FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nie jesteś sam
Autor Wiadomość
Wiesława 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 13
Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Lut 2022
Posty: 2778
Poziom: 41
HP: 1827/5376
 34%
MP: 0/2567
 0%
EXP: 149/177
 84%
Wysłany: 2022-02-20, 14:41   Nie jesteś sam

Ku pokrzepieniu serc.
https://wolnemedia.net/nie-jestes-sam-jest-nas-wiecej-niz-myslisz/
"Nie jesteś SAM, jest nas więcej niż myślisz
Opublikowano: 20.02.2022 | Kategorie: Publicystyka, Społeczeństwo, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 127

Dla tych z nas, którzy stosunkowo wcześnie zdali sobie sprawę z tak zwanej „pandemii”, że zbliża się złowieszczy plan, była to bolesna, frustrująca i irytująca podróż. Łatwo jest czuć się odizolowanym i zagubionym, gdy widzimy, jak łatwowierni mogą być nasi bliźni.

Tak wielu z nas zostało ze złamanym sercem. Rodzina zignorowała nasze obawy, przyjaciele odwrócili się od nas plecami, koledzy przyglądali się nam nerwowo, a nieznajomi gapili się na nas bez wyrazu, gdy próbowaliśmy ich ostrzec przed tak zwanymi „szczepionkami” i tym, co robią dla zdrowia ludzi.

To była wstrząsająca męka, być świadkiem wyścigu mojej rodziny nie o jedno, dwa, ale o trzy zastrzyki. Wszyscy doświadczyli niepożądanych reakcji, niektórzy poważniejszych niż inni, ale nikt nie chciał pomyśleć, że problemy zdrowotne które mieli były najprawdopodobniej spowodowane przez „szczepionki”.

To inteligentni ludzie – mój ojciec jest emerytowanym naukowcem, moja siostra doktoryzuje się, moja matka była przeszkolona medycznie – ale żaden z nich nie doszedł do wniosku, że coś jest nie tak z „szczepionkami” i nieustanną narracją głównego nurtu, która nas popycha do szczepienia. Odmawiają zbadania gigabajtów dowodów, które zebrałem, i nie chcą słuchać, kiedy próbuję podzielić się tym, czego się dowiedziałem.

Zamiast tego powiedziano mi, że jestem tyranem, teoretykiem spiskowym, ignoranckim głupcem i mam krew na rękach. Spotkałem się z szyderstwami, przewracaniem oczami i gniewem. Byłem poddawany napadom złości. To prawda, że ​​moje relacje z rodziną nie były od początku zbyt dobre, ale teraz nie mogę zaoferować nic poza powierzchowną pogawędką, przyziemnymi plotkami i ocenzurowanymi opiniami. Robić inaczej to zapraszać do kpin. Krzyczę w środku za każdym razem, gdy z nimi rozmawiam. Szlocham i wściekam się z powodu ich braku świadomości. Zostałem zmuszony do emocjonalnego oderwania się i nie widzę odwrotu.

Nigdy nie czułem się bardziej samotny.

Wiem, że nie jestem jedyny. Wiem, że wielu z was, którzy to czytacie, przechodzi przez to samo. Macie do czynienia z ludźmi, którzy stracili wszelkie racjonalne myślenie. Nawet gdy słowa wychodzą z twoich ust, wiesz, że nie ma nadziei na przebicie się przez gruby niewidzialny mur. Makiaweliczny plan, który zmontowano jest tak surrealistyczny, tak zły i tak wielki, że dla większości trudny do wyobrażenia. A my kwestionujemy nasze własne zdrowie psychiczne, gdy próbujemy oświecić innych.

Chciałbym podzielić się niektórymi słowami, które anonimowy autor w The Lightpaper napisał dla tych z nas, którzy czują się samotni, w obliczu tego pandemicznego horroru. Opisuje wszystko to, co czułem, i być może pomoże niektórym z was wyrazić swoje uczucia w słowach:

„Jeśli zmagasz się, próbując przetworzyć całe to szaleństwo, nie jesteś sam. Nikt nie mówi o ciemności towarzyszącej przebudzeniu ani o żalu. Nie tylko opłakiwanie życia i iluzji, które kiedyś miałeś, ale uświadomienie sobie, że prawie wszystko, o czym myślałeś, że kiedyś wiedziałeś, jest kłamstwem. Przekonania, które żywiłeś, ludzie, którym ufałeś, zasady, których cię nauczono – wszystko to kłamstwa. Rozbijanie iluzji rzadko jest przyjemnym doświadczeniem, któremu towarzyszy znaczny dyskomfort. Niestety proces żałoby na tym się nie kończy. Dzięki tej nowo odkrytej rzeczywistości, znowu zaczynasz żałować. Żal za naszymi dziećmi, które odziedziczyły ten makiaweliczny świat. Opłakujesz utratę relacji z ludźmi którzy tego po prostu nie rozumieją, lub nie chcą zrozumieć. Czujesz się samotny, wyśmiewany, zawstydzany, osaczony, zaszczuty, nie tylko przez rząd, masy, ale często także przez twoją własną rodzinę i przyjaciół. Niektórzy nawet opłakują utratę ignorancji, ponieważ „ignorancja jest błogością”, a rzeczywistość okrutna. Nie da się tego posłodzić cukrem – przebudzenie do realiów tego świata jest brutalne. Sprawi, że przejdziesz przez całą gamę ludzkich emocji. Musisz opanować sztukę nurkowania w najciemniejszych zakamarkach twojego być, aby wyjść i nadal funkcjonować w codziennym życiu. To jest umiejętność, o której ludzie nie mówią wystarczająco dużo i wydaje się że zapomnieli to robić. Posiedli umiejętność bezmyślenia i życia w świecie pozornego bezpieczeństwa.

Wiedz, że nie jesteś sam! Nie tylko nie jesteś sam, ale masz przy sobie całe plemię takich jak ty. Możemy być rozdzieleni tysiącami kilometrów, ale jesteśmy głęboko połączeni duchowo i mamy ten sam cel”.

Nadchodzi punkt krytyczny. To już się dzieje; świat się budzi.

Możemy czuć się samotni, ale nie jesteśmy sami, a im więcej ludzi budzi się, tym mniej jesteśmy sami.

Na razie musimy skupić się na perspektywie długoterminowej i naciskać mocniej niż kiedykolwiek, aby szerzyć prawdę pomimo niedowierzania, drwin i nienawiści, które z pewnością przyjdą. Narzucona nam narracja się rozpada, a naszym zadaniem jest rozrzucić te okruchy jak najdalej i jak najszerzej.

Trzymaj się linii i trzymaj swoje lęki. Jest nas więcej niż myślisz."
Źródło oryginalne: TheLightPaper.co.uk
Źródło polskie: WiciPolskie.pl

Wklejam ten tekst, ponieważ dokładnie tego samego doświadczyłam. Może ktoś z Was także. Tekst podniósł mnie na duchu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13