FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO

[fis]

Drogi Makariosie, Twoja prośba o wersety to taki strzał kończacy dyskusję bo dobrze wiesz, że takowych nie ma

Magdo ja wierzę w Boga i Jezusa, ale wiara jest to miłość do ludzi i czynienie dobra nie tylko miłość do Boga i Jezusa. Odrzucmy mój poglad i przyjmijmy Twój. W afryce w buszu w murzyńskiej wiosce mieszka sobie murzynek. Hipotetycznie może przez cała życie nie spotkać sie z chrześcijaństwem tzn. nie zaznać wiary itd. Czy ma szanse na zbawienie, a jak nie to dlaczego Bóg z góry skazał go na "strate"? A jak może uzyskać zbawienie to jak?

[Magda]

Mój drogi akurat ten przykład to marny bo ja byłam w Afryce 11 lat i to oni wierza bardziej , bardziej szukaja ,bardziej głoszą, po zabitych wsiach dechami chodza rozdaja ksero z Biblii bo ich na ksiazki nie stać. Ale dajmy na to w krajach arabskich gdzie rzeczywiście nie dociera chrzeccijaństwo może zdażyć się taka sytuacja ,że ktoś się nie zetknie z Biblią. To przecież Bóg za to ze nie znał Jezusa go nie potępi a potepi tego który sprawił że zabroniono tam głosić o Jezusie. do tego Bóg dał człowiekowi sumienie nie po to żeby tylko sobie było ale po to żeby człowiek wiedział czy źle postępuje czy dobrze . do tego jest taki werset

Rz 2:12 bg "A którzykolwiek bez zakonu zgrzeszyli, bez zakonu też poginą; a którzykolwiek w zakonie zgrzeszyli, przez zakon sądzeni będą."

Jeśli bez zakonu można zgrzeszyc to znaczy ze własnie tu jest brane pod uwagę sumienie tego człowieka. Bóg nie jest potworem żeby miał potępiać kogos kto nie miał okazji czegoś wiedzieć

Eze 3:18 bw "(18) Jeżeli powiem do bezbożnego: Na pewno umrzesz, a ty go nie ostrzeżesz i nic nie powiesz, aby bezbożnego ostrzec przed jego bezbożną drogą tak, abyś uratował jego życie, wtedy ten bezbożny umrze z powodu swojej winy, ale Ja uczynię cię odpowiedzialnym za jego krew."

Jak widać Bóg odpowiedzialnym za grzech nieswiadomej osoby czyni tego kto wiedział a nie ostrzegł. Tak jak za nieswiadomosć i nie poznanie Jezusa na sądzie dopowie ten kto zabronił o Jezusie mówić.

Mój drogi akurat ten przykład to marny bo ja byłam w Afryce 11 lat i to oni wierza bardziej , bardziej szukaja ,bardziej głoszą, po zabitych wsiach dechami chodza rozdaja ksero z Biblii bo ich na ksiazki nie stać. Ale dajmy na to w krajach arabskich gdzie rzeczywiście nie dociera chrzeccijaństwo może zdażyć się taka sytuacja ,że ktoś się nie zetknie z Biblią. To przecież Bóg za to ze nie znał Jezusa go nie potępi a potepi tego który sprawił że zabroniono tam głosić o Jezusie. do tego Bóg dał człowiekowi sumienie nie po to żeby tylko sobie było ale po to żeby człowiek wiedział czy źle postępuje czy dobrze . do tego jest taki werset

Rz 2:12 bg "A którzykolwiek bez zakonu zgrzeszyli, bez zakonu też poginą; a którzykolwiek w zakonie zgrzeszyli, przez zakon sądzeni będą."

Jeśli bez zakonu można zgrzeszyc to znaczy ze własnie tu jest brane pod uwagę sumienie tego człowieka. Bóg nie jest potworem żeby miał potępiać kogos kto nie miał okazji czegoś wiedzieć

Eze 3:18 bw "(18) Jeżeli powiem do bezbożnego: Na pewno umrzesz, a ty go nie ostrzeżesz i nic nie powiesz, aby bezbożnego ostrzec przed jego bezbożną drogą tak, abyś uratował jego życie, wtedy ten bezbożny umrze z powodu swojej winy, ale Ja uczynię cię odpowiedzialnym za jego krew."

Jak widać Bóg odpowiedzialnym za grzech nieswiadomej osoby czyni tego kto wiedział a nie ostrzegł. Tak jak za nieswiadomosć i nie poznanie Jezusa na sądzie dopowie ten kto zabronił o Jezusie mówić.

[fis]

Dałem taki przykład jak moje możliwości i finanse. Masz na poparcie cytaty, którym ja nic nie moge przeciwstawić bo nie zapisywałem sobie czytanych czy ogladanych publikacji, a tak wieksze wnioski zrodziły sie w mojej głowie, ale ich geneze juz tak dokładnie nie jestem w stanie odtworzyć. No może ten filmik który udało mi sie gdzies odnaleźć:http://www.youtube.com/wa...feature=related

[Magda]

Wiesz ja jestem osobą bardzo dociekliwą i nigdy nie odrzucam tego czego nie znam , powiem ci ,że czytałam wiele na temat reinkarnacjii i w ogóle innych religii i wiem że to nie jest prawdą. A prawdą jest Jezus. Apostołowie za tą prawdę dali sie zabijać i krzyżować ,jednego nawet żywcem obdarto ze skóry. Gdyby to nie była prawda to wątpie czy daliby się za to zbić, oni to widzieli na własne oczy. Jeśli odrzucisz Jezusa to stracisz życie wieczne, tu jest gra o wielką stawkę a nie jakies tam mrzonki , o zmartwychwstanie i cała wieczność ,więc przemyśl to czy warto sie opierać na jakiś relacjach być moze zdemonizowanych osób niż na czymś konkretnym co ci daje to zycie. A daje ci to Jezus. Ci co nie mają okazji poznać Jezusa i w to wierzą mogą być usprawiedliwieni niewiedzą ale ty już wiesz więc dla ciebie to bardzo ważne zeby tego zbawienia nie odrzucić.

Wiesz ja jestem osobą bardzo dociekliwą i nigdy nie odrzucam tego czego nie znam , powiem ci ,że czytałam wiele na temat reinkarnacjii i w ogóle innych religii i wiem że to nie jest prawdą. A prawdą jest Jezus. Apostołowie za tą prawdę dali sie zabijać i krzyżować ,jednego nawet żywcem obdarto ze skóry. Gdyby to nie była prawda to wątpie czy daliby się za to zbić, oni to widzieli na własne oczy. Jeśli odrzucisz Jezusa to stracisz życie wieczne, tu jest gra o wielką stawkę a nie jakies tam mrzonki , o zmartwychwstanie i cała wieczność ,więc przemyśl to czy warto sie opierać na jakiś relacjach być moze zdemonizowanych osób niż na czymś konkretnym co ci daje to zycie. A daje ci to Jezus. Ci co nie mają okazji poznać Jezusa i w to wierzą mogą być usprawiedliwieni niewiedzą ale ty już wiesz więc dla ciebie to bardzo ważne zeby tego zbawienia nie odrzucić.