FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Adam, Ewa + jabłko
Autor Wiadomość
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13646
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 425/608
 69%
Wysłany: 2015-02-17, 23:18   Adam, Ewa + jabłko

Ogólnie jest przyjęte przez chrześcijaństwo,ze Ewa zjadła jabłko i dała je Adamowi.

U mężczyzn widoczna czasami: grdyka, wyniosłość krtaniowa

Skąd wiemy,ze to bylo jabłko? Zapraszam do dyskusji :-D
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2015-02-18, 00:07   

Nie wiemy :-D tak się przyjęło, na to dowodu nie ma żadnego.
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 724 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6298
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4486/6115
 73%
EXP: 276/330
 83%
Wysłany: 2015-02-18, 01:03   Re: Adam, Ewa + jabłko

nike napisał/a:
Ogólnie jest przyjęte przez chrześcijaństwo,ze Ewa zjadła jabłko i dała je Adamowi.

U mężczyzn widoczna czasami: grdyka, wyniosłość krtaniowa

Skąd wiemy,ze to bylo jabłko? Zapraszam do dyskusji :-D


Nie znam żadnych podstaw, aby zakazanym owocem było jabłko, albo, że chodziło o literalne drzewo.

Według danego mi przekonania z wiary, chodziło o "drzewo genealogiczne" człowieka stworzonego na obraz Boży w szóstym dniu stwarzania. Człowiek ten tworzył świat aniołów, gdyż był posłany (anioł) przed człowiekiem, którego w dniu siódmym Bóg czyni na podobieństwo swoje. Nie jest to jednak fizyczna odmienność, lecz duchowa. Pierwszy jest człowiekiem społecznym i rozumnym, a drugi jest indywidualistą, człowiekiem wiary, duchowym.

Bóg wyraził zamysł, aby uczynić człowieka na obraz i podobieństwo swoje (Rdz. 1:26), więc ogólnie ma to być jeden człowiek, ale na takiej zasadzie jak skarb w naczyniu glinianym. Skarbem jest człowiek czyniony na podobieństwo Boże, a naczyniem glinianym ten pierwszy.

Jeżeli niewiasta i mężczyzna zjedli zakazany owoc, i jeżeli było nim jabłko, to podobne grdyki powinni mieć. Te jabłka - grdyki to wymysł tts. - (tradycyjnej teologii stworzenia).
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-02-18, 02:05   

Cytat:
Nie znam żadnych podstaw, aby zakazanym owocem było jabłko, albo, że chodziło o literalne drzewo.


nie mieszałbym tych dwóch spraw. Bo to moze dać pole do popisu różnym fantaazjom,
ktore niewiele mają poparcia w faktach
Zakazany owoc istniał , poznanie Dobra i zła jako nieporządany owoc istniało i istnieje
(co by nie było - im wiecej człowie k poznaje tym wiecej musi sie samego siebie zapierać itp )
Natomiast - czy to było jabłko ?
No cóż , to już chyba bardziej tradycja , aniżeli przekaz Biblii ;)
Czy zła;)?
Nie. Raczej neutralna;no chyba ze ktoś brzydzi sie jabłek bo rozumie to pg.świętejtradycji
jak miłośnicy pewnych dni [koniecznie 7mych xd] brzydzą sie odpoczynkiem w inny dzień :lol:
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 724 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6298
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4486/6115
 73%
EXP: 276/330
 83%
Wysłany: 2015-02-19, 00:13   

zion599 napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Nie znam żadnych podstaw, aby zakazanym owocem było jabłko, albo, że chodziło o literalne drzewo.

.
nie mieszałbym tych dwóch spraw. Bo to może dać pole do popisu różnym fantazjom,
które niewiele mają poparcia w faktach
Zakazany owoc istniał , poznanie Dobra i zła jako niepożądany owoc istniało i istnieje
(co by nie było - im więcej człowiek poznaje tym więcej musi się samego siebie zapierać itp )
Natomiast - czy to było jabłko?
No cóż , to już chyba bardziej tradycja, aniżeli przekaz Biblii;)
Czy zła;)?
Nie. Raczej neutralna;


Na pewno uznawanie, że zakazanym owocem było jabłko nie ma nic wspólnego z przekazem Biblii, dlatego spłyca go, a nawet zwodzi, powodując ograniczenie jego znaczenia.

Dostępny nam tekst informuje, że:

Cytat:
I sprawił Pan Bóg, że wyrosło z ziemi wszelkie drzewo przyjemne do oglądania i dobre do jedzenia oraz drzewo życia w środku ogrodu i drzewo poznania dobra i zła.

I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy tylko zjesz z niego, na pewno umrzesz. Rdz. 2:9,16,17 BW


Inne możliwe tłumaczenie na podstawie kodów Stronga:

Kod:
Rozkrzewił  Jahwe Bogów z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące – jako DRZEWA ŻYCIA i drzewa poznania dobra i zła w ogrodzie, Rdz. 2:9

I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu jedz pokarm,
ale dla rozróżniania dobra i zła z drzewostanu jeść nie będziesz, z powodu tego (takiego) jedzenia, będąc wydany na śmierć, umrzesz.Rdz. 2:16,17


DRZEWO - to rozgałęziony system roślinny, lub genealogiczny.

DRZEWA ŻYCIA z Rodz. 2:9 – to postępowanie rodzące, owoc sprawiedliwości; jest nim mądrość zbudowana na:
- prawie i przestrzeganiu go,
- okazywaniu miłosierdzia i trzymaniu się prawdy,
- spełnionym pragnieniu i zdrowym języku, itp.

Wszystko co Bóg stworzył jest dobre, 1Tym. 4:4; Rdz. 1:4,11,12,18,21,25; 2:9,12,17; 3:5,6,22, a w całej kompozycji bardzo dobre, Rdz. 1:31 i doskonałe, P.Pr. 32:4.

DOBRO - to Bóg stworzyciel, jego imię, mądrość i Słowo, to, co stworzył, jego prawo i sądy, miłosierdzie i inne łaski; pokładanie w nim ufności, posłuszeństwo mu i wysławianie go, bojaźń przed nim; nabywanie jego mądrości i życie w zgodzie z nim i bliźnimi, według prawa miłości.

ZŁO - jest to stosowanie dobra w sposób dokuczliwy, dla stworzenia Tre. 3:38; Izj. 45:7; Am. 3:6

Wybieranie między dobrem, a złem jest kroczeniem szeroką drogą Kpł. 27:33. Szukanie dużego zakresu dobra jednej wartości, wiąże się z pojawieniem zła innych wartości. Natomiast przyjęcie optymalnego rozwiązania jest kroczeniem wąską drogą, drogą życia. Cała technika, jaką człowiek tworzy działa dzięki optymalnym rozwiązaniom. Dobrym technicznym przykładem wyjaśniającym to jest rozmiar przylgni i gniazda zaworowego. Im większa szerokość przylgni, tym większe odprowadzenie ciepła, ale tym mniejsze uszczelnienie i odwrotnie.

Grzech - jest to przestępstwo prawa, jako wynik działania bez przekonania z wiary.

Wszelkie drzewa na ziemi są dobre, gdyż Bóg je stworzył, aby służyły człowiekowi. Jednak niewłaściwa uprawa ich, albo wykorzystywanie ich może wytworzyć zło, nieszczęście.

Każde niewłaściwe korzystanie z drzewa (czymkolwiek ono jest), realizowane przez poddanego, co, do którego tajemnicę jego znaczenia posiada na początku tylko jego właściciel Bóg, z którego rodu jesteśmy, wiąże się z uznaniem innego rodu. Oznacza to kłanianie się innemu bogu, a więc bałwochwalstwo. Jest to mieszanie się z kimś z innego drzewa, które oznacza zarazem drzewo genealogiczne. Przedwczesne i zmysłowe, cielesne zmieszanie się przedstawicieli z różnych drzew genealogicznych, jako „mezalians”, doprowadziło do tego, że wszelkie ciało skaziło drogę swoją.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-02-19, 02:10   

@POKOJA

Cytat:
Rozkrzewił Jahwe Bogów z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące – jako DRZEWA ŻYCIA i drzewa poznania dobra i zła w ogrodzie, Rdz. 2:9

I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu jedz pokarm,
ale dla rozróżniania dobra i zła z drzewostanu jeść nie będziesz, z powodu tego (takiego) jedzenia, będąc wydany na śmierć, umrzesz.Rdz. 2:16,17




jest to rozkodowanie błędne. Nie wiem kto go dokonał, ale o 180 stopni zmienia sens treści Słowa Bożego.(mam w szczegolnosci na mysli to co pogrubiłem)
Człowiek przez to ze zjadł z drzewa poznania został wydany na śmierć, a nie przez to zeby rozróżaniać dobro i zło, nie mogl jesć z jakiegoś bez sensownego drzewostanu.
Jak dziecko jest też troche w tym stanie beztroski, gdy dorasta
wchodzi w stan wiedzy i cierpień odpowiedzialności , musi sobie radzić sam z problemami ktorymi wcześniej zajmowała sie mama i tatus/
tak samobyło z ludzmi w raju, ktorzy byli sczesliwi a po zjedzeniu owocu stali się zdewastowani.
Ludzie ,bez pomocy Bożej i podyktowania prawa np, oraz obecności Mesjasza, niewiele by osiągneli.


Cytat:
DRZEWO - to rozgałęziony system roślinny, lub genealogiczny.


Nie - drzewo to drzewo. Nie ma żadnych biblijnych podstaw , by twierdzić inaczej.
tak to każdy moze sobie napisać własną historię przy pomocy Biblii..
Ale chyba nie o to powinno chodzić?


Cytat:

DRZEWA ŻYCIA z Rodz. 2:9 – to postępowanie rodzące, owoc sprawiedliwości; jest nim mądrość zbudowana na:
- prawie i przestrzeganiu go,
- okazywaniu miłosierdzia i trzymaniu się prawdy,
- spełnionym pragnieniu i zdrowym języku, itp

nic z tych rzeczy. Rajski czlowiek nie musial spożywać z tego drzewa , by wydawać takie owoce.
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 724 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6298
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4486/6115
 73%
EXP: 276/330
 83%
Wysłany: 2015-02-20, 01:02   

zian599 napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Rozkrzewił Jahwe Bogów z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące – jako DRZEWA ŻYCIA i drzewa poznania dobra i zła w ogrodzie, Rdz. 2:9

I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu jedz pokarm,
ale dla rozróżniania dobra i zła z drzewostanu jeść nie będziesz, z powodu tego (takiego) jedzenia, będąc wydany na śmierć, umrzesz. Rdz. 2:16,17


jest to rozkodowanie błędne.
o 180 stopni zmienia sens treści Słowa Bożego.(mam w szczególności na myśli to co pogrubiłem)


Dałeś uzasadnienie dla rozkodowania błędu tradycyjnej teologii stworzenia (tts.), która spłyca zasięg znaczeniowy tekstu Słowa Bożego, czyniąc z pragnienia zrozumienia go marność i gonitwę za wiatrem. Rozkodowanie to, faktycznie o 180 stopni zmienia sens, ale tts., a nie Słowa Bożego.

Biblia na podstawie opisu rzek Edenu, ukazuje nam, w jaki sposób kształtowała się ziemia, cały okrąg (Chawila, Rdz. 2:11) ziemi, a nie jakiś mityczny zakątek, którego największe mózgi teologiczne tts., nie są wstanie znaleźć, chociaż nieustannie czynią wysiłki w tym celu. Bezpodstawność, co do umiejscawiania Edenu wyłącznie w Mezopotamii wykazałem w wątku RZEKI EPOK EDENU
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1895#38435

Człowiek przez to, że zapragnął przedwcześnie, według własnej jeszcze nie dojrzałej wiedzy i doświadczenia, korzystać z drzewostanu, aby samodzielnie rozróżniać, co jest dobre, a co złe, został wydany na śmierć, aby umrzeć. Rdz. 2:16,17. To eksperymentowanie doprowadziło do tego, że: Ludzie ludziom zgotowali ten los, jakim jest ludobójstwo i upadek cywilizacji, a nie zjedzenie jakiegoś „jabłka na resorach”.

Dusza, która grzeszy, ta umrze, gdyż karą za grzech jest śmierć.

Drzewostan Bóg stworzył, więc nie jest czymś bezsensownym, jak go nazwałeś, Rdz. 1:11,12; 2:9

Zanim człowiek został wystawiony na próbę, istniał już ok. 6 000 lat świat człowieka stworzony w dniu szóstym na obraz Boży, Rdz. 1:27. Stosował się on do rozkazu zakonu Bożego z Rdz. 2:16,17. Człowiek ten nie posiadał prawa do panowania na drzewami, ani nad płazami. Zapoznaj się z tym dokładnie. Został on posłany (jako świat aniołów, 1Kor. 15:45a) przed człowiekiem wiary, czynionym w sabat Boży na podobieństwo Boże, Rdz. 5:1,2.

To panowanie, które Bóg zamierzył dać człowiekowi, według Rdz. 1:26, którego zamierzył uczynić na obraz i podobieństwo swoje, a co jeszcze się w pełni nie stało, tego nie otrzymał człowiek z Rdz. 1:27,28, stworzony tylko na obraz Boży. Z Żyd. 2:6-9, wynika, że to panowanie człowieka na obraz i podobieństwo Boże jest jeszcze przed nami.

Mama i tatuś najpierw opiekują się dziećmi swymi, ale z czasem czują się zobowiązani prowadzić je do coraz większej samodzielności. Jeżeli dziecko przedwcześnie wyrwie się z pod ich opieki, podążając za pokusami pod wpływem starszej młodzieży, to wpada w różne pułapki życia.

Rodzice ucząc dzieci chodzić, wiedzą, że będą upadać i czują się zobowiązani, aby im pomóc nauczyć się chodzić, pomimo tego. Bóg też uczy swoje stworzenie dróg swoich, tak jak orzeł pisklęta swoje. Gdy ten dostrzega, że one już mogą podjąć wysiłek latania, to wypycha je z gniazda, ale gdy te panikują, wtedy gwałtownym lotem pikującym, podfruwa pod nie i ratuje je.

Bóg Ojciec, uczynił coś nieporównanie wspanialszego, dając za nas Syna swego.
Dlatego, zgadzam się z Tobą, że ludzie, bez pomocy Bożej i jego prawa, oraz obecności Mesjasza, niewiele by osiągnęli.

zion599 napisał/a:
Pokoja napisał/a:
DRZEWO - to rozgałęziony system roślinny, lub genealogiczny.


Nie - drzewo to drzewo. Nie ma żadnych biblijnych podstaw , by twierdzić inaczej.

Są podstawy i to mocne, gdyż podaje je samo Słowo Boże:

Mojżesz napisał/a:
A kiedy ludzie zaczęli rozmnażać się na ziemi i rodziły im się córki, (2) ujrzeli synowie boży, że córki ludzkie były piękne. Wzięli więc sobie za żony te wszystkie, które sobie upatrzyli. (3) I rzekł Pan: Nie będzie przebywał duch mój w człowieku na zawsze, gdyż jest on tylko ciałem. Będzie więc życie jego trwać sto dwadzieścia lat. (4) A w owych czasach, również i potem, gdy synowie boży obcowali z córkami ludzkimi, byli na ziemi olbrzymi, których im one rodziły. To są mocarze, którzy z dawien dawna byli sławni. (5) A gdy Pan widział, że wielka jest złość człowieka na ziemi i że wszelkie jego myśli oraz dążenia jego serca są ustawicznie złe, Rdz. 6:1-5


Jak tylko ludziom (człowiek czyniony na podobieństwo Boże, Rdz. 5:1,2), zaczęły rodzić się piękne córki, to wcześniej żyjący na ziemi synowie boży (aniołowie – człowiek stworzony na obraz Boży, Rdz. 1:27), brali je sobie za żony. Już od samego początku, rodziły się z tego nefilimi, z powodu których, coraz większa złość opanowywała życie na ziemi. Widoczne to jest w Rdz. 4:15 i 24.

zion599 napisał/a:
Pokoja napisał/a:
DRZEWA ŻYCIA z Rodz. 2:9 – to postępowanie rodzące, owoc sprawiedliwości; jest nim mądrość zbudowana na:
- prawie i przestrzeganiu go,
- okazywaniu miłosierdzia i trzymaniu się prawdy,
- spełnionym pragnieniu i zdrowym języku, itp.


nic z tych rzeczy. Rajski czlowiek nie musial spożywać z tego drzewa , by wydawać takie owoce.


Spożywał z drzewostanu, zapewniającego mu życie, ale czynił to według rozkazu Bożego z Rdz. 2:16,17. Nie wypływało to z jego odrębnego przemyślanego działania. Rozkaz to rozkaz, z rozkazami się nie dyskutuje. Korzystał z dobrodziejstw tego i nie zawiódł się.

Przyszedł jednak czas, kiedy Bóg wystawił człowieka na próbę, zezwalając mu na użycie sumienia i wolnej woli, która może złamać nakaz sumienia. Złamała, a człowiek, jako syn marnotrawny przez grzech, upadł w stronę niższego stworzenia, uprawiając aż dotąd bałwochwalstwo.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-02-20, 02:13   

wybacz, nadal nie widzę związku Twoich wywodów z treścią Pisma Świętego.
Prawie wszystko co piszesz to dopasowane na siłe konteksty wlasne
do cytatów Pisma Świętego.


np tutaj :

napisałeś :
Cytat:
Spożywał z drzewostanu, zapewniającego mu życie, ale czynił to według rozkazu Bożego z Rdz. 2:16,17. Nie wypływało to z jego odrębnego przemyślanego działania. Rozkaz to rozkaz, z rozkazami się nie dyskutuje. Korzystał z dobrodziejstw tego i nie zawiódł się.


Tymczasem w Piśmie napisane jest:

"Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; 17 ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz".

człowiek mogl pożywać wg upodobania, nie jest więc powiedziane ze miał rozkaz jedzenia z drzewa życia, tak jak Ty twierdzisz. Takiej treści w PS nie ma i to jest Twoj wniosek , podług logiki,ktora w rajskiej scenerii nie miała miejsca..
Człowiek z tego drzewa mogl jeść , mógł nie jeść. Wiadomo ze wybrał to pierwsze, bo każdy chce żyć,nawet grzeszny człowiek. Ale to było konsekwencją jego wyboru,
po wtore wracając do poprzedniego wpisu te owoce o ktore wypunktowałeś -
(prawo ,milosierdzie , język ), mogly nie należeć do owocu z drzewa życia, raczej do nienagannego usposobienia człowieka.

Ogólnie w Twoim rozumowaniu jest niezrozumieniei pewnej podstawowej rzeczy
A mianowicie , ze człowiek nie jest , ani nigdy nie był marionetką ani kukiełką
Ludzie w raju nie byli kukiełkami przed grzechem.
W Ewangelii nie jest powiedziane ze wolna wola zaczela się w momencie zjedzenia zakazanego owoca.
Niektorzy (dualiści ) twierdzą ze w raju jedynym wyborem i okazaniem wolnej woli było zjeść czy nie zjeść jabłko
Natomiast jest wręcz przeciwnie.
Wybory dualne pojawiły sie w momencie mowy szatana, a wolną wolę człowiek w raju posiadał
o wiele bardziej kwiecistą niż ta nasza mentalno-dualna.
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 724 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6298
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4486/6115
 73%
EXP: 276/330
 83%
Wysłany: 2015-02-20, 22:16   

zian599 napisał/a:
Pokoja napisał/a:
zian599 napisał/a:
wybacz, nadal nie widzę związku Twoich wywodów z treścią Pisma Świętego.
Prawie wszystko co piszesz to dopasowane na silę konteksty własne
do cytatów Pisma Świętego.

np tutaj :

napisałeś:


Spożywał z drzewostanu, zapewniającego mu życie, ale czynił to według rozkazu Bożego z Rdz. 2:16,17. Nie wypływało to z jego odrębnego przemyślanego działania. Rozkaz to rozkaz, z rozkazami się nie dyskutuje. Korzystał z dobrodziejstw tego i nie zawiódł się.


Tymczasem w Piśmie napisane jest:

Mojżesz napisał/a:
"Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; 17 ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz".


człowiek mogl pożywać wg upodobania, nie jest więc powiedziane ze miał rozkaz jedzenia z drzewa życia, tak jak Ty twierdzisz. Takiej treści w PS nie ma i to jest Twoj wniosek , podług logiki,ktora w rajskiej scenerii nie miała miejsca..
Człowiek z tego drzewa mogl jeść , mógł nie jeść. Wiadomo ze wybrał to pierwsze, bo każdy chce żyć,nawet grzeszny człowiek. Ale to było konsekwencją jego wyboru,


Sens podanego przeze mnie tłumaczenia Rdz. 2:9,16,17 jest oparty na Słowie Bożym, ma z nim ścisły związek, ale Ty nie rozumiesz tego. Dla Ciebie jest to obcy język tajemnicy wiary, 1Kor. 14:22. Dlaczego go nie rozumiesz? Otóż dlatego, że przez swoje kombinacyjne pomijanie treści Słowa Bożego, tłumisz prawdę Bożą, Rz. 1:18.

Zacytowałeś tylko odpowiadającą Tobie treść Rdz. 2:16b, a pominąłeś Rdz. 2:16a. Dlaczego to uczyniłeś? Czy tak postępuje ktoś, kto rzetelnie, bezstronnie dąży do przedstawiania prawdy Słowa Bożego? To, co uczyniłeś jest zabiegiem, związanym z tłumieniem prawdy.

Niczego na siłę nie dopasowuje, a tylko konsekwentnie dążę do odczytania sensu Słowa Bożego. Określenie tłumaczone na drzewo, oznacza także DRZEWOSTAN. W treści Rdz. 2:16a, którą pominąłeś jest napisane: I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz:

Czy nie potrafisz tego przeczytać wyraźnie? A jeżeli przeczytałeś, to dlaczego to pomijasz? Dlaczego to ignorujesz? Na tym ma polegać służba dla dobra poznania prawdy Bożej?

To, co podałem jest logiczną scenerią życia na ziemi, czyli w Edenie. Człowiek otrzymał rozkaz, według zakonu natury, który mu nadał Bóg, Rdz. 2:16,17; Rz. 2:14-16. Otrzymał rozkaz, że może jeść swobodnie z drzewostanu, ale nie dla eksperymentowania, aby samodzielnie poznać, co jest dobre, a co złe.

zian599 napisał/a:
po wtore wracając do poprzedniego wpisu te owoce o ktore wypunktowałeś - (prawo ,milosierdzie , język ), mogly nie należeć do owocu z drzewa życia, raczej do nienagannego usposobienia człowieka.


Przyjmowanie nauki Bożej i przestrzeganie sercem jego przykazań, trzymanie się jego łaski i prawdy, ufanie mu z całego swojego serca bez polegania na własnym rozumie, pamiętanie o Nim na wszystkich swoich drogach, bojaźń przed Nim i unikanie złego, czczenie go
nie pogardzanie jego pouczeniem i nie oburzanie się na jego ostrzeżenie, to trzymanie się mądrości.

Cytat:
Błogosławiony człowiek, który znalazł MĄDROŚĆ; mąż, który nabrał rozumu;
W jej prawicy jest długie życie, w jej lewicy bogactwo i chwała. (17) Jej drogi są drogami rozkoszy, a wszystkie jej ścieżki wiodą do pokoju. (18) JEST DRZEWEM ŻYCIA dla tych, którzy się jej uchwycili, a ci, którzy się jej trzymają, są uważani za szczęśliwych. (19) Pan mądrością ugruntował ziemię i rozumem stworzył niebiosa. Prz. 3:18

Owocem sprawiedliwości jest drzewo życia, lecz bezprawie pozbawia życia. Prz. 11:30

Przewlekłe oczekiwanie sprawia sercu ból, lecz życzenie spełnione jest drzewem życia. Prz. 13:12
[b]Łagodny język jest drzewem życia,
Prz. 15:4


Tak Słowo Boże ustala, co jest drzewem życia. A Ty zarzucasz mi brak zrozumienia podstawowej rzeczy, co do korzystania z sumienia i wolnej woli. To jest szeroka kwestia, którą będziemy mogli rozważyć, dopiero po uznaniu faktu kierowania się przez człowieka rozkazem Bożym z Rdz. 2:16,17.

zian599 napisał/a:
Ogólnie w Twoim rozumowaniu jest niezrozumieniei pewnej podstawowej rzeczy
A mianowicie , ze człowiek nie jest , ani nigdy nie był marionetką ani kukiełką
Ludzie w raju nie byli kukiełkami przed grzechem.
W Ewangelii nie jest powiedziane ze wolna wola zaczela się w momencie zjedzenia zakazanego owoca.
Niektorzy (dualiści ) twierdzą ze w raju jedynym wyborem i okazaniem wolnej woli było zjeść czy nie zjeść jabłko
Natomiast jest wręcz przeciwnie.
Wybory dualne pojawiły sie w momencie mowy szatana, a wolną wolę człowiek w raju posiadał
o wiele bardziej kwiecistą niż ta nasza mentalno-dualna.


Człowiek uczynił użytek z sumienia i wolnej woli, dopiero wtedy, gdy zapragnął spożyć owoce z drzewostanu, dla samodzielnego poznania, co jest dobre, a co złe. Wcześniej nawet człowiek w dniu szóstym, stworzony na obraz Boży przez ok. 6 000 lat kierował się rozkazem. Był szczery względem Boga i nie zawiódł się. Później chciał ukryć szczerość, ale nie był w stanie. Wyznał, co uczynił.

Twierdzenie, że chodziło o jabłko, tak samo jak zaprzeczania, że Bóg w Rdz. 2:16 dał rozkaz człowiekowi nie ma żadnego związku z treścią Pisma Świętego. Dla takiej logiki nie ma miejsca w rajskiej/ziemskiej scenerii, a tylko w tts.

Kolejny raz tłumaczę, że określenie człowiek, czy Adam, czy ludzie, pochodzi z tego samego hebrajskiego określenia. Posiada ono bardzo szerokie zastosowanie. W najszerszym zastosowaniu odnosi się do każdego stworzenia ziemskiego, które jest ukształtowane z zaprawy (prochu, mułu) ziemi i ma dech życia. W węższym zastosowaniu odnosi się do człowieka stworzonego na obraz Boży, a w najwęższym do człowieka wiary/duchowego, którego w sabat Boży (trwający 7 000 lat), Bóg czyni na podobieństwo swoje.

Szczegółową analizę Rdz. 2:9,16,17, zechcę przedstawić, gdy rozważniej będziesz odczytywał treść Słowa Bożego bez ukrywania tego, co tobie jest niewygodne.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-02-21, 01:15   

Pokoja napisał/a:

Zacytowałeś tylko odpowiadającą Tobie treść Rdz. 2:16b, a pominąłeś Rdz. 2:16a. Dlaczego to uczyniłeś?


Bo w danej chwili rozmawialiśmy o drzewie życia, a nie drzewie poznania dobra i zła, wiec zacytowałem fragment, ktory mogl się ewentualnie odnosić , czemu miałbym cytować nie na temat?
Chyba ze lubisz wprowadzać ''zamieszanie''?

Pokoja napisał/a:
To, co podałem jest logiczną scenerią życia na ziemi, czyli w Edenie. Człowiek otrzymał rozkaz, według zakonu natury, który mu nadał Bóg


rozkaz był ''Macie spożywać według upodobania(poza tym jednym drzewem grzechu)''
a nie brzmiał on jak chcesz tu wmówić : '' macie spożywać z drzewa życia''.
Cała reszta wywodów powstała tylko i wyłącznie w Twojej głowie, na podstawie tego błędnego założenia ,plus nie zrozumienia tego o czym piszę i kilku pobocznych wątkow (z czego najtragiczniejszym jest zrównanie wolnej woli człowieka , do owocu grzechu - czyli wyboru miedzy dobrem a złem!).
Tak to niestety wygląda.

:->:
Pokoja napisał/a:
Człowiek uczynił użytek z sumienia i wolnej woli, dopiero wtedy, gdy zapragnął spożyć owoce z drzewostanu, dla samodzielnego poznania, co jest dobre, a co złe.

No właśnie...
Bujda, komu Ty chcesz wmówić ze wolna wola polega tylko na wyborze dobra lub zła?
widze ze popadłeś w herezję dualistów
banalny przykłąd: Czy gdy wybierasz np czy kupić swojej ukochanej kobiecie bukiet czy czekoladki, wybierasz miedzy dobrem a złem ?
A moze (eureka) jednak nie, bo oba te czyny są dobrem , a wybor, oraz wolna wola jednak istnieje? Troche logiki bym prosił.



Głębokości wyboru między dobrem a złem powstały po zjedzeniu owoca, i trwają do dzisiaj.

To jest ta jedna część ''wolnej woli'' , ktora nie powinna nigdy w nas wykiełkować!

A Ty mowisz , ze gdyby nie ona, to wolna wola nie była by użyta...
Jest zupełnie odwrotnie!
Gdyby nie grzech ludzi
Nie musielibysmy być tym obciążeni,a jesteśmy co jest skutkiem tego ze zyjemy wsród ludzi ich dawnych błędów ,nawet przekręcania Prawa
ktore Bog wydał - zeby nas ratowac , by ratować dał tez Mesjasza,ktorego nikt naprawde popsuć ani zniszczyć nie może. Jeśli to zrobi to w własnym zakresie i na własną zgubę
Człowiek idealny/święty to czlowiek
bez dualnych dylematow ,a znający drogi Pana , nie mający cienia wątpliwości,ze to co Pan nakazuje jest słuszne.
Taki zdecydowanie posiada wolną wolę, nie jest z niej okrojony. Tyle ze nie musi już kamieni dzwigać - czy wybrać dobro , czy nie wybać...


Gdyby nie grzech = odstepstwo od drogi Bożej człowiek dziś zyl by w raju na ziemi, wydawał owoc obfitszy, jego potomstwo byłoby szczesliwe, a człowiek ów rozwinął siebie, bez obciążeń
i walki z grzechem.
Podważasz elementarną wiedzę i logike, nie głosisz więc Ewangelii tylko własne pragnienia (bycia mądrym ) i analizy.
Nic nie zarzucam ,tylko stwierdzam fakt.

Pokoja napisał/a:
Szczegółową analizę Rdz. 2:9,16,17, zechcę przedstawić, gdy rozważniej będziesz odczytywał treść Słowa Bożego bez ukrywania tego, co tobie jest niewygodne

Nie , dziękuje wystarczająco sie popisałeś przekrecaniem Pism, nie wiem kto moglby chcieć tak zgubnej wiedzy. Chyba ze miłośnicy fantastyki lub ludzie bardzo tolerancyjni, do ktorych niestety nie należę :(
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13646
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 425/608
 69%
Wysłany: 2015-02-21, 14:13   

Pokoja napisał/a:
Nie znam żadnych podstaw, aby zakazanym owocem było jabłko, albo, że chodziło o literalne drzewo.

Ja tez nie znam, ale wierzę,że był to pewien rodzaj drzew o urokliwych owocach.
nie wierzę,ze było to jedno drzewo w środku sadu.Ponieważ nie wiadomo gdzie był srodek sadu, bo chyba nie miał sad kilkuset metrów tylko.

Pokoja napisał/a:
Jeżeli niewiasta i mężczyzna zjedli zakazany owoc, i jeżeli było nim jabłko, to podobne grdyki powinni mieć. Te jabłka - grdyki to wymysł tts. - (tradycyjnej teologii stworzenia).

Nie wierzę,ze to było jabłko, ale jeżeli chodzi o grdyki to kobiety bardzo chude chyba też mają na krtani widoczna grdykę.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 42/2142
 2%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2015-02-21, 17:27   

Wy nie macie ciekawszych tematów, tylko grdyki kobiet?
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13646
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 425/608
 69%
Wysłany: 2015-02-21, 19:07   

konik polny, po co wchodzisz do te matu który ciebie nie interesuje? Jest wiele tematów przecież.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 42/2142
 2%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2015-02-21, 19:11   

Tak, tylko rozwadniacie temat i robicie z czegoś co doprawdy nie jest istotne - temat tylko po to aby był.
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 724 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6298
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4486/6115
 73%
EXP: 276/330
 83%
Wysłany: 2015-02-21, 22:57   

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Nie znam żadnych podstaw, aby zakazanym owocem było jabłko, albo, że chodziło o literalne drzewo.


Ja tez nie znam, ale wierzę,że był to pewien rodzaj drzew o urokliwych owocach.
nie wierzę,ze było to jedno drzewo w środku sadu. Ponieważ nie wiadomo gdzie był środek sadu, bo chyba nie miał sad kilkuset metrów tylko.


Oczywiście nike, ja też uważam, że chodziło o drzewo jako drzewostan. Miał on służyć człowiekowi do zaspokojenia jego różnorodnych potrzeb życiowych, zgodnie z instrukcją - rozkazem Bożym z Rdz. 2:16,17. Ten sam drzewostan mógł być jednak też wykorzystany przez człowieka do eksperymentowania, czego jednak Bóg mu zabronił, zgodnie z tą samą instrukcją - rozkazem Bożym z Rdz. 2:16,17.

Gdy kupujemy jakieś urządzenie, np. AGD, to producent wskazuje jak możemy z niego korzystać do wykonania różnych rzeczy, ale tylko tych do których ono ma służyć w gospodarstwie domowym. To jest qusi rozkaz, a zarazem zabrania korzystania z niego do innych celów. Zabrania eksperymentowania pod rygorem utraty gwarancji. Ta sama instrukcja - rozkaz, dotyczy zarówno tego, co wolno czynić dowolnie, ale tylko zgodnie z jej przeznaczeniem, jak i tego, co jest zabronione. Rozkaz dany człowiekowi w Rdz. 2:16,17 też dotyczył tych dwóch kwestii, a nie tylko zakazu. Prawda?

Oglądałem program naukowy, w którym pokazywano, w jak najróżniejszy sposób specjaliści potrafią wykorzystać te urządzenia do innych celów, ale producent zabronił nieprofesjonalnemu użytkownikowi na dokonywanie takich eksperymentów w warunkach domowych.

Człowiek myślący tym się różni od takiego sprzętu, że on jest zarówno obsługującym w pewnym zakresie, jak też obsługiwanym przez siebie.

Już wcześniej, coś o drzewostanie napisałem:

Pokoja napisał/a:
Każde niewłaściwe korzystanie z drzewa (czymkolwiek ono jest), realizowane przez poddanego, co, do którego tajemnicę jego znaczenia posiada na początku tylko jego właściciel Bóg, z którego rodu jesteśmy, wiąże się z uznaniem innego rodu. Oznacza to kłanianie się innemu bogu, a więc bałwochwalstwo. Jest to mieszanie się z kimś z innego drzewa, które oznacza zarazem drzewo genealogiczne. Przedwczesne i zmysłowe, cielesne zmieszanie się przedstawicieli z różnych drzew genealogicznych, jako „mezalians”, doprowadziło do tego, że wszelkie ciało skaziło drogę swoją.


Jeszcze dodam, że tak przykładowo:

Gdy ktoś wybiera np czy kupić swojej ukochanej kobiecie bukiet czy czekoladki, to nie wybiera miedzy dobrem a złem, lecz postępuję z godnie z wolą i sumieniem w zakresie posiadanego rozeznania, co do jej upodobania.

Eksperymentowanie w dobrem, czy złem, nastąpiło by wtedy, gdyby ze złości chciał jej dokuczyć i pod czyjąś namową, przyniósł jej ulubione kwiaty, ale zwiędnięte, uschłe, zabłocone, lub sztuczne. Za to uczynienie niby dobrze dla siebie, zapłaciłby jednak wielką cenę, doświadczając zła w kształtowaniu wzajemnych stosunków.

Taki człowiek czyni zły użytek z sumienia i wolnej woli, dopiero wtedy, gdy pragnie jakby spożywać owoce z drzewostanu, dla samodzielnego poznania, co jest dobre, a co złe.

Natomiast człowiek idealny/święty to człowiek, który z przekonaniem
zna i akceptuje drogi Pana, nie ma cienia wątpliwości, że to co Pan nakazuje jest słuszne.
Taki zdecydowanie posiada wolną wolę, ukształtowaną przez miłość do Pana.
Z Rz. 8:19-21 wynika jednak, że Bóg z własnej woli poddał człowieka marności grzechu, aby go nauczyć dróg swoich i w ten sposób zapewnić wyzwolenie z niewoli skażenia ku chwalebnej wolności dzieci Bożych.

Przepraszam nike, za ten szeroki wywód, który ma jednak swoje znaczenie.

Pokoja napisał/a:
Jeżeli niewiasta i mężczyzna zjedli zakazany owoc, i jeżeli było nim jabłko, to podobne grdyki powinni mieć. Te jabłka - grdyki to wymysł tts. - (tradycyjnej teologii stworzenia).


Nie wierzę,ze to było jabłko, ale jeżeli chodzi o grdyki to kobiety bardzo chude chyba też mają na krtani widoczna grdykę.[/quote]

Może i mają, ale nawet ja nie mam. To są inne uwarunkowania, a nie wynik zjedzenia jakiegoś, zakazanego "jabłka na resorach".
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 13