FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Pożegnanie
Autor Wiadomość
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-11-27, 00:28   

A jak ma się kłótnia do przykazania miłości miłości?
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13546
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 325/608
 53%
Wysłany: 2013-11-27, 10:54   

Nikt sie z toba nie klócił, jedynie na podstawie Biblii udowadnialiśmy tobie,ze nie masz racji i nic poza tym.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-11-27, 14:28   

No cóż, relację np. Benjamina do mnie raczej nie nazwałabym miłością. Ja się nie chcę spierać, ale nie lubię być świadkiem sporów.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13546
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 325/608
 53%
Wysłany: 2013-11-27, 15:51   

Iwona, Twoja sprawa. Masz wybór. ja tobie nie mogę gwarantować,ze nikt na tym forum nie będzie tobie i KrK wytykał bledów skoro nauki KrK sa nie zgodne z Biblią.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5915/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2013-11-27, 16:10   

Iwona napisał/a:
No cóż, relację np. Benjamina do mnie raczej nie nazwałabym miłością. Ja się nie chcę spierać, ale nie lubię być świadkiem sporów.


To broń swojej religii, używając wszelkich dostępnych argumentów.
Pisanie że " ja tak wierzę" nie jest argumentem
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-11-27, 17:01   

nike napisał/a:
Iwona, Twoja sprawa. Masz wybór. ja tobie nie mogę gwarantować,ze nikt na tym forum nie będzie tobie i KrK wytykał bledów skoro nauki KrK sa nie zgodne z Biblią.
a ja widzę, że są
 
     
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-11-27, 17:03   

Krystian napisał/a:
Iwona napisał/a:
No cóż, relację np. Benjamina do mnie raczej nie nazwałabym miłością. Ja się nie chcę spierać, ale nie lubię być świadkiem sporów.


To broń swojej religii, używając wszelkich dostępnych argumentów.
Pisanie że " ja tak wierzę" nie jest argumentem
cokolwiek napiszę to i tak będzie to zdeptane
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 64/2142
 3%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2013-11-27, 17:08   

Iwono- wiara musi opierać się na poznaniu.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13546
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 325/608
 53%
Wysłany: 2013-11-27, 19:17   

Dokładnie. Wiara to umysłowe ocenienie i sercem s poleganie. A wiara z czego się bierze z wiedzy, a wiedza z Biblii. Jeżeli nie zdobędziesz podstawowej wiary w Biblię, to umysł twój nie będzie w stanie ogarnąć cudownych rzeczy tam zapisanych i tak będzie z tobą jak jest teraz.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-11-27, 23:48   

nike napisał/a:
Dokładnie. Wiara to umysłowe ocenienie i sercem s poleganie. A wiara z czego się bierze z wiedzy, a wiedza z Biblii. Jeżeli nie zdobędziesz podstawowej wiary w Biblię, to umysł twój nie będzie w stanie ogarnąć cudownych rzeczy tam zapisanych i tak będzie z tobą jak jest teraz.

Nie tylko z wiedzy. Są tacy (wśród moich znajomych również) co przeczytali Biblię, ale w Boga wcale nie wierzą bo nie poczuli Jego obecności. A są też tacy, którzy pięknie się nawrócili, ale Biblię zaczęli czytać dopiero po swoim nawróceniu. Wiara przewyższa wiedzę i rozum wszelki.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13546
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 325/608
 53%
Wysłany: 2013-11-28, 00:14   

Iwona, Ja nie mam na myśli przeczytania Biblii jak gazety. Biblia nie jest do czytania, biblia jest do studiowania.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-11-28, 13:54   

Dla mnie czytanie Biblii to coś więcej niż studiowanie. Pozwól, że opiszę Ci w jaki sposób czytam Pismo Święte.

Wcześniej oczywiście planuję sobie czas, czyli o której godzinie będę mogła tą Biblię na spokojnie czytać (no wiesz, w ciągu dnia też różne inne obowiązki u każdego są). Oczywiście znajduję jakieś ciche miejsce, w którym jest spokój i nic mnie rozpraszać nie będzie. Najpierw modlę się. Na modlitwie proszę Boga by przez słowa Biblii mówił do mnie. Czytam dany fragment na głos (mi tak lepiej jest zapamiętać). Później po przeczytaniu zadaję w głębi siebie takie pytania np. "Co to znaczy? O czym tu mowa? Jak to w życiu zastosować mogę?" Oczywiście proszę Boga by mi pomógł jakoś np. zrozumieć to. Po zakończeniu czytania danego fragmentu modlitwa. Modlitwa jest dla mnie bardzo ważna i mi pomaga w czytaniu Pisma Świętego. Bez niej to ja nawet krótkiego fragmentu nie zacznę rozważać. Później staram się żyć tym Słowem Bożym, czyli to co przeczytałam zastosować w praktyce. Uczę się dużo dzięki takiej lekturze Pisma Świętego. Żadną inną lekturę nie czytam w taki sposób. Nie mogę bez modlitwy Biblii czytać bo wtedy bym ją potraktowała jak zwykłą mądrościową książkę, a ona taka nie jest.
 
     
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-12-04, 08:12   

nike napisał/a:
Chciałaś nas z ewangelizować, no nie udało się Iwonko, ale nie trać wiary uda ci się na pewno na forum Exe, tam masz pole do popisu, tylko kogo ty tam będziesz ewangelizować?? skoro wszyscy już są z ewangelizowani, chyba,że Aleksandra, a Aleksander ciebie. Niemniej życzę wszystkiego najlepszego. nike. :-D
nike, to co ja tu robię to nawet nie przypomina ewangelizacji bo nie ma podstawowego, którym jest kerygmat. Pewnie wiesz co to jest więc tu się rozpisywać.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13546
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 325/608
 53%
Wysłany: 2013-12-04, 09:22   

Iwona, kerygmat


kerygmat [gr. kēríssein ‘ogłaszać przez herolda’, ‘zwiastować’], w pierwotnym chrześcijaństwie orędzie o Jezusie jako Mesjaszu i Zbawicielu; w szerszym znaczeniu orędzie chrześc. będące apelem, wezwaniem — stąd kerygmatyczny znaczy odnoszący się do wiary-apelu.

tylko co to ma do twojej ewangelizacji nas?
Prosiłam ciebie,żebyś w temacie Współczesne Dary ducha zajęła stanowisko względem tekstów które podałam, to by była prawdziwa ewangelizacja, a ty co ?? Górnolotnymi słówkami to nie z ewangelizujesz nikogo Iwonko.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-12-04, 11:10   

Ale ewangelizacja to nie to samo co katechizacja lub obrzucanie siebie argumentami. Ewangelizacja jest wtedy gdy głosimy podstawową prawdę i dajemy świadectwo własnego życia. Czyli np. głoszę, że Bóg jest Miłością i dam świadectwo co takiego zrobił dla mnie np. miesiąc temu czy jeszcze w innym czasie, że ja mogę stwierdzić przed inną osobą, że on mnie na 100 % kocha. Załużmy, że mamy ateistę, który Boga odrzuca, a Biblia to dla niego mitologia lub legendy jakieś. Wtedy staramy się mu ukazać, że Bóg naprawdę istnieje i działa w naszym życiu codziennie, przekażemy co nas umacnia w wierze w to, że Bóg jest np. jakieś sytuacje, w których widzimy działania Boże (czyli, że Bogu nie jest żaden człowiek obojętny i Bóg go kocha), a później ukażemy, że w Biblii jest sama prawda i wartości ponadczasowe, a nie zbiór mitów.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13