FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Protestantyzm - Russell a Wielkanoc...

Markerów - 2020-04-13, 12:32
Temat postu: Russell a Wielkanoc...
Russell nie tylko nie odrzucał święcenia Niedzieli Wielkanocnej, ale i dobrze wyrażał się o Niedzieli Palmowej i Wielkim Piątku.
Zadającemu pytanie: „Jeżeli papiestwo jest Anty-Chrystem, dlaczego trzymamy się starych tradycji Palmowej Niedzieli, Wielkiego Piątku i Rannego Niedzielnego Zmartwychwstania?”

Henryk - 2020-04-13, 13:34
Temat postu: Re: Russell a Wielkanoc...
Markerów napisał/a:
Russell nie tylko nie odrzucał święcenia Niedzieli Wielkanocnej, ale i dobrze wyrażał się o Niedzieli Palmowej i Wielkim Piątku.
Zadającemu pytanie: „Jeżeli papiestwo jest Anty-Chrystem, dlaczego trzymamy się starych tradycji Palmowej Niedzieli, Wielkiego Piątku i Rannego Niedzielnego zmartwychwstania?”


Cytat:
PAPIESTWO - Względem Palmowej Niedzieli, Wielkiego Piątku i niedzielnego zmartwychwstania.
Jeżeli papiestwo jest Antychrystem, dlaczego trzymamy się, starych tradycji: Palmowej Niedzieli, Wielkiego Piątku i Rannego Niedzielnego Zmartwychwstania?

Gdyby Papiestwo trzymało się Chrystusa czy my mamy zaprzeć się Chrystusa? Nie myślę. Papiestwo otrzymało nie tylko to co jest błędnym; szatan był za mądrym do tego. Jest wiele prawdziwych rzeczy w Papiestwie, lecz jest tam tak dużo błędów, że prawda jest sfałszowana i skażona. Nie są w stanie zrozumieć prawdy z powodu tych błędów. Dziękujemy Bogu, że pozbyliśmy się błędów a trzymamy się prawdy.

Co rozumiemy przez Palmową Niedzielę? Nie myślę że Katolicy ją ustanowili. Jezus ją dał nam parę stuleci przed ustanowieniem Katolickiego kościoła. Gdy Jezus wjechał do Jeruzalem na oślicy, było to wypełnieniem proroctwa Zach. 9:9. Gdy lud słał szaty swoje na drodze i wołał: "Hosanna," kto byli ci, co przeszkadzali? Faryzeusze, nie Rzymskokatolicki kościół. Kto powiedział, pozostawcie ich w spokoju? To był Jezus. Palmowa Niedziela nie była ustanowiona przez Rzymsko-katolicki kościół. Palma reprezentowała zwycięski przejazd Króla przez miasto.

Niekiedy, Bracie Russell, mówisz wykład na ten temat. Czy nie jest to właściwym'? Czasami w wykładzie zwracam uwagę na śmierć naszego Zbawcy. Czy katolicy mi przeszkadzają? Wcale nie.

A jak z Wielkim Piątkiem? Jest to dzień tak dobry dla mnie, jak każdy inny dzień. Jeżeli kto chce obchodzić Piątek, jako specjalną pamiątkę śmierci Chrystusa, nie mam nic przeciw temu. Gdy myślą, że to jest korzystnym dla nich, niech Bóg im błogosławi - niech starają się pamiętać dzień śmierci naszego Zbawcy.

Co rozumiemy przez poranek niedzieli? Nie wiem co to znaczy. Czemuż nie mamy święcić niedzieli, przecież wszyscy interesujemy się nią? Poganie nie interesują się nią. Katolicy święcą Niedzielę Wielkanocną, lecz nic nie wiedzą o Zmartwychwstaniu. Myślą że gdy człowiek umrze, to bardziej żyje niż przedtem. Wiedzą że o zmartwychwstaniu mówi Biblia, lecz nie wiedzą co ono oznacza. Z wszystkich ludzi na świecie, tylko my właściwie pojmujemy i pragniemy zmartwychwstania. Jeżeli są jacy ludzie na ziemi którzy powinni święcić pamiątkę zmartwychwstania, to ja chcę święcić. Jeżeli ktoś sprzeciwia się temu, dlatego że katolicy święcą niedzielę Wielkanocną, to ma prawo sprzeciwiać się. Mamy mieć na pamięci, że każda niedziela przedstawia zmartwychwstanie naszego Pana, i w nadchodzącej dorocznej pamiątce chciałbym słyszeć, że w wykładach jest wspomniany krzyż, ponieważ zadośćuczynienie sprawiedliwości stało się przez ofiarę Pana, złożoną na krzyżu, i że pod nowym zarządem, będzie zmartwychwstanie. Dla mnie zmartwychwstanie i niedziela stają się cenniejsze z każdym dniem.

http://www.nastrazy.pl/bi...ryb=pyt&id=p007

nike - 2020-04-13, 14:41

Podobnie ja myślę i zgadzam się z tym artykułem.

Jeszcze tylko dodam,ze Gdyby Russell popierał rzymski kościół w każdej sytuacji, co do Wielkanocy, to na pewno przyjąłby też wyliczenia papiestwa co do 14-tego Nisana, żeby zawsze Wielkanoc wypadała w niedzielę i poniedziałek, a jednak tak nie jest 14 Nisan przypada co roku w innych dniach u nas.

Markerów - 2020-04-13, 15:11

Russell uznawał niedzielę jako pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa, święcąc ją, a Ap 1:10 („Doznałem zachwycenia w dzień Pański”) interpretował tak jak my: :)

„Mamy mieć w pamięci, że każda niedziela przedstawia zmartwychwstanie naszego Pana” („Co kaznodzieja Russell odpowiadał...” s. 392);

„Więc od tego czasu zaczęli się zgromadzać (Apostołowie) pierwszego dnia każdego tygodnia i nazywali ten dzień, dniem Pańskim” (jw. s. 538)

„Nic dziwnego, że uczniowie postanowili zbierać się pierwszego dnia w tygodniu, aby omawiać (...) okoliczności towarzyszące wypadkom Zmartwychwstania Pańskiego i aby serca ich ‘pałały’ nadal i nadal” („Nadszedł Czas” s. 123-124);

„o ile nam wiadomo, prawie wszystkie objawienia się naszego Pana przed oczami braci miały miejsce w pierwszym dniu tygodnia. Nic więc dziwnego, że bez żadnego rozkazu Pana lub apostołów pierwotny Kościół przyjął zwyczaj zbierania się razem w pierwszym dniu tygodnia, na pamiątkę tych radości, jakie spadły na wiernych przez zmartwychwstanie Pańskie, oraz na pamiątkę tej chwili, kiedy to serca ich pałały w nich, gdy Pan otwierał przed nimi Pisma Św.” („Nowe Stworzenie” s. 471);

„Każda pamiątka zmartwychwstania Pańskiego będzie drogą dla ludu Pańskiego i dla tych, którzy właściwie pojmują sprawę, każda niedziela jest Wielką Niedzielą, ponieważ każda niedziela jest pamiątką zmartwychwstania Pańskiego”

:)

Henryk - 2020-04-13, 15:22

Markerów napisał/a:


:)

Widzisz. Nawet Bednarski zacytuje coś sensownego.
A TY po nim... :-D

Markerów - 2020-04-13, 15:26

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:


:)

Widzisz. Nawet Bednarski zacytuje coś sensownego.
A TY po nim... :-D


To są cytaty Russella..... :mrgreen: :lol:

Ale dajesz plamę jak z tą ochydą spustoszenia w miejscu świętym :lol: :-P

Henryk - 2020-04-13, 15:46

Markerów napisał/a:
Ale dajesz plamę jak z tą ochydą spustoszenia w miejscu świętym :lol: :-P

W miejsce prawdziwego Boga postawiono sobie monstrancję z mąką.
Kłaniają się do niej, modlą, noszą w koło kościołów...
Ohyda, odraza, sromota...


Markerów - 2020-04-13, 17:49

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ale dajesz plamę jak z tą ochydą spustoszenia w miejscu świętym :lol: :-P

W miejsce prawdziwego Boga postawiono sobie monstrancję z mąką.
Kłaniają się do niej, modlą, noszą w koło kościołów...
Ohyda, odraza, sromota...

Obrazek


Masz coś jeszcze do napisania w temacie?
Zamiast trollować? :roll: :-/

Zibi2 - 2020-04-13, 18:20

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ale dajesz plamę jak z tą ochydą spustoszenia w miejscu świętym :lol: :-P

W miejsce prawdziwego Boga postawiono sobie monstrancję z mąką.
Kłaniają się do niej, modlą, noszą w koło kościołów...
Ohyda, odraza, sromota...

Obrazek


Czy monstrancja to nie jest czasem symbol solarny? Na oko tak wygląda?

Markerów - 2020-04-13, 18:32

Zibi2 napisał/a:
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ale dajesz plamę jak z tą ochydą spustoszenia w miejscu świętym :lol: :-P

W miejsce prawdziwego Boga postawiono sobie monstrancję z mąką.
Kłaniają się do niej, modlą, noszą w koło kościołów...
Ohyda, odraza, sromota...

Obrazek


Czy monstrancja to nie jest czasem symbol solarny? Na oko tak wygląda?


Trafna uwaga ;-)

nike - 2020-04-13, 21:43

Markerów napisał/a:
Russell uznawał niedzielę jako pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa, święcąc ją, a Ap 1:10 („Doznałem zachwycenia w dzień Pański”) interpretował tak jak my:

Ja się z tym zgadzam i nigdy nie pisałam,że jest inaczej.

Obj.J. 1:10----tłumaczenie tekstu
W zachwyceniu => w zachwyceniu ducha
W dzień Pański => w dzień Jego zmartwychwstania, w niedzielę, pierwszy dzień tygodnia, który wyobraża wiek 1000 - lecia, Dzień Chrystusowy.
Za sobą => to pokazuje, że poselstwo, które nam objawia cudowne rzeczy Boskiego charakteru i planu znajdujące się w Słowie Bożym, stoi za nami.

Markerów - 2020-04-14, 05:54

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
Russell uznawał niedzielę jako pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa, święcąc ją, :

Ja się z tym zgadzam i nigdy nie pisałam,że jest inaczej.



A ty nike jak święcisz niedziele?

Henryk - 2020-04-14, 08:49

Markerów napisał/a:
Trafna uwaga ;-)

Kiedyś w Egipcie pod tą postacią czczono boga Ra.

Ta na obrazku który podałem, posiada nie tylko "boga", ale jednocześnie "ducha świętego".
Tak przynajmniej twierdzi rzemieślnik, że gdzieś wewnątrz jest. :-D

nike - 2020-04-14, 09:30

Markerów napisał/a:
A ty nike jak święcisz niedziele?

Obecnie jestem na emeryturze i każdy dzień dla mnie jest niedzielą.
Szabat w j. hebrajskim to znaczy ODPOCZYNEK, a nie dokładnie sobotę, wszystko zależy od którego dnia liczy dany kraj tydzień.
W Izraelu tydzień był i jest liczony od naszej niedzieli jako dzień pierwszy, a siódmy dzień ma być odpoczynkiem, dokładnie dzień ten miał być oddany Bogu, czyli na uwielbianie Boga.
U nas pierwszym dniem jest poniedziałek a siódmym niedziela i to jest nasz dzień odpoczynku, tez powinien być poświęcony Bogu.

My w niedzielę mamy rano nabożeństwo, 3 godziny, za czym wrócimy do domu to jest godzina 14-ta obiad, jak dzieci były małe to jakiś spacer jakieś rozmowy np. o wykładzie jaki na zebraniu wysłuchaliśmy i robi się noc. Obecnie jest internet to sam widzisz ile ja spędzam czasu i o czym rozmawiam i to nie tylko w niedzielę bo każdego dnia. Gdyby dzień tygodnia był liczony od środy to kiedy by wypadł odpoczynek, we wtorek i wtorek byłby ODPOCZYNKIEM dla mnie nie ma znaczenia dzień, bo każdy dzień jest poświęcony.

Markerów - 2020-04-14, 10:56

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
A ty nike jak święcisz niedziele?

Obecnie jestem na emeryturze i każdy dzień dla mnie jest niedzielą.
Szabat w j. hebrajskim to znaczy ODPOCZYNEK, a nie dokładnie sobotę, wszystko zależy od którego dnia liczy dany kraj tydzień.
W Izraelu tydzień był i jest liczony od naszej niedzieli jako dzień pierwszy, a siódmy dzień ma być odpoczynkiem, dokładnie dzień ten miał być oddany Bogu, czyli na uwielbianie Boga.
U nas pierwszym dniem jest poniedziałek a siódmym niedziela i to jest nasz dzień odpoczynku, tez powinien być poświęcony Bogu.

My w niedzielę mamy rano nabożeństwo, 3 godziny, za czym wrócimy do domu to jest godzina 14-ta obiad, jak dzieci były małe to jakiś spacer jakieś rozmowy np. o wykładzie jaki na zebraniu wysłuchaliśmy i robi się noc. Obecnie jest internet to sam widzisz ile ja spędzam czasu i o czym rozmawiam i to nie tylko w niedzielę bo każdego dnia. Gdyby dzień tygodnia był liczony od środy to kiedy by wypadł odpoczynek, we wtorek i wtorek byłby ODPOCZYNKIEM dla mnie nie ma znaczenia dzień, bo każdy dzień jest poświęcony.


Bardzo fajnie ;-)

Markerów - 2020-04-14, 11:08

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Trafna uwaga ;-)

Kiedyś w Egipcie pod tą postacią czczono boga Ra.



Być może... Nie ma to żadnego znaczenia jest to tzw
Błąd "historical parallelism" często stosowany przez ateistycznych racjonalisrow :)
Ten rodzaj błędu rozumowania zdefiniowany jest w następujący sposób:

Błąd ten powstaje wtedy, gdy ktoś tylko na podstawie samych podobieństw idei wskazuje, że były one zapożyczone.
Ateiści i racjonaliści bardzo często popełniają ten błąd, gdy na podstawie podobieństw idei chrześcijańskich do idei innych religii wnioskują o zapożyczeniu.
Przykłady:
Między kultem Mitry a chrześcijaństwem jest wiele podobieństw, chrześcijaństwo jest więc parodią mitraizmu.

Pomiędzy naukami buddyzmu i chrześcijaństwa istnieje wiele podobieństw, chrześcijaństwo zapożyczało więc swe nauki od buddyzmu.

Wierzenia kananejskie są podobne do wierzeń hebrajskich, Hebrajczycy więc kradli swe koncepcje religijne od kananejczyjów

I ten sam błędny pogląd próbuje nam tu Henryk przemycić
Byle sobie coś udowodnić. :)

Henryk - 2020-04-14, 11:44

Markerów napisał/a:
I ten sam błędny pogląd próbuje nam tu Henryk przemycić
Byle sobie coś udowodnić. :)


Kiedy to apostołowie i ich następcy padali na kolana przed Waszym "słoneczkiem"?
Kiedy tam chowali Jezusa? :shock:

Do czego podobna jest monstrancja?
Do Boga który jest duchem, czy raczej do bałwana?

Z błędnymi poglądami masz rację. Popatrz w lustro.

Zibi2 - 2020-04-14, 11:56

Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Trafna uwaga ;-)

Kiedyś w Egipcie pod tą postacią czczono boga Ra.



Być może... Nie ma to żadnego znaczenia jest to tzw
Błąd "historical parallelism" często stosowany przez ateistycznych racjonalisrow :)
Ten rodzaj błędu rozumowania zdefiniowany jest w następujący sposób:

Błąd ten powstaje wtedy, gdy ktoś tylko na podstawie samych podobieństw idei wskazuje, że były one zapożyczone.
Ateiści i racjonaliści bardzo często popełniają ten błąd, gdy na podstawie podobieństw idei chrześcijańskich do idei innych religii wnioskują o zapożyczeniu.
Przykłady:
Między kultem Mitry a chrześcijaństwem jest wiele podobieństw, chrześcijaństwo jest więc parodią mitraizmu.

Pomiędzy naukami buddyzmu i chrześcijaństwa istnieje wiele podobieństw, chrześcijaństwo zapożyczało więc swe nauki od buddyzmu.

Wierzenia kananejskie są podobne do wierzeń hebrajskich, Hebrajczycy więc kradli swe koncepcje religijne od kananejczyjów

I ten sam błędny pogląd próbuje nam tu Henryk przemycić
Byle sobie coś udowodnić. :)


Po co na środku Placu Watykańskiego postawiono obelisk - symbol falliczny?

Markerów - 2020-04-14, 13:39

Henryk napisał/a:
[

Do czego podobna jest monstrancja?
Do Boga który jest duchem, czy raczej do bałwana?

.


No widzisz... Jakbyś chodz trochę uważniej czytał Biblię to byś wiedział że Chrystus jest nazwany słońcem : :)
„A dla was, czczących moje imię wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego skrzydłach” (Ml 3:20), „

dzięki litości serdecznej Boga naszego. Przez nią z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi” (Łk 1:78; por. 2:32, J 1:9, 8:12, Mt 17:2, Dz 26:13, Ap 1:16).

NT nadaje więc Jezusowi tytuł, który zostaje odebrany nie istniejącym pogańskim bożkom (Ga 4:8, Mt 12:29).
A który ty Henryku próbujesz znowu jak poganie utożsamiać Chrystusa z pogańskim bożkiem słońca :-(

Bóg Ojciec też jest nazwany „Słońcem”, co nie odbiera mu chwały: „Bo Pan Bóg jest słońcem i tarczą” (Ps 84:12),
a i w Biblii ukazany jest też pogański kult słońca (2Krl 23:11, Ez 8:16)....
;-)

Markerów - 2020-04-14, 13:47

Zibi2 napisał/a:
[

Po co na środku Placu Watykańskiego postawiono obelisk - symbol falliczny?


Napewno nie poto by dalej symbolizowal to co pierwotnie...
:roll:
Jakbyś chodź trochę wiedział na temat historii i świadectwa jako daje ten pomnik to byś takich durnych pytań nie zadawał....
Otóż Obelisk ów został przywieziony z Egiptu do Rzymu przez cesarza Kaligulę około 37 roku.
Pierwotnie stał w cyrku (później nazwanym Cyrkiem Nerona), gdzie odbywały się EGZEKUCJĘ CHRZEŚCIJAN (także ukrzyżowanie św. Piotra).

Kamień Jako „świadka męczeństwa” papież Sykstus V kazał go ustawić na środku placu św. Piotra.
Nie poto by symbolizowal penisa ale poto by był świadectwem prześladowań chrześcijan w pierwszych wiekach

Napisy na ścianach wyjaśniają intencje , głosząc obelisk watykański pierwotnie poświęcony niegodnemu kultowi bogów pogańskich, przeniósł do grobów apostołów i że poświęcił godniej i szczęśliwiej Niezwyciężonemu Krzyżowi obelisk watykański oczyszczony z bezbożnych zabobonów.

A także "Oto krzyż Pana, uciekajcie nieprzyjaciele, zwyciężył lew z plemienia Judy oraz Chrystus zwycięża, Chrystus króluje, Chrystus panuje, Chrystus broni lud swój od wszelkiego zła"

...
Ale co ty możesz o tym wiedzieć...
Przeciesz twojego zboru w tedy nie było...
:roll:

Zibi2 - 2020-04-15, 03:48

Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
[

Do czego podobna jest monstrancja?
Do Boga który jest duchem, czy raczej do bałwana?

.


No widzisz... Jakbyś chodz trochę uważniej czytał Biblię to byś wiedział że Chrystus jest nazwany słońcem : :)
„A dla was, czczących moje imię wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego skrzydłach” (Ml 3:20), „

dzięki litości serdecznej Boga naszego. Przez nią z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi” (Łk 1:78; por. 2:32, J 1:9, 8:12, Mt 17:2, Dz 26:13, Ap 1:16).

NT nadaje więc Jezusowi tytuł, który zostaje odebrany nie istniejącym pogańskim bożkom (Ga 4:8, Mt 12:29).
A który ty Henryku próbujesz znowu jak poganie utożsamiać Chrystusa z pogańskim bożkiem słońca :-(

Bóg Ojciec też jest nazwany „Słońcem”, co nie odbiera mu chwały: „Bo Pan Bóg jest słońcem i tarczą” (Ps 84:12),
a i w Biblii ukazany jest też pogański kult słońca (2Krl 23:11, Ez 8:16)....
;-)


Zatem to powód do kultywowania bałwochwalczego kultu słońca jaki był w Egipcie?


Przytoczę parę Twoich wersetów.

Łuk 1:78 BW (78) przez wielkie zmiłowanie Boga naszego, dzięki któremu nawiedzi nas światłość z wysokości,

Łuk 2:32 BW (32) Światłość, która oświeci pogan, i chwałę ludu twego izraelskiego.

Jana 1:9 BW (9) Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat.

Jana 8:12 BW (12) A Jezus znowu przemówił do nich tymi słowy: Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota.

Dz.ap. 26:13 BW (13) ujrzałem, o królu, w południe w czasie drogi światłość z nieba, jaśniejszą nad blask słoneczny, która olśniła mnie i tych, którzy jechali ze mną;

Światłość to nie słońce... :mrgreen: mylisz podstawowe pojęcia. Wracaj do przedszkola.

Mat 17:2 BW (2) A On, odpowiadając, rzekł im: Gdy nastanie wieczór, mówicie: Będzie pogoda, bo się niebo czerwieni;

Gdzie to masz jakieś słońce? Cytować to trzeba umieć... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ap.1:16 BW (16) W prawej dłoni swej trzymał siedem gwiazd, a z ust jego wychodził obosieczny ostry miecz, a oblicze jego jaśniało jak słońce w pełnym swoim blasku

Porównanie do blasku słonecznego nie czyni niczego słoncem. Argument na zenujacym poziomie. :mrgreen: :mrgreen:

Markerów - 2020-04-15, 06:48

Zibi2 napisał/a:
[

Czy monstrancja to nie jest czasem symbol solarny? Na oko tak wygląda?


Twoja własna odpowiedz :
"Porównanie do blasku słonecznego nie czyni niczego słoncem. Argument na zenujacym poziomie"

:mrgreen:


Sam ze sobą rozmawiasz i sobie odpowiadasz??
Jest do w medycynie jakoś zdiagnozowane... Zapewne wiesz jak ;-)

Henryk - 2020-04-15, 09:51

Markerów napisał/a:
A który ty Henryku próbujesz znowu jak poganie utożsamiać Chrystusa z pogańskim bożkiem słońca :-(

Jeszcze raz bo nie dotarło do Ciebie. :-(
Monstrancja jest pogańskim symbolem boga słońca!
Twierdzicie, że w niej jest Chrystus.
Co utożsamiacie, co otaczacie nabożną czcią?
Czy nie wyrób rzemieślnika?

Możecie mówić cokolwiek, ale to i tak nie zmieni rzeczywistości!
Tego, który jest duchem, którego w duchu oraz w prawdzie powinno się czcić- czcicie w kawałku metalu.

Choćbyś wysilał się nie wiem jak, fakt pozostanie faktem.
Bałwochwalstwo, pogaństwo, wielkie odstępstwo od czystej nauki pozostawionej przez Jezusa i apostołów.
Totalny powrót do ordynarnego, prymitywnego pogaństwa!

Zibi2 - 2020-04-15, 10:04

Markerów napisał/a:
Zibi2 napisał/a:
[

Czy monstrancja to nie jest czasem symbol solarny? Na oko tak wygląda?


Twoja własna odpowiedz :
"Porównanie do blasku słonecznego nie czyni niczego słoncem. Argument na zenujacym poziomie"

:mrgreen:


Sam ze sobą rozmawiasz i sobie odpowiadasz??
Jest do w medycynie jakoś zdiagnozowane... Zapewne wiesz jak ;-)


Może jakieś konkrety? :mrgreen: :mrgreen:

Zibi2 - 2020-04-15, 10:06

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
A który ty Henryku próbujesz znowu jak poganie utożsamiać Chrystusa z pogańskim bożkiem słońca :-(

Jeszcze raz bo nie dotarło do Ciebie. :-(
Monstrancja jest pogańskim symbolem boga słońca!
Twierdzicie, że w niej jest Chrystus.
Co utożsamiacie, co otaczacie nabożną czcią?
Czy nie wyrób rzemieślnika?

Możecie mówić cokolwiek, ale to i tak nie zmieni rzeczywistości!
Tego, który jest duchem, którego w duchu oraz w prawdzie powinno się czcić- czcicie w kawałku metalu.

Choćbyś wysilał się nie wiem jak, fakt pozostanie faktem.
Bałwochwalstwo, pogaństwo, wielkie odstępstwo od czystej nauki pozostawionej przez Jezusa i apostołów.
Totalny powrót do ordynarnego, prymitywnego pogaństwa!


To wszystko poparte ogromem zbrodni i kłamstwami.

Pan Jezus powiedział że Jego prawdziwego ucznia, poznamy nie po deklaracjach tylko po owocach.

Markerów - 2020-04-15, 10:52

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
A który ty Henryku próbujesz znowu jak poganie utożsamiać Chrystusa z pogańskim bożkiem słońca :-(

Jeszcze raz bo nie dotarło do Ciebie. :-(
Monstrancja jest pogańskim symbolem boga słońca!
Twierdzicie, że w niej jest Chrystus.
Co utożsamiacie, co otaczacie nabożną czcią?
Czy nie wyrób rzemieślnika?



Ty naprawdę myślisz że katolicy czczą monstrancję wyrób fabryczny?????
:lol: :mrgreen:

nike - 2020-04-15, 11:01

Markerów napisał/a:
Ty naprawdę myślisz że katolicy czczą monstrancję wyrób fabryczny?????
:lol:

Dlaczego wiec z takim namaszczenie Kapłan ją niesie?

Markerów - 2020-04-15, 12:09

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ty naprawdę myślisz że katolicy czczą monstrancję wyrób fabryczny?????
:lol:

Dlaczego wiec z takim namaszczenie Kapłan ją niesie?


Z Czcią niesie chleb eucharystyczny....
Prawdziwe ciało i krew Jezusa
A nie monstrancję samą w sobie

Henryk - 2020-04-15, 12:35

Markerów napisał/a:
Z Czcią niesie chleb eucharystyczny....
Prawdziwe ciało i krew Jezusa

Dajmy chyba spokój naszemu bałwochwalcy, bo już sam nie wie co pisze.
Wyżej pisze, że jest to przemiana nie fizyczna- literalna, tylko mistyczna.
Tu podaje zupełnie co innego.
Zależnie od fazy księżyca lub plam na słońcu. :lol:

nike - 2020-04-15, 14:34

Ja się zgadzam, że Jezus jest nazwany światłością świata, tylko zapomniałeś napisać, dlaczego jest tak nazwany, a no dlatego, że rozgłaszał WESOŁĄ NOWINĘ ŚWIATU, JEZUS też swoich naśladowców nazwał ŚWIATŁOŚCIA ŚWIATA, rozgłaszali nauki, prawdy Boże. Bóg też jest ŚWIATŁOŚCIĄ ŚWIATA, BO TO OD BOGA WYSZŁO TO ŚWIATŁO ŻYCIA DLA RODZAJU LUDZKIEGO.
Ale czy Jezus powiedział kiedykolwiek wleź do budki zrobię na budce słońce i wtedy będziesz światłością? Ta budka to jest POGAŃSTWO I OPŁATEK W NIEJ.
Światłość świata nie siedzi schowana i raz na BOŻE CIAŁO wyprowadzana, światłość ma świecić swoim życiem, rozkrzewianiem PRAWDY BOŻEJ światłością są ludzie co tę PRAWDĘ ROZKRZEWIAJĄ PO ŚWIECIE, A NIE KAWAŁEK PLACKA SZCZELNIE ZAMKNIĘTEGO I BUDKA ZE SŁOŃCEM.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group