FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego Pamiątka Wieczerzy Pańskiej to OFIARA
Autor Wiadomość
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4687/15122
 31%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2018-12-22, 08:24   

nike napisał/a:
A kiedy Jezus powiedział ja jestem bramą to uwierzyłeś,ze jest bramą, przecież Jezusa są to słowa.


Droga nike dałem już odpowiedz w postach powyżej . dlaczego nie czytasz postów?.

Trzeci raz powtórzę....

Po pierwsze w przytaczanych fragmentach o przenośnym znaczeniu np. [J 15,1 ; J 10,7 ;J 8,12] użyte zostało greckie słowo eimi , podczas kiedy w omawianym fragmencie znajdujemy słowo estin. Jest to odbicie głębszego zrozumienia tekstu aramejskiego, gdyż w aramejskim nie istnieje słowo "jest" w tym znaczeniu.
Jezus prawdopodobnie powiedział po prostu : "Bierzcie i jedzcie, to Ciało moje". (Na marginesie - język aramejski, którym posługiwał się zarówno Pan Jezus jak i apostołowie jest językiem prostym, nie zawierającym tak wyrafinowanych określeń jak greka).

Po drugie, sprawdźmy, jakie znaczenie zwrotowi "sarks kai haima" ("Ciało i Krew") nadaje Biblia. Czy ów semityzm jest wyrażeniem o znaczeniu metaforycznym (jak w przytoczonych powyżej przez ciebie wypowiedziach o bramie albo krzewie), czy też dosłownym (jak np. w J10,28 "Ja daję im życie wieczne" czy w J 11,25 "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie." ) ?



Znaczenie słów "sarks kai haima"
Mt16,17
Na to Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew [gr. "sarks kai haima"], lecz Ojciec mój, który jest w niebie.

Człowiek w sensie doczesnym, materialnym

J1,12-13
Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała[gr. "haimaton ... sarkos"], ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.

Ciało i krew to tu pragnienia i zamiary doczesne, fizyczne.

1Kor 15,50
Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne.

Ciało i krew to tu doczesny, fizyczny wymiar człowieka

Gal 1,16-17
[...] aby objawić Syna swego we mnie, bym Ewangelię o Nim głosił poganom, natychmiast, nie radząc się ciała i krwi [sarki kai haimati]", ani nie udając się do Jerozolimy, do tych, którzy apostołami stali się pierwej niż ja, skierowałem się do Arabii, a później znowu wróciłem do Damaszku.

Apostoł mówi, że nie radził się krwi i ciała, czyli żadnego człowieka

Ef 6,12
Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału [haima kai sarka], lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.

Krew i ciało oznacza tu fizycznych wrogów ziemskich w opozycji do świata duchowego (Zwierzchności, Władze etc)

Hbr 2,14
(14) Ponieważ zaś dzieci uczestniczą we krwi i ciele[haimatos kai sarkos]", dlatego i On także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła,

Paweł mówi o Jezusie, że stał się uczestnikiem naszej fizyczności, doczesności - mówi o dzieciach, że to wszystko dziedziczą przez pokrewieństwo

Wniosek jest tski że
Dla Hebrajczyka, wierzącego Żyda z czasów Jezusa, dla człowieka o umysłowości semickiej - a takimi byli zarówno apostołowie, jak i pierwsi uczniowie - "ciało i krew" znaczyło tyle, co cielesna realność obecności ludzkiej osoby, właśnie z podkreśleniem jej ziemskiego aspektu, a nawet z pewnym przeciwstawieniem wobec aspektu czysto duchowego.


Kiedy św. Jan chciał przekazać, iż Jezus stał się człowiekiem, napisał : "A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy." [J1,14]. Zresztą Jezus sam wyjaśnił znaczenie Chleba-Ciała, co relacjonuje św.Paweł w 11 rozdziale 1 Listu do Koryntian : "23 Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb 24 i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę!" /1Kor 11,23-24/
"Ciało moje za was" ! To zdanie wyklucza inne rozumienie Ciała niż takie, iż Chleb jest Ciałem Jezusa (jako ofiary przebłagalnej Nowego Przymierza 1 J 2,2).
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4687/15122
 31%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2018-12-22, 08:33   

Po trzecie wreszcie, Jezus dostatecznie jasno wyjaśnił o co chodzi :
"Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie." [J 6,55-57].
Gdyby chodziło o wiarę czy naukę,czy coś innego co wymyślają protestanci nie nawiązałby do chleba, mówiąc: "Chlebem, który Ja dam jest moje Ciało[...]" [J 6:51, 27].
_________________
Mdr 3.1 A dusze sprawiedliwych są w ręku Boga
i nie dosięgnie ich męka
Zdało się oczom głupich, że pomarli,
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6956
Poziom: 57
HP: 2433/14317
 17%
MP: 5394/6836
 78%
EXP: 260/359
 72%
Wysłany: 2018-12-22, 08:44   

Markerów napisał/a:
Nauka o ZJAWISKU transsubstancji (choć oczywiście nie nazwa „transsubstancja”!) powstała oczywiście nie tyle w czasach, co w czasie Ostatniej Wieczerzy, w chwili kiedy Jezus powiedział „To jest Ciało moje, które za was będzie wydane” (Łk 22,19). Doprawdy, trudno mi uwierzyć iż ktoś może kwestionować słowa naszego Pana i to pod zarzutem... niebiblijności!

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Reprezentujesz skrajny przypadek albo naiwności, albo masz w tym wyraźny, materialny interes, zarabiając na naiwności innych.
Nie ma innej opcji! :-(

Zgodnie z testem Biblijnym, Jezus wziąwszy pozostały chleb po uczcie z pieczonego baranka, ułamał go, umoczył w pozostałym sosie (aby nie zmarnowało się), i po modlitwie wypowiedział słowa: "i odmówiwszy dziękczynną modlitwę połamał go i rzekł:
"To jest Ciało moje, za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę"."
1Kor 11:24 bp
Już nie jedzenie baranka na pamiątkę wyzwolenia z niewoli Egipskiej, ale On sam stał się tym barankiem na rzeź prowadzonym, dzięki któremu zostaliśmy uwolnieni z niewoli grzechu.
A symbolem tego uwolnienia będzie od tego momentu zwykły chleb łamany podczas Paschy.
Rozsądny czytelnik zdaje sobie sprawę, że Ostatnia Wieczerza nieprzypadkowo była obchodzona w dzień Żydowskiej Paschy!

Jezus ustanawiając nową rzecz (chleb zamiast baranka) nikomu nie sugerował, że chleb zamieni się cudownie w Jego ciało.
On pozostał sobą jeszcze prawie całą dobę. Nie "wskoczył" do chleba.

I choć uczniowie łamali się wspólnie chlebem, to z całą pewnością nie z myślą że uczynią sobie człowieka Jezusa.

Czynili to wpierw codziennie, potem co tydzień.
Dz 2:42-46 bw "I trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach. (43) A dusze wszystkich ogarnięte były bojaźnią, albowiem za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków. (44) Wszyscy zaś, którzy uwierzyli, byli razem i mieli wszystko wspólne, (45) I sprzedawali posiadłości i mienie, i rozdzielali je wszystkim, jak komu było potrzeba. (46) Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca,"

Musiało minąć kilka wieków, aż któryś ze sług Szatana wymyślił, że dobrze będzie twierdzić innym, że ma moc cudownej zamiany chleba w ciało Jezusa.
A że sam Chrystus przebywał na Tronie po prawicy Ojca, to jednocześnie wymyślił, że przywoła go z nieba odpowiednimi gestami i słowami na ziemię, na ołtarz, w celu ponownego ofiarowania.
A Jezus musi takiego wysluchać... ;-)
Ostatnio zmieniony przez Henryk 2018-12-22, 08:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4687/15122
 31%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2018-12-22, 08:59   

Henryk napisał/a:
[


"
A symbolem tego uwolnienia będzie od tego momentu zwykły chleb łamany podczas Paschy.
Rozsądny czytelnik zdaje sobie sprawę, że Ostatnia Wieczerza nieprzypadkowo była obchodzona w dzień Żydowskiej Paschy!

Jezus ustanawiając nową rzecz (chleb zamiast baranka) nikomu nie sugerował, że chleb zamieni się cudownie w Jego ciało.
-)


O symbolu nic w Pismie nie ma trzeba było paru wieków by heretycy a później protestanci dołożyli i zmienili znaczenie słów Pana

Chleb nie zamienia się cudownie w cialo :)
Niemożliwe jest, aby Ciało Jezusa było obecne w chlebie na sposób fizyczny, gdyż musielibyśmy uznać fizyczny chleb za Boga (protestantom tak właśnie się wydaje :) )
„Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka.”/Dz 17, 29/.
Byłby to pogląd fałszywy również dlatego, iż sugerowałby iż Bóg fizycznie mieszka np. w świątyni, co jest oczywiście nieprawdą
„Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką”/Dz 17,24, patrz też Dz 7,48-49/.

Jezus pozostawił nam duchową - ale i cielesną, choć nie na sposób fizyczny - Świątynię Nowego Przymierza: „Jezus dał im taką odpowiedź: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo. Powiedzieli do Niego Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni? On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy więc zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.”/J 2,19-22/.
Jak widać z ostatniego wiersza, autor natchniony nie miał wątpliwości co do interpretacji prawdy o Nowej Świątyni - Eucharystii i Kościoła. Zresztą tu właśnie po raz kolejny widać, że Wieczerza Pańska i Kościół jako Ciało Chrystusa w wielu miejscach Pisma Świętego wymieniane są niejako jednym tchem, łącznie. Nie jest to przypadkiem - Kościół to tyle co Jezus i ci,
„którzy wybrani zostali według tego, co przewidział Bóg Ojciec, aby w Duchu zostali uświęceni, skłonili się do posłuszeństwa i pokropieni zostali krwią Jezusa Chrystusa.”/1 P 1,1-2a/ („pokropienie krwią” nawiązuje do obrzędu składania ofiary lub zawierania przymierza w Starym Testamencie - patrz np. Hbr 9,19 ; Hbr 11,28).
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4687/15122
 31%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2018-12-22, 09:03   

Henryk napisał/a:
[
A że sam Chrystus przebywał na Tronie po prawicy Ojca, to jednocześnie wymyślił, że przywoła go z nieba odpowiednimi gestami i słowami na ziemię, na ołtarz, w celu ponownego ofiarowania.
A Jezus musi takiego wysluchać... ;-)


A oto ja jestem z wami aż do skończenia świata......
No ale henio myśli kategoriami ludzkimi....
A ten tron jest fizyczny??? A może z drewna? To jak Jezus jako duch ns nim siedzi???? :) :)
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4687/15122
 31%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2018-12-22, 10:24   

Henryk napisał/a:


Musiało minąć kilka wieków, aż któryś ze sług Szatana wymyślił, że dobrze będzie twierdzić innym, że ma moc cudownej zamiany chleba w ciało Jezusa.
A )



Nieprawdą jest , jakoby pierwsi chrześcijanie nie znali nauki o Ciele i Krwi Pańskiej. Przypomnijmy św.Pawła:
26 Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. 27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej (1 Kor 11,26-27).

wypada zacytować „Didache, czyli nauka dwunastu apostołów” (koniec I wieku): Co do Eucharystii, składajcie dziękczynienie w taki oto sposób:
Najpierw przy kielichu: Dziękuję Ci, Ojcze Nasz, Za świętą winorośl daida, sługi Twego, Którą objawiłeś nam przez Jezusa, sługę Twego. Tobie chwała na wieki! Następnie przy łamaniu chleba

Dziękujemy Ci, Ojcze nasz, Za życie i za poznanie, Które objawiłeś nam przez Jezusa, sługę Twego. Tobie chwała na wieki! Jak ten chleb łamany, rozrzucony po górach, Został w jedno zebrany, Tak niech Kościół Twój aż po najdalsze krańce ziemi Zbierze się w jednym królestwie Twoim, Bo Twoja jest chwała i moc przez Jezusa Chrystusa na wieki! Niech nikt nie je ani nie pije z waszej Eucharystii oprócz tych, co zostali ochrzczeni w imię Pana, gdyż to właśnie miał Pan na myśli mówiąc: „Nie dawajcie psom tego, co święte” /Didache, część IX/

Nieprawdą jest także, jakoby Eucharystia nie była czymś integralnym w chrześcijaństwie pierwszych wieków. Oczywiście istniały spory na ten temat, jednak bez większego znaczenia. Najlepszym dowodem na to jest fakt, przytaczany często przez nieświadomych jako oskarżenie – to, że dogmat o transsubstancji sformułowano dopiero w 1215 roku :)
(Niezorientowanym wyjaśniam – dogmat ogłasza się wówczas, gdy w danej materii następują duże i trudne do rozstrzygnięcia spory doktrynalne. Póki takich poważnych sporów nie ma, nie ma powodu do ogłaszania dogmatów).

Przytoczę tu świadectwo św. Justyna męczennika (zmarł w 165 roku) pochodzące z jego Apologii chrześcijan pisanej do pogańskiego cesarza Antoninusa Piusa (138-161). Święty, odwołując się do Mt 26,28 i Łk 22,19 pisze:
„A oto pokarm ten zowie się u nas Eucharystia, i nikt w nim udziału brać nie może, tylko ten, który wierzy w to, czego uczymy, kto wziął kąpiel na odpuszczenie grzechów i na odrodzenie, i tak żyje, jak Chrystus podał.
Nie używamy bowiem tego pokarmu jak zwykłego chleba albo zwykłego napoju. Nie, jak za sprawa Słowa Bożego wcielony nasz Zbawiciel Jezus Chrystus przybrał i ciało, i krew dla naszego zbawienia, tak samo pokarm, co się stal Eucharystia przez przez modlitwę Jego własnego słowa, odżywia przez przemienienie krew i ciało nasze. Ten pokarm jest, taka mamy naukę, ciałem i krwią tego właśnie wcielonego Jezusa. Apostołowie bowiem w napisanych przez siebie Pamiętnikach zwanych Ewangeliami, podali nam, ze takie otrzymali przykazanie. Jezus wziął Chleb, dzięki składał i mówił: „To czyńcie na pamiątkę Moja, To jest Ciało Moje” I podobnie wziął kielich, dzięki składał i mówił: "To jest Krew Moja”. I rozdawał im tylko samym (..) Tedy czyta się Pamiętniki Apostolskie albo Pisma Prorockie, póki czas na to pozwala. Potem, gdy lektor skończy, przełożony daje żywym słowem upomnienie i zachętę do naśladowania tych nauk znakomitych. Następnie wszyscy z miejsc powstajemy i modlimy się. Po czym, jak się już powiedziało, gdy modlitwa się kończy, przynoszą chleb oraz wino i wodę, a przełożony zanosi modlitwy tudzież dziękczynienie, ile tylko może, lud zaś z radością odpowiada „Amen”. Wreszcie następuje rozdawanie i rozdzielanie wszystkim tego, co się stało Eucharystią (...). W przeddzień bowiem Dnia Saturna został [Jezus] ukrzyżowany, a nazajutrz, po tymże dniu, to znaczy w Dzień Słońca, objawił się apostołom i tę im podał naukę, którąśmy niniejszym waszej przedłożyli uwadze.”

Z listów św. Ignacego Antiochenskiego (zm. 107) wiemy, ze przewodniczącym zgromadzenia eucharystycznego był biskup lub ktoś przez niego delegowany. On też napisał: „Nie znajduję już żadnej przyjemności ani w zniszczalnym pokarmie, ani w rozkoszach tego życia, łaknę tylko Chleba Bożego, to jest Ciała Jezusa Chrystusa - tego Ciała, które wzięło początek z pokolenia Dawidowego - a jako napoju pragnę Krwi Jego, to jest czystej, nieprzemijającej miłości” /List do Rzymian/ „(…) w łasce Jego imienia każdy z was i wszyscy razem gromadzicie się w jednej wierze i w Jezusie Chrystusie z rodu Dawida według ciała, Synu Bożym, by słuchać biskupa i kapłanów w nienaruszonym posłuszeństwie, łamiąc jeden chleb, który jest pokarmem nieśmiertelności, lekarstwem pozwalającym nam nie umierać, lecz żyć wiecznie w Chrystusie Jezusie.” /List Ignacego Antiocheńskiego do Efezjan 20:2/ „Zwróćcie uwagę jak bardzo ci co mają odmienne zdanie o przychodzącej do nas łasce Jezusa Chrystusa, przeciwni są myśli Bożej. (…) Powstrzymują się od Eucharystii i modlitwy, gdyż nie wierzą, że Eucharystia jest Ciałem naszego Pana, Ciałem, które cierpiało za nasze grzechy i które Ojciec w swojej dobroci wskrzesił. Tak więc ci co odmawiają daru Boga, umierają wśród swoich dysput.” /List Ignacego Antiocheńskiego do Smyrnian 6:2- 7:1/ Św. Cyryl z Jerozolimy instruował nowo ochrzczonych (IV w): „Podstaw dłoń lewą pod prawą gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz: Amen. Uświęć też ostrożnie swoje oczy przez zetknięcie ich ze świętym Ciałem, bacząc, byś zeń nic nie uronił. To bowiem, co by spadło na ziemię, byłoby utratą jakby części twych członków. Bo czyż nie niósłbyś z największą uwagą złotych ziarenek, by ci żadne nie zginęło i byś nie poniósł szkody? Tym bardziej zatem winieneś uważać, żebyś nawet okruszyny nie zgubił z tego, co jest o wiele droższe od złota i innych szlachetnych kamieni” (Katecheza 23,21). [...] Ponieważ przyjmujesz Komunię świętą powinieneś ciało swoje przemieniać w tron dla Króla niebios! Inaczej mówiąc, masz się upodabniać do cherubinów, o których Pismo Święte tyle razy powiada, że stanowią oni tron Boży: „Błogosławiony jesteś, Boże, co na Cherubach zasiadasz, pełen chwały i wywyższony na wieki!” „Jak bowiem chleb eucharystyczny po wezwaniu Ducha Świętego nie jest już tylko chlebem, lecz ciałem Chrystusa1” „Już to pouczenie błogosławionego Pawła wystarczy zupełnie, aby wzbudzić w was wiarę w Boskie tajemnice. Zaszczyceni nimi uczestniczycie w Ciele i Krwi Chrystusa. Powiedział bowiem, jak to czytaliśmy przed chwilą: „W nocy, w której został zdradzony, wziął Pan Jezus chleb, a dzięki uczyniwszy łamał go, dał uczniom swoim i rzekł: Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje. Wziąwszy też kielich, dzięki uczyniwszy, powiedział: Bierzcie i pijcie, to jest Krew moja. Skoro wyraził się o chlebie: „To jest Ciało moje”, któż będzie się wahał; „To jest krew moja”, któż zwątpi i powie, że to nie jest Krew Jego. W Kanie Galilejskiej przemienił Chrystus wodę w wino; czyż wiec nie będziemy wierzyć, iż wino w Krew przemienił?
doczesnych godach; czyż wiec nie przyjmiemy, iż tym bardziej, synom duchowego łoża swe Ciało i Krew dal na pożywienie? A zatem z całym przekonaniem uważajmy to za Ciało i Krew Chrystusa! Pod postacią chleba dane ci jest jest Ciało, pod postacią wina dana ci jest Krew. Gdy tedy przyjmujesz Ciało i Krew Chrystusa, w Ciele i Krwi Jego uczestniczysz. Stajemy się nosicielami Chrystusa, gdyż jego Ciało i Krew są dane naszym członkom. Według błogosławionego Piotra „uczestniczymy w naturze Bożej” (...) Nie patrz wiec na chleb i kielich jak na czysto ziemskie rzeczy, są one bowiem Ciałem i Krwią - jak Pan zapewnił. Chociażby ci to mówiły zmysły, niechaj cie jednak utwierdza wiara. Nie osadzaj rzeczy ze smaku, lecz przyjmuj wiara, a nie wątp, iż otrzymałeś dar Ciała i Krwi Chrystusa”1 Św. Ireneusz w znanym tekście „Adversus haereses” („Przeciw heretykom”) pisał: PATRYSTYKA „Skoro wiec napój zmieszany w kielichu i zwyczajny chleb, otrzymując Słowo Boga, staje się Eucharystią, ciałem Chrystusa, dzięki któremu wzrasta i utrzymuje się substancja ciała naszego, to jakże /gnostycy/ mogą twierdzić, ze ciało nie jest zdolne przyjąć daru Bożego, tj. życia wiecznego, skoro karmi się ciałem i krwią Pana i jest jego członkiem (...)”(„Przeciw herezjom” V:2,3). Hipolit Rzymski2: PATRYSTYKA „Wszyscy tez powinni uważać, by nie kosztował z Eucharystii ktoś niewierzący, oraz by jej nie tknęła mysz czy jakieś inne zwierza, lub aby nie upadla na ziemie jej cząstka i nie zginęła; jest to bowiem Ciało Chrystusowe, które może spożywać tylko wierzący.” Tradycja Apostolska III, 9 Św.Ambroży3: „Dowiedziałeś się zatem, ze Ciało Chrystusa przemienia się z chleba. A na co wino i woda? Wlewa się je do kielicha, ale na skutek działania slow konsekracji powstaje Krew. (…) A teraz przyjrzyj się poszczególnym słowom: „On to przeddzień męki, w swoje święte ręce wziął chleb”. Zanim nastąpiła konsekracja, był tylko chleb. Od chwili wypowiedzenia slow Chrystusa jest to Jego Ciało. Posłuchaj, co On mówi: Przyjmijcie i jedzcie z tego wszyscy, to jest bowiem moje Ciało. Przed wypowiedzeniem slow Chrystusa stoi tu kielich wypełniony winem i woda. Na skutek działania slow Chrystusa powstaje Krew, która odkupiła lud
Widzicie wiec, w jaki sposób słowo Chrystusa ma moc zamieniania wszystkiego. Zresztą sam Pan Jezus zapewnił nas, ze przyjmujemy Jego Ciało i Krew. Czyż powinniśmy wątpić w wiarygodność tego świadectwa
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4687/15122
 31%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2018-12-22, 10:27   

Henryk napisał/a:
[
Reprezentujesz skrajny przypadek albo naiwności, albo masz w tym wyraźny, materialny interes, zarabiając na naiwności innych.
Nie ma innej opcji! :-(




Źródła historyczne mówią całkiem co innego wiec czemu manipulujesz i wmawiasz nie prawdę.. zdasz z tego relacje przed Bogiem....

Widać kto zarabia na naiwności innych.....
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4687/15122
 31%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2018-12-22, 10:39   

Trzeba nieustannie przypominać, że ofiara Mszy św. nie jest powtarzaniem, ale „uobecnieniem” autentycznego faktu ofiary Chrystusa i odbywa się ona na ołtarzu („Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa spożywać ci, którzy służą przybytkowi” Hbr 13:10 por. 1P 2:5).
Tę ofiarę zapowiadał prorok Malachiasz (Ml 1:11), a te rozumienie poświadczają chrześcijanie I/IIw. (…) 2) Św.Ignacy (+107) „Do Kościoła w Filadelfii” (4) „Jedno bowiem jest Ciało Pana naszego Jezusa Chrystusa i jeden kielich, by nas zjednoczyć z Krwią Jego, jeden ołtarz, jak też jeden biskup...” (patrz też Justyn Męczennik [ur.100] „Dialog z Żydem Tryfonem” 41:1-3) por. Klemens Rzymski (+101) „List do Koryntian” 44:4. 3) 1Kor 10:14-22 mówiąc o Eucharystii ukazuje ją na tle ołtarza i ofiar ST.
Tym samym wskazuje, że Ostatnia Wieczerza powtarzana we Mszy św. jest ofiarą (uobecnieniem ofiary) we właściwym słowa tego znaczeniu. W 1Kor 10:21 mowa jest o stole Pańskim, który oznacza ołtarz (Ml 1:7, 12, Ez 41:22), a na nim składa się przecież ofiary. Porównaj . 1P 2:5 4) Św.Ireneusz (ur.130-40) Adversus haereses (4:17,5) „Przeto ofiara Kościoła, którą Pan nauczył składać na całej ziemi jest uznana za czystą ofiarę przez Boga [Ml 1:11]...”. 5)
Biblii nie jest obce słowo liturgia, które zostało w Dz 13:2 oddane określeniem „nabożeństwo” (gr. leitourgia) lub „służba Pańska”, którą sprawowali chrześcijanie.

Eucharystia bywała kwestionowana w pierwszych wiekach trwania Kościoła tak jak robią to teraz protestanci . Byli wszak i tacy, którzy (na modłę grecką) usiłowali sprowadzić zmartwychwstanie do „duchowego zmartwychwstania” - prąd ten jest zresztą nadal obecny np. w nauczaniu „Świadków Jehowy” i innych sektach I tak jak (później) zmartwychwstaniu powiedzieli „nie!” Grecy („posłuchamy cię innym razem” [Dz 17,32]) tak w synagodze w Kafarnaum nauka o Chlebie z Nieba spotkała się z dezaprobatą Żydów („trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?”/J 6,60/, „Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło.”/J 6,66/).
_________________
Mdr 3.1 A dusze sprawiedliwych są w ręku Boga
i nie dosięgnie ich męka
Zdało się oczom głupich, że pomarli,
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6956
Poziom: 57
HP: 2433/14317
 17%
MP: 5394/6836
 78%
EXP: 260/359
 72%
Wysłany: 2018-12-22, 14:56   

Markerów napisał/a:
Eucharystia bywała kwestionowana w pierwszych wiekach trwania Kościoła ...
Oczywiście!
Nikomu nie śniło się nawet, aby człowiek miał moc przywoływać uwielbionego Chrystusa z Tronu Ojca na padół ziemski.
Nawet na myśl im nie przyszła taka herezja! :-(
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6956
Poziom: 57
HP: 2433/14317
 17%
MP: 5394/6836
 78%
EXP: 260/359
 72%
Wysłany: 2018-12-22, 15:01   

Markerów napisał/a:
Trzeba nieustannie przypominać, że ofiara Mszy św. nie jest powtarzaniem, ale „uobecnieniem” autentycznego faktu ofiary Chrystusa

A czyja to wina, że wreszcie zmądrzeliście i przestaliście bełkotać o "ponawianiu ofiary"?
Choć cały czas mówicie: "to ta sama Ofiara".
Niby zupełnie ta sama, a jednak nie ta sama... :lol:
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4687/15122
 31%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2018-12-22, 16:21   

Widzę że troloing to twoja specjalność......

Podam Ci cytat
: „Czymże jest tedy sakrament ołtarza? Odpowiedź: Jest to prawdziwe ciało i prawdziwa krew Chrystusa Pana, w chlebie i winie i pod postacią chleba i wina przez Słowo Chrystusa nam, chrześcijanom, ku spożywaniu i piciu ustanowione.”.

Czy wiesz kto tak pisał i postrzegal Eucharystie??
Hmmm. Kogo ja się pytam pisma św nie znasz a co dopiero cytaty swoich reformatorow....
Tak tak Heniu to cytat ni kogo innego jak heretyka Marcina Lutra :)
ciekawe, Reformacja nie od razu zakwestionowała obecność Jezusa w Eucharystii. .”. /Duzy katechizm Marcina Lutra „O sakramencie ołtarza
_________________
Mdr 3.1 A dusze sprawiedliwych są w ręku Boga
i nie dosięgnie ich męka
Zdało się oczom głupich, że pomarli,
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6956
Poziom: 57
HP: 2433/14317
 17%
MP: 5394/6836
 78%
EXP: 260/359
 72%
Wysłany: 2018-12-22, 16:34   

Markerów napisał/a:


Podam Ci cytat

Podaj jeszcze numer rozdziału w Biblii i werset. :lol:
Ps. Luter pomimo, że zrobił wiele dobrego- nie jest moim autorytetem.
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4687/15122
 31%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2018-12-23, 11:37   

Krew wg Tory jest tożsama z życiem:
„Nie wolno wam tylko jeść mięsa z krwią życia.”/Rdz 9,4/
„Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony.”/Kpł 17,14/

Jezus jest kwintesencją życia: „W Nim było życie, a życie było światłością ludzi”/J 1,4/
Dlatego właśnie spożywamy Krew - „Życie” Jezusa: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.”/ J 6,54/

Dlaczego?
„Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu”/J 6,33/ Jezus wyraźnie łączy spożywanie swojego Ciała i Krwi z życiem wiecznym: „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. (...) Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.”/J 6,51.54/

Wszystkie ofiary starotestamentowe były zapowiedzią nowotestamentowej Ofiary Jezusa Chrystusa. W Księdze kapłańskiej znajdujemy w związku z tym następujące stwierdzenie:
„Bo Życie ciała jest we krwi , A JA DOPUŚCIŁEM JĄ DLA WAS [TYLKO ] NA OŁTARZU , ABY DOKONYWAŁA PRZEBŁAGANIA ZA WASZE ŻYCIE , PONIEWAŻ KREW JEST PRZEBŁAGANIEM ZA ŻYCIE .”/Kpł 17,11/

We krwi Jezusa jest nasze życie (Hbr 10,19), dlatego właśnie spożywamy Chleb i Wino, aby mieć udział w Ciele i Krwi Chrystusa 1 Kor 10,16
Ostatnio zmieniony przez Markerów 2018-12-23, 12:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6956
Poziom: 57
HP: 2433/14317
 17%
MP: 5394/6836
 78%
EXP: 260/359
 72%
Wysłany: 2018-12-23, 16:06   

Markerów napisał/a:
, dlatego właśnie spożywamy Chleb i Wino,

Z tym winem to nie rozpędzaj się tak bardzo.
Już dawno zaczęliście "przyjmować Jezusa" bez wina, czyli krwi. :-P
Ono tylko dla wybranych. :mrgreen:
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4687/15122
 31%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2018-12-23, 17:05   

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
, dlatego właśnie spożywamy Chleb i Wino,

Z tym winem to nie rozpędzaj się tak bardzo.
Już dawno zaczęliście "przyjmować Jezusa" bez wina, czyli krwi. :-P
Ono tylko dla wybranych. :mrgreen:


Mylisz się manipulancie :)
Ostatnio zmieniony przez Markerów 2018-12-23, 17:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13