FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Zagadki biblijne - Trzy pytania?

małyfilozof - 2023-08-14, 15:10
Temat postu: Trzy pytania?
1. Rakietka i piłka kosztują łącznie 1,10 dolara, przy czym rakietka kosztuje o 1 dolara więcej niż piłka. Ile kosztuje piłka?

2. Jeśli wyprodukowanie pięciu sztuk wideł zajmuje pięciu maszynom pięć minut, to ile czasu zajmie 100 maszynom wyprodukowanie 100 sztuk wideł?

3. Na jeziorze znajduje się skupisko lilii wodnych i każdego dnia podwaja ono swój rozmiar. Jeśli pokrycie całego jeziora liliami wodnymi zajmuje 48 dni, to ile czasu zajęłoby pokrycie połowy jeziora?

Zbieram odpowiedzi :lol: :mrgreen: :lol: :lol:

Henryk - 2023-08-14, 16:38
Temat postu: Re: Trzy pytania?
małyfilozof napisał/a:
[b]1. Rakietka i piłka

Chcesz nas obrazić? :-D
1. piłka 0,05$
2. 5 minut
3. 24 dni.

radek - 2023-08-15, 10:14
Temat postu: Re: Trzy pytania?
Henryk napisał/a:
3. 24 dni.


3. 47 dni

małyfilozof - 2023-08-15, 10:43

To jak z wynikiem zadanych pytań? - widzę rozbieżność
Henryk - 2023-08-15, 11:04
Temat postu: Re: Trzy pytania?
radek napisał/a:
Henryk napisał/a:
3. 24 dni.


3. 47 dni

Tak Radku- masz rację! :-D

radek - 2023-08-15, 11:04

małyfilozof napisał/a:
To jak z wynikiem zadanych pytań? - widzę rozbieżność


Kolega użył katalizatora :)

Henryk - 2023-08-15, 11:14

radek napisał/a:
Kolega użył katalizatora :)

Katalizator przyśpiesza, ja użyłem spowalniacza. :mrgreen:

radek - 2023-08-15, 11:19

Henryk napisał/a:
radek napisał/a:
Kolega użył katalizatora :)

Katalizator przyśpiesza, ja użyłem spowalniacza. :mrgreen:


Ja myślę, że to kwestia perspektywy :)

małyfilozof - 2023-08-15, 12:21

Fajowantowa dyskusja :lol:
małyfilozof - 2023-08-16, 00:38

Czy będziesz ZŁY? :cry: Czy będziesz się ŚMIAŁ? :lol:

1. Nie da się umyć oczu mydłem.
2. Nie da się policzyć swoich włosów
3. Nie da się oddychać przez nos mając wystawiony język
4. Właśnie wypróbowałeś pkt.3
6. Kiedy próbowałeś pkt.3 zdałeś sobie sprawę, że to możliwe, tylko że wyglądałeś jak pies :)
7. Właśnie teraz się śmiejesz, bo zdałeś sobie sprawę,że cie nabrałem
8. Przegapiłeś pkt.5
9. Właśnie sprawdziłeś czy jest w ogóle pkt.5
10. Jacy jesteśmy... - sam odpowiedz... :?:

małyfilozof - 2023-08-19, 12:19

Test dla wnikliwych

Gorzko płakał, gdy ptak gdakał?
W jakim mieście Jezus zmienił wino w wodę?
W którym roku urodził się Adam?

Jeżeli odpowiedziałeś na jedno pytanie poprawnie, nie obca jest dla Ciebie BIBLIA

małyfilozof - 2023-09-16, 23:01

Dla profesjonalistów Nowego Testamentu podam zagadkę:

Jakie były ulubione GRZYBY Jezusa?

" cud w Kanie Galilejskiej...''.

nike - 2023-12-01, 16:35

małyfilozof napisał/a:
Dla profesjonalistów Nowego Testamentu podam zagadkę:

Jakie były ulubione GRZYBY Jezusa?

" cud w Kanie Galilejskiej...''.


GRZYBY------NIE WIEM

CUD,-----WINO NA WESELU Z WODY.

małyfilozof - 2023-12-01, 18:10

Nike :lol: Odpowiedź
Jakie grzyby lubił JEZUS, to KANIE :lol: (bo Kanie to przecież grzyby)

Pismo św podaje '' Cud w KANIE Galilejskiej

Henryk - 2023-12-02, 21:10

małyfilozof napisał/a:
Jakie grzyby lubił JEZUS, to KANIE :lol: (bo Kanie to przecież grzyby)

Na wybrzeżu nazywało się je "sowa".

Henryk - 2023-12-02, 21:11

małyfilozof napisał/a:
Jakie grzyby lubił JEZUS, to KANIE :lol: (bo Kanie to przecież grzyby)

Na wybrzeżu nazywało się je "sowa".

nike - 2023-12-02, 22:16

małyfilozof napisał/a:
Nike :lol: Odpowiedź
Jakie grzyby lubił JEZUS, to KANIE :lol: (bo Kanie to przecież grzyby)

Pismo św podaje '' Cud w KANIE Galilejskiej


Hahahah, żebym wymieniła miejscowość cudu hehehe to może bym się domyśliła. :-D :-D :-D

małyfilozof - 2023-12-17, 11:01

Zapytam: :?:
Czy Pismo Święte wspomina o ''UDARze MÓZGU''?- jeżeli odnajdziesz i podasz miejsce zapisu JESTEŚ ''znawcą'' Biblii
( z mojej strony szybko nie odpowiem- pogłówkujcie)

Henryk - 2023-12-17, 13:04

małyfilozof napisał/a:
Zapytam: :?:
Czy Pismo Święte wspomina o ''UDARze MÓZGU''?-

Czyżbyś miał na myśli:
Jk 3:17 PAU "Mądrość natomiast, która pochodzi od Boga, jest przede wszystkim nieskazitelnie czysta, przynosi pokój, jest życzliwa i wyrozumiała, uległa, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, jest bezstronna i bez obłudy." ?

małyfilozof - 2023-12-17, 13:18

Henryk napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Zapytam: :?:
Czy Pismo Święte wspomina o ''UDARze MÓZGU''?-

Czyżbyś miał na myśli:
Jk 3:17 PAU "Mądrość natomiast, która pochodzi od Boga, jest przede wszystkim nieskazitelnie czysta, przynosi pokój, jest życzliwa i wyrozumiała, uległa, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, jest bezstronna i bez obłudy." ?

Drogi Henryk :lol:
przykro, ale ZONK - wertuj Biblię jest napisany jeden z symptów Udaru Mózgu

Henryk - 2023-12-17, 13:29

małyfilozof napisał/a:

Drogi Henryk :lol:
przykro, ale ZONK - wertuj Biblię jest napisany jeden z symptów Udaru Mózgu

A już myślałem, że to następna zagadka mająca z grzyba zrobić miejscowość...

Jeśli chodzi jeden z symptomów udaru- zaniki pamięci, to może być też przypadek Saula.
1Sam 16:18,19
1 Sam 17:55 i inne niepokojące objawy wahania nastrojów.

małyfilozof - 2023-12-17, 14:12

Henryk
ZONK - nie te Księgi, ale pocieszę Ciebie jesteś blisko Księgi w której zanotowany jest jeden z symptomów tej dolegliwości -wytrwałości w poszukiwaniu jesteś baaardzo BLIZIUTKO :)

Henryk - 2023-12-17, 16:06

małyfilozof napisał/a:
Henryk
ZONK - nie te Księgi,

Słyszałem teorię, którą zaraz Tu potwierdzą nie tylko pewne kobiety, że Szaweł doznał udaru mózgu. :-D
A jaki to był moment, to już wszyscy domyślają się.

małyfilozof - 2023-12-17, 16:17

Henryk :lol: - nie chodzi mnie o św.Pawła, można tak sugerować jednak nie w tym rzecz
W Starym Testamencie w jednej z Ksiąg JEST jak wspomniałem jeden podstawowy symptom ''Udaru Mózgu''. Zanotowano, tą historię w jednej z Ksiąg .... Starego Testamentu - (wskazówka bardzo czytelna jaką podaje)

Henryk - 2023-12-17, 16:36

małyfilozof napisał/a:
Henryk :lol: - nie chodzi mnie o św.Pawła, można tak sugerować jednak nie w tym rzecz
W Starym Testamencie w jednej z Ksiąg JEST jak wspomniałem jeden podstawowy symptom ''Udaru Mózgu''. Zanotowano, tą historię w jednej z Ksiąg .... Starego Testamentu - (wskazówka bardzo czytelna jaką podaje)

Daniel także padł osłabiony na ziemię. Pewnie od tej wegańskiej diety… ;-)
10 rozdział…
Takich sytuacji (niemocy) jest więcej opisanych w Biblii.
Jednak czy to były objawy udaru?
Fantazja czytelników jest przeogromna.

małyfilozof - 2023-12-17, 16:45

Henryk mogę podać dosłownie, o takiej zaistniałej przyczynie, jeżeli wspomniałeś o Danielu to wstrząs mocny ale nie UDAR MÓZGU, ja podać mogę konkretny, nawet lekarze potwierdzają, jako podstawowy czynnik UDARU MÓZGU
Henryk - 2023-12-17, 20:38

małyfilozof napisał/a:
[...] ale nie UDAR MÓZGU, ja podać mogę konkretny, nawet lekarze potwierdzają, jako podstawowy czynnik UDARU MÓZGU

No to poczekam na rozwiązanie zagadki.

małyfilozof - 2023-12-17, 20:56

Henryk podam jak napisałem - ale byłbym usatysfakcjonowany, gdyby inni znawcy PISMA wypowiedzieli swoją opinię, a tutaj głucha cisza tylko TY podjąłeś rękawicę.
Poczekajmy na innych ''rekinów'' - pozdrawiam :lol: :lol:

Henryk - 2023-12-17, 21:01

małyfilozof napisał/a:
Poczekajmy na innych ''rekinów'' - pozdrawiam :lol: :lol:

O! Czy to znaczy, że dla kogoś jestem "rekinem"? :lol:

małyfilozof - 2023-12-17, 21:29

Henryk napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Poczekajmy na innych ''rekinów'' - pozdrawiam :lol: :lol:

O! Czy to znaczy, że dla kogoś jestem "rekinem"? :lol:

Miły Henryk -u :) , z postu jak wystukałeś na klawiaturze efekt dedukcji chybił celu, a może sie mylę??
Ja jestem tylko skromnym niedoświadczonym, zapamiętującym wiedzę innych szlachetnych znawców PISM.
Zapytam z ciekawości, możesz udzielić odpowiedzi na poniższe stwierdzenie:
''Cóż bowiem jest ważniejsze ofiara , czy ołtarz, który uświęca ofiarę?''

Henryk - 2023-12-18, 22:03

małyfilozof napisał/a:
Zapytam z ciekawości, możesz udzielić odpowiedzi na poniższe stwierdzenie:
''Cóż bowiem jest ważniejsze ofiara , czy ołtarz, który uświęca ofiarę?''

Ja od innych usłyszałem i zapamiętałem odpowiedź na Twoje pytanie, że tym "ołtarzem" z Mat 23:19 jest sam Chrystus.
Tak więc tamte ofiary (starotestamentowe), choć składane ze szczerego serca i ochoczo nie mogły być przedstawione Bogu jako "ofiara za grzech", ponieważ jeszcze nie było tego obiecanego "Ołtarza".

małyfilozof - 2023-12-18, 22:31

Henryk napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Zapytam z ciekawości, możesz udzielić odpowiedzi na poniższe stwierdzenie:
''Cóż bowiem jest ważniejsze ofiara , czy ołtarz, który uświęca ofiarę?''

Ja od innych usłyszałem i zapamiętałem odpowiedź na Twoje pytanie, że tym "ołtarzem" z Mat 23:19 jest sam Chrystus.
Tak więc tamte ofiary (starotestamentowe), choć składane ze szczerego serca i ochoczo nie mogły być przedstawione Bogu jako "ofiara za grzech", ponieważ jeszcze nie było tego obiecanego "Ołtarza".

Witaj Henryk :lol: :lol:
Piękna, szczera odpowiedź - masz UZNANIE w moich oczach.
Natomiast na zadane powyżej pytanie nt. zanotowanego w Biblii ''UDAR MÓZGU" odpowiem tak:

UDAR MÓZGU - (zwróć, proszę uwagę na 19 wers)
''18 Chłopiec dorastał. Pewnego dnia wyszedł do swego ojca, do żniwiarzy 19 i odezwał się do ojca: «Moja głowa! Moja głowa!» On zaś rozkazał słudze: «Zabierz go do matki!» 20 Zabrał go i zaprowadził do jego matki. Pozostał on na jej kolanach aż do południa i umarł.''  2 Krl 4,18-20 (BT)

Ps
. można tak wytłumaczyć przyczynę śmierci chłopca, ten symptom ''ból głowy''
określają lekarze jako udar mózgu, przy tym osłabienie ..itp objawy
wers 20 podaje: ''...Pozostał on na jej kolanach aż do południa i umarł''
W wielu przypadkach ostry udar mózgu kończy się zazwyczaj szybkim zgonem, albo (do kilku godzin)

Henryk - 2023-12-19, 12:54

małyfilozof napisał/a:
Piękna, szczera odpowiedź - masz UZNANIE w moich oczach.

Proszę tak nie "słodzić", bo będę się czerwienił.
A tak na poważnie uznanie należy się tym, co byli przede mną i pozostawili to, z czego teraz korzystam.
Cytat:
Ps[/b]. można tak wytłumaczyć przyczynę śmierci chłopca, ten symptom ''ból głowy''
określają lekarze jako udar mózgu, przy tym osłabienie ..itp objawy

Przyznam się, że nigdy nie odgadnął bym.
Cały czas myślałem, że udar mózgu przebiega bezboleśnie, a jedynie symptomy zewnętrzne informują nas o tym.

małyfilozof - 2023-12-19, 15:47

Witaj Henryk :lol: , obserwując Twoje posty zauważyłem Jesteś, nad wyraz skromny, posiadający wielką wiedzę, jesteś ostrożny w wypowiedziach jeżeli nie masz pewności na 99,99%, lubisz dobry żart - więcej pisać nie zamierzam po stwierdzisz, że ''słodzę'' - tylko wypowiadam przez klawiaturę osobiste prawdziwe spostrzeżenia - myślę, że w niedługim czasie zaczniemy nie jedną wspólną dyskusję- serdecznie pozdrawiam
Pokoja - 2023-12-20, 13:37

małyfilozof napisał/a:
Henryk napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Zapytam z ciekawości, możesz udzielić odpowiedzi na poniższe stwierdzenie:
''Cóż bowiem jest ważniejsze ofiara , czy ołtarz, który uświęca ofiarę?''

Ja od innych usłyszałem i zapamiętałem odpowiedź na Twoje pytanie, że tym "ołtarzem" z Mat 23:19 jest sam Chrystus.
Tak więc tamte ofiary (starotestamentowe), choć składane ze szczerego serca i ochoczo nie mogły być przedstawione Bogu jako "ofiara za grzech", ponieważ jeszcze nie było tego obiecanego "Ołtarza".

Witaj Henryk :lol: :lol:
Piękna, szczera odpowiedź - masz UZNANIE w moich oczach.
Natomiast na zadane powyżej pytanie nt. zanotowanego w Biblii ''UDAR MÓZGU" odpowiem tak:

UDAR MÓZGU - (zwróć, proszę uwagę na 19 wers)
''18 Chłopiec dorastał. Pewnego dnia wyszedł do swego ojca, do żniwiarzy 19 i odezwał się do ojca: «Moja głowa! Moja głowa!» On zaś rozkazał słudze: «Zabierz go do matki!» 20 Zabrał go i zaprowadził do jego matki. Pozostał on na jej kolanach aż do południa i umarł.''  2 Krl 4,18-20 (BT)

Ps
. można tak wytłumaczyć przyczynę śmierci chłopca, ten symptom ''ból głowy''
określają lekarze jako udar mózgu, przy tym osłabienie ..itp objawy
wers 20 podaje: ''...Pozostał on na jej kolanach aż do południa i umarł''
W wielu przypadkach ostry udar mózgu kończy się zazwyczaj szybkim zgonem, albo (do kilku godzin)


Udar mózgu był, ale z kontekstu wypowiedzi matki do Elizeusza nie koniecznie to była śmierć, lecz chłopiec był wydanym na śmierć (4191)

Pokoja - 2023-12-20, 13:41

Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Henryk napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Zapytam z ciekawości, możesz udzielić odpowiedzi na poniższe stwierdzenie:
''Cóż bowiem jest ważniejsze ofiara , czy ołtarz, który uświęca ofiarę?''

Ja od innych usłyszałem i zapamiętałem odpowiedź na Twoje pytanie, że tym "ołtarzem" z Mat 23:19 jest sam Chrystus.
Tak więc tamte ofiary (starotestamentowe), choć składane ze szczerego serca i ochoczo nie mogły być przedstawione Bogu jako "ofiara za grzech", ponieważ jeszcze nie było tego obiecanego "Ołtarza".

Witaj Henryk :lol: :lol:
Piękna, szczera odpowiedź - masz UZNANIE w moich oczach.
Natomiast na zadane powyżej pytanie nt. zanotowanego w Biblii ''UDAR MÓZGU" odpowiem tak:

UDAR MÓZGU - (zwróć, proszę uwagę na 19 wers)
''18 Chłopiec dorastał. Pewnego dnia wyszedł do swego ojca, do żniwiarzy 19 i odezwał się do ojca: «Moja głowa! Moja głowa!» On zaś rozkazał słudze: «Zabierz go do matki!» 20 Zabrał go i zaprowadził do jego matki. Pozostał on na jej kolanach aż do południa i umarł.''  2 Krl 4,18-20 (BT)

Ps
. można tak wytłumaczyć przyczynę śmierci chłopca, ten symptom ''ból głowy''
określają lekarze jako udar mózgu, przy tym osłabienie ..itp objawy
wers 20 podaje: ''...Pozostał on na jej kolanach aż do południa i umarł''
W wielu przypadkach ostry udar mózgu kończy się zazwyczaj szybkim zgonem, albo (do kilku godzin)


Udar mózgu był, ale z kontekstu wypowiedzi matki do Elizeusza i przywrócenia chłopca dożycia nie koniecznie to była śmierć, lecz chłopiec był wydanym na śmierć (4191)

Pokoja - 2023-12-20, 13:48

małyfilozof napisał/a:
Test dla wnikliwych

Gorzko płakał, gdy ptak gdakał?
W jakim mieście Jezus zmienił wino w wodę?
W którym roku urodził się Adam?

Jeżeli odpowiedziałeś na jedno pytanie poprawnie, nie obca jest dla Ciebie BIBLIA


Gorzko płakał, gdy ptak gdakał? - Ap. Piotr
W jakim mieście Jezus zmienił wino w wodę? - Nie zmienił :!: - To bujda krk. Przyspieszył prpces dojrzewania wina, którego goście nie mieli za cos
W którym roku urodził się Adam? - A dla jakich cełów to pytanie :?: Chronologicznych, czy innych

Henryk - 2023-12-20, 13:57

małyfilozof napisał/a:
Test dla wnikliwych

Gorzko płakał, gdy ptak gdakał?
W jakim mieście Jezus zmienił wino w wodę?
W którym roku urodził się Adam?

Kogut raczej pieje. Kura po zniesieniu jaja gdacze.
Raczej wodę w wino w Kanie w Galilei.
A w którym roku urodził się Adam to nie wiem. Są różne szacunki.
Strzelam na około 4000r pne.

małyfilozof - 2023-12-20, 14:02

Witaj POKOJA :lol:
Twój cytat; '' A dla jakich cełów to pytanie :?: Chronologicznych, czy innych.
Dla ''ideiiii'' :roll:
Witaj Henryk :lol:
odpowiedź, którą udzieliłeś o ''pianiu koguta'' - doprowadziła mnie do wybuchu histerycznego śmiechu oraz wesołości w ten dżdżysty dzień

małyfilozof - 2023-12-20, 14:22

Witaj POKOJA :lol:

Masz rację (według BIBLII): cyt. post ''Udar mózgu był, ale z kontekstu wypowiedzi matki do Elizeusza i przywrócenia chłopca dożycia nie koniecznie to była śmierć, lecz chłopiec był wydanym na śmierć (4191)''

Moja odpowiedź: chłopiec dostał udar i nastąpiła najprawdopodobniej , śmierć kliniczna
''32 Elizeusz wszedł do domu, a oto na jego własnym łóżku chłopiec leżał martwy. 33 Wszedł, zamknął drzwi za sobą i za nim, i modlił się do Pana. 34 Następnie wszedł [na łóżko], rozciągnął się na dziecku, położył twarz swoją na jego twarzy, oczy swoje na jego oczach, dłonie swoje na jego dłoniach - i pochylony nad nim pozostawał, tak iż się rozgrzało ciało chłopca. 35 Znowu chodził po domu tam i z powrotem, wchodził [na łóżko] i pochylał się nad nim. Wtedy chłopiec ziewnął siedem razy i otworzył oczy.'' 2Krl 4,32-35 (BT)
podkreślenie prywatne
Witaj Henryk :lol:
odpowiedź, którą udzieliłeś o ''pianiu koguta'' - doprowadziła mnie do wybuchu histerycznego śmiechu oraz wesołości w ten dżdżysty dzień

Henryk - 2023-12-20, 14:36

małyfilozof napisał/a:
Witaj Henryk :lol:
odpowiedź, którą udzieliłeś o ''pianiu koguta'' - doprowadziła mnie do wybuchu histerycznego śmiechu oraz wesołości w ten dżdżysty dzień

Dlaczego?! :-?

małyfilozof - 2023-12-20, 15:02

Henryk napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Witaj Henryk :lol:
odpowiedź, którą udzieliłeś o ''pianiu koguta'' - doprowadziła mnie do wybuchu histerycznego śmiechu oraz wesołości w ten dżdżysty dzień

Dlaczego?! :-?

Henryku: bo kogut pieje, a kura gdacze :-D

małyfilozof - 2023-12-20, 15:06

Zadam pytanie wobec WSZYSTKICH, jak odpowiesz:
''Czy zło jest to co się robi czy to co się w sobie ma.'' :?: :?:

radek - 2023-12-20, 15:55

małyfilozof napisał/a:
Zadam pytanie wobec WSZYSTKICH, jak odpowiesz:
''Czy zło jest to co się robi czy to co się w sobie ma.'' :?: :?:


Złem są wszystkie prowokacje wniosków oceniającego na temat prowokującego, które prowokujący mógłby sprowokować lepiej. Czyli wszystko to, co możemy zrobić lepiej róbmy z całym zaangażowaniem

‭‭Mateusza‬ ‭5:48‬ ‭UBG‬‬
[48] Bądźcie więc doskonali, tak jak doskonały jest wasz Ojciec, który jest w niebie.

https://bible.com/bible/138/mat.5.48.UBG

Koran 4:49
49. Czy ty nie widziales tych, którzy oczyszczaja samych siebie? Wcale
nie! To Bóg oczyszcza, kogo chce, i oni nie doznaja niesprawiedliwosci
nawet na lupinke daktyla.

małyfilozof - 2023-12-20, 16:32

radek napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Zadam pytanie wobec WSZYSTKICH, jak odpowiesz:
''Czy zło jest to co się robi czy to co się w sobie ma.'' :?: :?:


Złem są wszystkie prowokacje wniosków oceniającego na temat prowokującego, które prowokujący mógłby sprowokować lepiej. Czyli wszystko to, co możemy zrobić lepiej róbmy z całym zaangażowaniem

‭‭Mateusza‬ ‭5:48‬ ‭UBG‬‬
[48] Bądźcie więc doskonali, tak jak doskonały jest wasz Ojciec, który jest w niebie.

https://bible.com/bible/138/mat.5.48.UBG

Koran 4:49
49. Czy ty nie widziales tych, którzy oczyszczaja samych siebie? Wcale
nie! To Bóg oczyszcza, kogo chce, i oni nie doznaja niesprawiedliwosci
nawet na lupinke daktyla.


Witaj Radek :lol:
Poniekąd mogę się zgodzić z takim rozumowaniem, ale.... nie wydaje się pełna

Henryk - 2023-12-20, 18:24

małyfilozof napisał/a:
Zadam pytanie wobec WSZYSTKICH, jak odpowiesz:
''Czy zło jest to co się robi czy to co się w sobie ma.'' :?: :?:

Nie potrafię odpowiedzieć na tak postawione pytanie. :-(

Zło możemy czynić na zewnątrz, a także możemy je mieć wewnątrz.
Mogę czynić zło świadomie, a także jest we mnie zło na które nie mam wpływu.
Filozofia nie jest tym, na czy znam się.

małyfilozof - 2023-12-20, 18:34

Witaj Henryk :lol: , znów mnie zadziwiłeś swoją wypowiedzią - ODPOWIEDZIAŁEŚ prawidłowo ++++
Zapytam subtelnie, nie chciałbym być wścibski, jeżeli pozwolisz - JAKIEGO JESTEŚ WYZNANIA czy BPS- byłbym wdzięczny za odpowiedź

Henryk - 2023-12-20, 18:38

małyfilozof napisał/a:
- JAKIEGO JESTEŚ WYZNANIA czy BPS- byłbym wdzięczny za odpowiedź

Jesteś chyba jedynym, który jeszcze tego na tym forum nie wie. :-D
Tak. Jestem członkiem jednego ze zborów Badaczy Pisma Świętego.
Tych badaczy, którzy wywodzą się od Russella.

małyfilozof - 2023-12-20, 18:41

Henryk, tak przypuszczałem - mamy wiele wspólnego z małymi odmiennościami w filozofii Pastora.
Henryk - 2023-12-20, 18:51

małyfilozof napisał/a:
[...]z małymi odmiennościami w filozofii Pastora.

Spokojnie. Każdy z nas tak ma. :-D
Żyjemy w innych czasach, niż On. Jesteśmy "bogatsi" o sto parę lat.
A co do zła, o które pytałeś to odpowiada też apostoł:
Rz 7:19-23 UBG "Nie czynię bowiem dobra, które chcę, ale zło, którego nie chcę, to czynię. (20) A jeśli robię to, czego nie chcę, już nie ja to robię, ale grzech, który we mnie mieszka. (21) Odkrywam więc w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, trzyma się mnie zło. (22) Mam bowiem upodobanie w prawie Bożym według wewnętrznego człowieka. (23) Lecz widzę inne prawo w moich członkach, walczące z prawem mego umysłu, które bierze mnie w niewolę prawa grzechu, które jest w moich członkach."

małyfilozof - 2023-12-20, 19:06

Henryk. właśnie te wersy miałem na myśli co pisze św. Paweł, kiedy pisałem powyższy post, jednak specjalnie nie zamieściłem, wiedziałem byłem przekonany, że miałeś na myśli również słowa św.Pawła odpowiadajac na moje zapytanie (czy to telepatia w wymianie postów?? czy wnikliwość PISM?)
Pokoja - 2023-12-20, 20:47

małyfilozof napisał/a:
Witaj POKOJA :lol:
Twój cytat; '' A dla jakich cełów to pytanie :?: Chronologicznych, czy innych.
Dla ''ideiiii''


Więc odpowiadam:

Pismo Święte nie daje podstawy do precyzyjnego określenia roku stworzenia człowieka. Ono podaje chronologię, ale tylko do ustalenia roku upadku człowieka. Od tego czasu istnieje świat w upadku, przedpotopowy i aż do dzisiaj. Człowiek jednak istniał dużo wcześniej i mógł żyć tysiące lat, nawet ten stworzony na obraz Bogów w dniu siódmym, który jak wierzą Badacze Pisma Świętego, trwał 7 000 lat. Ci, którzy twierdzą, że Bóg (a faktycznie Bogowie), tylko człowieka - Homo Sapiens stworzyli osobiście (Rdz. 2:7), a inne stworzenia zaistniały drogą ewolucyjną, tak naprawdę nie poznali istoty przekazu Pisma Świętego w tej kwestii. Takie twierdzenie pociąga za sobą pełno dywagacji, wynikających z błądzenia i zwodzenia.
Dlaczego tak twierdzę?

Po pierwsze: W Rdz. 2:7 (pierwszy dzień stwarzania) chodzi o ukształtowanie istotnie znacznika człowieka – Alfa stworzenia, a nie przekształcenie w człowieka, jak w Rdz. 2:8 (trzeci dzień stwarzania), tym bardziej nie człowieka stworzonego na obraz Bogów, jak w Rdz. 1:27 (szósty dzień stwarzania – Omega stworzenia).
Po drugie: Istotnie znacznik człowieka z Rdz. 2:7 jest podstawową komórką życia na ziemi, z której zostały wywiedzione wszystkie inne stworzenia, włącznie z tym, który stał się królem (Rdz. 1:27,28) tego stworzenia. Z tego powodu człowiek z Rdz. 1:27 nie może się wynosić ponad inne niższe stworzenia. Takie wynoszenie się jest przejawem jego upadku w znajomości prawdy Słowa Bożego i dlatego, powoduje niszczenie ziemi. Taki człowiek ni potrafi pokojowo istnieć na ziemi, Jak. 4:1-4; Ap. 11:18.

Pokoja - 2023-12-20, 20:48

Brak jest określenia gdacze w S i NT, wieć moze wyjaśnij, o jaką sytuację Tobie chodzi :?:
nike - 2023-12-20, 21:08

Kilka postów wyżej, było o kogucie, wiec ja jeszcze do koguta:-----

To pytanie może być też zagadką.

Ew.Mat. 26:34-,75
34. Jezus mu rzekł: Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz.
natomiast Ew.Marka--14:30-,72
30. Odpowiedział mu Jezus: Zaprawdę, powiadam ci: dzisiaj, tej nocy, zanim kogut dwa razy zapieje, ty trzy razy się Mnie wyprzesz.

Moje pytanie jest. Ile razy piał kogut?

Markerów - 2023-12-20, 21:21

nike napisał/a:
Kilka postów wyżej, było o kogucie, wiec ja jeszcze do koguta:-----

To pytanie może być też zagadką.

Ew.Mat. 26:34-,75
34. Jezus mu rzekł: Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz.
natomiast Ew.Marka--14:30-,72
30. Odpowiedział mu Jezus: Zaprawdę, powiadam ci: dzisiaj, tej nocy, zanim kogut dwa razy zapieje, ty trzy razy się Mnie wyprzesz.

Moje pytanie jest. Ile razy piał kogut?


To zależy jaki przyjmiemy podział nocy i na jakie straże nocne
🤔

nike - 2023-12-20, 21:29

Zwykła normalna noc
Henryk - 2023-12-20, 22:19

małyfilozof napisał/a:
W którym roku urodził się Adam?

Dopiero po czasie "zaskoczyłem". :mrgreen:
Przecież Adam nie miał pępka! Podobno.
Został Stworzony.
Rdz 1:27 UBG "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boga go stworzył; stworzył ich mężczyzną i kobietą."
Ta jak pytanie: "Ile par zwierząt nieczystych wziął Mojżesz do Arki?"

nike - 2023-12-20, 23:07

Adam według chronologii został stworzony w 4126 roku, dwa lata był w Edenie, a wiec zgrzeszył w 4128 roku.
Pokoja - 2023-12-20, 23:20

Henryk napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
W którym roku urodził się Adam?

Dopiero po czasie "zaskoczyłem". :mrgreen:
Przecież Adam nie miał pępka! Podobno.
Został Stworzony.
Rdz 1:27 UBG "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boga go stworzył; stworzył ich mężczyzną i kobietą."


Taka odpowiedź nie wytrzyma próby Pisma Świętego. Ono uczy o kolejnych etapach, prowadzących do stworzenia, czyli pełni bytu, a nie jego początkowego śladu (np.płodu). Mają one zastosowanie zarówno przy narodzinach osoby cielesnej, jak i duchowej. Należą do nich:
1. Spłodzenie;
2. Narodzenie;
3. Stawanie się;
4. Stworzenie.
Tak więc nie ma żadnych przeszkód, aby i ten tzw. biblijny Adam miał pępek. Dlaczego tzw. biblijny Adam? Dlatego, że określenie nr 120 = ‘ADaM związane z kolorem czerwonym krwi (krwinek) ma szerokie znaczenie, więc obejmuje wszelkie struktury bytu ziemskiego, poczynając od organicznego do społeczno – politycznego. Występuje ono także z poprzedzającą go nietłumaczona notą accusativi º (853_226), wtedy może oznaczać: Istotnie znacznik człowieka z Rdz. 2:7, jako alfa stworzenia na ziemi, czyli od pierwszego dnia stwarzania, zapoczątkowanego przez Jehowę Bogów. Człowiek został utkany w głębinach ziemi, czyli w wodach z Rdz. 1:2; Ps. 139:14,15. Ci, którzy boją się tej prawdy wolą istotę bez pępka.

Pokoja - 2023-12-20, 23:25

małyfilozof napisał/a:
Zadam pytanie wobec WSZYSTKICH, jak odpowiesz:
''Czy zło jest to co się robi czy to co się w sobie ma.'' :?: :?:


Zło jest niewłaściwym stosowaniem dobra w sobie i nie tylko, a nie brak dobra, jak to uznaje tradycja teologiczna Chrześcijaństwa i jej zwolennicy.

wybrana - 2023-12-20, 23:47

nike napisał/a:
Adam według chronologii został stworzony w 4126 roku, dwa lata był w Edenie, a wiec zgrzeszył w 4128 roku.

To nawet taką datę znacie?

małyfilozof - 2023-12-21, 00:48

Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Zadam pytanie wobec WSZYSTKICH, jak odpowiesz:
''Czy zło jest to co się robi czy to co się w sobie ma.'' :?: :?:


Zło jest niewłaściwym stosowaniem dobra w sobie i nie tylko, a nie brak dobra, jak to uznaje tradycja teologiczna Chrześcijaństwa i jej zwolennicy.

kolor osobiście wstawiłem
Witaj Pokoja :lol: konkretna odpowiedź.
Posiadasz nieprzeciętny POKOJA szeroki horyzont: wypowiedzi, logiki oraz obrazowe przedstawienie zagadnienia, każdy zrozumie co pragniesz przekazać, ma jak na dłoni ++++
-------------------
Z tym ''gdakaniem czy pianiem'', jaki podałem, to żartobliwy chwyt ( ''psychomanipulacja''), aby rozkręcić dyskusję.

Pokoja - 2023-12-21, 09:43
Temat postu: Korekta co do dnia.
Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Witaj POKOJA :lol:
Twój cytat; '' A dla jakich cełów to pytanie :?: Chronologicznych, czy innych.
Dla ''ideiiii''


Więc odpowiadam:

Pismo Święte nie daje podstawy do precyzyjnego określenia roku stworzenia człowieka. Ono podaje chronologię, ale tylko do ustalenia roku upadku człowieka. Od tego czasu istnieje świat w upadku, przedpotopowy i aż do dzisiaj. Człowiek jednak istniał dużo wcześniej i mógł żyć tysiące lat, nawet ten stworzony na obraz Bogów w dniu siódmym (powinno być: w dniu szóstym, Rdz. 1:27,28), który jak wierzą Badacze Pisma Świętego, trwał 7 000 lat. Ci, którzy twierdzą, że Bóg (a faktycznie Bogowie), tylko człowieka - Homo Sapiens stworzyli osobiście (Rdz. 2:7), a inne stworzenia zaistniały drogą ewolucyjną, tak naprawdę nie poznali istoty przekazu Pisma Świętego w tej kwestii. Takie twierdzenie pociąga za sobą pełno dywagacji, wynikających z błądzenia i zwodzenia.
Dlaczego tak twierdzę?

Po pierwsze: W Rdz. 2:7 (pierwszy dzień stwarzania) chodzi o ukształtowanie istotnie znacznika człowieka – Alfa stworzenia, a nie przekształcenie w człowieka, jak w Rdz. 2:8 (trzeci dzień stwarzania), tym bardziej nie człowieka stworzonego na obraz Bogów, jak w Rdz. 1:27 (szósty dzień stwarzania – Omega stworzenia).
Po drugie: Istotnie znacznik człowieka z Rdz. 2:7 jest podstawową komórką życia na ziemi, z której zostały wywiedzione wszystkie inne stworzenia, włącznie z tym, który stał się królem (Rdz. 1:27,28) tego stworzenia. Z tego powodu człowiek z Rdz. 1:27 nie może się wynosić ponad inne niższe stworzenia. Takie wynoszenie się jest przejawem jego upadku w znajomości prawdy Słowa Bożego i dlatego, powoduje niszczenie ziemi. Taki człowiek ni potrafi pokojowo istnieć na ziemi, Jak. 4:1-4; Ap. 11:18.

Henryk - 2023-12-21, 09:55

Pokoja napisał/a:
Dlatego, że określenie nr 120 = ‘ADaM związane z kolorem czerwonym krwi (krwinek) ma szerokie znaczenie, więc obejmuje wszelkie struktury bytu ziemskiego, poczynając od organicznego do społeczno – politycznego. .

Imię Adam jest związane z ziemią (z której został stworzony) i jej czerwonym kolorem.
Cytat:
Człowiek został utkany w głębinach ziemi, czyli w wodach

Rdz 2:7 UBG "Wtedy PAN Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. I człowiek stał się żywą duszą."
Bóg Stworzył człowieka osobnym aktem stworzenia, a nie "wydały go wody" jak jakąś rybkę.
Cytat:
Ci, którzy boją się tej prawdy wolą istotę bez pępka

Tak. Boję się Twoich "prawd", ponieważ grożą one wybuchami śmiechu. :lol:
Cytat:
Człowiek jednak istniał dużo wcześniej i mógł żyć tysiące lat, nawet ten stworzony na obraz Bogów w dniu siódmym

I tak sobie żył, żył, aż bogowie przenieśli go do Edenu. :mrgreen:
Ciekawe... :-/

Pokoja - 2023-12-21, 10:53

małyfilozof napisał/a:
Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Zadam pytanie wobec WSZYSTKICH, jak odpowiesz:
''Czy zło jest to co się robi czy to co się w sobie ma.'' :?: :?:


Zło jest niewłaściwym stosowaniem dobra w sobie i nie tylko, a nie brak dobra

kolor osobiście wstawiłem
konkretna odpowiedź.


Skoro Jehowa za pośrednictwem Bogów, stworzył wszystko to, co jest dobre, bardzo dobre (doskonałe), jak podaje Pismo Święte (Rdz. 1:5, 31; P.Pr. 32:4; 1Tym. 4:4), a zło byłoby brakiem dobra to by oznaczało, że nie wszystko stworzył. Tak więc zwolennicy twierdzenia, że zło jest brakiem dobra, które jednak istnieje, musieliby się zgodzić, że ktoś inny je stworzył.
Faktem jest, że istnieją przeciwieństwa, a także to, że one się przyciągają, a to oznacza dobro życia, które je wzbogaca, urozmaica i upiększa. Już z powodu rozmnażanie przez podział komórkowy zostało rozwinięte do stanu obojnaczego (hermafrodytyzm), ale i ten Jehowa Bogów uznał za niewystarczający (Rdz. 2:18), wiec spowodował zaistnienie stworzeń dwuosobnikowych, jednopłciowych (jajorodnych od 5 dnia stwarzania i żyworodnych od 6 dnia stwarzania). Na tym jednak nie koniec, gdyż konsekwencją tego dążenia do rozmaitości jest człowiek ziemski (cielesny zmysłowy, który upadł przez skażenie grzechem, Rdz. 1:27,28; 3:22-24; Rz. 5:12; 8:19-21).
Tylko wtedy, gdy człowiek czegoś nie rozumie, gdyż tak ukształtowana została jego mentalność, albo najzwyczajniej jest niedouczony, boi się tego i traktuje jako zło.

Takie pojmowanie Słowa Bożego, zawdzięczam temu, co mi zostało dane w wierze, dlatego, że zastosowałem się do rygoru jego, zawartego w Ap. 22:18,19. Nie wolno do niego nic dodawać, ani odejmować, gdyż w obie strony tracimy na podążaniu, zgodnie z Duchem Prawdy, co nie ożywiana, nie pobudza do merytorycznej dyskusji z poszanowaniem dla dyskutanta, urozmaicającego ją, a wtedy wchodzi szemranie, kąsanie, poniżanie, które niczemu dobremu nie służy, lecz dokucza stronom dyskusji.

Taki prosty przykład na marginesie:
Gdy zepsuje nam się jakiś sprzęt, to czy stał się on zły, czy niesprawny. Skoro jest dobry w usługiwaniu to się go naprawia, aby był sprawny, a zniszczony sprzedaje się na złom, co też jest dobrem w przeciwieństwie do wyrzucania go przy drodze do lasu, czy do wody, co jest niewłaściwym potraktowaniem dobra.

Gdyby stworzenie było złe, to dzieło zbawienia nie miałoby żadnego sensu, a jednak ma, gdyż mobilizuje nas do szukania sposobów, sprostania wyzwaniom czasu, dla duchowego ożywienia, a to urozmaica życie, więc wzbogaca nas, co oznacza, ze jest dobre.

1Kor. 15:45. Opisywano (1125) w ten sposób (3779): Najpierw (4413) stał się (1096) świat (444) Adama (76) względem (1519) duszy (5590) żywej (2198), ostatnio (2078) Adama (76) względem (1519) ducha (4151) ożywiającego (2227).

Markerów - 2023-12-21, 13:22

Henryk napisał/a:
[qu:
Cytat:
Człowiek jednak istniał dużo wcześniej i mógł żyć tysiące lat, nawet ten stworzony na obraz Bogów w dniu siódmym

I tak sobie żył, żył, aż bogowie przenieśli go do Edenu. :mrgreen:
Ciekawe... :-/


To są dobre interpretacje i fundamenty by uznać ewolucję za coś bardzo prawdopodobnego

nike - 2023-12-21, 14:06

Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
[qu:
Cytat:
Człowiek jednak istniał dużo wcześniej i mógł żyć tysiące lat, nawet ten stworzony na obraz Bogów w dniu siódmym

I tak sobie żył, żył, aż bogowie przenieśli go do Edenu. :mrgreen:
Ciekawe... :-/


To są dobre interpretacje i fundamenty by uznać ewolucję za coś bardzo prawdopodobnego


Tu się z Markerem zgadzam

Człowiek sobie tak żył i żył, aż w końcu się bogu znudziło takie spokojne życie i sprowadził go do Edenu. I jak tu nie powiedzieć, ŻEBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA-----------

Markerów - 2023-12-21, 15:35

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
[qu:
Cytat:
Człowiek jednak istniał dużo wcześniej i mógł żyć tysiące lat, nawet ten stworzony na obraz Bogów w dniu siódmym

I tak sobie żył, żył, aż bogowie przenieśli go do Edenu. :mrgreen:
Ciekawe... :-/


To są dobre interpretacje i fundamenty by uznać ewolucję za coś bardzo prawdopodobnego


Tu się z Markerem zgadzam

Człowiek sobie tak żył i żył, aż w końcu się bogu znudziło takie spokojne życie i sprowadził go do Edenu. I jak tu nie powiedzieć, ŻEBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA-----------


A.mimo to Bóg umieścił Adama w ogrodzie ... Ale zanim to zrobił ulepił Go wcześniej z prochu ziemi..
Na coś to musi wskazywać.

Henryk - 2023-12-21, 15:45

Markerów napisał/a:
A.mimo to Bóg umieścił Adama w ogrodzie ... Ale zanim to zrobił ulepił Go wcześniej z prochu ziemi..
Na coś to musi wskazywać.

Ulepił i wsadził do lodówki, bo jeszcze nie "tchnął w jego nozdrza ożywczego oddechu". ;-)
Jeszcze nie był żyjącym organizmem(duszą).

Pokoja - 2023-12-21, 16:17

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Dlatego, że określenie nr 120 = ‘ADaM związane z kolorem czerwonym krwi (krwinek) ma szerokie znaczenie, więc obejmuje wszelkie struktury bytu ziemskiego, poczynając od organicznego do społeczno – politycznego.

Imię Adam jest związane z ziemią (z której został stworzony) i jej czerwonym kolorem.

Plastelina, podobnie jak glina jest różnych kolorów, więc słaba to podstawa dla wyjaśnienia, że chodzi o czerwony kolor ziemi, gdyż określenie nr 120, pochodzi od nr 119, a ten oznacza: być czerwonym, czerwienić się, zarumienić się (o Nazarejczykach), patrzeć do czerwoności, ufarbować na czerwono, zaczerwienić się, spowodować zaczerwienienie, mienić się na czerwono, poczerwienieć, wyglądać czerwono.

Nie piszę tego wyłącznie dla Ciebie, gdyż masz tak ciasno założone klapki na oczach, że widzisz tylko wyznaczone Tobie w tej sprawie trociny Babilonu Wielkiego. Zawsze piszę to dla Tych nie uprzedzonych czytelników, którzy posiadają Ducha młodości, prowadzącego ich do Prawdy Słowa Bożego (Mat. 19:14), czyli jak szlachetni Berejczycy (Dz. 17:11) rzetelnie i bezstronnie dążą do poznania prawdy w tej sprawie. Tak więc:

Drogi Internauto – czytelniku, zauważ proszę w jak precyzyjny sposób został określony czas, w którym tworzy się „płód” życia ziemskiego, opisany w Rdz. 2:7.
Najpierw w Rdz. 1:3-2:3 jest pierwsze sprawozdanie o stworzeniu, obejmujące sześć dni i sabat (Pomijam treść Rdz. 1:1,2, która w wierszu nr 2 obejmuje stan poprzedzający tydzień, a w wierszu 1 obejmuje cały tydzień, aż do dzisiaj). Następnie w Rdz. 2:4 jest ukazany wkład Bogów podwykonawców w dziele stworzenia i Jehowy tych Bogów nad całym dziełem stworzenia.

Rdz. 2:4. Tamci (428, czyli Bogowie podwykonawcy) zrodzeniami (8435) zaprowadzili porządek (6213) dni (3117) niebios (8064) – ziemi (776); Jehowa (3068) Bogów (430) stwarza (1254) niebo (8064), ziemię (776, czyli całość fizyczną i duchową).

Teraz mając już za sobą uporządkowany stan w odniesieniu do dzieła tygodnia stworzenia, autor przenosi nas do takiego okresu w tym dziele, w którym nie było roślinności na ziemi.

Rdz. 2:5. Jeszcze nie (2962) ukazały się (1961), wszelkie (3605) rośliny (7880) lądu (7704) całej ziemi (776), jeszcze nie (2962) wschodziły (6779) wszelkie (3605) rośliny zielone (6212) lądu (7704), ponieważ (3588) Jehowa (3068) Bogów (430) nie (3808) spuścił deszczu (4305) całej ziemi (776), nie było (369) „istotnie znacznika (853_226) ziemi” (127) człowieka (120); wokół (5921) był wiedziony do służby (5647).
Teraz mając już za sobą uporządkowany stan w odniesieniu do dzieła tygodnia stworzenia, autor przenosi nas do takiego okresu w tym dziele, w którym nie było roślinności na ziemi.

Zwróć proszę uwagę na to, że odnosi się do lądu, który został wyłoniony z wody, dopiero w trzecim dniu stwarzania. Informuje więc, dlaczego nie było tej roślinności na początku tego dnia. Nie było, ponieważ Jehowa Bogów nie spuścił deszczu całej ziemi, nie było „istotnie znacznika ziemi” człowieka

Dlaczego go nie było na jałowym lądzie ziemi, wyłonionym z wody? Otóż dlatego, że ponad całą planetą, czyli w unoszącej się parze wodnej:

wokół był wiedziony do służby – Wraz z wznoszeniem się pary wodnej do pierścienia (baldachimu), tworzonego wokół planety (Rdz. 2:6), życie wód z Rdz. 1:2 w postaci z Rdz. 2:7 było przeniesione do góry, aby opaść w trzecim dniu na ląd i zapoczątkować na niej roślinność, o której w Rdz. 2:5 zostało napisane, że jeszcze jej tam nie było z powodu braku spuszczenia deszczu na ląd.

Dalej w Rdz. 2:6, czytamy:

Rdz. 2:6. Nad (4480) całą (3605) powierzchnię ziemi (776), wznosiła się (5927) para (108), napajała wodą (8248) oblicze (6440) całej niezamieszkanej ziemi (127).

Ta wznosząca się nad ziemię para była gromadzona, dla spuszczenia deszczu na ziemię w trzecim dniu stwarzania (dla uproszczenia zrozumienia, pomijam opis potopu pierwszego i drugiego dnia stwarzania). Tak więc wraz z deszczem na ląd miał być przeniesiony „istotnie znacznik ziemi” człowieka. W nowym środowisku został on przekształcony w życie istot roślinnych (Rdz. 1:11-12 i 2:8,9 – Raj Eden od trzeciego dnia stwarzania).

W zasadzie już wybiegłem do tekstu z Rdz. 2:7, ale w podsumowaniu, pojmiesz dlaczego.

Rdz. 2:7. Jehowa (3068) Bogów (430) z (4480) rudy (6083) ziemi (127), uformował (3335) „istotnie znacznika człowieka” (º120), tchnął (5301) sprzed oblicza (6440) dech (5397) żywota (2416). Człowiek (120) stał się (1961) duszą (5315) życia (2416).

z rudy ziemi
- Określenie nr 6083 nie oznacza tylko proch, ale też: ziemia, grunt, zaprawa murarska, ruda. Już znaczenie zaprawa, pozwala na ustalenie, że w pierwszym dniu stwarzania nie było lądu z suchym prochem, a glina to ni proch, tak dla ścisłości. Jednak w wyniku zachodzących na planecie procesów termicznych i innych, wiele takich pyłów/ prochów było wokół niej, które się mieszały z unoszącą się parą wodną.

Brednią ogłupiającej dywagacji w wydaniu tradycji teologicznej jest twierdzenie na podstawie tekstu z Rdz. 2:7, że Bóg Stworzył człowieka osobnym aktem stworzenia.
Po pierwsze: Treści z Rdz. 2:7 nie można równać z treścią z Rdz. 1:27,28, podobnie jak nie można wierzchołka piramidy, równać z całą wielka piramidą, tylko dlatego, że kształty się zgadzają, ale wymiary już nie.
Po drugie: W pierwszym dni stwarzania nie było lądów i mórz, a więc i wywodzenia przez nie stworzeń. Homo sapiens, zaistniał tym samym sposobem, co i roślina, ryba, ptak i ssak, więc nie ma powodu, aby się wywyższać w ty zakresie:

Cytat:
Kazn. 3:18) I pomyślałem sobie: Ze względu na synów ludzkich Bóg tak to urządził, aby ich doświadczyć i aby im pokazać, że NIE SĄ CZYMŚ INNYM NIŻ ZWIERZĘTA. (19) Bo los synów ludzkich jest taki, jak los zwierząt, jednaki jest los obojga. Jak one umierają, tak umierają tamci; i wszyscy mają to samo tchnienie. Człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzęciem. Bo wszystko jest marnością. (20) Wszystko idzie na jedno miejsce; wszystko powstało z prochu i wszystko znowu w proch się obraca.



Konkluzja dla dopełnienia wywodu

Drogi czytelniku, jeżeli dobrze zrozumiałeś, że pierwsze sprawozdanie o dziele tygodnia stworzenia (Rdz. 1:3-2:3), pozwala aby już w uporządkowany sposób w Rdz. 2:5,6 przenieść zainteresowanego z trzeciego dnia stwarzania do pierwszego, to mam nadzieję, że poznałeś też, dlaczego. A jeżeli nie to wyjaśniam. Na podstawie pierwszego sprawozdania nie wiemy nic o jakimś tworzeniu życia na ziemi, aż do trzeciego dnia (a tylko o staniu się światłości i nieba w 1 i 2 dniu stwarzania), więc drugie to uzupełnia, przyjmując według pierwszego sprawozdania za punkt odniesienia dzień, w którym życie przynajmniej roślinności, rozpoczęło się na lądzie. Cofanie się w drugim, równoległym sprawozdaniu ma na celu ustrzec zainteresowanego przed brakiem odpowiedzi w pierwszym na pytanie: Skąd się ono wzięło? Oczywiście „leniuszkom” wystarczy stwierdzenie, że Bóg tak uczynił i to prawda. Jehowa Bogów jednak zaspokaja zainteresowanie także tego, który szuka odpowiedzi na pytanie: W jaki sposób Boże to uczyniłeś??? Odpowiedź tą dzięki pierwszemu sprawozdaniu, znajdujemy w Rdz. 2:4-7.

Z treści tej, dowiadujemy się, że „istotnie znacznika człowieka” z Rdz. 2:7, Jehowa Bogów, ukształtował w głębinach ziemi (niektórzy uczeni określają ten stan, jako „bulion”, Ps. 1139:14,15), czyli wtedy, gdy tylko para unosiła się ponad ziemię (Rdz. 2:6; Hio. 38:8-11), aby utworzyć pierścień wodny, dzięki któremu wraz z opadnięciem wód potopu, życie z wody w postaci „istotnie znacznika ziemi” człowieka z Rdz. 2:5, zostało przeniesione na ląd i przekształciło się w roślinność i tego, który jej rozwoju miał strzec, Rdz. 2:15 (jednak to nie jest jeszcze człowiek z Rdz. 1:27,28). Ta dwutorowość , a zarazem przenikanie się dwóch środowisk życia oznacza ścisły związek braterstwo świata roślinnego i człowieczego od trzeciego dnia stwarzania. Odpowiednikiem jego jest symbiotyczne współdziałanie mikroorganizmów zwierzęcych i roślinnych w człowieku z Rdz. 1:27, czyli w każdym z nas.

Markerów - 2023-12-21, 16:37

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
A.mimo to Bóg umieścił Adama w ogrodzie ... Ale zanim to zrobił ulepił Go wcześniej z prochu ziemi..
Na coś to musi wskazywać.

Ulepił i wsadził do lodówki, bo jeszcze nie "tchnął w jego nozdrza ożywczego oddechu". ;-)
Jeszcze nie był żyjącym organizmem(duszą).


Biblia mówi inaczej.
"Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia wskutek czego stał się człowiek istotą żywą."

Dopiero później:
"A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił.

Henryk - 2023-12-21, 17:54

Markerów napisał/a:
Biblia mówi inaczej.
"Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia wskutek czego stał się człowiek istotą żywą."

Dopiero później:
"A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił.

Prawda. Tak napisano, co pozostawia dla wielu pole do spekulacji. Jeśli ktoś „na siłę” ma ochotę.
Zaraz dalej Pismo mówi:
Rdz 2:8-9 EKU "Potem PAN Bóg zasadził ogród w Edenie na wschodzie i umieścił tam człowieka, którego ulepił. (9) PAN Bóg sprawił, że wyrosły z ziemi wszelkie pięknie wyglądające drzewa o smacznych owocach, a w środku ogrodu drzewo życia oraz drzewo poznania dobra i zła."
Czytając, należałoby rozumieć, że umieścił tam człowieka, a potem sprawił, że zaczęły rosnąć drzewa i inne rośliny służące za pokarm?
Adam w pustym Edenie? :shock:
Dalej pisze:
Rdz 2:15 EKU "Potem PAN Bóg wziął człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby go uprawiał i strzegł."
Co jednoznacznie stwierdza, że roślinność jednak już tam była przed zamieszkaniem człowieka.
Pierw mieszkanie, potem człowiek.
Nie wyobrażam sobie, że mogło być inaczej.

Markerów - 2023-12-21, 18:28

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Biblia mówi inaczej.
"Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia wskutek czego stał się człowiek istotą żywą."

Dopiero później:
"A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił.

Prawda. Tak napisano, co pozostawia dla wielu pole do spekulacji. Jeśli ktoś „na siłę” ma ochotę.
Zaraz dalej Pismo mówi:
Rdz 2:8-9 EKU "Potem PAN Bóg zasadził ogród w Edenie na wschodzie i umieścił tam człowieka, którego ulepił. (9) PAN Bóg sprawił, że wyrosły z ziemi wszelkie pięknie wyglądające drzewa o smacznych owocach, a w środku ogrodu drzewo życia oraz drzewo poznania dobra i zła."
Czytając, należałoby rozumieć, że umieścił tam człowieka, a potem sprawił, że zaczęły rosnąć drzewa i inne rośliny służące za pokarm?
Adam w pustym Edenie? :shock:
Dalej pisze:
Rdz 2:15 EKU "Potem PAN Bóg wziął człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby go uprawiał i strzegł."
Co jednoznacznie stwierdza, że roślinność jednak już tam była przed zamieszkaniem człowieka.
Pierw mieszkanie, potem człowiek.
Nie wyobrażam sobie, że mogło być inaczej.


Tak tak . To jednak wyobrazić sobie jakoś musisz gdyż:
Rozdział wcześniej Biblia podaje że jednak drzewa wcześniej były :roll:

Też. 1.11
rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, DRZEWA owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona». I stało się tak. 1Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i DRZEWA rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków
:lol:

Pokoja - 2023-12-21, 18:38

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Człowiek jednak istniał dużo wcześniej i mógł żyć tysiące lat, nawet ten stworzony na obraz Bogów w dniu siódmym

I tak sobie żył, żył, aż bogowie przenieśli go do Edenu. :mrgreen:
Ciekawe... :-/


Słyszałem jak ktoś powiedział: Z lewej i z prawej listek, a w środku głąb.
Gdybyś chociaż troszeczkę ze zrozumieniem przeczytał mój post to byś takich fochów nie czynił.

Pokoja - 2023-12-21, 18:41

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Człowiek jednak istniał dużo wcześniej i mógł żyć tysiące lat, nawet ten stworzony na obraz Bogów w dniu siódmym


To są dobre interpretacje i fundamenty by uznać ewolucję za coś bardzo prawdopodobnego


Zadam Tobie Markerów stosowne pytanie do Twojej inteligentnej reakcji na mój wpis.

Zacznę od telegrafu, albo na nim skończę.
Był pewien człowiek pustyni, który po zobaczeniu robota pomyślał sobie tak: Jaki on w kształcie podobny do mnie, ale nie ma mięśni takich jak ja, itp. Jak on powstał? Postanowił nadrobić braki edukacyjne, więc na podstawie zapoznania się z podobieństwami w różnych, kolejno dostępnych sprzętów, poczuł się bardzo kompetentnym w tej sprawie, gdyż zauważył, że robot ma dużo wspólnego z komputerem, a ten z telewizorem, a ten z radiem, a ono z telefonem, a ten z telegrafem (pomijam tu duchowy aspekt maszyny, czyli Internet – osobę elektroniczną z sztuczna inteligencją), więc wyciągnął wniosek, że widocznie w wyniku powolnych przemian w jakiś szczególnie okolicznościowy sposób, jedno przekształcało się w drugie i tak w wyniku działania jakiejś ślepej siły i kolejnych przemian, powstał robot. Wyciągnął taki wniosek, gdyż znalazł takie sprzęty tam, gdzie nie funkcjonowała technika, która ja wytworzyła, albo nie widział związku.

Drugi człowiek natomiast w sposób uproszczony, został zapoznany z zaistnieniem powyższych sprzętów. Powiedziano mu, że fabryka je wyprodukowała, ale nie miał pojęcia, czym jest taka fabryka. Skoro jednak tak mu ukształtowano mentalność, więc w tym trwał na oślep, więc nie mógł przyjąć do wiadomości, gdy kolejni sąsiedzi mówili mu: Ja montuje telewizory, a inny, co innego, itd. a on nie potrafił przyjąć tego do wiadomości. Uznał ich za zwodzicieli, gdyż nauczono go, że to fabryka wytworzyła. Myślał podobnie jak człowiek, (znający pojedynczo rosnące drzewa w jego okolicy), któremu zachwalano bogactwa lasu i zachęcano go, aby się o tym przekonał. Powiedziano mu w jakim kierunku ma iść, aby do niego trafił i o tym się przekonał. Szedł zgodnie z pouczeniem, więc trafił do lasu. Wtedy pouczający zapytał go przez telefon: Jak tam widzisz ten las, a on odpowiedział: Nie widzę bo tu jest masę drzew.
Co mu przekazano najpierw do głowy?
Pouczające rzeczy, czy miał najpierw trociny w głowie?
Myślał jednak, że jego ograniczenia (GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA), upoważniają go być wiernym obrońcą Boga, o którym faktycznie nie miał bladego pojęcia, więc bujał w obłokach.

W sprawie zaistnienia robota, trzeci człowiek, wypowiedział się do jednego i drugiego. Ten był uczonym i wierzącym, więc nie potrafił się pogodzić z takim prostackim rozumowaniem. Postanowił się podzielić swoim zrozumieniem w zakresie historii rozwoju, cybernetyki, elektroniki, elektryki, mechaniki itp. Jego odpowiedź na pytanie: Jak on powstał robot?, była całkiem inna. Wiedział, że fabryka to ogromny kompleks, kierowany przez zespół inżynieryjno – kadrowy, który zatrudnia ludzi, wykonujących różne wymienione sprzęty. Pracownicy czynią to według inteligentnie opracowanych instrukcji i projektów, a także środków produkcji. Próbował wyjaśniać temu pierwszemu, ale ten miał zabetonowaną głowę swoimi odkryciami. Próbował to wyjaśnić także temu drugiemu, ale ten wolał swoje trociny w głowie. Jest to coś na podobieństwo opisane w Łuk. 7:35.

A Ty czyje stanowisko popierasz?
1, Czy łom, dźwignia jest maszyną prostą (Rdz. 2:7), ułatwiającą pracę człowieka?
2. Czy robot jest maszyną na obraz człowieka (Rdz. 1:27,28) i zastępuje go w pracy?
3. Czy dźwignia jest Alfą, a robot Omegą maszyny?

Henryk - 2023-12-21, 18:48

Markerów napisał/a:

Tak tak . To jednak wyobrazić sobie jakoś musisz gdyż:
Rozdział wcześniej Biblia podaje że jednak drzewa wcześniej były :roll:

Też. 1.11
rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, DRZEWA owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona». I stało się tak. 1Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i DRZEWA rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków
:lol:

Jednak tylko teren Edenu był przygotowany na dom dla Człowieka.
Poza tym terenem było "trochę" inaczej. Nie tak przyjaźnie.
Specjalisto od kapusty... :lol:

Markerów - 2023-12-21, 19:25

Henryk napisał/a:
[qu]
Jednak tylko teren Edenu był przygotowany na dom dla Człowieka.
:


No przecież :lol:
Gdzie zaraz po grzechu ten " teren" już nie nadawał się na dom dla człowieka...

Specjalisto od warzyw 😅

Markerów - 2023-12-21, 19:26

Henryk napisał/a:
[qu.
Poza tym terenem było "trochę" inaczej. Nie tak przyjaźnie.
Specjalisto od kapusty... :lol:


Nooo co ty nie powiesz 🤔. :lol: :-P

Pokoja - 2023-12-21, 19:34

Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Biblia mówi inaczej.
"Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia wskutek czego stał się człowiek istotą żywą."

Dopiero później:
"A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił.

Prawda. Tak napisano, co pozostawia dla wielu pole do spekulacji. Jeśli ktoś „na siłę” ma ochotę.
Zaraz dalej Pismo mówi:
Rdz 2:8-9 EKU "Potem PAN Bóg zasadził ogród w Edenie na wschodzie i umieścił tam człowieka, którego ulepił. (9) PAN Bóg sprawił, że wyrosły z ziemi wszelkie pięknie wyglądające drzewa o smacznych owocach, a w środku ogrodu drzewo życia oraz drzewo poznania dobra i zła."
Czytając, należałoby rozumieć, że umieścił tam człowieka, a potem sprawił, że zaczęły rosnąć drzewa i inne rośliny służące za pokarm?
Adam w pustym Edenie? :shock:
Dalej pisze:
Rdz 2:15 EKU "Potem PAN Bóg wziął człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby go uprawiał i strzegł."
Co jednoznacznie stwierdza, że roślinność jednak już tam była przed zamieszkaniem człowieka.
Pierw mieszkanie, potem człowiek.
Nie wyobrażam sobie, że mogło być inaczej.


Tak tak . To jednak wyobrazić sobie jakoś musisz gdyż:
Rozdział wcześniej Biblia podaje że jednak drzewa wcześniej były :roll:

Też. 1.11
rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, DRZEWA owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona». I stało się tak. 1Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i DRZEWA rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków
:lol:


Ależ ten Henryk uważa, że może się i „z.., ale się nie dał”.
W Rdz. 2:7 jest użyte określenie uformował (3335) , a w Rdz. 2:8 określenie przekształcił (7760) , co oznacza, że był to już inny stan, niż ten w głębinach ziemi. Należy zwrócić uwagę także na użycie określenia „zasadził”. Zasadzić można coś, co już istnieje. Sadzenie jest związane z przeniesieniem sadzonki z jednego miejsca do drugiego. Tak więc zasadzenie Ogrodu na wzejściu Edenu oznacza także przeniesienie go z jednego środowiska do drugiego. Tak więc opad deszczu na ląd w trzecim dniu stwarzania, umożliwił takie przeniesienie z środowiska wodnego do lądowego, co zapewniło zasadzenie Sadu w Edenie.

Rdz. 2:8. Jehowa (3068) Bogów (430), zasadził (5193) sad (1588) wschodu (6924) Edenu (5731), tam (8033) przekształcił (7760) „istotnie znacznika człowieka” (ͦ120), którego (834) uformował (3335).

zasadził – przeniósł z wody na ląd, podobnie jak płód przenosi się na łono matki z łona jej.

sad wschodu Edenu – Nie na wschodzie geograficznie, gdyż to jest opis wyłonienia się z wody. Eden wschodził jak roślina na całej ziemi, a nie w jakimś tajemnym miejscu, którego nikt nie może ustalić, a to, które się podaje w ogóle nie odpowiada opisowi Pisma Świętego.

Henryk to zatwardziały obrońca wtłoczonych mu farmazonów, ale jest dumny z tego, gdyż twierdzi: Zestarzałem się, ale się nie dałem). Wolę swoje trociny, niż Prawdę Słowa Bożego, więc napisał tak:

Henryk napisał/a:
Czytając, należałoby rozumieć, że umieścił tam człowieka, a potem sprawił, że zaczęły rosnąć drzewa i inne rośliny służące za pokarm?
Adam w pustym Edenie?


Czy po przeczytaniu tego postu będziesz wyciągał tępowate, a nawet głupie wnioski?
Wyraźniej teraz tą kwestię wytłumaczyłem.
Jeżeli nadal tak nierozumnie będziesz pisał to znaczy, że Ty w ogóle nie czytasz ze zrozumieniem. To oznacza, że dla draństwa, dla pogardy piszesz, a nie w celu poznania Słowa Bożego, a mienisz się być Badaczem Pisma Świętego, a faktycznie jesteś tylko gdakaczem w gnieździe, a nie BPŚ. Nie spodziewałem się, aby przez kogoś z pśród BPŚ była praktykowana taka bezmyślność na forum.

Henryk - 2023-12-21, 19:49

Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
[qu.
Poza tym terenem było "trochę" inaczej. Nie tak przyjaźnie.
Specjalisto od kapusty... :lol:


Nooo co ty nie powiesz 🤔. :lol: :-P

To nie ja mówię. Tak zapisano.
Rdz 3:17-19 BGN "Zaś do Adama powiedział: Za to, że usłuchałeś głosu twojej żony i jadłeś z drzewa, o którym ci przykazałem, mówiąc: Nie będziesz z niego jadł niech dzięki tobie będzie przeklętą ziemia; w utrapieniu przyjdzie ci się z niej żywić, po wszystkie dni twojego życia. (18) Będzie ci rodziła cierń i oset, przyjdzie ci się żywić polnym zielem. (19) W pocie twojego oblicza będziesz spożywał chleb, aż powrócisz do ziemi, gdyż jesteś z niej wziętym; bowiem ty jesteś prochem, więc w proch się obrócisz."

Rdz 3:23-24 UBG "PAN Bóg wydalił go więc z ogrodu Eden, aby uprawiał ziemię, z której został wzięty. (24) Tak wygnał człowieka i postawił na wschód od ogrodu Eden cherubinów i płomienisty miecz obracający się we wszystkie strony, aby strzegły drogi do drzewa życia."

Henryk - 2023-12-21, 19:53

Pokoja napisał/a:
Czy po przeczytaniu tego postu będziesz wyciągał tępowate, a nawet głupie wnioski?

Jest mi autentycznie wstyd, że człowiek, który Tu oficjalnie przyznawał się, że jest "badaczem", stosuje takie i podobne im epitety do wierzącego.
Piszę to z pełną świadomością: "Niech cię Pan zgromi."

Markerów - 2023-12-21, 20:09

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
[qu.
Poza tym terenem było "trochę" inaczej. Nie tak przyjaźnie.
Specjalisto od kapusty... :lol:


Nooo co ty nie powiesz 🤔. :lol: :-P

To nie ja mówię. Tak zapisano.
Rdz 3:17-19 BGN "Zaś do Adama powiedział: Za to, że usłuchałeś głosu twojej żony i jadłeś z drzewa, o którym ci przykazałem, mówiąc: Nie będziesz z niego jadł niech dzięki tobie będzie przeklętą ziemia; w utrapieniu przyjdzie ci się z niej żywić, po wszystkie dni twojego życia. (18) Będzie ci rodziła cierń i oset, przyjdzie ci się żywić polnym zielem. (19) W pocie twojego oblicza będziesz spożywał chleb, aż powrócisz do ziemi, gdyż jesteś z niej wziętym; bowiem ty jesteś prochem, więc w proch się obrócisz."

Rdz 3:23-24 UBG "PAN Bóg wydalił go więc z ogrodu Eden, aby uprawiał ziemię, z której został wzięty. (24) Tak wygnał człowieka i postawił na wschód od ogrodu Eden cherubinów i płomienisty miecz obracający się we wszystkie strony, aby strzegły drogi do drzewa życia."


Wow :roll:

Henryk - 2023-12-21, 21:17

Markerów napisał/a:
Wow :roll:

Tylko tyle?
Może coś dodasz?

Markerów - 2023-12-21, 21:23

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Wow :roll:

Tylko tyle?
Może coś dodasz?


He he chciałbyś :lol:

Pokoja - 2023-12-21, 21:36

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Czy po przeczytaniu tego postu będziesz wyciągał tępowate, a nawet głupie wnioski?

Jest mi autentycznie wstyd, że człowiek, który Tu oficjalnie przyznawał się, że jest "badaczem", stosuje takie i podobne im epitety do wierzącego.
Piszę to z pełną świadomością: "Niech cię Pan zgromi."


Próbujesz uczynić to, co Chananiasz uczynił Jeremiaszowi (28:10), a faktycznie temu forum, którego jarzmo złamałeś.
Pytałeś Markerowa: Co się stanie, gdy Go nie będzie?
Gdy pojmiesz z trwogi przeciwko jakiej Prawdzie wystąpiłeś to ci, którzy będą jeszcze na tym forum, poznają, gdzie Ciebie nie będzie, a i na ul. N.. …… 27 też Ciebie nie będzie, Jer. 28:15-17.

nike - 2023-12-21, 21:58

Pokoja napisał/a:
Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Czy po przeczytaniu tego postu będziesz wyciągał tępowate, a nawet głupie wnioski?

Jest mi autentycznie wstyd, że człowiek, który Tu oficjalnie przyznawał się, że jest "badaczem", stosuje takie i podobne im epitety do wierzącego.
Piszę to z pełną świadomością: "Niech cię Pan zgromi."


Próbujesz uczynić to, co Chananiasz uczynił Jeremiaszowi (28:10), a faktycznie temu forum, którego jarzmo złamałeś.
Pytałeś Markerowa: Co się stanie, gdy Go nie będzie?
Gdy pojmiesz z trwogi przeciwko jakiej Prawdzie wystąpiłeś to ci, którzy będą jeszcze na tym forum, poznają, gdzie Ciebie nie będzie, a i na ul. N.. …… 27 też Ciebie nie będzie, Jer. 28:15-17.

Co ty Pokoja za proroka robisz, chcesz dorównać Jeremiaszowi? Jak ty się Boga nie boisz robiąc taki zamęt.

małyfilozof - 2023-12-21, 22:29

Ale, gorąca atmosfera zaistniała w środku ''zimy'' (wątku), z zainteresowaniem czytam wywody, które przedstawiacie i dochodzę do wniosku ''każda pliszka swój ogonek chwali''
Pokoja - 2023-12-21, 23:24

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Czy po przeczytaniu tego postu będziesz wyciągał tępowate, a nawet głupie wnioski?

Jest mi autentycznie wstyd, że człowiek, który Tu oficjalnie przyznawał się, że jest "badaczem", stosuje takie i podobne im epitety do wierzącego.
Piszę to z pełną świadomością: "Niech cię Pan zgromi."


Próbujesz uczynić to, co Chananiasz uczynił Jeremiaszowi (28:10), a faktycznie temu forum, którego jarzmo złamałeś.
Pytałeś Markerowa: Co się stanie, gdy Go nie będzie?
Gdy pojmiesz z trwogi przeciwko jakiej Prawdzie wystąpiłeś to ci, którzy będą jeszcze na tym forum, poznają, gdzie Ciebie nie będzie, a i na ul. N.. …… 27 też Ciebie nie będzie, Jer. 28:15-17.

Co ty Pokoja za proroka robisz, chcesz dorównać Jeremiaszowi? Jak ty się Boga nie boisz robiąc taki zamęt.


Zapytaj Henryka za kogo on turobi pod siebie.

Co to znaczy, sama się przekonasz, gdy się stanie.

Pozwolę sobie zauważyć, że to Henryk zagrał w takie tony, tylko dlatego, że jest przyzwyczajony do tego, co zasłyszał, wyuczył się na pamięć, ale nie przyjął Ducha miłości Prawdy, 2Tes. 2:10. Nie tylko on tak działa na tym forum.

A zamęt to Wy robicie z powodu tego, że często bezsensownie, bez samokontroli w odczytywaniu treści mojego postu, dążycie do wyszydzenie, przybliżanego przesłania Pisma Świętego w danej sprawie. Zamiast w sposób merytoryczny podważyć dane mi argumenty, udzielacie odpowiedzi w sposób emocjonalny i egzaltujący. Gdy otrzymujecie stosowną reprymendę to nakręcacie się dalej.

Pokoja - 2023-12-21, 23:25

małyfilozof napisał/a:
dochodzę do wniosku ''każda pliszka swój ogonek chwali''


Tylko z tym sie to Tobie to kojarzy, dla przymilenia się, czy co :?: . :?:

małyfilozof - 2023-12-22, 00:43

Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
dochodzę do wniosku ''każda pliszka swój ogonek chwali''


Tylko z tym sie to Tobie to kojarzy, dla przymilenia się, czy co :?: . :?:

Cześć Pokoja :lol: , emocje to zła taktyka ujawnia tylko frustracje, wybacz ale nisko mnie oceniasz, nikomu - nie wazelinuję, to nie mój styl - JESTEM TYLKO OBIEKTYWNY.
Komu należy się pochwała - jest pochwała, kiedy nagana - to nagana.
Staram się być ostrożny na rożne gierki - tyle wyjaśnienia.
Wątek -'' Trzy pytania'' nie nazwałem przypadkowo ... - pozdrawiam, miłej nocki

Henryk - 2023-12-22, 08:12

Pokoja napisał/a:
Gdy pojmiesz z trwogi przeciwko jakiej Prawdzie wystąpiłeś to ci,[...]

Następny robiący za "usta boga". (Celowo z małej litery).
Jakoś nie ogarnia mnie trwoga, nie przyjmując Twojej "Prawdy". Jedynie zdziwienie na myśl, co niektórzy są w stanie o sobie myśleć. :shock:
Tak było kiedyś:
Tt 1:10 POP "Bo wielu jest opornych, głupstwa mówiących i myśl bałamucących, a najwięcej z tych obrzezanych."
- tak jest też dziś, z tą tylko różnicą, że dziś są to to ci, co uważają się za "chrześcijan".

Pokoja - 2023-12-22, 08:38

małyfilozof napisał/a:
Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
dochodzę do wniosku ''każda pliszka swój ogonek chwali''


Tylko z tym sie to Tobie to kojarzy, dla przymilenia się, czy co :?: . :?:

nikomu - nie wazelinuję, to nie mój styl - JESTEM TYLKO OBIEKTYWNY.


Jeżeli taki jesteś obiektywny to dlaczego, zamiast posądzenia mnie:
''każda pliszka swój ogonek chwali'
nie odniosłeś się w sposób merytoryczny do postu.

nike - 2023-12-22, 11:03

Cytat:
Pokoja napisał/
Skoro Jehowa za pośrednictwem Bogów, stworzył wszystko to, co jest dobre, bardzo dobre (doskonałe), jak podaje Pismo Święte (Rdz. 1:5, 31; P.Pr. 32:4; 1Tym. 4:4),

Teksty które cytujesz mówią o jednym Bogu, wiemy na podstawie Biblii, że SŁOWO BOGA LOGOS, WSZYSTKO STWARZAŁ, oczywiście do pomocy miał Aniołów, ty piszesz JEHOWA BOGÓW STWARZAŁ ------jakich bogów masz na myśli?
Cytat:
Pokoja napisał/
Faktem jest, że istnieją przeciwieństwa, a także to, że one się przyciągają, a to oznacza dobro życia, które je wzbogaca, urozmaica i upiększa. Już z powodu rozmnażanie przez podział komórkowy zostało rozwinięte do stanu obojnaczego (hermafrodytyzm), ale i ten Jehowa Bogów uznał za niewystarczający (Rdz. 2:18), wiec spowodował zaistnienie stworzeń dwuosobnikowych, jednopłciowych (jajorodnych od 5 dnia stwarzania i żyworodnych od 6 dnia stwarzania).

Pokoja zacytowałeś tekst o stworzeniu Ewy, a po co tyle słów wokoło?
Przecież ten co to czyta to wie, że tu chodzi o Ewę?
Piszesz do profesorów ateistów?
Cytat:
Pokoja napisał/
Takie pojmowanie Słowa Bożego, zawdzięczam temu, co mi zostało dane w wierze, dlatego, że zastosowałem się do rygoru jego, zawartego w Ap. 22:18,19. Nie wolno do niego nic dodawać, ani odejmować, gdyż w obie strony tracimy na podążaniu, zgodnie z Duchem Prawdy, co nie ożywiana, nie pobudza do merytorycznej dyskusji z poszanowaniem dla dyskutanta, urozmaicającego ją, a wtedy wchodzi szemranie, kąsanie, poniżanie, które niczemu dobremu nie służy, lecz dokucza stronom dyskusji.

Dodałeś JEHOWA BOGÓW-----nie ma takiego zdania w Biblii, przynajmniej ja nie znam, zapoznaj mnie z takim cytatem.
Dałeś JEZUSOWI IMIE JOZUE----NOWY TESTAMENT HEBRAJSKI CYTUJE JESZUA A NIE JEHOSZUA. W każdym swoim poście piszesz tak górnolotnie, że ja nic nie rozumiem z twoich postów i wątpię czy ktokolwiek rozumie, wyżej napisałeś NIEDOUCZONY tak też pisał do mnie zainteresowany, nie każdy może być tak wysoko wykształcony jak ty i zainteresowany, NADZIEJA----- PAN NIE PATRZY NA NASZE WYKSZTAŁCENIA, TYLKO NA NASZE SERCA.

Markerów - 2023-12-22, 11:19

[quote="nike"]
Cytat:
]
Teksty które cytujesz mówią o jednym Bogu, wiemy na podstawie Biblii, że SŁOWO BOGA LOGOS, WSZYSTKO STWARZAŁ, oczywiście do pomocy miał Aniołów, ty piszesz JEHOWA BOGÓW STWARZAŁ ------jakich bogów masz na myśli?
[.


No jeżeli Logos jest stworzony i nadodatek Bogiem nienajwyzszym to wniosek jest jeden ;-)

nike - 2023-12-22, 12:26

[quote="Markerów"]
nike napisał/a:
Cytat:
]
Teksty które cytujesz mówią o jednym Bogu, wiemy na podstawie Biblii, że SŁOWO BOGA LOGOS, WSZYSTKO STWARZAŁ, oczywiście do pomocy miał Aniołów, ty piszesz JEHOWA BOGÓW STWARZAŁ ------jakich bogów masz na myśli?
[.


No jeżeli Logos jest stworzony i nadodatek Bogiem nienajwyzszym to wniosek jest jeden ;-)

Bogiem najwyższym to jest BÓG JEHOWA ARCHITEKT I MA WYKONAWCĘ, ty o tym wiesz, tylko jak tu nie przygadać prawda?

Markerów - 2023-12-22, 12:31

[quote="nike"]
Markerów napisał/a:
nike napisał/a:
Cytat:
]
Teksty które cytujesz mówią o jednym Bogu, wiemy na podstawie Biblii, że SŁOWO BOGA LOGOS, WSZYSTKO STWARZAŁ, oczywiście do pomocy miał Aniołów, ty piszesz JEHOWA BOGÓW STWARZAŁ ------jakich bogów masz na myśli?
[.


No jeżeli Logos jest stworzony i nadodatek Bogiem nienajwyzszym to wniosek jest jeden ;-)

Bogiem najwyższym to jest BÓG JEHOWA ARCHITEKT I MA WYKONAWCĘ, ty o tym wiesz, tylko jak tu nie przygadać prawda?


No więc sama już widzisz jakich bogów Jehowa wytworzył ;-)

małyfilozof - 2023-12-22, 12:46

Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
dochodzę do wniosku ''każda pliszka swój ogonek chwali''


Tylko z tym sie to Tobie to kojarzy, dla przymilenia się, czy co :?: . :?:

nikomu - nie wazelinuję, to nie mój styl - JESTEM TYLKO OBIEKTYWNY.


Jeżeli taki jesteś obiektywny to dlaczego, zamiast posądzenia mnie:
''każda pliszka swój ogonek chwali'
nie odniosłeś się w sposób merytoryczny do postu.

Cześć Pokoja :lol:

Nie rozumiem co masz na myśli tak stwierdzając?.
Czy muszę odnosić się merytorycznie - może, zastanawiam się, albo inny czynnik zaistniał - proszę nie poganiaj, wiem jak postępować - odpowiadać czy nie
Zastanawiam się czy forum nie opuścić.

nike - 2023-12-22, 13:03

małyfilozof napisał/a:
Zastanawiam się czy forum nie opuścić.

Dlaczego zaraz opuścić? Szkoda by było, ale oczywiście to twój wybór.

Henryk - 2023-12-22, 13:53

małyfilozof napisał/a:
Zastanawiam się czy forum nie opuścić.

A co ja mam powiedzieć?
Poza wyzwiskami nic innego mnie tu nie spotkało.
Co jeden/jedna to "narzędzie", którym posługuje się ich b/Bóg. Podobno.
Każdego prowadzi Duch Święty, każdemu mówi co innego. Przez sny, widzenia...
Każdego musisz słuchać, bo jak nie- to sobie dopisz...
Słowo Boga, czyli Biblia to zmanipulowane baśnie... Według nich...

Jestem tu "na świadectwo". Nie aby zbawiać, czy werbować.
Mt 24:14 UBG "A ta ewangelia królestwa będzie głoszona po całym świecie na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy przyjdzie koniec."
Zostań jeszcze trochę. Kulturalnych osób tu jak na lekarstwo.
To tylko prośba. Jednak decyzja Twoja.

małyfilozof - 2023-12-22, 17:18

Miła/y Nike, Henryk :lol: :lol: : Czasami głośno myślę, to moja wada. ''Milczenie jest złotem a mowa srebrem" , bądźcie DOBREJ MYŚLI
Pokoja - 2023-12-23, 09:11

Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
A.mimo to Bóg umieścił Adama w ogrodzie ... Ale zanim to zrobił ulepił Go wcześniej z prochu ziemi..
Na coś to musi wskazywać.

Ulepił i wsadził do lodówki, bo jeszcze nie "tchnął w jego nozdrza ożywczego oddechu". ;-)
Jeszcze nie był żyjącym organizmem(duszą).


Biblia mówi inaczej.
"Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia wskutek czego stał się człowiek istotą żywą."

Dopiero później:
"A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił.


Dla ułatwienia, niżej cytuję komentarz do Rdz. 2:7,8 uformował (3335) przekształcił (7760) , a dalej odnoszę się do tekstu z Rdz. 2:15/ chwycił (3947).
Nr 3335 po raz pierwszy, występuje w Rdz. 2:7, a powtórzony w Rdz. 2:8, występuje z po raz pierwszy użytym numerem 7760. Natomiast nr 3947 po raz pierwszy, występuje w Rdz. 2:15. Już z takiego porządku, użycia tych słów, wynika coś szczególnego w zakresie zmian, zachodzących między stanem z Rdz. 2:7, a stanem z Rdz. 1:27. Uformowany w Rdz. 2:7 istotnie znacznik człowieka (w pierwszym dniu stwarzania), został przekształcony w Rdz. 2:8, czyli w trzecim dniu stwarzania. Natomiast w Rdz. 2:15, czyli w czwartym dniu stwarzania Jehowa Bogów chwycił go, wprowadzając w stan odpocznienia w środku tygodnia, co jest odpowiednikiem snu z Rdz. 2:21.

W Rdz. 2:7 jest użyte określenie uformował (3335) , a w Rdz. 2:8 określenie przekształcił (7760) , co oznacza, że był to już inny stan, niż ten w głębinach ziemi. Należy zwrócić uwagę także na użycie określenia „zasadził”. Zasadzić można coś, co już istnieje. Sadzenie jest związane z przeniesieniem sadzonki z jednego miejsca do drugiego. Tak więc zasadzenie Ogrodu na wzejściu Edenu oznacza także przeniesienie go z jednego środowiska do drugiego. Tak więc opad deszczu na ląd w trzecim dniu stwarzania, umożliwił takie przeniesienie z środowiska wodnego do lądowego, co zapewniło zasadzenie Sadu w Edenie.
Przeniesienie życia z wody na ląd oznacza jakby "rozłożenie skrzydeł życia", czyli zapoczątkowanie życia roślinnego i obojnaczego (zwierzęcego) na lądzie. Do czasu trwania tego hermafrodytyzmu, odnosi się tekst z Rdz. 2:18. Słowa w nim napisane: "Nie dobrze jest człowiekowi, gdy jest sam", zostały wypowiedziane na początku dnia czwartego, a nie w szóstym. Nie odnoszą się one wyłącznie do Homo sapiens, co narzuca nam tradycja teologiczna, lecz ogólnie do stanu i czasu trwania obojnactwa na ziemi w czwartym dniu stwarzania. Wtedy właściwego znaczenia nabiera treść z Rdz. 2:19,20 po wypowiedzi z Rdz. 2:18. Nie jest dobrze, aby człowiek trwał tylko w stanie obojnactwa. Dlatego w piątym dniu stwarzania, pojawiają się stworzenia jajorodne w wodzie i w powietrzu, a następnie żyworodne na lądzie w dniu szóstym. Ukoronowaniem jest pojawienie się człowieka, stworzonego na obraz Bogów, czyli podwykonawców dzieła Jehowy Bogów.

Rodz. 2:7. Jehowa Bogów z rudy ziemi, uformował „istotnie znacznika człowieka”, tchnął (5301) sprzed oblicza dech (5397) życia (2416). Stał się człowiek, dusza (5315) życia (2416).

Rdz. 2:8. Jehowa (3068) Bogów (430), zasadził (5193) sad (1588) wschodu (6924) Edenu (5731), tam (8033) przekształcił (7760) „istotnie znacznika człowieka” (ͦ120), którego (834) uformował (3335).

zasadził
– przeniósł z wody na ląd, podobnie jak płód przenosi się na łono matki z łona jej.

sad wschodu Edenu – Oczywiście nie na wschodzie geograficznie, gdyż to jest opis wyłonienia się z wody. Eden wschodził jak roślina na całej ziemi, a nie w jakimś tajemnym miejscu, którego nikt nie może ustalić, a to, które się podaje w ogóle nie odpowiada opisowi Pisma Świętego, gdyż jest sprzeczne z prawem grawitacji, albowiem rzeki nie rozdzielają się, płynąc pod górę, lecz łączą się wypływając z gór. Poza tym już pisałem, że nie może chodzić o konkretne rzeki, lecz o środowiska rzeczne w kolejnych epokach – dniach stwarzania. Wynika to z tego, że brak jest głównej rzeki w takim przypadku i potwierdza to fakt, że skoro jej brakuje, to także nie potrzebuje mieć nazwy, więc jej nie nadano, gdyż chodzi tu o środowiska rzeczne z pośrednictwem nazw których, przekazane jest w jaki sposób zmieniała się powierzchnia planety ziemi.

Rdz. 2:15. Jehowa (3068) Bogów (430), chwycił (3947) właśnie znacznika (853_226) człowieka (120); odpoczywając (3240) był wiedzionym do służby (5647) mieć w pieczy strzec (8104) ogród (1588) Eden (5731).

odpoczywając
– Odpoczywanie to jest odpowiednikiem snu z Rodz. 2:21. To nie był sen w znaczeniu snu osoby fizycznej, lecz ograniczenie aktywności życia na ziemi w czwartym dniu stwarzania, gdy opadły pyły, otaczające ziemię, aby ukazały się światła na nieboskłonie.
Kto ma dobrą wolę, aby poznać jak wzajemnie przenikają się i uzupełniają się dwa sprawozdania o stworzeniu ten wierzę, że będzie błogosławionym – nagrodzonym duchowo (Mat. 5:3) za swój wysiłek i cierpliwość w dochodzeniu do takim sposobem, przedstawionej w całym Piśmie Świętym prawdy, dla chwały Bożej.

Henryk - 2023-12-23, 09:59

Pokoja napisał/a:
Dla ułatwienia, niżej cytuję komentarz do Rdz. 2:7,8 uformował (3335) przekształcił (7760) ,

A ja dla wyjaśnienia:
3335 gliniany, utworzony, וַיִּיצֶר֩ - ew. ulepić, stworzyć,
7760 powołać, włożyć, וַיָּ֣שֶׂם - ew. postawić, umieścić,
http://bibliaapologety.com/WLC/Rdz2.htm
Rdz 2:7-8 UBG "Wtedy PAN Bóg ukształtował(3335) człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. I człowiek stał się żywą duszą. (8) PAN Bóg zasadził też ogród w Edenie, na wschodzie, i umieścił(7760) tam człowieka, którego ukształtował(3335)."

Pokoja - 2023-12-23, 16:29

Pokoja napisał/a:
Dla ułatwienia, niżej cytuję komentarz do Rdz. 2:7,8 uformował (3335) przekształcił (7760) , a dalej odnoszę się do tekstu z Rdz. 2:15/ chwycił (3947).
Nr 3335 po raz pierwszy, występuje w Rdz. 2:7, a powtórzony w Rdz. 2:8, występuje z po raz pierwszy użytym numerem 7760. Natomiast nr 3947 po raz pierwszy, występuje w Rdz. 2:15. Już z takiego porządku, użycia tych słów, wynika coś szczególnego w zakresie zmian, zachodzących między stanem z Rdz. 2:7, a stanem z Rdz. 1:27. Uformowany w Rdz. 2:7 istotnie znacznik człowieka (w pierwszym dniu stwarzania), został przekształcony w Rdz. 2:8, czyli w trzecim dniu stwarzania. Natomiast w Rdz. 2:15, czyli w czwartym dniu stwarzania Jehowa Bogów chwycił go, wprowadzając w stan odpocznienia w środku tygodnia, co jest odpowiednikiem snu z Rdz. 2:21.

W Rdz. 2:7 jest użyte określenie uformował (3335) , a w Rdz. 2:8 określenie przekształcił (7760) , co oznacza, że był to już inny stan, niż ten w głębinach ziemi. .


Drogi Internauto – czytelniku, który nie kierujesz się uprzedzeniem, wynikającym z założenia klapek na oczy. Kto jest uprzedzony, gdyż miłuje klapki swoje ten sam sobie szkodzi. Aby dobrze zrozumieć, dlaczego w Rdz. 2,7,8 jest stosowne, a nawet wymagane, aby użyć określenia uformował, czy ukształtował (3335), w Rdz. 2:8 przekształcił (7760), a w Rdz. 2:15, podam taki przykład. Przed dwiema osobami, położono siedem kwadratów z wyciętymi otworami o różnych kształtach i wielkości, a także postawiono im pytanie: W którym miejscu wszystkie otwory mają jeden wspólny punkt?
Miłośnik klapek narysował przekątne jednego kwadratu i odparł, że wszystkie mają wspólny środek w miejscu przecięcia się ich. Oczywiście tam był środek kwadratu.

Druga osoba wzięła i złożyła dokładnie wszystkie kwadraty na siebie i tak je obracała, aż znalazła wspólny punkt, który znajdował się w lewym górnym rogu.

Osoba, która podejmuje się odczytania Słowa Bożego na podstawie Konkordancji ma trudne i żmudne zadanie, aby z wachlarza różnych znaczeń w języku polskim, kilku różnych słów hebrajskich (lub aramejskich), czy greckich, wybrać z każdego jedno polskie, aby znaleźć wspólny punkt, którym w tym przypadku jest już zdanie, a nie otworek, jako punkt. Można osiągnąć ten cel poprzez dokładne badanie kontekstu. Jest to tylko uproszczone wyjaśnienie w sprawie wyboru odpowiedniego słowa, dla odczytania zdania i całego tekstu.

małyfilozof - 2023-12-23, 17:05

Dyskusja podnosząca znacząco adrenalinę, wywołuje efekt dzielenie włosa na cztery, '' czy takie słowo, albo owakie'' i debata jest gorąca a nawet zacięta - w rzeczywistości ''prawie'' mające takie samo znaczenie owe słowa
Aby ochłodzić wątek zadam szanownemu gremium pytanie, odbiegające od przekomarzania - kto prawidłowo udzieli odpowiedzi.

OTO ZAPYTANIE:
Istnieje pewien starożytny wynalazek, jest używany w róznych częściach świata po DZIŚ dzień.
Dzięki niemu zwyczajny człowiek, jest w stanie widzieć przez ściany
- CO TO TAKIEGO?

Henryk Suchecki - 2023-12-23, 20:10

małyfilozof napisał/a:
CO TO TAKIEGO?
peryskop??
Henryk - 2023-12-23, 20:16

małyfilozof napisał/a:
CO TO TAKIEGO?

Szyba?

Pokoja - 2023-12-23, 20:47

małyfilozof napisał/a:
Dyskusja podnosząca znacząco adrenalinę, wywołuje efekt dzielenie włosa na cztery, '' czy takie słowo, albo owakie'' i debata jest gorąca a nawet zacięta - w rzeczywistości ''prawie'' mające takie samo znaczenie owe słowa


Oczywiście każdy może jak orze?, nawet filozof, ale dziwię się, że tak mało zrozumiałeś, o co chodzi, że myślisz tylko o doborze słowa. Inny wynik jest, gdy człowiek idzie na łatwiznę, a inny, gdy zada sobie trud. Podobnie jest jak z porodem operacyjnym i siłami natury. Albo posądzasz o chwalenie, albo o dzielenie włosa na czworo, a podajesz się za filozofa. Lepiej bym postrzegał Twoje uwagi, gdybyś chociaż jakoś je uzasadnił, a Ty ani nie odniosłeś się merytorycznie, ani nie uzasadniłeś zarzutu, gdyż jako filozof wiesz, jak masz dyskutantów traktować, ale jako filozof nie byłeś w stanie sam podjąć decyzji, czy opuścić forum. Przy małym wiaterku, potrzebowałeś wotum zaufania dyskutantów, gdyż nie wiedziałeś, czy możesz wyjść na dwór. Dla zachowania twarzy, postanowiłeś zrzucić to na swoją słabość.

A z tym patrzeniem przez ścianę to może być szyba i Judasz w drzwiach

małyfilozof - 2023-12-23, 21:13

Witaj Henryk Suchecki :lol: przykro ale nie trafiłeś, przeczytaj z uwagą tekst - odpowiedź bardzo prosta
nike - 2023-12-23, 22:06

małyfilozof napisał/a:
Witaj Henryk Suchecki :lol: przykro ale nie trafiłeś, przeczytaj z uwagą tekst - odpowiedź bardzo prosta


OKNO

nike - 2023-12-23, 22:10

Powtórzę po raz drugi moje pytanie, bo nikt nie podjął się odpowiedzi:-----------

Kilka postów wyżej, było o kogucie, wiec ja jeszcze do koguta:-----

To pytanie może być też zagadką.

Ew.Mat. 26:34-,75
34. Jezus mu rzekł: Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz.
natomiast Ew.Marka--14:30-,72
30. Odpowiedział mu Jezus: Zaprawdę, powiadam ci: dzisiaj, tej nocy, zanim kogut dwa razy zapieje, ty trzy razy się Mnie wyprzesz.

Moje pytanie jest. Ile razy piał kogut?

małyfilozof - 2023-12-23, 23:02

Droga Nike :lol: to zależny od przekładu (kolor niebieski)

''34 Lecz Jezus odrzekł: «Powiadam ci, Piotrze, nie zapieje dziś kogut, a ty trzy razy wyprzesz się tego, że Mnie znasz».'' Łk 22,34 (BT)
tu przekład podaje o jednym pianiu koguta

Inne przekłady:

1. BUDNY.1574 A powtóre kur zapiał, i wspomniał Piotr na mowę którą mu mówił Jezus, że pierwej niż kur dwa kroć zapoje, zaprzysz się mnie trzy kroć, i począł płakać.
2. WUJEK.1923 A wnet powtóre kur zapiał. A wspomniał Piotr na słowo, które mu mówił Jezus: Pierwéj niż kur dwakroć zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. I począł płakać.
3. RAKOW.NT A powtóre kur zapiał. I wspomniał Piotr na słowo, które mu rzekł Jezus: że pierwej niż kur zapoje dwakroć, zaprzysz się mnie trzykroć; a wyszedszy z onąd płakał.
4. GDAŃSKA.1881 Tedy po wtóre kur zapiał. I wspomniał Piotr na słowa, które mu był powiedział Jezus: że pierwej niż kur dwakroć zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. A wyszedłszy, płakał.
5. GDAŃSKA.2017 Wtedy kogut zapiał po raz drugi. I przypomniał sobie Piotr słowa, które powiedział mu Jezus: Zanim kogut dwa razy zapieje, trzy razy się mnie wyprzesz. I wyszedłszy, zapłakał.
6. SZCZEPAŃSKI A {właśnie} kur powtórnie zapiał. I przypomniał sobie Piotr słowa, które rzekł mu Jezus: Zanim kur dwakroć zapieje, ty się Mnie po trzykroć zaprzesz. I wybuchnął płaczem.
7. MARIAWICI I natychmiast kur drugi raz zapiał. I wspomniał Piotr na słowo, które mu był powiedział Jezus: Że pierwej niż kur dwakroć zapieje, trzykroć się Mnie zaprzesz. I począł płakać.
8. GRZYM1936 A wtem po raz drugi kur zapiał. A Piotr przypomniał sobie słowa Jezusa: Nim kur raz drugi zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. I zaczął płakać.
9. DĄBR.WUL.1973 A wnet kur zapiał powtórnie. I wspomniał Piotr na słowa, które mu był powiedział Jezus: Pierwej, nim kur dwakroć zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. I począł płakać.
10. DĄBR.GR.1961 A wnet kur zapiał powtórnie. I wspomniał Piotr na słowa, które mu był powiedział Jezus: Wpierw nim kur dwakroć zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. A wspomniawszy to, zapłakał.
11. TYSIĄCL.WYD5 I zaraz powtórnie zapiał kogut. Wspomniał Piotr na słowa, które mu powiedział Jezus: Pierwej, nim kogut dwa razy zapieje, trzy razy Mnie się wyprzesz. I wybuchnął płaczem.
12. BRYTYJKA I zaraz kur zapiał po raz drugi. I wspomniał Piotr na słowo, które mu powiedział Jezus: Zanim kur dwa razy zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. Wtedy załamał się i wybuchnął płaczem.
13. POZNAŃSKA I po raz drugi zapiał kogut. A Piotr przypomniał sobie słowa, które mu Jezus powiedział: Zanim kogut zapieje dwa razy, ty trzykroć się Mnie zaprzesz. I wybuchnął płaczem.
14. WARSZ.PRASKA I w tym momencie kur zapiał po raz drugi. A Piotr przypomniał sobie słowa Jezusa: Zanim kur dwa razy zapieje, ty zaprzesz się Mnie trzy razy. I zaczął płakać.
15. ŚLĄSKIE.TOW.BIB. Zaraz też zapiał kogut po raz drugi. Więc Piotr przypomniał sobie sprawę, którą mu Jezus powiedział: Zanim kogut dwukrotnie zapieje, trzykrotnie się mnie zaprzesz. I pojął oraz płakał.
16. EIB.BIBLIA.2016.LIT I zaraz, po raz drugi, rozległo się pianie koguta. Wówczas Piotr przypomniał sobie słowa, które Jezus do niego skierował: Zanim kogut dwukrotnie zapieje, trzykrotnie się Mnie wyprzesz. I wybuchnął płaczem.
17. TOR.PRZ.2023 I zaraz zapiał kogut, i przypomniały się Piotrowi słowa, które mu powiedział Jezus: „Zanim kogut dwa razy zapieje, trzy razy się mnie wyprzesz.” I rzuciwszy się, płakał.

z netu:
CYTAT:
''Nazwa trzeciej straży nocnej według podziału czasu używanego przez Greków i Rzymian (Mk 13:35). Trwała ona mniej więcej od północy do ok. trzeciej nad ranem.

Istnieją rozbieżne zdania na temat tego, o jakim pianiu koguta (gr. alektorofonía) mówił Jezus, gdy zapowiedział, że Piotr trzykrotnie się go zaprze (Mt 26:34, 74, 75; Mk 14:30, 72; Łk 22:34; Jn 13:38). Na podstawie wzmianek w żydowskiej Misznie (Bawa kamma 7:7) niektórzy sądzą, że w Jerozolimie nie hodowano kogutów, gdyż grzebiąc w ziemi, powodowały nieczystość ceremonialną. Utrzymują, jakoby Jezusowi chodziło w gruncie rzeczy o rzymski sygnał gallicinium, grany podobno na trąbce przez wartownika na blankach jerozolimskiej twierdzy Antonia, a zwiastujący zakończenie trzeciej straży nocnej.

Niemniej z innych uwag w Talmudzie wynika, iż w ówczesnej Jerozolimie hodowano koguty (zob. np. Miszna, Edujot 6:1). Prócz tego kiedy Jezus opłakiwał to miasto, opisał swe uczucia za pomocą porównania o „kokoszce [która] zbiera swe kurczęta pod skrzydła” (Mt 23:37). A przecież zawsze tak dobierał przykłady, aby słuchacze łatwo je rozumieli. Trudno więc znaleźć uzasadniony powód do powątpiewania w to, że zwracając się do Piotra, Jezus miał na myśli prawdziwe pianie koguta.

Inni wskazują na pozorną sprzeczność między poszczególnymi relacjami, gdyż Mateusz, Łukasz i Jan wspominają tylko o jednym pianiu koguta, a według Marka Jezus oznajmił: „Zaprawdę ci mówię: Ty dzisiaj, i to tej nocy, zanim kogut dwa razy zapieje, właśnie ty trzy razy się mnie zaprzesz”. Marek przytoczył te słowa również w opisie późniejszych wydarzeń (Mk 14:30, 72).

Nie jest to bynajmniej żadna sprzeczność — po prostu jeden z pisarzy bardziej wnika w szczegóły. Sprawa dotyczyła Piotra, a ponieważ Marek przez jakiś czas był jego bliskim współpracownikiem i niewątpliwie spisał swą Ewangelię z pomocą tego apostoła albo na podstawie jego opowiadań, siłą rzeczy ta relacja jest dokładniejsza. (Przy innych okazjach to Mateusz precyzyjniej opisał niektóre wydarzenia, o czym świadczy porównanie Mt 8:28 z Mk 5:2 i Łk 8:27 oraz Mt 20:30 z Mk 10:46 i Łk 18:35). Marek przytoczył więc słowa Jezusa o dwukrotnym pianiu koguta, a pozostali trzej pisarze wspomnieli tylko o tym drugim, ostatnim, po którym Piotr zapłakał — co w żadnym wypadku nie wyklucza, iż kogut zapiał także wcześniej.

Powszechnie wiadomo, że w krajach Bliskiego Wschodu pianie koguta od dawien dawna służy do odmierzania czasu i że jedno rozlega się ok. północy, drugie o świcie, a istnieje też opinia, iż między nimi rozbrzmiewa jeszcze jedno. Adam Clarke opatrzył Jana 13:38 następującym komentarzem: „Żydzi, podobnie jak niektóre inne ludy, dzielili pianie kogutów na pierwsze, drugie oraz trzecie”. Chociaż obecnie raczej nie da im się przypisać konkretnej godziny, wystarczy wiedzieć, że rozlegały się regularnie i że zanim kogut zapiał dwa razy, Piotr trzykrotnie zaparł się Jezusa.''

Henryk - 2023-12-24, 13:22

małyfilozof napisał/a:
Powszechnie wiadomo, że w krajach Bliskiego Wschodu pianie koguta od dawien dawna służy do odmierzania czasu i że jedno rozlega się ok. północy, drugie o świcie, a istnieje też opinia, iż między nimi rozbrzmiewa jeszcze jedno.

Można polemizować z tym stwierdzeniem... (zaczerpniętym z netu ;-) )

Koguty mogą piać o różnych porach dnia i nocy, w zależności od wielu czynników, takich jak rasa, wiek, dieta, nastrój, bodźce czy cykl dobowy, a także w odpowiedzi na hałas, światło lub obecność intruza, co może się zdarzyć również około północy. .
Jednak powszechnym jest pianie o świcie, przy pierwszych promieniach słońca.

Pokoja - 2023-12-24, 17:51

małyfilozof napisał/a:
niektórzy sądzą […] Utrzymują, jakoby Jezusowi chodziło w gruncie rzeczy o rzymski sygnał gallicinium, grany podobno na trąbce przez wartownika na blankach jerozolimskiej twierdzy Antonia, a zwiastujący zakończenie trzeciej straży nocnej.
Mateusz, Łukasz i Jan wspominają tylko o jednym pianiu koguta, a według Marka Jezus oznajmił: „Zaprawdę ci mówię: Ty dzisiaj, i to tej nocy, zanim kogut dwa razy zapieje, właśnie ty trzy razy się mnie zaprzesz”. Marek przytoczył te słowa również w opisie późniejszych wydarzeń (Mk 14:30, 72)


Mar. 14: 72. Także (2532) zapiał (5455) prosty [2117] kogut (220), następny (1208) z dala (1537), więc (2532) wspomniał (363) Piotr (4074) słowa (4487), które (3739) powiedział (2036) sam (846) Jezus (2424): że (3754) pierwej (4250) kur (220) podwójnie (1364) zapieje (5455), trzykroć (5151) zaprzesz się (533) mnie (3165). A (2532) wyszedłszy (1911), płakał (2799).

Ewangeliści Mateusz, Łukasz napisali o pianiu prawdziwego koguta, a Marek, dokładniej doinformowany przez Ap. Piotra, napisał o podwójnym zapianiu koguta.
1. Prawdziwego koguta po zakończeniu trzeciej straży nocnej;
2. rzymski sygnał gallicinium, grany na trąbce przez wartownika na blankach jerozolimskiej twierdzy Antonia, a zwiastujący zakończenie trzeciej straży nocnej.

małyfilozof - 2023-12-24, 17:53

POKOJA :) :) ok, niech tak pozostanie :)
małyfilozof - 2024-01-13, 18:24

Zadam pytanie:
Czy żona Hioba, była złą kobietą ?
''9 Rzekła mu żona: «Jeszcze trwasz mocno w swej prawości? Złorzecz Bogu i umieraj!» '' Hi.2,9 (BT)
swoje spostrzeżenie wyjaśnię w późniejszym czasie - zapraszam do dyskusji

nike - 2024-01-14, 21:55

Nie znana historia żony biblijnego Jioba---
ij. BG-- 2:7-10---
7---Wszedłszy tedy szatan od oblicza Pańskiego, zaraził Ijoba wrzodem złym od stopy nogi jego aż do wierzchu głowy jego;
8---Tak, że wziął skorupę, aby się nią skrobał; i siedział w popiele.
9---I rzekła mu żona jego: A jeszczeż trwasz w uprzejmości twojej? Złorzecz Bogu, a umrzyj.
10---I rzekł do niej: Tak właśnie mówisz, jako szalone niewiasty mawiają. Izali tylko dobre przyjmować będziemy od Boga, a złego przyjmować nie będziemy? W tym wszystkim nie zgrzeszył Ijob usty swymi.
Ijob nie poznaje swojej żony, zamiast pokornej i pogodnej ufającej Bogu niewiasty, widzi nie znaną mu osobę, która ubliża Bogu, którego Ijob uwielbia.
. Trudno jest nam osądzać kobietę, która jeszcze godzinę temu miała, zdrowego pięknego i bajecznie bogatego męża, mieli kochające dzieci,, mieli zdrowie i nie myśleli o złym.
Żona Ijoba zrobiła błąd, krzycząc ZŁORZEC BOGU, warto w podobnych sytuacjach wziąć przykład z Abrahama, który najpierw otrzymuje od Boga syna, a potem ma iść i oddać go na ofiarę, Abraham Bogu nie złorzeczył, mężczyźni są twardsi wewnętrznie od kobiet, trudno byłoby mi się też odpowiednio zachować w podobnej sytuacji, ale wiem na pewno BOGU BYM NIE ZŁORZYCZYŁA.
Nie ma jednak żadnej wzmianki, że Bóg ukarał żonę Ijoba, i wierzę, że razem wychowali swoje dzieci, które im się po tej próbie porodziły i jeszcze żył po tym wydarzeniu 140 lat może razem z żoną swoją.
Piękna historia i wspaniała lekcja dla nas.

małyfilozof - 2024-01-14, 22:36

Droga Nike :) zgodzę się z takowym rozumowaniem cytat: ''...Trudno jest nam osądzać kobietę ...''
Mogę dodać, tylko swoją prywatna ocenę, rozszerzając i odpowiedzieć na zadane pytanie cyt: ''Czy żona Hioba, była złą kobietą ?''

Oczernianie żony Hioba ma długą tradycję. Znalazło to zresztą bardzo silne odzwierciedlenie w historii sztuki. Na wielu średniowiecznych miniaturach za jej plecami czai się diabeł, który szepcze jej do ucha. W twórczości późniejszych malarzy również widzimy raczej negatywną ocenę żony Hioba. Na przykład na obrazie Albrechta Dürera żona Hioba… wylewa na niego pomyje. Na płótnie Georges’a de La Toura pt. „Hiob wyszydzany przez żonę” kobieta w czerwono-złotej sukni opadającej do ziemi stoi nad swoim nagim, wychudzonym, drżącym z wyczerpania i chłodu mężem, który siedzi na drewnianym stołku, a postawa kobiety sugeruje, że czyni mu ona wymówki. Na obrazie naśladującym dzieło Rubensa (oryginał spłonął w 1695), pędzla Lucasa Vorstermana lub Egediusa Smeyersa, demony męczą Hioba fizycznie, bijąc go i odzierając z szat, podczas gdy jego żona złorzeczy mu.

Jedynie na ilustracji Williama Blake’a zatytułowanej „Satan Smiting Job with Boils Butts” [w wolnym tłumaczeniu: „Szatan uderzający w Hioba poprzez krosty”] żona Hioba klęczy przy stopach swego leżącego męża z twarzą skrytą w dłoniach, jakby płakała.

Fakt, że narracja biblijna koncentruje się na cierpieniach Hioba sprawia, że zazwyczaj zapominamy, iż jego żona również była ofiarą wszystkich spadających na niego nieszczęść. Przecież ona też utraciła majątek i dzieci. Jedynie choroba została jej oszczędzona.

Słowa, które wypowiedziała do męża, zabrzmią inaczej, jeśli potraktujemy je jako głośny lament kobiety ogarniętej rozpaczą. Nie musimy ich przecież wcale odbierać jako gwałtownego ataku na cierpiącego męża, ale jako wyraz bezsilności kobiety, która sama cierpi.
Ten moment to chwila załamania. Codzienny trud i praca na rzecz bezradnego męża były już ponad siły kobiety. Kiedy jej usta wypowiadają: „powiedz jakieś słowo przeciw Panu i umrzyj”, wynika to z chęci ulżenia w cierpieniu swojemu mężowi. Kobieta pragnie wybawić go przed dalszymi cierpieniami, których nie potrafi już znieść, i naiwnie zakłada, że bluźnierstwo spowoduje jego natychmiastową śmierć.
NIKE dziękuję, że wypowiedziałaś się w tej kwestii - pozdrawiam

Pokoja - 2024-01-14, 23:39

małyfilozof napisał/a:
nike napisał/a:
Nie znana historia żony biblijnego Jioba---
ij. BG-- 2:7-10---
9---I rzekła mu żona jego: A jeszczeż trwasz w uprzejmości twojej? Złorzecz Bogu, a umrzyj.
10---I rzekł do niej: Tak właśnie mówisz, jako szalone niewiasty mawiają. Izali tylko dobre przyjmować będziemy od Boga, a złego przyjmować nie będziemy? W tym wszystkim nie zgrzeszył Ijob usty swymi.
Ijob nie poznaje swojej żony, zamiast pokornej i pogodnej ufającej Bogu niewiasty, widzi nie znaną mu osobę, która ubliża Bogu, którego Ijob uwielbia.
Nie ma jednak żadnej wzmianki, że Bóg ukarał żonę Ijoba,

''Czy żona Hioba, była złą kobietą ?''

Oczernianie żony Hioba ma długą tradycję.
na ilustracji Williama Blake’a zatytułowanej „Satan Smiting Job with Boils Butts” [w wolnym tłumaczeniu: „Szatan uderzający w Hioba poprzez krosty”] żona Hioba klęczy przy stopach swego leżącego męża z twarzą skrytą w dłoniach, jakby płakała.

Fakt, że narracja biblijna koncentruje się na cierpieniach Hioba sprawia, że zazwyczaj zapominamy, iż jego żona również była ofiarą wszystkich spadających na niego nieszczęść. Przecież ona też utraciła majątek i dzieci. Jedynie choroba została jej oszczędzona.
Słowa, które wypowiedziała do męża, zabrzmią inaczej, jeśli potraktujemy je jako głośny lament kobiety ogarniętej rozpaczą.


Po pierwszej próbie Hiob nie przypisał Bogom szaleństwa:

Hio. 1:20. Doprowadzono do upadku (5307) kraj (776); Hiob (347) ostał się (6965), rozdarł (7167) owszem wyróżniająco oznakowany (853_226) płaszcz (4598), ogolił (1494) także wyróżniająco oznakowaną (853_226) głowę (7218), padł na ziemię (7812),
21. Mówiąc (559): Nagim (6174) żywotem (990) matki (517) wyszedłem (3318), nagim (6174) tedy (8033) wrócę (7725); Jehowa (3068) dał (5414), Jehowa (3068) wziął (3947), Imię (8034) Jehowy (3068) stanie się (1961) błogosławione (1288).
22. Tą (2063) całością (3605) Hiob (347) nie (3808) grzeszył (2398), nie (3808) przypisał (5414) Bogom (430) szaleństwa (8604).


Tekst z Hio. 2:9,10 może mieć zabarwienie, pobudzenia Hioba przez żonę do przeklinania Bogów (władzy), albo wskazanie mu przez nią, że błogosławiąc Bogom, przedwcześnie może umrzeć:

Hio. 2:9. Żona (802) rzekła (559): Z powodu (8901) prawości (8538) trwasz (2388) jeszcze (5750)? błogosławiąc (1288) Bogom (430), umrzesz przedwcześnie (4191).
10. Odpowiedział (559) wewnątrz (413): Mówiąc ze sobą (1696): Zaiste (1571) rzekł (1696): Ktoś (259) głupi (5036) tylko standard (853_226) dobra (2896) przyjmuje (6901) od (854) Bogów (430); jedynie oznaki (853_226) złego (7451) nie (3808) przyjmuje (6901)? Tą (2063) całością (3605) Hiob (347) nie (3808) grzeszył (2398) mową (8193).


Takie ujrzenie postawy żony Hioba może świadczyć o tym, że nie była w swej postawie wierzącą tak, jak Hiob, ale też może oznaczać, że miłowała męża swego, jak należy. Widząc nieszczęścia, które spadły na ich rodzinę, raczej obawiała się, że jego wytrwałość i lojalność względem Boga mogą go doprowadzić do przedwczesnej śmierci. To nie ona była na próbie, lecz on, ale bez niego jej życie mogłoby być trudne, dla niej.

Można to skojarzyć z próbą pierworodnych Izraela w czasie Paschy w Egipcie. Pierworodni byli na próbie życia i śmierci. Ich przetrwanie zależało od tego, czy rodzina postąpi jak należy w czasie Paschy. Niezależnie od tego, jak żona Hioba odczuwała jego cierpienie to jednak nie można stwierdzić, że go opuściła. Raczej trwała tak, jak ją było na to stać.

małyfilozof - 2024-01-15, 02:36

Witaj POKOJA :-D , można tak stwierdzić z Twojego postu cytat: ''Takie ujrzenie postawy żony Hioba może świadczyć o tym, że nie była w swej postawie wierzącą tak, jak Hiob, ale też może oznaczać, że miłowała męża swego, jak należy. Widząc nieszczęścia, które spadły na ich rodzinę, raczej obawiała się, że jego wytrwałość i lojalność względem Boga mogą go doprowadzić do przedwczesnej śmierci. To nie ona była na próbie, lecz on, ale bez niego jej życie mogłoby być trudne, dla niej.''

Hiob ma w Księdze własną historię, jego żona jej nie ma. Pozbawiono ją charakteryzacji, sprowadzając postać do jednej wypowiedzi. Czy naprawdę powiedziała tylko tyle? Ta jednostronna perspektywa zupełnie pozbawia nas wiedzy na temat jej przeżywania nieszczęść, które spadły przecież nie tylko na Hioba, lecz także na nią.
Stracić majątek? Cóż, w obliczu utraty najbliższych i zdrowia wydaje się to niczym. Kobieta z dnia na dzień musiała pożegnać dziesięcioro swoich dzieci. Każde z nich tuliła do piersi, widziała ich pierwsze kroki, karmiła, wprowadzała w dorosłość.
Jej matczyne serce musiało być wrakiem. Wielką otwartą raną.

Solą na tę ranę była choroba Hioba. Domyślamy się, że wszystko teraz spoczęło na jej ramionach.
Ramionach, które sparaliżowane boleścią, nie były w stanie wstać z łóżka, a co dopiero zadbać o byt rodziny.
Te ramiona nie mogły nawet przytulić się do innych ramion, które niegdyś ją wspierały. Była sama. Przerażająco samotna w tragicznej sytuacji.

Słowa, które wypowiedziała, odczytuję jako głośny lament kobiety objętej ''trądem'' rozpaczy.
Oczami wyobraźni widzę, jak wykrzykuje je pełna złości, a zaraz potem pada na kolana przed mężem i obmywa mu rany łzami.
Sam: '' 10 Hiob jej odpowiedział: «Mówisz jak kobieta szalona. Dobro przyjęliśmy z ręki Boga. Czemu zła przyjąć nie możemy?»'' Hi.2,10 (BT) zupełnie jej nie poznawał. Jakby wcześniej była inna, więc prawdopodobnie ufała Bogu.
Myślę, że Bóg jej to wybaczył (?).
Na zakończenie Księgi przemówił do przyjaciół Hioba: ''8 Weźcie teraz siedem młodych cielców i siedem baranów, idźcie do sługi mego, Hioba, i złóżcie ofiarę całopalną za siebie. Mój sługa, Hiob, będzie się za was modlił. Ze względu na niego nic złego wam nie zrobię, choć nie mówiliście prawdy o Mnie, jak sługa mój, Hiob».'' Hi.42,8 (BT)

Skoro przebaczył im przez wzgląd na Hioba, czy nie przebaczył tej, z którą jego sługa tworzył jedno? Kobieta pozostawała pod osłoną miłości swojego męża, a więc i pod płaszczem Bożego błogosławieństwa.

Ufam, że to ona była tą, z którą Hiob: '' 13 Miał jeszcze siedmiu synów i trzy córki.'' Hi.42,15 (BT) Uważam też, że to właśnie ona towarzyszyła mu przez kolejne sto czterdzieści szczęśliwych lat. Chciałabym usłyszeć tę historię z jej perspektywy. -serdecznie pozdrawiam

małyfilozof - 2024-01-27, 19:35

Znasz Biblię, więc szybko odpowiesz

Kto był pierwszym narkomanem w Biblii?

Co Jezus robił przez następne czterdzieści dni po swoim zmartwychwstaniu?

Jaką rybę połknął Jonasz, dużą czy małą?

W którym roku urodził się Adam?

Pokoja - 2024-01-27, 21:22

małyfilozof napisał/a:
Witaj POKOJA , można tak stwierdzić z Twojego postu cytat: ''Takie ujrzenie postawy żony Hioba może świadczyć o tym, że nie była w swej postawie wierzącą tak, jak Hiob, ale też może oznaczać, że miłowała męża swego, jak należy. Widząc nieszczęścia, które spadły na ich rodzinę, raczej obawiała się, że jego wytrwałość i lojalność względem Boga mogą go doprowadzić do przedwczesnej śmierci. To nie ona była na próbie, lecz on, ale bez niego jej życie mogłoby być trudne, dla niej.''

Hiob ma w Księdze własną historię, jego żona jej nie ma. Pozbawiono ją charakteryzacji, sprowadzając postać do jednej wypowiedzi. Czy naprawdę powiedziała tylko tyle? Ta jednostronna perspektywa zupełnie pozbawia nas wiedzy na temat jej przeżywania nieszczęść, które spadły przecież nie tylko na Hioba, lecz także na nią.
Stracić majątek? Cóż, w obliczu utraty najbliższych i zdrowia wydaje się to niczym. Kobieta z dnia na dzień musiała pożegnać dziesięcioro swoich dzieci.


Czy nie zastanawiałeś się nad tym, że po każdym nieszczęściu spadającym na Hioba, tylko jeden Posłaniec (anioł) pozostawał, aby go poinformować o kolejnym nieszczęściu. To bardzo dziwne, tym bardziej dlatego, że tekst wskazuje, iż zadaniem takiego Posłańca było nastraszenie Hioba, że te nieszczęścia na niego spadły. Czy więc faktycznie one na niego spadły, czy też tak to zorganizowano, aby wystawić na próbę jego lojalność wobec Jehowy, pozorując te nieszczęścia.

Hio. 1:2. Spłodził (3205) na korzyść (8901) siedmiu (7651) synów (1121), trzy (7969) córki (1323).
13. Okresem czasu (3117) mieszkania rodziny (1004), synowie (1121), córki (1323) byli z (1961) bratem (251) pierworodnym (1060); Jedli (398), pili (8354) wino (3196):
14. Posłaniec (4397 anioł) w duchu zarządzenia (413), wstąpił do (935) Hioba (347), mówiąc (559): Woły (1241) przyszły (1961) orać (2790), ponadto (5921) oślice (860) żywiły (7462) siłę (3027):
15. Wpadli w ręce (5307), Sabejczycy (7614) zabrali (3947); Nawet wyróżniająco oznakowanych (853_226) sług (5288) pozabijali (5221) ostrzem (6310) miecza (2719); Zostałem oszczędzonym (4422) tylko (7535) ja (589) sam (905), dla (8901) oznajmienia (5046).
16. Jeszcze (5750) postraszył (1696) ten (2088), który (2088) przyszedł (935) powiedzieć (559): Ogień (784) Boży (430) spadł (5307) z (4480) nieba (8064) spalił (1197) stado (6629), sługi (5288) pożarł (398); Zostałem oszczędzonym (4422) tylko (7535) ja (589) sam (905), dla (8901) oznajmienia (5046).
17. Jeszcze (5750) postraszył (1696) ten (2088), który (2088) przyszedł (935) powiedzieć (559): Chaldejczycy (3778), skierowali (7760) trzy (7969) hufce (7218); Wypadli (6584) na (5921) wielbłądy (1581), zabrali (3947); Nawet wyróżniająco oznakowanych (853_226) sług (5288) pozabijali (5221) ostrzem (6310) miecza (2719); Zostałem oszczędzonym (4422) tylko (7535) ja (589) sam (905), dla (8901) oznajmienia (5046).
18. W końcu (5704) postraszył (1696) ten (2088), który (2088) przyszedł (935) powiedzieć (559): Synowie (1121), córki (1323), jedli (398) pili (8354) wino (3196) domu (1004) brata (251) pierworodnego (1060);
19. Oto (2009) wiatr (7307 gniew) gwałtowny (1419 wielki) przyszedł z (935) regionu po drugiej stronie (5676) pustyni (4057), uderzył (5060) cztery (702) rogi (6438); Następnie (5921) dom (1004) runął (5307), zabił (4191) dzieci (5288); Zostałem oszczędzonym (4422) tylko (7535) ja (589) sam (905), dla (8901) oznajmienia (5046).
20. Doprowadzono do upadku (5307) kraj (776); Hiob (347) ostał się (6965),

Posłaniec (anioł)
- W tym tłumaczeniu widać stronniczość tłumaczy, chociaż dobrze przetłumaczono hebrajskie słowo nr 4397. W innym miejscu to samo słowo jest przetłumaczone jak anioł/owie, a tutaj posłaniec;

Zostałem oszczędzonym tylko ja sam, dla oznajmienia - Jak to by wyglądało, że anioł, ledwie co uszedł z życiem 😊;

postraszył – Oni mieli za zadanie skutecznie postraszyć, że tak się stało, a nie stwierdzić, że tak faktycznie się stało;

Stan rzeczy kończący złe doświadczenie Hioba, potwierdza powyższe wnioski:

Hio. 42:1. Hiob (347) mówił w sercu (559), odpowiadając jako świadek (6030) właściwie wyróżniająco oznakowany Jehowie (º3068):
2. Rzeczywiście (3588) wiem (3045); Wszystko (3605) jest w mocy (3201); Z powodu (4480) zamysłu (4209), nie (3808) uczyniłeś niedostępną (1219).
3. Kto (4310) tutaj (2088), był skrytym (5956) radzie (6098) bez (1097) mądrości (1847)? Rzeczywiście (3651) nie (3808) było widoczne (5046) zrozumienie (995); Byłeś nadzwyczajnym (6381), ponieważ (4480) nie (3808) poznanym poprzez doświadczenie (3045).
4. Ja (595) więc (4994), skłaniam ucho ku słuchaniu (8085): Przyrzekłem (1696) dowiadywać się (7592), dowiedzieć się i zrozumieć (3045).
5. To co się słyszy (8088), ucho (241) słyszało (8085); Teraz (6258) oczy (5869) patrzą na siebie wzajemnie (7200).
6. Przeciw (5921) prawdzie (3651) byłem wzgardzonym (3988); Wyrażałem żal (5162) w (5921) prochu (6083) popiołu (665).
10. Jehowa (3068) przyprowadził z powrotem (7725) Hiobowi (347), nawet wyróżniająco oznakowanych (853_226) jeńców (7622); Hiob (347) modlił się (6419) za (1157) rodaków (7453); Jehowa (3068) spowodował przymnożenie (3254) także pamiątki (853_226) wszystkiego (3605), tak jak (834) dwójnasób (4932).
11. W duchu ustawy (413) przyszli (935) wszyscy (3605) bracia (251), wszystkie (3605) siostry (269), wszystkie (3605) twarze (6440) poznane poprzez doświadczenie (3045); Jedli (398) chleb (3899) domu (1004), tak długo jak (5973) tułali się (5110);
Był pocieszonym (5162) na korzyść (8901), także pamiątką (853) wszystkiego (3605) z powodu (5921) złego (7451), które (834) Jehowa (3068) przywiódł (935) przeciw (5921) mężowi (376); Oddali zapłatę (5414); Upominki (7192) mężowi (376): Jeden (259) pierścień (5141) złoty (2091), jeden (259) na korzyść (8901).
12. Jehowa (3068) błogosławił (1288) pierwociny (7225) Hiobowe (347), doprawdy ostatnie pamiątki (853_226_319); Ukazało się (1961) na korzyść (8901) czternaście (702_6240) tysięcy (505) owiec (6629), sześć (8337) tysięcy (505) wielbłądów (1581), tysiąc (505) jarzm (6776) wołów (1241), tysiąc (505) oślic (860).
13. Ukazało się (1961) wewnątrz (8901) siedmiu (7651) synów (1121), trzy (7969) córki (1323).
14. Pierwsza (259) była nazywana (7121) imieniem (8034) Jemina (3224), druga (8145) imieniem (8034) Kietzyja (7103), trzecia (7992) imieniem (8034) Kierenhappuch (7163).

Jehowa przyprowadził z powrotem Hiobowi, nawet wyróżniająco oznakowanych jeńców
– Słudzy którzy niby zostali zabici, faktycznie byli wzięci do niewoli;

Jeden pierścień złoty, jeden na korzyść – symbol przywrócenia władzy księcia;

Ukazało się wewnątrz siedmiu synów, trzy córki – Te same dzieci, które miał na początku, a dodatkowo wnuki i wnuczki. Nie jest napisane, że nowe dzieci mu się urodziły, lecz ukazali się w wewnątrz, czyli w domu.

Cóż to byłby za Bóg, który nie byłby w stanie ochronić swego wiernego sługę. Na początku Księgi nie jest napisane, że pozwolił zabić sług, dobytek i dzieci, lecz dotknąć to, co Hiob posiada. Pozwolił na upozorowanie tych nieszczęść, ale nie na uskutecznienie ich.

nike - 2024-01-27, 21:43

[quote="małyfilozof"]Znasz Biblię, więc szybko odpowiesz

Kto był pierwszym narkomanem w Biblii?----Mam dwóch kandydatów----Ezechiel któremu Bóg dał księgi do zjedzenia----drugim jest Adam z prochu powstał, to pewnie trochę skosztował :-D

Co Jezus robił przez następne czterdzieści dni po swoim zmartwychwstaniu?------Nie znam każdego dnia Jezusa, spotykał się z Apostołami i ich pouczał jak mają głosić Ewangelię.

Jaką rybę połknął Jonasz, dużą czy małą?-------To ryba duża połknęła Jonasza

W którym roku urodził się Adam? według chronologii Biblijnej jaką ja znam w 4126

małyfilozof - 2024-01-27, 22:14

Nike :-D - Bravo odpowiedziałaś na jedno prawidłowo pytanie - wysil się jeszcze troszeczkę, przekonany jestem, odpowiesz prawidłowo na kolejne pytania - zachęcam, do dzieła
========================
Drogi Henryku :-D piszesz o posłańcach i Hiobie.
Natomiast ja rozpatruję nie HIOBA tylko postawę jego żony, wiec proszę o żonie Hioba pisać a nie o traumatycznych przeżyciach Hioba - pozdrawiam

nike - 2024-01-27, 22:39

Na które pytanie odpowiedziałam ? heheh
małyfilozof - 2024-01-27, 22:58

nike napisał/a:
Na które pytanie odpowiedziałam ? heheh


z Twojego postu cyt: ''Jaką rybę połknął Jonasz, dużą czy małą?-------To ryba duża połknęła Jonasza''

Pokoja - 2024-01-28, 10:26

małyfilozof napisał/a:
Oczami wyobraźni widzę, jak wykrzykuje je pełna złości, a zaraz potem pada na kolana przed mężem i obmywa mu rany łzami.
Sam: '' 10 Hiob jej odpowiedział: «Mówisz jak kobieta szalona. Dobro przyjęliśmy z ręki Boga. Czemu zła przyjąć nie możemy?»'' Hi.2,10 (BT) zupełnie jej nie poznawał. Jakby wcześniej była inna, więc prawdopodobnie ufała Bogu.


Jest szczególna miłość żony do męża, cociaż jest ona inna od miłości agape:

Cytat:
Hio. 2:9. I rzekła (559) mu (8901) żona (802) jego: A jeszczeż (5750) trwasz (2388) w uprzejmosci (8538) twojej? Złorzecz (1288) Bogu (430), a umrzyj (4191).
10. I rzekł (430) do (413) niej: Tak właśnie mówisz (1696), jako szalone (5036) niewiasty (~259) mawiają (1696). Izali tylko (1571) dobre (2896) przyjmować (6901) będziemy od (854) Boga (430), a złego (º7451) przyjmować (6901) nie (3808) będziemy? W tem (2063) wszystkiem (3605) nie (3808) zgrzeszył (2398) Ijob (347) usty (8193) swemi. [BG]


Hio. 2:9. [color=blue]Żona (802) rzekła (559): Z powodu (8901) prawości (8538) trwasz (2388) jeszcze (5750)? błogosławiąc (1288) Boga (430), umrzesz przedwcześnie (4191).
10. Mówił (559) wewnątrz (413), mówiąc ze sobą (1696): Zaiste (1571) rzekł (1696): Ktoś (259) głupi (5036) tylko standard (853_226) dobra (2896) przyjmuje (6901) od (854) Boga (430); jedynie oznaki (853_226) złego (7451) nie (3808) przyjmuje (6901)? Tą (2063) całością (3605) Hiob (347) nie (3808) grzeszył (2398) mową (8193).
[KS]

Można zauważyć, że teksty z Hio. 2:9,10 różnią się między sobą. W wierszu 9 w BG jest rada żony, aby Hiob przeklął Boga i umarł, ale tekst odczytany na podstawie KS (Konkordancja Stronga) wskazuje, że żona Hioba uświadamiała mu jaki może być skutek z tego, że nadal on będzie wierny Bogu. Natomiast w wierszu 10 w BG jest ukazana odpowiedź Hioba, dla żony, gdyż określenie nr 259 zostało przetłumaczone słowem niewiasty, a ono takiego znaczenia nie posiada. Jednak tekst odczytany na podstawie KS wskazuje, że Hiob na wypowiedź żony, zareagował milczeniem w stosunku do niej, ale myślał wewnątrz.

Gdyby faktycznie Hiob powiedział to wprost do żony swojej to tekst należałoby odczytać następująco:
Każda (259) głupia (5036) tylko standard (853_226) dobra (2896) przyjmuje (6901) od (854) Boga (430), jedynie oznaki (853_226) złego (7451) nie (3808) przyjmuje (6901)?

Czy Hiob nie mogąc zagwarantować tego, co go czeka od Jehowy Bogów, tak jednak odpowiedział żonie swojej? W Hio. 19:17 jest napisane o jej stosunku do niego, że brzydziła się jego oddechem:

Cytat:
Hio. 19:17. Tchem (7307) moim brzydzi się (2114) żona (802) moja, choć proszę (2589) przez synów (1121) żywota (990) mego. [BG]


Hiob znalazł jednak miejsce wśród ocalałych z ataku nowej władzy w jego krainie:

Hio. 19:17. Żonie (802) byłem obrzydliwym (2114) oddechem (7307); Zmiłowali się (2589) członkowie grupy (1121) głębi Szeolu (990). [KS]

Hiob jako patriota swojego kraju, znalazł empatię wśród innych, którzy pozostali w wymarłej krainie (głębi Szeolu) i prowadzili partyzancką walkę przeciwko tyranii nowej władzy (w domyśle Elifaza), która umiejscowiła się w górzystej części tej krainy. Walką tą odcinali im zaopatrzenie w żywność i inne dobra. W wyniku tego, poparcie dla tyranii nowej władzy słabło, aż w końcu upadła i musiała oddać złoty pierścień władzy (Hio. 42:11/KS) dla Hioba, podobnie jak w przypadku Mordochaja, Est. 8:2.

małyfilozof - 2024-01-28, 11:08

Witaj Henryk :-D , wykazałeś inicjatywę w sprawie żony Hioba.
Uważam, że jako żona, która mimo wszystko była przy nim, po trudach jakie otrzymał jej mąż - Księga Hioba donosi, że miał potem potomstwo i Bóg temu małżeństwu pobłogosławił.
Może masz inną opinię, co nie wątpię - ale dyskusja w tym temacie jest interesująca.
Trudno zrozumieć ich sytuację na ''suchych faktach'' uważam też, że postawa emocjonalna również jest istotna w dramacie tego małżeństwa.
Jeżeli znalazła się Księga Hioba w PS, to Bóg również coś chciał przedstawić w sprawie tego związku.

małyfilozof - 2024-01-29, 17:56

Droga Nike :-D czy obojętnie przeszłaś koło tych pytań, które przedstawiłem.
Mogę podać odpowiedzi, ale zabawa sie zakończy - pozdrawiam

nike - 2024-01-29, 21:57

małyfilozof napisał/a:
Droga Nike :-D czy obojętnie przeszłaś koło tych pytań, które przedstawiłem.
Mogę podać odpowiedzi, ale zabawa sie zakończy - pozdrawiam

Nie, może podpowiedz, bo chyba nie znam odpowiedzi.
Kto był pierwszym narkomanem w Biblii?------
Może myślisz o Jezusie:------Mat.27:48-----
I natychmiast jeden z nich pobiegł, wziął gąbkę, napełnił ją octem, położył na trzcinie i dał mu pić.
Jeszcze cos chyba było z Saulem, lub Salomonem, ale nie wiem gdzie szukać.
Co Jezus robił przez następne czterdzieści dni po swoim zmartwychwstaniu?------
Z Ważniejszych wydarzeń, to może to:--------
Jezus ukazał Się 12 razy po swym zmartwychwstaniu
1 Ukazał się Marii Magdalenie. Jan 20:11-18
2 Ukazał się niewiastom. Mat. 28:9,10
3 Ukazał się Piotrowi. Łukasz 24:34
4 Ukazał się dwom uczniom. Łuk. 24:13-21
5 Ukazał się Apost. prócz Tomasza. Jan 20:19-25
6 Ukazał się Apost. z Tomaszem. Jan 20:26-29
7 Ukazał się siedmiu uczniom. Jan 21:1-13
8 Ukazał się uczniom przy Galilei. Mat. 28:16-20
9 Ukazał się Zgromadzeniu. 1 Kor. 15:6
10 Ukazał się Ap. Jakubowi. 1 Kor. 15:7
11 Ukazał się na Górze Oliwnej. Łuk. 24:50, 51; Dz. Ap. 1:6-9.
12 Ukazał się Pawłowi w jasności. Dz. Ap. 9:1-17; 1 Kron. 15:8,9
Jaką rybę połknął Jonasz, dużą czy małą?-------To ryba duża połknęła Jonasza
W którym roku urodził się Adam? według chronologii Biblijnej jaką ja znam w 4128 p.n.e.
W tamtym poście pomyliłam się napisałam 4126, a tyle Adam miał jak zgrzeszył.

małyfilozof - 2024-01-29, 22:35

Droga Nike :) Twój cytat: ''Nie, może podpowiedz, bo chyba nie znam odpowiedzi. ...'' , nie będę Ciebie stresował , ujawniam odpowiedzi, podsyłam:
Nie gniewaj się na tak sformułowane pytania (podchwytliwe)
ODPOWIEDZIAŁAŚ tylko na jedno prawidłowo zaznaczyłem kolorem
(Ale szczypta zabawy, humoru nie zaszkodzi - prawda)

Jaką rybę połknął Jonasz, dużą czy małą?
tu odpowiedziałaś prawidłowo


Kto był pierwszym narkomanem w Biblii?
Odpowiedź: Nabuchodonozor — był na trawie przez siedem lat.

Co Jezus robił przez następne czterdzieści dni po swoim zmartwychwstaniu?
Odpowiedź: Wstąpił do niebios. ( Zwróć uwagę na słowo:'' następne czterdzieści '' dni (czyli wniosek: mowa o dzień 41)

W którym roku urodził się Adam?
odpowiedź: został stworzony przez Boga

nike - 2024-01-29, 23:29

Nabuchodonozor pasuje, rzeczywiście jadł trawę.
Jeżeli chodzi o urodziny Adama, czy stworzenie, to tak dokładnie jest to samo.
W tamtym poście pisałam,że Ezechiel zjadł księgi, miałam na uwadze atrament jakim były spisane,
Kiedyś właśnie napisałam taką zagadkę :------

Bóg do proroka powiedział tak,
musisz zjeść księgi, które ci dam.
Prorok tak zrobił, chociaż się bał,
A one miały słodziutki smak… :-D

Ale ty cwany jesteś, z tymi 41 dniami heheheh.

nike - 2024-01-29, 23:33

To ja zadam zagadkę:------

Mocna jest jak śmierć
czy każdy może ją mieć?
jej żar, to żar ognia
to płomień Pana--- :-D

małyfilozof - 2024-01-30, 01:06

Nike :) : myślałem, myślałem, kontemplowałem tak i owak i doszedłem do jednego wniosku, to
MIŁOŚĆ - czy odgadłem???

Henryk - 2024-01-30, 08:40

nike napisał/a:

Mocna jest jak śmierć
czy każdy może ją mieć?
jej żar, to żar ognia
to płomień Pana--- :-D


Gdyby był tam przymiotnik "mocny"- mógłby to być Boży gniew. Oczekiwanie na niego.
Może to też być śmierć, jednak w zagadce jest, że każdy może ją mieć.
A śmierć każdy ma jak "w banku".
Więc chyba jednak Miłość Oblubieńca do Oblubienicy- Chrystusa do Kościoła.
Pnp 8:6 BT4 "Połóż mię jak pieczęć na twoim sercu, jak pieczęć na twoim ramieniu, bo jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol, żar jej to żar ognia, płomień Pański."

nike - 2024-01-30, 08:47

brawooooo :-D :-D :-D :-D :-D
nike - 2024-01-30, 08:48

małyfilozof napisał/a:
Nike :) : myślałem, myślałem, kontemplowałem tak i owak i doszedłem do jednego wniosku, to
MIŁOŚĆ - czy odgadłem???


brawooooooooooooooo :-D :-D :-D :-D

małyfilozof - 2024-03-07, 20:27

Zapytam:
Co było przyczyną grzechu albo buntu przeciwko Bogu dokonanego przez Adama i Ewę w Edenie ??? - potwierdź wersetem Biblijnym i określ, JEDNYM SŁOWEM ( bez żadnej rozwlekanej myśli)

nike - 2024-03-07, 22:52

małyfilozof napisał/a:
Zapytam:
Co było przyczyną grzechu albo buntu przeciwko Bogu dokonanego przez Adama i Ewę w Edenie ??? - potwierdź wersetem Biblijnym i określ, JEDNYM SŁOWEM ( bez żadnej rozwlekanej myśli)

Grzechem Adama i Ewy wobec BOGA, było nieposłuszeństwo.
Zjedli owoc z drzewa zakazanego:-----1Moj. 3:6---

Pokoja - 2024-03-07, 22:57

małyfilozof napisał/a:
Zapytam:
Co było przyczyną grzechu albo buntu przeciwko Bogu dokonanego przez Adama i Ewę w Edenie ??? - potwierdź wersetem Biblijnym i określ, JEDNYM SŁOWEM ( bez żadnej rozwlekanej myśli)


Ciekawość, Rdz. 3:6.
Dla zdoycia mądrości.

małyfilozof - 2024-03-08, 00:40

Cześć Pokoja :-D Dobrze to ująłeś inaczej - WIEDZA - , Szatan zapragnął aby człowiek rozwijał, poznawał, odkrywał.
Bogu nie chodziło o posłuszeństwo, tylko ukrycie właśnie jak wspomniałem WIEDZY przed człowiekiem, dlatego Szatan oburzył się na poczynania Boga względem człowieka i przerwał ten, kłamliwy precedens, nie skłamał lecz ujawnił PRAWDĘ, a Adam i Ewa dobrowolnie skorzystali z zachęty.
Właśnie w tym akcie tzw.'' nieposłuszeństwa'', Enigma mądrości otworzyła się przed człowiekiem z Edenu.
W tym ataku szału Bóg nie zapanował nad swoimi emocjami w przypływie tego amoku, zabrał człowiekowi, co było ich rozkoszą, związanym również bezpieczeństwem i egzystencją inaczej dobrobytem - wypędzając ich z Raju, również w przypływie wściekłości anielskiego syna zdegradował nie w oczach człowieka, lecz przed istotami duchowymi o których ziemskie stworzenia nie miały pojęcia.
Dlatego wypowiedział zakamuflowane kolejne słowa, nie zrozumiałe dla Adama i Ewy '' 14 Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: «Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia.'' Rdz.3,14 (BT)

Henryk - 2024-03-08, 08:17

małyfilozof napisał/a:
Cześć Pokoja :-D Dobrze to ująłeś inaczej - WIEDZA - , Szatan zapragnął aby człowiek rozwijał, poznawał, odkrywał.
Bogu nie chodziło o posłuszeństwo, tylko ukrycie właśnie jak wspomniałem WIEDZY przed człowiekiem, dlatego Szatan oburzył się na poczynania Boga względem człowieka i przerwał ten, kłamliwy precedens, nie skłamał lecz ujawnił PRAWDĘ, a Adam i Ewa dobrowolnie skorzystali z zachęty.

Szatan przerwał to kłamstwo, które zapoczątkował Bóg- to słowa małegofilozofa.
Umożliwił ludziom dostęp do wiedzy…
Taki zły Bóg o dobrotliwy Szatan... :-?
Cytat:
W tym ataku szału Bóg nie zapanował nad swoimi emocjami w przypływie tego amoku, zabrał człowiekowi, co było ich rozkoszą, związanym również bezpieczeństwem i egzystencją inaczej dobrobytem - wypędzając ich z Raju, również w przypływie wściekłości anielskiego syna zdegradował nie w oczach człowieka, lecz przed istotami duchowymi o których ziemskie stworzenia nie miały pojęcia.

Ten niedobry Bóg też jest nieobliczalnym, niepanującym nad swymi emocjami.
Ma napady furii… - to słowa małegofilozofa.
Bóg dał człowiekowi nogi i zaraz go ukarał, że ten chodził…?
Uczynił człowieka zdolnego do tworzenia nowych rzeczy, a za pierwszą pracę- nazwanie zwierząt karał…?
Nikt nie zareaguje na słowa „małegofilozofa”?
Wszystkim „pasuje” taka charakterystyka Stwórcy?
:shock:

radek - 2024-03-08, 10:38

małyfilozof napisał/a:
Zapytam:
Co było przyczyną grzechu albo buntu przeciwko Bogu dokonanego przez Adama i Ewę w Edenie ??? - potwierdź wersetem Biblijnym i określ, JEDNYM SŁOWEM ( bez żadnej rozwlekanej myśli)


Miłość

‭‭Daniela 4:7-14 SNP‬‬
[7] Oto, co zobaczyłem w myślach, leżąc na łożu: Ujrzałem drzewo. Stało w środku ziemi i było ogromne. [8] Drzewo to wyrosło, stało się potężne, swoją wysokością sięgało nieba i było widoczne aż po krańce całej ziemi. [9] Jego liść był piękny, jego owoc obfity, a pokarmu na nim starczyłoby dla wszystkich. Zwierzęta polne szukały pod nim cienia, w jego gałęziach gnieździły się ptaki, wszystkiemu, co żyje, zapewniało sytość. [10] Gdy tak, leżąc na łożu, wpatrywałem się dalej w obrazy zmieniające się w mych myślach, zobaczyłem strażnika o anielskim wyglądzie. Zstępował on z nieba [11] i donośnie wołał: Zetnijcie to drzewo! Odrąbcie mu gałęzie! Zerwijcie jego liście i rozrzućcie owoc! Niech się rozbiegną spod niego zwierzęta, niech odleci ptactwo z gałęzi! [12] Ale jego korzeń pozostawcie w ziemi, w obręczy z żelaza i miedzi, w polnej trawie! Niech go zrasza rosa niebios, niech się pasie ze zwierzętami! [13] Jego ludzkie serce niech się odmieni i niech stanie się sercem zwierzęcym! I niech to trwa przez siedem pór! [14] Tak rozstrzygnęli o tym strażnicy, tak ustalili aniołowie, po to, aby żyjący poznali, że Najwyższy ma władzę nad królestwem ludzkim, daje je, komu zechce, i może nad nim ustanowić nawet najmniej liczącego się wśród ludzi.

https://bible.com/bible/2095/dan.4.14.SNP

Pokoja - 2024-03-08, 11:42

małyfilozof napisał/a:
Cześć Pokoja :-D Dobrze to ująłeś inaczej - WIEDZA - , Szatan zapragnął aby człowiek rozwijał, poznawał, odkrywał.
Bogu nie chodziło o posłuszeństwo, tylko ukrycie właśnie jak wspomniałem WIEDZY przed człowiekiem, dlatego Szatan oburzył się na poczynania Boga względem człowieka i przerwał ten, kłamliwy precedens, nie skłamał lecz ujawnił PRAWDĘ, a Adam i Ewa dobrowolnie skorzystali z zachęty.)


Witaj Mały Filozofie :-D . Tak ciekawość, czyli pragnienie wiedzy, aby być jak Bogowie. Bogu Jehowie jednak chodziło o posłuszeństwo człowieka (Rdz. 2:17; 3:2,3), aż do czasu, gdy człowiek stworzony na obraz Bogów (Rdz. 5:1,2), dojrzeje do tego stanu, aby był też uczyniony na podobieństwo Bogów, Rdz. 5:1,2, co stało się dopiero w Wieku Ewangelii, gdy zaistniało Nowe Stworzenie i wypełniło się Słowo z Rdz. 1:26. To jeden z potomków człowieka z Rdz. 1:27,28, wyłamał się tego posłuszeństwa, aby zwieść niewiastę w czasie wchodzenia na próg czynienia człowieka na podobieństwo Bogów.

Jehowa Bogów jednak nie wpadł w szał, jak sugerujesz, lecz dokonał osądu tego czynu, wskazując na konsekwencje z niego wynikające, dla niewiast/y i mężczyzn/y w przyszłości, Rdz. 3:14-19. Mężczyzna wziął na siebie odpowiedzialność, gdyż uznał narzuconą mu żonę, nadając jej imię Ewa, Rdz. 3:20. Jehowa Bogów okazał im wtedy miłość, gdyż przyodział ich szatą lepszą, niż oni sami sobie uczynili. Fakt, że nie pytał wyobrażenia węża, dlaczego zwiódł, świadczy o tym, że mógł to czynić, ale uczynił to przez czasem osiągnięcia, wymaganej dojrzałości przez człowieka. Jednak czas doświadczania i obserwowania dobra i zła, gdy stworzenie było poddane marności skażenia grzechem (Rz. 8:19-20) był potrzebny, aby człowiek nauczył się odrzucać złe, a wybierać dobre, Izj. 7:15.

W innym aspekcie, całe to doświadczenie, trwające ponad 4 000 lat można wyrazić w uproszczonym podobieństwie rodzica, wyciągającego ręce do swojego dziecka, aby uczyć je samodzielnego chodzenia bez podpórek. Gdy dziecko odważy się uczynić pierwsze kroki, ale upada to rodzic przytula je, radując się z tego, że ono pragnie być z nim blisko. Jeśli się zrani opatruje je i pociesza. Tak właśnie czynił i czyni i Jehowa Bogów.

małyfilozof - 2024-03-08, 12:07

Witaj Pokoja :-D , Twój cytat: ''W innym aspekcie, całe to doświadczenie, trwające ponad 4 000 lat można wyrazić w uproszczonym podobieństwie rodzica, wyciągającego ręce do swojego dziecka, aby uczyć je samodzielnego chodzenia bez podpórek. Gdy dziecko odważy się uczynić pierwsze kroki, ale upada to rodzic przytula je, radując się z tego, że ono pragnie być z nim blisko. Jeśli się zrani opatruje je i pociesza. Tak właśnie czynił i czyni i Jehowa Bogów.''
ALBO WYRZUCIĆ NA ULICĘ z domu - pozdrawiam

Wiele masz racji, jednak życie jest okrutne.
Nawet w EDENIE było

nike - 2024-03-08, 15:02

Do Małyfilozof
Możesz mi wytłumaczyć jak rozumieć twoją wypowiedź " Jehowa Bogów"-----jakich bogów masz na myśli ???

małyfilozof - 2024-03-08, 15:18

nike napisał/a:
Do Małyfilozof
Możesz mi wytłumaczyć jak rozumieć twoją wypowiedź " Jehowa Bogów"-----jakich bogów masz na myśli ???

Cześć Nike :lol: , to sformułowanie naszego nick-a ''POKOJA", nie moje - pozdrawiam

Pokoja - 2024-03-08, 15:49

małyfilozof napisał/a:
nike napisał/a:
Do Małyfilozof
Możesz mi wytłumaczyć jak rozumieć twoją wypowiedź " Jehowa Bogów"-----jakich bogów masz na myśli ???

Cześć Nike :lol: , to sformułowanie naszego nick-a ''POKOJA", nie moje - pozdrawiam


Skoro do Ciebie Nike skierowała to pytanie, więc podpowiadając 😊 za Ciebie odpowiem, że chodzi o Bogów z Rdz. 1:1:
Rdz. 1:1. Ty (את) Początek (7225/ ראשית), Bogom (430 /אֱלֹהִים) biustonoszysz (1254/ ברא): Istotnie standardowi (853_226) Niebios (8064) i ty (ואת) istotnie standardowi (853_226) Ziemi (º7776/ Kraju).

W tym tekście jest ukryta istota prawdy o Jehowie Bogów, jako Ojcu (Ty (את) ) i matce (biustonoszysz) tych Bogów zarazem, podwykonawców jego dzieła.

małyfilozof - 2024-03-08, 16:22

Witaj Pokoja :-D , jestem nad wyraz usatysfakcjonowany Twoim wpisem wyjaśniającym (jako rzekomo moje sformułowanie)
Pokoja - 2024-03-08, 21:03

małyfilozof napisał/a:
Witaj Pokoja :-D , Twój cytat: ''W innym aspekcie, całe to doświadczenie, trwające ponad 4 000 lat można wyrazić w uproszczonym podobieństwie rodzica, wyciągającego ręce do swojego dziecka, aby uczyć je samodzielnego chodzenia bez podpórek. Gdy dziecko odważy się uczynić pierwsze kroki, ale upada to rodzic przytula je, radując się z tego, że ono pragnie być z nim blisko. Jeśli się zrani opatruje je i pociesza. Tak właśnie czynił i czyni i Jehowa Bogów.''
ALBO WYRZUCIĆ NA ULICĘ z domu - pozdrawiam

Wiele masz racji, jednak życie jest okrutne.
Nawet w EDENIE było


To prawda.
Oczywiście, że patrząc w aspekcie starszego dziecka, otrzymuje ono nie tylko pochwały, gdy dobrze czyni, ale także i kary, gdy źle postępuje. Podobnie było i wtedy, gdy Kain został wypędzony po zabiciu Abla i gdy Henoch miał być pomszczony siedemdziesiąt siedem razy, a Kain siedem razy.

Pokoja - 2024-03-08, 21:04

małyfilozof napisał/a:
Witaj Pokoja :-D , jestem nad wyraz usatysfakcjonowany Twoim wpisem wyjaśniającym (jako rzekomo moje sformułowanie)


No cóż! Dostosowałem się do okoliczności :idea: :-D . Pozdrawiam

małyfilozof - 2024-03-08, 21:11

P - miło przeczytać podziękowanie :-D :-D :-D :-D
małyfilozof - 2024-03-10, 15:50

Opowiem zagadkę;
Ona kaszle, on kaszle, ono kaszle. Jaki to czas?

Henryk - 2024-03-10, 16:32

małyfilozof napisał/a:
Opowiem zagadkę;
Ona kaszle, on kaszle, ono kaszle. Jaki to czas?

Najprędzej przedwiośnie albo jesień, ewentualnie teraźniejszy.

małyfilozof - 2024-03-10, 16:50

Miły Henryk :-D ,mam dobrą wiadomość oto ona:



JESZCZE raz POGŁÓWKUJ

Henryk - 2024-03-10, 17:03



Ja wiosną zrobiłem nalewkę z pędów sosnowych.

małyfilozof - 2024-03-10, 17:32

Henryk - BRAWO :lol: :lol: :lol: :lol:
Henryk - 2024-03-10, 17:57

Zaprosił bym na nalewkę, ale musisz być pełnoletni.
Trochę za dużo dałem spirytusu.
Ale za to działa także nasennie. :mrgreen:

Pokoja - 2024-03-10, 18:02

Henryk napisał/a:
Obrazek

Ja wiosną zrobiłem nalewkę z pędów sosnowych.


Czas na syrop, albo sezonowy czas chorobowy, a więc i na syrop Strasburgera :-D .

małyfilozof - 2024-03-10, 18:31

Kieliszeczek na żołądeczek - nie zaszkodzi
Henryk - 2024-03-10, 18:40

małyfilozof napisał/a:
Kieliszeczek na żołądeczek - nie zaszkodzi

Ale musisz także kaszleć! :mrgreen:

małyfilozof - 2024-03-10, 18:59

Henryk napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Kieliszeczek na żołądeczek - nie zaszkodzi

Ale musisz także kaszleć! :mrgreen:

Ach przykro pisać, od zarania- moja niedyspozycja

Pokoja - 2024-03-10, 22:25

małyfilozof napisał/a:
Kieliszeczek na żołądeczek - nie zaszkodzi


1 Tymoteusza 5:23 Biblia Gdańska (PBG)
Samej wody więcej nie pijaj, ale używaj po trosze wina dla żołądka twego i częstych chorób twoich. :-D

małyfilozof - 2024-03-19, 22:14

odwieczna zagadka jak opis w memie ( zrozumie osoba z ilorazem inteligencji: IQ-69)


Henryk - 2024-03-20, 07:22

małyfilozof napisał/a:

Obrazek

Prymitywne, prostackie, i nie pasuje treścią do Forum Biblijnego.

małyfilozof - 2024-03-20, 13:09

Jak wielkie podekscytowanie, jednak stare porzekadło powiada: ''Prawda w oczy kole''
Pokoja - 2024-03-20, 21:05

małyfilozof napisał/a:
odwieczna zagadka jak opis w memie ( zrozumie osoba z ilorazem inteligencji: IQ-69)

Obrazek


Albowiem w nim żyjemy i w nim się poruszamy. Z jego bowiem rodu jesteśmy, Dz. 17:24-28.

małyfilozof - 2024-03-21, 00:39

Powyższe posty napisane przez u-serów nie ZROZUMIELI - podchwytliwej ZAGADKI - więc można stwierdzić z IQ jest znaczny problem - ale to tylko ZAGADKA , która usprawiedliwia takie stwierdzenie oceny w temacie ilorazu IQ- pozdrawiam
Henryk - 2024-03-21, 08:43

małyfilozof napisał/a:
- więc można stwierdzić z IQ jest znaczny problem -

Jedni mają iloraz, inni iloczyn.

Pokoja - 2024-03-21, 13:20

małyfilozof napisał/a:
Powyższe posty napisane przez u-serów nie ZROZUMIELI - podchwytliwej ZAGADKI - więc można stwierdzić z IQ jest znaczny problem - ale to tylko ZAGADKA , która usprawiedliwia takie stwierdzenie oceny w temacie ilorazu IQ- pozdrawiam


Może zagdtkodawco posiadasz ten szczególny iloraz IQ, więc nie zauważyłeś znaczenia tekstu z Dz. 17:26-28.
Na podobieństwo płodów z obrazka, dyskutują wierzący z ateistami, gdyż wszyscy żyją w łonie Boga stwórcy, który jest Ojcem i matką, a był obojnakiem. Żaden z nich nie może ujrzeć Boga, który jest Słowem w Ojcu i w Synu. Są oni zarazem mocą Słowa S i NT.

małyfilozof - 2024-03-21, 15:50

Jak odróżnić wiedzę od mniemania?
Czym są: dobro, piękno, prawda?
Co warto robić, a czego robić się nie godzi?
Jaki jest sens życia?
Filozofia polega właśnie na stawianiu pytań (formułowaniu zagadek), analizie pojęć zawartych w tych pytaniach, rozważaniu czym jest wiedza i jakimi sposobami można ją osiągnąć … itd. Praktycznie żadne pytanie filozoficzne nie ma definitywnej odpowiedzi. Całkiem nowych pytań filozoficznych jest stosunkowo niewiele, często to właśnie stare pytania filozoficzne pojawiają się w coraz to innych odsłonach.

OTO KILKA Z NICH:

1. Czy obserwacja żółtych liści potwierdza zdanie - Wszystkie kruki są czarne?
2. Istota wszechmogąca możne stworzyć kamień, którego nie może podnieść. Zgadzasz się?
3. Istnienie zła na świecie jest w zgodzie z miłosierdziem bożym. Zgadzasz się?
4. Jeśli żyjemy, to śmierci nie ma. Jeśli nie żyjemy, to nie ma życia... Moment śmierci nie możne należeć ani do życia, ani do śmierci. Nie istnieje zatem moment śmierci.

Pokoja - 2024-03-21, 21:11

małyfilozof napisał/a:
Jak odróżnić wiedzę od mniemania?
Czym są: dobro, piękno, prawda?
Co warto robić, a czego robić się nie godzi?
Jaki jest sens życia?
Filozofia polega właśnie na stawianiu pytań (formułowaniu zagadek), analizie pojęć zawartych w tych pytaniach, rozważaniu czym jest wiedza i jakimi sposobami można ją osiągnąć … itd. Praktycznie żadne pytanie filozoficzne nie ma definitywnej odpowiedzi. Całkiem nowych pytań filozoficznych jest stosunkowo niewiele, często to właśnie stare pytania filozoficzne pojawiają się w coraz to innych odsłonach.

OTO KILKA Z NICH:

1. Czy obserwacja żółtych liści potwierdza zdanie - Wszystkie kruki są czarne?
2. Istota wszechmogąca możne stworzyć kamień, którego nie może podnieść. Zgadzasz się?
3. Istnienie zła na świecie jest w zgodzie z miłosierdziem bożym. Zgadzasz się?
4. Jeśli żyjemy, to śmierci nie ma. Jeśli nie żyjemy, to nie ma życia... Moment śmierci nie możne należeć ani do życia, ani do śmierci. Nie istnieje zatem moment śmierci.


A zakończyłeś już podchwytliwą zagadkę o płodach :?:
Jest biały kruk? Czy nie!?
O kamieniu to już było na poziomie ilorazu inteligencji, powyżej IQ-69.
Chodzi o zło czy o grzech – zdecyduj się.
Są dwa zwrotne martwe punkty. Który ci nie pasuje? Praca trwa.

Zrozumiesz to jeśli masz ilorazu inteligencji: IQ 0-?

małyfilozof - 2024-03-21, 22:16

:-D Witaj Pokoja :-D , zauważyłem, że Jesteś trochę uszczypliwy, ale mimo to lubię Twoje przekomarzanie
Ilorazu IQ-0, nie istnieje.
BIAŁY KRUK istnieje, odnosi się do rzeczy istniejącej, już nie osiągalnej inaczej można powiedzieć ''RARYTAS''
Jeżeli chodzi z Twojego postu cytuję: ''Chodzi o zło czy o grzech – zdecyduj się.'', to szerokie pojęcie i zależy jak strony na zagadnienie patrzą - pozdrawiam

P.S. zadam pytanie ono jest następujące Pokoja - odpowiedz:
''Ile metrów miał krzyż na świątyni Jerozolimskiej, kiedy Pan Jezus w Niedzielę Palmową wjeżdżał na osiołku do Jerozolimy? (Możesz się pomylić o 2 metry)

nike - 2024-03-21, 23:38

małyfilozof napisał/a:

OTO KILKA Z NICH:

1. Czy obserwacja żółtych liści potwierdza zdanie - Wszystkie kruki są czarne?
2. Istota wszechmogąca możne stworzyć kamień, którego nie może podnieść. Zgadzasz się?
3. Istnienie zła na świecie jest w zgodzie z miłosierdziem bożym. Zgadzasz się?
4. Jeśli żyjemy, to śmierci nie ma. Jeśli nie żyjemy, to nie ma życia... Moment śmierci nie możne należeć ani do życia, ani do śmierci. Nie istnieje zatem moment śmierci.


1]---Czy obserwacja żółtych liści potwierdza zdanie - Wszystkie kruki są czarne?-------Na drzewie nie wszystkie liście są żółte jesienią, trafi się czasami zielony,---podobnie może być z Krukami.

2] Istota wszechmogąca możne stworzyć kamień, którego nie może podnieść. Zgadzasz się?--------Nie zgadzam się, Istota Wszechmogąca wszystko może.

3]--Istnienie zła na świecie jest w zgodzie z miłosierdziem bożym. Zgadzasz się?-----Raczej jest zgodne ze Sprawiedliwością Bożą.

4]---Jeśli żyjemy, to śmierci nie ma. Jeśli nie żyjemy, to nie ma życia... Moment śmierci nie możne należeć ani do życia, ani do śmierci. Nie istnieje zatem moment śmierci.-------Jeżeli nie istnieje moment śmierci,,---- to i nie istnieje moment życia.

małyfilozof - 2024-03-22, 00:05

Witaj Nike :-D , Jestem pod wrażeniem Twojej iteligencji, czytając zamieszczone posty uważam, że posiadasz iloraz inteligencji IQ: 120-129 (wysoka), to świetny współczynnik w ocenie klasyfikacyjnej, z tym KRUKIEM ''Biały kruk to coś unikatowego, rzadki i cenny okaz, najczęściej dotyczy unikatowej książki. Określenie pochodzi z pism starożytnego poety Juwenalisa. Kruk to uosobienie czerni, a biały kruk to rzadkość w przyrodzie.'' - dobranoc

https://kempinsky.pl/wp-content/uploads/2021/08/Biale-kruki.jpg

Pokoja - 2024-03-22, 21:15

małyfilozof napisał/a:
:-D Witaj Pokoja :-D , zauważyłem, że Jesteś trochę uszczypliwy, ale mimo to lubię Twoje przekomarzanie
Ilorazu IQ-0, nie istnieje.
BIAŁY KRUK istnieje, odnosi się do rzeczy istniejącej, już nie osiągalnej inaczej można powiedzieć ''RARYTAS''
Jeżeli chodzi z Twojego postu cytuję: ''Chodzi o zło czy o grzech – zdecyduj się.'', to szerokie pojęcie i zależy jak strony na zagadnienie patrzą - pozdrawiam

P.S. zadam pytanie ono jest następujące Pokoja - odpowiedz:
''Ile metrów miał krzyż na świątyni Jerozolimskiej, kiedy Pan Jezus w Niedzielę Palmową wjeżdżał na osiołku do Jerozolimy? (Możesz się pomylić o 2 metry)


A zakończyłeś już podchwytliwą zagadkę o płodach :!: :?: :-D
Jeżeli zakończysz to odpowiem na pytanie: Czy Krzyż na Golgocie (stauros połączony z xylon) miał ok. 7 m?
Mnożenie pytań bez odpowiedzi nie służy angażowaniu się w odpowiadanie na dalsze pytania. Może nawet spowodować, że umarły mający iloraz inteligencji Q–0 w grobie się przewróci i mu on urośnie do Q-? :-D :lol:

małyfilozof - 2024-03-22, 22:59

Tak zakończyłem POKOJA :-D podchwytliwą zagadkę - kropka
Jeżeli możesz teraz odpowiedź na zadane pytanie :
''Ile metrów miał krzyż na świątyni Jerozolimskiej, kiedy Pan Jezus w Niedzielę Palmową wjeżdżał na osiołku do Jerozolimy? (Możesz się pomylić o 2 metry)'' - proszę, zastanów się nad odpowiedzią.
Dokładnie przeczytaj pytanie, jak nie zrozumiesz to jeszcze raz przeczytaj nawet 2x albo i więcej - czekam na odpowiedź - ukłony

Pokoja - 2024-03-22, 23:13

małyfilozof napisał/a:
Tak zakończyłem POKOJA :-D podchwytliwą zagadkę - kropka


A gdzie jest Twoja odpowiedź, skoro napisałeś:
Powyższe posty napisane przez u-serów nie ZROZUMIELI - podchwytliwej ZAGADKI - więc można stwierdzić z IQ jest znaczny problem
http://biblos.feen.pl/vie...p=137711#137683

A gdzie jest dobra odpowiedź – mantra uspokojenia, czy zaspokojenia

małyfilozof - 2024-03-23, 00:28

Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Tak zakończyłem POKOJA :-D podchwytliwą zagadkę - kropka


A gdzie jest Twoja odpowiedź, skoro napisałeś:
Powyższe posty napisane przez u-serów nie ZROZUMIELI - podchwytliwej ZAGADKI - więc można stwierdzić z IQ jest znaczny problem
http://biblos.feen.pl/vie...p=137711#137683

A gdzie jest dobra odpowiedź – mantra uspokojenia, czy zaspokojenia

Miły POKOJA :-D : jak przeczytałeś w temacie postawiłem KROPKĘ

Jeżeli masz ochotę to odpowiedź na zadane pytanie, jeżeli NIE- takie masz prawo

Pokoja - 2024-03-23, 07:43

małyfilozof napisał/a:
Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Tak zakończyłem POKOJA :-D podchwytliwą zagadkę - kropka


A gdzie jest Twoja odpowiedź, skoro napisałeś:
Powyższe posty napisane przez u-serów nie ZROZUMIELI - podchwytliwej ZAGADKI - więc można stwierdzić z IQ jest znaczny problem
http://biblos.feen.pl/vie...p=137711#137683

A gdzie jest dobra odpowiedź – mantra uspokojenia, czy zaspokojenia

Miły POKOJA :-D : jak przeczytałeś w temacie postawiłem KROPKĘ

Jeżeli masz ochotę to odpowiedź na zadane pytanie, jeżeli NIE- takie masz prawo


Skoro nie masz odwagi przyznać się do swojej chybionej oceny odpowiedzi dyskutantów, to nie masz też odwagi odpowiedzieć na pytanie zrozumianej zagadki o płodach. Oznacza to też, że nie zrozumiałeś także i mojej odpowiedzi o wjeździe 10 Nisana w sabat (w temacie postawiłem KROPKĘ), więc można stwierdzić, że z IQ drogi filozofie Mały jest znaczny problem.
Niedziela P…… to jest takie oszustwo krk, podobne jak to, że Ap. Paweł został porwany do trzeciego nieba, aby nie musieli się przyznawać, kto go pozbawił życia.

małyfilozof - 2024-03-23, 11:18

Witam Pokoja :-D , z uwagą przeczytałem powyższy post skierowany w moją stronę, grzeczność nakazuje, więc odpowiadam:
PRZYJĄŁEM DO WIADOMOŚCI

Pokoja - 2024-03-23, 16:45

małyfilozof napisał/a:
Witam Pokoja :-D , z uwagą przeczytałem powyższy post skierowany w moją stronę, grzeczność nakazuje, więc odpowiadam:
PRZYJĄŁEM DO WIADOMOŚCI


Witaj :-D Dostrzegam, że tak można się porozumiewać, jak przy pomocy prostego triku dwóch zawiniętych kartek, poruszanych ołówkiem, czy jakimś patykiem. Jest to najprostszy przykład, dla pokazania, jak powstaje film. Bez tego na kartkach, pozostają tylko dwa dwuwymiarowe rysunki z dwiema różnymi pozycjami danego zdarzenia. Na to proste podobieństwo mamy dwa różne sprawozdania o stworzeniu i dwa Przymierza, czyli z Synaju i wcześniejsze, Święte, wieczne Przymierze, które dla Izraela stało się Nowym Przymierzem.
Uruchomienie sprawozdań dzięki Duchowi Świętego Boga Ojca, pozwala dostrzec bogactwo prawdy, tym sposobem przekazanej. Podobnie dwie spłaszczone wypowiedzi po ich uruchomieniu, przekazują pełną odpowiedź.
Pozdrawiam :-D

małyfilozof - 2024-03-23, 17:15

Pokoja :-D wypełni sie zgadzam z opisem , który napisałeś ( dwa rysunki inne -poruszane ołówkiem czy innym narzędzi jak np. patyczek), powstaje iluzja ruchomej postaci.
Jeżli pozwolisz , to stwierdzę z Twojego postu cyt.: '' Uruchomienie sprawozdań dzięki Duchowi Świętego Boga Ojca, pozwala dostrzec bogactwo prawdy, tym sposobem przekazanej. Podobnie dwie spłaszczone wypowiedzi po ich uruchomieniu, przekazują pełną odpowiedź.'' - inaczej mówiąc ''film fabularny o wiele doskonalszy niż przykład dwóch kartek z postaciami poruszanych jakimś przedmiotem''

Subtelnie zadałem ponownie podchwytliwe zapytanie przesyłam odpowiedź:
Pytanie-Ile metrów miał krzyż na świątyni Jerozolimskiej, kiedy Pan Jezus w Niedzielę Palmową wjeżdżał na osiołku do Jerozolimy? (Można się pomylić o 2 metry)
odp. Przecież to nie była świątynia chrześcijańska, a zatem nie miała krzyża, bo krzyż był czymś odrażającym dla Żydów.

Pokoja - 2024-03-23, 21:40

małyfilozof napisał/a:
Pokoja :-D wypełni sie zgadzam z opisem , który napisałeś ( dwa rysunki inne -poruszane ołówkiem czy innym narzędzi jak np. patyczek), powstaje iluzja ruchomej postaci.
Jeżli pozwolisz , to stwierdzę z Twojego postu cyt.: '' Uruchomienie sprawozdań dzięki Duchowi Świętego Boga Ojca, pozwala dostrzec bogactwo prawdy, tym sposobem przekazanej. Podobnie dwie spłaszczone wypowiedzi po ich uruchomieniu, przekazują pełną odpowiedź.'' - inaczej mówiąc ''film fabularny o wiele doskonalszy niż przykład dwóch kartek z postaciami poruszanych jakimś przedmiotem''

Subtelnie zadałem ponownie podchwytliwe zapytanie przesyłam odpowiedź:
Pytanie-Ile metrów miał krzyż na świątyni Jerozolimskiej, kiedy Pan Jezus w Niedzielę Palmową wjeżdżał na osiołku do Jerozolimy? (Można się pomylić o 2 metry)
odp. Przecież to nie była świątynia chrześcijańska, a zatem nie miała krzyża, bo krzyż był czymś odrażającym dla Żydów.


Dlatego też najpierw napisałem, że krzyż (rzymski krzyż) na Golgocie miał ok. 7 m, a później to, że wjazd do Jeruzalem nastąpił w sabat, a nie w niedzielę. To są dwie „spłaszczone” odpowiedzi, z których wynika, że nie uważam, aby krzyż był na Świątyni. Jednak krzyż był w Świątyni, który Arcykapłan raz w roku, wykrapiał krwią przed Arką Przymierza, Kpł. 16:14. Ten znienawidzony przez Żydów Krzyż (jak podałeś), ukazał się w chwili śmierci Pana Jehoszua, gdy dwie zasłony dla świątyni, rozłączyły się i opadły w wyniku trzęsącej się ziemi:

Mat. 27:52. Oto (2400) nawet (2532) dwie (1417) zasłony (2665), dla (1519) świątyni (3485) rozłączyła (4977) od (575) wierzchu (509) aż (2193) w dół (2736).

małyfilozof - 2024-03-23, 22:38

Pokoja :-D , Świetnie, masz słuszność
małyfilozof - 2024-05-04, 13:58

Zapytam:
JAKI JEST ŚWIŃSKI KAWAŁ?
odp. nie jest łatwa Szanowne Panie i Panowie

Henryk - 2024-05-04, 18:22

małyfilozof napisał/a:
Zapytam:
JAKI JEST ŚWIŃSKI KAWAŁ?
odp. nie jest łatwa Szanowne Panie i Panowie

Znam kilka. Najlepszy jest kawał golonki i schabowy. Z braku laku, może być szynka.

małyfilozof - 2024-05-04, 18:26

Witaj Henryk :-D :-D
masz rację, znam inną wersję
Bardziej pasująca ''świński kawał'' - SŁONINA
pozdrawiam

Pokoja - 2024-05-04, 21:57

małyfilozof napisał/a:
Witaj Henryk :-D :-D
masz rację, znam inną wersję
Bardziej pasująca ''świński kawał'' - SŁONINA
pozdrawiam


Zauważyłem, że z świńskiego kawała można zrobić też kawałki słoniny, golonki, schabowego, szyki, itp. :-D :lol:

radek - 2024-05-05, 00:08

Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Witaj Henryk :-D :-D
masz rację, znam inną wersję
Bardziej pasująca ''świński kawał'' - SŁONINA
pozdrawiam


Zauważyłem, że z świńskiego kawała można zrobić też kawałki słoniny, golonki, schabowego, szyki, itp. :-D :lol:


Polecam dietę wegetariańską. Powiem Wam w tajemnicy, że cechą determinującą życie jest gęstość krwi. Zacząłem ostatnio poszukiwania dotyczące uregulowania gęstości krwi. Tylko, że to wymaga obszernej wiedzy biochemicznej. Domyślam się, że owocem tego będzie drzewo Życia

małyfilozof - 2024-05-05, 11:49

Witaj Radek :-D
Twój cytat: '' ... dietę wegetariańską '', nie papusianie :mięska, rybek - w obecnym czasie, to współczesny trend.
Wielu akceptuje takie odżywianie, jednak jak znam życie człowiek jest mięsożercą z dodatkiem ''liścia sałaty".
Na temat wegetarianizmu można przeczytać mnóstwo publikacji, posłuchać niezliczoną ilość dyskusji.
Choć byłem zwolennikiem '' piwa i golonki" -polskie "żarcie'', obecnie doceniam szpinaczek (mój przysmak) i podobną zieleninę ... itp

Troszeczkę humoru, nie zaszkodzi

https://www.blasty.pl/upl...16_08-52-06.jpg

radek - 2024-05-05, 13:06

Jak do tej pory najbardziej lubię pomarańcze i orzechy, zwłaszcza laskowe i makadamia. Szpinak oczywiście też, poza tym daktyle, nabiał, miód.. choć w niedzielę jem niewiele ;-)
małyfilozof - 2024-05-05, 14:33

SAMCZEGO w owocowych przekąskach :) :) :) :) :)
Pokoja - 2024-05-05, 14:34

radek napisał/a:
Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Witaj Henryk :-D :-D
masz rację, znam inną wersję
Bardziej pasująca ''świński kawał'' - SŁONINA
pozdrawiam


Zauważyłem, że z świńskiego kawała można zrobić też kawałki słoniny, golonki, schabowego, szyki, itp. :-D :lol:


Polecam dietę wegetariańską.
cechą determinującą życie jest gęstość krwi.
owocem tego będzie drzewo Życia.


To jest coś :idea: :-D To może oznaczać, że już nie będzie zakazu z Rdz. 2:17 :oops: :?:

małyfilozof - 2024-05-05, 16:09

Uważam, że człowiek to taki dziwaczny ''ssak'' na dwóch podporach, powinien a nawet musi mieć nadzór nad sobą i stosować wobec niego zasadę '' KIJ i MARCHEWKA"
Pokoja - 2024-05-05, 22:20

małyfilozof napisał/a:
Uważam, że człowiek to taki dziwaczny ''ssak'' na dwóch podporach, powinien a nawet musi mieć nadzór nad sobą i stosować wobec niego zasadę '' KIJ i MARCHEWKA"


Ale jak będzie jadł tylko z drzewa życia (marchewka i tp. :-D ) to może kij nie będzie potrzebny :idea: :-D

małyfilozof - 2024-05-05, 22:58

Cześć Pokoja :-D ''Kij", to cudowne narzędzie zawsze jest potrzebne do różnych szczytnych celów - taki nieodzowny probierz - nawet PS o nim wspomina inaczej (rózga) albo laska czy podobne określenie
radek - 2024-05-06, 08:01

Pokoja napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Uważam, że człowiek to taki dziwaczny ''ssak'' na dwóch podporach, powinien a nawet musi mieć nadzór nad sobą i stosować wobec niego zasadę '' KIJ i MARCHEWKA"


Ale jak będzie jadł tylko z drzewa życia (marchewka i tp. :-D ) to może kij nie będzie potrzebny :idea: :-D


Drzewo Poznania Dobra i Zła jest rodzajem pieczęci grzechu, więc nie można z niego jeść

‭‭List św. Pawła do Rzymian 5:12-14 BW1975‬‬
[12] Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli; [13] Albowiem już przed zakonem grzech był na świecie, ale grzechu się nie liczy, gdy zakonu nie ma; [14] Lecz śmierć panowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili takiego przestępstwa jak Adam, będący obrazem tego, który miał przyjść.

https://bible.com/bible/3490/rom.5.12.BW1975

Pokoja - 2024-05-06, 12:43

radek napisał/a:
Drzewo Poznania Dobra i Zła jest rodzajem pieczęci grzechu, więc nie można z niego jeść

‭‭List św. Pawła do Rzymian 5:12-14 BW1975‬‬
[12] Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli;


W Rdz. 2:17 jest zakaz dotyczący spożywania z "drzewostanu", dla poznania Dobra i Zła (szeroka droga – eksperymentowanie na własną rękę), ale człowiek z niego spożywa, ponosząc dobre i złe konsekwencje tego. W wyniku tego człowiek miał się nauczyć odrzucać złe, a wybierać dobre. Można więc z "drzewostanu" spożywać, dla trwania życia wiecznego (wąska droga).

Rozpatrując tekst z Rz. 5:12 w kontekście tekstu z J. 9:1-5 nie można podtrzymywać twierdzenia, że grzech jest dziedziczony, ale to że na ogół, nasiąkamy nim w środowisku grzechu, gdyż jest w nim akceptowany i łatwiejszy. Dzięki łasce Bożej (Rz. 5:19) możliwe jest jednak uśmiercenie go w ciele (Rz. 8:1-4), gdy zostaną poznane złe jego skutki, Rz. 9:21.

J. 9:1. A (2532) mijając (3855) mężów (444), dostrzegli (1492) niewidomego (5185) z (1537) narodzenia (1079).
2. Więc (2532) pytali (2065) go (846) uczniowie (3101) jego (848), mówiąc (3004): Mistrzu (4461)! Kto (5101) zgrzeszył (264), on (3778) czy (2228) rodzice (1118) jego (846), żeby (2443) urodził się (1080) niewidomym (5185)?
3. Jehoszua (2424) odpowiedział (611): Ani (3777) on (3778) zgrzeszył (264), ani (3777) jego (848) rodzice (1118); ale (235) żeby (2443) sam (846) Bóg (2316) w czasie (1722), dał się poznać (5319) działaniem (2041).
4. My (2248) potrzebujemy (1163) wykonywać (2038) dzieło (2041); mnie (3165) posłał jako dar (3992), dopóki (2193) dzień (2250) jest (2076); przychodzi (2064) noc (3571), gdy (3753) żaden (3762) może (1410) działać (2038).
5. Skoro (3752) zdarzyła się (1510) światłość (5457) świata (2889), istniejmy (5600) na (1722) świecie (2889). [KS]

Skoro zdarzyła się światłość świata, istniejmy na świecie
– Według rzeczywistości opisanej w J. 1:4,5, światłość z Rdz. 1:3-5, stała się życiem człowieka z Rdz. 2:7, aż do Rdz. 1:27. Nasza światłość, świeci jednak w kontraście z ciemnością, o której napisano w Rdz. 1:2, a która jest Bożą światłością ("Szekina"), dla nas niedostępną. Ci którzy żyją dzięki tej światłości, powinni w niej działać, aby sam Bóg w czasie, dał się poznać działaniem. Dzieła wykonywane w naszej ciemności środowiska grzechu, powodujące różne ułomności człowieka są sposobnością do działania Bożego i na jego chwałę przez wtajemniczonych w jego światłość.

radek napisał/a:
‭‭List św. Pawła do Rzymian 5:12-14 BW1975‬‬ […]. [13] Albowiem już przed zakonem grzech był na świecie, ale grzechu się nie liczy, gdy zakonu nie ma; [14] Lecz śmierć panowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili takiego przestępstwa jak Adam, będący obrazem tego, który miał przyjść.


Fakt, że śmierć panowała od Adama do Mojżesza dowodzi, że zakon natury był, Rz. 2:14-16. W zakonie Mojżeszowym jest ucieleśnienie wiedzy i prawdy o nim, Rz. 2:20. Grzech nie był liczony, ponieważ nie było jednoznacznego sposobu rozpoznania go wśród świata, zdominowanego grzechem.

małyfilozof - 2024-05-06, 13:36

Dzień dobry Pokoja :-D , DZIĘKUJĘ za podesłany tekst PS
Pokoja - 2024-05-06, 16:08

małyfilozof napisał/a:
Dzień dobry Pokoja :-D , DZIĘKUJĘ za podesłany tekst PS


Witaj Mały Filozofie :-D
Najczęściej nie wiem, co napiszę w związku z toczącymi się dyskusjami, w które się włączam. Dzieje się to według działania "wiatru" (J. 3:8), jako prądu myślowego :idea: , który pod wpływem aktywności dyskutanta, udziela się jak "ziewanie", czy jakoś tak :-D . Odczuwam to jako piękne, budujące duchowo doświadczenie :idea: :-D

radek - 2024-05-06, 17:28

Po spożyciu z drzewa Poznania Dobra i Zła, powinno się od nowa zapieczętować grzech, jeśli chcemy samodzielnie i harmonijnie wskrzesić zmarłych.

‭‭Pierwszy list św. Pawła do Koryntian 15:26 BW1975‬‬
[26] A jako ostatni wróg zniszczona będzie śmierć.

https://bible.com/bible/3490/1co.15.26.BW1975


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group