FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Wersety biblijne - "Ubodzy w duchu"

bartek212701 - 2018-06-09, 21:56
Temat postu: "Ubodzy w duchu"
"błogosławieni ubodzy w duchu albowiem do nich należy królestwo niebieskie"

Prosze o wyjaśnienie wersetu. Co to znaczy, ze ktoś jest "ubogi duchem" i z tego właśnie powodu osiąga Królestwo Niebieskie.

Henryk - 2018-06-10, 07:39
Temat postu: Re: "Ubodzy w duchu"
bartek212701 napisał/a:
Co to znaczy, ze ktoś jest "ubogi duchem" i z tego właśnie powodu osiąga Królestwo Niebieskie.

Ubogi w duchu = pokorny.
Taki, co uznaje swa małość i niedoskonałość.
Przeciwieństwo dumy.
Mt 11:29 stern " Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, bo jestem łagodny i pokorny w sercu, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz."

Nie dziękuj!

bartek212701 - 2018-06-10, 12:12

Dobrze, nie dziękuję.
Tyle że nie jestem w stanie przyjąć tego wyjaśnienia, gdyż na słowo "pokorny" są lepsze określenia niż to, użyte w tym fragmencie NT. "Ubogi duchem" nie oznacza pokornego, bo można być pokornym, a jednocześnie być ateistą.
I się na mnie tak wielce nie obrażaj, bo mimo wszystko jesteśmy po tej samej stronie ;-) . Spory nie są potrzebne wśród wyznawców Boga chrześcijan.

Iwona - 2018-06-10, 14:04

A czy wszyscy ateiści mają tylko wady a zalet to już nie? Pokora nie musi być tylko cechą ludzi wierzących. Każdy niezależnie od poglądów powinien pracować nad jej kształtowaniem.

Moim zdaniem ubodzy w duchu to pokorni ale też tacy, dobra tego świata nie mają zbyt wielkiego znaczenia. Takim ludziom wystarczy tylko Bóg do szczęścia i nic więcej. I oni rozwijają Królestwo Boże, które w nich wzrasta

nike - 2018-06-10, 17:35

bartek212701 napisał/a:
"błogosławieni ubodzy w duchu albowiem do nich należy królestwo niebieskie"

Prosze o wyjaśnienie wersetu. Co to znaczy, ze ktoś jest "ubogi duchem" i z tego właśnie powodu osiąga Królestwo Niebieskie.

Mat.5:1----
(1) Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. (2) Wtedy otworzył swoje usta i wypowiedział osiem zdań, pierwsze to :

(3) Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Jezus tutaj do uczni swoich, też i tłumu, wspomniał o Królestwie Niebiańskim, czyli o swojej OBLUBIENICY, do której mogli należeć ci co JEGO słuchali.

Dziwne wydaje się to zdanie BŁOGOSŁAWIENI UBODZY W DUCHU, przecież lud BOŻY ma być silny w duchu, bogaty duchowo, a nie UBOGI :-D

A jednak Jezus wypowiedział, macie być UBODZY W DUCHU.

("ubodzy w duchu", w.3), mają niską samoocenę. Jeśli są pyszni, Bóg będzie się im sprzeciwiał. Błogosławieni pokorni, bez względu na to, czy są Żydami, arystokratami, czy też celnikami i grzesznikami. Błogosławieni są ci, którzy nie są bogaci we własnej samoocenie.

To oni, ubodzy w duchu, obciążeni winą i hańbą, rozpaczliwie pragnący przewodnictwa, znaleźli w Odkupicielu uwolnienie ze swego żałosnego stanu

"Błogosławieni ubodzy w duchu (uniżonego ducha) albowiem ich jest królestwo niebieskie". Nie mamy przez to rozumieć, aby pokora była jedyną cnotą i kto ją posiada mógł przez to osiągnąć Królestwo, lecz żeby osiągnąć Królestwo, pokora jest pierwsza, o którą potrzeba się starać. Innymi słowy mówiąc, chociaż nie wszyscy pokorni odziedziczą Królestwo, to jednak jest faktem, że ktokolwiek nie będzie pokornym, Królestwa niebieskiego oglądać nie będzie.

To co jest powiedziane, iż ich jest Królestwo, znaczy, że dla takiej klasy ludzi jest możebne przyjąć odpowiednie temu warunki, osiągnąć błogosławieństwa i dojść do chwały, podczas gdy ludziom przeciwnego usposobienia, tj. pysznym, wyniosłego ducha, w sobie zaufanych, jest absolutnie niemożebne, by mogli osiągnąć Królestwo tak długo, dopóki nie staną się pokornymi

My chociaż nie otrzymamy życia w NIEBIE, to jeżeli spełnimy te warunki, otrzymamy życie na ziemi i tez to nasze życie będzie błogosławione.

Kiedyś ułożyłam zagadkę o ośmiu błogosławieństwach:

Osiem ich było, każde przejmujące
Pan tak nakreślił kodeks moralności
Że, czyste serca i pokój w sercach
Doprowadzą ludzkość do doskonałości. :-D

bartek212701 - 2018-06-10, 17:53

Ubogi w duchu łatwo da się wyjaśnić pewną metaforą kochani :)
Jeśli naczynie jest pełne wody ziemskiej, to woda z raju się w nim nie zmieści. Podobnie z człowiekiem, aby przyjąć wodę z raju, tę życiodajną siłę od Boga, należy opróżnić się z tego, co ziemskie. Ubogi duchem, to człowiek czysty, gotowy na WYPEŁNIENIE Bogiem :)

Henryk - 2018-06-10, 19:06

bartek212701 napisał/a:
I się na mnie tak wielce nie obrażaj,

Bądź uprzejmy nie wkładać swych myśli w moje usta.
Nie jesteś w stanie młody młody człowieku obrazić mnie.

Cytat:
Ubogi duchem, to człowiek czysty, gotowy na WYPEŁNIENIE Bogiem

Może tak, może wcale nie...
A jak już stanie się bogaty duchem, to co? :shock:
Nie do takich przecież należy królestwo niebieskie, tylko do ubogich. :-P

Ubogi duchem, to osoba o skromnym (nie mylić z małym!) wnętrzu, gotowa i otwarta na naukę, cierpliwie znosząca upomnienia, a nawet upokorzenia.
Nie obrażająca się, nie „szukająca swojego” za wszelką cenę.
Nie mająca wygórowanego mniemania o sobie.
Zapewne można by dodać jeszcze niejedno...

Markerów - 2018-06-10, 19:09

Ubodzy duchem to ludzie prostolinijni wewnętrznie nie pyszniący się tym, co posiadają. Mają właściwe mniemanie o sobie. Poznają swoją znikomość przed Bogiem. Nie pysznią się swoją wiedzą uznając ograniczoność ludzkiego rozumu. Potrafią uznać swój błąd i powiedzieć „przepraszam”. Ubodzy duchem mają właściwy stosunek do gromadzenia dóbr materialnych.
aleks89 - 2018-06-11, 01:49

bartek212701 napisał/a:
Prosze o wyjaśnienie wersetu. Co to znaczy, ze ktoś jest "ubogi duchem" i z tego właśnie powodu osiąga Królestwo Niebieskie.

To takie prostaczki, bez rozbujanego ego i poczucia własnej niesamowitości.
O- tak jak piszący to jednym palcem ten tekst.Czyli ja.
Fajnie że tu zajrzałem, poczułem się lepiej.

Henryk - 2018-06-11, 09:43

aleks89 napisał/a:
To takie prostaczki, bez rozbujanego ego i poczucia własnej niesamowitości.

Myślę, że właśnie tak.
Rz 12:16 br "Żyjcie we wzajemnej zgodzie, nie wynoście się jedni ponad drugich, lecz bądźcie skromni. Nie uważajcie się za zbyt mądrych."

Iwona - 2018-06-11, 12:04

bartek212701 napisał/a:
Ubogi w duchu łatwo da się wyjaśnić pewną metaforą kochani :)
Jeśli naczynie jest pełne wody ziemskiej, to woda z raju się w nim nie zmieści. Podobnie z człowiekiem, aby przyjąć wodę z raju, tę życiodajną siłę od Boga, należy opróżnić się z tego, co ziemskie. Ubogi duchem, to człowiek czysty, gotowy na WYPEŁNIENIE Bogiem :)

No nie wiem... Akurat raj jest czymś dobrym i człowiek powinien żyć wartościami, które z niego pochodzą.

Henryk - 2018-06-11, 15:09

Iwona napisał/a:
Akurat raj jest czymś dobrym i człowiek powinien żyć wartościami, które z niego pochodzą.

A jakie to wartości Iwono pochodzą z raju?
Co odpowiedziała byś dzieciom, na takie pytanie, na lekcjach religii?
Jakie wartości posiadał Adam z Ewą?

Dobrze jest wiedzieć, co się mówi, a już szczególnie dotyczy to Tych, co nauczają innych!

Iwona - 2018-06-11, 19:21

Henryk napisał/a:
Iwona napisał/a:
Akurat raj jest czymś dobrym i człowiek powinien żyć wartościami, które z niego pochodzą.

A jakie to wartości Iwono pochodzą z raju?
Co odpowiedziała byś dzieciom, na takie pytanie, na lekcjach religii?
Jakie wartości posiadał Adam z Ewą?

Dobrze jest wiedzieć, co się mówi, a już szczególnie dotyczy to Tych, co nauczają innych!

Miłość, dobro.

Henryk - 2018-06-11, 20:23

Iwona napisał/a:
Miłość, dobro.

Jeśli masz jeszcze chęć kontynuować?...
Bo ja tak.

Możesz jakoś to uzasadnić?
Dobro, miłość, to pochodne Edenu?
Z Edenu zostali przecież wygnani grzeszni już ludzie!
W Edenie było wiele drzew, ale nic nie wiemy, aby rosło tam Drzewo Dobra, Drzewo Miłości...
Trudno mi zaakceptować taką odpowiedź. :roll:

Gedeon - 2018-06-13, 09:29

„Szczęśliwi, którzy są świadomi swej potrzeby duchowej, gdyż do nich należy królestwo niebios" (Mt. 5:3 PNŚ).


Jednym słowem - szczęśliwi ludzie, którzy mają świadomość, że są ubodzy duchowo i tę potrzebę pragną zaspokajać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group