FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Prawo Boże i rozwody
Autor Wiadomość
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-19, 12:58   

Cytat:
zdaje sie ze tak, ale zabij mnie nie wiem jak to jest w przypadku innych wierzących Crześcijan

Nie jest.Bo to Prawo Boze o tym decyduje a nie denominacja :) Co do reszty ok ;-)
Co do prawa denominacji to juz inna bajka.. Przykazania koscielne :-D
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 6051/6468
 93%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-19, 15:49   

zion599 napisał/a:
czyli uważasz ze ten ślub jest nieważny ,bo nie przysięgali przed Bogiem?


Jest ważny, przecież oświadczyli publicznie, że wstępują w związek małżeński.
ŚJ nie mają czegoś takiego jak u katolików ślub kościelny.
Ślub zawarty według prawa świeckiego danego państwa jest dla nich wiążący.
Ja z żoną też mam tylko cywilny i nigdy się z nią nie rozwiodę, chyba, że mnie zdradzi.
To jest jedyny wyjątek biblijny, kiedy chrześcijanin może się rozwieść.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 6051/6468
 93%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-19, 15:55   

Olus napisał/a:
To nie wazne Krystianie.Zyli ze soba,wpolzyli,przysiegali sobie milosc..
wiec jesli nie bylo tam "nierzadu" to slub jest wazny i ona cudzolozy.


Oczywiście. Chodziło mi tylko o to , co ma do tego w tym przypadku KrK.
Według Biblii to ona ponosi winę, ponieważ jej były mąż jej nie zdradził, a ona wystąpiła o rozwód do sądu, a jak go uzyskała przespała się z innym mężczyzną.
Czyli dopuściła się cudzołóstwa, ponieważ w świetle Biblii jej małżeństwo było nadal ważne.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
Migdałek
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-19, 17:09   

Krystian napisał/a:
Dobrze Ci się Migdałku wydaje, ale sama widzisz, że to wszystko się ze sobą wiąże.


Nie jestem zwolenniczką rozwodów i słowo inaczej tłumaczę nierząd w wersetach o rozwodzie, trudno mi jednak potępiać kobietę uciekającą prze mężem tyranem. Obawiam się, że jej mąż wykorzystywał wersety przytaczane przez olusia na usprawiedliwienie swojego złego traktowania żony. Ciężko jej i ciężko dziecku, które pewnie nie rozumie sytuacji.

Olus napisał/a:
Czy ja pisalem do Krystiana albo do ciebie ze piszesz mi abym "spadal" ?
Odnosilem sie do tego co napisal wczesniej Listek..


Cytowałęś Listka razem z moim komentarzem więc odnosiłeś się do mnie. Jakbys odnosił sie do Listka wziąłbyś Tylko jego post.

Olus napisał/a:
.Nie bedziesz mi
dyktowala komu mam i jakie rady udzielac.Mam nadzieje
ze dotarlo :roll:


vice versa
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 724 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6309
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4466/6115
 73%
EXP: 287/330
 86%
Wysłany: 2015-05-01, 19:30   

KRK oprócz rozwodu niewierzącego z wierzącym, wprowadził jeszcze unieważnienie małżeństwa. "zion599" zgodnie z tym nauczaniem i praktyką wskazuje, że w niektórych przypadkach, dla uwolnienia od grzechu cudzołóstwa,

Krystian napisał/a:
zion599 napisał/a:
Jedyna opcją byłoby unieważnienie poprzedniego (małżeństwa).


przecież z punktu widzenia biblijnego nikt tego uczynić nie może


Oczywiście, że nikt nie może tego uczynić, a nawet KRK jest odpowiedzialny za udzielenie takiego ślubu, jak to uroczyście zapewnia „powagą KRK”. Jest odpowiedzialny za ewentualne, przyszłe cudzołóstwo, któregokolwiek z współmałżonków unieważnionego małżeństwa.

Krystian napisał/a:
zion599 napisał/a:
czyli uważasz ze ten ślub jest nieważny ,bo nie przysięgali przed Bogiem?


Jest ważny, przecież oświadczyli publicznie, że wstępują w związek małżeński.

Ślub zawarty według prawa świeckiego danego państwa jest […] wiążący.


Śluby cywilne są zawierane, zgodnie z wolą Boga. Bóg wzywa każdego człowieka do podporządkowania się władzy zwierzchniej, Rz. 13:1-5. Może być praktykowane tylko coś w rodzaju uroczystego wprowadzenia Pary Młodej do zgromadzenia ich wspólnoty wyznaniowej, dla otrzymania jego błogosławieństwa. Nie można tego jednak równać z prawdziwym ślubem biblijnym, przekreślając ten cywilny, który jest związany z błogosławieństwem władzy zwierzchniej, ustanawiającej związek z przywilejami i obowiązkami.

Co na temat rozwodów naucza Słowo Boże?

Cytat:
I przyszli do niego faryzeusze, kusząc go i mówiąc: Czy wolno odprawić żonę swoją dla każdej przyczyny? (4) A On, odpowiadając, rzekł: Czyż nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył mężczyznę i kobietę? (5) I rzekł:

Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem. (6) A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza.

(7) Mówią mu: Czemuż jednak Mojżesz nakazał dać list rozwodowy i odprawić? (8) Rzecze im:
Mojżesz pozwolił wam odprawiać swoje żony ze względu na zatwardziałość serc waszych, ale od początku tak nie było.

(9) A powiadam wam: Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, z wyjątkiem przyczyny wszeteczeństwa, i poślubił inną, cudzołoży, a kto by odprawioną poślubił, cudzołoży. (10) Rzekli mu uczniowie: Jeśli tak się przedstawia sprawa męża i żony, nie warto się żenić. Mt. 19:3-10


Następnie:

Ewangelista Mateusz napisał/a:
Mat 19:11-12 bw "(11) A On im powiedział: Nie wszyscy pojmują tę sprawę, tylko ci, którym jest dane. (12) Albowiem są trzebieńcy, którzy się takimi z żywota matki urodzili, są też trzebieńcy, którzy zostali wytrzebieni przez ludzi, są również trzebieńcy, którzy się wytrzebili sami dla Królestwa Niebios. Kto może pojąć, niech pojmuje!"


Pan Jezus łączy kwestię o małżeństwie i rozwodzie z kwestią o trzebieńcach. Wypowiedź z Mt. 19:11,12 wiąże się ściśle z tekstem z Mt. 19:9.

Pan Jezus wskazał, że można żonę odprawić tylko z powodu wszeteczeństwa, ale nie można poślubiać innej (choćby dziewiczej panny) za życia pierwszej.

Jeżeli ktoś chce być wierny Bogu i żyć przed nim w czystości, to po odprawieniu żony, nawet z powodu wszeteczeństwa nie powinien wstępować w nowy związek małżeński. Bóg daje nam przykład, że nie wybiera sobie innego cielesnego narodu wybranego, oprócz Izraela:

Cytat:
niektórzy (Żydzi) nie uwierzyli? Czyż niewierność ich zniweczy wierność Bożą? (4) Z pewnością nie! Wszak Bóg jest wierny, a każdy człowiek jest kłamcą, jak napisano: Abyś się okazał sprawiedliwym w słowach swoich i zwyciężył, gdy będziesz sądzony. (5) Jeśli bowiem nasza nieprawość uwydatnia sprawiedliwość Bożą, to cóż powiemy? Czyż Bóg jest niesprawiedliwy, gdy gniew wywiera? Po ludzku mówię. (6) Z pewnością nie! Bo jak Bóg ma sądzić ten świat? (7) Jeśli przez moje kłamstwo prawda Boża tym bardziej przyczynia się do chwały jego, to, dlaczego jeszcze i ja miałbym być sądzony jako grzesznik? Rz. 3:3-7

Co do ewangelii, są oni nieprzyjaciółmi Bożymi dla waszego dobra, lecz co do wybrania, są umiłowanymi ze względu na praojców. (29) Nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże. Rz. 11:28,29

I rzekł Pan do Abrama: Wyjdź z ziemi swojej i od rodziny swojej, i z domu ojca swego do ziemi, którą ci wskażę. (2) A uczynię z ciebie naród wielki i będę ci błogosławił, i uczynię sławnym imię twoje, tak że staniesz się błogosławieństwem. (3) I będę błogosławił błogosławiącym tobie, a przeklinających cię przeklinać będę; i będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi. Rdz. 12:2,3


Nie będzie nowego narodu wybranego, pod względem cielesnym, gdyż Bóg nie uznaje prawa do ponownego wstąpienia w związek małżeński, ale uznaje prawo do odprawienia żony z powodu wszeteczeństwa, dlatego Izraelowi dał tylko list rozwodowy.

Jeśli kto chce podobać się Bogu, to też nie może poślubiać kobiety odprawionej, bo to też oznacza cudzołóstwo.

Cytat:
kto by odprawioną poślubił, cudzołoży. (10) Rzekli mu uczniowie: Jeśli tak się przedstawia sprawa męża i żony, nie warto się żenić.


To pozwala zrozumieć, co to znaczy, że:

Cytat:
są również trzebieńcy, którzy się wytrzebili sami dla Królestwa Niebios. Kto może pojąć, niech pojmuje!"


Oznacza to, że ten, kto jest wierny Bogu może wyjątkowo, odprawić żonę, ale nie będzie wstępował w nowy związek, lecz czekał na jej odrodzenie się dla związku. Jest to jego cząstka, jaką daje z siebie w dziele odkupienia. Czyni to dla Królestwa Niebios, czyli dla zabiegania o nieśmiertelność, jaką posiada Bóg.

Pan Jezus w przeciwieństwie do Adama czekał, abyjego Oblubienica mogła się przygotować, oczyszczając z zmaz ciała i ducha tego świata, Efz. 5:25-27; Ap. 19:7.


Wolą Bożą jest, aby ludzkość nadal się rozmnażała, a powołane z niej wybrane osoby, prowadziły działalność Ewangelizacyjną Królestwa Bożego na rzecz zbawienia rodzaju ludzkiego, także w rodzinach, w których jeszcze nie ma innych wierzących. Wierzący posiadający rodziny, działają w rodzinie tak jak okoliczności im pozwalają na to, a inni pełnią dzieło ogólne, w którym bardziej są narażeni na utratę życia. Z tego powodu zalecane było rzezaństwo wśród mężczyzn i niewiast. Dzięki temu nie pozostawialiby osieroconych dzieci.

Życie małżeńskie i rodzinne jest tak samo ważne jak i działalność osób rzezańców. Wykonują to samo dzieło. Jedni w skali podstawowej komórki społecznej, jaką jest rodzina, a inni w stosunku do rodziny ludzkiej, którą stanowi społeczeństwo jeszcze niewierzących rodzin.

Przywilej Pawłowy z 1Kor. 7:12-13, 15 nie jest podstawą dla ochrzczonego wierzącego do zerwania węzła małżeńskiego, zawartego wcześniej w stanie niewiary obu współmałżonków.
Nie jest podstawą, tylko z tego powodu, że niewierzący nie chce się nawrócić i odchodzi przez rozwód, 1Pio. 3:1,2. Przywilej ten jest podstawą do uświęcenia związku małżeńskiego i dzieci, które się narodziły w stanie ich niewiary i później.

Uświęcenie współmałżonka i dzieci przez stronę wierząca, świadczy też o ofierze KRK bez posłuszeństwa i bez miłosierdzia, gdy chrzci ateistów – osesków.

Tekst z 1Kor. 7:15 wyraźnie wskazuje, że inicjatywa do odejścia z związku jest dana stronie niewierzącej. Wierzący jest powołany do zachowania pokoju w małżeństwie z niewierzącym. Zawierając ślub poświęcenia się Panu, ocenił swoją aktualną sytuację małżeńską, więc chciał się poświęcić i dla współmałżonka, tak jak Chrystus dla Żydów i świata oddalonych od Boga.

Ap. Paweł narodzony z Ducha Świętego Ojca wie, że chociaż Bóg nie zobowiązuje wierzącego do ciągnięcia nierównego jarzma z niewierzącym współmałżonkiem, to jednak podoba Mu się, gdy czyni to dobrowolnie, tak jak Chrystus cierpiący dla Żydów i świata też ciągnął nierówne jarzmo.

Ochotnego dawcę Bóg miłuje, bo kto ubogiemu duchowo pomaga, ten Bogu pomaga w dziele zbawienia świata, 11Kor. 3:6-9.

Jednak, co jest bardzo dziwne, KRK podający się za jedyny prawdziwy Kościół Apostolski, w swym kanonie 1143, prowadzi nauczanie sprzeczne z apostolskim.

Cytat:
Kan. 1143 - § 1. Małżeństwo zawarte przez dwie osoby nie ochrzczone zostaje rozwiązane na mocy przywileju pawłowego dla dobra wiary strony, która przyjęła chrzest, przez sam fakt zawarcia nowego małżeństwa przez stronę ochrzczoną, jeśli strona nie ochrzczona odeszła.


Strona wierząca (ochrzczona) może się tylko zgodzić na odejście niewierzącej, ale nie otrzymuje przywileju dla ponownego wstąpienia w nowy związek małżeński.

KRK nawet zaakceptował małżeństwo z przymusu. Jadwiga węgierska w 1384 roku, objęła tron Polski w wieku dziesięciu lat, a dwa lata potem musiała wyjść za trzydziestoletniego Jagiełłę. Była do tego przymuszona, skoro musiała zerwać z zaręczonym rówieśnikiem Wilhelmem Habsburgiem, z którym chciała dopełnić małżeństwo?

Była przymuszana, skoro w reakcji na zamknięte przed nią drzwi, aby nie mogła się spotkać z Wilhelmem, chwyciła topór i próbowała je rozbić (Jan Długosz). Czyż nie była przedmiotem targów polityczno - dynastycznych? Żyła tylko 25 lat.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-05-01, 20:41   

Cytat:

Śluby cywilne są zawierane, zgodnie z wolą Boga. Bóg wzywa każdego człowieka do podporządkowania się władzy zwierzchniej, Rz. 13:1-5

ale tu chodzi o wladze swiecka a nie religijna.takiej wladzy nad nami nie ma nikt procz Boga.
Cytat:
Pan Jezus wskazał, że można żonę odprawić tylko z powodu wszeteczeństwa, ale nie można poślubiać innej (choćby dziewiczej panny) za życia pierwszej.

bzdury.Pawel pisal ze jak ktos poslubia po uwolnieniu to nie grzeszy.
poza tym Jezus nie odnosil sie to zawierania ponownych malzenstw
przez rozwiedzionych Biblijnie.W prawie Mojzesza bylo mozna i teraz tez.
 
     
Listek
VIP


Potwierdzenie wizualne: 2015
Pomógł: 581 razy
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2615
Poziom: 40
HP: 351/5017
 7%
MP: 2395/2395
 100%
EXP: 154/168
 91%
Wysłany: 2016-01-22, 21:49   Prawo Boże i rozwody

Cytat:
Bez względu na to, co sobie myślisz na ten temat lub co usłyszałeś(aś) w kościele, zborze, cerkwii. Bóg na kartach Biblii ma do powiedzenia wiele na temat rozwodów. Nie zawsze to, co jest nauczane w danej wspólnocie czy wyznaniu religijnym jest zbieżne z tym, co mówi Biblia i Prawo. Są kościoły, zbory, gminy, w których nauczyciele utrzymują, że rozwody są w sposób absolutny przez Boga zakazane. Jest także taki jeden kościół, kościół rzymsko-katolicki, który utrzymuje, że co prawda rozwodów nie ma, ale małżeństwo można „unieważnić”, tzn. stwierdzić, że ślub został zawarty w sposób nieprawny i związek ten nie był nigdy małżeństwem, lecz konkubinatem. Kościoły, w których nie uznaje się ani rozwodów, a ani formuły unieważniania nie pozwalają swoim członkom rozwiedzionym przez państwo na powtórne wstąpienie w związek małżeński. Kościół rzymsko-katolicki pozwala na powtórny ślub, o ile poprzednie małżeństwo zostało w sposób przewidziany procedurą – uznane przez sąd biskupi za niebyłe. Wszystkie kościoły, bez względu na denominację, obok nauczania opartego na Prawie Boga – Biblii przekazują wymogi ich wiary w postaci tradycji. Jak zobaczymy analizując SŁOWO. BOGA czasami owa tradycja bierze górę nad przesłaniem Bożym.

Czy rozwody u Boga istnieją?
Aby odpowiedzieć na to pytanie musimy sięgnąć zarówno do starego, jak i nowego testamentu. W kilku miejscach Mojżesz, ewangeliści i apostołowie przedstawili problem rozwodów. Z całą pewnością więc rozwody zostały opisane na kartach Biblii, ale czy są one potępiane, czy dozwolone?
Bóg przekazał za pośrednictwem Mojżesza swemu ludowi dwa przykazania dotyczące rozwodów regulujące materię w specyficznej formie. Pierwsze przykazanie w Dewarim/5 Ks. Mojż./ Deutronomium rozdział 24, werset 1:
5 Moj (pwt) 24:1 Jeśli mężczyzna poślubi kobietę i zostanie jej mężem, lecz nie będzie jej darzył życzliwością, gdyż znalazł u niej coś odrażającego, napisze jej list rozwodowy, wręczy go jej, potem odeśle ją od siebie. (BT)
Werset ten bardzo wyrażnie stwierdza, że rozwody zostały uwzględnione przez Boga, jako jedna z opcji postępowania oraz zakreśla powód, dla którego rozwód może zostać dokonany.
słowo hebrajskie, które tu przetłumaczono jako coś „odrażającego”, brzmi erwa(h) i oznacza akt wstydliwy seksualnie, obnażenie płciowych części ciała, nieprzyzwoitość, niestosowność, niecenzuralność . Wywiedzione jest to słowo od arah – tj. nagość.
Nagość w symbolice biblijnej oznaczać może niewinność, ale w kontekście grzechu oznacza oddalenie od Boga, niewiarę lub cudzołóstwo duchowe.
W języku hebrajskim odkrywać nagość znaczy tyle, co współżyć seksualnie lub dopuszczać się tego typu aktów w sposób nieprawy, niezgodny z Prawem Bożym . Jest kilkanaście przykazań dotyczących odkrywania nagości. Zostały one spisane w Wajikra/ 3 Ks. Mojż. / Ks. kapłańska/ Leviticus w rozdziale 18, wersety 7 do 19. Księgi prorockie z kolei mówią o odkrywaniu nagości Izraela, a więc cudzołóstwie-wiarołomstwie.
Biblia starego testamentu przekazuje więc, że jeśli kobieta dokona aktu niemoralnego, w szczególności wiarołomstwa lub pożycia seksualnego poza związkiem małżeńskim, wtedy mąż może wręczyć jej list rozwodowy.

Podobnie tą sprawę przedstawia nowy testament. W ewangelii /Besora /mamy cały rozdział poświęcony dyskusji Jeszua z faryzeuszami w sprawie rozwodów. Jest to ewangelia / Besora/ wg Mateusza rozdział 19. Faryzeusze zwracają się do Jeszua z pytaniem, „czy wolno oddalić żonę z dowolnego powodu?”. Zwracam uwagę na formułę pytania. Faryzeusze nie pytają się Mesjasza, czy w ogóle dopuszczalne są rozwody, lecz czy są one możliwe z każdego, dowolnego powodu. (Mt 19,3) Jak mogliśmy się przekonać, Prawo Boże( prawo mojżeszowe ) pozwalało na rozwód w ściśle określonym przypadku, a nie swobodnie , dowolnie wybranym przez męża. I to stanowisko podkreśla Jeszua dwukrotnie. Najpierw stwierdza, że małżeństwo z swej natury i z powodu utworzenia przez Boga jest nierozerwalne (Mt 19,6) i nie można go znieść z błahego a tym bardziej dowolnego powodu. Reguła rozwodu z byle powodu była częścią żydowskiej tradycji przekazywanej od wieków, ale nie elementem Prawa Bożego, co Mesjasz, stwierdza w tym wersecie 8:
„Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było.”

Oczywiście cały czas mowa jest tutaj w kontekście oddalania żony z dowolnego powodu. I faktycznie, od początku prawo pozwalało tylko na rozwody z powodu erwah. Ale
czy erwah jest powodem dopuszczalnym rozwodów w nowym testamencie?
Tak ! I mówi o tym Mesjasz w wersecie 9 rozdziału 19.
A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo. (BT Mt 19:9)
Ponieważ polskie przekłady niestety wadliwie oddają jego sens. Na razie poprzestaniemy na stwierdzeniu, że nierząd, w grece wyrażony przez wyraz porneia, jest w miarę dokładnym odpowiednikiem słowa erwah starego testamentu.
Mesjasz więc odrzuca tradycję rozwodów z dowolnego powodu i przywraca Bożą wizję rozwodu, zawartą w prawie spisanym przez Mojżesza, a którego jedyną dopuszczalną przyczyną może być nierząd, a więc owa erwah (słowo to jest rodzaju żeńskiego w hebrajskim). Wielokrotnie na kartach ewangelii widzimy Mesjasza dezawującego żydowską tradycję religijną i przywracającego pierwotne Prawo. Sam Adon Jeszua bowiem jednoznacznie się określił w zakresie trwania moralnej i etycznej strony prawa mojżeszowego.
Mt 5:17-19 Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale dopełnić .
Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.
Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebios. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebios.

Niestety, niektórzy posiłkując się specyficzną interpretacją Biblii, najczęściej opartą na swej nieznajomości greki i hebrajskiego interpretują powyższe fragmenty rozwodowe z ewangelii /Besora/ Mateusza zupełnie inaczej. Po pierwsze, twierdzą, że Adon Jeszua rzekomo odrzucił przykazanie Mojżesza dotyczące rozwodów zawarte na kartach Biblii ST. Po drugie, twierdzą, że przyczyna nierządu nie usprawiedliwia rozwodu i nie dopuszcza powtórnych zaślubin, a jedynie dozwala co najwyżej na separację, natomiast samo małżeństwo trwa nadal. Są też i tacy, i do nich należy kościół rzymsko-katolicki, którzy twierdzą, że owe werset o rozwodzie z nierządu to tak na prawdę ich formuła unieważniania małżeństwa zawartego w sposób nieprawy. Nierządem bowiem nazywają oni takie zawarte małżeństwa, które nie powinny zostać nigdy zawarte, a śluby nigdy udzielone. Wg prawa kanonicznego kościoła rzymsko-katolickiego małżeństwo z osobą niedojrzałą jest również nieważne, podobnie jak z osobą bezpłodną, nie chcącą dzieci, czy używającą środków antykoncepcyjnych.

Jak zobaczymy w toku dalszej analizy, żadne z powyższych tez nie znajdują pokrycia w nauce apostołów i proroków – nauczycieli. Są one jedynie nędzną próbą naciągnięcia treści Pisma świętego do własnych ludzkich tradycji.
Kto może odejść z rozwodników?
O dopuszczalności rozwodów mówi apostoł Paweł / Szaul. W Liście do Koryntian pisze:
1 Kor 7:12-15
Jeśli któryś z braci ma żonę niewierzącą i ta chce razem z nim mieszkać, niech jej nie oddala.
(…) Lecz jeśliby strona niewierząca chciała odejść, niech odejdzie. Nie jest skrępowany ani brat, ani siostra w tym wypadku. Albowiem do życia w pokoju powołał nas Bóg.
Dlaczego strona niewierząca może odejść? Ponieważ niewiara to grzech nierządu (erwah, porneia) i zgodnie z nim wierzący może udzielić rozwodu stronie niewierzącej. Słowa te jednakże są wypowiedziane w szerokim kontekście wybaczania. Jesteśmy wezwani do tego, by sobie wybaczać. (Mt 6,14-15)
Mt 18:21-22
Wtedy Piotr zbliżył się do Niego i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jeszua mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.
Rozwód czy separacja?
Samowolne odejście żony, bez zgody męża nie rozwiązuje małżeństwa.
Rozwód jest aktem nieodwracalnym. Raz wydany rozwód skutkuje tym, że żona nie może już wrócić do męża i się z nim pojednać. Stwierdza to Bóg w przykazaniu
5 Mojż (pwt) 24:2 Jeśli ona wyszedłszy z jego domu, pójdzie i zostanie żoną innego (…) jeśli ten drugi mąż, który ją poślubił, umrze, nie będzie mógł pierwszy jej mąż, który ją odesłał, wziąć jej powtórnie za żonę jako splugawionej.
W tym kontekście widać, dlaczego apostoł Paweł/ Szaul przekazuje, że kłótnia żony z mężem, kryzys małżeński i samowolne oddalenie się żony (ale nie rozwód za zgodą męża) powinno skutkować trwaniem owej kobiety w samotności.
1 Kor 7:10-11
Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Adon: Żona niech nie odchodzi od swego męża.
Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotną albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony.
Dlaczego tylko mąż daje rozwód?
Żona może wnieść wniosek o rozwód, ale zgodę na niego wg Biblii wydaje mąż. Dzieje się tak dlatego, że to właśnie mąż ma prawo do unieważnić postanowienia i ślubowania swej żony!
4 Mojż (liczb) 30:10-14
Ślub i wszelkie zobowiązania wdowy albo kobiety, która otrzymała list rozwodowy, pozostają ważne.
Gdy jednak w domu swego męża złożyła ślub lub uczyniła jakie zobowiązanie, a mąż, dowiedziawszy się o tym, milczał i nie okazał sprzeciwu, wtedy ślub jej i podjęte zobowiązania będą ważne.
Jeżeli jednak mąż, dowiedziawszy się o tym, od razu unieważnił je, wtedy śluby i zobowiązania wyrażone słowami stają się nieważne. Jest jednak ona bez winy przed Adonai, jej śluby bowiem mąż unieważnił.
Mąż może unieważnić lub potwierdzić wszelkie śluby i przysięgi żony.
Dlatego samowolne opuszczenie męża jest tylko separacją, a nie sytuacją rozwodową. I dlatego apostoł poucza, że odseparowana żona musi pozostać samotna.
Małżeństwo trwające z osobą niewierzącą nieprawne i „nieważne”?
W tym samym liście dalej pisze, że małżeństwo wierzącego z niewierzącą uświęca stronę niewierzącą:
1 Kor 7:13-14
Podobnie jeśli jakaś żona ma niewierzącego męża i ten chce razem z nią mieszkać, niech się z nim nie rozstaje.
Uświęca się bowiem mąż niewierzący dzięki swej żonie, podobnie jak świętość osiągnie niewierząca żona przez brata. W przeciwnym wypadku dzieci wasze byłyby nieczyste, teraz zaś są święte.
Apostoł obala więc teorię katolicką, zgodnie z którą małżeństwo z osobą niewierzącą to forma nierządu, rodzaj konkubinatu, ponieważ związek ten nie powinien nigdy zostać zawarty i z natury swej małżeństwo takie jest nieważne, co daje przyczynek do uzyskania rzymskokatolickiego „unieważnienia małżeństwa”.
Nota bene, tak niejako przy okazji wspomnę niekonsekwencję wykładni katolickiej. W katolickiej analizie biblijnej konkubinat znaczy małżeństwo podrzędne (np.z niewolnicą), a w analizie kanonicznej oznacza związek niemałżeński. Mamy więc dwoiste traktowanie konkubinatu, raz jak małżeństwo innym razem jak niemałżeństwo.
Katolicka analiza biblijna jest tutaj błędna, ponieważ sam Mesjasz Jeszua obala teorię „podrzędnych «małżeństw» konkubinackich” w scenie z Samarytnaką. Kobieta ta bowiem współżyła z mężczyzną, który nie był jej mężem, a ona nie była jego żoną (i nie miała sama męża), co Mesjasz potwierdził i pochwalił ją za prawdomówność. Scena ta przedstawia odrzucenie przez Mesjasza rabinackiej tradycji uznawania za małżeństwo każdego związku rozpoczynającego się pożyciem seksualnym (Talmud, Kidduszin 1,1). Całą scenę można przeczytać w ewangelii /Besora/ wg Jana rodział 4, od wersetu 7. Scena ta obala rozpowszechnioną w zborach teorię, jakoby małżeństwo rozpoczynało się dopiero w momencie stosunku seksualnego. Zostawmy na boku jednak te dywagacje i przejdźmy do sedna.
Czy rozwodnicy mogą powtórnie wstąpić w związek małżeński?
Oczywiście, że tak. Stwierdza to Mojżesz oraz apostoł Paweł/ Szaul. W Bożym prawie spisanym przez Mojżesza, w przytoczonym juz fragmencie, zawierającym przykazanie dotyczące rozwodu czytamy, że była żona może wstąpić w związek małżeński z innym mężczyzną, ale ten pierwszy już nigdy nie może jej powtórnie poślubić, nawet gdyby stała się ona wolna bądź to przez rozwód bądź wdowieństwo:
5 Mojż (pwt) 24:2
Jeśli ona wyszedłszy z jego domu, pójdzie i zostanie żoną innego,
a ten drugi też ją znienawidzi, wręczy jej list rozwodowy i usunie ją z domu, albo jeśli ten drugi mąż, który ją poślubił, umrze,
nie będzie mógł pierwszy jej mąż, który ją odesłał, wziąć jej powtórnie za żonę jako splugawionej.
Apostoł Paweł / Szaul napisał o tym, że mężczyzna, którego małżeństwo zostało rozwiązane może ożenić się powtórnie i nie grzeszy z tego powodu. Co więcej, jest tak święty, jak dziewica, która wstępuje pierwszy raz w związek małżeński! Aby o tym przeczytać musimy sięgnąć po grecki manuskrypt, ponieważ polskie przekłady są nieprawidłowe w tym miejscu. Rzeczony fragment znajduje się w 1 Liście do Koryntian rodział 7. wersety 27-28 – przekład owego fragmentu jest następujący:
Jesteś związany z kobietą? Nie próbuj się odwiązać od niej! Zostałeś odwiązany? Nie szukaj kobiety. Ale jeśli się ożenisz, nie zgrzeszysz.!! Podobnie i panna, jeśli wstępuje w związek małżeński nie grzeszy.
Słowo greckie lusis – „odwiązać” oznacza również wg słownika Stronga – uwolnienie, rozwód.
Całość więc można pełnoprawnie przetłumaczyć tak:
Jesteś związany z żoną? Nie próbuj się rozwodzić z nią! Zostałeś rozwiedziony? Nie szukaj żony. Ale jeśli się ożenisz, nie zgrzeszysz.!! Podobnie i panna, jeśli wstępuje w związek małżeński nie grzeszy.
Nie ma więc przeszkód ani dla kobiety, ani dla mężczyzny, aby wchodzili powtórnie w związki małżeńskie o ile małżeństwo zostało rozwiązane na zasadach Prawa Bożego tzn. z powodu nierządu.
Jaki zakres znaczeniowy ma słowo nierząd w Biblii?
Nierząd, jak widzieliśmy, jest jedynym dopuszczalnym powodem rozwodu wg bożych zasad. Nic dziwnego, że termin ten został precyzyjnie zdefiniowany na kartach Biblii. Ale słowo to w ujęciu biblijnym ma nieco inne znaczenie, niż występuje ono w języku potocznym, w powszechnym rozumieniu. Tradycyjnie uważa się, że nierząd to każdy niemoralny akt seksualny, jaki sobie tylko możemy wyobrazić. I istotnie takie rozumienie jest częściowo zgodne z zakresem biblijnym. Bóg jednak przestrzega, że myśli ludzi nie są jego myślami
(Izaj 55,8) i nie zawsze, to co ludzie uznają za niemoralne, tak samo widzi Bóg i na odwrót; to co uchodzi za dozwolone u ludzi u Boga jest obrzydlistwem. Nie inaczej jest z nierządem. Ma on kilkanaście precyzyjnie ujętych w Biblii znaczeń. Oto one:

prostytucja sakralna (Pwt 23:18-19, Kpł 21:9)
cudzołóstwo, tj. współżycie czyjejś żony nie z jej mężem (Pwt 5,18, Kpł 20,10)
homoseksualizm (Kpł. 18:7,14,22),
kazirodztwo (Kpł 18:7-18, 16 przykazań),
współżycie ze zwierzętami (Kpł 18:23),
gwałt (Pwt 22:29)
uwiedzenie, tj. podstępne, np. przy użyciu alkoholu, doprowadzenie do czynności seksualnych osoby bez jej zgody (Wyj. 22:15-16)
jednoczesne stosunki z wieloma spokrewnionymi ze sobą kobietami (Kpł 18:17)
współżycie z obcą małżonką (Kpł 18:20)
współżycie z obcą narzeczoną oraz czyjejś narzeczonej z obcym jej mężczyzną (Pwt 22,23)
współżycie z nie swoją konkubiną
wyparcie się wiary (apostazja) i czczenie w różnej formie bożków i demonów (idolatria) – (Pwt 18,10-12, Izaj 1:2, Jer 2:20, 3:8-9, Ezech 16)
współżycie seksualne podczas miesiączki lub niezdrowych upławów (Kpł 15,33 i 18,19)
oraz następne, choć nie zawsze tak interpretowane
zaniedbanie materialne, emocjonalne członka rodziny (1 Tm 5,8)

Podsumowanie

Rozwody w Biblii są dopuszczalne, ale nie jest to rozwiązanie wolne od grzechu jednej ze strony. W wypadku konfliktu małżonkowie są wezwani do pojednania, odnowienia relacji, wzajemnego wybaczania.

Rozwód jest aktem ostatecznym i nieodwracalnym. Może zostać wydany tylko w specyficznych okolicznościach. Rozwodnicy mogą powtórnie wstąpić w związek małżeński, ale z kimś obcym, nie między sobą. Na stronie, która dopuściła się nierządu ciąży grzech, który wszakże może zostać odpuszczony, jeśli towarzyszy temu wyznanie go i chęć odwrócenia się od niego.
_________________
Bóg jest wciąż taki sam i się nie zmienia.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-01-22, 23:12   

Oczywiscie ze dopuszczalne.Faryzeje niestety naciagneli
Pismo pod swoje chciejstwo i twierdzili ze mozna rozwiesc
sie nawet z powodu "przypalonej zupy" :roll: a Jezusa wyjasnil
ze jedynym powodem moze byc szeroko rozumiany nierzad.
 
     
Listek
VIP


Potwierdzenie wizualne: 2015
Pomógł: 581 razy
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2615
Poziom: 40
HP: 351/5017
 7%
MP: 2395/2395
 100%
EXP: 154/168
 91%
Wysłany: 2016-02-09, 11:30   

(2) Jeśli ona wyszedłszy z jego domu, pójdzie i zostanie żoną innego, (3) a ten drugi też ją znienawidzi, wręczy jej list rozwodowy i usunie ją z domu, albo jeśli ten drugi mąż, który ją poślubił, umrze, (4) nie będzie mógł pierwszy jej mąż, który ją odesłał, wziąć jej powtórnie za żonę jako splugawionej.

Czy to oznacza,że kobieta po otrzymaniu listu rozwodowego od męża pierwszego , może wyjść za mąż za innego mężczyznę i nie musi żyć sama mimo ,że pierwszy jej mąż żyje?

Pozdrawiam
_________________
Bóg jest wciąż taki sam i się nie zmienia.
 
     
Serdunio
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-02-09, 17:43   

Listek napisał/a:
Czy to oznacza,że kobieta po otrzymaniu listu rozwodowego od męża pierwszego , może wyjść za mąż za innego mężczyznę i nie musi żyć sama mimo ,że pierwszy jej mąż żyje?


Nie, nie może, powinna pozostać sama.Przynajmniej ja tak uważam.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-02-09, 19:31   

Listek napisał/a:
(2) Jeśli ona wyszedłszy z jego domu, pójdzie i zostanie żoną innego, (3) a ten drugi też ją znienawidzi, wręczy jej list rozwodowy i usunie ją z domu, albo jeśli ten drugi mąż, który ją poślubił, umrze, (4) nie będzie mógł pierwszy jej mąż, który ją odesłał, wziąć jej powtórnie za żonę jako splugawionej.

Czy to oznacza,że kobieta po otrzymaniu listu rozwodowego od męża pierwszego , może wyjść za mąż za innego mężczyznę i nie musi żyć sama mimo ,że pierwszy jej mąż żyje?

Pozdrawiam


Moze bo juz nie jest mezatka.
Przeciez napisano tam o drugim mezu.
Facet tez moze .On nie musi sie rozwodzic :-D
moze po prostu "wziasc" sobie druga.. zone :D poligamia :-P
O ile oczywiscie prawo w jego panstwie na to pozwala..
 
     
Serdunio
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-02-09, 20:36   

Listek napisał/a:
Czy to oznacza,że kobieta po otrzymaniu listu rozwodowego od męża pierwszego , może wyjść za mąż za innego mężczyznę i nie musi żyć sama mimo ,że pierwszy jej mąż żyje?


Na list rozwodowy pozwolił Mojżesz ,nie że "polecił" go dać tylko zezwolił ze względu na zatwardziałość serc ludu wybranego.
»Kto oddala swoją żonę– a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo«” (Mt 19, 9)

Te słowa Jezus skierował nie do rzymian tylko do ludzi doskonale znających Prawo.

Olus napisał/a:
jedynym powodem moze byc szeroko rozumiany nierzad.


Chyba jednak nie oto Jezusowi chodziło ,niestety nie mogło chodzić o cudzołóstwo bo one jak nakazywało Prawo karane było śmiercią.
Nieboszczki z listem nie odprawisz :-P

" Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19, 4-6).
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-02-09, 20:46   

Tak myslalem ze cos kombinujesz.Myslalem ze wyskoczysz z lis,kor 7 :D
Jestem na urlopie ale na pytanie Listka odpowiedzialem
a ty odpuscic oczywiscie nie moglas :-> :-D

Cytat:
Na list rozwodowy pozwolił Mojżesz ,nie że "polecił" go dać tylko zezwolił ze względu na zatwardziałość serc ludu wybranego.

Bog przez Mojzesza.Bog dal cale Prawo przez Mojzesza.
Mozna pisac zamienie prawo Boze lub prawo Mojzesza.
Oczywiscie na poczatku tego prawa nie bylo
ale to nie wiele zmienia bo potem juz bylo :-D

Cytat:

Na list rozwodowy pozwolił Mojżesz ,nie że "polecił" go dać tylko zezwolił ze względu na zatwardziałość serc ludu wybranego.
»Kto oddala swoją żonę– a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo«” (Mt 19, 9)


Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa (Mt 5,31-32)

Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo (Mt 19,8-9)[



Cytat:
Te słowa Jezus skierował nie do rzymian tylko do ludzi doskonale znających Prawo.


No wlasnie.Jezus nie mogl nauczac inaczej niz Mojzesz.
Cytat:
Chyba jednak nie oto Jezusowi chodziło ,niestety nie mogło chodzić o cudzołóstwo bo one jak nakazywało Prawo karane było śmiercią.


Nie zawsze np byli swiadkowie ...Porneia to nie tylko cudzolostwo :)

Cytat:
" Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19, 4-6).

Niech nie rozdziela.Nie napisano ze rozdzielic sie nie da.. :-D
Izrael nawet zerwal przymierze.Poszedl list itd.
 
     
Serdunio
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-02-09, 21:04   

"Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było."
"Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? (...) Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19, 4-6).

Tak Olus to wszystko ze względu na zatwardziałość serc ludzkich..
No cóż my mamy być podobno "sprawiedliwsi" od uczonych w piśmie..
Drugi cytat dla Ciebie Bóg stworzył jedno ciało jako mężczyznę i kobietę :-P nie dwie, trzy kobiety.. :->
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-02-09, 21:12   

Cytat:
Tak Olus to wszystko ze względu na zatwardziałość serc ludzkich..

Tak czy siak rozwiesc sie mozna jesli zona jest nierzadnica :-D
Oczywiscie mozna wybaczyc.Czasami trzeba sie rozwiesc
jesli np zona zacznie sprowadzac na "zla droge" dzieci.

Cytat:
No cóż my mamy być podobno "sprawiedliwsi" od uczonych w piśmie..

Czyli mamy wypelniac Prawo nie jak faryzeusze "polowicznie".
Nie wprowadzac swoich doktryn/tradycji ktore beda
uniewazniac prawo itd :)

Cytat:
Drugi cytat dla Ciebie Bóg stworzył jedno ciało jako mężczyznę i kobietę :-P nie dwie, trzy kobiety.. :->

Jednym cialem mozna byc z dwoma a nawet 1000 zonami :D
To o jednym ciele napisal Mojzesz poligamista :-D
Poligamia nie jest zabroniona/grzechem.
Koniec kropka.Amen
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 14