FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jesli masz pytanie - Od kiedy Paruzja wg. Badaczy P.Św.?

Dariusz - 2019-03-28, 09:28
Temat postu: Od kiedy Paruzja wg. Badaczy P.Św.?
nike napisał/a:
A ja wierzę,że Parousja jest od 1874 roku, jest dla ciebie już wszystko jasne?


Nike, podałaś konkretny rok. Czy możesz wykazać, jak biblijnie wywodzisz tą datę?
Nie chodzi mi o to, żebyś mnie odesłała teraz do jakiejś strony badackiej...
Tak w skrócie?

Markerów - 2019-03-28, 10:26
Temat postu: Re: Od kiedy Paruzja wg. Badaczy P.Św.?
Dariusz napisał/a:
nike napisał/a:
A ja wierzę,że Parousja jest od 1874 roku, jest dla ciebie już wszystko jasne?


Nike, podałaś konkretny rok. Czy możesz wykazać, jak biblijnie wywodzisz tą datę?
Nie chodzi mi o to, żebyś mnie odesłała teraz do jakiejś strony badackiej...
Tak w skrócie?


Odesle Cię pewnie do Russell owskich wypocin...
Już podobny temat był poruszany...
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=4809

Pokoja - 2019-03-28, 20:50
Temat postu: Re: Od kiedy Paruzja wg. Badaczy P.Św.?
Dariusz napisał/a:
nike napisał/a:
A ja wierzę,że Parousja jest od 1874 roku, jest dla ciebie już wszystko jasne?


Nike, podałaś konkretny rok. Czy możesz wykazać, jak biblijnie wywodzisz tą datę?
Nie chodzi mi o to, żebyś mnie odesłała teraz do jakiejś strony badackiej...
Tak w skrócie?


Jeśli tak w skrócie to takie są;
Znaki niewidzialnej paruzji Chrystusa od 1874r.;
1. Błogosławieństwo wynikające z poznania prawdy o drugiej paruzji Chrystusa;
2. Powstanie nowoczesnego ruchu wiary Chrystusowej;
3. Uznanie Żydów, jako Żydów bez wymagania, aby się stali Chrześcijanami, dla zbawienia;
4. Największe rozprężenie wszechczasów;
5. Nowoczesne prawodawstwo (konstytucja bez rewolucji);
6. Nowoczesny ruch robotniczy - dochodzenie poprawy bytu na drodze prawa;
7. Nowy stosunek do człowieka pracy.

Są to niektóre znaki procesów, rozpoczętych w 1874r.

Natomiast szerzej na ten temat napisałem, co znajduje się w linku stopki:
DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344

Dariusz - 2019-03-29, 08:17

Paruzja to inaczej wizyta Króla. Chcesz powiedzieć, że od 1874 roku Jezus jest obecny jako Król czyli wg. Obj 12:9 wtedy został zrzucony diabeł z nieba?
Pokoja - 2019-03-30, 07:37

Dariusz napisał/a:
Paruzja to inaczej wizyta Króla. Chcesz powiedzieć, że od 1874 roku Jezus jest obecny jako Król czyli wg. Obj 12:9 wtedy został zrzucony diabeł z nieba?


W odniesieniu do Chrystusa króla w czasie niewidzialnej paruzji od 1874r., to nie tyle wizyta, co skryta trwała obecność w sercach wierzących w czasie INAUGURACJI królowania w wieku Tysiąclecia i rozpoczęcia sądu Chrześcijaństwa przez Słowo Boże:

Cytat:
Jan. 12:46-48
46. Ja jako światłość przyszedłem na świat, aby nie pozostał w ciemności nikt, kto wierzy we mnie.
47. A jeśliby kto słuchał słów moich, a nie przestrzegał ich, Ja go nie sądzę; nie przyszedłem bowiem sądzić świata, ale świat zbawić.
48. Kto mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ma swego sędziego: Słowo, które głosiłem, sądzić go będzie w dniu ostatecznym; (BW)


Ten sąd dnia ostatecznego, dotyczący zrozumienia Słowa Bożego i porządkowania życia na świecie trwa. Temu nikt z Chrześcijan zaprzeczyć nie może, gdyż naraziłby się na komppromitację. Teraz wyraźnie świadczą o tym, toczące się dyskusje na forach internetowych. Czas ten rozpoczął się od ukazania Chrześcijaństwu i światu Boskiego Planu Wieków. Zwróciłem na niego uwagę w wątku: Porządek Pięćdziesiątnicy i Jubileuszu. a w poście: WIELKI CYKL DO MILENIUM PIĘĆDZIESIĄTNICY - JUBILEUSZU
http://biblos.feen.pl/vie...start=75#107831
https://zapodaj.net/7d75ba7bf4874.jpg.html

Okres INAUGURACJI królowania, trwał 40 lat od 1874r., do 1914r., i zakończył się uderzeniem "KAMIENIA" w stopy posągu (Dan. 2:34,35, 44,45) w 1914r., co objawiło się zakończeniem stosowania uroczystej formuły: " Król miłościwie panujący z łaski Bożej" i nastaniem SPOŁECZEŃSTWA WYBORU. To społeczeństwo jeszcze pozwoli na powrót królów, ale tylko w tym celu, aby raz na zawsze zniszczyć Babilon Wielki. Nie będzie jednak powrotu do uroczystej formuły.

Fakt wiary, że Jezus jest obecny jako Król od 1874r., nie wiąże się bezpośrednio z Ap. 12:9, lecz z Ap. 11:15. To są różne wydarzenia. Smok - Szatan diabeł z Ap. 12:9, został zrzucony z nieba przd rozpoczęciem się panowania papieskiego w 539r., które jest imitacją panowania Chrystusa.

Niewidzialna paruzja Chrystusa, rozpoczęła się "obłokami" świadków z Żydów i z Chrystusowców (Żyd. 12:1,2; Mt. 24:30; Ap. 1:7), zaangażowanych w jego dzieło. Obłok, to coś jeszcze niewyraźnego w wyznawcach, czego oko nie może wyraźnie widzieć, co się w nim kryje. Przyjdzie jednak czas ujawnienia paruzji Chrystusa i wtedy będzie go widzieć wszelkie oko, gdyż jego osobowość będzie ukształtowana w każdym wierzącym człowieku.

Dariusz - 2019-03-30, 08:37

Pokoja napisał/a:
W odniesieniu do Chrystusa króla w czasie niewidzialnej paruzji od 1874r., to nie tyle wizyta, co skryta trwała obecność w sercach wierzących

Nadajesz słowu Paruzja zupełnie inne znaczenie.
Technicznie, kiedyś, kiedy król odwiedzał jakąś część swojego królestwa, następowała tzw. Paruzja nie tylko dla zwolenników tego króla ale także dla przeciwników.

Biblia zapowiadała, że gdy Jezus obejmie władzę w niebie, to wrogowie również to odczują i nie będą zadowoleni. Poczytaj Psalm 2.

2 Dlaczego narody są wzburzone,
a ludy knują coś daremnego?
 2 Ziemscy królowie zajmują pozycje,
a wysocy urzędnicy razem się gromadzą
przeciwko Jehowie i Jego pomazańcowi.
 3 Mówią: „Zerwijmy kajdany, w które nas zakuli,
i zrzućmy więzy, które na nas nałożyli!”.
 4 Ten, który ma tron w niebiosach, będzie się śmiał,
Jehowa będzie z nich drwił.
 5 W tym czasie odezwie się do nich w gniewie,
w swoim płonącym gniewie przerazi ich,
 6 gdy powie: „To ja ustanowiłem swojego króla
na Syjonie, mojej świętej górze”.
 7 Rozgłoszę postanowienie Jehowy.
Powiedział On do mnie: „Jesteś moim synem.
Dzisiaj zostałem twoim ojcem.
 8 Proś mnie, a dam ci jako dziedzictwo narody
i na własność — całą ziemię.
 9 Potłuczesz je żelaznym berłem,
roztrzaskasz je jak gliniane naczynie”.
10 Teraz więc, królowie, wykażcie wnikliwość.
Sędziowie ziemi, dajcie się skorygować.

11 Służcie Jehowie z bojaźnią,
służcie Mu z drżeniem i radością.
12 Złóżcie hołd synowi, bo inaczej Bóg się oburzy
i znikniecie z drogi prawości,
gdyż Jego gniew szybko się rozpala.
Szczęśliwi są wszyscy, którzy się u Niego chronią.


Kiedy Jezus obejmuje władzę w niebie (Paruzja), królowie ziemscy zaczynają rywalizację. Mają szansę uznać Jezusa za króla. Zrozumiałe, że skoro mają taką szansę, król musi rozpocząć swoje panowanie PRZED tym, jak Jezus usunie owych królów.

Reszta twojego wpisu jest dla mnie za bardzo niezrozumiała, więc sobie odpuszczam komentarza.
Czemu tak archaiczny język? :-|

Pokoja napisał/a:
w 1914r., co objawiło się zakończeniem stosowania uroczystej formuły: " Król miłościwie panujący z łaski Bożej"


Kompletna nieprawda. Do dzisiaj stosuje się ów zwrot, np. w odniesieniu do wciąż żyjące Elżbiety II, królowej Anglii, ba! wciąż bije się monety z takim zwrotem na jej cześć.
https://www.mennicaskarbo...ncja-zlota.html

Podobnie jest w przypadku królowej Holandii Beatrix, panująca "z łaski Bożej".
Cytat:
1914r., i zakończył się uderzeniem "KAMIENIA" w stopy posągu (Dan. 2:34,35, 44,45) w 1914r., co objawiło się zakończeniem stosowania uroczystej formuły:


Kolejna zmyła. Proroctwo Daniela 2:44 zapowiada ZMIAŻDŻENIE królestw a nie zmianę formuły, która tak naprawdę nie ma znaczenia.

Jednak będę się trzymał prostego wyjaśnienia z Obj 12:9, gdzie zrzucenie Diabła połączono z rozpoczęciem panowania Królestwa Jezusa. Inaczej mi nie wychodzi.

Pokoja - 2019-04-01, 23:20

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
W odniesieniu do Chrystusa króla w czasie niewidzialnej paruzji od 1874r., to nie tyle wizyta, co skryta trwała obecność w sercach wierzących

Nadajesz słowu Paruzja zupełnie inne znaczenie.


Nie nadaję innego, lecz z przekonaniem stosuję cielesny wzór do duchowej rzeczywistości. Gdy król przybywał do danego miejsca królestwa, to nie od razu się ujawniał zwolennikom i przeciwnikom. Najpierw była skryta część tej paruzji, a dopiero później jej ujawnienie im. Tak też jest i z Paruzją Chrystusa. Najpierw jest „jak złodziej w nocy”, a dopiero później zabija niegodziwca, człowieka grzechu, samą Epifanią, Paruzji swojej:

Cytat:
2 Tes. 2:8. A wtedy objawi się ów niegodziwiec, którego Pan Jezus zabije tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem przyjścia swego. (BW) 2Tm. 4:8


Są więc dwie fazy Paruzji (skryta i jawna), tak króla ziemskiego, jak i Chrystusa, króla Bożego

Tak więc w 1914r., gdy zakończyło się „siedem czasów pogan”, to Paruzja Chrystusa była jak obłoki, Mt. 24:30 nie tylko dla jego zwolenników (świadectwo wiary) ale także dla przeciwników (wichry wojen, rewolucji, zaraz, chaosu, itp.)

Dariusz napisał/a:
Biblia zapowiadała, że gdy Jezus obejmie władzę w niebie, to wrogowie również to odczują i nie będą zadowoleni. Poczytaj Psalm 2.


Psalm 2:1-9 (BG, KS, PNŚ)


Psalm 2:10-12


Psalm 2:1-12 KS i Komentarz:

1. Dlaczego narody, wyobrażając sobie próżność, knują ludami?
- używają, podległych im ludów do knucia nieprawości

2. Królowie ziemi stawiają się, książęta spiskują wspólnie przeciwko Jehowie, z powodu pomazanego:
- Bóg utrąca i ustanawia królów, Dn. 4:29

3. Rozerwijmy wyróżniająco oznakowane więzy, odrzućmy bardziej niż powrozy.
- Przymierze nieba z ziemią, dnia z nocą itp.

4. Siedząc niebo wyśmiewają, ośmieszają odnośnie Jehowy. (Ap. 13:6)
- To nie Bóg, Stwórca i Zbawiciel stworzenia się wyśmiewa z swego stworzenia. Przypisując Jehowie szyderstwa z swojego stworzenia, uczyniono z niego i w tym przypadku karykaturę jakąś.

5. Wówczas gniewem twarzy mówią ze sobą; W duchu ustawy będą przestraszonymi,
- chodzi o gniew władców, którzy też podlegają ustawom Bożym

6. Ja dla Syjonu pomazałem króla; Świętość góry.
- Najpierw dotyczy to królów Izraela, a później i Mesjasza Jehoszua (Jezusa)

7. W duchu ustawy będzie opowiedziany dekret: Jehowa w duchu ustawy rzekł: Tyś Synem, Ja czas życia zapłodniłem.
- Cały czas ST, został zapłodniony Boskim Planem Wieków, aby mógł się narodzić drugi doskonały człowiek Mesjasz Jehoszua (Jezus)

8. Kończący się udział narodów, dam z powodu posiadłości dziedzicznej ziemi; Będzie dany na żądanie.
- Miał je otrzymać i otrzymał Chrystus Pan; W jego imieniu narody mieli nadzieję pokładać

9. Będą rozbitymi naczyniami, pokruszonymi ukształtowanym berłem żelaznym.
- Najpierw miały być rozbite

10. Teraz królowie postępujcie rozważnie, poddawajcie się napominaniu, stawajcie przed sądem ziemi!
- Obowiązuje to w szczególności w Tysiącletni Sabat Pański

11. Służcie bojaźnią, drżeniem; Standardem Jehowy rozradujcie się.
- Człowiek w końcu, rzuci się przed oblicze Boga, lecz nie podobny do tworu Boga (A. Mickiewicz)

12. Pocałujcie syna, aby nie rozgniewał się; Gdy łatwo zapali się twarz, spowoduje zniknięcie sposobu postępowania. Błogosławiony każdy z powodu pokładania zaufania.
- Gniew konfliktów i wojny, objawia się na obliczach władców, władzy zwierzchniej, sługi Bożego, Rz. 13:1-5. Kto właściwie pojmuje Boży porządek, ten jest błogosławiony.

Dariusz napisał/a:
Kiedy Jezus obejmuje władzę w niebie (Paruzja), królowie ziemscy zaczynają rywalizację. Mają szansę uznać Jezusa za króla. Zrozumiałe, że skoro mają taką szansę, król musi rozpocząć swoje panowanie PRZED tym, jak Jezus usunie owych królów.

To się akurat zgadza. Wtóra, niewidzialna Paruzja Chrystusa, rozpoczęła się w 1874r., czyli 40 lat przed 1914r. Jest to czas ogłaszania na skalę światową, jego Paruzji i Inauguracja królowania.

Dariusz napisał/a:
Reszta twojego wpisu jest dla mnie za bardzo niezrozumiała, więc sobie odpuszczam komentarza.
Czemu tak archaiczny język?

Może zechcesz uprzejmie wskazać, co jest dla Ciebie takie niezrozumiałe i archaiczne, to bardzo proszę. Może będziemy się lepiej rozumieć.

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
w 1914r., co objawiło się zakończeniem stosowania uroczystej formuły: " Król miłościwie panujący z łaski Bożej"


Kompletna nieprawda. Do dzisiaj stosuje się ów zwrot, np. w odniesieniu do wciąż żyjące Elżbiety II, królowej Anglii, ba! wciąż bije się monety z takim zwrotem na jej cześć.
https://www.mennicaskarbo...ncja-zlota.html


To tylko dla tradycji religijnej Kościoła Anglikańskiego, ale i jako quasi przyczółek dla odrodzenia się monarchii i dokończenia sądu nad Babilonem Wielkim. Królowie obecnie nie mają realnej władzy, a tylko ewentualnie reprezentacyjną. Realną władzę mają rządy demokratyczne (prezydenci, premierzy, parlament), społeczeństwa wyboru. Obecnie jednak królowie, coraz bardziej podnoszą głowy, to prawda. Będą jednak przywróceni z woli ludu, a nie z łaski Bożej. Królowa Elżbieta nadała Wałęsie honorowy tytuł Książę, a papież w 1991r., uczynił krok dalej, dlatego opozycja (za pośrednictwem byłego ministra obrony narodowej za prezydentury Wałęsy), zwróciła się do niego w 2016r., o podjęcie działań w celu przejęcia władzy.

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
1914r., i zakończył się uderzeniem "KAMIENIA" w stopy posągu (Dan. 2:34,35, 44,45) w 1914r., co objawiło się zakończeniem stosowania uroczystej formuły:


Kolejna zmyła. Proroctwo Daniela 2:44 zapowiada ZMIAŻDŻENIE królestw a nie zmianę formuły, która tak naprawdę nie ma znaczenia.


Myślisz, że zmiana formuły, wiąże się tylko z formą pisma?  To niesamowite myślenie!

Dariusz napisał/a:
Jednak będę się trzymał prostego wyjaśnienia z Obj 12:9, gdzie zrzucenie Diabła połączono z rozpoczęciem panowania Królestwa Jezusa. Inaczej mi nie wychodzi.


Nie dziwi mnie to wcale, gdyż tzw. „religia prawdziwa”, w tak specyficzny sposób rozumie „nowe światło”. Zmiana goni zmianę i jedna drugiej zaprzecza. Boże światło nie jest nowe, lecz może jaśniej świecić. Jeżeli w nocy, coś słyszę, to mogę stwierdzić tylko to, że jest jakiś obiekt. Następnie, gdy się rozjaśnia, gdy jak przez mgłę widzę go, że się porusza, to stwierdzam, że jest to obiekt poruszający się. Gdy się stanie jasność, to mogę stwierdzić, że to jest np. pojazd. Następnie mogę stwierdzić, jaki to jest pojazd, itd. Żadne wcześniejsze rozpoznanie nie przestanie być aktualne, więc chociaż bardziej ogólne, to jednak będzie zgodne z prawdą.

W odniesieniu do znaczenia treści Ap. 12:9, proponuję zapoznanie się z wątkiem Spór – wojna w niebie
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=4457#108137
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=4457#108143

Jeżeli w tzw. „religii prawdziwej” rościsz sobie pretensje do poprawnego tłumaczenia treści Ap. 12:9, to dlaczego niby matka Michała musiała uciekać z nieba, gdy on objął panowanie, jak uważacie w 1914r? Od królestwa syna musi uciekać do królestwa diabła. Pisząc tak kolokwialnie – to się, nawet kupy nie trzyma.

Dariusz - 2019-04-03, 07:32

Pokoja napisał/a:
to dlaczego niby matka Michała musiała uciekać z nieba, gdy on objął panowanie, jak uważacie w 1914r? Od królestwa syna musi uciekać do królestwa diabła. Pisząc tak kolokwialnie – to się, nawet kupy nie trzyma.

Rzeczywiście kupy się nie trzyma twoja interpretacja.
Objawienie podaje, że niewiasta uciekła z powodu smoka, który chciał pożreć jej dziecko. Nie z powodu Michała. Tekst jest prosty.
Pustynia na którą uciekła jest 'z dala od węża' i miejsce to zostało dla niej przygotowane jako ochrona. Rozumiem, że to Bóg jej przygotował to miejsce. Oczywiście, tak jak niewiasta to symbol tak i pustynia to symbol/znak. Dziecko, które urodziła również.

Dariusz - 2019-04-03, 07:37

Pokoja napisał/a:
4. Siedząc niebo wyśmiewają, ośmieszają odnośnie Jehowy. (Ap. 13:6)
- To nie Bóg, Stwórca i Zbawiciel stworzenia się wyśmiewa z swego stworzenia. Przypisując Jehowie szyderstwa z swojego stworzenia, uczyniono z niego i w tym przypadku karykaturę jakąś.

Nie znam ani przekładu Biblii, który by potwierdzał taki komentarz, ani nie znam innych komentarzy tak ujmujący sprawę. Po prostu poetyckie ujęcie, których wiele podobnych w Biblii.

Pokoja - 2019-04-03, 09:20

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
to dlaczego niby matka Michała musiała uciekać z nieba, gdy on objął panowanie, jak uważacie w 1914r? Od królestwa syna musi uciekać do królestwa diabła. Pisząc tak kolokwialnie – to się, nawet kupy nie trzyma.


Rzeczywiście kupy się nie trzyma twoja interpretacja.
Objawienie podaje, że niewiasta uciekła z powodu smoka, który chciał pożreć jej dziecko. Nie z powodu Michała. Tekst jest prosty.
Pustynia na którą uciekła jest 'z dala od węża' i miejsce to zostało dla niej przygotowane jako ochrona. Rozumiem, że to Bóg jej przygotował to miejsce. Oczywiście, tak jak niewiasta to symbol tak i pustynia to symbol/znak. Dziecko, które urodziła również.


To, co podaje Objawienie, to jedno, ale ja odniosłem się do waszej nauki, że szatan został strącony z nieba w 1914r. Znaczy to, że i niewiasta w tym roku musiała uciec z nieba na pustynię. A zarazem nauczacie, że w tym roku Michał objął królowanie. Więc gdzie tu sens, a gdzie logika. Tylko przed wyrodnym synem byłaby zmuszona uciekać. Więc, czy syn jest tym za kogo go uważacie? Czy Szatan już wcześniej nie działał na ziemi, skoro sam Pan Jehoszua (Jezus) nazwał go księciem tego świata.

Poza tym, znam symbolikę i jej znaczenie.

Pokoja - 2019-04-03, 09:30

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
4. Siedząc niebo wyśmiewają, ośmieszają odnośnie Jehowy. (Ap. 13:6)
- To nie Bóg, Stwórca i Zbawiciel stworzenia się wyśmiewa z swego stworzenia. Przypisując Jehowie szyderstwa z swojego stworzenia, uczyniono z niego i w tym przypadku karykaturę jakąś.

Nie znam ani przekładu Biblii, który by potwierdzał taki komentarz, ani nie znam innych komentarzy tak ujmujący sprawę. Po prostu poetyckie ujęcie, których wiele podobnych w Biblii.


Z powodu tych wielu tak zwanych, poetyckich ujęć (jak to określiłeś), ludzie bluźnią Bogu niebieskiemu:

Cytat:
Obj. 16:10-11
10. A piąty wylał czaszę swoją na tron zwierzęcia; i pogrążyło się królestwo jego w ciemnościach, i gryźli ludzie z bólu swoje języki.
11. I bluźnili Bogu niebieskiemu z powodu swoich bólów i z powodu swoich wrzodów, i nie upamiętali się w swoich uczynkach.
(BW)
(10) A piąty wylał swą czaszę na tron bestii. I jej królestwo ogarnęła ciemność, a oni zaczęli z bólu gryźć swe języki, (11) ale bluźnili Bogu nieba z powodu swych Boleści oraz swych wrzodów i nie okazali skruchy za swe uczynki. BNŚ


Czyż nie z powodu tych poetyckich ujęć, to się dzieje?

Dariusz - 2019-04-04, 07:11

Pokoja napisał/a:
Tylko przed wyrodnym synem byłaby zmuszona uciekać. Więc, czy syn jest tym za kogo go uważacie?

Wniosek tak kuriozalny, że pominę go milczeniem. Przecież nie będę się tłumaczył z twojego pomysłu.
Cytat:

Z powodu tych wielu tak zwanych, poetyckich ujęć (jak to określiłeś), ludzie bluźnią Bogu niebieskiemu: Czyż nie z powodu tych poetyckich ujęć, to się dzieje?

Nie. Werset, który zacytowałaś wskazuje na inny powód:
I bluźnili Bogu niebieskiemu z powodu swoich bólów i z powodu swoich wrzodów,


Przyczyna dla której ludzie bluźnią Bogu to plagi, jakie Bóg wylewa na niegodziwych.

Pokoja - 2019-04-04, 09:14

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Tylko przed wyrodnym synem byłaby zmuszona uciekać. Więc, czy syn jest tym za kogo go uważacie?

Wniosek tak kuriozalny, że pominę go milczeniem. Przecież nie będę się tłumaczył z twojego pomysłu.

A co innego możesz uczynić, skoro to wskazuje na sprzeczność w nauczaniu tzw, :religii prawdziwej".

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Z powodu tych wielu tak zwanych, poetyckich ujęć (jak to określiłeś), ludzie bluźnią Bogu niebieskiemu: Czyż nie z powodu tych poetyckich ujęć, to się dzieje?

Nie. Werset, który zacytowałaś wskazuje na inny powód:
I bluźnili Bogu niebieskiemu z powodu swoich bólów i z powodu swoich wrzodów,


Przyczyna dla której ludzie bluźnią Bogu to plagi, jakie Bóg wylewa na niegodziwych.


To prawda, ale czy ci, którzy potrzebują pomocy Bożej, a których się uczy, że Bóg z nich szydzi, gdy znajdą się w nieszczęściu, są w stanie przełamać szybko tą barierę, aby się do niego zwrócić o pomoc? Jednak Adam Mickiewicz miał wiarę, aby napisać, coś takiego: Świat wróci się przed oblicze Boga, lecz nie podobny do stworu Boga (może troszeczkę inna treść, ale tak pamiętam).

Jeżeli ludzie są nauczani, że ich guru (dające "opium dla ludu"), reprezentuje Boga i jego naucza, to rozumieją, że Bóg ich karze za to, że stosują się do tych, niby jego nakazów. Dlatego bluźnią Bogu niebieskiemu.

Dariusz - 2019-04-04, 14:15

Pokoja napisał/a:
A co innego możesz uczynić, skoro to wskazuje na sprzeczność w nauczaniu tzw, :religii prawdziwej".

Zignorować twój wniosek. Przecież Świadkowie Jehowy nie nauczają tak, jak napisałaś, więc nawet nie silę się już, aby to komentować. Twój wniosek i Ty z nim sobie zostań.
Pokoja napisał/a:
To prawda, ale czy ci, którzy potrzebują pomocy Bożej, a których się uczy, że Bóg z nich szydzi, gdy znajdą się w nieszczęściu, są w stanie przełamać szybko tą barierę, aby się do niego zwrócić o pomoc?

Albo trzymamy się tekstu albo go sobie wykrzywiamy po swojemu. Tekst wyraźnie mówi o tym, że Jehowa naśmiewa się z narodów i ich głupoty, którzy odrzucają Jezusa.
Barierę robią niegodziwcy, dlatego idą na zagładę.
Czy tekst już nie ma znaczenia?

Pokoja - 2019-04-04, 22:29

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
A co innego możesz uczynić, skoro to wskazuje na sprzeczność w nauczaniu tzw, :religii prawdziwej".


Zignorować twój wniosek. Przecież Świadkowie Jehowy nie nauczają tak, jak napisałaś, więc nawet nie silę się już, aby to komentować. Twój wniosek i Ty z nim sobie zostań.


Ignorowanie w tym przypadku oznacza, chowanie głowy w piasek, więc piszesz: Nic nie widzę
Nie nauczacie, że w 1914r., Szatan został strącony z nieba, a Chrystus objął królowanie? Nie jest mi znane, (jeżeli znów jest) u Was tzw. "nowe światło", ale to, co napisałeś tak:

Dariusz napisał/a:
będę się trzymał prostego wyjaśnienia z Obj 12:9, gdzie zrzucenie Diabła połączono z rozpoczęciem panowania Królestwa Jezusa.
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=5122#108133
Objawienie podaje, że niewiasta uciekła z powodu smoka, który chciał pożreć jej dziecko.
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=5122#108148


Apokalipsa w 13 rozdziale, wyraźnie wskazuje, że smok po strąceniu na ziemię, przekazał władzę na 42 miesiące, śmiertelnie zranionej bestii z morza. Oznacza to, że przemienił się, 2Kor. 11:13-15. 42 miesiące, to 1260 dni prześladowania dwóch świadków i 3,5 czasu prześladowania niewiasty. Jedno i drugie, staje się po strąceniu Szatana na ziemię i rozpoczęciu królowania przez Michała.

Jeżeli Michał, to Chrystus, to dlaczego w Ap. 11:15 wskazano, że inne panowanie, rozpoczęło się po zakończeniu 1260 dni, 3,5 dnia przy ich końcu, a także po wniebowstąpieniu dwóch świadków. Dlaczego ci (Kainici, 1J. 3:12), którzy donośnie wołają w niebie (Ap. 12:10; 1J. 2:18,19) nie mówią, że to nasz oskarżyciel, został zrzucony, lecz oskarżyciel (przyrodnich) braci naszych.

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
To prawda, ale czy ci, którzy potrzebują pomocy Bożej, a których się uczy, że Bóg z nich szydzi, gdy znajdą się w nieszczęściu, są w stanie przełamać szybko tą barierę, aby się do niego zwrócić o pomoc?

Albo trzymamy się tekstu albo go sobie wykrzywiamy po swojemu. Tekst wyraźnie mówi o tym, że Jehowa naśmiewa się z narodów i ich głupoty, którzy odrzucają Jezusa.
Barierę robią niegodziwcy, dlatego idą na zagładę.
Czy tekst już nie ma znaczenia?


Tekst ma znaczenie, ale nie ten przerobiony, przemycony. W Psalmie 2:4 w BG dodano takie słowa: Ale, ten, który, w, nich. Natomiast w PNŚ dodano więcej słów: Ten, który, ma, tron, w, będzie (2x) i nich
Słowo Boże ostrzega, aby w nim, nic nie dodawać, ani odejmować pod rygorem utraty błogosławieństw i narażenia się na plagi, Ap. 22:18,19. Określenie o numerze 3427 nie oznacza tronu, lecz:
3427 - mieszkać, przebywać, siedzieć, pozostawać, usiąść, być posadzonym, mieć swoją siedzibę, być zamieszkałym, osadzić, osiąść, posadzić, osiedlić, przesiedlić, wyludnić (miasta), ożenić się (osiąść), zasiedlić; (jako składnik imienia) Joszeb (zob. 3429)

Dariusz - 2019-05-10, 12:59

Pokoja napisał/a:
Ignorowanie w tym przypadku oznacza, chowanie głowy w piasek, więc piszesz: Nic nie widzę

Nie prowokuj, tylko przyjmuj rady.
Pokoja napisał/a:
Tekst ma znaczenie, ale nie ten przerobiony, przemycony.

Rozważamy kwestię tego, czy Bóg się śmieje i drwi z narodów.
Mamy tam greckie słowo: εκμυκτηριει. Strong G1592 podaje: wyśmiewać, wyszydzać.
Co ci tu nie pasuje? No bo chyba teraz słownik Stronga.
A po hebrajsku jest tam שָׂחַק

1. śmiać się, żartować, wyśmiewać
1a. (qal)
1a1. śmiać się (zwykle z lekceważeniem i szyderstwem)
1a2. naigrywać się, zabawiać się
1b. (piel)
1b1. bawić się
1b2. żartować
1b3. grać (także na instrumentach, śpiewać, tańczyć)
1c. (hifil) naśmiewać się

Właściwie to nie wiem już CO i KOMU zarzucasz.

Pokoja - 2019-05-11, 07:51

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Ignorowanie w tym przypadku oznacza, chowanie głowy w piasek, więc piszesz: Nic nie widzę

Nie prowokuj, tylko przyjmuj rady.


Jakie rady? Co to jest za rada: Wszystko, skoro Ty sam siebie nie rozumiesz? Jest was dwóch, czy co? Jeden coś napisze, a drugi pisze, abym to wytłumaczył :roll:

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Tekst ma znaczenie, ale nie ten przerobiony, przemycony.

Rozważamy kwestię tego, czy Bóg się śmieje i drwi z narodów.
Mamy tam greckie słowo: εκμυκτηριει. Strong G1592 podaje: wyśmiewać, wyszydzać.
Co ci tu nie pasuje? No bo chyba teraz słownik Stronga.
A po hebrajsku jest tam שָׂחַק

1. śmiać się, żartować, wyśmiewać
1a. (qal)
1a1. śmiać się (zwykle z lekceważeniem i szyderstwem)
1a2. naigrywać się, zabawiać się
1b. (piel)
1b1. bawić się
1b2. żartować
1b3. grać (także na instrumentach, śpiewać, tańczyć)
1c. (hifil) naśmiewać się

Właściwie to nie wiem już CO i KOMU zarzucasz.


Tobie teraz zarzucam, że powołujesz się na określenie nr 1592, które w Ps. 2:4 nie występuje. Ono oznacza "złodziejstwo" i występuje tylko dwa razy w 1Kro. 11:20

Dariusz - 2019-05-11, 10:08

Pokoja napisał/a:
Jakie rady?

Więc niczego się już nie nauczysz z takim podejściem :D
Pokoja napisał/a:
Tobie teraz zarzucam, że powołujesz się na określenie nr 1592, które w Ps. 2:4 nie występuje. Ono oznacza "złodziejstwo" i występuje tylko dwa razy w 1Kro. 11:20


Nie wiem, jaki słownik Stronga masz osobiście, ale w wg. hebrajskiego jest tam słowo nr 7832 a wg. greckiego 1592.
Może są różne Strong'i i każdy się różni numeracją słów. Ja korzystam z: Leksykon Stronga - Biblia Gdańska.
Sprawdziłem w Słowniku Mickelsona (ang) i tam również numeracja mi się zgadza a także znaczenie słowa:
G1592 ἐκμυκτερίζω ekmukterizo (ek-mook-ter-id'-zo) v.
1. to sneer outright at


Może rzeczywiście masz jakiś inny system numeracji. Jednak sprawa jest prosta do zbadania, znajdź w jakimkolwiek słowniku (niekoniecznie Stronga) greckie słowo występujące w Ps 2:4:
ἐκμυκτερίζω, a także hebrajskie שָׂחַק
a zapewniam cię, że dojdziesz do takiego samego wniosku jak ja.

Ponadto w 1 Kro 11:20 nie widzę, aby tam coś było o złodziejstwie :roll:

20 Abiszaj, brat Joaba, stał na czele innej trójki. Pewnego razu zabił włócznią 300 ludzi. Był sławny jak tych pierwszych trzech dzielnych wojowników

Pokoja - 2019-05-12, 00:47

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Jakie rady?

Więc niczego się już nie nauczysz z takim podejściem

Proszę, podaj chociaż link postu, gdzie udzieliłeś mi dobrej rady, na którą się powołujesz.

Pokoja napisał/a:
Tobie teraz zarzucam, że powołujesz się na określenie nr 1592, które w Ps. 2:4 nie występuje. Ono oznacza "złodziejstwo" i występuje tylko dwa razy w 1Kro. 11:20


Zamiast 1Kro. 11:20, powinno być 1Król. 11:20. Przepraszam za omyłkę pisarską.
Cytat:
1 Król. 11:19-20
19. I znalazł Adad wielką łaskę w oczach Faraonowych, tak, iż mu dał za żonę siostrę żony swej, siostrę królowej Tafnes.
20. I porodziła mu siostra Tafnes Gienubata ("złodziejstwo"), syna jego, którego odchowała Tafnes w domu Faraonowym. I był Gienubat w domu Faraonowym między syny Faraonowymi.
(BG)


W Ps. 2:4, występuje słowo nr 7832 - śmiać się (zwykle z lekceważeniem i szyderstwem), żartować, wyśmiewać, naigrywać się, zabawiać się, bawić się, żartować, grać (także na instrumentach, śpiewać, tańczyć), naśmiewać się

Greckie określenie nr 1592 (wyśmiewać, wyszydzać), występuje w Łk. 16:14 i 23:35 i odnosi się tam do naśmiewania z Chrystusa:

Cytat:
Łuk. 16:14
14. A słyszeli to wszystko faryzeusze, którzy byli chciwi i naśmiewali się z niego.
(BW)
Łuk. 23:35
35. A lud stał i przyglądał się. Przełożeni zaś naśmiewali się, mówiąc: Innych ratował, niechże ratuje samego siebie, jeżeli jest Chrystusem Bożym, tym wybranym.
(BW)


Jak ktoś Chrystusowy może pomyśleć, że Bóg Jehowa szydzi z swojego stworzenia, dla dobra zbawienia którego, zesłał Zbawiciela? Taki sposób myślenia jest typowy dla tych, którzy są bezradni w obliczu przeciwnika, więc posługują się, jakby Słowem Bożym, aby walczyć. Z tego powodu tak przetłumaczyli tekst, aby Bogu przypisać szydzenie z upadłego stworzenia. Jak w taki sposob można myśleć.
Czy Bóg żałuje (co ja narobiłem?), że dokonał dzieła stworzenia (a w tym i człowieka na obraz swój)? Jaka jest podstawa do takiego myślenia. Zsyła Zbawiciela, aby ratować stworzenie, które upadło, a zarazem szydzi z niego. To coś niesamowitego. To czynienie karykatury z Boga.
:oops: :roll:

Dariusz - 2019-05-12, 07:30

Pokoja napisał/a:
Jak ktoś Chrystusowy może pomyśleć, że Bóg Jehowa szydzi z swojego stworzenia, dla dobra zbawienia którego, zesłał Zbawiciela? Taki sposób myślenia jest typowy dla tych, którzy są bezradni w obliczu przeciwnika, więc posługują się, jakby Słowem Bożym, aby walczyć. Z tego powodu tak przetłumaczyli tekst, aby Bogu przypisać szydzenie z upadłego stworzenia. Jak w taki sposob można myśleć.
Czy Bóg żałuje (co ja narobiłem?), że dokonał dzieła stworzenia (a w tym i człowieka na obraz swój)? Jaka jest podstawa do takiego myślenia. Zsyła Zbawiciela, aby ratować stworzenie, które upadło, a zarazem szydzi z niego. To coś niesamowitego. To czynienie karykatury z Boga.

Więc doszliśmy w tej kwestii do końca: tekst sobie a Ty sobie. Jak napisałem wcześniej, możesz się z tym nie zgadzać. Piszesz, jak ktoś mógł przetłumaczyć tak tekst. Otóż jak sam widzisz DOBRZE przetłumaczyli, gdyż języki oryginalne takie słowa właśnie zawierają.
Tak więc to nie Biblia wywiera wpływ na Ciebie tylko Twoje wyobrażenie na BIblię.
Nic mi do tego, ale jak już kiedyś napisałem, zawsze możesz sobie przetłumaczyć Biblię na własne kopyto, albo nawet stworzyć własną religię.
Dziwisz się, że Bóg szydzi z przeciwników? Ale, że pozabija przeciwników to akceptujesz?

Pokoja - 2019-05-17, 22:23

[quote="Dariusz"]
Pokoja napisał/a:
Jak ktoś Chrystusowy może pomyśleć, że Bóg Jehowa szydzi z swojego stworzenia, dla dobra zbawienia którego, zesłał Zbawiciela? Taki sposób myślenia jest typowy dla tych, którzy są bezradni w obliczu przeciwnika, więc posługują się, jakby Słowem Bożym, aby walczyć. Z tego powodu tak przetłumaczyli tekst, aby Bogu przypisać szydzenie z upadłego stworzenia. Jak w taki sposob można myśleć.
Czy Bóg żałuje (co ja narobiłem?), że dokonał dzieła stworzenia (a w tym i człowieka na obraz swój)? Jaka jest podstawa do takiego myślenia. Zsyła Zbawiciela, aby ratować stworzenie, które upadło, a zarazem szydzi z niego. To coś niesamowitego. To czynienie karykatury z Boga.


Dziwisz się, że Bóg szydzi z przeciwników? Ale, że pozabija przeciwników to akceptujesz?[/quote

Dziwię się, że ktoś kto mieni się być Świadkiem Jehowy, znieważa imię Boże w tak haniebny sposób. Słowo Boże uczy, aby nie drażnić się ze złem, nie drażnić dzieci, a znieważanie, szydzenie jest drażnieniem. Nawet władza świecka zabrania drażnienia się z przestępcami, aby nie pobudzać ich do czynienia więcej zła, a wyznawca tzw. "religii prawdziwej" tego nie rozumie!?
:oops: :roll:
Policja ma prawo nawet zabić, ale gdy obezwładniając przestępcę, porani go, to po zażegnaniu niebezpieczeństwa udziela mu pomocy. Bóg owszem wydał wyrok śmierci na człowieka za grzech. Uczestników powołania niebiańskiego, gdy zgaszą w sobie Ducha Świętego Boga Ojca, pozbawia także tego rodzaju życia. Bóg ma moc przywrócić ich do życia, a nie tylko udzielić pomocy. Bóg ponadto obiecał życie wieczne (nie nieśmiertelność) tym którzy dążą do nieśmiertelności, Rz. 2:7

Dariusz - 2019-05-18, 07:53

Pokoja napisał/a:
Dziwię się, że ktoś kto mieni się być Świadkiem Jehowy, znieważa imię Boże w tak haniebny sposób. Słowo Boże uczy,

Wyrwij kartkę z Ps 2:4 jak cię tak uwiera.
Postępujesz podobnie jak Soferowie, którzy podczas lektury i przepisywania tekstu Biblii nie wyobrażali sobie wielu rzeczy i zmieniali tekst. Później Masoreci to odkrywali i zaznaczali na marginesie.
W ten oto sposób podejmuje się próby zniekształcania Słowa Bożego.
Dziwne, że z jednej strony odrzucasz tekst Słowa a z drugiej napisałeś: Słowo Boże uczy...
No właśnie, uczy, że Bóg wyśmiewa wrogów. A ty dalej swoje.
Psalmy generalnie to hebrajska poezja a jak to w poezji, wiele form wyrazu jest dopuszczalnych.

Pokoja - 2019-05-26, 17:07

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Dziwię się, że ktoś kto mieni się być Świadkiem Jehowy, znieważa imię Boże w tak haniebny sposób. Słowo Boże uczy,


Dziwne, że z jednej strony odrzucasz tekst Słowa a z drugiej napisałeś: Słowo Boże uczy...


Ono uczy, aby się nie drażnić, a szyderstwo jest drażnieniem się ze złem. Skoro władza zwierzchnia jest sługą Bożym i nie pozwala służbom drwić z przestępców, to tylko "ślepiec" uparcie może twierdzić, że Bóg swym postępowaniem sam sobie zaprzecza. To bezradni i niecierpliwi jego wyznawcy tak przerobili sobie tekst, aby za jego pośrednictwem walczyć chociaż słowem, co do którego roszczą sobie pretensje, że jest Słowem Bożym. To oni zydzą z z nieba i Boga. Poezja, jakakolwiek, ale na chwałę Bożą nie może odbierać Bogu tej chwały i czynić z niego karykaturę.

Wstydź się Ty (każdy), który tak myślisz :oops:

Dariusz - 2019-05-31, 12:34

Pokoja napisał/a:
Wstydź się Ty (każdy), który tak myślisz :oops:

Wstydź się Ty, który tak publicznie przekręcasz pismo.

Pokoja - 2019-06-01, 00:04

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Wstydź się Ty (każdy), który tak myślisz :oops:

Wstydź się Ty, który tak publicznie przekręcasz pismo.


Kto nie dodaje, nie odejmuje, ani nie zamienia słów, ten nie przekręca Słowa Bożego, lecz szuka jego sensu, najbliższego oryginałowi. Przekręcają natomiast ci, którzy potrzebę okazania niechęci dla prześladowców, wyrażają przez przypisanie Bogu słów, które przeczą jego charakterowi.

Cytat:
Obj. 22:18-19
18. Co do mnie, to świadczę każdemu, który słucha słów proroctwa tej księgi: Jeżeli ktoś dołoży coś do nich, dołoży mu Bóg plag opisanych w tej księdze;
19. A jeżeli ktoś ujmie coś ze słów tej księgi proroctwa, ujmie Bóg z działu jego z drzewa żywota i ze świętego miasta, opisanych w tej księdze. (BW)


Już o tym napisałem:

Cytat:
Tekst ma znaczenie, ale nie ten przerobiony, przemycony. W Psalmie 2:4 w BG dodano takie słowa: Ale, ten, który, w, nich. Natomiast w PNŚ dodano więcej słów: Ten, który, ma, tron, w, będzie (2x) i nich
Słowo Boże ostrzega, aby w nim, nic nie dodawać, ani odejmować pod rygorem utraty błogosławieństw i narażenia się na plagi, Ap. 22:18,19. Określenie o numerze 3427 nie oznacza tronu, lecz:
3427 - mieszkać, przebywać, siedzieć, pozostawać, usiąść, być posadzonym, mieć swoją siedzibę, być zamieszkałym, osadzić, osiąść, posadzić, osiedlić, przesiedlić, wyludnić (miasta), ożenić się (osiąść), zasiedlić; (jako składnik imienia) Joszeb (zob. 3429)
http://biblos.feen.pl/vie...&start=0#108160

Dariusz - 2019-06-01, 07:10

Pokoja napisał/a:
nie dodaje, nie odejmuje, ani nie zamienia słów, ten nie przekręca Słowa Bożego, lecz szuka jego sensu, najbliższego oryginałowi.

No właśnie przekręcasz ten sens.
Pokoja napisał/a:
Przekręcają natomiast ci, którzy potrzebę okazania niechęci dla prześladowców, wyrażają przez przypisanie Bogu słów, które przeczą jego charakterowi.

Jak już pisałem, zmień podejście do charakteru Boga. Stworzyłeś go sobie na swoje wyobrażenie. Niedoskonałe wyobrażenie i nie mieści ci się w głowie, że jest inny.
Nie pokazujesz klasy jako interpretator Biblii. Odrzucasz tekst wielokrotnie poświadczony. Stosujesz sztuczki lingwistyczne i filologiczne. To przecież manipulatorstwo czystej postaci.
I to w niejednym temacie.

Pokoja - 2019-06-05, 09:40

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nie dodaje, nie odejmuje, ani nie zamienia słów, ten nie przekręca Słowa Bożego, lecz szuka jego sensu, najbliższego oryginałowi.

No właśnie przekręcasz ten sens.


Nie można ułożyć innego obrazka z kompletu jego elementów, jeżeli ktoś niektórych wcześniej nie zmanipulował.

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Przekręcają natomiast ci, którzy potrzebę okazania niechęci dla prześladowców, wyrażają przez przypisanie Bogu słów, które przeczą jego charakterowi.

Odrzucasz tekst wielokrotnie poświadczony.


Nie poświadczony, lecz na ogół powielony (jakby skopiowany, czy zeskanowany). Najbardziej dowodzi tego treść Mt. 28:19 (kobsensus i zmowa milczenia, Ap. 22:18,19). Tylko dziecko nie podziwiało szat, których nie było. Było szczere, nie łakome na urzedy i przywileje.
http://www.filadelfiamedi...20Mat.28.19.pdf


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group