|
FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)
|
Dekalog |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
VIP
Pomógł: 115 razy Dołączył: 03 Lut 2013 Posty: 2861
Poziom: 42
|
Wysłany: 2013-02-03, 21:38 Dekalog
|
|
|
"nas obowiazuje tylko milosc" - czyli na Prawo mozna nie zwazac, bo "to nie do nas".
Czy naprawde?
O ile teraz Prawo nie potepia za uchybienia, ani tez nie zada ofiar za grzechy, czy rowniez moralna jego czesc juz nie jest wazna i sie pozmienialo w Bozych standarach odnosnie tego w czym poucza ludzi, co jest dobrem, a co zlem, co maja czynic i do czego dazyc, a czego maja sie wystrzegac i unikac.
A propos Zydzi w ST tez mieli przykazanie milowac Boga i blizniego, a mimo to Bog nie uznal za zbyteczne przetlumaczyc zdeprawowanej ludzkosci co jest dobre a co zle.
Czy Dekalog jest wazny, czy faktycznie stanowi rdzen moralnych zasad, ktorych przestrzegania Bog oczekuje od ludzi, czy Bog z kaprysu go zapisal dwukrotnie na tablicach, ktore noszone potem byly w skrzyni przymierza?
Dzis jednak mowia "nas nie obowiazuje, bo dla nas tylko przykazanie milosci" i maja sie za lepszych od Zydow. Powoluja sie na wersy, gdy Pan mowi ze przykazanie milosci jest najwiekszym przykazaniem, na ktorym sie opiera caly zakon i prorocy, co w nawiasie ponoc ma uniewazniac cale Boze Prawo i nadane ludzkosci zasady, przy czym sie ignoruje fakt, ze te slowa Pan powiedzial do Zydow, bedacych pod Prawem, i ze zastrzegal iz nie przyszedl usunac Prawo, ale go wypelnic - co oczywiscie musi oznaczac ze inni moga go calkowicie ignorowac, mimo niewygodnych twierdzen Pana , ze ten Go miluje, kto przykazania spelnia.
Najlatwiej jest jednak duknac o milosci i dac sie ze wszystkimi przykazaniami spokoj, mieniac sie zbawionym raz naz zawsze wybranym itp., starczy ze sie rozplynie ze szczescia na widok blizniego - to pewno dlatego wszystkie zboru jasnieja usmiechami od ucha do ucha tak jakby cos takiego jak problemy jakiekolwiek byly czyms calkiem obcym ...
Fajnie to tak, "zakon jest be, nie dla nas", a mimo to skads wiedomo, ze na przyklad klaniac sie balwanom nie wypada, czy uzywac imienia Bozego jako slowka-przerywnika - katolikow to nie dotyczy, bo nawet tego nie wiedza.
Przykre. Kto to wie co sie ludzie mysla, czy faktycznie sie potrafili wmowic, ze olewajac Boze zasady i mieniac sie jego ludem, stana przed Bogiem i w oburzeniu wytrzecza na Niego oczka wciskajac kita ze sam przeciez powiedzial ze "tylko przykazanie milosci, ble"...
To takie refleksje po przemyszleniach kogos, kto sie nie uwaza za nieomylna - mnie znaczy sie. Wiec prosze bardzo prostowac, uzupelniac, dodawac, wazyc i podwazac :-) |
|
|
|
|
Axanna
VIP
Pomógł: 115 razy Dołączył: 03 Lut 2013 Posty: 2861
Poziom: 42
|
Wysłany: 2013-04-18, 18:54
|
|
|
Poniewaz temat "zawisl", pozwole sobie i tutaj zacytowac maly kawaleczek z sasiedniego forum, bowiem uwazam, ze warto sie nad poruszanym zagadnieniem zastanwiac:
"W Kościołach Protestanckich (Ewangelickim, Baptystycznym, Zielonoświątkowym, etc.) nie znajdują się obrazy ani rzeźby przed którymi "można byłoby" uklęknąć, bowiem praktykowanie takiej postawy zabronione jest w Zakonie. Cóż z tego, że przywoła Pani wersety z NT o zakazie bałwochwalstwa (a niekoniecznie fragmenty z 2 Mojżeszowej i Dekalogu) skoro na pytanie przeciętnego człowieka, czy takie praktyki są dozwolone powinna Pani odpowiedzieć negatywnie.
Sęk w tym, że możemy na kartce papieru dać nagłówek "Jezus końcem Zakonu" lub "Jezus zniósł Zakon" i wypisać myślnikami rzekomo co nas "nie obowiązuje" ale pytanie do Pani w tym miejscu brzmi, czy wpisała by Pani tam treść chociażby II Przykazania, które co ciekawe mówi się, jest dane Żydom, a nie Chrześcijanom.
Gdyby Pani mogła tak uczynić, z pewnością mogłaby Pani oddawać cześć wizerunkom nie będąc pod Zakonem. Przecież nie jest Pani zobowiązana przestrzegać prastarych przepisów, które naucza się, że już dezaktywowano prawda?
Tymczasem milczenie grup Protestanckich jest spore, gdy zadaje im się pytanie, czym jest spowodowane w ich życiu uciekanie choćby od takich praktyk.
Powie mi Pani, że spowodowane jest to tym, że Bogu się to nie podoba.
Albo, że nie wolno tak czynić.
Zgoda, sęk jednak w tym, że wyczytała to Pani w Zakonie.
I dziwnym trafem, stosuje się do niego." |
Ostatnio zmieniony przez Axanna 2013-04-18, 18:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|