FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO

[aleksander]

Żyję na świecie 40 lat.Tak się składa że przeżyłem w swoim życiu bardzo wiele trudnych sytuacji,problemów i kryzysów.Nie chcę opisywać tutaj tego wszystkiego bo wątek nie jest o moim życiu ale o tym czy ludzie są dobrzy.
Na podstawie mojego doświadczenia i tego co przeżyłem,czego doświadczyłem stwierdzam z całą stanowczością,że ludzie nie są dobrzy. Nawet ci,którzy na co dzień nie zabijają,nie kradną,nie popełniają innych przestępstw nie są ludźmi dobrymi.
Nie chcę wymieniać cech jakie są w nas ludziach ale one są powodem tego,że ludzie wolą czynić źle niż dobrze.Takie jest moje zdanie i moja opinia podparta moim życiem i moimi doświadczeniami.

[sceptyk]

A ja mam mieszane doświadczenia, żyję 10 lat krócej.
Nikt nie jest bez wad, ale nie uważam, że każdy jest zły.

[aleksander]

sceptyk, nie chcę się z tobą licytować bo ocena zawsze będzie subiektywna.Zresztą zauważam,że niezbyt dokładnie czytasz a później komentując wkładasz w usta coś czego nie powiedziałem.Stąd i moja chęć do dyskutowania na forach jest nikła gdyż z doświadczenia wiem,że ludzie dyskutować nie umieją.Druga sprawa to kwestia doświadczeń życiowych.Jeden przeżyje pod kloszem całe życie,ktoś inny w trudzie,znoju,chorobie i wszelkich doświadczeniach.Jak więc można opinie tych dwóch brać w taki sam sposób pod uwagę?Jak też można dyskutować o czyichś doświadczeniach?W tym miejscu więc dyskusja się kończy.

P.S.Poczytałem twoje wypowiedzi na forum.Zazwyczaj to wrzucanie jakichś pojedynczych zdań,często ironicznych.Niewiele masz do powiedzenia.Pisać po to tylko aby zaistnieć,aby nabić posty?

[sceptyk]

No to już wiem chyba dlaczego wszystkich masz za złych, bo wszędzie szukasz zła u ludzi.
Nie przyszło Tobie nawet do głowy, że może mam dużo do ppowiedzenia, ale nie mam czasu.
Na dodatek od kiedy to jakość zależy od ilości słów czy liter?
Dodatkowo, rzadko ktoś mi odpisuje, więc nie mam za bardzo powodów by się koncentrować na dokładnym czytaniu.

[nike]

aleksander, co to za wiek twój jest hehehe ja to przeżyłam, wkrótce będziesz
ode mnie dwa razy młodszy i powiem ci--- ludzie są dobrzy, serdeczni miłościwi, a ci źli to wyjątki są.
każdy z nas powinien najpierw swój charakter do osadu postawić i sprawdzić co my za jedni jesteśmy, ja tak zrobiłam i zauważyłam,że inni ludzie w wielu sytuacjach jakie mnie spotkały byli lepsi ode mnie, a tak mi się zdawało,że ja, ponieważ znam nauki biblijne to cud jestem, jak bardzo pomyliłam się, to tylko ja wiem.

aleksander, nie odchodź od nas, pomimo jakiś tam trudności, pogadajmy. nike.

[Iwona]

[aleksander]

nike, ja trochę chciałem Was sprowokować do dyskusji.Mam nadzieję,że mi tę prowokację wybaczycie.Nudzę się i chyba to są skutki.Ja również zawsze uważałem i uważam,że ludzie są dobrze albo przynajmniej,że w każdym człowieku jest dobro choć bywa,że bardzo ukryte.
Pisząc w moich postach--prowokujących--prawdę napisałem tylko o tym,że bardzo dużo w życiu przeszedłem.Mimo tego nie zwątpiłem w człowieka.
Tak więc za prowokujący ton moich wpisów jeszcze raz przepraszam.Jednak temat trochę się poruszył więc mi to pewnie za złem nie macie.

sceptyk,oczywiście moja wypowiedź do Ciebie też był taką małą prowokacją a więc ostre słowa nie miały na celu Ciebie upokorzyć ale poruszyć do dyskusji.Cieszę się że bronisz swojego zdania i za to Ciebie szanuję.Mam nadzieję że mi wybaczysz?
Obiecuję,że więcej już prowokować nie będę chyba że z góry o tym Wam powiem.

Co do odejścia z forum to nie miałem takiego zamiaru.Chodziło mi o podreperowanie zdrowia,które jest bardzo nadwątlone.To wszystko.Jeszcze raz przepraszam i mam nadzieję,że temat będzie się nadal rozwijał.

[nike]

[aleksander]

nike, no,takie słowa na dzień dobry.Aż mnie poty oblały. Ale to piękne i bardzo miłe.
Również mogę takie słowa wyrazić względem Twojej szacownej osoby,chyląc głowę przed Twoim wiekiem,doświadczeniem i mądrością.Wyrażając jednocześnie swoją miłość względem Ciebie jako mojej siostry w Chrystusie.
Co do tematów na forum to w miarę sił i możliwości będę się starał angażować.

[nike]

To się bardzo cieszę, a więc do mił ego dyskutowania.

[domi.nika]