|
FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)
|
Kościół KrK a Kościół Jezusa |
Autor |
Wiadomość |
oluss [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-09-30, 17:35
|
|
|
Migdałek napisał/a: | olus napisał/a: | Spodziewasz się ze benedektyni którzy dali sie zwerbować napiszą:masoni robili dla nas nowy medalik??
zwariowałas? jak to jest kruk to ja jestem feniksem kij tam w ptaki.
Co tam robi ołtarz masonki?? tego juz benedektyni nie napisali??
No niemożliwe! radze doogldac calosc i wtedy pisac sofizmaty.. |
Pytanie komu Natanek dał się zwerbować razem z swoimi prorokiniami? Ołtarz masoński z szatańskimi kółeczkami. Nie wiem czy zauważyłeś że Natanek ma na swojej szacie masońskie kółeczko. |
bredzisz jak szalona
koleczka sa na drugiej stronie medalu
św. Benedykta umieszczono na tle ołtarza masońskiego ! (charakterystyczne dwie kolumny)
po lewej stronie przedstawiony jest pęknięty kielich, z którego wypełza wąż, umieszczony tam pod pretekstem wydarzenia rozpoznania przez Św. Benedykta trucizny podanej mu przez wrogów w Vicovaro (wąż jako symbol szatana (może to jego obecność ma nas "chronić w chwili śmierci ?!"); wąż na medaliku katolickim powinien mieć tylko jedno miejsce: pod stopą Maryji ze zgniecionym łbem)
po prawej stronie ptak ma rozłożone skrzydła i "kroczy obok chleba"; to już nie "pokorny" kruk, tylko masoński symbol phoenixa, który w pysze kroczy obok Ciała Pańskiego
zmieniono charakter Krzyża na okultystyczny
co robi tam ten robal podgryzajacy krzyz!?
litery CSPB zamknięte w koła stają się odrębne i już nie tworzą zdania |
|
|
|
|
oluss [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-09-30, 17:38
|
|
|
Migdałek napisał/a: | olus napisał/a: | jak to jest kruk to ja jestem feniksem |
Wg wczesnego chrześcijaństwa feniks bł symbolem zmartwychwstałego Chrystusa.
Ojcowie Kościoła
Pierwszym z chrześcijan, który wspomniał o Feniksie był św. Klemens Rzymski. W swoim "Liście do Koryntian" Biskup Rzymu napisał, zalecenie chrześcijanom kontemplować przedziwny znak ukazujący się na Wschodzie w okolicach Arabii w postaci ptaka, zwanego Feniksem, który jest wspaniałą obietnicą i zapowiedzią wskrzeszenia przez Stwórcę wszystkich , którzy Mu wiernie służyli i żyli świątobliwie w nadziei płynącej z dobrej wiary. Opowiada się za niektórymi cechami jaki Feniksowi przypisywali Egipcjanie, Grecy i Rzymianie. Odmienne zdanie ma na temat cech następujących po jego śmierci. W odróżnieniu od religii pogańskich św. Klemens mówi, iż do rozkładającego się gniazda lgnie robak, który karmi się resztkami gnijących szczątków zmarłego ojca, i jako pisklę obrasta potem piórami. Kiedy zaś podrośnie, bierze gniazdo z kośćmi swego ojca i leci z Arabii do miasta Heliopolis. Przylatuje tam w obecności wszystkich jego mieszkańców składa je na ołtarzu Słońca i odlatuje. Miejscowi kapłani sięgają do roczników, że ptak ten przyleciał po upływie 500 lat. Św. Klemens powołuje się na to opowiadanie o Feniksie w przytaczaniu dowodów na nieśmiertelność duszy.
Wspominają także o Feniksie Tertulian i Kommodian, dla nich Feniks jest dowodem zmartwychwstania.
W klasycznym stylu Laktancjusz napisał opowiadanie o Feniksie "De ave Phoenice" składające się z 85 dystychów: "(...) W ustronnym gaju siada na wierzchołku palmy, zwanej od siebie feniks. Z pachnących gałązek i liści wije sobie gniazdo jako grób, kładzie się w nim i spala po wznieceniu płomieni ciepłem swego ciała; ginie bowiem, aby żyć, ale sam jednak się stwarza".
Jak widać refleksje duchowe zawierają nie tylko cechy chrześcijańskie, widać także pewne właściwości ascetyzmu Seneki i mistycyzmu Apileusza, Plotyna lub Juliana. Alegoria Feniksa ma niewłaściwą inspirację w stoicyzmie. Postać Feniksa u Laktancjusza jest przede wszystkim symbolem wiecznego odnawiania; przedstawia bowiem świat, który umiera i odradza się na nowo. Nie patrząc na te różne cechy filozofii stoickiej i mitologii pogańskiej, postać feniksa posiada charakter chrześcijański, gdzie postrzegamy opis raju i symbol zmartwychwstania.
Wspomniał także o Feniksie Euzebiusz z Cezarei Palestyńskiej, ponieważ za niego w czasach Konstantyna Wielkiego i jego synów, symbol Feniksa wykorzystano do monet w ujęciu chrześcijańskim jako symbol zmartwychwstania Chrystusa. Euzebiusz nawiązał swoje opowiadanie do źródłowej egipskiej mitologii.
Napisał o Feniksie w swoich dziełach także św. Ambroży, nawiązuje wszystko do egipskiej mitologii, przypisując feniksowi arabskie pochodzenie, lecz nie przypisuje mu tych właściwości, które przypisywali mu arabowie. Szczególną uwagę zwraca Ambroży na czystość tego ptaka, który nie rozmnaża się jak inne gatunki ptaków za pomocą stosunków cielesnych. Stawiał także Feniksa jako przykład dla wiernych.
W ikonografii Feniksa ukazywano na tle słońca lub w płomieniach ze wzniesionymi do lotu skrzydłami, niekiedy też z głową w aureoli z siedmiu promieniami, krzyżem i napisem "felictum temporum reporatio".
Feniks a Chrystus
Jak zauważyliśmy, pochodzenie Feniksa to tajemniczy raj, podobnie jak tajemniczą jest dla nas Niebiańska ojczyzna Chrystusa. Podobnie jak Feniks opuszcza wspaniałe gaje i przylatuje do miejsca, gdzie panuje śmierć, tak i Jezus nie skorzystał ze sposobności, aby być na równi z Bogiem, a przyszedł do grzesznych ludzi przyjmując naszą ludzką słabość. Tak jak Feniks sam siebie spalał własnym ogniem, tak i Chrystus samego siebie wydał. Feniks składa swojego ojca na ofiarę Słońcu, aby dalej być nieśmiertelnym, lecz Jezus składa w ofiarę swemu Ojcu siebie samego, aby wykupić grzeszny świat i uwolnić nas, ludzi, z niewoli grzechu. Jak Feniks po spaleniu się powraca do życia, tak Jezus po śmierci krzyżowej powstał z martwych. Feniks czyni to co 500 lat, Jezus natomiast tylko raz wszedł w historię, lecz na każdej Mszy św. ofiaruje się na ołtarzu - teraz, w każdej chwili przychodzi zmartwychwstały do wielu serc wiernych.
http://www.ms.ofm.pl/148/fenix.php |
Brednia
Tak to sobie można podciągać wszystko.. .
a wszystko widzące oko to znak Jehowy
Dla chrzescijan "fascynacją" powinien byc Jezus. Trzeba sie z dala trzymac od mitow i jakichs urojonych opowiesci, a nawet wykazywania ciekawosci w tym kierunku. Podstawą naszą jest Biblia - jako Slowo Boze, i nie przypominam sobie aby Bog mowil cos o feniksie. Symbolem ktory uznajemy jest Krzyz Swiety. Nie mozna porownywac ptaka do Jezusa na zadnym poziomie. Kiedys wykazalam mala ciekawosc ktora doprowadzila mnie do okultyzmu i problemow duchowych. Dlatego prosze nawet nie probowac wchodzic w te rejony. Feniks to raczej symbol pochodzacy z praktyk poganstwa egipskiego. Czesto uzywany przez faraonow. Nie ma nic wspolnego z chrzescijanstwem. Naszym jedynym symbolem jest Krzyz.
Ogarnij się
tutaj masz brednie podobnego typu
Biblijne fragmenty które są źródłem”prawdy” o Lucyferze
nie mają związku z mitologiczną postacią o tym imieniu.
Czy to się komuś podoba czy nie,imię Lucyfer nie istniało w biblii
do czasu przetłumaczenia jej na łacinę.
Księga Izajasza mówi o “synu jutrzenki” w oryginale-”heley ben-sahar” a więc o babilońskim królu Nabuchonodozorze ewentualnie mogło chodzić o króla asyryjskiego Tiglath-Pilnesera.
O Szatanie nie mówią również teksty, które tradycja judeochrześcijańska
związała z jego osobą. Chodzi tutaj o fragmenty ze ST (Iz 14 i Ez 28),
w których Ojcowie Kościoła widzieli(bo chcieli widzieć)opis buntu Szatana.
Problem w tym, że np tekst z Izajasza jest satyrą na upadek władcy babilońskiego
i w ogóle nie mówi o Szatanie.
Pojawiający się w tym tekscie Hellel ben Szahar (dosł. Jaśniejący syn Jutrzenki)
został przetłumaczony przez św. Hieronima jako Lucifer (Niosący światło),
co dało póżniej podstawę do nieuprawnionych twierdzeń, ze tak brzmi właśnie
imię Szatana.
Co ciekawe w liturgii Wielkiej Soboty Luciferem nazwany jest sam Chrystus.
Z kolei tekst z Ez 28 odnosi się do władcy Tyru.
Lucyfer mitologiczny od samego początku symbolizował to
co dziś próbuje się przypisać rabinowi z Nazaretu.
Lucyfer/Prometeusz/Fosforos a w końcu Chrystus-ten który niesie oświecenie
poświęca się dla ludzi.
Lucyfer mitologiczny nie ma nic wspólnego z biblijnym upadłym aniołem.
To że ktoś sobie nazwał jakoś swojego diabła,posługując się imieniem postaci mitologicznej
nie ma tu nic do rzeczy.
Ja swojego kota też mogę dowolnie nazwać,a to że jacyś “sataniści”
czczą diabła o imieniu Lucyfer znaczy tylko tyle że są to krypto chrześcijanie
posługujący się biblijną symboliką. |
|
|
|
|
oluss [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-09-30, 17:40
|
|
|
Migdałek napisał/a: | 35:45 Wiem, że włożyłem kij w mrowisko i znowu się rozpocznie... Powiedziane z wyraźną satysfakcją. Tylko o to chodzi, żeby o nim głośno.
No to teraz olus biegiem na pustelnię Natanka nabyć prawidłowy krzyż Benedykta Bo te prawidłowe przecież tylko u Natanka nabyć można. I kasa się kręci. |
żenada.. |
|
|
|
|
Migdałek [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-09-30, 17:41
|
|
|
olus napisał/a: | Naszym jedynym symbolem jest Krzyz. |
Cieszę się, że to zrozumiałeś |
|
|
|
|
Migdałek [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-09-30, 17:46
|
|
|
olus napisał/a: | bredzisz jak szalona
koleczka sa na drugiej stronie medalu |
Nie ważne, gdzie są. Jeśli ktoś twierdzi, że kółeczka to symbol masońki............ Brak słów....... Kółeczka...... Trójkąciki............. Był czas, kiedy uważałam, że geometria to szatańska sprawka. Ale tylko dlatego, że nie mogłam się jej nauczyć. Może Natanek też miał problemy z matematyką. I stąd to obrzydzenie do kółeczek i trójkącików. |
|
|
|
|
oluss [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-09-30, 19:22
|
|
|
Migdałek napisał/a: | olus napisał/a: | Naszym jedynym symbolem jest Krzyz. |
Cieszę się, że to zrozumiałeś |
Cytowałem katolika
Tak się składa że ten krzyż nie wiele ma wspólnego z chrześcijaństwem.
Co prawda Chrystus niby umarł na krzyżu ale wcześniej był on symbolem Baala.
Druga sprawą jest to że Chrystus już dawno nie wisi na krzyżu
Bardzo dziwny ten symbol i jeszcze ofiarowywanie go raz po raz
Chrześcijanstwo nie powinno być kojarzone z symbolami..
ale może lepiej już ten krzyż niż inne masońskie znaki
|
Ostatnio zmieniony przez oluss 2014-09-30, 19:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
oluss [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-09-30, 19:25
|
|
|
Migdałek napisał/a: | olus napisał/a: | bredzisz jak szalona
koleczka sa na drugiej stronie medalu |
Nie ważne, gdzie są. Jeśli ktoś twierdzi, że kółeczka to symbol masońki............ Brak słów....... Kółeczka...... Trójkąciki............. Był czas, kiedy uważałam, że geometria to szatańska sprawka. Ale tylko dlatego, że nie mogłam się jej nauczyć. Może Natanek też miał problemy z matematyką. I stąd to obrzydzenie do kółeczek i trójkącików. |
Skończ o kółeczkach nie one mnie intertesują
Jakie one mają znaczenie już ci podałem.
Cały czas starasz się zdyskredytować Natanka zamiast odpowiedzieć
na pytania.Jest to bardzo obłudne |
|
|
|
|
oluss [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-10-06, 01:14
|
|
|
zion599 napisał/a: | co, znalazłeś kolegę do palenia Bożego przybytku
Pokaż mu swoje mazaje o niby okultyzmie, pewnie chwyci wędka |
do palenia demonicznych nauk
co dwie glowy to nie jedna |
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-10-06, 01:17
|
|
|
żebyś Ty tylko te nauki palił....
to by było fajnie,
ale nie bo Ty wszysko jarasz jak ten trawiący ogien , ktorego nie bedzie
ps. wcale nie są demoniczne, bo częśc jz zrozumiałem a czesc jeszce zrozmiem,
demoniczne to jest wierzenie gotowcom i polśrodkom , ktore palą przybytek Pana w posadach |
|
|
|
|
oluss [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-10-06, 01:23
|
|
|
Ja przymusowego celibatu nigdy nie zrozumiem
Nie dramatyzuj..i tak jestem lagodny i milusi |
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-10-06, 01:27
|
|
|
no dzisiaj wyjątkowo :PP
Ale ja mowie o internetowych pigułkach , ktoreś łykał
Cytat: | Ja przymusowego celibatu nigdy nie zrozumiem |
a ja nie rozumiem czemu Cie to interesuje skoro księdzem zostac nie zamierzasz |
|
|
|
|
oluss [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-10-06, 02:11
|
|
|
Cytat: | Ale ja mowie o internetowych pigułkach , ktoreś łykał |
To sa pigułki z faktami.Sprawdzone
Trzeba przypiekac pupe smokowi w jego przybytku
Cytat: | a ja nie rozumiem czemu Cie to interesuje skoro księdzem zostac nie zamierzasz |
Chyba minąłem się z powołaniem
Szkoda mi biednych ksiezy
i interesuja mnie rozne niebiblijne nauki |
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-10-06, 02:27
|
|
|
Cytat: | Trzeba przypiekac pupe smokowi w jego przybytku |
No i znowuś przegiał bo przybytek jest Pański, choć tam smok grasuje
Widzisz co robi łykanie pigułek +-
Cytat: | i interesuja mnie rozne niebiblijne nauki |
Ale i tak z niektorych musisz wykuśtykać , ze eee ''nie bo nie'' |
|
|
|
|
oluss [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-10-06, 02:39
|
|
|
Cytat: | No i znowuś przegiał bo przybytek jest Pański, choć tam smok grasuje
Widzisz co robi łykanie pigułek +- |
pytam kolejny raz jaki przybytek Pana?
Według szefa watykańskich egzorcystów (ojca Gabriela Amortha) Watykan od dawna jest infiltrowany przez satanizm, czego przejawem są "kardynałowie, którzy nie wierzą w Jezusa i biskupi, którzy są powiązani z Demonem".
"Kiedy mówi się o "dymie Szatana" (to fraza wypowiedziana przez papieża Pawła VI w 1972 roku) w świętych pokojach, to wszystko prawda, zwłaszcza jeśli weźmie się ostatnie doniesienia o przemocy i pedofili" - mówi ojciec Amorth.
|
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2014-10-06, 02:56
|
|
|
Cytat: | to wszystko prawda, zwłaszcza jeśli weźmie się ostatnie doniesienia o przemocy i pedofili
|
no i spojrz tylko - komu Ty chopie wierzysz
a moze tak :
'
Jak sie spojrzy na niektorych krwiożerczych Żydow , to nie mogli być narodem wybranym tylko zgodnie z doniesieniami synagogą szatana'
Albo 'patrząc na tego zdradzieckiego Judasza , to ta dwonastka zgodnie z doniesieniami nie mogłabyć apostołami '
Logika przygłupia troche, co:P
Więc?
Myślimy.. myślimy ... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|