Grzech przeciw Duchowi Świetemu. |
Autor |
Wiadomość |
AlexK
Zasłużony katolik
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Dołączyła: 12 Lut 2013 Posty: 880 Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
|
Wysłany: 2013-03-24, 20:22
|
|
|
Makarios napisał/a: |
Według tego, co napisałaś, jak raz odrzuci, to jest grzech niewybaczalny. Jak więc może się później opamiętać? |
Pomyśl trochę - wiem, że potrafisz. |
_________________ Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.
|
|
|
|
|
Makarios [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2013-03-24, 20:24
|
|
|
AlexK napisał/a: | Makarios napisał/a: |
Według tego, co napisałaś, jak raz odrzuci, to jest grzech niewybaczalny. Jak więc może się później opamiętać? |
Pomyśl trochę - wiem, że potrafisz. |
Dopomóż mojej bezmyślności |
|
|
|
|
AlexK
Zasłużony katolik
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Dołączyła: 12 Lut 2013 Posty: 880 Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
|
Wysłany: 2013-03-24, 20:28
|
|
|
Makarios napisał/a: | AlexK napisał/a: | Makarios napisał/a: |
Według tego, co napisałaś, jak raz odrzuci, to jest grzech niewybaczalny. Jak więc może się później opamiętać? |
Pomyśl trochę - wiem, że potrafisz. |
Dopomóż mojej bezmyślności |
Pamiętasz syna marnotrawnego? To właśnie mniej więcej tak. |
_________________ Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.
|
|
|
|
|
Makarios [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2013-03-24, 20:31
|
|
|
AlexK napisał/a: | Makarios napisał/a: | AlexK napisał/a: | Makarios napisał/a: |
Według tego, co napisałaś, jak raz odrzuci, to jest grzech niewybaczalny. Jak więc może się później opamiętać? |
Pomyśl trochę - wiem, że potrafisz. |
Dopomóż mojej bezmyślności |
Pamiętasz syna marnotrawnego? To właśnie mniej więcej tak. |
Alexis!!! Zaraz zjem klawiaturę.
Czy Ty rozumiesz czym jest grzech niewybaczalny??? Co znaczy słowo n i e w y b a c z a l n y???
Napisz mi szybciutko! |
|
|
|
|
AlexK
Zasłużony katolik
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Dołączyła: 12 Lut 2013 Posty: 880 Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
|
Wysłany: 2013-03-24, 20:34
|
|
|
Makarios napisał/a: |
Alexis!!! Zaraz zjem klawiaturę.
Czy Ty rozumiesz czym jest grzech niewybaczalny??? Co znaczy słowo n i e w y b a c z a l n y???
Napisz mi szybciutko! |
To aż taki głodny jesteś? Mój ty biedaku... (oczywiście nie zrozum mnie źle)
Niewybaczalny, czyli nie można go wybaczyć. A nie można go wybaczyć, dopóki człowiek odrzuca pomoc Ducha Świętego, bo człowiek sobie sam nie poradzi. |
_________________ Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.
|
|
|
|
|
Makarios [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2013-03-24, 20:39
|
|
|
AlexK napisał/a: | Makarios napisał/a: |
Alexis!!! Zaraz zjem klawiaturę.
Czy Ty rozumiesz czym jest grzech niewybaczalny??? Co znaczy słowo n i e w y b a c z a l n y???
Napisz mi szybciutko! |
To aż taki głodny jesteś? Mój ty biedaku... (oczywiście nie zrozum mnie źle)
Niewybaczalny, czyli nie można go wybaczyć. A nie można go wybaczyć, dopóki człowiek odrzuca pomoc Ducha Świętego, bo człowiek sobie sam nie poradzi. |
Czy takie jest też zdanie JPII ? |
|
|
|
|
AlexK
Zasłużony katolik
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Dołączyła: 12 Lut 2013 Posty: 880 Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
|
Wysłany: 2013-03-24, 20:55
|
|
|
Makarios napisał/a: | AlexK napisał/a: | Makarios napisał/a: |
Alexis!!! Zaraz zjem klawiaturę.
Czy Ty rozumiesz czym jest grzech niewybaczalny??? Co znaczy słowo n i e w y b a c z a l n y???
Napisz mi szybciutko! |
To aż taki głodny jesteś? Mój ty biedaku... (oczywiście nie zrozum mnie źle)
Niewybaczalny, czyli nie można go wybaczyć. A nie można go wybaczyć, dopóki człowiek odrzuca pomoc Ducha Świętego, bo człowiek sobie sam nie poradzi. |
Czy takie jest też zdanie JPII ? |
|
_________________ Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.
|
|
|
|
|
Makarios [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2013-03-24, 21:03
|
|
|
No i co to ma oznaczać? |
|
|
|
|
AlexK
Zasłużony katolik
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Dołączyła: 12 Lut 2013 Posty: 880 Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
|
Wysłany: 2013-03-25, 15:10
|
|
|
Makarios napisał/a: | No i co to ma oznaczać? |
Nie rozumiem twojego wcześniejszego pytania. |
_________________ Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.
|
|
|
|
|
Makarios [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2013-03-25, 15:13
|
|
|
Czy to, co napisałaś w poprzednim poście:
Cytat: | Niewybaczalny, czyli nie można go wybaczyć. A nie można go wybaczyć, dopóki człowiek odrzuca pomoc Ducha Świętego, bo człowiek sobie sam nie poradzi. |
... jest Twoim prywatnym zdaniem, czy to napisał JPII? |
|
|
|
|
AlexK
Zasłużony katolik
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Dołączyła: 12 Lut 2013 Posty: 880 Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
|
Wysłany: 2013-03-25, 15:18
|
|
|
Makarios napisał/a: | Czy to, co napisałaś w poprzednim poście:
Cytat: | Niewybaczalny, czyli nie można go wybaczyć. A nie można go wybaczyć, dopóki człowiek odrzuca pomoc Ducha Świętego, bo człowiek sobie sam nie poradzi. |
... jest Twoim prywatnym zdaniem, czy to napisał JPII? |
Moim, ale myślę, że gdyby papież żył, to by się ze mną zgodził. |
_________________ Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.
|
|
|
|
|
Axanna
VIP
Pomógł: 115 razy Dołączył: 03 Lut 2013 Posty: 2861
Poziom: 42
|
Wysłany: 2013-03-25, 16:53
|
|
|
skoro jest martwy to po co sie do niego modlicie... |
|
|
|
|
AlexK
Zasłużony katolik
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Dołączyła: 12 Lut 2013 Posty: 880 Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
|
Wysłany: 2013-03-25, 17:07
|
|
|
Axanna napisał/a: | skoro jest martwy to po co sie do niego modlicie... |
Jak tego nie rozumiesz to się do niego nie módl... |
_________________ Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.
|
|
|
|
|
Axanna
VIP
Pomógł: 115 razy Dołączył: 03 Lut 2013 Posty: 2861
Poziom: 42
|
Wysłany: 2013-03-25, 17:39
|
|
|
ja spytalam czemu modlcie sie do martwego, a nie co mam robic ja osobiscie. Nie wiem czemu Ci sie ciagle myli jakobys byla kims w rodzaju mego przywodcy duchowego, ze notorycznie wyskakujesz z radami w miejsce odpowiedzi na postawione pytanie... nie jestes przypadkiem ksiedzem moze, Alex, bo jakos zachowniaem bardzo sie zanosisz |
|
|
|
|
AlexK
Zasłużony katolik
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Dołączyła: 12 Lut 2013 Posty: 880 Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
|
Wysłany: 2013-03-25, 18:17
|
|
|
Axanna napisał/a: | nie jestes przypadkiem ksiedzem moze, Alex, bo jakos zachowniaem bardzo sie zanosisz :roll: |
Niestety nie - ze względu na płeć pozostaje mi albo rola zakonnicy albo katechetki i skłaniam się ku temu drugiemu. |
|
|
|
|
|