FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kim był założyciel badaczy Pisma Świętego
Autor Wiadomość
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13550
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 329/608
 54%
Wysłany: 2016-01-15, 20:56   

Zapomniałam o Julianie Grzesiku, z jego strony można się tez dużo dowiedzieć o historii badaczy.

Benjamin.Szot, ----- http://pastor-russell.pl/index.html
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Benjamin.Szot
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-01-15, 21:40   

nike

dzięki ale nie odpowiedziałaś na pytanie : jaka była różnica poglądów dotyczaca Nowego Przymierza ?


Na podanej stronie jest ewidentny błąd dotyczący Braci Polskich. Byli oni unitarianami a nie arianami.

___________________________________________

http://biblia-odchwaszczo...oria-część-iii/
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13550
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 329/608
 54%
Wysłany: 2016-01-15, 21:59   

Benjamin.Szot napisał/a:
Na podanej stronie jest ewidentny błąd dotyczący Braci Polskich. Byli oni unitarianami a nie arianami.

Z VIKI
Bracia polscy (zwani również arianami, socynianami, antytrynitarzami) – wspólnota religijna, która wyodrębniła się w latach 1562–1565 z polskiego Kościoła Ewangelicko-Reformowanego (kalwinizmu), stanowiąca najbardziej radykalny odłam reformacji w Polsce, powstały dzięki uchodźcom z południowej i zachodniej Europy (głównie włoscy antytrynitarze), prześladowanym przez katolicką inkwizycję oraz teologów ewangelickich. W 1658 uchwałą sejmu polskiego zostali oskarżeni o popieranie Szwedów podczas Potopu[potrzebne źródło], a następnie zobligowani do przejścia na katolicyzm lub do opuszczenia Polski. Po wygnaniu z Polski kontynuowali działalność przede wszystkim w Siedmiogrodzie i Niderlandach. Ich ostatnie wspólnoty za granicą zanikły w 1803.
Benjamin.Szot napisał/a:
jaka była różnica poglądów dotyczaca Nowego Przymierza ?

Russell głosił,że Nowe Przymierze zacznie działać w Tysiącleciu, ŚJ chyba głoszą, że juz działa.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Robert
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-01-15, 22:21   

nike napisał/a:
Russell głosił,że Nowe Przymierze zacznie działać w Tysiącleciu, ŚJ chyba głoszą, że już działa.

Analogicznie jak ze Starym Przymierzem. Obowiązywało ZANIM Izraelici weszli do ziemi obiecanej. Tak i Nowe Przymierze obowiązuje ZANIM wejdziemy w Tysiąclecie.
 
     
Benjamin.Szot
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-01-15, 22:24   

nike

Cytat:
Z VIKI
Bracia polscy (zwani również arianami, socynianami, antytrynitarzami) – wspólnota religijna, która wyodrębniła się w latach 1562–1565 z polskiego Kościoła Ewangelicko-Reformowanego (kalwinizmu), stanowiąca najbardziej radykalny odłam reformacji w Polsce, powstały dzięki uchodźcom z południowej i zachodniej Europy (głównie włoscy antytrynitarze), prześladowanym przez katolicką inkwizycję oraz teologów ewangelickich. W 1658 uchwałą sejmu polskiego zostali oskarżeni o popieranie Szwedów podczas Potopu[potrzebne źródło], a następnie zobligowani do przejścia na katolicyzm lub do opuszczenia Polski. Po wygnaniu z Polski kontynuowali działalność przede wszystkim w Siedmiogrodzie i Niderlandach. Ich ostatnie wspólnoty za granicą zanikły w 1803.


powtarzasz oczywiste bzdury i propagandę katolicką. Przeczytaj na ten temat w końcu artykuł, który zamieszczam pod spodem :

Rozdział III. Antytrynitarianie angielscy oraz amerykańscy. Uniatrianizm a arianizm.

Wypędzeni z Polski unitarianie udali się głównie do Holandii, ale też przenosili się do Anglii. Jednak również tam spotkały ich prześladowania, tym razem ze strony protestanckich anglikanów

W Anglii w tym mniej więcej czasie działał unitarianin John Biddle ( 1615 - 1662 ), który de facto całe życie spędził w więzieniu za głoszenie Słowa Bożego. Cóż tak rozsierdziło władze kościelne ówczesnej Anglii ?  Uchodzący za " ojca " angielskich unitarian John Biddle atakował skutecznie teologię trynitarną i sprzeciwiał się preegzystencji Chrystusa. 
Twierdził, że werset 1 Jana 5 : 7 jest fałszerstwem i wyjaśniał  jedność Jezusa i Ojca Niebiańskiego jako zgodność, a nie jako jedność esencji
. W 1645 Biddle został wezwany przed komisję parlamentarną, która skazała go na więzienie. Zwolniono go w 1647, jednakże opublikowanie w tym samym roku manuskryptu spowodowało rozpoczęcie kolejnego śledztwa przeciwko niemu. W rezultacie Biddle został aresztowany a jego manuskrypt Twelve Arguments Drawn out of Scripture, Wherein the Commonly Received Opinion Touching the Deity of the Holy Spirit Is Clearly and Fully Refuted - spalono. Parlament Brytyjski pod naciskiem kościoła, uznał jego poglądy za herezję karaną śmiercią. Wpływowy przyjaciel pomógł mu jednak uniknąć wykonania wyroku, ale w 1652 r. Biddle został ponownie aresztowany. Dzięki Oliverowi Cromwellowi znowu udało mu się wyjść na wolność. 
Za przetłumaczenie biografii Fausta Socyna autorstwa Samuela Przypkowskiego pod tytułem Życie Socyna (1653) i publikację jego katechizmu (1654) został po raz kolejny uwięziony, a katechizm spalono. Kiedy po kilku miesiącach rozwiązano Parlament, Biddle'a uwolniono, lecz wytoczono mu proces o szerzenie herezji. W 1655 został skazany na wygnanie na wyspy Scilly. Potajemnie wrócił jednak do Londynu w 1662, gdzie go ujęto. Biddle zmarł w londyńskiej Tower, skazany za niezapłacenie kary w wysokości 100 funtów. 
Jego pisma zebrał i opublikował jego uczeń Tomasz Firmin w 1691 roku ( The Faith of One God ). 
 
Parlament Brytyjski pod naciskiem kościoła uważał poglądy unitariańskie za herezję i zbrodnię. W dniu 2 maja 1648 r. Parlament uchwalił t.zw. Draconic Ordinance według którego żaden unitarianin nie mógł czuć się bezpiecznie. Za głoszenie tego typu poglądów groziła kara śmierci. Unitarianami byli : John Milton, Sir Izaak Newton, John Locke - najwybitniejsze umysły XVII wieku. Izaak Newton ukrywał ten fakt w obawie przed aresztowaniem i karą śmierci. Już samo posiadanie Katechizmu Rakowskiego ( Braci Polskich ) mogło spowodować poważne represje. Chociaż unitarianizm został wyłączony z Ustawy Tolerancyjnej ( Toleration Act ) 1689 r., a jego zwolennicy byli zagrożeni przez akt z 1698 r. utratą praw obywatelskich i więzieniem, Socynianie i Arianie - jak ich nazywano - stopniowo zaczęli znajdywać coraz większą przychylność w ciągu XVIII wieku. 
Od 1774 r. Joseph Priestley i Teofil Lindsey zorganizowali w Londynie pierwszy zbór unitariański. 
Theophilus Lindsey ( 20 June 1723  – 3 November 1808 ) założył t.zw. Essex Street Chapel ( Essex Church ), które było pierwszym tego typu miejscem w Londynie, gdzie spotykali się unitarianie, choć cały czas jeszcze borykali się z zagrożeniem i konsekwencjami prawnymi. Inauguracyjne zgromadzenie odbyło się 17 kwietnia 1774 r. 
Essex Street był szczególnie związany z Reformatorami, ale w XIX wieku zbór przeniósł się na zachód pozwalając, by budynek zamieniono na siedzibę  British and Foreign Unitarian Association and the Sunday School Association. One przekształciły się w 1928 r. General Assembly of Unitarian and Free Christian Churches ( GAUFCC ) z siedzibą unitarian w Kensington. GAUFCC zgromadził później szereg nurtów i tradycji oprócz unitarianizmu:  angielski prezbiterianizm, baptyzm, metodyzm, liberalne chrześcijaństwo, liberalny uniwersalizm, religijny humanizm i uniwersalizm unitariański. Unitarianie stali się otwartą wspólnotą na różne poglądy, dla buddystów, pogan, agnostyków lub nawet ateistów. Ta otwartość była próbą ratowania kostniejącej struktury ruchu przekształconego w formację kościelną, ale spowodowała odwrotny skutek, gdyż do społeczności dostały się elementy powodujące zamęt i rozmycie ściśle biblijnego monoteizmu, który przez to stracił swój ściśle unitariański charakter.

Ale zanim do tego doszło Teofil Lindsey został pierwszym ministrem unitariańskim.  Przeniósł się on specjalnie do Londynu, aby znaleźć ludzi podobnie myślących i założyć zbór. Szybko też otrzymał wsparcie ze strony Richarda Price'a oraz Josepha Priestleya ( 13 marca 1733 - 6 luty 1804 ) wybitnego chemika, odkrywcy tlenu ( 1774 r. ). 
Głoszenie unitariańskich poglądów było wtedy niezgodne z prawem aż do ogłoszenia przez Parlament Brytyjski ustawy w 1813 r. znanej jako The Doctrine of the Trinity Act ( czasami zwanej Trinitarian Act 1812 ). Parlament dopiero w 1813 r. zmienił the Blasphemy Act z 1697 r. na podstawie którego żaden unitarianin nie mógł się czuć w Wielkiej Brytanii bezpiecznie, ponieważ wszelkie poglądy wymierzone przeciw trynitaryzmowi zwłaszcza unitariańskie traktowane były jako bluźnierstwo i wystąpienie przeciw istniejącemu prawu. Zmiana tej ustawy 21 lipca znana jako Unitarian Relief Act była przyznaniem tolerancji dla unitarian, choć protestanccy dysydenci korzystali z niej  już od ogłoszenia Aktu Tolerancji ( Act of Toleration ) w 1689 r., ale tylko dlatego, że zaakceptowali trynitaryzm. Uchylenie the Blasphemy Act z 1697 r. nastąpiło dopiero w 1967 r.

Nie trudno się domyśleć, że działalność unitarian w takich warunkach nie była łatwa w czasach Lindseya, ale trudności prawne z władzami udało się pokonać wtedy przy pomocy adwokata Johna Lee, który później stał się prokuratorem generalnym. 17 kwietnia 1774 r. około dwustu ludzi zebrało się, by usłyszeć kazanie Teofila Lindseya, a wśród nich był też Benjamin Franklin
Nie można tu pominąć takich postaci jak : Samuel Clarke ( 1675 - 1729 ) - wybitnego matematyka i fizyka broniącego  poglądów Newtona, który w dziele pt. The Scripture Doctrine of the Trinity (1712) udowodnił, że Biblia nie dostarcza żadnych argumentów potwierdzających słuszność trynitaryzmu. Wypowiadał się na korzyść absolutnego monoteizmu. Prowadził dyskusję z Gottfriedem Wilhelmem Leibnizem - wpatrzonego w jezuitów  ( opublikowaną w 1717 r. ) próbując odpowiadać na zarzuty natury naukowej, filozoficznej i teologicznej. Leibniz w latach 1672-1676 w Paryżu poznał ważnych jezuitów w tym biskupa Jacquesa-Bénigne Bossueta. W 1676 r., gdy został bibliotekarzem i archiwistą  House of Brunswick - hanowerski książe Brunswicku  Johann Friedrich  przekonwertowany w 1651 r. na katolicyzm, zaczął wywierać na niego spory wpływ. W roku 1688 Leibniz poznał w Rzymie  jezuitę Philipa Grimaldiego, matematyka i misjonarza na dworze chińskim. W czasie swojego pobytu w Chinach Grimaldi pełnił obowiązki przewodniczącego "Trybunału Matematyki" - bardzo ważnego urzędu, który zarządzał złożonym kalendarzem chińskim. W roku 1699 odkryto egzemplarz traktatu Yi-king z epoki starożytnej napisanego na polecenie cesarza Fou-Hi. Na bazie odpowiadających im znaków cesarz Fou-Hi stworzył oprócz systemu filozofii również system binarny. W roku 1700 Leibniz otrzymał kopię heksagramów  Fou-Hi używanych przez Chińczyków do wróżenia i rozpoznał w nich transkrypcję binarną, a  w 1702 r. wygłosił wykład w Paryskiej Akademii Nauk na temat arytmetyki binarnej pt.: Wykład arytmetyki binarnej z oceną jej przydatności oraz znaczeń, jakie nadaje ona starym chińskim symbolom Fou-Hi.   Korespondował też z jezuitą Joachimem Bouvetem na temat medycyny. 
W swoim traktacie medycznym pt. Zalecenia dotyczące medycyny ( 1671/1672 ) tak napisał o jezuitach : "  [Medycy] muszą być utrzymywani przez państwo, zresztą tak jak ich rodziny. Najlepiej byłoby wtedy, gdyby została wśród nich przyjęta reguła zakonu. Ponieważ zakonnicy są bez-interesowni. Stworzony przez nich zakon byłby najlepszym środkiem do rozwijania chrześcijaństwa, czego trzeba sobie życzyć. Widać, że tego właśnie matematyka dokonała w Chinach, o wiele więcej dokonają medycyna i fizyka, które są niezbędne wszystkim ludziom. Dzięki misjom zgromadzi się wszystkie sekrety (łac. acana) i simplicia świata. " Leibniz podczas całej swej kariery popierał politykę jezuickiej systematycznej penetracji. ( -  Journal of the History of Ideas, vol6, no.4, Oct. 1945, Leibniz and China - by Donald F. Lach ).  Leibniz wyraźnie dążył do pogodzenia katolicyzmu z protestantyzmem w czym realizował politykę nie tylko księcia Brunswicku, ale też papieża Innocentego XI. 
Ale Samuel Clarke prowadził dosyć skuteczną dyskusję z Leibnizem. Odwoływał się do Newtonowskiego obrazu świata, który z całą mocą podkreślał bezpośrednią Bożą interwencję w bieg natury oraz uznawał, iż wszelka aktywność materii jest wynikiem ciągłej nadprzyrodzonej Boskiej działalności
. Naturalne prawa będące niczym innym jak wolą Bożą, były więc czymś arbitralnym w stosunku do materii. Teorie Newtona dostarczyły Clarke'owi decydujących argumentów do sformułowania na nowo zgodnych z aktualnymi ustaleniami nauki dowodów na istnienie Boga oraz jego atrybuty, a na polu moralności absolutnie pewnego kryterium, które służyć miało ustalaniu zasad etycznych – tematowi temu poświęcił wykłady cyklu Boyle Lectures w latach 1704 - 1705.
 
http://old.upjp2.edu.pl/download/lg33_4.pdf
 
Kolejną postacią był Isaac Watts ( 1674 - 1748 ) wybitny logik ( odwoływał się do Johna Locke'a i praktycznej sztuki logiki, a jego logika stała się standardowym tekstem używanym w Oksfordzie, Cambdridge, Harvardzie i Yale używanym przez przeszło 100-lat ) i teolog, autor licznych hymnów. Jego ojciec również Isaac był dwukrotnie więziony za poglądy religijne. Jego syn otrzymał gruntowne wykształcenie w tym zdobył znajomość łaciny, greki i hebrajskiego, ale ponieważ był non-konformistą nie mógł uczęszczać do Oksfordu ani do Cambridge, gdyż uczelnie te były zarezerwowane tylko dla anglikanów. Udał się więc do Dissenting Academy w Stoke Newington ( obecnie Inner London ) w 1690 r. z którym to miejscem był potem związany do końca życia. Głosił hasła odnowy religijnej, które wpłynęły na takich działaczy religijnych jak Philip Doddridge ( 1702 - 1751 ) wychowany od dziecka na Biblii. Gdy zmarli mu rodzice w wieku trzynastu lat zaopiekował się nim Samuel Clarke. Jemu też zawdzięczał wszystkie możliwości użyteczności publicznej, które stanęły dla niego otworem. Utrzymywał bliskie kontakty z głosicielami odnowy religijnej. W 1736 r. oba uniwersytety w Aberdeen nadały mu stopień doktora teologii. Został też płodnym pisarzem. Jego The Rise and Progress of Religion in the Soul poświęcona dla Issaca Wattsa została przetłumaczona na siedem języków. Charles Spurgeon  odnosił się do niej z wielkim szacunkiem. Dzięki niej William Wilberforce stał się chrześcijaninem i wystąpił przeciw handlowi niewolnikami. 
 
W końcu warto jeszcze wspomnieć o Nathanielu Lardner ( 1684 - 1768 ), który po studiach w Londynie, Utrechcie i Leiden został pomocnikiem ministra w kongregacji prezbiteriańskiej Crutched Friars otrzymawszy stopień doktora  w Marischal College w Aberdeen w 1743 r. Jego prace dotyczyły głównie Jezusa i historii Apostołów.  Wystąpił przeciw poglądom Samuela Clarke'a według którego wieczny Logos łączy się z ludzkim ciałem w człowieku Jezusie. Lardner poszedł dalej w swej argumentacji twierdząc, że Nowy Testament nie naucza, że Jezus lub jakikolwiek element z niego pre-egzystował przed poczęciem Maryi. Logos z Prologu Jana 1 : 1  należy rozumieć jako Boski atrybut, który metaforycznie stał się ciałem w człowieku Jezusie. Głosił więc poglądy socyniańskie. Utrzymywał kontakty z Thomasem Seckerem ( arcybiskupem Canterbury od 1758 r. ) , Edwardem Waddingtonem ( biskupem Chichester od 1724 r. ),  Johnem Brekellem - prezbiteriańskim ministrem, Samuelem Chandlerem - non-konformistycznym ministrem , Philipem Doddridgem i Henry Milesem - który został członkiem Royal Society ze względu na swoje eksperymenty związane z elektrycznością oraz otrzymał stopień doktora na uniwersytecie Aberdeen, a będąc niezależnym kongregacjonalistą stał się asystentem Samuela Chandlera.  
 
Poglądy unitariańskie zostały przeniesione do kolonii brytyjskich w Ameryce Północnej poprzez Province of Massachusetts Bay. Tym, który je przeniósł na grunt amerykański był niewątpliwie Joseph Priestley. Jeszcze w czasie swego pobytu w Anglii wstawiał się za dysydentami, którzy byli traktowani jak obywatele drugiej kategorii. Swoje poglądy na ten temat wyraził w swej publikacji pt. Essay on the First Principles of Government ( 1768 r. ). Bronił praw unitarian a również Lindseya atakowanego przez przeciwników. Zachęcał do założenia nowych ośrodków unitarianizmu w Wielkiej Brytanii, a potem w Ameryce. W sierpniu 1793 r. zdecydował się opuścić Anglię. Być może dzięki temu uniknął aresztowania, z  inicjatywy administracji Williama Pitta. Przybywszy do Ameryki Priestley wygłosił szereg kazań w Filadelfii i tam też założył Pierwszy Unitariański Kościół Filadelfii ( First Unitarian Church of Philadelphia ). Był niewątpliwie za zinstytucjonalizowaną formą unitarianizmu. Przyjaźnił się z trzecim prezydentem USA Thomasem Jeffersonem, który choć nigdy nie dołączył do unitarian to całe życie interesował się Biblią i skłaniał się do unitarianizmu. Korespondował z licznymi unitarianami m.in. z Jaredem Sparksem - unitariańskim ministrem, historykiem i prezesem Harvardu. Jeffersonowi zadedykował Priestley książkę pt. General History of the Christian Church pisząc m.in. " to mogę tylko teraz powiedzieć, że nie widzę niczego ze strony władzy pod którą mieszkam czego mógłbym się obawiać, będąc po raz pierwszy naprawdę przychylną dla mnie. " 
Jefferson zaś w jednym ze swoich listów do dr. Benjamina Waterhouse'a pisał: „Cieszę się, że w tym błogosławionym kraju wolnej myśli i przekonań, który nie podporządkował swojego wyznania i sumienia królom lub kapłanom, prawdziwa nauka o tylko jednym Bogu odżywa, a ja ufam, że nie ma żadnego młodego człowieka żyjącego dzisiaj w Stanach Zjednoczonych, który nie umrze jako unitarianin.”
Priestley w swej książce pt. An History of the Corruptions of Christianity ( 1782 ) postulował powrót do czystego chrześcijaństwa poprzez eliminację zepsucia nagromadzonego na przestrzeni wieków. Na str. 289 w rozdziale poświęconym historii monastycznego życia ostrzega przed jezuitami. 
 
Prześladowani w Holandii i w Anglii unitarianie masowo emigrowali do nowych kolonii angielskich w Ameryce. Po uzyskaniu niepodległości przez Stany Zjednoczone zaczyna się nowy okres unitarianizmu. Wśród unitarian w Ameryce znalazł się również Jeseph Priestley, który wyemigrował z Anglii. W Stanach Zjednoczonych dużą rolę w organizowaniu unitarianizmu odegrał William Ellery Channing ( 1780 - 1842 ) oraz Andrews Norton ( 1786 - 1853 )
Pierwszym publiczne wydarzenie było związane z Jamesem Freemanem ( 1759 - 1835 ) ministrem King's Chapel w Bostonie. Funkcje tą pełnił przez 43 lata. Uważany był za pierwszego duchownego unitariańskiego. Przyjąwszy socynianizm Priestleya i Lindseya od 1784 r. zaczął wygłaszać kazania w których odrzucał preegzystencję Jezusa na rzecz jedności Boga wyjawiając też swe niezadowolenie z powodu części liturgii. Przekonał on społeczność co do zmiany liturgii eliminującej wszystkie odniesienia trynitarne i uwzględniającej wszystkie modlitwy do Boga Ojca. Kaplica ( the Chapel ) była pierwszym kościołem w Ameryce, w którym zaszły takie zmiany, stąd uznawana jest za pierwszy unitarny kościół w tym kraju. 
W 1792 r. został uformowany zbór unitariański w Portland w stanie Maine przez przyjaciela Freemana - Thomasa Oxnarda, któremu Freeman dał książki Lindseya i Priestleya. Głoszenie przez niego kazań w Baltimore w 1816 r. doprowadziło do zorganizowania Unitariańskiego Kościoła ( Unitarian Church ), w którym William Ellery Channing wygłosił słynnych 1819 kazań. Co dwa tygodnie spotykał się w Bostonie z ok. dwudziestoma ministrami unitariańskimi w celu przedyskutowania spraw religii, moralności i porządku obywatelskiego. 
Prace tej komisji doprowadziły do powstania w 1825 r. the American Unitarian Association i zaproponowana została Williamowi E. Channingowi prezydentura, gdyż on wraz z Andrews Nortonem należał do wiodących teologów unitariańskich w Ameryce, ale Channing odrzucił tą propozycję.
W 1811 r. kaplica ( The Chapel ) zrewidowała swoją liturgię ponownie, uwzględniając zmiany jakie chciał Freeman. W tym samym roku Harvard przyznał mu honorowy tytuł doktora teologii. Następcą Freemana został Francis William Pitt Greenwood ( 1797 - 1843 ). Po skończonych studiach na Harvard College w 1814 r. studiował teologię u Henry'ego Ware'a ( 1764 - 1845 ) - unitariańskiego teologa, członka wydziału Harvard Divinity School i pierwszego prezydenta Harvard Musical Association. Był on mentorem Ralpha Waldo Emersona ( 1803 - 1882 ), gdy ten studiował tam w latach dwudziestych XIX wieku. Nie aprobował poglądów Emersona o czym świadczy jego kazanie The Personality of the Deity wygłoszone w 1838 r.
Greenwood przez pewien czas wygłaszał kazania w Baltimore  w stanie Maryland z ambony kościoła unitariańskiego prowadzonego przez jego przyjaciela unitarianina Jareda Sparksa, który pełnił funkcję prezesa Harvard College w latach 1849/1853 ( obecnie Harvard University ). W 1824 r. powrócił do Bostonu, a po śmierci Freemana  napisał jego biografię i zmienił liturgię. Podczas swojej kadencji założył Szkółkę Niedzielną ( Sunday School ) dla dzieci z parafii. Jego kazania zostały opublikowane w dwóch tomach przez jego przyjaciela burmistrza Bostonu - Samuela A. Eliota.
Do pierwszego zjazdu kościołów doszło w 1865 r.  w New York. W 1894 r. kościoły te zaakceptowały naukę Jezusa streszczającą się i wyrażającą się w miłości do jednego Boga i do człowieka. 

W tym czasie Great Awakening ( t.zw. Wielkie Przebudzenie ) spowodowało, że część wyedukowanych w Harvard College kaznodziei zaczęła się skłaniać w stronę bardziej liberalnych doktryn ku arminianom i arianom. 
Ale już wtedy unitarianizm zaczyna się pomału wyradzać i przekształcać w strukturę kościelną zatracając pierwotny charakter. Spotkania religijne nabierają coraz bardziej charakteru liturgicznego, różniącego się od innych nabożeństw jedynie tym, że nie mają charakteru bałwochwalczego. Pobożność zostaje sformalizowana, a struktura społeczności zatraca wspólnotowy charakter. Początek temu niekorzystnemu zjawisku w Nowej Anglii dał niestety William Ellery Channing. Z jednej strony chciał ujednolicić i zorganizować unitarian, ale z drugiej strony wprowadził elementy typowo kościelne już do pierwszego niezależnego kościoła Baltimore ( First Independent Church of Baltimore ). Choć podobnie jak wielu unitarian był wychowankiem Harvard College, zbytnio zaufał rozumowi ludzkiemu w porządkowaniu idei teologicznych. Opowiadał się za możliwością oświecenia przez rozum, a nie jedynie przez Pismo Święte. Otworzyło to drogę do transcendentalizmu. Drugim niekorzystnym czynnikiem było zwrócenie się w kierunku idei panteistycznych czy nawet pandeistycznych. Trzecim zaś bardzo negatywnym czynnikiem był brak zdecydowanej postawy wobec niewolnictwa. Zdaniem krytyków Channing podzielał ogólne przekonanie białych Amerykanów o niższości niewolników afrykańskich, którzy raz uwolnieni potrzebowaliby nadzorców, bo Afrykanie pogrążyliby się w lenistwie. 
W odpowiedzi na taką postawę pojawił się transcendentalizm  zainicjowany przez Ralpha Waldo Emersona ( 1803 - 1882 ), który po ukończeniu Harvardu w 1829 r. rozpoczął działalność jako unitariański pastor. Spór z przedstawicielami kościoła na temat publicznych modlitw i udzielania komunii doprowadził Emersona do rezygnacji z tej funkcji w 1832 r. We wrześniu 1836 roku, Emerson wraz z dzielącymi jego poglądy intelektualistami założył Klub Transcendentalistów. W 1838 roku Emerson został ponownie zaproszony na wydział teologiczny Harvardu, aby przemówić podczas wręczania dyplomów. Jego spostrzeżenia oburzyły establishment i przeraziły społeczność protestancką, gdyż w swojej mowie stwierdził, iż  Jezus był wielkim człowiekiem, ale nie Bogiem. Jego transcendentalizm sprzeciwiał się niejako uniwersalizmowi pojęć i wartości. Wraz ze swoim przyjacielem jakim był Henry David Thoreau wychwalał zdolności jednostki do duchowego samopoznania poza granice oficjalnej religii. Ich transcendentalizm wprowadził pojęcia  tradycji ezoterycznych Wschodu do obiegu amerykańskiego życia religijnego. Jego pandeizm zakładał istnienie siły sprawczej stwarzającej świat, ale nie ingerującej w dalsze jego losy. W styczniu 1842 r. wykład Emersona na temat transcendentalizmu został odczytany w Masonic Temple w Bostonie. 
    
http://www.emersoncentral...endentalist.htm

Poglądom transcendentalistów sprzeciwiał się Andrews Norton ( 1786 - 1853 ), który wraz z Williamem Ellery Channingiem był czołową postacią amerykańskiego unitarianizmu. Był wychowankiem Harvardu i ostro sprzeciwiał się konserwatywnemu kalwinizmowi i trynitaryzmowi. Później też stał się przeciwnikiem unitarnego transcendentalizmu. W 1819 r.  został nominowany przez Harvard jako Dexter Professor of Sacred Literature, które to stanowisko pełnił do 1830 r. Ale transcendentalizm zyskiwał swoich zwolenników. Do takich należał niewątpliwie Theodore Parker ( 1810 - 1860 ) posiadający dzięki Harvard Divinity School ( zreformowanej później przez rektora  Charlesa Williama Eliota w latach 1869 - 1909 ) znajomość łaciny, greki, hebrajskiego, a również innych języków. Od samego początku zaczął podważać autorytet Biblii przedstawiając swój sceptycyzm wobec cudów biblijnych. Na jego teologię niewątpliwie miała wpływ niemiecka wyższa krytyka tekstu Friedricha Schleiermachera oraz filozofia Emersona. W 1840 r. przyznano mu honorowy tytuł magistra na Harvardzie ze względu na jego rozległą wiedzę. W 1837 r. wstąpił do Klubu Transcendentalistów. Liberalizm Parkera, wystąpienie przeciw nadprzyrodzonemu realizmowi prof. Johna Gorhama Palfreya, podważanie autorytetu Biblii w kazaniu Discourse on the Transient and Permanent in Christianity, w którym dał wyraz, że Pisma nie odzwierciedlają historycznej prawdy i są w nich sprzeczności oraz błędy w 1841 r. spowodowały, że wszystkie ambony w Bostonie zostały dla niego zamknięte i w konsekwencji stracił też przyjaciół. 
Ale Parker zyskiwał popularność dzięki głoszonym przez siebie hasłom zniesienia niewolnictwa. Jego zwolennicy a takich coraz więcej przybywało zorganizowali Congregational Society of Boston i wprowadzili go na urząd ministra społeczności. Od w stycznia 1845 r. Parker zaczął wygłaszać tam swoje kazania i zyskiwał coraz większą popularność, a  Boston stał się oazą dla zbiegłych niewolników szukających tam ochrony. Postawa Parkera i wzrastająca ilość jego zwolenników sprawiły, że w środowisku unitariańskim w 1844 r. powstała debata na temat stopnia jego niewierności co doprowadziło do przyjęcia bardziej liberalnego credo

Wszystkie te prądy, którym ulegają unitarianie rozgrywają się na tle ożywienia religijnego w Ameryce zwanego First Great Awakening ( Pierwsze Wielkie Przebudzenie ). Pierwsze takie ożywienie pojawiło się w latach trzydziestych XVIII wieku. W koloniach zaczęły masowo pojawiać się ruchy odnowy religijnej, kierowane przez takich kaznodziejów jak :  Solomon Stoddard i Jonathan Edwards ( pod wpływem Johna Locke'a i Izaaka Newtona ), George Whitefield oraz bracia Johna i Charlesa Wesley. Zwolennicy i uczniowie Jonathana Edwardsa zyskali miano pastorów nowo-kalwinistycznych. Pierwsze wielkie przebudzenie doprowadziło do zatarcia różnic pomiędzy amerykańskimi  kongregacjonalistami i prezbiterianami  doprowadzając do zerwania ich łączności z macierzystymi europejskimi kościołami. Z wielkiego przebudzenia narodziło się ewangelikalne chrześcijaństwo a jego brytyjskim echem było powstanie metodyzmu, który w USA rozpowszechnił się daleko bardziej niż w Wielkiej Brytanii.
Drugie Wielkie Przebudzenie ( Second Great Awakening ) - rozpoczęło się na początku XIX wieku zrywające z tradycyjnymi formami kościelnymi i odrzucające ideały europejskiego oświecenia. Postulowano odrzucenie wszelkich dociekań intelektualnych i oparcie się jedynie na dosłownym odczytywaniu Biblii. W efekcie powstały takie ruchy jak : adwentyzm oraz mormonizm głoszące powtórne przyjście Chrystusa i millenaryzm.
Third Great Awakenin ( Trzecie wielkie Przebudzenie ) - rozpoczęło się w drugiej połowie XIX wieku charakteryzujące się hasłami wzmożonej ewangelizacji i aktywności religijnej. W wyniku tego powstał pentekostalizm, Christian Science, Armia Zbawienia oraz Badacze Pisma Św.
W końcu  Fourth Great Awakening ( Czwarte Wielkie Przebudzenie ) - przypadające na XX wiek z hasłami odnowy życia religijnego rozbudziło większe niż do tamtej pory zainteresowanie Biblią i odkryciami z nią związanymi. Zwiększa się zainteresowanie ruchami charyzmatycznymi, chęć powrotu do wczesnochrześcijańskich wzorców, gwałtownie rośnie liczba zielonoświątkowców, oraz grup głoszących rychły Armagedon i nadejście Królestwa Bożego. 
Jednak te wszystkie t.zw. Przebudzenia czyli dokładniej mówiąc ożywienia religijne rozgrywające się w Ameryce i stamtąd wpływające  w mniejszym lub większym stopniu na resztę świata nie przyniosły oczekiwanej przez niektórych zmiany w życiu i funkcjonowaniu chrześcijan, choć w pewnym sensie aktywizowały jakąś część unitarian i ludzi szukających w Biblii jedynego ratunku i nadziei.
 
W rezultacie większość unitarian straciła czujność i przez swój liberalizm błędnie pojęty oraz za cenę utrzymania u siebie monoteistów przestała zwracać większą uwagę na dokładne odwzorowywanie myśli i życia pierwszych chrześcijan, skutkiem czego nastąpiło duże zróżnicowanie poglądów unitariańskich, mimo nadania społeczności formy bardziej zorganizowanej

Wróg ich też nie drzemał. Z inicjatywy papiestwa powstał w XIX wieku t.zw. Ruch Oksfordzki, aby wchłonąć kościół anglikański i zniszczyć protestantyzm w Anglii. Podobne działania podjęli jezuici w USA, by doprowadzić do upadku protestantyzmu i wszelkich ruchów niekatolickich, które nie chcą współpracy z papiestwem. Przez kolejne 100 lat nie próżnowali. Daremnie ostrzegał Joseph Priestley przed jezuitami w książce pt. A History of the corruptions of Christianity w rozdziale History of the monastic life, str. 289. Efekty zlekceważenia ostrzeżeń stają się widoczne w czasach współczesnych.
W 1961 r. dochodzi do kolejnego niekorzystnego zjawiska : część unitarian w USA łączy się z uniwersalistami, których obecność wśród unitarian można śmiało przyrównać do " konia trojańskiego "
. Pozornie zbieżne poglądy nie mają nic wspólnego z prawdziwym unitariańskim monoteizmem, dalekim od szukania ekumenii z innymi religiami. Mieszanie Bogów innych religii z Bogiem Biblii prowadzi do zanegowania Pierwszego Przykazania Dekalogu Bożego. Tworzy się wtedy faktycznie uniwersalna czyli powszechna religia, której całkowitym przeciwieństwem jest to co czynił i nauczał Jezus. Nigdy nie nazywał też tego religią, lecz Prawdą i Wąską Drogą.
Pomieszanie tych pojęć spowodowało, że aktualnie ludzie mylą unitarian z uniwersalistami oraz z tymi, którzy utworzyli unitarian-uniwersalistów. 
Generalnie unitarianie stali się mniej "biblijni", co oznacza, że stracili panowanie nad centralnymi naukami biblijnymi, takimi jak narodziny z dziewicy, zmartwychwstanie i drugie przyjście Chrystusa.
Nie wszyscy jednak unitarianie dali się zwieść. Część z nich dostrzega te niepokojące zjawiska. Należy do nich m.in. prof. Anthony Buzzard. Unitarianie ci postulują odrodzenie chrześcijaństwa unitariańskiego na świecie twierdząc, że ludzkość w końcu dojrzewa do Radykalnej Reformacji i Ewangelizacji, która przed powrotem Chrystusa doprowadzi do pojawienia się Zboru będącego kopią Zboru pierwszych chrześcijan

 
Więcej o tym : 
 
http://focusonthekingdom.org/Polish.pdf
http://christianismirestitutio.pl
http://www.biblicaltruthseekers.co.uk
 
Arianie z kolei wywodzący się od Ariusza twierdzili, że Jezus Chrystus jako Syn Boży istniał realnie w niebiosach jako Logos ( Jana 1 : 1 - 3, 14 ) przed narodzeniem w Betlejem. Jest poddany Bogu ( 1 Kor. 15 : 27 ) i został stworzony ( zrodzony ) przez Ojca ( Przyp. 8 : 22 - 30 ; 1 Kor. 1 : 24 ) co oznaczało, że " był czas kiedy nie było Syna " . Syn więc nie jest odwieczny tak jak Ojciec do czego prowadziłby nieuchronnie wniosek, gdyby przyjąć, że Syn jest tej istoty ( gr. ousia ) co Ojciec czyli gdyby posiadał ten sam byt co Ojciec.
Taki pogląd sugerował wcześniej Justyn ( 100 - 167 ) zwany męczennikiem oraz Orygenes ( 185 - 254 ). Według niego Syn ma wspólny byt z Ojcem ( gr. ousia ) podobnie jak promienie słoneczne są nieodłączne od słońca, choć jest podporządkowany Ojcu. Ariusz  sprzeciwił się temu uznając, że jedynie Ojciec ma w pełni Boską naturę, gdyż jedynie On jest niezrodzony. 
Konsekwentnie Ariusz uznał, że jedynie Ojciec jest Bogiem, Syn jest jedynie stworzonym odbiciem Jego Bóstwa. Orzeczenie wyrażone w tzw. credo ( symbolu ) nicejskim określiło, wbrew nauce Ariusza, że Syn jest odwiecznie zrodzony przez Ojca, a więc jest poza czasem, nie ma początku w kategoriach czasowych, będąc „światłem ze światłości” i „współistotny Ojcu ( gr. homoousios ) ".

Więcej o tym : 

http://biblia-odchwaszczo...w-jedynego-Boga

Takie poglądy mogły narodzić się tylko w środowisku aleksandryjskim, które było zhellenizowane, pod wpływem filozofii Platona, Plotyna oraz Filona. Aleksandria - jak pisze katolicki pisarz Daniel Rops w książce " Kościół pierwszych wieków ", W-wa 1968, str . 520 - " sławna stolica hellenistyczna " była " ojczyzną gnozy " . Tam też rozpoczął swą działalność Ariusz co nie było bez wpływu na głoszone przez niego poglądy.
Choć stronnictwo nicejskie odniosło sukces na soborze w Nicei w 325 r. przeciągając Konstantyna na swoją stronę i uzyskując potępienie arianizmu,  Atanazy - biskup Aleksandrii od 328 r., którego credo podpisali na soborze nicejskim prawie wszyscy biskupi w 335 r. naraził się cezarowi i wypadł z jego łask. Od tej pory zdecydowaną przewagę zyskali arianie mający wpływ na cezara m.in. jego własna siostra Konstancja oraz biskupi : Euzebiusz z Cezarei oraz Euzebiusz z Nikomedii, z którego rąk przyjął chrzest na łożu śmierci 22 maja 337 roku. 

Ariusz został zrehabilitowany przez synod w Jerozolimie i miał być oficjalnie wprowadzony do kościoła, ale zmarł w 336 r. w sobotę zaraz po uzyskaniu audiencji u cesarza w podejrzanych okolicznościach. Jak opisuje to Sokrates Scholastyk -  w Historii Kościoła XXXVIII rozdziale - Ariusz zaraz po wyjściu z pałacu cesarskiego  zbliżając się do forum Konstantyna w otoczeniu tłumu zwolenników biskupa Euzebiusza z Nikomedii zemdlał dostawszy silnego krwotoku i prawie natychmiast zmarł. Obserwatorom nasunął się jednoznaczny wniosek, że został otruty. Stąd też krążyły tego typu informacje.

Kontynuatorzy arianizmu - Wulfila  ( 311 - 383 ) - syn Gota i Greczynki z Kapadocji - i inni jego uczniowie ponieśli arianizm dalej, osiągając przy tym spore sukcesy. Kolejny pogański cesarz Konstancjusz II przyjął chrześcijaństwo w jego odmianie ariańskiej, tak więc co najmniej przez 11 lat jego panowania ( 350 – 361 ) arianizm z Aleksandrii miał szansę stać się, zamiast rzymskiego chrześcijaństwa, religią państwową. Jego następca cesarz Walens również był arianinem. I chociaż kolejny cesarz Teodozjusz I oraz uczestnicy soboru w Konstantynopolu na powrót uznali arianizm za herezję, ten zdobywał nowe tereny. Za sprawą uczniów Ariusza, a w szczególności Wulfili tłumacza Biblii na język gocki - arianizm przyjęły germańskie plemiona, które w V wieku wściekle zaatakowały konające Cesarstwo Rzymskie, czyli Goci i Wandalowie. Wśród nich arianizm przetrwał aż do VII wieku. 

Wśród licznych postaci warto wymienić  Thrasamunda ( 450 - 523) króla Wandalów i Alanów w latach ( 496 - 523 ), który był wnukiem Genezeryka zwolennika arianizmu. Posiadamy wielkiej wagi przekaz dotyczacy arianizmu wandalskiego. Zachowany został wprawdzie nie bezpośrednio, lecz w traktacie polemicznym Fulgencjusza z Ruspe Contra Arianos liber unus. Unikatowość tego źródła polega na tym, że uczony biskup w dziele tym szczegółowo odpowiada na 10 argumentów czy zarzutów postawionych stronie katolickiej przez samego króla Thrasamunda, który wykazał nieprzeciętne zainteresowania teologiczne. Trudno podejrzewać by w trakcie tego Fulgencjusz mógł pozwolić sobie na jakiekolwiek zniekształcenie myśli królewskiej. Thrasamund najpierw zarzucił katolikom jedynie formalne rozróżnianie Ojca i Syna, to znaczy poprzez nazwy, nie zaś z istoty rzeczy, co w praktyce sprowadza się do podkreślenia nie różnorodności, lecz jedności obu osób. W następnej tezie król podnosi, że nic nie wiadomo o sposobie zaistnienia Syna Bożego. W trzeciej tezie król ograniczył się do zacytowania Pisma Świętego : Przysł. 8, 22  ( Dominus creavit me initium viarum suarum, ante saecula fundavit me ) i Kol. 1, 15 ( Qui est primogenitus totius creaturae ) podsumowując w ten sposób : " ecce [ filium ] creatum, fundatum et genitum profitemur "  ( wyznajemy, że [ syn ] został stworzony, ustanowiony i zrodzony ). Nauce katolickiej zarzuca Thrasamund sprzeczność z Pismem Świętym oraz nielogiczną dwuznaczność ( ambiguitas irrationabilis ), mając na myśli łączne uznawanie boskości i człowieczeństwa  Chrystusa. W tym punkcie wyraźnie widać właściwe arianizmowi dążenie do racjonalnego ujęcia prawd wiary. Teza czwarta łączy kilka zarzutów : irracjonalności, naruszenia niewysławionej tajemnicy oraz sprzeczności  z Pismem Świętym. W tezie piątej monarcha wywodzi, że zrównanie ( aequalitas ) Ojca i Syna musi prowadzić do wniosku, że obaj  - Ojciec i Syn  - są nie zrodzeni, co jest absurdem  oraz oszustwem ( wobec wyraźnego świadectwa biblijnego o Chrystusie ). Tezy szósta i siódma zawierają po przypomnieniu zasadniczego obiektu sporu ( brak u katolików ścisłego rozgraniczenia pomiędzy Ojcem, Synem i Duchem Świętym ) ciężkie oskarżenie, mianowicie iż w gruncie rzeczy katolicy są poganami. Jedynie arianie są prawdziwymi monoteistami czczącymi jednego Boga - Ojca, gdyż Syn i Duch nie są Bogami w ścisłym znaczeniu tego słowa. ( W tej kwestii Thrasamund jest bardziej radykalny od Wulfili ). W tezie ósmej rozwinięto katalog zarzutów pod adresem katolicyzmu jako krypto-pogaństwa : jest on przestępstwem, obrazą Boga, a zatem grzechem przeciw Bogu domagającym się kary. Teza dziewiąta ma charakter szczegółowy, w której król Thrasamund  próbuje zakwestionować argument o synostwie Bożym Chrystusa oparty na tekście wersetu Psalmu 110 : 3. Wreszcie w ostatniej dziesiątej tezie król wywodzi, że oddając hołd Trójcy Świętej jak to czynią katolicy pomniejsza się cześć należną Ojcu.

Żaden inny władca germański tego okresu nie próbował swych sił w dyskusji teologicznej, choć niejeden uważał się za powołanego do wypowiadania się w kwestiach wiary. W roku 500 Thrasamund zawarł sojusz z Teodorykiem Wielkim ( 476 - 526 ) - królem Ostrogotów żeniąc się z Amalafredą, siostrą Teodoryka, który był wykształconym na dworze konstantynopolitańskim  tolerancyjnym władcą, a Ostrogoci zajmujący tereny Italii z Rawenną, Mezji Dolnej oraz Prowansji  byli arianami. 
Arianizm u Wandalów dużo zawdzięczał biskupowi Maksyminowi wywodzącemu się  z krajów naddunajskich, który w roku 428 przybył do Afryki wraz z gockim kontyngentem wojsk komesa Sigiswulta. Prowadził on dysputy z Augustynem z Hippony ( katolickim świętym ) czego rezultatem  były dzieła Augustyna : Collatio cum Maximino, Contra Maximinum Arianum oraz Kazanie 140. Nie wiadomo co się z nim działo po odwołaniu Sigiswulta do Rawenny w roku 429 i po opanowaniu Afryki przez Wandalów, ale gdy Gejzeryk walczył na Sycylii w 440 r. podczas oblężenia Palermo ( Panormus ) był wspierany przez przywódcę arian na tej wyspie, za którego radą zmusił sycylijskich katolików do przejścia na arianizm. Nie ma jednak dowodów, że był to ten sam Maksymin. 

Syn Genzeryka - Huneryk ( ok. 420 - 484 ) zwołał w 484 r. synod biskupów, na którym miało dojść do dysputy arian z katolikami, ale katolicki biskup Wiktor z Wity ( w Bizancjum ) się nie stawił. Natomiast krótko po śmierci Huneryka pojawiła się książka Wiktora pt. : Historia persecutionis Africae provinciae ( Dzieje prześladowania Kościoła w Afryce przez Wandalów ), w której widać brak zgodności z datami oraz jednostronność w ocenie zmian jakie zachodziły, tym bardziej, że w 487 r. król Guntamund rozpoczął już politykę pojednawczą wobec katolików. Opisane akty represyjne wynikały jednak z niestosowania się do obowiązującego prawa. Brak w nich obiektywności. Np. Gdy Wiktor opisuje wielki głód w 484 r., który dotknął Afrykę Północną pisze np. że ludzie " "marli głód jako psi" ( Ps. 59, 15 ) nie by chleb jedli, lecz by odczuli gniew Trójcy, którą zaprzeczali. " Autor wiec wyraźnie lituje się nad katolikami natomiast zamiast jego współczucia dla arian dotkniętych głodem widać fanatyzm. Podobny charakter mają dzieła Augustyna, akceptującego " wojnę sprawiedliwą " i niewolnictwo, który nie był w stanie wznieść się ponad swoją teologię trynitarną zaciemniającą mu możliwość obiektywnego poznania Słowa Bożego. Był tak samo fanatycznym wrogiem donatystów dbających o czystość moralną,  jak i arian, którzy weszli wraz z Genzerykiem do Afryki Północnej w liczbie ok. 80 000. Bez wątpienia twórcami "czarnej legendy" Wandalów opisujących ich jako barbarzyńców i niszczycieli byli katolicy. Jak pisze amerykański historyk Frank M. Clover  " pod rządami Wandalów rzymski styl życia zachował jeszcze atrakcyjność nawet dla chrześcijan " . Podobnego zdania jest polski historyk Jerzy Strzelczyk, który w książce pt. " Wandalowie i ich afrykańskie państwo ", PIW, W-wa, 1992 str. 255  napisał m.in. - " również pod rządami królów wandalskich niezupełnie wyschły źródła wiedzy i sztuk, że potrafimy wskazać i opisać wcale nie tak mało postaci i zjawisk dobrze świadczących o życiu umysłowym i artystycznym kraju w V i na początku VI wieku. Chociaż niemal wszystko, co było dziełem arian, uległo zniszczeniu i zapomnieniu … " . Wandalowie nie byli bardziej " wandalscy " niż inne ludy tej i nie tylko tej epoki. Natomiast prawdziwymi barbarzyńcami okazali się katolicy, którzy po podbiciu państwa Wandalów przez Belizariusza - wodza wojsk bizantyjskich w 533 r. , zniszczyli po arianach doszczętnie wszystko, tak że niewiele po nich ocalało. Było to typowe dla katolików zachowanie, widoczne nie tylko w tym rejonie świata i nie tylko w tym okresie historycznym. 
 
Arianizm nigdy nie odżył w swej pierwotnej postaci, aż do czasu, gdy pojawili się w XIX wieku Badacze Pisma Św. którzy przyjęli wiele z tej doktryny. Jednak dosyć często myleni są arianie z unitarianami co widać nie tylko w klasyfikacji Charlesa Taze Russella, ale również jego kontynuatorów. Powodem tego zamieszania jest sama nazwa " unitarianie " -  ( pochodząca od łacińskiego unus-  jeden,  i unitas - jedność ), która  pojawia się dopiero po raz pierwszy na synodzie w Lécfalva  w Siedmiogrodzie, który odbył się między 25 października a 4 listopada 1600 r., gdzie istniała wspólnota podkreślająca wiarę w jednego Boga. W tym właśnie sensie użyto tej nazwy dla podkreślenia, że Bóg jest jeden w swej istocie i osobie
. Obejmowała ona wyznawców jednego Boga, którzy wierzą w nierozerwalną jedność Najwyższego w przeciwieństwie do tych wszystkich, którzy poprzez teologię homoousious oraz preegzystencję osobowego Logosu zatracili pierwotny charakter monoteistycznej chrześcijańskiej wiary.
Zarówno arianie jak i unitarianie odrzucali doktrynę trynitarną jako sprzeczną z Biblią. Z drugiej strony jednak te dwie grupy były zawsze łatwo odróżniające się od siebie, gdyż jedna przejmowała realną preegzystencję Syna Bożego przed narodzinami w Betlejem, a druga grupa to odrzucała. 
Ci, którzy odrzucali preegzystencję twierdząc, że takiego poglądu nie ma w Biblii, byli najbardziej prześladowani i tępieni we wszystkich krajach europejskich i w różnym okresie historycznym
. Prześladowali ich katolicy, luteranie, kalwini, anglikanie, purytanie, prawosławni. Nie mieli spokoju nigdzie. 
Stąd też jedyną oazą stały się kolonie angielskie w Ameryce Północnej, które ogłosiły niepodległość proklamując powstanie Stanów Zjednoczonych w 1776 r. poprzez uchwalenie Deklaracji Niepodległości. Konstytucja USA zapewniała wszystkim obywatelom wolność wyznania, więc unitarianizm mógł się tam bez trudu rozwijać, ale też czego wielu unitarian nie przewidziało - wyradzać i przekształcać w strukturę kościelną. Unitarianizm zaczął ulegać różnym prądom i zatracił jednolitość tworząc związek różnych mniejszych lub większych ugrupowań nieraz różniących się w poglądach miedzy sobą. Ich wróg też nie spał i trudno dziś nawet powiedzieć jakie szkody zostały przez niego poczynione, choć można to zauważyć, gdy dzisiaj obserwuje się luźne grupki unitarian wykazujace brak dawnej aktywności i gorliwości
 
więcej na temat unitarian : 

http://www.apologeta.nazwa.pl/teologia/Serwet.pdf


_____________________________________________
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13550
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 329/608
 54%
Wysłany: 2016-01-15, 22:41   

Robert napisał/a:
nike napisał/a:
Russell głosił,że Nowe Przymierze zacznie działać w Tysiącleciu, ŚJ chyba głoszą, że już działa.

Analogicznie jak ze Starym Przymierzem. Obowiązywało ZANIM Izraelici weszli do ziemi obiecanej. Tak i Nowe Przymierze obowiązuje ZANIM wejdziemy w Tysiąclecie.


http://biblos.feen.pl/vie...der=asc&start=0
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2016-01-16, 02:16   

Benjamin.Szot napisał/a:
Na podanej stronie jest ewidentny błąd dotyczący Braci Polskich. Byli oni unitarianami a nie arianami.
:-/ :-/ :-/ yyyyyyyyyyyyyyy
http://portalwiedzy.onet....lscy,haslo.html
http://www.omen.aplus.pl/strony/bracia_polscy/
http://www.unitarianie.com/ " UNITARIANIE - portal spadkobierców braci polskich zwanych arianami"

Muru głową nie przebijesz, poczytaj sobie encyklopedie każde możliwe.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5915/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2016-01-16, 10:27   

bartek212701 napisał/a:
Benjamin.Szot napisał/a:
ale ten rozłam inaczej tłumaczą Badacze a inaczej świadkowie.

No chyba logiczne, każdy tłumaczy odpowiednio dla siebie :) każdy chce się pokazać w najjaśniejszym świetle. Niemniej z testamentu Russella, z książki napisanej o historii Badaczy Pisma w Polsce przez Juliana Grzesika na podstawie masy dokumentów wynika, ze więcej prawdy przekazują Badacze niż śJ co do własnej historii.


Oczywiście Bartku :-D
Świadkiści lubią tuszować swoją historię.
Jak młodzi świadkiści do mnie przychodzą głosić swoją prawdę to nigdy nic nie wiedzą o pokoleniu 1914.
Ja mam zawsze dyżurne Przebudźcie się :mrgreen:
Jak to czytają to są w szoku
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13550
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 329/608
 54%
Wysłany: 2016-01-16, 10:58   

Benjamin.Szot napisał/a:
powtarzasz oczywiste bzdury i propagandę katolicką. Przeczytaj na ten temat w końcu artykuł, który zamieszczam pod spodem :


Oczywiście nie jestem wielkim znawcą tego tematu, niemniej jednak aż takich bzdur to ja nie piszę.

Racjonalista:-----BRACIA POLSCY, zwani są również socynianami, arianami, chrystianami lub unitarianami (rzadziej rakowianami — tak po zjeździe rakowskim, lub pogardliwie nurkami — od formy chrztu).
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5915/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2016-01-16, 11:15   

nike napisał/a:
Benjamin.Szot napisał/a:
powtarzasz oczywiste bzdury i propagandę katolicką. Przeczytaj na ten temat w końcu artykuł, który zamieszczam pod spodem :


Oczywiście nie jestem wielkim znawcą tego tematu, niemniej jednak aż takich bzdur to ja nie piszę.

Racjonalista:-----BRACIA POLSCY, zwani są również socynianami, arianami, chrystianami lub unitarianami (rzadziej rakowianami — tak po zjeździe rakowskim, lub pogardliwie nurkami — od formy chrztu).


Nike Chrystianin nie jest od formy chrztu, tylko od przynależności do Chrystusa.
Ten racjonalista jakieś głupoty wypisuje
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13550
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 329/608
 54%
Wysłany: 2016-01-16, 12:04   

Krystian, Znasz ten temat? tutaj nie chodzi o Chrystian tylko o Braci Polskich, którzy miedzy innymi byli tez tak nazywani.
Musisz wiedzieć,ze pospolity lud nie odróżniał od kogo /czego pochodzi słowo chrystianie, ludowi się to zawsze kojarzyło i zresztą dalej kojarzy z chrztem.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5915/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2016-01-16, 12:15   

nike napisał/a:
Krystian, Znasz ten temat? tutaj nie chodzi o Chrystian tylko o Braci Polskich, którzy miedzy innymi byli tez tak nazywani.
Musisz wiedzieć,ze pospolity lud nie odróżniał od kogo /czego pochodzi słowo chrystianie, ludowi się to zawsze kojarzyło i zresztą dalej kojarzy z chrztem.


Dobrze Nike, ale my w dobie internetu, wiemy, że pojęcie Chrystianin nie pochodzi od chrztu.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
Benjamin.Szot
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-01-16, 13:23   

Krystian, nike

Cytat:
Oczywiście nie jestem wielkim znawcą tego tematu, niemniej jednak aż takich bzdur to ja nie piszę.

Racjonalista:-----BRACIA POLSCY, zwani są również socynianami, arianami, chrystianami lub unitarianami (rzadziej rakowianami — tak po zjeździe rakowskim, lub pogardliwie nurkami — od formy chrztu)
.

"Racjonalista" nie pierwszy raz bzdury wypisuje. Choć czasem przeciwstawia się propagandzie klerykalnej w wielu kwestiach uległ ich naświetleniu. Proponuję czytać bardziej rzetelne informacje.

______________________________________

http://focusonthekingdom.org/Polish.pdf
 
     
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2016-01-16, 13:57   

Benjamin.Szot, Podałem 3 linki, nawet ze strony Unitarian...bzdury?
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
Benjamin.Szot
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-01-16, 14:30   

bartek212701

Cytat:
Podałem 3 linki, nawet ze strony Unitarian...bzdury?


Dokładnie tak ! To są kompletne bzdury ! Jeśli ktoś nie odróżnia arian od unitarian, to nie mamy w ogóle o czym rozmawiać. Ostatni link jest utworzony przez uniwersalistę, a uniwersaliści to " koń trojański " do rozwalenia unitarian.
To samo zrobiono z kwakrami. By ich rozwalić dołączyli się do nich uniwersaliści. Do fuzji uniwersalistów i unitarian doszło w 1961 r. w USA. Kto to robi nietrudno się domyśleć. Stąd ludzie mylą unitarian z uniwersalistami.
Dla odróżnienia ci, którzy nie chcą mieć nic wspólnego z ekumeniczną teologią uniwersalistów określeni są mianem unitarian biblijnych.


Unitarianie Biblijni :

http://focusonthekingdom.org/Polish.pdf

http://focusonthekingdom.org/articles.html

_____________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com
Ostatnio zmieniony przez Benjamin.Szot 2016-01-16, 14:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 13