FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
2 list do Tesaloniczan
Autor Wiadomość
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-05-04, 02:06   2 list do Tesaloniczan

Cytat:
W sprawie przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i naszego zgromadzenia się wokół Niego, prosimy was, bracia, 2 abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list, rzekomo od nas pochodzący, jakoby już nastawał dzień Pański. 3 Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, 4 który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem. 5 Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem? 6 Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie. 7 Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, 8 wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia. 9 Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, 10 [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. 11 Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, 12 aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość.




Kim jest ten co powstrzymuje:
Mój typ :ten co zrobił pierwszy rozłam w Kościele i skutki jego są do teraz (prawdopodobnie Luter)
Kim jest syn zatracenia :
tego jeszcze nie wiemy ale dowiemy się tylko jak odwrócimy skutki tego działania, wtedy niegodziwiec zerwie maskę ze swego oblicza, ale dopiero wtedy, wcześniej to nie nastąpi jak pisze apostoł
Cytat:
Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, 8 wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjści


i przestrzega żebyśmy sobie nie hulali w tej kwestii.


Cytat:
prosimy was, bracia, 2 abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list, rzekomo od nas pochodzący, jakoby już nastawał dzień Pański

(Ukłon w strone braci proroków i wyznaczania dat konca świata)




Więc do dzieła Chrześcijanie!
Zaprośmy Pana do siebie

Taka jest moja interpretacja tego cytatu, ktora jest dla mnie znacznie bardziej logiczna, niż wskazanie syna niegodziwca już dziś, to przeczy temu co napisane
Niegodziwiec nie został objawiony nie towarzyszyły temu cuda ni znaki oraz nie został pokonany mental tego co powstrzymuje, takze nie objawił się w jednym momencie Jezus;
Zapraszam do dyskusji 8-)
 
     
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2014-05-04, 12:14   

zion599 napisał/a:


Kim jest ten co powstrzymuje:
Mój typ :ten co zrobił pierwszy rozłam w Kościele i skutki jego są do teraz (prawdopodobnie Luter)

Ciekawe, ja się z tym jednak nie zgadzam. Powstrzymywali przez setki lat patriarchowie Kościoła, a nie Ci, którzy się temu sprzeciwili.
Przed Lutrem byli już wcześniej ludzie, którzy próbowali to robić, ale im się nie udało.
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
Odbić Konstantynopol!
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-05-04, 12:32   

Ten który działa powstrzymująco to Jezus (względnie Duch Święty początkowo).
Synem Bezprawia jest przyjaciel Jezusa, który pełni naczelną rolę w jego Kościele.
Zatem może się nim okazać Papa Řymskiy (lub jakieś "ciało kierownicze") ale to
zostanie ujawnione dopiero wówczas, gdy ustąpi ten, który działa powstrzymująco...
Poza tym, jest to jeden z fragmentów, które wybitnie dowodzą, że autosekty
są całkowicie niebiblijne - lub jak rzeka jeden autosekciarz - są bajdurzeniem.
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-05-04, 12:44   

o
Całkiem mozliwe, ja sie nie upieram przy swojej koncepcji ,
no chcialbym zeby coś sie działo , zeby Pana zaprosić dlatego wysnuwam taką koncepcje , ktora by przyniosła troche pożytku (lub chwilowej zguby na jedno wychodzi )
tak zeby odkrył się diabeł i Pan mógł nadejśc i zrobić tu porządek
(Mam na mysli odwrocenie tego stanu rzeczy czyli ekumenię)
Wole zeby świat stanął w świetle jakiekolwiek by ono było niż tak mroczył w niepewności jak teraz, ze ludzie sieją nienawiść - za podobne poglądy a inną przynależnośc itp

Jednak wiem jedno na podstawie tych wersetów i to jest pewne
ze nie mozna jeszcze jak to niektorzy wskazywać kim jest Syn bezprawia bo Pismo wyraźnie mowi ze on sie jeszcze nie objawił, niektorzy mają jakieś wizje, proroctwa , typują konkretnych ludzi itp
Jednak Pismo nakazuje wyraznie zeby sie powstrzymać póki nie objawi się on w znakach cudach itd
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-05-04, 12:52   

Cytat:
Kim jest ten co powstrzymuje


"Przytoczona fraza „ten, co teraz powstrzymuje” (qui tenet nunc) to próba opisania terminu pojawiającego się po grecku jako katechon (κατέχων), wskazująca, że po łacinie brak jest jednego słowa, którym można by ten grecki termin oddać. Czyli katechon to ktoś lub coś, kto lub co powstrzymuje świat stworzony i zamieszkały przez ludzi przed nadejściem Antychrysta, który będzie zwiastować początek Apokalipsy i zniszczenia świata. Katechon to ten, kto podtrzymuje istnienie świata i powstrzymuje apokalipsę, panowanie Antychrysta i bitwę na polach Armagedonu.

Część z Ojców Kościoła i pierwszych znanych nam egzegetów (min. św. Ireneusz z Lyonu, św. Hipolit Rzymski, Arystyd, Justyn i Melito z Sardy) posługiwała się tym terminem utożsamiając katechon z Cesarstwem Rzymskim, po upadku którego miał nastąpić koniec świata[11]. Cesarz przedstawiony jako katechon to znakomita idea legitymizująca władzę imperialną, gdyż poddani będący chrześcijanami stawiani są wobec radykalnej alternatywy: albo Cesarstwo Rzymskie, albo Antychryst i Apokalipsa. Pamiętajmy jednak, że zanim chrześcijanie uznali cesarza za katechona broniącego świata przed Antychrystem, to najpierw właśnie cesarza uważali za tegoż Antychrysta i sługę Szatana wysłanego do mordowania chrześcijan[12]. Czasami zresztą, jak św. Hipolit Rzymski, uważali go za i ociekającego krwią chrześcijan potwora i za katechon równocześnie[13]."

http://konserwatyzm.pl/ar...-apokaliptyczne
====

"Jeśli więc przez pojawiającą się we fragmencie o katechon paruzję rozumieć pewien specyficzny modus przeżywania czasu16, a nie konkretne wydarzenie, to trudno utrzymać (nawet przy pominięciu kwestii utożsamienia anomii z antychrystem) większość jego interpretacji, zgodnie z którymi siłą powstrzymującą miałoby być raz Imperium Rzymskie, raz Hobbesowski Lewiatan, innym razem jeszcze marszałek Piłsudski (chroniący Europę przed zalewem Bolszewii)17. Co więcej, jak pisze przecież Paweł (wyrażając swój entuzjazm w przekroczeniu katechon): „ten, co powstrzymuje [ho katechon], ustąpi miejsca”. Nie ma zatem w Listach nic, co kazałoby, po pierwsze, wiązać katechon z rzekomo pożądaną przez Pawła siłą, po drugie zaś, co pozwalałoby go utożsamiać z jakąś konkretną historyczną czy nawet teologiczną postacią.

W tym sensie należałoby katechon rozumieć jako ciągle znoszoną siłę powstrzymującą, sytuującą się naprzeciw idei dialektycznego i całościowego spełnienia, realizowanego w pełnej utopijnej czy apokaliptycznej obecności. Paweł – a za nim cała linia teoretyków nieufnych i krytycznych wobec hierarchii i władzy – nie obiecuje komunistycznej czy demokratycznej harmonijnej pełni. Apostoł zdając sprawę z nieredukowalności konfliktu, który zawsze będzie określał relacje międzyludzkie, wzywa jednak do przekroczenia czy zniesienia tych, które czynią życie społeczne nieznośnym. Negatywna siła katechon stanowiłaby zatem – w takiej interpretacji – jedynie materiał, na którym dopiero mesjańska czy komunistyczna wspólnota może dokonywać swoich twórczych i nigdy niedokończonych dezaktywacji, prawdopodobnie bardzo bliskich tych, o których pisać będzie później Karol Marks w swoich próbach negatywnego zrozumienia idei komunizmu jako „bezwzględnej krytyki wszystkiego, co istnieje”18.........."

http://www.praktykateoret...-i-biopolityka/
===

"„człowiek nieprawy” (ho anthrōpos tēs anomias) i „syn zatracenia” (ho hyios tēs apōleias, 2,3). Przypisze on sobie Boskie przymioty, a nawet postawi siebie na równi z Bogiem: „ten, który sprzeciwia się i wynosi się ponad wszystko, co jest nazywane ‚bogiem’ albo ‚przedmiotem kultu’, do tego stopnia, że sam w świątyni Boga zasiądzie, wskazując na siebie, że jest Bogiem” (2,4). Wydaje się, że powyższe słowa są nawiązaniem do Dn 11,36 ze Starego Testamentu, gdzie chodziło o Antiocha Epifanesa, władcę syryjskiego z rodu Seleucydów, który w II w. p.n.e. stał się dla Żydów uosobieniem wszelkiego zła i wszelkich sił wrogich Narodowi Wybranemu.
Odczytując dodatkowo słowa Pawłowe w kontekście Dzieła Janowego, a zwłaszcza 1J 2,18 i 2J 7, można przypuszczać, iż chodzi tu o antychrysta (antichristos), istotę, która pojawi się na świecie przy końcu czasów jako osobowe narzędzie szatana. Jednak już teraz, niejako w międzyczasie, działa „tajemnica nieprawości” (to mystērion tēs anomias, 2,7), jak Paweł określa działanie szatana w świecie do momentu pełnego ukazania się jego plenipotenta, czyli antychrysta, „syna zatracenia”. W szerszym kontekście Nowego Testamentu w tę „tajemnicę nieprawości” wpisane są zatem wszelkie działania fałszywych mesjaszów czy proroków (pseudochristoi kai pseudoprofētai, Mt 24,5.11.24).
Na razie jest jednak „coś”, ewentualnie „ktoś”, kto owego „syna zatracenia” powstrzymuje (to katechon / ho katechōn) przed pełnym wejściem na scenę świata, ale czym to jest — jakkolwiek dla odbiorców listu było jasne — dla nas pozostaje wciąż zagadką (Imperium Rzymskie? przepowiadanie ewangeliczne?), choć najczęściej proponowaną odpowiedzią jest osoba Chrystusa. Kiedy więc ów powstrzymujący ustąpi miejsca, wówczas objawi się ten, który jest określony w tym miejscu przez Pawła jako ho anomos (2,8), czyli „Nieprawy” par excellence, „ten, do którego istoty należy nieprawość”. Przez niego szatan będzie dokonywał mnóstwa znaków i fałszywów cudów celem zwodzenia tych, którzy idą na zagładę, ponieważ nie przyjęli „prawdziwej miłości” (2,10). Na szczęście Pan (kyrios) Jezus zniszczy go „tchnieniem swoich ust” i obróci wniwecz jego dzieło w momencie swej paruzji (2,8)."


:roll:
 
     
Odbić Konstantynopol!
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-05-04, 17:18   

zion599 napisał/a:
Jednak wiem jedno na podstawie tych wersetów i to jest pewne
ze nie mozna jeszcze jak to niektorzy wskazywać kim jest Syn bezprawia bo Pismo wyraźnie mowi ze on sie jeszcze nie objawił, niektorzy mają jakieś wizje, proroctwa , typują konkretnych ludzi itp


Zgoda, bo to Jezus wyjawi kim on jest. Jednak Pismo wyraźnie wskazuje, że to jest ktoś bliski Jezusowi i
ktoś, kto odgrywa kierowniczą rolę wśród chrześcijan (jak ktoś wierzy w "jedynie prawdziwych" - to musi
być ktoś pośród nich). Dlatego m.in. Kościół Vidmo i autosekty są niemożliwe, ze względu na to, że wiele
proroctw (to jest jedno z nich) byłoby po prostu bzdurnymi. A czym prawdziwsze wyznanie, tym bardziej
podpada pod to proroctwo i tym przebieglejsze zwiedzenie szykuje... W autosektach i w Kościele Vidmo,
obie aspekty są niemożliwe do ziszczenia, wobec czego robią z Pawła z Tarsu kogoś, kto pisał od rzeczy...

Cytat:
Jednak Pismo nakazuje wyraznie zeby sie powstrzymać póki nie objawi się on w znakach cudach itd


Tak, tylko, że te znaki i cuda to nie muszą wcale być tak bardzo spektakularne jak byśmy chcieli. Może to
być np. wskazywanie na pewne rzekome wydarzenia, które są z inspiracji wyższej, a tak naprawdę nie są.
Np. świadkowie głoszą, że w 1914 roku i później działy się cuda na kiju... i jako tacy przychodzą do ludzi
w glorii cudownych znaków i cudów, głosząc, że to oni takie znaki dostrzegli lub przepowiedzieli że ohoho...

Olusie,
to co przedstawiłeś, akurat z II Tesaloniczan nie ma nic wspólnego.
Cesarz rzymski nie był apostołem Jezusa, ani nie wyznawał religii
żydowskiej w wersji nazareńskiej... to był poganin i na Syna Zagłady
się niestety nie nadaje, bo to musi być przyjaciel Jezusa zasiadający
w świątyni Bożej, którą są chrześcijanie względnie budynek w judaizmie.
Wyznawca Jowisza niestety, ale nie spełniał tych warunków...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13