FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Protestantyzm - .a bramy piekielne .... Go nie przemogą

Markerów - 2019-09-26, 17:29
Temat postu: .a bramy piekielne .... Go nie przemogą
https://youtu.be/bUknE6BqSpA
Markerów - 2019-09-26, 17:43

https://youtu.be/4RdDRmDD3XY

Dawać no te przekłady :)
Jedno pytanie i protestantyzm leży... I cała sola
:mrgreen:

nike - 2019-09-26, 22:04

Markerów, Myślałam,że jesteś mądrzejszy, a ty wklejasz, link jakiegoś facia,który pewnie nie wie jak się nazywa taki jest inteligentny.
Co ty chcesz nam powiedzieć przez wklejenie tych linków? Że co?????

Markerów - 2019-09-27, 06:56

nike napisał/a:
Markerów, Myślałam,że jesteś mądrzejszy, a ty wklejasz, link jakiegoś facia,który pewnie nie wie jak się nazywa taki jest inteligentny.
Co ty chcesz nam powiedzieć przez wklejenie tych linków? Że co?????


Taki prosty facio ledwo od pługa odciągniety a rozwala wasz protestantyzm kilkoma pytaniami :mrgreen:
Mt 11.25
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. 26 Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie

nike - 2019-09-27, 09:59

Więc napisz co on chce nam powiedzieć, bo ja nic nie wiem o co mu chodzi, a słuchać tych jego wypocin ja nie mam czasu. Przetłumacz mi tę skarbnice wiedzy.

Widzę, ze już łapiesz się brzytwy, czy już toniesz???

Henryk - 2019-09-27, 10:35

Markerów napisał/a:
Dawać no te przekłady :)
Jedno pytanie i protestantyzm leży... I cała sola
:mrgreen:

Ale o co chodzi?
Określij się. Nie ma czasu na oglądanie filmików.
Jakieś pytanie, stwierdzenie?

Markerów - 2019-09-27, 20:06

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Dawać no te przekłady :)
Jedno pytanie i protestantyzm leży... I cała sola
:mrgreen:

Ale o co chodzi?
Określij się. Nie ma czasu na oglądanie filmików.
Jakieś pytanie, stwierdzenie?


Wysil się trochę....
Do was trzeba jak do dzieci....

Hbr 5.11
Wiele mamy o Nim mówić, a trudne to jest do wyjaśnienia, ponieważ ociężali jesteście w słuchaniu. 12 Gdy bowiem ze względu na czas powinniście być nauczycielami, sami potrzebujecie kogoś, kto by was pouczył o pierwszych prawdach słów Bożych, i mleka wam potrzeba, a nie stałego pokarmu

nike - 2019-09-27, 21:28

Biedny z ciebie jest facio [kleryk] przed chwilą wysłuchałam filmiku i polecam:

Dlaczego trzeba całować księdza po rękach, choć można i po stopach?

Ksiądz nazywa się Tomasz Jochemczyk i twierdzi, że jego dłonie są dłońmi Chrystusa. Stopy też. Co do innych członków, to nie wiem. Posłuchajcie zresztą sami

https://zycieumyslowe.wordpress.com/2019/07/29/dlaczego-trzeba-calowac-ksiedza-po-rekach-choc-mozna-i-po-stopach/amp/?__twitter_impression=true&fbclid=IwAR0qObTZCr1gJV8jLvff2tgds3yIOyLCb-kbuflaRekit5QQT7TUh6Ri3Is

A co powiedział PIOTR???

Dz 10:26 ---(25) A kiedy Piotr wchodził, Korneliusz wyszedł mu na spotkanie, padł mu do nóg i oddał mu pokłon. (26) Piotr podniósł go ze słowami: Wstań, ja też jestem człowiekiem.

Henryk - 2019-09-28, 13:26

nike napisał/a:
i twierdzi, że jego dłonie są dłońmi Chrystusa. Stopy też.

A także ma moc przywoływania w każdej chwili Syna Bożego z Nieba na ołtarz w kościele, aby ten dał się ofiarować ponownie poprzez tegoż katabasa. :lol:

A ciemny lud to kupuje i płaci... :roll: :-(

nike - 2019-09-28, 13:48

Jak on się Boga nie boi tak mówić publicznie, przecież Piotr był większy od niego a co powiedział do Korneliusza, pisałam wyżej i tu nie chodziło o całowanie rąk, ale o klęknięcie. A tu klecha, nie wiadomo gdzie trzymał łapę pcha ją do całowania naiwnym parafianom, którzy z całego serca często całują łapę, pedofila , wstrętnego wynaturzonego typa, myślą, ze Bogu przysługę czynią.
Markerów - 2019-09-28, 18:32

https://youtu.be/ABUSzMIOy8s

szatan vs Duch Święty...
Protestantyzm, mistrzowskie zwiedzenie szatana

Henryk - 2019-09-28, 20:14

Markerów napisał/a:
Protestantyzm, mistrzowskie zwiedzenie szatana

Tu masz rację.
Protestantyzm powrócił do nauk katolicyzmu.
Nawet papieża uznają... :lol:
Zjednoczyli się razem w ekumenii.

Markerów - 2019-09-28, 20:28

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Protestantyzm, mistrzowskie zwiedzenie szatana

Tu masz rację.
Protestantyzm powrócił do nauk katolicyzmu.
Nawet papieża uznają... :lol:
Zjednoczyli się razem w ekumenii.


Jesteś na dobrym tropie....
Gdyż ekumenizm w wydaniu obecnym został i jest potępiony przez prawdziwy Chrystusowy Kościół....
Trzeba tylko znać chodz trochę encykliki......
8-)

Henryk - 2019-09-28, 21:01

Markerów napisał/a:
Trzeba tylko znać chodz trochę encykliki......
8-)

Masz na myśli pisma antychrysta do zwiedzionych owieczek? :-D

Markerów - 2019-09-28, 21:14

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Trzeba tylko znać chodz trochę encykliki......
8-)

Masz na myśli pisma antychrysta do zwiedzionych owieczek? :-D


Tak to te min tomidla russellskie i innych szarlatanow
Nie interesują mnie wasze protestanckie wypociny..
8-)

Henryk - 2019-09-29, 07:05

Markerów napisał/a:
Nie interesują mnie wasze protestanckie wypociny..
8-)

Jak także uważam encykliki za polityczną propagandę, mające na celu wyłącznie dobro kleru.
Nie rozumiem tylko, dlaczego uważasz mnie za protestanta? :shock:
Ja nie protestuję i nie naprawiam duchowego Babilonu.
Nigdy w nim nie byłem.
A i Tobie radzę opuścić Go.
Ap 18:2-4 bt5 "I głosem potężnym tak zawołał: Upadł, upadł Babilon, wielka stolica. I stała się siedliskiem demonów i kryjówką wszelkiego ducha nieczystego, i kryjówką wszelkiego ptaka nieczystego i budzącego wstręt, (3) bo winem zapalczywości swojego nierządu napoiła wszystkie narody, i królowie ziemi dopuścili się z nią nierządu, a kupcy ziemi wzbogacili się ogromem jej przepychu. (4) I usłyszałem inny głos z nieba, mówiący: Ludu mój, uchodź z niej; byście nie mieli udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie podlegli:"
O ile chcesz być naśladowcą Jezusa(?).

Markerów - 2019-09-29, 11:44

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Nie interesują mnie wasze protestanckie wypociny..
8-)


Nie rozumiem tylko, dlaczego uważasz mnie za protestanta? :shock:
Ja nie protestuję i .



Teraz to padłem ze śmiechu.... :lol: :mrgreen: :lol:
Heniek nie jest protestsntem...
Taaa jasne może nie jesteś ale dźwigasz protestanckie diabelskie nauki żeby nie powiedzieć sekciarskie..
Ogrzewane kotlety, herezje z którą Kościół od pierwszych wieków się borykał...
Jesteś dzieckiem reformacji a nauki które głosisz są jej zgniłym owocem.....

nike - 2019-09-29, 23:34

Markerów, Na początku byłeś taki delikatny, taki głupiutki, katoliczek, popatrz jak żeś urósł.

Ty obecnie to jesteś nawet w stanie bronić Petza, Jankowskiego i innych zboczeńców i alkoholików i łajdaków jak biskupa "flaszkę" np. żeby tylko pokazać,że RZYMSKI kościół to jest to?? TYLKO CO??? A dlaczego on rzymski a nie np. polski??

Ja też nie jestem protestantką, ja nie urodziłam się rzymską katoliczka, to i taką nie jestem, MNIE ŻADNE PROTESTY NIE OBCHODZĄ.

Henryk - 2019-09-30, 08:57

Markerów napisał/a:
Jesteś dzieckiem reformacji a nauki które głosisz są jej zgniłym owocem.....

Reformacja powstała jako odzew na totalne zepsucie duchowieństwa.
Domy publiczne w Watykanie (chłopcy, dziewczynki, kto wie czy nie zwierzęta[?]), sprzedaż odpustów, gromadzenie majątków przez duchowieństwo, handel relikwiami, słabe wykształcenie kleru, bezlitosna dziesięcina, itp...
Totalny zanik sumień.
Walka o władzę polityczną. Totalny nepotyzm i symonia.

Walka z tym, to „zgniłe owoce” dla katolika pokroju Markerów.
Historia dziś zatoczyła koło…
Jakakolwiek krytyka nieludzkiego zachowania się przedstawicieli współczesnego kleru, to „walka z Bogiem”, uleganie „diabelskim podszeptom”.
Są jednostki, które takie zachowania popierają.
Bez wątpienia należy do nich Markerów!
Czy jest sens z takim degeneratem, pozbawionym krzty sumienia, choćby odrobiny ludzkich uczuć- rozmawiać?
Niech każdy sam sobie odpowie. :roll:

Pozdrawiam Panią katechetkę Iwonę!

Markerów - 2019-09-30, 17:38

Sami się oracie...
https://youtu.be/EWQvrB9Nci8
8-)

Henryk - 2019-09-30, 18:18

Markerów napisał/a:
Sami się oracie...

Nie skomentujesz powodów powstania protestantyzmu?
Kłamstwa?
Nieprawda?
Oszczerstwa "świętych" ludzi?

Ech chłopku, ze słomą w czerepie.
Fajne ma dzieci Ojciec kłamstwa... :-(

Pomódl się jeszcze do Swoich obrazków. :lol:

Markerów - 2019-10-01, 06:56

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Sami się oracie...



Pomódl się jeszcze do Swoich obrazków. :lol:


Nie znam żadnej modlitwy do obrazu..
Może ty znasz... :lol:

Henryk - 2019-10-01, 07:42

Markerów napisał/a:
Nie znam żadnej modlitwy do obrazu..
Może ty znasz... :lol:

Wszyscy Wasi "święci", z boginią Maryją na czele, istnieją jedynie na obrazach i w postaci rzeźb.

Jednak nijak nie odniosłeś się do przyczyn powstania protestantyzmu.
Rozpasanie kleru, pogoń za ziemskim majątkiem, wtrącanie się w politykę, popełnianie przestępstw-nie tylko o podłożu seksualnym, arogancja w stosunku do owieczek...
Sojusz ołtarza i tronu.
Czy dziś jest inaczej?

Markerów - 2019-10-01, 18:01

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Nie znam żadnej modlitwy do obrazu..
Może ty znasz... :lol:

Wszyscy Wasi "święci", z boginią Maryją na czele, istnieją jedynie na obrazach i w postaci rzeźb.

Jednak nijak nie odniosłeś się do przyczyn powstania protestantyzmu.
Rozpasanie kleru, pogoń za ziemskim majątkiem, wtrącanie się w politykę, popełnianie przestępstw-nie tylko o podłożu seksualnym, arogancja w stosunku do owieczek...
Sojusz ołtarza i tronu.
Czy dziś jest inaczej?


Nie... Dzisiaj jest jeszcze gorzej niż kiedyś....
Ale otym wszystkim mówił Chrystus że tak będzie....
Ale bramy piekielne go nie przemogą....
A wy odstąpilisie od wiary mnożąc sobie kościoły i zbory....
Powtarzając zamieszchłe herezje....
Uciekinierzy sami siebie słuchacie.....

Ale nie będę się wdawal w próżne dyskusjie...
Niemacie żadnych argumentów odnośnie wiary....
Jedyne wasze argumenty to podniecanie się całym złem jakie jest w kościele.....
A w dużej mierze zmanipulowane fakty i mity....
Wstyd i Żenada.....
Pan Jezus przestrzegał przed takimi ludźmi....
A także przed tymi co niszczą Kościół od środka min wspomnianym fałszywym ekumenizmem.....
...

Markerów - 2019-10-01, 18:02

Kolejne oranie
https://youtu.be/d7tNN4eZhvo 8-)

Henryk - 2019-10-02, 10:22

Markerów napisał/a:

Nie... Dzisiaj jest jeszcze gorzej niż kiedyś....
Ale otym wszystkim mówił Chrystus że tak będzie....
Ale bramy piekielne go nie przemogą....


Nie przemogą, ponieważ jest już od dawna na samym dnie Hadesu.
A ja ci mówię: ty jesteś Piotra - Kamień, a na tej skale zbuduję mój Kościół i bramy krainy umarłych nie przemogą go.
http://biblia.oblubienica...am/1/version/TR

nike - 2019-10-02, 20:21

Markerów, Tu nie chodzi o rzymski kościół, że bramy piekielne nie przemogą go, bo już go przemogły na samym początku kiedy to hierarchia w rzymskim kościele zaczęła się powstawać. Rzymski kościół :: Ap 18:2 bg "I zawołał potężnie głosem wielkim, mówiąc: Upadł, upadł Babilon on wielki i stał się przybytkiem czartów i mieszkaniem wszelkiego ducha nieczystego, i mieszkaniem wszelkiego ptastwa nieczystego i przemierzłego."

Ap 17:6 bp "I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa, a widząc ją bardzo się zdumiałem."

NIEWIASTA W BIBLII TO RELIGIA, taką religią jest rzymski kościół.

KOŚCIÓŁ KTÓRY BRAMY PIEKŁA NIE PRZEMOGĄ TO OBLUBIENICA CHRYSTUSA 144000

Markerów - 2019-10-02, 21:14

[quote="nike"][b]

Ap 17:6 bp "I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa, a widząc ją bardzo się zdumiałem."

NIEWIASTA W BIBLII TO RELIGIA, taką religią jest rzymski kościół.

Sama żeś to wymyśliła czy któryś z pastorow ci to objawił?? :lol:
Gdzie w pisze że niewiasta w bibli to religia??
:)
Odpływasz coraz bardziej...

Henryk - 2019-10-03, 09:15

Markerów napisał/a:
Gdzie w pisze że niewiasta w bibli to religia?? :)


I jak tu z takim profanem rozmawiać? :-(

2Kor 11:2 br "Jestem bowiem o was zazdrosny Boską zazdrością. Poślubiłem was przecież jednemu mężowi, by was przedstawić Chrystusowi jako czystą dziewicę."
Niewiasta w Biblii symbolizuje Kościół.
Ten prawdziwy, a także ten powszechny- odstępczy, wraz z innymi denominacjami.

Jednak dla Markerowa "Kościół" to księża, biskupi, ewentualnie budowla z krzyżem na szczycie...
Ot, pogadali sobie... :lol:

Markerów - 2019-10-03, 14:49

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Gdzie w pisze że niewiasta w bibli to religia?? :)


I jak tu z takim profanem rozmawiać? :-(

2Kor 11:2 br "Jestem bowiem o was zazdrosny Boską zazdrością. Poślubiłem was przecież jednemu mężowi, by was przedstawić Chrystusowi jako czystą dziewicę."
Niewiasta w Biblii symbolizuje Kościół.
Ten prawdziwy, a także ten powszechny- odstępczy, wraz z innymi denominacjami.

Jednak dla Markerowa "Kościół" to księża, biskupi, ewentualnie budowla z krzyżem na szczycie...
Ot, pogadali sobie... :lol:


To się zdecydujecie niewiasta to Kościół czy religia...
Dobrze napisałeś że Kościół..
Nie żadna religia..
Chyba że dla was religia to to samo co kościół :lol:
Sami się oracie w swych zakręconych ludzkich ideologiach

Henryk - 2019-10-03, 15:24

Markerów napisał/a:
To się zdecydujecie niewiasta to Kościół czy religia...

Twój odstępczy i odrzucony przez Chrystusa Kościół powszechny nie jest religią ?
Chciałby chłoptaś coś mądrego napisać, a wyszło jak... zawsze.

Markerów - 2019-10-03, 20:22

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
To się zdecydujecie niewiasta to Kościół czy religia...

Twój odstępczy i odrzucony przez Chrystusa Kościół powszechny nie jest religią ?
Chciałby chłoptaś coś mądrego napisać, a wyszło jak... zawsze.


No robi się ciekawie...
Zachęcam Cię byś przestudiowal znaczenie słowa" religia."..
A znaczenie słowa" Kościół".
Najlepiej na podstawie Bibli...
Później podziel się z nami spostrzeżeniami....
Będziesz mile zaskoczony jak znaczenie tych dwóch słów się różni...
Pamiętaj.... Na podstawie Bibli. 8-)

nike - 2019-10-03, 22:38

Markerów, W Biblii, gdzie jest mowa o niewieście np. w Apokalipsie, jest mowa zawsze o kościele, np. w tekście "pijana krwią świętych" co rzymski kościół robił w czasie inkwizycji? a nawet i później czyż nie pił krwi niewinnej?
dalej czyż nie cudzołożył zawiązując unie z państwami i to wszystko żeby mieć wpływy? To jest wszeteczeństwo.

Dobrze wiesz,ze mamy rację, ale ambicja kleryka ci nie pozwala przyznać się.

Henryk - 2019-10-04, 08:11

Markerów napisał/a:

Najlepiej na podstawie Bibli...

O! Teraz wygodna mu Biblia...
To już nie na podstawie tradycji? :mrgreen:

Każdy kościół, denominacja, posiadają swój system wierzeń, swoje obrządki, praktyki, czary, przesądy i gusła. To wszystko określa się słowem: religia.

A na podstawie Biblii, kościół to Ci, których świat nie zna.
Nie wyróżniają się ani specjalnym ubiorem, nie są zmuszeni żyć w celibacie, nie muszą nosić krzyżyka na szyi, ani szeptać grzechów innym na ucho...
Jest to malutkie stadko, grupka, trzódka. Są to powołani, wybrani oraz aż do śmieci wierni naśladowcy Jezusa.
1J 3:1 eib "Zauważcie, jak wielką miłość okazał nam Ojciec! Zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi. I jesteśmy nimi! Dlatego świat nas nie zna, że Jego nie poznał."
Jest to bardzo nieliczna, a jednak policzona grupa ludzi, wybrana z miliardów.
Grubo więcej niż jeden na milion!
Łk 12:32 bw "Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo."
Apokalipsa podaje ich liczbę.
Oni to wraz z uwielbionym Jezusem będą przeprowadzali pracę pojednywania wzbudzonej ludzkości z Bogiem.

Markerów - 2022-10-31, 17:50

nike napisał/a:
Markerów, W Biblii, gdzie jest mowa o niewieście np. w Apokalipsie, jest mowa zawsze o kościele, np. w tekście "pijana krwią świętych" co rzymski kościół robił w czasie inkwizycji? a nawet i później czyż nie pił krwi niewinnej?
dalej czyż nie cudzołożył zawiązując unie z państwami i to wszystko żeby mieć wpływy? To jest wszeteczeństwo.

Dobrze wiesz,ze mamy rację, ale ambicja kleryka ci nie pozwala przyznać się.


Dobrze wiem że nie macie racji 😉.
Co do inkwizycji to zachęcam posłuchać historyków a nie gebelowskiej propagandy.
https://youtu.be/zDwbXl6dpuo

Markerów - 2022-10-31, 17:51

nike napisał/a:
[b
, ale ambicja kleryka ci nie pozwala przyznać się.


Ambicja kleryka 🤣🤣🤣🤣

Fedorowicz - 2023-05-03, 07:58

Henryk napisał/a:
Nie wyróżniają się ani specjalnym ubiorem, nie są zmuszeni żyć w celibacie, nie muszą nosić krzyżyka na szyi, ani szeptać grzechów innym na ucho...
Jest to malutkie stadko, grupka, trzódka.
Łk 12:32 bw "Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo."

Do kogo zwracał się Pan Jezus mówiąc o "maleńkiej trzódce" ?
Jezus powiedział tak do swoich uczniów:
"Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo. Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę. Sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w Niebie, gdzie złodziej się nie dostaje ani mól nie niszczy. Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze."
Uczniowie wierzący w Jezusa Chrystusa stanowią jeszcze niewielką grupę w społeczeństwie izraelskim. Zastanawiają się nad tym, jak pogodzić przygotowanie do przyszłej służby z troską o zaspokojenie podstawowych potrzeb materialnych. Wcześniej usłyszeli: "Szukajcie natomiast Jego królestwa, a to będzie wam dodane."
O przyszłości nie powinni myśleć z lękiem. Im zostaje dane królestwo - zbawienie, panowanie i obecność Boga w świecie. Ludzie na całym świecie tego potrzebują.
Jeśli będą Mu służyć, On będzie troszczył się o ich potrzeby. :)

Czy Kościół miał pozostać już na zawsze nieliczną grupą wiernych? W żadnym razie !

"Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie Narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem." Mt.28:19,20.

Cytat:
A na podstawie Biblii, kościół to Ci, których świat nie zna.


Czy "wszystkie narody" pozyskane dla Chrystusa przez Kościół przez setki lat to "maleńka trzódka której nikt nie zna" ? :lol:

Markerów - 2023-05-03, 08:07

Fedorowicz napisał/a:
[quo.

Cytat:
A na podstawie Biblii, kościół to Ci, których świat nie zna.


Czy "wszystkie narody" pozyskane dla Chrystusa przez Kościół przez setki lat to "maleńka trzódka której nikt nie zna" ? :lol:


Nie które sekty i buntownicy muszę się jakoś dowartościować..
Świat ich nie zna więc myślą że to o nich mowa :roll:

Henryk - 2023-05-03, 08:17

Fedorowicz napisał/a:

Czy Kościół miał pozostać już na zawsze nieliczną grupą wiernych? W żadnym razie !

"Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie Narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem." Mt.28:19,20.

Co słowo to kłamstwo, przekłamanie, matactwo... Jak wszystko w KrK.
Kościół Chrystusowy zawsze miał stanowić nieliczną, wyselekcjowaną grupę specjalnie wybranych, wyćwiczonych w posłuszeństwie i wierności naśladowców.
Następne kłamstwo to nie czynienie uczniami całych narodów siłą- ogniem i mieczem.
Słowa Jezusa były inne:
Mt 28:19,20 WSP "wy zaś ruszajcie w drogę, pozyskujcie uczniów wśród wszystkich narodów i chrzcijcie ich w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. (20) Uczcie ich zachowywać wszystko, co wam nakazałem. Pamiętajcie: Ja zawsze jestem z wami aż do końca świata."
Z każdego narodu miały być wybierane jednostki, aby z tych wybranych czynić uczni!
"Drobne" przeinaczenie, ale jakie tragiczne w skutkach!

Fedorowicz - 2023-05-03, 08:34

Henryk napisał/a:
Co słowo to kłamstwo, przekłamanie, matactwo... Jak wszystko w KrK.
Kościół Chrystusowy zawsze miał stanowić nieliczną, wyselekcjowaną grupę specjalnie wybranych, wyćwiczonych w posłuszeństwie i wierności naśladowców.
Następne kłamstwo to nie czynienie uczniami całych narodów siłą- ogniem i mieczem.
Słowa Jezusa były inne:
Mt 28:19,20 WSP "wy zaś ruszajcie w drogę, pozyskujcie uczniów wśród wszystkich narodów i chrzcijcie ich w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. (20) Uczcie ich zachowywać wszystko, co wam nakazałem. Pamiętajcie: Ja zawsze jestem z wami aż do końca świata."
Z każdego narodu miały być wybierane jednostki, aby z tych wybranych czynić uczni!
"Drobne" przeinaczenie, ale jakie tragiczne w skutkach!

To zobaczmy w grece: "poreuthentes oun mathēteusate panta ta ethnē"

"πορευθεντες"-poszedłszy
"ουν"-więc
"μαθητευσατε"-uczyńcie uczniami
"παντα"-wszystkie
"τα εθνη-narody

Przekład dosłowny: "Poszedłszy więc i uczyńcie uczniami wszystkie narody"
Przekład literacki :Wyruszcie więc i uczyńcie uczniami wszystkie narody".

Gdzie tu jest mowa o nielicznych, wyćwiczonych, selekcjonowaniu, wybieraniu z wybieranych ? :)

Fedorowicz - 2023-05-03, 08:42

nike napisał/a:
W Biblii, gdzie jest mowa o niewieście np. w Apokalipsie, jest mowa zawsze o kościele, np. w tekście "pijana krwią świętych"

Proszę zacytować wersety i to wykazać. Gdzie Kościół Chrystusowy Apostoł Jan nazywa niewiastą "pijaną krwią świętych" ? :shock:

Cytat:
..co rzymski kościół robił w czasie inkwizycji? a nawet i później czyż nie pił krwi niewinnej? dalej czyż nie cudzołożył zawiązując unie z państwami i to wszystko żeby mieć wpływy? To jest wszeteczeństwo.

Proszę udowodnić swoje oskarżenia pod adresem KrK Szanowna Pani , zamiast pytać o dowody na nie kogoś innego na forum.

Cytat:
Dobrze wiesz, ze mamy rację, ale ambicja kleryka ci nie pozwala przyznać się.

Czyli nie trzeba niczego udowadniać, tylko nakłonić oskarżonego aby sam się przyznał do winy.
Oszczędzi to oskarżycielom wysiłku zbierania dowodów. :lol:

Markerów - 2023-05-03, 08:52

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Co słowo to kłamstwo, przekłamanie, matactwo... Jak wszystko w KrK.
Kościół Chrystusowy zawsze miał stanowić nieliczną, wyselekcjowaną grupę specjalnie wybranych, wyćwiczonych w posłuszeństwie i wierności naśladowców.
Następne kłamstwo to nie czynienie uczniami całych narodów siłą- ogniem i mieczem.
Słowa Jezusa były inne:
Mt 28:19,20 WSP "wy zaś ruszajcie w drogę, pozyskujcie uczniów wśród wszystkich narodów i chrzcijcie ich w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. (20) Uczcie ich zachowywać wszystko, co wam nakazałem. Pamiętajcie: Ja zawsze jestem z wami aż do końca świata."
Z każdego narodu miały być wybierane jednostki, aby z tych wybranych czynić uczni!
"Drobne" przeinaczenie, ale jakie tragiczne w skutkach!

To zobaczmy w grece: "poreuthentes oun mathēteusate panta ta ethnē"

"πορευθεντες"-poszedłszy
"ουν"-więc
"μαθητευσατε"-uczyńcie uczniami
"παντα"-wszystkie
"τα εθνη-narody

Przekład dosłowny: "Poszedłszy więc i uczyńcie uczniami wszystkie narody"
Przekład literacki :Wyruszcie więc i uczyńcie uczniami wszystkie narody".

Gdzie tu jest mowa o nielicznych, wyćwiczonych, selekcjonowaniu, wybieraniu z wybieranych ? :)


I pozamiatane :lol:

Henryk - 2023-05-03, 09:24

Fedorowicz napisał/a:
Przekład dosłowny: "Poszedłszy więc i uczyńcie uczniami wszystkie narody"
Przekład literacki :Wyruszcie więc i uczyńcie uczniami wszystkie narody".

Gdzie tu jest mowa o nielicznych, wyćwiczonych, selekcjonowaniu, wybieraniu z wybieranych ? :)

Tu jest:
Mt 28:19 PAU "Idźcie więc i pozyskujcie uczniów we wszystkich narodach!
Mt 28:19 SNP "Idźcie więc i pozyskujcie uczniów pośród wszystkich narodów.  
Mt 28:19 STERN "Dlatego idźcie i z ludzi spośród wszystkich narodów czyńcie talmidim, zanurzając ich w rzeczywistość Ojca, Syna i Ruach Ha-Kodesz"
Mt 28:19 PSZ "Idźcie więc i pozyskujcie uczniów ze wszystkich narodów,
Mt 28:19 WSP "wy zaś ruszajcie w drogę, pozyskujcie uczniów wśród wszystkich narodów
Mt 28:19 NPD "Bez obaw więc idźcie na cały świat, by moimi uczniami czynić ludzi ze wszystkich narodów. Nasycajcie ich poznaniem natury Boga, zanurzając w charakter  Ojca i Syna, i Ducha Uświęcającego"

A tu masz grekę:
Mt 28:19 GNT-TIS "πορευθέντες μαθητεύσατε πάντα τὰ ἔθνη,
Jezus nie polecał by uczniom czegoś niemożliwego do wykonania, aby całe narody jak jeden mąż stały się Jego uczniami. Szatan umarł by z nudów.
Nawet KrK nie udało się się uczynić uczniami Jezusa Azteków, wielu plemion indiańskich...

Fedorowicz - 2023-05-03, 10:26

Henryk napisał/a:

Tu jest:
Mt 28:19 STERN "Dlatego idźcie i z ludzi spośród wszystkich narodów czyńcie talmidim, zanurzając ich w rzeczywistość Ojca, Syna i Ruach Ha-Kodesz"

Tego nie znałem..Dzięki ! :lol:
Cytat:
A tu masz grekę:
Mt 28:19 GNT-TIS "[πορευθέντες μαθητεύσατε πάντα τὰ ἔθνη]

No właśnie, ale proszę to przetłumaczyć na język polski. :)
"πορευθεντες"-poszedłszy
"μαθητευσατε"-uczyńcie uczniami
"παντα"-wszystkie
"τα εθνη-narody

Cytat:
Jezus nie polecał by uczniom czegoś niemożliwego do wykonania, aby całe narody jak jeden mąż stały się Jego uczniami. Szatan umarł by z nudów. Nawet KrK nie udało się się uczynić uczniami Jezusa Azteków, wielu plemion indiańskich...

Ludzkość liczy sobie około 8 miliardów, a KrK liczy ponad 1,3 miliarda. To 17,7 procent ludności świata. :)

Henryk - 2023-05-03, 10:51

Fedorowicz napisał/a:

No właśnie, ale proszę to przetłumaczyć na język polski. :)
"πορευθεντες"-poszedłszy
"μαθητευσατε"-uczyńcie uczniami
"παντα"-wszystkie
"τα εθνη-narody

A to na grecki proszę przetłumaczyć:
Dz 15:14 BT5 "Szymon opowiedział, jak Bóg raczył wybrać sobie Lud spośród pogan."
Mt 16:24 WSP "Potem Jezus powiedział do uczniów: - Jeśli kto chce pójść w moje ślady, niech zaprze się siebie samego, niech dźwiga swój krzyż i idzie za mną;"

nike - 2023-05-03, 17:23

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
W Biblii, gdzie jest mowa o niewieście np. w Apokalipsie, jest mowa zawsze o kościele, np. w tekście "pijana krwią świętych"

Proszę zacytować wersety i to wykazać. Gdzie Kościół Chrystusowy Apostoł Jan nazywa niewiastą "pijaną krwią świętych" ? :shock:

Cytat:
..co rzymski kościół robił w czasie inkwizycji? a nawet i później czyż nie pił krwi niewinnej? dalej czyż nie cudzołożył zawiązując unie z państwami i to wszystko żeby mieć wpływy? To jest wszeteczeństwo.

Proszę udowodnić swoje oskarżenia pod adresem KrK Szanowna Pani , zamiast pytać o dowody na nie kogoś innego na forum.

Cytat:
Dobrze wiesz, ze mamy rację, ale ambicja kleryka ci nie pozwala przyznać się.

Czyli nie trzeba niczego udowadniać, tylko nakłonić oskarżonego aby sam się przyznał do winy.
Oszczędzi to oskarżycielom wysiłku zbierania dowodów. :lol:

Bardzo proszę:-------
APOK.17:1-------
(1) Potem przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i tak odezwał się do mnie: Chodź, ukażę ci sąd na Wielką Nierządnicę, która siedzi nad wielu wodami, (2) z którą nierządu się dopuścili królowie ziemi, a mieszkańcy ziemi się upili winem jej nierządu. (3) I zaniósł mnie w stanie zachwycenia na pustynię. I ujrzałem Niewiastę siedzącą na Bestii szkarłatnej, pełnej imion bluźnierczych, mającej siedem głów i dziesięć rogów. (4) A Niewiasta była odziana w purpurę i szkarłat, cała zdobna w złoto, drogi kamień i perły, miała w swej ręce złoty puchar pełen obrzydliwości i brudów swego nierządu. (5) A na jej czole wypisane imię - tajemnica: "Wielki Babilon. Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi". (6) I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa, a widząc ją zdumiałem się wielce.

Henryk - 2023-05-03, 18:04

Markerów napisał/a:
Nie które sekty i buntownicy muszę się jakoś dowartościować..
Świat ich nie zna więc myślą że to o nich mowa :roll:



Fedorowicz - 2023-05-03, 18:40

Henryk napisał/a:
Wypisz, wymaluj-Jezus.

Czy pan Jezus jako człowiek był ubrany byle jak i w byle co ? Wręcz przeciwnie, szata spodnia Jezusa przedstawiała dla żołnierzy rzymskich dużą wartość. Jak mówi Ewangelia według Jana 19:23, "szata spodnia była bez szwu, utkana od góry przez całą jej długość". Żołnierze postanowili jej nie rozdzierać, lecz rzucić o nią losy. Jak wykonywano taką szatę? Zapewne była to tunika z lnu albo wełny sięgająca do kolan lub kostek. Najczęściej sporządzano ją z dwóch prostokątnych kawałków materiału równej wielkości, które zszywano razem z trzech stron, zostawiając otwory na głowę i ręce. Droższe tuniki powstawały w podobny sposób, ale "tylko z jednego długiego kawałka tkaniny składanego na pół, z wyciętym pośrodku otworem na głowę", który obrębiano . Tunika tego typu musiała być zszyta po bokach.

Szaty nie mające żadnych szwów, takie jak ta, którą nosił Jezus, były charakterystyczne dla Palestyny. Tkano je na pionowych krosnach wykorzystujących dwie grupy równoległych nici osnowy: jedna znajdowała się z przodu, a druga z tyłu ramy. Jak podaje pewne dzieło, tkacz przewlekał nić wątku prostopadle najpierw przez przednią grupę nici osnowy, a potem przez tylną, "tworząc w ten sposób tkaninę w kształcie cylindra". Tunika bez szwów była kosztowną rzadkością, nic więc dziwnego, że chciał ją mieć każdy z tych żołnierzy.

Henryk - 2023-05-03, 19:36

Fedorowicz napisał/a:
Czy pan Jezus jako człowiek był ubrany byle jak i w byle co ? Wręcz przeciwnie, szata spodnia Jezusa przedstawiała dla żołnierzy rzymskich dużą wartość. Jak mówi Ewangelia według Jana 19:23, "szata spodnia była bez szwu, utkana od góry przez całą jej długość". Żołnierze postanowili jej nie rozdzierać, lecz rzucić o nią losy.

Czyżbyś stawiał znak równości pomiędzy bogactwem i przepychem Jędraszewskiego, a skromną tuniką Jezusa?!
Gdzie Jezus nosił pierścienie, gdzie był Jego złoty tron?
Za kogo masz czytelników?
Tobie nie brak wstydu- bark ci zwykłej ludzkiej przyzwoitości!

Fedorowicz - 2023-05-03, 19:56

Henryk napisał/a:
Czyżbyś stawiał znak równości pomiędzy bogactwem i przepychem Jędraszewskiego, a skromną tuniką Jezusa?! Gdzie Jezus nosił pierścienie, gdzie był Jego złoty tron?

To nie są przedmioty będące własnością biskupa Marka Jędraszewskiego. Pierścień biskupi to jeden z symboli władzy biskupiej w religii chrześcijańskiej. Noszony na serdecznym palcu prawej dłoni jest znakiem zaślubin biskupa z diecezją. Biskup ma obowiązek nosić go każdego dnia, w czasie każdej liturgii z wyjątkiem Wielkiego Piątku. Kolista forma pierścienia, nie mająca ani początku, ani końca symbolizuje wieczność. Noszenie pierścienia jest także znakiem wierności.

Tron biskupi od początków dziejów Kościoła stanowią symbol autorytetu biskupa.

Szata liturgiczna (strój liturgiczny) to rodzaj odzieży stosowanej w czasie liturgii, mającej na celu określenie i zaznaczenie funkcji osoby ją noszącej.

Odnośnie szat Pana Jezusa były one Jego prywatną własnością. Zgodnie z ówczesnym zwyczajem, Żyd nosił trzy szaty: wewnętrzną tunikę (łac. interula, Grek chiton) mniej lub bardziej długi w zależności od pozycji ekonomicznej jednostki, z krótkim lub pół rękawem; długa szata (łac. tunika, Grek himation) zapinany w pasie i sięgający do kostek; i wreszcie płaszcz (toga), który był noszony do wyjścia z domu. Tunika mogła być wykonana z wełny, tkana w jednym kawałku od góry do dołu. unika to długa szata , koszulowa, sięgająca kolan lub kostek. Zwykle były robione z lnu, wełny lub skóry (współcześnie szyje się z bawełny). Jako odzież robiona ręcznie wśród mieszkańców Nazaret, miała dużą wartość, była starannie konserwowana i przechowywana z pokolenia na pokolenie.

Fedorowicz - 2023-05-03, 20:25

nike napisał/a:
Bardzo proszę:-------
APOK.17:1-------
(1) Potem przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i tak odezwał się do mnie: Chodź, ukażę ci sąd na Wielką Nierządnicę, która siedzi nad wielu wodami, (2) z którą nierządu się dopuścili królowie ziemi, a mieszkańcy ziemi się upili winem jej nierządu. (3) I zaniósł mnie w stanie zachwycenia na pustynię. I ujrzałem Niewiastę siedzącą na Bestii szkarłatnej, pełnej imion bluźnierczych, mającej siedem głów i dziesięć rogów. A Niewiasta była odziana w purpurę i szkarłat, cała zdobna w złoto, drogi kamień i perły, miała w swej ręce złoty puchar pełen obrzydliwości i brudów swego nierządu. A na jej czole wypisane imię - tajemnica: "Wielki Babilon. Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi". (6) I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa, a widząc ją zdumiałem się wielce.

Bardzo dziękuję. Ale nic tu o KrK nie przeczytamy.. :)

Henryk - 2023-05-03, 20:26

Fedorowicz napisał/a:
To nie są przedmioty będące własnością biskupa Marka Jędraszewskiego..

No tak. Szaty nie były szyte na Jego wymiar, i są przechodnie.
Cytat:
Pierścień biskupi to jeden z symboli władzy biskupiej w religii chrześcijańskiej.

Paweł, Piotr, inni apostołowie też nosili pierścienie, a lud całował ich po tych pierścieniach.
Cytat:
Noszenie pierścienia jest także znakiem wierności.

Bardzo wymowne! Dokąd nosi pierścień, to jest wierny?
Cytat:
Tron biskupi od początków dziejów Kościoła stanowią symbol autorytetu biskupa.

To kiedy był ten "początek dziejów kościoła" z tronem dla biskupa?
Trochę niewygodnie było Piotrowi na łodzi z tym złotym tronem. :lol:
Cytat:
Szata liturgiczna (strój liturgiczny) to rodzaj odzieży stosowanej w czasie liturgii, mającej na celu określenie i zaznaczenie funkcji osoby ją noszącej.

Aby parafianin widział z daleka, przed kim ma paść na kolana.

Cytat:
Odnośnie szat Pana Jezusa były one Jego prywatną własnością.

A Jędraszewski nie posiada żadnej własności. Biedniejszy niż Jezus! :-(
Jak przyjdzie pod Biedronkę, to kupię mu bułkę i pasztet z drobiu.

nike - 2023-05-03, 21:14

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
Bardzo proszę:-------
APOK.17:1-------
(1) Potem przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i tak odezwał się do mnie: Chodź, ukażę ci sąd na Wielką Nierządnicę, która siedzi nad wielu wodami, (2) z którą nierządu się dopuścili królowie ziemi, a mieszkańcy ziemi się upili winem jej nierządu. (3) I zaniósł mnie w stanie zachwycenia na pustynię. I ujrzałem Niewiastę siedzącą na Bestii szkarłatnej, pełnej imion bluźnierczych, mającej siedem głów i dziesięć rogów. A Niewiasta była odziana w purpurę i szkarłat, cała zdobna w złoto, drogi kamień i perły, miała w swej ręce złoty puchar pełen obrzydliwości i brudów swego nierządu. A na jej czole wypisane imię - tajemnica: "Wielki Babilon. Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi". (6) I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa, a widząc ją zdumiałem się wielce.

Bardzo dziękuję. Ale nic tu o KrK nie przeczytamy.. :)

To prawda, ale przedstaw mi kościół [religię] którą ta wizja dotyczy?Pokarz mi kościół tak zepsuty pod każdym względem jak rzymski?

Fedorowicz - 2023-05-04, 16:13

nike napisał/a:
To prawda, ale przedstaw mi kościół [religię] którą ta wizja dotyczy? Pokarz mi kościół tak zepsuty pod każdym względem jak rzymski?

Pani zapytanie zawiera tezę, że KrK jest zepsuty, i to "pod każdym względem". Ale takie poważne oskarżenie trzeba najpierw udowodnić. I to Szanowna Pani, a nie ja ma ten obowiązek dostarczenia dowodów, skoro oskarża. :)

Fedorowicz - 2023-05-04, 16:36

Henryk napisał/a:
No tak. Szaty nie były szyte na Jego wymiar, i są przechodnie.

Ale Biskup Jędraszewski nie może ich sprzedać na Allegro, Ebay czy na bazarze jak Marian Paździoch. :lol:

Cytat:
.. a lud całował ich po tych pierścieniach.

Lepiej jest dla zbawienia duszy symbolicznie ucałować pierścień biskupi, niż "panienki" w agencjach towarzyskich w intymne części ciała za pieniądze.. :lol:

Cytat:
Bardzo wymowne! Dokąd nosi pierścień, to jest wierny?

Małżonkowie też noszą obrączki. I przysięgają sobie wierność. Biskup przysięga wierność Kościołowi, Oblubienicy Bożej.

Cytat:
Trochę niewygodnie było Piotrowi na łodzi z tym złotym tronem. :lol:

Kościół powstawał i wzrastał liczebnie. "Wielbili Boga, a cały lud odnosił się do nich życzliwie. Pan zaś przymnażał im codziennie tych, którzy dostępowali zbawienia." Dz.Ap.2:47
Chrześcijaństwo nie zatrzymało się na łowieniu ryb i jednej łodzi, ale przeszło w etap pozyskiwania ludzi ze wszystkich narodów dla Chrystusa.

Cytat:
Aby parafianin widział z daleka, przed kim ma paść na kolana.

Nie spotkałem nigdy katolika, który padałby przed księdzem na kolana. A gdyby upadł, to ksiądz by na to nie pozwolił.

Cytat:
Jak przyjdzie pod Biedronkę, to kupię mu bułkę i pasztet z drobiu.

Dlaczego duchowny miałby zawsze żyć w nędzy i upodleniu ? Zawiść z powodu dobrobytu osób wybitnych i szlachetnych to cecha komunistów. Bierze się ona z fałszywej teorii lewicowej, że każde sukcesy uzdolnionych jednostek biorą się z burżuazyjnego wyzysku proletariatu. :lol:

Henryk - 2023-05-04, 20:11

Fedorowicz napisał/a:
Ale Biskup Jędraszewski nie może ich sprzedać na Allegro, Ebay czy na bazarze jak Marian Paździoch. :lol:

To jednak te jego biskupie szaty należą do niego- tylko nie może ich sprzedać.
Ja i tak bym nie kupił.
Cytat:
Lepiej jest dla zbawienia duszy symbolicznie ucałować pierścień biskupi, niż "panienki" w agencjach towarzyskich w intymne części ciała za pieniądze.. :lol:

Co Ty z tymi "panienkami"? Gdzieś Ty nasłuchał się takich rzeczy? Jak można porównać biskupa z prostytutką? :shock:
Cytat:
Małżonkowie też noszą obrączki. I przysięgają sobie wierność. Biskup przysięga wierność Kościołowi, Oblubienicy Bożej.

Ja nie noszę obrączki, ponieważ przeszkadza w pracy, a nie mamy z żoną problemu z wiernością. :-D
Cytat:
Chrześcijaństwo nie zatrzymało się na łowieniu ryb i jednej łodzi, ale przeszło w etap pozyskiwania ludzi ze wszystkich narodów dla Chrystusa.

I do tego niezbędny stał się złoty tron? :shock:
Cytat:
Nie spotkałem nigdy katolika, który padałby przed księdzem na kolana. A gdyby upadł, to ksiądz by na to nie pozwolił.

Dziś już nie.
Mój tata opowiadał jak to proboszcz bił po twarzy dzieci, gdy mijając księdza nie przyklękali na kolano. Osobiście doświadczył tej "przyjemności".
Cytat:
Dlaczego duchowny miałby zawsze żyć w nędzy i upodleniu ? Zawiść z powodu dobrobytu osób wybitnych i szlachetnych to cecha komunistów. Bierze się ona z fałszywej teorii lewicowej, że każde sukcesy uzdolnionych jednostek biorą się z burżuazyjnego wyzysku proletariatu. :lol:

Jak zwykle "źli komuniści", "lewacy" i im podobni rowerzyści. To jakaś chorobliwa fobia!
Nie musi żyć w upodleniu i nędzy.
Natomiast nie może bezczelnie kłamać, w jakim to ubóstwie oni żyją, nie mając żadnej własności. Sam nawet pisałeś, że szaty biskupa nie są jego własnością.
Czyżby chodził w pożyczonych? :mrgreen:
Eh, Fedorowicz... Sam nie wierzysz w to co piszesz, a parafianie też już przestają wierzyć.

Henryk - 2023-05-04, 21:26

Fedorowicz napisał/a:
Dlaczego duchowny miałby zawsze żyć w nędzy i upodleniu ? Zawiść z powodu dobrobytu osób wybitnych i szlachetnych to cecha komunistów.

Jeszcze to umknęło mi...
Mam rozumieć, że każda osoba duchowna jest człowiekiem "wybitnym i szlachetnym"?

"wybitnym i szlachetnym"... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wsadź sobie Pan tę "szlachetność z wybitnością"!

Markerów - 2023-05-04, 21:34

Henryk napisał/a:
[quo"?

"wybitnym i szlachetnym"... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wsadź sobie Pan tę "szlachetność z wybitnością"!


Odłóż już ten alkohol.

Henryk - 2023-05-05, 08:38

Markerów napisał/a:
Odłóż już ten alkohol.

Cóż- sami chodzicie pijani i piszecie bzdury w pijanym widzie:
"A inny anioł, drugi, przyszedł za nim i mówił: Upadł, upadł wielki Babilon, który winem szaleństwa swego nierządu napoił wszystkie narody."Ap 14:8
Fedorowicz znalazł sposób na zbawienie duszy:
Cytat:
Lepiej jest dla zbawienia duszy symbolicznie ucałować pierścień biskupi, [...]

Przyznam, że prosty sposób. Byle nie zadeptali się w kolejce do całowania...

Widzi szlachetność w pedofilach i ich obrońcach, widzi skromność w siedzeniu na złotym tronie, razem z Tobą wierzy w pośrednictwo człowieka do Boga...
Na trzeźwo nie da się... :-D

Fedorowicz - 2023-05-05, 09:07

Henryk napisał/a:

Widzi szlachetność w pedofilach i ich obrońcach, widzi skromność w siedzeniu na złotym tronie, razem z Tobą wierzy w pośrednictwo człowieka do Boga...
Na trzeźwo nie da się... :-D

Widzę szlachetność w wartościach chrześcijańskich i w podejmowaniu wysiłków, aby o nie walczyć. Ci którzy walczą o nie godni są szacunku i aby zasiadać na tronie.

Henryk - 2023-05-05, 09:19

Fedorowicz napisał/a:
Widzę szlachetność w wartościach chrześcijańskich i w podejmowaniu wysiłków, aby o nie walczyć. Ci którzy walczą o nie godni są szacunku i aby zasiadać na tronie.

Cały czas mylisz "wartości katolickie" z tym, co głosił Jezus.
Są to nie tyle odległe od siebie rzeczy, co zupełnie różne!
Chrystusem tylko wycierają sobie swoje obłudne fizjonomie.
Oni już tu mają swoje Królestwo, swoją nagrodę. Innej nie będzie. :-(

Henryk - 2023-05-05, 11:39

Fedorowicz napisał/a:
Widzę szlachetność w wartościach chrześcijańskich i w podejmowaniu wysiłków, aby o nie walczyć. Ci którzy walczą o nie godni są szacunku i aby zasiadać na tronie.

Tak kochany panie Fedorowicz. Święta racja. :-D
Jedni zasłużą i zasiądą w przyszłości na tronie- tym w niebie.
Ap 3:21 UBG "Temu, kto zwycięży, dam zasiąść ze mną na moim tronie, jak i ja zwyciężyłem i zasiadłem z moim Ojcem na jego tronie."
Inni już dziś siedzą na tronie boga tego świata.
2Kor 4:4 EKU "dla niewierzących, których umysły zaślepił bóg tego świata, tak że nie dostrzegają blasku Ewangelii chwały Chrystusa, który jest obrazem Boga."

Fedorowicz - 2023-05-05, 15:46

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Widzę szlachetność w wartościach chrześcijańskich i w podejmowaniu wysiłków, aby o nie walczyć. Ci którzy walczą o nie godni są szacunku i aby zasiadać na tronie.

Cały czas mylisz "wartości katolickie" z tym, co głosił Jezus.
Są to nie tyle odległe od siebie rzeczy, co zupełnie różne!
Chrystusem tylko wycierają sobie swoje obłudne fizjonomie.
Oni już tu mają swoje Królestwo, swoją nagrodę. Innej nie będzie. :-(

To proszę podać jakąś alternatywę, proszę zaproponować coś lepszego niż proponuje ludzkości KrK. Czy to judaizm ?

Markerów - 2023-05-05, 17:38

Fedorowicz napisał/a:
[]
To proszę podać jakąś alternatywę, proszę zaproponować coś lepszego niż proponuje ludzkości KrK. Czy to judaizm ?


Ciekawe czy by Russell wiedział 🤔

nike - 2023-05-05, 22:03

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
To prawda, ale przedstaw mi kościół [religię] którą ta wizja dotyczy? Pokarz mi kościół tak zepsuty pod każdym względem jak rzymski?

Pani zapytanie zawiera tezę, że KrK jest zepsuty, i to "pod każdym względem". Ale takie poważne oskarżenie trzeba najpierw udowodnić. I to Szanowna Pani, a nie ja ma ten obowiązek dostarczenia dowodów, skoro oskarża. :)

Bardzo proszę-------Odstępstwo od nauk Jezusa i Apostołów zaczęło się już w pierwszym wieku wkrótce po śmierci Jezusa Pana.
Tes. 2:3------Biblia Tysiąclecia:
Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia.
Stwierdzenie apostoła Pawła zacytowane powyżej, dowodzi, że objawienie postaci określonej przez niego mianem „Człowieka Grzechu” musi nastąpić przed nadejściem Dnia Pańskiego. Czyli KRÓLESTWEM.
Pismo Święte wyraźnie stwierdza, że Człowiek Grzechu
musi powstać, rozwinąć się i osiągnąć powodzenie, zanim nadejdzie Dzień Pański.
Jeszcze przed dniem Chrystusowym powodzenie i wpływy tej potęgi mają osiągnąć swój szczyt i zacząć podupadać. I to właśnie jasny blask obecności Pana w czasie Jego drugiego przyjścia spowoduje ostateczne zniszczenie Człowieka Grzechu.
Proroczy opis Człowieka Grzechu
Rozważając proroctwa Pisma Świętego można zauważyć,że jest w nich wyraźnie określony charakter Człowieka Grzechu, czas oraz miejsce jego powstania, rozkwitu i upadku.
Paweł [oraz Jan] używają takich określeń jak: niezbożnik, człowiek grzechu, tajemnica nieprawości, antychryst i syn zatracenia.
Prorok Daniel tę samą postać nazywa obrzydliwością spustoszenia (Dan. 11:31; 12:11), zaś nasz Pan Jezus
obrzydliwością spustoszenia opowiedzianą przez Daniela proroka (Mat. 24:15) albo bestią (Obj. 13:1-8). Innym obrazem określającym tę samą postać jest mały róg wyrastający na strasznej bestii, którą widział Daniel w swej wizji proroczej. Róg ten miał oczy i usta, mówiące wielkie rzeczy, osiągnął wielkie powodzenie, wypowiedział wojnę świętym i pokonał ich (Dan. 7:8,21). Także św. Jan przestrzegał Kościół przed tym niebezpieczeństwem: „Jakoście słyszeli, że antychryst przyjść ma”, podając jednocześnie sposób uwolnienia się spod wpływu antychrysta (1 Jana 2:18-27).
Także Księga Objawienia jest w znacznej części poświęcona szczegółowemu, proroczemu opisowi Antychrysta.
„W miarę wzrostu kościoła w liczbę i bogactwo, wznoszono kosztowne budowle przeznaczone na miejsca kultu. Liturgia stawała się coraz bardziej wyszukana, a do wspomagania religijności wykorzystywano rzeźby i malowidła.
Relikwie świętych i męczenników były w wielkim poszanowaniu jako uświęcone dziedzictwo.
Zwiększano liczbę nabożeństw, a kościół pod przywództwem chrześcijańskich cesarzy [w czwartym
wieku] z zastępami kleru i imponującymi ceremoniami przejął wiele z okazałości i zewnętrznego splendoru pogańskiego systemu, który został przez niego wyrugowany”.
Dopiero w czwartym wieku ustały cesarskie prześladowania.
Na chrześcijaństwo nawrócił się [rzymski cesarz] Konstantyn.
Kościół sprzymierzył się z państwem.
Pierwotna wiara została skażona.
Przesądy i próżna filozofia zajęły poczesne miejsce wśród wiernych. Biskupi znaleźli się wśród dworzan. Kościoły wzrosły w bogactwo i przepych.
Synody dostały się pod wpływy polityczne.
Polityka i dogmatyka szły ręka w rękę,
a cesarze mieli decydujący wpływ na dekrety soborów [kościoła].
Kościół przesiąkł błędami filozofii pogańskiej, a ponadto przyjął na swój użytek wiele ceremonii kultów
wschodnich, pozornie nieszkodliwych a urzekających wspaniałością. Kościoły czwartego wieku były już równie imponujące co świątynie bałwochwalstwa.
Kult męczenników zaowocował wprowadzeniem obrazów – późniejszego źródła powszechnego
bałwochwalstwa. Chrześcijaństwo zostało przyozdobione wystawnymi ceremoniami. Kult świętych nabierał powoli cech czczenia ich jak bogów, a zabobon uczynił z matki Jezusowej przedmiot absolutnego kultu. Stoły do komunii upodobniły się do imponujących
ofiarniczych ołtarzy żydowskich, a relikwie męczenników były traktowane jak święte amulety. Życie klasztorne rozrosło się takżew wielki system pokuty i sposobu na oczyszczenie grzechu.
Kościół Rzymski prędko zaczął zagarniać władzę nad innymi [kościołami innych miast i krajów]. Wynikało to zarówno z liczby i bogactwa jego członków, jak i ze znaczenia samego miasta jako stolicy imperium.
od 539 do 1799 r.n.e. – która znajdowała się w jego rękach przez 1260 lat.
Papież (każdy z kolejnych papieży) jest głową fałszywego
kościoła, który stanowi jego ciało, podobnie jak Chrystus Jezus jest Głową prawdziwego Kościoła, swego Ciała. Głowa jest reprezentantem ciała, a jego usta przemawiają w imieniu ciała. Przekonamy się, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, że ta istotna cecha Antychrysta jest dobitnie ukazana w Piśmie Świętym.
Proroctwo Daniela 7:8,11 i 25 oraz Objawienie
13:5,6 zwracają szczególną uwagę na usta Antychrysta, uznając je za cechę charakterystyczną tej postaci. Daniel mówi, że róg miał „oczy podobne oczom człowieczym” – co przedstawia inteligencję i dalekowzroczną politykę.
Najświętsza ze wszystkich Głów
Święty Ojciec ojców
Najwyższy Arcykapłan nad wszystkimi prałatami
Nadzorca religii chrześcijańskiej
Główny Pasterz – Pasterz pasterzy
Chrystus przez namaszczenie
Abraham przez patriarchat
Melchizedek w obrządku
Mojżesz we władzy
Samuel w urzędzie sądowym
Najwyższy Kapłan, najprzedniejszy biskup
Książę biskupów
Dziedzic apostołów; Piotr we władzy
Klucznik Królestwa Niebieskiego
Arcykapłan naznaczony z pełnią władzy
Zastępca Chrystusa
Królewski Kapłan
Głowa wszystkich świętych kościołów
Zwierzchnik uniwersalnego kościoła
Biskup biskupów, to jest Najwyższy Arcykapłan
Władca Domu Pańskiego
Pan apostolski i Ojciec ojców
Główny Pasterz i Nauczyciel
Lekarz dusz
Skała, której pyszne bramy piekła nie przemogą
Nieomylny Papież
Głowa wszystkich świętych kapłanów Bożych”.
Jako dodatek do tej długiej listy tytułów, której fragmenty przytoczyliśmy powyżej, autor cytuje wyjątek z listu Św.Bernarda, opata z Clairvaux, do papieża Eugeniusza III,z 1150 roku Kimże jesteś?
Najwyższym Kapłanem, Najprzedniejszym Biskupem. Ty jesteś księciem biskupów, ty jesteś spadkobiercą apostołów. Ty jesteś Ablem w prymasostwie, Noem w rządzie, Abrahamem w dostojeństwie patriarchatu, według porządku –Melchizedekiem, według zacności – Aaronem, według autorytetu – Mojżeszem, Samuelem według urzędu sędziowskiego, Piotrem według władzy, CHRYSTUSEM Z NAMASZCZENIA .
Tyś jest tym, któremu klucze nieba są dane, któremu powierzono owce.
Nic też dziwnego, że dla wygody Antychryst zakazał czytania Biblii.
Zakazana Biblia. Z historii papiestwa jasno widać, że mimo wyznawania szacunku dla Biblii jako Słowa Bożego, system ten zawsze stawiał na pierwszym miejscu własne nieomylne słowa, Biblia zaś pozostawała w ich cieniu.
Co więcej, Słowo Boże zostało całkowicie zakazane jako nie nadające się do czytania i niebezpieczne dla ludzi.
Z Watykanu płynęły długo i głośno bezlitosne klątwy na domniemanych grzeszników, którzy ośmieliliby się tłumaczyć, publikować lub czytać Słowo Boże.
Kiedy Wycliffe wydał swój przekład Biblii, papież Grzegorz przesłał do Uniwersytetu w Oksfordzie bullę potępiającą tłumacza, który „popadł w obrzydliwy rodzaj niegodziwości”.
Przekład Tyndale’a również został potępiony. Kiedy Luter opublikował swoje tłumaczenie Biblii na język niemiecki, papież Leon X także wydał przeciwko niemu bullę.
Franciszek i Henryk, królowie francuscy, poszli za przy-
kładem Karola i Filipa, jeżeli chodzi o ich gorliwość względem katolicyzmu i wykorzeniania herezji. Najlepszymi przykładami tej gorliwości w dziele Antychrysta są masakry w Merindol, w Orange i w Paryżu.
Masakra w Merindol została zaplanowana przez francuskiego króla i zatwierdzona przez francuski parlament, po czym jej realizację powierzono prezydentowi o nazwisku Oppeda.
Prezydent otrzymał rozkaz wybicia ludzi, spalenia miasta i zburzenia zamków
waldensów, których wielu zamieszkiwało tamte właśnie tereny. Historycy rzymskokatoliccy przyznają, że na skutek tego rozkazu tysiące mężczyzn, kobiet i dzieci poniosło śmierć, zrujnowano dwadzieścia cztery miasta, a cała kraina została spustoszona. Mężczyźni, kobiety i dzieci szukali schronienia w lasach, gdzie również wyszukiwano ich i zabijano mieczem. Wielu z tych, którzy pozostali w miastach, spotkał taki sam lub jeszcze gorszy los. Pięćset kobiet zamknięto w stodole, którą następnie podpalono; kiedy wyskakiwały przez
okna, zabijano je włóczniami. Kobiety gwałcono, a dzieci mordowano na oczach ich rodziców, którzy nie mogli im pomóc. Niektórych spychano do przepaści, a innych przepędzano nagich przez miasta.
Rzeź w Orange w roku 1562 miała, jak opisują ze szczegółami katoliccy historycy, podobny charakter. Włoska armia, wysłana przez papieża Piusa VI, miała rozkaz zabijać mężczyzn, kobiety i dzieci; rozkaz ten wykonywano z całym okrucieństwem. Bezbronni heretycy ginęli od miecza, byli spychani ze skał, rzucani na ostrza haków i sztyletów, wieszani, przypiekani ogniem, hańbieni i torturowani na wszelkie możliwe sposoby.
Rzeź w Paryżu w dniu św. Bartłomieja 24 sierpnia 1572 roku, była równie okrutna, a miała jeszcze większy zasięg.
To również zostało szczegółowo opisane przez katolickich historyków. Jeden z nich, Thuanus, określa te wydarzenia jako „srogie okrucieństwo, nieporównalne do żadnego innego w całej starożytności”. Rozlegający się o północy 23 sierpnia dźwięk dzwonów dał sygnał do niszczenia i znów powtórzyły się przerażające sceny z Merindol i Orange, tym razem ku zgubie znienawidzonych hugenotów. Karnawał śmierci trwał siedem dni .
Całe miasto spłynęło ludzką krwią, dwór był pełen trupów, na które król i królowa patrzyli z wielką satysfakcją. Ciało admirała Coligny było wleczone przez ulice, Sekwana pokryła się trupami. Dane o ilości zabitych wahają się od 5 000 do 10 000.
Dzieło zniszczenia nie ograniczyło się do samego Paryża, lecz objęło szerokim kręgiem cały naród francuski. Następnego dnia wysłano we wszystkich kierunkach specjalnych gońców z rozkazem ogólnej masakry hugenotów.
Okrutne sceny rozgrywały się we wszystkich niemal prowincjach, a szacunkowe dane o ilości zabitych wahają się od 25 000 do 70 000.
W scenach tych okrutnych rzezi Antychryst znajdował wielką satysfakcję. Papież i jego dwór cieszyli się ze zwycięstwa odniesionego przez katolicyzm nad waldensjanizmem w Merindol i w Orange, a bezbożnego Oppedę nazwano „obrońcą wiary i bohaterem chrześcijaństwa”.
Król francuski udał się na mszę i składał Bogu wielkie podziękowania za zwycięstwo i za rzeź hugenotów w Paryżu. Ta rzeź, usankcjonowana przez francuskiego króla i przez parlament oraz przez podwładnych
Rzymu, była prawdopodobnie spowodowana podżeganiem ze strony papieża i całej hierarchii papieskiej. Na pewno zaś była ona przez nich aprobowana.
Świadczy o tym fakt, że dwór papieski przyjął powyższe wieści z ogromną radością.
Papież Grzegorz XIII osobiście poprowadził wspaniałą procesję do kościoła św. Ludwika, aby podziękować Bogu za tak wielkie zwycięstwo. Ogłosił natychmiast święto i wysłał na dwór francuski nuncjusza, aby w imieniu papieża pochwalił „ten czyn tak długo obmyślany, a tak szczęśliwie dokonany dla dobra religii”. Król wybił medal na pamiątkę rzezi. Na medalu tym
znajdował się napis „Pietas Excitavit Justitiam” – Pobożność Wykonała Sprawiedliwość.
Medale upamiętniające to wydarzenie zostały również wybite z rozkazu papieża w mennicy papieskiej. Jeden z nich znajduje się obecnie na wystawie w Memorial Hall w Filadelfii. Na jednej stronie znajduje się postać papieża i skrócony napis: „Gregorius XIII, Pontifex Maximus Anno I” –pierwszy rok jego pontyfikatu, tzn. 1572. Na rewersie widać anioła zniszczenia z krzyżem w lewej ręce i z mieczem w prawej, przed którym próbuje uciec powalona na ziemię grupa hugenotów – mężczyzn, kobiet i dzieci, których twarze i postacie pełne są przerażenia i rozpaczy. Pod tym znajdują się
słowa: „Ugonottorum Strages 1572”, co oznacza „Rzeź hugenotów 1572”.
W Watykanie powieszono obraz przedstawiający rzeź w dniu św. Bartłomieja. W jego górnej części był zwój z łacińskim napisem oznaczającym „Arcykapłan aprobuje los Coligny”.
Coligny był wybitnym przywódcą hugenotów i jednym z pierw-szych zabitych. Kiedy zginął, jego głowę odcięto od reszty ciała i oddano królowej (która kazała ją zabalsamować i posłać do Rzymu jako trofeum). Jego ciało tłum wlókł przez ulice Paryża.
Agonia to dopiero początek mąk piekielnych. Tysiące ludzi
umierały z zimna i głodu, próbując uciekać do innych krajów.
W Cavan droga na przestrzeni dwunastu mil była splamiona krwią rannych zbiegów. Podczas ucieczki ścigani rodzice porzucili sześćdziesięcioro dzieci. Ogłoszono, że ktokolwiek udzieli tym maleństwom pomocy, zostanie razem z nimi pogrzebany. Siedemnastu dorosłych pogrzebano żywcem w Fermaugh, a w Kilkenny – siedemdziesięciu dwóch. W samej prowincji ulsterskiej ponad 154 000 protestantów zostało zabitych lub wygnanych z Irlandii.
O’Niel, prymas Irlandii, ogłosił tę masakrę „świętą i pra-
wowitą wojną”, a papież (Urban VIII) wydał w maju 1643 roku bullę dającą „pełne i absolutne odpuszczenie grzechów”tym, którzy wzięli udział w „dzielnym czynieniu tego, co do nich należy, aby całkowicie wykorzenić zatruty zaczyn heretyckiej zarazy”.
Inkwizycja, czyli „Święte Oficjum”
Zaszczyt wynalezienia piekielnej inkwizycji przypisuje się przywódcy owej krucjaty – Dominikowi, chociaż Benedykt, gorliwie nadający świętemu Dominikowi tytuł Wielkiego Inkwizytora, ma pewne wątpliwości co do tego, czy sama idea pojawiła się najpierw w umyśle papieża Innocentego, czy też świętego Dominika. Po raz pierwszy inkwizycja została ustanowiona przez papieża Innocentego III w roku 1204.
Św. Dominik był potworem, pozbawionym śladów współczucia. Wydawało się, że największą przyjemność znajdował w scenach tortur i cierpień. Podczas krucjaty przeciwko albigensom z krzyżem w dłoni prowadził i zachęcał świętych wojowników do zabijania i niszczenia. Inkwizycja, czyli Święte Oficjum, jest obecnie w kościele rzymsko katolickim trybunałem do spraw wykrywania, uciskania i karania herezji i innych przestępstw przeciwko kościołowi w Rzymie.* W czasach Dominika nie było legalnego trybunału, a narzędzi tortur nie doprowadzono jeszcze do takiej doskonałości, jaką osią-
gnęły później. Niemniej jednak i bez tej maszynerii Dominik wynalazł obfitość sposobów torturowania ludzi: wykręcanie stawów, wydzieranie nerwów, odrywanie części ciał ofiar i palenie na stosie tych, których przekonań nie można było zmienić w żaden inny sposób i którzy nie wyrzekliby się swojej
wolności i wiary. Z upoważnienia papieża Innocentego – aby karać odebraniem majątku, wygnaniem i śmiercią heretyków nie przyjmujących jego ewangelii – Dominik podburzył urząd miejski i lud, aby zabijali heretyków waldensów. Za jednym razem wydał na spalenie stu osiemdziesięciu albigensów. Właśnie za taką
wierność w służeniu Antychrystowi Dominik został kanonizowany i do dzisiaj jest adorowany przez rzymskokatolików, którzy się do niego modlą. Rzymski Brewiarz (coś w rodzaju modlitewnika) chwali „jego zasługi i doktryny, które oświeciły kościół, jego pomysłowość i cnotę, które unicestwiły heretyków tolossańskich, oraz jego cuda, którymi nawet wzbudzał
umarłych”. Rzymski Mszał (zawierający liturgię związaną
z administrowaniem wieczerzy Pańskiej) wychwala jego zasługi i prosi przez jego wstawiennictwo o doczesną pomoc.
W ten sposób Antychryst ciągle podtrzymuje i czci swoich wiernych bohaterów.

Fedorowicz - 2023-05-06, 05:35

nike napisał/a:
Bardzo proszę-------Odstępstwo od nauk Jezusa i Apostołów zaczęło się już w pierwszym wieku wkrótce po śmierci Jezusa Pana.
Tes. 2:3------Biblia Tysiąclecia:
Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia. Stwierdzenie apostoła Pawła zacytowane powyżej, dowodzi, że objawienie postaci określonej przez niego mianem „Człowieka Grzechu” musi nastąpić przed nadejściem Dnia Pańskiego. Czyli KRÓLESTWEM.
Pismo Święte wyraźnie stwierdza, że Człowiek Grzechu musi powstać, rozwinąć się i osiągnąć powodzenie, zanim nadejdzie Dzień Pański.

To prawda.

Cytat:
Jeszcze przed dniem Chrystusowym powodzenie i wpływy tej potęgi mają osiągnąć swój szczyt i zacząć podupadać. I to właśnie jasny blask obecności Pana w czasie Jego drugiego przyjścia spowoduje ostateczne zniszczenie Człowieka Grzechu.
Proroczy opis Człowieka Grzechu
Rozważając proroctwa Pisma Świętego można zauważyć,że jest w nich wyraźnie określony charakter Człowieka Grzechu, czas oraz miejsce jego powstania, rozkwitu i upadku.
Paweł [oraz Jan] używają takich określeń jak: niezbożnik, człowiek grzechu, tajemnica nieprawości, antychryst i syn zatracenia.

Rozumienie postaci Antychrysta zmieniało się w czasie. Ogólnie, koncepcje go dotyczące można podzielić na trzy grupy:

1)Antychryst jako pojedynczy człowiek;
2)Antychryst jako zbiorowość;
3)Koncepcja łącząca dwie powyższe.

Cytat:
Prorok Daniel tę samą postać nazywa obrzydliwością spustoszenia (Dan. 11:31; 12:11), zaś nasz Pan Jezus obrzydliwością spustoszenia opowiedzianą przez Daniela proroka (Mat. 24:15) albo bestią (Obj. 13:1-8). Innym obrazem określającym tę samą postać jest mały róg wyrastający na strasznej bestii, którą widział Daniel w swej wizji proroczej. Róg ten miał oczy i usta, mówiące wielkie rzeczy, osiągnął wielkie powodzenie, wypowiedział wojnę świętym i pokonał ich (Dan. 7:8,21). Także św. Jan przestrzegał Kościół przed tym niebezpieczeństwem: „Jakoście słyszeli, że antychryst przyjść ma”, podając jednocześnie sposób uwolnienia się spod wpływu antychrysta (1 Jana 2:18-27).
Także Księga Objawienia jest w znacznej części poświęcona szczegółowemu, proroczemu opisowi Antychrysta.


Za jeden z pierwowzorów Antychrysta uznawany jest Antioch IV Epifanes, helleński władca, który nakazuje wzniesienie w Świątyni Jerozolimskiej posągu Zeusa (zob. dalej) oraz prowadzi krwawe prześladowania Żydów. Jednak przeciwnik Najwyższego w Starym Testamencie to nie to samo, co Antychryst w znaczeniu nowotestamentalnym. Osobową postać Antychrysta upatrywano często w sylwetkach ówcześnie żyjących władców np. Antiocha, Nerona, Konstancjusza. Antioch otrzymał to miano jako wróg ludu Bożego. To on, jak już wspomniano, sprofanował Świątynię Jerozolimską ok. 167 r. p.n.e. i w miejscu ołtarza wybudował „ohydę spustoszenia” (Mk 13,14) – ołtarz Zeusa Olimpijskiego. Określenie „ohyda spustoszenia” łączone jest dalej w Nowym Testamencie z końcem dziejów. Nawiązując do słów proroka Daniela (Dn 9,27), Jezus używa go w zapowiedzi zburzenia Jerozolimy i końca świata (Mt 24,15).

Cytat:
„W miarę wzrostu kościoła w liczbę i bogactwo, wznoszono kosztowne budowle przeznaczone na miejsca kultu. Liturgia stawała się coraz bardziej wyszukana, a do wspomagania religijności wykorzystywano rzeźby i malowidła. Relikwie świętych i męczenników były w wielkim poszanowaniu jako uświęcone dziedzictwo. Zwiększano liczbę nabożeństw, a kościół pod przywództwem chrześcijańskich cesarzy [w czwartym
wieku] z zastępami kleru i imponującymi ceremoniami przejął wiele z okazałości i zewnętrznego splendoru pogańskiego systemu, który został przez niego wyrugowany”.
Dopiero w czwartym wieku ustały cesarskie prześladowania. Na chrześcijaństwo nawrócił się [rzymski cesarz] Konstantyn. Kościół sprzymierzył się z państwem.

To prawda.

Cytat:
Pierwotna wiara została skażona. Przesądy i próżna filozofia zajęły poczesne miejsce wśród wiernych. Biskupi znaleźli się wśród dworzan. Kościoły wzrosły w bogactwo i przepych.
Synody dostały się pod wpływy polityczne. Polityka i dogmatyka szły ręka w rękę,
a cesarze mieli decydujący wpływ na dekrety soborów [kościoła]. Kościół przesiąkł błędami filozofii pogańskiej, a ponadto przyjął na swój użytek wiele ceremonii kultów
wschodnich, pozornie nieszkodliwych a urzekających wspaniałością. Kościoły czwartego wieku były już równie imponujące co świątynie bałwochwalstwa.

A tu znowu Pani wraca do zarzutów i bezpodstawnych oskarżeń. Wyrugowanie Kościoła z przestrzeni publicznej państwa, powtórne zejście do katakumb nie oznacza w żadnym razie "utrzymania pierwotnej wiary".

Cytat:
Papież (każdy z kolejnych papieży) jest głową fałszywego..

I znów powtarza Pani oskarżenia bez dowodu. Rozwój Kościoła w historii nie jest równoznaczny z władzą Antychrysta, a wręcz przeciwnie. Antychrystami nazywano również całe zbiorowości, takie jak kościoły heretyckie (będące częściami „ciała” Antychrysta) czy apostaci. Cezary z Arles upatruje w wyglądzie apokaliptycznych Bestii – przypominających lamparta, niedźwiedzia, lwa (zob. Dn 7,3-8) – symbol różnorodności narodów i ludów wchodzących w skład państwa, którym będzie władał przeciwnik Boga. Z kolei papież Grzegorz Wielki twierdził, że „dzieło Antychrysta dokonuje się codziennie pośród grzeszników”, dlatego też wzywał chrześcijan, by zwracali uwagę na swojego wewnętrznego antychrysta, i nawoływał do rachunku sumienia. Cechą, którą najbardziej piętnował, była pycha.

Cytat:
Kiedy Wycliffe wydał swój przekład Biblii, papież Grzegorz przesłał do Uniwersytetu w Oksfordzie bullę potępiającą tłumacza, który „popadł w obrzydliwy rodzaj niegodziwości”.
Przekład Tyndale’a również został potępiony. Kiedy Luter opublikował swoje tłumaczenie Biblii na język niemiecki, papież Leon X także wydał przeciwko niemu bullę..

Pani cytuje "Wykłady Pisma Świętego" Charlesa Taze Russela, a ja prosiłem o dowody na Pani oskarżenia w postaci naukowych źródeł historycznych i autorów. Jak wiadomo pastor Russel był pacyfistą i antyklerykałem. Wybiórczo i wyrywkowo sięgał do ksiąg historycznych wybierając z nich takie fragmenty jakie mu się podobały i pasowały do jego przekonań. :)
Wracając do tematu Antychrysta. Antychryst pojmowany był też jako zarazem pojedyncza osoba, jak i zbiorowość. W samych Listach św. Jana określenie „Antychryst” występuje pięciokrotnie (1 J 2,18a.b; 2,22; 4,3; 2 J
W tych miejscach św. Jan pisze o Antychryście rozumianym jednostkowo (jako duch), ale wspomina też o antychrystach, którzy już teraz działają w świecie (tych, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim). Odnosi się w ten sposób krytycznie do szerzących się w jego czasach na terenie Azji Mniejszej fałszywych nauk antyapostołów oraz do herezji takich jak doketyzm – głoszący, że Bóg tylko pozornie stał się człowiekiem, zstąpił na Jezusa w trakcie Jego chrztu i opuścił Go przed męką.

Opierający się na Listach Janowych, św. Augustyn i Tertulian podzielali te poglądy. Uznawali, że na świecie jednocześnie działa Antychryst (syn zatracenia, który objawi się zanim przyjdzie Pan i wynosić się będzie ponad Boga i religię), jak i antychryści (czyli heretycy, którzy odłączyli się od Kościoła oraz osoby będące wprawdzie wewnątrz Kościoła, lecz skrycie działające przeciw niemu). Nieco inne podejście do tematu prezentuje św. Cyprian: antychrystów utożsamiał z ludźmi – heretykami, jednak jako Antychrysta rozumie już samego diabła. Antychryst często rozumiany jest jako przeciwnik Pana Jezusa.

Katechizm Kościoła Katolickiego mówi, że "przed przyjściem Chrystusa Kościół ma przejść przez końcową próbę, która zachwieje wiarą wielu wierzących." Pojawi się pseudomesjanizm – oszukańcza religia, której największym kłamstwem jest oszustwo Antychrysta, przejawiające się w tym, że człowiek uwielbi samego siebie zamiast Boga i Jego Mesjasza. Katechizm podkreśla też, że oszustwo Antychrysta ukazuje się w świecie za każdym razem, gdy próbuje on wypełnić nadzieję mesjańską w historii (doprowadzić do triumfu Kościoła na tym świecie), tymczasem może się ona zrealizować tylko poza historią, gdy Bóg zwycięży nad końcowym rozpętaniem się zła w momencie Sądu Ostatecznego.

Markerów - 2023-05-06, 07:58

Fedorowicz napisał/a:
[qu.

Cytat:
Kiedy Wycliffe wydał swój przekład Biblii, papież Grzegorz przesłał do Uniwersytetu w Oksfordzie bullę potępiającą tłumacza, który „popadł w obrzydliwy rodzaj niegodziwości”.
Przekład Tyndale’a również został potępiony. Kiedy Luter opublikował swoje tłumaczenie Biblii na język niemiecki, papież Leon X także wydał przeciwko niemu bullę..

Pani cytuje "Wykłady Pisma Świętego" Charlesa Taze Russela, a ja prosiłem o dowody na Pani oskarżenia w postaci naukowych źródeł historycznych i autorów. Jak wiadomo pastor Russel był pacyfistą i antyklerykałem. Wybiórczo i wyrywkowo sięgał do ksiąg historycznych wybierając z nich takie fragmenty jakie mu się podobały i pasowały do jego przekonań. :)
.


A kogo może innego cytować.. :roll:
Przecież Russell powiedział. To tak ma być.

Henryk - 2023-05-06, 08:10

Fedorowicz napisał/a:
Za jeden z pierwowzorów Antychrysta uznawany jest Antioch IV Epifanes, helleński władca, który nakazuje wzniesienie w Świątyni Jerozolimskiej posągu Zeusa (zob. dalej) oraz prowadzi krwawe prześladowania Żydów.

Jednak Apokalipsa opisuje wydarzenia, które mają dopiero nastąpić. Oczywiście od momentu dania objawienia!
Ap 1:1[…] aby ukazać sługom swoim to, co ma się stać wkrótce;
Ap 22:6 [...]  aby ukazać sługom swoim, co musi się wkrótce stać."

Cytat:
 i w miejscu ołtarza wybudował „ohydę spustoszenia” 

Jest też koncepcja, że jedyną i wystarczającą ofiarę Jezusa zastąpiono tzw. „mszą świętą”, gdzie jest ponownie i wielokrotnie ofiarowany oraz zjadany- tzw. "przeistoczenie" mąki w Jezusa.
Mt 24:15  "Gdy więc zobaczycie obrzydliwość spustoszenia , zapowiedzianą przez proroka Daniela, stojącą w miejscu świętym – kto czyta, niech rozumie –"
Hbr 9:28  "tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują."
Cytat:
Wyrugowanie Kościoła z przestrzeni publicznej państwa, powtórne zejście do katakumb nie oznacza w żadnym razie "utrzymania pierwotnej wiary".

Dobrze choć, że masz Fedorowicz świadomość o istnieniu jakieś „pierwotnej wiary”, jakże różnej od tej katolickiej.
Cytat:
 Z kolei papież Grzegorz Wielki twierdził, że „dzieło Antychrysta dokonuje się codziennie pośród grzeszników”, dlatego też wzywał chrześcijan, by zwracali uwagę na swojego wewnętrznego antychrysta, 

Słowa jednego z przeciwników Chrystusa, z pewnością nie niosą prawdy.
Antychryst jest kimś, a nie „czymś”.
1J 2:18 BT5 "Dzieci, jest już ostatnia godzina, i tak, jak słyszeliście, antychryst nadchodzi, bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu antychrystów; stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina."
Cytat:
. Uznawali, że na świecie jednocześnie działa Antychryst (syn zatracenia, który objawi się zanim przyjdzie Pan i wynosić się będzie ponad Boga i religię), 

Słowo Boże podaje „trochę” inaczej:
2Tes 2:3-4 EKU "Niech nikt w żaden sposób was nie zwodzi. Nie nastanie to bowiem dopóki nie przyjdzie odstępstwo i nie pojawi się człowiek nieprawości, syn zatracenia. (4) On jest przeciwnikiem i wynosi się ponad wszystko, co dotyczy Boga lub Jego czci. Zasiądzie nawet w świątyni Boga, przedstawiając siebie samego jako Boga."
A o tym już pisaliśmy, jak to Papieże twierdzili, że są Bogami na ziemi.

Henryk - 2023-05-06, 09:09

Fedorowicz napisał/a:
To proszę podać jakąś alternatywę, proszę zaproponować coś lepszego niż proponuje ludzkości KrK. Czy to judaizm ?

Nie śmiem podawać innej, niż samo Słowo Boga!
Po pierwsze opuścić ten do cna zepsuty System!
Biblia nazywa to „miastem Babilon”.
Ap 17:4-5 BGN "A kobieta była odziana purpurową oraz szkarłatną szatą ozłoconą złotem, drogimi kamieniami i perłami. Miała też w swojej ręce złoty kielich pełen obrzydliwości i nieczystości jej prostytucji. (5) A na jej czole jest napisane imię: Tajemnica, wielki Babilon, matka prostytutek i obrzydliwości ziemi."
 18:4 EKU "I usłyszałem inny głos z nieba, który mówił: Wyjdź z niej, mój ludu, abyś nie miał udziału w jej grzechach i aby cię nie dotknęły jej plagi," 
Już od dawna w przybytkach Babilonu nie przebywa Bóg. Nie ma Go tam.
Nie ma Go także w sercach „urzędników” Tego, które Imię jest na ich ustach. Tylko ustach.
Jeremiasz proroczo pisał:
Jr 51:9 BW "Leczyliśmy Babilon, ale nie dało się go uleczyć; zostawcie go! Chodźmy każdy do swojego kraju, gdyż jego sąd niebios sięga i wznosi się aż do obłoków!"
Historia naszej ery zna próby „uleczenia” Babilonu.
Choćby sam protestantyzm- protestowali przeciw nadużyciom. (Z czasem, po otrzymaniu ziemskich przywilejów, przestali protestować i stali się podobni do tych pierwszych…)
A przed nimi i po nich, wiele innych wspólnot i wybitnych jednostek krwawo tępionych przez „urzędników Pana Boga”. W samej w Polsce mieliśmy „Braci Polskich”, Podle oskarżonych za niepopełnione czyny i wygnanych z Rzeczypospolitej.
Nawet Jan Paweł I, poprzednik II, usiłował wprowadzić poważne reformy w Babilonie. Zakończył miesięczny pontyfikat w dość tajemniczych okolicznościach. :roll:
Tak więc pozostaje tylko powtórzyć to, co doprowadziło do upadku starożytnego Babilonu i ich mieszkańców- Chaldejczyków.
Zrobiono przekop (Eufrat płynął przez środek miasta) i skierowano wody rzeki obok murów. Miasto padło.
Ap 17:15 BR "A potem powiedział mi: Wody, które widziałeś z siedzącą nad nimi Nierządnicą to ludy, rzesze, narody i języki."
Jeśli po wyjściu znajdą się jakieś szlachetne jednostki, Chrystus z całą pewnością zaopiekuje się takimi! Nie martw się na zapas.
J 14:18 BR "Nie zostawię was sierotami; Ja wrócę do was."

Fedorowicz - 2023-05-06, 09:51

Henryk napisał/a:
"To proszę podać jakąś alternatywę, proszę zaproponować coś lepszego niż proponuje ludzkości KrK. Czy to judaizm ?"
Nie śmiem podawać innej, niż samo Słowo Boga!
Po pierwsze opuścić ten do cna zepsuty System!
Już od dawna w przybytkach Babilonu nie przebywa Bóg. Nie ma Go tam.
Nie ma Go także w sercach „urzędników” Tego, które Imię jest na ich ustach. Tylko ustach.
Choćby sam protestantyzm- protestowali przeciw nadużyciom. (Z czasem, po otrzymaniu ziemskich przywilejów, przestali protestować i stali się podobni do tych pierwszych…)
Jeśli po wyjściu znajdą się jakieś szlachetne jednostki, Chrystus z całą pewnością zaopiekuje się takimi! Nie martw się na zapas.

Ale tak bardziej konkretnie, jaka społeczność religijna i biblijna spełnia Pana wymagania? Jak Pan pisze, nie są to ani katolicy, ani protestanci. Wobec tego kto ? Gdzie takich wierzących można znaleźć ?

Henryk - 2023-05-06, 10:10

Fedorowicz napisał/a:
Gdzie takich wierzących można znaleźć ?

A zaczął Pan Panie Fedorowicz szukać? :-?
Ja znalazłem.

Fedorowicz - 2023-05-06, 10:19

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Gdzie takich wierzących można znaleźć ?

A zaczął Pan Panie Fedorowicz szukać? :-?
Ja znalazłem.

Ja szukałem od dawna. A Pan gdzie znalazł, jeśli to nie tajemnica ? Tylko proszę nie pisać, że w Necie. :lol:

Henryk - 2023-05-06, 10:54

Fedorowicz napisał/a:
Ja szukałem od dawna. A Pan gdzie znalazł, jeśli to nie tajemnica ? Tylko proszę nie pisać, że w Necie. :lol:

Znam naprawdę bardzo wielu ludzi szczerze zainteresowanych Słowem Bożym.
Tak mocno, że zbieramy się razem czytając Je, analizując słowa tam zawarte.
Wyciągamy wnioski na na podstawie tych słów. Staramy się realizować to w życiu.
Nie potrzeba nam kapłanów na tronach, "świętych szat", jakichkolwiek dewocjonaliów...
Sami sobie organizujemy pogrzeby, chrzty- oczywiście wyłącznie osób dorosłych i świadomych.

Markerów - 2023-05-06, 12:23

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Ja szukałem od dawna. A Pan gdzie znalazł, jeśli to nie tajemnica ? Tylko proszę nie pisać, że w Necie. :lol:

Znam naprawdę bardzo wielu ludzi szczerze zainteresowanych Słowem Bożym.
Tak mocno, że zbieramy się razem czytając Je, analizując słowa tam zawarte.
Wyciągamy wnioski na na podstawie tych słów. Staramy się realizować to w życiu.
Nie potrzeba nam kapłanów na tronach, "świętych szat", jakichkolwiek dewocjonaliów...
Sami sobie organizujemy pogrzeby, chrzty- oczywiście wyłącznie osób dorosłych i świadomych.


I widać do czego takie chałupnicze interpretowanie pism doprowadziło.. - kilka tysięcy denominacji chrześcijańskich , zborów, zborków i sekt... Gdzie w każdej mówią coś innego. :evil:
A Biblia wyraźnie mówi:
Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach. To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili /od Boga/ święci ludzie."
(2 List św. Piotra 1,19-21)

Jest to wyraźne bardzo wyraźne przedstawienie zasady, iż Biblia winna być interpretowana w Kościele i poprzez Kościół, nie zaś w sposób "prywatny" czy też "dowolny". Russell Chyba o tym zapomniał.

Karmienie się Pismem ma więc postać dialogu, a właściwie odczytywania świadectwa drugiej osoby lub ogólniej Kościoła.
Nie może by więc całkowitej dowolności, na zasadzie kompletnego lekceważenia tego jak rozumieli rozważany fragment chrześcijanie wielu wieków na korzyść własnego rozumienia przez czytelnika tego starożytnego przecież tekstu. :roll:

Dowolnosci być nie może także w tym sensie, ze nie możemy odchodzić o tego, co mieli na myśli świadczący o Chrystusie Pisarze. postulat istnienia Magisterium ma na celu nie tyle uzupełnianie Biblii, co zapobieżenia fałszywemu jej odczytowi, a więc w konsekwencji - głoszeniu fałszywej Ewangelii
"Ale choćbyśmy i my, albo anioł z nieba opowiadał wam Ewangelię inną niż tę, którąśmy wam opowiadali, niech będzie przeklęty"
(Gal. 1:8).

Henryk - 2023-05-06, 12:35

Markerów napisał/a:
"Ale choćbyśmy i my, albo anioł z nieba opowiadał wam Ewangelię inną niż tę, którąśmy wam opowiadali, niech będzie przeklęty"
(Gal. 1:8).

Sam siebie przeklinasz?! :shock:
Kiedy apostołowie nauczali o szeptaniu grzechów na ucho?
Kiedy chrzcili niemowlaków? Kiedy udzielali ślubów? Kiedy brali pieniądze w zamian za modlitwę?
Kiedy wyróżniali się strojem od innych, kiedy noszono ich w lektykach?
Cytat:
niech będzie przeklęty

Markerów - 2023-05-06, 12:51

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
"Ale choćbyśmy i my, albo anioł z nieba opowiadał wam Ewangelię inną niż tę, którąśmy wam opowiadali, niech będzie przeklęty"
(Gal. 1:8).

Sam siebie przeklinasz?! :shock:
Kiedy apostołowie nauczali o szeptaniu grzechów na ucho?
Kiedy chrzcili niemowlaków? Kiedy udzielali ślubów? Kiedy brali pieniądze w zamian za modlitwę?
Kiedy wyróżniali się strojem od innych, kiedy noszono ich w lektykach?
Cytat:
niech będzie przeklęty


Nie na temat.
Znowu zmiana tematu gdy poprzedni nie wygodny.

Fedorowicz - 2023-05-06, 12:59

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Ja szukałem od dawna. A Pan gdzie znalazł, jeśli to nie tajemnica ? Tylko proszę nie pisać, że w Necie. :lol:

Znam naprawdę bardzo wielu ludzi szczerze zainteresowanych Słowem Bożym.
Tak mocno, że zbieramy się razem czytając Je, analizując słowa tam zawarte.
Wyciągamy wnioski na na podstawie tych słów. Staramy się realizować to w życiu.
Nie potrzeba nam kapłanów na tronach, "świętych szat", jakichkolwiek dewocjonaliów...
Sami sobie organizujemy pogrzeby, chrzty- oczywiście wyłącznie osób dorosłych i świadomych.

Czy Państwo zbieracie się razem w Pana miejscowości, po domach ? Tak czynili pierwsi Chrześcijanie.
"Kiedy została ochrzczona razem ze swym domem, poprosiła nas: Jeżeli uważacie mnie za wierną Panu - powiedziała - to przyjdźcie do mego domu i zamieszkajcie w nim!. I wymogła to na nas." Dz. Ap.16:15
"Odszedł stamtąd i poszedł do domu pewnego "czciciela Boga", imieniem Tycjusz Justus."
Dz. Ap.18:7
"Wyszedłszy nazajutrz, dotarliśmy do Cezarei. Weszliśmy do domu Filipa Ewangelisty, który był jednym z Siedmiu, i zamieszkaliśmy u niego." Dz. Ap. 21:8
"Jak nie uchylałem się tchórzliwie od niczego, co pożyteczne, tak że przemawiałem i nauczałem was ..po domach, nawołując zarówno Żydów, jak i Greków do nawrócenia się do Boga i do wiary w Pana naszego Pana Jezusa. Dz. Ap. 20:21

Henryk Suchecki - 2023-05-06, 16:00

ciekawa koncepcja ci co nie zwyciężaj już siedzą na tronie , a ci zwyciężają wiszą w próżni , Tak jakoby przeciwnik miał większą moc
Henryk Suchecki - 2023-05-06, 16:14

[quote="Henryk Suchecki"]/quote]
Henryk - 2023-05-06, 17:03

Fedorowicz napisał/a:
Czy Państwo zbieracie się razem w Pana miejscowości, po domach ? Tak czynili pierwsi Chrześcijanie.

To zależy.
Bardziej liczne społeczności stać na własne domu modlitwy.
Te mniejsze spotykają się w prywatnych domach.
Co jakiś czas (kilka razy w roku) spotykamy się w dużych, mieszczących kilkaset osób, wynajmowanych na tę okazję lokalach.

Fedorowicz - 2023-05-06, 17:37

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Czy Państwo zbieracie się razem w Pana miejscowości, po domach ? Tak czynili pierwsi Chrześcijanie.

To zależy.
Bardziej liczne społeczności stać na własne domu modlitwy.
Te mniejsze spotykają się w prywatnych domach.
Co jakiś czas (kilka razy w roku) spotykamy się w dużych, mieszczących kilkaset osób, wynajmowanych na tę okazję lokalach.

Pan pomimo ostrej krytyki KrK wydaje się być osobą religijną w sensie chrześcijańskim, podobnie jak Pani Nike. Wierzycie Państwo w zasady Ewangelii. Ale jest pewien badzo istotny nakaz Chrystusa, aby iść do ludzi, czynić kolejnych uczniów, ewangelizować, nawracać. Czy ma to miejsce w Waszej społeczności ?

wybrana - 2023-05-06, 18:16

Fedorowicz napisał/a:
Ale jest pewien badzo istotny nakaz Chrystusa, aby iść do ludzi, czynić kolejnych uczniów, ewangelizować, nawracać. Czy ma to miejsce w Waszej społeczności ?

W życiu z wieloma ludźmi mamy społeczność.
Może to być miejsce pracy, może to być życie w rodzinie, spotykanie się z przyjaciółmi lub zwykła rozmowa z drugim człowiekiem w czasie podróży.
Wszędzie powinniśmy przede wszystkim swoją postawą i życiem zaświadczać jakim jesteśmy chrześcijaninem a przede wszystkim stawać się jego wzorem czyniąc dobro.
Możemy również wszędzie z kim przebywamy - taktownie świadczyć słowem o swojej wierze.
Jeżeli ludzie widzą, że czynimy dobro, to stajemy się wzorem i dobro powiela dobro u innych.

Fedorowicz - 2023-05-07, 04:00

wybrana napisał/a:
W życiu z wieloma ludźmi mamy społeczność.
Może to być miejsce pracy, może to być życie w rodzinie, spotykanie się z przyjaciółmi lub zwykła rozmowa z drugim człowiekiem w czasie podróży. Wszędzie powinniśmy przede wszystkim swoją postawą i życiem zaświadczać jakim jesteśmy chrześcijaninem a przede wszystkim stawać się jego wzorem czyniąc dobro. Możemy również wszędzie z kim przebywamy - taktownie świadczyć słowem o swojej wierze. Jeżeli ludzie widzą, że czynimy dobro, to stajemy się wzorem i dobro powiela dobro u innych.

Czyli dla Pani ważne jest głoszenie okazjonalne, znajomym lub przypadkowo spotkanym ludziom. Problem leży w tym, że współczesny często niereligijny człowiek ma rozmaite rozumienie tego, co uważa za dobro. Dla osób o poglądach lewicowych dobrem będzie np. rozwód albo aborcja lub pigułeczka wczesnoporonna.

Fedorowicz - 2023-05-07, 07:57

Markerów napisał/a:

A kogo może innego cytować.. :roll:
Przecież Russell powiedział. To tak ma być.

Ciekawe jest, że utarła się opinia o łagodnych, pokojowo usposobionych idealistach protestanckich, niewinnie prześladowanych przez katolików. Tymczasem kiedy nie powiódł się zamach reformacji na KrK od wewnątrz, jej ideolodzy przystąpili do likwidacji państw katolickich od zewnątrz. Armia szwedzka, wysłana do Rzeczypospolitej, aby się wyżywić i móc przetrwać, nie miała środków na zakup zaopatrzenia. Była zmuszona do odbierania płodów rolnych polskim chłopom. Naturalnie dochodziło wtedy do spięć, a przy tym do łupieży, gwałtów, nakładania kontrybucji i rozlewu krwi. Samowola soldateski, nie respektującej nawet glejtów, wydawanych przez własne dowództwo, sięgała zenitu. Profanacja kościołów oraz natrząsanie się z uczuć religijnych katolickiej większości społeczeństwa polskiego dodatkowo wzmagały coraz powszechniejsze nastroje buntu i nienawiści. W 1656 roku został podpisany traktat z Radnot. Jego sygnatariusze-innowiercy planowali rozbiór katolickiej Rzeczpospolitej. Ziemiami Rzeczypospolitej, na terytorium której toczyła się II wojna północna (tzw. potop szwedzki), mieli podzielić się król Szwecji Karol X Gustaw, który zatrzymywał dla siebie Prusy Królewskie, Żmudź, Kurlandię, Inflanty, część Litwy, Kujawy, północne Mazowsze i Podlasie. Wielki elektor brandenburski Fryderyk Wilhelm miał otrzymać Wielkopolskę, Warmię, województwa sieradzkie i łęczyckie oraz ziemię wieluńską.
Bohdan Chmielnicki jako hetman kozacki miał otrzymać niezależne państwo Ukrainę.
Małopolska miała trafić we ręce księcia Siedmiogrodu Jerzego II Rakoczego, a Bogusław Radziwiłł miał otrzymać Województwo Nowogródzkie.
Plan zainicjowany przez Karola X Gustawa był pierwszym traktatem rozbiorowym w historii, "bezprzykładnym" w dziejach Europy. Stał się na przyszłość wzorem wszystkich rozbiorów.

Markerów - 2023-05-07, 08:03

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:

A kogo może innego cytować.. :roll:
Przecież Russell powiedział. To tak ma być.

Ciekawe jest, że utarła się opinia o łagodnych, pokojowo usposobionych idealistach protestanckich, niewinnie prześladowanych przez katolików. Tymczasem kiedy nie powiódł się zamach reformacji na KrK od wewnątrz, jej ideolodzy przystąpili do likwidacji państw katolickich od zewnątrz. W 1656 roku został podpisany traktat z Radnot. Jego sygnatariusze-innowiercy planowali rozbiór katolickiej Rzeczpospolitej. Ziemiami Rzeczypospolitej, na terytorium której toczyła się II wojna północna (tzw. potop szwedzki), mieli podzielić się król Szwecji Karol X Gustaw, który zatrzymywał dla siebie Prusy Królewskie, Żmudź, Kurlandię, Inflanty, część Litwy, Kujawy, północne Mazowsze i Podlasie. Wielki elektor brandenburski Fryderyk Wilhelm miał otrzymać Wielkopolskę, Warmię, województwa sieradzkie i łęczyckie oraz ziemię wieluńską.
Bohdan Chmielnicki jako hetman kozacki miał otrzymać niezależne państwo Ukrainę.
Małopolska miała trafić we ręce księcia Siedmiogrodu Jerzego II Rakoczego, a Bogusław Radziwiłł miał otrzymać Województwo Nowogródzkie.
Plan zainicjowany przez Karola X Gustawa był pierwszym traktatem rozbiorowym w historii, "bezprzykładnym" w dziejach Europy. Stał się na przyszłość wzorem wszystkich rozbiorów.


Z prawdą historyczną u nich na bakier :roll:

Fedorowicz - 2023-05-07, 08:40

Markerów napisał/a:
Z prawdą historyczną u nich na bakier :roll:

Obawiam się, że chodzi tu o przemilczanie. Inną cechą strategii zarządzania percepcją (wojna informacyjna) jest wmawianie, że nie mamy wrogów, lub że wrogiem jest ktoś zupełnie inny. Czyli dezinformacja. Zarządzanie percepcją jest planowym działaniem mającym na celu wytworzenie i utrzymywanie w umysłach ludzi takiego obrazu świata, jaki jest zgodny z interesami zarządzającego. Jaki jest cel ?
W przypadku politycznych lub religijnych wojen informacyjnych celem jest władza.
Jeśli zaś chodzi o wojny handlowe, to nie tylko władza, ale (przede wszystkim): zysk. Niestety, zero romantyzmu. :)

Henryk - 2023-05-07, 08:52

Fedorowicz napisał/a:
Armia szwedzka, wysłana do Rzeczypospolitej, aby się wyżywić i móc przetrwać, nie miała środków na zakup zaopatrzenia. Była zmuszona do odbierania płodów rolnych polskim chłopom. Naturalnie dochodziło wtedy do spięć, a przy tym do łupieży, gwałtów, nakładania kontrybucji i rozlewu krwi.

Szwedzi przyszli do Polski, aby przetrwać? Przyjechali na wycieczkę?
U siebie cierpieli głód?

Jest w Małopolsce taki szlak turystyczny "Orle gniazda" kilkanaście zamków i wiele warowni.
Wszystkie je zburzyła armia szwedzka, a obrońców wybiła. Wynika z tego, ze uczynili to z głodu...
Podobnie zresztą z zamkiem królewskim w Warszawie.
A ten "głód" doskwierał im co najmniej siedem frazy.
I wojna polsko-szwedzka (1558–1583)
II wojna polsko-szwedzka (1600–1611)
III wojna polsko-szwedzka (1617–1618)
IV wojna polsko-szwedzka (1621–1626)
V wojna polsko-szwedzka (1626–1629)
VI wojna polsko-szwedzka (1655–1660),
VII wojna polsko-szwedzka (1704–1721)

Wynika z tego, że nie tylko ktoś tu chce zmieniać ewangelie, ale także i historię.

Fedorowicz - 2023-05-07, 09:14

Henryk napisał/a:
Szwedzi przyszli do Polski, aby przetrwać? Przyjechali na wycieczkę?
U siebie cierpieli głód? Jest w Małopolsce taki szlak turystyczny "Orle gniazda" kilkanaście zamków i wiele warowni. Wszystkie je zburzyła armia szwedzka, a obrońców wybiła. Wynika z tego, ze uczynili to z głodu...
Podobnie zresztą z zamkiem królewskim w Warszawie.
A ten "głód" doskwierał im co najmniej siedem frazy.
I wojna polsko-szwedzka (1558–1583)
II wojna polsko-szwedzka (1600–1611)
III wojna polsko-szwedzka (1617–1618)
IV wojna polsko-szwedzka (1621–1626)
V wojna polsko-szwedzka (1626–1629)
VI wojna polsko-szwedzka (1655–1660),
VII wojna polsko-szwedzka (1704–1721)

Wynika z tego, że nie tylko ktoś tu chce zmieniać ewangelie, ale także i historię.

Oczywiście chodzi tu o wojnę 1655–1660 r. ( VI wojna polsko-szwedzka ) Była to największa wojna. Wówczas Szwedzi najechali , wręcz "zalali wojskami" Rzeczpospolitą. Najazd ten znany jest w historii pod nazwą "potopu szwedzkiego" . Właśnie wtedy innowiercy zawarli antypolski traktat w Radnot, 6 grudnia 1656 r. w czasie wojny polsko-szwedzkiej.

Po europejskiej wojnie trzydziestoletniej Szwecja miała wielkie bezczynne armie i puste kasy królewskie. Sprawą zasadniczą dla Szwedów stało się więc m.in. zdobycie łupów na żołd dla licznego wojska. Takim łatwym łupem wydawała się być Rzeczpospolita Obojga Narodów, wyczerpana po wojnach z Kozakami Chmielnickiego i Rosją. Dodatkowo Szwedom sprzyjał fakt zaangażowania wojsk Rzeczypospolitej w wojnę polsko-rosyjską. Szwecja pragnęła również powstrzymać groźny dla niej postęp wojsk rosyjskich w kierunku Inflant. :lol:

Henryk - 2023-05-07, 12:09

Fedorowicz napisał/a:
Właśnie wtedy innowiercy zawarli antypolski traktat w Radnot, 6 grudnia 1656 r. w czasie wojny polsko-szwedzkiej.

Możesz coś więcej o tych "innowiercach"- zdrajcach Rzeczypospolitej? :-/

Fedorowicz - 2023-05-07, 14:56

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Właśnie wtedy innowiercy zawarli antypolski traktat w Radnot, 6 grudnia 1656 r. w czasie wojny polsko-szwedzkiej.

Możesz coś więcej o tych "innowiercach"- zdrajcach Rzeczypospolitej? :-/

Bracia polscy (arianie) oskarżeni o zdradę, szpiegowanie i służenie najeźdźcom za przewodników i wysłanników dyplomatycznych, o liczne grabieże, nierzadko połączone z profanacją, zostali wyłączeni z grupy dysydentów. Pozbawiono ich praw politycznych i religijnych, zobowiązując pod groźbą kary śmierci do opuszczenia kraju w ciągu trzech lat.

"Bracia polscy pośredniczyli w kontaktach Radziwiłłów birżańskich ze Szwedami, okazując się wkrótce wiernymi sprzymierzeńcami protestanckiego najeźdźcy. Unitarianie z kolei prosili usilnie o audiencję u Karola Gustawa oraz o korzystne cesje majątkowe (m.in. Wespazjan Szlichtyng żądał części dóbr biskupa krakowskiego). Równocześnie pomagali Szwedom przedostawać się do Chmielnickiego i Siedmiogrodu, a posłom Rakoczego – do króla Szwecji, gromadnie biorąc udział w licznych rabunkach dokonywanych przez wojsko czy ekspedycjach karnych, m.in. w Zakliczynie, Marcinkowicach, Starym Sączu i Krakowie.

Lider arian litewskich Aleksander Mierzeński pertraktował ze Szwedami o poddanie Wielkiego Księstwa Litewskiego; Mikołaj i Aleksander Lubienieccy bronili wraz z wojskami Karola Gustawa Tykocina; najeźdźców wspierali z całą pewnością Zbigniew i Seweryn Morsztynowie, Krzysztof Taszycki, Piotr Królewski i Andrzej Gnoiński. Jan, Mikołaj i Stefan Przypkowscy oraz Wespazjan Schlichting otrzymywali szwedzkie subsydia celowe, ukierunkowane na pozyskiwanie szlachty dla nowych panów. Władysław Lubieniecki był płatnym agentem, a następnie osobistym sekretarzem księcia siedmiogrodzkiego, wraz ze swym współwyznawcą Samuelem Grądzkim pośredniczył zaś w stworzeniu projektu pierwszego rozbioru Rzeczypospolitej, traktatu w Radnot."

Pasaż Wiedzy
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Bracia polscy w czasach „Potopu”
Jacek Żukowski

Zapomniałem dodać, że Szwedzi podczas "potopu" rabowali nie tylko gospodarstwa chłopskie, ale także dobra kościelne. Szwedzi rabowali pałace, kościoły i klasztory, nawet zwykłe prywatne domy. Nie oszczędzali nikogo. Zabierali nie tylko ruchomości - książki, dywany, meble, obrazy, rzeźby, drogą zastawę, przedmioty codziennego użytku, pościele, ubrania. Zeskrobywali nawet złoto ze złoconych okien, rozbijali trumny, by ogołocić zwłoki z kosztowności, wyrywali szklane okna z murów (były wówczas bardzo drogie!), drzwi wraz z ramami, kominki, marmurowe podłogi, obicia, a nawet skuwali dekoracje ze ścian i wymontowywali ozdobne rzeźbione kolumny. Rzeźbione lwy z jednego z pałaców magnackich w Warszawie do dziś zdobią wejście do szwedzkiego zamku królewskiego... Kiedy wojska Karola Gustawa zajęły większość kraju, a król i królowa salwowali się ucieczką, rozpoczęła się grabież na gigantyczną skalę. Część badaczy uważa nawet, że było gorzej niż w czasie II wojny światowej! Szwedzi wywozili dosłownie wszystko, co się dało. Nawet to, co było przytwierdzone do ścian - wyrywali okna, drzwi i podłogi. Nie gardzili nawet używanymi ubraniami.

W innych rejonach kraju było podobnie - śmierć, pożoga i zniszczenie. W dodatku Szwedzi, jako protestanci, prowadzili swego rodzaju krucjatę przeciwko kościołom w Polsce. To, jak bogato zdobione były katolickie świątynie, wydawało im się wręcz bałwochwalstwem. Nie mieli litości dla nikogo i niczego. Zakonnice stawały się ofiarami gwałtów, z kościołów zabierano wszystko, co się dało - zdobione monstrancje, naczynia liturgiczne z metali szlachetnych.

Szwedzi nie cofali się też przed okradaniem najbardziej uciśnionej warstwy społecznej - kmieci. Kiedy zabierali im narzędzia i inwentarz, zostawiali ich dosłownie na śmierć głodową. Przekazywane z pokolenia na pokolenie pługi czy brony były dla nich najcenniejszym dobytkiem, a bez siły pociągowej nie byli w stanie obrabiać swoich pól. W efekcie większość ziemi w kraju w czasie potopu leżała odłogiem, sprowadzając głód.

Dość ubodzy jako naród Szwedzi chcieli się wzbogacić. Począwszy od króla, przez szlachtę, po prostych żołnierzy, wszyscy liczyli na łupy. W sztabach wodzów znajdowały się specjalne ekipy, które miały zajmować się rabowaniem z góry upatrzonych dzieł kultury z przeznaczeniem dla konkretnych szwedzkich bibliotek, pałaców czy kościołów. :-o

W porównaniu z polskimi rezydencjami domy szwedzkiej szlachty były skromnie urządzone. Dlatego trudno się dziwić, że zdobywcy wywozili pomieszczenia niemal w całości. Archeolodzy podwodni znajdują w Wiśle wraki szwedzkich statków, wypakowanych po brzegi łupami. Czasem są to rozmontowane pełne konstrukcje, jak na przykład cała klatka schodowa pałacu! Zachowały się relacje o tym, że jednego dnia z portów do Szwecji wypływało od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu szkut wyładowanych po brzegi zagrabionymi dobrami z Polski. Jeden z wodzów tylko dla siebie wywiózł 50 furgonów łupów. :-(

Plądrowanie dziedzictwa kulturowego dla Szwedów nie było problemem. Zrabowali i wywieźli w całości kilkadziesiąt archiwów i bibliotek, w tym Archiwum Metryki Koronnej, księgi Metryki Litewskiej, archiwa klasztorów, biskupów, bibliotekę królewską z Warszawy i księcia Karola Ferdynanda z Ujazdowa. Wśród skradzionych dzieł znalazł się między oryginał “Bogurodzicy”, która od XV w. pełniła rolę hymnu narodowego (była pieśnią bojową polskiego rycerstwa, które śpiewało ją m.in. przed bitwą pod Grunwaldem), liczne dzieła naukowe, w tym prace Mikołaja Kopernika (oryginał przełomowego “O obrotach sfer niebieskich”), pierwsze wydanie kazań księdza Piotra Skargi, drogocenne mszały oraz miecz koronacyjny Władysława IV Wazy. Ten ostatni, chociaż był krewniakiem szwedzkiego króla, nie zaznał spokoju nawet po śmierci. Szwedzcy najeźdźcy połasili się na srebrne gwoździe z jego trumny… :shock:

W 2002 r. szwedzkie łupy wojenne można było oglądać na wystawie "Orzeł i Trzy Korony. Sąsiedztwo polsko-szwedzkie nad Bałtykiem w epoce nowożytnej" na Zamku Królewskim w Warszawie. Czyli… Szwedzi pożyczyli nam to, co wcześniej nam ukradli i to z tego samego budynku! Prawdziwy lewicowy chichot historii z Polaków..

Obecnie nie słychać nic na temat prób restytucji zrabowanych w Polsce łupów. Najwyższa lewicowa Izba Kontroli w sprawozdaniu z 2016 r. stwierdziła, że działania takie nie są prowadzone z uwagi na obecne i wcześniejsze umowy i konwencje, wśród których wymienia między innymi pokój oliwski. Na mocy pokoju oliwskiego z 1660 roku Szwedzi mieli zwrócić zrabowane dzieła sztuki. Nigdy do tego nie doszło, ba, jeszcze po potopie wywożono z naszego kraju kolejne łupy. A traktat, pod którym widnieje podpis szwedzkiego kanclerza Bengta Oxenstierny, wciąż obowiązuje.
Zdrajca książę-hetman Janusz Radziwiłł na Litwie jest postrzegany jako bohater pozytywny , którego zasługą było odłączenie ziemi Wielkiego Księstwa Litewskiego od Rzeczypospolitej, tak jak zdrajca innowierca Chmielnicki na Ukrainie. Mimo pobytu w kolegium jezuickim ten zbrodniczy renegat zachował prawosławie.
:-x

nike - 2023-05-07, 15:34

Markerów napisał/a:
A kogo może innego cytować.. :roll:
Przecież Russell powiedział. To tak ma być.

Widzę,że bardzo lubisz PASTORA RUSSELLA poniżać, ja raczej nie potrzebnie twoich nauczycieli nigdy nie poniżam wiec teraz zacznę. Który to ten twój ulubieniec jest?,Pewnie mi nie powiesz, może któryś z Rowerów, a może okrutny Borgia z syfilisem włącznie, a może papieżyca Joanna, no dawaj, a może Janek II co pedofilów ukrywał, dawaj, nie krępuj się.
Jak chcesz mieć spokój, to odczep się od Russella, bo ten człowiek nic tobie złego nie zrobił. Dziękuję za uwagę.

Markerów - 2023-05-07, 15:45

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
A kogo może innego cytować.. :roll:
Przecież Russell powiedział. To tak ma być.

Widzę,że bardzo lubisz PASTORA RUSSELLA poniżać, ja raczej nie potrzebnie twoich nauczycieli nigdy nie poniżam wiec teraz zacznę. Który to ten twój ulubieniec jest?,Pewnie mi nie powiesz, może któryś z Rowerów, a może okrutny Borgia z syfilisem włącznie, a może papieżyca Joanna, no dawaj, a może Janek II co pedofilów ukrywał, dawaj, nie krępuj się.
Jak chcesz mieć spokój, to odczep się od Russella, bo ten człowiek nic tobie złego nie zrobił. Dziękuję za uwagę.


A żeś odpłynęła :lol:

Fedorowicz - 2023-05-07, 16:16

Nike napisał/a:
Jak chcesz mieć spokój, to odczep się od Russella, bo ten człowiek nic tobie złego nie zrobił. Dziękuję za uwagę.

Cytat:
A żeś odpłynęła :lol:

Każdy lubi miłe głosicielki Watchtower , publikacje pacyfistyczne, "Strażnicę", "Przebudźcie się" i nauczanie Pastora Russela, Rutherforda a zwłaszcza ..brata Antoniego Morrisa. ( Za wyjątkiem wstawek antykościelnych :lol: ) Jakby to było pięknie, gdyby ludzie współistnieli bez wojen i niesprawiedliwości, przekuli miecze na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy ogrodnicze.. :)

Markerów - 2023-05-07, 16:24

nike napisał/a:
[qu.
Jak chcesz mieć spokój, to odczep się od Russella, .


To jest groźba? 🤔

nike - 2023-05-07, 17:23

Russell tobie nic nie zrobił, i nie on z tobą pisze na forum. Masz coś do mnie gadaj. Nie będziesz w każdym temacie, bo nie wiesz jak odpowiedzieć, szastał jego nazwiskiem. AMEN
nike - 2023-05-07, 17:28

Fedorowicz napisał/a:
Nike napisał/a:
Jak chcesz mieć spokój, to odczep się od Russella, bo ten człowiek nic tobie złego nie zrobił. Dziękuję za uwagę.

Cytat:
A żeś odpłynęła :lol:

Każdy lubi miłe głosicielki Watchtower , publikacje pacyfistyczne, "Strażnicę", "Przebudźcie się" i nauczanie Pastora Russela, Rutherforda a zwłaszcza ..brata Antoniego Morrisa. ( Za wyjątkiem wstawek antykościelnych :lol: ) Jakby to było pięknie, gdyby ludzie współistnieli bez wojen i niesprawiedliwości, przekuli miecze na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy ogrodnicze.. :)


Pastor Russell nie należał do Św.Jehowy.

Fedorowicz ty już nie należysz do Św.Jehowy? O ile dobrze pamiętam to wybierałeś się do Św.Jehowy. Chyba że....... :-D

Markerów - 2023-05-07, 17:35

nike napisał/a:
Russell tobie nic nie zrobił, i


Nie zrobił :roll:

Markerów - 2023-05-07, 17:36

nike napisał/a:
Ru. Masz coś do mnie gadaj. N


No co Ty ., :->

Markerów - 2023-05-07, 17:38

nike napisał/a:
R. Nie będziesz w każdym temacie, bo nie wiesz jak odpowiedzieć, szastał jego nazwiskiem. AMEN


A co to? , nowe przykazanie?
Nie będziesz brał imienia Russella na daremno?
:-P

Henryk Suchecki - 2023-05-07, 19:20

Fedorowicz pięknie cytujesz historię zapomniałeś tylko dodać jak Lech Wałęsa wyzwolił nas spod okupacji sowieckiej, tyle warte są te przekazy, aby wiedzieć jak naprawdę było trzeba by żyć w tamtych czasach. Katolicy którzy z wielką surowością karali przez wieki ludzi za dostęp do Biblii teraz są jej wielkimi propagatorami. Tylko Pana Boga nikt nigdy nie oszuka, on daje swe Objawienie komu chce, a tego człowiek człowiekowi nie jest w stanie przekazać, i tak zostanie ziarno przewiane, kąkol oddzielony od pszenicy, bo on jest sprawiedliwy i rychło ruszy na pomoc swojemu ludowi który gromadzi pod swoim sztandarem z każdego pokolenia A te wojny , zawieruchy są rodzajem przetaków w jego ręku Lepiej być wewnątrz niż na zewnątrz gdzie psy czarownicy kłamcy oszczercy A ty robaczku gdzie jesteś w Niebie, Piekle czy czyśćcu, i nie musisz na to pytanie mi odpowiadać odpowiedź zachowaj w swoim sercu
Henryk - 2023-05-07, 19:27

nike napisał/a:
Russell tobie nic nie zrobił, i nie on z tobą pisze na forum.

To tylko świadczy o Jego inteligencji i chęci "dokopania", gdy brak logicznych argumentów.
To cechy prymitywnych i zacietrzewionych ludzi.
Dyskusja z Markerowem już dawno przestał być merytoryczną.
Jedynie ubliżania, drwiny, zero konkretów.
Forum zupełnie nic nie straci, gdy nie będzie pisał.

Markerów - 2023-05-07, 19:35

Henryk napisał/a:
nike napisał/a:
Russell tobie nic nie zrobił, i nie on z tobą pisze na forum.

To tylko świadczy o Jego inteligencji i chęci "dokopania", gdy brak logicznych argumentów.
To cechy prymitywnych i zacietrzewionych ludzi.
Dyskusja z Markerowem już dawno przestał być merytoryczną.
Jedynie ubliżania, drwiny, zero konkretów.
Forum zupełnie nic nie straci, gdy nie będzie pisał.


Spójrz najpierw na samego siebie.. robisz i zachowujesz się dokładnie tak samo
Mt 7.3
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? OBŁUDNIKU, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały

Henryk - 2023-05-08, 08:18

Fedorowicz napisał/a:
Bracia polscy (arianie) oskarżeni o zdradę, szpiegowanie i służenie najeźdźcom za przewodników i wysłanników dyplomatycznych, o liczne grabieże, nierzadko połączone z profanacją, zostali wyłączeni z grupy dysydentów. Pozbawiono ich praw politycznych i religijnych, zobowiązując pod groźbą kary śmierci do opuszczenia kraju w ciągu trzech lat.

Nikt tak nie fałszował historii jak zwycięzcy i Kościół powszechny!

Tak naprawdę byli solą w oku katolickiemu duchowieństwu i ludziom z nim związanych.
Pokazywali czynem, jak można żyć, mając rzeczywiście Boga w sercu.
Podnieśli poziom oświaty na niebywały w tamtych czasach poziom. Warto wymienić Akademię Rakowicką słynąca z poziomu nauczania, przyjmującą młodzież wszystkich stanów i wyznań.
Propagowali równość wszystkich ludzi- co już było powodem wielkiej nienawiści tych, co żyli z potu i krwi innych.
Byli zdecydowanymi pacyfistami, na znak czego nosili u pasa drewniane szable.
Nie mogli uchować się przy tak licznej przewadze katolicyzmu...

Nienawiść kleru do Braci Polskich była tak wielka, że podburzali ciemnych parafian, aby nawet wykopywać ich truchła z grobów i wyrzucać je do rzek.
Tak było na przykład z Socynem którego ciało po wykopaniu wrzucono do Dunajca.
Pozostało jedynie jego mauzoleum w Lusławicach k/ Zakliczyna w Małopolsce na terenie posiadłości Pendereckiego.

Poniżej trochę informacji ze strony Historycy.org- znawców historii- tej prawdziwej.
Cytat:
Oficjalnie powodem była współpraca ze Szwedami,ale gdyby to był faktyczny powód to powinno się wygnać większość katolików min. zakonników z Jasnej Góry. Czy Bracia Polscy nie stali się kozłami ofiarnymi na których można było zwalić całe zło masowej zdrady,a może to piętnowanie przez Braci Polskich polskich przywar było powodem ich wygnania.

Cytat:
No nie? Skąd ta generalizacja, większość braci pozostała wierna królowi, a odsetek braci współpracujących ze Szwecją był, w porównaniu z np. katolikami w służbie szwedzkiej- znikomy (choć były to osoby dość znaczne w tym kościele). Zresztą R.O.N. potrafiła wybaczyć wielu zdrajcom taki Sobieski został potem nawet królem, choć przy Gustawie był dłużej niż niejeden protestant.

RON- Rzeczpospolita Obojga Narodów.
Jeśli ktoś jest szczerze zainteresowany prawdziwymi faktami- może poczytać więcej pod adresem:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=8952

Henryk - 2023-05-08, 09:33

Wyimek z historycy.org:
Cytat:
Dla religii katolickiej, islam naszych Tatarów, nie był groźny, ponieważ było małe prawdopodobieństwo, ze katolicy będą przechodzić na islam. Natomiast arianizm , owszem, był groźny , ponieważ stanowił takie zagrożenie.

Mniej wiernych , to mniejsze dochody.
Na to nikt nie lubi sie godzic.
Dlatego tez dorabiane ideologii do walki o żerowisko jest naciąganiem historii.

Historia Polski zna przypadki kiedy to właśnie ochrona własnego stanu posiadania i wrogość wobec innych religii doprowadziła kraj do tragedii.

Fedorowicz - 2023-05-08, 15:33

Henryk Suchecki napisał/a:
Fedorowicz pięknie cytujesz historię zapomniałeś tylko dodać jak Lech Wałęsa wyzwolił nas spod okupacji sowieckiej, tyle warte są te przekazy, aby wiedzieć jak naprawdę było trzeba by żyć w tamtych czasach.

Dzięki za uznanie, ale dyskusja dotycząca historii musi zawierać jakieś tezy i dowody na nie, historyczne źródła naukowe. O ile ma to być dyskusja poważna.
Cytat:
Katolicy którzy z wielką surowością karali przez wieki ludzi za dostęp do Biblii teraz są jej wielkimi propagatorami.

Powszechny dostęp do Pisma Świętego (łacina) był przed reformacją, w czasie jak i po reformacji niemożliwy ze względu na powszechny analfabetyzm. Tylko nieliczni umieli wtedy czytać i pisać. Ale pewnym "nielicznym" nie podobało się , że KrK kontroluje władze świeckie i ogranicza ich wybryki oraz tyranię.
Cytat:
Tylko Pana Boga nikt nigdy nie oszuka, on daje swe Objawienie komu chce, a tego człowiek człowiekowi nie jest w stanie przekazać, i tak zostanie ziarno przewiane, kąkol oddzielony od pszenicy, bo on jest sprawiedliwy i rychło ruszy na pomoc swojemu ludowi który gromadzi pod swoim sztandarem z każdego pokolenia A te wojny , zawieruchy są rodzajem przetaków w jego ręku Lepiej być wewnątrz niż na zewnątrz gdzie psy czarownicy kłamcy oszczercy A ty robaczku gdzie jesteś w Niebie, Piekle czy czyśćcu, i nie musisz na to pytanie mi odpowiadać odpowiedź zachowaj w swoim sercu

Gdyby tak było, co oznaczały by słowa Pana Jezusa o sukcesji Kościoła i że bramy piekielne go nie przemogą"? Z Pana wypowiedzi wynika, że jednak przemogły. Co do wojen reformacji przeciw KrK one nie wzięły się z powietrza, tylko miały swoich konkretnych twórców. Weźmy na przykład króla Henryka VIII. Mówi to imię Panu coś ?

Markerów - 2023-05-08, 15:48

Fedorowicz napisał/a:
[q. Co do wojen reformacji przeciw KrK one nie wzięły się z powietrza, tylko miały swoich konkretnych twórców. Weźmy na przykład króla Henryka VIII. Mówi to imię Panu coś ?


To ten jegomość były katolik który z pomocą św. Tomasza Morusa napisał książkę pod tytułem Obrona siedmiu sakramentów przeciwko Marcinowi Lutrowi. ? :->

Fedorowicz - 2023-05-08, 16:27

Henryk napisał/a:

Podnieśli poziom oświaty na niebywały w tamtych czasach poziom. Warto wymienić Akademię Rakowicką słynąca z poziomu nauczania, przyjmującą młodzież wszystkich stanów i wyznań.
Propagowali równość wszystkich ludzi- co już było powodem wielkiej nienawiści tych, co żyli z potu i krwi innych. Byli zdecydowanymi pacyfistami, na znak czego nosili u pasa drewniane szable. Nie mogli uchować się przy tak licznej przewadze katolicyzmu...

"Akademia" była w istocie szkołą średnią na poziomie gimnazjum. Akademia Rakowska (łac. Gymnasium Bonarum Artium, także Szkoła lub Gimnazjum w Rakowie) to założona w 1602 roku szkoła średnia braci polskich, istniejąca w Rakowie do 1638 roku.

"Unikalny charakter tej szkoły polegał na tym, że oferowała ona wykształcenie, wolne od średniowiecznego balastu scholastyki."

Zobaczmy, co oznacza według słownikowej definicji oznacza "scholastyka" i "balast".

Scholastyka powstała jako wyraz przekonania autorów chrześcijańskich (głoszonego już przez Boecjusza) o konieczności pełnego zrozumienia tego, w co się wierzy (zgodnie z formułą świętego Anzelma z Canterbury: fides quaerens intellectum (‘wiara szukająca rozumienia’); przyjęta w scholastyce metoda naukowa (zastosowana w pełni przez P. Abelarda) polegała na konfrontowaniu danych objawienia (Pismo Święte i Tradycja) oraz komentujących je autorytetów patrystycznych (głównie świętego Augustyna) z rozumowaniem logicznym lub metafizycznym oraz akceptowanymi autorytetami starożytności pogańskiej (np. Arystotelesa); w ramach scholastyki posługiwano się oryginalnymi metodami nauczania (np. lectio, dysputa, determinacio) i specyficznymi formami opracowania pisemnego (traktaty, komentarze, sentencje, quodlibety, summy); rozwój scholastyki wyrażał się m.in. w powstawaniu uniwersytetów jako ośrodków naukowych nowego typu, zastępujących stopniowo szkoły klasztorne i katedralne. Widzimy tu współczesną zasadę KrK- " fides et ratio ", wiara i rozum.
Na przełomie XIX i XX w. w środowiskach katolickich ujawniło się zainteresowanie właściwą scholastyką, wyrażające się początkowo w swoistej syntezie jej różnych prądów (tzw. neoscholastyka), a następnie w zajęciu się tomizmem, traktowanym jako najdojrzalsza postać scholastyki (tzw. neotomizm); w XX w. w wyniku szczegółowych badań nad filozofią średniowieczną (podjętych m.in. przez M. Grabmanna, P. Mandonneta, M. de Wulfa, E. Gilsona, M.D. Chenu) upowszechniony pejoratywny sąd o scholastyce uległ rewizji.

J. PIEPER Scholastyka, Warszawa 1966. J. LE GOFF Inteligencja w wiekach średnich, Warszawa 1966;

Balast"-"zbędny ciężar, niepotrzebna rzecz." Komu scholastyka była niepotrzebna ? To proste. Przeciwnikom KrK. Wielu spośród braci polskich podejmowało naukę języka hebrajskiego u rabinów i utrzymywało przyjazne kontakty z gminami żydowskimi, dając początek polskiemu filosemityzmowi. PWN.

Cytat:
Nienawiść kleru do Braci Polskich była tak wielka, że podburzali ciemnych parafian, aby nawet wykopywać ich truchła z grobów i wyrzucać je do rzek. Tak było na przykład z Socynem którego ciało po wykopaniu wrzucono do Dunajca. Pozostało jedynie jego mauzoleum w Lusławicach k/ Zakliczyna w Małopolsce na terenie posiadłości Pendereckiego.

Tu by Pan musiał jednak podać naukowe źródła historyczne. Tak "z kapelusza" nie da się.

Cytat:
Poniżej trochę informacji ze strony Historycy.org- znawców historii- tej prawdziwej.

"Oficjalnie powodem była współpraca ze Szwedami, ale gdyby to był faktyczny powód to powinno się wygnać większość katolików min. zakonników z Jasnej Góry. Czy Bracia Polscy nie stali się kozłami ofiarnymi na których można było zwalić całe zło masowej zdrady, a może to piętnowanie przez Braci Polskich polskich przywar było powodem ich wygnania.


Autorem postu jest "magister", absolwent UMSC. Ta uczelnia popiera zastąpienie Polski banderowską Ukrainą, czyli "prawdą najprawdziwszą", bo z mediów gadzinowych głównego ścieku :





Cytat:
No nie? Skąd ta generalizacja, większość braci pozostała wierna królowi, a odsetek braci współpracujących ze Szwecją był, w porównaniu z np. katolikami w służbie szwedzkiej- znikomy (choć były to osoby dość znaczne w tym kościele). Zresztą R.O.N. potrafiła wybaczyć wielu zdrajcom taki Sobieski został potem nawet królem, choć przy Gustawie był dłużej niż niejeden protestant. Wygnanie Arian było ochrona własnego rynku, inaczej własnego żerowiska.


Więc dlaczego wygnano arian, gdy ten ruch religijny był "znikomy", "większość braci pozostała wierna królowi" , odgrywał już marginalną rolę, a wręcz przykładał rękę do tego, by unicestwić "diabelskie żerowisko"?

Cytat:
RON- Rzeczpospolita Obojga Narodów.

A może trojga, czworga, pięciorga dziesięciorga ? Komu wtedy płacić alimenty ? :lol:

Cytat:
Jeśli ktoś jest szczerze zainteresowany prawdziwymi faktami- może poczytać więcej pod adresem:[/b]http://www.historycy.org/index.php?showtopic=8952


Zobaczmy post usera indigo z forum historycy.org :

"Po trosze można zarzucić ówczesnej "opinii publicznej", że arianie stali się kozłami ofiarnymi. Należy jednak pamiętać, że bardzo zapracowali sobie na takie traktowanie. Żyli w konflikcie ze wszystkimi wyznaniami, podważali podstawy wiary każdej z nich (zwłaszcza dotyczy to kalwinizmu, z którego się wyłonili, a z którym toczyli największe "boje"). Ich młodzież była odpowiedzialna za ekscesy antykatolickie w Rakowie (niszczenie przydrożnych krzyży). Zaś czary goryczy dopełniło zachowanie podczas "potopu" - między innymi związanego z nimi Komenskiego, czy też delegacje arian w Radnot. O ile wewnętrzne konflikty w łonie protestantyzmu, czy bezczeszczenie katolickich krzyży można było jakoś przeboleć, to przyłożenie ręki do rozbioru własnego kraju traktowano jako zdradę główną."

Fedorowicz - 2023-05-08, 16:59

Markerów napisał/a:
To ten jegomość były katolik który z pomocą św. Tomasza Morusa napisał książkę pod tytułem Obrona siedmiu sakramentów przeciwko Marcinowi Lutrowi. ? :->

Dobre ! Dzięki Szanowny Kolego za przypomnienie. :) Henryk VIII, król Anglii, gdy jeszcze był katolikiem, cieszył się sławą świetnego biblisty, patrystyka i historyka Kościoła. Odznaczał się wyjątkową inteligencją i bystrym umysłem. Z pomocą św. Tomasza Morusa Henryk napisał książkę pod tytułem "Obrona siedmiu sakramentów" przeciwko Marcinowi Lutrowi. Luter wpadł we wściekłość i obrzucał Henryka najgorszymi epitetami, nie mógł jednak sformułować stosownej odpowiedzi i do samej śmierci nie potrafił znaleźć argumentów na swoją obronę. Król Anglii dedykował książkę papieżowi Leonowi X, temu, który ekskomunikował herezjarchę, a królowi nadał tytuł Defensor fidei – Obrońca wiary.

"Katolicki władca nie ma żadnego ważniejszego obowiązku niż obrona wiary chrześcijańskiej i jej fundamentów, oraz jej krzewienie i wierne przekazywanie potomnym. Czyniąc to, broni jej własnym przykładem przed zniszczeniem i kwestionowaniem przez wszystkich podważających jej prawdziwość i ją naruszających.
z listu króla Henryka VIII
do papieża Leona X ".

Niestety, król popadł w grzech namiętności seksualnej i jednocześnie nienawiści do kobiet, do własnych żon : Żony króla Anglii kończyły tragicznie i marnie. Dwie zostały zamordowane, jedna wyrzucona z dworu, jedna zmarła tuż po porodzie, kolejna choć umarła śmiercią naturalną, obawiała się tego, że król może ją zabić. Katarzynę Aragońską, z którą się rozwiódł i która stała się powodem sporu z Papieżem, oszczędził. Liczne romanse króla z dwórkami wydawały się czymś normalnym. Brak zgody papieża na unieważnienie związku popchnął Henryka VIII do odcięcia się od Kościoła Katolickiego i stworzenia nowego wyznania – anglikańskiego.

Kiedy Henryk obejmował władzę, był młodzieńcem, którego bardziej od panowania zajmowały zabawy i romanse. Z czasem zyskiwał coraz większą samodzielność. Niektórzy historycy za przełomowy w jego życiu uznają rok 1536. Wówczas miał przeistoczyć się w krwawego tyrana. Czy jednak zmiana nie zaczęła się wcześniej? Król postępował bezwzględnie już w przypadku Tomasza Morusa, skazanego na śmierć za odmowę przysięgi na akt o Supremacji, czy też doprowadzeniu do upadku Tomasza Wolseya..Ponieważ papież Klemens VII był zdecydowanie przeciwny rozwodowi króla, Henryk mianował się głową Kościoła Anglii. Jedynie duchowni musieli złożyć przysięgę supremacji, w której deklarowali, że król stanowi głowę Kościoła. Tomas More, jako człowiek świecki, nie musiałby jej składać, lecz wolał zrzec się urzędu kanclerza 16 maja 1532 roku, niż kontynuować służbę u króla. Początkowo udało mu się uniknąć sprawy o zdradę stanu, ale w roku 1534 parlament uchwalił ustawę o sukcesji, która zawierała przysięgę, wymagającą uznania ewentualnych dzieci Henryka i Anny Boleyn za prawowitych potomków oraz odrzucenia „wszelkiej obcej zwierzchności, księcia czy monarchy”. W kwietniu 1535 roku More został poproszony o złożenie tej przysięgi, a kiedy odmówił, uwięziono go w Tower of London, gdzie nadal pisał. Konsekwentnie milczał, co zgodnie z prawem uważane było za zgodę bez krzywoprzysięstwa.

Został osądzony, skazany i ścięty na Tower Hill w dniu 6 lipca 1535. Ostatnie jego słowa to: "Umieram jako dobry sługa króla, ale przede wszystkim sługa Boga". Jego głowa była zatknięta na Moście Londyńskim przez miesiąc, potem odzyskała ją jego córka, Margaret Roper. :shock:

Widać już, do czego prowadzi odejście od cywilizacji łacińskiej ?

Henryk - 2023-05-08, 17:26

Fedorowicz napisał/a:
Cytat:
Nienawiść kleru do Braci Polskich była tak wielka, że podburzali ciemnych parafian, aby nawet wykopywać ich truchła z grobów i wyrzucać je do rzek. Tak było na przykład z Socynem którego ciało po wykopaniu wrzucono do Dunajca. Pozostało jedynie jego mauzoleum w Lusławicach k/ Zakliczyna w Małopolsce na terenie posiadłości Pendereckiego.

Tu by Pan musiał jednak podać naukowe źródła historyczne. Tak "z kapelusza" nie da się.

Nie będę zaspakajał Twoich panie Fedorowicz dziecinnych zachcianek.
"pokaż dowód", "udowodnij"- wszyscy o tym wiedzą, jedynie w seminariach "zapomnieli" o tym wspomnieć. :lol:
Skro napisałem, to mam na to dowody!
Nie jestem przecież katolikiem, aby kłamać!

Cytat:
Po śmierci nie dane mu było zaznać spokoju. Katolicy wrzucili trumnę ze zwłokami reformatora do Dunajca – uznawali, że Bóg pokarał okolicę zarazą za to, że znajduje się tam grób teologa. Dziś w dawnym miejscu pochówku Socyna stoli pokaźny grobowiec, który został ufundowany przez wspólnoty protestanckie z zagranicy.

https://www.polskieradio....pirowal-newtona
Przykre jest to, że bronisz ludzi pozbawionych honoru, czci i wiary.
Obyś Ty nie okazał się takim samym!

Markerów - 2023-05-08, 17:44

Henryk napisał/a:
[q
Przykre jest to, że bronisz ludzi pozbawionych honoru, czci i wiary.
Obyś Ty nie okazał się takim samym!


Henio wyluzuj :-D

Fedorowicz - 2023-05-09, 06:21

Henryk napisał/a:
Nienawiść kleru do Braci Polskich była tak wielka, że podburzali ciemnych parafian, aby nawet wykopywać ich truchła ..
Przykre jest to, że bronisz ludzi pozbawionych honoru, czci i wiary.
Obyś Ty nie okazał się takim samym!

Ale na prosiłem, aby Szanowny Pan udowodnił swoją tezę, że kler podburzał chłopów przeciw innowiercom na podstawie historycznych źródeł naukowych, a nie mianował sam siebie na sędziego w sprawach czci i wiary. A jeśli już, to sędzia zanim wyda wyrok najpierw zapoznaje się z materiałem dowodowym. :)

Henryk - 2023-05-09, 08:55

Fedorowicz napisał/a:
Ale na prosiłem, aby Szanowny Pan udowodnił swoją tezę, że kler podburzał chłopów przeciw innowiercom na podstawie historycznych źródeł naukowych, a nie mianował sam siebie na sędziego w sprawach czci i wiary.

Szanowny Panie.
Co dla Pana znaczy ”historyczne źródło” i do tego „naukowe”?
Podręcznik do historii nie jest przecież ”historycznym źródłem”.
Księża w parafii moich dziadków i rodziców, jakoś przypadkiem "zapomnieli" zapisać tego w księgach parafialnych.
Ale przecież nawet księgi parafialne nie są „historycznymi źródłami naukowymi”.
Tak więc nie ma najmniejszych dowodów na fakt, że księża podburzali parafian przeciw innowiercom.
Nigdy nie było prześladowań innowierców, a krucjaty to już wymysły lewaków i komunistów.

Domaganie się przez Pana dowodów nie jest przejawem głupoty,- jest skrajną bezczelnością!
Ale w Pańskiej "cywilizacji łacińskiej" to zupełnie normalne.

Markerów - 2023-05-09, 09:21

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Ale na prosiłem, aby Szanowny Pan udowodnił swoją tezę, że kler podburzał chłopów przeciw innowiercom na podstawie historycznych źródeł naukowych, a nie mianował sam siebie na sędziego w sprawach czci i wiary.

Szanowny Panie.
Co dla Pana znaczy ”historyczne źródło” i do tego „naukowe”?
Podręcznik do historii nie jest przecież ”historycznym źródłem”.
Księża w parafii moich dziadków i rodziców, jakoś przypadkiem "zapomnieli" zapisać tego w księgach parafialnych.
Ale przecież nawet księgi parafialne nie są „historycznymi źródłami naukowymi”.
Tak więc nie ma najmniejszych dowodów na fakt, że księża podburzali parafian przeciw innowiercom.
Nigdy nie było prześladowań innowierców, a krucjaty to już wymysły lewaków i komunistów.

Domaganie się przez Pana dowodów nie jest przejawem głupoty,- jest skrajną bezczelnością!
Ale w Pańskiej "cywilizacji łacińskiej" to zupełnie normalne.


To takim sposobem można wszystko i wszystkich oskarżyć..
Nawet Ciebie o to samo... Poco jakieś dowody

nike - 2023-05-09, 12:56

Fedorowicz napisał/a:
Nike napisał/a:
Jak chcesz mieć spokój, to odczep się od Russella, bo ten człowiek nic tobie złego nie zrobił. Dziękuję za uwagę.

Cytat:
A żeś odpłynęła :lol:

Każdy lubi miłe głosicielki Watchtower , publikacje pacyfistyczne, "Strażnicę", "Przebudźcie się" i nauczanie Pastora Russela, Rutherforda a zwłaszcza ..brata Antoniego Morrisa. ( Za wyjątkiem wstawek antykościelnych :lol: ) Jakby to było pięknie, gdyby ludzie współistnieli bez wojen i niesprawiedliwości, przekuli miecze na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy ogrodnicze.. :)

A ty koleś o czym do mnie piszesz?"? Czy od Świadków już ciebie wygonili, że wspominasz nawet Morisa?

Markerów - 2023-05-09, 13:43

nike napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Nike napisał/a:
Jak chcesz mieć spokój, to odczep się od Russella, bo ten człowiek nic tobie złego nie zrobił. Dziękuję za uwagę.

Cytat:
A żeś odpłynęła :lol:

Każdy lubi miłe głosicielki Watchtower , publikacje pacyfistyczne, "Strażnicę", "Przebudźcie się" i nauczanie Pastora Russela, Rutherforda a zwłaszcza ..brata Antoniego Morrisa. ( Za wyjątkiem wstawek antykościelnych :lol: ) Jakby to było pięknie, gdyby ludzie współistnieli bez wojen i niesprawiedliwości, przekuli miecze na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy ogrodnicze.. :)

A ty koleś o czym do mnie piszesz?"? Czy od Świadków już ciebie wygonili, że wspominasz nawet Morisa?


Nike nie bądź nie miła 😔

nike - 2023-05-09, 14:35

Markerów napisał/a:
Nike nie bądź nie miła 😔

Co ty nie powiesz, jestem w stosunku do ciebie od kilku lat w miarę miła i co mam z tego? Ty przy każdej okazji, do przygadania, ubliżenia mi nie omieszkasz mi dogadać. A ja to co nie mam prawa?.

Markerów - 2023-05-09, 14:56

nike napisał/a:
[q
Ty przy każdej okazji, do przygadania, ubliżenia mi nie omieszkasz mi dogadać. A.


Nie przesadzaj 😇

Markerów - 2023-05-09, 14:56

nike napisał/a:
[quote=. A ja to co nie mam prawa?.


No ktoś mądrzejszy musi być

Fedorowicz - 2023-05-09, 15:46

Henryk napisał/a:
Tak więc nie ma najmniejszych dowodów na fakt, że księża podburzali parafian przeciw innowiercom. Nigdy nie było prześladowań innowierców, a krucjaty to już wymysły lewaków i komunistów. Domaganie się przez Pana dowodów nie jest przejawem głupoty..Ale w Pańskiej "cywilizacji łacińskiej" to zupełnie normalne.

Nie pisałem tego, aby Pana zdenerwować. Jeżeli wywołałem u Pana złość i negatywne emocje to przepraszam. Cywilizacja łacińska przestała istnieć w Polsce w momencie rezygnacji z monarchii.

Oficjalnie polska monarchia zakończyła się w 1918 r. Wtedy przyjęty został ustrój republikański, a co za tym idzie nastąpił koniec monarchii. Ja na forum zadałem tylko pytanie za Grzegorzem Braunem, czy nie warto by było jednak do niej powrócić ?

Rzut oka na mapę polityczną Europy pozwala dostrzec, że wbrew powszechnemu przekonaniu o anachroniczności monarchii, ustrój ten posiada dość silną reprezentację, choć skażoną jadem demokracji. Miano królestwa noszą dziś: Hiszpania, Belgia, Niderlandy, Dania, Norwegia, Szwecja. Możemy także wyróżnić trzy księstwa: Lichtenstein, Andorę oraz Monako, ponadto Wielkie Księstwo Luksemburga. Sumując uzyskujemy trzynaście (bądź szesnaście) monarchii, co stanowi raczej przyzwoity rezultat jak na ustrój, kojarzony w lewicowej propagandzie często z “wiekami ciemnymi”.

Fedorowicz - 2023-05-09, 15:51

nike napisał/a:
A ty koleś o czym do mnie piszesz?" ? Czy od Świadków już ciebie wygonili, że wspominasz nawet Morisa?

Nie wiedziałem, że Pani Świadków nie lubi. Myślałem, że wręcz przeciwnie. Za swoja pomyłkę przepraszam. :)
BTW. Świadkowie zapraszają zainteresowanych na swoje zebrania w Salach Królestwa. O "wyganianiu" nie słyszałem. :)

Fedorowicz - 2023-05-09, 15:54

Markerów napisał/a:
To ten jegomość były katolik który z pomocą św. Tomasza Morusa napisał książkę pod tytułem Obrona siedmiu sakramentów przeciwko Marcinowi Lutrowi. ? :->

Ciekawe jest, że najpierw z nim pisał książkę o obronie wartości katolickich, a następnie kazał go zamordować za to, że Tomasz nie zgodził się z odstępstwem od wartości katolickich (życie króla w rozpuście i mordowanie kolejnych "żon").

nike - 2023-05-09, 16:00

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
A ty koleś o czym do mnie piszesz?" ? Czy od Świadków już ciebie wygonili, że wspominasz nawet Morisa?

Nie wiedziałem, że Pani Świadków nie lubi. Myślałem, że wręcz przeciwnie. Za swoja pomyłkę przepraszam. :)
BTW. Świadkowie zapraszają zainteresowanych na swoje zebrania w Salach Królestwa. O "wyganianiu" nie słyszałem. :)

A gdzie ja napisałam,że Świadków nie lubię?
Zauważyłam Fedorowicz,że ty szybko się domyślasz, jeszcze piszący nie skończył posta, a ty doskonale wiesz co ma na myśli, czy ci ZŁOTA KACZUSZKA PODPOWIADA?
Szkoda,że jesteś tak mało cierpliwy i tak bardzo wpływowym.
pozdrówka. :cry:

Fedorowicz - 2023-05-09, 16:06

Henryk napisał/a:
Szanowny Panie. Co dla Pana znaczy ”historyczne źródło” i do tego „naukowe”?
Podręcznik do historii nie jest przecież ”historycznym źródłem”.

Historyczne źródła to wszelkie pozostałości różnych przejawów życia i działania człowieka w przeszłości, będące odbiciem procesu dziejowego i jako takie będące faktami historycznymi;
W badaniach historycznych stanowią podstawę do naukowego odtworzenia minionej rzeczywistości; istnieją różne klasyfikacje źródła historyczne, np. formalne, genetyczne, materialne, metodologiczne. W Polsce po II wojnie światowej nowe klasyfikacje źródeł historycznych zaproponowali G. Labuda (źródła ergotechniczne., socjotechniczne, psychotechniczne.) J. Topolski (źródła pośrednie i bezpośrednie, źródła adresowane i nieadresowane).

Do źródeł historycznych zalicza się także pozostałości materialne (np. budowle, narzędzia, broń), językowe (np. dawne nazewnictwo), wytwory piśmiennictwa (rękopisy i druki), wyobrażenia ikonograficzne (obrazy, wizerunki itp.), tradycję; czasy współczesne przyniosły nowe formy źródeł historycznych, powstających w wyniku zastosowania nowych technik rejestracji rzeczywistości (np. nagrania fonograf., filmy).
Encyklopedia PWN

Według współczesnej dydaktyki historii źródłem historycznym jest wszystko to, co daje historykowi możliwość czerpania informacji na temat wydarzeń, które miały miejsce w przeszłości. Wszystkie zachowane ślady przeszłości mogą okazać się istotnym źródłem wiedzy. Źródła historyczne dzielimy na określone typy i rodzaje. Najczęstszy podział, uwzględniający potrzeby dydaktyki historii, to podział na źródła pisane oraz niepisane.

Historyczne źródła pisane dzielimy na:
- aktowe;
- opisowe;

Źródłami aktowymi są:
międzynarodowe traktaty (porozumienia, umowy, deklaracje, dokumenty dotyczące pokoju bądź rozejmu, konwencje, rezolucje, itp.);
konstytucje;
zbiory dotyczące różnego rodzaju praw (kodeksy, dekrety, statuty, kapitularze);
dokumenty parlamentarne (ustawy sejmowe, uchwały, nowelizacje, petycje i oświadczenia parlamentarne)
rozporządzenia władz (zarządzenia, przywileje, manifesty, uniwersały, obwieszczenia, ukazy i inne)
statuty i programy partyjne;
akta policyjne i sądowe (wyroki, raporty, meldunki, akta spraw, zawiadomienia itp.)
Do źródeł opisowych zalicza się:

historiografię (kroniki, żywoty, roczniki, traktaty, dzieła historyczne itp.)
memuarystykę (pamiętniki, diariusze, dzienniki, dzienniki podróży, wspomnienia itp.)
epistolografię (wszelkiego rodzaju korespondencja - prywatna, rodzinna, służbowa, tajna, propagandowa itp.)
prasę
statystykę
literaturę
kartografię (mapy, plany krajów miast, wsi, dzielnic, szkice sytuacyjne, przestrzenne układy miast, plany dotyczące bitew i wojskowych operacji itp.)
inne (wszelkie materiały pisane, pochodzące z danego okresu, np. bilety, zaproszenia, druki, nekrologi, itp.)
Źródłami niepisanymi wszelkie wytwory człowieka, powstałe w przeszłości, które nie mają formy opisowej. Należy do nich zaliczyć:

wytwory ikonograficzne (obrazy, grafiki, ilustracje, ryciny, rzeźby itp.);
zabytki architektury (budynki użytkowe, mieszkalne, budowle sakralne itp.);
przedmioty powszechnego użytku (przedmioty stanowiące wyposażenie mieszkań, naczynia itp.);
materiały filatelistyczne i numizmatyczne;
militaria;
narzędzia;
fotografie, filmy i nagrania dźwiękowe (reportaże i kroniki filmowe, fotografie, negatywy, nagrania audycji radiowych i telewizyjnych)
Często dane źródło możemy zakwalifikować do więcej niż tylko jednej kategorii. Na przykład list z minionej epoki zaliczymy do źródeł pisanych, gdy przedmiotem naszych badań będzie jego treść. Natomiast badając papeterię, układ graficzny itp., potraktujemy to samo źródło jako niepisane. Innym przykładem może być zabytkowa książka, którą ze względu na zawartość treściową można zakwalifikować do materiałów pisanych, jednak rozpatrywana pod kątem jakości papieru, czcionek czy formatu, staje się źródłem niepisanym.
:)

Markerów - 2023-05-09, 16:23

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:
To ten jegomość były katolik który z pomocą św. Tomasza Morusa napisał książkę pod tytułem Obrona siedmiu sakramentów przeciwko Marcinowi Lutrowi. ? :->

Ciekawe jest, że najpierw z nim pisał książkę o obronie wartości katolickich, a następnie kazał go zamordować za to, że Tomasz nie zgodził się z odstępstwem od wartości katolickich (życie króla w rozpuście i mordowanie kolejnych "żon").


Doprowadził, do rozłamu z Kościołem rzymskokatolickim oraz ustanowienia Kościoła anglikańskiego, niezależnego od papieża, ale podporządkowanego królowi Anglii; za jego panowania dokonano kasaty klasztorów. Znany jest także z faktu, iż sześciokrotnie zawierał związek małżeński, oraz z tego, że doprowadził do skazania na śmierć i egzekucji poprzez ścięcie dwóch swoich małżonek.

Henryk VIII
Z Bożej łaski król Anglii, Francji i Irlandii
Obrońca Wiary i pod Jezusem Chrystusem Najwyższy Zwierzchnik Kościoła Anglii, a także Irlandii na Ziemi
:mrgreen:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Henryk_VIII_Tudor

Jak się komuś nie podoba to zawsze może założyć nowy kościół ..
Protestantyzm w działaniu.. :lol:

Fedorowicz - 2023-05-09, 16:38

Markerów napisał/a:
Jak się komuś nie podoba to zawsze może założyć nowy kościół ..

W którym mordowane będą kolejne żony króla przez..samego króla odstępcę od wiary. :shock:

nike - 2023-05-13, 23:41

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jak się komuś nie podoba to zawsze może założyć nowy kościół ..

W którym mordowane będą kolejne żony króla przez..samego króla odstępcę od wiary. :shock:


Nie rozumiem Fedorowicz twojego wpisu?

Fedorowicz - 2023-05-14, 06:09

nike napisał/a:
Nie rozumiem Fedorowicz twojego wpisu?

Chodziło o film "Henry VIII and His Six Wives" na podstawie wydarzeń historycznych. Zapraszam do obejrzenia. 3 listopada 1534 roku, Parlament angielski uchwalił Akt supremacji (Act of Supremacy), ustawę stwierdzającą, że to władca Anglii od tej pory jest głową Kościoła w królestwie. Tak powstał Kościół anglikański i skończyła się cywilizacja łacińska w Anglii.

nike - 2023-05-16, 11:39

Co znaczyło w twoim poście zabijanie żon, bo na pewno nie to,że KRÓL Henryk zabijał swoje żony, bo post twój był do badaczy skierowany,. A więc jaki z tego jest wniosek? UŻYWAĆ MÓZG.
Fedorowicz - 2023-05-16, 16:26

nike napisał/a:
Co znaczyło w twoim poście zabijanie żon, bo na pewno nie to,że KRÓL Henryk zabijał swoje żony, bo post twój był do badaczy skierowany,. A więc jaki z tego jest wniosek? UŻYWAĆ MÓZG.

Mój post dotyczy tematycznego wersetu biblijnego : " Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr (czyli Skała), i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą " Mat:16:18

"Bramy piekielne" to wrogie potęgi świata podziemnego, uderzające na "Skałę" i na Kościół na niej założony. Henryk VIII Tudor doprowadził w latach 20. i 30. XVI wieku do rozłamu z Kościołem rzymskokatolickim oraz ustanowienia Kościoła anglikańskiego, niezależnego od Papieża, ale podporządkowanego królowi Anglii czyli jemu samemu. Za jego panowania dokonano kasaty klasztorów. Znany jest także z faktu, iż sześciokrotnie zawierał związek małżeński oraz z tego, że doprowadził do skazania na śmierć i egzekucji poprzez ścięcie dwóch swoich małżonek. Henryk znany był jako nałogowy karciarz i gracz w kości. Król ten wręcz do szaleństwa przepadał za słodyczami. Na co dzień nie wzgardził jednak także pieczonym drobiem, grillowanymi morświnami, konfiturami z pigwy oraz gotowanym karpiem.

Przeciwnicy antykatolickiej polityki religijnej Henryka byli mordowani. Nawet sam Tomasz Cromwell popadł w niełaskę , został następnie pozbawiony praw i ścięty. Król stał się z czasem nieobliczalny i nikt nie wiedział, czy to, co jednego dnia było prawem, drugiego nie miało przeobrazić się w zdradę. Poddani króla, a przede wszystkim ci, którzy przebywali w jego najbliższym otoczeniu, nie mogli już spać spokojnie. Stawszy się heretykiem, tyranem i okrutnikiem, w swoich własnych oczach Henryk VIII urósł do roli człowieka, którego przewyższa jedynie Bóg, tak więc mógł robić i robił wszystko, co tylko chciał. Stał się opasłym, gruboskórnym i drażliwym tyranem, który kazał zgładzić na podstawie sfabrykowanych dowodów wiele niewinnych osób, w tym dwie własne żony. "Nie darował żadnemu mężczyźnie. gdy się rozgniewał, i żadnej kobiecie, gdy ogarnęła go żądza."
Simon Sebag Montefiore, Potwory. Historia zbrodni i okrucieństwa

nike - 2023-05-16, 21:58

Cytat:
Mój post dotyczy tematycznego wersetu biblijnego : " Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr (czyli Skała), i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą " Mat:16:18

Mat.16:18
Dokładne brzmienie tekstu:------
Biblia Gdańska:
A Ja ci też powiadam, żeś ty jest Piotr; a na tej opoce zbuduję kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go:
ty jest Piotr=> petros — kamień.-
a na tej opoce=> wyznaniu, które Piotr uczynił, iż Jezus jest Chrystusem, Synem Boga żywego.-
=> przedstawia Prawdę, którą Piotr przed chwilą wyznał.-
=> [petra — masa opoki]; na tym epokowym wyznaniu, na tej fundamentalnej prawdzie, którą Piotr
przed chwilą wyznał, a mianowicie, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga żywego.-
zbuduję kościół mój=> jako z żywych kamieni (1Piotra2:5).-

Fedorowicz - 2023-05-17, 15:45

nike napisał/a:
Cytat:
Mój post dotyczy tematycznego wersetu biblijnego : " Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr (czyli Skała), i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą " Mat:16:18

Mat.16:18
Dokładne brzmienie tekstu:------
Biblia Gdańska:
A Ja ci też powiadam, żeś ty jest Piotr; a na tej opoce zbuduję kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go:
ty jest Piotr=> petros — kamień.-
a na tej opoce=> wyznaniu, które Piotr uczynił, iż Jezus jest Chrystusem, Synem Boga żywego.-
=> przedstawia Prawdę, którą Piotr przed chwilą wyznał.-
=> [petra — masa opoki]; na tym epokowym wyznaniu, na tej fundamentalnej prawdzie, którą Piotr
przed chwilą wyznał, a mianowicie, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga żywego.-
zbuduję kościół mój=> jako z żywych kamieni (1Piotra2:5).-

Rzecz w tym, że Jezus rozmawiał z Szymonem Piotrem po aramejsku. Świadczy o tym użycie przez Jezusa następujących słów i wyrażeń zachowanych w Ewangeliach: „Talitha kum” (Mk 5,41); „Effatha” (Mk 7,34); „Abba” (Mk 14,36); „Raka” (Mt 5,22); „mamona” (Mt 6,24); „Rabbuni” (J 20,16); „Maranatha” (1 Kor 16,22); „Eli, Eli, lema sabachthani?” (Mt 27,46; Mk 15,34); „Hosanna” (Mk 11,9).

W NT zachowały się także imiona aramejskie mające patronimiczny prefiks „Bar” (= aram. syn): Bartłomiej (Mt 10,3) (= aram. Bar-Tholmai lub Bar-Talmei = „syn Tolmy” lub „syn oracza”);

Szymon Barjona (Mt 16,17 -Kow) (= Szymon syn Jony);

Barabasz (Mt 27,16) (aram. Bar’abba = „syn ojca”);

Bartymeusz (Mk 10,46) (= aram. Bar-Timai: „syn Tymeusza”) i inne.

Na uwagę zasługują także aramejskie nazwy miejsc: Getsemani (Mt 26,36), Golgota (Mk 15,22), Gabbata (J 19,13), Hakeldamach (Dz 1,19) i Betseda (J 5,2).

Pośród tych wszystkich imion i nazw szczególną uwagę należy zwrócić na imię „Szymona Barjony”. Wynika z niego, że Szymon (tak nazywał się Piotr, zanim Jezus zmienił mu imię) był synem Jony.
Skoro było to imię aramejskie, to rzeczą naturalną wydaje się, że w tym języku musiał Jezus rozmawiać z apostołem. Staje się to jeszcze bardziej oczywiste w świetle faktu, że w innych miejscach NT Szymon nazywany jest „Kefas” (J 1,42; 1 Kor 1,12; 1 Kor 3,22; 1 Kor 9,5; 1 Kor 15,5; Ga 1,18; Ga 2,9; Ga 2,11; Ga 2,14). Imię to pochodzi od aramejskiego „Kefa” (= skała).

Skoro w języku aramejskim imię nadane przez Jezusa Piotrowi brzmiało „Kefa” (= gr. Kefas) oraz skała po aramejsku to też „kefa”, to wypowiedź Jezusa wyglądała mniej więcej tak:

Ty jesteś „Kefa” i na tej „kefa” zbuduję Kościół mój” Zauważmy, że oba słowa są identyczne! Dlaczego taka gra słowna była możliwa w języku aramejskim? Otóż dlatego, że aramejskie imię męskie „Kefa” brzmi tak samo jak aramejski rzeczownik pospolity „skała”. Ściślej rzecz biorąc, Jezus utworzył nowe imię dla apostoła wykorzystując do tego ideę trwałego fundamentu, który niewątpliwie zawiera się w skale. Gdyby to aramejskie zdanie przetłumaczyć na język francuski, nie byłoby żadnych problemów – grę słowną można zachować idealnie, gdyż francuskie imię męskie „Pierre” oznacza równocześnie „skałę”:

„Eh bien ! moi je te dis : Tu es Pierre, et sur cette pierre je bâtirai mon Église, et les Portes de l'Hadès ne tiendront pas contre elle.” (Mt 16,18 – Bible Jerusalem).

A w języku polskim? Otóż tak nie da się ! Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. W przytoczonym na początku rozdziału tłumaczeniu z Biblii Tysiąclecia czytamy:

Ty jesteś Piotr [czyli Opoka]…

Imię Piotr nie ma w języku polskim niczego wspólnego ze skałą — tłumacz musiał dodać słowa „czyli Opoka”, aby tłumaczenie nabrało sensu. Przeglądając polskie przekłady Pisma Świętego, widać wyraźne problemy ze skutecznym przełożeniem tego wersetu z aramejskiego na język polski.

Podsumowaniem rozważań na temat właściwego rozumienia wersetu Mt 16,18 są opinie biblistów protestanckich, którzy ostatecznie uznali fakt , że to właśnie św. Piotr był Skałą, czyli najważniejszym apostołem, chociaż nie przyznają racji Kościołowi Katolickiemu co do prymatu biskupa Rzymu w czasach późniejszych:

Oscar Cullman teolog luterański Profesor Nowego Testamentu Basel Reformed Seminary

„Jeśli [Piotr] jest petra, to tak jakby Chrystus wziął go za rękę i dał mu miejsce w wyjątkowym apostolacie, który jest historycznym fundamentem Kościoła. Tak, jak Abraham jest dla rabinów skałą, na której Bóg buduje świat, tak Piotr jest skałą, na której Chrystus buduje wspólnotę Nowego przymierza.”
(Theological Dictionary of the New Testament, Gerhard Kittel and Gerhard Friedrich, ed., abridged in one volume, William B. Eerdmans Publishing Co., 1985, ss. 834-835)
Donald A. Carson III Baptysta – profesor Nowego Testamentu w Trinity Evangelical Seminary (dwa cytaty z różnych dzieł)

„Chociaż prawdą jest, że „petros” i „petra” mogą oznaczać odpowiednio “kamień” I “skałę” we wcześniejszej grece, to rozróżnienie takie nawiązuje głównie do tekstów poetyckich. Co więcej, nawiązanie do aramejskiego w tym wypadku jest niepodważalne; i prawdopodobnie słowo kefa było użyte w obu częściach zdania („ty jesteś kefa” i „na tej kefa”), ponieważ to słowo było użyte zarówno w znaczeniu imienia, jak i ”skały”. Peszita (spisana po syryjsku, języku pokrewnym do aramejskiego) nie robi żadnej różnicy pomiędzy oboma słowami w obu częściach zdania. W greckim tekście istnieje różnica pomiędzy petros i petra z tego tylko powodu, aby zachować grę słów; także, w języku greckim słowo petra będące rodzaju żeńskiego, nie za bardzo nadawało się do zastosowania jako imię męskie.”
John Peter Lange uczony protestancki z Niemiec

„Zbawiciel, bez wątpienia, użył w obu częściach zdania aramejskiego słowa kefa (stąd grecka forma Kefas, odnosząca się do Szymona (J 1,42; por. 1 Kor 1,12; 3,22; 9,5; Ga 2,9), co oznacza, że słowo skała jest użyte zarówno jako rzeczownik własny, jak i pospolity… Prawidłowe tłumaczenie winno brzmieć: „Ty jesteś Skała i na tej skale”, itd.”
Lange’s Commentary on the Holy Scriptures: The Gospel According to Matthew, tom 8 (Grand Rapids, MI: Zondervan, 1976), s. 293.
John A. Broadus baptysta (dwa cytaty z tej samej publikacji)

„Wielu uważa, że należy odróżniać te dwa greckie słowa, ty jesteś Petros i na tej petra, twierdząc, że gdyby skała oznaczała Piotra, to albo Petros albo petra byłyby użyte dwukrotnie i że petros oznacza oddzielny kamień lub odłamany kawałek, podczas gdy petra to ogromna skała. Ale takie odróżnienie jest w głównej mierze ograniczone do poezji – w prozie zamiast petros jest stosowane słowo lithos; i nie ma zgodności co do odróżniania tych form.”

„Ale podstawowym argumentem tutaj jest fakt, że nasz Pan niewątpliwie mówił po aramejsku, w którym nie zachodzi potrzeba takiego odróżniania tj. jak pomiędzy greckimi petra (rodz. żeń.) a petros (rodz. męs.). Peszita (zachodnioaramejski) tłumaczy: „Ty jesteś Kifo i na tej kifo”. We wschodnioaramejskim, którym posługiwano się w czasach Chrystusa, musiało być podobnie: „Ty jesteś Kefa i na tej kefa”… Beza zwrócił uwagę na fakt, że podobnie jest w języku francuskim: „Ty jesteś Pierre i na tej pierre”; a Nicholson zauważa, że moglibyśmy powiedzieć: „Ty jesteś Piers (staroangielska nazwa Piotra), i na tej pier.””
Commentary on the Gospel of Matthew (Valley Forge, PA: Judson Press, 1886), ss. 355-356.
J. Knox Chamblin prezbiterianin – profesor Nowego testamentu Reformed Theological Seminary

„Przez słowa “tej skale” Jezus rozumie nie siebie, nie swoje nauczanie, nie Boga Ojca, nie wyznanie Piotra, ale samego Piotra. Wyrażenie to jest poprzedzone bezpośrednim i wyraźnym odniesieniem do Piotra. Skoro Jezus uważa siebie za Budowniczego, to skała, na której buduje, naturalnie oznacza kogoś (lub coś) innego niż sam Jezus. Zaimek wskazujący „ten, ta, to” oznaczający coś znajdującego się fizycznie blisko Jezusa lub coś znajdującego się dosłownie blisko w Ewangelii Mateusza, bardziej naturalnie odnosi się do Piotra (werset 18) niż do jego wyznania bardziej oddalonego w tekście (werset 16). Związek pomiędzy obydwoma częściami wersetu 18 jest jeszcze mocniejszy poprzez zastosowanie gry słownej: „Ty jesteś Piotr (gr. Petros) i na tej skale (gr. petra) zbuduję mój Kościół”. Będąc apostołem, Piotr wyznaje słowa z wersetu 16; jako wyznający, otrzymuje miano „tej skały” od Jezusa.”
„Matthew” Evangelical Commentary on the Bible (Grand Rapids, MI: Baker, 1989), s. 742.

Henryk - 2023-05-17, 19:47

Fedorowicz napisał/a:
Ty jesteś „Kefa” i na tej „kefa” zbuduję Kościół mój” Zauważmy, że oba słowa są identyczne!

Bardzo lubisz Fedorowicz bić niepotrzebnie pianę.
Kościół zbudowany jest na Chrystusie i nic tego nie zmieni! :lol:
Ani modlitwy, ani czary, ani pobożne życzenia.
1Kor 3:11 BP "Nikt bowiem nie może położyć innego fundamentu, oprócz tego, który już został położony, a jest nim Jezus Chrystus."

Markerów - 2023-05-17, 21:14

Henryk napisał/a:
[qu.
Kościół zbudowany jest na Chrystusie i nic tego nie zmieni! :lol:

1Kor 3:11 BP "Nikt bowiem nie może położyć innego fundamentu, oprócz tego, który już został położony, a jest nim Jezus Chrystus."


Oczywiście.
Nikt tego nie neguje i nie chce zmienić a już na pewno nie kościół :roll:
uwaga dla Ciebie:
jeśli zajrzysz do Listu do Efezjan 2,19-22 oczom twoim ukaże się tekst:
„A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami
świętych i domownikami Boga - ZBUDOWANI NA FUNDAMENCIE APOSTOŁÓW i PROROKÓW,
gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla
rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym
budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.”


Tak więc dla twojej wiadomości Biblia zdaje się rozróżniać „fundament” Kościoła od decydującego o spójności całej budowli „kamienia węgielnego”.
Wiedziałeś o tym ?? :lol:

Prawda jest taka iż Jezus – absolutna podstawa gmachu Kościoła buduje na "podłożu ludzkim”.

I przestań powtarzać coś co kościół w ogóle nie mówi...
A mianowicie wcale nie twierdzi, jakoby Jezus obiecał zbudować Kościół na osobie Piotra - Piotr reprezentuje tu urząd a nie siebie osobiście :roll:
Przyjmij to w końcu do wiadomości

Pokoja - 2023-05-17, 22:28

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
Cytat:
Mój post dotyczy tematycznego wersetu biblijnego : " Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr (czyli Skała), i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą " Mat:16:18

Mat.16:18
Dokładne brzmienie tekstu:------
Biblia Gdańska:
A Ja ci też powiadam, żeś ty jest Piotr; a na tej opoce zbuduję kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go:
ty jest Piotr=> petros — kamień.-
a na tej opoce=> wyznaniu, które Piotr uczynił, iż Jezus jest Chrystusem, Synem Boga żywego.-
=> przedstawia Prawdę, którą Piotr przed chwilą wyznał.-
=> [petra — masa opoki]; na tym epokowym wyznaniu, na tej fundamentalnej prawdzie, którą Piotr
przed chwilą wyznał, a mianowicie, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga żywego.-
zbuduję kościół mój=> jako z żywych kamieni (1Piotra2:5).-


„Przez słowa “tej skale” Jezus rozumie nie siebie, nie swoje nauczanie, nie Boga Ojca, nie wyznanie Piotra, ale samego Piotra. Wyrażenie to jest poprzedzone bezpośrednim i wyraźnym odniesieniem do Piotra. Skoro Jezus uważa siebie za Budowniczego, to skała, na której buduje, naturalnie oznacza kogoś (lub coś) innego niż sam Jezus.


Jesteś niekonsekwentny, gdyż sam sobie zaprzeczeczasz, ponieważ Zbór Crystusowy jest budowany z żywych kamieni, do których zalicza się i Ap. Piotr. Tak więc, ani Pan Jezus jako budowniczy, ani Ap. Piotr jako materiał budowy nie mogą być tą OPOKOĄ.

BIBLIA GDAŃSKA
Cytat:
Mat. 16:16. A (1161) odpowiadając (611) Szymon (4613) Piotr (4074) rzekł (2036): Tyś (4771) jest (1488) Chrystus (5547), on (3588) Syn (5207) Boga (2316) żywego (2198).
17. Tedy (2532) odpowiadając (611) Jezus (2424) rzekł (2036) mu (846): Błogosławiony (3107) jesteś (1488) Szymonie (4613), synu Jonaszowy (920)! bo (3754) tego ciało (4561) i (2532) krew (129) nie (3756) objawiły (601) tobie (4671), ale (235) Ojciec (3962) mój (3450), który (3588) jest w (1722) niebiesiech (3772).
18. A (1161) Ja (2504) ci (4671) też powiadam (3004), żeś (3754) ty (4771) jest (1488) Piotr (4074); a (2532) na (1909) tej (5026) opoce (4073) zbuduję (3618) kościół (1577) mój (3450), a (2532) bramy (4439) piekielne (86) nie (3756) przemogą (2729) go (846):
19. I (2532) tobie (4671) dam (1325) klucze (2807) królestwa (932) niebieskiego (3772); a (2532) cokolwiek (1437_3739) zwiążesz (1210) na (1909) ziemi (1093), będzie (2071) związane (1210) i w (1722) niebiesiech (3772); a (2532) cokolwiek (1437_3739) rozwiążesz (3089) na (1909) ziemi (1093), będzie (2071) rozwiązane (3089) i w (1722) niebiesiech (3772).
20. Tedy (5119) przykazał (1291) uczniom (3101) swoim (848), aby (2443) nikomu (3367) nie powiadali (2036), że (3754) on (846) jest (2076) Jezus (-2424) Chrystus (5547).


Mat. 16:16. A Szymon Piotr odpowiadając, rzekł: Ty jesteś Chrystus, on Syn Boga życia.
17. Także Jezus odpowiadając mu, rzekł: Błogosławiony jesteś Szymonie, synu Jonasza! ponieważ to nie cielesność i krew, tobie mnie objawiły, ale Ojciec przez niebiosa.
18. A i Ja tobie powiadam, że ty jesteś „Kamień” (Piotr = Petros); więc na tej opoce (petra) zbuduję Eklësia mnie, a wrota świata zmarłych nie przemogą (przewyższą) jej:

- Wątek związany z wyznaniem Ap. Piotra, rozpoczął się nakarmieniem 5 000 osób chlebami od pięciu zaopatrzeniowców i rybami od dwóch zaopatrzeniowców. Wtedy po uczynieniu tego znaku (a nie cudu, jak się błędnie uważa, goniąc za „wiatrem” cudów) Pana Jezusa nazwano prorokiem, który miał przyjść na świat, J. 6:14. Apostołowie po wywieraniu na morzu, naporu na ich łódź przez nieprzyjacielską stronę świata i po tym, gdy Pan Jezus przyszedł do nich po morzu, zastanawiali się nad tym kim on jest. Rozpoznali, że jest Synem Bożym. Jeszcze po innych niezwykłych wydarzeniach, kwestia kim on jest była kontynuowana w pobliżu Cezarei Filipowej, gdy Pan Jezus sam zapytał za kogo on jest uważany przez innych i przez Apostołów, to Ap. Piotr odpowiedział zgodnie z tym, co już wcześniej ludzie i oni na łodzi rozpoznali.

Wyznanie Ap. Piotra („Kamień”) o Chrystusie i odpowiednie do tego nazwanie Szymona Piotrem, czyli nowym imieniem, nadanym mu przez Pana Jezusa, stanowi ową OPOKĘ, czyli wejście w nową duchową CHRYSTUSOWĄ rzeczywistość, w której jest pielgrzymowanie według wiary, a nie według widzenia, 2Kor. 5:7. Istotą tej Opoki jest to, że Pasterz zna swoje owce, a te swego pasterza, który woła je po nadanym przez siebie imieniu, J. 10:1-5. To właśnie jest OPOKA wzajemnego poznania siebie. Na takiej Opoce ma być zbudowana Eklësia. To na takiej, w której owce znają swojego Pasterza, gdyż on je traktuje podmiotowo, wołając po imieniu, nie przemogą bramy Hadesu, czyli grzech i śmierć. Na istotę tej OPOKI, wskazuje treść Mat. 7:24,25. Pan Jezus nie jest tą OPOKĄ, lecz tym, który buduje swój dom na tej OPOCE, czyli na wzajemnym poznaniu i zaufaniu. Natomiast Pan Jezus Chrystus w 1Kor. 3:10-12 jest nazwany fundamentem, Tak jak Apostołowie i prorocy w Efz. 2:20.

W związku z powyższym nauczanie krk, że to Ap. Piotr jest tą opoką to bajeczki dla naiwnych, bigoteryjnych parafian, aby za wszelką cenę podeprzeć błędny dogmat o prymacie papieża nad innymi. Zasiadł w Świątyni Boga, podszywając się pod niego, a jest anty – Chrystusem. NT potępia uzurpatorskie przechwycenie władzy, jako coś przedwczesnego, 1Kor. 4:7,8

Eklësia (1577) – zgromadzenie ludowe; zgromadzenie żydowskie; (o gminie chrześcijańskiej) zbór; (Zbór - o symbolicznym Ciele Chrystusa)
Określenie Eklësia w NT, najczęściej jest tłumaczone jak Zbór

Mat. 16:19. I dam tobie klucze królestwa niebieskiego; więc jeśliby ono wiązało przez niebiosa, będzie wiązane dla ziemi; a jeśliby ono, rozwiązało przez niebiosa, będzie rozwiązane dla ziemi.
20. Wtedy nakazał uczniom swoim, aby żaden przemawiał, że on jest Chrystusem.

- Przykład takiego wiązania sprawy przez niebiosa miał miejsce w dniu Pięćdziesiątnicy (Dz. 2:16-41), w stosunku do Samarii i w domu Korneliusza, Dz. 10:1-48. Gdy królestwo niebieskie w dniu Pięćdziesiątnicy, wiązało (Mat. 18:18) sprawę wypełnienia się proroctwa Joela, że nadszedł czas, aby wznowić działalność, przerwaną ukrzyżowaniem i śmiercią Pana Jezusa to nawrócony Piotr utwierdzał braci swoich, że taka jest wola Boża, a nie dążenie do przypodobywania się pospólstwu, aby uzyskać jego przychylność i akceptacje. Podobnie było i w sprawie Samarytan. To nie była inicjatywa, wyłącznie Ap. Piotra, lecz przedstawicieli tego królestwa niebios, czyli Apostołów, Dz. 8:14.

Treść Dz. 10:9-17 pokazuje, że różne kwestie (wiązanie i rozwiązywanie), odbywały się w porządku z Mt. 16:19, czyli przez niebiosa dla ziemi. To nie była inicjatywa Ap. Piotra, lecz stosowne rozpoznanie woli nieba w stosunku do wierzących z narodów.

Później taką inicjatywę przejawił Ananiasz (Gamaliel) w stosunku do Saula z Tarsu, a ten, gdy stał się Apostołem Pawłem, przejawił ją w stosunku do uczniów Jana Chrzciciela, którzy się zgorszyli Panem Jezusem i odeszli, Dz. 19:1-6.

Na podst. K.S. do badania
Kod:
Mat. 16:16. A (1161) Szymon (4613) Piotr (4074) odpowiadając (611), rzekł (2036): Ty (4771) jesteś (1488) Chrystus (5547), on (3588) Syn (5207) Boga (2316) życia (2198).
17. Także (2532) Jezus (2424) odpowiadając (611) mu (846), rzekł (2036): Błogosławiony (3107) jesteś (1488) Szymonie (4613), synu Jonasza (920)! ponieważ (3754) to (3588) nie (3756) cielesność (4561) i (2532) krew (129), tobie (4671) mnie (3450) objawiły (601), ale (235) Ojciec (3962) przez (1722) niebiosa (3772).
18. A (1161) i Ja (2504) tobie (4671) powiadam (3004), że (3754) ty (4771) jesteś (1488) „Kamień” (4074 Piotr); więc (2532) na (1909) tej (5026) opoce (4073) zbuduję (3618) Eklësia (1577) mnie (3450), a (2532) wrota (4439) świata zmarłych (86) nie (3756) przemogą (2729 przewyższą) jej (846):
19. I (2532) dam (1325) tobie (4671) klucze (2807) królestwa (932) niebieskiego (3772); więc (2532) jeśliby (1437) ono (3739) wiązało (1210) przez (1722) niebiosa (3772), będzie (2071) wiązane (1210) dla (1909) ziemi (1093); a (2532) jeśliby (1437) ono (3739), rozwiązało (3089) przez (1722) niebiosa (3772), będzie (2071) rozwiązane (3089)  dla (1909) ziemi (1093)
20. Wtedy (5119) nakazał (1291) uczniom (3101) swoim (848), aby (2443) żaden (3367) przemawiał (2036), że (3754) on (846) jest (2076) Chrystusem (5547). [KS]

Henryk - 2023-05-18, 08:22

Markerów napisał/a:
Prawda jest taka iż Jezus – absolutna podstawa gmachu Kościoła buduje na "podłożu ludzkim”.

I przestań powtarzać coś co kościół w ogóle nie mówi...
A mianowicie wcale nie twierdzi, jakoby Jezus obiecał zbudować Kościół na osobie Piotra - Piotr reprezentuje tu urząd a nie siebie osobiście :roll:
Przyjmij to w końcu do wiadomości

Gdy spytać się pierwszego „z brzegu” katolika na kim/czym zbudowany jest Kościół, to jak myślisz- co odpowie?
Odpowie: „Na Piotrze”.
Znaczy, że tak mieli wmówione. I nikt im nie usiłuje tegoo tłumaczyć, że może być inaczej. :lol:
Teraz zaczynasz coś ściemniać już nie o fundamencie, ale o ”urzędzie”. :shock:
A jaki to Piotr urząd reprezentuje?!
Jak mocno musicie się gimnastykować, aby udowodnić nieudowadnialne że Piotr był pierwszym Papieżem. -Głową, nad głowami. Najważniejszy zaraz po Jezusie, a nawet zastępujący Go!
A wszystko w tym celu, aby naiwny lud wierzył, że Papiestwo to pomysł samego Boga! :mrgreen:
Piotr był jednym z kamieni stanowiący budowlę.
Tenże Piotr pisał:
1P 2:5-6 UBG "I wy sami, jak żywe kamienie, jesteście budowani w duchowy dom, stanowicie święte kapłaństwo, aby składać duchowe ofiary, przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa. (6) Dlatego mówi Pismo: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto w niego wierzy, nie będzie zawstydzony.
A kamieniem węgielnym, na którym zbudowany jest Kościół (oczywiście nie ten Wasz-katolicki!), był Ten, który przyszedł z niebios.

Markerów - 2023-05-18, 10:18

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Prawda jest taka iż Jezus – absolutna podstawa gmachu Kościoła buduje na "podłożu ludzkim”.

I przestań powtarzać coś co kościół w ogóle nie mówi...
A mianowicie wcale nie twierdzi, jakoby Jezus obiecał zbudować Kościół na osobie Piotra - Piotr reprezentuje tu urząd a nie siebie osobiście :roll:
Przyjmij to w końcu do wiadomości

Gdy spytać się pierwszego „z brzegu” katolika na kim/czym zbudowany jest Kościół, to jak myślisz- co odpowie?
Odpowie: „Na Piotrze”.
Znaczy, że tak mieli wmówione. I nikt im nie usiłuje tegoo tłumaczyć, że może być inaczej. :lol:
Teraz zaczynasz coś ściemniać już nie o fundamencie, ale o ”urzędzie”. :shock:

Jak mocno musicie się gimnastykować, aby udowodnić nieudowadnialne że Piotr był pierwszym Papieżem. -Głową, nad głowami. .


Nie obchodzi mnie co myśli sobię niedouczony pseudo katolik..

Kościół wyraźne mówi kto jest głową kościoła..
Katechizm kościoła katolickiego
KKK 807:
" Kościół jest Ciałem, którego Chrystus jest Głową: Kościół żyje dzięki Niemu, w Nim i dla Niego; Chrystus żyje z Kościołem i w Kościele."

Markerów - 2023-05-18, 10:24

Henryk napisał/a:
[q:
Piotr był jednym z kamieni stanowiący budowlę.
Tenże Piotr pisał:
1P 2:5-6 UBG "I wy sami, jak żywe kamienie, jesteście budowani w duchowy dom, stanowicie święte kapłaństwo, aby składać duchowe ofiary, przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa. (6) Dlatego mówi Pismo: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto w niego wierzy, nie będzie zawstydzony.
A kamieniem węgielnym, na którym zbudowany jest Kościół (oczywiście nie ten Wasz-katolicki!), był Ten, który przyszedł z niebios.


Oczywiście.
Jezus Chrystus jednak nazwany został „fundamentem”:
„Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który
jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.”/ 1 Kor 3,11/

Wydaje Ci się , że określenie „fundament” jest zarezerwowane
dla Jezusa
A jednak czytając dalej, znajdziesz w Piśmie takie oto wersety:
„A wiec nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście
współobywatelami świętych i domownikami Boga - zbudowani na
fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym
jest sam
Chrystus Jezus.” /Ef 2,19-20/

Podobnie w Apokalipsie o Kościele Niebieskim, Nowym
Jeruzalem, potocznie zwanym Niebem:
„A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich
dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka.” (Ap. 21,14)

Jak widzisz, Pismo nie wzdraga się określić tych, którzy pozostają w
jedności z Jezusem podobnymi określeniami jak Jego samego.
:lol:

Markerów - 2023-05-18, 10:25

Jezus jest kamieniem węgielnym
Jak każda budowla my nowy Naród Wybrany, Kościół jesteśmy budowani poczynając od Kamienia węgielnego, czyli od Jezusa.

nike - 2023-05-18, 11:33

Fedorowicz napisał/a:
Rzecz w tym, że Jezus rozmawiał z Szymonem Piotrem po aramejsku. Świadczy o tym użycie przez Jezusa następujących słów i wyrażeń zachowanych w Ewangeliach: „Talitha kum” (Mk 5,41); „Effatha” (Mk 7,34); „Abba” (Mk 14,36); „Raka” (Mt 5,22); „mamona” (Mt 6,24); „Rabbuni” (J 20,16); „Maranatha” (1 Kor 16,22); „Eli, Eli, lema sabachthani?” (Mt 27,46; Mk 15,34); „Hosanna” (Mk 11,9).

A skąd wiesz,że akurat w tym dniu rozmawiał Jezus z Piotrem po aramejsku, a nie po hebrajsku? Czy te wszystkie wyrazy które zacytowałeś używał Jezus rozmawiając z Piotrem?
Język narodowy dla Piotra to hebrajski, wiem,że duża część rozmawiała po aramejsku ludzi w tamtym czasie, nie znaczy to,że Jezus do Piotra, który był zwykłym rybakiem i żydem i na pewno płynnie po aramejsku nie mówił, rozmawiał po aramejsku, wręcz przeciwnie. A już na pewno te wszystkie wyrazy w tej chwili nie były używane.

Markerów - 2023-05-18, 12:10

nike napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Rzecz w tym, że Jezus rozmawiał z Szymonem Piotrem po aramejsku. Świadczy o tym użycie przez Jezusa następujących słów i wyrażeń zachowanych w Ewangeliach: „Talitha kum” (Mk 5,41); „Effatha” (Mk 7,34); „Abba” (Mk 14,36); „Raka” (Mt 5,22); „mamona” (Mt 6,24); „Rabbuni” (J 20,16); „Maranatha” (1 Kor 16,22); „Eli, Eli, lema sabachthani?” (Mt 27,46; Mk 15,34); „Hosanna” (Mk 11,9).

A skąd wiesz,że akurat w tym dniu rozmawiał Jezus z Piotrem po aramejsku, a nie po hebrajsku? Czy te wszystkie wyrazy które zacytowałeś używał Jezus rozmawiając z Piotrem?
Język narodowy dla Piotra to hebrajski, wiem,że duża część rozmawiała po aramejsku ludzi w tamtym czasie, nie znaczy to,że Jezus do Piotra, który był zwykłym rybakiem i żydem i na pewno płynnie po aramejsku nie mówił, rozmawiał po aramejsku, wręcz przeciwnie. A już na pewno te wszystkie wyrazy w tej chwili nie były używane.


A mimo to Biblia mówi o Piotrze - KEFAS.
Potwierdza to zarówno rękopis syryjski w którym słowo Petra zastąpione jest słowem kefas.

Tłumacz poszukiwał analogii w grece, podobnej do analogii aramejskiej - imię Kefas zostało utworzone z wyrazu Kefa, podobnie więc imię Piotr - z wyrazu Petra.

Piotr występuje pod imieniem Kefas w księgach Nowego Testamentu:
Kor 1,12; 3,22; 9,5;15,5 ; Gal 1,18; 2,9.11.14.

Zresztą w ogóle odniesienie do aramejskiego jest potrzebne tylko dlatego, ze teolodzy protestanccy i Russellowscy usiłują zdyskredytować wymowę tego wydarzenia tak oczywistego – w brzmieniu greckim. :roll:

Jednak ani w aramejskim, ani w grece ten fragment, a szczególnie
zdanie wypowiedziane przez Jezusa nie ma odrobiny sensu w brzmieniu proponowanym przez Russellowców ina siłę próbują znaleźć uzasadnienie dla rozumienia w którym zmiana imienia Szymona następuje właściwie... bez powodu...

Markerów - 2023-05-18, 12:45

Wystarczająco został temat wyjaśniony na podstawienie samej Bibli.. ;-)
Pora przyjrzeć się co mówią Świadectwa wczesnochrześcijańskie o Opoce... ( Rzekomo ponoć gdy jeszcze nie było kościoła katolickiego, przed Konstantynem 🤣)

Zobaczmy teraz, jak rozważany fragment rozumieli chrześcijanie pierwszych wieków:
O Piotrze-Opoce (nawet gdyby ktoś pominął zapisy biblijne) pisał już Justyn Męczennik
(ur.100) w Dialogu z Żydem Tryfonem.
Tertulian (urodzony w roku 155) w Preskrypcji przeciw heretykom (sic!) napisał:
„Czy nie pouczył o wszystkim Piotra nazwanego opoka planowanego Kościoła,
któremu oddal klucze Królestwa Niebieskiego i przekazał władzę rozwiązywania i
związywania tak w niebie jak i na ziemi?”

Tym, których niepokoi zastosowanie przez Jezusa wobec Piotra określenia „Skała” (używanego w Biblii także wobec Jezusa) zainteresuje zapewne tekst tego samego autora,
pochodzący z dzieła Przeciw Marcjanowi. Tertulian odpowiada na to pytanie tak:
„A może dlatego, ze Chrystus jest Skałą i kamieniem.[...] A wiec z uczuciem użyczył najmilszemu z uczniów specjalnie imienia spośród swoich figur”. :lol:

Także Orygenes (ur.185) pisał w nawiązaniu do Piotra:
„Zobacz, co jest powiedziane przez Pana temu wielkiemu fundamentowi Kościoła i najsilniejszej opoce, na której Chrystus zbudował Kościół”

Oczywiście są i późniejsze zapisy (choćby zIII wieku).
Na przykład
Cyprian (+258) w dziele O jedności Kościoła napisał „Mówi Pan do Piotra: Ja tobie
powiadam, że ty jesteś opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół mój (...) Na nim jednym buduje
Kościół swój i jemu poleca paść owce swoje”

Myślę że właściwą postawę – a jednocześnie niewłaściwość przeciwstawiania papieża władzy
Jezusa wyraża postawa Hieronima z Dalmacji, który w roku 377 pisał do papieża:
„Zwracam się do Następcy Rybaka. Nikogo nie uznaję za przywódcę prócz Chrystusa, będąc jednocześnie w łączności z Waszą Łaskawością, to jest ze Stolicą Piotra."

Długo to się działo przed Konstantynem 🤣

Pokoja - 2023-05-18, 12:51

http://biblos.feen.pl/vie...tart=120#124033

Widzę, że tak jak Fedorowicz chcesz się zestarzeć, a nie dać się, ale choćbyś się dwoił i troił, to nie udowodnisz tego. Prędzej dziecko łyżeczką przeleje wodę z morza do kałuży, niż ty udowodnisz, że Zbór Chrystusowy jest zbudowany na Piotrze. To są bajki, bujdy.
Obaj jesteście niekonsekwentni, jak i cały krk, gdyż sami sobie zaprzeczacie. Zbór Chrystusowy jest budowany z żywych kamieni, do których zalicza się i Ap. Piotr. Tak więc, jeżeli Pan Jezus jest budowniczym, a Ap. Piotr jako jeden z żywych kamieni (materiał budowy), to ani budowniczy, ani budulec nie mogą być tą OPOKOĄ. OPOKĄ może być w tym przypadku wzajemne poznanie siebie i wyznanie tego przed innymi, co wiąże się z wiarą, zaufaniem, i to takim, jakie jest między Pasterzem i owcami, J. 10:1-5.

Markerów - 2023-05-18, 13:13

Pokoja napisał/a:
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=5257&postdays=0&postorder=asc&start=120#124033

Widzę, że tak jak Fedorowicz chcesz się zestarzeć, a nie dać się, ale choćbyś się dwoił i troił, to nie udowodnisz tego. Prędzej dziecko łyżeczką przeleje wodę z morza do kałuży, niż ty udowodnisz, że Zbór Chrystusowy jest zbudowany na Piotrze. To są bajki, bujdy.
Obaj jesteście niekonsekwentni, jak i cały krk, gdyż sami sobie zaprzeczacie. Zbór Chrystusowy jest budowany z żywych kamieni, do których zalicza się i Ap. Piotr. Tak więc, jeżeli Pan Jezus jest budowniczym, a Ap. Piotr jako jeden z żywych kamieni (materiał budowy), to ani budowniczy, ani budulec nie mogą być tą OPOKOĄ. OPOKĄ może być w tym przypadku wzajemne poznanie siebie i wyznanie tego przed innymi, co wiąże się z wiarą, zaufaniem, i to takim, jakie jest między Pasterzem i owcami, J. 10:1-5.


Irytacja z braku argumentów czy jak ? 🤔

Henryk - 2023-05-18, 13:52

Markerów napisał/a:
Myślę że właściwą postawę – a jednocześnie niewłaściwość przeciwstawiania papieża władzy
Jezusa wyraża postawa Hieronima z Dalmacji, który w roku 377 pisał do papieża:
„Zwracam się do Następcy Rybaka. Nikogo nie uznaję za przywódcę prócz Chrystusa, będąc jednocześnie w łączności z Waszą Łaskawością, to jest ze Stolicą Piotra."

Długo to się działo przed Konstantynem 🤣

To tylko dowód na prawdziwość słów apostoła:
Dz 20:29-30 KOW "[color=blue]Wiem, że po moim odejściu wtargną do was wilki drapieżne i nie oszczędzą owczarni. (30) Co więcej, spośród was samych powstaną mężowie, którzy głosząc przewrotne nauki będą chcieli pociągnąć za sobą uczniów."[/color]
A tak dla Twego przypomnienia:
Konstantym zmarł 337 r więc długo przed herezjami Hieronima. :lol:

Gdzie w roku 377 "Wasza Łaskawość" miała "Stolicę Piotrową"?
Mieszkał w Betsaidzie? :shock:
J 1:44 BGN "Zaś Filip był z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra."
Co zdanie to dyrdymały, androny i farmazony...

Markerów - 2023-05-18, 13:56

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Myślę że właściwą postawę – a jednocześnie niewłaściwość przeciwstawiania papieża władzy
Jezusa wyraża postawa Hieronima z Dalmacji, który w roku 377 pisał do papieża:
„Zwracam się do Następcy Rybaka. Nikogo nie uznaję za przywódcę prócz Chrystusa, będąc jednocześnie w łączności z Waszą Łaskawością, to jest ze Stolicą Piotra."

Długo to się działo przed Konstantynem 🤣

To tylko dowód na prawdziwość słów apostoła:
Dz 20:29-30 KOW "[color=blue]Wiem, że po moim odejściu wtargną do was wilki drapieżne i nie oszczędzą owczarni. (30) Co więcej, spośród was samych powstaną mężowie, którzy głosząc przewrotne nauki będą chcieli pociągnąć za sobą uczniów."[/color]
A tak dla Twego przypomnienia:
Konstantym zmarł 337 r więc długo przed herezjami Hieronima. :lol:

Gdzie w roku 377 "Wasza Łaskawość" miała "Stolicę Piotrową"?
Mieszkał w Betsaidzie? :shock:
J 1:44 BGN "Zaś Filip był z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra."
Co zdanie to dyrdymały, androny i farmazony...


Dlaczego zacytowałes i z kupiłeś się na ostatnim moim zdaniu, gdzie wyraźnie napisałem i podkreslilem że są późniejsze zapiski..
Wcześniejszych nie raczyleś nawet skomentować :roll:

Markerów - 2023-05-18, 13:58

Henryk napisał/a:
:

Gdzie w roku 377 "Wasza Łaskawość" miała "Stolicę Piotrową"?
y...


Bez stolicy nie można pełnić urzędu? :lol:

Markerów - 2023-05-18, 14:07

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Myślę że właściwą postawę – a jednocześnie niewłaściwość przeciwstawiania papieża władzy
Jezusa wyraża postawa Hieronima z Dalmacji, który w roku 377 pisał do papieża:
„Zwracam się do Następcy Rybaka. Nikogo nie uznaję za przywódcę prócz Chrystusa, będąc jednocześnie w łączności z Waszą Łaskawością, to jest ze Stolicą Piotra."

Długo to się działo przed Konstantynem 🤣

To tylko dowód na prawdziwość słów apostoła:
Dz 20:29-30 KOW "[color=blue]Wiem, że po moim odejściu wtargną do was wilki drapieżne i nie oszczędzą owczarni. (30) Co więcej, spośród was samych powstaną mężowie, którzy głosząc przewrotne nauki będą chcieli pociągnąć za sobą uczniów."[/color]
A tak dla Twego przypomnienia:
Konstantym zmarł 337 r więc długo przed herezjami Hieronima. :lol:

Gdzie w roku 377 "Wasza Łaskawość" miała "Stolicę Piotrową"?
Mieszkał w Betsaidzie? :shock:
J 1:44 BGN "Zaś Filip był z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra."
Co zdanie to dyrdymały, androny i farmazony...


Skoro się tak interesujesz stolicą Piotrową to proszę, parę źródeł wczesnochrześcijańskich: :lol:

Klemens Rzymski, List do Koryntian (95 rok) rozstrzyga spór Kościoła w Koryncie.
Rozpoczyna od słów: ”Kościół Boży w Rzymie do Kościoła Bożego w Koryncie (...)
nie mogliśmy zająć się wcześniej sprawami, o jakie się spieracie...”
.
Upomnienie kończy papież ostrzeżeniem, że nieposłuszeństwo może być grzechem:
„Gdyby zaś niektórzy nie usłuchali tego, co Bóg przez nas powiedział, niech wiedzą, że dopuszczają się przewinienia i narażają na niebezpieczeństwo niemałe; my zaś wolni
będziemy od tego grzechu”

św.Ignacy (+107)
„Ignacy, zwany również Teoforem, Kościołowi, który dostąpił miłosierdzia w majestacie Ojca Najwyższego i Jezusa Chrystusa, jedynego Syna Jego; umiłowanemu
i oświeconemu wolą Tego, który chciał to wszystko, co istnieje, dla miłości Jezusa
Chrystusa, Boga naszego; Kościołowi, który pierwsze dzierży miejsce, a leży w
miejscowości przez Rzymian zamieszkałej; który jest godny Boga, godny czci, godny
chwały, godny uwielbienia, godny powodzenia, godny świętości; który pierwsze
miejsce zajmuje w miłości związku, który posiada zakon Chrystusowy i nosi imię
Ojcowskie: pozdrawiam go w imię Jezusa Chrystusa, Syna Ojcowskiego” (List do Rzymian)

Śαw.Ireneusz (ur.130-40):
„Z Kościołem bowiem rzymskim musi co do wiary zgadzać się każdy inny kościół, to jest wszyscy zewsząd wierni, gdyż w nim wiernie przechowała się tradycja apostolska”

„Z wymienionym bowiem Kościołem Rzymskim, jako przewyższającym wszelkie
inne dostojeństwem swego apostolskiego pochodzenia, zgadza się na pewno cały Kościół tj. wszyscy wierni na całym świecie.”

„Gdy błogosławieni apostołowie założyli i zbudowali Kościół, przekazali urząd biskupowi Linusowi. Tego Linusa wspomina Paweł w Listach do Tymoteusza (2 Tm 4,21).
Następcą jego był Anaklet. Po nim na trzecim miejscu po apostołach został biskupem Klemens, który również widział błogosławionych apostołów i z nimi obcował, a słowa ich dźwięczały jeszcze w uszach jego, a naukę i tradycję ich miał
przed oczyma, i to nie tylko on sam, albowiem jeszcze wielu żyło z tych, co naukę brali od apostołów. [...]
Następcą Klemensa był Ewaryst, a Ewarysta Aleksander, a potem jako szósty po apostołach nastał Ksystus (Sykstus), po nim zaś Telesfor, który świetne poniósł
męczeństwo. Potem był Hygin, następnie Pius, a po nim Anicet, następcą Aniceta był Soter, a teraz na dwunastym miejscu po apostołach, dzierży urząd biskupi Eleuteros.
Tym porządkiem i takim następstwem tradycja apostolska w Kościele i opowiadanie
prawdy przeszło do naszych czasów.
Taki oto jest najpełniejszy dowód, że jest jedna i ta sama wiara ożywiająca, zachowana w Kościele od apostołów aż do dziś i przekazywana w prawdzie”
(Wszystkie cytaty z dzieła Przeciw heretykom)

I dalej: :lol:
Hegezyp (początek II wieku)
„Gdym był w Rzymie ustaliłem sukcesję [Piotrową] aż do Aniceta”

Tertulian (ur.155):

„Jeśli zaś jesteś w sąsiedztwie Italii, masz tam Rzym, którego powagę i my uznajemy.
Jak szczęśliwy ten Kościół. Jemu to Apostołowie całą naukę razem z krwią swą przelali..” (Preskrypcja przeciw heretykom)

Hipolit (ur. przed 170):
„prawdziwa nauka przechowała się do czasów Wiktora
[papież w latach 89-98],
trzynastego z rzędu po Piotrze biskupa rzymskiego” (Przeciw herezji Artemona)

Jan Chryzostom (347-407)
(O Piotrze) „On, wyróżniony spośród Apostołów, był ich rzecznikiem i głową Kolegium Apostolskiego.”


A więc jak sam widzisz drogi Henryku.. historia wczesnochrześcijańska gniecie twoje bujdy i wymysły..

:mrgreen:

Henryk - 2023-05-18, 15:54

Markerów napisał/a:
Klemens Rzymski, List do Koryntian (95 rok) rozstrzyga spór Kościoła w Koryncie.
Rozpoczyna od słów: ”Kościół Boży w Rzymie do Kościoła Bożego w Koryncie (...)
nie mogliśmy zająć się wcześniej sprawami, o jakie się spieracie...”
Upomnienie kończy papież ostrzeżeniem, że [...].


A ten Twój "papież"- Klemens Rzymski też miał stolicę Piotrową w Rzymie jak i jego kolega Hieronim z Dalmacji który w roku 377 pisał do "papieża":
Cytat:
„Zwracam się do Następcy Rybaka. Nikogo nie uznaję za przywódcę prócz Chrystusa, będąc jednocześnie w łączności z Waszą Łaskawością, to jest ze Stolicą Piotra."

Ależ sobie narobiliście tych papieży! :mrgreen:
Bardzo stara jest ta bazylika na placu Św. Piotra w stolicy Włoch... ;-)
Jeszcze apostołowie żyli, a wy już mieliście piątego papieża! :mrgreen:
Żaden resor nie wytrzyma takiego bujania. 8-)

Fedorowicz - 2023-05-18, 16:06

Markerów napisał/a:
A mimo to Biblia mówi o Piotrze - KEFAS. Potwierdza to zarówno rękopis syryjski w którym słowo Petra zastąpione jest słowem Kefas.

Tłumacz poszukiwał analogii w grece, podobnej do analogii aramejskiej - imię Kefas zostało utworzone z wyrazu Kefa, podobnie więc imię Piotr - z wyrazu Petra.

Piotr występuje pod imieniem Kefas w księgach Nowego Testamentu:
Kor 1,12; 3,22; 9,5;15,5 ; Gal 1,18; 2,9.11.14.

Zresztą w ogóle w odniesienie do aramejskiego jest potrzebne tylko dlatego, ze teolodzy protestantcy i Russelowscy usiłują zdyskredytować wymowę tego wydarzenia tak oczywistego – w brzmieniu greckim. :roll:
.. zmiana imienia Szymona następuje właściwie... bez powodu..

Samo sedno ! Imię Piotr (Petros) nie jest imieniem semickim, jest to imię hellenistyczne, greckie. Stanowi ono tłumaczenie aramejskiego "Kefas", ale jest to imię pochodzące z innej religii, kultury, tradycji i grupy językowej. Piotr nosił dwa imiona semickie: Szymon i Kefas . Pierwsze było jego imieniem własnym, drugie było przydomkiem. Na użytek Misji wśród pogan używał on zhellenizowanej wersji swojego imienia, czyli Petros. Podobnie uczynił Saul z Tarsu : Jego semickie imię brzmiało "Sza’ ul – (wyproszony), jednak używał łacińskiego imienia Paulus lub Paulos. :)

Markerów - 2023-05-18, 17:19

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Klemens Rzymski, List do Koryntian (95 rok) rozstrzyga spór Kościoła w Koryncie.
Rozpoczyna od słów: ”Kościół Boży w Rzymie do Kościoła Bożego w Koryncie (...)
nie mogliśmy zająć się wcześniej sprawami, o jakie się spieracie...”
Upomnienie kończy papież ostrzeżeniem, że [...].


A ten Twój "papież"- Klemens Rzymski też miał stolicę Piotrową w Rzymie jak i jego kolega Hieronim z Dalmacji który w roku 377 pisał do "papieża":
Cytat:
„Zwracam się do Następcy Rybaka. Nikogo nie uznaję za przywódcę prócz Chrystusa, będąc jednocześnie w łączności z Waszą Łaskawością, to jest ze Stolicą Piotra."

Ależ sobie narobiliście tych papieży! :mrgreen:
Bardzo stara jest ta bazylika na placu Św. Piotra w stolicy Włoch... ;-)
Jeszcze apostołowie żyli, a wy już mieliście piątego papieża! :mrgreen:
Żaden resor nie wytrzyma takiego bujania. 8-)


i oto Heniowi zabrakło argumentów :lol:

Henryk - 2023-05-18, 17:28

Markerów napisał/a:
i oto Heniowi zabrakło argumentów :lol:

Ja jedynie cały czas zadaję pytania.
Czekam na argumenty z Twej strony.
Logiczne argumenty, bo Twoi apologeci- jak widać nie grzeszyli inteligencją popełniając takie nieracjonalności, na które Ty też powołujesz się! :-D

Pokoja - 2023-05-18, 18:23

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=5257&postdays=0&postorder=asc&start=120#124033

Widzę, że tak jak Fedorowicz chcesz się zestarzeć, a nie dać się, ale choćbyś się dwoił i troił, to nie udowodnisz tego. Prędzej dziecko łyżeczką przeleje wodę z morza do kałuży, niż ty udowodnisz, że Zbór Chrystusowy jest zbudowany na Piotrze. To są bajki, bujdy.
Obaj jesteście niekonsekwentni, jak i cały krk, gdyż sami sobie zaprzeczacie. Zbór Chrystusowy jest budowany z żywych kamieni, do których zalicza się i Ap. Piotr. Tak więc, jeżeli Pan Jezus jest budowniczym, a Ap. Piotr jako jeden z żywych kamieni (materiał budowy), to ani budowniczy, ani budulec nie mogą być tą OPOKOĄ. OPOKĄ może być w tym przypadku wzajemne poznanie siebie i wyznanie tego przed innymi, co wiąże się z wiarą, zaufaniem, i to takim, jakie jest między Pasterzem i owcami, J. 10:1-5.


Irytacja z braku argumentów czy jak ? 🤔


Żadna irytacja, lecz wykazanie braku konsekwencji z Waszej strony.

Fedorowicz napisał/a:
Przez słowa “tej skale” Jezus rozumie nie siebie, nie swoje nauczanie, nie Boga Ojca, nie wyznanie Piotra, ale samego Piotra. Wyrażenie to jest poprzedzone bezpośrednim i wyraźnym odniesieniem do Piotra. Skoro Jezus uważa siebie za Budowniczego, to skała, na której buduje, naturalnie oznacza kogoś (lub coś) innego niż sam Jezus.


Słusznie uważacie, że budowniczy (Hbr. 3:6) Pan Jezus nie być OPOKĄ. Więc tym bardziej kamienie, głazy, z których on buduje, a w tym i Ap. Piotr, także nie mogą być OPOKĄ.
W Mat. 16:16-18 jest ukazana relacja między rozpoznawanym, a rozpoznającym, podobnie, jak w J. 10:1-5 między Pasterzem, a owcami. Wiara, zaufanie i wzajemne wyznanie i przyznanie się do siebie jest tą OPOKĄ, a nie papież.

nike - 2023-05-19, 14:41

Markerów napisał/a:
Nie obchodzi mnie co myśli sobię niedouczony pseudo katolik..

A teraz pogadamy sobie z bardzo douczonym rzymsko/ greckim katolikiem.
O jakim kościele mówi twój katechizm?
• rzymskim, greckim, czy o Oblubienicy Chrystusowej?
• W katechizmie jest wzmianka o oblubienicy, jeżeli ty tez uważasz, że rzymski kościół to oblubienicą jest, to pewnie SZATANA i bardzo właściwie Biblia go nazywa jego wodzów ANTYCHRYST. Za zbrodnie jakie rzymski kościół przez prawie 1500 lat czynił, łajdactwa papieży, pedofilia dzieci, wojny religijne, inkwizycja, przedstaw mi chociaż jednego papieża uczciwego. Jestem już douczona, czy jeszcze nie?
• Jeszcze trochę znam tych dobrych rzeczy jakie robili wodzowie rzymskiego kościoła, jakby to co napisałam było za mało.
Teraz douczony pomyśl i zastanów się, nie wstyd ci,że należysz do takiego kościoła?

Markerów - 2023-05-19, 14:44

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
Nie obchodzi mnie co myśli sobię niedouczony pseudo katolik..

A teraz pogadamy sobie z bardzo douczonym rzymsko/ greckim katolikiem.
O jakim kościele mówi twój katechizm?
• rzymskim, greckim, czy o Oblubienicy Chrystusowej?
• W katechizmie jest wzmianka o oblubienicy, jeżeli ty tez uważasz, że rzymski kościół to oblubienicą jest, to pewnie SZATANA i bardzo właściwie Biblia go nazywa jego wodzów ANTYCHRYST. Za zbrodnie jakie rzymski kościół przez prawie 1500 lat czynił, łajdactwa papieży, pedofilia dzieci, wojny religijne, inkwizycja, przedstaw mi chociaż jednego papieża uczciwego. Jestem już douczona, czy jeszcze nie?
• Jeszcze trochę znam tych dobrych rzeczy jakie robili wodzowie rzymskiego kościoła, jakby to co napisałam było za mało.
Teraz douczony pomyśl i zastanów się, nie wstyd ci,że należysz do takiego kościoła?


Ochłoń kobieto

Fedorowicz - 2023-05-19, 15:42

Pokoja napisał/a:
Słusznie uważacie, że budowniczy (Hbr. 3:6) Pan Jezus nie być OPOKĄ. Więc tym bardziej kamienie, głazy, z których on buduje, a w tym i Ap. Piotr, także nie mogą być OPOKĄ. W Mat. 16:16-18 jest ukazana relacja między rozpoznawanym, a rozpoznającym, podobnie, jak w J. 10:1-5 między Pasterzem, a owcami. Wiara, zaufanie i wzajemne wyznanie i przyznanie się do siebie jest tą OPOKĄ, a nie papież.

Kochany Panie ! Jeżeli analizujemy list do Hebrajczyków, jakiś fragment listu to należy wziąć pod uwagę kontekst bliższy i dalszy, a nawet cały list. To samo dotyczy Ewangelii w/g Mateusza i Ewangelii w/g Jana. Te fragmenty badamy osobno, a nie razem biorąc pod uwagę kontekst. A Pan wrzuca dowolnie wyrwane z kontekstu wersety z różnych ksiąg Nowego Testamentu "do jednego worka", robi się kompletny chaos pojęciowy, przysłowiowy "groch z kapustą" z którego wyciąga Pan różne dziwne wnioski.

Rozważanie wersetów w oderwaniu od kontekstu prowadzi do wielu nieporozumień i błędnej interpretacji. Aby zrozumieć kontekst biblijny należy wziąć pod uwagę cztery zasady: znaczenie dosłowne (o czym dokładnie mówi tekst), sytuację historyczną (wydarzenia o jakich opowiada historia, do kogo tekst jest zaadresowany i jak było to rozumiane w tamtym czasie), gramatykę (zdanie lub cały fragment w którym pojawiło się słowo lub wyrażenie) oraz syntezę (porównanie z innymi fragmentami Pisma Świętego). W egzegezie biblijnej kontekst jest szczególnie ważny. Gdy już poznamy dosłowne, historyczne i gramatyczne znaczenie fragmentu, możemy skupić się na konstrukcji całej księgi, później rozdziału i wreszcie paragrafu. Wszystkie te części związane są z "kontekstem."

Henryk - 2023-05-19, 16:11

Fedorowicz napisał/a:
Rozważanie wersetów w oderwaniu od kontekstu prowadzi do wielu nieporozumień i błędnej interpretacji.

Załóżmy Panie Fedorowicz... :-|
Poprawna interpretacja według Pana to ta, że na Piotrze, jako opoce jest zbudowany Kościół Chrystusowy?

Ja dla odmiany będę twierdził- wersetami wyrwanymi z kontekstu- że Opoką jest wiara nasza!
Ef 2:8 BT5 "Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga:"
Tę samą wiarę pokazał Piotr, wyznając:
Mt 16:16 BT5 "Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego."

Markerów - 2023-05-19, 16:19

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Rozważanie wersetów w oderwaniu od kontekstu prowadzi do wielu nieporozumień i błędnej interpretacji.

Załóżmy Panie Fedorowicz... :-|
Poprawna interpretacja według Pana to ta, że na Piotrze, jako opoce jest zbudowany Kościół Chrystusowy?

Ja dla odmiany będę twierdził- wersetami wyrwanymi z kontekstu- że Opoką jest wiara nasza!
Ef 2:8 BT5 "Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga:"
Tę samą wiarę pokazał Piotr, wyznając:
Mt 16:16 BT5 "Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego."


Problem Henryku Twój jest taki że nie masz pojęcia co kościół naucza... Jakbyś wiedział i słuchał to co chce ci się powiedzieć to byś takich durnych pytań setny raz nie zadawał..

Katechizm kościoła katolickiego
Kanon 424
Poruszeni przez łaskę Ducha Świętego i pociągnięci przez Ojca, wierzymy
i wyznajemy o Jezusie: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16).
Na skale tej wiary, wyznanej przez św. Piotra, Chrystus założył swój
Kościół.

Kanon 552
(…) Piotr z racji wyznanej wiary pozostanie niezachwianą skałą Kościoła.
Będzie strzegł tej wiary przed wszelką słabością oraz umacniał w niej
swoich braci"


Ojcowie Kościoła pisali o opoce jako o Chrystusie, o Piotrze, wierze
Piotra i o całym gronie apostołów. Są to twierdzenia które znakomicie ze sobą korespondują, każde z nich można uzasadnić biblijnie.Jezus mówi:
„Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.”/Mt 16,17b/
i zaraz potem następuje omawiany już przez nas tekst: „Otóż i Ja tobie powiadam (…)” itd.

W tym znaczeniu skałą jest Łaska Obietnicy Boga która pozwoliła Piotrowi poznać i wypowiedzieć Prawdę o Jezusie...

Fedorowicz - 2023-05-19, 16:23

Henryk napisał/a:
..Opoką jest wiara nasza !
Ef 2:8 BT5 "Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga:"
Tę samą wiarę pokazał Piotr, wyznając:
Mt 16:16 BT5[color=blue] "Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego."

Według Słownika PWN: "Opoka to coś, co daje komuś lub czemuś oparcie i pozwala przetrwać."
Wiara niewątpliwie może spełniać ten warunek. Ale powstaje pytanie, w co takiego wierzymy ?
Bo jeśli nie w Kościół, którego piekielne moce nie przemogą..

Henryk - 2023-05-19, 16:33

Fedorowicz napisał/a:
Wiara niewątpliwie może spełniać ten warunek. Ale powstaje pytanie, w co takiego wierzymy ? Bo jeśli nie w Kościół, którego piekielne moce nie przemogą..

1Kor 3:11 UBG "Nikt bowiem nie może położyć innego fundamentu niż ten, który jest położony, którym jest Jezus Chrystus."
Jeśli myślimy o kościele powszechnym, to z przykrością stwierdzam, że moce piekielne już dawno tam dostały się.
Bezwstydne bogactwo, pycha, noszenie w lektykach, całowanie po rękach, uzurpacja w udzielaniu sakramentów, twierdzenie, że zastępuje się samego Chrystusa. A nawet ofiarowanie Go w eucharystii!
Mieszanie się do polityki, podburzanie do prześladowań i wojen.

Fedorowicz - 2023-05-19, 16:48

Henryk napisał/a:
..całowanie po rękach.

Moim zdaniem to dobry zwyczaj, nawet w dzisiejszych czasach komuno-faszyzmu i satanizmu całujemy po rękach dobroczyńców, nasze umiłowane babcie, matki, żony, siostry. Kościół też jest naszą matką duchową. :)

Cytat:
..uzurpacja w udzielaniu sakramentów, twierdzenie, że zastępuje się samego Chrystusa.

Klucze Królestwa Niebios otrzymał Szymon Piotr i jego następcy. A nie Martin Luter, Jan Kalwin czy król Henry VIII. A nawet nie zbójnik Janosik. :lol:

Cytat:
Mieszanie się do polityki.. i wojen

Polityka to rozumna troska o dobro wspólne - ale tylko wtedy, gdy władza świecka jest kontrolowana przez Kościół, aby nie doszło do nadużyć, tyranii czy np. totalitarnego globalizmu. Wojna obronna czy też samoobrona przed gwałcicielem, napastnikiem, rabusiem, mordercą, złoczyńcą jest w pełni usprawiedliwiona, a nawet w Biblii nakazana.
W księdze Wajikra, w parszy Kedojszim (19:16): „Nie będziesz stał bezczynnie, gdy życie twojego bliźniego jest w niebezpieczeństwie. Ja jestem Bóg” (lo taamod aldam reecha ani Adonaj).

Markerów - 2023-05-19, 17:36

Fedorowicz napisał/a:
[]
Klucze Królestwa Niebios otrzymał Szymon Piotr i jego następcy. A nie Martin Luter, Jan Kalwin czy król Henry VIII. A nawet nie zbójnik Janosik. :lol:

[).


Jak nie jak tak 🤣

Fedorowicz - 2023-05-19, 17:41

Markerów napisał/a:

Jak nie jak tak 🤣

Najciekawsze jest stwierdzenie, że Kościół powstanie.. 1500 lat po zmartwychwstaniu Pana Jezusa.. :)

Markerów - 2023-05-19, 17:44

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:

Jak nie jak tak 🤣

Najciekawsze jest stwierdzenie, że Kościół powstanie.. 1500 lat po zmartwychwstaniu Pana Jezusa.. :)


Noo. To jakoś tak wygląda 🤣

Henryk - 2023-05-19, 18:03

Fedorowicz napisał/a:
W księdze Wajikra, w parszy Kedojszim (19:16): „Nie będziesz stał bezczynnie, gdy życie twojego bliźniego jest w niebezpieczeństwie. Ja jestem Bóg” (lo taamod aldam reecha ani Adonaj).

To jest właśnie jeden z tych przypadków fałszowania Słowa Samego Boga!
Nie ma to nic wspólnego z tzw. "wojną sprawiedliwą". Sprawiedliwej wojny nie ma i nigdy nie było.
Ten werset po prostu mówi o tym, że gdy widzisz bliźniego w potrzebie- musisz mu pomóc.
Jak wpadnie do dołu, to pomóż mu wyjść, gdy wpadnie do wody- udziel mu ratunku.
Gdy jest głodny- nakarm go...
Pomóż mu ugasić pożar jego domu.
Nie mówi, abyś zabił bandytę, który napadł na twego bliźniego!

Fedorowicz - 2023-05-19, 18:12

Henryk napisał/a:
To jest właśnie jeden z tych przypadków fałszowania Słowa Samego Boga! Nie ma to nic wspólnego z tzw. "wojną sprawiedliwą". Sprawiedliwej wojny nie ma i nigdy nie było.Ten werset po prostu mówi o tym, że gdy widzisz bliźniego w potrzebie- musisz mu pomóc. Jak wpadnie do dołu, to pomóż mu wyjść, gdy wpadnie do wody- udziel mu ratunku.
Gdy jest głodny- nakarm go...Pomóż mu ugasić pożar jego domu.
Nie mówi, abyś zabił bandytę, który napadł na twego bliźniego!

Pan ma ciągle w głowie jakieś "fałszowania" których nie potrafi Pan udowodnić. Nawet ten, kto słyszy bandytów planujących skrzywdzenie kogoś, jest zobowiązany poinformować potencjalną ofiarę (Choszen Miszpat 426, 1). Jest to (w formie skodyfikowanej) micwa negatywna (zakazująca): „Nie [wolno] stać [bezczynnie] wobec krwi bliźniego”. Uzupełnienie jej stanowią dwie inne micwot. Pierwsza z nich (na podstawie rabinicznej interpretacji Dewarim 25, 12) nakazuje ratowanie życia ściganemu, co oznacza, że należy ratować tego, kto jest ścigany przez mordercę. Druga (jest to również interpretacja Dewarim 25, 12) zakazuje pobłażliwości i litowania się nad ścigającym, który chce kogoś zamordować. Oznacza to, że należy zapobiec zamordowaniu człowieka ściganego, posuwając się nawet – jeśli to konieczne – do zabicia potencjalnego mordercy. Jeśli jednak morderstwo zostało już popełnione, nie wolno wymierzać kary przez samosąd, ale sprawę należy powierzyć kompetencji sądu.

Henryk - 2023-05-19, 18:26

Fedorowicz napisał/a:
Oznacza to, że należy zapobiec zamordowaniu człowieka ściganego, posuwając się nawet – jeśli to konieczne – do zabicia potencjalnego mordercy. Jeśli jednak morderstwo zostało już popełnione, nie wolno wymierzać kary przez samosąd, ale sprawę należy powierzyć kompetencji sądu.

Jedynie oznacza to tyle, że żyjesz Pan według Prawa Mojżesza!
Nawet podpierasz się ich komentarzami.
Ja jednak wiem, że Jezus podniósł znacznie wyżej nasze morale niż tylko sprawiedliwość.
Ale to chyba egzotyka dla Pana... :-(

Fedorowicz - 2023-05-19, 18:33

Henryk napisał/a:
Jedynie oznacza to tyle, że żyjesz Pan według Prawa Mojżesza!
Nawet podpierasz się ich komentarzami. Ja jednak wiem, że Jezus podniósł znacznie wyżej nasze morale niż tylko sprawiedliwość. Ale to chyba egzotyka dla Pana... :-(

Ja już raz takie pytanie zadałem, i nie doczekałem się żadnej odpowiedzi. Ale zadam jeszcze raz, może Szanowny Pan teraz odpowie : Czy stałby Pan bezczynnie, widząc jak bandyta włamywacz, złodziej który wdarł się do Pana domu grozi utratą zdrowia lub śmiercią Pana Matce, Żonie, Córce i Panu samemu domagając się Pańskich pieniędzy ?
I drugie podobne: Dlaczego obrona przed napastnikiem, który zagraża życiu i zdrowiu bliźniego jest Pana zdaniem niemoralna ?
Kiedy i gdzie Pan Jezus tak powiedział, aby nie bronić osoby napadniętej przez złoczyńcę ?

Henryk - 2023-05-19, 19:05

Fedorowicz napisał/a:
Czy stałby Pan bezczynnie, widząc jak bandyta włamywacz, złodziej który wdarł się do Pana domu grozi utratą zdrowia lub śmiercią Pana Matce, Żonie, Córce i Panu samemu domagając się Pańskich pieniędzy ?

Złodziej i bandyta nie jest głupi, i nie przyjdzie do mnie po pieniądze.
Zawsze robią wywiad przed napadem. U mnie nic by nie znaleźli. :-D
Cytat:
I drugie podobne: Dlaczego obrona przed napastnikiem, który zagraża życiu i zdrowiu bliźniego jest Pana zdaniem niemoralna ?

Ucieczka przed napastnikiem zawsze jest moralna.
Cytat:
Kiedy i gdzie Pan Jezus tak powiedział, aby nie bronić osoby napadniętej przez złoczyńcę ?
Choćby tu:
Mt 26:51-52 BW "I oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza swego, uderzył sługę arcykapłana i uciął mu ucho. (52) Wtedy rzecze mu Jezus: Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza giną."

Markerów - 2023-05-19, 19:10

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Czy stałby Pan bezczynnie, widząc jak bandyta włamywacz, złodziej który wdarł się do Pana domu grozi utratą zdrowia lub śmiercią Pana Matce, Żonie, Córce i Panu samemu domagając się Pańskich pieniędzy ?

Złodziej i bandyta nie jest głupi, i nie przyjdzie do mnie po pieniądze.
Zawsze robią wywiad przed napadem. U mnie nic by nie znaleźli. :-D
Cytat:
I drugie podobne: Dlaczego obrona przed napastnikiem, który zagraża życiu i zdrowiu bliźniego jest Pana zdaniem niemoralna ?

Ucieczka przed napastnikiem zawsze jest moralna.
Cytat:
Kiedy i gdzie Pan Jezus tak powiedział, aby nie bronić osoby napadniętej przez złoczyńcę ?
Choćby tu:
Mt 26:51-52 BW "I oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza swego, uderzył sługę arcykapłana i uciął mu ucho. (52) Wtedy rzecze mu Jezus: Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza giną."


I to są odpowiedzi na pytanie...
Żenada

Henryk - 2023-05-19, 19:24

Markerów napisał/a:
I to są odpowiedzi na pytanie...
Żenada

Mentalność katolika objawiła się... :-(

nike - 2023-05-19, 21:31

Dobrze będzie tu zauważyć wyższe roszczenia wielkiej antychrystusowej organizacji, czyli Kościoła rzymskiego, a mianowicie, że Piotr jest opoką, na której zbudowany jest Kościół Chrystusowy i że jemu oraz jego następcom, papieżom, powierzone zostały klucze Królestwa Niebieskiego z władzą otwierania i zamykania, dopuszczania i wyłączania według ich woli albo związania i rozwiązania kogokolwiek lub czegokolwiek według własnego upodobania.
Miejsce Pisma Świętego, na którym doktryna ta została oparta, znajduje się w Mat. 16:15-19. Na zapytanie Jezusa: „A wy za kogo mnie uważacie?” Piotr odpowiedział: „Tyś jest Chrystus, on Syn Boga żywego”. Wtedy Jezus odrzekł mu: „A Ja ci też powiadam, żeś ty jest Piotr [petros – kamień]; a na tej opoce [petra – skała, wielki kamień] zbuduję kościół mój”.
Budowany, podczas gdy Piotr jest jednym z żywych kamieni owej chwalebnej Świątyni Bożej, budowanej na tej opoce, o której Piotr właśnie wyznał, że jest opoką naszego zbawienia – Chrystusem. Sam Piotr w sposób oczywisty wyznaje to pokrewieństwo wszystkich żywych kamieni, włączając w to samego siebie, z wielką fundamentową skałą – opoką Chrystusa Jezusa – mówiąc: „Do którego przystępując, do kamienia żywego, acz od ludzi odrzuconego, ale od Boga wybranego i kosztownego, i wy jako żywe [żyjące] kamienie budujcie się w dom duchowny” 1 Piotra 2:4
Jak pokazane to jest w kilku przypowieściach naszego Pana, Kościół Chrystusowy jest Królestwem Niebieskim. Jego sposobności i przywileje miały być właśnie w tym czasie otworzone tak dla Żydów, jak i pogan. W rzeczywistości Pan sam otworzył drzwi do swego Kościoła; Piotr był jedynie wybranym narzędziem do spełnienia tej pracy w imieniu Pańskim – otwarcia Żydom drzwi sposobności w dniu Pięćdziesiątnicy (Dzieje Ap. 2:14,40) oraz otwarcia tych samych drzwi poganom za sprawą ogłoszenia ewangelii Korneliuszowi i jego domownikom trzy i pół roku później.
(Dzieje Ap. 10:33,46). Ta zaszczytna usługa była użyciem owych symbolicznych „kluczy królestwa”
(Mat. 16:19). Lecz gdy drzwi sposobności raz zostały otwarte, to ani Piotr, ani żaden inny człowiek nie może ich zamknąć. Pan Jezus oświadcza, że tylko On ma „klucz Dawidowy” (Obj. 3:7), a drzwi do Jego Królestwa nie będą zamknięte, dopóki ostatni z powołanych i wiernych członków Kościoła nie wejdzie do chwały, czyli aż zakończy się Wiek Ewangelii.
Kluczami, których Piotr użył, były dyspensacyjne prawdy właściwe na tamten czas, które za sprawą ducha świętego stały się najpierw jasne dla umysłu samego Piotra. Zdolność wiązania i rozwiązywania na ziemi i w niebie dana była nie tylko Piotrowi, ale także innym apostołom. Oznacza to w naszym przekonaniu, iż Boska opatrzność tak kierowała słowami apostołów, gdy wykładali prawdę Kościołowi, że wierni mogą mieć zupełne zaufanie do ich nauk.
Powinniśmy rozumieć, że cokolwiek oni związali, czyli uznali za obowiązujące dla Kościoła, zostało uznane za takie w niebie, a co oni rozwiązali, czy to w zakresie Zakonu Mojżeszowego, czy w innych sprawach, to byli kierowani mocą z wysokości, by tego dokonać, i jest to rozwiązane, czyli odłożone na bok, także i w niebie.

Fedorowicz - 2023-05-20, 06:16

Henryk napisał/a:

Zawsze robią wywiad przed napadem. U mnie nic by nie znaleźli. :-D

A gdyby stało się to samo w Pana dzieciństwie ? Czy Pana Ojciec nie powinien bronić swojej rodziny przed napastnikiem?

Cytat:
Ucieczka przed napastnikiem zawsze jest moralna.

A co czynić w przypadku, kiedy ucieczka osoby napadniętej jest niemożliwa, a napastnik zagraża życiu, np. dusi Pana żonę lub córkę ? Stać bezczynnie, przyglądać się i powtarzać sobie wyrwane z kontekstu słowa: "złem za złe nie oddawajcie" ?

Cytat:
Mt 26:51-52 BW "I oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza swego, uderzył sługę arcykapłana i uciął mu ucho. Wtedy rzecze mu Jezus: Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza giną."

Pan Jezus wypowiedział te słowa (Mt 26,52) tuż przed swym pojmaniem, by sprzeciwić się użyciu broni dla własnej obrony. Użycie broni w tej sytuacji było sprzeciwem wobec Bożych planów zbawienia przez ofiarę Syna Bożego. Była to ofiara wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju dla zbawienia całej ludzkości. "Jakże więc spełnią się Pisma, że tak się stać musi ? Czyż nie mam pić kielicha, który mi podał Ojciec ?"

Nie oznacza to, że nie należy stawać w obronie każdej innej napadniętej osoby. W takich okolicznościach nie chodzi o spełnienie się Pism Świętych jak w przypadku Pana Jezusa.
W liście Pawła do Rzymian, gdy pisze 13 : 4. Władza bowiem jest na służbie u Boga, dla twojego dobra. Jeśli jednak czynisz źle, uważaj, bo nie na darmo nosi miecz. Jest przecież Bożym narzędziem, karzącym w gniewie tego, kto popełnia zło. Widzimy stąd, że zadaniem władzy politycznej jest służba Boża w strzeżeniu sprawiedliwości i moralności.

Markerów - 2023-05-20, 10:06

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:

Zawsze robią wywiad przed napadem. U mnie nic by nie znaleźli. :-D

A gdyby stało się to samo w Pana dzieciństwie ? Czy Pana Ojciec nie powinien bronić swojej rodziny przed napastnikiem?

Cytat:
Ucieczka przed napastnikiem zawsze jest moralna.

A co czynić w przypadku, kiedy ucieczka osoby napadniętej jest niemożliwa, a napastnik zagraża życiu, np. dusi Pana żonę lub córkę ? Stać bezczynnie, przyglądać się i powtarzać sobie wyrwane z kontekstu słowa: "złem za złe nie oddawajcie" ?

Cytat:
Mt 26:51-52 BW "I oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza swego, uderzył sługę arcykapłana i uciął mu ucho. Wtedy rzecze mu Jezus: Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza giną."

Pan Jezus wypowiedział te słowa (Mt 26,52) tuż przed swym pojmaniem, by sprzeciwić się użyciu broni dla własnej obrony. Użycie broni w tej sytuacji było sprzeciwem wobec Bożych planów zbawienia przez ofiarę Syna Bożego. Była to ofiara wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju dla zbawienia całej ludzkości. "Jakże więc spełnią się Pisma, że tak się stać musi ? Czyż nie mam pić kielicha, który mi podał Ojciec ?"

Nie oznacza to, że nie należy stawać w obronie każdej innej napadniętej osoby. W takich okolicznościach nie chodzi o spełnienie się Pism Świętych jak w przypadku Pana Jezusa.
W liście Pawła do Rzymian, gdy pisze 13 : 4. Władza bowiem jest na służbie u Boga, dla twojego dobra. Jeśli jednak czynisz źle, uważaj, bo nie na darmo nosi miecz. Jest przecież Bożym narzędziem, karzącym w gniewie tego, kto popełnia zło. Widzimy stąd, że zadaniem władzy politycznej jest służba Boża w strzeżeniu sprawiedliwości i moralności.



Dokładnie tak... Dobrze i krótko i w punkt napisane..

Pokoja - 2023-05-20, 21:33

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Słusznie uważacie, że budowniczy (Hbr. 3:6) Pan Jezus nie był OPOKĄ. Więc tym bardziej kamienie, głazy, z których on buduje, a w tym i Ap. Piotr, także nie mogą być OPOKĄ. W Mat. 16:16-18 jest ukazana relacja między rozpoznawanym, a rozpoznającym, podobnie, jak w J. 10:1-5 między Pasterzem, a owcami. Wiara, zaufanie i wzajemne wyznanie i przyznanie się do siebie jest tą OPOKĄ, a nie papież.

Kochany Panie ! Jeżeli analizujemy list do Hebrajczyków, jakiś fragment listu to należy wziąć pod uwagę kontekst bliższy i dalszy, a nawet cały list. To samo dotyczy Ewangelii w/g Mateusza i Ewangelii w/g Jana. Te fragmenty badamy osobno, a nie razem biorąc pod uwagę kontekst.


Proszę wskaż konkretnie, co się nie zgadza.
Przykladowo: Ktoś mówił o nogach i o oczach, a oponent zaprotestował: Tak nie można, bo gdzie są oczy, a gdzie nogi. Opowiadający odpowiedział, że nogi i oczy należą do tego samego organizmu i współpracują ze sobą i podał przykład: Pójdę tam (oczywiście nogami), gdzie mnie oczy poprowadzą. Dlaczego uważasz, że w wyrażonej przeze mnie myśli tak nie można :?: Co przeczy czemu :?: Co jest nielogiczne.

Rozważana jest tutaj kwestia kto/co jest OPOKĄ w Mat. 16:16-18 :?:
Wykazałem, ze nie może nią być ani budowniczy, Pan Jezus (co sam przyznałeś), ani Ap. Piotr, który co najwyżej jest jakimś głazem, (4074) a nie tą OPOKĄ (4073). To są różne słowa, więc nie mogą odnosić sie do tego samego podmiotu.

Istnieje określenie nr 3037, które oznacza kamień, ale może się odnosić do różnych kamieniu w znaczeniu ich funkcji w budowli, np. piramidy. W tym przypadu Pan Jezus mówił o szczególnym kamieniu, kamieniu - Głowie, co odnosi się do Pana Jezusa. Według kształtu tego kamienia ma być budowana piramida z żywych kamieni, do których zalicza sie i Ap. Piotr. Budowniczy, którzy wznosili budowlę według swoich wyobrażeń, odrzucili ten kamień, gdyz nie znali jego instruktażowego znaczenia. Tak więc OPOKa z Mat. 16:18 jest czymś innym niż kamień węgielny - Głownia budowli, kamień który odrzucili budujacy, Mat. 21:42; Dz. 4:11; Rz. 9:32,33; 1Pio. 2:4-8.

W związku z powyższym, jeszcze raz: Proszę wskaż konkretnie, co się nie zgadza.

Fedorowicz - 2023-05-21, 06:45

Pokoja napisał/a:

W związku z powyższym, jeszcze raz: Proszę wskaż konkretnie, co się nie zgadza.

Chodziło mi tylko o to, że jak kochany Pan cytuje list do Hebrajczyków 3:6 to należy się na tym skoncentrować, a nie skakać po innych księgach. :lol:
Kontekst dotyczy tu wyższości Chrystusa nad Mojżeszem. Św. Paweł porównuje Kościół do domu, Mojżesza do sługi domu, a Chrystusa i Boga do budowniczego i właściciela tego domu.
Jak Pan cytuje Mateusza 16:16-18, to kontekst dotyczy prymatu św. Piotra. A jak Pan cytuje Jana 10:1-5 to kontekst dotyczy dobrego pasterza, Jezusa Chrystusa.

Cytat:
Rozważana jest tutaj kwestia kto/co jest OPOKĄ w Mat. 16:16-18
Ten werset jak i jego kontekst wyraźnie wskazuje na prymat piotrowy z nadania chrystusowego.
"Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą7. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie " B.T.
Natomiast "opoka" według definicji słownikowej to nie tylko skaliste podłoże, ale coś, co daje komuś lub czemuś oparcie i pozwala przetrwać.

Pokoja - 2023-05-21, 20:15

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

W związku z powyższym, jeszcze raz: Proszę wskaż konkretnie, co się nie zgadza.

Chodziło mi tylko o to, że jak kochany Pan cytuje list do Hebrajczyków 3:6 to należy się na tym skoncentrować, a nie skakać po innych księgach. :lol:
Kontekst dotyczy tu wyższości Chrystusa nad Mojżeszem. Św. Paweł porównuje Kościół do domu, Mojżesza do sługi domu, a Chrystusa i Boga do budowniczego i właściciela tego domu.
Jak Pan cytuje Mateusza 16:16-18, to kontekst dotyczy prymatu św. Piotra. A jak Pan cytuje Jana 10:1-5 to kontekst dotyczy dobrego pasterza, Jezusa Chrystusa.


Zgadzam się z Toba Fedorowicz, ze tam tak jest napisane. Jednak ja odniosłem się tylko do wspólnego mianownika myśli, odnoszącego się do budowniczego i OPOKI na której jest budowany Zbór (dom). Wykazałem na podstawie Mat. 16:16-18 i J. 10:1-5, że tą Opoką, na której Pan Jezus buduje dom - Eklezja jest wiara w Chrystusa, Syna Bożego, wzajemne zaufanie i poznanie siebie, że strony wołają siebie po imieniu Nauczyciel naucza uczniów, Pasterz prowadzi i pasie owce.

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Rozważana jest tutaj kwestia kto/co jest OPOKĄ w Mat. 16:16-18

Ten werset jak i jego kontekst wyraźnie wskazuje na prymat piotrowy z nadania chrystusowego.

Natomiast "opoka" według definicji słownikowej to nie tylko skaliste podłoże, ale coś, co daje komuś lub czemuś oparcie i pozwala przetrwać.


Żadne nadanie, gdyż to zwykle chciejstwo krk i jego uzurpacja.

Czy OPOKĄ jest skaliste podłoże w znaczeniu fizycznym, czy duchowym, to o to samo chodzi. W znaczeniu duchowym jest nią to, co wyzej napisałem. Nie jest nią ani budujący, ani elemant budowy, lecz podstawna, na której jest budowana Eklezja.

To, co Ty Fedorowicz piszesz w tej sprawie, zgodnie z nauczaniem krk, wygląda tak:

Budowniczu (Pan Jezus) wziął cegłę (kamień) i zbudował na niej wielki dom:-D :lol: :roll: Takie dziwadło twórcze krk, jako uzurpator prymatu papieża, wymyślił bałwochwalczo, lekkomyślnie.

Henryk - 2023-05-21, 20:39

Fedorowicz napisał/a:
Ten werset jak i jego kontekst wyraźnie wskazuje na prymat piotrowy z nadania chrystusowego.

Gdyby tylko ten werset...
Żaden kontekst, żadne inne świadectwo nie daje nam nawet cienia dowodu, że Piotr przewodził wszystkim innym apostołom i całej społeczności, że był najważniejszym z nich. :lol:

Prędzej zagniesz czasoprzestrzeń, niż z Piotra zrobisz papieża. :mrgreen:

Fedorowicz - 2023-05-22, 15:28

Henryk napisał/a:
Gdyby tylko ten werset...Żaden kontekst, żadne inne świadectwo nie daje nam nawet cienia dowodu, że Piotr przewodził wszystkim innym apostołom i całej społeczności, że był najważniejszym z nich. :lol: Prędzej zagniesz czasoprzestrzeń, niż z Piotra zrobisz papieża. :mrgreen:

To spójrzmy wtedy drogi Panie na następny werset :

"A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci ? Odpowiedział Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś baranki moje! 16 I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie? Odparł Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś owce moje!. 17 Powiedział mu po raz trzeci: Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie? Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Czy kochasz Mnie? I rzekł do Niego: Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego Jezus: Paś owce moje ! 18 5 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz. 19 To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: Pójdź za Mną! " B.T. Ewangelia wg św. Jana 21

Św. Piotr otrzymuje tu władzę pasterską.
J 21, 15 - Chrystus powierza władzę nad całym swym Kościołem św. Piotrowi, którego po swym zmartwychwstaniu rehabilituje. Trzykrotne wyznanie miłości wymazuje winę trzykrotnego zaparcia się Piotra. Spełnia się zapowiedź nadania prymatu z Mt 16,18
J 21, 18 - Zapowiedź śmierci męczeńskiej św. Piotra.

Fedorowicz - 2023-05-22, 15:39

Pokoja napisał/a:

Budowniczy (Pan Jezus) wziął cegłę (kamień) i zbudował na niej wielki dom:-D :lol: :roll: Takie dziwadło twórcze krk, jako uzurpator prymatu papieża, wymyślił bałwochwalczo, lekkomyślnie.


Czytając co Pan drogi pisze ktoś nieświadomy mógłby posądzić Pana Jezusa o bałwochwalstwo, bo to sam Chrystus ustanawia prymat św. Piotra.

O prymacie Piotra naucza nie tylko Słowo Boże, ale tradycja Kościoła. Zwróćmy jednak na początek uwagę na Biblię:

Św. Piotra NT wyróżnia spośród uczniów i Apostołów:

„Piotr razem z Jedenastoma” Dz 2:14.

„Zapytali Piotra i pozostałych Apostołów” Dz 2:37.

„Powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi” Mk 16:7.

„Odpowiedział Piotr i Apostołowie” Dz 5:29.

„Apostołowie oraz bracia Pańscy i Kefas” 1Kor 9:5.

„Pospieszył za Nim Szymon z towarzyszami” Mk 1:36.

„Piotr i towarzysze” Łk 9:32.

„Piotr w obecności (...) 120 osób” Dz 1:15.

„Apostołowie i starsi (...) przemówił do nich Piotr” Dz 15:6n.

„I jego [Piotra] i jego wszystkich towarzyszy (...) jak również Jakuba i Jana” Łk 5:9n.

6) Jego pierwszego powiadomiono o zmartwychwstaniu Pana (J 20:2).

7) Jemu, pierwszemu z Apostołów, ukazuje się Jezus Zmartwychwstały (1Kor 15:5, Łk 24:34).

8) On przemawia w Zielone Świątki w imieniu Kościoła (Dz 2:14, 3:12), decyduje o wyborze dwunastego Apostoła (Dz 1:15), kieruje pierwszą gminą chrześcijańską (Dz 5:3) i broni jej przed Sanhedrynem (Dz 4:8).

9) On pierwszy, po zesłaniu Ducha Św., uzdrawia (Dz 3:6) - nawet jego cień - i wskrzesza (Dz 9:40, 5:15). Dzieje Apostolskie ukazują Piotra, (jak Ewangelie Chrystusa), który działa, jak Jezus, od Niego czerpiąc moc (Dz 3:1-11 por. J 9:1-7; Dz 5:15 por. Mt 14:36; Dz 5:16 por. Mk 1:34, 6:55; Dz 9:40 por. Mk 5:41). Nawet Strażnica Nr 9, 1970 s. 23 podaje: „Wydaje się ponadto, iż Piotr miał większą moc uzdrawiania niż inni, gdyż czytamy, że nawet jego cień przyczyniał się do uleczenia”.

10) Jego dom jest pierwszym z domów apostolskich nawiedzonych przez Jezusa (Mk 1:29).

11) Z jego łodzi naucza Chrystus (Łk 5:2n.).

12) On dostaje widzenie dotyczące nawracania pogan (Dz 10:13, 35): „Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli” (Dz 15:7). Paweł nie protestuje. On decyduje o ochrzczeniu pierwszego poganina (Dz 10:47n.).

13) Do niego kieruje swe kroki Paweł po nawróceniu (Ga 1:18).

14) Od niego, Jakuba i Jana, Paweł otrzymuje misję głoszenia wśród pogan (Ga 2:9n.).

15) Piotr kieruje Soborem Jerozolimskim (Dz 15:7), choć Jakub jest biskupem tego miasta (Dz 21:17n., 12:17).

16) Na jego autorytet powołuje się Jakub w swej mowie (Dz 15:13n.).

17) Jego najczęściej poucza i sprawdza Chrystus, przygotowując do pasterzowania (Mt 14:29, 26:34n., Łk 5:4n.).

18) Jemu nakazuje utwierdzanie braci w wierze i za niego szczególnie się modli (Łk 22:32).

19) Jemu nakazuje ponawianie „połowu” ludzi (Łk 5:4n., 10).

20) On w imieniu Apostołów zwraca się do Chrystusa, gdy mają wątpliwości (Mt 15:15, 19:27, 18:21, 16:15n., Łk 12:41, J 6:68). Do niego zaś bezpośrednio zwraca się Chrystus, choć sprawa dotyczy też innych (Mt 26:40, Mk 14:37).

21) On najczęściej odpowiada na pytania (kierowane do wszystkich) Chrystusa (Mt 16:15n., Łk 8:45). Gdy Jezus stawia pytania dotyczące ogółu ludzi, odpowiadają Apostołowie („A oni odpowiedzieli” Mt 16:14), ale w imieniu Apostołów odpowiada Piotr („Odpowiedział Szymon Piotr” Mt 16:16).

22) Do niego, a nie innych Apostołów, przychodzą poborcy po podatek za Pana (Mt 17:24). Jezus płaci go za siebie i za Piotra (Mt 17:27).

23) On zawsze wymieniany jest z imienia, choć inni uczniowie występują anonimowo (np. J 18:15, 20:2, 21:2, 13:5n., Mk 16:7, 1:36); por. pkt 5 powyżej.

24) Nazwanie Andrzeja „bratem Szymona Piotra” w J 1:40, choć Piotr wcześniej w tej Ewangelii nie występuje, wskazuje na wielki autorytet tego drugiego. Zawsze Andrzej zwany jest bratem Piotra, a nie odwrotnie (Mt 4:18, J 6:8).

25) Piotr z Jakubem i Janem byli uprzywilejowani u Pana, ale Piotr występuje w ich imieniu (Mt 17:1, Mk 5:37, 14:37, 9:2, 5, 13:3, 14:33, Łk 8:51, 9:28).

26) Jemu Jezus Najwyższy Pasterz przekazuje pasterzowanie (J 21:15nn.).

27) On czuje się upoważniony upominać innych starszych (1P 5:1 ks. Kow., NP). Patrz też pkt 19.7.

28) Jemu, a nie innym, zwraca uwagę Paweł (inni łącznie z Barnabą brali w tym udział), gdy postąpiono „nieszczerze” (Ga 2:13). On tym samym wsłuchuje się w głos Kościoła (Ga 2:11-14). Piotra upomniano, bo miał on wpływ na innych, przez co widać też jego prymat. O postępku Piotra Tertulian (ur. 155) pisał: „był to błąd postępowania a nie przepowiadania” („Preskrypcja przeciw heretykom” 23). Trzeba tu dodać, że Piotr nie był głównym winowajcą zaistniałego problemu, ale Jakub i „niektórzy z otoczenia Jakuba” (Ga 2:12). Piotr tylko uległ pewnym złym zachowaniom. Paweł zaś zwrócił uwagę Kefasowi, a nie Jakubowi, gdyż w nim widział przywództwo w Kościele Chrystusowym.

Dzieje Apostolskie ukazują Piotra, który przewodzi Kościołowi. Organizuje wybory na apostoła, na miejsce Judasza (Dz 1,15-26), przemawia do tłumów w dzień Pięćdziesiątnicy (Dz 2, 14; Dz 3, 12), po zesłaniu Ducha Świętego jest pierwszym, który uzdrawia (Dz 3, 6), kieruje pierwszą gminą chrześcijańską (Dz 5, 3) i broni jej przed Sanhedrynem (Dz 4, 8).

Markerów - 2023-05-22, 16:06

Henryk napisał/a:
[qu
Żaden kontekst, żadne inne świadectwo nie daje nam nawet cienia dowodu, że Piotr przewodził wszystkim innym apostołom i całej społeczności, n:


Jak to Fedorowicz w powyższym poście wykazał... :
Mało wiesz 😅

Henryk - 2023-05-22, 16:14

Fedorowicz napisał/a:
Św. Piotr otrzymuje tu władzę pasterską.
J 21, 15 - Chrystus powierza władzę nad całym swym Kościołem św. Piotrowi, którego po swym zmartwychwstaniu rehabilituje. Trzykrotne wyznanie miłości wymazuje winę trzykrotnego zaparcia się Piotra. Spełnia się zapowiedź nadania prymatu z Mt 16,18

Nudni jesteście.
Jak Wam marzy się wyłącznie WŁADZA! Władza, władza i pieniądze.
Ten sam Piotr tę samą „władzę” przekazał naśladowcom Chrystusa.
1P 5:2 WSP "Otaczajcie pasterską troską społeczność wierzących, nie z przymusu lecz z ochotą, zgodnie z wolą Boga i nie dla materialnych korzyści, ale z całym poświęceniem." 
Patrz ilu naraz papieży! :mrgreen: Nie to, co zaledwie kilku antypapieży naraz- jak pokazuje nam historia. ;-)

Cytat:
J 21, 18 - Zapowiedź śmierci męczeńskiej św. Piotra.

Wierzę, że nie wiesz jakie konsekwencje niesie podążanie za Panem. :-(
Każdego naśladowcę z wyjątkiem Waszych papieży! :shock: Ciekawe dlaczego?!
J 15:20 NWT-PL "Pamiętajcie o słowie, które wam powiedziałem: Niewolnik nie jest większy od swego pana. Jeżeli mnie prześladowali, was też będą prześladować, jeżeli moje słowo zachowywali, wasze też będą zachowywać."

Pokoja - 2023-05-22, 16:19

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Budowniczy (Pan Jezus) wziął cegłę (kamień) i zbudował na niej wielki dom:-D :lol: :roll: Takie dziwadło twórcze krk, jako uzurpator prymatu papieża, wymyślił bałwochwalczo, lekkomyślnie.


Czytając co Pan drogi pisze ktoś nieświadomy mógłby posądzić Pana Jezusa o bałwochwalstwo, bo to sam Chrystus ustanawia prymat św. Piotra.


Brak jest podstaw do takiego domniemania, ponieważ Pan Jezus nie był iluzjonistą, który dążył za wszelką cenę, aby na cegle (kamieniu) zbudować wielki dom złudzeń. To krk żyje złudzeniem i gonitwą za cudami, gonitwą za wiatrem.

Fedorowicz - 2023-05-22, 17:11

Pokoja napisał/a:
Brak jest podstaw do takiego domniemania, ponieważ Pan Jezus nie był iluzjonistą, który dążył za wszelką cenę, aby na cegle (kamieniu) zbudować wielki dom złudzeń. To krk żyje złudzeniem i gonitwą za cudami, gonitwą za wiatrem.

Pan nie rozumie, że są w Biblii użyte przez pisarzy natchnionych literackie środki stylistyczne, alegorie, metafory, archaizmy, inwersje, anafory, poematy, pieśni, przypowieści.
1. PIOTR
Przypatrzmy się imieniu księcia apostołów. Oto dwa teksty Ewangelii, które mówią o zmianie imienia Szymona Piotra. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą (Mt 16,18). A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas – to znaczy: Piotr [Skała] (J 1, 42).

2. ZMIANA IMIENIA W BIBLI
Najpierw zwróćmy uwagę na funkcję zmiany imienia. Dlaczego Bóg wybranym bohaterom zmienia imię? Otóż takie wydarzenie ma w Biblii znaczenie symboliczne: niemal zawsze – poza kilkoma przypadkami o charakterze świeckim – oznacza nowe powołanie i nową funkcję w zbawczym planie Boga. Nowe imię, często symboliczne, to nowy etap życia bohatera, który staje się dzięki temu zabiegowi niejako inną osobą. Podobnie dziś w niektórych zgromadzeniach zakonnych wstępujący do nich kandydaci obierają nowe imię na znak nowego etapu życia. Jest to praktyka wywodząca się wprost z Biblii. Dodatkowo zmiana imienia wyrażała w Piśmie Świętym zależność tego, który imię otrzymał, od tego który jej nadawał.
Ze zmianą imienia spotkaliśmy się już przy okazji analizy imienia Izrael: Bóg zmienił imię patriarchy Jakuba, wskazując na nowy, wykraczający poza własną rodzinę charakter jego misji. Jakub czyli Izrael miał stać się protoplastą całego narodu. Inne zmiany imion w Biblii to np. Abram na Abraham i Saraj na Sara, Gedeon na Jerubbaal czy Szaweł na Paweł. W każdym z tych przypadków mamy do czynienia z nowym religijnym zadaniem bohatera i nowym etapem w jego życiu.

Wyjątkowo uroczyste zmiany imion Abrahama i Jakuba w ST oraz Piotra w NT łączy jeszcze jeden fakt: jesteśmy świadkami narodzin nowego ludu Bożego, w ST Izraela, w NT Kościoła Bożego. Spośród apostołów tylko Szymonowi Jezus zmienia imię, co także nie jest bez znaczenia. Zmiana ta spełnia trzy funkcje:

a) Otwiera nowy etap życia Piotra i budowania Kościoła;
b) Wskazuje na całkowitą zależność apostoła od Mistrza;
c) Wyraźnie eksponuje go spośród wszystkich uczniów.

Szymon, czyli właściwe imię rybaka z Galilei, to hebrajskie שמעון Szimeon (stąd również Symeon, oboczna forma imienia Szymon). Pochodzi ono od czasownika שמע
słuchać i oznacza „Jahwe wysłuchał”. Zapewne rodzice nadali to imię dziecku w podzięce za to, że Bóg wysłuchał ich próśb o narodziny syna. Z drugiej strony imię zawiera życzenie, aby Bóg temu dziecku sprzyjał przez wszystkie lata jego życia i wysłuchiwał próśb zanoszonych przez niego.

3. SY EI PETROS – TY JESTEŚ PIOTR
Jezus zmienia to imię apostoła na Kefas, które pochodzi od aramejskiego słowa כיפא
kefa – kamień, skała. Św. Mateusz używa greckiej formy tego imienia – πέτρος Petros. W oryginale wybrzmiało ono jednak z pewnością po aramejsku, co potwierdzają wczesne pisma św. Pawła, w których autor określa Piotra jego aramejskim imieniem Kefas (por. 1Kor 1,12; 3,22; 9,5 itd.; Ga 118; 2,9.11; 2,14 itd.).

Św. Mateusz w swej Ewangelii użył greckiego odpowiednika, greckiej kalki imienia Kefas – Petros, które również pochodzi od słowa oznaczającego skałę (gr. petros, petra). Piękną grę słów zdania: Ty jesteś Piotr (πέτρος Petros) i na tej skale (πέτρα petra) zbuduje Mój Kościół (Mt 16,18) oddaje należycie tylko tekst oryginalny. Powód tej zmiany i znaczenie nowo nadanego imienia staną się jasne w świetle obowiązków, jakie Jezus nałoży w tej scenie na apostoła. Z woli Pana Piotr będzie skałą, a więc czymś trwałym i solidnym. Jezus chce budować na nim. Chrystus jest Budowniczym, a Piotr i reprezentowany przez niego cały Kościół jest Bożą budowlą (por. np. 1Kor 3,9-17; Ef 2,19-22). Przenośnia „budowania Kościoła” jest zaczerpnięta ze Starego Testamentu, gdzie naród wybrany nieraz nazywany bywa „domem Izraela” czy „domem Bożym”. Piotr otrzyma także klucze Królestwa – co jest biblijnym symbolem władzy i administracji. Warto dodać na końcu ważne sprostowanie: Kościół nie tyle jest budowany na Piotrze jako prywatnej i ułomnej osobie, ile na wyznaniu wiary pierwszego z apostołów: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego (Mt 16,16). Kluczowe było wyznanie Piotra – fundamentalne credo królewskiej i boskiej godności Jezusa – gdyż w reakcji na nie Jezus czyni go Opoką całego Kościoła.

Fedorowicz - 2023-05-22, 17:23

Henryk napisał/a:

Wierzę, że nie wiesz jakie konsekwencje niesie podążanie za Panem. :-(
Każdego naśladowcę z wyjątkiem Waszych papieży! :shock: Ciekawe dlaczego?!
J 15:20 NWT-PL "Pamiętajcie o słowie, które wam powiedziałem: Niewolnik nie jest większy od swego pana. Jeżeli mnie prześladowali, was też będą prześladować, jeżeli moje słowo zachowywali, wasze też będą zachowywać."


Mogę podać wiele przykładów prześladowań duchownych katolickich przez totalitaryzm. W sformułowaniach centralnego urzędu Rzeszy ds. Kościoła odnośnie do programu działania używa się terminu: „geschlossene Bekämpfung der Kirche, des gefährlichsten aller gefährlichen Gegner” – zwalczanie Kościoła, najbardziej niebezpiecznego ze wszystkich przeciwników, jest wpisane w program [Rzeszy].Obraz wyznania wiary w Chrystusa należy usunąć, a służących Kościołowi zniesławić jako politykujących urzędników kościelnych, których postępowanie jest „zdradą stanu, a przy tym szczytową formą zakłamania."

Np. dane z Wahrtegau : Pierwsze egzekucje duchownych rozpoczęły się tutaj jeszcze w październiku 1939 r. Największa fala aresztów nastąpiła w 1940 r., kiedy uwięziono ponad 500 duchownych. Nierzadko na dni aresztu były wybierane szczególnie boleśnie odbierane przez ludność dni świąt maryjnych, jak 15 sierpnia –Wniebowzięcie Matki Bożej, 26 sierpnia – Matki Bożej Częstochowskiej czy 7 października – Matki Bożej Różańcowej. W areszcie przebywało sześciu biskupów.

Zlikwidowane zostały wszystkie instytucje kościelne. Na terenie Warthegau, gdzie przebywało 4 mln katolików, pozostawiono na względnej wolności jedynie 64 duchownych, ale z bardzo ograniczoną możliwością pracy . Do 1944 r. niemal 1300 kościołów było zamkniętych do odprawiania kultu; ponad 500 zamieniono na składy towarowe; katedry w Gnieźnie, Poznaniu i Włocławku zamieniono na sale koncertowe. W diecezji włocławskiej na 318 kościołów 300 zamknięto, a 17 zburzono. Podobne proporcje były i w dwóch pozostałych diecezjach z Kraju Warty. Zlikwidowano niemal wszystkie krzyże i figury przydrożne.

Ok. 60 ton szat liturgicznych i bielizny kościelnej zostało przekazane na przemiał do produkcji papieru. Pośród szat liturgicznych zniszczonych kilkaset było o wyjątkowym znaczeniu historycznym. W diecezji zasekwestrowano 280 dzwonów, 313 kielichów, 198 cyboriów, 185 monstrancji. Polskie duchowieństwo zarówno diecezjalne, jak zakonne poniosło w latach prześladowania przez nazizm 1939–1945 niezwykle wysokie straty. Represjom było poddane 6367 osób, z czego 2801 poniosło śmierć. Pośród ofiar, 1932 osób należało do duchowieństwa diecezjalnego, 580 do rodzin zakonnych męskich, a 289 to siostry zakonne. Ginęli oni w egzekucjach, w udrękach więziennych, w obozach koncentracyjnych i zagłady. Martin Borman przekazywał słowa Hitlera: „Nasze narodowo-socjalistyczne nauczanie pozostaje w pełni antyżydowskie, antykomunistyczne i antychrześcijańskie” (völlig antijüdisch, antikommunistisch, antichristlich).

Tak samo bezwzględne podejście do chrześcijaństwa odsłania drugi system totalitarny – komunizm. Ogólny obraz barbarzyńskich, ludobójczych poczynań tegoż systemu różnych denominacji, przybliża zbiorowe opracowanie historyków Europy z końca XX stulecia, Le livre noir du communisme (1998). Z zestawionych tam danych wynika, że liczba ofiar komunizmu na przestrzeni XX w. osiągnęła niemal 100 mln osób (!). W takie tło wpisuje się holocaust chrześcijan różnych wyznań.
.

Henryk - 2023-05-22, 18:46

Fedorowicz napisał/a:
W sformułowaniach centralnego urzędu Rzeszy ds. Kościoła odnośnie do programu działania używa się terminu: „geschlossene Bekämpfung der Kirche, des gefährlichsten aller gefährlichen Gegner” – zwalczanie Kościoła, najbardziej niebezpiecznego ze wszystkich przeciwników, jest wpisane w program [Rzeszy].

Mam prośbę Panie Fedorowicz- nie traktuj innych swoją miarą inteligencji. :lol:

I ta "wielka Rzesza" wymordowała wszystkich katolickich biskupów, księży, etc...
Niemcy zostały z pustymi kościołami. ;-)

Zdarzył się któryś ksiądz, co nie wypełniał wytycznych Watykanu.
Chwała im za to! Lecz oni byli przeciwnikami tego, co Wy dwaj tu usiłujecie forsować.

Markerów - 2023-05-22, 19:41

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
W sformułowaniach centralnego urzędu Rzeszy ds. Kościoła odnośnie do programu działania używa się terminu: „geschlossene Bekämpfung der Kirche, des gefährlichsten aller gefährlichen Gegner” – zwalczanie Kościoła, najbardziej niebezpiecznego ze wszystkich przeciwników, jest wpisane w program [Rzeszy].

Mam prośbę Panie Fedorowicz- nie traktuj innych swoją miarą inteligencji. :lol:

I ta "wielka Rzesza" wymordowała wszystkich katolickich biskupów, księży, etc...
Niemcy zostały z pustymi kościołami. ;-)

Zdarzył się któryś ksiądz, co nie wypełniał wytycznych Watykanu.
Chwała im za to! Lecz oni byli przeciwnikami tego, co Wy dwaj tu usiłujecie forsować.


Ktoś cię skrzywdził i nakarmił propagandą i nienawiścią...
Przykre to :-|

Henryk - 2023-05-22, 21:14

Markerów napisał/a:
Ktoś cię skrzywdził i nakarmił propagandą i nienawiścią...
Przykre to :-|

Propagandą... :mrgreen:
Spróbuj dowieść, że Hitler eksterminował swoich "urzędników Pana Boga".
Tak "przemysłowo" jak i wyznawców Mojżesza. A nawet choćby w 1/10 podobnie.
A potem pogadamy o krzywdzie i propagandzie. :-D
Słyszałeś o Piusie XII? Kto komu oddaje hołdy?

Markerów - 2023-05-22, 21:49

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ktoś cię skrzywdził i nakarmił propagandą i nienawiścią...
Przykre to :-|

Propagandą... :mrgreen:
Spróbuj dowieść, że Hitler eksterminował swoich "urzędników Pana Boga".
Tak "przemysłowo" jak i wyznawców Mojżesza. A nawet choćby w 1/10 podobnie.
A potem pogadamy o krzywdzie i propagandzie. :-D
Słyszałeś o Piusie XII? Kto komu oddaje hołdy?
Obrazek


Zdjęcie zostało zamieszczone na okładce książki Cornwella "Papież Hitlera"

Fotografia ma wytworzyć wrażenie jakoby papież spotkał się z Hitlerem , w rzeczywistości spotkanie takie nigdy nie nastąpiło
W brytyjskim wydaniu jednej z książek posunięto się nawet do notki, jakoby zdjęcie pochodziło z marca 1936 roku. W rzeczywistości fotografia przedstawia E.Pacellego (ówczesnego nuncjusza w Niemczech) wychodzącego z przyjęcia u prezydenta Hindenburga w 1927 roku, kiedy Niemcy nie były jeszcze hitlerowskie.
:lol:
Papieżem zostanie za 12 lat. Stojący przy drzwiach żołnierze nie mają na sobie (mimo podobieństwa kształtu hełmów) mundurów nazistowskich, lecz umundurowanie Republiki Weimarskiej (państwa demokratycznego, które upadło wraz z dojściem nazistów do władzy).Kardynał nie ma na sobie szat papieskich lecz (jako nuncjusz) regalia dyplomatyczne.

Oj Henryku Henryku... Nieudolny jesteś w tej propagandzie.
Musisz się jeszcze wiele nauczyć i douczyć..
:lol:

Pokoja - 2023-05-22, 23:37

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Brak jest podstaw do takiego domniemania, ponieważ Pan Jezus nie był iluzjonistą, który dążył za wszelką cenę, aby na cegle (kamieniu) zbudować wielki dom złudzeń. To krk żyje złudzeniem i gonitwą za cudami, gonitwą za wiatrem.

Pan nie rozumie, że są w Biblii użyte przez pisarzy natchnionych literackie środki stylistyczne, alegorie, metafory, archaizmy, inwersje, anafory, poematy, pieśni, przypowieści.


Aleś Ty naiwny Fedorowicz, gdyż niezależnie od sposobów przekazu, proporcje muszą być zachowane przez tych, którzy nieobłudnie służą Bogu Ojcu niebieskiemu przed jego Synem.
Krk w kwestii Mat. 16:18 nie zachowuje tych proporcji. Dywaguje ciągle, jakby tu omamić czytelników by udowodnić im, że na cegle (kamieniu) można zbudować wielki dom z mnóstwa cegieł (kamieni) :-D :lol: To jest dziwactwo i nic więcej :mrgreen: :roll:

Markerów - 2023-05-23, 05:51

Pokoja napisał/a:
[, że na cegle (kamieniu) można zbudować wielki dom z mnóstwa cegieł (kamieni) :-D :lol: To jest dziwactwo i nic więcej :mrgreen: :roll:


Nie na kamieniu lecz na fundamencie. .
Efezjan 2,19-22 :
„A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami
świętych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie apostołów i proroków,
gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla
rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym
budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.”

Biblia zdaje się rozróżniać „fundament” Kościoła od decydującego o spójności całej budowli „kamienia węgielnego”. .

Henryk - 2023-05-23, 07:05

Markerów napisał/a:
Biblia zdaje się rozróżniać „fundament” Kościoła od decydującego o spójności całej budowli „kamienia węgielnego”. .

O spójności decyduje zaprawa- to co spaja kamienie.
A co jest spoiwem tej „budowli” to podaje Biblia.
Fundament i kamień węgielny jest tym, na stoi budowla.
1Kor 10:3-4 UBG "Wszyscy też jedli ten sam pokarm duchowy; (4) I wszyscy pili ten sam duchowy napój. Pili bowiem ze skały duchowej, która szła za nimi. A tą skałą był Chrystus."

Markerów - 2023-05-23, 07:22

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Biblia zdaje się rozróżniać „fundament” Kościoła od decydującego o spójności całej budowli „kamienia węgielnego”. .

O spójności decyduje zaprawa- to co spaja kamienie.
A co jest spoiwem tej „budowli” to podaje Biblia.
Fundament i kamień węgielny jest tym, na stoi budowla.
1Kor 10:3-4 UBG "Wszyscy też jedli ten sam pokarm duchowy; (4) I wszyscy pili ten sam duchowy napój. Pili bowiem ze skały duchowej, która szła za nimi. A tą skałą był Chrystus."


Dokładnie tak 👍

Henryk - 2023-05-23, 07:25

Markerów napisał/a:
Oj Henryku Henryku... Nieudolny jesteś w tej propagandzie.
Musisz się jeszcze wiele nauczyć i douczyć.. :lol:


Fakt. Nie dorównuje Wam w kłamliwej propagandzie. Jednak nie martwi mnie to! :-D
Wrażenie jest takie, że hołdy oddają mu żołnierze i możni tego świata. Czyli ci, z którymi duchowo cudzołoży!

Cóż z tego, że osobiście nie spotkał się z Hitlerem?
Pius XII intensywnie negocjował z Hitlerem za pośrednictwem osobistego wysłannika Hitlera- księcia Filipa von Hessen.
Negocjacje te miały miejsce zaraz po wyborze na Papieża w 1939 roku
https://www.theatlantic.c...-church/639435/
Gorszym jest Jego zupełne milczenie w sprawie Holokaustu i całej agresji nazistowskiej!
Tak więc doucz się!


Pedofilia kleru też była nagminna w Hitlerowskich Niemczech.
Cytat:
Następnie Von Hessen poruszył kolejny drażliwy punkt w stosunkach Watykanu z Rzeszą, szeroko nagłaśniane procesy „moralności” niemieckich księży. Setki osób oskarżono o przestępstwa seksualne, w tym wykorzystywanie dzieci. „Takie błędy zdarzają się wszędzie” – zauważył papież. „Niektóre pozostają tajemnicą, inne są wykorzystywane. Gdy tylko dowiemy się o takich przypadkach, natychmiast interweniujemy”.

Jeden gorszy od drugiego... :-(

Markerów - 2023-05-23, 07:58

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Oj Henryku Henryku... Nieudolny jesteś w tej propagandzie.
Musisz się jeszcze wiele nauczyć i douczyć.. :lol:


Fakt. Nie dorównuje Wam w kłamliwej propagandzie. Jednak nie martwi mnie to! :-D
Wrażenie jest takie, że hołdy oddają mu żołnierze i możni tego świata. Czyli ci, z którymi duchowo cudzołoży!

Cóż z tego, że osobiście nie spotkał się z Hitlerem?
Pius XII intensywnie negocjował z Hitlerem za pośrednictwem osobistego wysłannika Hitlera- księcia Filipa von Hessen.
Negocjacje te miały miejsce zaraz po wyborze na Papieża w 1939 roku
https://www.theatlantic.c...-church/639435/
Gorszym jest Jego zupełne milczenie w sprawie Holokaustu i całej agresji nazistowskiej!
Tak więc doucz się!
Obrazek

Pedofilia kleru też była nagminna w Hitlerowskich Niemczech.
Cytat:
Następnie Von Hessen poruszył kolejny drażliwy punkt w stosunkach Watykanu z Rzeszą, szeroko nagłaśniane procesy „moralności” niemieckich księży. Setki osób oskarżono o przestępstwa seksualne, w tym wykorzystywanie dzieci. „Takie błędy zdarzają się wszędzie” – zauważył papież. „Niektóre pozostają tajemnicą, inne są wykorzystywane. Gdy tylko dowiemy się o takich przypadkach, natychmiast interweniujemy”.

Jeden gorszy od drugiego... :-(


Żyjesz i karmisz się tą komunistyczną propagandą i smakuję Ci ona wielce ..
Dla Twojej wiedzy papież potajemnie zachęcał Niemców do sprzeciwiania się Hitlerowi w 1939 roku, przekazał zachodnim aliantom informacje na temat planowanej daty ofensywy w 1940 roku, magazynował zapasy żywności dla głodujących Greków i założył organizację, której celem było niesienie pomocy uchodźcom.

Na pewno nie był bierny w kwestii przeciwdziałania prześladowaniom Żydów. Jednak jego priorytetem była ochrona Kościoła katolickiego. Podobnie jak papież Benedykt XV w czasie pierwszej wojny światowej, Pius XII uważał, że powinien wcielić się w rolę rozjemcy i obrońcy katolicyzmu – przede wszystkim przed ateistycznym komunizmem – dlatego wybrał drogę cichej dyplomacji za kulisami.
Ty tego nie zrozumiesz...

Pius był przekonany, że otwarty sprzeciw jedynie pogorszy sprawę i zaszkodzi nie tylko Kościołowi katolickiemu i katolikom, za których był bezpośrednio odpowiedzialny, ale również ofiarom niemieckich zbrodni. Niemieccy biskupi zrezygnowali z otwartej konfrontacji z reżimem nazistowskim już w 1930 roku, obawiając się, że takie działania wpłyną negatywnie na pozycję Kościoła.

Nie masz pojęcia o historii o faktach.. klepiesz jedynie powielane i obalone przez historyków memy z internetu i wydaje Ci się że coś udowadniasz.. a jedynie co udowadniasz to swoją próżność i nienawiść....
Biedny jesteś w tych swoich teoriach spisowych...
Nie potrafisz odróżnić prawdy od fałszu..

Modlę się za Ciebie.

Henryk - 2023-05-23, 09:13

Markerów napisał/a:
Dla Twojej wiedzy papież potajemnie zachęcał Niemców do sprzeciwiania się Hitlerowi w 1939 roku,

Tak „potajemnie”, że nikt o tym nie wie poza Markerowem. :lol:
Cytat:
założył organizację, której celem było niesienie pomocy uchodźcom.

Szczególnie po wojnie, Watykan i księża wspólnie z „czerwonym krzyżem” pomagali „uchodźcom” SS wyemigrować z Europy.
Wielu z nich schroniło się w klasztorach, zaopatrzeni w fałszywe dokumenty.
Jakoś „dziwnym trafem” Watykan nadal nie udostępnia archiwów z tamtych czasów, choć minęło już prawie 80 lat…
Nawet nie skomentował swej roli w tej sprawie!
Cytat:
Modlę się za Ciebie.

Nie ustawaj w modlitwie! :lol:

Markerów - 2023-05-23, 09:16

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Oj Henryku Henryku... Nieudolny jesteś w tej propagandzie.
Musisz się jeszcze wiele nauczyć i douczyć.. :lol:


Fakt. Nie dorównuje Wam w kłamliwej propagandzie. Jednak nie martwi mnie to! :-D
(


Pytaniem to Henryka..
Z jakiego kościołach wychodzi Hitler? :lol:

Markerów - 2023-05-23, 09:20

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ktoś cię skrzywdził i nakarmił propagandą i nienawiścią...
Przykre to :-|

Propagandą... :mrgreen:
Spróbuj dowieść, że Hitler eksterminował swoich "urzędników Pana Boga".
Tak "przemysłowo" jak i wyznawców Mojżesza. A nawet choćby w 1/10 podobnie.
A potem pogadamy o krzywdzie i propagandzie. :-D
Słyszałeś o Piusie XII? Kto komu oddaje hołdy?
Obrazek


Pytanie nr. 2 zamieszczone między zdjęciami

Markerów - 2023-05-23, 09:22

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ktoś cię skrzywdził i nakarmił propagandą i nienawiścią...
Przykre to :-|

Propagandą... :mrgreen:
Spróbuj dowieść, że Hitler eksterminował swoich "urzędników Pana Boga".
Tak "przemysłowo" jak i wyznawców Mojżesza. A nawet choćby w 1/10 podobnie.
A potem pogadamy o krzywdzie i propagandzie. :-D
Słyszałeś o Piusie XII? Kto komu oddaje hołdy?
Obrazek


Do pytania nr. 2
:lol:

Markerów - 2023-05-23, 09:24

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ktoś cię skrzywdził i nakarmił propagandą i nienawiścią...
Przykre to :-|

Propagandą... :mrgreen:
Spróbuj dowieść, że Hitler eksterminował swoich "urzędników Pana Boga".
Tak "przemysłowo" jak i wyznawców Mojżesza. A nawet choćby w 1/10 podobnie.
A potem pogadamy o krzywdzie i propagandzie. :-D
Słyszałeś o Piusie XII? Kto komu oddaje hołdy?
Obrazek


I następne :mrgreen:
Tym razem zarzut poważniejszy.
Polska kolaborowała z Hitlerem 🤣

Markerów - 2023-05-23, 09:26

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ktoś cię skrzywdził i nakarmił propagandą i nienawiścią...
Przykre to :-|

Propagandą... :mrgreen:
Spróbuj dowieść, że Hitler eksterminował swoich "urzędników Pana Boga".
Tak "przemysłowo" jak i wyznawców Mojżesza. A nawet choćby w 1/10 podobnie.
A potem pogadamy o krzywdzie i propagandzie. :-D
Słyszałeś o Piusie XII? Kto komu oddaje hołdy?
Obrazek


Nawet Piłsudski :shock: :shock:

Markerów - 2023-05-23, 09:27

Sam widzisz Henryku jaki jesteś mały i nieudolny..
W swych Zakłamanych teoriach

Henryk - 2023-05-23, 11:15

Markerów napisał/a:
Sam widzisz Henryku jaki jesteś mały i nieudolny..
W swych Zakłamanych teoriach

Jeśli podaje się fakty, to albo "komunistyczna propaganda", albo "zakłamane teorie".
A tu okazuje się, że sam jesteś zakłamany, kłamliwy i zupełnie niewiarygodny.
Panie katoliku Markerów. ;-)

A Piłsudski nie należy do moich fanów.
Zwykły bandyta, napadający na banki.

Henryk - 2023-05-23, 11:21

Markerów napisał/a:
Pytaniem to Henryka..
Z jakiego kościołach wychodzi Hitler? :lol:

A co mnie obchodzi? :lol:
Cytat:
Poglądy religijne Adolfa Hitlera są przedmiotem debaty historycznej. Hitler urodził się w rodzinie katolickiej i został ochrzczony w Kościele rzymskokatolickim, ale jako dorosły odrzucił wiarę chrześcijańską i wyrażał pogardę dla religii https://en.wikipedia.org/wiki/Religious_views_of_Adolf_Hitler. Niektórzy historycy opisują go jako „antychrześcijańskiego” https://en.wikipedia.org/wiki/Religious_views_of_Adolf_Hitler https://en.wikipedia.org/wiki/Religion_in_Nazi_Germany. Hitler i partia nazistowska promowali „pozytywne chrześcijaństwo”, ruch, który odrzucał większość tradycyjnych doktryn chrześcijańskich, takich jak boskość Jezusa, a także elementy żydowskie, takie jak Stary Testament https://en.wikipedia.org/wiki/Religious_views_of_Adolf_Hitler https://www.historylearni...-nazi-germany/. Hitler przedstawiał Jezusa jako „aryjskiego bojownika”, który walczył przeciwko „władzy i pretensjom skorumpowanych faryzeuszy” i żydowskiego materializmu https://en.wikipedia.org/wiki/Religious_views_of_Adolf_Hitler. Hitler prywatnie zapewnił generała Gerharda Engela w 1941 roku, że „jestem teraz jak dawniej katolikiem i zawsze nim pozostanę” https://en.wikipedia.org/wiki/Religious_views_of_Adolf_Hitler, ale niektórzy świadkowie twierdzą, że nie uczęszczał do kościoła ani nie przyjmował sakramentów po opuszczeniu domu w wieku 18 lat https://en.wikipedia.org/wiki/Religious_views_of_Adolf_Hitler https://en.wikipedia.org/wiki/Religious_aspects_of_Nazism. Otto Strasser stwierdził krytycznie o dyktatorze: „Hitler jest ateistą” https://en.wikipedia.org/wiki/Religious_views_of_Adolf_Hitler.

Źródło: Artificial Intelligence

Markerów - 2023-05-23, 11:34

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Sam widzisz Henryku jaki jesteś mały i nieudolny..
W swych Zakłamanych teoriach

Jeśli podaje się fakty, to albo "komunistyczna propaganda", albo "zakłamane teorie".
A tu okazuje się, że sam jesteś zakłamany, kłamliwy i zupełnie niewiarygodny.
Panie katoliku Markerów. ;-)

A Piłsudski nie należy do moich fanów.
Zwykły bandyta, napadający na banki.


I tyle w temacie.🤣

Markerów - 2023-05-23, 11:36

Henryk napisał/a:
[qu
Jeśli podaje się fakty, to albo "komunistyczna propaganda", albo "zakłamane teorie".
A .


Fakty nie mogą być komunistyczną propagandą albo zakłamaną teorią.. fakty są faktami.. ty poddajesz niestety komunistyczną propagande albo zakłamane teorie :roll:

Henryk - 2023-05-23, 13:28

Markerów napisał/a:
Fakty nie mogą być komunistyczną propagandą albo zakłamaną teorią.. fakty są faktami.. ty poddajesz niestety komunistyczną propagande albo zakłamane teorie :roll:

Markerów.
Podałem informacje, wraz ze źródłem.
Każdy może sprawdzić, klikając w link.
Nazywanie tego "zakłamaną teorią" jest bezczelną insynuacją, wynikającą z niemocy zaprzeczenia faktom.
Zachowujesz się jak typowy, bezmyślny katolicki talib. Nie cofniesz się przed żadnym kłamstwem.
Nie mam zamiaru tolerować takich postaw.
Oszczędził byś choć wstydu swemu koledze Fedorowiczowi...

Markerów - 2023-05-23, 14:17

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Fakty nie mogą być komunistyczną propagandą albo zakłamaną teorią.. fakty są faktami.. ty poddajesz niestety komunistyczną propagande albo zakłamane teorie :roll:

Markerów.
Podałem informacje, wraz ze źródłem.
Każdy może sprawdzić, klikając w link.
Nazywanie tego "zakłamaną teorią" jest bezczelną insynuacją, wynikającą z niemocy zaprzeczenia faktom.
Zachowujesz się jak typowy, bezmyślny katolicki talib. Nie cofniesz się przed żadnym kłamstwem.
Nie mam zamiaru tolerować takich postaw.
Oszczędził byś choć wstydu swemu koledze Fedorowiczowi...


Ja wiem że bezradność w argumentacji może irytować.. ale przynajmniej spróbuj ją opanować :-/

Fedorowicz - 2023-05-23, 15:33

Markerów napisał/a:


Zdjęcie zostało zamieszczone na okładce książki Cornwella "Papież Hitlera"

Fotografia ma wytworzyć wrażenie jakoby papież spotkał się z Hitlerem , w rzeczywistości spotkanie takie nigdy nie nastąpiło
W brytyjskim wydaniu jednej z książek posunięto się nawet do notki, jakoby zdjęcie pochodziło z marca 1936 roku. W rzeczywistości fotografia przedstawia E.Pacellego (ówczesnego nuncjusza w Niemczech) wychodzącego z przyjęcia u prezydenta Hindenburga w 1927 roku, kiedy Niemcy nie były jeszcze hitlerowskie.
:lol:
Papieżem zostanie za 12 lat. Stojący przy drzwiach żołnierze nie mają na sobie (mimo podobieństwa kształtu hełmów) mundurów nazistowskich, lecz umundurowanie Republiki Weimarskiej (państwa demokratycznego, które upadło wraz z dojściem nazistów do władzy).Kardynał nie ma na sobie szat papieskich lecz (jako nuncjusz) regalia dyplomatyczne.

Oj Henryku Henryku... Nieudolny jesteś w tej propagandzie.
Musisz się jeszcze wiele nauczyć i douczyć..
:lol:

Genialny komentarz Kochanego Kolegi który pokazuje całą prawdę ! Warto nadmienić, że tego typu fotografie były preparowane i komentowane w odpowiedni sposób przez sowieckie służby specjalne. Okazuje się, że do dziś osoby naiwne dają się wprowadzać w błąd odnośnie rzekomej współpracy Papieży z nazistami. Temat ten omawia Pan Grzegorz Braun w prezentacji "Współczesne niewolnictwo, plany Żydów przeciw Żydom i palenie zielarek - Grzegorz Braun" i Aleksander Berdowicz -
Porozmawiajmy TV: https://www.youtube.com/watch?v=p6DD5FlGLIQ

Henryk - 2023-05-23, 15:48

Fedorowicz napisał/a:
Okazuje się, że do dziś osoby naiwne dają się wprowadzać w błąd odnośnie rzekomej współpracy Papieży z nazistami.


Fedorowicz. Kto tu pisał o "współpracy Papieża z nazistami"?
Musisz to wyjaśnić!
Cytat:
Papież Jan Paweł II podobno przygotowywał się do beatyfikacji Piusa XII w 2000 roku, kiedy sprzeciw, zwłaszcza ze strony społeczności żydowskiej w Rzymie, spowodował, że wstrzymał ten proces. Jego następca, Benedykt XVI, zaapelował, aby z ostateczną decyzją poczekać do otwarcia archiwów watykańskich z lat wojny. Zgodził się jednak ogłosić Piusa XII „czcigodnym”, co było krokiem na drodze do świętości. W 2019 roku papież Franciszek zezwolił na otwarcie archiwów Piusa XII, które stały się dostępne dla naukowców w 2020 roku. W ciągu dwóch lat od tego czasu żadne nowe odkrycie nie było tak dramatyczne jak odkrycie, że wkrótce po tym, jak został papieżem, Pius XII wszedł w tajne negocjacje z Hitlerem, historia opowiedziana tu po raz pierwszy.

https://www.theatlantic.c...-church/639435/
Negocjacje, "układanie się", brak krytyki, ciche przyzwolenie, nie jest współpracą w pełni tego słowa znaczeniu.
Nikt o "współpracę" nie oskarżał "Papieża Hitlera".
To nie Papież mordował Słowian, Cyganów, Żydów.

Fedorowicz - 2023-05-23, 16:03

Henryk napisał/a:
Hitler prywatnie zapewnił generała Gerharda Engela w 1941 roku, że „jestem teraz jak dawniej katolikiem i zawsze nim pozostanę” .
Źródło: Artificial Intelligence

Weźmy pod uwagę jeszcze inną wypowiedź Hitlera w kwestii eugeniki: "Reichsleiter Bouhler i dr med. Brandt są z mojego polecenia odpowiedzialni za rozszerzenie kompetencji lekarzy, którzy zostaną wymienieni z nazwiska tak, żeby osobom według wszelkiego prawdopodobieństwa nieuleczalnie chorym wobec zupełnie krytycznej oceny stanu ich zdrowia można było zapewnić łaskawą śmierć." A. Hitler

20 września lub 21 września 1939 r. w „Grand Hotelu” w Sopocie odbyła się narada z udziałem Hitlera, w której uczestniczyli m.in. dr Karl Brandt, Philipp Bouhler i dr Leonardo Conti, na której Hitler przedstawił plany dotyczące likwidacji na terenie Niemiec osób umysłowo chorych, wychodząc z założenia, że wpłynie to na utrzymanie „czystości niemieckiej krwi”.

Akcja T4 (niem. Aktion T4, E-Aktion) to program realizowany w III Rzeszy w latach 1939–1944, polegający na fizycznej „eliminacji życia niewartego życia” (niem. Vernichtung von lebensunwertem Leben) była pewnego rodzaju przełamaniem barier etycznych wśród społeczeństwa niemieckiego . Stała się ona wstępem do segregacji, do masowych mordów ludności „obcej rasowo” (Holocaust) i umożliwiła opracowanie sprawnej organizacyjnie i „technologicznie” nazistowskiej machiny śmierci. Aktion T4 była pierwszym masowym mordem ludności dokonywanym przez nazistowskie Niemcy, podczas którego opracowano „technologię” grupowego zabijania, zastosowaną później w niemieckich obozach zagłady.

Czy KrK popierał eugenikę ? Wręcz przeciwnie. Nawet komunizujący obecny papież potępił praktyki prowadzące do aborcji eugenicznej. „Życie ludzkie jest święte i nienaruszalne. Dlatego należy z całą stanowczością odradzać stosowania diagnozy prenatalnej w celach selekcyjnych, ponieważ jest to wyrazem okrutnej mentalności eugenicznej, która odbiera rodzinom możliwość przyjęcia i kochania swego najsłabszego dziecka ” – powiedział Franciszek.

Markerów - 2023-05-23, 16:13

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:


Zdjęcie zostało zamieszczone na okładce książki Cornwella "Papież Hitlera"

Fotografia ma wytworzyć wrażenie jakoby papież spotkał się z Hitlerem , w rzeczywistości spotkanie takie nigdy nie nastąpiło
W brytyjskim wydaniu jednej z książek posunięto się nawet do notki, jakoby zdjęcie pochodziło z marca 1936 roku. W rzeczywistości fotografia przedstawia E.Pacellego (ówczesnego nuncjusza w Niemczech) wychodzącego z przyjęcia u prezydenta Hindenburga w 1927 roku, kiedy Niemcy nie były jeszcze hitlerowskie.
:lol:
Papieżem zostanie za 12 lat. Stojący przy drzwiach żołnierze nie mają na sobie (mimo podobieństwa kształtu hełmów) mundurów nazistowskich, lecz umundurowanie Republiki Weimarskiej (państwa demokratycznego, które upadło wraz z dojściem nazistów do władzy).Kardynał nie ma na sobie szat papieskich lecz (jako nuncjusz) regalia dyplomatyczne.

Oj Henryku Henryku... Nieudolny jesteś w tej propagandzie.
Musisz się jeszcze wiele nauczyć i douczyć..
:lol:

Genialny komentarz Kochanego Kolegi który pokazuje całą prawdę ! Warto nadmienić, że tego typu fotografie były preparowane i komentowane w odpowiedni sposób przez sowieckie służby specjalne. Okazuje się, że do dziś osoby naiwne dają się wprowadzać w błąd odnośnie rzekomej współpracy Papieży z nazistami.


Dokładnie tak przyjacielu..
Naiwni i szukający sztucznej sensacji ludzie dalej tym kłamstwom ulegają i jeszcze je promują tak jak Henryk tutaj..
Co daje mu wyraz kompletnej kompromitacji

Fedorowicz - 2023-05-23, 16:28

Henryk napisał/a:
.. brak krytyki, ciche przyzwolenie, nie jest współpracą w pełni tego słowa znaczeniu. Nikt o "współpracę" nie oskarżał "Papieża Hitlera".
To nie Papież mordował Słowian, Cyganów, Żydów.


No właśnie Pan to niestety uczynił, oskarżył, pisząc według wytycznych radzieckich : "Papież Hitlera". :-(

A jak był naprawdę ? "Jego Świątobliwość błaga w imię Boże rządy Niemiec i Polski, by uczyniły wszystko, co tylko w ich mocy, aby uniknąć wszelkich incydentów, i by powstrzymały się od wszelkich drażliwych środków, mogących zaostrzyć obecne napięcie. Prosi rządy Anglii, Francji i Włoch o poparcie tej prośby." J. Dębiński, Stolica Apostolska wobec hitlerowskiej agresji na Polskę w 1939 r., "Głos z Torunia", 2002, nr 35.

Publikowane listy i akta dostarczają ważnych nowych informacji przydatnych dla wyjaśnienia prawdy. Historycy ujawniają między innymi, że Watykan na polecenie papieża starał się pomagać zarówno ochrzczonym, jak i nieochrzczonym Żydom. Papież Pius XII uratował tysiące Żydów.

Jako nuncjusz w Monachium Pius XII stał się inspiratorem Listu apostolskiego „Mit brennender Sorge” opublikowanego wobec nacjonalizmu i jego zagrożeń przez swego Poprzednika Piusa XI w 1937 r.

24 sierpnia 1939 r. ogłosił w orędziu radiowym: „Bardzo poważna godzina wybiła znowu dla wielkiej rodziny ludzkiej, godzina straszliwych wyborów, wobec których nasze serce i nasza odpowiedzialność duchowa nie mogą pozostać obojętne, aby poprowadzić serca na drogę pokoju. Niebezpieczeństwo wojny puka do naszych drzwi, lecz jeszcze nie jest za późno, aby jej uniknąć. Z pokojem nic się nie traci, z wojną zaś traci się wszystko…”

– 20 października 1939 r., kiedy panowała już wojna, Pius XII opublikował swą pierwszą Encyklikę. Wypowiadał się w niej o rasizmie i o państwie totalitarnym.

– 11 marca 1940 r. przyjął na audiencji niemieckiego ministra spraw zagranicznych, von Ribbentropa, któremu przedstawił dokładny raport prześladowań i naruszeń prawa popełnionych przez nazistów.

– W Liście pasterskim z 25 lipca 1941 r. biskupi holenderscy protestowali wobec okupanta przeciw utrudnieniom, jakich doświadczały liczne osoby i zgromadzenia religijne. Hitler podjął w odpowiedzi represje i zarządził nieco później deportację 40 tys. żydów na teren Niemiec, gdzie stali się oni ofiarami zagazowanymi na śmierć/otrutymi śmiertelnie gazem.

Pius XII akurat zredagował publiczny protest wobec okrucieństw popełnianych przez nazistów w całej okupowanej Europie i zamierzał go opublikować. Akurat wtedy dowiedział się o reakcji Hitlera na list pasterski biskupów holenderskich. W obecności siostry Paskaliny Lehnert, zatrudnionej u niego, spalił ten dokument, mówiąc: „Skoro List biskupów holenderskich kosztował życie 40 tysięcy osób, mój protest jako Papieża mógłby pochłonąć 200 tysięcy ofiar. Nie mogę sobie pozwolić na takie ryzyko. Lepiej publicznie zachować milczenie, a czynić, to co czyniliśmy dotąd – udzielając wszelkiej możliwej pomocy tym biednym istotom ludzkim.”

– W Orędziu na Boże Narodzenie 1942 r., Pius XII po raz kolejny użył słów twardych przeciw wykroczeniom wojennym i rasistowskim prześladowaniom.

Wydawca New York Times napisał: „Głos Papieża jest głosem jedynym. Rozbrzmiewa w czasie, gdy cały kontynent milczy. Jego neutralny punkt widzenia należy przyjąć jako najwyższy osąd”.

– 1 września 1943 r. Pius XII stanowczo potępił zbiorową śmierć upośledzonych fizycznie i psychicznie: „Biada tym, którzy budują swą potęgę na niesprawiedliwości! Biada tym, którzy ciemiężą i torturują niewinnych i bezbronnych. Ściągają na siebie gniew Boży!”

– W 1945 r. wielki rabin Rzymu, Izraelita – Zolli, nawrócił się na katolicyzm dzięki przyjaźni z Piusem XII i jego nieustannym wysiłkom umożliwiającym tysiącom żydów ucieczkę przed prześladowaniami i śmiercią. Jako imię na chrzest wybrał „Eugenio”, na cześć swego przyjaciela kardynała Eugenio Pacelli.

Stosunkowo niedawno jego córka Myriam, w obronie Piusa XII przywołała w wielkim dzienniku „Il giornale” liczne szczegóły pomocy, jakiej Kościół katolicki udzielał dla ocalenia żydów, w tym przekazanie przez Watykan złota dla żydowskiej dzielnicy w Rzymie – Porto d’Ottavia, którą Niemcy chcieli zniszczyć. Uznała ona za niegodną i pseudohistoryczną aktualną polemikę nad rzekomym milczeniem Piusa XII wobec którego, jej zdaniem, żydzi mają wielki dług wdzięczności.

Istotnie, wiadomo obecnie, że dzięki Piusowi XII tysiące żydów ukrywało się w Watykanie i w domach zakonnych całej Europy i w ten sposób uniknęli oni zagłady.

– Kiedy umarł Pius XII, 9 października 1958 r. Golda Meir – wtedy minister spraw zagranicznych Izraela oświadczyła: „Życie naszej epoki zostało ubogacone przez głos, który wyrażał wielkie prawdy moralne ponad zgiełkiem codziennych konfliktów. Opłakujemy wielkiego sługę pokoju.”

Żydowski historyk Pinchas Lapide napisał w swej książce „Rzym i żydzi”, że Kościół katolicki przyczynił się do ocalenia od 700 tysięcy do 880 tys. żydów od pewnej śmierci z rąk przywódców narodowego socjalizmu. Liczba ta przekracza bardzo wszystko to, co inne kościoły i ich organizacje charytatywne uczyniły dla żydów.

Markerów - 2023-05-23, 16:33

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
.. brak krytyki, ciche przyzwolenie, nie jest współpracą w pełni tego słowa znaczeniu. Nikt o "współpracę" nie oskarżał "Papieża Hitlera".
To nie Papież mordował Słowian, Cyganów, Żydów.


No właśnie Pan to niestety uczynił, oskarżył, pisząc według wytycznych radzieckich : "Papież Hitlera". :-(

A jak był naprawdę ? "Jego Świątobliwość błaga w imię Boże rządy Niemiec i Polski, by uczyniły wszystko, co tylko w ich mocy, aby uniknąć wszelkich incydentów, i by powstrzymały się od wszelkich drażliwych środków, mogących zaostrzyć obecne napięcie. Prosi rządy Anglii, Francji i Włoch o poparcie tej prośby." J. Dębiński, Stolica Apostolska wobec hitlerowskiej agresji na Polskę w 1939 r., "Głos z Torunia", 2002, nr 35.

Publikowane listy i akta dostarczają ważnych nowych informacji przydatnych dla wyjaśnienia prawdy. Historycy ujawniają między innymi, że Watykan na polecenie papieża starał się pomagać zarówno ochrzczonym, jak i nieochrzczonym Żydom. Papież Pius XII uratował tysiące Żydów.

Jako nuncjusz w Monachium Pius XII stał się inspiratorem Listu apostolskiego „Mit brennender Sorge” opublikowanego wobec nacjonalizmu i jego zagrożeń przez swego Poprzednika Piusa XI w 1937 r.

24 sierpnia 1939 r. ogłosił w orędziu radiowym: „Bardzo poważna godzina wybiła znowu dla wielkiej rodziny ludzkiej, godzina straszliwych wyborów, wobec których nasze serce i nasza odpowiedzialność duchowa nie mogą pozostać obojętne, aby poprowadzić serca na drogę pokoju. Niebezpieczeństwo wojny puka do naszych drzwi, lecz jeszcze nie jest za późno, aby jej uniknąć. Z pokojem nic się nie traci, z wojną zaś traci się wszystko…”

– 20 października 1939 r., kiedy panowała już wojna, Pius XII opublikował swą pierwszą Encyklikę. Wypowiadał się w niej o rasizmie i o państwie totalitarnym.

– 11 marca 1940 r. przyjął na audiencji niemieckiego ministra spraw zagranicznych, von Ribbentropa, któremu przedstawił dokładny raport prześladowań i naruszeń prawa popełnionych przez nazistów.

– W Liście pasterskim z 25 lipca 1941 r. biskupi holenderscy protestowali wobec okupanta przeciw utrudnieniom, jakich doświadczały liczne osoby i zgromadzenia religijne. Hitler podjął w odpowiedzi represje i zarządził nieco później deportację 40 tys. żydów na teren Niemiec, gdzie stali się oni ofiarami zagazowanymi na śmierć/otrutymi śmiertelnie gazem.

Pius XII akurat zredagował publiczny protest wobec okrucieństw popełnianych przez nazistów w całej okupowanej Europie i zamierzał go opublikować. Akurat wtedy dowiedział się o reakcji Hitlera na list pasterski biskupów holenderskich. W obecności siostry Paskaliny Lehnert, zatrudnionej u niego, spalił ten dokument, mówiąc: „Skoro List biskupów holenderskich kosztował życie 40 tysięcy osób, mój protest jako Papieża mógłby pochłonąć 200 tysięcy ofiar. Nie mogę sobie pozwolić na takie ryzyko. Lepiej publicznie zachować milczenie, a czynić, to co czyniliśmy dotąd – udzielając wszelkiej możliwej pomocy tym biednym istotom ludzkim.”

– W Orędziu na Boże Narodzenie 1942 r., Pius XII po raz kolejny użył słów twardych przeciw wykroczeniom wojennym i rasistowskim prześladowaniom.

Wydawca New York Times napisał: „Głos Papieża jest głosem jedynym. Rozbrzmiewa w czasie, gdy cały kontynent milczy. Jego neutralny punkt widzenia należy przyjąć jako najwyższy osąd”.

– 1 września 1943 r. Pius XII stanowczo potępił zbiorową śmierć upośledzonych fizycznie i psychicznie: „Biada tym, którzy budują swą potęgę na niesprawiedliwości! Biada tym, którzy ciemiężą i torturują niewinnych i bezbronnych. Ściągają na siebie gniew Boży!”

– W 1945 r. wielki rabin Rzymu, Izraelita – Zolli, nawrócił się na katolicyzm dzięki przyjaźni z Piusem XII i jego nieustannym wysiłkom umożliwiającym tysiącom żydów ucieczkę przed prześladowaniami i śmiercią. Jako imię na chrzest wybrał „Eugenio”, na cześć swego przyjaciela kardynała Eugenio Pacelli.

Stosunkowo niedawno jego córka Myriam, w obronie Piusa XII przywołała w wielkim dzienniku „Il giornale” liczne szczegóły pomocy, jakiej Kościół katolicki udzielał dla ocalenia żydów, w tym przekazanie przez Watykan złota dla żydowskiej dzielnicy w Rzymie – Porto d’Ottavia, którą Niemcy chcieli zniszczyć. Uznała ona za niegodną i pseudohistoryczną aktualną polemikę nad rzekomym milczeniem Piusa XII wobec którego, jej zdaniem, żydzi mają wielki dług wdzięczności.

Istotnie, wiadomo obecnie, że dzięki Piusowi XII tysiące żydów ukrywało się w Watykanie i w domach zakonnych całej Europy i w ten sposób uniknęli oni zagłady.

– Kiedy umarł Pius XII, 9 października 1958 r. Golda Meir – wtedy minister spraw zagranicznych Izraela oświadczyła: „Życie naszej epoki zostało ubogacone przez głos, który wyrażał wielkie prawdy moralne ponad zgiełkiem codziennych konfliktów. Opłakujemy wielkiego sługę pokoju.”

Żydowski historyk Pinchas Lapide napisał w swej książce „Rzym i żydzi”, że Kościół katolicki przyczynił się do ocalenia od 700 tysięcy do 880 tys. żydów od pewnej śmierci z rąk przywódców narodowego socjalizmu. Liczba ta przekracza bardzo wszystko to, co inne kościoły i ich organizacje charytatywne uczyniły dla żydów.

Markerów - 2023-05-23, 16:35

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Okazuje się, że do dziś osoby naiwne dają się wprowadzać w błąd odnośnie rzekomej współpracy Papieży z nazistami.


Fedorowicz. Kto tu pisał o "współpracy Papieża z nazistami"?
Musisz to wyjaśnić!
Cytat:
Papież Jan Paweł II podobno przygotowywał się do beatyfikacji Piusa XII w 2000 roku, kiedy sprzeciw, zwłaszcza ze strony społeczności żydowskiej w Rzymie, spowodował, że wstrzymał ten proces. Jego następca, Benedykt XVI, zaapelował, aby z ostateczną decyzją poczekać do otwarcia archiwów watykańskich z lat wojny. Zgodził się jednak ogłosić Piusa XII „czcigodnym”, co było krokiem na drodze do świętości. W 2019 roku papież Franciszek zezwolił na otwarcie archiwów Piusa XII, które stały się dostępne dla naukowców w 2020 roku. W ciągu dwóch lat od tego czasu żadne nowe odkrycie nie było tak dramatyczne jak odkrycie, że wkrótce po tym, jak został papieżem, Pius XII wszedł w tajne negocjacje z Hitlerem, historia opowiedziana tu po raz pierwszy.

https://www.theatlantic.c...-church/639435/
Negocjacje, "układanie się", brak krytyki, ciche przyzwolenie, nie jest współpracą w pełni tego słowa znaczeniu.
Nikt o "współpracę" nie oskarżał "Papieża Hitlera".
To nie Papież mordował Słowian, Cyganów, Żydów.


Henryku tak właśnie wygląda Twój dialog i argumenty jakie stosujesz..
Czerpiąc wiedzę z internetowych memy 😅🤣

Fedorowicz - 2023-05-23, 17:22

Markerów napisał/a:
Henryku tak właśnie wygląda Twój dialog i argumenty jakie stosujesz..
Czerpiąc wiedzę z internetowych memy 😅🤣


Henryk - 2023-05-23, 18:16

[quote="Fedorowicz"]
Markerów napisał/a:
Henryku tak właśnie wygląda Twój dialog i argumenty jakie stosujesz..
Czerpiąc wiedzę z internetowych memy 😅🤣

I jak Was Katolicy, obrońcy "jego świątobliwości" traktować? :-?
Choć nawet trochę rozumiem- przecież to Wasze "być i mieć". Tu i teraz.
Do łopaty nie nadajecie się, a niczego innego nie potraficie.
Rz 1:21-22 WSP "Chociaż poznali Boga, nie okazali mu czci boskiej ani wdzięczności, przeciwnie, ich myśli utraciły sens, a ich nierozumne serca pogrążyły się w ciemności. (22) Uważając się za mądrych, zgłupieli"

Markerów - 2023-05-23, 18:23

Henryk napisał/a:
[q
Do łopaty nie nadajecie się, a niczego innego nie potraficie.
Rz 1:21-22 WSP "Chociaż poznali Boga, nie okazali mu czci boskiej ani wdzięczności, przeciwnie, ich myśli utraciły sens, a ich nierozumne serca pogrążyły się w ciemności. (22) Uważając się za mądrych, zgłupieli"


Mówisz chyba o sobie :-P

Pokoja - 2023-05-23, 19:05

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[, że na cegle (kamieniu) można zbudować wielki dom z mnóstwa cegieł (kamieni) :-D :lol: To jest dziwactwo i nic więcej :mrgreen: :roll:


Nie na kamieniu lecz na fundamencie. .
Efezjan 2,19-22 :
„A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami
świętych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie apostołów i proroków,
gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla
rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym
budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.”

Biblia zdaje się rozróżniać „fundament” Kościoła od decydującego o spójności całej budowli „kamienia węgielnego”. .


Po pierwsze: Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, a nie Ap. Piotra, który jest tylko częścią jego.
Po drugie: OPOKA jest czymś innym od fundamentu na niej i od kamienia węgielnego - wierzchołkowego w piramidzie, według kształtu którego jest zbudowana. Określenie OPOKA (4073) i fundament (2310) są całkiem inne i odnoszą się do czegoś innego, więc nie można ich mieszać razem. To wielki błąd.

Poza tym "kamień węgielny - narożny (wierzchołkowy) piramidy nie jest spoiwem, lecz jakby wzorem - makietą, według którego należy budować piramidę. Z tej to przyczyny Pan Jezus przyszedł wcześniej z swoją misja, aby być, jakby tą żywą makietą.

Markerów - 2023-05-23, 21:09

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[, że na cegle (kamieniu) można zbudować wielki dom z mnóstwa cegieł (kamieni) :-D :lol: To jest dziwactwo i nic więcej :mrgreen: :roll:


Nie na kamieniu lecz na fundamencie. .
Efezjan 2,19-22 :
„A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami
świętych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie apostołów i proroków,
gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla
rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym
budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.”

Biblia zdaje się rozróżniać „fundament” Kościoła od decydującego o spójności całej budowli „kamienia węgielnego”. .


Po pierwsze: Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, a nie Ap. Piotra, który jest tylko częścią jego.
Po drugie: OPOKA jest czymś innym od fundamentu na niej i od kamienia węgielnego - wierzchołkowego w piramidzie, według kształtu którego jest zbudowana. Określenie OPOKA (4073) i fundament (2310) są całkiem inne i odnoszą się do czegoś innego, więc nie można ich mieszać razem. To wielki błąd.

Poza tym "kamień węgielny - narożny (wierzchołkowy) piramidy nie jest spoiwem, lecz jakby wzorem - makietą, według którego należy budować piramidę. Z tej to przyczyny Pan Jezus przyszedł wcześniej z swoją misja, aby być, jakby tą żywą makietą.


No przecież..
Nie widzę powodu by te dwie możliwości się wykluczały. Co więcej, powyższą tezę znajdziesz w… Katechizmie Kościoła Katolickiego:
Kanon 424
Poruszeni przez łaskę Ducha Świętego i pociągnięci przez Ojca, wierzymy
i wyznajemy o Jezusie: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16).
Na skale tej wiary, wyznanej przez św. Piotra, Chrystus założył swój
Kościół.
Kanon 552
(…) Piotr z racji wyznanej wiary pozostanie niezachwianą skałą Kościoła.
Będzie strzegł tej wiary przed wszelką słabością oraz umacniał w niej
swoich braci

Ojcowie Kościoła pisali o opoce jako o Chrystusie, o Piotrze, o wierze
Piotra i o całym gronie apostołów. Są to twierdzenia które znakomicie ze sobą korespondują, każde z
nich można uzasadnić biblijnie.
Jezus mówi:
„Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i
krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.”/Mt 16,17b/
i zaraz potem następuje omawiany już przez nas tekst: „Otóż i Ja tobie powiadam (…)” itd.

W tym znaczeniu skałą jest Łaska Obietnicy Boga która pozwoliła Piotrowi poznać i wypowiedzieć Prawdę o Jezusie.. :roll:

Pokoja - 2023-05-24, 10:07

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[, że na cegle (kamieniu) można zbudować wielki dom z mnóstwa cegieł (kamieni) :-D :lol: To jest dziwactwo i nic więcej :mrgreen: :roll:


Nie na kamieniu lecz na fundamencie. .
Efezjan 2,19-22 :
„A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami
świętych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie apostołów i proroków,
gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla
rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym
budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.”

Biblia zdaje się rozróżniać „fundament” Kościoła od decydującego o spójności całej budowli „kamienia węgielnego”. .


Po pierwsze: Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, a nie Ap. Piotra, który jest tylko częścią jego.
Po drugie: OPOKA jest czymś innym od fundamentu na niej i od kamienia węgielnego - wierzchołkowego w piramidzie, według kształtu którego jest zbudowana. Określenie OPOKA (4073) i fundament (2310) są całkiem inne i odnoszą się do czegoś innego, więc nie można ich mieszać razem. To wielki błąd.

Poza tym "kamień węgielny - narożny (wierzchołkowy) piramidy nie jest spoiwem, lecz jakby wzorem - makietą, według którego należy budować piramidę. Z tej to przyczyny Pan Jezus przyszedł wcześniej z swoją misja, aby być, jakby tą żywą makietą.


Na skale tej wiary, wyznanej przez św. Piotra, Chrystus założył swój
Kościół.


Dotyczy to wszystkich wierzących, a nie tylko Ap. Piotra.

Rz. 9:33) Jako (2531) napisano (1125): Oto (2400) kładę (5087) w (1722) Syonie (4622) kamień (3037) obrażenia (4348) i opokę (4073) otrącenia (4625), a wszelki (3956), który w (1909) niego (846) wierzy (4100), nie (3756) będzie pohańbiony (2617)

Rz. 9:33. Jak napisano: Oto położę przy Syjonie kamień zgorszenia, opoki obrazy; każdy mający wiarę w niego nie zawstydzi się. [KS]
- Najpierw przy cielesnym systemie zakonu Izraela, Bóg przez działalność Pana Jezusa, położył "kamień obrażenia" (duchowy, Chrystusowy wymiar zakonu). Kamień ten leży na opoce z Mat. 16:18, stając się wzorcem, według którego ma być budowana Eklezja (Zbór).

Dla Żydów, opokę obrazy, stanowiło wzajemne poznanie i wyznanie, jakie zaistniało w domu synów Bożych między Bogiem, a wierzącym, między Nauczycielem, a uczniem, między Pasterzem, a owcą. W domu sług tego nie było, a tylko w domu wiary, bohaterów wiary.

Kod:
Rz. 9:33. Jak (2531) napisano (1125): Oto (2400) położę (5087) przy (1722) Syjonie (4622) kamień (3037) zgorszenia (4348), opoki (4073) obrazy (4625); każdy (3956) mający wiarę (4100) w (1909) niego (846) nie (3756) zawstydzi się (2617). [KS]


Markerów napisał/a:
Na skale tej wiary, wyznanej przez św. Piotra, Chrystus założył swój
Kościół.


Tą wiarę wyznają wszyscy, którzy poznali, że Pan Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym. Nawet Apollos wykazywał tą wiarę, Dz, 18:25. Musi jej jednak towarzyszyć nowe nazwanie osoby wierzącej, czyli nadanie jej nowego imienia. Dopiero to wzajemne wyznanie, stanowi tą OPOKĘ, na której jest budowana Eklezja (Zbór) Chrystusowy. Samo wyznanie przez Apollosa nie było wystarczające. Pryscylla i Akwila (Dz. 18:26) w imieniu Pana Jezusa, uczynili dla niego więcej w kwestii poznania drogi Bożej, dlatego później nauczał więcej o Panu Jezusie, Dz. 18:26-28.
J. 20:30. I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej książce, uczynił Jezus wobec uczniów. (31) Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego.
Dz. 8:37; 17:3,5; Gal. 2:16,17; 1J.5:1
Krk tekst z Mat. 16:18 jest potrzebny jako koń, czy husarz – dinozaur, który ciągnie doktrynę o prymacie papieża nad innymi ludźmi, ale on ciągnie do bałwochwalstwa, dlatego tak wielce się musicie tłumaczyć z tego dogmatu, a jest taka zasada, że : TŁUMACZY SIĘ TYLKO TEN KTO JEST WINNY, a IM WIĘCEJ SIĘ TŁUMACZY, TYM WIĘCEJ JEST WINNY BAŁWOCHWALSTWA.
Inna zasada uczy, że jeśli trudno jest ustalić sprawce złego czynu (np. fałszerstwo dokumentu na podstawie którego ktoś nieoczekiwanie, uzurpuje sobie jakieś wielkie prawo), to jest nim ten, kto z skutków tego czynu czerpie zyski.

Markerów - 2023-05-24, 10:23

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[, że na cegle (kamieniu) można zbudować wielki dom z mnóstwa cegieł (kamieni) :-D :lol: To jest dziwactwo i nic więcej :mrgreen: :roll:


Nie na kamieniu lecz na fundamencie. .
Efezjan 2,19-22 :
„A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami
świętych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie apostołów i proroków,
gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla
rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym
budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.”

Biblia zdaje się rozróżniać „fundament” Kościoła od decydującego o spójności całej budowli „kamienia węgielnego”. .


Po pierwsze: Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, a nie Ap. Piotra, który jest tylko częścią jego.
Po drugie: OPOKA jest czymś innym od fundamentu na niej i od kamienia węgielnego - wierzchołkowego w piramidzie, według kształtu którego jest zbudowana. Określenie OPOKA (4073) i fundament (2310) są całkiem inne i odnoszą się do czegoś innego, więc nie można ich mieszać razem. To wielki błąd.

Poza tym "kamień węgielny - narożny (wierzchołkowy) piramidy nie jest spoiwem, lecz jakby wzorem - makietą, według którego należy budować piramidę. Z tej to przyczyny Pan Jezus przyszedł wcześniej z swoją misja, aby być, jakby tą żywą makietą.


Na skale tej wiary, wyznanej przez św. Piotra, Chrystus założył swój
Kościół.


Dotyczy to wszystkich wierzących, a nie tylko Ap. Piotra.

Rz. 9:33) Jako (2531) napisano (1125): Oto (2400) kładę (5087) w (1722) Syonie (4622) kamień (3037) obrażenia (4348) i opokę (4073) otrącenia (4625), a wszelki (3956), który w (1909) niego (846) wierzy (4100), nie (3756) będzie pohańbiony (2617)

Rz. 9:33. Jak napisano: Oto położę przy Syjonie kamień zgorszenia, opoki obrazy; każdy mający wiarę w niego nie zawstydzi się. [KS]
- Najpierw przy cielesnym systemie zakonu Izraela, Bóg przez działalność Pana Jezusa, położył "kamień obrażenia" (duchowy, Chrystusowy wymiar zakonu). Kamień ten leży na opoce z Mat. 16:18, stając się wzorcem, według którego ma być budowana Eklezja (Zbór).

Dla Żydów, opokę obrazy, stanowiło wzajemne poznanie i wyznanie, jakie zaistniało w domu synów Bożych między Bogiem, a wierzącym, między Nauczycielem, a uczniem, między Pasterzem, a owcą. W domu sług tego nie było, a tylko w domu wiary, bohaterów wiary.

Kod:
Rz. 9:33. Jak (2531) napisano (1125): Oto (2400) położę (5087) przy (1722) Syjonie (4622) kamień (3037) zgorszenia (4348), opoki (4073) obrazy (4625); każdy (3956) mający wiarę (4100) w (1909) niego (846) nie (3756) zawstydzi się (2617). [KS]


Markerów napisał/a:
Na skale tej wiary, wyznanej przez św. Piotra, Chrystus założył swój
Kościół.


Tą wiarę wyznają wszyscy, którzy poznali, że Pan Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym. Nawet Apollos wykazywał tą wiarę, Dz, 18:25. Musi jej jednak towarzyszyć nowe nazwanie osoby wierzącej, czyli nadanie jej nowego imienia. Dopiero to wzajemne wyznanie, stanowi tą OPOKĘ, na której jest budowana Eklezja (Zbór) Chrystusowy. Samo wyznanie przez Apollosa nie było wystarczające. Pryscylla i Akwila (Dz. 18:26) w imieniu Pana Jezusa, uczynili dla niego więcej w kwestii poznania drogi Bożej, dlatego później nauczał więcej o Panu Jezusie, Dz. 18:26-28.
J. 20:30. I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej książce, uczynił Jezus wobec uczniów. (31) Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego.
Dz. 8:37; 17:3,5; Gal. 2:16,17; 1J.5:1
Krk tekst z Mat. 16:18 jest potrzebny jako koń, czy husarz – dinozaur, który ciągnie doktrynę o prymacie papieża nad innymi ludźmi, ale on ciągnie do bałwochwalstwa, dlatego tak wielce się musicie tłumaczyć z tego dogmatu, a jest taka zasada, że : TŁUMACZY SIĘ TYLKO TEN KTO JEST WINNY, a IM WIĘCEJ SIĘ TŁUMACZY, TYM WIĘCEJ JEST WINNY BAŁWOCHWALSTWA.
Inna zasada uczy, że jeśli trudno jest ustalić sprawce złego czynu (np. fałszerstwo dokumentu na podstawie którego ktoś nieoczekiwanie, uzurpuje sobie jakieś wielkie prawo), to jest nim ten, kto z skutków tego czynu czerpie zyski.


A mimo to Jezus rzekł do Piotra " paś baranki moje"
Jezus lubił mówić o sobie jako o Pasterzu:
„Ja przyszedłem po to, aby /owce/ miały życie i miały je w obfitości.
Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce.”/J 10,10b-11/1

Zapewne pamiętasz: „Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz
Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście.”/Mt 23,8/

Tym bardziej zdumiewający jest dialog, jaki przeprowadził z Piotrem tuż przed Wniebowstąpieniem:
„A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra:
Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?
Odpowiedział Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham.
Rzekł do niego: Paś baranki moje.
I znowu, po raz drugi, powiedział do niego:
Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?
Odparł Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham.
Rzekł do niego: Paś owce moje.
Powiedział mu po raz trzeci:
Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?
Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Czy kochasz Mnie? I rzekł do Niego:
Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham.
Rzekł do niego Jezus: Paś owce moje.
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie
chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi,
dokąd nie chcesz.
To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do
niego: Pójdź za Mną!”/J 21,15-19/

Henryk - 2023-05-24, 11:37

Markerów napisał/a:
A mimo to Jezus rzekł do Piotra " paś baranki moje"

Ale się uczepił... i wierzga jak wesz na powrozie... :lol:
Tak, jakoby był wyłącznie jedynym "pasterzem", jak JP II :mrgreen:
1P 5:1-2 WSP "Prezbiterów, którzy są wśród was wzywam, zarówno jako prezbiter i świadek cierpień Chrystusa oraz uczestnik jego chwały, która ma się objawić w przyszłości: (2) Otaczajcie pasterską troską społeczność wierzących, nie z przymusu lecz z ochotą, zgodnie z wolą Boga i nie dla materialnych korzyści, ale z całym poświęceniem."
Słowa o dbaniu o "trzodę Pańską" nikogo innego już nie dotyczyły?
Przestań już błaznować Markerów.
Jak pisałem Twemu koledze: prędzej zagniesz patykiem czasoprzestrzeń, niż z Piotra zrobisz papieża! :mrgreen:

Markerów - 2023-05-24, 12:27

Henryk napisał/a:
[qu]
Ale się uczepił... i wierzga jak wesz na powrozie... :lol:
:


Wow. Tyś to poeta :lol:

Markerów - 2023-05-24, 12:29

Henryk napisał/a:
[quo... :lol:
Tak, jakoby był wyłącznie jedynym "pasterzem", jak JP II :mrgreen:
1P n:


Już pomału pokorniałeś ... Nie brnij w tą głupotę..
:oops:

Markerów - 2023-05-24, 12:37

Henryk napisał/a:
[q:
1P 5:1-2 WSP "Prezbiterów, którzy są wśród was wzywam, zarówno jako prezbiter i świadek cierpień Chrystusa oraz uczestnik jego chwały, która ma się objawić w przyszłości: (2) Otaczajcie pasterską troską społeczność wierzących, nie z przymusu lecz z ochotą, zgodnie z wolą Boga i nie dla materialnych korzyści, ale z całym poświęceniem."
Słowa o dbaniu o "trzodę Pańską" nikogo innego już nie dotyczyły?


Pełna racja..
Musisz jednak coś jeszcze wiedzieć..
Jezus wyraźnie przenosi swoją służbę i tytuł na Piotra!
Jeszcze dziwniej brzmi ten dialog jeśli dodać, że na określenie miłości użyto w nim dwu różnych słów: agapao (w formie agapas me?) oraz fileo (pytająco fileis me?, w formie
twierdzącej filo se).
:lol:

Dialog brzmi mniej więcej tak skup się:
:
Jezus: Szymonie, synu Jana, czy agapas me więcej aniżeli ci?
Piotr: Tak, Panie, Ty wiesz, że ja filo se.
Jezus: Paś baranki moje.
Jezus: Szymonie, synu Jana, czy agapas me?
Piotr: Tak, Panie, Ty wiesz, że filo se.
Jezus: Paś owce moje.
Jezus: Szymonie, synu Jana, czy fileis me?
Piotr: Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że filo se.
Jezus: Paś owce moje.

Tradycyjnie dla twojej wiedzy mówi się że agapeo to miłość wielka, bezinteresowna, ewangeliczna – a Fileo to miłość „mniejsza”, braterska, więcej niż „lubić” ale mniej niż agapeo.

Jeśli tak, to należałoby rozumieć powyższą wymianę zdań w ten sposób, że Jezus przy każdym pytaniu „obniża poprzeczkę” Piotrowi, który uczciwie nie śmie powiedzieć – mając zapewne w pamięci swoje wyparcie się Chrystusa – że kocha go tym najwyższym rodzajem miłości. Jezus przystaje w końcu na to, iż Piotr kocha go „tylko” miłością fileo.

Przeciwko tej interpretacji przemawia jednak logika dialogu. Wydaje się że gdyby takie miało być znaczenie tej gry słów, dwie pierwsze odpowiedzi nie powinny zostać przez Jezusa skwitowane powierzeniem misji („Paś owce moje”). :roll:

Ponadto gdy spojrzysz na użycie słowa fileo w Nowym Testamencie, teza o "mniejszej miłości” jaką miałoby wyrażać nie do końca się potwierdza – użyte jest ono m.in. dla określenia miłości Jezusa do ludzi (Ap 3,19) oraz w dramatycznym wersecie J 15,13
(„Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.”).
Co więcej, słowa pleon pleion tuton (przetłumaczone na „więcej aniżeli ci”) można tłumaczyć również jako „więcej aniżeli tych” co byłoby nawiązaniem do Mt 20,37 „Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę
bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien.”.

Niezależnie od tego jaka była wymowa
owego pełnego napięcia trzykrotnego pytania Jezusa nie ma żadnych wątpliwości że powierzył On Piotrowi pasterzowanie w swoim Kościele.

Nie zmieniasz tego Henryku..

Henryk - 2023-05-24, 12:37

Markerów napisał/a:
... Nie brnij w tą głupotę.. :oops:

Nie ma obawy- nie dogonię Twej. :mrgreen:

Markerów - 2023-05-24, 12:42

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
A mimo to Jezus rzekł do Piotra " paś baranki moje"

Ale się uczepił... i wierzga jak wesz na powrozie... :lol:
Tak, jakoby był wyłącznie jedynym "pasterzem", jak JP II :mrgreen:
1P 5:1-2 WSP "Prezbiterów, którzy są wśród was wzywam, zarówno jako prezbiter i świadek cierpień Chrystusa oraz uczestnik jego chwały, która ma się objawić w przyszłości: (2) Otaczajcie pasterską troską społeczność wierzących, nie z przymusu lecz z ochotą, zgodnie z wolą Boga i nie dla materialnych korzyści, ale z całym poświęceniem."
Słowa o dbaniu o "trzodę Pańską" nikogo innego już nie dotyczyły?
Przestań już błaznować Markerów.
Jak pisałem Twemu koledze: prędzej zagniesz patykiem czasoprzestrzeń, niż z Piotra zrobisz papieża! :mrgreen:


Jak to długo przed " założeniem przez Konstantyna Wielkiej nierządnicy KRK" 🤣 pisał św.Cyprian z Kartaginy (żyjący w latach 200-258), który w Dziele „O jedności” pisał i Piotrze:

„Na nim jednym buduje swój Kościół i poleca mu swoje owce do pasienia.. A choć po
zmartwychwstaniu również wszystkim Apostołom również nadaje władzę, mówiąc: Jako mię
posłał Ojciec i ja was posyłam... Weźmijcie Ducha Świętego. Których grzechy odpuścicie, są
im odpuszczone, a których zatrzymacie, są im zatrzymane, to przecież dla wskazania jedności,
rozporządził swą powagą, że źródło tej jedności od jednego bierze początek.
Czym był Piotr, tym była i reszta Apostołów równym zaszczycona udziałem czci i władzy;
lecz początek pochodzi z jednostki. Piotrowi dane jest pierwszeństwo, aby okazać, że jeden
jest Kościół Chrystusa i jedna katedra.

Wszyscy są też pasterzami i jedna jest trzoda, która przez wszystkich Apostołów we wspólnej
zgodzie ma być pasiona, aby była widocznie jednym Kościołem.
(…)
Kto się nie trzyma tej jedności Kościoła, czy sądzi, że się trzyma wiary? Kto sprzeciwia się i
opiera Kościołowi, kto pomija katedrę Piotra, na którym założony jest Kościół, czy mniema,
że jest w Kościele, kiedy i błogosławiony Apostoł Paweł tego samego uczy i podaje za
tajemnicę jedności, mówiąc: Jedno ciało i jeden Duch, jedna nadzieja wezwania waszego,
jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden Bóg”

Potem nastał Konstantyn 😅🤣😂

Markerów - 2023-05-24, 12:42

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
... Nie brnij w tą głupotę.. :oops:

Nie ma obawy- nie dogonię Twej. :mrgreen:


Nie masz co gonić.. :lol:

Pokoja - 2023-05-24, 15:27

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[, że na cegle (kamieniu) można zbudować wielki dom z mnóstwa cegieł (kamieni) :-D :lol: To jest dziwactwo i nic więcej :mrgreen: :roll:


Nie na kamieniu lecz na fundamencie. .
Efezjan 2,19-22 :
„A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami
świętych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie apostołów i proroków,
gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla
rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym
budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.”

Biblia zdaje się rozróżniać „fundament” Kościoła od decydującego o spójności całej budowli „kamienia węgielnego”. .


Po pierwsze: Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, a nie Ap. Piotra, który jest tylko częścią jego.
Po drugie: OPOKA jest czymś innym od fundamentu na niej i od kamienia węgielnego - wierzchołkowego w piramidzie, według kształtu którego jest zbudowana. Określenie OPOKA (4073) i fundament (2310) są całkiem inne i odnoszą się do czegoś innego, więc nie można ich mieszać razem. To wielki błąd.

Poza tym "kamień węgielny - narożny (wierzchołkowy) piramidy nie jest spoiwem, lecz jakby wzorem - makietą, według którego należy budować piramidę. Z tej to przyczyny Pan Jezus przyszedł wcześniej z swoją misja, aby być, jakby tą żywą makietą.


Na skale tej wiary, wyznanej przez św. Piotra, Chrystus założył swój
Kościół.


Dotyczy to wszystkich wierzących, a nie tylko Ap. Piotra.

Rz. 9:33) Jako (2531) napisano (1125): Oto (2400) kładę (5087) w (1722) Syonie (4622) kamień (3037) obrażenia (4348) i opokę (4073) otrącenia (4625), a wszelki (3956), który w (1909) niego (846) wierzy (4100), nie (3756) będzie pohańbiony (2617)

Rz. 9:33. Jak napisano: Oto położę przy Syjonie kamień zgorszenia, opoki obrazy; każdy mający wiarę w niego nie zawstydzi się. [KS]
- Najpierw przy cielesnym systemie zakonu Izraela, Bóg przez działalność Pana Jezusa, położył "kamień obrażenia" (duchowy, Chrystusowy wymiar zakonu). Kamień ten leży na opoce z Mat. 16:18, stając się wzorcem, według którego ma być budowana Eklezja (Zbór).

Dla Żydów, opokę obrazy, stanowiło wzajemne poznanie i wyznanie, jakie zaistniało w domu synów Bożych między Bogiem, a wierzącym, między Nauczycielem, a uczniem, między Pasterzem, a owcą. W domu sług tego nie było, a tylko w domu wiary, bohaterów wiary.

Kod:
Rz. 9:33. Jak (2531) napisano (1125): Oto (2400) położę (5087) przy (1722) Syjonie (4622) kamień (3037) zgorszenia (4348), opoki (4073) obrazy (4625); każdy (3956) mający wiarę (4100) w (1909) niego (846) nie (3756) zawstydzi się (2617). [KS]


Markerów napisał/a:
Na skale tej wiary, wyznanej przez św. Piotra, Chrystus założył swój
Kościół.


Tą wiarę wyznają wszyscy, którzy poznali, że Pan Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym. Nawet Apollos wykazywał tą wiarę, Dz, 18:25. Musi jej jednak towarzyszyć nowe nazwanie osoby wierzącej, czyli nadanie jej nowego imienia. Dopiero to wzajemne wyznanie, stanowi tą OPOKĘ, na której jest budowana Eklezja (Zbór) Chrystusowy. Samo wyznanie przez Apollosa nie było wystarczające. Pryscylla i Akwila (Dz. 18:26) w imieniu Pana Jezusa, uczynili dla niego więcej w kwestii poznania drogi Bożej, dlatego później nauczał więcej o Panu Jezusie, Dz. 18:26-28.
J. 20:30. I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej książce, uczynił Jezus wobec uczniów. (31) Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego.
Dz. 8:37; 17:3,5; Gal. 2:16,17; 1J.5:1
Krk tekst z Mat. 16:18 jest potrzebny jako koń, czy husarz – dinozaur, który ciągnie doktrynę o prymacie papieża nad innymi ludźmi, ale on ciągnie do bałwochwalstwa, dlatego tak wielce się musicie tłumaczyć z tego dogmatu, a jest taka zasada, że : TŁUMACZY SIĘ TYLKO TEN KTO JEST WINNY, a IM WIĘCEJ SIĘ TŁUMACZY, TYM WIĘCEJ JEST WINNY BAŁWOCHWALSTWA.
Inna zasada uczy, że jeśli trudno jest ustalić sprawce złego czynu (np. fałszerstwo dokumentu na podstawie którego ktoś nieoczekiwanie, uzurpuje sobie jakieś wielkie prawo), to jest nim ten, kto z skutków tego czynu czerpie zyski.


A mimo to Jezus rzekł do Piotra " paś baranki moje"


Faktem jest, ze nie wszystko zostało zapisane, a w tym, co zostało zapisane to nie tylko Ap. Piotrowi powierzył pasienie, ale i Ap. Pawłowi i to moze jeszcze większe, gdyż był Apostołem nie jednego narodu, lecz wielu.

J. 20:30) I wiele innych znaków (poleceń), których nie zapisano w tej książce, uczynił (wydał Pan) Jezus wobec uczniów. (31) Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego.

Markerów - 2023-05-24, 15:32

Pokoja napisał/a:


Faktem jest, ze nie wszystko zostało zapisane, a w tym, co zostało zapisane to nie tylko Ap. Piotrowi powierzył pasienie, ale i Ap. Pawłowi i to moze jeszcze większe, gdyż był Apostołem nie jednego narodu, lecz wielu.

J. 20:30) I wiele innych znaków (poleceń), których nie zapisano w tej książce, uczynił (wydał Pan) Jezus wobec uczniów. (31) Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego.


To jak to?? :shock:
To już sola scriptura nie obowiązuje ?? :shock:

Teraz pasuje Ci słowo mówione ( Tradycja ) ??

Fedorowicz - 2023-05-24, 15:57

Markerów napisał/a:
To jak to?? :shock:
To już sola scriptura nie obowiązuje ?? :shock:
Teraz pasuje Ci słowo mówione ( Tradycja ) ??

Ponieważ to, co zostało zapisane świadczy o sukcesji i prymacie. Jest to niewygodne. Teraz drogi Pan Pokoja jako argument w dyskusji o sukcesji apostolskiej Kościoła i prymacie Piotrowym aby jej zaprzeczyć podaje coś, co nigdy w Pismach Świętych.. nie zostało zapisane. Nie wiemy nawet, co to takiego. :lol: :-D

Markerów - 2023-05-24, 16:40

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:
To jak to?? :shock:
To już sola scriptura nie obowiązuje ?? :shock:
Teraz pasuje Ci słowo mówione ( Tradycja ) ??

Ponieważ to, co zostało zapisane świadczy o sukcesji i prymacie. Jest to niewygodne. Teraz drogi Pan Pokoja jako argument w dyskusji o sukcesji apostolskiej Kościoła i prymacie Piotrowym aby jej zaprzeczyć podaje coś, co nigdy w Pismach Świętych.. nie zostało zapisane. Nie wiemy nawet, co to takiego. :lol: :-D


I tym sposobem udowadnia że ma w poszanowaniu sola scriptura którą tak zawzięcie bronił

Pokoja - 2023-05-24, 23:01

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:


Faktem jest, ze nie wszystko zostało zapisane, a w tym, co zostało zapisane to nie tylko Ap. Piotrowi powierzył pasienie, ale i Ap. Pawłowi i to moze jeszcze większe, gdyż był Apostołem nie jednego narodu, lecz wielu.

Cytat:
J. 20:30) I wiele innych znaków (poleceń), których nie zapisano w tej książce, uczynił (wydał Pan) Jezus wobec uczniów. (31) Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego.


To jak to?? :shock:
To już sola scriptura nie obowiązuje ?? :shock:

Teraz pasuje Ci słowo mówione ( Tradycja ) ??


Coś tempo to rozumujesz i jesteś bardzo zacięty. Oczywiście, ze tylko Sola scriptura obowiązuje. Podałem przecież tekst z J. 20:30,31, z którego wynika, że tylko to co zostało zapisane, zapewnia rozwój w wierze, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, aby dzięki temu imieniu mieć życie.

Pokoja - 2023-05-24, 23:03

Markerów napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:
To jak to?? :shock:
To już sola scriptura nie obowiązuje ?? :shock:
Teraz pasuje Ci słowo mówione ( Tradycja ) ??

Ponieważ to, co zostało zapisane świadczy o sukcesji i prymacie. Jest to niewygodne. Teraz drogi Pan Pokoja jako argument w dyskusji o sukcesji apostolskiej Kościoła i prymacie Piotrowym aby jej zaprzeczyć podaje coś, co nigdy w Pismach Świętych.. nie zostało zapisane. Nie wiemy nawet, co to takiego. :lol: :-D


I tym sposobem udowadnia że ma w poszanowaniu sola scriptura którą tak zawzięcie bronił


Ale z Ciebie przewrotny baranek.

Markerów - 2023-05-25, 06:53

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:


Faktem jest, ze nie wszystko zostało zapisane, a w tym, co zostało zapisane to nie tylko Ap. Piotrowi powierzył pasienie, ale i Ap. Pawłowi i to moze jeszcze większe, gdyż był Apostołem nie jednego narodu, lecz wielu.

Cytat:
J. 20:30) I wiele innych znaków (poleceń), których nie zapisano w tej książce, uczynił (wydał Pan) Jezus wobec uczniów. (31) Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego.


To jak to?? :shock:
To już sola scriptura nie obowiązuje ?? :shock:

Teraz pasuje Ci słowo mówione ( Tradycja ) ??


Coś tempo to rozumujesz i jesteś bardzo zacięty. Oczywiście, ze tylko Sola scriptura obowiązuje. Podałem przecież tekst z J. 20:30,31, z którego wynika, że tylko to co zostało zapisane, zapewnia rozwój w wierze, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, aby dzięki temu imieniu mieć życie.


Skoro sola scriptura cię obowiązuje ( co jest jawną sprzecznością) to nie powinieneś sugerować się tym co jest zapisywane i mówione poza samą biblią. To raz

A jednak klucze Jezus przekazał Piotrowi. :roll:
"Tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, Będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.”
Znaczenie symbolu kluczy omówił już Fedorowicz czytaj będziesz wiedział

Pozdrawiam

Markerów - 2023-05-25, 06:54

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:
To jak to?? :shock:
To już sola scriptura nie obowiązuje ?? :shock:
Teraz pasuje Ci słowo mówione ( Tradycja ) ??

Ponieważ to, co zostało zapisane świadczy o sukcesji i prymacie. Jest to niewygodne. Teraz drogi Pan Pokoja jako argument w dyskusji o sukcesji apostolskiej Kościoła i prymacie Piotrowym aby jej zaprzeczyć podaje coś, co nigdy w Pismach Świętych.. nie zostało zapisane. Nie wiemy nawet, co to takiego. :lol: :-D


I tym sposobem udowadnia że ma w poszanowaniu sola scriptura którą tak zawzięcie bronił


Ale z Ciebie przewrotny baranek.


Dawaj dawaj. Nie chamuj się

Pokoja - 2023-05-25, 08:43

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:
To jak to?? :shock:
To już sola scriptura nie obowiązuje ?? :shock:
Teraz pasuje Ci słowo mówione ( Tradycja ) ??

Ponieważ to, co zostało zapisane świadczy o sukcesji i prymacie. Jest to niewygodne. Teraz drogi Pan Pokoja jako argument w dyskusji o sukcesji apostolskiej Kościoła i prymacie Piotrowym aby jej zaprzeczyć podaje coś, co nigdy w Pismach Świętych.. nie zostało zapisane. Nie wiemy nawet, co to takiego. :lol: :-D


I tym sposobem udowadnia że ma w poszanowaniu sola scriptura którą tak zawzięcie bronił


Ale z Ciebie przewrotny baranek.


Dawaj dawaj. Nie chamuj się


Czy zrozumiałeś, że tak napisałeś :?:

Henryk - 2023-05-25, 12:22

Fedorowicz napisał/a:
Ponieważ to, co zostało zapisane świadczy o sukcesji i prymacie. Jest to niewygodne.

Niewygodne? :mrgreen:

Uważny (i rozsądny!) czytelnik nigdy by nie wyciągnął takiego wniosku ze słów Pana:
Mt 16:19 UBG "I tobie dam klucze królestwa niebieskiego. Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie."
- że oznaczają one sukcesję i prymat!
Sukcesja to:
Cytat:
1. «dziedziczenie praw do tronu»
2. «przejęcie po kimś wysokiego stanowiska»


Czy w przypadku następcy Piotra miało to miejsce?
Odziedziczyć nikt nie mógł, bo tych praw się nie dziedziczy!
Więc nie ma o czym dyskutować. Proste!

Czy ktoś mógł przejąć to „stanowisko”, na które to stanowiska apostoła naznacza tylko Pan?!
Piotr nikomu nie „przekazywał pałeczki”, bo zwyczajnie nie miał do tego prawa!
Pamiętając, że był jednym z wielu, równych sobie „pasterzy”.
Jeśli ktoś „przejął” stanowisko po apostole, to by jedynie uzurpatorem i oszustem.

Bajki o otrzymaniu „tronu” wsadź sobie pan w buty! :mrgreen:
Ani Piotr, ani żaden z apostołów, nie siedzieli na tronie w strojnych szatach, ale chodzili pieszo, w kurzu, słońcu, często głodni, zanosząc osobiście Ewangelię gdzie tylko mogli.
W zamian nie posiedli przepychu i władzy, ale prześladowanie i śmierć.

Fedorowicz - 2023-05-25, 17:11

Henryk napisał/a:

Sukcesja to:
1. «dziedziczenie praw do tronu»
2. «przejęcie po kimś wysokiego stanowiska»

Jak wykazał Hans von Campenhausen, pojęcie sukcesji apostolskiej wykrystalizowało się w II w. pod wpływem konieczności odparcia gnostyckich roszczeń co do posiadania tajemnego, pozabiblijnego przekazu Apostołów. W tym czasie sukcesja i tradycja były synonimami, określało je jedno słowo greckie διαδοχή (diadoche – sukcesja). Pojęcie sukcesji apostolskiej odnosiło się w pierwotnej teologii kościelnej nie do urzędu biskupa Kościoła w ogóle, ale do tych siedzib, w których działali Apostołowie. W rozumieniu katolickim sukcesja ta polega na nieprzerwanym łańcuchu nakładania rąk przez biskupów od czasów apostolskich do dni dzisiejszych.

Termin sukcesja apostolska oznacza, że Jezus Chrystus przekazał realną władzę nad Kościołem Apostołom. Jest to:

1)władza głoszenia Ewangelii
2)władza udzielania sakramentów
3)władza rządzenia Kościołem.

Cytat:
Odziedziczyć nikt nie mógł, bo tych praw się nie dziedziczy!

Tradycje i własność się dziedziczy, otrzymuje w spadku. Sukcesja apostolska (gr. ἀποστολικὴ διαδοχή; łac. successio apostolica) – w pierwotnym sensie odnosi się do całego Kościoła i oznacza jego trwałą zgodność, po pierwsze, ze świadectwem dawanym przez Apostołów i zapisanym w Biblii. Po drugie, zgodność z tym, jak Apostołowie pełnili swą posługę – z misją daną im przez Jezusa Chrystusa, z tym jak założył On Kościół, jak powierzył Apostołom kierowanie Kościołem.

Cytat:
Piotr nikomu nie „przekazywał pałeczki”, bo zwyczajnie nie miał do tego prawa!
Pamiętając, że był jednym z wielu, równych sobie „pasterzy”.
Jeśli ktoś „przejął” stanowisko po apostole, to by jedynie uzurpatorem i oszustem.

Linus z Etrurii (gr. Λῖνος, Linos; ur. ok. 10 w Volterra, zm. ok. 79 w Rzymie) – święty Kościoła katolickiego i Cerkwi prawosławnej, papież w okresie najprawdopodobniej od ok. 64/68 do 23 września 76/79. Imię świętego wymieniane jest w Pierwszej Modlitwie Eucharystycznej, czyli Kanonie rzymskim. Linus był drugim, po św. Piotrze Apostole, biskupem Rzymu, czyli według tradycji katolickiej drugim papieżem.

Cytat:
Ani Piotr, ani żaden z apostołów, nie siedzieli na tronie w strojnych szatach, ale chodzili pieszo, w kurzu, słońcu, często głodni, zanosząc osobiście Ewangelię gdzie tylko mogli. W zamian nie posiedli przepychu i władzy, ale prześladowanie i śmierć.

Czy Apostołowie chodzili brudni, śmierdzący i obdarci i czy byłoby to odpowiednikiem świętości ? A co do męczeństwa świętych, to takie postacie jak błogosławiony ks. Andrzej Bobola czy Maksymilian Maria Kolbe mówią coś szanownemu Panu?

Henryk - 2023-05-26, 08:17

Fedorowicz napisał/a:
Termin sukcesja apostolska oznacza, że Jezus Chrystus przekazał realną władzę nad Kościołem Apostołom. Jest to:

1)władza głoszenia Ewangelii
2)władza udzielania sakramentów
3)władza rządzenia Kościołem.

Nie wiem czy cytujesz Hansa von Campenhausen`a, czy to Twoje myśli…
Jednak wszystkie trzy punkty nie są zgodne z prawdą, jaką niesie Słowo Boże!
1. Głoszenie ewangelii nie jest „władzą”, ale przywilejem, a nawet obowiązkiem!
1Kor 9:16 UBG "Jeśli bowiem głoszę ewangelię, nie mam się czym chlubić, bo nałożono na mnie ten obowiązek, a biada mi, gdybym ewangelii nie głosił."
Ten obowiązek ciąży nad każdym wierzącym.
2. Powstaje pytanie- jakie sakramenty polecił udzielać Jezus?
Po pierwsze- (w tym drugim punkcie)- sakrament to „akt religijny dający łaskę uświęcającą za pośrednictwem znaków „
Umiesz wykazać na podstawie Słowa Bożego, jakie to „znaki uświęcające” przekazał Jezus uczniom? Jaki znak może „uświęcić”?! :shock: Wykonasz jakiś gest i już święty? :lol:
Po drugie- na siłę można by uznać chrzest, ale nawet tego może u Was dokonać ktoś, kto nie jest kapłanem.
Więc i to nie jest „władzą”. Ważny jest ten, co świadomie przyjmuje chrzest, a nie pomocnik do tego.
Innych sakramentów, które przekazał Jezus udzielać naśladowcom- nie ma.
Nie ma- i już! :-(
Wszystko ponad co ponad to, to ”radosna twórczość” tych, co zaczęli RZĄDZIĆ kościołem a także Tego, który „był kłamcą od początku”.

3. Kościołem nikt nie miał RZĄDZIĆ!
Kościół miał stanowić jedno ciało z Jezusem, tak jak On stanowi jedno z Ojcem.
Nikt nad nikim nie miał panować, rządzić, wymuszać czegokolwiek, nikt nie miał żyć na koszt drugiego.
2Tes 3:10 WSP "Kiedy byłem u was, dałem taki nakaz: kto nie chce pracować, niech też nie je." 
Tak więc znowu przekazujesz nam kłamstwa, usiłujesz usprawiedliwić uzurpatorów, oszukujesz nas!
Hbr 4:13 WSP "Nie ma takiego stworzenia, które mogłoby się przed nim ukryć. Przed Bogiem wszystko jest obnażone i odkryte, jemu więc ze wszystkiego musimy zdać sprawę."
Mt 10:26 BW "Przeto nie bójcie się ich; albowiem nie ma nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajnego, o czym by się dowiedzieć nie miano." 

Wiesława - 2023-05-26, 14:03
Temat postu: Re: .a bramy piekielne .... Go nie przemogą
Markerów napisał/a:
https://youtu.be/bUknE6BqSpA

Właśnie znalazłam ten temat. Ma sporo racji jeśli chodzi o początek wypowiedzi. Mnie się też nie podoba takie rozwarstwienie denominacji.
Natomiast o Biblii głupoty gada.
Dobrze by było swoje podwórko posprzątać, a potem protestantami się zająć.

Wiesława - 2023-05-26, 14:14

Markerów napisał/a:
https://youtu.be/4RdDRmDD3XY

Dawać no te przekłady :)
Jedno pytanie i protestantyzm leży... I cała sola
:mrgreen:

Ten facet to buc, zarozumialec. Poucza innych na podstawie swoich wyobrażeń, a nie zna nauk. Ktoś mu ponoć na Fb coś nawtykał i teraz lament urządza.

Wiesława - 2023-05-26, 14:16

Markerów napisał/a:
nike napisał/a:
Markerów, Myślałam,że jesteś mądrzejszy, a ty wklejasz, link jakiegoś facia,który pewnie nie wie jak się nazywa taki jest inteligentny.
Co ty chcesz nam powiedzieć przez wklejenie tych linków? Że co?????


Taki prosty facio ledwo od pługa odciągniety a rozwala wasz protestantyzm kilkoma pytaniami :mrgreen:
Mt 11.25
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. 26 Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie

Prawdę mówiąc ja też nie wiem o co mu chodzi. Jakimi pytaniami? Duka coś tam ciągle w kółko, bez ładu i składu i na jakie pytania chce otrzymać odpowiedzi?

Wiesława - 2023-05-26, 14:22

Markerów napisał/a:
Kolejne oranie
https://youtu.be/d7tNN4eZhvo 8-)

Zaczęłam słuchać, ale się nie da. To kompletny ignorant. Nie zna historii powstania przekłądów, a czepia się, że protestanci coś tam...Boże, naprawdę słuchasz takich bredni? On ledwo duka, a z taką pogardą mówi, że na wymioty idzie.

Fedorowicz - 2023-05-26, 16:56

Wiesława napisał/a:
Zaczęłam słuchać, ale się nie da. To kompletny ignorant. Nie zna historii powstania przekładów, a czepia się, że protestanci coś tam...Boże, naprawdę słuchasz takich bredni? On ledwo duka, a z taką pogardą mówi, że na wymioty idzie.

Proszę pisać dalej, aby wyjaśnić ten materiał ! O historii powstania przekładów ..to niezwykle istotne i ważne ! :)

Fedorowicz - 2023-05-28, 06:36

Henryk napisał/a:
1. Głoszenie ewangelii nie jest „władzą”, ale przywilejem, a nawet obowiązkiem! 1Kor 9:16 "Jeśli bowiem głoszę ewangelię, nie mam się czym chlubić, bo nałożono na mnie ten obowiązek, a biada mi, gdybym ewangelii nie głosił."

Ale ten przywilej otrzymał Apostoł Paweł od samego Chrystusa ! Czy Pan jest pewien, że każdy człowiek, nawet nienawrócony ciężki grzesznik ma prawo głosić Ewangelię innym ? Ludzie zaraz wytknęliby mu, aby zaczął najpierw od siebie.

Cytat:
Ten obowiązek ciąży nad każdym wierzącym.
Można być wierzącym w różne rzeczy i na wiele sposobów. Zależy, w co się wierzy i co z tego wynika dla nas i dla innych.

Cytat:
.. ale nawet tego nie może u Was dokonać ktoś, kto nie jest kapłanem.

I tu dotarliśmy do sedna sprawy. Czy każdy jest upoważniony do kapłaństwa, nawet bez żadnych do tego predyspozycji, bez święceń ? Kapłanem katolickim zostaje członek Kościoła. Aby zostać kapłanem, należy ukończyć seminarium duchowne i przyjąć święcenia. Odpowiednie przygotowanie merytoryczne jest niezbędne w głoszeniu Słowa Bożego. Przyjęcie do seminarium wymaga wielu przygotowań i złożenia odpowiednich dokumentów. Najważniejsze z nich to: metryka chrztu, świadectwo bierzmowania oraz ukończenia szkoły średniej, opinia katechety lub księdza z parafii, z której pochodzisz i odpowiedni wniosek o przyjęcie do seminarium. z zakresu teologii i innych dziedzin, które pomogą mu w przyszłej pracy z wiernymi. Prawo kanoniczne, filozofia i łacina, to tylko niektóre z wielu przedmiotów, które czekają przyszłych księży.

Do pełnienia bożej posługi nie można dopuścić każdego. Prawodawcy określają szereg nieprawidłowości, które dyskwalifikują kandydatów na przyszłych kapłanów. Do najważniejszych z nich należą: choroba psychiczna, stan apostazji, wcześniejsza chęć zawarcia małżeństwa, posiadanie dziecka i próba samookaleczenia. Głoszenie Słowa Bożego to zobowiązująca misja, której należy podporządkować całe swoje życie. Wierni oczekują od kapłanów odpowiedniego podejścia, wiedzy i przygotowania, które pozwoli im na bliższy kontakt ze Stwórcą. Od księdza oczekuje się powołania, czyli przekonania, że chce się poświęcić życie na krzewienie wiary poprzez posługę kapłańską, bezwzględnego podporządkowania zasadom wiary katolickiej i prawa kościelnego, co oznacza m.in. celibat (dobrowolna rezygnacja z wchodzenia w związki małżeńskie i wstrzemięźliwość seksualna),
otwartości na innych ludzi,
łatwości nawiązywania kontaktów,
umiejętności słuchania, jasnego formułowania i przekazywania myśli
stabilności emocjonalnej.

Przeciwwskazania do sprawowania kapłaństwa:
Przeciwwskazaniami do przyjęcia kandydata do seminarium są wszelkie schorzenia utrudniające lub uniemożliwiające posługę kapłańską, np. choroby psychiczne, wady słuchu i wzroku nie poddające się korekcji. Jednak każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie. Po konsultacji z lekarzami władze seminarium w porozumieniu z biskupem mogą przyjąć
kandydata, który nie jest w pełni zdrowy.

Cytat:
.. Kościołem nikt nie miał RZĄDZIĆ !

Chrystus utożsamia się ze swoimi uczniami i w ich decyzjach każe widzieć swoją wolę, często czytamy o tym w Ewangeliach. Św. Łukasz pisze: "Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał" (Łk 10,16). W tym samym tonie przekazuje Zbawiciel swoim uczniom władzę odpuszczania grzechów: "Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone; którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (J 20,23).

Pasterska władza administracyjna w Kościele jest koniecznością wynikającą z natury każdej społeczności. W swych relacjach nadprzyrodzonych opiera się na słowach Chrystusa: "Paś owce moje, paś baranki moje" (J 21, 18), na władzy kluczy oraz na innych wyżej wymienionych fundamentach władzy kościelnej. Można zatem powiedzieć, że jest bezpośrednim wnioskiem wynikającym z tych istotnych założeń tak, że nie można jej zaprzeczyć, nie negując równocześnie innych istotnych kompetencji tejże władzy.

Drugim zasadniczym działem władzy pasterskiej jest władza sądownicza. Przedmiotem tej władzy są wszystkie sprawy sporne lub karne dotyczące rzeczy duchowych lub związanych z duchowymi oraz wszelkie sprawy osób, o których mówi kan. 1399. Uzasadnienie swoje znajduje ta władza, poza wszelkimi racjami wynikającymi z natury każdej społeczności doskonałej, w tekstach Pisma św., np. Mt 18,15-18, nieprzerwanej Tradycji i praktykowaniu tej władzy, które nie było nigdy kwestionowane w rzeczach zasadniczych.

I trzecim składnikiem władzy pasterskiej w Kościele jest władza wykonawcza. Kościół ma prawo wymagać i wymaga wewnętrznego posłuszeństwa. Nie tylko wszyscy wierni, ale również wszyscy pasterze jakiejkolwiek godności są zobowiązani do hierarchicznej uległości względem Papieża, również w sprawach karności kościelnej. Cała hierarchia w Kościele istnieje po to, by przekazywać to, co Boże, aby dawać Boże środki pomocy, Boże lekarstwa i prowadzić wiernych do Boga.

Apostoł Paweł pisał w II liście do Tymoteusza: " Głoś Słowo, bądź w pogotowiu w każdy czas, dogodny czy niedogodny, karć, grom, napominaj z wszelką cierpliwością i pouczaniem."

"Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują? Czy wszyscy są nauczycielami? Czy wszyscy mają dar czynienia cudów? Czy wszyscy posiadają łaskę uzdrawiania? Czy wszyscy przemawiają językami? Czy wszyscy potrafią je tłumaczyć?" 1Kor 12:29-30

Henryk - 2023-05-28, 08:23

Fedorowicz napisał/a:
Ale ten przywilej otrzymał Apostoł Paweł od samego Chrystusa !

Ten przywilej otrzymali wszyscy, bez wyjątku!, naśladowcy Chrystusa.
Paweł wcale nie jest tu specjalnie wyróżniony- choćbyś sobie tego życzył! :-D
Mt 10:7 "A idąc, głoście wieść: Przybliżyło się Królestwo Niebios."
Mt 10:27 "Co mówię wam w ciemności, opowiadajcie w świetle dnia; a co słyszycie na ucho, głoście na dachach."
Mk 16:15 "I rzekł im: Idąc na cały świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu."
Dz 5:20 "Idźcie, a wystąpiwszy, głoście ludowi w świątyni wszystkie te słowa, które darzą życiem."
Cytat:
Czy Pan jest pewien, że każdy człowiek, nawet nienawrócony ciężki grzesznik ma prawo głosić Ewangelię innym ?

Każdy koto otrzymał Ducha Bożego był zobowiązany, a właściwie nie mógł powstrzymać cię przed rozgłaszaniem Radosnej Nowiny, o mającym nastać Królestwie Bożym oraz warunkach jakie należy spełnić, aby tam się znaleźć. Ale pedofil, cudzołożnik, alkoholik z całą pewnością nie ma prawa głosić ewangelii!
Jezus nic nie wspominał o seminariach duchownych, a Oni nic nie nauczali o „sakramentach” w kościele katolickim!.
Cytat:
ale nawet tego nie może u Was dokonać ktoś, kto nie jest kapłanem.

Zdarzają mi się literówki, ale tu nie zapomniałem wstawić słowa „nie”. :-D
Cytat musi być dosłownym powtórzeniem czyjeś myśli, a Ty Szanowny Panie Fedorowicz nadałeś moim słowom przeciwne znaczenie.
Pisałem tak:
„ ale nawet tego może u Was dokonać ktoś, kto nie jest kapłanem.”
W Waszym prawie kanonicznym stoi:
Cytat:
Chrzest święty może być udzielony przez świeckich w określonych przez Kodeks Prawa Kanonicznego warunkach. Kwestię tę reguluje kan. 861 KPK oraz kan. 230 §3 KPK.

 
Cytat:
Czy każdy jest upoważniony do kapłaństwa, nawet bez żadnych do tego predyspozycji, bez święceń ?

Dalszych wywodów nie komentuję, ponieważ to są Wasze wewnętrzne regulaminy „pracodawcy dla pracowników”.
Zdaje się, że jednym z warunków jest- może jeszcze nie do końca koniecznym- odpowiednia orientacja seksualna.
Oczywiście mówi o tym „regulamin” nie ten oficjalny, ale ten „tradycyjny”.
A przecież Tradycja jest u was na drugim miejscu ważności, zaraz po Dogmatach.

Fedorowicz - 2023-05-28, 08:32

Henryk napisał/a:
Ten przywilej otrzymali wszyscy, bez wyjątku!, naśladowcy Chrystusa.

Kto ma potwierdzić, że jest on naprawdę naśladowcą Chrystusa i na jakich zasadach ?

Cytat:
Pisałem tak:„ ale nawet tego może u Was dokonać ktoś, kto nie jest kapłanem.”
W Waszym prawie kanonicznym stoi: Chrzest święty może być udzielony przez świeckich w określonych przez Kodeks Prawa Kanonicznego warunkach. Kwestię tę reguluje kan. 861 KPK oraz kan. 230 §3 KPK.

Zgoda. W szczególnych warunkach, gdy nie ma tam kapłana.
 
Cytat:
Dalszych wywodów nie komentuję, ponieważ to są Wasze wewnętrzne regulaminy „pracodawcy dla pracowników”. Zdaje się, że jednym z warunków jest- może jeszcze nie do końca koniecznym- odpowiednia orientacja seksualna.

A co to jest takiego "orientacja seksualna"? Coś w rodzaju poglądów Sodomitów? Piękny jest zawód stewardessy i godny zawód górnika. Ale zamiana tych zawodów między nimi mogłaby im się nie spodobać, a także ich pracodawcom. :lol:

Henryk - 2023-05-28, 08:44

Fedorowicz napisał/a:
Kto ma potwierdzić, że jest on naprawdę naśladowcą Chrystusa i na jakich zasadach ?

To Ty tego nie wiesz?! Coś robił w seminarium sześć lat?
J 13:35 BP "Po tej miłości, którą będziecie mieć jedni do drugich, wszyscy poznają, żeście uczniami moimi."
Nie wystarczy tylko miłość wyrażana słowami!
2Kor 3:2 BW "Wy jesteście listem naszym, napisanym w sercach naszych, znanym i czytanym przez wszystkich ludzi;"
A także :
Rz 8:16 "Tenże sam Duch daje świadectwo naszemu duchowi, że jesteśmy synami Bożymi."

Fedorowicz - 2023-05-28, 08:56

Henryk napisał/a:
To Ty tego nie wiesz?! Coś robił w seminarium sześć lat?

Pięknie mnie Pan Henryk Drogi dowartościował, ale daleko mi do tak świętego powołania jak absolwent seminarium czy kapłan. Jestem skromnym człowiekiem, który zauważył dość późno jak wiele można stracić tak materialnie jak i duchowo odchodząc z Kościoła.

Cytat:
J 13:35 BP "Po tej miłości, którą będziecie mieć jedni do drugich, wszyscy poznają, żeście uczniami moimi."
Nie wystarczy tylko miłość wyrażana słowami!
2Kor 3:2 BW "Wy jesteście listem naszym, napisanym w sercach naszych, znanym i czytanym przez wszystkich ludzi;"
A także :
Rz 8:16 "Tenże sam Duch daje świadectwo naszemu duchowi, że jesteśmy synami Bożymi."

Tu zgodzić się muszę z Szanownym Przedmówcą, że po miłości można to poznać. :)

Pokoja - 2023-06-03, 09:16

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Ten przywilej otrzymali wszyscy, bez wyjątku!, naśladowcy Chrystusa.

Kto ma potwierdzić, że jest on naprawdę naśladowcą Chrystusa i na jakich zasadach ?


Zna Pan tych, którzy są jego, 2Tym. 2:19; Ap. 2:17.

Fedorowicz - 2023-06-03, 09:19

Pokoja napisał/a:

Zna Pan tych, którzy są jego, 2Tym. 2:19; Ap. 2:17.

Pan Bóg ich niewątpliwie zna, ale my potrzebujemy potwierdzenia tego od innych ludzi.
"Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują? Czy wszyscy są nauczycielami? Czy wszyscy mają dar czynienia cudów? Czy wszyscy posiadają łaskę uzdrawiania? Czy wszyscy przemawiają językami? Czy wszyscy potrafią je tłumaczyć?" 1Kor 12:29-30

Pokoja - 2023-06-04, 01:39

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Zna Pan tych, którzy są jego, 2Tym. 2:19; Ap. 2:17.

Pan Bóg ich niewątpliwie zna, ale my potrzebujemy potwierdzenia tego od innych ludzi.


A nie od Boga przez jego Ducha ŚWIĘTEGO, zgodnie z małoznaczącą, ale pewną wiara?
Mar. 4:30-32; 11:23,24; 1Kor. 2:11-16.

Fedorowicz - 2023-06-04, 06:50

Pokoja napisał/a:

A nie od Boga przez jego Ducha ŚWIĘTEGO, zgodnie z małoznaczącą, ale pewną wiara?
Mar. 4:30-32; 11:23,24; 1Kor. 2:11-16.

Jedno nie zaprzecza drugiemu.

Pokoja - 2023-06-04, 14:55

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

A nie od Boga przez jego Ducha ŚWIĘTEGO, zgodnie z małoznaczącą, ale pewną wiara?
Mar. 4:30-32; 11:23,24; 1Kor. 2:11-16.

Jedno nie zaprzecza drugiemu.


To pierwsze nie potrzebuje drugiego, JEŚLI JUŻ STWIERDZONO, ŻE COŚ JEST OD BOGA

Fedorowicz - 2023-06-05, 15:49

Pokoja napisał/a:
To pierwsze nie potrzebuje drugiego, JEŚLI JUŻ STWIERDZONO, ŻE COŚ JEST OD BOGA

Bóg potrzebuje ludzi, a ludzie potrzebują Boga. Tak jak w rodzinie ludzkiej, rodzice potrzebują dzieci, a dzieci rodziców. :lol:

Pokoja - 2023-06-06, 21:32

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
To pierwsze nie potrzebuje drugiego, JEŚLI JUŻ STWIERDZONO, ŻE COŚ JEST OD BOGA

Bóg potrzebuje ludzi, a ludzie potrzebują Boga. Tak jak w rodzinie ludzkiej, rodzice potrzebują dzieci, a dzieci rodziców. :lol:


Nie chcesz, czy nie potrafisz zrozumieć :?: :?:
Jeżeli już coś zatwierdzono na wyższym szczeblu z poszanowaniem procedur organizacji społecznej to znaczy, ze już nic nie brakuje. Na tym podobnie polega Sola Scriptura.

Fedorowicz - 2023-06-07, 07:11

Pokoja napisał/a:

Jeżeli już coś zatwierdzono na wyższym szczeblu z poszanowaniem procedur organizacji społecznej to znaczy, ze już nic nie brakuje. Na tym podobnie polega Sola Scriptura.

Zasada, że Tylko Pismo polega na odrzuceniu Tradycji Kościoła, czyli dorobku wielu pokoleń wiernych i równocześnie wyrugowanie Kościoła z przestrzeni publicznej. Temu służyła reformacja i rewolucje masońskie
krwawe bunty, zbrodnie, kłamstwa i rabunek wszelkiej maści i kalibru. Temu ma też służyć globalizacja NWO.

Wiesława - 2023-06-07, 09:38

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Jeżeli już coś zatwierdzono na wyższym szczeblu z poszanowaniem procedur organizacji społecznej to znaczy, ze już nic nie brakuje. Na tym podobnie polega Sola Scriptura.

Zasada, że Tylko Pismo polega na odrzuceniu Tradycji Kościoła, czyli dorobku wielu pokoleń wiernych i równocześnie wyrugowanie Kościoła z przestrzeni publicznej. Temu służyła reformacja i rewolucje masońskie
krwawe bunty, zbrodnie, kłamstwa i rabunek wszelkiej maści i kalibru. Temu ma też służyć globalizacja NWO.

Śmieszne rzeczy mówisz i chyba do końca nie wiesz co mówisz.

Fedorowicz - 2023-06-07, 16:33

Wiesława napisał/a:
..Śmieszne rzeczy mówisz i chyba do końca nie wiesz co mówisz.

Pani też pisała bardzo śmieszne rzeczy, jakoby nie chodziła w masce. Za coś takiego były wtedy słone mandaty, które musiałaby Pani zapłacić, bicie, gazowanie, szarpanie lub więzienie. A w innych krajach jak Australia, Izrael czy Kanada zostałaby Pani wyrzucona z pracy, przymusowo zaszczepiona przez zbrodniarzy i bita na kwaśnie jabłko na posterunku policji. Ja lewaków i ich kłamstwa wyczuwam na kilometr, panie Wiesławie Henryku. :lol:

Wiesława - 2023-06-07, 17:38

Fedorowicz napisał/a:
Wiesława napisał/a:
..Śmieszne rzeczy mówisz i chyba do końca nie wiesz co mówisz.

Pani też pisała bardzo śmieszne rzeczy, jakoby nie chodziła w masce. Za coś takiego były wtedy słone mandaty, które musiałaby Pani zapłacić, bicie, gazowanie, szarpanie lub więzienie. A w innych krajach jak Australia, Izrael czy Kanada zostałaby Pani wyrzucona z pracy, przymusowo zaszczepiona przez zbrodniarzy i bita na kwaśnie jabłko na posterunku policji. Ja lewaków i ich kłamstwa wyczuwam na kilometr, panie Wiesławie Henryku. :lol:

Weź się nie podniecaj tak. Ja nie żyję w Izraelu ani w Kanadzie. Bez maski chodziłam i to nawet na SORze w Bydgoszczy. W pierwszym roku planemii, w maju. Z pracy nikt mnie nie wyrzuci, bo jestem emerytką, no chyba, że mi tą głodową zabiorą, to niech się nażrą.
Ty chyba też ściemniasz skoro ani bity, ani gazowany nie byłeś i masz się dobrze, a nawet bzdurami nas tu karmisz, aż miło.

Fedorowicz - 2023-06-07, 17:54

Wiesława napisał/a:
..bzdurami nas tu karmisz, aż miło.

Ale tak na poważnie panie wiesławie henryku. Historia lubi się powtarzać.

Wiesława - 2023-06-07, 18:43

Imiona piszemy z dużych liter, panie szanowny; nawet wtedy, gdy się chce kogoś poniżyć.
nike - 2023-06-07, 20:19

Wiesia Fedorowicz uznał cie za Henryka, Henryk zyskał dwa imiona coraz śmieszniej się robi.
Fedorowicz - 2023-06-08, 05:28

nike napisał/a:
Wiesia Fedorowicz uznał cie za Henryka, Henryk zyskał dwa imiona coraz śmieszniej się robi.

Taki żarcik, ponieważ mają niestety wspólne cechy jak programowa antykatolickosc, cytowanie lewicowych źródeł i brak kultury osobistej. Choć to raczej smutne niż śmieszne.

nike - 2023-06-08, 08:54

Fedorowicz a kto z nas ma kultury ponad miarę TY?
nie wierzę, żebyś nie widział jak ty się zachowujesz?
A więc nie szukajmy drzazgi w oku bliźniego, wpierw wyjmijmy belki z własnych oczu.
Nie mam na uwadze dostojników kościelnych, bo komu dużo dano od tego sie dużo wymaga.

Pokoja - 2023-06-08, 09:59

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Jeżeli już coś zatwierdzono na wyższym szczeblu z poszanowaniem procedur organizacji społecznej to znaczy, ze już nic nie brakuje. Na tym podobnie polega Sola Scriptura.

Zasada, że Tylko Pismo polega na odrzuceniu Tradycji Kościoła


Ty nic, a nic nie rozumiesz: Co oznacza Sola Scriptura :?: :?:
To jest stan ostateczny, wypracowany na podstawie tradycji, aby budować wiarę, a nie prawda równoległa, J. 20 30,31. Jeżeli tradycja teologiczna zaprzecza Sola Scriptura to znaczy, że jesy zwodnicza i zgubna.

wybrana - 2023-06-08, 10:45

Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Jeżeli już coś zatwierdzono na wyższym szczeblu z poszanowaniem procedur organizacji społecznej to znaczy, ze już nic nie brakuje. Na tym podobnie polega Sola Scriptura.

Zasada, że Tylko Pismo polega na odrzuceniu Tradycji Kościoła


Ty nic, a nic nie rozumiesz: Co oznacza Sola Scriptura :?: :?:
To jest stan ostateczny, wypracowany na podstawie tradycji, aby budować wiarę, a nie prawda równoległa, J. 20 30,31. Jeżeli tradycja teologiczna zaprzecza Sola Scriptura to znaczy, że jesy zwodnicza i zgubna.

To tylko Sola Scriptura? A gdzie zagubiliście pouczenie i prowadzenie przez Ducha Prawdy - Ducha Świętego, który jest dany światu?
Przecież Pismo zawiera formę pojmowania przez piszących je. Piszących było bardzo dużo, więc form pojmowania też jest dużo.

Fedorowicz - 2023-06-08, 14:18

wybrana napisał/a:
To tylko Sola Scriptura? A gdzie zagubiliście pouczenie i prowadzenie przez Ducha Prawdy - Ducha Świętego, który jest dany światu? Przecież Pismo zawiera formę pojmowania przez piszących je. Piszących było bardzo dużo, więc form pojmowania też jest dużo. Istnieje niesamowita masońska cenzura w necie, która nie dopuszcza do takich informacji.

Dokładnie patrząc na ten problem trzeba dodać, że nauki protestantyzmu nie są powszechnie znane. Istnieje nie jedna, ale pięć zasad protestantyzmu jako podstawowe zasady teologii protestanckiej wyrażone w języku łacińskim w formie haseł:

Sola scriptura („Tylko Pismo”),
Sola fide („Tylko wiara”),
Sola gratia („Tylko łaska”),
Solus Christus („Tylko Chrystus”),
Soli Deo gloria ("Tylko Bogu chwała").

Pojawiły się one w XVI wieku podczas reformacji i do dziś pozostają tajną podstawą teologiczną protestantyzmu.

O reformacji Martina Lutra - najbardziej rozpowszechnionej herezji wszechczasów - Ks. Prof. Tadeusz Guz
https://www.youtube.com/watch?v=kLyoWL2NZN0

wybrana - 2023-06-08, 16:49

Sola scriptura („Tylko Pismo”),
Sola fide („Tylko wiara”),
Sola gratia („Tylko łaska”),
Solus Christus („Tylko Chrystus”),
Soli Deo gloria ("Tylko Bogu chwała").Ą

Tylko z pierwszą tezą się niezupełnie zgadzam.
Cztery pozostałe popieram.

Henryk - 2023-06-08, 20:10

wybrana napisał/a:
Sola scriptura („Tylko Pismo”),
Sola fide („Tylko wiara”),
Sola gratia („Tylko łaska”),
Solus Christus („Tylko Chrystus”),
Soli Deo gloria ("Tylko Bogu chwała").Ą

Tylko z pierwszą tezą się niezupełnie zgadzam.
Cztery pozostałe popieram.

A może jedynie wtedy, gdy te wszystkie zasady współgrają ze sobą?
Wiara bez łaski nic nie znaczy. Łaska tylko dzięki Chrystusowi.
Pismo stoi w opozycji do Tradycji i Dogmatu.

Wiesz "Wybrano", że można wierzyć i być odrzuconym?
J 2:23-25 PSZ "W czasie tego święta wielu ludzi uwierzyło w Jezusa. Widzieli bowiem cuda, jakie czynił w Jerozolimie. (24) Ale Jezus im nie ufał, bo znał serca wszystkich. (25) Nie potrzebował, by ktoś Go przekonywał o swoich intencjach. Wiedział, co się kryje w ludzkim sercu."

wybrana - 2023-06-08, 23:18

Henryk napisał/a:


Wiesz "Wybrano", że można wierzyć i być odrzuconym?
J 2:23-25 PSZ "W czasie tego święta wielu ludzi uwierzyło w Jezusa. Widzieli bowiem cuda, jakie czynił w Jerozolimie. (24) Ale Jezus im nie ufał, bo znał serca wszystkich. (25) Nie potrzebował, by ktoś Go przekonywał o swoich intencjach. Wiedział, co się kryje w ludzkim sercu."

To zależy czy rozumiemy czym jest wiara.
Czy jest ona uwierzeniem w zaistniałe zdarzenie?
Czy raczej uwierzeniem w wartości i znaczenie tego zdarzenia.
Jeżeli przyjmiemy pierwszą opcję, to duchy nieczyste też wierzą i co z tego?
Teraz zastanawiam się, czemu zadałeś mi to pytanie?

Henryk - 2023-06-09, 08:10

wybrana napisał/a:
Teraz zastanawiam się, czemu zadałeś mi to pytanie?

Tak z ciekawości.
Twierdzisz, że Ciebie prowadzi Duch (Boży) a nie napisałaś: „Sola spiritus”.
Jednocześnie odrzucasz co najmniej 4/5 Słowa Bożego- „Sola scriptura „
Cytat:
To zależy czy rozumiemy czym jest wiara.

Według mnie wiara w istnienie Boga jest pustą, nic nie przynoszącą.
W to wierzyli i ludzie prymitywni, poganie.
Ale już wiara Bogu JHWH i Jego Synowi w obietnice, jakie zostały zawarte na kartach pisanego przez proroków i apostołów Słowa, to zupełnie coś innego.
To żywa wiara, niosąca za sobą życie.
Bardzo wielu było takich, co twierdzili że mieli objawienia, jednak te "objawienia" przeczyły temu, co podaje Słowo.

wybrana - 2023-06-09, 12:32

Henryk napisał/a:
wybrana napisał/a:
Teraz zastanawiam się, czemu zadałeś mi to pytanie?

Tak z ciekawości.
Twierdzisz, że Ciebie prowadzi Duch (Boży) a nie napisałaś: „Sola spiritus”.
Jednocześnie odrzucasz co najmniej 4/5 Słowa Bożego- „Sola scriptura „
Cytat:
To zależy czy rozumiemy czym jest wiara.

Według mnie wiara w istnienie Boga jest pustą, nic nie przynoszącą.
W to wierzyli i ludzie prymitywni, poganie.
Ale już wiara Bogu JHWH i Jego Synowi w obietnice, jakie zostały zawarte na kartach pisanego przez proroków i apostołów Słowa, to zupełnie coś innego.
To żywa wiara, niosąca za sobą życie.
Bardzo wielu było takich, co twierdzili że mieli objawienia, jednak te "objawienia" przeczyły temu, co podaje Słowo.

Chyba nie doczytałeś.
Ja napisałam tak:
Sola scriptura („Tylko Pismo”),
Sola fide („Tylko wiara”),
Sola gratia („Tylko łaska”),
Solus Christus („Tylko Chrystus”),
Soli Deo gloria ("Tylko Bogu chwała").Ą

Tylko z pierwszą tezą się niezupełnie zgadzam.
Cztery pozostałe popieram.

Wyraźnie zaznaczyłam, że tezę "sola scriptura"uznaję niezupełnie.
A dlatego, że oprócz Pisma Duch Święty nas prowadzi i poucza.

Fedorowicz - 2023-06-09, 16:46

wybrana napisał/a:
Chyba nie doczytałeś.
Ja napisałam tak:
Sola scriptura („Tylko Pismo”),
Sola fide („Tylko wiara”),
Sola gratia („Tylko łaska”),
Solus Christus („Tylko Chrystus”),
Soli Deo gloria ("Tylko Bogu chwała").Ą

Tylko z pierwszą tezą się niezupełnie zgadzam.
Cztery pozostałe popieram.

Wyraźnie zaznaczyłam, że tezę "sola scriptura"uznaję niezupełnie.
A dlatego, że oprócz Pisma Duch Święty nas prowadzi i poucza.

Masz pisać tak, jak chcą Henryk, Nike, Wiesława i Pokoja. A jak nie, to poszoł won z forum ! :lol: :-D

nike - 2023-06-09, 19:54

Fedorowicz napisał/a:

Masz pisać tak, jak chcą Henryk, Nike, Wiesława i Pokoja. A jak nie, to poszoł won z forum ! :lol:

Czy ty Fedorowicz jesteś administratorem tego forum,że wydajesz dyspozycje?

Wiesława - 2023-06-09, 20:29

nike napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:

Masz pisać tak, jak chcą Henryk, Nike, Wiesława i Pokoja. A jak nie, to poszoł won z forum ! :lol:

Czy ty Fedorowicz jesteś administratorem tego forum,że wydajesz dyspozycje?

A ja tak awansowałam, jak nigdy w karierze :mrgreen:

nike - 2023-06-09, 21:09

Wiesława napisał/a:
A ja tak awansowałam, jak nigdy w karierze :mrgreen:

I powinnaś się z tego cieszyć. chachacha :-D :-D :-D

Wiesława - 2023-06-09, 21:15

nike napisał/a:
Wiesława napisał/a:
A ja tak awansowałam, jak nigdy w karierze :mrgreen:

I powinnaś się z tego cieszyć. chachacha :-D :-D :-D

Ależ cieszę się. Naprawdę. :-D

Fedorowicz - 2023-06-10, 06:53

Henryk napisał/a:
A może jedynie wtedy, gdy te wszystkie zasady współgrają ze sobą?
Wiara bez łaski nic nie znaczy. Łaska tylko dzięki Chrystusowi.
Pismo stoi w opozycji do Tradycji i Dogmatu.

Czy wie Pan, Panie Henryku dlaczego w koncepcji Marcina Lutra nie ma zasady "Sola Ratio" czy "Fides et Ratio"?

Henryk - 2023-06-10, 09:51

Fedorowicz napisał/a:
Czy wie Pan, Panie Henryku dlaczego w koncepcji Marcina Lutra nie ma zasady "Sola Ratio" czy "Fides et Ratio"?

Nie wiem. Mogę jedynie domyślać się, że ówczesna nauka nie znała tylu odpowiedzi co dziś.
Dzisiaj Kościół w osobach Papieży poszedł "dalej": zignorował wiarę, a poszedł drogą "nauki".

Cytat:
- Czytając o stworzeniu w Księdze Rodzaju, możemy mieć błędne wyobrażenie Boga, jako magika z magiczną różdżką, który jest w stanie stworzyć wszystko. Jednak to nieprawda – powiedział Franciszek. Ojciec Święty dodał, że Bóg stworzył człowieka i pozwolił mu rozwijać się zgodnie z wewnętrznymi prawami, aby ten mógł się spełniać.
Franciszek nie jest pierwszym papieżem, który przyznał, że teoria ewolucji nie przeczy nauczaniu Kościoła. Drzwi do idei ewolucji po raz pierwszy otworzył Pius XII; Jan Paweł II w 1996 roku poszedł dalej i zasugerował, że ewolucja to "więcej niż hipoteza".

Już nie Bóg stworzył, ale życie powstało "samo", poczynając od jednej nitki RNA. A potem samo doskonaliło się w coraz wyższą formę. Kiedyś pojawiła się nawet świadomość...

Jednak nie w każdym osobniku ta "ewolucja" osiągnęła sukces. :-(

Fedorowicz - 2023-06-10, 12:35

Henryk napisał/a:
Nie wiem. Mogę jedynie domyślać się, że ówczesna nauka nie znała tylu odpowiedzi co dziś. Dzisiaj Kościół w osobach Papieży poszedł "dalej": zignorował wiarę, a poszedł drogą "nauki".

"Fides et ratio" oznacza rozum ludzki pod zarządem etyki i zasad chrześcijańskich (pochodzących od Boga).

Cytat:
- Czytając o stworzeniu w Księdze Rodzaju, możemy mieć błędne wyobrażenie Boga, jako magika z magiczną różdżką, który jest w stanie stworzyć wszystko. Jednak to nieprawda – powiedział Franciszek. Ojciec Święty dodał, że Bóg stworzył człowieka i pozwolił mu rozwijać się zgodnie z wewnętrznymi prawami, aby ten mógł się spełniać.
Franciszek nie jest pierwszym papieżem, który przyznał, że teoria ewolucji nie przeczy nauczaniu Kościoła. Drzwi do idei ewolucji po raz pierwszy otworzył Pius XII; Jan Paweł II w 1996 roku poszedł dalej i zasugerował, że ewolucja to "więcej niż hipoteza".
Już nie Bóg stworzył, ale życie powstało "samo", poczynając od jednej nitki RNA. A potem samo doskonaliło się w coraz wyższą formę. Kiedyś pojawiła się nawet świadomość...
Jednak nie w każdym osobniku ta "ewolucja" osiągnęła sukces. :-(

Ja nie jestem typowym katolikiem masonsko-ekumeniczno-covidowo-wojenno-inflacyjnym, raczej gdybym musiał wybierać, byłbym skłonny stanąć po stronie tradycjonalistów z Bractwa Piusa X, czyli Lefebrystów:

"W czasie historycznej konferencji w Chicago 160 wybitnych światowych znawców ewolucji stanęło wobec niepodważalnych faktów jakimi są dowody kopalne i w efekcie obwieściło faktyczną śmierć darwinizmu. Eksperci przyznali, że prowadzone przez 120 lat prace wykopaliskowe w poszukiwaniu zapisu kopalnego wykazały, że nie istnieją żadne utrwalone w skamieniałościach ogniwa pomiędzy jednym gatunkiem a drugim."
"J. W. G. Johnson w swojej książce Na bezdrożach teorii ewolucji (Michalineum, Warszawa-Struga 1989) przytacza listę ok. 33 wybitnych naukowców i różnych czasopism naukowych, które przedstawiają teorię ewolucji na płaszczyźnie przyrodniczej jako błędną."

https://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/39

nike - 2023-06-10, 12:55

Fedorowicz napisał/a:
Czy wie Pan, Panie Henryku dlaczego w koncepcji Marcina Lutra nie ma zasady "Sola Ratio" czy "Fides et Ratio"?

Może dlatego, ze Marcin Luter nie miał przyjemności znać Jana Pawła II?

Fides et ratio,
encyklika Jana Pawła II o relacjach między wiarą a rozumem, ogłoszona 1998;

Fedorowicz - 2023-06-10, 13:16

nike napisał/a:
Może dlatego, ze Marcin Luter nie miał przyjemności znać Jana Pawła II?
Fides et ratio, encyklika Jana Pawła II o relacjach między wiarą a rozumem, ogłoszona 1998;

Wielce Szanowna Pani Nike, czy czytała Pani dzieło Marina Lutra p/t : O niewolnej woli (łac. De servo arbitrio) ?

nike - 2023-06-10, 21:01

Nie znaleziono żadnych wyników wyszukiwania dla:
De servo arbitrio

Nie wysilaj się po łacinie, bo nie ma takiego numeru hehe

Fedorowicz - 2023-06-11, 06:41

nike napisał/a:
Nie znaleziono żadnych wyników wyszukiwania dla:
De servo arbitrio Nie wysilaj się po łacinie, bo nie ma takiego numeru hehe

Szanowna Pani nie wie o tym, że istnieje cenzura pewnych informacji ? Ale to dzieło można znaleźć w necie przetłumaczone na język polski. O niewolnej woli (łac. De servo arbitrio) to dzieło polemiczne Marcina Lutra, stanowiące odpowiedź na dzieło O wolnej woli (De libero arbitrio) Erazma z Rotterdamu. Opublikowane po raz pierwszy w 1525. Nie zalicza się do ksiąg symbolicznych luteranizmu. Jest to jedno z najważniejszych dzieł Marcina Lutra bez znajomości której nie można zrozumieć teologii protestanckiej. Luter w swoim dziele stoi na stanowisku, że człowiek nie może z własnej woli zbliżyć się do Boga, czynić rzeczy słuszne w Jego oczach ponieważ natura ludzka od upadku pierwszych ludzi jest z natury zła i człowiek pozostawiony sam sobie może tylko grzeszyć. Jedynie człowiek przemieniony łaską Bożą jest zdolny do tego, by postępować dobrze. Wola ludzka jest więc pod tym względem zniewolona, gdyż człowiek nie może samodzielnie decydować o swoim postępowaniu.

Marcin Luter - "O niewolnej woli" - Pobierz pdf z Docer.pl
https://docer.pl/doc/nx5e05

Zachęcam do czytania ! :lol:

Henryk - 2023-06-11, 08:17

Fedorowicz napisał/a:
Luter w swoim dziele stoi na stanowisku, że człowiek nie może z własnej woli zbliżyć się do Boga, czynić rzeczy słuszne w Jego oczach ponieważ natura ludzka od upadku pierwszych ludzi jest z natury zła i człowiek pozostawiony sam sobie może tylko grzeszyć. Jedynie człowiek przemieniony łaską Bożą jest zdolny do tego, by postępować dobrze. Wola ludzka jest więc pod tym względem zniewolona, gdyż człowiek nie może samodzielnie decydować o swoim postępowaniu.

Jeden jest bezwarunkowo zbawiony- kalwinizm, drugi dla odmiany nic nie może…

Adam miał zapisanie w swym sercu i umyśle Prawo Boże.
Był przecież stworzony na wzór Stwórcy wraz z Jego przymiotami. Oczywiście bez Wszechwiedzy, Wszechmocy, Nieśmiertelności...
Po upadku, przymioty te zostały w pewnej części zatarte, osłabły.
Jednak nadal rozumiał czym jest sprawiedliwość, miłość, litość, współczucie…
Inna sprawa, czy człowiek chciał się tymi przymiotami kierować w życiu.
Wygodniej było wyrugować ze swego życia sprawiedliwość, a kierować się egoizmem.
Wygodniej było nie uprawiać ziemi, a ukraść gotowe plony.
1J 4:8 BGN "Kto nie miłuje nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością."
Apostoł Jakub napisał:
Jk 4:8 UBG "Zbliżcie się do Boga, a on zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie umysłu dwoistego."
Pierwszy krok należy do człowieka. To my do Boga przychodzimy, a Bóg nas przyjmuje.
To my decydujemy o swoim losie.

Byli tacy, co przed nadaniem Prawa wybierali tę lepszą drogę.
Enoch, Noe, Abraham, Józef, Jakub. Wreszcie Pan objawił się Mojżeszowi i powiedział:
Pwt 30:19 BW "Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię. Położyłem dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierz przeto życie, abyś żył, ty i twoje potomstwo,"
Wybranie życia, czyli postępowanie zgodne z zasadami jakie dyktowało nam sumienie, oznaczało błogosławieństwo.
Nikt wtedy nie miał problemu z wiarą w istnienie Boga- było to tak naturalne, jak wiara w to, że jutro wstanie Słońce.
Odrzucenie Boga to nasz „pomysł” od czasu Oświecenia. Zdało się człowiekowi, że już jest wystarczająco mądry, aby wierzyć w istnienie Boga.
Dawid dawno temu słusznie pisał:
Ps 53:2 BT5 "Mówi głupi w swoim sercu: Nie ma Boga. Oni są zepsuci, ohydne rzeczy popełniają, nikt nie czyni dobrze."

Wiesława - 2023-06-11, 08:20

Przecież Luter ma rację. Pan Jezus także mówił o tym, że tylko ci,
których Bóg do siebie pociągnie (łaska) są wierzący. O naturze grzechu - prawidłowo.
Publikację znam w fragmentach. Trudno się czyta.

Henryk - 2023-06-11, 08:42

Wiesława napisał/a:
Przecież Luter ma rację. Pan Jezus także mówił o tym, że tylko ci,
których Bóg do siebie pociągnie (łaska) są wierzący.

Nie. Jezus mówił:
J 6:44 DAB "Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mię posłał; a ja go wskrzeszę w dzień ostateczny."
„Przyjść do Jezusa” nie oznacza, że są tylko wierzącymi.
Oznacza, że staną się Jednym ciałem z Jezusem- współdziedzicami wielkich obietnic Bożych!
J 17:21 BP "Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, ze Mną, a Ja z Tobą, aby i oni byli z nami, aby świat uwierzył, żeś Ty mnie posłał."
Takich to wybiera dziś Bóg.
J 17:9,24 UBG "Ja proszę za nimi. Nie proszę za światem, ale za tymi, których mi dałeś, bo są twoi. (24) Ojcze, chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną tam, gdzie ja jestem, aby oglądali moją chwałę, którą mi dałeś, ponieważ umiłowałeś mnie przed założeniem świata."
Pozostała ludzkość- wszyscy potomkowie Adama, będą „pociągani” do Boga w Królestwie Chrystusa.
Po wzbudzeniu ze snu śmierci biedą pojednywać się z Bogiem, pod kierownictwem i pomocą „wybranych”.
Dz 2:17 BT5 "W ostatnich dniach - mówi Bóg - wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało, [...]."
Hbr 8:11 BT2 "I nikt nie będzie uczył swojego rodaka ani nikt swego brata, mówiąc: Poznaj Pana! Bo wszyscy Mnie poznają, od małego aż do wielkiego."

Wiesława - 2023-06-11, 09:21

Henryk napisał/a:
Nie. Jezus mówił:
J 6:44 DAB "Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mię posłał; a ja go wskrzeszę w dzień ostateczny."
„Przyjść do Jezusa” nie oznacza, że są tylko wierzącymi.

Zgadza się.
Nie rozwijałam tematu, chciałam mu tylko zasygnalizować coś.

Fedorowicz - 2023-06-11, 10:33

Henryk napisał/a:

Jeden jest bezwarunkowo zbawiony- kalwinizm, drugi dla odmiany nic nie może…

Adam miał zapisanie w swym sercu i umyśle Prawo Boże.
Był przecież stworzony na wzór Stwórcy wraz z Jego przymiotami. Oczywiście bez Wszechwiedzy, Wszechmocy, Nieśmiertelności...
Po upadku, przymioty te zostały w pewnej części zatarte, osłabły.
Jednak nadal rozumiał czym jest sprawiedliwość, miłość, litość, współczucie…
Inna sprawa, czy człowiek chciał się tymi przymiotami kierować w życiu.
Wygodniej było wyrugować ze swego życia sprawiedliwość, a kierować się egoizmem.
Wygodniej było nie uprawiać ziemi, a ukraść gotowe plony.
1J 4:8 BGN "Kto nie miłuje nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością."
Apostoł Jakub napisał:
Jk 4:8 UBG "Zbliżcie się do Boga, a on zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie umysłu dwoistego."
Pierwszy krok należy do człowieka. To my do Boga przychodzimy, a Bóg nas przyjmuje.
To my decydujemy o swoim losie.

Byli tacy, co przed nadaniem Prawa wybierali tę lepszą drogę.
Enoch, Noe, Abraham, Józef, Jakub. Wreszcie Pan objawił się Mojżeszowi i powiedział:
Pwt 30:19 BW "Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię. Położyłem dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierz przeto życie, abyś żył, ty i twoje potomstwo,"
Wybranie życia, czyli postępowanie zgodne z zasadami jakie dyktowało nam sumienie, oznaczało błogosławieństwo.
Nikt wtedy nie miał problemu z wiarą w istnienie Boga- było to tak naturalne, jak wiara w to, że jutro wstanie Słońce.
Odrzucenie Boga to nasz „pomysł” od czasu Oświecenia. Zdało się człowiekowi, że już jest wystarczająco mądry, aby wierzyć w istnienie Boga.
Dawid dawno temu słusznie pisał:
Ps 53:2 BT5 "Mówi głupi w swoim sercu: Nie ma Boga. Oni są zepsuci, ohydne rzeczy popełniają, nikt nie czyni dobrze."

Brawo ! Piękna wypowiedź Panie Henryku ! Jest Pan uważnym i wnikliwym Badaczem. :)

nike - 2023-06-11, 13:23

OOO i idzie wszystko ku dobremu. :-D
Fedorowicz - 2023-06-11, 15:49

nike napisał/a:
OOO i idzie wszystko ku dobremu. :-D

Pójdzie ku dobremu, jak Administracja nakłoni pewne osoby do przestrzegania regulaminu forum.
Cytuję :
Na forum zabrania się:
2. Obrażania uczestników forum;
3. Używania wyrazów uznawanych powszechnie za wulgarne;

Dla mnie niewiasty używające słów wulgarnych są nie do przyjęcia. Kobieta wychowuje dzieci i ma ogromny wpływ na morale rodziny, Narodu i Państwa. "Jest taki zwyczaj, że kobiety nie są wulgarne i prostackie, bo wtedy są traktowane jak kobiety uliczne, a nie jak damy" - mówił w TVP Info dziennikarz "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.

Wyniki ostatniego takiego sondażu CBOS wskazują jasno: przekleństwa są obecne niemal wszędzie. Na ulicy, w środkach transportu, w pracy i w szkole – niezależnie od naszego stosunku do wulgaryzmów ich obecność w przestrzeni publicznej jest bezsprzeczna.
Wulgarność nie leży w naturze Boga
Z ust naszego Pana Jezusa Chrystusa, Apostołów, proroków i patriarchów nie padło ani jedno wulgarne słowo, nawet wówczas, gdy piętnowali oni zło i złoczyńców. Biblia potępia różne grzechy językiem prostym, jasnym, dobitnym i stanowczym, a zarazem dostojnym, ale nigdy wulgarnym.
Kol. 3:8 Lecz teraz i wy odrzućcie to wszystko: gniew, zapalczywość, złośliwość, bluźnierstwo i nieprzyzwoite słowa (αἰσχρολογίαν aischrologian) z waszych ust.
αἰσχρολογία aischrologia – plugawe mówienie, obsceniczna mowa, od słów
αἰσχρός aischros – prostacka, haniebna,
αἰσχύνομαι aischunó – jestem zawstydzony, przynieść wstyd, uczynić dyshonor, oraz
λέγω lego – mówić,
αἰσχρολογία aischrologia posiada niemalże identyczne znaczenie z wyrażeniem λογος σαπρος logos sapros (zgniłe słowo) użytym w Efez. 4:29

Prostacka mowa umieszczona została w tej samej kategorii czynności co gniew, zapalczywość i bluźnierstwo. Negatywne emocje wyrażane słownie prowadzą do grzechu. Musimy zwrócić uwagę na przedstawiony nieco wcześniej w liście do Kolosan obowiązek umartwiania należącej do kategorii czynów cielesnych nieprzyzwoitej mowy, a więc takiej, która Bogu podobać się nie może.

Jeśli nie potrafimy ujarzmić języka, grożą nam poważne konsekwencje. Stajemy się nieposłuszni Bogu i spada na nas gniew Boży. W niektórych przypadkach brak umartwiania Duchem uczynków ciała (w tym nieprzyzwoitej mowy) może skutkować śmiercią fizyczną.

Kol. 3:6 Z powodu których przychodzi gniew Boży na synów nieposłuszeństwa.
.
Rzym. 8:13 Jeśli bowiem żyjecie według ciała, umrzecie, ale jeśli Duchem uśmiercacie uczynki ciała, będziecie żyć.
Pobożność ludzi używających wulgaryzmów stoi pod wielkim znakiem zapytania a brak opanowania nad językiem jest plugawością, którą należy odrzucić. Pismo wzywa takie osoby do zbadania swoich serc i bezwarunkowego skorygowania postawy.

Jak. 1:26 Jeśli ktoś wśród was sądzi, że jest pobożny, a nie powściąga swego języka, lecz oszukuje swe serce, tego pobożność jest próżna.
. !
Jak. 1:21 Odrzućcie więc wszelką plugawość !

Plugawe słowa, czyli wulgaryzmy, zasmucają Ducha Świętego i mogą być powodem do zgorszenia i upadku słabszych w wierze braci, a z pewnością są przyczyną zgorszenia ludzi niewierzących. One muszą być natychmiast usunięte ze słownika chrześcijanina.
.
Efez. 4:29-31 29 Żadne plugawe słowo niech nie wychodzi z waszych ust, lecz tylko dobre, dla zbudowania, aby przynosiło łaskę słuchającym. 30 I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia. 31 Wszelka gorycz i zapalczywość, gniew, wrzask i złorzeczenie niech zostaną usunięte spośród was wraz ze wszelką złośliwością.
Dlatego też aby zaniechać będących uczynkami ciała wulgaryzmów, trzeba przestać myśleć o rzeczach powodujących w nas gniew i złość, skupić się na tym co dobre i miłe Panu. Wulgaryzmy należą do sfery życia pogan a nie chrześcijan.

nike - 2023-06-11, 16:56

Fedorowicz napisał/a:

nike napisał/a:
OOO i idzie wszystko ku dobremu. :-D

Pójdzie ku dobremu, jak Administracja nakłoni pewne osoby do przestrzegania regulaminu forum.
Cytuję :
Na forum zabrania się:
2. Obrażania uczestników forum;
3. Używania wyrazów uznawanych powszechnie za wulgarne;

Dla mnie niewiasty używające słów wulgarnych są nie do przyjęcia. Kobieta wychowuje dzieci i ma ogromny wpływ na morale rodziny, Narodu i Państwa. "Jest taki zwyczaj, że kobiety nie są wulgarne i prostackie, bo wtedy są traktowane jak kobiety uliczne, a nie jak damy" - mówił w TVP Info dziennikarz "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.


Masz rację, więc proszę ciebie i zachęcam do kulturalnego zachowywania się na forum i nie naśmiewanie się z nauk userów i nie narzucanie swoich nauk, tylko o dyskutowanie kulturalne. Dziękuję.

Fedorowicz - 2023-06-17, 06:51

nike napisał/a:
..nie naśmiewanie się z nauk userów..

Jeżeli user nie potrafi w dyskusji dowieść swoich twierdzeń czy oskarżeń, ale mimo tego upiera się przy nich, jeżeli omija zasady logiki szerokim łukiem i obraża rozmówcę wulgaryzmami to łagodna ironia wobec takich zachowań jest dozwoloną w naszej kulturze reakcją.
Nie wspominam o konieczności reakcji ze strony Administracji i usunięcia z forum na wulgaryzmy, bo wtedy z kim by dyskutować ? Znam forum w którym Administratorka powyrzucała ze swego forum większość userów nawet nie za wulgaryzmy, ale za inne poglądy i teraz rozmawia sama ze sobą. Tak powstają "martwe fora". :)

nike - 2023-06-17, 08:21

Każdy z nas niech od siebie coś wniesie, to na pewno będzie miła atmosfera do dyskusji, nie musimy od razu przyjmować poglądów drugich, ale możemy dużo wnieść do zrozumienia tych poglądów.
Fedorowicz - 2023-06-17, 15:33

nike napisał/a:
Każdy z nas niech od siebie coś wniesie, to na pewno będzie miła atmosfera do dyskusji, nie musimy od razu przyjmować poglądów drugich, ale możemy dużo wnieść do zrozumienia tych poglądów.

Dla mnie to oczywiste, ale czy dla pozostałych userów też ? :-D

Wiesława - 2023-06-17, 17:19

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
Każdy z nas niech od siebie coś wniesie, to na pewno będzie miła atmosfera do dyskusji, nie musimy od razu przyjmować poglądów drugich, ale możemy dużo wnieść do zrozumienia tych poglądów.

Dla mnie to oczywiste, ale czy dla pozostałych userów też ? :-D

Wiem, że ci chodzi o mnie i proszę bardzo. Mogę ty nie pisać, skoro tak Panu Fedorowiczowi przeszkadzam.

nike - 2023-06-17, 18:44

Wiesiu o czym ty w ogóle mówisz?
Ja chcę żebyś tutaj pisała. :-D
:-D

Fedorowicz - 2023-06-17, 19:49

Wiesława napisał/a:
Wiem, że ci chodzi o mnie i proszę bardzo. Mogę ty nie pisać, skoro tak Panu Fedorowiczowi przeszkadzam.

Nie Pani przeszkadza, tylko wulgaryzmy. Można i trzeba dyskutować, ale bez brzydkiej mowy na forum. :lol:

Wiesława - 2023-06-17, 20:17

nike napisał/a:
Wiesiu o czym ty w ogóle mówisz?
Ja chcę żebyś tutaj pisała. :-D
:-D

Nike, bardzo dziękuję. To wiele dla mnie znaczy.
Za brzydkie słowa, które się wymkneły przepraszam, ale mnie znasz. Coś palnę, a zaraz potem mi przykro. Jestem taka dynamiczna i co na to poradzę? :roll: Tylko nie wysyłajcie mnie do spowiedzi :mrgreen: ;-)

Wiesława - 2023-06-17, 20:19

Fedorowicz napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Wiem, że ci chodzi o mnie i proszę bardzo. Mogę ty nie pisać, skoro tak Panu Fedorowiczowi przeszkadzam.

Nie Pani przeszkadza, tylko wulgaryzmy. Można i trzeba dyskutować, ale bez brzydkiej mowy na forum. :lol:

Wulgaryzmów to ty chyba jeszcze nie słyszałeś. Włącz sobie amerykańskie filmy to masz co drugie słowo jakiś syf z malarią.
Jeśli zraniłam twoją czystość niecenzuralnym słowem to prosze o wybaczenie i nie rób już tematu i draki na 100 fajeerek.

Fedorowicz - 2023-06-17, 20:26

Wiesława napisał/a:
Wulgaryzmów to ty chyba jeszcze nie słyszałeś. Włącz sobie amerykańskie filmy to masz co drugie słowo jakiś syf z malarią. Jeśli zraniłam twoją czystość niecenzuralnym słowem to prosze o wybaczenie i nie rób już tematu i draki na 100 fajeerek.

Dlatego nie oglądam lewicowych filmów na których kobiety zachowują się w sposób wulgarny. Z dwojga złego mężczyźnie zdarza się przekląć w chwili zdenerwowania i to tak nie razi, ale niewiasta jest matką i daje przykład dzieciom. Jej zachowanie ma ogromny wpływ na morale rodziny i narodu. Czy Maryja Panna przeklinała ?

Wiesława - 2023-06-17, 20:41

Fedorowicz napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Wulgaryzmów to ty chyba jeszcze nie słyszałeś. Włącz sobie amerykańskie filmy to masz co drugie słowo jakiś syf z malarią. Jeśli zraniłam twoją czystość niecenzuralnym słowem to prosze o wybaczenie i nie rób już tematu i draki na 100 fajeerek.

Dlatego nie oglądam lewicowych filmów na których kobiety zachowują się w sposób wulgarny. Z dwojga złego mężczyźnie zdarza się przekląć w chwili zdenerwowania i to tak nie razi, ale niewiasta jest matką i daje przykład dzieciom. Jej zachowanie ma ogromny wpływ na morale rodziny i narodu. Czy Maryja Panna przeklinała ?

Chyba zaraz padnę, do jasnej cholery! Mistrzem w przypinaniu zła innym osobom jesteś.
Nawet nie pomyślałam o kobietach w tych filmach. To właśnie mężczyźni klną i obrzydliwie się zachowują, co mnie razi zupełnie tak samo, jak niestosowne zachowanie u kobiety.
Wydaje ci się, że wam, mężczyznom wolno więcej. Odpowiedzialność za wszystko spada wyłącznie na kobietę, tak? Bardzo wygodna postawa. Wychowuje dzieci? Owszem. Brzmi to tak, jak gdyby sama sobie te dzieci zrobiła i dlatego musi je wychować na porządnych ludzi, pobożnych i oddanych społecezństwu. Przy tym żadne brzydkie słowo niech nie wychodzi z jej ust, niech ma świętą cierpliwość teraz i zawsze i na wieki wieków.
A skąd wiesz, czy Maria jakąś cholerą jasną w niegrzeczne bachory nie śmignęła? Albo ścierką przez łeb? W Biblii nic nie pisze o tym więc nie dorabiaj sobie sf.
Jeśli była normalną, ludzką kobietą, a w dodatku z gromadą dzieci to ja głowy nie dam, co tam się działo. Chyba że same och, i ach, aleluja i do przodu; jednak wtedy to nie była normalna, ziemska, ludzka rodzina. No ok, ludzko - boska, ale Bóg też czasami cierpliwość traci. I to jest ok.

Fedorowicz - 2023-06-17, 20:48

Wiesława napisał/a:
A skąd wiesz, czy Maria jakąś cholerą jasną w niegrzeczne bachory nie śmignęła? Albo ścierką przez łeb?

Małego Pana Jezusa ? Ścierką ? Pani Wiesiu, litości. :lol:

Cytat:
Chyba że same och, i ach, aleluja i do przodu; jednak wtedy to nie była normalna, ziemska, ludzka rodzina. No ok, ludzko - boska, ale Bóg też czasami cierpliwość traci. I to jest ok.

A widzi Pani jak trudno być prawdziwą katoliczką czy katolikiem ? Ale to ma wartość, podczas gdy lewicowość to jak mawiał towarzysz Stalin "barachło". :lol:

nike - 2023-06-17, 20:50

Fedorowicz napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Wulgaryzmów to ty chyba jeszcze nie słyszałeś. Włącz sobie amerykańskie filmy to masz co drugie słowo jakiś syf z malarią. Jeśli zraniłam twoją czystość niecenzuralnym słowem to prosze o wybaczenie i nie rób już tematu i draki na 100 fajeerek.

Dlatego nie oglądam lewicowych filmów na których kobiety zachowują się w sposób wulgarny. Z dwojga złego mężczyźnie zdarza się przekląć w chwili zdenerwowania i to tak nie razi, ale niewiasta jest matką i daje przykład dzieciom. Jej zachowanie ma ogromny wpływ na morale rodziny i narodu. Czy Maryja Panna przeklinała ?

Federowicz, przestań ciągle o tych wulgaryzmach gadać, staraj się ty też nie prowokować, w sądach prowodyr tez jest karany, zresztą nic nie jesteś lepszy od nas, bo ciągle poniżasz nas nazywając nas LEWAKAMI ja siebie nie uważam za lewaka i serdecznie mam już dosyć lewactwa z twoich ust.
Pytasz się czy Maryja ----wolę mówić Miriam lub Maria, bo Ma-- ryja uważam że ubliża Marii matce Jezusa.
A czy przeklinała nie wiem nie żyłam wtedy.
Maria po urodzeniu Jezusa miała jeszcze dzieci z Józefem, więc może kiedyś sobie zaklęła, bo za bogaci to oni nie byli. Nie posądzam jednak Mari o to, była kobietą bogobojną, uczciwą i piękną.

Fedorowicz - 2023-06-19, 16:30

nike napisał/a:
.. ja siebie nie uważam za lewaka.. Nie posądzam jednak Mari o to, była kobietą bogobojną, uczciwą i piękną.

Pozwoliłem sobie podkreślić te piękne słowa w Pani wpisie. Proszę o wybaczenie. Dowiaduję się, że jest Pani osobą młodą, ale szlachetną. Odnośnie poglądów lewicy, chciałbym zapytać jakie jest Pani zdanie co do eksperymentów na ludziach ?

Henryk - 2023-06-19, 17:25

Fedorowicz napisał/a:
Dowiaduję się, że jest Pani osobą młodą, ale szlachetną. Odnośnie poglądów lewicy, chciałbym zapytać jakie jest Pani zdanie co do eksperymentów na ludziach ?

Z całą pewnością starsza od Ciebie- Fedorowicz- i to znacznie! :lol:
Ale co do jasnego gwintu mają tu "eksperymenty na ludziach"?!
Weź sobie na wstrzymanie. Nie wiem, stoperan, węgiel, czy nawet korek! :-|

Fedorowicz - 2023-06-19, 17:30

Henryk napisał/a:
Z całą pewnością starsza od Ciebie- Fedorowicz- i to znacznie! :lol:
Ale co do jasnego gwintu mają tu "eksperymenty na ludziach"?!
Weź sobie na wstrzymanie. :-|

Panie Henryku, z całym szacunkiem, ale ten wpis był kierowany do Pani Nike, a nie do Pana.

Cytat:
Nie wiem, stoperan, węgiel, czy nawet korek!

Jak Pan niczego nie wie, to lepiej zachować powściągliwość. Proszę eksperymenty pseudomedyczne wypróbować na sobie, a nie na obcych ludziach. :-(

Henryk - 2023-06-19, 18:17

Fedorowicz napisał/a:
Proszę eksperymenty pseudomedyczne wypróbować na sobie, a nie na obcych ludziach. :-(

Korka jeszcze nie próbowałem. :mrgreen:

Fedorowicz - 2023-06-19, 18:22

Henryk napisał/a:
Korka jeszcze nie próbowałem. :mrgreen:

Te ostatnie lata zamordyzmu nic Panu nie dały do myślenia ?

Henryk - 2023-06-19, 19:27

Fedorowicz napisał/a:
Te ostatnie lata zamordyzmu nic Panu nie dały do myślenia ?

Mnie za mordę nikt nie brał.

Pokoja - 2023-06-19, 22:59

wybrana napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Jeżeli już coś zatwierdzono na wyższym szczeblu z poszanowaniem procedur organizacji społecznej to znaczy, ze już nic nie brakuje. Na tym podobnie polega Sola Scriptura.

Zasada, że Tylko Pismo polega na odrzuceniu Tradycji Kościoła


Ty nic, a nic nie rozumiesz: Co oznacza Sola Scriptura :?: :?:
To jest stan ostateczny, wypracowany na podstawie tradycji, aby budować wiarę, a nie prawda równoległa, J. 20 30,31. Jeżeli tradycja teologiczna zaprzecza Sola Scriptura to znaczy, że jesy zwodnicza i zgubna.

To tylko Sola Scriptura? A gdzie zagubiliście pouczenie i prowadzenie przez Ducha Prawdy - Ducha Świętego, który jest dany światu?


Pan Jezus powiedział Apostołom, że Duch Prawdy nie będzie przekazywał im coś od siebie, lecz z tego, czego on ich nauczał. Ten Duch miał wziąć wiec z jego nauczania i przypominieć im to w odpowiednich okolicznościach ich doświadczeń życia, J. 16:12-15.
Sola Scriptura, zawiera ostaeczną formę tego, co w różny i cząstkowy sposób zostało przekazane w tradycji teologicznej. Już to wyjaśniałem, że ewentualne zapoznawanie się z szczegółami i tak doprowadzi do przyjęcia Sola Scriptura.


.

Fedorowicz - 2023-06-20, 05:47

Henryk napisał/a:

Mnie za mordę nikt nie brał.

Jak to? A przymusowe maskowanie, testowanie, szprycowanie kwarantanna itp ? Pan się ukrywał przez dwa lata represji ? :lol:

Pokoja - 2023-06-20, 08:40

Pokoja napisał/a:
wybrana napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Jeżeli już coś zatwierdzono na wyższym szczeblu z poszanowaniem procedur organizacji społecznej to znaczy, ze już nic nie brakuje. Na tym podobnie polega Sola Scriptura.

Zasada, że Tylko Pismo polega na odrzuceniu Tradycji Kościoła


Ty nic, a nic nie rozumiesz: Co oznacza Sola Scriptura :?: :?:
To jest stan ostateczny, wypracowany na podstawie tradycji, aby budować wiarę, a nie prawda równoległa, J. 20 30,31. Jeżeli tradycja teologiczna zaprzecza Sola Scriptura to znaczy, że jesy zwodnicza i zgubna.

To tylko Sola Scriptura? A gdzie zagubiliście pouczenie i prowadzenie przez Ducha Prawdy - Ducha Świętego, który jest dany światu?


Pan Jezus powiedział Apostołom, że Duch Prawdy nie będzie przekazywał im coś od siebie, lecz z tego, czego on ich nauczał. Ten Duch miał wziąć wiec z jego nauczania i przypominieć im to w odpowiednich okolicznościach ich doświadczeń życia, J. 16:12-15.
Sola Scriptura, zawiera ostaeczną formę tego, co w różny i cząstkowy sposób zostało przekazane w tradycji teologicznej. Już to wyjaśniałem, że ewentualne zapoznawanie się z szczegółami i tak doprowadzi do przyjęcia Sola Scriptura.


Pisząc: Ten Duch miał wziąć wiec z jego nauczania i przypominieć im to w odpowiednich okolicznościach ich doświadczeń życia, J. 16:12-15., miałem na uwadze Ducha Pańskiego. Gdzie Duch Pański tam i wolność, 2Ko3. 3:17. Oczywiście, ze Pan Jezus miał Ducha Świętego Boga Ojca, który sam w sobie jest Duchem Świętym, J. 4:24; 1 Pio. 1:15-17. Ten Duch, podobnie jak olej namaszczenia Arcykapłana, spłynął na niego i jego ciało, a nawet aż na ziemię. Inne jest jego działanie w Zborz, a inne w Świecie (na ziemi). W Zborze są zorganizowani wierni uczestnicy powołania niebiańskiego, a w świecie ci, którzy zasmucili Ducha Pańskiego i zostali usunięci z Zboru, 1Kor. 5:5; 1Tym. 5:5; 1Pio. 4:6.

Na dwojaki sposób nazywania działania tego Ducha, wskazano w Dz. 16:6,7. Jest tam napisane, ze Duch Świętego (BO /, czyli działający w tych usuniętych ze Zboru, którzy zasmucili Ducha Świętego Boga Ojca, ale nie zgasili) i Duch (Pana) Jezusa, czyli działający w tych ze Zboru nie pozwolił Ap. Pawłowi na opisaną tam działalność). Duch Pański, stał się immanentną mocą Prawdy w Zborze (Eklezja) jego, tak jak ziarno, które obumierając w ziemi, staje się zasobem ingormacji dla nowej rośliny, wyrastającej w rodzaju jego, J. 12:24.

Henryk - 2023-06-20, 08:51

Fedorowicz napisał/a:
Jak to? A przymusowe maskowanie, testowanie, szprycowanie kwarantanna itp ? Pan się ukrywał przez dwa lata represji ? :lol:

Na własne oczy widziałem chorych na Covid. Te osoby akurat wyzdrowiały.
Byłem tez na kilku pogrzebach znanych mi osób, które przegrały walkę z wirusem.

Jeśli moje noszenie maseczki w miejscach publicznych mogło choć jedną osobę uchronić przed infekcją- byłbym szczęśliwym! Każdy z nas mógł być nosicielem wirusa.
Dla mnie nie było to wysiłkiem, zniewoleniem, zamordyzmem, wyrzeczeniem, a jedynie faktem odpowiedzialności za zdrowie innych, nawet obcych mi ludzi.
Sam też uległem infekcji- na szczęście bardzo łagodnie w porównaniu do tych, których widziałem.

Owszem, było też dużo niepotrzebnych ofiar z powodu bardzo utrudnionego- a nawet braku- dostępu do lekarzy, a chorujących na inne choroby.

Fedorowicz - 2023-06-20, 17:18

Henryk napisał/a:
Na własne oczy widziałem chorych na Covid. Te osoby akurat wyzdrowiały.
Byłem tez na kilku pogrzebach znanych mi osób, które przegrały walkę z wirusem.

Każdy z nas mógł być nosicielem wirusa.Dla mnie nie było to wysiłkiem, zniewoleniem, zamordyzmem, wyrzeczeniem, a jedynie faktem odpowiedzialności za zdrowie innych, nawet obcych mi ludzi. Sam też uległem infekcji- na szczęście bardzo łagodnie w porównaniu do tych, których widziałem.


Dziękuję za tak szczerą i obszerną wypowiedź. Ale zwróćmy uwagę, że kiedy ja z kolegą chcemy iść na piwo, to absolutnie nie jest to sprawa Pana Henryka ani władz państwowych. Nie one powinny decydować, czy my z kolegą to możemy zrobić i kiedy. Próba rządowego ograniczenia tego jest totalitarnym, terrorystycznym atakiem na podstawowe prawa obywatelskie i zniewalaniem obywateli. Kiedy jedziemy samochodem, istnieje ryzyko że kogoś po drodze zabijemy. Takie ryzyko zawsze istnieje, bo tak działa świat i tak działa życie. Zawsze jest jakieś ryzyko, ale z tego powodu nie ograniczamy praw obywatelskich. Ryzyko zachorowania na grypę czy jej odmiany istnieje zawsze w sezonowych miesiącach, ale jest minimalne. Nie da się wyeliminować chorób z całego świata, to jest kolejna komunistyczna utopia.
Cytat:
Jeśli moje noszenie maseczki w miejscach publicznych mogło choć jedną osobę uchronić przed infekcją- byłbym szczęśliwym!

To tak samo jakbyśmy wszyscy podjęli zobowiązanie : Zrezygnujmy z jeżdżenia samochodem bo możemy kogoś zabić, dbajmy o siebie i innych. Jeżeli nasze zobowiązanie uchroni choć jedną osobę przed śmiercią- będziemy szczęśliwi !
Inny przykład. Każde poczęcie dziecka niesie ryzyko urodzenia dziecka niepełnosprawnego. Wysterylizujmy się masowo ! Jeżeli nasza sterylizacja uchroni choć jedno dziecko niepełnosprawne przed narodzeniem-będziemy szczęśliwi ! :-D

Cytat:
Owszem, było też dużo niepotrzebnych ofiar z powodu bardzo utrudnionego- a nawet braku- dostępu do lekarzy, a chorujących na inne choroby.

Szacuje się, że ponad 200 tys. zmarłych Polaków którym odmówiono pomocy medycznej. To zbrodnia o charakterze Norymberskim. Zbrodniarze hitlerowcy "zza biórka" nikomu osobiście nie strzelali w potylicę i nie wrzucali do dołu z wapnem. Oni tylko wydawali rozkazy. :-(
Jednakże gdyby u władzy była całkowita lewica, wówczas represje byłyby znacznie większe. Lewica proponowała poddanie eksperymentom wszystkich Polaków i wprowadzenie paszportów kovidowych wszędzie, w całej przestrzeni publicznej. Bez takiego hitlerowskiego ausweisu nie można byłoby pracować, korzystać z komunikacji miejskiej, przychodni lekarskich czy marketów. Byłoby jak na filmie "Lista Schindlera".. Deine papiere Jude ?

https://www.youtube.com/watch?v=z3tdU-ns5DQ

Henryk - 2023-06-20, 20:47

Fedorowicz napisał/a:
Jednakże gdyby u władzy była całkowita lewica, wówczas represje byłyby znacznie większe.

Oj, jasnowidz Jackowski jest zaniepokojony.
Rośnie mu konkurencja :mrgreen: .

Cytat:
Każde poczęcie dziecka niesie ryzyko urodzenia dziecka niepełnosprawnego. Wysterylizujmy się masowo ! Jeżeli nasza sterylizacja uchroni choć jedno dziecko niepełnosprawne przed narodzeniem-będziemy szczęśliwi ! :-D

Jak do tego ma się maseczka? O czym piszesz?
Nie potrafimy poddać się zarządzeniu względem maseczki.
Jak podołamy wymogom w Królestwie Chrystusa? :shock:
A będą znacznie trudniejsze.
Rz 14:11 BT5 "Napisane jest bowiem: Na moje życie - mówi Pan - przede Mną zegnie się wszelkie kolano, a każdy język wielbić będzie Boga."
Ap 2:26-27 WSP "Tym, którzy zwyciężą i do końca będą spełniać moją wolę, dam władzę nad narodami (27) i będą nimi rządzić żelazną ręką, i zmiażdżę je jak naczynia z gliny."

Fedorowicz - 2023-06-21, 18:11

Henryk napisał/a:
Jak do tego ma się maseczka? O czym piszesz?
Nie potrafimy poddać się zarządzeniu względem maseczki.


Blokowanie swobodnego oddychania jest niebezpieczne dla zdrowia i życia człowieka. Wywołuje wiele groźnych chorób. Szczepionki zawierają niebezpieczne substancje, toksyny chorobotwórcze. Odbieranie praw obywatelskich i konstytucyjnych pod zmyślonymi pretekstami jest zagrożeniem dla całej ludzkości.
Polscy lekarze, naukowcy i pracownicy służby zdrowia skierowali list otwarty do polskich władz oraz mediów. Apelują w nim o "zakończenie nieuzasadnionych epidemiologicznie działań i natychmiastowe przywrócenie normalnych, demokratycznych zasad funkcjonowania Państwa, struktur prawnych, wszystkich naszych swobód obywatelskich oraz przestrzegania praw człowieka".

Polscy lekarze i naukowcy podpisani pod listem przypominają, że podobny apel do swojego rządu wystosowali ich koledzy w Belgii, gdzie podpisało go 394 lekarzy, 1340 pracowników służby zdrowia i 8897 obywateli.

"Po początkowej panice dotyczącej COVID-19, fakty obiektywne pokazują teraz zupełnie inny obraz – nie ma już medycznego i naukowego uzasadnienia dla kontynuacji stosowanych obostrzeń" – ocenili, domagając się od władz debaty na ten temat z udziałem ekspertów.

"»Lekarstwo nie może być gorsze niż problem« to teza, która obecnie jest bardziej istotna niż kiedykolwiek wcześniej w historii. Szkody dodatkowe wyrządzone obecnie ludności będą miały większy wpływ w bliskiej i dalekiej przyszłości na całą populację niż liczba osób aktualnie ochronionych przed SARS-CoV-2" – czytamy w liście.

Zdaniem autorów listu, początkowa panika związana z wirusem okazała się na wyrost. Choć statystki śmierci miały być bardzo wysokie, to "w najmniejszym stopniu nie znalazły potwierdzenia w żadnym kraju". "Z badań naukowych wynika, że śmiertelność ta sytuuje się na poziomie 0,02-0,4% czyli na poziomie normalnej fali grypy sezonowej" – napisano.

Zwracają uwagę, że około 98 proc. populacji przechodzi tę chorobę bezobjawowo lub łagodnie, a tych z cięższymi dolegliwościami można leczyć poprzez zastosowanie "HCQ (hydroksychlorochinę), cynku i azytromycyny".

Za panikę w związku z koronawirusem lekarze i naukowcy podpisani pod apelem winią m.in. testy RT-PCR, które dają "wiele fałszywie dodatnich wyników". "Sam jego twórca – Kary Mullis (otrzymał nagrodę Nobla w dziedzinie chemii w 1993r. za wynalezienie łańcuchowej reakcji polimerazy, PCR) uznał ten test za nieprzydatny do wykrycia i zdiagnozowania infekcji wirusowej i przeznaczony jest jedynie do procedur badawczych. Test jest niezwykle czuły ale niespecyficzny i daje dodatnie wyniki również w przypadku zakażenia innymi czynnikami chorobotwórczymi" – czytamy.

Wspominają tez m.in. o dramatycznych konsekwencjach społecznych i gospodarczych izolacji i zapewniają, że obostrzenia wprowadzane przez rząd są niepotrzebne.

Do dnia 2 listopada 2020 list poparło 177 lekarzy..

Wielu Polaków powtarzało za rządowymi mediami narrację: "..ma koronę" , "..wykryli u niego koronę"..."Uważaj, nie zbliżaj się, bo ona ma koronę.." Ale nie sprawdzało w jak sposób tą "koronę" u niego wykryli. I czy to na pewno jest ta "korona", bo facet jest zdrowy jak koń. Podobnie jest z "kwarantanną". Ludzie powtarzali i .. powtarzają bezmyślnie za mediami: "Jest na kwarantannie". "Poszła na kwarantannę"..Niech Pani uważa, oni są na kwarantannie". Papugowali bezkrytycznie fałszywe doniesienia skorumpowanych dziennikarzy i polityków o masowych zarażaniach i zgonach, których nikt nawet na oczy nie widział.

PCR- to nie jest żaden test ! Kary Mullis , amerykański biochemik odkrywca reakcji łańcuchowej polimerazy (PCR), metody która namnarza DNA uznał PCR za niewłaściwy sposób do wykrywania infekcji wirusowej. Za pracę w tej dziedzinie Kary Mullis otrzymał w 1993 Nagrodę Nobla. Planowanym zastosowaniem PCR było i nadal jest zastosowanie jej jako techniki produkcyjnej, zdolnej do replikacji sekwencji DNA milionów razy, a nie jako narzędzia diagnostycznego do wykrywania wirusów.
Ogłaszanie pandemii wirusów na podstawie "testów" PCR może zakończyć się katastrofą, prowadzić do ogłaszania epidemii, której nie było.

CDC i FDA przyznają w swoich aktach, że tak zwane „testy SARS-CoV-2 RT-PCR” nie nadają się do diagnozy SARS-CoV-2.
(CDC Centers for Disease Control and Prevention, CDC – agencja rządu federalnego Stanów Zjednoczonych wchodząca w skład Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej)
(FDA Agencja Żywności i Leków USA)

Na przykład w pliku „CDC 2019-Novel Coronavirus (2019-nCoV) Real-Time RT-PCR Diagnostic Panel” z 30 marca 2020 r. Jest napisane:
“Wykrycie wirusowego RNA może nie wskazywać na obecność zakaźnego wirusa lub że 2019-nCoV jest przyczyną objawów klinicznych ”

także:

Ten test nie może wykluczyć chorób wywołanych przez inne patogeny bakteryjne lub wirusowe ”.

I na koniec FDA przyznaje:

“pozytywne wyniki […] nie wykluczają infekcji bakteryjnej lub koinfekcji innymi wirusami. Wykryty czynnik może nie być ostateczną przyczyną choroby ”.

Dodam tylko, że testy na podstawie których diagnozuje się w Polsce covid19 nie powinny być wykorzystywane w szpitalach ani do diagnozowania chorób, a jedynie mogą być wykorzystane przez naukowców "tylko do użytku naukowego” – "for research use only".

Do żadnych eksperymentów medycznych nie wolno w Polsce zmuszać nikogo bez jego zgody !

Cytat:
Jak podołamy wymogom w Królestwie Chrystusa? :shock:
A będą znacznie trudniejsze.
Rz 14:11 BT5 "Napisane jest bowiem: Na moje życie - mówi Pan - przede Mną zegnie się wszelkie kolano, a każdy język wielbić będzie Boga."
Ap 2:26-27 WSP "Tym, którzy zwyciężą i do końca będą spełniać moją wolę, dam władzę nad narodami (27) i będą nimi rządzić żelazną ręką, i zmiażdżę je jak naczynia z gliny."

Wymogi globalistycznych satanistów, WHO i ONZ to nie są i nigdy nie były wymogami Boga. Czytał Pan waszą publikację :"Wspaniały finał Objawienia bliski " ? ONZ to narzędzie Szatana, nie Chrystusa.



Przez wiele lat Badacze byli nauczani, że wpierw Liga Narodów, a potem ONZ jest "szkarłatną bestią" o której pisze Księga Apokalipsy. (zobacz Wspaniały Finał Objawienia Bliski!, s. 254) i że zapisywanie się do takiej organizacji czy jej popieranie jest "obrzydliwością w oczach Boga i Jego ludu".

Henryk - 2023-06-21, 19:23

Fedorowicz napisał/a:
Czytał Pan waszą publikację :"Wspaniały finał Objawienia bliski " ? ONZ to narzędzie Szatana, nie Chrystusa.

Czytałem, a nawet mam w domu. :-D
Jednak nie jest to "wasza" ani nawet "nasza" publikacja, lecz Organizacji założonej prze Pana Rutherforda, czyli Świadków Jehowy.
Nigdy tam nie wstąpiłem.
Czytałem także i Katechizm Kościoła Katolickiego i też nie jest dla mnie wyrocznią, ponieważ autorami tych publikacji są tylko ludzie.
ONZ jest takim samym narzędziem jak partie polityczne, nie wyłączając naszych rodzimych.

Fedorowicz - 2023-06-22, 16:43

Henryk napisał/a:
ONZ jest takim samym narzędziem jak partie polityczne, nie wyłączając naszych rodzimych.

Ale nie wszystkie partie polityczne poparły nową satanistyczną religię- kovidianizm i wszechmocnego wirusa który wyparł u naiwnych wiarę w Pana Jezusa . Konfederacja jest "jedynym ugrupowaniem politycznym", które w marcu 2020 roku głosowało przeciwko "pierwszej ustawie covidowej". Według posła Krzysztofa Bosaka, ustawa z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, "dała podstawę do dalszej, arbitralnej polityki ministra zdrowia, do wprowadzania lockdownów". Jesteśmy jedyną siłą polityczną, która sprzeciwiała się temu, co narzucał główny nurt globalistyczny wielkich korporacji farmaceutycznych i organizacji międzynarodowych" - oświadczył poseł Bosak.


Henryk - 2023-06-22, 16:46

Fedorowicz napisał/a:
Ale nie wszystkie partie polityczne poparły nową satanistycznsa religię- kovidianizm .

Bardzo proszę Panie Fedorowicz dać mi już spokój z polityką. Nie to forum, nie ci zainteresowani.

Fedorowicz - 2023-06-22, 16:51

Henryk napisał/a:
Czytałem, a nawet mam w domu. :-D
Jednak nie jest to "wasza" ani nawet "nasza" publikacja, lecz Organizacji założonej prze Pana

A mnie ta publikacja przekonała o racji w tym aspekcie ówczesnych jej autorów. Niestety dzisiaj głosiciele Strażnicy twierdzą że ta książka wtedy obowiązująca jest obecnie nie do końca aktualna. Bo jak mogłaby być, skoro Ciało Kierownicze przymuszało do masek i eksperymentów WHO i ONZ nawet wtedy, gdy nie były już wymagane przez globalistycznego cezara ? :shock:

Fedorowicz - 2023-06-22, 16:57

Henryk napisał/a:
Bardzo proszę Panie Fedorowicz dać mi już spokój z polityką. Nie to forum, nie ci zainteresowani.

Nie wiem, co Pan rozumie przez politykę, prawdopodobnie coś , co z polityką i jej definicją nie ma wiele wspólnego. Ja pisałem o niemożliwości pogodzenia idei chrześcijaństwa z wiarą w aborcję, eutanazję, rozwody itp. Forum jak forum, z nazwy biblijne, ale zainteresowanych dyskusją o tym, co się wokół osób religijnych, biblijnych dzieje w naszym kraju i na świecie faktycznie tu brak. :lol:

nike - 2023-06-23, 08:27

Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Wiesiu o czym ty w ogóle mówisz?
Ja chcę żebyś tutaj pisała. :-D
:-D

Nike, bardzo dziękuję. To wiele dla mnie znaczy.
Za brzydkie słowa, które się wymkneły przepraszam, ale mnie znasz. Coś palnę, a zaraz potem mi przykro. Jestem taka dynamiczna i co na to poradzę? :roll: Tylko nie wysyłajcie mnie do spowiedzi :mrgreen: ;-)

Heheheh, już ci kiedyś pisałam,że mamy podobny porywczy charakter. Mądry znawca wiedzy tajemnej kiedyś mi powiedział,że taki człowiek który szybciej mówi niż myśli to najbardziej uczciwy człowiek na ziemi i ja w to wierzę i się z tego cieszę hahahah.

nike - 2023-06-23, 08:55

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:

Mnie za mordę nikt nie brał.

Jak to? A przymusowe maskowanie, testowanie, szprycowanie kwarantanna itp ? Pan się ukrywał przez dwa lata represji ? :lol:

A ty Fedorowicz ukrywałeś się, czy może gdzieś do buszu wyemigrowałeś na ten czas?

Czy maskowanie w Polsce wprowadzili lewacy, czy PIS, chyba,ze PIS to teraz LEWACY
Maseczki w ośrodkach zdrowia są dalej obowiązkowe.

Zajmijmy się lepiej jakimiś duchowymi sprawami, a nie lewactwem na co żadnego wpływu nie mamy.
, BO JAK SIĘ NIE PRZYGOTUJEMY, TO KTO WIE JAK BĘDZIEMY Z PIEKIEŁ UCIEKAĆ JAK TAM WEJDZIEMY.
Może o tych BRAMACH PIEKIELNYCH POROZMAWIAJMY

ZAPRASZAM :-D

radek - 2023-06-23, 10:52

nike napisał/a:
Może o tych BRAMACH PIEKIELNYCH POROZMAWIAJMY


Według Objawienia Jana odkupieni będą wszyscy

I zaśpiewali nową pieśń tej treści: Godzien jesteś wziąć księgę i zdjąć jej pieczęcie, ponieważ zostałeś zabity i odkupiłeś dla Boga krwią swoją ludzi z każdego plemienia i języka, i ludu, i narodu, I uczyniłeś z nich dla Boga naszego ród królewski i kapłanów, i będą królować na ziemi.
Objawienie św. Jana 5:9‭-‬10 BW1975
https://bible.com/pl/bible/3490/rev.5.9-10.BW1975

Oczywiście pewne pokolenie musi wziąć się za wykonywanie swoich obowiązków względem swoich przodków

Czcij ojca swego i matkę swoją, aby długo trwały twoje dni w ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.
II Księga Mojżeszowa 20:12 BW1975
https://bible.com/pl/bible/3490/exo.20.12.BW1975

wybrana - 2023-06-23, 11:24

radek napisał/a:
nike napisał/a:
Może o tych BRAMACH PIEKIELNYCH POROZMAWIAJMY


Według Objawienia Jana odkupieni będą wszyscy

I zaśpiewali nową pieśń tej treści: Godzien jesteś wziąć księgę i zdjąć jej pieczęcie, ponieważ zostałeś zabity i [u]odkupiłeś dla Boga krwią swoją ludzi z każdego plemienia i języka, i ludu, i narodu

Dar odkupienia jest dany wszystkim, tylko nie wszyscy chcą go przyjąć.

nike - 2023-06-23, 12:04

Co to jest PIEKŁO i czy w ogóle jest PIEKŁO? Kto wynalazł PIEKŁO i dlaczego?
Wiesława - 2023-06-23, 12:37

nike napisał/a:
Co to jest PIEKŁO i czy w ogóle jest PIEKŁO? Kto wynalazł PIEKŁO i dlaczego?
Ile razy już o tym było? Sto? Dwieście?
Katolicy wymyślili, spory o tartarze, o grobie, otchłani... :roll:
Znowu mam polecać "Piekło"Alana Bernsteina i czekać na zarzuty o podawaniu jedynie linków?
;-)
Odgrzeb, Nike, jakiś inny temat, mniej zapalny :mrgreen: i mniej grzeszny.

Henryk Suchecki - 2023-06-23, 16:07

Nike w piekle żyją (przez małe ż) wszyscy którzy odrzucają dobrą Nowinę o Królestwie Bożym. Czyli poniżej, niektórzy tak bardzo poniżej, że wybierają śmierć z własnej ręki bo nie są w stanie dłużej pływać w jeziorze ognistym. Oczywiście przeciwnik odwraca kota ogonem i mówi że wszystko po śmierci, także kotły ze smołą.
Fedorowicz - 2023-06-23, 16:48

nike napisał/a:
A ty Fedorowicz ukrywałeś się, czy może gdzieś do buszu wyemigrowałeś na ten czas?

A Pani Nike czytała naszą rozmowę z Panem Henrykiem ?
Cytat:
Czy maskowanie w Polsce wprowadzili lewacy, czy PIS, chyba, ze PIS to teraz LEWACY . Maseczki w ośrodkach zdrowia są dalej obowiązkowe.

Już teraz jestem pewien, że Pani Nike nie czytała naszych wpisów.

Cytat:
Zajmijmy się lepiej jakimiś duchowymi sprawami, a nie lewactwem na co żadnego wpływu nie mamy. , BO JAK SIĘ NIE PRZYGOTUJEMY, TO KTO WIE JAK BĘDZIEMY Z PIEKIEŁ UCIEKAĆ JAK TAM WEJDZIEMY. Może o tych BRAMACH PIEKIELNYCH POROZMAWIAJMY ZAPRASZAM :-D

Cały czas rozmawiamy w temacie. Chodzi tu o duchową walkę Kościoła z Szatanem. Ta walka jest toczona w realnej rzeczywistości, a nie tylko na kartach Pisma świętego. To są nasze codzienne wybory. Twierdzenie, że Pismo Swięte nie dotyczy rodziny, społeczeństwa, Narodu i Państwa, nie mówi o ludzkości, a jedynie ma być pałką do bicia katolików po głowie jest pozbawione sensu.
Jeden zamieni Chrystusa na wszechmocnego wirusa, a inny pozostanie wierny Chrystusowi i nie uwierzy w propagandę globalistów. Z przykrością przyznam, że Watykan poparł te niebezpieczne brednie. Jedynie sprzeciwiło się Bractwo Piusa X-tego-Lefebryści.
Posoborowa destrukcja + pandemia, ludzie bez sakramentów ...

https://m.facebook.com/AbpLefebvreDlaczego/videos/566909324684179/?_rdr

Henryk Suchecki - 2023-06-23, 17:28

Fedorowicz napisał/a:
Z przykrością przyznam, że Watykan poparł te niebezpieczne brednie. Jedynie sprzeciwiło się Bractwo Piusa X-tego-Lefebryści.
Posoborowa destrukcja + pandemia, ludzie bez sakramentów ...
poważnie, a jak z nieomylnością przenajświętej stolicy piotrowej? o Bractwo ci to dopiero są odlotowi, do tej pory wierzą, że Bóg zna tylko j łaciński
Henryk - 2023-06-23, 17:37

Henryk Suchecki napisał/a:
Nike w piekle żyją (przez małe ż) wszyscy którzy odrzucają dobrą Nowinę o Królestwie Bożym.

Henryku- Ty to poważnie piszesz? :shock:
Odrzucili i już do smoły? :-?
A może masz na myśli jakąś przenośnię?

Fedorowicz - 2023-06-24, 06:49

Henryk Suchecki napisał/a:
..poważnie, a jak z nieomylnością przenajświętej stolicy piotrowej?

Wszystko wskazuje, że prawdziwą kontynuacją Kościoła Chrystusa jest właśnie Bractwo Piusa X od czasu, gdy w oficjalnym Kościele pojawił się modernizm. Dziś wysoko postawieni duchowni tego Kościoła zajmują się głównie uzgadnianiem swego nauczania z poprawnością polityczną, a właściwie takim zmienianiem tradycyjnych zasad katolickiego nauczania, aby podobało się ono lewicowym mediom opiniotwórczym.

Głównym poglądem, który ściągnął potępienie papieskie było założenie, że dogmaty Kościoła katolickiego mają historyczny charakter i ewoluowały w przeszłości łącznie z samym Kościołem. Dlatego też moderniści dopuszczali zmianę doktryny Kościoła posuniętą nawet do zmiany dogmatów. Doktryna miała odpowiadać swojej epoce. Ponadto konsekwencją przyjęcia modernistycznego punktu widzenia, była możliwość pozostawania w Kościele mimo zaprzeczania dogmatom ogłoszonym w dawnych wiekach: były one prawdziwe w momencie ogłoszenia, natomiast w danej chwili prawdziwe mogą być poglądy całkiem odmienne. Przekonanie o ewolucji dogmatów kontrastuje z zaaprobowaną przez Kościół katolicki opinią kardynała Newmana o rozwoju doktryny katolickiej, jej ciągłości i niezależności od epoki historycznej.

Modernistów wyróżniała też analiza Biblii oparta wyłącznie na tekście, bez zwracania uwagi na komentarze np. Ojców Kościoła. Modernizm został potępiony przez papieża Piusa X w encyklice Pascendi Dominici Gregis i w dekrecie Lamentabili Sane. W tym ostatnim dokumencie Pius X określił modernizm jako syntezę wszystkich herezji.


Henryk - 2023-06-24, 09:06

Fedorowicz napisał/a:
Wszystko wskazuje, że prawdziwą kontynuacją Kościoła Chrystusa jest właśnie Bractwo Piusa X

Może i wszystko. A tak konkretnie, to co wskazuje? :lol:
Pracują sami na swe utrzymanie, są cisi i pokorni, chętnie dzielą się z innymi- dobrami które posiadają, dobrze wychowują swoje dzieci...?

Henryk - 2023-06-24, 10:14

Cytat:
Do podstawowych cech charakteryzujących doktrynę Bractwa należy całkowite odrzucenie jakiegokolwiek dialogu międzyreligijnego i ekumenicznego[66]. Wszystkie wyznania i religie, różne od katolicyzmu, są ze swej natury złe[67]. Lefebvre mówi o Buddzie i Marcinie Lutrze jako o „sługach diabła”[68]. Optymalnym rozwiązaniem, które powinno być celem działania papieża, jest powołanie jak największej liczby katolickich państw wyznaniowych[69], w których rzymski katolicyzm będzie religią dominującą i jedyną akceptowalną[70] i w których inne wyznania pozbawione będą swoich praw publicznych[71]. Podstawą tej teorii jest przyjęta przez Bractwo koncepcja wolności religijnej, według której wolność religijna rozumiana jest wyłącznie jako nieskrępowane działanie Kościoła[72] w strukturach politycznych[73].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bractwo_Kap%C5%82a%C5%84skie_%C5%9Awi%C4%99tego_Piusa_X

Fajne te "zasady"- takie faszystowskie. :lol:

Fedorowicz - 2023-06-24, 12:29

Henryk napisał/a:
Cytat:
Do podstawowych cech charakteryzujących doktrynę Bractwa należy całkowite odrzucenie jakiegokolwiek dialogu międzyreligijnego i ekumenicznego[66]. Wszystkie wyznania i religie, różne od katolicyzmu, są ze swej natury złe[67]. Lefebvre mówi o Buddzie i Marcinie Lutrze jako o „sługach diabła”[68]. Optymalnym rozwiązaniem, które powinno być celem działania papieża, jest powołanie jak największej liczby katolickich państw wyznaniowych[69], w których rzymski katolicyzm będzie religią dominującą i jedyną akceptowalną[70] i w których inne wyznania pozbawione będą swoich praw publicznych[71]. Podstawą tej teorii jest przyjęta przez Bractwo koncepcja wolności religijnej, według której wolność religijna rozumiana jest wyłącznie jako nieskrępowane działanie Kościoła[72] w strukturach politycznych[73].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bractwo_Kap%C5%82a%C5%84skie_%C5%9Awi%C4%99tego_Piusa_X

Fajne te "zasady"- takie faszystowskie. :lol:

A czy Bractwo podziela eugeniczne teorie i działania komunizmu i faszyzmu, oraz globalizmu ? (Ekumenizm jest zaprzeczeniem nauczania Chrystusa o zbawieniu). W żadnym razie. Nie wszystko Pan z Wikipedii zacytował. Tu chodzi o niezmienność nauczania Magisterium Kościoła, czyli o wierność Tradycji . Podstawą działania Bractwa jest w pełni uzasadnione przekonanie o panującym kryzysie wewnątrz Kościoła katolickiego, wywołanym przez czynniki zewnętrzne (masonerię i komunistów) i wewnętrzne (modernizm). Według Bractwa Stolica Apostolska, wdrażając reformy Soboru Watykańskiego II, pozbawia się swojej autonomiczności, a urząd papieża przestaje być duchowym przewodnikiem. Poza tym dokumenty te są przejawem przenikania do Kościoła nurtów związanych z reformacją i laicyzacją, co zwłaszcza jest dowodem wpływów masonerii na decyzje podejmowane w Kościele. Począwszy od rewolucji francuskiej masoneria stopniowo uzależniała hierarchów Kurii Rzymskiej od siebie, przejmując władzę w Stolicy Apostolskiej. Po rewolucji październikowej podobne cele obrali komuniści, którzy również oddziaływali na kardynałów. Główny atak na Kościół przeprowadzony został przez reformy Soboru Watykańskiego I.





Czy tak zachowywali się Apostołowie ? A co było z demonem pogańskim Paczamamą ?


Fedorowicz - 2023-06-24, 12:55

Henryk napisał/a:
Może i wszystko. A tak konkretnie, to co wskazuje? :lol:
Pracują sami na swe utrzymanie, są cisi i pokorni, chętnie dzielą się z innymi- dobrami które posiadają, dobrze wychowują swoje dzieci...?

Wskazuje na to ich działalność charytatywna. Ale Panu to nie wystarcza, Pan żąda, aby już teraz zapanowała na Ziemi powszechna równość, powszechne zdrowie, powszechny dobrobyt i powszechna mądrość, pracowitość, młodość, piękno i sprawiedliwość. W tym celu trzeba zlikwidować własność prywatną, rodzinę, prawa obywatelskie i religię katolicką. Ciekaw jestem jak w obozie koncentracyjnym Fema będzie Pan prowadził życie rodzinne. Ale za to z radością podda się Pan tam jako królik doświadczalny eksperymentom pseudomedycznym. Oczywiście dla dobra innych ! :lol:


Henryk - 2023-06-24, 13:46

Fedorowicz napisał/a:
Wskazuje na to ich działalność charytatywna.

Ze swoich zarobionych rozdają... :lol:
Panie Fedorowicz. Pan jesteś jakiś nienormalny!
Ciągle o likwidacji własności prywatnej, o aborcji, eksperymentach medycznych, Mengele, Lenin, Stalin… Hitlera coś mało.
Obozy koncentracyjne…
To przecież Wasze- Lefebrystów- wypisz wymaluj postulaty!
Idź do diabła ze swoją ideologią.
Postuluję, aby pozbyć się z forum propagatorów o tak skrajnych, szkodliwych ideologiach. Co myślą o tym inni forumowicze?

Wiesława - 2023-06-24, 13:54

Henryk napisał/a:

Może nie pozbyć, ale dać warunek: już ani słowa o tych sprawach, albo bay, bay. Też mam dość tych treści.

Fedorowicz - 2023-06-24, 14:34

Henryk napisał/a:
Postuluję, aby pozbyć się z forum propagatorów o tak skrajnych, szkodliwych ideologiach.[/color] Co myślą o tym inni forumowicze?

Wiesława napisał/a:
Może nie pozbyć, ale dać warunek: już ani słowa o tych sprawach, albo bay, bay. Też mam dość tych treści.

Idee chrześcijańskie to szkodliwa ideologia, a globalizm to zbawienna ? Na koniec Pan wyznał swoją wiarę ! Cenzura jest najistotniejszą cechą totalitaryzmu. Nie musicie mnie wyrzucać, sam odejdę. :lol:

małyfilozof - 2023-06-24, 14:38

Problem istniej tylko w jednym
DYSKUSJE się kończy, na prowokację nie odpowiada - wtedy wszystko jest OK

Fedorowicz - 2023-06-24, 14:45

małyfilozof napisał/a:
DYSKUSJE się kończy- wtedy wszystko jest OK..prowokację..

Na forum dyskusyjnym milczenie jest złotem? Chyba na takim już martwym gdzie chciano propagować dewiacje, ale nikt nie był tym gorszycielstwem poza adminami i ich psiapiółką zainteresowany . Co do prowokacji jest to namawianie do czynów zabronionych, jak np. aborcja. Miłego dnia ! :lol:

Wiesława - 2023-06-24, 15:42

Poruszasz do znudzenia aborcję, komunizm, stlina, hitlera i inne paskudztwa. To są TWOJE PROBLEMY i zmierz się z nimi w cichości serca. Ja mam poukładane w sobie te tematy i niekoniecznie chcę się w każdym temacie babrać w twoim bagienku.
Pokoja - 2023-06-24, 16:22

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Postuluję, aby pozbyć się z forum propagatorów o tak skrajnych, szkodliwych ideologiach.[/color] Co myślą o tym inni forumowicze?

Wiesława napisał/a:
Może nie pozbyć, ale dać warunek: już ani słowa o tych sprawach, albo bay, bay. Też mam dość tych treści.

Idee chrześcijańskie to szkodliwa ideologia, a globalizm to zbawienna ? Na koniec Pan wyznał swoją wiarę ! Cenzura jest najistotniejszą cechą totalitaryzmu. Nie musicie mnie wyrzucać, sam odejdę. :lol:


Fedorowicz ma poważny problem z sobą i z stosunkiem do okupu Pana Jezusa za wszystkich ludzi., a więc i za lewicę. Uznaje jąza jakiś gorszy sort ludzi. To do niczego dobrego nie prowadzi, ani dla niego, ani dla innych dyskutantów. Pan Jezus tak nie traktował innych ludzi wśród Żydów i poza nimi. Może dyskutant Fedorowicz zechce wziąć to pod rozwagę.

Jeżeli Fedorowicz uważa, że są to ludzie ubodzy w duchu, to jest napisane, że kto ubogiemu pomaga ten Bogu pomaga. Bóg jest przyczyną istnienia wszystkich ludzi i dąży do zbawienia wszystkich: Tych wierzących, którzy go znają i tych nie wierzących, którymi takze się posługuje, według woli swojej. Pan Jezus modlił sie w Getsemane najpierw za tych, których Bóg mu dał, a następnie i za innych, aby przez nich ludzie świata uwierzyli, że on został posłany dla nich, więc nie jest samozwańcą.

W jaki sposób dyskutancie Fedorowicz, chcesz uczestniczyć w dziele Bożego zbawienia, skierowanego do wszystkich władców i ludzi, 1Tym. 2:1-6 :?: :?: Pan Jezus cierpiał dla chwały Bożej i dla dobra wszystkich ludzi, Rz. 8:19-21, a Ty jakie stanowisko zajmujesz względem jego cierpienia, dla zbawienia innych :?: Chcesz się wywyższać i wywyższać Boga za to, ze jest szczęściarzem, iż Ciebie ma :?: :oops:
Może najpierw dobrze się zastanów nad tym, zanim podejmiesz ostateczna decyzje o ewentualnyo odejsciu z tego forum
:idea: :?:

Decyzję w sprawie dalszej aktywności Fedorowicza na forum może podjąć on sam, chyba że dyskutanci tego forum są w stanie wczuć sie w istotę jego problemu i mu pomóc, a on to zaakceptuje. Inaczej postąpi tak, jak sygnalizuje, ze sam odejdzie.

Henryk Suchecki - 2023-06-24, 17:48

Wiesława napisał/a:
Poruszasz do znudzenia aborcję, komunizm, stlina, hitlera i inne paskudztwa. To są TWOJE PROBLEMY i zmierz się z nimi w cichości serca. Ja mam poukładane w sobie te tematy i niekoniecznie chcę się w każdym temacie babrać w twoim bagienku.
a jakie ma poruszać. To jest w jego sercu jest to mu bliskie tym żyje. Określam to jako życie w Egipcie. Właśnie dlatego jest potrzeba wyprowadzenia takich zniewolonych ludzi przez nazwijmy to ideologię, systemem a tak naprawdę szatana (przeciwnika) ku wolności. A nie ma wolności bez przejścia przez Morze Czerwone. Na pustyni Izrael nie zmagał się już z tymi demonami, bo ręka egipska tam już nie sięgała z oczywistych powodów. Dlatego tak ważny jest chrzest dla nowo zrodzonych ludzi. Taki człowiek musi poczuć wonność Królestwa Bożego by zapragnąć tam być. On sam wie że zapach cebuli i czosnku to nie jest to o co chodzi w Życiu. Jestem za tym by taki człowiek był na forum o ile to jest jego wolą.
Fedorowicz - 2023-06-25, 05:25

Pokoja napisał/a:

Fedorowicz ma poważny problem z sobą i z stosunkiem do okupu Pana Jezusa za wszystkich ludzi., a więc i za lewicę. Uznaje jąza jakiś gorszy sort ludzi. To do niczego dobrego nie prowadzi, ani dla niego, ani dla innych dyskutantów. Pan Jezus tak nie traktował innych ludzi wśród Żydów i poza nimi. Może dyskutant Fedorowicz zechce wziąć to pod rozwagę.

Okup Chrystusa ma zastosowanie dopiero wówczas, gdy ktoś się nawraca. Nawrócenie jest sednem chrześcijaństwa. Nawrócenie w chrześcijaństwie oznacza powrót do Boga:
„Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” (Mk 1, 15). Czy ateista lewicowy lub modernista się nawraca ? Raczej obaj idą w kierunku przeciwnym niż zbawienie duszy.

Cytat:
Jeżeli Fedorowicz uważa, że są to ludzie ubodzy w duchu, to jest napisane, że kto ubogiemu pomaga ten Bogu pomaga. Bóg jest przyczyną istnienia wszystkich ludzi i dąży do zbawienia wszystkich: Tych wierzących, którzy go znają i tych nie wierzących, którymi takze się posługuje, według woli swojej. Pan Jezus modlił sie w Getsemane najpierw za tych, których Bóg mu dał, a następnie i za innych, aby przez nich ludzie świata uwierzyli, że on został posłany dla nich, więc nie jest samozwańcą.

Przede wszystkim miałem na myśli, żeby nie przyłączać się do zwolenników lewicowej propagandy, a jeśli już się ktoś przyłączył (a takich są miliony) aby rozważył czy nie lepiej byłoby się z tego wycofać dla zbawienia swojej duszy..

Cytat:
W jaki sposób dyskutancie Fedorowicz, chcesz uczestniczyć w dziele Bożego zbawienia, skierowanego do wszystkich władców i ludzi, 1Tym. 2:1-6 :?: :?: Pan Jezus cierpiał dla chwały Bożej i dla dobra wszystkich ludzi, Rz. 8:19-21, a Ty jakie stanowisko zajmujesz względem jego cierpienia, dla zbawienia innych :?: Chcesz się wywyższać i wywyższać Boga za to, ze jest szczęściarzem, iż Ciebie ma :?: :oops:
Może najpierw dobrze się zastanów nad tym, zanim podejmiesz ostateczna decyzje o ewentualnyo odejsciu z tego forum
:idea: :?:

Faktycznie mógł ktoś moje wpisy odebrać jako chęć wywyższania się, ale chodziło mi o ostrzeżenie ludzi wierzących, choć niepraktykujących.

Cytat:
Decyzję w sprawie dalszej aktywności Fedorowicza na forum może podjąć on sam, chyba że dyskutanci tego forum są w stanie wczuć sie w istotę jego problemu i mu pomóc, a on to zaakceptuje. Inaczej postąpi tak, jak sygnalizuje, ze sam odejdzie.

Odejście z forum nie jest tak ważne jak odejście od tradycyjnych zasad wiary. Dziękuję za chęć zrozumienia problemu i pozdrawiam, Panie Pokoja. :)

Fedorowicz - 2023-06-25, 05:33

Henryk Suchecki napisał/a:
.. jakie ma poruszać. To jest w jego sercu jest to mu bliskie tym żyje. Określam to jako życie w Egipcie. Właśnie dlatego jest potrzeba wyprowadzenia takich zniewolonych ludzi przez nazwijmy to ideologię, systemem a tak naprawdę szatana (przeciwnika) ku wolności. A nie ma wolności bez przejścia przez Morze Czerwone. Na pustyni Izrael nie zmagał się już z tymi demonami, bo ręka egipska tam już nie sięgała z oczywistych powodów. Dlatego tak ważny jest chrzest dla nowo zrodzonych ludzi. Taki człowiek musi poczuć wonność Królestwa Bożego by zapragnąć tam być. On sam wie że zapach cebuli i czosnku to nie jest to o co chodzi w Życiu. Jestem za tym by taki człowiek był na forum o ile to jest jego wolą.

Celnie Pan Henryk zauważył, że kwestie odejścia od zasad wiary, które manifestują się w różnych działaniach wymienionych przez Panią Wiesię powyżej leżą mi na sercu. Ja również nieraz w swym życiu jak miliony innych ulegałem propagandzie lewicy (inaczej nie znałbym tak dobrze tego tematu) i to co pisałem na forum dotyczyło także i mnie. Dlatego można do wyjścia z Egiptu porównać. Dziękuję za życzliwość Panie Henryku. :)

Wiesława - 2023-06-25, 10:46

Fedorowicz napisał/a:
Czy ateista lewicowy lub modernista

A gdzie takich tu, na forum widzisz. Wymień z nicka, gdyż taka pisanina w niemal każdym temacie i niemal każdym twoim wpisie sugeruje, że rozmawiasz wyłącznie z lewakami, komuchami, lgbetowcami, modernistami, zwolennikami aborcji co kwartał i jak leci, tudzież z inną patologią. I uważasz, że każdego forumowicza trzeba natychmiast nawrócić na co właściwie Na fedorowickie fobie?

radek - 2023-06-25, 13:00

Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Co to jest PIEKŁO i czy w ogóle jest PIEKŁO? Kto wynalazł PIEKŁO i dlaczego?
Ile razy już o tym było? Sto? Dwieście?


I ukazał się drugi Znak na niebie: Oto ogromny rudy smok, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na jego głowach siedem diademów;
Objawienie św. Jana 12:3 BW1975
https://bible.com/pl/bible/3490/rev.12.3.BW1975

Fedorowicz - 2023-06-25, 13:05

Wiesława napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Czy ateista lewicowy lub modernista

A gdzie takich tu, na forum widzisz. Wymień z nicka, gdyż taka pisanina w niemal każdym temacie i niemal każdym twoim wpisie sugeruje, że rozmawiasz wyłącznie z lewakami, komuchami, lgbetowcami, modernistami, zwolennikami aborcji co kwartał i jak leci, tudzież z inną patologią.

To nie chodzi, że wyłącznie na forum. Raczej o to, że jesteśmy przez takie osoby rządzeni oraz o ludzi mediów.

Cytat:
I uważasz, że każdego forumowicza trzeba natychmiast nawrócić na co właściwie Na fedorowickie fobie?

Nie mogę się nadziwić, że Pani te ostatnie lata gdzieś najwidoczniej umknęły. Nic Pani nie słyszała, że przez ten okres wielu Polaków sprzeciwiało się globalnej tyranii i walczyło ze zniewoleniem ? Naprawdę ? Naprawdę ? :shock:

Henryk - 2023-06-26, 11:04

Fedorowicz napisał/a:
Okup Chrystusa ma zastosowanie dopiero wówczas, gdy ktoś się nawraca.

Lektura Słowa Bożego prowadzi jednoznacznie do innych wniosków.
1Tm 2:5-6 BW "Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, (6) Który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie."
Inaczej ma się sprawa Ofiary za nasze grzechy.
Okup jest zadośćuczynieniem za nieposłuszeństwo Adama.
Obejmuje i wszystkich jego potomków, ponieważ byliśmy zrodzeni już w stanie grzechu.
Ps 51:7 BW "Oto urodziłem się w przewinieniu I w grzechu poczęła mnie matka moja."

Fedorowicz - 2023-06-26, 16:08

Henryk napisał/a:
Lektura Słowa Bożego prowadzi jednoznacznie do innych wniosków.
1Tm 2:5-6 BW "Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, (6) Który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie."
Inaczej ma się sprawa Ofiary za nasze grzechy.
Okup jest zadośćuczynieniem za nieposłuszeństwo Adama.
Obejmuje i wszystkich jego potomków, ponieważ byliśmy zrodzeni już w stanie grzechu.
Ps 51:7 BW "Oto urodziłem się w przewinieniu I w grzechu poczęła mnie matka moja."

Do innych wniosków ? Mam pytanie. Czy trzeba coś zrobić, aby zostać zbawionym, czy wystarczy tylko uwierzyć w Pana Jezusa ?

Henryk - 2023-06-26, 16:24

Fedorowicz napisał/a:
Do innych wniosków ? Mam pytanie. Czy trzeba coś zrobić, aby zostać zbawionym, czy wystarczy tylko uwierzyć w Pana Jezusa ?

Panie Fedorowicz- proszę uściślić pytanie.
Czy chodzi o "wybawienie od grzechu Praojca", czy o przykrycie osobistych grzechów "ludzi wiary"?

Biblia operuje dwoma różnymi pojęciami: Okup i Ofiara za grzech.
Nie są to pojęcia tożsame!

Fedorowicz - 2023-06-26, 16:39

Henryk napisał/a:
Panie Fedorowicz- proszę uściślić pytanie.
Czy chodzi o "wybawienie od grzechu Praojca", czy o przykrycie osobistych grzechów "ludzi wiary"? Biblia operuje dwoma różnymi pojęciami: Okup i Ofiara za grzech.
Nie są to pojęcia tożsame!

Zapytam inaczej. Co musimy zrobić, aby znaleźć się w Niebie z Panem Jezusem ?

"Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w Niebie."
Mat 5:12

"W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. 3 A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem."
Jana 14:2-3

Henryk - 2023-06-26, 16:59

Fedorowicz napisał/a:
Zapytam inaczej. Co musimy zrobić, aby znaleźć się w Niebie z Panem Jezusem ?

Można by tu napisać wiele książek... Pewnie nawet są już napisane. :->
Jedno jest pewne- to nie od naszej woli, naszych wysiłków zależy.
J 17:24 BGN "Ojcze, chcę aby ci, których mi dałeś, gdzie ja jestem i oni byli ze mną, aby oglądali moją chwałę, którą mi dałeś, bowiem umiłowałeś mnie przed założeniem świata."
O tym decyduje Ojciec Jezusa.
Tylko On zna serca, zamysły, potrafi przewidzieć to co będzie.
Dano nam jedynie poznać kryteria, którymi kieruje się Przedwieczny.

Fedorowicz - 2023-06-26, 17:20

Henryk napisał/a:
Można by tu napisać wiele książek... Pewnie nawet są już napisane. :->
Jedno jest pewne- to nie od naszej woli, naszych wysiłków zależy..
Tylko On zna serca, zamysły, potrafi przewidzieć to co będzie.
Dano nam jedynie poznać kryteria, którymi kieruje się Przedwieczny.

Czy dobrze zrozumiałem ? Nie musimy nic w tym kierunku robić ? :shock:

Cytat:
J 17:24 BGN "Ojcze, chcę aby ci, których mi dałeś, gdzie ja jestem i oni byli ze mną, aby oglądali moją chwałę, którą mi dałeś, bowiem umiłowałeś mnie przed założeniem świata."
O tym decyduje Ojciec Jezusa.

A gdzie tu czytamy, że o zbawieniu decyduje jedynie Bóg Ojciec?

Wiesława - 2023-06-26, 17:48

Musimy tylko umrzeć.
Pytanie brzmi ; co to jest "niebo"NIebo".
W innej rzeczywistości każdy znajdzie się zaraz po śmierci własnej, czy w niebie/Niebie...któż to wie.

Fedorowicz - 2023-06-26, 18:08

Wiesława napisał/a:
Musimy tylko umrzeć. Pytanie brzmi ; co to jest "niebo" "NIebo".
W innej rzeczywistości każdy znajdzie się zaraz po śmierci własnej, czy w niebie/Niebie...któż to wie.

Nieprecyzyjnie się wypowiedziałem, bo wpis Henryka (Henryk nie życzy sobie tytułu tradycyjnego i grzecznościowego- Pana) omija moje pytanie. :)
Oczywiście że nie musi. Ale jeżeli chce być w Niebie z Panem Jezusem, to co powinien w tym kierunku uczynić ?
Co do pojęcia Nieba. W religii katolickiej, czyli naszej ? :lol: Niebo jest celem ludzkich dążeń, nadziei, marzeń przekraczających wszystko, co widzialne, uchwytne, obliczalne, osiągalne, a jednocześnie jest tym miejscem, w którym wszystko znajduje swe wypełnienie. Teologia katolicka uczy, że Sam Bóg jest Niebem dla człowieka oraz spełnieniem jego najgłębszych pragnień i tęsknot. :)

Wiesława - 2023-06-26, 18:20

Fedorowicz napisał/a:
Teologia katolicka uczy, że Sam Bóg jest Niebem dla człowieka oraz spełnieniem jego najgłębszych pragnień i tęsknot.

Nie słyszałam takich nauk. W katolicyzmie Bóg to stary dziadek w sandałach z kijem w garści lub z groźnie podniesioną ręką. Teologia katolicka przede wszystkim uczy (tak było przynajmniej w czasach, gdy ja byłam katoliczką, czyli do lat 90-tych - początek), że Boga trzeba się bać i tylko bać. Mnie o miłości Boga nie uczono. Teologia strachu - o miłości dowiedziałam się od protestantów.

Fedorowicz - 2023-06-26, 18:29

Wiesława napisał/a:
Nie słyszałam takich nauk. W katolicyzmie Bóg to stary dziadek w sandałach z kijem w garści lub z groźnie podniesioną ręką. Teologia katolicka przede wszystkim uczy (tak było przynajmniej w czasach, gdy ja byłam katoliczką, czyli do lat 90-tych - początek), że Boga trzeba się bać i tylko bać. Mnie o miłości Boga nie uczono. Teologia strachu - o miłości dowiedziałam się od protestantów.

Zgadza się ! Jest tak dlatego, że katolicyzm opiera się na przekazywaniu tradycji i pokoleniowej rodzinie chrześcijańskiej. Tam, gdzie jest rozwód, ateizm i odejście od Kościoła-a tak było masowo w PRL, Kościół nie ma możliwości dotarcia do każdego dziecka z lewicowej komuny. Wówczas źródłem całej wiedzy o świecie stał się dla młodych telewizor, a dzisiaj internet, smartfon i komputer.


Sztuczna inteligencja ZAGRAŻA ŚWIATU? Prof. Zybertowicz: Cyfrowy wyścig zbrojeń zagrożeniem dla istnienia cywilizacji

Wiesława - 2023-06-26, 18:33

Fedorowicz napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Nie słyszałam takich nauk. W katolicyzmie Bóg to stary dziadek w sandałach z kijem w garści lub z groźnie podniesioną ręką. Teologia katolicka przede wszystkim uczy (tak było przynajmniej w czasach, gdy ja byłam katoliczką, czyli do lat 90-tych - początek), że Boga trzeba się bać i tylko bać. Mnie o miłości Boga nie uczono. Teologia strachu - o miłości dowiedziałam się od protestantów.

Zgadza się ! Jest tak dlatego, że katolicyzm opiera się na przekazywaniu tradycji i pokoleniowej rodzinie chrześcijańskiej. Tam, gdzie jest rozwód, ateizm i odejście od Kościoła-a tak było masowo w PRL, Kościół nie ma możliwości dotarcia do każdego dziecka z lewicowej komuny.

Piszesz bzdury, Ja jestem dzieckiem PRLu i nie wiem o czym gadasz; wręcz obraźliwe to jest dla mnie i dla moich Rodziców, a także wielu, wilu znanych mi osób.

Fedorowicz - 2023-06-26, 18:39

Wiesława napisał/a:
Piszesz bzdury, Ja jestem dzieckiem PRLu i nie wiem o czym gadasz; wręcz obraźliwe to jest dla mnie i dla moich Rodziców, a także wielu, wielu znanych mi osób.

Jesteś emerytką Droga Wiesiu i nie znasz PRL-u ? A Twoje wpisy, że "Bóg to stary dziadek w sandałach z kijem w garści lub z groźnie podniesioną ręką." nie są obraźliwe (ależ skąd ? ) dla nikogo na Forum Miłośników Pisma świętego ? Miałaś rację , lepiej dajmy sobie spokój bo takie rozmowy niczemu dobremu nie służą, a już na pewno nie dojściu do prawdy i zasad moralnych. Pozdrawiam !

Wiesława - 2023-06-26, 20:33

Fedorowicz napisał/a:
nie są obraźliwe (ależ skąd ? ) dla nikogo na Forum Miłośników Pisma świętego ?

A dlaczego prawda ma być obraźliwa? Taki obraz Boga przedstawiają liczne rzeźby i obrazy, a księża straszyli Bogiem i piekłem przez całe wieki.
Fedorowicz napisał/a:
a już na pewno nie dojściu do prawdy i zasad moralnych. Pozdrawiam !

Zaraz, zaraz, ty chcesz mnie uczyć zasad moralnych? Ja już jestem u schyłku życia i wiem w jakich czasach i w jakiej rzeczywistości moje życie przebiegało. Zapewniam cię, że teraz są czasy największego zgorszenia i zła. To, co przypisujesz mnie: rozwody, lewactwo, aborcje, i co tam jeszcze ciągle w kółko wciskasz nam, to jakaś twoja rzeczywistośc. Nie moja. Nie mam pojęcia w jakim środowisku wyrastałeś, ale ja w mieszczańskim, na pomorzu gdańskim, w powiatowym, przemysłowym mieście.
Różne rzeczy się działy, o różnych sprawach się słyszało, ale taki obraz, jaki ty przedstawiasz jest mi obcy.
Też cię pozdrawiam.

Henryk - 2023-06-26, 20:36

Fedorowicz napisał/a:
Tam, gdzie jest rozwód, ateizm i odejście od Kościoła-a tak było masowo w PRL,

Panie Fedorowicz- ile ty masz lat, że usiłujesz zmienić rzeczywistość, którą doskonale pamiętamy? :lol:
Swoim wciskaj takie banialuki.

nike - 2023-06-27, 11:28

Fedorowicz napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Czy ateista lewicowy lub modernista

A gdzie takich tu, na forum widzisz. Wymień z nicka, gdyż taka pisanina w niemal każdym temacie i niemal każdym twoim wpisie sugeruje, że rozmawiasz wyłącznie z lewakami, komuchami, lgbetowcami, modernistami, zwolennikami aborcji co kwartał i jak leci, tudzież z inną patologią.

To nie chodzi, że wyłącznie na forum. Raczej o to, że jesteśmy przez takie osoby rządzeni oraz o ludzi mediów.

Cytat:
I uważasz, że każdego forumowicza trzeba natychmiast nawrócić na co właściwie Na fedorowickie fobie?

Nie mogę się nadziwić, że Pani te ostatnie lata gdzieś najwidoczniej umknęły. Nic Pani nie słyszała, że przez ten okres wielu Polaków sprzeciwiało się globalnej tyranii i walczyło ze zniewoleniem ? Naprawdę ? Naprawdę ? :shock:


Fedorowicz przez tę ostatnią dekadę to Polska jest rządzona, nie wiesz przez kogo? PIS I WIERZĄCEGO W KOŚCIÓŁ RZYMSKI KACZYŃSKIEGO a co za tym idzie, RZYMSKI KOŚCIÓŁ JEST TU GÓRĄ jaki więc wniosek? PIS JEST LEWAKAMI, ZA ABORCJĄ, PRZECIW KOŚCIOŁOWI I JESZCZE CO? BO JUŻ ZAPOMNIAŁAM CO PISAŁEŚ.

Henryk - 2023-06-27, 12:29

nike napisał/a:
Fedorowicz przez tę ostatnią dekadę to Polska jest rządzona, nie wiesz przez kogo?

Przecież to nikt inny jak komunistka i lewaczka Hanna Suchocka podpisała konkordat w ostatnim dniu swego urzędowania!

Henryk - 2023-06-27, 13:01

Fedorowicz napisał/a:
Zapytam inaczej. Co musimy zrobić, aby znaleźć się w Niebie z Panem Jezusem?

Już pisałem- to Ten, który sam ma nieśmiertelność, decyduje o tym, kogo obdarzy tym samym przymiotem- nieśmiertelnością.
Z całą pewnością nie decyduje o tym fakt przynależności do KrK czy lefebrystów. ;-)
Ani nawet chrzest zaraz po narodzinach.
Cytat:
Czy dobrze zrozumiałem ? Nie musimy nic w tym kierunku robić ? 

Twoje pytanie wiąże się z pojęciami Okup i Ofiara za grzech.
Okup obejmuje wszystkich, bez wyjątku ludzi. On to zapewnia wszystkim wzbudzenie ze snu śmierci. Bez dodatkowych warunków.
Dz 24:15 BGN "Mam też nadzieję względem Boga którą i oni sami uznają że ma być zbudzenie zmarłych, sprawiedliwych, lecz i niesprawiedliwych."
Hbr 2:9 BG "Ale tego, który na małą chwilę mniejszym stał się od Aniołów, Jezusa, widzimy przez ucierpienie śmierci chwałą i czcią ukoronowanego, aby z łaski Bożej za wszystkich śmierci skosztował."
Jednak samo wzbudzenie nie jest jeszcze gwarantem życia Królestwie Boga.
Ofiara za grzech, czyli zastosowane drogocennej krwi Jezusa, obejmuje już tylko Jego naśladowców. Oni wiedzą co maja robić w tym kierunku, aby otrzymać „szatę usprawiedliwienia”.
Cytat:
Nieprecyzyjnie się wypowiedziałem, bo wpis Henryka (Henryk nie życzy sobie tytułu tradycyjnego i grzecznościowego- Pana) omija moje pytanie.

Nie omija, tylko ma jeszcze inne zajęcia niż forum.
Tytułomania na forach internetowych, gdzie każdy jest anonimowy, jest tak samo śmieszna jak tytuł „inż.” na szyldzie drzwi wejściowych.
Przed moim imieniem proszę nie pisać „Pan”. Jest krócej i nie trąci pretensjonalizmem.

nike - 2023-06-27, 13:16

Fedorowicz napisał/a:
Do innych wniosków ? Mam pytanie. Czy trzeba coś zrobić, aby zostać zbawionym, czy wystarczy tylko uwierzyć w Pana Jezusa ?

Jezus wykupił ludzkość z grzechu ADAMA, ponieważ kiedy Adam zgrzeszył ludzkości jeszcze nie było, a więc dziedzicznie ludzkość przejęła wyrok jakim BÓG skazał Adama.
Wyrok brzmiał -------1Moj 2:17----
Ale z drzewa wiadomości dobrego i złego, jeść z niego nie będziesz; albowiem dnia, którego jeść będziesz z niego, śmiercią umrzesz. ------dokładnie ----- umierając umrzesz i Adam a z nim jego potomstwo od urodzenia jest w stanie śmierci.
Z tej kary, Jezus Pan nas wykupił od Boskiej sprawiedliwości i w Tysiącleciu każdy człowiek ma z martwych wzbudzenie i w Tysiącleciu będzie miał okazję, przywilej zaskarbić sobie ZBAWIENIE, CZYLI ZMARTWYCHWSTANIE DO ŻYCIA WIECZNEGO, JEŻELI TYLKO TEGO BĘDZIE CHCIAŁ.

Wiesława - 2023-06-27, 15:32

Henryk napisał/a:
nike napisał/a:
Fedorowicz przez tę ostatnią dekadę to Polska jest rządzona, nie wiesz przez kogo?

Przecież to nikt inny jak komunistka i lewaczka Hanna Suchocka podpisała konkordat w ostatnim dniu swego urzędowania!

A potem lata całe urzędowała w Watykanie na ciepłej posadce ambasadora. Tak włąściwie to lewacka Suchocka jak najbardziej znalazła się na swoim miejscu.

Wiesława - 2023-06-27, 15:38

nike napisał/a:
Jezus wykupił ludzkość z grzechu ADAMA

Ja chyba w życiu tego nie zrozumiem, a się staram.
Wykupił nas, dał okup itp. Komu? KOmu, jakiej istocie zapłącił za nas. Kto Go skazał na śmierć w celu zapłacenia za nas okupu.
To nie są błahe sprawy i bardzo często czytam pokrętne tłumaczenia, które mają luki, niedopowiedzenia i wreszcie kończą się złością lub milczeniem.
Może zbyt śmiało napisze, ale wygląda na to, że albo Bóg Ojciec kazał sobie samemu złożyć krwawą, przebłągalną ofiarę z własnego syna, więc nie jest bogiem miłości i miłosierdzia.
Albo jakieś układy z szatanem były/są i ofiara złożona jest , aby szatan uwolnił ludzi z niewoli (to by się zgadzało, ż ludzkość została diabłu oddana), albo jeszcze inne zaszłości nastały. Tak czy siak, licho to widzę.

Fedorowicz - 2023-06-27, 15:39

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Zapytam inaczej. Co musimy zrobić, aby znaleźć się w Niebie z Panem Jezusem?

Ofiara za grzech, czyli zastosowane drogocennej krwi Jezusa, obejmuje już tylko Jego naśladowców. Oni wiedzą co maja robić w tym kierunku, aby otrzymać „szatę usprawiedliwienia”.

No nareszcie się doczekałem odpowiedzi ! Okup usprawiedliwia wiernych ludzi naśladujących Pana Jezusa i daje im wtedy prawo do zbawienia w Niebie. Ale najpierw muszą się nawrócić, o czym pisałem na samym początku, a Pan temu zaprzeczał. :)

Fedorowicz - 2023-06-27, 15:47

nike napisał/a:
Fedorowicz przez tę ostatnią dekadę to Polska jest rządzona, nie wiesz przez kogo? PIS I WIERZĄCEGO W KOŚCIÓŁ RZYMSKI KACZYŃSKIEGO a co za tym idzie, RZYMSKI KOŚCIÓŁ JEST TU GÓRĄ jaki więc wniosek? PIS JEST LEWAKAMI, ZA ABORCJĄ, PRZECIW KOŚCIOŁOWI I JESZCZE CO? BO JUŻ ZAPOMNIAŁAM CO PISAŁEŚ.

Tak naprawdę nie wiemy do końca przez kogo. Kościół Watykański byłby górą, gdyby nie moderniści-jego wrogowie wewnętrzni i wrogowie zewnętrzni których długo by wymieniać.

Fedorowicz - 2023-06-27, 15:51

Wiesława napisał/a:
To, co przypisujesz mnie: rozwody, lewactwo, aborcje, i co tam jeszcze ..Też cię pozdrawiam.

Absolutnie Wiesi nie przypisuję niczego takiego, bo Wiesi nie znam osobiście. Odnoszę się tylko do treści wpisów, bo do tego służy forum dyskusyjne. Jeżeli ktoś rozwody, aborcje itp. próbuje usprawiedliwiać, to wyraźnie można czuć zapach lewicy. :lol:

Wiesława - 2023-06-27, 16:04

Cytat:
Jeżeli ktoś rozwody, aborcje itp. próbuje usprawiedliwiać, to wyraźnie można czuć zapach lewicy.


W którym poście ja to napisałam?!

Ponadto jest mi bliżej do lewicy niż prawicy. Z tym, że ja lewicowe poglądy nie utożsamiam z twoją wykładnią, czyli jako popieranie tego, co wymieniasz. Rozwody, aborcje, i wszystko inne występuje wśród ludzi niezależnie od poglądów lewicowych czy prawicowych.
Dla mnie lewica to przede wszystkim pomaganie innym ludziom, słabszym jednostkom, pokrzywdzonym, odsuniętym na margines z przeróżnych powodów; to dbanie o dobro bliskich i każdego człowieka., o sprawiedliwość i wolność Takie były założenia i ich realizacja (nie dokończona, niestety) twórców ruchów lewicowych. To, co ty tu piszesz to wypaczone poglądy lewackie.
Natomiast w prawicy upatruję bardzo wiwl złego; zaściankowość, fałszywa pobożność, hipokryzja, egoizm i zamordyzm do terroru włącznie.

Fedorowicz - 2023-06-27, 16:09

Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Jezus wykupił ludzkość z grzechu ADAMA

Ja chyba w życiu tego nie zrozumiem, a się staram.
Wykupił nas, dał okup itp. Komu? KOmu, jakiej istocie zapłącił za nas. Kto Go skazał na śmierć w celu zapłacenia za nas okupu.
To nie są błahe sprawy i bardzo często czytam pokrętne tłumaczenia, które mają luki, niedopowiedzenia i wreszcie kończą się złością lub milczeniem.
Może zbyt śmiało napisze, ale wygląda na to, że albo Bóg Ojciec kazał sobie samemu złożyć krwawą, przebłągalną ofiarę z własnego syna, więc nie jest bogiem miłości i miłosierdzia.
Albo jakieś układy z szatanem były/są i ofiara złożona jest , aby szatan uwolnił ludzi z niewoli (to by się zgadzało, ż ludzkość została diabłu oddana), albo jeszcze inne zaszłości nastały. Tak czy siak, licho to widzę.

Poczucie sprawiedliwości nakazuje, aby naprawić zło. Człowiek odzyskuje utraconą wolność dzięki ofierze Chrystusa.

Jednym ze skutków usprawiedliwienia, który najbardziej ekscytuje naszego teologa, jest wolność odzyskana dzięki tajemnicy paschalnej Zbawiciela.

Istnieje potrójny mur, który oddziela człowieka od Boga i nie pozwala mu być wolnym: upadła natura ludzka, która prowadzi do zepsucia – przeszkoda pokonana dzięki naszemu uczestnictwu w naturze Boskiej, w następstwie Wcielenia; śmierć, która zostaje pokonana przez dar nieśmiertelności, będącej współudziałem w zmartwychwstaniu Chrystusa; wreszcie grzech, który został zniszczony przez odkupieńczą śmierć Zbawiciela. Chrystusowe dzieło wyzwolenia jest zatem skierowane przede wszystkim na zniszczenie grzechu, będącego przyczyną wszystkich innych form ograniczenia naszej wolności.

W tym miejscu konieczne są dwie uwagi. Przede wszystkim wolność według tradycji wschodniej – a zatem według Kabasilasa – nie jest zwykłą jakością dodaną do natury ludzkiej; to sam człowiek jest wcieloną wolnością jako obraz Boga, tego Boga, którego natura utożsamia się z wolnością. Przywrócenie zatem utraconej wolności człowiekowi oznacza po prostu odnowienie jego natury.

Drugą przesłanką jest znaczenie, jakie w tym kontekście przyjmuje grzech. Jego skutkiem jest nie tylko utrata wolności strukturalnej człowieka, ale też wolności funkcjonalnej, to jest wolności wyboru, która staje się coraz słabsza. “Grzech jest chorobą woli” – powie nasz teolog. Grzech więc prowadzi do zepsucia całego człowieka. Biorąc to pod uwagę, możemy lepiej zrozumieć wywód Kabasilasa o grzechu i uwolnieniu od grzechu. Jak stwierdziliśmy, teolog nasz podkreśla dramatyczną sytuację człowieka, który stawał się coraz bardziej niewolnikiem grzechu i diabła. Obraz Boga w człowieku, będący podstawą jego godności i wolności, stał się nierozpoznawalny, “skrywały go ziemia i ciemności”. Człowiek był niewolnikiem grzechu do tego stopnia, że wręcz zatracił poczucie wolności i już jej nie pragnął:

Niemożliwe było, aby rodzaj ludzki był zdolny uleczyć się sam: nie korzystał prawie nigdy z wolności i nie doświadczał jej, dlatego nie mógł nawet przyłączyć się do pragnienia i do woli posiadania jej, ani nie mógł powstać przeciw tyranii.

Z tej niewoli mógł wybawić człowieka tylko Chrystus, ponieważ tylko On był naprawdę wolny i bez cienia grzechu. Tak więc Chrystus staje się wielkim oswobodzicielem ludzi: “Walcząc, Pan obdarzył [ludzi] wolnością”.
Wolność od grzechu wiąże się z podstawowymi zasadami chrystologii. Chrystus wyzwala nas przede wszystkim dlatego, że przez Wcielenie solidaryzuje się z naszą naturą, którą obdarza naturą Boską. Jest to dobrze znana patrystyczna zasada chrystologiczna, według której “Chrystus stał się człowiekiem, abyśmy my stali się bogami”, a którą teolog nasz ujmuje następująco:

Będąc Bogiem, Chrystus zstępuje na ziemię, ale z ziemi prowadzi nas do góry, staje się człowiekiem, a człowiek zostaje przebóstwiony, [i tak] uwalnia całkowicie od wstydu naturę ludzką, która w Nim zwycięża grzech w ciele i w duszy, i uwalnia każdego człowieka od grzechów, jednocząc go z Bogiem.

Chrystus zbawia nas także przez swoją mękę: zgodnie z zasadą “solidarności”, będąc jednym z ludzi, bierze w swe ręce ich sprawę, cierpi z nimi i dla nich i czyni nas uczestnikami swojej wolności, którą miał jako Bóg:

Dlatego niewinny Pan, znosząc wiele cierpień, umiera i ponosi karę: będąc człowiekiem, bierze na siebie sprawę ludzi, uwalnia od oskarżeń rodzaj ludzki i daje niewolnikom wolność, wolność, której Mu nie brakowało, ponieważ był Bogiem i Panem.

Wyzwolenie człowieka przez Chrystusa jest przedstawione rozmaicie.
Przede wszystkim jest ono uwolnieniem spod władzy diabła. Chrystus w swoim ciele, to znaczy w swym człowieczeństwie, walczył z diabłem i zwyciężył; odtąd wszyscy, którzy walczą, mają w Nim zwycięzcę diabła i mogą z kolei pokonać Złego. Teraz “wspólny tyran świata został skrępowany i więźniowie depczą głowę tyrana”.
Problemem, który wyłania się w tym miejscu, jest pytanie, czy Kabasilas przyjmuje teorię “wykupu”, a więc czy on także podtrzymuje stare przekonanie, że Jezus zapłacił szatanowi okup, aby uwolnić więźniów z szatańskiej niewoli. Odnosi się on do “ceny” zapłaconej przez Chrystusa własną krwią, by uwolnić więźniów Otchłani, ale nie do diabła:

Trzeba było uwolnić więźniów Otchłani i nie powierza On tego zadania aniołom czy archaniołom, ale sam zstępuje do tego więzienia. Było rzeczą właściwą, by więźniowie odzyskali wolność nie darmo, lecz za pewną cenę, i On uwalnia ich, przelewając własną krew.

Pomijając fakt, że tekst ten przywołuje Hbr 10,19, nasz autor, mówiąc tutaj o krwi przelanej jako “zapłata”, nie chce stwierdzić, że zapłata została uiszczona szatanowi, by wykupić człowieka więźnia, do którego rościł on sobie prawa. Słowo “zapłata” należy rozumieć w kontekście myśli kabasiliańskiej. Uwolnienie od grzechu i od pana grzechu – naucza nasz teolog – nie jest rzeczą łatwą, wymaga trudnej walki, aby go zwyciężyć, walki, której człowiek nie jest w stanie stoczyć sam, ponieważ jest wydany bezwarunkowo w ręce nieprzyjaciela. Bowiem “zupełnie niemożliwe było też dla nas, którzy staliśmy się już niewolnikami grzechu [abyśmy się uwolnili]: czy mogliśmy być silniejsi od tego, któremu służyliśmy?” Oto więc działanie Chrystusa, który walczy dla nas. Ta walka dla nas i zamiast nas jest właśnie “zapłatą” uiszczoną przez Chrystusa, i mógł on jej dokonać, ponieważ jest solidarny z nami. Kabasilas postrzega historię zbawienia jako walkę, w której nieprzyjacielem do pokonania jest diabeł, a wielkim wojownikiem walczący dla nas Chrystus. Jego zwycięstwo, które Go kosztowało krew i życie, stało się naszym trofeum i koroną naszego triumfu.
Krew przez Chrystusa przelana nie tylko nie była zapłatą uiszczoną diabłu, lecz przeciwnie, dzięki niej diabeł został pokonany i sam stał się więźniem:

Pan wzniósł trofeum zwycięstwa i otworzył nam bramę i drogę (...). Bowiem nie porwał więźniów, ale zapłacił cenę okupu [jaką winni byli uiścić niewolnicy] i związał mocarza, nie dlatego, że był mocniejszy niż on, ale potępiając go sprawiedliwym wyrokiem.

Owa “zapłata” to nic innego jak dzieło zbawienia, przez które Ojciec nas wyzwala, w mocy Ducha Świętego. Jest to zwykły schemat trynitarny, znany całej wschodniej tradycji: Ojciec dokonuje zbawienia (wyzwolenie), przez historyczne dzieło Syna (zapłata) i uaktualnia je w nas w Duchu Świętym:

Jeden [Ojciec] nas uwolnił, drugi [Syn] jest zapłatą, dzięki której zostaliśmy uwolnieni, a Duch jest [udzieloną nam] wolnością.

Jeżeli Chrystus nie zapłacił “ceny” wykupu diabłu, to komu ją uiścił? W odpowiedzi na to pytanie odnajdujemy inny oryginalny rys bizantyńskiego teologa. Zbawiciel ofiarował swe cierpienia, swoją krew i śmierć samemu człowiekowi, aby “zdobyć” jego wolę i w ten sposób spowodować, by Go pokochał dobrowolnie. Jezus mógł także umrzeć dla ludzi, ale nie zmuszając ich, by Go kochali. Gdyby sami ludzie nie odpowiedzieli na Jego miłość i nie zwrócili się dobrowolnie do Niego, nie dokonałoby się ich wyzwolenie i daremne byłoby wszelkie dzieło zbawienia. Tak więc Pan czyni wszystko, by przekonać człowieka, by Go kochał. Posługując się tradycyjnym językiem, Kabasilas wyraża tę prawdę w zdaniu: “Pan nabył naszą wolę swoją krwią”:

Zbawiciel ofiarował siebie samego, wydając swoje ciało i duszę za naszą wolność (...). W ten sposób, wydając bez reszty samego siebie, Pan kupuje całego człowieka: a więc również wolę, a nawet zwłaszcza wolę. Wszystkich innych zdolności był panem, władał całą naszą naturą, jednak korzystając z woli, mogliśmy uchylić się od Jego służby: dlatego zrobił wszystko, by ją opanować, i ponieważ szukał naszej woli, nie użył przemocy, nie porwał, ale kupił.

Jak można stwierdzić, Kabasilas dodatkowo ubogaca znaczenie ekonomii Bożej: wszystko, co Pan czyni, od dzieła stworzenia do męki Chrystusa, zmierza do pokazania nam Jego miłości i w ten sposób przekonania nas, abyśmy Go kochali. Bowiem poznawszy tę miłość, niepodobna Go nie kochać. Nie chodzi z pewnością o konieczność logiczną, prowadzącą nas do miłości Boga, ale o ”doświadczenie”. Doświadczywszy dobrowolnie miłości Boga do nas, chcemy kochać Boga, który jest Miłością. Albowiem:

Pan nie daje nam nakazów jak sługom zmuszonym przez obowiązek, lecz (...) zaprasza nas do wspólnoty ze swymi dobrami, tak jak byśmy znieśli już dla Niego wiele trudów i długo już praktykowali miłość. Ja, mówi, walczyłem dla królestwa i uplotłem wieniec, ponosząc wiele trudów, wy jednak otrzymujecie je bez trudu. Od was nie żądam w zamian niczego innego, jak tylko byście mnie kochali. O niewysłowiona dobroci! Nie tylko kocha nas tak gorąco, ale tak wielce ceni naszą miłość do Niego i wszystko czyni, by ją zdobyć.

Tak więc przyniesione nam przez Chrystusa zbawienie ma na celu tylko jedno: przywrócić nam wolność. Jest ona nieodzowna dla człowieka, by mógł kochać, ponieważ odkupienie polega właśnie na umożliwieniu nam udzielenia odpowiedzi na miłość Boga do nas.
Yannis Spiteris
"Ostatni Ojcowie Kościoła". Kabasilas Palamas

Fedorowicz - 2023-06-27, 16:30

Wiesława napisał/a:
..Ponadto jest mi bliżej do lewicy niż prawicy. Z tym, że ja lewicowe poglądy nie utożsamiam z twoją wykładnią, czyli jako popieranie tego, co wymieniasz. Rozwody, aborcje, i wszystko inne występuje wśród ludzi niezależnie od poglądów lewicowych czy prawicowych.

Czy Grzegorz Braun albo Janusz Korwin Mikke popieraja aborcję ? A kto popiera aborcję wśród polskich polityków ? Nie wie Wiesia ?

Cytat:
Dla mnie lewica to przede wszystkim pomaganie innym ludziom, słabszym jednostkom, pokrzywdzonym, odsuniętym na margines z przeróżnych powodów; to dbanie o dobro bliskich i każdego człowieka., Takie były założenia i ich realizacja (nie dokończona, niestety) twórców ruchów lewicowych. To, co ty tu piszesz to wypaczone poglądy lewackie. Natomiast w prawicy upatruję bardzo wiwl złego; zaściankowość, fałszywa pobożność, hipokryzja, egoizm i zamordyzm do terroru włącznie.

Lewica to złudne przekonanie, że jeśli odrzucimy chrześcijaństwo, Kościół i wiarę w Boga to wtedy ludzie staną się bardziej moralni , empatyczni i wrażliwi na cierpienia bliźnich i będą się dobrze traktowali ! Nic bardziej błędnego.

Cytat:
..o sprawiedliwość i wolność

O sprawiedliwość społeczną , wolność waszą i naszą. :lol:

Fałszywa sprawiedliwość dąży do narzucenia wszystkim prawa równości, nie zwracając uwagi na poszczególne przypadki i okoliczności. A ponieważ jest to w praktyce niemożliwe, bo ludzie nie są sobie równi skazana jest na zakłamanie, zasłaniając pięknymi formułkami swoje egoistyczne i partykularne cele. Jak sprawiedliwość i wolność istniała w sowieckich Gułagach i hitlerowskich obozach zagłady ? Jaka empatia, jaka wrażliwość ? Jaka wolność i sprawiedliwość będzie istniała obozach FEMA ?





Czy tak wygląda szpital dla chorych ? :-x

Wiesława - 2023-06-27, 16:45

Fedorowicz napisał/a:
Zbawiciel ofiarował swe cierpienia, swoją krew i śmierć samemu człowiekowi, aby “zdobyć” jego wolę i w ten sposób spowodować, by Go pokochał dobrowolnie.

Nie wiem, jak to skomentować? Pewnie nie rozumiem.
Fedorowicz napisał/a:

Tak więc przyniesione nam przez Chrystusa zbawienie ma na celu tylko jedno: przywrócić nam wolność

Komu musiał zapłacić za tą naszą wolność? Swojemu Bogu Ojcu, czy szatanowi.
Krótko i jasno poproszę.

Fedorowicz - 2023-06-27, 16:51

Wiesława napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Zbawiciel ofiarował swe cierpienia, swoją krew i śmierć samemu człowiekowi, aby “zdobyć” jego wolę i w ten sposób spowodować, by Go pokochał dobrowolnie.

Nie wiem, jak to skomentować? Pewnie nie rozumiem.

Ja Wiesi wpisów też nie rozumiem. :mrgreen:


Cytat:
Komu musiał zapłacić za tą naszą wolność? Swojemu Bogu Ojcu, czy szatanowi.
Krótko i jasno poproszę.

Człowiekowi z miłości do niego. I nie zapłacił, tylko ofiarował aby człowiek go pokochał.
Tak twierdzi Kabasilas Palamas-moim zdaniem- w samo sedno ! :)

Wiesława - 2023-06-27, 16:55

Fedorowicz napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Zbawiciel ofiarował swe cierpienia, swoją krew i śmierć samemu człowiekowi, aby “zdobyć” jego wolę i w ten sposób spowodować, by Go pokochał dobrowolnie.

Nie wiem, jak to skomentować? Pewnie nie rozumiem.

Ja Wiesi wpisów też nie rozumiem. :mrgreen:


Cytat:
Komu musiał zapłacić za tą naszą wolność? Swojemu Bogu Ojcu, czy szatanowi.
Krótko i jasno poproszę.

Człowiekowi z miłości do niego. I nie zapłacił, tylko ofiarował aby człowiek go pokochał.
Tak twierdzi Kabasilas Palamas-moim zdaniem- w samo sedno ! :)

Jak OKUP to zapłata i to komuś. Okup daje się komuś za kogoś lub coś.

...żeby człowiek go pokochał? Wiesz co? Głupszej głupoty dawno nie słyszałam. To wygląda na samobójstwo z rozpaczy, a nie to, co stało się na krzyżu.
Lepiej prawosławnych mnichów zostaw w spokoju. W Biblii też nic o takich dziwach nie ma.

Henryk - 2023-06-27, 17:15

Wiesława napisał/a:
Wykupił nas, dał okup itp. Komu?

Swemu Ojcu.
1Tm 2:6 BR "który wydał siebie samego na okup za wszystkich, dając we właściwym czasie świadectwo."
Cytat:
KOmu, jakiej istocie zapłącił za nas.

Istocie wyższej od Niego.
J 14:28 UBG "Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i znowu przyjdę do was. Gdybyście mnie miłowali, radowalibyście się, ponieważ powiedziałem: Idę do Ojca. Mój Ojciec bowiem jest większy niż ja."
J 10:29 UBG " Mój Ojciec, który mi je dał, większy jest od wszystkich i nikt nie może wydrzeć ich z ręki mego Ojca.
Cytat:
Kto Go skazał na śmierć w celu zapłacenia za nas okupu.

„Skazała” Go doskonała Sprawiedliwość Boża, którą Jezus doskonale znał i rozumiał. Dobrowolnie zgodził się zapłacić tę cenę.
J 10:18 WSP "Nikt mi życia nie odbiera, sam je oddaję. W mojej mocy leży oddać je i w mojej mocy leży przyjąć je na nowo. Takie zadanie otrzymałem od mojego Ojca."
Sprawiedliwość dla niesprawiedliwych wydaje się okrutną...
Rz 8:32 WSP "On przecież nie oszczędził własnego Syna, ale poświęcił go za nas wszystkich! Jakżeby nie miał - dając Syna - obdarzyć nas wszystkich?"
Mt 3:15 NPD "Jezus zaś tak mu odrzekł: — Musisz ustąpić  , gdyż trzeba, aby od teraz Boża sprawiedliwość  mogła zrealizować się zgodnie z tym, jak została zaplanowana.  Wtedy Jan przestał oponować."
Cytat:
Może zbyt śmiało napisze, ale wygląda na to, że albo Bóg Ojciec kazał sobie samemu złożyć krwawą, przebłągalną ofiarę z własnego syna, więc nie jest bogiem miłości i miłosierdzia.

Bóg to niepojęty dla człowieka Absolut.
Może wszystko, ale nie może samemu sobie zaprzeczyć. Miłość nie może pogwałcić sprawiedliwości.
Właśnie ta miłość do stworzenia (niczym nie zasłużona przez stworzenie!), znalazła wyjście z tej beznadziejnej sytuacji, zgadzając się na Okup.
Z Bogiem nie ma żartów! Powiedział przecież wyraźnie, że karą za nieposłuszeństwo jest śmierć. Królowie nie cofali swego słowa- a co powiemy o samym Bogu?!
Ga 6:7 WSP "Nie łudźcie się, Bóg nie pozwoli, by się ktoś z niego naśmiewał; a co człowiek zasiał, to samo i zbierać będzie."

Pan Fedorowicz cytuje:
Cytat:
Zbawiciel ofiarował swe cierpienia, swoją krew i śmierć samemu człowiekowi, aby “zdobyć” jego wolę i w ten sposób spowodować, by Go pokochał dobrowolnie. 

Śmiem twierdzić że John Meyendorff nie do końca poznał ekonomię Okupu i Ofiary.
Cierpienia naszego Zbawiciela nie mają żadnej wartości okupowej!
One nie były potrzebne do zbawienia ludzkości!
Hbr 5:8 BW "I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał,"
Karą i zadośćuczynieniem za grzech Adama była śmierć, a nie cierpienia Syna Bożego!
Natomiast grzechy Ludu Bożego wymagały już przelania krwi. :-(
Rz 5:9 BW "Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu."
Cierpienia spowodował Jego największy wróg- Szatan. Taką miał "satysfakcję".

Fedorowicz - 2023-06-27, 17:20

Wiesława napisał/a:
Jak OKUP to zapłata i to komuś. Okup daje się komuś za kogoś lub coś.

Za grzechy całej ludzkości. Ponieważ człowiek nie był w stanie ich odkupić, sam Bóg je odkupił, przyjąwszy ludzkie ciało z Maryi Dziewicy..

Wierzę w jednego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. Zrodzony a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas, pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. Zmartwychwstał trzeciego dnia jak oznajmia Pismo. Wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca. I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych; a Królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez proroków. Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden Chrzest na od­puszczenie grzechów. Oczekuję wskrzeszenia umarłych. I życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen.

Cytat:
...żeby człowiek go pokochał? Wiesz co? Głupszej głupoty dawno nie słyszałam. To wygląda na samobójstwo z rozpaczy, a nie to, co stało się na krzyżu. Lepiej prawosławnych mnichów zostaw w spokoju. W Biblii też nic o takich dziwach nie ma.

Mikołaj Kabasilas Chamaetos (ok. 1322-1391), teolog bizantyjski, dał się poznać zwłaszcza jako autor dzieł o duchowym zjednoczeniu chrześcijan z Chrystusem poprzez sakramenty. Św. Grzegorz Palamas (1296 I3S9), teolog, mnich, później arcybiskup Tesaloniki, zasłynął jako obrońca szczególnych form doświadczenia Boga. Obaj są uważani za ostatnich Ojców Kościoła i obaj wnieśli znaczący wkład w rozwój myśli teologicznej Kościoła Wschodniego. Yannis Spiteris, urodzony w 1940 r. na greckiej wyspie Kortu, duchowny rzymskokatolicki, doskonały znawca Kabasilasa i Palamasa, przedstawia ich zarówno jako wielkich mistrzów refleksji teologicznej i życia duchowego, jak i potencjalnych prze wodników na drodze ożywionych dzisiaj poszukiwań ekumenicznych.

No ale Wiesia to mistrzyni teologii, co Jej tam jacyś Swięci, jakiś Ojciec Kościoła..pewno to był pedofil. :lol: :-D

Wiesława - 2023-06-27, 17:24

Dziękuję, Henryk.
Zapiszę sobie w Wordzie żebym pamiętała, bo to ważna wypowiedź. Dla mnie.
💐🍀

Fedorowicz - 2023-06-27, 17:31

Henryk napisał/a:
1Tm 2:6 BR "który wydał siebie samego na okup za wszystkich, dając we właściwym czasie świadectwo." Komu, jakiej istocie zapłącił za nas.
Istocie wyższej od Niego.

To herezja Ariusza. ‘Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się…’ To tak, jakby mówił: Jeśli Mnie kochacie, nie powinniście być smutni, ale raczej rozradować się, że odchodzę, ponieważ opuszczam was, aby być wywyższonym, ‘bo Ojciec większy jest ode Mnie’.

Ten fragment był przyczyną dla Ariuszowego twierdzenia, że Ojciec większy jest niż Syn. Jednakże same słowa naszego Pana zadają kłam tej opinii. Powinniśmy rozumieć, że sens słów ‘Ojciec większy jest ode Mnie’ opiera się na znaczeniu słów ‘idę do Ojca’. Syn nie idzie do Ojca jako Boży Syn, bo jako Syn Boga jest z Ojcem od wieczności: ‘Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo’ (1:1). Raczej te słowa odnoszą się do Jego ludzkiej natury: jeśli On mówi o sobie, że idzie do Ojca, to znaczy, że idzie jako Człowiek. Dlatego, jeśli mówi: ‘Ojciec jest większy od Mnie’, nie mówi tych słów jako Syn Boży, ale jako Syn Człowieczy, bo jako taki był nie tylko mniejszy od Ojca i Ducha Świętego, ale nawet od aniołów (zob. Hbr 2, 9). Podobnie w niektórych sprawach był poddany ludziom, jak na przykład Jego rodzicom (por. Łk 2, 51). Konsekwentnie jest On mniejszy od Ojca z powodu ludzkiej natury, ale równy ze względu na naturą boską: 'On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka' (Flp 2:6-7; Biblia Tysiąclecia).

Wiesława - 2023-06-27, 17:31

Fedorowicz napisał/a:
No ale Wiesia to mistrzyni teologii, co Jej tam jacyś Swięci, jakiś Ojciec Kościoła..pewno to był pedofil.

Może poproszę kogoś z władz forum o zwrócenie uwagi temu panu, że posuwa się za daleko.

Fedorowicz - 2023-06-27, 17:34

Wiesława napisał/a:
Dziękuję, Henryk. Zapiszę sobie w Wordzie żebym pamiętała, bo to ważna wypowiedź. Dla mnie.
💐🍀

Gdybym tak się ohydnie podlizywał Administracji, to straciłbym ochotę do pisania na forum i szacunek do samego siebie. :-(

Fedorowicz - 2023-06-27, 17:35

Wiesława napisał/a:
Może poproszę kogoś z władz forum o zwrócenie uwagi temu panu, że posuwa się za daleko.

Donosicielka do władz -tak samo robiłaś za komuny ? A fuj ! :-(

Henryk - 2023-06-27, 17:41

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
1Tm 2:6 BR "który wydał siebie samego na okup za wszystkich, dając we właściwym czasie świadectwo." Komu, jakiej istocie zapłącił za nas.
Istocie wyższej od Niego.

To herezja Ariusza. ‘Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się…’ To tak, jakby mówił: Jeśli Mnie kochacie, nie powinniście być smutni, ale raczej rozradować się, że odchodzę, ponieważ opuszczam was, aby być wywyższonym, ‘bo Ojciec większy jest ode Mnie’.

Ten fragment był przyczyną dla Ariuszowego twierdzenia, że Ojciec większy jest niż Syn. Jednakże same słowa naszego Pana zadają kłam tej opinii.

Mnie uczono logiki i na matematyce i na wykładach automatyki...
A także sam potrafię trochę logicznie myśleć.

Fedorowicz - 2023-06-27, 18:06

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
1Tm 2:6 BR "który wydał siebie samego na okup za wszystkich, dając we właściwym czasie świadectwo." Komu, jakiej istocie zapłącił za nas.
Istocie wyższej od Niego.

To herezja Ariusza. ‘Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się…’ To tak, jakby mówił: Jeśli Mnie kochacie, nie powinniście być smutni, ale raczej rozradować się, że odchodzę, ponieważ opuszczam was, aby być wywyższonym, ‘bo Ojciec większy jest ode Mnie’.

Ten fragment był przyczyną dla Ariuszowego twierdzenia, że Ojciec większy jest niż Syn. Jednakże same słowa naszego Pana zadają kłam tej opinii.

Mnie uczono logiki i na matematyce i na wykładach automatyki...
A także sam potrafię trochę logicznie myśleć.

Ariusz rozumował w ten sposób: skoro za posłuszeństwo Chrystus został przez Boga nagrodzony wywyższaniem tzn. że byłoby możliwe również Jego nieposłuszeństwo, za co nie otrzymały nagrody. Czyli – myślał – musi On być z natury, jednakowo zdolny do posłuszeństwa, jak i do nieposłuszeństwa, a to wyklucza, by był niezmiennym Bogiem. A jeśli nie jest Bogiem, to jest stworzeniem Bożym, naprawdę najdoskonalszym, ale tylko stworzeniem. Ariusz wierzył z całym Kościołem, że Syn Boży jest Słowem Bożym i Mądrością, i jako taki stał się człowiekiem. Czyli upraszczając: w Jezusie Chrystusie to, co było ludzkie to tylko ciało, a wszystko inne boskie – czyli Jezus nie był prawdziwym człowiekiem. Ariusz starał się mówić o Synu Bożym jak najlepiej, wręcz rozpływał się w pochwałach, ale uznać Jego bóstwa i człowieczeństwa zarazem nie potrafił. Porównywał postawę Mari i Jezusa – jak Maryja wybrała posłuszeństwo Bogu, tak i Chrystus; Maryja była „łaski pełna”, podobnie i Jezus był „pełen łaski”, ale jako stworzenie, a nie Bóg, nie był dawcą łaski. Takie zaprzeczenie bóstwa Chrystusa, mimo postawienia Go na czele wszystkich stworzeń, musiało wzbudzić reakcję Kościoła.

wybrana - 2023-06-27, 18:38

Fedorowicz napisał/a:

Ariusz rozumował w ten sposób: skoro za posłuszeństwo Chrystus został przez Boga nagrodzony wywyższaniem tzn. że byłoby możliwe również Jego nieposłuszeństwo, za co nie otrzymały nagrody. Czyli – myślał – musi On być z natury, jednakowo zdolny do posłuszeństwa, jak i do nieposłuszeństwa, a to wyklucza, by był niezmiennym Bogiem. A jeśli nie jest Bogiem, to jest stworzeniem Bożym, naprawdę najdoskonalszym, ale tylko stworzeniem. Ariusz wierzył z całym Kościołem, że Syn Boży jest Słowem Bożym i Mądrością, i jako taki stał się człowiekiem. Czyli upraszczając: w Jezusie Chrystusie to, co było ludzkie to tylko ciało, a wszystko inne boskie – czyli Jezus nie był prawdziwym człowiekiem. Ariusz starał się mówić o Synu Bożym jak najlepiej, wręcz rozpływał się w pochwałach, ale uznać Jego bóstwa i człowieczeństwa zarazem nie potrafił. Porównywał postawę Mari i Jezusa – jak Maryja wybrała posłuszeństwo Bogu, tak i Chrystus; Maryja była „łaski pełna”, podobnie i Jezus był „pełen łaski”, ale jako stworzenie, a nie Bóg, nie był dawcą łaski. Takie zaprzeczenie bóstwa Chrystusa, mimo postawienia Go na czele wszystkich stworzeń, musiało wzbudzić reakcję Kościoła.

Jezus był w pełni człowiekiem z ciała.
Jezus żyjąc w pełni niedoskonałym ciele uzyskał pełną jego doskonałość przez Uświęcenie je Duchem Świętym.
To nie myśmy złożyli dar (ofiarę) Bogu, ani Bóg nie złożył daru sam sobie, ale Bóg złożył dar nam w ofierze. Tym darem był On sam. Na tym polega ofiara Chrystusa.
Dlatego nie powinno być ofiary Mszy Świętej, bo ona jest zaprzeczeniem ofiarowaniu się Boga dla nas.

Wiesława - 2023-06-27, 19:02

Fedorowicz napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Może poproszę kogoś z władz forum o zwrócenie uwagi temu panu, że posuwa się za daleko.

Donosicielka do władz -tak samo robiłaś za komuny ? A fuj ! :-(

Za coś takiego powinieneś ponieść znacznie poważniejsze konsekwencje niż uwaga od admina.
Jest to pomówienie wyjątkowo perfidne.
Donosiciele robili coś takiego potajemnie. Ja napisałam otwarcie. Odtąd nie chcę mieć z tobą ic wspólnego. Nie odzywaj się do mnie, nie reaguj na moje wpisy. Dla mnie nie istniejesz.

Henryk - 2023-06-27, 20:39

Fedorowicz napisał/a:
Donosicielka do władz -tak samo robiłaś za komuny ? A fuj ! :-(

Panie Fedorowicz- nie zachowujesz się jak "Pan".
Donoszenie i współpraca z bezpieką to domena duchowieństwa katolickiego.
Mamy prawo sądzić, że oceniasz innych po swoich czynach.
Jak można darzyć Was sympatią? :-?

nike - 2023-06-27, 20:52

[quote="Fedorowicz"][quote="Henryk"]
Fedorowicz napisał/a:
Zapytam inaczej. Co musimy zrobić, aby znaleźć się w Niebie z Panem Jezusem?

Nic nie musisz robić, bo żeby iść do nieba , to się za późno urodziłeś.
Klasa Oblubienicy Chrystusowej, wybierała się od PIĘĆDZIESIĄTNICY przez całe 2000 lat i w końcu została skompletowana i obecnie jest w niebie.
Dla nas została ziemia, a żeby być zbawionym na ziemi będziesz musiał 1000 lat szlifować swój charakter, musi być wyszlifowany w każdym calu, jeżeli tego nie uczynimy zostaniemy unicestwieni na końcu TYSIĄCLECIA. Tutaj jeszcze dopowiem że,
Sąd dla ludzkości będzie trwał 1000 lat.

wybrana - 2023-06-27, 21:05

[quote="nike"][quote="Fedorowicz"]
Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Zapytam inaczej. Co musimy zrobić, aby znaleźć się w Niebie z Panem Jezusem?

Nic nie musisz robić, bo żeby iść do nieba , to się za późno urodziłeś.
Klasa Oblubienicy Chrystusowej, wybierała się od PIĘĆDZIESIĄTNICY przez całe 2000 lat i w końcu została skompletowana i obecnie jest w niebie.
Dla nas została ziemia, a żeby być zbawionym na ziemi będziesz musiał 1000 lat szlifować swój charakter, musi być wyszlifowany w każdym calu, jeżeli tego nie uczynimy zostaniemy unicestwieni na końcu TYSIĄCLECIA. Tutaj jeszcze dopowiem że,
Sąd dla ludzkości będzie trwał 1000 lat.

Skąd ty czerpiesz takie bzdury?

Henryk - 2023-06-27, 21:25

wybrana napisał/a:
Skąd ty czerpiesz takie bzdury?

Uśmiałem się. Czytając bzdury "wybranej".
Cytat:
Jezus żyjąc w pełni niedoskonałym ciele uzyskał pełną jego doskonałość przez Uświęcenie je Duchem Świętym.
To nie myśmy złożyli dar (ofiarę) Bogu, ani Bóg nie złożył daru sam sobie, ale Bóg złożył dar nam w ofierze. Tym darem był On sam. Na tym polega ofiara Chrystusa.

Był garbaty, kulawy, zezowaty i co jeszcze?
Jezus złożył się w darze u stóp "wybranej"- sam Nieśmiertelny, ponieważ był jednocześnie Bogiem.
Pogadaj sobie z Fedorowiczem o lewakach... :lol:

nike - 2023-06-27, 21:26

Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Jezus wykupił ludzkość z grzechu ADAMA

Ja chyba w życiu tego nie zrozumiem, a się staram.
Wykupił nas, dał okup itp. Komu? KOmu, jakiej istocie zapłącił za nas. Kto Go skazał na śmierć w celu zapłacenia za nas okupu.

Bogu, Bóg posiada podstawowe cztery przymioty swego charakteru, Mądrość, Miłość, Moc i Sprawiedliwość, jeden nie może wchodzić w kolizję z drugim przymiotem i tak Sprawiedliwość Boża wymagała wykupienia doskonałego Adama z grzechu, który spowodował śmierć ludzkości, bo ludzkość grzech ten dziedziczyła po swoim ojcu.
Kto mógł odkupić Adama a w nim ludzkość doskonały człowiek i dlatego Mądrość Boża zaplanowała, żeby tym doskonałym człowiekiem był LOGOS [JEZUS] bo inaczej ludzkość nie mogła by być wykupioną od grzechu śmierci. W Miłości dla ludzkości Mądrość Boża zaplanowała plan a Moc Boża Jezusowi pomogła go wykonać.
Sprawiedliwość - Ps. 89:15. 5 Moj. 32:4
Mądrość - Iz. 40:14. Dz. Ap. 15:18.
Miłość - 1 Jan 4:16. Jan 3:16.
Moc - Ps. 89:14. Iz. 55:11.

wybrana - 2023-06-27, 21:55

nike napisał/a:
Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Jezus wykupił ludzkość z grzechu ADAMA

Ja chyba w życiu tego nie zrozumiem, a się staram.
Wykupił nas, dał okup itp. Komu? KOmu, jakiej istocie zapłącił za nas. Kto Go skazał na śmierć w celu zapłacenia za nas okupu.

Bogu, Bóg posiada podstawowe cztery przymioty swego charakteru, Mądrość, Miłość, Moc i Sprawiedliwość, jeden nie może wchodzić w kolizję z drugim przymiotem i tak Sprawiedliwość Boża wymagała wykupienia doskonałego Adama z grzechu, który spowodował śmierć ludzkości, bo ludzkość grzech ten dziedziczyła po swoim ojcu.
Kto mógł odkupić Adama a w nim ludzkość doskonały człowiek i dlatego Mądrość Boża zaplanowała, żeby tym doskonałym człowiekiem był LOGOS [JEZUS] bo inaczej ludzkość nie mogła by być wykupioną od grzechu śmierci. W Miłości dla ludzkości Mądrość Boża zaplanowała plan a Moc Boża Jezusowi pomogła go wykonać.
Sprawiedliwość - Ps. 89:15. 5 Moj. 32:4
Mądrość - Iz. 40:14. Dz. Ap. 15:18.
Miłość - 1 Jan 4:16. Jan 3:16.
Moc - Ps. 89:14. Iz. 55:11.

Jezus przyszedł na świat, by wydać świadectwo prawdy. Ofiarował się dla nas, bo wiedział, że za głoszenie tej prawdy zostanie zabity.
Czym jest okup? Okup jest wyzwoleniem człowieka z jego upadłego stanu. To wyzwolenie powoduje pojednanie człowieka z Bogiem. Musimy się na nowo narodzić a znaczy to, że musimy przyjąć prawdę jaką nauczał Jezus, która nas wyzwala z mocy złego. Jezus powiedział w Ewangelii, że gdy poznali prawdę, to będziemy wolni.
Odkupienie jest przywróceniem stanu posiadania. My mamy pragnąć pojednania z Bogiem, który jest naszym Stwórcą.
Dlatego musimy wyjść z mocy szatana, by należeć do naszego Ojca w Niebie.
Jezus nie był krwawą ofiarą złożoną dla Boga, bo Jezus jest Bogiem i sam sobie nie złożył ofiary.
Ta ofiara jest darem dla nas ludzi, by nas utwierdzić w prawdzie, bo poprzez tą prawdę nas odkupuje.
Tą prawdą jest, że Bóg Ojciec jest miłością I to miłość ma królować w naszym życiu.
Określanie charakteru Boga ujęte w starych pismach jest wymysłem ludzi, którzy nie znali Boga i ich forma pojmowania była zła.
Jeżeli ktoś dalej przedstawia Boga według starych pism, to znaczy, że nie przyjął prawdy, której świadectwo wydał Jezus i dalej żyje w kłamstwie niegodziwca.
Sama nazwa świadkowie Jehowy a nie Jezusa, świadczy o odrzuceniu Ewangelii Chrystusowej.

Pokoja - 2023-06-27, 23:35

Wiesława napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
przyniesione nam przez Chrystusa zbawienie ma na celu tylko jedno: przywrócić nam wolność


Komu musiał zapłacić za tą naszą wolność? Swojemu Bogu Ojcu, czy szatanowi.
Krótko i jasno poproszę.
http://biblos.feen.pl/vie...tart=375#125895


Pan Jezus przy chrzcie, stając przed Bogiem Ojcem – Sędzią, jako doskonały reprezentant rodzaju ludzkiego (na którego z Adama, zostało przeniesione prawo pierworodnego) dobrowolnie (z miłości, zaspakajając Bożą sprawiedliwość), złożył okup przed Sędzią, ale złożył go strażom porządku zakonu natury i figury, w którym człowiek zaprzedał się w niewolę, Gal. 3:23; 4:3; Rz. 2:14-16, 20; Kol. 2:16-23. Dzięki temu z pod jarzma zakonu, uwalnia do życia w wolności, tych, którzy uwierzyli, że jest on Chrystusem, Synem Boga żywego, J. 20:30,31. Okup ten został potwierdzony i przyjęty przez śmierć na krzyżu.

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Kol. 2:14. Unieważnił nasze zobowiązania w stosunku do uchwał, które nam były przeciwne; przybity gwoździami krzyża, znajdującego się w środku sam z dala usunął te same;

W Hbr. 10:19-23 jest napisane, że Pan Jezus otworzył nową drogę, dla zbawienia, Rz. 6:22,23. Można to także rozumieć, że uczynił to za nas, ale i dla nas, pokazując jak należy żyć, aby wejść poza zasłonę, czyli posiąść tajemnicę zbawienia, znajdującą się w Miejscu Najświętszym.

Unieważnienie zobowiązań w stosunku do uchwał było konieczne, ponieważ zarówno narody, jak i Żydzi z powodu grzechu byli trzymani pod strażą żywiołów świata (Rz. 2:14-16; Gal. 4:3) i pod strażą zakonu, Rz. 2:20; Gal. 2:23. Nikt w skażeniu grzechem nie jest w stanie, wyzwolić się z takiej niewoli. Obrazowo można to przyrównać do przymierza, które Izraelici zawarli z Gibeonitami bez zabiegania o wyrocznię Bożą w tej sprawie. Przymierze było prawomocne, ale nie ważne. Podobnie jest w sprawie rodzaju ludzkiego, który poddał się w niewolę żywiołów świata, czyli grzechu i śmierci. Było to poddanie się prawomocne, ale nie ważne. Tylko Bóg mógł to odmienić przez odkupienie w Chrystusie.

Jeśli chodzi o zapłatę: Komu ona była dana, to w jakimś stopniu na to pytanie, odpowiedź może być w Rz. 7:24,25:

Cytat:
Rz. 7:24) Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?
(25) Bogu niech będą dzięki przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak więc ja sam służę umysłem zakonowi Bożemu, ciałem zaś zakonowi grzechu.


Ciało jest przeznaczone na służbę/zapłatę zakonowi grzechu i śmierci, 2Kor. 3:7.
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=6153#121183


Tak dokładnie... Tu dotykamy istoty przymierza
..
Bo nie jest prawdą jakoby Bóg „zażądał od człowieka doskonałego zadośćuczynienia” aby Uniknąć kary bo „Go obraził”.😏

Musimy dotknąć istoty tematu aby zobaczyć czym była Ofiara Jezusa
Problemem ludzkości dotkniętej grzechem było nie co innego, tylko zerwanie czy też może raczej osłabienie więzi z Bogiem.
Grzech uniemożliwiał nam bezpośredni dostęp do Ojca.

Aby temu zaradzić w sposób nie łamiący wolnej woli człowieka, Bóg wychodzi w
stosunku do ludzkości z szeregiem coraz dalej idących propozycji Przymierza.
Każde z nich Wprowadzało kolejny stopień bliskości i obejmowało coraz to większą liczbę osób...
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=6153#121185


Z treści Jana 10:29 wynika, dlaczego Pan Jezus złożył okup:

Cytat:
J. 10:29. Ojciec (3962) mój (3450), który (3739) mi (3427) je dał (1325), większy (3187) jest (2076) nad wszystkie (3956), a żaden nie (3762) może (1410) ich wydrzeć (726) z (1537) ręki (5495) Ojca (3962) mego (3450).
30. Ja (1472) i Ojciec (3962) jedno (1520) jesteśmy (2070).


J. 10:29. Ojciec potężniejszy jest wszystkim, one mi dał; żadną można wydrzeć mnie, mnie ramieniu z powodu Ojca.
30. Jedno Ja, jesteśmy Ojcu.


Pan Jezus, ukazuje tu, że tak wielka więź łączy go z tymi, którzy uwierzyli w niego, jako Chrystusa, Syna Bożego, że jako "ramię Ojca", stanowi z nimi JEDNO JA (1Kor. 12:12-31) przed Nim.

Kod:
J. 10:29. Ojciec (3962) potężniejszy (3187) jest (2076) wszystkim (3956), one (3739) mi (3427) dał (1325); żadną (3762) można (1410) wydrzeć (726) mnie (3450), mnie (3450) ramieniu (5495) z powodu (1537) Ojca (3962).
30. Jedno (1520) Ja (1472), jesteśmy (2070) Ojcu (3962).

Fedorowicz - 2023-06-28, 05:42

wybrana napisał/a:
"Ariusz .. uznać Jego bóstwa i człowieczeństwa zarazem nie potrafił. Takie zaprzeczenie bóstwa Chrystusa, mimo postawienia Go na czele wszystkich stworzeń, musiało wzbudzić reakcję Kościoła."

Dlatego taka była reakcja Biskupa Mikołaja. Bo Ariusz zaprzeczył bóstwu Chrystusa.

Cytat:
Jezus nie był krwawą ofiarą złożoną dla Boga, bo Jezus jest Bogiem i sam sobie nie złożył ofiary. Ta ofiara jest darem dla nas ludzi, by nas utwierdzić w prawdzie, bo poprzez tą prawdę nas odkupuje.

Też tak uważam. Trójca Swieta stanowi jedność Osób Boskich co do ich natury. Dlatego Pan Jezus jest współistotny Bogu Ojcu, a nie kimś mniejszym jak uważał Ariusz.

Cytat:
To nie myśmy złożyli dar (ofiarę) Bogu, ani Bóg nie złożył daru sam sobie, ale Bóg złożył dar nam w ofierze. Tym darem był On sam. Na tym polega ofiara Chrystusa.

Z tym każdy teolog się chyba zgodzi.
Cytat:
Dlatego nie powinno być ofiary Mszy Świętej, bo ona jest zaprzeczeniem ofiarowaniu się Boga dla nas.

A tego wpisu już nie rozumiem. Dlaczego Pani tak uważa ?

Fedorowicz - 2023-06-28, 06:09

Pokoja napisał/a:
Pan Jezus przy chrzcie, stając przed Bogiem Ojcem – Sędzią.

Pan Jezus posiada w Piśmie Swiętym te same atrybuty co Bóg Ojciec:
Kol 2,9 Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości (BW)
Jest również i Sędzią : "Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego."
2 Tym 4:8

Cytat:
Jeśli chodzi o zapłatę: Komu ona była dana, to w jakimś stopniu na to pytanie, odpowiedź może być w Rz. 7:24,25:

" Dzięki niech będą Bogu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! "
Apostoł Paweł pisze tu o uwolnieniu od Prawa Zakonu przez ofiarę Pana Jezusa, a nie o tym, komu była dana zapłata.

Cytat:
Musimy dotknąć istoty tematu aby zobaczyć czym była Ofiara Jezusa
Problemem ludzkości dotkniętej grzechem było nie co innego, tylko zerwanie czy też może raczej osłabienie więzi z Bogiem. Grzech uniemożliwiał nam bezpośredni dostęp do Ojca.

A dlaczego tylko do Boga Ojca? Do Pana Jezusa i Ducha Swiętego to już nie ?

Fedorowicz - 2023-06-28, 06:22

nike napisał/a:
Nic nie musisz robić, bo żeby iść do nieba , to się za późno urodziłeś.
Klasa Oblubienicy Chrystusowej, wybierała się od PIĘĆDZIESIĄTNICY przez całe 2000 lat i w końcu została skompletowana i obecnie jest w niebie. Dla nas została ziemia, a żeby być zbawionym na ziemi będziesz musiał 1000 lat szlifować swój charakter, musi być wyszlifowany w każdym calu, jeżeli tego nie uczynimy zostaniemy unicestwieni na końcu TYSIĄCLECIA. Tutaj jeszcze dopowiem że, Sąd dla ludzkości będzie trwał 1000 lat.

To ciekawy pogląd, ale powstaje pytanie czy liczby umieszczone w Apokalipsie św. Jana należy rozumieć dosłownie, czy tez symbolicznie ? Bo ja bym raczej był za tym, że symbolicznie. Na przykład Święty Jan widzi wielki tłum tych, którzy należą do 144 000. Tak wielki, że nikt nie mógł ich zliczyć (Ap 7,9). Gdyby traktować tę liczbę dosłownie, a nie symbolicznie, trudno byłoby wytłumaczyć wspomnianą niemożliwość policzenia zbawionych.
Sto czterdzieści cztery tysiące zbawionych (Ap 7,4) to liczba symboliczna nawiązująca do 12 apostołów i 12 pokoleń Izraela pomnożonych przez 1000. Liczba tysiąc w Apokalipsie świętego Jana oznacza pełnię czasu, okres od zakończenia prześladowań do całkowitego zwycięstwa świętych, w przeciwieństwie do sformułowania „krótki czas” jaki pozostał wrogom Kościoła (Ap 6,11). Ten krótki czas symbolizuje chwilowość, nietrwałość, przemijanie.

wybrana - 2023-06-28, 07:02

Fedorowicz napisał/a:
wybrana napisał/a:
Dlatego nie powinno być ofiary Mszy Świętej, bo ona jest zaprzeczeniem ofiarowaniu się Boga dla nas.

A tego wpisu już nie rozumiem. Dlaczego Pani tak uważa ?

A jakie słowa wypowiadasz kapłan podczas Mszy Świętej?
Czy nie składa ofiary Bogu?
Po drugie ofiara Jezusa była tak doskonałą, że nie trzeba jej ponownie składać na każdej Mszy.
Ofiara Mszy Świętej jest wzorem starotestentowych ofiar. Na Mszy Jezusa składają Bogu jako zadośćuczynienie za grzechy.
Ofiara Jezusa z czym się w poprzednim wpisie zgodziłeś jest złożona dla nas, by nas wykupić z naszego upadłego stanu utwierdzając nas w prawdzie wiary.
Ta ofiara złożona jest dla nas, byśmy my mogli poznać jak wielką miłością jest Bóg.
Na Mszy Kapłan powinien wygłosicieć podziękowanie i zaznaczyć, że pragniemy wspólnie zjeść ten chleb jako symbol Twojego ciała złożonego w ofierze - SYMBOL POJEDNANIA nas z Bogiem Ojcem w Niebie.

Henryk - 2023-06-28, 08:50

Fedorowicz napisał/a:
Ariusz rozumował w ten sposób: skoro za posłuszeństwo Chrystus został przez Boga nagrodzony wywyższaniem tzn. że byłoby możliwe również Jego nieposłuszeństwo, za co nie otrzymały nagrody.

Bardzo logicznie rozumował. :->
Jezus posiadał wolna wolę, jak każdy człowiek.
Gdyby nie wykonał w 100% Zakonu, nie tylko nie otrzymał by nagrody wywyższenia (uwielbienia), ale wraz ze swą śmiercią stracił by bezpowrotnie swą egzystencję!
Ga 4:4 WSP "Lecz gdy dopełnił się czas, posłał Bóg swojego Syna, urodzonego przez kobietę i także poddanego Prawu;"
Cytat:
Czyli – myślał – musi On być z natury, jednakowo zdolny do posłuszeństwa, jak i do nieposłuszeństwa, a to wyklucza, by był niezmiennym Bogiem. A jeśli nie jest Bogiem, to jest stworzeniem Bożym, naprawdę najdoskonalszym, ale tylko stworzeniem.

Uważam, że miał zupełną rację.
Był pierwszym bezpośrednim stworzeniem Boga.
Kol 1:15 BGN "On jest obrazem niewidzialnego Boga, pierworodnym wszystkiego co stworzone."
Cytat:
Ariusz wierzył z całym Kościołem, że Syn Boży jest Słowem Bożym i Mądrością, i jako taki stał się człowiekiem.

Raczej był Słowem i Mądrością w niebiosach, jeszcze przed urodzeniem się jako człowiek z Marii.
Flp 2:6-7 TPNT "Który będąc w postaci Bożej, nie uznał za grabież być równym Bogu, (7) Ale ogołocił samego siebie, przyjął postać sługi, stając się podobny ludziom, a w zewnętrznej postaci został znaleziony jako człowiek;"
Nie było to „wcielenie”, ale najnormalniejsze narodziny człowieka.

Cytat:
Czyli upraszczając: w Jezusie Chrystusie to, co było ludzkie to tylko ciało, a wszystko inne boskie – czyli Jezus nie był prawdziwym człowiekiem.

Ale Ariusz już tego raczej nie twierdził... :-|
Cytat:
Ariusz starał się mówić o Synu Bożym jak najlepiej, wręcz rozpływał się w pochwałach, ale uznać Jego bóstwa i człowieczeństwa zarazem nie potrafił.

Mając wieki szacunek do napisanego Słowa nie mógł twierdzić inaczej!
Cytat:
Porównywał postawę Mari i Jezusa – jak Maryja wybrała posłuszeństwo Bogu, tak i Chrystus; Maryja była „łaski pełna”, podobnie i Jezus był „pełen łaski”, ale jako stworzenie, a nie Bóg, nie był dawcą łaski.

Maria była „łaską obdarzona”, nie posiadała jej „pełni” jak Jezus.
Jezus przed aktem chrztu w Jordanie- a była to Jego Ofiara- nie mógł być dawcą łask.
Inaczej natomiast było po zesłaniu Ducha Świętego. Wtedy tą Mocą Bożą potrafił czynić cuda.
J 8:28 EKU "Powiedział więc Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że nie czynię nic od siebie samego, ale mówię to, czego nauczył Mnie Ojciec."
Cytat:
Takie zaprzeczenie bóstwa Chrystusa, mimo postawienia Go na czele wszystkich stworzeń, musiało wzbudzić reakcję Kościoła.

Cóż… heretycy mieli już większość w Kościele. :-(
Choć i tak zadecydował Cesarz Konstantyn.

Wiesława - 2023-06-28, 11:00

Henryk napisał/a:
Jezus złożył się w darze

Ja pierwszy raz słyszę taką wykładnię. Brzmi ona dla mnie wręcz heretycko. A jak dla mnie brzmi heretycko 9sama czasami swoje poglądy zaliczam do herezji) to na bank taka jest. Albo ktoś coś gdzieś usłyszał, przeczytał i nie zrozumiał intencji, albo to jakaś nauka z "ostatniej chwili".

Pokoja - 2023-06-28, 11:06

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pan Jezus przy chrzcie, stając przed Bogiem Ojcem – Sędzią.

Pan Jezus posiada w Piśmie Swiętym te same atrybuty co Bóg Ojciec:
Kol 2,9 Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości (BW)
Jest również i Sędzią : "Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego."
2 Tym 4:8

Czy Pan Jezus jest Sędzią siebie samego, skoro wszelki Sąd, pochodzi od Ojca - Słówa, J. 12:46-48? Sam powiedział, ze nie przyszedł sądzić, ale zbawić

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Jeśli chodzi o zapłatę: Komu ona była dana, to w jakimś stopniu na to pytanie, odpowiedź może być w Rz. 7:24,25:

" Dzięki niech będą Bogu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! "
Apostoł Paweł pisze tu o uwolnieniu od Prawa Zakonu przez ofiarę Pana Jezusa, a nie o tym, komu była dana zapłata.


Napisałem, ze tylko w jakimś stopniu, gdyż Pan Jezus okazał swoją moc, wyższą od mocy zakonu śmierci, dlatego duchem umysłu mozemy służyć Bozemu zakonowi ducha, chociaż według ciała nadal jesteśmy pod wpływem zakonu śmierci.

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:
Musimy dotknąć istoty tematu aby zobaczyć czym była Ofiara Jezusa
Problemem ludzkości dotkniętej grzechem było nie co innego, tylko zerwanie czy też może raczej osłabienie więzi z Bogiem. Grzech uniemożliwiał nam bezpośredni dostęp do Ojca.

A dlaczego tylko do Boga Ojca? Do Pana Jezusa i Ducha Swiętego to już nie ?


Zgadzam się z wpisem Markerowa, gdyż wcześniej przed wyjściem Pana Jezusa do świata, Bóg Ojciec do niego nie pociągał. Pan Jezus w sobie przywrócił nam wieź z Ojcem, Efz. 2:14-17.

Wiesława - 2023-06-28, 11:16

Henryk napisał/a:
Był pierwszym bezpośrednim stworzeniem Boga.

Jednak nie; jak należy w takim razie rozmieć, że sam stwarzał, że przez Niego zostało stworzone itp. Sam jest stwórcą, więc jak ma być stworzony? To się kłóci.
Henryk napisał/a:
Raczej był Słowem i Mądrością w niebiosach,

Tak, ale przyjmując wcielenie i ciało z Marii nadal był naszym stwórcą. tylko "na małą chwilę stał się mniejszy od aniołów".
Henryk napisał/a:
Nie było to „wcielenie”, ale najnormalniejsze narodziny człowieka.

Ja rozumiem słowo "wcielenie" tak: Logos, w pełni Bóg/Syn Boży oblekł się w ciało człowieka, które wziął z Marii. Bóg w ciele. To ma także skutek w pojednaniu i zbawczej roli. Tylko w pełni człowiek i w pełni Bóg może pojednać człowieka (grzesznego) z doskonałym Bogiem Ojcem. Nikt mniejszy nie mógł tego dokonać.
Nie wiem, czy potrafię dokładnie i zrozumiale wyłożyć mój tok rozumowania.

nike - 2023-06-28, 13:20

Wiesława napisał/a:

Ja rozumiem słowo "wcielenie" tak: Logos, w pełni Bóg/Syn Boży oblekł się w ciało człowieka, które wziął z Marii. Bóg w ciele.

Logos nie był w pełni Bogiem ,ponieważ był śmiertelny
Jan.5:26 BG----
Albowiem jako Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, aby miał żywot w samym sobie.
Dał----- kiedy został zabrany Jezus do nieba otrzymał Boską naturę życie samo w sobie, gdyby takie życie miał kiedy rodził się z Marii nie mógłby umrzeć jako człowiek, bo BÓG NIE UMIERA, JEST NIEŚMIERTELNY.
Logos. Druga sprawa Logos kiedy stał się człowiekiem to miał tylko naturę ludzką nie miał dwóch natur, musiał być odpowiednikiem dokładnym za Adama w grece---- ANTY---LUTRON-----CENA W MIEJSCE.
Podobnie jak poszedł do nieba z martwych wstał w naturze duchowej i tylko duchowej, bo naturę ludzką ofiarował za ludzkość.
,

Henryk - 2023-06-28, 13:38

Wiesława napisał/a:
Henryk napisał/a:
Jezus złożył się w darze

Ja pierwszy raz słyszę taką wykładnię. Brzmi ona dla mnie wręcz heretycko.

I słusznie! :-D

Wyrwałaś z kontekstu, i to mocno!
To była cześć zdania w odpowiedzi na „pomysły” wybranej.
Napisała:
Cytat:
 ani Bóg nie złożył daru sam sobie, ale Bóg złożył dar nam w ofierze.

Ja sarkastycznie odpisałem na te słowa:
Cytat:
Jezus złożył się w darze u stóp "wybranej"-

Pewnie to moja wina, że tak nieprecyzyjne oddałem myśl...

Henryk - 2023-06-28, 13:50

Wiesława napisał/a:
Jednak nie; jak należy w takim razie rozmieć, że sam stwarzał, że przez Niego zostało stworzone itp. Sam jest stwórcą, więc jak ma być stworzony? To się kłóci.

Może zabrzmi to obrazoburczo, ale ja rozumiem to tak, że sam Przedwieczny, stworzył sobie "siłę roboczą".
Wyposażył Logosa w Mądrość, Moc, dostarczył wszelkie "materiały"...
Nie tylko stworzone zostało wszystko przez Logosa bezpośrednio, ale nawet dla Niego!
Kol 1:16 BP "bo w Nim zostało wszystko stworzone i to, co w niebie, i to, co na ziemi, co widzialne i niewidzialne. Trony, władztwa, zwierzchności, potęgi. Wszystko zostało stworzone przez Niego i dla Niego."
Bóg był "autorem" wszystkiego- wykonawcą Jezus w przedludzkiej postaci.
Cytat:
Ja rozumiem słowo "wcielenie" tak: Logos, w pełni Bóg/Syn Boży oblekł się w ciało człowieka, które wziął z Marii. Bóg w ciele.

Gdyby "bóg" wstąpił w ciało dorosłego człowieka, ubezwłasnowolniając go, to jeszcze byłoby to do przyjęcia. Ale Jezus narodził się jako niemowlę, pozbawiony wszystkiego co posiadał przedtem. Uczył się chodzić, mówić...

Wiesława - 2023-06-28, 14:19

Henryk napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Henryk napisał/a:
Jezus złożył się w darze

Ja pierwszy raz słyszę taką wykładnię. Brzmi ona dla mnie wręcz heretycko.

I słusznie! :-D

Wyrwałaś z kontekstu, i to mocno!
To była cześć zdania w odpowiedzi na „pomysły” wybranej.
Napisała:
Cytat:
 ani Bóg nie złożył daru sam sobie, ale Bóg złożył dar nam w ofierze.

Ja sarkastycznie odpisałem na te słowa:
Cytat:
Jezus złożył się w darze u stóp "wybranej"-

Pewnie to moja wina, że tak nieprecyzyjne oddałem myśl...
Ja wiem, że to jest wybranej wypowiedź, a ty tylko cytujesz.
Nieporozumienie wyszło z powodu trudności technicznych, ale może dobrze się stało, bo by było, że się ciągle wybranej czepiam. Wolę wcale nie komentować jej wpisów.

Wiesława - 2023-06-28, 14:24

nike napisał/a:
Logos nie był w pełni Bogiem ,ponieważ był śmiertelny
Jan.5:26 BG----
Albowiem jako Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, aby miał żywot w samym sobie.

Nike, piszesz coś, co natychmiast twoim słowom przeczy.
Piszesz: Logos nie był w pełni Bogiem, ponieważ był śmiertelny. Nie zgadzam się, a i ty chyba też nie, bo na dowód twojego twierdzenia cytujesz PS:
"
Jan.5:26 BG----
Albowiem jako Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, aby miał żywot w samym sobie"

Coś tu jest nie tak.
Logos był nieśmiertelnym Bogiem, był w niebie jako Logos, stwórca świata, a jako Jezus na krótko stał się ciałem. Umarło ciało. Ta ziemska i człowiecza część, a Dusza-Logos-Bóg żyła i żyje. Wyraźnie mamy, że po śmierci poszedł głosić itd. Jaka część poszła głosić, gdy ciało leżało 3 dni w grobie? Ta nieśmiertelna.

Wiesława - 2023-06-28, 14:27

Jeszcze pytanie takie w sprawie Logosu. Kto wobec tego stwarzał świat skoro piszecie, że On dopiero dostał od Boga atrybuty, jak np.Mądrość itd. Pytanie i do Nike i do Henryka, bo te posty mają (dla mnie )podobny wydźwięk
nike - 2023-06-28, 16:18

Wiesława napisał/a:
Nike, piszesz coś, co natychmiast twoim słowom przeczy.
Piszesz: Logos nie był w pełni Bogiem, ponieważ był śmiertelny. Nie zgadzam się, a i ty chyba też nie, bo na dowód twojego twierdzenia cytujesz PS:
"Jan.5:26 BG----
Albowiem jako Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, aby miał żywot w samym sobie"

Logos nie był Bogiem był tylko pierwszym stworzeniem Boga według Apok. 3:14. Czyli Synem Boga, Bóg go stworzył. Bóg mu zlecał pracę a Logos ją wykonywał.
Bóg był architektem całego swojego planu stwarzania, wszystkiego, Logos wykonawcą.
Jeżeli chodzi o tekst Jana 5:26---- to Jezus otrzymał tę nagrodę jak został zabrany do nieba po swojej śmierci.
Wiesława napisał/a:

Coś tu jest nie tak.
Logos był nieśmiertelnym Bogiem, był w niebie jako Logos, stwórca świata, a jako Jezus na krótko stał się ciałem. Umarło ciało. Ta ziemska i człowiecza część, a Dusza-Logos-Bóg żyła i żyje. Wyraźnie mamy, że po śmierci poszedł głosić itd. Jaka część poszła głosić, gdy ciało leżało 3 dni w grobie? Ta nieśmiertelna.

Gdyby Logos był nieśmiertelny, a Logos to Jezus, to Jezus by nie umarł bo miałby życie sam w sobie.
Albowiem jako Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, aby miał żywot w samym sobie=> tak
dał [obiecał] -
=> W tym oświadczeniu Pan niewątpliwie poruszył sprawę nieśmiertelności. Jako Ojciec ma wrodzone, tkwiące w Sobie życie, tak dał i Synowi, aby miał tego samego rodzaju życie.-
=> żywot sam w sobie to Boska natura, stan nie podlegający śmierci, zniszczeniu i skażeniu, w którym posiada się życie wrodzone - "żywot w samym sobie".-
=> Życie samo w sobie znaczy, że ktoś ma ciało, które jest niezależne od niczego w podtrzymywaniu
go, to jest niewyczerpany zapas życia, które może żyć bez żadnego i wszystkich warunków albo bez
żadnej i wszystkich kombinacji warunków, z których nic nie może oddzielić ani umniejszyć życia.-
=> dał nieśmiertelność Synowi w obietnicy. Aby miał ją jako nagrodę za Swoje posłuszeństwo aż do
śmierci... Przeto Syn, od Swego zmartwychwstania będąc w Boskiej naturze już więcej nie ma ani nie
potrzebuje ludzkiej natury dla Swego istnienia, ale ta ludzka natura z jej prawem do życia i prawami
życiowymi stanowi aktywa na odkupienie Adama i jego rasy.-
Tutaj przedstawię jak ja rozumiem głoszenie duchom, tutaj chodzi o aniołów którzy zostali uwięzieni za karę z potopu ich potomstwo zatopione zostało a aniołowie szybko zmienili się w aniołów, czyli w duchów i nie zostali zniszczeni, tylko zamknięci na sąd.
Należy jeszcze wspomnieć, że aniołowie ci którzy zrozumieją swój błąd i będą żałować będą mieli przebaczone. I w tym celu jest mowa o głoszeniu duchom.
Głoszenie to wyglądało tak:-------
tym duchom, którzy są w więzieniu przyszedłszy kazał=> Śmierć i zmartwychwstanie naszego Pana
Jezusa stały się wielkim kazaniem dla tych upadłych aniołów, pouczając ich o miłości i współczuciu
Boga dla Jego ludzkich stworzeń.
W wypadku naszego Pana, Jego ofiarna śmierć i Jego zmartwychwstanie mocą Bożą trzeciego dnia,
stanowiły wielką lekcję, wielkie kazanie dla tych, którzy dotąd nie mieli wielkiej podstawy do nadziei wyzwolenia.
Ponadto Jezus głosił 3,5 roku Żydom swoje nauki, a duchy się przysłuchiwali, to też była wielka lekcja dla nich.

Wiesława - 2023-06-28, 16:43

nike napisał/a:
Jeżeli chodzi o tekst Jana 5:26---- to Jezus otrzymał tę nagrodę jak został zabrany do nieba po swojej śmierci.

To nie jest prawdą. Przytoczmy od wers.19, czyli od poczAtku, gdy Pan Jezus wyjaśnia zswoją zależność od Ojca. Pamiętajmy, że mówi o tym przed Zmartwychwstaniem, przed swoją śmiercią. Skąd więc pomysł, że dostał to w nagrodę po śmierci i zmartwychwstaniu.
5:19
Tedy Jezus odezwał się i rzekł im: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie może Syn sam od siebie nic czynić, tylko to, co widzi, że Ojciec czyni; co bowiem On czyni, to samo i Syn czyni.
5:20
Ojciec bowiem miłuje Syna i ukazuje mu wszystko, co sam czyni, i ukaże mu jeszcze większe dzieła niż te, abyście się dziwili.
5:21
Albowiem jak Ojciec wzbudza z martwych i ożywia, tak i Syn ożywia tych, których chce.
5:22
Bo i Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi,
5:23
Aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał.
5:24
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota.
5:25
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, zbliża się godzina, owszem już nadeszła, kiedy umarli usłyszą głos Syna Bożego i ci, co usłyszą, żyć będą.
5:26
Jak bowiem Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, by miał żywot sam w sobie."

Już dał Synowi żywot, a Syn to mówi uczniom za swojego życia.
nike napisał/a:

Logos nie był Bogiem był tylko pierwszym stworzeniem Boga według Apok. 3:14.

Nie wiem, czy można na podstawie jednego zdania i to z Apokalipsy takie wnioski wyciągać.
Zwróć uwagę, że często w tej Księdze, nawet w jednym zdaniu stosuje się różne czasy. Tu mowa jest o pochwałach i karach dla zborów, a mówi to Syn Boży?Logos? a może jakiś anioł posłany przez Jezusa? Tak wynika z różnych miejsc w Ks.Obj. W dodatku nie mamy tekstu oryginalnego i ja bym aż tak nie ufała przekładom, które mamy (jak wiesz często pod denominację tłumaczonych)
nike napisał/a:
Tutaj przedstawię jak ja rozumiem głoszenie duchom, tutaj chodzi o aniołów którzy zostali uwięzieni za karę z potopu ich potomstwo zatopione zostało a aniołowie szybko zmienili się w aniołów, czyli w duchów i nie zostali zniszczeni, tylko zamknięci na sąd.

Jednak tak nie mamy napisane w PS. To są wykładnie i tłumaczenia biblistów lub wykładowców z kościołów/zborów? Nie przypominam sobie wersetu, że szedł głosić tym, co tu piszesz.

Fedorowicz - 2023-06-28, 16:50

Henryk napisał/a:
Hbr 5:8 BW "I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał,"
.

I tym jednym wersetem Pan Henryk podważył wszystkie moje wpisy. No bo jak jest możliwe, aby Bóg Syn uczył się posłuszeństwa ? Jeszcze jakby Apostoł Paweł napisał, że był posłuszny Ojcu. Ale nauczył się ? To Bóg potrzebuje się uczyć, zdobywać wiedzę której wcześniej nie posiadał ?
Pan Henryk podważył też tym wersetem Pawłowym całą katolicką teologię i apologetykę. :shock: :-(
Nie wiem, czy Panu Henrykowi mam za to dziękować..mógłbym się jeszcze bronić wypowiedzią św. Piotra:
"A cierpliwość Pana naszego uważajcie za ratunek, jak i umiłowany brat nasz, Paweł, w mądrości, która mu jest dana, pisał do was; Tak też mówi we wszystkich listach, gdzie o tym się wypowiada; są w nich pewne rzeczy niezrozumiałe, które, podobnie jak i inne pisma, ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcają ku swej własnej zgubie."

Ale jeśli dla Apostoła było to niezrozumiałe, to co dopiero dla zwykłych ludzi. :cry:

Pokoja - 2023-06-28, 16:58

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Hbr 5:8 BW "I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał,"
.

I tym jednym wersetem Pan Henryk podważył wszystkie moje wpisy. No bo jak jest możliwe, aby Bóg Syn uczył się posłuszeństwa ? Jeszcze jakby Apostoł Paweł napisał, że był posłuszny Ojcu. Ale nauczył się ? To Bóg potrzebuje się uczyć, zdobywać wiedzę której wcześniej nie posiadał ?
Pan Henryk podważył też tym wersetem Pawłowym całą katolicką teologię i apologetykę. :shock: :-(
Nie wiem, czy Panu Henrykowi mam za to dziękować..


Skoro podważył heretycki dogmat, to należy mu się podziękowanie, przynajmniej ode mnie :idea: :-D

Fedorowicz - 2023-06-28, 17:01

Pokoja napisał/a:
Skoro podważył heretycki dogmat, to należy mu się podziękowanie, przynajmniej ode mnie :idea: :-D

Pan się cieszy, że Pismo Swięte zawiera takie sprzeczności ? Bo ja nie bardzo.. :cry:

Fedorowicz - 2023-06-28, 17:14

wybrana napisał/a:
A jakie słowa wypowiadasz kapłan podczas Mszy Świętej?
Czy nie składa ofiary Bogu? Po drugie ofiara Jezusa była tak doskonałą, że nie trzeba jej ponownie składać na każdej Mszy. Ofiara Mszy Świętej jest wzorem starotestentowych ofiar. Na Mszy Jezusa składają Bogu jako zadośćuczynienie za grzechy. Ofiara Jezusa z czym się w poprzednim wpisie zgodziłeś jest złożona dla nas, by nas wykupić z naszego upadłego stanu utwierdzając nas w prawdzie wiary. Ta ofiara złożona jest dla nas, byśmy my mogli poznać jak wielką miłością jest Bóg.Na Mszy Kapłan powinien wygłosicieć podziękowanie i zaznaczyć, że pragniemy wspólnie zjeść ten chleb jako symbol Twojego ciała złożonego w ofierze - SYMBOL POJEDNANIA nas z Bogiem Ojcem w Niebie.

Ma Pani rację. Szukałem różnych uzasadnień nauki o przeistoczeniu, ale nie znalazłem wystarczających i przekonujących. :cry:

Henryk - 2023-06-28, 17:41

Wiesława napisał/a:
Jeszcze pytanie takie w sprawie Logosu. Kto wobec tego stwarzał świat skoro piszecie, że On dopiero dostał od Boga atrybuty, jak np.Mądrość itd. Pytanie i do Nike i do Henryka, bo te posty mają (dla mnie )podobny wydźwięk

Wiele razy cytowaliśmy:
Kol 1:15-16  "On, Syn, jest obrazem niewidzialnego Boga i pierworodnym wśród wszystkiego, co stworzone, (16) bo przez niego Bóg stworzył wszystko, co istnieje w niebie i na ziemi, zarówno, to, co widzialne, jak i to, co niewidzialne - królestwa, państwa, władze, mocarstwa. To wszystko zostało stworzone przez niego i dla niego." 
1Kor 8:6  "to jednak dla nas jest jeden Bóg Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my jesteśmy, i jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego istnieje wszystko i przez którego my istniejemy."
Wszystko pochodzi od Boga, a stworzone zostało przez Logosa.
A jak wiemy, gdy nadeszła „pełnia czasu” (o którym to czasie pisał Pan Fedorowicz) to Słowo stało się ciałem.
J 1:14 PSZ "Słowo stało się ciałem i jako człowiek zamieszkało wśród nas. Ujrzeliśmy Jego chwałę – chwałę, jaką Ojciec obdarzył swego jedynego Syna, pełnego łaski i prawdy."

Henryk - 2023-06-28, 17:57

Fedorowicz napisał/a:
I tym jednym wersetem Pan Henryk podważył wszystkie moje wpisy. No bo jak jest możliwe, aby Bóg Syn uczył się posłuszeństwa?

Myślę, że przekład współczesny(1991) oddaje to trafniej:
Hbr 5:8 WSP "A chociaż był Synem Bożym, to przez cierpienie doświadczył na sobie, czym naprawdę jest posłuszeństwo." 
Ponieważ posłuszny był Ojcu zawsze. Ale być posłusznym w skrajnie niesprzyjających warunkach- to jest coś! :!:
Jednak poza doświadczeniem posłuszeństwa, rozwijał w sobie inne przymioty:
Łk 2:52 WSP "Jezus rozwijał się fizycznie i umysłowo i cieszył się coraz większą miłością Boga i ludzi."
Trochę to „gryzie się”, gdyby założyć, że Bóg wcielił się w ciało Jezusa.
Taki „obcy” w cudzym ciele.
Wcielony Bóg nie musiałby uczyć się, doświadczać, niemożliwym byłoby aby cierpiał…
A już o śmierci nie mogłoby być mowy!
Cytat:
Pan Henryk podważył też tym wersetem Pawłowym całą katolicką teologię i apologetykę. :shock: :-(

To nie Henryk podważa dogmaty, lecz sam apostoł swymi słowami. :-D

nike - 2023-06-28, 19:38

Z tego Fedorowicz wynika,że nie dokładnie czytasz teksty, albo w ogóle ich nie czytasz, bo przecież ty wszystko wiesz najlepiej prawda?
Fedorowicz - 2023-06-28, 19:50

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
I tym jednym wersetem Pan Henryk podważył wszystkie moje wpisy. No bo jak jest możliwe, aby Bóg Syn uczył się posłuszeństwa?

Myślę, że przekład współczesny(1991) oddaje to trafniej:
Hbr 5:8 WSP "A chociaż był Synem Bożym, to przez cierpienie doświadczył na sobie, czym naprawdę jest posłuszeństwo." 
Ponieważ posłuszny był Ojcu zawsze. Ale być posłusznym w skrajnie niesprzyjających warunkach- to jest coś! :!:
Jednak poza doświadczeniem posłuszeństwa, rozwijał w sobie inne przymioty:
Łk 2:52 WSP "Jezus rozwijał się fizycznie i umysłowo i cieszył się coraz większą miłością Boga i ludzi."
Trochę to „gryzie się”, gdyby założyć, że Bóg wcielił się w ciało Jezusa.
Taki „obcy” w cudzym ciele.
Wcielony Bóg nie musiałby uczyć się, doświadczać, niemożliwym byłoby aby cierpiał…
A już o śmierci nie mogłoby być mowy!
Cytat:
Pan Henryk podważył też tym wersetem Pawłowym całą katolicką teologię i apologetykę. :shock: :-(

To nie Henryk podważa dogmaty, lecz sam apostoł swymi słowami. :-D

Ale Henryk umiał ten werset zacytować, a ja na niego poprzednio nie zwróciłem uwagi. To, że Pan Jezus cierpiał i przeżywał ludzkie słabości czy nawet umarł jeszcze można by uznać. Ale brak wiedzy u Boga Stwórcy to dla mnie nie do przyjęcia. W tekście greckim wyraźnie występuje słowo υπακοην (hypakoēn) czyli posłuszeństwo, oraz słowo εμαθεν (emathen) -nauczył się. Biblia Tysiąclecia też tak to tłumaczy :
" A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. " Hbr 5:8
Bóg - Syn nauczył się czegoś, czego wcześniej nie znał ?
Jednocześnie czytamy :"I rzekł do Niego: Panie, Ty wszystko wiesz.." To słowa Apostoła Piotra. Pan Jezus nie zaprzeczył. W Księdze Psalmów jest zapisane: „Wielki jest Nasz Pan i zasobny w moc. Jego mądrość jest niezmierzona.” W Piśmie Świętym istnieje nawet specjalne wyrażenie, które mówi o Bożej wszechwiedzy: „Pan jest Bogiem wszechwiedzącym” (1 Sm 2, 3). Bóg nawet obdarza swoją wiedzą tych, którzy żyją w „bojaźni Bożej” (Prz 1, 7.29).

Tak więc Pan Jezus jest dość szczególnym Bogiem, który nie wszystko wiedział i musiał się jeszcze czegoś uczyć, w przeciwieństwie do Boga Ojca..nie jest więc równy Bogu Ojcu :shock:

Fedorowicz - 2023-06-28, 19:55

nike napisał/a:
Z tego Fedorowicz wynika, że nie dokładnie czytasz teksty, albo w ogóle ich nie czytasz, bo przecież ty wszystko wiesz najlepiej prawda?

Z tego wynika, że nie wiem najlepiej, bo przegrałem w dyskusji z Henrykiem. Gratulacje Panie Henryku ! Dobrze, że nie odszedłem z tego forum , bo jak widać od Badaczy można się czegoś nowego nauczyć. :)

Pokoja - 2023-06-28, 21:32

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Skoro podważył heretycki dogmat, to należy mu się podziękowanie, przynajmniej ode mnie :idea: :-D

Pan się cieszy, że Pismo Swięte zawiera takie sprzeczności ? Bo ja nie bardzo.. :cry:


Słowo Boże nie zwiera sprzeczności, lecz zmanipulowane przekłady Biblii na jezyk narodowy, co mnie smuci, a nie raduje. Poza tym bardzo doceniam Twoje Świadectwo, które teraz wydałeś i udwagę, że je wydałeś. Przekonanie należy zmieniać z przekonaniem, a to oznacza obronę wcześniejszego, aż do czasu, gdy zaświta nowe i pozwoli zastąpić wcześniejsze. Tak czyniłeś nawet narażając się innym dyskutantom, ale dzięki niech będą Bogu i Panu Jezusowi, że wszyscy się czegoś mogliśmy nauczyć z takiego doświadczenia. Taka zmiana jest bezpieczna i zdrowa duchowo.

Lepiej jest trzymać się czegoś gorszego z przekonaniem (domniemaniem), że jest prawdziwe, niż przyjąć coś lepszego bez przekonania, ponieważ jako szeroko akceptowane jest to łatwiejsze. Jednak przyjąć coś lepszego z przekonaniem jest budujace dla przyjmującego i innych, którzy także potrzbują takiego żywego przekazu i pouczenia, ze nie wolno lekceważyć osób broniących czegoś aż do skutku, którym jest przekonanie innych, albo siebie, ze jest inaczej.
Dzielnie walczyłeś, chciałeś odejść, ale to zwyciężyłeś i zostałeś :idea: :-D

nike - 2023-06-29, 09:21

Wiesława napisał/a:
Już dał Synowi żywot, a Syn to mówi uczniom za swojego życia.

Nie dał, tylko obiecał:----- Str. 1325-------εδωκεν-----dać---ma kilka znaczeń i tak:------dać, podarować, użyczyć, wręczyć, wydać, wyznaczyć, mianować, obiecać.
Jezus kiedy mówił do uczni, to doskonale wiedział, że otrzyma od OJCA nagrodę.
Jan 12:28------ Ojcze! uwielbij imię twoje. Przyszedł tedy głos z nieba: Uwielbiłem i jeszcze uwielbię.
O jakim więc uwielbieniu Bóg do Jezusa mówi, skoro Jezus już wszystko miał?
O Boskiej naturze, o życiu samym w sobie o NIEŚMIERTELNOŚCI, bo tylko tego JEZUSOWI przed oddaniem życia za ADAMA a w nim za nas wszystkich brakowało.

Henryk - 2023-06-29, 09:25

Fedorowicz napisał/a:
Bóg - Syn nauczył się czegoś, czego wcześniej nie znał ?

Jak wiesz Panie Fedorowicz, badacze nie wierzą w Trójcę, odrzucają też tzw. „wcielenie”, więc łatwiej im przyjąć tę prawdę, że Syn będąc człowiekiem musiał wszystkiego uczyć się. Od chodzenia, poprzez samodzielne jedzenie, aż po mówienie. A potem poznawanie świata.
Musiał być doskonałym odpowiednikiem Adama, aby Jego Ofiara była zupełnie równoważną.
Musimy pamiętać o bezwzględnej Sprawiedliwości Bożej, która nam może nawet wydawać się okrutna.
Człowiek Jezus musiał być dokładnym odpowiednikiem Adama.
Piszesz:
Cytat:
Jednocześnie czytamy :"I rzekł do Niego: Panie, Ty wszystko wiesz.." To słowa Apostoła Piotra. Pan Jezus nie zaprzeczył.

I masz rację, ponieważ różnica jest diametralna po zesłaniu na Niego Ducha Świętego od Ojca.
Tenże Duch (jako Moc Boża, Mądrość Boża, etc) umożliwiał Mu czynienie cudów- oczywiście mocą od Ojca- a nawet czytanie ludzkich serc.
Łk 6:8 BT4 "On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: Podnieś się i stań na środku! Podniósł się i stanął."
J 2:24 NPD "Jednak Jezus nie polegał na ich deklaracjach, gdyż znał charaktery wszystkich."
Mamy zanotowane kilka takich przykładów, jako dowód.
Bez odrzucenia dogmatu o Trójcy niemożliwe będzie przyjęcie tego, co piszę.
Nie zrozumiemy do końca Bożej Sprawiedliwości i Miłości do Stworzenia.
Badacze uważają, że tam w Jordanie było mu też przywrócone wspomnienie jego poprzedniego bytu u Ojca. Co najmniej w pewnym zakresie.
Do tego czasu polegał na opowiadaniu Matki, o Jego dziwnym narodzeniu, o tym co wypowiedział Symeon, na proroctwach Starego Testamentu odnoście Mesjasza...
J 8:58 BR "Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, nim jeszcze pojawił się Abraham, Ja już byłem."
J 8:38 WSP "Ja mówię o tym, co widziałem u Ojca, wy zaś robicie to, co słyszeliście od swojego ojca."
Ariusz nie do końca był takim heretykiem! ;-)

Pokoja - 2023-06-29, 11:00

Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Jeżeli chodzi o tekst Jana 5:26---- to Jezus otrzymał tę nagrodę jak został zabrany do nieba po swojej śmierci.

To nie jest prawdą. Przytoczmy od wers.19, czyli od poczAtku, gdy Pan Jezus wyjaśnia zswoją zależność od Ojca. Pamiętajmy, że mówi o tym przed Zmartwychwstaniem, przed swoją śmiercią. Skąd więc pomysł, że dostał to w nagrodę po śmierci i zmartwychwstaniu.
5:19
Tedy Jezus odezwał się i rzekł im: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie może Syn sam od siebie nic czynić, tylko to, co widzi, że Ojciec czyni; co bowiem On czyni, to samo i Syn czyni.
5:20
Ojciec bowiem miłuje Syna i ukazuje mu wszystko, co sam czyni, i ukaże mu jeszcze większe dzieła niż te, abyście się dziwili.
5:21
Albowiem jak Ojciec wzbudza z martwych i ożywia, tak i Syn ożywia tych, których chce.
5:22
Bo i Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi,
5:23
Aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał.
5:24
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota.
5:25
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, zbliża się godzina, owszem już nadeszła, kiedy umarli usłyszą głos Syna Bożego i ci, co usłyszą, żyć będą.
5:26
Jak bowiem Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, by miał żywot sam w sobie."

Już dał Synowi żywot, a Syn to mówi uczniom za swojego życia.


Ojciec miał i ma żywot sam w sobie. Natomiast Pan Jezus powiedział, że Słówo, które głosił jest Duchem Żywota, J. 6:63. Ducha tego miał w sobie, ale w czasie śmierci na krzyżu oddał go Ojcu, aby następnie go odzyskać:

Cytat:
J 6:63) Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem (SĄ DUCHEM ŻYWOTA),

J. 10:17) Dlatego Ojciec miłuje mnie, iż Ja kładę życie swoje, aby je znowu wziąć. (18) Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli. Mam moc dać je i mam moc znowu je odzyskać; taki rozkaz wziąłem od Ojca mego.

Łuk. 23:46) A Jezus, zawoławszy wielkim głosem, rzekł: Ojcze, w ręce twoje polecam ducha mego. I powiedziawszy to, skonał.

1Pio. 3:18) Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga; w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu.

2Kor. 3:17) A Pan jest Duchem; gdzie zaś Duch Pański, tam wolność.


O ile Ojciec ma i daje Ducha Żywata (życie w sobie) o tyle Pan Jezus i inni, którzy otrzymują jego bez miary, czy pod miarą MAJĄ ZA COŚ W CIASIE PIELGRZYMOWANIA W WIERZE tutaj na ziemi.

Wiesława - 2023-06-29, 11:06

nike napisał/a:
Jezus kiedy mówił do uczni, to doskonale wiedział, że otrzyma od OJCA nagrodę.

Wybacz, ale to jest mocno naciągana interpretacja, wręcz modelowo podciągnięta pod wyznawane idee, a zaprzeczająca jasnej wypowiedzi Pana Jezusa.

Acha, jeszcze o czymś wczoraj w nocy myślałam.
Nauczacie, że Jezus umarł za grzech Adama, ale ja sobie nie przypominam, aby to było wypowiedziane wprost w Biblii. Może mi przypomnijcie, proszę, jeśli się mylę.
Z tego, co pamiętam są wersety, że "za wielu", za "wszystkich", "na zgłądzenie grzechów" itp., ale konkretnie o grzechu Adama ... nie pamiętam lub nie ma.

Wiesława - 2023-06-29, 11:21

Henryk napisał/a:
badacze nie wierzą w Trójcę,

Niektórzy wierzą, niektórzy nie.
Henryk napisał/a:
enże Duch (jako Moc Boża, Mądrość Boża, etc) umożliwiał Mu czynienie cudów- oczywiście mocą od Ojca- a nawet czytanie ludzkich ser

Moc. Jak moc może mieć atrybuty bosko-ludzkie? Jak MOC może mówić, chodzić, podpowiadać, pouczać, a nawet można Ją zasmucić itd. Z Mocą można rozmawiać, prosić Ją, modlić się do Niej...

Henryk - 2023-06-29, 11:53

Wiesława napisał/a:
Henryk napisał/a:
badacze nie wierzą w Trójcę,

Niektórzy wierzą, niektórzy nie.

Jeśli myślimy o spadkobiercach Russella- to wszyscy bez wyjątku odrzucili katolicki dogmat o trójcy.
Henryk napisał/a:
enże Duch (jako Moc Boża, Mądrość Boża, etc) umożliwiał Mu czynienie cudów- oczywiście mocą od Ojca- a nawet czytanie ludzkich ser


Cytat:
Moc. Jak moc może mieć atrybuty bosko-ludzkie?

Duch Boży ma wiele przejawów. Raz jest to moc, kiedy indziej umiejętność, często jest to Mądrość pochodząca od Boga...
Ten duch opanowuje nasze serce, umysł, kieruje naszymi czynami, myślami, postępowaniem.
W miejsce jak nasz stary duch, samolubny, egoistyczny opuszcza nasze serca- ten Nowy zajmuje miejsce.
2Kor 5:17 BW "Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe."
Ten duch poucza nas, podpowiada nam, czasem zawstydza. Gdy postąpimy źle- zasmucamy się.

Ten Boży Duch w nas, to nowy zmysł.
1Kor 2:16 KOW "Bo któż poznał myśl Pańską, by móc go pouczyć? Lecz my posiadamy zmysł Chrystusowy."

Henryk - 2023-06-29, 12:42

Wiesława napisał/a:
Nauczacie, że Jezus umarł za grzech Adama, ale ja sobie nie przypominam, aby to było wypowiedziane wprost w Biblii. Może mi przypomnijcie, proszę, jeśli się mylę.

1Kor 15:21-22 WSP "Człowiek sprowadził śmierć na świat, dzięki człowiekowi nastąpi zmartwychwstanie. (22) Wszyscy ludzie muszą umrzeć jako potomkowie Adama, ale za sprawą Chrystusa wszyscy będą przywróceni do życia,"
Pwt 19:21 BP "Oko twoje nie będzie się więc litowało: życie za życie, oko za oko, ząb za ząb, ręka za rękę, noga za nogę!"

Wiesława - 2023-06-29, 13:26

Henryk napisał/a:

Jeśli myślimy o spadkobiercach Russella- to wszyscy bez wyjątku odrzucili katolicki dogmat o trójcy.

Tak, zgadza się. Czy jednak nie budzi twojego niepokoju fakt, że taka wykładnia powstała po prawie 2 tysiącach lat wiary w Trójcę. !800 mówiąc ściśle. W Trójcę wierzą, a więc rozeznały to wszystkie Kościoły/Zbory, od katolicyzmu przez protestantyzm (potwierdził tą katolicką wiarę) po prawosławi i wszystkie pomniejsze odłamy chrześcijańskie.
Ja nie mówię, że należy wierzyć, bo wierzy większość. Tym nigdy się nie kierowałam, bo chyba od zawsze i w każdej sprawie mam pod prąd, jestem w opozycji. Wynika to z mojego nastawienia do świata i to od dziecka. Podważać wszystko, dopytywać sto razy, aż wszystko sprawdzę i serce/sumienie powie mi TAK.
W tym wypadku daleka jestem od tego "tak", bo niedomówienia, wątpliwości się mnożą i mają poparcie w Biblii. Uważam, że odrzucanie nauki o Trójcy wynika z niezrozumienia tej sprawy przez odrzucających i z niechęci do krk lub jakichś osobistych odczuć.
Henryk napisał/a:

Ten Boży Duch w nas, to nowy zmysł.


Tylko to zdanie cytuję, ale odniosę się do całego akapitu.
Duch Święty to jest nie tylko nasz, ludzki "nowy zmysł". Tak możemy napisać i ewentualnie przypisać komuś tą cechę umysłu, jeśli osoba ta przejawia jakieś szczególne dary. Wtedy mówię, że działa/jest pod wpływem Ducha Bożego.
Jednak w Biblii, kiedy mam na myśli Trzecią Osobę Boską wyraźnie pisze o tym, że Ten Duch przejawia cechy, z jakich dał się poznać Ojciec i Syn (który reprezentuje Ojca-Boga). Duch św. mówi, raduje się, smuci, przychodzi i odchodzi, a także może wiać jak wiatr, nakazywać, coś dawać i odbierać itd.
Czy moc, energia, prąd są też mocą mogą takie rzeczy robić?

Wiesława - 2023-06-29, 13:32

Henryk napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Nauczacie, że Jezus umarł za grzech Adama, ale ja sobie nie przypominam, aby to było wypowiedziane wprost w Biblii. Może mi przypomnijcie, proszę, jeśli się mylę.

1Kor 15:21-22 WSP "Człowiek sprowadził śmierć na świat, dzięki człowiekowi nastąpi zmartwychwstanie. (22) Wszyscy ludzie muszą umrzeć jako potomkowie Adama, ale za sprawą Chrystusa wszyscy będą przywróceni do życia,"
Pwt 19:21 BP "Oko twoje nie będzie się więc litowało: życie za życie, oko za oko, ząb za ząb, ręka za rękę, noga za nogę!"

!Kor w wersji jaką przytaczasz zmienia treść.
BW Skoro bowiem przyszła przez człowieka śmierć, przez człowieka też przyszło zmartwychwstanie.
15:22
Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni."

Nie wiem co to za WSP, ale w wymienionych bibliach na stronach "biblia on-line" nie znajduję takiego skrótu. Traktuję takie tłumaczenie jako manipulacja tekstem. Przerzuca ciężar i akcentuje grzech Adama i pozwala wysnuć wniosek, że Jezus to nowy Adam. Nie zgadzam się z takim zrozumieniem.

Henryk - 2023-06-29, 14:01

[quote="Wiesława"]
Nie wiem co to za WSP, ale [...] [/guote]
Przekład współczesny.
https://biblia.apologetyka.co/read?q=1Kor+15:21-22&bible=bb,bg,wuj,lub,pau,bp,bt2,bt4,bt5,bw,br,dab,snpd,snp,pec,kow,bgn,npd,rak,mieses,pop,eku,nwt-pl,tpnt,cyl,stern,psz,tro,ubg,wsp&codes=1&fmt=cont&num=1&sort=0.

nike - 2023-06-29, 14:42

Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Jezus kiedy mówił do uczni, to doskonale wiedział, że otrzyma od OJCA nagrodę.

Wybacz, ale to jest mocno naciągana interpretacja, wręcz modelowo podciągnięta pod wyznawane idee, a zaprzeczająca jasnej wypowiedzi Pana Jezusa.
Acha, jeszcze o czymś wczoraj w nocy myślałam.
Nauczacie, że Jezus umarł za grzech Adama, ale ja sobie nie przypominam, aby to było wypowiedziane wprost w Biblii. Może mi przypomnijcie, proszę, jeśli się mylę.
Z tego, co pamiętam są wersety, że "za wielu", za "wszystkich", "na zgłądzenie grzechów" itp., ale konkretnie o grzechu Adama ... nie pamiętam lub nie ma.

Konkretnie to masz rację nie jest napisane ZA ADAMA UMARŁ, ale np. jest tak napisane:-------
1 Kor. 15:21;--- Bo ponieważ przez człowieka śmierć, przez człowieka też powstanie umarłych.
ADAM ---po polsku--------CZŁOWIEK--------po hebrajsku,
Adam został stworzony jako doskonały człowiek, nie miał tylko doświadczenia z grzechem i dlatego stał się nie posłusznym.
Jezus też był doskonałym człowiekiem i też uczył się posłuszeństwa.

Fedorowicz - 2023-06-29, 15:41

Pokoja napisał/a:
Skoro podważył heretycki dogmat, to należy mu się podziękowanie, przynajmniej ode mnie :idea: :-D

Słowo Boże nie zwiera sprzeczności, lecz zmanipulowane przekłady Biblii na język narodowy, co mnie smuci, a nie raduje. Poza tym bardzo doceniam Twoje Świadectwo, które teraz wydałeś i odwagę, że je wydałeś. Przekonanie należy zmieniać z przekonaniem, a to oznacza obronę wcześniejszego, aż do czasu, gdy zaświta nowe i pozwoli zastąpić wcześniejsze. Tak czyniłeś nawet narażając się innym dyskutantom, ale dzięki niech będą Bogu i Panu Jezusowi, że wszyscy się czegoś mogliśmy nauczyć z takiego doświadczenia. Taka zmiana jest bezpieczna i zdrowa duchowo.

Lepiej jest trzymać się czegoś gorszego z przekonaniem (domniemaniem), że jest prawdziwe, niż przyjąć coś lepszego bez przekonania, ponieważ jako szeroko akceptowane jest to łatwiejsze. Jednak przyjąć coś lepszego z przekonaniem jest budujące dla przyjmującego i innych, którzy także potrzebują takiego żywego przekazu i pouczenia, ze nie wolno lekceważyć osób broniących czegoś aż do skutku, którym jest przekonanie innych, albo siebie, ze jest inaczej.
Dzielnie walczyłeś, chciałeś odejść, ale to zwyciężyłeś i zostałeś :idea: :-D

Dziękuję Pokoja za miłe słowa uznania i serdecznie pozdrawiam ! :)

Fedorowicz - 2023-06-29, 16:09

Henryk napisał/a:

Bez odrzucenia dogmatu o Trójcy niemożliwe będzie przyjęcie tego, co piszę.

Trójca by pozostała, ale w innym niż katolicki sensie. Pan Jezus i Duch święty byliby osobami podporządkowanymi Bogu Ojcu. Nie byłaby możliwa współistotność ani równość. Bo niby dlaczego Pan Jezus miałby być podporządkowany Bogu Ojcu jako człowiek na Ziemi, ale w Niebie już nie ? Dlaczego znajomość "czasów i chwil" tylko przez Boga Ojca miałaby mieć miejsce tylko na Ziemi, a w Niebie już nie ?

Cytat:
Nie zrozumiemy do końca Bożej Sprawiedliwości i Miłości do Stworzenia. Badacze uważają, że tam w Jordanie było mu też przywrócone wspomnienie jego poprzedniego bytu u Ojca. Co najmniej w pewnym zakresie.
Do tego czasu polegał na opowiadaniu Matki, o Jego dziwnym narodzeniu, o tym co wypowiedział Symeon, na proroctwach Starego Testamentu odnoście Mesjasza...

J 8:38 WSP "Ja mówię o tym, co widziałem u Ojca, wy zaś robicie to, co słyszeliście od swojego ojca."
Ariusz nie do końca był takim heretykiem! ;-)

Tak, z pewnością Ariusz był mniejszym heretykiem, niż to ogłosił KrK. O ile w ogóle był heretykiem. :)

Cytat:
J 8:58 BR "Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, nim jeszcze pojawił się Abraham, Ja już byłem."

Tu widzę pewien problem, bo w greckim tekście występuje określenie : εγω-egō-Ja ειμι-eimi-Jestem. J 8, 58 - to stwierdzenie odwiecznego istnienia. J 8,24.28. Tak też zrozumieli słuchacze, skoro usiłowali ukamienować Jezusa za domniemane bluźnierstwo.
Tłumaczenie "ja już byłem" nie wskazuje od kiedy. Na dodatek J 8, 24 - Jezus jako jedyny i prawdziwy Zbawiciel, stosuje do siebie (J 8,28.58; J 13,19) określenie Boga na podstawie Wj 3,14. 'Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: «JESTEM, KTÓRY JESTEM». I dodał: «Tak powiesz synom Izraela: JESTEM posłał mnie do was». 15 Mówił dalej Bóg do Mojżesza: «Tak powiesz Izraelitom: "JESTEM, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia. '

Wiesława - 2023-06-29, 16:13

nike napisał/a:
Konkretnie to masz rację nie jest napisane ZA ADAMA UMARŁ, ale np. jest tak napisane:-------
1 Kor. 15:21;--- Bo ponieważ przez człowieka śmierć, przez człowieka też powstanie umarłych.
ADAM ---po polsku--------CZŁOWIEK--------po hebrajsku,

No widzisz.
Ja wiem, że Adam=człowiek. I znam wykładnię grzechu pierworodnego, bo do tego się sprowadza tzw. grzech Adama.
Czy Adam ponosi winę nie jestem przekonana, a kara, jaka spotyka za to całą ludzkość jest nieadekwatna i po prostu :roll:
Do tego niewinny Syn Boży za ten grzech zabity... :roll: :-/
Coś tu nie gra.
Smierć na człowieka przyszła za sprawą szatana, zbuntowanego syna bożego, a konsekwencje ponoszą pokolenia do końca świata. Nic tego nie zmieni.
nike napisał/a:
Jezus też był doskonałym człowiekiem i też uczył się posłuszeństwa.

To brzmi tak, jak gdyby Jezus nie był doskonały od poczęcia, tylko został nauczony posłuszeństwa przez rodziców. Nie brzmi to zbyt dobrze i jakoś mi zgrzyta, bo kłóci się z boską naturą Jezusa.
Czy mamy wierzyć w tak zwane ewangelie dzieciństwa i zaakceptować, że jako chłopiec zabijał ptaki, a potem je ożywiał? Czysta próżność, szukanie poklasku, okrucienstwo...nie.
A takie wnioski da się wyciągnąć przyjmując zdanie zacytowane za prawdę.
Mogę się mylić , oczywiście, ale nie jestem przekonana, że macie rację w tych kwestiach.

nike - 2023-06-29, 17:54

Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Konkretnie to masz rację nie jest napisane ZA ADAMA UMARŁ, ale np. jest tak napisane:-------
1 Kor. 15:21;--- Bo ponieważ przez człowieka śmierć, przez człowieka też powstanie umarłych.
ADAM ---po polsku--------CZŁOWIEK--------po hebrajsku,

No widzisz.
Ja wiem, że Adam=człowiek. I znam wykładnię grzechu pierworodnego, bo do tego się sprowadza tzw. grzech Adama.
Czy Adam ponosi winę nie jestem przekonana, a kara, jaka spotyka za to całą ludzkość jest nieadekwatna i po prostu :roll:
Do tego niewinny Syn Boży za ten grzech zabity... :roll: :-/
Coś tu nie gra. .

Adam ponosi winę z powodu, że ustąpił Ewie bo ją kochał, nie widział tam więcej kobiet i przestraszył się, że Ewa zginie i Adam był świadomy tego co robi, Ewa bym powiedziała może nie była przekonana, jakie skutki z zjedzenia tego owocu wynikną, tym bardziej, że ani Ewa ani Adam nigdy nie widzieli zła.
My naszym dzieciom byśmy powiedzieli pamiętaj nie dotykaj tego więcej, a jakby dotknął znowu byśmy to samo powiedzieli, ale to nie zabawa taka z BOSKĄ SPRAWIEDLIWOŚCIĄ JEST.
Bóg jest sprawiedliwy, a sprawiedliwość wymaga kary i miłości, bo miłość Boża pochodzi ze sprawiedliwości Bożej i z tej miłości i sprawiedliwości BÓG nakreślił plan ZBAWIENIA LUDZKOŚCI, który będzie doskonały.
Jeżeli wstaniemy z grobu i wytrwamy przez 1000 lat okres RESTYTUCJI nas, osiągniemy doskonałość, to będziemy żyli w szczęśliwości tu na naszej planecie WIEKI WIECZNE.. ALE SIĘ WTEDY NAGADAMY.:-D

Wiesława - 2023-06-29, 19:19

nike napisał/a:
Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Konkretnie to masz rację nie jest napisane ZA ADAMA UMARŁ, ale np. jest tak napisane:-------
1 Kor. 15:21;--- Bo ponieważ przez człowieka śmierć, przez człowieka też powstanie umarłych.
ADAM ---po polsku--------CZŁOWIEK--------po hebrajsku,

No widzisz.
Ja wiem, że Adam=człowiek. I znam wykładnię grzechu pierworodnego, bo do tego się sprowadza tzw. grzech Adama.
Czy Adam ponosi winę nie jestem przekonana, a kara, jaka spotyka za to całą ludzkość jest nieadekwatna i po prostu :roll:
Do tego niewinny Syn Boży za ten grzech zabity... :roll: :-/
Coś tu nie gra. .

Adam ponosi winę z powodu, że ustąpił Ewie bo ją kochał, nie widział tam więcej kobiet i przestraszył się, że Ewa zginie i Adam był świadomy tego co robi, Ewa bym powiedziała może nie była przekonana, jakie skutki z zjedzenia tego owocu wynikną, tym bardziej, że ani Ewa ani Adam nigdy nie widzieli zła.
My naszym dzieciom byśmy powiedzieli pamiętaj nie dotykaj tego więcej, a jakby dotknął znowu byśmy to samo powiedzieli, ale to nie zabawa taka z BOSKĄ SPRAWIEDLIWOŚCIĄ JEST.
Bóg jest sprawiedliwy, a sprawiedliwość wymaga kary i miłości, bo miłość Boża pochodzi ze sprawiedliwości Bożej i z tej miłości i sprawiedliwości BÓG nakreślił plan ZBAWIENIA LUDZKOŚCI, który będzie doskonały.
Jeżeli wstaniemy z grobu i wytrwamy przez 1000 lat okres RESTYTUCJI nas, osiągniemy doskonałość, to będziemy żyli w szczęśliwości tu na naszej planecie WIEKI WIECZNE.. ALE SIĘ WTEDY NAGADAMY.:-D

Raczej się nie zrozumiemy. Ja nie o tym piszę, z jakiego powodu Adam to czy tamto. Wiem, znam tłumaczenia i wyjaśnienia nauczycieli i twoje.
Pomijając fakt, że się tym raczej nie zgadzam (trochę już pisałam), ale przecież rozmawiamy o tzw, grzechu Adama i że Jezus to ponoć drugi Adam i że złożył ofiarę za grzech Adama.
Albo unikasz analizy rzetelnej, albo nie rozumiesz albo nie chcesz rozumieć, albo???? :-D ;-)

Henryk - 2023-06-29, 20:35

Fedorowicz napisał/a:
Cytat:
J 8:58 BR "Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, nim jeszcze pojawił się Abraham, Ja już byłem."

Fakt. Wybrałem tłumaczenie, z którym się utożsamiam.
W większości przekładów u Jana 8:58 czasownik występuje w czasie teraźniejszym: : „Ja jestem”
Dla mnie jako antytrynitarza „jestem” nie oznacza Przedwiecznego, lecz podkreśla fakt istnienia Logosa przed Abrahamem.

Wj 3:14 CYL "I rzekł Bóg do Mojżesza: „Będę, który będę.” I rzekł: „Tak powiesz synom Israela: „Wieczny posyła mnie do was!”" (Przekłady Izaaka Cylkowa [1883-1914])
Jednak sami żydzi tłumaczą ten werset bardzo różnie: „Jestem, który będę”, „Jestem, który jestem”, „Jestem z tym, z którym jestem”, a nawet” Będę Tym, kim chcę być” lub "Będę tym, którym się okażę".

Pokoja - 2023-06-29, 22:25

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Skoro podważył heretycki dogmat, to należy mu się podziękowanie, przynajmniej ode mnie :idea: :-D

Słowo Boże nie zwiera sprzeczności, lecz zmanipulowane przekłady Biblii na język narodowy, co mnie smuci, a nie raduje. Poza tym bardzo doceniam Twoje Świadectwo, które teraz wydałeś i odwagę, że je wydałeś. Przekonanie należy zmieniać z przekonaniem, a to oznacza obronę wcześniejszego, aż do czasu, gdy zaświta nowe i pozwoli zastąpić wcześniejsze. Tak czyniłeś nawet narażając się innym dyskutantom, ale dzięki niech będą Bogu i Panu Jezusowi, że wszyscy się czegoś mogliśmy nauczyć z takiego doświadczenia. Taka zmiana jest bezpieczna i zdrowa duchowo.

Lepiej jest trzymać się czegoś gorszego z przekonaniem (domniemaniem), że jest prawdziwe, niż przyjąć coś lepszego bez przekonania, ponieważ jako szeroko akceptowane jest to łatwiejsze. Jednak przyjąć coś lepszego z przekonaniem jest budujące dla przyjmującego i innych, którzy także potrzebują takiego żywego przekazu i pouczenia, ze nie wolno lekceważyć osób broniących czegoś aż do skutku, którym jest przekonanie innych, albo siebie, ze jest inaczej.
Dzielnie walczyłeś, chciałeś odejść, ale to zwyciężyłeś i zostałeś :idea: :-D

Dziękuję Pokoja za miłe słowa uznania i serdecznie pozdrawiam ! :)


Z poznaniem Prawdy Słowa Bożego są związane różnego rodzaju wyzwania przed którymi stajemy dla jej poznania. Zaliczają się do nich budujące (słodkie) doświadczenia z przyswajanie jej, ale i przykre (gorzkie), związane z dzieleniem się nią z innymi, a wtedy pobudzają apetyt dla dalszego jej zgłębiania, Ap. 10:10. Osiągnięcie takiego stanu równowagi duchowej jest możliwe. Zapewnia on pokój wewnętrzny (J. 14:27), gdy działający w nas duch, znajduje ukojenie w świetle poznania Ducha = Słowa Bożego, J. 6:63.

W Piśmie Świętym, zapoznajemy się z różnymi doświadczeniami osób wierzących, które wiele przeszły (Rz. 10:2,3), zanim wewnętrznie odczuły, że Bóg do nich przemówił przez jakiegoś Posłańca (Anioła, Ap. 1:1,2), czy wprost przez Pana Jezusa, Dz. 9:3-5.

Życzę Tobie, abyś był gotowy do takiego doświadczania duchów nauk (czytanych, czy słyszanych), aby przyjąć tylko to, co w uspokajający, przekonujący sposób przemówi do Twojego serca. Nie idź na łatwiznę. Jeżeli coś nadal nie jest jasne, to domagaj się wyjaśnienia. Zauważylem, że cenisz to, więc w tym trwaj :idea:

Pozdrawiam Ciebie serdecznie.

Pokoja - 2023-06-30, 00:07

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Bez odrzucenia dogmatu o Trójcy niemożliwe będzie
Cytat:
J 8:58 BR "Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, nim jeszcze pojawił się Abraham, Ja już byłem."

Tu widzę pewien problem, bo w greckim tekście występuje określenie : εγω-egō-Ja ειμι-eimi-Jestem. J 8, 58 - to stwierdzenie odwiecznego istnienia. J 8,24.28. Tak też zrozumieli słuchacze, skoro usiłowali ukamienować Jezusa za domniemane bluźnierstwo.
Tłumaczenie "ja już byłem" nie wskazuje od kiedy.


Problem istnieje, ale może innego rodzaju, gdyż określenie nr 1096, występujące w J. 8:58 oznacza: stawać się, dokonywać się; urodzić się; powstać, pojawić się; zostawać, być. Natomiast określenie nr 1510, występujące w J. 8:24 i 28 oznacza: być, istnieć; żyć, zdarzyć się, dziać się. Po pierwsze są to dwa różne określenia, a po drugie - Często one występują w NT w odniesieniu do innych osób niż Pan Jezus, więc nie może oznaczać, czy zastępować imienia Bożego.

Bóg do Mojżesza powiedział: Będę (1961) który (834) będę (1961) […] Będę (1961) posłał (7971) […] do (413) […]

413 – do, w kierunku, w stronę, w (czymś), przy, (na)przeciw, dla, względem, w stosunku do, w odniesieniu do, w imieniu, w duchu zarządzenia lub w duchu ustawy, przeciw, pomiędzy, pośród, wewnątrz, ku
834 - który, kto, ten który; kiedy, od kiedy, tak jak
1961 - być, stać się, wydarzyć się, mieć miejsce, zaistnieć, powstać, ukazać się, przyjść, ustanowić, istnieć, przebywać, kontynuować, stać, leżeć, być położonym, towarzyszyć, być z, zrobić, zniszczyć, zniknąć
7971 – posyłać, odsyłać, puścić, p. wolno, wyciągnąć, posłać, sięgnąć, skierować, odesłać, być posłanym, wysłać, przesłać, przysłać, odprawić, wydać, wyrzucić, pozwolić odejść, uwolnić, wypuścić (o gałęziach), spuścić, kiełkować, zostać odesłanym/ oddalonym/rozwiedzionym/zmuszonym

Będę który będę – Będziesz tak jak powstałeś
Będę posłał do – Powstałem, zostałem odesłanym w duchu zarządzenia


Tak więc tekst z Wyj. 3:14 nie odnosi się do Boga Jehowy, lecz do Mojżesza. Mojżesz będzie przed Izraelitami tak jak powstał. Chociaż żył na dworze faraona, jako Egipcjanin, to jednak powstał jako Izraelita i takim ma być przed nimi, a nie jako książę egipski. Gdy Mojżesz powstał jako Izraelita to natychmiast, został odesłany (wygnany) z Egiptu w duchu zarządzenia Faraona.

Na uwagę zasługuje także tekst z J. 8:18-29; 56-58

Cytat:
J. 8:18. Jam (1473) jest (2076), który sam (846) o (4012) sobie (1683) świadczę (3140) świadczy (3140) o (4012) mnie (1700) i ten, który mię (3165) posłał (3992), Ojciec (3962).
19. Tedy (3767) mu (846) rzekli (3004): Gdzież (4226) jest (2076) ten twój (4675) Ojciec (3962)? Odpowiedział (611) Jezus (2424): Ani (3777) mnie (1691) znacie (1492), ani (3777) Ojca (2532) mego (3450); byście (1487) mnie (1691) znali (2532), i Ojca (2532) byście mego (3450) znali (1492).
20. Te (5023) słowa (2532) mówił (2980) Jezus (2424) w (1722) skarbnicy (1049), ucząc (1321) w (1722) kościele (2411), a żaden go (846) nie (3762) pojmał (4084); bo (3754) jeszcze (3768) była nie (3756) przyszła (2064) godzina (5610) jego (848).
21. Rzekł (2036) im (846) tedy (2767) zasię (3825) Jezus (2424): Ja (1473) idę (5217), i będziecie mię (3165) szukać (2212), a w (1722) grzechu (266) waszym (5216) pomrzecie (599); gdzie (3699) ja (1473) idę (5217), wy (5216) przyjść (2064) nie (3756) możecie (1410).
22. Mówili (3004) tedy (3767) Żydowie (2453): Alboż (3385) się sam (846) zabije (615), że (3754) mówi (3004): Gdzie (3699) ja (1473) idę (5217), wy (5210) przyjść (2064) nie (3756) możecie (1410)?
23. I (2532) rzekł (2036) do nich (846): Wyście (5210_2075) z (1537) niskości (2532), a jam (1473_1510) z (1537) wysokości (507); wyście (5210_2075) z (1537) tego (5127) świata (2532), a jam (1473) zasię nie (3756) jest (1510) z (1537) tego (5127) świata (2889).
24. Przetomci (3767) wam (5213) powiedział (2036), iż (3754) pomrzecie (599) w (1722) grzechach (266) waszych (5216); bo (3754) jeźli (1437) nie (3361) wierzycie (4100), żem (3754) ja (1473) jest (1510), pomrzecie (599) w (1722) grzechach (266) waszych (5216).
25. Tedy (3767) mu (846) rzekli (2036): Któżeś (5101) ty (4771) jest (1488)? I rzekł (2036) im (846) Jezus (2424): To, co (3748) wam (5216) z początku (746) powiadam (2980).
26. Wieleć (4183) mam (2192) o (4012) was (5216) mówić (2980) i sądzić (2919); ale (235) ten, który mię (3165) posłał (3992), jest (2076) prawdziwy (277), a ja (2504), com (3739) od (3844) niego (846) słyszał (191), to (5023) mówię (3004) na (2532) świecie (3889).
27. Ale nie (3756) zrozumieli (1097), że (3754) im (846) o Ojcu (3962) mówił (3004).
28. Przetoż (3767) im [846] rzekł (2036) Jezus (2424): Gdy (3752) wywyższycie (5312) Syna (5207) człowieczego (444), tedy (5119) poznacie (1097), żem (3754) ja (1473) jest (1510), a sam od (575) siebie (1683) nic nie (3762) uczynię (4160), ale (235) jako (2531) mię (3165) nauczył (1321) Ojciec (3962) mój (3450), tak (5023) mówię (2980).
29. A (2532) ten, który mię (3165) posłał (3992), ze (3326) mną (1700) jest (2076); nie (3756) zostawił (863) mię (3165) samego (3441) Ojciec (3962); bo (3754) co mu (846) się podoba (701), to ja (1473) zawsze (3842) czynię (4160). [BG]


J. 8:18. Ja jestem, mię Ojciec posłał jako dar; ten sam za mnie samego świadczy, świadczy tuż obok mnie.
19. Tedy mu rzekli: Gdzie jest twój Ojciec? Odpowiedział Jezus: I nie znacie mnie, ani Ojca mego; o ile mnie znacie, mego Ojca znacie.
20. Te słowa Jezus mówił w skarbcu, ucząc w świątyni; żaden go nie pojmał, ponieważ jeszcze nie przyszła godzina jego.
21. Więc Jezus im, przemówił znowu: Ja idę naprzód; szukając mię w grzechu waszym pomrzecie; gdzie ja pójdę, wy przyjść nie możecie.
22. Przeto mówili Żydzi: Czy nie tego samego zabiją, że mówi: Gdzie ja idę, wy przyjść nie możecie.
23. Więc przemówił sam: Wy jesteście z dala ku dołowi, wy jesteście spośród tego świata; odkąd ja, dzieje się w górę, ja nie żyję z powodu tego świata.
24. Na wypadek gdybyście nie wierzyli, że ja istotnie żyję, przemawiam wam, że pomrzecie w grzechach waszych, dlatego że umrę w czasie grzechów waszych.
25. Więc przemówili sami: Po co ty jesteś? Przemówił im Jezus: Jakiś początek wam opowiadam.
26. Badacie, wiele mam za coś względem was mówić; wszakże ten jest istotnie, prawdziwie mnie posłano jako dar, a ja, stosownie do niego pojmując, mówię na świecie.
27. Nie zrozumieli, po co to samo Słowo - Ojciec.
28. Więc Jezus przemówił: Gdy podwyższycie Syna człowieczego, wtedy poznacie, po co ja żyję; od samego siebie nic nie czynię, ale mówię w miarę tego jak mnie nauczono; mnie to Ojcem.
29. A mnie posłał jako dar, według mnie jest; Ojciec nie pozostawił mnie samego, ponieważ ja zawsze czynię podobającym się mu.
[KS]


Kod:
J. 8:18.  Ja (1473) jestem (2076), mię (3165) Ojciec (3962) posłał jako dar (3992); ten sam (846) za (4012) mnie samego (1683) świadczy (3140), świadczy (3140) tuż obok (4012) mnie (1700).
19. Tedy (3767) mu (846) rzekli (3004): Gdzie (4226) jest (2076) twój (4675) Ojciec (3962)? Odpowiedział (611) Jezus (2424): I nie (3777) znacie (1492) mnie (1691), ani (3777) Ojca (2532) mego (3450); o ile (1487) mnie (1691) znacie (1492), mego (3450) Ojca (2532) znacie (1492).
20. Te (5023) słowa (4487) Jezus (2424) mówił (2980) w (1722) skarbcu (1049), ucząc (1321) w (1722) świątyni (2411); żaden (3762) go (846) nie (3756) pojmał (4084), ponieważ (3754) jeszcze nie (3768) przyszła (2064) godzina (5610) jego (848).
21. Więc (2767) Jezus (2424) im (846), przemówił (2036) znowu (3825): Ja (1473) idę naprzód (5217); szukając (2212) mię (3165) w (1722) grzechu (266) waszym (5216) pomrzecie (599); gdzie (3699) ja (1473) pójdę (5217), wy (5216) przyjść (2064) nie (3756) możecie (1410).
22.  Przeto (3767) mówili (3004) Żydzi (2453): Czy nie (3385) tego samego (846) zabiją (615), że (3754) mówi (3004): Gdzie (3699) ja (1473) idę (5217), wy (5210) przyjść (2064) nie (3756) możecie (1410).
23. Więc (2532) przemówił (2036) sam (846): Wy (5210) jesteście (2075) z dala (1537) ku dołowi (2736); dzieje się (1510) w górę (507), odkąd (1537) ja (1473); wy (5210) jesteście (2075) spośród (1537) tego (5127) świata (2889),  ja (1473) nie (3756) żyję (1510) z powodu (1537) tego (5127) świata (2889).
24. Na wypadek gdybyście (1437) nie (3361) wierzyli (4100), że (3754) ja (1473) istotnie (3767) żyję (1510), przemówiłem (2036) wam (5213), że (3754) pomrzecie (599) w (1722) grzechach (266) waszych (5216), dlatego że (3754) umrę (599) w czasie (1722) grzechów (266) waszych (5216).
25. Więc (3767) przemówili (2036) sami (846): Po co (5101) ty (4771) jesteś (1488)? Przemówił (2036) im (846) Jezus (2424): Jakiś (3748) początek (746) wam (5216) opowiadam (2980).
26. Badacie (2919), wiele (4183) mam za coś (2192) względem (4012) was (5216) mówić (2980); wszakże (235) ten (3739) jest (2076) istotnie (5023), prawdziwie (277) mnie (3165) posłano jako dar (3992), a ja (2504), stosownie do (3844) niego (846) pojmując (191), mówię (3004) na (1519) świecie (3889).
27. Nie (3756) zrozumieli (1097), po co (3754) to samo (846) Słowo (3004) - Ojciec (3962).
28. Więc (3767) Jezus (2424) przemówił (2036): Gdy (3752) podwyższycie (5312) Syna (5207) człowieczego (444), wtedy (5119) poznacie (1097), po co (3754) ja (1473) żyję (1510); od (575) samego siebie (1683) nic nie (3762) czynię (4160), ale (235) mówię (2980) w miarę tego jak (2531) mnie (3165) nauczono (1321); mnie (3450) to (5023) Ojcem (3962).
29.  A (2532) mnie (3165) posłał jako dar (3992), według (3326) mnie (1700) jest (2076); Ojciec (3962) nie (3756) pozostawił (863) mnie (3165) samego (3441), ponieważ (3754) ja (1473) zawsze (3842) czynię (4160) podobającym się (701) mu (846). [KS]


Jana 8:56-58
Cytat:
J. 8:56. Abraham (11), ojciec (3962) wasz (5216), z radością żądał (21), aby (2443) oglądał (1492) dzień (2250) mój (1699), i oglądał (1492) i radował się (5463).
57. Tedy (3767) rzekli (2036) Żydowie (2453) do (4314) niego (846): Pięćdziesiąt (4004) lat (2094) jeszcze nie (3768) masz (2192), a Abrahamaś (11) widział (3708)?
58. Rzekł (2036) im (846) Jezus (2424): Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Pierwej (4250) niż Abraham (11) był (1096), jam (1473) jest (1510). [BG]


J. 8:56. Abraham, ojciec wasz radował się, aby doświadczyć czas mój; Doświadczając ucieszył się niezwykle.
- Doświadczenie czasu Mesjasza przez Abrahama, polegało na ufaniu Bogu bez zastrzeżeń. Wyszedł z ojcem z Ur Chaldejskiego, aby pójść do ziemi, którą Bóg mu wskaże. Wiele miał doświadczeń do czasu, w którym Bóg mu powiedział, że to Kanaan jest tą ziemią.
Na podstawie czasu doświadczenia Abrahama (w wieku 130 lat) z ofiarowaniem Izaaka można zauważyć, że syn miał ok. 30 lat. Abraham w swym sercu uznał, że nawet jeżeli Izaak zostanie ofiarowany, to Bóg go wskrzesi z martwych. Gdy tak się stało w czwartym dniu, to radował się. W ten sposób, ujrzał w tym coś podobnego, co Panu Jezusowi, przydarzyło się w czasie jego 3.5 letniej służby i w jej wyniku, czyli zmartwychwstanie w czwartym dniu (po trzech dniach).
Cytat:
Hbr. 11:17) Przez wiarę Abraham przyniósł na ofiarę Izaaka, gdy był wystawiony na próbę, i ofiarował jednorodzonego, on, który otrzymał obietnicę, (18) do którego powiedziano: Od Izaaka nazwane będzie potomstwo twoje. (19) Sądził, że Bóg ma moc wskrzeszać nawet umarłych; toteż jakby z umarłych, mówiąc obrazowo, otrzymał go z powrotem. [BW]


J. 8:57. Przeto Żydowie rzekli przeciw niemu: Jeszcze nie masz pięćdziesięciu lat; Abrahamowi zjawiłeś się w widzeniu?
- Abraham oddał się na publiczną służbę Bogu w wieku 50 lat. To wyjaśnia, dlaczego Żydzi odwołują się do wieku pięćdziesięciu lat (rozpoczęcie służby Bogu przez Abrahama), skoro Pan Jezus może miał dopiero ok. 33 lata. Gdyby chodziło im o czas trwania życia, to zapewne powiedzieli by, np: 2150 lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś. Oni natomiast odwołali się tylko do wieku Abrahama, w którym rozpoczął, samodzielną, publiczna służbę Bogu. Rozpoczęcie jej przez Pana Jezusa o 20 lat wcześniej, wskazywało na to, że on jest oczekiwanym Mesjaszem.

J. 8:58. Rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ja dokonuję się, zanim zdarzyło się Abrahamowi.
- Tak więc, chociaż Pan Jezus urodził się ponad dwa tysiąclecia po Abrahamie, to jednak jest wcześniej niż Abraham, ale w znaczeniu wcześniejszego o 20 lat, podjęcia publicznej służby Bogu, czyli w wieku 30 lat, więc wcześniej doświadczył tej drogi. Pan Jezus odpowiedział Żydom tylko tyle, że rozpoczął służbę Bogu, wcześniej niż Abraham, a nie to, że wcześniej istniał. To jednak oznaczało, ze jest oczekiwanym Mesjaszem.

Kod:
J. 8:56. Abraham (11), ojciec (3962) wasz (5216) radował się (5463), aby (2443) oglądać (1492) czas (2250) mój (1699); Oglądając (1492) ucieszył się niezwykle (21).
57. Przeto (3767) Żydowie (2453) rzekli (2036) przeciw (4314) niemu (846): Jeszcze nie (3768) masz (2192) pięćdziesięciu (4004) lat (2094); Abrahamowi (11) zjawiłeś się w widzeniu (3708)?
58. Rzekł (2036) im (846) Jezus (2424): Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Ja (1473) dokonuję się (1096), zanim (4250) zdarzyło się (1510) Abrahamowi (11). [KS]

Pokoja - 2023-06-30, 08:15
Temat postu: Uzupełnienie
Będę który będęBędziesz tak jak powstałeś
Będę posłał doPowstałem, zostałem odesłanym w duchu ustawy (lub w duchu zarządzenia).

Tak więc tekst z Wyj. 3:14 nie odnosi się do Boga Jehowy, lecz do Mojżesza. Mojżesz będzie przed Izraelitami tak jak powstał. Chociaż żył na dworze faraona, jako Egipcjanin, to jednak powstał jako Izraelita i takim ma być przed nimi, a nie jako książę egipski. Gdy Mojżesz powstał jako Izraelita to natychmiast, został odesłany (wygnany) z Egiptu w duchu zarządzenia Faraona.
Natomiast od Midianitów , jako grot strzały ognia, został odesłany w duchu ich ustawy do Egiptu, aby płonął, jak "krzak", który ujrzał w widzeniu na Synaju/Horebie.

Henryk - 2023-06-30, 08:27

Fedorowicz napisał/a:
Ale brak wiedzy u Boga Stwórcy to dla mnie nie do przyjęcia. W tekście greckim wyraźnie występuje słowo υπακοην (hypakoēn) czyli posłuszeństwo, oraz słowo εμαθεν (emathen) -nauczył się. Biblia Tysiąclecia też tak to tłumaczy :
" A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. " Hbr 5:8
Bóg - Syn nauczył się czegoś, czego wcześniej nie znał ?

Teraz dopiero piszę…
Sam jestem w szoku panie Fedorowicz.
Jesteś pierwszą osobą na tym forum, która tak rzetelnie (i uczciwie!) podchodzi to tekstu Słowa Bożego. Mało tego- wyciągasz przy tym wnioski.
A wszyscy Tu- z wyjątkiem Badaczy P.Św.- są trynitarzami.
Wiele razy pisaliśmy tym, że Jezus uczył się, wzrastał, poznawał, doświadczał tego wszystkiego co i My. Nikt na to nie reagował. :-(
Hbr 4:15 SNPD "Nie mamy bowiem takiego Arcykapłana, który by nie mógł współodczuwać naszych słabości, lecz doświadczonego we wszystkim, na [nasze] podobieństwo, z wyjątkiem grzechu." (EIB Przekład Dosłowny [2021])
Nie jest to łatwe, ponieważ wymaga całego przewartościowania tego, w co wierzyliśmy dotychczas. Jezus nie może być Bogiem, tym samym Bogiem co Ojciec!
A ten dogmat jest fundamentem nie tylko katolicyzmu!
Nawet więcej- każdy, kto nie wierzy w trójcę (w wydaniu katolickim) nie jest nazywany chrześcijaninem.
Jestem pozytywnie zaskoczony!

Pokoja - 2023-06-30, 09:24

Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Konkretnie to masz rację nie jest napisane ZA ADAMA UMARŁ, ale np. jest tak napisane:-------
1 Kor. 15:21;--- Bo ponieważ przez człowieka śmierć, przez człowieka też powstanie umarłych.
ADAM ---po polsku--------CZŁOWIEK--------po hebrajsku,


Czy Adam ponosi winę nie jestem przekonana, a kara, jaka spotyka za to całą ludzkość jest nieadekwatna i po prostu :roll:
Do tego niewinny Syn Boży za ten grzech zabity... :roll: :-/
Coś tu nie gra.
Śmierć na człowieka przyszła za sprawą szatana, zbuntowanego syna bożego, a konsekwencje ponoszą pokolenia do końca świata. Nic tego nie zmieni.


To pobudza do zastanowienia się nad znaczeniem, poniższych tekstów:

Cytat:
Rz. 5:11) A nie tylko to, lecz chlubimy się też w Bogu przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przez którego teraz dostąpiliśmy pojednania. (12) Przeto jak PRZEZ JEDNEGO CZŁOWIEKA GRZECH WSZEDŁ NA ŚWIAT, A PRZEZ GRZECH ŚMIERĆ, TAK I NA WSZYSTKICH LUDZI ŚMIERĆ PRZYSZŁA, BO WSZYSCY ZGRZESZYLI; (13) albowiem już przed zakonem grzech był na świecie, ale grzechu się nie liczy, gdy zakonu nie ma; (14) lecz śmierć panowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili takiego przestępstwa jak Adam, będący obrazem tego, który miał przyjść. (15) Lecz nie tak jak z upadkiem ma się sprawa z łaską; albowiem jeśli przez upadek jednego człowieka umarło wielu, to daleko obfitsza okazała się dla wielu łaska Boża i dar przez łaskę jednego człowieka, Jezusa Chrystusa. (16) I nie tak ma się sprawa z darem, jak ze skutkiem grzechu jednego człowieka; albowiem wyrok za jeden upadek przyniósł potępienie, ale dar łaski przynosi usprawiedliwienie z wielu upadków. (17) Albowiem jeśli przez upadek jednego człowieka śmierć zapanowała przez jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru usprawiedliwienia, królować będą w życiu przez jednego, Jezusa Chrystusa. (18) A zatem, jak przez upadek jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi, tak też przez dzieło usprawiedliwienia jednego przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku żywotowi. (19) Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak też przez posłuszeństwo jednego wielu dostąpi usprawiedliwienia. (20) A zakon wkroczył, aby się upadki pomnożyły; gdzie zaś grzech się rozmnożył, tam łaska bardziej obfitowała, (21) żeby jak grzech panował przez śmierć, tak i łaska panowała przez usprawiedliwienie ku żywotowi wiecznemu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.


przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli – Są dwie wersje zrozumienia tego tekstu.

1. Jedna wersja tłumaczy, że wszyscy zgrzeszyli w Adamie, będąc jeszcze w jego lędźwiach, podobnie jak Lewi,niby składajacy dziesięcinę w lędźwiach Abrahama (Hbr. 7:9,10), ale to się jakoś kłóci z 1Kor. 15:22 i J. 9:2,3, a nawet i z Rz. 5:12 i 8:19-21. Pan Jezus powiedział, że wydanie na świat ułomnego potomka nie jest winą jego, ani rodziców. Jest to wynik tego, że Bóg nie wykonując, zapowiedzianego wyroku śmierci z własnej woli, poddał stworzenie marności grzechu. Wynika z tego, że wszyscy, którzy się rodzą w Adamie, umierają, ale nie z powodu grzechu rodziców, lecz z powodu tego, że naśladują ich w tym grzechu. To jednocześnie wskazuje, że ten umierający Adam, czyli człowiek w stanie grzechu, cały czas jest: Niech umarli, grzebią umarłych swoich, Łuk. 9:60.

2. Druga wersja wskazuje, że w czasie, w którym jakiś człowiek (przeciwnik Boży - szatan) zgrzeszył było już wiele ludzi, których stopniowo pociągnął jego sposób życia w grzechu. W ten sposób na wszystkich śmierć przyszła, ponieważ wszystkich to pociągnęło, podobnie jak alkohol, narkotyki czy broń atomowa. Na fakt, że było już wiele ludzi, wskazują teksty z Rdz. 3:16 (na jakiej podstawie niewiasta mogłaby wiedzieć, że ma większe bóle porodowe, jeżeli wcześniej nie rodziła), 20 (jak niewiasta mogła być matką wszystkich żyjących, jeżeli jeszcze nie miała potomstwa) i 4:14 (kto mógł zabić Kaina, jeżeli poza nim byli tylko Adam i Ewa, jak się utrzymuje w teologicznym nauczaniu Chrześcijaństwa?).

Cytat:
Rz. 5:12) Przetoż (1223_5124) jako (5618) przez (1223) jednego (1520) człowieka (444) grzech (266) wszedł (1525) na (1519) świat (2889), a przez (1223) grzech (266) śmierć (2288); tak (3779) też na (1519) wszystkich (3956) ludzi (444) śmierć (2288) przyszła (1330), ponieważ (1909_3739) wszyscy (3956) zgrzeszyli (264). [BG]


Rz. 5:12. Poniekąd z powodu jakiegoś człowieka, grzech wszedł na świat, przez to przez grzech, taka śmierć; W ten sposób przez każdego uchybiającego celu, na każdego człowieka przychodzi kara śmierci.

Kod:
Rz. 5:12) Poniekąd (5618) z powodu (1223) jakiegoś (1520) człowieka (444), grzech (266) wszedł (1525) na (1519) świat (2889); przez (1223) to (5124) przez (1223) grzech (266), tego rodzaju (3779) śmierć (2288); W ten sposób (3739) na (1519) wszystkich (3956) ludzi (444) kara śmierci (2288) przychodzi (1330) przez (1909) każdego (3956) uchybiającego celu (264).[KS]

Cytat:

Henryk - 2023-06-30, 09:42

Pokoja napisał/a:
2. Druga wersja wskazuje, że w czasie, w którym jakiś człowiek (przeciwnik Boży - szatan) zgrzeszył było już wiele ludzi, których stopniowo pociągnął jego sposób życia w grzechu. W ten sposób na wszystkich śmierć przyszła, ponieważ wszystkich to pociągnęło, podobnie jak alkohol, narkotyki czy broń atomowa. Na fakt, że było już wiele ludzi, wskazują teksty z Rdz. 3:16 (na jakiej podstawie niewiasta mogłaby wiedzieć, że ma większe bóle porodowe, jeżeli wcześniej nie rodziła), 20 (jak niewiasta mogła być matką wszystkich żyjących, jeżeli jeszcze nie miała potomstwa) i 4:14 (kto mógł zabić Kaina, jeżeli poza nim byli tylko Adam i Ewa, jak się utrzymuje w teologicznym nauczaniu Chrześcijaństwa?).

Możemy wiedzieć, kto jest autorem tej drugiej wersji?

Wiesława - 2023-06-30, 09:53

Pokoja "2. Druga wersja wskazuje, że w czasie, w którym jakiś człowiek (przeciwnik Boży - szatan) zgrzeszył było już wiele ludzi, których stopniowo pociągnął jego sposób życia w grzechu."
To by znaczyło, że ci istniejący ludzie przed zgrzeszeniem nie umierali.
Nadal uważam, że szatan jest jedynym winnym w całej tej awanturze, a pośrednio sam Bóg, który szatana, jako swojego syna nie potrafił powstrzymać (lub nie chciał).
Skoro Bóg wiedział/wie o skutkach dla całej ludzkości, dla całego stworzenia (bo przecież nie tylko o ludzi chodzi), to bardzo dziwne jest dla mnie zachowanie Boga.

wybrana - 2023-06-30, 11:12

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Ale brak wiedzy u Boga Stwórcy to dla mnie nie do przyjęcia. W tekście greckim wyraźnie występuje słowo υπακοην (hypakoēn) czyli posłuszeństwo, oraz słowo εμαθεν (emathen) -nauczył się. Biblia Tysiąclecia też tak to tłumaczy :
" A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. " Hbr 5:8
Bóg - Syn nauczył się czegoś, czego wcześniej nie znał ?

Teraz dopiero piszę…
Sam jestem w szoku panie Fedorowicz.
Jesteś pierwszą osobą na tym forum, która tak rzetelnie (i uczciwie!) podchodzi to tekstu Słowa Bożego. Mało tego- wyciągasz przy tym wnioski.
A wszyscy Tu- z wyjątkiem Badaczy P.Św.- są trynitarzami.
Wiele razy pisaliśmy tym, że Jezus uczył się, wzrastał, poznawał, doświadczał tego wszystkiego co i My. Nikt na to nie reagował. :-(
Hbr 4:15 SNPD "Nie mamy bowiem takiego Arcykapłana, który by nie mógł współodczuwać naszych słabości, lecz doświadczonego we wszystkim, na [nasze] podobieństwo, z wyjątkiem grzechu." (EIB Przekład Dosłowny [2021])
Nie jest to łatwe, ponieważ wymaga całego przewartościowania tego, w co wierzyliśmy dotychczas. Jezus nie może być Bogiem, tym samym Bogiem co Ojciec!
A ten dogmat jest fundamentem nie tylko katolicyzmu!
Nawet więcej- każdy, kto nie wierzy w trójcę (w wydaniu katolickim) nie jest nazywany chrześcijaninem.
Jestem pozytywnie zaskoczony!

Jezus na ziemi był wpełni człowiekiem z ciała, zrodzonym z ziemskich rodziców. Jego ciało było niedoskonałe, bo odczuwało lęk, ból i podlegało śmierci.
Człowiek Jezus został obdarzony Duchem Świętym - Duchem Bożym, dlatego posiadał doskonałość Ducha, przez którego zostało uświęcone Jego ciało i otrzymało doskonałość. Można powiedzieć, że jako człowiek na ziemi reprezentował Boga. Bóg objawił nam siebie w swoim Synu wybranym - Jezusie. Duch Boży wcielił się w Syna Człowieczego - Jezusa.
To nie znaczy, że w tym czasie Boga Ojca nie było w Niebie. Bóg udzielał Jezusowi swojego Ducha bez miary, dlatego Jezus z mocą Bożą czynił cuda, wyganiał demony i nauczał prawdę Ewangelii Chrystusowej. Po śmierci cielesnej nastąpiło duchowe zespolenie Jezusa z Bogiem - są Duchową Jednością. Wiarę w Boga wyznajemy i celebrujemy przez Imię Jezus, bo to jest imię naszego Zbawiciela i Odkupiciela.
Jeżeli wyznajemy Boga innym imieniem, to nie wyznajemy Boga Ojca o którym świadectwo wiary wydał Jezus.
To imię i prawda jest dana światu, byśmy wierzyli we właściwego Boga, bo wiemy, że ludzie wyznawali Boga pod różnymi imionami i postaciami. Chrześcijanie wyznają Boga Ojca imieniem Jezus, bo tylko to imię wyraża prawdę i daje moc wiary.

Henryk - 2023-06-30, 11:31

wybrana napisał/a:
Jezus na ziemi był wpełni człowiekiem z ciała, zrodzonym z ziemskich rodziców. Jego ciało było niedoskonałe, bo odczuwało lęk, ból i podlegało śmierci.
Człowiek Jezus został obdarzony Duchem Świętym - Duchem Bożym, dlatego posiadał doskonałość Ducha, przez którego zostało uświęcone Jego ciało i otrzymało doskonałość. Można powiedzieć, że jako człowiek na ziemi reprezentował Boga. Bóg objawił nam siebie w swoim Synu wybranym - Jezusie. Duch Boży wcielił się w Syna Człowieczego - Jezusa.

A teraz czekamy na potwierdzenie tych słów w Piśmie Świętym. :mrgreen:
Wyobraź sobie Wybrano, że człowiek Jezus do momentu chrztu nie posiadał Ducha Świętego! :shock:

Pokoja - 2023-06-30, 11:47

Wiesława napisał/a:
Pokoja napisał/a:
2. Druga wersja wskazuje, że w czasie, w którym jakiś człowiek (przeciwnik Boży - szatan) zgrzeszył było już wiele ludzi, których stopniowo pociągnął jego sposób życia w grzechu."

To by znaczyło, że ci istniejący ludzie przed zgrzeszeniem nie umierali.


Tak to może oznaczać, że nie umierali. Są nawet zapiski, że ludzie żyli tysiące lat. Dopiero, gdy grzech wszedł na świat to długość życia została ograniczona do 1 000 lat, na co wskazuje 5 rozdz. Rodz. Byłoby bardzo dziwne, gdyby w szóstym dniu trwającym 7 000 lat (jak wierzymy jako Badacze Pisma Świętego), Bóg/Bogowie, dopiero na dwa lata przed zakończeniem tego dnia, stworzyli człowieka, Rdz. 1:27,28.

Bardzo się zdziwiłem, gdy ktoś w rodzinie (powinowaty) bronił takiego pogladu, co nie było dalekie od moego poglądu w tej kwestii. Wsparłem go w tym. Nikt nie oponował, chociaż tradycyjna teologia uczyła ich inaczej.

Wiesława napisał/a:
Nadal uważam, że szatan jest jedynym winnym w całej tej awanturze, a pośrednio sam Bóg, który szatana, jako swojego syna nie potrafił powstrzymać (lub nie chciał).
Skoro Bóg wiedział/wie o skutkach dla całej ludzkości, dla całego stworzenia (bo przecież nie tylko o ludzi chodzi), to bardzo dziwne jest dla mnie zachowanie Boga.


Bóg nie jest winny, podobnie jak rodzice, którzy chcąc nauczyć dziecko chodzić, wyciągają do niego ręce. Najpierw bardzo blisko niego, aby gdy tylko się zachwieje, szybko udzielić mu pomocy przed przewróceniem się. Stopniowo, coraz dalej się odsuwają, aby nauczyło sie chodzić samodzielnie. W takiej sytuacji może się zdarzyć, że upadnie, ale rodzice je przytulają i cieszą się, że zaczyna samodzielnie chodzić.

Inna sytuacja moze się zdarzyć, że jedno dziecko umiejące już chodzić, prowokuje inne do tego samego, gdy ono doiero uczy sie chodzić w łóżeczku, wspierając się o jego boki. To samodzielne podczas nieobecności rodziców, prowokuje go do wyjścia z łóżeczka, wyłamuje szczebelki i umożliwia mu to. Wtedy staje się nieszczęście groźnego upadu i potłuczenia, a nawet gorzej.

Zło grzechu rozwija się jak fala. Wszyscy w nie wciągnieci nie znają skutków jakie przynosi. Zanim je poznają, wciągają w to innych i tak postępuje fala za falą. Znane to jest w wojsku, zakładach pracy i nie tylko.

Pan Jezus pokazał inną drogę, na którą jednak nikt nie wchodzi z automatu, lecz przez różnego rodzaju ćwiczenia duchowe i wyrzeczenia. Jest ona otwarta dla wszystkich.

wybrana - 2023-06-30, 11:47

Henryk napisał/a:
wybrana napisał/a:
Jezus na ziemi był wpełni człowiekiem z ciała, zrodzonym z ziemskich rodziców. Jego ciało było niedoskonałe, bo odczuwało lęk, ból i podlegało śmierci.
Człowiek Jezus został obdarzony Duchem Świętym - Duchem Bożym, dlatego posiadał doskonałość Ducha, przez którego zostało uświęcone Jego ciało i otrzymało doskonałość. Można powiedzieć, że jako człowiek na ziemi reprezentował Boga. Bóg objawił nam siebie w swoim Synu wybranym - Jezusie. Duch Boży wcielił się w Syna Człowieczego - Jezusa.

A teraz czekamy na potwierdzenie tych słów w Piśmie Świętym. :mrgreen:
Wyobraź sobie Wybrano, że człowiek Jezus do momentu chrztu nie posiadał Ducha Świętego! :shock:

Teraz ty przeczytaj Ewangelie Nowego Testamentu, a sam stwierdzisz, że wszystko potwierdzają co napisałam.
Po drugie dlaczego wyciągasz zdania i cytujesz tylko część mojego postu?
Po trzecie dlaczego zmieniasz moją nazwę użytkownika?

Pokoja - 2023-06-30, 11:54

Henryk napisał/a:
wybrana napisał/a:
Jezus na ziemi był wpełni człowiekiem z ciała, zrodzonym z ziemskich rodziców. Jego ciało było niedoskonałe, bo odczuwało lęk, ból i podlegało śmierci.
Człowiek Jezus został obdarzony Duchem Świętym - Duchem Bożym, dlatego posiadał doskonałość Ducha, przez którego zostało uświęcone Jego ciało i otrzymało doskonałość. Można powiedzieć, że jako człowiek na ziemi reprezentował Boga. Bóg objawił nam siebie w swoim Synu wybranym - Jezusie. Duch Boży wcielił się w Syna Człowieczego - Jezusa.

A teraz czekamy na potwierdzenie tych słów w Piśmie Świętym. :mrgreen:
Wyobraź sobie Wybrano, że człowiek Jezus do momentu chrztu nie posiadał Ducha Świętego! :shock:


Dlaczego nie, skorą Maria, poczęła z Ducha Świętego :?: :?:
To, co nastąpiło przy chrzcie w Jordanie było równoznaczne z przyjęciem jego woli, zgodnej z wolą Ojca, aby podjąć samodzielną, publiczną służbę Bogu, jako reprezentant narodu Izraela i ludzkości w ogólności i w ten sposób wypełnić wszelką sprawiedliwość Boga Ojca.

Henryk - 2023-06-30, 11:59

wybrana napisał/a:
Teraz ty przeczytaj Ewangelie Nowego Testamentu, a sam stwierdzisz, że wszystko potwierdzają co napisałam.

Być może. Z naciskiem na "może". ;-)
Wskaż te ewangelie, ponieważ ja takich nie znam.[quote]
Cytat:
Po drugie dlaczego wyciągasz zdania i cytujesz tylko część mojego postu?

Bo tylko do tych zdań odnoszę się.
Cytat:
Po trzecie dlaczego zmieniasz moją nazwę użytkownika?

Och, przepraszam "wybrana", przez małe "w".

Masz jeszcze jakieś uwagi?

Henryk - 2023-06-30, 12:39

Pokoja napisał/a:
Dlaczego nie, skorą Maria, poczęła z Ducha Świętego :?: :?:

Żaden człowiek przy narodzeniu nie posada Ducha Bożego- czyli Świętego. Nawet ten poczęty Mocą Bożą. Biblia podaje, że Duch wstąpił Na Jezusa zaraz po wyjściu z wody.
Cytat:
To, co nastąpiło przy chrzcie w Jordanie było równoznaczne z przyjęciem jego woli, zgodnej z wolą Ojca, aby podjąć samodzielną, publiczną służbę Bogu, jako reprezentant narodu Izraela i ludzkości w ogólności i w ten sposób wypełnić wszelką sprawiedliwość Boga Ojca.

Ja bym powiedział, ze w Jordanie nastąpiła odwrotność tego, co dokonał Adam w Edenie.
- Czyli całkowite podporządkowanie się woli Ojca, niezależnie od okoliczności i warunków.
Udowodnił także, że możliwe jest postępować doskonale będąc w ciele. Takim był przez 3 i ½ roku.

wybrana - 2023-06-30, 13:01

Henryk napisał/a:

A teraz czekamy na potwierdzenie tych słów w Piśmie Świętym. :mrgreen:
Wyobraź sobie Wybrano, że człowiek Jezus do momentu chrztu nie posiadał Ducha Świętego! :shock:

Nie będę ci cytowała całej Ewangeli ale kilka dla ciebie.
E.Mateusza:
3/17
I oto rozległ się głos z nieba: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem.
17/5
Gdy on jeszcze mówił, oto obłok jasny okrył ich i oto rozległ się głos z obłoku: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem, jego słuchajcie!

11/27
Wszystko zostało mi przekazane przez Ojca mego i nikt nie zna Syna tylko Ojciec, i nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić.

E. Jana
5/27
I dał mu władzę sądzenia, bo jest Synem Człowieczym.

Wiesława - 2023-06-30, 13:39

Henryk napisał/a:
człowiek Jezus do momentu chrztu nie posiadał Ducha Świętego!

...czyli do czasu chrztu nie był doskonały? Był tak samo grzeszny, jak każdy człowiek?

Wiesława - 2023-06-30, 13:46

Pokoja napisał/a:
Tak to może oznaczać, że nie umierali. Są nawet zapiski, że ludzie żyli tysiące lat.

To wiem, że żyli bardzo długo. O tym mówi choćby Lista Królów z Egiptu, czy z Sumeru, ale....długie życie nie znaczy, że nie umierali. W końcu umierali, a to znaczy, że śmierć była tak czy siak. Czyli stąd wniosek, że zapłatą za grzechy nie jest śmierć (fizyczna) i że to nie człowiek sprowadził śmierć na ziemię przez swój grzech.
Kropka.

Wiesława - 2023-06-30, 13:54

Henryk napisał/a:
Żaden człowiek przy narodzeniu nie posada Ducha Bożego- czyli Świętego. Nawet ten poczęty Mocą Bożą. Biblia podaje, że Duch wstąpił Na Jezusa zaraz po wyjściu z wody.

Czyli Maria miała Ducha św., ale to , co się z niej urodziło już nie, pomimo, że sam Duch świ był Ojcem. Bóg-Duch święty, jak rozumiem.
Oj Henryk, popatrz jakie absurdy są w tej nauce twojej/waszej. Wszystko robicie, aby odmówić Jezusowi Chrystusowi Boskości od poczęcia (a nawet przed, gdy jako LOgos, Syn Ojca był już w Niebie).
Mnie jest bardzo przykro z tego powodu, bo w takim razie nie widzę potrzeby, aby uważać Go za Boga prawdziwego. Takich bogów, synów narodzonych z dziewic było przed Nim i po nim całkiem sporo w dziejach ziemi, wśród różnych ludów. Czli ...wsio ryba , mogę sobie wierzyć w Jezusa, a mogę w Mitrę, albo jakiegoś z Peru, teeż tak narodzoneego :-(

Henryk - 2023-06-30, 14:03

wybrana napisał/a:
Nie będę ci cytowała całej Ewangeli ale kilka dla ciebie.
E.Mateusza:
3/17
I oto rozległ się głos z nieba: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem.
17/5
Gdy on jeszcze mówił, oto obłok jasny okrył ich i oto rozległ się głos z obłoku: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem, jego słuchajcie!

Dziękuję za cytaty.
Czy sama rozumiesz, że cytujesz mi wydarzenia zaraz po chrzcie w Jordanie? :lol:
Naprawdę tak boli myślenie?! :-(

Henryk - 2023-06-30, 14:07

Wiesława napisał/a:
Czyli Maria miała Ducha św., ale to , co się z niej urodziło już nie, pomimo, że sam Duch świ był Ojcem. Bóg-Duch święty, jak rozumiem.
Oj Henryk, popatrz jakie absurdy są w tej nauce twojej/waszej.

A gdzie Maria znalazła tego Ducha? W kuchn?:-D
Trzymajmy się tekstu pisanego. Fantazja ma inne fora.

Znasz mój pogląd na Boga- Ducha świętego, więc nie komentuję.

Wiesława - 2023-06-30, 14:52

Henryk napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Czyli Maria miała Ducha św., ale to , co się z niej urodziło już nie, pomimo, że sam Duch świ był Ojcem. Bóg-Duch święty, jak rozumiem.
Oj Henryk, popatrz jakie absurdy są w tej nauce twojej/waszej.

A gdzie Maria znalazła tego Ducha? W kuchn?:-D
Trzymajmy się tekstu pisanego. Fantazja ma inne fora.

Znasz mój pogląd na Boga- Ducha świętego, więc nie komentuję.

Łk.1,36"
I odpowiadając anioł, rzekł jej: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego zacieni cię. Dlatego też to, co się narodzi, będzie święte i będzie nazwane Synem Bożym."
Ten werset mam na myśli. W czym to obraża twoje uczucia, że mnie odsyłasz do fantastów...

Henryk - 2023-06-30, 14:55

Twierdzisz, że Maria posiadała Ducha Świętego, więc Jezus na zasadzie dziedziczenia genów też?...
A co powiesz o innych braciach i siostrach Jezusa?
J 7:5 UBG "Bo nawet jego bracia nie wierzyli w niego."

Wiesława - 2023-06-30, 15:02

Henryk napisał/a:
Twierdzisz, że Maria posiadała Ducha Świętego, więc Jezus na zasadzie dziedziczenia genów też?...
A co powiesz o innych braciach i siostrach Jezusa?
J 7:5 UBG "Bo nawet jego bracia nie wierzyli w niego."

Nie o genach mówię.A w jaki sposób rozumiesz powyższy werset z Łk?

Henryk - 2023-06-30, 15:29

Wiesława napisał/a:
.A w jaki sposób rozumiesz powyższy werset z Łk?

Łk 1:35 PSZ "– Zstąpi na ciebie Duch Święty i moc Boga cię osłoni. Dlatego dziecko, które urodzisz, będzie świętym Synem Bożym." 
Z całą pewnością nie to, że miała dziecko z Duchem Świętym! :shock:
Rozumiem, że ten Duch Święty to moc Boża. Jeden z przejawów Ducha Boga.

wybrana - 2023-06-30, 15:36

Wiesława napisał/a:
Henryk napisał/a:
człowiek Jezus do momentu chrztu nie posiadał Ducha Świętego!

...czyli do czasu chrztu nie był doskonały? Był tak samo grzeszny, jak każdy człowiek?

Nie.
Jezus po to przyszedł na świat, by wydać świadectwo prawdy.
Już w zamyśle narodzenia był przeznaczony dla szczególnej misji na ziemi.
Maria miała tą wiadomość przekazaną przez zwiastowanie, że jej syn będzie Zbawicielem ludzi.
Kiedy i w jaki sposób Bóg Ojciec obdarzył Jezusa swoim Duchem, to nie wiemy.
Urodził się w niedoskonałym ciele, bo odczuwało strach, ból, śmierć ale żył w doskonałym Duchu, bo wypełniał go Duch Boży.
Człowiek to nie tylko ciało, to dusza napełniona światłem Bożym lub ciemnością niegodziwca.
Niedoskonałe ciało Jezusa zostało uświęcone Duchem Bożym i otrzymało doskonałość i nieśmiertelność.

Pokoja - 2023-06-30, 15:48

Henryk napisał/a:
Twierdzisz, że Maria posiadała Ducha Świętego, więc Jezus na zasadzie dziedziczenia genów też?...
A co powiesz o innych braciach i siostrach Jezusa?
J 7:5 UBG "Bo nawet jego bracia nie wierzyli w niego."


Przyrodni bracia i siostry Pana Jezusa byli dziećmi Józefa i Marii, a on sam został poczęty z Ducha Świętego Boga Ojca, a nie z Józefa. Pan Jezus także otrzymał tego Ducha, z którego został poczęty w Marii.

Henryk - 2023-06-30, 15:53

Pokoja napisał/a:
Pan Jezus także otrzymał tego Ducha, z którego został poczęty w Marii.

Tak. Tylko problemem jest czas.
Kiedy Jezus otrzymał tego ducha i oczywiście dowody na wskazanie tego momentu.
Przy narodzinach, czy przy chrzcie.

Wiesława - 2023-06-30, 16:41

Henryk napisał/a:
Wiesława napisał/a:
.A w jaki sposób rozumiesz powyższy werset z Łk?

Łk 1:35 PSZ "– Zstąpi na ciebie Duch Święty i moc Boga cię osłoni. Dlatego dziecko, które urodzisz, będzie świętym Synem Bożym." 
Z całą pewnością nie to, że miała dziecko z Duchem Świętym! :shock:
Rozumiem, że ten Duch Święty to moc Boża. Jeden z przejawów Ducha Boga.
Nie wiem dlaczego sugerujesz, mi, że piszę takie brednie. Nie, Maria nie przespala sie z duchem swietym...o tym myslales? Wychodze z tematu, bo dyskusja prowadzi na manowce. Nie bede uczestniczyc w ublizaniu Jezusowi.
Fedorowicz - 2023-06-30, 16:57

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pan Jezus także otrzymał tego Ducha, z którego został poczęty w Marii.

Tak. Tylko problemem jest czas.
Kiedy Jezus otrzymał tego ducha i oczywiście dowody na wskazanie tego momentu.
Przy narodzinach, czy przy chrzcie.

Moim skromnym zdaniem, kiedy by tego Ducha nie otrzymał, czy wcześniej, czy później nie może być w świetle tego co czytamy równy Bogu Ojcu. Bóg Ojciec, którego poznajemy w Starym Testamencie niczego od nikogo nie otrzymuje, niczego się od nikogo nie uczy, nie dowiaduje, a jedynie stwarza, daje, ofiarowuje swoim stworzeniom. Jakie są atrybuty Boga w Biblii Hebrajskiej ?

Samoistność
Duchowość
Suwerenność
Świętość
Wszechobecność
Wszechmoc
Niezmienność
Prawdomówność
Mądrość
Dobroć
Łaska
Miłość
Uprzednia wiedza
Gniew

Słowo "atrybut" odnosi się do cech, które przynależą do istoty Boga. Jest to charakterystyka Bożego charakteru, Bożej Istoty, Bożej Osoby. Oznacza odpowiedź na pytanie: kim Bóg jest i jaki Bóg jest.

Atrybut Boga: Odnosi się do boskiego charakteru. Odnosi się do boskiej natury. Jest to osobowość Boga, doskonałość Boga, cechy Boga, sedno Boga, istota Boga.

5 Mojż. 3:24 “Któryż Bóg na niebie i na ziemi dokonuje takich dzieł jak twoje”,

i odpowiedź brzmi: żaden.

Psalm 71:19 “Boże, Któż jest tobie równy?”

Znak zapytania, ale to pytanie retoryczne. Odpowiedź jest tak oczywista, że nawet nikt nie trudzi się tym, żeby odpowiedzieć na pytanie. Zadanie pytania jest odpowiedzią na to pytanie. Nie ma nikogo takiego jak Bóg (Ojciec)_.

Psalm 35:10 “Panie, któż jest tobie równy?”

Mich. 7:18 “Któż jest, Boże |(Ojcze), jak Ty” ?

Taki atrybut jak mądrość. Czy Bóg Ojciec musiał się tego uczyć od kogoś ? Bóg wybiera najlepsze środki dla osiągnięcia ostatecznych celów. Bóg prawdziwy zna najlepszą ścieżkę, najlepszą drogę żeby osiągnąć ostateczne cele, i Boże drogi górują nad naszymi drogami, a Jego myśli nad naszymi myślami, ale Bóg nie tylko z góry ustalił ostateczny cel przez który zostanie uwielbiony, ale i nasze indywidualne życie, jak i zbiorowe życie ludzi. On już wcześniej wyznaczył najlepsze środki, za pomocą których zostaną osiągnięte ostateczne cele.

Henryk - 2023-06-30, 17:35

Fedorowicz napisał/a:
Bóg Ojciec, którego poznajemy w Starym Testamencie niczego od nikogo nie otrzymuje, niczego się od nikogo nie uczy, nie dowiaduje, a jedynie stwarza, daje, ofiarowuje swoim stworzeniom. Jakie są atrybuty Boga w Biblii Hebrajskiej ?

Myślę identycznie.
1Kor 8:6 UBG "To dla nas jest jeden Bóg, Ojciec, z którego wszystko, a my w nim, i jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko, a my przez niego."
Wszystko pochodzi od Ojca. Łącznie z Synem. On- Syn- był wykonawcą wszystkiego.
Cytat:
On już wcześniej wyznaczył najlepsze środki, za pomocą których zostaną osiągnięte ostateczne cele.

Tak. Nawe gdy nam wydają się dziś te środki nielogiczne, niesprawiedliwe, niezrozumiałe.

Henryk - 2023-06-30, 17:52

Wiesława napisał/a:
Nie wiem dlaczego sugerujesz, mi, że piszę takie brednie. Nie, Maria nie przespala sie z duchem swietym...o tym myslales? Wychodze z tematu, bo dyskusja prowadzi na manowce. Nie bede uczestniczyc w ublizaniu Jezusowi.

A sugerowałem?! :shock:
Wiesławo- nie wyciągaj pochopnie wniosków.
Napisz sobie tekst w Wordzie, czy innym edytorze tekstu. Przeczytaj, popraw, zmień. A gdy już będzie dobrze to wyślij.
Ja tak postępuje (prawie zawsze).
Jestem daleki, abym nawet pomyślał o ubliżeniu Temu, który otrzymał Naturę równą Ojcu!

Pokoja - 2023-06-30, 21:16

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pan Jezus także otrzymał tego Ducha, z którego został poczęty w Marii.

Tak. Tylko problemem jest czas.
Kiedy Jezus otrzymał tego ducha i oczywiście dowody na wskazanie tego momentu.
Przy narodzinach, czy przy chrzcie.


Skoro matka Maria otrzymała Ducha Świętego Boga Ojca, to jakiego Ducha przy narodzeniu, otrzymał Pan Jezus :?:
Czy an Jezus miał dwóch Duchów, czy jednego :?:
Który Duch wrócił do Ojca, którego mu polecił, Kazn. 12:7; Łuk. 23:46.
Tu mamy podobny problem, jak w przypadku J. 20:22:

J. 20:21. Wstecz przemawiał ten sam Jezus: Pokój wam; tak jak mnie posłał Ojciec, i ja was posyłam jako dar.
22. A to przemawiając, tchnął na myślenie im: Pojmijcie zmysłami Ducha Świętego.
23. Ktoś razy grzechy tym samym pominie, pozwoli odejść; ktoś rządząc, razy uwięzi.

Wstecz przemawiał ten sam Jezus
- Wstecz, czyli wcześniej za swego życia, gdy wysyłał ich z misją dla Ewangelii Królestwa. Różne rzeczy sobie przypominali Apostołowie z tego, co Pan Jezus mówił i czynił za swego życia. Bardzo z tym harmonizuje treść J. 16:12-14 w zw. z J. 2:21,22 (1Kor. 3:16). To przypominanie sobie, tego, czego wcześniej nie rozumieli jest swego rodzaju świadectwem, zmartwychwstania w nich Pana Jezusa. On tak im powiedział:
Oto, Ja godzien wiary, żyję w was każdego dnia, aż do skończenia świata [KS](165 - koniec świata to żniwo). Mt. 28:20

Pojmijcie zmysłami Ducha Świętego – Ten rodzaj pojmowania Ducha Świętego Boga Ojca, zapewniał autorytet do nauczania, działania i tworzenia prawa w rzeczywistości nowego wieku, Wieku Ewangelii;
Greka u Jana (20:22) podaje „Przyjmijcie Ducha Świętego!" jako czas przeszły dokonany, jako coś, co już nastąpiło, a gdyby to się stało dopiero zaraz po zmartwychwstaniu Chrystusa to było to na 47 dni przed tym, gdy w dniu Pięćdziesiątnicy ten Duch Świętego Boga Ojca, pobudził około 120 zgromadzonych osób do wznowienia publicznej służby dla świadczenia o Królestwie Bożym, Dz. 1:8; 2: 1-4.

Bóg stwarzając, daje tylko swego Ducha Świętego, według którego można żyć aktywnie aż do śmierci, zasmucić go, lub zgasić.

Fedorowicz - 2023-07-02, 06:59

Pokoja napisał/a:
Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pan Jezus także otrzymał tego Ducha, z którego został poczęty w Marii.

Tak. Tylko problemem jest czas.
Kiedy Jezus otrzymał tego ducha i oczywiście dowody na wskazanie tego momentu.
Przy narodzinach, czy przy chrzcie.


Skoro matka Maria otrzymała Ducha Świętego Boga Ojca, to jakiego Ducha przy narodzeniu, otrzymał Pan Jezus :?:
Czy an Jezus miał dwóch Duchów, czy jednego :?:
Który Duch wrócił do Ojca, którego mu polecił, Kazn. 12:7; Łuk. 23:46.
Tu mamy podobny problem, jak w przypadku J. 20:22:

J. 20:21. Wstecz przemawiał ten sam Jezus: Pokój wam; tak jak mnie posłał Ojciec, i ja was posyłam jako dar.
22. A to przemawiając, tchnął na myślenie im: Pojmijcie zmysłami Ducha Świętego.
23. Ktoś razy grzechy tym samym pominie, pozwoli odejść; ktoś rządząc, razy uwięzi.

Wstecz przemawiał ten sam Jezus
- Wstecz, czyli wcześniej za swego życia, gdy wysyłał ich z misją dla Ewangelii Królestwa. Różne rzeczy sobie przypominali Apostołowie z tego, co Pan Jezus mówił i czynił za swego życia. Bardzo z tym harmonizuje treść J. 16:12-14 w zw. z J. 2:21,22 (1Kor. 3:16). To przypominanie sobie, tego, czego wcześniej nie rozumieli jest swego rodzaju świadectwem, zmartwychwstania w nich Pana Jezusa. On tak im powiedział:
Oto, Ja godzien wiary, żyję w was każdego dnia, aż do skończenia świata [KS](165 - koniec świata to żniwo). Mt. 28:20

Pojmijcie zmysłami Ducha Świętego – Ten rodzaj pojmowania Ducha Świętego Boga Ojca, zapewniał autorytet do nauczania, działania i tworzenia prawa w rzeczywistości nowego wieku, Wieku Ewangelii;
Greka u Jana (20:22) podaje „Przyjmijcie Ducha Świętego!" jako czas przeszły dokonany, jako coś, co już nastąpiło, a gdyby to się stało dopiero zaraz po zmartwychwstaniu Chrystusa to było to na 47 dni przed tym, gdy w dniu Pięćdziesiątnicy ten Duch Świętego Boga Ojca, pobudził około 120 zgromadzonych osób do wznowienia publicznej służby dla świadczenia o Królestwie Bożym, Dz. 1:8; 2: 1-4.

Bóg stwarzając, daje tylko swego Ducha Świętego, według którego można żyć aktywnie aż do śmierci, zasmucić go, lub zgasić.


Gdy Jezus się modlił „Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica” (Łk 3,22). Egzegeci w rożny sposób interpretują gołębicę. Mamy tutaj odniesienie do Ducha, który unosił się nad pierwotnym chaosem, gdy Bóg kształtował świat. Gołębica pojawia się również po potopie, gdy przynosi Noemu radosną wiadomość o ustąpieniu wód, czyli końcu kary Bożej. W poezji i Biblii gołębica symbolizuje miłość. „Gołąbko ma, ukaż mi swą twarz i daj mi usłyszeć swój głos” – mówi oblubieniec do ukochanej w Pieśni nad Pieśniami (Pnp 2,14). W czasie chrztu Jezusa miłość Boża znów spłynęła na świat. Bóg w Jezusie ukazał „swą twarz i dał usłyszeć swój głos”.

Darowi Ducha, konkretnemu, wyrazistemu i lekkiemu jak lot gołębicy (I. Gargano) towarzyszy głos Boga Ojca: „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie”. Autor listu do Hebrajczyków pisze: „Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna” (Hbr 1,1-2). Bóg przemówił przez Syna językiem miłości: „Ty jesteś moim umiłowanym synem, Ty jesteś królem Izraela, Ty jesteś synem Dawida, Ty jesteś w całym znaczeniu tego słowa namaszczonym, Ty jesteś Izaakiem obietnicy, Ty jesteś tym, który objawił całe dobro, jakie nosiłem w sobie jeszcze przed założeniem świata” (por. Ef 1,4). Tak jak rodzice przelewają na dziedzica wszystko, co mają; wszystko, czym są, tak ten głos, który materializuje się w niebie, wskazuje, że na Jezusa z Nazaretu Bóg Izraela przelał wszystko, co ma; wszystko, czym jest” (I. Gargano).

W obrzędzie chrztu Jezusa uczestniczy więc cała Trójca Przenajświętsza: Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty. Bóg Ojciec jest głosem, wypowiada Słowo, rodzi Syna: „Tyś Synem moim, ja Ciebie dziś zrodziłem” (Ps 2,7).


Markerów - 2023-08-30, 10:28

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pan Jezus także otrzymał tego Ducha, z którego został poczęty w Marii.

Tak. Tylko problemem jest czas.
Kiedy Jezus otrzymał tego ducha i oczywiście dowody na wskazanie tego momentu.
Przy narodzinach, czy przy chrzcie.


Skoro matka Maria otrzymała Ducha Świętego Boga Ojca, to jakiego Ducha przy narodzeniu, otrzymał Pan Jezus :?:
Czy an Jezus miał dwóch Duchów, czy jednego :?:
Który Duch wrócił do Ojca, którego mu polecił, Kazn. 12:7; Łuk. 23:46.
Tu mamy podobny problem, jak w przypadku J. 20:22:

J. 20:21. Wstecz przemawiał ten sam Jezus: Pokój wam; tak jak mnie posłał Ojciec, i ja was posyłam jako dar.
22. A to przemawiając, tchnął na myślenie im: Pojmijcie zmysłami Ducha Świętego.
23. Ktoś razy grzechy tym samym pominie, pozwoli odejść; ktoś rządząc, razy uwięzi.

Wstecz przemawiał ten sam Jezus
- Wstecz, czyli wcześniej za swego życia, gdy wysyłał ich z misją dla Ewangelii Królestwa. Różne rzeczy sobie przypominali Apostołowie z tego, co Pan Jezus mówił i czynił za swego życia. Bardzo z tym harmonizuje treść J. 16:12-14 w zw. z J. 2:21,22 (1Kor. 3:16). To przypominanie sobie, tego, czego wcześniej nie rozumieli jest swego rodzaju świadectwem, zmartwychwstania w nich Pana Jezusa. On tak im powiedział:
Oto, Ja godzien wiary, żyję w was każdego dnia, aż do skończenia świata [KS](165 - koniec świata to żniwo). Mt. 28:20

Pojmijcie zmysłami Ducha Świętego – Ten rodzaj pojmowania Ducha Świętego Boga Ojca, zapewniał autorytet do nauczania, działania i tworzenia prawa w rzeczywistości nowego wieku, Wieku Ewangelii;
Greka u Jana (20:22) podaje „Przyjmijcie Ducha Świętego!" jako czas przeszły dokonany, jako coś, co już nastąpiło, a gdyby to się stało dopiero zaraz po zmartwychwstaniu Chrystusa to było to na 47 dni przed tym, gdy w dniu Pięćdziesiątnicy ten Duch Świętego Boga Ojca, pobudził około 120 zgromadzonych osób do wznowienia publicznej służby dla świadczenia o Królestwie Bożym, Dz. 1:8; 2: 1-4.

Bóg stwarzając, daje tylko swego Ducha Świętego, według którego można żyć aktywnie aż do śmierci, zasmucić go, lub zgasić.


Gdy Jezus się modlił „Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica” (Łk 3,22). Egzegeci w rożny sposób interpretują gołębicę. Mamy tutaj odniesienie do Ducha, który unosił się nad pierwotnym chaosem, gdy Bóg kształtował świat. Gołębica pojawia się również po potopie, gdy przynosi Noemu radosną wiadomość o ustąpieniu wód, czyli końcu kary Bożej. W poezji i Biblii gołębica symbolizuje miłość. „Gołąbko ma, ukaż mi swą twarz i daj mi usłyszeć swój głos” – mówi oblubieniec do ukochanej w Pieśni nad Pieśniami (Pnp 2,14). W czasie chrztu Jezusa miłość Boża znów spłynęła na świat. Bóg w Jezusie ukazał „swą twarz i dał usłyszeć swój głos”.

Darowi Ducha, konkretnemu, wyrazistemu i lekkiemu jak lot gołębicy (I. Gargano) towarzyszy głos Boga Ojca: „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie”. Autor listu do Hebrajczyków pisze: „Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna” (Hbr 1,1-2). Bóg przemówił przez Syna językiem miłości: „Ty jesteś moim umiłowanym synem, Ty jesteś królem Izraela, Ty jesteś synem Dawida, Ty jesteś w całym znaczeniu tego słowa namaszczonym, Ty jesteś Izaakiem obietnicy, Ty jesteś tym, który objawił całe dobro, jakie nosiłem w sobie jeszcze przed założeniem świata” (por. Ef 1,4). Tak jak rodzice przelewają na dziedzica wszystko, co mają; wszystko, czym są, tak ten głos, który materializuje się w niebie, wskazuje, że na Jezusa z Nazaretu Bóg Izraela przelał wszystko, co ma; wszystko, czym jest” (I. Gargano).

W obrzędzie chrztu Jezusa uczestniczy więc cała Trójca Przenajświętsza: Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty. Bóg Ojciec jest głosem, wypowiada Słowo, rodzi Syna: „Tyś Synem moim, ja Ciebie dziś zrodziłem” (Ps 2,7).

Obrazek


Brawo za wnikliwą biblijną analizę 👏

Henryk Suchecki - 2023-08-30, 14:27

po co od razu rzucać się na głęboką wodę, może tak najpierw po brodzić. Czym jest duch rywalizacji, albo duch sportu?? Pytam serio , czy ktoś go widział ?
Markerów - 2023-08-30, 14:31

Henryk Suchecki napisał/a:
po co od razu rzucać się na głęboką wodę, może tak najpierw po brodzić. Czym jest duch rywalizacji, albo duch sportu?? Pytam serio , czy ktoś go widział ?


A czym jest Duch Boży 🤔, czy ktoś go widział?

Henryk Suchecki - 2023-08-30, 14:44

no tak, z mądrym nie pogadasz , z głupim nie pojesz
Fedorowicz - 2023-08-30, 15:48

Henryk Suchecki napisał/a:
.. Czym jest duch rywalizacji, albo duch sportu?? Pytam serio , czy ktoś go widział ?

Bardzo fajna wypowiedź Pana Henryka Sucheckiego ! :)
Metafora (gr. μεταφορά metaphorá), inaczej przenośnia to językowy środek stylistyczny, w którym obce znaczeniowo wyrazy są ze sobą składniowo zestawione, tworząc związek frazeologiczny o innym znaczeniu niż dosłowny sens wyrazów, np. "złote serce", "uśmiech losu", "niebo w gębie", "czas to pieniądz", "nogi z waty", "straciłem dla niej głowę", "stalowe nerwy", "poprosiłem ją o rękę", "cały dzień miał muchy w nosie ", "pogoda pod psem", "tyle co kot napłakał", "wstać lewą nogą", "mieć dwie lewe ręce", . Metafor nigdy nie rozumiemy dosłownie, a skupiamy się na ich znaczeniu przenośnym. Do odmian metafor należą: animizacja, personifikacja, katachreza, peryfraza, hiperbola, synestezja, synekdocha i metonimia. Metafory dzielimy na potoczne (językowe) i poetyckie (literackie). Mówiąc prościej, jest to takie połączenie dwóch wyrazów lub większej ich liczby, które razem mają zupełnie inne znaczenie, niż oddzielnie. Połączenie wyrazów w metaforze nie posiada żadnego sensu dosłownego, ale sens niedosłowny, czyli przenośny i metaforyczny. Odczytujemy go dzięki podobieństwom (czyli analogiom) między wyrazami, które mogą dotyczyć np. danych wrażeń czy cech W Biblii mamy bardzo często do czynienia z nimi:
"Jam jest on winny krzew prawdziwy, a Ojciec mój jest winiarzem. Każdą gałąź, która we mnie owocu nie przynosi, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby obfitszy owoc przynosiła (…) wy jesteście gałęziami; kto mieszka we mnie, a ja w nim, ten przynosi wiele owoców; (…) jeśli ktoś nie mieszka we mnie, precz wyrzucony będzie jak gałąź i uschnie; i zbiorą je i na ogień wrzucą i spłonie” (Ewangelia Jana rozdział 15 wersety 1-6).

„(1) Kto przebywa pod osłoną Najwyższego i w cieniu Wszechmocnego spoczywa, (2) mówi do Pana: Ucieczko moja i twierdzo, mój Boże, któremu ufam. (3) Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego i od zgubnego słowa. (4) Okryje cię swymi piórami i schronisz się pod Jego skrzydła; Jego wierność – to puklerz i tarcza. (5) W nocy nie ulękniesz się strachu ani za dnia – strzały, co leci, (6) ani zarazy, co nadchodzi w mroku, ni moru, co niszczy w południe. (7) Choć tysiąc padnie u twego boku, a dziesięć tysięcy po twojej prawicy, ciebie to nie spotka. (8) Ty ujrzysz na własne oczy, będziesz widział odpłatę daną grzesznikom. (9) Albowiem Pan jest twoją ucieczką, za obrońcę wziąłeś sobie Najwyższego. (10) Niedola nie przystąpi do ciebie, a plaga się nie przybliży do twego namiotu, (11) bo swoim aniołom nakazał w twej sprawie, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach. (12) Na rękach będą cię nosili, abyś nie uraził swej stopy o kamień. (13) Będziesz stąpał po wężach i żmijach, a lwa i smoka będziesz mógł podeptać." Psalm 91, wersety 1-13:
:)

Henryk Suchecki - 2023-08-31, 08:14

więc gołębica nad Panem Jezusem w czasie ablucji oznaczała, że on nie będzie przywódcą rewolty przeciwko istniejącemu Prawu, W sposób pokojowy wykaże w jakiej hipokryzji żyją ówcześni badacze pisma, nie uznając jego jako Pomazańca Pańskiego
nike - 2023-08-31, 12:30

Pokoja napisał/a:
Przyrodni bracia i siostry Pana Jezusa byli dziećmi Józefa i Marii, a on sam został poczęty z Ducha Świętego Boga Ojca, a nie z Józefa. Pan Jezus także otrzymał tego Ducha, z którego został poczęty w Marii.

Gdzie mogę o tym przeczytać, że Jezus dostał Ducha Św. w łonie Marii ?

Fedorowicz - 2023-08-31, 16:40

nike napisał/a:
Gdzie mogę o tym przeczytać, że Jezus dostał Ducha Św. w łonie Marii ?

To akurat jest proste, Szanowna Pani Nike.
"Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym."
Łukasz 1:35
Albo: "..dlatego też, co się narodzi z Ciebie, będzie nazwane Świętym, Synem Bożym".

nike - 2023-08-31, 17:05

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
Gdzie mogę o tym przeczytać, że Jezus dostał Ducha Św. w łonie Marii ?

To akurat jest proste, Szanowna Pani Nike.
"Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym."
Łukasz 1:35
Albo: "..dlatego też, co się narodzi z Ciebie, będzie nazwane Świętym, Synem Bożym".

To wiem, ale Pokoja napisał,że niemowlę w łonie miało Ducha Św., a jeżeli tak, to Jezus dwa razy otrzymał DŚ, a tym ja się nie zgadzam, bo to mi nie pasuje.

Jezus kiedy został zanurzony przez Jana w Jordanie, to wstąpił Duch Święty na Niego w formie gołębicy, był dla wszystkich widoczny, stąd moje pytanie jest. :-D

Fedorowicz - 2023-08-31, 17:22

nike napisał/a:
To wiem, ale .. Jezus dwa razy otrzymał DŚ, a tym ja się nie zgadzam, bo to mi nie pasuje. Jezus kiedy został zanurzony przez Jana w Jordanie, to wstąpił Duch Święty na Niego w formie gołębicy, był dla wszystkich widoczny, stąd moje pytanie jest. :-D

Przede wszystkim należy podkreślić, że Pan Jezus nie potrzebował chrztu pokuty i nawrócenia. Nie należał też do grzeszników z "plemion żmijowych". Pan Jezus uczestnicząc w tym obrzędzie potwierdza orędzie Jana Chrzciciela, aby przygotować drogę dla Siebie, czyli dla Chrystusa Mesjasza. Bóg Ojciec przedstawia też tu swojego Syna: "Jego słuchajcie".
"Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła, dlatego że Bóg był z Nim". (Dz 10, 38)
Rytualne obmycia były znane w starożytności u wielu ludów. Był to zewnętrzny znak wewnętrznej odmiany, żalu za popełnione grzechy i gotowości zadośćuczynienia za nie. Był to krzyk tęsknoty duszy, aby Bóg w swoim miłosierdziu oczyścił ją z win, jak woda oczyszcza ciało z brudu zewnętrznego, materialnego. W Babilonii istniało święte miasto Eridu, dokąd spieszyły tłumy, aby się obmyć. W kulcie syryjskiego bóstwa Jannesa były sakralne oczyszczenia w wodzie i ogniu. W egipskiej Księdze Umarłych spotykamy najstarszy opis rytualnego obmycia niemowląt nowo narodzonych. Panowało więc już wtedy przekonanie, że człowiek rodzi się w jakiejś winie, którą trzeba obmyć.

Pokoja - 2023-08-31, 21:35

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Przyrodni bracia i siostry Pana Jezusa byli dziećmi Józefa i Marii, a on sam został poczęty z Ducha Świętego Boga Ojca, a nie z Józefa. Pan Jezus także otrzymał tego Ducha, z którego został poczęty w Marii.

Gdzie mogę o tym przeczytać, że Jezus dostał Ducha Św. w łonie Marii ?


Nie napisałem wyraźnie, ze przy poczęciu, otrzymał coś odrebnie poza Marią. To była tylko uwaga marginesowa, że go otrzymał, ale to stało się przy chrzcie w Jordanie. Jednak to był ten sam Duch Świętego Boga Ojca. Nic innego nie miałem na uwadze.

Mam rozumieć, że koniec jest Twojego zastrzeżenia, skoro weszłaś w mój post, dla dyskusji.

nike - 2023-08-31, 22:16

Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Przyrodni bracia i siostry Pana Jezusa byli dziećmi Józefa i Marii, a on sam został poczęty z Ducha Świętego Boga Ojca, a nie z Józefa. Pan Jezus także otrzymał tego Ducha, z którego został poczęty w Marii.

Gdzie mogę o tym przeczytać, że Jezus dostał Ducha Św. w łonie Marii ?


Nie napisałem wyraźnie, ze przy poczęciu, otrzymał coś odrebnie poza Marią. To była tylko uwaga marginesowa, że go otrzymał, ale to stało się przy chrzcie w Jordanie. Jednak to był ten sam Duch Świętego Boga Ojca. Nic innego nie miałem na uwadze.

Mam rozumieć, że koniec jest Twojego zastrzeżenia, skoro weszłaś w mój post, dla dyskusji.

Więc mam rozumieć,że DŚw. otrzymał Jezus w czasie chrztu, a w łonie Marii życie jak np. Adam i Ewa? Jeżeli tak, to ja się z tym zgadzam..

małyfilozof - 2023-08-31, 22:54

tytuł wątku ''.a bramy piekielne .... Go nie przemogą'' a rozprawa toczy się o poczęciu, chrzcie, duchu św., ale rozjazd w temacie.
Z kwiatka na kwiatek i zrodzi się Marek :mrgreen:

nike - 2023-09-01, 10:10

To prawda, trzymajmy sie tematów :-D
Pokoja - 2023-09-01, 11:02

Poczęcie Pana Jehoszua w łonie Marii i jego z niej narodzenie, nastąpiło w wyniku zapewnienia jej ochrony przez Ducha Świętego Boga Ojca. Nie znaczy to, że została zapłodniona przez tego Ducha w jakimś stosunku seksualnym.

W wątku: Kto był ojcem Pana Jezusa (Jehoszua) wyjaśniłem że Pan Jehoszua (w okresie roku pierwszych zaślubin) został spłodzony przez syna Heliego, czyli krewnego Józefa, syna Jakuba. Krewny (być może zmarł, a raczej) został zabity przez żołnierza Panterę, który chciał się przyznać do ojcostwa, aby oczernić Marię o nierząd. To był powód, dla którego Józef będący w niepewności, co do ojcostwa, zamierzał (w okresie roku jego zaślubin z Marią) potajemnie opuścić Marię, aby zapewnić jej bezpieczeństwo, albo nawet z obawy o swoje życie. Gdy Józef we śnie otrzymał zapewnienie, że Pan Jehoszua został poczęty przez jego krewnego, to wtedy przyjął Marię za żonę, przyznaną (postanowioną) mu przez porządek zakonu i przez społeczeństwo. Stało się to na zasadzie małżeństwa lewirackiego, więc poczęcie i narodzenie Pana Jehoszua, nastąpiło dzięki zakryciu Marii (zapewnieniu jej bezpieczeństwa) przez Ducha Świętego Boga Ojca. O tym właśnie informuje tekst z Łuk. 1:34,35. Maria nie tyle powiedziała, że nie zna męża, co raczej to, że nie poznano jej męża, nie postanowiono, czy nie ustanowiono go dla niej.

Aktywność Ducha Świętego Boga Ojca, dla zapewnienia bezpieczeństwa narodzin była zadatkiem (pierwociną) tego Ducha, dla zapewnienia przyszłego bezpiecznego działania Pan Jehoszua od chrztu w Jordanie i przejściu zwycięsko potrójnej próby szatańskiej. Szatan wtedy ustąpił, aż do ostatecznej próby przez dążenie do zabicia Pana Jehoszua.

Tak więc podsumowując: Zadatek Ducha Świętego Boga Ojca, dla ochrony życia, Pan Jehoszua otrzymał w łonie Marii, a upoważnienie i powierzenie mu misji, jako Przedstawiciela Ojca, dla złożenia okupu za cały rodzaj ludzki i reprezentowania go przed Bogiem, nastąpiło podczas chrztu w Jordanie.

Odpoowiedziałem na post Nike, ale zgadzam się, że kogiel mogiel, poowinien być zakończony.
Pozdrawiam Was.

Fedorowicz - 2023-09-01, 16:28

Pokoja napisał/a:
..Pan Jehoszua został poczęty przez jego krewnego, to wtedy przyjął Marię za żonę, przyznaną (postanowioną) mu przez porządek zakonu i przez społeczeństwo. Stało się to na zasadzie małżeństwa lewirackiego, więc poczęcie i narodzenie Pana Jehoszua. Maria nie tyle powiedziała, że nie zna męża, co raczej to, że nie poznano jej męża, nie postanowiono, czy nie ustanowiono go dla niej.

Maryja (Miriam) musiała być niezwykle piękną i szlachetną niewiastą, skoro tylu mężczyzn rywalizowało o Jej względy.

nike - 2023-09-03, 21:28

Pokoja napisał/a:
Poczęcie Pana Jehoszua w łonie Marii i jego z niej narodzenie, nastąpiło w wyniku zapewnienia jej ochrony przez Ducha Świętego Boga Ojca. Nie znaczy to, że została zapłodniona przez tego Ducha w jakimś stosunku seksualnym.

W wątku: Kto był ojcem Pana Jezusa (Jehoszua) wyjaśniłem że Pan Jehoszua (w okresie roku pierwszych zaślubin) został spłodzony przez syna Heliego, czyli krewnego Józefa, syna Jakuba. Krewny (być może zmarł, a raczej) został zabity przez żołnierza Panterę, który chciał się przyznać do ojcostwa, aby oczernić Marię o nierząd. To był powód, dla którego Józef będący w niepewności, co do ojcostwa, zamierzał (w okresie roku jego zaślubin z Marią) potajemnie opuścić Marię, aby zapewnić jej bezpieczeństwo, albo nawet z obawy o swoje życie. Gdy Józef we śnie otrzymał zapewnienie, że Pan Jehoszua został poczęty przez jego krewnego, to wtedy przyjął Marię za żonę, przyznaną (postanowioną) mu przez porządek zakonu i przez społeczeństwo. Stało się to na zasadzie małżeństwa lewirackiego, więc poczęcie i narodzenie Pana Jehoszua, nastąpiło dzięki zakryciu Marii (zapewnieniu jej bezpieczeństwa) przez Ducha Świętego Boga Ojca. O tym właśnie informuje tekst z Łuk. 1:34,35. Maria nie tyle powiedziała, że nie zna męża, co raczej to, że nie poznano jej męża, nie postanowiono, czy nie ustanowiono go dla niej.

Aktywność Ducha Świętego Boga Ojca, dla zapewnienia bezpieczeństwa narodzin była zadatkiem (pierwociną) tego Ducha, dla zapewnienia przyszłego bezpiecznego działania Pan Jehoszua od chrztu w Jordanie i przejściu zwycięsko potrójnej próby szatańskiej. Szatan wtedy ustąpił, aż do ostatecznej próby przez dążenie do zabicia Pana Jehoszua.

Tak więc podsumowując: Zadatek Ducha Świętego Boga Ojca, dla ochrony życia, Pan Jehoszua otrzymał w łonie Marii, a upoważnienie i powierzenie mu misji, jako Przedstawiciela Ojca, dla złożenia okupu za cały rodzaj ludzki i reprezentowania go przed Bogiem, nastąpiło podczas chrztu w Jordanie.

Odpoowiedziałem na post Nike, ale zgadzam się, że kogiel mogiel, poowinien być zakończony.
Pozdrawiam Was.


Za głupią to możesz uważać swoją żonę i sam siebie. Co ja tobie złego zrobiłam, że naśmiewasz się ze mnie? Powinnam ciebie zablokować, bo mi ubliżyłeś ale mam litość na NIEDOROZWINIĘTYMI, BO TO CHORZY LUDZIE SĄ I NIE MYŚLĄ CO I DO KOGO PISZĄ.

wybrana - 2023-09-03, 22:07

Pokoja napisał/a:
Poczęcie Pana Jehoszua w łonie Marii i jego z niej narodzenie, nastąpiło w wyniku zapewnienia jej ochrony przez Ducha Świętego Boga Ojca. Nie znaczy to, że została zapłodniona przez tego Ducha w jakimś stosunku seksualnym.

W wątku: Kto był ojcem Pana Jezusa (Jehoszua) wyjaśniłem że Pan Jehoszua (w okresie roku pierwszych zaślubin) został spłodzony przez syna Heliego, czyli krewnego Józefa, syna Jakuba. Krewny (być może zmarł, a raczej) został zabity przez żołnierza Panterę, który chciał się przyznać do ojcostwa, aby oczernić Marię o nierząd. To był powód, dla którego Józef będący w niepewności, co do ojcostwa, zamierzał (w okresie roku jego zaślubin z Marią) potajemnie opuścić Marię, aby zapewnić jej bezpieczeństwo, albo nawet z obawy o swoje życie. Gdy Józef we śnie otrzymał zapewnienie, że Pan Jehoszua został poczęty przez jego krewnego, to wtedy przyjął Marię za żonę, przyznaną (postanowioną) mu przez porządek zakonu i przez społeczeństwo. Stało się to na zasadzie małżeństwa lewirackiego, więc poczęcie i narodzenie Pana Jehoszua, nastąpiło dzięki zakryciu Marii (zapewnieniu jej bezpieczeństwa) przez Ducha Świętego Boga Ojca. O tym właśnie informuje tekst z Łuk. 1:34,35. Maria nie tyle powiedziała, że nie zna męża, co raczej to, że nie poznano jej męża, nie postanowiono, czy nie ustanowiono go dla niej.

A jednak twoja brzydota nie ma granic, gdy piszesz takie brednie.
Aż mdli.

Pokoja - 2023-09-03, 22:08

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:

Pokoja napisał/a:
Przyrodni bracia i siostry Pana Jezusa byli dziećmi Józefa i Marii, a on sam został poczęty z Ducha Świętego Boga Ojca, a nie z Józefa. Pan Jezus także otrzymał tego Ducha, z którego został poczęty w Marii.

Gdzie mogę o tym przeczytać, że Jezus dostał Ducha Św. w łonie Marii ?


Nie napisałem wyraźnie, że przy poczęciu, otrzymał coś odrębnie poza Marią. To była tylko uwaga marginesowa, że go otrzymał, ale to stało się przy chrzcie w Jordanie. Jednak to był ten sam Duch Świętego Boga Ojca. Nic innego nie miałem na uwadze.

Mam rozumieć, że koniec jest Twojego zastrzeżenia, skoro weszłaś w mój post, dla dyskusji.

Więc mam rozumieć,że DŚw. otrzymał Jezus w czasie chrztu, a w łonie Marii życie jak np. Adam i Ewa? Jeżeli tak, to ja się z tym zgadzam.


Poczęcie Pana Jehoszua w łonie Marii i jego z niej narodzenie, nastąpiło w wyniku zapewnienia jej ochrony przez Ducha Świętego Boga Ojca. Nie znaczy to, że została zapłodniona przez tego Ducha w jakimś stosunku seksualnym.

W wątku: Kto był ojcem Pana Jezusa (Jehoszua) wyjaśniłem że Pan Jehoszua (w okresie roku pierwszych zaślubin) został spłodzony przez syna Heliego, czyli krewnego Józefa, syna Jakuba. Krewny (być może zmarł, a raczej) został zabity przez żołnierza Panterę, który chciał się przyznać do ojcostwa, aby oczernić Marię o nierząd. To był powód, dla którego Józef będący w niepewności, co do ojcostwa, zamierzał (w okresie roku jego zaślubin z Marią) potajemnie opuścić Marię, aby zapewnić jej bezpieczeństwo, albo nawet z obawy o swoje życie. Gdy Józef we śnie otrzymał zapewnienie, że Pan Jehoszua został poczęty przez jego krewnego, to wtedy przyjął Marię za żonę, przyznaną (postanowioną) mu przez porządek zakonu i przez społeczeństwo. Stało się to na zasadzie małżeństwa lewirackiego, więc poczęcie i narodzenie Pana Jehoszua, nastąpiło dzięki zakryciu Marii (zapewnieniu jej bezpieczeństwa) przez Ducha Świętego Boga Ojca. O tym właśnie informuje tekst z Łuk. 1:34,35. Maria nie tyle powiedziała, że nie zna męża, co raczej to, że nie poznano jej męża, nie postanowiono, czy nie ustanowiono go dla niej.

Aktywność Ducha Świętego Boga Ojca, dla zapewnienia bezpieczeństwa narodzin była zadatkiem (pierwociną) tego Ducha, dla zapewnienia przyszłego bezpiecznego działania Pan Jehoszua od chrztu w Jordanie i przejściu zwycięsko potrójnej próby szatańskiej. Szatan wtedy ustąpił, aż do ostatecznej próby przez dążenie do zabicia Pana Jehoszua.

Tak więc podsumowując: Zadatek Ducha Świętego Boga Ojca, dla ochrony życia, Pan Jehoszua otrzymał w łonie Marii, a upoważnienie i powierzenie mu misji, jako Przedstawiciela Ojca, dla złożenia okupu za cały rodzaj ludzki i reprezentowania go przed Bogiem, nastąpiło podczas chrztu w Jordanie.

Odpowiedziałem na post Nike


Za głupią to możesz uważać swoją żonę i sam siebie. Co ja tobie złego zrobiłam, że naśmiewasz się ze mnie? Powinnam ciebie zablokować, bo mi ubliżyłeś ale mam litość na NIEDOROZWINIĘTYMI, BO TO CHORZY LUDZIE SĄ I NIE MYŚLĄ CO I DO KOGO PISZĄ.


Na czym to naśmiewanie ma polegać. Zastanów się dobrze, co Ty z tego zrozumiałaś, ze taki zarzut mi stawiasz?

Fedorowicz - 2023-09-04, 16:45

nike napisał/a:
To wiem, ale Pokoja napisał, że niemowlę w łonie miało Ducha Św. A jeżeli tak, to Jezus dwa razy otrzymał DŚ, a z tym ja się nie zgadzam, bo to mi nie pasuje. Jezus kiedy został zanurzony przez Jana w Jordanie, to wstąpił Duch Święty na Niego w formie gołębicy, był dla wszystkich widoczny, stąd moje pytanie jest. :-D

Ten dylemat jest prosty kiedy przyjmiemy za monoteistycznym judaizmem, że Duch Św. to nie Trzecia Osoba, ale obecność Boża. Wtedy wynika jasno, że Bóg Ojciec uczestniczy w cudownym akcie poczęcia Najświętszej Maryji Panny kształtując (stwarzając) w Jej łonie Chrystusa, swojego Syna. :)

Henryk - 2023-09-04, 17:32

Pokoja napisał/a:
Gdy Józef we śnie otrzymał zapewnienie, że Pan Jehoszua został poczęty przez jego krewnego, to wtedy przyjął Marię za żonę, przyznaną (postanowioną) mu przez porządek zakonu i przez społeczeństwo. Stało się to na zasadzie małżeństwa lewirackiego, więc poczęcie i narodzenie Pana Jehoszua, nastąpiło dzięki zakryciu Marii (zapewnieniu jej bezpieczeństwa) przez Ducha Świętego Boga Ojca. O tym właśnie informuje tekst z Łuk. 1:34,35. Maria nie tyle powiedziała, że nie zna męża, co raczej to, że nie poznano jej męża, nie postanowiono, czy nie ustanowiono go dla niej.

To, co piszesz wyczytałeś ze Stronga, czy może Bóg objawił Tobie we śnie?
Pierwszy raz coś takiego czytam, a czytałem naprawdę wiele dziwnych poglądów.

Pokoja - 2023-09-04, 19:57

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Gdy Józef we śnie otrzymał zapewnienie, że Pan Jehoszua został poczęty przez jego krewnego, to wtedy przyjął Marię za żonę, przyznaną (postanowioną) mu przez porządek zakonu i przez społeczeństwo. Stało się to na zasadzie małżeństwa lewirackiego, więc poczęcie i narodzenie Pana Jehoszua, nastąpiło dzięki zakryciu Marii (zapewnieniu jej bezpieczeństwa) przez Ducha Świętego Boga Ojca. O tym właśnie informuje tekst z Łuk. 1:34,35. Maria nie tyle powiedziała, że nie zna męża, co raczej to, że nie poznano jej męża, nie postanowiono, czy nie ustanowiono go dla niej.

To, co piszesz wyczytałeś ze Stronga, czy może Bóg objawił Tobie we śnie?
Pierwszy raz coś takiego czytam, a czytałem naprawdę wiele dziwnych poglądów.


http://biblos.feen.pl/vie...4851c42d#129595

Fedorowicz - 2023-09-05, 17:03

Henryk Suchecki napisał/a:
.. że on nie będzie przywódcą rewolty przeciwko istniejącemu Prawu, W sposób pokojowy wykaże w jakiej hipokryzji żyją ówcześni badacze pisma, nie uznając jego jako Pomazańca Pańskiego

A jednak Jezus Chrystus stał się przywódcą niespotykanej w historii "rewolty". Nie tylko Rzym został "zrewolucjonizowany" przez nowo awansowaną religię, ale i ona sama pod wpływem jego dziedzictwa zmieniła się nie do poznania. Wystarczyło niecałe stulecie po czasach prześladowań, by radykalna religia męczenników chrześcijańskich przeobraziła się we władzę, przyoblekając imperialne szaty w konfesję autorytetu, hierarchii i tradycji. Dlatego też większość nowożytnych ruchów reformatorskich nawiązujących do pierwotnych ideałów ewangelicznych, będzie bardzo krytycznie oceniać sojusz Kościoła i Imperium Rzymu. Konstantyn Wielki w ich przekonaniu będzie uosabiać całe zło zgubnego kompromisu wiary między sferą sacrum i regnum. :)

radek - 2023-10-19, 11:00

Szatan według tradycji jest uzurpatorem do władzy Boskiej, a przecież Bóg promuje Życie i płodność, jako temat przymierza. Szatan mógł być związany na Ziemi tylko przez to, co zrobiłem mając około 10-ciu lat, a co ludzie nazywają czynem pedofilskim. Pisałem o tym na innym forum Biblijnym, ale chciałbym, opowiedzieć tą historię również tu, bo są tu wartościowi userzy, zasługujący na Prawdę. Praprzyczyną tego zdarzenia był prawdopodobnie rozwód rodziców, gdy byłem w wieku około siedmiu lat. Moje wychowanie w dzieciństwie było niekompletne. Mój brat, nigdy nie miał mi tego za Złe. być może dogaduje się z Duchem Świętym, który nawet mnie traktuje nadwyraz przychylnie. Jezus zapowiadał, że to musiało się stać, mówiąc o dwóch żywiołach - wodzie i wietrze

J 3:5-8
5 Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego2. 6 To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. 7 Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie3 narodzić. 8 Wiatr4 wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha».

Księga rodzaju opisuje, że cykl stworzenia, którego owocem musi być niebo, ma dwa ważne czynniki balansujące koło stworzenia. Mianowicie na początku Bóg stworzył niebo i ziemię, ale po odpoczynku ukształtował ziemię i niebo. trzeba zauważyć, że w drugim półcyklu na ziemi brakowało człowieka, który by ją uprawiał. co znaczy, że ziemia, z której wypływała woda była nieprawa.

To, o czym piszę musiało się stać, żeby Szatan nie miał argumentu przeciw ludzkości

Mat 16:18
18 Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą7.

Fedorowicz - 2023-10-19, 16:39

radek napisał/a:
.. Szatan mógł być związany na Ziemi tylko przez to, co zrobiłem mając około 10-ciu lat, a co ludzie nazywają czynem pedofilskim. Pisałem o tym na innym forum Biblijnym, ale chciałbym, opowiedzieć tą historię również tu, bo są tu wartościowi userzy, zasługujący na Prawdę. Praprzyczyną tego zdarzenia był prawdopodobnie rozwód rodziców, gdy byłem w wieku około siedmiu lat. Moje wychowanie w dzieciństwie było niekompletne. Mój brat, nigdy nie miał mi tego za Złe.

Pedofilia oznacza preferencję (skłonność) seksualną osoby dorosłej w stosunku do dzieci. W Polsce zgodnie z prawem osobą dorosłą jest osoba, która ukończyła 18 lat. Mając lat dziesięć nie był pan osobą dorosłą, lecz dzieckiem. Nie istnieje w Polsce "pedofilia" między dziećmi.
Kwestia rozwodów jest bardzo bolesna. To diabelski cios wymierzony w dzieci. :-(

radek - 2023-10-19, 18:08

Fedorowicz napisał/a:
Kwestia rozwodów jest bardzo bolesna. To diabelski cios wymierzony w dzieci. :-(


Na szczęście jest Bóg, który towarzyszy nam swoim Duchem w każdej sytuacji. Dzięki za miłe słowa

Fedorowicz - 2023-10-20, 16:09

radek napisał/a:
Na szczęście jest Bóg, który towarzyszy nam swoim Duchem w każdej sytuacji. Dzięki za miłe słowa

https://www.youtube.com/watch?v=RxiE4uo6Vfg
Pieśń Królestwa nr 2 "Jehowa to Twoje imię" wokal :)


nike - 2023-10-24, 14:51

Temat:-------a bramy piekielne .... Go nie przemogą
Dyskutujemy do tematu, albo zamykam temat.

Zapraszam:--- :-D

Fedorowicz - 2023-10-24, 16:51

nike napisał/a:
Temat:-------a bramy piekielne .... Go nie przemogą
Dyskutujemy do tematu, albo zamykam temat.
Zapraszam:--- :-D

A dlaczego Pani nie napisała tej kolejnej reprymedy pod postem koleżanki, tylko znowu pod moim ?
Cytuję wcześniejszy post :
" Nie, Maria nie przespala sie z duchem swietym...o tym myslales? "
"Ten facet to buc, zarozumialec. Poucza innych na podstawie swoich wyobrażeń, a nie zna nauk."
"Duka coś tam ciągle w kółko, bez ładu i składu "
"Śmieszne rzeczy mówisz i chyba do końca nie wiesz co mówisz."
"ty chyba Ty chyba też ściemniasz.., a nawet bzdurami nas tu karmisz, aż miło."

Pani psiapsiółka tak może w nieskończoność ! Albo jeszcze gorzej !
Pisanie takich rzeczy jest przez Panią tolerowane? To było zgodne z tematem ? Może Pani otworzy forum dla agresywnych feministek, a mężczyznom będzie wstęp wzbroniony. A zwłaszcza przeciwnikom rozwodów i aborcji. :lol:

nike - 2023-10-24, 20:45

Fedorowicz nawet o tym nie pomyślałam, jeżeli ciebie zabolało to przepraszam. Po prostu napisałam, żeby pisać w tematach dla porządku Nie miałam nikogo na myśli. :-D
Fedorowicz - 2023-10-24, 20:53

nike napisał/a:
Fedorowicz nawet o tym nie pomyślałam, jeżeli ciebie zabolało to przepraszam. Po prostu napisałam, żeby pisać w tematach dla porządku Nie miałam nikogo na myśli. :-D

To ja Drogą Panią przepraszam. Sam namawiałem, aby to tolerować w imię zachowania żywego forum, próbowałem nawiązać życzliwe chrześcijańskie relacje, a teraz po otrzymaniu setek kopniaków i policzków od tej Pani zmieniam zdanie.. :-D :lol:

radek - 2024-02-12, 22:00

Fedorowicz napisał/a:
radek napisał/a:
.. Szatan mógł być związany na Ziemi tylko przez to, co zrobiłem mając około 10-ciu lat, a co ludzie nazywają czynem pedofilskim. Pisałem o tym na innym forum Biblijnym, ale chciałbym, opowiedzieć tą historię również tu, bo są tu wartościowi userzy, zasługujący na Prawdę. Praprzyczyną tego zdarzenia był prawdopodobnie rozwód rodziców, gdy byłem w wieku około siedmiu lat. Moje wychowanie w dzieciństwie było niekompletne. Mój brat, nigdy nie miał mi tego za Złe.

Pedofilia oznacza preferencję (skłonność) seksualną osoby dorosłej w stosunku do dzieci. W Polsce zgodnie z prawem osobą dorosłą jest osoba, która ukończyła 18 lat. Mając lat dziesięć nie był pan osobą dorosłą, lecz dzieckiem. Nie istnieje w Polsce "pedofilia" między dziećmi.
Kwestia rozwodów jest bardzo bolesna. To diabelski cios wymierzony w dzieci. :-(


Jak się Wam wydaje, co jest lepsze: gdy wszyscy ludzie są poniżeni względem jednej osoby, czy gdy okazuje się dzięki jednemu, że reszta jest niewinna?

‭‭Marka 10:44 SNP‬‬
[44] I kto między wami chciałby być pierwszy, niech będzie sługą wszystkich.

https://bible.com/bible/2095/mrk.10.44.SNP

Fedorowicz - 2024-02-18, 04:32
Temat postu: Re: .a bramy piekielne .... Go nie przemogą
Markerów napisał/a:
https://youtu.be/bUknE6BqSpA

W judaizmie jest mowa o "nurtach" judaizmu jak np. chasydyzm. Można by rzec, że chrześcijaństwo posiada wiele nurtów, starszych i młodszych. Starszym nurtem jest katolicyzm, a młodszym protestantyzm. Każdy nurt posiada swoich pasterzy, duchownych. :)

Henryk Suchecki - 2024-03-07, 17:27

Fedorowicz napisał/a:
Henryk Suchecki napisał/a:
.. że on nie będzie przywódcą rewolty przeciwko istniejącemu Prawu, W sposób pokojowy wykaże w jakiej hipokryzji żyją ówcześni badacze pisma, nie uznając jego jako Pomazańca Pańskiego

A jednak Jezus Chrystus stał się przywódcą niespotykanej w historii "rewolty". Nie tylko Rzym został "zrewolucjonizowany" przez nowo awansowaną religię, ale i ona sama pod wpływem jego dziedzictwa zmieniła się nie do poznania. Wystarczyło niecałe stulecie po czasach prześladowań, by radykalna religia męczenników chrześcijańskich przeobraziła się we władzę, przyoblekając imperialne szaty w konfesję autorytetu, hierarchii i tradycji. Dlatego też większość nowożytnych ruchów reformatorskich nawiązujących do pierwotnych ideałów ewangelicznych, będzie bardzo krytycznie oceniać sojusz Kościoła i Imperium Rzymu. Konstantyn Wielki w ich przekonaniu będzie uosabiać całe zło zgubnego kompromisu wiary między sferą sacrum i regnum. :)
niezbyt wiele zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. Wystarczy popatrzeć jak zmieniły się czyny Pawła pod wpływem gdy odkrył kto to jest Mesjasz. Odrzucił miecz z żelaza a wziął miecz Słowa, którym walczył do końca swych dni. Tak też czynią ci którzy idą po śladach Mesjasza
Fedorowicz - 2024-03-07, 17:35

Henryk Suchecki napisał/a:
..niezbyt wiele zrozumiałeś z mojej wypowiedzi..

To bardzo proszę następnym razem napisać coś w sposób zrozumiały. :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group