FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Boże Narodzenie
Autor Wiadomość
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2014-11-29, 13:41   Boże Narodzenie

Co wiemy o tym święcie? Skąd się wywodzi, skąd pochodzą zwyczaje kultywowane podczas tych dni? Kolędy, dzielenie się opłatkiem, ubieranie choinki.
Czy to święto może nie podobać się Bogu?

Zapraszam do dyskusji
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-11-30, 07:34   

Jest Poganskie.Z Poganstwa.Poganstwo raczej nie podoba sie Bogu :-D
Jesli moja odpowiedz cie nie zadowala to napisz.Naszkrobie na to *PP :-P

https://www.youtube.com/w...S56WgMqnHmTTMPp




*PP-Plugawe Poganstwo
 
     
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2014-11-30, 12:27   

olus, Ale zwyczaj ubierania choinki nie jest pogański, pochodzi z PROTESTANCKICH Niemiec. Sam będę ubierać choinkę, najpierw ubiorę ją w domu, jak wrócę na święta, a potem 29 wracam do Lublina i ubieram tu. Obchodzić też będę sylwestra, postrzelam sobie :-P popiję i pobawię się :mrgreen: to nie jest pogański zwyczaj tylko katolicki- w 1000 roku Papież spodziewał się końca świta w tym dniu, a skoro go nie było to bawiono się i tak zostało do dziś.

Święto świerków istniało już w starożytności, ale podczas niego nie ubierało się choinki.
Co ciekawe pogańskie to są zwyczaje nasze codzienne, np. zakładanie krawata, które wiąże się z hinduskimi rytuałami na cześć bóstw owego panteonu.

Co złego jest w śpiewaniu kolęd na cześć Boga i Chrystusa?

Na to odpowiedzi nie otrzymałem :-P
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
Tomasz G 
VIP

Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 4931
Poziom: 51
HP: 1219/10164
 12%
MP: 4853/4853
 100%
EXP: 101/280
 36%
Wysłany: 2014-11-30, 15:20   Jezus nie urodzil sie 25 grudnia

dr pastor ALFRED J. PALLA


Jezus nie urodzil sie 25 grudnia, choc wiekszosc chrzescijan obchodzi ten dzien jako Boze Narodzenie. Przeciwko temu przemawia nieprzypadkowa zbieznosc z najwiekszym poganskim swietem obchodzonym w starozytnosci 25 grudnia. Pora deszczowa i niskie temperatury nie sprzyjaly wypasowi owiec, a Ewangelie podaja, ze w czasie narodzin Jezusa pasterze byli noca z owcami na polu. Ponadto, musielibysmy posadzic pragmatycznych Rzymian o przeprowadzenie spisu ludnosci w deszczowym grudniu, ktory nie sprzyjal podrozowaniu. Typologia i chronologia biblijna wskazuja na inna date narodzin Jezusa, a mianowicie na wczesna jesien, a scislej na przypadajace wtedy Swieto Szalasow.

Chrzescijanie w pierwszych wiekach nie obchodzili narodzin Jezusa 25 grudnia. Spekulacje na temat daty narodzin Jezusa zaczely sie w literaturze chrzescijanskiej na poczatku III wieku. Nie ma dowodu, aby przed IV wiekiem ktorys z Ojcow Kosciola sugerowal swiecenie 25 grudnia.[1] Pierwsza wzmianka o swieceniu 25 grudnia pochodzi z 336 roku (Kalendarz Filokalianski), a pierwsze nabozenstwo Bozonarodzeniowe celebrowal dopiero papiez Sykstus III w 435 roku.

Nie przypadkiem w IV wieku papiez Juliusz I wprowadzil swieto Bozego Narodzenia w miejsce poganskiego swieta ku czci Niezwyciezonego Boga Slonca (Sol Invicti). W tym samym wieku, za sprawa Konstantyna Wielkiego chrzescijanstwo stalo sie religia panstwowa w Imperium Rzymskim, co sprawilo, ze poganie zaczeli powiekszac szeregi chrzescijan, dlatego ze im sie to oplacalo, wnoszac z soba poganskie zwyczaje i swieta, w tym 25 grudnia.

Poganie obchodzili wiele swiat, ale tylko cztery mieli wspolne praktycznie bez wzgledu na region, a mianowicie: wiosenne i jesienne zrownanie dnia z noca oraz letnie i zimowe przesilenie. Najwazniejsze przypadalo na 25 grudnia, kiedy to slonca zaczynalo przybywac i dzien robil sie dluzszy, stad zwano je „dniem narodzin niepokonanego boga slonca” (lac. dies natalis Solis Invicti). Jego znaczenie w starozytnosci bylo ogromne, gdyz kult boga slonca wysunal sie na pierwsze miejsce w Imperium Rzymskim. Wplynela na to popularnosc kultu Mitry, ktorego narodziny obchodzono 25 grudnia. Historyk Franz Cumont napisal, ze jego wyznawcy „swiecili niedziele oraz 25 grudnia, jako dzien narodzin Slonca”.[2] Niemaly wplyw mial tez fakt, ze rodzina cesarza Konstantyna Wielkiego nalezala do czcicieli kultu slonecznego. Cesarz ten, po swym podlegajacym dyskusji nawroceniu, przemianowal swieto niepokonanego boga slonca (lac. Solis Invicti) na Boze Narodzenie i wywyzszyl tygodniowy dzien slonca (lac. dies Solis). Prof. Aleksander Krawczuk napisal: „Mozna rzec bez przesady, ze edykt Konstantyna obowiazuje w wiekszosci krajow swiata az po dzien dzisiejszy; ow bowiem ‘dies Solis’ to oczywiscie nasza niedziela.”[3] Konstantyn pragnal w ten sposob zblizyc pogan do chrzescijanstwa, w ktorym upatrywal ideologii scalajacej rozpadajace sie Imperium Rzymskie. Biskupi rzymscy wspierali jego dazenia w nadziei, ze latwiej schrystianizuja poganstwo, choc stalo sie raczej na odwrot. Historycy katoliccy na ogol zdaja sobie sprawe z poganskich korzeni Bozego Narodzenia i przyczyn jego wprowadzenia. Mario Righetti napisal: „Kosciol Rzymski, aby przyczynic sie do przyjecia wiary przez poganskie masy, uznal za wlasciwe, aby uchwalic 25 grudnia swietem narodzin Chrystusa, a przez to odwrocic je od poganskiego swieta, obchodzonego przez pogan w tym dniu ku czci Mitry ‘Niepokonanego Slonca’”.[4] []

Przeciwko grudniowej dacie narodzin Jezusa swiadczy sprawozdanie Ewangelii, ktore mowi, ze w tym czasie „byli w tej krainie pasterze w polu czuwajacy i trzymajacy nocne straze nad stadem swoim” LUK. 2,8. Wypas owiec obejmujacy dni i noce konczyl sie w Judei jesienia wraz z nadejsciem pory deszczowej, w czasie ktorej owce wypasano juz zwykle tylko za dnia. W pozostawieniu owiec na polu w grudniu przeszkadzal nie tylko chlod, ale zwlaszcza opady deszczu, a nawet sniegu. Srednia temperatura w okolicach Betlejem w grudniu wynosi zaledwie 7 stopni Celsjusza, a czesto spada ponizej 0 stopni. Na grudzien przypada w tej okolicy najwiecej dni mroznych o temperaturze ponizej zera, a meteorolodzy izraelscy uwazaja, ze klimat 2.000 lat temu byl tam podobny do obecnego.

Grudzien nie byl miesiacem, w ktorym pasterze pozostawaliby wraz z owcami na otwartym polu przez noc.
Grudzien nie bylby miesiacem, na jaki pragmatyczni Rzymianie wyznaczyliby spis ludnosci, co bylo celem podrozy Marii i Jozefa do Betlejem LUK. 2,1-3. W porze deszczowej drogi byly pokryte blotem, co wraz z panujacym wowczas chlodem utrudnialo podrozowanie, a spis ludnosci wymagal od ogromnych mas ludzi pokonywania duzych odleglosci, aby dotrzec do miejsca, z jakiego pochodzili. Rzymianie laczyli takie spisy z lokalnymi zwyczajami. W Judei najkorzystniejszy bylby okres Swieta Szalasow, ktore przypadal po zniwach, gdyz wtedy spis nie odciagalby ludzi od pracy, ani nie narazal na podroz w chlodzie i po zabloconych drogach.

Przyjscie Mesjasza i Jego sluzba mialo swoja zapowiedz w typologii starotestamentowych swiat oraz symbolice swiatynnej. Na przyklad baranek skladany w czasie wiosennego swieta Paschy symbolizowal ofiare, jaka Chrystus zlozyl na Golgocie w dniu Paschy. W zwiazku z tym, ze wszystkie wazniejsze wydarzenia w zyciu Chrystusa mialy swoja zapowiedz w symbolice swiatynnej i towarzyszacej jej swietach, dlatego nie mozna wykluczyc, ze podobnie bylo z Jego narodzinami.

Swietem wskazujacym na przyjscie Mesjasza bylo Swieto Szalasow, dlatego w czasie tego swieta pielgrzymi spiewali Psalm zapowiadajacy nadejscie Mesjasza: „Blogoslawiony, ktory przychodzi w imie Pana!” PS. 118,26. Swieto to przypadalo na wrzesien lub pazdziernik. Izraelici udawali sie wtedy do swiatyni w Jerozolimie i przez kilka dni mieszkali w tymczasowych szalasach. Znamienne jest to, ze w czasie narodzin Jezusa, Betlejem bylo tak przepelnione pielgrzymami, ze Jozef nie mogl znalezc dla bliskiej porodu Marii miejsca na spoczynek LUK. 2,7, co wskazuje, ze spis odbywal sie w tym samym czasie, kiedy w Jerozolimie przebywaly setki tysiecy pielgrzymow, gdyz wielu z nich nocowalo wtedy w pobliskim Betlejem. Tak dzialo sie w czasie Swieta Szalasow. Symbolika tego swieta wskazywala na Mesjasza, ktory przyjdzie na ziemie jako pielgrzym i zamieszka z ludzmi w ich skromnych domostwach. Wskazywalo na to miedzy innymi prorocze imie Chrystusa „Immanuel, co sie wyklada: Bog
z nami” MAT. 1,23. []

Swieto Szalasow zwano „Okresem Wielkiej Radosci” i „Swietem Narodow”, a wlasnie tych dwoch zwrotow uzyl aniol Gabriel, kiedy zapowiedzial Marii narodziny Mesjasza: „Oto zwiastuje wam radosc wielka, ktora bedzie udzialem narodow swiata”? LUK. 2,10. W tym kontekscie znamienne jest to, ze apostol Jan wprowadzajac Jezusa Chrystusa w swej Ewangelii takze nawiazuje do Swieta Szalasow. Na przyklad napisal: „A Slowo stalo sie cialem i zamieszkalo wsrod nas” JAN 1,14. Uzyty przez niego czasownik „zamieszkalo” (gr. eskenosen) oznaczalo doslownie „rozbic namiot”, „zamieszkac w szalasie” i bylo dla Zydow jednoznacznie aluzja do Swieta Szalasow, kiedy to przez kilka dni jesienia mieszkali w tymczasowych szalasach.

Biblia nie podaje daty narodzin Jezusa, ale mozna wydedukowac pore roku miedzy innymi z wizyty Marii Panny u swej krewnej Elzbiety, przyszlej matki Jana Chrzciciela LUK. 1,41-42. Ewangelie podaja, ze gdy Maria poczela, Elzbieta byla w szostym miesiacu ciazy LUK. 1,36. Pamietajac te dane i znajac miesiac, w ktorym poczela Elzbieta, o czym za chwile, mozna stwierdzic z duza doza prawdopodobienstwa, ze Maria urodzila Jezusa na przelomie wrzesnia i pazdziernika. Zaczac trzeba od kaplana Zachariasza, meza Elzbiety, ktoremu aniol objawil podczas jego sluzby w swiatyni, ze jego zona poczela i urodzi mu syna, ktorego ma nazwac Jan LUK. 1,13. Zachariasz nalezal do zmiany Abiasza LUK. 1,5, czyli osmej z kolei 1 KRON. 24,10. Talmud podaje, ze kazda zmiana kaplanska sluzyla w swiatyni przez tydzien, poczawszy od poczatku miesiaca Nisan (marzec/kwiecien). Jesli wezmiemy pod uwage to, ze podczas swiat uslugiwali w swiatyni wszyscy kaplani, wowczas stwierdzimy, ze zmiana Abiasza, jako osma, poslugiwala w koncu czerwca. Elzbieta zaszla w ciaze w czerwcu, a zatem szosty miesiac jej ciazy przypadal na koniec grudnia. Maria dopiero co zaszla w ciaze, gdy Elzbieta byla juz w szostym miesiacu ciazy LUK. 1,36-42, a zatem poczela Jezusa w grudniu, a najdalej w styczniu. Mozemy zalozyc, ze Jezus urodzil sie w dziewiec miesiecy pozniej, czyli we wrzesniu lub pazdzierniku.

Z biblijnego punktu widzenia znacznie wazniejsza od daty narodzin Jezusa byla data rozpoczecia Jego dzialalnosci mesjanskiej, na ktora wskazal starotestamentowy prorok Daniel DAN. 9,25-26. Zapowiedzial on, ze Mesjasz rozpocznie dzialalnosc po okresie 69 tygodni (483 lat) od wydania dekretu o odbudowie swiatyni DAN. 9,25-26, a zakonczy ja trzy i pol roku pozniej DAN. 9,27. Dekret o odbudowie swiatyni, ktory w pelni wszedl w zycie, wydal krol perski Artakserkses I (464-424) jesienia 457 r. p.n.e. EZDR. 7,7. Liczac 483 lata od 457 r. p.n.e. dojdziemy do 27 roku n.e.



Zgodnie z tym proroctwem poczatek sluzby Mesjasza mial przypasc na jesien 27 roku n.e. Ewangelie podaja, ze sluzba Jezusa rozpoczela sie od namaszczenia Go po chrzcie MAT. 3,16-17. Dlaczego byl to rok 27, skoro Jezus mial przy rozpoczeciu swej sluzby 30 lat LUK. 3,23? Przyczyna jest banalna. W 562 roku cesarz Justynian Wielki zlecil mnichowi Dionizemu Malemu przeliczyc lata, biorac za punkt odniesienia rok narodzin Jezusa zamiast roku zalozenia Rzymu. Dionizy pomylil sie o kilka lat. Gdyby nie to, teraz mielibysmy rok 2008 (artykul opublikowany w 2002 r. — dop. red.). []

Wspomniane proroctwo Daniela pozwala datowac narodziny Jezusa na jesien. Mesjasz mial rozpoczac swoja publiczna dzialalnosc na jesieni w 483 lata od dekretu o odbudowie swiatyni, ktory ukazal sie na jesieni w 457 r. p.n.e. Ewangelia wg Lukasza podaje, ze Jezus rozpoczal publiczna sluzbe w wieku okolo 30 lat LUK. 3,23, a Ewangelia wg Jana, ze do smierci Jezusa uplynely trzy doroczne Paschy. Jego sluzba zaczela sie jesienia, a zakonczyla na wiosne, obejmujac trzy doroczne swieta Paschy, a zatem trwala trzy i pol roku. Cofajac sie trzydziesci trzy i pol roku od smierci Chrystusa wiosna (marzec/kwiecien) dochodzimy do wrzesnia/pazdziernika, kiedy to Zydzi obchodzili Swieto Szalasow.

Jezus nie urodzil sie 25 grudnia. Przeciwko tej dacie swiadczy nieprzypadkowa zbieznosc z najwiekszym swietem pogan, ktore jak wiele innych swiat i zwyczajow poganskich zasymilowane zostalo przez Kosciol. Wypas owiec noca przez pasterzy byloby czyms niezwyklym w grudniu, ktory jest najmrozniejszym miesiacem w Judei, a srednia temperatura w Betlejem wynosi w grudniu zaledwie 7 stopni Celsjusza. Spis ludnosci, ktory wymagal dlugich podrozy bylby niepraktyczny w porze deszczowej ze wzgledu na chlod i blotniste drogi. Chronologia wydarzen zwiazanych z narodzinami Jana Chrzciciela i Jezusa pozwala obliczyc, ze Maria poczela Jezusa zima, a zatem nie mogl urodzic sie zima, poniewaz ciaza na ogol trwa 9 miesiecy, a zatem jej koniec przypadal na wrzesien/pazdziernik. Jezus zmarl majac okolo trzydziesci trzy i pol roku, gdyz rozpoczal sluzbe publiczna w wieku trzydziestu lat, a trwala ona trzy i pol roku; rozpoczela sie jesienia, zgodnie z zapowiedzia proroka Daniela, a dobiegla konca wiosna w trzy i pol roku pozniej. Skoro Jezus zmarl na wiosne majac trzydziesci trzy i pol roku, to znaczy, ze narodzil sie jesienia. Typologia Swieta Szalasow, ktore przypadalo na wrzesien/pazdziernik wiazala sie z przyjsciem Mesjasza, dlatego jest prawdopodobne, ze Jezus wypelnil ja doslownie.

Jezus nie urodzil sie 25 grudnia, ale czy tradycja wspominania narodzin Mesjasza jest zla sama w sobie? Wydaje sie, ze nie. Lepiej, ze mowi sie o narodzinach Zbawiciela w grudniu, niz gdyby nie mowilo sie o nich wcale, albo gdyby mowilo sie wtedy o narodzinach boga slonca, jak kiedys.

Biblista i historyk, dr Alfred J. Palla, jest autorem ksiazek „Skarby Swiatyni” i „Sekrety Biblii”.

PRZYPISY:
1. Klemens z Aleksandrii wspomnial okolo 200 roku, ze niektorzy sadza, ze Jezus zostal poczety 25 miesiaca Pachon, czyli 20 marca, a inni, ze 25 miesiaca Farmuti, czyli 21 kwietnia (Klemens Aleksandryjski, Stromata, w: The Ante-Nicene Fathers, t. 2, Eerdmans: Grand Rapids, 1986, s. 333), ale nie pisal tego w kontekscie swiecenia tego czy innego dnia na pamiatke narodzin Jezusa. Proponowanych dat narodzin Jezusa bylo wiele. Na przyklad kalendarz swiat z 243 roku, zwany De Pascha Computus, datowal narodziny Jezusa na 28 marca. Sugerowano tez 2 kwietnia, 18 listopada, a na Wschodzie przyjela sie data 6 stycznia.
2. Franz Cumont, The Mysteries of Mithra, tlum. Thomas J. McCormack, 1956, s. 191.
3. Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Warszawa: 1970, s. 190.
4. Mario Righetti, Manual of Liturgical History, 1955, t. 2, s. 67.

http://nadzieja.pl/czytel...25_grudnia.html



Ps :




Papiez: Jezus urodzil sie wczesniej niz uwazamy
Jezus urodzil sie kilka lat wczesniej, niz sie powszechnie uwaza - pisze papiez Benedykt XVI w swojej nowej ksiazce "Jezus z Nazaretu". Trafila ona dzis na polki ksiegarn.

http://www.google.pl/url?...ZUxvqrBAqrcKdVg
_________________
tom68
 
     
Migdałek
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-11-30, 16:54   

Hipotezę, że na święto Bożego Narodzenia został wybrany dzień 25 grudnia, aby schrystianizować w ten sposób wprowadzone przez cesarza Aureliana (270-275) pogańskie święto "narodzin niezwyciężonego słońca sformułował w roku 1950 niemiecki historyk, Franz Dölger. Jednak wprowadzono je w IV wieku.

dlaczego święto Bożego Narodzenia wprowadzono dopiero w wieku IV? Po wtóre, dlaczego wyznaczono je właśnie na 25 grudnia? Co do pierwszego pytania, to zwróciłbym uwagę raczej na to, że Kościół zaczął wprowadzać to święto aż tak wcześnie, niemal natychmiast po uzyskaniu wolności. W okresie prześladowań nie było warunków do ustanawiania świąt. Przecież naprawdę świąteczny charakter święto może uzyskać tylko tam, gdzie obchodzić je będzie przynajmniej znaczna część ludności.

Kazanie wygłoszone przez Grzegorz z Nazjanzu w roku 379, jest najstarszym zachowanym kazaniem na Boże Narodzenie.
"Uczcijmy to święto nie jarmarcznie, lecz bosko, nie na sposób świecki, lecz nadziemski, nie jako nasze, lecz jako Tego, który jest nasz, a raczej jako Tego, który jest Panem; nie jako święto słabości, lecz uzdrowienia. (...) Nie rozkoszujmy się hulankami i pijatykami (Rz 13,13). (...) Zostawmy to Hellenom i helleńskiemu przepychowi i obchodom! Oni nawet bogom przypisują cieszenie się zapachem ofiar i stosownie do tego czczą bóstwo brzuchem, źli złych demonów twórcy, kapłani i czciciele. My zaś, którzy czcimy Słowo -- jeśli trzeba nam czymś się rozkoszować rozkoszujmy się słowami proroków i Boskiego prawa, i dziejami zbawienia, a szczególnie Ewangelią, która jest podstawą dzisiejszej uroczystości. W ten sposób nasze rozkosze będą stosowne i godne Tego, który nas wezwał na ucztę".

Gorąco Pana namawiam do przeczytania go w całości1 -- przekona się Pan bezpośrednio, jak gruntownie niesłuszne są podejrzenia, czy przypadkiem treści religijne świąt Bożego Narodzenia nie były skażone jakimiś wpływami pogańskimi. Z tego samego względu warto przeczytać kazania na Boże Narodzenie, które wygłosił św. Augustyn
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-11-30, 17:20   

Sam tego chciales Bartku :)

choinka
http://www.wiadomosci24.p...scy_120003.html

http://www.ekologia.pl/sr...inki,16353.html

Jak widac to nie ma nic wspolnego z Biblia.
Jest to czyste PP.

koledy

http://www.polishcenter.org/Christmas/TRADYCJE.htm
http://kritikos.pl/Viking...ijanskich-swiat

tak samo nic wspolnego z Chrystusem i Biblia.

====

Zle jak zle ale z chrzescijanstwem NIE MA TO NIC
wspolnego.Chrzescijanie w pierwszych wiekach nie
bawili sie w takie cyrki.w takich rzeczach,zwyczajach
mamy nie nasladowac poganskich ludow.

Jezus nie urodzil sie wtedy tylko bogowie
slonca i podpisywanie takich rzeczy Jezusem
jest chore.Nawet glupia wykipedia mowi ze
to czyste plugawe poganstwa nie majace
nic wspolnego z Jezusem.Amen

W 274, w tym dniu cesarz Aurelian nakazał obchodzenie nowego święta, synkretycznego kultu Sol Invictus.

W IV wieku, w okresie gdy chrześcijaństwo zyskało w Rzymie status religii państwowej i zaczęło zdobywać popularność, zamiast święta Sol Invictus Kościół przepisał obchodzenie w tym dniu święta Bożego Narodzenia. Pierwszą zachowaną wzmianką o publicznym celebrowaniu tego święta jest notatka w Chronografie z 354 r.[1], znajdującym się w zbiorach

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bo%C5%BCe_Narodzenie


Doroczne uroczystości związane obecnie z wiarą chrześcijańską, a dawniej z pogańskim kultem – zwykle było to narodzenie boga w czasie zimowego przesilenia dnia z nocą, gdy kończący się rok ustępował miejsca nowemu wraz z obietnicą nadejścia wiosny na północnej półkuli – obserwować można w przeszłości, od Europy począwszy, w czasach rzymskich, w Grecji, Egipcie, Syrii, Persji, nawet w starożytnym Babilonie – a i na tym jeszcze nie koniec. Temat jest zawsze taki sam: narodzenie boga, który ma dać nowe życie umierającemu światu. Nic dziwnego, że pierwotni chrześcijanie przyjęli liczącą sobie tysiąclecia tradycję i zaadoptowali ją dla swojego wyznania. Dziewiętnastowieczni moderniści przyglądając się jej uznali, że nie ma w niej nic więcej ponad solarny mit zaznaczający koniec umierającego roku i narodziny nowego – byli jednak nieświadomi starożytnego pochodzenia tego zwyczaju i jego prawdziwej genezy ginącej w mglistej przeszłości.
http://dabhar.org/SP/1/1Boznar.htm




"Głębsze spotkanie tradycji chrześcijańskiej z dawnymi tradycjami pogańskimi nastąpiło na gruncie obrzędowości domowo-rodzinnej, kalendarza świąt znaczących roczny cykl zajęć rolników zgodnie z tak ważnym dla nich rytmem czterech pór roku. Interpretacja chrześcijańska splotła się tu z pradawnymi zwyczajami, na ogół traktowanymi przez Kościół bez wrogości przy jednoczesnej akcji edukacyjnej zmierzającej do eliminacji elementów magicznych (czary, wróżby) czy ludycznych (zabawy). Bardzo ważna jest ogólna atmosfera, w której powoli dokonywała się symbioza, przemiany, splatanie się nowego ze starym w nową całość kulturową. Ogólnie biorąc, proces ten opierał się w polskich warunkach bardziej na przekonywaniu ludzi aniżeli ich przymuszaniu. W porównaniu z wieloma innymi krajami chrześcijańskimi dużo mniejsze znaczenie miała w Polsce siła instytucji kościelnych, ich majątek, inkwizycja papieska. Ta ostatnia pojawia się i u nas od XIV wieku, działa jednak w niewielkich stosunkowo rozmiarach.

(...)

"Polski kalendarz rodzinno-obrzędowy kształtowany był przez rok liturgiczny z uwypukleniem, poprzez własne zwyczaje i pamięć o dawnych świętych epoki pogańskiej; tą droga starodawny kalendarz prapolskich Słowian dotarł do naszych czasów. W centrum tego kalendarza znalazło się dawne święto Godów, teraz Bożego Narodzenia, uwydatniające tak niezmiernie kluczowy dla trzynastowiecznego chrześcijaństwa i kultury optymistyczny dogmat wcielenia. Wieczerza wigilijna, słowiańska w swej genezie, sięgała dawnego święta dostatku i pomyślności, obchodzonego przy uczestnictwie dusz zmarłych przodków".

"Dzieje chrześcijaństwa Polskiego" Jerzego Kłoczowskiego


„Data narodzin Chrystusa jest nieznana. W Ewangeliach nie podano ani dnia, ani miesiąca” (New Catholic Encyclopedia, tom II, strona 656).

„Większość tradycji bożonarodzeniowych znanych dziś w Europie oraz praktykowanych w przeszłości nie ma czysto chrześcijańskiego pochodzenia, lecz wywodzi się z obrzędów pogańskich, które Kościół przejął lub zaczął tolerować. (...) Niemal wszystkie zwyczaje świąteczne związane z Bożym Narodzeniem tkwią korzeniami w rzymskich Saturnaliach” (Encyclopædia of Religion and Ethics pod redakcją Jamesa Hastingsa, Edinburgh 1910, tom III, strony 608 i 609).

„Od IV wieku wszystkie kościoły chrześcijańskie obchodzą 25 grudnia Boże Narodzenie. W owym czasie był to dzień pogańskiego święta związanego z przesileniem zimowym — uroczystości te nazywano ‚Narodzinami (po łacinie natale) Słońca’, ponieważ znowu zaczynało przybywać dnia, co sprawiało wrażenie, że słońce się odradza. Kościół w Rzymie przejął ten niezwykle popularny zwyczaj, (...) nadając mu nowe znaczenie” (francuska Encyclopædia Universalis, 1968, tom 19, strona 1375).

„Chrześcijanie, nie znając faktycznej daty narodzin Chrystusa, celowo obrali tę datę symboliczną, a mianowicie dzień przesilenia zimowego, by obchodzonemu w tym dniu w Rzymie pogańskiemu świętu narodzin boga Słońca, przeciwstawić narodzenie Boga-Człowieka, Jezusa Chrystusa, nazywanego ‚Słońcem sprawiedliwości’ (Mal[achiasza] 3,20)” (Encyklopedia katolicka, KUL, Lublin 1976, tom II, szpalta 866).


wystarczy ;-)
Ostatnio zmieniony przez oluss 2014-11-30, 18:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2014-11-30, 17:23   

Ja tam lubię :-P
Lubie wiele rzeczy, a to rzeczy grzeszne, jakoś zrezygnować z nich nie potrafię :-? chyba liczę na to, że przed śmiercią kilka lat się opamiętam i Bóg mi wybaczy ;-) Niby takie zachowanie ganie, a sam tak robię ech :roll:
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-11-30, 17:28   

Ja ci powiem ze swieta zawsze mi byly obojetne.
Moglo ich nie byc.Jest pare dobrych rzeczy zwiazanych
z nimi jak zjazd rodziny...dobre jedzonka (czy nawet mamona z koledowania :-D ) itd.
ale same zwyczaje sa czysto poganskie a Bog
raczej nie chce aby Jego wyznawca sie upodabniali
do swiata..Mysle ze nikt przez same "swiecenie"
potepiony napewno nie zostanie ;-) jednak nie jset
to najlepsze tym bardziej dla osob znajacych fakty
i co na ten temat mowi Biblia.Jak to sie mow od swiatla
wszystko zalezy :)

Dalej Pan powiedział do Mojżesza: Mów do Izraelitów i powiedz im: Ja jestem Pan, Bóg wasz! Tego, co czynią w ziemi egipskiej, w której mieszkaliście, nie czyńcie. Tego, co czynią w ziemi Kanaan, do której was wprowadzę, nie czyńcie. Nie będziecie postępować według ich obyczajów.

Słuchajcie słowa tego, które Pan mówi do was, domu Izraela! Tak mówi Pan: Nie wdrażajcie się w zwyczaje narodów


Cóż bowiem na wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo cóż ma wspólnego światło z ciemnością? 15 Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Beliarem lub wierzącego z niewiernym? 16 Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg:6
Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich,
i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.
17 Przeto wyjdźcie spośród nich
i odłączcie się od nich, mówi Pan,
i nie tykajcie tego, co nieczyste,
a Ja was przyjmę
18 i będę wam Ojcem,
a wy będziecie moimi synami i córkami -
mówi Pan wszechmogący.


A jeśliby się wam wydawało, że źle jest służyć Panu, to wybierzcie sobie dzisiaj, komu będziecie służyć: czy bogom, którym służyli wasi ojcowie, gdy byli za Rzeką, czy też bogom amorejskim, w których ziemi teraz mieszkacie. Lecz ja i dom mój służyć będziemy Panu


Amen
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5919/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2014-11-30, 18:11   

bartek212701 napisał/a:
Ja tam lubię :-P
Lubie wiele rzeczy, a to rzeczy grzeszne, jakoś zrezygnować z nich nie potrafię :-? chyba liczę na to, że przed śmiercią kilka lat się opamiętam i Bóg mi wybaczy ;-) Niby takie zachowanie ganie, a sam tak robię ech :roll:


Możesz sobie grzeszyć.
Według Badaczy i tak dostaniesz drugą szanse w Tysiącleciu. ;-)
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2014-11-30, 18:30   

Krystian, No tak, zapomniałem, hulaj dusza :-D dzięki
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13552
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 331/608
 54%
Wysłany: 2014-11-30, 21:27   

bartek212701 napisał/a:
Ja tam lubię :-P
Lubie wiele rzeczy, a to rzeczy grzeszne, jakoś zrezygnować z nich nie potrafię :-? chyba liczę na to, że przed śmiercią kilka lat się opamiętam i Bóg mi wybaczy ;-) Niby takie zachowanie ganie, a sam tak robię ech :roll:


Gorszą rzeczą jest morderstwo, pedofilia, cudzołóstwo,obmowa, złodziejstwo itp.
Faktem jest,że Jezus urodził się, ja nie przykładam np. do prawdziwej daty urodzenia Jezusa 1-2 Października, żadnej wagi, bo to są dni robocze, wiec, jakoś unikają z pamięci. Gdyby Bog sobie życzył,żebyśmy czcili urodziny Jezusa na pewno by nam to przykazał w Biblii. Jest jedno święto które mamy obchodzić, to jest WIELKA NOC-------Przejście Anioła Śmierci.----w skrócie ŚWIĘTO PRZEJŚCIA, przy tej okazji obchodzimy coroczna pamiątkę śmierci Jezusa Pana.

Nie jest żadnym grzechem ubierać choinkę, piec ciasta, obdarowywać się prezentami itp Ja nie ubieram choinki, bo nie mam od urodzenia zakodowanej , dzieci moje tez nie.
Wydaje mi się,ze gdyby KrK nie przywłaszczył sobie protestanckiej ozdoby, w sensie prawie bożka, to, byśmy my Polacy tę ozdobę uważali jak Amerykanie ją uważają.
Czy ubieram choinkę, czy jej nie ubieram, to i tak z martwych wzbudzi mnie Bóg z grobu.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-11-30, 21:37   

nike napisał/a:
Czy ubieram choinkę, czy jej nie ubieram, to i tak z martwych wzbudzi mnie Bóg z grobu.

brawo:)Masz racje choika, to tylko tradycja nic więcej.

A co do samego święta, to zauważyłem, ze Bog jakos lepiej ustami ludzmi naucza
Mi zrobił w tamtym roku dosłowną rewolucję w życiu i to akurat na Pasterce.
Otworzył mnie sens na rzeczy ujemne, złe doświadczenia
ze one tak naprawde nie druzgoczą duszy , a jednoczą w cierpieniu z Chrystusem...
wcześniej owszem to znałem z wiedzy ,
ale tego nie poczułem co to realnie znaczy
Wiec nikt mi nie wmówi ze to takie pipiduły bez znaczenia.
Ostatnio zmieniony przez zion599 2014-11-30, 21:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13552
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 331/608
 54%
Wysłany: 2014-11-30, 21:53   

zion599, Proszę cytuj autora cytatu. :-D
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-11-30, 21:58   

poprawiłem:)
 
     
Migdałek
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-11-30, 23:32   

nike napisał/a:
Faktem jest,że Jezus urodził się, ja nie przykładam np. do prawdziwej daty urodzenia Jezusa 1-2 Października, żadnej wagi, bo to są dni robocze, wiec, jakoś unikają z pamięci.

To nie jest świętowanie urodzin w ludzkim znaczeniu, dlatego nie na znaczenia ta prawdziwa data. Kościół ma coś takiego jak rok liturgiczny podczas którego ludzie razem, w kolejności przeżywają kluczowe wydarzenia z Ewangelii. Nie o dzień chodzi, ale o wspólnotę, która razem przygotowuje do ponownego przyjęcia Słowa. Człowiek po roku trudności stara się ożyć swoją wiarę na nowo przyjąć nadzieję, która z Chrystusem przyszła. I robi to razem a nie samemu. Moim zdaniem dobrze, że wypada to na koniec roku. Coś się kończy, dobry czas na podsumowanie i odrodzenie duchowe.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 14