|
FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)
|
Zakaz czytania Biblii w parku ... |
Autor |
Wiadomość |
Migdałek [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-11-22, 18:46
|
|
|
Krystian napisał/a: | Migdałek napisał/a: | Raczej Ty nie wiesz o czym piszesz. To co opisujesz to państwo neutralne/wielowyznaniowe. Państwo świeckie gwarantuje Ci wolność wyznania pod warunkiem, że realizujesz tą wolność pod własnym dachem. Minimalizuje natomiast wszelkie przejawy religii/wiary w przestrzeni publicznej. Tak wiec możesz do woli organizować czytanie Biblii u siebie w domu i ogródku, ale nie w publicznych miejscach. |
Rozumiem Migdałko, że chcesz podjać ze mną dyskusję o Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej :?
Jestem gotowy
pierwsze pytanie
co oznacza państwo świeckie według Konstytucji ?
Bo to co napisałaś powyżej to bzdury.
Nikt poważny by się do tego nie odniósł.
Ale ja Ci mimo wszystko dam fory , więc napisz |
Ty chyba pomyliłeś konstytucję ze słownikiem.
Zresztą nie przypominam sobie by w polskiej konstytucji padało słowo świeckie. Jest bodajże określone jako bezstronne, co potwierdza to co napisałam:
Migdałek napisał/a: | To co opisujesz to państwo neutralne/wielowyznaniowe. |
Bezstronne i neutralne to akurat synonimy. Pojęcie świeckie nie pasuje do tej grupy, łączy się raczej z terminem laicki.
Wg mnie bardzo charakterystyczne dla państwa świeckiego jest przyjęty jakiś czas temu we Francji zakaz noszenia w przestrzeni publicznej symboli religijnych w tym muzułmańskich burek i czadorów. |
|
|
|
|
Tomasz G
VIP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 4954
Poziom: 51
|
Wysłany: 2015-11-22, 19:38
|
|
|
Ja zawsze samodzielnie czytam i myślę znam dobrze Biblię lub Koran itd i jestem w K ADS .... |
_________________ tom68 |
|
|
|
|
Henryk
VIP
Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 481 razy Dołączył: 28 Kwi 2013 Posty: 7128
Poziom: 58
|
Wysłany: 2015-11-22, 20:25
|
|
|
Migdałek napisał/a: | I albo zapominasz, że czytają się Cię także katolicy, którzy od dzieciństwa są zachęcani do czytania Biblii, albo [...] |
Być może dziś tak jest- choć bardzo wątpię, aby z tych „zachęt’ coś wynikało.
Doskonale wiemy, że te „zachęty” kończą się co najwyżej na szóstym rozdziale Księgi rodzaju, lub (góra!) dwunastym rozdziale Mateusza...
Jeszcze trzydzieści lat temu wyraźnie mówiono: czytać owszem, ale wyłącznie pod okiem kapłana i koniecznie Biblię z Imprimatur.
Nie dlatego, że wydania protestanckie były inne, ale dlatego, że nie posiadały katolickich komentarzy w przypisach.
One to tłumaczyły, że czerwone jest zielne.
Nie opowiadaj, że znajomość tekstu Biblijnego pośród ochrzczonych kiedyś w niemowlęctwie jest powszechna!
Wielu z Was wierzy, że Maryja to Polka i katoliczka.
Nazywanie jej Żydówką odbierane jest jako obraza matki Boga. |
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-11-22, 21:07
|
|
|
Cytat: | Wielu z Was wierzy, że Maryja to Polka i katoliczka. |
tak tak , a Jezus to mieszka tylko w tej figurce na środku ołtarza, ktorą wyjmują z szafeczki co mszę..
Nie ma to jak życ we wlasnym świecie i imputować go innym |
|
|
|
|
bartek212701
VIP
Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2013 Posty: 5722
Poziom: 54
|
Wysłany: 2015-11-22, 21:27
|
|
|
Henryk napisał/a: | Wielu z Was wierzy, że Maryja to Polka i katoliczka.
|
Wielu to nie wszyscy. Wśród badaczy są fanatycy, ale to nie znaczy, ze wszyscy jesteście fanatykami. Uogólnianie krzywdzi. |
|
|
|
|
Serdunio [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-11-22, 21:46
|
|
|
Henryk napisał/a: | Być może dziś tak jest- choć bardzo wątpię, aby z tych „zachęt’ coś wynikało.
Doskonale wiemy, że te „zachęty” kończą się co najwyżej na szóstym rozdziale Księgi rodzaju, lub (góra!) dwunastym rozdziale Mateusza... |
Henryku ,a czy ta doskonała znajomość Biblii czyni nas chrześcijanami? Czy to nasze uczynki czynią nas chrześcijanami? Czy czymkolwiek sobie na coś zasługujemy ?Czy jedni są przez "coś" lepsi od innych?
Wszyscy jesteśmy "nikim" ,zdani tylko i wyłącznie na łaskę miłosierdzia Pana
" Ty bowiem mówisz: "Jestem bogaty", i "wzbogaciłem się", i "niczego mi nie potrzeba",
a nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości,
i biedny i ślepy, i nagi."Ap.3;17 |
|
|
|
|
Migdałek [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-11-22, 22:58
|
|
|
Henryk napisał/a: | Być może dziś tak jest- choć bardzo wątpię, aby z tych „zachęt’ coś wynikało.
Doskonale wiemy, że te „zachęty” kończą się co najwyżej na szóstym rozdziale Księgi rodzaju, lub (góra!) dwunastym rozdziale Mateusza...
Jeszcze trzydzieści lat temu wyraźnie mówiono: czytać owszem, ale wyłącznie pod okiem kapłana i koniecznie Biblię z Imprimatur.
Nie dlatego, że wydania protestanckie były inne, ale dlatego, że nie posiadały katolickich komentarzy w przypisach.
One to tłumaczyły, że czerwone jest zielne. |
No tak Ty lepiej wiesz na czym kończą Tylko że z mojego doświadczenia: gdy jeszcze jako gówniara z gimnazjum wyjechałam na wakacje organizowane przez Nazaretanki spotkałam mnóstwo nastolatków żyjących Biblia każdego dnia. Tam każdy chodził z Biblią "pod pachą", oni nauczyli mnie zaznaczać fragmenty w Biblii by pomagać sobie w czytaniu, mazałam po swojej niełamiącymi się kredkami
Henryk napisał/a: | Jeszcze trzydzieści lat temu wyraźnie mówiono: czytać owszem, ale wyłącznie pod okiem kapłana i koniecznie Biblię z Imprimatur.
Nie dlatego, że wydania protestanckie były inne, ale dlatego, że nie posiadały katolickich komentarzy w przypisach.
One to tłumaczyły, że czerwone jest zielne. |
Co za bzdura. Ja w swoich mam minimalne przypisy, podobno w 4 tomowej poznańskiej są spore, ale moja jest jednotomowa więc są sporadyczne, Zobacz jakie są w przekładzie dosłownym, czasem 3/4 strony zajmują
Niektórzy wciąż uważają, że przekład musi być koniecznie katolicki, niektórzy patrzą obiektywnie na jakość przekładów. Nie widzę w tym nic dziwnego, każde wyznania uważa swoje tłumaczenia za najlepsze i najbardziej poprawne, Protestanci tez jakoś nie swoich przekładów nie gloryfikują.
Henryk napisał/a: | Nie opowiadaj, że znajomość tekstu Biblijnego pośród ochrzczonych kiedyś w niemowlęctwie jest powszechna! |
Nie wiem jaka jest wśród ochrzczonych kiedyś w niemowlęctwie nie znam wszystkich środowisk, które uznają taki chrzest. Mogę jedynie wnioskowac jaka jest ona wśród katolików. Jest stanowczo zbyt mała lecz na pewno nie taka jak Ty opisujesz.
Henryk napisał/a: | Wielu z Was wierzy, że Maryja to Polka i katoliczka.
Nazywanie jej Żydówką odbierane jest jako obraza matki Boga. |
Nie Henryku, nie wielu. Choć zdarzają się takie stołki Jednak i tam moim osobistym zdaniem jest to "bardziej biblijne" niż wiara iż Jezus i Chrystus to dwie różne osoby. |
|
|
|
|
Migdałek [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-11-22, 23:00
|
|
|
Donia napisał/a: | Henryku ,a czy ta doskonała znajomość Biblii czyni nas chrześcijanami? Czy to nasze uczynki czynią nas chrześcijanami? Czy czymkolwiek sobie na coś zasługujemy ?Czy jedni są przez "coś" lepsi od innych?
Wszyscy jesteśmy "nikim" ,zdani tylko i wyłącznie na łaskę miłosierdzia Pana
" Ty bowiem mówisz: "Jestem bogaty", i "wzbogaciłem się", i "niczego mi nie potrzeba",
a nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości,
i biedny i ślepy, i nagi."Ap.3;17 |
Nie do mnie, ale odpowiem. Znajomość Biblii czyni człowieka Uczonym w Piśmie. A od Uczonego w Piśmie do chrześcijanina to jeszcze daleka droga |
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-11-22, 23:06
|
|
|
Donia napisał/a: | Henryku ,a czy ta doskonała znajomość Biblii czyni nas chrześcijanami? Czy to nasze uczynki czynią nas chrześcijanami? Czy czymkolwiek sobie na coś zasługujemy ?Czy jedni są przez "coś" lepsi od innych? |
Paweł wyrzekł:
„Wiedza” wbija w pychę, miłość zaś buduje (1 Kor 8,1)
i tu.. tez ważne, nad czym mało osób sie zastanawia:
Gdyby ktoś mniemał, że coś "wie", to jeszcze nie wie, jak wiedzieć należy
Maja swoje niezruszalne przekonania, a to błąd, wielokrotnie to udowadniałem
Są tacy, ktorym w razie pomylki nie grożą perturbacje
a są tacy, ktorym mogą grozić, bo brak im miłości
Siebie widzą jako Sług Bożych z galazka palmowa, a innych
idacych po wlasnych śladach widzą jako kozłów.
Ten typ wiedzy wbija w pychę ..
Mowiac, ze 'wiedzą' ich grzech trwa. |
|
|
|
|
Henryk
VIP
Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 481 razy Dołączył: 28 Kwi 2013 Posty: 7128
Poziom: 58
|
Wysłany: 2015-11-23, 06:58
|
|
|
Donia napisał/a: | Henryku ,a czy ta doskonała znajomość Biblii czyni nas chrześcijanami? |
Jak już wszyscy zdążyli odpowiedzieć, także i ja napiszę: oczywiście, że nie!
Aczkolwiek, znajomość Słowa wymusi na nas odrzucenie Mariologii, zrezygnowanie z ikonoklazmu, zrozumiemy odrębność Ojca od Syna...
Ofiarę Mszy będziemy odczuwać jako obrzydliwość, unieważniającą Ofiarę Jezusa.
Przestaniemy modlić się do, i rozmawiać ze zmarłymi...
Znać treść, to nie wzystko- należy jeszcze zastosować tę wiedzę w życiu.
Prawda Doniu? |
|
|
|
|
Henryk
VIP
Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 481 razy Dołączył: 28 Kwi 2013 Posty: 7128
Poziom: 58
|
Wysłany: 2015-11-23, 07:07
|
|
|
Migdałek napisał/a: | Henryk napisał/a: | Jeszcze trzydzieści lat temu wyraźnie mówiono: czytać owszem, ale wyłącznie pod okiem kapłana i koniecznie Biblię z Imprimatur.
Nie dlatego, że wydania protestanckie były inne, ale dlatego, że nie posiadały katolickich komentarzy w przypisach.
One to tłumaczyły, że czerwone jest zielne. |
Co za bzdura. Ja w swoich mam minimalne przypisy, podobno w 4 tomowej poznańskiej są spore, ale moja jest jednotomowa więc są sporadyczne, Zobacz jakie są w przekładzie dosłownym, czasem 3/4 strony zajmują.
Niektórzy wciąż uważają, że przekład musi być koniecznie katolicki, [...] |
Znaczy, jeszcze dziś pokutuje taki pogląd...
A co do czytania wyłącznie pod opieką "duchownego", to nie moje zdanie lecz waszych "przewodników".
Ot, choćby:
Cytat: | W pierwszej kolejności czytać winno się samotnie, prywatnie. Z zachowaniem zasad dyskrecji, by zło nie dokonało zamachu na podjęte dzieło i go nie zniweczyło. Równolegle dobrze jest czytać w grupie parafialnej, koniecznie pod opieką kapłana. |
Więc jak z tymi bzdurami?
http://pojdzzamna.org.pl/...ismoswiete.html |
|
|
|
|
Tomasz G
VIP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 4954
Poziom: 51
|
Wysłany: 2015-11-23, 11:37
|
|
|
Henryk .... wielu szczegolnie mlodych katolikow nawet nie wie ze jeszcze 50 lat temu msza czy Biblia byla tylko po lacinie czasem jak sie z ludzmi rozmawia to rece opadaja .... |
_________________ tom68 |
|
|
|
|
Serdunio [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-11-23, 14:09
|
|
|
Tomasz G napisał/a: | wielu szczegolnie mlodych katolikow nawet nie wie ze jeszcze 50 lat temu msza czy Biblia byla tylko po lacinie czasem jak sie z ludzmi rozmawia to rece opadaja .... |
Pierwsza msza odprawiona w języku polskim to pasterka w 1907 natomiast Biblia już od 1599 roku
była tłumaczona na język ojczysty..z tą mszą to się jeszcze zgodzę po polsku tylko sporadycznie, lecz Biblia po łacinie w xx wieku??
Jeszcze pamiętam swoje roraty z babcią jako mała dziewczynka kiedy rozdawano ewangelię
Mateusza w formie małej książeczki Ksiądz zachęcał do wspólnego świątecznego czytania Więc nie za bardzo rozumiem co kk ma wspólnego z niechęcią dostępu do Biblii dla swoich wiernych. |
|
|
|
|
Tomasz G
VIP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 4954
Poziom: 51
|
Wysłany: 2015-11-23, 20:03
|
|
|
Przed II soborem Watykańskim ( 1963 r ) trzeba bylo zgody biskupa albo nawet papieża by wydać Biblię w swoim jezyku podobnie bylo ze mszą .inaczej podpadolo się pod zarzut herezji ... |
_________________ tom68 |
|
|
|
|
Migdałek [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-11-24, 20:37
|
|
|
Henryk napisał/a: | Migdałek napisał/a: | Henryk napisał/a: | Jeszcze trzydzieści lat temu wyraźnie mówiono: czytać owszem, ale wyłącznie pod okiem kapłana i koniecznie Biblię z Imprimatur.
Nie dlatego, że wydania protestanckie były inne, ale dlatego, że nie posiadały katolickich komentarzy w przypisach.
One to tłumaczyły, że czerwone jest zielne. |
Co za bzdura. Ja w swoich mam minimalne przypisy, podobno w 4 tomowej poznańskiej są spore, ale moja jest jednotomowa więc są sporadyczne, Zobacz jakie są w przekładzie dosłownym, czasem 3/4 strony zajmują.
Niektórzy wciąż uważają, że przekład musi być koniecznie katolicki, [...] |
Znaczy, jeszcze dziś pokutuje taki pogląd...
A co do czytania wyłącznie pod opieką "duchownego", to nie moje zdanie lecz waszych "przewodników".
Ot, choćby:
Cytat: | W pierwszej kolejności czytać winno się samotnie, prywatnie. Z zachowaniem zasad dyskrecji, by zło nie dokonało zamachu na podjęte dzieło i go nie zniweczyło. Równolegle dobrze jest czytać w grupie parafialnej, koniecznie pod opieką kapłana. |
Więc jak z tymi bzdurami?
http://pojdzzamna.org.pl/...ismoswiete.html |
Przeanalizuje jeszcze raz to co wkleiłeś tym razem z włącz logiczne myślenie:
1. Cytat: | W pierwszej kolejności czytać winno się samotnie, prywatnie. Z zachowaniem zasad dyskrecji, by zło nie dokonało zamachu na podjęte dzieło i go nie zniweczyło. |
2. Cytat: | Równolegle dobrze jest czytać w grupie parafialnej, koniecznie pod opieką kapłana. |
Wrzucasz cytat, w którym pisze, że najważniejsze jest PRYWATNE czytanie Pisma i proponowana EWENTUALNY DODATEK czytanie w grupie pod czyiśm przewodnictwem a tu się podniecasz, bo znalazłeś słowa: koniecznie pod opieką kapłana, które zastosowane są w zupełnie innym kontekście.
Czy ty mnie masz za głupią? Czy sam masz ewidentne problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego? [/b] |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|