Tomasz G
VIP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 4954
Poziom: 51
|
Wysłany: 2015-09-29, 14:10 Bezstronnosc religijna na wylocie. Projekt nowej konstytucji
|
|
|
Bezstronnosc religijna na wylocie. Projekt nowej konstytucji (ZC 10/2015)
Kilka miesiecy temu w reakcji na wynik wyborow prezydenckich pisalem o obawach mniejszosci religijnych w zwiazku z nadchodzacymi, jak sie wydaje, zmianami politycznymi. Chodzilo o zapowiedzi zmian w obecnej konstytucji. Wtedy nie wiedzialem jeszcze, ze te enigmatyczne zapowiedzi maja juz od 2010 roku swoja konkretyzacje w postaci projektu nowej konstytucji, przygotowanego przez ugrupowanie, z ktorego wywodzi sie Prezydent.
Projektowanych zmian jest bardzo duzo, ale dotkne tylko tych z obszaru religii. Inna jest juz preambula. Obecna odwoluje sie co prawda do Boga, ale nie od samego poczatku. Najpierw definiuje Narod Polski, ze to „wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarowno wierzacy w Boga (...) jak i niepodzielajacy tej wiary”. Projektowana zaczyna sie Bogiem: „W imie Boga Wszechmogacego, My, Narod Polski”, by juz po paru slowach odwolywac sie do „Bozej Opatrznosci” i naszych tysiacletnich dziejow „zwiazanych z chrzescijanstwem”.
Jesli Rzeczpospolita ma dalej byc „rzecza wspolna”, to jak mozna na dzien dobry wykluczac z niej niewierzacych lub niedeklarujacych przywiazania do chrzescijanstwa? No chyba ze mamy miec Rzeczpospolita z przymiotnikiem — dawniej „ludowa”, a teraz „chrzescijanska” albo wprost „katolicka”... Kolejna projektowana zmiana (...) zniknelaby zasada bezstronnosci. Obecnie brzmi ona tak: „Wladze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowuja bezstronnosc w sprawach przekonan religijnych, swiatopogladowych i filozoficznych, zapewniajac swobode ich wyrazania w zyciu publicznym” (...). Brzmi to dobrze, prawda? Ale czy faktycznie tak to dziala?
Znany i ceniony polski konstytucjonalista prof. Ryszard M. Malajny obecna praktyke konstytucyjna nazywa wprost „stronnicza bezstronnoscia”. (...) Jesli nawet obecnie, majac bezstronnosc w konstytucji, mamy w istocie bezstronnosc stronnicza, to z czym bedziemy mieli do czynienia, gdy nawet ta ulomna bezstronnosc z konstytucji zniknelaby w ogole? Strach myslec. W projekcie nie ma tez prawa dzieci do wolnosci sumienia i wyznania. Obecna konstytucja, przyznajac rodzicom „prawo do wychowania dzieci zgodnie z wlasnymi przekonaniami”, kaze im jednak „uwzgledniac stopien dojrzalosci dziecka, a takze wolnosc jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania” (...) Czyzby obawiano sie, ze uczniowie moga zaczac masami rezygnowac ze szkolnej nauki religii i lepiej zawczasu im to prawo odebrac? Na to wyglada. Ale my tu o dzieciach, a z doroslymi nie lepiej. Prozno bowiem w nowej konstytucji szukac odpowiednika obecnego art. 53 zapewniajacego kazdemu wolnosc sumienia i religii oraz wyraznie definiujacego, na czym ta wolnosc polega. (...)
Andrzej Sicinski
Skrot artykulu. Calosc juz do przeczytania w wersji elektronicznej, PDF lub EPUB miesiecznika „Znaki Czasu”.
http://www.znakiczasu.pl/ |
_________________ tom68 |
|