaci Bożej, nie brał pod uwagę zagarnięcia, mianowicie tego, żeby być równym Bogu. 7 Przeciwnie, ogołocił samego siebie i przybrał postać niewolnika, i stał się podobny do ludzi.



Cytujesz Kol 1:17.... Dlaczego wyrywasz jeden werset z kontekstu. Tendencyjne kłamstwo.

Ja Ci zacytuje więcej:

Kol.1:15-19

(15) On jest obrazem niewidzialnego Boga, pierworodnym wszelkiego stworzenia; (16) bo za jego pośrednictwem zostało stworzone wszystko inne w niebiosach i na ziemi, co widzialne i co niewidzialne czy to trony, czy zwierzchnictwa, czy rządy, czy władze. Wszystko inne zostało stworzone poprzez niego i dla niego. (17) On też jest przed wszystkim innym i za jego pośrednictwem wszystko inne zostało powołane do istnienia, (18) i on jest głową ciała, zboru. On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, a aby mógł się stać pierwszym we wszystkim; (19) ponieważ Bóg uznał za dobre, żeby w nim zamieszkała cała pełnia

A to wyjaśnienie:

2 Kor. 5:17

Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.

Powtarzasz wersety które już na forum wyjaśniałem, robisz się strasznie nudny.

Jana 3:9 Pan Jezus zstąpił z niebo po zmartwychwzbudzeniu żeby sie pokazać ludziom. Potem było jego wniebowzięcie. Nie ma to preegzystencji.

Fil. 2:6 Każdy człowiek, nie tylko Pan Jezus został stworzony na obraz Boga.

8:58 W wielu przekładach nie napisano ja byłem, tylko ja jestem i chodzi o to że Pan Jezus jest obiecanym Mesjaszem. Obiecanym przed Abrahamem, bo od czasu kiedy pierwsza para ludzi zgrzeszyła przy zakładaniu świata (raju).

Pan Jezus stał się Synem Boga kiedy się urodził, to znaczy że wcześniej nim nie był.
Bo zwyczajnie nie istniał... Łukasza 1:35.

Henryk - 2020-04-22, 08:30

Zibi2 napisał/a:
Pan Jezus stał się Synem Boga kiedy się urodził, to znaczy że wcześniej nim nie był.
Bo zwyczajnie nie istniał... Łukasza 1:35.

Jesteś nudny, a do tego uparty. :-P
A upór powinien już przeminąć osobom w naszym wieku bo... czyni nas śmiesznymi.

Twoje słowa to tylko pół prawdy. (A wiemy czym jest półprawda)
Zanim się nie narodził z kobiety- nie istniał jako człowiek.
Tyle wersetów Tobie podano, ale wszystkie ignorujesz. :-(

Zibi2 - 2020-04-22, 14:31

nike napisał/a:
Zibi2 napisał/a:
Nie było stanu przedludzkiego. .

Biblia Gdańska:
Na początku było Słowo, a ono Słowo było u Boga, a Bogiem było ono Słowo. Ew.Jana 1:1 Kim więc było SŁOWO PO GR. LOGOS, PO HEBR. DABER.
Nie może SŁOWO być BOGIEM JHWH, bo JHWH nie ma początku, a pisze, że było Bogiem i było tutaj krótkie wprowadzenie:

Ap.Jan w w swoim liście jeszcze raz używa tego samego tytułu w odniesieniu do naszego Pana, nazywając Go „Słowem żywota”, czyli „Logosem żywota” (1 Jana 1:1). Tytuł „Słowo Boże” – „Logos Boży” – bardzo dobrze opisuje ważne dzieło czy też urząd naszego Mistrza jeszcze zanim przyszedł na świat. Logos był bezpośrednim wyrażeniem stworzenia Niebiańskiego Ojca, zaś wszystkie następujące po Nim wyrażenia Boskiej mądrości, mocy i dobroci zostały dokonane przez Logosa.

W dawnych czasach niektórzy królowie zwracali się do swoich poddanych przez pośrednika: król siedział za parawanem, zaś jego „słowo”, czyli pośrednik, stał przed parawanem i wypowiadał głośno do ludu to, co nie widziany przez lud król do niego szeptał; mówca taki był nazywany „królewskim logosem”. Bez względu na to, czy opisane podanie jest prawdziwe, dobrze ilustruje ono użycie słowa „Logos” w związku z przedludzką egzystencją naszego Pana i Mistrza oraz Jego wspaniały urząd: reprezentowanie Ojca, o którym Pismo Święte mówi tutaj, a także w innych miejscach.
Zibi2 napisał/a:

W Biblii napisano że Pan Jezus przyszedł na Świat W CIELE, jak każdy człowiek. Gdyby żył wcześniej przyszedł by DO CIAŁA. Nie byłby człowiekiem - wiec nie mógłby złożyć równoważnego okupu.

Jak przyszedł by do ciała? Logos żeby stać się człowiekiem musiał zmienić naturę z duchowej na ziemską [ludzką] i Ojciec Jego JHWH tak uczynił zmienił naturę LOGOSOWI NA LUDZKA i LOGOS stał się niemowlęciem w łonie Miriam.
Rozwijał sie , urodził sie i zauważ, że kiedy Jezus wyszedł z wody po chrzcie otworzyły mu sie niebiosa i przypomniał sobie kim był kiedy był W NIEBIE przed swym narodzeniem jako człowiek.


Piszesz dużo ale bez żadnego oparcia w Biblii. Temat wałkowany niedawno, ile razy trzeba pisać to samo żeby dotarło gdzie trzeba?

To trochę żenada. Nawet Jacek cytuje posty które tutaj byłyby odpowiedzią. Powyżej, na tej stronie. Ech....

Jacek.J - 2020-04-27, 19:41

Zybi2 pisze

Cytat:
Ja Ci zacytuje więcej:

Kol.1:15-19

(15) On jest obrazem niewidzialnego Boga, pierworodnym wszelkiego stworzenia; (16) bo za jego pośrednictwem zostało stworzone wszystko inne w niebiosach i na ziemi, co widzialne i co niewidzialne czy to trony, czy zwierzchnictwa, czy rządy, czy władze. Wszystko inne zostało stworzone poprzez niego i dla niego. (17) On też jest przed wszystkim innym i za jego pośrednictwem wszystko inne zostało powołane do istnienia, (18) i on jest głową ciała, zboru. On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, a aby mógł się stać pierwszym we wszystkim; (19) ponieważ Bóg uznał za dobre, żeby w nim zamieszkała cała pełnia


Zatem wyjaśnij mi jak to się dzieje że w wersecie 16 pisze że za pośrednictwem Jezusa wszystko zostało stworzone w niebie i na ziemi skoro Jezus -twoim zdaniem urodził się dopiero około dwa tysiące lat temu- z niebo i ziemia istnieją citkę dłużej, ale z całą pewnością wcześniej niż narodziny Jezusa?


Cytat:
A to wyjaśnienie:

2 Kor. 5:17

Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.


Nie bardzo rozumiem jak się to ma do preegzystencji Jezusa?

Cytat:
Powtarzasz wersety które już na forum wyjaśniałem, robisz się strasznie nudny.

Na forum jest tysiące postów trzeba byś naiwniakiem żeby sądzić że wszystko przeczytam. Rozmawiamy w tym temacie i w nim się na ten temat się nie wyowiadasz.

Cytat:
Jana 3:9 Pan Jezus zstąpił z niebo po zmartwychwzbudzeniu żeby sie pokazać ludziom. Potem było jego wniebowzięcie. Nie ma to preegzystencji.

Jana 3:9 9 Nikodem rzekł: „Jak to możliwe?
Gdzie ty tu wyczytałeś że Jezus zstąpił z nieba po z martwych wzbudzeniu to chyba wiesz tylko ty i Bóg:)

Cytat:
Fil. 2:6 Każdy człowiek, nie tylko Pan Jezus został stworzony na obraz Boga.

Ale co to ma do preegzystencji?

Cytat:
8:58 W wielu przekładach nie napisano ja byłem, tylko ja jestem i chodzi o to że Pan Jezus jest obiecanym Mesjaszem. Obiecanym przed Abrahamem, bo od czasu kiedy pierwsza para ludzi zgrzeszyła przy zakładaniu świata (raju).

A gdzie ty żeś to wyczytał że chodzi o to że Jezus jest Mesjaszem? W pytaniu Żydów (werset 57), na które Jezus odpowiedział, chodziło o jego wiek, a nie o to czy jest mesjaszem. A zatem logicznie rzecz biorąc, odpowiedź Jezusa dotyczyła jego wieku, czasu jego istnienia.
Czasownik [eimí] (...) używany jest niekiedy jak inne czasowniki w formie orzeczenia i oznacza istnienie, tak jak w (...) [egò eimí] (Jana 8:58)” (Nashville, Tennessee 1934, s. 394).

Cytat:
Pan Jezus stał się Synem Boga kiedy się urodził, to znaczy że wcześniej nim nie był.
Bo zwyczajnie nie istniał... Łukasza 1:35.


to znaczy? A kto tak znaczy? Ty ? A kim ty jesteś?

Zibi2 - 2020-04-28, 05:08

Jacek.J napisał/a:
Zybi2 pisze

Cytat:
Ja Ci zacytuje więcej:

Kol.1:15-19

(15) On jest obrazem niewidzialnego Boga, pierworodnym wszelkiego stworzenia; (16) bo za jego pośrednictwem zostało stworzone wszystko inne w niebiosach i na ziemi, co widzialne i co niewidzialne czy to trony, czy zwierzchnictwa, czy rządy, czy władze. Wszystko inne zostało stworzone poprzez niego i dla niego. (17) On też jest przed wszystkim innym i za jego pośrednictwem wszystko inne zostało powołane do istnienia, (18) i on jest głową ciała, zboru. On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, a aby mógł się stać pierwszym we wszystkim; (19) ponieważ Bóg uznał za dobre, żeby w nim zamieszkała cała pełnia


Zatem wyjaśnij mi jak to się dzieje że w wersecie 16 pisze że za pośrednictwem Jezusa wszystko zostało stworzone w niebie i na ziemi skoro Jezus -twoim zdaniem urodził się dopiero około dwa tysiące lat temu- z niebo i ziemia istnieją citkę dłużej, ale z całą pewnością wcześniej niż narodziny Jezusa?


Cytat:
A to wyjaśnienie:

2 Kor. 5:17

Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.


Nie bardzo rozumiem jak się to ma do preegzystencji Jezusa?

Cytat:
Powtarzasz wersety które już na forum wyjaśniałem, robisz się strasznie nudny.

Na forum jest tysiące postów trzeba byś naiwniakiem żeby sądzić że wszystko przeczytam. Rozmawiamy w tym temacie i w nim się na ten temat się nie wyowiadasz.

Cytat:
Jana 3:9 Pan Jezus zstąpił z niebo po zmartwychwzbudzeniu żeby sie pokazać ludziom. Potem było jego wniebowzięcie. Nie ma to preegzystencji.

Jana 3:9 9 Nikodem rzekł: „Jak to możliwe?
Gdzie ty tu wyczytałeś że Jezus zstąpił z nieba po z martwych wzbudzeniu to chyba wiesz tylko ty i Bóg:)

Cytat:
Fil. 2:6 Każdy człowiek, nie tylko Pan Jezus został stworzony na obraz Boga.

Ale co to ma do preegzystencji?

Cytat:
8:58 W wielu przekładach nie napisano ja byłem, tylko ja jestem i chodzi o to że Pan Jezus jest obiecanym Mesjaszem. Obiecanym przed Abrahamem, bo od czasu kiedy pierwsza para ludzi zgrzeszyła przy zakładaniu świata (raju).

A gdzie ty żeś to wyczytał że chodzi o to że Jezus jest Mesjaszem? W pytaniu Żydów (werset 57), na które Jezus odpowiedział, chodziło o jego wiek, a nie o to czy jest mesjaszem. A zatem logicznie rzecz biorąc, odpowiedź Jezusa dotyczyła jego wieku, czasu jego istnienia.
Czasownik [eimí] (...) używany jest niekiedy jak inne czasowniki w formie orzeczenia i oznacza istnienie, tak jak w (...) [egò eimí] (Jana 8:58)” (Nashville, Tennessee 1934, s. 394).

Cytat:
Pan Jezus stał się Synem Boga kiedy się urodził, to znaczy że wcześniej nim nie był.
Bo zwyczajnie nie istniał... Łukasza 1:35.


to znaczy? A kto tak znaczy? Ty ? A kim ty jesteś?


Przeczytaj uważnie Kol 1:16 tam pisze jasno jakie stwarzanie dotyczy Pana Jezusa, i co stworzył.

(16) Gdyż w Nim wszystko zostało stworzone w niebiosach oraz na ziemi, widzialne i niewidzialne; czy to trony, czy władze, czy niebiańskie moce, czy potęgi; wszystko jest stworzone z powodu Niego i dla Niego.

W Nim czyli jak Ci wyjaśnia 2 Kor 5:17 w PANU JEZUSIE. Wszystko co jest w Panu Jezusie jest Nowym a nie starym stworzeniem.

Co do Jana 8 co przeczytaj cały rozdzia a nie wyrywaj tendencyjnie jednego wersetu.

Preegzystencja to niebiblijna nauka pokrewna reinkarnacji. W naturze nic takiego nie występuje.

Masz problem ze zrozumieniem Łukasza 1:35? Może uważasz że Łukasz był w błędzie?

Wiesz kiedy Pan Jezus otrzymał ducha swiętego? Wiesz że przed jego otrzymaniem nie zrobił ani jednego cudu?
Uważasz że jest rozsądne stwierdzenie że Pan Jezus stwarzał cos nie tylko nie mając
Ducha Swietego, ale nawet kiedy go nie było na świecie.

Pan Jezus przyszedł na świat w ciele jak każdy człowiek.
1 Jana 4:2 NBG(2) W tym poznawajcie Ducha Boga: Każdy duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w cielesnej naturze jest z Boga.

Ty twierdzisz inaczej więc odpowiedz sobie skąd jest Twoja nauka w świetle Biblii.

1 Jana 4:3(3) A każdy duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w cielesnej naturze nie jest z Boga; jest to więc duch antychrystusa o którym usłyszeliście, że przychodzi i teraz już jest na świecie.

Pytasz się kim jestem? Powiem że staram się być naśladowcą Pana Jezusa.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group