FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Pokój nike.
Autor Wiadomość
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 720 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6182
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4648/6115
 76%
EXP: 160/330
 48%
Wysłany: 2015-07-09, 21:34   Re: Akcentowanie powagi wiary?

Zwiastun napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
kocia wiaro choć się bawić, oczywiście wierzę, że nie zdawali sobie sprawy, że to BOLI


To pokazuje, w jaki sposób duchowni uczą obrony wiary, co jest praktykowane najczęściej w ich obecności. W tym przypadku odpowiednikiem imienia jest pseudonim „kocia wiara”. Znam jednak przypadek, w którym w mojej okolicy prawie do śmierci doprowadzono innowierców....


<< Patrz, mój avatar. :-D


Na co chcesz w nim zwrócić moją uwagę?

Zapewne na kotka, że odnosi się do 'kociej wiary' 'kociarza'
Pozdrawia Bartek :)


Dzięki Bartku, to takie proste, jak ktoś pokaże.

Też Pozdrawiam
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
Ostatnio zmieniony przez bartek212701 2015-07-09, 22:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 720 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6182
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4648/6115
 76%
EXP: 160/330
 48%
Wysłany: 2015-07-10, 22:22   Re: Akcentowanie powagi wiary?

Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
jak koleżanki wołali mnie np do zabawy, to krzyczeli z za furtki kocia wiaro choć się bawić, oczywiście wierzę, że nie zdawali sobie sprawy, że to BOLI, bo w gruncie rzeczy jak nie było zakonnicy blisko, czy księdza to fajnie się bawiliśmy, z tym, że latem zawsze musiałam przynieść jabłek, śliwek, bo inaczej to zabawy raczej nie byłoby ze mną. ALE BYŁO FAJNIE, CZUŁAM SIĘ WAŻNA.


To pokazuje, w jaki sposób duchowni uczą obrony wiary, co jest praktykowane najczęściej w ich obecności. W tym przypadku odpowiednikiem imienia jest pseudonim „kocia wiara”. Znam jednak przypadek, w którym w mojej okolicy prawie do śmierci doprowadzono innowierców, dlatego, że dzieci Rzymsko – katolików, ich współwyznawców, bezpłatnie uczyli obcego języka.


Czy ktoś maże zechce wyjaśnić, co spowodowało powstanie nazwy, przezwiska "kocia wiara", żyją na kocią łapę". Myślę, że dla dobra tych, którzy się posługują takimi epitetami, warto się zastanowić, co to ma wspólnego z chrześcijańskim systemem wartości: miłujcie nieprzyjaciół swoich.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2015-07-10, 22:29   

Kocia wiara to okreslenie pochodzące od topienia kotów w wodzie [młodych kociąt po narodzinach] Wiara kocia była utożsamiana z chrztem wodnym przez zanurzenie w stawach, rzekach, morzu.
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 720 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6182
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4648/6115
 76%
EXP: 160/330
 48%
Wysłany: 2015-07-11, 00:05   

bartek212701 napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
jak koleżanki wołali mnie np do zabawy, to krzyczeli z za furtki kocia wiaro choć się bawić, oczywiście wierzę, że nie zdawali sobie sprawy, że to BOLI, bo w gruncie rzeczy jak nie było zakonnicy blisko, czy księdza to fajnie się bawiliśmy, z tym, że latem zawsze musiałam przynieść jabłek, śliwek, bo inaczej to zabawy raczej nie byłoby ze mną. ALE BYŁO FAJNIE, CZUŁAM SIĘ WAŻNA.


To pokazuje, w jaki sposób duchowni uczą obrony wiary, co jest praktykowane najczęściej w ich obecności. W tym przypadku odpowiednikiem imienia jest pseudonim „kocia wiara”. Znam jednak przypadek, w którym w mojej okolicy prawie do śmierci doprowadzono innowierców, dlatego, że dzieci Rzymsko – katolików, ich współwyznawców, bezpłatnie uczyli obcego języka.

Czy ktoś maże zechce wyjaśnić, co spowodowało powstanie nazwy, przezwiska "kocia wiara", żyją na kocią łapę". Myślę, że dla dobra tych, którzy się posługują takimi epitetami, warto się zastanowić, co to ma wspólnego z chrześcijańskim systemem wartości: miłujcie nieprzyjaciół swoich.


Kocia wiara to określenie pochodzące od topienia kotów w wodzie [młodych kociąt po narodzinach] Wiara kocia była utożsamiana z chrztem wodnym przez zanurzenie w stawach, rzekach, morzu.


A więc, co to ma wspólnego, nie tylko z chrześcijańskim systemem wartości: miłujcie nieprzyjaciół swoich, ale także z tym, co praktykowali Jan Chrzciciel i Pan Jezus? To jest w istocie rzeczy wyśmiewanie ich rodzaju chrztu i Słowa Bożego. Dla czerpania zysku z pobożności, a faktycznie z łatwowierności rodziców, lekceważą to, co sami powinni czynić, czyli chrzcić przez zanurzenie.

Może potrafisz wyjaśnić też, co oznacza drugie określenie: "żyją na kocią łapę"? To jeszcze bardziej kompromituje tych, którzy takim określaniem poszanowania prawa Bożego przez innowierców, chcą zaakcentować swoje praktyki.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
Ostatnio zmieniony przez Pokoja 2015-07-11, 09:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6956
Poziom: 57
HP: 2433/14317
 17%
MP: 5394/6836
 78%
EXP: 260/359
 72%
Wysłany: 2015-07-11, 06:01   

Różny jest źródłosłów „kociarzy”.
Niemiecki ketzer- heretyk (innowierca) brzmi bardzo podobnie jak katzen- koty.
Poza tym miauczenie na widok takiego człowieka jest bardzo śmieszne... (:
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 720 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6182
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4648/6115
 76%
EXP: 160/330
 48%
Wysłany: 2015-07-11, 19:57   

Henryk napisał/a:
Różny jest źródłosłów „kociarzy”.
Niemiecki ketzer- heretyk (innowierca) brzmi bardzo podobnie jak katzen- koty.
Poza tym miauczenie na widok takiego człowieka jest bardzo śmieszne... (:


To wyjaśnienie bardzo wspiera te, które podał "bartek212701":

bartek212701 napisał/a:
Kocia wiara to okreslenie pochodzące od topienia kotów w wodzie [młodych kociąt po narodzinach] Wiara kocia była utożsamiana z chrztem wodnym przez zanurzenie w stawach, rzekach, morzu.


Mam na myśli to, że jeśliby inne określenie innowierca, czy tym podobne sprzyjało poniżeniu ich, to by je przyjęto. Określenie w języku niemieckim bardzo temu sprzyja, bo innowiercy, poczynając od Baptystów, chrzczą przez zanurzenie. Z czasem jednak autorzy i propagatorzy tego określenia ograniczają je do węższej grupy nieprzychylnych im innowierców. Stosują je obecnie, chyba głównie do tych, którzy chrzczą przez zanurzenie i nie uznają dogmatu o trójcy świętej.

Pozostaje nadal kwestia określenia "żyją na kocią łapę". Stosowanie go, kojarzyłem zawsze z życiem bez ślubu kościelnego. Czy tak jest w rzeczywistości, czy czegoś jeszcze innego ono dotyczy?
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6956
Poziom: 57
HP: 2433/14317
 17%
MP: 5394/6836
 78%
EXP: 260/359
 72%
Wysłany: 2015-07-12, 08:18   

Pokoja napisał/a:
Pozostaje nadal kwestia określenia "żyją na kocią łapę". Stosowanie go, kojarzyłem zawsze z życiem bez ślubu kościelnego. Czy tak jest w rzeczywistości, czy czegoś jeszcze innego ono dotyczy?

Zdecydowanie jest to związek nie "zatwierdzony" przez księdza.
Raczej niemający nic wspólnego z "kociarzami".
Znalazłem następujące tłumaczenie:
Cytat:
Jakie jest pochodzenie związku frazeologicznego: żyć na kocią łapę?

W słownikach frazeologicznych związek ten opatrzony jest kwalifilakatorem: potoczny albo pospolity. To znaczy, że funkcjonuje w języku codziennym, nieoficjalnym. Wiele tego typu związków frazeologicznych opartych jest na obserwacji świata, szczególnie świata zwierząt i przypisywaniu im pewnych cech, które tak naprawdę są właściwościami ludzi, np. to, że lis jest chytry, koń silny, a osioł nie grzeszy mądrością itp. Można powiedzieć, że działa tu prawo analogii, która z jednej strony powoduje antropomorfizację świata zwierząt, z drugiej zaś - metafory zwierzęce stosuje się do opisu ludzi. Wykorzystali je bajkopisarze, np. Ezop, La Fontaine.
Zwrot żyć na kocią łapę powstał zapewne wskutek obserwacji podobnej do wyżej przedstawionych, mianowicie kot (w odróżnieniu np. od psa) jest stworzeniem niezależnym: przychodzi do swojego pana, kiedy ma na to ochotę i odchodzi, kiedy chce. Przypisywanie kotu cechy niestałości, ograniczonego zaufania i małej wierności prawdopodobnie stoi u podstaw wspomnianego frazeologizmu.

http://www.kul.pl/zyc-na-...,art_23937.html
Często sam ślub cywilny określany jest tym mianem... :-(
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13546
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 325/608
 53%
Wysłany: 2015-07-12, 11:14   

Myslę o tej "kociej wierze" i przypomniało mi się,że pochodzi chyba od Katarów, znalazłam coś:

Kolejna pełna tajemnic nazwa. Najprościej ją wywieść z greckiego katharsis – oczyszczenie. Ale ich katoliccy przeciwnicy tłumaczyli to poprzez slang niemiecki, gdzie kathar oznacza osobę, oddającą cześć kotom... Bo i ich, podobnie jak templariuszy, oskarżano o sodomię... A byli po prostu jednym z wielu odłamów chrześcijaństwa, który domagał się od kościoła ubóstwa i wyrzeczenia się ziemskich przywilejów, samemu w praktyce to stosując. Różne odłamy poszły różnymi drogami i często od przypadku i mocno niereligijnych czynników zależało, czy traktowano ich jak reformatorów kościoła, czy jak przebrzydłych heretyków. Jedne odłamy przekształcały się w zakony a ich przywódcy w świętych. Innych palono na stosie. Jak mało brakowało, by święty Franciszek z Asyżu został uznany za heretyka!

http://www.pinkwart.pl/re...ury/Katarzy.htm
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 720 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6182
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4648/6115
 76%
EXP: 160/330
 48%
Wysłany: 2015-07-12, 15:43   

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pozostaje nadal kwestia określenia "żyją na kocią łapę". Stosowanie go, kojarzyłem zawsze z życiem bez ślubu kościelnego. Czy tak jest w rzeczywistości, czy czegoś jeszcze innego ono dotyczy?


Zdecydowanie jest to związek nie "zatwierdzony" przez księdza.
Raczej niemający nic wspólnego z "kociarzami".

Znalazłem następujące tłumaczenie:

Cytat:
Jakie jest pochodzenie związku frazeologicznego: żyć na kocią łapę?

W słownikach frazeologicznych związek ten opatrzony jest kwalifilakatorem: potoczny albo pospolity. To znaczy, że funkcjonuje w języku codziennym, nieoficjalnym. Wiele tego typu związków frazeologicznych opartych jest na obserwacji świata, szczególnie świata zwierząt i przypisywaniu im pewnych cech, które tak naprawdę są właściwościami ludzi,

np. to, że lis jest chytry, koń silny, a osioł nie grzeszy mądrością itp.

Można powiedzieć, że działa tu prawo analogii, która
z jednej strony powoduje antropomorfizację świata zwierząt,
z drugiej zaś - metafory zwierzęce stosuje się do opisu ludzi. Wykorzystali je bajkopisarze, np. Ezop, La Fontaine.

Zwrot żyć na kocią łapę powstał zapewne wskutek obserwacji podobnej do wyżej przedstawionych, mianowicie kot (w odróżnieniu np. od psa) jest stworzeniem niezależnym: przychodzi do swojego pana, kiedy ma na to ochotę i odchodzi, kiedy chce.

Przypisywanie kotu cechy niestałości, ograniczonego zaufania i małej wierności prawdopodobnie stoi u podstaw wspomnianego frazeologizmu.


http://www.kul.pl/zyc-na-...,art_23937.html

Często sam ślub cywilny określany jest tym mianem... :-(


KRK przypisuje wyższość ślubom kościelnym ponad ślubami cywilnymi. Takie natomiast stanowisko papiestwa w świetle prawa Bożego, które nakazuje podporządkować się władzy zwierzchniej jest poza obrazowym ulewaniem "cielca" przez Izraelitów na pustyni, na co zgodził się Aaron. Jest to próba służenia dwom panom, czyli Bogu i mamonie, ale on tym gardzi.

Obecnie w czasie nadal trwającego procesu sądowego, władza stojąca na gruncie separacji państwa od kościoła, z natchnienia Bożego (Ap. 17:15-18) pozbawia kościół czczenia tego "cielca". Ignorowanie przez KRK, nakazu Bożego z Rz. 13:1-5 jest w istocie rzeczy chodzeniem własną drogą.

Kij ma dwa końce, a bumerang wraca/ odnosi się do tego, który go wyrzucił przeciwko ślubom cywilnym. KRK sam więc żyje na kocią łapę, chodzi własnymi, a nie Pańskimi drogami.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 720 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6182
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4648/6115
 76%
EXP: 160/330
 48%
Wysłany: 2015-07-12, 20:32   

nike napisał/a:
Myslę o tej "kociej wierze" i przypomniało mi się, że pochodzi chyba od Katarów, znalazłam coś:

Kolejna pełna tajemnic nazwa. Najprościej ją wywieść z greckiego katharsis – oczyszczenie. Ale ich katoliccy przeciwnicy tłumaczyli to poprzez slang niemiecki, gdzie kathar oznacza osobę, oddającą cześć kotom... Bo i ich, podobnie jak templariuszy, oskarżano o sodomię... A byli po prostu jednym z wielu odłamów chrześcijaństwa, który domagał się od kościoła ubóstwa i wyrzeczenia się ziemskich przywilejów, samemu w praktyce to stosując. Różne odłamy poszły różnymi drogami i często od przypadku i mocno niereligijnych czynników zależało, czy traktowano ich jak reformatorów kościoła, czy jak przebrzydłych heretyków. Jedne odłamy przekształcały się w zakony a ich przywódcy w świętych. Innych palono na stosie. Jak mało brakowało, by święty Franciszek z Asyżu został uznany za heretyka!

http://www.pinkwart.pl/re...ury/Katarzy.htm


Bartek już wyjaśnił, że:

bartek212701 napisał/a:
Kocia wiara to określenie pochodzące od topienia kotów w wodzie [młodych kociąt po narodzinach] Wiara kocia była utożsamiana z chrztem wodnym przez zanurzenie w stawach, rzekach, morzu.


Na przekór intencjom szyderców, określenie "kocia wiara" w istocie rzeczy jest wyśmiewaniem się z ich rodzaju chrztu, sprzecznego z Słowem Bożym. Lekceważą to, co sami powinni czynić, czyli chrzcić przez zanurzenie. Zasłonę na ich oczach stanowi pożądanie czerpania zysku z pobożności wyznawców, a faktycznie z łatwowierności rodziców.

Henryk wskazał na źródłosłów nazwy "kociarz" = innowierca:

Henryk napisał/a:
Niemiecki ketzer- heretyk (innowierca="kociarz") brzmi bardzo podobnie jak katzen- koty.


Ty wyszukałaś natomiast, że z greckiego "katharsis" oznacza oczyszczenie.
Katolicy niemieccy, przeciwnicy innowierców, tłumaczyli to na słowo kathar oznaczająe osobę, oddającą cześć kotom.

Określenie "katzen" (kociarz) jest więc określeniem zbieżnym z określeniem "katar" (osoba, oddająca cześć kotom)

Z kolei określenie"żyć na kocią łapę" w znaczeniu potocznym albo pospolitym, funkcjonujące w języku codziennym, nieoficjalnym, według prawa analogii ze światem zwierząt, powodującej jego antropomorfizację, a także metafory stosowane do opisu ludzi.

Zwrot żyć na kocią łapę, bierze się z tego, że kot jest stworzeniem niezależnym: przychodzi do swojego pana, kiedy ma na to ochotę i odchodzi, kiedy chce. Odnoszony jest on w pierwszej kolejności do związków nie "zatwierdzonych" przez księdza, czyli do niestałych, cechujących się ograniczonym zaufaniem i małą wiernością. Nawet ślub cywilny, ze względu na prawo do rozwodu też tak jest określany. Śluby cywilne z reguły biorą innowiercy, czyli "kociarze". Ależ, jak to wszystko jest wymyślnie skomponowane.

Podsumowując to wszystko należy zauważyć, że szydercy przez używanie określeń "kociarze" i "żyć na kocią łapę", szydzą z biblijnego rodzaju chrztu przez całkowite zanurzenie, stanowiącego symbol głębokiej przemiany życia człowieka po uwierzeniu w Chrystusa, podporządkowanego prawu Bożemu z Rz. 13:1-5.


Nike Twój Pokój duchowych rozmyślań, który otworzyłaś przez swoje doświadczenia na drodze wiary od młodości jest bardzo twórczy, a przez wezwanie na oczekiwanie akceptacji, umożliwia Ci, kształtowanie przyzwoitej atmosfery dyskusji.

Odczuwam go, jako swego rodzaju cichy apel, aby całe forum Miłośników Pisma Świętego, zostało potraktowane przez userów za Pokój Chrystusowy, a jego watki za Pokoje Kościoła. Aby akceptacjami w nich były prawidłowe logowanie i działanie pod jednym Nickiem, a w watkach były prowadzone taktowne dyskusje, świadczące o tym, że user jest świadomy, że nie przystoi w nich ignorowanie przykazania Chrystusowego, aby miłować nieprzyjaciół swoich, dla poniżania innych dyskutantów w stylu wolnej amerykanki.

Dyskutanci tylko wtedy się będą mobilizować do taktownej dyskusji, gdy rozwiną w sobie świadomość, że przez styl dyskusji i sposób traktowania innych są sądzeni przez Słowo, które głosił Pan Jezus i za którego obronę oddał życie:

Cytat:
Ja jako światłość przyszedłem na świat, aby nie pozostał w ciemności nikt, kto wierzy we mnie. (47) A jeśliby kto słuchał słów moich, a nie przestrzegał ich, Ja go nie sądzę; nie przyszedłem bowiem sądzić świata, ale świat zbawić. (48) Kto mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ma swego sędziego: Słowo, które głosiłem, sądzić go będzie w dniu ostatecznym; (49) bo ja nie z siebie samego mówiłem, ale Ojciec, który mnie posłał, On mi rozkazał, co mam powiedzieć i co mam mówić. (50) I wiem, że przykazanie jego jest żywotem wiecznym. Przeto, co Ja wam mówię, mówię tak, jak mi powiedział Ojciec, J. 12:46-50.


Nie otwieram swojego pokoju, gdyż jest on jakby w wątku "WITAM"
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016

, a poza tym wątek pod nazwą Pokój Pokoi w moim odczuciu może być zrozumiany jako pokój, w którym są wszystkie, otworzone w tym dziale.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13546
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 325/608
 53%
Wysłany: 2015-07-12, 23:42   

Prywatne pokoje wymyślił Bartek i uważam,że każde z nas ma coś do napisania, czy z życia osobistego, czy jakieś ciekawe wydarzenia z życia zborowego, każdy z nas ma swoja historię. hehehe. :-D
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 720 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6182
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4648/6115
 76%
EXP: 160/330
 48%
Wysłany: 2015-07-13, 08:46   

nike napisał/a:
Prywatne pokoje wymyślił Bartek i uważam,że każde z nas ma coś do napisania, czy z życia osobistego, czy jakieś ciekawe wydarzenia z życia zborowego, każdy z nas ma swoja historię. hehehe. :-D


Od razu miałem takie przeczucie, że to smykałka Bartka. hehehe. :-D
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13546
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 325/608
 53%
Wysłany: 2016-03-15, 14:39   

UCZTA DUCHOWA W "PASTORÓWCE"
Na wstępie mojej opowieści, wklejam link do miejsca w których odbyła się wspaniała, cudowna uczta duchowa na której byłam w dniach od 12-13 03. 2016 r. :-D
http://www.polskaniezwykl...pastorowka.html

Ponieważ zbliżamy się do rocznicy śmierci Jezusa Pana więc wykłady były około tego wydarzenia, tak duchowe jak i cielesne.

Tytuł
Czy możecie pić z Pańskiego kielicha
Jezus naszym lekarzem
Między Paschą a Golgotą
Namaszczenie Jezusa kosztownymi perfumami
Z wołaniem wielkim i ze łzami

Czy możecie pić z Pańskiego kielicha

Jak powinniśmy postępować,żeby być godnym pić z kielicha który pił Jezus,
Mat.20:24--
Czy my jesteśmy godni, czy nasze życie, jest zgodne z nauką jaką nam zostawił Jezus ? Sami sobie możemy odpowiedzieć. Czy my cierpimy dla sprawiedliwości i w jaki sposób? Jak cierpieli prawdziwi naśladowcy Jezusa w czasach np. średniowiecza? Paleni na stosach, mordowani w okrutny sposób, a jednak nie zaniechali wiary w Jezusa, oddawali swoje życie, chociaż często mieli możliwość przez odwołanie swoich nauk, zachować swoje życie.

Między Paschą a Golgotą

Ew.Mat. 16:17----Brat tutaj po kolei, w bardzo interesujący sposób nakreślił wszystkie wydarzenia, jakie działy się w tę tragiczną noc.
Łzy napełniały nasze oczy. To była prawdziwa droga krzyżowa, przeżywana w naszych sercach.

Jezus naszym lekarzem

Ew.Łuk. 5:30-32--
Jest tutaj mowa o zdrowiu duchowym szczególnie, ale też o zdrowiu fizycznym, którym Jezus pomagał, uzdrawiał, a nawet jak np. Łazarza [i nie tylko Łazarza] wzbudził z grobu.
Jezus będzie też leczył nas w Tysiącleciu z chorób duchowych, ale tez i fizycznych.

Namaszczenie Jezusa kosztownymi perfumami

Ew.Jana 12:1-8

Sześć dni przed śmiercią, Jezus gościł w domu Szymona Trędowatego [którego też uleczył z trądu] Łazarz Maria i Marta były córkami Szymona.
Tutaj wydarzyło się coś bardzo ważnego Maria drogimi perfumami obmyła nogi Jezusa i wytarła włosami. Było to namaszczenie Jezusa na jego tragiczną śmierć.
Maria zrobiła to jeszcze za życia Jezusa, który mógł poczuć woń tych wspaniałych perfum, tej wielkiej miłości dla Niego, zawdzięczała bardzo dużo Jezusowi, uleczenie Ojca, wzbudzenie Łazarza, miłość Jezusa jaką On żywił dla jej rodziny, ona to wszystko pamiętała i chociaż takie perfumy kosztowały fortunę, to Maria oddała je Jezusowi.

Z wołaniem wielkim i ze łzami

Żyd. 5:7

Tutaj Piotr mówi do Jezusa,że się Go nie zaprze, a co zrobił? Jezus mu odpowiedział,że nim kur zapieje dwa razy ty się mnie zaprzesz trzy razy. Bardzo smutne słowa, ale prawdziwe, jesteśmy glinianym naczyniem i to stale cieknącym i stąd ta słabość Piotra.

Taki mniej więcej był nasz pokarm duchowy, ale był też pokarm cielesny, dla naszych brzuchów :-D
Ojejej ile tego było, braterstwo z poszczególnych zborów cudownie nas przyjęli, było nas wszystkich około 150 osób. My przyjechaliśmy około godziny 20-tej zaraz podali nam kolację, potem troszkę porozmawialiśmy , ja czekałam na mojego syna z rodziną, przyjechali około 22-jej godziny, tez zostali ugoszczeni kolacją, potem rozeszliśmy się na spoczynek, ja nocowałam w Pastorówce z moja kuma [syna teściową] oni i inni w pobliskim hotelu.

Wykłady jako pokarm duchowy były w Pastorówce i posiłki jako pokarm cielesny też. Śniadania, obiady i kolacje, prócz tego ciasta przeróżne kawa, herbata. miłość braci jest nieograniczona, jest to miłość AGAPE----BEZINTERESOWNA.

Najpiękniejszym wydarzeniem z cielesnych pokarmów była na obiad między innymi JAGNIĘCINA GORZKIE ZIOŁA I PRZAŚNIKI----tak mniej więcej jak było w Egipcie i to bylo cudowne.
Bracia chcieli nam stworzyć namiastkę prawdziwej PASCHY, to bylo przecudowne, jechaliśmy 11 godzin, ale warto bylo. hehehe.


_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2016-03-16, 19:50   

Bardzo dziękuję nike za tę opowieść, ciesze się, że wszystko się udało :) oby więcej takich miłych chwil dla Ciebie i Twoich najbliższych :-D
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
Potomek 


Potwierdzenie wizualne: 69
Pomógł: 48 razy
Wiek: 24
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 166
Skąd: Z daleka...
Poziom: 11
HP: 0/272
 0%
MP: 130/130
 100%
EXP: 24/25
 96%
Wysłany: 2017-06-04, 18:53   

Powiem tak, historia Twojej rodziny z Biblią jest niesamowita.
Wielki plus dla Ciebie :->
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 14