FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Inny Jezus
Autor Wiadomość
Benjamin.Szot
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-01-03, 11:21   Inny Jezus

Już apostoł Paweł w liście do 2 Koryntian 11 : 3 - 4 zwracał uwagę, że może być zwiastowany " inny Jezus " oraz " inna ewangelia ". Gdy doszło do odstępstwa widocznego zwłaszcza w IV wieku, kościół zaczął współpracować z państwem, a nauki chrześcijańskie zostały skażone i w rezultacie taka skażona Ewangelia zaczęła być narzucana całym narodom siłą i metodami nie mającymi nic wspólnego z duchem Chrystusowym. Po wielu wiekach, gdy metody inkwizycyjne i konkwistadorskie zrodziły bunt przeciw nim, zastąpiono je bardziej przebiegłymi metodami jezuickimi związanymi z tzw. inkulturacją i Nową Ewangelizacją mającymi na celu ekumeniczne zjednoczenie wszystkich religii pod zwierzchnictwem papieża.

Ale cóż ma wspólnego Prawdziwa Ewangelizacja opisana w Biblii z tzw. Nową Ewangelizacją związaną z t.zw. Chrystusem Eucharystycznym ?
Na Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym 21 czerwca 2000 r. Jan Paweł II powiedział m.in. : " Eucharystia jest sakramentem "misyjnym" nie tylko dlatego, że wypływa z niego łaska misji, ale również ponieważ zawiera w sobie zasady i wieczne źródło zbawienia dla wszystkich. Celebrowanie ofiary eucharystycznej jest zatem najbardziej efektywnym czynem misjonarskim jaki wspólnota Kościoła może wykonywać w historii świata " . Zostało to opublikowane w [i]L'Osservatore Romano, June 28, 2000. W dalszej części napisano : " Niechaj międzynarodowy kongres eucharystyczny za pośrednictwem Maryi, Matki Chrystusa złożonego za nas w ofierze, pomoże wierzącym uświadomić sobie ich misjonarską odpowiedzialność wynikającą z ich udziału w Eucharystii[/i]. " A więc papież wezwał kościół katolicki do misjonarskiej działalności skupionej na tzw. Eucharystii.

Czym jest t.zw Eucharystia ? Według teologii katolickiej jest najświętszym sakramentem ( łac. sacramentum ) czyli obrzędem religijnym będącym znakiem przekazania łaski Bożej. Według katechizmu kościoła katolickiego sakrament ten nazywa się Eucharystią, ponieważ jest dziękczynieniem składanym Bogu - ( od gr. eucharistein - Łk 22,19; 1 Kor 11, 24 oraz eulogein Mt 26, 26; Mk 14, 22 ), ponadto dlatego, że jest Wieczerzą Pańską, Pamiątką Męki i Zmartwychwstania Pana, komunią jednoczącą z Chrystusem przez co przyjmujący ją staje się z Nim jednym ciałem oraz Mszą św., ponieważ liturgia, w której dokonuje się misterium zbawienia, kończy się posłaniem wiernych (missio), aby pełnili wolę Bożą w codziennym życiu. Tak to ujmuje katechizm podpisany przez Jana Pawła II ( punkty 1328 - 1332 ).
W rozdziale IV. Liturgiczna celebracja Eucharystii. Msza w ciągu wieków - katechizm powołuje się na Justyna, męczennika z II wieku, który przekazał ok. 155 r. informację na temat jej celebracji. " W dniu zwanym dniem Słońca odbywa się w oznaczonym miejscu zebranie wszystkich nas, zarówno z miast jak i ze wsi. Czyta się wtedy pisma apostolskie lub prorockie, jak długo na to czas pozwala. Gdy lektor skończy, przewodniczący zabiera głos, upominając i zachęcając do naśladowania tych wzniosłych nauk. Następnie wszyscy powstajemy z miejsc i modlimy się za nas samych... oraz za wszystkich, w jakimkolwiek znajdują się miejscu, by otrzymali łaskę pełnienia w życiu dobrych uczynków i przestrzegania przykazań, a w końcu dostąpili zbawienia wiecznego. Po zakończeniu modlitw przekazujemy sobie nawzajem pocałunek pokoju. Z kolei bracia przynoszą przewodniczącemu chleb i kielich napełniony wodą zmieszaną z winem. Przewodniczący bierze je, wielbi Ojca wszechrzeczy przez imię Syna i Ducha Świętego oraz składa długie dziękczynienie ( po grecku: eucharistian ) za dary, jakich nam Bóg raczył udzielić. Modlitwy oraz dziękczynienie przewodniczącego kończy cały lud odpowiadając: Amen. Gdy przewodniczący zakończył dziękczynienie i cały lud odpowiedział, wtedy tak zwani u nas diakoni rozdzielają obecnym Eucharystię, czyli Chleb, oraz Wino z wodą, nad którymi odprawiano modlitwy dziękczynne, a nieobecnym zanoszą ją do domów. " - Justyn : Apologiae, 1, 65 ( katechizm , punkt 1345 ).

Celebracja liturgiczna Eucharystii jest więc nierozerwalnie związana z kultem niedzieli połączonym z kultem solarnym sprzecznym z Dekalogiem Bożym. Tak wówczas zaczęła się zachowywać się gmina chrześcijańska w Rzymie, co jednak wcale nie  oznacza, że wszystkie gminy chrześcijańskie miały podobne zwyczaje. 
Sama Eucharystia jest związana według teologii katolickiej z transsubstancjacją ( łac. transsubstantiatio ) czyli przeistoczeniem chleba ( a ściślej mówiąc hostii czyli okrągłego opłatka ) w rzeczywiste ciało Jezusa Chrystusa i wina w rzeczywistą krew jego. Teorię tę rozwinął mnich Radbertus Paschasius ( 800 - 865 ), spotykając się jeszcze wtedy ze sprzeciwem większości średniowiecznych teologów katolickich. Ale ta teoria została wprowadzone jako dogmat przez papieża Innocentego III na IV soborze laterańskim w 1215 r. . Później sobór trydencki 11 października 1551 r. orzekł prawdziwa, rzeczywistą i substancjalną ( łac. vere, realiter et substantialiter ) obecność całego Jezusa Chrystusa w t.zw. Najświętszym Sakramencie Eucharystii, w Kanonie 1 - " Jeżeli ktokolwiek zaprzeczy, że ciało i krew razem z duszą i Bóstwem naszego Pana Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus są prawdziwe, rzeczywiste i cieleśnie obecne w sakramencie Przenajświętszej Eucharystii i jeżeli twierdzi, że jest On tam tylko w sposób symboliczny — to niech będzie przeklęty ! "
W Kanonie 2 powiedziano - " Jeżeli ktokolwiek będzie twierdził, że materia chleba i wina pozostaje w sakramencie Przenajświętszej Eucharystii razem z ciałem i krwią naszego Pana Jezusa Chrystusa… — niech będzie przeklęty ! "
I również w Kanonie 4 napisane zostało - " Jeżeli ktokolwiek będzie twierdził, że Chrystus — jednorodzony Syn Boga nie powinien być czczony w świętym sakramencie Eucharystii i publicznie uwielbiony ( w Latrii ), i że nie należy Mu oddawać czci w zewnętrznych, uroczystych procesjach zgodnie z chwalebnymi i powszechnymi obrzędami i zwyczajami Kościoła Świętego, i że uwielbiający Go są bałwochwalcami — niech będzie przeklęty ! "
Ostatni Sobór Watykański sankcjonował te ustalenia. Jan XXIII oświadczył : "Przyjmuję w całej rozciągłości wszystko, co zostało postanowione i ogłoszone na Soborze Trydenckim". W 1965 r. papież Paweł VI wystąpił z encykliką Mysterium fidei, w której bardzo mocno podkreślił tradycyjne, trydenckie rozumienie transsubstancjacji. Takie stanowisko istnieje do dziś.

Wypływa to z literalnego rozumienia słów Jezusa zanotowanych w Ewangelii Jana 6 : 55 - 56 : " Albowiem ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, we mnie mieszka, a Ja w nim. " Wcześniejszy werset 54 silnie motywował do takiego działania, gdyż życie wieczne zostało uzależnione od spożywania jego ciała i picia jego krwi. W dodatku Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy, gdy rozdawał apostołom chleb powiedział m.in.: " Bierzcie, jedzcie - to jest ciało moje. " - ( Mt. 26 : 26 ) oraz podając kielich z winem rzekł : " Pijcie z niego wszyscy, albowiem to jest krew moja Nowego Przymierza, która się za wielu wylewa na odpuszczenie grzechów " - ( Mt. 26 : 27 - 28 ).

Kler katolicki całkowicie jednak zignorował słowa Jezusa zanotowane w Ewangelii Jana 6 : 63 - " duch jest ożywiający. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i życiem. " Zignorował również słowa - " To wszystko mówił Jezus do ludu w podobieństwach, a bez podobieństwa nic do nich nie mówił. " - Mt. 13 : 34.

Skrajnie literalne rozumienie słów Jezusa spowodowało wypaczone rozumienie jego ofiary, która była jednorazowa i niepowtarzalna - Hebr. 9 : 24 - 28. Wbrew temu co napisał apostoł Paweł kler twierdzi, że Msza Św. jest bezkrwawym sakramentalnym powtórzeniem ofiary Chrystusa, a najważniejszym momentem - przeistoczenie ( transsubstancjacja ). Kościół przyjął, iż w Eucharystii dokonuje się rzeczywista przemiana chleba i wina w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, mimo iż ani wygląd, ani skład chemiczny chleba i wina nie ulegają zmianie. Co więcej według Tomasza z Akwinu: „ rzeczywista obecność Ciała i Krwi Chrystusa w Eucharystii nie da się rozpoznać zmysłami ani rozumem, a tylko wiarą ”. Należałoby dodać - ślepą wiarą nie popartą żadnym wersetem z Biblii, a wiec nie opartą na Słowie Bożym.

Kardynał Alphonsus Maria de' Liguori ( 1696 - 1787 ) ogłoszony w 1871 r. doktorem kościoła tak to wyjaśniał w podręczniku dla duchownych katolickich : "Dostojeństwo kapłana bierze się także stąd, że posiada on moc nad prawdziwym i mistycznym ciałem Jezusa Chrystusa. W sprawie mocy, jaką kapłani sprawują nad prawdziwym ciałem Jezusa Chrystusa, naucza się, że gdy wygłoszą słowa konsekracji, Wcielone Słowo jest zobowiązane posłusznie przyjść do ich rąk w postaci sakramentu... Sam Bóg posłuszny wypowiedzianym przez kapłanów słowom - HOC EST CORPUS MEUM ( To Jest Ciało Moje ) - zstępuje na ołtarz, przychodzi gdzie go zawołają, ilekroć go zawołają, oddając się w ich ręce, choćby byli jego nieprzyjaciółmi. Gdy już przyjdzie, pozostaje całkowicie w ich gestii; przesuwają Go z miejsca na miejsce jak im się podoba, mogą też, jeśli sobie życzą, zamknąć Go w tabernakulum, zostawić na ołtarzu lub usunąć na zewnątrz kościoła, mogą też, jeśli tak postanowią, spożyć Jego ciało lub podać innym jako pokarm. "
Według nauczania teologów kościoła rzymskiego t.zw hostii ( opłatkowi ) należy się ten sam kult i nabożeństwo (łac. latria), jaką otrzymuje sam Bóg. Parafianie okazują opłatkowi w tabernaculum cześć wierząc, że to sam Chrystus, żegnając się, gdy przechodzą obok kościoła czy wchodząc do jego wnętrza, a także na widok hostii obnoszonej w procesji np. w Boże Ciało.

Taki kult jest jednak bałwochwalstwem, gdyż Bóg zakazał oddawania czci komukolwiek i czemukolwiek poza Nim samym ( 2 Moj. 20 : 4 - 6 ). Chrystus nie mieszka w opłatku, ani w budynkach, lecz poprzez swego ducha w sercach tych, którzy poddają swe życie posłusznie jego prowadzeniu ( 1 Kor. 6 : 19; Gal. 4 : 6; Mt.18 : 20 ). Apostoł Paweł powiedział, że "Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował" - ( Dz.Ap. 17 : 24 - 25 ).

Gdy Jezus wziął w ręce chleb i wino, mówiąc, że to Jego ciało i krew, nie mógł mieć na myśli swego literalnego ciała i krwi, jak twierdzi kościół rzymski, gdyż stał wówczas między uczniami cały i żywy, spożywając chleb i wino. Apostołowie nie mogliby spożyć niczego z krwią, ponieważ Bóg zakazał spożywania krwi ( 5 Moj. 12 : 23; Dz.15 :29 ).
Nie chodziło o spożycie prawdziwego ciała i krwi Jezusa, lecz o symbol, na który niekwaszony chleb oraz wino. W takim samym sensie, w jakim ciało Chrystusa nazwane jest w Ewangeliach "chlebem", a krew  "winem", Jezus nazwany jest też "drzwiami" ( Jana.10 : 7 ), "skałą" ( 1 Kor. 10 : 4 ) czy "krzewem winnym" ( Jana. 15 : 1 ), a jednak terminów tych nikt nie bierze dosłownie.
Apostołowie mieli rozumieć Wieczerzę Pańską jako pamiątkę śmierci Chrystusa, a nie literalną ofiarę, gdyż sam Jezus powiedział : " czyńcie to na moją pamiątkę" ( Łk. 22 : 19 ). Chleb i wino reprezentowały jego ciało wydane za ludzi i przelaną krew na odpuszczenie grzechów. Spożywanie chleba i wina ma przypominać o największym dowodzie miłości Boga do ludzi w dziejach świata.

Natomiast dogmat o transsubstancjacji ( przemienieniu ), jest parodią ofiary Chrystusa i kpiną z Boga. Według tego dogmatu konieczne jest ciągłe ofiarowanie prawdziwego ciała i krwi Chrystusa. Praktyka ta ma pogańskie korzenie i podważa, niepowtarzalną i w pełni wystarczającą ofiarę Jezusa Chrystusa, który "złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga" - ( Hbr. 10 : 12 ).
Tak więc t.zw. katolicka Nowa Ewangelizacja związana z t.zw. Chrystusem Eucharystycznym, to stara odmienna od apostolskiej ewangelizacja nie mająca nic wspólnego z duchem Chrystusowym.

Ale oprócz tej formy ewangelizacji spotykane są jeszcze inne formy. Np. mormonizm bluźnierczo naucza, że Jezus jest to Jehowa, a On ma nad sobą Boga Ojca. Tym samym z ich bluźnierczej teologii wynika, że ukrzyżowany został jedyny prawdziwy Bóg, bo Biblia określa, że JEHOWAH jest jedynym prawdziwym Bogiem - Iz. 44 : 6; Mr. 12 : 29 - 32; Jana 17 : 1, 3.

Jezus nigdy się nie porwał na to, by zrównać się z Bogiem. Zrównując wiec Jezusa z Bogiem parodiuje się całą jego misję nacechowaną pokorą, uniżeniem i poświeceniem dla ludzi.Taki więc sposób ewangelizowania, gdzie miesza się nauki Chrystusa z mormońskimi okultystycznymi ceremoniałami jest całkowicie fałszywy.

Jezus to nie JEHOWAH - 1 Kor. 15 : 24 - 28; Ap. 19 : 1 - 7. Również nic nie wskazuje na to, aby Jezus był archaniołem Michałem. Taki pogląd, że Mesjasz preegzystował w niebie jako archanioł Michał przed swoimi narodzinami na ziemi był kompletnie nieznany Hebrajczykom i nie ma śladu takiego poglądu z Pismach Hebrajskich. Pierwsi chrześcijanie wywodzący się ze środowiska żydowskiego nie różnili się pod tym względem od reszty swoich rodaków.
Jaką więc jest ewangelizacja i jaki Jezus jest zwiastowany przez tych wszystkich, którzy go utożsamiają z archaniołem Michałem ? Apostołowie świadczyli wielokrotnie, że Jezus jest człowiekiem - 1 Tym. 2 : 5; 1 Kor. 15 : 45. Stał się Synem Bożym w momencie swych narodzin na ziemi, a nie przed swoimi narodzinami - Łuk. 1 : 35. Jego genezis nigdzie nie sięga poza sferę ziemską o czym świadczy jego rodowód - Łuk. 3 : 23 - 38. Przyjdzie po raz wtóry jako Syn Człowieczy - Mt. 24 : 30; Mr. 13 : 26; Łuk. 21 : 27.

Dlatego do wszystkich pragnących głosić innego Chrystusa niż ten, którego głosili apostołowie kierowane jest ostrzeżenie zapisane przez apostoła Pawła w liście do Galacjan 1 : 9 - " Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty ! "

_______________________________________
 
     
Listek
VIP


Potwierdzenie wizualne: 2015
Pomógł: 581 razy
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2615
Poziom: 40
HP: 351/5017
 7%
MP: 2395/2395
 100%
EXP: 154/168
 91%
Wysłany: 2015-01-03, 14:40   

Benjamin.Szot napisał/a:
sobór trydencki 11 października 1551 r. orzekł prawdziwa, rzeczywistą i substancjalną ( łac. vere, realiter et substantialiter ) obecność całego Jezusa Chrystusa w t.zw. Najświętszym Sakramencie Eucharystii, w Kanonie 1 - " Jeżeli ktokolwiek zaprzeczy, że ciało i krew razem z duszą i Bóstwem naszego Pana Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus są prawdziwe, rzeczywiste i cieleśnie obecne w sakramencie Przenajświętszej Eucharystii i jeżeli twierdzi, że jest On tam tylko w sposób symboliczny — to niech będzie przeklęty


Wszyscy katolicy , których znam, mówią mi ,że eucharystia to dla nich tylko symbol. Nawet nie wiedzą ,że ich własny kościół przeklina ich.

To niesamowite!


:!: :!: :!:
 
     
Benjamin.Szot
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-01-03, 15:20   

Listek

jest to jedno z największych oszustw kleru katolickiego. Miliony ludzi na całym świecie karmione są nauką, że do zbawienia konieczne jest uczestnictwo w pewnych tajemnych rytuałach zwanych sakramentami (por. np. Katechizm Kościoła Katolickiego, § 980). Od około tysiąca lat (wcześniej ta nauka nie była znana, a później żywo i długo dyskutowana w łonie katolicyzmu) Watykan wbija ludziom do głowy, że w okrągłym wafelku zrobionym z mąki i wody po wypowiedzeniu nad nim pewnych zaklęć "dokonywa się przemiana całej substancji chleba w substancję ciała Chrystusa" (Breviarium Fidei, § 292).

Członkowie tego kościoła mają wierzyć, że msza jest "wznowieniem ofiary krzyżowej" (BF, str. 385, Wstęp). Mają też tak przemienionemu opłatkowi oddawać "najwyższy kult adoracji (latria), który należy się prawdziwemu Bogu" (BF, § 293). Gdyby ktoś zaczął żywić niejakie wątpliwości, czy rzeczywiście Pan Wszechświata jest małym krążkiem wafla, kler zafundował mu poważne przestrogi i potępienie.

Warto przytoczyć słowa Marcina Lutra z tzw, Artykułów Szmalkaldzkich ogłoszonych 25 czerwca 1530 r. w Augsburgu ( stąd nazwa kościoły ewangelicko-augsburskie ): "Część II, II. Artykuł o mszy uczy, że:
1.Msza jest w papiestwie największą i najstraszliwszą obrzydliwością, z bezwzględną wrogością wręcz zwalczającą pierwszy artykuł, a przy tym jednak stała się przed wszystkimi innymi papieskimi bałwochwalstwami największym i najokazalszym z nich ! Ustanowili oni bowiem, że ofiara ta, czyli odprawienie mszy, dokonana nawet przez bezbożnego i zepsutego łajdaka, uwalnia nas od grzechów zarówno w życiu, jak i w czyśćcu, podczas gdy przecież — jak wyżej powiedziano — jedynie Baranek Boży nas uwalnia
. "

W tym wypadku Luter trafił celnie.

_________________________________________
 
     
Listek
VIP


Potwierdzenie wizualne: 2015
Pomógł: 581 razy
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2615
Poziom: 40
HP: 351/5017
 7%
MP: 2395/2395
 100%
EXP: 154/168
 91%
Wysłany: 2015-01-03, 15:28   

Benjamin.Szot napisał/a:
Watykan wbija ludziom do głowy, że w okrągłym wafelku zrobionym z mąki i wody po wypowiedzeniu nad nim pewnych zaklęć "dokonywa się przemiana całej substancji chleba w substancję ciała Chrystusa" (Breviarium Fidei, § 292).


To brzmi jak czary.
Ludzie chyba lubią czary i tajemnice .

Czyż nie :?:



:?: :?: :?:

Mt 24:23 bpd "Gdyby wam wówczas ktoś powiedział: Oto tu jest Chrystus, albo: Tu — nie wierzcie."
Mt 24:26 bpd "Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na pustkowiu — nie wychodźcie; Oto jest w kryjówce — nie wierzcie."
Mk 13:21 bpd "I jeśliby kto wam wtedy powiedział: Oto tu jest Chrystus, oto tam, nie wierzcie;"

Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych. (25) Oto wam przepowiedziałem. (26) jeśli więc wam powiedzą: Oto jest na pustyni, nie chodźcie tam! Oto wewnątrz domu, nie wierzcie!
(27) Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego.
 
     
Benjamin.Szot
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-01-03, 18:24   

Listek

Chrześcijaństwo ma w ogóle niewiele wspólnego z Jezusem, gdyż założona przez jego bezpośrednich uczniów gmina jerozolimska, której przewodził brat Jezusa – Jakub zwany Sprawiedliwym, przestała istnieć, gdy Żydów rozgromili Rzymianie. Ci, którym udało się uciec przed zniszczeniem schronili się na pewien czas w mieście Pella. Późniejsze chrześcijaństwo wywodziło się głównie z pogan. Z nich też wywodzili się ci, którzy w Rzymie poszli na współpracę z cezarem.

Odkąd rozpoczęły się rządy Konstantyna biskupi Rzymu współpracują z władzą świecką przez co stali się nieprzyjaciółmi Chrystusa. Od tamtego czasu istnieje więc ścisły związek władzy kościelnej z władzą świecką, a powstały kościół katolicki stał się instytucją dążącą do przejęcia kontroli nad wszystkimi chrześcijanami, co robi do dziś.

Dzięki swoim mrocznym rytuałom mającym związek bardziej z magią niż z Ewangelią kler wywiera wpływ na miliony ludzi ( Ap. 18 : 2, 23 ). Do tych rytuałów należy siedem sakramentów, które nie mają wiele wspólnego z nauką Jezusa i apostołów.


______________________________________
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-01-03, 19:44   

no coż dodać.
Tak to jest zawierzyć interpretacjom ze świata.
Patrzcie i podziwiajcie , jak nisko da sie upaść :-|
Obraz nędzy i rozpaczy.
listku, tropicielu zamiast wierzyć tej apokaliptycznej bestii
ktora karmi was swym kłamstwem i bluznierstwami.
Wpuśccie Boga do swego serca, nie cytujcie tylko psalmow zwyczajowo itp
tylko prawdziwie modlcie się dużo, sercem.
On da wam poznać prawdę
 
     
Listek
VIP


Potwierdzenie wizualne: 2015
Pomógł: 581 razy
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2615
Poziom: 40
HP: 351/5017
 7%
MP: 2395/2395
 100%
EXP: 154/168
 91%
Wysłany: 2015-01-03, 20:24   

Benjamin.Szot napisał/a:
Kler katolicki całkowicie jednak zignorował słowa Jezusa zanotowane w Ewangelii Jana 6 : 63 -
" duch jest ożywiający. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i życiem. "
Zignorował również słowa -
" To wszystko mówił Jezus do ludu w podobieństwach, a bez podobieństwa nic do nich nie mówił. " - Mt. 13 : 34.


To bardzo przykre,że tyle ludzi, którzy by chcieli służyć Bogu jest zwiedzionych przez praktyki obce Bogu Izraela.


@@@@@@@ :-D :-D :-D
 
     
Benjamin.Szot
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-01-03, 23:35   

Listek

Cytat:
To bardzo przykre,że tyle ludzi, którzy by chcieli służyć Bogu jest zwiedzionych przez praktyki obce Bogu Izraela


jeśli ktoś był ślepy, ale szczerze zaczął czytać Biblię, to jest nadzieja, że przejrzy. Ale jeśli ktoś chce być ślepy - to na to już lekarstwa nie ma.


_____________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-01-04, 12:40   

Cytat:
jeśli ktoś był ślepy, ale szczerze zaczął czytać Biblię, to jest nadzieja, że przejrzy. Ale jeśli ktoś chce być ślepy - to na to już lekarstwa nie ma.


gorzej jak ktoś czyta Biblie w oparciu o tlumaczenie
(ktore np dodaje sobie rózne konteksty wg. uznania
Przykładowo kontekst :do ciała
w 1 List Jana 4)
a potem tylko sprawdza czy wszystko sie zgadza.\
Ale już tego ze tłumacz dodał własny kontekst nie zauważa.
 
     
Benjamin.Szot
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-01-04, 18:49   

zion599

no właśnie takich pełno w papieskim kościele, którzy bezczelnie fałszowali Biblię i tłumaczyli tak naginając tekst, by się zgadzał z dogmatami katolickimi
 
     
Listek
VIP


Potwierdzenie wizualne: 2015
Pomógł: 581 razy
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2615
Poziom: 40
HP: 351/5017
 7%
MP: 2395/2395
 100%
EXP: 154/168
 91%
Wysłany: 2015-01-04, 20:31   

Benjamin.Szot napisał/a:
Ale jeśli ktoś chce być ślepy - to na to już lekarstwa nie ma.


Czasem zaślepia człowieka zwierzchność duchowa.Widzi błędy ale daje sobie je rozwodnić.
Czasem zaślepia antysemityzm, gdy człowiek uważa,że nie będzie jak ten Żyd obchodził szabatu .albo jak ci Żydzi tak mogli uchylać przykazania Boże a wprowadzać ludzkie nauki, albo co ja Polak mam być wszczepiony do ludu Bożego Izraela ? , itd.


:-D :-D :-D
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-01-04, 21:46   

@listek
Polak ma być wszczepiony do ludu Bożego Izraela
a nie Zydowskiej tradycji
Owszem gdyby Władze zarządziły taką a nie inną tradycję
to byłoby co innego.
Wtedy każdy kto buntowałby się byłby podpisany pod
werset z Tesaloniczan. Tak jak dziś ci ktorzy buntują się przeciwko porządkom.
I każą innym burzyć tradycję , ktora otrzymali.


Benjamin.Szot napisał/a:
no właśnie takich pełno w papieskim kościele, którzy bezczelnie fałszowali Biblię i tłumaczyli tak naginając tekst, by się zgadzał z dogmatami katolickimi

Nie bo tego tekstu nie ma w cytacie z orginału Pisma
Kontekst dokładniej:
''a nie do ciała'' jest dodany przez Biblię odchwaszczoną.
 
     
Listek
VIP


Potwierdzenie wizualne: 2015
Pomógł: 581 razy
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2615
Poziom: 40
HP: 351/5017
 7%
MP: 2395/2395
 100%
EXP: 154/168
 91%
Wysłany: 2015-01-04, 23:38   

zion599 napisał/a:
każą innym burzyć tradycję , ktora otrzymali.



Efez.2 (19) A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga - (20) zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus.

Ciekawe dlaczego przeszkadza Ci to,że apostołowie i prorocy byli Żydami.

Czy Twój Jezus nie jest Żydem?

Czy w Królestwie Bożym, żyjąc z Jezusem i apostołami, nie przyłączymy się do Żydów, którymi oni są?

zionie, jeśli tradycja jest pogańska to trzeba szybko od niej odstąpić.




Cytat:

Czy za Chrystusa mamy uznać każdego, kto się będzie za niego podawał? Nie!
Prawdziwy Chrystus miał być rozpoznany na podstawie ST, musiał postępować i nauczać zgodnie;
musiał spełnić wszystkie proroctwa, które go dotyczyły, zapowiadały jego działalność i dokonania.
W tamtym czasie wielu pretendowało do roli Mesjasza i ich roszczenia nie mogły świadczyć o tym same.
Nie można więc uznać Jezusa "niezależnie od zrozumienia ST", a tylko według zrozumienia ST.
Jeśli żydzi źle zrozumieli i zmienili sens Pisma, to nic dziwnego, że go nie rozpoznali;
a skoro apostołowie dostrzegli różnice między prawdą Biblii i jej błędną wykładnią,
to uznali, że Nauki Jezusa są jednakowe z Mojżesza i Proroków, podają ich sens;
choć różnią się od tego, co inni ludzie nauczali w tej samej sprawie.
Jeśli Twoje zrozumienie odrzuca lub lekceważy cokolwiek ze Starego Testamantu,
to też nie wierzysz w prawdziwego Jezusa, a wymyślasz sobie innego.



Amos 3,7 (7) Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, jeśli nie objawi swego zamiaru sługom swym, prorokom.




:-D :-D :-D
 
     
Benjamin.Szot
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-01-05, 16:59   

każdemu kto jest antysemitą przeszkadza, że Jezus i apostołowie byli Hebrajczykami.
 
     
Jan Wiśniewski 
Zasłużony
dozobaczenia

Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 91 razy
Dołączył: 15 Paź 2014
Posty: 815
Poziom: 25
HP: 29/1490
 2%
MP: 711/711
 100%
EXP: 49/73
 67%
Wysłany: 2015-01-05, 19:55   

Benjamin.Szot napisał/a:
każdemu kto jest antysemitą przeszkadza, że Jezus i apostołowie byli Hebrajczykami.

I Żydami !!!
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14