FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jesli masz pytanie - Czy według 1 Kor. 11:26 należy ogłaszać śmierć Pańską?

Pokoja - 2019-04-22, 11:29
Temat postu: Czy według 1 Kor. 11:26 należy ogłaszać śmierć Pańską?
Jeżeli Ap. Paweł w 1 Kor. 11:20-22, gani Koryntian za sposób spożywania Wieczerzy Pańskiej, w wierszu 26, słowo o numerze 302, zostało zamienione i pominięte, a w wierszach 27-29 wskazuje, jaka kara za to czeka, to czy należy zwiastować śmierć, czy chodzi o:
Zapowiadanie Pańskiej kary śmierci, aż ona przyjdzie

J. 15:20-27 (BW); 1Kor. 11:26 i Żyd. 6:1-6 (KS); 1Kor. 15:16-22


ZAPRASZAM DO DYSKUSJI

Pokoja - 2019-04-24, 09:28
Temat postu: Re: Czy według 1 Kor. 11:26 należy ogłaszać śmierć Pańską?
Pokoja napisał/a:
Jeżeli Ap. Paweł w 1 Kor. 11:20-22, gani Koryntian za sposób spożywania Wieczerzy Pańskiej, a w wierszu 26, słowo o numerze 302, zostało zamienione i pominięte, a w wierszach 27-29 wskazuje on, jaka kara za to czeka, to czy należy zwiastować śmierć, czy chodzi o:
Zapowiadanie Pańskiej kary śmierci, aż ona przyjdzie

J. 15:20-27 (BW); 1Kor. 11:26 i Żyd. 6:1-6 (KS); 1Kor. 15:16-22
[url=https://naforum.zapodaj.net/thumbs/341c628e1969.jpg]Obrazek[/url]


Pytanie jest bardzo proste. Czy jest w nim coś trudnego do zrozumienia?

Spotkałem się z zarzutem na podstawie tekstu z 1Kor. 11:26, że Wieczerza Pańska w jego Świątyni (kościele), powinna być spożywana tylko do jego wtórej Paruzji. Kto wierzy, że ta Paruzja już nastapiła, a nadal organizuje upamiętnianie Wieczerzy, to zaprzecza sam sobie. Jak tą kwestię wyjaśnia ktoś, popierający tekst z 1Kor. 11:26 na podstawie BT, BW czy PNŚ itp.

Ja rozumię to w ten sposób, że Ap. Paweł ganiąc sposób niegodnego spożywania Wieczerzy Pańskiej, wskazał najpierw na wzór (w. 23-25), jaki on poznał i przyjął. Natomiast w 1Kor. 11:26 ostrzega, że jeżeli ktoś tak nie czyni, to zapowiada sobie Pańską karę śmierci, aż ona przyjdzie, a nie wtóra Paruzja. Następnie od w. 27 zaleca, aby każdy doświadczał, czy ma właściwe zrozumienie i uczucia dla Pana i braterstwa, aby się na sąd nie schodzono.

Czy są podstawy w Słowie Bożym, aby rozumieć to inaczej?

ZAPRASZAM DO DYSKUSJI

Dariusz - 2019-04-26, 13:40

Pokoja napisał/a:
Czy są podstawy w Słowie Bożym, aby rozumieć to inaczej?

Oczywiście, gramatyka nie pozwala na Twoje pomysły.
Po słowie śmierć (nie ma tu 'kara śmierci', śmierć nie zawsze jest wynikiem kary) masz rodzajnik w dopełniaczy (kogo, czego) a potem masz słowo Pana (również w dopełniaczu).
Nijak inaczej nie można tego przetłumaczyć jak: śmierć Pana ogłaszacie/zwiastujecie.
Po drugie, bibliści oddzielają związek myślowy w wersetach od 23 do 26, jako wzór Wieczerzy i jej sens od 27 do 34, gdzie mowa o niegodnym spożywaniu.

Pokoja napisał/a:
Spotkałem się z zarzutem na podstawie tekstu z 1Kor. 11:26, że Wieczerza Pańska w jego Świątyni (kościele), powinna być spożywana tylko do jego wtórej Paruzji. Kto wierzy, że ta Paruzja już nastapiła, a nadal organizuje upamiętnianie Wieczerzy, to zaprzecza sam sobie. Jak tą kwestię wyjaśnia ktoś, popierający tekst z 1Kor. 11:26 na podstawie BT, BW czy PNŚ itp.


W wersecie tym mowa o ERCHOMAI (przyjście, przybycie) a nie o Paruzji. Nie wiem, kto tak głosi, ale na pewno nie Świadkowie Jehowy, więc i zaprzeczenia, o którym piszesz, nie ma.

Pokoja - 2019-04-26, 22:21

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Czy są podstawy w Słowie Bożym, aby rozumieć to inaczej?

Oczywiście, gramatyka nie pozwala na Twoje pomysły.
Po słowie śmierć (nie ma tu 'kara śmierci', śmierć nie zawsze jest wynikiem kary) masz rodzajnik w dopełniaczy (kogo, czego) a potem masz słowo Pana (również w dopełniaczu).
Nijak inaczej nie można tego przetłumaczyć jak: śmierć Pana ogłaszacie/zwiastujecie.
Po drugie, bibliści oddzielają związek myślowy w wersetach od 23 do 26, jako wzór Wieczerzy i jej sens od 27 do 34, gdzie mowa o niegodnym spożywaniu.

Pokoja napisał/a:
Spotkałem się z zarzutem na podstawie tekstu z 1Kor. 11:26, że Wieczerza Pańska w jego Świątyni (kościele), powinna być spożywana tylko do jego wtórej Paruzji. Kto wierzy, że ta Paruzja już nastapiła, a nadal organizuje upamiętnianie Wieczerzy, to zaprzecza sam sobie. Jak tą kwestię wyjaśnia ktoś, popierający tekst z 1Kor. 11:26 na podstawie BT, BW czy PNŚ itp.


W wersecie tym mowa o ERCHOMAI (przyjście, przybycie) a nie o Paruzji. Nie wiem, kto tak głosi, ale na pewno nie Świadkowie Jehowy, więc i zaprzeczenia, o którym piszesz, nie ma.



Pokoja - 2019-05-01, 13:11

Pokoja napisał/a:
Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Czy są podstawy w Słowie Bożym, aby rozumieć to inaczej?

Oczywiście, gramatyka nie pozwala na Twoje pomysły.
Po słowie śmierć (nie ma tu 'kara śmierci', śmierć nie zawsze jest wynikiem kary) masz rodzajnik w dopełniaczy (kogo, czego) a potem masz słowo Pana (również w dopełniaczu).
Nijak inaczej nie można tego przetłumaczyć jak: śmierć Pana ogłaszacie/zwiastujecie.
Po drugie, bibliści oddzielają związek myślowy w wersetach od 23 do 26, jako wzór Wieczerzy i jej sens od 27 do 34, gdzie mowa o niegodnym spożywaniu.

Pokoja napisał/a:
Spotkałem się z zarzutem na podstawie tekstu z 1Kor. 11:26, że Wieczerza Pańska w jego Świątyni (kościele), powinna być spożywana tylko do jego wtórej Paruzji. Kto wierzy, że ta Paruzja już nastapiła, a nadal organizuje upamiętnianie Wieczerzy, to zaprzecza sam sobie. Jak tą kwestię wyjaśnia ktoś, popierający tekst z 1Kor. 11:26 na podstawie BT, BW czy PNŚ itp.


W wersecie tym mowa o ERCHOMAI (przyjście, przybycie) a nie o Paruzji. Nie wiem, kto tak głosi, ale na pewno nie Świadkowie Jehowy, więc i zaprzeczenia, o którym piszesz, nie ma.


[url=https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5500d223bfd1.jpg]Obrazek[/url]


Jako, że klawiatura Dariusza i w tym wątku nie daje znaku odpowiedzi, więc dodam jeszcze to, że w 1Kor. 11:26 Ap. Paweł przestrzega, że niespożywanie symboli Wieczerzy Pańskiej, w taki sposób jak to Pan ustanowił, lecz najadanie się własną wieczerzą, oznacza uznawanie Pana za nadal umarłego, czyli lekceważenie znaczenia zmiany, której on dokonał w odniesieniu do Święta Paschy w dniu 14 Nisana.

Jako że, ilekroć nie jecie tego chleba, nie pijecie kielicha; Zapowiadacie Pańską karę śmierci, aż ona przyjdzie. 1Kor:11:26

Kto nie spożywa tego rodzaju chleba, ten też nie pije kielicha. Co innego nie ma żadnego znaczenie, jeżeli ktoś nie rozumie znaczenia przyjmowania symboli.
W czasie żydowskiej Paschy miało się zgromadzić tyle osób do jednego baranka, aby byli odpowiednio przygotowani do długiej podróży, związanej z wyjściem z Egiptu. Nie mogli też zjeść za dużo, aby nie byli ociążali. To co było niejadalne, dla zachowania porządku po sobie, należało spalić.

Na Wieczerzę Pańską należy przyjść już najedzonym, aby należycie przyswoić sobie duchowe znaczenie przyjmowanych symboli chleba i kielicha owocu winorośli.

Dariusz - 2019-05-09, 08:37

Pokoja napisał/a:
Jako, że klawiatura Dariusza i w tym wątku nie daje znaku odpowiedzi, więc dodam...

Klawiatura Dariusza już odpowiedziała. Gramatyka nie pozwala przyjąć takiej interpretacji jaką sobie ułożyłeś. Nie ustosunkowałeś się do tego do tej pory, więc i ja nic więcej nie piszę.
Cytat:
Paruzja zawsze rozpoczyna się od Erchomai. Czyż nie tak?

Nie tak. Najpierw rozpoczyna się PARUZJA (obecność Jezusa jako króla, która rozciąga się w czasie), podczas której następuje PRZYJŚCIE Jezusa w charakterze wykonawcy wyroków Bożych na ziemi.

Pokoja - 2019-05-09, 23:11

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Jako, że klawiatura Dariusza i w tym wątku nie daje znaku odpowiedzi, więc dodam...

Klawiatura Dariusza już odpowiedziała. Gramatyka nie pozwala przyjąć takiej interpretacji jaką sobie ułożyłeś. Nie ustosunkowałeś się do tego do tej pory, więc i ja nic więcej nie piszę.


To nie do końca jest prawda, gdyż wskazałem, że określenie o numerze 2288 oznacza: śmierć; kara śmierci, więc czy będzie to śmierć (śmierć wtóra po zgaszeniu w sobie Ducha Świętego Boga Ojca), wymierzona przez Pana, czy jako Pańska kara śmierci za niegodne uczestnictwo w Wieczerzy Pańskiej, to na jedno wychodzi. Kto niegodnie spożywa, ten Pana krzyżuje i śmierć sobie zwiastuje.

Wcześniej napisałeś:
Dariusz napisał/a:
Po słowie śmierć (nie ma tu 'kara śmierci', śmierć nie zawsze jest wynikiem kary) masz rodzajnik w dopełniaczy (kogo, czego) a potem masz słowo Pana (również w dopełniaczu).


Chrystus Pan poniósł karę śmierci za nas [karą za grzech jest śmierć (Rz. 6:23); On nasze grzechy zaniósł na drzewo (xylon); Przeklęty, który zawisł na drzewie (xylon)]. Kara śmierci zawsze przychodzi z powodu grzechu, Rz. 5:12.

Pan Jezus już po Wieczerzy w drodze na Górę Oliwną, powiedział uczniom, aby opowiadali o nim od początku (oczywiście o zwycięskiej śmierci też):
Cytat:
Jan. 15:26-27
26. Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca wychodzi, złoży świadectwo o mnie (On z mego weźmie i wam oznajmi, J. 16:12-15);
27. Ale i wy składacie świadectwo, bo ze mną od początku jesteście. (BW)


Wyraźnie jest tutaj napisane, zalecenie opowiadania o działalności Pana od początku obecności z nim jego uczniów. O przemienieniu z Mt. 17 rozdz., mieli opowiadać, dopiero po jego zmartwychwstaniu. On już więcej nie umiera, gdyż otrzymał nieśmiertelność. Ci, którzy dają się chrzcić za umarłych, … są pożałowania godni (1Kor. 15:12-20). Ci, którzy niegodnie spożywają symbole Wieczerzy Pańskiej, ponownie go krzyżują i wystawiają na urągowisko:

Cytat:
Hebr. 6:4 Jest bowiem rzeczą niemożliwą, żeby tych - którzy raz zostali oświeceni i zakosztowali daru niebiańskiego, i stali się uczestnikami Ducha Świętego,
5. I zakosztowali Słowa Bożego, że jest dobre oraz, cudownych mocy wieku przyszłego -
6. Gdy odpadli, powtórnie odnowić i przywieść do pokuty, ponieważ oni sami ponownie krzyżują Syna Bożego i wystawiają go na urągowisko. (BW)


Nie odniosłeś się też w żaden sposób do pominięcia przez Was w 1Kor. 11:26 (PNŚ) dwa razy partykuły przeczącej: nie, ani


Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Paruzja zawsze rozpoczyna się od Erchomai. Czyż nie tak?

Nie tak. Najpierw rozpoczyna się PARUZJA (obecność Jezusa jako króla, która rozciąga się w czasie), podczas której następuje PRZYJŚCIE Jezusa w charakterze wykonawcy wyroków Bożych na ziemi.


W jaki sposób może się rozpocząć obecność (paruzja) bez przyjścia. Paruzja króla, rozpoczynała się od przybycia, najpierw do goszczących go, a dopiero później do ludu w danym miejscu.

Dariusz - 2019-05-10, 06:55

Pokoja napisał/a:
To nie do końca jest prawda, gdyż wskazałem, że określenie o numerze 2288 oznacza: śmierć; kara śmierci,

Milczysz w kwestii GRAMATYKI! Przypomnę:
Dariusz napisał/a:
Oczywiście, gramatyka nie pozwala na Twoje pomysły.
Po słowie śmierć (nie ma tu 'kara śmierci', śmierć nie zawsze jest wynikiem kary) masz rodzajnik w dopełniaczy (kogo, czego) a potem masz słowo Pana (również w dopełniaczu).
Nijak inaczej nie można tego przetłumaczyć jak: śmierć Pana ogłaszacie/zwiastujecie.

Jak się uporasz z tym, to będzie miało sens dalej pisać. Nie uwzględniasz odmian gramatycznych danego słowa, podobnie jak i słownik Stronga, który rzeczowniki podaje na ogół w mianownikach. Tekst jednak zawiera odmiany.

Pokoja - 2019-05-10, 06:59
Temat postu: Uzupełnienie do wczorajszej odpowiedzi
Pokoja napisał/a:
Pan Jezus już po Wieczerzy w drodze na Górę Oliwną, powiedział uczniom, aby opowiadali o nim od początku (oczywiście o zwycięskiej śmierci też):
Cytat:
Jan. 15:26-27
26. Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca wychodzi, złoży świadectwo o mnie (On z mego weźmie i wam oznajmi, J. 16:12-15);
27. Ale i wy składacie świadectwo, bo ze mną od początku jesteście. (BW)


Wyraźnie jest tutaj napisane, zalecenie opowiadania o działalności Pana od początku obecności z nim jego uczniów.


Pan Jezus nigdzie nie nakazał opowiadać jego śmierci w związku z Wieczerzą, lecz o spożywaniu symboli odpuszczenia grzechów i zawartego wtedy z Apostołami Nowego Przymierza . Kto wierzy w moc przelanej krwi i czuje potrzebę odpuszczenia grzechów ten spożywa te symbole. Rodzina żydowska, cała miała spożywać baranka, a nie tylko pierworodni będący typem klasy powołania niebiańskiego. Jeżeli zginęliby pierworodni, to i cała rodzina.

Nigdzie, poza negatywnym opowiadaniem w 1Kor. 11:26 (Flp. 1:16,18) nie jest napisane o opowiadaniu śmierci Pańskiej, lecz o Chrystusie (Dz. 13:38; 17:3; Flp. 1:28), o Słowie Bożym i Pańskim (Dz. 13:5; 15:36; 17:13), o drodze i światłości Ewangeli zbawienia (Dz. 16:17; 26:23; 1Kor. 9:14), o zwyczajach Chrystusowców (Dz. 16:21), o zmartwychwstaniu (Dz. 4:2; 17:32), o świadectwie Bożym (1Kor. 2:1).

Ap. Paweł w 1Kor. 11;26 nie napisał: Ilekroć (MY) jemy i pijemy, lecz ilekroć wy nie jecie i nie pijecie (tak jak on przyjął i ich nauczał). To wskazuje na fakt, że Koryntianie jako partykularna grupa, czynili coś inaczej niż ogólnie zostało przyjęte.

Poza tym Pan Jehoszua (Jezus) powiedział, że z kielicha będzie pił na nowo z swoimi uczniami, nawet w Królestwie Ojca, Mt. 26:29. Oznacza to, że upamiętnianie Wieczerzy Pańskiej i Kościoła, ale już po nowemu będzie i w czasie Paruzji po przyjściu Chrystusa, a nie tylko do przyjścia, rozpoczynającego się niewidzialną paruzją.

W Wieczerzy i tym co z nią bezpośrednio jest związane (umycie się w domu, umycie nóg przez Pana, Pascha, spory i zgodne odspiewanie hymnu) są ukryte symbole odnoszace się do całego Boskiego planu zbawienia. Umycie się w domu jest symbolem potopu, obmywającego skażenie świata przedpotopowego, a także symbolem zanurzenia się w wodzie chrztu, symbolu prośby do Boga o życie z czystym sumieniem, po uwolnieniu ze skażenia grzechem w swicie. Umycie nóg jest obrazem na wiek patriarchów, poprzedzający Żydowski Wiek Zakonu. Natępnie w czasie umywania nóg, są spory odstępstwa od wiary w Średniowieczu, a po wzystkim odśpiewanie hymnu, czyli zespolenie w miłości (pieśń Mojżesza i Arnion = Owieczki).

Dariusz - 2019-05-10, 07:05

Pokoja napisał/a:
Paruzja króla, rozpoczynała się od przybycia, najpierw do goszczących go, a dopiero później do ludu w danym miejscu.

Mały niuans, Paruzja rozpoczęła się od obecności króla a potem następuje przyjście do ludu.
Proponuję zbadać termin Paruzja co ono oznaczało kiedyś i jak ono jest stosowane w Biblii. Na taką kolejność wskazuje np. ew, Mateusza.
Jezus wyjaśnia co będzie znakiem jego obecności (wojny, głody, trzęsienia ziemi, zarazy itd.) a dopiero potem Jezus wskazuje, że podczas trwania tejże obecności przyjdzie (erchomai) i zbierze swoich z czterech stron świata, przyjdzie (erchomai) i będzie sądził ludzkość. Tego przyjście nikt nie zna dnia i godziny. Natomiast początek Obecności (Paruzji) to Badacze przecież obliczyli więc znają.
Więc dziwie się, że tak stawiasz sprawę kompletnie mieszając te terminy.

Dariusz - 2019-05-10, 07:14

Pokoja napisał/a:
Pan Jezus nigdzie nie nakazał opowiadać jego śmierci w związku z Wieczerzą

A co robią święci?
I śpiewali nową pieśń: „Jesteś godny wziąć zwój i złamać jego pieczęcie, bo zostałeś zabity i swoją krwią kupiłeś Bogu ludzi z każdego plemienia, języka, ludu i narodu
(Obj 5:9).

Markerów - 2019-05-10, 07:29

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pan Jezus nigdzie nie nakazał opowiadać jego śmierci w związku z Wieczerzą

).


„Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb (…) śmierć Pana głosicie…” 1Kor 11:26

1Kor 1:23 mówi, że ciągle mamy głosić Chrystusa ukrzyżowanego.

Pokoja - 2019-05-10, 21:41

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pan Jezus nigdzie nie nakazał opowiadać jego śmierci w związku z Wieczerzą

A co robią święci?
I śpiewali nową pieśń: „Jesteś godny wziąć zwój i złamać jego pieczęcie, bo zostałeś zabity i swoją krwią kupiłeś Bogu ludzi z każdego plemienia, języka, ludu i narodu
(Obj 5:9).


A czy dobrze zrozumiałećto, co z mojego postu zacytowałeś?

Pokoja - 2019-05-10, 21:42

Markerów napisał/a:
Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pan Jezus nigdzie nie nakazał opowiadać jego śmierci w związku z Wieczerzą

).


„Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb (…) śmierć Pana głosicie…” 1Kor 11:26

1Kor 1:23 mówi, że ciągle mamy głosić Chrystusa ukrzyżowanego.


Jw. dla Dariusza.

Dariusz - 2019-05-11, 10:55

Pokoja napisał/a:
A czy dobrze zrozumiałećto, co z mojego postu zacytowałeś?

Moim zdaniem rozumiem. Ale zawsze możesz to skomplikować.

Pokoja - 2019-05-12, 01:08

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
A czy dobrze zrozumiałećto, co z mojego postu zacytowałeś?

Moim zdaniem rozumiem.


Jeżeli rozumiesz, to dlaczego cytujesz tekst, który nie dowodzi, że Chrystus w czasie Wieczerzy, nakazał opowiadać o jego śmierci. Przecież jeszcze żył i mówił o upamiętnianiu tego, co służy odpuszczeniu grzechów pod Nowym Przymierzem, które wtedy zawarł z Apostołami. Dlatego Ap. Paweł nie mógł zalecać czegoś, czego Chrystus nie nakazał.

Zwróciłem uwagę na fakt, że Ap. Paweł w 1Kor. 11:26 nie odniósł się do zwyczaju, praktykowanego na ogół przez wszystkie zbory, lecz do złej praktyki, zapoczątkowanej w Zborze Korynckim. Odniósł się tam w trzeciej osobie l.mn., a nie w w 1os.l.mn. Jeżeli nie stosowali się do prostego zwyczaju, lecz ucztowali, to tak jakby uznali, że Chrystus bezpowrotnie umarł, więc nie jest konieczne stosowanie się do wzoru, jaki zostawił. W ten sposób zwiastowali Pańską karę śmierci, ale dla siebie. Wystawianie Pana ponownie na urągowisko jest napiętnowane, Żyd. 6:4-6.

Dariusz - 2019-05-12, 07:37

Przypomnę com już napisał:

Dariusz napisał/a:
Oczywiście, gramatyka nie pozwala na Twoje pomysły.
Po słowie śmierć (nie ma tu 'kara śmierci', śmierć nie zawsze jest wynikiem kary) masz rodzajnik w dopełniaczu (kogo, czego) a potem masz słowo: Pana (również w dopełniaczu).
Nijak inaczej nie można tego przetłumaczyć jak: śmierć Pana ogłaszacie/zwiastujecie.

Milczysz w kwestii GRAMATYKI!

Jak się uporasz z tym, to będzie miało sens dalej pisać. Nie uwzględniasz odmian gramatycznych danego słowa, podobnie jak i słownik Stronga, który rzeczowniki podaje na ogół w mianownikach. Tekst jednak zawiera odmiany.

Pokoja - 2019-05-17, 22:22

Dariusz napisał/a:
Przypomnę com już napisał:

Dariusz napisał/a:
Oczywiście, gramatyka nie pozwala na Twoje pomysły.
Po słowie śmierć (nie ma tu 'kara śmierci', śmierć nie zawsze jest wynikiem kary) masz rodzajnik w dopełniaczu (kogo, czego) a potem masz słowo: Pana (również w dopełniaczu).
Nijak inaczej nie można tego przetłumaczyć jak: śmierć Pana ogłaszacie/zwiastujecie.

Milczysz w kwestii GRAMATYKI!

Jak się uporasz z tym, to będzie miało sens dalej pisać. Nie uwzględniasz odmian gramatycznych danego słowa, podobnie jak i słownik Stronga, który rzeczowniki podaje na ogół w mianownikach. Tekst jednak zawiera odmiany.


Przedzedzasz "komara", a połykasz "wielbłąda".

Dariusz - 2019-05-18, 07:56

Pokoja napisał/a:
Przedzedzasz "komara", a połykasz "wielbłąda".

Czyli się nie uporałeś z argumentem.

Pokoja - 2019-05-26, 16:21
Temat postu: Mętny argument
Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Przedzedzasz "komara", a połykasz "wielbłąda".

Czyli się nie uporałeś z argumentem.


1Kor. 11:26 Śmierć Pańską

Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. BT

Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie. BW

Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. BWP

Albowiem ilekroć byście jedli ten chleb i ten kielich byście pili, śmierć Pańską opowiadajcie, ażby przyszedł. BG

Abowiem ile kroć będziecie jeść ten chleb i ten kubek będziecie pić, śmierć Pańską opowiedać będziecie aż przyjdzie. BB

Abowiem ilekroć będziecie ten chleb jedli i kielich pili, śmierć Pańską będziecie opowiadać, aż przyjdzie. BJV


Jako że, ilekroć nie jecie tego chleba, nie pijecie kielicha; Zapowiadacie Pańską karę śmierci, aż ona przyjdzie. PS

1Kor. 11:26 Śmierć Pana

Ile razy bowiem będziecie jeść ten Chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie. E.św. Pawła

Bowiem ilekroć byście jedli ten chleb oraz pili ten kielich śmierć Pana zwiastujecie, aż do czasu, którego przyjdzie. NBG

Ilekroć bowiem będziecie jedli ten chleb i pili ten kielich, śmierć Pana zwiastujecie, aż przyjdzie. UBG

Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie z tego kielicha, głosicie śmierć Pana do czasu, aż On przyjdzie. BP

Bo ilekroć jecie ten chleb i pijecie ten kielich, obwieszczacie śmierć Pana, aż on przybędzie. BNŚ

Bo gdy spożywacie ten chleb i pijecie z tego kielicha, potwierdzacie śmierć Pana - aż do chwili Jego powrotu. SŻ (NT)

Bo ilekroć jecie ten chleb i pijecie z tego kielicha, ogłaszacie śmierć Pana, dopóki [On] nie przyjdzie. PD

Co tu stało się z tym dopełniaczem :?: :?: :?: :oops:

Cytat:
2 Tym. 2:14-16
14. To przypominaj, zaklinając ich przed Bogiem, aby się nie wdawali w spory o słowa, bo to jest bezużyteczne, a tylko słuchaczy do zguby przywodzi.
15. Staraj się usilnie o to, abyś mógł stanąć przed Bogiem jako wypróbowany i nienaganny pracownik, który wykłada należycie słowo prawdy.
16. A pospolitej, pustej mowy unikaj, bo ci, którzy się nią posługują, będą się pogrążali w coraz większą bezbożność,
(BW)

Dariusz - 2019-05-31, 13:17

Pokoja napisał/a:
Co tu stało się z tym dopełniaczem


Otóż greckie słowo THANATOS (śmierć) jest w mianowniku, ty zrobiłeś je w dopełniaczu. Następnie rodzajnik występujący przed słowem KYRIOS (pan) jest w dopełniaczu jak i samo słowo KYRIOS (pan).
Ty zrobiłeś słowo 'Pańską' w bierniku.
Kompletny misz-masz.
Podajesz kolejny dowód mylnej manipulacji tekstem nie uwzględniając gramatyki.
Jak już pisałem gdzieś wcześniej: rodzajnik w dopełniaczu i KYRIOS w dopełniaczu nie dają innej możliwości przetłumaczenia, że chodzi o ŚMIERĆ (mianownik) PANA (dopełniacz). Nie śmierć zapowiedzianą przez Pana, nie śmierć grożącą niegodnie spożywającym, ale ŚMIERĆ PANA (gdyż to on umarł).
Myślę, że to jest dość proste, i nie ma czego tu wymyślać, aby pokazać swoją oryginalność.

Pokoja - 2019-06-05, 08:55
Temat postu: Wiara, a mętny argument
Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Przedzedzasz "komara", a połykasz "wielbłąda".

Czyli się nie uporałeś z argumentem.

masz słowo Pana (również w dopełniaczu).
http://biblos.feen.pl/vie...&start=0#108254


Na podstawie wcześniej podanych argumentów (które jeszcze może będzie nalezało przytoczyć w podsumowaniu wątku), nadal wierzę i bronię tłumaczenia na podstawie KS.

Dariusz napisał/a:
bibliści oddzielają związek myślowy w wersetach od 23 do 26, jako wzór Wieczerzy i jej sens od 27 do 34, gdzie mowa o niegodnym spożywaniu.
http://biblos.feen.pl/vie...&start=0#108254

To jest błąd, podobnie jak z treścia Mt. 28:19
http://www.filadelfiamedi...20Mat.28.19.pdf
Już wskazałem na podział tekstu z 1Kor. 11:23-34

1. NIEGODNE SPOŻYWANIE WIECZERZY PAŃSKIEJ 1Kor. 11:20-22

2. WŁAŚCIWY WZÓR SPOŻYWANIA WIECZERZY PAŃSKIEJ 1Kor. 11:23-25

3. Niegodne spożywanie WIECZERZY PAŃSKIEJ, zapowiadaniem sobie kary śmierci. 1Kor. 11:26

4. Wyrok przeciwko sobie za (nadal po ostrzeżeniu) niegodne spożywanie WIECZERZY PAŃSKIEJ i zalecenie, jak godnie spożywać jej symbole 1Kor. 11:27-34
http://biblos.feen.pl/vie...&start=0#108256

Obecnie zawężam problem tylko do zamiennych określeń: Pańską, Pan, użytych przez tłumaczy w 1Kor. 11:26.

1Kor. 11:26 Pańską

Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. BT

Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie. BW

Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. BWP

Albowiem ilekroć byście jedli ten chleb i ten kielich byście pili, śmierć Pańską opowiadajcie, ażby przyszedł. BG

Abowiem ile kroć będziecie jeść ten chleb i ten kubek będziecie pić, śmierć Pańską opowiedać będziecie aż przyjdzie. BB

Abowiem ilekroć będziecie ten chleb jedli i kielich pili, śmierć Pańską będziecie opowiadać, aż przyjdzie. BJV

Jako że, ilekroć nie jecie tego chleba, nie pijecie kielicha; Zapowiadacie Pańską karę śmierc, aż ona przyjdzie. PS

1Kor. 11:26 Pana

Ile razy bowiem będziecie jeść ten Chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie. E.św. Pawła

Bowiem ilekroć byście jedli ten chleb oraz pili ten kielich śmierć Pana zwiastujecie, aż do czasu, którego przyjdzie. NBG

Ilekroć bowiem będziecie jedli ten chleb i pili ten kielich, śmierć Pana zwiastujecie, aż przyjdzie. UBG

Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie z tego kielicha, głosicie śmierć Pana do czasu, aż On przyjdzie. BP

Bo ilekroć jecie ten chleb i pijecie ten kielich, obwieszczacie śmierć Pana, aż on przybędzie. BNŚ

Bo gdy spożywacie ten chleb i pijecie z tego kielicha, potwierdzacie śmierć Pana - aż do chwili Jego powrotu. SŻ (NT)

Bo ilekroć jecie ten chleb i pijecie z tego kielicha, ogłaszacie śmierć Pana, dopóki [On] nie przyjdzie. PD

Co tu (Pańską, Pana stało się z tym dopełniaczem :?: :?: :?: :oops:

Cytat:
2 Tym. 2:14-16
14. To przypominaj, zaklinając ich przed Bogiem, aby się nie wdawali w spory o słowa, bo to jest bezużyteczne, a tylko słuchaczy do zguby przywodzi.
15. Staraj się usilnie o to, abyś mógł stanąć przed Bogiem jako wypróbowany i nienaganny pracownik, który wykłada należycie słowo prawdy.
16. A pospolitej, pustej mowy unikaj, bo ci, którzy się nią posługują, będą się pogrążali w coraz większą bezbożność,
(BW)


Poza tym może jeszcze później rozważymy wiarygodność tłumaczeń PNŚ w odniesieniu do tręści Mt;28:19 ( http://www.filadelfiamedi...20Mat.28.19.pdf ) i Izj. 34:16, według innego danego Wam znów światła.

Oryginalne Słowo Boże (a nie jego wydane prekłady) nie może sobie zaprzeczać, gdyż jest święte, doskonałe i żywe, podporządkowane jednej Głowie, z którą całe ciało jest w harmonii.

Jeszcze chyba trochę trudu, wymaga odkrycie sensu przesłania w treści z 1Kor. 11:26. Dlaczego Ap. Paweł odnosząc się do negatywnego obchodzenia Wieczerzy Pańskiej przez Koryntian, ostrzegając ich przed złymi skutkami tego nie napoisał, że my wszyscy (święte Zbory Pańskie), gdy należycie sprawujemy tą Wieczerzę, to ogłaszamy śmierć, lecz odniósł to tylko do nich, że jeśli nie czynią tak jak on im przekazał, to ogłaszają karę śmierci, ale sobie.

Cytat:
1 Kor. 15:12-18
12. A jeśli się o Chrystusie opowiada, że został z martwych wzbudzony, jakże mogą mówić niektórzy między wami, że zmartwychwstania nie ma?
13. Bo jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie został wzbudzony;
14. A jeśli Chrystus nie został wzbudzony, tedy i kazanie nasze daremne, daremna też wasza wiara;
15. Wówczas też byliśmy fałszywymi świadkami Bożymi, bo świadczyliśmy o Bogu, że Chrystusa wzbudził, którego nie wzbudził, skoro umarli nie bywają wzbudzeni.
16. Jeśli bowiem umarli nie bywają wzbudzeni, to i Chrystus nie został wzbudzony;
17. A jeśli Chrystus nie został wzbudzony, daremna jest wiara wasza; jesteście jeszcze w swoich grzechach.
18. Zatem i ci, którzy zasnęli w Chrystusie, poginęli. (BW)


Czy Koryntianie ogłaszali śmierć Pana, który w tym czasie miał już nieśmiertelność, czy też sobie zwiastowali karę śmierci od niego, za to, że nadal uważali go za uśmierconego, więc nie traktowali poważnie ustanowionego przez niego wzoru Wieczerzy. Może ostateczne rozstrzygnięcie nastapi, dopiero po ujawnieniu manuskryptów Watykanu, wcześniejszych niż z IV wieku. Jeśli on tego nie uczyni, to Islam to uczyni, tak jak Hitler stalinowską zbrodnię Katynia.

Robot nie ma serca, ani wiary, więc tego stanu ducha z 1Kor. 11:26 (ogłaszać śmierć kogoś, kto powinien być dla niego uznany za nieśmiertelnego) nie odczuje. A ten, kto się podaje za ŚJ, czy ma postawę taką, jakiej Jehowa oczekuje :?: :->: :idea:

Dariusz - 2019-06-07, 07:57

Cytat:
Robot nie ma serca, ani wiary, więc tego stanu ducha z 1Kor. 11:26 (ogłaszać śmierć kogoś, kto powinien być dla niego uznany za nieśmiertelnego) nie odczuje. A ten, kto się podaje za ŚJ, czy ma postawę taką, jakiej Jehowa oczekuje :?: :->: :idea:

Ogłasza się różne aspekty związane z Jezusem. Nie tylko jego nieśmiertelność, ale i okup czyli śmierć - 1 Tym 2:3-5.

Pokoja - 2019-06-09, 08:43

Dariusz napisał/a:
Cytat:
Robot nie ma serca, ani wiary, więc tego stanu ducha z 1Kor. 11:26 (ogłaszać śmierć kogoś, kto powinien być dla niego uznany za nieśmiertelnego) nie odczuje. A ten, kto się podaje za ŚJ, czy ma postawę taką, jakiej Jehowa oczekuje :?: :->: :idea:

Ogłasza się różne aspekty związane z Jezusem. Nie tylko jego nieśmiertelność, ale i okup czyli śmierć - 1 Tym 2:3-5.


Co innego jest głosić o zwycięskiej śmierci Chrystusa, po której nastapiło zmartwychwstanie i jego nieśmiertelność, a co innego jest Wieczerzę - Inaugurację Nowego Przymierza, uczynić opowiadaniem śmierci Pana. Przecież to jest zaprzeczenie. Jeżeli jednak ktoś ucztuje, czyli niegodnie traktuje tą Wieczerzę, to znaczy, że jakby nie wierzy, że Chrystus zmartwychwstał. W ten sposób odwraca się od uczestnictwa w powołaniu niebiańskim i ponownie krzyżuje Syna Człowieczego, wystawiając go na urągowisko, Żyd. 6:4-6. To nie może być wzór postępowania dla wszystkich poświęconych, lecz strofowanie Koryntian, że nie postępują, zgodnie z wzorem z 1Kor. 11;23-25. Dlatego w 1Kor. 11:26 Ap. Paweł napisał, że takie osoby zapowiadają Pańską karę śmierci, ale sobie, a nie śmierć Pan, który ma nieśmiertelność.

Dariusz - 2019-06-09, 10:06

Jeśli Jezus powiedział: to czyńcie na moją Pamiątkę, to zrozumiałe, że mamy upamiętniać to co WTEDY się stało. Podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus nie miał nieśmiertelności więc nie ma co upamiętniać. Jednak tego dnia umarł a jego śmierć była opisywana w listach Pawła jako coś wyjątkowego.
Paweł zresztą podaje: ILEKROĆ się spotykacie, śmierć Pana ogłaszacie. Ilekroć, słowo to wskazuje inaczej: za każdym razem, zawsze itp. (Strong: 1. ilekroć, ile razy, jak często ). Dziwne byłoby, gdyby Paweł chciał przez to powiedzieć, że ZAWSZE, ZA KAŻDYM RAZEM, ILE RAZY spożywamy, to za każdym razem swoją karę śmierci zapowiadamy.
Ciekawie to oddaje Przekład Współczesny:
Zawsze więc, gdy jecie ten chleb i pijecie z tego kielicha, ogłaszajcie śmierć Pana, aż do jego powrotu."

Wg. Twojego toku rozumowania ZAWSZE podczas spożywania musiałbym ogłaszać dla siebie karę. Bez sensu.

Drugi aspekt, który nie pasuje do Twojej kosmicznej teorii to słowo: ogłaszać - καταγγελλετε

(Strong):
1. zapowiadać, ogłaszać, wypowiadać, głosić, zdawać sprawę;
2. donosić, zawiadamiać


Podobnie wyjaśnia słownik gr-pol Popowskiego i Abramowiczówny:
1. zapowiadać, ogłaszać, wypowiadać, głosić, 2. zdawać sprawę, opowiadać (o czymś), 3. donosić, zawiadamiać.
Natomiast ten, kto to robi jest: zwiastunem, głosicielem.

Słowo to ma związek z głoszeniem, proklamowaniem, obwieszczaniem, tak jak chrześcijanin który głosi Chrystusa czy Dobrą Nowinę itp. Trudno to robić milcząc, oczywiście.
Dlatego również 'kupy się nie trzyma' twoja wersja ogłaszania 'kary śmierci' dla samego siebie.
To tak, jakby ktoś spożywał chleb i wino niegodnie i zaraz potem poszedł ogłosić publicznie innym swoją karę za to. Czy to ma jakiś sens? Nie ma.
Jakieś kuriozalne interpretacje tworzysz.

Pokoja - 2019-06-09, 10:29

Dariusz napisał/a:
Dziwne byłoby, gdyby Paweł chciał przez to powiedzieć, że ZAWSZE, ZA KAŻDYM RAZEM, ILE RAZY spożywamy, to za każdym razem swoją karę śmierci zapowiadamy.


Ap. Paweł w 1Kor. 11:26 nie odniósł się do wszystkich poswięconych, prawidłowo traktujących/spożywających Wieczerzę Pańską, lecz tylko do Koryntian, którzy niegodnie ją spożywali. Bogacze ucztę sobie urządzali i to napietnował. Tylko tacy, jeżeli nie zaniechają tej praktyki, ogłaszają sobie Pańską karę śmierci. Oni nie muszą iść gdzieś i komuś o tym ogłaszać, lecz sobie to zapowiadają. Ci, którzy godnie traktują symbole Wieczerzy, spożywając je nie ogłaszają sobie Pańskiej kary śmierci. Nie ma żadnych przeciwwskazań, abyśmy w czasie gdodnego spożywania Wieczerzy mówili o zwycięskiej śmierci Pana, o okupie itp.

Dziwne, że pomijasz ten stały akcent w moich postach tego wątku.

Dariusz - 2019-06-09, 10:46

Pokoja napisał/a:
Dziwne, że pomijasz ten stały akcent w moich postach tego wątku.

Przecież to proste dlaczego: ja go nie akceptuję. Nie pasuje ani do kontekstu, łamie reguły gramatyki, a Twoje wybiórcze stosowanie słów ze Stronga, mnie już nawet zaczyna bawić.
Odrzucam to podejście. Na forach jest wielu ludzi, którzy tworzą nową Ewangelię, niby podobna do starej, ale to zmyła. Nie ty pierwszy i zapewne nie ostatni.
Dziwi mnie tylko takie to Twoje naiwne kombinowanie ze Strongiem :roll:

Pokoja - 2019-06-09, 11:42

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Dziwne, że pomijasz ten stały akcent w moich postach tego wątku.

Przecież to proste dlaczego: ja go nie akceptuję. Nie pasuje ani do kontekstu, łamie reguły gramatyki


A zakazane dodawanie, odejmowanie i zamienianie słów to już Tobie pasuje :?: :!:
Poza tym tłumacze treści 1Kor. 11:26 elastycznie potraktowali tekst, tłumacząc: śmierć Pańska, śmierć Pana i Pańska kara śmierci (dla tych, którzy zgasili Ducha Świętego w sobie).
W moim przekonaniu uczyniłem wszystko, co należy w tej kwesti. Po napisaniu podsumowania wątku, rozstrzygnąć to w duchu wiary będzie mógł już sam czytelnik. Nie zamierzam toczyć bezustannego sporu, tak jak dał przykład sługa Jehowy wierny i rozumny:

Cytat:
Mat. 12:18-21
18. Oto sługa mój, którego wybrałem, umiłowany mój, w którym moja dusza ma upodobanie. Złożę na niego Ducha mego, a On obwieści narodom sąd.
19. Nie będzie się spierał i nie będzie krzyczał, i nikt na ulicach nie usłyszy głosu jego.
20. Trzciny nadłamanej nie dołamie, a lnu tlejącego nie zagasi, dopóki nie doprowadzi do zwycięstwa sprawiedliwości.
21. A w imieniu jego narody pokładać będą nadzieję.
(BW)

Dariusz - 2019-06-09, 13:04

Pokoja napisał/a:
A zakazane dodawanie, odejmowanie i zamienianie słów to już Tobie pasuje

Nie pasuje, ale jeśli wiesz co to znaczy translatoryka to byś takich pytań nie zadawał.
Oczywiście, że zmienianie sensu słów mi nie pasuje dlatego odrzucam twoje wywody, bo tam właśnie to robisz.

Pokoja - 2019-06-09, 13:31

Dariusz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
A zakazane dodawanie, odejmowanie i zamienianie słów to już Tobie pasuje

Nie pasuje, ale jeśli wiesz co to znaczy translatoryka to byś takich pytań nie zadawał.
Oczywiście, że zmienianie sensu słów mi nie pasuje dlatego odrzucam twoje wywody, bo tam właśnie to robisz.


Pozostaje mi, już chyba, tylko napisać podsumowanie, gdy znajdę na to czas.

Dariusz - 2019-06-09, 13:50

Nie musisz, może ktoś będzie chciał kontynuować z Tobą ten temat. Przecież nie założyłeś go z myślą o mnie, prawda?
Choć wątpię czy znajdzie się ktoś, kto chciałby wejść w temat... 8-)

Pokoja - 2019-06-10, 21:55

Dariusz napisał/a:
wątpię czy znajdzie się ktoś, kto chciałby wejść w temat..


Jeśli temat jest wystarczająco przedstawiony, to po co? Podsumowanie wątku pomoże czytelnikowi zapoznać się z jego istotna kwestią, zawartą w jednym poście.

Pokoja - 2019-10-13, 22:48
Temat postu: Odkładane podsumowanie wątku.
Pokoja napisał/a:
Dariusz napisał/a:
wątpię czy znajdzie się ktoś, kto chciałby wejść w temat..


Jeśli temat jest wystarczająco przedstawiony, to po co? Podsumowanie wątku pomoże czytelnikowi zapoznać się z jego istotna kwestią, zawartą w jednym poście.


Odkładane podsumowanie wątku.

Już samo pobieżne spojrzenie na problem zboru w Koryncie, wskazuje na fakt, że Ap. Paweł odnosi się krytycznie tylko do kwestii ich złego upamiętniania Wieczerzy Pańskiej. Koryntianie nie stosując się do wzoru, który im już wcześniej przekazał w rzeczywistości zwiastowali, że gdy Chrystus umarł to już nie jest Panem. To oznacza, że śmierć Pańska nie zobowiązuje ich do ścisłego trzymania się nakazu danego Apostołom przez Pana i im osobiście przez Ap. Pawła. Oznacz to też, że ogłaszanie śmierci Pana jest równoznaczne z głoszeniem, że ich czeka duchowa śmierć, jeśli nie odwrócą się od złego zwyczaju.

Poza tym nie napisał on, podobnie jak w 1Kor. 11:15,16 w odniesieni do nakrywania głowy przez niewiasty, że wszystkie zbory Boże tak zwiastują, czyli mają taki zwyczaj. Odniósł to tylko do nich. Nauka Apostoła w odniesieniu do nakrywania głowy przez niewiasty jest prosta. Jeżeli idą z Ewangelią do społeczności, w której niewiasty nakrywają głowy, to też powinny je nakrywać. Misjonarze z Ap. Pawłem, jak i wszystkie Zbory Boże szanują tego rodzaju lokalne zwyczaje na podobnej zasadzie jak w przypadku gdy poganin, wierny Chrystusowi był wysłany do Żydów, powinien być obrzezany, lub taki, który już był im znany jako prozelita. W Chrystusie niewiasta nie musi nakrywać głowy, gdyż według natury jest tak samo ważna jak mężczyzna. Naturalne okrycie głowy, czyli włosy są wystarczające, 1Kor. 11:15. Tak więc w odniesieniu do treści 1Kor. 11:26 należy zwrócić szczególną uwagę na brak tego akcentu, że on i wszystkie Zbory Boże też zwiastują śmierć Pańską. W sposób naganny odniósł się on tylko do sposobu praktykowanego w Zborze Koryntian.

Ponadto poniżej poruszam to, czego już broniłem w tym wątku.

Ap. Paweł w 1 Kor. 11:20-22, zganił Koryntian za sposób spożywania Wieczerzy Pańskiej.
W w. 23-25 jest podany prawidłowy sposób jej przebiegu i znaczenia
Słowo o numerze 302, dwa razy występujące w wierszu 26, zostało zamienione i pominięte. Natomiast w wierszach 27-29 jest wskazane, jaka kara czeka za niegodne spożywanie Wieczerzy Pańskiej.
Jest więc uzasadnione rozumieć, że w w. 26 ostrzegł, że niegodne spożywanie oznacza zapowiadanie sobie Pańskiej kary śmierć, czy od Pana. Jest to zapowiadanie śmierci sobie przez samo niegodne spożywanie, a nie gdzieś publicznie, aż ona przyjdzie.
http://biblos.feen.pl/vie...65fd7249#108235



Cytat:
Jan. 15:20. Wspomnijcie na słowo, które do was powiedziałem. Nie jest sługa większy nad pana swego. Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą; jeśli słowo moje zachowali i wasze zachowywać będą. 21. A to wszystko uczynią wam dla imienia mego, bo nie znają tego, który mnie posłał. 22. Gdybym nie przyszedł i do nich nie mówił, nie mieliby grzechu; lecz teraz nie mają wymówki z powodu grzechu swego. 23. Kto mnie nienawidzi, i Ojca mego nienawidzi. 24. Gdybym wśród nich nie pełnił uczynków, których nikt inny nie czynił, nie mieliby grzechu, lecz teraz i widzieli, i znienawidzili zarówno mnie jak i Ojca mego. 25. Jednakże słowo, które jest w zakonie ich napisane, wypełniło się: Bez przyczyny mnie znienawidzili. 26. Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca wychodzi, złoży świadectwo o mnie; 27. Ale i wy składacie świadectwo, bo ze mną od początku jesteście. (BW)


Ta wypowiedź nastąpiła już po wieczerzy w czasie zdążania do Ogrójca, a jednak Pan Jezus daje polecenie, aby uczniowie mówili o całej jego działalności, a nie o zbliżającej się jego śmierci. Koryntianie natomiast swą negatywną postawą zwiastowali, że Pan jest martwy, chociaż ten miał już nieśmiertelność. W ten sposób zwiastowali swoją duchową śmierć i ta przyszła do tych, którzy się nie odwrócili od niegodnego spożywania.

Poniższe teksty z BW i przetłumaczone na podstawie Konkordancji Stronga w odniesieniu do treści 1Kor. 11:26, według wiary mojej, wskazują na zapowiadanie sobie kary śmierci przez tych ożywionych w Chrystusie, czyli spłodzonych z Ducha Świętego Boga Ojca (DŚBO), którzy po zasmuceniu go nie zaprzestaną niegodnego spożywania Wieczerzy Pańskiej. Przez zły zwyczaj oni jakby utrzymywali, że Pan umarł bezpowrotnie (w sposobie swojego życia nie uznali jego zmartwychwstania, 1Kor. 15:12-20), więc mogą kierować się swoja wolą, polegającą na pokładaniu nadziei tylko w tym życiu, a zarazem na udaremnianiu swojej wiary (martwa wiara). Kara za to oznacza utratę wyboru do klas niebiańskich, czyli duchową śmierć, wtórną śmierć, która następuje po zgaszeniu w sobie DŚBO. Ci mogą otrzymać tylko życie wieczne na ziemi i tutaj będą szemrać i płakać, ale Bóg usunie wszelką łzę, Ap. 21:4,5

Wszyscy w Chrystusie mają dostąpić ożywienia dzięki wierze:

Cytat:
Jan. 5:25. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, zbliża się godzina, owszem już nadeszła, kiedy umarli usłyszą głos Syna Bożego i ci, co usłyszą, żyć będą. (BW)

1Kor. 15:22. Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni. (BW)

Rzym. 2:7. Tym, którzy przez trwanie w dobrym uczynku dążą do chwały i czci, i nieśmiertelności, da żywot wieczny; (BW)


Usprawiedliwiona stara natura jest przeznaczona na ofiarę

Cytat:
2 Kor. 4:10. Zawsze śmierć Jezusa na ciele swoim noszący, aby i życie Jezusa na ciele naszym się ujawniło.
11. Zawsze bowiem my, którzy żyjemy, dla Jezusa na śmierć wydawani bywamy, aby i życie Jezusa na śmiertelnym ciele naszym się ujawniło.
12. Tak tedy śmierć wykonuje dzieło swoje w nas, a życie w was. (BW)

Rzym. 6:8-11
8. Jeśli tedy umarliśmy z Chrystusem, wierzymy, że też z nim żyć będziemy,
9. Wiedząc, że zmartwychwzbudzony Chrystus już nie umiera, śmierć nad nim już nie panuje.
10. Umarłszy bowiem, dla grzechu raz na zawsze umarł, a żyjąc, żyje dla Boga.
11. Podobnie i wy uważacie siebie za umarłych dla grzechu, a za żyjących dla Boga w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. (BW)


Koryntianie, którzy niegodnie sprawowali Wieczerzę Pańską nie nosili na swoim ciele znamion śmierci Chrystusa tak, aby w tych, którzy byli mali i słabi mogło aktywnie działać życie Jezusa, zapewniając wydanie obfitego plonu, J. 12:24.

Nowe życie w Chrystusie dzięki DŚBO

Cytat:
2 Kor. 1:21 (5:5). Tym zaś, który nas utwierdza wraz z wami w Chrystusie, który nas namaścił, jest Bóg, 22. Który też wycisnął na nas pieczęć i dał zadatek Ducha do serc naszych. (BW)

Ducha nie gaście. 1Tes. 5:19 (BW)

Rzym. 8:13. Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; (BW)

1 Tes. 4:16. Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną (450) ci, którzy umarli w Chrystusie, (BW)


Tekst ten, poniżej przetłumaczony na podstawie Konkordancji Stronga (KS) wskazuje, że Pan w szczególny sposób zstąpi z powodu nieba, czyli z powodu tych, którzy powstali najpierw, doprowadzając do wielkiego odstępstwa od wiary i powalili prawdę na ziemię, Dn. 8:11-14.

Cytat:
(16) Gdyż (3754) sam (848) Pan (2962) z (1722) okrzykiem (2752), a głosem (5456) archanielskim (743) i z (1722) trąbą (4536) Bożą (2316) zstąpi (2597) z (575) nieba (3772), a pomarli (3498) w (1722) Chrystusie (5547) powstaną (450) najpierwej (4412). BG


(16) Pan przez okrzyk swojego głosu archanielskiego, w czasie trąby Bożej, zstąpi z powodu nieba, ponieważ pomarli w czasie Chrystusowym powstaną najpierw.
KS

Kod:
(16) Pan (2962) przez (1722) okrzyk (2752) swojego (848) głosu (5456) archanielskiego (743), w czasie (1722) trąby (4536) Bożej (2316), zstąpi (2597) z powodu (575) nieba (3772), ponieważ (3754) pomarli (3498) w czasie (1722) Chrystusowym (5547) powstaną (450) najpierw (4412). KS


powstaną (450) – powstali najpierw do władzy w Średniowieczu a nagrodę po zmartwychwstaniu do doskonałego życia na ziemi w Milenium Jubileuszowym, otrzymają jako ostatni. To są ci, którzy szemrają przy odbiorze jednego denara za dzień pracy według umowy, Mt. 20:10-16. Określenie nr 450 w 1Tes. 4:16 oznacza powstanie kogoś ożywionego w Chrystusie do jakiegoś dzieła w Wieku Ewangelii. Powstanie to było wynikiem ich odstępstwa od wiary i doprowadziło innych do wielkiego odstępstwa od niej. Ci byli tylko powołani, ale nie wybrani.
Umarli (3498) – umarli w Chrystusie w wyniku wielkiego odstępstwa od wiary i zgaszenia w sobie DŚBO, utracili możliwość wyboru do jednej z klas niebiańskich. Nie chodzi tu o ściętych dla Chrystusa, czyli ofiarujących się aż na śmierć, lecz o tych, którzy utracili wiarę i DŚBO. Ci z powodu swej bojaźliwości w biegu wysokiego powołania, stali się na tym kierunku członkami klasy drugiej śmierci. Z tej śmierci nie ma już wybawienia, aby mieć drugą szansę w ubieganiu się o wysoką nagrodę. Ci otrzymają tylko życie wieczne na ziemi. Koryntianie byli zagrożeni utratą nagrody w biegu wysokiego powołania.

Pokoja - 2019-10-15, 08:59

Nawiązanie do powyższego postu, znajduje się w poście wątku Spór - wojna w niebie
http://biblos.feen.pl/vie...p=110121#110121


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group