FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy człowiek ma nieśmiertelną duszę?
Autor Wiadomość
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2013-04-27, 09:52   

Dziękuję Krystianie i Nike :)
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13551
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 330/608
 54%
Wysłany: 2013-04-27, 10:35   

bartek212701 napisał/a:
Dziękuję Krystianie i Nike :)


Ale czy zrozumiałeś nasze tłumaczenie? I czy wydaje się tobie to tłumaczenie logiczne?
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
thethinker 
Wojciech Jacyk


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 6 razy
Wiek: 43
Dołączył: 19 Kwi 2013
Posty: 41
Skąd: Namysłów
Poziom: 5
HP: 0/81
 0%
MP: 38/38
 100%
EXP: 3/13
 23%
Wysłany: 2013-04-27, 16:51   

nike napisał/a:
bartek212701 napisał/a:
Tak się teraz zastanawiam,skoro dusza to człowiek to jak odebrać ten werset ?
Mat 10:28 I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz nie mogą zabić duszy, ale raczej bójcie się tego, który może i duszę, i ciało zgładzić w Gehennie.


W tym tekście jest mowa o dwóch śmierciach, tzn. śmierci adamowej którą obecnie ludzkość umiera i śmierci drugiej w której będą umierać niepoprawni w tysiącleciu


nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz nie mogą zabić duszy

Tutaj jest zwrócona uwaga,że każdy kto umiera śmiercią adamową , zostanie wzbudzony z grobu, czyli będzie w pamięci u Boga.

Strong 5590---gr. psyche---w naszych bibliach jest tłumaczone na dusza
ma wiele znaczeń i tak: siła ożywiająca, życie, żywot, dusza, serce, uczucie, skłonność, osobowość ludzka, charakter, osoba, istota, rozum, rozsądek, intelekt.

Jak zamiast duszy wpiszemy np. intelekt, lub siłę ożywiającą, to zmienia się prawie całe zdanie. A to właśnie jest w pamięci u Boga, bo Bóg w nozdrza Adama tchnął siłę ożywiającą.
Więc przy śmierci adamowej ta siła wraca do Boga. Natomiast w drugiej śmierci, która będzie na nasze życzenie. Bóg zniszczy nas razem z naszą siłą, tchnieniem, intelektem, charakterem. Tak,że pamięć o nas zostanie wymazana.

ale raczej bójcie się tego, który może i duszę, i ciało zgładzić w Gehennie.

I w tej części tego zdania jest pokazana śmierć druga, gehenna .




To nie jest złe wytłumaczenie jakie przybliża koleżanka nike.
Nacisk w tych słowach pada przede wszystkim na moc, jaką posiada Bóg, a tym samym jak człowiek pod pewnymi działaniami, jest ograniczony, i Boga przeskoczyć nie może.
Człowiek może odebrać życie sobie, i drugiemu człowiekowi.
I ma taką "władzę" nad odbieraniem życia.
Jednak życia nie może nikomu "zwrócić", ani nie może go też odebrać "skutecznie" to znaczy raz na zawsze.
Nie powinniśmy się zatem "bać" takich ludzi.
Bójcie się raczej Boga, który jeśli nie znajdzie powodów, by Wam zwrocić, dać życie, choć mógłby, to nie musi, a jak zgładzi, to skutecznie, bo nie ma po Nim drugiego, kto Was znów wskrzesiłby do życia.
Nie ma mowy o nieśmiertelności w znaczeniu niezniszczalności.
Co najwyżej o egzystencji na wieki.
Gdybyś na Sądzie Ostatecznym, w postaci duchowej, spojrzał na Ziemię, gdzie wszystkie miasta, państwa, jeszcze 15 minut temu tętniły życiem, a teraz praca, biznes, wakacje, pociąg o 17:41 którym miałeś jechać w Bieszczady, bezpowrotnie przepadły, z trwogą słuchałbyś słów, pierwszych słów, jakie wypowiada Bóg: Jam Alfa i Omega, Początek i Koniec... wszystkiego...
_________________

Ostatnio zmieniony przez thethinker 2013-04-27, 16:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5915/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2013-04-27, 18:06   

thethinker,

Cytat:
To nie jest złe wytłumaczenie jakie przybliża koleżanka nike.


to co napisała nike jest zgodne z tym co pisze w Biblii
mój wcześniejszy post był kierowany do Bartka, dlatego napisałem krótko
nike zaś to napisała tak, aby każdy zrozumiał
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
Tomasz G 
VIP

Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 4931
Poziom: 51
HP: 1219/10164
 12%
MP: 4853/4853
 100%
EXP: 101/280
 36%
Wysłany: 2013-04-29, 15:15   Prawda o piekle ...

PRAWDA O PIEKLE

Stary Testament ani razu nie uzywa slowa „niesmiertelnosc”, poniewaz Izraelici nie akceptowali idei niesmiertelnej duszy, dopoki nie ulegli wplywom hellenskim w ostatnich wiekach p.n.e. Wiara w niesmiertelna dusze ma swoje korzenie w slowach weza, ktorymi zwiodl Ewe, mowiac: „Na pewno nie umrzecie” (Rdz 3:4).

Everett Ferguson, znawca judaizmu i epoki wczesnochrzescijanskiej, napisal: „Chrzescijanska nadzieja na zycie po smierci, czesto wyrazana jest slowami ‘niesmiertelnosc duszy’ – fraza, ktora nigdy nie pojawia sie w Pismie Swietym. Biblijna doktryna jest nauka o zmartwychwstaniu. ‘Niesmiertelnosc duszy’ jest jedynie wynikiem powiazania platonskiej tradycji z idea zmartwychwstania w pismach ojcow Kosciola”

Niesmiertelnosc duszy trudno pogodzic z doktryna o zmartwychwstaniu, ktora jest fundamentalna dla chrzescijanstwa. Filozofowie greccy, ktorzy propagowali bezwarunkowa niesmiertelnosc czlowieka to rozumieli, dlatego na Areopagu przerwali kazanie apostola Pawla, kiedy doszedl do cielesnego zmartwychwstania (Dz 17:32), poniewaz w ich zrozumieniu zycie wieczne polegalo na uwolnieniu duszy od ciala.

Wielu wczesnochrzescijanskich teologow i przywodcow wywodzilo sie z greckiego kregu kulturowego, przyjmujac bezwarunkowa niesmiertelnosc bez weryfikacji tej idei w Biblii. Do niedawna podobnie bylo wsrod chrzescijanskich myslicieli, ale odkad zaczeto badac te kwestie, niejeden teolog przyjal biblijna nauke o smiertelnosci duszy i warunkowej niesmiertelnosci, w tym miedzy innymi tacy znani teolodzy jak John Stott, Clark Pinnock czy Oscar Cullmann.

Tertulian (160-220), jeden z ojcow Kosciola, doszedl do logicznego wniosku, ze jesli dusza jest niesmiertelna, to kara dla niezboznych musi byc wieczna. W pewnym uproszczeniu, tak powstala koncepcja czyscca i wiecznych mak piekielnych.

Jan Pawel II wywolal burze wsrod teologow twierdzac, ze pieklo jest „stanem tych, ktorzy dobrowolnie i ostatecznie odcieli sie od Boga”, dowodzac, ze Biblia, mowiac o ogniu piekielnym uzywa symbolicznego jezyka. Jego wypowiedz wywolala protesty w kosciolach teolog Albert Mohler powiedzial, ze papiez sprzedaje ludziom „zbyt lagodna wersje piekla”

Czemu mialyby sluzyc wieczne meki i wieczna separacja od Boga, skoro taka kara nie moze niczego zmienic w losie cierpiacego? Gdyby takie pieklo istnialo, Bog bylby gorszy od Nerona, Hitlera i Stalina razem wzietych, gdyz oni meczyli ludzi przez relatywnie krotki czas, natomiast milosierny Zbawiciel mialby to czynic bez zadnego zbawczego celu przez cala wiecznosc? !

Doktryna o wiecznym piekle od wiekow pozostaje glownym powodem, dla ktorego ludzie odchodza od Boga i od chrzescijanstwa. Rozumuja, ze jesli Bog skazuje ludzi na wieczne meki, to z takim Bogiem lepiej nie miec nic wspolnego.

Na szczescie biblijny poglad jest inny i stawia Bozy charakter we wlasciwym swietle. W ostatnich latach znajduje on coraz szersza akceptacje wsrod teologow chrzescijanskich, gdyz najlepiej harmonizuje z naukami Pisma Swietego i natura Boga. Biblia mowi o piekle, ale nie o wiecznych mekach, ktore czynia z Boga tyrana. Zanim jednak zapoznamy sie z biblijnym sposobem widzenia piekla, zbadajmy wyzej wspomniane poglady o piekle. Czy pieklo to jedynie stan separacji z Bogiem, a nie konkretne miejsce?

Pan Jezus powiedzial: „Jak wiec zbiera sie chwast i spala ogniem, tak bedzie przy koncu swiata. Syn Czlowieczy posle aniolow swoich: ci zbiora z Jego krolestwa wszystkie zgorszenia i tych, ktorzy dopuszczaja sie nieprawosci, i wrzuca ich w piec rozpalony; tam bedzie placz i zgrzytanie zebow... Dalej podobne jest Krolestwo Niebios do sieci, zapuszczonej w morze i zagarniajacej ryby wszelkiego rodzaju, ktora, gdy byla pelna wyciagneli na brzeg, a usiadlszy dobre wybrali do naczyn, a zle wyrzucili. Tak bedzie przy koncu swiata; wyjda aniolowie i wylacza zlych sposrod sprawiedliwych, i wrzuca ich w piec ognisty; tam bedzie placz i zgrzytanie zebow” (Mt 13:40-50).

Jezus Chrystus uczyl, ze pieklo to realne miejsce, gdzie trafia ci „ktorzy dopuszczaja sie nieprawosci” (Mt 13:41). Jednak nie trafia tam po smierci, lecz „przy koncu swiata” (Mt 13:40.49). Prorok Malachiasz potwierdzil, ze pieklo nastanie w dniu sadu i nie beda to wieczne meki, lecz ogien, ktory strawi niezboznych doszczetnie: „Bo oto nadchodzi dzien palacy jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy wyrzadzajacy krzywde beda sloma, wiec spali ich ten nadchodzacy dzien, mowi Pan Zastepow, tak ze nie pozostawi po nich ani korzenia, ani galazki” (Ml 3:19).

Zgodnie z popularnym zabobonem, pieklo to miejsce pod ziemia, gdzie diabel zneca sie nad duszami, ktore nie poszly do nieba. Pismo Swiete mowi cos innego, a mianowicie, ze pieklo nastanie na ziemi po sadzie nad niepoboznymi (Ap 20:9). Diabel zostal stracony na ziemie: „I zostal stracony wielki Smok, Waz starodawny, ktory sie zwie diabel i szatan, zwodzacy cala zamieszkala ziemie, zostal stracony na ziemie, a z nim straceni zostali jego aniolowie” (Ap 12:9).

Pan Jezus obiecal zbawionym, ze zamieszkaja na oczyszczonej i odnowionej ziemi (Mt 5:5; Ap 20:4-5), o czym wiecej napisalem w koncowych rozdzialach tej ksiazki. Apostol Piotr napisal, ze Bog oczysci ziemie ogniem, tak jak potop oczyscil ja woda: „Przez co swiat owczesny zalany woda, zginal. Ale terazniejsze niebo i ziemia moca tego samego Slowa zachowane sa dla ognia i utrzymane na dzien sadu i zaglady bezboznych ludzi” (2P 3:6-7).

Oto jak wygladac bedzie pieklo. Slowo zwykle tlumaczone w Nowym Testamencie jako „pieklo” to gehenna, czyli „jezioro ognia” (Ap 20:10). W dniu sadu ziemia bedzie jeziorem ognia, a wiec pieklem, w ktorym Bog zniszczy wszystko, co wiazalo sie z grzechem (Ap 20:9-15), poczawszy od szatana i jego pomocnikow: „Wtedy odezwie sie i do tych po lewej stronie: Idzcie precz ode Mnie, przekleci, w ogien wieczny, przygotowany diablu i jego aniolom!” (Mt 25:41).

OGIEN WIECZNY CZY TRWAJACY NA WIEKI?


Pieklo ma trwac tylko tak dlugo, aby zniszczyc szatana i tych, ktorzy poszli za nim. Jak zatem rozumiec teksty biblijne mowiace o karze trwajacej „na wieki”? Najlepiej poszukac ich wyjasnienia w Biblii. W liscie Judy czytamy, ze Sodoma i Gomora „stanowia przyklad kary ognia wiecznego” (Jud 7). „Ogien wieczny” strawil te miasta, a jednak od dawna juz nie plonie! Pokazuje to, ze slowo „wieczny” nie odnosilo sie do czasu trwania ognia, lecz do jego konsekwencji, ktore w przypadku ognia gehenny beda wieczne.

W tym samym sensie ogien ten zwany jest „nieugaszonym” (Mt 3:12), poniewaz czlowiek nie moze go ugasic. Jeremiasz zapowiedzial, ze Babilonczycy spala Jerozolime „ogniem nieugaszonym” (Jr 17:27). I tak sie stalo. Miasto zostalo spalone. Jego mieszkancy nie mogli ugasic ognia, ktory byl w zgodzie z wyrokiem Bozym. Dzis jednak nie plonie tam juz ogien! Podobnie ma sie rzecz z ogniem piekielnym – bedzie wieczny i nieugaszony w skutkach, a nie czasie trwania! Grzech „rodzi smierc” (Jk 1:15), a nie wieczne meki. Alternatywa dla zycia wiecznego jest smierc, a nie zycie w piekle: „Albowiem tak Bog umilowal swiat, ze Syna swego jednorodzonego dal, aby kazdy kto wen wierzy nie zginal, ale mial zywot wieczny” (J 3:16).

Przypowiesc o bogaczu i Lazarzu

Najczestszym argumentem na rzecz wiecznego piekla jest przypowiesc o ubogim Lazarzu odpoczywajacym na lonie Abrahama, podczas gdy bogacz meczy sie w plomieniach (Lk 16:19-31). Przy jej analizie wezmy pod uwage, ze przypowiesci sa z definicji metaforami. Wszyscy przyznaja, ze kakol, panny, owce, ryby, perly i kozly w przypowiesciach Jezusa to przenosnie. Jedynie dla przypowiesci o bogaczu i Lazarzu niektorzy chcieliby zrobic wyjatek, aby znalezc w Biblii uzasadnienie dla swej wiary w wieczne meki piekielne.

Doslowna interpretacja przypowiesci prowadzi do absurdalnych problemow. Po pierwsze, trzeba przyjac, ze lono Abrahama pomiesci wszystkich zbawionych. A gdzie podziewali sie zmarli przed Abrahamem? Po drugie, ze niebo i pieklo sa tak blisko siebie, ze ich mieszkancy moga sie widziec i slyszec. Jak widzimy, literalne pojmowanie przypowiesci, wiedzie na manowce. (Lk 16:9). Przypowiesc o siewcy i ziarnie nie jest wykladem o uprawie roli, lecz dotyczy gloszenia Ewangelii. Nie inaczej jest z przypowiescia o bogaczu i Lazarzu. Zamiast o zyciu pozagrobowym, pokazuje jak wazna jest akceptacja autorytetu Slowa Bozego.

Jezus zabezpieczyl te przypowiesc przed niepozadanymi wnioskami o zyciu pozagrobowym uzywajac niezwykle figuratywnego jezyka. Jednakze, dla osob poszukujacych biblijnego wsparcia dla swej wiary w wieczne meki piekielne, nawet to jest za malo. A czemu tak naprawde miala sluzyc ta metafora? Posluchajmy wyjasnienia Jezusa: „jesli Mojzesza i prorokow nie sluchaja, to chocby kto z umarlych powstal, tez nie uwierza” (Lk 16:31). Nie chodzilo o zycie pozagrobowe, lecz o przestroge przed lekcewazeniem Pisma Swietego.

SZEOL, HADES I GEHENNA

Slowo oddane w polskich przekladach Pisma Swietego jako „pieklo” w jezyku hebrajskim brzmi szeol, zas w greckim hades lub gehenna. Maja one inne znaczenie niz typowe skojarzenia z pieklem. Szeol i hades oznaczaja grob, stan smierci, cmentarz, kraine umarlych, gdzie nie ma zycia w zadnej formievii. Mozemy sie o tym przekonac czytajac teksty, w ktorych wystepuje paralelizm –dwa wersety koncza sie slowem o tym samym znaczeniu, na przyklad:

„Bo nie zostawisz duszy mojej w otchlani [szeol],

Nie dopuscisz, by twoj pobozny ogladal grob” (Ps 16:10).


Wielokrotnie znaczenie grobu jest tak oczywiste z kontekstu, ze tlumacze oddaja hebrajskie slowo szeol jako „grob”, na przyklad: „Jego siwizna zbroczona krwia zstapila do grobu [szeol]” (1Krl 2:9); „Mowil: W zalobie zejde do syna mego do grobu [szeol]. I oplakiwal go ojciec” (Rdz 37:35).

Slowa gehenna oraz hades, choc takze tlumaczone w polskich przekladach Biblii jako „pieklo”, maja w jezyku greckim inne znaczenie od tego, ktore sie na ogol kojarzy ludziom.

Slowo gehenna pochodzi od doliny Hinnoma, gdzie spalano ofiary (2Krl 23:10), a zgodnie z zydowska tradycja spalano tam rowniez smieci. Gehenna w biblijnym sensie to jezioro ognia, ktore zniszczy wszystko, co znalazlo sie pod wplywem demonow (Ap 20:14-15). Slowo gehenna odnosi sie zawsze do przyszlosci (Mt 5:22.29-30; 10:28; 18:9; 23:15.33), poniewaz nigdy nie chodzi o pieklo jako miejsce, w ktorym ludzie przebywaja po smierci, lecz o ogien, ktory zniszczy grzesznikow po ostatniej fazie sadu. Bog zniszczy w nim takze szatana i jego aniolow (Mt 25:41; Ap 20:10), a z tej smierci juz nie ma zmartwychwstania (Ap 20:14). Jezus powiedzial: „Bojcie sie tego, ktory gdy zabija, ma moc wrzucic do piekla [gr. gehenna]” (Lk 12:5), a w przypowiesci o kakolu tak opisal dzielo zniszczenia niezboznych: „A nieprzyjaciel, ktory go posial, to diabel, a zniwo, to koniec swiata, zency zas, to aniolowie. Jak tedy zbiera sie kakol i pali w ogniu, tak bedzie przy koncu swiata” (Mt 13:39-40).

Ralph Doermann z uniwersytetu Duke, w swej pracy doktorskiej pt. Szeol w Starym Testamencie, napisal: „Hebrajskie zrozumienie psychosomatycznej [cialo i duch] jednosci czlowieka nie zostawia wiele miejsca na wiare w ‘niesmiertelna dusze’. Albo cala osoba zyla, albo cala osoba zstepowala w stan smierci. Nie bylo miejsca na niezalezne od ciala istnienie ruah [ducha] czy nefesz [duszy]. Ze smiercia ciala bezosobowy ruah [duch] „wracal do Boga, ktory go dal” (Koh 12:7), zas nefesz [dusza] zanikala z krwia i koscmi czlowieka”

Do jakich piekiel zstapil Jezus ( 1 Piotra 3,18 )

„Gdyz i Chrystus raz za grzechy cierpial, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywiesc do Boga; w ciele wprawdzie poniosl smierc, lecz w duchu zostal przywrocony zyciu (1 Piotr 3, 18 ).Niektorzy na podstawie tego tekstu spekuluja, ze Jezus poszedl do piekla zwiastowac Ewangelie , Jezus nie byl z lotrem w niebie po smierci, skoro trzy dni pozniej powiedzial do Marii Magdaleny: „Nie dotykaj mnie, bo jeszcze nie wstapilem do Ojca” (J 20:17). Nie mogl glosic Ewangelii zgubionym duszom w piekle, skoro zapowiedzial, ze pozostanie w grobie do swego zmartwychwstania: „Albowiem jak Jonasz byl w brzuchu wieloryba trzy dni i trzy noce, tak i Syn Czlowieczy bedzie w lonie ziemi trzy dni i trzy noce” (Mt 12:40).

Czy lotr jest w raju?

Zmarli pozostaja w grobach do zmartwychwstania bez swiadomosci uplywajacego czasu. Jak w takim razie zrozumiec slowa Jezusa skierowane do lotra na krzyzu: „Zaprawde powiadam ci dzis bedziesz ze Mna w raju”? (Lk 23:43). Zacznijmy od tego, ze w starozytnosci na ogol nie stosowano znakow interpunkcyjnych. Wszystkie kropki i przecinki w naszych przekladach Biblii wstawili tlumacze. Zrobili to w dobrej wierze, ale zgodnie ze swoimi religijnymi przekonaniami.

Zauwazmy, ze gdy postawimy przecinek po slowie „dzis”, zdanie to harmonizuje z reszta Biblii: „Zaprawde powiadam ci dzis, bedziesz ze mna w raju” . Stawiajac przecinek przed slowem „dzis” tworzymy w Biblii sprzecznosc, gdyz Jezus nie byl w raju w piatek, ani w sobote! W niedziele rano, powiedzial do Marii: „Nie zatrzymuj mnie, jeszcze bowiem nie wstapilem do Ojca” (J 20:17). Jezus nie byl w raju trzeciego dnia po smierci, a zatem Jego slowa: „Zaprawde powiadam ci dzis bedziesz ze mna w raju” nie mogly odnosic sie do dnia smierci, lecz do dnia zmartwychwstania. Tak to rozumiala Marta, dlatego po smierci Lazarza powiedziala: „Wiem, ze zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym” (J 11:24). W tym dniu Chrystus zabierze ze soba do raju wszystkich zbawionych (J 14:1-3).

Akcent na „dzis” w slowach Jezusa wynikal z tego, ze ow lotr uwierzyl w Niego w dniu, w ktorym inni mieli Zbawiciela za nic, nawet Jego uczniowie zwatpili w Niego. W tym dniu nikt tez nie dawal temu lotrowi szans na zbawienie, stad slowa Jezusa: „Zaprawde powiadam ci dzis, bedziesz ze Mna w Raju” (Lk 23:43).

Niektorzy na poparcie tezy, ze dusza po smierci idzie do nieba przytaczaja takze dwa teksty wyjete z listow Pawla (Flp 1:23; 2Kor 5:8), ale ich kontekst (2Kor 5:3-5) wskazuje, ze apostol mial na mysli moment zmartwychwstania, w ktorym ciala wszystkich zbawionych beda przemienione, a to co smiertelne zostanie wchloniete przez zycie (1Kor 15:52; 1Tes 4:15-17). Apostol Pawel pisal o spolecznosci z Jezusem, ktorej nie przerwie smierc, jesli rozumiemy ja jako sen smierci. W stanie smierci czlowiek nie czuje uplywajacego czasu i nastepnym swiadomym momentem bedzie dla niego zmartwychwstanie.

Czy wierzysz, ze zmarli sa pograzeni we snie smierci i nie maja swiadomosci, az do czasu zmartwychwstania? Czy cieszysz sie na spotkanie z Jezusem, kiedy przyjdzie powtornie, aby zbudzic martwych ze snu smierci i zabrac z soba do nieba?

Powyzszy material pochodzi z ksiazki:

Jonatan Dunkel, Apokalipsa: czasy konca w proroctwa Biblii.


Wydawnictwo "Znaki Czasu" www.znakiczasu.pl
ul. Foksal 8
00-366 Warszawa
+48 22 331 98 00 ; + 48 608 017 625
_________________
tom68
 
     
Hansel1

Potwierdzenie wizualne: 2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 27 Kwi 2017
Posty: 160
Poziom: 11
HP: 0/272
 0%
MP: 130/130
 100%
EXP: 18/25
 72%
Wysłany: 2017-04-27, 10:18   Re: Religie o duszy i życiu

Tomasz G napisał/a:
pozdrawiam ! Tomasz G

Religie o duszy i życiu !

Od zarania dziejów ludzie zastanawiają co się dzieję z człowiekiem po śmierci ...przez wieki różni myśliciele i filozofowie albo prorocy odp. na to pytanie w różny sposób ...podając różne argumenty i dowody ,... w zasadzie mamy trzy punkty widzenia na ten temat...

a) Wędrówka dusz ...., pogląd który zakłada że dusze kiedyś odeszły od Boga lub upadły w grzech i żeby ponownie wrócić do Boga lub stanu doskonałości, muszą odbyć cały cykl powtórnych narodzin a przez to wiele sie nauczyć o sobie, Bogu i świecie oraz niebie i czyśćcu lub piekle.... ten system wierzeń zakłada że dusza w każdym ciele lub miejscu przebywa tylko jakiś czas do chwili gdy na stałe wróci do Boga albo swojej pierwotnej świadomości lub rozpłynie sie w nicości z powodu osiągnięcia doskonałości.... to nazywamy wędrówką dusz... inaczej reinkarnacją
( szkoła wschodu ) np.. Indyjskie Wedy... dusza człowieka może wcielać sie w ciało ludzkie ale też zwierzęce i roślinne itp.
( szkoła zachodnia, inaczej Grecka ) zakłada że dusza człowieka wciela się tylko w ciało ludzkie a zwierzęta i rośliśmy mają dusze zbiorową która później dzieli się na dusze ludzkie
dlatego . różne pleniona np. Indianie oddają cześć zwierzęcym totemom które symbolizują ducha plemienia
( jest też szkoła Egipska) która uczy że dusza sama decyduje w jakim ciele chce sie narodzić ...
, poza tym... reinkarnacji podlegają nie tylko ludzie ale wszyscy... nawet bogowie ...
Starożytne misteria np. Dionizosa lub Orfeusza albo Ozyrysa też uczyły o wędrówce dusz podobnie było w pogańskiej religii Celtów itp.
W tym systemie wierzeń nie ma miejsca np. na naukę o zbawcy czy zmartwychwstaniu bo jest ono niepotrzebne a o wszystkim decydują nasze uczynki ponieważ za nie otrzymujemy nagrodę lub karę w każdym miejscu i czasie gdy sie odradzamy.. dlatego ten system wierzeń był i jest obecny w pogańskich religiach i nie można go łatwo pogodzić z takimi religiami jak Judaizm czy Chrześcijaństwo albo Islam .

Ważna uwaga !
Pierwotnie Żydzi i chrześcijanie wierzyli że dusza to inaczej człowiek ( według ksiąg Mojżesza dusza jest we krwi ) śladem tego poglądu jest ludowe powiedzenie że np. w jakieś wiosce mieszka 100 lub 500 dusz czyli ludzi , niestety z czasem pod wpływem pogaństwa w obu religiach uznano że dusza lub duch może żyć bez ciała po śmierci ale chrześcijaństwo w większości nie wierzy w reinkarnacje a na temat co to jest lub będzie niebo albo piekło ( np. czy piekło będzie to miejsce wiecznych męczarni lub tylko wiecznej śmierci niesprawiedliwych i demonów ) albo czy istnieje czyściec trwają dyskusje do dziś podobnie jest w judaizmie i islamie !

b) Religie wierzące w jednego Boga i zmartwychwstanie ludzi oraz sprawiedliwy sąd ostateczny na końcu świata ( głównie chodzi tu o Judaizm i Chrześcijaństwo czy Islam itp. ) powinny wierzyć że każdy człowiek śpi i czeka na zmartwychwstanie i sąd w grobie ( przynajmniej taka jest nauka Biblijna ) niestety w większości te religie przyjęły ....pewnie pod wpływem pogaństwa ....że dusza ludzka po śmierci oddziela sie od ciała i idzie do nieba lub piekła i tam przebywa aż do dnia zmartwychwstania i osądzenia sprawiedliwie przez Boga wszystkich ludzi.... którzy wtedy albo dostąpią wiecznego życia albo unicestwienia na zawsze ( jak widać w oficjalnym chrześcijaństwie itp. religiach pod wpływem wymieszania się pojęć chrześcijańsko-pogańskich doszło z czasem do dziwnego zamieszania w tej kwestii ) dlatego warto ufać tylko Biblii w tych sprawach i dokładnie samemu zbadać ten temat.

c) Mamy jeszcze pogląd materialistyczny który zakłada że człowiek żyje tylko tu i teraz ale trzeba mieć bardzo wielką wiarę by ignorować wierzenia i doświadczenia wszystkich ludów i różnych świętych pism od czasów pierwotnych do dziś !

Źródła tego opracowania to różne książki i pisma religijne oraz historyczne itp. z mojej domowej biblioteki np.książki Światopogląd Różokrzyżowców Max Hendel , Ewangelia Wodnika itd. oraz Biblia itp. Tomasz G

Ps :
Chrześcijanstwo Adwentyści Dnia 7 - go i świata
http://imladis.p2a.pl/viewforum.php?id=214


Polecam obejrzeć to https://www.youtube.com/watch?v=OGqxY-oM3z0
_________________
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Ostatnio zmieniony przez Hansel1 2017-04-27, 10:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13551
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 330/608
 54%
Wysłany: 2017-04-27, 10:40   

Hansel1, Domyślam się,że chcesz powiedzieć, że dusze po śmierci żyją, nie zgadza się to z biblia:

Dusza, która grzeszy, ta umrze. - Ezech. 18:4

choćby ten jeden tekst nie zgadza się z SPIRYTYZMEM.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Tomasz G 
VIP

Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 4931
Poziom: 51
HP: 1219/10164
 12%
MP: 4853/4853
 100%
EXP: 101/280
 36%
Wysłany: 2017-04-27, 12:44   

:lol:
_________________
tom68
 
     
Tomasz G 
VIP

Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 4931
Poziom: 51
HP: 1219/10164
 12%
MP: 4853/4853
 100%
EXP: 101/280
 36%
Wysłany: 2018-04-16, 11:21   

Nika ten itp tematy były tu już tyle razy wyjaśniane że każdy powinien już na pamięć znać wszystkie poglądy ....


PRZYPOWIESC O BOGACZU I LAZARZU

Najczestszym argumentem na rzecz wiecznego piekla jest przypowiesc o ubogim Lazarzu odpoczywajacym na lonie Abrahama i o bogaczu meczonym w plomieniach (Lk.16:19-31). Analizujac ja wezmy pod uwage, ze przypowiesci Jezusa byly metaforami. Nawet najbardziej literalni czytelnicy Biblii przyznaja, ze kakol, panny, owce, ryby, perly i kozly w nich to przenosnie. Tylko dla tej przypowiesci zwolennicy wiecznych mak piekielnych chcieliby zrobic wyjatek.

Przypowiesc o bogaczu i Lazarzu nie moze byc rownoczesnie doslowna i figuratywna. Ci, ktorzy chca ja rozumiec doslownie maja cztery powazne problemy. Po pierwsze, musza przyjac, ze lono Abrahama jest dosc duze, aby pomiescic wszystkich zbawionych (sic!). Po drugie, ze niebo i pieklo sa dosc blisko, aby ich mieszkancy mogli sie widziec i slyszec. Po trzecie, ze dusze zmarlych maja oczy, jezyki i palce, a wiec ciala z jego fizycznymi potrzebami, choc zgodnie z naukami kosciolow, ktore akceptuja koncept bezwarunkowej niesmiertelnosci, dusze nie maja cial! Po czwarte, musza odpowiedziec na pytanie: Gdzie podziewaly sie dusze zmarlych przed Abrahamem, a wiec w oczekiwaniu na jego lono?

Przypowiesc ta miala uczyc, ze "jesli Mojzesza i prorokow nie sluchaja, to chocby kto z umarlych powstal, tez nie uwierza" (Lk.16:31). Literalne pojmowanie jej, w tym lona Abrahama, wiedzie do absurdow. Czy przypowiesc o nieuczciwym zarzadcy, ktora konczy sie slowami: "I pochwalil pan nieuczciwego zarzadce, ze przebiegle postapil" (Lk.16:8) tez rozumiemy doslownie, jako pochwale kradziezy i przekupstwa? Nie, bo jej lekcja bylo cos innego, a mianowicie "pozyskiwanie przyjaciol" (Lk.16:9). Wysoce figuratywnym jezykiem, Jezus zabezpieczyl przypowiesc o bogaczu i Lazarzu przed niepozadanymi wnioskami.

Czy miejsce, w ktorym zbawieni rodzice widza swoje dzieci meczone w ogniu przez wiecznosc, slyszec ich lament, blagania o litosc i przeklenstwa byloby dla kogos niebem? Czy jest choc jeden nawrocony czlowiek, ktorego pociagaloby niebo wypelnione krzykiem i cierpieniem bliskich? Klociloby sie to z obietnica Boga, ze w krolestwie Bozym nie bedzie "ani smutku, ani krzyku" (Ap.21:4).

Czy moglibysmy kochac Boga, ktory skazuje naszych niezbawionych bliskich na wieczne meki w ogniu, a nam zakazuje ulzyc im w cierpieniu? Pan Jezus uczyl przeciez, zeby podac wode nawet nieprzyjacielowi. Obraz Boga jako autora wiecznego cierpienia kloci sie z Jego charakterem objawionym nam przez Syna Bozego, a Jezus powiedzial przeciez: "Ja i Ojciec jedno jestesmy" (J.10:30).

Niektorzy bronia wiecznego piekla twierdzac, ze strach przed nim pomaga w nawroceniu. Tak moga sadzic jedynie ludzie, ktorzy nie poznali zbyt dobrze charakteru Bozego. Prawdziwe nawrocenie nie jest bowiem owocem strachu, lecz rozpoznania Bozej milosci (Rz.2:4). Apostol Jan napisal: "Milujemy [Boga], poniewaz Bog sam pierwszy nas umilowal" (1J.4:9).

Idea wiecznych mak piekielnych przyszla do chrzescijanstwa z poganstwa, gdzie to strach przed okrucienstwem bozkow, za ktorymi kryly sie demony, byl glowna motywacja, aby im sluzyc. Strach nie moze jednak wywolac dobrych i trwalych zmian w sercu. Bez milosci i wdziecznosci nie ma trwalego nawrocenia.

Owoce, jakie wydaje nauka o wiecznym piekle sa fatalne. Za jej posrednictwem Szatan nie tylko przypisuje Bogu swoj okrutny charakter, ale wykorzystuje do tego chrzescijan. Nauka ta zamiast prowadzic niewierzacych do Boga, odpycha ich od Niego. Budzi niechec i bunt wobec istoty tak okrutnej, aby stworzyc wieczne meki. Wierzacych zas ta sama nauka pozbawia pewnosci zbawienia i pelnej znajomosci charakteru Bozego, budzac w nich lek zamiast milosci.

Wielu chrzescijan nie zastanawia sie nad konsekwencjami przyjecia pogladu, ze ludzie ida po smierci do piekla lub do nieba, choc pozbawia on sensu trzy filary chrzescijanstwa: doktryne o zmartwychwstaniu, powtornym przyjsciu Chrystusa i sadzie ostatecznym.

Po co zmartwychwstanie, jesli kazdy czlowiek otrzymuje nagrode lub kare zaraz po swej smierci?! Apostol Pawel dowodzi, ze jedyna droga do wiecznosci jest zmartwychwstanie (1Kor.15:13-18). Jezus nie mowil o zyciu po smierci, lecz o zyciu po zmartwychwstaniu (Mt.22:31-32)

Po co powtorne przyjscie Jezusa Chrystusa, jesli Jego lud juz jest w niebie? Jezus obiecal, ze zabierze swoj lud do nieba kiedy powroci: "W domu Ojca mego wiele jest mieszkan; gdyby bylo inaczej, bylbym wam powiedzial. Ide przygotowac wam miejsce. A jesli pojde i przygotuje wam miejsce, przyjde znowu i wezme was do siebie, abyscie, gdzie Ja jestem i wy byli (J.14:2-3).

Po co sad, jesli ludzie otrzymuja nagrode lub kare zaraz po swej smierci? Biblia uczy, ze czlowiek otrzyma zaplate dopiero po zmartwychwstaniu (Lk.14:14). Czytamy, ze "Syn Czlowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniolami swymi, i wtedy odda kazdemu wedlug uczynkow jego" (Mt.16:27).

Jonatan Dunkell

http://www.eliasz.dekalog...nkel/pieklo.htm
_________________
tom68
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13551
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 330/608
 54%
Wysłany: 2018-07-25, 20:29   

Zapraszam do dyskusji :-D
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13