|
FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)
|
O Russellu,Ciele Kierowniczym i innych |
Autor |
Wiadomość |
Wiesław S.
Zasłużony Wiesław S.
Potwierdzenie wizualne: 1
Pomógł: 21 razy Wiek: 62 Dołączył: 03 Lip 2013 Posty: 1316 Skąd: Dolny Sląsk
Poziom: 31
|
Wysłany: 2013-08-21, 09:38
|
|
|
Henryk napisał/a: | Tak dla jasności spytam: piszesz w imieniu wszystkich SJ?
Masz od nich upoważnienie?
Bo ja (tak dla jasności)- piszę wyłącznie w swoim prywatnym imieniu! |
Henryku..Jestem przekonany, że Konik Polny wyraża sie w imieniu wszystkich ŚJ. Ja sam sie pod tym podpisuję, tutaj nie ma rozłamów, i prywatnych objawień. Sam Jezus w swoich modlitwach, prosił Jehowę aby jego uczniowie zachowywali jednomyślność„I już nie jestem na świecie, ale oni są na świecie, a ja przychodzę do ciebie. Ojcze Święty, czuwaj nad nimi ze względu na twoje imię, które mi dałeś, żeby oni byli jedno, tak jak my"(Jana 17:11). Podobnie o jedności myśli w innych miejscach się wypowiedział. My nie boimy się wypowiadać w imieniu pozostałych.... |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Wiesław S. 2013-08-21, 09:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
konik polny
Zasłużony
Pomógł: 93 razy Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 1171
Poziom: 29
|
Wysłany: 2013-08-21, 11:10
|
|
|
Prawda to jest co napisał Wiesław. Oczywiście członkowie CK także nie są prorokami ani osobami nieomylnymi. |
Ostatnio zmieniony przez konik polny 2013-08-21, 11:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Henryk
VIP
Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy Dołączył: 28 Kwi 2013 Posty: 7085
Poziom: 58
|
Wysłany: 2013-08-21, 11:52
|
|
|
konik polny napisał/a: | Prawda to jest co napisał Wiesław. Oczywiście członkowie CK także nie są prorokami ani osobami nieomylnymi. |
Znaczy, że możecie oficjalnie napisać,że z czymś, co pisze CK nie zgadzacie się?
Na ten przykład, że Adam zmartwychwstanie?
Bo to fakt niezaprzeczalny! |
|
|
|
|
konik polny
Zasłużony
Pomógł: 93 razy Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 1171
Poziom: 29
|
Wysłany: 2013-08-21, 12:51
|
|
|
Tylko ja się zgadzam z tym co mnie nauczaja. Heniu nie wciagniesz mnie w taką rozmowę, zwłaszcza gdy chodzi o taki fakt niezaprzeczalny o jakim wspomniales. |
|
|
|
|
Wiesław S.
Zasłużony Wiesław S.
Potwierdzenie wizualne: 1
Pomógł: 21 razy Wiek: 62 Dołączył: 03 Lip 2013 Posty: 1316 Skąd: Dolny Sląsk
Poziom: 31
|
Wysłany: 2013-08-21, 14:11
|
|
|
Henryk napisał/a: | Znaczy, że możecie oficjalnie napisać,że z czymś, co pisze CK nie zgadzacie się? |
Henryku..Dla zachowania pokoju na tym forum i pomyślność zdrowej wymiany poglądów..Nie wkładaj nam do ust swoich przemyśleń. Bardzo cię osobiście proszę. Ciało Kierownicze nie jest wyrocznią, jest sługą dla współchrześcijan, to się nazywa usługiwanie innym. Czy nie taki wzorzec pozostawił Jezus? Nie dobrze się wypowiadać na temat, którego się nie zna i nie czuje. Wszyscy jako ŚJ jesteśmy w duchu jedności braćmi, tutaj po za Jezusem i jego Ojcem Jehową, nikt nikomu nie może niczego nakazać. Nie wnikamy w strukturę i głębię funkcjonowania twojego wyznania, możemy co najwyżej ograniczyć się do wymiany poglądów w oparciu o własne przekonanie oparte na Biblii. I proszę ogranicz sie do tego. Nie jesteś kompetentny wnikać głębiej |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Wiesław S. 2013-08-21, 14:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
konik polny
Zasłużony
Pomógł: 93 razy Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 1171
Poziom: 29
|
Wysłany: 2013-08-21, 16:12
|
|
|
Ja także popieram to co napisał Wiesław. Tym samym także proszę o to aby zaprzestano atakowania naszych wierzeń przez pryzmat CK. Ja wiem, że nie jest to proste i czasem może nas ponieść tylko po co w ten sposób rozmawiać. To co Heniu napisałeś jest niestety jawną prowokacją i nie będę ani ja ani inny ŚJ z tobą w ten sposób rozmawiać. Tak samo dzieje się podczas głoszenia. Nie przedłużamy rozmów na jakikolwiek temat wyczuwając iż taka rozmowa może doprowadzić do niepotrzebnych spięć. Nie byłoby to miłe w stosunku do wzajemnych relacji.
Każdy ma prawo do dzielenia się swoimi wierzeniami, ale na dzieleniu się pozostańmy. |
|
|
|
|
tropiciel
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 202
Poziom: 13
|
Wysłany: 2013-08-27, 19:38
|
|
|
Jeśli ktoś twierdzi, że ma ducha świętego, a wypowiada się błędnie i wyznacza fałszywe daty, to jak to nazwać ? Ma w końcu ducha świętego czy go nie ma ? |
|
|
|
|
konik polny
Zasłużony
Pomógł: 93 razy Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 1171
Poziom: 29
|
Wysłany: 2013-08-27, 19:50
|
|
|
W Biblii jest napisane, że każdy może prosić o Ducha Bożego. Duch jako czynna siła Boża jest pomocna. Duch to nie Bóg - jako trzecia osoba trójcy. Apostołowie mieli ducha co nie oznacza, że byli doskonali.
Kościół Zielonoswiatkowy w całości ma ducha ( taka jest ich wykładnia ), czy zarzucasz im to.
Tak samo Ciało Kierownicze, prosząc i będąc przekonanym że go ma nie jest nieomylne.
Dla was to są fałszywe daty, a dla mnie czujność. Większość kościołów nie wyznacza dat, gdyż na nic nie czeka. To nie jest trudne do pojęcia. Tylko Jehowa Bóg wie, a my możemy tylko gdybać, domyślać się, wyciągać wnioski - nie zawsze dokładne. |
|
|
|
|
Y [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2013-08-27, 20:16
|
|
|
Ale kombinujecie......
Szczególnie Wiesław.
Mogą ale nie mogą bo...
Oczywistym jest, że nie mogą, choćby z dwóch powodów:
1. Jedność, o której pisał Wiesław. To jest priorytet i każdy kto ją narusza musi być usunięty.
Własne zdanie można mieć tam gdzie pozwala na to oficjalna wykładnia. Tak się akurat składa,
że 99% jeśli nie wszystkie zagadnienia doktrynalne są regulowane odgórnie, zatem w tych
sprawach własnego zdania mieć nie wolno. Jest to oczywiście logiczne i sensowne - inaczej
byłby klub dyskusyjny, wolna amerykanka, a praktykując głoszenie, każdy nauczałby inaczej.
Byłby jeden wielki bałagan. Kłopot pojawia się w wypadku, gdy doktryna się myli... choć jest
to tak naprawdę problem dla ekskomunikujących, a nie anatemowanego...
2. Drugim powodem jest non stop wałkowana jedyniesłuszność i prawdziwa prawda. Do tego
dochodzi, zupełnie niepotrzebna i szkodząca braciom z CK, wpajana łączność tego organu z
niebem i namaszczenie duchem świętym. To powoduje, że większość braci traktuje najmniejsze
błędziki (zupełnie nieistotne) jak przekreślenie całej nauki Organizacji. No bo kanał i duch nie
mogą się mylić, a już na pewno Organizacja Jehowy. Założenie zdawałoby się słuszne, które
jest non stop utwierdzane w słuchaczach na każdym zebraniu, kongresie i w Strażnicy. Skutkuje
to tym, że jeżeli Organizacja (a w zasadzie ludzie na czele) w jednym szczególe (nawet zupełnie
nieistotnym) popełniłą błąd, to jest już sługą szatana... No i wielu się na tym wyłożyło...
Do tego dochodzi, że jeżeli ktoś mówi inaczej niż Organizacja, to jest przeciwko niej. A jeżeli
jest się przeciwko Organizacji Jehowy, to jest się przeciwko Jehowie. I nawet, jeżeli Organizacja
w sposób ewidentny się myli lub obstaje przy bzdurze, niezgadzanie się z tym jest wystąpieniem
przeciwko Jehowie. Z takim kodem w mózgu, każdy świadek bardzo szybko sam siebie koryguje.
I teraz co to w sumie daje?
Ano daje to to, że pozornie świadek odpowie, że swoje zdanie mieć może,
ale pod warunkiem że jest ono zgodne ze Strażnicą. Gdyby świadek wypowiadał
się inaczej, byłby napiętnowany we własnym sumieniu, jako że sumienie ma
ukształtowane przez propagandę sukcesu. Natomiast, gdyby ci odważnisie,
którzy twierdzą, że mogą się nie zgadzać, czynili to nie jako anonimy, lecz
z otwartą przyłbicą - zostaliby ekskomunikowani. Zatem jeżeli twierdzą, że
mogą, a nie chcą wystąpić jako Jan Kowalski tzn. że kłamią i dobrze wiedzą
dlaczego. Mało który, jeśli ktokolwiek ze świadków wystąpi jako swe Imię i
Nazwisko broniąc nauki świadków. Dlaczego? Ano dlatego, że się boi... czego?
A tego to już nie wiem. Może tego, że za samowolkę będzie napiętnowany?
Albo, ze złamie zakaz dyskutowania w internecie i rozmów z odstępcami?
Bo to w końcu w co moherszych zborach mogłoby skutkować ekskomuniką.
Efekt tego taki, że żaden ze świadków nie posiada inicjatywy i nie może głosić
samodzielnie... może są wyjątki, ale ogólnie "wie się" że niewolno. Wiele rzeczy
po prostu "wie się" choć nigdzie nie zostały napisane. Taka to ustna Tora...
. |
Ostatnio zmieniony przez Y 2013-08-27, 20:16, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
konik polny
Zasłużony
Pomógł: 93 razy Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 1171
Poziom: 29
|
Wysłany: 2013-08-27, 20:37
|
|
|
Bardzo dobre słowa z punktu widzenia wolnomyśliciela. Niech tak zostanie. Ja wolę być zgodny z tym co w/g Biblii jest cechą charakterystyczną mojej religii. Jedność i miłość.
Ametyst , Nibelung i cała reszta jest dziś wolna od kajdan, ale nie jest zjednoczona.
Kombinować nie ma co i dzielić włos na czworo. Jedni są za inni przeciw, ale spokój trzeba okazywać. Nibelung - Rethel tego nie gwarantuje i Bartek zapraszając go narazi forum na kolejne nerwy. Ja mam nadzieję, że się mylę i Rethel pokaże swoją chrzescijańską powierzchowność. |
|
|
|
|
bartek212701
VIP
Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2013 Posty: 5722
Poziom: 54
|
Wysłany: 2013-08-27, 20:57
|
|
|
konik polny napisał/a: | Kombinować nie ma co i dzielić włos na czworo. Jedni są za inni przeciw, ale spokój trzeba okazywać. Nibelung - Rethel tego nie gwarantuje i Bartek zapraszając go narazi forum na kolejne nerwy. Ja mam nadzieję, że się mylę i Rethel pokaże swoją chrzescijańską powierzchowność. |
Nie został tu zaproszony po to,by się kłócić,jak na razie podaje argumenty sensowne i pisze przy tym,że ktoś się myli,nie jest to złe
Jesli będzie sypać epitetami wtedy można użyć innych środków /hahaha/
Pozdrawiam |
_________________ Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska
"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym. |
|
|
|
|
konik polny
Zasłużony
Pomógł: 93 razy Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 1171
Poziom: 29
|
Wysłany: 2013-08-27, 21:09
|
|
|
Ja zawsze wierzę w człowieka. Jeżeli mieni się chrzescijaninem to będzie dobrze. Jeżeli będzie w wiekszości pisać przeciw ŚJ - od razu mówię : odchodzę. |
|
|
|
|
Y [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2013-08-27, 21:30
|
|
|
konik polny napisał/a: | w/g Biblii jest cechą charakterystyczną mojej religii. Jedność i miłość.
|
Obowiązuje zasada Einigkeit über alles.
Tylko czy jedność i miłość wystarczy?
Czy jeżeli jakaś organizacja religijna wszystkiego uczy poprawnie, prócz tego, że Maryja jest
współodkupicielką i należy ją czcić, jest tam także nawet miłość i jedność i w imię tej jedności
wywala się wszystkich, którzy tej Maryi czcić nie chcą, to czy to jest religia prawdziwa? Wszak
jest tam miłość i jedność? Poza tym, wciąż mogą czekać na nowe światło, a póki co wymagają
posłuszeństwa wobec kanału i jedności. Każą tez czekać na Jehowę. Wszystko w swoim czasie.
Einigkeit über alles?
I powiedz mi Koniku Polski, co byś zrobił z Jezusem z Nazaretu?
On to dopiero burzył jedność! Byłbyś lojalny względem kanału i
kazał go ukrzyżować? A z Jeremiaszem z Anatot co byś zrobił?
On otwarcie nawoływał, aby przechodzić na stronę czcicieli
Marduka? Czy zachowywałbyś jedność z Kanałem Łączności,
zwłaszcza w tak trudnych chwilach jak oblężenie i kazał go
wrzucić do cysterny by utonął w błocie? Einigkeit über alles?
bartek212701 napisał/a: | pisze przy tym,że ktoś się myli,nie jest to złe |
To zależy.
Są rzeczy mało istotne, a są rzeczy ważne.
Jezus nauczał, że kto jest wierny w małym jest tez wierny w wielkim.
Kto jest niewierny w małym jest też niewierny w wielkim.
Wiele małych rzeczy, nieistotnych, krępuje braci.
Jak częstokroć na wykładach przytaczany przkład
wiązki zapałek lub nici wielokroć plecionej...
Uczy uległości oraz barku myślenia i analizy.
Dodatkowo skutkuje tym, że małymi rzeczami
są tresowani by akceptować rzeczy duże.
Tym sposobem stają się niewierni w rzeczach ważnych.
A to już nie przelewki.
Szkoda braci.
Tak wielka gorliwość i wiara idzie na marne...
. |
Ostatnio zmieniony przez Y 2013-08-27, 22:11, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
ametyst
Pomógł: 42 razy Wiek: 73 Dołączył: 20 Lip 2013 Posty: 442 Skąd: Nowe Jeruzalem
Poziom: 19
|
Wysłany: 2013-08-27, 22:26
|
|
|
Ciało kierownicze samo siebie postawiło nad innymi wiernymi i uczyniło ich niewolnikami swoich nauk. Bóg nigdy nie odezwał się do ciała kierowniczego bo go nie uznaje.
Powstanie Badaczy Biblii a potem po rozłamach Świadków Jehowy było z inicjatywy ludzi którzy chcieli odgrywać kierowniczą rolę i stworzyli sobie organizację którą nazwali sobie sami jak im się podobało.
Przypomina to ruch jaki powstał po potopie gdzie ludzie sami tworzyli sobie organizację wokół wieży Babel.
1 Moj. 11:3-4
3. I mówili jeden do drugiego: Nuże, wyrabiajmy cegłę i wypalajmy ją w ogniu! I używali cegły zamiast kamienia, a smoły zamiast zaprawy.
4. Potem rzekli: Nuże, zbudujmy sobie miasto i wieżę, której szczyt sięgałby aż do nieba, i uczyńmy sobie imię, abyśmy nie rozproszyli się po całej ziemi!
(BW)
Budowanie organizacji Świadków Jehowy było powtórką tamtego wydarzenia po potopie.
Najpierw badano Biblię i nie było w tym nic nagannego tak samo jak budowanie miasta po potopie. Wieża Strażnicza miała zapewniać dobry punkt obserwacyjny i jest podobna do tej wieży Babel. Co zrobiono dalej?. Po śmierci Russella gdy Bóg pomieszał języki i nastąpiły rozłamy. Jednym z tych rozłamowców był Rutherford który ponownie chciał powtórzyć budowanie centrum wokół wieży Strażniczej i wymyślił nawet nazwę w roku 1931 "Świadkowie Jehowy". Uczyńmy sobie imię, tak dążyli do jedności budowniczy wieży Babel. Tamta wieża miała sięga nieba, ta też została malowana nad chmurami.
1 Moj. 11:4
Nuże, zbudujmy sobie miasto i wieżę, której szczyt sięgałby aż do nieba, i uczyńmy sobie imię, abyśmy nie rozproszyli się po całej ziemi!
(BW)
Historia lubi się powtarzać i mamy powtórkę z historii.
Co zrobi Bóg z tą wieżą Strażnicą?. To samo co już raz zrobił.
1 Moj. 11:5-7
5. Wtedy zstąpił Pan, aby zobaczyć miasto i wieżę, które budowali ludzie.
6. I rzekł Pan: Oto jeden lud i wszyscy mają jeden język, a to dopiero początek ich dzieła. Teraz już dla nich nic nie będzie niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić.
7. Przeto zstąpmy tam i pomieszajmy ich język, aby nikt nie rozumiał języka drugiego!
(BW)
|
_________________ Obj. 11:3 I dam dwom moim świadkom moc, i będą prorokowali przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.
|
|
|
|
|
konik polny
Zasłużony
Pomógł: 93 razy Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 1171
Poziom: 29
|
Wysłany: 2013-08-27, 22:30
|
|
|
Nibelung ten kanał łączności jeszcze za świeżą raną jest i zaślepia cię troszeczkę. Odpocznij od kanału, a będzie dobrze. Wszędzie widzisz ten "kanał". Jaka jedność była w narodzie izraelskim - żadna. Jak widzę utożsamiasz mnie z tymi którzy stają się przeciwnikami Boga
a to już pierwsza oznaka "Ametyścizmu".
Co do krępowania braci to jesteś w totalnym błędzie. Na dzień dzisiejszy przedstawiłbym ci ze 100 takich co nie są skrępowani, ani małymi ani dużymi.
Jak widzę nie będzie mi dane długo tu być na forum, gdyż ty nie potrafisz rozmawiać o Bogu tylko wylewasz żale, a to długo trwa może nawet do śmierci. Pisz o Bogu a nie o nas.
Watchtower.org - to miejsce gdzie możesz sobie porozmawiać o nas, ale tu pisz o Bogu. To taka moja prośba. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|