FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jesli masz pytanie - Czy jest jakaś nadzieja dla Sodomy ?

nike - 2013-08-20, 21:13
Temat postu: Czy jest jakaś nadzieja dla Sodomy ?
Czy jest jakaś nadzieja zmartwychwstania i
rozpoczęcia życia dla ludu Sodomy? Mile widziane teksty Biblijne :-D

Zapraszam do dyskusji :-D

bartek212701 - 2013-08-20, 21:29

Łuk. 10:11-12
11
. Nawet proch z miasta waszego, który przylgnął do nóg naszych, strząsamy na was, lecz wiedzcie, iż przybliżyło się Królestwo Boże.
12. Powiadam wam, iż w dniu owym lżej będzie Sodomie niż owemu miastu.
(BW)

Jak wiemy na sądzie będą Ci, na których nie został wykonany wyrok
-Sodoma została spalona przez Boga
-Sodoma będzie na sądzie
Wynika z tego,że wyrok ten za życia tych ludzi nie był ostateczny skoro znajdą się jeszcze na sądzie,mozliwe,że dzieci,które tam żyły otrzymają nadzieje na życie.
Bo, jak wiemy dziecko nie jest winne grzechów rodziców, a w każdej chwili może się nawrócić i być chwalcą Boga.

Teraz sporo tekstu,ale sądze,że duzo wyjaśnia :)
Ezech. 16:46-63
46. Starszą twoją siostrą jest Samaria, która ze swoimi córkami mieszka na północ od ciebie; a młodszą twoją siostrą, która mieszka na południe od ciebie, jest Sodoma ze swoimi córkami.
47. Czy ty nie chodziłaś ich drogami i nie postępowałaś według ich obrzydliwości? Niewiele brakuje, a będziesz na wszystkich swoich drogach postępować gorzej niż one.
48. Jakom żyw - mówi Wszechmocny Pan twoja siostra, Sodoma, i jej córki nie postępowały tak, jak ty postępowałaś ze swoimi córkami.
49. Oto winą Sodomy, twojej siostry, było to: wzbiła się w pychę, miała dostatek chleba i beztroski spokój wraz ze swoimi córkami, lecz nie wspomagała ubogiego i biednego.
50. Były wyniosłe i popełniały obrzydliwości przed obliczem moim, dlatego usunąłem je, jak widziałaś.
51. A Samaria nie popełniła ani połowy twoich grzechów. Ty popełniłaś więcej obrzydliwości niż one i usprawiedliwiałaś swoje siostry wszystkimi swoimi obrzydliwościami, które popełniłaś.
52. Noś więc teraz swoją hańbę i ty, która wstawiałaś się za swoimi siostrami, popełniwszy ohydniejsze grzechy niż one, tak że one są sprawiedliwsze niż ty. Dlatego też wstydź się i noś swoją hańbę, bo usprawiedliwiałaś swoje siostry.
53. I odmienię ich los, los Sodomy i jej córek, oraz los Samarii i jej córek, a potem odmienię twój los pośród nich,
54. Abyś nosiła swoją hańbę i okryła się wstydem z powodu tego wszystkiego, co uczyniłaś, udzielając im pociechy.
55. Siostry zaś twoje, Sodoma i jej córki, wrócą do swego pierwotnego stanu, i Samaria, i jej córki wrócą do swego pierwotnego stanu, ty także ze swoimi córkami wrócisz do pierwotnego stanu.
56. Czy twoja siostra, Sodoma, nie była przysłowiem w twoich ustach w czasie twojej pychy,
57. Zanim odsłonięto złość twoją? Teraz jesteś - jak ona - przedmiotem szyderstwa córek edomskich i wszystkich twoich sąsiadów i wszystkich córek filistyńskich, które teraz wokoło tobą pogardzają.
58. Ponosisz karę za swoje ohydne postępowanie i za swoje obrzydliwości mówi Pan.
59. Bo tak mówi Wszechmocny Pan: Postąpię z tobą, jak ty postąpiłaś ty, która wzgardziłaś przysięgą i złamałaś przymierze.
60. Lecz wspomnę o moim przymierzu z tobą w dniach twojej młodości i odnowię z tobą przymierze wieczne.
61. I wspomnisz o swoim postępowaniu, i zawstydzisz się, gdy wezmę twoje siostry, zarówno starsze jak i młodsze od ciebie, i dam ci je za córki, lecz nie na mocy przymierza z tobą.
62. I odnowię moje przymierze z tobą, i poznasz, że Ja jestem Pan,
63. Abyś pamiętała i wstydziła się, i już nigdy nie otworzyła ust ze wstydu, gdy ci przebaczę wszystko, co uczyniłaś mówi Wszechmocny Pan.
(BW)

Sodoma jest przysłowiem dla innych, ale jak widzimy sam WSZECHMOCNY BÓG, przywróci ją do stanu pierwotnego,Ona wstanie na sąd.

Wnioski końcowe: Sodoma będzie na sądzie, a Sodomici zmartwychwstaną

Axanna - 2013-08-20, 21:46

rety, ale ciekawy temat :)
Piekny tekst zacytowal Bartek.

bartek212701 - 2013-08-20, 22:01

Dziękuję :) On mnie własnie najbardziej przekonuje do tego co twierdzę w tym poście.Skoro Bóg tak zapewnia,że odmieni los,że będzie tą pierwotną to Bóg nie kłamie.
konik polny - 2013-08-20, 22:42

Cytat:
. (7) [Pragnę wam też przypomnieć] jak to Sodoma i Gomora oraz sąsiednie miasta, oddające się w podobny sposób rozpuście i wszelkiej pożądliwości, poniosły dla przykładu karę ognia wiecznego.

Biblia Warszawsko-praska
List Judy 7 wers
Jeden ten werset dość mocno podważa to co znajdujemy w ks Ezechiela.

bartek212701 - 2013-08-20, 23:54

konik polny, Czyżby według Ciebie Biblia się wykluczała ? :) Czyżbyś nie znał czegoś takiego,jak 'symbol' hiperbola' 'parabola' ? Toć w ognistą karę nie wierzysz
Krystian - 2013-08-21, 01:32

bartek212701 napisał/a:
Wnioski końcowe: Sodoma będzie na sądzie, a Sodomici zmartwychwstaną


podważyłeś matkę organizacje nie wstyd Ci :oops:
heeheehee :mrgreen:

bartek212701 - 2013-08-21, 10:21

Krystian, Nie jest mi wstyd :-D jakoś to przeboleje. Kiedy widze w Biblii takie słowa, które wyjaśniają mi,że każde inne określenia co do Sodomy są 'przysłowiem' czyli przenośnią to nie potrafię traktowac literalnie kary o wiecznym ogniu [piekle] w ten sposób, jak konik polny , który na potrzeby wiary w 'niezmartwychwstanie sodomy' zaczyna wierzyć w literalną karę ognia.
Biblia mówi jednoznacznie, że Sodoma powróci do pierwotnego stanu czyli będzie żyć, a życie jest jeszcze raz na sądzie.

Judy 1:7
7. Tak też Sodoma i Gomora i okoliczne miasta, które w podobny do nich sposób oddały się rozpuście i przeciwnemu naturze pożądaniu cudzego ciała, stanowią przykład kary ognia wiecznego za to.
(BW)

Nie Kara jest wieczna,a jej konsekwencje :)

2 Piotr. 2:6
6. Miasta Sodomę i Gomorę spalił do cna i na zagładę skazał jako przykład dla tych, którzy by mieli wieść życie bezbożne,
(BW)

konik polny - 2013-08-21, 10:46

Co to są wieczne konsekwencje. Kara to jeszcze rozumiem. Wieczną zaglada to mogą być konsekwencje,ale kara dla przykladu powinna być jednoznaczna. Tak po prawdzie jakby się uprzec to co mi zależy czy oni powstaną czy nie o tym zadecyduje Bóg.
Henryk - 2013-08-21, 10:48

Luk 10:12 nbg-pl "A mówię wam, że w ów dzień, lżej będzie Sodomie, niż temu miastu."
Znaczy, że jeszcze Sodoma wyjdzie "na wierzch".

nike - 2013-08-21, 10:51

Warto może zastanowić się, dlaczego Bóg w tym a nie innym czasie zniszczył te miasta.
Bóg przewidział,że degradacja tych miast jest tak wielka,że jeżeli nie skróci, tej degradacji, to ludność tych miast w tysiącleciu nie będzie potrafiła się odrestaurować, wiec wkroczył w odpowiednim czasie i zniszczył doczesne życie tej ludności.
Podobnie było z siedmioma miastami w Kanaanie.
Bóg nas wszystkich kocha a grzeszników szczególnie i nie zatraci ze swojej woli nikogo.

konik polny - 2013-08-21, 10:58

To dlaczego nie zniszczył doszczętnie tych do których przemawiał przez Ezechiela.Cierpienia Jerozolimy w porównaniu z szybką śmiercią mieszkańców Sodomy to pikus prawda? Nie mysleliscie. O tym pisze z komórki to szok jak się źle pisze
bartek212701 - 2013-08-21, 11:33

konik polny, Nie uważasz,że skoro nawet Asyria,która zgineła z wyroku Bożego, a na sądzie będzie nie pozwala na wiarę w to,że Sodoma również się tam znajdzie ?
Wiesław S. - 2013-08-21, 14:27

bartek212701 napisał/a:
konik polny, Czyżby według Ciebie Biblia się wykluczała ? Czyżbyś nie znał czegoś takiego,jak 'symbol' hiperbola' 'parabola' ? Toć w ognistą karę nie wierzysz


A to jest ciekawe co teraz napisałeś Bartku...Czy opierasz to na fragmencie który zacytował Henryk? Po to jest właśnie "Hiperbola" Bartku.

Henryk napisał/a:
Luk 10:12 nbg-pl "A mówię wam, że w ów dzień, lżej będzie Sodomie, niż temu miastu."


Jeżeli Jezus w tym miejscu miał na myśli dosłowne znaczenie tego co wypowiedział, to znaczy, że Biblia istotnie sama siebie wyklucza. A jeśli to nie hiperbola, to wielbłąda też możemy przeprowadzić przez ucho igielne.
Bartku, Jezus powiedział, że lżej będzie Sodomie i Gomorze, w sensie porównania. Bo gdyby oni żyli, to zapewne przynajmniej niektórzy z pośród nich mogli by uwierzyć w Mesjasza w przeciwieństwie do Faryzeuszy. Ale to jest jedyny fragment, który nijako stawia w dobrym świetle mieszkańców wspomnianych miast, i kierując się logiką i kontekstem, ten fragment, w żaden sposób nawet nie sugeruje ich zmartwychwzbudzenia.

Wiesław S. - 2013-08-21, 14:32

nike napisał/a:
Warto może zastanowić się, dlaczego Bóg w tym a nie innym czasie zniszczył te miasta.
Bóg przewidział,że degradacja tych miast jest tak wielka,że jeżeli nie skróci, tej degradacji, to ludność tych miast w tysiącleciu nie będzie potrafiła się odrestaurować, wiec wkroczył w odpowiednim czasie i zniszczył doczesne życie tej ludności.


Nike.. W którym miejscu Jezus coś takiego wypowiedział, albo choćby zasugerował? Albo gdzie znajdziemy podobną do twojej sugestii? Z czego to by miało wynikać? Są dowody na to, że w tych miejscach gdzie przypuszczalnie znajdowały się oba te miasta, nie ma żadnego życia. Jak się nie mylę, znajduje się tam Może Martwe. Dlaczego Martwe?

Wiesław S. - 2013-08-21, 14:47

nike napisał/a:
to ludność tych miast w tysiącleciu nie będzie potrafiła się odrestaurować, wiec wkroczył w odpowiednim czasie i zniszczył doczesne życie tej ludności.
Podobnie było z siedmioma miastami w Kanaanie.
Bóg nas wszystkich kocha a grzeszników szczególnie i nie zatraci ze swojej woli nikogo.


Tak kochał tych ludzi, że nakazał Izraelitom, wybić doszczętnie od dorosłego mężczyzny, do oseska po zwierzęta... Czy nie z wyroku Jehowy zginęli ci ludzie? Chcesz powiedzieć, że Jehowa dla zabawy sprowadzał zagładę na tych co drwili z Niego? Zabijał, żeby później ich powołać do życia? Takie argumenty mogły by dowodzić, że zło będzie zawsze tolerowane przez Boga, a proroctwa zawarte na nasze dni i wcześniejsze, nie miałyby sensu. Dla przykładu...Jest wiele opisów gdzie Jehowa wykonuje osobiście wyrok na grzesznikach, ale są też opisy, gdzie pośrednio dochodzi do tego. Oto jeden z nich:" Eliasz rzekł więc do proroków Baala: „Wybierzcie sobie jednego młodego byka i oprawcie go pierwsi, bo was jest więcej; i wzywajcie imienia waszego boga, ale ognia nie wolno wam pod to podkładać”.  Wzięli zatem młodego byka, którego im dał. Potem go oprawili i od rana do południa wzywali imienia Baala, mówiąc: „Baalu, odpowiedz nam!” Lecz nie było żadnego głosu i nikt nie odpowiadał. I utykając, chodzili wokół ołtarza, który zrobili.  A około południa Eliasz zaczął z nich drwić i mówić: „Wołajcie na cały głos, wszak to bóg; bo na pewno jest zajęty jakąś sprawą i chce się wypróżnić, i musi iść do ustępu. Albo może śpi i powinien się zbudzić!”  I zaczęli wołać na cały głos oraz zgodnie ze swym zwyczajem robić sobie nacięcia sztyletami i dzidami, aż krew po nich spływała.  A gdy minęło południe, oni zaś dalej zachowywali się jak prorocy aż do czasu składania ofiary zbożowej, oto nie było żadnego głosu i nikogo, kto by odpowiadał, ani oznak niczyjej uwagi.
 W końcu Eliasz rzekł do całego ludu: „Podejdźcie do mnie”. Cały lud podszedł więc do niego. Wówczas on zaczął naprawiać zburzony ołtarz Jehowy.  I wziął Eliasz dwanaście kamieni, stosownie do liczby plemion synów Jakuba, do którego doszło słowo Jehowy, mówiące: „Będziesz się nazywał Izrael”.  I z tych kamieni począł budować ołtarz w imię Jehowy, a dookoła ołtarza uczynił rów o powierzchni, którą można obsiać nasieniem w ilości mniej więcej dwóch miar sea.  Potem ułożył drwa oraz porozcinał byka i położył go na drwach. Wówczas powiedział: „Napełnijcie wodą cztery wielkie dzbany i wylejcie ją na ofiarę całopalną i na drwa”.  Następnie rzekł: „Zróbcie to znowu”. Zrobili to więc ponownie. On zaś rzekł: „Zróbcie to po raz trzeci”. Zrobili to więc po raz trzeci.  I woda rozlała się dookoła ołtarza; także rów napełnił on wodą.
 A w czasie składania ofiary zbożowej prorok Eliasz podszedł i począł mówić: „Jehowo, Boże Abrahama, Izaaka i Izraela, niech dzisiaj stanie się wiadome, że ty jesteś Bogiem w Izraelu, a ja jestem twoim sługą i wszystko to uczyniłem na twoje słowo.  Odpowiedz mi, Jehowo, odpowiedz mi, żeby ten lud poznał, że ty, Jehowo, jesteś prawdziwym Bogiem i ty zawróciłeś ich serce”.
 Wówczas spadł ogień Jehowy i strawił całopalenie oraz drwa i kamienie, i proch, a wodę w rowie wylizał.  Kiedy cały lud to zobaczył, natychmiast padli na twarze i rzekli: „Jehowa jest prawdziwym Bogiem! Jehowa jest prawdziwym Bogiem!”  Wtedy Eliasz powiedział do nich: „Schwytajcie proroków Baala! Nie pozwólcie ujść żadnemu z nich!” Od razu ich schwytali, a Eliasz sprowadził ich do doliny potoku Kiszon i tam ich pozabijał"(1 Królewska 18:25-40.
Proszę odpowiedz...Co z tymi Kapłanami Baala?

nike - 2013-08-21, 18:44

Wiesław S. napisał/a:
Tak kochał tych ludzi, że nakazał Izraelitom, wybić doszczętnie od dorosłego mężczyzny, do oseska po zwierzęta..

Tak uważam, z miłości do tych właśnie ludzi zniszczył Sodomę, Gomorę i jeszcze chyba dwa miasta. Ponieważ Bóg wie,ze mniej zdegradowany człowiek ma szansę na odrestaurowanie się, to tak jak z chorobą, w czas rozpoznana, daje jeszcze nadzieje jeszcze.

Wiesław S. napisał/a:
Chcesz powiedzieć, że Jehowa dla zabawy sprowadzał zagładę na tych co drwili z Niego?

To ty powiedziałeś nie ja.

Wiesław S. napisał/a:
Zabijał, żeby później ich powołać do życia?

Tak uważam,że zniszczył ich, dla ich dobra.

Wiesław S. napisał/a:
Takie argumenty mogły by dowodzić, że zło będzie zawsze tolerowane przez Boga, a proroctwa zawarte na nasze dni i wcześniejsze, nie miałyby sensu.

to tez sa tylko twoje slowa.

nie wiem jak się ma dalsza część twojego posta do tego tematu?

Wiesław S. - 2013-08-21, 19:02

nike napisał/a:
wie,ze mniej zdegradowany człowiek ma szansę na odrestaurowanie się, to tak jak z chorobą, w czas rozpoznana, daje jeszcze nadzieje jeszcze.


Czemu Nike służą Prawa Jehowy? To pytanie do tego co powyżej napisałaś....

nike napisał/a:
Tak uważam,że zniszczył ich, dla ich dobra.

Co ty Nike za fanabelie nie mające ani z Biblią związku, a tym bardziej Bożą sprawiedliwością

nike napisał/a:

Wiesław S. napisał/a:
Takie argumenty mogły by dowodzić, że zło będzie zawsze tolerowane przez Boga, a proroctwa zawarte na nasze dni i wcześniejsze, nie miałyby sensu.

to tez sa tylko twoje slowa.

nie wiem jak się ma dalsza część twojego posta do tego tematu?


Gdybyś rozumiała czemu służą Prawa Jehowy i po co dał nam tę Księgę, zawierającą opisy, o których powiedziano, że są to ostrzegawcze przykłady"A to wszystko spotkało ich jako przykład i zostało zapisane dla ostrzeżenia nas, na których przyszły końce systemów rzeczy"(1 Koryntian 10:11). to pewnie nie pisała byś tak bezsensownych wypowiedzi. Nike...ze względu na szacunku do samej siebie, tym bardziej, że szczycisz się, iż masz do czynienia z Biblia od dziecka, nie pisz takich rzeczy...Bo ujmujesz sobie powagi, a dowodzisz, że kompletnie nie rozumiesz Biblii, a co dopiero Boga...Miej szacunek do samej siebie, i pomyśl, czym dowieść można bezsensowny argument, który nie tylko jest oderwany od rzeczywistości, ale też nie ma nic wspólnego z Bożym zamierzeniem na przyszłość. Znam twoich wyznawców od lat,-mieszkają tuż obok mnie, ale nigdy jeszcze nie słyszałem podobnej teorii...

Henryk - 2013-08-21, 19:59

Wiesław S. napisał/a:
Gdybyś rozumiała czemu służą Prawa Jehowy i po co dał nam tę Księgę, zawierającą opisy, o których powiedziano, że są to ostrzegawcze przykłady"A to wszystko spotkało ich jako przykład i zostało zapisane dla ostrzeżenia nas, na których przyszły końce systemów rzeczy"(1 Koryntian 10:11). to pewnie nie pisała byś tak bezsensownych wypowiedzi. Nike...ze względu na szacunku do samej siebie, tym bardziej, że szczycisz się, iż masz do czynienia z Biblia od dziecka, nie pisz takich rzeczy...Bo ujmujesz sobie powagi, a dowodzisz, że kompletnie nie rozumiesz Biblii, a co dopiero Boga...

I znowu Alfa i Omega. Reszta to półgłówki... :-(
Oczywiście, że zniszczenie Sodomy i okolicznych miast miało na celu umożliwienie mieszkańcom powrót w przyszłości do harmonii z Bogiem.
Proste.
Nie rozumiesz jedynie praw Jehowy!
I "kompletnie nie rozumiesz Biblii".
Ale to nie Twoja wina- tak uczy "nieomylne" CK. :lol:

bartek212701 - 2013-08-21, 20:19

Henryk napisał/a:
Oczywiście, że zniszczenie Sodomy i okolicznych miast miało na celu umożliwienie mieszkańcom powrót w przyszłości do harmonii z Bogiem.

Dokładnie i o tym mówi Ezechiel SŁOWO W SŁOWO !
55. Siostry zaś twoje, Sodoma i jej córki, wrócą do swego pierwotnego stanu, i Samaria, i jej córki wrócą do swego pierwotnego stanu, ty także ze swoimi córkami wrócisz do pierwotnego stanu.
63. Abyś pamiętała i wstydziła się, i już nigdy nie otworzyła ust ze wstydu, gdy ci przebaczę wszystko, co uczyniłaś mówi Wszechmocny Pan.

Jak można temu zaprzeczać ?
Masz rację Henryku i ja się z Tobą zgadzam
Sodoma będzie na sądzie

Wiesław S. - 2013-08-21, 20:21

Henryk napisał/a:
I znowu Alfa i Omega. Reszta to półgłówki...
Oczywiście, że zniszczenie Sodomy i okolicznych miast miało na celu umożliwienie mieszkańcom powrót w przyszłości do harmonii z Bogiem.
Proste.
Nie rozumiesz jedynie praw Jehowy!
I "kompletnie nie rozumiesz Biblii".
Ale to nie Twoja wina- tak uczy "nieomylne" CK.


Henryk. Nikt nie chce ciebie obrażać i ja też nie chcę tego robić. Ale nie da się nie zauważyć, że jesteś ordynarnym gościem, nie szanującym niczyjej godności. Dla ciebie są to proste sprawy, bo nie trzeba się wysilać. Palnąć głupotę na żywioł i twierdzić, że tak ma być. Wydawać by się mogło, że to ty uważasz innych za półgłówków i debili, a siebie za Alfa i Omegę. Nie umiesz się odwołać do Biblii, bo jej nie rozumiesz, więc potwierdzasz wszystko co Nike napisze. W przeciwieństwie do ciebie potrafię wyciągać logiczne wnioski, na które podaję argumentację Biblijną. Tym postem pokazujesz, jakim facetem jesteś i jak nie wiele ci potrzeba by być zadowolony z mydlanej bańki. Temat z tobą uważam za zamknięty, po raz kolejny dowiodłeś, że nie jesteś poważnym partnerem do dyskusji. Zwykły prowokator....Do chrześcijanina baaaardzo daleka droga brachu....

nike - 2013-08-21, 20:30

Wiesław S. napisał/a:

nike napisał/a:
wie,ze mniej zdegradowany człowiek ma szansę na odrestaurowanie się, to tak jak z chorobą, w czas rozpoznana, daje jeszcze nadzieje jeszcze.


Czemu Nike służą Prawa Jehowy? To pytanie do tego co powyżej napisałaś....


Bóg posiada cztery podstawowe przymioty swojego charakteru:
Miłość, Mądrość, Moc i Sprawiedliwość które mocno z sobą współpracują.
Sprawiedliwość Boża wymagała, żeby zniszczyć Sodomę i kilka miast obok niej, dla ich nieprawości jaka tam była. miłość Boża jednak zaczęła obmyślać plan wybawienia tych ludzi, a ponieważ mądrość Boża już na samym początku zaplanowała Chrystusa na odkupienie człowieka, a moc Boża doskonale wiedziała,że Bóg Jehowa jest w stanie podnieść człowieka z grobu, wiec: Bóg zniszczył te miasta w czasie najbardziej korzystnym dla tych ludzi, kiedy jeszcze ich degradacja nie osiągneła apogeum. Sprawiedliwość Boża została zaspokojona, a moc i miłość zacznie działać w tysiącleciu nad restytucją tych ludzi.

Wiesław S. napisał/a:
nike napisał/a:
Tak uważam,że zniszczył ich, dla ich dobra.

Co ty Nike za fanabelie nie mające ani z Biblią związku, a tym bardziej Bożą sprawiedliwością


Gdyby moje fanaberie nie miały nic z Biblią, to bym ich po prostu ja nie pisała.
Ponieważ Bartek zaprezentował kilka ciekawych tekstów Biblijnych, odsyłam ciebie Wiesiu, który nie masz, ani jednej fanaberii do ich przeczytania, może się tobie oczy otworzą :-D

Wiesław S. napisał/a:
Znam twoich wyznawców od lat,-mieszkają tuż obok mnie, ale nigdy jeszcze nie słyszałem podobnej teorii...


Wiem kto od nas mieszka w Wołowie i nie wierzę twoim słowom. A zapytam sie ich przy okazji, bo należą do zboru we Wrocku. :-D

bartek212701 - 2013-08-21, 20:44

Wiesław S. napisał/a:
W przeciwieństwie do ciebie potrafię wyciągać logiczne wnioski, na które podaję argumentację Biblijną.

Wiesławie potrafisz wytłumaczyć dlaczego Sodoma, która ma mniejsze wykroczenia od wiadomo kogo ;) ma nie powstać w 'pierwotnej' formie i ma nie otrzymać odpuszczenia grzechów ? [chodzi mi o fragment z Ezechiela o którym Konik polny powiedział,że zaprzecza Biblii, bo chyba tak to ujął,ale innymi słowami]
Joh 5:28 NS Nie dziwcie się temu, ponieważ nadchodzi godzina, w której wszyscy w grobowcach pamięci usłyszą jego głos

Henryk - 2013-08-21, 20:46

Wiesław S. napisał/a:
Temat z tobą uważam za zamknięty, po raz kolejny dowiodłeś, że nie jesteś poważnym partnerem do dyskusji. Zwykły prowokator....

No tak. Każdy, który ma inny niż Ty pogląd, to niepoważny prowokator... :lol:
Myślisz, że inni nie potrafią czytać? Nie umieją wyciągać wniosków?

Jak możesz jawnie przeczyć tylu jednoznacznym wersetom Biblijnym?

konik polny - 2013-08-21, 21:44

No tak czemu się nie dziwię. Znowu brak spokoju. Powód. Jak dla mnie totalnie drugorzędny
i mało mnie to na dziś dzień to interesuje czy te osoby powstaną czy nie. Mam nadzieję sam powstać z grobu jak umrę. Wtedy zobaczę, a jak tak będę się kłócił o sprawy na które sam nie mam wpływu to zobaczę :-P
Dajcie sobie spokój, bo szukacie tematów do kłótni, a nie do wychwalania Boga.

narwik - 2013-08-21, 22:00

nike napisał/a:
Wiesław S. napisał/a:
Tak kochał tych ludzi, że nakazał Izraelitom, wybić doszczętnie od dorosłego mężczyzny, do oseska po zwierzęta..

Tak uważam, z miłości do tych właśnie ludzi zniszczył Sodomę, Gomorę i jeszcze chyba dwa miasta. Ponieważ Bóg wie,ze mniej zdegradowany człowiek ma szansę na odrestaurowanie się, to tak jak z chorobą, w czas rozpoznana, daje jeszcze nadzieje jeszcze.

Wiesław S. napisał/a:
Chcesz powiedzieć, że Jehowa dla zabawy sprowadzał zagładę na tych co drwili z Niego?

To ty powiedziałeś nie ja.

Wiesław S. napisał/a:
Zabijał, żeby później ich powołać do życia?

Tak uważam,że zniszczył ich, dla ich dobra.

Wiesław S. napisał/a:
Takie argumenty mogły by dowodzić, że zło będzie zawsze tolerowane przez Boga, a proroctwa zawarte na nasze dni i wcześniejsze, nie miałyby sensu.

to tez sa tylko twoje slowa.

nie wiem jak się ma dalsza część twojego posta do tego tematu?


Nike, w historii biblijnej jest tylko wspomniany jeden przypadek człowieka, którego Bóg bez doznania bólu uśmiercił, w ten sposób ratując go prawdopodobnie przed gwałtowną śmiercią. Chodzi o Henocha.
Twoje twierdzenie, że Jehowa niszczy po to, żeby potem ocalić nie harmonizuje z Jego głównymi przymiotami.

Wiesław zatem stawia dobre pytania. Nie trzeba go chyba zaraz potępiać.

A teraz odnośnie Sodomy
Sodoma, jak wiadomo trwała w postępowaniu urągającym Jehowie i zasłynęła z homoseksualizmu i innych niemoralnych praktyk. Jehowa oznajmił: „Krzyk skargi na Sodomę i Gomorę — o jakże donośny, a ich grzech — jakże bardzo ciężki”. (Rodz 18:20,21)

Miasto dowiodło, że zasługuje na zagładę, kiedy nikczemna zgraja jego mieszkańców, nie wyłączając chłopców i starców, otoczyła dom Lota z zamiarem dopuszczenia się gwałtu na goszczących u niego aniołach. Obydwa miasta zostały zniszczone ogniem i siarką i odtąd były przysłowiowym symbolem całkowitej zagłady dokonanej przez wszechmocnego Boga (Pwt 29:23; Iz 1:9; 13:19; Rz 9:29) oraz skrajnej niegodziwości (Pwt 32:32; Iz 1:10; Eze 16:46-56)

Jezus tak oto powiedział o mieście żydowskim, które odrzuciłoby dobrą nowinę: „W Dniu Sądu znośniej będzie ziemi Sodomy i Gomory niż owemu miastu” (Mt 10:15; 11:23, 24). Z Judy 7 dowiadujemy się jednak, że Sodoma i Gomora „stanowią dany nam ostrzegawczy przykład przez to, że ponoszą sądową karę ognia wiecznego”.

A zatem Jezus najwyraźniej posłużył się hiperbolą, chcąc podkreślić, jak nieprawdopodobne jest to, by mieszkańcy niektórych miast żydowskich z I w. n.e. okazali skruchę, i to nawet w Dniu Sądu.

Gehenna, jezioro płonące ogniem i siarką czy ogień wieczny symbolizują wieczną zagładę. Dla ludzi oznacza to śmierć bez możliwości zmartwychwstania. (Obj 21:8)

Axanna - 2013-08-21, 22:29

jezeli Sodoma zmartwychwstanie, to nawet wtedy nie mozemy folgowac sobie w grzechu, uspokajajac sie, ze skoro tamci to i my... Moze to troche obok tematu, ale mi sie wydaje ze na czasie.
Henryk - 2013-08-21, 22:37

konik polny napisał/a:
No tak czemu się nie dziwię. Znowu brak spokoju.

No to zapanuj nad współniewolnikiem. :lol:

konik polny - 2013-08-21, 22:40

Bez komentarza Heniu :-D
nike - 2013-08-21, 23:22

narwik napisał/a:
Twoje twierdzenie, że Jehowa niszczy po to, żeby potem ocalić nie harmonizuje z Jego głównymi przymiotami.

Jeżeli nie harmonizuje, to wyjaśnij mi to, bo ja przedstawiłam przymioty charakteru Bożego i każdy jeden objaśniłam, prawda?

narwik napisał/a:
Wiesław zatem stawia dobre pytania. Nie trzeba go chyba zaraz potępiać.

To ja temat rozpoczęłam i zadałam pytanie, więc Wiesław miał za zadanie odpowiedzieć na moje pytanie jak on to rozumie,tak mi się przynajmniej zdaje.

Ja nie mogę się nadziwić, jak to jest, kiedy nie macie argumentów to się hiperbolą zasłaniacie, to jest po prostu śmieszne.

nike - 2013-08-21, 23:36

Wiele ustępów Pisma Świętego udowadnia, że jedyna nadzieja na zbawienie kogokolwiek z rodziny ludzkiej tkwi w imieniu Jezus Chrystus.
Jest tylko jedno imię pod niebem dane ludziom, przez które możemy być zbawieni (Dz.Ap.4:12).
Jezus, Syn Boży, to „droga, prawda i żywot”i żaden człowiek nie może przyjść do Ojca, jak tylko przez Niego (Jana 14:6).
On „z łaski Bożej za wszystkich śmierci skosztował”(Żyd. 2:9).
Jedynie przez wiarę w Jego ofiarę Okupu ktoś może zyskać życie wieczne (1 Jana 5:11,12).
On „dał samego siebie na okup za wszystkich, co jest świadectwem czasów jego” (1 Tym. 2:6).
On jest „prawdziwą światłością, która oświeca każdego człowieka, przychodzącego na świat”(Jana 1:9).
On „pociągnie wszystkich do siebie” (Jana12:32).
On jest tym wielkim Nasieniem Abrahamowym, które „z wiary usprawiedliwia pogan” i w którym wszystkie rodziny i narody ziemi będą
błogosławione (Gal. 3:8,16; 1 Moj. 12:3; 22:18).
Te obietnice obejmują również lud Sodomy,
Jezus podkreśla to szczególnie w Ew. Mat. 11:23,24 i Łuk. 10:12.
On tutaj pokazuje, że sąd lub próba do życia dla tego ludu należy do przyszłości: „Nawet powiadam wam: Iż lżej będzie ziemi Sodomskiej w
dzień sądny, niżeli tobie” (Mat. 11:24).
Jezus wyjaśnia, że ludność Kapernaum zgrzeszyła przeciwko światłu bardziej niż ludność Sodomy, jednak dla obu ludów jest nadzieja na przyszły sąd.
Bóg obiecał, że lud Sodomy będzie przywrócony do pierwszego stanu swego” (Ezech. 16:48-63; zob. w. 55).
To nastąpi podczas Drugiej Obecności, w czasach „naprawienia wszystkich rzeczy”,
kiedy wszystkie rodziny ziemi będą błogosławione (Dz.Ap. 3:19-21; 15:15-17).

Krystian - 2013-08-22, 00:42

Naukę Towarzystwa Strażnica podzielić można na 4 okresy:
1. Sodomici zmartwychwstaną (lata 1886-1947).
2. Sodomici NIE zmartwychwstaną (lata 1948-1963).
3. Sodomici zmartwychwstaną (lata 1964-1988).
4. Sodomici NIE zmartwychwstaną (lata od 1988).


nie rozumiem w tym temacie uporu ŚJ
przecież, gdyby rozmawiali w roku np. 1980 to z obecnymi tu userami byli by zgodni, że Sodomici zmartwychwstaną

Ciekawe jak za parę lat CK zaś zmieni pogląd w tej kwestii to obecni tu ŚJ
przeproszą Bartka, nike, Henryka, za swój upór

Wiesław S. - 2013-08-22, 09:46

Cytat:
No tak. Każdy, który ma inny niż Ty pogląd, to niepoważny prowokator... :lol:
Myślisz, że inni nie potrafią czytać? Nie umieją wyciągać wniosków?

Henryku, nie chodzi mi o Twoje poglądy, bo zdaje się każdy ma do nich prawo, a forum jest stworzone do celów wymiany owych poglądów. Chodzi mi bardziej o styl w jakim piszesz. Uciekasz się do skrajności, przez próby wydrwienia tych, których nie darzysz swoim uznaniem, a nawet może nie możesz znieść. Rozmowa staje się nie miła przez epitety, których nie dawno używałeś wprost a teraz w nieco odmienionej formie, odwołując się do osób trzecich. Tak czy inaczej, uważasz nas za głupków, bo sam jesteś bystry(we własnych oczach). Najwyraźniej nie potrafisz zapanować nad swoim temperamentem, bo to jest właściwa tobie osobowość. Ale skoro deklarujesz się być uczniem Chrystusa, to może przemyśl swoją postawę. Tego rodzaju dialogi nie sprzyjają pokojowej wymianie poglądów. I o nic więcej mi nie chodzi. Dodam..że znam cię Heniu z innych forów...
A co do twojego zdania poniżej...Istotnie, inni potrafią czytać i na pewno też właściwie ocenić... Nie chcę wracać do tego, co nie dawno tu się działo, i każdy powinien sobie taki cel określić, a będzie miło i przyjemnie..

Axanna - 2013-08-22, 10:05

Takie posty niczemu nie sluza. Henryk nie jest tematem tego watku, bo bym tez chetnie wypowiedziala, jak to ja inaczej postrzegam Henryka. Jednak skoro wszyscy wiedza, ze forum sluzy wymianie pogladow, to powrocmy do tej wymiany. Nie chodzi mi o wspieranie jednej strony, tylko o spokoj i niesprowadzenie kazdego tematu do wymiany kto kim jest w naszych oczach.
Wiesław S. - 2013-08-22, 10:13

Cytat: Axanna...
jezeli Sodoma zmartwychwstanie, to nawet wtedy nie mozemy folgowac sobie w grzechu, uspokajajac sie, ze skoro tamci to i my... Moze to troche obok tematu, ale mi sie wydaje ze na czasie.

Axanno...Nie ma takich podstaw Biblijnych, na zmartwychwstanie mieszkańców Sodomy i Gomory... Gdyby choćby w najmniejszym stopniu były takie przesłanki, to Jehowa nie miałby prawa wymagać od innych osób, tego, aby przestrzegali Jego Praw. Wyobraź sobie, że masz dużą gromadkę dzieci w domu, większość z nich, to niepoprawni chuligani.
Okradają ciebie, swoich braci a z ciebie sobie drwią, a nawet wulgarnie się do ciebie odnoszą. Pytanie...Czy dopuszczasz możliwość, aby w twoim domu, nie było żadnych zasad? Pozwoliłabyś, aby panowała anarchia? Załóżmy, że s pośród dziesięciorga twoich dzieci, dwoje stosowało by się do wszystkich twoich wytycznych i darzyło cię szacunkiem. Pozostali, nawet podnosili by na ciebie rękę, popychali, postępowali z tobą okrutnie nie uwzględniając żadnych zasad. Czy nagradzałabyś wszystkie dzieci jednakowo, a może nawet wyróżniła byś bardziej tych, co sprawiają wam wszystkim ból? Nie będę pytał o kary jakie byś stosowała, bo jesteśmy niedoskonali i nasze poczucie sprawiedliwości jest bardzo wypatrzone. Ale czy logika nie podpowiada, że jeżeli kogoś słusznie za coś ukarano, to za to samo, nie można jednocześnie nagradzać? Czy gdyby założyć możliwość karania i jednocześnie nagradzania za grzech, czy nie kłóciłoby się to nie tylko z logiką, ale wszelkim zdrowym rozsądkiem? W jakim celu, Noe okazywał posłuszeństwo Bogu, przez całe swoje życie, i jaki miało by to sens, gdyby w nowym świecie miał spotkać się oko w oko z tymi samymi oprawcami? Pytań może być całe mnóstwo, i odpowiedź na nie, prowadzić będzie do jednego wniosku...Pogląd głoszony przez Nike i Henryka, to daleko wypatrzone poczucie Bożej sprawiedliwości, i brak zrozumienia przesłania Biblijnego.
Axanno...Myślę,-nawiązując do twojej wypowiedzi, że gdyby Sodoma i Gomora miała powstać do życia, to nie było by sensu powściągać się od grzechu. Tak jak ap. Paweł napisał,-choć w innym kontekście, ale tutaj jak najbardziej, ma to zastosowanie."Jeżeli na sposób ludzki walczyłem w Efezie z dzikimi zwierzętami, cóż mi z tego za pożytek? Jeśli umarli nie mają być wskrzeszeni, to „jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy”(1 Koryntian 15:32. Tylko dodam jeszcze do tego..."Zmartwychwstanie i tak dla wszystkich....

nike - 2013-08-22, 10:23

Wiesław S., A co powiesz o całej gromadzie tekstów które zamieściliśmy, czy te teksty nie pochodzą z Biblii? czy one wszystkie są hiperbolą????
Ustosunkuj sie deo mojego przynajmniej ostatniego posta. :-D

Axanna - 2013-08-22, 10:23

Wieslawie, uwazam ze te sprawy sa bardzo skomplikowane, zwlaszcza ze nasze poczucie sprawiedliwosci jest skazone. Czy Ty by tych nieposlusznych swoich dzieci chcial by od razu zatracic? Na pewno zrobil by wszystko co w Twojej mocy, by sprowadzic je na wlasciwa droge, tyle ze mocy to my mamy nie za wiele, w przeciwienstwie do Boga.

To nie musi byc tak ze "i tak zmartwychwstanie", to nie musi byc zrownanie wszystkich pod jedna linijke... Pisze tez ze kto sie wywyzsza, bedzie ponizony....

Ja ostatecznie nie wiem jak beda sie rozgrywac losy ludzkosci, ale wierze i mam nadzieje, ze zdecydowana wiekszosc bedzie zbawiona. Strachem mnie napawaja ugrupowania (nie mowie o SJ, tylko ogolnie) co to wroza wszystkim wieczne meki w ogniu, za zbawionych uwazajac tylko garstke sobie podobnych. Oznaczalo by to ze ostatecznie szatan dopial swego i wygral sprawe przed Bogieim. Czyz nie tak?

Wiesław S. - 2013-08-22, 11:00

Axanna napisał/a:
Na pewno zrobil by wszystko co w Twojej mocy, by sprowadzic je na wlasciwa droge, tyle ze mocy to my mamy nie za wiele, w przeciwienstwie do Boga.

Rzecz w tym Axanno, że nie można Bogu zarzucić, że przed wykonaniem wyroku, nic nie zrobił. Opis wskazuje, że cała sytuacja w Sodomie i Gomorze trwała bardzo długo. Czy nic nie zrobił? Przecież wśród tego spaczonego ludu żył Lot wraz z rodziną. Był on sługą Boga żywego. Czy był tam nieznany z prawości? Mieli sporo czasu na zmianę. Zauważ też, że z opisu w Księdze rodzaju, jest mowa o tym, że byli tam, przyszli zięciowie Lota, co wskazuje, że nie wszyscy co do jednego, byli homoseksualistami. Dlaczego Jehowa osądził ich tak samo jak pozostałych? Przecież anioł Boży polecił również ich zabrać...Wygląda na to, że nie wiara w Boże przedsięwzięcia jest równie zła, jak uczynki tamtych. Lot się ociągał, a jednak aniołowie go siłą wyciągnęli. Dla czego nie postąpili z zięciami podobnie.... Podobna sytuacja miała miejsce w Potopie. Mówimy o Bożej sprawiedliwości.

Axanna napisał/a:
Strachem mnie napawaja ugrupowania (nie mowie o SJ, tylko ogolnie) co to wroza wszystkim wieczne meki w ogniu, za zbawionych uwazajac tylko garstke sobie podobnych. Oznaczalo by to ze ostatecznie szatan dopial swego i wygral sprawe przed Bogieim.


Nie jest to Prawdą. Gdyż szatan zarzucił nijako Bogu, że jest wstanie odciągnąć każdego człowieka, i w momencie, kiedy Adam z Ewą zgrzeszyli, można by tak stwierdzić. Ale już drugi syn tej zbuntowanej pary, okazał wiarę. I do dzisiaj, wierni Bogu ludzie toczą taki bój.. Z Potopu wyszło tylko osiem dusz mówi Biblia. To z nich powstały kolejne narody. Z zagłady Sodomy i gomory, wyszło czworo... Czy, żeby powstał naród, który po wieczne czasy będzie sławił Jehowę, musi narodzić się również z nieposłusznych mu ludzi?

nike - 2013-08-22, 11:48

Wiesław S. napisał/a:
Czy, żeby powstał naród, który po wieczne czasy będzie sławił Jehowę, musi narodzić się również z nieposłusznych mu ludzi?


A za kogo umarł Jezus, czy tylko za posłusznych?

Axanna - 2013-08-22, 12:09

grzesznicy gina, ale wiemy, ze sad ostateczny jeszcze sie nie odbyl, prawda? Co to by byl za sedzia, co by rozdawal wyroki "na zas", czyli awansem? Zaglade grzesznikow uwazam mozna tlumaczyc podobnie jak nike - by nie degradowali jeszcze wiecej i dla przykladu i ostrzezenia innym, bo grzeszyc nie wolno. Ale ostateczny sad wszyscy maja w przyszlosci.

Rozwaz dla przykladu smierc dwuch synow Aarona - czy uwazasz ze juz po nich?

Wiesław S. - 2013-08-22, 12:11

nike napisał/a:
A za kogo umarł Jezus, czy tylko za posłusznych?


Czytaj uważnie Nike co piszę....

Wiesław S. - 2013-08-22, 12:14

Axanna napisał/a:
grzesznicy gina, ale wiemy, ze sad ostateczny jeszcze sie nie odbyl, prawda? Co to by byl za sedzia, co by rozdawal wyroki "na zas", czyli awansem? Zaglade grzesznikow uwazam mozna tlumaczyc podobnie jak nike - by nie degradowali jeszcze wiecej i dla przykladu i ostrzezenia innym, bo grzeszyc nie wolno. Ale ostateczny sad wszyscy maja w przyszlosci.


Czy uważasz, że jeśli znajdą się te osoby, które degradowały za życia wszystko, wokół siebie profanując imię Boże,, wstajac dso życia będa inne? Czy skoro szatan popełnił błąd, to według tezy Nike nie powinien otrzymać kolejnej szansy? Tylko gdzie to jest napisane?

Axanna - 2013-08-22, 12:23

ale nie odnosisz sie do argumentow, Wieslawie. Sad jeszcze sie nie odbyl... Odpowiedz co z synami aarona :)

o co pytasz, to mozna rozwarzyc wers o lasce zelaznej - kiedy i nad kim bedzie Pan zadzil ta laska i czy sie da grzeszyc wtedy :roll:

p.s. Sa jeszcze przypowiesci, komu powierzy mienie, komu zabierze itp.

Axanna - 2013-08-22, 12:28

p.s.2 - mysle ze szatana, jako istote przed tym doskonala, nie mozna porownywac z biednymi sodomitami, nawet z adamem..
Wiesław S. - 2013-08-22, 13:02

Axanna napisał/a:
mysle ze szatana, jako istote przed tym doskonala, nie mozna porownywac z biednymi sodomitami, nawet z adamem..


Dobrze myślisz Axanno...Właśnie dlatego też nie można twierdzić, że Adam z Ewą zyskaja łaskę w oczach Bożych, skoro i ich nie da się porównać do biednych sodomitów....
Nie chcę się wypowiadać w tej kwestii, jako wyrocznia Axanno. Ale są uzasadnione ku temu podstawy uważać, że każda osoba czy to jako pojedyncza jednostka, czy zbiorowo naród, osądzona przez Boga za życia, nie dostąpią przebaczenia, bo gdyby tak było, ten proces nie miał by końca, a z Biblii wynika, że ma nastąpić uwolnienie od wszelkich przyczyn degradującej ludzkość, będących skutkiem pierworodnego grzechu "Jako ostatni nieprzyjaciel ma zostać unicestwiona śmierć"(1 Koryntian 15:26)
Z biblii wynika, że znaczna część ludzkości poniesie śmierć jeszcze przed nastaniem Tysiącletniego panowania Królestwa Bożego, inni, posłusznie stosujący się do woli Jehowy, przeżyją tę totalną zagładę, którą Jehowa wkrótce sprowadzi na ziemię.

Axanna - 2013-08-22, 14:24

to mi do wyroczni tez daleko, nauczycielem tez nie jestem i dobrze, bo bym nie chciala sie okazac na miejscu kogos kto zle naucza. Wszystko co pisze to moje prywatne rozwazania. Omylne. Dlatego wciaz rozwazam. :)
Wiesław S. - 2013-08-22, 14:27

Axanna napisał/a:
to mi do wyroczni tez daleko, nauczycielem tez nie jestem i dobrze, bo bym nie chciala sie okazac na miejscu kogos kto zle naucza. Wszystko co pisze to moje prywatne rozwazania. Omylne. Dlatego wciaz rozwazam.


Ale masz do tego prawo Axanno

nike - 2013-08-22, 15:03

Wiesław S. napisał/a:
nike napisał/a:
A za kogo umarł Jezus, czy tylko za posłusznych?


Czytaj uważnie Nike co piszę....


Czytam, tylko jak na razie doczytałam się, do tego co napisałam. Prosiłam,żebyś ustosunkował sie do mojego posta i nie widzę odzewu dlaczego??

bartek212701 - 2013-08-22, 16:08

Wiesław S., Jak więc wyjaśnic tekst z Ezechiela na niekorzyść Sodomy,bo ja widzę tylko korzyści ze zniszczenia jej przez Boga.
Wiesław S. - 2013-08-22, 16:28

bartek212701 napisał/a:
Wiesław S., Jak więc wyjaśnic tekst z Ezechiela na niekorzyść Sodomy,bo ja widzę tylko korzyści ze zniszczenia jej przez Boga.


O który fragment z Ezechiela ci chodzi? Podaj go proszę...

bartek212701 - 2013-08-22, 16:52

Wiesław S. napisał/a:
bartek212701 napisał/a:
Wiesław S., Jak więc wyjaśnic tekst z Ezechiela na niekorzyść Sodomy,bo ja widzę tylko korzyści ze zniszczenia jej przez Boga.


O który fragment z Ezechiela ci chodzi? Podaj go proszę...

Jest na pierwszej stronie tematu w moim poście :)

Wiesław S. - 2013-08-23, 09:25

Bartku...Ten opis nie sugeruje niczego o czym ty piszesz. Po pierwsze, są to słowa skierowane do nie wiernej Judy. Po drugie Jehowa przez proroka ukazuje powagę grzechu jakiego dopuszczają się mieszkańcy Krainy, gdzie znajduje się świątynia Jehowy... Czy na prawdę nie dostrzegasz tych zależności? Jehowa wskazuje na to, że mieszkańcy zarówno Sodomy, Gomory, czy też siostrzanego 10-cio pokoleniowego narodu Izraelskiego, którego stolicą była Samaria, nie byli obciążeni winą grzechu przeciwko Jehowie jak niewierna Juda, która miała wszystko, co tylko Jehowa mógł im zapewnić, by pozostawać wierni, a mimo wszystko odsuwali się od Boga, oddając się bałwochwalstwu, i rozpasaniu naśladując ościenne narody. Jest to podobna sytuacja jak za czasów Jezusa. Nie widzę tutaj żadnej obietnicy, powrotu tamtych do łask. Skoro Jehowa za życia im tego nie obiecał, a oni pogardzali tymi, którzy wśród nich wiedli bogobojne życie, to niby z jakiej racji miałby takie obietnice składać po ich zgładzeniu?
bartek212701 - 2013-08-23, 10:17

Cytat:
Bartku...Ten opis nie sugeruje niczego o czym ty piszesz
aha, no to nawet dalej nie musze czytać Twojego postu, bo bedzie pisanie,że czarne jest białe, a białe czarne.
Wiesław S. napisał/a:
Nie widzę tutaj żadnej obietnicy, powrotu tamtych do łask

Naprawdę ? :-/ a,że 'powróci do poprzedniego stanu' ? fakt,że większe grzechy są odpuszczone innemu miastu nie dowodzi tego,że Sodoma, która ma mniejsze grzechy wstanie ?
Wiesław S. napisał/a:
Skoro Jehowa za życia im tego nie obiecał, a oni pogardzali tymi, którzy wśród nich wiedli bogobojne życie, to niby z jakiej racji miałby takie obietnice składać po ich zgładzeniu?

Czy miłosierny Bóg kra dzieci za grzechy swych rodziców ? Czy dzieci, które zginęły w Potopie poniosły karę za grzechy rodziców,czy mali sodomici,którzy narodzili się kilka dni przed zagładą są winni kary rodziców ?
Czy Bóg jest sprawiedliwy ? Wydaje mi się,że według Ciebie nie, ale Ty wierzysz,że tak, jednak to co piszesz przeczy sprawiedliwości i miłości Boga.

Wiesław S. - 2013-08-23, 10:53

bartek212701 napisał/a:
Naprawdę ? a,że 'powróci do poprzedniego stanu' ? fakt,że większe grzechy są odpuszczone innemu miastu nie dowodzi tego,że Sodoma, która ma mniejsze grzechy wstanie ?


Nie, niczego takiego nie dowodzi....

bartek212701 napisał/a:
Czy miłosierny Bóg kra dzieci za grzechy swych rodziców ? Czy dzieci, które zginęły w Potopie poniosły karę za grzechy rodziców,czy mali sodomici,którzy narodzili się kilka dni przed zagładą są winni kary rodziców ?
Czy Bóg jest sprawiedliwy ?


Po pierwsze: Obowiązek pouczania swoich dzieci, Jehowa nie powierzył nikomu innemu, jak rodzicom. To znaczy, że dopóki są pod ich opieką, ponoszą odpowiedzialność za ich los"I te słowa, które ci dzisiaj nakazuję, mają być w twoim sercu;  i wpajaj je swym synom, i mów o nich, gdy siedzisz w domu i gdy idziesz drogą, i gdy się kładziesz, i gdy wstajesz"(Pow.Prawa 6:6,5).
Po drugie: W momencie kiedy dzieci sa na tyle dojrzałe, aby odpowiadać za siebie przed Jehową, zastosowanie ma inny fragment zawierającą odpowiedź na twoje pytanie Bartku"Dusza, która grzeszy, ta umrze. Syn nie będzie niczego ponosił za przewinienie swego ojca, a ojciec nie będzie niczego ponosił za przewinienie syna. Na prawym spocznie jego prawość, a na niegodziwca spadnie jego niegodziwość"(Ezechiela 18:20).
Uważasz, że Jehowa nie potrafi sprawiedliwie ocenić stanu serca ludzi których skazuje na śmierć?

bartek212701 - 2013-08-23, 11:05

Wiesław S. napisał/a:
Nie, niczego takiego nie dowodzi....
aha,ciekawe :)
Wiesław S. napisał/a:
Po pierwsze: Obowiązek pouczania swoich dzieci, Jehowa nie powierzył nikomu innemu, jak rodzicom. To znaczy, że dopóki są pod ich opieką, ponoszą odpowiedzialność za ich los
... :shock: co to za niebiblijne nauki ! Ja pod opieką rodziców jestem do tej pory :) mimo,że studiuję w innym mieście i na siebie zarabiam to czuję ich ciepło i pomoc z każdej strony, a jednak nie wierzę, by odpowiadali za mnie przed Bogiem.KAŻDY zda sprawę z siebie, a nie ze swojego dziecka czy brata/siostry.

Wracając do Sodomy,rzeczywiście masz rację za pół roczne dziecko odpowiedzialny jest jego rodzic i jeśli rodzic ma umrzeć to dziecko też :) super Bóg, lepszego chyba nie znajdzie się na świecie :-/

Wiesław S. napisał/a:
W momencie kiedy dzieci sa na tyle dojrzałe, aby odpowiadać za siebie przed Jehową
yhy i 5 dniowe dziecko z Sodomy dlatego nie wstanie, bo przecież było świadome i bardzo zgrzeszyło przeciw Bogu,bo....płakało
Wiesław S. napisał/a:
Uważasz, że Jehowa nie potrafi sprawiedliwie ocenić stanu serca ludzi których skazuje na śmierć?
Ja to inaczej napisze -Uważam,że nie rozumiesz tego co się stało w Sodomie i nie analizujesz tego, bo Strażnica mówi NIE ma dla nich zmartwychwstania i to Ci wystarczy,chwycisz za biblioteczkę ewentualnie dasz fragment i po kłopocie-nie wstaną, bo tak mówi Strażnica.

Mam pytanie,czy wierzysz w cokolwiek inaczej od tego co mówi Strażnica,czy w 100% Jej zawierzasz ?
Analogicznie możemy przedstawić Twoją wiare Strażnicy we wszystko, na przykładzie dziecka i matki-Dziecko wierzy matce w każde słowo i podąża za nią, bo samo jest słabe i ma małe poznanie świata,czyli matka bierze za nie odpowiedzialność i dziecko zginie za grzechy matki jeśli ta się myli, a nie za swoje. Jesteś gotowy zginąć za grzechy i nieprawidłowe[jesli takimi się okażą] wierzenia Strażnicy ?
Istnieje takie ładne motto: "Nikt nie będzie mówił mi,jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze" pokazuje ono,jak ważne dla ludzi, którzy je poważają jest życie-nie oddadzą go w rękę innych ludzi, bo wiedzą,że to zbyt drogocenny dar.

Wiesław S. - 2013-08-23, 11:50

bartek212701 napisał/a:
... co to za niebiblijne nauki ! Ja pod opieką rodziców jestem do tej pory


Chcesz powiedzieć, że nie potrafisz sam podejmować za siebie decyzji? Bartku...Proszę przestań rozwijać te dyskusję, bo na prawde schodzi do poziomu pierwszoklasisty...BEZ KOMENTARZA DO DALSZYCH CYTATÓW

bartek212701 - 2013-08-23, 11:50

Wiesław S. napisał/a:
BEZ KOMENTARZA DO DALSZYCH CYTATÓW
:roll: nie dziwię się.
konik polny - 2013-08-23, 12:58

Bartku jakby twoje wyobrażenie o Bożej sprawiedliwości miało być nieodpowiednie to wierz w to co chcesz wierzyć.
bartek212701 - 2013-08-23, 13:06

konik polny napisał/a:
Bartku jakby twoje wyobrażenie o Bożej sprawiedliwości miało być nieodpowiednie to wierz w to co chcesz wierzyć.

Nie wierzę w nic co nie jest zgodne z moim zrozumieniem Pisma, a wszystkie moje wierzenia są oparte właśnie na Nim :)

Axanna - 2013-08-23, 17:21

bartek212701 napisał/a:
Mam pytanie,czy wierzysz w cokolwiek inaczej od tego co mówi Strażnica,czy w 100% Jej zawierzasz ?
Analogicznie możemy przedstawić Twoją wiare Strażnicy we wszystko, na przykładzie dziecka i matki-Dziecko wierzy matce w każde słowo i podąża za nią, bo samo jest słabe i ma małe poznanie świata,czyli matka bierze za nie odpowiedzialność i dziecko zginie za grzechy matki jeśli ta się myli, a nie za swoje. Jesteś gotowy zginąć za grzechy i nieprawidłowe[jesli takimi się okażą] wierzenia Strażnicy ?
Istnieje takie ładne motto: "Nikt nie będzie mówił mi,jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze" pokazuje ono,jak ważne dla ludzi, którzy je poważają jest życie-nie oddadzą go w rękę innych ludzi, bo wiedzą,że to zbyt drogocenny dar.

Bardzo ladnie to napisales, Bartku, bardzo mi sie podoba - nie w sensie zeby akurat SJ mialam na mysli, ale ta wypowiedz jest uniwersalna, jest super. Dotyczy to wszystkich, aby sie ockneli - katolicy, protestanci, SJ i inni - badac nalezy Pismo i jego rozwazac, a nie czyjes narzucone przemoca (pogrozkami, szczuciem, odlaczeniem itp) widzimisie. Chociaz czesto, jak na przyklad w wypadku katolikow, te widzimisie bardzo grzesznikom odpowiadaja. W protestantyzmie tez to jest - z powodu leni, obojetnosci, wygody - lyka sie co podadza, grunt to ze sloneczko, ble, swieci...

konik polny - 2013-08-23, 17:36

Piękna wypowiedż Bartka doprowadziłaby do totalnej anarchii wierzeniowej. Kazdy wierzyć może, jeden lepiej drugi gorzej. Ja wiem, że wolna amerykanka jest w modzie. Jak widac na tym forum to staje się normą mieć własne zdanie i co najwazniejsze własne zrozumienie.
Taki supermarket - trochę tego, trochę tamtego i będzie dobrze.
Nie będę wam uswiadamiał, że to nie jest dobra droga, bo na tym forum i chyba na żadnym innym nie jest to mile widziane, ale i czy ma sens.
Ametyst jest bardzo dobrym przykładem samowolnych interpretacji Biblii.
Kochani załóżcie temat - " Nie chcemy żadnej religii" wtedy piszcie tam swoje przemyslenia.

Axanno jeżeli religie wymyślają , a sam czytelnik dojdzie do pełnego poznania, to zaczynam zauważać niebezpieczeństwo wynikające z waszych już dość dziwnych teorii.
Życzę wam pomyslności, tylko od tej pory nie powinniście nikogo o jakiekolwiek zdanie pytać, gdyż każdy wyznawca danej religii będzie jej widzimisie podawać.

bartek212701 - 2013-08-23, 17:42

konik polny napisał/a:
Kochani załóżcie temat - " Nie chcemy żadnej religii" wtedy piszcie tam swoje przemyslenia.
Skoro tak bardzo duchowo buduje Cie Twoja religia i karmi Cie dostatecznie to po co przychodzisz tu po tę truciznę ?
konik polny - 2013-08-23, 17:46

Ja tu jestem z ciekawości Bartku, ja mam dość innych zajęć zwłaszcza dotyczących wiary. Nie traktuję tego jak truciznę, gdyż mam odtrutkę. Czytać i od czasu do czasu coś napisać mi nie zabronisz. Prawda? Jak ci się nudzi to pisz ile chcesz i co chcesz.
bartek212701 - 2013-08-23, 17:49

Nie zabronię, bo po co ? :) Pisz, tylko się dziwie,że tacy ludzie,którzy krytykują i mówią, jak tu źle to chętnie tu wchodzą i się udzielają co chwila. Jednak musi być Im tu dobrze.
konik polny - 2013-08-23, 18:01

Dobre jest to, że w tym świecie bez Boga jest kilka osób którzy Boga szukają. Na tym forum jest kilka osób w kraju prawie 40 mln. Tym kieruje się moja ciekawość.
Tylko ta ciekawość jest niebezpieczna bo powoduje to, że może czasem poprzez nią człowiek zrobić lub powiedzieć coś czego by nie zrobił gdyby nie był ciekawy.
Cytat:
„Zważajmy jedni na drugich, żeby się pobudzać do miłości i do szlachetnych uczynków, nie opuszczając naszych wspólnych zebrań, jak to niektórzy mają w zwyczaju, ale zachęcając się nawzajem, i to tym bardziej, gdy widzicie przybliżanie się dnia”. (Spełnianie tego nakazu biblijnego wymaga organizowania zebrań chrześcijańskich, na które można regularnie uczęszczać. Zebrania takie zachęcają nas do okazywania miłości innym, a nie skupiania się wyłącznie na sobie).

Hebrajczyków 10:24,25
Cytat:
Usilnie zachęcam was, bracia, przez imię naszego Pana, Jezusa Chrystusa, żebyście wszyscy mówili zgodnie i żeby nie było wśród was rozdźwięków, ale żebyście byli stosownie zjednoczeni, mając ten sam umysł i ten sam tok myśli”. (Takiej jedności nigdy nie dałoby się osiągnąć, gdyby poszczególne osoby się nie spotykały, nie korzystały wspólnie z tego samego pokarmu duchowego i nie respektowały organizacji, przez którą są pouczane

1 Koryntian 1:10

Axanna - 2013-08-23, 18:41

konik polny napisał/a:
Piękna wypowiedż Bartka doprowadziłaby do totalnej anarchii wierzeniowej. Kazdy wierzyć może, jeden lepiej drugi gorzej. Ja wiem, że wolna amerykanka jest w modzie. Jak widac na tym forum to staje się normą mieć własne zdanie i co najwazniejsze własne zrozumienie.
Taki supermarket - trochę tego, trochę tamtego i będzie dobrze.
Nie będę wam uswiadamiał, że to nie jest dobra droga, bo na tym forum i chyba na żadnym innym nie jest to mile widziane, ale i czy ma sens.
Ametyst jest bardzo dobrym przykładem samowolnych interpretacji Biblii.
Kochani załóżcie temat - " Nie chcemy żadnej religii" wtedy piszcie tam swoje przemyslenia.

Axanno jeżeli religie wymyślają , a sam czytelnik dojdzie do pełnego poznania, to zaczynam zauważać niebezpieczeństwo wynikające z waszych już dość dziwnych teorii.
Życzę wam pomyslności, tylko od tej pory nie powinniście nikogo o jakiekolwiek zdanie pytać, gdyż każdy wyznawca danej religii będzie jej widzimisie podawać.

To u was albo autorytet grzesznikow, albo ma byc anarchia, zas innej opcji nie ma. Pozostali wierzace maja za autorytet Boga, a Chrystusa za Nauczyciela, zas sami wszyscy sa bracmi - zlaczeni w milosci i Duchu Swietym, podporzadkowani Slowu Bozemu.

bartek212701 - 2013-08-23, 18:43

Axanna napisał/a:
Pozostali wierzace maja za autorytet Boga, a Chrystusa za Nauczyciela, zas sami wszyscy sa bracmi - zlaczeni w milosci i Duchu Swietym, podporzadkowani Slowu Bozemu.
według Konika coś takiego to anarchia, bo to nie jest 'zorganizowane wielbienie' :)
Axanna - 2013-08-23, 18:44

konik polny napisał/a:
Dobre jest to, że w tym świecie bez Boga jest kilka osób którzy Boga szukają. Na tym forum jest kilka osób w kraju prawie 40 mln. Tym kieruje się moja ciekawość.
Tylko ta ciekawość jest niebezpieczna bo powoduje to, że może czasem poprzez nią człowiek zrobić lub powiedzieć coś czego by nie zrobił gdyby nie był ciekawy.
Cytat:
„Zważajmy jedni na drugich, żeby się pobudzać do miłości i do szlachetnych uczynków, nie opuszczając naszych wspólnych zebrań, jak to niektórzy mają w zwyczaju, ale zachęcając się nawzajem, i to tym bardziej, gdy widzicie przybliżanie się dnia”. (Spełnianie tego nakazu biblijnego wymaga organizowania zebrań chrześcijańskich, na które można regularnie uczęszczać. Zebrania takie zachęcają nas do okazywania miłości innym, a nie skupiania się wyłącznie na sobie).

Hebrajczyków 10:24,25
Cytat:
Usilnie zachęcam was, bracia, przez imię naszego Pana, Jezusa Chrystusa, żebyście wszyscy mówili zgodnie i żeby nie było wśród was rozdźwięków, ale żebyście byli stosownie zjednoczeni, mając ten sam umysł i ten sam tok myśli”. (Takiej jedności nigdy nie dałoby się osiągnąć, gdyby poszczególne osoby się nie spotykały, nie korzystały wspólnie z tego samego pokarmu duchowego i nie respektowały organizacji, przez którą są pouczane

1 Koryntian 1:10

te cytaty nie oznaczaja ze jednomyslnosc ma byc osiagnieta za wszelaka cene, za kompromis z wlasnym sumieniem, wylaczenie wlasnego myslenia, poddawania sie w niewole innym itp. Nawet wsrod apostolow byly rozdzwieki, Pawel upomnial Piotra - czemu nie podkulil ogonu w imie jednomyslnosci?

konik polny - 2013-08-23, 19:34

Ja nie czuję się niczyim niewolnikiem tylko Boga. Te wersety dowodzą jedności w wierze, a czy uważacie to za coś nie do przejścia to wasza sprawa. Ja absolutnie nie mam zamiaru niczego wam narzucać. Ja piszę tak jak rozumiem to ja, a że przynależę do religii zjednoczonej i się z nią zgadzam to piszę jako ŚJ. Gdybym się nie zgadzał to nim bym nie został. 10 lat trwało az nim zostałem. Każdy ma wolną wolę.
Tylko ja nie atakuję żadnej religii, nawet jak się nie zgadzam nią. Nigdy nie mówiłem złego słowa na Katolika, Ewangelika itd.
Szanuję każdego, bo tak uczy mnie Biblia.

Gedeon - 2013-08-23, 19:50

konik polny napisał/a:
Tylko ja nie atakuję żadnej religii, nawet jak się nie zgadzam nią. Nigdy nie mówiłem złego słowa na Katolika, Ewangelika itd.
Szanuję każdego, bo tak uczy mnie Biblia.

I tak trzymaj! Pozdrawiam!

Axanna - 2013-08-23, 19:59

a szacunek wyrazasz, sugierujac innym "widzimisie", dziwne teorie i takie tam...
Gedeon - 2013-08-23, 20:02

Myślę, że to, co napisał konik polny w swoim ostatnim poście jest przejawem szacunku. Nie zawsze nam się to udawało, Axsiu - musisz przyznać :)
Axanna - 2013-08-23, 20:06

a gdzie Ty byles, kiedy Cie nie bylo?
Gedeon - 2013-08-23, 20:08

Długo by opowiadać, Axsiu. Ale dzięki, że pytasz :-D
konik polny - 2013-08-23, 20:15

Axanna napisał/a:
a szacunek wyrazasz, sugierujac innym "widzimisie", dziwne teorie i takie tam...


Moja droga. Słowo widzimisie użyłem drugi, ty jako pierwsza. ;-)
Cytat:
Dotyczy to wszystkich, aby sie ockneli - katolicy, protestanci, SJ i inni - badac nalezy Pismo i jego rozwazac, a nie czyjes narzucone przemoca (pogrozkami, szczuciem, odlaczeniem itp) widzimisie.

Axanna - 2013-08-23, 21:00

konik polny napisał/a:
Axanna napisał/a:
a szacunek wyrazasz, sugierujac innym "widzimisie", dziwne teorie i takie tam...


Moja droga. Słowo widzimisie użyłem drugi, ty jako pierwsza. ;-)
Cytat:
Dotyczy to wszystkich, aby sie ockneli - katolicy, protestanci, SJ i inni - badac nalezy Pismo i jego rozwazac, a nie czyjes narzucone przemoca (pogrozkami, szczuciem, odlaczeniem itp) widzimisie.

ale to bylo ogolnie, a nie do Ciebie ;-)

Henryk - 2013-08-23, 21:06

konik polny napisał/a:
Piękna wypowiedż Bartka doprowadziłaby do totalnej anarchii wierzeniowej.

Bartku.
Sam lepiej nie określił bym wierzeń Badaczy.
Mamy wolność wierzyć w to, co jest zgodne z naszym sumieniem i rozumem.
Jeśli dla kogoś oznacza to anarchię, to nic na to nie poradzę. :-(

Jednak jakoś nie ma kłótni, bójek, podczas naszych nabożeństw. :lol:
Każdy wypowiada się tak, jak rozumie i myśli.
Byłeś, widziałeś, na czym to polega...
Konik, Wiesiek, i jeszcze kilku, nie są w stanie sobie tego wyobrazić. :cry:
Mogę mieć swoje myśli i odważnie je przedstawić ogółowi... bez najmniejszych konsekwencji! :roll:
Natomiast nie wyobrażam sobie, aby moja wiara miała polegać na odpowiadaniu na (bardzo sugestywne) pytania pod tekstem do rzekomej "analizy".
Coś jak: "Kto był największym człowiekiem, i dla czego Wojtyła?" :mrgreen:

konik polny - 2013-08-23, 21:17

Henryk to każdy badacz ma inne wierzenia. Czy u nas na zebraniach są bójki, czy aby nie przesadzasz trochę. Czy ja gdzieś co złego powiedziałem o Badaczach. Czemu twój pierwszy post musi od razu dawać mojej religii w twarz :oops:
Nadstawiam drugi , możesz napisać jeszcze coś ciekawego.

Henryk - 2013-08-23, 21:35

konik polny napisał/a:
Henryk to każdy badacz ma inne wierzenia. Czy u nas na zebraniach są bójki, czy aby nie przesadzasz trochę.

Ależ koniku, wiem jak wyglądają u Was zebrania.
Bywałem. Nie raz. :lol:
Dwa zdania ze Strażnicy i pytanie do zdania, jak je należy rozumieć.
Nie ma miejsca na indywidualne myśli.

Ze dwa razy odważyłem się troszkę "odejść" od "badanej" treści.
Gdyby nie była tam prawie wyłącznie moja dalsza rodzina, to pewnie wykopano by mnie za drzwi.
Ale zabroniono mi odzywać się... :lol:

konik polny - 2013-08-23, 21:50

To nie jest to o czym my tu mówimy. Jeżeli jestes Badaczem to wszyscy Badacze powinni być jednomyślni, to nie jest miejsce na to aby opisywać jak to od razu bracia do ciebie przylecieli i zakazali ci sie odzywać. Mam nadzieję, że to zrozumiesz. Rozmowa była o tym czy samemu dojdzie się do poznania Boga. Nie trzeba z każdego tematu robić nagonki na ŚJ
a ty lubisz to robić, a ja nie lubię obrażać innych.

Krystian - 2013-08-23, 22:00

Henryk napisał/a:
Natomiast nie wyobrażam sobie, aby moja wiara miała polegać na odpowiadaniu na (bardzo sugestywne) pytania pod tekstem do rzekomej "analizy".
Coś jak: "Kto był największym człowiekiem, i dla czego Wojtyła?"


potwierdzam to co napisał Henryk
ja byłem głosicielem w organizacji
rzeczywiście tak wygląda niedzielne studium strażnicy
każdy się wcześniej do tego zebrania przygotowuje, aby na zebraniu odpowiedzieć jak pisze w strażnicy
tak obrazowo

pytanie prowadzącego:
czy Jezus jest Mesjaszem
wszyscy przygotowani , mają podkreślone w strażnicy, że jest
zgłasza się brat lub siostra i mówi, że jest
potem kolejne pytanie itd.

to nie jest studiowanie Biblii
to jest przyjmowanie tego co jest napisane w strażnicy

konik polny - 2013-08-23, 22:05

Totalne nieporozumienie. U nas w zborze na jedno pytanie odpowiada czasem 10 osób.
Przez prawie 20 lat chodzenia na zebrania mogę powiedzieć, że powyższe posty nie oddaja do końca tego jak to wygląda. Oczywiście uznacie jak chcecie, kto opisuje całokształt w odpowiedni sposób.

Krystian - 2013-08-23, 22:17

konik polny napisał/a:
Totalne nieporozumienie. U nas w zborze na jedno pytanie odpowiada czasem 10 osób.
Przez prawie 20 lat chodzenia na zebrania mogę powiedzieć, że powyższe posty nie oddaja do końca tego jak to wygląda. Oczywiście uznacie jak chcecie, kto opisuje całokształt w odpowiedni sposób.


ja nic nie kłamię
to co napisałem jest prawdą
wiem to z mojej autopsji

konik polny - 2013-08-23, 22:30

Ja nie napisałem, że kłamiesz ale nie tak wygladają zebrania. Na takie pytania co podałeś odpowiadaja małe dzieci. To tylko namiastka zebrania.
Wiesław S. - 2013-08-23, 22:40

Krystian napisał/a:
potwierdzam to co napisał Henryk
ja byłem głosicielem w organizacji
rzeczywiście tak wygląda niedzielne studium strażnicy
każdy się wcześniej do tego zebrania przygotowuje, aby na zebraniu odpowiedzieć jak pisze w strażnicy
tak obrazowo


Jak mi ciebie żal Krystianie....

Wiesław S. - 2013-08-23, 22:41

Krystian napisał/a:
ja nic nie kłamię
to co napisałem jest prawdą
wiem to z mojej autopsji


I jeszcze raz wyrażam swoje ubolewanie dla ciebie

Wiesław S. - 2013-08-23, 22:42

konik polny napisał/a:
Ja nie napisałem, że kłamiesz ale nie tak wygladają zebrania. Na takie pytania co podałeś odpowiadaja małe dzieci. To tylko namiastka zebrania.


Nie komentuj tego nawet bo szkoda czasu Koniku..

bartek212701 - 2013-08-23, 23:10

Byłem na zebraniach Świadków Jehowy w mojej miejscowości przez wiele lat, bo sam Świadkiem chciałem być, ale później to minęło, bo zauważyłem rozbieżności pomiędzy moimi wierzeniami i tym co czytam w Biblii[moim zrozumieniem tego] a tym co uczono na zebraniach.
Pytałem nawet kilka razy Ciocię ŚJ czy mogę być Świadkiem mając inne wierzenia, nie uznając tego,że Jezus zginał na palu,że transfuzja nie jest czymś złym itd, ciężka to była rozmowa i nic nie wyniosłem z niej niestety.
Zadałem Jej też kiedyś pytanie czy wierzy inaczej w cokolwiek od tego, jak podaje Niewolnik,powiedziała,że nie,że tak samo wszystko rozumie. Kiedy wyszła ta lipcowa Strażnica z 'nowymi światłami' to mi powiedziała,że tak czuła,że to jest lepsze zrozumienie [jednej z nauk tam zmienionych] ale nie chciała wyprzedzać 'rydwanu Jehowy'
Może zapomniała,że wcześniej mówiła co innego, ale to jest typowe dla ŚJ, naprawdę jest to częste zachowanie[obcuje ze Świadkami na co dzień więc coś tam wiedzieć mogę]
Oni są wdzięczny Ciału Kierowniczemu za każde słowo,za każde zmiany za wszystko,nawet za to,że wykluczają ich bliskich ze Zborów i zakazują im rozmawiać ze sobą.
Co do tego,jak wyglądają zebrania Świadków, a jak Badaczy:
U Świadków jest ono krótkie, Biblii poświęca się niewiele czasu, częściej jest przerabiana książka,Strażnica[na podstawie Biblii] i tylko przez krótki czas ciekawe mysli z danych rozdziałów Biblii na dany tydzień[no i oczywiście pokaz-to zawsze lubiłem :) ].
U Badaczy[Wolnych] zebranie jest dłuższe, Biblii poświęca się 100% czasu [nie licząc pieśni na początek i koniec]nie przerabia się książek,Strażnic tylko Biblię, i to nie 2 rozdziały czy 3,jak u Świadków, a 5-10 wersetów :shock: [byłem naprawdę w szoku] co przyczynia się do tego,że jest to bardzo dokładne badanie Pisma,mnóstwo czytań z innych ksiąg, jako odniesień do danego fragmentu,który jest omawiany.

Równie miła atmosfera, jak u ŚJ, tego powiedzieć nie mogę, bo tu i tu było mi przyjemnie, ale u Badaczy czułem, że przerabiam Biblię, a u ŚJ,że robię coś na podstawie Biblii.

Niestety nie uczęszczałem na zebrania później u Badaczy, bo miałem mnóstwo zajęć i egzaminy,które musiałem zaliczyć, by liczyć na stypendium.

Zamierzam tam wrócić :)

Wiesław S. - 2013-08-23, 23:20

bartek212701 napisał/a:
Byłem na zebraniach Świadków Jehowy w mojej miejscowości przez wiele lat, bo sam Świadkiem chciałem być, ale później to minęło, bo zauważyłem rozbieżności pomiędzy moimi wierzeniami i tym co czytam w Biblii[moim zrozumieniem tego] a tym co uczono na zebraniach.


Pisałeś o tym już u Hardiego Bartku, po co sie powtarzasz. Skopiowałeś to z tamtego forum? Bo mam wrażenie że jest tutaj słowo w słowo z tamtego...Po co dodajesz te żałosne komentarze.. ? Lepiej się czujesz? Umiesz szkalować to jedno trzeba ci przyznać..

bartek212701 - 2013-08-23, 23:24

Wiesław S. napisał/a:
bartek212701 napisał/a:
Byłem na zebraniach Świadków Jehowy w mojej miejscowości przez wiele lat, bo sam Świadkiem chciałem być, ale później to minęło, bo zauważyłem rozbieżności pomiędzy moimi wierzeniami i tym co czytam w Biblii[moim zrozumieniem tego] a tym co uczono na zebraniach.


Pisałeś o tym już u Hardiego Bartku, po co sie powtarzasz. Skopiowałeś to z tamtego forum? Bo mam wrażenie że jest tutaj słowo w słowo z tamtego...Po co dodajesz te żałosne komentarze.. ? Lepiej się czujesz? Umiesz szkalować to jedno trzeba ci przyznać..


:-/ wszystko to napisałem w tej chwili, a tamto forum jest Agnees, a nie Hardiego.
'żałosne komentarze' ? To sa moje odczucia,może dla Ciebie żałosne, co ja na to poradzę ?
'umiesz szkalować' ? Ja ? Ja szkaluje tu na Ciebie moze ?
Co Ci się dziś stało ?

Wiesław S. - 2013-08-23, 23:26

W takim razie musisz często powtarzać w kółko to samo, bo jest słowo w słowo...Prosiłem Bartku nie plotkuj ....
bartek212701 - 2013-08-23, 23:27

Wiesław S. napisał/a:
W takim razie musisz często powtarzać w kółko to samo, bo jest słowo w słowo...Prosiłem Bartku nie plotkuj ....
To ja poprosze Cie o tamte słowa[wklej je tu,skoro masz taka dobrą pamięć i wiesz gdzie one są, bo nawet ja nie pamietam juz], by to mogło być potwierdzone,jeżeli nie potwierdzisz,że klepie w kółko i to samo to po prostu wyjdziesz na zwykłego oszusta.
konik polny - 2013-08-23, 23:30

Sama nazwa Badacze Pisma Świetego oznacza, że badają oni Biblię. U ŚJ przy pomocy straznicy studiuje się Biblię w inny sposób. Jest dany temat np. "Dawaj się kształtować karceniu od Jehowy". Nie sposób jest omówić dany temat opierając się na kilku wersetach po sobie następujących, gdyż jest to jakiś określony temat. Tak samo tutaj na forum ile wersetów z różnych ksiąg się cytuje. Studium osobiste natomiast to inwencja twórcza każdego SJ z osobna może na takim studium omówić sam lub w gronie rodziny werset po wersecie.
Wydaje mi się, że najwazniejsze w tym jest to, że Biblia jest najwazniejsza. Nikt nie uważa straznicy za ważniejszą od Biblii. Dobrze, że nikt nie mówi że tu i tu nagle gaśnie swiatło.

Wiesław S. - 2013-08-23, 23:30

Dobrze pamiętam co pisałeś, nawet zastanawiałem się, czy w ogóle wiesz o czym piszesz...Wystarczy że ty je wklejasz. Szkoda miejsca na takie fanabelie i złościwości
bartek212701 - 2013-08-23, 23:36

Wiesław S. napisał/a:
Dobrze pamiętam co pisałeś, nawet zastanawiałem się, czy w ogóle wiesz o czym piszesz...Wystarczy że ty je wklejasz. Szkoda miejsca na takie fanabelie i złościwości
ni umiesz się przyznać do błędu i tyle, ja znajdę co na Biblia webd napisałem i Ci to wkleje i wtedy będzie Ci głupio,że kłamiesz
bartek212701 - 2013-08-23, 23:38

konik polny napisał/a:
Sama nazwa Badacze Pisma Świetego oznacza, że badają oni Biblię. U ŚJ przy pomocy straznicy studiuje się Biblię w inny sposób. Jest dany temat np. "Dawaj się kształtować karceniu od Jehowy". Nie sposób jest omówić dany temat opierając się na kilku wersetach po sobie następujących, gdyż jest to jakiś określony temat. Tak samo tutaj na forum ile wersetów z różnych ksiąg się cytuje. Studium osobiste natomiast to inwencja twórcza każdego SJ z osobna może na takim studium omówić sam lub w gronie rodziny werset po wersecie.
Wydaje mi się, że najwazniejsze w tym jest to, że Biblia jest najwazniejsza. Nikt nie uważa straznicy za ważniejszą od Biblii. Dobrze, że nikt nie mówi że tu i tu nagle gaśnie swiatło.

Ja nie mówię,że u Was jest źle :) jest ok, tylko ja sie tam nie odnajdę i teraz to wiem.
Nie potrafię oszukiwać ludzi głosząc im 1914 nie wierząc samemu w ten rok,wole byc szczery ze sobą i ludźmi których szanuję

bartek212701 - 2013-08-23, 23:40

Wiesław S., http://biblia.webd.pl/for...er=asc&start=45 i co teraz ?
Cytat:
Się wybrałem :-D i wróciłem
Jestem bardzo zadowolony,super ludzie,bardzo mili,uczynni,rozmawiali ze mną o wszystkim [ale ja się naprodukowałem :-> nawet o forum naszym hehehe]
Przemiła atmosfera,przerabiany był 1 list do Koryntian 5 rozdział...... :shock: tak szczegółowo,że zdążyliśmy przez 1,5 h zrobić tylko 3 wersety ! Ale za to,jak ! :-D z 30 innymi wersetami do każdego z nich :lol: niesamowicie dokładnie i ciekawie.
Zewnetrznie przypomina zebrania u ŚJ,ale wewnętrzeni różni się,naprawde się różni i jest tylko Biblia.

W niedzielę Przypowieści Salomona 12 rozdział od 15 wersetu :-)

Jestem pozytywnie nastawiony :-)

Henryku :-D rozmawialiśmy o Tobie hehe,dzięki raz jeszcze :-)
_________________


Nie pozwolę sobie na coś takiego Wiesławie.

konik polny - 2013-08-23, 23:52

bartek212701 napisał/a:
konik polny napisał/a:
Sama nazwa Badacze Pisma Świetego oznacza, że badają oni Biblię. U ŚJ przy pomocy straznicy studiuje się Biblię w inny sposób. Jest dany temat np. "Dawaj się kształtować karceniu od Jehowy". Nie sposób jest omówić dany temat opierając się na kilku wersetach po sobie następujących, gdyż jest to jakiś określony temat. Tak samo tutaj na forum ile wersetów z różnych ksiąg się cytuje. Studium osobiste natomiast to inwencja twórcza każdego SJ z osobna może na takim studium omówić sam lub w gronie rodziny werset po wersecie.
Wydaje mi się, że najwazniejsze w tym jest to, że Biblia jest najwazniejsza. Nikt nie uważa straznicy za ważniejszą od Biblii. Dobrze, że nikt nie mówi że tu i tu nagle gaśnie swiatło.

Ja nie mówię,że u Was jest źle :) jest ok, tylko ja sie tam nie odnajdę i teraz to wiem.
Nie potrafię oszukiwać ludzi głosząc im 1914 nie wierząc samemu w ten rok,wole byc szczery ze sobą i ludźmi których szanuję

Bartku nie ty pierwszy nie ostatni w to nie wierzysz.

Krystian - 2013-08-24, 00:09

konik polny napisał/a:
Ja nie napisałem, że kłamiesz ale nie tak wygladają zebrania. Na takie pytania co podałeś odpowiadaja małe dzieci. To tylko namiastka zebrania.


Tak wyglądają, natomiast ja ten przykład z Mesjaszem podałem jako obraz
wiadomo, że pytania są innego kalibru, ale schemat ten sam, chociaż znałem, osobę
która zaczęła być głosicielem i list do Rzymian szukała w Starym Testamencie

Wiesław S. - 2013-08-24, 09:10

bartek212701 napisał/a:
Nie pozwolę sobie na coś takiego Wiesławie.


Nie jesteś za wrażliwy Bartku czasami? Podać ci numer telefonu? Chcesz porozmawiać? Nie ma problemu, jestem otwarty. Ja nie szkaluję ciebie, ani twoich źródeł wierzeń. Nie podważam wiarygodności twoich koncepcji na niezrozumiałych dla siebie argumentów tak jak ty to robisz. Dotknąć cię koniuszkiem palca, to trąbisz jak by cię walec najechał. Chcesz by inni cię traktowali z honorem, to naucz się traktować choć jedną radę biblijną jak należy. Oto ona "„Dlatego wszystko, co chcecie, żeby ludzie wam czynili, wy też im podobnie czyńcie; takie w istocie jest znaczenie Prawa i Proroków"(Mateusza 7:12).
W innym razie, chyba nawet nie masz prawa oczekiwać, że ktoś wobec ciebie będzie ok.....Naucz się tego młody człowieku, bo od innych wymagasz więcej jak od siebie samego. Najpierw sam sprostaj zwykłej kulturze i szacunku wobec innych....

Wiesław S. - 2013-08-24, 09:20

Krystian napisał/a:
Tak wyglądają, natomiast ja ten przykład z Mesjaszem podałem jako obraz
wiadomo, że pytania są innego kalibru, ale schemat ten sam, chociaż znałem, osobę
która zaczęła być głosicielem i list do Rzymian szukała w Starym Testamencie


Co ci do naszych zebrań Krystianie? Co cię boli? Nie ma cie na nich bo albo nie rozumiałeś ,-co jest bardzo prawdopodobne, o co w nich chodzi, albo wolisz na własną rękę zmierzać do zbawienia. Nikomu w zborze to nie przeszkadza, a o dziwo komuś kto nie ma z tym w ogóle do czynienia, stanowi wielki problem.

bartek212701 - 2013-08-24, 14:37

Wiesław S. napisał/a:
bartek212701 napisał/a:
Nie pozwolę sobie na coś takiego Wiesławie.


Nie jesteś za wrażliwy Bartku czasami? Podać ci numer telefonu? Chcesz porozmawiać? Nie ma problemu, jestem otwarty. Ja nie szkaluję ciebie, ani twoich źródeł wierzeń. Nie podważam wiarygodności twoich koncepcji na niezrozumiałych dla siebie argumentów tak jak ty to robisz. Dotknąć cię koniuszkiem palca, to trąbisz jak by cię walec najechał. Chcesz by inni cię traktowali z honorem, to naucz się traktować choć jedną radę biblijną jak należy. Oto ona "„Dlatego wszystko, co chcecie, żeby ludzie wam czynili, wy też im podobnie czyńcie; takie w istocie jest znaczenie Prawa i Proroków"(Mateusza 7:12).
W innym razie, chyba nawet nie masz prawa oczekiwać, że ktoś wobec ciebie będzie ok.....Naucz się tego młody człowieku, bo od innych wymagasz więcej jak od siebie samego. Najpierw sam sprostaj zwykłej kulturze i szacunku wobec innych....


Oczywiście,że nie mam prawa oczekiwac tego od kogoś kto kłamie na mój temat i na tym kłamstwie[które Ci wykazałem] buduje moją dalsza opinię i na tej podstawie daje mi rady :roll:

nike - 2013-08-25, 08:55

Wiesław S. napisał/a:
bartek212701 napisał/a:
Nie pozwolę sobie na coś takiego Wiesławie.


Nie jesteś za wrażliwy Bartku czasami? Podać ci numer telefonu? Chcesz porozmawiać? Nie ma problemu, jestem otwarty. Ja nie szkaluję ciebie, ani twoich źródeł wierzeń. Nie podważam wiarygodności twoich koncepcji na niezrozumiałych dla siebie argumentów tak jak ty to robisz. Dotknąć cię koniuszkiem palca, to trąbisz jak by cię walec najechał. Chcesz by inni cię traktowali z honorem, to naucz się traktować choć jedną radę biblijną jak należy. Oto ona "„Dlatego wszystko, co chcecie, żeby ludzie wam czynili, wy też im podobnie czyńcie; takie w istocie jest znaczenie Prawa i Proroków"(Mateusza 7:12).
W innym razie, chyba nawet nie masz prawa oczekiwać, że ktoś wobec ciebie będzie ok.....Naucz się tego młody człowieku, bo od innych wymagasz więcej jak od siebie samego. Najpierw sam sprostaj zwykłej kulturze i szacunku wobec innych....


Ty o sobie mówisz Wiesławie? To cudownie,że w końcu zrozumiałeś swoje dziwactwa. :-D

Wiesław S. - 2013-08-25, 09:18

nike napisał/a:
Ty o sobie mówisz Wiesławie? To cudownie,że w końcu zrozumiałeś swoje dziwactwa.


Czyżby? To działa we wszystkie strony,,,,

Wiesław S. - 2013-08-25, 09:20

Na prawdę nie chcę być i nie jestem złośliwy Nike, ale skończ z tym dogadywaniem. Nie tak dawno jak wczoraj mi zarzucałaś że dogaduję...Więc przyjmij tę radę również do siebie.. Bo to właśnie miałem na myśli....
Axanna - 2013-08-25, 12:15

Ty nie dogadujesz, tylko rzucasz blotem garsciami dookola siebie - ja tak to widze.
Wiesław S. - 2013-08-25, 20:34

Axanna napisał/a:
Ty nie dogadujesz, tylko rzucasz blotem garsciami dookola siebie - ja tak to widze.

Wiesz że to nie prawda Axanno. Nie piszę niczego gorszego od innych obecnych tutaj na forum. Nikogo nie obrażam epitetami..Po co, ty w kółko to ciągniesz Axanno...

Axanna - 2013-08-25, 21:39

jasne, Ty nie obrazasz nikogo, ani nie uzywasz epitetow takich jak "gowniarz", "muchy i lajno" i wiele podobnych kwiatkow. Chyba nie wiesz czym sa epitety... Zas ja nic nie "ciagne" ani nie wiem o co Ci chodzi, dzis sie zmienil Ci nastroj i zaraz ktos inny "ciagnie" a nie Ty. owszem, wygodne.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group