|
FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)
|
Otwarty przez: Krystian 2015-08-12, 23:13 |
Niebiblijny Kult Maryjny |
Autor |
Wiadomość |
Krystian
VIP Chrystianin
Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Kwi 2013 Posty: 6626
Poziom: 56
|
Wysłany: 2015-09-13, 22:17
|
|
|
Benjamin.Szot napisał/a: | Tym, którzy mają wielkie mniemanie o sobie i swojej wiedzy trynitarnej polecam dokształcić się w temacie, by bzdur nie wygadywać. Temat był szczegółowo omawiany :
http://biblos.feen.pl/vie...der=asc&start=0 |
Nie zawsze Benjaminie się z Tobą zgadzam, ale jeżeli chodzi o trójcę to masz absolutną rację |
_________________ Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16 |
|
|
|
|
Iwona [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-09-13, 23:18
|
|
|
Benjamin.Szot napisał/a: | Tym, którzy mają wielkie mniemanie o sobie i swojej wiedzy trynitarnej polecam dokształcić się w temacie, by bzdur nie wygadywać. Temat był szczegółowo omawiany :
http://biblos.feen.pl/vie...der=asc&start=0 |
Wiem w co wierzę i tu nie o to chodzi w tym dogmacie. |
|
|
|
|
Benjamin.Szot [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-09-14, 08:52
|
|
|
Ponieważ oponenci nie mają nic do powiedzenia w kwestii, którą poruszyłem, a ich argumenty są żadne
wracając do tematu :
W 1854 roku Pius IX zadeklarował:
"Stwierdzamy i ogłaszamy... doktrynę, która uznaje, że Błogosławiona Dziewica Maria była od samego momentu swego poczęcia wolna od zmazy grzechu pierworodnego, dzięki łasce Wszechmocnego Boga i w rezultacie zasług Jezusa Chrystusa Zbawiciela, w co wszyscy wierni muszą mocno i niezachwianie wierzyć."
Nie wszyscy wiedzą na czym polega dogmat o Niepokalanym Poczęciu Marii. Otóż, nie chodzi w nim bynajmniej o to, że Maria poczęła Jezusa, jako dziewica, bo z tym zgadzają się wszyscy chrześcijanie. Dogmat ten głosi, że Maria urodziła się bez tzw. grzechu pierworodnego, tak samo jak Jezus, a więc, że matka urodziła Marię w sposób nadprzyrodzony.
Teologiczne implikacje tego dogmatu są poważne. Jego przyjęcie sugeruje, że Jezus nie jest jedynym, który narodził się w sposób niepokalany, jak twierdzi Słowo Boże: "Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego... wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie" (Rz.3:10,23-24). Tomasz z Akwinu wskazał słusznie, że zwrot "wszyscy bowiem zgrzeszyli" obejmuje też Marię, która potrzebowała odkupienia tak samo, jak inni potomkowie Adama.
Maria była błogosławioną niewiastą, wzorem czystości i posłuszeństwa. Nie była jednak bez grzechu, gdyż wszyscy ludzie rodzą się w grzechu (Ps.51:7). Każdy człowiek potrzebuje Zbawiciela, również Maria, dlatego powiedziała: "Raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy" (Łk.1:47). Maria zdawała sobie sprawę z grzeszności swej natury. Dowodzi tego fakt, że gdy po narodzinach Jezusa nadszedł czas oczyszczenia, udała się do świątyni, aby złożyć ofiarę ustanowioną w Starym Testamencie za grzech (Kpł.12:7-8; Łk.2:22-24). Gdyby była bez grzechu to logiczne jest, że jej wypowiedź z Łuk. 1 : 47 byłaby pozbawiona sensu, gdyż człowiek " bez grzechu " nie potrzebuje Zbawiciela.
Dogmat o Niepokalanym Poczęciu był potrzebny papiestwu z dwóch względów. Po pierwsze, niepokalane poczęcie otwierało drogę do dogmatu o cielesnym wniebowstąpieniu Marii bez jej śmierci. Po drugie, dopiero bezgrzeszną Marię można było zrównać z Chrystusem, usprawiedliwiając takie tytuły jak Współodkupicielka (łac. Co-Redemptrix) oraz Pośredniczka (łac. Mediatrix), a nawet Pośredniczki łask wszelkich. Sobór watykański II w konstutucji dogmatycznej Lumen gentium ( KK 62 ) wyraził się o Maryi następująco : " Dlatego też do Błogosławionej Dziewicy stosuje się w Kościele tytuły: Orędowniczki, Wspomożycielki, Pomocnicy, Pośredniczki. "
Katolicki święty - franciszkanin Bernard ze Sieny ( 1380 - 1444) opisywał pośrednictwo Marii jako działanie łaski Bożej zstępującej na ludzi jakby po trzech ustalonych stopniach: Bóg udziela jej najpierw Chrystusowi, od Chrystusa przechodzi na Maryję, a z rąk Maryi zstępuje na ludzi.
Takie rażące oszustwo przedstawia Marię jako pośrednika do Jedynego Pośrednika, którym jest Jezus. Zaprzecza to w jaskrawy sposób temu co mówi słowo Boże - Biblia, w której napisano : "Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus. " - 1 Tym. 2 : 5
" I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni. " - Dz.Ap. 4 : 12
Papież Benedykt XV tak wyjaśnił współudział Marii w odkupieniu ludzkości: "Maria cierpiała i niemal zmarła wraz ze swym cierpiącym Synem; dla zbawienia ludzkości odrzuciła swe matczyne przywileje i tak dalece, jak to od niej zależało, ofiarowała swego Syna boskiej sprawiedliwości, dlatego możemy powiedzieć, że wraz z Chrystusem zbawiła ludzkość."
Pogląd, że Maria miała współudział w odkupieniu świata przez swe cierpienie jest jawnym oszustwem, gdyż Maria nie cierpiała przybita do krzyża, ani nie niosła na sobie grzechów świata. Jej ból jako matki był niezaprzeczalnie większy, niż cierpienie Jana, Marii Magdaleny i innych uczniów patrzących na śmierć Jezusa ( Jana.19:25-27; Marka.15:40 ). Jednak tylko Jezus cierpiał za grzechy ludzkie. Tylko on wziął je na siebie i umarł dla naszego zbawienia - Iz.53 : 10 - 12; 2 Kor. 5 : 14; Rzym. 5 : 19.
Dogmatu, który zrównałby Marię z Chrystusem, jeśli chodzi o odkupienie, domaga się zjawa ukazująca się jako Maria w Akita w Japonii i ta, która podczas objawień w Amsterdamie zapowiedziała, że "uwieńczy to dogmat maryjny", nalegając by teolodzy katoliccy spełnili jej żądanie.
Służba Jezusa była wystarczająca, aby zbawić posłusznych Bogu ludzi ( Hbr.12 : 2 ). Tylko Chrystus mógł ofiarować siebie za grzechy ludzkie (Hbr.9:12-14; 10:1-10).
Dzięki swej niepowtarzalnej ofierze Chrystus stał się jedynym i w pełni wystarczającym Pośrednikiem między Bogiem a ludźmi - Hebr. 8 : 1; 9 : 24 - 26; 1 Tym.2 : 5 . Przez Niego każdy pokorny i skruszony grzesznik może dostąpić pomocy i miłosierdzia Bożego - Hebr. 2 : 18; 4 : 16; 10 : 19 - 22 . Wszystko, co potrzebne wierzącemu można otrzymać przez doskonałe pośrednictwo miłosiernego Zbawiciela. Sugestia, że Jezus bez wstawiennictwa Marii nie uczyniłby niektórych rzeczy dla ludzkości jest ewidentną herezją i wypaczeniem prostego Słowa Bożego. Jest to duch antychrysta, który wypacza zbawcze dzieło Jezusa Chrystusa. Nie trzeba chyba tłumaczyć kto się kryje za takimi objawieniami.
W czasie takich objawień maryjnych zwykle ukazany jest Jezusa jako niemowlę na rękach, tak jakby wciąż był zdanym na matkę dziecięciem. Czasem też Jezus w takich objawieniach przedstawiony jest jako groźny sędzia, do którego możemy przystąpić wyłącznie za pośrednictwem współczującej nam Marii. Tymczasem to Jezus jest wyłącznie miłosiernym i współczującym Arcykapłanem - Hebr. 2 : 17 - 18; 7 : 26 - 27.
Objawienia maryjne pomniejszają też i wypaczają fakt, że zmartwychwstały Chrystus Jezus jest potężnym Królem, któremu podlega cały świat ( Ap.1 : 8; 19 :16 ), bo dana mu została po zmartwychwstaniu przez Boga wszelka władza na niebie i na ziemi ( Mt. 28 : 18 ), aż wszystkich posłusznych ludzi doprowadzi do Niego ( 1 Kor. 15 : 27 - 28; Ap. 7 : 17 ).
Fałszywa nauka katolicka dotycząca Maryi zaprzecza też Biblijnej nauce o zmartwychwstaniu. Z Biblii wynika jednoznacznie, że zmartwychwstanie nastąpi dopiero po przyjściu Chrystusa - 1 Tes. 4 : 16; 1 Kor. 15 : 52; Jana 5 : 28. Wynika z tego niezbicie, że Maria podobnie jak wielu innych sprawiedliwych ludzi, jeszcze nie zmartwychwstała.
Oszukańcza katolicka doktryna maryjna zwiodła bardzo wielu ludzi, którzy dodatkowo uwikłali się w bałwochwalczy kult sprzeczny z Dekalogiem zabraniającym klękać przed przedmiotami takiego kultu.
_____________________________________________________________
http://vaticannewworldorder.blogspot.com |
|
|
|
|
Krystian
VIP Chrystianin
Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Kwi 2013 Posty: 6626
Poziom: 56
|
Wysłany: 2015-09-14, 13:11
|
|
|
Benjamin.Szot napisał/a: | Ponieważ oponenci nie mają nic do powiedzenia w kwestii, którą poruszyłem, a ich argumenty są żadne
wracając do tematu :
W 1854 roku Pius IX zadeklarował:
"Stwierdzamy i ogłaszamy... doktrynę, która uznaje, że Błogosławiona Dziewica Maria była od samego momentu swego poczęcia wolna od zmazy grzechu pierworodnego, dzięki łasce Wszechmocnego Boga i w rezultacie zasług Jezusa Chrystusa Zbawiciela, w co wszyscy wierni muszą mocno i niezachwianie wierzyć."
Nie wszyscy wiedzą na czym polega dogmat o Niepokalanym Poczęciu Marii. Otóż, nie chodzi w nim bynajmniej o to, że Maria poczęła Jezusa, jako dziewica, bo z tym zgadzają się wszyscy chrześcijanie. Dogmat ten głosi, że Maria urodziła się bez tzw. grzechu pierworodnego, tak samo jak Jezus, a więc, że matka urodziła Marię w sposób nadprzyrodzony.
Teologiczne implikacje tego dogmatu są poważne. Jego przyjęcie sugeruje, że Jezus nie jest jedynym, który narodził się w sposób niepokalany, jak twierdzi Słowo Boże: "Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego... wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie" (Rz.3:10,23-24). Tomasz z Akwinu wskazał słusznie, że zwrot "wszyscy bowiem zgrzeszyli" obejmuje też Marię, która potrzebowała odkupienia tak samo, jak inni potomkowie Adama.
Maria była błogosławioną niewiastą, wzorem czystości i posłuszeństwa. Nie była jednak bez grzechu, gdyż wszyscy ludzie rodzą się w grzechu (Ps.51:7). Każdy człowiek potrzebuje Zbawiciela, również Maria, dlatego powiedziała: "Raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy" (Łk.1:47). Maria zdawała sobie sprawę z grzeszności swej natury. Dowodzi tego fakt, że gdy po narodzinach Jezusa nadszedł czas oczyszczenia, udała się do świątyni, aby złożyć ofiarę ustanowioną w Starym Testamencie za grzech (Kpł.12:7-8; Łk.2:22-24). Gdyby była bez grzechu to logiczne jest, że jej wypowiedź z Łuk. 1 : 47 byłaby pozbawiona sensu, gdyż człowiek " bez grzechu " nie potrzebuje Zbawiciela.
Dogmat o Niepokalanym Poczęciu był potrzebny papiestwu z dwóch względów. Po pierwsze, niepokalane poczęcie otwierało drogę do dogmatu o cielesnym wniebowstąpieniu Marii bez jej śmierci. Po drugie, dopiero bezgrzeszną Marię można było zrównać z Chrystusem, usprawiedliwiając takie tytuły jak Współodkupicielka (łac. Co-Redemptrix) oraz Pośredniczka (łac. Mediatrix), a nawet Pośredniczki łask wszelkich. Sobór watykański II w konstutucji dogmatycznej Lumen gentium ( KK 62 ) wyraził się o Maryi następująco : " Dlatego też do Błogosławionej Dziewicy stosuje się w Kościele tytuły: Orędowniczki, Wspomożycielki, Pomocnicy, Pośredniczki. "
Katolicki święty - franciszkanin Bernard ze Sieny ( 1380 - 1444) opisywał pośrednictwo Marii jako działanie łaski Bożej zstępującej na ludzi jakby po trzech ustalonych stopniach: Bóg udziela jej najpierw Chrystusowi, od Chrystusa przechodzi na Maryję, a z rąk Maryi zstępuje na ludzi.
Takie rażące oszustwo przedstawia Marię jako pośrednika do Jedynego Pośrednika, którym jest Jezus. Zaprzecza to w jaskrawy sposób temu co mówi słowo Boże - Biblia, w której napisano : "Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus. " - 1 Tym. 2 : 5
" I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni. " - Dz.Ap. 4 : 12
Papież Benedykt XV tak wyjaśnił współudział Marii w odkupieniu ludzkości: "Maria cierpiała i niemal zmarła wraz ze swym cierpiącym Synem; dla zbawienia ludzkości odrzuciła swe matczyne przywileje i tak dalece, jak to od niej zależało, ofiarowała swego Syna boskiej sprawiedliwości, dlatego możemy powiedzieć, że wraz z Chrystusem zbawiła ludzkość."
Pogląd, że Maria miała współudział w odkupieniu świata przez swe cierpienie jest jawnym oszustwem, gdyż Maria nie cierpiała przybita do krzyża, ani nie niosła na sobie grzechów świata. Jej ból jako matki był niezaprzeczalnie większy, niż cierpienie Jana, Marii Magdaleny i innych uczniów patrzących na śmierć Jezusa ( Jana.19:25-27; Marka.15:40 ). Jednak tylko Jezus cierpiał za grzechy ludzkie. Tylko on wziął je na siebie i umarł dla naszego zbawienia - Iz.53 : 10 - 12; 2 Kor. 5 : 14; Rzym. 5 : 19.
Dogmatu, który zrównałby Marię z Chrystusem, jeśli chodzi o odkupienie, domaga się zjawa ukazująca się jako Maria w Akita w Japonii i ta, która podczas objawień w Amsterdamie zapowiedziała, że "uwieńczy to dogmat maryjny", nalegając by teolodzy katoliccy spełnili jej żądanie.
Służba Jezusa była wystarczająca, aby zbawić posłusznych Bogu ludzi ( Hbr.12 : 2 ). Tylko Chrystus mógł ofiarować siebie za grzechy ludzkie (Hbr.9:12-14; 10:1-10).
Dzięki swej niepowtarzalnej ofierze Chrystus stał się jedynym i w pełni wystarczającym Pośrednikiem między Bogiem a ludźmi - Hebr. 8 : 1; 9 : 24 - 26; 1 Tym.2 : 5 . Przez Niego każdy pokorny i skruszony grzesznik może dostąpić pomocy i miłosierdzia Bożego - Hebr. 2 : 18; 4 : 16; 10 : 19 - 22 . Wszystko, co potrzebne wierzącemu można otrzymać przez doskonałe pośrednictwo miłosiernego Zbawiciela. Sugestia, że Jezus bez wstawiennictwa Marii nie uczyniłby niektórych rzeczy dla ludzkości jest ewidentną herezją i wypaczeniem prostego Słowa Bożego. Jest to duch antychrysta, który wypacza zbawcze dzieło Jezusa Chrystusa. Nie trzeba chyba tłumaczyć kto się kryje za takimi objawieniami.
W czasie takich objawień maryjnych zwykle ukazany jest Jezusa jako niemowlę na rękach, tak jakby wciąż był zdanym na matkę dziecięciem. Czasem też Jezus w takich objawieniach przedstawiony jest jako groźny sędzia, do którego możemy przystąpić wyłącznie za pośrednictwem współczującej nam Marii. Tymczasem to Jezus jest wyłącznie miłosiernym i współczującym Arcykapłanem - Hebr. 2 : 17 - 18; 7 : 26 - 27.
Objawienia maryjne pomniejszają też i wypaczają fakt, że zmartwychwstały Chrystus Jezus jest potężnym Królem, któremu podlega cały świat ( Ap.1 : 8; 19 :16 ), bo dana mu została po zmartwychwstaniu przez Boga wszelka władza na niebie i na ziemi ( Mt. 28 : 18 ), aż wszystkich posłusznych ludzi doprowadzi do Niego ( 1 Kor. 15 : 27 - 28; Ap. 7 : 17 ).
Fałszywa nauka katolicka dotycząca Maryi zaprzecza też Biblijnej nauce o zmartwychwstaniu. Z Biblii wynika jednoznacznie, że zmartwychwstanie nastąpi dopiero po przyjściu Chrystusa - 1 Tes. 4 : 16; 1 Kor. 15 : 52; Jana 5 : 28. Wynika z tego niezbicie, że Maria podobnie jak wielu innych sprawiedliwych ludzi, jeszcze nie zmartwychwstała.
Oszukańcza katolicka doktryna maryjna zwiodła bardzo wielu ludzi, którzy dodatkowo uwikłali się w bałwochwalczy kult sprzeczny z Dekalogiem zabraniającym klękać przed przedmiotami takiego kultu.
_____________________________________________________________
http://vaticannewworldorder.blogspot.com |
Bardzo mądry post Benjaminie.
Nic dodać nic ująć. |
_________________ Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16 |
|
|
|
|
Iwona [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-09-14, 17:29
|
|
|
Nie zgadam się z tym |
|
|
|
|
Benjamin.Szot [Usunięty]
Poziom: 97
|
|
|
|
|
Iwona [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-09-16, 11:09
|
|
|
Nie zgadzam się z Twoją wizją Trójcy.
Trochę pokory Benjaminie |
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-09-16, 11:42
|
|
|
daremny wysiłek, on nie wie co to jest
"Twoja wizja"
zaraz odbije piłeczke , ze to Kosciol miał swoją wizje
pokory w nim nie ma nawet ksztyny , nie spodziewaj sie
on mysli , ze wszystko rozumie nieomylnie.
Zmusić benjamina do pokory, czy autokrytyki, to jak zmusić diabła , zeby czcił Jezusa
mniej wiecej - po prostu niewykonalne. |
|
|
|
|
Iwona [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-09-16, 12:09
|
|
|
zion599 napisał/a: | daremny wysiłek, on nie wie co to jest
"Twoja wizja"
zaraz odbije piłeczke , ze to Kosciol miał swoją wizje
pokory w nim nie ma nawet ksztyny , nie spodziewaj sie
on mysli , ze wszystko rozumie nieomylnie.
Zmusić benjamina do pokory, czy autokrytyki, to jak zmusić diabła , zeby czcił Jezusa
mniej wiecej - po prostu niewykonalne. |
Ja mu próbuję zwrócić uwagę na pewne rzeczy. A czy On to przyjmie czy nie to jego sprawa |
|
|
|
|
Benjamin.Szot [Usunięty]
Poziom: 97
|
|
|
|
|
Iwona [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-09-16, 18:25
|
|
|
nie |
|
|
|
|
Olus [Usunięty]
Poziom: 97
|
|
|
|
|
Benjamin.Szot [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-09-17, 11:40
|
|
|
Olus
Film dobrze ukazuje absurdy teologii katolickiej w tym wypadku t.zw. mariologii, nie mniej zawiera poważne błędy.
Tymczasem :
1. Jezus nie jest Bogiem ( co niestety błędnie stwierdza wykładowca w 7 : 07 minucie )
2. Nie jest jedynym Synem Bożym ( 12 : 44 minuta )
3. Nie ma podwójne natury i Bóg nie przekazał bóstwa dziecięciu Jezus ( od 20 : 02 minuty )
4. Ludzie nie będą żyli w niebie, lecz na ziemi ( 24 : 49 minuta )
_______________________________ |
|
|
|
|
Olus [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-09-17, 12:27
|
|
|
Nikt nie jest idealny...dobrze bedzie jak odrzuca pierw dogmaty "maryjne" a potem... |
|
|
|
|
Iwona [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-09-17, 19:46
|
|
|
Benjamin.Szot napisał/a: | Olus
Film dobrze ukazuje absurdy teologii katolickiej w tym wypadku t.zw. mariologii, nie mniej zawiera poważne błędy.
Tymczasem :
1. Jezus nie jest Bogiem ( co niestety błędnie stwierdza wykładowca w 7 : 07 minucie )
2. Nie jest jedynym Synem Bożym ( 12 : 44 minuta )
3. Nie ma podwójne natury i Bóg nie przekazał bóstwa dziecięciu Jezus ( od 20 : 02 minuty )
4. Ludzie nie będą żyli w niebie, lecz na ziemi ( 24 : 49 minuta )
_______________________________ |
1. Jest Bogiem
2. Jednorodzonym jest jedynym
3. Dwie natury
4. W niebie.
A tak łoża tym to z mariologii będę pisała pracę magsterską |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|