FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dan.11:28-30a - Powrót Rosji i III WOJNA ŚWIATOWA
Autor Wiadomość
Fedorowicz 
VIP
Fedorowicz

Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 84 razy
Dołączył: 29 Mar 2023
Posty: 3363

Poziom: 44
HP: 5521/6573
 84%
MP: 0/3138
 0%
EXP: 176/204
 86%
Wysłany: 2024-04-12, 18:30   

małyfilozof napisał/a:
Kilka słów poeta kontrowersji - Julian Tuwim

''Barbarzyńca, który poczuł Boga

Chyba mało kto kojarzy, że autorem poruszających i znamiennych fraz: Jeszcze się kiedyś rozsmucę, Jeszcze do Ciebie powrócę, Chrystusie, jest właśnie Tuwim. Czy odnalazł Chrystusa? Czy rzeczywiście do Niego powrócił? Publicznie nigdy tego nie wyznał. Postać Chrystusa przez całe życie nie dawała mu jednak spokoju. Po wojnie na jednej z warszawskich ulic Roman Brandstaetter spotkał Juliana Tuwima. Obydwaj poeci byli pochodzenia żydowskiego. Tuwim zaprosił kolegę po piórze do restauracji. Brandstaetter, który miał już wtedy za sobą przeżycie nawrócenia na katolicyzm, tak później opisał to spotkanie: Tuwim zamawia dwie wódki. „A zagrycha?” – pytam. „Tylko niemowlęta piją wódkę z zagrychą” – odpowiada Tuwim. Pijemy. „Co słychać u Pana Boga?” – pyta. „Nie wiem, panie Julianie”. – „Czy Chrystus istniał?” – „Istnieje”. – „A gdyby udowodniono, że nie istniał?” – „To niemożliwe« – odpowiadam. „Dlaczego?” – pyta Tuwim. „Bo Chrystus musi istnieć”. Milczenie. Tuwim powtarza: „Musi istnieć?”... Woła: „Proszę jeszcze dwie wódki!”. I znów powtarza: „Musi istnieć... Musi...”. Podnosi kieliszek. „No, to pijemy na chwałę Wieczności!”. Kiedy zrobiło się późno, Brandstaetter odprowadził Tuwima do taksówki: Żegnamy się. Siada. Zatrzaskuje drzwiczki, ale natychmiast je otwiera, wychyla się z samochodu, wpatruje się we mnie życzliwym i zarazem zakłopotanym wzrokiem, i mówi: „Wie pan, pan ma rację... To musi istnieć, jest bardzo mądre...”. Uśmiecham się i przyjaźnie macham do niego ręką. Poeci spotkali się jeszcze raz 27 grudnia 1953 roku, w dniu śmierci Tuwima. W zakopiańskiej kawiarni miał on zapisać na serwetce wers nigdy nieskończonego wiersza: Dla oszczędności zgaście światłość wiekuistą, gdyby mi miała kiedyś zaświecić...

Jeden z najtrwalszych stereotypów głosi, że Tuwim był poetą religijnie obojętnym. Piotr Matywiecki, autor Twarzy Tuwima, dowodzi, że chociaż poeta nie był praktykującym wyznawcą żadnej religii, był człowiekiem religijnym: Odczuwał świętość kosmosu jako swoistą, uniwersalną, ale jednak zastępczą, religię biblijną. Przypomina również znaną frazę z debiutanckiego tomu Czyhanie na Boga: Poezja to jest [...] skok barbarzyńcy, który poczuł Boga.''

/-/ znalezione w necie

Serdecznie dziękuję Drogiemu małemu filozofowi za ten wpis ! Wiele to tłumaczy. Wszyscy przecież uwielbiamy twórczość mistrza Juliana Tuwima dla dzieci, podobnie jak mistrza Jana Brzechwy (dla dzieci). :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 14