FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Piekło
Autor Wiadomość
Hansel1

Potwierdzenie wizualne: 2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 27 Kwi 2017
Posty: 160
Poziom: 11
HP: 0/272
 0%
MP: 130/130
 100%
EXP: 18/25
 72%
Wysłany: 2017-04-27, 14:10   

Jan Paweł II wywołał niedawno burzę w kręgach teologicznych, twierdząc, że piekło jest więcej niż fizycznym miejscem, bo "stanem tych, którzy dobrowolnie i ostatecznie odcięli się od Boga".(1) "Piekło", powiedział papież "nie jest karą narzuconą przez Boga z zewnątrz",(2) dowodząc, że Biblia, gdy mówi o ogniu i płomieniach piekielnych używa języka symbolicznego.

Wypowiedź ta wywołała fale protestu w wielu ewangelicznych kościołach. Prezydent Southern Baptist Theological Seminary, R. Albert Mohler, cytowany przez pismo Washington Post, powiedział, że papież sprzedaje ludziom "zbyt łagodną wersję piekła", bo przecież sam Jezus mówił o piekle, jako jeziorze ognia, gdzie robak nie ginie, a ogień nie może być ugaszony, co jest dość graficznym obrazem wiecznych mąk.(3)

Czy rację ma papież, ukazujący piekło jako wieczną egzystencję w oddzieleniu od Boga, czy chrześcijanie, którzy idą za purytańskim kaznodzieją Jonatanem Edwardsem? W XVIII wieku Edwards straszył słuchaczy kazaniem "Grzesznicy w rękach mściwego Boga", w którym tak przeraźliwie malowniczo opisał męki potępionych, że niektórzy słuchacze błagali go o litość!

A może oba te poglądy rozmijają się z prawdą? Z pewnością oba są niezbyt pociągające. Rzucają długi cień na charakter Boga. Zgodzimy się, że przejściowe cierpienia na ziemi mogą wzmocnić wiarę, ale według teologii większości chrześcijańskich kościołów kara piekielna jest wieczna, a status ludzi, którzy dostają się do piekła nie ulega już zmianie!

Czemu miałyby służyć wieczne męki czy wieczna separacja od Boga, skoro taka kara nie może już w losie cierpiącego zmienić niczego? Bóg, gdyby istniało takie piekło, byłby gorszy od Nerona, Hitlera i Stalina, którzy męczyli ludzi dla jakiegoś (urojonego) powodu przez (relatywnie) krótki okres czasu. Dr Samuele Bacchiocchi zauważa:


"Zastanawia czy wiara w piekło, jako miejsce, gdzie Bóg będzie w nieskończoność męczył grzeszników w ogniu i siarce nie zainspirowała Inkwizycji, aby więzić, torturować i palić na stosie tzw. 'heretyków', którzy nie chcieli przyjąć nauk oficjalnego kościoła."(4)

Nic dziwnego, że doktryna o wiecznym piekle jest od wieków najczęstszym powodem, dla którego ludzie odchodzą od Boga. Rozumują, i trudno się z nimi nie zgodzić, że jeśli Bóg istnieje i skazuje ludzi na wieczne męki, to z takim Bogiem, lepiej nie mieć nic wspólnego.

Na szczęście jest trzeci pogląd, który stawia charakter Boga w znacznie korzystniejszym świetle. Znajduje on w ostatnich latach coraz szerszą akceptację wśród teologów chrześcijańskich, gdyż znacznie lepiej harmonizuje z naukami Pisma Świętego, niż oba wcześniej wspomniane.

Biblia mówi o piekle, ale nie jest to piekło, które czyniłoby z Boga tyrana. Zanim jednak zapoznamy się z biblijnym sposobem widzenia piekła, poddajmy biblijnej próbie oba wspomniane poglądy. Czy opinia, że piekło to nie tyle miejsce, co stan separacji z Bogiem, zgadza się ze słowami Pana Jezusa, który powiedział:


"Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów... Dalej podobne jest Królestwo Niebios do sieci, zapuszczonej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju, którą, gdy była pełna wyciągnęli na brzeg, a usiadłszy dobre wybrali do naczyń, a złe wyrzucili. Tak będzie przy końcu świata; wyjdą aniołowie i wyłączą złych spośród sprawiedliwych, i wrzucą ich w piec ognisty; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów" (Mt.13:40-50).


Jezus wierzył, że piekło to realne miejsce, gdzie trafią ci "którzy dopuszczają się nieprawości" (Mt.13:41). Wbrew popularnej wierze, że niepobożni idą do piekła po śmierci, Jezus powiedział, że trafią tam "przy końcu świata" (Mt.13:40.49). Prorok Malachiasz potwierdza, że piekło czeka bezbożnych dopiero w dniu sądu. Nie pisze on też o wiecznych mękach, lecz o tym że ogień strawi ich doszczętnie.


"Bo oto nadchodzi dzień palący jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy wyrządzający krzywdę będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień, mówi Pan Zastępów, tak że nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki" (Mal.3:19).


Większość z nas słyszała w dzieciństwie, że piekło to miejsce pod ziemią, gdzie diabeł znęca się nad duszami, które nie poszły do nieba. Pismo Święte nie podtrzymuje tego folkloru, mówiąc, że piekło będzie na ziemi przy sądzie nad niepobożnymi (Ap.20:9).

Diabeł został strącony na ziemię, z której uczynił "piekło": "I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie" (Ap.12:9).

Pan Jezus obiecał zbawionym, że zamieszkają na ziemi (Mt.5:5). Nie będzie to jednak ziemia zniszczona grzechem, lecz odnowiona i oczyszczona po tysiącleciu, które zbawieni spędzą z Chrystusem w niebie (J.14:1-3; Ap.20:4-5). Apostoł Piotr napisał, że Bóg oczyści ją ogniem, tak jak w czasach Noego wodą:


"Przez co świat ówczesnym zalany wodą, zginął. Ale teraźniejsze niebo i ziemia mocą tego samego Słowa zachowane są dla ognia i utrzymane na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi" (2P.3:6-7).


Słowo tłumaczone w Nowym Testamencie jako "piekło" to zwykle gehenna, czyli "jezioro ognia" (Ap.20:10). W dniu sądu powierzchnia ziemi będzie jeziorem ognia - piekłem, w którym Bóg zniszczy wszystko, co wiązało się z grzechem, począwszy od Szatana i jego pomocników.


"Wyszli oni na powierzchnię ziemi i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane; a zstąpił ogień od Boga z nieba i pochłonął ich. A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków... To jest śmierć druga - jezioro ognia. Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia." (Ap.20:9-15)


OGIEŃ WIECZNY CZY TRWAJĄCY NA WIEKI


Skoro piekło ma trwać tylko tak długo, aby zniszczyć Szatana i tych, którzy poszli za nim, jak rozumieć teksty biblijne mówiące o karze trwającej "na wieki"? Najlepiej wyjaśnia to list Judy, gdzie czytamy, że Sodoma i Gomora "stanowiąprzykład kary ognia wiecznego" (Jd.7). "Ogień wieczny", który strawił te miasta dawno już nie płonie! Pokazuje to, że słowo "wieczny" odnosiło się do wiecznych konsekwencji tego ognia, nie zaś do czasu jego trwania.

Ten sam przymiotnik "wieczny" (gr. aionios), który opisuje ogień piekła (gr. gehenna) występuje też w Nowym Testamencie, gdy idzie o sąd Boży (Hbr.6:2). Czy znaczy to, że Sąd Ostateczny będzie się ciągnął w nieskończoność? Oczywiście, że nie. Słowo "wieczny" (gr. aionios) podkreśla jedynie ostateczność i nieodwracalność wyroków Bożych. Arcybiskup William Temple napisał:


"Jedno możemy orzec z całą pewnością: Wieczne katusze są wykluczone. Ludzie zapożyczyli grecką, niebiblijną naukę o nieśmiertelności duszy. Z tym uprzedzeniem w umysłach czytają Nowy Testament. Bez tego na podstawie samego Nowego Testamentu dowiedzieliby się o wiecznym zniszczeniu, zamiast o wiecznej męce. To ogień nazwany jest aionian [wiecznym], a nie wrzucone weń życie."(5)


W tym samym sensie ogień ten zwany jest "nieugaszonym" (Mt.3:12), ponieważ człowiek nie może go ugasić. Jeremiasz zapowiedział, że Babilończycy spalą Jerozolimę "ogniem nieugaszonym" (Jer.17:27). I tak się stało. Miasto zostało spalone. Jego mieszkańcy nie mogli ugasić ognia, który był w zgodzie z wyrokiem Bożym. Dziś jednak nie płonie tam już ogień!

Podobnie ma się rzecz z ogniem piekielnym - będzie wieczny i nieugaszony w konsekwencjach, a nie w czasie trwania. Pismo Święte mówi, że grzech "rodzi śmierć" (Jk.1:15), a nie wieczne męki. Pan Jezus potwierdził, że alternatywą dla życia wiecznego jest śmierć, a nie życie w piekle: "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto weń wierzy nie zginął, ale miał żywot wieczny" (J.3:16).

Zabobon utrzymuje, że piekło jest głęboko pod ziemią, gdzie rządzi diabeł. Pismo Święte zaś mówi o piekle (gr. gehenna) na "powierzchni ziemi". Zabobon mówi, że ogień będzie trawił niezbożnych wiecznie, zaś Słowo Boże, że "pochłonie ich" (Ap.20:9).


"Wyszli oni na powierzchnię ziemi i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane; a zstąpił ogień od Boga z nieba i pochłonął ich. A diabła, który ich zwodzi wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok, i będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków... To jest śmierć druga - jezioro ognia. Jeśli ktoś nie znalazł się zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia" (Ap.20:9-10; 14-15).


Biblia mówi: "Dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy czciciele Bestii i jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia" (Ap.14:11). Zwrot "we dnie i w nocy" oznacza, że nie będzie przerwy, dopóki ogień nie zakończy swego dzieła "ale sam w sobie nie oznacza, że czynność ta trwać będzie wiecznie", napisał teolog Harold Guillebaud.(6) Na czym polega wieczność tego ognia? Czy chodzi o wiecznie płonący ogień, a więc o wieczne katusze? Czy też o ogień, który strawi wszystko co grzeszne na wieki? Wybitny teolog John Stott napisał:


"Ogień zwany jest 'wiecznym' i 'nieugaszonym', ale byłoby dziwne, gdyby to co w niego wrzucono okazało się niezniszczalne. Oczekiwalibyśmy czegoś innego, a mianowicie zniszczenia na wieki, zamiast męczenia przez wieki. Dym, który "unosi się w górę na wieki wieków" (Ap.14:11; 19:3) dowodzi, że ogień wykonał swe dzieło."(7)


Powyższy opis jest aluzją do kary nałożonej przez Boga na Edom: "Ani w nocy, ani w dzień nie zgaśnie, jego dym wznosić się będzie zawsze; z pokolenia w pokolenie będzie pustynią, po wieki wieków nikt nie będzie nią chodził" (Iz.34:10). W Edomie nie wznosi się już dym, gdyż to nie ogień miał być wieczny, lecz jego rezultaty. Ogień przestał płonąć, gdy zniszczył Edom i spalił Sodomę i Gomorę już nie płonie. Ogień ten "stanowi przykład kary ognia wiecznego" (Jd.7).

Frazy "na zawsze" i "na wieki wieków" są w językach hebrajskim i greckim względne. Mogą oznaczać nieskończoność, ale często określają tylko okres potrzebny do zakończenia danej aktywności. Na przykład, nad Jonaszem "zawory ziemi zamknęły się na zawsze" (Jon.2:7), choć chodziło tylko o trzy dni we wnętrzu ryby (Jon.2:1). Często może chodzić o okres życia człowieka.(8) Anna zostawiła syna Samuela "na zawsze" w świątyni, co znaczyło "do końca życia" (1Sm.1:22). Podobnie niewolnik miał służyć swemu panu "na zawsze", czy "na wieki wieków", co znaczyło "do końca życia" (Wj.21:1-6).

Ogień piekielny jest wieczny w sensie konsekwencji, a nie czasu trwania. Biblia nazywa ogień Boży "nieugaszonym" (Mt.3:12), gdyż nic go nie stłamsi. Jeremiasz zapowiedział, że Babilończycy spalą Jerozolimę "ogniem nieugaszonym" (Jer.17:27). I tak się stało. Miasto zostało zniszczone, ale ogień już tam nie płonie!

Pismo Święte mówi wielokrotnie, że niepobożni zginą, a nie że będą cierpieć wieczne katusze.(9) Apostoł Piotr napisał: "Teraźniejsze niebo i ziemia mocą tego samego Słowa zachowane są dla ognia i utrzymane na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi" (2P.3:7). Alternatywą życia wiecznego jest śmierć, a nie wieczne męki: "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jedynego dał, aby każdy kto weń wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J.3:16).

Wielu chrześcijan ze zgorszeniem wspomina chrześcijaństwo inkwizytorów czy okrucieństwo hitlerowców, natomiast bezkrytycznie akceptuje pogański koncept piekła, który czyni z Boga gorszego sadystę niż Hitler czy Stalin, bo znęcającego się nad ogromną liczbą dorosłych i dzieci przez całą wieczność!

Bóg musi zniszczyć grzech, a z nim grzeszników, to rzecz pewna. Nie ma jednak przyjemności w znęcaniu się nad nimi przez wieczność: "Jakom żyw - mówi Wszechmocny Pan - nie mam upodobania w śmierci bezbożnego, a raczej, by się bezbożny odwrócił od swojej drogi, a żył" (Ez.33:11).

Nasz Stwórca miłuje wciąż nawet tych, którzy stanęli w opozycji do Niego. Udowodnił to oddając samego siebie na krzyżu za nas, gdy jeszcze byliśmy Jego nieprzyjaciółmi: "Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł" (Rz.5:8).

Bóg nie może tolerować grzechu, dlatego ludzie, którzy nie baczą na Prawo Boże i nie żałują za swe grzechy poniosą ich konsekwencje. Zginą z Szatanem i jego aniołami (Hbr.2:14). Nie ma jednak potrzeby, aby cierpieli w nieskończoność. "Karą za grzech jest śmierć", a nie wieczne męki (Rz.6:23). Pismo Święte 182 razy mówi o unicestwieniu niesprawiedliwych (98 razy w Starym Testamencie, 84 razy w Nowym).

Konsekwencją przekroczenia prawa jest kara lub ułaskawienie. Przyjęcie Prawdy niesie ułaskawienie. Odrzucenie jej pociąga alternatywę łaski, którą jest kara. Grzesznicy poniosą karę współmierną do grzechów i posiadanej świadomości (Mt.11:24; Gal.6:7; Łk.12:47-48). Jedni spłoną jak chrust, inni niczym grube konary (Mal.3:19). Najdłużej płonąć będzie Szatan. Na niego spadnie odpowiedzialność za udział w grzechach zbawionych. Grzechy wyznane przez nich zostały zbawionym przebaczone i wyniesione przez Arcykapłana ze świątyni niebiańskiej, ale Szatan poniesie odpowiedzialność za zło, które spowodował podżegając do nich. Na to wskazywała ceremonia złożenia zapisu wyznanych grzechów (za które ginął kozioł "Pana") na głowę kozła "Azazela". Złożenie grzechów i ich konsekwencji na Lucyfera wypełnia sprawiedliwą zasadę starożytnych zwaną lex talionis. Według niej fałszywy oskarżyciel ponosił karę, którą próbował ściągnąć na bliźniego (Pwt.19:18). Kozioł "Azazela" nie cierpiał jednak wiecznie, lecz ginął.

Diabeł i niepobożni skończą w jeziorze ognia i siarki (Ap.20:10), które Biblia nazywa "piekłem" (gr. gehenna). Gehenna nie jest miejscem, w którym potępieni cierpią męki na wieki, lecz w którym niezbożni zginą. W ogniu tym, który został "zgotowany diabłu i jego aniołom" (Mt.25:41), zginą także ludzie, którzy odrzucili Prawdę Bożą.

Zamiast o wiecznych mękach w Piśmie Świętym czytamy o "drugiej śmierci" (Ap.21:18). Z niej nie ma już zmartwychwstania, dlatego Apokalipsa mówi, że w jeziorze ognia znajdzie kres zarówno śmierć, jak i grób (gr. hades): "I śmierć, i piekło [gr. hades] zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć" (Ap.20:14).

W końcu nawet Szatan stanie się popiołem (Ez.28:18). Biblia mówi: "Jeszcze trochę, a nie będzie bezbożnego; Spojrzysz na miejsce jego, a już go nie będzie" (Ps.37:10). Robak drążący niezbożnych nie zginie, a ogień nie zgaśnie, dopóki nie pochłonie ich ostatniej cząstki (Iz.66:24; Mk.9:48; Mal.3:19-20). Grzesznicy nie zmartwychwstaną już nigdy. Bóg wymaże pamięć o nich, dlatego Biblia mówi, że "będzie z nimi tak, jak gdyby ich nigdy nie było" (Ab.1:16).

W jednym z psalmów czytamy: "Zgromiłeś pogan, zgubiłeś występnych, imię ich na wieczne czasy wymazałeś. Upadli wrogowie - w wieczyste ruiny, miasta poburzyłeś - przepadła o nich pamięć" (Ps.9:6-7). W królestwie Bożym nie ma miejsca na chichot demonów, przekleństwa i bluźnierstwa ludzi męczonych w wiecznych płomieniach ognia, jak maluje to folklor zabarwiony przez pogaństwo.




PRZYPOWIEŚĆ O BOGACZU I ŁAZARZU


Najczęstszym argumentem na rzecz wiecznego piekła jest przypowieść o ubogim Łazarzu odpoczywającym na łonie Abrahama i o bogaczu męczonym w płomieniach (Łk.16:19-31). Analizując ją weźmy pod uwagę, że przypowieści Jezusa były metaforami. Nawet najbardziej literalni czytelnicy Biblii przyznają, że kąkol, panny, owce, ryby, perły i kozły w nich to przenośnie. Tylko dla tej przypowieści zwolennicy wiecznych mąk piekielnych chcieliby zrobić wyjątek.

Przypowieść o bogaczu i Łazarzu nie może być równocześnie dosłowna i figuratywna. Ci, którzy chcą ją rozumieć dosłownie mają cztery poważne problemy. Po pierwsze, muszą przyjąć, że łono Abrahama jest dość duże, aby pomieścić wszystkich zbawionych (sic!). Po drugie, że niebo i piekło są dość blisko, aby ich mieszkańcy mogli się widzieć i słyszeć. Po trzecie, że dusze zmarłych mają oczy, języki i palce, a więc ciała z jego fizycznymi potrzebami, choć zgodnie z naukami kościołów, które akceptują koncept bezwarunkowej nieśmiertelności, dusze nie mają ciał! Po czwarte, muszą odpowiedzieć na pytanie: Gdzie podziewały się dusze zmarłych przed Abrahamem, a więc w oczekiwaniu na jego łono?

Przypowieść ta miała uczyć, że "jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, też nie uwierzą" (Łk.16:31). Literalne pojmowanie jej, w tym łona Abrahama, wiedzie do absurdów. Czy przypowieść o nieuczciwym zarządcy, która kończy się słowami: "I pochwalił pan nieuczciwego zarządcę, że przebiegle postąpił" (Łk.16:8) też rozumiemy dosłownie, jako pochwałę kradzieży i przekupstwa? Nie, bo jej lekcją było coś innego, a mianowicie "pozyskiwanie przyjaciół" (Łk.16:9). Wysoce figuratywnym językiem, Jezus zabezpieczył przypowieść o bogaczu i Łazarzu przed niepożądanymi wnioskami.

Czy miejsce, w którym zbawieni rodzice widzą swoje dzieci męczone w ogniu przez wieczność, słyszeć ich lament, błagania o litość i przekleństwa byłoby dla kogoś niebem? Czy jest choć jeden nawrócony człowiek, którego pociągałoby niebo wypełnione krzykiem i cierpieniem bliskich? Kłóciłoby się to z obietnicą Boga, że w królestwie Bożym nie będzie "ani smutku, ani krzyku" (Ap.21:4).

Czy moglibyśmy kochać Boga, który skazuje naszych niezbawionych bliskich na wieczne męki w ogniu, a nam zakazuje ulżyć im w cierpieniu? Pan Jezus uczył przecież, żeby podać wodę nawet nieprzyjacielowi. Obraz Boga jako autora wiecznego cierpienia kłóci się z Jego charakterem objawionym nam przez Syna Bożego, a Jezus powiedział przecież: "Ja i Ojciec jedno jesteśmy" (J.10:30).

Niektórzy bronią wiecznego piekła twierdząc, że strach przed nim pomaga w nawróceniu. Tak mogą sądzić jedynie ludzie, którzy nie poznali zbyt dobrze charakteru Bożego. Prawdziwe nawrócenie nie jest bowiem owocem strachu, lecz rozpoznania Bożej miłości (Rz.2:4). Apostoł Jan napisał: "Miłujemy [Boga], ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował" (1J.4:9).

Idea wiecznych mąk piekielnych przyszła do chrześcijaństwa z pogaństwa, gdzie to strach przed okrucieństwem bożków, za którymi kryły się demony, był główną motywacją, aby im służyć. Strach nie może jednak wywołać dobrych i trwałych zmian w sercu. Bez miłości i wdzięczności nie ma trwałego nawrócenia.

Owoce, jakie wydaje nauka o wiecznym piekle są fatalne. Za jej pośrednictwem Szatan nie tylko przypisuje Bogu swój okrutny charakter, ale wykorzystuje do tego chrześcijan. Nauka ta zamiast prowadzić niewierzących do Boga, odpycha ich od Niego. Budzi niechęć i bunt wobec istoty tak okrutnej, aby stworzyć wieczne męki. Wierzących zaś ta sama nauka pozbawia pewności zbawienia i pełnej znajomości charakteru Bożego, budząc w nich lęk zamiast miłości.

Wielu chrześcijan nie zastanawia się nad konsekwencjami przyjęcia poglądu, że ludzie idą po śmierci do piekła lub do nieba, choć pozbawia on sensu trzy filary chrześcijaństwa: doktrynę o zmartwychwstaniu, powtórnym przyjściu Chrystusa i sądzie ostatecznym.


Po co zmartwychwstanie, jeśli każdy człowiek otrzymuje nagrodę lub karę zaraz po swej śmierci?! Apostoł Paweł dowodzi, że jedyną drogą do wieczności jest zmartwychwstanie (1Kor.15:13-18). Jezus nie mówił o życiu po śmierci, lecz o życiu po zmartwychwstaniu (Mt.22:31-32)

Po co powtórne przyjście Jezusa Chrystusa, jeśli Jego lud już jest w niebie? Jezus obiecał, że zabierze swój lud do nieba kiedy powróci: "W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem i wy byli (J.14:2-3).

Po co sąd, jeśli ludzie otrzymują nagrodę lub karę zaraz po swej śmierci? Biblia uczy, że człowiek otrzyma zapłatę dopiero po zmartwychwstaniu (Łk.14:14). Czytamy, że "Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, i wtedy odda każdemu według uczynków jego" (Mt.16:27).


NIEŚMIERTELNOŚĆ DUSZY CZY ZMARTWYCHWSTANIE?


Nieśmiertelność duszy trudno pogodzić z doktryną o zmartwychwstaniu, fundamentalną dla chrześcijaństwa. Filozofowie greccy, propagatorzy bezwarunkowej nieśmiertelności rozumieli to, dlatego na Areopagu przerwali kazanie Pawła, gdy doszedł do kwestii zmartwychwstania i życia wiecznego w materialnym ciele (Dz.17). W ich zrozumieniu życie wieczne polegało na uwolnieniu duszy od ciała.

Stary Testament w ogóle nie używa słowa "nieśmiertelność", ponieważ Izraelici nie akceptowali błędnego konceptu o nieśmiertelnej duszy, dopóki nie ulegli wpływom helleńskim w III/II wieku p.n.e. Everett Ferguson, znawca judaizmu i epoki wczesnochrześcijańskiej napisał:


"Chrześcijańska nadzieja na życie po śmierci, często wyrażana jest słowami 'nieśmiertelność duszy' - frazą, która nigdy nie pojawia się w Piśmie Świętym. Biblijną doktryną jest nauka o zmartwychwstaniu. 'Nieśmiertelność duszy' jest jedynie wynikiem powiązania filozoficznej platońskiej tradycji z ideą zmartwychwstania w pismach Ojców Kościoła."(10)


Wielu wczesnochrześcijańskich przywódców kościoła wywodziło się z greckiego kręgu kulturowego. Ci skądinąd inteligentni i oddani Bogu liderzy kościoła przyjęli koncept bezwarunkowej nieśmiertelności jako fakt, nie poddając go biblijnej ewaluacji. Podobnie było do niedawna we współczesnym chrześcijaństwie. Odkąd jednak poddano tę kwestię badaniom, coraz więcej wybitnych teologów akceptuje biblijny koncept warunkowej nieśmiertelności (np. John Stott, Clark Pinnock, Oscar Cullmann).

Jeden z Ojców Kościoła, Tertulian (150-230 n.e.), doszedł do logicznego wniosku, że jeśli dusza jest nieśmiertelna, to kara dla niezbożnych musi być wieczna.(11) W pewnym uproszczeniu, tak powstał koncept czyśćca oraz wiecznych mąk piekielnych.,,

http://eliasz.dekalog.pl/goscie/dunkel/pieklo.htm

W jednej ze swych homilii Papież powiedział wręcz:

,,Chrystus jest dobrym pasterzem, bo zna człowieka: każdego i wszystkich. Zna ich przez swoją jedyną wiedzę paschalną. Zna nas, ponieważ nas odkupił. Zna nas, ponieważ „zapłacił za nas”: jesteśmy zakupieni za ogromną cenę. Zna nas znajomością i wiedzą bardziej „wewnętrzną”, z tą samą wiedzą, którą on, Syn, zna i obejmuje Ojca i w Ojcu obejmuje nieskończoną prawdę i miłość. I przez udział w tej prawdzie i miłości, czyni nowych nas, w sobie takich samych, synów Jego przedwiecznego Ojca; uzyskuje raz na zawsze zbawienie człowieka: każdego człowieka i wszystkiego, tych, których nikt nie wyrwie z jego ręki. Rzeczywiście, kto mógłby mu ich odebrać? /.../ Kościół ogłasza nam dziś paschalną pewność odkupienia. Pewność zbawienia.,,

https://pl.wikipedia.org/wiki/Apokatastaza

Moim zdaniem to są bardzo mądre słowa i myślę że w pewnym sensie Piekło jest puste bo żaden człowiek nie jest w stanie zniszczyć tego wszystkiego co jest w nim dobre.
_________________
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Ostatnio zmieniony przez Hansel1 2017-04-27, 14:17, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Olus 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 1
Pomógł: 113 razy
Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 3860
Poziom: 47
HP: 1115/7965
 14%
MP: 3803/3803
 100%
EXP: 32/234
 13%
Wysłany: 2017-12-10, 09:34   

Piekło - niebiblijne herezje (propaganda Wielkiego Babilonu)
https://www.youtube.com/w...aXNi_HLac&t=23s
Małe ale:tartar to nic innego jak sheol/grób..
_________________
(2) Strzeż moich przykazań, a będziesz żył, strzeż mojego wskazania jak swej źrenicy! (3) Przywiąż je do swoich palców i wypisz je na tablicy swojego serca(Prz 7:2)
(2) Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania, (3) albowiem miłość względem Boga polega
na spełnianiu Jego przykazań,a przykazania Jego nie są ciężkie(1Jan 5:2,3)

https://www.youtube.com/watch?v=ScjViSj6jiE
 
     
Hansel1

Potwierdzenie wizualne: 2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 27 Kwi 2017
Posty: 160
Poziom: 11
HP: 0/272
 0%
MP: 130/130
 100%
EXP: 18/25
 72%
Wysłany: 2017-12-11, 12:37   

Oliyahu napisał/a:
Piekło - niebiblijne herezje (propaganda Wielkiego Babilonu)
https://www.youtube.com/w...aXNi_HLac&t=23s
Małe ale:tartar to nic innego jak sheol/grób..


Dziękuję za bardzo mądry film.
_________________
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
 
     
Olus 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 1
Pomógł: 113 razy
Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 3860
Poziom: 47
HP: 1115/7965
 14%
MP: 3803/3803
 100%
EXP: 32/234
 13%
Wysłany: 2017-12-13, 05:09   

Do czego to doszło.Spirytyści mają lepsze zrozumienie piekła,szatana i nie tylko.
Oczywiście popełniają to szereg błędów,ale oni nie są "teologami" i nie znają dobrze Pism.
Niestety większa część chrześcijaństwa nie może zrozumieć przez kult człowieka,sekty,indoktrynacje.. tych prostych rzeczy.

Podsumowując piekła nie ma :mrgreen:
Jest grób i gehenna czyli śmierć.
Cała przyjemność po mojej stronie :)
Masz tutaj jeszcze coś temat piekła i szatna.

https://www.youtube.com/watch?v=zjk8T-mrHcc
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
https://youtu.be/mO37lZZHFNA
_________________
(2) Strzeż moich przykazań, a będziesz żył, strzeż mojego wskazania jak swej źrenicy! (3) Przywiąż je do swoich palców i wypisz je na tablicy swojego serca(Prz 7:2)
(2) Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania, (3) albowiem miłość względem Boga polega
na spełnianiu Jego przykazań,a przykazania Jego nie są ciężkie(1Jan 5:2,3)

https://www.youtube.com/watch?v=ScjViSj6jiE
Ostatnio zmieniony przez Olus 2017-12-13, 05:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hansel1

Potwierdzenie wizualne: 2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 27 Kwi 2017
Posty: 160
Poziom: 11
HP: 0/272
 0%
MP: 130/130
 100%
EXP: 18/25
 72%
Wysłany: 2017-12-19, 13:30   

Dziękuję
_________________
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13547
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 326/608
 53%
Wysłany: 2022-02-22, 13:07   

Zapraszam do dyskusji o piekle.
Chyba Wybrana w temacie "Czy wiesz" coś o piekle napisała, wiec warto się biblijnie piekłu przyjrzeć .
Zapraszam :-D
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Tomasz G 
VIP

Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 4932
Poziom: 51
HP: 1219/10164
 12%
MP: 4853/4853
 100%
EXP: 102/280
 36%
Wysłany: 2022-02-22, 14:33   

10 FAKTÓW o PIEKLE o których nie wiesz !

https://youtu.be/8xTcDU-cMAg?list=PLzSHJ3t_p6d9naSws_8wBZytCbv4AfsT2
_________________
tom68
 
     
Wiesława 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 13
Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Lut 2022
Posty: 2680
Poziom: 41
HP: 1827/5376
 34%
MP: 0/2567
 0%
EXP: 51/177
 28%
Wysłany: 2022-02-22, 14:38   

Piekło mamy na ziemi i robią je nam inni ludzie, a czasami my sami sobie.
_________________
"Całością Bóg,
cząstką ja".
Lew Tołstoj
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13547
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 326/608
 53%
Wysłany: 2022-02-22, 15:01   

Podobnie myślę Wiesiu, ale jednak, to co zostało przez wieki w naszych myślach zakodowane, często odgrywa w nas dużą rolę.
Mnie akurat piekło nic nie robi, bo ja za czym się urodziłam to już rodzice przestali w piekło wierzyć, ale wiem z obserwacji, że to jest trudne. Niby w piekło nie wierzą, ale strach przed śmiercią, co bym do piekła nie poszła jest duży i ja to akurat rozumiem.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Wiesława 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 13
Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Lut 2022
Posty: 2680
Poziom: 41
HP: 1827/5376
 34%
MP: 0/2567
 0%
EXP: 51/177
 28%
Wysłany: 2022-02-22, 15:08   

nike napisał/a:
Podobnie myślę Wiesiu, ale jednak, to co zostało przez wieki w naszych myślach zakodowane, często odgrywa w nas dużą rolę.
Mnie akurat piekło nic nie robi, bo ja za czym się urodziłam to już rodzice przestali w piekło wierzyć, ale wiem z obserwacji, że to jest trudne. Niby w piekło nie wierzą, ale strach przed śmiercią, co bym do piekła nie poszła jest duży i ja to akurat rozumiem.

To prawda. Ja też nadal tak mam. Jak chcę komuś bardzo dokuczyć (czego i tak za chwilę żałuję) to palnę, że pójdzie do piekła, bo nic gorszego nie mogę wymyślec. Tak nam wpojono i to tkwi. Ja miałam taką ciotkę, dewotkę, fanatyczkę. Ciągle z jakimiś nowymi litaniami, koronkami, modłami do kolejnych świętych przychodziła i mojej mammie nadawała. Ja jej nie lubiłam i nie jeden raz śmiałam się z tego wszystkiego, zadawałam niewygodne pytania to do piekła posyłała mnie za każdym razem. Takie zachowanie, pewnie ona w dobrej wierze chciała mną potrząsnąć, we mnie tylko sprzeciw i przekorę budzi.
Za te wszystkie figurki, figury, obrazki i inne dziadostwo, któym miała mieszkanie wypełnione to kto wie, gdzie jej dusza jest. Może w takim piekle do jakiego wszystkich ochoczo posyłała. Ponoć to się spełnia o czym się marzy :mrgreen: Oczywiście ja jej tego nie życzę. Ani nikomu. Katolicyzm jest straszny.
 
     
wybrana
Zasłużony

Potwierdzenie wizualne: 3148
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 05 Sie 2020
Posty: 727
Poziom: 24
HP: 67/1353
 5%
MP: 646/646
 100%
EXP: 29/68
 42%
Wysłany: 2022-02-22, 16:07   

Wiesława napisał/a:
Piekło mamy na ziemi i robią je nam inni ludzie, a czasami my sami sobie.

Ja bym raczej życie na ziemi nazwała czyściec, taką ponownie daną szansą przepracowania.
Czy wierzę w piekło? Myślę, że istnieje.
Ziemia jest pod duchową władzą jego przywódców.
Dla osoby zbawionej nie mają oni żadnych praw.
Dla niezbawionych może jest wyzszy zarządca z tzw.szkoly życia.
Natomiast ci co całkowicie zatracili się w złu i całkowicie odrzucili Boga - szatan nimi włada.

Chciałabym wierzyć, że piekła nie ma ale z drugiej strony wierzę w sprawiedliwość wyższą.

Biblia dużo w wersetach naucza o piekle.

Również są też świadectwa osób z pogranicza śmierci, którzy twierdzą, że poczuli smak piekła.
Ostatnio zmieniony przez wybrana 2022-02-22, 16:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wiesława 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 13
Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Lut 2022
Posty: 2680
Poziom: 41
HP: 1827/5376
 34%
MP: 0/2567
 0%
EXP: 51/177
 28%
Wysłany: 2022-02-22, 16:29   

Właśnie przeczytałam artykuł, który dotyka zarówno tego tematu, jak i następnego, o duchu, duszy. Daję namiary i zaznaczam, że pisał go Alfred Palla znany adwentysta
https://www.biblia.info.pl/blog/zycie-po-smierci/
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5915/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2022-02-22, 20:04   

Wiesława napisał/a:
Katolicyzm jest straszny.


Dla bogatych nie jest:
1. Za każde przestępstwo dasz kasę i masz tzw. odpust
2. Nawet jak pójdziesz do czyśćca, to bogaci rodzice mogą wykupić, dając na mszę.

Nawet za życia się można wyspowiadać.
Więc katolik raczej nie trafia do piekła :lol:
:lol: :lol:
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
Ostatnio zmieniony przez Krystian 2022-02-22, 20:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Tomasz G 
VIP

Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 4932
Poziom: 51
HP: 1219/10164
 12%
MP: 4853/4853
 100%
EXP: 102/280
 36%
Wysłany: 2022-02-22, 20:10   

PIEKŁO i CZYŚCIEC - Wiesław Szkopiński https://youtu.be/8E_JdhoGo6E
_________________
tom68
 
     
Wiesława 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 13
Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Lut 2022
Posty: 2680
Poziom: 41
HP: 1827/5376
 34%
MP: 0/2567
 0%
EXP: 51/177
 28%
Wysłany: 2022-02-23, 12:15   

Jak by nie patrzeć obecność piekła w NT jest.
Choćby tu, w Liście Judy: "5 Pragnę zaś, żebyście przypomnieli sobie, choć raz na zawsze wiecie już wszystko, że Pan2, który wybawił naród z Egiptu, następnie wytracił tych, którzy nie uwierzyli; 6 i aniołów, tych, którzy nie zachowali swojej godności, ale opuścili własne mieszkanie3, spętanych wiekuistymi więzami zatrzymał w ciemnościach na sąd3 wielkiego dnia; 7 jak Sodoma i Gomora i w ich sąsiedztwie [położone] miasta - w podobny sposób jak one oddawszy się rozpuście i pożądaniu cudzego ciała4 - stanowią przykład przez to, że ponoszą karę wiecznego ognia."
_________________
"Całością Bóg,
cząstką ja".
Lew Tołstoj
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 13