FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO

[Benjamin.Szot]

Krystian

Gdyby był przestrzegany regulamin na tym forum to nie byłoby :

1.śmieciowych wpisów

2. wycieczek personalnych

3. pisania NIE MA TEMAT

Proponuję coś z tym zrobić jeśli Wam zależy na tym forum. Bo nikt kto ma odrobinę szacunku dla siebie nie będzie chciał tu pisać.

A co usera David 77 to nie ja, lecz on ni stąd ni zowąd zaczął mi robić złośliwe przytyki i wycieczki personalne w odpowiedzi na moje wpisy czego nikt z Admonistracji nie raczył zauważyć. Znosiłem to cierpliwie przez długi czas będąc pomimo jego afrontu wobec mnie życzliwie do niego nastawionym. Podobnie zachował się względem użytkownika Purpureus ( http://biblos.feen.pl/vie...r=asc&start=240 http://biblos.feen.pl/vie...95eebb69c#48251 ), który obronił pracę doktorską z teologii na ChAT- cie i posiada sporą wiedzę w temacie. Niestety userowi David77 wydaje się, że wszystkie rozumy pozjadał. Kiedy mu napisałem o prof. A. Buzzardzie wykładowcy z Atlanty w USA, którego znam, to odniósł się do niego ze wzgardą, bo ma inne niż on poglądy. Charakterystyczne jest to, że user David 77 traktuje wszystkich jak amatorów, a siebie jak wielkiego znawcę. Tymczasem żadnym znawcą w temacie nie jest o czym świadczą jego wpisy.

Ale wszystko można by zrozumieć, gdyby nie fakt, że gdy userowi o nicku David77 brakuje argumentów to posuwa się do argumentum ad personam czego NIKT z Administracji nie raczy nawet zauważyć. To dyskwalifikuje nie tylko jego ale również to forum, gdyż w tym wypadku sama Administracja nie stosuje się do Regulaminu. Najlepszym dowodem jest ostatnie ostrzeżenie wysunięte pod moim adresem przez Davida77, gdzie ze złości ewidentnie pomylił kolor brązowy ( którym zaznaczam ważniejsze informacje ) z czerwonym. Do tego dochodzi cyniczny komentarz Administratorki nicke.

Nie mam ochoty więcej ani na takie dyskusje, ale ktoś w końcu musiał napisać jak sprawy faktycznie wyglądają, nie dla mnie, a dla forumowiczów. Wstyd i hańba, że pod tematami biblijnymi są wpisy nie dotyczące tematu i będące wycieczkami personalnymi, niestety nie z mojej winy.

Krystian

Gdyby był przestrzegany regulamin na tym forum to nie byłoby :

1.śmieciowych wpisów

2. wycieczek personalnych

3. pisania NIE MA TEMAT

Proponuję coś z tym zrobić jeśli Wam zależy na tym forum. Bo nikt kto ma odrobinę szacunku dla siebie nie będzie chciał tu pisać.

A co usera David 77 to nie ja, lecz on ni stąd ni zowąd zaczął mi robić złośliwe przytyki i wycieczki personalne w odpowiedzi na moje wpisy czego nikt z Admonistracji nie raczył zauważyć. Znosiłem to cierpliwie przez długi czas będąc pomimo jego afrontu wobec mnie życzliwie do niego nastawionym. Podobnie zachował się względem użytkownika Purpureus ( http://biblos.feen.pl/vie...r=asc&start=240 http://biblos.feen.pl/vie...95eebb69c#48251 ), który obronił pracę doktorską z teologii na ChAT- cie i posiada sporą wiedzę w temacie. Niestety userowi David77 wydaje się, że wszystkie rozumy pozjadał. Kiedy mu napisałem o prof. A. Buzzardzie wykładowcy z Atlanty w USA, którego znam, to odniósł się do niego ze wzgardą, bo ma inne niż on poglądy. Charakterystyczne jest to, że user David 77 traktuje wszystkich jak amatorów, a siebie jak wielkiego znawcę. Tymczasem żadnym znawcą w temacie nie jest o czym świadczą jego wpisy.

Ale wszystko można by zrozumieć, gdyby nie fakt, że gdy userowi o nicku David77 brakuje argumentów to posuwa się do argumentum ad personam czego NIKT z Administracji nie raczy nawet zauważyć. To dyskwalifikuje nie tylko jego ale również to forum, gdyż w tym wypadku sama Administracja nie stosuje się do Regulaminu. Najlepszym dowodem jest ostatnie ostrzeżenie wysunięte pod moim adresem przez Davida77, gdzie ze złości ewidentnie pomylił kolor brązowy ( którym zaznaczam ważniejsze informacje ) z czerwonym. Do tego dochodzi cyniczny komentarz Administratorki nicke.

Nie mam ochoty więcej ani na takie dyskusje, ale ktoś w końcu musiał napisać jak sprawy faktycznie wyglądają, nie dla mnie, a dla forumowiczów. Wstyd i hańba, że pod tematami biblijnymi są wpisy nie dotyczące tematu i będące wycieczkami personalnymi, niestety nie z mojej winy.