FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jesli masz pytanie - Psalm 40:7 i Hebr 10:5

Fedorowicz - 2024-03-04, 17:01
Temat postu: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
"Nie chciałeś ofiary krwawej ani obiaty,
lecz otwarłeś mi uszy;
całopalenia i żertwy za grzech nie żądałeś."
Ps. 40:6

"Ofiary ani daru nie chciałeś,
aleś Mi utworzył ciało;"
Hebr 10:5
(Hbr 10, 5 - Ps 40) :shock:

Henryk - 2024-03-04, 20:34
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
"Nie chciałeś ofiary krwawej ani obiaty,
lecz otwarłeś mi uszy;
całopalenia i żertwy za grzech nie żądałeś."
Ps. 40:6

"Ofiary ani daru nie chciałeś,
aleś Mi utworzył ciało;"
Hebr 10:5
(Hbr 10, 5 - Ps 40) :shock:

Ale o co chodzi?

Pokoja - 2024-03-04, 23:03
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
"Nie chciałeś ofiary krwawej ani obiaty,
lecz otwarłeś mi uszy;
całopalenia i żertwy za grzech nie żądałeś."
Ps. 40:6

"Ofiary ani daru nie chciałeś,
aleś Mi utworzył ciało;"
Hebr 10:5
(Hbr 10, 5 - Ps 40) :shock:


Ps. 40:7. Danin (4503) ofiar (2077), dla (8901) wydania uczty (3738) nie (3808) miałeś w upodobaniu (2654); odsłoniłem uszy w celu przekazania wieści (241): Całopalenia (5930), ofiary za grzech (2401) nie (3808) będziecie dawać na żądanie (7592).
8. Wtedy (227) rzekłem (559): Oto (2009) idę (935) zgodnie z (5921), napisanymi (3789) zwojami (4039) ksiąg (5612);
9. Kształtuj (6213) wolę (7522) Boże (430), rozkoszować się (2654) prawem (8451) pośród (8432) wnętrza (4578).


Dawid w tym Psalmie określił swoją sytuację w czasie prześladowania go przez Saula. W tym czasie Bóg nie wymagał od niego, aby składał ofiary. Przekazał to także swoim podwładnym. Już Jakub zapowiedział, że z pokolenia Judy wyjdzie władca, i to zostało zapisane w Księdze Rodzaju 49:8-13.

Treść Hbr. 10:5 wskazuje, że Ps. 40:7-9 został odpowiednio zastosowany w nowych okolicznościach;

Hbr. 10:5. Przeto (1352) przybywając (1525) do (1519) ludzi (2889), mówił (3004): pierwszy raz (4376) nie (3756) chciałeś (2309) ofiary (2378), osobowość (4983) mnie (3427) była gotowa (2106).
6. Ofiarami całopalnymi (3646) wobec (4012) grzechu (266) nie (3756) byłeś zadowolonym (2106).
7. W tym czasie (5119) przemówiłeś (2036) przez (1722) napisany (1125) zwój (2777) księgi (975): Oto (2400) idę (2240), czynić (4160) Boże (2316) twoją (4675) wolę (2307), względem (4012) mnie (1700);

W tym czasie przemówiłeś przez napisany zwój księgi
– Jest to odwołanie się do tej samej zapowiedzi Jakuba, zawartej w Księdze Rodzaju 49:8-13, ale zastosowanej w nowych okolicznościach do Pana Jehoszua Chrystusa. To samo można będzie odnieść i do królewskiego kapłaństwa w jeszcze innych okolicznościach.

Fedorowicz - 2024-03-05, 05:20
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
"Nie chciałeś ofiary krwawej ani obiaty,
lecz otwarłeś mi uszy;
całopalenia i żertwy za grzech nie żądałeś."
Ps. 40:6

"Ofiary ani daru nie chciałeś,
aleś Mi utworzył ciało;"
Hebr 10:5
(Hbr 10, 5 - Ps 40) :shock:

Ale o co chodzi?

Chodzi o to, że w Psalmie 40:6 nie występuje zdanie :" aleś mi utworzył ciało". Dlaczego zatem apostoł Paweł powołując się na ten psalm w liście do Hebrajczyków umieścił je tam ?

Fedorowicz - 2024-03-05, 05:33
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Pokoja napisał/a:

Ps. 40:7. [color=blue]Danin (4503) ofiar (2077), dla (8901) wydania uczty (3738) nie (3808) miałeś w upodobaniu (2654); odsłoniłem uszy w celu przekazania wieści (241): Całopalenia (5930), ofiary za grzech (2401) nie (3808) będziecie dawać na żądanie (7592).
8. Wtedy (227) rzekłem (559): Oto (2009) idę (935) zgodnie z (5921), napisanymi (3789) zwojami (4039) ksiąg (5612);
9. Kształtuj (6213) wolę (7522) Boże (430), rozkoszować się (26

Pokoja nie widzi że brak w tych wersetach dopisku ap. Pawła:"aleś mi utworzył ciało" ? Naprawdę?
Cytat:

Treść Hbr. 10:5 wskazuje, że Ps. 40:7-9 został odpowiednio zastosowany w nowych okolicznościach;

To tak można sobie dopisywać do wersetów Tory gdzie ani jedna kreska nie może być zmieniona?

Henryk - 2024-03-05, 08:32
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
Chodzi o to, że w Psalmie 40:6 nie występuje zdanie :" aleś mi utworzył ciało". Dlaczego zatem apostoł Paweł powołując się na ten psalm w liście do Hebrajczyków umieścił je tam ?

Nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Podobnie wygląda sprawa z Hbr 9:3-4 i Wj 40 :26
Hbr 9:3-4 UBG "Za drugą zaś zasłoną był przybytek, który zwano Miejscem Najświętszym. (4) Posiadało ono złotą kadzielnicę i arkę przymierza całą pokrytą złotem, w której było złote naczynie z manną, laska Aarona, która zakwitła, i tablice przymierza."
Za drugą zasłoną miała być jedynie „Skrzynia Świadectwa”, czyli „Arka Przymiera”.

Wj 40:26 UBG "Ustawił i złoty ołtarz w Namiocie Zgromadzenia przed zasłoną;"
Druga księga Mojżeszowa podaje, że ołtarz do kadzenia jest przed drugą zasłoną.
Może zawinił tłumacz, może wiek Pawła, może przepisujący?
A może tak było zaplanowane przez Pana?

Dla Izraelity pod Prawem, ważniejsze od ofiar było otwarcie uszu (i serca!) na słowa Pana.
Dla chrześcijan najważniejszą była Ofiara z ciała Jezusa.

Dym z kadzidła symbolizuje nam modlitwy świętych.
Ap 8:3 BP "I przyszedł inny anioł, i stanął przy ołtarzu, mając złote naczynie na żar. I dano mu wiele kadzideł, aby złożył je w ofierze, jako modlitwy wszystkich świętych, na złotym ołtarzu, który jest przed tronem.
Ołtarz do kadzenia znajdował się przed zasłoną, oddzielającą „święte świętych” z arką przymierza (świadectwa)- symbolizującą Niebo- miejsce przebywania Boga.
Apostoł Paweł w Liście do Hebrajczyków umieszcza ten ołtarz właśnie tam, po drugiej stronie zasłony.

Może jest w tym głębszy sens, którego ja nie rozumiem?

Fedorowicz - 2024-03-05, 09:31
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Chodzi o to, że w Psalmie 40:6 nie występuje zdanie :" aleś mi utworzył ciało". Dlaczego zatem apostoł Paweł powołując się na ten psalm w liście do Hebrajczyków umieścił je tam ?

Nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Podobnie wygląda sprawa z Hbr 9:3-4 i Wj 40 :26
Hbr 9:3-4 UBG "Za drugą zaś zasłoną był przybytek, który zwano Miejscem Najświętszym. (4) Posiadało ono złotą kadzielnicę i arkę przymierza całą pokrytą złotem, w której było złote naczynie z manną, laska Aarona, która zakwitła, i tablice przymierza."
Za drugą zasłoną miała być jedynie „Skrzynia Świadectwa”, czyli „Arka Przymiera”.

Wj 40:26 UBG "Ustawił i złoty ołtarz w Namiocie Zgromadzenia przed zasłoną;"
Druga księga Mojżeszowa podaje, że ołtarz do kadzenia jest przed drugą zasłoną.
Może zawinił tłumacz, może wiek Pawła, może przepisujący?
A może tak było zaplanowane przez Pana?

Dla Izraelity pod Prawem, ważniejsze od ofiar było otwarcie uszu (i serca!) na słowa Pana.
Dla chrześcijan najważniejszą była Ofiara z ciała Jezusa.

Dym z kadzidła symbolizuje nam modlitwy świętych.
Ap 8:3 BP "I przyszedł inny anioł, i stanął przy ołtarzu, mając złote naczynie na żar. I dano mu wiele kadzideł, aby złożył je w ofierze, jako modlitwy wszystkich świętych, na złotym ołtarzu, który jest przed tronem.
Ołtarz do kadzenia znajdował się przed zasłoną, oddzielającą „święte świętych” z arką przymierza (świadectwa)- symbolizującą Niebo- miejsce przebywania Boga.
Apostoł Paweł w Liście do Hebrajczyków umieszcza ten ołtarz właśnie tam, po drugiej stronie zasłony.

Może jest w tym głębszy sens, którego ja nie rozumiem?

Przyjmijmy, że Apostoł Paweł był wiekowy i miał prawo do pomyłki lub pomylił się tlumacz.
Ale mam jeszcze pytanie. Czy Henryk zastanawiał się jak ocenia Stary Testament składanie ofiar z ludzi ? Tu już o pomyłce raczej nie da się pisać.

radek - 2024-03-05, 10:02
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
"Nie chciałeś ofiary krwawej ani obiaty,
lecz otwarłeś mi uszy;
całopalenia i żertwy za grzech nie żądałeś."
Ps. 40:6

"Ofiary ani daru nie chciałeś,
aleś Mi utworzył ciało;"
Hebr 10:5
(Hbr 10, 5 - Ps 40) :shock:


Przykładem jest Jezus, który został poczęty poprzez Słowo. Tak samo cały ród Izaaka, ze względu na Niego samego, co za tym idzie, także autor listu do Hebrajczyków. Słowo otwiera uszy i słowo płodzi. Koran też kładzie nacisk na mądre słuchanie

Koran 2:104
104. O wy, którzy wierzycie! Nie mówcie: "Obserwuj nas!", lecz mówcie:
"Patrz na nas!" - i sluchajcie
! A niewiernych czeka kara bolesna!

Henryk - 2024-03-05, 10:09
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
Przyjmijmy, że Apostoł Paweł był wiekowy i miał prawo do pomyłki lub pomylił się tlumacz.

Ja jednak nie zapominam o trzeciej możliwości!
Henryk napisał:
Cytat:
Może jest w tym głębszy sens, którego ja nie rozumiem?


Cytat:
Ale mam jeszcze pytanie. Czy Henryk zastanawiał się jak ocenia Stary Testament składanie ofiar z ludzi ? Tu już o pomyłce raczej nie da się pisać.

Ofiary z ludzi były dla Boga obrzydliwością.
A jednak jest w Starym Testamencie co najmniej kilkadziesiąt zapowiedzi śmierci Mesjasza.
Niektóre mówią o tym wprost wprost- Dn 9:26, Iz 53, Ps 22…
Zapowiedzi śmierci Jezusa w Starym Testamencie ukazują, że Bóg miał z góry przygotowany plan zbawienia ludzkości przez ofiarę swojego Syna.
Zapowiedź tego miał już Adam!
Mk 10:45 WSP "Tak samo Syn Człowieczy nie przyszedł po to, aby mu służono, lecz by sam służył i oddał swoje życie jako okup za wielu ludzi."
A także:
J 9:39 UBG "Jezus mu powiedział: Przyszedłem na ten świat na sąd, aby ci, którzy nie widzą, widzieli, a ci, którzy widzą, stali się ślepi."

Pokoja - 2024-03-05, 10:26

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Ps. 40:7. Danin (4503) ofiar (2077), dla (8901) wydania uczty (3738) nie (3808) miałeś w upodobaniu (2654); odsłoniłem uszy w celu przekazania wieści (241): Całopalenia (5930), ofiary za grzech (2401) nie (3808) będziecie dawać na żądanie (7592).
8. Wtedy (227) rzekłem (559): Oto (2009) idę (935) zgodnie z (5921), napisanymi (3789) zwojami (4039) ksiąg (5612);
9. Kształtuj (6213) wolę (7522) Boże (430), rozkoszować się (26

Pokoja nie widzi że brak w tych wersetach dopisku ap. Pawła:"aleś mi utworzył ciało" ? Naprawdę?


Wyraźnie zauważyłem, że zarówno Dawid w swoim Psalmie, jak i Ap. Paweł w Liście do Hebrajczyków (nie cytował on Psalmu 40), odnieśli się do tego samego tekstu z Rdz. 49:8-13, ale w nowych okolicznościach, dlatego teksty się różnią.
Za czasów prześladowania Dawida (wyjętego z pod prawa samozwańczo obwołanego księcia Saula na króla) nie było wymagane od niego składanie ofiar z zwierząt. Pierwszą ofiarę, jaką złożył z siebie, dla uświęcenia imienia Jehowy była walka z Goliatem. Dalszy charakter jego służby Bogu był wynikiem takiego oddania się, dla tego uświęcenia. Jest to powód, dla którego otworzył uszy, aby tą zmianę uświęcenia imienia przez działanie, wynikające z wiary zaakceptować, a zarazem przekazać innym, jako przykład do naśladowania.

Za czasów NT, poczynając od poświęcenia się Pana Jehoszua, dla uświęcenia i objawienia imienia Ojca (Mat. 6:9; J. 17:6) jest przygotowana już doskonała osobowość, która jest wzorem dla innych. Dlatego Ap. Paweł nie cytował Psalmu Dawida, lecz odpowiednio do nowych okoliczności, zastosował tekst z Rdz. 49:8-12.

Cytat:
Rdz. 49:8. Juda - ciebie będą sławić bracia twoi, ręka twoja będzie na karku wrogów twoich, tobie kłaniać się będą synowie ojca twego. (9) Szczenię lwie, Juda; synu mój, z łupu, synu mój, się podniosłeś; czai się jak lew i jak lwica, któż go spłoszy? (10) Nie oddali się berło od Judy ani buława od nóg jego, aż przyjdzie władca jego, i jemu będą posłuszne narody. (11) Uwiąże oślę u krzewu winnego, a młode swojej oślicy u szlachetnej latorośli winnej; wypierze w winie szatę swą, a w krwi winogron płaszcz swój. (12) Pociemnieją oczy jego od wina, a zęby jego zbieleją od mleka.


To jest ten tekst podstawowy (W zwoju Księgi napisano), do którego odnieśli się obaj.

Oto idę zgodnie z napisanymi zwojem księgi
(Psalm)
W tym czasie przemówiłeś przez napisany zwój księgi. (List do Hebrajczyków)

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Treść Hbr. 10:5 wskazuje, że Ps. 40:7-9 został odpowiednio zastosowany w nowych okolicznościach;

To tak można sobie dopisywać do wersetów Tory gdzie ani jedna kreska nie może być zmieniona?


Ani Dawid, ani Ap. Paweł nie cytowali treści Rdz. 49:8-12, więc odpowiednie zastosowanie tego tekstu nie jest zmianą tekstu TORY, lecz jej wyjaśnieniem w postępującym wypełnieniu się zapowiedzi patriarchy Jakuba, co napisałem wyżej.

Pokoja - 2024-03-05, 10:27

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Chodzi o to, że w Psalmie 40:6 nie występuje zdanie :" aleś mi utworzył ciało". Dlaczego zatem apostoł Paweł powołując się na ten psalm w liście do Hebrajczyków umieścił je tam ?

Nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Podobnie wygląda sprawa z Hbr 9:3-4 i Wj 40 :26
Hbr 9:3-4 UBG "Za drugą zaś zasłoną był przybytek, który zwano Miejscem Najświętszym. (4) Posiadało ono złotą kadzielnicę i arkę przymierza całą pokrytą złotem, w której było złote naczynie z manną, laska Aarona, która zakwitła, i tablice przymierza."
Za drugą zasłoną miała być jedynie „Skrzynia Świadectwa”, czyli „Arka Przymiera”.

Wj 40:26 UBG "Ustawił i złoty ołtarz w Namiocie Zgromadzenia przed zasłoną;"
Druga księga Mojżeszowa podaje, że ołtarz do kadzenia jest przed drugą zasłoną.

Ołtarz do kadzenia znajdował się przed zasłoną, oddzielającą „święte świętych” z arką przymierza (świadectwa)- symbolizującą Niebo- miejsce przebywania Boga.
Apostoł Paweł w Liście do Hebrajczyków umieszcza ten ołtarz właśnie tam, po drugiej stronie zasłony.
Może jest w tym głębszy sens, którego ja nie rozumiem?


Ap. Paweł napisał tylko to, że ołtarz kadzenia, znajdujący się w Miejscu Świętym należał do usługiwania, związanego z przejściem Arcykapłana poza drugą zasłonę, raz w roku. Tak jak Miejsce Święte miało swój ołtarz przy którym kapłani służyli przez cały rok, składając ofiary, tak Miejsce Najświętsze miało swój ołtarz kadzidlany. Określenie nr 2192 nie oznacza znajdować się, a tylko mieć. Miejsce Najświętsze przed drugą zasłoną miało ołtarz kadzidlany i kadzielnicę, a po drugiej stronie miało Arkę Przymierza, a w niej tablice przymierza, wiaderko z manną i laska Aarona.

Henryk - 2024-03-05, 12:15

Pokoja napisał/a:
Tak jak Miejsce Święte miało swój ołtarz przy którym kapłani służyli przez cały rok, składając ofiary, tak Miejsce Najświętsze miało swój ołtarz kadzidlany.

W znanych mi "zmanipulowanych przekładach"- brak jakichkolwiek informacji o dwóch ołtarzach kadzidlanych w Przybytku na puszczy.

Henryk - 2024-03-05, 12:18

Pokoja napisał/a:
Ani Dawid, ani Ap. Paweł nie cytowali treści Rdz. 49:8-12, więc odpowiednie zastosowanie tego tekstu nie jest zmianą tekstu TORY, lecz jej wyjaśnieniem w postępującym wypełnieniu się zapowiedzi patriarchy Jakuba, co napisałem wyżej.

Czasem mam wrażenie, że jest Was dwóch. A jeden nie wie, co czyni drugi.
Oczywiście, że nie cytowali Rdz. 49:8-12. O tym pomyśle pisał niejaki Pokoja. :-D

radek - 2024-03-05, 12:36
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:
Ofiary z ludzi były dla Boga obrzydliwością.


To prawda, a nie można osiągnąć sukcesu działając bezprawnie

Dan 8:13-14
13 I usłyszałem, że gdy jeden ze świętych8 mówił, a drugi święty zapytał tego, który mówił: "Jak długo [potrwa] widzenie: wieczna ofiara, zgubna nieprawość, przybytek i podeptane zastępy?" 14 On zaś powiedział do niego: "Jeszcze przez dwa tysiące trzysta wieczorów i poranków9, następnie świątynia odzyska swoje prawa".

Fedorowicz - 2024-03-05, 16:32
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:
Ofiary z ludzi były dla Boga obrzydliwością. A jednak jest w Starym Testamencie co najmniej kilkadziesiąt zapowiedzi śmierci Mesjasza. Niektóre mówią o tym wprost wprost- Dn 9:26, Iz 53, Ps 22…Zapowiedzi śmierci Jezusa w Starym Testamencie ukazują, że Bóg miał z góry przygotowany plan zbawienia ludzkości przez ofiarę swojego Syna.

Ofiary z ludzi sa dla Boga obrzydliwością, ale składa sam w ofierze swego Jedynego Syna..Komu ?
Mesjasz w ST jest to pobożny człowiek namaszczony na przywódcę, a nie kolejny bóg Zbawiciel całej ludzkości od grzechu, który sam siebie składa w ofierze (Komu? swemu Ojcu? ). :shock:

Warunki, dowody w ST na obecność Mesjasza:

1) Mesjasz pochodzi z rodu Dawida. Jeremiasz zapowiada Mesjasza – sprawiedliwego króla, który przyniesie pokój i dobrobyt oraz ustanowi nowe kapłaństwo (33,14-18). Będzie On Odroślą Dawidową (23, 5-6), czyli będzie się wywodził z królewskiego rodu Dawida
2) Powrót Żydów do Ziemi Świętej - Jehezkel 37
3) Wskrzeszenie umarłych - Dan 20:2
4) Odbudowanie Świątyni - Jehezkel 27:37
5) Pokój na świecie - Iz-4:2

Te proroctwa do dziś nie zostały wypełnione.

Nic takiego nie miało miejsca do tej pory .

Fedorowicz - 2024-03-05, 16:49

Pokoja napisał/a:
..Pierwszą ofiarę, jaką złożył z siebie, dla uświęcenia imienia Jehowy była walka z Goliatem.

Zwycięska walka z Goliatem oznacza, że Dawid złożył siebie w ofierze ? Komu ? :lol:

Cytat:
Ani Dawid, ani Ap. Paweł nie cytowali treści Rdz. 49:8-12, więc odpowiednie zastosowanie tego tekstu nie jest zmianą tekstu TORY, lecz jej wyjaśnieniem w postępującym wypełnieniu się zapowiedzi patriarchy Jakuba, co napisałem wyżej.

Nie Dawid, ale Ap. Paweł zacytował Księgę Psalmów w Liście do Hebrajczyków i dodał do wersetu słowa, które tam w ogóle nie występują. ST nie uznaje składania ofiar z ludzi. A proroctwa mesjańskie nie spełniły się do dzisiaj.

Henryk - 2024-03-05, 17:31
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
Ofiary z ludzi sa dla Boga obrzydliwością, ale składa sam w ofierze swego Jedynego Syna..Komu ?

Znowu ten Trynitaryzm… :-(
Już dawno pisałem, że przyjęcie do umysłu poglądu o pogańskiej Trójcy uniemożliwia zrozumienie Bożej Sprawiedliwości i uwierzenie w Boży Plan względem ludzkości opracowany jeszcze przed założeniem świata.
1P 1:20 WSP "On był przewidziany w tym celu przed założeniem świata, objawiony zaś w ostatnich czasach ze względu na was."
To nie Bóg składa ofiarę, ale Syn będąc Człowiekiem, składa Ją Przedwiecznemu!
Doskonały Człowiek rezygnuje z prawa do życia na rzecz drugiego Człowieka, czyli Adama.
Tym sposobem zaspokaja nienaruszalną Sprawiedliwość Absolutowi. Temu, który JEST przed zaistnieniem czasu.

Nie wiedziałem, że cytuje Pan czyjąś pracę doktorską podając warunki, jakie musi spełniać Mesjasz:
1. Mesjasz jako Głowa pochodzi z rodu Dawida i ma swoich kapłanów.
1P 2:5 BG "I wy jako żywe kamienie budujcie się w dom duchowny, w kapłaństwo święte, ku ofiarowaniu duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa.
Ap 5:10 BG "I uczyniłeś nas Bogu naszemu królami i kapłanami, i królować będziemy na ziemi.
2. Ostatnio nawet wracali z Rosji do swego na nowo zaistniałego po 2000 lat Kraju.
3. Księga Daniela wraz z apokryficznym dodatkiem zawiera tylko 14 rozdziałów. Skąd więć odnośnik do 20:2?
Jednak na ten głos czekamy wszyscy.
J 5:28 BG "Nie dziwujcież się temu; boć przyjdzie godzina, w którą wszyscy, co są w grobach, usłyszą głos jego;
4. Będzie lepsza- bo niebiańska.
Ap 21:2 UBG "A ja, Jan, zobaczyłem święte miasto, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak oblubienica przyozdobiona dla swego męża."
5. Izajasz 4:2 pisze o czymś innym, nie mniej pokoju na świecie jeszcze nie mamy, a sam Izrael od momentu ponownego powstania prowadzi wojny o swoje istnienie.
Cytat:
Te proroctwa do dziś nie zostały wypełnione.

Nic takiego nie miało miejsca do tej pory .

Czyżby dyskutował z jakimś Żydowskim ortodoksą? :shock:
Ja jednak znam trochę inne dowody na Mesjasza.
Musiał być zabity, jednak nie za swoje grzechy.
Dn 9:26 UBG "A po tych sześćdziesięciu dwóch tygodniach zostanie zabity Mesjasz, lecz nie za siebie. 
Musiał uzdrowić trędowatego (dokonał tego wiele razy), wskrzesić zmarłego po trzech dniach (Łazarz), przywrócić wzrok niewidomemu od urodzenia.
Żaden człowiek nie mógł takich rzeczy dokonać!

Pokoja - 2024-03-05, 21:43

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pierwszą ofiarę, jaką złożył z siebie, dla uświęcenia imienia Jehowy była walka z Goliatem.

Zwycięska walka z Goliatem oznacza, że Dawid złożył siebie w ofierze ? Komu ?


Wyjaśniłem to już, więc proszę o czytanie ze zrozumieniem, że złożył z siebie, a nie siebie.
Pierwszą ofiarę, jaką złożył z siebie, dla uświęcenia imienia Jehowy była walka z Goliatem.
http://biblos.feen.pl/vie...&start=0#137310
Konsekwencje tej ofiary, kontynuował do końca swojego życia.

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Ani Dawid, ani Ap. Paweł nie cytowali treści Rdz. 49:8-12, więc odpowiednie zastosowanie tego tekstu nie jest zmianą tekstu TORY, lecz jej wyjaśnieniem w postępującym wypełnieniu się zapowiedzi patriarchy Jakuba, co napisałem wyżej.

Nie Dawid, ale Ap. Paweł zacytował Księgę Psalmów w Liście do Hebrajczyków i dodał do wersetu słowa, które tam w ogóle nie występują. ST nie uznaje składania ofiar z ludzi. A proroctwa mesjańskie nie spełniły się do dzisiaj.


Podtrzymuję to, co już napisałem, że zarówno Dawid w swoim Psalmie, jak i Ap. Paweł w Liście do Hebrajczyków, odnieśli się do tego samego , podstawowego tekstu z Rdz. 49:8-13, ale odczytali go w nowych okolicznościach, dlatego teksty się różnią. To nie ma nic wspólnego z zmianą treści TORY. Dowodem na to jest różny sposób odniesienia się do zwoju zapisanej Księgi:

Oto idę zgodnie z napisanym zwojem księgi. (Psalm)
W tym czasie przemówiłeś przez napisany zwój księgi. (List do Hebrajczyków)

Dawid w Psalmie określił swoją sytuację w czasie prześladowania go przez Saula. W tym czasie Bóg nie wymagał od niego, aby składał ofiary. Bóg od patriarchów, ani od innych bohaterów wiary (a w tym i od Dawida) nie żądał składania ofiar ze zwierząt. To Jakub zapowiedział, że z pokolenia Judy wyjdzie władca, i to zostało zapisane w Księdze Rodzaju 49:8-13.

Treść Hbr. 10:5 wskazuje, że treść Rdz. 49:8-13 (wcześniej omyłkowo podałem Ps. 40: 40:7-9 – przepraszam) została odpowiednio zastosowana w nowych okolicznościach. To wypowiedź Jakuba o Judzie jest tym zapisanym zwojem Księgi. Z pokolenia Judy, pochodził Dawid i Pan Jehoszua.
Gdy to jest właściwie zrozumiane to znika niby sprzeczność, że jakby cytat, a jednak inny przekaz. Okoliczności zastosowania przez Ap. Pawła, przekazu z Rdz. 49:8-13 do charakteru działalności Pana Jehoszua są już inne niż za czasu Dawida.

Pokoja - 2024-03-05, 21:44

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Tak jak Miejsce Święte miało swój ołtarz przy którym kapłani służyli przez cały rok, składając ofiary, tak Miejsce Najświętsze miało swój ołtarz kadzidlany.

W znanych mi "zmanipulowanych przekładach"- brak jakichkolwiek informacji o dwóch ołtarzach kadzidlanych w Przybytku na puszczy.


A gdzie ja napisałem o dwóch ołtarzach kadzidlanych. Kapłani, którzy wchodzili do Miejsca Świętego, ofiary przyprowadzane przez Żydów, składali na dziedzińcu.
Nie zezuj, to właściwie zrozumiesz mój przekaz.

Pokoja - 2024-03-05, 21:45

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Ani Dawid, ani Ap. Paweł nie cytowali treści Rdz. 49:8-12, więc odpowiednie zastosowanie tego tekstu nie jest zmianą tekstu TORY, lecz jej wyjaśnieniem w postępującym wypełnieniu się zapowiedzi patriarchy Jakuba, co napisałem wyżej.

Czasem mam wrażenie, że jest Was dwóch. A jeden nie wie, co czyni drugi.
Oczywiście, że nie cytowali Rdz. 49:8-12. O tym pomyśle pisał niejaki Pokoja. :-D


Oczywiście, że ani Dawid, ani Ap. Paweł nie cytowali wypowiedzi Jakuba z Rdz. 49:8-12, lecz odpowiednio je zastosowali w zmieniającej się sytuacji.

Fedorowicz - 2024-03-05, 23:31
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:

Znowu ten Trynitaryzm… :-(
Już dawno pisałem, że przyjęcie do umysłu poglądu o pogańskiej Trójcy uniemożliwia zrozumienie Bożej Sprawiedliwości i uwierzenie w Boży Plan względem ludzkości opracowany jeszcze przed założeniem świata.
1P 1:20 WSP "On był przewidziany w tym celu przed założeniem świata, objawiony zaś w ostatnich czasach ze względu na was."
To nie Bóg składa ofiarę, ale Syn będąc Człowiekiem, składa Ją Przedwiecznemu!
Doskonały Człowiek rezygnuje z prawa do życia na rzecz drugiego Człowieka, czyli Adama.
Tym sposobem zaspokaja nienaruszalną Sprawiedliwość Absolutowi. Temu, który JEST przed zaistnieniem czasu.

Nie wiedziałem, że cytuje Pan czyjąś pracę doktorską podając warunki, jakie musi spełniać Mesjasz:
1. Mesjasz jako Głowa pochodzi z rodu Dawida i ma swoich kapłanów.
1P 2:5 BG "I wy jako żywe kamienie budujcie się w dom duchowny, w kapłaństwo święte, ku ofiarowaniu duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa.
Ap 5:10 BG "I uczyniłeś nas Bogu naszemu królami i kapłanami, i królować będziemy na ziemi.
2. Ostatnio nawet wracali z Rosji do swego na nowo zaistniałego po 2000 lat Kraju.
3. Księga Daniela wraz z apokryficznym dodatkiem zawiera tylko 14 rozdziałów. Skąd więc odnośnik do 20:2?
Jednak na ten głos czekamy wszyscy.
J 5:28 BG "Nie dziwujcież się temu; boć przyjdzie godzina, w którą wszyscy, co są w grobach, usłyszą głos jego;
4. Będzie lepsza- bo niebiańska.
Ap 21:2 UBG "A ja, Jan, zobaczyłem święte miasto, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak oblubienica przyozdobiona dla swego męża."
5. Izajasz 4:2 pisze o czymś innym, nie mniej pokoju na świecie jeszcze nie mamy, a sam Izrael od momentu ponownego powstania prowadzi wojny o swoje istnienie.
Czyżby dyskutował z jakimś Żydowskim ortodoksą? :shock:
Ja jednak znam trochę inne dowody na Mesjasza.
Musiał być zabity, jednak nie za swoje grzechy.
Dn 9:26 UBG "A po tych sześćdziesięciu dwóch tygodniach zostanie zabity Mesjasz, lecz nie za siebie. 
Musiał uzdrowić trędowatego (dokonał tego wiele razy), wskrzesić zmarłego po trzech dniach (Łazarz), przywrócić wzrok niewidomemu od urodzenia.
Żaden człowiek nie mógł takich rzeczy dokonać!

Dziękuję Drogiemu Henrykowi za odpowiedź. Oczywiście omyłka moja, nie Dan 20:2 tylko 12:2.
"1) W owych czasach wystąpi
Michał, wielki książę,
który jest opiekunem dzieci twojego narodu
Wtedy nastąpi okres ucisku,
jakiego nie było, odkąd narody powstały,
aż do chwili obecnej.
W tym czasie naród twój dostąpi zbawienia:
ci wszyscy, którzy zapisani są w księdze.
2) Wielu zaś, co posnęli
w prochu ziemi, zbudzi się:
jedni do wiecznego życia,
drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie".

Nic takiego do dziś się nie stało.
Co do ofiary Pana Jezusa z Nowego Testamentu. Czy to Bóg Ojciec składa ofiarę z Syna, czy Syn z siebie Ojcu tak czy inaczej jest to ofiara z człowieka. A takich ST nie uznaje.
Jeśli o mnie chodzi uważam się za badacza Pisma Świętego i dlatego nie staram się dopasować treści Biblii do swoich dogmatów wiary ale wszystko sprawdzam. Te dogmaty powinny wynikać z treści Pisma Świętego, a nie na odwrót. "Podporządkowanie" treści do poglądów czytającego Pismo Święte przypomina łucznika który najpierw trafia strzałą w drzewo, a następnie domalowuje tarczę dookoła strzały ze strzałą w samym jej środku. Powyżej porównałem treści ST czy jak kto woli Biblii Hebrajskiej z zapisami NT które powstały później, ale często powołują się na ST.
Odnośnie pochodzenia od króla Dawida. Jak wiemy, Pan Jezus rodzi się z dziewicy, zatem rodowód św. Józefa nie ma znaczenia. Co do rodowodu Maryi, to stan rodowy w ST przekazuje ojciec a matka religię.
Co do apokryficznych lub mitologicznych dodatków do ST jest w judaizmie tendencja odwrotna, to znaczy aby tego unikać. Na krytykę, że przecież proroctwa mesjańskie się nie spełniły zwolennicy NT mówią: Chwila ! On przyjdzie wkrótce znowu. Ale takiej idei ze Mesjasz przyjdzie dwa razy także w ST nie ma. Zatem Mesjasz chrześcijański różni się bardzo od Mesjasza ze ST. Pozdrawiam ! :)

Henryk - 2024-03-06, 08:55
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
Co do ofiary Pana Jezusa z Nowego Testamentu. Czy to Bóg Ojciec składa ofiarę z Syna, czy Syn z siebie Ojcu tak czy inaczej jest to ofiara z człowieka. A takich ST nie uznaje.

Sens jest tylko wtedy, gdy to Syn składa Okup Ojcu. :-D
Gdyby Bóg składał sam sobie ofiarę, to sensu by brakło.
Stary Testament widział bezcelowość ofiar z ludzi.
Ps 49:8 BW "Przecież brata żadnym sposobem nie wykupi człowiek Ani też nie da Bogu za niego okupu,"
Niedoskonały, niemający prawa do życia, nie mógłby wykupić u Boga drugiego człowieka.
Inaczej sprawa ma się, gdy Okupem jest Ktoś posiadający prawo do życia. W takim przypadku równa cena jest zachowana.
Ez 20:21 UBG "Lecz ci synowie zbuntowali się przeciwko mnie: nie postępowali według moich ustaw, nie przestrzegali moich praw, aby je wypełnić; praw, które jeśli człowiek wypełnia, będzie przez nie żył, [...]."
Takim był Jezus dzięki wierności Prawu (Zakonowi).
Cytat:
Odnośnie pochodzenia od króla Dawida. Jak wiemy, Pan Jezus rodzi się z dziewicy, zatem rodowód św. Józefa nie ma znaczenia.

Rzeczywiście Mateusz podaje rodowód Józefa, a w jego w żyłach płynie krew Jachoniasza. Nie mógł by więc zasiąść na tronie Dawida ani On, ani Jego syn, - przybrany czy też faktyczny. Żaden potomek Jechoniasza nie miał prawa do tronu. (Jer.22:24-30).
Jezus jednak mówił: Królestwo moje nie jest z tego świata...(Jan.18:36)

Natomiast rodowód u Łukasza jest jest rodowodem… Helego- ojca Marii!
Łk 3:23 NPD "Gdy Jezus rozpoczynał swą publiczną działalność, miał około trzydziestu lat. Uważano Go za potomka  Józefa, który pochodził od Helego."
Jak Badacze Pisma Świętego wiedzą, ojcem Marii był Heli.
(„Katolickich” rodziców Marii- Annę i Joachima- wymyśliła tradycja.)
Józef wszedł w synostwo Helego dzięki żonie. Heli był ojcem Marii.
Gramatyka grecka często posługuje się określonym przedimkiem osobowym, który stoi przed imieniem. W przypadku tekstu Łukasza każde imię w rodowodzie jest poprzedzone takim przedimkiem (ten) - z wyjątkiem imienia Józefa. Czytelnik tekstu oryginalnego rozumiał, że pominięcie przedimka określonego przy imieniu Józefa oznacza, iż nie jest to de facto rodowód Józefa, lecz jego żony Marii. Brak w rodowodzie imienia Marii pozostaje w zgodzie z żydowską tradycją i praktyką.
Cytat:
Co do rodowodu Maryi, to stan rodowy w ST przekazuje ojciec a matka religię.

Dziś jest akurat dokładnie odwrotnie- - aby udowodnić pochodzenie żydowskie, trzeba mieć matkę Żydówkę. Nie mam wiedzy, kiedy to się zmieniło...
Cytat:
Na krytykę, że przecież proroctwa mesjańskie się nie spełniły zwolennicy NT mówią: Chwila ! On przyjdzie wkrótce znowu. Ale takiej idei ze Mesjasz przyjdzie dwa razy także w ST nie ma. Zatem Mesjasz chrześcijański różni się bardzo od Mesjasza ze ST.

O! Jakże bardzo, choć to ten sam Mesjasz.
Chrześcijański Mesjasz nie będzie potężnym władcą Izraela, o jakim myśleli nawet uczniowie.
Łk 24:21 WSP "A myśmy żyli nadzieją, że on wyzwoli Izraela... A tu już trzy dni minęły od chwili, kiedy się to wszystko stało."
Nie będzie walczył mieczem, ani innym orężem, aby wyzwolić Izraela i innych ludzi z niewoli grzechu.
Jeszcze większą „niespodzianką” będzie to, że Mesjasz to jedynie „Głowa” i będzie składał się z „ciała”. Ciało to składa się ze 144 tysięcy namaszczonych Duchem Świętym. :lol:
Gdyby mieli otwarte uszy, oddali Bogu swe serca, odnaleźli by w Słowie Bożym prawdziwego Mesjasza.
Prz 23:26 UBG "Synu mój, daj mi swoje serce, a niech twoje oczy strzegą moich dróg."
Ujrzeli by to, co mieli napisane: że Mesjasz musiał cierpieć, musiał być odrzucony i zabity, że Jego Królestwo jest z innego świata.
Gdyby trochę mniej myśleli o sobie... brakło pokory...
Łk 3:8 UBG "Wydajcie więc owoce godne pokuty i nie zaczynajcie sobie wmawiać: Naszym ojcem jest Abraham. Mówię wam bowiem, że Bóg i z tych kamieni może wzbudzić dzieci Abrahamowi."

Pokoja - 2024-03-06, 09:00

Fedorowicz napisał/a:
Co do ofiary Pana Jezusa z Nowego Testamentu. Czy to Bóg Ojciec składa ofiarę z Syna, czy Syn z siebie Ojcu tak czy inaczej jest to ofiara z człowieka. A takich ST nie uznaje.

Człowiek ani w ST nie mógł, ani w NT nie może składać Bogu, ofiary z drugiego człowieka. Jednak człowiek sam z siebie może ją złożyć. Już obrzezka Abrahamowa jest zapowiedzią tego, że można dać ofiarę z siebie. Natomiast powstrzymanie go od ofiarowania Izaaka świadczy o tym, że Bóg nie przyjmuje ofiary z człowieka, składanej przez drugiego człowieka.

Fedorowicz napisał/a:
Jeśli o mnie chodzi uważam się za badacza Pisma Świętego i dlatego nie staram się dopasować treści Biblii do swoich dogmatów wiary ale wszystko sprawdzam. Te dogmaty powinny wynikać z treści Pisma Świętego, a nie na odwrót.

To jest prawidłowa postawa, godna dla konsekwentnego, bezstronnego poznawania przesłania Pisma Świętego. Taki kierunek powinien trzymać każdy Miłośnik (Badacz) Pisma Świętego.
Fedorowicz napisał/a:
"Podporządkowanie" treści do poglądów czytającego Pismo Święte przypomina łucznika który najpierw trafia strzałą w drzewo, a następnie domalowuje tarczę dookoła strzały ze strzałą w samym jej środku.

To jest zdecydowanie zgubna zasada postępowania. Należy zastosować się do rygoru zasady, podanej w Ap. 22:18,19, że nie wolno nic dodawać, ani odejmować w Słowie Bożym. Dzięki temu można bardziej zbliżyć się do poznania prawdy w nim nam przekazanej
Fedorowicz napisał/a:

Odnośnie pochodzenia od króla Dawida. Jak wiemy, Pan Jezus rodzi się z dziewicy, zatem rodowód św. Józefa nie ma znaczenia. Co do rodowodu Maryi, to stan rodowy w ST przekazuje ojciec a matka religię.

Jeżeli jednak ojcem Pana Jehoszua jest krewny (brat) Józefa to wtedy jego rodowód ma znaczenie, dla przekazania stanu rodowodowego. Poruszyłem tą kwestię w wątku: Kto był ojcem Pana Jezusa (Jehoszua) http://biblos.feen.pl/vie...cem+pana+jezusa
Fedorowicz napisał/a:
Na krytykę, że przecież proroctwa mesjańskie się nie spełniły zwolennicy NT mówią: Chwila ! On przyjdzie wkrótce znowu. Ale takiej idei ze Mesjasz przyjdzie dwa razy także w ST nie ma. Zatem Mesjasz chrześcijański różni się bardzo od Mesjasza ze ST.

Jest napisane w ST o służbie Sługi Bożego (Mesjasza) w stanie poniżenia i cierpienia i jest o służbie w stanie wywyższenia. Tu już wskazuje na dwa rodzaje misji.
Nie można posługiwać się taką zasadą, że: Jeśli w źdźble rośliny drzewa brak jest latorośli to znaczy, że drzewo jest złe, fałszywe 😊. Drugi raz Chrystus (Mesjasz) miał się ukazywać w widzeniach, najpierw dla członków swojego Zboru, a później dla narodu żydowskiego i innych.
Kto nie dopasowuje treści Biblii do swoich dogmatów wiary ale wszystko sprawdza ten jest na dobrej drodze, aby mieć takie wizje, dotyczące poznania doskonałej osobowości Pana Jehoszua Chrystusa :idea: . Takiej osoby nikt (osoba elektroniczna z sztuczną inteligencja) nie zwiedzie hologramami na niebie :!:

Fedorowicz - 2024-03-06, 17:59

Pokoja napisał/a:
Już obrzezka Abrahamowa jest zapowiedzią tego, że można dać ofiarę z siebie.

Obrzezanie w judaizmie i ST to symbol moralności. To znak Przymierza z Bogiem, zapanowania nad prymitywnym instynktem w imię norm moralnych Przymierza z Bogiem wynikających z Biblii Hebrajskiej. Nie jest to symbol zabicia człowieka na ofiarę Bogu.

Cytat:
Natomiast powstrzymanie go od ofiarowania Izaaka świadczy o tym, że Bóg nie przyjmuje ofiary z człowieka, składanej przez drugiego człowieka.

Nie. To świadczy ze Bóg nie przyjmuje żadnych ofiar składanych z życia ludzi. Ofiary z ludzi to pogańskie praktyki religijne poświadczone w różnych epokach i różnych częściach świata, polegające na zabiciu człowieka w ofierze bóstwu. Były związane z istniejącym w danej kulturze systemem wierzeń lub z lękiem przed grożącym niebezpieczenstwem.

Cytat:
To jest prawidłowa postawa, godna dla konsekwentnego, bezstronnego poznawania przesłania Pisma Świętego. Taki kierunek powinien trzymać każdy Miłośnik (Badacz) Pisma Świętego.

Serdecznie dziękuję za pochwałę ! :)

Cytat:
To jest zdecydowanie zgubna zasada postępowania. Należy zastosować się do rygoru zasady, podanej w Ap. 22:18,19, że nie wolno nic dodawać, ani odejmować w Słowie Bożym. Dzięki temu można bardziej zbliżyć się do poznania prawdy w nim nam przekazanej

To prawda, ale ta zasada występuje już wcześniej w Starym Testamencie . :)

Cytat:
Jeżeli jednak ojcem Pana Jehoszua jest krewny (brat) Józefa to wtedy jego rodowód ma znaczenie, dla przekazania stanu rodowodowego. Poruszyłem tą kwestię w wątku: Kto był ojcem Pana Jezusa (Jehoszua) http://biblos.feen.pl/vie...cem+pana+jezusa

Ojcem Pana Jehoszua jest krewny Józefa z ..dziewicą Maryją ? :shock:

Henryk - 2024-03-06, 19:59

Fedorowicz napisał/a:
Obrzezanie w judaizmie i ST to symbol moralności.

Może Pan wyjaśnić, co obrzezanie ma wspólnego z moralnością?
Cytat:
To znak Przymierza z Bogiem, zapanowania nad prymitywnym instynktem w imię norm moralnych Przymierza z Bogiem wynikających z Biblii Hebrajskiej.

Jest to znak Przymierza, odróżniający Izraelitów od innych narodów. Jednak jak obrzezka pomaga w panowaniu nad instynktami? Nie rozumiem.
Cytat:
Nie jest to symbol zabicia człowieka na ofiarę Bogu.

Oczywiście, że nie jest.

Henryk - 2024-03-08, 07:59
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:
O! Jakże bardzo, choć to ten sam Mesjasz.
Chrześcijański Mesjasz nie będzie potężnym władcą Izraela, o jakim myśleli nawet uczniowie.

Trochę niefortunnie określiłem Mesjasza z podziałem na starotestamentowego, i nowotestamentowego.
Cały czas jest to ten sam biblijny Mesjasz, jedynie oczekiwania względem Niego były różne.
Jedni widzieli w Nim potężnego króla zapewniającego dostatek i dobrobyt potomkom Abrahama, uwolnienie od wszelkich plag i wrogów.
Inni wyczytali w zwojach, że Mesjasz będzie prześladowany i to od swoich, wyśmiany, niechciany i zabity.
Ps 118:22 UBG "Kamień, który odrzucili budujący, stał się kamieniem węgielnym."
Odrzucony „Kamień” stał się zaczątkiem innej budowli.
Biblijny Mesjasz wzrastał w duchową budowlę.
1P 2:5 UBG "I wy sami, jak żywe kamienie, jesteście budowani w duchowy dom, stanowicie święte kapłaństwo, aby składać duchowe ofiary, przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa."
Walka tego Mesjasza będzie dotyczyła grzechu i niedoskonałości, która ludzkość utraciła.
1Kor 15:26 UBG "A ostatni wróg, który zostanie zniszczony, to śmierć."

Fedorowicz - 2024-03-08, 16:56
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:
O! Jakże bardzo, choć to ten sam Mesjasz. Chrześcijański Mesjasz nie będzie potężnym władcą Izraela, o jakim myśleli nawet uczniowie. Trochę niefortunnie określiłem Mesjasza z podziałem na starotestamentowego, i nowotestamentowego.
Cały czas jest to ten sam biblijny Mesjasz, jedynie oczekiwania względem Niego były różne. Jedni widzieli w Nim potężnego króla zapewniającego dostatek i dobrobyt potomkom Abrahama, uwolnienie od wszelkich plag i wrogów. Inni wyczytali w zwojach, że Mesjasz będzie prześladowany i to od swoich, wyśmiany, niechciany i zabity.
Ps 118:22 UBG "Kamień, który odrzucili budujący, stał się kamieniem węgielnym."
Odrzucony „Kamień” stał się zaczątkiem innej budowli.
Biblijny Mesjasz wzrastał w duchową budowlę.
1P 2:5 UBG "I wy sami, jak żywe kamienie, jesteście budowani w duchowy dom, stanowicie święte kapłaństwo, aby składać duchowe ofiary, przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa."
Walka tego Mesjasza będzie dotyczyła grzechu i niedoskonałości, która ludzkość utraciła.
1Kor 15:26 UBG "A ostatni wróg, który zostanie zniszczony, to śmierć."

Dlatego musimy się zdecydować, czy Biblia Hebrajska jest Słowem Bożym, czy raczej czymś niedopisanym, do czego trzeba bezustannie dopisywać nowe, a nawet przeciwne do niego treści.. :)

Henryk - 2024-03-08, 18:48
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
Dlatego musimy się zdecydować, czy Biblia Hebrajska jest Słowem Bożym, czy raczej czymś niedopisanym, do czego trzeba bezustannie dopisywać nowe, a nawet przeciwne do niego treści.. :)

Wszystko, co było potrzebne do rozpoznania Mesjasza było zawarte w ST. Ze szczegółami.
Wszyscy na Niego czekali, jednak rozpoznali nieliczni.
Widzieli cuda, których człowiek nie potrafi czynić, słyszeli dziwne słowa.
Jednak ich religia pełna legalizmu i rytualnych tradycji, zaślepiała ich na obecność Mesjasza.
Ich przywódcy religijni nie rozwijali w sobie pokory i uległości wobec Boga.
Byli zbyt mocno przekonani o swojej wyższości i wybraństwie.
To uniemożliwiło im rozpoznanie Mesjasza. 
Jego zapowiadane królestwo miało być nadane przez Boga, a nie zdobyte przez ludzki oręż.
Jest wieczne, a nie tymczasowe. Jest uniwersalne, a nie ograniczone do jednego narodu lub terytorium.
Jest pokojowe, a nie wojenne.
Samo to, powinno skruszonemu sercu podpowiadać, jaki będzie Mesjasz.
Wzgardzili Nim...
Ps 95:10 BW "Przez czterdzieści lat czułem odrazę do tego rodu I rzekłem: Lud ten błądzi sercem i nie zna dróg moich."

Pokoja - 2024-03-08, 20:48

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Już obrzezka Abrahamowa jest zapowiedzią tego, że można dać ofiarę z siebie.

Obrzezanie w judaizmie i ST to symbol moralności. To znak Przymierza z Bogiem, zapanowania nad prymitywnym instynktem w imię norm moralnych Przymierza z Bogiem wynikających z Biblii Hebrajskiej. Nie jest to symbol zabicia człowieka na ofiarę Bogu.


Obrzezanie także sprzyja pobudzeniu seksualnemu. Dzięki temu Abraham miał stać się ojcem wielu narodów. Z Sarą miał tylko jednego syna, ale z nałożnicami, a w tym i z Keturą, która stała się jego żoną po śmierci pierwszej miał wielu synów. Obrzezka jest symbolem ofiary Bogu z siebie, a nie symbolem zabicia człowieka na ofiarę Bogu. To istotna różnica.
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Natomiast powstrzymanie go od ofiarowania Izaaka świadczy o tym, że Bóg nie przyjmuje ofiary z człowieka, składanej przez drugiego człowieka.

Nie. To świadczy ze Bóg nie przyjmuje żadnych ofiar składanych z życia ludzi.


Miałem na uwadze takiego rodzaju ofiarowanie siebie Bogu, jak to uczynił Pan Jehoszua i wierni członkowie jego Zboru.

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
To jest zdecydowanie zgubna zasada postępowania. Należy zastosować się do rygoru zasady, podanej w Ap. 22:18,19, że nie wolno nic dodawać, ani odejmować w Słowie Bożym. Dzięki temu można bardziej zbliżyć się do poznania prawdy w nim nam przekazanej

To prawda, ale ta zasada występuje już wcześniej w Starym Testamencie . :)


Tak, to prawda.

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Jeżeli jednak ojcem Pana Jehoszua jest krewny (brat) Józefa to wtedy jego rodowód ma znaczenie, dla przekazania stanu rodowodowego. Poruszyłem tą kwestię w wątku: Kto był ojcem Pana Jezusa (Jehoszua) http://biblos.feen.pl/vie...cem+pana+jezusa

Ojcem Pana Jehoszua jest krewny Józefa z ..dziewicą Maryją ? :shock:


Nie z dziewicą Marią, lecz w wyniku cielesnego obcowania w trakcie roku z nią jako wcześniej zaślubioną przed Józefem. Zarówno Józef, syn Jakuba (Mat. 1:17), jak i jego krewny, syn Heliego (Łuk. 3:23), pochodzili z pokolenia Judy.

małyfilozof - 2024-03-08, 21:20

Tak! - wyrażę się, wielkie religie jak: Islam, Judaizm czy Chrześcijaństwo - to wielka ściema
Wiele można dowiedzieć się w zakresie - ''PARLAMENT RELIGII ŚWIATA"

Fedorowicz - 2024-03-08, 21:35

Pokoja napisał/a:
Obrzezanie także sprzyja pobudzeniu seksualnemu. Dzięki temu Abraham miał stać się ojcem wielu narodów. Z Sarą miał tylko jednego syna, ale z nałożnicami, a w tym i z Keturą, która stała się jego żoną po śmierci pierwszej miał wielu synów.

Wręcz przeciwnie, obrzezanie zmniejsza wrażliwość i pobudliwość, pozwala lepiej kontrolować pobudzenia seksualne i masturbację która jest zakazana w ST.
Cytat:
Obrzezka jest symbolem ofiary Bogu z siebie, a nie symbolem zabicia człowieka na ofiarę Bogu. To istotna różnica.

Nie istnieje w ST pojęcie "ofiary Bogu z siebie", tylko służenie HaSzem i przestrzeganie Jego micwot dla swojego dobra doczesnego i dobra swoich bliskich.

Cytat:
Miałem na uwadze takiego rodzaju ofiarowanie siebie Bogu, jak to uczynił Pan Jehoszua i wierni członkowie jego Zboru.
W Nowym Testamencie tak, ale nie w ST.

Cytat:
Nie z dziewicą Marią, lecz w wyniku cielesnego obcowania w trakcie roku z nią jako wcześniej zaślubioną przed Józefem. Zarówno Józef, syn Jakuba (Mat. 1:17), jak i jego krewny, syn Heliego (Łuk. 3:23), pochodzili z pokolenia Judy.

Nie ma to żadnego znaczenia, bo w tradycji judaizmu stan rodowodu przekazuje ojciec dziecka, a nie matka. Pozdrawiam ! :)

Pokoja - 2024-03-08, 21:37

małyfilozof napisał/a:
Tak! - wyrażę się, wielkie religie jak: Islam, Judaizm czy Chrześcijaństwo - to wielka ściema
Wiele można dowiedzieć się w zakresie - ''PARLAMENT RELIGII ŚWIATA"


Jeśli masz na uwadze zmanipulowane Przekłady Biblii, zniekształcające przekaz Tanach to zgoda. To, co uczyniło Chrześcijaństwo w tym zakresie to w Piśmie Świętym jest nazwane "przepaścią (błędu") w stosunku do starożytnych pojęć teologicznych. Zaistnienie tej przepaści jest związane z wykreowaniem anty – Semityzmu. Oznacza ona nadanie, starożytnym pojęciom innych znaczeń przez odstępcze Chrześcijaństwo. To spowodowało, że w Przekładach Biblii jest bardzo dużo abstrakcji, prowadzących do bardzo rozbieżnego, sprzecznego ich odczytania przez różnych czytelników (odbiorców).

Fedorowicz - 2024-03-08, 21:42

Pokoja napisał/a:
Ani Dawid, ani Ap. Paweł nie cytowali treści Rdz. 49:8-12, więc odpowiednie zastosowanie tego tekstu nie jest zmianą tekstu TORY

Nic tu o Księdze Rodzaju nie było w moim pytaniu, tylko o Psalmie 40:7 i Hebr. 10:5. Nie zmiana Tory, tylko zmiana fragmentów tekstu Tanach. Tanach to skrót określający Biblię hebrajską, utworzony z początkowych liter trzech części Pisma: Tora, Newiim i Ketuwim, czyli Pięcioksięgu, Proroków i Pism. Księga Psalmów należy do Pism – Ketuwim. Księga Psalmów – Tehilim (תהלים) :)

Fedorowicz - 2024-03-08, 21:48

małyfilozof napisał/a:
Tak! - wyrażę się, wielkie religie jak: Islam, Judaizm czy Chrześcijaństwo - to wielka ściema. Wiele można dowiedzieć się w zakresie - ''PARLAMENT RELIGII ŚWIATA"
Ależ drogi filozofie, nie popadajmy w ateizm bo niedługo będzie Pan propagował aborcję, szczepienia i eutanazję.
Pokoja - 2024-03-08, 22:06

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Ani Dawid, ani Ap. Paweł nie cytowali treści Rdz. 49:8-12, więc odpowiednie zastosowanie tego tekstu nie jest zmianą tekstu TORY

Nic tu o Księdze Rodzaju nie było w moim pytaniu, tylko o Psalmie 40:7 i Hebr. 10:5. Nie zmiana Tory, tylko zmiana fragmentów tekstu Tanach. Tanach to skrót określający Biblię hebrajską, utworzony z początkowych liter trzech części Pisma: Tora, Newiim i Ketuwim, czyli Pięcioksięgu, Proroków i Pism. Księga Psalmów należy do Pism – Ketuwim. Księga Psalmów – Tehilim (תהלים) :)


Rozróżniam Tanach od jego części, czyli Tory. Treść Rdz. 49:8-12 znajduje się w Torze Tanachu. Jednak zdecydowanie podtrzymuję, wyrażone dane mi przekonanie, że zarówno Dawid, jak i Ap. Paweł odwoływali się do treści z Rdz. 49:8-12 i odpowiednio ją zastosowali w różnym czasie i okolicznościach. Jeżeli byłoby inaczej, to dlaczego Dawid śpiewał, że o nim napisano w Księdze. Do którego innego tekstu mógł się odwołać, niż do tego z Rdz. 49:8-12. Ten tekst inaczej został odczytany za czasów Dawida, a inaczej w Wieku Ewangelii. Nie cytowano go, lecz odpowiednio zastosowano.

Fedorowicz - 2024-03-08, 22:11

Pokoja napisał/a:
..zarówno Dawid, jak i Ap. Paweł odwoływali się do treści z Rdz. 49:8-12 i odpowiednio ją zastosowali w różnym czasie i okolicznościach..

Zachęcam Drogiego Przyjaciela do zapoznania się z tematem wątku. :)

małyfilozof - 2024-03-08, 22:36

Fedorowicz napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
Tak! - wyrażę się, wielkie religie jak: Islam, Judaizm czy Chrześcijaństwo - to wielka ściema. Wiele można dowiedzieć się w zakresie - ''PARLAMENT RELIGII ŚWIATA"
Ależ drogi filozofie, nie popadajmy w ateizm bo niedługo będzie Pan propagował aborcję, szczepienia i eutanazję.

Drogi Fedorowicz :-D : nie mam zapędu ateistycznych poglądów, lecz opieram swoje wypowiedzi według materiałów historycznych, naukowych i niezaprzeczalnym faktom.
Wypowiem się szczerze na temat zasugerowany z Twojego postu cyt; ''...bo niedługo będzie Pan propagował aborcję, szczepienia i eutanazję.'' - JESTEM ZA.

''GŁOS DIABŁA ZAWSZE POZWOLI NAM DOCENIĆ SŁOWO BOŻE''

Fedorowicz - 2024-03-08, 22:39

małyfilozof napisał/a:
Wypowiem się szczerze na temat zasugerowany z Twojego postu cyt; ''aborcję, szczepienia i eutanazję.'' - JESTEM ZA.

Oj wej ! :shock:

Henryk - 2024-03-09, 08:00
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
Dlatego musimy się zdecydować, czy Biblia Hebrajska jest Słowem Bożym, czy raczej czymś niedopisanym, do czego trzeba bezustannie dopisywać nowe, a nawet przeciwne do niego treści.. :)

Utkwiły mi te słowa w umyśle, że rozmyślałem nad nimi w nocy.
Fakt że Izrael miał opis Mesjasza „podany na tacy”, a Oni nie rozpoznali Go, nie powinien nas zupełnie dziwić. Zupełnie!
W Nowym Testamencie- przez wielu uważanym za Biblię Chrześcijańską- nie mamy słowa, że człowiek po śmierci idzie do czyśćca, aby tam odpokutować swe grzechy popełnione za życia. Mniej ludzi podobno idzie do nieba, a jest jeszcze przecież piekło dla całkiem złych i heretyków.
Tekst biblijny jest wyraźny: każdy umiera i idzie do grobu czekając na wzbudzenie ze snu śmierci, aby w Królestwie Chrystusa przechodzić proces sądowniczy.
Teraz jest jedynie wybór "przyszłych sędziów".
Nie mamy słowa „Trójca”, a ponad 99% chrześcijan wierzy w Niego- potrójnego.
Nowy Testament podaje, że grzechy odpuścić może wyłącznie Bóg, a jednak jeden człowiek odpuszcza obcemu czyjeś grzechy…
Jezus raz złożył Ofiarę, a człowiek codziennie setki tysięcy razy powtarza ja...

Więc nie jest to wina że NT jest czymś „niedopisanym, do czego trzeba bezustannie dopisywać nowe, a nawet przeciwne do niego treści.. „
Tekst jest dobry i nie wymaga poprawek.
Jedynie "nauczyciele" powinni być wymienieni na prawdziwych, słuchających i spełniających wolę Boga.
Izrael uważał się za lepszego od innych narodów i mieli rację! To Bóg ich wybrał.
Chrześcijanie uważają się za lepszych od Izraelitów i wcale nie mają racji!
I jedni, a drudzy jeszcze bardziej odeszli od Słowa Bożego i upajają się ludzkimi wymyślonymi naukami.
Mk 7:6-7 UBG "Wtedy on im odpowiedział: Dobrze Izajasz prorokował o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci mnie wargami, ale ich serce daleko jest ode mnie. (7) Lecz na próżno mnie czczą, ucząc nauk, które są nakazami ludzkimi."
Tam nauczali uczeni w pismach i faryzeusze, Tu nauczają doktorzy i profesorowie teologii, piastujący stanowiska w Kościele Powszechnym.
I wtedy zwodzili słuchaczy i teraz czynią to samo.
Ez 34:8 BR "Na życie moje wyrocznia Pana Boga, zapewniam was pod przysięgą: ponieważ moją trzodą nikt się nie zajmuje, ponieważ stała się pastwą dzikich zwierząt, bo nie było pasterza, ponieważ moi pasterze nie opiekują się już moją trzodą, bo pasą siebie samych, a nie moje owce,"

Fedorowicz - 2024-03-09, 08:46
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:

Nowy Testament podaje, że grzechy odpuścić może wyłącznie Bóg, a jednak jeden człowiek odpuszcza obcemu czyjeś grzechy…

Tora stwierdza jednoznacznie, że tylko Żydów obowiązują prawa dotyczące relacji człowiek-Bóg. Nieżydowska część ludzkości zobowiązana jest - według Tory - wyłącznie do przestrzegania etycznych praw w relacji człowiek-człowiek (z wyjątkiem dwóch, które obowiązują całą ludzkość: zakaz złorzeczenia Bogu i zakaz bałwochwalstwa; ).
Przykazania potomków Noacha (שבע מצוות בני נח, Szewa micwot Bnei Noach):
Siedem praw wynika ze słów Tory i komentarza Talmudu:

Bałwochwalstwo – Nie będziesz oddawać czci przedmiotom wyobrażającym bóstwa (idolom)
Zabójstwo – Nie będziesz mordować
Kradzież – Nie będziesz kraść ani rabować
Rozwiązłość – Nie będziesz cudzołożyć ani żyć rozwiąźle
Bluźnierstwo – Nie będziesz bluźnić imieniu Boga
Okrucieństwo wobec zwierząt – Nie będziesz spożywać mięsa wyciętego z żywego zwierzęcia
Sprawiedliwość – Zorganizujesz system sądownictwa, by orzekać, wymierzać sprawiedliwość i dbać o przestrzeganie powyższych przykazań.
Według judaizmu każdy nie-Żyd, który żyje według tych zasad i uznaje, że pochodzą one od Boga, uznany jest za sprawiedliwego obcego i ma udział w przyszłym świecie.

Jak widać, znów mamy sprzeczność pomiędzy treściami ST a NT.

Henryk - 2024-03-09, 09:26
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
Siedem praw wynika ze słów Tory i komentarza Talmudu:

Bałwochwalstwo – Nie będziesz oddawać czci przedmiotom wyobrażającym bóstwa (idolom)
Zabójstwo – Nie będziesz mordować
Kradzież – Nie będziesz kraść ani rabować
Rozwiązłość – Nie będziesz cudzołożyć ani żyć rozwiąźle
Bluźnierstwo – Nie będziesz bluźnić imieniu Boga
Okrucieństwo wobec zwierząt – Nie będziesz spożywać mięsa wyciętego z żywego zwierzęcia
Sprawiedliwość – Zorganizujesz system sądownictwa, by orzekać, wymierzać sprawiedliwość i dbać o przestrzeganie powyższych przykazań.
Według judaizmu każdy nie-Żyd, który żyje według tych zasad i uznaje, że pochodzą one od Boga, uznany jest za sprawiedliwego obcego i ma udział w przyszłym świecie.

Jak widać, znów mamy sprzeczność pomiędzy treściami ST a NT.

Jaka sprzeczność?!
Czego według Pana tu brakuje?
Ja nie widzę tu najmniejszej sprzeczności.
Każdy człowiek ma zapewnione wzbudzenie ze snu śmierci.
Wzbudzenie na tysiącletni sąd pod przywództwem Mesjasza.

Henryk - 2024-03-09, 11:18
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:
Jaka sprzeczność?!

Być może ma Pan na myśli brak przymusu chrztu niemowląt?
Albo nieuczestniczenie w sakramentach?
Tego przecież Nowy Testament nie zawiera! :-D

Fedorowicz - 2024-03-09, 13:18
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:
Jaka sprzeczność?! Być może ma Pan na myśli brak przymusu chrztu niemowląt? Albo nieuczestniczenie w sakramentach?
Tego przecież Nowy Testament nie zawiera! :-D

Ja pisałem powyżej o sprzecznościach między treściami ST i NT w kontekście wypowiedzi Henryka który napisał :
Henryk napisał/a:
..Nowy Testament podaje, że grzechy odpuścić może wyłącznie Bóg..

W ST odpuszczanie grzechów przez Boga dotyczy wyłącznie Żydów, bo tylko ich dotyczy relacja związana z Przymierzem i Torą. Nie-Żydów dotyczą grzechy w relacjach między ludźmi na podstawie Szewa micwot Bnei Noach (z wyjątkiem dwóch, które obowiązują całą ludzkość: zakaz złorzeczenia Bogu i zakaz bałwochwalstwa; ) i wówczas należy wynagrodzić krzywdę bliźniemu, aby uzyskać przebaczenie od człowieka skrzywdzonego.

Jak również wcześniejszych:
Henryk napisał/a:
Wszystko, co było potrzebne do rozpoznania Mesjasza było zawarte w ST. Ze szczegółami. Wszyscy na Niego czekali, jednak rozpoznali nieliczni.

Ja wyraźnie podałem te warunki, jakie w ST muszą być spełnione aby uznać przyjście Meszijaha:
Warunki, dowody w ST na obecność Mesjasza:
1) Mesjasz pochodzi z rodu Dawida. Jeremiasz zapowiada Mesjasza – sprawiedliwego króla, który przyniesie pokój i dobrobyt oraz ustanowi nowe kapłaństwo (33,14-18). Będzie On Odroślą Dawidową (23, 5-6), czyli będzie się wywodził z królewskiego rodu Dawida
2) Powrót Żydów do Ziemi Świętej - Jehezkel 37
3) Wskrzeszenie umarłych - Dan 12:2
4) Odbudowanie Świątyni - Jehezkel 27:37
5) Pokój na świecie - Iz-4:2
Te proroctwa do dziś nie zostały wypełnione.
A zatem Mesjasz ze ST to nie jest ten Mesjasz z NT.

Henryk - 2024-03-09, 14:12
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
Warunki, dowody w ST na obecność Mesjasza:
1) Mesjasz pochodzi z rodu Dawida. Jeremiasz zapowiada Mesjasza – sprawiedliwego króla, który przyniesie pokój i dobrobyt oraz ustanowi nowe kapłaństwo (33,14-18). Będzie On Odroślą Dawidową (23, 5-6), czyli będzie się wywodził z królewskiego rodu Dawida
2) Powrót Żydów do Ziemi Świętej - Jehezkel 37
3) Wskrzeszenie umarłych - Dan 12:2
4) Odbudowanie Świątyni - Jehezkel 27:37
5) Pokój na świecie - Iz-4:2
Te proroctwa do dziś nie zostały wypełnione.
A zatem Mesjasz ze ST to nie jest ten Mesjasz z NT.

1. Pochodzenie Mesjasza jest spełnione.
2. Już wrócili.
3. Jeszcze nie nastąpiło- czekamy wszyscy.
4. Świątynia będzie duchowa.
5. Niestety jeszcze musimy poczekać…

Mesjasz ma przyjść do ludzkości, do świata, aby na tym świecie zaprowadzić pokój i sprawiedliwość. Przecież nie tylko do Izraela i aby tylko w u nich zaprowadzić pokój.
Teraz, a właściwie od dwóch tysiącleci był wybierany „lud dla imienia Jego”.
Zaczął od Izraela, niewielu w Nim znalazł, pomimo tylu wieków wychowywania pod Zakonem. Były to jednostki, które ofiarowały się całkowicie na służbę Bogu aż do śmierci.
Rz 11:5 UBG "Tak i w obecnym czasie pozostała resztka według wybrania przez łaskę."
Pozostałą zaplanowaną ilość (144000) Bóg postanowił uzupełnić także z innych narodów.
Dz 15:14 WSP "Szymon Piotr opowiedział nam właśnie, że sam Bóg postanowił wybrać spośród pogan lud dla siebie."
Gdy ilość tych „klejnotów z ziemi” zostanie skompletowana, wypróbowana i zaaprobowana przez Boga, nastąpi właściwe przyjście Mesjasza. Mesjaszem będzie Jezus i Jego powołane i wybrane „ciało”.
Ps.
Ezechiel nie posiada wersetu 27:37
Daniel nie ma 20:2
Skąd Pan przepisuje te teksty?

Fedorowicz - 2024-03-09, 14:43
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:
Skąd Pan przepisuje te teksty?
Przecież już kilkakrotnie szanownemu Henrykowi podałem skąd:
Jirme-jahu zapowiada Mesjasza – sprawiedliwego króla, który przyniesie pokój i dobrobyt oraz ustanowi nowe kapłaństwo (33,14-18). Będzie On Odroślą Dawidową (23, 5-6), czyli będzie się wywodził z królewskiego rodu Dawida.
Pan Jezus rodzi się z dziewicy i ojcem jego nie jest potomek króla Dawida ze ST !
Rodzi się z Ducha Św.

Jechezkel 37.
Dan 12:2.
Jechezkel 27:37.
Yesha'yahu - 4:2.

Henryk - 2024-03-09, 15:04
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Skąd Pan przepisuje te teksty?
Przecież już kilkakrotnie szanownemu Henrykowi podałem skąd:
Jirme-jahu zapowiada Mesjasza – sprawiedliwego króla, który przyniesie pokój i dobrobyt oraz ustanowi nowe kapłaństwo (33,14-18). Będzie On Odroślą Dawidową (23, 5-6), czyli będzie się wywodził z królewskiego rodu Dawida.
Pan Jezus rodzi się z dziewicy i ojcem jego nie jest potomek króla Dawida ze ST !
Rodzi się z Ducha Św.

Jechezkel 37.
Dan 12:2.
Jechezkel 27:37.
Yesha'yahu - 4:2.

Syjonistyczny rewizjonista Jirme-jahu zapowiada Mesjasza.
Rozsądniej byłoby raczej zajrzeć do Biblii i poczytać kogo zapowiada Bóg.
Ezechiel nie zawiera wersetu 27:37
Dlaczego Pan zawsze posługuje się jakimiś radykalistami, ekstremistami?
Nie ma już normalnych ludzi?

Henryk - 2024-03-09, 18:47
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:
Jirme-jahu zapowiada Mesjasza – sprawiedliwego króla, który przyniesie pokój i dobrobyt oraz ustanowi nowe kapłaństwo (33,14-18).

Potrzebowałem czasu, aby zrozumieć, że pisze Pan po prostu o proroctwie Jeremiasza:
Jr 33:14-18 UBG "Oto nadchodzą dni, mówi PAN, kiedy utwierdzę to dobre słowo, które zapowiedziałem domowi Izraela i domowi Judy. (15) W tych dniach i w tym czasie sprawię, że wyrośnie Dawidowi Latorośl sprawiedliwa. Będzie on sprawował sąd i wymierzał sprawiedliwość na ziemi. (16) W tych dniach Juda będzie zbawiona, a Jerozolima będzie mieszkać bezpiecznie. A takie jest imię, którym będą ją nazywać: PAN naszą sprawiedliwością. (17) Tak bowiem mówi PAN: Nie zabraknie Dawidowi potomka zasiadającego na tronie domu Izraela. (18) Kapłanom Lewitom też nie zabraknie przede mną człowieka, by składał całopalenia, spalał ofiary z pokarmów i składał ofiary przez wszystkie dni."
Wyrażenia "idą dni", "tego dnia", "nastaną dni", "owego dnia"- prawie zawsze oznacza Królestwo Chrystusa.
A ofiary też będą składane- tylko że inne:
1P 2:5 UBG "I wy sami, jak żywe kamienie, jesteście budowani w duchowy dom, stanowicie święte kapłaństwo, aby składać duchowe ofiary, przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa."
Niestety, o tym wszystkim nie wiedział Jeremiasz tak jak my dziś.

nike - 2024-03-09, 23:49

Fedorowicz napisał/a:
Jirme-jahu zapowiada Mesjasza


Fedorowicz JEREMIASZ to po hebrajsku----יִרְמְיָה

irmeja

Pokoja - 2024-03-10, 01:40

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
..zarówno Dawid, jak i Ap. Paweł odwoływali się do treści z Rdz. 49:8-12 i odpowiednio ją zastosowali w różnym czasie i okolicznościach..

Zachęcam Drogiego Przyjaciela do zapoznania się z tematem wątku. :)


Moja odpowiedź na to pytanie jest niezmienna. Ap. Paweł nie cytował Ps. 40, lecz odpowiednio w nowych okolicznościach zastosował zapowiedź patriarchy Jakuba z Rdz. 49:8-12. Innej odpowiedzi nikt nie będzie w stanie uzasadnić.

Pokoja napisał/a:
Jeżeli byłoby inaczej, to dlaczego Dawid śpiewał, że o nim napisano w Księdze.


Jeżeli ktoś będzie się upierał, że Ap. Paweł cytował Ps. 40 i go zmienił, to podobnie dojdzie do wniosku, że Ewangeliści kopiowali Ewangelię Marka i ją nieco zmienili, każdy na swój sposób. Moja odpowiedź jest taka sama i w tej kwestii. Oni w swych opisach, odnosili się do żywego przekazu z działalności Pana Jehoszua.
W trzech Ewangeliach synoptycznych relacje ich autorów są bardzo podobne, ale są opisy różniące się i takie, których w jednej brakuje, a w innej są. Wszystkie razem tak w uproszczeniu się wyrażając, od uduchowionej Ewangelii Jana, różnią się tym, że synoptyczne opisują fizyczny krzyż, a Ew. Jana opisuje to, co go otacza. Fizycznie krzyża w niej nie widać, ale patrząc na płytę nagrobkową, widzimy w niej wyciętą przestrzeń w kształcie krzyża. Taka jest różnica w podobieństwie. To samo dotyczy różnego odwołania się Dawida i Ap. Pawła do zapowiedzi z Rdz. 49:8-12.
Proszę to dobrze przeanalizować, a sprawa stanie się jasna, że na Dawidzie i na Panu Jehoszua w innych okolicznościach, wypełniła się zapowiedź z Rdz. 49:8-12. Pierwszy zrozumiał ją inaczej, dlatego, że w czasie czytania Tory, zrozumiał ją stosownie do swoich doświadczeń w czasie prześladowania go przez Saula. Nie miał wtedy możliwości składania ofiar w Świątyni, w której wtedy nawet nie było Arki Przymierza, ani Przybytku w Sylo. Dzięki uważnemu odsłonięcia uszu był w stanie przekazać wieści innym, że Bogu milsze jest posłuszeństwo, niż składanie ofiar, 1Sam. 15:22

Do Panu Jehoszua, znającego już treść Rdz. 49:8-12 i Ps. 40 z czytania Tory, zapowiedź Jakuba miała już dalszy skutek. To co Dawid zrozumiał, już dobrze było słyszane przez wierzących, to on zrozumiał, że w jego misji, zapowiedź ta wypełniła się przez przygotowanie go do jej wykonania, dzięki odpowiednio przygotowanej osobowości.

Uwzględniając powyższe, podtrzymuję moje stanowisko, według danego mi zrozumienia, więc odpowiednio wyjaśniłem, dlaczego w Psalmie 40 jest napisane o uszach, a w Liście do Hebrajczyków o osobowości (4983).

Fedorowicz - 2024-03-10, 02:32

nike napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Jirme-jahu zapowiada Mesjasza

Fedorowicz JEREMIASZ to po hebrajsku----יִרְמְיָה
irmeja

To jest wymowa. Ja podałem zapis. Jeremiasz (יִרְמְיָהוּ Yirməyāhū) – imię męskie pochodzenia biblijnego. Wywodzi się od słów hebrajskich Jirme-jahu oznaczających „Jahwe, podnieś z upadku” lub „Jahwe dźwiga, Jahwe podnosi, wywyższa”. Nosił je jeden z proroków – prorok Jeremiasz.
Cytat Wikipedia. :)

Fedorowicz - 2024-03-10, 02:44

Pokoja napisał/a:
Moja odpowiedź na to pytanie jest niezmienna. Ap. Paweł nie cytował Ps. 40, lecz odpowiednio w nowych okolicznościach zastosował zapowiedź patriarchy Jakuba z Rdz. 49:8-12. Innej odpowiedzi nikt nie będzie w stanie uzasadnić.

Odpowiedź Pokoja, że pisząc o Psalmie 40:7 w Hebr 10:5 Apostoł Paweł miał na myśli ..Księgę Rodzaju pozostanie niezmienna..niech i tak będzie. :)

Cytat:
Moja odpowiedź jest taka sama i w tej kwestii..W trzech Ewangeliach synoptycznych relacje ich autorów są bardzo podobne, ale są opisy różniące się i takie, których w jednej brakuje, a w innej są. Pierwszy zrozumiał ją inaczej..

Dokładnie, Król Dawid czyli ST rozumiał to inaczej niż Ap. Paweł. Sprzeczności i różnice między relacjami Ewangelistów to osobna sprawa, warta założenia nowego tematu. Ja tylko chciałem zwrócić uwagę na sprzeczności pomiędzy ST a NT. Pozdrawiam ! :)

Fedorowicz - 2024-03-10, 02:59
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Henryk napisał/a:

Syjonistyczny rewizjonista Jirme-jahu ..
Nie ma już normalnych ludzi?

Trudno jest mi traktować ST i jego pisarzy za ekstremizm i nienormalnych ludzi. Natomiast Syjonizm to ruch nie z czasów proroka Jeremiasza, ale zapoczątkowany dopiero pod koniec XIX wieku który miał wiele nurtów i postaci, powszechnie utożsamiany z syjonizmem politycznym, interpretowanym w różny sposób: jako patriotyzm żydowski, jako ruch narodowowyzwoleńczy i państwowotwórczy, jako kierunek kulturalny i społeczny. Na czele ruchu stanął dziennikarz Theodor Herzl.



Wśród krytyków syjonizmu, z którymi spotykamy się na kartach książki, są nie tylko Chasydzi. Zaliczają się do nich wszyscy, którzy opierają swój sprzeciw na argumentach o charakterze judaistycznym: chasydzi i mitnagdim, Żydzi reformowani i konserwatywni, Żydzi z Izraela i diaspory, a nawet przedstawiciele nurtu narodowo-religijnego, którzy zakwestionowali własne syjonistyczne przekoniania. Żydowski antysyjonizm? Czy to nie sprzeczność? A jednak. Książka obala mit państwa Izrael jako monolitu ideologicznego, etnicznego i narodowego oraz odkrywa nadal bardzo mało znane aspekty życia polityczno-społecznego w Izraelu, rzucając nowe światło na tło konfliktu palestyńsko-izraelskiego.

/profesor Piotr Balcerowicz, Uniwersytet Warszawski/

Henryk - 2024-03-10, 06:57
Temat postu: Re: Psalm 40:7 i Hebr 10:5
Fedorowicz napisał/a:

Trudno jest mi traktować ST i jego pisarzy za ekstremizm i nienormalnych ludzi.

To nieporozumienie. Starałem się zrozumieć o jakim „Jirme-Jahu” Pan pisze.
Wikipedia odesłała mnie do żydowskiego ekstremisty tak nazywanego.
Znając Pańskie zamiłowania do tego typu skrajności, założyłem- okazuje się że błędnie- że chodzi o tego Jirme-jahu z Wikipedii.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jirmejahu_Halperin

Pokoja - 2024-03-10, 09:48

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Moja odpowiedź na to pytanie jest niezmienna. Ap. Paweł nie cytował Ps. 40, lecz odpowiednio w nowych okolicznościach zastosował zapowiedź patriarchy Jakuba z Rdz. 49:8-12. Innej odpowiedzi nikt nie będzie w stanie uzasadnić.

Odpowiedź Pokoja, że pisząc o Psalmie 40:7 w Hebr 10:5 Apostoł Paweł miał na myśli ..Księgę Rodzaju pozostanie niezmienna..niech i tak będzie. :)

Cytat:
Moja odpowiedź jest taka sama i w tej kwestii..W trzech Ewangeliach synoptycznych relacje ich autorów są bardzo podobne, ale są opisy różniące się i takie, których w jednej brakuje, a w innej są. Pierwszy zrozumiał ją inaczej..

Dokładnie, Król Dawid czyli ST rozumiał to inaczej niż Ap. Paweł. Sprzeczności i różnice między relacjami Ewangelistów to osobna sprawa, warta założenia nowego tematu. Ja tylko chciałem zwrócić uwagę na sprzeczności pomiędzy ST a NT. Pozdrawiam ! :)


Drogi Przyjacielu Słowa Bożego! Ja bardzo dobrze się zapoznałem z istotą tematu wątku i ukrytym w pierwszym poście jego pytaniu. Zakładając, że Ap. Paweł cytuje Psalm Dawida to oczywiste jest pytanie: Dlaczego słowo uszy, zastąpił słowem ciało/osobowość (4983)?

Tak jak już napisałem: Moja odpowiedź na to pytanie jest niezmienna. Ap. Paweł nie cytował Ps. 40, lecz odpowiednio w nowych okolicznościach zastosował zapowiedź patriarchy Jakuba z Rdz. 49:8-12. Dawid – Mesjasz ST, zrozumiał , gdyż nadstawił uszy w celu przekazania tej wiadomości, że ważniejsze jest posłuszeństwo, niż składanie ofiar, 1Sam.15:22. On zrozumiał inaczej tą zapowiedź, stosownie do sposobu jej realizacji w tamtym czasie, ponieważ nie nastał jeszcze czas na przygotowanie, dla Mesjasza/Chrystusa takiej osobowości (4983), dzięki której mógłby być złożony okup za wszystkich. On tylko w tym zakresie ją poznał.

Dawid z powodu przelania krwi w wojnach z nieprzyjaciółmi, czy z powodu cudzołóstwa z Maką i Batszebą nie był uprawniony do zbudowania Świątyni, a co dopiero do złożenia ofiary okupu za wszystkich, ale usłyszał/zrozumiał, że ma prawo uczynić różne przygotowania do jej zbudowania, włącznie z zakupieniem placu pod jej budowę. Dlatego napisałem, że: Innej odpowiedzi nikt nie będzie w stanie uzasadnić. Tych różnic w rodzaju uszy/osobowość nie można postrzegać, jako sprzeczności, lecz jako progresja, wejście na wyższy poziom w wypełnianiu się zapowiedzi Jakuban z Rdz. 49:8-12.

Pokoja napisał/a:
Jeżeli byłoby inaczej, to dlaczego Dawid śpiewał, że o nim napisano w Księdze.


Rdz. 49: 8. Juda, tyś jest, ciebie chwalić będą bracia twoi; ręka twoja będzie na szyi nieprzyjaciół twoich; kłaniać się tobie będą synowie ojca twego. (9) Szczenię lwie Juda, od łupu, synu mój, wróciłeś się; skłonił się i położył się jako lew, i jako lwica, a któż go obudzi? (10) Nie będzie odjęte sceptrum od Judy, ani Zakonodawca od nóg jego, aż przyjdzie Szylo, i jemu będzie oddane posłuszeństwo narodów. (11) Uwiąże u winnej macicy oślę swe, a u wybornej macicy winnej oślątko oślicy swej; omyje w winie szatę swoję, a we krwi jagód winnych odzienie swoje (12) Czerwieńsze oczy jego nad wino, a bielsze zęby jego nad mleko.

W Apokalipsie 5:1-6 jest ukazana najwyższa sekwencja, powyższej zapowiedzi Jakuba.

Ap. 5: 1. Także (2532) widziałem (1492) po (1909) prawej stronie (1188), wobec (1909) tronu (2362): Przebywały gdzieś (2521) napisane (1125) księgi (975), zapieczętowane (2696) siedmioma (2033) pieczęciami (4973), wewnątrz (2081) i (2532) poza (3693).
2. I (2532) widziałem (1492) Posłańca (32) potężnego (2478) przez (1722) doniosły (3173) głos (5456), ogłaszającego (2784): Kto (5101) godny (514), otworzyć (455) księgi (975) i (2532) złamać (3089) ich (848) pieczęci (4973)?
3. A (2532) nikt (3762) poniżej (5270) w (1722) niebie (3772) nad (1909) ziemią (1093), wcale nie (3761) mógł (1410), ani (3761) otworzyć (455) ksiąg (975) świata (1093), ani (3777) te same (846) uważać (991),
4. Więc (2532) płakałem (2799) bardzo (4183), że (3754) nikt (3762) przypadkiem napotkany (2147), godny (514) otworzyć (455) księgi (975), ani (3777) te same (846) uważać (991),
5. Więc (2532) jeden (1520) z (1537) starców (4245) rzekł (3004) mi (3427): Nie (3361) płacz (2799)! Oto (2400) zwyciężył (3528) lew (3027) pokolenia (5443) Judy (2455); ten (3588) od (1537) protoplasty (4491) Dawida (1138), otworzył (455) księgi (975) i (2532) złamał (3089) siedem (2033) ich (848) pieczęci (4973),
6. A (2532) znajdując się w środku (3319) między (1722) tronem (2362) a (2532) czterema (5064) zwierzętami (2226), widziałem (1492) także (2532) będącego w środku pomiędzy (1722_3319) starcami (4245) Arnion (721 Owieczki): Stał (2476) jako (5613) zabity (4969), mając (2192) siedem (2033) rogów (2768) i (2532) siedem (2033) oczu (3788), które (3739) są (1526) siedmioma (2033) duchami (4151) Bożymi (2316), wysłanymi (649) dla (1519) całej (3756) ziemi (1093),


Dawid Mesjasz ST, zwyciężył nad fizycznymi nieprzyjaciółmi Izraela, a Pan Jehoszua Chrystus NT, zwyciężył na duchowymi nieprzyjaciółmi Izraela Bożego z Wieku Ewangelii.

Pozdrawiam serdecznie.

Fedorowicz - 2024-03-11, 06:39

Pokoja napisał/a:
Zakładając, że Ap. Paweł cytuje Psalm Dawida to oczywiste jest pytanie: Dlaczego słowo uszy, zastąpił słowem ciało/osobowość ..? Tak jak już napisałem: Moja odpowiedź na to pytanie jest niezmienna... Dawid – Mesjasz ST, zrozumiał , gdyż nadstawił uszy w celu przekazania tej wiadomości, że ważniejsze jest posłuszeństwo, niż składanie ofiar, 1Sam. 15: 22..
Pozdrawiam serdecznie.

Pozwolę sobie nadmienić, że Samuel zwracając się do króla Saula miał na myśli posłuszeństwo wskazaniom Tory ST, a nie treściom NT, bo NT jeszcze wtedy nie istniał. Nie mógł go zatem Samuel Saulowi wskazywać, ani też nie mógł król Saul ich złamać bo ich w ogóle nie znał. To co znał to Przymierze ST. Podobnie i król Dawid nie miał pojęcia o NT. A w ST nie istnieje idea zamiany ofiar krwawych ze zwierząt na ofiarę z życia człowieka. ST dokładnie podaje warunki jakie Mesjasz ma spełnić w przyszłości :) które poprzednio wymieniłem. Miłego dnia ! :)

Pokoja - 2024-03-11, 10:08

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Zakładając, że Ap. Paweł cytuje Psalm Dawida to oczywiste jest pytanie: Dlaczego słowo uszy, zastąpił słowem ciało/osobowość ..? Tak jak już napisałem: Moja odpowiedź na to pytanie jest niezmienna... Dawid – Mesjasz ST, zrozumiał (inaczej zapowiedź Jakuba o Judzie – brakujące uzupełnienie), gdyż nadstawił uszy w celu przekazania tej wiadomości, że ważniejsze jest posłuszeństwo, niż składanie ofiar, 1Sam. 15: 22..
Pozdrawiam serdecznie.

Pozwolę sobie nadmienić, że Samuel zwracając się do króla Saula miał na myśli posłuszeństwo wskazaniom Tory ST, a nie treściom NT, bo NT jeszcze wtedy nie istniał. Nie mógł go zatem Samuel Saulowi wskazywać, ani też nie mógł król Saul ich złamać bo ich w ogóle nie znał. To co znał to Przymierze ST. Podobnie i król Dawid nie miał pojęcia o NT. A w ST nie istnieje idea zamiany ofiar krwawych ze zwierząt na ofiarę z życia człowieka. ST dokładnie podaje warunki jakie Mesjasz ma spełnić w przyszłości :) które poprzednio wymieniłem. Miłego dnia ! :)


Dziwię się bardzo temu wpisowi, gdyż brak jest podstaw w moim poście, dla takich wniosków, czy zarzutów.
Oczywiście, że Samuel zwracając się do króla Saula miał na myśli posłuszeństwo wskazaniom Tory ST, zapisanym w szczególności w Wyj. 17:14. Nic nie napisałem o jakimś jego obowiązku w odniesieniu do NT. Taka sugestia jest wynikiem jakiegoś niezrozumienia myśli mojego postu, ale zasada jest taka sama i w NT, że posłuszeństwo większe jest niż ofiara, gdyż Pan Jehoszua powiedział: Idźcie i nauczcie się: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary, Mat. 9:13. Do czego innego odnosiło się posłuszeństwo w odniesieniu do Amalekitów, nieprzyjaciół Izraela, a do czego innego do współbraci.

Saul tylko pozornie odniósł się do rozkazu z Wyj. 17:14:

Wyj. 17:14. Samuel (8050) rzekł (559): Dlaczego (4100) tutaj (2088) uszom (241) hałas (6963) stad (6629), hałas (6963) wołów (1241), ten który (834) ja (595) słyszę (8085)?
15. Saul (7586) odpowiedział (559): Tak jak (834) zaatakowaliśmy (935) Amalekitów (6003), lud (5971) razem z (5921) tym co najlepsze (4315), oszczędził (2550) owce (6629), woły (1241), aby (4616) ofiarować (2076) Jehowie (3068) Bogu (430); oznaki pozostawione z tyłu (853_3498) wyniszczyliśmy (2763).
16. Samuel (8050) rzekł (559) do (413) Saula (7586): Powstrzymaj się (7503), opowiem (5046) w odniesieniu do (8901) ostrzeżenia które (853_834) Jehowa (3068) mówił (1696) pośród (413) nocy (3915); odpowiedział (559) na korzyść (8901): Mów (1696).
17. Samuel (8050) rzekł (559): Czy też (518) ty (859) nieznaczny (6996) oczom (5869), ty (859) przywódca (7218) pokoleń (7626) Izraelskich (3478) nie (3808) Jehowie (3068) poświęcony (4886) ze względu na (5921) króla (4428) Izraela (3478)?
18. Jehowa (3068) wyrzucając (7971) sposób postępowania (1870), mówił w sercu (559): Chorągwie Amalekitów (853_6002), były obłożone klątwą (2763); idź (3212), walcz (3898) z powodu (8902) chorągwi grzeszników (853_2400), aż do (5704) wyniszczenia (3615) chorągwi (853).
19. Dlaczego (4100) nie (3808) usłuchałeś (8085) głosu (6963) Jehowy (3068)? Rzuciłeś się zachłannie (5860) w stronę (413) łupów (7998); uczyniłeś (6213) złe (7451) oczom (5869) Jehowy (3068)?
20. Saul (7586) odpowiedział (559) Samuelowi (8050): usłuchałem (8085) głosu (6963) Jehowy (3068), kiedy (834) szedłem (3212) drogą (1870), którą (834) posłał (7971) Jehowa (3068); zaatakowałem (935) chorągwie Agaga (853_90), króla (4428) Amalekitów (6002); chorągwie Amalekitów (853_6002) zgładziłem (2763).
21. Lud (5971) wybrał (3947) zdobycz (7998): owce (6629), woły (1241), coś najlepszego (7225) czegoś zakazanego (2764), ofiarować (2076) Jehowie (3068), Bogu (430) Gilgal (1537).
22. Samuel (8050) rzekł (559): Przyjemnością (2656) Jehowie (3068), wzniesienie (5930) ofiar dziękczynienia (2077), słuchając (8085) głosu (6963) Jehowy (3068). Oto (2009), bycie posłusznym (8085), lepszą (2896) ofiarą dziękczynienia (2077); najlepszy (2459) przywódca (352) zwraca uwagę (7181).


Dawid natomiast, prawidłowo pojął głos czynu z wiary, wynikający z zapowiedzi Jakuba o Judzie. Zastosował się wiernie do wypełnienia rozkazu z Wyj. 17:14, i to w ekstremalnych okolicznościach.

Fedorowicz - 2024-03-11, 18:07

Pokoja napisał/a:
Dziwię się bardzo temu wpisowi, gdyż brak jest podstaw w moim poście, dla takich wniosków, czy zarzutów. Nic nie napisałem o jakimś jego obowiązku w odniesieniu do NT. Taka sugestia jest wynikiem jakiegoś niezrozumienia myśli mojego postu.
I za chwilę czytamy :
Pokoja napisał/a:
...Pan Jehoszua powiedział: Idźcie i nauczcie się: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary, Mat. 9:13.
Znów wbrew obietnicy, że wpis nie dotyczy NT mamy "pomieszanie z poplątaniem". "Pan Jehoszua" i "chrześcijańskie miłosierdzie" cokolwiek to znaczy to jest Nowy Testament o treściach zupełnie odmiennych od ST. Temat tego wątku to Psalm 40:7 który został zmieniony przez Ap. Pawła w NT w liście do Hebrajczyków 10:5. Judaizm i ST to nie jest chrześcijaństwo i NT Drogi Przyjacielu. Czy to tak trudno zrozumieć ?

BTW. Co to za miłosierdzie składać człowieka w ofierze ? To nie jest miłosierdzie w sensie religii Starego Testamentu.

nike - 2024-03-11, 18:39

Jak ja rozumiem to zagadnienie:-----

Ps. 40:7: „Ofiary i obiaty nie chciałeś... całopalenia i ofiary za grzech nie
żądałeś”?
Myśl zdaje się być ta, że chociaż pragnieniem i zamiarem Boga było ustanowienie z narodem izraelskim Przymierza Zakonu wraz z ofiarami i zarządzeniami, to jednak nie było to zupełnym Jego zamiarem i życzeniem.
Na przykład baranek wielkanocny ofiarowany dorocznie nie był zamierzonym
celem, który Bóg pragnął, lecz jedynie był on typową ofiarą zapowiadającą wielką ofiarę „Chrystusa naszego Baranka Wielkanocnego” (1 Kor. 5:7,8). Podobnie doroczne ofiary cielców i kozłów w Dniu Pojednania nie mogły zgładzić grzechu; one były jedynie „cieniem rzeczy przyszłych” (Hebr. 9:9-14; 10:1-10). Ofiary i obiaty, które Bóg postanowił lub upełnomocnił na okres
czasu pod Przymierzem Zakonu, nie były ostatecznym lub zupełnym Jego zamiarem i pragnieniem w odniesieniu do ofiary za grzech.
One były jedynie typem tego wielkiego pragnienia, które wypełni się w
Chrystusie. „Ofiary i obiaty nie chciałeś”, tzn., że ofiary te nie były wszystkim co Bóg miał na myśli.
Bóg przyjmował doroczne ofiary za grzech i ofiary całopalenia w Dniu Pojednania, jak również udzielał żydom z roku na rok narodowego przebaczenia i sposobności ponownej próby, czy będą w stanie zachować Zakon.
Lecz te rzeczy nie były ostatecznym celem Boskiego pragnienia lub zamiaru. On miał na myśli lepsze ofiary - ofiarę Chrystusa, wielkiego Odkupiciela, a następnie lepszą ofiarę Kościoła – Ciała Chrystusowego, które przyłączane do ofiary Jezusa, współuczestniczy w Jego ofiarniczym kielichu.
A zatem ofiara Jezusa i Kościoła są tymi wielkimi ofiarami, które
Bóg miał na celu, a inne były jedynie typem czyli zapowiedzią tych ofiar.
W liście do Żydów 10:5-10 jest przedstawione wśród innych rzeczy, poświęcenie Jezusa jako poza obraz cielca w figuralnym dniu pojednania.
W w. 5 jest pokazane, wśród innych rzeczy, człowieczeństwo Jezusa jako
Poza obraz cielca ofiarowanego w dniu pojednania; a Jego ciało
zawierało w sobie to wszystko kim on był i co posiadał jako istota ludzka.
W w. 9, wśród innych rzeczy, znajdujemy wyrażenie: „znosi pierwsze
[ofiary figuralne], aby wtóre [ofiary rzeczywiste] postanowił [ofiarował]”, co dowodzi poświęcenie człowieczeństwa Jezusa na śmierć, tzn. martwotę dla
Siebie i świata; podczas gdy w pierwszej części wiersza 9, jak i w wierszu 7 jest pokazane, że w poświęceniu Jezusa zawiera się i to także, iż wziął
wolę Bożą za Swoją.
Tu właśnie są przedstawione dwie części poświęcenia Jezusa.
Należy zauważyć że w całej tej części listu do Żydów 10:1-10; w figurze i poza figurze jest przedstawione poświęcenie Jezusa i Kościoła jako Jego Ciała:
Cielec przedstawia naturę ludzką Jezusa, a Kozioł Pański ludzką naturę Kościoła.
Według wiersza 10 Kościół, ciało Chrystusa Jezusa, został poświęcony przez przyjęcie tej samej woli, którą - jak mówią wiersze 7 i 9 -przyjął Jezus, ofiarowując je raz za wszystkich.
Z powodu tego, że Żyd. 10:1-9 uczy o ciele Jezusowym, zacytowaliśmy list do Rzym. 12:1, rzucający światło na poświęcenie Jezusa, chociaż wiersz ten odnosi się wprost do poświęcenia Kościoła a nie Jezusa.
Całe postępowanie Jezusa w ciągu 3,5 lat Jego służby dowodzi, że wszedł On na wąską drogę przez poświęcenie; Jego wędrówka bowiem po tej drodze
nie była niczym innym jak tylko wypełnieniem ślubów poświęcenia, które uczynił przez przejście ciasną bramą wiodącą na wąską ścieżkę.
Tak więc wypełnił ślub zaparcia się Samego Siebie, bo jest napisane o Nim: „Ponieważ i Chrystus nie podobał się samemu sobie” (Rzym. 15:3). Ani nie przypodobywał się światu przez wykonywanie nie woli jego, ale woli
Bożej, albowiem całym Swoim życiem wykazał, że czynił wolę Bożą z którego to powodu świat nienawidził Go (Jana 15:18-25).
Także Jego postępowanie w kierunku przyszłości wskazywało, że
wypełnił pozytywną stronę Swego poświęcenia -czynił On wolę Ojca, bo powiedział: „Mójci jest pokarm, abym czynił wolę tego, który mnie posłał i
dokonał sprawy jego” (Jana 4:32,34).
„Jać muszę sprawować sprawy onego, który mię posłał, pokąd
dzień jest” (9:4). „Abym czynił wolę Twoją, Boże mój! pragnę, albowiem zakon twój jest w pośrodku wnętrzności moich” (Ps. 40:9). „Ja się nie
sprzeciwiam, ani się na wstecz wracam” (Iz. 50:5). W
Getsemanie postawa serca i Jego słowa były: „nie jako ja chcę, ale ty... niech się stanie wola twoja”

Z literatury Brata .Johnsona.

Pokoja - 2024-03-11, 20:41

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Dziwię się bardzo temu wpisowi, gdyż brak jest podstaw w moim poście, dla takich wniosków, czy zarzutów. Nic nie napisałem o jakimś jego obowiązku w odniesieniu do NT. Taka sugestia jest wynikiem jakiegoś niezrozumienia myśli mojego postu.
I za chwilę czytamy :
Pokoja napisał/a:
...Pan Jehoszua powiedział: Idźcie i nauczcie się: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary, Mat. 9:13.
Znów wbrew obietnicy, że wpis nie dotyczy NT mamy "pomieszanie z poplątaniem". "Pan Jehoszua" i "chrześcijańskie miłosierdzie" cokolwiek to znaczy to jest Nowy Testament o treściach zupełnie odmiennych od ST. Temat tego wątku to Psalm 40:7 który został zmieniony przez Ap. Pawła w NT w liście do Hebrajczyków 10:5. Judaizm i ST to nie jest chrześcijaństwo i NT Drogi Przyjacielu. Czy to tak trudno zrozumieć ?

BTW. Co to za miłosierdzie składać człowieka w ofierze ? To nie jest miłosierdzie w sensie religii Starego Testamentu.


Brak zrozumienia tekstu :oops:

Pokoja - 2024-03-11, 20:42

nike kopiując napisał/a:
http://biblos.feen.pl/vie...98b76a0c#137505


Istotą tematu wątku jest pytanie: Dlaczego Ap. Paweł słowo uszy z Psalmu 40, zastąpił słowem ciało/osobowość (4983) w Hbr. 10:5, jeżeli cytował Psalm Dawida?

Dawid śpiewał, że o nim napisano w Księdze. W której Księdze o nim napisano?

nike - 2024-03-11, 21:07

Napisałam, że ciałem jest Klasa Maluczkiego Stadka, więc Ap.Paweł pisał zgodnie z wolą Boga.
Pokoja - 2024-03-11, 21:29

nike napisał/a:
Napisałam, że ciałem jest Klasa Maluczkiego Stadka, więc Ap.Paweł pisał zgodnie z wolą Boga.


Czy on cytował 40 Psalm Dawida, czy odpowiednio zastosował się do zapowiedzi patriarchy Jakuba z Rdz. 49:8-12 w odniesieniu do nowych okoliczności NT, jak napisałaś? Jeżeli cytował to dlaczego zastąpił słowo uszy, słowem osobowość/ciało (4983) i w jakiej Księdze o nim napisano?

nike - 2024-03-12, 15:50

Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
Napisałam, że ciałem jest Klasa Maluczkiego Stadka, więc Ap.Paweł pisał zgodnie z wolą Boga.


Czy on cytował 40 Psalm Dawida, czy odpowiednio zastosował się do zapowiedzi patriarchy Jakuba z Rdz. 49:8-12 w odniesieniu do nowych okoliczności NT, jak napisałaś? Jeżeli cytował to dlaczego zastąpił słowo uszy, słowem osobowość/ciało (4983) i w jakiej Księdze o nim napisano?

Ja zauważyłam, że rozmawiamy o Psalmie 40:7 i Hebr, 10:5 i do tego się ustosunkowałam.

Henryk - 2024-03-12, 16:10

Fedorowicz napisał/a:
BTW. Co to za miłosierdzie składać człowieka w ofierze ? To nie jest miłosierdzie w sensie religii Starego Testamentu.

Gdyby to człowiek składał drugiego człowieka w ofierze, byłoby to zwyczajne morderstwo.
Jednak w naszym przypadku, to człowiek sam czyni ze swego ciała Ofiarę.
Rz 12:1 WSP "Bracia! Bóg okazał nam tyle litości, dlatego wzywam was do złożenia samych siebie na ofiarę żywą, świętą i miłą Bogu; na tym powinien polegać wasz rozumny kult Boga."

Czyżby poddawanie się pod wolę Bożą było przejawem braku miłosierdzia u Boga?!
Przecież to „stary człowiek”- ciało- jest źródłem grzechu i chcąc podobać się Bogu musimy sami je uśmiercać.
Kol 3:5 STERN "Dlatego uśmierćcie ziemskie elementy waszej natury - rozwiązłość, nieczystość, pożądliwość, złe pragnienia i chciwość (która jest rodzajem bałwochwalstwa),"
Chcąc „pójść do nieba”, należy pozbyć się ciała, należy je uśmiercić, aby nie było więcej powodem do grzechu.

Izrael nie znał pojęcia „uśmiercać pożądliwości ciała”.
Jeśli tam zgrzeszyłeś, to poszedłeś do kapłana złożyć ofiarę i już "po sprawie".
Rz 7:5-7 WSP "Dopóki ulegaliśmy ciału, rządziły nami pobudzone przez Prawo grzeszne namiętności i wszystko, co robiliśmy prowadziło do śmierci. (6) Teraz zostaliśmy uwolnieni od Prawa, ponieważ już nie żyjemy w niewoli namiętności i służymy Bogu na nowej drodze ducha, a nie na starej drodze litery Prawa. (7) Czy z tego wynika, że Prawo samo w sobie jest grzeszne? Nic podobnego! Jednakże gdyby nie Prawo, nie wiedziałbym, co to jest grzech. Nie wiedziałbym na przykład, co to pożądanie, gdyby Prawo nie mówiło: Nie będziesz pożądał."

Pokoja - 2024-03-12, 17:10

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
Napisałam, że ciałem jest Klasa Maluczkiego Stadka, więc Ap.Paweł pisał zgodnie z wolą Boga.


Czy on cytował 40 Psalm Dawida, czy odpowiednio zastosował się do zapowiedzi patriarchy Jakuba z Rdz. 49:8-12 w odniesieniu do nowych okoliczności NT, jak napisałaś? Jeżeli cytował to dlaczego zastąpił słowo uszy, słowem osobowość/ciało (4983) i w jakiej Księdze o nim napisano?

Ja zauważyłam, że rozmawiamy o Psalmie 40:7 i Hebr, 10:5 i do tego się ustosunkowałam.


W rzeczy samej! Absolutnie! Rozmawiamy o tych tekstach! Moje proste pytanie dotyczyło właśnie Ps. 40:8.

Cytat:
Ps. 40:1. Psalm Dawidowy[…] (8) Wtedy rzekłem: Oto przychodzę; W zwoju księgi napisano o mnie:


Ps. 40:8. Wtedy (227) rzekłem (559): Oto (2009) idę (935) zgodnie z (5921), napisanymi (3789) zwojami (4039) ksiąg (5612);

Dlaczego tak trudno jest odpowiedzieć na proste pytanie, dotyczące tego tekstu. Dawid śpiewał, że w zwoju księgi napisano o nim. W którym zwoju i księdze napisano o nim.

nike - 2024-03-12, 21:15

Pokoja napisał/a:

Dlaczego tak trudno jest odpowiedzieć na proste pytanie, dotyczące tego tekstu. Dawid śpiewał, że w zwoju księgi napisano o nim. W którym zwoju i księdze napisano o nim.


Nie powiedziałam ,że jest trudno czy łatwo odpowiedź moja była i jest dalej, do pytania:-------

Ja zauważyłam, że rozmawiamy o Psalmie 40:7 i Hebr, 10:5 i do tego się ustosunkowałam.

Pokoja - 2024-03-13, 09:34

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Dlaczego tak trudno jest odpowiedzieć na proste pytanie, dotyczące tego tekstu. Dawid śpiewał, że w zwoju księgi napisano o nim. W którym zwoju i księdze napisano o nim.


Nie powiedziałam ,że jest trudno czy łatwo odpowiedź moja była i jest dalej, do pytania:-------

Ja zauważyłam, że rozmawiamy o Psalmie 40:7 i Hebr, 10:5 i do tego się ustosunkowałam.


Tam jest jednak treść, że coś przed królem Dawidem, napisano o nim.
Jednak uchylasz się odpowiedzieć na proste pytanie: W którym zwoju księgi napisano o królu Dawidzie??? Przecież to on w Izraelu cielesnym, otrzymał berło władzy, zapowiedziane przez patriarchę Jakuba, Rdz. 49:8-12.

Ps. 40:1. Psalm Dawidowy[…] (8) Wtedy rzekłem: Oto przychodzę; W zwoju księgi napisano o mnie:

Ps. 40:8. Wtedy (227) rzekłem (559): Oto (2009) idę (935) zgodnie z (5921), napisanymi (3789) zwojami (4039) ksiąg (5612);

Istotą tego wątku jest odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego słowo uszy zastąpiono słowem osobowość/ciało (4983), skoro to jest niby cytat Ps. 40:8/7. Jeżeli to jest cytat to, dlaczego Ap. Paweł zamienił słowa??? Zauważyłem, że nikt dotychczas nie podjął się, aby w sposób merytoryczny odpowiedzieć na to pytanie.

Moją merytoryczną odpowiedzią jest to, że zarówno Psalmista Dawid w stosunku do siebie, jako król z berłem władzy, jak i Ap. Paweł w odniesieniu do Chrystusa (Głowa i Ciało), odnieśli się do tej samej zapowiedzi z Rdz. 49:8-12, z której wygenerowali kolejne sekwencje jej wypełnienia. W takim przypadku znika zarzut, że Ap. Paweł coś zmienił.
Innej odpowiedzi nie nikt nie będzie w stanie uzasadnić w sposób merytoryczny, nawet wtedy, gdy wstanie z grobu, niby w Tysiącleciu.

Fedorowicz - 2024-03-13, 17:03

Pokoja napisał/a:
.. znika zarzut, że Ap. Paweł coś zmienił..

Apostoł święty Paweł miał osobisty kontakt z "Panem Jehoszua". Pan Jezus w NT do niego bezpośrednio przemawia ! Gdzie czytamy zachętę, aby zmienił zasady Tory no coś innego, odmiennego, przeciwnego ?

Pokoja - 2024-03-13, 20:17

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
.. znika zarzut, że Ap. Paweł coś zmienił..

Gdzie czytamy zachętę, aby zmienił zasady Tory no coś innego, odmiennego, przeciwnego ?


No właśnie! Gdzie czytamy!! Gdzie czytamy o zamianie słowa uszy na słowo osobowość/ciało???
Czy to jest samowolna zamiana, czy pochodna z zapowiedzi Jakuba, wypełniająca się w nowych okolicznościach NT?

Nikt dotychczas nie podjął się, aby w sposób merytoryczny, udzielić odpowiedzi na proste pytanie, związane z tym, że w Ps. 40 jest coś przed królem Dawidem, napisano o nim. W którym zwoju księgi napisano o królu Dawidzie??? Przecież to on w Izraelu cielesnym, otrzymał berło władzy, zapowiedziane przez patriarchę Jakuba, Rdz. 49:8-12.

Pokoja napisał/a:
Moją merytoryczną odpowiedzią jest to, że zarówno Psalmista Dawid w stosunku do siebie, jako król z berłem władzy, jak i Ap. Paweł w odniesieniu do Chrystusa (Głowa i Ciało), odnieśli się do tej samej zapowiedzi z Rdz. 49:8-12, z której wygenerowali kolejne sekwencje jej wypełnienia. W takim przypadku znika zarzut, że Ap. Paweł coś zmienił.
Innej odpowiedzi nie nikt nie będzie w stanie uzasadnić w sposób merytoryczny.
http://biblos.feen.pl/vie...a8e547f2#137539

Henryk - 2024-03-14, 10:31

Znalazłem takie tłumaczenie:
Cytat:
Różnice między Psalmem 40:7 a Hebrajczyków 10:5 wynikają z różnic w tłumaczeniach i interpretacjach tekstu biblijnego. Psalm 40:7 w większości tłumaczeń Biblii hebrajskiej mówi o tym, że Bóg nie chce ofiar krwawych ani obiat, ale otworzył uszy psalmisty, co jest interpretowane jako pragnienie posłuszeństwa i słuchania słowa Bożego zamiast składania ofiar zwierzęcych. Natomiast w Liście do Hebrajczyków 10:5, autor odnosi się do tego samego wersetu, ale w tłumaczeniu Septuaginty (greckiej wersji Starego Testamentu), gdzie mówi się, że Bóg nie chciał ofiar i darów, ale przygotował ciało (dla Mesjasza), co jest interpretowane jako zapowiedź przyjścia Chrystusa, który złożył ofiarę z własnego ciała.

Różnice te mogą być wynikiem użycia różnych źródeł tekstowych oraz celów, jakie miały poszczególne księgi. Psalm 40 jest pieśnią modlitewną Dawida, która wyraża jego osobistą relację z Bogiem i duchowe zrozumienie ofiar. List do Hebrajczyków natomiast używa tego samego tekstu, ale w kontekście teologicznym Nowego Testamentu, podkreślając, że ofiary Starego Testamentu były tylko cieniem przyszłej ofiary Chrystusa.

Copilot

Pokoja - 2024-03-14, 10:50

Henryk napisał/a:
Znalazłem takie tłumaczenie:
Cytat:
Różnice między Psalmem 40:7 a Hebrajczyków 10:5 wynikają z różnic w tłumaczeniach i interpretacjach tekstu biblijnego. Psalm 40:7 w większości tłumaczeń Biblii hebrajskiej mówi o tym, że Bóg nie chce ofiar krwawych ani obiat, ale otworzył uszy psalmisty, co jest interpretowane jako pragnienie posłuszeństwa i słuchania słowa Bożego zamiast składania ofiar zwierzęcych. Natomiast w Liście do Hebrajczyków 10:5, autor odnosi się do tego samego wersetu, ale w tłumaczeniu Septuaginty (greckiej wersji Starego Testamentu), gdzie mówi się, że Bóg nie chciał ofiar i darów, ale przygotował ciało (dla Mesjasza), co jest interpretowane jako zapowiedź przyjścia Chrystusa, który złożył ofiarę z własnego ciała.

Różnice te mogą być wynikiem użycia różnych źródeł tekstowych oraz celów, jakie miały poszczególne księgi. Psalm 40 jest pieśnią modlitewną Dawida, która wyraża jego osobistą relację z Bogiem i duchowe zrozumienie ofiar. List do Hebrajczyków natomiast używa tego samego tekstu, ale w kontekście teologicznym Nowego Testamentu, podkreślając, że ofiary Starego Testamentu były tylko cieniem przyszłej ofiary Chrystusa.

Copilot


Zwróć proszę uwagę Henryku, że to wyjaśnienie jest mętne, gdyż wcale nie tłumaczy, dlaczego niby Ap. Paweł zamienił uszy na ciało/osobowość (4983), jeżeli cytował, ani nie odpowiada na pytanie: Dlaczego Dawid śpiewał, że o nim napisano w księdze/gach.
Jeżeli obaj odnieśli się do zapowiedzi Jakuba z Rdz. 49:8-12, ale w nowych okolicznościach w okresach, postępującego jej wypełnienia (Izraela i w NT), to sprawa jest jasna.

O wprowadzeniu monarchii jest mowa także w innej księdze Mojżeszowej i w księdze Samuelowej. W związku z tym, gdy podawano liczby wojska przed królowaniem Dawida, to zawsze odrębnie, podawano liczbę wojska z Judy, sławiąc go tym sposobem, co zapowiedział Jakub w Rdz. 49:8-12.

Fedorowicz - 2024-03-14, 15:56

Pokoja napisał/a:
..Ap. Paweł zamienił uszy na ciało/osobowość..

Tam nie chodzi o żadne literalne "uszy", tylko o "słuchanie" w sensie posłuszeństwa prawom Tojre pochodzącym od HaSzem .
"Jest moją radością, mój Boże, czynić Twoją wolę,
a Prawo Twoje mieszka w moim wnętrzu."
Psalm 40.
A ciało o którym pisze Ap. Paweł to nie jest żadna "osobowość", tylko żertwa ofiarna z życia ludzkiego. Zadałem poprzednio wiele pytań, komu potrzebna była ? Nikt nie umiał odpowiedzieć.

Pokoja napisał/a:
Natomiast w Liście do Hebrajczyków 10:5, autor odnosi się do tego samego wersetu, ale w tłumaczeniu Septuaginty (greckiej wersji Starego Testamentu), gdzie mówi się, że Bóg nie chciał ofiar i darów, ale przygotował ciało (dla Mesjasza), co jest interpretowane jako zapowiedź przyjścia Chrystusa, który złożył ofiarę z własnego ciała.

Bóg ST nie przygotował żadnego ludzkiego ciała na ofiarę, tym bardziej ciała Meszijaha, bo w judaizmie nie istnieją ofiary z ludzi, tylko ze zwierząt. Czy może user Pokoja złoży swe ludzkie życie na ofiarę pogańskim bożkom ? Nie polecam. :)

Henryk - 2024-03-14, 17:21

Fedorowicz napisał/a:
A ciało o którym pisze Ap. Paweł to nie jest żadna "osobowość", tylko żertwa ofiarna z życia ludzkiego. Zadałem poprzednio wiele pytań, komu potrzebna była ? Nikt nie umiał odpowiedzieć.

Nie rozumiem. :-(
Czyżbyś miał Pan panie Fedorowicz do kogoś żal, że nie zna odpowiedzi?
Je jej nie znam i nic na tonie poradzę.
Może Pan zna- to chętnie poczytam.

Pokoja - 2024-03-14, 18:16

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
..Ap. Paweł zamienił uszy na ciało/osobowość..

Tam nie chodzi o żadne literalne "uszy", tylko o "słuchanie" w sensie posłuszeństwa prawom Tojre pochodzącym od HaSzem.

A gdzie ja napisałem, że Ap. Paweł zamienił uszy na ciało/osobowość? Brak czytania ze zrozumieniem, czy "tupanie nogami" nie służy merytorycznemu prowadzeniu dyskusji.

Już na samym początku wątku napisałem, ze chodziło o odsłonięcie uszu w celu przekazania wieści, że ofiary ze zwierząt nie są wymaganiem Bożym:

Pokoja napisał/a:
Ps. 40:7. Danin (4503) ofiar (2077), dla (8901) wydania uczty (3738) nie (3808) miałeś w upodobaniu (2654); odsłoniłem uszy w celu przekazania wieści (241): Całopalenia (5930), ofiary za grzech (2401) nie (3808) będziecie dawać na żądanie (7592).
8. Wtedy (227) rzekłem (559): Oto (2009) idę (935) zgodnie z (5921), napisanymi (3789) zwojami (4039) ksiąg (5612);
9. Kształtuj (6213) wolę (7522) Boże (430), rozkoszować się (2654) prawem (8451) pośród (8432) wnętrza (4578).
http://biblos.feen.pl/vie...&start=0#137299


[color=blue]odsłoniłem uszy w celu przekazania wieści (241)
– Dawid wiedział, że w czasie, gdy Arka Przymierza była wzięta przez Filistynów, a następnie przez dziesięciolecia przebywała w Kitiat – Jearim, a on był prześladowany przez Saula to ofiary nie były składane w Sylo, gdyż Arcykapłan Achimelek służył w Nob (1Sam. 21:1-10). On usłyszał, że Bóg nie żądał składania ofiar przez patriarchów, więc zrozumiał, że ofiary według zwyczajów zakonu nie są wymaganiem Bożym. To ludzie tak postanowili i strzegli tego porządku. To otwarcie napisał Ap. Paweł w Kol. 2:18-23, stwierdzając, że były to przepisy, wymyślone przez ludzi, którzy rozesłali po kraju Posłańców (aniołów), aby strzegli ustanowionego przez nich porządku.

W Hbr. 6:1-4, napisał podobnie, że to nie Bóg, lecz Żydzi tego porządku potrzebowali, aby się uczyć o sprawach duchowych:

Hbr. 6:1. Jeśli nie (3362) kładziemy (2598) znowu (3825) fundamentu (2310) skruchy (3341) z powodu (575):
a) martwych (3498) działań (2041),
b) wiary (4102) w (1909) Boga (2316).
c) nauczania (1322) chrztu (909)
d) wkładania (1936) rąk (5495),
e) powstania (386) umarłych (3498),
f) sądu (2917) wiecznego (166);
2. Uczyniliśmy (4160) to (5124) właśnie (4007), jeśliby (1437) nawet (2532) Bóg (2316) ustąpił (2010).
3. Toteż (1352) odłączając się (863) ku (1909) mocom niebieskim (746) nauk (3056) Chrystusowych (5547), zmierzajmy do (5342) doskonałości (5047),


Natomiast w 1Kor. 10:18-20 napisał wprost, że zatwardziali w sercu Żydzi, którzy polegali na zbawieniu według uczynków zakonu, a nie na zbawieniu z łaski, według wiary, ofiary składali demonom, a nie Bogu.

Podobnie jak Dawid odsłonił uszy i zauważył co należy, tak i Ap. Paweł napisał, że wiara rodzi się z słuchania, Rz. 10:17.

Fedorowicz napisał/a:
Zadałem poprzednio wiele pytań, komu potrzebna była ? Nikt nie umiał odpowiedzieć.


Od samego początku udzieliłem merytorycznej odpowiedzi. Brak czytania ze zrozumieniem, czy "tupanie nogami" nie służy merytorycznemu prowadzeniu dyskusji.
To ja mogę zarzucić, że user Fedorowicz nie jest w stanie odpowiedzieć na proste pytanie:

W którym zwoju księgi napisano o królu Dawidzie, że w Ps. 40 jest coś przed panowaniem króla Dawida napisano o nim??? Przecież to on w Izraelu cielesnym, otrzymał berło władzy, zapowiedziane przez patriarchę Jakuba, Rdz. 49:8-12.
Brak odpowiedzi, obnaża w tej kwestii dogmat o trójcy i preegzystencji, dlatego jest brak tej odpowiedzi.

Fedorowicz - 2024-03-15, 06:17

Pokoja napisał/a:
Brak czytania ze zrozumieniem..

Pokoja sobie założył, że mieszanie Tanach z NT, manipulacje wersetami , wyrywanie ( podkradanie) cudzych fragmentów z kontekstu ST jest rozumne. A tymczasem wychodzą z tego tylko nonsensy, bo judaizm i chrześcijaństwo to zupełnie różne religie. :)

Pokoja - 2024-03-15, 07:49

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Brak czytania ze zrozumieniem..

Pokoja sobie założył, że mieszanie Tanach z NT, manipulacje wersetami , wyrywanie ( podkradanie) cudzych fragmentów z kontekstu ST jest rozumne. A tymczasem wychodzą z tego tylko nonsensy, bo judaizm i chrześcijaństwo to zupełnie różne religie. :)


Skoro user Fedorowicz niczego nie uzasadnia, a tylko stawia zarzut dla zarzutu to może oznaczać, że ukradł sam siebie :-D i ma rozdwojenie jaźni :oops: . Stanął w rozkroku i utknął na barykadzie :mrgreen:

Henryk - 2024-03-15, 09:57

Fedorowicz napisał/a:
[...], bo judaizm i chrześcijaństwo to zupełnie różne religie. :)

Polemizował bym Panie Fedorowicz! :-D
Wyznawcy wierzą w tego samego Boga. (Z tym że katolicyzm ma Ich trzech, twierdząc że to nadal Jeden).
I jedni i drudzy mają swoje kapłaństwo, wraz z arcykapłanem. (Teraz ten „arcy” nazywany jest Papieżem.)
I jedni i drudzy mieli podział na duchownych (kler) i całą resztę laików.
I tam i tu przywódcy przywdziewają specjalne, wyróżniające od innych ludzi szaty liturgiczne.
Wyznawcy obu religii składali ofiary. (Teraz prawie wyłącznie ofiarą są pieniądze.)
I w Judaizmie i w Katolicyzmie zbawienie uzyskuje się poprzez uczynki. (Teraz tymi uczynkami jest przystępowanie do sakramentów.)
(Choć apostołowie twierdzą, że zbawienie uzyskuje się z wiary popartej uczynkami.)

Są też różnice. Ci pierwsi stronili od bałwochwalstwa. Ci drudzy mają świątynie przepełnione bałwanami.
I jedni, i tak samo jak drudzy, uważają siebie za „wybrańców” spośród ludzi świata, tylko dlatego, że należą do „wyjątkowej” społeczności z racji urodzenia.
I jedni i drudzy mogli mieć odpuszczone grzechy w swym doczesnym życiu.
- Jedni dzięki składanym ofiarom, drudzy poprzez sakrament spowiedzi…
Obie religie mają swoje "święte" dni...
Lista podobieństw z pewnością nie jest pełna.

Może jednak zmieni Pan zdanie, że są tak zupełnie różne? ;-)

Fedorowicz - 2024-03-15, 15:50

Pokoja napisał/a:
Skoro user Fedorowicz niczego nie uzasadnia, a tylko stawia zarzut dla zarzutu to może oznaczać, że ukradł sam siebie :-D i ma rozdwojenie jaźni :oops: . Stanął w rozkroku i utknął na barykadzie :mrgreen:

Sam werbalny temat wątku jest dowodem twierdzenia, że dodano do Psalmu 40:7 treści zupełnie z nim niezgodne, obce i przeciwne do niego. Zamiast słuchania ( Szema Izrael ) mamy tu ofiary z ludzi . Werset z Dewarim (Księgi Powtórzonego Prawa): "Słuchaj, Jisraelu - Haszem jest naszym Bogiem, Haszem jest Jedyny" ("Szema Jisrael Adonaj Elohejnu Adonaj Echad") rozpoczyna modlitwę Szema, która traktowana jest jako wyznanie wiary. Wypowiedzenie tego wersetu oznacza, iż świadomie potwierdza się jedyność Boga, a także bierze na siebie "ol malchut szamaim" czyli "jarzmo Królestwa Niebios".
Werset ten wypowiada się na głos (prawa dłoń zakrywa wtedy oczy, co ma zapewniać pełną koncentrację na wypowiadanych słowach). Po nim, odczytywany jest szeptem werset "Błogosławione jest Imię Chwały Jego Królestwa na wieki wieków". To, że Bóg jest jeden, stanowi absolutnie podstawowy składnik etycznego monoteizmu. Z kilku zasadniczych powodów: tylko tam, gdzie istnieje jeden Bóg, może istnieć jedna moralność. Dwaj bogowie, lub więcej bogów, oznaczają (lub mogą oznaczać) dwa lub więcej systemy moralne, bo bogowie mogą się między sobą różnić w poglądach.

Jeden Bóg i jedna moralność oznaczają również, że ta moralność odnosi się do całej ludzkości. Wynika z tego, że "nie będziesz mordował" znaczy, iż morderstwo jest złem wszędzie i zawsze, a nie tylko w jednej kulturze.

Ludzie wszystkich ras zostali stworzeni "według istoty Boga". Tylko wtedy, gdy istnieje Jedyny Bóg, według istoty którego zostali wykreowani ludzie życie każdego człowieka jest unikalne i święte. Jeżeli bowiem uznamy, że człowiek nie ma w sobie elementu boskiego, oznacza to, iż jest jedynie wyjątkowo inteligentnym zwierzęciem.
A jakie są konsekwencje takiego poglądu? Bardzo wyraźne widać to we współczesnej propagandzie globalizmu : silni po likwidacji państw narodowych i religii mogą znacznie łatwiej krzywdzić i nawet mordować miliony słabych, skoro nie mają z nimi żadnego wspólnego i jednocześnie transcendentnego religijnego mianownika.

Pokoja - 2024-03-15, 20:23

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Skoro user Fedorowicz niczego nie uzasadnia, a tylko stawia zarzut dla zarzutu to może oznaczać, że ukradł sam siebie :-D i ma rozdwojenie jaźni :oops: . Stanął w rozkroku i utknął na barykadzie :mrgreen:

Sam werbalny temat wątku jest dowodem twierdzenia, że dodano do Psalmu 40:7 treści zupełnie z nim niezgodne, obce i przeciwne do niego.


Co dodano do Ps. 40:7, że to jest z nim niezgodne :?: Jaka treść tego werseu Psalmu powinna być :?:

Fedorowicz - 2024-03-15, 20:34

Pokoja napisał/a:
Co dodano do Ps. 40:7, że to jest z nim niezgodne :?: Jaka treść tego wersetu Psalmu powinna być :?:

Treść tego Psalmu powinna być źródłowa, a nie zmieniona. W Tanach nic zmieniać nie wolno ! Przepraszam za zbyt ostry komentarz, trochę mnie poniosło. Ale skoro Pokoja nic nie rozumie, to nawet święty by się rozgniewał. :lol: Niemniej dziękuję Pokoja za żywe uczestnictwo w dyskusji.. :)

Pokoja - 2024-03-15, 21:38

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Co dodano do Ps. 40:7, że to jest z nim niezgodne :?: Jaka treść tego wersetu Psalmu powinna być :?:

Treść tego Psalmu powinna być źródłowa, a nie zmieniona. W Tanach nic zmieniać nie wolno ! Przepraszam za zbyt ostry komentarz, trochę mnie poniosło. Ale skoro Pokoja nic nie rozumie, to nawet święty by się rozgniewał. :lol: Niemniej dziękuję Pokoja za żywe uczestnictwo w dyskusji.. :)


User Fedorowicz nie odpowiedział na powyższe dwa, proste pytania.

Ja rozumiem bardzo dobrze, że tekstem źródłowym jest zapowiedź Jakuba z Rdz. 49:8-12, a nie Psalm 40. W takim przypadku w grę wchodzi, odczytanie jej w innych czasach i w różnych okolicznościach. Najpierw Dawid nadstawił uszy w celu przekazania wiadomości, że istotą służby Bogu nie jest składanie ofiar ze zwierząt, lecz służba według wiary. W Wieku Ewangelii, zapowiedź Jakuba, została odczytana, stosownie do czasu wypełniania się Boskiego planu zbawienia.

Fedorowicz - 2024-03-16, 16:03

Pokoja napisał/a:
..Ja rozumiem bardzo dobrze, że tekstem źródłowym jest zapowiedź Jakuba z Rdz. 49:8-12

Proszę zatem Drogiego usera Pokoja o napisanie nowego tematu wątku : "Rdz. 49:8-12".
Tutaj mamy wątek zupełnie inny : "Psalm 40:7 i Hebr 10:5 Co mają ze sobą wspólnego te wersety ?" . :)

nike - 2024-03-16, 16:26

Napisałam odpowiedź na stronie 4 żadnego odzewu, wydaje mi się jednak,że jest tam zawarta dobra informacja, warto tam jeszcze zajrzeć. :-D
Pokoja - 2024-03-16, 18:31

nike napisał/a:
Napisałam odpowiedź na stronie 4 żadnego odzewu, wydaje mi się jednak,że jest tam zawarta dobra informacja, warto tam jeszcze zajrzeć. :-D


Nie :oops:

Nawet poniższy cytat z Twojego postu nie odnosi się do istotnego pytania tego wątku, ani do moich dwóch pytań.
nike kopiując napisał/a:
Należy zauważyć że w całej tej części listu do Żydów 10:1-10; w figurze i poza figurze jest przedstawione poświęcenie Jezusa i Kościoła jako Jego Ciała:

Z powodu tego, że Żyd. 10:1-9 uczy o ciele Jezusowym, zacytowaliśmy list do Rzym. 12:1, rzucający światło na poświęcenie Jezusa, chociaż wiersz ten odnosi się wprost do poświęcenia Kościoła a nie Jezusa.


Nawet jeżeli jest w tym prawidłowa myśl to jednak nie jest ona odpowiednia do wyjaśnienia różnicy między Psalmem i tekstem Ap. Pawła. Z tego powodu nie odniosłem się do niej, a tylko tam napisałem, co też cytuję:

Pokoja napisał/a:
nike kopiując napisał/a:
http://biblos.feen.pl/vie...98b76a0c#137505


Istotą tematu wątku jest pytanie: Dlaczego Ap. Paweł słowo uszy z Psalmu 40, zastąpił słowem ciało/osobowość (4983) w Hbr. 10:5, jeżeli cytował Psalm Dawida?

Dawid śpiewał, że o nim napisano w Księdze. W której Księdze o nim napisano?
http://biblos.feen.pl/vie...start=45#137508


Jeżeli ktokolwiek jest w stanie wyjaśnić te kwestie (zamiana słowa uszy na słowo ciało i w której księdze napisano o Dawidzie) bez odwoływania się do zapowiedzi Jakuba z Rdz. 49:8-12 to uznam, że teksty te nie mają z nią nic wspólnego.

Pokoja - 2024-03-16, 18:36

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
..Ja rozumiem bardzo dobrze, że tekstem źródłowym jest zapowiedź Jakuba z Rdz. 49:8-12

Proszę zatem Drogiego usera Pokoja o napisanie nowego tematu wątku : "Rdz. 49:8-12".
Tutaj mamy wątek zupełnie inny : "Psalm 40:7 i Hebr 10:5 Co mają ze sobą wspólnego te wersety ?" . :)


Bez uwzględnienia zapowiedzi Jakuba o Judzie nie uda się udzielić merytorycznej odpowiedzi na ukryte w pierwszym poście wątku pytanie, ale dla ukazania związku Ps. 40 i Hebr. 10 z Rdz. 49:8-12, założę wątek, aby to wykazać.
Pozdrawiam

nike - 2024-03-16, 21:39

Ja jeszcze raz przeanalizowałam swój post, ten co tak szumnie Pokoja napisał NIKE Z KOPIOWAŁA, tak jakby nigdy Pokoja nie kopiował postów.
Tak się widzę kochamy,że jak tylko mamy dogodną sytuację to docinamy, bo ja muszę być do góry.

Wrócę na moment do postów.----Według mnie nikt nic nie dodał i też nie ujął.
Psalm 40:7 itd.----mówi o Zakonie, natomiast Żyd. 10: 1-10--- mówi o Jezusie i jego ciele----czyli o klasie OBLUBIENICY.
Zachęcam jeszcze raz do przeanalizowania mojego posta strona 4 i jakieś nieścisłości uwypuklić to podyskutujemy. Mogę jeszcze coś niecoś dopisać, ale poczekam na pytania.

Pokoja - 2024-03-16, 22:04

nike napisał/a:
Ja jeszcze raz przeanalizowałam swój post, ten co tak szumnie Pokoja napisał NIKE Z KOPIOWAŁA, tak jakby nigdy Pokoja nie kopiował postów.
Tak się widzę kochamy,że jak tylko mamy dogodną sytuację to docinamy, bo ja muszę być do góry.

Wrócę na moment do postów.----Według mnie nikt nic nie dodał i też nie ujął.
Psalm 40:7 itd.----mówi o Zakonie, natomiast Żyd. 10: 1-10--- mówi o Jezusie i jego ciele----czyli o klasie OBLUBIENICY.
Zachęcam jeszcze raz do przeanalizowania mojego posta strona 4 i jakieś nieścisłości uwypuklić to podyskutujemy. Mogę jeszcze coś niecoś dopisać, ale poczekam na pytania.


Jeżeli tak to odczuwasz to przepraszam, gdyż nie było moim zamiarem, aby Tobie docinać. Stwierdziłem tylko fakt, że nie wyraziłaś swojego przekonania, a tekst wklejony (chociaż mający swoje ważne znaczenie) nie odnosi się w sposób merytoryczny do poruszanej kwestii Psalmu i Listu Ap. Pawła, wskazującej na to że niby cytat, a jednak różni się (nie uszy, lecz ciało). Jeżeli on cytował to nie powinno być różnicy. Nie ma przy tym znaczenia, że prawidłowo użył określenia osobowość/ciało (4983).
Jeżeli Ap. Paweł cytował to powinien wiernie zacytować, a nie zmieniać. Ja jednak wskazywałem, że w obu przypadkach jest odwołanie się do tekstu źródłowego, którym jest tekst z Rdz. 49:8-12. Dawid napisał, że o nim napisano w zwoju księgi. Nikt z Was nie wskazał, w którym zwoju i jego miejscu to napisano. W ogóle nawet nie dotknęliście się, aby cokolwiek napisać o tym. Jeżeli to jest udawanie niekumatych to świadczy o wymigiwaniu się z powodu bezradności.

Nie zamierzam, zadawać Tobie jakichkolwiek pytań do postu z 4 str.

Fedorowicz - 2024-03-17, 04:25

Fedorowicz proszę dokładniej wpisywać posta userów
Jedno zaprzecza drugiemu. Albo prawdą jest, że zmienił i dodał, a powinien wiernie cytować i niczego nie zmieniać, albo prawdą jest, że nic nie dodał. A sam Pokoja pisze, że dodał słowa o ciele Pana Jezusa. Pytanie moje jest : dlaczego dodał ? :)
BTW. Dla nieznających zasad logiki przypominam, ze dwa zdania sprzeczne nie mogą być jednocześnie prawdziwe. (zasada wyłączonego środka)
Cytat:
...Rdz. 49:8-12.

Widać tu, jak również w 49: 10 proroctwo mesjańskie - zapowiedź króla-pasterza, który pochodząc z tego pokolenia zdobędzie posłuch nawet u pogan. Warunki na przyjście Mesjasza z Biblii Hebrajskiej podałem poprzednio. Nic w nich nie ma o ofierze z człowieka, bo ani Tora, ani judaizm takiej nauki nie uznaje. :)

Fedorowicz - 2024-03-17, 04:58

Henryk napisał/a:

Polemizował bym Panie Fedorowicz! :-D
Wyznawcy wierzą w tego samego Boga. (Z tym że katolicyzm ma Ich trzech, twierdząc że to nadal Jeden).
I jedni i drudzy mają swoje kapłaństwo, wraz z arcykapłanem. (Teraz ten „arcy” nazywany jest Papieżem.)
I jedni i drudzy mieli podział na duchownych (kler) i całą resztę laików.
I tam i tu przywódcy przywdziewają specjalne, wyróżniające od innych ludzi szaty liturgiczne.
Wyznawcy obu religii składali ofiary. (Teraz prawie wyłącznie ofiarą są pieniądze.)
I w Judaizmie i w Katolicyzmie zbawienie uzyskuje się poprzez uczynki. (Teraz tymi uczynkami jest przystępowanie do sakramentów.)
(Choć apostołowie twierdzą, że zbawienie uzyskuje się z wiary popartej uczynkami.)

Są też różnice. Ci pierwsi stronili od bałwochwalstwa. Ci drudzy mają świątynie przepełnione bałwanami.
I jedni, i tak samo jak drudzy, uważają siebie za „wybrańców” spośród ludzi świata, tylko dlatego, że należą do „wyjątkowej” społeczności z racji urodzenia.
I jedni i drudzy mogli mieć odpuszczone grzechy w swym doczesnym życiu.
- Jedni dzięki składanym ofiarom, drudzy poprzez sakrament spowiedzi…
Obie religie mają swoje "święte" dni...
Lista podobieństw z pewnością nie jest pełna.

Może jednak zmieni Pan zdanie, że są tak zupełnie różne? ;-)

W sensie ogólnej definicji wszystkie religie mają coś ze sobą wspólnego. Bo co to jest religia ?
Religia to system wierzeń i praktyk określający relację między różnie pojmowaną sferą sacrum (świętością) i sferą boską a społeczeństwem, grupą lub jednostką. Manifestuje się ona w wymiarze doktrynalnym (doktryna, wierzenia), w czynnościach religijnych (np. kult, rytuały), w sferze społeczno-organizacyjnej (wspólnota religijna, np. Kościół) i w sferze duchowości indywidualnej (m.in. mistyka). Nie oznacza to wcale, że można wszystkie religie "wrzucać do jednego worka". Podstawową różnicą między religiami jest ilość bogów w każdej religii. Judaizm jest wyznaniem ściśle monoteistycznym. Ogromną różnicą jest też kwestia, co wyznawca powinien zrobić, aby otrzymać nagrodę od Bóstwa. Kluczowym elementem podkreślającym różnicę pomiędzy judaizmem a chrześcijaństwem jest uznanie lub nie osoby Jezusa Chrystusa.

Fedorowicz - 2024-03-17, 05:15

nike napisał/a:
Na przykład baranek wielkanocny ofiarowany dorocznie nie był zamierzonym
celem, który Bóg pragnął, lecz jedynie był on typową ofiarą zapowiadającą wielką ofiarę „Chrystusa naszego Baranka Wielkanocnego” (1 Kor. 5:7,8)..

Święto Pesach nie jest związane w judaizmie z ofiarą ze sprawiedliwego człowieka . To święto zaufania do Boga zwane również świętem wolności (z'man cheruteinu). Ma ono upamiętniać ucieczkę Żydów z niewoli egipskiej. Właśnie współcześnie używana nazwa Pesach związana jest z historią wyjścia Żydów z Egiptu. Pochodzi od czasownika "pasah" oznaczającego po hebrajsku "przechodzić, omijać", gdyż właśnie w Egipcie zgodnie z tekstem Księgi anioł śmierci ominął domy żydowskie, a śmierć zadał egipskim pierworodnym.
„Gdy cię syn zapyta w przyszłości: Co to oznacza? – odpowiesz mu: Pan ręką mocną wywiódł nas z Egiptu, z domu niewoli” (Wj 13,14).
Pesach jest w istocie przypomnieniem kary zesłanej przez Boga na bożki Egiptu i ich wyznawców za ich niegodziwość.
I przejdę po ziemi Micraim tej samej nocy, i porażę wszelkie pierworodne w ziemi Micraim – od człowieka do bydlęcia – i nad wszystkiemi bożyszczami Micraimu wykonam sądy: Jam Wiekuisty (Szemot 12:12).
Micrejczycy grzebali tymczasem tych, których Wiekuisty wpośród nich poraził, wszystkich pierworodnych; nad bóstwami też ich spełnił Wiekuisty sądy (Ba-midbar 33:4).
W starożytnym Egipcie Nil uosabiał boga rzeki, Hapi, którego czczono jako źródło urodzaju zapewniającego przetrwanie w suchym klimacie. Kiedy rzeka wylewała, składano mu ofiary. Same rozlewy miały być zasługą innego ważnego egipskiego boga, Ozyrysa. Plagę żab zapewne przypisano by Heket – bogini, która, jak wierzono, asystowała przy porodach, a przedstawiana była jako kobieta z głową żaby.

Plagi nie miały więc na celu jedynie ukarać faraona i jego podwładnych za karygodne traktowanie Izraelitów, ale również udowodnić, że egipscy bogowie nie mają żadnej władzy. W tej konfrontacji dochodzi więc do starcia mitu (gdzie bogowie są zwykłymi siłami, które można poskromić, przebłagać lub zmanipulować) i biblijnego monoteizmu, w którym etyka (sprawiedliwość, współczucie, ludzka godność) powstaje w przestrzeni spotkania Boga i człowieka.
Wbrew ich bogom [Komentarz do parszy Bo]
RABIN JONATHAN SACKS

Henryk - 2024-03-17, 08:07

Fedorowicz napisał/a:
Święto Pesach nie jest związane w judaizmie z ofiarą ze sprawiedliwego człowieka . To święto zaufania do Boga zwane również świętem wolności (z'man cheruteinu). Ma ono upamiętniać ucieczkę Żydów z niewoli egipskiej. Właśnie współcześnie używana nazwa Pesach związana jest z historią wyjścia Żydów z Egiptu. Pochodzi od czasownika "pasah" oznaczającego po hebrajsku "przechodzić, omijać", gdyż właśnie w Egipcie zgodnie z tekstem Księgi anioł śmierci ominął domy żydowskie, a śmierć zadał egipskim pierworodnym.

Właśnie zbliżamy się do corocznego święta upamiętniającego śmierć zapowiadanego wtedy „Baranka Bożego”.
J 1:36 EKU "Kiedy zobaczył przechodzącego Jezusa, powiedział: Oto Baranek Boży.
W judaizmie Pesach rzeczywiście przypomina wyjście z Egiptu.
Tak nawet było w czasach apostolskich.
Łk 22:1 EKU "Zbliżało się święto Przaśników nazywane Paschą.
Jednak wyjście z Egiptu i związane z tym święto, to siedmiodniowe „Święto Przaśników” - Chag ha-Macot.
Pascha poprzedzała Przaśniki i przypominała zabicie baranka, którego krew chroniła pierworodnych Izraela.
Jest to o tyle dla nas mylące, że Pesach znaczy "ominięcie", przejście (anioła śmierci przez Egipt), a Przaśniki to wyjście (z niewoli Egiptu).
Dopiero po zabiciu baranka i całkowitego spożycia Go, wyruszyli w podróż do Ziemi Obiecanej, opuszczając Egipt, czyli świat niewoli grzechu, niedoli...
Mylę że Pan o tym wiedział.

Fedorowicz - 2024-03-17, 09:12

Henryk napisał/a:

Właśnie zbliżamy się do corocznego święta upamiętniającego śmierć zapowiadanego wtedy „Baranka Bożego”.
J 1:36 EKU "Kiedy zobaczył przechodzącego Jezusa, powiedział: Oto Baranek Boży.

Proszę Henryka o znalezienie w ST kiedy jest mowa o Pesach wersetu, który zapowiada wtedy śmierć "Baranka Bożego" Jezusa Chrystusa.

Cytat:
"przypominała zabicie baranka, którego krew chroniła pierworodnych Izraela."

Jak czytamy w ST Bóg nakazał Izraelitom za pośrednictwem Mojżesza, aby każda rodzina zabiła baranka, a krwią jego pokropiła odrzwia i progi swojego domu, bo o północy Bóg miał przejść przez Egipt i porazić śmiercią wszystko co pierworodne – spośród ludzi i bydła – omijając jedynie domy naznaczone krwią. W ten sposób krew zabitych baranków miała służyć jako znak chroniący Izraelitów przed śmiercią. Służenie "jako znak" nie jest równoznaczne z mocą chronienia czegokolwiek. Była to jedynie informacja dla Niszczyciela, aby ominął do domostwo nie wyrządzając krzywdy mieszkańcom podczas plagi.

Cytat:
Jest to o tyle dla nas mylące, że Pesach znaczy "ominięcie", przejście (anioła śmierci przez Egipt), a Przaśniki to wyjście (z niewoli Egiptu).
Dopiero po zabiciu baranka i całkowitego spożycia Go, wyruszyli w podróż do Ziemi Obiecanej, opuszczając Egipt, czyli świat niewoli grzechu, niedoli...
Mylę że Pan o tym wiedział.

Nie pisałem, że mieli wyjść przed spożyciem mięsa baranków ( pisałem że po spożyciu mięsa baranków, ale nie mięsa jakiegoś człowieka). Izraelici mieli spożyć w całości mięso zabitych przez nich baranków (nie jednego baranka) wraz z chlebem niekwaszonym oraz gorzkimi ziołami. Spożywając ten posiłek, mieli być ubrani jak osoby przygotowane do natychmiastowej podróży, czyli z przepasanymi biodrami, sandałami na nogach i laskami w ręku. Jak już pisałem, nie jestem ślepo wierzącym w dogmaty fanatykiem-fundamentalistą biblijnym, ale raczej badaczem Pisma Świętego. Wszystko staram się najpierw sprawdzić czy tak się rzeczywiście rzeczy mają i jak się dokładnie mają. :)

nike - 2024-03-17, 12:04

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
Na przykład baranek wielkanocny ofiarowany dorocznie nie był zamierzonym
celem, który Bóg pragnął, lecz jedynie był on typową ofiarą zapowiadającą wielką ofiarę „Chrystusa naszego Baranka Wielkanocnego” (1 Kor. 5:7,8)..

Święto Pesach nie jest związane w judaizmie z ofiarą ze sprawiedliwego człowieka . To święto zaufania do Boga zwane również świętem wolności (z'man cheruteinu). Ma ono upamiętniać ucieczkę Żydów z niewoli egipskiej.

NIE-----po pierwsze Żydzi nie uciekali z niewoli, Żydzi byli przez Egipcjan proszeni, i obdarowywani prezentami, żeby szybciej odeszli.
Druga rzecz to----PESACH w sensie jedzenia baranka z gorzkimi ziołami, nie oznaczy WYJŚCIA Żydów Z EGIPTU, wyobraża PRZEJŚCIE ANIOŁA ŚMIERCI PRZEZ EGIPT i dlatego Egipcjanie prosili, żeby szybciej wyszli, bali się o swoje życie, bo pierworodnych już stracili.
Był to 14---Nisan, dopiero 15 –tego Nisan Żydzi wyruszyli na pustynię i jest to ŚWIĘTO PRZAŚNIKÓW, KTÓRE TRWAłO siedem dni.

Fedorowicz - 2024-03-17, 12:20

nike napisał/a:
NIE-----po pierwsze Żydzi nie uciekali z niewoli, Żydzi byli przez Egipcjan proszeni, i obdarowywani prezentami, żeby szybciej odeszli.
Druga rzecz to----PESACH w sensie jedzenia baranka z gorzkimi ziołami, nie oznaczy WYJŚCIA Żydów Z EGIPTU, wyobraża PRZEJŚCIE ANIOŁA ŚMIERCI PRZEZ EGIPT i dlatego Egipcjanie prosili, żeby szybciej wyszli, bali się o swoje życie, bo pierworodnych już stracili.
Był to 14---Nisan, dopiero 15 –tego Nisan Żydzi wyruszyli na pustynię i jest to ŚWIĘTO PRZAŚNIKÓW, KTÓRE TRWAłO siedem dni.

Wolno szanownej Nike mieć własny niezależny pogląd chrześcijański na rozumienie Tory. Ja zaś ponieważ nie uważam się za wielkiego znawcę tylko zacytowałem powyżej wypowiedź naczelnego rabina Wielkiej Brytanii, Jonathana Sacksa . W roku 2016 był on laureatem Nagrody Templetona. Jonathan Sacks urodził się 8 marca 1948 w Londynie. Był naczelnym rabinem Londynu, a w latach 1991-2013 stał na czele Zjednoczonej Synagogi stolicy Zjednoczonego Królestwa czyli największej na Wyspach , z czym łączyła się godność naczelnego rabina Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej.

Wiele czasu poświęcał działalności pisarskiej i publicystycznej. Był też wykładowcą filozofii żydowskiej na wielu uczelniach, a także profesorem prawa, etyki i Biblii w londyńskim Kolegium Królewskim. Położył wielkie zasługi dla ożywienia społeczności żydowskiej w swym kraju. W 2005 królowa Elżbieta przyznała mu tytuł lorda za zasługi dla Wspólnoty Brytyjskiej i dla stosunków międzyreligijnych a w 2009 został mianowany lordem baronem, któremu przysługuje dożywotnio miejsce w Izbie Lordów. Lord Sacks był posiadaczem licznych dyplomów i wyróżnień angielskich i międzynarodowych, m.in. doktorem honoris causa różnych uczelni, np. Oksfordu, Cambridge, Liverpoolu, honorowym doktorem teologii, nadanym mu przez arcybiskupa Canterbury itp.

Był aktywnym uczestnikiem dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Wskazywał na zagrożenia dla stabilności rodziny i bronił jej jako związku kobiety i mężczyzny, przestrzegając przed legalizacją związków homoseksualnych. Opowiadał się przeciwko dopuszczalności eutanazji.



BTW. Nagroda Templetona (ang. Templeton Prize for Progress Toward Research or Discoveries about Spiritual Realities) – ustanowione w 1972 roku wyróżnienie, przyznawane corocznie za „wyjątkowy wkład w afirmację duchowego wymiaru życia poprzez spostrzeżenie, odkrycie lub prace praktyczne”. Nagroda ma postać pieniężną. Jej wartość w roku 2015 wynosiła 1,1 mln funtów. Kwota nagrody została tak zdefiniowana przez głęboko religijnego fundatora, aby jej wartość finansowa zawsze przekraczała tę nagrody Nobla, która ignoruje duchowość czlowieka. Nagroda jest krytykowana przez ateistycznego bezbożnika Richarda Dawkinsa, który mówił o niej w swojej książce "Bóg urojony".

nike - 2024-03-17, 12:50

Ojejej jak dużo napisałeś o Rabinie kim on był i co robił i ja się z tym zgadzam, tylko rzecz w tym, że nijak on nie odpowiada, czasowi kiedy Żydzi wychodzili z Egiptu, a o tym jest dyskusja.

Żydzi wychodzą z Egiptu w 1615 roku przed n.e. i TORA przez Mojżesza zaczęła być spisywana, a wiemy,że języki ewaluują i niektóre słowa, zdarzenia mają już troszkę inną historię, jak np. wyjście z Egiptu, połączenie tych dwóch dni jak PESACH I PRZAŚNIKI itp.
A to,że ten Rabin jest taki mądry i uczony, to nie znaczy,że potrafi udowodnić różnicę w wyjściu, i przejściu itp.
BIBLIA jest pisana starym językiem biblijnym i tego się należy trzymać a za podstawę tego należy posługiwać się BIBLIĄ.

Fedorowicz - 2024-03-17, 13:25

nike napisał/a:
Ojejej jak dużo napisałeś o Rabinie kim on był i co robił i ja się z tym zgadzam, tylko rzecz w tym, że nijak on nie odpowiada, czasowi kiedy Żydzi wychodzili z Egiptu, a o tym jest dyskusja.

Żydzi wychodzą z Egiptu w 1615 roku przed n.e. i TORA przez Mojżesza zaczęła być spisywana, a wiemy, że języki ewaluują i niektóre słowa, zdarzenia mają już troszkę inną historię, jak np. wyjście z Egiptu, połączenie tych dwóch dni jak PESACH I PRZAŚNIKI itp.
A to, że ten Rabin jest taki mądry i uczony, to nie znaczy, że potrafi udowodnić różnicę w wyjściu, i przejściu itp.
BIBLIA jest pisana starym językiem biblijnym i tego się należy trzymać a za podstawę tego należy posługiwać się BIBLIĄ.

Odnośnie daty wyjścia Izraelitów z Egiptu istniały wśród uczonych dwie opinie; według jednej Exodus miał miejsce około r. 1448, według׳ zaś drugiej było to około r. 1225 przed Chrystusem. Opinia pierwsza opierała się na danych chronologicznych, zaczerpniętych głównie z księgi Rodzaju (Genesis), przy czym punkt wyjścia dla tych wyliczeń stanowiła wzmianka 1 księgi Królów 6, 1 o 480 latach, jakie upłynęły od wyjścia Izraelitów z Egiptu do rozpoczęcia budowy świątyni jerozolimskiej przez Salomona. Według W.F. Albright’a jest sposób, w jaki doszedł on do ustalenia jeszcze innej daty wyjścia Izraelitów z Egiptu, na r. 1290. Mianowicie według wzmianki z ׳księgi Wyjścia 14: 40, pobyt Izraelitów w Egipcie trwał 430 lat. Lata te, liczone od ery hyksońskiej (era miasta Tanis), t. j. od r. 1720 przed Chrystusem wskazują, iż Exodus miał miejsce właśnie w r. 1290 przed Chrystusem. Albright, celem bliższego określenia daty wyjścia Izraelitów z Egiptu przytacza dwie okoliczności, które wskazywałyby na to że przed r. 1231 nie było jeszcze Izraelitów w Kanaanie. Dzięki dokonywanym pracom wykopaliskowym na terenie starożytnego miasta palestyńskiego Lachisz stwierdzono, że miasto to zastało zdobyte przez Izraelitów dopiero po r. 1231, gdyż w ostatniej, ״przedizraelskiej“ warstwie rozkopanego miasta, o którym mowa, znaleziono inskrypcję egipską hieratyczną właśnie z tego roku. Po wtóre z tekstu znanej steli (tablicy kamiennej) faraona Merneptaha, pochodzącej z roku 1229 przed Chrystusem zdaniem autora wynika, iż w tym czasie Izrael jeszcze nie osiedlił się w Kanaanie, gdyż we wspomnianym dokumencie nazwa "Izrael" występuje z determinatywem, oznaczającym "obcy lud", a nie "obcy kraj". Uwzględniając zaś okres jednej generacji (około 40 lat), jako czas wędrówki Izraelitów po pustyni, Albright stwierdza, że Exodus mógł mieć miejsce najpóźniej około r. 1260 przed Chrystusem.
W. F. Albrigh :״From the Stone Age to Christianity ".

https://www.youtube.com/watch?v=l1q13k0pjCw
Czy Żydzi faktycznie wyszli z Egiptu? | DEKALOG [Tora 10]
Wykładowca: Prof. uniw. dr hab. Marcin Majewski

Henryk - 2024-03-17, 15:39

Fedorowicz napisał/a:
Proszę Henryka o znalezienie w ST kiedy jest mowa o Pesach wersetu, który zapowiada wtedy śmierć "Baranka Bożego" Jezusa Chrystusa.

Oczywistością jest, że takiego wersetu nie ma.
Jest natomiast inny, ale już w NT:
Kol 2:16-17 WSP "Niech was nikt nie osądza z powodu tego, co jecie i pijecie, jak obchodzicie święta, czy przestrzegacie dni nowiu i sabatu. (17) Wszystko to jest zaledwie cieniem przyszłości, a samą rzeczywistością jest Chrystus."
Tamte baranki, zapowiadały większego Baranka, o czym tamci Izraelici nie mieli pojęcia.
Podobnie sprawa ma się z dzisiejszym głoszeniem Ewangelii.
Mt 24:14 TPNT "I zostanie ogłoszona ta Ewangelia Królestwa w całym zamieszkałym świecie, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec."

"Na świadectwo" w przyszłym czasie- Królestwie Chrystusa.
Cytat:
Nie pisałem, że mieli wyjść przed spożyciem mięsa baranków

Ja też nic takiego nie sugerowałem.
Cytat:
Jak już pisałem, nie jestem ślepo wierzącym w dogmaty fanatykiem-fundamentalistą biblijnym, ale raczej badaczem Pisma Świętego. Wszystko staram się najpierw sprawdzić czy tak się rzeczywiście rzeczy mają i jak się dokładnie mają. :)

I tylko z takimi osobami jest sens dyskutować, aby wspólnie dochodzić do logicznych wniosków.
Pozdrawiam.

Henryk - 2024-03-17, 15:59

Fedorowicz napisał/a:
Mianowicie według wzmianki z ׳księgi Wyjścia 14: 40, pobyt Izraelitów w Egipcie trwał 430 lat.

Paweł w liście do Galatów pisał:
Ga 3:16-17 UBG "Otóż Abrahamowi i jego potomkowi zostały dane obietnice. Nie mówi: I jego potomkom, jak o wielu, ale jak o jednym: I twemu potomkowi, którym jest Chrystus. (17) To zaś mówię: Przymierza zatwierdzonego przedtem przez Boga względem Chrystusa nie znosi prawo, które powstało czterysta trzydzieści lat później, tak aby unieważnić obietnicę."
Znaczy, że od Obietnicy danej Abrahamowi do wyjścia z Egiptu minęło 430 lat.
Dlaczego tak napisał?
- Nie wiem.

Fedorowicz - 2024-03-17, 17:57

Henryk napisał/a:
Oczywistością jest, że takiego wersetu nie ma. Jest natomiast inny, ale już w NT:
Kol 2:16-17 WSP "Niech was nikt nie osądza z powodu tego, co jecie i pijecie, jak obchodzicie święta, czy przestrzegacie dni nowiu i sabatu. (17) Wszystko to jest zaledwie cieniem przyszłości, a samą rzeczywistością jest Chrystus."
Tamte baranki, zapowiadały większego Baranka, o czym tamci Izraelici nie mieli pojęcia.
Podobnie sprawa ma się z dzisiejszym głoszeniem Ewangelii.
Mt 24:14 TPNT "I zostanie ogłoszona ta Ewangelia Królestwa w całym zamieszkałym świecie, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec."

"Na świadectwo" w przyszłym czasie- Królestwie Chrystusa.
Cytat:
Nie pisałem, że mieli wyjść przed spożyciem mięsa baranków

Ja też nic takiego nie sugerowałem.
Cytat:
Jak już pisałem, nie jestem ślepo wierzącym w dogmaty fanatykiem-fundamentalistą biblijnym, ale raczej badaczem Pisma Świętego. Wszystko staram się najpierw sprawdzić czy tak się rzeczywiście rzeczy mają i jak się dokładnie mają. :)

I tylko z takimi osobami jest sens dyskutować, aby wspólnie dochodzić do logicznych wniosków.
Pozdrawiam.

Pozdrawiam serdecznie Drogiego Henryka ! Jak widać powyżej, świetnie sie rozumiemy. :)

Pokoja - 2024-03-17, 19:15

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
..Według mnie nikt nic nie dodał i też nie ujął. Psalm 40:7 itd.----mówi o Zakonie, natomiast Żyd. 10: 1-10--- mówi o Jezusie i jego ciele.
...Jeżeli Ap. Paweł cytował to powinien wiernie zacytować, a nie zmieniać.

Jedno zaprzecza drugiemu. Albo prawdą jest, że zmienił i dodał, a powinien wiernie cytować i niczego nie zmieniać, albo prawdą jest, że nic nie dodał. A sam Pokoja pisze, że dodał słowa o ciele Pana Jezusa. Pytanie moje jest : dlaczego dodał ? :)


Proszę czytać z logicznym zrozumieniem.
Gdzie ja coś takiego napisałem? Tylko proszę bez krętactw mataczenia.

Henryk - 2024-03-18, 09:59

Henryk napisał/a:
Znaczy, że od Obietnicy danej Abrahamowi do wyjścia z Egiptu minęło 430 lat.
Dlaczego tak napisał?
- Nie wiem.


Już wiem. Pomogły mi w tym poniższe wersety:
Wj 12:40 UBG "A czas przebywania synów Izraela, którzy mieszkali w Egipcie, wynosił czterysta trzydzieści lat."
Ten pierwszy nie przeczy pozostałym.
Ga 3:16-17 BP "Otóż Abrahamowi właśnie i jego potomstwu dano obietnice. Nie powiedziano: potomstwu, jakby chodziło o wielu, lecz mówiono o jednym: "I potomkowi twemu", to jest Chrystusowi. (17) Chcę przez to powiedzieć: Testamentu, sporządzonego prawnie przez Boga, nie może znieść Prawo, które powstało po czterystu trzydziestu latach, bo inaczej obietnica byłaby bez znaczenia."

Hbr 11:8-9 WSP "Dzięki wierze Abraham, posłuszny wezwaniu Bożemu, wyruszył w drogę do kraju, który miał otrzymać na własność i poszedł, chociaż nie wiedział, dokąd idzie. (9) Dzięki wierze osiedlił się w Ziemi Obiecanej jako cudzoziemiec i mieszkał w namiotach z Izaakiem i Jakubem, którzy razem z nim otrzymali tę samą obietnicę."
Rdz 15:13 UBG "I PAN powiedział do Abrama: Wiedz o tym dobrze, że twoje potomstwo będzie przybyszem w cudzej ziemi i wezmą je w niewolę, i będzie uciskane przez czterysta lat."
Pomiędzy zawarciem przymierza z Abramem, a narodzinami Izaaka minęło "brakujące" trzydzieści lat.

nike - 2024-03-18, 14:51

Tutaj kilka słów o obietnicy zawarcia przymierza BOGA Z ABRAHAMEM :---------------


Gdy Abraham był jeszcze w Ur Chaldejskim, Bóg zaproponował uczynienie z nim przymierza (Dz. Ap.7:2,3) lecz na pewnych warunkach, które Abraham musiał wypełnić, zanim Bóg uczynił z nim przymierze.
Do warunków tych należało: opuszczenie
(1) swego kraju,
(2) swych krewnych,
(3) domu ojca swego i
(4) pójście do wskazanej ziemi, którą okazała się ziemia Chananejska (1 Moj. 12:1).
Dopiero wtedy gdy Abraham wypełnił te warunki, Bóg zawarł z nim przymierze.
Abraham miał wtedy 75 lat, był rok 2045 p.n.e.
Musiał on dowieść przez poddanie się powyżej wskazanym czterem próbom, że był godny przymierza. (Gal. 3:17).
Św. Szczepan mówi nam, że te warunki były zaproponowane Abrahamowi w
Ur Chaldejskim do wypełnienia, ale ani słowa nie mówi o tym, że przymierze zostało uczynione(zatwierdzone) z Abrahamem w Ur Chaldejskim.
Gdy te warunki zostały wypełnione, Bóg „zatwierdził” względem niego przymierze, a Św. Paweł stwierdził, że w 430 lat po „zatwierdzeniu” przymierza był dany Zakon, a to miało miejsce na górze Synaj kiedy Izrael był już na pustyni, był rok 1615 p.n.e. Gal. 3:18
lecz Abrahamowi przez obietnicę darował je Bóg=> a więc jest to bezwarunkowa obietnica uczyniona nasieniu, i tylko ci są nasieniem, którzy wiernie dotrzymują ślubów przymierza, tj. by być martwym dla siebie i świata a żywym dla Boga aż do końca życia. Tacy są nasieniem, co do którego Bóg uczynił obietnicę Abrahamowi, przedstawicielowi Boga -- ojcu Chrystusa Głowy i Ciała. Ta obietnica pozostaje w mocy.-

Fedorowicz - 2024-03-18, 16:43

nike napisał/a:
Fedorowicz proszę dokładniej wpisywać posta userów.

Nagryzmolone na czerwono . Dokładnie tak zrobiłem, podając fragment bałaganu pojęciowego jaki narobił ten user i autor tych bezsensownych wpisów :
Pokoja napisał/a:
"Według mnie nikt nic nie dodał i też nie ujął...Jeżeli Ap. Paweł cytował to powinien wiernie zacytować, a nie zmieniać..

Czy "user Pokoja" to.. nike ? Pisze w bardzo podobny sposób. :)
Pokoja napisał/a:
Gdzie ja coś takiego napisałem? Tylko proszę bez krętactw mataczenia.

Kretacz zarzuca matactwo tym, którzy przygważdżają jego kłamstwa i wykręty. :-(

Pokoja - 2024-03-18, 19:51

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
Fedorowicz proszę dokładniej wpisywać posta userów.

Nagryzmolone na czerwono . Dokładnie tak zrobiłem, podając fragment bałaganu pojęciowego jaki narobił ten user i autor tych bezsensownych wpisów :
Pokoja napisał/a:
"Według mnie nikt nic nie dodał i też nie ujął...Jeżeli Ap. Paweł cytował to powinien wiernie zacytować, a nie zmieniać..

Czy "user Pokoja" to.. nike ? Pisze w bardzo podobny sposób. :)
Pokoja napisał/a:
Gdzie ja coś takiego napisałem? Tylko proszę bez krętactw mataczenia.

Kretacz zarzuca matactwo tym, którzy przygważdżają jego kłamstwa i wykręty. :-(


Szczyt hipokryzji, wprowadził usera Fedorowicza w stan amoku, co ujawnił przez brak panowania nad sobą. Świadczy o tym stawianie zarzutu, dla zarzutu, gdyż ciągle brakuje jego uzasadnienia. Taki to gościnny gospodarz wątku , że wpada w furię :?: :?: :oops:

nike - 2024-03-18, 21:10

Fedorowicz mój post wkleiłeś, że to Pokoja i wyszły bzdury, bo ja mam inne zdanie jak Pokoja w tym temacie.
Pokoja poprosił o zmienienie wiec oczywiście tak zrobiłam, a ty zamiast przeprosić, to się unosisz , rozpiera ciebie mądrość, czy głupota? WSTYD.

Fedorowicz - 2024-03-19, 05:58

Jest to post usera Pokoja w którym odniósł się on do wypowiedzi Nike, cytuję:
Pokoja napisał/a:

Tam jest jednak treść, że coś przed królem Dawidem, napisano o nim.
Jednak uchylasz się odpowiedzieć na proste pytanie: W którym zwoju księgi napisano o królu Dawidzie??? Przecież to on w Izraelu cielesnym, otrzymał berło władzy, zapowiedziane przez patriarchę Jakuba, Rdz. 49:8-12.

Ps. 40:1. Psalm Dawidowy[…] (8) Wtedy rzekłem: Oto przychodzę; W zwoju księgi napisano o mnie:

Ps. 40:8. Wtedy (227) rzekłem (559): Oto (2009) idę (935) zgodnie z (5921), napisanymi (3789) zwojami (4039) ksiąg (5612);

Istotą tego wątku jest odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego słowo uszy zastąpiono słowem osobowość/ciało (4983), skoro to jest niby cytat Ps. 40:8/7. Jeżeli to jest cytat to, dlaczego Ap. Paweł zamienił słowa??? Zauważyłem, że nikt dotychczas nie podjął się, aby w sposób merytoryczny odpowiedzieć na to pytanie.

Moją merytoryczną odpowiedzią jest to, że zarówno Psalmista Dawid w stosunku do siebie, jako król z berłem władzy, jak i Ap. Paweł w odniesieniu do Chrystusa (Głowa i Ciało), odnieśli się do tej samej zapowiedzi z Rdz. 49:8-12, z której wygenerowali kolejne sekwencje jej wypełnienia. W takim przypadku znika zarzut, że Ap. Paweł coś zmienił.
Innej odpowiedzi nie nikt nie będzie w stanie uzasadnić w sposób merytoryczny, nawet wtedy, gdy wstanie z grobu, niby w Tysiącleciu.

Szanowny Pokoja zadaje to samo pytanie co ja dlaczego Apostoł Paweł zamienił słowa z psalmu na ciało (wszyscy komentatorzy bibliści potwierdzają, że jest to psalm), a następnie napisał że chodzi o ciało Jezusa Chrystusa i że wtedy znika zarzut jakoby Paweł coś zmienił. Wynika z takiego myślenia, że wierzący w NT i Jezusa Chrystusa mają prawo zmieniać teksty Tory i wstawiać do wersetów ST co im się podoba. Znika wtedy w "cudowny sposób" jakikolwiek zarzut. A szanowna Nike uprzejmie proszę o nie gryzmolenie na czerwono po moich postach. Pozdrawiam. :lol:

nike - 2024-03-19, 08:31

I jaki z tego wniosek wypływa, że winną jestem JA !!!

Bardzo was wszystkich przepraszam, że JESZCZE ŻYJĘ.!!!!!!!

Henryk - 2024-03-19, 09:02

Fedorowicz napisał/a:
Wynika z takiego myślenia, że wierzący w NT i Jezusa Chrystusa mają prawo zmieniać teksty Tory i wstawiać do wersetów ST co im się podoba. Znika wtedy w "cudowny sposób" jakikolwiek zarzut.

Taki zarzut może postawić jakiś żydowski ortodoksa, względem chrześcijan.
Ktoś, kto "na siłę" chce wykazać jakieś fałszerstwo Słowa Bożego.
Jednak apostoł Paweł przekazuje słowa Jezusa, a nie Dawida!
Hbr 10:5,9-10 UBG "Dlatego przychodząc na świat, mówi: Ofiary ani daru nie chciałeś, ale przygotowałeś mi ciało. (9) Następnie powiedział: Oto przychodzę, abym spełniał twoją wolę, o Boże. Znosi pierwsze, aby ustanowić drugie. (10) Za sprawą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze."
To ten zapowiadany przez Dawida Jezus przyszedł na świat. To Jezusowi Bóg przygotował ciało, aby mogło stać się wystarczającą Ofiarą.
Apostoł jedynie pokazuje nam kontrast, pomiędzy starymi, powtarzanymi ofiarami, a tą JEDYNĄ.

Sam apostoł nigdzie nie twierdzi, że cytuje Torę. To tylko nasze błędne (lub celowe) domysły, interpretacje.

Fedorowicz - 2024-03-19, 09:06

nike napisał/a:
I jaki z tego wniosek wypływa, że winną jestem JA !!!
Bardzo was wszystkich przepraszam, że JESZCZE ŻYJĘ.!!!!!!!

Nie jest Droga Nike niczemu winna, wszyscy na forum kochamy Panią ! ♥
Winien jestem ja za napisanie zbyt kontrowersyjnego tematu wątku. Taki wątek może zirytować niejednego usera. :)

Pokoja - 2024-03-19, 09:14

nike napisał/a:
I jaki z tego wniosek wypływa, że winną jestem JA !!!

Bardzo was wszystkich przepraszam, że JESZCZE ŻYJĘ.!!!!!!!


Witaj droga NIKE :-D . Wiem, że się różnimy w poglądach, a czujesz, że mogła byś ode mnie oczekiwać czegoś innego. Co do postu z strony 4 to ja zgadzam się z zawartą tam myślą, ale zwróciłem uwagę, ze to nie jest odpowiedź na pytanie wątku i moje. Mamy trudne doświadczenie, ale jestem świadomy, że nigdzie nie spotkałem lepszego Administratora/rki. Fedorowicz gmatwa sprawę, a później wychodzi galimatias.
Zyj długo. z błogosławieństwem Pańskim
Pozdrawiam serdecznie

Fedorowicz - 2024-03-19, 09:30

Pokoja napisał/a:


Witaj droga NIKE :-D . Wiem, że się różnimy w poglądach, a czujesz, że mogła byś ode mnie oczekiwać czegoś innego. Co do postu z strony 4 to ja zgadzam się z zawartą tam myślą, ale zwróciłem uwagę, ze to nie jest odpowiedź na pytanie wątku i moje. Mamy trudne doświadczenie, ale jestem świadomy, że nigdzie nie spotkałem lepszego Administratora/rki. Fedorowicz gmatwa sprawę, a później wychodzi galimatias.
Zyj długo. z błogosławieństwem Pańskim
Pozdrawiam serdecznie

Na swoje usprawiedliwienie dodam, że sam tego nie wymyśliłem. Pomysł tematu przyszedł mi do głowy po wysłuchaniu podcastu p/t : "Dlaczego Żydzi nie uznają Jezusa za Mesjasza?" z kanału "Tajemniczy świat Żydów" którego autorem jest Elijahu Josef Parypa. Temat jest bardzo prosty bo to tylko jedno pytanie, ale aby na nie uczciwie odpowiedzieć trzeba sobie zadać pytania o wiele trudniejsze. :lol:

Fedorowicz - 2024-03-19, 16:10

Henryk napisał/a:
Taki zarzut może postawić jakiś żydowski ortodoksa, względem chrześcijan.
Ktoś, kto "na siłę" chce wykazać jakieś fałszerstwo Słowa Bożego.
Jednak apostoł Paweł przekazuje słowa Jezusa, a nie Dawida !
Hbr 10:5,9-10 UBG "Dlatego przychodząc na świat, mówi: Ofiary ani daru nie chciałeś, ale przygotowałeś mi ciało. (9) Następnie powiedział: Oto przychodzę, abym spełniał twoją wolę, o Boże. Znosi pierwsze, aby ustanowić drugie. (10) Za sprawą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze."
To ten zapowiadany przez Dawida Jezus przyszedł na świat. To Jezusowi Bóg przygotował ciało, aby mogło stać się wystarczającą Ofiarą.
Apostoł jedynie pokazuje nam kontrast, pomiędzy starymi, powtarzanymi ofiarami, a tą JEDYNĄ.
Sam apostoł nigdzie nie twierdzi, że cytuje Torę. To tylko nasze błędne (lub celowe) domysły, interpretacje.

Przywołany w "Liście" fragment Psalmu 40 różni się od tekstu hebrajskiego, jak też od Septuaginty. Warto tu wykazać trzy najważniejsze zmiany. Po pierwsze, autor użył tu sformułowania „przygotowałeś Mi ciało” (Hbr 10, 5), podczas gdy tekst hebrajski zawiera słowa „przygotowałeś Mi ucho” (Ps 40, 7). Jednak trudno jednoznacznie stwierdzić, czy ta zmiana stanowi przejaw własnej inwencji mówcy, czy też przejął on ją z Septuaginty. Niezależnie od tego, czy ta odmienność została zapożyczona czy stworzona, to w koncepcji autora „Listu” jej celem było przeciwstawienie starotestamentowych ofiar Jezusowej ofierze z samego siebie. Warto bowiem tutaj uprzedzić kolejne słowa mówcy i zaznaczyć, że w jego koncepcji wszystkie te słowa (także o utworzeniu ciała ) są wypowiedzią przychodzącego na świat Jezusa257. Po drugie, słowa „całopalenia i [przebłagania] za grzech nie żądałeś” (Ps 40, 7) zostają zmienione na :
„całopalenia i [przebłagania] za grzech nie podobały się Tobie” (Hbr 10, 6). Jak widać,
występuje tu inny czasownik, a w określeniu całopalenia także następuje zmiana z liczby
pojedynczej na mnogą. Psalm 40 opisuje sytuację, gdy Król uczestniczył w liturgii, której
elementem było najprawdopodobniej również złożenie przez niego ofiary (stąd liczba
255) Przedstawienie jedynie najważniejszych zmian wynika z faktu, iż niniejsza perykopa nie należy do fragmentów zawierających dużą ilość sformułowań skierowanych wprost do odbiorców i dlatego jest omawiana jedynie syntetycznie. Bardziej szczegółową prezentację różnic tekstualnych pomiędzy tekstem hebrajskim, LXX a „Listem do Hebrajczyków” można znaleźć np. w artykułach:
K. H. Jobes, Rhetorical Achievement in the Hebrews 10 ‘Misquote’ of Psalm 40, Bib 72 (1991) nr 3, s. 387-396;
R. H. van der Bergh, A Textual Comparison of Hebrews 10:5b-7 and LXX Psalm 39:7-9, Neotest. 42 (2008) nr
2, s. 353-382.
256 Wszystkie najstarsze znane kodeksy LXX zawierają lekcję „ciało”, co świadczyłoby iż autor „Listu” przejął takie słowo z tekstu greckiego. Jednakże niektórzy badacze są zdania, iż taki stan rzeczy wynika z uzgodnienia przez pisarzy chrześcijańskich treści Psalmu 40 z „Listem do Hebrajczyków”. Podpierają się oni Psałterzem Galikańskim (zawierającym lekcję „ucho”), który jest łacińskim tłumaczeniem dokonanym z greki i twierdzą, iż jest to dowód na istnienie wcześniejszej wersji tekstu greckiego zawierającej stwierdzenie „przygotowałeś
ucho”. Jednak w świetle nowszych badań taka możliwość wydaje się mało prawdopodobna. Obszerne omówienie tego zagadnienia można odnaleźć w artykule: M. Karrer, LXX Psalm 39:7-10 in Hebrews 10:5-7,
[w:] D. J. Human, G. J. Steyn (red.), Psalms and Hebrews: Studies in Reception, (LHBOTS 527), New York
2010, s. 137-146.
257 Autor „Listu” dla zaciekawienia odbiorców nie wskazuje od razu, iż wprowadzony cytat stanowi wypowiedź Jezusa. Jednak zapewne zakładał iż słuchacze świadomi tego, że wcześniejsze rozważania dotyczyły przede wszystkim Jego Osoby, będą się spodziewać takiego rozwiązania. Chcąc jednak uniknąć ewentualnego niezrozumienia, w Hbr 10, 10 już jasno wskazuje, iż wcześniejsze wersety odnoszą się do ofiary, jaką Chrystus złożył Bogu w swoim posłuszeństwie. Podobny przykład odniesienia tekstu Starego Testamentu do osoby Jezusa wraz z czasowym niedopowiedzeniem, że to chodzi właśnie o Niego dotyczył cytatu Ps 8, 5nn w Hbr 2, 6-9.
Przesłanie skierowane bezpośrednio do odbiorców w „Liście do Hebrajczyków” 215 pojedyncza). Jednak słowa króla, iż Bóg nie chciał takiej ofiary, wskazują na Jego świadomość, że Bogu zależy nie tyle na tym, aby złożyć Mu żertwę zwierzęcą, lecz by okazać
Mu posłuszeństwo. Natomiast autor „Listu”, wkładając te słowa w usta Pana Jezusa jako fragment Psalmu, mówiącego wyłącznie o konkretnej ofierze, odnosi do oceny całokształtu kultu Starego Przymierza. Dlatego to uogólnienie po pierwsze wymaga użycia liczby mnogiej
„całopalenia”, a po drugie powoduje konieczność zmiany czasownika z „żądać”, „wymagać”
na „podobać się”. generalizujące stwierdzenie, że Bóg nie żąda ofiar stałoby bowiem w
jawnej sprzeczności z wypowiedziami Prawa. Tymczasem Bóg jak najbardziej chciał, aby
kult był Mu oddawany i dlatego sam wyznaczył takie sposoby oddawania czci, jednakże
później sprzeciwiał się sytuacjom, gdy sprawowanie kultu nie pociągało za sobą
wewnętrznego zaangażowania, a więc gdy stało się czystym formalizmem. Zatem
sformułowanie, że Starotestamentowe ofiary nie podobały się Bogu z jednej strony nie
przeczy tak mocno Torze, jakby to robiła wypowiedź, że Bóg ich nie wymagał, a z drugiej
dobrze odzwierciedla niedoskonałość tego porządku kultycznego. Wreszcie po trzecie, w
analizowanym cytacie z Psalmu 40 następuje skrócenie wypowiedzi, które należy rozpatrywać w dwóch etapach. Pierwszym odrzuconym elementem jest czasownik "chciałem”, który formułował wypowiedź: „abym chciał pełnić Twoją wolę, Boże”. Poprzez
usunięcie tego słowa "autor". „Autor Listu” wskazuje wyraźnie, że Pan Jezus przychodzi na świat, aby rzeczywiście pełnić wolę Boga, a nie tylko po to, aby chcieć ją czynić. A przecież z różnych przyczyn takie chcenie niekoniecznie musiałoby się zrealizować. Ponadto, zostaje pominięte całe stwierdzenie „a Prawo Twoje mieszka w moim wnętrzu”. Takie odrzucenie zakończenia odwołującego się do Prawa jest konieczne dla uzyskania przeciwstawienia ofiary Chrystusa starotestamentowemu kultowi HaSzem i ofiar ze zwierząt w Świątyni za grzechy.

W ten sposób zostaje uzyskane podwójne zestawienie: z jednej strony z materialnymi ofiarami skonfrontowana zostaje ofiara posłuszeństwa Chrystusa (Hbr 10, 8n), a z drugiej zwierzęcym żertwom, stanowiącym dla ludzi zastępczą ofiarę z czegoś zewnętrznego wobec nich, przeciwstawiona zostaje ofiara Jezusa – doskonałego człowieka i Boga – złożona przez Niego z samego siebie (Hbr 10, 8nn).

Co więcej, dzieło Jezusa ma tak duże znaczenie, iż w porównaniu z nim stary porządek traci
na znaczeniu: „Usuwa to, co pierwsze, aby ustanowić drugie” (Hbr 10, 9c)

Fedorowicz - 2024-03-19, 16:38

Mówca wykorzystał zatem cytat z Ps 40, 7nn, aby ukazać cel wcielenia i narodzin
Jezusa264 (Hbr 10, 5). Było nim przyjęcie ludzkiego ciała po to, aby w nim mógł On złożyć
Bogu ofiarę z samego siebie. Co ważne, taka kolej rzeczy stała się wypełnieniem woli Boga.

261 Użyte w tekście greckim określenie ἀνώτερον /anoteron/ dosłownie oznacza „powyżej”. Jednak biorąc pod
uwagę to, iż oba zaprezentowane etapy komentarza mówcy znajdują się powyżej oraz fakt, że to słowo
zestawione jest z wyrazem τότε /tote/ – „wtedy”, należy widzieć tu nacisk na ukazanie następstwa. Dlatego
zestawienie tych określeń można oddać właśnie jako „najpierw … wtedy”, „najpierw … następnie”.
262 W obecnej tu interpretacji Psalmu 40, słowa Chrystusa o składanej ofierze wymawiane są przed albo w
trakcie Jego wcielenia, którego kulminacją jest właśnie oddanie przez Niego życia. Por. P. Ellingworth, The
Epistle to the Hebrews…, dz. cyt., s. 499.
263 Por. R. H. van der Bergh, A Textual Comparison of Hebrews 10:5b-7 and LXX Psalm 39:7-9, dz. cyt., s. 371.
264 Takie znaczenie ma znajdujące się w Hbr 10, 5 sformułowanie „przychodząc na świat”. Por. G. J. Steyn,
"Jesus Sayings" in Hebrews, ETL 77 (2001) nr 4, s. 437.
Przesłanie skierowane bezpośrednio do odbiorców w „Liście do Hebrajczyków”
217
Ten właśnie zamysł Stwórcy stał się błogosławieństwem i wielką łaską dla chrześcijan, co
mówca wyraża słowami: „Dzięki tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa
Chrystusa raz na zawsze” (Hbr 10, 10). We wcześniejszych fragmentach „Listu” określenie
„raz na zawsze” (ἐφάπαξ /efapaks/) odnosiło się do skuteczności ofiary Chrystusa (Hbr 7, 27;
9, 12), a teraz dotyczy jej owoców, jakich doświadczają wierzący – „uświęceni jesteśmy (…)
raz na zawsze !

Henryk - 2024-03-19, 17:06

Ps 40:6-7 BG "Wieleś uczynił, Panie, Boże mój! cudów twoich, a myśli twoich o nas nikt porządnie wyliczyć nie może przed tobą; chciałlibym je wypowiedzieć i wymówić, daleko ich więcej, niżby wypowiedziane być mogły. (7) Ofiary i obiaty nie chciałeś, aleś mi przekłół uszy; całopalenia i ofiary za grzech nie żądałeś."

Hbr 10:5,9-10 UBG "Dlatego przychodząc na świat, mówi: Ofiary ani daru nie chciałeś, ale przygotowałeś mi ciało. (9) Następnie powiedział: Oto przychodzę, abym spełniał twoją wolę, o Boże. Znosi pierwsze, aby ustanowić drugie. (10) Za sprawą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze."
Fedorowicz napisał/a:
Po pierwsze, autor użył tu sformułowania „przygotowałeś Mi ciało” (Hbr 10, 5), podczas gdy tekst hebrajski zawiera słowa „przygotowałeś Mi ucho” (Ps 40, 7).

Uważam, że tekst hebrajski jest słowami Dawida i dotyczy jego osoby.
Wyrażenie „przekłuć uszy” jest hebraizmem i znaczy „dobrowolnie staję się Twoim dozgonnym niewolnikiem”.
Możemy o tym poczytać w Pwt (5Moj) 15:12-17 
Natomiast tekst Listu do Hebrajczyków wyraża słowa Jezusa.
Nigdy nie był niewolnikiem, przyszedł na ten świat jako wolny człowiek z prawem do życia.
Zgodził się zupełnie dobrowolnie spełniać wolę swego Ojca.

Jeśli apostoł Paweł miał w tym miejscu na myśli słowa Dawida- co jest jedynie naszym przypuszczeniem(!)- to mógł je wykazać jako kontrast do Nowego Przymierza, aby podkreślić zakończenie pewnego etapu w Planie Bożym i początek czegoś innego.
To tylko nam wydaje się, że list do Żydów jest cytatem z Psalmu.
Paweł z pewnością znał na pamięć nie tylko Psalmy i nie mógł popełnić takiej gafy, czy wręcz fałszerstwa, jak wstawianie innych słów w usta Dawida.

Fedorowicz - 2024-03-20, 22:00

Henryk napisał/a:

..Jeśli apostoł Paweł miał w tym miejscu na myśli słowa Dawida- co jest jedynie naszym przypuszczeniem (!)- to mógł je wykazać jako kontrast do Nowego Przymierza, aby podkreślić zakończenie pewnego etapu w Planie Bożym i początek czegoś innego. To tylko nam wydaje się, że list do Żydów jest cytatem z Psalmu. Paweł z pewnością znał na pamięć nie tylko Psalmy i nie mógł popełnić takiej gafy, czy wręcz fałszerstwa, jak wstawianie innych słów w usta Dawida.

Drogi Henryku ! Trudno jest mi przyjąć bezkrytycznie "na wiarę" teorię, że moje pierwsze małżeństwo w którym zdradziłem żonę było zakończeniem pewnego etapu w Planie Bożym i dało początek kolejnego, lepszego mojego małżeństwa, w którym tym razem nie ja, ale nowa żona mnie zdradziła (młodsza o wiele lat) . Nauki Apostoła Pawła w liście do Hebrajczyków wyraźnie podkreślają, że Tanach i judaizm są już nie ważne, nie mają żadnej mocy, są tylko cieniem rzeczy przyszłych. "Są to tylko cienie rzeczy przyszłych" Kol. 2:16 . "Wprawdzie każdy kapłan staje codziennie do wykonywania swej służby, wiele razy te same składając ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów." 10:11
Prof. Stanisław Obirek ( polski teolog, historyk, antropolog kultury, profesor nauk humanistycznych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, były jezuita. ) rozważa, czy Nowy Testament należy traktować jako zapis życia żydowskiej sekty czy dokument założycielski chrześcijaństwa. Jak wyjaśnia, historycy rzymscy z I i II w. postrzegali chrześcijaństwo właśnie jako odłam religii żydowskiej. W tym kontekście należy czytać według prelegenta listy Apostoła Pawła, które uznaje za najważniejszą część Nowego Testamentu. Jak mówi, do niedawna można było je traktować jak teksty człowieka, który przeżył głęboką konwersję religijną. Przeczą jednak temu ustalenie historyków i teologów żydowskich, jak Geza Vermes czy Daniel Boyarin. W świetle ich badań Pawła należy raczej traktować jako osobę której zamierzeniem było reformować judaizm w kierunku religii uniwersalnej.
BTW. Temat który założyłem moim zdaniem pokazuje, na ile jesteśmy wyznawcami, a na ile badaczami.

Henryk - 2024-03-21, 08:18

Fedorowicz napisał/a:
Drogi Henryku ! Trudno jest mi przyjąć bezkrytycznie "na wiarę" teorię, że moje pierwsze małżeństwo w którym zdradziłem żonę było zakończeniem pewnego etapu w Planie Bożym i dało początek kolejnego, lepszego mojego małżeństwa, w którym tym razem nie ja, ale nowa żona mnie zdradziła (młodsza o wiele lat) .

Przyznam, że nie rozumiem tej alegorii.
Jeśli „żoną” z pierwszego małżeństwa był Zakon, to co jest niewierną żoną z tego drugiego?
Cytat:
Nauki Apostoła Pawła w liście do Hebrajczyków wyraźnie podkreślają, że Tanach i judaizm są już nie ważne, nie mają żadnej mocy, są tylko cieniem rzeczy przyszłych.

Nie zgadzam się z takim podsumowaniem nauk Pawła!
On sam pisał wręcz coś odwrotnego:
Ga 3:15 KOW "Bracia, nawiązuję do ludzkich stosunków. Nikt nie może obalić ani cokolwiek dodać do testamentu, prawnie sporządzonego, choć tylko przez człowieka."
A tamten Testament sporządził sam Bóg!
Ja wyczytuję, że bez znajomości i zrozumienia Starego Testamentu (Tanachu), daremne byłoby zastanawianie się nad treścią Nowego.

Cytat:
"Są to tylko cienie rzeczy przyszłych" Kol. 2:16 .

Bez poznania tych „cieni”, zapowiedzi pokazanych w obrazach, świętach żydowskich, ofiarach- wydawało by się nam dziś bezsensownych- nic nie zrozumielibyśmy z nauk Jezusa i apostolskich.
Dzień Pojednania, szabat, wszelkie ofiary, etc. - mają głęboki sens dla nas, zapowiadają niewyobrażalne błogosławieństwa dla ludzkości.
Cytat:
Prof. Stanisław Obirek ( polski teolog, historyk, antropolog kultury, profesor nauk humanistycznych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, były jezuita. ) rozważa, czy Nowy Testament należy traktować jako zapis życia żydowskiej sekty czy dokument założycielski chrześcijaństwa.

Pan Profesor Obirek ma prawo do swoich myśli.
Jezus, apostołowie, czy sam Paweł, nie „zakładali chrześcijaństwa”, ani tym bardziej katolicyzmu w dzisiejszym wydaniu.
Oni umożliwili ludziom z innych narodów pojednać się z Bogiem poprzez inne, lepsze ofiary.
Uczynili nawet więcej- od nich rozpoczął się wybór „ciała Chrystusowego”.
Już nie „domu sług”, ale „domu synów Bożych”.
Chrześcijaństwo, jakie dziś znamy, założył poganin Cesarz Konstantyn.
Cytat:
Jak wyjaśnia, historycy rzymscy z I i II w. postrzegali chrześcijaństwo właśnie jako odłam religii żydowskiej.

Czy Pan sam w to wierzy, że Jezus przeprowadził jedynie schizmę w judaizmie?
Według mnie rozpoczął coś zupełnie nowego.
Kapłaństwo Aaronowe zamienił na Melchizedekowe, ofiary ze zwierząt i pokarmów zamienione zostały na ofiarowanie samych siebie. Ofiarowanie swoich ludzkich praw, przywilejów, poświęcenie każdego aspektu swego życia Bogu.
Tylko tacy odziedziczą Obietnicę stania się Oblubienicą, Ciałem Chrystusa.
To nie "reforma", lukrowanie starego, ale zapoczątkowanie czegoś zupełnie nowego.
Cytat:
W tym kontekście należy czytać według prelegenta listy Apostoła Pawła, które uznaje za najważniejszą część Nowego Testamentu. Jak mówi, do niedawna można było je traktować jak teksty człowieka, który przeżył głęboką konwersję religijną. Przeczą jednak temu ustalenie historyków i teologów żydowskich, jak Geza Vermes czy Daniel Boyarin.

Niech sobie czyta konteksty… Ja z Listów Pawła odczytuję inne wartości.
Cytat:
W świetle ich badań Pawła należy raczej traktować jako osobę której zamierzeniem było reformować judaizm w kierunku religii uniwersalnej.

Tu już Pan Obirek „poszedł po bandzie”. Taki żydowski Luter?
- A co było złe w Zakonie, który nadał sam Stwórca za pośrednictwem Mojżesza?
Zakon, Prawo było tylko- i aż(!)- wychowawcą, prostą drogą do Chrystusa.
Ga 3:24,24 KOW "W ten sposób Zakon stał się naszym wychowawcą, któremu polecono, by nas zaprowadził do Chrystusa; wiara miała być źródłem naszego usprawiedliwienia."

Przyjście Naszego Pana na świat i kontynuacja Jego nauk przez Pawła nijak nie przypomina „reformy” Judaizmu.
To zupełnie nowy etap w dziejach ludzkości- zapoczątkowanie wyboru Kościoła, zapoczątkowanie „niebiańskiego powołania”- (rozdarcie się drugiej zasłony w Świątyni). Kompletowanie „żywych kamieni”, aby stanowili duchową świątynię w Nowym Jeruzalemie.
Cytat:
BTW. Temat który założyłem moim zdaniem pokazuje, na ile jesteśmy wyznawcami, a na ile badaczami.

Ja wybieram być wyznawcą Jezusa i Pawła, a nie badaczem dzieł i myśli świeckich uczonych.
PS.
Cieszę się, że nadal przejawia Pan chęci dyskusji w tak ważnych sprawach.

nike - 2024-03-21, 14:16

Psalm 40:3----
Dawid w swojej poezji, przedstawia nas ---RODZAJ LUDZKI, opowiada nam w jaki sposób wyciągnie nas JEZUS ---
I wyciągnął mnie z dołu szumiącego i z błota lgnącego----- Z racji dziedziczenia po Adamie znajdowaliśmy się w okropnym dole nieprawości i znaleźliśmy się w lgnącym błocie dodatkowej nieprawości,którą sami na siebie sprowadziliśmy w postaci złych nawyków.-
a postawił na skale nogi moje ---- Ową skałą jest Jezus Chrystus. Abyśmy mogli postawić nasze nogi na Nim jako na owej Skale musimy przyjąć Go jako naszego osobistego Zbawcę.-
utwierdził kroki moje --- Jeśli poświęcimy Mu nasze serce i życie, On ukształtuje linię naszego życia, a wtedy będziemy wiedzieć, że jesteśmy tak prowadzeni, abyśmy zajęli miejsce w Jego Królestwie.-
Psalm 40:7----- Ale dałeś mi otwarte uszy;-----
Uszy-- [OZNIM] są częścią ciała, jest to narząd BOSKIEGO OBIAWIENIA np: w przypadku Dawida, 1000 lat przed Jezusem BÓG mu objawił, co ma śpiewać i co objawi się w przyszłości, [aż tysiącletniej przyszłości]. USZY---organ słuchu, odsłonić uszy w celu usłyszenia wieści itp.
Hbr 10:5,9-10 ---Tutaj Jezus rozmawia z BOGIEM ----Ofiary ani daru nie chciałeś, ale przygotowałeś mi ciało.
Mam tutaj na uwadze--- CIAŁO OBLUBIENICY, która ma swój udział w ofierze kielicha.
Kielich przedstawia CIERPIENIA JEZUSA i MALUCZKIEGO STADKA.
Krew przelał za rodzaj ludzki tylko Jezus.
Stąd mój post 4 strona.

Fedorowicz - 2024-03-21, 16:38

Henryk napisał/a:
Przyznam, że nie rozumiem tej alegorii. Jeśli „żoną” z pierwszego małżeństwa był Zakon, to co jest niewierną żoną z tego drugiego?

Nikt nie przyszedł św. Pawłowi z pomocą. Żona która jest niewierna również nie przyjdzie z pomocą zdradzanemu małżonkowi. Został schwytany przez Rzymian i ścięty mieczem (obcięcie głowy). A i tak miał szczęście, bo jak by nie miał obywatelstwa rzymskiego, to zostałby uśmiercony w męczarniach na krzyżu jak zwykły niewolnik który się zbuntował. Można powiedzieć, że świadomie popełnił samobójstwo. Wiedział, co go czeka:
"Tekst grecki (Textus receptus):
εγω γαρ ηδη σπενδομαι και ο καιρος της εμης αναλυσεως εφεστηκεν
Biblia Warszawska:
Albowiem już niebawem będę złożony w ofierze, a czas rozstania mego z życiem nadszedł.
Biblia Tysiąclecia:
Albowiem krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła.
Biblia Gdańska:
Albowiem ja już bywam ofiarowany, a czas rozwiązania mego nadchodzi."

Cytat:
Ja wyczytuję, że bez znajomości i zrozumienia Starego Testamentu (Tanachu), daremne byłoby zastanawianie się nad treścią Nowego.

Drogi Henryk używa słów: " bez znajomości i zrozumienia Starego Testamentu ". A tymczasem chodzi tu o całkowite odrzucenie i przekreślenie Starego Testamentu. I nie tylko Biblii Hebrajskiej, ale także odrzucenie Narodu Wybranego :
"„Dlatego powiadam wam, że Królestwo Boże zostanie wam zabrane, a dane narodowi, który będzie wydawał jego owoce” (Mt 21,43).

Cytat:
Bez poznania tych „cieni”, zapowiedzi pokazanych w obrazach, świętach żydowskich, ofiarach- wydawało by się nam dziś bezsensownych- nic nie zrozumielibyśmy z nauk Jezusa i apostolskich.

Jeżeli teraz tak doskonale to rozumiemy, to skąd mamy tyle sprzeczności ? Skąd wzięło się tyle podziałów w Kościele i tyle wyznań, z których każde jest przekonane że tylko ono ma rację ?

Cytat:
..Oni umożliwili ludziom z innych narodów pojednać się z Bogiem poprzez inne, lepsze ofiary. Uczynili nawet więcej - od nich rozpoczął się wybór „ciała Chrystusowego”. Już nie „domu sług”, ale „domu synów Bożych”.
Samobójstwo to ma być najlepszy sposób na "pojednanie z Bogiem" ?

Cytat:
Kapłaństwo Aaronowe zamienił na Melchizedekowe, ofiary ze zwierząt i pokarmów zamienione zostały na ofiarowanie samych siebie. Ofiarowanie swoich ludzkich praw, przywilejów, poświęcenie każdego aspektu swego życia Bogu.
Ofiary z ludzi dla tak zwanych bogów są najstarsze, znane we wszystkich cywilizacjach od początku historii ludzkości. To judaizm zamienia ofiary z ludzi na ofiary ze zwierząt.

Cytat:
Ja wybieram być wyznawcą Jezusa i Pawła, a nie badaczem dzieł i myśli świeckich uczonych. PS. Cieszę się, że nadal przejawia Pan chęci dyskusji w tak ważnych sprawach.

Szanuję Henryka jako szczerego dyskutanta na forum , ale mam pytanie. Czy Henryk jest gotów do męczeństwa, do samobójstwa, do złożenia siebie w ofierze w imię wiary w realu, nie tylko w rozmowach w internecie ?

Henryk - 2024-03-21, 20:18

Fedorowicz napisał/a:
Nikt nie przyszedł św. Pawłowi z pomocą. Żona która jest niewierna również nie przyjdzie z pomocą zdradzanemu małżonkowi. Został schwytany przez Rzymian i ścięty mieczem (obcięcie głowy).

A jak Pan wyobrażał by sobie „pomoc Pawłowi”?
Naśladowcy powinni uzbroić się i siłą odbić Pawła mordując rzymian?
- Wiedział "na co się pisze".
J 15:20 WSP ".. Przypomnijcie sobie, co wam powiedziałem, że sługa nie jest większy od swego pana. Skoro mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli byli wierni mojemu Słowu, to i waszemu będą wierni.
Cytat:
Drogi Henryk używa słów: " bez znajomości i zrozumienia Starego Testamentu ". A tymczasem chodzi tu o całkowite odrzucenie i przekreślenie Starego Testamentu. I nie tylko Biblii Hebrajskiej, ale także odrzucenie Narodu Wybranego :
"„Dlatego powiadam wam, że Królestwo Boże zostanie wam zabrane, a dane narodowi, który będzie wydawał jego owoce” (Mt 21,43).

Nikt nie odrzucił i nie przekreślił Starego Testamentu!
Na jakiej podstawie Pan tak sądzi?
A i Naród nie został odrzucony na zawsze, a jedynie do czasu, aż Oblubienica będzie kompletna.
Rz 11:25 WSP "Chcę, bracia, abyście nie przeceniając siebie poznali tę tajemnicę: część Izraela będzie trwać w uporze, póki poganie w pełni nie przyjdą do Boga."
BGN "[...] aż nie wejdzie pełna ilość pogan."
Za 12:10 UBG "I wyleję na dom Dawida i na mieszkańców Jerozolimy ducha łaski i modlitwy. Będą patrzyć na mnie, którego przebili, i będą go opłakiwać, jak się opłakuje jedynaka; będą gorzko płakać nad nim, jak się płacze gorzko nad pierworodnym."
Jr 3:17 UBG "W tym czasie Jerozolima będzie nazwana tronem PANA, a wszystkie narody zgromadzą się u niej, u imienia PANA, w Jerozolimie, i już nie będą postępować według uporu swego złego serca."
- I wiele więcej podobnych obietnic, o których chrześcijanie nie chcą słyszeć.
Cytat:
Szanuję Henryka jako szczerego dyskutanta na forum , ale mam pytanie. Czy Henryk jest gotów do męczeństwa, do samobójstwa, do złożenia siebie w ofierze w imię wiary w realu, nie tylko w rozmowach w internecie ?

To „samobójstwo” niezbyt tu pasuje, choć przez niektórych może tak być ocenione.
Ga 2:20 UBG "Z Chrystusem jestem ukrzyżowany: żyję, ale już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus. A to, że teraz żyję w ciele, żyję w wierze Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał za mnie samego siebie."
Nie walczyć za wszelką cenę o swoje, nie mścić się, przebaczać krzywdy, nie złorzeczyć, postępować uczciwie…
Jeśli ktoś nie uzna tego za samobójstwo, to za głupotę już z pewnością.
A jak zachował bym się w danej sytuacji- tego nie wiem.
Więc wszelkie deklaracje z mojej strony mijają się z celem.

Fedorowicz - 2024-03-21, 23:30

Henryk napisał/a:
A jak Pan wyobrażał by sobie „pomoc Pawłowi” ?
Naśladowcy powinni uzbroić się i siłą odbić Pawła mordując rzymian?
- Wiedział "na co się pisze".

Czy samoobrona przed barbarzyńskim agresorem to morderstwo ? Tu bym polemizował. Ja przez Przymierze rozumiem także i wzajemną pomoc dla tych, którzy takie "Przymierze" zawierają. Przymierze to przecież umowa, w której strony zobowiązują się do współpracy oraz do udzielania sobie wzajemnej pomocy w określonej umową sytuacji.

Cytat:
J 15:20 WSP ".. Przypomnijcie sobie, co wam powiedziałem, że sługa nie jest większy od swego pana. Skoro mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli byli wierni mojemu Słowu, to i waszemu będą wierni.

To jest jasne, że prześladować będą. Ale jeśli nie postawi się bariery przed złodziejem i mordercą trzeba by było wtedy szybko zejść z tego świata. Bezkarność i brak oporu tylko rozzuchwala złoczyńców.

Cytat:
Za 12:10 UBG "I wyleję na dom Dawida i na mieszkańców Jerozolimy ducha łaski i modlitwy. Będą patrzyć na mnie, którego przebili, i będą go opłakiwać, jak się opłakuje jedynaka; będą gorzko płakać nad nim, jak się płacze gorzko nad pierworodnym."

Ps 22:17 tłumaczenie z oryginałów:
"..bo sfora psów mnie opadła, osacza mnie zgraja złoczyńców, jak lew są u rąk u nóg moich..''
Chrześcijanie zamienili słowo keari na kari i przetłumaczyli na .."przebodli me ręce i dłonie''.
Zeharia 12:10
Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję Ducha pobożności. Będą patrzeć na mnie, którego przebili ( zadali mi cios w serce) i boleć będą nade mną, jak się boleje nad jedynakiem, i płakać będą nade mną, jak się płacze nad pierworodnym." Jest to metafora, dotycząca Boga Izraela. (we tahanunim wehibitu elaj et ascher dekeru). W Biblii hebrajskiej słowo "dakar" oznacza też wyrządzenie emocjonalne szkody. Przykładowo:
Księga Przysłów 12: 18.18 " Jest taki, który mówi bezmyślnie, jakby zadawał pchnięcia mieczem, (kłuł) ale język mądrych jest lekarstwem."

Oddanie np. w NŚ (Świadków Jehowy): "Osaczyły mnie bowiem psy; otoczyło mnie zgromadzenie złoczyńców. Są jak lew u mych rąk i nóg." - 22:16.

Według rabina T. Singera tekst ten nie jest proroctwem, ani nie odnosi się do zdarzenia przyszłego. Określenie:" przebili mi ręce i nogi" nie pojawia się nigdzie w żydowskich Pismach, w przeciwieństwie do Kaari, które pojawia się często. Na przykład, kaari występuje także w Księdze Izajasza 38:13. W bezpośrednim kontekście tego wersetu, dotyczącego Ezechiasza, króla Judy, jest pieśń o uwolnienie z jego ciężkiej choroby. Ostatnie słowo w tym zdaniu to "kaari" takie samo, które pojawia się w Psalmie 22:17. W tekście Izajasza,wersja King James poprawnie tłumaczy te słowa " jak lew....". Psalm 22:17 to jedyne miejsce we wszystkich żydowskich pismach, które chrześcijanie tłumaczą "kaari" na "przebili. Psalm 22-gi.Przez cały Psalm 22-gi, Król David korzysta z motywu zwierząt do opisania swoich wrogów, określenia "pies" i "lew" są więc nie obce temu autorowi.. W rzeczywistości, David wielokrotnie odwołuje się do "pies" i "lew" zarówno przed jak i po Psalmie 22:17.Dla Psalmisty, te groźne bestie symbolizują jego wrogów, którzy ciągle starali się go zniszczyć.
Psalm 22:
12 Otoczyło mnie mnóstwo cielców;
osaczyli mnie mocarze Baszanu.
13 Otworzyli na mnie swoje paszcze
niczym lew, który rozszarpuje i ryczy.
16 Osaczyły mnie bowiem psy;
otoczyło mnie zgromadzenie złoczyńców.
Są jak lew u mych rąk i nóg.
20 Racz wyzwolić duszę moją od miecza,
jedyną moją..z łapy psa.
21 Wybaw mnie z paszczy lwa,
odpowiedz też i wybaw mnie od rogów dzikich byków.
Jest oczywiste, podczas czytania tej większej części Psalmu 22 że król Dawid, za pomocą motywu zwierząt , najczęściej lwów opisuje swych prześladowców i oprawców.Ten styl jest rozpowszechniony w tej części Biblii. Za każdym razem,kiedy słowo "lew" pojawia się w Księdze Psalmów Dawida odnosi się ono do metaforycznego "lwa", a nie dosłowne do lwa zwierzęcia.
Ps.35:17 "HaSzem, jak długo będziesz na to patrzeć?
Duszę moją racz przywrócić z ich spustoszeń,
jedyną moją..;spośród młodych grzywiastych lwów."
W języku hebrajskim, wyrażenie "przebili" to kaaru a "jak lew" jest kaari. Słowa są prawie identyczne, tylko że słowo "przebili" kończy się literą vav hebrajskim, a"lew"- yod. Słowa używane w Tanach oznaczające przebić to "stab" , "daqar" lub "ratza".


Cytat:
To „samobójstwo” niezbyt tu pasuje, choć przez niektórych może tak być ocenione.
Ga 2:20 UBG "Z Chrystusem jestem ukrzyżowany: żyję, ale już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus. A to, że teraz żyję w ciele, żyję w wierze Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał za mnie samego siebie."
Nie walczyć za wszelką cenę o swoje, nie mścić się, przebaczać krzywdy, nie złorzeczyć, postępować uczciwie…
Jeśli ktoś nie uzna tego za samobójstwo, to za głupotę już z pewnością.
A jak zachował bym się w danej sytuacji- tego nie wiem.
Więc wszelkie deklaracje z mojej strony mijają się z celem.

Piękna, szczera odpowiedź Henryka za którą bardzo dziękuję ! Pozdrawiam serdecznie ! :)

Henryk - 2024-03-22, 09:32

Fedorowicz napisał/a:
Czy samoobrona przed barbarzyńskim agresorem to morderstwo ? Tu bym polemizował.

Jezus dał nam przykład, więc można by już zakończyć spekulacje.
Przyszła po niego zgraja wraz z Judaszem, aby Go pojmać. Jezus doskonale wiedział co go czeka.
Mk 9:31 BW "Pouczał bowiem uczniów swoich i mówił im: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzkie i zabiją go, ale zabity po trzech dniach zmartwychwstanie.
Nie stawiał oporu, a Piotra nawet zganił.
J 18:11 BW "Na to rzekł Jezus do Piotra: Włóż miecz swój do pochwy; czy nie mam pić kielicha, który mi dał Ojciec?
Gdy Neron szalał w swym amoku, wyznawcy Jezusa także nie walczyli.
Cytat:
Ja przez Przymierze rozumiem także i wzajemną pomoc dla tych, którzy takie "Przymierze" zawierają. 

Takie przymierze miał Izrael.
Za posłuszeństwo otrzymywali doczesne błogosławieństwa, ochronę od wrogów, dobrobyt.
Przymierze, które zawierali chrześcijanie było innym. Było to przymierze ofiary.
Prorokował o nim już Dawid:
Ps 50:5 PAU "„Zgromadźcie Mi świętych moich, co przez ofiarę zawarli ze Mną przymierze”."
Wybór do tak wielkiej chwały jak nieśmiertelność, jak natura równa Bogu (!), wymagał „przetestowania” kandydatów. Oczyszczenia jak "złoto z Ofir".
Musieli okazać posłuszeństwo w niesprzyjających warunkach. Często końcem była przedwczesna śmierć.
Daniel ze Starego Testamentu już o tym pisał:
Dn 12:9-10 UBG "Wtedy odpowiedział: Idź, Danielu, bo te słowa są zamknięte i zapieczętowane aż do czasu ostatecznego. (10) Wielu będzie oczyszczonych, wybielonych i doświadczonych, ale bezbożni będą postępować bezbożnie. Żaden bezbożny nie zrozumie, ale mądrzy zrozumieją."
Cytat:
Ps 22:17 tłumaczenie z oryginałów:
"..bo sfora psów mnie opadła, osacza mnie zgraja złoczyńców, jak lew są u rąk u nóg moich..''
Chrześcijanie zamienili słowo keari na kari i przetłumaczyli na .."przebodli me ręce i dłonie''.

Cytat:
Według rabina T. Singera tekst ten nie jest proroctwem, ani nie odnosi się do zdarzenia przyszłego.

Nie jestem znawcą języków starożytnych, więc nie bronię żadnej ze stron.
Przekład literacki w miejscu słów o przebiciu rąk i nóg- ma przypis:  Niczym lew osaczyła mnie zgraja oprawcówMT.- tak więc może coś być „na rzeczy”.
Ps 22:17-19 SNP "Oto otoczyły mnie psy, Osaczyła mnie zgraja oprawców, Przebili moje ręce i stopy,  (18) Mógłbym zliczyć wszystkie me kości. A oni? Napawają się moim widokiem, (19) Dzielą między siebie moje szaty, A o tunikę — rzucają los." (EIB Przekład Literacki [2018])
Ciekawy jestem, co jednak rabin T. Singer powie na dalszy ciąg proroctwa?
„Napawają się moim widokiem, (19) Dzielą między siebie moje szaty, A o tunikę — rzucają los.”
Chrześcijanie tego już nie zmieniali…
J 19:22-24 BW "Odpowiedział Piłat: Com napisał, tom napisał. (23) A gdy żołnierze ukrzyżowali Jezusa, wzięli szaty jego i podzielili na cztery części, każdemu żołnierzowi część, i zwierzchnią suknię. A ta suknia nie była szyta, ale od góry cała tkana. (24) Tedy rzekli jedni do drugich: Nie krajmy jej, rzućmy losy o nią, czyja ma być; aby się wypełniło Pismo, które mówi: Rozdzielili między siebie szaty moje A o suknię moją losy rzucali. To właśnie uczynili żołnierze." 
Potwierdza to także Łukasz:
Łk 23:34 BW "A Jezus rzekł: Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią. A przy dzieleniu się jego szatami rzucali losy." 
Większość z nas wybiera się po śmierci do nieba.
Jednak aby tam znaleźć się, TU należy spełnić pewne warunki. Wcale nie łatwe!
Niewielu je spełni.
Łk 12:32 UBG "Nie bój się, mała trzódko, gdyż upodobało się waszemu Ojcu dać wam królestwo." 
Według mej wiary ludzkość ma umożliwiony powrót do doskonałości, który wiąże się z życiem bez końca w swoich doskonałych, materialnych ciałach.
Łk 19:10 POP "Bo Syn Człowieczy przyszedł odszukać i ocalić to, co zginęło”

Pokoja - 2024-03-22, 11:46

Fedorowicz napisał/a:
Ps 22:17 tłumaczenie z oryginałów:
"..bo sfora psów mnie opadła, osacza mnie zgraja złoczyńców, jak lew są u rąk u nóg moich..''
Chrześcijanie zamienili słowo keari na kari i przetłumaczyli na .."przebodli me ręce i dłonie''.
Według rabina T. Singera tekst ten nie jest proroctwem, ani nie odnosi się do zdarzenia przyszłego. Określenie:" przebili mi ręce i nogi" nie pojawia się nigdzie w żydowskich Pismach, w przeciwieństwie do Kaari, które pojawia się często.


No właśnie, dlaczego zmieniono tekst i pominięto słowo "lew" w Ps. 22?
Cytat:
Ps. 22:17. Albowiem (3588) psy (3611) mię obskoczyły (5437), gromada (5712) złośników (7489) obległa (5362) mię; (738) *przebodli (3738) ręce (3027) moje i nogi (7272) moje. [BG]

Ps. 22:17. Zgromadzenie (5712) jako (3588) psy (3611) zgromadziło się wokół (5437), osaczyło (5362), zadawało rany (7489); trzy razy (7272) handlowali (3738) mocą (3027) lwa (738).
Dlaczego:
1. Pominięto słowo "lew" w tekście z Ps. 22:17 w zwoju z Qumran, a KS wykazuje, że w nim ono jest?
2. Zamieniono czasownik "zadawać rany" (7489) na rzeczownik "złośników"?
3. Słowo "handlowali", zamieniono na słowo "przebodli"?
Powyższe nie wskazuje na ślad manipulacji tekstem z Ps. 22:17 w zwoju z Qumran. Dla ukazania, że okoliczności związane ukrzyżowaniem Pana Jehoszua, zostały wcześniej proroczo opisane, potrzebne były teksty z hebrajskiego Tanach (ST), dlatego stosowne teksty spreparowano tak, aby to podeprzeć.
Czy tekst z Ps. 22:17 nie wskazuje raczej na potrójny handel mocą lwa z pokolenia Judy przez wywieranie presji na Ap. Piotra, który trzy razy się zaparł Pana Jezusa? Przez Judasza, który zdradził go oraz przez Heroda i Piłata, który uznał Pana Jezusa za niewinnego, a wziął go na osobność, aby się z nim układać (korupcja). W ten sposób Sanhedryn prowadził handel, aby zgładzić Pana Jezusa.
Zmiana w tekście, odwraca uwagę od tego handlu za trzydzieści srebrników, Mat. 26:15,16; Zach. 11:12; Dz. 4:26-28.

Fedorowicz - 2024-03-23, 01:04

Henryk napisał/a:
Jezus dał nam przykład, więc można by już zakończyć spekulacje.
Przyszła po niego zgraja wraz z Judaszem, aby Go pojmać. Jezus doskonale wiedział co go czeka.
Mk 9:31 BW "Pouczał bowiem uczniów swoich i mówił im: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzkie i zabiją go, ale zabity po trzech dniach zmartwychwstanie.
Nie stawiał oporu, a Piotra nawet zganił.
J 18:11 BW "Na to rzekł Jezus do Piotra: Włóż miecz swój do pochwy; czy nie mam pić kielicha, który mi dał Ojciec?
Gdy Neron szalał w swym amoku, wyznawcy Jezusa także nie walczyli.
Cytat:
Ja przez Przymierze rozumiem także i wzajemną pomoc dla tych, którzy takie "Przymierze" zawierają. 

Takie przymierze miał Izrael.
Za posłuszeństwo otrzymywali doczesne błogosławieństwa, ochronę od wrogów, dobrobyt.
Przymierze, które zawierali chrześcijanie było innym. Było to przymierze ofiary.
Prorokował o nim już Dawid:
Ps 50:5 PAU "„Zgromadźcie Mi świętych moich, co przez ofiarę zawarli ze Mną przymierze”."
Wybór do tak wielkiej chwały jak nieśmiertelność, jak natura równa Bogu (!), wymagał „przetestowania” kandydatów. Oczyszczenia jak "złoto z Ofir".
Musieli okazać posłuszeństwo w niesprzyjających warunkach. Często końcem była przedwczesna śmierć.
Daniel ze Starego Testamentu już o tym pisał:
Dn 12:9-10 UBG "Wtedy odpowiedział: Idź, Danielu, bo te słowa są zamknięte i zapieczętowane aż do czasu ostatecznego. (10) Wielu będzie oczyszczonych, wybielonych i doświadczonych, ale bezbożni będą postępować bezbożnie. Żaden bezbożny nie zrozumie, ale mądrzy zrozumieją."
Nie jestem znawcą języków starożytnych, więc nie bronię żadnej ze stron.
Przekład literacki w miejscu słów o przebiciu rąk i nóg- ma przypis:  Niczym lew osaczyła mnie zgraja oprawcówMT.- tak więc może coś być „na rzeczy”.
Ps 22:17-19 SNP "Oto otoczyły mnie psy, Osaczyła mnie zgraja oprawców, Przebili moje ręce i stopy,  (18) Mógłbym zliczyć wszystkie me kości. A oni? Napawają się moim widokiem, (19) Dzielą między siebie moje szaty, A o tunikę — rzucają los." (EIB Przekład Literacki [2018])
Ciekawy jestem, co jednak rabin T. Singer powie na dalszy ciąg proroctwa?
„Napawają się moim widokiem, (19) Dzielą między siebie moje szaty, A o tunikę — rzucają los.”
Chrześcijanie tego już nie zmieniali…
J 19:22-24 BW "Odpowiedział Piłat: Com napisał, tom napisał. (23) A gdy żołnierze ukrzyżowali Jezusa, wzięli szaty jego i podzielili na cztery części, każdemu żołnierzowi część, i zwierzchnią suknię. A ta suknia nie była szyta, ale od góry cała tkana. (24) Tedy rzekli jedni do drugich: Nie krajmy jej, rzućmy losy o nią, czyja ma być; aby się wypełniło Pismo, które mówi: Rozdzielili między siebie szaty moje A o suknię moją losy rzucali. To właśnie uczynili żołnierze." 
Potwierdza to także Łukasz:
Łk 23:34 BW "A Jezus rzekł: Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią. A przy dzieleniu się jego szatami rzucali losy." 
Większość z nas wybiera się po śmierci do nieba.
Jednak aby tam znaleźć się, TU należy spełnić pewne warunki. Wcale nie łatwe!
Niewielu je spełni.
Łk 12:32 UBG "Nie bój się, mała trzódko, gdyż upodobało się waszemu Ojcu dać wam królestwo." 
Według mej wiary ludzkość ma umożliwiony powrót do doskonałości, który wiąże się z życiem bez końca w swoich doskonałych, materialnych ciałach.
Łk 19:10 POP "Bo Syn Człowieczy przyszedł odszukać i ocalić to, co zginęło”

Henryk pięknie pisze. Ale w Księdze Izajasza mamy wyjaśnione, kim jest ten "cierpiący, obrzydliwy dla goim, wzgardzony sługa":
"Jehowa powołał mnie od poczęcia, od łona matki nazwał mnie po imieniu. I uczynił moje usta ostrym mieczem, w cieniu swojej ręki mnie ukrył, uczynił mnie strzałą gładką, w swoim kołczanie mnie schował. I rzekł do mnie: Jesteś moim sługą, Izraelu, przez ciebie się wsławię."
Iz. 49:3
I dalej:
"Tak mówi Jehowa, Odkupiciel Izraela, jego Święty, do tego, który jest wzgardzony przez ludzi, którym brzydzi się każdy naród, do sługi władców: Gdy królowie to zobaczą, powstaną, książęta oddadzą pokłon przez wzgląd na Pana, który jest wierny, Świętego Izraelskiego, który cię wybrał."
"Tak mówi Jehowa: I jeńcy mocarza zostaną odbici i łup wymknie się tyranowi, gdyż Ja rozprawię się z twoimi przeciwnikami i Ja wybawię twoich synów. Twoim gnębicielom każę jeść ich własne ciało, a swoją krwią jak moszczem się upiją. I pozna każdy człowiek, że Ja, Jehowa, Mocarz Jakubowy, jestem twoim Zbawcą i Odkupicielem."

Fedorowicz - 2024-03-23, 01:18

Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Ps 22:17 tłumaczenie z oryginałów:
"..bo sfora psów mnie opadła, osacza mnie zgraja złoczyńców, jak lew są u rąk u nóg moich..''
Chrześcijanie zamienili słowo keari na kari i przetłumaczyli na .."przebodli me ręce i dłonie''.
Według rabina T. Singera tekst ten nie jest proroctwem, ani nie odnosi się do zdarzenia przyszłego. Określenie:" przebili mi ręce i nogi" nie pojawia się nigdzie w żydowskich Pismach, w przeciwieństwie do Kaari, które pojawia się często.


No właśnie, dlaczego zmieniono tekst i pominięto słowo "lew" w Ps. 22?
Cytat:
Ps. 22:17. Albowiem (3588) psy (3611) mię obskoczyły (5437), gromada (5712) złośników (7489) obległa (5362) mię; (738) *przebodli (3738) ręce (3027) moje i nogi (7272) moje. [BG]

Ps. 22:17. Zgromadzenie (5712) jako (3588) psy (3611) zgromadziło się wokół (5437), osaczyło (5362), zadawało rany (7489); trzy razy (7272) handlowali (3738) mocą (3027) lwa (738).
Dlaczego:
1. Pominięto słowo "lew" w tekście z Ps. 22:17 w zwoju z Qumran, a KS wykazuje, że w nim ono jest?
2. Zamieniono czasownik "zadawać rany" (7489) na rzeczownik "złośników"?
3. Słowo "handlowali", zamieniono na słowo "przebodli"?
Powyższe nie wskazuje na ślad manipulacji tekstem z Ps. 22:17 w zwoju z Qumran. Dla ukazania, że okoliczności związane ukrzyżowaniem Pana Jehoszua, zostały wcześniej proroczo opisane, potrzebne były teksty z hebrajskiego Tanach (ST), dlatego stosowne teksty spreparowano tak, aby to podeprzeć.
Czy tekst z Ps. 22:17 nie wskazuje raczej na potrójny handel mocą lwa z pokolenia Judy przez wywieranie presji na Ap. Piotra, który trzy razy się zaparł Pana Jezusa? Przez Judasza, który zdradził go oraz przez Heroda i Piłata, który uznał Pana Jezusa za niewinnego, a wziął go na osobność, aby się z nim układać (korupcja). W ten sposób Sanhedryn prowadził handel, aby zgładzić Pana Jezusa.
Zmiana w tekście, odwraca uwagę od tego handlu za trzydzieści srebrników, Mat. 26:15,16; Zach. 11:12; Dz. 4:26-28.

Zmieniono oczywiście po to, aby stworzyć "proroctwo" w NT. Nie wiem, czy Pokoja zapoznał się z pracą Dr. Marcina Majewskiego "Jak przekłady zmieniają Biblię " ? Tam jest pokazane jak niezwykle trudnym i odpowiedzialnym zadaniem jest tłumaczenie Pisma Świętego z języków oryginalnych. Podobny sens ma praca rabina Sachy Pecarica z Pardes Lauder p/t: "Czy Torę można czytać po polsku ? "
Dla ortodoksyjnych Żydów hebrajski to język święty, język transcendencji (hebr. leszon hakkodesz) . W nim został stworzony świat i utrwalone Boże Słowo. Z tego to powodu Tora nie może być czytana w synagodze w żadnym innym języku, a jej tłumaczenie nie jest już Torą. Pewien przekaz tradycji żydowskiej twierdzi, że aniołowie mówią tylko w leszon hakkodesz. Także studiowanie Talmudu ma prawdziwy sens tylko w oryginale ze względu na ogrom znaczeń zawartych m.in. w spółgłoskowych rdzeniach oraz kombinacjach i wartościach numerycznych liter i słów. To, że możemy dziś czytać teksty święte wielkich religii w przekładach oraz z nich swobodnie korzystać nie gwarantuje, że czytamy to samo co zapisali ich autorzy. Biblia jest najczęściej przekładaną księgą świata, ale czy jej przekłady odwzorowują oryginał? Czy lektura tłumaczenia sprawia, że obcujemy ze słowem Bożym takim, jak ono zostało zapisane ?
Gdy czytelnik szukający słowa Bożego uświadamia sobie fakt, że obcuje z dziełem pośrednika, rodzą się kolejne pytania:
1) Czy przekład, który czytam, jest właściwym przekładem?
2)Czy przekład Biblii jest natchniony?
3) Jak poradzić sobie z różnymi przekładami tego samego fragmentu?
4)Jak wyjaśnić zmiany w nowszych tłumaczeniach Biblii?
5)Czy różniące się między sobą wersje wprowadzają w błąd?
6)Który tekst jest oryginalny?
7)Jak świadome założenia tłumacza wpływają na treść przekładu?
8)Jak wpływają na niego czynniki nieświadome?
9)Czy przekłady muszą być „wyznaniowe”?
10) Dlaczego mamy przekłady katolickie, żydowskie czy protestanckie, a nie po prostu
dobre lub złe ? :)

Fedorowicz - 2024-03-23, 06:30

Henryk napisał/a:

Wybór ..wymagał „przetestowania” kandydatów..

Jest taka koncepcja biblijna, ale dla mnie jest ona nie do końca zrozumiała. Testowanie na przykład leków to eksperyment medyczny, czyli taki zabieg medyczny którego rezultaty są nieznane. Wykonują takie eksperymenty nieraz groźne dla życia i zdrowia badanych różni szaleni naukowcy. Czy Bóg Wszechwiedzący, Stwórca potrzebuje eksperymentów, testów, sprawdzania, wypróbowania aby dopiero z ich wyników się dowiedzieć, jak zachowa się jego stworzenie ? Czy tego nie wie już wcześniej ?
Psalm 139: „Panie przeniknąłeś mnie i znasz mnie, wiesz kiedy siedzę i wstaję, z daleka znasz myśli moje, otaczasz moją ścieżkę i spoczynek. Wszystkie moje drogi są Ci znane, zanim na moim języku pojawi się słowo, Ty Panie już je znasz.
„Bo Pan udziela mądrości, z ust Jego - wiedza, roztropność” (Prz 2:6).
"Czy nie wiesz?
Czy nie słyszałeś,
że wieczny Bóg, PAN,
Stwórca krańców ziemi,
nie ustaje ani się nie męczy
i że jego mądrość jest niezgłębiona?"
Izajasza 40:28

Cytat:
Ciekawy jestem, co jednak rabin T. Singer powie na dalszy ciąg proroctwa?
„Napawają się moim widokiem, (19) Dzielą między siebie moje szaty, A o tunikę — rzucają los.”

Praktyka rzucania losów wspomniana jest siedemdziesiąt siedem razy w Starym Testamencie i siedem razy w Nowym Testamencie. Nie była więc jakimś niespotykanym, wyjątkowym, przełomowym w historii starożytnej spektakularnym wydarzeniem. Praktyka ciągnięcia/ rzucania losów pojawia się najczęściej w odniesieniu do podziału ziemi za czasów Jozuego (Ks. Jozuego rozdz. 14-21), procedury jaką Bóg nakazał Izraelitom kilkukrotnie w 4 Ks. Mojżeszowej (4 Ks. Mojżeszowa 26.55; 33.54; 34.13; 36.2). Bóg zezwolił Izraelitom na rzucania losów, aby określić jego wolę odnośnie konkretnej sytuacji (Ks. Jozuego 18.6-10; 1 Kronik 24.5,31). Różne urzędy i funkcje w świątyni zostały także określone losowaniem (1 Ks. Kronik 24. 5, 31; 25.8-9; 26.13-14). Żeglarze ze statku Jonasza również rzucali losy, aby określić kto zesłał na ich statek Boży gniew (Ks. Jonasza 1.7). Jedenastu apostołów rzucało losy, aby określić, kto zastąpi Judasza Iskariotę (Dz. Apostolskie 1.26). Rzucanie losów stało się ostatecznie grą w jaką ludzie zaczęli grać i zarabiać pieniądze.

Henryk - 2024-03-23, 07:11

Fedorowicz napisał/a:
Czy Bóg Wszechwiedzący, Stwórca potrzebuje eksperymentów, testów, sprawdzania, wypróbowania aby dopiero z ich wyników się dowiedzieć, jak zachowa się jego stworzenie ? Czy tego nie wie już wcześniej ?

Racja.
Wierzymy przecież, że Bóg zna koniec na początku.
Iz 46:10 BR "Ja od dawna objawiłem to, co ma się zdarzyć, dawno mówiłem o tym, co się jeszcze nie stało. Ciągle mówię, że to, co zamierzam, nastąpi i że zrobię to wszystko, co uznam za słuszne."
Jak tego dokonuje- tego nie wiemy.
My jako ludzkość potrafimy obliczyć już pogodę- opady, temperaturę, ciśnienie, na kilkanaście dni do przodu. I to nawet z dużym prawdopodobieństwem!
Nie ma w tym żadnej „magi”, a jedynie fizyka i matematyka, oraz bardzo wydajne komputery.
Jednak Stwórca jest nieporównywalnie mądrzejszy od marnego stworzenia.

Te eksperymenty, to „testowanie” potrzebne jest człowiekowi.
Nawet doskonały Jezus nie był od tego wolny, ponieważ i On uczył się posłuszeństwa.
Hbr 5:8 UBG "Chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał."
Stal się hartuje, złoto oczyszcza, wodę filtruje, charaktery ćwiczy i doświdcza.
Bóg obdarowując kogoś tak wielką chwałą i mocą, wywyższając ponad wszelką władzę, wybiera tylko takie jednostki, które już nigdy w niczym nie zawiodą.
2P 1:4 KOW "Majestat zaś jego i moc dały nam nieocenione i wielkie dobra przyrzeczone. A celem ich jest wasze uczestnictwo w naturze Bożej, które osiągniecie wystrzegając się zepsucia, jakie wskutek pożądliwości panuje na świecie." 

Fedorowicz - 2024-03-23, 07:17

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Czy Bóg Wszechwiedzący, Stwórca potrzebuje eksperymentów, testów, sprawdzania, wypróbowania aby dopiero z ich wyników się dowiedzieć, jak zachowa się jego stworzenie ? Czy tego nie wie już wcześniej ?

Racja.
Wierzymy przecież, że Bóg zna koniec na początku.
Iz 46:10 BR "Ja od dawna objawiłem to, co ma się zdarzyć, dawno mówiłem o tym, co się jeszcze nie stało. Ciągle mówię, że to, co zamierzam, nastąpi i że zrobię to wszystko, co uznam za słuszne."
Jak tego dokonuje- tego nie wiemy.
My jako ludzkość potrafimy obliczyć już pogodę- opady, temperaturę, ciśnienie, na kilkanaście dni do przodu. I to nawet z dużym prawdopodobieństwem!
Nie ma w tym żadnej „magi”, a jedynie fizyka i matematyka, oraz bardzo wydajne komputery.
Jednak Stwórca jest nieporównywalnie mądrzejszy od marnego stworzenia.

Te eksperymenty, to „testowanie” potrzebne jest człowiekowi.
Nawet doskonały Jezus nie był od tego wolny, ponieważ i On uczył się posłuszeństwa.
Hbr 5:8 UBG "Chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał."
Stal się hartuje, złoto oczyszcza, wodę filtruje, charaktery ćwiczy i doświadcza.
Bóg obdarowując kogoś tak wielką chwałą i mocą, wywyższając ponad wszelką władzę, wybiera tylko takie jednostki, które już nigdy w niczym nie zawiodą.
2P 1:4 KOW "Majestat zaś jego i moc dały nam nieocenione i wielkie dobra przyrzeczone. A celem ich jest wasze uczestnictwo w naturze Bożej, które osiągniecie wystrzegając się zepsucia, jakie wskutek pożądliwości panuje na świecie." 

Jak do tej pory to te "wielkie dobra" posiada kilka rodzin na Ziemi, a reszta cierpi i umiera w ubóstwie. Ale dziękuję za piękna wypowiedź ! :)

Henryk - 2024-03-23, 07:33

Fedorowicz napisał/a:
Jak do tej pory to te "wielkie dobra" posiada kilka rodzin na Ziemi, a reszta cierpi i umiera w ubóstwie.

Nie mam pewności, czy dobrze zrozumiałem, że jakieś rodziny otrzymały już naturę równą Bogu?!

Fedorowicz - 2024-03-23, 08:30

Henryk napisał/a:
Nie mam pewności, czy dobrze zrozumiałem, że jakieś rodziny otrzymały już naturę równą Bogu?!

Właśnie o to chodzi, że nikt nie otrzymał. Nie umiemy nawet wyobrazić sobie "natury równej Bogu", co ona znaczy i jak niby jakiś człowiek miałby ja otrzymać. Ja pisałem o doczesnym życiu
nielicznych w bogactwie, a większości w biedzie i cierpieniu. :)

Pokoja - 2024-03-23, 09:14

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Ps 22:17 tłumaczenie z oryginałów:
"..bo sfora psów mnie opadła, osacza mnie zgraja złoczyńców, jak lew są u rąk u nóg moich..''
Chrześcijanie zamienili słowo keari na kari i przetłumaczyli na .."przebodli me ręce i dłonie''.
Według rabina T. Singera tekst ten nie jest proroctwem, ani nie odnosi się do zdarzenia przyszłego. Określenie:" przebili mi ręce i nogi" nie pojawia się nigdzie w żydowskich Pismach, w przeciwieństwie do Kaari, które pojawia się często.


No właśnie, dlaczego zmieniono tekst i pominięto słowo "lew" w Ps. 22?
Cytat:
Ps. 22:17. Albowiem (3588) psy (3611) mię obskoczyły (5437), gromada (5712) złośników (7489) obległa (5362) mię; (738) *przebodli (3738) ręce (3027) moje i nogi (7272) moje. [BG]

Ps. 22:17. Zgromadzenie (5712) jako (3588) psy (3611) zgromadziło się wokół (5437), osaczyło (5362), zadawało rany (7489); trzy razy (7272) handlowali (3738) mocą (3027) lwa (738).
Dlaczego:
1. Pominięto słowo "lew" w tekście z Ps. 22:17 w zwoju z Qumran, a Konkordancja Stronga wykazuje, że w nim ono jest?
2. Zamieniono czasownik "zadawać rany" (7489) na rzeczownik "złośników"?
3. Słowo "handlowali", zamieniono na słowo "przebodli"?
Czy powyższe nie wskazuje na ślad manipulacji tekstem z Ps. 22:17 w zwoju z Qumranl??? Wskazuje d a ukazania, że okoliczności związane ukrzyżowaniem Pana Jehoszua, zostały wcześniej proroczo opisane, potrzebne były teksty z hebrajskiego Tanach (ST), dlatego stosowne teksty spreparowano tak, aby to podeprzeć.
Czy tekst z Ps. 22:17 nie wskazuje raczej na potrójny handel mocą lwa z pokolenia Judy przez wywieranie presji na Ap. Piotra, który trzy razy się zaparł Pana Jehoszua? Przez Judasza, który zdradził go oraz przez Heroda i Piłata, który uznał Pana Jehoszua za niewinnego, a wziął go na osobność, aby się z nim układać (korupcja). W ten sposób Sanhedryn prowadził handel, aby zgładzić Pana Jehoszua.
Zmiana w tekście, odwraca uwagę od tego handlu za trzydzieści srebrników, Mat. 26:15,16; Zach. 11:12; Dz. 4:26-28.

Zmieniono oczywiście po to, aby stworzyć "proroctwo" w NT. Nie wiem, czy Pokoja zapoznał się z pracą Dr. Marcina Majewskiego "Jak przekłady zmieniają Biblię " ? Tam jest pokazane jak niezwykle trudnym i odpowiedzialnym zadaniem jest tłumaczenie Pisma Świętego z języków oryginalnych. Podobny sens ma praca rabina Sachy Pecarica z Pardes Lauder p/t: "Czy Torę można czytać po polsku ? "
Dla ortodoksyjnych Żydów hebrajski to język święty, język transcendencji (hebr. leszon hakkodesz) . W nim został stworzony świat i utrwalone Boże Słowo. Z tego to powodu Tora nie może być czytana w synagodze w żadnym innym języku, a jej tłumaczenie nie jest już Torą. Pewien przekaz tradycji żydowskiej twierdzi, że aniołowie mówią tylko w leszon hakkodesz. Także studiowanie Talmudu ma prawdziwy sens tylko w oryginale ze względu na ogrom znaczeń zawartych m.in. w spółgłoskowych rdzeniach oraz kombinacjach i wartościach numerycznych liter i słów. To, że możemy dziś czytać teksty święte wielkich religii w przekładach oraz z nich swobodnie korzystać nie gwarantuje, że czytamy to samo co zapisali ich autorzy. Biblia jest najczęściej przekładaną księgą świata, ale czy jej przekłady odwzorowują oryginał? Czy lektura tłumaczenia sprawia, że obcujemy ze słowem Bożym takim, jak ono zostało zapisane ?
Gdy czytelnik szukający słowa Bożego uświadamia sobie fakt, że obcuje z dziełem pośrednika, rodzą się kolejne pytania:
1) Czy przekład, który czytam, jest właściwym przekładem?
2)Czy przekład Biblii jest natchniony?
3) Jak poradzić sobie z różnymi przekładami tego samego fragmentu?
4)Jak wyjaśnić zmiany w nowszych tłumaczeniach Biblii?
5)Czy różniące się między sobą wersje wprowadzają w błąd?
6)Który tekst jest oryginalny?
7)Jak świadome założenia tłumacza wpływają na treść przekładu?
8)Jak wpływają na niego czynniki nieświadome?
9)Czy przekłady muszą być „wyznaniowe”?
10) Dlaczego mamy przekłady katolickie, żydowskie czy protestanckie, a nie po prostu
dobre lub złe ? :)


Jest mi znany fakt, jak niezwykle trudnym i odpowiedzialnym zadaniem jest tłumaczenie Pisma Świętego z języków oryginalnych, ponieważ w języku polskim brak jest jednoznacznych określeń, dla określeń z języka hebrajskiego i aramejskiego, czy także greckiego. Ponadto w języku hebrajskim jest dużo określeń, które są jakby anagramami, głębokich i szerokich przekazów treści opisującej pojmowanie Boga i jego stosunków z człowiekiem.
Tłumacze w Przekładzie Ekumenicznym sami przyznają, że Przekłady na język Polski nie są natchnione, a tylko te w językach oryginałów. Wyjaśniają tam, że przekłady są mnożone, ponieważ ktoś mógł coś pominąć w wcześniej powstałych. Jednak na uwagę zasługuje tekst z 2Tym. 3:16, który chyba w wszystkich znanych mi Przekładach Biblii na język polski został tak oddany, aby zasugerować, że każdy z nich jest natchniony przez Boga:
2Tym. 3:16. Całe (Wszelkie) Pismo przez (od) Boga jest natchnione …

Powinno natomiast być przyznane, że tylko to natchnione przez Boga, pożyteczne jest do … :
2Tym. 3:16. Ponadto (4314) każde (3956) Pismo (1121), natchnione przez Boga (2315), …

W moim odczytywaniu Pisma Świętego na podstawie Konkordancji Stronga, kieruję się rygorem, zapisanym w Ap. 22:18,19 (P.Pr. 4:2; 12:32 lub 13:1). Nie wolno niczego dodawać, ani odejmować z tego, co jest napisane, dlatego na jej podstawie (ale nie tylko), szukam sensu tak dalece i tak blisko jak jest to tylko możliwe w zakresie, najczęściej szerokiego znaczenia w języku polskim , dla określenia z języka oryginału. Dyskutanci z forum i z mojego zboru maja w tym swój udział, chociaż nie są tego świadomi. Ja jednak jestem tego świadomy, gdyż korzystam z ich argumentów za i przeciw w danej kwestii, rozważanych tekstów Pisma Świętego. Jest to bardzo cenna pomoc, która przychodzi z dobrych i złych pobudek. Publikując odczytane teksty, poddaję je próbie wnikliwych dyskutantów. Jeżeli odczytany tekst daje się mi obronić to się nim kieruję. Wiele tym sposobem, udaje się wyjaśnić w szczególnie kontrowersyjnych zagadnieniach z powodu manipulacji tekstem, dla osiągnięcia przyziemnych celów, takich jak:
I. Zamiana próby wiary na:
1. Dobra materialne (biznesowe) – pokusa zamiany kamieni w chleb;
2. Sławę – zwodnicze cuda, a w tym manipulowanie tekstami, aby z znaków uczynić cuda, dla podparcia dogmatu o Bogu – człowieku, czyli Panu Jehoszua Chrystusie;
3. Władzę – Uzurpatorski zamach stanu, aby czynniki religijne mogły przechwycić świecką, cywilną władzę;

II. Stworzenie pozorów wiarygodności nauczania, aby fałsz ukazać, że jest prawdą:
4. Cierpienia dla Boga i Chrystusa, ale przez przyczynianie się do zadawania cierpienia innym i pozbawiania ich życia – Te Deum Lauda mus (Ciebie Boże chwalimy).

Henryk - 2024-03-23, 09:40

Fedorowicz napisał/a:
Właśnie o to chodzi, że nikt nie otrzymał. Nie umiemy nawet wyobrazić sobie "natury równej Bogu", co ona znaczy i jak niby jakiś człowiek miałby ja otrzymać. Ja pisałem o doczesnym życiu nielicznych w bogactwie, a większości w biedzie i cierpieniu. :)

Dziękuję. Teraz wszystko jasne.
Faktycznie, chyba mniej niż 1% ludzkości posiada na własność ponad 99% światowych zasobów.
A są całe społeczności żyjące w skrajnym ubóstwie, a nawet umierające z głodu.

Co do „natury równej Bogu”, to pisze o tym apostoł.
2P 1:3-4 UBG "Jako że jego Boska moc obdarzyła nas wszystkim, co potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał do chwały i cnoty. (4) Przez to zostały nam dane bardzo wielkie i cenne obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami Boskiej natury, uniknąwszy zepsucia, które wskutek pożądliwości jest na świecie." 
Tę „Boską naturę” (kościół katolicki stosuje tu słowo „substancja”) rozumiem jako stan, gdzie śmierć jest niemożliwa, gdzie wszystko, co posiada Stwórca da do dyspozycji „zwycięzcom”.
Znamy naturę ludzką- śmiertelną, znamy wiarą naturę duchową- anielską- gdzie zakończenie egzystencji jest możliwe, i jest natura samego Stwórcy- nieśmiertelna, posiadająca życie samo w sobie. Nieporównywalne do nikogo, poza Chrystusem i całym Jego Ciałem.
Ale to już sfery poza naszym pojmowaniem...

nike - 2024-03-23, 22:20

Ps.22:17-----Albowiem psy mię obskoczyły, gromada złośników obległa mię; przebodli ręce moje i nogi moje.--------W tym tekście nie ma słowa LEW, zniekształciłeś tekst.
Piszesz, że to jest z oryginału JAKIEGO?
Słowo LEW-----TO ----arie ----אַרְיֵה
Natomiast כָּאֲרִי ----Strong 3738------kari, kara,------wykopać, przekłuć, handlować, kupować, wykopanym być itp. Czytając Biblię np. po hebrajsku czytamy biblijnym językiem, dużo słów jest w Idisz, są słowa aramejskie, jest jeszcze DAKAR---Strong----1856 i podobne ma znaczenie co KARA.
Chciałam jeszcze nadmienić, że był taki mądry człowiek jak:-----
Iwan Panin matematyk, który na podstawie alfabetu hebrajskiego, każda literka w alfabecie jest też liczbą w oryginałach można wyliczyć, czy dane zdanie, a nawet wyraz jest właściwy, czy jest dopiskiem.
Co czytam wasze posta, [tutaj mam na uwadze Pokoja i Fedorowicza] to się dowiaduję, że przynajmniej polowa Biblii jest z fałszowana, a ja w to nie wierzę, bo to jest SŁOWO BOGA NAJWYŻSZEGO, owszem są jakieś dopiski, czy nie dopisane coś, ale nie na taką skale jak wy twierdzicie.

Henryk - 2024-03-24, 08:04

Psalm 22:17-19 w oryginale hebrajskim brzmi:
אֲסַפֵּ֥ר כָּל־עַצְמוֹתָ֑י הֵ֥מָּה יַ֝בִּ֗יטוּ יִרְאוּ־בִֽי׃
אַל־תִּרְחַק מִמֶּ֣נִּי כִּֽי־צָרָ֣ה קְרוֹבָ֑ה כִּ֖י אֵ֣ין עוֹזֵֽר׃

יחלקו בגדי להם ועל לבושי יפילו גורל׃

W przekładzie na język polski, te wersy są następujące:
• Psalm 22:17: "Mogę policzyć wszystkie moje kości; patrzą na mnie, wpatrują się we mnie."
• Psalm 22:19: "Ty zaś, Panie, nie stój z daleka; Pomocy moja, spiesz mi na ratunek!"
• Psalm 22:18: "Dzielą między siebie moje szaty i los rzucają o moją suknię."
Część polskich przekładów oddaje to tak:
Ps 22:17-19 BT2 "policzyć mogę wszystkie moje kości. A oni się wpatrują, sycą mym widokiem; (18) moje szaty dzielą między siebie i los rzucają o moją suknię. (19) Ty zaś, o Jahwe, nie stój z daleka; Pomocy moja, spiesz mi na ratunek." (Biblia Tysiąclecia II [1971])
Ps 22:17-19 UBG "Mogę policzyć wszystkie moje kości; a oni patrzą na mnie, przypatrują się. (18) Dzielą między siebie moje szaty i o moją tunikę rzucają losy. (19) Ale ty, PANIE, nie oddalaj się; mocy moja, spiesz mi na ratunek." (Uspółcześniona Biblia Gdańska [2017])
Ps 22:17-19 CYL "Policzyć mogę wszystkie kości moje, a oni się przyglądają, znęcają się nademną. (18) Rozdzielają szaty moje pomiędzy siebie, a o suknie moje rzucają los. (19) Lecz Ty, o Boże, nie oddalaj się; potęgo moja, na zbawienie moje pospiesz." (Przekłady Izaaka Cylkowa [1883-1914])
Ps 22:17-19 WUJ "Policzyli wszystkie kości moje. A oni przypatrowali się i patrzyli na mię: (18) Rozdzielili sobie szaty moje, a o suknią moję los miotali. (19) Ale ty Panie nie oddalaj odemnie wspomożenia twego: wejrzy na obronę moję." (Biblia Jakuba Wujka [1599])
Ps 22:17-19 LUB "I mogę policzyć wszystkie kości moje. A oni patrzą na mnie i oglądają mnie, (18) rozdzielają szaty moje między siebie, o suknię moją rzucają los. (19) A Ty Jahwe, nie stój daleko! Bądź moją siłą i pośpiesz mi z pomocą!" (Biblia Lubelska [1998-2010])
Nie we wszystkich przekładach jest wątek o „przebiciu rąk i nóg”
Natomiast we wszystkich jest wzmianka o dzieleniu szat i losowaniu szaty wierzchniej.

Pozostałe tłumaczenia są troszkę inne:
Ps 22:17-19 BW "Oto psy otoczyły mnie, Osaczyła mnie gromada złośników, Przebodli ręce i nogi moje. (18) Mogę policzyć wszystkie kości moje... Oni przyglądają się, sycą się mym widokiem. (19) Między siebie dzielą szaty moje I o suknię moją los rzucają." (Biblia Warszawska [1975])
Ps 22:17-19 BGN "Ponieważ otoczyły mnie psy, obstąpiła mnie zgraja złoczyńców, z bólu wyją moje ręce i nogi. (18) Mogę policzyć wszystkie moje kości; a oni się przyglądają, nade mną się znęcają. (19) Rozdzielają między siebie me odzienie, a o moje szaty los rzucają." (Nowa Biblia Gdańska [1632/2012])
Ps 22:17-19 BG "Albowiem psy mię obskoczyły, gromada złośników obległa mię; przebodli ręce moje i nogi moje. (18) Zliczyłbym wszystkie kości moje; lecz oni na mię patrząc, przypatrują mi się. (19) Rozdzielili odzienie moje między się, a o szaty moje los miotali." (Biblia Gdańska [1632])

Fedorowicz - 2024-03-24, 08:20

nike napisał/a:
Ps.22:17-----Albowiem psy mię obskoczyły, gromada złośników obległa mię; przebodli ręce moje i nogi moje.--------W tym tekście nie ma słowa LEW, zniekształciłeś tekst.
Piszesz, że to jest z oryginału JAKIEGO?
Słowo LEW-----TO ----arie ----אַרְיֵה
Natomiast כָּאֲרִי ----Strong 3738------kari, kara,------wykopać, przekłuć, handlować, kupować, wykopanym być itp. Czytając Biblię np. po hebrajsku czytamy biblijnym językiem, dużo słów jest w Idisz, są słowa aramejskie, jest jeszcze DAKAR---Strong----1856 i podobne ma znaczenie co KARA.
Chciałam jeszcze nadmienić, że był taki mądry człowiek jak:-----
Iwan Panin matematyk, który na podstawie alfabetu hebrajskiego, każda literka w alfabecie jest też liczbą w oryginałach można wyliczyć, czy dane zdanie, a nawet wyraz jest właściwy, czy jest dopiskiem.
Co czytam wasze posta, [tutaj mam na uwadze Pokoja i Fedorowicza] to się dowiaduję, że przynajmniej polowa Biblii jest z fałszowana, a ja w to nie wierzę, bo to jest SŁOWO BOGA NAJWYŻSZEGO, owszem są jakieś dopiski, czy nie dopisane coś, ale nie na taką skale jak wy twierdzicie.

Złożoność tego zagadnienia związanego z przekładami i tłumaczeniem nakreśla szeroko praca dr. Marcina Majewskiego : "Jak przekłady zmieniają Biblię. O tłumaczeniu Pisma Świętego raz jeszcze". I pojawia się pytanie, czy mamy wierzyć ślepo w przekłady, czy raczej próbować poznać źródło. W dzisiejszych czasach jest możliwe poznanie w jakimś stopniu starożytnych języków oryginalnych. "Słowa „przebodli” i „lew” pisze się po hebrajsku bardzo podobnie: ka’aru (כארו) i ka’ari (כארי) .
Septuaginta którą posługiwali się chrześcijanie to jest tłumaczenie na grekę, a nie oryginał. Septuaginta nie jest zatem przekładem BH z perspektywy żydowskiej (zawiera księgi
greckie oraz dodatki greckie w księgach hebrajskich [w Est, Dn], ma inny porządek ksiąg,
teksty ksiąg różnią się czasem bardzo wyraźnie). Kanon Biblii Hebrajskiej ustalili masoreci i dlatego jest tam "lew".
"Bo [sfora] psów mnie opada, osacza mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli ręce i nogi moje",
Biblia Tysiąclecia.
W żydowskim tłumaczeniu wygląda to trochę inaczej. Cytat z oryginału po angielsku. "The Jewish study Bible: Jewish Publication Society Tanakh translation" :
"Dogs surrounded me, a pack of evil ones closes in on me, like a lion [they maul] my hands and feet"
Tłumaczenie tego fragmentu : "niczym lew poszarpali me dłonie i stopy."
W przytłaczającej większości żydowskich pism występujące tam słowo: Ka'ari - oznacza dosłownie "niczym lew" . W chrześcijańskim tłumaczeniu jest to pominięte.
Odnośnie naszych rozmów na forum czasem trzeba wybrać między rolą krytycznego badacza, a wierzącego bezkrytycznie we wszystko co czytamy w jakimś przekładzie Pisma Świętego wyznawcę wiary. Bo przekładów mamy wiele i nie sa one jednakowe :
BG
BH
BHS
BJ
BL
BP
BT
BW
BWP
CEB
Cylkow
EPP
GNT
JPS
KJV
LXX
Łach
NA
NET
NJB
Paul
PE
PNŚ
TM
TPL
Wlg
Wujek
Biblia Gdańska
Biblia hebrajska
Biblia Hebraica Stuttgartensia
La Bible de Jérusalem, Paris 131990
Biblia Lubelska (wyd. 1991- , na podst. komentarzy KUL-owskich)
Biblia Poznańska
Biblia Tysiąclecia (wyd. V, ewent. BT1; BT2 – wcześniejsze wydania)
Biblia Warszawska (tzw. Brytyjka)
Biblia Warszawsko-Praska (bp K. Romaniuk)
Common English Bible (przekład dynamiczny)
Przekłady rabina Izaaka Cylkowa
Ekumeniczny Przekład Przyjaciół
The Greek New Testament (K. Aland i in.)
Jewish Publication Society
King’s James Version
Septuaginta (A. Rahlfs 1979)
S. Łach, Księga Rodzaju; Księga Wyjścia (seria KUL: PŚST)
Nestle-Aland (wyd. 28)
New English Translation (wyd. Society of Biblical Literature)
New Jerusalem Bible
Biblia Paulistów, Edycji Świętego Pawła
Przekład Ekumeniczny
Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata (Świadków Jehowy)
Tekst masorecki
Tora Pardes Lauder (r. Sacha Pecaric)
Wulgata
Biblia Jakuba Wujka (z 1599 r.)
:)

nike - 2024-03-24, 08:25

Psalm 22:17-------po hebrajsku:--------

כִּי סְבָבוּנִי כְּלָבִים עֲדַת מְרֵעִים הִקִּיפוּנִי כָּאֲרִי יָדַי וְרַגְלָי׃



Albowiem psy mię obskoczyły, gromada złośników obległa mię; przebodli ręce moje i nogi moje.

Fedorowicz - 2024-03-24, 08:39

nike napisał/a:
Psalm 22:17.. po hebrajsku:
BG
..
Albowiem psy mię obskoczyły, gromada złośników obległa mię; przebodli ręce moje i nogi moje.

Droga Nike, najmocniej przepraszam za może niezbyt mądrą uwagę, ale Biblii Gdańskiej nie pisano po hebrajsku. Jest to przekład Pisma Świętego na język polski z roku 1632 dokonany wspólnie przez braci czeskich i kalwinistów. Jedno z najpopularniejszych polskich tłumaczeń protestanckich. :)

Henryk - 2024-03-24, 08:48

Ps 22:17 BHS "​אֲסַפֵּר H5608 כָּל־עַצְמֹותָי הֵמָּה יַבִּיטוְּ יִרְאוְּ־בִי" (Biblia Hebraica Stuttgartensia)
Ps 22:17 WLC "כִּי סְבָבוּנִי כְּלָבִים עֲדַת מְרֵעִים הִקִּיפוּנִי כָּאֲרִי יָדַי וְרַגְלָי׃" (Westminster Leningrad Codex)

Ja niestety nic z tego nie wiem...

nike - 2024-03-24, 08:59

Fedorowicz tak szczerze, napisz czego mnie tym postem nauczyłeś? czy mi coś wytłumaczyłeś? NIC,

Ja wiem jakie są przekłady, dlatego często mówię o BIBLII W J. HEBRAJSKIM i tam jest niedopatrzenie, ale mniejsze niż w przekładach, polskich a tym bardziej w nowoczesnych wydaniach.
Stary język w obecnych czasach nie ma odpowiedniego słowa, często słowo archaiczne zmienia w nowych wydaniach całe zdania.
Dlatego ja przypominam często,że BIBLIĘ ZACZĘTO PISAĆ PONAD 3500 TYSIĄCA LAT P.N.E.

a więc bardzo starą pisownią.

Pokoja - 2024-03-24, 09:52

nike napisał/a:
Co czytam wasze posta, [tutaj mam na uwadze Pokoja i Fedorowicza] to się dowiaduję, że przynajmniej polowa Biblii jest z fałszowana, a ja w to nie wierzę, bo to jest SŁOWO BOGA NAJWYŻSZEGO,


Ja nigdzie się nie wypowiadałem w jakiej części, czy w jakim stopniu Przekłady Biblii są sfałszowane/zmanipulowane. Nie rozumiem na jakiej podstawie stawiasz mi taki zarzut, więc proszę o wyjaśnienie.
To, że Pismo Święte jest SŁOWEM BOGA NAJWYŻSZEGO, czyli Słowem Boga, który jest SŁOWEM, jako OJCIEC (ST), podobnie jak i jego SYN jest Słowem NT oznacza, że Starodawny (ST), zrodził Syna, czyli ST zrodził NT. Obaj dla nas są opisani Słowem od Alew do Taw i od Alfa do Omega. Nic więcej o nich nie wiemy.

SŁOWO (LOGOS) jako OJCIEC (Tanach/ST) i SYN (NT) jest NAJWYŻSZĄ MĄDROŚCIĄ BOŻA, którą dano ludziom poznać i opisać, Kol. 18-23; 1Tes. 2:13. Zgadzam się, że to Słowo zostało zmanipulowane w miejscach, sprzyjających temu. Zostało zmanipulowane w tym celu, aby podeprzeć błędne dogmaty tradycji teologicznej. Doceniam jednak fakt, że jest, takie jakie jest, gdyż dla SĄDU DNIA OSTATECZNEGO jest, który trwa od 1874 r., J. 12:46-48. To z powodu tego sądu i w trakcie jego trwania, toczą się zacięte dyskusje wszystkich z wszystkimi z różnych wyznań. Objawem tego jest wielki "OGIEŃ KONTROWERSJI" (1Kor. 3:13-17), ale i literalny, który pali złe poglądy, a dla odmiany tym drugim pali się literaturę je demaskującą i oczernia jej autora/ów.

Odczytując Pismo Święte na podstawie Konkordancji Stronga, dla poznania przesłania NAJWYŻSZEJ MĄDROŚCIĄ BOŻEJ, poznanej i opisanej przez ludzi, zrozumiałem, że oryginały nadal istnieją i są pilnie strzeżone. To daje wielką władzę tym, którzy je posiadają, gdyż pozwala kontrolować całe życie społeczno – religijne.

Publikując odczytane teksty, poddaję je próbie wnikliwych dyskutantów. Jeżeli odczytany tekst daje się mi obronić to się nim kieruję. Wiele tym sposobem, udaje się wyjaśnić w szczególnie kontrowersyjnych zagadnieniach z powodu manipulacji tekstem, dla osiągnięcia przyziemnych celów, takich jak:
I. Zamiana próby wiary na:
1. Dobra materialne (biznesowe) – pokusa zamiany kamieni w chleb;
2. Sławę – zwodnicze cuda, a w tym manipulowanie tekstami, aby z znaków uczynić cuda, dla podparcia dogmatu o Bogu – człowieku, czyli Panu Jehoszua Chrystusie;
3. Władzę – Uzurpatorski zamach stanu, aby czynniki religijne mogły przechwycić świecką, cywilną władzę;

II. Stworzenie pozorów wiarygodności nauczania, aby fałsz ukazać, że jest prawdą:
4. Cierpienia dla Boga i Chrystusa, ale przez przyczynianie się do zadawania cierpienia innym i pozbawiania ich życia – Te Deum Lauda mus (Ciebie Boże chwalimy).

Manipulacje tekstem, występują w całym tekście S i NT, ale nie jest to totalna manipulacja. Dla nieobeznanego czytelnika jest ona niedostrzegalna, albo mało dostrzegalna. Są miejsca, w których prawdę w nich przekazano, choćby domniemaną prawdą. Przykładem jest np. tekst z 1Sam. 13:1

1Sam. 13:1. Saul (7586), syn (1121) roku (8141) był uczyniony królem (4427) nad (5921) Izraelem (3478); drugiego (8147) roku (8141) został królem (4427),

1Sam. 13:1. Saul (7586) tedy pierwszego * (1121) roku (8141) królowania (4427) swego [bo tylko dwa (8147) lata (8141) królował (4427) nad (5921) Izraelem (3478),

Przekłady nie radzą sobie z rzetelnym przetłumaczeniem tego tekstu. BW podaje, że Saul miał pięćdziesiąt lat, gdy został królem, a 22 lata panował nad Izraelem, co jest sprzeczne z Dz. 13:21. Można jednak domniemywać, że miał 50 lat, jednak tekst nie daje podstawy, dla przekazania takiej prawdy. Takich przemyceń domniemanych prawd jest masę, ale nigdzie nie stwierdziłem, że jest to połowa tekstu. Nie zajmuję się tym, ani do tego nie dążę, dla jakiejś próżności. Gdy zwrócę uwagę na jakiś w istotny sposób, zmanipulowany tekst to uczestnicy dyskusji nie mają podstaw do stawiania mi zarzutu, że totalnie krytykuję i odrzucam dany przekład.

Nie można ulegać pozorom, dla jakiejś służalczości względem orzecznictwa teologicznego, lecz w sposób merytoryczny rozpatrywać temat dyskusji. Dlatego nie rozumiem na jakiej podstawie stawiasz mi taki zarzut, więc

jeszcze raz proszę o wyjaśnienie, dlaczego uważasz, że ja oceniam manipulacje, czy fałszerstwa na pięćdziesiąt procent tekstu S i NT. Domyślam się, że może nawet nie podejmiesz się, aby to wykazać, gdyż nie masz podstaw.

nike - 2024-03-24, 11:35

Pokoja napisał/a:
Ja nigdzie się nie wypowiadałem w jakiej części, czy w jakim stopniu Przekłady Biblii są sfałszowane/zmanipulowane. Nie rozumiem na jakiej podstawie stawiasz mi taki zarzut, więc proszę o wyjaśnienie.
To, że Pismo Święte jest SŁOWEM BOGA NAJWYŻSZEGO, czyli Słowem Boga, który jest SŁOWEM, jako OJCIEC (ST), podobnie jak i jego SYN jest Słowem NT oznacza, że Starodawny (ST), zrodził Syna, czyli ST zrodził NT. Obaj dla nas są opisani Słowem od Alew do Taw i od Alfa do Omega. Nic więcej o nich nie wiemy.


Jaki ty jesteś dokładny, tak myślałam,że będziesz ingerował.
To że napisałam połowa Biblii, to oczywiście mój dodatek, ale jak myślisz? jeżeli ja będę na około mówić, prawie o każdym tekście który będę cytować, mówić,że jest zmanipulowany,, nawet imię JESZUA jest zmanipulowane, to powiedz co byś o mnie pomyślał, ???

A tak dokładnie napisałeś całą stronę do mnie a ja nic z tej strony nie zrozumiałam jedynie ten mały akapit na który odpowiadam.

Fedorowicz - 2024-03-24, 14:45

Henryk napisał/a:
Ps 22:17 BHS "​אֲסַפֵּר H5608 כָּל־עַצְמֹותָי הֵמָּה יַבִּיטוְּ יִרְאוְּ־בִי" (Biblia Hebraica Stuttgartensia)
Ps 22:17 WLC "כִּי סְבָבוּנִי כְּלָבִים עֲדַת מְרֵעִים הִקִּיפוּנִי כָּאֲרִי יָדַי וְרַגְלָי׃" (Westminster Leningrad Codex)
Ja niestety nic z tego nie wiem...

Chodzi o to, że chrześcijańscy autorzy Biblii Warszawskiej tłumaczą tak z hebrajskiego Kodeks Leningradzki:
"Oto psy otoczyły mnie, Osaczyła mnie gromada złośników, Przebodli ręce i nogi moje."
Biblia Hebraica Stuttgartensia to również jak Leningrad Codex tekst po hebrajsku:
כִּי סְבָבוּנִי כְּלָבִים עֲדַת מְרֵעִים הִקִּיפוּנִי כָּאֲרִי יָדַי וְרַגְלָי׃
Ale jest on tak samo tłumaczony przez chrześcijan w różnych przekładach:
Biblia Tysiąclecia:
"Bo sfora psów mnie opada, osacza mnie zgraja złoczyńców. Przebodli ręce i nogi moje,"
Biblia Gdańska:
"Albowiem psy mię obskoczyły, gromada złośników obległa mię; przebodli ręce moje i nogi moje."
Natomiast judaizm i rabini tłumaczą to po żydowsku :
""niczym lew poszarpali me dłonie i stopy." :)

Psalm pochodzi ze świętych pism hebrajskich judaizmu Tanach, a wyszukiwarka jakby ktoś chciał zajrzeć do źródła podaje zamiast rabinów adresy chrześcijańskie, wyjaśnienia teologów katolickich i protestanckich. Biblia Hebrajska to księga religii judaizmu, nie teologów chrześcijańskich, których kiedy powstawała w ogóle na świecie nie było. Komentować ją mają przede wszystkim prawo przedstawiciele źródłowej religii, nie innej, wtórnej .Tymczasem ich komentarze w polskim necie się pomija, cenzuruje i blokuje. W rezultacie są one w Polsce nieznane zupełnie. Co do Zeharja 12:10 Jest to odniesienie do Boga. Czy Boga można literalnie 'przebić, zranić' ? :)
"Pojęcia takie jak "ból" i "cierpienie" - właściwe dla cielesnego człowieka - jeśli już użyto takowych w Biblii co do Stwórcy - to są w sensie dla unaocznień. Nie znaczy to, że B-g np. dosłownie 'cierpi', bo moglibyśmy Go dosłownie... uderzyć, zranić Go. O 'zabiciu' już nie mówimy, bowiem -- "Czy nie od wieków istniejesz, o HaSzem, B-że mój, Święty, Nieśmiertelny?" - Habakuka 1:12a, Przekł. B. Poznańskiej.
NŚ oddaje: "Czyż nie istniejesz od dawna(zawsze), HaSzem? B-że mój, Święty mój, Ty nie umierasz".

Henryk - 2024-03-24, 17:00

Fedorowicz napisał/a:
Natomiast judaizm i rabini tłumaczą to po żydowsku :
""niczym lew poszarpali me dłonie i stopy." :)

Nie mnie rozstrzygać, kto jest bliższy oryginałowi.
Nasz Pan miał nie tylko „poszarpane kończyny”, ale całe ciało krwawiło po biczowaniu.
Nie oszczędzono nawet czoła, raniąc je cierniami i uderzając w tę „koronę”.
 
Cytat:
Co do Zeharja 12:10 Jest to odniesienie do Boga. Czy Boga można literalnie 'przebić, zranić' ?
 
I znowu Panie Fedorowicz „bruździ” nam tu katolicka Trójca.
Za 12:10 UBG "I wyleję na dom Dawida i na mieszkańców Jerozolimy ducha łaski i modlitwy. Będą patrzyć na mnie, którego przebili, i będą go opłakiwać, jak się opłakuje jedynaka; będą gorzko płakać nad nim, jak się płacze gorzko nad pierworodnym."
Nie Bogu „poszarpano” ciało, a Jego Synowi- pierworodnemu- temu, który miał początek.
Cytat:
"Pojęcia takie jak "ból" i "cierpienie" - właściwe dla cielesnego człowieka - jeśli już użyto takowych w Biblii co do Stwórcy - to są w sensie dla unaocznień. Nie znaczy to, że B-g np. dosłownie 'cierpi', bo moglibyśmy Go dosłownie... uderzyć, zranić Go. O 'zabiciu' już nie mówimy, bowiem -- "Czy nie od wieków istniejesz, o HaSzem, B-że mój, Święty, Nieśmiertelny?" - Habakuka 1:12a, Przekł. B. Poznańskiej.
NŚ oddaje: "Czyż nie istniejesz od dawna(zawsze), HaSzem? B-że mój, Święty mój, Ty nie umierasz".

Zachariasz pisze o człowieku Jezusie, którego umęczyli, i który umarł.
HaSzem, Stwórca, Ojciec, Nieśmiertelny, nie miał początku i nie umrze.

Pokoja - 2024-03-24, 17:25

nike napisał/a:
A tak dokładnie napisałeś całą stronę do mnie a ja nic z tej strony nie zrozumiałam jedynie ten mały akapit na który odpowiadam.


To bardzo się dziwię, aby ktoś z wysokim ilorazem inteligencji IQ, jaki Tobie przyznał "małyfilozof", zrozumiał tyko dwa zdania. Napisałem tam jeszcze:

Pokoja napisał/a:
I. Zamiana próby wiary na:
1. Dobra materialne (biznesowe) – pokusa zamiany kamieni w chleb;
2. Sławę – zwodnicze cuda, a w tym manipulowanie tekstami, aby z znaków uczynić cuda, dla podparcia dogmatu o Bogu – człowieku, czyli Panu Jehoszua Chrystusie;
3. Władzę – Uzurpatorski zamach stanu, aby czynniki religijne mogły przechwycić świecką, cywilną władzę;

II. Stworzenie pozorów wiarygodności nauczania, aby fałsz ukazać, że jest prawdą:
4. Cierpienia dla Boga i Chrystusa, ale przez przyczynianie się do zadawania cierpienia innym i pozbawiania ich życia – Te Deum Lauda mus (Ciebie Boże chwalimy).


A czy nie skojarzyłaś tego z tekstem z Łuk. 4:1-13, w którym są opisane trzy dokonane próby i zapowiedziana została czwarta, którą oddzieliłem od trzech? Przecież to, co uczynili ci którzy dopuścili się manipulacji w tekście S i NT to jest uchylenie się od rodzaju czterech prób, którym został poddany Pan Jehoszua Chrystus. Ci którzy postępują, dla uniknięcia ich, prześladowali i wydawali innych, jako zły sługa z Łuk. 12:45,46.

Pokoja napisał/a:
Manipulacje tekstem, występują w całym tekście S i NT, ale nie jest to totalna manipulacja. Dla nieobeznanego czytelnika jest ona niedostrzegalna, albo mało dostrzegalna. Są miejsca, w których prawdę w nich przekazano, choćby domniemaną prawdą. Przykładem jest np. tekst z 1Sam. 13:1

1Sam. 13:1. Saul (7586), syn (1121) roku (8141) był uczyniony królem (4427) nad (5921) Izraelem (3478); drugiego (8147) roku (8141) został królem (4427),

1Sam. 13:1. Saul (7586) tedy pierwszego * (1121) roku (8141) królowania (4427) swego [bo tylko dwa (8147) lata (8141) królował (4427) nad (5921) Izraelem (3478),

Przekłady nie radzą sobie z rzetelnym przetłumaczeniem tego tekstu. BW podaje, że Saul miał pięćdziesiąt lat, gdy został królem, a 22 lata panował nad Izraelem, co jest sprzeczne z Dz. 13:21. Można jednak domniemywać, że miał 50 lat, jednak tekst nie daje podstawy, dla przekazania takiej prawdy. Takich przemyceń domniemanych prawd jest masę, ale nigdzie nie stwierdziłem, że jest to połowa tekstu. Nie zajmuję się tym, ani do tego nie dążę, dla jakiejś próżności. Gdy zwrócę uwagę na jakiś w istotny sposób, zmanipulowany tekst to uczestnicy dyskusji nie mają podstaw do stawiania mi zarzutu, że totalnie krytykuję i odrzucam dany przekład.


Tego też nie zrozumiałaś? Manipulacja tym tekstem doprowadziła do szeregu innych w 1 i 2 Samuelowej.
A jak Ty rozumiesz ten tekst z 1Sam. 13:1? Jaka prawda w nim została przekazana, skoro ta przemycona jest sprzeczna z Dz. 13:21. Domniemywam, że tego też się nie podejmiesz, aby wyjaśnić.

Fedorowicz - 2024-03-25, 17:37

Pokoja napisał/a:
..Tego też nie zrozumiałaś? Manipulacja tym tekstem doprowadziła do szeregu innych w 1 i 2 Samuelowej. A jak Ty rozumiesz ten tekst z 1Sam. 13:1? Jaka prawda w nim została przekazana, skoro ta przemycona jest sprzeczna z Dz. 13:21. Domniemywam, że tego też się nie podejmiesz, aby wyjaśnić.

Tu Szanowny Pokoja zacytował bardzo ciekawy werset. Król Saul składa ofiarę bez obecności kapłana Samuela. Historia Saula w 1 Samuela 13 jest przykładem tego, jak nieposłuszeństwo wobec woli Bożej może prowadzić do negatywnych konsekwencji. Władza państwowa powinna być bowiem złożona z władzy świeckiej i duchownej. Izajasza 10:1: "Biada dla tych, którzy dekretują niesprawiedliwe prawa i urzędników, którzy przepisują ucisk".
Wyjścia 29:43-44: „I przyjdę do dzieci Izraela, a miejsce to zostanie uświęcone przez moją chwałę. I uświęcę namiot zboru i ołtarza; uświęcić także Aarona i jego dzieci, że kapłaństwo może mi zarządzać ”. Ten werset podkreśla znaczenie uświęcenia miejsca, w którym ofiarowano ofiarę, i kapłanów, którzy zarządzają ofiarą.

Henryk - 2024-03-26, 11:25

Fedorowicz napisał/a:
Władza państwowa powinna być bowiem złożona z władzy świeckiej i duchownej.

A dlaczego?
Tak twierdzi jedynie i jednostronnie "władza duchowa". Szczególnie ta, którą znamy z własnego podwórka. Wszędzie i w każdą dziedzinę życia pchali swe paluchy. Zawsze z opłakanym skutkiem.

Nawet w figuralnym Narodzie Bożym, kapłani nie mieli nic do Króla.
Był wyraźny rozdział władzy świeckiej, od władz duchownych.
A król nie mieszał się do spraw duchowych.
Na tronie zasiadał król, a nie kapłan!
Analogicznie- nie do króla należał obowiązek składania ofiar.
Przypadek Saula był jedynym i niechlubnym.
Królem i kapłanem będzie Chrystus!
Dziś Panem tego świata jest Szatan i ma swoich kapłanów. W Dąbrowie Górniczej też.

nike - 2024-03-26, 16:27

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
Psalm 22:17.. po hebrajsku:
BG
..
Albowiem psy mię obskoczyły, gromada złośników obległa mię; przebodli ręce moje i nogi moje.

Droga Nike, najmocniej przepraszam za może niezbyt mądrą uwagę, ale Biblii Gdańskiej nie pisano po hebrajsku. Jest to przekład Pisma Świętego na język polski z roku 1632 dokonany wspólnie przez braci czeskich i kalwinistów. Jedno z najpopularniejszych polskich tłumaczeń protestanckich. :)


A więc przetłumacz z hebrajskiego na polski i będziesz miał dokładny tekst:----

כִּי סְבָבוּנִי כְּלָבִים עֲדַת מְרֵעִים הִקִּיפוּנִי כָּאֲרִי יָדַי וְרַגְלָי׃


uważam,że jest dobrze wytłumaczone jest PRZEBODLI KARI nie lwy tylko zgraja która wieszała Jezusa przebili mu ręce i nogi, oni również są nazywani psami.

Pokoja - 2024-03-26, 18:27

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
..Tego też nie zrozumiałaś? Manipulacja tym tekstem doprowadziła do szeregu innych w 1 i 2 Samuelowej. A jak Ty rozumiesz ten tekst z 1Sam. 13:1? Jaka prawda w nim została przekazana, skoro ta przemycona jest sprzeczna z Dz. 13:21. Domniemywam, że tego też się nie podejmiesz, aby wyjaśnić.

Tu Szanowny Pokoja zacytował bardzo ciekawy werset. Król Saul składa ofiarę bez obecności kapłana Samuela. Historia Saula w 1 Samuela 13 jest przykładem tego, jak nieposłuszeństwo wobec woli Bożej może prowadzić do negatywnych konsekwencji. Władza państwowa powinna być bowiem złożona z władzy świeckiej i duchownej. Izajasza 10:1: "Biada dla tych, którzy dekretują niesprawiedliwe prawa i urzędników, którzy przepisują ucisk".


Tak to prawda! Władza państwowa dla narodu jest odpowiednikiem władzy rodzicielskiej dla dzieci. Obecnie nadal obowiązująca separacja władzy kościelnej od świeckiej jest odpowiednikiem separacji małżeńskiej. O rozwodzie można by mówić w okresie od likwidacji Państwa Kościelnego, ogłoszenia nieomylności papieża, który następnie stał się więźniem Watykanu, a na traktatach laterańskich skończywszy. Ten związek jest jednak odpowiednikiem takich, jak małżeństwo Achaba z Izabellą.

nike - 2024-03-27, 11:14

Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
A tak dokładnie napisałeś całą stronę do mnie a ja nic z tej strony nie zrozumiałam jedynie ten mały akapit na który odpowiadam.


To bardzo się dziwię, aby ktoś z wysokim ilorazem inteligencji IQ, jaki Tobie przyznał "małyfilozof", zrozumiał tyko dwa zdania. Napisałem tam jeszcze:

Pokoja czy to ja o sobie i o swoim ilorazie napisałam, że ośmieszasz mnie?
Ale jeżeli chcesz dokładnie wiedzieć, to prawdą jest,że ja twoich postów nie rozumiem, bo sam dokładnie wiesz,ze jesteśmy ludźmi zdegradowanymi jeden bardziej drugi mniej i trudności umysłowe różne mamy. Nie znaczy to, żeby ubliżać jeden drugiemu,ze jest mniej mądry.

Na końcu Tysiąclecia będziemy wszyscy mądrzy, doskonali, i piękni i tego się trzymajmy.

A teraz odnośnie tych błędów liczbowych:----- literki hebrajskie są też liczbami i często te literki są do siebie bardzo podobne np:------1Sam. 13:1--------

שָׁנִים----DWA, literka ב------to 2----literka מ----40,------Te dwie literki bet i mem--- są trochę do siebie podobne

[size=24 ] במ[/size]-------z mem jak zatrze się pierwsza kreseczka wygląda jak bet, może to jest troszkę naciągnięte ale znam już taki przypadek też w BIBLII, nie jest to NIEPRAWDOPODOBNE.
Przez wieki przepisywane litery mogą się troszkę zatrzeć a szatan też swoje potrafi . zrobić.

Henryk - 2024-03-27, 12:13

nike napisał/a:
to prawdą jest,że ja twoich postów nie rozumiem, .

Muszę podnieść na duchu Siostro.
Ja też nie rozumiem, szczególnie zdań skleconych "na podstawie Stronga". ;-)

nike - 2024-03-27, 14:43

Tutaj muszę się włączyć jeżeli chodzi o Stronga, jest często tak,że jeden wyraz hebrajski ma 15 nawet znaczeń i trzeba bardzo dokładnie przeanalizować jaki wyraz polski najlepiej odpowiada danemu zdaniu, a nie wpisywać np. BIUSTONOSZ ni z gruszki ni z pietruszki, ale żeby było prawdziwe to ten biustonosz jest udowadniany biblijnie, bo kobieta piersią karmi dziecko. CZY TO JEST NORMALNE???>
Fedorowicz - 2024-03-28, 16:37

nike napisał/a:

A więc przetłumacz z hebrajskiego na polski i będziesz miał dokładny tekst:----

כִּי סְבָבוּנִי כְּלָבִים עֲדַת מְרֵעִים הִקִּיפוּנִי כָּאֲרִי יָדַי וְרַגְלָי׃


uważam, że jest dobrze wytłumaczone jest PRZEBODLI KARI nie lwy tylko zgraja która wieszała Jezusa przebili mu ręce i nogi, oni również są nazywani psami.

https://www.youtube.com/watch?v=RnYkGFZ9mBw
SPÓR chrześcijan i żydów o Psalm 22 - KTO MA RACJĘ?

Dr. Marcin Majewski stara się podejść do tej spornej kwestii w sposób naukowo obiektywny. Pada pytanie. Dlaczego autorzy NT nie cytują w ogóle wersetu 17-go ? Czyżby Ewangeliści nie znali cytatu w wersji chrześcijańskiej w wersji "przebili "? Dlaczego czytamy o "przebili" tylko w chrześcijanskich przekładach ? Dlaczego Kodeks Leningradzki i targum poświadcza wersję "jak lew" ? Dlaczego w hebrajskim nie ma czasownika "przebili" ? Dlaczego porównanie wrogów króla Dawida do lwa pojawia się w Psalmie jeszcze dwukrotnie ? Ten spór o różnicę i podobieństwa jod i waw trwa nadal ! Wielkie brawa dla uczciwości intelektualnej dr. Marcina Majewskiego ! :)

nike - 2024-03-29, 10:47

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:

A więc przetłumacz z hebrajskiego na polski i będziesz miał dokładny tekst:----

כִּי סְבָבוּנִי כְּלָבִים עֲדַת מְרֵעִים הִקִּיפוּנִי כָּאֲרִי יָדַי וְרַגְלָי׃


uważam, że jest dobrze wytłumaczone jest PRZEBODLI KARI nie lwy tylko zgraja która wieszała Jezusa przebili mu ręce i nogi, oni również są nazywani psami.

https://www.youtube.com/watch?v=RnYkGFZ9mBw
SPÓR chrześcijan i żydów o Psalm 22 - KTO MA RACJĘ?
Dr. Marcin Majewski stara się podejść do tej spornej kwestii w sposób naukowo obiektywny. Pada pytanie. Dlaczego autorzy NT nie cytują w ogóle wersetu 17-go ? Czyżby Ewangeliści nie znali cytatu w wersji chrześcijańskiej w wersji "przebili "? Dlaczego czytamy o "przebili" tylko w chrześcijanskich przekładach ? Dlaczego Kodeks Leningradzki i targum poświadcza wersję "jak lew" ? Dlaczego w hebrajskim nie ma czasownika "przebili" ? Dlaczego porównanie wrogów króla Dawida do lwa pojawia się w Psalmie jeszcze dwukrotnie ? Ten spór o różnicę i podobieństwa jod i waw trwa nadal ! Wielkie brawa dla uczciwości intelektualnej dr. Marcina Majewskiego ! :)

Każdy z nich ma rację swoją RACJĘ. Ja pisałam chyba wyżej, że znam kilka literek hebrajskich, które Mnisi zupełnie nie świadomie czasami mylili. O WAW I JÓD też wiem, że łatwo ją pomylić, nie wiedziałam tylko, ze przebić to KARU, myślałam, że KARI i stąd w moim poście pisałam, że słowo KARI----- to przebić a ARI/E to LEW, tak, że za wiele to się nie pomyliłam.

Pokoja - 2024-03-29, 13:08

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
A tak dokładnie napisałeś całą stronę do mnie a ja nic z tej strony nie zrozumiałam jedynie ten mały akapit na który odpowiadam.


To bardzo się dziwię, aby ktoś z wysokim ilorazem inteligencji IQ, jaki Tobie przyznał "małyfilozof", zrozumiał tyko dwa zdania. Napisałem tam jeszcze:

Pokoja czy to ja o sobie i o swoim ilorazie napisałam, że ośmieszasz mnie?
Ale jeżeli chcesz dokładnie wiedzieć, to prawdą jest,że ja twoich postów nie rozumiem, bo sam dokładnie wiesz,ze jesteśmy ludźmi zdegradowanymi jeden bardziej drugi mniej i trudności umysłowe różne mamy. Nie znaczy to, żeby ubliżać jeden drugiemu,ze jest mniej mądry.

Na końcu Tysiąclecia będziemy wszyscy mądrzy, doskonali, i piękni i tego się trzymajmy.

A teraz odnośnie tych błędów liczbowych:----- literki hebrajskie są też liczbami i często te literki są do siebie bardzo podobne np:------1Sam. 13:1--------

שָׁנִים----DWA, literka ב------to 2----literka מ----40,------Te dwie literki bet i mem--- są trochę do siebie podobne

[size=24 ] במ[/size]-------z mem jak zatrze się pierwsza kreseczka wygląda jak bet, może to jest troszkę naciągnięte ale znam już taki przypadek też w BIBLII, nie jest to NIEPRAWDOPODOBNE.
Przez wieki przepisywane litery mogą się troszkę zatrzeć a szatan też swoje potrafi . zrobić.


Jeżeli w tych literkach nie widzisz, dostrzegalnej różnicy to nie dziwie się, że nie jesteś w stanie zrozumieć także prawdy o Bogach "BIUSTONOSZA" z Rdz. 1:1, zasłaniających Jehowę, występującego tam, jako alef i taw, zgodnie z Wyj. 6:3. Ich rolą jest zasłanianie "piersi" Stwórcy jako matki, gdyż jest napisane, że jego nikt z ludzi nie widział. Jeżeli tam nie jest napisane o tych Bogach to skąd się oni nagle wzięli w Rdz. 3:5 [BG; NBG; UBG; BB; BJW – Elaohim = Bogowie]

Ty i Henryk może nie zdajecie sobie sprawy, (ale wątpię w to), jak próbujecie dotknąć mnie przez Wasze przytyki i szemranie, dotyczące odczytywania Pisma Świętego na podstawie Konkordancji Stronga. Ci Badacze Pisma Świętego, którzy powołują się na 1J.2:20,21 są zarozumiali, gdy twierdzą, że są namaszczeni, więc wiedzą wszystko. Nie chcą jednak respektować ducha szlachetnych Berejczyków. Ja przyjmuję Przekłady Biblii i na jej postawie sprawdzam, czy tak się rzeczy maja w Piśmie Świętym, jak one podają, Dz. 17:11.

Dlaczego, jeżeli dostrzegacie moje błędy w odczytywaniu Pisma Świętego na podstawie Konkordancji Stronga to nie wykażecie ich, nie zapytacie jak rozumieć to, czego niby nie rozumiecie, a tylko coś w rodzaju: Wybijemy mu te głupoty z głowy, jaki on to mądry jest (to nie jest cytat, a tylko z pamięci, co napisałaś do mnie i wiele innych podobnych poniżeń). Szukam mądrości Bożej i w takim stopniu, jak ją odnajduję to z przekonaniem, dzielę się nią dla dobra innych, poszukujących jej jak ja, a nie dla afiszowania się niby moja mądrością.

Wy piszecie w stylu z Mat. 23:29-32. Dajecie do zrozumienia, że Wy byście nie prześladowali Pana Jehoszua – Syna Bożego, ani innych sprawiedliwych. Jeżeli nie wykazujecie błędów w moim odczytywaniu Pisma Świętego, a tylko bezustannie ograniczacie się do szemrania, by stawiać zarzuty, dla zarzutu i jakby dajecie poznać, że nie możemy tego uznać, gdyż jesteśmy przyzwyczajeni do czegoś innego to, czy jesteście w stanie udowodnić, że nie czynicie tak jak ich szydercy i prześladowcy w stosunku do tego kto jako najmniejszy, ale wierzy w Zbawiciela.

W związku z powyższym, jeszcze raz daję pod Twoją rozwagę treść mojego postu, z którego niby tylko dwa zdania zrozumiałaś:
http://biblos.feen.pl/vie...tart=135#137744

Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
A tak dokładnie napisałeś całą stronę do mnie a ja nic z tej strony nie zrozumiałam jedynie ten mały akapit na który odpowiadam.


To bardzo się dziwię, aby ktoś z wysokim ilorazem inteligencji IQ, jaki Tobie przyznał "małyfilozof", zrozumiał tyko dwa zdania. Napisałem tam jeszcze:

Pokoja napisał/a:
I. Zamiana próby wiary na:
1. Dobra materialne (biznesowe) – pokusa zamiany kamieni w chleb;
2. Sławę – zwodnicze cuda, a w tym manipulowanie tekstami, aby z znaków uczynić cuda, dla podparcia dogmatu o Bogu – człowieku, czyli Panu Jehoszua Chrystusie;
3. Władzę – Uzurpatorski zamach stanu, aby czynniki religijne mogły przechwycić świecką, cywilną władzę;

II. Stworzenie pozorów wiarygodności nauczania, aby fałsz ukazać, że jest prawdą:
4. Cierpienia dla Boga i Chrystusa, ale przez przyczynianie się do zadawania cierpienia innym i pozbawiania ich życia – Te Deum Lauda mus (Ciebie Boże chwalimy).


A czy nie skojarzyłaś tego z tekstem z Łuk. 4:1-13, w którym są opisane trzy dokonane próby i zapowiedziana została czwarta, którą oddzieliłem od trzech? Przecież to, co uczynili ci którzy dopuścili się manipulacji w tekście S i NT to jest uchylenie się od rodzaju czterech prób, którym został poddany Pan Jehoszua Chrystus. Ci którzy postępują, dla uniknięcia ich, prześladowali i wydawali innych, jako zły sługa z Łuk. 12:45,46.

Pokoja napisał/a:
Manipulacje tekstem, występują w całym tekście S i NT, ale nie jest to totalna manipulacja. Dla nieobeznanego czytelnika jest ona niedostrzegalna, albo mało dostrzegalna. Są miejsca, w których prawdę w nich przekazano, choćby domniemaną prawdą. Przykładem jest np. tekst z 1Sam. 13:1

1Sam. 13:1. Saul (7586), syn (1121) roku (8141) był uczyniony królem (4427) nad (5921) Izraelem (3478); drugiego (8147) roku (8141) został królem (4427),

Cytat:
1Sam. 13:1. Saul (7586) tedy pierwszego * (1121) roku (8141) królowania (4427) swego [bo tylko dwa (8147) lata (8141) królował (4427) nad (5921) Izraelem (3478),[BG]
Cytat:


Przekłady nie radzą sobie z rzetelnym przetłumaczeniem tego tekstu. BW podaje, że Saul miał pięćdziesiąt lat, gdy został królem, a 22 lata panował nad Izraelem, co jest sprzeczne z Dz. 13:21. Można jednak domniemywać, że miał 50 lat, jednak tekst nie daje podstawy, dla przekazania takiej prawdy. Takich przemyceń domniemanych prawd jest masę, ale nigdzie nie stwierdziłem, że jest to połowa tekstu. Nie zajmuję się tym, ani do tego nie dążę, dla jakiejś próżności. Gdy zwrócę uwagę na jakiś w istotny sposób, zmanipulowany tekst to uczestnicy dyskusji nie mają podstaw do stawiania mi zarzutu, że totalnie krytykuję i odrzucam dany przekład.


Tego też nie zrozumiałaś? Manipulacja tym tekstem doprowadziła do szeregu innych w 1 i 2 Samuelowej.
A jak Ty rozumiesz ten tekst z 1Sam. 13:1? Jaka prawda w nim została przekazana, skoro ta przemycona jest sprzeczna z Dz. 13:21. Domniemywam, że tego też się nie podejmiesz, aby wyjaśnić.


Dotychczas, nawet słówkiem nie odnieśliście się do błędnego przetłumaczenia tekstu z 1Sam. 13:1, ale przytyki, do stawiania zarzutów dla zarzutu to spieszycie się szyderczo, aby poniżać słowami w rodzaju: "zdania sklecone", "głupoty", itp. zarzuty, dla bezustannego szemrania. Czy to jest zgodne z zasadą forum: Komentuj, nie obrażaj!

Pokoja - 2024-03-29, 13:17

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:

A więc przetłumacz z hebrajskiego na polski i będziesz miał dokładny tekst:----

כִּי סְבָבוּנִי כְּלָבִים עֲדַת מְרֵעִים הִקִּיפוּנִי כָּאֲרִי יָדַי וְרַגְלָי׃


uważam, że jest dobrze wytłumaczone jest PRZEBODLI KARI nie lwy tylko zgraja która wieszała Jezusa przebili mu ręce i nogi, oni również są nazywani psami.

https://www.youtube.com/watch?v=RnYkGFZ9mBw
SPÓR chrześcijan i żydów o Psalm 22 - KTO MA RACJĘ?

Dr. Marcin Majewski stara się podejść do tej spornej kwestii w sposób naukowo obiektywny. Pada pytanie. Dlaczego autorzy NT nie cytują w ogóle wersetu 17-go ? Czyżby Ewangeliści nie znali cytatu w wersji chrześcijańskiej w wersji "przebili "? Dlaczego czytamy o "przebili" tylko w chrześcijanskich przekładach ? Dlaczego Kodeks Leningradzki i targum poświadcza wersję "jak lew" ? Dlaczego w hebrajskim nie ma czasownika "przebili" ? Dlaczego porównanie wrogów króla Dawida do lwa pojawia się w Psalmie jeszcze dwukrotnie ? Ten spór o różnicę i podobieństwa jod i waw trwa nadal ! Wielkie brawa dla uczciwości intelektualnej dr. Marcina Majewskiego ! :)


Przyznaję, że jest to odważne podejście do wskazywania na rozjaśnianie danej kwestii spornej, a nie gmatwanie jej przez "zamiatanie pod dywan"

Fedorowicz - 2024-03-29, 19:07

Pokoja napisał/a:
Przyznaję, że jest to odważne podejście do wskazywania na rozjaśnianie danej kwestii spornej, a nie gmatwanie jej przez "zamiatanie pod dywan"

Jaki piękny komentarz Drogiego Pokoja ! Pozdrawiam serdecznie ! Wesołych Swiąt ! :)

Pokoja - 2024-03-29, 19:31

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Przyznaję, że jest to odważne podejście do wskazywania na rozjaśnianie danej kwestii spornej, a nie gmatwanie jej przez "zamiatanie pod dywan"

Jaki piękny komentarz Drogiego Pokoja ! Pozdrawiam serdecznie ! Wesołych Swiąt ! :)


Pozdrawiam serdecznie ! Wesołych Swiąt :-D

Fedorowicz - 2024-03-31, 09:12

Henryk napisał/a:
Zachariasz pisze o człowieku Jezusie, którego umęczyli, i który umarł.
HaSzem, Stwórca, Ojciec, Nieśmiertelny, nie miał początku i nie umrze.

"Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję Ducha pobożności.." Zachariasz 12:10.
Nieśmiertelny Ojciec zrodził.. śmiertelnego syna ? I to za sprawą Ducha Świętego ? A Mesjasz miał pochodzić z rodu Dawida, za sprawą człowieka z rodu Dawida a nie Boga. Św. Józef nie był ojcem Pana Jezusa, a pochodzenie Izraelitów w Biblii wywodzi się z rodu ojca dziecka, a nie matki. :)
Taki porządek (linię męską) rodowodu dostrzegamy w Biblii jeszcze przed powstaniem Izraela:

1 Mojżeszowa 5:3-6
„[…] Adam żył sto trzydzieści lat i zrodził syna na podobieństwo swoje, na obraz swój, i nazwał go Set. Po zrodzeniu Seta żył Adam osiemset lat i zrodził synów i córki. Adam przeżył dziewięćset trzydzieści lat i umarł. Set żył sto pięć lat i zrodził Enosza”.

Starożytni nie uwzględniali matek w rodowodach. Dla Greków mężczyzna był synem swego ojca, a nie swej matki. A przysłowie powiadało: „genus matris non vocatur genus” [potomek matki nie jest nazywany (jej) potomkiem]. W genealogiach Żydzi wyliczali tylko przodków męskich, dlatego też zaskakujące jest włączenie przez Mateusza do rodowodu Jezusa postaci kobiecych.

Henryk - 2024-03-31, 10:12

Fedorowicz napisał/a:
"Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję Ducha pobożności.." Zachariasz 12:10.
Nieśmiertelny Ojciec zrodził.. śmiertelnego syna ? I to za sprawą Ducha Świętego ?

Spłodzenie do Boskiej natury dzięki mocy Bożego ducha, nastąpiło w momencie zanurzenia w Jordanie.
Nie prędzej.
Narodzenie jako Nieśmiertelny nastąpiło w momencie zmartwychwstania.
Ps 2:6-7 SNPD "Ja ustanowiłem sobie króla na Syjonie, Mojej świętej górze. (7) Obwieszczam zarządzenie, JHWH powiedział do mnie: Ty jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem.
Wtedy został Królem na Syjonie- niebiańskich wyżynach.
Skoro kiedyś było „dziś”, oznacza, że „wczoraj” nie był zrodzonym.
Syn był śmiertelny, ponieważ… umarł.
Pamięta Pan? - Rzymianie, za namową Sanhedrynu i ludu zgromadzonego w Jerozolimie zabili Go w okrutny sposób, a przedtem jeszcze biczowali.

Cytat:
A Mesjasz miał pochodzić z rodu Dawida, za sprawą człowieka z rodu Dawida a nie Boga.

To, co było Ofiarą, to ciało Jezusa. Doskonałe ciało z doskonałymi przymiotami.
Hbr 10:5 UBG "Dlatego przychodząc na świat, mówi: Ofiary ani daru nie chciałeś, ale przygotowałeś mi ciało." 

Cytat:
Św. Józef nie był ojcem Pana Jezusa, a pochodzenie Izraelitów w Biblii wywodzi się z rodu ojca dziecka, a nie matki. 

Oczywiście zgoda. Józef był ojcem innych dzieci Marii, ale nie pierworodnego Jezusa!
Jednak Jezus otrzymał ciało z matki będącej z rodu Dawida.
Dawcą życia, jak podaje Biblia jest zawsze Ojciec. Tu dawcą życia był Bóg.

Cytat:
Starożytni nie uwzględniali matek w rodowodach. Dla Greków mężczyzna był synem swego ojca, a nie swej matki. A przysłowie powiadało: „genus matris non vocatur genus” [potomek matki nie jest nazywany (jej) potomkiem]. W genealogiach Żydzi wyliczali tylko przodków męskich, dlatego też zaskakujące jest włączenie przez Mateusza do rodowodu Jezusa postaci kobiecych.

Dla Izraelitów pewnie tak.
Jednak autor ewangelii według Mateusza nie był żydem.
W rodowodzie u Mateusza ukazana jest linia Józefa i wymienione są tam cztery kobiety.

nike - 2024-03-31, 17:45

Fedorowicz napisał/a:
Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem
wyleję Ducha pobożności.." Zachariasz 12:10.

Wyleję, W 1000-leciu.
Ducha łaski => Nowy zmysł, usposobienie w harmonii z Bogiem.
Patrzeć będą na mnie => którego przebodli
Możliwe na ciało Chrystusowe, które prawdopodobnie zostało zachowane jako droga pamiątka miłości Bożej, Chrystusowego posłuszeństwa i naszego odkupienia.
Płakać będą nad nim => Żałując iż Go odrzucili.
Fedorowicz napisał/a:

Nieśmiertelny Ojciec zrodził.. śmiertelnego syna ? I to za sprawą Ducha Świętego ? A Mesjasz miał pochodzić z rodu Dawida, za sprawą człowieka z rodu Dawida a nie Boga. Św. Józef nie był ojcem Pana Jezusa, a pochodzenie Izraelitów w Biblii wywodzi się z rodu ojca dziecka, a nie matki. :)
Taki porządek (linię męską) rodowodu dostrzegamy w Biblii jeszcze przed powstaniem Izraela:
1 Mojżeszowa 5:3-6
„[…] Adam żył sto trzydzieści lat i zrodził syna na podobieństwo swoje, na obraz swój, i nazwał go Set. Po zrodzeniu Seta żył Adam osiemset lat i zrodził synów i córki. Adam przeżył dziewięćset trzydzieści lat i umarł. Set żył sto pięć lat i zrodził Enosza”.
Starożytni nie uwzględniali matek w rodowodach. Dla Greków mężczyzna był synem swego ojca, a nie swej matki. A przysłowie powiadało: „genus matris non vocatur genus” [potomek matki nie jest nazywany (jej) potomkiem]. W genealogiach Żydzi wyliczali tylko przodków męskich, dlatego też zaskakujące jest włączenie przez Mateusza do rodowodu Jezusa postaci kobiecych.

I tu się chyba mocno mylisz, kobieta w Izraelu ma też troszkę do powiedzenia, nie jest tak jakby się nam zdawało.
Jeżeli kobieta ma męża Żyda a sama nie jest Żydówką, to jej dziecko nie ma żadnych praw, dziecko w przyszłości żeby stać się Żydem musi przejść żydowska szkołę religijną i jakieś szkolenia.
Natomiast jeżeli kobieta jest Żydówką a mąż jej nie jest Żydem, dziecko tego małżeństwa jest prawowitym Żydem. Tak tez było pewnie w starożytności, bo inaczej Mateusz podawał rodowodu Marii.
Jezus przez Marię pochodzi od Natana syna Dawida.
Napisałeś:------ [Nieśmiertelny Ojciec zrodził.. śmiertelnego syna]
Nie rozumiem tego zdania, co ci się w nim nie podoba??

Fedorowicz - 2024-04-02, 05:45

nike napisał/a:
Zachariasz 12:10
Wyleję, W 1000-leciu.
Ducha łaski => Nowy zmysł, usposobienie w harmonii z Bogiem.
Patrzeć będą na mnie => którego przebodli
Możliwe na ciało Chrystusowe, które prawdopodobnie zostało zachowane jako droga pamiątka miłości Bożej, Chrystusowego posłuszeństwa i naszego odkupienia.
Płakać będą nad nim => Żałując iż Go odrzucili.
Proszę zacytować gdzie w księdze Zachariasza czytamy o Jezusie Chrystusie ?
Cytat:

I tu się chyba mocno mylisz, kobieta w Izraelu ma też troszkę do powiedzenia, nie jest tak jakby się nam zdawało.
Jeżeli kobieta ma męża Żyda a sama nie jest Żydówką, to jej dziecko nie ma żadnych praw, dziecko w przyszłości żeby stać się Żydem musi przejść żydowska szkołę religijną i jakieś szkolenia.
Natomiast jeżeli kobieta jest Żydówką a mąż jej nie jest Żydem, dziecko tego małżeństwa jest prawowitym Żydem. Tak tez było pewnie w starożytności, bo inaczej Mateusz podawał rodowodu Marii.
Jezus przez Marię pochodzi od Natana syna Dawida.
Ja pisałem o rodowodach w Starym Testamencie a nie o zasadach przyznawania obywatelstwa współczesnego państwa Izrael.
Cytat:

Nie rozumiem tego zdania, co ci się w nim nie podoba??

Chodziło mi o to że w Starym Testamencie Bóg nie umiera. Podobnie i anioły.

Fedorowicz - 2024-04-02, 05:57

Henryk napisał/a:
Dla Izraelitów pewnie tak.Jednak autor ewangelii według Mateusza nie był żydem.
Zarówno tradycja wczesnochrześcijańska jak i współcześni bibliści są zdania, że autor Ewangelii według Mateusza był pochodzenia żydowskiego. Ale nie w sensie judaizmu.
nike - 2024-04-02, 08:46

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Dla Izraelitów pewnie tak.Jednak autor ewangelii według Mateusza nie był żydem.
Zarówno tradycja wczesnochrześcijańska jak i współcześni bibliści są zdania, że autor Ewangelii według Mateusza był pochodzenia żydowskiego. Ale nie w sensie judaizmu.


Ap. Mateusz był Żydem, prawdopodobnie swoją Ewangelię pisał po hebrajsku.

nike - 2024-04-02, 10:08

Fedorowicz napisał/a:

Proszę zacytować gdzie w księdze Zachariasza czytamy o Jezusie Chrystusie ?

Zachariasz 12:10
Troszkę jestem zdziwiona, że ci ten tekst nie pasuje, bo według mnie jest bardzo zrozumiały.
Wyleję, W 1000-leciu.
Ducha łaski => Nowy zmysł, usposobienie w harmonii z Bogiem.
Patrzeć będą na mnie => którego przebodli
Możliwe na ciało Chrystusowe, które prawdopodobnie zostało zachowane jako droga pamiątka miłości Bożej, Chrystusowego posłuszeństwa i naszego odkupienia.
Płakać będą nad nim => Żałując iż Go odrzucili.
A o kim ten tekst mówi:-----? O Bogu JHWH i o Jego JESZUA którego przybili do krzyża, bo nie potrafili ZROZUMIEĆ że w biednej rodzinie może się urodzić MESJASZ.
I wyleję na dom Dawidowy, i na obywateli Jeruzalemskich Ducha łaski i modlitw, a patrzyć będą na mię, którego przebodli; i płakać będą nad nim płaczem, jako nad jednorodzonym; gorzko, mówię, płakać będą nad nim, jako gorzko płaczą nad pierworodnym
Fedorowicz napisał/a:

Ja pisałem o rodowodach w Starym Testamencie a nie o zasadach przyznawania obywatelstwa współczesnego państwa Izrael.

My nie rozmawiamy o współczesnym świecie tylko jak było 2000 lat temu. Wydaje się, że było tak jak napisałam, bo inaczej Ap.Mateusz nie opisywał by rodu Miriam.
Fedorowicz napisał/a:

Chodziło mi o to że w Starym Testamencie Bóg nie umiera. Podobnie i anioły. .

Bóg nie umierał, ale anioły nie byli i nie są nieśmiertelne, szatan i niepokutujące aniołowie umrą.

Henryk - 2024-04-02, 10:28

Fedorowicz napisał/a:
Zarówno tradycja wczesnochrześcijańska jak i współcześni bibliści są zdania, że autor Ewangelii według Mateusza był pochodzenia żydowskiego. Ale nie w sensie judaizmu.

Nike napisała:
Cytat:
Ap. Mateusz był Żydem, prawdopodobnie swoją Ewangelię pisał po hebrajsku.

Tak. Oczywiście racja! Dziękuję za sprostowanie.
Pisząc, że autor ewangelii według Mateusza „nie był żydem” wybiegłem za daleko myślami, ponieważ uważamy Go za wyznawcę Jezusa, a nie wyznawcę Prawa Mojżesza, czyli judaizmu.
Autor ten, pisze o zwyczajach żydowskich których nie tłumaczy- prawdopodobnie dlatego, że są dla niego oczywiste, używa wielu semityzmów i terminologii semickiej.
Pisząc rodowód Jezusa zrywa jednak z tradycją żydowską, umieszczając w rodowodzie kobiety i to aż cztery: Tamar, Rahab, Rut i Batszeba.
W relacji Mateusza, Józef pełni rolę aktywną, Maria zaś pasywną. Mateusz pisze o aniołach ukazujących się Józefowi, nie wspomina jednak, żeby aniołowie ukazywali się Marii. Mateusz notuje też myśli Józefa, nie pisząc nic o myślach Marii.

Inaczej wygląda sprawa ewangelii według Łukasza- jeśli chodzi o rodowód Jezusa.
Tam autor opowiada całą historię z punktu widzenia Marii, a także w odróżnieniu od Mateusza, Łukasz ściśle trzyma się procedury i zwyczaju żydowskiego przy podawaniu genealogii; nikogo nie opuszcza i nie wspomina żadnej kobiety.
   Z kontekstu tych ewangelii wynika, że rodowód u Mateusza jest rodowodem Józefa, zaś rodowód u Łukasza - rodowodem Marii.
Jeśli już „ciągnę” temat rodowodu u obu ewangelistów, to warto dodać, że jeśli jednak autor zgodnie z żydowskim zwyczajem nie chce wymieniać imienia kobiety, a mimo to chce podać jej rodowód, w jaki sposób to zrobi? Przez posłużenie się imieniem jej męża. (Np. Ezdrasz 2:61).
Skąd badacz genealogii ma wiedzieć, czy jest ona genealogią męża czy żony, skoro w obu przypadkach podaje się imię męża?
Odpowiedź wiąże się z gramatyką.
   Otóż gramatyka grecka często posługuje się określonym przedimkiem osobowym, który stoi przed imieniem. W przypadku tekstu Łukasza każde imię w rodowodzie jest poprzedzone takim przedimkiem (ten) - z wyjątkiem imienia Józefa. Czytelnik tekstu oryginalnego rozumiał, że pominięcie przedimka określonego przy imieniu Józefa oznacza, iż nie jest to rzeczywisty rodowód Józefa, lecz jego żony Marii.
Ze wszystkich autorów Ewangelii i ksiąg Nowego Testamentu tyko Łukasz nie pochodził z Izraela, nie był żydem, a grekiem z urodzenia.
Możemy o tym poczytać w Kol 4:11,14

Fedorowicz - 2024-04-02, 17:15

nike napisał/a:
Troszkę jestem zdziwiona, że ci ten tekst nie pasuje, bo według mnie jest bardzo zrozumiały. Wyleję, W 1000-leciu. Ducha łaski => Nowy zmysł, usposobienie w harmonii z Bogiem. Patrzeć będą na mnie => którego przebodli Możliwe na ciało Chrystusowe, które prawdopodobnie zostało zachowane jako droga pamiątka miłości Bożej, Chrystusowego posłuszeństwa i naszego odkupienia. Płakać będą nad nim => Żałując iż Go odrzucili.
A o kim ten tekst mówi:-----? O Bogu JHWH i o Jego JESZUA którego przybili do krzyża, bo nie potrafili ZROZUMIEĆ że w biednej rodzinie może się urodzić MESJASZ.
I wyleję na dom Dawidowy, i na obywateli Jeruzalemskich Ducha łaski i modlitw, a patrzyć będą na mię, którego przebodli; i płakać będą nad nim płaczem, jako nad jednorodzonym; gorzko, mówię, płakać będą nad nim, jako gorzko płaczą nad pierworodnym
Droga Nike ! Ja jeszcze raz Panią pytam, gdzie w księdze Zachariasza czytamy o Jezusie Chrystusie ? Nie pytałem, w co Pani wierzy tylko o choćby jeden werset w księdze Zachariasza wymieniający Imię Jezus Chrystus.

Cytat:
..bo inaczej Ap. Mateusz nie opisywał by rodu Miriam.

Ja nie pisałem o tym, co by było gdyby było. Pisałem o rodowodach w Starym Testamencie które podają pochodzenie męskich przodków od mężczyzn ojców, a nie żeńskich od matek. Pochodzenie Mesjasza z rodu Dawida nie jest pochodzeniem z linii przodków jego matki, ale od jego ojca.

Cytat:
..ale anioły nie byli i nie są nieśmiertelne, szatan i niepokutujące aniołowie umrą.

Proszę podać werset ze Starego Testamentu gdzie o tym pisze.

Cytat:
.. obywateli Jeruzalemskich..

Gdzie w Starym Testamencie czytamy określenie "obywateli" ?

Fedorowicz - 2024-04-02, 17:41

Henryk napisał/a:
Tak. Oczywiście racja! Dziękuję za sprostowanie.
Pisząc, że autor ewangelii według Mateusza „nie był żydem” wybiegłem za daleko myślami, ponieważ uważamy Go za wyznawcę Jezusa, a nie wyznawcę Prawa Mojżesza, czyli judaizmu.

Dokładnie ! I ja w swoich wpisach chciałem to wykazać.

Cytat:
Autor ten, pisze o zwyczajach żydowskich których nie tłumaczy- prawdopodobnie dlatego, że są dla niego oczywiste, używa wielu semityzmów i terminologii semickiej.

Pismo Święte Starego Testamentu zostało spisane w laszon kodesz. To jakie zwyczaje, zasady religijne, poglądy i terminologie ma niby zawierać ? Greckie czy niemieckie ? :lol: Przykładowo istnieją tak zwane germanizmy. Mamy w języku polskim 10 0000 germanizmów jak: dach, rynna, szpadel, szulfa, szwagier, flaszka, kumpel, klamoty, auto, szlaban, szlauf, brytfanna, cegła, burmistrz, cyrkiel, cyngiel, szajs, beton, cement, rura. :)
Mamy tez i rusycyzmy np. : Zsyłka, gułag, łagier, pierestrojka, kolektyw, kołchoz, czajnik, czort, nachalny, samowar, sojusz, szajka, wiorsta, kosmodrom, panczenista, sputnik. :)
Ale ani Niemcy ani Rosjanie nie spisali Pisma Świętego Starego Testamentu . Dokonali tego Żydzi. To jest ich Pismo Święte, a nie Maorysów z Nowej Zelandii.

Cytat:
..zrywa jednak z tradycją żydowską, umieszczając w rodowodzie kobiety..

Brawa wielkie dla Henryka ! I to właśnie chciałem wykazać . Nie tylko z tradycją żydowską, ale i z judaizmem.

Cytat:
..rodowodem Józefa..

Św. Józef nie był ojcem Pana Jezusa, ani fizycznym ani duchowym.

Cytat:
..Otóż gramatyka grecka często posługuje się ..
..Możemy o tym poczytać w Kol 4:11,14

Co to ma wspólnego ze Starym Testamentem ? :)

nike - 2024-04-02, 23:24

Fedorowicz napisał/a:
Droga Nike ! Ja jeszcze raz Panią pytam, gdzie w księdze Zachariasza czytamy o Jezusie Chrystusie ? Nie pytałem, w co Pani wierzy tylko o choćby jeden werset w księdze Zachariasza wymieniający Imię Jezus Chrystus.


Zachariasz pisał swoją Księgę około roku 500 n.e. i co miał imię JESZUA napisać? O czym ty mówisz?
Tekst który zamieściłam wyżej powtórzę go:---------
Troszkę jestem zdziwiona, że ci ten tekst nie pasuje, bo według mnie jest bardzo zrozumiały.

Wyleję, W 1000-leciu. Ducha łaski => Nowy zmysł, usposobienie w harmonii z Bogiem. Patrzeć będą na mnie => którego przebodli Możliwe na ciało Chrystusowe, które prawdopodobnie zostało zachowane jako droga pamiątka miłości Bożej, Chrystusowego posłuszeństwa i naszego odkupienia. Płakać będą nad nim => Żałując iż Go odrzucili.
A o kim ten tekst mówi:-----? O Bogu JHWH i o Jego JESZUA którego przybili do krzyża, bo nie potrafili ZROZUMIEĆ że w biednej rodzinie może się urodzić MESJASZ.
I wyleję na dom Dawidowy, i na obywateli Jeruzalemskich Ducha łaski i modlitw, a patrzyć będą na mię, którego przebodli; i płakać będą nad nim płaczem, jako nad jednorodzonym; gorzko, mówię, płakać będą nad nim, jako gorzko płaczą nad pierworodnym .

Czy ty udajesz, czy na prawdę nic z tego nie rozumiesz, jestem z szokowana. A takiego mądrego zgrywasz.

Fedorowicz - 2024-04-03, 06:07

nike napisał/a:

Zachariasz pisał swoją Księgę około roku 500 n.e. i co miał imię JESZUA napisać? O czym ty mówisz?

W którym miejscu napisałem że Zachariasz miał napisać w swojej księdze imię JESZUA ? W żadnym. To Nike tak sugeruje, a ja pytałem czy Nike ma na to jakiś dowód w postaci wersetu z tej księgi.
Cytat:
Troszkę jestem zdziwiona, że ci ten tekst nie pasuje, bo według mnie jest bardzo zrozumiały.

Jest zrozumiały wtedy, gdy czytamy to co jest tam napisane, a nie dodajemy coś, czego tam nie ma.
Cytat:

A o kim ten tekst mówi:-----? O Bogu JHWH i o Jego JESZUA którego przybili do krzyża, bo nie potrafili ZROZUMIEĆ że w biednej rodzinie może się urodzić MESJASZ.

Nic tam nie pisze ani o krzyżu, ani o Jezusie Mesjaszu.
Cytat:
..mądrego zgrywasz.

Ja tylko grzecznie pytałem. Brak odpowiedzi ze strony szanownej Nike jakoś przeżyję. :lol:

Henryk - 2024-04-03, 08:15

Fedorowicz napisał/a:
Pismo Święte Starego Testamentu zostało spisane w laszon kodesz. 

Na identycznej zasadzie możemy twierdzić, że staropolski język, którym już nikt nie posługuje się, a nawet dla wielu Polaków byłby niezrozumiały, jest „językiem świętym”.
Wiele wyrazów wyszło z użycia, wiele wyrazów zmieniło znaczenie, wiele pojęć jest dziś niezrozumiałych.


Mało kto odczytał by wyróżniony tekst, a jeszcze mniej zrozumiało by sens słów:
„day, ut ia pobrusa, a ti poziwai”.

Cytat:
Św. Józef nie był ojcem Pana Jezusa, ani fizycznym ani duchowym.

I nigdy inaczej nie twierdziłem. Był Jego ojczymem, opiekunem.
Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:

..Otóż gramatyka grecka często posługuje się ..
..Możemy o tym poczytać w Kol 4:11,14

Co to ma wspólnego ze Starym Testamentem ? :)

Tyle samo, co piernik do piątego koła u wozu.
Ten, kto znał grecki, doskonale rozumiał brak przedimka przed męskim imieniem w rodowodzie.
Do nich należał też grek zapisany w liście do Kolosan 4:11,14, a był nim autor ewangelii w/g Łukasza.

Pokoja - 2024-04-03, 10:34

„day, ut ia pobrusa, a ti poziwai” - Daj, niech ja pomielę, a ty odpoczywaj :idea:

Niesamowita różnica, a jednak w jezyku polskim :idea: :-D

Fedorowicz - 2024-04-03, 16:28

Henryk napisał/a:
I nigdy inaczej nie twierdziłem. Był Jego ojczymem, opiekunem.

Pochodzenie i rodowód od króla Dawida dla Mesjasza nie obejmuje opiekunów, tylko przodków. Przodek to bezpośredni krewny, który jest związany z daną osobą poprzez pokrewieństwo. Kiedy mówimy o badaniu przodków, mamy na myśli przodków danej osoby, rodziny lub grupy osób, którzy stanowią wspólny rodowód. A nie ojczymów.

Cytat:
Tyle samo, co piernik do piątego koła u wozu.

Dokładnie ! Dzięki Henrykowi wspólnie dowiedliśmy, że judaizm nie ma z chrześcijaństwem niczego wspólnego. Są to zupełnie odmienne religie ! :)

Henryk - 2024-04-04, 09:15

Fedorowicz napisał/a:
Pochodzenie i rodowód od króla Dawida dla Mesjasza nie obejmuje opiekunów, tylko przodków. Przodek to bezpośredni krewny, który jest związany z daną osobą poprzez pokrewieństwo. Kiedy mówimy o badaniu przodków, mamy na myśli przodków danej osoby, rodziny lub grupy osób, którzy stanowią wspólny rodowód. A nie ojczymów.

Chyba wszyscy rozumiemy pojęcie „przodek” i „rodowód”.
Dla wyznawców Mesjasza, Jezus był cielesnym potomkiem Marii, której mężem był Józef.
Życie Jezusa nie pochodziło od człowieka, a dał je Bóg mocą swego Ducha.
Tak to opisał autor ewangelii Mateusza.
(Według nauk Biblijnych życie daje ojciec, a kobieta daje jedynie ciało.)

Natomiast autor u Łukasza zastosował trochę inny zabieg pisząc rodowód Syna Bożego.
Według zwyczaju żydowskiego nie pisał, że był synem Marii- czyli kobiety-, a napisał, że był synem Józefa- syna Helego.
Uważni czytelnicy NT wiedzą jednak, że Heli to przecież ojciec Marii!
Jakby było tego mało tego, to zaznaczył, że „był synem Józefa- jak mniemano, sądzono, uważano”.
Łk 3:23 STERN "Jeszua miał około trzydziestu lat, kiedy rozpoczął publiczną działalność. Przypuszczano, że był On synem Josefa, który był z Elego,"
Jednak nie umieścił przed imieniem Józef rodzajnika „ho”- τοῦ .
Tym sposobem sprostał wymogom żydowskiej tradycji
Innymi słowy Jezus jest „domniemanym”, rzekomym potomkiem Józefa, lecz faktycznie – potomkiem Helego. Heli był ojcem Marii.
Jak podaje przypis do Tysiąclatki:
Cytat:
„mąż Jej Józef wchodził w prawa i przywileje synowskie w stosunku do Helego, który był Jej ojcem„


Cytat:
Dokładnie ! Dzięki Henrykowi wspólnie dowiedliśmy, że judaizm nie ma z chrześcijaństwem niczego wspólnego. Są to zupełnie odmienne religie ! 

Niczego takiego nie dowodziłem!
Katolicyzm to przecież wypisz-wymaluj Zakon żydowski.
Są kapłani, jest też Arcypasterz, oraz pozostały lud utrzymujący tych pierwszych.
Są ołtarze i ofiary. Specjalne, wyróżniające się stroje do odprawiania liturgii, z daleka widoczne przez innych.
Są miejsca kultu i święta kościelne.
I tamci kapłani i ci „chrześcijańscy” zamiast dbać o owieczki, dbali o to, jakby je „ostrzyc”.
Ez 34:18-19 UBG "Czy mało wam, że się pasiecie na dobrym pastwisku, a resztę waszych pastwisk depczecie swoimi nogami; że pijecie czystą wodę, a resztę mącicie swoimi nogami? (19) A moje owce muszą się paść na tym, co zdeptaliście swoimi nogami, i pić to, co zmąciliście swoimi nogami."
Podobieństwo aż "bije po oczach"!

Fedorowicz - 2024-04-04, 17:02

Henryk napisał/a:
..Katolicyzm to przecież wypisz-wymaluj Zakon żydowski. ..Podobieństwo aż "bije po oczach"!

Tutaj mam jasny dowód, że Drogi Henryk nie czyta zbyt dokładnie innych postów podobnie jak szanowna Nike. To bardzo smutne, ale smutniejsze byłoby usuwanie takich postów i cenzurowanie wpisów forumowiczów co ma stałe miejsce na innych forach. :lol: Ja już poprzednio wielokrotnie pisałem o tym, że kluczowym elementem podkreślającym różnicę pomiędzy tymi dwiema religiami jest uznanie - lub nie uznanie -osoby Jezusa Chrystusa. Chrześcijanie wierzą, że Jezus jest Mesjaszem, Chrystusem, Synem Bożym który przybył do ludzi aby ogłosić Królestwo Niebieskie i zmarł na krzyżu, aby wybawić ludzkość od grzechów.
Natomiast Żydzi, wyznawcy judaizmu wciąż oczekują oni na jednorazowe, nie powtórne przyjście prawdziwego Mesjasza, który ocali lud żydowski i rozpocznie nowy czas pokoju, harmonii i szczęśliwego życia którym prawi ludzie będą mogli żyć przez wieczność. Z uwagi na fakt, iż Żydzi nie wypowiadają się w temacie Męki Pańskiej i śmierci Pana Jezusa, symbol krzyża i ofiary z żywego człowieka bogom nie ma dla nich żadnej wartości religijnej.
Chrześcijanie praktykują kult w Kościele, który oprócz tego, że jest fizycznym miejscem spotkań tworzy społeczność łączącą się w wierze w Chrystusa.

Żydzi natomiast zrzeszają się w Synagodze – znaczenie słowa oznacza „dom spotkań”.

Żydzi i Chrześcijanie mają również inne podejście do Pism Świętych. Żydzi odnoszą się przede wszystkim do Starego Testamentu, a w szczególności do Tory. Jest to pięć ksiąg z których składa się pierwsza część Biblii czyli Księga Rodzaju, Księga Wyjścia, Księga Liczb, Księga Kapłańska oraz Księga Powtórzonego Prawa. Opisują jak powstał naród żydowski i jego historię sojuszu z Bogiem. Nie uznają Nowego Testamentu ponieważ skupia się on na postaci Jezusa Chrystusa, który przez Żydów nie został zaakceptowany jako Zbawiciel.

Dla Chrześcijan Świętą Księgą jest Biblia złożona ze Starego Testamentu i przede wszystkim z Nowego Testamentu.

Wymiar wierzenia chrześcijańskiego jest bardziej indywidualny w porównaniu do judaizmu. Chrześcijanie wierzą w osobiste odkupienie poprzez Jezusa Chrystusa, który ocala od grzechu i wznosi człowieka ponad jego ułomną naturę, w imię nowego Przymierza z Bogiem. Dla Żydów natomiast ocalenie odbywa się poprzez wypełnianie tradycji, dialog pomiędzy Bogiem i Narodem Wybranym i stare przymierze zawarte pomiędzy Bogiem i Abrahamem a następnie pomiędzy Bogiem a Mojżeszem.

Kolejna różnica: Chrześcijanie czcza Boga w Trójcy Jedynej, natomiast Żydzi uznają jednego, niepodzielnego Boga Ha-Szem.

Dla obu religii również Sakramenty są inne. Chrześcijanie katoliccy celebrują Eucharystię i podkreślają ważność Spowiedzi, która jest nieobecna w Judaizmie.

Kolejne różnice opierają się także na tym, w kogo wierzą Żydzi w porównaniu do Chrześcijan. Ci ostatni czczą Trójcę, Świętych Pańskich i Maryję Dziewicę, Papieża i dedykują im kaplice i specjalne święta. Żydzi czczą tylko Jedynego Boga, JHWH, którego Imię nie może być wypowiadane , ale Jego wskazania mają być wypełniane. W katolicyzmie jest odwrotnie, Imiona Święte są wymieniane, wypowiadane nieustannie nawet do spraw przyziemnych, niskich (O Jezu ! O Maryjo !) gdy ktoś się przewrócił w miejscu publicznym i rozbił sobie ryj "po pijanemu". Ale przykazania katechizmowe nie są wypełniane. :-(

Henryk - 2024-04-04, 21:32

Fedorowicz napisał/a:
Ja już poprzednio wielokrotnie pisałem o tym, że kluczowym elementem podkreślającym różnicę pomiędzy tymi dwiema religiami jest uznanie - lub nie uznanie -osoby Jezusa Chrystusa.

To nie takie proste, jak Pan tu napisał.
Judaizm jest podzielony nie mniej niż chrześcijaństwo, tak więc i różnice są… różne. ;-)
Cytat:
Chrześcijanie wierzą, że Jezus jest Mesjaszem, Chrystusem, Synem Bożym który przybył do ludzi aby ogłosić Królestwo Niebieskie

Tak. To jedno z zadań, choć najważniejszym było odkupienie z przekleństwa śmierci i wybranie swego Ciała- Kościoła.
Cytat:
i zmarł na krzyżu, aby wybawić ludzkość od grzechów.

Zmarł na krzyżu, przyjął jego hańbę, aby umożliwić wyzwolenie się Izraelitów z przysięgi pod Górą Horeb i przystąpienie do Chrystusa.
Cytat:
Natomiast Żydzi, wyznawcy judaizmu wciąż oczekują oni na jednorazowe, nie powtórne przyjście prawdziwego Mesjasza, który ocali lud żydowski i rozpocznie nowy czas pokoju, harmonii i szczęśliwego życia którym prawi ludzie będą mogli żyć przez wieczność.

Tak. Nadal czekają na Mesjasza, nie rozumiejąc tak jak i „chrześcijanie", że Mesjasz to nie jedna osoba, ale zaledwie Głowa, gdzie „ciało” stanowić będą powołani i wybrani w miejsce Izraelitów, którym było pierwotnie warunkowo obiecane królowanie i kapłaństwo nad pozostałymi narodami.
Cytat:
Z uwagi na fakt, iż Żydzi nie wypowiadają się w temacie Męki Pańskiej i śmierci Pana Jezusa, symbol krzyża i ofiary z żywego człowieka bogom nie ma dla nich żadnej wartości religijnej.

Tak jak dla mnie nie mają żadnej wartości sakramenty katolicyzmu.
Cytat:
Chrześcijanie praktykują kult w Kościele, który oprócz tego, że jest fizycznym miejscem spotkań tworzy społeczność łączącą się w wierze w Chrystusa.

Żydzi natomiast zrzeszają się w Synagodze – znaczenie słowa oznacza „dom spotkań”.

W obu przypadkach są to ludzkie budowle.
Cytat:
Kolejna różnica: Chrześcijanie czcza Boga w Trójcy Jedynej, natomiast Żydzi uznają jednego, niepodzielnego Boga Ha-Szem.

Trójcę czci kościół powszechny jako matka i jej córki- kościoły protestancie.
Naśladowcy Chrystusa nie przyjęli pogańskiej nauki o triadzie Bogów.
Cytat:
Dla obu religii również Sakramenty są inne. Chrześcijanie katoliccy celebrują Eucharystię i podkreślają ważność Spowiedzi, która jest nieobecna w Judaizmie.

Eucharystia w wykonaniu katolickich kapłanów nazwana jest w Biblii obrzydliwością spustoszenia, a „spowiedź” w Judaizmie miała formę składanych ofiar.
Tam zadośćuczynieniem było zabicie najlepszego baranka ze stada, a tu zmówienie „zdrowaśki”.
Cytat:
Kolejne różnice opierają się także na tym, w kogo wierzą Żydzi w porównaniu do Chrześcijan. Ci ostatni czczą Trójcę, Świętych Pańskich i Maryję Dziewicę, Papieża i dedykują im kaplice i specjalne święta.

Cytat:
Żydzi czczą tylko Jedynego Boga, JHWH, którego Imię nie może być wypowiadane , ale Jego wskazania mają być wypełniane. W katolicyzmie jest odwrotnie, Imiona Święte są wymieniane, wypowiadane nieustannie nawet do spraw przyziemnych, niskich (O Jezu ! O Maryjo !) gdy ktoś się przewrócił w miejscu publicznym i rozbił sobie ryj "po pijanemu". Ale przykazania katechizmowe nie są wypełniane. 

Cześć należy się wyłącznie Bogu i Jego Synowi, natomiast nigdy stworzeniu, które często nie jest godne szacunku!

Fedorowicz - 2024-04-07, 05:49

Henryk napisał/a:
Tak. To jedno z zadań, choć najważniejszym było odkupienie ..Zmarł na krzyżu, przyjął jego hańbę, aby umożliwić wyzwolenie się Izraelitów z przysięgi pod Górą Horeb i przystąpienie do Chrystusa.

Ale aby do tego odkupienia doszło, należało najpierw złożyć ofiarę z żywego człowieka. Bóg Tory i Tanachu, który ofiary z ludzi składane pogańskim bożkom zastąpił ofiarami ze zwierząt nagle zapragnął..ofiary z człowieka. A ponieważ Biblia Hebrajska temu zaprzecza, trzeba było troszkę pozmieniać jej wersety. I tak z Psalmu 40:7 powstał werset Hebr 10:5 .
Cytat:
..z przekleństwa śmierci
Chciałbym Drogiemu Henrykowi przypomnieć, że mimo tych cudów z NT nadal wszyscy umierają. :)
Henryk - 2024-04-07, 09:22

Fedorowicz napisał/a:
Ale aby do tego odkupienia doszło, należało najpierw złożyć ofiarę z żywego człowieka.

Z martwego (grzesznego) nie da się złożyć. :-/
Jeśli mówimy tu o „grzechu Adama”, przez innych nazwanych „grzechem pierworodnym”, to Jezus uczynił to już w Jordanie!
Tam już złożył swe ludzkie życie na ręce Ojca.
Rz 6:4 WSP "Przez chrzest jesteśmy razem z nim pogrzebani jako umarli, po to, abyśmy mogli prowadzić nowe życie jak Chrystus, którego Ojciec swoją mocą wzbudził z martwych."
Rz 6:4 KOW "Jesteśmy zatem wespół z nim pogrzebani przez chrzest, który nas w śmierci jego zanurza. Lecz tak jak Chrystus z martwych powstał przez chwałę Ojca, podobnie także i my wieść mamy nowe życie."
W Jordanie „umarł” jako człowiek.
Tam otrzymał ducha Bożego (świętego) bez miary.
Łk 3:22 BT5 "i Duch Święty zstąpił nad Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie."
Chrzest nie jest przecież aktem „zapisania dziecka w księgach parafialnych do kościoła powszechnego”, ale aktem całkowitego ofiarowania swego życia Bogu.

Hbr 10:7-10 WSP "Wtedy powiedziałem: Spójrz, o Boże, już idę, aby wypełnić twoją wolę, jak zapowiada Pismo Święte. (8) Skoro więc mówi: Nie chciałeś ani nie miałeś zamiłowania do ofiar krwawych i bezkrwawych, ani do całopalenia lub ofiar za grzechy, składanych według przepisów Prawa, (9) a następnie mówi: Już idę, aby wypełnić twoją wolę, to znaczy, że dawne ofiary przestają obowiązywać, a ich miejsce zajmuje ofiara Chrystusa. (10) Jesteśmy uświęceni dzięki temu, że Jezus Chrystus, zgodnie z wolą Boga, raz na zawsze złożył w ofierze swoje ciało."
„Swoje ciało”- co obejmuje także wszystkich „domowników wiary”- wierzących.

Bogu Tory i Tanachu- jak Pan Go określa,- aby odróżnić chyba tylko od katolickiej Trójcy (?) -zbrzydły ofiary za grzech.
Nic dziwnego, ponieważ musiałby kochać także i grzech. Nienawidził grzechu ani ofiar za niego.

Cytat:
Bóg który ofiary z ludzi składane pogańskim bożkom zastąpił ofiarami ze zwierząt nagle zapragnął..ofiary z człowieka.

Tego zdanie nie rozumiem.
Mamy rozumieć, że ofiary z ludzi, co czyniły niektóre narody były z woli Jehowy?! :shock:
Ale rzeczywiście „zapragnął ofiary z człowieka”.
Tylko, że były to ofiary innego rodzaju, niż Pan i niektórzy myślą.
Nie śmierć człowieka- bo ona nic nie wnosi, a ofiary z ludzkiej woli, przywilejów, upodobań, pożądliwości, nałogów, grzesznych rozkoszy... To wszystko miało być złożone w śmierci.

 40:7-9 (NP): „Nie chcesz ofiar krwawych i darów, ale dałeś mi otwarte uszy. Nie żądasz całopalenia i ofiary zagrzesznej. Wtedy rzekłem: Oto przychodzę; w zwoju księgi napisano o mnie; pragnę czynić wolę twoją, Boże mój. A zakon Twój jest we wnętrzu moim”.
Mamy wsłuchiwać się jaka jest wola Boża i według niej postepować.

Cytat:
A ponieważ Biblia Hebrajska temu zaprzecza, trzeba było troszkę pozmieniać jej wersety. I tak z Psalmu 40:7 powstał werset Hebr 10:5 .

Tu wchodzi Pan w kompetencje apostoła Pawła i usiłuje Go „poprawiać”.
Odważnie Pan sobie postępuje.
Cytat:
Cytat:
..z przekleństwa śmierci
Chciałbym Drogiemu Henrykowi przypomnieć, że mimo tych cudów z NT nadal wszyscy umierają. 

Czyżby i Pan należał do tych (?!):
2P 3:4 PSZ "którzy z kpiną będą mówić: „No gdzie jest ten obiecany powrót Jezusa? Przecież ludzie zwyczajnie umierają i wszystko jest takie, jak od początku świata”."
Umieramy nadal, ponieważ jeszcze nie ukonstytuował się rząd Mesjasza, a pierw musiały być wybrane „klejnoty” ze świata.
Musi nastąpić uwielbienie „Ciała Chrystusowego”, Jego wywyższenie.
Zaślubiny „małżonki” Chrystusa (Ap 19:7), a nawet muszą się znaleźć tam zaproszeni na wieczerzę wesela barankowego (Ap 19:9).
Łk 12:40 UBG "Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie spodziewacie."
Już nie jako ofiarujący się, prześladowany, wyszydzany, ale jako Król i Kapłan, któremu dana jest wszelka władza.
1Kor 15:25-26 WSP "Chrystus bowiem musi rządzić dopóki nie odniesie zwycięstwa nad wszystkimi swoimi wrogami. (26) Ostatnim wrogiem, który będzie unicestwiony, jest śmierć."

Fedorowicz - 2024-04-07, 14:37

Henryk napisał/a:
..podobnie także i my wieść mamy nowe życie."[/color]
Tylko, że były to ofiary innego rodzaju, niż Pan i niektórzy myślą. Nie śmierć człowieka- bo ona nic nie wnosi, a ofiary z ludzkiej woli, przywilejów, upodobań, pożądliwości, nałogów, grzesznych rozkoszy.

Tutaj pełna zgoda, powinniśmy wieść przyzwoite życie i unikać grzechu, rezygnując z grzesznych pokus. Ale czym innym jest świadome pobożne życie, a czym innym jest świadome samobójstwo pod hasłem odkupienia cudzych grzechów.

Cytat:
Wtedy rzekłem: Oto przychodzę; w zwoju księgi napisano o mnie; pragnę czynić wolę twoją, Boże mój. A zakon Twój jest we wnętrzu moim”.

Czytamy tu wyraźnie, że chodzi o wypełnianie zakonu, a nie o pozbawienie się życia. Nigdzie w Torze nie ma micwy o składaniu ofiar z ludzi. Według judaizmu ludzie są rozliczani wyłącznie za swoje postępowanie, więc działając etycznie i zgodnie z Prawem sami stawiają się w sytuacji, w której odkupienie jest zbędne. Jeżeli człowiek złamie przykazanie może uzyskać przebaczenie poprzez skruchę, modlitwę i dobre uczynki.

Henryk - 2024-04-07, 17:15

Fedorowicz napisał/a:
Ale czym innym jest świadome pobożne życie, a czym innym jest świadome samobójstwo pod hasłem odkupienia cudzych grzechów.

Czy ja wymieniam myśli z chrześcijaninem, czy z ortodoksyjnym żydem? :shock:
Również dobrze może Pan Ofiarę Jezusa nazwać eutanazją… Czemu nie?
Tak na poważnie, to nie były jakieś tam „cudze grzechy”, ale grzechy Jego Ludu, Oblubienicy.
J 13:1 UBG "A przed świętem Paschy Jezus, wiedząc, że nadeszła jego godzina, aby przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich, którzy byli na świecie, umiłował ich aż do końca."
Tylko dzięki Jego przelanej krwi mogli pojednać się z Ojcem.
Hbr 9:22 KOW "Zresztą wedle Zakonu nieomal wszystkie oczyszczenia dokonują się przez krew, a bez przelania krwi nie ma odpuszczenia."
Cytat:
Czytamy tu wyraźnie, że chodzi o wypełnianie zakonu, a nie o pozbawienie się życia.

No to czytajmy jaki był Zakon:
Kpł 17:11 BT5 "Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie."
Cytat:
Nigdzie w Torze nie ma micwy o składaniu ofiar z ludzi.

W Zakonie były ofiary ze zwierząt, symbolizujące przyszłe, „lepsze ofiary”.
Cytat:
Według judaizmu ludzie są rozliczani wyłącznie za swoje postępowanie, więc działając etycznie i zgodnie z Prawem sami stawiają się w sytuacji, w której odkupienie jest zbędne.

Zbędne odkupienie?! :lol:
Kto będąc pod Zakonem zasłużył na życie?
Zna Pan kogoś poza Jezusem?
- Dlatego, że nikt z ludzi tego nie uzyskał, potrzebna była inna Ofiara i inny sposób zadośćuczynienia Boskiej, doskonałej Sprawiedliwości.
Hbr 9:23-26 WSP "Wszystko to, co stanowi tu na ziemi odbicie niebiańskiej rzeczywistości, potrzebuje takiego właśnie oczyszczenia, stąd więc same niebiańskie wzory tych rzeczy wymagają doskonalszych ofiar. (24) Chrystus przecież nie wszedł do najświętszego miejsca ziemskiej świątyni, która jest tylko odtworzeniem świątyni z nieba, ale wszedł do samego nieba, aby za nas stawić się przed Bogiem. (25) Nie potrzebuje on powtarzać ofiary z samego siebie, jak arcykapłan, który co roku wchodzi do świątyni z krwią zwierząt ofiarnych, (26) bo wtedy musiałby wielokrotnie ponosić cierpienia od początku świata; teraz jednak, gdy czas się dopełnił, pojawił się raz, aby przez ofiarowanie samego siebie zgładzić grzech."
Cytat:
Jeżeli człowiek złamie przykazanie może uzyskać przebaczenie poprzez skruchę, modlitwę i dobre uczynki.

Skąd Pan wziął przebaczenie grzechów za dobre uczynki?
Czyja to nauka? Pytam, ponieważ nie znam takiej.

Fedorowicz - 2024-04-07, 17:57

Henryk napisał/a:
Czy ja wymieniam myśli z chrześcijaninem, czy z ortodoksyjnym żydem? :shock: Również dobrze może Pan Ofiarę Jezusa nazwać eutanazją… Czemu nie?
Tak na poważnie, to nie były jakieś tam „cudze grzechy”, ale grzechy Jego Ludu, Oblubienicy.
J 13:1 UBG "A przed świętem Paschy Jezus, wiedząc, że nadeszła jego godzina, aby przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich, którzy byli na świecie, umiłował ich aż do końca." Tylko dzięki Jego przelanej krwi mogli pojednać się z Ojcem. Hbr 9:22 KOW "Zresztą wedle Zakonu nieomal wszystkie oczyszczenia dokonują się przez krew, a bez przelania krwi nie ma odpuszczenia."


Jak pisałem, nie jestem na forum wyznawcą wiary, ale tylko badaczem. Może się taki sceptycyzm, krytycyzm i dociekliwość komuś nie podobać. Często ludzie irytują się, gdy ktoś nie przyjmuje "na wiarę" wszystkiego, co mu powiedzą. Czasem pytania które stawiam mogą szokować, ale to nie zwalnia od szukania na nie odpowiedzi jeśli ktoś jest uczciwy i chce dojść do prawdy. :)

Cytat:
Czytamy tu wyraźnie, że chodzi o wypełnianie zakonu, a nie o pozbawienie się życia.
Ale przez krew zwierząt, a nie ofiarowanie krwi ludzi. Pisze całkiem wyraźnie, że według Zakonu.

Cytat:
W Zakonie były ofiary ze zwierząt, symbolizujące przyszłe, „lepsze ofiary”.

Lepsze są ofiary z ludzi ?

Cytat:
Skąd Pan wziął przebaczenie grzechów za dobre uczynki?
Czyja to nauka? Pytam, ponieważ nie znam takiej.

Podaję źródłowy artykuł:
http://poznan.jewish.org....rworodnego.html
Judaizm wobec "grzechu pierworodnego".
Gmina Wyznaniowa Żydowska w Poznaniu
ul. Stawna 10
61-759 Poznań
email: poznan@jewish.org.pl
Pozdrawiam i dziękuję Henrykowi za żywy udział w dyskusji. :)

Henryk - 2024-04-08, 08:21

Fedorowicz napisał/a:
Jak pisałem, nie jestem na forum wyznawcą wiary, ale tylko badaczem. Może się taki sceptycyzm, krytycyzm i dociekliwość komuś nie podobać. Często ludzie irytują się, gdy ktoś nie przyjmuje "na wiarę" wszystkiego, co mu powiedzą.

No to niczym się w tym temacie nie różnimy. :-D
Cytat:
Czasem pytania które stawiam mogą szokować, ale to nie zwalnia od szukania na nie odpowiedzi jeśli ktoś jest uczciwy i chce dojść do prawdy. 

I po moich zapytaniach, tez ktoś nieraz „zapowietrzy się”. Nawet w Zborze.
Cytat:
Ale przez krew zwierząt, a nie ofiarowanie krwi ludzi. Pisze całkiem wyraźnie, że według Zakonu.

Zakon nigdy nie wymagał ofiary z człowieka, a zapowiadał jedynie „lepsze”, ofiary.
Rz 12:1-2 KOW "Bracia, upominam was przez miłosierdzie Boże: składajcie ciała wasze jako ofiarę żywą, świętą i przyjemną Bogu; taka jest służba duchowa, którą winniście mu składać. (2) Niech ten świat nie będzie wam wzorem; przeciwnie, odmieńcie się przez odnowienie ducha, aby umieć rozróżniać, co jest wolą Bożą: co jest dobre, co mu jest miłe i co doskonałe."
Dlatego miały być „lepsze”, bo dotyczyły większych błogosławieństw.
Hbr 8:6 UBG "Teraz zaś nasz kapłan o tyle znakomitszą otrzymał służbę, o ile jest pośrednikiem lepszego przymierza, które zostało oparte na lepszych obietnicach."
Cytat:
Lepsze są ofiary z ludzi ?

Ofiarowanie obejmowało całego człowieka, nawet gdy zaszła potrzeba śmierci.
Rz 6:6 BW "Wiedząc to, że nasz stary człowiek został wespół z nim ukrzyżowany, aby grzeszne ciało zostało unicestwione, byśmy już nadal nie służyli grzechowi;"
W pierwszych wiekach zginęło wielu chrześcijan, czy to na arenach, czy na krzyżach.
Nie była to ich „dobrowolna” ofiara, ale wynikała z konsekwencji posłuszeństwa Jezusowi i Jego nauk.
Cytat:
Podaję źródłowy artykuł:
http://poznan.jewish.org....rworodnego.html

Dziękuję. Kiedyś już zapoznałem się z tym.
Piszą jak katolicyzm widzi „grzech pierworodny”. Badacze Pisma Świętego inaczej rozumieją tę sprawę, niż podaje to katechizm i uczone są dzieci na religii.
Człowiek rodzi się jako „tabula rasa”, a po Prarodzicach dziedziczymy jedynie niedoskonałe ciała, na których ciąży nieubłagalny wyrok śmierci.
1Kor 15:22 WSP "Wszyscy ludzie muszą umrzeć jako potomkowie Adama, ale za sprawą Chrystusa wszyscy będą przywróceni do życia,"
Prawo, czyli Zakon mówi wyraźnie: "Śmierć za śmierć".
I w tym jedynym przypadku wymagał ofiary Doskonałego za drugiego doskonałego- czyli Adama przed grzechem.
J 16:28 WSP "Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat. Opuszczam świat i znowu wracam do Ojca."
Mk 10:45 BT2 "Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu.
Jezus nie dyskutował z Ojcem, że Zakon nie wymagał Ofiary z człowieka.
Sprawiedliwość Boża jest doskonałą i ZAWSZE musi "wyjść na zero". Czy nam to podoba się, czy nie. :-(
A raczej nie podoba się...

Dziękuję Panu Federowiczowi za kontynuowanie dyskusji, nie tylko w tym temacie!

Henryk - 2024-04-08, 10:50

Henryk napisał/a:
Zakon nigdy nie wymagał ofiary z człowieka, a zapowiadał jedynie „lepsze”, ofiary.

Jestem winny sprostowania.
Zadośćuczynieniem za śmierć była śmierć.
Wj 21:23 BG "Ale gdzie by śmierć zaszła, tedy dasz duszę za duszę;"
Wj 21:23 BT2 "Jeżeli zaś poniesie jakąś szkodę, wówczas odda życie za życie,"
Zakon był przecież oparty na doskonałej sprawiedliwości.
Jednak śmierć przestępcy nie była ofiarą, a jedynie zadośćuczynieniem.

radek - 2024-04-08, 14:25

Henryk napisał/a:
Henryk napisał/a:
Zakon nigdy nie wymagał ofiary z człowieka, a zapowiadał jedynie „lepsze”, ofiary.

Jestem winny sprostowania.
Zadośćuczynieniem za śmierć była śmierć.
Wj 21:23 BG "Ale gdzie by śmierć zaszła, tedy dasz duszę za duszę;"
Wj 21:23 BT2 "Jeżeli zaś poniesie jakąś szkodę, wówczas odda życie za życie,"
Zakon był przecież oparty na doskonałej sprawiedliwości.
Jednak śmierć przestępcy nie była ofiarą, a jedynie zadośćuczynieniem.


"Duszę za duszę" - to się zgadza. "Życie za życie" - jak na razie zgoda. "Śmierć za śmierć" - niezgodnie ze słowami Pana, który spiralę potępienia uczy przerwać przebaczeniem

‭‭Ewangelia według św. Łukasza 13:1-3 BW1975‬‬
[1] W tym samym czasie przybyli do niego niektórzy z wiadomością o Galilejczykach, których krew Piłat pomieszał z ich ofiarami. [2] I odpowiadając, rzekł do nich: Czy myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż wszyscy inni Galilejczycy, że tak ucierpieli? [3] Bynajmniej, powiadam wam, lecz jeżeli się nie upamiętacie, wszyscy podobnie poginiecie.

https://bible.com/bible/3490/luk.13.2.BW1975

Fedorowicz - 2024-04-08, 19:52

radek napisał/a:
"Duszę za duszę" - to się zgadza. "Życie za życie" - jak na razie zgoda. "Śmierć za śmierć" - niezgodnie ze słowami Pana, który spiralę potępienia uczy przerwać przebaczeniem
‭‭Ewangelia według św. Łukasza 13:1-3 BW1975‬‬
[1] W tym samym czasie przybyli do niego niektórzy z wiadomością o Galilejczykach, których krew Piłat pomieszał z ich ofiarami. [2] I odpowiadając, rzekł do nich: Czy myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż wszyscy inni Galilejczycy, że tak ucierpieli? [3] Bynajmniej, powiadam wam, lecz jeżeli się nie upamiętacie, wszyscy podobnie poginiecie.

https://bible.com/bible/3490/luk.13.2.BW1975

Według Rambama hebrajskie słowo nefesz ma w kontekście różne znaczenia:

1) żywotność, która jest wspólna wszystkim żyjącym, odczuwającym istotom.
2) użycie go w znaczeniu "krwi".
3)W znaczeniu "rozumu" jako cechy charakterystycznej wyróżniającej rodzaj ludzki.
4)W znaczeniu tej części człowieka, która pozostaje po jego śmierci.
5)W znaczeniu "woli", zwłaszcza w odniesieniu do Boga

Prorok Jechezkel w 18:4 w alegoryczny sposób określa człowieka jako duszę, zresztą po polsku też się kiedyś się tak mówiło. Dusza należy do świata duchowego w którym nie ma śmierci i czasu. "Nefesz ha behema" bo o takiej tu mowa również nie może zgrzeszyć. Zgrzeszyć może tylko człowiek, który posiada wolną wolę i może wybierać między dobrem i złem.Natomiast kontekst wypowiedzi dotyczy odpowiedzialności człowieka za grzechy i tego, że grzechy prowadzą do śmierci człowieka, a nie duszy.

radek - 2024-04-08, 21:14

Fedorowicz napisał/a:
Według Rambama hebrajskie słowo nefesz ma w kontekście różne znaczenia


Dusza w wypowiedziach Bożych jest potomkiem na podstawie obietnicy, czyli istotą człowieka. Najprościej można to wywnioskować konfrontując następujące fragmenty Biblii

‭‭II Księga Mojżeszowa 20:4-6 BW1975‬‬
[4] Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. [5] Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, [6] A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.

https://bible.com/bible/3490/exo.20.4.BW1975

‭‭Ewangelia według św. Mateusza 10:28 BW1975‬‬
[28] I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.

https://bible.com/bible/3490/mat.10.28.BW1975

Fedorowicz - 2024-04-09, 06:29

radek napisał/a:
Dusza w wypowiedziach Bożych jest potomkiem na podstawie obietnicy, czyli istotą człowieka. Najprościej można to wywnioskować konfrontując następujące fragmenty Biblii

‭‭II Księga Mojżeszowa 20:4-6 BW1975‬‬
[4] Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. [5] Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, [6] A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.

https://bible.com/bible/3490/exo.20.4.BW1975

‭‭Ewangelia według św. Mateusza 10:28 BW1975‬‬
[28] I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.

https://bible.com/bible/3490/mat.10.28.BW1975

No właśnie, "zabic nie mogą". Ostatnio czytałem dzieło o etyce judaizmu. Tam bardzo ładnie pisze na temat duszy :
"0 znaczeniu wiary w nieśmiertelność duszy.
Wiara w nieśmiertelność duszy posiada doniosłe znaczenie dla każdego. Śmierć bowiem, pojmowana jako zaprzeczenie absolutne życia, jako stan zupełnego braku świadomości, wywiera przygnębiające wrażenie na każdego człowieka. Częstokroć też lęk
przed tak rozumianą śmiercią zatruwa ludziom każdą chwilę wywołuje świadomość bezcelowości życia i nicości wszystkich naszych poczynań. Wiara w nieśmiertelność duszy zapobiega takiemu lękowi śmierci, gdyż wpaja w nas przekonanie, że zgon
stanowi tylko przejście od krótkiego życia do bytu wiecznego i doskonałego przed obliczem Boga. Poza tem wiara w nieśmiertelność duszy pozwala nam łatwiej znosić przeciwności i klęski doczesne, gdyż poucza nas, że życie wraz ze wszystkiemi jego gorzkiemi doświadczeniami jest tylko jedną chwilą wobec wieczności, w której przebywać
będzie dusza nasza po śmierci."

Henryk - 2024-04-09, 09:05

Fedorowicz napisał/a:
Wiara w nieśmiertelność duszy posiada doniosłe znaczenie dla każdego.

W judaizmie (tylko nie wiem którym?) jedna dusza może być nawet podzielona między różne ciała.
Przecież wierzą w reinkarnację, a każda z tych dusz jest podobno nieśmiertelna.
Inni wierzą, że dusza wychodzi z martwego ciała, "jednakże przez dłuższy czas pozostaje przy nim. Jest świadkiem i uczestnikiem jego pośmiertnych cierpień, a jednocześnie rozpoczyna następny, samodzielny etap swej egzystencji".
Czyli, że cierpi martwe ciało, a dusza "robi jakieś swoje sprawy".
"Stojąca obok grobu dusza cierpi patrząc na męki swego ciała, tymczasem anioł grobów ponownie zadaje mu tortury. "
Wizja wcale nie odbiegająca od katolickiego piekła...
Uważa Pan, że to naśmiewanie?
Że tak to Stwórca urządził?

Fedorowicz - 2024-04-09, 09:26

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Wiara w nieśmiertelność duszy posiada doniosłe znaczenie dla każdego.

W judaizmie (tylko nie wiem którym?) jedna dusza może być nawet podzielona między różne ciała.
Przecież wierzą w reinkarnację, a każda z tych dusz jest podobno nieśmiertelna.
Inni wierzą, że dusza wychodzi z martwego ciała, "jednakże przez dłuższy czas pozostaje przy nim. Jest świadkiem i uczestnikiem jego pośmiertnych cierpień, a jednocześnie rozpoczyna następny, samodzielny etap swej egzystencji".
Czyli, że cierpi martwe ciało, a dusza "robi jakieś swoje sprawy".
"Stojąca obok grobu dusza cierpi patrząc na męki swego ciała, tymczasem anioł grobów ponownie zadaje mu tortury. "
Wizja wcale nie odbiegająca od katolickiego piekła...
Uważa Pan, że to naśmiewanie?
Że tak to Stwórca urządził?

Pan wyjął jedno zdanie z kontekstu. Artykuł jest dość długi i bardzo interesujący, za podanie dziękuję ! :)
Pośmiertne losy duszy i ciała w żydowskich wyobrażeniach ludowych
Autor: dr Paweł Fijałkowski https://www.jhi.pl/ Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma
00–090 Warszawa
Instytut prowadzi działalność edukacyjną skierowaną do uczniów, studentów, nauczycieli i seniorów, zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Jej celem jest przybliżenie historii, kultury i religii polskich Żydów oraz zagadnień związanych z Holokaustem.
W Buczaczu młody Ringelblum działał w szeregach młodzieżowej organizacji syjonistycznej. Podczas nauki w nowosądeckim gimnazjum związał się politycznie z partią Poalej Syjon, a po rozłamie, który nastąpił w 1920 roku – z jej marksistowskim odłamem Poalej Syjon-Lewica. Działał w partyjnej młodzieżówce, znanej pod nazwą „Jugnt” – był członkiem jej Komitetu Centralnego oraz publikował artykuły w jej organach prasowych. Miał również duży wpływ na kształt programu kulturalnego Poalej Syjon-Lewicy. Do końca życia Ringelblum prezentował zdecydowanie lewicowe i komunistyczne poglądy. Wierzył, że tylko światowa rewolucja komunistyczna pod przewodem ZSRR może zagwarantować powstanie żydowskiego państwa w Palestynie. :lol:
Natomiast publikacja Pana dr. Pawła Fijałkowskiego to : "Homoseksualizm. Wykluczenie - transgresja - akceptacja", Wydawnictwo Psychologii i Kultury Eneteia, Warszawa 2009.
:lol:

radek - 2024-04-09, 10:48

Fedorowicz napisał/a:
radek napisał/a:
Dusza w wypowiedziach Bożych jest potomkiem na podstawie obietnicy, czyli istotą człowieka. Najprościej można to wywnioskować konfrontując następujące fragmenty Biblii

‭‭II Księga Mojżeszowa 20:4-6 BW1975‬‬
[4] Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. [5] Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, [6] A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.

https://bible.com/bible/3490/exo.20.4.BW1975

‭‭Ewangelia według św. Mateusza 10:28 BW1975‬‬
[28] I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.

https://bible.com/bible/3490/mat.10.28.BW1975

No właśnie, "zabic nie mogą". Ostatnio czytałem dzieło o etyce judaizmu. Tam bardzo ładnie pisze na temat duszy :
"0 znaczeniu wiary w nieśmiertelność duszy.
Wiara w nieśmiertelność duszy posiada doniosłe znaczenie dla każdego. Śmierć bowiem, pojmowana jako zaprzeczenie absolutne życia, jako stan zupełnego braku świadomości, wywiera przygnębiające wrażenie na każdego człowieka. Częstokroć też lęk
przed tak rozumianą śmiercią zatruwa ludziom każdą chwilę wywołuje świadomość bezcelowości życia i nicości wszystkich naszych poczynań. Wiara w nieśmiertelność duszy zapobiega takiemu lękowi śmierci, gdyż wpaja w nas przekonanie, że zgon
stanowi tylko przejście od krótkiego życia do bytu wiecznego i doskonałego przed obliczem Boga. Poza tem wiara w nieśmiertelność duszy pozwala nam łatwiej znosić przeciwności i klęski doczesne, gdyż poucza nas, że życie wraz ze wszystkiemi jego gorzkiemi doświadczeniami jest tylko jedną chwilą wobec wieczności, w której przebywać
będzie dusza nasza po śmierci."


Ślepa wiara w nieprecyzyjnie pojmowaną nieśmiertelność duszy, nie rozwiązuje satysfakcjonująco problemu śmierci. Śmierć raczej powinna być ogarnięta na poziomie fizyki, nie ezoteryki. Moim skromnym zdaniem, problem tkwi w kierowaniu wektorem indukcji magnetycznej. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że I prawo Maxwella opisujące krążenie wektora indukcji magnetycznej może się przyczynić do zniwelowania dysharmmonii powodującej śmierć, czyli odhylenie od oczekiwanej normy. Zmartwychwstanie tych, którzy nie żyją, również nie jest wbrew prawom fizyki. To kwestia odpowiednich informacji o tych osobach, potrzebnych do znalezienia odpowiedniego "punktu podparcia"

‭‭Ewangelia według św. Łukasza 9:60 BW1975‬‬
[60] Odrzekł mu: Niech umarli grzebią umarłych swoich, lecz ty idź i głoś Królestwo Boże.

https://bible.com/bible/3490/luk.9.60.BW1975

nike - 2024-04-09, 15:01

Fedorowicz napisał/a:

No właśnie, "zabic nie mogą". Ostatnio czytałem dzieło o etyce judaizmu. Tam bardzo ładnie pisze na temat duszy : ."

Wszystkie pogańskie kościoły głoszą o nieśmiertelnej duszy.
Na czele z JUDAIZMEM RABINICZNYM.
Tak daleko odszedł Judaizm Rabiniczny od BOGA JHWH.
Talmud został spisany ----między III a VIII wiekiem,---
Stary Testament zaczął być pisany przez Mojżesza na pustyni w 1615 roku p.n.e. Różnica bardzo duża jest.
Czym więc TALMUD, Miszna i Gomera jest? Może nie bajką 100% ale LEGENDĄ to już tak.
Co możemy się o Bogu dowiedzieć z Talmudu, Miszny i Gomery? Więcej niż z Starego Testamentu? NIC, tylko, LEGENDY i BAJKI.
Z takiej nauki to na pewno nie osiągniemy wiecznego życia, takiego o jakim mówi BIBLIA.
Teraz odpowiem na pierwsze zdanie w tym poście:--------
Fedorowicz napisał------ZABIĆ NIE MOGĄ-----
Chodzi tutaj o tekst:-----Mat.BG---10:28---A nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą; ale raczej bójcie się tego, który może i duszę i ciało zatracić w piekielnym ogniu. [Gehennie]
Żaden człowiek nie może nam uczynić nic więcej, jak tylko zabrać nam nasze obecne, ziemskie życie, które i tak jest już obciążone wyrokiem śmierci, natomiast żaden człowiek nie odbierze nam naszego przyszłego życia.
Z tego obecnego życia my mamy z martwych wzbudzenie, bo Jezus za nas zmarł, ale kiedy w Tysiącleciu nie będziemy umieli się dostosować do warunków wymaganych od nas, umrzemy [zostaniemy unicestwieni, to jest ta śmierć z której powrotu NIE MA.

Henryk - 2024-04-09, 18:18

nike napisał/a:
Wszystkie pogańskie kościoły głoszą o nieśmiertelnej duszy.
Na czele z JUDAIZMEM RABINICZNYM.

Nie zawsze tak było. Bardzo musiał im spodobać się pogański pogląd o "wędrówce dusz".
Czyli Tora swoje, a Talmud swoje...

Dusza a wiara w życie po śmierci w judaizmie rabinicznym ze szczególnym uwzględnieniem Miszny
Cytat:
Na określenie duszy stosuje się w judaizmie różne terminy występujące już w Biblii hebrajskiej: neszama, ruach, nefesz, jechida, chajja. Przejął je judaizm rabiniczny wyrosły na pniu judaizmu biblijnego, zasadniczo jednak różniący się w kwestii duszy, jej nieśmiertelności, zmartwychwstania i życia po śmierci. Dopiero w czasach pobiblijnych nieśmiertelność duszy stała się jednym z głównych filarów wiary dla wyznawców judaizmu.


Cytat:
W czasach biblijnych osobę ludzką postrzegano jako całość bez szczególnego rozróżnienia na duszę i ciało. Terminy hebrajskie נשמה neszama i רוח ruach znaczyły tyle, co ‘dech’, ‘oddech’, ‘tchnienie’, a wyraz נפש nefesz odnosił się do osoby, a nawet do samego ciała, co znajdujemy w już w Torze, gdzie sformułowanie nefesz met oznacza dosłownie ‘ciało zmarłego ’w kontekście zakazu dotykania go przez ślubującego nazireat (Lb 6,6). Istnieją jeszcze inne wyrazy biblijne, które stosowano na określenie duszy zwłaszcza w tekstach poetyckich, np. יחידה jechida – dosł. ‘jedyna ’i חייה chajja – dosł. ‘żyjąca’, ‘życie’. Można by sądzić, że zróżnicowanie terminologii biblijnej dotyczącej duszy ułatwi jej zdefiniowanie, a wcale tak nie jest.

STUDIA GDAŃSKIE Tom XLIX
Roman Marcinkowski Uniwersytet Warszawski ORCID: 0000-0001-9646-1191

http://cejsh.icm.edu.pl/c...9cfbdba.pdf.pdf

Fedorowicz - 2024-04-10, 06:32

Henryk napisał/a:
nike napisał/a:
Wszystkie pogańskie kościoły głoszą o nieśmiertelnej duszy.
Na czele z JUDAIZMEM RABINICZNYM.

Nie zawsze tak było. Bardzo musiał im spodobać się pogański pogląd o "wędrówce dusz".
Czyli Tora swoje, a Talmud swoje...

Dusza a wiara w życie po śmierci w judaizmie rabinicznym ze szczególnym uwzględnieniem Miszny
Cytat:
Na określenie duszy stosuje się w judaizmie różne terminy występujące już w Biblii hebrajskiej: neszama, ruach, nefesz, jechida, chajja. Przejął je judaizm rabiniczny wyrosły na pniu judaizmu biblijnego, zasadniczo jednak różniący się w kwestii duszy, jej nieśmiertelności, zmartwychwstania i życia po śmierci. Dopiero w czasach pobiblijnych nieśmiertelność duszy stała się jednym z głównych filarów wiary dla wyznawców judaizmu.


Cytat:
W czasach biblijnych osobę ludzką postrzegano jako całość bez szczególnego rozróżnienia na duszę i ciało. Terminy hebrajskie נשמה neszama i רוח ruach znaczyły tyle, co ‘dech’, ‘oddech’, ‘tchnienie’, a wyraz נפש nefesz odnosił się do osoby, a nawet do samego ciała, co znajdujemy w już w Torze, gdzie sformułowanie nefesz met oznacza dosłownie ‘ciało zmarłego ’w kontekście zakazu dotykania go przez ślubującego nazireat (Lb 6,6). Istnieją jeszcze inne wyrazy biblijne, które stosowano na określenie duszy zwłaszcza w tekstach poetyckich, np. יחידה jechida – dosł. ‘jedyna ’i חייה chajja – dosł. ‘żyjąca’, ‘życie’. Można by sądzić, że zróżnicowanie terminologii biblijnej dotyczącej duszy ułatwi jej zdefiniowanie, a wcale tak nie jest.

STUDIA GDAŃSKIE Tom XLIX
Roman Marcinkowski Uniwersytet Warszawski ORCID: 0000-0001-9646-1191

http://cejsh.icm.edu.pl/c...9cfbdba.pdf.pdf

Dzięki za zamieszczenie, ale warto byłoby dodać że autor studiował teologię katolicką na Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie (ChAT). Jest to punkt widzenia teologa chrześcijańskiego. Inaczej mówiąc dowiadujemy się co wykształcony w teologii katolik hebraista sądzi na temat judaizmu. Z czasem Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (UKSW) zmienił nazwę i przeszedł z katolickich na pozycje ekumeniczne nie tracąc swych przekonań co do judaizmu. Znamy doktorów hebraistyki jak Marcin Majewski z obiektywnego podejścia do zagadnień biblijnych. Ale czy wszyscy teolodzy równie bezstronnie podchodzą do judaizmu ? Na to niech każdy odpowie sam. Autor pisząc o wierzeniach judaizmu odnosi ich pełne ukształtowanie do "czasów pobiblijnych" tak jakby nie wiedział, że judaizm to nie tylko Bilia hebrajska ale również Tora Ustna czyli Talmud. Ja tu widzę kolejną próbę zdyskredytowania wierzeń judaizmu.

Henryk - 2024-04-10, 07:23

Fedorowicz napisał/a:
. Autor pisząc o wierzeniach judaizmu odnosi ich pełne ukształtowanie do "czasów pobiblijnych" tak jakby nie wiedział, że judaizm to nie tylko Bilia hebrajska ale również Tora Ustna czyli Talmud. Ja tu widzę kolejną próbę zdyskredytowania wierzeń judaizmu.

Ma Pan prawo myśleć, że autor chciał zdyskredytować judaizm, pisząc, że w czasach biblijnych nie wierzyli w oddzielną od ciała i nieśmiertelną duszę. Pisze jednak o faktach.
Ja też nie wierzę w żyjącą poza ciałem i świadomą „duszę nieśmiertelną”.
Biblia (ST i NT) nigdzie nie pozwala na taką interpretację.
Katolicyzm ze swymi wierzeniami, to też nie tylko Nowy Testament, ale przede wszystkim szeroko pojęta Tradycja, która jest ważniejszą od słowa pisanego.
Ważniejsza i stojąca niestety w opozycji do Słowa.
A jeszcze ważniejszy jest w katolicyzmie Dogmat.
Niczym tu katolicyzm nie różni się od współczesnego judaizmu!
Z małym wyjątkiem- tam obrzezywali chłopców, tu chrzczą wszystkie dzieci.

Henryk - 2024-04-10, 07:43

Fedorowicz napisał/a:
Tu miałbym pytanie. Jaką nadzieję daje Pani anihilacjonizm ? :)

Dla mnie, niepytanego, tylko taką, że będzie usunięte z Ziemi wszelkie zło.
Co wiąże się ze zniszczeniem tych, co niszczą ziemię.
Ap 11:18 WSP "Nadszedł czas twego gniewu i sądu nad umarłymi, gdyż zbuntowały się narody. Czas nagrodzić proroków, którzy ci służą i tych, co się tobie poświęcili, tych, co mają w sercu bojaźń Bożą, wszystkich małych i wielkich. Czas zniszczyć tych, którzy niszczą Ziemię.
Wieczne, nieustające, trwające miliardy lat znęcanie się na „duszami” jest zaprzeczeniem Bożej Miłości i Mądrości. O Miłosierdziu nie warto tu nawet wspominać...
Sądzi Pan, że Bogu przyniosło by to jakąkolwiek satysfakcję z okrutnej zemsty? :shock:
Tylko chore i zdegenerowane umysły mogły coś takiego pomyśleć!
Pozostali "łazarzowie" przez cały czas przebywania w Raju będą przyglądać się i nasłuchiwać jęków "bogaczy".[/quote]

PS.
Zdaje się, że niechcący usunąłem ostatni post Pana Fedorowicza.
Zamiast "cytuj", kliknąłem "usuń".
Było to niezamierzone i proszę o wybaczenie.

Fedorowicz - 2024-04-10, 08:06

Henryk napisał/a:
..w czasach biblijnych nie wierzyli w oddzielną od ciała i nieśmiertelną duszę. Pisze jednak o faktach.

Izraelici wierzyli w to wszystko, co Nauczyciel Mosze otrzymał od Boga na Synaju. Słowem często używanym, ale nieczęsto prawdziwie rozumianym, jest hebrajskie słowo halacha - potocznie określana jako "żydowskie prawo" Co to jest Halacha ?
Angielskie słowo "law" ("prawo") pochodzi od lagh w średniowiecznym angielskim i jest powiązane z czasownikami "lay" ("kłaść") lub "lie" ("położyć"). Natomiast hebrajskie słowo halacha ma diametralnie przeciwne konotacje, znajdując swój źródłosłów w czasowniku lalechet, który znaczy "iść". Jest trudno przedstawić sobie silniejsze różnice konotacyjne niż te pomiędzy czasownikami "to lay" czy "to lie" i czasownikiem "iść". Różnica nie jest wyłącznie językowa, ale rzeczywista.

Zaczniemy od krótkiej lekcji historii:

Naród żydowski otrzymał Torę pod górą Synaj około 3300 lat temu. Pośrednikiem był Mosze (Mojżesz), znany w żydowskiej tradycji jako Mosze Rabejnu - "nasz nauczyciel Mosze". Tora składa się z dwóch części - Tory Pisanej i Tory Ustnej. Obie są uznawane za pochodzące od Boga, obie też są niezmienne. Tora Pisana nazywana jest Chumasz - stanowi ją pięć ksiąg począwszy od Księgi Rodzaju (Bereszit), a skończywszy na Księdze Powtórzonego Prawa (Dewarim); Tora Ustna była przekazywana werbalnie z pokolenia na pokolenie, aż została spisana - przede wszystkim w Talmudzie. Zastanawianie się zatem, co jest biblijne a co niebiblijne ma w judaizmie inny sens niż w chrześcijaństwie.

Cytat:
Ja też nie wierzę w żyjącą poza ciałem i świadomą „duszę nieśmiertelną”.
Biblia (ST i NT) nigdzie nie pozwala na taką interpretację.
Katolicyzm ze swymi wierzeniami, to też nie tylko Nowy Testament, ale przede wszystkim szeroko pojęta Tradycja, która jest ważniejszą od słowa pisanego.
Ważniejsza i stojąca niestety w opozycji do Słowa.
A jeszcze ważniejszy jest w katolicyzmie Dogmat.
Niczym tu katolicyzm nie różni się od współczesnego judaizmu!
Z małym wyjątkiem- tam obrzezywali chłopców, tu chrzczą wszystkie dzieci.

Biblia (cokolwiek by przez nią rozumieć) Henrykowi nie pozwala na taka interpretacje, a rabinom, katolikom i niektórym protestantom pozwala. Dlatego chciałem Drogiemu Henrykowi zadać takie same pytanie, jak Szanownej Nike. Jaką nadzieję daje Henrykowi wiara w anihilacjonizm ? Bo dla mnie anihilacjonizm to nihilizm bardzo bliski ateizmu. :)

nike - 2024-04-10, 15:53

Fedorowicz napisał/a:
Zaczniemy od krótkiej lekcji historii:
Naród żydowski otrzymał Torę pod górą Synaj około 3300 lat temu.

Czy to znaczy, że Żydzi z Egiptu wyszli w roku:----1276? P.n.e.
3300—2024= 1276
W jakich latach umieścisz rządy SĘDZIÓW---- 450 lat:
Dz. Ap. 13:20.
Według twojej wyliczanki 1276-450=---826 rok
Był Amazjasz i był on 12 królem w Izraelu a gdzie się podziało 11---- tu
A według mojej wyliczanki:------1615 roku p.n.e. Izrael wychodzi z Egiptu,40 lat są na pustyni, 6 lat podział ziemi między pokolenia i mamy rok 1569 p.n.e. zaczynają się rządy SĘDZIÓW, rządzą 450 daje to nam rok 1119 p.n.e. SAUL jako KRÓL rozpoczyna rządy.
Jak widzisz uczeni a w dodatku ateiści nie zawsze mają rację, natomiast NAJPIĘKNIEJSZA KSIĘGA ŚWIATA BIBLIA MA ZAWSZE RACJĘ.
Napisałeś wyżej, że przy Synaju Żydzi otrzymali TORĘ nic mi nie wiadomo, o tym, ja wiem, że Mojżesz dostał,
PRAWO, CZYLI 10 PRZYKAZAŃ OD BOGA.
A TORĘ czyli PIĘCIOKSIĄG ZACZĄŁ PISAĆ Mojżesz na pustyni.
Fedorowicz napisał/a:

Pośrednikiem był Mosze (Mojżesz), znany w żydowskiej tradycji jako Mosze Rabejnu - "nasz nauczyciel Mosze".

Mosze to wiem, że Mojżesz natomiast Rabejnu sprawdzałam------------- parat mosze rabenu biedronka,
Nasz nauczyciel Mosze------- המורה שלנו משה-
Fedorowicz napisał/a:

Tora składa się z dwóch części - Tory Pisanej i Tory Ustnej. Obie są uznawane za pochodzące od Boga,

W którym miejscu w Biblii Tora ustna uznana przez Boga?
Fedorowicz napisał/a:

. Dlatego chciałem Drogiemu Henrykowi zadać takie same pytanie, jak Szanownej Nike. Jaką nadzieję daje Henrykowi wiara w anihilacjonizm ? Bo dla mnie anihilacjonizm to nihilizm bardzo bliski ateizmu. :)

Anihilacjonizm to przekonanie, że niewierzący nie będą doświadczać cierpienia w piekle na wieki, ale raczej zostaną unicestwieni po śmierci.
Nadzieja dla mnie nie jest żadna z unicestwienia, bo lepiej gdyby wszyscy ludzie w TYSIĄCLECIU uwierzyli w BOGA I JEZUSA i to byłoby NAJPIĘKNIEJSZE.
Ale skoro tak nie będzie, bo Biblia mówi że bardzo dużo pod koniec tysiąclecia w tzw. małym okresie próby kiedy szatan zostanie rozwiązany, zostawi Prawdę i pójdą za szatanem.
A więc dla mnie to nie będzie nadzieja, tylko już rzeczywistość i radość, że w końcu ludzkość będzie mogła żyć wiecznie w zdrowiu, spokoju i prawie.

Pokoja - 2024-04-10, 17:16

Fedorowicz napisał/a:
Naród żydowski otrzymał Torę pod górą Synaj


Tak w skrócie można to wyrazić, gdyż bezpośrednio słyszeli dziesięć przykazań, ale nie chcieli takiego sposobu przekazu, lecz za pośrednictwem Mojżesza, gdyż tak to zostało urządzone, aby zgodnie z wolą Bożą, aby legitymować dalszy przekaz za jego pośrednictwem Wyj. 19:17-20:21. Takie zjawiska mogły być tylko na Górze Synaj. Żydowski przekaz, podobno zachwycił nawet Hitlera, który pytał Rabina: Co w tej waszej filozofii jest takiego intrygującego, że przyciąga uwagę nawet Chrześcijan, Muzułmanów, a może i innych. Opowiedział mu taką historyjkę – bajeczkę, że nie mógł się połapać. Taki to jest chocholi (usypiający logiczna uwagę) żydowski przekaz.

Przyjmuje się, że różne szczegóły prawa Mojżesz otrzymał, gdy przebywał na górze Synaj przez 40 dni. Dziwne by było, gdyby tyle czasu było potrzeba, aby 10 przykazań wdłubać na dwóch tablicach kamiennych. Poza tym prawo to się kształtowało przez wieki i ostatecznie zostało spisane, według porządku utworzenia Przybytku – Namiotu Przymierza, zgodnie z wzorem, ukazanym na górze.
Istnieje taka wersja, że nakaz: Uczynisz według wzoru, ukazanego na górze, powstała po zbudowaniu Świątyni Salomona, która z kolei została zbudowana, jako obiekt trwały, według tego którym był ten Namiot – Przybytek na pustyni aż do Sylo. Inaczej to można wyrazić następująco, według szat kapłanów krk:

Gdy już mają szaty takie, jakie mają obecnie to na różnych ilustracjach, ukazują Pana Jehoszua w podobnych szatach i mówią, że musza go w tym naśladować. Natomiast w odniesieniu do niego, gdy działał na ziemi, podaje się takie zalecenie, że wolą Bożą, wyrażona z „Góry” było to, aby nosił takie szaty, jakie mają w przyszłości nosić kapłani. Tak zostaje zamknięte koło skutku i przyczyny, które pociąga wszystkich, którzy w łatwy sposób chcą panować nad ludem, przypisując wszystko nakazom Boga, którego w żaden sposób nie chcą określić, poza jakimiś ogólnikami, z których wynika tyle, co mogą uczynić za pośrednictwem ustalonego porządku.

Fedorowicz - 2024-04-10, 18:54

Pokoja napisał/a:
Tak w skrócie można to wyrazić, gdyż bezpośrednio słyszeli dziesięć przykazań..

Przyjacielu drogi, jeszcze raz powtarzam ( ileż razy można ?) A można bez przeszkód czytać na tym forum wpisy innych forumowiczów. Dlatego zachęcam do zapoznania się z wpisami innych userów. Naród żydowski otrzymał Torę pod górą Synaj około 3300 lat temu. Pośrednikiem był Mosze (Mojżesz), znany w żydowskiej tradycji jako Mosze Rabejnu - "nasz nauczyciel Mosze". Tora składa się z dwóch części - Tory Pisanej i Tory Ustnej. Obie są uznawane za pochodzące od Boga, obie też są niezmienne. Tora Pisana nazywana jest Chumasz - stanowi ją pięć ksiąg począwszy od Księgi Rodzaju (Bereszit), a skończywszy na Księdze Powtórzonego Prawa (Dewarim); Tora Ustna była przekazywana werbalnie z pokolenia na pokolenie, aż została spisana - przede wszystkim w Talmudzie. Zastanawianie się zatem, co jest biblijne a co niebiblijne ma w judaizmie inny sens niż w chrześcijaństwie.

Henryk - 2024-04-10, 19:53

Fedorowicz napisał/a:
Biblia (cokolwiek by przez nią rozumieć) Henrykowi nie pozwala na taka interpretacje, a rabinom, katolikom i niektórym protestantom pozwala.

Cóż mogę na to poradzić. :-(
Komu pozwala, niech pozwala. Rzeczywistości to przecież nie odmieni. :-D
Cytat:
Dlatego chciałem Drogiemu Henrykowi zadać takie same pytanie, jak Szanownej Nike. Jaką nadzieję daje Henrykowi wiara w anihilacjonizm ? Bo dla mnie anihilacjonizm to nihilizm bardzo bliski ateizmu. 

Już odpowiadałem, ale przecież nie zaszkodzi mi, jak powtórzę. :-D
W takim razie jestem takim samym ateistą i nihilistą jak Apostoł Piotr.
2P 3:7 WSP "Natomiast obecne niebo i ziemia - mocą tego samego Słowa Bożego - będą pozostawione na pastwę ognia aż do dnia sądu i zagłady bezbożnych ludzi."
Paweł też wierzył w zagładę niepobożnych.
A apostoł Jan otrzymał objawienie, że nie tylko niepobożni będą unicestwieni, ale nawet śmierć i grób.
Ap 20:14-15 UBG "A śmierć i piekło zostały wrzucone do jeziora ognia. To jest druga śmierć. (15) I jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia."

Pokoja - 2024-04-10, 22:41

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Tak w skrócie można to wyrazić, gdyż bezpośrednio słyszeli dziesięć przykazań..
Naród żydowski otrzymał Torę pod górą Synaj
Tora Ustna była przekazywana werbalnie z pokolenia na pokolenie, aż została spisana - przede wszystkim w Talmudzie.


OK :!: Czytam to i rozumiem bez przeszkód :idea: , gdyż można swobodnie czytać wpisy forumowiiczów i się do nich odnosić :-D

Fedorowicz - 2024-04-11, 05:51

nike napisał/a:
Czy to znaczy, że Żydzi z Egiptu wyszli w roku:----1276? P.n.e.
3300—2024= 1276

Żydzi, według Biblii, opuścili Egipt pod przywództwem Mojżesza około 1446 p.n.e. Wyzwolenie z Egiptu jest opisane w Księdze Wyjścia w Starym Testamencie. Jednakże, nie ma pełnej zgody wśród historyków co do dokładnej daty wyjścia z Egiptu, gdyż brakuje bezpośrednich dowodów archeologicznych na tę wydarzenie.

Cytat:
SAUL jako KRÓL rozpoczyna rządy.

Biblijny król Saul panował około XI wieku p.n.e. w starożytnym Izraelu. Jego panowanie jest opisane głównie w Księdze 1 Samuela w Starym Testamencie. Zgodnie z Biblią, Saul został wybrany na króla przez Boga, aby rządzić Izraelem, ale jego panowanie zakończyło się niepowodzeniem z powodu jego nieposłuszeństwa wobec Boga.

Cytat:
Jak widzisz uczeni a w dodatku ateiści nie zawsze mają rację..

To tak, jakby ktoś zapytał, czy ma pan na sobie kalesony ? A zapytany odpowiedziałby, że ma na sobie kapelusz i krawat oraz koszulę. Jak widzisz, z tego wynika że musi on mieć na sobie także kalesony. :lol:

Cytat:
Napisałeś wyżej, że przy Synaju Żydzi otrzymali TORĘ nic mi nie wiadomo, o tym, ja wiem, że Mojżesz dostał..

Według tradycji żydowskiej oraz religijnych przekazów, Mojżesz otrzymał Torę na górze Synaj około XIII wieku p.n.e. XIII wiek pne to okres od 1300 do 1201 roku przed naszą erą. Oznacza to, że wydarzenia z tego wieku miały miejsce między 1300 rokiem pne a 1201 rokiem pne.

Cytat:
W którym miejscu w Biblii Tora ustna uznana przez Boga?

Tak jak już wspomniałem, to co chrześcijanie nazywają "Biblią" nie jest "Biblią" w rozumieniu judaizmu. Polecam prezentację na ten temat celem lepszego zrozumienia :
Tora jako Tora Ustna (Talmud) https://www.youtube.com/watch?v=yN-rIfbxDkQ
Dr. Arje Josef Krawczyk

Oraz książę Pardes Lauder:


Henryk - 2024-04-11, 07:35

Fedorowicz napisał/a:
Tak jak już wspomniałem, to co chrześcijanie nazywają "Biblią" nie jest "Biblią" w rozumieniu judaizmu.

Dokładnie jak katolicyzm. Biblia owszem, ale... to nie wszystko, ponieważ jest jeszcze tradycja i dogmat, które to niewiele mają wspólnego z tą pierwszą.
Żydzi wierzą, tak jak i chrześcijanie, że Mojżesz otrzymał tekst pisany jedynie dziesięciu przykazań.
Wj 34:1 EKU "Pan powiedział do Mojżesza: Wyciosaj sobie dwie kamienne tablice, podobne do pierwszych, które rozbiłeś, a napiszę na tych tablicach takie same słowa, jakie były na pierwszych.
Pozostałe prawa były spisane zapewne już ręką Mojżesza, podobnie jak i drugie tablice.
Jozue potwierdza, że istniał już taki tekst.
Joz 23:6 BGN "Usilnie więc uważajcie, abyście przestrzegali oraz spełniali to wszystko, co napisano w Zwoju Prawa Mojżesza, nie odstępując od tego ani w prawo, ani w lewo."
Judaizm twierdzi, że:
 
Cytat:
W tym czasie B-g objawił Mojżeszowi całą Torę, ze wszystkimi jej prawami i ich interpretacjami.

Trudno przyjąć to „na wiarę”, bo skoro istniał tekst, to niepotrzebna była już na samym jego początku zaistnienia, osobna interpretacja. :-D
Tam białe było białym. „Odcienie” bieli, albo i nawet zmianę kolorów, dodali dopiero znacznie późniejsi komentatorzy.
Nowy Testament zawiera podobne komentarze typu: „Co prawda  tekst nie twierdzi, że […], ale dogmatyczna tradycja uważa, że...”
Tym bardziej, że ta „interpretacja, czyli Tora razem z Miszną i Gemarą powstała ponad tysiąc lat później!
Dopiero pomiędzy III, a VIII wiekiem naszej ery.
Co zawierał zwój „Księgi Prawa Mojżesza”, tego nie wiemy.
Jednak z dużym prawdopodobieństwem możemy przyjąć, że był to tekst który dziś znamy jako Pięcioksiąg.
Oczywistością jest, że ktoś musiał redagować go do dzisiejszej postaci, choćby z tego powodu, że jest tam opisana śmierć i pochówek Mojżesza.
Skoro chrześcijaństwo nie uchroniło się od zmiany nauk i słów Boga, to dlaczego mamy wierzyć, że dzisiejszy judaizm jest dokładnie tym, czym był kilkanaście wieków temu?
Dlatego też mamy dziś wiarę w reinkarnację, wędrówki świadomych dusz nieśmiertelnych, w Dybuka i wiele, wiele innych.

nike - 2024-04-11, 09:39

Fedorowicz napisał/

Cytat:
Żydzi, według Biblii, opuścili Egipt pod przywództwem Mojżesza około 1446 p.n.e.

Jeżeli tak to w Kanaanie byli w 1400 roku odejmij teraz 450 lat okres SĘDZIÓW, masz rok 950 p.n.e.
Rządzi król OZA w Izraelu jest on 6----tym królem a gdzie SAUL, DAWID, SALAMON, ITD. ICH NIE BYŁO?
Proszę o konkrety, bo lać wodę to ja też potrafię.

A ten talmud to po co? Z LEGEND WYROSŁAM.

Fedorowicz - 2024-04-11, 11:28

nike napisał/a:
Jeżeli tak to w Kanaanie byli w 1400 roku..

Izraelici przybyli do Kanaan około XIII wieku przed naszą erą, pod przewodnictwem Jozuego, po ich wyjściu z Egiptu i okresie wędrówki przez pustynię. Księga Jozuego w Starym Testamencie opisuje ten proces podboju Ziemi Obiecanej. XIII wiek przed naszą erą to około 1200-1300 lat przed naszą erą, więc około 3200-3300 lat temu.

Cytat:
Rządzi król OZA w Izraelu ..

W Starym Testamencie, król Oza, znany również jako Uzzjasz w niektórych tłumaczeniach, panował w królestwie Judy. Jego panowanie datuje się na około 790-739 lat przed naszą erą. Oza był jednym z ważnych władców Judy, znanym z długiego i względnie stabilnego panowania oraz reform, które przeprowadził w królestwie.

Fedorowicz - 2024-04-11, 11:34

Henryk napisał/a:
..bo skoro istniał tekst, to niepotrzebna była już na samym jego początku zaistnienia, osobna interpretacja.. :-D

Z perspektywy judaizmu interpretacja Tory jest potrzebna, są to komentarze źródłowe zawarte w Torze Ustnej którą Mosze Rabejnu otrzymał na Synaju.

" Naukowcy świeccy twierdzą, że Tora nie jest jednością, lecz zespołem tekstów połączonych wtórnie, podlegającym kolejnym redakcjom. Żydowski punkt widzenia jest zasadniczo inny. Ponieważ z Tory stale uczymy się życiowych lekcji, dla nas – jeśli można tak to ująć – szklanka jest zawsze półpełna i dlatego krytyka tekstu jest nieistotna. Dla judaizmu Tora jest po pierwsze księgą objawioną. Po drugie, została objawiona jako Tora Pisana i Tora Ustna, po trzecie wreszcie: stanowi ona źródło religijnego prawa żydowskiego, czyli halachy. Błąd metodologii dosłownego przekładu Tory polega na nieuwzględnieniu komplementarności i trwałego związku Tory Pisanej i Tory Ustnej. To jest fundamentalna sprawa. Przekład Tory
Pisanej bez uwzględnienia Tory Ustnej jest z definicji niepełny, kaleki, nawet można powiedzieć, że nieprawdziwy. Zwykłe teorie tłumaczeń są tu nieadekwatne. Musieliśmy przedstawić nieznaną w Polsce teorię i metodę tłumaczenia, która jest żydowska i w żydowskiej rzeczywistości oczywiście nie jest nowa: to właśnie idea targumu.

Tradycyjna metoda translacji dąży do jak najdalej posuniętej wierności tekstowi oryginału. Idea targumu to tłumaczenie Tory Pisanej p o p r z e z Torę Ustną. Nie jest to tłumaczenie intertekstualne, lecz intersemiotyczne, czyli takie, które dokonuje transpozycji nie między tekstami, lecz między systemami: ustne przechodzi w pisane. W Torze czytamy pewien werset. Targum mówi nam, co ten werset oznacza. Powstaje pytanie: a dlaczego Tora używa innego wyrażenia? Dlaczego nie zostało to powiedziane tak, aby nie wymagało wyjaśniania? Dlatego, że tylko w języku hebrajskim, a mówiąc precyzyjniej: w świętym języku, można było zapisać pełne pole skojarzeń, które są tutaj ważne, które się mają dopełniać . Gdyby ktoś czytał literalny przekład, nie wypełniłby przykazania sznajim mikra weechad targum.

Skąd to wiemy? Miszna Berura [dzieło halachiczne, autor: Chofec Chajim] stwierdza bardzo dobitnie: „Jeżeli ktoś czyta tekst w jakimś innym przekładzie, oddającym tylko znaczenie samych słów to nie wypełnia przez to micwy, gdy posługuje się takim przekładem w miejsce targumu, ponieważ tylko targum daje mnóstwo wyjaśnień, których nie ma w zwykłym przekładzie. Istotą micwy nie jest mechaniczna lektura, lecz zrozumienie, głębokie wniknięcie w święty tekst. Dlatego to musi być targum, a nie dążący do dosłowności przekład. W ten sposób otwieramy właściwe pole rozumienia Tory i judaizmu. Bo gdy czytamy jakiekolwiek inne tłumaczenie, to żadne nowe pole rozumienia się nie otwiera. Dowolne dotychczasowe tłumaczenie na język polski nie wnosi nic poza tekstem mniej lub bardziej literacko
udanym."
Sacha Pecaric

Z punktu widzenia naukowca starożytne teksty biblijne, podobnie jak wiele innych starożytnych dokumentów, wymagają interpretacji ze względu na swoją starość, kulturowy kontekst oraz różnice językowe i kulturowe między ówczesnymi społecznościami a dzisiejszym światem. Interpretacja biblijnych tekstów obejmuje zrozumienie ich historycznego, kulturowego i religijnego kontekstu, uwzględniając różnice kulturowe między ówczesnymi społecznościami a współczesnym światem.

Wiele elementów biblijnych tekstu może być otwartych na różne interpretacje, a zrozumienie ich wymaga uwzględnienia szerokiej gamy czynników, takich jak język, kontekst historyczny, kulturowy i religijny, a także badania naukowego oraz tradycji interpretacyjnej.

Ponadto, ponieważ Biblia jest zbiorem tekstów napisanych przez różnych autorów na przestrzeni wielu wieków, interpretacja może być również różnorodna w zależności od tradycji religijnej, teologicznej i kulturowej. Dlatego interpretacja biblijnych tekstów jest obszarem badawczym, który wzbogaca nasze zrozumienie religii, historii i kultury starożytnego Bliskiego Wschodu.

Pokoja - 2024-04-11, 18:31

Fedorowicz napisał/a:
Zgodnie z Biblią, Saul został wybrany na króla przez Boga, aby rządzić Izraelem, ale jego panowanie zakończyło się niepowodzeniem z powodu jego nieposłuszeństwa wobec Boga.


Gdy lud chciał króla to Samuel zgodnie z wolą Bożą namaścił go na znacznika króla, czyli na księcia, który miał przygotować drogę królowi. Saula na króla w sposób samozwańczy obwołały chorągwie ludu, intrygowane przez jego ojca Kisza i stryja Nera. Z tego powodu był gniew Boga i Samuela.

Saul nie mógł być królem z woli Bożej, ponieważ berło władzy miało trwać przy pokoleniu Judy – Nie oddali się berło od Judy, aż do przyjścia Szilo, Rdz. 49:8-12. Gdyby nim był z woli Bożej to znaczy, że Bóg jest zwodzicielem, który co innego zapowiedział przez Jakuba, a zmienił zdanie i poniósł porażkę. To tradycja religijna Chrześcijaństwa, wymyśliła taką błędną myśl, która się na nim mści za tą i tej podobne, sprzeczne z Ap. 22:18,19.

nike - 2024-04-11, 21:23

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
Jeżeli tak to w Kanaanie byli w 1400 roku..

Izraelici przybyli do Kanaan około XIII wieku przed naszą erą, pod przewodnictwem Jozuego, po ich wyjściu z Egiptu i okresie wędrówki przez pustynię. Księga Jozuego w Starym Testamencie opisuje ten proces podboju Ziemi Obiecanej. XIII wiek przed naszą erą to około 1200-1300 lat przed naszą erą, więc około 3200-3300 lat temu.

Cytat:
Rządzi król OZA w Izraelu ..

W Starym Testamencie, król Oza, znany również jako Uzzjasz w niektórych tłumaczeniach, panował w królestwie Judy. Jego panowanie datuje się na około 790-739 lat przed naszą erą. Oza był jednym z ważnych władców Judy, znanym z długiego i względnie stabilnego panowania oraz reform, które przeprowadził w królestwie.


Fedorowicz czy ty nie rozumiesz o co ja ciebie prosiłam? Napisz teraz kiedy panował Dawid, Salamon w których konkretnie latach i jak w tym twoim wyliczeniu zmieścisz 450 lat rządów SĘDZIÓW, jakoś ci to nie wychodzi widzę, bo potrafisz tylko streszczenia, wypisywać, wysil się nad chronologią troszke, bo przecież chyba widzisz,że cos nie pasuje., czy nie widzisz?

Fedorowicz - 2024-04-12, 03:55

nike napisał/a:
Fedorowicz czy ty nie rozumiesz o co ja ciebie prosiłam? Napisz teraz kiedy panował Dawid, Salamon w których konkretnie latach i jak w tym twoim wyliczeniu zmieścisz 450 lat rządów SĘDZIÓW, jakoś ci to nie wychodzi widzę, bo potrafisz tylko streszczenia, wypisywać, wysil się nad chronologią troszke, bo przecież chyba widzisz,że cos nie pasuje., czy nie widzisz?

No właśnie nie bardzo rozumiem, w jakim celu mamy teraz wypisywać wszystkie wydarzenia biblijne i ich datowania, co do których nawet historycy nie są zgodni. Pozdrawiam ! :)

Fedorowicz - 2024-04-12, 04:17

Pokoja napisał/a:
Gdyby nim był .. to znaczy, że Bóg jest zwodzicielem, który co innego zapowiedział przez Jakuba, a zmienił zdanie i poniósł porażkę.

Logiczne rozumowanie. Ale to samo można powiedzieć o NT dodanym do ST. Bóg zmienił zdanie, co innego powiedział w ST w którym poniósł porażkę, a co innego w NT gdzie odniósł zwycięstwo. :)

nike - 2024-04-12, 07:45

Fedorowicz napisał/a:
nike napisał/a:
Fedorowicz czy ty nie rozumiesz o co ja ciebie prosiłam? Napisz teraz kiedy panował Dawid, Salamon w których konkretnie latach i jak w tym twoim wyliczeniu zmieścisz 450 lat rządów SĘDZIÓW, jakoś ci to nie wychodzi widzę, bo potrafisz tylko streszczenia, wypisywać, wysil się nad chronologią troszke, bo przecież chyba widzisz,że cos nie pasuje., czy nie widzisz?

No właśnie nie bardzo rozumiem, w jakim celu mamy teraz wypisywać wszystkie wydarzenia biblijne i ich datowania, co do których nawet historycy nie są zgodni. Pozdrawiam ! :)


Nie wszystkie, o wszystkich wydarzeniach bajkowych to ty opowiadasz, o legendach wymyślonych i się cieszysz,że taki mądry jesteś, ja jeszcze twojego logicznego posta to nie czytałam.

Henryk - 2024-04-12, 08:08

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
..bo skoro istniał tekst, to niepotrzebna była już na samym jego początku zaistnienia, osobna interpretacja.. :-D

Z perspektywy judaizmu interpretacja Tory jest potrzebna, są to komentarze źródłowe zawarte w Torze Ustnej którą Mosze Rabejnu otrzymał na Synaju.

Sam Pan cytuje „z perspektywy”, czyli w późniejszych czasach.
Po wielu latach, a może nawet wiekach zaczęto „interpretować” tekst, pisany przecież prostym, codziennym językiem.
Można pytać się dlaczego zaszła zmiana takiego „tłumaczenia”?
Zrozumiałym jest to, że z czasem zmieniają się znaczenia wyrazów, dochodzą nowe, każdy język przecież ewoluuje.
Dotyczy to każdego języka także i polskiego. Taką interpretacje jestem w stanie zrozumieć.
Tylko taką!
Cytat:
 Idea targumu to tłumaczenie Tory Pisanej p o p r z e z Torę Ustną.
Nie jest to tłumaczenie intertekstualne, lecz intersemiotyczne, czyli takie, które dokonuje transpozycji nie między tekstami, lecz między systemami: ustne przechodzi w pisane. W Torze czytamy pewien werset. Targum mówi nam, co ten werset oznacza. Powstaje pytanie: a dlaczego Tora używa innego wyrażenia? Dlaczego nie zostało to powiedziane tak, aby nie wymagało wyjaśniania? Dlatego, że tylko w języku hebrajskim, a mówiąc precyzyjniej: w świętym języku, można było zapisać pełne pole skojarzeń, które są tutaj ważne, które się mają dopełniać . Gdyby ktoś czytał literalny przekład, nie wypełniłby przykazania sznajim mikra weechad targum.

To wszystko sprawia wrażenie, że tylko jakaś „elitarna” grupa ludzi może rozumieć tekst.
Mało tego- ten tekst należy tak przekazać, pozmieniać, aby... zmienił znaczenie.
Tora pisana była jednak do prostego, pasterskiego ludu. Była przez nich rozumiana.
Cała reszta to udawanie pewnej klasy ludzi, że są niezbędni tym pierwszym, głupszym.

Pokoja - 2024-04-12, 09:25

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Gdyby nim był .. to znaczy, że Bóg jest zwodzicielem, który co innego zapowiedział przez Jakuba, a zmienił zdanie i poniósł porażkę.

Logiczne rozumowanie. Ale to samo można powiedzieć o NT dodanym do ST. Bóg zmienił zdanie, co innego powiedział w ST w którym poniósł porażkę, a co innego w NT gdzie odniósł zwycięstwo. :)


Nie można stawiać zarzutów Wino ogrodnikowi, że zasadził sadzonkę winorośli, z której wyrósł krzew winorośli, który ma nawet latorośle, J. 15:1-10. Gdyby jednak ten Wino ogrodnik, zapewnił umową, że będzie dostarczał odbiorcom winogrona, a oni poczyniliby duże nakłady w celu ich przetwarzania, a ten nagle zmieniłby zdanie i dostarczyłby im szyszki, to nie mieliby prawa, uznać go za zwodziciela? Z pewnością mieliby takie prawo.

Obrona dogmatu, że to Bóg za pośrednictwem Samuela, wybrał Saula na króla, a nie na księcia jest obroną błędnych dogmatów tradycji teologicznej Chrześcijaństwa, a nie obroną prawdy Słowa Bożego.
Ponadto nie można mówić o niby porażce w NT, ponieważ już w ST w Rdz. 3:15, zapowiedziano to, co się stało z zatwardziałymi Żydami (J. 8:44), ale zostało przez nich przewrotnie zrozumiane (J. 10:20) i potwierdzone w Wieczerniku, J. 13:18 (Ps. 41:9). To ludzie (człowiek – wyobrażenie węża), ludziom zgotowali taki los, a nie jakiś literalny wąż.

Fedorowicz - 2024-04-12, 11:19

Pokoja napisał/a:

Nie można stawiać zarzutów Wino ogrodnikowi, że zasadził sadzonkę winorośli, z której wyrósł krzew winorośli, który ma nawet latorośle, J. 15:1-10. Gdyby jednak ten Wino ogrodnik, zapewnił umową, że będzie dostarczał odbiorcom winogrona, a oni poczyniliby duże nakłady w celu ich przetwarzania, a ten nagle zmieniłby zdanie i dostarczyłby im szyszki, to nie mieliby prawa, uznać go za zwodziciela? Z pewnością mieliby takie prawo.

Obrona dogmatu, że to Bóg za pośrednictwem Samuela, wybrał Saula na króla, a nie na księcia jest obroną błędnych dogmatów tradycji teologicznej Chrześcijaństwa, a nie obroną prawdy Słowa Bożego.
Ponadto nie można mówić o niby porażce w NT, ponieważ już w ST w Rdz. 3:15, zapowiedziano to, co się stało z zatwardziałymi Żydami (J. 8:44), ale zostało przez nich przewrotnie zrozumiane (J. 10:20) i potwierdzone w Wieczerniku, J. 13:18 (Ps. 41:9). To ludzie (człowiek – wyobrażenie węża), ludziom zgotowali taki los, a nie jakiś literalny wąż.

Mimo starań nie zrozumiałem, co Drogi Pokoja chciał w tym wpisie przekazać. Prosiłbym o bardziej zrozumiałą wypowiedź . :)

Pokoja - 2024-04-12, 17:17

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Zgodnie z Biblią, Saul został wybrany na króla przez Boga, aby rządzić Izraelem, ale jego panowanie zakończyło się niepowodzeniem z powodu jego nieposłuszeństwa wobec Boga.


Gdy lud chciał króla to Samuel zgodnie z wolą Bożą namaścił go na znacznika króla, czyli na księcia, który miał przygotować drogę królowi. Saula na króla w sposób samozwańczy obwołały chorągwie ludu, intrygowane przez jego ojca Kisza i stryja Nera. Z tego powodu był gniew Boga i Samuela.

Saul nie mógł być królem z woli Bożej, ponieważ berło władzy miało trwać przy pokoleniu Judy – Nie oddali się berło od Judy, aż do przyjścia Szilo, Rdz. 49:8-12. Gdyby nim był z woli Bożej to znaczy, że Bóg jest zwodzicielem, który co innego zapowiedział przez Jakuba, a zmienił zdanie i poniósł porażkę.

Logiczne rozumowanie. Ale to samo można powiedzieć o NT dodanym do ST. Bóg zmienił zdanie, co innego powiedział w ST w którym poniósł porażkę, a co innego w NT gdzie odniósł zwycięstwo. :)

Nie można stawiać zarzutów Wino ogrodnikowi, że zasadził sadzonkę winorośli, z której wyrósł krzew winorośli, który ma nawet latorośle, J. 15:1-10. Gdyby jednak ten Wino ogrodnik, zapewnił umową, że będzie dostarczał odbiorcom winogrona, a oni poczyniliby duże nakłady w celu ich przetwarzania, a ten nagle zmieniłby zdanie i dostarczyłby im szyszki, to nie mieliby prawa, uznać go za zwodziciela? Z pewnością mieliby takie prawo.
Obrona dogmatu, że to Bóg za pośrednictwem Samuela, wybrał Saula na króla, a nie na księcia jest obroną błędnych dogmatów tradycji teologicznej Chrześcijaństwa, a nie obroną prawdy Słowa Bożego.
Ponadto nie można mówić o niby porażce w NT, ponieważ już w ST w Rdz. 3:15, zapowiedziano to, co się stało z zatwardziałymi Żydami (J. 8:44), ale zostało przez nich przewrotnie zrozumiane (J. 10:20) i potwierdzone w Wieczerniku, J. 13:18 (Ps. 41:9). To ludzie (człowiek – wyobrażenie węża), ludziom zgotowali taki los, a nie jakiś literalny wąż.

Mimo starań nie zrozumiałem, co Drogi Pokoja chciał w tym wpisie przekazać. Prosiłbym o bardziej zrozumiałą wypowiedź . .


No dobrze postaram się przybliżyć tą myśl moich wpisów, jeśli dobrze zrozumiałem potrzebę.

Mamy pod rozwagą dwa wątki, niby wskazujące na to, że:

1. NT został dodany do ST, co miałoby oznaczać, że Bóg zmienił zdanie, gdyż szanowny user Fedorowicz stwierdził, że co innego on powiedział w ST w którym poniósł porażkę, a co innego w NT gdzie odniósł zwycięstwo.
2. Saul zgodnie z Biblią, został wybrany na króla przez Boga, aby rządzić Izraelem, ale jego panowanie zakończyło się niepowodzeniem z powodu jego nieposłuszeństwa wobec Boga.
Odwołania:

Ad 1. Jak nie można o następstwie naturalnego procesu wegetacji rośliny powiedzieć, że latorośle krzewu winorośli, z którego one wyrosły, zostały dodane do niego, co niby ma oznaczać, że uschnięcie na niej, niektórych latorośli i odcięcie ich oznacza porażkę Boga w ST. Natomiast wyrośnięcie owocujących latorośli oznacza zwycięstwo Chrystusa w NT. Latorośle usychały zarówno w ST, jak i w NT, ale w nim miał być wydany duchowy owoc z winnicy. To, że latorośle usychały oznacza przyzwolenie na grzech w ST i na wtórą śmierć w NT, aby łaska obfitowała w NT.
To jest porównanie, więc proszę to odpowiednio przyjąć, dla dobrego zrozumienia przekazu.
W NT jest krzew winny w winnicy Boga, w której on jest Wino ogrodnikiem. Winnica Żydom o cielesnym usposobieniu i zatwardziałym sercu została odebrana, a dana tym, którzy przyjęli zbawienie i dary z łaski. Dzięki temu, rozprzestrzenili Ewangelie Królestwa niebios na cały świat, aby powołać uczestników powołania niebiańskiego, a w następstwie tego, dokonać Restytucji całego rodzaju ludzkiego.
Uwzględniając powyższe nie można mówić o niby porażce w ST, ponieważ już w ST w Rdz. 3:15, zapowiedziano to, co się stało z zatwardziałymi Żydami (J. 8:44), ale zostało przez nich przewrotnie zrozumiane (J. 10:20) i potwierdzone w Wieczerniku, J. 13:18 (Ps. 41:9).
Pan Jehoszua określił Żydów, buntujących się przeciwko niemu i jego nauce, jako pochodzących od ojca diabła, a oni w zamian, uznali, że on ma demona i szaleje. Z tego powodu Pan Jehoszua odwołał się do zapowiedzi z Rdz. 3:15 i przyjaciela przy stole, którą oni w sposób przewrotny, za pośrednictwem Judasza, zastosowali do niego. Według Rdz. 3:15 piętą miał być zdeptany wąż w czasie kąsania w piętę, obiecanego potomka niewiasty (Świętego, Wiecznego Przymierza – Nowego dla Żydów), ale treść wypowiedzi z J. 13:18 nawiązująca także do Ps. 41:9, wskazuje na przewrotne zastosowanie tych tekstów przez Żydów.
Aby doszło do zwycięstwa w NT, potrzeba było, aby ukąszony w piętę, składając ofiarę Bogu z siebie, zmartwychwstał i tak się stało, Rz. 1:1-4.

Ad 2. Saul zgodnie z Biblią nie został wybrany na króla przez Boga, a tylko na księcia. Jego misja, jako pomazańca – księcia do końca jego życia była uznawana przez Jehowę i Dawida. W drugim roku jego panowania jako książę, został przez chorągwie ludu, samozwańczo obwołany królem. Jego panowanie jako króla, zakończyło się porażka, ale nie panowanie jako księcia. Będąc u wróżki w Endor, zrozumiał istotę swojej misji księcia, dlatego zdobył się na ofiarną śmierć za to, co uczynił Dawidowi i ludowi, jako samozwańczo obwołany król. Przenosząc porównania z Ad 1 do Ad 2 można odpowiednio w uschniętej latorośli, krzewu winorośli, dostrzec uschniętą misję, samozwańczo przyznana Saulowi, jako królowi. Ze względu na zapowiedź z Rdz. 49:8-12, nigdy nie mógł być królem z woli Boga, który przez Jakuba, zapewnił, że berło władzy (w znaczeniu cielesnym i duchowym), nigdy nie oddali się od Judy.

Fedorowicz - 2024-04-12, 18:35

Pokoja napisał/a:

No dobrze postaram się przybliżyć tą myśl moich wpisów, jeśli dobrze zrozumiałem potrzebę.

Mamy pod rozwagą dwa wątki, niby wskazujące na to, że:

1. NT został dodany do ST, co miałoby oznaczać, że Bóg zmienił zdanie, gdyż szanowny user Fedorowicz stwierdził, że co innego on powiedział w ST w którym poniósł porażkę, a co innego w NT gdzie odniósł zwycięstwo.
2. Saul zgodnie z Biblią, został wybrany na króla przez Boga, aby rządzić Izraelem, ale jego panowanie zakończyło się niepowodzeniem z powodu jego nieposłuszeństwa wobec Boga.
Odwołania:

Ad 1. Jak nie można o następstwie naturalnego procesu wegetacji rośliny powiedzieć, że latorośle krzewu winorośli, z którego one wyrosły, zostały dodane do niego, co niby ma oznaczać, że uschnięcie na niej, niektórych latorośli i odcięcie ich oznacza porażkę Boga w ST. Natomiast wyrośnięcie owocujących latorośli oznacza zwycięstwo Chrystusa w NT. Latorośle usychały zarówno w ST, jak i w NT, ale w nim miał być wydany duchowy owoc z winnicy. To, że latorośle usychały oznacza przyzwolenie na grzech w ST i na wtórą śmierć w NT, aby łaska obfitowała w NT.
To jest porównanie, więc proszę to odpowiednio przyjąć, dla dobrego zrozumienia przekazu.
W NT jest krzew winny w winnicy Boga, w której on jest Wino ogrodnikiem. Winnica Żydom o cielesnym usposobieniu i zatwardziałym sercu została odebrana, a dana tym, którzy przyjęli zbawienie i dary z łaski. Dzięki temu, rozprzestrzenili Ewangelie Królestwa niebios na cały świat, aby powołać uczestników powołania niebiańskiego, a w następstwie tego, dokonać Restytucji całego rodzaju ludzkiego.
Uwzględniając powyższe nie można mówić o niby porażce w ST, ponieważ już w ST w Rdz. 3:15, zapowiedziano to, co się stało z zatwardziałymi Żydami (J. 8:44), ale zostało przez nich przewrotnie zrozumiane (J. 10:20) i potwierdzone w Wieczerniku, J. 13:18 (Ps. 41:9).
Pan Jehoszua określił Żydów, buntujących się przeciwko niemu i jego nauce, jako pochodzących od ojca diabła, a oni w zamian, uznali, że on ma demona i szaleje. Z tego powodu Pan Jehoszua odwołał się do zapowiedzi z Rdz. 3:15 i przyjaciela przy stole, którą oni w sposób przewrotny, za pośrednictwem Judasza, zastosowali do niego. Według Rdz. 3:15 piętą miał być zdeptany wąż w czasie kąsania w piętę, obiecanego potomka niewiasty (Świętego, Wiecznego Przymierza – Nowego dla Żydów), ale treść wypowiedzi z J. 13:18 nawiązująca także do Ps. 41:9, wskazuje na przewrotne zastosowanie tych tekstów przez Żydów.
Aby doszło do zwycięstwa w NT, potrzeba było, aby ukąszony w piętę, składając ofiarę Bogu z siebie, zmartwychwstał i tak się stało, Rz. 1:1-4.

Ad 2. Saul zgodnie z Biblią nie został wybrany na króla przez Boga, a tylko na księcia. Jego misja, jako pomazańca – księcia do końca jego życia była uznawana przez Jehowę i Dawida. W drugim roku jego panowania jako książę, został przez chorągwie ludu, samozwańczo obwołany królem. Jego panowanie jako króla, zakończyło się porażka, ale nie panowanie jako księcia. Będąc u wróżki w Endor, zrozumiał istotę swojej misji księcia, dlatego zdobył się na ofiarną śmierć za to, co uczynił Dawidowi i ludowi, jako samozwańczo obwołany król. Przenosząc porównania z Ad 1 do Ad 2 można odpowiednio w uschniętej latorośli, krzewu winorośli, dostrzec uschniętą misję, samozwańczo przyznana Saulowi, jako królowi. Ze względu na zapowiedź z Rdz. 49:8-12, nigdy nie mógł być królem z woli Boga, który przez Jakuba, zapewnił, że berło władzy (w znaczeniu cielesnym i duchowym), nigdy nie oddali się od Judy.

Pięknie napisane, bardzo dziękuję za odpowiedź choć nie ze wszystkim się zgadzam. Niemniej jest to unikalna, błyskotliwa i wspaniała wypowiedź Drogiego Pokoja. Pozdrawiam ! :)

Pokoja - 2024-04-13, 09:16

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

No dobrze postaram się przybliżyć tą myśl moich wpisów, jeśli dobrze zrozumiałem potrzebę.

Mamy pod rozwagą dwa wątki, niby wskazujące na to, że:

1. NT został dodany do ST, co miałoby oznaczać, że Bóg zmienił zdanie, gdyż szanowny user Fedorowicz stwierdził, że co innego on powiedział w ST w którym poniósł porażkę, a co innego w NT gdzie odniósł zwycięstwo.
2. Saul zgodnie z Biblią, został wybrany na króla przez Boga, aby rządzić Izraelem, ale jego panowanie zakończyło się niepowodzeniem z powodu jego nieposłuszeństwa wobec Boga.
Odwołania:

Ad 1. Jak nie można o następstwie naturalnego procesu wegetacji rośliny powiedzieć, że latorośle krzewu winorośli, z którego one wyrosły, zostały dodane do niego, co niby ma oznaczać, że uschnięcie na niej, niektórych latorośli i odcięcie ich oznacza porażkę Boga w ST. Natomiast wyrośnięcie owocujących latorośli oznacza zwycięstwo Chrystusa w NT. Latorośle usychały zarówno w ST, jak i w NT, ale w nim miał być wydany duchowy owoc z winnicy. To, że latorośle usychały oznacza przyzwolenie na grzech w ST i na wtórą śmierć w NT, aby łaska obfitowała w NT.
To jest porównanie, więc proszę to odpowiednio przyjąć, dla dobrego zrozumienia przekazu.
W NT jest krzew winny w winnicy Boga, w której on jest Wino ogrodnikiem. Winnica Żydom o cielesnym usposobieniu i zatwardziałym sercu została odebrana, a dana tym, którzy przyjęli zbawienie i dary z łaski. Dzięki temu, rozprzestrzenili Ewangelie Królestwa niebios na cały świat, aby powołać uczestników powołania niebiańskiego, a w następstwie tego, dokonać Restytucji całego rodzaju ludzkiego.
Uwzględniając powyższe nie można mówić o niby porażce w ST, ponieważ już w ST w Rdz. 3:15, zapowiedziano to, co się stało z zatwardziałymi Żydami (J. 8:44), ale zostało przez nich przewrotnie zrozumiane (J. 10:20) i potwierdzone w Wieczerniku, J. 13:18 (Ps. 41:9).
Pan Jehoszua określił Żydów, buntujących się przeciwko niemu i jego nauce, jako pochodzących od ojca diabła, a oni w zamian, uznali, że on ma demona i szaleje. Z tego powodu Pan Jehoszua odwołał się do zapowiedzi z Rdz. 3:15 i przyjaciela przy stole, którą oni w sposób przewrotny, za pośrednictwem Judasza, zastosowali do niego. Według Rdz. 3:15 piętą miał być zdeptany wąż w czasie kąsania w piętę, obiecanego potomka niewiasty (Świętego, Wiecznego Przymierza – Nowego dla Żydów), ale treść wypowiedzi z J. 13:18 nawiązująca także do Ps. 41:9, wskazuje na przewrotne zastosowanie tych tekstów przez Żydów.
Aby doszło do zwycięstwa w NT, potrzeba było, aby ukąszony w piętę, składając ofiarę Bogu z siebie, zmartwychwstał i tak się stało, Rz. 1:1-4.

Ad 2. Saul zgodnie z Biblią nie został wybrany na króla przez Boga, a tylko na księcia. Jego misja, jako pomazańca – księcia do końca jego życia była uznawana przez Jehowę i Dawida. W drugim roku jego panowania jako książę, został przez chorągwie ludu, samozwańczo obwołany królem. Jego panowanie jako króla, zakończyło się porażka, ale nie panowanie jako księcia. Będąc u wróżki w Endor, zrozumiał istotę swojej misji księcia, dlatego zdobył się na ofiarną śmierć za to, co uczynił Dawidowi i ludowi, jako samozwańczo obwołany król. Przenosząc porównania z Ad 1 do Ad 2 można odpowiednio w uschniętej latorośli, krzewu winorośli, dostrzec uschniętą misję, samozwańczo przyznana Saulowi, jako królowi. Ze względu na zapowiedź z Rdz. 49:8-12, nigdy nie mógł być królem z woli Boga, który przez Jakuba, zapewnił, że berło władzy (w znaczeniu cielesnym i duchowym), nigdy nie oddali się od Judy.

Pięknie napisane, bardzo dziękuję za odpowiedź choć nie ze wszystkim się zgadzam. Niemniej jest to unikalna, błyskotliwa i wspaniała wypowiedź Drogiego Pokoja. Pozdrawiam ! :)


Skoro dobrze zrozumiałem potrzebę to podaję jeszcze uzupełnienie do Ad 1., które pominąłem:

Pokoja napisał/a:
Pan Jehoszua określił Żydów, buntujących się przeciwko niemu i jego nauce, jako pochodzących od ojca diabła, a oni w zamian, uznali, że on ma demona i szaleje, J. 10:20. Z tego powodu on odwołał się do zapowiedzi z Rdz. 3:15 i przyjaciela przy stole, którą oni w sposób przewrotny, za pośrednictwem Judasza, zastosowali do niego. Według Rdz. 3:15 piętą miał być zdeptany wąż w czasie kąsania w piętę, obiecanego potomka niewiasty (Świętego, Wiecznego Przymierza – Nowego dla Żydów), ale treść wypowiedzi z J. 13:18 nawiązująca także do Ps. 41:9, wskazuje na przewrotne zastosowanie tych tekstów przez Żydów.


Z wypowiedzi zawartej w J. 13:18 wynika, że w Rdz. 3:15 nie chodziło o literalnego węża, lecz o jego wyobrażenie, gdyż ani Pan Jehoszua, ani Judasz nie byli literalnymi wężami.

Pozdrawiam

Fedorowicz - 2024-04-14, 05:52

Pokoja napisał/a:
..Będąc u wróżki w Endor, zrozumiał istotę swojej misji księcia, dlatego zdobył się na ofiarną śmierć za to, co uczynił Dawidowi i ludowi, jako samozwańczo obwołany król.

Tutaj raczej bym się nie zgodził. W judaizmie samobójstwo jak i eutanazja są formami zakazanego ludobójstwa. Żadne ludzkie życie nie jest mniej lub bardziej święte. Powyższe stanowisko zawarte jest również w Torze (tradycji teologiczno-prawnej judaizmu) i pismach rabinistycznych, min. w Talmudzie .

Wątpliwości króla Saula

Pierwszy król Izraela, Saul, został wyznaczony i namaszczony przez Samuela. Kiedy Saul usłyszał, że spośród wszystkich ludzi on został wybrany, odpowiedział z pokorą, i rzekł: „Odpowiedział mu Saul: 'Czyż ja nie jestem Beniaminitą – z jednego z najmniejszych pokoleń izraelskich, a ród mój czyż nie jest najniższy ze wszystkich rodów pokolenia Beniamina? Czemuż więc odzywasz się do mnie tymi słowami?'”. (I Sam 9:21) Ta niewinna w gruncie rzeczy skromność, wyrażona w nieodpowiednim momencie, będzie dla Saula zgubna. Zamiast przewodzić ludowi, sam, będąc królem, da się im pokierować, ulegając żądaniom ludu. W I Księdze Samuela czytamy, że Saul zamiast zabić Agaga, jak to miał przykazane od Boga, w ostatniej chwili darował mu życie.

„I mówił Samuel: 'Czy to nie prawda, że choć byłeś mały we własnych oczach, to jednak ty właśnie stałeś się głową pokoleń izraelskich? Pan bowiem namaścił cię na króla izraelskiego'”. (I Sam 15:17)

Pamiętając o tym wydarzeniu, kiedy Saul miał wątpliwości, czy ma przyjąć godność królewską, rozważmy przypadek kolejny, by z większą wiedzą na temat charakteru Saula lepiej rozumieć jego postępowanie.

Rzeczone wydarzenia, mające nam przybliżyć postać pierwszego króla izraelskiego, dotyczą jego wojen z Filistynami. Przed jedną z bitew Saul prosi Boga o wskazówkę, czy ma przystąpić do boju, czy raczej zaniechać tego. Nie otrzymuje jednak żadnej odpowiedzi, w związku z czym zaczyna żywić przekonanie, że niebo milczy wskutek jakiegoś grzechu popełnionego przez lud. Żeby znaleźć grzesznika, Saul urządza losowanie. Dzieli lud na dwie części, a los wskaże, w której z nich znajduje się winowajca. Drogą eliminacji, przy zmniejszających się obu grupach, los ma wskazać grzesznika.

Logika podpowiada, że gdyby ludzi podzielić na dwie równe grupy, przy pierwszym losowaniu połowa okaże się niewinna. Przy drugim losowaniu połowa z pozostałej połowy wyjdzie bez winy itd. Lecz – co zrobił Saul? Czytając poniższy wers, zwróćmy uwagę na wymiar psychologiczny i jego wyraz w działaniu.

„Odezwał się jeszcze Saul do wszystkich Izraelitów: 'Wy ustawcie się po jednej stronie, a ja i syn mój po drugiej stronie'”. (I Sam 14:40)

Zaiste, ciekawa to metoda. Jeśli los padnie na grupę większą, tylko Samuel i jego syn Jonatan wyjdą bez winy. Dalsze szukanie winnego obejmie więc cały lud – z wyjątkiem Saula i Jonatana.
Co skłoniło Saula do tego, by podzielić lud na dwie nierówne grupy – i przy takim podziale prowadzić losowanie? Zdaje się, że z początku wcale nie kierowała nim chęć odnalezienia prawdziwego winnego. Raczej zależało mu na udowodnieniu, że jego rodzina jest niewinna! Stwierdził więc, że jeśli stanie ze swym synem z boku, stanowiąc odrębną grupę, los od razu wykaże, iż są bez winy; dopiero wtedy będzie mógł przystąpić do poszukiwania grzesznika pośród ludu (jak na ironię, to Jonatan był winny, wskazany przez losowanie jako ten, który nieświadomie złamał dany przez ojca rozkaz!).

Motywem takiego postępowania Saula, postępowania dziwnego, były jego wątpliwości dotyczące tego, czy jest akceptowany przez Boga i ludzi. Przyjął więc postawę obronną, starając się wykazać swoją niewinność. A przecież nikt go nie oskarżał !

http://poznan.jewish.org.pl/

Pokoja - 2024-04-14, 16:44

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
..Będąc u wróżki w Endor, zrozumiał istotę swojej misji księcia, dlatego zdobył się na ofiarną śmierć za to, co uczynił Dawidowi i ludowi, jako samozwańczo obwołany król.

Tutaj raczej bym się nie zgodził. W judaizmie samobójstwo jak i eutanazja są formami zakazanego ludobójstwa. Żadne ludzkie życie nie jest mniej lub bardziej święte. Powyższe stanowisko zawarte jest również w Torze (tradycji teologiczno-prawnej judaizmu) i pismach rabinistycznych, min. w Talmudzie
.
Ofiarniczej śmierci nie można chyba równać z samobójstwem. W przeciwnym razie to i śmierć Chrystusa za taką należałoby uznać.
1Sam. 28:1. Onych (1992) dni (3117) powstali (1961) Filistynowie (6430), zgromadzili (6908) chorągwie (853) zastępów (6635) wojska (4264), karmić się (3898) Izraelem. (3478) Akisz (397) rzekł (559) do (413) Dawida (1732): Wiedz (3045) że (3588) staniesz się znanym (3045) obok (854); ty (859) mężowie (582), ruszycie do przodu (3318) wojskiem (4264).
2. Dawid (1732) odpowiedział (559) Akiszowi (397): Wówczas (3651) ty (859) poznasz (3045), chorągwie (853) tego którego (834) uczyniłeś (6213) sługą (5650). Akisz (397) rzekł (559) do (413) Dawida (1732): Zatem (3651) postanowiłem (7760), wszystkie (3605) dni (3117) będziesz pod strażą (8104) przywódcy (7218).
3. Wszystek (3605) Izrael (3478), lamentował (5504) w stronę (8901) Ramy (7414) Samuela (8050); umarł (4191), pochowali (6912) mieszkańcy miasta (5892); Saul (7586) odrzucił (5493) ostrzeżenia (853) mieszkańców kraju (776), radzących się duchów (3049), bukłakiem (178).
4. Filistynowie (6430) zebrali się (6908), naszli na (935) Szunem (7766), rozbili obóz (2583); Saul (7586) zebrał (6908) wszystkiego (3605) Izraela (3478), oblegał (2583) Gilboa (1533).
5. Saul (7586) widząc (7200) chorągwie (853) obozu (4264) Filistyńskiego (6430), bał się (3372) bardzo (3966), serce (3820) było przerażone (2729).
6. Saul (7586) radził się (7592) Jehowy (3068); Jehowa (3068) nie (3808) odpowiedział (6030), ani (1571) snem (2472), ani (1571) urim (224), ani (1571) prorokami (5030);


Saul wyniszczył kapłanów, a z Samuelem został skłócony, więc w obliczu strachu musiał udać się w przebraniu do mediów konkurencyjnych, sprzyjających Dawidowi, które wcześniej tępił. Według prawa, śmierć groziła temu (władcy) kto został zmuszony udać się do mediów konkurencyjnych. Dopóki władza nie musi tępić ich, ani się do nich zwracać po informację to znaczy, że jest akceptowana przez naród. Gdy musi to uczynić to jest jej koniec, jak w przypadku Saula. Jednak z poniższej treści wynika, że Saul będąc nadal Mesjaszem Jehowy, jako książę, dzięki medium z Endor

1Sam. 28:20. Saul (7586) cały (3605) dzień (3117), całą (3605) noc (3915) nie (3808) jadł (398) chleba (3899), nadto (1571) sprawa (1697) Samuelowa (8050), bardzo (3966) powodowała zaskoczenie (3372); nie (3808) powstał (1961) w postaci (8902) siły (3581), z powodu tego (3588) śpieszył się (4116), podzielić losem (5307) postawę (6967) mnóstwa (4393) mieszkańców kraju (776).
21. Niewiasta (802) weszła (935) do (413) Saula (7586); spostrzegłszy (7200), że (3588) bardzo (3966) był przestraszony (926), rzekła (559): Oto (2009) ręce (3709) życia (5315) służebnicy (8198), uczynione na znak (7760); byłam posłuszna (8085) głosowi (6963) w duchu zarządzenia (413), usłuchałam (8085) słów (1697) znaku (853), który (834) obiecałeś (1696) w duchu zarządzenia (413).
22. Teraz (6258) usłuchaj (8085) proszę (3994), także (1571) ty (859) głosu (6963) służebnicy (8198); położę (7760) na przedzie (6440) kawałek (6595) chleba (3899), zachęcam do jedzenia (398); stanie się (1961) na korzyść (8901) mocy (3581), abyś (3588) kontynuował (3212) sposób postępowania (1870).
23. Wzbraniał się (3985), mówiąc (559): Nie (3808) zachęcaj do jedzenia (398), ale (1571) słudzy (5650) z powodu (8902) niewiasty (802), przełamali ograniczenia (6555); usłuchał (8085) głosu (6963), stał się potężnym (6965), mieszkańcom kraju (776), osiąść (3427) na (413) marach (4296).

śpieszył się, podzielić losem postawę mnóstwa mieszkańców kraju
– Najpierw widząc beznadziejną sytuację, gotów był udać się na pole bitwy, aby ponieść śmierć samobójczą, razem z innymi, którzy do niej wyruszyli;
stał się potężnym, mieszkańcom kraju, osiąść na marach [/color] – Po zrozumieniu położenia, w którym się znalazł po samozwańczym obwołaniu go królem, uczynił to dla pozostałego w kraju ludu Izraela, ale jako książę, a nie jako król, któremu miał przygotować drogę i to uczynił ostatecznie dla Dawida, którego wcześniej prześladował.

Fedorowicz napisał/a:
Wątpliwości króla Saula

Pierwszy król Izraela, Saul, został wyznaczony i namaszczony przez Samuela. Kiedy Saul usłyszał, że spośród wszystkich ludzi on został wybrany, odpowiedział z pokorą, i rzekł: „Odpowiedział mu Saul: 'Czyż ja nie jestem Beniaminitą – z jednego z najmniejszych pokoleń izraelskich, a ród mój czyż nie jest najniższy ze wszystkich rodów pokolenia Beniamina? Czemuż więc odzywasz się do mnie tymi słowami?'”. (I Sam 9:21) Ta niewinna w gruncie rzeczy skromność, wyrażona w nieodpowiednim momencie, będzie dla Saula zgubna. Zamiast przewodzić ludowi, sam, będąc królem, da się im pokierować, ulegając żądaniom ludu. W I Księdze Samuela czytamy, że Saul zamiast zabić Agaga, jak to miał przykazane od Boga, w ostatniej chwili darował mu życie.

„I mówił Samuel: 'Czy to nie prawda, że choć byłeś mały we własnych oczach, to jednak ty właśnie stałeś się głową pokoleń izraelskich? Pan bowiem namaścił cię na króla izraelskiego'”. (I Sam 15:17)

Pamiętając o tym wydarzeniu, kiedy Saul miał wątpliwości, czy ma przyjąć godność królewską, rozważmy przypadek kolejny, by z większą wiedzą na temat charakteru Saula lepiej rozumieć jego postępowanie.

Rzeczone wydarzenia, mające nam przybliżyć postać pierwszego króla izraelskiego, dotyczą jego wojen z Filistynami. Przed jedną z bitew Saul prosi Boga o wskazówkę, czy ma przystąpić do boju, czy raczej zaniechać tego. Nie otrzymuje jednak żadnej odpowiedzi, w związku z czym zaczyna żywić przekonanie, że niebo milczy wskutek jakiegoś grzechu popełnionego przez lud. Żeby znaleźć grzesznika, Saul urządza losowanie. Dzieli lud na dwie części, a los wskaże, w której z nich znajduje się winowajca. Drogą eliminacji, przy zmniejszających się obu grupach, los ma wskazać grzesznika.

Logika podpowiada, że gdyby ludzi podzielić na dwie równe grupy, przy pierwszym losowaniu połowa okaże się niewinna. Przy drugim losowaniu połowa z pozostałej połowy wyjdzie bez winy itd. Lecz – co zrobił Saul? Czytając poniższy wers, zwróćmy uwagę na wymiar psychologiczny i jego wyraz w działaniu.

„Odezwał się jeszcze Saul do wszystkich Izraelitów: 'Wy ustawcie się po jednej stronie, a ja i syn mój po drugiej stronie'”. (I Sam 14:40)

Zaiste, ciekawa to metoda. Jeśli los padnie na grupę większą, tylko Samuel i jego syn Jonatan wyjdą bez winy. Dalsze szukanie winnego obejmie więc cały lud – z wyjątkiem Saula i Jonatana.
Co skłoniło Saula do tego, by podzielić lud na dwie nierówne grupy – i przy takim podziale prowadzić losowanie? Zdaje się, że z początku wcale nie kierowała nim chęć odnalezienia prawdziwego winnego. Raczej zależało mu na udowodnieniu, że jego rodzina jest niewinna! Stwierdził więc, że jeśli stanie ze swym synem z boku, stanowiąc odrębną grupę, los od razu wykaże, iż są bez winy; dopiero wtedy będzie mógł przystąpić do poszukiwania grzesznika pośród ludu (jak na ironię, to Jonatan był winny, wskazany przez losowanie jako ten, który nieświadomie złamał dany przez ojca rozkaz!).

Motywem takiego postępowania Saula, postępowania dziwnego, były jego wątpliwości dotyczące tego, czy jest akceptowany przez Boga i ludzi. Przyjął więc postawę obronną, starając się wykazać swoją niewinność. A przecież nikt go nie oskarżał !

http://poznan.jewish.org.pl/


Po pierwsze Saul, nie został wyznaczony na króla Izraela i namaszczony przez Samuela. To już wcześniej wyjaśniłem, że jest błędnym, zwodniczym stanowiskiem tradycji teologicznej Chrześcijaństwa, które ukazuje Boga jako zwodziciela. Co innego zostało zapowiedziane w Rdz. 49:8-12, więc skoro Słowo Boże jest prawdą to nie mógł być królem z woli Bożej.
W 1Sam. 9:21 Saul, zapytał Samuela, dlaczego do niego mówi w duchu ustawy królewskiej?

1Sam. 9:21. Saul (7586) odpowiadając (6030), rzekł (559): Ja (595) nie (3808) syn (1121) Jemini (3228), Beniaminita (1145) najmniejszego (6996) pokolenia (7626) Izraelskiego (3478)? Dom (1004) nieznaczny (6810) wszystkim (3605) domom (1004) pokolenia (7626) Benjaminowego (1144). Dlaczego (4100) mówisz (1696) tu (2088) słowa (1697) w duchu ustawy (413)?

Dopóki Saul był tylko księciem to miał zdecydowane uznanie i poparcie, dlatego odnosił sukcesy dla dobra Izraela, np. w walce z Amonitami. Gdy jednak został samozwańczo obwołany królem to zaczął popełniać coraz większe błędy, gdyż berło władzy było obiecane pokoleniu Judy.

1Sam. 13:1. Saul (7586), syn (1121) roku (8141) był uczyniony królem (4427) nad (5921) Izraelem (3478); drugiego (8147) roku (8141) został królem (4427),
Jako książę był synem roku, który już w drugim roku został królem, ale nie z woli Bożej:
1Sam. 15:17. Samuel (8050) rzekł (559): Czy też (518) ty (859) nieznaczny (6996) oczom (5869), ty (859) przywódca (7218) pokoleń (7626) Izraelskich (3478) nie (3808) Jehowie (3068) poświęcony (4886) ze względu na (5921) króla (4428) Izraela (3478)?

Pierwszym jego przestępstwem, zaraz w drugim roku panowania jako książę i pierwszym roku królowania było wyniszczenie Gibeonitów, co było sprzeczne z przymierzem zawartym z nimi.

1Sam. 14:38. Saul (7586) rzekł (559): Zbliżcie się (5066) tutaj (1988) wszystkie (3605) rogi (6438 przywódcy) ludu (5971), dowiedzcie się (3045), odkryjcie (7200), jakiego rodzaju (4100) grzech (2403) tutaj (2088), dziś (3117) był (1961)?
39. Wtedy (3588) Jehowa (3068), wyzwoli (3467) ożywienie (2416) chorągwi Izraela (º3478). Ale jeżeli (3588) kiedykolwiek (518) zniknął (1961) Jonatan (3129), członek grupy (1121), z powodu tego (3588) wydany na śmierć (4191) przedwcześnie umrze, (4191). Wszystek (3605) lud (5971) nie (3808) dał odpowiedzi (6030).


- Lud wiedział o czynie Jonatana z miodem w lesie, a król będąc pewnym, że nie złamał przysięgi mógł zakładać, że zniknięcie Jonatana może wiązać się z popełnieniem przez niego grzechu złamania jej, więc podział był oczywisty na nich dwóch i na lud.
W Izraelu dla wykrycia sprawcy przestępstwa, przeprowadzano wywiad, poczynając od pokoleń, a na rodzinie skończywszy. Na każdym etapie należało zaprzeczyć lub wykryć sprawcę i go zgłosić.
Obecnie jest praktykowane coś takiego w przypadku zamachów terrorystycznych. Ci którzy ich nie dokonali, potępiają je, a ci, którzy z powodzeniem ich dokonali, przyznają się z dumą: To my wam niewiernym uczyniliśmy z woli naszego Boga.

1Sam. 14:40. Wszystkiemu (3605) Izraelowi (3478), rzekł (559) w duchu zarządzenia (413): Wy (859) będziecie (1961) raz na zawsze (259) stroną (5676), ja (589), Jonatan (3129) - syn (1121), będziemy (1961) po jednej (259) stronie (5676). Lud (5971) odpowiedział (6030) Saulowi (7586) w duchu zarządzenia (413): Podoba się (2896) oczom (5869)! Uczyń (6213)!

- Być stroną raz na zawsze, wiązało się z potrzebą rozstrzygnięcia o życiu i śmierci Jonatana, lub Saula. Lud był spokojny o siebie, gdyż znał czyn Jonatana z miodem w lesie. Stanięcie „górą” przez lud ponad Saulem, dało mu prawo do osądzenia tej sprawy, więc lud obronił Jonatana, któremu Jehowa pozwolił doprowadzić Izraela do wielkiego zwycięstwa nad Filistynami.
Jonatan wcześniej źle ocenił decyzję jego ojca, a lud broniąc go, potwierdził to:

1Sam.14:25. Wszystek lud ziemi wstąpił do lasu; na terenie przed ludem ziemi był miód.
26. Lud wszedł do lasu; oto podróżni nie mieli sięgnąć miodu ręką do ust, gdyż lud bał się ostrzeżenia przysięgi.


- Zmęczony lud szukał ulgi, chociaż w cieniu lasu, w którym natknął się na miód;

1Sam.14:27. Jonatan nie słysząc, przysięgania chorągwi ludu, znacznikiem końca laski, sięgnął plastra miodu; tak jak znacznikiem omoczył rękę do ust, dopuścił się odstępstwa; miód powodował jaśnienie, stanął w obliczu oczu.
stanął w obliczu oczu
– w obliczu zdziwionych i przerażonych oczu ludu, który wstąpił do lasu. Przekłady podają błędnie, zż zaświeciły się mu oczy;

1Sam.14:28. Mąż ludu odpowiadając jako świadek, rzekł: ojciec przysięgą zaklinał chorągwie ludu, mówiąc: Będzie przeklętym mąż, który zje dzisiaj pokarm, lud wymachiwał.
29. Jonatan rzekł: Ojciec uczynił tabu ludowi ziemi? Skosztowałem trochę tego miodu; z powodu tego, że powoduje jaśnienie, więc stanąłem w obliczu oczu?
30. O gdybyż lud, dziś jadł łup nieprzyjaciół, który znalazł! z powodu tego nie zabijemy teraz więcej Filistynów, ale uderzenie uczyniło wiele.
powoduje jaśnienie, więc stanąłem w obliczu oczu
– Miód spowodował jaśnienie ust Jonatana, a nie oczu. Miód nie dokonuje aż takiego cudu.

Fedorowicz - 2024-04-14, 18:23

Pokoja napisał/a:
Ofiarniczej śmierci nie można chyba równać z samobójstwem. W przeciwnym razie to i śmierć Chrystusa za taką należałoby uznać.

Dlatego twierdziłem, że judaizm i chrześcijaństwo to zupełnie inne religie. Ten fakt jest konsekwentnie przemilczany.

Cytat:
..Po pierwsze Saul, nie został wyznaczony na króla Izraela i namaszczony przez Samuela.

" 1 Sm 10:1 Samuel wziął wtedy naczyńko z olejem i wylał na jego głowę, ucałował go i rzekł: Czyż nie namaścił cię Pan na wodza swego ludu, Izraela? Ty więc będziesz rządził ludem Pana i wybawisz go z ręki jego wrogów dokoła. A oto znak dla ciebie, że Pan cię namaścił na wodza nad swoim dziedzictwem." (BT)
". 1 Sm 13,1 stwierdza: „Saul miał... lat, gdy został królem, a dwa lata panował nad Izraelem” (BT).

Henryk - 2024-04-14, 18:46

Fedorowicz napisał/a:
". 1 Sm 13,1 stwierdza: „Saul miał... lat, gdy został królem, a dwa lata panował nad Izraelem” (BT).

Tak podają nasze polskie tłumaczenia biblii.
Tłumaczone miejsce jest na tyle niepewne, że większość uczciwych tłumaczy podaje w tym miejscu jedynie trzy kropki.
Ci, nie mniej uczciwi podają: jeden rok, dwa lata, czterdzieści, czterdzieści dwa lata...
Z całą pewnością nie był namaszczony przez proroka na "księcia", jak to sugeruje Pokoja.
Książę, to syn króla, ewentualnie jakiś członek rodziny panującej.

Owszem, są jednostki widzące w Saulu jedynie przywódcę wojskowego.
Jednak olbrzyma większość tradycji biblijnych i historycznych uznaje go za króla.

Pokoja - 2024-04-14, 19:04

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Po pierwsze Saul, nie został wyznaczony na króla Izraela i namaszczony przez Samuela.

" 1 Sm 10:1 Samuel wziął wtedy naczyńko z olejem i wylał na jego głowę, ucałował go i rzekł: Czyż nie namaścił cię Pan na wodza swego ludu, Izraela? Ty więc będziesz rządził ludem Pana i wybawisz go z ręki jego wrogów dokoła. A oto znak dla ciebie, że Pan cię namaścił na wodza nad swoim dziedzictwem." (BT)
". 1 Sm 13,1 stwierdza: „Saul miał... lat, gdy został królem, a dwa lata panował nad Izraelem” (BT).


1Sam. 10:1. Samuel (8050) wziął (3947) wyróżniającego oznakowania bańkę (º6379) oliwy (8081), wylał (3332) na (5921) głowę (7218); czule dotykając (5401), mówił (559) przed (3808) Jehową (3068): Tak zaiste (3588) z powodu (5921) dziedzictwa (5159) jesteś namaszczonym (4886) księciem (5057)?
Książę też jest wodzem, a nie jest napisane, że Saul został namaszczony na króla. W Państwie Polskim najpierw był książę Mieszko I, a dopiero po nim był król Bolesław Chrobry. Życie uczy, że człowiek awansuje, a nie od razu staje się naczelnym w danej branży.
1Sam. 13:1. Saul (7586), syn (1121) roku (8141) był uczyniony królem (4427) nad (5921) Izraelem (3478); drugiego (8147) roku (8141) został królem (4427),

Jako książę był synem roku, który już w drugim roku został królem, ale nie z woli Bożej:

1Sam. 15:17. Samuel (8050) rzekł (559): Czy też (518) ty (859) nieznaczny (6996) oczom (5869), ty (859) przywódca (7218) pokoleń (7626) Izraelskich (3478) nie (3808) Jehowie (3068) poświęcony (4886) ze względu na (5921) króla (4428) Izraela (3478)?

Saul został namaszczony na księcia, ze względu na króla, aby mu przygotować drogę tak, jak Jan Chrzciciel (przyjaciel Oblubieńca), dla Chrystusa Oblubieńca, J. 3:26-30. Saul zawiódł pod tym względem na początku, ale przed śmiercią dał z siebie wszystko, dlatego i Dawid sprowadził jego szczątki z Jabesz Gileadzkiego, aby godnie je pochować w dolinie królewskiej.

Fedorowicz - 2024-04-15, 06:18

Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Po pierwsze Saul, nie został wyznaczony na króla Izraela i namaszczony przez Samuela.

" 1 Sm 10:1 Samuel wziął wtedy naczyńko z olejem i wylał na jego głowę, ucałował go i rzekł: Czyż nie namaścił cię Pan na wodza swego ludu, Izraela? Ty więc będziesz rządził ludem Pana i wybawisz go z ręki jego wrogów dokoła. A oto znak dla ciebie, że Pan cię namaścił na wodza nad swoim dziedzictwem." (BT)
". 1 Sm 13,1 stwierdza: „Saul miał... lat, gdy został królem, a dwa lata panował nad Izraelem” (BT).


1Sam. 10:1. Samuel (8050) wziął (3947) wyróżniającego oznakowania bańkę (º6379) oliwy (8081), wylał (3332) na (5921) głowę (7218); czule dotykając (5401), mówił (559) przed (3808) Jehową (3068): Tak zaiste (3588) z powodu (5921) dziedzictwa (5159) jesteś namaszczonym (4886) księciem (5057)?
Książę też jest wodzem, a nie jest napisane, że Saul został namaszczony na króla. W Państwie Polskim najpierw był książę Mieszko I, a dopiero po nim był król Bolesław Chrobry. Życie uczy, że człowiek awansuje, a nie od razu staje się naczelnym w danej branży.
1Sam. 13:1. Saul (7586), syn (1121) roku (8141) był uczyniony królem (4427) nad (5921) Izraelem (3478); drugiego (8147) roku (8141) został królem (4427),

Jako książę był synem roku, który już w drugim roku został królem, ale nie z woli Bożej:

1Sam. 15:17. Samuel (8050) rzekł (559): Czy też (518) ty (859) nieznaczny (6996) oczom (5869), ty (859) przywódca (7218) pokoleń (7626) Izraelskich (3478) nie (3808) Jehowie (3068) poświęcony (4886) ze względu na (5921) króla (4428) Izraela (3478)?

Saul został namaszczony na księcia, ze względu na króla, aby mu przygotować drogę tak, jak Jan Chrzciciel (przyjaciel Oblubieńca), dla Chrystusa Oblubieńca, J. 3:26-30. Saul zawiódł pod tym względem na początku, ale przed śmiercią dał z siebie wszystko, dlatego i Dawid sprowadził jego szczątki z Jabesz Gileadzkiego, aby godnie je pochować w dolinie królewskiej.

Mam pytanko do Drogiego Pokoi. Z jakiego przekładu Biblii Hebrajskiej Pan korzysta i kto jest jego autorem ? Bo jak widać przekład ten różni się bardzo się od przekładu Pardes Lauder i katolickiej Biblii Tysiąclecia.

Henryk - 2024-04-15, 07:53

Pokoja napisał/a:
W Państwie Polskim najpierw był książę Mieszko I, a dopiero po nim był król Bolesław Chrobry.

Mieszko I był jedynie przywódcą jednego z wielu plemion, mieszkających na terenie dzisiejszej Polski.
Dopiero jego syn z Dobrawy- Bolesław zwany Chrobrym- był bezwzględnym i okrutnym twórcą rozległego, opartego na grabieży i podbojach mocarstwa.
Chrobry to we wczesnośredniowiecznej polszczyźnie człowiek „dzielny”, „waleczny”.

Fedorowicz - 2024-04-15, 08:12

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
W Państwie Polskim najpierw był książę Mieszko I, a dopiero po nim był król Bolesław Chrobry.

Mieszko I był jedynie przywódcą jednego z wielu plemion, mieszkających na terenie dzisiejszej Polski.
Dopiero jego syn z Dobrawy- Bolesław zwany Chrobrym- był bezwzględnym i okrutnym twórcą rozległego, opartego na grabieży i podbojach mocarstwa.
Chrobry to we wczesnośredniowiecznej polszczyźnie człowiek „dzielny”, „waleczny”.

Dokładnie tak ! Historia Polski została tak straszliwie zafałszowana głównie przez komunistycznych propagandzistów zwanych "historykami", a jeszcze bardziej przez autorów tak zwanych "lektur", że nasze informacje ze szkoły powszechnej w zakresie historii można spokojnie między bajki włożyć.

Henryk - 2024-04-15, 08:22

Fedorowicz napisał/a:
Dokładnie tak ! Historia Polski została tak straszliwie zafałszowana głównie przez komunistycznych propagandzistów zwanych "historykami", a jeszcze bardziej przez autorów tak zwanych "lektur", że nasze informacje ze szkoły powszechnej w zakresie historii można spokojnie między bajki włożyć.

To jeszcze nic w porównaniu do Czarnkowego podręcznika HiT. :mrgreen:
Nawet fantasta Kadłubek przewracał się w grobie czytając TO!

Fedorowicz - 2024-04-15, 08:30

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Dokładnie tak ! Historia Polski została tak straszliwie zafałszowana głównie przez komunistycznych propagandzistów zwanych "historykami", a jeszcze bardziej przez autorów tak zwanych "lektur", że nasze informacje ze szkoły powszechnej w zakresie historii można spokojnie między bajki włożyć.

To jeszcze nic w porównaniu do Czarnkowego podręcznika HiT. :mrgreen:
Nawet fantasta Kadłubek przewracał się w grobie czytając TO!

To świadczy o tym, że historii nie może zastępować jakakolwiek propaganda. A jednak zawsze zastępowała, bo kronikarz czy historyk nie chciał narażać się władcom ujawniając ich zbrodnie, grzechy, błędy i zaniedbania. Jednak stopień fałszerstw komunistycznych przekroczył wszelkie granice.

Henryk - 2024-04-15, 09:16

Fedorowicz napisał/a:
A jednak zawsze zastępowała, bo kronikarz czy historyk nie chciał narażać się władcom ujawniając ich zbrodnie, grzechy, błędy i zaniedbania.

Dlatego też Biblia zasługuje na wiarę, ponieważ opisuje nie tylko dobre strony Izraelitów, czy naśladowców Jezusa, ale tez ich błędy, klęski, zbrodnie, oszustwa, grzechy, wypaczenia...
Jest wiarygodną! Nie wybiela, a czarne nazywa czarnym.

Fedorowicz - 2024-04-15, 17:05

Henryk napisał/a:
Dlatego też Biblia zasługuje na wiarę, ponieważ opisuje nie tylko dobre strony Izraelitów, czy naśladowców Jezusa, ale tez ich błędy, klęski, zbrodnie, oszustwa, grzechy, wypaczenia...Jest wiarygodną! Nie wybiela, a czarne nazywa czarnym.


Oczywiście Biblia w ogólności zasługuje na zaufanie, ale nie we wszystkich konkretnych przypadkach. To zależy przez kogo jest pisana i tłumaczona. Ja byłbym ostrożny w przypisywaniu Izraelitom wszystkich błędów, klęsk, zbrodni, oszustw, grzechów, wypaczeń. Przymierze z Bogiem i Biblia Hebrajska uszlachetniły naród izraelski. To narody pogańskie pozostały w swych grzechach.

Henryk - 2024-04-15, 18:50

Fedorowicz napisał/a:
Przymierze z Bogiem i Biblia Hebrajska uszlachetniły naród izraelski. To narody pogańskie pozostały w swych grzechach.

Tak. Izrael miał się różnić od okolicznych narodów.
Jednak pewne zwyczaje pozostały:
1Krn 20:1 UBG "A na początku roku, w czasie, gdy królowie zwykli wyjeżdżać na wojnę, Joab poprowadził potężne wojsko i spustoszył ziemię synów Ammona, potem nadciągnął i obległ Rabbę, Dawid tymczasem pozostał w Jerozolimie. I Joab zdobył Rabbę, i zburzył ją."
To chyba taki ich "sport"- grabienie sąsiadów.

Fedorowicz - 2024-04-16, 05:04

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Przymierze z Bogiem i Biblia Hebrajska uszlachetniły naród izraelski. To narody pogańskie pozostały w swych grzechach.

Tak. Izrael miał się różnić od okolicznych narodów.
Jednak pewne zwyczaje pozostały:
1Krn 20:1 UBG "A na początku roku, w czasie, gdy królowie zwykli wyjeżdżać na wojnę, Joab poprowadził potężne wojsko i spustoszył ziemię synów Ammona, potem nadciągnął i obległ Rabbę, Dawid tymczasem pozostał w Jerozolimie. I Joab zdobył Rabbę, i zburzył ją."
To chyba taki ich "sport"- grabienie sąsiadów.

Ale to Ammonici pierwsi atakowali Izraelitów. Kiedy Izraelici nie posiadali jeszcze państwa, Ammonici byli już rządzeni przez króla, rezydującego w Rabbie (dzisiejszy Amman). W okresie Sędziów militarna ekspansja Ammonitów prowadziła do konfrontacji z Izraelitami, zwłaszcza tymi, którzy zamieszkiwali Gilead, jednak Ammonici zapuszczali się także do Przedjordania (walczyć z nimi miał Jefte). Gdy w Izraelu rodziła się monarchia, Ammonici oblegli Jabesz, jednak zostali odparci przez Saula. W okresie rządów Dawida zniewaga okazana posłom izraelskim przez króla Ammonitów, Chanuna, stała się pretekstem do wojny. W jej wyniku Ammon został podbity.

Pokoja - 2024-04-16, 22:06

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Przymierze z Bogiem i Biblia Hebrajska uszlachetniły naród izraelski. To narody pogańskie pozostały w swych grzechach.

Tak. Izrael miał się różnić od okolicznych narodów.
Jednak pewne zwyczaje pozostały:
1Krn 20:1 UBG "A na początku roku, w czasie, gdy królowie zwykli wyjeżdżać na wojnę, Joab poprowadził potężne wojsko i spustoszył ziemię synów Ammona, potem nadciągnął i obległ Rabbę, Dawid tymczasem pozostał w Jerozolimie. I Joab zdobył Rabbę, i zburzył ją."
To chyba taki ich "sport"- grabienie sąsiadów.

Ale to Ammonici pierwsi atakowali Izraelitów. Kiedy Izraelici nie posiadali jeszcze państwa, Ammonici byli już rządzeni przez króla, rezydującego w Rabbie (dzisiejszy Amman). W okresie Sędziów militarna ekspansja Ammonitów prowadziła do konfrontacji z Izraelitami, zwłaszcza tymi, którzy zamieszkiwali Gilead, jednak Ammonici zapuszczali się także do Przedjordania (walczyć z nimi miał Jefte). Gdy w Izraelu rodziła się monarchia, Ammonici oblegli Jabesz, jednak zostali odparci przez Saula. W okresie rządów Dawida zniewaga okazana posłom izraelskim przez króla Ammonitów, Chanuna, stała się pretekstem do wojny. W jej wyniku Ammon został podbity.


Ammonici także zaatakowali Izraela, gdy Saul jako namaszczony przez Samuela książę, przyszedł na pomoc mieszkańcom Jabesz Gileadzkiego. Saul był synem panny z Jabesz Gileadzkiego, poślubionej przez Kisza (jego ojca). Ammonici nie dawali mu szansy na zwycięstwo, dlatego byli gotowi czekać siedem dni, ale się zawiedli. Odwrotna sytuacja zaistniała, gdy Dawid został królem, gdyż według 10 rozdz. 2 Samuelowej to on im dawał szansę, z której nie skorzystali, lecz wzgardzili nią.

Jak wynika z 1Kro. 20:1 i 2Sam. 11:1 w związku z 2Sam. 12:19,20, Dawid pozostał w Jeruzalem, ponieważ odprawiał post z powodu zagrożenia życia dziecka, które miał z Batszebą w wyniku cudzołóstwa, co też się wiązało z skrytobójczym mordem jej męża Uriasza za pośrednictwem zabójczego rozkazu, który on niósł przeciwko sobie. Rozkaz Dawid wydał Joabowi, a w wyniku jego wykonania, zyskał przewagę nad królem, członkiem szerszej rodziny. W tej sytuacji to dawało Joabowi duże możliwości do działania, a nawet możliwość sięgnięcia po władzę królewską. Postawił Dawidowi warunek przybądź do Rabby, gdyż w przeciwnym razie ja ją zdobędę. Dawid odprawiając post razem z ludem w dniu święta pojednania, zyskał przychylność Jehowy i ludu, więc plan Joaba (skrytego szatana rodziny i narodu) nie powiódł się.

1Kro. 20:1. Zaistniał (1961) czas (6256) roku (8141), czas [6256] nastania nowego roku (8666): Królowie (4428) ruszali do przodu (3318), Dawid (1732) osadził (3427) Jeruzalem (3389); Joab (3097) prowadząc (5090) chorągwie (853) zastępu (6635) armii (2428), pustoszył (7843) chorągwie (853) ziemi (776) synów (1121) Ammonowych (5983); obległ (6696), zaatakował (935) chorągwie (853) Rabby (7236); Joab (3097) uczynił przełom (2040), poraził (5221) chorągwie (853) Rabby (7236).

2Sam. 11:1. Zaistniało (1961) doświadczenie (6256) roku (8141), nastanie nowego roku (8666); królowie (4428) ruszyli do przodu (3318), Dawid (1732) osadził (3427) Jeruzalem (3389); Dawid (1732), chorągwie (853) Joaba (3097), chorągwie (853) całego (3605) Izraela (3478) [z wyjątkiem (5973) chorągwi (853) sług (5650)], posłał (7971) niszczyć (7843) chorągwie (853) synów (1121) Ammonowych (5983), okazywać wrogość (6696) przeciw [5921] Rabbie (7237).

Królowie wyruszali do wojny, gdy w spichlerzach mieli zapewnione zaopatrzenie w żywność: Niech na całym świecie wojna, byle wieś kraju (zaopatrzenie) była spokojna.

2Sam. 12: 19. Dawid (1732) widząc (7200), że (3588) słudzy (5650) szeptali (3907), zrozumiał (995) Dawid (1732), iż (3588) dziecię (3206) umarło (4191). Rzekł (559) Dawid (1732) do (413) sług (5650): Umarło (4191) dziecię (3206)? Odpowiedzieli (559): Umarło (4191).
20. Dawid (1732) sprawił poruszenie (6965) mieszkańcom kraju (776), obmył się (7364), namaścił się (5480), odmienił (2498) szaty (8071), wszedł do (935) domu (1004) Jehowy (3068), oddawał pokłon (7812); przyszedł (935) do (413) domu (1004), spełnić prośbę (7592); położono (7760) wewnątrz (8901) chleb (3899), jadł (398).

26. Joab (3097) wdał się w walkę (3898) synów (1121) Ammonowych (5983), wziął (3920) Rabbę (7237) wyróżniająco oznakowane (853) miasto (5892) urzędu królewskiego (4410)
27. Joab (3097) posłał (7971) aniołów (4397) do (413) Dawida (1731), oznajmiając (559): Wdałem się w walkę (3898) Rabby (7237), chwycił się jeden drugiego (3920), zaiste (1571) chorągwie (853) miasta (5892) wód (4325).
28. Zbierz (622) teraz (6258) ostatek (3499) chorągwi (853) ludu (5971), rozbij obóz (2583) przeciwko (5921) miastu (5892), weź w niewolę (3920); w przeciwnym razie (6435) ja (589) wezmę w niewolę (3920) miasta (5892) na terenie (5921), ogłoszę (7121) chwałę (8034).
29. Dawid (1732) zebrał (622) wszystkie (3605) chorągwie (853) ludu (5971), wdał się w walkę (3898) Rabby (7237), kontynuował (3212), aby (8902) wziąć w niewolę (3920).
30. Wziął (3947) pamiątkę (853) koronę (5850) [kamieni (68) drogich (3368)] z (5921) głowy (7218) króla (4428), ważyła (4948) talent (3603) złota (2091); włożono (1961) na (5921) głowę (7218) Dawidowi (1731); wyszedł z (3318) obfitością (3966) łupów (7998) miał wiele (7235) miast (5892).
31. Aby (8902) ludowi (5971), który (834) wystąpił (3318), wyznaczył (7760) piły (4050), brony (3757) żelazne (1270), siekiery (4037) żelazne (1270); chorągwie (853) służyły jako poddani (5674); wówczas (3651) wszystkim (3605) miastom (5892) synów (1121) Ammonowych (5983), uczynił (6213) piece do wypalania cegieł (4404); Dawid (1732), wszystek (3605) lud (5971) odnowili (7725) Jeruzalem (3389).

Fedorowicz - 2024-04-17, 07:21

Pokoja napisał/a:

Ammonici także zaatakowali Izraela, gdy Saul jako namaszczony przez Samuela książę, przyszedł na pomoc mieszkańcom Jabesz Gileadzkiego. Saul był synem panny z Jabesz Gileadzkiego, poślubionej przez Kisza (jego ojca). Ammonici nie dawali mu szansy na zwycięstwo, dlatego byli gotowi czekać siedem dni, ale się zawiedli. Odwrotna sytuacja zaistniała, gdy Dawid został królem, gdyż według 10 rozdz. 2 Samuelowej to on im dawał szansę, z której nie skorzystali, lecz wzgardzili nią.

Jak wynika z 1Kro. 20:1 i 2Sam. 11:1 w związku z 2Sam. 12:19,20, Dawid pozostał w Jeruzalem, ponieważ odprawiał post z powodu zagrożenia życia dziecka, które miał z Batszebą w wyniku cudzołóstwa, co też się wiązało z skrytobójczym mordem jej męża Uriasza za pośrednictwem zabójczego rozkazu, który on niósł przeciwko sobie. Rozkaz Dawid wydał Joabowi, a w wyniku jego wykonania, zyskał przewagę nad królem, członkiem szerszej rodziny. W tej sytuacji to dawało Joabowi duże możliwości do działania, a nawet możliwość sięgnięcia po władzę królewską. Postawił Dawidowi warunek przybądź do Rabby, gdyż w przeciwnym razie ja ją zdobędę. Dawid odprawiając post razem z ludem w dniu święta pojednania, zyskał przychylność Jehowy i ludu, więc plan Joaba (skrytego szatana rodziny i narodu) nie powiódł się.

1Kro. 20:1. Zaistniał (1961) czas (6256) roku (8141), czas [6256] nastania nowego roku (8666): Królowie (4428) ruszali do przodu (3318), Dawid (1732) osadził (3427) Jeruzalem (3389); Joab (3097) prowadząc (5090) chorągwie (853) zastępu (6635) armii (2428), pustoszył (7843) chorągwie (853) ziemi (776) synów (1121) Ammonowych (5983); obległ (6696), zaatakował (935) chorągwie (853) Rabby (7236); Joab (3097) uczynił przełom (2040), poraził (5221) chorągwie (853) Rabby (7236).

2Sam. 11:1. Zaistniało (1961) doświadczenie (6256) roku (8141), nastanie nowego roku (8666); królowie (4428) ruszyli do przodu (3318), Dawid (1732) osadził (3427) Jeruzalem (3389); Dawid (1732), chorągwie (853) Joaba (3097), chorągwie (853) całego (3605) Izraela (3478) [z wyjątkiem (5973) chorągwi (853) sług (5650)], posłał (7971) niszczyć (7843) chorągwie (853) synów (1121) Ammonowych (5983), okazywać wrogość (6696) przeciw [5921] Rabbie (7237).

Królowie wyruszali do wojny, gdy w spichlerzach mieli zapewnione zaopatrzenie w żywność: Niech na całym świecie wojna, byle wieś kraju (zaopatrzenie) była spokojna.

2Sam. 12: 19. Dawid (1732) widząc (7200), że (3588) słudzy (5650) szeptali (3907), zrozumiał (995) Dawid (1732), iż (3588) dziecię (3206) umarło (4191). Rzekł (559) Dawid (1732) do (413) sług (5650): Umarło (4191) dziecię (3206)? Odpowiedzieli (559): Umarło (4191).
20. Dawid (1732) sprawił poruszenie (6965) mieszkańcom kraju (776), obmył się (7364), namaścił się (5480), odmienił (2498) szaty (8071), wszedł do (935) domu (1004) Jehowy (3068), oddawał pokłon (7812); przyszedł (935) do (413) domu (1004), spełnić prośbę (7592); położono (7760) wewnątrz (8901) chleb (3899), jadł (398).

26. Joab (3097) wdał się w walkę (3898) synów (1121) Ammonowych (5983), wziął (3920) Rabbę (7237) wyróżniająco oznakowane (853) miasto (5892) urzędu królewskiego (4410)
27. Joab (3097) posłał (7971) aniołów (4397) do (413) Dawida (1731), oznajmiając (559): Wdałem się w walkę (3898) Rabby (7237), chwycił się jeden drugiego (3920), zaiste (1571) chorągwie (853) miasta (5892) wód (4325).
28. Zbierz (622) teraz (6258) ostatek (3499) chorągwi (853) ludu (5971), rozbij obóz (2583) przeciwko (5921) miastu (5892), weź w niewolę (3920); w przeciwnym razie (6435) ja (589) wezmę w niewolę (3920) miasta (5892) na terenie (5921), ogłoszę (7121) chwałę (8034).
29. Dawid (1732) zebrał (622) wszystkie (3605) chorągwie (853) ludu (5971), wdał się w walkę (3898) Rabby (7237), kontynuował (3212), aby (8902) wziąć w niewolę (3920).
30. Wziął (3947) pamiątkę (853) koronę (5850) [kamieni (68) drogich (3368)] z (5921) głowy (7218) króla (4428), ważyła (4948) talent (3603) złota (2091); włożono (1961) na (5921) głowę (7218) Dawidowi (1731); wyszedł z (3318) obfitością (3966) łupów (7998) miał wiele (7235) miast (5892).
31. Aby (8902) ludowi (5971), który (834) wystąpił (3318), wyznaczył (7760) piły (4050), brony (3757) żelazne (1270), siekiery (4037) żelazne (1270); chorągwie (853) służyły jako poddani (5674); wówczas (3651) wszystkim (3605) miastom (5892) synów (1121) Ammonowych (5983), uczynił (6213) piece do wypalania cegieł (4404); Dawid (1732), wszystek (3605) lud (5971) odnowili (7725) Jeruzalem (3389).

Dziękuję za ten komentarz który potwierdza, że to Ammonici byli agresorami. Ponieważ Drogi Pokoja nie odpowiada na pytanie, kto jest autorem tłumaczenia, pytanie takie zadałem Henrykowi. :)

Henryk - 2024-04-17, 07:50

Fedorowicz napisał/a:
Ale to Ammonici pierwsi atakowali Izraelitów.

Przecież to Bóg Jahwe nakazał wytępić z powierzchni ziemi plemiona Kananejskie.
Byli to zdegenerowani, podli i podstępni ludzie, bez bez sumienia i zasad moralnych. Stali się "zarazą" rozprzestrzeniając nieprawość na inne narody.

Cytat:
Ponieważ Drogi Pokoja nie odpowiada na pytanie, kto jest autorem tłumaczenia, pytanie takie zadałem Henrykowi. :)

Znaczy że mnie pyta się Pan, kto jest autorem tłumaczeń usera Pokoja?
Myślę, że sam może odpowiedzieć to, co i tak wszyscy wiemy.

Fedorowicz - 2024-04-17, 08:02

Henryk napisał/a:
Przecież to Bóg Jahwe nakazał wytępić z powierzchni ziemi plemiona Kananejskie. Byli to zdegenerowani, podli i podstępni ludzie, bez bez sumienia i zasad moralnych. Stali się "zarazą" rozprzestrzeniając nieprawość na inne narody.

To prawda. Ale ludy te miały z tego wyjście. Historia związana z podstępem Gibeonitów znajduje się w Starym Testamencie, w Księdze Jozuego, rozdział 9. Gibeonici byli ludem należącym do Kanaanu, których Jozue miał za zadanie podbić, aby Izrael zajmował ziemię obiecaną przez Boga. Jednak Gibeonici postanowili uniknąć zagłady, stosując podstęp.

Kiedy słyszeli o wielkich zwycięstwach Izraelitów, postanowili działać. Przyodziali się w stare szaty, zabrali stare worki na wino i stare rozdarte worki na jasne osły, co miało sugerować, że przyszli z daleka. Przedstawili się Jozuemu i starszym Izraela jako posłowie z odległego kraju, którzy przyszli zawrzeć sojusz z Izraelem.
Jozue i Izraelici, nie weryfikując ich twierdzeń w modlitwie do Boga ani nie szukając Jego wskazówek, zawarli przymierze z Gibeonitami, obiecując im ochronę. Dopiero gdy odkryli, że zostali oszukani, że Gibeonici byli w rzeczywistości z pobliskiego obszaru, byli zmuszeni dotrzymać swojego słowa i chronić ich.
Ta historia przypomina o konieczności ostrożności i roztropności, a także o ważności zasięgania rady od Boga przed podejmowaniem decyzji. Ostatecznie, chociaż Izraelici zostali oszukani, uczynili to, co uznali za moralnie właściwe, co podkreślało ich zobowiązanie do dotrzymywania słowa, nawet gdy zostało to dane na podstawie podstępu.

Cytat:
Znaczy że mnie pyta się Pan, kto jest autorem tłumaczeń usera Pokoja?
Myślę, że sam może odpowiedzieć to, co i tak wszyscy wiemy.

Ja akurat nie wiem kto, kiedy i z czego to tłumaczył. Domyślam się tylko, że ma to związek z systemem Stronga. Szanowny Pokoja nie chce o tym pisać. :)

Henryk - 2024-04-17, 08:51

Fedorowicz napisał/a:
Ostatecznie, chociaż Izraelici zostali oszukani, uczynili to, co uznali za moralnie właściwe, co podkreślało ich zobowiązanie do dotrzymywania słowa, nawet gdy zostało to dane na podstawie podstępu.

Słowa dotrzymali, ale za oszustwo musieli dostarczać wodę i drewno.
Joz 9:26-27 UBG "I postąpił tak z nimi, i wybawił ich z rąk synów Izraela, żeby ich nie zabili. (27) I w tym dniu Jozue nakazał im narąbać drewna i nosić wodę dla zgromadzenia oraz dla ołtarza PANA w miejscu, które miał wybrać. I jest tak aż do dziś."

Pokoja - 2024-04-17, 12:10

Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Znaczy że mnie pyta się Pan, kto jest autorem tłumaczeń usera Pokoja?
Myślę, że sam może odpowiedzieć to, co i tak wszyscy wiemy.

Ja akurat nie wiem kto, kiedy i z czego to tłumaczył. Domyślam się tylko, że ma to związek z systemem Stronga. Szanowny Pokoja nie chce o tym pisać. :)


Nie wynika to z mojej niechęci.
Już wcześniej o tym napisałem przed pierwszym zapytaniem. Ponadto od czasu do czasu podaję informacje w odniesieniu do tekstów podawanych w niebieskim kolorze i z numeracją, ze są one odczytywane na podstawie Konkordancji Stronga, co dla Henryka jest oczywiste.
Pozdrawiam Was

Fedorowicz - 2024-04-17, 13:56

Pokoja napisał/a:
Nie wynika to z mojej niechęci.
Już wcześniej o tym napisałem przed pierwszym zapytaniem. Ponadto od czasu do czasu podaję informacje w odniesieniu do tekstów podawanych w niebieskim kolorze i z numeracją, ze są one odczytywane na podstawie Konkordancji Stronga, co dla Henryka jest oczywiste.
Pozdrawiam Was

Odczytywane jest (na podstawie Konkordancji Stronga) jakieś tłumaczenie . Ponawiam pytanie : kto, kiedy i z czego to tłumaczył ? Czy był to Pan Strong ? Jeżeli tak, to z jakich pism oryginalnych tłumaczył Biblię Hebrajską ? Czy z Biblii króla Jakuba ? Z tego co mi wiadomo celem konkordancji Jamesa Stronga nie było dostarczenie treści lub komentarza na temat Biblii, ale udostępnienie indeksu słów do Pisma Świętego. Jeśli chodzi o konkordancję, to James Strong nie stworzył tego dzieła w pojedynkę, ale dzięki wysiłkowi ponad stu współpracowników. Kim oni byli ? Z kolei polska wersja konkordancji Stronga oparta na tekście Biblii gdańskiej. Zatem kto tłumaczył teksty które cytuje nasz drogi Pokoja ? :)

Fedorowicz - 2024-04-17, 14:38

Henryk napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Ostatecznie, chociaż Izraelici zostali oszukani, uczynili to, co uznali za moralnie właściwe, co podkreślało ich zobowiązanie do dotrzymywania słowa, nawet gdy zostało to dane na podstawie podstępu.

Słowa dotrzymali, ale za oszustwo musieli dostarczać wodę i drewno.
Joz 9:26-27 UBG "I postąpił tak z nimi, i wybawił ich z rąk synów Izraela, żeby ich nie zabili. (27) I w tym dniu Jozue nakazał im narąbać drewna i nosić wodę dla zgromadzenia oraz dla ołtarza PANA w miejscu, które miał wybrać. I jest tak aż do dziś."

Za takie zbrodnie kara w postaci... dostarczania wody i drewna ? Drogi Henryk na pewno czytał o Kananejczykach. Wśród starożytnych praktyk religijnych Kananejczyków istniały różne formy ofiarowania dzieci, w tym również jako część rytuałów religijnych związanych z czczeniem Baala i Astarte (lub Asztarte). Baal był jednym z głównych bogów w starożytnym Kanaanie, czczonym jako bóstwo deszczu, burz i płodności. Praktyki kultowe związane z Baalem często obejmowały rytuały ofiarne, w tym składanie ofiar, w tym czasami również dzieci. Astarte, znana również jako Asztarte, była boginią płodności, miłości i wojny, która również cieszyła się dużą popularnością w kulturze kananejskiej. W jej kultach również mogły być wykonywane rytuały ofiarne, w tym ofiary dzieci. Kult polegał m.in. na paleniu żywcem noworodków i małych dzieci w świętym ogniu. Ofiary tym bożkom są składane również dzisiaj w imię bezbożnej wolności indywidualnej i są bardziej znane pod nazwą "aborcja".



Baal de Peor

Pokoja - 2024-04-17, 16:00

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Nie wynika to z mojej niechęci.
Już wcześniej o tym napisałem przed pierwszym zapytaniem. Ponadto od czasu do czasu podaję informacje w odniesieniu do tekstów podawanych w niebieskim kolorze i z numeracją, ze są one odczytywane na podstawie Konkordancji Stronga, co dla Henryka jest oczywiste.
Pozdrawiam Was

Odczytywane jest (na podstawie Konkordancji Stronga) jakieś tłumaczenie . Ponawiam pytanie : kto, kiedy i z czego to tłumaczył ? Czy był to Pan Strong ? Jeżeli tak, to z jakich pism oryginalnych tłumaczył Biblię Hebrajską ? Czy z Biblii króla Jakuba ? Z tego co mi wiadomo celem konkordancji Jamesa Stronga nie było dostarczenie treści lub komentarza na temat Biblii, ale udostępnienie indeksu słów do Pisma Świętego. Jeśli chodzi o konkordancję, to James Strong nie stworzył tego dzieła w pojedynkę, ale dzięki wysiłkowi ponad stu współpracowników. Kim oni byli ? Z kolei polska wersja konkordancji Stronga oparta na tekście Biblii gdańskiej. Zatem kto tłumaczył teksty które cytuje nasz drogi Pokoja ? :)


Nic nowego nie wniosę ponad to, co już nieraz napisałem w tej sprawie.
Nie wnikam w to, kto tłumaczył jaki przekład, ale korzystam z Konkordancji Stronga i odczytuję teksty z S i NT na jej podstawie. Tłumaczenia przekładów są związane z dodawaniem, odejmowaniem i zamienianiem słów, czego zgodnie z P.Pr. 4:2 i Ap. 22:18,19, czynić nie wolno. Stosuje się do tego rygoru i odczytuję tekst taki jaki wychodzi na podstawie Konkordancji Stronga.
Już wyjaśniałem tą kwestię na różne sposoby, więc to powinno wystarczyć.

radek - 2024-04-17, 18:00

Pokoja napisał/a:
Tłumaczenia przekładów są związane z dodawaniem, odejmowaniem i zamienianiem słów, czego zgodnie z P.Pr. 4:2 i Ap. 22:18,19, czynić nie wolno. Stosuje się do tego rygoru i odczytuję tekst taki jaki wychodzi na podstawie Konkordancji Stronga.


Zauważ, że to Bóg dał ludziom różne języki z różnymi zasadami gramatycznymi. Dla Polaków, cytujesz sieczkę

‭‭I Księga Mojżeszowa 11:1-9 BW1975‬‬
[1] Cała ziemia miała jeden język i jednakowe słowa. [2] Podczas swojej wędrówki ze wschodu znaleźli równinę w kraju Synear i tam się osiedlili. [3] I mówili jeden do drugiego: Nuże, wyrabiajmy cegłę i wypalajmy ją w ogniu! I używali cegły zamiast kamienia, a smoły zamiast zaprawy. [4] Potem rzekli: Nuże, zbudujmy sobie miasto i wieżę, której szczyt sięgałby aż do nieba, i uczyńmy sobie imię, abyśmy nie rozproszyli się po całej ziemi! [5] Wtedy zstąpił Pan, aby zobaczyć miasto i wieżę, które budowali ludzie. [6] I rzekł Pan: Oto jeden lud i wszyscy mają jeden język, a to dopiero początek ich dzieła. Teraz już dla nich nic nie będzie niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. [7] Przeto zstąpmy tam i pomieszajmy ich język, aby nikt nie rozumiał języka drugiego! [8] I rozproszył ich Pan stamtąd po całej ziemi, i przestali budować miasto. [9] Dlatego nazwano je Babel, bo tam pomieszał Pan język całej ziemi i rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi.

https://bible.com/bible/3490/gen.11.1.BW1975

‭‭Ewangelia według św. Marka 4:8 BW1975‬‬
[8] A inne [słowo] padło na ziemię dobrą, wzeszło, wyrosło i wydało owoc trzydziestokrotny i sześćdziesięciokrotny, i stokrotny.

https://bible.com/bible/3490/mrk.4.8.BW1975

Pokoja - 2024-04-17, 20:16

radek napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Tłumaczenia przekładów są związane z dodawaniem, odejmowaniem i zamienianiem słów, czego zgodnie z P.Pr. 4:2 i Ap. 22:18,19, czynić nie wolno. Stosuje się do tego rygoru i odczytuję tekst taki jaki wychodzi na podstawie Konkordancji Stronga.


Zauważ, że to Bóg dał ludziom różne języki z różnymi zasadami gramatycznymi. Dla Polaków, cytujesz sieczkę

‭‭I Księga Mojżeszowa 11:1-9 BW1975‬‬
[1] Cała ziemia miała jeden język i jednakowe słowa. [2] Podczas swojej wędrówki ze wschodu znaleźli równinę w kraju Synear i tam się osiedlili. [3] I mówili jeden do drugiego: Nuże, wyrabiajmy cegłę i wypalajmy ją w ogniu! I używali cegły zamiast kamienia, a smoły zamiast zaprawy. [4] Potem rzekli: Nuże, zbudujmy sobie miasto i wieżę, której szczyt sięgałby aż do nieba, i uczyńmy sobie imię, abyśmy nie rozproszyli się po całej ziemi! [5] Wtedy zstąpił Pan, aby zobaczyć miasto i wieżę, które budowali ludzie. [6] I rzekł Pan: Oto jeden lud i wszyscy mają jeden język, a to dopiero początek ich dzieła. Teraz już dla nich nic nie będzie niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. [7] Przeto zstąpmy tam i pomieszajmy ich język, aby nikt nie rozumiał języka drugiego! [8] I rozproszył ich Pan stamtąd po całej ziemi, i przestali budować miasto. [9] Dlatego nazwano je Babel, bo tam pomieszał Pan język całej ziemi i rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi.

https://bible.com/bible/3490/gen.11.1.BW1975

‭‭Ewangelia według św. Marka 4:8 BW1975‬‬
[8] A inne [słowo] padło na ziemię dobrą, wzeszło, wyrosło i wydało owoc trzydziestokrotny i sześćdziesięciokrotny, i stokrotny.

https://bible.com/bible/3490/mrk.4.8.BW1975


I co z tego wynika :?: ?
Bez żadnego komentarza to jest to jakiś "piach" w tryby.

radek - 2024-04-17, 20:49

Pokoja napisał/a:
radek napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Tłumaczenia przekładów są związane z dodawaniem, odejmowaniem i zamienianiem słów, czego zgodnie z P.Pr. 4:2 i Ap. 22:18,19, czynić nie wolno. Stosuje się do tego rygoru i odczytuję tekst taki jaki wychodzi na podstawie Konkordancji Stronga.


Zauważ, że to Bóg dał ludziom różne języki z różnymi zasadami gramatycznymi. Dla Polaków, cytujesz sieczkę

‭‭I Księga Mojżeszowa 11:1-9 BW1975‬‬
[1] Cała ziemia miała jeden język i jednakowe słowa. [2] Podczas swojej wędrówki ze wschodu znaleźli równinę w kraju Synear i tam się osiedlili. [3] I mówili jeden do drugiego: Nuże, wyrabiajmy cegłę i wypalajmy ją w ogniu! I używali cegły zamiast kamienia, a smoły zamiast zaprawy. [4] Potem rzekli: Nuże, zbudujmy sobie miasto i wieżę, której szczyt sięgałby aż do nieba, i uczyńmy sobie imię, abyśmy nie rozproszyli się po całej ziemi! [5] Wtedy zstąpił Pan, aby zobaczyć miasto i wieżę, które budowali ludzie. [6] I rzekł Pan: Oto jeden lud i wszyscy mają jeden język, a to dopiero początek ich dzieła. Teraz już dla nich nic nie będzie niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. [7] Przeto zstąpmy tam i pomieszajmy ich język, aby nikt nie rozumiał języka drugiego! [8] I rozproszył ich Pan stamtąd po całej ziemi, i przestali budować miasto. [9] Dlatego nazwano je Babel, bo tam pomieszał Pan język całej ziemi i rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi.

https://bible.com/bible/3490/gen.11.1.BW1975

‭‭Ewangelia według św. Marka 4:8 BW1975‬‬
[8] A inne [słowo] padło na ziemię dobrą, wzeszło, wyrosło i wydało owoc trzydziestokrotny i sześćdziesięciokrotny, i stokrotny.

https://bible.com/bible/3490/mrk.4.8.BW1975


I co z tego wynika :?: ?
Bez żadnego komentarza to jest to jakiś "piach" w tryby.


Prędzej czy później osoby dyskutujące w sposób konstruktywny muszą dojść do porozumienia. Ja nie rozumiałem dlaczego trzymałeś się przekładu nie tłumaczącego gramatyki. Teraz jak już wiem, to mogę wypowiedzieć się bardziej rzetelnie i konstruktywnie. Zdaje się, że nie ja pierwszy nazwałem wybrany przez Ciebie przekład sieczką. Ale do rzeczy. Twoje wypowiedzi niewątpliwie sprowokowały forumowiczów do solidnej gimnastyki, to pozytyw. Jednak ja wolę skupiać się na rozwiązywaniu problemów ludzi, nie na propagacji tekstu Biblii. Rozwiązywanie problemów, oczywiście przy pomocy Pism Świętych, daje trochę więcej pożytku i jest mniej konfliktowe. Jeśli mogę , to radzę Tobie byś rozważył moją postawę

Fedorowicz - 2024-04-18, 07:03

radek napisał/a:
Zauważ, że to Bóg dał ludziom różne języki z różnymi zasadami gramatycznymi. Dla Polaków, cytujesz sieczkę..‭‭ Ja nie rozumiałem dlaczego trzymałeś się przekładu nie tłumaczącego gramatyki..
Nieznani mnie tłumacze którzy nie wiadomo skąd tłumaczyli te słowa na język polski. W materiale Stary Testament w systemie Stronga Wydawnictwa „Na Straży” Kraków 2004 przeczytałem:" Miłośnicy Pisma Świętego sięgający po „Biblię w systemie Stronga” przeważnie nie znają języka hebrajskiego. Wdzięczni jesteśmy Bogu, że pomimo braku znajomości języka Jego pierwszego objawienia pozwolił nam poznać wspaniałe dzieło natchnionych pisarzy i dowiadywać się, co Pan Bóg ma do powiedzenia człowiekowi." AUTORZY I WYDAWCY.
Kraków-Stuttgart, 7 kwietnia 2004
Publikacja zawiera dużo wiedzy biblistycznej i jest niewątpliwie pozycją wartościową. No dobrze, wdzięczni jesteśmy, ale komu? Kto tłumaczył te słowa z hebrajskiego ?

Henryk - 2024-04-18, 08:20

Fedorowicz napisał/a:
No dobrze, wdzięczni jesteśmy, ale komu? Kto tłumaczył te słowa z hebrajskiego ?

Ja wiem tylko tyle, co napisano TU:
https://nastrazy.org/nastrazy/2004/2/biblia-gdanska-w-systemie-stronga/

Pokoja - 2024-04-18, 09:28

radek napisał/a:
Pokoja napisał/a:
radek napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Tłumaczenia przekładów są związane z dodawaniem, odejmowaniem i zamienianiem słów, czego zgodnie z P.Pr. 4:2 i Ap. 22:18,19, czynić nie wolno. Stosuje się do tego rygoru i odczytuję tekst taki jaki wychodzi na podstawie Konkordancji Stronga.


Zauważ, że to Bóg dał ludziom różne języki z różnymi zasadami gramatycznymi. Dla Polaków, cytujesz sieczkę

‭‭I Księga Mojżeszowa 11:1-9 BW1975‬‬
[1] Cała ziemia miała jeden język i jednakowe słowa. [2] Podczas swojej wędrówki ze wschodu znaleźli równinę w kraju Synear i tam się osiedlili. [3] I mówili jeden do drugiego: Nuże, wyrabiajmy cegłę i wypalajmy ją w ogniu! I używali cegły zamiast kamienia, a smoły zamiast zaprawy. [4] Potem rzekli: Nuże, zbudujmy sobie miasto i wieżę, której szczyt sięgałby aż do nieba, i uczyńmy sobie imię, abyśmy nie rozproszyli się po całej ziemi! [5] Wtedy zstąpił Pan, aby zobaczyć miasto i wieżę, które budowali ludzie. [6] I rzekł Pan: Oto jeden lud i wszyscy mają jeden język, a to dopiero początek ich dzieła. Teraz już dla nich nic nie będzie niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. [7] Przeto zstąpmy tam i pomieszajmy ich język, aby nikt nie rozumiał języka drugiego! [8] I rozproszył ich Pan stamtąd po całej ziemi, i przestali budować miasto. [9] Dlatego nazwano je Babel, bo tam pomieszał Pan język całej ziemi i rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi.

https://bible.com/bible/3490/gen.11.1.BW1975

‭‭Ewangelia według św. Marka 4:8 BW1975‬‬
[8] A inne [słowo] padło na ziemię dobrą, wzeszło, wyrosło i wydało owoc trzydziestokrotny i sześćdziesięciokrotny, i stokrotny.

https://bible.com/bible/3490/mrk.4.8.BW1975


I co z tego wynika :?: ?
Bez żadnego komentarza to jest to jakiś "piach" w tryby.


Prędzej czy później osoby dyskutujące w sposób konstruktywny muszą dojść do porozumienia. Ja nie rozumiałem dlaczego trzymałeś się przekładu nie tłumaczącego gramatyki. Teraz jak już wiem, to mogę wypowiedzieć się bardziej rzetelnie i konstruktywnie. Zdaje się, że nie ja pierwszy nazwałem wybrany przez Ciebie przekład sieczką. Ale do rzeczy. Twoje wypowiedzi niewątpliwie sprowokowały forumowiczów do solidnej gimnastyki, to pozytyw. Jednak ja wolę skupiać się na rozwiązywaniu problemów ludzi, nie na propagacji tekstu Biblii. Rozwiązywanie problemów, oczywiście przy pomocy Pism Świętych, daje trochę więcej pożytku i jest mniej konfliktowe. Jeśli mogę , to radzę Tobie byś rozważył moją postawę


Rozważyłem jak niżej:

Bez podania żadnego przykładu tej „sieczki”, jak to nazwałeś, ani komentarza na czym ona polega to jest to jakiś "piach" w tryby Twojego pustego krytycyzmu. Krytyka dla krytyki, aby uprawiać pusty i ponury hejt. Wykaż coś i udowodnij, a nie uderzasz usłużnie w twarz, bo może ci ktoś kazał, co sam chce uchodzić za świętoszka. Dopóki tego nie uczynisz, będziesz traktowany jako osoba szydercza, dla pomawiania, może nawet z nudów, dla uprawiania hejtu.
Podaj proszę przykład, abym zrozumiał co merytorycznie krytykujesz i dlaczego. Dotychczas jedną, może dwie osoby pamiętam, że podjęły się wykazać konkretnie, czego nie rozumieją i jestem im za to wdzięczny, gdyż pożytek był obustronny.

Fedorowicz - 2024-04-18, 12:56

Pokoja napisał/a:
Krytyka dla krytyki, aby uprawiać pusty i ponury hejt..

Prośba o podanie nazwisk tłumaczy słów z Pisma Świętego które drogi Pokoja cytuje to nie żaden hejt, tylko wymaga tego zwykła uczciwość na forum.

radek - 2024-04-18, 14:00

Pokoja napisał/a:
radek napisał/a:
Pokoja napisał/a:
radek napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Tłumaczenia przekładów są związane z dodawaniem, odejmowaniem i zamienianiem słów, czego zgodnie z P.Pr. 4:2 i Ap. 22:18,19, czynić nie wolno. Stosuje się do tego rygoru i odczytuję tekst taki jaki wychodzi na podstawie Konkordancji Stronga.


Zauważ, że to Bóg dał ludziom różne języki z różnymi zasadami gramatycznymi. Dla Polaków, cytujesz sieczkę

‭‭I Księga Mojżeszowa 11:1-9 BW1975‬‬
[1] Cała ziemia miała jeden język i jednakowe słowa. [2] Podczas swojej wędrówki ze wschodu znaleźli równinę w kraju Synear i tam się osiedlili. [3] I mówili jeden do drugiego: Nuże, wyrabiajmy cegłę i wypalajmy ją w ogniu! I używali cegły zamiast kamienia, a smoły zamiast zaprawy. [4] Potem rzekli: Nuże, zbudujmy sobie miasto i wieżę, której szczyt sięgałby aż do nieba, i uczyńmy sobie imię, abyśmy nie rozproszyli się po całej ziemi! [5] Wtedy zstąpił Pan, aby zobaczyć miasto i wieżę, które budowali ludzie. [6] I rzekł Pan: Oto jeden lud i wszyscy mają jeden język, a to dopiero początek ich dzieła. Teraz już dla nich nic nie będzie niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. [7] Przeto zstąpmy tam i pomieszajmy ich język, aby nikt nie rozumiał języka drugiego! [8] I rozproszył ich Pan stamtąd po całej ziemi, i przestali budować miasto. [9] Dlatego nazwano je Babel, bo tam pomieszał Pan język całej ziemi i rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi.

https://bible.com/bible/3490/gen.11.1.BW1975

‭‭Ewangelia według św. Marka 4:8 BW1975‬‬
[8] A inne [słowo] padło na ziemię dobrą, wzeszło, wyrosło i wydało owoc trzydziestokrotny i sześćdziesięciokrotny, i stokrotny.

https://bible.com/bible/3490/mrk.4.8.BW1975


I co z tego wynika :?: ?
Bez żadnego komentarza to jest to jakiś "piach" w tryby.


Prędzej czy później osoby dyskutujące w sposób konstruktywny muszą dojść do porozumienia. Ja nie rozumiałem dlaczego trzymałeś się przekładu nie tłumaczącego gramatyki. Teraz jak już wiem, to mogę wypowiedzieć się bardziej rzetelnie i konstruktywnie. Zdaje się, że nie ja pierwszy nazwałem wybrany przez Ciebie przekład sieczką. Ale do rzeczy. Twoje wypowiedzi niewątpliwie sprowokowały forumowiczów do solidnej gimnastyki, to pozytyw. Jednak ja wolę skupiać się na rozwiązywaniu problemów ludzi, nie na propagacji tekstu Biblii. Rozwiązywanie problemów, oczywiście przy pomocy Pism Świętych, daje trochę więcej pożytku i jest mniej konfliktowe. Jeśli mogę , to radzę Tobie byś rozważył moją postawę


Rozważyłem jak niżej:

Bez podania żadnego przykładu tej „sieczki”, jak to nazwałeś, ani komentarza na czym ona polega to jest to jakiś "piach" w tryby Twojego pustego krytycyzmu. Krytyka dla krytyki, aby uprawiać pusty i ponury hejt. Wykaż coś i udowodnij, a nie uderzasz usłużnie w twarz, bo może ci ktoś kazał, co sam chce uchodzić za świętoszka. Dopóki tego nie uczynisz, będziesz traktowany jako osoba szydercza, dla pomawiania, może nawet z nudów, dla uprawiania hejtu.
Podaj proszę przykład, abym zrozumiał co merytorycznie krytykujesz i dlaczego. Dotychczas jedną, może dwie osoby pamiętam, że podjęły się wykazać konkretnie, czego nie rozumieją i jestem im za to wdzięczny, gdyż pożytek był obustronny.


Na twoje dwa fragmenty Pisma Świętego podałem wybrane przzez siebie. Na Twoje oskarżenie o sypanie piachu w tryby, podalem moje wyjaśnienie. Na Twoje kolejne zarzuty zgodnie z prośbą podaje wers, zwracający uwagę, na to, że nie nikomu na tym forum do tej pory nie podobała się Twoja translacja

‭‭Ewangelia według św. Mateusza 18:15-18 BW1975‬‬
[15] A jeśliby zgrzeszył brat twój, idź, upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata swego. [16] Jeśliby zaś nie usłuchał, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na oświadczeniu dwu lub trzech świadków była oparta każda sprawa. [17] A jeśliby ich nie usłuchał, powiedz zborowi; a jeśliby zboru nie usłuchał, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik. [18] Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek byście związali na ziemi, będzie związane i w niebie; i cokolwiek byście rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.

https://bible.com/bible/3490/mat.18.15.BW1975

Ja napisałem o niej dobre słowo, dopiero, gdy zrozumiałem, dlaczego tak piszesz, gdy podałeś wersy z Powtórzonego Prawa i Objawienia Jana. Jeśli wolisz słuchać litery niż Ducha, to twój wybór

Fedorowicz - 2024-04-18, 14:12

radek napisał/a:
.. gdy podałeś wersy z Powtórzonego Prawa..

Ale szanowny Pokoja zapomniał podać, kto te wersety przetłumaczył i z jakich źródeł. Tak nie można robić jeśli chcemy być uczciwi.

radek - 2024-04-18, 14:25

Fedorowicz napisał/a:
radek napisał/a:
.. gdy podałeś wersy z Powtórzonego Prawa..

Ale szanowny Pokoja zapomniał podać, kto te wersety przetłumaczył i z jakich źródeł. Tak nie można robić jeśli chcemy być uczciwi.


Ja staram się zawsze uchwycić najwyższy sens, i jeśli dyskutant pozwala, staram się wychodzić z założenia, że ma szlachetne intencje. Niektóre zachowania, niepodparte głębszym wyjaśnieniem bywają irytujące, psychiatrzy wtedy przywiązują do łóżka, ja w takiej sytuacji staram się okazywać więcej cierpliwości, i nie zamierzam narazie zmieniać mojego zachowania w tej kwestii. Duch Pisma jest dużo ważniejszy niż litera

‭‭List św. Pawła do Galacjan 5:19-23 BW1975‬‬
[19] Jawne zaś są uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta, [20] Bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, [21] Zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą. [22] Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, [23] Łagodność, wstrzemięźliwość. Przeciwko takim nie ma zakonu.

https://bible.com/bible/3490/gal.5.19.BW1975

Pokoja - 2024-04-18, 19:25

radek napisał/a:
Twoje wypowiedzi niewątpliwie sprowokowały forumowiczów do solidnej gimnastyki, to pozytyw. Jednak ja wolę skupiać się na rozwiązywaniu problemów ludzi, nie na propagacji tekstu Biblii. Rozwiązywanie problemów, oczywiście przy pomocy Pism Świętych, daje trochę więcej pożytku i jest mniej konfliktowe.


1. Dziękuję za przekaz w pierwszym zdaniu. Rad będę zapoznać się z wynikiem tej solidnej gimnastyki, jeżeli jakiś dyskutant, odważy się i zechce się nim podzielić.
2. Dobrze zrozumiany tekst Pisma Świętego, pomaga w rozwiązywaniu problemów dyskutantów, którzy trudzą się na hektarach stron i trafiają na bezdroża dywagacji (off topy, trollowania, hejt, itp. dogryzania sobie), ale bez merytorycznych korzyści. Tam to jest dopiero sieczka z plewami, piach i trociny, czyli bełkot i rozwod/lnienie.
3. Pełna zgoda. Jednak należy najpierw się potrudzić, aby dojść jak najbliżej do poznania treści i sensu danego tekstu Pisma Świętego. Dopiero wtedy jest możliwość uniknięcia konfliktów, a dyskusja może być twórcza i budująca.

Pokoja - 2024-04-18, 19:26

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Krytyka dla krytyki, aby uprawiać pusty i ponury hejt..

Prośba o podanie nazwisk tłumaczy słów z Pisma Świętego które drogi Pokoja cytuje to nie żaden hejt, tylko wymaga tego zwykła uczciwość na forum.
;

Oczywiście, że coś takiego nie jest hejtem, a znaczenie słów hebrajskich i greckich jest podane w słownikach. Co ja mam tu wyjaśniać.

Pokoja - 2024-04-18, 19:28

radek napisał/a:
Na twoje dwa fragmenty Pisma Świętego podałem wybrane przez siebie. Na Twoje oskarżenie o sypanie piachu w tryby, podałem moje wyjaśnienie


Nie rozumiem w pełni Twojego wpisu, więc proszę konkretnie na jakie dwa fragmenty, podałeś dwa wybrane przez siebie. Proszę jednak podaj jakiś komentarz, abym wiedział o co Tobie chodzi w sprawie ewentualnego zarzutu.
Osobiście odczuwam taką moc tego, co przekazuję, że to w obliczu toczących się bezowocnych dyskusji, pobudza mnie do tego, aby się tym podzielić. Podzielić w celu dochodzenia do poznania prawdy, a nie w celu wymądrzania się. Często nic miłego nie doświadczam.
Mam świadomość, że to czym się dzielę z Wami nie zawdzięczam sobie, wytworowi wyobraźni, czy fantazji, lecz temu, co i od kogo mi jest dane. Jeżeli to ma sens, który ja odczuwam to chwała jest Bogu Ojcu i naszemu Panu, a nie mnie. Jeżeli to nie ma sensu to każdy ma prawo to wykazać w sposób logiczny w Harmonii z różnymi tekstami Pisma Świętego, a nie tylko z tendencyjnymi z Przekładów Biblii.

radek napisał/a:
nie nikomu na tym forum do tej pory nie podobała się Twoja translacja.

‭‭Ja napisałem o niej dobre słowo, dopiero, gdy zrozumiałem, dlaczego tak piszesz, gdy podałeś wersy z Powtórzonego Prawa i Objawienia Jana. Jeśli wolisz słuchać litery niż Ducha, to twój wybór.


Ja także jestem przekonany, że należy kierować się Duchem, a nie literą. Jednak jeśli dobre mamy zrozumienie w tej kwestii to nie jest możliwe poznanie stanu Ducha bez litery pisanej czy wymawianej. Podobnie film jest ważniejszy od kadrów zdjęciowych, ale nie ma go bez nich.
Dalej: Melodia jest piękniejsza niż monotonne ćwiczenie nut, ale nie ma jej bez nich. Podobna różnica jest między literą, a Duchem, czy pomiędzy spisanymi faktami wydarzeń, a autentycznym odczuwaniem tchnienia biegu życia.

Fedorowicz - 2024-04-19, 01:01

Pokoja napisał/a:

Oczywiście, że coś takiego nie jest hejtem, a znaczenie słów hebrajskich i greckich jest podane w słownikach. Co ja mam tu wyjaśniać.

W jakich słownikach i czyjego autorstwa ? Ale proszę o konkrety.

Pokoja - 2024-04-19, 08:39

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Oczywiście, że coś takiego nie jest hejtem, a znaczenie słów hebrajskich i greckich jest podane w słownikach. Co ja mam tu wyjaśniać.

W jakich słownikach i czyjego autorstwa ? Ale proszę o konkrety.


W dostępnych, w których autorzy są podani :oops: . Słownik to słownik. User Fedorowicz jest wystarczająco samodzielnym, aby sam sobie znalazł i odczytał z nich, co należy. Ja korzystam z tego, który jest w KS do BG.

Henryk - 2024-04-19, 09:13

Fedorowicz napisał/a:
radek napisał/a:
.. gdy podałeś wersy z Powtórzonego Prawa..

Ale szanowny Pokoja zapomniał podać, kto te wersety przetłumaczył i z jakich źródeł. Tak nie można robić jeśli chcemy być uczciwi.

Ależ Panie Fedorowicz- to jest autorskie tłumaczenie usera Pokoja.
Np.
Cytat:
Rdz. 1:1. Pierwocina/ą (7225) Bogów (430) Biustonosza (1254):
Ty (את) Istotnie standardowi (853_226) Niebios (8064) i ty (ואת) Istotnie standardowi (853_226) Ziemi (7776/ Kraju)

Jest tłumaczeniem słów:
Rdz 1:1-2 BG "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. "

Pod numerami w/g systemu Stronga poumieszczał według swego uznania (jak twierdzi "objawionego") prawdziwe znaczenia słów.
Konkordancja wydana przez Zrzeszenie Badaczy Pisma Świętego jest świetnią pozycją, o ile robimy z Niej mądry użytek.

Pokoja - 2024-04-19, 10:49

Henryk napisał/a:
autorskie tłumaczenie usera Pokoja.
Np.
Rdz. 1:1. Pierwocina/ą (7225) Bogów (430) Biustonosza (1254):
Ty (את) Istotnie standardowi (853_226) Niebios (8064) i ty (ואת) Istotnie standardowi (853_226) Ziemi (7776/ Kraju)[KS]

Jest tłumaczeniem słów:
Rdz 1:1-2 BG "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. "


Tekst z Rdz. 1:1 przekazany w Przekładach Biblii jest odwróceniem prawdy o Bożym dziele stworzenia, dokonanym przez tłumaczy Chrześcijaństwa. Wywrócili tą prawdę tak jak przekaz z Łuk. 14:26,27, (który w związku z Mat. 5:44 w uproszczeniu można wyrazić następująco: Twórz sobie nieprzyjaciół, a później ucz się ich miłować – to jest duchowe odwrócenie krzyża, skazane na bicze, J. 2:14-17).

Stworzenie z Rdz. 1:1 nie poprzedza, lecz obejmuje cały tydzień stworzenia, kończący się sabatem, który nadal trwa, dla osiągnięcia pełni tego stworzenia, ukazanego w "pigułce"; w Rdz. 1:1. To oznacza, że „wytuczony” stan Bożego dzieła jeszcze nie stał się w pełni, jako duchowe stworzenie, które w NT jest nazwane Nowym Stworzeniem.

Fakt, że kształt/stan rzeczywistości Bożej zmierza do pełni stworzenia, wynika z Rdz. 2:4. Jest tam napisane o dziełach czynionych w czasie całego tygodnia stwarzania, który nadal trwa. Drugi sprawozdanie o stworzeniu jest innym świadectwem o tym samym okresie co w pierwszym, a nie rozwinięciem treści z Rdz. 1:26-31, jak naucza tradycja teologiczna Chrześcijaństwa.

Fizycznie dzieło Boże zostało uczynione w sześciu dniach tygodnia stworzenia. W Rdz. 1:31 jest napisane, że Bogowie spojrzeli na wszystko, co uczynili, a nie na wszystko, co stworzyli. W Wyj. 20:11 także jest napisane, że w sześciu dniach Jehowa uczynił wszystko, a nie stworzył wszystko. Sabat jest przeznaczony na duchowe dopełnienie dzieła tygodnia stworzenia.
To są najistotniejsze różnice, które Chrześcijaństwo zignorowało, dlatego zamiast błogosławieństw, spadają na nie przekleństwa ze strony Islamu i całego świata, nadal pogańskiego, a mimo to nadal zuchwalczo, uważa siebie za obóz dobra.

Przecież Cesarstwo Rzymskie podzielone zostało na Zachodnie (obecnie Europa i obie Ameryki w dużej części i ich sprzymierzeńcy) i Wschodnie (obecnie Rosja i jej sprzymierzeńcy). Obie części tego państwa są sukcesorami dawnego jednego Imperium, więc tworzą ten obóz, ale nie dobra, lecz Babilonu Wielkiego, gdyż walczą ze sobą zaciekle, a może dla pozoru, aby odtworzyć dawne Imperium Rzymskie, jako bestię wychodzącą z otchłani.

Bestia najpierw, wychodząca z morza (Dan. 7:1-8; Ap. 13:1-3), została śmiertelnie raniona przez wyrwanie trzech rogów na głowie z bestii czwartej (rzymskiej) a po utworzeniu jej obrazu (Święte Cesarstwo Rzymskie i Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego) i tchnięciu w niego ducha (Święte Przymierze i Ekumeniczny Związek Kościołów Protestanckich). Ducha tego usiłują tchnąć Kościoły Zachodni i Wschodni, aby jako bestia z 17 rozdz. Apok, wyszła z otchłani błędu. Gdy wyjdzie z tej otchłani błędu to pójdzie na zginienie.

Fedorowicz - 2024-04-19, 11:07

Henryk napisał/a:
Ależ Panie Fedorowicz- to jest autorskie tłumaczenie usera Pokoja.
Np.
Cytat:
Rdz. 1:1. Pierwocina/ą (7225) Bogów (430) Biustonosza (1254):
Ty (את) Istotnie standardowi (853_226) Niebios (8064) i ty (ואת) Istotnie standardowi (853_226) Ziemi (7776/ Kraju)

Jest tłumaczeniem słów:
Rdz 1:1-2 BG "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. "
Pod numerami w/g systemu Stronga poumieszczał według swego uznania (jak twierdzi "objawionego") prawdziwe znaczenia słów.
Konkordancja wydana przez Zrzeszenie Badaczy Pisma Świętego jest świetnią pozycją, o ile robimy z Niej mądry użytek.

Bardzo dziękuję Drogiemu Henrykowi za tą odpowiedź która rozjaśnia prawdziwy mrok. Dlaczego w takim razie nasz ulubiony Pokoja nie dopisze do wersetów które podaje :"Tłumaczenie moje" ? Wtedy nikt nie miałby pytań co do autorstwa zamieszczonych tekstów. Najlepszy był "biustonosz" :lol:

radek - 2024-04-19, 13:14

Henryk napisał/a:
Konkordancja wydana przez Zrzeszenie Badaczy Pisma Świętego jest świetnią pozycją, o ile robimy z Niej mądry użytek.


Masz rację. Przekład dosłowny, interlinearny, udzielają czasem odpowiedzi na specyficzne i wyjątkowe problemy. Jeśli mamy uczyć się z nich każdego słowa Biblii, to lepiej byłoby się nauczyć hebrajskiego, a przecież Żydzi znający język polski, nie krytykują z tego co mi wiadomo, polskich przekładów Biblii. Poza tym, pamiętajmy o najważniejszym przykazaniu, nie ma w nim mowy o nadrzędności miłości do Pisma

‭‭Ewangelia według św. Mateusza 22:36-40 BW1975‬‬
[36] Nauczycielu, które przykazanie jest największe? [37] A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. [38] To jest największe i pierwsze przykazanie. [39] A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. [40] Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy.

https://bible.com/bible/3490/mat.22.36.BW1975

Owszem Pismo mówi, żeby szanować naród Żydowski, i mówi też, żeby szanować swoich rodziców. Poza tym Pan sam zbierze języki, więc nie przecedzajmy komara połykajac wielbłąda

‭‭Księga Izajasza 66:18 BW1975‬‬
[18] Ja bowiem znam ich uczynki i zamysły i przyjdę, aby zebrać wszystkie narody i języki; one przyjdą, aby oglądać moją chwałę!

https://bible.com/bible/3490/isa.66.18.BW1975

Fedorowicz - 2024-04-19, 13:32

radek napisał/a:
..a przecież Żydzi znający język polski, nie krytykują z tego co mi wiadomo, polskich przekładów Biblii..

To nie znaczy, że uznają te przekłady za wiarygodne. Judaizm i chrześcijaństwo wiele dzieli, a szczególnie jedna sprawa z teologicznego punktu widzenia całkiem zasadnicza: uznanie Jezusa za Boga, bez czego nie istnieje chrześcijaństwo, a czego judaizm nie może zaakceptować, bo rozróżnienie pomiędzy Bogiem a człowiekiem jest podstawą judaizmu jako monoteizmu etycznego.

radek - 2024-04-19, 14:40

Fedorowicz napisał/a:
radek napisał/a:
..a przecież Żydzi znający język polski, nie krytykują z tego co mi wiadomo, polskich przekładów Biblii..

To nie znaczy, że uznają te przekłady za wiarygodne. Judaizm i chrześcijaństwo wiele dzieli, a szczególnie jedna sprawa z teologicznego punktu widzenia całkiem zasadnicza: uznanie Jezusa za Boga, bez czego nie istnieje chrześcijaństwo, a czego judaizm nie może zaakceptować, bo rozróżnienie pomiędzy Bogiem a człowiekiem jest podstawą judaizmu jako monoteizmu etycznego.


Jeśli nasz kolega samodzielnie przetłumaczył Biblię, to szacun, jestem pełen uznania. Tym niemniej polska gramatyka bardziej do mnie przemawia. To jest tak jakby udając się za ocean jedna osoba wybrała statek, a druga samolot. Co do Boskości Mistrza, to jest to raczej chrześcijańskie nadużycie, gdzieś już o tym pisałem

‭‭Ewangelia według św. Łukasza 17:20-23 BW1975‬‬
[20] Zapytany zaś przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie Królestwo Boże, odpowiedział im i rzekł: Królestwo Boże nie przychodzi dostrzegalnie, [21] Ani nie będą mówić: Oto tutaj jest, albo: Tam; oto bowiem Królestwo Boże jest pośród was. [22] Rzekł też do uczniów: Przyjdą czasy, kiedy będziecie pragnęli widzieć jeden z dni Syna Człowieczego, a nie ujrzycie. [23] I będą mówić do was: Oto tam, oto tu. Nie chodźcie, ani się tam nie udawajcie.

https://bible.com/bible/3490/luk.17.21.BW1975

Pokoja - 2024-04-19, 16:27

Fedorowicz napisał/a:
Najlepszy był "biustonosz"


Rozumiem humor, ale dziecko szukające życiodajnego dla siebie pokarmu tak nie powie, nawet gdyby umiało mówić.
Podobnie dziecko Boże nie powie, że Boży "biustonosz" jest najlepszy, nawet wtedy gdyby rozumiało czym on jest. Użycie tego określenia w Rdz. 1:1 przybliża nam prawdę o kształtowaniu się pojęcia człowieka o Bogu na podstawie porządku rzeczywistości, według której on sam żyje. To się nazywa antropomorfizacja.

Pokoja - 2024-04-19, 16:29

radek napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
radek napisał/a:
..a przecież Żydzi znający język polski, nie krytykują z tego co mi wiadomo, polskich przekładów Biblii..

To nie znaczy, że uznają te przekłady za wiarygodne. Judaizm i chrześcijaństwo wiele dzieli, a szczególnie jedna sprawa z teologicznego punktu widzenia całkiem zasadnicza: uznanie Jezusa za Boga, bez czego nie istnieje chrześcijaństwo, a czego judaizm nie może zaakceptować, bo rozróżnienie pomiędzy Bogiem a człowiekiem jest podstawą judaizmu jako monoteizmu etycznego.


Jeśli nasz kolega samodzielnie przetłumaczył Biblię, to szacun, jestem pełen uznania.


Niczego sam nie uczyniłem bez Waszego udziału w dyskusjach o Bogu i jego planie zbawienia.

Henryk - 2024-04-19, 17:00

Fedorowicz napisał/a:
To nie znaczy, że uznają te przekłady za wiarygodne. Judaizm i chrześcijaństwo wiele dzieli, a szczególnie jedna sprawa z teologicznego punktu widzenia całkiem zasadnicza: uznanie Jezusa za Boga, bez czego nie istnieje chrześcijaństwo, a czego judaizm nie może zaakceptować, bo rozróżnienie pomiędzy Bogiem a człowiekiem jest podstawą judaizmu jako monoteizmu etycznego.

Wtrącę się...
Tak, różnią się.
Do wymaganej z Zakonie Sprawiedliwości, dołączyło Miłosierdzie i zasługa krwi Jezusa, warunkowo okrywająca grzechy (niedoskonałości) ludu Bożego.
"Poprzeczka" została niejako trochę "obniżona", ponieważ nikt z ludzi nie potrafi być w 100% sprawiedliwy. Liczą się bardziej chęci, niż rzeczywiste czyny.
Co do uznania Jezusa za Boga, to dotyczy jedynie części tzw. chrześcijaństwa- przyznaję, że tej większej części.

Fedorowicz - 2024-04-20, 06:55

Henryk napisał/a:

Wtrącę się...
Tak, różnią się.
Do wymaganej z Zakonie Sprawiedliwości, dołączyło Miłosierdzie i zasługa krwi Jezusa, warunkowo okrywająca grzechy (niedoskonałości) ludu Bożego.
"Poprzeczka" została niejako trochę "obniżona", ponieważ nikt z ludzi nie potrafi być w 100% sprawiedliwy. Liczą się bardziej chęci, niż rzeczywiste czyny.

No właśnie, trudno osądzić że jakaś społeczność religijna czy to chrześcijańska czy judaistyczna
jest bardziej czy mniej sprawiedliwa, bardziej lub mniej doskonała.
Cytat:
Co do uznania Jezusa za Boga, to dotyczy jedynie części tzw. chrześcijaństwa- przyznaję, że tej większej części.

Wyznań i społeczności religijnych o charakterze chrześcijańskim na świecie jest około 40.
Większość wyznań chrześcijańskich wierzy w:
1)Trójcę Świętą – jedność Boga w trzech osobach: Stwórcą świata jest Bóg Ojciec, zrodzony z niego Syn Boży objawił się ludziom jako Jezus, a Duch Święty kieruje światem. Zależność różnych osób boskich oraz człowieczeństwo Jezusa były przedmiotami sporów i dzielą różne wyznania;
2)zbawienie – możliwość osiągnięcia Nieba; zbawienie zwykle jest wiązane ze zmartwychwstaniem ciał;
3)piekło, choć niektóre uznają apokatastazę lub anihilacjonizm;
4)paruzję – powrót Pana Jezusa powiązany z sądem ostatecznym.

Fedorowicz - 2024-04-20, 07:02

Pokoja napisał/a:
.. Użycie tego określenia w Rdz. 1:1 przybliża nam prawdę o kształtowaniu się pojęcia człowieka o Bogu na podstawie porządku rzeczywistości, według której on sam żyje. To się nazywa antropomorfizacja.

Antropomorfizacja lub antropomorfizm to zabieg językowy, polegający na nadawaniu niebędącym ludźmi przedmiotom, pojęciom, zjawiskom, zwierzętom itp. cech ludzkich i ludzkich motywów postępowania. Często odnosi się też do wyobrażenia bogów czy duchów na obraz i podobieństwo człowieka. Termin jest kombinacją dwóch greckich słów, άνθρωπος (anthrōpos), oznaczającego „człowiek”, oraz μορφή (morphē), oznaczającego „kształt” lub „formę”. Granica między antropomorfizacją a personifikacją (uosobieniem) jest nieostra, oba te pojęcia bywają także uznawane za synonimy. Antropomorfizacja może być świadomym zabiegiem literackim tak jak w mitologii greckiej lub przykładem zaburzeń myślenia. Występuje też w trakcie normalnego rozwoju dziecka.

Antropomorfizacja w Biblii odnosi się do opisu Boga lub innych nadprzyrodzonych istot za pomocą ludzkich cech, formy lub zachowań. Biblia często posługuje się antropomorfizmem, co może być zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że teksty biblijne są adresowane do ludzi i próbują opisać nadprzyrodzone istoty w sposób, który będzie dla czytelnika bardziej zrozumiały i dostępny. Oto kilka przykładów:

Bóg jako ojciec: Bóg jest przedstawiany jako ojciec, co odnosi się do opiekuńczej miłości, troski i władzy, jaką sprawuje nad swoimi stworzeniami.
Ręka Boża: Możemy spotkać wyrażenie "ręka Boża", które odnosi się do Bożej mocy działającej w świecie.
Oko Boże: W niektórych miejscach Biblia mówi o "oku Bożym", które widzi wszystko, co się dzieje na ziemi.
Boży gniew: Biblia opisuje gniew Boga jako ludzką emocję, choć w kontekście boskim jest to wyraz Bożej sprawiedliwości.
Bóg jako pasterz: W Psalmie 23 Bóg jest przedstawiony jako pasterz, który opiekuje się swoimi owcami, co jest metaforą opieki i prowadzenia.
Słowo Boże: W Ewangelii według Jana Jezus jest przedstawiony jako "Słowo", co odnosi się do stworzenia, władzy i komunikacji.

Te antropomorfizmy pomagają czytelnikom np. Biblii zrozumieć naturę Boga i innych nadprzyrodzonych istot w sposób bardziej ludzki i przystępny.

Henryk - 2024-04-20, 08:20

Fedorowicz napisał/a:
No właśnie, trudno osądzić że jakaś społeczność religijna czy to chrześcijańska czy judaistyczna
jest bardziej czy mniej sprawiedliwa, bardziej lub mniej doskonała.

Nie trzeba osądzać- wystarczy poznać.
Mt 7:20 WSP "Tak więc poznacie ich po tym, jakie przynoszą owoce."

Henryk - 2024-04-20, 10:06

Fedorowicz napisał/a:
No właśnie, trudno osądzić że jakaś społeczność religijna czy to chrześcijańska czy judaistyczna jest bardziej czy mniej sprawiedliwa, bardziej lub mniej doskonała.

Tu nie chodzi o osądzanie społeczności, ale o sposoby pojednania się z Bogiem.
Jedno wymagało sprawiedliwości bez żadnych, nawet najmniejszych braków.
Tam nie było orędownika, który dałby swym naśladowcom "szatę" okrywająca niedoskonałości ciała- czyli grzechy z tego wynikające.
Drugie nacisk postawiło na nieobłudną wiarę i najszczersze chęci.

To drugie nie powstało by bez tego pierwszego.
A dziwnym trafem jedni patrzą na tych drugich "z góry" i z pogardą.
Piszę oczywiście o judaizmie i chrześcijaństwie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group