FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Bóg jest właścicielem tej ziemi
Autor Wiadomość
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-05-13, 12:15   Bóg jest właścicielem tej ziemi

Na początek proszę o niezaśmiecanie tematu sporami teologicznymi (np czy wniebowzięcie takie czy śmakie itp) , tylko o skupienie się na temacie, zatem do rzeczy:


__________________________________________________________________________

Nadzieją chrześcijanina jest wniebowzięcie, o czym napisał Paweł :


Nie chcemy, bracia, waszego trwania w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim. To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami!



a czy mozna oderwać się od ziemi przy pomocy umysłu?
czy raczej nie ma to sensu, a może można to zakwalifikować jako nieumyśłne, lub umyślnie wchodzenie w rolę Boga ?
Moim zdaniem to ostatnie;
Wiadomo są przypadki, że ktoś celowo chce nacisnąć przycisk ''start'' (medytacje buddyjskie i takie tam),
wtedy sprawa ta nie podlega dyskusji
Zdarza się jednak, że zostaje porwany przez diabła odurzony środkami lub nieodurzony
Jak rozpoznać, kiedy chwyta Bóg , a kiedy diaboliczne oszustwo zabiera grunt, na którym Bóg nas ma, dodatkowo wcześniej zmieniając prawa własności ;)?
Ja myśle ze właśnie po odczuciu, '' tracimy ich ziemię, '' ale mogę się mylić

oto jak temu zaradzić:
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 721 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6277
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4518/6115
 73%
EXP: 255/330
 77%
Wysłany: 2016-05-14, 11:29   Re: Bóg jest właścicielem tej ziemi

zion599 napisał/a:
Na początek proszę o niezaśmiecanie tematu sporami teologicznymi (np czy wniebowzięcie takie czy śmakie itp) , tylko o skupienie się na temacie, zatem do rzeczy:
__________________________________________________________________________

Nadzieją chrześcijanina jest wniebowzięcie, o czym napisał Paweł :

Nie chcemy, bracia, waszego trwania w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim. To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami!

a czy mozna oderwać się od ziemi przy pomocy umysłu?
czy raczej nie ma to sensu, a może można to zakwalifikować jako nieumyśłne, lub umyślnie wchodzenie w rolę Boga ?
Moim zdaniem to ostatnie;

Wiadomo są przypadki, że ktoś celowo chce nacisnąć przycisk ''start'' (medytacje buddyjskie i takie tam),
wtedy sprawa ta nie podlega dyskusji

Zdarza się jednak, że zostaje porwany przez diabła odurzony środkami lub nieodurzony
Jak rozpoznać, kiedy chwyta Bóg , a kiedy diaboliczne oszustwo zabiera grunt, na którym Bóg nas ma, dodatkowo wcześniej zmieniając prawa własności ;)?
Ja myśle ze właśnie po odczuciu, '' tracimy ich ziemię, '' ale mogę się mylić


Tekst z 1Tes. 4:13-18, na który się powołałeś, należy do tych trudnych, które przez wielu zostały przekręcane ku własnej zgubie, gdyż ono czynią ich przeciwnikami Słowa Bożego z powodu których niewierzący szydercy bluźnią imieniu Bożemu (Rz. 2:24):

Cytat:
A cierpliwość Pana naszego uważajcie za ratunek, jak i umiłowany brat nasz, Paweł, w mądrości, która mu jest dana, pisał do was; (16) tak też mówi we wszystkich listach, gdzie o tym się wypowiada; są w nich (w listach) pewne rzeczy niezrozumiałe, które, podobnie jak i inne pisma, ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcają ku swej własnej zgubie. (17) Wy tedy, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, miejcie się na baczności, abyście, zwiedzeni przez błędy ludzi nieprawych, nie dali się wyprzeć z mocnego swego stanowiska. (18) Wzrastajcie raczej w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała teraz i po wieczne czasy. 2Pio. 3:15-18


Szyderczy krytycy, wskazują tekst z 1Tes. 4:13-17, jako dowód na zawodność Słowa Bożego i brak w nim pełnego natchnienia. Uważają, że Ap. Paweł miał błędne pojęcie o czasie wtórej obecności Chrystusa, gdyż niby uważał, że do niej dożyje. Nie można się z tym zgodzić. Dostrzegam jak szatan różnymi zawoalowanymi sposobami doprowadził do zniekształcenia Pisma Świętego w takich miejscach, jak 1Tes. 4:13-18, a obecnie za pośrednictwem swoich uwolnionych aniołów sprawdza kto właściwie rozumie takie teksty. W związku z tym, uczyńmy wspólnie mądry wysiłek, aby wyciągnąć tą perłę Słowa Bożego z pod nóg "wieprzów", depczących ją.

Tekst z 1Tes. 4:13-18, według Biblii Tysiąclecia, na którą się powołałeś, w każdym miejscu używa określenia umarli (3498), co nie ma poparcia w tekście greckim, gdyż w nim określenie umarli (3498) jest użyte tylko w 1Tes. 4:16. Natomiast w 1Tes. 4:13,14,15 jest użyte określenie Nr 2837, oznaczające: usnąć, zasnąć. Wiemy, że sen żywych śpiących jest innym stanem niż śmierć. Natomiast żywi czuwający, to tacy, którzy swą ofiarę bezustannie składają dzień po dniu aż do śmierci. Oni są żywi względem paruzji Chrystusa, nieustannie wierzyli i czuwali, aby takimi ich zastał Pan, gdy przyjdzie jak do Szczepana, który go widział w chwili dopełniania swojej żywej ofiary.

Są więc:
1. Żywi czuwający względem drugiej paruzji Pańskiej (powołani, wybrani oraz wierni, którzy nie gaszą, ani nie zasmucają DŚBO - OBLUBIENICA);
2. Żywi śpiący względem drugiej paruzji Pańskiej (powołani i wybrani, którzy zasmucają DŚBO, dali się zwieźć i zniewolić przez ducha Babilonu Wielkiego - Mądre Panny, towarzyszki Oblubienicy);
3. Umarli w Chrystusie (powołani, którzy zgasili w sobie DŚBO i jako "gupie panny musieli iść po oliwę do sprzedawców, czyli do Starożytno Godnych po ich zmartwychwstaniu), którzy zwiastując jego śmierć w końcu powrócili do świata i utworzyli system prześladowczy. Połączyli oni wszystkie bestie z 7 rozdz. Księgi Daniela w smoka i bestię wychodzącą najpierw z morza, a następnie pod wpływem działalności bestii dwurożnej, zranioną i wychodzącą z otchłani.

Ten kto śpi jest zaliczany do żywych, ale nie czuwających. Pozostali to są ci, którzy umierają w Chrystusie. Jest to inna śmierć, niż śmierć w Chrystusie. Śmierć w Chrystusie, to śmierć w stosunku do powołania niebiańskiego, czyli śmierć wtóra. Z niej już nie można powrócić. Temu (głupie panny), który jej doznał, pozostaje tylko to, co otrzymał jako bezwarunkowy dar Boży, czyli życie wieczne na ziemi, Rz. 2:7.

W związku z powyższym tekst z 1Tes. 4:15 i 17, odczytuję następująco:

[15] my (2249) żywi (2198), ostający się (4035) względem (1519) obecności (3952) Pańskiej (2962) dotrzemy (5348 - dotrwamy) nie zaśniemy.
[16] Dlatego sam Pan [...], pomarli w Chrystusie (z powyższej poz. nr 3) powstaną najpierw (w czasie odstępstwa od wiary, jako tajemna moc nieprawości, powstali do swojego dzieła w duchu anty - Chrystusa).
[17] Przeto my żywi (czuwający i przebudzeni), pozostający żywi (4035), zaraz poza nimi [...] tak zawsze z Panem będziemy (bramy piekielne nie zwyciężą Kościoła).

Do potencjalnie umarłych z w. 16 napisał Ap. Paweł w 1Kor. 11 rozdz. Ci którzy nie odróżniali upamiętniani Wieczerzy żydowskiej Paschy, na której należało zjeść całego baranka od upamiętniania Ostatniej Wieczerzy Pańskiej z Apostołami, ci lekceważyli braci w wierze, za których Chrystus umarł. Oni postępowali w taki sposób w tym dniu i w każdym innym, jakby Chrystus umarł, więc uważali że mogą postępować inaczej niż nauczał. Zostali ostrzeżeni, że tak postępując, zwiastują śmierć, czyli bezsens jego dzieła.

Cytat:
a czy można oderwać się od ziemi przy pomocy umysłu?


Saul z Tarsu mając gorliwość nierozsądną, opartą na sprawiedliwości żydowskiej, dysząc dążeniem do prześladowania Kościoła Bożego miał doświadczenie, co do którego nie wiedział, czy ono było w ciele, czy poza ciałem. Postawa jego była umyślna na tyle na ile mniemał, że pełni wolę Bożą, a na tyle nieumyślna, że nie wiedział, iż to z nim walczy.

Cytat:
Zdarza się jednak, że zostaje porwany przez diabła odurzony środkami [...]
Ja myśle ze właśnie po odczuciu, '' tracimy ich ziemię, ''


To jest sztuczne doświadczenie wywołane złymi środkami. Natomiast doświadczenie Saula było wywołane jego biegiem życia, kształtowanym rygorystycznie przez nierozsądną sprawiedliwość, ustanowioną przez guru narodu żydowskiego. Odrobina kwasu zakwasiła całe ciasto, ale cudownie wzbudzona wiara, stała się w nim jak "ziarnko gorczycy", która we właściwym świetle ukazała Saulowi sprawiedliwość Bożą, której się podporządkował.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 6023/6468
 93%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2016-05-14, 14:45   

zion599 napisał/a:
Na początek proszę o niezaśmiecanie tematu sporami teologicznymi (np czy wniebowzięcie takie czy śmakie itp) , tylko o skupienie się na temacie, zatem do rzeczy:


Pozwól Zionie, że o tym Ty nie decydujesz.
Kto zaśmieca forum to decyduje administracja.
Choć oczywiście masz prawo wnosić skargi.


Krystianie, to jego temat więc ma prawo i gucio Ci do tego. Juz istnieje na forum kilka takich tematów z tego typu uwagami i się nie rzucałes, więc daj sobie na luz :)
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
Ostatnio zmieniony przez bartek212701 2016-05-14, 15:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-05-14, 22:35   

dzieki bartek, bo to nie miałbyć temat do analiz słówka po słówku jak robią badacze,
tylko wątek do analiz moralnych, których jak sami przyznacie troche tutaj brakuje
 
     
Lamed
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-05-15, 04:15   Re: Bóg jest właścicielem tej ziemi

Pokoja napisał/a:
"To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze" ..uważał, że do niej dożyje..
Nie ulega wątpliwości, ze Apostolowie wierzyli w bliskie nadejście końca świata. Wierzono, że jeszcze za ich życia nastąpi to, co zapowiedział im Chrystus:

"Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim" (Mt 16:28, BT)
"Zaprawdę powiadam wam, nie przeminie to pokolenie aż się to wszystko stanie"
"Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie" (Mt 10:7).
"Zaprawdę, powiadam wam: nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy" (Mt 10:23).
Również Ap. Paweł wierzyl w bliski koniec: "Nie jesteś związany z żoną? Nie szukaj żony (...) Mówię, bracia, czas jest krótki;"
"Boć jeszcze bardzo, bardzo maluczko, a oto ten, który ma przyjść, przyjdzie, a nie omieszka."Hbr. (10:37)
"Oto, sędzia już przede drzwiami stoi." (5:9).
"Oto idę rychło"; 22:7
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 721 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6277
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4518/6115
 73%
EXP: 255/330
 77%
Wysłany: 2016-05-15, 22:19   

zion599 napisał/a:
dzieki bartek, bo to nie miałbyć temat do analiz słówka po słówku jak robią badacze,
tylko wątek do analiz moralnych, których jak sami przyznacie troche tutaj brakuje


Jeśli uchybiłem w zrozumieniu Twojej myśli, to proszę pomóż mi lepiej zrozumieć, jak można w pierwszej kolejności zająć się oceną moralną, wynikającą z zacytowanego przez Ciebie tekstu 1Tes. 4:13-18, skoro on sam jest podważany nawet na uniwersytetach teologicznych. W moim odczuciu wymagane jest najpierw zajęcie się wiarygodnością tekstu, jago natchnieniem (Dz. 17:11), a dopiero po tym analizą moralną.

Podam taki przykład:

Pewien prosty człowiek, poszukujący odpowiedzi na nurtujące go biblijne pytanie, poszedł do mędrca prawa i teologii. Mędrzec rozpoznał z kim ma do czynienie, więc postanowił dać mu nauczkę do tego stopnie, aby ten zrozumiał, że chce pokonać progi, które są za wysokie na jego nogi. Postanowił, aby w zawoalowany sposób tak go ogłupić, aby ten nie wiedział z czym przyszedł i z czym wyszedł. Taką rozwinął krasomówczą filozofię prawa i teologi, aby ten darował sobie zajmowanie się tym pytaniem. Prosty człowiek pozwolił sobie wysłuchać część tych "wymiocin", a następnie uświadomił mędrcowi, że nie odpowiada na jego pytanie. Tak było kilka razy.

Mędrzec bił prostego człowieka swoim krasomówstwem, tak jak Ezaw bił Jakuba brata swego, który pomimo tego trzymał się tak mocno niego i domagał się błogosławieństwa. Ezaw obawiał się swojego zdemaskowania po wzejściu Słońca, dlatego mu błogosławił przed świtem. Uczynił tak, ponieważ wcześniej sprzedał prawa pierworodnego za miskę soczewicy, więc nie miał moralnego prawa domagać się, aby mu ono zostało przywrócone.

Mędrzec też nie miał moralnego prawa, aby uchodzić za mędrca, skoro nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie poszukiwacza prawdy. Zmieszany obawą, że sam "może dostać w twarz" (Łk. 18:5), przyznał więc, że na podstawie tradycyjnej interpretacji tekstu nie można tak jednoznacznie jej obronić.

Czy o takie moralne oceny Tibie chodzi? Przybliż swoją myśl.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 721 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6277
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4518/6115
 73%
EXP: 255/330
 77%
Wysłany: 2016-05-15, 23:47   

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
"To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze" ..uważał, że do niej dożyje..
Nie ulega wątpliwości, ze Apostolowie wierzyli w bliskie nadejście końca świata. Wierzono, że jeszcze za ich życia nastąpi to, co zapowiedział im Chrystus:

"Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim" (Mt 16:28, BT)


W tym tekście chodzi o to, że trzej apostołowie, których Pan Jezus po sześciu dniach wziął z sobą na górę przemienienia nie doznają śmierci z tego powodu, że ujrzą go przychodzącego w chwale Królestwa swego, Mt. 17:1; 2Pio. 1:16-21; Żyd. 12:18-25

Lamed napisał/a:
"Zaprawdę powiadam wam, nie przeminie to pokolenie aż się to wszystko stanie"

Pan Jezus w tym miejscu powiedział, że znaki nieszczęść, które przepowiedział będą trwały tak długo jak będzie istnieć złe i cudzołożne pokolenie, które pożąda, a nie ma, prowadzi nieustanne spory i walki. Pokolenie to nie zrozumie też tych znaków, dopóki nie przeminie jako złe i cudzołożne. Dopiero, gdy Bóg ich nawiedzi i odmieni ich wargi na czyste, to dopiero wtedy ono to zrozumie. Pokolenie to jest od zabójstwa Abla.

Lamed napisał/a:
"Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie" (Mt 10:7).


Napisane jest:
Cytat:
(Bóg Ojciec) nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego, Kol. 1:13

Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym. Rz. 14:17


Lamed napisał/a:
"Zaprawdę, powiadam wam: nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy" (Mt 10:23).


Pan Jezus szedł za uczniami swoimi, a w niektórych miastach nie mieli być w ogóle przyjęci, dlatego nie byli w stanie ich obejść. Zostali wyproszeni zaraz przy podejmowaniu decyzji przez przedstawicieli miasta, dlatego mieli strzasnąć nawet proch z nóg swoich, który do nich przylgnął na samym wejściu.

Lamed napisał/a:
Również Ap. Paweł wierzyl w bliski koniec: "Nie jesteś związany z żoną? Nie szukaj żony (...) Mówię, bracia, czas jest krótki;"


Chodziło o czas rozpoczęcia się ostatniej godziny. Czas ten charakteryzował się tym, że duch anty – Chrystusa zaczął wkraczać do ostatnich zborów, co jest zaznaczone w listach do siedmiu zborów. Ta ostatnia godzina ma się zakończyć, gdy system anty – Chrystusa, na krótko opanuje wszystko i sam się objawi, tak jak Diotrefes przed Ap. Janem po jego powrocie z Wyspy Patos. Diotrefes powoływał się na nauki Pana Jezusa i Apostołów, ale usuwał tych, którzy żyli według nich. Mógł tak czynić, aż do czasu spotkania z żywym świadkiem tych nauk.

System anty – Chrystusa mógł bić współsług, a powoływać się na na nauki Pana Jezusa i Apostołów do czasu, gdy przebudzili się ludzie z przypowieści o pszenicy i kąkolu. Obecnie w czasie ostatecznym następuje rozmnożenie się umiejętności w różnych dziedzinach życia, a w szczególności w zakresie zrozumienia Słowa Bożego. Zostało rozpowszechnione dzięki tłumaczeniu go na języki narodowe świata i masowemu rozpowszechnianiu go. Jest to podobna konfrontacja, jak w przypadku Diotrefesa z Ap. Janem.

Lamed napisał/a:
"Boć jeszcze bardzo, bardzo maluczko, a oto ten, który ma przyjść, przyjdzie, a nie omieszka."Hbr. (10:37)

Tekst ten można przetłumaczyć następująco:

Kod:
Ponieważ oprócz tego, jakkolwiek małoznaczący, przyjdzie, przybliży się, nie opóźni.


Lamed napisał/a:
"Oto, sędzia już przede drzwiami stoi." (Jak. 5:9).


Tekst ten nie ma takiego znaczenia jakie mu chcesz nadać. Ap. Paweł pisał o stawaniu przed różnym sądem. Duch anty – Chrystusa, jako tajemnica nieprawości też pełnił rolę sędziego, ale ku własnemu pohańbieniu.

Lamed napisał/a:
"Oto idę rychło"; Ap. 3:11


Erchomai to nie to samo, co paruzja. Erchomai może dotyczyć wypełnienie się czegoś zapowiedzianego przez Pana Jezusa, który zapewnił, że przez Ducha Świętego Ojca będzie z Kościołem swoim aż do skończenia świata, a później zabierze go do siebie. To przyjście jest związane z udzieleniem zdolności rozpoznania wypełnienia się znaków czasu.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-05-16, 00:32   

Pokoja napisał/a:

Podam taki przykład:

Pewien prosty człowiek, poszukujący odpowiedzi na nurtujące go biblijne pytanie, poszedł do mędrca prawa i teologii. Mędrzec rozpoznał z kim ma do czynienie, więc postanowił dać mu nauczkę do tego stopnie, aby ten zrozumiał, że chce pokonać progi, które są za wysokie na jego nogi. Postanowił, aby w zawoalowany sposób tak go ogłupić, aby ten nie wiedział z czym przyszedł i z czym wyszedł. Taką rozwinął krasomówczą filozofię prawa i teologi, aby ten darował sobie zajmowanie się tym pytaniem. Prosty człowiek pozwolił sobie wysłuchać część tych "wymiocin", a następnie uświadomił mędrcowi, że nie odpowiada na jego pytanie. Tak było kilka razy.

Mędrzec bił prostego człowieka swoim krasomówstwem, tak jak Ezaw bił Jakuba brata swego, który pomimo tego trzymał się tak mocno niego i domagał się błogosławieństwa. Ezaw obawiał się swojego zdemaskowania po wzejściu Słońca, dlatego mu błogosławił przed świtem. Uczynił tak, ponieważ wcześniej sprzedał prawa pierworodnego za miskę soczewicy, więc nie miał moralnego prawa domagać się, aby mu ono zostało przywrócone.

Mędrzec też nie miał moralnego prawa, aby uchodzić za mędrca, skoro nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie poszukiwacza prawdy. Zmieszany obawą, że sam "może dostać w twarz" (Łk. 18:5), przyznał więc, że na podstawie tradycyjnej interpretacji tekstu nie można tak jednoznacznie jej obronić.

Czy o takie moralne oceny Tibie chodzi? Przybliż swoją myśl.

No dokładnie o to mi chodzi co napisałeś, ja zadaje pytania i porady a nie padają
odpowiedzi na temat, ani reakcje na temat owych porad,
tylko wszystko możliwe dookoła kompletnie niezwiązane z tematem, chociaz proszę i powtarzam
to nic to nie daje, heh.
nie przypominam sobie na przykład, zebym poruszył ten temat w celach eshatologicznych,
czy analizy słowek zawartych w tekście i innych takich, ktore zostały tu przytoczone nawet z pogladami szyderców ze Slowa Bozego. Ale co ja mam do gadania, autor swoje a wątek żyje własnym życiem
 
     
Lamed
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-05-16, 05:24   

Pokoja napisał/a:


"Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim" (Mt 16:28, BT)

W tym tekście chodzi o to, że trzej apostołowie, których Pan Jezus po sześciu dniach wziął z sobą na górę przemienienia nie doznają śmierci z tego powodu, że ujrzą go przychodzącego w chwale Królestwa swego, Mt. 17:1; 2Pio. 1:16-21; Żyd. 12:18-25
A gdzie tam pisze, ze "z tego powodu"?. Apostołowie zgineli smiercia męczeńską.
A więc doznali śmierci ciała.

Cytat:
Zaprawdę powiadam wam, nie przeminie to pokolenie aż się to wszystko stanie
Pan Jezus w tym miejscu powiedział, że znaki nieszczęść, które przepowiedział będą trwały tak długo jak będzie istnieć złe i cudzołożne pokolenie, które pożąda, a nie ma, prowadzi nieustanne spory i walki. Pokolenie to nie zrozumie też tych znaków, dopóki nie przeminie jako złe i cudzołożne. Dopiero, gdy Bóg ich nawiedzi i odmieni ich wargi na czyste, to dopiero wtedy ono to zrozumie. Pokolenie to jest od zabójstwa Abla.
Skoro innych pokoleń niż grzeszne jak dotąd nie było, to nie miałoby najmniejszego sensu zaznaczanie, że chodzi o "to pokolenie". Pokoleniem lub generacją nazywana jest grupa osób, która zwłaszcza ze względu na podobny wiek, doświadczyła jakiegoś szczególnego wydarzenia lub wydarzeń. Np. pokolenie Jana Pawła II.

Cytat:
"Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie" (Mt 10:7).
Napisane jest:
(Bóg Ojciec) nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego, Kol. 1:13
Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym. Rz. 14:17
To, co zacytowałeś tym bardziej potwierdza, ze chodziło tu o bliski Apostołom czas.

Cytat:
"Zaprawdę, powiadam wam: nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy" (Mt 10:23).
Pan Jezus szedł za uczniami swoimi, a w niektórych miastach nie mieli być w ogóle przyjęci, dlatego nie byli w stanie ich obejść. Zostali wyproszeni zaraz przy podejmowaniu decyzji przez przedstawicieli miasta, dlatego mieli strzasnąć nawet proch z nóg swoich, który do nich przylgnął na samym wejściu.
Rozumiem symbolikę strząsania prochu, ale tu chodziło o wiarę Apostołow, ze czas powrotu Pana Jezusa jest bliski.

Cytat:
Mówię, bracia, czas jest krótki
Chodziło o czas rozpoczęcia się ostatniej godziny.
Tylko, że o tym w ogóle tam nie pisze.

Cytat:
Czas ten charakteryzował się tym, że duch anty – Chrystusa zaczął wkraczać do ostatnich zborów, co jest zaznaczone w listach do siedmiu zborów. Ta ostatnia godzina ma się zakończyć, gdy system anty – Chrystusa, na krótko opanuje wszystko i sam się objawi, tak jak Diotrefes przed Ap. Janem po jego powrocie z Wyspy Patos. Diotrefes powoływał się na nauki Pana Jezusa i Apostołów, ale usuwał tych, którzy żyli według nich. Mógł tak czynić, aż do czasu spotkania z żywym świadkiem tych nauk.
System mocy ciemności trwa od tysięcy lat, żadnym sposobem nie jest zatem ani krótki, ani bliski Apostołom.

Cytat:
System anty – Chrystusa mógł bić współsług, a powoływać się na na nauki Pana..
I tak sie stało, bo chrzescijanie giną z rąk pogan od tysiecy lat. A nawet mordują sie sami nawzajem. Ale tysiace lat to nie jest krótki czas bliski czasom Apostołów. ;-)
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 721 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6277
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4518/6115
 73%
EXP: 255/330
 77%
Wysłany: 2016-05-17, 10:48   

zion599 napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pewien prosty człowiek, poszukujący odpowiedzi na nurtujące go biblijne pytanie, poszedł do mędrca prawa i teologii. Mędrzec rozpoznał z kim ma do czynienie, więc postanowił dać mu nauczkę do tego stopnie, aby ten zrozumiał, że chce pokonać progi, które są za wysokie na jego nogi. Prosty człowiek [...] uświadomił mędrcowi, że nie odpowiada na jego pytanie. nał więc, że na podstawie tradycyjnej interpretacji tekstu nie można tak jednoznacznie jej obronić.

Przybliż swoją myśl.


ja zadaje pytania i porady a nie padają
odpowiedzi na temat, ani reakcje na temat owych porad,
tylko wszystko możliwe dookoła kompletnie niezwiązane z tematem, chociaz proszę i powtarzam
to nic to nie daje, heh.
nie przypominam sobie na przykład, zebym poruszył ten temat w celach eshatologicznych,
czy analizy słowek zawartych w tekście i innych takich, ktore zostały tu przytoczone nawet z pogladami szyderców ze Slowa Bozego. Ale co ja mam do gadania, autor swoje a wątek żyje własnym życiem


Pozwolę sobie więc zacytować Twój wpis:

zion599 napisał/a:
a czy mozna oderwać się od ziemi przy pomocy umysłu?
czy raczej nie ma to sensu, a może można to zakwalifikować jako nieumyśłne, lub umyślnie wchodzenie w rolę Boga ?
Moim zdaniem to ostatnie;


Odczytałem te Twoje pytania następująco:

Czy umysł tak jak prosty człowiek z przykładu może oderwać się od przyziemnych spraw życia, by uczestniczyć w poszukiwaniu odpowiedzi z dziedziny duchowej?

Wiary nie można rozwinąć, zgodnie z wolą Bożą bez udziału rozumu na pewnym etapie. Gdy sytuacja duchowa wymaga przekroczenia jego progu, to umysł wcześniej przekonywany o prawdziwości wszystkich okazanych mu świadectw nie sprzeciwia się. Polega na wiarygodności tego, co już wcześniej doświadczył jako wiarygodne, a nowe doświadczenie uznaje jako kontynuację wcześniejszego poznania.

Wiara w spełnienie się zapowiedzianego duchowego wydarzenia bez żądania dodatkowych dowodów, zapewnia wierzącemu szczególne błogosławieństwo. Ap. Tomasz uwierzył dopiero po uczynieniu przez Pana Jezusa cudownego znaku, świadczącego o jego zmartwychwstaniu.

Jest w porządku, gdy impuls do angażowania rozumu w duchowe sprawy Boże, przychodzi od niego samego za sprawą jego Świętego Ducha, który u niego wstawia się za wierzącym.
Gdy jednak ktoś domaga się od wyznawcy, aby uwierzył w przedstawiane mu dogmaty bez doświadczenia ich umysłem, że są zgodne z podstawowymi zasadami, wcześniej już uznanymi przez rozum (prostego człowieka, zwykłego wyznawcę), to jest tak jakby został

zion599 napisał/a:
porwany przez diabła odurzony środkami lub nieodurzony


Wtedy rozum, jako ten zwykły wyznawca może być napiętnowany, że jako nieuprawniony wchodzi w rolę Boga. Orając pole znalazł tabliczkę z napisem IOCH i odczytał ją, że powinien:

I - iść
O - ogłaszać;
CH - Chrystusa

Gdy poszedł pytać jak to ma czynić, to na-piętnujący go wyjaśnił mu, ze należy to odczytać następująco:

Idź Orać Chłopie

Czy dobrze zrozumiałem Twoje ostatnie zdanie z postu założycielskiego:

zion599 napisał/a:
Ja myśle ze właśnie po odczuciu, '' tracimy ich ziemię, '' ale mogę się mylić
? Czy chodzi Tobie, że po odczuciu środków odurzeni nimi tracą ziemię normalnie funkcjonujących?
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 721 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6277
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4518/6115
 73%
EXP: 255/330
 77%
Wysłany: 2016-05-18, 00:56   

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:


"Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim" (Mt 16:28, BT)

W tym tekście chodzi o to, że trzej apostołowie, których Pan Jezus po sześciu dniach wziął z sobą na górę przemienienia nie doznają śmierci z tego powodu, że ujrzą go przychodzącego w chwale Królestwa swego, Mt. 17:1; 2Pio. 1:16-21; Żyd. 12:18-25
A gdzie tam pisze, ze "z tego powodu"?. Apostołowie zginęli śmiercią męczeńską.
A więc doznali śmierci ciała.


Gdy Eliasz miał wizję przechodzącego Jehowy, to ten nakazał mu, aby stanął w grocie skalnej, aby prorok został osłonięty i nie zginął. Podobnie mamy i w przypadku apostołów, którzy zostali ochronieni przed śmiercią dzięki obłokowi, Mt. 17:1-7.

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
"Zaprawdę powiadam wam, nie przeminie to pokolenie aż się to wszystko stanie"
Pan Jezus w tym miejscu powiedział, że znaki nieszczęść, które przepowiedział będą trwały tak długo jak będzie istnieć złe i cudzołożne pokolenie, które pożąda, a nie ma, prowadzi nieustanne spory i walki. Pokolenie to nie zrozumie też tych znaków, dopóki nie przeminie jako złe i cudzołożne. Dopiero, gdy Bóg ich nawiedzi i odmieni ich wargi na czyste, to dopiero wtedy ono to zrozumie. Pokolenie to jest od zabójstwa Abla.
Skoro innych pokoleń niż grzeszne jak dotąd nie było, to nie miałoby najmniejszego sensu zaznaczanie, że chodzi o "to pokolenie". Pokoleniem lub generacją nazywana jest grupa osób, która zwłaszcza ze względu na podobny wiek, doświadczyła jakiegoś szczególnego wydarzenia lub wydarzeń. Np. pokolenie Jana Pawła II.


Jest też pokolenie, które zabija w najróżniejszy sposób od Abla przez Inkwizycję i Holokaust.

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
"Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie" (Mt 10:7).
Napisane jest:
(Bóg Ojciec) nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego, Kol. 1:13
Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym. Rz. 14:17
To, co zacytowałeś tym bardziej potwierdza, ze chodziło tu o bliski Apostołom czas.


Oczywiście bliski Apostołom, gdyż po ich odejściu przez powstanie tych, którzy mieli ducha anty - Chrystusowego miało dojść do odstępstwa od wiary.

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
"Zaprawdę, powiadam wam: nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy" (Mt 10:23).
Pan Jezus szedł za uczniami swoimi, a w niektórych miastach nie mieli być w ogóle przyjęci, dlatego nie byli w stanie ich obejść. Zostali wyproszeni zaraz przy podejmowaniu decyzji przez przedstawicieli miasta, dlatego mieli strzasnąć nawet proch z nóg swoich, który do nich przylgnął na samym wejściu.
Rozumiem symbolikę strząsania prochu, ale tu chodziło o wiarę Apostołow, ze czas powrotu Pana Jezusa jest bliski.


A potrafisz udowodnić, że Pan Jezus już tu mówił apostołom o wtórej swojej paruzji, a nie o tym, że pójdzie za nimi. Ja czytam, że po odprawieniu ich i on sam za nimi poszedł, aby nauczać w miastach, do których ich wysłał:

Cytat:
A gdy Jezus skończył wydawanie poleceń dwunastu uczniom swoim, odszedł stamtąd, aby nauczać i kazać w miastach ich. Mt. 11:1


Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
"Mówię, bracia, czas jest krótki"
Chodziło o czas rozpoczęcia się ostatniej godziny.
Tylko, że o tym w ogóle tam nie pisze.


Ale Ap. Jan napisał o tym w 1J. 2:18,19

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Czas ten charakteryzował się tym, że duch anty – Chrystusa zaczął wkraczać do ostatnich zborów, co jest zaznaczone w listach do siedmiu zborów. Ta ostatnia godzina ma się zakończyć, gdy system anty – Chrystusa, na krótko opanuje wszystko i sam się objawi, tak jak Diotrefes przed Ap. Janem po jego powrocie z Wyspy Patos. Diotrefes powoływał się na nauki Pana Jezusa i Apostołów, ale usuwał tych, którzy żyli według nich. Mógł tak czynić, aż do czasu spotkania z żywym świadkiem tych nauk.
System mocy ciemności trwa od tysięcy lat, żadnym sposobem nie jest zatem ani krótki, ani bliski Apostołom.


Nie odwracaj kota ogonem. Pan Jezus rozpoczął nową działalność w tym świecie ciemności i zwyciężył, Mt. 4:12-17. Kościół kontynuował to dzieło i zwyciężał do czasu, gdy dominowała żywa wiara. Wraz z śmiercią apostołów doszło do odstępstwa od wiary, podobnie jak Izrael odwrócił się od Boga po śmieci Mojżesza.

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
System anty – Chrystusa mógł bić współsług, a powoływać się na nauki Pana..
I tak sie stało, bo chrzescijanie [...] mordują sie sami nawzajem.


Tylko przez krótki czas tak nie było, gdy panowała pierwsza miłość i wszystko mieli wspólne. Wraz z odstępstwem od wiary i dążeniem do panowania nad dziedzictwem Pańskim to się skończyło, ostatecznie pod koniec i wieku, po śmierci Ap. Jana.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Lamed
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-05-21, 05:34   

Pokoja napisał/a:


Gdy Eliasz miał wizję przechodzącego Jehowy, to ten nakazał mu, aby stanął w grocie skalnej, aby prorok został osłonięty i nie zginął. Podobnie mamy i w przypadku apostołów, którzy zostali ochronieni przed śmiercią dzięki obłokowi, Mt. 17:1-7.
Tylko ze Pan Jezus nie przyszedł jeszcze wtedy "W Królestwie swoim". Podobnie jak tysiące lat później - do dziś włącznie. Nakazał wiernym uczniom modlić się do Ojca, aby dopiero w przyszłości to Królestwo nadeszło.


Cytat:

Pan Jezus w tym miejscu powiedział, że znaki nieszczęść, które przepowiedział będą trwały tak długo jak będzie istnieć złe i cudzołożne pokolenie, które pożąda, a nie ma, prowadzi nieustanne spory i walki. Pokolenie to nie zrozumie też tych znaków, dopóki nie przeminie jako złe i cudzołożne. Dopiero, gdy Bóg ich nawiedzi i odmieni ich wargi na czyste, to dopiero wtedy ono to zrozumie. Pokolenie to jest od zabójstwa Abla.

Nie nadeszło jeszcze niestety Pokolenie Czyste od grzechu. Ten stan trwa już tysiące lat.

Cytat:

Jest też pokolenie, które zabija w najróżniejszy sposób od Abla przez Inkwizycję i Holokaust.
Tu znów mylisz pojęcia. Pokolenie inkwizycji nie jest pokoleniem Holokaustu na Żydach. Masz powyżej definicje encyklopedyczną, naukową terminu "pokolenie" która specjalnie zacytowałem. Nie nadawaj zatem takim naukowo zdefiniowanym pojęciom swoich prywatnych znaczeń na forum dyskusyjnym.

BTW. A o Holokauście na Słowianach coś słyszałeś ?

Cytat:
Oczywiście bliski Apostołom, gdyż po ich odejściu przez powstanie tych, którzy mieli ducha anty - Chrystusowego miało dojść do odstępstwa od wiary.

Rozmawiamy nie o odstępstwie, ale o powtórnym przyjściu Pana Jezusa. I o tym, że nie nastąpiło to do dziś. A zatem jest potrzeba aby ktoś godny zastępował Go w Kościele fizycznie oraz duchowo jako Jego uczeń, naśladowca i organizator życia religijnego. Tak próbują z różnym, często mizernym skutkiem działać od wieków wszystkie Wspólnoty Wyznaniowe o charakterze chrześcijańskim.

Cytat:
.. Izrael odwrócił się od Boga po śmieci Mojżesza.
Cały Izrael ? Popadasz w przesadę i skrajne stereotypy antysemickie. :)
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 721 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6277
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4518/6115
 73%
EXP: 255/330
 77%
Wysłany: 2016-05-22, 23:14   

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Gdy Eliasz miał wizję przechodzącego Jehowy, to ten nakazał mu, aby stanął w grocie skalnej, aby prorok został osłonięty i nie zginął. Podobnie mamy i w przypadku apostołów, którzy zostali ochronieni przed śmiercią dzięki obłokowi, Mt. 17:1-7.


Tylko ze Pan Jezus nie przyszedł jeszcze wtedy "W Królestwie swoim". Podobnie jak tysiące lat później - do dziś włącznie. Nakazał wiernym uczniom modlić się do Ojca, aby dopiero w przyszłości to Królestwo nadeszło.


A oto, co jest napisane w tej sprawie:

Cytat:
1. (13) Jezus […] pytał uczniów swoich, mówiąc: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? […] A wy za kogo mnie uważacie? (16) A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego. (17) A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.

2. (19) I dam ci klucze Królestwa Niebios; i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.

3. Zaprawdę powiadam wam, że są wśród stojących tutaj tacy, którzy nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w Królestwie swoim. Mt. 16:13-17, 19, 28

4. (Bóg Ojciec) nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego, (14) w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów. Kol. 1:13,14

5. Albowiem my w Duchu oczekujemy spełnienia się nadziei usprawiedliwienia z wiary, Gal. 5:5

6. oznajmiliśmy wam moc i powtórne przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa, nie opierając się na zręcznie zmyślonych baśniach, lecz jako naoczni świadkowie jego wielkości (majestatu). (17) Wziął On bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki go doszedł głos od Majestatu chwały: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem. 2Pio. 1:16,17

7. wy podeszliście do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do Jeruzalem niebieskiego i do niezliczonej rzeszy aniołów, do uroczystego zgromadzenia (23) i zebrania pierworodnych, którzy są zapisani w niebie, i do Boga, sędziego wszystkich, i do duchów ludzi sprawiedliwych, którzy osiągnęli doskonałość, (24) i do pośrednika nowego przymierza, Jezusa, i do krwi, którą się kropi, a która przemawia lepiej niż krew Abla. (25) Baczcie, abyście nie odtrącili tego, który mówi; jeśli bowiem tamci, odtrąciwszy tego, który na ziemi przemawiał, nie uszli kary, to tym bardziej my, jeżeli się odwrócimy od tego, który przemawia z nieba. Żyd. 12:22-25


Tak więc, zgodnie z Pismem Świętym Bóg Ojciec objawił Ap. Piotrowi, a ten wyznał, że Pan Jezus jest Chrystusem, Synem Boga żywego (Mt. 16:13-17/pkt. 1). Na tym objawieniu i wyznaniu wiary jest budowany Kościół Chrystusowy.
Objawienie Boże i wyznanie go w wierze, zapewnia rozpoznawanie głosu „Pasterza” przez „owce” jego, które woła po imieniu (J. 10 rozdz.), a zarazem daje możliwość rozpoznawania tego, co Bóg związuje, czy rozwiązuje tak w niebie jak i na ziemi (pkt 2). Co Bóg, a nie Ap. Piotr!!! Ap. Piotr otrzymał dar rozpoznawania tej woli i usługiwanie nim innym, a nie władzę nad innymi braćmi. To wyraźnie wynika z Dz. 10 rozdz., w którym jest opisane, w jaki sposób Ap. Piotr rozpoznał wolę Boga, który związał (uniemożliwił) na ziemi trwanie muru nieprzyjaźni między Żydami, a innymi narodami.

Komentarz do Mt. 16:19:
Pan Jezus zapewnił Piotra, że wyznaczy mu klucze królestwa niebieskiego, i to (2532) na wypadek gdyby (1437) ON (3739, czyli Ojciec P. Jezusa, który na niebiosach, Mt. 16:17) związał na ziemi, będzie związane na niebiosach (bądź wola Twoja, jak na niebiosach, tak i na ziemi, Mt. 6:10) i podobnie w przypadku rozwiązania.
http://biblos.feen.pl/vie...start=105#72647

W następstwie tego Pan Jezus w Mt. 16:28 powiedział, że wśród jego uczniów są niektórzy, w ten sposób utwierdzeni, którzy nie doświadczą kary śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego idącego w Królestwie swoim (siebie samego, pkt 3).

W wizji, w której Apostołowie Piotr, Jan i Jakub uczestniczyli widzieli Majestat władzy Królewskiej Pana Jezusa Chrystusa. W innych okolicznościach, otrzymał ją także Ap. Paweł. Jego stwierdzenie zawarte w Kol. 1:13, odnosi się więc odpowiednio do tych ich doświadczeń wizyjnych, czy objawień, 2Kor. 12 rozdz. (pkt. 4).
Z Gal. 5:5 wynika, że tego rodzaju doświadczenia wiary, nastąpiły w duchu (pkt 5). Potwierdza to także Ap. Piotr, gdyż w 2Pio. 1:16-19 przekonuje, że na górze przemienienia, apostołowie mieli wizję powtórnego przyjścia Chrystusa w majestacie, czyli w Królestwie jego (pkt 6). Doświadczanie tej wizji w szerszym gronie w Kościele, trwało po wylaniu Ducha Świętego Boga Ojca (DŚBO) w dniu Pięćdziesiątnicy, Kol. 1:13 (pkt. 4).

Wizja trzech Apostołów za życia Pana Jezusa, a później i wizja Ap. Pawła po wylaniu DŚBO otrzymane w czasie inauguracji Wieku Ewangelii, czyli w I wieku, dokonywanej także zbiorowo przez pierwotny Kościół Chrystusowy były zarazem miniaturą jego wizji, dotyczącej drugiego przyjścia Chrystusa, w której ten Kościół uczestniczył. Z tego powodu Ap. Paweł w Żyd. 12:22-25 określa to doświadczenie, jako podejście do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do Jeruzalem niebieskiego (pkt 7).

Wszystkie powyżej wskazane doświadczenia odnoszą się do wykonywania dzieła Boskiego Planu Zbawienia, najpierw w poniżeniu i prześladowaniu, po którym dopiero ma nastąpić drugie przyjście Chrystusa, czyli w chwale. To zostało ukazane już w wizji, w której uczestniczyli Apostołowie Piotr, Jan i Jakub, a później Ap. Paweł i Kościół z Żydów i z innych narodów.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 721 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6277
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4518/6115
 73%
EXP: 255/330
 77%
Wysłany: 2016-05-23, 00:02   

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pan Jezus w tym miejscu powiedział, że znaki nieszczęść, które przepowiedział będą trwały tak długo jak będzie istnieć złe i cudzołożne pokolenie, które pożąda, a nie ma, prowadzi nieustanne spory i walki. Pokolenie to nie zrozumie też tych znaków, dopóki nie przeminie jako złe i cudzołożne. Dopiero, gdy Bóg ich nawiedzi i odmieni ich wargi na czyste, to dopiero wtedy ono to zrozumie. Pokolenie to jest od zabójstwa Abla.

Nie nadeszło jeszcze niestety Pokolenie Czyste od grzechu. Ten stan trwa już tysiące lat.

No i właśnie o to chodzi, że to pokolenie pokazuje, jak bardzo nie rozumie tekstu z Mt. 24:34 i całego proroctwa Pana Jezusa. Dopóki ono trwać będzie, to będą też trwać nieszczęsne znaki, przepowiedziane przez Pana Jezusa, gdyż jest to pokolenie konfliktu, wynikającego z upadku człowieka w grzechu. Pismo Święte zapewnia jednak nas, że Bóg po wylaniu swego gniewu na narody i królestwa, odmieni im ich wargi na czyste (Sof. 3:8,9), i dopiero w tym czasie takiego ich nawiedzenia będą wzywać imienia Jehowy jednomyślnie. Wtedy ziemia stanie się pełna znajomości Jehowy, jak morza są napełnione wodami. Wtedy też przeminie czas cząstkowego poznania, a tym samym i czas nauczania jednego bliźniego przez drugiego, aby poznał Jehowę, bo wszyscy go znać będą od najmniejszego do największego z nich.

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Jest też pokolenie, które zabija w najróżniejszy sposób od Abla przez Inkwizycję i Holokaust.

Tu znów mylisz pojęcia. Pokolenie inkwizycji nie jest pokoleniem Holokaustu na Żydach. Masz powyżej definicje encyklopedyczną, naukową terminu "pokolenie" która specjalnie zacytowałem. Nie nadawaj zatem takim naukowo zdefiniowanym pojęciom swoich prywatnych znaczeń na forum dyskusyjnym.
BTW. A o Holokauście na Słowianach coś słyszałeś ?


Wskazałem tylko ogólnie na Holokaust, więc nikogo nie pomijam, dlatego pomimo Twoich zastrzeżeń pokolenie inkwizycji, sukcesor pokolenia Kainowego jest też pokoleniem Holokaustu, gdyż wyrosło na podłożu cywilizacji, która zabija braci swoich, rodaków swoich i jeszcze za to chwali Boga. Ap. 18:24
Poza tym Pan Jezus użył określenia pokolenie (z greckiego „genea”) w szerszym niż encyklopedyczne znaczeniu, gdyż w Mt. 23:36 jest napisane:

Cytat:
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że budujecie grobowce prorokom i zdobicie nagrobki sprawiedliwych, (30) i mówicie: Gdybyśmy żyli za dni ojców naszych, nie bylibyśmy ich wspólnikami w przelaniu krwi proroków. (31) A tak wystawiacie sobie świadectwo, że jesteście synami tych, którzy mordowali proroków. (32) Wy też dopełnijcie miary ojców waszych. (33) Węże! Plemię żmijowe! Jakże będziecie mogli ujść przed sądem ognia piekielnego? (34) Oto dlatego Ja posyłam do was proroków i mędrców, i uczonych w Piśmie, a z nich niektórych będziecie zabijać i krzyżować, innych znowu będziecie biczować w waszych synagogach i przepędzać z miasta do miasta. (35) Aby obciążyła was cała sprawiedliwa krew, przelana na ziemi - od krwi sprawiedliwego Abla aż do krwi Zachariasza, syna Barachiaszowego, którego zabiliście między świątynią a ołtarzem. (36) Zaprawdę powiadam wam, spadnie to wszystko na ten ród (genea). Mt. 23:29-36

W nim też znaleziono krew proroków i świętych, i wszystkich, którzy zostali pomordowani na ziemi. Ap. 18:24


Jeśli już chodzi o Twoje ograniczone zastosowanie Holokaustu tylko do Żydów, to pomyśl, dlaczego Żydzi nie mogą uwierzyć w Jezusa, o którym ich naucza KRK? Oni sami to wyjaśniają następująco. Twierdzą, że nie mogą uwierzyć w niego, ponieważ nauczanie o nim przez KRK wiąże się z nawracaniem ich na Chrześcijaństwo, prześladowaniem i zagładą Holokaustu od Średniowiecza, aż do II Wojny światowej:

1. Nawracanie według KRK, dla Żydów oznacza to, że nie mogą żyć, jako Żydzi;
2. Prześladowanie oznacza, że nie mogą żyć w danej społeczności razem z Chrześcijanami;
3. Zagłada (z Holokaustem włącznie) oznacza, że nie mogą żyć w ogóle.

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Oczywiście bliski Apostołom, gdyż po ich odejściu przez powstanie tych, którzy mieli ducha anty - Chrystusowego miało dojść do odstępstwa od wiary.

Rozmawiamy nie o odstępstwie, ale o powtórnym przyjściu Pana Jezusa. I o tym, że nie nastąpiło to do dziś.

http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344

Lamed napisał/a:
A zatem jest potrzeba aby ktoś godny zastępował Go w Kościele fizycznie oraz duchowo jako Jego uczeń, naśladowca i organizator życia religijnego. Tak próbują z różnym, często mizernym skutkiem działać od wieków wszystkie Wspólnoty Wyznaniowe o charakterze chrześcijańskim.

Pismo Święte naucza tylko o kolegialnym sprawowaniu dzieła Chrystusowego przez Kościół, a nie o sprawowaniu go przez jakąś wybitną jednostkę. Pan Jezus powiedział, że ktoś taki przyjdzie, ale będzie działał we własnym imieniu:

Cytat:
Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o mnie; (40) ale mimo to do mnie przyjść nie chcecie, aby mieć żywot. (41) Nie przyjmuję chwały od ludzi, (42) ale poznałem was, że nie macie w sobie miłości Bożej. (43) Ja przyszedłem w imieniu Ojca mego, a wy mnie nie przyjmujecie; jeśli kto inny przyjdzie we własnym imieniu, tego przyjmiecie.[/b] (44) Jakże możecie wierzyć wy, którzy nawzajem od siebie przyjmujecie chwałę, a nie szukacie chwały pochodzącej od tego, który jedynie jest Bogiem? J. 5:39-44


Samo sztandarowe używanie imienia Jezus, czy tytułu Chrystus, a zarazem tworzenie dla niego podobizny jakiegoś możnowładcy, np. Konstantyna Wielkiego, świadczy o przyjściu we własnym imieniu.

Lamed napisał/a:
Pokoja napisał/a:
.. Izrael odwrócił się od Boga po śmierci Mojżesza.
Cały Izrael ? Popadasz w przesadę i skrajne stereotypy antysemickie.

Napisane jest:

Cytat:
Weźcie księgę tego zakonu i połóżcie ją z boku Skrzyni Przymierza Pana, Boga waszego, i niech będzie tam świadkiem przeciwko tobie, (27) [b]znam bowiem twój upór i twój twardy kark. Wszak oto już dziś, gdy jeszcze żyję między wami, byliście oporni wobec Pana, a cóż dopiero po mojej śmierci? (28) Zgromadźcie u mnie wszystkich starszych waszych plemion i waszych nadzorców, a wypowiem do nich wszystkie te słowa i wezwę na świadków przeciwko nim niebo i ziemię, (29) wiem bowiem, że po mojej śmierci ulegniecie całkowitemu zepsuciu i zejdziecie z drogi, którą wam nakazałem, i spotka was w przyszłości nieszczęście, bo będziecie czynić to, co jest złe w oczach Pana, drażniąc go dziełem swoich rąk. P.Pr. 31:26-29
(31) Izrael służył Panu przez wszystkie dni życia Jozuego i przez wszystkie dni życia starszych, którzy przeżyli Jozuego, a którzy znali wszystkie dzieła Pana, jakich On dokonał dla Izraela. Joz. 24:31; Sędz. 2:7
A gdy również całe to pokolenie wymarło i nastało po nich inne pokolenie, które nie znało Pana ani tego, co On uczynił dla Izraela, (11) zaczęli synowie izraelscy czynić zło w oczach Pana i służyli Baalom. (12) Opuścili Pana, Boga ojców swoich, który ich wywiódł z ziemi egipskiej, i chodzili za innymi bogami spośród bogów ludów okolicznych, i oddawali im pokłon, drażniąc Pana. (13) Tak opuścili Pana, a służyli Baalowi i Asztartom. (14) Wtedy zapłonął gniew Pana na Izraela, wydał ich więc w rękę łupieżców, którzy ich łupili, i zaprzedał ich w ręce ich okolicznych wrogów i nie mogli się już ostać przed swoimi wrogami. (15) Dokądkolwiek wyszli, wszędzie tam była ręka Pańska przeciwko nim na ich nieszczęście, jak zapowiedział Pan i jak im Pan poprzysiągł. I utrapił ich bardzo. (16) Wtedy Pan wzbudzał sędziów i ci ratowali ich z rąk ich łupieżców. (17) Lecz nawet swoich sędziów nie słuchali, tylko cudzołożyli, idąc za innymi bogami, i oddawali im pokłon; rychło zboczyli z drogi, którą kroczyli ich ojcowie, słuchając przykazań Pana; oni tak nie postępowali. (18) Ilekroć zaś Pan wzbudzał im sędziów, to Pan był z tym sędzią i wybawiał ich z rąk ich wrogów, póki żył ten sędzia, gdyż Pan litował się nad ich skargami na ich gnębicieli i ciemiężców. (19) Lecz po śmierci sędziego odwracali się i postępowali jeszcze gorzej niż ich ojcowie, idąc za innymi bogami, aby im służyć i oddawać im pokłon; nie zaniechali żadnego ze swych czynów i upartych postępków. (20) I zapłonął gniew Pana przeciwko Izraelowi, Sędz. 2:10-20

Czy gdzieś to podważam?
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Lamed
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-05-23, 17:46   

Pokoja napisał/a:
..pokolenie inkwizycji, sukcesor pokolenia Kainowego jest też pokoleniem Holokaustu..
Przeczytaj podaną przeze mnie definicję pojęcia "pokolenie". I widzę, że tak jak nie rozumiesz, co oznacza "pokolenie", nie znasz też definicji pojęcia "sukcesor".O sukcesji mówimy wówczas, gdy następca prawny wywodzi swe prawa od poprzednika. Sukcesor to inaczej spadkobierca, dziedzic. Do jednego pojęcia którego znaczenia nie rozumiesz, dodałeś następne, którego też nie rozumiesz. I wyszła bzdura do kwadratu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 14