|
FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)
|
Ewolucja Darwina jest niemozliwa |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 4954
Poziom: 51
|
Wysłany: 2015-09-13, 13:21 Ewolucja Darwina jest niemozliwa
|
|
|
Ewolucja Darwina jest niemozliwa
Relacja dr. Dona Battena z rozmowy z genetykiem dr. Johnem Sanfordem dla magazynu kreacjonistycznego „Creation Ministries International”.
Genetyk roslin dr John Sanford rozpoczal prace naukowo-badawcza na Uniwersytecie Cornella w latach osiemdziesiatych. Jest glownym wynalazca metody „pistoletu genowego” uzywanego w inzynierii genetycznej roslin. Technika ta wywarla ogromny wplyw na rolnictwo w wielu czesciach swiata. J. Sanford: (...) Pistolet genowy byl dla mnie jednym z wielu pol badan. Byl to jednak projekt, ktory otworzyl przede mna drzwi, przynoszac uznanie i zasoby finansowe. Na pistolet genowy patrze jako na sukces i wyjatkowe blogoslawienstwo przygotowujace grunt pod moja obecna prace, ktora uznaje za o wiele bardziej istotna.
Zmiana myslenia
J. Sanford: Bylem zupelnie przekonany do ewolucji. Byla moja religia, okreslala jak patrzylem na swiat, byla moim systemem wartosci i powodem mego istnienia. Z czasem zaczalem wierzyc w „Boga”, lecz to nadal nie zmienilo wielce mojego intelektualnego pogladu w sprawie pochodzenia zycia. Jednakze pozniej, gdy zaczalem osobiscie poznawac Jezusa i poddawac Mu sie, rozpoczela sie we mnie fundamentalna zmiana — pod kazdym wzgledem. Objela ona moj rozum oraz to, jak postrzegalem nauke i historie. Nie powiedzialbym, ze nauka zaprowadzila mnie ku Bogu, co staje sie udzialem niektorych. Raczej powiedzialbym, ze Jezus otworzyl mi oczy na Jego stworzenie — bylem slepy, ale stopniowo zaczynalem widziec. Brzmi to prosto, lecz byl to powolny i bolesny proces. Nadal widze „jakby w zwierciadle, niejasno”. Widze jednak o wiele wiecej, niz dostrzegalem wczesniej! Na poziomie osobistym byl to czas duchowego przebudzenia. Zawodowo jednak pozostalem „w szafie”. Nie uznawalem sie za zdolnego do obrony mojej wiary w uniwersyteckim otoczeniu. Z powodu napiecia, ktore odczuwalem w tej kwestii, i ogromnej wrogosci, ktora wyczuwalem ze strony moich kolegow, naszla mnie potrzeba odpoczecia od zinstytucjonalizowanej nauki i srodowiska akademickiego. Mysle, ze srodowisko akademickie jest bardzo wrogie wobec konceptu zyjacego i aktywnego Boga, przez co niemal niemozliwe jest, by prawdziwy chrzescijanin czul sie tam mile widzianym. Potrzebowalem oddalic sie od tego srodowiska, by poukladac moje przekonania i powody, dla ktorych przy nich stoje. Dzis czuje, ze w koncu jestem gotow wrocic do srodowiska naukowego w takim stopniu, w jakim to bedzie mozliwe bez narazania podstaw mojej wiary chrzescijanskiej.
Czy ewolucja jest wazna dla nauki?
Spytalem Johna, co mysli o uznawaniu ewolucji za niezbedny czynnik badan w biologii.
J. Sanford: (...) W rezultacie w dzisiejszym klimacie intelektualnym odrzucanie teorii ewolucyjnej posiada znamiona odrzucania nauki jako takiej. Tymczasem jest to poglad calkowicie oderwany od rzeczywistosci. Czesto powtarzany przez biologow aksjomat brzmi: w biologii nic nie ma sensu poza swiatlem ewolucji. Jednak zadne stwierdzenie nie mogloby byc dalsze od prawdy! Wierze, ze pominawszy ideologie, prawda jest dokladnie odwrotna: w biologii nic nie ma sensu, poza swiatlem inteligentnego projektu. (...)
Niemozliwosc ewolucji darwinowskiej
John tlumaczy, jak mutacje, ktore rzekomo dostarczaja nowej informacji genetycznej, tym samym umozliwiajac ewolucje, nie spelniaja przypisanej im roli.
J. Sanford: Mutacje to bledy w przetwarzaniu slow zawartych w instrukcji manualnej komorki. Mutacje systematycznie niszcza informacje genetyczna — tak jak bledy w przetwarzaniu slow niszcza informacje pisana. Podczas gdy istnieja rzadkie mutacje korzystne, tak jak rzadko istnieja korzystne przejezyczenia, zle mutacje przewazaja nad nimi liczebnie — zapewne w proporcji milion do jednego. Totez nawet w przypadku zaistnienia korzystnych mutacji calkowity efekt mutacji bedzie przytlaczajaco szkodliwy. Im wiecej mutacji, tym mniej informacji. (...) n
Rozmawial Don Batte
Skrot artykulu. Calosc juz do przeczytania w wersji elektronicznej, PDF lub EPUB miesiecznika „Znaki Czasu”. |
_________________ tom68 |
|
|
|
|
Krystian
VIP Chrystianin
Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Kwi 2013 Posty: 6626
Poziom: 56
|
Wysłany: 2015-09-18, 00:03
|
|
|
Tomasz G napisał/a: | Skrot artykulu. Calosc juz do przeczytania w wersji elektronicznej, PDF lub EPUB miesiecznika „Znaki Czasu”. |
Tylko Tomaszu dodaj, że tam trzeba zapłacić, aby artykuł do końca przeczytać.
A co mówi Tomku Biblia?
Odpowiem Ci z pamięci darmo otrzymaliście darmo dawajcie. |
_________________ Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16 |
|
|
|
|
bartek212701
VIP
Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2013 Posty: 5722
Poziom: 54
|
Wysłany: 2015-09-18, 10:18
|
|
|
Krystian, Dobry komentarz |
_________________ Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska
"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|