FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Życie chrześcijańskie - Boże Narodzenie

Fedorowicz - 2023-12-24, 06:43
Temat postu: Boże Narodzenie
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Czy obchodzicie je ? Zachęcam wszystkich na forum do szczerych wypowiedzi. :)
Markerów - 2023-12-24, 08:57

Oczywiście 🙏
radek - 2023-12-24, 10:09

To jest pierwsze święto w roku. Samo się obchodzi. Wystarczy umieć obsługiwać talerz :)
Henryk - 2023-12-24, 10:58
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Fedorowicz napisał/a:
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Czy obchodzicie je ? Zachęcam wszystkich na forum do szczerych wypowiedzi. :)

Myślisz o momencie przesilenia zimowego?
Tak. Jak każdego wolnego dnia od pracy zbieramy się na nabożeństwach.
Bóg nie miał początku, a Jezus urodził się w zupełnie innym czasie.

Markerów - 2023-12-24, 11:43
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Henryk napisał/a:
[.
Bóg nie miał początku, a


Pełna racja

Markerów - 2023-12-24, 11:44
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Henryk napisał/a:
[, a Jezus urodził się w zupełnie innym czasie.


Czyli w jakim ? 🤔

A tak Russell przecież uczył, „iż narodzenie miało miejsce dnia 1-go października” („Nadszedł Czas” s. 63).

Jego wyliczenia potwierdzały wam wymiary piramidy Cheopsa
😂🤣😅😅

Henryk - 2023-12-24, 12:13
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Markerów napisał/a:
Jego wyliczenia potwierdzały wam wymiary piramidy Cheopsa
😂🤣😅😅

Prymitywna i oczywiście kłamliwa próba ośmieszenia innych. :-(
Cytat:
Tak jak wcześniej nadmieniliśmy, na podstawie Pisma Świętego, Pan Jezus był młodszy od Jana Chrzciciela o sześć miesięcy: „A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną” – Łuk. 1:36 (BT).

Tak więc Jan Chrzciciel rozpoczął swoją misję w 29 r. n.e. W jakim miesiącach mogli urodzić się Jan Chrzciciel i Jezus Chrystus?

Zachariasz, ojciec Jana Chrzciciela, był kapłanem z przemiany Abijaszowej (Łuk. 1:5). Z 1 Księgi Kronik, 24 rozdziału, dowiadujemy się, że przemian kapłańskich było 24, a Abijaszowa służyła jako ósma (1 Kron. 24:10). Służba poszczególnych przemian kapłańskich rozpoczynała się od początku roku, tj. 1 nisan (marzec-kwiecień). Zachariasz był z przemiany Abijaszowej, więc jego służba w zależności od metody liczenia mogła przypadać na czerwiec-lipiec. Po zakończeniu służby Zachariasz wrócił do domu i zgodnie z zapowiedzią anioła został wtedy poczęty Jan Chrzciciel. „A gdy upłynęły dni jego posługi kapłańskiej, powrócił do swego domu. Potem żona jego, Elżbieta, poczęła i pozostawała w ukryciu przez pięć miesięcy” – Łuk. 1:23-24 (BT).

Dziewięć miesięcy później, na początku kwietnia, rodzi się Jan Chrzciciel. Pół roku później – na początku października – rodzi się Chrystus. Data śmierci Jezusa Chrystusa jest pomocna przy obliczeniu daty Jego narodzin.

Zgodnie z opisami Ewangelii Jana, misja Pana trwała 3,5 roku – ponieważ obchodził podczas niej cztery razy święto Paschy; święto to obchodzone było raz w roku. Podczas ostatniej Paschy został ukrzyżowany. Dodając do 29 r.n.e. 3,5 roku, otrzymujemy wiosnę roku 33 n.e. Jest to zgodnie z obliczeniami astronomicznymi – 3 kwietnia roku 33 n.e., który najbardziej odpowiada dacie śmierci Pana Jezusa, to piątek 14 nisan. Było wtedy zaćmienie słońca. „A od szóstej godziny stała się ciemność po wszystkiej ziemi aż do dziewiątej godziny” – Mat. 27:45. Cofając się o 33,5 roku, od 3 kwietnia 33 r. n.e., otrzymujemy początek października 2 r. p.n.e. jako prawdopodobną datę Pańskich narodzin.

Tę datę śmierci Chrystusa potwierdza nam również proroctwo Daniela 9:24. „70 tygodni” to dodatkowy argument.

Tak więc jest to zgodne z propozycją, którą podaliśmy – Herod Wielki zmarł na początku 1 r. p.n.e., a spis ludności, o którym wspomina ewangelista Łukasz, przypisuje się Kwiryniuszowi i poprzedza ten znany z 6 r.n.e.

Oczywiście ten wywód logiczny jest pewną propozycją, która na podstawie Pisma Świętego najbardziej nas przekonuje.

https://nastrazy.org/nastrazy/2023/2/czas-narodzin/

Markerów - 2023-12-24, 12:42
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jego wyliczenia potwierdzały wam wymiary piramidy Cheopsa
😂🤣😅😅

Prymitywna i oczywiście kłamliwa próba ośmieszenia innych. :-(
Cytat:
Tak jak wcześniej nadmieniliśmy, na podstawie Pisma Świętego, Pan Jezus był młodszy od Jana Chrzciciela o sześć miesięcy: „A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną” – Łuk. 1:36 (BT).

Tak więc Jan Chrzciciel rozpoczął swoją misję w 29 r. n.e. W jakim miesiącach mogli urodzić się Jan Chrzciciel i Jezus Chrystus?

Zachariasz, ojciec Jana Chrzciciela, był kapłanem z przemiany Abijaszowej (Łuk. 1:5). Z 1 Księgi Kronik, 24 rozdziału, dowiadujemy się, że przemian kapłańskich było 24, a Abijaszowa służyła jako ósma (1 Kron. 24:10). Służba poszczególnych przemian kapłańskich rozpoczynała się od początku roku, tj. 1 nisan (marzec-kwiecień). Zachariasz był z przemiany Abijaszowej, więc jego służba w zależności od metody liczenia mogła przypadać na czerwiec-lipiec. Po zakończeniu służby Zachariasz wrócił do domu i zgodnie z zapowiedzią anioła został wtedy poczęty Jan Chrzciciel. „A gdy upłynęły dni jego posługi kapłańskiej, powrócił do swego domu. Potem żona jego, Elżbieta, poczęła i pozostawała w ukryciu przez pięć miesięcy” – Łuk. 1:23-24 (BT).

Dziewięć miesięcy później, na początku kwietnia, rodzi się Jan Chrzciciel. Pół roku później – na początku października – rodzi się Chrystus. Data śmierci Jezusa Chrystusa jest pomocna przy obliczeniu daty Jego narodzin.

Zgodnie z opisami Ewangelii Jana, misja Pana trwała 3,5 roku – ponieważ obchodził podczas niej cztery razy święto Paschy; święto to obchodzone było raz w roku. Podczas ostatniej Paschy został ukrzyżowany. Dodając do 29 r.n.e. 3,5 roku, otrzymujemy wiosnę roku 33 n.e. Jest to zgodnie z obliczeniami astronomicznymi – 3 kwietnia roku 33 n.e., który najbardziej odpowiada dacie śmierci Pana Jezusa, to piątek 14 nisan. Było wtedy zaćmienie słońca. „A od szóstej godziny stała się ciemność po wszystkiej ziemi aż do dziewiątej godziny” – Mat. 27:45. Cofając się o 33,5 roku, od 3 kwietnia 33 r. n.e., otrzymujemy początek października 2 r. p.n.e. jako prawdopodobną datę Pańskich narodzin.

Tę datę śmierci Chrystusa potwierdza nam również proroctwo Daniela 9:24. „70 tygodni” to dodatkowy argument.

Tak więc jest to zgodne z propozycją, którą podaliśmy – Herod Wielki zmarł na początku 1 r. p.n.e., a spis ludności, o którym wspomina ewangelista Łukasz, przypisuje się Kwiryniuszowi i poprzedza ten znany z 6 r.n.e.

Oczywiście ten wywód logiczny jest pewną propozycją, która na podstawie Pisma Świętego najbardziej nas przekonuje.

https://nastrazy.org/nastrazy/2023/2/czas-narodzin/


Badaniach izraelskiego uczonego Shemaryahu Talmon, który badał pergamin 4 P 321 z Qumran, opisujące kalendarz służby świątynnej w Jerozolimie w czasach zbliżonych do I wieku mówią tak:

Wynika z nich, że zmiana Abiasza pełniła służbę na przełomie września i października (według naszej rachuby czasu). Ponieważ - Jezus został poczęty 6 miesięcy po św.Janie Chrzcicielu, więc poczęcie nastąpiło w okolicy Paschy (marzec-kwiecień), a Narodzenie 9 miesięcy później, tj. w grudniu.

Ale, co do zasady, to ciekawostki - data urodzenia Jezusa - choć raczej mało prawdopodobne są inne daty niż grudniowa - nie jest przecież żadną prawdą wiary.
:roll:

Markerów - 2023-12-24, 12:43
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jego wyliczenia potwierdzały wam wymiary piramidy Cheopsa
😂🤣😅😅

Prymitywna i oczywiście kłamliwa próba ośmieszenia innych. :-(
[/


Ale że co ? Piramida już prawdy wam nie mówi? 🤔

nike - 2023-12-24, 13:23
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jego wyliczenia potwierdzały wam wymiary piramidy Cheopsa
😂🤣😅😅

Prymitywna i oczywiście kłamliwa próba ośmieszenia innych. :-(
[/


Ale że co ? Piramida już prawdy wam nie mówi? 🤔


Dlaczego Markerów ty jesteś taki nie miły? Jakie ma znaczenie piramida do tematu?
Kim ty jesteś człowieku,że lubisz w tak podły sposób naśmiewać się?

Zobacz facio co się dzieje z twoim cud kościołem rzymskim? upada, rozlatuje się na naszych oczach, a miały go bramy piekielne nie zwyciężyć, wygląda na to,że go właśnie piekielne bramy zamieniają w ogień.
A ty się czepiasz piramidy, piramida jak na razie stoi i nikt jej nie rozwala.

Wiesława - 2023-12-24, 13:40
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Fedorowicz napisał/a:
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Czy obchodzicie je ? Zachęcam wszystkich na forum do szczerych wypowiedzi. :)

Nie obchodzę od ładnych paru lat z kilku względów, które zachowam dla siebie. Obchodzącym składam życzenia i obdarowuję drobiazgami.

małyfilozof - 2023-12-24, 13:46

Śnieżno-biały puszysty dzień a już grudniowe dni oznajmią wydarzenie na, które wyczekują prawie wszyscy: ''Bóg się rodzi ....", lecz dla mnie to zwykły szary dzień jak każdy, jest tylko on odmienny - oświetlony kolorowymi światełkami w pokoju, ogrodzie czy zwykłej ulicy, którą chodzimy w zadumie, czy krocząc do codziennych zajęć
Cóż można powiedzieć z każdą chwilą zbliżamy się w nieznane czeluście, co objawi czart tylko wie doskonale.
Właśnie w tych nadchodzącym okresie, ludzie zapominają o troskach, urazach starają się przybrać postać ''anioła'' względem bliźniego, zdając sobie świadomie sprawę, że za chwilę wszystko powróci na koszmarny rytualny rzeczywisty sen, który kieruje się do kolejnego wydarzenia: ''Bóg się rodzi ..''
Kto wierzy w takie obchody, życzę wiele radości i lepszego jutra, natomiast TYM, którzy spoglądają na to wydarzenie dzisiejsze jak ja, również życzę to samo i mniej pyskówek na forum - pozdrawiam

Markerów - 2023-12-24, 13:48
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jego wyliczenia potwierdzały wam wymiary piramidy Cheopsa
😂🤣😅😅

Prymitywna i oczywiście kłamliwa próba ośmieszenia innych. :-(
[/


Ale że co ? Piramida już prawdy wam nie mówi? 🤔


Dlaczego Markerów ty jesteś taki nie miły? Jakie ma znaczenie piramida do tematu?
Kim ty jesteś człowieku,że lubisz w tak podły sposób naśmiewać się?

Zobacz facio co się dzieje z twoim cud kościołem rzymskim? upada, rozlatuje się na naszych oczach, a miały go bramy piekielne nie zwyciężyć, wygląda na to,że go właśnie piekielne bramy zamieniają w ogień.
.


Kościół Boży to nie tylko papieże biskupi hierarchia i instytucjia a zwłaszcza ta grzeszna..
Upada wiara upada moralność .. w Ludziach kościoła...
Ale sam kościoł rozumiany jako wspólnotą i ostoja ludzi wiary nigdy nie upadnie. Możesz sobie gdybać i prorokować

Markerów - 2023-12-24, 13:49
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
nike napisał/a:
[q.
A ty się czepiasz piramidy, piramida jak na razie stoi i nikt jej nie rozwala.


A dalej z niej czerpiecie tajemną wiedzę? 🤔

Wiesława - 2023-12-24, 13:50
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Markerów napisał/a:
nike napisał/a:
[q.
A ty się czepiasz piramidy, piramida jak na razie stoi i nikt jej nie rozwala.


A dalej z niej czerpiecie tajemną wiedzę? 🤔


...oraz wyliczają to i owo.

nike - 2023-12-24, 13:53

Wigilia!
Choinka, bombki, gwiazdek bez liku,
Jest tez aniołek, ze skrzydełkami,
Łańcuch , słodycze inne cudeńka
I też Mikołaj, z prezentami.
Jezus urodził się tylko w żłobie,
Kto teraz myśli o tamtych dniach?
Teraz, jest walka, kto co powie,
Jak święta ja urządzę sam.
Więc rządzę, tak jak ja chcę,
Bo to jest mój dzień.
Kolędy brzmią u mnie od rana,
Wzywam naszego pana,
Ale to dziecię małe
Na mamę jest zdane.
Karp w galarecie słodzi nam życie
Wódeczką zakropimy sobie obficie,
Pokrzepimy się barszczykiem,
Pierożek nam wpadnie do dzioba
I zabawa jest gotowa.
Potem pasterka,
gwóźdź programu
wszyscy tam idą, chcą, czy nie,
bo tak wypada,
co inni powiedzą?
Czy coś rozumiem?
To nie w tym rzecz.KK :-D

Markerów - 2023-12-24, 14:30

nike napisał/a:
Wigilia!
Choinka, bombki, gwiazdek bez liku,
Jest tez aniołek, ze skrzydełkami,
Łańcuch , słodycze inne cudeńka
I też Mikołaj, z prezentami.
Jezus urodził się tylko w żłobie,
Kto teraz myśli o tamtych dniach?
Teraz, jest walka, kto co powie,
Jak święta ja urządzę sam.
Więc rządzę, tak jak ja chcę,
Bo to jest mój dzień.
Kolędy brzmią u mnie od rana,
Wzywam naszego pana,
Ale to dziecię małe
Na mamę jest zdane.
Karp w galarecie słodzi nam życie
Wódeczką zakropimy sobie obficie,
Pokrzepimy się barszczykiem,
Pierożek nam wpadnie do dzioba
I zabawa jest gotowa.
Potem pasterka,
gwóźdź programu
wszyscy tam idą, chcą, czy nie,
bo tak wypada,
co inni powiedzą?
Czy coś rozumiem?
To nie w tym rzecz.KK :-D


Wypaczone i patologiczne podejście.
Zgadzam się z tym :-/

Wiesława - 2023-12-24, 14:37

Markerów napisał/a:
Wypaczone i patologiczne podejście.

W tym wierszyku na pewno.
Nike ma wypaczony obraz świąt. W mojej rodzinie, pamiętam z dzieciństwa, młodości, potem w własnej rodziny nie tak obchodziło się święta. Wrzucanie wszystkich do wora z niewierzącymi, bezrefleksyjnymi i pijanymi przy wigilijnym stole jest obrzydliwe. Wyjmijcie belki z własnych oczu.
Może piramida coś o belkach? Wątpię.

wybrana - 2023-12-24, 14:47

Wesołych Świąt. Kolęda od Donalda.

https://youtu.be/k7g3YKurDxw?si=L9MB-kAshN0k_Yqb
:roll:

Fedorowicz - 2023-12-24, 15:13

Życzę drogim forumowiczom oraz administracji forum
Zdrowych, szczęśliwych pełnych radości, wiary i miłości
Otulonych rodzinnym ciepłem
Świąt Bożego Narodzenia !


nike - 2023-12-24, 16:26

Wiesława napisał/a:
Markerów napisał/a:
Wypaczone i patologiczne podejście.

W tym wierszyku na pewno.
Nike ma wypaczony obraz świąt. W mojej rodzinie, pamiętam z dzieciństwa, młodości, potem w własnej rodziny nie tak obchodziło się święta. Wrzucanie wszystkich do wora z niewierzącymi, bezrefleksyjnymi i pijanymi przy wigilijnym stole jest obrzydliwe. Wyjmijcie belki z własnych oczu.
Może piramida coś o belkach? Wątpię.

Z takiej wierzącej rodzinki pochodzisz, piszesz, że bardzo wierzyliście, a na STARE LATA BOGA SIĘ WYPIERASZ?
Taką wiarę tylko posiadasz?

Wiesława - 2023-12-24, 16:37

nike napisał/a:
BOGA SIĘ WYPIERASZ?
Taką wiarę tylko posiadasz?

:shock:
Najważniejsze, że ty wierzysz w swojego boga - Biblię, książkę o Jehowie. Rezultaty jego nauk masz do czasów obecnych. Eksterminacja ludności Palestyny i chrapka na wzięcie pod bucior wszystkich gojów z całego świata.
Nic cię nie powinno obchodzić czy moja rodzina (nie rodzinka) wierzy czy nie. Odniosłam się do szykanowania przez ciebie wszystkich rodzin obchodzących Wigilię, jako o obżartusach i pijakach tudzież przymuszanych do wzięcia udziału w pasterce, czyli orgii bałwochwalców. Ty, jako niechrześcijanka powinnaś najpierw zastanowić się dokąd zmierzasz w swojej wierze. Potem weź się za ubliżanie innym.

Fedorowicz - 2023-12-24, 16:49

nike napisał/a:
Wiesława napisał/a:
Markerów napisał/a:
Wypaczone i patologiczne podejście.

W tym wierszyku na pewno.
Nike ma wypaczony obraz świąt. W mojej rodzinie, pamiętam z dzieciństwa, młodości, potem w własnej rodziny nie tak obchodziło się święta. Wrzucanie wszystkich do wora z niewierzącymi, bezrefleksyjnymi i pijanymi przy wigilijnym stole jest obrzydliwe. Wyjmijcie belki z własnych oczu.
Może piramida coś o belkach? Wątpię.

Z takiej wierzącej rodzinki pochodzisz, piszesz, że bardzo wierzyliście, a na STARE LATA BOGA SIĘ WYPIERASZ?
Taką wiarę tylko posiadasz?

Kochane Panie, każda z Was wierzy w Boga po swojemu. Nie ma powodu do sporu.
Przekażmy sobie znak pokoju.

"Ten szczególny dzień się budzi, niosąc ciepło w każdą sień
To dobroci dzień dla ludzi, tylko jeden w całym roku taki dzień
Zmierzchem błyśnie nam promienna, gasząc w sercach naszych złość
I nadejdzie noc pojednań , tylko jedna w całym roku taka noc
ref. Chodź tyle żalu w nas i gniew uśpiony trwa
Przekażmy sobie znak pokoju, przekażmy sobie znak.."



:)

nike - 2023-12-24, 16:55

Fedorowicz napisał/a:
Życzę drogim forumowiczom oraz administracji forum
Zdrowych, szczęśliwych pełnych radości, wiary i miłości
Otulonych rodzinnym ciepłem
Świąt Bożego Narodzenia !

Jest tutaj niedopatrzenie duże niedopatrzenie, BÓG SIĘ NIE URODZIŁ, BÓG JEST WIECZNY.

Urodził się Jeszua, tylko,że w Październiku, a nie w Grudniu. :-D :-D

nike - 2023-12-24, 17:03

Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
BOGA SIĘ WYPIERASZ?
Taką wiarę tylko posiadasz?

:shock:
Najważniejsze, że ty wierzysz w swojego boga - Biblię, książkę o Jehowie. Rezultaty jego nauk masz do czasów obecnych. Eksterminacja ludności Palestyny i chrapka na wzięcie pod bucior wszystkich gojów z całego świata.
Nic cię nie powinno obchodzić czy moja rodzina (nie rodzinka) wierzy czy nie. Odniosłam się do szykanowania przez ciebie wszystkich rodzin obchodzących Wigilię, jako o obżartusach i pijakach tudzież przymuszanych do wzięcia udziału w pasterce, czyli orgii bałwochwalców. Ty, jako niechrześcijanka powinnaś najpierw zastanowić się dokąd zmierzasz w swojej wierze. Potem weź się za ubliżanie innym.


Nie ubliżyłam nikomu, komu ubliżyłam?
Ty tak ubliżasz BOGU.

Henryk Suchecki - 2023-12-24, 17:07

Fedorowicz napisał/a:
Życzę drogim forumowiczom oraz administracji forum
Zdrowych, szczęśliwych pełnych radości, wiary i miłości
Otulonych rodzinnym ciepłem
Świąt Bożego Narodzenia !

Obrazek
Fedorowicz życzę ci by ten historyczny Jezus umarł a urodził się w twoim Sercu ten zmartwychwstały Pan Jezus, który króluje nad każdą zwierzchnością każdej chwili i każdego dnia a zwłaszcza nocy
nike - 2023-12-24, 17:11

Magiczny Wieczór!
Magiczny wieczór już się zbliża
Jeden dzień w roku taki jest
Piękny obrusik i zastawa
I sianko w rogu leży też.

Karp choć przybrany, jest zielenią
Cytrynka za dzwonka wychyla się
On cały smutny, bo w galarecie
Ciasno mu i sztywny jest.

Czerwony barszczyk, a w nim uszka
Radośnie sobie podskakują
I się nacieszyć wciąż nie mogą
Jak bardzo gościom dziś smakują.

Kluseczki z makiem, tez szczęśliwe
Kręcą na misce piruety
Widelec krąży niecierpliwy
Nie może trafić ,bez podniety.

Są życzenia, jest wesoło
Każdy miły, grzeczny jest
Wszyscy mówią, ludzkim głosem
I zwierzęta też KK :-D


małyfilozof - 2023-12-24, 17:49

POKÓJ TEMU DOMOWI,takiego postępowania życzyłbym sobie anie przepychanki personalne
Fedorowicz - 2023-12-24, 18:23

Henryk Suchecki napisał/a:
Fedorowicz życzę ci by ten historyczny Jezus umarł ..

Szanowny Panie, nie może przetrwać ani naród, ani religia, która nie tylko nie zna, ale znać nie chce swej historii.

Henryk Suchecki - 2023-12-24, 18:58

Fedorowicz napisał/a:
Henryk Suchecki napisał/a:
Fedorowicz życzę ci by ten historyczny Jezus umarł ..

Szanowny Panie, nie może przetrwać ani naród, ani religia, która nie tylko nie zna, ale znać nie chce swej historii.
głupoty opowiadasz Fedorowicz, nazywający siebie chrześcijanami zniszczyli aborygenów, Indian w Ameryce wszystkich innych słabszych od siebie, co jest zaprzeczeniem Dobrej Nowiny. Fałszywe złoto nazywa się tombak, jest bez wartości. Ci czystego serca którzy oglądaj Boga , mają inną naturę, to tak jakbyś chciał aby krowa jadła mięso, a lew trawę.Pisze o tym Izajasz, kto zamieszkuje górę Pana. To co przetrwa to wiara w Zmartwychwstałego, którego Pan Bóg wzbudził do wieczności, Historia jest ok ale ona nie wchodzi do wieczności
Fedorowicz - 2023-12-24, 19:12

Henryk Suchecki napisał/a:
..to tak jakbyś chciał aby krowa jadła mięso, a lew trawę..

Proszę Pana, bez znajomości historii np. swojej rodziny nie wiedziałby Pan nawet jak się Pan nazywa. Podobnie konieczna jest znajomość historii swojego narodu(rodziny rodzin) oraz tradycji swojej religii. Ale nie z podręczników "historii" napisanej na nowo przez stalinowców, z których Pan korzysta.

Henryk Suchecki - 2023-12-24, 19:25

Fedorowicz napisał/a:
Henryk Suchecki napisał/a:
..to tak jakbyś chciał aby krowa jadła mięso, a lew trawę..

Proszę Pana, bez znajomości historii np. swojej rodziny nie wiedziałby Pan nawet jak się Pan nazywa. Podobnie konieczna jest znajomość historii swojego narodu(rodziny rodzin) oraz tradycji swojej religii. Ale nie z podręczników "historii" napisanej na nowo przez stalinowców, z których Pan korzysta.
wiele rzeczy jest pożytecznych, ale Paweł mówi też że jeśli nie spotykamy się w naszej teraźniejszości ze Zmartwychwstałym to wszystko jest bez znaczenia, jest jak plewa na wietrze, Jeśli On Pan Jezus nie króluje w twoim Sercu, to co króluje historia ?to przecież skorupy, mumie i kości.
Fedorowicz - 2023-12-24, 19:42

Henryk Suchecki napisał/a:
.Jeśli On Pan Jezus nie króluje w twoim Sercu..

Skąd Pan wie na anonimowym forum dyskusyjnym, w którym sercu króluje Pan Jezus?
Z sufitu czy z kapelusza Pan tą "wiedzę" wyciąga ? :lol:

Cytat:
..to co króluje historia ?to przecież skorupy, mumie i kości.

Wie Pan, jak się nazywa ? Od kogo się Pan tego dowiedział ? Od rodziców, którzy nadali Panu imię i nazwisko. O Chrystusie wie Pan od księży z lekcji religii. Gdyby historia była nieważna jak Pan twierdzi, nic by Pan nie wiedział o przeszłości swojej ani swej rodziny, o narodzie nie wspomnę. :)

nike - 2023-12-24, 22:10

Markerów napisał/a:

Kościół Boży to nie tylko papieże biskupi hierarchia i instytucjia a zwłaszcza ta grzeszna..
Upada wiara upada moralność .. w Ludziach kościoła...
Ale sam kościoł rozumiany jako wspólnotą i ostoja ludzi wiary nigdy nie upadnie. Możesz sobie gdybać i prorokować

A kto tworzy kościół nie ludzie?

Markerów - 2023-12-24, 22:19

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:

Kościół Boży to nie tylko papieże biskupi hierarchia i instytucjia a zwłaszcza ta grzeszna..
Upada wiara upada moralność .. w Ludziach kościoła...
Ale sam kościoł rozumiany jako wspólnotą i ostoja ludzi wiary nigdy nie upadnie. Możesz sobie gdybać i prorokować

A kto tworzy kościół nie ludzie?


No ludzie..
Truizmem jest powiedzieć, że Kościół składa się z ludzi grzesznych. Oczywiście ci, którzy gorszą Innych, są w fatalnej sytuacji
(Łk 17,1 Mt 18,7), jednak odrzucając każdą społeczność grzeszną, musiałbym odrzucić każdą wspólnotę na ziemi, a zacząć od tych, do których św. Paweł pisał natchnione listy :roll:

Powiem więcej – łatwo, tworząc „prywatny kościół” niemal 2000 lat po założeniu Kościoła przez Jezusa, powiedzieć – „patrzcie, jakie
oni mieli grzechy!”.
Pozostaje tylko przytoczyć:
Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach
glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas (Kor 4,7).

Henryk Suchecki - 2023-12-24, 22:38

Henryk Suchecki napisał/a:
.Jeśli On Pan Jezus nie króluje w twoim Sercu..

Fedorowicz napisał/a:
Skąd Pan wie na anonimowym forum dyskusyjnym, w którym sercu króluje Pan Jezus?
Z sufitu czy z kapelusza Pan tą "wiedzę" wyciąga ? :lol: faktycznie to zdanie może brzmieć jak twierdzenie

powinno brzmieć Jeśli On Pan Jezus nie króluje w twoim Sercu?, to co króluje historia ?
trochę lepiej ale nie do końca. Przepraszam jeśli to cię dotknęło.
W takim razie zapytam , czy narodziłeś się na nowo, czy się ochrzciłeś po tym fakcie czy mówisz językami, czy Pan Jezus żyjąc 2000lat temu był człowiekiem takim jak ty lub ja poza namaszczeniem które udzielił mu Najwyższy. Czy wierzył w Boga Abrahama, Izaaka, Jakuba? Czy modlił się do tego Boga? Czy wypełnił jego wolę? Kto wzbudził go ponownie do życia? Czy był schizofrenikiem? Nie musisz odpowiadać na te pytania, widzę co piszesz w postach

Fedorowicz - 2023-12-25, 05:54

Henryk Suchecki napisał/a:
..czy narodziłeś się na nowo, czy się ochrzciłeś po tym fakcie ...

Pan Szanowny wybaczy, ale swoje dane osobowe zachowam dla siebie. Przypominam, że tematem wątku jest Boże Narodzenie i co o nim sądzimy. Pozdrawiam serdecznie ! :)

Fedorowicz - 2023-12-25, 05:59

Markerów napisał/a:

(Łk 17,1 Mt 18,7).. jednak odrzucając każdą społeczność grzeszną, musiałbym odrzucić każdą wspólnotę na ziemi, a zacząć od tych, do których św. Paweł pisał natchnione listy. :roll:

Dokładnie tak ! Bo chrześcijaństwo nie polega na bezgrzeszności, tylko na duchowej walce z grzesznością. :)

Markerów - 2023-12-25, 09:18

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:

(Łk 17,1 Mt 18,7).. jednak odrzucając każdą społeczność grzeszną, musiałbym odrzucić każdą wspólnotę na ziemi, a zacząć od tych, do których św. Paweł pisał natchnione listy. :roll:

Dokładnie tak ! Bo chrześcijaństwo nie polega na bezgrzeszności, tylko na duchowej walce z grzesznością. :)


👏👏👏👏👏👏👍👍👍🙏❤️❤️

Henryk - 2023-12-25, 10:43

Markerów napisał/a:
jednak odrzucając każdą społeczność grzeszną, musiałbym odrzucić każdą wspólnotę na ziemi, a zacząć od tych, do których św. Paweł pisał natchnione listy :roll:

A odróżniacie społeczność od przywódcy? :-D
Jeśli "głowa", "pasterz", nie może być wzorem z powodu jawnych grzechów, a jest powodem do wstydu i hańby całej społeczności, to nie należy odwrócić się od takiego?

Markerów - 2023-12-25, 10:45

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
jednak odrzucając każdą społeczność grzeszną, musiałbym odrzucić każdą wspólnotę na ziemi, a zacząć od tych, do których św. Paweł pisał natchnione listy :roll:

A odróżniacie społeczność od przywódcy? :-D
Jeśli "głowa", "pasterz", nie może być wzorem z powodu jawnych grzechów, a jest powodem do wstydu i hańby całej społeczności, to nie należy odwrócić się od takiego?


I założyć własny kościół? :-D

Pokoja - 2023-12-25, 10:55
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jego wyliczenia potwierdzały wam wymiary piramidy Cheopsa
😂🤣😅😅

Prymitywna i oczywiście kłamliwa próba ośmieszenia innych. :-(
Cytat:
Tak jak wcześniej nadmieniliśmy, na podstawie Pisma Świętego, Pan Jezus był młodszy od Jana Chrzciciela o sześć miesięcy: „A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną” – Łuk. 1:36 (BT).

Tak więc Jan Chrzciciel rozpoczął swoją misję w 29 r. n.e. W jakim miesiącach mogli urodzić się Jan Chrzciciel i Jezus Chrystus?

Zachariasz, ojciec Jana Chrzciciela, był kapłanem z przemiany Abijaszowej (Łuk. 1:5). Z 1 Księgi Kronik, 24 rozdziału, dowiadujemy się, że przemian kapłańskich było 24, a Abijaszowa służyła jako ósma (1 Kron. 24:10). Służba poszczególnych przemian kapłańskich rozpoczynała się od początku roku, tj. 1 nisan (marzec-kwiecień). Zachariasz był z przemiany Abijaszowej, więc jego służba w zależności od metody liczenia mogła przypadać na czerwiec-lipiec. Po zakończeniu służby Zachariasz wrócił do domu i zgodnie z zapowiedzią anioła został wtedy poczęty Jan Chrzciciel. „A gdy upłynęły dni jego posługi kapłańskiej, powrócił do swego domu. Potem żona jego, Elżbieta, poczęła i pozostawała w ukryciu przez pięć miesięcy” – Łuk. 1:23-24 (BT).

Dziewięć miesięcy później, na początku kwietnia, rodzi się Jan Chrzciciel. Pół roku później – na początku października – rodzi się Chrystus. Data śmierci Jezusa Chrystusa jest pomocna przy obliczeniu daty Jego narodzin.

Zgodnie z opisami Ewangelii Jana, misja Pana trwała 3,5 roku – ponieważ obchodził podczas niej cztery razy święto Paschy; święto to obchodzone było raz w roku. Podczas ostatniej Paschy został ukrzyżowany. Dodając do 29 r.n.e. 3,5 roku, otrzymujemy wiosnę roku 33 n.e. Jest to zgodnie z obliczeniami astronomicznymi – 3 kwietnia roku 33 n.e., który najbardziej odpowiada dacie śmierci Pana Jezusa, to piątek 14 nisan. Było wtedy zaćmienie słońca. „A od szóstej godziny stała się ciemność po wszystkiej ziemi aż do dziewiątej godziny” – Mat. 27:45. Cofając się o 33,5 roku, od 3 kwietnia 33 r. n.e., otrzymujemy początek października 2 r. p.n.e. jako prawdopodobną datę Pańskich narodzin.

Tę datę śmierci Chrystusa potwierdza nam również proroctwo Daniela 9:24. „70 tygodni” to dodatkowy argument.

Tak więc jest to zgodne z propozycją, którą podaliśmy – Herod Wielki zmarł na początku 1 r. p.n.e., a spis ludności, o którym wspomina ewangelista Łukasz, przypisuje się Kwiryniuszowi i poprzedza ten znany z 6 r.n.e.

Oczywiście ten wywód logiczny jest pewną propozycją, która na podstawie Pisma Świętego najbardziej nas przekonuje.

https://nastrazy.org/nastrazy/2023/2/czas-narodzin/


Badaniach izraelskiego uczonego Shemaryahu Talmon, który badał pergamin 4 P 321 z Qumran, opisujące kalendarz służby świątynnej w Jerozolimie w czasach zbliżonych do I wieku mówią tak:

Wynika z nich, że zmiana Abiasza pełniła służbę na przełomie września i października (według naszej rachuby czasu). Ponieważ - Jezus został poczęty 6 miesięcy po św.Janie Chrzcicielu, więc poczęcie nastąpiło w okolicy Paschy (marzec-kwiecień), a Narodzenie 9 miesięcy później, tj. w grudniu.

Ale, co do zasady, to ciekawostki - data urodzenia Jezusa - choć raczej mało prawdopodobne są inne daty niż grudniowa - nie jest przecież żadną prawdą wiary.
:roll:


Już sam fakt braku jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jehoszua, świadczy o tym, że krk przywiązujący tak wielkie znaczenie do daty narodzin 25 grudnia (ku czci słońca – Saturnalia) nie jest kontynuatorem Zboru Apostolskiego.
Datę narodzin według ustaleń na podstawie Pisma Świętego podał pastor Russell, co zacytował Henryk. Skoro nie podano precyzyjnie daty narodzin to znaczy, że ma ona inny wymiar, inne znaczenie. Pastor Russell, chociaż ustalił ją na przełom wrześnie i października, to jednak zauważył, że poczęcie mogło nastą pić w grudniu. W związku z tym napisał także stosowny
tekst manny nd dzień 25 GRUDNIA

Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem wszystkiego ludu, gdyż dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym – Łuk. 2:10,11.

Nie możemy zgodzić się, że jest to właściwy dzień obchodzenia urodzin naszego drogiego Zbawiciela, lecz musimy jednoznacznie stwierdzić, że narodzenie to miało miejsce około 1 października (Wykłady Pisma Świętego, Tom II, str. 54). Skoro jednak Pan nie wyraził pragnienia, byśmy obchodzili Jego narodziny, nie ma znaczenia, w jakim dniu to tak ważne dla wszystkich wydarzenie jest obchodzone. W tym tak powszechnie świętowanym dniu możemy przyłączyć się do tych wszystkich, których serce pała miłością i oceną dla Boga i Zbawiciela. Zwyczaj wzajemnego obdarowywania się w tym czasie drobnymi upominkami wydaje się być szczególnie stosowny. Bóg jest Dawcą wszelkiego dobrego i doskonałego daru. Bóg stale udziela, a my stale od Niego otrzymujemy. Wśród wszystkich Jego darów największą wartość ma dla nas jednak Dar Jego Syna, by stał się naszym Odkupicielem. (R 3289)

Henryk - 2023-12-25, 10:56

Markerów napisał/a:
I założyć własny kościół? :-D

To już Twój wybór.
Chcesz słuchać hipokryty, oszusta, wyzyskiwacza- słuchaj.
Ale niczego dobrego nie nauczysz się.

Markerów - 2023-12-25, 11:52

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
I założyć własny kościół? :-D

To już Twój wybór.
Chcesz słuchać hipokryty, oszusta, wyzyskiwacza- słuchaj.
Ale niczego dobrego nie nauczysz się.


Nie słucham takich ludzi. Nie martw się.. ;-)

Markerów - 2023-12-25, 11:54
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jego wyliczenia potwierdzały wam wymiary piramidy Cheopsa
😂🤣😅😅

Prymitywna i oczywiście kłamliwa próba ośmieszenia innych. :-(
Cytat:
Tak jak wcześniej nadmieniliśmy, na podstawie Pisma Świętego, Pan Jezus był młodszy od Jana Chrzciciela o sześć miesięcy: „A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną” – Łuk. 1:36 (BT).

Tak więc Jan Chrzciciel rozpoczął swoją misję w 29 r. n.e. W jakim miesiącach mogli urodzić się Jan Chrzciciel i Jezus Chrystus?

Zachariasz, ojciec Jana Chrzciciela, był kapłanem z przemiany Abijaszowej (Łuk. 1:5). Z 1 Księgi Kronik, 24 rozdziału, dowiadujemy się, że przemian kapłańskich było 24, a Abijaszowa służyła jako ósma (1 Kron. 24:10). Służba poszczególnych przemian kapłańskich rozpoczynała się od początku roku, tj. 1 nisan (marzec-kwiecień). Zachariasz był z przemiany Abijaszowej, więc jego służba w zależności od metody liczenia mogła przypadać na czerwiec-lipiec. Po zakończeniu służby Zachariasz wrócił do domu i zgodnie z zapowiedzią anioła został wtedy poczęty Jan Chrzciciel. „A gdy upłynęły dni jego posługi kapłańskiej, powrócił do swego domu. Potem żona jego, Elżbieta, poczęła i pozostawała w ukryciu przez pięć miesięcy” – Łuk. 1:23-24 (BT).

Dziewięć miesięcy później, na początku kwietnia, rodzi się Jan Chrzciciel. Pół roku później – na początku października – rodzi się Chrystus. Data śmierci Jezusa Chrystusa jest pomocna przy obliczeniu daty Jego narodzin.

Zgodnie z opisami Ewangelii Jana, misja Pana trwała 3,5 roku – ponieważ obchodził podczas niej cztery razy święto Paschy; święto to obchodzone było raz w roku. Podczas ostatniej Paschy został ukrzyżowany. Dodając do 29 r.n.e. 3,5 roku, otrzymujemy wiosnę roku 33 n.e. Jest to zgodnie z obliczeniami astronomicznymi – 3 kwietnia roku 33 n.e., który najbardziej odpowiada dacie śmierci Pana Jezusa, to piątek 14 nisan. Było wtedy zaćmienie słońca. „A od szóstej godziny stała się ciemność po wszystkiej ziemi aż do dziewiątej godziny” – Mat. 27:45. Cofając się o 33,5 roku, od 3 kwietnia 33 r. n.e., otrzymujemy początek października 2 r. p.n.e. jako prawdopodobną datę Pańskich narodzin.

Tę datę śmierci Chrystusa potwierdza nam również proroctwo Daniela 9:24. „70 tygodni” to dodatkowy argument.

Tak więc jest to zgodne z propozycją, którą podaliśmy – Herod Wielki zmarł na początku 1 r. p.n.e., a spis ludności, o którym wspomina ewangelista Łukasz, przypisuje się Kwiryniuszowi i poprzedza ten znany z 6 r.n.e.

Oczywiście ten wywód logiczny jest pewną propozycją, która na podstawie Pisma Świętego najbardziej nas przekonuje.

https://nastrazy.org/nastrazy/2023/2/czas-narodzin/


Badaniach izraelskiego uczonego Shemaryahu Talmon, który badał pergamin 4 P 321 z Qumran, opisujące kalendarz służby świątynnej w Jerozolimie w czasach zbliżonych do I wieku mówią tak:

Wynika z nich, że zmiana Abiasza pełniła służbę na przełomie września i października (według naszej rachuby czasu). Ponieważ - Jezus został poczęty 6 miesięcy po św.Janie Chrzcicielu, więc poczęcie nastąpiło w okolicy Paschy (marzec-kwiecień), a Narodzenie 9 miesięcy później, tj. w grudniu.

Ale, co do zasady, to ciekawostki - data urodzenia Jezusa - choć raczej mało prawdopodobne są inne daty niż grudniowa - nie jest przecież żadną prawdą wiary.
:roll:


Już sam fakt braku jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jehoszua, świadczy o tym, że krk przywiązujący tak wielkie znaczenie do daty narodzin 25 grudnia (ku czci słońca – Saturnalia) nie jest kontynuatorem Zboru Apostolskiego.
Datę narodzin według ustaleń na podstawie Pisma Świętego podał pastor Russell, co zacytował Henryk. Skoro nie podano precyzyjnie daty narodzin to znaczy, że ma ona inny wymiar, inne znaczenie. Pastor Russell, chociaż ustalił ją na przełom wrześnie i października, to jednak zauważył, że poczęcie mogło nastą pić w grudniu. W związku z tym napisał także stosowny
tekst manny nd dzień 25 GRUDNIA

Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem wszystkiego ludu, gdyż dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym – Łuk. 2:10,11.

Nie możemy zgodzić się, że jest to właściwy dzień obchodzenia urodzin naszego drogiego Zbawiciela, lecz musimy jednoznacznie stwierdzić, że narodzenie to miało miejsce około 1 października (Wykłady Pisma Świętego, Tom II, str. 54). Skoro jednak Pan nie wyraził pragnienia, byśmy obchodzili Jego narodziny, nie ma znaczenia, w jakim dniu to tak ważne dla wszystkich wydarzenie jest obchodzone. W tym tak powszechnie świętowanym dniu możemy przyłączyć się do tych wszystkich, których serce pała miłością i oceną dla Boga i Zbawiciela. Zwyczaj wzajemnego obdarowywania się w tym czasie drobnymi upominkami wydaje się być szczególnie stosowny. Bóg jest Dawcą wszelkiego dobrego i doskonałego daru. Bóg stale udziela, a my stale od Niego otrzymujemy. Wśród wszystkich Jego darów największą wartość ma dla nas jednak Dar Jego Syna, by stał się naszym Odkupicielem. (R 3289)


Wadą tego obliczenia jest zaczynanie go od tyłu, to znaczy od śmierci Jezusa (1 IV 33 r.), przyjęcie początku działalności Pana na okres, gdy miał On 30 lat i trwanie jej 3,5 roku. :roll:
Tekst Łk 3:23 mówi, że Chrystus, gdy zaczynał nauczać, „miał lat około trzydziestu”, a NT nie precyzuje dokładnie czasu działalności Pana.

Poza tym 25 grudnia jest to data umowna i najbardziej prawdopodobna. Kościół się przy tym jednak nie upiera..

Markerów - 2023-12-25, 14:25
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Pokoja napisał/a:
[qu]

Już sam fakt braku jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jehoszua, ia) )


To Fakt. Nie ma jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jezusa. są daty bardziej i mniej prawdopodobne. Z datą grudniową jest prawdopodobieństwo najwyższe. ;-)

Markerów - 2023-12-25, 14:29
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Pokoja napisał/a:
[q]

Już sam fakt braku jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jehoszua, świadczy o tym, że krk przywiązujący tak wielkie znaczenie do daty narodzin 25 grudnia (ku czci słońca – Saturnalia)


Brednie na resortach :roll:
Kościół nie twierdzi stanowczo, że Jezus urodził się na pewno 25 XII, lecz iż ten dzień wydał mu się najbardziej odpowiedni na to święto Syna Bożego.
Chrystus, który jest Panem każdego dnia (J 13:3), odebrał przecież nie istniejącym bożkom należące się Jemu dni, więc i święto „narodzin niezwyciężonego słońca”.
On, jak Ojciec (Ps 84:12), jest prawdziwym Słońcem (Ml 3:20, Łk 1:78, Ap 1:16, Dz 26:13, Mt 17:2)
I Światłością świata (J 1:9, 8:12, Łk 2:32).
😇😇🙏🙏

Zauważ że prawdziwe Słońce ukazane jest wraz z Jego narodzeniem. Przyjęcie daty 25 XII na dzień narodzin Chrystusa ma też inne, symboliczne uzasadnienie. Dzień ten jest najkrótszym dniem w roku, więc tym, który ma najdłuższą noc. Od tego dnia, wraz z obchodzonymi narodzinami Jezusa, przybywa nam dnia i światła. Prorok Izajasz o narodzeniu Mesjasza pisał: „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło. (...) Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany...” Iz 9:1, 5.

Nie wiadomo więc czemu powtarzasz te głupoty, że czcimy pogańskie Słońce.🤔

Pokoja - 2023-12-25, 14:46
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[qu]

Już sam fakt braku jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jehoszua, ia) )


To Fakt. Nie ma jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jezusa. są daty bardziej i mniej prawdopodobne. Z datą grudniową jest prawdopodobieństwo najwyższe. ;-)


Co do poczęcia, ale nie, co do narodzin, gdyż o tej porze pasterze nie trzymają straży nocnych nad stadami swymi.

Markerów - 2023-12-25, 14:53
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[qu]

Już sam fakt braku jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jehoszua, ia) )


To Fakt. Nie ma jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jezusa. są daty bardziej i mniej prawdopodobne. Z datą grudniową jest prawdopodobieństwo najwyższe. ;-)


Co do poczęcia, ale nie, co do narodzin, gdyż o tej porze pasterze nie trzymają straży nocnych nad stadami swymi.


A kto tak powiedział?

nike - 2023-12-25, 15:46

Markerów napisał/a:
Nie wiadomo więc czemu powtarzasz te głupoty, że czcimy pogańskie Słońce

Na praktycznie całym świecie obchodzono święta solarne i zaduszne, ku czci zmarłych. "Wieczerza Wigilijna słowiańska w swojej genezie sięgała dawnego święta dostatku obchodzonego przy uczestnictwie dusz zmarłych przodków" Gody obchodzono 22- 24 grudnia, a 25 obchodzono rzymskie Sol Invictus czyli obchody poświęcone również Słońcu.
Kościół rzymski celowo w tym dniu ustanowił dzień urodzin Jezusa, bo mnóstwo ludzi ten dzień święciło. Z biegiem lat poganie starzy pomarli, a młodzi byli już uczeni, że Jezus urodził się 25 grudnia i ich z korzeni święto zostało wyrugowane na rzecz Bożego narodzenia.
W taki sposób rzymski kościół nauczał pogan jak i co świętować.

Henryk - 2023-12-25, 17:49
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Markerów napisał/a:
To Fakt. Nie ma jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jezusa. są daty bardziej i mniej prawdopodobne. Z datą grudniową jest prawdopodobieństwo najwyższe. ;-)

Oczywiście. Ponieważ tego dnia poganie już od wieków świętowali narodziny swych Bogów.
A kościół powszechny uwielbia to, co pogańskie.

Fedorowicz - 2023-12-26, 05:11
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Henryk napisał/a:
..A kościół powszechny uwielbia to, co pogańskie.

Mądrością Kościoła było przejęcie zarówno czasu obchodu świąt pogańskich, jak i świątyń pogańskich w celach chrześcijańskich. W ten sposób chrześcijaństwu łatwiej było się rozrastać a i pogan łatwiej było wtedy nawrócić i stopniowo zamienić to, co pogańskie na chrześcijańskie..
Zacytuję dla zrozumienia genialnej strategii Kościoła fragment listu papieża Grzegorza do św. Augustyna z Canterbury (VIII w.):
"Po dłuższym namyśle powzięliśmy w sprawie Anglów postanowienie: żeby absolutnie nie burzyć w tym narodzie świątyń bożków, tylko same bałwany, które tam znajdują się. Żeby wziąć wody święconej i pokropić te świątynie, pobudować tam ołtarze i umieścić relikwie; jeśli bowiem świątynie te są przyzwoicie zbudowane, to jest rzeczą konieczną i wystarczającą, aby tylko zmienić swoje przeznaczenie: z miejsca kultu bożków stały się miejscem chwalby prawdziwego Boga. [...] Jakoż istnieje zwyczaj składania w ofierze duchom wielkiej liczby byków, należy nieznacznie zmienić ceremoniał tych ofiar tak, aby wypadły w dniach, czy świętach upamiętniających świętych męczenników, których relikwie spoczywają w kościele; niechże ludzie nadal budują sobie szałasy z gałęzi i tam odprawiają rytualne agapy".
:)

Henryk - 2023-12-26, 08:18
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Fedorowicz napisał/a:
Mądrością Kościoła było przejęcie zarówno czasu obchodu świąt pogańskich, jak i świątyń pogańskich w celach chrześcijańskich. W ten sposób chrześcijaństwu łatwiej było się rozrastać a i pogan łatwiej było wtedy nawrócić i stopniowo zamienić to, co pogańskie na chrześcijańskie..

Prawda.
Tę mądrość wykazali jeszcze przed czasami Kościoła cesarze Rzymscy. Kościół tylko powielił tę ludzką mądrość.
Rzymianie podbijając całą północną Afrykę, zachodnią Europę aż po Karpaty, wraz z Brytanią, nie podnosili jednak ręki na lokalne wierzenia.
Zdawali sobie sprawę, że ruszając „świętości” doprowadzą do buntów podbitych narodów, a kapłani lokalnych wierzeń będą ich śmiertelnymi wrogami.
Kościół też adaptował pogańskie wierzenia, aby nie wywoływać „rewolucji”.
Stąd mamy do dziś tyle pogaństwa w kościele powszechnym. Choćby przysłowiowy „zajączek”, „dziady” o których pisał jeszcze Mickiewicz, nie tak dawna w czasie „choinka”, czy tematowe „narodziny boga słońca” w dzień przesilenia zimowego.
Pozostaje pytanie, czy te narody zostały „nawrócone”?
Jak czcili posągi i rzeźby, tak czczą je do dziś. Z tą tylko różnica, że Odyna, czy Światowida nazywają innym imieniem.
Dam głowę, że część pogańskich bożków, rzeźb, obrazów, jedynie po zmianie imienia jest do dziś czczonych w kościołach chrześcijańskich.
Bałwochwalstwo w Kościele powszechnym jest przecież powszechne.

Markerów - 2023-12-26, 08:30
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Henryk napisał/a:
[qu.
Dam głowę,


Dasz , dasz

Pokoja - 2023-12-26, 11:44
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[qu]

Już sam fakt braku jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jehoszua, ia) )


To Fakt. Nie ma jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jezusa. są daty bardziej i mniej prawdopodobne. Z datą grudniową jest prawdopodobieństwo najwyższe. ;-)


Co do poczęcia, ale nie, co do narodzin, gdyż o tej porze pasterze nie trzymają straży nocnych nad stadami swymi.


A kto tak powiedział?


Taki klimat, on powiedział

Fedorowicz - 2023-12-26, 13:34
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Henryk napisał/a:
..nie podnosili jednak ręki na lokalne wierzenia. Zdawali sobie sprawę, że ruszając „świętości” doprowadzą do buntów podbitych narodów, a kapłani lokalnych wierzeń będą ich śmiertelnymi wrogami.

Dokładnie ! Doprowadziło by to do buntów i zamieszek. Podobnie i Kościół chciał tego uniknąć.
Cytat:
Kościół też adaptował pogańskie wierzenia, aby nie wywoływać „rewolucji”.

I Pan znowu swoje. Adaptowanie czasu obchodów świąt i świątyń pogańskich na potrzeby chrześcijaństwa nie oznacza przyjęcia pogańskich wierzeń, a wręcz przeciwnie do ich usunięcia ze świadomości pogan.

Cytat:
Choćby przysłowiowy „zajączek”,

I znowu błąd. Kościół stroni od wykorzystywania wizerunku tego zwierzaka, skupiając się na baranku jako symbolu Chrystusa. Nic dziwnego, święty Jan nazywa w swojej Ewangelii Jezusa Barankiem Bożym, a symbolika zająca ma korzenie pogańskie. Baranek jest symbolem sacrum, a zając profanum.
Cytat:
.. „dziady” o których pisał jeszcze Mickiewicz,

Nie doczytał Pan Mickiewicza. Pisze on wyraźnie, że Kościół sprzeciwiał się obchodom "Dziadów". Cytuję:
"GUSTAW
I w co twoje pobożne wierzyły pradziady?
Ach, najpiękniejsze święto, bo święto pamiątek,
Za cóż zniosłeś dotychczas obchodzone Dziady?
KSIĄDZ
Ta uroczystość ciągnie z pogaństwa początek;
Kościół mnie rozkazuje i nadaje władzę
Oświecać lud, wytępiać reszty zabobonu."

Oczywiście Adam Mickiewicz jako mason jest nie do końca o tym przekonany. Gustaw namiętnie wzywa, aby ksiądz przywrócił pogański obrządek.

Cytat:
Bałwochwalstwo w Kościele powszechnym jest przecież powszechne.

Słowo, Syn Boży Jezus Chrystus zstąpił z Nieba i za sprawą Ducha Świętego stał się człowiekiem. Stąd wizerunki Pana Jezusa, otaczane szacunkiem jak krzyż. Czy sztuka sakralna chrześcijaństwa niesie taki sam przekaz jak pogaństwo ? O to Pan Henryk niech spyta siebie w swoim sumieniu.

Wiesława - 2023-12-26, 14:27

Jezus jest światłością świata. Jest wodą życia.
Istnienie życia i istnienie wszystkie co żyje jest tylko uwagi na Słońce i wodę.
Jeśli w taki sposób spojrzymy na sprawę to czczenie Narodzin Syna Boga w dniu Słońca wcale nie jest takie dalekie od prawdy.
Pogańskie ludy na całym świecie od zawsze obchodziły narodzenie do nowego życia w dniach przesilenia. Narodziny Jezusa są nowym życiem dla całego świata. Poganie czcili te dni zapowiedź narodzin nowego.
Nie znamy praktycznie żadnej daty z życia Jezusa, ani narodzin, ani śmierci. Czyli mamy dwa wyjścia: albo udawać, że nic się nie stało i olać to, albo ustalić symboliczną datę i obchodzić je jako święta "ku pamięci".

Henryk - 2023-12-26, 14:42

Wiesława napisał/a:
Nie znamy praktycznie żadnej daty z życia Jezusa, ani narodzin, ani śmierci. Czyli mamy dwa wyjścia: albo udawać, że nic się nie stało i olać to, albo ustalić symboliczną datę i obchodzić je jako święta "ku pamięci".

Ja znam moment Jego śmierci, obrzezania, rozpoczęcia działalności...
A jeśli nie możemy z całą pewnością powiedzieć którego dnia narodził się, to oznacza, że nie jest to istotne, i nie musimy śpiewać Jubilatowi "sto lat".

Markerów - 2023-12-26, 14:51
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Pokoja napisał/a:
[q

Taki klimat, on powiedział


To ci głupot nagadał

nike - 2023-12-26, 16:56

Henryk napisał/a:
Kościół też adaptował pogańskie wierzenia, aby nie wywoływać „rewolucji”.

papież Grzegorz Wielki zalecał nie burzyć słowiańskich świątyń, lecz egzorcyzmować, święcić i budować na nich ołtarze Chrystusa oraz obchodzić święta kościelne w miejscach zrzeszeń pogańskich. Człowiek ten doskonale wiedział, że ludzie będą przychodzić tam z przyzwyczajenia.
Jego późniejszy następca, papież Mikołaj I (IX w.) pisze: “Wszelkie zwyczaje, które nie są grzeszne należy podtrzymywać również po nawróceniu narodu… czymkolwiek zajmowali się przed chrztem, również po chrzcie mogą swobodnie czynić, tylko spraw, które są powiązane z grzechem nie powinni po nawróceniu wracać”.
I tak właśnie podtrzymali :------Słowiańskie zwyczaje w kościele katolickim
1/ robienie pisanek.
2/święconka
3/Data Bożego Narodzenia
4/12 potraw
5/Zaduszki
6/ kolędowanie
7/ Sypanie po garści ziemi na trumnę
8/Znicze na grobach
9/Święte źródła
10/Kult wyspecjalizowanych świętych ----itd., itd.

Markerów - 2023-12-26, 18:26

nike napisał/a:
Henryk napisał/a:
Kościół też adaptował pogańskie wierzenia, aby nie wywoływać „rewolucji”.

papież Grzegorz Wielki zalecał nie burzyć słowiańskich świątyń, lecz egzorcyzmować, święcić i budować na nich ołtarze Chrystusa oraz obchodzić święta kościelne w miejscach zrzeszeń pogańskich. Człowiek ten doskonale wiedział, że ludzie będą przychodzić tam z przyzwyczajenia.
Jego późniejszy następca, papież Mikołaj I (IX w.) pisze: “Wszelkie zwyczaje, które nie są grzeszne należy podtrzymywać również po nawróceniu narodu… czymkolwiek zajmowali się przed chrztem, również po chrzcie mogą swobodnie czynić, tylko spraw, które są powiązane z grzechem nie powinni po nawróceniu wracać”.
I tak właśnie podtrzymali :------Słowiańskie zwyczaje w kościele katolickim
1/ robienie pisanek.
2/święconka
3/Data Bożego Narodzenia
4/12 potraw
5/Zaduszki
6/ kolędowanie
7/ Sypanie po garści ziemi na trumnę
8/Znicze na grobach
9/Święte źródła
10/Kult wyspecjalizowanych świętych ----itd., itd.


No widzisz.. zapomniał dodać jeszcze czytanie z kamieni Piramid 🤔

Wiesława - 2023-12-26, 19:35

Markerów napisał/a:
No widzisz.. zapomniał dodać jeszcze czytanie z kamieni Piramid 🤔

🤣🤣🤣👍👍

nike - 2023-12-26, 20:55

Markerów napisał/a:
No widzisz.. zapomniał dodać jeszcze czytanie z kamieni Piramid 🤔


To ja napisałam ten post a nie Henryk i powiedz co w nim nie jest prawdą? Druga rzecz chyba sie pożegnamy, bo już dłużej twoich docinków nie dam rady znieść, zastanów się nad tym.

Pokoja - 2023-12-26, 21:47
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q

Taki klimat, on powiedział


To ci głupot nagadał


Na pewno nie dorówna głupotom Twoim i krk.

Markerów - 2023-12-27, 06:59
Temat postu: Re: Boże Narodzenie
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q

Taki klimat, on powiedział


To ci głupot nagadał


Na pewno nie dorówna głupotom Twoim i krk.


👍

Markerów - 2023-12-27, 07:01

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
No widzisz.. zapomniał dodać jeszcze czytanie z kamieni Piramid 🤔


To ja napisałam ten post a nie Henryk i powiedz co w nim nie jest prawdą?


Ja.nie twierdzę że to Henryk Pisał.
Jak tylko skomentowałem że kościół katolicki zapomniał dodać do pogańskich zwyczajów wróżenie z Piramid 🤔

Markerów - 2023-12-27, 07:04

nike napisał/a:
[quot? Druga rzecz chyba sie pożegnamy, bo już dłużej twoich docinków nie dam rady znieść, zastanów się nad tym.


Zastanów się a może ktoś nie może znieść twoich docienek 🤔
Widzisz drzazgę w oku brata a belki w swoim własnym niedostrzegasz.

Pokoja - 2023-12-27, 09:59

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Już sam fakt braku jednej zdecydowanej daty narodzin Pana Jehoszua, świadczy o tym, że krk przywiązujący tak wielkie znaczenie do daty narodzin 25 grudnia (ku czci słońca – Saturnalia) nie jest kontynuatorem Zboru Apostolskiego.

Kościół nie twierdzi stanowczo, że Jezus urodził się na pewno 25 XII, lecz iż ten dzień wydał mu się najbardziej odpowiedni na to święto Syna Bożego.


Tu nie ma znaczenia, czego krk nie twierdzi i co mu się wydaje najodpowiedniejsze, lecz MA ZNACZENIE TO, CO BEZ PRZEKONANIA CZYNI. Nawet jeżeli coś kojarzy, ale bez przekonania mu się wydaje za najlepsze to jest to grzechem jego, Rz. 14:23; Izj. 5:20. Ewentualną datę poczęcia Jehoszua zamienił na datę urodzin. Zbór Chrystusowy nie może działać według tego, co mu się wydaje za odpowiednie w tak ważnej sprawie. Dowodem na to są obecne gorszące nawet katolików błogosławieństwa w kryzysie krk, związanym z spadkiem wiernych.

W kwestii daty narodzin 25 grudnia to jest błędne, przewrotne, a nawet z gruntu fałszywe rozumowanie krk. Czy naprawdę nie jest stać go na coś prawdziwie zdrowego. Jak dotychczas to na pewno nie. Jeżeli krk przyjął datę ku czci narodzin słońca, aby to święto wyrugować, to cel nie może uświęcać środków, gdyż skutek jest gorszy od zamierzonego, ponieważ Chrystus jest pojmowany w tym dniu „jak rękawicka”. Pobożne jego życzenie, że uchrześcijanił to święto jest z gruntu rzeczy fałszywe, dlatego że uczynił to idąc na łatwiznę, aby zyskać wyznawców, podobnie jak przy obecnym gorszącym nawet katolików błogosławieństwie Argentyńczyka. Gdyby w dniu urodzin cesarza, króla, czy prezydenta, śpiewano mu o jego niemowlęcym stanie, że był mały „jak rękawicka”, to co byś zrobił na jego miejscu, jak potraktowałbyś bigoteryjnych, obłudnych chwalców i hipokrytów?

Ty także pomijając istotną frazę z mojego postu, postąpiłeś tak samo przewrotnie. Przecież mi chodziło o to, że roszczenia krk sa bezpodstawne w tym zakresie, że jest kontynuatorem Zboru Chrystusowego i Apostolskiego. Gdyby nim był to by znał dokładną datę, skoro ta mu jest potrzebna do świętowania narodzin dzieciątka, jak „rękawicka”. I ciągle tylko dzieciątko i dzieciątko, a przeciwnicy mówią: To, co z tego, że się narodził, ale w czasie przed Wielkanocą zabijemy go ponownie.
Daruj sobie te głodne kawałki, że
Markerów napisał/a:
Chrystus, który jest Panem każdego dnia (J 13:3), odebrał przecież nie istniejącym bożkom należące się Jemu dni, więc i święto „narodzin niezwyciężonego słońca”.

Co można odebrać komuś, kto nie istnieje. Zastanów się jak bardzo jest to nielogiczne stwierdzenie. Co Bóg Ojciec oddał komuś chwałę swoją, aby musiał ją odbierać przez Syna. Nie dobrze mi się robi, źle się czuję przy takich argumentach.
Wiem, że Chrystus żył w światłości dla świata, ale powinniśmy żyć tą duchową każdego dnia w roku, a nie cielesną, upamiętnianą jak słońce jednego dnia 25 grudnia, „jak rękawicka”, a później tylko Maria, Maria i Maria, a „malusieńki jak rękawicka”, gdzieś zginął.

nike - 2023-12-27, 11:24

Markerów napisał/a:
nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
No widzisz.. zapomniał dodać jeszcze czytanie z kamieni Piramid 🤔


To ja napisałam ten post a nie Henryk i powiedz co w nim nie jest prawdą?


Ja.nie twierdzę że to Henryk Pisał.
Jak tylko skomentowałem że kościół katolicki zapomniał dodać do pogańskich zwyczajów wróżenie z Piramid 🤔

A co w tym moim spisie jest nieprawdą??

Markerów - 2023-12-27, 11:31

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
No widzisz.. zapomniał dodać jeszcze czytanie z kamieni Piramid 🤔


To ja napisałam ten post a nie Henryk i powiedz co w nim nie jest prawdą?


Ja.nie twierdzę że to Henryk Pisał.
Jak tylko skomentowałem że kościół katolicki zapomniał dodać do pogańskich zwyczajów wróżenie z Piramid 🤔

A co w tym moim spisie jest nieprawdą??


Wszystko jest prawdą ;-)

Fedorowicz - 2023-12-27, 16:19

Pokoja napisał/a:
Co można odebrać komuś, kto nie istnieje. Zastanów się jak bardzo jest to nielogiczne stwierdzenie..

Była to przenośnia, Kolega Markerów miał na myśli odejście od pogaństwa.

Pokoja - 2023-12-27, 21:47

Markerów napisał/a:
kościół katolicki zapomniał dodać do pogańskich zwyczajów wróżenie z Piramid 🤔


No! To tak wygląda, jakby krk bał się, że zostanie odkryta jego tajemnica i maskarada.
Pewien Jezuita mówił do katolika: Słuchaj ty nie przechodź przez tą zasłonę dymną, bo to może zaszkodzić na twoje oczy, a poza tym tam są sami masoni i okultyści. Ten jednak miał jakieś wątpliwości, co do tego drugiego ostrzeżenia, więc znalazł sposób, aby przejść przez tą zasłonę dymna. I co zobaczył?! Zobaczył tam także Jezuitów i innych duchownych, którzy zaskoczeni obecnością parafianina, zaczęli się tłumaczyć: My tu jesteśmy, aby rozpracować masonów i okultystów.

Fedorowicz - 2023-12-29, 04:34

Markerów napisał/a:
nike napisał/a:
[quot? Druga rzecz chyba sie pożegnamy, bo już dłużej twoich docinków nie dam rady znieść, zastanów się nad tym.

Zastanów się a może ktoś nie może znieść twoich docienek 🤔
Widzisz drzazgę w oku brata a belki w swoim własnym niedostrzegasz.

Nurtuje mnie pytanie. Czy forum nie powstało po to, aby zwalczać katolicyzm ?

Markerów - 2023-12-29, 06:17

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:
nike napisał/a:
[quot? Druga rzecz chyba sie pożegnamy, bo już dłużej twoich docinków nie dam rady znieść, zastanów się nad tym.

Zastanów się a może ktoś nie może znieść twoich docienek 🤔
Widzisz drzazgę w oku brata a belki w swoim własnym niedostrzegasz.

Nurtuje mnie pytanie. Czy forum nie powstało po to, aby zwalczać katolicyzm ?


Teraz Dopiero się zorientowałeś ? :lol:
Tak w ogóle cały protestantyzm i całe odłamy adwentystyczno - Russellowskie są tylko po to by sztuczne wywoływać ułudę opozycji do kościoła katolickiego

nike - 2023-12-29, 09:12

Walka na słowa, jest pewną walką, ale nie groźną tak bardzo jak walka na miecze, jaką prowadził RZYMSKI KOŚCIÓŁ, STOSY, TOPIENIA, MORDY WYMYŚLANE ŚWIĘTA INKWIZYCJA I TO WSZYSTKO POD PRZYKRYWKĄ ŚWIĘTOŚCI.
Henryk - 2023-12-29, 12:34

Fedorowicz napisał/a:
Nurtuje mnie pytanie. Czy forum nie powstało po to, aby zwalczać katolicyzm ?

Forum, Panie Fedorowicz ma w nazwie "miłośników Pisma Świętego".
Zgodzisz się?
A to znaczy, że że piszący (niektórzy oczywiście) znają Jego treść.
Tego też nie jesteś w stanie zaprzeczyć!
Nie nasza to wina, że tekst stoi w bardzo wyraźnej opozycji w stosunku do katolicyzmu-jego nauk, doktryn, dogmatów i sakramentów.
Nie ma tam najmniejszego usprawiedliwienia dla istnienia kleru, łącznie z "Ojcem świętym".
Mt 23:9 STERN "I nie nazywajcie nikogo na ziemi Ojcem, bo macie jednego Ojca, a On jest w niebie."

Markerów - 2023-12-29, 12:40

Henryk napisał/a:
[qu!
Nie nasza to wina, że tekst stoi w bardzo wyraźnej opozycji w stosunku do katolicyzmu-jego nauk, doktryn, dogmatów i sakramentów.
Nie ma tam najmniejszego usprawiedliwienia dla istnienia kleru, łącznie z "Ojcem świętym".
lor]


A także Russelowskich wypocin.. Piramid i różnych dat .
Więc?

Henryk - 2023-12-29, 12:48

Markerów napisał/a:
A także Russelowskich wypocin.. Piramid i różnych dat .
Więc?

Oczywistością będzie dla Ciebie, że dla tych, co zapoznali się ze Słowem Bożym, wypocinami będzie katechizm, "zastępujący" prawdziwe Słowo. I jeszcze takie różne dogmaty, nad którymi jest zakaz zastanawiania się! :mrgreen:

Markerów - 2023-12-29, 13:06

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
A także Russelowskich wypocin.. Piramid i różnych dat .
Więc?

Oczywistością będzie dla Ciebie, że dla tych, co zapoznali się ze Słowem Bożym, wypocinami będzie katechizm, "zastępujący" prawdziwe Słowo. I jeszcze takie różne dogmaty, nad którymi jest zakaz zastanawiania się! :mrgreen:


Kompletnie nic w tym co napisałeś nie jest prawdą :roll:

Fedorowicz - 2023-12-29, 16:25

Henryk napisał/a:
Nie ma tam najmniejszego usprawiedliwienia dla istnienia kleru, łącznie z "Ojcem świętym". Mt 23:9 STERN "I nie nazywajcie nikogo na ziemi Ojcem, bo macie jednego Ojca, a On jest w niebie."

Jeżeli mamy czytać Pismo Święte, to raczej całościowo niż wyrwanymi z kontekstu fragmencikami które pasują nam do naszych teorii, interpretowanymi dosłownie, literalnie. ( kłania się tu ponownie wiedza o gatunkach literackich i środkach stylistycznych) .Czy Pan Henryk uznaje listy św. Pawła za natchnione ?
"Choćbyście mieli bowiem dziesiątki tysięcy wychowawców w Chrystusie, nie macie wielu ojców; ja to właśnie przez Ewangelię zrodziłem was w Chrystusie Jezusie" (1 Kor 4,15).
Czyżby Paweł sprzeciwiał się tu nauce Jezusa? Nie. Zatem pierwotny Kościół bez problemu określał pewne osoby w swoim gronie jako ojców duchowych. Zaczniemy od rozważenia szerszego kontekstu przytoczonego wersetu biblijnego:

„Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze.(…) Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. Największy z was niech będzie waszym sługą.” /Mt 23, 2.5-11/

Łatwo zauważyć, że całość tekstu to pouczenie o tym, iż chrześcijanin powinien być skromny i służyć wszystkim. Potępiana postawa wyniosłości została zilustrowana obrazkami znanymi z ulic Jerozolimy I wieku; uczynkami na pokaz, ostentacyjnym rozszerzaniem filakterii i wydłużaniem frędzli u płaszczy , zajmowaniu zaszczytnych miejsc na zgromadzeniach, zaszczytnych tytułach. Całość należy rozumieć jako potępienie wywyższania się i jako nakaz pamiętania że najważniejszy jest Bóg, a nie jako literalny zakaz nazywania kogokolwiek ojcem, mistrzem, nauczycielem (i noszenia długich frędzli u płaszcza…).
Że tak właśnie rozumiał to pierwotny Kościół potwierdzają liczne fragmenty w Nowym Testamencie. Pan Jezus mówi: „Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem”!). Warto może jednak zwrócić uwagę, iż słowo to stosowane było (wbrew rzekomemu „zakazowi” Jezusa) także do protoplasty cielesno-duchowego (Abraham):
„Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym ?” /Jk 2,21/
Św. Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian jak najbardziej czyni się duchowym ojcem chrześcijan:
„Nie piszę tego, żeby was zawstydzić, lecz aby was napomnieć - jako moje najdroższe dzieci. Choćbyście mieli bowiem dziesiątki tysięcy wychowawców w Chrystusie, nie macie wielu ojców; ja to właśnie przez Ewangelię zrodziłem was w Chrystusie Jezusie.” /1 Kor 4,14-15/
W podobnym duchu wypowiada się św. Piotr o św. Marku, mówiąc o nim „mój syn” (1P 5,13) czy o Onezymie (Flm 1,10).

Aby obnażyć absurdalność literalnej interpretacji fragmentu – stosując się do niego musielibyśmy:
1)wyrzucić dyplomy wyższych uczelni („magister” to po łacinie „nauczyciel”)
2) wyrzec się stosowania tytułów naukowych i medycznych (z łaciny „doktor” to tyle co „mistrz”)
3) skłonić cechy rzemieślnicze to zaniechania wydawania zawodowych uprawnień mistrzowskich
4) skasować zawód nauczyciela, Dzień Nauczyciela i Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz unieważnić Kartę Nauczyciela .
Takim zapędom sprzeciwia się samo Pismo Święte. Paweł – pod natchnieniem Ducha Świętego – nazywa siebie nauczycielem:
„Ze względu na nie, ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem - mówię prawdę, nie kłamię - nauczycielem pogan we wierze i prawdzie.” /1 Tm 2,7/
Co więcej, apostoł twierdzi że uczynienie go nauczycielem było wolą samego Boga:
„[Ewangelię] której głosicielem, apostołem i nauczycielem ja zostałem ustanowiony.” /2 Tm 1,11/
„I On ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych pasterzami i nauczycielami” /Ef 4,11/
Co więcej, Pismo mówi że utwierdzeni w wierze chrześcijanie powinni być nauczycielami – św. Paweł tak gani Hebrajczyków:
„Gdy bowiem ze względu na czas powinniście być nauczycielami, sami potrzebujecie kogoś, kto by was pouczył o pierwszych prawdach słów Bożych, i mleka wam potrzeba, a nie stałego pokarmu.”/Hbr 5,12/
Co zatem naprawdę znaczą te „zakazy” Pana Jezusa, aby nie nazywać nikogo (ojcem, rabbi, mistrzem i nauczycielem) ? Proszę to przemyśleć, Drogi Panie Henryku. :)

Markerów - 2023-12-29, 16:44

Fedorowicz napisał/a:
[qu) ? Proszę to przemyśleć, Drogi Panie Henryku. :)


Złudne oczekiwania :roll:

Henryk - 2023-12-29, 18:06

Fedorowicz napisał/a:
Co zatem naprawdę znaczą te „zakazy” Pana Jezusa, aby nie nazywać nikogo (ojcem, rabbi, mistrzem i nauczycielem) ? Proszę to przemyśleć, Drogi Panie Henryku. :)

A czy Pan, Panie Fedorowicz przemyślał dobrze słowa samego Jezusa? :roll:
Nasz Pan Jezus tak sobie tylko powiedział „na wiatr”?
Co tu myśleć?

Dwudziesty trzeci rozdział Mateusza zaczyna się ostrzeżeniem, przed „uczonymi w Piśmie”, czyli ówczesnym klerem.
Dokładnie to samo dotyczy dzisiejszych kapłanów!
I tamci i współcześni nie zasłużyli na pochwałę. Jezus zalecał, aby przestrzegać przykazań, których nauczają, lecz pod żadnym pozorem (!) nie mają naśladować ich postępowania.
I jedni i drudzy odznaczali się strojem, aby się wyróżniać, pożądali i byli łasi na tytuły: „mistrz”, „wielebny”, „eminencja”… Najważniejsi z nich kazali się tytułować „Ojcem świętym”.
Kochają zaszczyty i eksponowane miejsca.
Twierdzili, że ustanowił ich sam Bóg!
I jedni i drudzy byli pazerni na dobra materialne.
Wprowadzili fałszywe nauki.
Mk 7:11 UBG "Ale wy mówicie: Jeśli człowiek powie ojcu albo matce: To, co powinieneś otrzymać ode mnie jako pomoc, to Korban, to znaczy dar przeznaczony na ofiarę – będzie bez winy."
Przecież „ojcowie święci” z Watykanu mają nieograniczoną moc (tak twierdzą) w niebie, piekle oraz w czyśćcu.
Nie na darmo nosili do niedawna potrójną koronę, symbolizującą władzę w tych trzech „miejscach”.
Podobno mają moc ulżyć w mękach czyśćcowych, skrócić je… :lol:
Czegóż oni nie mogą?! :shock:

Mt 23:8 EKU "Wy natomiast nie pozwalajcie tytułować się Rabbi. Jednego bowiem macie Nauczyciela, a wy wszyscy jesteście braćmi."
Pomimo tylu nakazów, ostrzeżeń, utworzyła się klasa „nauczycieli”, „ojców”, „świętych krów”.
Przemyśl to Pan, o ile jesteś zdolny do samodzielnego myślenia?

radek - 2023-12-29, 18:45

Henryk napisał/a:
Mt 23:8 EKU "Wy natomiast nie pozwalajcie tytułować się Rabbi. Jednego bowiem macie Nauczyciela, a wy wszyscy jesteście braćmi."


Nauczycielem jest ten, kto odpowiada w oparciu o Słowo mądrości. W przypadku Apostołów, ich Nauczyciel wykazał się odpowiedzialnością w każdej sytuacji. Zakaz tytułowania się Rabbi przez uczniów, polega na tym, że nikomu nie powinni pozwalać pociągać się do odpowiedzialności, lecz wszędzie powinni głosić mądrość swego Mistrza

‭‭Ewangelia według św. Mateusza‬ ‭11:28‬ ‭BW1975‬‬
[28] Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie.

https://bible.com/bible/3490/mat.11.28.BW1975

Fedorowicz - 2023-12-30, 04:59

Henryk napisał/a:
A czy Pan, Panie Fedorowicz przemyślał dobrze słowa samego Jezusa? :roll: Nasz Pan Jezus tak sobie tylko powiedział „na wiatr”?
Co tu myśleć?

Z mojej powyższej wypowiedzi do której się Pan nie odniósł jasno wynika, że werset biblijny należy odczytywać w kontekście w jakim został napisany. Kontekście bliższym i dalszym.

Cytat:
Dwudziesty trzeci rozdział Mateusza zaczyna się ostrzeżeniem, przed.. klerem.
dotyczy dzisiejszych kapłanów!

Pisze Pan o klerze który się Panu nie podoba..Przypomnę Pana wcześniejszą wypowiedź, o której Pan zapomniał :

Henryk napisał/a:
Nie nasza to wina, że tekst stoi w bardzo wyraźnej opozycji w stosunku do katolicyzmu-jego nauk..


A tu pisze Pan o Piśmie Świętym, z którego wyrwał Pan jedno zdanie z pominięciem kontekstu i dodał do niego swój antykatolicki komentarz.

Fedorowicz - 2023-12-30, 05:09

radek napisał/a:
‭‭Ewangelia według św. Mateusza‬ ‭11:28‬ ‭BW1975‬‬
..Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie.

Kontekst wypowiedzi dotyczy faktu, że tajemnica królestwa mesjańskiego zakryta jest przed faryzeuszami i uczonymi, a objawiona uczniom Jezusa, spracowanym i utrudzonym, ale dobrze usposobionym do jej przyjęcia.
Królestwo niebieskie nie zamyka się w ramach Starego Prawa, bo nie wchodzi się do niego tytułem dziedzictwa, lecz zdobywa się je osobistym wysiłkiem jako odpowiedzią na łaskę powołania. Po swoim odejściu Pan Jezus pozostawia Kościół który kontyunuuje nauczanie:
" I tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na Ziemi, będzie rozwiązane w Niebie". Gdyby nie Kościół który przekazał nam Pismo Święte, Ewangelię nie miałby Pan co czytać Panie Radku, a gdyby nie tradycja i historia cywilizacji łacińskiej którą mamy od przodków nie wiedzielibyśmy nawet jak się nazywamy. :lol:

nike - 2023-12-30, 09:06

Fedorowicz napisał/

Cytat:
I tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na Ziemi, będzie rozwiązane w Niebie". Gdyby nie Kościół który przekazał nam Pismo Święte, Ewangelię nie miałby Pan co czytać Panie Radku, a gdyby nie tradycja i historia cywilizacji łacińskiej którą mamy od przodków nie wiedzielibyśmy nawet jak się nazywamy.


Czy Piotr był rzymskim katolikiem?

Od kiedy rzymski kościół rozpowszechniał BIBLIĘ i nakazywał ją czytać parafianom?

Henryk - 2023-12-30, 09:14

Fedorowicz napisał/a:
Po swoim odejściu Pan Jezus pozostawia Kościół który kontyunuuje nauczanie:
" I tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego;

Oj, Fedorowicz... :-(
Gdy Pan Jezus odchodził, to nie było "Kościoła", tylko Bracia.
Nie ustanowił Piotra papieżem, bo inaczej musiało by być setki antypapieży. :mrgreen:
Mt 18:18 BT5 "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie."
Nie Piotr miał "wiązać", ale wszyscy uczniowie wspólnie.

Markerów - 2023-12-30, 09:28

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Po swoim odejściu Pan Jezus pozostawia Kościół który kontyunuuje nauczanie:
" I tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego;

Oj, Fedorowicz... :-(
Gdy Pan Jezus odchodził, to nie było "Kościoła", tylko Bracia.
Nie ustanowił Piotra papieżem, bo inaczej musiało by być setki antypapieży. :mrgreen:
Mt 18:18 BT5 "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie."
Nie Piotr miał "wiązać", ale wszyscy uczniowie wspólnie.


Pozostań sobie w tym przekonaniu.. ;-)

Henryk - 2023-12-30, 09:50

Markerów napisał/a:
Pozostań sobie w tym przekonaniu.. ;-)

Długie wieki trwały walki o władzę w nad wyznawcami Jezusa.
Papiestwo, czyli prymat (zwierzchnictwo) jednego biskupa nad pozostałymi, to wieki pomiędzy połową V, a VIII.
Historycy za pierwszego papieża uważają Leona I- zmarł w Rzymie w 461 roku.
On to dzierżył już absolutną władzę w katolickim kościele.
Żaden biskup już mu nie "poskoczył".

nike - 2023-12-30, 09:50

Markerów napisał/a:
Henryk napisał/a:
[qu!
Nie nasza to wina, że tekst stoi w bardzo wyraźnej opozycji w stosunku do katolicyzmu-jego nauk, doktryn, dogmatów i sakramentów.
Nie ma tam najmniejszego usprawiedliwienia dla istnienia kleru, łącznie z "Ojcem świętym".
lor]


A także Russelowskich wypocin.. Piramid i różnych dat .
Więc?

Russell ojcem świętym nie kazał siebie nazywać, uważał tylko jednego OJCA NIEBIAŃSKIEGO, nie kazał na siebie mówić ARCYBISKUP, BISKUP, EMINĘCJA,.
WSZYSCY NAZYWALI SIĘ I DALEJ NAZYWAMY BRAĆMI W CHRYSTUSIE.
Markerów, ty ze złości wytykasz piramidę, bo już nie wiesz w co wpaść, a jeżeli chodzi o wypociny Russella jak piszesz, to ja wolę te jego wypociny czytać niż durne bajki rzymskiego kościoła o świętych., o trójcy jedna osoba + trzy głowy itd.

Henryk - 2023-12-30, 12:56

radek napisał/a:
Zakaz tytułowania się Rabbi przez uczniów, polega na tym, że nikomu nie powinni pozwalać pociągać się do odpowiedzialności, lecz wszędzie powinni głosić mądrość swego Mistrza‭‭

Bardzo proszę radka, aby napisał to jeszcze raz, ale tym razem po Polsku.

Co ma znaczyć sformułowanie: "nikomu nie powinni pozwalać pociągać się do odpowiedzialności"?

radek - 2023-12-30, 13:31

Henryk napisał/a:
radek napisał/a:
Zakaz tytułowania się Rabbi przez uczniów, polega na tym, że nikomu nie powinni pozwalać pociągać się do odpowiedzialności, lecz wszędzie powinni głosić mądrość swego Mistrza‭‭

Bardzo proszę radka, aby napisał to jeszcze raz, ale tym razem po Polsku.

Co ma znaczyć sformułowanie: "nikomu nie powinni pozwalać pociągać się do odpowiedzialności"?


Remontujemy mi głowę? :) Świetnie. Nazywanie się Rabbi, czy też Nauczycielem, jest deklaracją odpowiedzialności za swoich uczniów. Za Ewangelicznych uczniów odpowiedzialność ponosi Ich Nauczyciel, więc jeśli ktoś chce by Jego uczniowie ponosili nauczycielską odpowiedzialność, to powinien wiedzieć, że tak na prawdę odpowiedzialność w ich przypadku ponosi ich Nauczyciel. Uważam, że to jasne wytłumaczenie

‭‭Ewangelia według św. Mateusza‬ ‭28:18‭-‬20‬ ‭BW1975‬‬
[18] A Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi. [19] Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, [20] Ucząc je przestrzegać wszystkie go, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.

https://bible.com/bible/3490/mat.28.18.BW1975

‭‭Ewangelia według św. Mateusza‬ ‭21:22‬ ‭BW1975‬‬
[22] I wszystko, o cokolwiek byście prosili w modlitwie z wiarą, otrzymacie.

https://bible.com/bible/3490/mat.21.22.BW1975

Henryk - 2023-12-30, 13:37

radek napisał/a:
Uważam, że to jasne wytłumaczenie

Mimo wszystko dziękuję. :-D

Fedorowicz - 2023-12-30, 14:58

nike napisał/a:
Czy Piotr był rzymskim katolikiem ?

Czy Mojżesz był wyznawcą judaizmu ortodoksyjnego ? Czy czytał Talmud ?

Cytat:
Od kiedy rzymski kościół rozpowszechniał BIBLIĘ i nakazywał ją czytać parafianom?

Aż do wieku XI tłumaczono i kopiowano księgi Pisma Świętego bez ingerencji ze strony Magisterium Kościoła. Dopiero w związku z pojawiającymi się średniowiecznymi ruchami heretyckimi katarów, waldensów i albigensów pod koniec XII i w XIII wieku wprowadzono ograniczenia w posługiwaniu się przekładami biblijnymi na języki narodowe. nie wprowadzono zakazu czytania Biblii w ogóle. Intencją kościelnych i świeckich prawodawców było przede wszystkim uchronienie wiernych przed heretyckim wykładem ksiąg świętych. Świadczy o tym istnienie w średniowieczu licznych przekładów Biblii na języki narodowe, z których niektóre posiadały nawet oficjalną aprobatę kościelną. Ostrzejsze restrykcje w sprawie edytorstwa w ogóle, a biblijnego w szczególności pojawiły się w związku z rodzącymi się ruchami reformacyjnymi. sprzeciw Kościoła katolickiego wobec wydań Biblii w językach narodowych nie był wymierzony bezpośrednio przeciwko samym tłumaczeniom, ale przeciwko błędom, które szerzono za pomocą tych edycji oraz przeciwko propagowanej w ten sposób prywatnej lekturze Biblii odrzucającej oficjalną wykładnię Kościoła.

Nie może być mowy o zabranianiu wiernym czytania Pisma Świętego przez Magisterium Kościoła. W różnych okresach historii Kościół katolicki nakładał pewne ograniczenia na prywatną lekturę Biblii, głównie w tłumaczeniu na języki narodowe, ale czynił to z troski o właściwy przekaz objawionych w Biblii prawd wiary. Ograniczenia te nie zawsze miały charakter powszechny. Kategoryczny zakaz czytania Pisma Świętego odnosił się wyłącznie do tłumaczeń i wydań heretyckich oraz innowierczych. Powtarzanie obiegowej opinii o zabranianiu przez Kościół czytania Biblii bez tych istotnych uściśleń jest po prostu mijaniem się z prawdą.

Markerów - 2023-12-30, 16:47

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
Czy Piotr był rzymskim katolikiem ?

Czy Mojżesz był wyznawcą judaizmu ortodoksyjnego ? Czy czytał Talmud ?

Cytat:
Od kiedy rzymski kościół rozpowszechniał BIBLIĘ i nakazywał ją czytać parafianom?

Aż do wieku XI tłumaczono i kopiowano księgi Pisma Świętego bez ingerencji ze strony Magisterium Kościoła. Dopiero w związku z pojawiającymi się średniowiecznymi ruchami heretyckimi katarów, waldensów i albigensów pod koniec XII i w XIII wieku wprowadzono ograniczenia w posługiwaniu się przekładami biblijnymi na języki narodowe. nie wprowadzono zakazu czytania Biblii w ogóle. Intencją kościelnych i świeckich prawodawców było przede wszystkim uchronienie wiernych przed heretyckim wykładem ksiąg świętych. Świadczy o tym istnienie w średniowieczu licznych przekładów Biblii na języki narodowe, z których niektóre posiadały nawet oficjalną aprobatę kościelną. Ostrzejsze restrykcje w sprawie edytorstwa w ogóle, a biblijnego w szczególności pojawiły się w związku z rodzącymi się ruchami reformacyjnymi. sprzeciw Kościoła katolickiego wobec wydań Biblii w językach narodowych nie był wymierzony bezpośrednio przeciwko samym tłumaczeniom, ale przeciwko błędom, które szerzono za pomocą tych edycji oraz przeciwko propagowanej w ten sposób prywatnej lekturze Biblii odrzucającej oficjalną wykładnię Kościoła.

Nie może być mowy o zabranianiu wiernym czytania Pisma Świętego przez Magisterium Kościoła. W różnych okresach historii Kościół katolicki nakładał pewne ograniczenia na prywatną lekturę Biblii, głównie w tłumaczeniu na języki narodowe, ale czynił to z troski o właściwy przekaz objawionych w Biblii prawd wiary. Ograniczenia te nie zawsze miały charakter powszechny. Kategoryczny zakaz czytania Pisma Świętego odnosił się wyłącznie do tłumaczeń i wydań heretyckich oraz innowierczych. Powtarzanie obiegowej opinii o zabranianiu przez Kościół czytania Biblii bez tych istotnych uściśleń jest po prostu mijaniem się z prawdą.


Już wiele razy było to im tłumaczone.
Nie chcą słuchać a już na pewno zapamiętać.. za jakiś czas znowu o to zapytają :roll:

Henryk Suchecki - 2023-12-30, 16:53

Fedorowicz napisał/a:
W różnych okresach historii Kościół katolicki nakładał pewne ograniczenia na prywatną lekturę Biblii, głównie w tłumaczeniu na języki narodowe, ale czynił to z troski o właściwy przekaz objawionych w Biblii prawd wiary.
to tak jak premier Tusk wysadził media w powietrze z troski o właściwy przekaz
nike - 2023-12-30, 18:58

[quote="Fedorowicz"]
nike napisał/a:
Czy Piotr był rzymskim katolikiem ?

Fedorowicz napisał/a:

Czy Mojżesz był wyznawcą judaizmu ortodoksyjnego ? Czy czytał Talmud ?

nike napisał/a:

Od kiedy rzymski kościół rozpowszechniał BIBLIĘ i nakazywał ją czytać

Wtrącenie o Mojżeszu nie do tematu jest, ale odpowiem:------Otóż kiedy Piotr otrzymał klucze symboliczne, nie było jeszcze rzymskiego katolicyzmu, rzymski katolicyzm powstał W 313 r. n.e. Cesarz Konstantyn wydał edykt mediolański, który zagwarantował chrześcijanom – prawo do zgromadzeń ale tak dokładnie rzymski katolicyzm liczy się od 539 roku, w tym roku zostało ustanowione obowiązkowe odprawianie Mszy Św.
Jeżeli chodzi o Mojżesza, to oczywiście był Żydem z matki i ojca, nie mógł czytać TALMUDU bo zmarł w 1575 roku. p.n.e. Napisał jednak TORĘ, przez 40 lat wędrówki po pustyni.
Fedorowicz napisał/a:

Aż do wieku XI tłumaczono i kopiowano księgi Pisma Świętego bez ingerencji ze strony Magisterium Kościoła. Dopiero w związku z pojawiającymi się średniowiecznymi ruchami heretyckimi katarów, waldensów i albigensów pod koniec XII i w XIII wieku wprowadzono ograniczenia w posługiwaniu się przekładami biblijnymi na języki narodowe. nie wprowadzono zakazu czytania Biblii w ogóle. Intencją kościelnych i świeckich prawodawców było przede wszystkim uchronienie wiernych przed heretyckim wykładem ksiąg świętych. Świadczy o tym istnienie w średniowieczu licznych przekładów Biblii na języki narodowe, z których niektóre posiadały nawet oficjalną aprobatę kościelną. Ostrzejsze restrykcje w sprawie edytorstwa w ogóle, a biblijnego w szczególności pojawiły się w związku z rodzącymi się ruchami reformacyjnymi. sprzeciw Kościoła katolickiego wobec wydań Biblii w językach narodowych nie był wymierzony bezpośrednio przeciwko samym tłumaczeniom, ale przeciwko błędom, które szerzono za pomocą tych edycji oraz przeciwko propagowanej w ten sposób prywatnej lekturze Biblii odrzucającej oficjalną wykładnię Kościoła.
Nie może być mowy o zabranianiu wiernym czytania Pisma Świętego przez Magisterium Kościoła. W różnych okresach historii Kościół katolicki nakładał pewne ograniczenia na prywatną lekturę Biblii, głównie w tłumaczeniu na języki narodowe, ale czynił to z troski o właściwy przekaz objawionych w Biblii prawd wiary. Ograniczenia te nie zawsze miały charakter powszechny. Kategoryczny zakaz czytania Pisma Świętego odnosił się wyłącznie do tłumaczeń i wydań heretyckich oraz innowierczych. Powtarzanie obiegowej opinii o zabranianiu przez Kościół czytania Biblii bez tych istotnych uściśleń jest po prostu mijaniem się z prawdą.

Począwszy od XIII wieku, w związku z rozwojem sekt i ruchów innowierczych, urząd nauczycielski wydał kilka zakazów posiadania Pisma Świętego (m.in. list papieża Innocentego III z 1199 do biskupa Metzu, dekrety synodów prowincjonalnych w Tuluzie z 1229, Tarragonie z 1234, Oksfordzie z 1408).
W XVI wieku, w związku z głoszonym przez reformację hasłem indywidualnej wykładni i pojawiającymi się przekładami Pisma Świętego na języki narodowe, stanowisko Kościoła zostało zaostrzone. Konstytucja Piusa IV Dominici gregis rustodiae z 1564 zabraniała korzystać z niekatolickich wydań Pisma Świętego, a na korzystanie z katolickich przekładów na języki nowożytne zezwalała wiernym po uzyskaniu zgody proboszcza lub spowiednika. Restrykcje wobec Biblii niekatolickich wynikały m.in. z charakteru przekładów, które zarówno w tekście, jak i adnotacjach wspierały protestanckie doktryny[b]. Choć ograniczenia w korzystaniu z katolickich wydań Biblii zniesione zostały przez papieża Benedykta XIV, w konstytucji Sollicita ac provida z 9 lipca 1753 roku[15], Pismo Święte nadal w niewielkim stopniu wykorzystywane było w działalności duszpasterskiej. Pod koniec XVIII wieku niemiecki jezuita Johann Michael Sailer domagał się powrotu do Biblii jako podstawowego środka w duszpasterstwie Kościoła, jednakże jego postulaty doczekały się realizacji dopiero pod koniec XIX wieku. Encyklika Leona XIII z 1893 roku Providentissimus Deus nawołuje do ożywienia i uporządkowania studiów biblijnych, a Spiritus Paraclitus Benedykta XV z 1920 do czytania i szerokiego stosowania Pisma Świętego w duszpasterstwie. W podobnym duchu wypowiadali się Pius XII (encyklika Divino afflante Spiritu, 1946) oraz Jan XXIII. Na II soborze watykańskim zalecono, by dokonywać przekładów z tekstów oryginalnych i podkreślono, że Biblia, wraz z Tradycją, jest „najwyższą regułą wiary”.

Z nie katolickich zabraniali czytać, a własnych nie pisali, w 1967 roku wyszła pierwsza Tysiąclatka później druga, a przez dwa tysiące lat CO ROBILI???

Fedorowicz - 2023-12-30, 19:21

nike napisał/a:
Wtrącenie o Mojżeszu nie do tematu jest, ale odpowiem:------Otóż kiedy Piotr otrzymał klucze symboliczne, nie było jeszcze rzymskiego katolicyzmu..

Podobnie jak za czasów Mojżesza nie było jeszcze judaizmu późniejszego. Czy to znaczy, że po Mojżeszu judaizm zniknął ? Oczywiście że nie.
Cytat:

Począwszy od XIII wieku, w związku z rozwojem sekt i ruchów innowierczych, urząd nauczycielski wydał kilka zakazów posiadania Pisma Świętego (m.in. list papieża Innocentego III z 1199 do biskupa Metzu, dekrety synodów prowincjonalnych w Tuluzie z 1229, Tarragonie z 1234, Oksfordzie z 1408).
W XVI wieku, w związku z głoszonym przez reformację hasłem indywidualnej wykładni i pojawiającymi się przekładami Pisma Świętego na języki narodowe, stanowisko Kościoła zostało zaostrzone. Konstytucja Piusa IV Dominici gregis rustodiae z 1564 zabraniała korzystać z niekatolickich wydań Pisma Świętego, a na korzystanie z katolickich przekładów na języki nowożytne zezwalała wiernym po uzyskaniu zgody proboszcza lub spowiednika. Restrykcje wobec Biblii niekatolickich wynikały m.in. z charakteru przekładów, które zarówno w tekście, jak i adnotacjach wspierały protestanckie doktryny[b]. Choć ograniczenia w korzystaniu z katolickich wydań Biblii zniesione zostały przez papieża Benedykta XIV, w konstytucji Sollicita ac provida z 9 lipca 1753 roku[15], Pismo Święte nadal w niewielkim stopniu wykorzystywane było w działalności duszpasterskiej. Pod koniec XVIII wieku niemiecki jezuita Johann Michael Sailer domagał się powrotu do Biblii jako podstawowego środka w duszpasterstwie Kościoła, jednakże jego postulaty doczekały się realizacji dopiero pod koniec XIX wieku. Encyklika Leona XIII z 1893 roku Providentissimus Deus nawołuje do ożywienia i uporządkowania studiów biblijnych, a Spiritus Paraclitus Benedykta XV z 1920 do czytania i szerokiego stosowania Pisma Świętego w duszpasterstwie. W podobnym duchu wypowiadali się Pius XII (encyklika Divino afflante Spiritu, 1946) oraz Jan XXIII. Na II soborze watykańskim zalecono, by dokonywać przekładów z tekstów oryginalnych i podkreślono, że Biblia, wraz z Tradycją, jest „najwyższą regułą wiary”.

W tamtych czasach czytać i pisać nie tylko po łacinie, ale nawet we własnych językach narodowych prosty lud nie umiał, więc czytać Pisma Świętego po prostu nie mógł. Biblię czytali ludziom księża w Kościele. Ale umiały elity, wykształceni wrogowie Kościoła. I wykorzystały tą umiejętność do jego zwalczania i tumanienia ludzi. W rezultacie dziś mamy spoganione i zlewaczałe masy oszukanej ludzkości. Bo rzecz nie tyle w czytaniu, ile w wykonywaniu nauki Chrystusa.

Fedorowicz - 2023-12-30, 19:27

Markerów napisał/a:
Już wiele razy było to im tłumaczone. Nie chcą słuchać a już na pewno zapamiętać.. za jakiś czas znowu o to zapytają :roll:

Dzięki Panie Kolego za zrozumienie ! To buduje ! :)

nike - 2023-12-30, 20:12

Fedorowicz

Kościół rzymski palił Biblię na stosach, protestancka Biblia jest i była tą samą Biblią, tylko nie miała aprobaty papieskiej, oni mieli co innego do roboty, co ich interesowało, małe dzieci do zabawy, studenci i pieniądze, na pochlanie.
Towarzystwo Biblijne powstało w 1804 roku i zaczęli drukować Biblię w milionach egzemplarzach, a rzymski kościół dopiero po 160 latach wydrukował tysiąclatkę później drugą, tak się śpieszył żeby dać duchowy pokarm parafianom. Znałam starszych braci naszych, którzy nie potrafili czytać, kupowali Biblię i na Biblii uczyli się czytać, rozumiesz to co piszę? Płakali i czytali.
I nie wmawiaj mi dlaczego katolicy nie czytali, bo czytać nie umieli, nie czytali bo ślepo słuchali księżulków, że to zakazany owoc jest.

Markerów - 2023-12-30, 20:35

nike napisał/a:
Fedorowicz

Kościół rzymski palił Biblię na stosach, protestancka Biblia jest i była tą samą Biblią, tylko nie miała aprobaty papieskiej, oni mieli co innego do roboty, co ich interesowało, małe dzieci do zabawy, studenci i pieniądze, na pochlanie.
Towarzystwo Biblijne powstało w 1804 roku i zaczęli drukować Biblię w milionach egzemplarzach, a rzymski kościół dopiero po 160 latach wydrukował tysiąclatkę później drugą, tak się śpieszył żeby dać duchowy pokarm parafianom. Znałam starszych braci naszych, którzy nie potrafili czytać, kupowali Biblię i na Biblii uczyli się czytać, rozumiesz to co piszę? Płakali i czytali.
I nie wmawiaj mi dlaczego katolicy nie czytali, bo czytać nie umieli, nie czytali bo ślepo słuchali księżulków, że to zakazany owoc jest.


Przestań powtarzać te banialuki.
Warto cię zapytać czy na indeks wpisano Biblię jako taką, czy też
niekatolickie, zmanipulowane jej tłumaczenia? Zapewne nie wiesz.
Otóż z całą pewnością kościół nie zakazał czytania Biblii w przekładzie katolickim. przeciwstawiał się korzystaniu z przekładów bez imprimatur. Na indeksie znalazły się
„tłumaczenia”, niezgodne z prawdziwym zapisem greckim i łacińskim. Niestety, było to zjawisko dość częste w przekładach protestanckich zaczęło się już od przekładu Marcina Lutra.
„Niewygodne” fragmenty zmieniano lub po prostu opuszczano. Przykład z naszego podwórka: ariański przekład Szymona Budnego (tzw. „Biblia Nieświeska”).
Budny nie wierzył w boskość Jezusa, więc po prostu usunął z Nowego Testamentu fragmenty potwierdzające tę prawdę wiary. Podobnie ,dla „polemiki antykatolickiej”, pozamieniał słowo "niewiasty” na „żony”, a faryzejskich uczonych żydowskich - na „księży”. :roll:

I trzeba dodać, że i dziś przecież nie uważamy za Biblię, tendencyjnego „przekładu” Świadków Jehowy – a niektóre konserwatywne denominacje protestanckie identycznie podchodzą do przekładów
.
Zresztą, gdyby dziś ktoś z krytyków Kościoła wziął do ręki Biblię wydaną przez Marcina Lutra i przeczytał zamieszczone w niej komentarze (choćby te antysemickie) sam nie polecałby nikomu lektury. :lol:

Ograniczenia pojawiały się tam, gdzie herezje i właściwie rozpoczęły się wraz z Reformacją.
Dzisiaj te zastrzeżenia bywają przedstawiane niezorientowanym jako rzekome dowody ukrywania Biblii czy zakazowi jej czytania ..

Nike powtarza propagandę nic więcej...

Fedorowicz - 2023-12-30, 20:40

nike napisał/a:
Towarzystwo Biblijne powstało w 1804 roku..Znałam starszych braci naszych, którzy nie potrafili czytać, kupowali Biblię i na Biblii uczyli się czytać, rozumiesz to co piszę? Płakali i czytali.

A kto by pracował w gospodarce, produkcji, usługach, kto by bronił społeczeństwa przed wrogiem wewnętrznym i zewnętrznym jakby każdy chciał być wykształconym duchownym ? Głowa jest jedna, ręce są dwie. Ręce nie mogą rozkazywać głowie. Powszechne rządy rąk nad głową to nie jest "sprawiedliwość społeczna", to nie postęp, ale nonsens, droga Pani. :)

"Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne [członki]. Jeśliby noga powiedziała: «Ponieważ nie jestem ręką, nie należę do ciała» – czy wskutek tego rzeczywiście nie należy do ciała? Lub jeśliby ucho powiedziało: «Ponieważ nie jestem okiem, nie należę do ciała» – czyż nie należałoby do ciała? Gdyby całe ciało było wzrokiem, gdzież byłby słuch? Lub gdyby całe było słuchem, gdzież byłoby powonienie? Lecz Bóg, tak jak chciał, stworzył [różne] członki, rozmieszczając każdy z nich w ciele. Gdyby całość była jednym członkiem, gdzież byłoby ciało? Tymczasem są wprawdzie liczne członki, ale jedno ciało. Nie może więc oko powiedzieć ręce: «Nie jesteś mi potrzebna», albo głowa nogom: «Nie potrzebuję was». Raczej nawet niezbędne bywają dla ciała te członki, które uchodzą za słabsze; a te, które uważamy za mało godne szacunku, tym większym obdarzamy poszanowaniem. Tak przeto szczególnie się troszczymy o przyzwoitość wstydliwych członków ciała, gdyż wobec tych, które nie należą do wstydliwych, nie istnieje taka potrzeba. Lecz Bóg tak ukształtował nasze ciało, że zyskały więcej szacunku członki z natury mało godne czci, by nie powstało rozdwojenie w ciele, lecz żeby poszczególne członki troszczyły się o siebie nawzajem. Tak więc, gdy cierpi jeden członek, współcierpią wszystkie inne członki; podobnie gdy jednemu członkowi okazywane jest poszanowanie, współradują się wszystkie członki. Wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa i poszczególnymi [Jego] członkami. I tak ustanowił Bóg w Kościele naprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają moc czynienia cudów, potem tych, którzy uzdrawiają, którzy wspierają pomocą, którzy rządzą, którzy przemawiają rozmaitymi językami. Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują? Czy wszyscy są nauczycielami?

1Kor, 12, 12-31

Fedorowicz - 2023-12-30, 20:48

Markerów napisał/a:
Przestań powtarzać te banialuki.
Warto cię zapytać czy na indeks wpisano Biblię jako taką, czy też
niekatolickie, zmanipulowane jej tłumaczenia? Zapewne nie wiesz.
Otóż z całą pewnością kościół nie zakazał czytania Biblii w przekładzie katolickim. przeciwstawiał się korzystaniu z przekładów bez imprimatur. Na indeksie znalazły się
„tłumaczenia”, niezgodne z prawdziwym zapisem greckim i łacińskim. Niestety, było to zjawisko dość częste w przekładach protestanckich zaczęło się już od przekładu Marcina Lutra.
„Niewygodne” fragmenty zmieniano lub po prostu opuszczano. Przykład z naszego podwórka: ariański przekład Szymona Budnego (tzw. „Biblia Nieświeska”).
Budny nie wierzył w boskość Jezusa, więc po prostu usunął z Nowego Testamentu fragmenty potwierdzające tę prawdę wiary. Podobnie ,dla „polemiki antykatolickiej”, pozamieniał słowo "niewiasty” na „żony”, a faryzejskich uczonych żydowskich - na „księży”. :roll:

I trzeba dodać, że i dziś przecież nie uważamy za Biblię, tendencyjnego „przekładu” Świadków Jehowy – a niektóre konserwatywne denominacje protestanckie identycznie podchodzą do przekładów
.
Zresztą, gdyby dziś ktoś z krytyków Kościoła wziął do ręki Biblię wydaną przez Marcina Lutra i przeczytał zamieszczone w niej komentarze (choćby te antysemickie) sam nie polecałby nikomu lektury. :lol:

Ograniczenia pojawiały się tam, gdzie herezje i właściwie rozpoczęły się wraz z Reformacją.
Dzisiaj te zastrzeżenia bywają przedstawiane niezorientowanym jako rzekome dowody ukrywania Biblii czy zakazowi jej czytania ..

Nike powtarza propagandę nic więcej...

No właśnie, zbyt szybko uwierzyliśmy lewicy, że Kościół rzymski jest "be"..Ale skąd mieliśmy to wiedzieć ? Komuniści zniszczyli stare źródła historyczne, całe księgozbiory i napisali nową historię. Dzieciom w PRL prano mózgi już w szkole podstawowej.

Henryk - 2023-12-30, 21:01

Fedorowicz napisał/a:
pod koniec XII i w XIII wieku wprowadzono ograniczenia w posługiwaniu się przekładami biblijnymi na języki narodowe.

Co Ty nam tu za bajki opowiadacz Fedorowicz?!
Jakie miałeś "przekłady w językach narodowych"? :mrgreen:
Łacina i greka to "języki narodowe"? Gdzieś tam pojedyncze egzemplarze rękopisów. A jeden egzemplarz wartości kilku wiosek z ziemią, ludźmi i inwentarzem.
"ograniczenia w posługiwaniu"...
Chcesz nam powiedzieć, że posiadanie w dawnych wiekach Biblii było tak popularne jak dziś i powszechne, a do tego w dziesiątkach języków, że aż musiało być "ograniczane"?
Daruj sobie, bo czytanie takich bredni obraża mnie!

Markerów - 2023-12-30, 21:15

Fedorowicz napisał/a:
[]
No właśnie, zbyt szybko uwierzyliśmy lewicy, że Kościół rzymski jest "be"..Ale skąd mieliśmy to wiedzieć ? Komuniści zniszczyli stare źródła historyczne, całe księgozbiory i napisali nową historię. Dzieciom w PRL prano mózgi już w szkole podstawowej.


Teraz te dzieci z tymi wypranymi mózgami na niektórych forach są administratorami .. powtarzając tę brednie aż niektórym lico blednie :lol:

nike - 2023-12-30, 21:21

Markerów napisał/a:

Przestań powtarzać te banialuki.
Warto cię zapytać czy na indeks wpisano Biblię jako taką, czy też
niekatolickie, zmanipulowane jej tłumaczenia? Zapewne nie wiesz.

Wiesz dobrze, że mam rację, Biblie się niczym nie różnią najwyżej w protestanckich nie ma apokryfów, to chyba dla katolika nie zbrodnia, że nie ma apokryfów., Palili na stosach tysiące Biblii protestanckich i dlaczego? Zmanipulowany to jesteś ty facet, a nie nasze Biblie.
Markerów napisał/a:

„Niewygodne” fragmenty zmieniano lub po prostu opuszczano. Przykład z naszego podwórka: ariański przekład Szymona Budnego (tzw. „Biblia Nieświeska”).
Budny nie wierzył w boskość Jezusa, więc po prostu usunął z Nowego Testamentu fragmenty potwierdzające tę prawdę wiary. Podobnie ,dla „polemiki antykatolickiej”, pozamieniał słowo "niewiasty” na „żony”, a faryzejskich uczonych żydowskich - na „księży”. :roll:
I trzeba dodać, że i dziś przecież nie uważamy za Biblię, tendencyjnego „przekładu” Świadków Jehowy – a niektóre konserwatywne denominacje protestanckie identycznie podchodzą do przekładów

Budnego nigdy nie czytałam, ale znam Gdańską i Warszawską identyczne są z katolickimi, a Świadków to raczej wtedy jeszcze nie było. A Biblia Warszawska i Gdańska były.
W 1938 roku za Biblię Gdańską moja rodzina została wykluczona z rzymskiego kościoła, ksiądz kazał ja spalić.
Cieszę się niezmiernie, że nie urodziłam się w tym zamieszaniu, zakłamaniu, babilonie i niemoralności czyli RZYMSKIM KOŚCIELE.


.

Henryk - 2023-12-30, 21:24

Markerów napisał/a:

Teraz te dzieci z tymi wypranymi mózgami na niektórych forach są administratorami .. powtarzając tę brednie aż niektórym lico blednie :lol:

Spokojnie- Markerowi nie zblednie...
Chciałoby się powrotu do czasów średniowiecza i hegemonii kleru w każdej dziedzinie życia. Co? :mrgreen:
To już tylko marzenia. :-D

Fedorowicz - 2023-12-31, 05:27

Markerów napisał/a:
Otóż z całą pewnością kościół nie zakazał czytania Biblii w przekładzie katolickim. Przeciwstawiał się korzystaniu z przekładów bez imprimatur. Na indeksie znalazły się „tłumaczenia”, niezgodne z prawdziwym zapisem greckim i łacińskim. Niestety, było to zjawisko dość częste w przekładach protestanckich zaczęło się już od przekładu Marcina Lutra. „Niewygodne” fragmenty zmieniano lub po prostu opuszczano. Przykład z naszego podwórka: ariański przekład Szymona Budnego (tzw. „Biblia Nieświeska”). Budny nie wierzył w boskość Jezusa, więc po prostu usunął z Nowego Testamentu fragmenty potwierdzające tę prawdę wiary. Podobnie ,dla „polemiki antykatolickiej”, pozamieniał słowo "niewiasty” na „żony”, a faryzejskich uczonych żydowskich - na „księży”. :roll: I trzeba dodać, że i dziś przecież nie uważamy za Biblię, tendencyjnego „przekładu” Świadków Jehowy – a niektóre konserwatywne denominacje protestanckie identycznie podchodzą do przekładów . Ograniczenia pojawiały się tam, gdzie herezje i właściwie rozpoczęły się wraz z Reformacją. Dzisiaj te zastrzeżenia bywają przedstawiane niezorientowanym jako rzekome dowody ukrywania Biblii czy zakazowi jej czytania ..

Jak Szymon Budny zwalczał poglądy (dotyczące preegzystencji Jezusa i poczęcia z Ducha Świętego) swego współbrata Piotra z Goniądza, M. Serveta i innych Braci Polskich:

"Goniądz przeto, nauczywszy się tego z ksiąg Michaela Serweta, tak o tym rozumie, iż był przed wieki niejaki Duch, przez którego – prawi – Bóg wszystkie rzeczy stworzył, którego Jan ś. Logiem, to jest Mową zowie. Gdy przeto – powieda – miał się Syn Boży w żywocie panny zacząć, tedy on to isty Duch przedwieczny zstąpił w żywot onej panny i był miasto nasienia męskiego, że co pierwej był Duchem, tedy się zstał ciałem, to jest człowiekiem (...) Toć jest Serwetowe, Goniędzowe, Farnowijusowe i inych niektórych o Synu Bożym i jego poczęciu mnimanie, w którymem też i ja przez kilka lat był i długom się o nie zastawiał, bo zda się rozumowi barzo podobne i z niektórymi miejscy Pisma wielce zgodne, jak gdzie Chrystus mówi: Zstąpiłem z nieba. Jeszcze Abraham nie był, ja jestem etc. (...) Otóż jeśliby Syn Boży z Ducha urodził, tedyby musiał być duchem, a nie człowiekiem. (...) Fałsz przeto jest, co twierdzą serwecyjani, żeby się Syn Boży nie z nasienia, ale z Ducha wiecznego jako z materyjej począł” (O przedniejszych chrystyjańskiej wiary artykulech, to jest o Bogu jedynym, o Synu Jego i o Duchu Świętym) Sz. Budny, Łosk 1576, s. 75-76

Dzieło to Szymon Budny skierował przeciw „trójczakom” (trynitarianom) oraz przeciwko swoim współbraciom „trybożnikom” (tryteistom), „dwobożnikom” (dyteistom) i „wszem przedwiecznikom” (wyznającym preegzystencję Słowa). Druk Biblii w przekładzie Budnego ukoczono w Nieświerzu i Zasławiu, stąd czasem spotykana jest nazwa Biblia Nieświesko-Zasławska. Biblia nieświeska, w odróżnieniu do Biblii brzeskiej, była tłumaczeniem dosłownym, w którym oddano „słowo za słowo”, a nie „myśl za myśl”.

Markerów - 2024-01-01, 00:37

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:

Pr.

Wiesz dobrze, że mam rację,

.


Wiem, że jej nie masz

Fedorowicz - 2024-01-01, 00:44

Markerów napisał/a:
Wiem, że jej nie masz.

Właściwie to Pani Nike miała na myśli, że ona ma rację a Pan nie. :lol:
Dowodzenie tej racji jest niepotrzebne. Wiadomo, że wszystkie przekłady Pisma Świętego są jednakowe, a kto twierdzi inaczej jest "be". :-D

nike - 2024-01-01, 12:04

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:
Wiem, że jej nie masz.

Właściwie to Pani Nike miała na myśli, że ona ma rację a Pan nie. :lol:
Dowodzenie tej racji jest niepotrzebne. Wiadomo, że wszystkie przekłady Pisma Świętego są jednakowe, a kto twierdzi inaczej jest "be". :-D

Federowicz ja już kiedyś się ciebie pytałam, skąd ty znasz moje myśli? Tak szarmancko nimi rzucasz?
A teraz do konkretów----Otóż ja mówiłam, że Budnego nie czytałam,
Ale dlaczego kościół rzymski nie podsunął katolikom Biblii Gdańskiej?
Biblia Gdańska to przekład Biblii na język polski, który w roku 1632 wspólnie przygotowali bracia czescy i kalwiniści. Mimo upływu lat i archaicznego języka przez środowiska protestanckie nadal uważany jest za najlepszy polski przekład Pisma Świętego.
Kto nabył tę Biblię i pokazał księdzu, ksiądz kazał PALIĆ, kto nie spalił wylatywał z kościoła. DLACZEGO?

Fedorowicz - 2024-01-01, 13:59

nike napisał/a:
Ale dlaczego kościół rzymski nie podsunął katolikom Biblii Gdańskiej?
Biblia Gdańska to przekład Biblii na język polski, który w roku 1632 wspólnie przygotowali bracia czescy i kalwiniści. Mimo upływu lat i archaicznego języka przez środowiska protestanckie nadal uważany jest za najlepszy polski przekład Pisma Świętego. Kto nabył tę Biblię i pokazał księdzu, ksiądz kazał PALIĆ, kto nie spalił wylatywał z kościoła. DLACZEGO?

Dlatego, że Kościół uważał je za heretyckie. Herezja (gr. αἵρεσις hairesis – wybierać, łac. haeresis) to doktryna religijna odrzucana przez władze kościelne lub religijne jako błędna. W tradycji katolickiej herezja to interpretacja twierdzeń wiary chrześcijańskiej, polegająca na wyodrębnieniu jakiegoś zagadnienia i przedstawieniu go w sposób, który przeciwstawia się całości nauczania wiary. Jest to też nieprzyjmowanie jednego lub więcej twierdzeń, uznanych w Kościele za dogmat. Dawniej odstępca od religii rzymskokatolickiej nazywany był kacerzem z cz. kacieř , ostatecznie z gr. καθαρός . Heretycy nie brali ślubów kościelnych, tak więc wg ludzi żyli "na kocią łapę". Stąd utarło przezwisko "kocia wiara".

nike - 2024-01-01, 14:31

A co dawali w zamian?
Lepszy chyba jest wróbel w garści niż gołąb na dachu co ? Jak uważasz?

Fedorowicz - 2024-01-01, 14:45

nike napisał/a:
A co dawali w zamian? Lepszy chyba jest wróbel w garści niż gołąb na dachu co ? Jak uważasz?

Rozumiem, że pyta Szanowna Pani czy lepiej mieć przekład protestancki czy żaden. Ale w tamtych czasach te przekłady były tylko jednym z wielu elementów służących do zwalczania kościoła katolickiego i jego tradycji przez reformację. Nie wiem, czy oglądała Pani film "skrzypek na dachu"? Tam jest pokazane życie tradycyjnej wspólnoty żydowskiej w małym miasteczku Anatewka. Ale stopniowo pojawiają się tam nowinki, inne obyczaje. Pojawia się agitator, młody komunista, jest motyw sympatii młodej Żydówki do Rosjanina a na koniec córka Tewje sama wybiera za męża młodego i biednego krawca z pominięciem tradycji żydowskiej, w której wybierali rodzice. Zbliża się rewolucja bolszewicka w której zginą miliony ludzi . Po tylu wiekach mamy dziś rozwody, ateizm, rozbite rodziny, aborcje, totalitarne zniewolenie. Zniknęły małe miasteczka i dawne obyczaje. Ludzie oddalają się od siebie. Podoba się Pani taki świat jak dzisiejszy ?

Henryk - 2024-01-01, 16:28

Fedorowicz napisał/a:
Ale w tamtych czasach te przekłady były tylko jednym z wielu elementów służących do zwalczania kościoła katolickiego i jego tradycji przez reformację.

To nie przekłady zwalczały nauki i tradycję KK, ale sam tekst Biblijny czarno na białym obnażał fałszywe nauki, uzurpacje i herezje.

nike - 2024-01-01, 16:36

Przekłady do Skrzypka nie mają ni c do rzeczy.
Skoro palili przekłady takie jak Biblia Gdańska, to powinni dawać w zamian swoje, a swoich nie mieli co więc było na przeszkodzie,żeby dać ludziom Biblię Gdańską, przecież nie była fałszowana?
Ja ci powiem, a no to,że łatwiej się kieruje głupim niż troszkę chociaż oświeconym.
Dlatego Biblia protestancka była na INDEKSIE KSIĄG ZAKAZANYCH PO NADTO BYŁA NISZCZONA.

Markerów - 2024-01-01, 16:54

nike napisał/a:
Przekłady do Skrzypka nie mają ni c do rzeczy.
Skoro palili przekłady takie jak Biblia Gdańska, to powinni dawać w zamian swoje, a swoich nie mieli co więc było na przeszkodzie,żeby dać ludziom Biblię Gdańską, przecież nie była fałszowana?
Ja ci powiem, a no to,że łatwiej się kieruje głupim niż troszkę chociaż oświeconym.
Dlatego Biblia protestancka była na INDEKSIE KSIĄG ZAKAZANYCH PO NADTO BYŁA NISZCZONA.


Ograniczenie z 1897 roku nie dotyczyło korzystania z Biblii w językach oryginalnych I w przekładzie łacińskim – co nie oznacza, że nie było w tej dziedzinie żadnych norm. Na przykład Wulgatę obłożono wieloma zastrzeżeniami z zupełnie odmiennego powodu – była ona pomyślana jako tłumaczenie referencyjne, jako baza do dalszego opracowania, a nie do czytania przez wiernych.

Wszelkie ograniczenia w korzystaniu z katolickich tłumaczeń Biblii zostały zniesione w 1753 roku przez papieża Benedykta XIV.
Zaś Leon XIII, wydał encyklikę Providentissimus Deus, która zawierała
przywołanie fundamentalnej roli Biblii w dziejach oraz tego, iż księgi Pisma „mają samego Boga za autora”.
Papież nakłaniał wszystkich katolików (choć oczywiście przede wszystkim znawców) do badań nad Biblią i jej obrony. Zdecydowanie deklarował, że jego celem jest zabezpieczenie przed błędami, a nie ograniczanie swobody badań naukowych.
Nie wiem dlaczego tak ciężko to wam zrozumieć wykrzywiając historię byle tylko kąsać w kościół katolicki

Henryk - 2024-01-01, 17:20

Markerów napisał/a:
Ograniczenie z 1897 roku nie dotyczyło korzystania z Biblii w językach oryginalnych I w przekładzie łacińskim – co nie oznacza, że nie było w tej dziedzinie żadnych norm. Na przykład Wulgatę obłożono wieloma zastrzeżeniami z zupełnie odmiennego powodu – była ona pomyślana jako tłumaczenie referencyjne, jako baza do dalszego opracowania, a nie do czytania przez wiernych.

Markerów. Znamy z opowiadań dziadków, pradziadków jak to było z czytaniem Biblii.
Więc nie ściemniaj nam tu.
Jak księża walczyli z samodzielnym czytaniem Słowa Bożego.
Jak namawiali wiernych, aby im "pożyczyć" egzemplarz, który był następnie zanoszony proboszczowi i nigdy nie wracał do właściciela.
A nie było łatwo o Biblię... :-(
Wydania protestanckie tylko i wyłącznie były zakazane, nie z powodu innej treści- bo te były identyczne,- lecz z powodu braku komentarzy, takich jak choćby współczesna "tysiąclatka".
Brakowało dopisków, że z czarne należy rozumieć jako białe.
Ty wiesz, My wiemy- a jedynie wydajesz o sobie świadectwo.

Markerów - 2024-01-01, 18:31

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ograniczenie z 1897 roku nie dotyczyło korzystania z Biblii w językach oryginalnych I w przekładzie łacińskim – co nie oznacza, że nie było w tej dziedzinie żadnych norm. Na przykład Wulgatę obłożono wieloma zastrzeżeniami z zupełnie odmiennego powodu – była ona pomyślana jako tłumaczenie referencyjne, jako baza do dalszego opracowania, a nie do czytania przez wiernych.

Markerów. Znamy z opowiadań dziadków, pradziadków jak to było z czytaniem Biblii.
Więc nie ściemniaj nam tu.
Jak księża walczyli z samodzielnym czytaniem Słowa Bożego.
Jak namawiali wiernych, aby im "pożyczyć" egzemplarz, który był następnie zanoszony proboszczowi i nigdy nie wracał do właściciela.
A nie było łatwo o Biblię... :-(
Wydania protestanckie tylko i wyłącznie były zakazane, nie z powodu innej treści- bo te były identyczne,- lecz z powodu braku komentarzy, takich jak choćby współczesna "tysiąclatka".
Brakowało dopisków, że z czarne należy rozumieć jako białe.
Ty wiesz, My wiemy- a jedynie wydajesz o sobie świadectwo.


Twoje prywatne odczucie mało mnie obchodzi. Liczą się Fakty..

Fedorowicz - 2024-01-02, 17:08

nike napisał/a:
Przekłady do Skrzypka nie mają nic do rzeczy.

Ja chciałem ukazać na przykładzie tego filmu podobieństwo odchodzenia niektórych Żydów od tradycji judaizmu do odchodzenia niektórych Polaków od tradycji katolickich. I tu, i tam były podobne przyczyny. Zadałem też pytanie, czy podoba się Pani świat obecny upadku dawnych wartości moralnych, gdzie ludzie izolują się od siebie.

Lata 1914 - 1918 pogrzebały dziewiętnastowieczne nienaruszalne, zdawać by się mogło, normy i nakazy moralne. Spowszednienie śmierci, miliony ofiar, niemoc i bezradność wobec gazów, czołgów, bomb lotniczych, ostrzału artyleryjskiego, obojętność wobec walających się po polach bitew zmasakrowanych trupów i gnijących szczątków ludzkich - to wszystko generowało nową moralność, nowe oblicze jednostki, ale także i społeczeństwa. Normy zachowań społecznych, które już wcześniej uległy zachwianiu, wszędzie zostały podeptane. Do wyzbycia się zasad moralnych przyczyniła się również teoria ewolucji. Niektórzy zaczęli utrzymywać, że człowiek jest po prostu wyższą formą zwierzęcia.

Niemałą odpowiedzialność za to ponoszą kościoły, które rozwodniły, zrelatywizowały nauki chrześcijańskie. Pojawiły się Ruch wyzwolenia kobiet oraz rewolucja seksualna, a wraz z nią tak zwana nowa moralność. Co więcej, na rynku pojawiły się skuteczne pigułki antykoncepcyjne. Ponieważ zniknął strach przed niechcianą ciążą, powszechna stała się „wolna miłość”, rozumiana jako „stosunki płciowe bez zaangażowania emocjonalnego partnerów”. Również media obniżyły standardy przyzwoitości.

Cytat:
To ty Fedorowicz jesteś znowu w rzymskim kościele?
Od Światków wróciłeś na stare śmieci?

Jak wspomniałem, niechętnie piszę o danych osobowych swoich czy też cudzych. Większość Polaków figuruje w księgach jako katolicy, za wyjątkiem tych nielicznych którzy dokonali aktu wystąpienia z Kościoła czyli aktu apostazji.

Cytat:
A to co daje rzymski kościół biednym, to jak wyżej napisał Henryk, z czego pochodzi? z zarobków księży? WSTYD I HAŃBA.

Niezbyt lubię pisać o takich sprawach, ponieważ Pani i Pan Henryk nie lubicie podawać źródeł tych informacji. W dyskusji liczą się fakty i dowody, a nie domysły i pomówienia.

Henryk - 2024-01-02, 17:51

Fedorowicz napisał/a:
Niezbyt lubię pisać o takich sprawach, ponieważ Pani i Pan Henryk nie lubicie podawać źródeł tych informacji. W dyskusji liczą się fakty i dowody, a nie domysły i pomówienia.

Sam Pan nie podaje źródeł, ale już przyzwyczajaliśmy się. :-D

Moje- jak Pan piszesz "pomysły"- pochodzą z internetowego asystenta- Bing.
Nie obrażaj mnie pisząc, że podaje "domysły i pomówienia".

Fedorowicz - 2024-01-02, 18:04

Henryk napisał/a:
Sam Pan nie podaje źródeł, ale już przyzwyczajaliśmy się. :-D

Jeśli nikogo konkretnego nie oskarżam i nie obwiniam, nie musze podawać dowodów winy. Natomiast gdybym oskarżał, zawsze muszę podać takie dowody. I tego się trzymam.
Np. podałem oskarżenie, że przymus szczepień na Sars Cov -2 jest niebezpiecznym eksperymentem medycznym. I na dowód musiałem podać protest Niezależnego Stowarzyszenia Naukowców i Lekarzy.
"APEL NAUKOWCÓW I LEKARZY PRZECIW PRZYMUSOWI SZCZEPIEŃ NA SARS-COV-2 I LOCKDOWNOWI ".
dr hab. W. Julian Korab-Karpowicz, prof. UO, Przewodniczący „Wolne Wybory”
prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
prof. dr hab. n. med. Stanisław Sulkowski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
prof. dr hab. n. med. Maria Sobaniec-Łotowska, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
prof. dr hab. n. med. Irena Kasacka, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
prof. dr hab. n. med. Krystyna Lisiecka- Opalko, PUM w Szczecinie
prof. dr hab. Jacek Bartyzel, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Prof. dr hab. Jakub Z. Lichański, Uniwersytet Warszawski w Warszawie
prof. dr hab. dr h.c. Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz, Uniwersytet im Adama Mickiewicza
prof. dr hab. Roman Zieliński, Centre for Biomathematics, Genomics and Evolution
prof. dr Kornelia Polok, Centre for Biomathematics, Genomics and Evolution
dr hab. Ryszard Zajączkowski, prof. KUL
Apel podpisało 64 profesorów, doktorów i lekarzy.
Apel Naukowców i Lekarzy
http://apelnaukowcowilekarzy.pl

Podawanie oskarżeń bez dowodu to pomówienie (zniesławienie).

Markerów - 2024-01-02, 18:05

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Sam Pan nie podaje źródeł, ale już przyzwyczajaliśmy się. :-D

Jeśli nikogo konkretnego nie oskarżam i nie obwiniam, nie musze podawać dowodów winy. Natomiast gdybym oskarżał, zawsze muszę podać takie dowody. I tego się trzymam.
pl


Ingnoranci tego nie rozumieją :roll:

Fedorowicz - 2024-01-02, 18:11

Markerów napisał/a:
Ingnoranci tego nie rozumieją :roll:

Wie Drogi Pan Kolega, ja nie oczekuję wielkiej mądrości na forum dyskusyjnym. Jeśli ktoś jest łagodnym i życzliwym chrześcijaninem, czy nawet ateistą nie mam za złe małej wiedzy czy błędów ortograficznych. Ale jakaś dziwna mściwość, złośliwość wobec userów, brak elementarnej kultury to już kompromitacja dla dyskutanta na forum.

Henryk - 2024-01-02, 18:17

Fedorowicz napisał/a:
Wie Drogi Pan Kolega, ja nie oczekuję wielkiej mądrości na forum dyskusyjnym.

I z tego powodu tolerujemy Pana Fedorowicza.

Markerów - 2024-01-02, 18:25

Fedorowicz napisał/a:
Markerów napisał/a:
Ingnoranci tego nie rozumieją :roll:

Wie Drogi Pan Kolega, ja nie oczekuję wielkiej mądrości na forum dyskusyjnym. Jeśli ktoś jest łagodnym i życzliwym chrześcijaninem, czy nawet ateistą nie mam za złe małej wiedzy czy błędów ortograficznych. Ale jakaś dziwna mściwość, złośliwość wobec userów, brak elementarnej kultury to już kompromitacja dla dyskutanta na forum.


Zwłaszcza że te negatywne objawy przejawiają osoby które powinny na forum być przykładem i wzorem ...... administracja

Markerów - 2024-01-02, 18:26

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Wie Drogi Pan Kolega, ja nie oczekuję wielkiej mądrości na forum dyskusyjnym.

I z tego powodu tolerujemy Pana Fedorowicza.


A reszta użytkowników Ciebie :lol:

nike - 2024-01-03, 09:36

Markerów napisał/a:
A reszta użytkowników Ciebie


Ty markerów to tak się zachowujesz jak ----st.baba, -----ale to chyba powinno być jak STARY DZIAD----PLOTKARZ

Markerów - 2024-01-03, 09:55

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
A reszta użytkowników Ciebie


Ty markerów to tak się zachowujesz jak ----st.baba, -----ale to chyba powinno być jak STARY DZIAD----PLOTKARZ


Nie mierz innych własnymi kategoriiami :roll:

Henryk - 2024-01-03, 10:01

Fedorowicz napisał/a:
Wie Drogi Pan Kolega, ja nie oczekuję wielkiej mądrości na forum dyskusyjnym.

Cytat:
• W 2016 roku abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski, powiedział w kazaniu: "Nie ma takiej możliwości, żebyśmy mogli sami decydować o sobie. Nie ma takiej możliwości, żebyśmy mogli sami decydować o tym, co jest dobre, a co jest złe. Nie ma takiej możliwości, żebyśmy mogli sami decydować o tym, co jest prawdą, a co jest kłamstwem. To wszystko jest już zadecydowane przez Boga"https://www.sprawynauki.edu.pl/archiwum/dzialy-wyd-elektron/288-filozofia-el/2486-takie-sobie-myli-o-gupocie.

- Czyli przez "Nas"-ludzi KrK :lol:
Cytat:
• W 2017 roku bp Tadeusz Bronakowski, ordynariusz łomżyński, powiedział w homilii: "Nie możemy być takimi ludźmi, którzy sami sobie ustalają prawdę. Nie możemy być takimi ludźmi, którzy sami sobie ustalają, co jest dobre, a co jest złe. Nie możemy być takimi ludźmi, którzy sami sobie ustalają, co jest moralne, a co jest niemoralne. To jest droga do zagłady"https://www.sprawynauki.edu.pl/archiwum/dzialy-wyd-elektron/288-filozofia-el/4217-madrzy-przegrywaja-z-glupimi.

Czyli, nie wyobrażaj sobie że wiesz, co jest dobre, a co złe. To MY musimy Wam powiedzieć.
Cytat:
• W 2018 roku bp Ignacy Dec, ordynariusz świdnicki, powiedział w liście pasterskim: "Nie możemy być takimi ludźmi, którzy sami sobie wybierają, co jest grzechem, a co nie jest grzechem. Nie możemy być takimi ludźmi, którzy sami sobie wybierają, co jest święte, a co nie jest święte. Nie możemy być takimi ludźmi, którzy sami sobie wybierają, co jest Bożą wolą, a co nie jest Bożą wolą. To jest droga do piekła"https://katedra.uksw.edu.pl/publikacje/michal_zembrzuski/zembrzuski_glupota_i_jej_formy_wedlug_tomasza_z_akwinu.pdf.

Czyli- jeśli nie będziesz Nas (kleru) słuchał, to pójdziesz do piekła. A tam diabli, smoła, widły...

Nie pomyśl sobie czytelniku, że są odosobnione wypowiedzi. Oni wszyscy tak o Was myślą.
Był też taki- ale już nie biskup, który mówił do całej Polski: "Tak naprawdę to nie ma ludzi na świecie dużo mądrzejszych niż ja ".Otrzymał za te słowa gromkie brawa od słuchaczy...

Fedorowicz - 2024-01-04, 15:40

nike napisał/a:
W 1938 roku za Biblię Gdańską moja rodzina została wykluczona z rzymskiego kościoła, ksiądz kazał ja spalić.

Mam pytanie. Skąd ksiądz wiedział, że Pani rodzina posiada taką Biblię ?

Fedorowicz - 2024-01-04, 15:50

Henryk napisał/a:
..."https://katedra.uksw.edu.pl/publikacje/michal_zembrzuski/zembrzuski_glupota_i_jej_formy_wedlug_tomasza_z_akwinu.pdf.


.."Z wad cielesnych obżarstwo i rozkosz fizyczna powodują największe zmiany uczuciowe, przez co nazywane są rozpustą i najlepiej przykuwają uwagę człowieka ku rzeczom cielesnym, czego następstwem jest osłabienie jego działania w sferze intelektualnej. "Zamknięcie się" w rzeczach ziemskich stanowi niemal ich obrazę. „Przecież wszystko, co ziemskie, pochodzi od Boga i jest wielorako otwarte ku swojemu Stwórcy. Otóż głupota na tym polega, że człowiek chciałby niejako pozbawić rzeczy ziemskie ich godności stworzeń Bożych i traktuje je tak, jak gdyby rzeczy ziemskie nie były przeniknięte żadnym światłem ponadczasowym." J. Salij

Skoro głupota ma tak wiele form i postaci, to niemal natychmiast narzuca się pytanie o
jakieś remedium – lekarstwo na głupotę. Według Tomasza z Akwinu można zaradzić głupocie
przede wszystkim poprzez jałmużnę duchową – „uczynki miłosierdzia względem duszy”. Braki
duchowe o których jest mowa, to:
1. nieuświadomionych pouczać (docere ignorantem);
2. będącym w wątpliwości dać radę (consulere dubitanti);
3. strapionych pocieszać (consolari tristem);
4. grzeszących upominać (corrigere peccantem);
5. urazy darować (remittere offendenti);
6. przykrych znosić (portare onerosos et graves);
7. modlić się za wszystkich (pro omnibus orare).

Fedorowicz - 2024-01-04, 16:07

Markerów napisał/a:
Zwłaszcza że te negatywne objawy przejawiają osoby które powinny na forum być przykładem i wzorem ...... administracja

Administracja bierze żywy i emocjonalny udział w dyskusjach, czasami ponoszą ją emocje. Ale chciałbym wyrazić podziękowanie i szacunek dla Pana Kolegi Markerowa. Gdyby nie Pan, wpisy miałyby charakter jednostronnej nagonki na duchowieństwo katolickie, co nie byłoby sprawiedliwe. To tak samo, jak sąd bez obrońcy z samym prokuratorem domagającym się najwyższego wymiaru kary. Czyli to byłby wtedy taki samosąd.

Henryk - 2024-01-04, 16:16

Fedorowicz napisał/a:
. Gdyby nie Pan, wpisy miałyby charakter jednostronnej nagonki na duchowieństwo katolickie, co nie byłoby sprawiedliwe.

Z pretensjami proszę zwracać się do sądów świeckich.
Nazywanie prawomocnych wyroków świeckich sądów "jednostronną nagonką", świadczy tylko o piszącym.
Źle świadczy.
- Ale to już wiemy. :-(
Zaprzeczanie ogólnie znanym faktom to znana metoda sług boga tego świata.
Nie wstyd Tobie Panie Fedorowicz stawać w obronie zwyrodnialców?

Fedorowicz - 2024-01-04, 16:22

Henryk napisał/a:
Z pretensjami proszę zwracać się do sądów świeckich. Nazywanie prawomocnych wyroków świeckich sądów "jednostronną nagonką", świadczy tylko o piszącym. Źle świadczy. - Ale to już wiemy. :-(

Proszę Henryka, nie możemy każdej wypowiedzi niezgodnej z naszymi poglądami, której nie rozumiemy nazywać złem. Te wybryki z wyzwiskami włącznie zbyt często się zdarzają. Proszę nie posługiwać się notorycznie formą Pluralis Majestatis, MY, (jacy my?) - użycie liczby mnogiej zamiast liczby pojedynczej, mające na celu podkreślenie godności, dostojeństwa władcy (także: biskupa, rektora itp.), stosowane było przez władców w odniesieniu do siebie lub przez innych w odniesieniu do władców. Proszę pisać we własnym imieniu. Henryk nie jest władcą ani Panem Bogiem, tylko tak się Henrykowi wydaje.
W hitlerowskiej III Rzeszy też były "prawomocne" wyroki i prawa. Np. Za ukrywanie Żydów groziła Polakom kara śmierci. 24 marca obchodzony jest w Polsce Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Tego dnia w 1944 r. we wsi Markowa na Rzeszowszczyźnie Niemcy zamordowali rodzinę Ulmów i ukrywanych przez nich Żydów.


Henryk - 2024-01-04, 17:14

Fedorowicz napisał/a:
Proszę Henryka, nie możemy każdej wypowiedzi niezgodnej z naszymi poglądami, której nie rozumiemy nazywać złem.

No, wypisz, wymaluj- katolicki biskup! :mrgreen:
Tylko Fedorowcz ma monopol na zrozumienie.
Cytat:
Te wybryki z wyzwiskami włącznie zbyt często się zdarzają. Proszę nie posługiwać się notorycznie formą Pluralis Majestatis, MY, (jacy my?) - użycie liczby mnogiej zamiast liczby pojedynczej, mające na celu podkreślenie godności, dostojeństwa władcy (także: biskupa, rektora itp.), stosowane było przez władców w odniesieniu do siebie lub przez innych w odniesieniu do władców. Proszę pisać we własnym imieniu. Henryk nie jest władcą ani Panem Bogiem, tylko tak się Henrykowi wydaje.

Mam bardzo poważne obawy co do poczytalności Pana Fedorowicza.
Cytat:
W hitlerowskiej III Rzeszy też były "prawomocne" wyroki i prawa.

A ten cytat jest tego jaskrawym potwierdzeniem!
Wyroki Polskiego niezależnego sądu skazujących gwałcicieli, pedofilów, sadystów i malwersantów publicznych pieniędzy porównuje Pan do nazistowskich sądów?
Może trzeba Panie Fedorowicz popuścić troszkę gumkę w berecie bo niemiłosiernie uwiera. :-(
Cytat:
Np. Za ukrywanie Żydów groziła Polakom kara śmierci. 24 marca obchodzony jest w Polsce Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Tego dnia w 1944 r. we wsi Markowa na Rzeszowszczyźnie Niemcy zamordowali rodzinę Ulmów i ukrywanych przez nich Żydów.

No i co z tego? Wiemy o tym dobrze :lol: - Badacze mogą być przykładem narażania życia swego i rodzin.
Rodzina żony też przechowywała żydów i nikt nie uważa tego za wyczyn, tylko za ludzki obowiązek!
„Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”.

Fedorowicz - 2024-01-04, 17:32

Henryk napisał/a:
Wyroki Polskiego niezależnego sądu ..porównuje Pan do nazistowskich sądów? .

Ale Henryk nic nie pisał w swej wypowiedzi o wyrokach "Polskiego niezależnego sądu" . Pisał Henryk ogólnie o sądach świeckich, do których ma Henryk absolutne zaufanie.
Cytuję:
Henryk napisał/a:
Z pretensjami proszę zwracać się do sądów świeckich.

I nagle wyskakuje z bałwochwalczym i wierno-poddańczym szacunkiem do świeckich elit, pomówieniami, insynuacjami i obrażaniem usera forum. :-(
Przypomnijmy może jak traktowały sądy świeckie (niereligijne) chrześcijan :
Komunizm został wywołany z otchłani przez dwudziestowieczną apostazję od chrześcijaństwa. Był zdeklarowanym wrogiem Boga i każdego człowieka odrzucającego stalowy uścisk jego rządów. Wraz ze słabnięciem chrześcijaństwa, dokonywał się postęp komunizmu: tam, gdzie wiara była najsilniejsza, napotykał opór – pisze w „Narodzinach i upadku rewolucji komunistycznej” Warren H. Carroll.
Komuniści z PZPR i UB w ramach swojej polityki prześladowania katolików urządzali: napady na uczestników katolickich uroczystości religijnych (w jednym z ataków na uczestników katolickich uroczystości religijnych w Sosnowcu wzięło udział 2500 komunistycznych bojówkarzy), usiłowali skłócać duchownych, zakonników z biskupami, tolerowali terror kryminalny wobec pielgrzymów, non stop szkalowani znienawidzonych przez siebie biskupów i księży.
Polscy księża katoliccy byli przez Niemców mordowani również w akcjach Intelligenzaktion, AB, Direktaktion, w których trakcie Niemcy mordowali polskich patriotów. Wykonawcami tych akcji były niemieckie oddziały Selbstschutz złożone z obywateli II RP niemieckiego pochodzenia, którzy przed wojną rozpoczęli tworzenie list proskrypcyjnych Polaków do wymordowania po ataku Niemiec na Polskę. Księża katoliccy byli na okupowanych ziemiach polskich klasą społeczną najbardziej prześladowaną przez niemieckiego okupanta, Byli mordowali, wysłani do zamordowania w obozach, codziennie szykanowani. W niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych Niemcy z największą nienawiścią i sadyzmem odnosili się do uwięzionych polskich duchownych katolickich.

I stąd moja nieufność, bo wiemy jak służby inwigilowały różne wspólnoty religijne.

Henryk - 2024-01-04, 17:42

Fedorowicz napisał/a:
Czyli kolejna manipulacja Henryka "wzbogacona" kolejnymi wyzwiskami i obrażaniem usera forum. :-(
Przypomnijmy może jak traktowały sądy świeckie (niereligijne) chrześcijan :[...]

Kończę z Jaśnie Fedorowiczem rozmowę.
Żyje Pan w jakimś urojonym świecie.
Przykłady, które podałem dotyczyły (co prawda) niereligijnych, ale za to z gwarancją sprawiedliwych wyroków zasądzonych przez niezależne sądy kilka lat wstecz.
Proszę nie ubliżać mi o niezdolności zrozumienia tego, czego sam Pan Nie rozumie!
A może tylko nie chce zrozumieć...

Fedorowicz - 2024-01-04, 18:01

Henryk napisał/a:
Kończę z Jaśnie Fedorowiczem rozmowę. Żyje Pan w jakimś urojonym świecie.
Przykłady, które podałem dotyczyły (co prawda) niereligijnych, ale za to z gwarancją sprawiedliwych wyroków zasądzonych przez niezależne sądy kilka lat wstecz. Proszę nie ubliżać mi o niezdolności zrozumienia tego, czego sam Pan Nie rozumie ! A może tylko nie chce zrozumieć...

Jak Drogi Henryk zapragnie kiedyś porozmawiać o Piśmie Świętym i jego przesłaniu, ale bez wyzwisk to zapraszam. Henryk jest szczery, doceniam to. Ale można też czasem porozmawiać kulturalnie. Pozdrawiam serdecznie zdrówka życząc. :)

Henryk - 2024-01-04, 19:53

Fedorowicz napisał/a:
Jak Drogi Henryk zapragnie kiedyś porozmawiać o Piśmie Świętym i jego przesłaniu, ale bez wyzwisk to zapraszam.

Drogi Henryk ma z kim rozmawiać o Słowie Bożym. Dziękuję za propozycję.

Wiesława - 2024-01-05, 06:21

Nie da się czytać już żadnego tematu. Poziom sięga bruku.
Fedorowicz - 2024-01-05, 16:38

Wiesława napisał/a:
Nie da się czytać już żadnego tematu. Poziom sięga bruku.

Ma Pani Wiesia absolutną rację. Aby poziom dyskusji był wyższy należałoby kategorycznie zabronić używania wyzwisk, ubliżania "ad personam", podawania twierdzeń bez dowodu, linków których nie można odszukać, oskarżeń bez pokrycia, pospolitego prymitywnego "tykania" obcych, nieznanych ludzi, omijania szerokim łukiem tematu wątku, siania bezustannego off-topic , bredni
lewicowych atakujących katolicyzm i jego zwolenników. Ja byłbym nawet za zakazem prześmiewczych idiotycznych emotów, epatowania krzykliwymi kolorami propagandy, pogrubiania jakichś wymysłów, skończonych bredni kursywą. Zaczyna się od mówienia każdemu "na ty". Za chwilę już widzimy, jak zwolennik "tykania" swego dziadka poufalenia się "towarzyszy" w imię nieistniejącej nigdzie równości prymitywnie oczernia, znieważa userów forum mających inne zdanie. Za chwilkę będzie na nich donosił do tak zwanych Służb Bezpieczeństwa. Czy to ma być chrześcijaństwo ? W którym Kosmosie ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group